88 GRUDZIEÑ 2005 · 2015. 12. 17. · ISSN 1425-7386 Nr 12/88 GRUDZIEÑ 2005 Realacja Doroty...

32
ISSN 1425-7386 Nr 12/88 GRUDZIEŃ 2005 Realacja Doroty Frątczak z XXII Gorzowskich Spotkań Teatralnych s.16-17 Nie jestem ślamazarą – mói Krystyna Feldman w wywia- dzie udzielonym Lukaszowi Chwilce s.18 „W butach do nieba” pójdą ro- dzice dzieci chorych na ADHD, czyli nadpobudliwość. Sa one trudne „ale nasze” i tak nazwa- lo się stowarzyszenie, które chce pomóc i dzieciom, i rodzi- com. Pisze o tym Katarzyna Baszczyk. s.25-26 O kwarantannie gorzowskiego żużla, ale i wielkiej andziei, że nasza „Staleczka” się odrodzi mówi Krzysztof Holyński w wywiadzie udzielonym Moni- ce Kazurze s.29-30 ISSN 1425-7386 Nr 12/88 GRUDZIEŃ 2005 na zdjęciu: Prezydent Tadeusz Jędrzejczak tlumaczy gościom z Ukrainy jak przygotowuje każdą inwestycję, m.in. budo- wę drogi przez park Kopernika na zdjęciu: Prezydent Tadeusz Jędrzejczak tlumaczy gościom z Ukrainy jak przygotowuje każdą inwestycję, m.in. budo- wę drogi przez park Kopernika

Transcript of 88 GRUDZIEÑ 2005 · 2015. 12. 17. · ISSN 1425-7386 Nr 12/88 GRUDZIEÑ 2005 Realacja Doroty...

  • ISSN 1425-7386

    Nr 12/88GRUDZIEŃ 2005

    Realacja Doroty Frątczakz XXII Gorzowskich SpotkańTeatralnych

    s.16-17

    Nie jestem ślamazarą – móiKrystyna Feldman w wywia-dzie udzielonym ŁukaszowiChwiłce

    s.18

    „W butach do nieba” pójdą ro-dzice dzieci chorych na ADHD,czyli nadpobudliwość. Sa onetrudne „ale nasze” i tak nazwa-ło się stowarzyszenie, którechce pomóc i dzieciom, i rodzi-com. Pisze o tym KatarzynaBaszczyk.

    s.25-26

    O kwarantannie gorzowskiegożużla, ale i wielkiej andziei, żenasza „Staleczka” się odrodzimówi Krzysztof Hołyński wwywiadzie udzielonym Moni-ce Kazurze

    s.29-30

    ISSN 1425-7386

    Nr 12/88GRUDZIEŃ 2005

    na zdjęciu: Prezydent TadeuszJędrzejczak tłumaczy gościomz Ukrainy jak przygotowujekażdą inwestycję, m.in. budo-wę drogi przez park Kopernika

    na zdjęciu: Prezydent TadeuszJędrzejczak tłumaczy gościomz Ukrainy jak przygotowujekażdą inwestycję, m.in. budo-wę drogi przez park Kopernika

  • 2

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 12 (88) GRUDZIEŃ 2005 r.

    2

    II Euroregionalną PrezentacjęGospodarczą – Targi Gorzów,zorganizowaną w dniach 18-20listopada, prezydent Tadeusz Ję-drzejczak, sprawujący nad niąpatronat, ocenił jako bardzoudaną, szczególnie podziękowałJózefowi T. Finsterowi za zaan-gażowanie w to przedsięwzię-cie. Pokazało się 278 wystaw-ców. Prezentację zorganizowałaLubuska Fundacja ZachodnieCentrum Gospodarcze przywspółpracy z Zachodnią IzbąPrzemysłowo-Handlową w Go-rzowie i Izbą Przemysłowo-Han-dlową we Frankfurcie. Targi do-finansował fundusz PHARE.

    Targom towarzyszyły semina-ria oraz międzynarodowa kon-ferencja „Efekty gospodarczerozszerzenia Unii Europejskiejpo obu stronach Odry”.

    W targach po raz pierwszyuczesniczyło też miasto Sumy zUkrainy. 18 listopada w Urzę-dzie Miasta podpisana zostałaumowa o współpracy Gorzowai Sum. Przewodniczący delega-cji chwalił targi i dynamikę dzia-łania prezydenta Jędrzejczaka.Goście szczególnie interesowalisię sposobem realizacji inwe-stycji oraz pozyskiwaniem środ-ków z Unii Europejskiej.

    Jury pod przewodnictwemJana Kowalewskiego przyznałonagrody i wyróżnienia wystaw-com. W kategorii ekspozycji tar-gowych I miejsce i puchar Pre-zydenta Miasta otrzymało mia-sto i gmina Sulęcin, które zapre-zentowało potencjał gospodar-czy gminy.

    W kategorii najlepszy pro-dukt wygrało piwo ciemnemocne porter produkowaneprzez Boss Browar AR z Witni-cy, II miejsce zdobył ser ple-śniowy lazur złocisty spółdziel-ni „Lazur” ze Skalmierzyc, IIImiejsce polędwica chłopskaprodukowana przez MasarnięPodmiejską w Gorzowie.

    W kategorii usług najwyżejoceniono kompleksową obsłu-gę inwestorską w Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefie Eko-nomicznej, na II miejscu systemzarządzania dokumentami firmy„Copyline”, a na III laboratoryj-ne badanie składowisk odpa-dów i ich monitoring ZUO wGorzowie. Ponadto przyznanonagrodę miastu Sumy w katego-rii zagraniczny debiut targowyoraz szereg wyróżnień, m.in. Bar-tłomiejowi Kałużnemu (z Inku-batora Przedsiębiorczości na Za-warciu) za wdrażanie energo-oszczędnego systemu wylewek,a także firmie „Izomur” za inno-wacyjny pakiet „Buduj z Izomu-rem”. (df)

  • 3

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 12 (88) GRUDZIEŃ 2005 r.

    Inwestorem jest spółka Auto Galeriaz Poznania, należąca do grupy Bemo,która skupia m.in. dilerów Forda.

    − W Koszalinie, Szczecinie, Po−znaniu są dilerzy Forda, w Gorzowiebyła „dziura”, dlatego lokalizacja no−wej montowni w strefie na Baczyniepasowała nam − tłumaczy AndrzejMedycki, prezes przyszłej fabryki wGorzowie.

    Montownia będzie bazowała głów−nie na pojazdach Forda, ale otwartama być także na oferty innych kon−cernów samochodowych. Wjeżdżać tubędą samochody bez obudowy i wzależności od potrzeb zamawiające−go wyjeżdżać będą karetki, chłodnieczy też inne wozy specjalistyczne. Wpierwszym kwartale 2006 roku zakładrozpocznie produkcję. Ma zatrudniaćpoczątkowo 20 osób, później 50, któ−re będą produkowały w pierwszymokresie 30 samochodów miesięcznie,docelowo 700 rocznie. Spółka wyku−piła 2 hektary terenu w strefie i niewyklucza dalszej rozbudowy zakładu.

    W uroczystości podpisania i wko−

    Na przykład karetki

    pania aktu erekcyjnego wzięli udziałprezydent Gorzowa, Tadeusz Ję−drzejczak, wiceprzewodniczący RadyMiasta, Arkadiusz Marcinkiewicz ,prezes K−SSSE, Zbigniew Faliński,przedstawiciele spółki Auto–Galeria iKrzysztof Bicz, prezes spółki Kobet,generalnego wykonawcy. W uroczy−stości udział wziął również poseł JanKochanowski.

    W Kostrzyńsko−Słubickiej Specjal−nej Strefie Ekonomicznej działają już23 zakłady, które zatrudniają około2700 osób, w trakcie budowy jestsiedem kolejnych zakładów. Auto Ga−leria otrzymała zezwolenie na budo−wę w KSSSE 22 lutego br. z numerem83. Jej sąsiadami są pracująca pełnąparą „Faurecia” a wkrótce za płotemwybuduje nowy zakład gorzowska„Goma”. Prezes Z. Faliński zdradza,że w polityce strefy przewija się wą−tek , by stworzyć w Gorzowie zagłę−bie przemysłu motoryzacyjnego. Pro−wadzone są kolejne rozmowy z inwe−storami z tej branży.

    DOROTA FRĄTCZAK

    BEZPIECZNY MOST

    O miesiąc później, bo dopiero wlutym 2006 roku zostanie zamknię−ty most Staromiejski do generalnej mo−dernizacji – poinformował wiceprezydentTadeusz Jankowski na specjalnej kon−ferencji w sprawie największych drogo−wych inwestycji w mieście: przebudowyul. Grobla, remontu mostu i trasy przez

    park Kopernika. Wykonawcy remontu mo−stu udało się wypracować metodę, któraznacznie skróci czas rozbiórki obiektu idlatego okres jego zamknięcia będziekrótszy. Przebudowa powinna się zakoń−czyć w październiku, ale jeszcze przezmiesiąc będą trwały próby wytrzymało−ściowe nowego obiektu tak, że urucho−mienie ponowne komunikacji spodziewa−ne jest w grudniu przyszłego roku. (jc)

    Już po rozpoczęciu obrad na wniosekPiS porządek poszerzony został o jeszczedwa punkty. Wszystkie zostały przyjęte.

    W sprawie zasad wnoszenia, cofania izbywania akcji przez Prezydenta Miasta

    Gorzowa Wlkp. w przyjętej uchwale po−szerzono zakres opiniowania takich decy−zji przez Radę Miasta. Dotychczas decy−zje te opiniowały komisje stałe − budżetu igospodarki − składające się z 18 radnych,a po zmianie opiniować będzie cała RadaMiasta, czyli 25 radnych.

    W uzasadnieniu uchwały radni PiS na−pisali, że ”wynika z faktu utraty zaufaniado prezydenta”.

    W dyskusji padło stwierdzenie, żezaufanie nie ma tu nic do rzeczy, bokompetencje prezydenta określa usta−wa a nie radni. Prezydent TadeuszJędrzejczak podkreślił, że jest za tym,aby Rada Miasta opiniowała decyzjedotyczące nabywania i zbywania udzia−łów w spółkach, jednak wniesienie pro−jektu uchwały w takim a nie innymmomencie uznał za chęć uniemożli−wienia mu sprzedaży Zakładu Utyliza−cji Odpadów i tym samym wykonaniategorocznego budżetu miasta. Przypo−mniał historię odzyskiwania kontroli nadkluczowym przedsiębiorstwem komu−nalnym i nabywania przez miasto udzia−łów w Przedsiębiorstwie Wodociągów iKanalizacji Procedura była długa.

    Niewiele krótsza jest procedura prywa−tyzacyjna ZUO. Zakład wymaga miliono−wych inwestycji, dostosowania do wymo−gów unijnych, ale już w tym roku nie udasię go sprzedać inwestorowi, który by teinwestycje gwarantował. Na razie zgłosiłasię tylko jednak firma − Sulo − którazdaniem prezydenta nie spełnia oczeki−wań finansowych, więc jej ZUO nie sprze−da. T. Jędrzejczak oskarżył radnych opo−zycji, że wytworzyli wokół ZUO niedobrąaurę, która wystraszyła poważnych inwe−

    LXI sesja Rady Miasta

    Chwianie budżetemNa wniosek radnych Prawa i Sprawiedliwości 14 listopada zwołanazostała specjalna sesja Rady Miasta, której porządek obrad przewidywałtylko zmianę uchwały w sprawie określenia zasad wnoszenia, cofania izbywania akcji przez Prezydenta Miasta Gorzowa Wlkp.

    storów. Żaden z klubów radnych nie chciałwydelegować swojego przedstawiciela dokomisji przetargowej, co było dla inwesto−rów sygnałem, że radni nie mają do tejspółki zaufania. Również ujemny wynik

    finansowy ZUO był nieustannie nagła−śniany.

    Radni uchwalili budżet 2005 roku, wktórym uwzględniony został wpływ 15 mlnzł za sprzedaż ZUO oraz 5 mln zł zasprzedaż gruntu po Ursusie na Zawarciu.Te 20 mln zł zostało także rozpisane postronie wydatków budżetowych. Zabloko−wanie sprzedaży ZUO oraz zniechęcenieinwestora amerykańskiego do kupna grun−tu pod centrum handlowo−usługowo−kul−turalne powodują dziurę ok. 20 mln zł wbudżecie miasta. Aby ratować sytuację,prezydent podjął rozmowę z Elektrocie−płownią, aby wcześniej odkupiła od mia−sta udziały w PEC (30%) za 15,7 mln zł.EC zgodziła się na to, dzięki czemu dziurabudżetowa częściowo została załatana,ale 5 mln nadal brakuje.

    Rada przyjęła przez aklamację list gra−tulacyjny skierowany do premiera Kazi−mierza Marcinkiewicza. W liście tym czy−tamy m.in. ”Jesteśmy dumni, iż mieszka−niec naszego miasta objął jedno z kluczo−wych stanowisk w polskim państwie. Wie−lu z nas poznało Pana jako profesjonalne−go i uczciwego polityka, wiernego przyję−tym zasadom. Wyrażamy nadzieję, żePańska rzetelność i konsekwencja w kie−rowaniu naszym państwem dadzą pozy−tywne efekty oczekiwane przez większośćPolaków”. Radni zaprosili również pre−miera Marcinkiewicza do złożenia oficjal−nej wizyty w Gorzowie.

    Przy 22 głosach za i jednym wstrzymu−jącym się radni przyjęli uchwałę, aby Ko−misja Rewizyjna Rady Miasta zbadałasprawę nieskutecznego przetargu doty−czącego zbycia terenów poursusowskichprzy ul. Przemysłowej. (df)

    Montownia samochodów specjalistycznych to kolejny za-kład, który jest budowany w specjalnej strefie ekonomicznej

    na Baczynie. W hali, która jest już pod dachem, 8 listopada uroczyściewkopano akt erekcyjny.

  • 4

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 12 (88) GRUDZIEŃ 2005 r.

    DecyzjePrezydenta

    25października

    l Prezydentudzielił upoważ-nienia BeacieKorban, dyrektor

    Zespołu Szkół im. Jana IISobieskiego, do ubieganiasię o środki finansowe z Pro-gramu Młodzież. Program,nadzorowany przez KomisjęEuropejską ma na celuwspieranie młodzieży w za-kresie edukacji nieformalnej.Uczniowie Zespołu Szkółprzy ul. Śląskiej chcą wyda-wać pismo o zasięgu ponad-szkolnym i w ten sposóbzaktywizować i zintegrowaćmłodzież Zawarcia, a w pew-nym stopniu również całegoGorzowa. Koszt wydawnic-twa ocenia się na 4.130 zł.Finanse z Unii Europejskiejmają charakter bezzwrotnejpomocy zagranicznej.

    l Wydział Edukacji przy-gotował informację na tematrealizacji zadań oświatowychwynikających ze strategii go-rzowskiej oświaty. Prezydentskierował materiał do KomisjiOświaty, Kultury i Sportu RadyMiasta.

    l Przez dwa lata 2004 i2005 realizowany był pro-gram poprawy bazy sporto-wej w placówkach oświato-wych. W tym czasie oddanodo użytku 5 wielofunkcyjnychboisk przy 5 zespołach szkółna terenie miasta. WydziałEdukacji otrzymał informację,że na lata 2006-2009 będziesię można ubiegać o dofi-nansowanie modernizacjiszkolnych boisk z ProgramuRozbudowy Bazy SportowejWojewództwa Lubuskiego.Projekty akceptuje Departa-ment Społeczny Urzędu Mar-szałkowskiego. Orientacyjnykoszt budowy boiska to oko-ło 500 tys. zł. Istnieje możli-wość uzyskania dofinanso-wania wysokości 100 tys. złdo każdego boiska. Prezy-dent wyraził zgodę na uczest-nictwo w programie.

    l Prezydent powołał komi-sję konkursową, która spo-śród kandydatów wybierzekandydata na stanowisko dy-rektora szkoły Muzycznej Istopnia w Gorzowie Wlkp.

    l Stowarzyszenie PomocyBliźniemu im. Brata Krystynaotrzymało zgodę na nieod-płatne korzystanie z sali kom-

    Prace prowadzone są jednocześnie w trzech miejscach: przy ul. Szczecińskiej, Kostrzyńskiej iKasprzaka. Na placu budowy widać dopiero, jak skomplikowaną budowlą jest droga, jak gigantycznymzadaniem wybudowanie jej i wszystkich niezbędnych obiektów inżynierskich. Największe emocjeobserwatorów budzi pytanie, czy aby na pewno wszystkie trzy odcinki uda się połączyć, czy przypadkiemnie miną się? Poniżej pokazujemy zaawansowanie prac 8 listopada.

    ZACHODNIA OBWODNICA GORZOWA

    Gorzowskie Centrum Pomocy Rodzinie i Polityki Spo-łecznej, Miejska Komisja Rozwią-zywania Problemów Alkoholowychi Oddział Terenowy Polskiego To-warzystwa Zapobiegania Narkoma-nii w Gorzowie 7 listopada rozpo-częły Miejską Kampanię Przeciw-ko Uzależnieniom, której celem jestzmniejszenie zagrożenia gorzowian- zwłaszcza młodych - alkoholi-zmem i narkomanią. Organizatormzależy na zwiększeniu dostępności

    informacji o systemie pomocy funk-cjonującym w mieście, zagwaran-towaniu odbiorcom anonimowościi poczucia bezpieczeństwa, moty-wowaniu osób z problemem uza-leżnienia do podjęcia leczenia iudzielaniu wsparcia psychicznegoosobom współuzależnionym.

    Członkowie MKRPA i PTZN dy-żurują przy swoich komputerachza pośrednictwem których udziela-ją porad i informacji, jak unikaćzagrożeń związanych z alkoholiz-

    mem i narkomanią oraz gdzie mogąuzyskać pomoc osoby, które ule-gają tym uzależnieniom.

    Dyżury odbywają się od ponie-działku do piątku w godz. 18-21, wsoboty w godz. 10-13.00. Czat po-trwa do 12 grudnia. Szczegółoweinformacje na stronie

    www.mkrpagorzow.com.pl orazpod adresem e-mail: [email protected] Można również telefono-wać na numery: 720 41 03 (MKR-PA) oraz 723 19 99 (OT PTZN).

    Czat dla uzależnionych

    ul. Szczecińska

    ul. Kostrzyńska

    ul. Kasprzaka

  • 5

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 12 (88) GRUDZIEŃ 2005 r.

    DecyzjePrezydenta

    dokończenie na str. 6

    puterowej oraz sal lekcyjnychw Zespole Szkół Technicz-nych i Ogólnokształcącychprzy ul. Czereśniowej 1. Sto-warzyszenie chce w salachszkolnych prowadzić kursykomputerowe i językowe dlabezrobotnych. Centrum Edu-kacji i Pomocy Bezrobotnymdziała już z powodzeniem wZSO przy ul. Szarych Szere-gów 7.

    l Władze wyższych uczel-ni w Gorzowie zwróciły się doprezydenta o włączenie sięmiasta w organizację wiosen-nych Juwenaliów w roku aka-demickim 2005/2006. Uczel-nie oczekują wsparcia w po-staci zagwarantowania bez-pieczeństwa (policja, strażpożarna), obsługi medycznej,ubezpieczenia, pomocy wpozyskaniu sponsorów, dofi-nansowania, zgody na prze-marsz ulicami miasta, wyde-legowanie osoby do współ-pracy i objęcie uroczystościpatronatem prezydenta. Pod-pisani pod listem zapropono-wali wygospodarowanie wbudżecie miasta na 2006 rok100 tys. zł z przeznaczeniemna studenckie święto. Prezy-dent wyraził zgodę na po-moc w organizacji uroczysto-ści, natomiast nie widzi moż-liwości przeznaczenia z bu-dżetu miasta tak wysokiej po-mocy finansowej.

    l Wydział Spraw Społecz-nych przygotował wniosekrodziny zamieszkałej w zaso-bach komunalnych bez tytu-łu najmu po zgonie główne-go najemcy (babci wniosko-dawcy) o wyrażenie zgodyna zawarcie umowy. Ponie-waż obecnie dorosły wnuknajemczyni zamieszkiwał znią 13 lat, prowadził wspólnegospodarstwo i spełnia kry-teria do przydziału lokalu ko-munalnego, prezydent wyra-ził zgodę na podpisanie umo-wy. Ponadto rozpatrywano 15wniosków najemców miesz-kań o rozłożenie na raty lubumorzenie zaległości czyn-szowych. W czterech wypad-kach prezydent wydał decy-zję negatywną.

    l Wydział Gospodarki Nie-ruchomościami przygotowałdo rozpatrzenia 55 wniosków.Część dotyczyła kupnamieszkań i lokali użytkowych.Wydział poinformował, żeudało się sprzedać nierucho-mość przy ul. Borowskiego

    Przedmio temobrad dzisiejszej nadzwyczajnejsesji jest tylko jeden punkt obej-mujący sprawę podlegającą tylkowyłącznej właściwości rady. Uwa-żam, że ze spokojem można byłoją rozpatrzyć w trybie sesji zwy-czajnej.

    Jednak dzisiejszą sesję zdomi-nowało medialne hasło: „odebraćkompetencje prezydentowi”.

    Jako przykład podam tytuły ar-tykułów z dwóch dzienników lo-kalnych: „Odebrać kawałek wła-dzy”, „PiS kontroluje Jędrzejcza-ka”.

    Dlatego też chciałbym podkre-ślić, że kompetencje, czyli formal-ny zakres uprawnień prezydentaokreślają ustawy. Prezydent jestorganem, podobnie jak rada.Rada nie może zmieniać kompe-tencji prezydenta, ani prezydentkompetencji rady.

    Ale tak naprawdę o co chodziw tej sprawie? Omawianą kwestięrozstrzyga jednoznacznie ustawao samorządzie gminnym. Cytujęart. 18 ust. 2 ustawy „Do wyłącz-

    nej właściwości rady należy m.in.podejmowanie uchwał w spra-wach majątkowych gminy, prze-kraczających zakres zwykłego za-rządu, dotyczących określeniazasad wnoszenia, cofania i zby-wania udziałów i akcji przez pre-zydenta”.

    A więc te zasady ma określićrada. Rada tego dokonała, podej-mując uchwałę w dniu 30 grudnia2003 roku w sprawie określeniazasad wnoszenia, cofania i zby-wania udziałów i akcji w spółkachz udziałem miasta.

    Zgłoszony na dzisiejszą sesjęprojekt uchwały w nieznacznymstopniu modyfikuje te zasady,gdyż przenosi uprawnienia jedy-nie wewnątrz organu uchwało-dawczego, jakim jest rada. Kon-kretnie przenosi uprawnienia wsprawie wydania pozytywnychopinii z komisji stałych na radę.Nie ma to w żadnym wypadkuzwiązku z kompetencjami prezy-denta. Prezydentowi natomiastpowierza się wykonanie uchwały,gdyż uchwały rady wykonuje or-

    gan wykonawczy.Kwestia zasadności tej zmiany

    nie może być różnie interpreto-wana. Przedstawione przez wnio-skodawców uzasadnienie douchwały nie ma związku z propo-nowanymi rozwiązaniami.

    Ponadto w kontekście tego pro-blemu można by odnieść wraże-nie, że wnioskodawcy podważająjakby wiarygodność decyzji me-rytorycznych komisji budżetu i fi-nansów oraz gospodarki i rozwo-ju. Te dwie komisje to 18 radnychna 25 radnych ogółem.

    Trzeba podkreślić, że nie byłonegatywnych przypadków związa-nych z obowiązywaniem uchwaływ dotychczasowym kształcie.

    Przyjmując taką argumentacjęoraz fakt, że wnioskodawcy nieprzedstawili merytorycznychprzesłanek do zmiany decyzji klubradnych SLD w głosowaniuwstrzyma się.

    ZBIGNIEW ŻBIKOWSKIPrzewodniczący Klubu

    Radnych SLD

    TO SĄ KOMPETENCJE RADYStanowisko klubu SLD wygłoszone na sesji Rady Miasta 14 listopada

    LX sesja Rady Miasta

    28 października odbyła się sesja, pod−czas której podjęto uchwały w sprawieobsadzenia mandatów radnych, wyboruwiceprzewodniczącego Rady Miasta orazskładów osobowych komisji Rady Miasta.

    Nowym wiceprzewodniczącym RadyMiasta wybrany został Arkadiusz Marcin−kiewicz z Prawa i Sprawiedliwości, któryzastąpił na tej funkcji Elżbietę Rafalskąwybraną we wrześniu na senatora.

    Ślubowanie złożyli także nowi radni:Anna Szulc, Irena Franczak i MirosławRawa, którzy otrzymali mandaty po wybra−nych do parlamentu Elżbiecie Rafalskiej,Marku Surmaczu (PiS) i Waldemarze Szad−nym (PO). Wszyscy nowi radni przystąpilido klubu PiS.

    Tym samym układ polityczny w RadzieMiasta jest teraz zupełnie inny niż był powyborach samorządowych w 2002 roku.Przede wszystkim nie ma już klubu ”Ra−zem dla Gorzowa”, który przekształcił się wklub PiS, żadnego przedstawiciela nie maw radzie Platforma Obywatelska (miała 1,początkowo należał do klubu ”Razem dlaGorzowa”, później był niezależny), przybyłnatomiast klub nowej partii, jaką jest SdPloraz dwóch radnych niezależnych, którzywystąpili z klubu SLD.

    listopad 2002 rokuSLD−UP − 15 mandatów”Razem dla Gorzowa” − 10 mandatów

    listopad 2005 rokuSLD − 9 radnych,Prawo i Sprawiedliwość − 10 radnychSdPl − 4 radnychniezlaeżnych − 2 radnych

    ZMIANY POWYBORCZESkłady klubów po zmianachz 28.10.br.:

    PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ1. Irena Franczak2. Jacek Guzikowski3. Tadeusz Horbacz4. Jerzy Hrybacz5. Tadeusz Iżykowski6. Marek Kosecki7. Arkadiusz Marcinkiewicz8. Mirosław Rawa9. Roman Sondej (przewodniczący)10. Anna Szulc

    SLD1. Jerzy Antczak2. Antoni Bochonko3. Roman Bukartyk4. Józef Hajdamowicz5. Mieczysław Kędzierski6. Wiktor Kulisz7. Jan Mokrzycki8. Bożena Stańczyk9. Zbigniew Żbikowski (przewodniczący)

    SDPL1. Piotr Dębicki2. Leszek Narusiewicz3. Stefan Sejwa (przewodniczący)4. Grażyna Wojciechowska

    NIEZALEŻNI1. Stanisław Jałoszyński2. Janina Kamińska

    Składy komisji po zmianach

    KOMISJA REWIZYJNALeszek Narusiewicz (przewodniczący)Bożena Stańczyk (wiceprzewodnicząca)Mirosław Rawa (wiceprzewdoniczący)Wiktor KuliszJózef HajdamowiczJerzy AntczakTadeusz HorbaczTadeusz IżykowskiJacek Guzikowski

    KOMISJA BUDŻETU I FINANSÓWAntoni Bochonko (przewodniczący)Jacek Guzikowski (wiceprzewodniczący)Jerzy Hrybacz (wiceprzewodniczący)Wiktor KuliszJózef HajdamowiczMieczysław KędzierskiRoman SondejArkadiusz MarcinkiewiczStanisław JałoszyńskiPiotr Dębicki

    KOMISJA GOSPODARKI I ROZWOJUTadeusz Iżykowski (przewodniczący)Jan Mokrzycki (wiceprzewodniczący)Zbigniew ŻbikowskiAntoni BochonkoBożena StańczykMirosłąw RawaIrena FranczakAnna SzulcLeszek NarusiewiczPiotr Dębicki

    LXI sesja Rady Miasta

  • 6

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 12 (88) GRUDZIEŃ 2005 r.

    DecyzjePrezydenta

    LX sesja Rady Miasta

    dokończenie ze str. 5

    2a-3 (dawny internat) i opra-cował listę nieruchomości, dlaktórych nie udało się znaleźćnabywców w drodze przetar-gu. Prezydent polecił ogło-szenie rokowań na sprzedażtych nieruchomości.

    l MZK przygotował infor-mację o wykonaniu zadań potrzech kwartałach tego roku.W wyniku osiągniętych przy-chodów oraz poniesionychkosztów i wydatków zakładponiósł stratę - 534.800 zł.

    l Wydział Geodezji i Kata-stru poprosił prezydenta ozgodę na ogłoszenie przetar-gu w sprawie założenia ewi-dencji budynków i lokali dlaobrębu 02-Górczyn miastaGorzowa Wlkp. Założona ewi-dencja stanowić będzie frag-ment tworzonego katastrunieruchomości, kolejnym kro-kiem będzie powszechna tak-sacja nieruchomości. Zada-nie, którego koszt ocenia sięna 230 tys. zł, zostanie sfi-nansowana ze środków Fun-duszu Gospodarki ZasobemGeodezyjnym i Kartograficz-nym. Obecnie 7 obrębówmiasta ma już założony kata-ster, na kolejnych 3 obrębachodbiór prac nastąpi jeszczew listopadzie br. Po założeniukatastru dla obrębu 02-Gór-czyn zostaną do wykonaniakatastry w 4 obrębach, coplanuje się na lata 2006 i2007.

    9 listopadal Prezydent ma zamiar

    skierować do Rady Miastaprojekt uchwały w sprawieprzyjęcia programu pomocyde minimis udzielanej przed-siębiorcom na terenie miastaGorzowa Wlkp. oraz zwolnieńz podatku od nieruchomości.W zależności od skali realizo-wanej inwestycji, ilości two-rzonych nowych miejsc pra-cy oraz kategorii przedsię-biorcy, beneficjenci pomocy,w ramach tego programu,będą mogli korzystać ze zwol-nienia od podatku od nieru-chomości przez okres roku,trzech lub pięciu kolejnychlat podatkowych. Wartośćpomocy udzielonej w ramachtego programu musi jednak-że być ograniczona do rów-nowartości 100 tys. euro, sku-mulowanej w okresie 3 latpomocy o charakterze de mi-nimis. W tej sprawie prowa-

    KOMISJA EDUKACJI, KULTURYI SPORTURoman Bukartyk (przewodniczący)Roman Sondej (wiceprzewodniczący)Stanisław Jałoszyński

    (wiceprzewodniczący)Janina KamińskaJerzy AntczakJerzy HrybaczTadeusz HorbaczMarek KoseckiStefan SejwaGrażyna Wojciechowska

    KOMISJA SPRAW SPOŁECZNYCHMarek Kosecki (przewodniczący)Stefan Sejwa (wiceprzewodniczący)Janina Kamińska (wiceprzewodnicząca)Roman BukartykJan MokrzyckiZbigniew ŻbikowskiArkadiusz MarcinkiewiczIrena FranczakAnna SzulcGrażyna Wojciechowska

    PARK PRZECIĘTY

    Jest gotowa dokumentacja i makietatrasy, która przetnie park Kopernika.Wycinka drzew ruszyła już w październiku,teraz z całego terenu budowy wydobytezostaną szczątki osób, które kiedyś były tupochowane. Park do 1973 był poniemiec−kim cmentarzem. Na przełomie marca ikwietnia 2006 roku rozpocznie się budowadrogi wewnątrz parku. W następnej kolej−ności przebudowane zostanie rondo przyul. Piłsudskiego i al. Odrodzenia, a pozakończeniu gruntownego remontu mostuStaromiejskiego drugie rondo na skrzyżo−waniu Walczaka i Pomorskiej. Inwestycjebędą tak realizowane, żeby nie kompliko−wać i tak utrudnionej remontem mostu iulicy Grobla sytuacji komunikacyjnej w mie−ście. Koszt całości inwestycji oblicza się naokoło 15 mln zł, z czego 9 mln pochłoniebudowa trasy przez park. (jc)

    NOWY KLUB

    Podczas sesji Rady Miasta 14listopada poinformowano opowstaniu nowego klubu: So-cjaldemokracji Polskiej i PartiiDemokratycznej. Do klubu SdPlprzyłączył się Stanisław Jałoszyń-ski, członek PD. Szefem klubujest Stefan Sejwa.

    Była wiceprezydent Gorzowa DorotaModrzejewska−Karwowska zosta−ła naczelnikiem nowego wydziału UM −Wydziału Spraw Społecznych. O stano−wisko to ubiegała sięrównież Halina Ghuli Anna Borowiec.Nowy wydział zajmu−je się opracowywa−niem strategii i pro−gramów na rzeczrozwiązywania pro−blemów społecznych, informowaniemmieszkańców o przysługujących im pra−wach, nadzorem nad działalnością sta−tutową Gorzowskiego Centrum PomocyRodzinie i Polityki Społecznej, Izby Wy−trzeźwień i żłobków, prowadzeniemspraw wynikających z zawartych poro−zumień dotyczących funkcjonowania Po−wiatowego Urzędu Pracy, promocją i

    ochroną zdrowia, realizacją zadań zwią−zanych z Miejskim Programem Profilak−tyki i Rozwiązywania Problemów Alko−holowych oraz z zakresu rehabilitacjizawodowej i społecznej osób niepełno−sprawnych, organizowaniem i nadzo−rem nad nieodpłatną kontrolowaną pra−cą na cele społeczne, realizacją politykimieszkaniowej mia−sta. Konkurs na dy−rektora Zakładu Go−spodarki Mieszkanio−wej wygrał dotychcza−sowy wicedyrektor Pa−weł Jakubowski.Jego rywalami byli:Sebastian Franas, An−drzej Jakubaszek,Feliks Sancewicz.Naczelnikiem Wy−działu Rozwoju i Pro−mocji Miasta zostałapełniąca już te obo−wiązki MałgorzataPera, która przed re−

    organizacją była kierowniczką Biura Pro−mocji Miasta. O stanowisko naczelnikatego wydziału ubiegał się również Ry−szard Kina, Ewa Hornik i MagdalenaMatuszewska.Kierownikiem Biura Eg−zekucji Administracyjnej Urzędu Miastazostał Ryszard Zuj, pełniący do tej poryobowiązki, a wcześniej naczelnik Wy−działu Poadtkó i Opłatr. O funkcję staralisię również: Edyta Klusek, Marek No−wak, Krzysztof Polanin, Feliks Sance−wicz, Jarosław Świątek. (df)

    FLAGI POD IGŁĄ

    Uczennice Zespołu Szkół Odzie-żowych 9 listopada szyłypierwszą partię polskich flag, któreprezydent Tadeusz Jędrzejczakchce podarować gorzowianom, abymogli dekorować nimi domy i ulice

    z okazji świąt narodowych, pań-stwowych i loklanych. Na razie mia-sto przekazało szkole 5 tys. zł namateriały potrzebne do uszyciaokoło tysiąca flag. Łącznie ma ichpowstać kilka tysięcy za - w sumie -24 tys. zł. Przekazanie ich miesz-kańcom nastąpi przed przyszło-rocznym Świętem 3 Maja.

    KADRKADRKADRKADRKADRYYYYY

  • 7

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 12 (88) GRUDZIEŃ 2005 r.

    DecyzjePrezydenta

    dokończenie na str. 8

    dzone były konsultacje ze śro-dowiskiem świata gorzow-skiego biznesu i przedsiębior-ców. Program powinien staćsię skutecznym instrumentemw walce o pozyskiwanie po-tencjalnych inwestorów, któ-rzy będą na terenie Gorzowarealizować nowe inwestycje itworzyć nowe miejsca pracy.Prezydent polecił WydziałowiPodatków i Opłat dopraco-wać szczegóły programu.

    l Wydział Edukacji poin-formował prezydenta o moż-liwościach ubiegania się odofinansowanie inwestycjiplacówek oświatowych w ra-mach Europejskiego Obsza-ru Gospodarczego oraz Nor-weskiego Mechanizmu Fi-nansowego. Wysokość dofi-nansowania może wynieśćdo 85 % kosztów całkowi-tych przedsięwzięcia. Napodstawie propozycji zgło-szonych z 39 placówekoświatowych planuje sięprzygotować dwa projekty:

    1. Prace termomoderniza-cyjne w budynkach szkol-nych, obejmujące ocieplanieścian i przegród, wymianęścian wejściowych i okien,modernizację źródła ciepła iinstalacji ciepłowniczych.Łączna kwota projektu wy-niesie 19 mln zł , w tym wkładwłasny - 2.850.000 zł.

    2. Tworzenie ogólnodostęp-nych stref rekreacji dziecię-cej, czyli organizowanie po-zalekcyjnych zajęć sportowo-rekreacyjnych, budowę bo-isk, otwartych obiektów spor-towo-rekreacyjnych, placówzabaw, ścieżek zdrowia.

    Łączna kwota tego projek-tu to 7.620.000 zł, w tymwkład własny 1.143.000 zł.Pierwszy nabór wnioskówbędzie prowadzony do 30 li-stopada br. a drugi do końcapierwszego kwartału 2006roku. Prezydent wyraził zgo-dę na uczestnictwo w pro-gramie od przyszłego roku.

    l Prezydent skierował doRady Miasta projekt uchwaływ sprawie opłat za świadcze-nia prowadzonych przez gmi-nę przedszkoli publicznych.W uchwale zawarta jest pro-pozycja podwyższenia opła-ty stałej za pobyt dziecka wmiejskich przedszkolach z 94do 100 zł, czyli o 6 %. Opłatynie były zmieniane od marca2003 roku. Przeanalizowanokoszty funkcjonowania

    Dzień 11 listo-pada każdychce przeżyć w

    swój wybrany sposób. Różno-rodność możliwości uczczeniaświęta narodowego była spora wtym roku. Rozpamiętywali te wy-darzenia ludzie w starszym, śred-nim wieku, jak i młodzież. Uczest-niczenie w imprezach masowychi kameralnych, organizowanychczęsto przez instytucje, zyskujedużą aprobatę ze strony społe-czeństwa.

    7 listopada w Teatrze im. Juliu-sza Osterwy odbyła się uroczy-sta akademia z okazji Święta Nie-podległości, której organizatorembył dyrektor okręgowy SłużbyWięziennej w Szczecinie i dyrek-tor Zakładu Karnego w Gorzo-wie, Arkadiusz Pawlicki. Uroczy-stość rozpoczęła się krótkim prze-mówieniem dotyczącym odzy-skania niepodległości oraz zna-czenia służby więziennictwa. Na-stępnym punktem programu byłkoncert fortepianowy znakomite-go pianisty Andrzeja Janaszkaze Szczecina. Wśród utworówznalazł się ”Taniec z szablami”Arama Chaczaturiana. Po wysłu-chaniu pięknych melodii wręczo-no odznaki i nadano stopniesłużbowe funkcjonariuszom służ-by więziennej. Służba Więzien-nictwa z Gorzowa obchodzi wroku dwa święta, podczas któ-rych można awansować lub od-znaczać medalami. Jedno ob-chodzone jest 26 kwietnia w ma-łym gorzowskim gronie, a dru-gie, w listopadzie.

    Brązowy Krzyż Zasługi otrzy-mał kpt. Andrzej Urkiel, ZłotąOdznakę ”Za zasługi w pracypenitencjarnej” st. sierż. sztab.Bogdan Krynicki, srebrną st. SierżAndrzej Mak a brązową por. Grze-gorz Janicki i plut. Piotr Marci-niak. Wśród awansowanych jest

    Wojciech Petrykowski, który za-służył na stopień pułkownika służ-by więziennej. Po odbiór awansupojechał do Warszawy. SłużbaWięziennictwa pierwszy raz wy-szła po za mury wiezienia, bymóc obchodzić to święto.

    10 listopada w sali II LiceumOgólnokształcącego przy ul.Przemysłowej 22 odbył się X Ju-bileuszowy Bal Niepodległościo-wy. Na bal przybyli uczniowieliceum oraz innych szkół, takżewyższych. Nauczyciele zauwa-żyli bardzo wielu absolwentów.Organizatorzy zadbali chyba owszystko. Na początku pokaza-no film przedstawiający dotych-czasowe bale. Autorką montażujest uczennica klasy trzeciej, Mo-nika Dudarowska. Film wywołałwiele pozytywnych emocji. Na-stępnie goście przeszli na bo-isko szkole, aby podziwiać fajer-werki. Elementy pokazu dopaso-wano do muzyki. Oficjalne otwar-cie nastąpiło po tradycyjnychprzemówieniach. Kurator oświa-ty Maciej Szykuła i Halina Ant-czak, zastępca naczelnika Wy-

    działu Edukacji, życzyli wszyst-kim wspaniałej zabawy z okazjiświęta. Uczniowie liceum Skło-dowskiej ustawili się w parach izatańczyli poloneza.

    - W tej szkole gramy już trzeciraz, ale na balu pierwszy. Jest

    bardzo przyjemnie. Wytworzyła sięatmosfera koncertowa. Podobami się pomysł świętowania tegodnia w formie balu.- stwierdziłJarosław Pikuła, członek zespołu”Panama”. Goście tańczyli doutraty tchu, śpiewali razem z wo-kalistką. - Zespół znamy i bardzonam się podoba - chwalą tę im-prezę Damian Miler- student Poli-techniki Szczecińskiej i KarolinaWoźniak z PWSZ. - Pierwszy razspotykamy się z organizacją praw-dziwego balu. To jest chyba jedy-na szkoła w Gorzowie, która cośtakiego organizuje. Dużym atu-tem jest to, że ludzie z zewnątrzmogą przyjść.

    Atrakcji było wiele. Zaprezen-towano różne rodzaje tańca.Agnieszka Krzyszowicz z Artu-rem Wiesiołkiem zatańczyli ta-niec standardowy, Kamila Igna-towicz z Mateuszem Matuszew-skim w stylu latynoamerykań-skim. Obie dziewczyny trenują upaństwa Deptów i chodzą doklas pierwszych II LO. O godzinie22.30 na salę wjechał ogromnytort przygotowany na 400 osób.

    Pomysłodawcą pierwszegobalu była klasa 2a z wychowaw-czynią panią Agatą Sałatką.

    - Był to rok 1996. Ta klasa miałazorganizować akademię ku czciodzyskania niepodległości. Po-mysł nie podobał się uczniom.Postanowili zrobić bal. Moja klasa2e przyłączyła się do projektu.Rodzice wpadli na pomysł z suk-nem, które okrywa sufit i ściany -wspomina pani Alicja Wyszyńska.

    Nostalgicznie i balowo

  • 8

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 12 (88) GRUDZIEŃ 2005 r.

    DecyzjePrezydenta

    dokończenie ze str. 7

    przedszkoli i poziom inflacjiw latach 2003-2005 wraz zplanem 2006 r. Podwyżka napoziomie 6% tylko częścio-wo rekompensuje wzrost centowarów i usług. Wzrost opła-ty stałej przy oszczędnie pro-wadzonej działalności pozwo-li na utrzymanie funkcjono-wania przedszkoli na dotych-czasowym dobrym poziomie,a pozyskane środki zabez-pieczą, bez zaciągania zobo-wiązań, wydatki bieżące. Zkorzyścią dla rodziców wpro-wadza się zapis zwalniającyz opłaty stałej dzieci 6- letnieuczęszczające do oddziałów”0” na pobyt pięciogodzinnyz wyżywieniem zarejestrowa-ne w opiece społecznej, któ-rym opieka finansuje kosztyposiłków.

    l Wydział Edukacji przy-gotował informację o stanieorganizacyjno-kadrowymmiejskiej oświaty w rokuszkolnym 2005/2006. W mie-ście funkcjonuje 311 oddzia-łów szkół dla młodzieży oraz41 oddziałów szkół dla doro-słych. Liczba uczniów i słu-chaczy wynosi - odpowied-nio - 8434 w szkołach dlamłodzieży oraz 1176 w szko-łach dla dorosłych. W porów-naniu z ubiegłym rokiemszkolnym liczba oddziałówzwiększyła się o 1, natomiastuczniów zmalała o 316. Ty-godniowa liczba godzin dy-daktycznych nie uległa zmia-nie. Wynika to z rozszerzeniaoferty szkolnictwa specjalne-go. Dokument został przeka-zany komisjom Rady Miasta

    l Wydział Kultury przygo-tował propozycje nagród dladyrektorów miejskich placó-wek kultury za działalność wroku 2004, które będą wypła-cone ze środków wypracowa-nych przez te instytucje. Na-grody otrzymają Danuta Błasz-czak, Maria Wysocka, EwaHornik, Bogusław Dziekańskii Eugeniusz Wieczorek.

    l Wydział Kultury przed-stawił prezydentowi notatkęze spotkania w sprawiewspółpracy z Bundesarbeits-gemeinschaft (BAG). Spotka-nie dotyczyło ewentualnegoprzejęcia majątku Stowarzy-szenia Byłych MieszkańcówLandberga. W tej sprawiespotkali się specjaliści two-rzący grupę powołaną przezprezydenta: muzealnik, regio-naliści i pracownicy wydzia-

    Nostalgicznie i balowoPrzygotowania do obchodów

    Święta Niepodległości odbywałysię wszechstronnie. 9 listopadazorganizowano debatę ”Dwie wi-zje Polski. Dmowski - Piłsudski”pod kierunkiem Barbary Kaproń.Towarzyszącą imprezą w czasiebalu było otwarcie wystawy zaty-tułowanej ”Nekropolie lwowskie icmentarz łyczakowski”. Wysta-wa powstała dzięki zaangażowa-niu nauczycieli - Jerzego Ban-dziaka, Tomasza Pluty orazuczniów i absolwentów. Celemwystawy jest przeniesienie cząst-ki obrazu tamtych wydarzeń istosunków na grunt ziemi go-

    rzowskiej. Pan Jerzy Bandziakstwierdził, że chyba wreszcie zna-leziono właściwą formę na ob-chody tego święta.

    11 listopada w auli Zamiejsco-wego Wydziału Kultury Fizycznejprzy ul. Estkowskiego 13 odbyłasię uroczystość z okazji odzy-skania niepodległości, którą zor-ganizowało Towarzystwo Miłośni-ków Lwowa i Kresów Południo-wo Wschodnich. Prezes towa-rzystwa, Piotr Franków poinfor-mował, że ta impreza odbywa sięod 1989 roku. Tylko pierwszedwa spotkania zorganizowano winnym miejscu. Podczas uroczy-stości uhonorowano specjalnym

    odznaczeniem za zasługi dla to-warzystwa Lidię Przybyłowicz iJanusza Winieckiego.

    - Byłem bardzo mile zaskoczo-ny. To jest moja pierwsza odzna-ka. Cieszę, że zauważono tegotypu pomoc - powiedział J. Wi-niecki.

    Na uroczystości zjawiło się wie-le osób. Głównie byli to ludziestarsi. Aby umilić niecodziennąchwilę, organizatorzy zaprosilizespół wokalny ”Retro” z Łucka,tarcet ”Canzona” z Gorzowa iTeatr Seniora ”Maski i Twarze”również z Gorzowa. Końcowymwydarzeniem było złożenie kwia-tów przy pomniku - obelisku upa-miętniającym heroiczną walkęOrląt Lwowskich w obranie mia-sta ”Semper Fidelis”.

    ANETA BORUCH

    Tradycyjnie główne uroczystości z okazji Święta Niepodległości odbyły się na placu Grunwaldzkimpo przemarszu głównymi ulicami miasta

    NA POLSKIE GROBY

    Gorzowski Oddział Towa-rzystwa Miłośników Lwo-wa i Kresów Południowo-Wschodnich podczas Wszyst-kich Świętych i Dnia Zaduszne-go tradycyjnie przeprowadzałna cmentarzu komunalnymprzy ul. Żwirowej zbiórkę dat-ków na odnowę cmentarza ły-czakowskiego i we Lwowie iinnych polskich cmentarzy woj-skowych na ziemi lwowskiej.Wolontariusze zebrali w ciągutych dwóch dni 5.120 zł 36 gr.Pieniądze przekazane zostałydo Zarządu Głównego stowa-rzyszenia lwowiaków we Wro-cławiu, a stamtąd do KomitetuOdbudowy Cmentarza Łycza-kowskiego we Lwowie.

    W Zespole Szkół Ogólno-kształcących nr 11 przyul. Taczaka od roku działa Mło-dzieżowy KlubTowarzystwa Mi-łośników Lwowa i Kresów Połu-dniowo-Wschodnich. Opiekujesię nim polonistka, Anna Woź-niak. Szkoła chce przyjąć imięOrląt Lwowskich i dlatego oddłuższego czasu trwa tu pracawychowawcza związana z pa-tronem. Częstymi gośćmi mło-

    dzieży są starsi członkowie to-warzystwa. W ramach obcho-dów święta przyszłego patronaMłodzieżowy Klub TMLiKPWprzygotował wystawę prezentu-jącą Lwów, cmentarze OrlątLwowskich i łyczakowski orazciekawostki lwowskie, a 16 listo-pada zorganizował wieczornicę,którą wypełniły wspomnienia ilwowskie piosenki w wykonaniuzespołu Canzona.

    KU PAMIĘCI ORLĄT

    TEJ, CO NIE ZGINĘŁA

    Dom Kultury Małyszyn zorganizował własne obchody ŚwiętaNiepodległości. 11 listopada odbył się koncert zatytułowany”Ta co nie zginęła” w wykonaniu Kapeli ”Retro”. 13 listopada bywalcyzostali zapraszeni na popołudnie muzyczne z patriotycznym progra-mem. Był ”Kabaret retro” w wykonaniu Teatru Seniora ”Maski iTawarze” oraz piosenka legionowa i patriotyczna w wykonaniuzespołu wokalnego ”Appassionata”.

  • 9

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 12 (88) GRUDZIEŃ 2005 r.

    DecyzjePrezydenta

    łów merytorycznych urzędu.Wypracowane wnioski wsprawie celowości przejęciaspuścizny po BAG, sposobujego przejęcia, wybrania miej-sca ekspozycji i wybrania na-zwy dla instytucji zostały prze-kazane stronie niemieckiej zprośbą o opinię.

    l Klub Myśli Twórczej ”La-mus” i Miejski Ośrodek Sztu-ki przygotowały propozycjezmiany swoich statutów. Wprzypadku ”Lamusa” są tozmiany porządkowe a MOSma zamiar zmienić sposóbprowadzenia działalności wy-stawienniczej. Ponieważ do-tychczasowy dyrektor BiuraWystaw Artystycznych wybie-ra się na emeryturę zlikwido-wane zostanie jego stanowi-sko a zadania będzie wyko-nywał kurator ”Galerii BWA”.Prezydent skierował projektyuchwał w tych sprawach doBiura Rady.

    l Wydział Spraw Społecz-nych poinformował prezyden-ta, że nie ma możliwości za-pewnienia mieszkań zamien-nych wszystkim rodzinom za-mieszkałym dotychczas wbudynkach, których stantechniczny jako zły ocenił Po-wiatowy Inspektor NadzoruBudowlanego. Inspektor we-zwał do wykwaterowania wtrybie pilnym rodzin z budyn-ków przy ul. 30 Stycznia 25,Góra Powstańców 5,7 orazPrzemysłowej 48. Do wykwa-terowania pozostało 12 ro-dzin. Obecnie wydział dys-ponuje 5 wolnymi lokalami.Kolejne 4 rodziny wydział pro-ponuje wprowadzić do miesz-kań będących w zasobachGorzowskiego TowarzystwaBudownictwa Społecznego.Wiąże się to z dopłatami zbudżetu miasta do czynszu.Miesięczna kwota dopłatywynosiłaby 1.031,67 zł a rocz-nie 12.380,04 zł, którą trzebazarezerwować w przyszło-rocznym budżecie. Prezy-dent wyraził zgodę.

    l Wydział Spraw Społecz-nych ocenił koszty związanez organizowaniem prac spo-łecznie użytecznych. Jest tozwiązane z rozporządzeniemMinistra Gospodarki i Pracywydanego do ustawy o pro-mocji zatrudnienia. Do pracspołecznie użytecznych możeskierować bezrobotnego bezprawa do zasiłku, korzystają-cego ze świadczeń pomocy

    Fontanna, Napoleoni szalet

    Jak co roku Pol-skie Towa-rzystwo Tury-s tyczno-Kra jo-znawcze dało sy-gnał o Międzyna-rodowym Konkur-

    sie Krasomówczym.W czasie eliminacji jurorzy

    mieli okazję wysłuchać historii ogorzowskich mostach, fontan-nach i innych regionalnych cu-dach. Zdecydowali, że głównenagrody przypadną gorzowian-kom Aleksandrze Góreckiej (IIILO) oraz Monice Prokopowicz(II LO).

    Ola Górecka została przygo-towana przez Janusza Hwozdy-ka, nauczyciela historii. Opo-wieść o miejskim szalecie, ini-cjacji jego budowy przez Napo-leona Bonapartego rozbawiławszystkich podczas eliminacjiwojewódzkich.

    Monika Prokopowicz z koleizawdzięcza pomoc polonistceAnecie Gizińskiej-Hwozdyk, z któ-rą pracowała nad wypowiedzią ogorzowskich mostach.

    Ola i Monika reprezentowałymiasto i województwo w Golu-biu-Dobrzyniu podczas finałuMiędzynarodowego KonkursuKrasomówczego. Aneta Gizińska-Hwozdyk do ostatniej chwiliwspierała i ulepszała warsztatdziewczyn. Finalistki podeszły dosprawy bardzo poważnie, ćwi-czyły swoje teksty do późnychgodzin nocnych. Cudowna auragolubskiego zamku, w którymmieszkały, jeszcze je bardziejmotywowała.

    O nagrodę główną walczyło 25osób. Ola Górecka dostała siędo ścisłego finału.

    Była to dla niej przede wszyst-kim walka z nerwami, ponieważtekst miała przygotowany w naj-mniejszych szczegółach, o po-myłce nie było mowy.

    Surowy wzrok jury, pozornaobojętność i subtelny uśmiech,gdy opowiadała o załatwieniupotrzeb fizjologicznych przez Bo-napartego na Starym Rynku, po-trafił wprowadzić w zakłopotanie.Była za to jedynym uczestnikiem,który rozbawił publiczność dogranic wytrzymałości.

    - To było jak prelekcja w DKF-ie- opowiada Ola.

    Ostatecznie zajęła piąte miej-sce. Okazało się, że była pierw-szą od lat Lubuszanką, która za-kwalifikowała się do finału tegokonkursu. Miasto jest dumne zOli, która godnie reprezentowałaswoją małą ojczyznę.

    MARCIN SŁOWIŃSKI

    ODSZEDŁ WITIA15 listopada zmarł w wieku

    76 lat Witold Niedźwiecki, Witia- jak nazywali go przyjaciele iznajomi - pisarz, dziennikarz,intelektualista. Był redaktoremnaczelnym dwutygodnika”Nadodrze”, w 1979 roku prze-niósł się z Zielonej Góry doGorzowa, gdzie kierował redak-cją ”Rolniczej Warty”. W grud-niu ubiegłego roku cieszył sięrazem z kolegami po piórzepowstaniem gorzowskiego Od-działu Związku Literatów Pol-skich. Inauguracja działalnościoddziału ZLP uświetniona zo-stała promocją ostatniej książ-ki Witolda Niedźwieckiego ”So-doma, czyli apokryfy StaregoTestamentu”. Byłą to jednocze-śnie uroczystość z okazji jubi-leuszu 75-lecia urodzin i 45-lecia pracy twórczej pisarza.

    PożegnaliśmyZbigniewa Ziębę

    22 października odszedł odnas Zbigniew Zięba. Miał 58 lat.Był założycielem i działaczemgorzowskiej ”Solidarności”. Odpoczątku życia mieszkał w Go-rzowie. Tutaj ukończył technikummechaniczno-elektryczne.

    Był człowiekiem konsekwent-nym, wiernym swoim ideałom. Wokresie stanu wojennego inter-nowano go do Głogowa. Do ro-dzinnego miasta wrócił w 1983roku. Po 1989 roku zaangażowałsię w politykę. W latach 1991-1994 pełnił stanowisko Przewod-niczącego Rady Miasta.

    Lubił grać w szachy ze swoimprzyjacielem, Tadeuszem Koło-dziejskim.

    Zmarł w zielonogórskim szpi-talu, gdzie zastał przywiezionyparę dni wcześniej z podejrze-niem zawału. (ab)

    W tym roku przypada 150. rocznica śmierci Adama Mickiewicza, wgrudniu imieniny i urodziny Wieszcza. Młodzież z I LO postano-wiła uczcić narodowego klasyka w bardzo praktyczny sposób, amianowicie wyszorować jego pomnik, co też z pomocą firmy Poraj 3listopada uczyniła. Mickiewicz zawsze był dla Polaków symbolemnarodowym walki z zaborcami, później odradzającej się Polski, jegosłowem bronili się rodacy przed okupantem, a po wojnie przed obcąideologią i niepewnością charakterystyczną wówczas dla mieszkan-ców Ziem Odzyskanych. (df)

    CZYSTY SYMBOL

    dokończenie na str. 10

    Ogólnopolski Konkurs Twór-czości Plastycznej Dzieci i Mło-dzieży, - bo o nim mowa - upłynąłpod hasłem ”Krajobraz Polski -tradycje, współczesność, przy-szłość”. Uroczystym podsumo-waniem zakończono w Gorzowiejego 28. edycję. Nagrody dla

    wyselekcjonowanego gronauczestników przyznano 26 paź-dziernika w Teatrze im. JuliuszaOsterwy.

    Na konkurs napłynęło 3028prac z całej Polski. Przyznano112 nagród i 307 wyróżnień.

    NajpoważniejszyBlisko trzydziestoletnia tradycja i organizacja przez same-go Ministra Edukacji Narodowej sprawia, że to najpoważ-niejszy konkurs plastyczny w Polsce.

  • 10

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 12 (88) GRUDZIEŃ 2005 r.

    DecyzjePrezydenta dokończenie ze str. 9

    społecznej starosta na wnio-sek gminy. Prace społecznieużyteczne mogą być wyko-nywane w miejscu zamiesz-kania lub pobytu do 10 go-dzin tygodniowe. Pomiędzygminą a starostą musi zostaćw tym celu podpisane poro-zumienie. Bezrobotnemuprzysługuje świadczenie wwysokości nie niższej niż 6 złza każdą godzinę, 60% tejkwoty pokrywa starosta, a40% gmina. Wydział przymie-rza się do sfinansowania pracspołecznie użytecznych stubezrobotnym, co skutkowa-łoby zabezpieczeniem w przy-szłorocznym budżecie kwoty124.800 zł. Z regulacji praw-nych w tym zakresie wynika,że zapoznanie bezrobotnegoz przepisami dotyczącymiBHP należy do gminy lubpodmiotu organizującegoprace. Nie określono nato-miast, do kogo należy za-pewnienie odzieży ochronnej,ubezpieczenia od nieszczę-śliwych wypadków, narzędzido pracy. Prezydent poleciłsprawdzić, gdzie można byzorganizować prace społecz-nie użyteczne.

    l Wydział Gospodarki Nie-ruchomościami przedstawiłdo rozpatrzenia 63 wnioski.Wróciła sprawa zagospoda-rowania budynków pokosza-rowych nr 4 i 5 przy ul. Myśli-borskiej przejętych od AWF.O przekazanie tych nieru-chomości występowały Wy-ższa Szkoła Biznesu, WyższaInformatyczna Szkoła Zawo-dowa oraz Izba Rzemiosła iPrzedsiębiorców. Izba chcia-łaby zastosowania przez mia-sto 95% bonifikaty od cenysprzedaży. Stosowną uchwa-lę w tej sprawie przyjął Za-rząd Przedstawicieli Człon-ków Izby. W opinii WydziałuEdukacji należałoby przedewszystkim wspierać w Go-rzowie szkolnictwo wyższe azatem obiekty powinny byćzagospodarowane przezWISZ i WSB. Prezydent po-stanowił o sprzedaży budyn-ku nr 5 na rzecz WISZ abudynku nr 4 na rzecz WSB.O zastosowaniu 50 % bonifi-katy od sprzedaży musi za-decydować Rada Miasta itam został skierowany wnio-sek w tej sprawie. ZarządWspólnoty Mieszkaniowej”Papieska” zwrócił się wsprawie sprzedaży lub dzier-

    Najpoważniejszy

    Prócz autorów prac i ich na-uczycieli wyróżnienia przyznanorównież placówkom edukacyj-nym z Zakopanego, Rybnika, Ty-chów, Gdańska, Wrocławia, Rze-szowa, Białegostoku, Żyrardowa.

    Krótkie pozdrowienia przesłałustępujący minister edukacji Mi-rosław Sawicki. Życzeniem Mini-

    stra Edukacji Narodowej jest by-ście cieszyli się tym sukcesem,ale też podzielili się tą radością ztymi, którzy są jego współautora-mi - mówiła na podsumowującejgali przedstawicielka MENiS zWarszawy.

    Tematyka konkursu w tym rokukoncentrowała się wokół hasła”Krajobraz Polski - tradycje,Współczesność, Przyszłość” ro-zumianego w aspekcie historycz-nego i aktualnego obrazu Polski.Prace były ukierunkowane na za-

    gadnienia środowiskowe, nawią-zując tematycznie i formalnie dofolkloru regionu, kultury ludowej,tradycji i obyczaju.

    Droga do nagrody składała sięz trzech etapów. W pierwszymszkoły i placówki dokonywaływyboru najlepszych prac. Drugietap, toczony na szczeblu woje-wódzkim, był prezentacją środo-wiskową najciekawszych prac.Na końcu prace wyróżnione naetapie wojewódzkim trafiały doGorzowa.

    Komisarzem wystawy jest Da-nuta Przybysz. Prace można oglą-dać w Muzeum Warty Spichlerzdo 1 grudnia.

    ŁUKASZ CHWIŁKA

    W senty-mentalnąpodróż, tym ra-zem nie we wio-ślarskiej łódce,ale pieszo wyru-szył Michał Jeliń-ski, tegorocznymistrz świata z Ja-ponii, olimpijczyk zAten…i absolwentZespołu Szkół Eko-nomicznych w Go-rzowie Wielkopol-skim. Właśnie w swo-jej byłej szkole 14 li-stopada opowiadałuczniom „Ekonomi-ka” o azjatyckiejprzygodzie, walceo medale, trudachi wyrzeczeniachwioślarza. - Nadyskoteki częstonie chodzę, poprostu długo ba-lować nie po-zwala mi sport.Poświęcam sięwioślarstwu –mówił Jelińskina spotkaniu zuczniami. Kie-dy ostatnim

    razemM.Jeliń-

    ski gościłw „Ekono-

    miku” ma-rzył o medalu

    w Mistrzo-stwach Świata.

    Marzenia widaćsię spełniają i za-

    miast talizmanówJeliński ma swojąbyłą szkołę. Tym ra-zem marzył o Peki-nie…czyżby „Eko-nomik” po raz kolej-ny okazał się „oj-cem sukcesu”?

    ŁUKASZCHWIŁKA

    Ekonomiczny talizman

    Porozmawiajz radnym

    Przewodniczącyi wiceprzewodniczący Rady

    Miasta pełnią dyżury w biurzerady przy ul. Sikorskiego 3, pokój217 (I piętro), tel.72-19-510 lub73-55-510 we wtorki w godzinachod 15.00 do 16.30: 29 listopadaZbigniew Żbikowski, wiceprze-wodniczący RM (SLD), 6 grudniaArkadiusz Marcinkiewicz, wice-przewodniczący RM (PiS), 13grudnia Grażyna Wojciechowskawiceprzewodnicząca RM (SdPl),20 grudnia Mieczysław Kędzier-ski, przewodniczący RM (SLD),27 grudnia Zbigniew Żbikowski.

    Klub radnych SLDdyżuruje w biurze Rady Miej-

    skiej przy ul. Sikorskiego 3 wkażdy poniedziałek od godz.14.30 do 16.00. 31 październikadyżurować będzie 28 listopadaWiktor Kulisz. 5 grudnia, JerzyAntczak,

    Klub radnych”Prawa i Sprawiedliwości”pełnią dyżury we wtorki w godz.

    16.00-17.00 w Urzędzie Miejskim,ul. Sikorskiego 3-4, tel. 72-19-673; 29 listopada Tadeusz Iży-kowski, 13 grudnia Roman Son-dej, 20 grudnia Anna Szulc, 27grudnia Jacek Guzikowski.

    Klub radnychSocjaldemokracji Polskieji Partii DemokratycznejRadni pełnią dyżury w drugi

    wtorek miesiąca w Urzędzie Mia-sta przy ul. Sikorskiego 3 w go-dzinach 14.30-16.00 w sali 219;telefon 7219-673. 28 listopadadyżuruje Stanisław Jałoszyński,7 grudnia Stefan Sejwa, 20 grud-nia Leszek Narusiewicz, 19 grud-nia Stanisław Jałoszyński.

    Radni niezrzeszeniJanina Kamińska - dyżurować

    będzie w biurze RM w ponie-działek, 19 grudnia w godz.14.00-15.00.

    Fot.

    ŁUK

    ASZ

    CH

    WIŁ

    KA

  • 11

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 12 (88) GRUDZIEŃ 2005 r.

    DecyzjePrezydenta

    dokończenie na str. 12

    żawy działki przy Placu JanaPawła II, z przeznaczeniemna parking. Wydział Dróg iTransportu zaopiniował wnio-sek negatywnie, ponieważdziałka została wydzielonaw celu skomunikowania przy-ległych nieruchomości. Pre-zydent podzielił opinię wy-działu. Poseł na Sejm RPKrzysztof Bosak chce wyna-jąć na biuro poselskie lokalprzy ul. Jagiełły 7 o po-wierzchni 48 m2 . Parlamen-tarzyści Prawa i Sprawiedli-wości starają się o wynaję-cie pomieszczeń w lokaluprzy ul. Hawelańskiej 5 . Po-dobnie parlamentarzyściPlatformy Obywatelskiejchcą wynająć lokale przy ul.Obotryckiej 7. Wnioski zo-stały skierowane do KomisjiGospodarki i Rozwoju RadyMiasta.

    l Wydział Urbanistyki opra-cował projekt miejscowegoplanu zagospodarowaniaprzestrzennego w rejonie ulic:Podmiejskiej i Bierzarina. Wprojekcie planu ustanowionozasady kształtowania zabu-dowy terenów przeznaczo-nych na funkcje: przemysło-we, produkcyjne, magazyno-we, mieszkaniowe, usług ko-mercyjnych i komunikacji.Wydział zaproponował przy-jęcie stawki procentowej odwzrostu wartości nieruchomo-ści w wysokości 30%. Prezy-dent zaakceptował projekt.

    l Wydział Dróg i Transpor-tu Publicznego opracowałdokument zawierający oce-nę stanu technicznego drógpublicznych i wyniki badańruchu kołowego na tereniemiasta. Opracowanie zostałoskierowane do Rady Miasta.

    l Radni otrzymają też in-formację dotyczącą współ-pracy zagranicznej miasta wokresie od stycznia do paź-dziernika 2005 roku. Doku-ment zawiera informację owspółpracy z Landsberczy-kami, Frankfurtem nad Odrą,Eberswalde, Herfordem(Niemcy), Jönköping wSzwecji i Cava de Tirreni weWłoszech. Ponadto dołączo-no szczegółowe dane doty-czące współpracy zagranicz-nej Wydziału Kultury oraz wy-miany kulturalnej gorzow-skich instytucji kultury i ze-społów zagranicznych, infor-mację o kontaktach między-narodowych placówek

    Bogdan J. Kunicki urodziłsię 28 marca 1946 r. w Raszko-wie, w województwie kielec-kim. Jego rodzice byli rolnika-mi. W dzieciństwie przepro-wadził się do Sandomierza,gdzie mieszka część rodziny.Tam kontynuował naukę w Li-ceum Pedagogicznym. Dlacze-go wybrał to liceum? Czy jużwówczas myślał o zawodzienauczyciela?

    - Jak się ma 14 lat, to nie zabardzo potrafi się człowiek okre-ślić - tłumaczy. - Wydawało misię i przekonałem się, że to jestdobra szkoła, dająca ogólnewykształcenie humanistyczne.Licea pedagogiczne to byływspaniałe szkoły. Warsztatowoświetnie przygotowywały na-uczycieli a jednocześnie dawa-ły bardzo rozległy horyzont.

    Na świadectwie maturalnymma wypisanych około 40 róż-nych przedmiotów, m. in. filo-zofię, astronomię, muzykę, pra-cę techniczną, wychowanie fi-zyczne. Jego zmorą były przed-mioty matematyczno-fizyczne.Jedyną trójkę na maturze miałz matematyki i sam przyznaje,że w pełni zasłużenie.

    Z domu wyniósł szczególnieważne nauki. Nauczono gowrażliwości na sprawy czło-wieka.

    - Ojciec mi wpajał taką zasa-dę - wspomina - że jeśli kiedy-kolwiek znajdę się w sytuacji,kiedy będę musiał podejmo-wać decyzje w odniesieniu doinnych ludzi, to mam postawićsię w sytuacji tych innych, októrych decyduję. Tylko wtedyz właściwej perspektywy zoba-czę problemy tych ludzi.

    W szkole średniej poznałswoją przyszłą żonę. Niestety,matka jego dzieci nie żyje odośmiu lat. Pozostała córka isyn. W Sandomierzu bywa mi-nimum dwa razy do roku.

    W 1965 roku zdał egzaminmaturalny i rozpoczął studiana Wydziale Filozoficznym Uni-wersytetu Warszawskiego. Wy-brał tę uczelnię, ponieważ byłto jedyny wydział, na którymkształcono socjologów. Naroku było 60 osób.

    Wracając wspomnieniami dopoczątku lat studenckich, Bog-dan Kunicki z uśmiechem wy-znaje swoje zaskoczenie.

    - Wybierając socjologię i filo-zofię myślałem, że uwolnię sięod matematyki. Okazało się, żeod pierwszego do czwartegoroku miałem statystykę, logikęmatematyczną, wyższą mate-matykę, demografię.

    Pracą zatytułowaną ”Helle-nistyczna wieś egipska w świe-tle papirusów”, napisaną podkierunkiem prof. Józefa Cha-łasińskiego, obronił tytuł ma-gisterski. Zaskakujący temat

    pracy, dość specyficzne zain-teresowanie ma swoją osobnąhistorię. Pan Kunicki studiowałna dwóch kierunkach. Tym dru-gim była archeologia śródziem-nomorska. W 1970 r. ukończyłpierwszy kierunek i z przyczynfinansowych zrezygnował zkontynuowania drugiego. Jed-nakże studiowanie przez dwalata archeologii pogłębiło jegowidzę i pozwoliło na zapozna-nie się z cząstką zasobów ar-chiwalnych uczelni. Na tejżekatedrze miał również dostępdo papirologii. Głównie stądzrodziło się zainteresowaniepapirusami. A że również zafa-scynowany jest Grecją, efek-tem tego byłą praca magister-ska, wyjazdy za granicę i ”Lek-sykon antycznego sportu”ukończony w 1995 roku.

    Początki lat 70-tych, czasyGierka, okres strajków, niepew-ności. Młodzi absolwenci bali

    się o swoją przyszłość. Nauczelni wywieszano oferty pra-cy. Niespodziewanie bardzowzrosło zapotrzebowanie nasocjologów. Domyślano się, żewładza chce wprowadzić dozakładów pracy socjologów,aby mieć pod kontrolą stanświadomości i nastroje pracow-ników. W ten sposób chcianozapobiec kolejnym rozruchom.Bogdan Kunicki wysłał swojezapytania o warunki pracy dokilku zakładów rozmieszczo-nych po całej Polsce. Wspomi-na, że z Gorzowa przyszedł

    najbardziej ciepły,serdeczny list.

    - 7 marca przy-jechałem do Go-rzowa - opowia-da. - Zrobił namnie fatalne wra-żenie. Miasto za-śmiecone i dodat-kowo były rozto-py. Na ul. Sikor-skiego, po którejpędziły zdezelo-wane tramwaje,ujrzałem ogrom-ne kałuże wody zt o p n i e j ą c e g ośniegu. Tramwa-je i nieliczne jesz-cze samochodyrozpryskiwały tekałuże wody naboki. Gorzów ład-nie wygląda przyświetle słonecz-nym, natomiast ja

    przyjechałem, kiedy było ciem-no. Ponuro wyglądał wtedy,strasznie. Odrapane mury, dużopustości. Zrobił na mnie jakomiasto jak najgorsze wrażenie.Z koszmarnym dojazdem, teprzesiadki, ten Krzyż. Ale po-stanowiłem zacząć sprawdzaćludzi. W Polsce centralnej byłaatmosfera zasiedziała a mię-dzyludzka nienajciekawsza.Brak było serdeczności... WGorzowie podchodziłem dokiosku, żeby coś zagadać, py-tałem kogoś o godzinę, mimoże zegarek miałem na ręce.Chciałem nawiązać kontakt isprawdzić, jak się zachowująludzie. Byłem zauroczony wła-śnie ludźmi. Zdecydowałem sięzostać, mimo że żona nie zabardzo chciała, ponieważ tojest 600 km od Sandomierza,jej rodzinnego miasta... ZresztąGorzów oferował mi najlepsze

    POCZET ZNAMIENITYCH GORZOWIAN

    BogdBogdBogdBogdBogdan J. Kunickian J. Kunickian J. Kunickian J. Kunickian J. Kunicki

  • 12

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 12 (88) GRUDZIEŃ 2005 r.

    DecyzjePrezydenta dokończenie ze str. 11

    oświatowych i klubów spor-towych. Wydział Rozwoju iPromocji Miasta opisałuczestnictwo swoich pracow-ników w wydarzeniach o cha-rakterze międzynarodowym.

    l Wydział Majątku i Dzia-łalności Gospodarczej przy-gotował informację o stanie isposobie gospodarowaniamajątkiem trwałym miastaGorzowa na dzień 30 wrze-śnia 2005 r., która stanowićbędzie załącznik do planubudżetu na 2006 r. W porów-naniu do stanu z końca wrze-śnia 2004 r. wartość majątkutrwałego uległa zwiększeniuo 4,02 % i była równa1.667.871.300. zł.

    l Wydział Majątku i Dzia-łalności Gospodarczej przed-stawił sytuację ekonomiczno-finansową spółek z udziałemmiasta: Zakładu UtylizacjiOdpadów, Centrum Sporto-wo-Rehabilitacyjnego ”Sło-wianka”, PrzedsiębiorstwaWodociągów i Kanalizacji,Przedsiębiorstwa EnergetykiCieplnej za trzy kwartały tegoroku. W dobrej sytuacji sąPEC i PWiK, kłopoty mająZUO i CSR Słowianka.

    l Prezydent skierował doRady Miasta projekt uchwaływ sprawie wyrażenia zgodyna ustawienie w mieście po-mnika Edwarda Jancarza.

    15 listopadal Prezydent wyraził zgo-

    dę na korektę podziału środ-ków, z których realizowanesą stypendia i zasiłki szkol-ne. Pieniądze na ten celotrzymuje miasto z budżetupaństwa. Korekta była po-trzebna, gdyż zwiększonyzostał budżet edukacyjnejpomocy materialnej dlauczniów o charakterze so-cjalnym, a ponadto zmieniłysię listy stypendystów. Głów-ne powody zmian list, tozmiana miejsca pobieranianauki lub jej przerwanie,przekazanie wniosku złożo-nego do niewłaściwego urzę-du, przekroczenie wieku 24lat uprawniającego do ubie-gania się o stypendium, itp.Ostateczne kwota przezna-czona na świadczenia odwrześnia do grudnia br. wy-nosi 585.474 zł, z czego297.766 zł stanowi zwiększe-nie budżetu. Pozwoli to nawypłacenie 1781 stypendy-

    warunki, jeśli chodzi o perspek-tywę mieszkania. Obiecywanoje w przeciągu dwóch lat. Koń-czyłem studia mając już dwu-letnią córkę. Miałem zostać wWarszawie na uczelni, ale tamnie było żadnych szans namieszkanie, mizerna pensjał.Nie lubię wielkich miast. Nielubię Warszawy. I tak się stało,że przyjechaliśmy tutaj, na

    chwilę, jak to młodzi mówią.Ale w tym kraju człowiek jestniewolnikiem mieszkania.

    W 1970 r. rozpoczął pracę wZakładach Przemysłu Jedwab-niczego ”Silwana”, jednak niesprawiała mu ona satysfakcji.Nie tak wyobrażał sobie pracęsocjologa. Los pomógł mu opu-ścić ten zakład, przez wydarze-nie niezbyt przyjemne. W za-kładzie funkcjonowała zasada,że ten, kto przepracuje 8 go-dzin w jakieś święta, ten ma zato 16 godzin wolnych. Młody,pełen entuzjazmu pracownik,chciał na dłużej przyjeżdżać dodomu, więc korzystał z tej moż-liwości. Kiedyś miał dyżur wczasie nocy przedwyborczej.Około 3 w nocy runęła na zie-mię cała dekoracja ściany. Ro-botnicy do godziny 6 wszystkonaprawili, ale Bogdan Kunickinie powiadomił o zajściu dy-rektora. Władze partyjne zaczę-ły uznawać to za sabotaż poli-tyczny. W tym momencie mu-siał złożyć wypowiedzenie. Od-szedł z końcem października ipozostawał bezrobotnym przez9 miesięcy. Nie mógł znaleźćpracy. Zawsze, gdzie tylkochciał zatrudnić się, tam rów-nież był telefon z partii. Byłomu już obojętne, gdzie będzie

    pracować. Był świadomy, że zjednej nauczycielskiej pensjiżony nie utrzymają rodziny. Wakcie desperacji poszedł doAWF-u zapytać czy mają jakiśetat. Los chciał, że etat był, aosoba zatrudniająca była ser-decznie skonfliktowana z paniąsekretarz. Jedna chciała udo-wodnić, że pan B. Kunicki niemoże być zatrudniony, a dru-ga, że zostanie przyjęty. Dzięki

    tej kłótni od 1973 roku pracujena AWF. Prowadzi zajęcia zfilozofii, socjologii, etyki, meto-dologii.

    Kulturą interesował się od za-wsze. Od około 1971 roku przy-chodził do Empiku i wsiąknął wto środowisko, należał do stoli-ku nr 1. Zaczął badać towarzy-stwo. Jego praca doktorskaopiera się na inteligencji twór-czej miasta średniego. Wpro-wadził do polskiej socjologii ka-tegorię zbiorowości - pojęciemiasta średniego. W  swojejpracy badał 7 podobnych dosiebie miast na około 20 miesz-czących się w tej kategorii wPolsce tamtych lat.

    - Były to miasta - wyjaśnia -

    nie mieszczące się w kategoriimiasta dużego, ani małego. Temiasta były naprawdę specy-ficzne. Nie powielały cech mia-sta dużego, czy też małego. Wy-tworzyła się w nich osobliwazbiorowość terytorialna, ambit-na, zorientowana na rozwój wiel-komiejski i uciekająca, odcina-jąca się od prowincjonalnego,małego miasteczka. Motorem tejsiły było środowisko twórcze anie stan nauczycielski.

    Pracę pt. ”Sytuacja inteligen-cji twórczej w mieście średniejwielkości” napisał pod kierun-kiem prof. Andrzeja Kwileckie-go a obronił ją w 1978 roku.

    Podczas kolejnych lat pracyna AWF Bogdan Kunicki badałspołeczne uwarunkowania kul-tury fizycznej. Owocem tychwysiłków jest praca ”Społecz-ne bariery rekreacji fizycznej”.Opublikowano ją w wydawnic-twie AWF Warszawa 1984. Napodstawie tej pracy uzyskał w1985r. stopień doktora habili-towanego nauk o kulturze fi-zycznej z zakresu socjologiisportu.

    Bogdan Kunicki, kiedy przy-jechał do Gorzowa spotkał An-drzeja Gordona, Morawskiego,Furmana. Prof. dr hab., socjo-log i historyk martwi się o przy-szłość kulturalną naszego mia-sta i innych do niego podob-nych. Brakuje indywidualno-ści, ludzie idą na wewnętrznąemigrację. Wszystko się zmie-nia. Prawie żadne nowe, zna-czące instytucje nie powstały.Nie ma wielkich wydarzeń, ko-mercja, masmedia robią spu-stoszenie. Twierdzi również, żeto pokolenie młodych jest lep-sze, ma większy zasób wie-dzy. Oni są otwarci ale prze-stają być wrażliwi.

    ANETA BORUCH

    Jak co rokujesienią wgorzowskim te-atrze zorganizo-wana została im-preza kultywują-ca tradycje łem-kowskie. 6 listo-pada odbyły sięXIII Spotkania zKulturą Łemkow-ską, na które jakzwykle przybyłytłumy.

    POCZET ZNAMIENITYCH GORZOWIAN

  • 13

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 12 (88) GRUDZIEŃ 2005 r.

    DecyzjePrezydenta

    stom, z wyrównaniem odwrześnia do grudnia, po 326zł. Ponadto wypłacone zosta-ną zasiłki szkolne 7 uczniom(od 150 zł do 200 zł).

    l Prezydent zgodził się teżz propozycją przyznania jed-norazowych dodatków moty-wacyjnych za rok 2005 (od300 zł do 1360 zł) dyrekto-rom 19 gorzowskich placó-wek oświatowych.

    l Prezydent zaakceptowałwyniki konkursu na stanowi-sko dyrektora Szkoły Muzycz-nej I stopnia w GorzowieWlkp. Dyrektorem szkoły zo-stał jedyny uczestnik konkur-su Lech Serpina.

    l Wydział Spraw Społecz-nych przygotował:

    - dwa wnioski osób zajmu-jących mieszkania komunal-ne bez tytułu najmu po zgo-nie dotychczasowych głów-nych najemców (babci, dziad-ka). Ponieważ osoby te speł-niają kryteria do przydziałukomunalnego lokalu miesz-kalnego i zamieszkiwały zezmarłymi krewnymi dłużej niż5 lat, prezydent wyraził zgo-dę na podpisanie z nimi umo-wy najmu.

    - dziesięć wniosków osóbzalegających z płatnościami,z prośbami o umorzenie,bądź rozłożenie zadłużeniana raty. W 5 przypadkachprezydent wyraził zgodę narozłożenie należności na raty.

    l Wydział Gospodarki Nie-ruchomościami przedstawiłdo rozpatrzenia 51 wniosków.Część dotyczyła sprzedażylokali mieszkalnych i nie-mieszkalnych na rzecz na-jemców. Między innymi pre-zydent nie wyraził zgody nasprzedaż najemcy mieszka-nia w budynku przy ul. Kwia-towej 49 b. Według informa-cji uzyskanej z ADM nr 2budynki wymagają remontua poza tym jako wybudowa-ne w 1993 nie są objęteuchwałą Rady Miejskiej o za-stosowaniu bonifikat przysprzedaży lokali mieszkal-nych.

    Lubuska Fundacja Zachod-nie Centrum Gospodarczepoprosiła o przekazanie wadministrowanie części bu-dynku przy ul. Przemysłowej14/15 - ”Inkubator przedsię-biorczości” do czasu zakoń-czenia inwestycji. Prezydentwyraził zgodę na przekaza-

    Irena Baran z Zielonej Góry,koordynator działań fundacji, oddłuższego czasu już szukała miej-sca w Gorzowie, gdzie moglibyćwiczyć wózkowicze. W końcutrafiła do ”Słowianki”, gdzie zna-

    lazła dla nich idealne warunki -brak barier architektonicznych,przystosowanie całego obiektudla osób niepełnosprawnych orazprzychylność prezesa JerzegoKułaczkowskiego, który zgodziłsię bezpłatnie udostępnić ”Sło-wiankę” wózkowiczom. 3 listopa-da kilkanaście osób podczas spo-tkania z mediami zademonstro-wało pokonywanie na wózkachdrewnianych przeszkód, imitują-cych te występujące w rzeczywi-stości. Jako pierwsi pokonali jeinstruktorzy: Robert Jagodzińskii Andrzej Drelich (na zdjęciu).Poszło gładko, można było od-nieść wrażenie, że pokonaniebariery architektonicznej nie jestżadną sztuką. Kolejnym osobomszło to jednak bardziej opornie, agdy do przeszkody podjechał je-den z młodszych chłopców, do-

    piero widać było jak trudne jestpokonanie takiej kłody. Chłopieckilkakrotnie podjeżdżał i dopieroz pomocą asekurujących go wo-lontariuszek przejechał.

    - Zanim świat zmieni się nalepsze - wyjaśnił ideę spotkańRobert Jagodziński - my musimyzmieniać siebie, żeby łatwiej po-konywać przeszkody. Poza tymto daje satysfakcję, gdy jesteśmybardziej samodzielni i niezależni.Wystarczy nam trochę pomóc,żebyśmy byli mniejszym cięża-rem dla bliskich i społeczeństwa.

    Przekonuje, że taka inwesty-cja się opłaci. Ro-bert Jagodzińskisześć lat temumiał wypadekdrogowy, od tam-tej pory jeździ nawózku. Pracujena gorzowskimAWF-ie, pomagainnym, jest wzo-rem dla innychniepełnospraw-nych. PodobnieAndrzej Drelich -jest pogodny, ak-tywny zawodo-wo, pomaga in-nym. On też kie-dyś chodził, alenieszczęśl iwiepodniósł w pracy40-kilogramowyciężar, wypadłmu dysk i w efek-cie już od 19 latjeździ na wózku.Jeździ nie bylejak - po mistrzow-sku, właśnie zdo-był kolejne sportowe trofeum:brązowy medal mistrzostw świa-ta w maratonie na wózkach.

    Zanim świat się zmieniCentrum Sportowo-Rehabilitacyjne ”Słowianka” otworzyło drzwi przed kolejną grupą osób niepełnospraw-nych, które na basenach i sali gimnastycznej modą podnosić swoją sprawność. Będą to dzieci i dorośli przykucido wózków inwalidzkich, skupieni wokół Fundacji Aktywnej Rehabilitacji.

    Grupa aktywnej rehabilitacji nietylko uczy jak prawidłowo poko-nywać na wózku przeszkody,wspiera również psychicznie i po-kazuje wzorce życia. Poza toremprzeszkód 20-30 uczestników za-jęć odbywa normalny treningsportowy, gra w ping ponga, pły-wa. Licząc się ze swoimi ograni-czeniami, starają się jak najlepiejwykorzystać swoje możliwości.

    Teraz największym problememdla nich jest dojazd do ”Sło-wianki”. Gorzów jest jedynymmiastem wojewódzkim, które niema radiobusa - takiego busa,

    który po wezwaniu telefonicz-nym mógłby za 3 zł przewieźćosobę na wózku. Dopóki miastonie dorobi się takiego pojazduwózkowicze korzystać muszą zpomocy wolontariuszek ze Stu-dium Medycznego, które poma-gają im pokonać drogę z domudo ”Słowianki”.

    Z budżetu miasta co roku 200tys. zł przeznaczane jest na reha-bilitację osób niepełnosprawnychw ”Słowiance”, gdzie co niedzie-lę mogą dzięki temu korzystaćbezpłatnie z basenów. Inne insty-tucje, jak ZUS i PFRON, nie od-powiedziały pozytywnie na pro-pozycje ”Słowianki”, by wsparłyfinansowo rehabilitację niepełno-sprawnych w obiekcie dla nichprzystosowanym.

    DOROTA FRĄTCZAK

    Robert Jagodziński

    Andrzej Drelich

    7-letni Sebastian

  • 14

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 12 (88) GRUDZIEŃ 2005 r.

    DecyzjePrezydenta

    nie w nieodpłatne administro-wanie I,II i II piętra budynku,koszty utrzymywania budyn-ku maja być pokrywane wcałości przez fundację.

    l Wojewódzki InspektoratOchrony Środowiska opraco-wał informację o stanie śro-dowiska w Gorzowie Wlkp. w2004 roku. Wyniki opracowa-no na podstawie badań sta-nu czystości rzek na terenieGorzowa - Warty i Kłodawki,czystości powietrza i gospo-darki odpadami. Wody rzekodpowiadają IV klasie czy-stości - są to wody niezado-walającej czystości. Po wy-konaniu badań i ocenie stę-żeń zanieczyszczeń w powie-trzu na obszarze miasta i prze-prowadzonej na tej podsta-wie klasyfikacji pod kątemochrony zdrowia, miasto zo-stało zaliczone do klasy B.Klasyfikacja taka nie wymu-sza opracowania w 2005 rokuprogramu ochrony powietrza.W listopadzie 2004 r. w ra-mach realizacji projektu Pha-re ”System oceny jakości po-wietrza - faza II” na terenieGorzowa została uruchomio-na automatyczna stacja mo-nitorowania powietrza, co po-zwoli na wyższej jakości iintensywniejsze niż dotąd ba-dania stanu powietrza w mie-ście. Odpady komunalne sąwywożone na składowisko wChróściku, zarządza nim ZUOposiadający wymaganeuprawnienia. Na terenie mia-sta znajduje się też składowi-sko osadów z dekarbonizacjiwody - namułów Elektrocie-płowni Gorzów. Elektrocie-płownia w tym roku uzyskałapozwolenie dla instalacji spa-lania paliw. W 2004 r WOIŚskontrolował 51 podmiotówgospodarczych. Stwierdzonenieprawidłowości dotyczyłygłównie strony formalno -prawnej w zakresie gospo-darki odpadami. Dokumentzostał przekazany do komisjiRady Miasta

    l Miejski Zakład Komuni-kacji opracował raport o sta-nie technicznym taboru auto-busowego. MZK dysponuje71 autobusami różnych ma-rek. Najstarszy to MercedesO 305 i MAN SUE 240 z 1984roku, najmłodsze Solarisy ku-powane w latach 2000-2003.W ogólnej liczbie autobusów33 mają od 4 do 9 lat, 7 od 10- 15 lat a 31 od 16 lat i

    W ubiegłym roku szkolnymgrono pedagogiczne wraz zuczniami i rodzicami podjęło sta-rania o to, by zakwalifikować siędo ogólnopolskiego programu„Zielony Certyfikat” jako szkołaprzyjazna środowisku. W wynikutych starań powstał projekt przed-sięwzięcia „Moja szkoła ma zie-lony ogród nauki”, którego koor-dynatorami są Dorota Kosowskai Krystyna Kaleta.

    Program „Zielony Certyfikat”został opracowany przez Ośro-dek EKO-OKO i jest realizowanypod patronatem Ministra Środo-wiska, Ministra Edukacji Narodo-wej i Sportu oraz Prezesa Zarzą-du Narodowego FunduszuOchrony Środowiska i Gospo-darki Wodnej.

    Celem programu jest upo-wszechnianie modelu placówkijako ośrodka zrównoważonego

    rozwoju - takiego, który w har-monii z przyrodą, nie naruszającw sposób nieodwracalny zaso-bów środowiska, respektuje pra-wa ekonomii i rozwoju społe-czeństwa.

    Posiadanie Zielonego Certyfi-katu to pewność, że funkcjono-wanie placówki nie jest uciążliwedla otoczenia, a tym samym jestpowodem do dumy w świecieprzywiązującym coraz większą

    wagę do spraw środowiska natu-ralnego.

    W październiku 2005 odbyłasię wizyta wstępna Zespołu Wi-zytującego, który sprawdzał speł-nienie wymagań podstawowychoraz zarejestrował stan wyjścio-wy przedsięwzięcia.

    W ramach projektu zaplano-waliśmy wykonanie następują-cych zadań:

    1. Przystosowanie terenu przy-

    Zielony ogród naukiW Zespole Kształcenia Specjalnego nr 1 jednym z priorytetów jest kształtowanie i promowaniezdrowego, twórczego, przyjaznego środowisku sposobu życia, podnoszenie świadomości ekolo-

    gicznej dzieci, młodzieży, dorosłych, całego społeczeństwa, a także kształtowanie i inspirowanie aktywnychdziałań na rzecz zrównoważonego rozwoju.

    szkolnego do odbywania na nimzajęć z przedmiotu „funkcjono-wanie w środowisku” oraz spę-dzania czasu wolnego

    2. Stworzenie ogródka wa-rzywnego i ogródka zmysłów.

    3. Podniesienie estetyki oto-czenia szkolnego.

    4. Zapewnienie dzieciom prak-tycznych doświadczeń – jakopodstawy przekazu treści eduka-cyjnych z zakresu ochrony przy-rody i środowiska.

    Wszystkie zadania mają zo-stać zrealizowane do kwietnia2006 roku. To niewiele czasu,dlatego już działamy. W ramachprzygotowań wzięliśmy udział wobchodach Dnia Działkowca naterenie ogródków działkowych„Malwa”. Następnie dzięki ogrom-nemu zaangażowaniu wycho-wanków ZKS nr 1 oraz młodzieżyi nauczycieli z Zespołu SzkółOgrodniczych w Gorzowie, ro-dziców i sponsorów udało namsię pozyskać drzewka owocowei krzewy, humus, nawóz natural-ny, torf, zrekultywować teren podogródek zmysłów i warzywniak,zakupić i posadzić cebulki kwia-towe.

    Na kolejne miesiące planuje-my zorganizować pogadanki,prelekcje, występy artystycznedla społeczności szkolnej i lokal-nej na temat „Zrównoważony roz-wój w domu i szkole”, wykonaćchodniki, przygotować obchodyŚwięta Polskiej Niezapominajki,stworzyć „Mini ośrodek edukacjiekologicznej”, wykonać albumytematycznie związane z realizo-wanym przedsięwzięciem, spo-rządzić raport. Wszystkie te dzia-łania są możliwe dzięki ogrom-nemu zaangażowaniu uczniów,rodziców a także społecznościlokalnej.

    DOROTA DRĄG

    Smerfy z Przedszkola Miejskie-go nr 29 oraz dzieci z Zespo-łu Kształcenia Specjalnego z klasIII i IV wybrały się w październikuna wspólną wycieczkę eduka-cyjną do Barlinecko-Gorzowskie-go Parku Krajobrazowego w Li-pach.

    Na pierwszym cyklicznym spo-tkaniu w Leśnej Stacji Dydak-tycznej zatytułowanym

    „Jesień w sercu puszczy go-

    rzowskiej” dzieci poznawały ta-jemnice jesieni, m.in. uczyły sięrozróżniać rodzaje liści. Naj-większą radość sprawiły im za-gadki, z których układały krzy-żówkę, a niespodzianką było ha-sło: „Uśmiech przyrody”.

    Daria Jachimowska i Agniesz-ka Piworun, pracownice parku,bardzo interesująco przedstawi-ły gatunki roślin a także ciekawieopowiadały o życiu mieszkań-

    ców lasu zimą.Dzieci komponowały bukiety

    jesieni z kwiatów z bibuły, gałą-zek. Również spacer po lesieuświadomił im, jak przyroda dzia-ła na wszystkie zmysły rozmaito-ścią barw, zapachów i zjawisk.Po tak bogatych zajęciach dziecidyskutowały i dzieliły się swoimidoświadczeniami i spostrzeżenia-mi przy wspólnym ognisku.

    Następne spotkanie z tego cy-klu odbędzie się w listopadzie ajego tematem będą „Warstwylasu”.

    UŚMIECH PRZYRODY

    Fot.

    arch

    iwum

  • 15

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 12 (88) GRUDZIEŃ 2005 r.

    DecyzjePrezydenta

    powyżej. W październiku tegoroku zostaną wycofane z eks-ploatacji 2 pojazdy. W ogól-nej ocenie technicznej dobrąi bardzo dobrą otrzymują je-dynie niskopodłogowe Sola-risy. Stan pozostałego taboruocenia się na dostateczny,co oznacza, że wymagająwięcej nakładów na remonty,żeby mogły być bezpiecznedla pasażerów.

    l Ośrodek Sportu i Rekre-acji przedstawił prezydento-wi plany zaadaptowania bu-dynku przy ul. Chopina 52 nacele - roboczo nazwanego -Miejskiego Centrum Sporto-wo- Rekreacyjnego. Obiektznajduje się na terenie by-łych koszar wojskowych, maparter i piętro. Na parterzeOSiR planuje umiejscowieniesiłowni, klubu fitnes, sali re-kreacyjno-rehabilitacyjnej,sali bokserskiej. Na piętrzebędą się mieścić dwie strzel-nice - ostra i pneumatyczna.Obiekt przeszedł już remontdachu a w dalszej kolejnościbędą modernizowane po-mieszczenia. Jako pierwszezostaną uruchomione strzel-nice. Obiekt zostanie udo-stępniony przede wszystkimklubom sportowym na tere-nie miasta a w miarę możli-wości indywidualnym chęt-nym. Prezydent zaakcepto-wał pomysł.

    l Wydział Inwestycji i Roz-woju Miasta przygotował napotrzeby Rady Miasta infor-mację o stanie zaawansowa-nia budowy połączenia drogiprzez park Kopernika. Pro-wadzenie w tym miejscu in-westycji jest nietypowe zewzględu na konieczność eks-humacji szczątków ludzkich -park jest byłym niemieckimcmentarzem. Obecnie wycię-te zostały już drzewa z jednejczęści przyszłej drogi. Drugaczęść zostanie wycięta pouzyskaniu decyzji o lokaliza-cji drogi krajowej, co pozwolina oszczędności około 4 mlnzł z tytułu opłat za wycinkędrzew. Prace ekshumacyjnebędą wykonane do marca2006 r. Jest już gotowa doku-mentacja projektowa w celuuzyskania pozwolenia na bu-dowę. Wszczęcie procedurywyboru wykonawcy drogiprzewiduje się pod koniec2005 r.

    JOLANTA CIEŚLA

    Jestem pewna,że nikogo nietrzeba specjalnie przekonywać,że życie wśród zieleni jest przy-jemniejsze i bogatsze. Mieszkań-cy naszego miasta, którzy tworząprzepiękne kompozycje kwiato-we na balkonach, zakładają ipielęgnują swoje przydomoweogrody, dostarczają nam wszyst-kim wspaniałych wrażeń i spra-wiają, że monotonna często ar-chitektura nabiera wyrazu. Wła-śnie dzięki nim nasze miasto sta-je się kolorowe i piękniejsze, zaco jesteśmy im szczególniewdzięczni.

    Tradycyjnie już wiosną Prezy-dent Miasta ogłosił konkursy:„Najpiękniejsza kompozycjakwiatowa na balkonach”, „Domyw ogrodach”, „Najlepszy rodzin-ny ogród działkowy”.

    25 października odbyło się w

    sali sesyjnej Urzędu Miasta spo-tkanie z uczestnikami konkursów,na którym ogłoszono wyniki, alaureatom zastępca prezydentamiasta, Ewa Piekarz, wręczyłanagrody.

    Podobnie jak w latach poprzed-nich jury miało bardzo trudnezadanie z wyborem najpiękniej-szych balkonów i ogrodów, po-nieważ wszystkie były bardzoefektowne. Dlatego też przyzna-no wiele równorzędnych miejsc.

    W konkursie na najpiękniejszybalkon I miejsce zajęli: MariolaTreszczyńska, Jolanta Kania, Kry-styna Wąsik, Barbara i CzesławWesołowscy, Alicja i BogdanBrzezińscy, Danuta i WładysławSzłapka.

    W konkursie na najpiękniejszyogród I miejsce zajęli: DanutaKołodziejska, Zofia Michalska,Teresa Grzech, Małgorzata Hu-

    licka, Róża Czupryniak, Barbara iLech Gołębiewscy, Zbigniew Be-lina, Józef Torzewski.

    Specjalne wyróżnienia przy-znano Wspólnocie Mieszkanio-wej z ul. Stilonowej 4-6, Wspól-nocie Mieszkaniowej „NadSkarpą” z ul. Bohaterów Wester-platte 33, Towarzystwu Ubezpie-czeniowemu UNIQA S.A oraz Ve-toquinol BIOWET Sp. z o.o.

    W konkursie na najlepszy ro-dzinny ogród działkowy nagrodęza zajęcie I miejsca otrzymał ROD„Weteran”.

    Zdjęcia nagrodzonych balko-nów i ogrodów można oglądać wholu Urzędu Miasta.

    DOROTASZUKALSKA-KOŹLAKOWSKA

    naczelnik Wydziału OchronyŚrodowiska i Rolnictwa

    Miasto w kwiatach

    Ogródek pod blokiem Teresy Grzech

    Ogród Zofii Michalskiej

    Balkon Teresy Wąsik

    Balkon państwa Barbary i Czesława Wesołowskich

    Ogród przy domku Róży Czupryniak

    Fot.

    arch

    iwum

  • 16

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 12 (88) GRUDZIEŃ 2005 r.XXII GORZOWSKIE SPOTKAN

    „Królowa Piękności z Leenane” M. McDonagh, w reżyseriiRoberta Glińskiego, z Krystyną Feldman w roli starej, niedołężnej,złośliwej matki i Danielą Popławską w roli córki, starej panny,niezrównoważonej emocjonalnie to spektakl Teatru Nowego z Pozna-nia. Opowieść o ludzkiej rozpaczy, pragnieniu miłości i samotnościrozgrywa się na irlandzkiej prowincji. Treść jednym się podobała,innym nie, ale forma budziła we wszystkich wielkie uznanie.

    „Wspaniała gra aktorów. Gratulacje dla pani Krystyny Feldman” –takie opinie najczęściej były wyrażane po przedstawieniu.

    „Ożenek ” Mikołaja Gogola, w reżyserii Bogdana Kokotka, z AnnąSeniuk w roli Swatki, pokazał Teatr Lubuski im. L. Kruczkowskiego zZielonej Góry. Gogol po mistrzowsku konstruuje różne typy ludzkie iklasyczną intrygę, swoich wyrachowanych bohaterów zapędza wmiłosne kłopoty, ale wszystko dobrze się kończy. Trochę ospały byłten „Ożenek”. Nawet wielki temperament sceniczny gwiazdy nie był wstanie zdynamizować przedstawienie. Klasyczne podejście do klasy-ka nie wystarczyło wyraźnie, by rozśmieszać starą komedią, co nieznaczy że nie było zabawnych momentów.

    „Skąpiec” Moliera, w reżyserii Alberto Nasona, to premiera przy-gotowana specjalnie na XXII Spotkania Teatralne przez zespół nasze-go teatru. Jedna z najlepszych sztuk Moliera, w której mistrzowskonakreślił postać chciwego Harpagona, który ma obsesję gromadzeniai nieustannie lęka się, że ktoś mu ukradnie ukochany skarb. W tę rolęznakomicie wcielił się Marek Pudełko. Również pozostali aktorzyzagrali koncertowo. Reżyser, Włoch mieszkający we Francji, jeden znajlepszych specjalistów komedii dell`arte, wydobył z aktorów całytalent, poniósł spektakl tak, ze stara, ograna komedia na nowoserdecznie śmieszyła. Podkreślenie współcześnie brzmiących wąt-ków, elementy komedii dell`arte (maski, przerysowanie postaci),nowy przekład Jana Polewki, wszystko to bardzo odświeżyło Moliera.

    „Nie gęsi, czyli Rej-tan towarzyski” Mikołaja Reja zaprezentowałAndrzej Strzelecki, który napisał scenariusz na podstawie fragmentów„Wizerunku człowieka poczciwego” oraz „Figlików” oraz widowiskowyreżyserował. Widowisko w znakomitej obsadzie aktorskiej, bowystępują w nim Marian Kociniak, Leonrad Pietraszak, JoannaKurowska, Witold Dębicki, no i sam Andrzej Strzelecki, dowcipne,utrzymane w konwencji parakabaretu. Wydobyte przez Strzeleckiegopoczucie humoru Reja bawi, wytrzymuje próbę czasu i brzmi całkiemwspółcześnie.

    „Shalom” koncert AndréOchodlo & Atelier KlezmerBand - składa się z najpięk-niejszych i najbardziej popu-larnych pieśni jidysz w no-wym opracowaniu muzycz-nym. Usłyszeliśmy zarównoutwory klasyczne, np. „Bełz”,jak i współczesne, do muzykiEwy Korneckiej. André Ocho-dlo, najpopularniejszy wyko-nawca pieśni jidysz w Polsce,słynie z doskonałej, drama-tycznej interpretacji utworów iw Gorzowie też pokazał, żerobi to świetnie. Artyści mu-sieli dwukrotnie bisować.

    Teatr im. J. Osterwy pozwolił gorzowianom przez ponad tydzień prawdziwie świętować sztukę podczas XXII Gorzowskich Spotkań Teatralnych. Trwałyod 13 do 21 listopada i nie było żadnego spektaklu, który zasługiwałby na krytykę, choć oczywiście były lepsze i słabsze w indywidualnej ocenie każdego z widzów,zależnej od gustów i nastroju. Każdego wieczoru teatr pękał w szwach, najbardziej podczas przedstawień z gwiazdami. Tak gościnnym, jak za dyrekcji JanaTomaszewicza, nasz teatr nie był chyba nigdy. Szef naszego przybytku Melpomeny słowa danego na antenie RMG dotrzymał i nikogo nie odsyłał z kwitkiem,biegał z dodatkowymi krzesłami, dbał, żeby każdego posadzić, żeby chętni, którzy nie dostali już biletów mogli jednak obejrzeć wyczekiwane przedstawienia. Pospektaklach w kawiarni „Teatralka” odbywały się spotkania z artystami i dyskusje. Te przenosiły się zresztą także do innych lokali, do domów, do pracy.Zachwyceni widzowie już zamawiają karnety na przyszłoroczne spotkania.

  • 17

    GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 12 (88) GRUDZIEŃ 2005 r.NIA TEATRALNE

    „Belfer” J. P. Dopagne, w reżyserii Michała Kwiecińskiego, z Wojcie-chem Pszoniakiem w tytułowej roli – przywiozła go Europejska AgencjaSztuki z Warszawy. Jest to debiut Wojciecha Pszoniaka w monodramie.„Belfer” to poruszające i błyskotliwie czynione wyznanie nauczycielaliteratury o tym jak z idealisty przeistacza się w zgorzkniałego ironistę.Codziennie stając przed znudzoną i rozwaloną na ławkach młodzieżą,usiłuje ją uwrażliwić i czegoś nauczyć. Odwołuje się do podstawowychwartości, jednak w systemie społecznym, który demoralizuje i nauczycielii uczniów jest to donkiszoteria. Przegrywa w momencie, gdy puszczająmu nerwy i strzela do uczniów, jednocześnie wygrywa, gdy jeden zrannych wychowanków podczas procesu wyraża dla niego uznanie iszacunek, zaznaczając przy okazji że rozumie pana profesora, bo samteż miałby ochotę wystrzelać swoją klasę. Pszoniak, który bał się, że jegopółtoragodzinne gadanie może znudzić widzów i zaczną wychodzić,trzymał widownię w napięciu od początku do końca, pociągał nitki emocjiwidzów jak chciał, po prostu po mistrzowsku.

    „Kolacja dla głupca” F. Vebe-ra, w reżyserii Wojciecha Adam-czyka, przywiózł nam Teatr Ate-neum z Warszawy. Jest to współ-czesna komedia z żywą akcją,ale i morałem. Opowiada o towa-rzyskiej zabawie cudzym kosz-tem. Bogaty wydawca wraz zprzyjaciółmi organizuje cyklicz-nie tzw. kolacje dla głupców, naktóre zapraszają wybranego„głupca” – człowieka z grubaciosanego, mało wyrobionego inaiwnego. Szydzenie z niego todla nich najlepsza zabawa, a żerani kogoś? Na spektakl w War-szawie ciągle przychodzą tłumy.Brawurowo zagrał w nim Krzysz-tof Tyniec, swoją klasę pokazalitakże Piotr Fronczewski i Marze-na Trybała.

    „Glengarry Glen Ross” D. Mameta, w reżyserii Tadeusza Bradec-kiego, w gwiazdorskiej obsadzie, zaprezentował Teatr Powszechny zWarszawy. Akcja rozgrywa się w biurze handlu nieruchomościami,które sprzedaje nawet mało atrakcyjne działki po zawyżonej cenie.Zatrudnieni w niej agenci uczestniczą w prawdziwym wyścigu szczu-rów – walczą o miejsce na tablicy wyników, o „namiary”, o nagrodę zanajlepsze wyniki sprzedaży, o utrzymanie się w pracy. Kłamstwo,oszustwo, żerowanie na przyjaciołach, kradzież...wszystkie chwytydozwolone, by osiągnąć cel. Bohaterowie nie mają co do tegowątpliwości, no może przez chwilę jeden. Obraz amerykańskiej, alerównież i naszej ponurej części rzeczywistości perfekcyjnie odmalowa-li: Zbigniew Zapasiewicz, Piotr Machalica, Jerzy Zelnik, KazimierzKaczor, Krzysztof Stroiński, Szymon Bobrowski, Zygmunt Sier