02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

download 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

of 438

Transcript of 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    1/437

    ANNE BISHOPTrylogia Czarnych Kamieni - Ksiga II

    DZIEDZICZKACIENI

    PrzeoyJakub Szacki

    INITIUM

    Krakw 2009

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    2/437

    Tytuoryginau:

    Heir to the Shadows

    Book 2 of Te Black Jewels Trilogy

    Copyright Anne Bishop, 2009

    Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo INITIUM

    Tumaczenie z jzyka angielskiego: Jakub Szacki

    Redakcja: Jolanta Szymska-Wiercioch

    Korekta:

    Jolanta Szymska-Wiercioch

    Bogdana Keczkowa

    Ilustracja na okadce: Larry Rostant

    Wydanie I

    ISBN 978-83-927322-1-1

    Wydawnictwo INITIUM

    www.initium.pl

    e-mail: [email protected]

    Wydanie elektroniczne:lille, 2009

    Plik bez szcz egowegosprawdzania bdw (tylko w OCR).

    http://www.initium.pl/mailto:[email protected]:[email protected]://www.initium.pl/
  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    3/437

    Hierarchia Krwawych

    Mczyni:

    Plebejusze - przedstawiciele wszystkich ras, ktrzy nie sKrwawymi

    Krwawy - oglny termin oznaczajcy wszystkich mczyzn Krwawych; odnosi si take

    do wszystkich mczyzn Krwawych nie noszcych Kamieni

    Wojownik -mczyzna noszcy Kamie; rwny statusem czarownicy

    Ksiq - mczyzna noszcy Kamie; rwny statusem Kapance lub uzdrowicielce

    Ksi Wojownikw - niebezpieczny, niezwykle agresywny mczyzna noszcy Kamie;

    ma status nieco niszy niKrlowa

    Kobiety:

    Plebejuszki - przedstawicielki wszystkich ras, ktre nie naledo Krwawych

    Krwawa - oglny termin oznaczajcy wszystkie kobiety Krwawych; najczciej odnosi

    sido wszystkich kobiet Krwawych nie noszcych Kamieni

    Czarownica - kobieta Krwawych, ktra nosi Kamienie, ale nie jest przedstawicielk

    adnego z pozostaych szczebli hierarchii; oznacza take kadkobietnoszcKamieUzdrowicielka - czarownica, ktra leczy rany i choroby; rwna statusem Kap ance i

    Ksiciu

    Kapanka - czarownica, ktra opiekuje si otarzami, Sanktuariami i Ciemnymi

    Otarzami; prowadzi ceremonie skadania ofiar; rwna statusem uzdrowicielce i Ksiciu

    Czarna Wdowa - czarownica, ktra leczy umys; tka spltane Sieci snw i wizji; jest

    wyszkolona w dziedzinie iluzji i trucizn

    Krlowa - czarownica, ktra rzdzi Krlestwem; uwaana jest za serce kraju, moralnostojKrwawych i centralny punkt ich spoeczestwa

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    4/437

    Kamienie

    Biay

    ty

    Oko Tygrysa

    Rowy

    Letnie Niebo

    Purpurowy Zmierzch

    Opal*

    Zielony

    Szafir

    Czerwony

    Szary

    Czarnoszary

    Czarny

    Skadajc Ofiar Ciemnoci, dana osoba moe otrzyma Kamie o trzy poziomy niszyod Kamienia otrzymanego na mocy Przyrodzonego Prawa.

    Przykad: Biay otrzymany na mocy Przyrodzonego Prawa moe obniy si do

    Rowego.

    Im niszy poziom, tym wiksza moc.

    * Opal dzieli kamienie na janiejsze i ciemniejsze, poniewamoe byi jednym, i drugim.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    5/437

    PROLOG

    Kaeleer

    Trwao kolejne posiedzenie Ciemnej Rady.

    Andulvar Yaslana, yjcy jako demon Ksi Wojownikw, zoy swoje ciemne

    skrzyda i rzuci okiem na pozostaych czonkw Rady. Nie by zadowolony z tego, co

    zobaczy. Poza Trybunaem, ktry musia by obecny na kadej sesji, wymagana bya

    obecnotylko dwch trzecich czonkw. Przyjmowali oni wnioski lub wydawali werdykty w

    tych sprawach midzy Krwawymi w Kaeleer, ktrych nie mogy rozsdzi Krlowe

    poszczeglnych Terytoriw. Tego wieczoru zajte byy wszystkie fotele z wyjtkiem tegojednego za Andulvarem.

    Ale osoba zajmujca zwykle ten fotel take tam bya. Staa cierpliwie w kole dla

    skadajcych wnioski i czekaa na odpowied Rady. Mczyzna mia brzow skr, zote

    oczy i gste, czarne, siwiejce na skroniach wosy. Gdy tak sta, oparty na eleganckiej lasce ze

    srebrn rczk, wyglda po prostu na przystojnego mczyzn Krwawych, dobiegajcego

    koca swych najlepszych lat. Jego dugie, czarne paznokcie i piercie z Czarnym

    Kamieniem na prawej doni mwiy co innego.

    * * *

    Pierwszy Trybun starannie odchrzkn.

    - Ksi Saetanie Daemonie SaDiablo, stoisz przed Rad, proszc o przyznanie opieki

    nad dzieckiem, Jaenelle Angelline. Nie dostarczye nam jednak, jak to jest przyjte w

    sporach midzy Krwawymi, informacji potrzebnych do skontaktowania si z czonkami

    rodziny dziewczynki, ktrzy mogliby tu przybyi zabragos w sprawie.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    6/437

    - Oni nie chctego dziecka - odpowiedziaspokojnie. - Ja chc.

    - To tylko sowa, Wielki Lordzie.

    Gupcy, pomylaAndulvar, obserwujc ledwo widoczne wznoszenie sii opadanie klatki

    piersiowej Saetana.

    Pierwszy Trybun kontynuowa.

    - Najwikszym problemem w tym wniosku jest to, e jeste Stranikiem, jednym z

    ywych umarych, a jednak chcesz, abymy oddali w twoje rce losy yjcego dziecka.

    - Nie jakiegodziecka, Wysoki Trybunale. Tego dziecka.

    Pierwszy Trybun poruszy si niespokojnie. Przebieg wzrokiem fotele po obu stronach

    duej sali.

    - Z powodu... hm... nietypowych okolicznoci, decyzja bdzie musiaa by jednomylna.

    Czy to rozumiesz, Ksi?

    - Rozumiem, Trybunie. Rozumiem doskonale.

    Trybun ponownie odchrzkn.

    - Obecnie przeprowadzimy gosowanie nad wnioskiem Saetana Daemona SaDiablo,

    dotyczcym opieki nad Jaenelle Angelline. Kto jest przeciw?

    Cz gosujcych podniosa rce. Andulvar zadra na widok dziwnego, szklistego

    spojrzenia Saetana.

    Po zliczeniu gosw nikt nie przemwi, nikt sinie poruszy.

    - Gosujcie jeszcze raz - powiedziaSaetan mikko.

    Gdy Pierwszy Trybun nie odpowiedzia, Drugi Trybun dotkn jego ramienia. Po kilku

    sekundach w fotelu Pierwszego Trybuna nie byo nic oprcz kupki popiou i czarnej,

    jedwabnej szaty.

    Matko Noc, pomylaAndulvar na widok kolejnych, rozpadajcych siw proch ciatych,

    ktrzy gosowali przeciw.Matko Noc.

    -Gosujcie jeszcze raz - powiedziabardzo grzecznie Saetan.Tym razem panowaa jednomylno.

    Drugi Trybun potarrkokolice serca.

    - Ksi Saetanie Daemonie SaDiablo, Rada niniejszym udziela ci wszystkich

    ojcowskich...

    - Rodzicielskich. Wszystkich praw rodzicielskich.

    - ...wszystkich praw rodzicielskich do opieki nad Jaenelle Angelline, od tego momentu do

    czasu osignicia przez nipenoletnioci w dwudziestym roku ycia.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    7/437

    Gdy tylko Saetan skoni si Trybunaowi i rozpocz dugi marsz w stron wyjcia,

    Andulvar wsta z fotela i otworzy due podwjne drzwi w kocu sali posiedze Rady.

    Westchnz ulg, gdy Saetan powoli wyszed, opierajc siciko na swojej lasce ze srebrn

    gwk.

    To jeszcze nie koniec, pomyla Andulvar, zamykajc drzwi i udajc si w lad za

    Saetanem. Nastpnym razem, przeciwstawiajc siWielkiemu Lordowi, Rada bdzie dziaaa

    bardziej subtelnie. Ten nastpny raz na pewnobdzie.

    Gdy w kocu znaleli si na wieym powietrzu, Andulvar odwrci si do swojego

    pradawnego przyjaciela.

    - A wic teraz jest twoja.

    Satean spojrzaw nocne niebo i zamknswoje zociste oczy.

    - Tak, teraz jest moja.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    8/437

    CZPIERWSZA

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    9/437

    ROZDZIAPIERWSZY

    1. Terreille

    Otoczony przez stranikw Lucivar Yaslana, pkrwi Eyrieczyk Ksi Wojownikw,

    wkroczyna dziedziniec, spodziewajc si, e usyszy rozkaz egzekucji. Nie zdarzao si, aby

    niewolnik z kopalni soli by przyprowadzany na dziedziniec z innego powodu, a Zuultah,

    Krlowa Pruul, z pewnoci chciaa go zgadzi. Prythian, Arcykapanka Askavi, wci

    chciaa go ywego, wcimiaa nadziejzrobiz niego ogiera. Na dziedzicu nie byo jednak

    Prythian.Bya natomiast Dorothea SaDiablo, Arcykapanka Hayll.

    Lucivar rozpostar na pen szeroko boniaste skrzyda, wykorzystujc pustynne

    powietrze Pruul do ich suszenia.

    Lady Zuultah spojrzaa na dowdc stray. Chwil pniej wisn jego bat i przeci

    gboko skrna plecach Lucivara.

    Lucivar syknprzez zacinite zby i zoyskrzyda.

    - Jeszcze jeden akt nieposuszestwa i zarobisz pidziesit batw - warkna Zuultah.Odwrcia si, eby porozmawiaz DorotheSaDiablo.

    O co chodzi? - zastanawiasiLucivar. Co wywabio Dorothez siedziby w Hayll? I kim

    by Ksi z Zielonym Kamieniem, ktry sta z dala od kobiet i ciska zoony w kwadrat

    kawaek tkaniny?

    Ostronie wysyajc psychiczn sond, Lucivar uchwyci wszystkie emocjonalne wonie.

    U Zuultah czupodniecenie i, jak zwykle, okruciestwo. U Dorothei - poczucie popiechu i

    strach. Pod gniewem nieznanego Ksicia mona byo wyczuzgryzoti poczucie winy.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    10/437

    Szczeglnie interesujcy bystrach Dorothei, oznaczao to bowiem, e Daemon nie zosta

    jeszcze zapany.

    Wargi Lucivara wykrzywiokrutny, peen satysfakcji umiech.

    Widzc ten umiech. Ksiz Zielonym Kamieniem zaczokazywawrogo.

    - Tracimy czas - powiedziaostro, robic krok w kierunku Lucivara.

    Dorothea odwrcia si. - KsiAlexandrze, te sprawy muszbyzaa...

    Philip Alexander rozpostarramiona i trzymajc dwa rogi tkaniny, rozwinj.

    Lucivar patrzyna poplamione przecierado. Tak duo krwi. Zbyt duo krwi. Krew bya

    ywrzek- i psychicznnici. Gdyby wysapsychicznsondi dotkntej plamy...

    Cogboko w jego wntrzu znieruchomiao i stao sikruche.

    Lucivar zmusisi, eby spojrzew pene wrogoci oczy Philipa Alexandra.

    - Tydzie temu Daemon Sadi uprowadzi moj dwunastoletni bratanic i zabra j do

    Otarza Cassandry, gdzie j zgwaci i zarn. - Philip machn rkami, rozprostowujc

    przecierado.

    Lucivar z wysikiem przekn lin, aby uspokoi podchodzcy do garda odek.

    Powoli potrzsngow.

    - On nie mgjej zgwaci- powiedziabardziej do siebie nido Philipa. - On nie moe...

    nigdy nie byw stanie robitego w ten sposb.

    - Moe wczeniej nie do mu byo krwi - rzuci Philip. - To jest krew Jaenelle, a

    Wojownicy, ktrzy prbowali juratowa, rozpoznali Sadiego.

    Lucivar odwrcisiniechtnie w stronDorothei. - Czy jestepewna?

    - Zwrcio moj uwag, niestety za pno, e Sadi nienaturalnie interesowa si tym

    dzieckiem. - Dorothea delikatnie wzruszya ramionami. - By moe poczu si uraony, gdy

    prbowaa bronisiprzed jego zalotami. Wiesz rwnie dobrze jak ja, e gdy wpadnie w sza,

    stago na wszystko.

    - Ty znalazaciao?Dorothea zawahaa si.

    - Nie, wszystko odkryli Wojownicy. - Wskazaa na przecierado. - Ale nie wierz mi na

    sowo. Zobacz, czy zniesiesz to, co jest ukryte w jej krwi.

    Lucivar odetchngboko. Ta suka kamaa.Musiaakama. Bo, sodka Ciemnoci, jeli

    nie...

    Daemonowi rzeczywicie zaproponowano wolnow zamian za zabicie Jaenelle. Odrzuci

    tofert- a przynajmniej tak powiedzia. Ale jeli jej nie odrzuci?

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    11/437

    Chwilpniej otworzyumysi dotknzakrwawionego przecierada. Upadna kolana i

    zwymiotowa ndzne niadanie, ktre zjad godzin wczeniej, drc w rytm odczuwanych

    gboko we wntrzu ciaa uderze.

    Cholerny Sadi. Przeklinam na wieki dusz tego sukinsyna. Ona bya dzieckiem!. Co

    musiaaby zrobi, aby sobie na to zasuy? Bya Czarownic, ywym mitem. Bya Krlow,

    a oni marzyli o subie dla niej. Bya jego prychajcKotk.Niech cicholera, Sadi!

    Stranicy dwignli Lucivara na nogi.

    - Gdzie on jest? - zapytaPhilip Alexander.

    Lucivar zamkn swoje zociste oczy, aby nie widzie przecierada. Nigdy nie czu si

    tak zmczony, tak wyczerpany. Nigdy tak si nie czu, ani gdy by chopcem w eyrieskich

    obozach myliwskich, ani na adnym z niezliczonych dworw, na ktrych przez stulecia

    suy. Nawet tu, w Pruul, jako jeden z niewolnikw Zuultah.

    - Gdzie on jest? - powtrnie zapytaPhilip.

    Lucivar otworzyoczy.

    - A skd ja, w imiPieka, mam wiedzie?

    - Gdy Wojownicy stracili jego trop, Sadi zmierza na poudniowy wschd - w stron

    Pruul. Dobrze wiadomo, e...

    - Tutaj by nie przyby. - Te uderzenia gdzie gboko we wntrzu jego ciaa zaczynay

    pali. - On nie miaby tu sizjawi.

    Dorothea SaDiablo podesza do niego. - Dlaczego nie? W przeszoci pomagalicie sobie

    nawzajem. Nie ma powodu...

    - Jestpowd - powiedzia dziko Lucivar. - Jeli jeszcze raz zobacz tego szubrawca,

    wyrwmu serce!

    Dorothea cofna si wstrznita. Zuultah przygldaa mu si nieufnie. Philip Alexander

    powoli opuci ramiona. - Zosta uznany za bandyt. Za jego gow wyznaczono nagrod.

    Gdy zostanie schwytany...- Zostanie przykadnie ukarany - dokoczya Dorothea.

    - Bdzie egzekucja! - powiedziaz mocPhilip.

    Zapada cisza.

    - Ksi Alexandrze - zamruczaa Dorothea - nawet czowiek z Chaillot powinien

    wiedzie, e Krwawi nie majparagrafw za morderstwo. Jeli nie miaedorozsdku, aby

    zapobiec igraniu zaburzonego emocjonalnie dziecka z Ksiciem Wojownikw o

    temperamencie Sadiego... - Delikatnie wzruszya ramionami. - By moe dziecko ma to, naco zasuyo.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    12/437

    Philip zblad.

    - To bya dobra dziewczynka - powiedzia, ale jego gos dra, zdradzajc niepewno.

    - Tak - zamruczaa Dorothea. - Tak dobra, e co par miesicy twoja rodzina musiaa

    wysyadziewczynkna reedukacj.

    Dziecko z zaburzeniami emocjonalnymi. Te sowa zdaway si krzykiem i zamieniay

    wciekoLucivara w lodowaty gniew. Dziecko z zaburzeniami emocjonalnymi. Trzymaj si

    ode mnie z daleka, bkarcie. Lepiej sinie zbliaj. Bo jeli bdmiaokazj, to pokrojcina

    kawaki.

    W pewnym momencie Zuultah, Dorothea i Philip odeszli, aby kontynuowa rozmoww

    chodniejszych zakamarkach domu Zuultah. Lucivar tego nie zauway. Ledwo dostrzeg, e

    jest prowadzony z powrotem do kopalni soli, ledwo wiadomy kilofa, ktry miaw doniach, i

    blu, gdy pot spywado ran na plecach, wieych po bacie.

    Widziatylko zakrwawione przecierado.

    Lucivar zamachnsikilofem.

    Kamca.

    Nie widzia murw, nie widzia soli. Widzia zocistobrzow skr na klatce piersiowej

    Daemona, widziaserce bijce pod skr. Gadki... wyszkolony na dworach...kamca!

    2. Pieko

    Andulvar oparsibiodrem o rg duego hebanowego biurka.

    Saetan spojrzaznad listu, ktry pisa.

    - Sdziem, e wracasz do swojej twierdzy.

    - Zmieniem zdanie. - Andulvar rozglda sipo prywatnym gabinecie Saetana, skupiajc

    si wreszcie na portrecie Cassandry, Krlowej z Czarnym Kamieniem, ktra st paa poKrlestwach ponad pidziesit tysicy lat temu. Pi lat temu Saetan odkry, e Cassandra

    udaa ostateczn mieri staa siStraniczk, aby czekana nastpnCzarownic.

    I csistao z nastpnCzarownic, pomylaponuro Andulvar. Jaenelle Angelline bya

    potnym, niezwykym dzieckiem, ale rwnie wraliwym, jak kade inne. Caa moc Jaenelle

    nie uchronia jej przed skutkami rodzinnych sekretw, ktrych on i Saetan mogli si tylko

    domyla, ani przed okrutnymi planami Dorothei i Hekatah, majcymi na celu

    wyeliminowanie jedynej rywalki, ktra mogaby je pozbawi wadzy nad Krlestwem

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    13/437

    Terreille. Bypewien, e to one stay za aktem przemocy, ktry sprawi, iduch opuciciao

    Jaenelle.

    Przyjacika przybya zbyt pno, aby zapobiec przemocy, ale zabraa Jaenelle od

    przeladowcw i przywioza do Otarza Cassandry. Tam Daemonowi Sadiemu z pomoc

    Saetana udao si sprowadzi dziewczynk z psychicznej otchani na wystarczajco dugi

    czas, aby j przekona, e warto wyleczy rany ciaa. Gdy jednak Wojownicy z Chaillot

    przybyli, aby jratowa, wpada w paniki z powrotem pogrya siw otchani.

    Jej ciao powoli si goio, ale tylko Ciemno wiedziaa, gdzie by jej duch - i czy

    kiedykolwiek powrci.

    Odpdzajc od siebie te myli, Andulvar spojrza na Saetana, gboko odetchn i wyd

    policzki, aby wypucipowietrze.

    - List z twojrezygnacjz czonkostwa w Ciemnej Radzie?

    - Powinienem byzrezygnowadawno temu.

    - Zawsze upierae si, e byoby dobrze, aby w Radzie suyo kilku ywych martwych,

    poniewamajdowiadczenie, ale nie szainteresowani podejmowanymi decyzjami.

    - A ja jestem teraz zainteresowany decyzjami Rady z bardzo osobistych powodw,

    prawda? - Po zoeniu jak zwykle ozdobnego podpisu Saetan wsun list do koperty i

    zapiecztowajczarnym woskiem. - Mgbydorczyjw moim imieniu?

    Andulvar niechtnie wzikopert.

    - A co bdzie, jeli Ciemna Rada postanowi szukajej rodziny?

    Saetan rozparsiw swoim fotelu.

    - W Terreille Ciemnej Rady nie byo od czasu ostatniej wojny midzy Krlestwami. Nie

    ma powodu, aby Rada Kaeleer szukaa czegokolwiek poza Krlestwem Cieni.

    - Jeli sprawdzrejestry w Ebon Askavi, stwierdz, e ona nie pochodzia z Kaeleer.

    - Jako bibliotekarz Stopu, Geoffrey zgodzi si ju, e nie znajdzie adnych przydatnych

    wpisw, ktre mogyby doprowadzikogokolwiek z powrotem do Chaillot. Poza tym Jaenellenigdy nie bya wymieniona w rejestrach - i nie bdzie, dopki nie bdzie powodw, aby j

    tam wpisa.

    - Zamieszkasz tam?

    - Tak.

    - Jak dugo?

    Saetan zawahasi.

    - Tak dugo, jak bdzie trzeba. - Gdy Andulvar wcinie ruszado wyjcia, zapyta: - Czyjest jeszcze co?

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    14/437

    Andulvar patrzyna staranny mski charakter pisma na kopercie. - W poczekalni na grze

    jest demon, ktry prosio widzenie z tob. Mwi, e to wane.

    Saetan odsunsiod biurka i signpo swojlask.

    - Oni wszyscy tak mwi, jeli sdoodwani, eby sizjawi. Kim on jest?

    - Nigdy wczeniej go nie widziaem - powiedziaAndulvar. Nastpnie dodaniechtnie: -

    On jest nowy w Ciemnym Krlestwie, a przybywa z Hayll.

    Saetan, kulejc, okry biurko. - A wic czego on ode mnie chce? Nie miaem do

    czynienia z Hayll od tysica siedmiuset lat.

    - Nie powiedzia, dlaczego chce si z tob zobaczy - Andulvar przerwa na chwil, po

    czym doda. - On mi sinie podoba.

    - No jasne - odrzekdrwico Saetan. - On jest z Hayll.

    Andulvar potrzsngow.

    - Nie tylko to. Wydaje mi si, e ma cona sumieniu.

    Saetan stasibardzo spokojny.

    - W takim razie porozmawiajmy z naszym haylliaskim bratem - powiedzia ze zoliw

    grzecznoci.

    Andulvar nie potrafi powstrzyma drenia. Na szczcie Saetan odwrci si w stron

    drzwi i tego nie zauway. Byli przyjacimi od tysicy lat, przyjacimi, ktrzy razem

    suyli, razem si miali i razem pakali. Nie chciago zrani, ale czasem nawet przyjaciel ba

    siWielkiego Lorda Pieka.

    Gdy jednak Saetan otworzydrzwi i spojrzana niego, Andulvar dostrzegw jego oczach

    bysk gniewu, ktry wiadczy, e Wielki Lord Pieka dostrzeg to drenie. Nastpnie Saetan

    opucigabinet, aby zajsigupcem, ktry na niego czeka.

    * * *

    Od niedawna yjcy jako demon, haylliaski wojownik staporodku poczekalni z rkami

    skrzyowanymi za plecami. By ubrany na czarno, take jedwabna apaszka owinita wok

    szyi bya czarna.

    - Wielki Lordzie - powiedzia, skadajc peen szacunku ukon.

    - Czy nie znasz choby podstawowych zasad grzecznoci, obowizujcych przy spotkaniu

    z nieznanym Ksiciem Wojownikw? - zapyta agodnie Saetan.

    - Wielki Lordzie...? - wyjkaprzybysz.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    15/437

    - Mczyzna nie chowa swoich rk, o ile nie ukrywa broni - powiedzia Andulvar,

    wchodzc do sali, i rozpostarciemne skrzyda, cakowicie blokujc drzwi.

    Na twarzy Wojownika pojawia sifuria i zaraz znika. Wycignprzed siebie donie.

    - Moje donie scakowicie bezuyteczne.

    Saetan rzuci okiem na donie w czarnych rkawiczkach. Prawa bya wykrzywiona w

    szpony. W lewej brakowao jednego palca.

    - Jak sinazywasz?

    Wojownik zawahasio jednchwilza dugo.

    - Greer, Wielki Lordzie.

    Nawet nazwisko mczyzny w jakisposb zepsuo powietrze. Nie, nie chodzio tylko o

    mczyzn, chominie kilka tygodni, zanim wywietrzeje po nim odr zepsutego misa. Byo

    co jeszcze. Wzrok Saetana powdrowa ku czarnej jedwabnej apaszce. Jego nozdrza

    rozszerzyy si, gdy poczuzapach, ktry pamitaaza dobrze. A wic Hekatah cigle lubia

    te perfumy.

    - Czego chcesz, Lordzie Greer? - zapyta Saetan, bdc ju pewny, dlaczego Hekatah

    kogodo niego przysaa. Z odrobinwysiku stumilodowaty gniew, ktry w nim narasta.

    Greer wpatrywasiw podog.

    - Ja... zastanawiaem si, czy masz jakiewieci o modej czarownicy?

    Sala wydaa sitak przyjemnie chodna, tak sodko ciemna. Jedna myl, jedno mrugnicie

    jego umysu, jeden krtki kontakt z mocCzarnych Kamieni i po Wojowniku nie pozostanie

    nawet szept w Ciemnoci.

    - Jestem wadcPieka, Greer - powiedzia nazbyt agodnie Saetan. - Dlaczego miabym

    przejmowasihaylliaskczarownic, modczy star?

    - Ona nie bya z Hayll - zawahasiGreer. - Mylaem, e jest twojprzyjacik.

    - Moj?

    Greer oblizawargi. Popyny sowa: - Pracowaem dla haylliaskiej ambasady w BeldonMor, stolicy Chaillot, i miaem zaszczyt spotka Jaenelle. Gdy zaczy si problemy,

    naduyem zaufania Arcykapanki Hayall, pomagajc Daemonowi Sadiemu przetrasportowa

    dziewczynk w bezpieczne miejsce. - Lew rk szarpa apaszk na szyi i w kocu j

    cign. - To bya moja nagroda.

    Kamliwy sukinsyn, pomyla Saetan. Gdyby nie mia wasnych planw wobec tego

    cierwa, przedarby si przez umys Greera i sprawdzi, ktra cz tego mczyzny

    rzeczywiciebraa w tym udzia.- Znaem tdziewczynk- warknSaetan, idc w strondrzwi.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    16/437

    Greer zrobikrok w przd.

    - Znaej? Czy ona jest...

    Saetan odwrcisi.

    - Ona jest wrd cildru dyathe!

    Greer opucigow.

    - Niech Ciemnobdzie askawa.

    - Wyjd! - Saetan odsunsi, by nie zostaskaonym przez tego czowieka.

    Andulvar zoyskrzyda i odprowadziGreera do holu. Wrciparminut pniej, nieco

    zaniepokojony. Saetan wpatrywa siw niego, nie dbajc juo to, czy w jego oczach wida

    gniew i nienawi.

    Andulvar przyj eyriesk pozycj do waki. Rozstawi szeroko stopy, aby lepiej

    utrzymywarwnowagi lekko rozoyskrzyda.

    - Wiesz, e to, co powiedziae, rozejdzie sipo piekle szybciej nizapach wieej krwi.

    Saetan uchwycioburcz lask.

    - Nic mnie nie obchodzi, komu jeszcze powie, jeli tylko powie tej suce, ktra go

    przysaa.

    * * *

    - On to powiedzia? Naprawdto powiedzia?

    Zagbiony w jedynym fotelu w komnacie Greer ze znueniem skin gow. Hekatah,

    samozwacza Arcykapanka Pieka, krya po komnacie, a jej dugie, czarne wosy wiroway

    w lad za ni.

    To byo nawet lepsze, nipo prostu zniszczydziecko. Teraz, z jej rozdartym umysem i

    rozdartym martwym ciaem, dziewczynka bdzie niewidzialnym noem midzy ebrami

    Saetana, noem nieprzestajcym si obraca, staym przypomnieniem, e nie by on jedynwadz, z ktrnaley siliczy.

    Hekatah przestaa sikrci, odchylia gowdo tyu i rozpostara rce w gecie triumfu.

    - Ona przechadza si wrd cildru dyathe! - Osuwajc si z wdzikiem na podog,

    Hekatah opara sio krzeso Greera i delikatnie dotkna jego policzka. - A to ty, mj drogi,

    sprawie. Na nic mu sijunie przyda.

    - Dziewczynka nie przyda sitake tobie, Kapanko.

    Hekatah zamruczaa zalotnie, a jej zote oczy zalniy okruciestwem.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    17/437

    - Nie jest jupotrzebna do moich pierwotnych planw, ale bdzie wietnbroniprzeciw

    temu sukinsynowi.

    Widzc puste spojrzenie Greera, Hekatah wstaa, strzepna kurz ze swojej szaty i

    zirytowana sykna: - To twoje ciao jest martwe, nie umys. Sprbuj pomyle, Greer, mj

    drogi. Kto jeszcze interesowasidzieckiem?

    Greer wyprostowasii powoli umiechn.

    - Daemon Sadi.

    - Daemon Sadi - zgodzia si Hekatah z satysfakcj. - Jak sdzisz, jak bardzo bdzie

    zadowolony, gdy stwierdzi, e jego maa ukochana jest tak bardzo, bardzo martwa? I kogo,

    jak mu si troch pomoe, bdzie obwinia za jej odejcie ze wiata ywych? Pomyl o

    radoci skcenia syna z ojcem. A jeli nawzajem sizniszcz- Hekatah rozpostara ramiona -

    Pieko znw sipodzieli i ci, ktrzy zawsze bali mu si przeciwstawi, zgromadz siwok

    mnie. Gdy bd miaa za sob moc demonw, Terreille padnie na kolana przede mn,

    Arcykapank, tak jakby pado, gdyby ten sukinsyn nie krzyowa zawsze moich ambitnych

    planw.

    Rozejrzaa siz niesmakiem po niewielkim, prawie pustym pokoju.

    - Gdy jugo nie bdzie, znw bdotoczona przepychem, ktry mi sinaley. A ty, mj

    kochany, stabdziesz przy moim boku.

    - Chod - powiedziaa, prowadzc go do drugiej, niewielkiej komnaty. - Wiem, e mier

    ciaa jest szokiem...

    Greer wpatrywasiw chopca i dziewczynskulonych na wizce somy.

    - Jestemy demonami, Greer - powiedziaa Hekatah. - Potrzebujemy wieej, gorcej

    krwi. Dziki niej moemy zachowa si mini. Wprawdzie niektre cielesne przyjemnoci

    nie sjumoliwe, ale ich brak moemy sobie rekompensowa.

    Hekatah opara sio niego, jej wargi znalazy situprzy jego uchu.

    - Dzieci z plebsu. Dziecko Krwawych jest lepsze, jednak trudniejsze do zdobycia. Alezjadanie dziecka z plebsu tejest przyjemne.

    Greer oddychaszybko, jak gdyby potrzebowapowietrza.

    - liczna, maa dziewczynka, nie sdzisz, Greer? Przy pierwszym psychicznym

    dotkniciu z jej umysu zostanie gorcy popi, ale prymitywne emocje pozostan...

    wystarczajco dugo... a strach jest przepysznym posikiem.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    18/437

    3. Terreille

    Ty jestemoim narzdziem.

    Daemon Sadi nie przestawa si krci na maym ku, ktre postawiono w jednym zpomieszczegospodarczych w podziemiach Domu Czerwonego Ksiyca Deje.

    ...jeste moim narzdziem... jazda na Wiatrach do Otarza Cassandry... Surreal ju tam

    jest, pacze... Cassandra tam, za... tak duo krwi... jego rce we krwi Jaenelle... schodzenie w

    otcha... spadanie, krzyk... dziecko, ktre nie byo dzieckiem... wskie ko z pasami, aby

    unieruchomi rce i nogi... okazae ko z jedwabnymi przecieradami... chodny kamie

    Ciemnego Otarza... czarne wieczki... zapachowe wieczki... krzyk dziecka... jego jzyk

    licy may, spiralny rg... jego ciao przyciskajce jej ciao do zimnego kamienia, podczas

    gdy ona walczya i krzyczaa... baganie jej o przebaczenie... ale co on zrobi?... zota

    grzywa... jego palce askoczce powy ogon... wskie ko z jedwabnymi przecieradami...

    okazae oe z pasami... przebacz mi, przebacz mi... jego ciao przyciskajce jej ciao... co on

    zrobi?... zo Cassandry, ktra go rani... czy ona bya bezpieczna?... czy bya zdrowa?...

    okazae kamienne oe... jedwabne przecierada z pasami... krzyczce dziecko... tak wiele

    krwi... jestemoim narzdziem... przebacz mi, przebacz mi... CO ON ZROBI?

    * * *

    Surreal opara si o cian i suchaa stumionego kania Daemona. Kto by przypuszcza,

    e Sadysta okae si tak wraliwy. I ona, i Deje posiady podstawy Fachu leczenia,

    wystarczajce, aby uleczy jego ciao, ale adna z nich nie wiedziaa, jak poradzi sobie z

    ranami mentalnymi i emocjonalnymi. Zamiast stawa si silniejszy, stawa si coraz bardziej

    kruchy, wraliwy.

    Przez pierwszych kilka dni po tym, jak go tu przywioza, cigle pyta, co sistao. Moga

    mu jednak powiedzietylko to, co sama wiedziaa.

    Przy pomocy Rose, dziewczynki yjcej jako demon, wkroczya do Briarwood, zabia

    Wojownika, ktry zgwaci Jaenelle, a nastpnie zabraa j do Sanktuarium zwanego

    Otarzem Cassandry. Daemon doczy tam do niej. Przy Otarzu bya take Cassandra.

    Daemon kaza im opuci komnat, aby mc spokojnie podj prb przywrcenia jani

    Jaenelle. Surreal wykorzystaa ten czas do zastawienia puapek na ekip ratunkow z

    Briarwood. Bronia im dostpu do Sanktuarium tak dugo, jak moga. Gdy wycofaa si do

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    19/437

    komnaty Otarza, Cassandry i Jaenelle ju nie byo, a Daemon ledwo trzyma sina nogach.

    Wraz z Daemonem dosiada Wiatrw i wrcia do Beldon Mor, gdzie od trzech tygodni

    ukrywajsiw Domu Czerwonego Ksiyca Deje.

    To wszystko, co moga mu powiedzie. Nie to chciausysze. Nie moga powiedziemu,

    e uratowa Jaenelle. Nie moga powiedzie, e dziewczynka jest bezpieczna i zdrowa. A

    zdawao si, e im bardziej si stara przypomnie sobie, tym bardziej niespjne byy jego

    wspomnienia. Ale wci mia si Czarnych Kamieni, wci mg uwolni ca ich ciemn

    moc. Gdyby straci delikatn kontrol nad swoim szalestwem... Surreal odwrcia si na

    dwik cicho postawionej stopy na schodach w kocu ciemnego korytarza.

    - Czego chcesz, Deje?

    Talerze na tacy, ktrniosa Deje, grzechotay w rytm drenia kobiety,

    - Ja... ja mylaam... - uniosa tac, aby wyjani powd swojego przybycia. - Kanapki.

    Herbata. Ja...

    Surreal zdziwia si. Dlaczego Deje wpatrywaa siw jej dekolt? To nie byo spojrzenie

    sprawnej matrony, taksujcej spojrzeniem jednz dziewczyn. I dlaczego Deje tak draa?

    Surreal spojrzaa w d. W zacinitej doni trzymaa swj ulubiony sztylet, ktrego

    ostrze byo skierowane w stronSzarego Kamienia, wiszcego na zotym acuchu powyej

    jej piersi. Sztylet przywoaa niewiadomie, podobnie jak i Szary Kamie. Bya za z powodu

    zjawienia siDeje, ale...

    Surreal znikna sztylet, poprawia bluzk, aby ukryKamie, i wzia od Deje tac.

    - Przepraszam, jestem trochnerwowa.

    - Szary - wyszeptaa Deje. - Ty masz Szary.

    Surreal zesztywniaa.

    - Nie wtedy, gdy pracujw domu Czerwonego Ksiyca.

    Zdawao si, e Deje nie syszy.

    - Nie wiedziaam, e jestetak silna.Surreal przeoya tac do lewej rki i niedbale opucia praw rk wzdu boku. Jej

    palce objy rkoje sztyletu. Jeli bdzie trzeba, to naley to zrobiszybko i sprawnie. Deje

    zasugiwaa przynajmniej na tyle.

    Obserwowaa twarz Deje, podczas gdy kobieta zmieniaa w swoim umyle posiadane

    dotd informacje o dziwce imieniem Surreal, ktra bya take morderczyni. Gdy w kocu

    Deje spojrzaa na Surreal, w oczach kobiety byszacunek i mroczna satysfakcja.

    Deje spojrzaa na taci zmarszczya brwi.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    20/437

    - Najlepiej uyj zaklcia ogrzewajcego therbat, bo inaczej nie bdzie nadawa sido

    picia.

    - Zajmsitym - odpowiedziaa Surreal.

    Deje ruszya ku schodom.

    - Deje - powiedziaa cicho Surreal. - Ja spacam swoje dugi.

    Deje obdarzya jchodnym umiechem i skina w kierunku tacy.

    - Sprbuj wmusiw niego trochjedzenia. Musi odzyskasiy.

    Surreal poczekaa na zatrzanicie si drzwi na grze schodw i wrcia do

    pomieszczenia, w ktrym przebywa najbardziej niebezpieczny w Krlestwie - moe teraz

    bardziej nikiedykolwiek wczeniej - KsiWojownikw.

    * * *

    Pnym popoudniem Surreal otworzya drzwi pokoju, w ktrym mieszkaSadi, i stana

    zaskoczona.

    - W imiPieka, co ty robisz? Daemon spojrzana ni, zanim zawizadrugi but.

    - Ubieram si. - Jego niski, wyszkolony gos miatwardszy nizwykle ton.

    - Oszalae? - Surreal przygryza warg, aujc tego, co powiedziaa.

    - Bymoe! - Daemon zapi swoje rubinowe spinki w mankietach jedwabnej koszuli. -

    Muszsprawdzi, co sistao, Surreal. Muszjznale.

    Zrozpaczona Surreal przeczesaa wosy palcami.

    - Nie moesz wyjechaw rodku nocy. Poza tym na dworze jest bardzo zimno.

    - rodek nocy jest najlepsz por, nie sdzisz? - Daemon odpowiedzia spokojnie,

    wkadajc swojczarnmarynark.

    - Nie, nie sdz. Poczekaj przynajmniej do witu.

    - Jestem Haylliaczykiem. Tu jest Chaillot. W wietle dnia zbytnio rzucabym siw oczy.- Daemon rozejrza si po pustym pomieszczeniu, wzruszy lekcewaco ramionami, wyj z

    kieszeni grzebie i przeczesaczarne wosy. Gdy bygotw, wsunzadbane donie z dugimi

    paznokciami do kieszeni i podnisbrwi, jak gdyby pytajc: Dobrze?.

    Surreal przyjrzaa si wysokiemu, szczupemu, ale uminionemu mczynie w idealnie

    skrojonym, czarnym garniturze. Zotobrzowa skra Sadiego miaa szare zabarwienie z

    powodu wyczerpania, jego twarz wygldaa na mizern, a zociste oczy byy podkrone.

    Nawet teraz bypikniejszy ninajpikniejszy mczyzna.- Wygldasz jak gwno - warkna.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    21/437

    Daemon wzdrygnsi, jak gdyby jej gniew go zrani. Sprbowasiumiechn.

    - Nie prbuj zawrcimi w gowie komplementami, Surreal.

    Surreal zacisna donie. Taca z kanapkami bya jedyn rzecz, ktr moga w niego

    rzuci. Widok czystej filianki i nietknitego jedzenia rozzocij.

    - Ty gupcze, nic nie jade.

    - Mw ciszej! Chyba e chcesz, aby wszyscy wokoo dowiedzieli si, e tu jestem.

    Surreal przechadzaa siw ti z powrotem, mruczc pod nosem wszystkie przeklestwa,

    jakie jej przychodziy do gowy.

    - Nie pacz, Surreal.

    Objj, pod brodpoczua chodny jedwab.

    - Nie pacz- odwarkna, tumic kanie.

    Jego chichot bardziej poczua, niusyszaa.

    - Mj bd. - Zanim odsunsiod niej, musnwargami jej wosy.

    Surreal gono zaczerpna powietrza, wytara oczy o jego rkaw i odgarna wosy z

    twarzy.

    - Nie jestejeszcze dosilny, Daemon.

    - Dopki jej nie znajd, nie poczujsilepiej - powiedziacicho Daemon.

    - Czy wiesz, jak otworzy Wrota? - zapytaa. - Te trzynacie miejsc mocy czyo

    Terreille, Kaeleer i Pieko.

    - Nie, ale znajd kogo, kto bdzie wiedzia. - Daemon odetchn gboko. - Posuchaj,

    Surreal, posuchaj uwanie. W caym Krlestwie Terreille jest bardzo niewiele osb, ktre

    mogw jakikolwiek sposb powiza ci ze mn. Postaraem si, aby tak byo. A wic jeli

    nie staniesz na dachu i tego nie wykrzyczysz, nikt w Beldon Mor nie spojrzy w twoim

    kierunku. Nie podnogowy. Hamuj swj temperament. Zrobiawicej, ni trzeba byo. Nie

    angauj sibardziej - poniewanie bdzie mnie w pobliu, aby wycignciz tarapatw.

    Surreal przekna z trudem.- Daemon... zostaeuznany za bandyt. Wyznaczono nagrodza twojgow.

    - To nie jest niespodzianka po tym, jak zamaem PierciePosuszestwa.

    Surreal zawahaa siprzez chwil.

    - Czy jestepewien, e Cassandra zabraa Jaenelle do innego Krlestwa?

    - Tak, jestem pewien - powiedziacicho i ponuro.

    - A wic poszukasz Kapanki, ktra wie, jak otworzyWrota i przez nie przej.

    - Tak, ale najpierw muszsizatrzymaw jednym miejscu.- To nie jest dobry czas na spotkania towarzyskie - powiedziaa cierpko Surreal.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    22/437

    - To bdzie wizyta niezupenie towarzyska. Dorothea nie moe ciuyprzeciwko mnie,

    poniewa nie wie o tobie. Wie jednak o nim i wykorzystywaa go w przeszoci. Nie

    zamierzam dawa jej szansy. Poza tym, mimo jego arogancji i charakteru, on jest cholernie

    dobrym Ksiciem Wojownikw.

    Wyczerpana Surreal opara sio cian.

    - Co zamierzasz zrobi?

    Daemon zawahasi.

    - Zamierzam wydostaLucivara z Pruul.

    4. Kaeleer

    Saetan pojawi si na niewielkiej sieci ldowiskowej, wycitej w kamiennej posadzce

    jednego z wielu zewntrznych dziedzicw Stopu. Po zejciu z sieci spojrzaw gr.

    Jeli kto by nie wiedzia, czego szuka, dostrzegby wycznie czarn gr o nazwie

    Ebon Askavi, czuby tylko mas tego ciemnego kamienia. Ale Ebon Askavi bya take

    Stopem, sanktuarium czarownicy, repozytorium dugiej, dugiej historii Krwawych.

    Miejscem dobrze strzeonym. Idealnym miejscem do przechowywania tajemnicy.

    Przeklta Hekatah, pomyla gorzko, idc wolno przez dziedziniec, opierajc si cikona swojej lasce. Niech szlag trafi j i jej plany zdobycia wadzy. Chciwa, zoliwa suka.

    Wczeniej si hamowa, poniewa czu, e by jej cowinien za wychowanie dwch synw.

    Dug zosta jednak spacony. Wicej ni spacony. Tym razem powiciby swj honor,

    szacunek dla samego siebie i wszystko, co musiaby, gdyby to bya cena za jej

    powstrzymanie.

    - Saetan!

    Geoffrey, historyk i bibliotekarz Stopu, wyszed z cienia przy wejciu. Jak zwykle byschludnie ubrany w obcis tunik i spodnie i nie mia na sobie adnych ozdb z wyjtkiem

    piercienia z Czerwonym Kamieniem. Jak zwykle jego czarne wosy byy starannie zaczesane

    do tyu i uwidaczniay trjkcik wosw nad czoem. Jego czarne oczy wyglday niczym

    mae bryki wgla, a nie jak wypolerowane kamyki.

    Gdy Saetan szedw stronGeoffreya, pionowa bruzda midzy oczami historyka pogbia

    si.

    - Choddo biblioteki i napij size mnszklankyarbarah - powiedzia.Saetan potrzsngow.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    23/437

    - Moe pniej.

    Geoffrey cignbrwi jeszcze mocniej.

    - W izbie chorych nie ma miejsca na gniew. Zwaszcza teraz. Zwaszcza na twj gniew.

    Dwaj Stranicy przygldali sisobie nawzajem. Saetan pierwszy odwrciwzrok.

    Gdy ju siedzieli w wygodnych fotelach i Geoffrey napeni podgrzane szklanki

    krwawym winem, Saetan zmusi si do spojrzenia na duy hebanowy st, ktry zajmowa

    spor cz komnaty. Zwykle leay na nim stosy ksiek powiconych historii, Fachowi i

    informatorw, ktre Geoffrey wyciga z magazynu i ktre dwch mczyzn przegldao w

    poszukiwaniu wskazwek, umoliwiajcych zrozumienie niedbaych, ale zaskakujcych uwag

    Jaenelle i jej czasem dziwacznych, ale i przeraajcych zdolnoci. Teraz st by pusty. A ta

    pustka bolaa.

    - Nie masz adnej nadziei, Geoffrey? - spytacicho Saetan.

    - Co? - Geoffrey spojrza na st, a potem odwrci wzrok. - Potrzebowaem... zajcia.

    Gdy tam siedziaem, kada ksika przypominaa mi i...

    - Rozumiem - Saetan oprniszklanki signpo lask.

    Geoffrey odprowadzigo do drzwi. Gdy Saetan wszeddo korytarza, poczulekkie, pene

    wahania dotknicie i odwrcisi.

    - Saetan... wcimasz nadziej?

    Saetan zastanawia si nad pytaniem dug chwil, zanim udzieli jedynej odpowiedzi,

    jakiej mgudzieli.

    - Musz.

    * * *

    Cassandra zamkna swoj ksik, opucia ze znueniem ramiona i potara twarz

    domi.- Nie ma adnej zmiany. Nie wysza z otchani czy z czegokolwiek, do czego wpada. A

    czym duej przebywa poza zasigiem drugiego umysu, tym mniejsza szansa, e

    kiedykolwiek uda nam sisprowadzijz powrotem.

    Saetan przyglda si kobiecie o przyprszonych siwizn rudych wosach i zmczonych,

    szmaragdowych oczach. Dawno, dawno temu, gdy Cassandra bya Czarownic, Krlow z

    Czarnym Kamieniem, on by jej mem i kocha j. A ona, na swj sposb, dbaa o niego -

    dopki nie zoya ofiary Ciemnoci i nie odesza, majc Czarne Kamienie. Potem byawymiana umiejtnoci - jego w sztuce miosnej, jej w Fachu Czarnej Wdowy - dopki nie

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    24/437

    zaaranowaa wasnej mierci i nie staa si Straniczk. Odegraa sw rol na ou mierci

    tak dobrze, a jego wiara w ni jako Krlow bya tak mocna, e nigdy mu nie przyszo do

    gowy, izrobia to, aby zakoczyswoje panowanie jako Czarownica - i odejod niego.

    * * *

    Z rykiem wciekoci Lucivar rzuci si na Daemona z wystarczajc si, aby przerwa

    acuchy - ale nie do szybko. Upad na ziemi, zdzierajc skr z doni i kolan. Mina

    minuta, zanim odzyskaoddech. Drugminutzajo mu zrozumienie, dlaczego dry. Patrzy

    na grub warstw lodu, ktra pokrywaa kamienne ciany lochu. Wsta powoli, chwiejc si

    na drcych nogach i czujc gbokgorycz, zalewajcdusz.

    Daemon sta opodal z rkami w kieszeniach, jego twarz bya nieprzeniknion mask, a

    oczy nieco szkliste i senne.

    - Nienawidzci- wyszeptaochryple Lucivar.

    - W tym momencie, braciszku, twoje uczucie jest jak najbardziej odwzajemnione -

    powiedzia Daemon zbyt chodno, zbyt spokojnie. - Mam zamiar j znale, Lucivar. Mam

    zamiar jznale, aby udowodnici, e yje. A gdy jznajd, wrci wyrwci ten kamliwy

    jzyk.

    Daemon znikn. Frontowa ciana celi runa.

    Lucivar upadna podog, ciasno przycisnskrzyda do ciaa, a ramionami chronigow

    przed deszczem kamykw i piasku.

    Teraz byo sychawicej okrzykw. Wicej tupotu.

    Gdy strae wpady przez otwr, Lucivar skoczy na rwne nogi. Wyszczerzy zby i

    warkn, jego zote oczy lniy z gniewu. Stranicy spojrzeli na niego tylko raz i wycofali si

    z celi. Przez resztnocy blokowali otwr, ale nie omielili wejdo rodka.

    Lucivar obserwowa stranikw, a jego oddech wiszcza, przechodzc przez zacinitezby.

    Mgprzedrzesiprzez strae i ruszy ladami Daemona. Gdyby Zuultah prbowaa go

    zatrzyma, wysyajc impuls blu przez PierciePosuszestwa wok jego organu, Daemon

    wysaby przeciw niej wystarczajco dumoc. Niewane, jak zaarcie ze sobwalczyli, on i

    Daemon zawsze jednoczyli siprzeciw zewntrznemu wrogowi.

    Mgpodyza Daemonem i zmusigo do walki, ktra zniszczyaby jednego z nich lub

    obu. Zostajednak w celi.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    25/437

    Przysig, e zabije Daemona i zrobiby to. Nie potrafi jednak zmusi si do zniszczenia

    swojego brata. Jeszcze nie.

    * * *

    Daemon unis praw rk. Czarny Kamie rozbysn. Na zewntrz stajni, w ktrych

    przetrzymywano niewolnikw, ktowydakrzyk agonii. A potem zapada cisza.

    Wiedzc, e stranicy szybko znajdw sobie doodwagi, aby powtrnie wejdo stajni,

    Lucivar wyszczerzyzby i poszukasabego punktu.

    - Czy po prostu rzuciejna ziemii wzie? Czy uwiodej, okamae, powiedziae,

    e jkochasz?

    - Naprawd j kocham. - W oczach Daemona by cie zwtpienia, lad strachu. -

    Musiaem kama. Nie suchaaby mnie. Musiaem kama.

    - A nastpnie uwiodej, aby sizbliyna odlegoumoliwiajczamordowanie.

    Daemon ze zoci nie mg wytrzyma w jednym miejscu. Przemierza niewielk cel,

    trzsc gowze zoci.

    - Nie - powiedziaprzez zacinite zby. - Nie, nie, nie! - Obrcisi, chwyciLucivara za

    ramiona i przycisndo ciany. - Kto ci powiedzia, e ona nie yje? KTO?

    Lucivar podnisgwatownie rce, uwalniajc siz uchwytu Daemona.

    - Dorothea.

    Twarz Daemona bya cignita blem. Cofnsi.

    - Od kiedy suchasz Dorothei? - zapytagorzko. - Od kiedy wierzysz tej kamliwej suce?

    - Nie wierz.

    - A wic dlaczego...?

    - Sowa kami. Krew nie. - Lucivar poczeka, a te sowa dotr do Daemona. -

    Zostawieprzecierado, bkarcie! - powiedziaz wciekoci. - Catkrew. Cay ten bl.- Przesta- szepnDaemon, a jego gos dra. - Lucivar, prosz. Nie rozumiesz. Ona ju

    bya zraniona, jucierpiaa i ja...

    - Uwiodej, okamae, zgwaciedwunastoletnidziewczynk.

    - Nie!

    - Bawio cito, bkarcie?

    - Ja nie...

    - Przyjemnie byo jdotyka?- Lucivar, prosz?

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    26/437

    - BAWIO CI?

    - TAK!

    Lucivar zmruy zote oczy. W zapachu psychicznym Daemona bya nieoczekiwana

    krucho. Innym razem zmartwioby go to. Teraz uzna, e moe tkruchowykorzysta.

    - Nie powinieneby tu przychodzi, bkarcie. Przysigem, e cizabije, jeli przyjmiesz

    tofert, i zrobito.

    Daemon odwrcisido niego.

    - Jakofert?

    - Moe transakcja jest lepszym sowem. Twoja wolnoza ycie Jaenelle.

    - Nie przyjem tej oferty!

    Donie Lucivara zacisny siw pici.

    - A wic zabie jdla czystej przyjemnoci zabijania? Lub nie zdawaesobie sprawy, e

    umieraa pod tob, abyo za pno?

    Patrzyli na siebie.

    - O czym ty mwisz? - spokojnie zapytaDaemon.

    - Otarz Cassandry - odpowiedziaLucivar rwnie spokojnie, podczas gdy narastaw nim

    gniew, groc, e wymknie si spod kontroli. - Tym razem bye nieostrony. Zostawie

    przecierado - i catkrew.

    Chwiejc si, Daemon patrzyna swoje donie.

    - Tak duo krwi - wyszepta. - Moje rce byy cae we krwi.

    Z oczu Lucivara cieky zy.

    - Dlaczego, Daemon? Co ona zrobia, eby zasuy na tak krzywd? - Zacz mwi

    goniej. Nie mg siopanowa. - Bya Krlow. Marzylimy o subie dla niej. Czekalimy

    na nitak dugo. Ty pieprzony rzeniku, dlaczego musiae, jzabi?

    W oczach Daemona pojawio siniebezpieczne ostrzeenie.

    - Ona yje.Lucivar wstrzymaoddech, pragnc uwierzy.

    - To gdzie ona jest?

    Daemon zawahasi, wygldana zmieszanego.

    - Nie wiem. Nie jestem pewien.

    Bl przeszypierLucivara, tak jak wtedy, gdy ogldazaschnitna przecieradle krew.

    - Nie jeste pewien - prychn. - Ty. Sadysta. Nie jeste pewien, gdzie zakopae ciao?

    Sprbuj lepiej kama.- Ona yje! - ryknDaemon.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    27/437

    Ktokrzyknw pobliu, a zaraz potem rozlegsitupot.

    5. Terreille

    Czyjadogadzia jego ramii delikatnie je cisna.

    Lucivar rozzoci si, obudzony z krtkiego, pytkiego snu, na ktry pozwalao mu

    kadej nocy obolae ciao. acuchy, ktrymi byprzykuty za nadgarstki i kostki do muru, nie

    byy do dugie, aby mg si pooy i wycign, spa wic w kucki, opierajc si

    poladkami o cian, aby zmniejszy napicie mini ng, gow opiera na skrzyowanych

    przedramionach, a skrzyda trzymaluno zoone wzduciaa.

    Dugie paznokcie przesuway sipo jego skrze. Do cisna raminieco mocniej.

    - Lucivar - szepnniski gos, ochrypy z niecierpliwoci i zmczenia. - Obudsi, fiucie!

    Lucivar podnisgow. wiato ksiyca, wpadajce przez szczelinokna, nie pozwalao

    zobaczy zbyt wiele, ale wystarczyo. Spojrza na pochylonego nad nim mczyzn i przez

    chwilucieszysina widok przyrodniego brata. Wyszczerzyzby w dzikim umiechu.

    - Witaj, bkarcie!

    Daemon puciramiLucivara i z nieufnocicofnsi.

    - Przybyem, aby cistd wydosta.Lucivar powoli wsta, warczc cicho z powodu znacznego haasu, ktry robiy acuchy.

    - Sadysta martwicy sio innych? Jestem wzruszony! - Rzucisiw stronDaemona, ale

    elazo na nogach go powstrzymao, a Daemon usunsina bok, tupoza zasig ataku.

    - To nie jest zbyt entuzjastyczne przyjcie, bracie - powiedziacicho Daemon.

    - Czy w ogle spodziewaesijakiegopowitania, bracie? - prychnLucivar.

    Daemon przeczesapalcami wosy i westchn.

    - Wiesz, dlaczego wczeniej nic mogem nic zrobi, aby ci pomc?- Tak, wiem - odpar Lucivar, a jego niski gos nabra gronego tonu. - Tak jak wiem,

    dlaczego tutaj przyszede.

    Daemon odwrcisi, jego twarz skrywacie.

    - Czy naprawdsdzisz, e uwolnienie mnie zaatwi spraw, bkarcie? Naprawdsdzisz,

    e ci wybacz?

    - Musisz mi wybaczy- szepni wzruszyramionami.

    * * *

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    28/437

    Teraz byli znw zjednoczeni.

    Gdy j obj, chcc pocieszy, poczu jej wewntrzne wycofanie, ten tumiony dreszcz

    strachu. Nigdy nie zapomniaa, e chodzi ciemnymi drogami, ktrych nawet ona nie miaa

    przemierza, nigdy nie zapomniaa, e Mroczne Krlestwo nazywao go Wielkim Lordem,

    gdy wcibyjeszcze w peni ywy.

    Saetan pocaowaCassandrw czoo i cofnsi.

    - Id, odpocznij troch- powiedzia agodnie. - Posiedzz ni.

    Cassandra popatrzya na niego, spojrzaa na ko i potrzsna gow. - Nawet tobie si

    to nie uda, Saetan.

    Saetan popatrzyna blad, kruchdziewczynk, lecw jedwabnej pocieli.

    - Wiem.

    Gdy Cassandra zamykaa za sob drzwi, przyszo mu do gowy, e mimo straszliwego

    kosztu czerpaa z tej sytuacji odrobinzadowolenia.

    Potrzsn gow, aby oczyci umys, przycign krzeso bliej ka i westchn.

    Chciaby, aby komnata nie bya tak bezosobowa. Chciaby, aby wisiao wicej obrazw, by

    przeama monotoni cian z wypolerowanego, czarnego kamienia. Chciaby, aby na

    hebanowych meblach leay rozrzucone dziewczyskie rzeczy. Tak wiele by chcia.

    Sale te zostay jednak umeblowane na krtko przed koszmarem przy Otarzu Cassandry.

    Jaenelle nie miaa moliwoci nasyci ich psychicznym zapachem i uczyni swoimi. Nawet

    mae skarby, ktre tu zostawia, nie byy z niwystarczajco dugo, aby sta siprawdziwie

    jej. Nie byo nic znajomego, oswojonego, czego mogaby siuchwyciw czasie wychodzenia

    z otchani, ktra bya czciCiemnoci.

    Z wyjtkiem jego.

    Opierajc si jedn rk na ku, Saetan pochyli si i delikatnie odgarn z jej twarzy

    proste, zote wosy. Jej ciao zdrowiao, ale powoli, bo w ciele nie byo nikogo, kto pomgbyje naprawi. Jaenelle, jego moda Krlowa, crka jego duszy, bya zagubiona w Ciemnoci -

    lub wewntrz, w tak zwanym Wykrzywionym Krlestwie. Poza jego zasigiem.

    Ale mianadziej, e nie poza zasigiem jego mioci.

    Saetan pooy rk na jej gowie, zamkn oczy i opuci siw jej wntrze do poziomu

    Czarnych Kamieni. Powoli, ostronie opuszcza si coraz niej. W kocu nie mgposuwa

    si ju dalej. I wtedy w otcha wysa te same sowa, ktre wysya przez ostatnie trzy

    tygodnie.Jestebezpieczna, maa czarownico. Wracaj, jestebezpieczna.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    29/437

    ROZDZIADRUGI

    1. Terreille

    Pukanie byo natarczywe, niecierpliwe.

    Dorothea SaDiablo schowaa drce rce w fadach koszuli nocnej i usadowia si w

    rodku sypialni, tyem do mdego wiata wiecy owietlajcej komnat.

    Szukaa Daemona Sadiego od siedmiu miesicy. W jasnym wietle dnia, otoczona

    dworem, prawie przekonywaa sam siebie, e Sadi nie zjawi si w Hayll, e pozostanie

    zaszyty w jakiej kryjwce. Nocami Dorothea bya jednak pewna, e gdy otworzy drzwi lubskrci za rg, natknie si na niego. Przecignie zadawanie jej blu duej, ni nawet ona

    umiaa sobie wyobrazi, a nastpnie j zabije. Obraao j, e u podstaw jego agresji nie

    leay wszystkie krzywdy, ktre mu wyrzdzia, ale to dziecko.

    To przeklte dziecko. ObsesjHekatah, ponowne pojawienie siWielkiego Lorda, mier

    Greera, tajemnicz chorob jej syna Kartane, furi Daemona, nag nienawi Lucivara do

    przyrodniego brata - wszystko to spowodowaa ta dziewczynka.

    Poruszya siklamka. Drzwi uchyliy, sina kilka centymetrw.- Kapanko? - rozlegsiCichy mski gos.

    Przyprawiajco zawrt gowy ulgszybko zastpia zo.

    - Wejd- warkna.

    Lord Valrik, Dowdca Straty Dorothei, wszeddo komnaty i skonisi.

    - Proszwybaczywtargnicie o tej porze, Kapanko, ale sdz, e powinnadowiedzie

    si o tym natychmiast. - Pstryknpalcami i pojawio sidwch stranikw trzymajcych za

    ramiona mczyzn.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    30/437

    Dorothea wpatrywaa si w modego Krwawego z Hayll, kulcego si midzy dwoma

    stranikami. Dopiero co przestabychopcem. By adny. adny w sposb, ktry lubia. A

    nadto w sposb, ktry lubia.

    Zrobia krok w stronmodzieca, zadowolona, e dostrzega strach w jego oczach.

    - Nie suysz na moim dworze - zamruczaa. - Skd situ wzie?

    - Zostaem przysany, Kapanko. Powiedziano mi, abym cizadowoli.

    Dorothea przyjrzaa si przybyszowi. Jego sowa brzmiay beznamitnie, jakby byy

    wymuszone. Jakby nie byy jego. Istniay zaklcia, ktre mogy kogo zmusi do

    wykonywania rnych czynnoci wbrew jego woli.

    Zrobia jeszcze jeden krok w jego kierunku.

    - Kto ciprzysa?

    - Nic powiedziami swojego...

    Zanim dokoczy, Dorothea przywoaa sztylet i pchna go w klatkpiersiowa. Jej atak

    by tak szybki i tak wcieky, e stranicy upadli wraz z modziecem. Nastpnie uwolnia

    moc swojego Czerwonego Kamienia i wysaa w stron jego aonie sabych barier

    wewntrznych. Wypalia mu umys, nie pozostawiajc nikogo i niczego, co mogoby

    powrcii ja nawiedza.

    - Wecie go do lasu za miastem, moe co si skusi na to cierwo - powiedziaa przez

    zacinite zby.

    Stranicy chwycili ciao i wyszli, Valkirk podyza nimi.

    Dorothea przemierzaa komnat, na przemian zaciskajc i rozluniajc donie. Cholera,

    cholera, cholera! Moga wysondowa, umysmodzieca, zanim go zniszczya tak cakowicie,

    powinna bya ustali, kto go tu przysa. To musiaa by robota Sadiego. Ten sukinsyn bawi

    si z ni, prbowa przytpi jej czujno i zaskoczy j, gdy bdzie si tego najmniej

    spodziewaa.

    Ukrya twarz w drcych doniach. Sadi tam by, gdzie. Dopki nie bdzie martwy...Nie! Nie, gdy bdzie martwy. Nie bdzie mona dasobie z nim rady i wtedy, a gdy stanie si

    demonem zpewnoci zczy siy z Wielkim Lordem. Nigdy nie zapomniaa groby, ktra

    wypowiedziaSaetan, jego gosu unoszcego siz wirujcego koszmaru: gdy umrze Daemon

    Sadi, umrze i Hayll.

    Wyczerpana Dorothea wrcia do oa. Zawahaa si przez chwil, a nastpnie wygasia

    wiato wiec. W cakowitej ciemnoci byo bezpieczniej - jeli w ogle mona byo mwio

    bezpieczestwie.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    31/437

    * * *

    Przed wejciem do niewielkiego salonu w starym sanktuarium Dorothea zsuna kaptur

    peleryny i gboko odetchna. Hekatah siedziaa ju przed wygaszonym paleniskiem w

    kapturze zakrywajcym jej twarz. Na stoliku przed nistapusty krysztaowy kielich.

    Dorothea przywoaa srebrnbutelki postawia jobok kielicha.

    Hekatah wydaa gniewne parsknicie na widok rozmiaru butelki, ale skierowaa w jej

    kierunku palec. Butelka otworzya si i uniosa. Jej gorca, czerwona zawartowlaa sido

    kielicha, ktry nastpnie przepynw powietrzu do oczekujcej narki Hekatah. Pocigna

    solidny yk.

    Dorothea zacisna donie i czekaa. Wreszcie, zniecierpliwiona, rzucia:

    - Sadi jest cigle wolny!

    - A z kadym dniem jego zo bdzie wiksza - powiedziaa Hekatah swoim

    dziewczcym gosem, ktry zawsze zdawa si pozostawa w sprzecznoci z okrutnym

    charakterem.

    - No wanie.

    Hekatah westchna jak zaspokojona kobieta, - To dobrze.

    - Dobrze? - Dorothea Wyskoczya z fotela. - Ty go nie znasz!

    - Ale znam jego ojca.

    Dorothea wzruszya ramionami.

    Hekatah postawia na stole pusty kielich.

    - Uspokj sisiostro. Plotdoskonaa Siena Daemona Sadi. - Sie, z ktrej nie ucieknie,

    poniewanic bdzie chciaz niej uciec.

    Dorothea usiada z powrotem.

    - Bdzie mu mona ponownie zaoyPiercie? - Hekatah zamiaa sicicho, zoliwie.

    - Och nie, z Piercieniem bdzie dla nas bezuyteczny. Ale nie martw si. Bdzie tropiwikszod ciebie ofiar. - Pokiwaa palcem w kierunku Dorothei. - Bardzo duo pracowaam

    dla twojego dobra.

    Dorothea zacisna wargi, nie chwytajc przynty.

    Hekatah odczekaa minut.

    - On bdzie chciazaatakowaWielkiego Lorda.

    Dorothea wytrzeszczya oczy.

    - Dlaczego?- Aby pomcidziewczynk.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    32/437

    - Ale to Greer jzniszczy!

    - Sadi o tym nie wie - powiedziaa Hekatah. - Gdy mu opowiem smutnhistori, dlaczego

    to si przydarzyo dziewczynce, wydarcie serca Saetanowi stanie si jego jedynym

    pragnieniem. Oczywicie Wielki Lord sprzeciwi sitemu.

    Dorothea rozpara siw fotelu. Od miesicy nie czua sitak dobrze.

    - Czego ode mnie potrzebujesz?

    - Oddziau stranikw, ktrzy pomogliby mi zastawipuapk.

    - A wic wybiormczyzn, ktrzy szbdni.

    - Nic przejmuj si stranikami. Sadi nie bdzie dla nich zagroeniem. - Hekatah wstaa w

    niemym poegnaniu.

    Gdy wyszy na zewntrz, Hekatah powiedziaa chodno: - Nic nie powiedziaa, Siostro, o

    moim upominku.

    - Twoim upominku?

    - O chopcu. Chciaam zostawigo sobie, ale naleaa ci sijaka rekompensata za strat

    Greera. To bardzo troskliwy sucy...

    * * *

    - Wiesz, co robi? - zapytaa Hekatah, wrczajc Greerowi dwie fiolki.

    - Tak, kapanko. Ale czy jestepewna, e on sitam uda?

    Hekatah pogadzia policzek Greera.

    - Z jakiegopowodu Sadi odwiedza Ciemny Otarz za kadym razem, gdy podruje na

    wschd. Dotrze tam. To jedyne Wrota przed Wrotami w pobliu ruin Paacu SaDiablo. -

    Poklepaa palcami wargi i zastanowia si. - Pewnym problemem moe by tam stara

    Kapanka. Jej asystentka jest jednak rozsdn dziewczyna - rozsadek to cecha, ktrej nie

    brakuje wrd mniej utalentowanych Krwawych. Dogadasz siz ni...- A stara Kapanka?

    Hekatah lekko wzruszya ramionami.

    - Nie naley marnowa- posiku.

    Greer umiechnsi, ukoninad rk, ktrmu podaa, i wyszed.

    Nucc, Hekatah zrobia pierwsze kroki dworskiego taca. Przez siedem miesicy Daemon

    Sadi przelizgiwa siprzez jej sida, a jego odwet za kadym razem, gdy zostaodcignity

    od Wrt, sprawia, e nawet jej najwierniejsi sudzy w Mrocznym Krlestwie bali si gozaatakowa! Przez siedem miesicy nie udawao si. Ale i jemu sinie udao.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    33/437

    W Terreille pozostao bardzo niewiele kapanek, ktre wiedziay, jak otworzy, Wrota.

    Te, ktre nie ukryy sipo pierwszym ostrzeeniu, zostay wyeliminowane.

    Kosztowao j to ycie kilku najsilniejszych demonw, ale udao si dopilnowa, aby

    Sadi nie miaczasu sam dowiedziesi, jak zapaliw odpowiedniej kolejnoci czarne wiece

    przy otwieraniu Wrt. Oczywicie, gdyby udasiprosto do Ebon Askavi, jego poszukiwania

    zakoczyyby si kilka miesicy temu. Hekatah jednak przez stulecia postaraa si. aby

    naturalny respekt dla tego miejsca zmieni si w groz. Nie byo to trudne - gdy jedyny raz

    przebywaa w Stolpie, miejsce to przeraao nawet j. Obecnie nikt z Terreille nie udaby si

    tam z wasnej woli, aby prosio pomoc lub schronienie, o ile nie byby na tyle zdesperowany,

    aby zaryzykowawszystko - najczciej nawet i wtedy nie.

    A wic Sadi, nie majc bezpiecznej kryjwki i nikogo, komu mgby zaufa, bdzie nadal

    ukrywa si, poszukiwa, ucieka. Gdy wreszcie dotrze do Wrt, u ktrych ona bdzie

    czeka, napicie minionych miesicy uczyni go jeszcze bardziej wraliwym na to, co

    planowaa.

    - Rzd Piekem, jeli moesz, ty sukinsynu - powiedziaa, obejmujc si ramionami. -

    Tym razem mam idealnbro.

    2. Pieko

    Saetan otworzy drzwi prywatnego gabinetu i znieruchomia na widok Harpii stojcej w

    korytarzu, nacigajcej ciciw uku i mierzcej w niego strza.

    - Raczej marny sposb zwracania sio audiencj, prawda, Titian? - zapytadrwico.

    - adna moja bronie jest marna, Wielki Lordzie - odwarkna Harpia.

    Saetan przygldajej siprzez moment, zanim wszeddo komnaty.

    - Wejdi powiedz, co masz do powiedzenia.Opierajc si ciko na lasce, pokutyka do hebanowego biurka, usiad na jego rogu i

    czeka.

    Titian wesza powoli, jej zokbia sijak zimowa zawierucha. Staa po drugiej stronie

    komnaty, patrzc mu prosto w twarz, nieulka w swojej furii, ywy demon. Krlowa -

    Czarna Wdowa z Dea al Mon. Ciciwa zostaa napita jeszcze raz, a strzaa wycelowana w

    serce Saetana. Jego cierpliwo, nadszarpnita nieco w cigu trudnych ostatnich miesicy,

    zacza sikoczy.- Odto, zanim zrobico, czego bdziemy oboje aowa.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    34/437

    Titian nie posuchaa.

    - Czy ju nie zrobie czego, czego aujesz Wielki Lordzie? A moe jeste tak

    przepeniony jadem zazdroci, e nie ma miejsca na al?

    ciany Paacu zaczy dudni.

    - Titian - powiedziacicho. - Nie bdciwicej ostrzega.

    Titian niechtnie znikna uk i strza.

    Saetan skrzyowaramiona.

    - W istocie twoja cierpliwo mnie zadziwia. Lady. Spodziewaem si tej rozmowy

    znacznie wczeniej.

    Titian sykna.

    - A wic to prawda? Czy przechadza siwrd cildru dyathe!

    Saetan obserwowa, jak narasta w niej napicie.

    - A jeli tak?

    Titian spojrzaa na niego przez jeden straszliwy moment, nastpnie odchylia gow i

    zapiewaa pie aobna.

    Saetan wpatrywa si w ni wstrznity. Wiedzia, e po Piekle rozniesie si plotka.

    Spodziewa si, e Titian, podobnie jak Char, wdz cildru dyathe, bdzie go szuka.

    Oczekiwa ich furii. Ich furii mg si przeciwstawi. Ich nienawimgzaakceptowa. Ale

    nie to.

    - Titian - powiedzianiepewnym gosem. - Titian, chodtutaj.

    Titian nie przestawaa zawodzi. Saetan pokutykado niej. Zdawao si, e nie zauwaa,

    e j obejmuje i mocno przytula, gaska jej dugie, srebrne wosy i mrucza sowa aoby w

    Starym Jzyku.

    - Titian - powiedzia agodnie, gdy zawodzenie przeszo w kanie - jest mi naprawd

    przykro z powodu blu, ktry ci sprawiem, ale nic nie dao sizrobi.

    Titian posaa go na podogsilnym ciosem w brzuch.- Przykro ci - warczaa, przemierzajc komnat. - A wic mi tejest przykro. Przykro mi,

    e to bya tylko pi, a nie n. Zasugujesz, aby ciza to wypatroszy. Zazdrosny starzec.

    Bestia!Czy nic mogejej pozwolina niewinny romans bez rozrywania na strzpy z powodu

    zazdroci?

    Gdy Saetan wreszcie mgzapaoddech, dwignsii podparna okciu.

    - Czarownica nie staje si cildru dyathe. Titian - powiedzia. - Czarownica nie staje si

    demonem. Powiedz, co by wolaa: ebym mwi, e jest wrd cildru dyathe, czy ebympozostawija, wraliwa dziewczynk, naraona na atak wrogw?

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    35/437

    Titian zatrzymaa si, w jej duych, bkitnych oczach wida byo zaskoczenie. Pochylia

    sinad Saetanem, aby spojrzemu w oczy.

    - Czarownica nic moe stasidemonem?

    - Nie. Ale w caym Piekle wiecie o tym tylko ty i Char.

    - Sdz - powiedziaa powoli - e najbardziej przekonujcym sposobem zmylenia wroga

    jest zmylenie przyjaciela. - Zastanowia si jeszcze nad tym przez chwil i podaa mu rk.

    Podniosa jego lask i spojrzaa mu w oczy. - Harpia jest Harpi z powodu sposobu, w jaki

    umara. To sprawia, e atwo wierzy w plotki.

    To byy przeprosiny, ktre przerosy jego oczekiwania.

    Saetan wziod niej ask, wdziczny za pomoc.

    - Powiem ci to samo, co mwiem Charowi - powiedzia- Jeli jestenadal przyjaciki

    chcesz pomc, jest co, co moesz zrobi.

    - Co to jest Wielki Lordzie?

    - Pozostawcieka.

    Oczy Titian rozbysy. Na ustach pojawisii zniknumiech.

    - Strzaa, ktra mija cel o wos, byaby bardzo przekonujca.

    Saetan podnisbrew i mlasnjzykiem.

    - Czarownica z Dea al Mon nie trafia w cel?

    Titian wzruszya ramionami.

    - Nawet czarownicy z Dea al Mon nic zawsze wszystko siudaje.

    - Na wszelki wypadek, gdybypomylia si, mylc, sprbuj nie celowaw conaprawd

    wanego - powiedziaSaetan z ironiw gosie.

    Titian mrugna. Na jej wargach znw pojawisiumiech.

    - Jest tylko jedna cz mskiej anatomii, w ktr celuje Harpia, Wielki Lordzie. Jak

    bardzo jest ona wedug ciebie wana?

    - Idju- powiedziaSaetan.Titian skonia sii wysza.

    Saetan przez chwil wpatrywa siw drzwi, zanim pokutyka! w stron fotela, usiadna

    nim wzdychajc i rozprostowa nogi. Minut pniej opuci gabinet i poszed dugimi

    korytarzami w strongrnych komnat, majc nadziej, e bdtam Mephis i Andulvar.

    Potrzebowatowarzystwa. Mskiego towarzystwa.

    Kontakt z taka przyjacikjak Titian nie poprawia mczynie samopoczucia.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    36/437

    3. Terreille

    W powiacie ksiyca trawnik wygldajak srebrna talia wody pomarszczona przez wiatr.

    Przez cay gorcy letni dzie na horyzoncie zbieray si burzowe chmury i z dala dobiegaygrzmoty.

    Surreal zapia akiet i obja si, aby nic zmarzn. Powietrze stao si chodne. Za

    godzinnad Beldon Mor rozszaleje si burza. Do tego czasu zdy jednak wrcido Domu

    Czerwonego Ksiyca Deje i jako go honorowy wemie udzia w cichej kolacji z okazji

    przejcia Deje na emerytur.

    Po nocy przy Otarzu Cassandry - stwierdzia, e nie ma ju siy na zabawy w ku,

    nawet gdyby miao to jej uatwi zabicie ofiary. Nie zginie z godu, gdy przestanie by

    dziwk. Lord Marcus, prowadzcy interesy Sadiego, zajmowasitake jej inwestycjami, i to

    z powodzeniem. Poza tym zawsze wolaa byzabjczyninidziwk.

    Surreal potrzsna gowa. Moga sitym zajpniej.

    Przemieszczajc sicicho przez niewielki ogrdek z krzewami na tyach trawnika, dotara

    do duego drzewa z gazi, ktra idealnie nadawaa sido hutania. Cozwisao z gazi, ale

    to nie bya dziecinna zabawka.

    Surreal spojrzaa w gr, prbujc poczu obecno ducha, zobaczy przezroczysty

    ksztat.

    - Nic znajdziesz jej - powiedziadziewczcy gos. - Marjane odesza.

    Surreal odwrcia si i spojrzaa na dziewczynk z podernitym gardem w

    zakrwawionej sukience. Surreal spotkaa Ros siedem miesicy temu. gdy Jaenelle wyjawia

    straszliwy sekret Briarwood. Nastpnej nocy ona i Rose wydostay Jaenelle z Briarwood, ale

    byo za pno, aby zapobiec okrutnemu gwatowi.

    - Co jej si stao? - zapytaa Surreal, spogldajc w stron drzewa. Gupie pytanie, jeli

    dotyczy dziewczynki, ktra od dawna nic yje.

    Rose wzruszya ramionami.

    - Znika. Wszystkie stare duchy w kocu wracajdo Ciemnoci. - Przyjrzaa siSurreal. -

    Dlaczego tu jeste?

    Surreal odetchna gboko.

    - Przybyam powiedziedo widzenia. Opuszczam Chaillot rano - i nie wracam.

    Rose przemylaa to, co usyszaa.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    37/437

    - Jeli potrzymasz mnie za rk, bymoe bdziesz moga zobaczy - Dannie. Nie wiem,

    jak Jaenelle zawsze udawao si widzie duchy. Ja, nawet gdy staam si demonem, nie

    mogam zobaczynajstarszych duchw, jeli jej tu nie byo. Mwia, e to dlatego, i jest to

    jedno z Krlestw yjcych.

    Surreal wzia Rosza rk. Zaczy iw stronogrdka warzywnego.

    - Czy z Jaenelle wszystko w porzdku? - zapytaa Rose z wahaniem.

    Surreal odgarna z twarzy wosy rozrzucane przez wiatr. - Nic wiem. Bya bardzo

    skrzywdzona. Czarownica z Otarza Cassandry zabraa ja w bezpieczne miejsce. Mogo jej si

    udana czas dotrzedo uzdrowicielki.

    Zatrzymay si przy grzdce marchewek, gdzie potajemnie zostay zakopane dwie rude

    siostry, tak jak potajemnie zakopano pozostae dzieci. Nie byo jednak ksztatw, nic byo

    szepczcych gosw. Surreal nic odczuwaa obezwadniajcej grozy, ktr czua, gdy po raz

    pierwszy znalaza si w tym ogrodzie. Teraz bysmutek pomieszany z nadziej, e te mode

    dziewczyny w kocu przestay pamita, co im zrobiono.

    Dannie bya tam jedyna. Surreal bardzo si staraa nic patrze na kikut w miejscu, w

    ktrym powinna by noga. Poczua ucisk w odku, gdy jeszcze usilniej staraa si nie

    pamita, co zrobiono z jej nog.

    Kryjc swoje wspczucie, Surreal wysaa psychiczn ni ciepa i przyjani w kierunku

    dziewczynki-zjawy,

    Dannie umiechna si.

    Nawet po mierci Krwawi byli okrutni, pomylaa Surreal, ciskajc zimndoRose. Jak

    puste, jak dugie musiay by te lata dla tych, ktrzy nie byli do silni, aby sta si

    demonami, ale na tyle silni, aby powrci do Ciemnoci. Zostali tutaj, przykuci do swych

    grobw, niewidzialni, niesyszalni, zapomniani przez wszystkich z wyjtkiem Jaenelle.

    Co siz nistao?

    Surreal i Rose dotary w kocu do zakrzewionej czci ogrodu.- Oni wszyscy powinni by wypatroszeni - warkna Surreal, puszczajc do Rose.

    Opara si o drzewo i spojrzaa na budynek. W wikszoci okien byo ciemno, ale w kilku

    widoczne byo przymione wiato. Przywoaa swj ulubiony sztylet, wywaya go w rce i

    umiechna si. - Moe jeden czy dwch mogoby uyniogrd, zanim pjd.

    - Nie - powiedziaa Rose, stajc przed Surreal. - Nic moesz dotkn adnego z wujkw z

    Briarwood. Nikt nic moe.

    Surreal wyprostowaa siz dzikim byskiem w zotozielonych oczach.- Jestem bardzo dobra w tym, co robi, Rose.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    38/437

    - Nie - upieraa siRose. - Gdy przelano krew Jaenelle, obudzio to splatanSie, ktr

    ona stworzya. To puapka na wszystkich wujkw.

    Surreal popatrzya na budynek, potem na Rose. Byy plotki o tajemniczej chorobie, ktra

    gnbia niektrych wysoko postawionych czonkw Rady w Chaillot - na przykad Roberta

    Benedicta, a take kilku dygnitarzy - jak Kartane SaDiablo.

    - Czy ta puapka ich zabije?- zapytaa.

    Rose odpara: - W kocu tak.

    W oczach Surreal pojawisiokrutny bysk. - A czy istnieje lekarstwo?

    - Briarwood to silna trucizna. Nic ma leku na Briarwood.

    - Czy to boli?

    Rose umiechna siszeroko.

    - Kady bdzie miato, na co zasuy.

    Surreal znikna swj sztylet.

    - A wic pozwlmy skurwielom cierpie.

    4. Terreille

    W wietle dwch pochodni moda Kapanka dokadnie sprawdzaa narzdzia, ktreumiecia na Ciemnym Otarzu. Wszystko byo gotowe: czteroramienny wiecznik z czarnymi

    wieczkami, may, srebrny kubek i dwie fiolki ciemnego pynu - jedna z biaym korkiem, a

    druga z czerwonym.

    Gdy obcy czowiek z okaleczonymi domi dawa jej fiolki, zapewnia, e dziki

    antidotum napar, majcy obezwadniKsicia Wojownikw, nie bdzie miana niwpywu.

    Przechadzaa si za Ciemnym Otarzem, gryzc paznokcie. To brzmiao tak atwo, a

    jednak...Stana bez ruchu, nie miejc nawet oddycha, i sprbowaa zobaczy cokolwiek w

    ciemnym korytarzu za bramz kutego elaza. Czy tam cobyo?

    Nic, tylko cisza w nocnej ciszy, ciewrd cieni sundo Otarza z gracjdrapienika.

    Kapanka przykucna za Otarzem, zamaa piecz na fiolce z biaym korkiem i wypia

    jej zawarto. Znikna fiolk i wstaa. Gdy spojrzaa w stron bramy, chwycia ty

    Kamie, jak gdyby mgja chroni.

    Stapo drugiej stronie Otarza i ja obserwowa. Chomiapomite ubranie i zmierzwionewosy, emanowaa z niego chodna, zmysowa moc.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    39/437

    Kapanka oblizaa wargi i wytara w swa szatwilgotne donie. Jego zote oczy wyglday

    na zaspane, nieco szkliste. Umiechnsi.

    Kapanka zadraa i gboko odetchna. - Przychodzisz po radczy po pomoc?

    - Pomoc - powiedzianiskim, wymodulowanym gosem. - Czy potrafisz otworzyWrota?

    Jak mczyzna moe bytak pikny? - pomylaa, potwierdzajc skinieniem gowy.

    - To kosztuje. - Zdawao si, e ciemnopochona jej gos.

    Lewrkwyjkopertz wewntrznej kieszeni marynarki i pooyjna Otarzu.

    - Czy to wystarczy?

    Gdy sigaa po kopert, rzucia okiem na Ksicia Wojownikw. Jej rka znieruchomiaa

    nad grub, bia kopert. W tym uprzejmie zadanym pytaniu byo co, co mwio jej, e

    lepiej, aby wystarczyo.

    Zmusia si, eby podnie kopert i zajrze do rodka. Opara si o Otarz, aby si nie

    zatoczy. Tysic zotych marek. Co najmniej dziesi razy wicej, nioferowanieznajomy z

    okaleczonymi rkami.

    Zawara ju jednak umow z nieznajomym i nie byoby czasu wzi koperty przed

    przyjciem stranikw.

    Kapanka starannie pooya kopertna rogu Otarza.

    - Bardzo szczodra zapata - powiedziaa, majc nadziej, e obojtnym tonem.

    Odetchna gboko, podniosa wysoko nad gow srebrny kubek, a nastpnie postawia

    go ostronie przed sob. Zamaa pieczna fiolce z czerwonym korkiem, wlaa jej zawarto

    do kubka i podaa mu.

    - Podrprzez Wrota jest trudnym zadaniem. To ci je u atwi.

    Nie wziod niej kubka.

    Zniecierpliwia si i wypia yk, usiujc nie krzywi si z powodu gorzkiego smaku

    mikstury, a nastpnie ponownie podaa mu kubek.

    Wzigo do lewej rki, jego nozdrza rozszerzyy si, gdy wchapyn, ale nie wypigo.Mina minuta. Dwie.

    Wzruszylekko ramionami i wypizawartokubka.

    Kapanka wstrzymaa oddech. Zachwiasi. Nastpnie pooysina Otarzu i spojrzana

    nitak, jak kochanek patrzy na swojmi. Nie moga oderwaoczu od jego warg. Mikkich.

    Zmysowych. Pochylia siku niemu. Jeden pocaunek. Jeden sodki pocaunek.

    Zanim ich wargi sizetkny, zacisnprawrkna jej nadgarstku.

    - Suka - warkncicho.Zaskoczona prbowaa siwyrwa.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    40/437

    Gdy wyprostowark, spojrzaa na jego pierciez Czarnym Kamieniem.

    Dugie paznokcie przebiy jej skr. Poczua, jak zb jadowy pod paznokciem

    serdecznego palca przybysza nakuwa jej skr, a jad mrozi jej krew.

    Zacza wali w niego wolna rka, chcc sign do twarzy, prbujc woa o pomoc.

    Wzrok zacijzawodzi, a puca nie mogy napenisipowietrzem.

    Zamajej rce w nadgarstkach jak suche patyki i odepchnod siebie.

    - Jad w moim zbie wa nie dziaa tak szybko, jak mogaby sadzi. - powiedzia

    spokojnie, zbyt grzecznie. - W kocu bdziesz w stanic krzycze. Twoje ciao bdzie si

    rozpadana kawaki, ale nie przestaniesz krzycze!

    I znikn, pozostaa tylko cisza w ciszy, ciew cieniu.

    Gdy przybyy strae, krzyczaa.

    5. Terreille

    Podoga pod nim falowaa, igrajc z jego nogami, ktre i tak trzsy si z wyczerpania i

    uginay z powodu naparu czarownicy.

    Za tymi drzwiami byo bezpieczne miejsce. Gdy wycign rk, aby je otworzy,

    podoga znw zafalowaa, zwalajc go z ng. Uderzy ramieniem o drzwi, ktrych stare,przegnie drewno pko pod jego ciarem. Daemon wpaddo rodka i upadciko na bok.

    - Suka - warkncicho.

    Szara mga. Spkany krysztaowy kielich. Czarne wiece. Zote wosy.

    Krew. Tak wiele krwi.

    Sowa kami. Krew nie.

    - Zamknij si, fiucie - wychrypia.

    Podoga nadal pod nim falowaa. Wbi swoje dugie paznokcie w drewno, starajc siodzyskarwnowag, prbujc myle.

    Mia niebezpiecznie wysok gorczk i wiedzia, e potrzebuje jedzenia, wody i

    odpoczynku. Teraz mgstasiofiarkadego, komu przyszoby do gowy szukago w tym

    opuszczonym domu, w ktrym spdzinajmodsze lata z Ters, swojprawdziwmatk.

    Wszystko ma swojcen.

    Gdyby trzy dni temu poddasiobok tamtego Otarza, gdyby dasiznalehaylliaskim

    straom, by moe nic chorowaby tak z powodu wywaru. Bezwzgldnie jednak zmusza

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    41/437

    swoje ciao do wysiku, ado cakowitego wyczerpania, aby dotrzedo Wrt w pobliu ruin

    Paacu SaDiablo.

    Za kad fal zmczenia, za kadym razem, gdy nieco saba jego sia woli, umys

    zaczynaa zasnuwa szara mga. Mga, ktra skrywaa co bardzo, bardzo strasznego. Co,

    czego nic chciawidzie.

    Jestemoim narzdziem.

    Z mgy niczym migajca czarna byskawica wyoniy si sowa, groc, e wypal mu

    dusz.

    Sowa kami. Krew nie.

    Bybliej nimilod Wrt.

    - Lucivar - szepn. Nie miajednak siy, aby czuzoz powodu zdrady brata.

    Jestemoim narzdziem.

    - Nie. - Prbowa wsta, ale nie by w stanie. Wci co w jego wntrzu odmawiao

    poddania si. - Nie, nie jestem twoim narzdziem. Jestem... Daemon... Sadi.

    Zamknoczy i ogarna go szara mga.

    * * *

    Z jkiem Daemon przewrci sina wznak i powoli otworzy oczy. Nawet to byo zbyt

    wielkim wysikiem. W pierwszej chwili zastanawia si, czy nie olep. Po pewnym czasie

    zaczdostrzegaw mroku niewyrane ksztaty.

    Noc. Bya noc.

    Oddychajc powoli, zaczoceniaswj stan fizyczny.

    Czu si suchy jak huba i sztywny jak kamie. Minie paliy go. Z godu bola go

    odek, a pragnienie byo wcieke. Gorczka w ktrymmomencie opada, ale...

    Cobyo nie tak.Sowa kami. Krew nic.

    Sowa, ktre wypowiedzia Lucivar pyny wkoo i wkoo, coraz wiksze, coraz

    wyraniejsze. Obijay sio jego umys, dzielc go na coraz mniejsze fragmenty.

    Daemon krzykn.

    Jestemoim narzdziem.

    Gdy wewntrz jego ciaa zadudniy sowa Saetana, bl sta sitrudniejszy do zniesienia i

    pojawisistrach. Strach, e mga, ktra wypeniaa jego umys, moe sirozstpii zobaczycostrasznego.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    42/437

    Daemon.

    Trzymajc si rozpaczliwie wspomnienia Jaenelle, wymawiajcej jego imi, jakby go

    piecia, Daemon wsta. Tak dugo, jak mgto pamita, mgokieznainne gosy.

    Jego nogi byy zbyt cikie, ale udao mu siopucidom i pjwzduresztek cieki,

    ktra prowadzia do Paacu. Mimo e kady krok sprawiamu straszliwy bl, gdy docierado

    Paacu, poruszasiprawie swoim zwykym, pynnym krokiem.

    Ale wci co byo bardzo nie w porzdku. Ksiciu Wojownikw, Daemonowi Sadi,

    trudno byo zachowa poczucie wasnego ja. Musia jednak wytrzyma jeszcze chwil.

    Musia. Zbierajc resztki siy i woli, Daemon ostronie podszed do niewielkiego budynku, w

    ktrym miecisiCiemy Otarz.

    * * *

    Hekatah krcia si po maym budynku, ktry sta w cieniu ruin Paacu SaDiablo.

    Wymachiwaa piciami w powietrzu, przez ostatnie trzy dni jej frustracja przekraczaa

    wszelkie granice. Mimo wszystko za kadym razem, gdy okraa Otarz, spogldaa na

    cianza sob, przeraona, e ciana zamieni siw mgi przez Wrota wkroczy. Saetan, aby

    ja zniszczy.

    Wielki Lord byjednak ostatnio zbyt zaabsorbowany wasnymi kopotami aby zwracana

    niuwag.

    Jej najwikszym problemem byteraz Daemon Sadi.

    Po wypiciu naparu, ktry przygotowaa, nie mia prawa odej od Ciemnego Otarza,

    niezalenie od tego, co mwili ci gupi stranicy. Jeli jednak rzeczywicie by w drodze do

    Wrt... Teraz najsilniej dziaaaby druga cznaparu, ktra uczyni jego umyspodatnym na

    jej starannie przewiczone sowa. Planowaa wyszepta wszystkie te zatrute sowa,

    pielgnujc go w czasie gorczki i blu. W momencie ustpienia gorczki jej sowautrwaliyby si w straszliwej prawdzie, od ktrej nie potrafiby uciec. Wtedy caa ta straszna

    sia, cay ten gniew staby sisztyletem skierowanym prosto w serce Saetana.

    Wszystkie jej starannie obmylane plany legy w gruzach, poniewa...

    Hekatah nagle przystana. W nocnej ciszy bya jeszcze jedna cisza.

    Spojrzaa na pochodnie na cianach i postanowia ich nie zapala. Byo do powiaty

    ksiyca, aby widzie.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    43/437

    Nic chcc marnowa siy na oson widzialnoci. Hekatah wlizgna si do cienistego

    zakamarka. Gdy intruz wkroczy do komnaty, w ktrej staOtarz, bdzie za nim i bdzie go

    moga zaskoczyswojobecnoci.

    Czekaa. W momencie, gdy uznaa, e simylia, pojawi si bez ostrzeenia, po prostu

    stanprzed bramz kutego elaza, patrzc na Otarz. Nie wkroczyjednak do komnaty.

    Krzywic si, Hekatah odwrcia lekko gow, aby spojrze na Otarz. By taki, jaki

    powinien by. Kandelabr byzmatowiay, a wosk z czarnych wiec, ktre palia tak starannie,

    aby nie wyglday na nowe, zwisateraz ze srebrnych ramion jak stalaktyty.

    Bojc si, e moe odej, Hekatah ruszya ku elaznej bramie.

    - Czekaam na ciebie, Ksi.

    - Czyby? - jego gos brzmiaochryple, zdradzawyczerpanie.

    Znakomicie.

    - Czy to tobie powinienem podzikowaza demony przy innych Otarzach? - zapyta.

    Skd on wiedzia, e bya demonem? Czy wiedzia, kim bya? Nagle przestaa bypewna,

    jak postpowaz synem, ktry zbyt przypominaswojego ojca, ale potrzsna smutno gow.

    - Nie, Ksi. W Piekle jest tylko jedna wadza rozkazujca demonom. Jestem tutaj,

    poniewa miaam mod przyjacik, ktra bya dla mnie kim bardzo szczeglnym. Jak

    myl, to bya nasza wsplna przyjacika. Dlatego czekam tu na ciebie.

    Na Ogie Piekielny. Czy w jego oczach nie mgby pojawi si wyraz, ktry

    wiadczyby, e to, co mwi, do niego trafia?

    - Moda to wzgldne okrelenie, prawda?

    On siz nibawi. Z Hekatah! Hekatah zgrzytna zbami. - Dziecko, Ksi. Szczeglne

    dziecko - zmusia si, aby w jej gosie pojawia si nuta proszca. - Czekaam tutaj, wiele

    ryzykujc. Gdyby Wielki Lord dowiedzia si, e prbuj powiedzie jej przyjacioom. -

    Rzucia okiem na mur za Otarzem.

    Wcibrak reakcji ze strony czowieka po drugiej stronie wrt.- Ona przechadza siwrd cildru dyathe -powiedziaa Hekatah.

    Duga cisza.

    - To nie jest moliwe - powiedzia wreszcie. Jego gos by beznamitny, cakowicie

    pozbawiony emocji.

    - To prawda - Czyby mylia si co do niego? Czy on tylko prbowa uciec przed

    Dorothe? Nie, jemu zaleao na dziewczynce. Westchna. - Wielki Lord jest zazdrosnym

    mczyzn, Ksi. Nie dzieli si tym, co uzna za swoje - zwaszcza jeli chodzi o ciaokobiety. Gdy odkryuczucie dziewczynki do innego mczyzny, nie zrobinic, aby zapobiec

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    44/437

    gwatowi. A mgzapobiec, Ksi. Naprawdmg. Dziewczynce udao sipotem uciec. Po

    pewnym czasie mogaby wyzdrowie, gdyby otrzymaa pomoc. Wielki Lord nie chcia

    jednak, eby wyzdrowiaa, a wic pod pozorem pomagania jej, uy innego mczyzny, aby

    zakoczy to, co zostao zaczte. To j cakowicie zniszczyo. Jej ciao umaro, a umys

    rozpadsina strzpy. Teraz jest martwa, jest kuko pustych oczach, z ktrsibawi.

    Hekatah spojrzaa na niego i chciao jej sikrzycze ze zoci. Czy on cokolwiek z tego

    usysza? - Powinien zapaci za to, co zrobi - powiedziaa piskliwym gosem. - Jeli masz

    doodwagi, aby stanprzed nim, mogdla ciebie otworzyWrota. Kto, kto pamita, kim

    ona moga sista, powinien zadaod Saetana zapaty za to, co zrobi.

    Popatrzya na niego przez dusza chwil. A on w kocu odwrcisii odszed.

    Przeklinajc Hekatah zacza si przechadza. Dlaczego nic nie powiedzia. To bya

    przekonujca historyjka. Och, wiedziaa, e byoskarony o gwat, ale i ona wiedziaa, e to

    nieprawda. A nie bya cakowicie pewna, czy on by tamtej nocy przy Otarzu Cassandry.

    Wszyscy mczyni, ktrzy przysigali, e go widzieli, pochodzili z Briarwood. Mogli tak

    zezna, nie chcc dopuci, aby Krlowe Chaillot przyglday si im zbyt dokadnie. Z

    pewnoci...

    Nocna ciszrozdarkrzyk.

    Hekatah podskoczya, wstrznita straszliwym wrzaskiem. Upiornym, zwierzcym,

    ludzkim. Nic go nie przypominao. Cokolwiek wydao taki gos...

    Hekatah szybko zapalia czarne wieczki i niecierpliwie czekaa, a mur zamieni si w

    mg. Ju miaa przej przez Wrota, gdy uwiadomia sobie, e nie byo tu nikogo, kto

    zgasiby wiece i zamknwejcie do innych Krlestw. Jeli to co...

    Hekatah podniosa rki zamkna na czerwono bramz kutego elaza.

    Jeszcze jeden wrzask rozdarnocncisz.

    Hekatah przebiega przez Wrota. Moga bydemonem, ale nie chciaa, eby to coposzo

    za nido Ciemnego Krlestwa.

    * * *

    Sowa pyny woki wok, krojc jego umys, krojc jego dusz.

    Szara mga rozstpia si, ukazujc Ciemny Otarz.

    Krew. Tak wiele krwi.

    ...uyinnego mczyzny...wiat sirozpad.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    45/437

    Jestemoim narzdziem.

    Jego umyssirozpad.

    ...cakowicie ja zniszczy...

    Krzyczc w rozpaczy, przebieg przez mg, przez krajobraz skpany we krwi i peen

    kawakw roztrzaskanych krysztaowych kielichw.

    Sowa kami- Krew nie.

    Wrzasn jeszcze raz i stoczysiw strzaskany wewntrzny krajobraz, zwany przez plebs

    szalestwem, a przez Krwawych Wykrzywionym Krlestwem.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    46/437

    CZDRUGA

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    47/437

    ROZDZIATRZECI

    1. Kaeleer

    Karla, pitnastoletnia Krlowa Glacii, szturchna swojego kuzyna Mortona w ebra. -

    Kto to jest?

    Morton spojrza w kierunku lekko uniesionej brody Karli, a nastpnie powrci do

    obserwacji modych Wojownikw, zbierajcych si w kocu sali bankietowej. - To nowa

    kochanka wuja Hobarta.

    Karla przypatrywaa si jej zmruonymi, bladoniebieskimi oczami modej czarownicy. -

    Nie wyglda na wiele starszode mnie.- Bo nie jest - ponuro odpowiedziaMorton.

    Karla obja kuzyna, znajdujc pocieszenie w jego bliskoci.

    Spoeczestwo glaciaskie zaczo sizmieniapo wypadku, w ktrym sze lat temu

    zginli rodzice jej i Mortona. Grupa arystokratw zacza natychmiast tworzy dla dobra

    Terytorium msk rad, ktrej przywdztwo objHobart, Wojownik z tym Kamieniem,

    daleki krewny jej ojca.

    Wszystkie Krlowe Prowincji, po odmowie zostania figurantkami w radzie, nie uznaytake za Krlowniewielkiego miasteczka osoby, ktrrada w kocu wybraa na wadczyni

    Terytorium. Ich odmowa naruszya integralnoGlacii, ale zarazem nie pozwolia, aby mska

    rada staa si zbyt silna lub zbyt sprawna w przeprowadzaniu modyfikacji glaciaskiego

    spoeczestwa.

    Mimo to po szeciu latach w powietrzu odczuwao sinapicie, wydawao si, e cojest

    nie tak, jak bypowinno.

    Karla nie miaa wielu przyjaci. Miaa ostry jzyk i porywczy charakter. Jej kamieniem

    na mocy Przyrodzonego Prawa by Szafirowy. Bya take naturaln Czarna Wdow i

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    48/437

    Uzdrowicielk. Poniewajednak Lord Hobart byteraz gowrodziny, spdzaa duo czasu z

    crkami innych mczyzn z rady - a to, co mwiy te dziewczta, byo denerwujce:

    szanowane czarownice powinny okazywa szacunek mdrzejszym, lepiej wyksztaconym

    mczyznom; mczyni Krwawych nie powinni suy lub poddawa si woli Krlowych,

    poniewa s silniejsz pci; jedynym powodem, dla ktrego krlowa i Czarne Wdowy chc

    wadzy nad mczyznami, jest to, e seksualnie i emocjonalnie nie s prawdziwymi

    kobietami...

    Denerwujce i przeraajce.

    Gdy bya modsza, zastanawiaa si, dlaczego Krlowe Prowincji i Czarne Wdowy,

    zamiast walczy, zgodziy sina takpatowsytuacj.

    Glacia zastyga w mronej, ciemnej zimie.powiedziay jej Czarne Wdowy.Musimy zrobi

    wszystko, aby zachowasiy do czasu, gdy nadejdzie wiosna.

    Ale czy bdw stanie wytrwajeszcze pilat, dopki nie doronie? Czyona wytrzyma?

    mier jej matki i ciotki nie bya przypadkiem. Kto wyeliminowa najsilniejsz Krlow i

    najsilniejszCzarna Wdoww Glacii, pozostawiajc Terytorium podatne na... na co?

    Jaenelle moga jej powiedzie, ale Jaenelle...

    Karla stumia zo, ktra ostatnio wzbieraa w niej. Zmusia si, aby odpdzi

    wspomnienia, i przyjrzaa kochance Hobarta, a nastpnie jeszcze raz szturchna Mortona w

    ebra.

    - Przesta- rzuci.

    Karla nie zwrcia na to uwagi.

    - Dlaczego ona nosi futro w pomieszczeniu?

    - To jest nagroda za skonsumowanie zwizku z wujem Hobartem.

    Wskazaa palcem na futro z krtkim, ostrym i bardzo jasnym wosem: - Nigdy nie

    widziaam takiego futra. To nie jest biay niedwied.

    - Sadz, e to jest kot arceriaski.- Kot arceriaski? - To nie moga by prawda. Wikszo mieszkacw Glacii nie

    polowaaby w Arcerii, poniewa koty byy duymi, dzikimi drapienikami i szanse

    myliwego, aby nie stasiofiar, oceniano na mniej nipidziesit procent. Poza tym byo

    conie tak z tym futrem. Czua to nawet na odlego.

    - Zojej wyrazy szacunku.

    - Karla! - w gosie Mortona bez wtpienia zabrzmiao ostrzeenie.

    - Causy! - Zanim ruszya w kierunku grupy kobiet podziwiajcych futro, obdarzya goszelmowskim umiechem i penym uczucia uciskiem.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    49/437

    atwo byo wlizgn si midzy nie. Niektre z kobiet ja zauwayy, ale wikszo z

    nich skupiona bya na cichym plotkowaniu o dziewczynie... Karla nie potrafia si zmusido

    nazywania jej Siostr.

    - ...myliwi z dalekiej krainy - powiedziaa dziewczyna.

    - Mam konierz z arceriaskiego futra, ale nie jest tak elegancki jak to - powiedziaa z

    zazdrociw gosie jedna z kobiet.

    - Ci myliwi odkryli nowy sposb pozyskiwania futra. Hobart powiedzia mi to po tym,

    jak my... - Zachichotaa.

    - Jaki sposb?

    - To tajemnica.

    Proszce szepty.

    Zafascynowana futrem Karla dotkna go w tym samym momencie, w ktrym

    dziewczyna zachichotaa ponownie i powiedziaa: - Skrujkotyywcem.

    Zszokowana oderwaa rkod futra.ywcem.

    Cz siy stworzenia, ktre yo w tym futrze, wciw nim bya. Dlatego to futro byo

    tak luksusowe.

    Czarownica. Jedna z Krwawych, ktre Jaenelle nazywaa krewniaczkami.

    Karla zachwiaa si. Zarnli czarownic.

    Przepchna si przez grup kobiet i zataczajc si, ruszya w stron drzwi. Chwil

    pniej Morton znalazsiobok i objjw talii.

    - Na dwr - wyjkaa. - Chyba bdwymiotowaa.

    Gdy wyszli, zaczerpna ostrego, zimowego powietrza i zacza paka.

    - Karla - wyszeptaMorton i przytulijmocniej.

    - Ona bya czarownic - kaa Karla. - Ona bya czarownic i joskrowali ywcem, aby

    ta maa suka moga...

    Czua, jak ciao Mortona przenikndreszcz. A potem jego ramizacisno si, jak gdybychcia j ochroni. Z pewnoci prbowaby j chroni i z tego powodu nie moga mu

    powiedzie o niebezpieczestwie, ktre wyczuwaa za kadym razem, gdy wujek Hobart na

    ni patrzy. Majcy szesnacie lat Morton wanie rozpocz formalne szkolenie na dworze.

    Byjedynym czonkiem rodziny - i jedynym przyjacielem, ktry jej pozosta.

    Wybucha nagle gorzkim gniewem.

    - Miny dwa lata! - Odpychaa Mortona, dopki jej nie puci. - Bya w Kaeleer przez

    dwa lata i nie przysza ani razu z wizyt! - Wcieka, zacza siprzechadza.

  • 7/23/2019 02 Bishop Anne - Czarne Kamienie-Dziedziczka Cieni

    50/437

    - Ludzie si zmieniaj, Karla - powiedzia ostronie Morton. - Przyjaciele nie zawsze

    pozostajprzyjacimi.

    - Nie Jaenelle. Nie ze mn. Ten zoliwy sukinsyn z Paacu SaDiablo trzyma j gdzie

    zakut w acuchy. Wiem to, Morton. - Uderzya si w klatk piersiow tak mocno, e

    Morton siskrzywi. - Wiem to tutaj.

    - Ciemna Rada wyznaczya go na prawnego opiekuna...

    Karla odwrcia siw jego stron.

    - Nie mw mi o opiekunach, Lordzie Morton - sykna. - Wiem wszystko o opiekunach.

    - Karla - powiedzianiepewnie Morton.

    - Karla - przedrzeniaa go z gorycz. - Zawsze jest Karla. Karla, ktra nie panuje nad

    sob, Karla, ktra zaczyna mie problemy emocjonalne z powodu nauki w Sabacie

    Klepsydry. Karla jest t, ktra zbyt atwo si ekscytuje, jest zbyt nieprzyjazna, zbyt trudna.

    Karla jest t ktra odrzuca wszystkie te gupawe maniery, ktre mczyni uwaaj za

    atrakcyjne.

    - Mczyni nie uwaaj, e...

    - I Karla jest tktra wypatroszy na