1 JXlJtaKjinti Izplife. -...

8
t' -- , • -, , , „.. »«¿9 D z i ś 8 stron, Sport :ztowa uiszczona ryczałtem. iEPUfi LIK A mìiiìiinw'VII 1 LÓP2 ' PIĄTEK ' 3 °' go CZER WCA i;J9 ROKI). ' CUNA NUMERU 15 QROSZY . 178 JXlJtaKjinti Izplife. Warszawa, 29 czerwca, tlnie o godz. 12.03 Pan Prezy- ej wygłosił z Zamku Królew- farszawie przemówienie na- stępni treści: adycyjnych „Dniach Morza" . się wszystkie myśli naszego na eolskiego na wybrzeżu, które jakże i nas ważne, albowiem przechodzi 3ZWARTE NASZEGO " . UCHU GOSPODARCZEGO , go to porty gdyński i gdański ma wyjątkowo wielkie znaczenie dla gospodarstwa narodowego, dla- 'inU otaczana jest miłością i trO ską sa g» narodn, DLATi Gtr, WOLNE MIASTO GDAŃSK TAK P> •'""7 v 'J£"' "WIĄZANE JEST -^dfr^-- aC^N y mi więzami. OPSK VijE^f *^»*«rtymi INUMAMI wv ' <cia . » . •• . [ < \*lal tua WATCLI RzplitcJ I iwOiićw P"" 5 ?: stanowią również wolnr 1 ,p<^»***" doitw. do Polski dla y*tfcłcb Mtodow, dla statków i'r^anstw morskich, które twe ia Jona* 1**°' surowiec 1 wyroby. Gdv .łzrs- W dniu Św . Apostołów Pio- t:a i Pawliiy patronów rybaków, myśl na wzdłuż Wisły, królowej pol- do Gdańska i Gdyni , do por- tów i wsi rybackich, do tych, którzy pra '.irzeżu i morzu i do tych, któ- la nad nim zaszczytną straż, a . do naszej marynarki wojennej, to ;o odświętny, radosny wyraz iennej, NIEROZERWALNEJ :i WSZYSTKICH POLAKÓW JEMIĄ POMORSKĄ , każda piędź « cmł polskiej dnako droga i bliska, ale Zie- jka, brzeg nadmorski VMENTEM NASZEJ NIEZA- GOSPODARCZEJ I POLI- TYCZNEJ , ami bez Cfcny , powietrzem iaszego żyd* państwowego , tej wartości żyje dziś w ser- slach wszystkich Polaków , a lapotykamy przeciwności, un bart i :przyjazne okoliczności ze wnę ym niezłomnie) objawia się a ponoszenia największych by powrót państwa polskie- KZYSTAĆ I UTRWALIĆ PO WSZł? CZASY , liśmy nad Bałtyk Jako pan- aliśmy się nad nim nieprzer- naród. Stąd w dniach rados- ięconych morzu , my§i nasza a przeszłości, składa|« c hołd i pokoleniom , które okres nie ięcie nad Bałtykiem p rzc . trwali. ijac nad morze państwo na )okóJ I wolę twórczej pracy, która yła całe polskie wybrzeże. okolenie nie zmarnowało lat. iele zaniedbanych pozycyl. jjedną bitwę pracy, nakaza- '.ci Józefa Piłsudskiego. Te) pracj owej chcemy I nadal pośwlę dobra Rzplltej, na aożytek własny i Innych narodów, z którymi pra gniemy coraz szerzej rozwijać nasze stosunki gospodarcze i kulturalne. Żyjemy jednak w czasach, gdy świat powrócił do wyścigu zbrojeń, GDY ZWŁASZCZA NAD MORZEM CZYHA NIEBEZPIECZEŃSTWO KONFLIKTÓW . Pragnieniem naszym jest utrzymanie pokojmad Bałtykiem, ale spada *tąd na nas eOWIĄZEK POWIĘKSZENIA POLSKU SIŁY ZBROJNEJ NA MORZU . „DnMorza" dniami, poświęcony- mi polsej marynarce wojennej. Po- wszechn zbiórka na F. O . M., organizo- wana p.ez Ligę Morską i Kolonialną, która pnnio.ila już realne wyniki w postaci oiętu podwodnego „Orzeł", jest zarazem wyrazem najwymowniejszym uczuć naszego społeczeństwa dla naszej marynarki wojennej. Silni aa lądzie i w powietrzu, pragniemy stać się silni i na morzu , by w pełni móc ROZWINĄĆ MORSKIE POWOŁANIA NARODU POLSKIEGO . Po tym przemówieniu orkiestra ode- grała hymn narodowy. Przebieg uroczystości w Gdyni Potężna manifestacja na rzeti naszych odwiecznych praw do Bałtyku Y\ . . . . G fy nU < 2 9 czerwca. I Morze! %ze! Morze! Wołamy dziślokrzyk: Najjaśniejsza Rzplita, Jej Pre- Dzisiejszy dzień „Święta Morza" roz- wszyscy w mil nauk nieśmiertelnego zydent Ignacy Mościcki, Naczelny Wódz począł ne o god*. 7 .30 pobudką /orWcetT JózefiPiłsudskiego, wszyscy ła- Marszałek Śmigły Rydz niech żyją! « «4*««* ^y>- - O .*>d*. 8 nastąpiła, skmacy za ;, w dziwą wielkością, za Okrzyk ten podchwycohy został trzy zbiórka oddziałów wojskowych , MARYNAR ki wojennej, organizacyj oraz wszystkich organizacyj przyjezdnych PI. Grunwaldzkim . delegacyj na O godz. 9 rano zajął na trybunie u stóp Kamiennej Góry miejsce reprezen- tant Pana Prezydenta R. P„ wicepremier Eug. Kwiatkowski, obok minister prze- mysłu i handlu, Antoni Roman , dalej wo- jewoda pomorski min . Raczkiewicz, kontr admirał Józef Unrug , komisarz Rządu So kół, J. E. ks. biskup morski, St. Oko- niewski, władze L. M. i K. i in. Uroczystość na PI. Grunwaldzkim roz- poczęła się „Hymnem Bałtyku", po czym Mszę św. Polową odprawił ks. biskup sufragan Dominik . Podniosłe kazanie pa- triotyczne wygłosił ks. biskup mcrskl, Okoniewski . Iłowa min. Romana Następnie wszedł na trybunę mini- ster przemysłu i handlu, Antom Roman , którego mowę podajemy w skróceniu; „Panie Premierze, Książę Biskupie, rodacy i rodaczki!—Uroczystość dzisiej- sza, stanowiąca kulminacyjny moment „Dni Morza",' od szeregu lat ustala się jako pełen głębokiej treści duchowej fragment TWORZĄCEJ SIĘ NOWEJ TRADYCJI POLSKIEJ. wielką pracą ciciotwórczą, która "odpo- wiednio potrafi.ywić i krzepić naród. Z naszych L naszej woli, z nasze] ambicji WYRASTA TUiASZA NOWA WIEL- KOŚ POLSKI. Czerpiemy siły zmorzą, a cały postęp, cała nasza działaość nad morzem 1 na morzu rozwijają s i nadal rozwijać się będą, NIE DLATEGO , AY KOMUKOLWIEK GROZIĆ LL SZKODZIĆ , lecz dlatego, by zaiwnić nam odpowie dnie miejsce w rotinie ludów świata, aby powiększyć na: skład materialny 1 duchowy w ogólnji dobytku cywili- zacji ludzkości. Waystko co robimy, wyraźnie dowodzi rszych szczerych zamiarów 1 intency] ntym polu. Na tym kawałku co odwiecznego dziedzictwa, Jakim był i pozostanie na- sze .wybrzeże polskie,ta tym polskim progu szerokiego świat chcemy wzno- sić WARSZTAT NASZEJ POKOJOWEJ DALEKOSIĘŻNEJ TWÓCZEJ PRACY Chcemy tu bratać się z ' ml wszystki- mi z dalekich stron świat którzy goto- wi będą przyjaźnie z nan współpraco- wać na płaszczyźnie wymny obustron nych uczciwych korzyści Wartości go- spodarczych i kuhuralnycl Tymi myślami ożywlei wznieśmy krotnie przez tłum, a orkiestra odegrała hymn narodowy. Uroczysta przysięga. Jako następny zabrał głos dyr. An- drzej Wachowiak, prezes morskiego obwodu L. M . K., który przemówienie swe zakończył słowami: „Złożymy tu, nad tym Morzem w imieniu całego narodu polskiego uroczy- stą przysięgę, które] rotę proszę za mną z podniesioną prawicą powtarzać: PRZYSIĘGAMY ODWIECZNYCH PRAW POLSKI DO BAŁTYKU I MOR - SKICH PRZEZNACZEŃ RZPLITEJ STRZEC , NAD UJŚCIEM WISŁY STRAŻ NIEZŁOMNA TRZYMAĆ , DO- ROBEK POLSKI NA WYBRZEŻU I MO RZU STALE POMNAŻAĆ , BRACI NA- SZYCH ZA KORDONEM , - NIERO- ZERWALNA CZĘŚĆ NARODU POL- SKIEGO WSPOMAGAĆ I BRONIĆ . TAK NAM DOPOMÓŻ BÓG" . Słowa przysięgi w podniosłym na- stroju powtórzył uroczyście zgromadzo- ny tłum, intonując następnie „Rotę". Na tym skończyła się pierwsza czść programu. Po godzinne] przerwie wico premier min . Kwiatkowski udekorował 9-CIU HARCERZY Z GDAŃSKA za udział w walkach o niepodległość złotymi odznakami harcerskimi. Akcja szpiegowska Nienców w Amen Na " e l e wywiadu stoi bpt. Wiedema,. - Senator Carram "Z;!i , ,"..„ N,en,c6 w 1 P™ em 5*»u zbrojeniowego Waszyngton, 29 czerwca. (PAT). Senator Mac Carram, czło- nek stronnictwa demokratycznego zło- żył projekt ustawy zabraniającej zatrud niania obcokrajowców w fabrykach sa- niololów. produkujących dla armii 1 ma- rynarki Sła»:ów 7'?duoczonych. Projekt ten !e*i skierowany przede wszystkim przeciw niemieckiej działal- ności wywiadowczej w zachodnich sta- nach U.S.A. Myśl wniesienia projektu uawy na- sunęły senatorowi Mac Carnrrewela- cję jednego z tygodników r; ogłosił że około tysiąca ta|nvcł •.•'HHÓWJ rysun ków dotyczących obrony moi(]e] przeciwlotniczej, zgiiięło w sporfb ta jemnlczy. . Władze wywiadu an mają żadnych .^tpliwi • nie wiadowczą w Wiedemann . U. S. A . kioruie PRAGA . 29 czet (PAT). Przybyły do Pragi na IM cję granicy celnej min . finansów I c, Schverin-Crossig złożył wizytę p * torowi Czech 1 Moraw yon Neuratbty, poczym podejmowany był obiai przez prezydenta Hachę.

Transcript of 1 JXlJtaKjinti Izplife. -...

t' -- , • -, , , „ . . » « ¿ 9 D z i ś 8 s t r o n , S p o r t

:ztowa uiszczona ryczałtem.

i E P U f i L I K A mìiiìiinw'VII 1 L Ó P 2 ' P I Ą T E K ' 3°' g o CZERWCA i ; J9 ROKI). ' C U N A N U M E R U 15 QROSZY. 178

J X l J t a K j i n t i Izplife. Warszawa, 29 czerwca, tlnie o godz. 12.03 Pan Prezy-ej wygłosił z Zamku Królew-farszawie przemówienie na­stępni treści: adycyjnych „Dniach Morza" . się wszystkie myśli naszego na eolskiego na wybrzeżu, które jakże i nas ważne, albowiem przechodzi

3ZWARTE NASZEGO ".UCHU GOSPODARCZEGO, go to porty gdyński i gdański ma wyjątkowo wielkie znaczenie dla gospodarstwa narodowego, dla-'inU otaczana jest miłością i trO ską sa g» narodn, DLATi Gtr, WOLNE MIASTO GDAŃSK TAK P> •'""7 v ' J £ " ' "WIĄZANE JEST

- ^ d f r ^ - - aCN y mi w i ę z a m i .

O P S K VijE^f * »*«rtymi INUMAMI

wv'<cia .».••.[ <\*lal tua WATCLI RzplitcJ I iwOiićw P""5?: stanowią również wolnr 1 ,p<^»***" doitw. do Polski dla y*tfcłcb Mtodow, dla statków

i'r anstw morskich, które twe ia Jona* 1 * * ° ' surowiec 1 wyroby. Gdv .łzrs- W dniu Św. Apostołów Pio-t:a i Pawliiy patronów rybaków, myśl na wzdłuż Wisły, królowej pol-do Gdańska i Gdyni, do por­tów i wsi rybackich, do tych, którzy pra '.irzeżu i morzu i do tych, któ-la nad nim zaszczytną straż, a . do naszej marynarki wojennej, to ;o odświętny, radosny wyraz iennej, NIEROZERWALNEJ :i WSZYSTKICH POLAKÓW JEMIĄ POMORSKĄ, każda piędź « c m ł polskiej dnako droga i bliska, ale Zie­jka, brzeg nadmorski VMENTEM NASZEJ NIEZA-GOSPODARCZEJ I POLI-TYCZNEJ, ami bez Cfcny, są powietrzem iaszego żyd* państwowego, tej wartości żyje dziś w ser-slach wszystkich Polaków, a lapotykamy przeciwności, un bart i :przyjazne są okoliczności ze wnę ym niezłomnie) objawia się a ponoszenia największych by powrót państwa polskie-KZYSTAĆ I UTRWALIĆ PO WSZł? CZASY, liśmy nad Bałtyk Jako pan-aliśmy się nad nim nieprzer-naród. Stąd w dniach rados-ięconych morzu, my§i nasza a przeszłości, składa|«c hołd i pokoleniom, które okres nie ięcie nad Bałtykiem przc. trwali.

ijac nad morze państwo na )okóJ I wolę twórczej pracy,

która yła całe polskie wybrzeże. okolenie nie zmarnowało lat. iele zaniedbanych pozycyl. jjedną bitwę pracy, nakaza-'.ci Józefa Piłsudskiego. Te) pracj owej chcemy I nadal pośwlę dobra Rzplltej, na aożytek

własny i Innych narodów, z którymi pra gniemy coraz szerzej rozwijać nasze stosunki gospodarcze i kulturalne. Żyjemy jednak w czasach, gdy świat powrócił do wyścigu zbrojeń, GDY ZWŁASZCZA NAD MORZEM CZYHA NIEBEZPIECZEŃSTWO KONFLIKTÓW. Pragnieniem naszym jest utrzymanie

pokojmad Bałtykiem, ale spada *tąd na nas eOWIĄZEK POWIĘKSZENIA POLSKU SIŁY ZBROJNEJ NA MORZU. „DnMorza" są dniami, poświęcony­mi polsej marynarce wojennej. Po-wszechn zbiórka na F. O. M., organizo-wana p.ez Ligę Morską i Kolonialną, która pnnio.ila już realne wyniki w postaci oiętu podwodnego „Orzeł", jest

zarazem wyrazem najwymowniejszym uczuć naszego społeczeństwa dla naszej marynarki wojennej. Silni aa lądzie i w powietrzu, pragniemy stać się silni i na morzu, by w pełni móc ROZWINĄĆ MORSKIE POWOŁANIA NARODU POLSKIEGO. Po tym przemówieniu orkiestra ode­grała hymn narodowy.

P r z e b i e g uroczystości w G d y n i Potężna manifestacja na rzeti naszych odwiecznych praw do Bałtyku

Y\ . . . „ . GfynU< 2 9 czerwca. I Morze! %ze! Morze! Wołamy dziślokrzyk: Najjaśniejsza Rzplita, Jej Pre-Dzisiejszy dzień „Święta Morza" roz- wszyscy w mil nauk nieśmiertelnego zydent Ignacy Mościcki, Naczelny Wódz począł n e o god*. 7.30 pobudką/orWcetT JózefiPiłsudskiego, wszyscy ła- Marszałek Śmigły Rydz — niech żyją!

« «4*««* y>- - O .*>d*. 8 nastąpiła, skmacy za ;,wdziwą wielkością, za Okrzyk ten podchwycohy został trzy zbiórka oddziałów wojskowych, MARYNAR ki wojennej, organizacyj oraz wszystkich organizacyj przyjezdnych PI. Grunwaldzkim. delegacyj na O godz. 9 rano zajął na trybunie u stóp Kamiennej Góry miejsce reprezen­tant Pana Prezydenta R. P„ wicepremier Eug. Kwiatkowski, obok minister prze­mysłu i handlu, Antoni Roman, dalej wo­jewoda pomorski min. Raczkiewicz, kontr admirał Józef Unrug, komisarz Rządu So kół, J. E. ks. biskup morski, St. Oko-niewski, władze L. M. i K. i in.

Uroczystość na PI. Grunwaldzkim roz­poczęła się „Hymnem Bałtyku", po czym Mszę św. Polową odprawił ks. biskup sufragan Dominik. Podniosłe kazanie pa­triotyczne wygłosił ks. biskup mcrskl, Okoniewski. Iłowa min. Romana

Następnie wszedł na trybunę mini­ster przemysłu i handlu, Antom Roman, którego mowę podajemy w skróceniu; „Panie Premierze, Książę Biskupie, rodacy i rodaczki!—Uroczystość dzisiej­sza, stanowiąca kulminacyjny moment „Dni Morza",' od szeregu lat ustala się jako pełen głębokiej treści duchowej fragment

TWORZĄCEJ SIĘ NOWEJ TRADYCJI POLSKIEJ.

wielką pracą ciciotwórczą, która "odpo­wiednio potrafi.ywić i krzepić naród. Z naszych L naszej woli, z nasze] ambicji WYRASTA TUiASZA NOWA WIEL-

KOŚ POLSKI. Czerpiemy siły zmorzą, a cały postęp, cała nasza działaość nad morzem 1 na morzu rozwijają s i nadal rozwijać się będą, NIE DLATEGO, AY KOMUKOLWIEK GROZIĆ LL SZKODZIĆ, lecz dlatego, by zaiwnić nam odpowie dnie miejsce w rotinie ludów świata, aby powiększyć na: skład materialny 1 duchowy w ogólnji dobytku cywili­zacji ludzkości. Waystko co robimy, wyraźnie dowodzi rszych szczerych zamiarów 1 intency] ntym polu. Na tym kawałku co odwiecznego dziedzictwa, Jakim był i pozostanie na­sze .wybrzeże polskie,ta tym polskim progu szerokiego świat chcemy wzno­sić WARSZTAT NASZEJ POKOJOWEJ DALEKOSIĘŻNEJ TWÓCZEJ PRACY Chcemy tu bratać się z 'ml wszystki­mi z dalekich stron świat którzy goto­wi będą przyjaźnie z nan współpraco­wać na płaszczyźnie wymny obustron nych uczciwych korzyści Wartości go­spodarczych i kuhuralnycl Tymi myślami ożywlei wznieśmy

krotnie przez tłum, a orkiestra odegrała hymn narodowy. Uroczysta przysięga.

Jako następny zabrał głos dyr. An­drzej Wachowiak, prezes morskiego obwodu L. M. K., który przemówienie swe zakończył słowami: „Złożymy tu, nad tym Morzem w imieniu całego narodu polskiego uroczy­stą przysięgę, które] rotę proszę za mną z podniesioną prawicą powtarzać: PRZYSIĘGAMY ODWIECZNYCH PRAW POLSKI DO BAŁTYKU I MOR­SKICH PRZEZNACZEŃ RZPLITEJ STRZEC, NAD UJŚCIEM WISŁY STRAŻ NIEZŁOMNA TRZYMAĆ, DO-ROBEK POLSKI NA WYBRZEŻU I MO RZU STALE POMNAŻAĆ, BRACI NA-SZYCH ZA KORDONEM, - NIERO­ZERWALNA CZĘŚĆ NARODU POL­SKIEGO — WSPOMAGAĆ I BRONIĆ. TAK NAM DOPOMÓŻ BÓG". Słowa przysięgi w podniosłym na­stroju powtórzył uroczyście zgromadzo­ny tłum, intonując następnie „Rotę". Na tym skończyła się pierwsza czść programu. Po godzinne] przerwie wico premier min. Kwiatkowski udekorował 9-CIU HARCERZY Z GDAŃSKA za udział w walkach o niepodległość złotymi odznakami harcerskimi.

Akcja szpiegowska Nienców w A m e n Na " e l e wywiadu stoi bpt. Wiedema,. - Senator Carram

"Z;!i,,"..„N,en,c6„w 1 P™em5*»u zbrojeniowego Waszyngton, 2 9 czerwca.

( P A T ) . Senator Mac Carram, czło­nek stronnictwa demokratycznego zło­żył projekt ustawy zabraniającej zatrud niania obcokrajowców w fabrykach sa-niololów. produkujących dla armii 1 ma­rynarki Sła»:ów 7'?duoczonych. Projekt ten !e*i skierowany przede wszystkim przeciw niemieckiej działal­ności wywiadowczej w zachodnich sta­

nach U.S.A. Myśl wniesienia projektu uawy na­sunęły senatorowi Mac Carnrrewela-cję jednego z tygodników r; ogłosił że około tysiąca ta|nvcł •.•'HHÓWJ rysun ków dotyczących obrony moi(]e] przeciwlotniczej, zgiiięło w sporfb ta jemnlczy. . Władze wywiadu an mają żadnych . tpliwi • nie

wiadowczą w Wiedemann. U. S. A. kioruie PRAGA. 29 czet

( P A T ) . Przybyły do Pragi na IM cję granicy celnej min. finansów I c, Schverin-Crossig złożył wizytę p * torowi Czech 1 Moraw yon Neuratbty, poczym podejmowany był obiai przez prezydenta Hachę.

„REPUBLIKA" Nr. 178. Piątek, 3 'czcrwca 1939 i.

WALKI Nie można już rokować z Niemcami, tióre grozą światu i rzucają co­

dziennie obelgi na Vielką Brytanię Doniosłe przemów lenie l o r d a Haliffcntfi

4 Londyn, 29 czerwca. (PAT) Lord Halifax wygłosił dziś

wieczorem na dorocznym obiedzie bry­tyjskiego instytutu spraw międzynarodo­wych przemówienie o polityce zagranic ne| W . Brytanii.

Lord Halifax stwierdził na wsteole, że w ciągu ostatniego roku w polityce brytyjskie! zaszły doniosłe zmiany. Przed rokiem W. Brytania nie miała ża­dnych rjj»c'rii>' cb zobowiązań na konty

iim poza tymi, które Już :asu istniały. DZISIAJ

BRYTAN!,\ ZWIĄZANA J E S T U-DAM! WZAJEMNEJ POMOCY Z

P O L S K Ą 1 Z 1 J R C J A . W. Brytan!., zagwarantowała swolą

pomoc Grecji i Rumunii przeciw agresji, a obecnie rząd brytyjski rokuje z rzą­dem sowieckim i jak lord Halifax ma na­dzieję, rokowania te niezadługo skoń­czą się pomyślnie. Dla sprawy obrony tych państw w Europie, których niepod­ległość i neutralność mogłaby ulec za­grożeniu wzięliśmy na sobie nowe zo­bowiązania I GOTOWI JESTEŚMY ZOBOWIĄZAĆ

SIE JESZCZE DALEJ, podkreślił lord Halifax, w pełni zdając sobie sprawę z przyczyn tych zobowią zań i skutków.

Wiemy o tym, że gdyby niepodleg­łość i bezpieczeństwo innych krajów nila ły zniknąć, to nasze własne bezpieczeń­stwo I nasza własna niepodległość oka­załyby się poważnie zagrożone. Wiemy 0 tym, że o ile międzynarodowe prawa 1 porządek mają być zachowane, to my MUSIMY BYĆ GOTOWI DO WALKI W

ICH OBRONIE. W przeszłości W . Brytania zawsze

" powsiawała przeciw wszelkim wysił­kom jakiegokolwiek mocarstwa domino­wania nad Europą kosztem swobód in* nych państw i polityka brytyjska konty-

'»•»* ocd/ie .I'eiiniknl.iui ILnJc sv :•) nej historii, gdy tego rodzaju usiło­

wania zostałyby znowu podjęte. W wypadku nowej agresji zdecydo*

wan! jesteśmy użyć całej naszej nagro* madzonej siły w wykonaniu naszych zobowiązań przeciwstawienia się agre sjl. Te wielkie zmiany w naszym życiu narodowym nie mogłyby sie dokonać, gdyby nie były poparte przez głębokie przeświadczenie I nie były wzmocnione przez to co słyszymy i czytamy prawie codziennie z innych części 'świata.

Często zarzucają nam, że aczkolwiek byliśmy wielkim narodem, to obecnie drogi naszego postępowania są przesta rzałe i że demokracja nasza w tych wa runkach żyć nie może. Czytamy złośli wo zniekształcenie naszych posunięć naszych przesłanek, Jakie niektórzy lu dzie w krajach hołdujących odmiennej filozofii międzynarodowe] od naszej wła sne] uważają za stosowne podejmować. Odczytujemy je z oburzeniem, wiedząc, że są one fałszywe, że tak samo I eh któ rzy Je podejmują wiedzą o tym również

Pragnę oświadczyć, że W. BRYTANIA NIE ZAMIERZA USTĄ­

PIĆ ANI PRZED OBELGAMI. ANI PRZED PRZEMOCĄ.

Możo to będzie pewnego rodzaju satys­fakcja dla tych, którzy ogłosili, że naród brytyjski chyli się ku upadkowi, jeśli się dowiedzą, że sami oni znaleźli środek uzdrowienia i to najskuteczniejszy. Każ da obelga rzucona naszemu narodowi, każde brutalne wyzwanie wobec tego co my czynlml 1 czego zdecydowani je­steśmy bronić, jedynie nas jednoczą, wzmacniają nas i powiększają nasza, lo­jalność wobec wszystkich, którzy po­dzielają nasze uczucia I naszo aspiracje.

Niemcy izohtii sit same ekonomicz-> przez swoją politykę autarkii, poli-

ycznie zaś przez politykę, powodtiją-clągłc obawy wśród innych państw,

kulturalnie przez swoją politykę rasi-wską. Co się tyczy wysuwanego

przez Niemcy zagadnienia „obszaru ży­ciowego", to problem ten rozwiązany może być jedynie przez rozumue upo­rządkowanie spraw wewnątrz własne­go kraju i przez przystosowanie swoich stosunków i stałe poprawianie ich z in­nymi krajami zagranicznymi. Państwa

nąist rzeczą, że roszczenia te o „prze­stań życiową" wysuwane są w tej c ! v i 1 ' . gdy Niemcy stały się krajem i-ngrującym, Importując znaczne Ilości •botników z Czechosłowacji, Holandii Włoch, aby sprostać zadaniom nie-

tieckiego przemysłu i niemieckiego rol-ictwa, Jakże więc, zapytuje iord Hall-rozszerzają" swój dobrobyt i podnoszą

stopę życia swoich narodów przez zdo-'ax, Niemcy mogą twierdzić, że są prze bywanie zaufania swoich sąsiadów i u-Iudnionc? tatwioną tą droga wymianę dóbr po między nimi. Akcja gnębienia niepc dległego istnienia mniejszych 1 stal szych sąsiadów przez państwo sllrtlf sze ma skutki właśnie wręcz odwro i C

1 o ile „przestrzeń życiowa" miał/y być stosowana w tym sensie, to od'1.1

catny całą tę koncepcję I musimysie przeciwstawić Jej stosowaniu. Z n a f M

W chwili obecnej doktryna siły za­myka drogę do porozumienia i napełnia świat zazdrością, nienawiścią, złośliwo­ścią i brakiem miłosierdzia.

Gdyby doktryna siły została porzu­cona tak, jak obawa wojny się rozwia­ła, to rozwiązanie wszystkich spornych zagadnień stałoby się daleko łatwiejsze niezależnie od tego, jakim) są trudności

Dzfennlkarzpestońscy w Polsce O t w a r c i e k o n f e r e n c j i p o r o b i e n i a p r a s o w e g o p o l s k o - e s t o ń s k i e g o

kpt. Truuavere na czele oraz liczne gro­no dziennikarzy polskich.

Warszawa, 29 c/ wca. (PAT). Dziś o godz. 12.30 w^dzibie

Zw. Dziennikarzy R. P. w Seji^ odby­ło się uroczyste otwarcie k-""erencji porozumienia prasowego polsk - estoń­skiego.

Salę obrad przybrano flaftni estoń­skimi 1 polskimi.

Na konferencję przybyłPoseł nad­zwyczajny I minister pełncioeny Esto­nii p. Markus, naczelnik ydziału pra­sowego M.S.Z. p. W . Skhki, attache wojskowy Estonii płk. Tcthak. lektor języka estońskiego na /niwersytecic

Obrady zagaił wiceprezes Związku Dziennikarzy R. P. red. H. Wierzyński witając w serdecznych słowach Kole­gów estońskich poczym przewodnictwo konferencji objął prezes komitetu pols kiego porozumienia prasowego polsko -estońskiego red. Besterman wygłasza­jąc referat sprawozdawczy z działalno ści. komitetu polskiego.

Dalszy ciąg konferencji odbędzie się w poniedziałek dn. 3 Ipca po nrzyjeź

, dzie dziennikarzy estońskich ze Stało Marsz. Piłsudskiego profUrnits, dele- wej Woli, Krakowa i 7iem 7 ™ M - , n gacja dzlcnnncarzy estiskicn ż reU SKlcli. ' • • - ' / A i m ^OlzUn-

Sysiei dwujęzyczny w Cechach H i t l e r o w c y w p J w a d z a j ą p r z y m u s o w o j ę z y k n i e m i e c k i

d o u r z ę d ó w , r , . ^ Berlł 29 czerwca, .blicznej system dwu-językowy na tere-(PAT) „Partyjny Njional Ztg. skar-|nie całego kraju",

ży się w korespondeni z Pragi, że rząd czeski pomimo, ] od chwili ustalę nia protektoratu minę) kilka miesięcy nie podjął żadnej dec<Ji w kierunku pro pagowania niemiecki^ Języka w służ­bie publicznej, Wobcłego — pisze dzień nik — źc władze cz»kie nie spełniły o-czekiwań niemiecki' „należy się liczyć z tym, że protektortaeszy wyda w naj­bliższym czasie dcfct, na podstawie którego zaprowrtfony zostanie we wszystkich dziedzic' 1 administracji.pu

Warto przypomnieć, że wprowadze­nie języka niemieckiego na teren Czech zaczęło się nazajutrz po .wkroczeniu wojsk okupacyjnych ustawiono bo­wiem niemieckie tablice na szosie Ber­lin — Praga — Wiedeń, celem ułatwie­nia orientacji niemieckim turystom, któ­rzy jak dotąd nie mają Jednak korzyści z tego dobrodziejstwa, ponieważ teren Czech jest zamknięty od Rzeszy, a pra­wo swobodnego poruszania się po pro­tektoracie posiada jedynie „Gestapo".

g y ż p o t r z e b a i m t ł u s z c z u w i e l o r y b i e g o Wiedeń, 29 czerwca. , rozkaz marszałka Goeringa ekspedycję

niemiecką. Żądanie to jest motywowane potrze­

bą tłuszczu wielorybiego co zaoszczędź Niemcom kupowania go zagranicą.

(PAT). „Voe-ißcher Beobachter" za­mieszcza artyM. w którym "występuje za zajęciem rzez Niemcy tej części Oceanu Połui°wego, która odkryta i zbadana zosts» P r z e z wysłaną tam na

Znowi zatrzymano okręt w pobliżu Haify „ f t i e l e g a a i n t j n t j j j f . e m i g r a n t a m i

Halfa, 29 czerwca, .wyniku której conajmnlej sześciu Ara­bów zostało zabitych, dziewięciu zaś odniosło rany. Natychmiast po tym ko­mendant wojskowy okręgu ogłosił stan wyjątkowy na drogach | skosach okrę-gu południowego

Policja tfrska zatrzyma'a na wo­dach palesfiskich w pobliżu Halfy o-kret wlozay 700 „nielegalnych" imi­grantów.

Jerozolima, 29 czerwca. W pobżu centralnego urzędu pań­

s t w o w e g o Tel-Awiwie dziś zastrzelo­ny zosta Arab. Pewien Żyd odniósł przy tyn lekkie rahy. Prócz tego w dzielniej północnej Tel-Awlwu zastrze­lono Aroa.

Jerozolima, 29 czerwca. W kręgu południowym Palestyny

doszłotrzykro.nle do strzelaniny w

zagadnienia kolonialnego, droga porozu­mienia jednak by się znalazła, gdyby wszyscy pragnęli tego porozumienia, a-le dopóki wszystkie kraje w rzeczywi­stości porozumienia nie pragną, rozmo­wy na ten temat przyczyniłby więcej zła, aniżeli dobra. PONADTO NIEMO­ŻLIWYM J E S T ROKOVVAC 7. RZĄ. DEM, KTÓREGO ODPOWIEDZIALNI RZECZNICY PŁAWIĄ SlE CODZIEN-NIE W RZUCANIU OBEL<i NA BRY-TYJSKA POLITYKĘ WE WSZYST­KICH CZĘŚCIACH ŚWIATA-

Polityka brytyjska oparta Jest na dwóch podstawach. Pierwiza iest zde­cydowane PRZECIWSTAWIENIE SU; PRZEMO­

CY, drugą jest uznanie przez nas dążenia świata po konstruktywnej drodze ku budowaniu pokoju. GdybjP m y n , ogl| być przekonani, że zamiar/ illrtycH sq podobne do naszych I że fszyscy na­prawdę pragniemy pokojowy^" r °zwią zań, to wówczas oświadcz*"*' t o defi­nitywnie, — moglibyśmy otfówlć zaga­dnienia, które dziś napawają świat takai obawą. W tej nowej atmosferze niogllj-byśmy rozważyć szereg zagn^eń go­spodarczych — ograniczenie zbroje ń I inne zagadnienia, ale dziś nie stoimy w obliczu takiej sytuacji. GROŻ^i **RZE

MOCY W O J S K O W E J TR?''A-A ŚWIAT ZA GARDŁO I NASZV'i NAJ­BLIŻSZYM ZADANIEM J E S 7 , p R z E -CIWSTAWIENIE SIĘ AG REP,. Pra­gnę to podkreślić w obecnej cf, z Ca-łą siłą 1 naciskiem, na Jaki - l l l , e s t a ć , tak, aby nikt mnie źle nie I X " , a ł > .utnaliiiM lurú Hallfax I gdyty^ít&WibV wiek miało nam się udać u^nąć niepo­rozumienia I uzyskać •lorozwenle, któ. remii świat może ufać, to mej ono być na pewnych fundamentad bardziej trwałych, aniżeli tylko słonic zapew. nlenla. Powiedzianym było że potrze, bne są czyny, a nie słowa takim jest właśnie nasz pogląd.

Straszna katastrofa m szosie p i o t r k o w s k o - t o m a s z o w s k i e j . * « , W o ź n y s ą d u g r o d z k i e j w T 0 .

m a s z o w i e o r a z j e g r i o n a

p o n i e ś l i ś m i e r Tomaszów Maz., 2 í f e r w c * -

Na szosie piot rkow 8 k i " t ? n , ? s ? 0 ^-skiej w pobliżu wsi ChorzącjT ' c c h a l J ? o tocyklem woźny sądu i w 1 ^ 0 „ w f o -maszowie Maz. 38-letni L t i ^ * , . u &, zaś na tylnym siedzeniu moPcymü z o»»a jego 39-letnfa Anna. I „ . . . . Smuga chcąc wyminąć F ° . w y J r £ r e ukazały się na wpadł wraz ż motocyklem r * t ^ chód ciężarowy. Smuga of , e g o IO*«. ponieśli śmierć na miejscu, ^ .

Szofera samochodu c l ^ 6 * 0 *«• trzymano,

Mussolinl udał ^ d 0

Plecione Rzvii¿ 2 0 c z e r w c a .

(PAT). Mussollni, tifé? b r a L ! ! f z i ą « vi pogrzebie Constanza C ^ S ' M

S J ! wczoraj wieczorem d° Ricclonc nad brzeg Adriatyku.

Japoński attache p r a s o w y w W a r s í « w , e

Tokio, 29 czerwca. (PAT) Jak donosi agend* D o i n ? í ' , m i

nisterstwo spraw z a g r a n i c z ^ 1 1 O K ' 0 s ' ł o komunikat, w którym o ś w | 9 d c . z ^ z e z e względu na rozwój s y t u a c j a m , e d z y " a r o .

Jerozolima. 29 czerwca. (PAT). Reuter donosi, IŻ według o

statnich danych w czasie zajść, Jakie wydarzyły sie w T e l - A v ' " ! e ' oko , ,' ,"^ ,•.

niosło rany. Wszc • , pomiędzy lei dowej, postanowiło nowoł" 6 s z e r e g no A y v e m a.okollcz. -niUviosk«ini został wych attaches prasowych. m - In. I do wstrzymany do tf'•!» jctrzej^ego, - W a r s z a w y . 1

ZBROJNY KORPUS HITLEROWSKI w GDAŃSK Prasa angielska i francuska ostrze 3 a N i e m i

przed zamachem w Gdańsku Gdańsk, 29 czerwca.

(Pat) Według Informacy] z wiary­godnych źródeł gdańskich, PRZYGO­TOWANIA DO ORGANIZACJI GDAŃ­SKIEGO KORPUSU OCHOTNICZEGO POSTĘPUJĄ CIĄGLE NAPRZÓD. Dla pomieszczenia tego korpusu oczyszczo­no iuż szereg lokali. Gromadzone są z pośpiechem zapasy żywności, specjalnie maki i mięsa, którego większe ilości za­mrożono w chłodniach. Niemal wszyst­kich krawców gdańskich powołano do szycia mundurów. Zmobilizowano też szwaczki do szycia bielizny.

Dzieje sie to wszystko niemal Jaw­nie, wbrew kłamliwym zaprzeczeniom władz gdańskich.

Paryż, 29 czerwca. Prasa dzisiejsza przynosi depesze z

Gdańska o dalszym masowym napły­wie „turystów" z Rzeszy, którzy zacią­gają się do tworzonego tam uzbrojone­go „korpusu ochotniczego". Posterunki S. A. obstawiły radiostację gdańską.

. San Franclsko, 29 czerwca. (Pat) Do Honolulu przybyło 15 sa­

molotów bombardujących z San Diego. Samoloty te zostały przenaczone dla ba zy lotniczej na wyspach hawajskich.

Lot z San Diego do Honolulu trwał 16 godzin.

Waszyngton, 29 czerwca. (Pat) Ministerstwo wojny zamówiło

w różnych zakładach lotniczych moto­ry samolotowe na sumę przeszło 25 mi­lionów dolarów. Jest to największe za­mówienie motorów od czasu wojny świa towej. Departament wojny nie ujawnił liczby zamówionych motorów.

Waszyngton, 29 czerwca. (Pat) Prezydent Roosevelt powrócił

wczoraj wieczorem do Waszyngtonu po 5-dniowym pobycie w swej majętności Hyde Parku. W niedzielę prezydent ponownie wraca do Hyde Parku, gdzie pozostanie do 4 lipca.

Paryż, 29 czerwca. (PAT) Zagadnienie gdańskie zajmuje

naczelne miejsce we wszystkich zainte­resowanych kotach politycznych i na szpaltach całej prasy paryskiej. W ko­mentarzach swoich czołowych oublicy-stów prasa uderza w WYRAŹNY I DOBITNY TON OSTRZE

ŻEN1A POD ADRESEM NIEMIEC wskazując polityce niemieckiej z całym naciskiem, aby się nie łudziła, że próba Jakichkolwiek faktów dokonanych w sprawie gdańskie], naruszających intere­

sy polskie, mogłaby być dokonana bez natychmiastowego rozpętania ogólne­go konfliktu.

Ostrzeżenie to formułowane n ostry sposób znajduje się na łamach zarówno wielkich dzienników łniormacyjnych, zbliżonych do rządu, Jak dzienników pra wicowych, centrowych czy też lewico­wych.

Na łamach „Exelsiora" redaktor dy­plomatyczny tego pisma Marcel Pays wyraża opinię, iż złudzenia polityków hitlerowsku h, iakoby

PRÓBA DOKONANIA W GDAŃSKU „ZAMACHU OD WEWNĄTRZ"

mogła nie wywołać akcji polskiej, sta­nowi dziś największe niebezpieczeństwo grożące pokoiowi. Dla rządu francuskie go ł brytyjskiego sytuacja Jest bowiem całkowicie jasna. Wszelkie zakusy roz­strzygnięcia sprawy Gdańska metodą gwałtu, pociągnęłyby za sobą natych­miast wejście w życie wzajemnej pomo­cy, przyrzeczonej przez Anglię i Francję Polsce

LONDYN. 29 czerwca. (PAT). Niektóre dzienniki angielskie

OSTRZEGAJĄ DZIŚ NIEMCY PRZED NIEOBLICZALNYMI SKUTKAMI

EWENTUALNEGO ZAMACHU NIE

MlECKHMiO W C;D\NS »Dally Herald' p^wl^ea u

artykuł wstępny w którym o te kanclerz Hitur łwnajmnlej nie rokowań. N>e chodzi unio co do gdańszczan, którym z te na Istotna krzywda >!e ule «? Jątkiem tych, ktćr;.y derphi rowsklm reżimów rządz^cyi sklem. Nie chodzi mu o uzysł wiązania, zależy mu 'ylko fl triumfie.

Kanclerz Rzeszy pod*;, ca w Gdańsku, zmlei zając do celów. Zamach słai.u vt Odań wyzwaniem rzuconym Europi nąć takiego wyzwania uhl HM* raz drugi metodami Monach czy „Daily Herald".

„Daily Teiegn.ph' omawia cję międzynarodowa kończy cą uwagą: GDYHV NAROS.sC TYJSKIEMU NARZUCONA 3 WOJNA, TO NARÓD BR\ M TÓW BĘDZIE DO ODEGRA! J E J ROLI.

O pozostaniu na uboczu nie mowy 1 dobrzeby było, gdyty uświadomili sobie Niemcy i i nlcy.

JAPONIA ZAOSTRZA BLOKADĘ T I E N S T I pomimo rozpoczynających się rokowań angielsko-brytyjskich w To

Niemcy dostarczą Chinom amunicji za 5 milionów funtów Tokio, 29 czerwca.

(PAT) Agencja Domel donosi z Tlen-tsinu, iż władzo japoiisklo postuuuvvilv ZAOSTRZYĆ ODOSOBNIENIE KON­

CESJI BRYTYJSKIEJ I FRANCUSKIEJ, począwszy od nocy z 1 na 2 lipca.

Władze Japońskie w Tleutsinle — pi­sze dale] agencja Dome! — widocznie nie oczekują wielkich wyników od an­gielsko - japońskich rokowań dyplom; tycznych w Tokio 1 dlatego powzięły tę decyzję dopóki W. Brytania nie podda rewizji swego stosunku do nowego sta­nu rzeczy w Azji Wschodniej.

Tientsin, 29 czerwca. (PAT) Wioekonsul brytyjski w Tlen-

ti'ule Herbert wyjechał dzisiaj rano do Torlo, by wziąć udział w rokowaniach augk'sko - japońskich. Japoński konsul Tanaka również dzisiaj wyjeżdża do Tokio.

Pod wzglęlem żywnościowym sytu­acja w Tlcntsinie uległa poprawie. Znaczne trau&oorty żywności bez wiel­kich trudności japończycy wpuścili do miasta.

Tokio, 29 czerwca. (PAT) Agencja bqmei donosi, iż po

szeregu rozmów, iaVl«a odbyły się po­między premierem Arltn a ministrami wojny i marynarki, ustalono postępowa-nio w stosunku do propozycy] brytyj­skich, dotyczących incydentu w Tlentsi nie.

Min. Arita oświadczył. , ż

RZAD JAPOŃSKI POSTANOWIŁ NA­WIĄZAĆ ROKOWANIA 1 RZAbEM

BRYTYJSKIM, w celu załatwienia różnych spraw, z vlą zanych z obecną sytuacją w Tientsin^. W tym celu przedstawiciele władz Ja­pońskich w Tientsinie zostali wezwani do Tokio. Rokowania dyplomatyczne w Tokio odbędą sle'fr płaszczyźnie lokalne) w początkach przyszłego tygodnia. W razie gdyby zaszła potrzeba, nastąpi wy miana zdań pomiędzy ministrem spraw zagranicznych Arltą, a ambasadorem brytyjskim Craigiem.

Singapore, 29 czerwca. (PAT) Wiceadmirał Decom, dowód

BRYTYJSKO - FRANCUSKA KONĘfc.

RENCJA SZTABOWA, OBRADUJĄCA W SINGAPORE

zakończona została zupełnym powodze nlem, a wyniki je! będą mlo<5 z pewno­ścią poważny wpływ na układ sytuacji na Dalekim Wschodzie.

Porozumienie zostało osiągnięte szyb iko t we wszystkich dziedzinach. Wice­admirał Becoux wyraził przekonanie, i e l w przyszłości odbywać sle będą rów­nież okresowe narady przedstawicieli o-

15 bombowców japońskich n e i c l g r a n i c a I * I o > m £ g « » l i i

Moskwa, 29 czerwca. (Pat) Agencja Tass donosi: Samolo­

ty japońsko-mandżurskio w liczbie 15 bombowców, którym towarzyszyły sa­moloty myśliwskie, przeleciały ponów nie ponad granicą Mongolii Zewnętrz­nej w okolicy jeziora Bulrnor. Przyję­to je ogniem artylerii przeciwlotniczej oraz ognicr.. karabinów maszynowych mongolskich samolotów pościgowych. Samoloty japońskie, rzucając bez przer­wy, bez celu, bomby, powróciły na te­rytorium mandżurskie, ule przyjmując bitwy. Artyleria przeciwlotnicza strą­

ciła 2 samoloty japońsko-mandżurskle, które spadły na terytorium Mongolii Wewnętrznej.

Paryż, 29 czerwca. (Pat) Agencja Havasa donosi z Mo­

skwy: charge d'affaires sowiecki w To­kio Smetanlk został wezwany ze wzglę dów służbowych do Moskwy. W ko­misariacie spraw zagranicznych zapew­niają, iż do faktu tego nie należy przy­wiązywać specjalnego znaczenia, ponie­waż Smetanlk od 2 lat nie był w Mo­skwie.

bu sztabów, w celu wymiany i przedyskutowania sytuacji b

Hong-Kong, ?' t (PAT) Jak dowiaduje się |

vasa z pewuero źródła Na­wiązały się dostarczyć Chi , cji na sumę około 5 mJI'oiKv Częić te] amunicji v, -w Niemczech, >.aś \ I Ameryce. Gwarantem irmow firma „Hapro".

pOkl

Katastrofalna powódź w Bułg Kilkadziesiąt osób

mość w Sofia, 29 czerwca.

(Pat) Bułgaria została nawiedzona katastrofalną powodzią. Naibardzici ti-cierplała miejscowość SevlIevo na pół­nocnych stokach Bałkanów. Burza, któ­ra spowodowała powódź, rozszalała się w nocy nad Bałkanami 1 rzeka Roslca zaczęła nagle wzbierać. Poziom wody wkrótce sięgał wysokości 10 m. W s z y 6 t kit mosty zostały zerwane. Wezbrane fale porwały 1 zniszczyły około 60 do­mów. Przeszło 100 domów zostało usz­kodzonych.

Dotychczas wydobyto zwłoki 16 o-

GRANB-HJNO

zatonęło. — Powódź zasK nocy. — Olbrzymie straty

a h

sób, które zatonęły. Liczba zaginio­nych przewyższa 50 osób. Zboża po­stały zniszczone. Cało stadu owiec i bydła zatonęły. Straty slfgaia wielu milionów lew.

Większość ofiar powodzi stanowią kobiety i dzieci.

Powódź zaskoczyła mieszkańców miasteczka w nocy. Przybór wody był tak gwałtowny, Iż według naocz­nych świadków miało się wrażenie, że korytem rzekł posuwa się ścanfl wody 10-metrowe? wysokości, niszcząc wszy­stko po drodze.

m

MARL : t n i e ànSf t I NATAUA HALEY W rol,

[RZĄB«

O katastrof! donoszą równic Ju. W Haskow kilkanaście osi pioruna zginęła 3 osób.

f EXI podȒe o zudz.

najnowsi

. K t F U i ł U K A " fu. US. I ...ick, ¿0 czei \. . a L J 9 r.

lonia sięga po nowy „Lebensraum" łlong-Rong, zagrożone miasto miliona kupców

jjses, strzeżone przez Anglię pilnie5, niż Gibraltar -'pesze doniosły o podjęciu przez ..a kampanii na rzecz „odkupie-

• V Hang-Kongu od Anglii. Rzadko c>y Europejczyk orientuje się, jakie tacćcnie ma Hung-Kong dla Wielkiej rytanii. Zaryzykujemy twierdzenie, J oddanie tej . o r ł y mórz chińskich"

.st cl;a Anglii tak samo „możliwe", jak la Polski — rezygnacja z praw do

Ktka słów l:: torii. W r. 1708 po-T!ie Monourable East India *~"in

'if;y. które jtfzr? 150 lat do 1S5S r bu "je jotęgę bryty iskiego handlu w Chi -eh. Krzywo pa'rzą na to początkowo >'ad'cy mandżurscy by później zrozu-<eć*. l-orzyści. r 'vnąee z handlu. Za-

v "i . rozwijać się nowoczesna wynńa 1 towarowa....

Z paczatk'i ub. stulecia stosunki za ynają się jedu.ik psuć. łownego dnia raisa<-z chiński w Kantonie kazai spa

2O.ri)00 skrzyń opium, wyladowa-. przez statki angielskie. Oto źródło igielsko-diiuskicj „wojny opiumowej , kończonej w s^rpniu IS42 r. Anglia rzymuje odszkodowanie i otwarcie por ów dia sv,-go handlu. Pod panJ-

•aMt brytyjskie przechodzi ma'a wy-ipka iicru-Koii'. położona u ujęcia i>ianw o 75 mil od Kantonu.

Hong Kong ówczesny — to skala >ci !5 km. i szerokości 8 km., wios

i 'i stóp 500-iiietrowcj. góry, Dr ed czcstyini w tych

^lirach taiinnrtUii. / i Miejsca idc^nie wybrane, by utrzy-

trzeg^.a praw Anglii Chjj ir nad dolina Óikiang

T.-iićiii w Kantonie, jednakowa od-piń Indochin i Bogatej do-

y Jang-Tse, Pjiawia się morska K O -? : i wszystkir statki,

ipur w srronc .laiig-] i'i V i i czy Japonii, mu­

rzy mać. Hong-Kong staje iększycli portów świa IJ ludność Hong Kong

• i do pr/eszlo miliona; jeśli zważyć, że na

.•strzeni można się trudnić iłem. W ciągu wieku g Kong stal się drugim T Brytyjskiego po Lon-

:ri rtowano się, że mala aodola sama zadaniom,

tadły. W 1861 r. Anglia za sep Kowloon na kontynen Hong Kong. a później .,od

na 99 lat pas szero-w slab lądu. i najcenniejszego skrawka

. d o należytego zabez u w Hong Kongu. Na każ-

czuwają potężne, ukryte Na każdej skale znajdują nom w Austrii

się wyrzutnie torpedowe. Nie ma w tych stronach rzeczy bardziej podejrza­nej od...aparatu fotograficznego, żaden też punkt świata nie cieszy się troskliw-szą „opieką" Intelligence Service.

Siła Hong Kongu stała się równie przysłowiowa, jak jego bogactwo. Siła ta daje się odczuć od Hai-Nau do Pet-chili i wzdłuż rzeki Jang Tse aż do Se-Czuan. Kto chce cokolwiek na większą skalę przedsięwziąć w Chinach, musi pamiętać o Hong-Kongu, groźnym straż­niku rozgałęzionej sieci brytyjskiego handlu na terenie Chin.

A tymczasem Japonia, zapatrzona w swą silę, angażuje się coraz bardziej w wojnie z Chinami. Kilka miesięcy te­mu zadziwił się świat na wieść o de­sancie wojsk japońskich w pobliżu Hong KOIIRU . Odtąd trzeba się było liczyć z

groźbą japońskiej kontroli nad handlem Hong Kongu z Chinami. Co będzie? — mówiono już wtedy. Czy Hong Kong zostanie odcięty od świata przez Japoń czyków i skończy się jego władza od Singapuru do Wladywostoku? Ca*a sprawa zaczynała mocno interesować

Francję, gdyż groziła ewentualność, że jedynym łącznikiem Chin z resztą świa ta pozostanie granica Tonkinu i Yunnan, . granica francuskich Indochin... Japoniaj w ńorta, Lizbonie jednak powstrzymała się wówczas od 1 pierwsza podróż

Gen. Gemelin na inspekcji o k r ę g ó w a l p e j s k i c h

Paryż, 29 czerwca. (PAT) Gen. Gamelln opuścił Paryż

we czwartek rano, udając się w podróż Inspekcyiną do okręgów alpejskich.

Następnym etapem podróży gen. Ga­melln będzie Korsyka, gdzie przybędzie on 1 lipca.

decydującego kroku. Dziś, gdy opór Chin rośnie, a „incydent" w Tien-Tsi-nie grozi sankcjami ze strony Anglii, Francji i U.S.A.. Tokio znowu zerka w stronę Hong Kongu, klucza mórz chińs­kich. Dlaczego? Czyżby nowy „Lebens­raum"?

I. m.

„ D x e C l i p p e r " w y s t a r t o w a ł d o E u r o p y

Nowy Jork, 29 czerwca. (PAT). Samolot transatlantycki „Di-

Clipper" wystartował do Europy, zabierając na swym pokładzie pasaże­rów- Samolot zatrzyma się jak zwykle

i Marsylii. Jest to wielkiego samolotu

xie

„Kiełbaski" z ryb G d a ń s k n a ś l a d u j e w z o r y

n i e m i e c k i e Okazuje się, że nie tylko Praga o-

trzymała do spożywania „kiełbaski z ryb". Pojawiły się one również na „ob-sarze życiowym" Niemiec — w Gdań­sku. „Kiełbaski" z mieisca spotkały się z nieufnością gdańszczan. Nie ma chęt­nych nabywców, są natomiast głośne na rzekania, a nawet wyśmiewania.

Na terenie Gdańska zostały wprowa dzone ograniczenia w sprzedaży zie­mniaków. Ludność Gdańska przyjęła to nowe zarządzenie z jawnym niezadowo leniem, występując przeciw tego rodza­ju przenoszeniu ustaw niemieckich na teren Gdańska.

Flota włoska z w i z y t ą w Barcelonę -><•

Barcelona, 29 czerwca. (PAT) Pierwszy dywizjon eskadry

włoskiej przybył dzisiaj do Barcelony. Składa się on z dwóch krążowników i 7 torpedowców.

Hitlerowcy aresztują cyganów,

o s a d z a j ą c i c h w o b o z i e k o n c e n t r a c y j n y m

Wiedeń, 29 czerwca. (PAT). ' W Wiedniu i Austrii Dolnej

aresztowano w ostatnich dniach cyga­nów, w tym wiele kobiet przy czym zamknięto ich w specjalnie utworzonym obecnie dla cyganów obozie koncentra­cyjnym w miejscowości Kischemend.

Aresztowania te są wynikiem zapo­wiedzianej już oddawna akcji partii na­rodowo - socjalistycznej przeciw cyga-

Parowiec z uchodźcami żydowskimi

p r z y b y ł d o S t a m b u ł u Bukareszt, 29 czerwca.

(PAT) Do Stambułu przybył paro­wiec „Rim" na pokładzie którego znaj­dują się uchodźcy żydowscy z Niemiec i protektoratu. Na statku znajduje się 115 osób, które zdołały się przedostać na pokład już po odjeździe statku, bądź wpław, bądź też na czółnach i motorów kacli. Nie chcąc być odstawieni z powro tern pasażerowie ci przed przybyciem do Stambułu podarli swe papiery. Wła­dze tureckie skierowały pod adresem władz rumuńskich pytanie czy te były­by skłonne wydać nielegalnym pasaże­rom paszporty. W razie odpowiedzi odmownej uchodźcy- zostaną internowa­ni w obozach koncentracyjnych.

Szef sztabu arm i n e m e c c i e ,

b a w i ł w E s t o n i i Tallin, 29 czerwca.

(PAT) Po trzydniowym pobycie opu­ścił Estonię szef sztabu generalnego ar­mii niemieckiej gen. Haider, udając się z oficjalną wizytą do Finlandii.

K I E D Y , M A M Y M O R Z E J U Ż ) B E Z S C I G A C Z A A N I R U S I

W P Ł A T Y R I C . ©

transatlantyckiego z pasażerami, którzy zapłacili za bilety.

Lizbona, 29 czerwca. (PAT). Wodnoplatowiec „Dixie-Clip-

per" wodował w Lizbonie o godz. 17.30 przywożąc ze sobą 33 osoby.

Kondoiencla Chamberlaina d l a m i n . C i a n o

Londyn, 29 czerwca. (PAT) Premier Chamberlain i lord

Halifax wysłali do min. Ciano telegramy kondolencyjne z okazji śmierci ojca.

Bank Meksykański w s t r z y m a ł t r a n z a k c j e w e ł n i a n e

Meksyk, 28 czerwca. (PAT) Bank Meksykański, podobnie

jak i banki prywatne zawiesił tran­zakcje wymiany walut. Decyzja ta zo­stała powzięta po uchwale senatu ame­rykańskiego, zakazującej zakupu srebra zagranicą. Meksykański Bank Emisyjny zwrócił się z następującym zawiado­mieniem do wszystkich banków ifleksy-kańskich:

„Bank Meksykański" p o s t a n o - za-wi^«ii* p r o w i o o r y o f j n i e aWÓj ud c r a ' W wymianie walut, zagranicznych, aby:**, chować w stanie nienaruszonym swe re zerwy do chwili decyzji, która rozstrzy gnie sprawę dalszego zakupu srebra przez Stany Zjednoczone zagranicą".

KOLONIE LETNIE AKADEMIKÓW W ZAKO­PANEM

Stowarzyszenie Wzaj. Pom. Stud. Ży^Y-Politechniki Warsz.. Wol. Wszechnicy PolsKiej (Warszawa - Łódź), Szk. Qt. Handl.. Sd<-i"-Oosp. Wieisk., Szk. im. Wawelberga ora* dowskie Stowarzyszenie Chemików, Pi zV[^ J n ' -ków. Prawników l Matematyków Stud. 0 .« ' ? Warszawie organizuje w roku bieżącym y^. kademicka Kolonie Letnia-w Zakopanem "* * bówkach. tontią

Kolonia trwafi będzie od 5 lipca do ' ie«iaca" nla. Wyiazdy grup 4 I 19 k a i d e g o / T ; d e m j ; Koszt pobytu miesięcznego (30 dni! d£ " j 1

d w ( ] . ków 94 z!., dla nieakademików - J " tygodniowego (15 dni) — 48.50 i 50 , . * grup znaczne zniżki kolejowe, [-.forma*-' j c -pisy w Łodzi przyjmule kol. S Kadys* e , Ł , . 0 ~ wna, Al. 1 Maja 11. telefony: «9-02 ora* 163-R7,

i tudnic

t l i ! wuJII!) li B»r**ce» o toieiapłacony z a k ł a d

Paryż, w czerwcu. Pr.-.ncji (stnleje prawo, na pod-

ie moi.-' ) procesować się o płacone sumy zakładowe, w prze ńsL&ie do długów karcianych i no ,.-ych. Mimo i-.i proces o zakład w tkySci 1000 fianków nie byłby żad-

ą, gdyby zakładający się nie ,wnikainl i okoliczności, w jakich

! były wyjątkowe. \ w tym wypadku

k:óry drogą sądową wygrany zakład od p.

Oba; są adwokatami sądu w Paryżu i zajmują powa­

żne — stanowiska icznyni. Książę Zćlies, któ-

kolorowy polityk z wyspy Guadeloupe (grupa Antylów) był przez kilka lat pod­sekretarzem stanu we francuskim mini­sterstwie kolonii i zastępuje obecnie swoją ojczyznę we francuskim parla­mencie.

Kłótnia, w jaką zawikłani są obaj ad­wokaci i politycy — zresztą dobrzy przyjaciele — zaczęła się d. 28 września roku 1938, kiedy pokój Europy wisiał ną włosku. W całym Paryżu nie mówiło się wtedy o niczym innym, jak o niebez­pieczeństwie wojny. Małe kółko adwo­katów, w którym książę Zelies i deputo­wany Monnerville s^ęrjzAJi ów wieczór, nie było pod tym wzglęu&n. w X ] > t _

kiem. . ? Hrabia ODtvmisrvr7iiif» wat.™*-*... 'ał

w optymistycznie zapatryw

<\ri i r / t u . n - c y Polityczną J wyraził >' a

i f i , l ! ] l ^"'dzle do wojnv i tin

^aprzecł.

do rida­li

'««deloupy natomłfi ^ ł o r y c Ą l e i olwia

czyi, iż jego zdaniem pertraktacje w Monachium do niczego nie doprowadzą i wojna wybuchnie z całą pewnością — jeżeli nie teraz, to najpóźniej za sześć miesięcy.

Panowie z coraz większą zawzięto­ścią bronili swoich poglądów i. wreszcie p. Monnerville założył się o 1000 fran­ków. Książę Zćlies przyjął zakład.

Dn. 1 kwietnia roku 1939 termin sze­ściomiesięczny minął. Książę chciał się upomnieć o swoją wygraną i kilka ra­zy telefonował do swego przeciwnika, lecz nigdy nie zastawał go w domu. Dnia 3 kwietnia obaj politycy przypad­kowo spotkali się znów w jakimś towa­rzystwie, w którym był między innymi także deputowany Bessę i kilku innych panów. Monnerville przyznał sic, że istotnie założył się o 1000 franków, że wojna będzie: oświadczył jednał', iż nie ma zamiaru płacić tej sumy.

Gdy obecni wyrazili swo^e zdumie­nie z tego powodu. Monnerwlle ze śmie

wolno żartować z niebezpieczeństwa wojny, gdyż jest to wysoce niemoralne. Dane słowo jest święte, a z w ł a s z c z a ] e ~ śli wyszło z ust parlamentarzysty-

Ponieważ obaj partnerzy sa adwoka­tami, żaden z nich, oczywiście, nie chc« ustąpić. 7003 franków nie Jest wielką sumą an' d.'a jednego, ani dla drugiego. Obaj Jednak traktują całą tę sprawę Ja­ko kwestię zasadniczą. Książę Zelies o-pierz się na nienaruszalności danego sło-

gnąć Ì dówą, mu —

dpowiedzlal in łnd za żsrt ł -

wychodząc z z « najmniej óept

iły

ścią-?ą są-niko-

— nłe

wa i na pojęciu, iż nie wolno żartować z niebezpieczeństwa wojny, d e p u t o W . a " ny Monnerville zaś twierdzi, iż z p u n k t u wfdzenia formalno - prawniczego ustne przyrzeczenie, bez piśmiennego potwier­dzenia i w dodatku dane w formie żar­tobliwej — nie ma żadnego znaczenia.

Węzły przyjaźni, które łączyły obu adwokatów od wielu lat, z pewnością po tej sprzeczce zostaną zerwane. Obaj bowiem z coraz większa zawziętością bronią swych poglądów i książę Zćlies oświadczył podobno, iż w razie bezsku­teczności swego sądowego- wystąpienia wyzwie pn p. Móanerytlle na pojedy­nek. - i E . K .

Czerwiec

3 0 I DsJj Wspomn. tv,. pawU I J N T R O N. Krwi P, Jezu««

Uroczystości „Dni Morza" w M a n i f e s t a c j a n a PI. W o l n o ś c i . — T y s i ą c z n e t ł u m y w y s ł u c h a wienia P P r e z y d e n t a R . P . t r a n s m i t o w a n e g o z Z a m k u w

Wschód tloica Zachód «loaca Wschód kti«*yoa Zachód ksietyM Dlaioéc data Ubyło dnia

3.19 20.00 JW. 7 2.56

16.55 00.10

Ciężko rannego mężczyznę z n a l e z i o n o n a u l i c y

Wczoraj nad ranem przy -'biegu ulic Pabianickiej i Ciasnej znaleziono w kałuży krwi leżącego nieprzytomnego mężczyznę.

Przybyły lekarz pogotowia stwier­dził u rannego pęknięcie czaszki oraz inne urazy zadane ttoym i ostrym na­rzędziem.

Dochodzenie policji ustaliło, że ran­nym jest 30-letni Bronisław Olejniczak zam, przy ul. Odyńca 5. Olejniczak za­bawiał się w gronie kilku innych kole­gów przy wódce i razem opuścili miej­sce libacji udając się w dalsza drogę do domu. Istnieje podejrzenie, że miedzy pijanymi wynikła awantura, w czasie której Olejniczak zosta! poraniony.

Rannego w stanie nieprzytomnym i nie rokującym nadziei na utrzynanie pizy życiu przewieziono do szpitala Betleem.

Policja zarzad2 la dochodzenie i za­trzymała kilku podejrzanych o udział w bójce.

Km reporfe1 zanotował: W kol. Wielkie Pole pod Tuszynem przeby­

wająca na letnisku 32-letnia Leokadia Mac'e-jewska zam- przy ul. Bandurskiego 12 upadla z drabiny i doznała pęknięcia . /.I.aWi oraz zła­mania ręki. Ranną opatrzył lekarz p^notowla t*rzew'6z( w stanie, bardzo ckżklni da.szpitala. Ubezpleczalni Społecznej w Łodzi.' • . •

W mleczkaniu własnym przy ul. Francisz­ka 37 w czasie rozpalania maszynki do gotowa­nia spowodował wybuch 29-letni Mateusz Gołę­biowska

Pożar jaki wybuchł w mieszkaniu zdołano w porę stłumić. Gołębiowski odniósł ciężkie po-

szpUaTa" ' W a r Z y ' F ą k ' p r z e w ! e z i o n y z o s t a l d 0

• . * We wsi Modlica gm. Gospodarz pow. lódz-

l o n ^ T , W K F - A . 8 T O D Z I E w , a < J y s ł a w a Prycy z nieusta

K e r a y W w W * ° d z l n a c n wieczornych roz-dom miesLaly Z y o b

bk

ni m ' ' ' " " ' l PrzerzucajH= n a nia. b 0 r « ° r a z dalsze zabudowa-

dzyNmnryam.neze S ^ ^ i e « * * * m „ . dzila do powstrzymania » k c , 1 ! L , s , r a ż y

1 i o ™ ™ » -

Zniszczona ™™hc$^lt0*?*- n

cy oraz sąsiednia stodola! k o w r

c ] e / a ^ o d a Pry-przez pożar bliczono na lo.00cf z t w y r z ą i z o n e

Zachodzi podejrzenie iż pót»r nnu/«tai .. • tek zaprószenia ognia. p 0 S t a ' w s k u -

• • • W mieszkairu własnym we wsi pjekarzewo

Pow koneckiego- popełnił samobójstw o p ' r z e z

zastrzelenie się 25-letni Feliks Kucharski urzęd­nik administracyjny sąsiedniego majątku Wola Pekarzewska,

Komisja poborowa W dniu dzisiejszym 30 bm. winni się

stawić do przeglądu wojskowego przed komisją poborową na pow. łódzki w Rzgowie poborowi rocznika 1918 oraz rocznika 1917 i 1916 kat. D, którzy w t ertninie wyznaczonym nie stanęli z usprawiedliwionych powodów a zamie­szkują w p o w łódzkim.

? g , ł a fzaiący się do przeglądówwinni posiadać dowód osobisty, zaświadcze­nie o rejestracji wojskowej, świadectwa szkolne i zawodowe.

Jakie banknoty 20-złotowe z o s t a j ą w y c o f a n e

Dyrekcja Banku Polskiego informuje 'las, że zostają wycofane z dniem 30-go Merwca 1939 roku. banknoty 20-to zło-*"'We, oznaczone datą I marca 1926 ro­

li oraz 1 września 1929 r. Natomiast banknoty z data 20 czerw­

ca 1931 r. I II listopada I93n roku nadal

( 4) W ramach „Dni Morza." w dniu wczorajszym na terenie naszego miasta odbyły się dalsze obchody.

W kilkudziesięciu punktach miasta urządzono specjalne megafony, przez które dla szerokiej publiczności transmi­towano uroczystości z Gdyni, Torunia oraz przemówienie Pana Prezydenta Rzeczypospolitej z Zamku Królewskie­go. Przed megafonami gromadziły się tysiączne tłumy.

Około godziny 12-ej przed gmachem Zarządu Miejskiego na Placu wolności zgromadziły się liczne delegacje, człon­

kowie sfederowanych organizacji, róż­nych instytucyj, przedstawiciele władz wojskowych, państwowych i samorządo­wych by wysłuchać przemówienia Pana Prezydenta Rzplitej. Następnie na trybu­nę na Placu Wolności wszedł 4yr. Wol-czyński który wygłosił przemówienie, wskazując na znaczenie dostępu do mo­rza dla normalnego rozwoju gospodarki narodowej, a szczególnie dla okręgu łódzkiego. Święto dzisiejsze jest równo­cześnie świętem zbratania ludności z Armią i Marynarką.

Następnie zgromadzeni na Placu Wol-

11 »•••••••»•»»+•j

SÓL mm

Jeden z napastników postrzelony przez strażnika nocnego Wczoraj około godziny 4-ej nad ra­

nem szły ulicą Że.omskiego dwie kobie­ty, a mianowicie: 26-letnia Władysława Walczak, zam. przy ul. Piotrkowskiej 23 i 24-letnia Zofia Gruszcz, zamieszkała przy ul. Żwirki 3.

W pewnej chwili, gdy obie znalazły sie przy zbiegu ulic Radwańskiej i Że­romskiego, podeszło do nich czlerci.li

osobników proponując im, bv uJn!v się z nimi na ulice Rembielińskiego. Gdv kobiety odmówiły, opryszkowie posta­nowili siłą je zmusić do uległości.

Osobnicy cl chwycili obie kobiety za ręce, zmuszając ic do udania ile z nimi na ulicę R mibieliiiskiego, gdzie iak wia­domo znajduje sie pole należacp do fa­bryki firmy Ejtingon.

Napastowane kobiety wszczęły krzyk który usłyszał jeden ze strażników noc­nych niejciKi Henryk Banasiik, który u-dał s'ę z nomocą.

Przybywszy na miejsce, s^aznik wi­dząc Sak czterech osobników wlecze si­tu dwie kohiety wvrvwa. i . 4CE vr z objet

[Ich. wezwał napastników do zatrzyma­nia się.

W odpowiedzi na to, napastnicy pu­ścili swoje ofiary i z kolei izucili sie na

>*>•••• ••• • •••• •<

ności pochodem udał nek gdzie wygłosił Tomalczyk po czym

• •

W ramach Dni f> dej Polski w Teatrze akademię, która odb' ratem P. Wojewody Thomme. Na akaden przedstawiciele wl wojskowych i sam on regu organizacyj i sp

strażnika. W pewnej chwili jeden z opryszków

wyrywając kamień z bruku cisną! w strażnika trafiając go w ramię.

Strażnik w obronie wła;,nei wydo­był rewolwer i strzelił v kierunku na­pastników. Jedna z kul trafiła cprysz-kó który zwalił sie z nóg u.i ziemię

W międzyczasie zaa'ptrnnwai.v stizalami nadbiegł drugi strażnik, na v. idok kl )rego wszyscy rzucili się do uJtczjki.

Strażnicy puścili się w DCgoti za nl- i "«««"7 wyui-^ezi mi, w wyniku czeg'J wszysv.»' czterej zo-, n i a t c zakończyły się słali ujęci I odprowadzeni do 10-Rc ko- w których zgromadzę irnsariatu policji, gdzie jak s,(.- okazało bezwzględną wolę ob. po wylegitymowjniu ich, bv" to: Leon! Polski, a szczególnie • Józefczyk. zam. rWv ul. Katnci 34. Sta­nisław Jaworski i Stanisław Stasiak, zamieszkali n;zv a Kąti . , 36 i Stani­sław Ole wieki, sani., orzv' ul. Kitnej 22. Ten ostatni toiw! raniony przez straż-n k a Banasić xa w nogę.

Wez.wĄriv JlekajjL^DA/.'•.towjfl. miej-, . J . I . - * : , ! onarrzył I R O W 10 V H J koliii.-.arin•

ple policji. < ... . . Wszyscy czterei zostali zatrzymam

w areszcie.. Dochodzeni: toczy sie. (p).

PPS.'w dniu wcz wało szereg masowe . demie w sali Filharr „Nie damy się odepc! ni

Imprezy te przy rzesz, były spontanii. n, świata pracowniczegc przeciw zakusom III granic Rzeczypospolit f.

• « * Stronnictwo Dcmc;.

zowalo 3 zgromadzeń i wie obrony wybrzeża p

rza, jako nieodzowne ma'norfo rozwoju życia

Na uroczystości w lodzi Icilifa specjalnyc larnvch Wjechały r tacie 145 0dd7.ia.t6w L kręgu łódzkiego.

Pies pogryzł ś m?M ? e h biefę Straszny wypadek

Na posesji przy ul. Tuszyńskiej 11 /darzył się niezwykły wypaaek, otiarą któiego padła lokatorka tegoż domu 63-letnia Emilia Hajn. Sąsiad Hójhowej L.uówik Szwajkert puścił bez nadzoru psa. który trzymany był '.wykle na u-więzi.

Pies rzucił się na Hajnową i powa­lił ja na ziemię po czym pogryzł bardzo ciężko, powodując rozerwanie przepo­

na ul. Tuszyńskie) nv brzusznej oraz wypłynięcie jelit.

Zwierzę z trudem odciągnięto od o-krwawionej ofiary. Na nreisce wypad­ku wezwano pogotowie ratunkowe, le­karz którego opatrrył ranną i w stanie bardzo ciężkim przewiózł do szpitala św. Rodziny.

Właściciela psa Lud? ika Szwajker-ta policja pociągnęła do odpowiedzialno­ści karnej.

R€l€lÌ€ipi a i i^l v ^^M PROGRAM ROZGŁOŚNI ŁÓDZKIEJ

POLSKIEGO RADIA, PIĄTEK, dnia 30 czerwca 1939 r-

6.56—7 00 Pieśń poranna- 7.00-7,15 Dziennik poranny. 7,15—815 Muzyka (płyty) 8.15—8 30 Kłopoty | rady. „Zabezpieczenie zapasów przed gazami" — dialog w opracowaniu Felic i Na-boszewiczowej. 8-30—11.30 Przerwa. 11-30— 11-57 Audycla dla poborowych 11 57-12,03 Sy­gnał czasu i hejnał z Krakowa. 12-03—13.00 Au­dycja południowa. 13.00—13.40 Muzyka trancus-ka (utyty) 13.40-13.50 Wiadomości bieżące i pro 5 r A m i , n a i u t r o - 13,50—14.40 Koncert życzeń Łódzkiej Rodziny Radiowej. 14.40—14.45 Wiado mości giełdowe 14.45—15-00 Jak las sam gospo-

. " / • l D °S a d anka Bohdana Dyakowskiego dla młodzieży (z Krakowa). 15.00—15-45 Muzyka popularna w wyk. Orkiestry Rozgłośni Lwow­skiej pod dyr. Tadeusza Seredyńsklego.* 15.45—16.00 Wiadomości gospodarcze. 16 0 0 — l ° l 0 Dziennik popołudniowy. 16.10—1620 Pogadanka aktualna. 16.20—16,45 Recital Śpiewaczy Włodzimierza

" Derwiesa (tenor) 16,45—17.00 Rozmowa z chorymi ks. kapelana

Michała Rękasa (ze Lwowa) 17.00—17-55 Reportaż muzyczny p. t „Muzyka

poważna czy jazz?" O wpływie Jazzu na inne rodzale muzyki — w oprać Zdzisława Suwalskiego-

17.55-18.00 Jak spędzić święto? poradzi Lud­wik Szumie wski- „ ;i ;

18.on--18.30 Recital organowy Bronisłsw» .Rut­kowskiego. Transmisja i Konserwatorium

lfUO-18.55 tf*c!tal skrzypcowy Orażyny Ba

TEATR m Wielki sukces Ireny

w „Wilkach Chociaż rozpoczął

oiJÓrkowy" Teatr Miej*' kompletach. Nic w tym go, albowiem występ u chlerówna kreująca poi ii ty w wybornej kon „Wilki w nocy".

Prócz Eichlcrówny tt sładecka, Diinajewska, G drat. Sipiński, Wlnawer

„Wilki w nocy" dam parę razy a więc dz^.' !"•' godzinie 8.30 w.

TpATR l r Ostatnie po/lorzenle ..

Wyborna kp/ edia nmzyi

cowaniu W. Juliusza Gomulickiego. 19,20—19-30 Chwila Biura Studiów 19.30—2025 „Przy wieczerzy". Wykonawcy.

Orkiestra Rozgłośni Poznańskiej, Sława d a . n a nvdzie>* Teatrze Let, Gogojewicz — msopran. Eug. Raabe — t l z ' ś w plą^k o godz S-^a \ skrzypce. i Od sploty dana A edzie ,

20-25—20.35 „Wśród łódzkich junaków" noga- i w'etn» komedia satyryczni danka Edwarda Wróblewskiego. .chan/a „KróJ brydża", ktc-

20.35-20.40 Wiadomości sportowe lokalne. ' p 2 £ ? 1 ? , t ó r 0 r 0 T r ' W ł

20.40-.1.00 A u d y c | e _ to^nj^m [^A^^lT^i wieczorny. Wiadomości meteorologiczne. Wiadomości sportowe. Nasz program pS na jutro.

! 21-00—23.00 „Na dalekich morzach" — ko»«rt ' w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej i Chóru

P R. pod dyr- Czesława Lewickiego om* solistów Anieli Szlemińskiej i Heleny Wer-pechowskiej — soprany, Kazimiery Zlożnic-kiej (msopran). Maurycego Janowskiego 1 Mariana Demar - Mikuszewsklego (tenory), Witolda Myszkowskiego i Kaźmierza Pe­teckiego (barytony) oraz Tadeusza I^iczaja

(bas) Kierownik Chóru — Stanisław Nawrot. 23.00—23.U5 Ostatnie wladomośd dziennika wie­

czornego, komunikat meteorologiczny.

AUDYCJE ZAGRANICZNE. 19.45 SOFIA: ..Sprzedana narzeczona" — opera

Stnetany. 20.00 RADIO ROMANIA: „Orfeo" - opera Mon

teverdlego. 20.1S BFRLIN: ..Alessandro Stradella" — opera

. Flotowa- • 20*15 SAARBRUECKEN: Wlaczńr Czaikow-

skłezo. 20J0 LVON: Koncort sj mł( nlezay.

TEATR POL -i /.esptfł Idy Kanihi

i Dziś dnia 30 czerwca o Wielki Wieczór Szalom — A przedstawierra.

„Gowle Mlecarz', „Ludzi."

TEATR MARIONETEK W Dziś. w piątek, dnia 30 1

wiecf występuje w Sali Filtn żydowski teatr marionetek t i ka satyryczną p. t. ,Z siódn •; sprzedaje kasa Filharmonii.

Nocy dzisleiszej dyłurują g |S Kcn i S-ka (Pl»c Kościeln (Pomorska 12) W Mfajncr i

'Nr 67). J Zaiączklcwic? i S-k IZ Gnrczycki (Przejazd 59) V kowska ??5) 7. Szymańsk' t

*a.s i . * 1UI BM C r i TY F\ 6% « ' A . ( Ì V Ì C H ' l - l t Urlili ' i l l .

S P O R T

p u c h a r P a n a P r e z y d e n t a a pucharu Lwów wyeliminowany przez Stanisławów. — Ciężko vywalczone zwycięstwo Śląska w spotkaniu z Pomorzeni ajszyii rozegrano pól

ia pilarskie o puchar Rzplifej. Przebieg spot ;ic następująco-

morze 4 : 3 (2 :3) dgoszcz. 29 czerwca.

>i/y mecz Pomorze —• jrzymie żainteresowa-

;>rzeszto 4 tysiące wi-e Miejskim. zebieg niezwykle łnte-I widzów do końcowe-pieciu. i pierwszej chwili na-

.mpo i już w 7-ej min. ze strzału Kosobudz-

•;ty później Kryją pod-!o 2:0. ony doskonała grą po

: m okresie b. słabo. norzan utrzymuje się I w 20 minu. Kosobudz-A punkt. •i Pomorzanie opadają isu dochodzi coraz czę-T uzyskuje dwie bram-/ilimowskiego i Ooda.

n61 gra traci na warto-» grają teraz znacznie ilctylko wyrównuje w joda, ale zdobywa rów ameuo z a w o d n i k a bram

bywa drugi punkt. Bramkarz krakowski Koczwara ulega przy tej bramce kon­tuzji i nie wraca już na boisko.

W drugiej połowje gra jest już mniej ciekawa. W 80-ej minucie Gendera da­lekim strzałem ustala wynik dnia.

Meczowi przyglądało sie 3.500 wi­dzów.

W i l n o — W a r s z a w a 2:1 (2 :0 ) W a r s z a w a , 29 c z e r w c a .

M i ę d z y m i a s t o w y m e c z o p u c h a r P a n a P r e z y d e n t a z a k o ń c z y ł s ię zas łużonym z w y c i ę s t w e m gośc i . D r u ż y n a s t o ł e c z n a

w y s t ą p i ł a w b a r d z o os łab ionym sk ładzie b e z N y c z a , S o c h a n a , K n i o ł y , B a r a n a , Ki­s i e l ińsk iego , L u c h t e r a , L u b a w e g o i t .d.

W i l n i a n i e p r z e w a ż a l i z d e c y d o w a n i e

Z w y c i ę s t w o w międzypaństwowym

nie, gdyż był niewątpliwie lepszy od swego przeciwnika. Lwów wykazał zupełny brak zgrania. Nadto fatalnie gra ła obrona, a napad za mało strzelał i w dodatku nie celnie W drużynie lwow­skiej wyróżnić można było tylko linię pomocy, podczas gdy Stanisławów dy­sponował bardzo równym zespołem.

Bramki dla Stanisławowa zdobyli Sichy (2), Nowak ( l ) , Hrabal ( l ) . Ostat­nia bramka dla Stanisławowa padła ze strzału samobójczego. Bramki dla L w o wa zdobyli: Majowskl i Schmidt (z rzu­tu karnego). Lwów grał bez W a s e w l " cza, którego miejsce zajął Schmidt Po* nadto w drugiej polowie usunięty za­stał z boiska Matias.

Zawody prowadził p. Zaplór z Kra-' - koWa. Widzów około 3 tys.

• • • • • » • • • • • • • • • » + » • » M -

o l a r z y p o l s ł u c h meszu torowy i z Itięg^mi

i zdobyl i dwie b r a m k i przez P i joka w 8-e j minucie i W i l c z k a w 3 8 - e j . G r a b a r ­dzo s ł a b a . W drugie j p o ł o w i e S z c z e p a ­niak przechodzi do a t a k u i W a r s z a w a usiłuje w y r ó w n a ć , c o jej ; ię j ednak nie udaje .

D o p i e r o w os ta tn ie j minucie gry z, za­mieszania p o d b r a m k o w e g o udaje się J a ź -n ick iemu z d o b y ć h o n o r o w y punkt .

W drużynie w a r s z a w s k i e j n ik t się nie wyróżni ł , n a t o m i a s t u wilnian ś rodkowy p o m o c n i k i o b r o n a ,

Stanisławów — Lwów 5:2 (3:1) Stanisławów, 29 czerwca.

W Stanisławowie drużyna Stanisła­wowa pokonała reprezentację Lwowa 5:2 (3:1). Stanisławów wygrał zasłużę

Ì 'i. k\ la 'so ¿y

in 'ok

OZ, it (dr om owl ICRI

V

(Li ]roi asj Cz arti ¡¡ni b<

M Í C W ans

Ino K i' ' S . ;

, J * Hlzit

Kraków. 29 czerwca Na pęknie udekorowanym flagami

Węgier i Polski stadionie „Craeovii" od byt się we czwartek pierwszy między­państwowy mecz kolarski między re-preze/il;icj;uni W c ś " ' i J?oJsku

P o ciekąwej i emocjonującej, a mlej-dobrze p. Walczak. Na scami b. zaciętej walce, zwycięstwo od-li kapitan związkowy n i o s J a w ogólnej punktacji drużyna pol-nż. Przeworski, którzy s k a w stosunku 47 i pół:46 i pół pkt. yiadczyli, że zachwyci-1 Mecz odbył się przy upalnej pogo-arzy pomorskich. ' dzie i zgromadził ponad 3000 widzów.

1 Zawody poprzedziły uroczystości wstęp Do zgrorna<Jżo>!*łel] drużyn wygło-<raków 3:0(2:0)

Poznań, 29 czerwca, i o puchar Pana Pręży­c i e drużyny przystąpi-anych składach,

/.nafłska odniosła zasłu­go, grała bowiem skute '. tórzy zarówno w pierw

lej połowie nie umieli i elu b. dogodnych sytua ycK

' .mka dla Poznania pada strzału Gendery. Białas Wykorzystuje za

j ramką Krakowa i zdo-3CXXXXXXXXXXXXXXXXX^

Icigl kolarskie . hi r , n odbędą sli ną to

.«ic drugie treningowe wy .cli torowców celem nu. jlowaiiia ich do startu

minacji torowych rhjst i. jaka odbędzie się w ia już niedzielę, dn. 9 lipca ich dzisiejszych wezmą u-

•orowcy łódzcy z Jędrze-tatkowskim, Osmólskim. Je

na czele. Początek za-:. 19. Wstęp dla publicz-

mąlrią opłatą 20 groszy.

ne. Uo zgroin;ul:'.n'^'c.ii sił powitalne przemówienie prezes' Pol­skiego Zw. Kolarskiego p. Gołębiowski

Warszawy, wręczając drużynie wę­gierskiej pamiątkowy proporzec oraz kwiaty. Ponadto delegat prezydium m. Krakowa wręczył zawodnikom węgier skim pamiątkowe albumy Krakowa. -Przy dźwiękach hymnów państwowych wciągnięto na maszt flagi narodowe, po czym nastąpiła defilada zawodników.

Jak wiadomo, reprezentacja Polski składała się z jednego torowca kra ko wianina Kupczaka oraz szosowców —• warszawian: Napierały, Michała i lgna czaka. W takich warunkach odniesione zwycięstwo nad Węgrami w składzie: Cles, Uagyn, Notas i Boday, należy u-ważać za sukces. Zwycięstwo to zesła­ło wywalczone ambicją i ofiarnością naszych szosowców oraz dzięki świet­nej taktyce Kupczaka. Bezpośrednio o zwycięstwie drużyny polskiej zadecy­dował wyścig tandemów, w którym Polacy zajęli dwa pierwsze miejsca, eli minując w obu przedbiegach oba zespo-w węgierskie

\ W wyścigu sprlnterskim na 1000 m. suk« e s odnieśli Polacy łgnaczak i Kup­czak W wyścigu na 1000 m. ze startu zatrzymanego na czas zawodnicy pol­scy spięli się b, dobrze, jakkolwiek mu

s znokautował Calentó t s n e c z u o m S s t n o s i w o avvitatici

W Y JORK, 29 czerwca. Uson Square Garden odbyt się

cWj o mistrzostwo świata Il eag, pomiędzy mur.'., nem

Zwyciężył Louis przez techniczny k. o. w czwartej rundzie.

Galento w chwili przerwania walkł silnie krwawił,

sieli ustąpić pierwsze miejsce zawodni­kowi węgierskiemu, Pewne rozczaro­wanie przyniósł bieg drużynowy, w któ r y m . Węgrzy przewyższali wyraźnie ł"*OlflKrVW- p o j - w a p ł l ^ 4 u t n y . >k-I w . 1 < m ' V'| i] 1 .aktycznym. Ogólnie zawodnicy wegier scy stanowili zespól wyrównany i zgra­ny. —«

Przebieg zawodów był następujący: Jako pierwszy rozegrano wyścig na

dystansie 1000 m. (scratch). W pierw­szym przedbiegu łgnaczak pokonał nie­spodziewanie Węgra Notasa, mijając go na mecie o koło w czasie 13.2 sck. (czas ostatnich 200 m.).

W drugim przedbiegu zwyciężył W ę ­gier Cles przed Michalakiem w czasie 13,1 sck.

W trzecim przedbiegu Napierała za wcześnie sfiniszował po wyjściu z wira żu i brakło mu sił na prostej, gdzie go minął Wegier Nagy, wysuwając się o 2 długości na mecie w czasie 13 sck.

Najbardziej emocjonujący przebieg miał przebieg czwarty, w którym trium fowal Kupczak, najlepszy sprinter za­wodów. Pokonał, on w pięknym stylu Węgra Bodaya, uzyskując najlepszy czas dnia 12,4 sek. Węgier pozostał o 20 m. w tyle.

Finał tego biegu miał przebieg b. cie­kawy. Taktyką Kupczaka było wyciąg­nąć Ignaczaka na drugie miejsce i udało mu się to w zupełności. Początkowo Węgier Cles zainicjował ucieczkę. Kup-ązak rozpoczął pościg, prowadząc .,na kole" Ignaczaka i na ostatnim wirażu wyszedł na czoło, na samej mecie zwol­nił i pozwolił się minąć Ignaczakowi, który zajął pierwsze miejsce w czasie 12.8. 2) Kupczak, 3) Nagy, 4) Cles.

W drugim finale spotkali się zwycię­żeni w przedbiegach. Bezapelacyjnie gó rowali tutaj Węgrzy, zajmując pierwsze dwa miejsca: P Boday — 13 sek., 2) No­tas, 3) Napierała, 4) Michalak, który był najsłabszym zawodnikiem całych zawo­dów.

Jako drugą konkurencję rozegrano wyścig na dystansie 1000 mtr. ze startu zatrzymanego na czas. Zawodnicy star­towali oddzielnie w kolejności następu­jącej: Boday. Napierała. Cles, Michalak, Nagy, łgnaczak, Notas i Kupczak.

Najlepszy czas uzyskał Węgier No­tas. zajmując pierwsze miejsce 1:16.2 m. 2) łgnaczak 1:16,4, 3) Kupczak 1:17, 4)

P r

Napierała, 5) Cles, 6) Nagy, 7) Boday 8) Michalak. Kurczakowi w tym biegu da­ło się odczuć zmęczenie poprzednimi biegami.

Do biegu tandemów stanęły po 2oar. ry obu drużyn, w pierws-ym przedbłs* gu para polska Michalak — Napierała rozegrała walkę dobrze pod względcrp taktycznym i wysunęła się na czoło na ostatnich 200 m.. odpierając atak Węg­rów na prostej, zajmuinc pierwsze miej| sce w czasie 12,4 przed parą Nagy—Bo* day.

W drugim przedbiegu para polskri Kupczak—łgnaczak wygrała stosunko­wo łatwo z parą Cles—Notas. Czas pai ry polskiej 11,6.

W finale spotkały się obie pary pol skie, przy czym na ostatnim wirażu pę^ kła guma tandemu Kupczak- -IgnaczawL Ponieważ miało to.miejsce przed ostatfj»uV nimi 200 m. miał być wyścig pow H H / O J * a j ny, lecz ponieważ tandem Węgrów niia|t

również przebitą gumę za zgodą , ; i e w S L - , równików obu drużyn nie dokończeniu wyścigu dzieląc sie punktami. D w ł y

pierwsze miejsca przypadły .parom pol' j skim, trzecie i czwarte węgierskim. [ ' S

Jako ostatni punkt rozegrano w y ś c l l "ty drużynowy na dystansie oliiiipiisKiiiiRHm 4000 rh. Startowały pełne drużyny po mX&* zawodników. Przez pierwsze dwa o k r « Z « u żenią toru Polacy Jadąc doskonale zyf*** ! skali 20 m. przewagi, lecz s t o p n i o w C ^

T u

Ni

Węgry poczęli dochodzić drużynę polj ską, w której najsłabiej jechał Igna.vaF Na 3 okrążenia przed końcem Ignaczał odpadł i skończył bieg daleko w lyle.-^ Węgrzy jechali h. ładnie i w doskonal'' kondycji ukończyli bieg. zaimując pier*' ^ fl\ sze miejsce w czasie 5:05 min. (czas P 0S" i u

1 sek. gorszy od rekordu Polski*. Czl>s

drai7,yny polskiej 5:19 min. : fthys

P o tej ko«'"'rp«e?! n=łn'r>cznn pu r t^"PQ 0 d |

tacja 47 i pół do 46 i pół dja dniży"ft polskie].

Rozdania nagród zwycięskim zawo*' nikom dokonał wojewoda krakowski if' J . Tymiński oraz gen. Bernard Mbnd-

Projektowany na sobotę drugi, sta^ WęgróW w Krakowie pra\vdppodob' n 0

nie dojdzie do skutku, gdyż Węgrzy ma­ją zamiar opuścić Kraków i powrócić do kraju.

a a się

faycli p;

. S r

hzn: Na Na P A Sr;

P\V . Na

Na

„REPUBLIKA* Nr. 178. Piątek, 30 czerwca 1939 r.

Nowa era boksu łódzkiego Zarząd Ł03 przystąpił z dużą energią do pracy

Łódź, ferwca. Wybrane przed miesiącem n o w ' a d r e D O k

kiów łódzkich zabrały się z m | e j ( energicz­ne do pracy I, mimo. Iż z powód™ odbyło k' dolycftrj.os zaledwie tylko Je' posiedźc­ie zarządu, k.ika spruw na n a ] w i e ' s z y c b o d

Inkach zostało Już załatwionych. a w a Pierw łopianowa było sprecyzowanie ś r w l s l ( a Lo­li w najrozmaitszych kwestiach w a l u e ze-lanle PZD., na które — | 0 wyje/ d z l « dwu-sobowa delegacja, w składzie: i «•*• Wol-zyriskl I Sikorski.

— Jedziemy do Poznania z fWeksza tr°-(ką o przywrócenie Lodzi dawii'cKcnioiili tt

£ok«lo P O L S K I M , M Ó W I nam wicefes LOZB P­P t .Mieczysław Wolczyriskl. W * ' D Z « C * . , 10 założenia, domagać s!q tel^^TKt, Poznaniu uwzględnienia « a s z y c * / » X E ' ^ W

N Popierać będziemy wnioski TDRE „am będą na r e k e . P r z e d e ^ f " ' , *. ^ Jomagać sio będziemy na P O Z R ^ 1 " 1 ! , L . J I " , K L E R Z E N L A Lodzi w , , A D C B P D M N ? U / 0 , ! , E L A ' N O Ś ciekawego meczu « V L > A » S Ł W O W C K ° -

W sprawie Kruscbee>"> 1 " ; U 3 ' l u -y dezyderat walnej-" z e b r a n i a 0 ' 0 " domu-'lacy się przyJęcM klubu pnblfklw z , P°' roiein do zwlJzku, ale z przymiera nie DO asy B, lecz A Czy w sprawie przeniesienia fdzlby PZB do 6i»iznwy pozytywne stanowis Lodzi Jest Już lliiltywnle przesądzone? — fszcm. Sprawa

, będzie Jeszcze w sobotę V c z o r tematem tjiifcrciicjl przedstawicieli posZególnych okrę pw i Wówczas okaże się CZY'uloosk ten ma mse powodzenia. Gdyby zalotnie były re

no podstawy do przeniesień maglstratury pksersklcj do Warszawy, i oddamy nasz »s, za stolica. | Jeszcze Jednym wypadł wniosek stolicy idzie przez delegację łódzkipoparty, a mianu Icle, w sprawie przywróceń dawnego sy pinu Indywidualnych mlstrfstw Polski, któ | w praktyce okazał sle lepy zarówno pod zględem propagandowym K I finansowym

Jak wygląda sprawa obo- LOZB dla na|-[oszych pięściarzy łódzkich

Wszystkie szczegóły D O J Ą C E organizacji bozu zostały Już dokładni] opracowane. Od-Idzie się on w Szczawiani, pod Zgierzem w Mowie lipca I potrwa 2 - 4 tygodni. Prowa-flć go będzie dyplomowaj} trener p. Nowak «y pomocy Jednego z hftruktorów, Ponic-» t ostutni zarząd nie zbawił w kasie ple-ęd/.y i nie było środków HA zorganizowanie

« obozu, przyszedł naintu z pomocą MleJ-•SS0!tet F 1 Pw' N«rbóz "stanie powo-ąych_ dwudziestu bokseiiw łódzkich, przy

4 1.600 z ł . n a FON p r z y n i o s ł a I m p r t z a Z w i ą z k u

D z i e n n i k a r z y S p o r t o w y c h Warszava. 29 czerwca.

Zorganizowane w dniu wczorajszym lsknłrzez Zw. Dziennikirzy Sportowych iko-lSwięto asów sportu przyniosło ponad pa- r600 zł. na FON.

D A ­

I N I !

czym w kosztach utrzymania partycypują klu by I związek. Poza wspomnianymi 20 zawodni kami, których wyznaczy Wydział Sportowy, na obozie będzie obecnych Jeszcze 10 zawod­ników, ale Już na koszt klubów. Ostatni taki obóz zorganizowany przed 4-ma laty dal zupeł ule dobre rezultaty. Co słychać w LOZB Jesz­cze ciekawego? — Wszystkie agendy -swlazku. mieszczące się dotychczas aż w 3 różnych lo­kalach klubowych w IKP, Geyera

uych zostały zcentralizowane, a siedzibą Ich Jest lokal IKP.

Poza tym nawiązaliśmy korzystną współpra­cę z Warszawskim OZB., który w przyszłym sezonie będzie u siebie gościć ósemki bokser­skie Kopenhagi, Oslo, Brukseli I Londynu i o-biecal nam odstąpić mecze z każdą z tych dru­żyn.

Tak wlec przyszły sezon w boksie łódzkim ZJednoczo- zapowiada sle interesująco.

Wyścig wioślarski na Dunaju d l a u c z c z e n i a z w y c i ę s t w a S o b i e s k i e g o p o d P a r k a n a m i

Budapeszt, 29 czerwca. Staraniem Tow. Polsko-Węgierskie­

go w Budapeszcie odbył się we czwar­tek ku uczczeniu pamięci zwycięstwa Sobieskiego pod Parkanami wyścig wio ślarski na Dunaju na trasie Parkany — Budapeszt, wynoszącej 61 km. W godzi­nach porannych odbyło się w kościele w Parkanach nabożeństwo po czym przy licznym udziale miejscowej ludno­ści delegaci Tow. Polsko-Węgierskiego i wioślarze złożyli wieniec pod pomni­kiem Sobieskiego w Ostrzyhomiu. Na uroczystościach tych był obecny char­ge d'affaires poselstwa R. P. w Buda­peszcie Mycielski. Popołudniu zawodni­cy wystartowali z Parkanów na 15 dwójkach ze sternikiem, przybywając do mety w Budapeszcie około godziny

17-ej. Na przystrojonej flagami polskimi i węgierskimi mecie oczekiwali zawod­ników konsul R. P. Namysłowski oraz licznie zebrana publiczność. Pierwsi na metę przybyli osada: Winkovics, Wc-szely, Seutsch, w czasie 3 godz. 10 min. 30 sek., zdobywając wędrowny puchar poselstwa R. P. w Budapeszcie, drugie miejsce zajęła osada: Rupp, Wągier i Kozma w czasie 3:33:47. trzecie miejsce zajęli: Hanko I. Raue, Hanko I I -3:36:32

Następnie konsul Namysłowski z mał­żonką rozdali osadom nagrody ufundo­wane przez konsula R. P., ministerium honwedów, miasto Budapeszt, węgier­ski urząd turystyczny, federację 5-towa rzyszeń polsko - węgierskich i związek polsko-węgierski.

TłoczyńsHi wyeliminowany w Wimbledonie Porażka pary Jędrzejowska —Mathieu •

Londyn, 29 czerwca. I Kukuljevic — Hoy 6:4, 7:5. 6:4, Coo-We czwartek Tłoczyński rozegrał! ke - Rogers 7=5,6:1. 6 :4 ,Brugnon-

na turnieju w Wimbledonie spotkanie w 3-iej rundzie z Hindusem Ghaus Cham med, przegrywając nieszczęśliwie w 3 setach 0:6, 3:6, 4:6. Tłoczyński został w ten sposób wyeliminowany z dalszych rozgrywek. Jest to już trzecia rakieta

I R O R . A T N - W I O N N , K T Ó R A O Ł L O I U U A W O J F . C W

leni 3 na 'cg-iiej-lk)-

TUR — Boriia 3:1 (2:1) Zgłrz, 29 czerwca.

W Zgierzu odbyjsię wczoraj mecz Piłkarski o mistrzos^o klasy B mię-zy łódzkim Turem; Boruta. Zwycię

S Z Y C H

Stefani 6:4, 6=4, 6:8, 6:4. Henkel — Shaf li 6:4, 4:6; 6:4, 6:1. Austin — Drobny 7:5, 9:7, po czym Drobny zrezygnował z dalszej gry, z powodu poniesionej kon tuzji. Shayes — Fallada 6:4. 3=6. 9:7. 2:6, 8:6.

W grze podwójnej pan par a _ polsko-/ R R I I F I C I F S K A , f v « " * « I O T V S K A — MILLŁLIELL Z . O -, , . , , , 1 , 1 , / R R A N C U S K A , r ,

Poza tym we czwartek uzyskano na słała wyellmlnowarta przez pan? a n t c t o i -

stępujące ciekawsze wyniki: 1 ską Hammersley—Stammers 3 :6, 1:6.

Nowy rekord ok a g i w b i e g u n a 8 0 0 rr

Na stadionie W1MY odbył-/ sit. dniu wczorajszym treningowe ml< klubowe zawody lekkoatletyczne zawodach tych Kurpessa z ŁKl-u | ol rekord okręgu w bjegu 800 mtr. m i jąc b. dobry czas 1 min. 59 sek. Ró i drugi Vi, tym biegu GalewsV.i U uzyskał czas. lepszy od dotychc^a* wego rekordu okręgu 2.01,4.

Szczegółowe wyniki zawoJ''1'.' p m stawiają się następująco:

100 mtr.: 1) Barciński (Mak.) i 1.5 pized Sladkowskim (Wima) Kubickim (Zjedn.) 12.4 sek.

200 mtr.: 1) Barciński ( M ł l

przed Chlopickim ( U T ) 24.4 gfek, i kowskim 24.4 sek.

400 mtr,: 1) Eckstein ( U T ! HA kr przed Maciaszczykiem W. ( S , ĆŁ> Ł S sek. i Mitera (O.) 56.2 sek.

800 mtr.: i) Kurpessa (ŁKS .:>v M (nowy rekord okręgu) przed < (Zjedn.) 2.01,4 i Agaterem (Ul I 2.0SJ.

Tyczka: 1) Maciaszczyk ¥ (Polon W-wa) 3.57 mtr. przed Dorol a {WłW 3.40 mtr. i Pfeilem (UT) 3.20

Kula: 1) Lange (Wima) 1 ) 3 » przed Hartmanem (UT) 11.53 claszczykiem W. 11.27 mtr.

1.500 mtr.: 1) Jańczyk (Zjt • • If przed Nykiem (Wima) 4.53.2 i skhn (WKS) 4.53.7.

5 kim.: i) Nowak (O.) 16.65 .. m Rutkowskim (WKS) 17.25 1 S (Makkabl) 17.43.2. Steinbok u sę B. k

Dysk: 1) Lange (W.) 38.40 mtl U« Rzepkowiczem (niestow.) 80.50 MfiCi J E S S E M (UT.) 30.48 mtr.

Skok w dal: \) Hartman mtr. przed Barcińskim (Mak. i Chlopickim (UT) 5.49 mtr.

Ukonstytuowanie się 1

s p r a w s ę d z i o w s k i c h Wydział sędziowski LOZB U ' / M '

się w następującym składzie: pr; — p. Sikorski, zastępca przewód p. Wrocławski, członkowie — p;> Twardowski, Szwed.

Do Wydziału Sportowego wesz 1 « « ?i wodnlczący — p. Bednarek, zastę I , " Z T * nlczącego — p. Kolodzlelczak, c ,owlc pp. S K O R K A ( S K S ) . Cygler , 1 1 . . ; . . . . , ; y e r ) , Majerstos (Owlazdn) I Pach

Dobre wyniki na zawodach lwowskiej Pogoni

P O L

I P Ę J

: Z A K siat I R Z O J

two odniósł TUR vstosunku 3:1 (2:0). • m i ( H i s k u t e k Porażki Druty, mistrzostwo j M ' 'asy B zdobył deflitywnie Widzew.

Zgon działać*, sportowego y ś ^ i j , w Poznaniu zmart o krótklel chorobie w

k ' l , K y m roku życia znair działacz piłkarski, śp. l"> Bla" Sparty, honorwy prezes kl. ..Pozna-

i i RTLT Z . ; , » ! ! ; ' I S T A R S ^ E K O KLULU s ' 0 l I c y Wielkopolski.

• W zwh ' l^'a'alnosc, lednocząc kluby polskie l , 0 * * M « ? % "oskich towarzystw aportowych,

P

I . 'ZALI

ICZAL

V\eA "•Klwl (1MT\ » , P o z n a ń , 29 CZERWCA. | ) l c r «PtaiL . ' W E «RODA nastąpiło w Poznaniu na '.is C K N " ' ' J A R S K I E J urewyst, otwarcie 12-tych NA-

C ^ S T C * Y C H '"cznlczyd mistrzostw Poisk. U-1 IW,, l?Y mistrzostw którzy zjechali się ze

1/J^ZBH : k . l c h °kręgóv, wysłuchali w godzinach pt|P"K1l«c3 , ł udiilowycli Uszy Św., poczym odbyło

Lwów, 29 czerwca. We Lwowie odbyły się we czwar­

tek na boisku Pogoni międzyklubowe zawody lekkoatletyczne, na których o-siągnięto niezłe wyniki:

Najlepszy czas dnia padł w biegu na 100 m. W tej konkurencji Danowski o-siągnął wynik 10.7 sek. Ten sam za­wodnik przebiegł 200 m. w czasie 22.6

sek. Ponadto w Innych konkurencjach o-

siągnięto wyniki: Skok wzwyż Niemiec (Pogoń) 1.76. Sztafeta 4X400 m. Pogoń 3:24 .9. W sztafecie Pogoni biegał m. in. Ku­

charski, który rozpoczął trening.

juz noimalny

• . v u TT ałalność \EDIIO(#

^ilór'ego 'hvi Po'sklch towarzystw sportowych, ' o lfoznaikki u P r * " s e B , n zwlqik" P.ows'a"

*»zndnskl okręgow^j^^ek p»kl nożnel.

Narodowe zmody łucznicze

,7VI1J a "wodmi'ì OTWA-ILE MISTRZOSTW V SIĘ SI I K ° W , BEIIOŚREDNLO PO TY

Ł F , V V V I . I L I E , A ' « L A .

oraz deiila io tym rozpoczę.

if\ W Y N I K A A , " L A -, w od' Pych P O L S I ? r w s « * ° d , n l a mistrzostw lucznl

P A N I E : 8 ą J u p u h c e i

' ) Górzańska (KPW. su. if-LOND-

lobiiie y nia-|

Srzelanle n ł 7 n M , M A D 185 p. 7 0 ro-

Kolarze nad Polskim Morzem Uroczystość pobrania wody w Bałtyku

Gdynia, 29 czerwca. W czwartek w godzinach popolulnio-

wych odbyła się w Gdyni uroczystość pobrania wody. w Basenie Prezydenta przez kolarzy, uczestników wyścigu do Morza Polskiego. Uroczystość miała bardzo podniosły charakter. Kolarze u-stawili się szeregiem nad brzegiem Mo­rza w otoczeniu tłumów publiczności, do kolarzy przemówił prezes obwodu

Ligi M. i K., Andrzej Wachowiak, następ nie prezes Ligi M. i K. wręczy! Matcza-kowi, który był pierwszy na mecie w Gdyni statuetkę wyobrażającą maryna­rza. Z kolei przemówił do kolarzy sę­dzia wyścigu, ini. Pfcifcr, podkreślając niezwykłe okoliczności w jakich odby­wał się w tym roku wyścig do Gdyni Kolarze złożyli następnie ślubowanie o-brony Polskiego Morza.

Zwycięstwo tenisistów Wimy Ł K L T p o k o n a n y w m e c z u o m i s t r z o s t w o 5 : 3

Notetnik sportowca ł WCZORAJSZY MECZ UT — < I A H F . ' . " *

który się miał odbyć w Krakom ... odwc* został z tego powodu, ponlew Garbarni byli wyznaczeni do repr kowa na mecz z Poznaniem o puc ar l'. Pn. denta.

KRUSCHEENDER — LECH mecz o wejście do łódzkiej klas, U. ( H b ^ i się w Pabianicach 9 lipca.

Mistrz grupy łódzkie) będzie w oterwtz terminie pauzował t zagra dontei

PIŁKARZE POZNANSKIEOO Jcżdżają do Lodzi 16 lipca NA towarzyski >m z KPZJednoczone-

TURNIEJ PIŁKARSKI NA ŚCtGACZ. OR nlzowany przez LTSO. dojdzie u>',. dobnlej do skutku 3 września, pi.y czym V organizatorami, wezmą w nim Udział ŁKS, oraz Zjednoczone.

D z i a ł o f i c j a l n y Ł O Z P I

N3. M NI - V » 0 * 0 * " ( P f W . . Lublin) 165 p. PANOWIE: S ^ n , p s k a (Katowice) 188 p.

3 t ^ m J : & : 11 Wacek- A , c k - d c r

| , y a _ ? 02 2

m - : " *«eP«dskl Fr. (PPW, Poz-

Na 50 m.: j ) CojeckI (ppw, Wiluo)

Decydujący mecz o mistrzostwo Lodzi w te-nlsle WsdlA — ŁKLT zakończył się wczoraj clęstwem Wlmy w stosunku 5 : 3 .

W ten sposób klub łabryczny zdobył po raz drugi mistrzostwo okręgu, powtarzając ton suk­ces sprzed dwóch lat. Wszystkie 5 punktów dla zwycięzców, w tym 4 w singlu, a Jeden w deblu, uzyskali dwa] juniorzy: Banaslak I Sl,<>-necki, którzy też byli bezwzględnie najlepszy­mi zawodnikami na korcie. Nie tylko, że zwy­ciężyli łatwo czołowe rakiety ŁKLT: Scheuner-ta 1 Grohmana, ale swą grą mimo tak młodego wieku potwierdzili w zupełności swą czołową po/>c|ę w tenisie łódzkim

Niespodzianką zawodów była porażka Ul* rlchsowo] z Kindcrinnnówną w singlu, a wraz z Kupieni przeciw parze Klndermauówna <-,

Grohman w deblu. Trzeci punkt Ula ŁKLT zdobył Junior Plot-

ler. Nowokreowany mistrz Lodzi Wima zmierzy

się Już w przyszła niedzielę 9 lipca o mlstrzo-stwo Polski w Toruniu z TKS-cm, w którym to klubie grają dwie czołowe rakiety Pomorza: Bojanowskl 1 Fryszczynowa.

Wyniki wczorajszego spotkania sa następu-łące: Banaslak — Slmmensou 7 : 5 , 7 : 5 ; Skonock! — Scheunert 6 : 3 , 4 : 6 , 6 : 0 : Banaslak — Scheu-nert 8 : 6 , 6 : 2 ; Slmmcnson — Skonecki 8 : 6 , 6 : 2 : Klndermanówna (LKLT) — Ulrlchsowa 3 : 6 , 7 :5, 6 : 3 ; Banaslak, Skonecki — Grohman, Scheunert 6 : 4 , 6 : 3 ; Grohman, Klndermanówna — Kopel, Ulrlchsowa 4 : 6 , 6 : 3 , 8 : 6 : Plellcr — Musiał 6 : 1 , 1 : 6 , 6 : 1 .

Komun kat WSS z d n i a 2 9 c z e r w c a '<

Pkt. 1. Obsda »*wodów o mi: polski Juniorów.

2. 7. godz. 1*45, boisko ŁKS, ! Grudz. Kowalewski.

kl. „B" 2- 7-, godz. 18, boisko Widzf

B. Kocbfta, p. Blaszczyńsk1. 2. r., godz. 18, boisko TUR: Tl

P. FWa R-2 . 7-, godz. 16. boisko TUR: V

dzew II, p. Kapczyńskl. 2- 7-, godz. 18, boisko Sokoli:

— Sokół Zd. W-, p. Łyszkowsi-, kl. „C"

2. 7., godz. 11, boisko Zgierz: TUR, p'. FHgelman.

2. 7„ godz. 18, boisko Zgierz: > lę, p. Wypych.

2 . 7„ godz. 11, boisko Zd. W<> Makabl, P- Naporski.

2. 7., godz. 18, boisko Zd. V-Zclowski KS, p. Naporski.

2. 7., godz. 11, boisko Ozorki' . Przyhylów. p. Radecki.

2. 7„ godz. 9, boisko ŁKS: L ' ; : p. Tadeusiak.

Pkt. 2. Wyznacza się na sęd:! t na zawody ŁKS — Oryf, pp.

liński. na zawody ŁKS — Wisła JUD

—Bluszke.

8

D z i a ł o f i c j a l n y Ł O Z P N

Komunikat N r . 61 W y d z i a ł u G i e r i D y s c y p l i n y

Weryfikuje się następujące zawody o mi­strzostwo kl. „ B " na rok rozgrywkowy 1938/39 (grupa łódzka):

z dnia 16. IV. 1939 r. Hakoah — Boruta 1:1 i po 1 pkt. dla obu

drużyn TUR. — Hakoah 1:1 1 po 1 -pkt. dla obu

drużyn Bar-Kochba — Sokół A. 1:3 i 2 pkt. dla

Sokoła Widzew—Sokół Ł. 4:1 ¡ 2 pkt. dla Widzewa

z dnia 23. IV. 1939 r. Sokół Al. — Boruta 1:1 i po 1 pkt. dla obu

drużyn Hakoah - Makabi 2:3 i 2 Pkt. dla Makabi TUR. — Sokół Ł. 2:2 i po 1 pkt. dla obu

drużyn z dnia 30. IV. 1939 r.

Widzew — Hakoah 4:1 i 2 pkt. dla Widzewa TUR. — Makabi 1:1 i po l-.pktl dla obu

drużyn z dnia 7. V. 1939 r.

Makabi — Hakoah 0:0 i po 1 pkt. dla obu drużyn

Sokół Ł. — TUR. 1:1 i po 1 pkt. dla obu drużyn

Boruta — Sokół Al. 1:1 i po 1 pkt. dla obu drużyn'

Bar-Kochba — Widzew 0:11 i 2 pkt. dla Widzewa

z dnia 14. V. 1939 r. Sokół Ł. — Widzew 4:4 i po 1 pkt. dla rbu

druzyn¿ • Boruta — Makabi 1:0 i 2 pkt. dla Boruty Bar­Kochba — TUR. 0:3 i 2 ptk. dla TUR­u

« Sokół Al. — Hakoah 2:1 1 2 pkt. dla Sokola z dnia 28. V. 19.39 r.

Hakoah — Boruta 0:3 i 2 pkt. dla Boruty Sokół Al. — Makabi 3:0 i 2 pkt. dla Sokola

z dnia 4. VI. 1939 r. . Sokół Al. ­ TUR. 0:1 i "2 pkt. dla TUR­u

Sokół Ł. — Boruta 6:1 i 2 pkt. dla Sokola Hakoah — Bar­Kochba 6:0 i 2 pkt. dla Ha­

koahu Makabi — Widzew 0:3 I 2 pkt. dla Widzewa

z dnia S. VI. 1939 r. • Bar­Kochba — Sokół Ł. 1:13 i 2 pkt. dla

„.kola Hakoah — Widzew 1:4 i 2 pkt. dla Widzewa

z dnia 11. V6. 1939 r. Hakoah — TUR. 3:1 i 2 pkt. dla Hakoahu Sokół Al. — Sokół L. 1:6 i 2 pkt. dla So­

kola Ł.

Wyścigi konne w Warszawę Wyniki 13 dnia wyścigów przedstawiają się

następująco: GONITWA I: Nagroda 2000 z!. Dystans 2100 m. 1) Kres, *. Kolutowlcz, 2) Saratoga. Tot. Ó.50 zł. G< N1TWA II. Nagroda 1200 zł. Dystans 1400 m.

1) Funkia, I . Jagodziński. 21 Kokarda. Tot . 7 7.1. fr. 6 I 25.50 zł. GONITWA III. Nagroda 1600 zł. Dystans 1600 ni.

1) Rymltwa, z. Jagodziński, 2) Newmarket. T o t z w vez. 85 z i-, tr. 18 1 8 zł. GONITWA IV: Nagroda 1500 zł. Dystans 2100 m

1) Kartel, ż. Gili, 2) Jerry II. Tot. zwycz. 5 zl Ir. 5.50 I l lzJ . GONITWA V. Nagroda 3000 zł. Dystans 2100 m.

1) Przyłbica, ź. Jagodziński, 2) Rapsodio II. - Tot. zwycz. 24 zł.

GONITWA VI. Nagroda 1500 zł. Dystans 1600 m 1) Wilja, t . Kusznlcruk. 2) Run, 3) Omen.

Tot. 47 zl- fr. 14.50, 18.50 i 11 zł. GONITWA VII. Nagroda 2200 zl. Dystans 1600 m

1) Neron III, t. Michalczyk, 2) Stochócl. 3) Barcelona. Tot. 9.50 zł., fr. 7, 15 i 22 zł. GONITWA VIII. Nagr. 2100 zł. Dystans 2200 m.

1) Iluś. ż. Michalczyk. 2) Dar. Tot. zwycz. 10 50 zł„ fr. 6:50 I 8.50 zl. GONITWA IX. Nagroda 1800 zl. Dystans 2100 m.

1) pontus. i . Jagoriz'tískl, 2) Oolcte. Totali­zator zwycz. 6.50 zł., fr. 5,50 1 6.5" zł

Placówki popierani portu włóHenniczego w Nowym Yorku i w Londynie. - Zrzesz. Prodic. Przędzy ba­

wełnianej wyasygnować na ten cel 1 O O . C 0 O zł. W tygodniu ubiegłym odbyła się w

Gdyni konferencja eksportowa pod prze wodnictwem wiceministra przemysłu i handlu Sokołowskiego.

W konferencji- wzięli udział: dyr.

Turski z Państwowego Instytutu eks­portowego, gen. dr. Feliks MaciszewskI — prezes Izby Przemysłowo - Handlo­wej w Łodzi, dyr. Bajer z Izby P. H. w Łodzi oraz szereg wybitnych osobistos-

Kredyt w wysokości 500 mifn. dolarów p o p s e r ^ m e e U § p o r l u

Pod obrady Kongresu U.S.A. złożony został przez prezydenta Roosevelta prę jekt w sprawie utworzenia specjalnych kredytów, w wysokości 500 miln. doi., dla państw zagranicznych, kupujących towary w Stanach Zjcdn.

Kredyty te mogłyby być wzięte z blisko 4 miln. doi. funduszu obrotowego, którego utworzenie zaproponował nie­dawno prezydent Roosevelt. Do sumy 500 miln. doi. doszlaby jeszcze dodatko­wa kwota 100 miln. doi. przeznaczona dla Ameryki Południowej, którą już dy­sponuje utworzony bank dla eksportu i importu.

Uchwalenie projektu rządowego przez Kongres dałoby możność finansowania obrotów handlowych z poszczególnymi

republikami Ameryki Południowej w ta­kich rozmiarach i proporcjach, że wszel ka konkurencja państw totalnych była­by na przyszłość w praktyce wyelimi­nowana. Część tych kredytów mogłaby być również użyta w innych krajach, jak np. w Chinach. W myśl projektu, wspomniana wyżej kwota 500 miln doi., przeznaczona na kredyty zagraniczne, mogłaby być realizowana stopniowo, a mianowicie częśjiowo w r. b. i częścio­wa w 1940 r.

Nie ulega wątpliwości, że uchwalenie przez Kongres projektu prezydenta Roo-sevelta dałoby w ręce rządu broń, której skuteczność polityczna przewyższałaby niejednokrotnie rozultaty ekonomiczne.

(Pat) .

Brak lnu na rynku angielskim stwarza snecjalną koniunkturę dla polskiemu eksportu

Jak już donosiliśmy, na początku roku bież. ZSRR wstrzymał kompletnie eksport swego, lnu do Anglii, co spowo­dowało dotkliwy brak tego surowca na rynku brytyjskim. Wobec wytworzonej sytuacja, przemysł angielski próbował początkowo zastąpić len sowiecki lnem belgijskim — okazał się on jednak nie­odpowiednim, wobec nadmiernej ilości wilgoci.

Należy pamiętać, że popyt na len w Anglii wzrósł ostatnio bardzo znacznie, a to z e - w z g l ę d u n a w z r o s t z a p o t r z e b o ­wania na płótno ze strony angielskiego ministerstwa wojny; płótno to jest bo­wiem używane do produkcji namiotów

i prześcieradeł dla nowotworzących się formacyj wojskowych. Próby podniesie •nia krajowej uprawy lnu nie dały do­tychczas pozytywnych wyników, i zapotrzebowanie na len jest w W . B r y ­tanii nadal znaczne.

Brak lnu na rynku angielskim stwa­rza — rzecz jasna — pomyślna koniunk­turę dla eksportu tego surowca z Pols*d,

| to też niektóre polskie firmy lniarskio poczyniły już w tym kierunku pewne próby. Należy się spodziewać, że z na-s 1 r 1111 i*, m « o\v/£» i 1 /nmpunł t n p «vi n —--i mie odpowiednie miejsce na rynku a n ­gielskim. (Pat) .

Eksport węgla niemieckiego § i > u d t o Vt% p r o c e n t

Jak wiadomo, w pierwszych czte­rech miesiącach r. b. zaznaczył się zna­czny spadek eksportu węgla niemiec­kiego zagranicę. Spadek ten, w porów­naniu z analogicznym okresem r. ub., wyniósł 27,2%, co w przeliczeniu na li­czbę absolutna daje 2.971 tys. t., przy czym najbardziej zmniejszył się ekspqrt węgla niemieckiego do Francji i Włoch

W związku z tym, celem zapełnie­

nia powstałej luki, Francja rokuje obec­nie z kopalniami angielskimi o zwięk­szenie dostaw węgla koksowego. Roko­wania te zostaną prawdopodobnie już w najbliższe) przyszłości sfinalizowane i kopalnie walijskie otrzymają dodatko­we zamówienia. Należy zaznaczyć, że również Polska zdołała zwiększyć ostat nio eksport węgla kamiennego na rynek francuski.

ci ze świati przemysłowego i Handlo­wego całej blski w ogólnej liczbie oko­ło 70 osób.

Na konfe:ncji tej senator Drozdow­ski wygłosił eferat p. t. „Usprawnienie i upłynnienhpomocy wywozowej, Jako czynnik połdzający inicjatywę eks­portową". Jrza tym referat wygłosił dyr. Aiarchwski na temat: „Nowe dzia ły i kierunki ksportu", oraz dyr. Kaw-czyński p. t. £ola portów żeglugi w aktualnych piblemach eksportu".

W czasie eskusji zabrał głos prezes: Maciszewskl.ttóry oświadczył m. In. t i

że Izba Pnmysłowo - Handlowa w Łodzi zwrócą się do Ministerstwa Przemysłu i adlu z wnioskiem o pod­wyższenie ilocl obecnego kontyngentu surowców wikieninczych dla ekspor-J terów oraz, żdzba Przemysłowo - lian dlowa Łódzkapostanowiła, celem ułat­wienia i rozszrzenla stosunków handle wych z zagralcą utworzyć w Nowym, Jorku i w Lonynie specjalne nlacówkl. których zadanlm będzie bezstronne In' formowanie esporterów o możllwoM ciach eksporto-ych.

Mając na luadze pożyteczność po'] wołania do życi powyższych placówell Zrzeszenie Proucentów Przędzy B a j wełnianej w Łoci na wniosek Izby Prz* mysłowo - Ilanlowej w Łodzi wyasy', gnowało na ten el kwotę zł. 100.000.

Zaznaczyć nreży, iż placówki te bc* dą miały na uwdze popieranie jedyni* eksportu włókieniczego.

Z ŁÓDZKIEGO TOTARZYSTWA OPIEKI NA" ZWERZĘTAMI.

W niedziele, dni: 2-go lipca r. b. odbędłjj się staraniem Staroswa Powiatowego ŁódzWfl go pizy wspóludz-iat Łódzkiego Towutzys'' Opieki nad Zwierzetrml „DZIEŃ KONIA" w szynie. •

Zbiórka pojazdowo godzinie 11.30 na gowiskii tiiszynskim. ?o Drzenrai«a/i»o:ilu P _ r.ir.n Koni uantuzle s> ogonTa deh'.ada l'.czesj ków konkursu przed Komtetem na Rynku szyńskim.

Pochód otwiera hndera z Żuromina " Szczukwina, Straż Ogiowa z okolicznych i nagromadzone koniez pojazdami-

Na podkreślene zastguje inicjatywa •'<! i rosty Powiatowego Daysa, dzięki któremu będzie się pierwsza bpreza tego rodzaju! prowincji na terenie piwiatu łódzkiego, tak 1? żytoczna dla interesówgospodarczych, iak i broiinych Państwa.

Nieście pimoc palediielszyml

S U D A Przewspartiala, niezwykle interesująca seria

z Jednej z najpiękniejszych angielskich posia­dłości kolonialnych w Afryce

Przesuwające się widoki z podróży z Omdur-manu so źróieł Ni.lu wywierają jak w kalejdo­skopie niesłychaną moc wrażeń

Serię poraź pierwszy-wyświetla dziś i dni następnych

F O T O P L A S T I K O N " »»• Moniuszki młodzieży

a. — Wstęp dla dorosłych 25 gr. ¿5 jrr. — Czynny cały dzień.

dla

DROBNE ogłoszenia w ..Republice' śą najlepszym . najtańszym środkiem zetknięcia zainteresowanych stron Kto chce: 1) znaleźć lokatora lub sub­lokatora, 2) znaleźć mieszkanie lub pojedynczy pokój, 3) sprzedać nieru­chomość lub rzecz, 4) kupić cośkol­wiek okazyjnie. 5) dostać posadę. 6) wyszukać pracownika — niechaj poda drobne ogłoszenie do ..Republiki"

MatKi! ZapisuJole swe niemowlęta

A l i Mleka"

IR. MED.

S . K a n t o r Specl-

U l .

CiOR. SKÓRNYCH I VENERYCZNYCH \

9 » P I O T R K O W S K A Tell, 129-45.

Przyjmuje od í -2 I od « niedziele > svieta od 8

6 - 9 w t á

„ C z y s t o ś ć ' przyjmuje cyklimwanie. d«utow»fl'? iroterowanie nr;: sprzątanie '

pokoi. Czysczenle szyb. PIOTRKOWSKA «4. telefon I67'* 9 ,

Cenv kf.ifturencylne.

POKÓJ z tarasen, wszelkie ™wfl telefon, Magistrach 36, m. 14. " ° ° 11. tel. 147-95. /

Redakcl* t Administrada. Piotrkowska dział miejski; 133-23; dział gospodarczy:

49. - Godziny przyjęć Redakcll od godz. 17 do 19. - Telefony: Admtnlstracla*. I22-I4i Redakcja: ^ ^ ^ ^ ^ „ . ^ ^ ' ' J ^ M 211-66: dział sponowy: 1S-444; sekretariat nocny 136-43- Tłocznia - 180-80- Konto P. K. O. Wydawnictwo .Republika : W 14) I éOO-629.

P R E N U M E R A T A „ R E P U B L I K ! "

w Łodzi sł. 4.—. za odnoszenie do domn 40 er. miesięcznie; z przesyłką pocztową w Polsce al. 5—> „Republika" 1 „Ex-press" m Łodzi z odnoszeniem do domu

sł- 7.— mlesiecMie. Konto rozrachunkowe Łódź I. konto Nr. 4.

OGŁOSZENIA; Powierzchnia stronicy 420 mm. X 280 mm. Stronica tekstowa dzieli się na 4 szpalty po 70 mm. Strona ogłoszeń zwykłych dzieli się na 10 szps>'t po 28 mm. •

CENY OGŁOSZEŃ: Zwyczajne 12 gr. za wiersz mm. W tekście — 50 gr. za wiersz mm. Na stronie 1 — z l 2 za wiersz mm. Nekrolog! — 40 gr. za wiersz mm. Zaręczynowe i zaślubi-nowe w tekście zł.. 10. Adwokackie ryczałtem zl. 2 5 - Drobne za słowo iS ir . najmniel IŁ 1.50; poszukiwanie pracy za slcwo 10 gr., najmniel zł. 1.20. Opisowe w tekście redakcyj­nym zl. 2 za milimetr. Ogłoszenia zagraniczne 100 proc. drożej Ogłoszenia fantazyjne l tabe-

' proc drożej. Za terminowy druk ogłoszei Administracja nic odpowiada. —

Słuszne reklamacje będą uvzgletfnlan«. o ile wniesione bedą najpóznei w elan tygodnia od okazania sit pierwszego ogłoszenia lub niezwłocznie |0 ukazania się drugiego z rzędu ogioszmla tel sa­mej treści co pierwsze. — Onylkt. które zasadniczo nie zmieniają treifcl ogłosze­nia nie upoważniają do tądsnla zwrot*

zapłaty lub powtórzenia otloszenia.

REDAKTORZY tekstu redakcyjnego: na sfr. 1, 2, 3. 4 1 11 - - Antoni Weiss, na sir. 5. 6 I 7 - Bolesław Rawicz, na str. 8 i 9 - Szymon filart. na A* 10 - W ^ ^ ^ R 0 . 5 " " : , ^ ^ ' 0 ^ ^ ^ Republiki** - Władysław Polak. Redaktor dodatku „Panorama" -- Edmund Bartoszek, udpowiedzialny za ogłoszenia I reklamy - ™ ^

WYDAWCAł Wydawnictwa „Republika" Sp. z. figr. odp- - Odbito .w. drukarni własnej. Łódz. ul. Piotrkowsia w Llteracko-Naukowego oraz pozostałych stron Loslew. Wszyscy zamieszkali w Łodzi.