planetamacieja.files.wordpress.com€¦  · Web viewmożliwych aspektach i posiadały żywiołową...

13
Maciek Radecki II Rok kulturoznawstwa Świat Karnawału w Rzeczywistości Wizualnej, czyli trop literackich teorii Michaiła Bachtina w sztukach plastycznych. Szereg współczesnych teori literackich zawdzięczamy uporowi i pracy wybitnego rosyjskiego humanisty – Michaiła Bachtina. 1 Koncepcja karnawalizacjii, obok polifoniczności języka, oznaczała w odniesieniu autora, zjawisko dysocjacji sensualnej coraz to nowszych zjawisk kultury ludycznej na polę literatury. Wyjątkowy sposób przełożenia konkretno – zmysłowego jezyka na język literatury i możliwości oddania światłoodczucia karnawałowego przy pomocy różnorakich środków stylistycznych, sprawiały, że karnawał pełnił istotną gatunkowotwórczą rolę. Według Michaiła Bachtina karnawalizacja jest próbą przełożenia na język literatury pewnych cech i tradycji ludowego karnawału, poprzez wytworzenie antynomii świata aprobowanego społecznie. Jest to świat opaczny, w którym zaakcentowana jest względność porządku i hierarchi . Na tle familiarnych i braterskich stosunków międzyludzkich można było pokazać wymierzone w istotę systemu: ekscentryczność , profanacje , groreskę, blużnierstwo i błazenadę. Bachtin represjonowany przez władze sowiecką zamierzał spłacić systemowi represjii swój dług. Z jednej strony jako osoba dotknięta zyciowo, z drugiej jako naukowiec, lingwista, i literaturoznawca, przeciwstawił jednogłosowości władzy różnojęzyczność i polifoniczność w

Transcript of planetamacieja.files.wordpress.com€¦  · Web viewmożliwych aspektach i posiadały żywiołową...

Page 1: planetamacieja.files.wordpress.com€¦  · Web viewmożliwych aspektach i posiadały żywiołową kinetykę. To o nich Roger Caillois powiedział: „Ów antrakt dopuszczjący wszelki

Maciek RadeckiII Rok kulturoznawstwa

Świat Karnawału w Rzeczywistości Wizualnej, czyli trop literackich teorii

Michaiła Bachtina w sztukach plastycznych.

Szereg współczesnych teori literackich zawdzięczamy uporowi i pracy wybitnego rosyjskiego

humanisty – Michaiła Bachtina.1 Koncepcja karnawalizacjii, obok polifoniczności języka,

oznaczała w odniesieniu autora, zjawisko dysocjacji sensualnej coraz to nowszych zjawisk

kultury ludycznej na polę literatury. Wyjątkowy sposób przełożenia konkretno – zmysłowego

jezyka na język literatury i możliwości oddania światłoodczucia karnawałowego przy pomocy

różnorakich środków stylistycznych, sprawiały, że karnawał pełnił istotną gatunkowotwórczą

rolę. Według Michaiła Bachtina karnawalizacja jest próbą przełożenia na język literatury

pewnych cech i tradycji ludowego karnawału, poprzez wytworzenie antynomii świata

aprobowanego społecznie. Jest to świat opaczny, w którym zaakcentowana jest względność

porządku i hierarchi . Na tle familiarnych i braterskich stosunków międzyludzkich można

było pokazać wymierzone w istotę systemu: ekscentryczność , profanacje , groreskę,

blużnierstwo i błazenadę. Bachtin represjonowany przez władze sowiecką zamierzał spłacić

systemowi represjii swój dług. Z jednej strony jako osoba dotknięta zyciowo, z drugiej jako

naukowiec, lingwista, i literaturoznawca, przeciwstawił jednogłosowości władzy

różnojęzyczność i polifoniczność w dialogu społecznym. Bronił ludzkiej wolności, ( w

szerokim wewnętrznym spektrum ) toteż poważnej i zimnej dialektyce rządów totalitarnych

przedstawił po prostu Ludzki Śmiech

Karnawał według Bachtina to drugie i autentyczne życie ludu, gdzie wypełnia on w święcie

swoją prawdziwą tożsamośc. Pierwiastek śmiechu i radości, który wypełnia uroczystości,

uwalniał uczestników od ciasnego gorsetu religijno-kościelnego dogmatyzmu i w

przeciwieństwie do święta oficjalnego, mógł spowodować chwilowe uwolnienie się od

obowiązującej prawdy. Karnawał zawsze też w sposób istotny ustosunkowuje się do czasu.

Koncepcja czasoprzestrzenna jest tu ściśle związana z periodycznym rytmem i przełomowymi

momentami życia społeczeństwa, przyrody i człowieka. Archaicznie pojmowanie święta

zdecydowanie różni się ideologicznie z wykładnią chrześcijańską. Karnawał istniał jako

kolejna postać „ kosmicznego święta czasu” , lub „ święta totalnego” o którym profesor

Wojciech Dudzik pisał:

„ Święto totalne to takie które okresowo – niczym piąta pora roku, a nie chwilowo jak

Page 2: planetamacieja.files.wordpress.com€¦  · Web viewmożliwych aspektach i posiadały żywiołową kinetykę. To o nich Roger Caillois powiedział: „Ów antrakt dopuszczjący wszelki

niedziela – zawiesza całkowicie rytm codziennego życia. Czas biegnie wtedy inaczej – a może

wręcz nijako się zatrzymuje, by umożliwić świętującym pozorne „ wyjście z czasu” ,

znalezienie się „ poza czasem”, potem potem zaś powrót do niego bez konsekwencji upływu

„ zatrzymanych” dni i utraty czegokolwiek, co mogło by się zdarzyć – i wszystko nagle inne:

porządek zmienia się w nieporządek , harmonia w dysonans, umiar w nadmiar, powaga w

śmiech prawo w bezprawie, a sacrum w profanum. Tyle że nie jest to zwykły nieporządek czy

eksces, ale nieporządek zrytualizowany, jak każde święto. Obrona porządku stanowiłaby tu

wykroczenie, święto obejmuje tutaj wszystkich, i wszyscy – chcąc nie chcąc, bo nie ma

alternatywy – muszą mu się poddać”2

Według Bachtina w toku wielowiekowego rozwoju średniowiecznego karnawału, poczynając

od antycznych Saturnaliów wytworzyło się właściwe dla tego zjawiska pole semiotyczne

symboli i znaczeń. Swoisty barwny język był wrogi z góry ukształtowanym i skostniałym

formom, a jego otwartość zapewniła mu przez całe wieki należyty wigor i dynamikę.

Antynomię prezentowane przez Karnawał, posiadały wysoki interwał dziąłania we wszystkich

możliwych aspektach i posiadały żywiołową kinetykę. To o nich Roger Caillois powiedział:

„Ów antrakt dopuszczjący wszelki zamęt, jakim jest święto występuje także jako okres, gdy

zawieszony zostaje porządek świata. Dlatego właśnie dozwolone są wówczas wszelkie wybryki

i nadużycia. Idzie o to, aby działać na przekór normom. Wszystko należy robić odwrotnie niż

zwykle. W czasach mitycznych porządek czasu był odwrócony: człowiek rodził się starcem,

umierał dzieckiem. W tych okolicznościach z dwu powodów zaleca się rozpasanie i szał. Po

pierwsze, chcąc tym pewniej odnależć warunki właściwe mitycznej przeczłości, ludzie usiłują

robić wszystko wręcz przeciwnie niż zwykle. Po drugie zaś wszelkie nadużycie dowodzi

nadmiaru siły żywotnej, który może tylko sprzyjać obfitości i pomyślności oczekiwanej odnowy.

Obie przyczyny prowadzą do wykraczania poza przepisy i naruszania miary, do tego że ludzie

korzystają z zawieszenia porządku kosmicznego, by działać wbrew regule , gdy reguła czegoś

zakazuje, a przebierać miary gdy reguła dozwala. Dlatego też gwałci się wówczas

systematycznie wszelkie przepisy chroniące ład naturalny i społeczny. Te wykroczenia nie

przestają być świętokradztwem. Stanowią one naruszenie reguł, które wczoraj wydawały się

święte i nienruszalne i jutro znów takie będą. Poczynania te jawią się jako skrajne

świętokradztwo. Ogólnie rzecz biorąc, wszelkie okoliczności, w których istnienie

społeczeństwa i świata zdaje się zagrożone i wymaga odnowienia przez przypływ nowej, bujnej

siły żywotnej,

są utożsamiane z patetyczną chwilą odmiany czasu”3

To właśnie na dynamice i bezmiarze żywotnych sił ludowych Bachtin jak na trwałym

Page 3: planetamacieja.files.wordpress.com€¦  · Web viewmożliwych aspektach i posiadały żywiołową kinetykę. To o nich Roger Caillois powiedział: „Ów antrakt dopuszczjący wszelki

szkielecie osadził kontekstualność swoich teorii. Obszarem jego pracy i twórczych poszukiwań

była powieść F Rebelaisa „ Gargantua i Pantagruel”. Siła mentalna bijąca od powieści dała

badaczowi do ręki dowód, jak dialog interpersonalny i polifoniczność ewoluje świat i mówiącą

o nim literaturę. Karnawalizm był obszarem, w którym najpełniej brzmiała narracyjność

dialogu społecznego – kształtował więc literaturę. Bachtin dowiódł też że szeroko pojmowana

ulica i artystyczna cyganeria to dwa środowiska symbiotyczne. Ta zasada obowiązuje do

dzisiaj ,toteż cała barwnie wystrojona gałganiarska menażeria do rana sobie śpiewa:

Rżnie muzyka od ucha!

Idzie kołem tan skoczny!

W starej karczmie do świtu

Bal dziadowski doroczny!

Jest napitek, przekąski

Karczma śpiewa i skacze.

.............................

Poweselić się godzi,

Gdy rok cały kto płacze4

Jest naturalne, że swoją skromną analizę dzieł plastycznych zacznę od twórczości Petera

Bruegla . Był zwany „ chłopskim” od charakteru swoich postaci, które wpisywał w swe

niderlandzkie krajobrazy – Tak mówili o nim współcześni. W przypadku jego sztuki zachodzi

odwrotne zjawisko – to pejzaże u Wielkiego Mistrza, stanowiły tylko sztafaż całej cudownej

galerii ludzkich typów. Są to ludzie jak z powieści Rabelaisa - czsem nawet rubaszni i zawsze

trzymający się mocno Ziemi Matki. Malarz z reporterską wprawą bystrego obserwatora

oddawał życie średniowiecznego miasta. Galeria typów socjologicznych reprezentowanych

przez malarza jest jest arcybogata i imponuje nam do dziś swoim obszarem spektralnym.

Peter Bruegel urudził się w w 1525 w Broghel koło Bredy uczuł się rzemiosła w pracowni

Petera Coecka von Aelsta, następnie terminował u Claudea Doriziego w Mechelen. W roku

1551 został przyjęty do cechu malarzy w Antwerpi. Po tym okresie dużo podróżował, by w

1563 na stałe osiąść w Brukseli. W roku 1563 ożenił się z Mayeken – córką swojego

Page 4: planetamacieja.files.wordpress.com€¦  · Web viewmożliwych aspektach i posiadały żywiołową kinetykę. To o nich Roger Caillois powiedział: „Ów antrakt dopuszczjący wszelki

pierwszego mistrza Petera Coecka . Miał dwóch synów i obaj w przyszłości malowali.

Bruegel

jest czesto wskazywany jako pierwszy pejzażysta malujący alegorycznie. Malował stylem

prostym i nigdy nie poddał się dominującej wówczas modzie włoskiej. Często nawiązywał do

stylu Boscha.

Obraz „Walka Karnawału z Postem” już samym tytułem nas intryguje i z góry zaprasza do

wcześniej obranego tematu. Płutno powstało w niemalże w jednym czasie wraz z:

„ Przysłowiami” i „ Niderlandzkimi przysłowiami” . Wszystkie trzy obrazy mają olbrzymi

walor dydaktyczny oraz są niewyczerpanym do tej pory źródłem refleksjii na temat życia i

świata. Gerhard W. Menzel w swojej niezrównanej monografi opisuje pracę Mistrza iż:

„ Połączył niewyczerpane mnóstwo charakterystycznych postaci w jedną wielką, dramatyczną

antytezę. Twórcza rozkosz przeciwstawień widoczna jest w symetrycznym rozmieszczeniu

najważniejszych spraw tym obrazie – opowiadaniu. Gdzie po lewej stronie masz oberżę,

znajdujesz po prawej portal kościoła. Sposobność trwonienia pieniędzy na wino przeciwstawił

żądanie, aby kłaść je na tacy kościelnej. Gdzie tutaj sunie orszak zapustny, widać po tamtej

stronie ciemno ubraną procesje wiernych. Do widocznego starcia obu tych światopoglądów

dochodzi na pierwszym planie obrazu, gdzie gruby człowiek jadący na beczce wdał się w

komiczny pojedynek z alegoroią postu. Tę starą wychudłą kobietę ciągną w dziwacznym

zaprzęgu zakonnica i zakonnik, oręż jej stanowi piekarska łopata, na której leżą dwa śledzie”5

Antagonistą alegorii postnej- Jest tu czterdzieści lat przed Falstaffem Szekspira – wspaniała

postać o posturze Gargantui ubrana w czerwone spodnie i opięty niebieski kaftan. Sztandarem

i orężem dzielnego śmiałka jest ruszt z ponabijanymi kawałkami mięsiwa, za rumaka ochoczo

zaś wodzi ogromna beka piwa. Obie obce sobie pod względem charakterologicznym postaci

imitują walkę na kopię rodem z turnieju rycerskiego . Dziwny to pojedynek i hierarchię

„ rzeczy” poważnych zostały „odwrócone do góry nogami”.Nie tylko tulko w tym przypadku

zresztą! Bowiem antynomię i przekręcenie narzuconych przez społeczeństwo ról, widać na

każdym kroku. Porządnemu i skromnie przyodzianemu szpalerowi spokojnych obywateli z

„kołka różańcowego” wychodzą na spotkanie weseli i bardzo dziwnie wyglądający osobnicy w

stanie piwnego upojenia, o wspaniałym humorze i animuszu. Procesji na czarno ubranych

żałobników odpowiadą antykondukt z podejrzanie wyglądającym namiotem ( napewno

1 Anna Burzyńska i Michał Paweł Markowski , Teorie literatury XX wieku, Rozdział o Bachtinie, Wydawnictwo Znak Kraków 2009 tekst str. 155 – 170.

2 Wojciech Dudzik, Karnawały w kulturze, Warszawa 2005 tekst str. 44 – 45.3 Roger Caillois, Żywioł i ład, tłum. Władysław Tatarkiewicz, Warszawa 1973, tekst str. 1434 Karnawał Dziadowski,pod red.Stanisława Nyrkowskiego, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza 19775 Gerhard W. Menzel, Piotr Bruegel Starszy,Arkady, Warszawa 1969 tekst str. 47- 48

Page 5: planetamacieja.files.wordpress.com€¦  · Web viewmożliwych aspektach i posiadały żywiołową kinetykę. To o nich Roger Caillois powiedział: „Ów antrakt dopuszczjący wszelki

pełnym kuglarstwa lub stręczycielstwa). Jest karnawał i porządek świata jest odwrócony lecz

Genialny Malarz dystansuje się od spraw Ziemi – Gdy się przyjrzeć uważnie, to szyldem

pełnej gwaru knajpy jest łódż. Nie wiemy czy jest to aluzja do statku głupców ( popularnej

wtedy alegorii) , czy też autor poczuł Bożą Wolę i odtąd „ ludzi będzie łowił”. Poprzestańmy

na pierwszym pomyśle, gdyż centralnie ustawiony Krzyż Chrystusowy ( wkomponowany w

ramę okienną ) nie wzbudza zainteresowania gawiedzi , nikt nie pragnie skosztować Pańskiego

Ciała, które apetycznie, w postaci złotych bochenków chleba pod tym krzyżem leży.Tyle moje

dygresje, a trzymając się tematu, wszystkie sprawy tego świata posiadają oś właściwej

hierarchiJest nią centralnie położona studnia Axsis Mundi i Źródło Prawdy i Wszelkiego

Zycia.Wokół studni rozgrywają się światy i ich odwrócone świętem antytezy o czym piszę

Gerhard W. Menzel:

„ Główną formą całej kompozycji jest elipsoidalny krąg, ogarniający władczo wszystkie

pozostałe partie. Bruegel osiągnął tę kolistą kompozycje, oswietlając krąg jednostajnego w

kolorze gruntu oraz ustawiając w pierścień ludzi na bliższym, a domy – na dalszym planie.

Czyż nie jest zatem możliwe, iż na taką właśnie kompozycje wpłynęła myśl o wieczystym

krążeniu życia, radości, i cierpienia?”6

Bachtinowskiego odwrócenia porządku świata nasi ziomkowie mogli doświadczyć w

zniewolonej i komunistycznej Ojczyźnie. Polscy artyści żywo reagowali na minorową

rzeczywistość, minorowe ulice, minorowe domy i dlatego zgodnie z zasadą wywrócenia góry

z dołem, bawili się karnawalistycznie i iście szampańsko, poczuciem humoru rekompensując

życiowe niedostatki. Duda – Gracz tworzył w latach 70-tych ciekawe collage nowych

możliwości, dostrajając i łącząc pozornie obce światy. Obrazy z tamtych lat to np. „ Piękny

Hydraulik” ( gdzie badziewiarnie i bezgustownie ubrany Zbigniew po prostu był nieludzko

piękny!) lub „Wieża Babel” na gruzach której jegomoście w gustownie skrojonych

kufajkach,

grali w karty, prawdopodobnie o losy całego Universum. A Propos Universum , Andrzej

Mleczko niejednokrotnie rysował delegacje obcych cywilizacji, których przyjmował polski,

wyszarzały i wymientolony emeryt. Nasze oczekiwania co do takich konfrontacji są bardzo

wysokie, lecz rzeczywistość miała pokracznie poprzestawiane wartości. To był świat

Karnawału.

Kolejnym twórcą który przybił moją uwagę ( na polu karnawalizmu oczywiście) jest Hans

Grundig.7 Niemiecki malarz ekspresjonistyczny urodził się w 1901 i ukończył dresdeńską A.

6 Gerhard W. Menzel, Piotr Bruegel Starszy,Arkady, Warszawa1969 tekst str.497 Andrzej Dulewicz, Encyklopedia sztuki Austri, Niemiec i Szwajcarii, Warszawski Dom Wydawniczy,

Warszawa 1993 tekst str.158

Page 6: planetamacieja.files.wordpress.com€¦  · Web viewmożliwych aspektach i posiadały żywiołową kinetykę. To o nich Roger Caillois powiedział: „Ów antrakt dopuszczjący wszelki

S. P. W latach 20 – tych zawiązał swe malarstwo formalnie z Nową Rzeczowością. Po dojściu

nazistów do władzy w 1933 został objęty zakazem twórczości. W 1940 roku, za lewackie

przekonania został osadzony w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen. Po wojnie

Obejmuje kierownictwio w Dresdeńskiej Akademii. W tematyce malarskiej Hansa Grundiga

dominuje niepokój spowodowany drastycznymi zmianami społecznimi rodzącego się

faszyzmu

Szczytne duchowe wartości mieszczańskiego społeczeństwa legły w gruzach. Na ulicznym

piedestale staneły nowe wartości i bogowie, a Niemcy zmieniały się wprost w oczach. Bardzo

ciekawa faktograficznie iest autobiografia Hansa Grundiga, Między Karnawałem a Popielcem ,

tytuł nas może jednak zmylić , gdyż książka opisuję suche fakty, a jej język nie jest mową

Francoisa Rebelais. Potężną moc renesansowego mistrza pióra, możemy odczuć oglądając

płótna dresdeńskiego twórcy. Najbardziej znaną pracą jest oskarżycielsko – prześmiewczy

tryptyk „Trzecia Rzesza” .Opowiada w nim o mieście zmienionym przez ustrój totalitarny, a

ściślej o ludziach, których zmieniła hitlerowska propaganda. Na pierwszej i zasadniczej pracy

widzimy ulice , szpalery domów, sztandary, proporce i kuglarskie targowisko – arenę która ma

już szerokie promieniencje symboliczne. Autor w warstwie narracyjnej ,wyrażnie nawiązuje

do Nietzschańskiego miasteczkowego targowiska w „ Pstrej Krowie”- jednej z alegorii „ Tako

rzecze Zaratustra

Dokładniejsze odniesienia do pracy pod względem karnawalizacji możemy osiągnąć

komentując jej mniejsze wysublimowane fragmenty. W „ Tańcu wokół fetysza” malarz jest

bezradny wobec wartości którym uczestnicy karnawału hołdują. To nauka i przemysł stoją tu

na piedestale w swojej wyabstrachowanej „ platońskiej” postaci. To Ziemia pozorów gdyż

bezduszna industralizacja zamieniła Priorytety Boskie i w swych prerogatywach

wyeliminowała człowieka. Na tym karnawale czci się Szatana , w swym bałwochwalstwie

oddając pokłon Erzacowi Boga.

W „ Harcach z cebulą” Hans Grundig maluje największego bohatera ostatnich czasów tj.

Miernotę kreowaną przez ulicę. Monstrualnej wielkości cebula reprezentuje tutaj najniższe

pod względem duchowym potrzeby gawiedzi. Obok ogromnego warzywa niebiesko odziany

klaun dokonuje aktu defekacji. Czynności fizjologiczne mają wyraźne miejsce w konotacji

bachtinowskiego karnawalizmu. Są jak najbardziej „literalne” i stanowią o klarowności

klasyki gatunku. Potrzeby fizjologiczne są zaspokajane na płótnach Petera Bruegela jak i

opisywane przez F. Rebelaisa w „ Gargantui i Pantagruelu”

Najbardziej „ poetyka ulicy” przemawia w obrazie „ Chaos” i w nim widzimy największe

bogactwo metaforyczne odnoszące się do Karnawału. Uczestników występujących na

Page 7: planetamacieja.files.wordpress.com€¦  · Web viewmożliwych aspektach i posiadały żywiołową kinetykę. To o nich Roger Caillois powiedział: „Ów antrakt dopuszczjący wszelki

ekspresjonistycznym obrazie możemy podzielić wyrażnie na dwie grupy. Najbliżej narodowo-

socjalistycznego „ ołtarza” warują karnie nieprzebrane hordy bestii i brunatnych siepaczy

( aluzja do koloru mundurów SA). Druga grupę stanowią uciekające w popłochu konie –

symbol ludzi wrażliwych posiadających odpowiedni polot i smak ( symbolika Pegaza).

Uciekający z Ziemi Przeklętej artyści unoszą ze sobą w amforach to co najcenniejsze:

Rabelaisowskie Wino Życia – Pociechę . W rogu płótna została uwieczniona Wielka Miłość

Hansa Grundiga. Autor mówi – Patrz Kochanie- W takich czasach przyszło Nam żyć! . Całość

spowija czarny kir – to Upiorny Karnawał XX wieku.

Karnawalizm w ujęciu współczesnym przybrał nowe zmodyfikowane formy. Możemy je

nazwać formami zintensyfikowanymi. Odniesienia i konotacje ewolują w zaskakujących

mixach a wszechwładne massmedia bezlitośnie eksplorują nowe przestrzenie na polach coraz

to nowych znaczeń. Takie swobodne potraktowanie waloru karnawlistyki możemy dostrzec w

sugestywnych rzeźbach Folkera de Jonga. Rzeźbiarz jest holenderskim artystą urodzonym w

1971 roku. Każda wystawa zrealizowana przez tego twórcę wzbudza ogromne zaciekawienie

publiczności. Materiałem w którym Folkert realizuje się jest styropian i tworzywo sztuczne.

Ludyczny charakter rzeźb Folkera de Jong wyrażnie nawiązuje do Rabelaisowskiego

człowieka

któremu do swej pełni potrzebne są również własne niedoskonałości. Takie to postaci

westępują w „ Lekcji fotografowania”. Na planie ogólnym pracy widzimy całą galerię

kolorowych postaci miasta. Uliczni bohaterowie nie są herosami z pierwszych stron gazet. W

tym tkwi wielka siła ich wspólnego toposu Ranesansowego Człowieka Wszechrzeczy. W

swojej groteskowatości i ułomności odkrywają przed nami na nowo świat Petera Bruegela, a w

ich nieporadności kolory ludzkiej egzystencji odzyskują dziewiczą świężośći całe spektrum

barwy tęczy. Oglądając fragmenty wiekszej całości pogłębiamy wyraźnie walor

psychologiczny postaci. Oto „ Starsza Dama” - kobieta jasnej prominiencji i bujnej

przeszłości zachowując niezwykle cenny skarb – własną godność. Groteskowy „ Król”

wyrażnie nie dorasta psychofizycznie do otaczającego go świata- ale tak naprawdę któż z nas

dorasta. „ Muza” artystów przypomina siedzącą z kołczanem emerytkę – ze wsząd przecież

otaczają nas różni ludzie. Smutny „ Apollo” szkolony przez Napoleona i samego Boga Wojny

jest zbyt ofermowaty – I na szczęście! Bo nie zabije więcej Marsjasza i nie wybuduje więcej

Miast Industrialnych. Na uwagę zasługuje figura „Arlekina” , który poprzez swoje blokersko-

plebejskie rysy burzy skostniały i wiilowarstwowy banał paryskich pamiątek spod wieży Eifla.

Topos Arlekina do granic platońskiej doskonałości wypiętrzył Pablo Picasso i swą wielką

tejemnicę wieczności zabrał na zawszę...

Page 8: planetamacieja.files.wordpress.com€¦  · Web viewmożliwych aspektach i posiadały żywiołową kinetykę. To o nich Roger Caillois powiedział: „Ów antrakt dopuszczjący wszelki

Dzisiaj zjawiskami karnawalizmu są mecze sportowe , koncerty muzyczne oraz liczne

imprezy masowe . W nich to dostrzec można elementy świata karnawałowego: działania

kierowane kontrobyczajowymi przekonaniami normatywno – dyrektywalnymi, doświadczenie

oszołomienia, manifestowanie sprzeciwu wobec wartości oficjalnej kultury, Wszystkie te

działania utrzymują pewien stan globalny dzisiejszej kultury. Specyficznie został tu

zabarwiony przez kategorie społecznej rywalizacji a w takim kontekście oznacza konsumcję i

i zabawę lecz o całkiem poważnych konsekwencjach.