Post on 12-Mar-2016
description
10. kolejka Ekstraligi
VS 17.03
Godz.
11.00
RTP Unia
Racibórz
KS AZS
Wrocław
Dotychczasowy bilans spotkań obu drużyn w Ekstralidze, korzystny dla przyjezdnych, które odniosły 8 zwycięstw, dwukrotnie padł remis, a 5 razy schodziły z boiska pokonane przez Wrocławianki. Bilans bramkowy 29:21 dla zawodniczek z Raciborza. W rundzie jesiennej, minimalnie lepsze były Raciborzanki, po rzucie karnym skutecznie wykonanym przez Ivę Landekę, wygrały z Wrocławiankami 1:0. Choć w reprezentantki Chorwacji w zespole aktualnego mistrza kraju już nie ma, to i tak gospodynie tego spotkania czeka trudna przeprawa z zespołem Remigiusza Trawińskiego, bowiem zespół pozyskał jedną z najlepszych zawodniczek AZSu Wrocław - Nataszę Górnicką. Do zespołu seniorskiego włączono reprezentantkę Polski U-17 Dżesikę Jaszek oraz Karolinę Wieczorek.
Pierwszy mecz rundy wiosennej będzie gratką dla wielu kibiców, gdyż na boisko wybiegną dwie drużyny pretendujące do medali mistrzostw Polski 2012.
Dodatkowego smaczku daje fakt, że aż 5 zawodniczek Unii to byłe zawodniczki wrocławskiego AZSu. Podopieczne trenera Mariusza Kowalskiego, oprócz obrończyni, straciły swoja najlepszą snajperkę - Emilię Bezdziecką, która w rundzie wiosennej będzie reprezentowała barwy I-ligowego Zagłębia Lubin. Co na ten temat sądzi asystent selekcjonera Reprezentacji Polski - Marcin Woźniak:
"AZS Wrocław stracił już nie jedną zawodniczkę, a nadal liczy się w lidze. Trener Kowalski już nie raz
udowodnił , że potrafi poukładać tak drużynę, że brak Górnickiej będzie niezauważalny."
Być może luki po zawodniczkach, które odeszły wypełnią, powracająca po pięciu latach z Medyka Konin - Symela Ciesielska, wracająca po kontuzji - Maria Chojnowska (U19), sprowadzona z II-ligowego MKS Ciechanów - Joanna Wróblewska (U17). Gospodynie nie są bez szans, jednakże czeka je bardzo trudne zadanie powstrzymania armat z Raciborza, które zdobyły 30% wszystkich goli jakie padły w Ekstralidze w rundzie jesiennej.
VS
Pogon Women
Szczecin
GKS Górnik
Łęczna
Magazyn Futbolóowka
MUKS
Tomaszów Maz.
VS
AZS PWS Biała
Podlaska
18.03
Godz.
11.00
17.03
Godz.
14.00
„Górnik Łęczna to solidna drużyna, posiadająca kilka
osób potrafiących grać w piłkę na najwyższym
poziomie, ale myślę, że jest to ekipa do ogrania.
Doskonale wiemy na co nas stać i potrafimy wygrać z
każdym. Od nas zależy czy zmażemy plamę po meczu
w Łęcznej. Tylko konsekwentną i zespołową grą
możemy pokusić się o 3 punkty”.
Natomiast asystent trenera pierwszej reprezentacji
– Marcin Woźniak uważa, że zespół z Łęcznej to na
półmetku rozgrywek na pewno kandydat na mistrza.
Już w drugiej kolejce rundy wiosennej mecz Medyk –
Górnik na pewno da nam odpowiedz, która z tych
drużyn dalej będzie rywalizować z Unią. Zwraca on
uwagę na to iż walka o medale w ekstralidze została
praktycznie rozstrzygnięta już w rundzie jesiennej.
„W ubiegłym sezonie Pogoń do ostatniego meczu
walczyła o medal , w tym roku 11 pkt. straty na
półmetku chyba te szanse przekreślają , nie sądzę aby
trójka prowadząca była w stanie przegrać po 4
mecze, także w tym roku walka o medal jest raczej
nie osiągalna”.
W poprzednim meczu między tymi zespołami
minimalnie, wygrywając 1:0, lepszy był zespół
z Łęcznej wtedy faworytem była Pogoń teraz
faworytem jest Górnik.
spotkanie wygrać by przedłużyć sobie jakiekolwiek szanse na pozostanie w elicie. Drużyna z Białej Podlaski, patrząc na potencjał, zdecydowanie spisuje się jak dotąd poniżej oczekiwań, wygrana mogłaby podreperować bilans, a zdobycz punktowa, pomóc w wydostaniu się ze strefy spadkowej. Trener Marcin Woźniak zapytany, o to czy Biała Podlaska ma szanse na utrzymanie w Ekstralidze, odpowiada: "Wydaje się , że to oczywiste. Dobra baza, nazwiska zawodniczek , doświadczony trener przemawiają za
tym, ale w walce o utrzymanie nie lekceważyłbym jednak Żywca, Bydgoszczy i Katowic. W klubach tych było pracowicie w okresie transferowym, czego nie
można powiedzieć o Białej Podlasce. Wszystko jednak zweryfikuje boisko. "
Drużyna trenera Marcina Kasprowicza zajmuje aktualnie przedostatnią pozycję w tabeli. W sobotę na swoim boisku będzie gościła ostatni w tabeli MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki. Dla obu ekip będzie to niesamowicie ważne spotkanie. O ile Tomaszów nie chce zbyt wcześnie pożegnać się z Ekstraligą, musi to
Ciekawie zapowiada się pojedynek trzeciego
w tabeli Górnika z piątą w tabeli Pogonią Szczecin.
Oba zespoły opierają swoje kadry w dużej mierze na
zawodniczkach z zagranicy [patrz artykuł
Futbolówka nr 4.] Ponadto w zespołach tych grają
zawodniczki powoływane do Reprezentacji Polski do
lat 19 (Guściora z Górnika oraz Balcerzak z Pogoni)
oraz Reprezentacji Polski seniorek (Kiedrzynek
z Górnika oraz Siwińska i Balcerzak z Pogoni).
W zespole Pogoni z urazami zmagają się trzy
zawodniczki: Barlage, Pałaszewska i Barlewicz,
jadnak mają one być do dyspozycji trenera Misiury
na mecz z Górnikiem. Ta ostatnia, w wywiadzie dla
oficjalnej strony piłkarek Pogoni, tak wypowiada się
o najbliższych przeciwniczkach:
TS Mitech
Żywiec
KKP Max-Sprint
Bydgoszcz
VS 17.03
Godz.
11.00
VS
KKPK
Medyk Konin
1. FC AZS AWF
Katowice
Magazyn Futbolóowka
22.04
Godz.
11.00
W obu zespołach zaszły zmiany kadrowe.
Zespół z Żywca pozyskał A. Żak z podgórza Kraków
i A. Chwastek z Rekordu Bielko-Biała, natomiast KKP
Bydgoszcz pozyskał trio z LUMKS Tuszyn (zespół
został ostatecznie wycofany z rozgrywek I ligi kobiet
grupy północnej): Kamilę i Magdalenę Rosińskie oraz
Anna Lewandowska. Ostatni przedsezonowy
sprawdzian poszedł piłkarkom Mitechu bardzo
dobrze – aż 13:0 rozgromiły, mającą wprawdzie lata
świetności za sobą, Unię Opole.,; a wcześniej pewnie
wygrały z Rekordem Bielsko-Biała 10:0 i Czarnymi
Sosnowiec 4:0 oraz zremisowały 2:2 z AZSem UJ
Krakow. Dla KKP Bydgoszcz ostatnim sprawdzianem
przez rundą wiosenną był mecz Pucharu Polski
z Górnikiem Łęczna, który Bydgoszczanki przegrały
0:2.
W rundzie jesiennej, w swoim debiutanckim meczu na
boiskach ekstraligi wygrały 3:1 Bydgoszczanki – jak
będzie tym razem?
Mecz przełożony ze względu na fatalny, pozimowy stan
murawy!!!
Mecz pomiędzy Medykiem Konin, a drużyną z Katowice, niestety, ale może mieć charakter jednostronny. Nie świadczy o tym wynik, jaki padł pomiędzy tymi drużynami w rundzie jesiennej (przypominamy, że Koninianki wygrały 5:0), również większa liczba reprezentantek naszego kraju grająca w składzie gospodyń nie jest gwarantem zwycięstwa, bo tak naprawdę największy wpływ na wynik meczu ma postawa zawodniczek , ich wiara i pewność.
Piłka nożna lubi takie przypadki, kiedy to niżej notowany przeciwnik sprawia niespodziankę remisuje, bądź nawet wygrywa. Na boisku gospodarza Magdzie Stachnik (niedawno otrzymała pierwsze powołanie do reprezentacji Romana Jaszczaka) i jej koleżankom z Katowic będzie bardzo trudno pokusić się o niespodziankę, ale po to wychodzi się na boisko, żeby próbować. Przekonamy się o tym już w najbliższą sobotę!