Post on 28-Feb-2019
PRAKTYKA
Jerzy Mosoń Radca to nie
snrzedawca CZASAMI ŻYCIE PLATA FIGLE I MNIE WŁAŚNIE SPRAWIŁO TAKIEGO PSIKUSA. GDY DWA MIESIĄCE TEMU
NAPISAŁEM ARTYKUŁ O RADCACH, KTÓRZY NIE PRZEPADAJĄ ZA WYSTĘPOWANIEM W MEDIACH,
RADZĄC W NIM, CO ZROBIĆ, BY KTOŚ DOWIEDZIAŁ SIĘ W OGÓLE O ICH DZIAŁALNOŚCI,
NIE SPODZIEWAŁEM SIĘ, ŻE TEN MATERIAŁ WYWOŁA PRAWDZIWEGO WILKA Z LASU. I TO NIEJEDNEGO.
Pierwszy „wilk" to grupa radców domagających się. przyznam słusznie, wskazania
jedyrtie zaznaczonych przeze mnie w tekście dozwolonych przez Kodeks etyki radcy prawnego technik i narzędzi reklamowania się. Wszystkim osobom czującym niedosyt odpowiedziałem w poprzednim numerze lub/i wysyłając maile. Drugi „wilk" sprowokował mnie do napisania tego właśnie tekstu, w którym chciałbym uwidocznić pewne niepokojące zjawiska, często bagatelizowane przez środowisko radców prawnych, ale dostrzegalne przez obserwatorów rynku.
Po co się pokazywać? Zacznijmy jednak od wniosków wynikają
cych z rozpoczętego dwa miesiące temu dyskursu na temat tego, co dają media, zarówno
w kontekście marketingowym, jak i wizerunko-wym, czyli też marketingowym. Czymś innym, jak się okazało w następstwie komentarzy, jest niechęć do pokazywania się w mediach, a czymś zupełnie innym chęć zareklamowania swoich usług w taki sposób, by nie stało to w sprzeczności z godnością zawodu. I bardzo dobrze. To. co nie zmieściło się w tekście pierwotnym, znalazło ujście w odpowiedzi na list jednego z czytelników oraz pytań kilkunastu innych osób. Wśród nich znalazła się młoda aplikantka radcowska, która uznała, że wywołałem także innego „wilka". Cytuję: ..reklama reklamą i wszystkie związane z nią kodeksowe ograniczenia. Przecież reklama ma czemuś służyć, a jak nie reklama, to ten wszechobecny w mediach PR. którego tak wielu nie lubi. Chodzi o pozyskanie klientów, o których coraz trudniej". Nie wypada się z tym nic
zgodzić, dlatego w tym wydaniu zaprezentuję obraz, nie tylko mój, jak to starając się uchronić radców przed komercjalizacją zawodu, wylano dziecko z kąpielą.
Piekielne trudne wyzwanie
Podobno dobrymi chęciami wybrukowane jest piekło. 1 tak sobie myślę, że wybitni eksperci, którzy pochylili się nad Kodeksem etyki radcy prawnego, tworząc artykuł 26. tegoż mieli jak najlepsze intencje - ochronić zawód radcowski przed przekształceniem się w zawód kupców. Pytanie tylko, czy się udało czy raczej zmierza on w niechcianym kierunku, bo poszli oni o krok za daleko? Tak, to było sugerujące pytanie, ale sprawa jest na tyle poważna, że trzeba było tak je postawić. Osoby,
dr Radosław L. Kwaśnicki, partner zarządzający w Kancelarii RKKW - KWAŚNICKI, WRÓBEL & Partnerzy
K w e s t i ę pozyskiwania klientów przez radcę
prawnego oraz ograniczenia z tym związane
reguluje wprost Kodeks etyki radcy prawnego (KERP}. Pozyskiwaniem klientów, zgodnie z jego treścią, jest jakiekolwiek działanie - bez względu na formę, treść, technikę i środki - będące bezpośrednią propozycją zawarcia umowy z konkretnym klientem. Radca prawny - niezależnie od formy wykonywania zawodu - może pozyskiwać klientów w sposób zgodny z prawem, dobrymi obyczajami i godnością zawodową, nie naruszając przesłanki zakazu informowania ani nie korzystając z odpłatnego pośrednictwa. Ze względu na posłużenie się w KERP bardzo ogólnymi klauzulami, granicę pomiędzy dozwolonym a sprzecznym z zasadami etyki działaniem profesjonalisty w zakresie pozyskiwania klientów określać będzie głównie praktyka. Środowisko radców prawnych od dłuższego czasu prowadzi publiczną debatę odnośnie do możliwości złagodzenia rygorów związanych z marketingiem usług prawnych, co ocenić należy pozytywnie.
Zwiększająca się z roku na rok konkurencja na rynku wymusza na prawnikach poszukiwanie skutecznych sposobów na dotarcie do klienta i jego pozyskanie - stawiając jednocześnie przed nimi obowiązek działania w granicach korporacyjnych norm etycznych. Niewątpliwie, szcze-gójnego znaczenia nabiera obecnie możliwość wykorzystywania w tym cełu narzędzi, takich jak internet bądź tradycyjne media. Przechodząc do konkretnych przykładów - kodeksowych ograniczeń związanych z pozyskiwaniem klientów przez radcę prawnego nie będą naruszać takie działania, jak przesyłanie oferty do klienta, jeżeli profesjonalista nie inicjuje kontaktu, a jedynie odpowiada na zapytanie potencjalnego klienta; eksperckie wypowiedzi i publikacje w środkach masowego przekazu; organizowanie konferencji bądź różnego rodzaju szkoleń kierowanych do potencjalnych klientów czy udział w branżowych rankingach.
2 2 . R A D C A P R A W N Y