Post on 28-Feb-2019
1
Na czym polega Wspólna Polityka Rolna?Wspólna Polityka Rolna (WPR) powsta∏a w marcu
1957 roku na mocy decyzji krajów nale˝àcych
wtedy do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej
(EWG). WPR jest praktycznie jedynà wspólnà poli-
tykà, jakà uda∏o si´ Unii przez te lata wypraco-
waç. Jej podstawowe zasady sà nast´pujàce:
wspólnymi finansami na rolnictwo zarzàdza Bru-
ksela, nie ma ograniczeƒ w przep∏ywie produktów
rolnych mi´dzy krajami Unii i we wszystkich kra-
jach produkty eksportowane na rynki Êwiatowe
sà w taki sam sposób wspierane.
Obecna WPR opiera si´ na reformie wprowa-
dzonej po roku 1992. Wtedy w∏aÊnie obni˝ono ce-
ny skupu produktów rolnych, mi´dzy innymi
zbo˝a, mi´sa, mleka (dzi´ki czemu obni˝y∏y si´
równie˝ ceny detaliczne), a w zamian wprowa-
dzono dop∏aty bezpoÊrednie dla rolników.
Polityka ta polega na ca∏ym systemie dotowania
produkcji (kwotowanie i od∏ogowanie, a w nie-
których sektorach produkcji limitowanie) oraz fi-
nansowego wspierania rolnictwa i wsi, czego
podstawowym elementem sà dop∏aty bezpoÊred-
nie do produkcji, g∏ównie zbó˝ i byd∏a mi´snego.
Rocznie na to wspieranie rolnictwa przeznacza
si´ oko∏o po∏ow´ unijnego bud˝etu, czyli oko∏o 44
miliardów euro.
Wydatki UE na rolnictwo sà podzielone na dwie
cz´Êci, tak zwane dwa filary:
• Pierwszy (90 procent ca∏oÊci wydatków)
wspiera produkcj´.
• Drugi (tylko 10 procent ca∏oÊci wydatków) –
rozwój obszarów wiejskich. Sà to wszelkie
dzia∏ania Unii i jej paƒstw cz∏onkowskich
zmierzajàce do poprawy jakoÊci ˝ycia mieszka ƒ-
ców tych terenów, takie jak wspieranie ochrony
Êrodowiska naturalnego i lokalnych zasobów
kulturowych, ró˝nicowanie produkcji w ramach
gospodarstw czy przestrzeganie o k r e Ê l o n y c h
standardów zapewniajàcych wy˝szà jakoÊç pro-
dukowanej ˝ywnoÊci.
Do wydatków Unii na rolnictwo dochodzà Êrodki
z bud˝etów krajowych poszczególnych paƒstw, w
∏àcznej wysokoÊci oko∏o 15-20 miliardów euro.
System ten jednak sprawi∏ równie˝, ˝e produkcja
ros∏a kosztem jakoÊci ˝ywnoÊci i Êrodowiska –
obficie nawo˝ono pola, niszczono Êrodkami
chemicznymi wiele roÊlin i po˝ytecznych owa-
dów. Poniewa˝ Unia p∏aci za iloÊç, farmerzy pro-
dukujà coraz wi´cej, a Unia musi si´ potem tych
nadwy˝ek ˝ywoÊci pozbywaç, dop∏acajàc do
eksportu. Ponadto Âwiatowa Organizacja Handlu
(WTO) zarzuca Unii, ˝e dzi´ki ró˝nego rodzaju
wsparciu manipuluje cenami ˝ywnoÊci i w ten
sposób wypycha z rynków taƒsze produkty z in-
nych krajów, co prowadzi do zak∏óceƒ w Êwia-
towym handlu ˝ywnoÊcià. Od lat niemal wszyscy
eksperci mówili o koniecznoÊci reformy WPR, ale
nikt nie mia∏ pomys∏u, w jaki sposób zachowaç
zdobycze WPR, czyli stosunkowo niskie i stabilne
ceny ˝ywnoÊci i wysokie dochody rolników, li-
kwidujàc jednoczeÊnie anomalie, czyli nie zwi´-
kszaç produkcji kosztem Êrodowiska naturalnego
i podatnika. Komisarz ds. rolnictwa Franz Fischler
latem 2002 roku zaproponowa∏ wi´c reform´,
która z grubsza mia∏a temu s∏u˝yç poprzez
uniezale˝nienie dop∏at od wysokoÊci produkcji, a
uzale˝nienie ich od jakoÊci tej produkcji i
2
przestrzegania wymogów ochrony Êrodowiska. A
w i ́ c :
• Ceny ˝ywnoÊci w Unii mia∏y zostaç obni˝one i
zbli˝yç si´ do cen na rynkach Êwiatowych (to
uk∏on w stron´ Âwiatowej Organizacji Handlu).
Dop∏aty dla rolników mia∏y wzrosnàç, by wyró-
wnaç im spadek cen skupu, chocia˝ dop∏aty
mia∏y wzrosnàç w nieco mniejszym stopniu ni˝
ceny zmaleç.
• Zamierzano wprowadziç górny limit dop∏at d o
300 tysi´cy euro na gospodarstwo rocznie.
• Cz´Êç pieni´dzy, jakie Unia daje na dop∏aty
bezpoÊrednie, czyli g∏ównie na dop∏aty do pro-
dukcji, miano przesunàç na rozwój wsi (udzia∏
funduszy na rozwój wsi mia∏ wzrosnàç z obec-
nych 10 procent ca∏ej sumy na rolnictwo do 33
procent).
• Unia mia∏a zamieniç obecny system dop∏at do
produkcji, tak zwany standardowy, na s y s t e m
uproszczony, czyli ka˝demu po równo do hektara.
Ale podstawà do wyliczenia stawki na hektar
mia∏a byç Êrednia z trzech ostatnich lat w
danym gospodarstwie. Nie wszyscy rolnicy
otrzymaliby wi´c takà samà stawk´ na hektar.
Komisarz Fischler mia∏ nadziej´, ˝e dzi´ki tym za-
biegom uda si´ zahamowaç zwi´kszanie pro-
dukcji, co sprawi, ˝e Unia b´dzie mniej wydawa∏a
na magazynowanie ˝ywnoÊci i dop∏aty do jej
eksportu, a wi´cej na ochron´ Êrodowiska. Pro-
dukcja ˝ywnoÊci mia∏a byç ÊciÊle powiàzana z
ochronà Êrodowiska poprzez wymagania jako-
Êciowe stawiane ˝ywnoÊci, stosowanie odpo-
wiednich zagród dla zwierzàt, po∏àczenie liczby
hodowanych zwierzàt z odpowiednià wielkoÊcià
pól i pastwisk itp. Nie by∏o jednak mowy o zmniej-
szeniu funduszy na rolnictwo, przeciwnie,
Fischler zak∏ada∏ wzrost wydatków o 1 procent
rocznie.
Pomys∏ reformy w ca∏oÊci odrzuci∏a Francja, która
najwi´cej korzysta na obecnej polityce rolnej, a
ograniczenie wielkoÊci wyp∏at na jedno gospo-
darstwo nie spodoba∏o si´ Anglikom i Niemcom.
W rezultacie prezydent Francji i kanclerz Niemiec
szybko si´ porozumieli, ˝e reforma Fischlera
wymaga istotnych zmian. Jego pomys∏ nie podo-
ba si´ te˝ zwiàzkom i organizacjom rolniczym
zrzeszonym w COPA (Komitet Rolniczych Orga-
nizacji w Unii Europejskiej) i COGECA (Komitet
Generalny Spó∏dzielni Rolniczych w Unii Euro-
pejskiej), najwi´kszym i najbardziej wp∏ywowym
organizacjom reprezentujàcym Êrodowiska rolni-
cze w Unii.
Z polskiego punktu widzenia reforma Fischlera
jest korzystna, gdy˝ oznacza uproszczenie sko-
mplikowanej obecnie Wspólnej Polityki Rolnej
oraz zwi´kszenie Êrodków na faktycznà moder-
nizacj´ i rozwój obszarów wiejskich, z uwzgl´d-
nieniem ekstensywnego charakteru polskiego
rolnictwa. JednoczeÊnie zbli˝y∏aby warunki pro-
dukcji w Polsce do krajów unijnych, co le˝y w
naszym interesie. My bowiem na najbli˝sze pi´ç
lat (na razie na trzy, z mo˝liwoÊcià przed∏u˝enia
na kolejne dwa) wprowadzamy u siebie tak zwany
uproszczono-uzupe∏niany system dop∏at, a wi´c
proponowany przez Fischlera system uprosz-
czony zbli˝y∏by nas do Unii. JeÊli Unia nie wpro-
wadzi systemu uproszczonego, a my przejdziemy
na system standardowy, to ró˝nice w dop∏atach
mi´dzy naszymi rolnikami a unijnymi b´dà dla
nas niekorzystne z powodu przyznanych nam ni-
skich plonów referencyjnych dla zbó˝ – faktycznie
dostawalibyÊmy wi´c po∏ow´ dop∏at, jakie otrzy-
mujà na przyk∏ad Niemcy czy Francuzi.
3
Po wejÊciu Polski do Unii Europejskiej ceny ˝y-
wnoÊci w Polsce wzrosnà prawdopodobnie o
oko∏o 12-15 procent, bo w Unii na wiele produk-
tów ceny sà dekretowane (dawniej u nas nazy-
wano je urz´dowymi, czyli ustalonymi odgórnie
przez rzàd).
C u k i e rPo naszym wejÊciu do Unii 1 maja 2004 roku
oka˝e si´, ˝e cukier w sklepie b´dzie kosztowa∏
2,7 z∏otego za kilogram. Dla rolników uprawiajà-
cych buraki cukrowe oznacza to, ˝e w roku 2004
za ton´ buraków dostanà od cukrowni 180
z∏otych, zamiast jak dziÊ 126. Dotyczy to tylko tak
zwanej kwoty A, czyli buraków i cukru na rynek
krajowy. Cukier kwoty B, czyli z dop∏atami na ek-
sport, i kwoty C – na eksport, ale bez dop∏at,
b´dzie oczywiÊcie taƒszy. Poniewa˝ uda∏o si´
wynegocjowaç wysokà kwot´ A, to ona zadecydu-
je o op∏acalnoÊci tej produkcji. Nie ulega wàtpli-
woÊci, ˝e po integracji dochody plantatorów bu-
raków cukrowych zdecydowanie wzrosnà.
M l e k oZdro˝eje mleko. DziÊ polskie mleczarnie p∏acà za
litr mleka klasy ekstra poni˝ej 1 z∏otego. W Unii
cena skupu wynosi od 30 do 33 centów, czyli
oko∏o 1,3 z∏otego za litr. Zatem po wejÊciu Polski
do UE mleko w Polsce zdro˝eje. Co wi´cej, w Unii
rolnicy handlujà mi´dzy sobà kwotami mleczny-
mi. To znaczy, ˝e jeÊli rolnik zechce zrezygnowaç
z cz´Êci lub ca∏oÊci produkcji, mo˝e sprzedaç
przyznanà mu kwot´ mlecznà. Cena docelowa
owej kwoty jest ju˝ znana – oko∏o 3 z∏otych za litr
mleka. Nie osiàgniemy jej zapewne automaty-
cznie z dniem wejÊcia Polski do UE, ale b´dziemy
do niej dochodziç stopniowo . Dobra krowa daje
rocznie oko∏o 6-7 tysi´cy litrów, a wi´c rolnik,
sprzedajàc takà krow´ na przyk∏ad na ubój za jej
wartoÊç u˝ytkowà, czyli za oko∏o 5 tysi´cy
z∏otych, mo˝e jeszcze dostaç oko∏o 20 tysi´cy za
jej kwot´ mlecznà od innego rolnika, których chce
zwi´kszyç u siebie produkcj´ mleka.
Podczas negocjacji z UE wynegocjowaliÊmy
kwot´ sprzeda˝y i przerobu mleka w polskich
mleczarniach znacznie wy˝szà od naszych obe-
cnych mo˝liwoÊci – w 2002 roku przerobiliÊmy
oko∏o 7,4 miliona ton, a dostaliÊmy zgod´ na 8,5
miliona ton. Do tego mamy jeszcze ponad 400
tysi´cy ton tak zwanej rezerwy restrukturyza-
cyjnej na zwi´kszanie produkcji mleka. Razem
prawie 9 milionów ton. W rzeczywistoÊci b´dzie
to jeszcze wi´cej, bo Unia bierze pod uwag´ je-
dynie mleko klasy ekstra, innego mleczarnie na
rynek unijny nie b´dà mia∏y prawa wpuszczaç
(tylko wydzielone 56 zak∏adów b´dzie mog∏o
przez okres przejÊciowy mieç dwie osobne linie
do produkcji mleka ekstra i klasy pierwszej, tak
aby przestarza∏e gospodarstwa, stopniowo si´
unowoczeÊniajàc, mog∏y jeszcze przez ten okres
sprzedawaç mleko klasy pierwszej). Ale takie
restrykcyjne podejÊcie wyjdzie te˝ na korzyÊç
samym rolnikom. Nie ma chyba w Polsce dostaw-
cy mleka, który by nie uwa˝a∏, ˝e chocia˝ raz zos-
ta∏ przez mleczarni´ oszukany – dostarczy∏, jak
zawsze, doskona∏e mleko, a w mleczarni dopa-
trzyli si´ wi´kszej liczby bakterii albo jeszcze
czegoÊ innego i cen´ obni˝yli. Po wejÊciu Polski
do UE albo mleczarnia kupi mleko ekstra, albo go
nie kupi wcale, bo innego mieç nie mo˝e. Skoƒczà
si´ sztuczki z ró˝nymi klasami mleka.
Te prawie 9 milionów ton mleka to wielkoÊç,
której osiàgni´cie b´dzie mo˝liwe w Polsce za 8-
10 lat.
Z b o ̋ aPrzy ustalonych z Unià dop∏atach teoretycznie
stracà nasi producenci zbó˝, zw∏aszcza ci wyda-
Co si´ zmieni? Czy zyskamy?
Czy po integracji rolnicy zyskajà na cenach skupu?
4
jni, którzy na przyk∏ad zbierajà dziÊ z hektara po
5-6 ton pszenicy. W 2002 roku cena zbó˝ w
Polsce by∏a bardzo zbli˝ona do unijnej (440
z∏otych za ton´, a w Unii 410), ale rzàd dop∏aca∏
rolnikom z bud˝etu krajowego po oko∏o 120
z∏otych do tony). Na hektar rolnik dostawa∏ wi´c
oko∏o 600 z∏otych dop∏at. Ju˝ od roku 2004 nasi
„zbo˝owcy” wejdà w nowy system i dop∏aty b´dà
mniejsze, bo tylko do hektara, a nie do tony. W
pierwszym roku akcesji, czyli 2004, dostanà za
hektar 444 z∏otych. Nasi rolnicy b´dà wi´c
musieli sprzedawaç zbo˝e z mniejszym zyskiem
ni˝ obecnie. Za to, poniewa˝ b´dziemy ju˝
cz∏onkiem UE, dop∏atami zostanà obj´ci nie tylko
ci, którzy produkujà na rynek, ale tak˝e ci, którzy
wykorzystujà zbiory bezpoÊrednio w gospodar-
stwach – a u nas jest ich wielokrotnie wi´cej ni˝
otrzymujàcych obecnie dop∏aty do zbó˝.
Zmienia si´ równie˝ sposób interwencji: w Polsce
do tej pory zbo˝e z dop∏atami skupowano od lip-
ca do listopada, w Unii jest dok∏adnie odwrotnie
– skup interwencyjny zaczyna si´ w listopadzie,
jeÊli do tego czasu rynek nie zdo∏a sam wch∏onàç
plonów. Dlatego ju˝ przed ˝niwami rolnicy powin-
ni (bo tak to dzia∏a w Unii) wiedzieç, komu, za ile
i kiedy sprzedadzà swoje ziarno. Dzi´ki temu
b´dà mogli zaplanowaç sobie produkcj´ nie tylko
na najbli˝szy rok, ale na kilka nast´pnych lat.
Osiàgnà w ten sposób tak poszukiwanà stabilizacj´.
Wieprzowina Dla hodowców Êwiƒ wynegocjowane warunki teo-
retycznie nie majà wielkiego znaczenia, bo jest to
produkcja, której si´ w Unii nie dotuje. Hodowcy
dostanà wi´c, jak wszyscy, dop∏aty do hektara,
które b´dà po prostu niespodziewanym, do-
datkowym dochodem. Ale tak naprawd´ sytuacja
zmieni si´, i to zasadniczo, na plus. W Polsce
bowiem op∏acalnoÊcià tej produkcji rzàdzà tak
zwane cykle Êwiƒskie – jak jest „górka”
poda˝owa, to ceny spadajà „na ∏eb na szyj´” i rol-
nicy rozpaczajà, a potem jest „do∏ek”, ceny idà w
gór´ i na Êwiniach zarabia si´ nieêle. Raz za kilo-
gram ˝ywej sztuki rolnik dostaje 4,5 z∏otego, in-
nym razem (na przyk∏ad w styczniu 2003 roku)
nawet poni˝ej 3 z∏otych. Otó˝ to si´ skoƒczy. Ta
huÊtawka cen wywo∏ana jest przez niestabilne ce-
ny pasz, czyli zbó˝. Teraz ceny pasz b´dà si´
zmieniaç nieznacznie. Przy tym zbo˝a sà w Unii
najbardziej dotowane, tote˝ ich ceny sà ni˝sze ni˝
5
Na czym polega uproszczono-uzupe∏nia-ny system dop∏at?Przyj´ty system uproszczono-uzupe∏niany ozna-
cza, ˝e dop∏aty nie b´dà takie same dla wszy-
stkich rolników. B´dà trzy stawki dop∏at.
• Pierwsza grupa dop∏at, najni˝sza, obejmie rol-
ników, którzy uprawiajà roÊliny nieobj´te do-
p∏atami w Unii, a wi´c ziemniaki, buraki, warzy-
wa, owoce, a tak˝e roÊliny paszowe, jak koni-
czyna i lucerna (ci ostatni mogà jeszcze przejÊç
do grupy wy˝szej, zale˝y, co ostatecznie ustalà
nasi negocjatorzy z Komisjà Europejskà), lub w
ogóle niczego nie uprawiajà, ale trzymajà zie-
mi´ w tak zwanym czarnym ugorze.
• Druga, wy˝sza grupa dop∏at, nale˝y si´ w∏a-
Êcicielom ∏àk i pastwisk (sà to dop∏aty z puli
przeznaczonej na wspieranie produkcji zwie-
rz´cej). Czyli rolnik – w∏aÊciciel pastwisk oprócz
dop∏at z grupy pierwszej dostanie dodatkowo
dop∏aty do produkcji zwierz´cej, niezale˝nie od
tego czy posiada jakieÊ zwierz´ta.
Czy rolnicy zyskajà na dop∏atach bezpoÊrednich?
u nas. Po wejÊciu do Unii polski rolnik, kupujàc
taƒsze pasze, b´dzie mia∏ wi´c ni˝sze koszty pro-
dukcji. A poniewa˝ robocizna jest w Polsce
taƒsza, to nasze Êwinie b´dà naprawd´
konkurencyjne. Podobnie jest z produkcjà dro-
biarskà – rynek si´ ustabilizuje, a rolnikom
b´dzie ∏atwiej coÊ planowaç, bo b´dà znali z
wyprzedzeniem ceny zbytu.
Warzywa i owocePodobnie jak w przypadku Êwiƒ, teoretycznie nie
ma ˝adnych korzyÊci ze Wspólnej Polityki Rolnej,
a w praktyce sà bardzo du˝e. Zawsze gdy popra-
wia si´ ogólna sytuacja w rolnictwie – a z takim
w∏aÊnie zjawiskiem b´dziemy mieli do czynienia
– najbardziej na tym korzystajà gospodarstwa
specjalistyczne, na przyk∏ad sadownicze czy
warzywnicze. W porównaniu z Unià te gospo-
darstwa majà w Polsce doÊç niskie koszty pro-
dukcji, sà na ogó∏ niewielkie, ma∏o energo-
ch∏onne, a obecnie g∏ówne dla nich ograniczenie
stanowià kwoty eksportowe, czyli ustalona przez
Uni´ wielkoÊç naszego eksportu. Wiadomo, ˝e
polscy plantatorzy porzeczek, truskawek czy ma-
lin tylko czekajà, a˝ Unia otworzy granic´, zniesie
limity i ograniczenia cenowe, bo wtedy ceny
wzrosnà tak˝e u nas. W gór´ pójdà ceny warzyw i
owoców, zw∏aszcza owoców mi´kkich – truska-
wek, wiÊni, malin, porzeczek, Êliwek, poniewa˝
na to jest w Unii zbyt. Obecnie, przed wejÊciem
Polski do UE, nasz eksport owoców ograniczajà
ustalane przez Uni´ ceny minimalne na nasze
owoce, ale gdy wejdziemy do UE, b´dzie swobod-
ny przep∏yw towarów i eksport, wi´c ceny si´
zwi´kszà. Zdro˝ejà równie˝ pieczarki, w których
jesteÊmy europejskà pot´gà, oraz rzadsze warzy-
wa, na przyk∏ad cukinia, bak∏a˝any, ró˝ne rodza-
je fasoli.
W o ∏ o w i n aTu zmieni si´ niewiele, i to nie dlatego, ˝e wyne-
gocjowaliÊmy z∏e warunki albo dlatego, ˝e
hodowców byd∏a krzywdzi proponowany system
uproszczono-uzupe∏niany dop∏at, ale poniewa˝
praktycznie takich hodowców w Polsce nie ma.
Unia sporo dop∏aca hodowcom byd∏a mi´snego,
wysokie te˝ sà ceny mi´sa, bo wo∏owina jest na
Zachodzie popularna. U nas zawsze by∏a w lekkiej
pogardzie, wi´c mimo ˝e niektórzy polscy rolnicy
– mi´dzy innymi liczàc na unijne dop∏aty i wzrost
cen mi´sa – zainwestowali w rasy mi´sne, szybko
si´ z hodowli wycofali, bo nie by∏o ch´tnych na
dobrà, kulinarnà, ale dro˝szà wo∏owin´. Po wej-
Êciu do Unii ci, którzy majà nawet byle jakie byd∏o,
dostanà dop∏aty do hektara jak wszyscy, a cena
wo∏owiny pójdzie w gór´ i zbli˝y si´ nieco do uni-
jnej. Ale przy uproszczono-uzupe∏nianym systemie
dop∏at ta zach´ta mo˝e byç dla rolników zbyt ma∏a,
˝eby sk∏oniç ich do inwestowania w rozwój hodowli
byd∏a. Mo˝na raczej sàdziç, ˝e polskich konsumen-
tów wo∏owiny przejmà farmerzy z innych krajów UE.
6
• Trzecia grupa dop∏at to rolnicy „roÊlinni”, czyli
ci, którzy uprawiajà zbo˝a, kukurydz´, roÊliny
oleiste (na przyk∏ad rzepak), wysokobia∏kowe
(na przyk∏ad groch), stràczkowe (na przyk∏ad
soczewic´, wyk´), chmiel, len, konopie tytoƒ,
ziemniaki skrobiowe. Te dop∏aty sà najwy˝sze,
a ponadto „roÊlinne” stawki sà doliczane do
grupy pierwszej.
Ile mo˝na dostaç na hektar?Ka˝dy rolnik, bez wzgl´du na to, czy produkuje
zbo˝a, czy hoduje zwierz´ta, otrzyma w pier-
wszym roku po akcesji na pewno 161 z∏otych na
hektar (to jest 41 euro przypadajàce w ramach 25
procent dop∏at z bud˝etu Unii), w roku 2005 – 199
z∏otych, a w nast´pnym roku 238 z∏otych.
Rolnicy „roÊlinni” otrzymajà w 2004 roku do-
datkowo po 89 z∏otych do hektara, w nast´pnym
po 80 z∏otych, a w 2006 po 65. Sà to dop∏aty po-
chodzàce z przesuni´cia pieni´dzy z funduszy
przeznaczonych na rozwój obszarów wiejskich,
czyli tak zwanego drugiego filaru (zgodnie z
umowà, jakà mamy z Unià, stawki te malejà z
roku na rok). Ponadto otrzymajà z krajowego
bud˝etu po 192 z∏ote w 2004 roku, po 204 w 2005
roku i po 220 z∏otych na hektar w roku 2006 (jeÊli
Êrodki na te dop∏aty zostanà uwzgl´dnione w
kolejnych polskich bud˝etach). Rolnik „roÊlinny”
w ciàgu pierwszych trzech lat b´dzie dostawa∏
Êrednio po 483 z∏ote na hektar w ka˝dym roku.
Stawki dop∏at dla rolników produkujàcych zbo˝a
Rolnik specjalizujàcy si´ w produkcji zwierz´cej
te˝ dostanie dodatkowe dop∏aty, ale b´dà one li-
czone od hektarów posiadanych przez niego ∏àk i
pastwisk. Dop∏aty nie b´dà wi´c zale˝ne od licz-
by i rodzaju posiadanych sztuk zwierzàt. Rolnicy
„zwierz´cy” dostanà na hektar nieco mniej dop∏at
ni˝ „roÊlinni”. I tak w pierwszym roku b´dzie to w
sumie 342 z∏ote na hektar (161 z∏otych dop∏at
podstawowych, plus 65 z∏otych z drugiego filaru i
116 z∏otych z bud˝etu krajowego), w 2005 roku
rolnik otrzyma 433 z∏ote na hektar, a w roku 2006
– 513 z∏otych.
Stawki dop∏at dla rolników zajmujàcych si´ pro-
dukcjà zwierz´cà
JeÊli jednak istotnie Unia zgodzi si´ na polskà
propozycj´, by do ∏àk i pastwisk zaliczyç te˝ hek-
tary obsiane paszami dla zwierzàt, takimi jak
lucerna czy koniczyna, to ta suma na hektar si´
zmniejszy, bo przyb´dzie hektarów do liczenia
dop∏at. I tak odpowiednio rolnicy „zwierz´cy”
otrzymajà wówczas w sumie mniej o 50 z∏otych
na hektar w 2005 roku, o 62 z∏ote w roku na-
st´pnym i o 75 z∏otych na hektar w trzecim roku
po wejÊciu Polski do UE.
Generalnie w pierwszym roku w UE, czyli 2004,
polscy rolnicy dostanà 55 procent dop∏at, jakie
otrzymujà farmerzy w Unii, a potem z ka˝dym ro-
kiem te dop∏aty b´dà ros∏y, by w 2010 dojÊç do
poziomu 100 procent.
Robiàc powy˝sze wyliczenia, rolnik musi pa-
mi´taç, ˝e stawki te mogà ulec nieznacznej zmia-
nie, bo sà uwarunkowane kursem euro oraz os-
tatecznà wielkoÊcià u˝ytków rolnych na dzieƒ 30
czerwca 2003 roku (obecne wyliczenia u˝ytków
rolnych sà oparte na wst´pnych wynikach zesz∏o-
rocznego Spisu Rolnego).
A jeÊli masz hodowl´ krów mlecznychlub mi´snych, ale nie masz pastwiska?Nie dostaniesz dop∏at do produkcji zwierz´cej.
Chyba ˝e wydzier˝awisz ∏àki i pastwiska od sàsia-
da i b´dziesz mia∏ na to umow´ pisemnà za-
R o k S u m a / h a
2 0 0 4 161 z∏ 89 z∏ 192 z∏ 442 z∏
2 0 0 5 199 z∏ 80 z∏ 204 z∏ 483 z∏
2 0 0 6 238 z∏ 65 z∏ 220 z∏ 523 z∏
dop∏aty dla
wszystkich
rolników
z bud˝etu UE
na rolnictwo
dop∏aty z tak
z w a n e g o
d r u g i e g o
filaru na
rozwój wsi
dop∏aty
z bud˝etu
k r a j o w e g o
R o k S u m a / h a
2 0 0 4 161 z∏ 65 z∏ 116 z∏ 342 z∏
2 0 0 5 199 z∏ 58 z∏ 176 z∏ 433 z∏
2 0 0 6 238 z∏ 47 z∏ 228 z∏ 5 1 3 z ∏
dop∏aty dla
wszystkich
rolników
z bud˝etu UE
na rolnictwo
dop∏aty z tak
z w a n e g o
d r u g i e g o
filaru na
rozwój wsi
dop∏aty
z bud˝etu
k r a j o w e g o
7
twierdzonà w gminie. Ale pami´taj, ˝e za kukurydz´
na kiszonk´ nale˝à ci si´ dop∏aty jak za zbo˝a.
Komu nale˝à si´ dop∏aty?Ka˝demu, kto jest w∏aÊcicielem gospodarstwa
ponad jeden hektar. JeÊli ktoÊ ma tylko pó∏ hek-
tara, to nic nie dostanie. Je˝eli rolnik wydzie-
r˝awi∏ ziemi´ sàsiadowi, dop∏aty dostanie nie on,
lecz sàsiad, ale pod warunkiem, ˝e ma pisemnà
umow´ dzier˝awnà potwierdzonà w urz´dzie
gminy. Nie mo˝e byç dwóch wniosków (w∏aÊci-
ciela i dzier˝awcy) na ten sam kawa∏ek gruntu.
Uwaga! JeÊli nie masz uregulowanych stosunków
w∏asnoÊciowych, bo uprawiasz ziemi´ zapisanà
na dziadków czy rodziców, którzy ju˝ nie ˝yjà,
wystarczy zaÊwiadczenie z gminy, ˝e jesteÊ
u˝ytkownikiem gospodarstwa. Aby otrzymaç
dop∏aty, nie musisz zg∏aszaç si´ do Agencji
Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR)
z wypisem z ksi´gi wieczystej.
Nie trzeba byç rolnikiem, by dostaç dop∏aty.
Mo˝na mieszkaç w mieÊcie i w ogóle nie uprawiaç
swojej ziemi. Ale raz w roku trzeba jà przynaj-
mniej zaoraç, co b´dzie dowodem, ˝e ziemia jest
w tak zwanej dobrej kulturze, gotowa do rozpo-
cz´cia produkcji. JeÊli rolnik ma ∏àki i pastwiska,
musi je przynajmniej raz w roku skosiç, by otrzy-
maç dop∏aty jak do produkcji zwierz´cej.
Co trzeba zrobiç, by otrzymaç dop∏at´?Trzeba z∏o˝yç wniosek. Na razie wiadomo tylko,
˝e ma byç on jeden, wspólny dla wszystkich
trzech rodzajów dop∏at. Ma byç ∏atwy do
wype∏nienia i zmieÊciç si´ na jednej stronie.
Na pewno trzeba b´dzie podaç na nim nazwisko,
adres, numer rejestracyjny gospodarstwa i nu-
mery dzia∏ek wchodzàcych w jego sk∏ad. Te nu-
mery dzia∏ek rolnicy otrzymajà od Agencji
Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. JeÊli
oka˝e si´, ˝e rolnicy z∏o˝à wi´cej wniosków, ni˝
przewiduje dziÊ resort rolnictwa, i wyp∏aty b´dà
wi´ksze, to w nast´pnym roku stawki na hektar
zostanà odpowiednio zmniejszone. Formularze
wniosków rolnicy otrzymajà od regionalnych od-
dzia∏ów ARiMR i tam majà z∏o˝yç wype∏nione
wnioski. Prawdopodobnie na terenie ka˝dej
gminy zostanie wyznaczony autoryzowany przed-
stawiciel Agencji, który b´dzie wydawa∏ wnioski,
pomaga∏ je wype∏niaç, a potem przyjmowa∏ od
r o l n i k ó w .
Kiedy sk∏adaç pierwsze wnioski?Po wejÊciu Polski do UE rolnicy b´dà sk∏adali
wnioski od marca do po∏owy maja, z wyjàtkiem
pierwszego roku naszego cz∏onkostwa, czyli
2004. Cz∏onkami Unii staniemy si´ bowiem
dopiero 1 maja 2004 roku. Dlatego rolnicy w roku
2004 b´dà mogli sk∏adaç wnioski od 1 maja,
prawdopodobnie do po∏owy czerwca (termin za-
koƒczenia sk∏adania wniosków jeszcze nie zosta∏
ustalony). Pieniàdze z pierwszych dop∏at b´dà
otrzymywaç od 16 paêdziernika 2004 do 31 stycz-
nia 2005 roku. Wyp∏acaç je b´dzie ARiMR, która
przekszta∏ci si´ w agencj´ p∏atniczà.
Czy dostaniemy pieniàdze z dop∏at zaca∏y rok 2004? Tak. Dop∏aty nale˝à si´ za ca∏y rok, mimo ˝e
cz∏onkami Unii staniemy si´ prawdopodobnie do-
piero od maja, czyli z czteromiesi´cznym
o p ó ê n i e n i e m .
Czy sà ograniczenia wielkoÊciowe?Rzàd wprowadzi∏ tylko dolne ograniczenie ob-
szarowe, uprawniajàce do starania si´ o dop∏aty.
To oznacza, ˝e nawet w∏aÊciciel kilku tysi´cy hek-
tarów mo˝e dostaç dop∏aty tak samo jak rolnik,
który ma 10 hektarów.
Czy klasa ziemi ma znaczenie?Nie ma. Dop∏ata przys∏uguje do ka˝dego hektara
powierzchni, a nie do tak zwanego hektara prze-
liczeniowego, czyli klasa ziemi nie ma tu zna-
czenia. Tyle samo dostanie rolnik za hektar
czarnoziemu, dajàcy mu rekordowe plony prakty-
cznie bez koniecznoÊci stosowania nawozów, i
rolnik gospodarujàcy na ziemiach klasy piàtej,
który musi obficie nawoziç pole, by zebraç jakie
takie plony.
8
Kazimierz Kowalski
ma 7 hektarów zie-
mi. Na 4 h e k t a r a c h
uprawia zbo˝a, na
pozosta∏ych ziemni-
aki, buraki i wa-
rzywa korzeniowe.
W roku 2004 dos-
tanie 1127 z∏otych
dop∏at podstawo-
wych (7 hektarów
razy 161 z∏otych).
Do tego dojdà do-
p∏aty za uprawy roÊlinne, czyli 1124 z∏otych (4
hektary razy 281 z∏otych). W sumie ten rolnik
otrzyma w pierwszym roku 2251 z∏otych.
Jan Nowak ma 20 hektarów s∏abej ziemi, z czego
7 hektarów to ∏àki i pastwiska. Na 8 hektarach
uprawia zbo˝a, na 2 ziemniaki, ma 2 hektary sadu
wiÊniowego, a na reszcie uprawia warzywa. Jego
gmina zosta∏a zaliczona do terenów trudnych. W
2004 roku dostanie za ca∏e 20 hektarów po 161
z∏otych, czyli 3220 z∏otych. Do tego dojdzie po
Przyk∏ady mo˝liwych dop∏at dla rolników
160 z∏otych na ka˝dy hektar z powodu gospo-
darowania na terenach trudnych, czyli 3200
z∏otych (co to sà tak zwane tereny trudne,
przeczytasz na stronie 10). Za upraw´ zbó˝ rolnik
dostanie jeszcze 2248 z∏otych (8 hektarów razy
281 z∏otych), a za hodowl´ zwierzàt, czyli ∏àki i
pastwiska, 1267 z∏otych (7 hektarów razy 181
z∏otych). Za warzywa, ziemniaki, sad ˝adnych do-
datkowych pieni´dzy nie dostanie. W sumie w
pierwszym roku akcesji Jan Kowalski z dop∏at
otrzyma 9935 z∏otych.
Adam Kalinowski ma 120 hektarów, z czego 20
hektarów to las, 15 ∏àki i pastwiska, a na 85 hek-
tarach uprawia kukurydz´ paszowà, zbo˝a i
rzepak. Ma chlewni´ na 100 tuczników i 15 krów
mlecznych. Dop∏aty dostanie tylko do 100 hek-
tarów, bo za las si´ nie nale˝à. Podstawowa
stawka w roku 2004 to 16 100 z∏otych. Do tego
dojdzie dodatek za produkcj´ roÊlinnà 23 885 z∏
(85 hektarów razy 281 z∏otych) i za produkcj´
zwierz´cà, czyli pastwiska 2715 z∏otych (15 hek-
tarów razy 181z∏otych). W sumie w 2004 roku
dostanie z tytu∏u dop∏at 42 700 z∏otych.
Czy wa˝ne jest rolnicze wykszta∏cenie lubs t a ̋ ?Nie. Dop∏aty przys∏ugujà ka˝demu – niezale˝nie
od wykszta∏cenia, d∏ugoÊci sta˝u pracy w rol-
nictwie czy miejsca zamieszkania. Mo˝na
mieszkaç na przyk∏ad w Gdaƒsku, pracowaç na
przyk∏ad w firmie komputerowej i otrzymywaç
dop∏aty za 50 hektarów pastwisk, jakie posiada
si´ na Mazurach.
Czy jest dop∏ata do lasu?Nie. JeÊli masz 10 hektarów ziemi, ale na dwóch
hektarach roÊnie las, dostaniesz dop∏at´ tylko do
8 hektarów. Las to nie teren rolny. Z powierzchni
gospodarstwa zostanie te˝ odliczona powie-
rzchnia le˝àcych na jego terenie wód – tu te˝ nie
ma dop∏at.
Uwaga! Nie jest jeszcze jasne, jak b´dà liczone
stawy rybne, na przyk∏ad przy hodowli karpi. Pra-
w dopodobnie zostanà jednak zaliczone do ziemi
rolnej i dostanà takie dop∏aty, jakie przys∏ugujà
do produkcji zwierz´cej, czyli z grupy drugiej.
Czy b´dà kontrole?Tak. Oko∏o 5 procent losowo wybranych gospo-
darstw zostanie dok∏adnie skontrolowanych. Po
wsiach b´dà chodziç unijni urz´dnicy i spraw-
dzaç, czy wniosek rolnika zgadza si´ z tym, co
roÊnie na polu. Przy∏apani na oszustwie rolnicy
b´dà karani, ale nie wiadomo jeszcze, w jaki
sposób. Mo˝e to byç wykluczenie z prawa do
dop∏at w nast´pnym roku.
9
WczeÊniejsze emeryturyEmerytury te zwane sà te˝ rentami strukturalny-
mi. Ju˝ w 2003 roku Polska zacz´∏a je
wprowadzaç na w∏asny koszt, ale na ma∏à skal´.
Po naszym wejÊciu do UE powinny ruszyç „sze-
rokà ∏awà”, bo dla rolników sà bardzo atrakcyjne.
Przys∏ugujà ka˝demu rolnikowi, który ukoƒczy 55
rok ˝ycia (niezale˝nie od p∏ci) i od 10 lat pracuje
na roli (nie ma znaczenia, czy jest w∏aÊcicielem
ziemi, czy tylko pracownikiem). Ta emerytura
b´dzie wyp∏acana do 65 roku ˝ycia, a wi´c do cza-
su uzyskania prawa do emerytury zwyczajnej.
Warunkiem jej otrzymania jest zaprzestanie
dzia∏alnoÊci rolniczej, czyli krótko mówiàc, rolnik
musi pozbyç si´ ziemi – mo˝e jà sprzedaç lub
przekazaç na przyk∏ad dzieciom. Mo˝e jednak
zostawiç sobie dzia∏k´ poni˝ej 1 hektara.
Emerytura nie wyklucza prowadzenia pozarol-
niczej dzia∏alnoÊci – rolnik mo˝e wi´c na przyk∏ad
sprzedaç ziemi´ i otworzyç sklepik, warsztat lub
nawet kawiarni´.
Pieniàdze na wyp∏aty emerytur w 80 procentach
pochodziç b´dà z funduszy unijnych, a w 20 z
bud˝etu krajowego. Ich wysokoÊç zaproponuje
wi´c strona polska, ale Unia musi je zaakce-
ptowaç. Sà dwa warunki brzegowe, jakie stawia
Unia: wczeÊniejsze emerytury muszà byç na tyle
wysokie, ˝eby by∏y bodêcem zach´cajàcym
starszych rolników do rezygnowania z uprawy
ziemi, ale nie mo˝e to byç „nadkompensata”,
czyli nie mogà byç niewspó∏miernie wysokie. W
Unii zwykle stanowià one dwukrotnoÊç minima-
lnej krajowej emerytury. U nas prawdopodobnie
b´dzie to kwota mi´dzy pó∏tora- a dwukrotnà
minimalnà emeryturà w kraju. Decyzja jeszcze nie
zapad∏a.
Teraz nasza polska wczeÊniejsza emerytura
wynosi 350 z∏otych miesi´cznie. Po wejÊciu do
Unii b´dzie z pewnoÊcià wy˝sza, skoro dziÊ w
Polsce minimalna emerytura wynosi 532 z∏ote.
Nawet przy pó∏torakrotnoÊci rolnicy mogliby
liczyç na prawie 800 z∏otych. A to ju˝ jest
powa˝na zach´ta do skorzystania z tej unijnej
oferty. Nie wiadomo jeszcze, gdzie rolnicy b´dà
sk∏adali wnioski o wczeÊniejsze emerytury – czy
do KRUS, czy do Agencji Restrukturyzacji i
Modernizacji Rolnictwa. Prawdopodobnie do tej
ostatniej.
Po osiàgni´ciu wieku emerytalnego rolnik
wchodzi w system zwyk∏ych emerytur. Nie wiado-
mo, czy tutaj coÊ si´ zmieni, bo jest to kwestia
zarezerwowana dla polityki krajowej, Unia si´
tym nie zajmuje.
Dop∏aty do terenów trudnych Dotyczy to tak zwanych LFA, czyli obszarów o
trudniejszych warunkach gospodarowania, a
wi´c terenów górskich, podgórskich, bagiennych,
Stanis∏aw Pawlak
ma 300 hektarów,
z czego 10 hekta-
rów to pastwiska.
Na 200 hektarach
uprawia zbo˝a, na
40 rzepak, a na 50
hektarach ziemnia-
ki i buraki. Nie ma
˝adnych zwierzàt,
wi´c pastwiska wydzier˝awia sàsiadowi bez op∏at
i bez umowy. W 2004 roku dostanie dop∏aty do
ca∏ych 300 hektarów po 161 z∏otych, czyli 48 300
z∏otych. Do tego dojdzie dodatek za produkcj´
roÊlinnà, czyli zbo˝a i rzepak, razem 240 hek-
tarów (za buraki i ziemniaki dop∏aty roÊlinne si´
nie nale˝à). To b´dzie 67 440 z∏ (240 hektarów
razy 281 z∏otych). Za pastwiska nale˝y mu si´
jeszcze 1810 z∏otych (jeÊli jednak podpisze
umow´ dzier˝awnà z sàsiadem, to te pieniàdze
otrzyma sàsiad). W sumie w pierwszym roku po
akcesji Stanis∏aw Pawlak dostanie 117 550
z ∏ o t y c h .
Co jeszcze si´ zmieni dla rolników po wejÊciu do Unii?
10
bardzo s∏abych ziem oraz takich, gdzie cz´sto
wyst´pujà przymrozki, susze itp. Tam po prostu
koszty produkcji sà wy˝sze, dlatego Unia chce to
zrekompensowaç. Ale w sumie tych terenów nie
mo˝e byç wi´cej ni˝ po∏owa obszaru kraju, w
ka˝dym razie do tylu Unia dop∏aci (Austria
uzna∏a, ˝e ma 80 procent obszarów o trudnych
warunkach, ale Unia dop∏aca tylko do 50 pro-
cent). Tu te˝ 80 procent dop∏at pochodzi od Unii,
a 20 z bud˝etu krajowego. Te dop∏aty p∏acone sà
do ka˝dego hektara bez wzgl´du na rodzaj pro-
dukcji i przys∏ugujà niezale˝nie od przyznanych
dop∏at bezpoÊrednich. Rolnik ma zatem prawo
jednoczeÊnie otrzymywaç dop∏aty bezpoÊrednie i
dop∏aty do warunków trudnych. Nie wiadomo, ja-
ka b´dzie ich wysokoÊç, negocjacje jeszcze przed
nami, rzàd ma to ustaliç do koƒca roku 2003.
Pieniàdze na drobne inwestycjeTo zach´ta dla gospodarstw ma∏ych i Êrednich,
które nie produkujà na rynek albo robià to w mini-
m a lnym stopniu. Chodzi o to, ˝eby pomóc im w
czymÊ si´ wyspecjalizowaç, by mog∏y si´ same
utrzymywaç. Unia ze swojego bud˝etu przezna-
cza na ten cel po 1250 euro dla gospodarstwa. Po
naszym wejÊciu do UE polski rolnik mo˝ne je
otrzymywaç co roku przez trzy lata (z mo˝liwoÊcià
przed∏u˝enia o kolejne dwa lata), w sumie mo˝e
uzyskaç 3750 euro. Za ka˝dym razem musi
opisaç, jak zamierza wykorzystaç te pieniàdze,
czyli przedstawiç biznesplan. Jest to wsparcie dla
rolników, którzy chcà zostaç na wsi i nadal tu pra-
cowaç. Mo˝na wi´c za nie kupiç na przyk∏ad
maszyn´ do mycia warzyw, bo rolnik b´dzie teraz
sam kisi∏ ogórki w s∏oikach i sprzedawa∏, albo
klatki dla królików, które zamierza hodowaç.
Rolnik musi udowodniç w biznesplanie, ˝e ta in-
westycja pomo˝e jego gospodarstwu stanàç na
nogi. Jest jeden warunek: prawo do tych pie-
ni´dzy majà w∏aÊciciele gospodarstw nie
mniejszych ni˝ 5 hektarów i nie wi´kszych ni˝ 15.
W tych granicach obszarowych nie ma ju˝ ró˝nic
– wszyscy majà prawo do tych samych pieni´dzy.
Na razie ta propozycja Unii dotyczy trzech lat, ale
niewykluczone, ˝e zostanie przed∏u˝ona na na-
st´pne dwa lata. Dotacja ta nie wyklucza korzy-
stania z innych form wsparcia unijnego, czyli
dop∏at bezpoÊrednich lub wspierania trudnych
t e r e n ó w .
Teoretycznie nie ma zakazu, by rolnik zainwesto-
wa∏ te pieniàdze w dzia∏alnoÊç pozarolniczà, na
przyk∏ad przeznaczy∏ je na otwarcie warsztatu
szewskiego, jeÊli tylko zamierza pozostaç na wsi
i nadal pracowaç w rolnictwie. W Holandii, gdzie
dochody rolników sà na tym samym poziomie co
w innych dzia∏ach gospodarki (utrzymany jest tak
zwany parytet dochodowy), a˝ po∏owa dochodów
rolników pochodzi z innych, pozarolniczych,
ê r ó d e ∏ .
Pieni´dzmi na owe drobne inwestycje b´dzie za-
rzàdza∏a Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji
R o l n i c t w a .
Pieniàdze na zalesianieSà to pieniàdze dla rolników, którzy gospodarujà
na ziemiach najs∏abszych – klasy V i VI, i zechcà
przeznaczyç je na zalesianie. Ten system zosta∏
ju˝ wprowadzony u nas w 2003 roku, ale zadzia∏a∏
na bardzo ma∏à skal´, g∏ównie z powodu niskiego
bud˝etu. I tak obecnie w Polsce za zalesienie
ka˝dego hektara do 10 hektarów rolnik dostaje
150 z∏otych, od 10 do 20 hektarów – 50 z∏otych,
od 20 do 30 hektarów – 25 z∏otych, a powy˝ej tej
wielkoÊci ju˝ nic. W Unii nie powinno zabraknàç
pieni´dzy na zalesianie, ale system dzia∏a tam
nieco inaczej. Zasadnicza ró˝nica polega na tym,
˝e po wejÊciu do Unii ka˝dy rolnik b´dzie musia∏
przedstawiç kalkulacj´, ile straci rocznie na
wy∏àczeniu gruntów z rolniczej dzia∏alnoÊci. Za to
Unia przeznacza wi´cej pieni´dzy na ka˝dy he-
ktar. Po naszym wejÊciu do Unii rolnik dostanie
jednorazowo pieniàdze np. na sadzonki drzew –
od 3400 do 6200 z∏ na ha. Potem na piel´g-
nowanie m∏odego lasu przez pi´ç lat (na przyk∏ad
na odchwaszczanie) b´dzie otrzymywa∏ od 400
do 520 z∏ na ha, a przez kolejne 15 lat (do 20 lat
od zasadzenia) b´dzie dostawa∏ rekompensat´ za
utracone dochody rolnicze po 600 z∏ za hektar. W
Unii nie ma ograniczeƒ obszarowych (znika
podzia∏ na 10, 20 i 30 hektarów). Pieniàdze rolnik
11
b´dzie otrzymywa∏ raz w roku. Las pozostanie
w∏asnoÊcià rolnika i jego spadkobierców. B´dà
oni mogli potem sprzedawaç drewno z tego lasu.
Dotacje rolno-Êrodowiskowe S∏u˝à one ochronie Êrodowiska naturalnego –
roÊlin, zwierzàt i ptaków. Dostanà je rolnicy,
którzy to Êrodowisko b´dà chroniç kosztem w∏as-
nej wygody. Na ogó∏ jest tak, ˝e ka˝dy rolnik
chcia∏by mieç pole wielkie i równe jak lotnisko,
bo najwygodniej si´ na nim gospodaruje. Tak
wyglàdajà gospodarstwa tam, gdzie panuje tak
zwane rolnictwo intensywne, czyli na przyk∏ad na
hektarze ∏àk pasie si´ maksymalna liczba krów.
Ale Unia (a zw∏aszcza komisarz ds. rolnictwa
Franz Fischler) próbuje z tym walczyç, bo rolnicy
troch´ zapomnieli, ˝e naturze potrzebne sà te˝
ró˝ne roÊliny, z których oni nie majà bezpoÊred-
nich korzyÊci finansowych, na przyk∏ad krzaki,
gdzie gnie˝d˝à si´ ptaki czy trzmiele, które potem
zapylajà pola rzepakowe. Unia przeznacza wi´c
pieniàdze na ochron´ wiejskiego krajobrazu.
Dostanie je rolnik, który na przyk∏ad podpisze
program i zobowià˝e si´ w nim do koszenia trawy
po 15 czerwca. Taka trawa mo˝e byç gorszej
jakoÊci, ale za to ptaki zak∏adajàce gniazda na
ziemi zdà˝à ju˝ wydaç potomstwo. Dostanie je
rolnik, który swoje „lotnisko” podzieli miedzami
albo zachowa na Êrodku pola oczko wodne (za-
miast je zasypaç) i zobowià˝e si´, ˝e w szeÊcio-
metrowym promieniu wokó∏ niego nie b´dzie
stosowa∏ nawozów, by chroniç wod´. Rolnik
otrzyma dotacje za to, ˝e na polu zostawi (lub za-
sadzi) k´p´ krzaków, która b´dzie schronieniem
dla ptaków i owadów.
Na te wszystkie przypadki Unia ma cennik, który
jest jednak˝e nieco inny w ka˝dym paƒstwie (w
zale˝noÊci od tego, co sobie dany kraj wyne-
gocjuje) – wiadomo, ile dostanie si´ za utrat´ po-
la pod miedz´, ile za oczko wodne lub rów, ile za
drzewo. Ka˝dy rolnik sam musi sobie policzyç,
czy mu si´ ta ochrona przyrody op∏aca. Na razie
w Unii, która wprowadzi∏a intensywne rolnictwo i
wszystko, co si´ wydawa∏o zb´dne, wyrzuci∏a z
pola, ten program wchodzi z du˝ymi oporami. U
nas sytuacja jest inna – wi´kszoÊç rolników ma na
swoich polach miedze i ró˝ne krzaki, a teraz
b´dzie mo˝na dostaç za nie pieniàdze.
Ile dostanà? Jeszcze nie wiadomo, te kwestie
zostanà doprecyzowane do koƒca 2003 roku.
Fundusze strukturalneSà to pieniàdze dla rolników na inwestycje w gos-
podarstwa. B´dà rozdzielane na zasadach zbli-
˝onych do obowiàzujàcych w programie SAPARD,
czyli rolnicy dostanà zwrot po∏owy kosztów in-
westycji po jej ca∏kowitym zakoƒczeniu. Byç
mo˝e uda si´ jednak wynegocjowaç z Unià nieco
lepsze warunki, na przyk∏ad rolnik mia∏by prawo
do otrzymania zaliczki z cz´Êci unijnej przed
rozpocz´ciem inwestycji (nie musia∏by wtedy
zaciàgaç tak du˝ych kredytów). Strona polska
b´dzie te˝ chcia∏a nieco uproÊciç wnioski, ˝eby
by∏y mniej skomplikowane ni˝ te, jakie rolnicy
sk∏adajà, starajàc si´ o pieniàdze z SAPARD-u,
poniewa˝ sà one mocno krytykowane. Pieniàdze
z funduszy strukturalnych w zasadzie b´dà przy-
znawane na inwestycje w popraw´ jakoÊci ˝y-
wnoÊci, warunków ˝ycia zwierzàt, w nowsze tech-
nologie, a na rozwój produkcji tylko w tych dzie-
dzinach, w których Unia nie ma problemów z nad-
wy˝kami (na przyk∏ad uprawa lnu, hodowla
strusi). Rozdzia∏em tych Êrodków b´dzie si´ te˝
zajmowa∏a ARiMR.
12
Czy po integracji Polski z UE zacznie si´spekulacja polskà ziemià?Nie, nie ma ˝adnego powodu, by tak si´ sta∏o.
Ziemia niewàtpliwe zdro˝eje, bo przypisane do
niej b´dà dop∏aty. Ale w∏aÊnie z powodu dop∏at,
które stanà si´ pewnym, sta∏ym i w dodatku ro-
snàcym dochodem, rolnicy b´dà mniej ch´tni do
sprzeda˝y ziemi.
Czy z powodu obowiàzujàcych w Uniikwot produkcyjnych trzeba b´dzieograniczaç produkcj´?Nie. Liczà si´ kwoty produkcji cukru i mleka oraz
limity wsparcia dla zbó˝, byd∏a mi´snego, owiec.
W ka˝dym z tych przypadków wynegocjowane
przez nas kwoty produkcyjne sà albo na obecnym
poziomie, albo znacznie wy˝sze, ni˝ w tej chwili
produkujemy.
Czy b´dà zamykane targowiska?Nie. W Unii targi lokalne sà bardzo wspierane. Nie
tylko nie zosta∏y zamkni´te, gdy dany kraj
wchodzi∏ do Unii, ale wr´cz si´ rozwija∏y. W
Polsce nadal b´dzie mo˝na sprzedaç swoje to-
wary na targowiskach.
Czy b´dziemy mieli nierówne warunkik o n k u r e n c j i ?To prawda. W pierwszym roku po akcesji, czyli
2004, nasi rolnicy dostana tylko 50 procent
dop∏at, jakie otrzymujà farmerzy w Unii. Potem te
dop∏aty b´dà systematycznie ros∏y, najgorsze
wi´c b´dà pierwsze trzy lata. Ale koszty produkcji
naszych rolników sà mniejsze ni˝ w Unii, dlatego
mimo ni˝szych dop∏at nie odczujà oni tak bardzo
zachodniej konkurencji.
Czy to prawda, ˝e po wejÊciu do Uniib´dzie mo˝na sprzedawaç ogórki tylkotej samej d∏ugoÊci? Nieprawda. Chocia˝ trzeba przyznaç, ˝e by∏y takie
propozycje, ale w wyniku negocjacji zosta∏y
odrzucone. Tu si´ nic nie zmieni – ogórki mogà
byç ró˝nej d∏ugoÊci, proste i krzywe. OczywiÊcie
poszczególne zak∏ady przetwórcze, które skupu-
jà od rolników ogórki, majà swoje wymagania.
Majà je ju˝ teraz i b´dà mia∏y nadal po wejÊciu do
Unii. Jakie wi´c ogórki b´dà skupowane od rol-
ników, okreÊlà to zawierane mi´dzy zak∏adem a
rolnikami umowy.
Czy zaleje nas ˝ywnoÊç z Unii?Nie powinniÊmy si´ tego obawiaç. W wi´kszej
skali ni˝ obecnie na pewno nap∏ynie alkohol, bo
jest tam taƒszy, zw∏aszcza wina i whisky. Dla kon-
sumentów mo˝e mieç znaczenie wi´kszy import
owoców i warzyw, zw∏aszcza szklarniowych.
Istotne znaczenie dla rolników mo˝e mieç tylko
wi´kszy import zbo˝a, bo w 2004 roku, a tak˝e w
dwóch nast´pnych latach zbo˝e z Unii mo˝e byç
taƒsze. Ale z ka˝dym rokiem ceny b´dà si´ zbli˝a∏y
do siebie i po roku 2006, jeÊli uwzgl´dnimy
równie˝ dodatkowe koszty transportu do zbo˝a z
importu, praktycznie si´ wyrównajà.
Czy upadnie moje trzyhektarowe gospo-darstwo, czy b´d´ musia∏ wyprowadziçsi´ do miasta?Nie ma ˝adnych powodów, by ma∏e gospodar-
stwa upad∏y. To, czy rolnik zbankrutuje, czy te˝
nie, zale˝y tylko od niego – od jego pracowitoÊci,
a przed wszystkim przedsi´biorczoÊci, zdolnoÊci
do przystosowania si´ do nowych warunków, do
wykorzystania funduszy, jakie oferuje Unia.
Wi´kszoÊç gospodarstw w Unii to kilkunastohe-
ktarowe gospodarstwa rodzinne, wcale wi´c si´
tak bardzo od polskich nie ró˝nià. Z tym, ˝e na
ogó∏ w∏aÊciciele mniejszych gospodarstw majà
jeszcze jakieÊ dodatkowe êród∏o dochodów, na
przyk∏ad zajmujà si´ agroturystykà, Êwiadczà
Trudne pytania?
?
?
?
?
?
?
13
us∏ugi transportowe, sami sprzedajà swoje pro-
dukty itd. Zapewne jednak rolnikowi ∏atwiej
b´dzie rozwinàç dodatkowà dzia∏alnoÊç na wsi
(pami´tajàc o funduszach unijnych, o których
pisaliÊmy wy˝ej) ni˝ znaleêç prac´ w mieÊcie.
Czy nasza ˝ywnoÊç spe∏ni unijne normyj a k o Ê c i o w e ?OczywiÊcie. Tak naprawd´ zasadnicza cz´Êç ju˝
je spe∏nia. Nasze produkty mleczarskie w wi´k-
szoÊci sà zgodne z unijnymi normami. Teraz
oko∏o 70 procent ca∏ego skupowanego przez
mleczarnie mleka ma klas´ najwy˝szà. Prze-
widuje si´, ˝e do wejÊcia do Unii b´dzie to ju˝
oko∏o 90 procent. Podobnie sytuacja wyglàda na
rynku mi´snym – 60 procent produkcji wychodzi
z zak∏adów majàcych unijne uprawnienia, co oz-
nacza, ˝e wyroby z tych zak∏adów mogà byç
sprzedawane na rynkach Unii. Reszta zak∏adów
ma okreÊlony czas, by te unijne standardy osià-
gnàç. JeÊli tego nie zrobià, zostanà zamkni´te.
Czy na wsi wzroÊnie bezrobocie? Bezrobocie w Polsce w jakiÊ czas po integracji
prawdopodobnie wzroÊnie, bo tak si´ dzia∏o w in-
nych krajach, które wst´powa∏y do Unii. ¸àczy si´
to z nap∏ywem nowych technologii. WzroÊnie jed-
nak g∏ównie w miastach, a na wsi mo˝e byç tylko
pochodnà tego zjawiska, jeÊli cz´Êç osób
wiejskiego pochodzenia, które stracà prac´ w
mieÊcie, powróci do rolnictwa. Na szcz´Êcie, fak-
tem jest tak˝e to, ˝e we wszystkich krajach po ich
wejÊciu do Unii bezrobocie po pierwszym okresie
wzrostu szybko zacz´∏o spadaç.
?
?
Obecnie dost´pne fundusze Unii Europejskiejna rolnictwo w Polsce
S A P A R DJest to uruchomiony w 2002 roku, z du˝ym opóê-
nieniem, Specjalny Program Akcesyjny Rozwoju
Rolnictwa i Obszarów Wiejskich, który ma pomóc
w przygotowaniu naszego rolnictwa do wejÊcia
do Unii. Pieniàdze z SAPARD-u (po 170 milionów
euro rocznie, czyli na razie, za rok 2000 i 2001,
340 milionów euro) przeznaczone sà na wsparcie
inwestycji w gospodarstwach rolnych, w prze-
twórstwie i na infrastruktur´ gmin. Wnioski
mo˝na sk∏adaç w oddzia∏ach Agencji Restruktu-
ryzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Ze z∏o˝onych wniosków ju˝ widaç, ˝e samorzàdy
najcz´Êciej chcà inwestowaç w drogi gminne i
powiatowe na obszarach wiejskich, w odpro-
wadzenie i oczyszczanie Êcieków komunalnych
oraz zaopatrzenie gospodarstw wiejskich w wod´
i jej uzdatnienie. Natomiast rolnicy chcà pieni´-
dzy na zwi´kszenie ró˝norodnoÊci produkcji, na
modernizacj´ produkcji mleka i trzody chlewnej.
JeÊli wnioski zostanà zaakceptowane przez
ARiMR, zwrot kosztów inwestycji (po∏owa dla rol-
ników i firm i do 80 procent dla samorzàdów)
nastàpi po ca∏kowitym jej zakoƒczeniu.
Skàd rolnik bierze wniosek? Po formularz wniosku rolnik powinien si´ udaç do
odpowiedniego dla swojego miejsca zamieszka-
nia regionalnego oddzia∏u Agencji. Zwykle jest on
w mieÊcie wojewódzkim, z wyjàtkiem kujawsko-
14
pomorskiego (w tym przypadku jest to Toruƒ) i
opolskiego (Cz´stochowa). Taki wniosek wraz z
za∏àcznikami liczy od 12 do 18 stron. Im prostsza
inwestycja, tym „chudszy” wniosek. Na przyk∏ad
na kupno ciàgnika wystarczy 12 stron, a najbar-
dziej skomplikowany wniosek dla samorzàdów
liczy 40 stron. We wniosku rolnik musi podaç
nazwisko, adres, opis gospodarstwa, opis plano-
wanego przedsi´wzi´cia, informacj´ o swojej
sytuacji finansowej (dowód o posiadaniu wystar-
czajàcych oszcz´dnoÊci lub przyrzeczenie z ban-
ku o kredycie) i sum´ pieni´dzy, o której zwrot
wystàpi do Agencji. Do tego do∏àcza biznesplan
zawierajàcy opis obecnej sytuacji gospodarstwa,
planowanego przedsi´wzi´cia i stanu docelo-
wego. To wa˝ne, bo nie w ka˝dym dziale pro-
dukcji Unia godzi si´ na jej zwi´kszanie – poma-
ga tylko w unowoczeÊnieniu gospodarstwa.
Rolnik podaje te˝ dokumentacj´ technicznà
przedsi´wzi´cia i zaÊwiadczenie, ˝e nie zalega z
p∏atnoÊciami na przyk∏ad sk∏adek na ubezpiecze-
nie. Ten plik dokumentów mo˝na z∏o˝yç osobiÊcie
albo wys∏aç listem poleconym.
Procedura AgencjiAgencja ma dwa miesiàce na przeanalizowanie
dokumentów i ocen´ ca∏ego przedsi´wzi´cia.
JeÊli zatwierdzi wniosek, rolnikowi przys∏uguje
zwrot po∏owy sumy, jakà wy∏o˝y na inwestycje,
ale pieniàdze otrzyma dopiero w ciàgu trzech
miesi´cy po ca∏kowitym jej zakoƒczeniu. Jednym
s∏owem, by myÊleç o inwestycji, rolnik musi mieç
oszcz´dnoÊci równe wszystkim kosztom lub
wziàç kredyt z banku. Przy czym nie wolno mu na
ten cel braç kredytów preferencyjnych, nawet
jeÊli mu przys∏ugujà. W czasie trwania inwestycji
rolnik musi gromadziç wszystkie faktury i rachun-
ki dotyczàce ponoszonych kosztów – ich brak
mo˝e byç podstawà do uniewa˝nienia potem
przez Agencj´ zawartej umowy o promesie
(przyrzeczeniu umowy).
Gdy inwestycja zostanie zakoƒczona, rolnik wy-
pe∏nia drugi wniosek, o zwrot pieni´dzy, do któ-
rego do∏àcza wszystkie rachunki kosztów. Te
dokumenty musi z∏o˝yç osobiÊcie w oddziale re-
gionalnym i – co wa˝ne – do 10 sierpnia 2003 roku.
Uwaga! Dopiero gdy przedsi´biorca b´dzie mia∏
podpisanà przez Agencj´ promes´ (przyrzeczenie
umowy), mo˝e przystàpiç do inwestycji.
Jakim rolnikom przys∏uguje pomoc z SAPARD-u?• Tak zwanym m∏odym rolnikom, czyli w wieku
poni˝ej 50 lat.
• Majàcym w∏asne gospodarstwo rolne.
• Tym, którzy przez okreÊlony czas pracujà w
gospodarstwie. Obowiàzuje tu zasada, ˝e im
ni˝sze wykszta∏cenie rolnicze, tym d∏u˝szy sta˝.
I tak osoba po studiach lub Êredniej szkole rol-
niczej nie musi mieç w ogóle sta˝u pracy w
gospodarstwie. JeÊli w∏aÊciciel gospodarstwa
ukoƒczy∏ zasadniczà szko∏´ rolniczà, musi mieç
sta˝ trzyletni. Od kogoÊ, kto ma wykszta∏cenie
Êrednie lub wy˝sze, ale pozarolnicze, wyma-
gany jest pi´cioletni sta˝, a od osoby z wykszta∏-
ceniem podstawowym lub zawodowym, ale nie
rolniczym – a˝ dziesi´cioletni.
Na co rolnik mo˝e uzyskaç pieniàdze z SAPARD-u?Przede wszystkim na produkcj´ mleka i mi´sa.
Rolnicy, którzy si´ o t´ pomoc starajà, muszà
mieç zagwarantowany zbyt na swoje produkty.
t Produkcja mlekaPomoc przys∏uguje na budow´ lub modernizacj´
obory, zakup wyposa˝enia (na przyk∏ad dojarki,
sch∏adzarki do mleka), urzàdzeƒ do zagospo-
darowania odchodów zwierz´cych, produkcji i
przechowywania pasz, na ogrodzenie pastwisk,
doprowadzenie wody na pastwiska oraz zakup
zwierzàt hodowlanych. Rolnik mo˝e otrzymaç
po∏ow´ kosztów inwestycji, ale maksymalnie 85
tysi´cy z∏otych. Czyli jeÊli inwestycja wynosi na
przyk∏ad 200 tysi´cy, to rolnik wyk∏ada wi´cej ni˝
po∏ow´ ca∏kowitych kosztów. Ale jeÊli zainwestu-
je w budow´ urzàdzeƒ do przechowywania gnojo-
wicy, gdzie maksymalna kwota wynosi 110 tysi´cy
z∏otych, to przy inwestycji wartej 200 tysi´cy
dostanie zwrot 100 tysi´cy, czyli po∏owy kosztów.
15
Pomoc z SAPARD-u przys∏uguje tylko rolnikom,
którzy majà ÊciÊle okreÊlonà liczb´ krów i dostar-
czajà rocznie od 20 do 350 tysi´cy litrów mleka, a
po zakoƒczeniu inwestycji b´dà dostarczali od 80
do 350 tysi´cy. Oznacza to, ˝e pomoc SAPARD-u
jest przeznaczona dla ma∏ych gospodarstw mlecz-
nych, by mog∏y si´ powi´kszaç, dla Êrednich, by
si´ unowoczeÊnia∏y, ale ju˝ nie dla du˝ych.
SAPARD stawia te˝ jeszcze jeden warunek: po za-
koƒczeniu inwestycji rolnik nie mo˝e mieç wi´cej
ni˝ 1,5 tak zwanych jednostek przeliczeniowych
na hektar, to jest pó∏torej du˝ej krowy. JeÊli ktoÊ ma
25 krów, chce mieç 40, a nie ma odpowiednio du˝o
ziemi, to musi jà dokupiç, tak by mieç 60 hek-
t a r ó w .
t Chów byd∏a mi´snegoPieniàdze przys∏ugujà na podobne cele, ale
maksymalna kwota to 50 tysi´cy z∏otych na
gospodarstwo i dodatkowo 20 tysi´cy, jeÊli zosta-
nie wybudowany zbiornik na gnojowic´. Pomoc
mo˝e dostaç rolnik, który ma od 20 do 100 krów
mamek, po zakupie nowych zwierzàt b´dzie mia∏
pó∏torej sztuki na hektar, a u˝ytki zielone (czyli
pastwiska) w jego gospodarstwie stanowià co
najmniej 30 procent wszystkich u˝ytków rolnych.
t Hodowla ÊwiƒRolnicy mogà tu dostaç maksimum 65 tysi´cy
z∏otych. Pod warunkiem jednak, ˝e inwestycja nie
polega na powi´kszaniu hodowli, tylko na jej uno-
woczeÊnianiu. Czyli mo˝na modernizowaç chlew-
nie, zagospodarowywaç odchody zwierzàt, ale
nie mo˝na wybudowaç nowej chlewni ani dokupiç
z w i e r z à t .
Pieniàdze mogà dostaç tylko rolnicy, którzy majà
aktualnie od 100 do 250 stanowisk dla tuczników
lub od 10 do 25 stanowisk dla macior (czyli duzi
hodowcy odpadajà). Warunkiem jest te˝ zagospo-
darowanie odchodów zwierzàt zgodnie z wymo-
gami Unii.
t Produkcja drobiu Pieniàdze przys∏ugujà hodowcom kurczaków,
g´si i indyków. Warunki sà podobne jak przy
Êwiniach, czyli pomoc z SAPARD-u jest przezna-
czona na modernizacj´ kurników i zagospo-
darowania odchodów, a nie na zwi´kszanie pro-
dukcji. Jej maksymalna wysokoÊç to 50 tysi´cy
z∏otych na gospodarstwo. Ale by jà uzyskaç, rol-
nik musi aktualnie hodowaç kurczaki w bu-
dynkach o powierzchni od 2 do 3 tysi´cy metrów
kwadratowych, indyki – od 1 do 4 tysi´cy, g´si od
0,5 do 2 tysi´cy metrów kwadratowych.
t Hodowla owiecSAPARD przeznacza tu do 50 tysi´cy z∏otych na
rozwój hodowli, czyli zakup stada hodowlanego,
urzàdzenie pastwisk, zakup maszyn do pasz, bu-
dow´ budynków. Rolnik musi mieç jednak od 10
do 100 sztuk maciorek stada podstawowego,
u˝ytki zielone muszà stanowiç co najmniej 30
procent u˝ytków rolnych, a docelowo na jeden
hektar w gospodarstwie nie mo˝e przypadaç
wi´cej ni˝ 1,5 sztuki przeliczeniowej.
t I n n eRolnicy mogà te˝ dostaç do 50 tysi´cy z∏otych na
zakup maszyn do przetwórstwa i przygotowania
do sprzeda˝y produktów rolnych – na przyk∏ad
kiszenia kapusty lub ogórków, na hodowl´ ryb i
zwierzàt futerkowych oraz na uprawy plantacji
truskawek, wikliny, wierzby itp.
W czasie trwania programu SAPARD ka˝dy rolnik
mo˝e tylko raz uzyskaç pomoc na jeden dzia∏ pro-
dukcji, na przyk∏ad na mleczarstwo, ale nie ogra-
nicza to jego prawa do uzyskania pomocy na inny
d z i a ∏ .
Kto mo˝e skorzystaç z pieni´dzy nap r z e t w ó r s t w o ?W zasadzie ka˝dy w∏aÊciciel zak∏adu przetwarza-
jàcego mi´so, mleko, ryby, warzywa lub owoce.
Prawo do korzystania z SAPARD-u majà te˝ grupy
producentów rolnych albo ich zwiàzki prowa-
dzàce dzia∏alnoÊç gospodarczà w produkcji mle-
ka, mi´sa lub ryb, muszà jednak wykazaç, ˝e t´
dzia∏alnoÊç prowadzà co najmniej od roku. Nie
ma ˝adnych warunków, które musi spe∏niaç
przedsi´biorca – niewa˝ne, ile ma lat, jakiej jest
16
p∏ci ani jakie obroty ma jego firma. Jedyny prakty-
cznie warunek to koszt inwestycji. By uzyskaç po-
moc z SAPARD-u, cz´Êç inwestycji podlegajàca
zwrotowi musi byç wi´ksza ni˝ 125 tysi´cy
z∏otych. Kto nie ma Êrodków w∏asnych na inwe-
stycj´, mo˝e zwróciç si´ do banków o kredyt. Ju˝
wiadomo, ˝e trzy banki: Bank Gospodarstwa
Krajowego, Gospodarki ˚ywnoÊciowej i Ochrony
Ârodowiska, porozumia∏y si´ z ARiMR i b´dà
udzielaç kredytów pod inwestycje sapardowskie.
Majà byç one oprocentowane poni˝ej 10 procent,
a termin sp∏aty zosta∏ odroczony do czasu zwrotu
pieni´dzy z SAPARD-u (czyli po zakoƒczeniu in-
westycji). Z pomocy na przetwórstwo mogà ko-
rzystaç te˝ te firmy, które majà uprawnienia unij-
ne na eksport – nie odbiera im to prawa do
pieni´dzy z SAPARD-u.
Na co pieniàdze?
t Na przetwórstwo mleka i wyrób serówMo˝na dostaç z SAPARD-u do 6 milionów z∏otych
na firm´, a grupa producentów mo˝e otrzymaç o
1,1 miliona z∏otych wi´cej (ale nie mniej ni˝ 125
tysi´cy z∏otych). Generalnie firma nie dostaje
pieni´dzy na wzrost produkcji, na przyk∏ad na bu-
dow´ nowej przetwórni, tylko na modernizacj´
ju˝ istniejàcej.
W zale˝noÊci od tego, w jakim kierunku idà in-
westycje, SAPARD zwraca od 30 do 50 procent
ca∏kowitych kosztów. Najwi´cej (50 procent), gdy
inwestycja jest ÊciÊle zwiàzana z dostosowaniem
do wymogów sanitarnych i weterynaryjnych Unii
Europejskiej, na przyk∏ad modernizacja budyn-
ków pod tym w∏aÊnie kàtem. JeÊli przedsi´biorca
chce zainwestowaç w popraw´ jakoÊci mleka i
jego wyrobów, wprowadza nowe technologie czy
redukuje koszty, to dostanie tylko 40 procent
zwrotu. JeÊli zaÊ inwestycja polega na ogranicze-
niu emisji szkodliwych py∏ów, Êcieków czy gazów
lub na zagospodarowaniu odpadów, krótko
mówiàc, inwestuje si´ w ochron´ Êrodowiska, to
zwrot wyniesie tylko 30 procent.
t Na produkcj´ i przetwórstwo mi´sa Rodzaj mi´sa nie ma tu znaczenia – mo˝e byç to
przetwórstwo wieprzowiny, baraniny czy mi´sa z
królików. Zasady sà podobne jak przy mleku: po-
moc nie s∏u˝y zwi´kszaniu mocy, tylko unowo-
czeÊnianiu. Najwi´cej zwraca Unia za przysto-
sowanie zak∏adu do standardów sanitarnych i
weterynaryjnych istniejàcych w Unii, ale mniej ni˝
w przypadku mleczarstwa, bo 40 procent. Przed-
si´biorca dostanie do 30 procent zwrotu przy in-
westycjach w nowe technologie i ochron´ Êrodo-
wiska. W sumie mo˝e dostaç do 6 milionów
z ∏ o t y c h .
t Na przetwórstwo rybPodobnie jak w przypadku przetwórstwa mi´sa,
maksymalny zwrot z SAPARD-u wynosi 6 mil-
ionów z∏otych, najwi´cej za inwestycje w dos-
tosowanie do standardów sanitarnych i wetery-
naryjnych obowiàzujàcych w UE – do 40 procent,
natomiast za inwestycje w technologie i ogra-
niczenie emisji szkodliwych py∏ów, gazów i za-
gospodarowanie odpadów – do 30 procent.
t Na wsparcie przetwórstwa i marketingowoców i warzywNa te cele mo˝na otrzymaç do 1,1 miliona z∏otych
zwrotu z SAPARD-u, a grupy producenckie mogà
dostaç dwa razu wi´cej – 2,2 miliona. W obu przy-
padkach minimalny zwrot z programu SAPARD
wynosi 125 tysi´cy z∏otych. Pieniàdze sà przez-
naczone na modernizacj´ budynków i ich
wyposa˝enia zgodnie ze standardami Unii – zwrot
wynosi tu 40 procent, na wdro˝enie systemu bez-
pieczeƒstwa ˝ywnoÊci (tak zwany HACCP),
modernizacj´ linii produkcyjnych, inwestycje
prowadzàce do obni˝enia emisji szkodliwych
Êcieków, gazów i py∏ów, zagospodarowywanie
odpadów, inwestycje w przechowalnictwo i pako-
wanie (∏àcznie z myciem, sortowaniem, konfek-
cjonowaniem) – wtedy zwrot wynosi 30 procent
i n w e s t y c j i .
Wa˝ne adresyt Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi00-930 Warszawa, ul. Wspólna 30 tel. centrala: (+22) 623 10 00w w w . m i n r o l . g o v . p l
t Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwaul. Jana Paw∏a II 70 00-175 Warszawa tel. (+22) 860 29 77, 860-29-23, 860-29-24 fax. (+22) 680-29-80, 636-17-75 w w w . a r i m r . g o v . p l
t Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa FAPAul. Wspólna 3000-930 Warszawatel: (+22) 623 15 15, 623 16 03, 623 16 55, 623 17 05, 623 17 06fax: (+22) 628 93 87e-mail: fapa@fapa.com.plw w w . f a p a . c o m . p lOÊrodki FAPA poza Warszawà: Bydgoszcz, Kielce, Koszalin, Nowy Sàcz, Rzeszów, Suwa∏ki, Zielona Góra
t Biuro Programów WiejskichFundacja „Fundusz Wspó∏pracy” ul. GórnoÊlàska 4a 00-444 Warszawa tel. (+22) 625 13 73, 622 84 64, 622 97 01 fax. (+22) 625 13 73 e-mail: agro2000@cofund.org.pl
t Fundacja Wspomagania Wsiul. Bellottiego 101-022 Warszawatel. (+22) 636 25 70fax. (+22) 636 62 70w w w . f w w . o r g . p l
t Fundacja na Rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa FDPAul. Mokotowska 14, Warszawatel. (+22) 622 52 55, fax. (+22) 622 52 45 e-mail: fdpa@fdpa.org.pl w w w . f d p a . o r g . p l
t Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej W PolsceWarszawskie Centrum Finansowe 29 pul. Emilii Plater 53 00-113 Warszawa tel. (+22) 520-82-00 fax. (+22) 520-82-82 www.europa.delpol.pl
t Urzàd Komitetu Integracji EuropejskiejAl. Ujazdowskie 9, 00-918 Warszawatel.: (+22) 455 53 49,
fax: (+22) 455 53 48w w w . u k i e . g o v . p l