Post on 28-Feb-2018
7/25/2019 Ba o Zamojskiej Niewiecie
1/1
Ba o zamojskiej niewiecie
W szstym dniu miesica grudnia, pewna panna ma Swe wito
ycz wic by od poudnia, na biesiad te J wzito!
Wiosen u dwadziecia mia, gdy w dziewczciu serce bie
o"i zdobi si Je szya, #rawiec cudn su#ni szye$
%iec& bardowie a# o 'roi, pieni #u 'we czci piewa!
(a rycerze w ci#ie zbroi, &od po wieczno) *i odda!
W grodzie (amo) 'we #r"estwo, tam gdzie bractwo sawne ye+dzie trwa uczta a rodzestwo, za 'we zdrowie dzisia pie
Wiedz, e est te modzian ta#i, 'y mu serca est #r"ow!
*ig"e dae 'obie zna#i, c&ce by) drug 'w poow!
( niego wierny m i prawy, nie tra) czasu i o#azi!
-ozwie szyb#o swe obawy i u"egni te perswazi!
si modym strze"cem ta#e, pirem ta# a# mieczem wadaJest poet bdnym wsza#e, . we/ z nim "uby ! 0 dobra rada
%iec& a# w wity dzie niedzie"ny, ycie mio Wam upywa!
1i) na wiwat za wese"ny, dzwon u nigdy nie przerywa!
2oprzez wie"e c&wi" uponyc&, mnstwo dzieci te poczniecie
(a staroci "at spo#onyc&, razem wsp"nie doyecie
2rzeto ycz 'obie mia, #iedy pisz tymi sowy
1y powiast#a si spenia, w napi#nieszy ra baniowy!
Dla wapanny Agnieszki w dniu Jej dwudziestych urodzin
Dnia 6 grudnia roku paskiego 2011 !ielaski poeta i" #o"asz
$%towski