XIII Ogólnopolska Konferencja Polskiego Towarzystwa Nefrologii ...
?Av. Sierpniowe marzeniadokumenty-przelomu.pl/wp-content/uploads/2017/04/1992-spotkania... ·...
Transcript of ?Av. Sierpniowe marzeniadokumenty-przelomu.pl/wp-content/uploads/2017/04/1992-spotkania... ·...
Dokum
enty
Przełom
u 198
9-199
2
Instyt
ut Stud
iów P
olityc
znyc
h PAN
KRAJ
iała być powtórka sprzed dwunastu lat. Międzyzwiązkowy Krajowy Komitet Negocjacyjno-Straj
kowy, w którego skład wchodzi "Solidarność '80", OPZZ, "Samoobrona", Federacja Górników Rajmunda Morica, Związek Zawodowy Górników w Polsce, Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych oraz komitety strajkowe w tyskiej FSM i kombinatu miedziowego w Lubinie, chcąc nawiązać do Sierpnia 1980 roku uchwałiły 21 postulatów. Związkowcy zażądali między innymi podporządkowania polityki gospodarczej celom narodowym, likwidacji bezrobocia i realizacji takich programów, które zwiększą zatrudnienie. Ponadto domagano się również zarzucenia dotychczasowej ustawy prywatyzacyjnej, odstąpienia od tworzenia jednoosobowych spółek skarbu państwa (są formą przejściową, tworzy się je we wstępnym momencie zmian własnościowych w danym zakładzie pracy) i zrezygnowania ze sprzedaży zakładów obcemu kapitałowi. Zdaniem MKKNS rynek wewnętrzny należy chronić nie tylko przed "zalewem obcego kapitału ", ale również przed zagranicznymi towarami.
Jeden z publicystów określił, że tyskie postułaty są "zaprzeczeniem tamtego Sierpnia". Żądania strajkujących stoczniowców i robotników w 1980 roku mieściły się w kilku grupach. Pierwsza, najbardziej kontrowersyjna dla komunistycznych władz , obejmowała zakres swobód obywatelskich, takich jak wolność zrzeszania się w wolnych związkach zawodowych i zniesienie cenzury. Drugą grupę stanowiły żądania płacowe broniące nie tylko grupowych interesów strajkujących, ale również tych środowisk, które strajkować wtedy nie mogły , jak nauczyciele i służba zdrowia. W ogólnym wymiarze postulaty z Sierpnia '80 były protestem przeciwko gospodarce realnego socjalizmu.
Żądania z Tych zostały szybko skomentowane jako zawołanie : "komuno wróć!". Gdyby znalazł się jakiś rząd, który przyjąłby te postulaty, oznaczałoby to zepchnięcie Polski nie tyle do poziomu z roku 1988, ale nawet w kierunku Albanii Enwera Hodży. Przyniosłoby to niemal całkowitą izolację gospodarczą państwa polskiego.
Protesty uaktywniły również wewnętrznie podzieloną "Solidarność", której wyraźnie zaczyna ciążyć opinia związku prorządowego. Z jednej strony "Solidarność" zawiera z rządem i z jego reprezentantami różnego szczebla umowy (np. o wzroście płacy minimalnej), z drugiej przygotowuje się do generalnego uderzenia (naciski "Sieci" na Komisję Krajową i przekształcanie komisji zakładowych w komitety strajkowe).
8 SPOTKANIA- 17 S/ERPN/A-1 WRZEŚN I A 1991
?Av .
LETNIE STRAJKI
Sierpniowe marzenia Jeszcze nie tak dawno popularna była opinia,
że Polska do demokracji idzie drogą hiszpańską . Teraz znaleźli się jednak zwolennicy drogi albańskiej .
PODOBIEŃSTWO MIIIDZT SIERPNIIM 1980 l SIIRPNIIM 1992 POLEGA JEDYNIE NA LIC:ZBII POSTULATÓW
Większość strajkujących w wakacje zakładów pracy to najczęściej fabryki , które zagrożone są bezrobociem ze względu na zadłużenie, restrukturyzację produkcji bądź jej brak. Spełnienie żądań strajkujących - zdaniem rządu - możliwe jest jedynie przy reformie całej gałęzi gospodarki, jak w przypadku Lubina, lub zmianach w całym regionie, jak w przypadku Mielca. Na tym tle odmienny charakter ma strajk w tyskiej Fabryce Samochodów Małolitrażowych . Wiadomo, że Włochom, którzy zainwestowali tam dość duże pieniądze , trudno w tej chwili wycofać się z całego przedsięwzięcia . Strajk odsunął w czasie tak zwany "opening day", czyli moment faktycznego przejęcia przez FIAT-a pełnej "władzy" w fabryce. Strajk jest więc próbą wymuszenia na rządzie , będącym do tego czasu właścicielem działającym w imieniu skarbu państwa ,
warunków płacowych obowiązujących we włoskich zakładach FIAT-a. Strona włoska, po oficjalnym przejęciu FSM, musiałaby te warunki na powrót negocjować łub przyjąć je bez dyskusji, tym bardziej że strajkujący odwołują się do zwyczajów obowiązujących w całym wielkim koncernie.
Rząd nie pojechał do fabryk, nie było triumfalnie ozdobionych bram, nie doszło do rozmów. Tym bardziej że poza 21 postulatami każdy związek i komitet strajkowy wchodzący w skład MKKNS miał dodatkową listę żądań (i znów inaczej niż w Sierpniu '80). Z tego też powodu 21 tyskich postulatów można przede wszystkim traktować raczej jako porozumienie programowe między związkami o bardzo różnej proweniencji , niż jako listę rzeczywistych żądań .
Ogólnopolska akcja protestacyjna we wtorek 18 sierpnia, podczas której zgodnie z zapowiedzią Andrzeja Leppera z "Samoobrony" "w kraju miało być gorąco", przebiegła jednak w dość niskiej temperaturze. Wielkiego wrzenia nie było. Gorąco zrobiło się w kilku śląskich kopalniach, gdzie stosunkowo duże wpływy mają związki Mariana Jurczyka i Rajmunda Morica.
Również prezydent dla protestujących nie miał ciepłych słów. Lech Wałęsa stwierdził, że gdyby "anarchia miała zagrozić bezpieczeństwu , to jest wiele sił i środków, by zaprowadzić porządek". W podobnym tonie zresztą wypowiedziała się premier Hanna Suchocka, która stwierdziła, że ignorancja zarzucana rządowi przez
Dokum
enty
Przełom
u 198
9-199
2
Instyt
ut Stud
iów P
olityc
znyc
h PAN
związki zawodowe jest zwykłą stanowczością. Rząd unikał bezpośrednich rozmów ze strajkującymi , a na przykład propozycja ministra Wacława Niewiarowskiego czasowego zniesienia ceł na przywóz miedzi oznaczała , że gabinet jest rzeczywiście zdecydowany na drastyczne kroki.
"Miedź" strajk zawiesiła , godząc się na warunki stawiane przez rząd . Zresztą komitet strajkowy nie z nim, lecz z własnym zarządem zawarł ugodę , która zawiera
gwarancję maksymalnych podwyżek wynikających z ustawy popiwkowej . Pracownicy kombinatu podpisany dokument przyjęli z wielkimi obawami, uznając , że
jest on "napisany palcem na wodzie". Usztywnienie postawy rządu wpłynęło
również na zachowanie bezpośrednio nadzorujących zakładami. l tak śląscy maszyniści , którzy po 28 godzinach , w piątek , 21 sierpnia zakończyli strajk, uzyskali co prawda zapewnienie od swo-
llZĄD Nil MIAl CIIPlYCH stÓW DLA STRA.IKUJĄCYCH
KRAJ
jej dyrekcji , że nie zostaną zwolnieni z pracy za nielegalny strajk, ale za przerwę w pracy nie będzie im wypłacone wynagrodzenie.
Trochę inaczej wygląda jednak sprawa z "Samoobroną" , którą zajął się prokurator generalny i sporządził bilans jej nielegalnych działań . Zagrożono , że
związek może być zdelegalizowany. "Samoobrona" szybko zażądała pociągnięcia do odpowiedzialności ministra rolnictwa Gabriela Janowskiego, który wiosną 1990 roku jako szef "Solidarności " rolników organizował blokady dróg.
Strajki pojawiające się co pewien czas w różnych regionach kraju prowokują do zadania pytania: w jakim stopniu mogą one wpłynąć na rozwój wewnętrznej sytuacji kraju? Zapewne będzie to zależało w dużej mierze od postawy ugrupowań politycznych. Na razie większość z nich, z różnych zresztą powodów, dystansuje się od strajków. Z liczących się ugrupowań parlamentarnych, jedynie Konfederacja Polski Niepodległej poparła strajkujących , zakładając nawet własny związek zawodowy i licząc tym samym na przyjęcie przywództwa na wypadek poważniejszej akcji strajkowej . Mało prawdopodobne, żeby działania MKKNS poparł sojusz Olszewskiego-Macierewicza-Parysa-Szeremietiewa, dla których sojusz "Solidarności '80" Jurczyka z postkomunistycznymi związkowcami jest zdradą podstawy ich porozumienia, czyli dekomunizacji. Jednak hasło rzucone przez jednego z liderów "Solidarności ' 80", że chodzi o to, żeby "dopieprzyć" rządowi , może zyskać wielu zwolenników.
Grzegorz Sieczkowski