Życie Regionu 12 (29)

16
Weź gazetę do domu - bezpłatnie marca REKLAMA Szukaj nas w tak oznaczonych sklepach! Lista punktów na str. 2 i 3 2013 piątek 22 Nr 12 (29) Nakład: 5.000 tel. 723 951 728 e-mail: [email protected] w . , a REKLAMA ŻALUZJE ROLETY BRAMY Iława, ul. Wyszyńskiego 6 C (za Biedronką), tel. 89 648 78 22, e mail: [email protected] Lokalnym „colo terorita” był Dawid Lewandowski. Kulisy kręcenia szalonego teledysku – str. 8-9. „Harlem Shake” trafiło do Iławy Leon – krawiec, który mieszka na 6 m kw. – str. 6-7.

description

Bezpłatny tygodnik lokalny Życie Regionu Iławskiego. Co tydzień 5.000 egzemplarzy, dostępnych w kilkudziesięciu punktach dystrybucji.

Transcript of Życie Regionu 12 (29)

Weź gazetę do domu - bezpłatniemarca

REKL

AM

A

Szukaj nas w takoznaczonych sklepach!

Lista punktówna str. 2 i 3

2013

piątek

22

Nr 12 (29) Nakład: 5.000 tel. 723 951 728 e-mail: [email protected]

5www.zycieregionu.pl

Daj nam znać: [email protected], tel. 723 951 728

WYDARZENIA

Wieczór poezji śpiewanej IławaW niedzielę (10 marca) w Stacji Iława odbył się koncert poezji śpiewanej.Na scenie wystąpił Mariusz Gołębiowski we własnym repertuarze, a także z utworami między innymi Starego Dobrego Małżeństwa i Tadeusza Nalepy. Po nim pojawili się muzycy z Ostródy tworzący projekt pod nazwą Studio Listopad. Zespół wystąpił w czteroosobow-ym składzie: Anna Mówińska – śpiew, Daniel Baca – gitara, Cezary Lemanowicz – gitara, Michał Kołakowski – djembel. Lokal, zazwyczaj wypełniony mocnymi dźwiękami, tym ra-zem zamienił się w miejsce eteryczne, uduchowione… Wieczór z poezją śpiewaną cieszył się dużym zainteresowaniem, można więc się spodziewać, że podobne koncerty na stałe wpiszą się w Stacyjny rozkład jazdy.

Tekst i fot. Anna Wernecka

Wkradł się chochlikW ubiegłym tygodniu napisaliśmy, że dofinansowanie z budżetu miasta otrzymał Miejski Ośrodek Sportowy. Powieliliśmy tym samym błąd radnych, którzy podczas sesji rady zamiast słowa „Międzyszkolny”, literę M ze skrótu rozwijali jako „Miejski”. Ośrodek jest jednostką pro-wadzoną przez powiat, a błąd czyniony jest powszechnie, co nas oczywiście nie tłumaczy. Za-interesowanych przepraszamy.

Redakcja

waczyński.Jury po dokonaniu oceny prac przyznało miejsca: I grupa wiekowa (szkoły podstawowe) : 1. Wiktoria Gołębiowska- SSP nr 3 w Iławie 2. Maria Rozicka –SSP Ru-dzienice

3. Hanna Dzik – SSP nr 3 w Iławie II grupa wiekowa(gimnazja):

1. Karol Jabłoński -Gimna-zjum nr 1 w Iławie 2. Bartosz Mikłaszewicz- Gimnazjum nr 1 w Iławie3. Michał Krawaczyński-

Gimnazjum nr 2 w Iławie III grupa wiekowa (szkoły ponadgimnazjalne): 1. Paweł Rogowski - Zespół Szkół Zawodowych im. Bo-haterów Września 1939 r. w Iławie, 2. Marianna Górzyńska – Zespół Placówek Szkolno-

Wychowawczych w Iławie 3. Piotr Suchocki – Liceum Ogólnokształcące im. Ste-fana Żeromskiego w Iła-wie. Zwycięzcy otrzymali na-grody rzeczowe i dyplomy.

Gmina-ilawa.pl

W czwartek (7 marca) 170 chęt-nych uczniów klas I – III Gimna-zjum nr 1 im. Mikołaja Koperni-ka wzięło udział w spotkaniu z podróżnikiem pochodzącym z Grudziądza, obecnie mieszka-jącym w Beskidach, Arturem „Arunem” Milcarzem. W ciągu 90 minut gimnazjaliści odby-li wirtualną podróż przez 7 kra-jów Afryki - z południa na pół-noc i popłynęli najdłuższą rze-ką Kongo. „Arun” przeniósł mło-dzież do świata ludzi ubogich, niewykształconych, ale cieszą-cych się każdym dniem. Ludzi radosnych, śpiewających, tań-czących i pomagających so-bie nawzajem. Ukazał problem bezrobocia, edukacji, wyży-

wienia, transportu w niektó-rych Krajach Afryki. Barwnie opowiadał o tradycjach kul-tywowanych przez mieszkań-ców Czarnego Lądu. Podróżnik zwrócił się do uczniów z proś-bą o zbiórkę sprawnych, ale już przez nich nieużywanych sprzętów elektronicznych, np. telefonów, starych laptopów, MP3 dla dzieci z afrykańskich rodzin, z którymi jest zaprzyjaź-niony. Jest to jeden ze sposo-bów pomocy w rozwoju edu-kacji oraz świadomości dzieci afrykańskich. Uczniom gimna-zjum spotkanie bardzo się po-dobało. Wielu z uczestników ciekawej, barwnej, odbiegają-cej od schematów opowieści o

podróżowaniu po Czarnym Lą-dzie wyraziło chęć udziału w podobnych prezentacjach. Artur „Arun” Milcarz otrzymał w 2004 r. Kolosa - nagrodę w kategorii „Podróże” za wyprawę Afryka Maraton, z której relację przekazał w sposób porywa-jący, wykraczający poza sche-maty reporterskiego rzemiosła. [Kolosy – pierwsze polskie na-grody podróżniczo-eksplora-cyjne, przyznawane corocznie od marca 2000 roku, za doko-nania w kategoriach: podróże, alpinizm, żeglarstwo, eksplora-cja jaskiń, wyczyn roku - Wiki-pedia].

Małgorzata Kłodawska

Podróżnik w „Koperniku”Iława RE

KLA

MA

Głosowanie.

Upominki od władz.

ŻALUZJEROLETYBRAMYIława, ul. Wyszyńskiego 6 C (za Biedronką), tel. 89 648 78 22, e mail: [email protected]

Lokalnym „colo terorita” był Dawid Lewandowski. Kulisy kręceniaszalonego teledysku – str. 8-9.

„Harlem Shake” trafiło do IławyLeon – krawiec,

który mieszka na 6 m kw. – str. 6-7.

2 www.zycieregionu.pl

-

DRUGA STRONA ŻYCIA

Iława

Sklep spożywczy „Pod nosem”, ul. Gdańska 10/3

Sklep spożywczo-przemysłowy, ul. Grudziądzka 26A

SPOŁEM, ul. Wiejska 5

Lech Express, ul. Gen. Maczka 9A

SPOŁEM, ul. 1 Maja 1

Delikatesy „Bartek”, ul. 1 Maja 2

Sklep ogólnospożywczy, ul. 1 Maja 3A

Sklep Maćko, ul. 1 Maja 21

GS Kurzętnik zs. Marzęcice, ul. 1 Maja 22

Sklep spożywczo-przemysłowy, ul. Skłodowskiej 1A

ODK, ul. Skłodowskiej 26 a

SPOŁEM, ul. Długa 29

Stacja paliw Duet, ul. Lubawska 5

Sklep Skiba w Kau�landzie, ul. Wyszyńskiego 33

Sklep „U Moniki”, ul. Wyszyńskiego 28

Hurtownia Alex, ul. Wyszyńskiego 14

Punkt Banku Spółdzielczego w Urzędzie Skarbowym, ul. Wojska Polskiego 26

Sklep spożywczy Iza, ul. Wojska Polskiego 19A

Prima, ul. Wojska Polskiego 22

Delikatesy ATUT BIS, ul. Andersa 1A

Piekarnia - cukiernia, ul. Andersa 2c

Kiosk przy szpitalu, ul. Andersa 3

Sklep Aro, ul. Andersa 11

Sklep Społem CENTRUM, ul. Andersa 14

ANEKS, ul. Smolki 19A

„Żuczek”, ul. Smolki 25

Sklep ,,Cytrusek”, ul. Sobieskiego 1C

Kebab przy kantorach, ul. Sobieskiego 16C

Bank Spółdzielczy, ul. Sobieskiego 49

„Pralinka”, ul. Kopernika 5/B5

Cukiernia Grzegorza Niesiobędzkiego, ul. Kopernika (targowisko miejskie)

BONUS, ul. Królowej Jadwigi 20

SPOŁEM, ul. Królowej Jadwigi 7

Salonik Prasowy, ul. Zielona 72/12

Lubimy w Życiu, jak się coś dzieje fajnego. Łakniemy tego, jak kania dżdżu. Ile już w naszym mieście powstawało tygodników, które zakładały sobie „pozytywne spojrzenie”, szybko się z tego wycofując i stając się kopią innych, już istniejących? Sami w tych redakcjach pracowaliśmy, dziś wspominamy je z rozrzewnieniem (a czasem z niechęcią), bo nie przetrwały próby czasu. Niekoniecznie upadły z powodu powyższego założenia, już prędzej przeciwnie: dlatego, że się tych swoich początkowych wytycznych nie trzymały, stając się kolejnym tabloidem. Gdyby to jednak było takie proste… Gdyby przepis na sukces lokalnego medium był aż tak łatwy do zdobycia… Nie jest, dlatego nasza półroczna zaledwie historia pobytu w Państwa domach „zmusza” nas do przyznania: chcemy się zmieniać pod Waszym wpływem, bo dla Was to robimy. No i trochę dla siebie, bo kochamy tę robotę! W ostatnim tygodniu mnóstwo było takich fajnych, pozytywnych wydarzeń w Iławie i okolicy. I my w nich braliśmy udział, opisując je dla Państwa. Polecam też lekturę tekstu Ani Sarnowskiej o krawcu z ulicy Kościuszki, który od lat mieszka na 6 metrach kwadratowych, a dla państwa – z braku meldunku – nie istnieje.

Wybierz punkt blisko domu i weź gazetę za darmo!

Dzi

eń d

obry

!

Lubimy w

Zmienne warunki atmosferyczne, na zmianę plusowe i minusowe temperatury sprawiają, że lód kruszeje i stwarza ogromne zagrożenie dla osób, które zdecydowały się na niego wejść. O n i e b e z p i e c z e ń s t w i e stąpania po kruchym lodzie rozmawiamy z rzecznikiem prasowym KP PSP w Iławie, Tomaszem Michalskim.

Ania Sarnowska: - Jak powinna zachować się osoba, która decyduje się wejść na lód?Tomasz Michalski: - Zostawić komuś informację o tym, w które miejsce dokładnie się udajemy. Jeśli idziemy z kimś, powinniśmy asekurować siebie nawzajem. Nie daj boże ktoś sobie zabierze coś „do rozgrzania”, mam na myśli alkohol. Wydaje się, że jest cieplej, ale - rozszerzając naczynia krwionośne - alkohol powoduje, że organizm szybciej traci ciepło i mamy wtedy dużo mniejsze szanse na przeżycie. Już lepiej zabrać ze sobą coś słodkiego, czekoladę na przykład. Idąc z kimś, najlepiej przywiązać się

liną. - Co dzieje się z człowiekiem w lodowatej wodzie? - Kiedy zatonął Titanic, temp. wody wynosiła lekko poniżej zera. Rozbitkowie wytrzymali w niej od pół godziny do godziny. I u nas jest podobnie.

Woda bardzo łatwo odbiera ciepło z organizmu, a spadek ciepłoty ciała nawet o jeden stopień – z 36,6 st. C do 35,5 st. – już jest bardzo niebezpieczny dla organizmu. Ciężko się poruszać w ubraniu, w butach, które stają się ciężkie, jakby ktoś nam wlał beton do środka. - W jaki sposób można ocenić grubość lodu?- Nie powinien trzeszczeć, gdy na niego wejdziemy. Słaby

lód nie jest już przeźroczysty, jest spękany i matowy. Jeśli zaczyna się robić biały, wtedy już jest niebezpiecznie. Dodatkowo, jeśli przez kilka dni temp. na zewnątrz była dodatnia, to nawet kilkunastocentymetrowy lód może się załamać. - A jeśli zaobserwujemy człowieka, pod którym lód się załamał?- Od razu trzeba wezwać pomoc. Zadzwonić pod 112 lub 998 - ten numer Straży Pożarnej nadal funkcjonuje. 112 w tej chwili jest obsługiwany w Olsztynie i informacja musi najpierw przejść przez centralę. Dobrze jest rzucić coś, czego tonący mógłby się chwycić i pamiętać o tym, że samemu trzeba się położyć, żeby także nie znaleźć się w wodzie. Stojąc na dwóch nogach, wywieramy większy nacisk na powierzchnię, niż w pozycji płaskiej. Starajmy się odstępować od czynności, które uważamy za niebezpieczne. Strażacy przyjeżdżają wyposażeni w sprzęt. Mają kamizelki, linkę, sanie lodowe, na których mogą ewakuować poszkodowanego na brzeg. Myślę, że

bezpieczniej i szybciej jest wezwać straż, która po dwóch, trzech minutach się zjawi, niż samemu ryzykować wpadnięcie pod lód.- A gdy znajdziemy się w wodzie?- Zachować spokój i oszczędzać siły na wydostanie się z wody, co jest bardzo trudne. Ubranie jest ciężkie, lód dalej się załamuje, ciężko się czegokolwiek złapać. Ręce ślizgają się po lodzie, szczypią, pojawia się ból. Z kolcami, ostrymi przedmiotami jest dużo łatwiej. Z czymkolwiek, czym można by się zaczepić i wciągnąć na ta�lę. Jak uda nam się wyjść, nie powinniśmy wstawać, tylko czołgać się aż do brzegu. Tam zdjąć buty i się przebrać. Nie należy wychłodzonej osoby mocno rozgrzewać metodami aktywnymi. Najlepiej założyć suche ubranie w pomieszczeniu o dodatniej temperaturze. Nie rozgrzewać ciała gorącą wodą, nie siadać w pobliżu ognia, żeby też nie doszło do poparzeń, ponieważ człowiek początkowo traci częściowo czucie. Zamiast gorącej herbaty podać ciepłą. Z

podawaniem napojów trzeba być ostrożnym, ponieważ u osoby długo przebywającej w zimnej wodzie mogą wystąpić objawy zaburzenia przytomności i wtedy ta osoba nie będzie mogła przełykać. - Jak często w obecnym sezonie strażacy musieli interweniować w takich przypadkach? - Wyjeżdżaliśmy do pieska, także do łabędzia, niby przymarzniętego, ale łabędzie po prostu w zimie siadają na powierzchni lodu i w ten sposób utrzymują ciepło. - Czyli w tym roku nie odnotowaliście żadnych przypadków śmiertelnych?- Nie. Na szczęście nic takiego się nie wydarzyło. Mieliśmy przypadek przy wyspie z mężczyzną na rowerze, na szczęście nic mu się nie stało, jednakże w Polsce co roku dochodzi do śmiertelnych wypadków na lodzie.

Więcej informacji na ten temat - na stronie internetowej: www.straz.ilawa.pl.

Tekst i fot. Ania Sarnowska

Nie bądź głupi, nie wchodź na lód

-

1029-868

25

1625

10 4 8

53

0

-566

17 1

1

8

10

5480

0

762

12

16

98 8

1

90652

1019 1024

0 -2 1 2

22 23

26 27 28

03 03 24 03 25 03

03 03 03

9

151

-4 -3

-1177

102965 57

9

1029

4 -6

13

-1 -3-4 -61026

-2

dobrej pogody zyczy

Nowa Wieś, ul. Marsa 2 (wyjazd na Olsztyn)

-2

0

1024

3www.zycieregionu.pl

Oto nasi Partnerzy; w tych sklepach, odpowiednio oznaczonych, co piątek można otrzymać Życie Regionu za darmo. Masz sugestie, chcesz współpracować? W sprawach kolportażu zadzwoń: 691 662 400.za darmo. Masz sugestie, chcesz współpracować? W sprawach kolportażu zadzwoń: 691 662 400.

Salonik Prasowy na parterze Galerii Jeziorak, ul. Królowej Jadwigi 6

SPOŁEM, ul. Niepodległości 14

Informacja Turystyczna, ul. Niepodległości 13

SPOŁEM, ul. Niepodległości 10

Nasza redakcja, ul. Niepodległości 10, wejście obok bankomatu

FH Zodiak, ul. Niepodległosci10

SPOŁEM, ul. Niepodległości 6

Bochenek, ul. Grunwaldzka 9a

SPOŁEM, ul. Kościuszki 12

Sklep spożywczo-przemysłowy, ul. Kościuszki 20D

Sklep „Rondo”, ul. Kościuszki 11

Kiosk pani Danusi, ul. Kościuszki przy uczelni wyższej

Sklep „Kubuś monopolista”, ul. Kościuszki 33c

Sklep �irmowy Piekarni Razowiec, ul. Ostródzka 46 G

Bochenek, ul. Zielona 72

SPOŁEM, ul. Ostródzka 20A

Czytelnia Publicznej Biblioteki Miejskiej, ul. Jagiellończyka 3

FH ,,EGO”, ul. Bandurskiego 1

Sklep warzywno-owocowy Papaja, Bandurskiego 2

SPOŁEM, ul. Sienkiewicza 22

Intermarche, ul. Dąbrowskiego 21

Sklep Kwant, ul. Dąbrowskiego 15A

Sklep spożywczy, ul. Matejki 1/33

Sklep całodobowy, ul. Solskiego 32

Sklep spożywczo-przemysłowy, ul. Wyspiańskiego 20

Gmina Iława

Sklep i bar Wikielec 9b

Sklep spożywczy Nowa Wieś, ul. Złota 1a

Susz

Warzywniak u p. Ireny Ługowskiej, ul. Słowiańska 30

Lubawa

Sklep PPHU EDAM, ul. Bankowa 4

Sklep Bochenek, ul. Gdańska 15a

SRH Rolnik, ul. Kupnera 4

SRH Rolnik, ul. Zamkowa 11

GS Kurzętnik zs. Marzęcice, Rynek 3

Cukiernia Grzegorza Niesiobędzkiego, ul. Gdańska 16

PRIM, ul. Gdańska 42

Gmina Lubawa

Stacja paliw Lotos Targowisko 1a

Wybierz punkt blisko domu i weź gazetę za darmo!

Witold Koprowski, emerytowany nauczyciel historii z „budowlanki”: - Zostałem wychowany pod kątem tradycji. Co oznacza, że kiedyś nie było czegoś takiego jak wagary. Dlatego jestem ich zdecydowanym przeciwnikiem. Kiedyś się chodziło do szkoły pięć dni w tygodniu, nikt nie myślał o czymś takim, by uciekać z zajęć. Jeżeli chodzi o pierwszy dzień wiosny, w którym jest organizowany dzień wagarowicza, to nie mam nic przeciwko, jeśli jest to organizowane kulturalnie. Uczniowie po prostu powinni odpowiednio wykorzystać ten dzień. Na pewno nie powinno się pozwalać na to, aby sobie chodzili gdzie chcą i robili to, co im się podoba. Jak ja chodziłem do szkoły, to chodziło się do niej po to, żeby się uczyć. Zadanie szkoły się nie zmieniło, powinno się do niej chodzić, by być edukowanym. Nie widzę sensu w czymś takim jak wagary. To słowo w ogóle powinno nie istnieć w języku polskim. Nie wiem, kto to wymyślił. Przecież uczniowie w roku szkolnym mają też jakieś dni wolne, mają weekendy. Wtedy mogą odpoczywać. Jeśli już mają takie święto jak dzień wagarowicza, to powinni wspólnie w szkole coś zrobić pożytecznego, zamiast błąkać się po ulicach. Wiadomo, że mają różne pomysły i w grę mogą wejść jakieś używki, np. alkohol czy narkotyki.

Tekst i fot. AS, SS, AW

Tomasz „Funny” Ferenc, artysta hip-hopowy, przedsiębiorca: - Jako przewodniczący samorządu szkolnego w średniej szkole kilka razy zorganizowałem imprezę z okazji pierwszego dnia wiosny dla całej szkoły pod

tytułem „Samobójcza sekcja sportowa zaprasza na zawody upośledzonych do pasa”. Totalna głupota i absurd... Nigdy

nie było tak, że cały „mechanik” gdzieś się rozbiegał po mieście. Zawrót głowy, wszyscy się przebierali.

Obchody pierwszego dnia wiosny są niepisaną tradycją i uważam, że powinno się to kontynuować. Szkoła i praca są dla ludzi obciążeniem i stresem, jeden dzień na 365 dni w roku jest potrzebny.

Myślę, że jest to fajna rzecz, byle była z sensem zorganizowana. A jeżeli dzień wagarowicza ma

być dniem wagarowicza dlatego, bo nie idzie się do szkoły, to kiepsko. Ludzie

z samorządów szkolnych powinni się tym zajmować albo nauczyciele. To jest nawet mniejszy kłopot, mieć uczniów zebranych w jednym miejscu, pod kontrolą i coś fajnego z nimi zrobić. Przede wszystkim nie trzeba być nadętym bufonem w taki dzień. Myślę, że nawet dyrekcja powinna zadbać o organizację tego dnia, bo dzieciaki i tak nie pójdą do

szkoły; będą spały do południa albo siedziały przed komputerem, albo pójdą w krzaki i będą pić wino. A to jest bez sensu.

zorganizowałem imprezę z okazji pierwszego dnia wiosny dla całej szkoły pod tytułem „Samobójcza sekcja sportowa zaprasza na zawody

upośledzonych do pasa”. Totalna głupota i absurd... Nigdy nie było tak, że cały „mechanik” gdzieś się rozbiegał

po mieście. Zawrót głowy, wszyscy się przebierali. Obchody pierwszego dnia wiosny są niepisaną tradycją i uważam, że powinno się to kontynuować. Szkoła i praca są dla ludzi obciążeniem i stresem, jeden dzień na 365 dni w roku jest potrzebny.

Myślę, że jest to fajna rzecz, byle była z sensem zorganizowana. A jeżeli dzień wagarowicza ma

być dniem wagarowicza dlatego, bo nie idzie się do szkoły, to kiepsko. Ludzie

z samorządów szkolnych powinni się tym zajmować albo nauczyciele. To jest nawet mniejszy kłopot, mieć uczniów zebranych w jednym miejscu, pod kontrolą i coś fajnego z nimi zrobić. Przede wszystkim nie trzeba być nadętym bufonem w taki dzień. Myślę, że nawet dyrekcja powinna zadbać o organizację tego dnia, bo dzieciaki i tak nie pójdą do

szkoły; będą spały do południa albo siedziały przed komputerem, albo pójdą w krzaki i będą pić wino. A to jest bez sensu.

to organizowane kulturalnie. Uczniowie po prostu powinni odpowiednio wykorzystać ten dzień. Na pewno nie powinno się pozwalać na to, aby sobie chodzili gdzie chcą i robili to, co im się podoba. Jak ja chodziłem do szkoły, to chodziło się do niej po to, żeby się uczyć. Zadanie szkoły się nie zmieniło, powinno się do niej chodzić, by być edukowanym. Nie widzę sensu w czymś takim jak wagary. To słowo w ogóle powinno nie istnieć w języku polskim. Nie wiem, kto to wymyślił. Przecież uczniowie w roku szkolnym mają też jakieś dni wolne, mają weekendy. Wtedy mogą odpoczywać. Jeśli już mają takie święto jak dzień wagarowicza, to powinni wspólnie w szkole coś zrobić pożytecznego, zamiast błąkać się po ulicach. Wiadomo, że mają różne pomysły i w grę mogą wejść jakieś używki, np. alkohol czy narkotyki.

Tekst i fot. AS, SS, AW

Dzień wagarowicza

Pierwszy dzień wiosny dzieli ludzi... Niektórzy nauczyciele wyrywają sobie włosy z głowy na myśl o tym, że i tak nic nie poradzą na rosnącą w tym dniu absencję uczniów w szkolnych ławkach. Mogą oczywiście ukarać gagatka kolejną jedynką w dzienniku, ale to i tak nie zatrzyma śmiałków, którzy zadbają, by tradycji stało się zadość. Czy jest na to rada?

Dwie strony medalu

SONDA ŻYCIA Wagary – samo zło?Co o wagarach myślą przechodnie, których spotkaliśmy na ulicach Iławy?

Kuba: - Czasem z kolegą chodzimy na waga-ry. Wiadomo, że tego nie można raczej robić. Dlatego uważam, że jeden taki dzień w roku, w którym można bezkarnie urwać się z lekcji, jest dobrym pomysłem. U nas w szkole w ten dzień organizowane są różne atrakcje.

Robert: - Wiadomo, że uczniowie nie powinni cho-dzić na wagary. Jeśli chodzi o pierwszy dzień wiosny, to zależy. Organizowane są jakieś zabawy sportowe lub coś na wesoło. Jeśli uczniowie uczestniczą w tym, zamiast w lekcjach, to jestem jak najbardziej „za”.

Elżbieta: - Jeśli chodzi o dzień wagarowicza, to powinno być to organizowane pod kontro-lą. Uczniowie nie powinni sobie sami gdzieś uciekać z zajęć. Zamiast tego mogą uczestni-czyć w ten dzień w życiu szkoły, na przykład w jakiś zabawach na wesoło.

Tekst i fot. Sylwia Sitnik

OPINIE

Lubawa

Policja zwraca się z prośbą do osób, które posiadają informacje dotyczące sprawcy potrącenia dziewczynki. 14 marca br. ok. godziny 15.20 na skrzyżowaniu ulic 19-Stycznia i Kupnera w Lubawie doszło do potrącenia dziewczynki. Jak wynika z relacji zgłaszającego, kierujący oplem nie udzielił pierwszeństwa prawidłowo przechodzącej przez jezdnię małoletniej pieszej, doprowadzając do jej potrącenia. Policjanci z Lubawy wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Policja zwraca się z prośbą do świadków potrącenia dziewczynki o kontakt z policjantem prowadzącym postępowanie w tej sprawie: tel. 89 645 74 32. Prosi się też rodziców lub opiekunów potrąconej dziewczynki o kontakt z policjantem prowadzącym sprawę pod wskazanym numerem telefonu.

KPP Iława

Szukająświadków

Na Gorąco

4 www.zycieregionu.pl

Jesteś świadkiem wydarzenia? Masz dla nas temat?

WYDARZENIARE

KLA

MA Tel. 605 292 681

Iława. ul. Sobieskiego 2A/5Dom Handlowy "POD KASZTANEM"

SOLARIUMERGOLINE - NOWE LAMPY BRĄZUJĄCE

Iława

W środę (20 marca) w sali sesyjnej starostwa powiatowego odbyło się walne zgromadzenie Gminnej Spółki Wodnej działającej w gminie Iława. Przewodniczący zarządu Ryszard Jurkiewicz odczytał sprawozdanie z działalności spółki oraz zapoznał zgromadzonych z zestawieniami finansowymi. Po jego wystąpieniu głos zagrał gospodarz gminy, wójt Krzysztof Harmaciński: – Jak widać, nie pomyliliśmy się, powołując Gminną Spółkę Wodną. Szereg usług oraz napraw melioracyjnych świadczy o tym, że jest ona potrzebna. Będę dalej namawiał rolników do członkostwa w tej spółce. Wielu myśli, że skoro nie ma problemów z melioracją, z zalewami, to jego to nie dotyczy. Problem się pojawia, gdy takie sytuacje się zdarzają, przepisy mówią wyraźnie, że w razie wystąpienia takiej sytuacji właściciel musi na własny koszt dokonać naprawy. Nasza spółka

IławaW ubiegły piątek (15 marca) w Stacji Iława odbył się kolejny punkowy koncert pod nazwą „Boruta na Stacji Iława”.W wydarzeniu udział wzięły cztery kapele: Warsong (Iława), Atom (Iława), Incomunicado (Olsztyn), oraz Last Stand. Ci ostatni goście przybyli do nas aż ze Szkocji. Klub wypełnił się po brzegi miłośnikami tego rodzaju muzyki, którzy jak zwykle pokazali, że potrafią się dobrze bawić w kulturalny sposób.

Tekst i fot. Anna Wernecka

Nie takidiabeł straszny…

Pomocowy kurs dla urzędnikówIławaGrupa 20 pracowników Starostwa Powiatowego w Iławie uczestniczyła w podstawowym kursie pierwszej pomocy PCK, współfinansowanym ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego.

Zajęcia zorganizował Oddział Rejonowy PCK w Iławie, a 5-godzinne szkolenie teoretyczno-praktyczne przeprowadził ratownik medyczny Tomasz Sławiński. Uczestników przywitał

prezes PCK w Iławie Janusz Skuzjus, a działania koordynowała kierownik biura PCK Irena Igielska. Tematyka szkolenia obejmowała definicję, zasady i etapy udzielania pierwszej pomocy oraz zagadnienia związane z oceną sytuacji i zabezpieczeniem miejsca zdarzenia. Kursanci zapoznali się z technikami resuscytacji krążeniowo-oddechowej z użyciem fantoma oraz zasadami postępowania podczas krwotoków, urazów i ran. Kurs obejmował również postępowanie z nieprzytomnym i nieoddychającym poszkodowanym oraz prezentację apteczki pierwszej pomocy.

Mariusz Brzozowski – rzecznik PCK Iława

Iława

Szkolne koło PCK w Gimnazjum nr 1 im. Mikołaja Kopernika w Iławie włączyło się w akcję zorganizowaną przez Polski Czerwony Krzyż, polegającą na sprzedaży czekolad w okresie przedświątecznym. Pozyskane pieniądze (tym razem w kwocie 112 zł) zostały przekazane do Zarządu PCK w Iławie. Uczniowie Gimnazjum chętnie włączają się w organizację i przeprowadzanie

na terenie szkoły zbiórek, które pomagają osobom najbardziej potrzebującym.Alicja Kwiecińska i Milena Kozłowska z klasy IA oraz Oliwia Jankowska i Marta Maślak z dużym zaangażowaniem rozprowadziły 56 czekolad w ciągu kilku przerw. Akcję nadzorowała opiekunka koła PCK w szkole,

Beata Niksa.Alicja i Milena, fot. A. Skubij

Czekolady PCKw Gimnazjum nr 1

Iława

„Na gruzach Smętka, czyli o Mazurach bez Mazurów” – temat piątkowego spotkania z Waldemarem Mierzwą okazał się znakomitym wstępem do rozmowy na temat losów i relacji Mazurów, Niemców, Żydów i Polaków przed 1945 rokiem. Ich często kontrowersyjnych wyborów i konsekwencji jakie ze sobą niosły. Wszystko na tle „Miasteczka” – historyczno–literackiego reportażu Waldemara Mierzwy.

Waldemar Mierzwa od 2003 roku prowadzi serię wydawniczą „Moja biblioteka mazurska”. W tym cyklu ukazało się dotąd 20 pozycji - oprócz „Miasteczka” są to monografie m.in. Olsztynka, Rynu, Ostródy, Miłomłyna, Mikołajek, a także zbiory mazurskich podań i legend, w tym „Wierzenia mazurskie” Maxa Toeppena i ciesząca się dużym uznaniem na lokalnym rynku książka kucharska „Smak Mazur”.

Tekst Miejska Biblioteka Publiczna, fot. Sylwia Sitnik

O Mazurachbez Mazurów

Iława

Siedemnastego marca Irlandczycy obchodzą Dzień Świętego Patryka, jest to ich święto narodowe. Ale jest ono również obchodzone poza granicami tego kraju. Irlandczycy od zarania dziejów uchodzą za bardzo

charakterny naród. Byli i są świetnymi żeglarzami. Tradycyjnie jak co roku w restauracji Yellow zebrała się żeglarska brać, by pośpiewać szanty i oddać cześć Świętemu Patrykowi. Każdy, kto miał ochotę i odwagę, mógł podejść do mikrofonu i śpiewać szanty.

Prym wśród odważnych wiódł restaurator Marek Siłka, który znany jest z zamiłowania i do żagli, i do śpiewu. Zielona zabawa przy kufelku piwa trwała do późnych godzin nocnych.

Tekst i fot. Krzysztof Ługiewicz

Dzień Świętego Patryka

Skomasowane siły odśnieżające ruszyły w czwartek do pracy. W czwartek, czyli pierwszego dnia astronomicznej wiosny. Dziś natomiast (piątek) wiosna przyszła według kalendarza. Szkoda, że jej nie widać...

Wiosnazaskoczy drogowców

5www.zycieregionu.pl

Daj nam znać: [email protected], tel. 723 951 728

WYDARZENIA

Sołtysi obecni podczas walnego zgromadzenia.

Wodna spółka ewenementem

Iława

57-letni mężczyzna został ujęty wczoraj przez właścicielkę garażu, z którego chciał ukraść narzędzia i garnek o wartości 300 zł. Kompletnie pijany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Mieszkanka Iławy zawiadomiła w poniedziałek policjantów o ujęciu sprawcy usiłowania kradzieży na jej szkodę. Policjanci na miejscu interwencji ustalili, że nie posiadający stałego miejsca zamieszkania 57-letni Kazimierz G., wykorzystując fakt pozostawienia

otwartego garażu przez zgłaszającą, wszedł do wnętrza i usiłował ukraść narzędzia w postaci kluczy, śrubokrętów i garnka o łącznej wartości 300 zł. Policjanci zatrzymali kompletnie pijanego Kazimierza G., który wspomniane przedmioty niezdarnie chował do reklamówki. Mężczyzna nie był w stanie nawet poddać się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut usiłowania kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

KPP, Fot. Archiwum KPP w Iławie

Chciał ukraść garnek

Iława

Cztery razy w tygodniu będzie musiał meldować się w budynku iławskiej komendy policji 40–letni mężczyzna, który podejrzany jest o kierowanie gróźb karalnych wobec mieszkanki Iławy. Z relacji pokrzywdzonej wynika, że Robert K. groził jej pozbawieniem życia. Jak twierdzi zgłaszająca, groźby te wzbudziły u niej uzasadnioną obawę

spełnienia. Policjanci zatrzymali podejrzanego. W chwili zatrzymania miał on 3,3 promila alkoholu w organizmie. Decyzją prokuratora w ramach dozoru policji mieszkaniec Iławy będzie musiał cztery razy w tygodniu meldować się w iławskiej komendzie. Za kierowanie gróźb karalnych kodeks karny przewiduje karę nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.

KPP Iława

Groził, dostał dozór

REKL

AM

A

Przewodniczący spółki Ryszard Jurkiewicz

jest ewenementem na skalę województwa, a nawet kraju, gdyż ciężko szukać podobnej. Następnie zgromadzeni usłyszeli pozytywną opinię komisji rewizyjnej, którą odczytał Dariusz Szkopiński. Ostatnim ważnym punktem było zaplanowanie i zatwierdzenie budżetu spółki na rok 2013 oraz zaplanowanie prac na rok bieżący.

Tekst i fot. Krzysztof Ługiewicz

Wójt Krzysztof Harmaciński nie krył swojego zadowolenia z działalności GSW.

6 www.zycieregionu.pl

Jesteś świadkiem wydarzenia? Masz dla nas temat?

SPOŁECZEŃSTWO

Mieszka na 6 metrach

emocjonalnego i zdrowia oraz cofnięcie decyzji o eksmisji. – Że pochopnie i nieświadomie postąpiłem, to wiem. Źle zrobiłem, powinienem napisać, że oddaję trzypokojowe mieszkanie w zamian za kawalerkę. Ale proszę powiedzieć, czy ja byłem w stanie tak postąpić, jak ja byłem schorowany i w nerwach? – z żalem wspomina patową sytuację samotny krawiec. Teraz już wie, że była to decyzja nierozważna… Wie, że pomimo sądowej batalii, aby ten nieświadomy czyn odwrócić, nic już się nie da

IławaCzy to ostry mróz, czy gorące lato, czy jesienny deszcz lejący się strumieniami po schodach prowadzących do jego „domostwa” – od lat mieszka w tej samej pracowni krawieckiej w piwnicy pod dużym sklepem przy ul. Kościuszki. Powierzchnia jego mieszkania i pracowni jednocześnie to całe 6 metrów kwadratowych.

To było ponad 20 lat temu. Pod wpływem silnych emocji i próby zachowania honoru zrzekł się praw do własnego mieszkania. Za sprawą jednego pisma pan Leon w jednej chwili stał się osobą bezdomną. Gdy próbował wszystko odkręcić, było już za późno, ponieważ w jego mieszkaniu na stałe zadomowiła się jego córka, która nie życzyła i nie życzy sobie obecności ojca w swoim życiu. Leon Goniszewski (na zdjęciu), niegdyś słynny w całym mieście mistrz krawiectwa, po śmierci żony zajmował niewielki pokoik w kamienicy mieszczącej się przy ulicy Kościuszki. Całe dnie przesiadywał w swoim zakładzie krawieckim, a dokładniej w lokalu piwniczym pod sklepem „Społem”, kilkadziesiąt metrów dalej.

Co się stało, to się nie odstanie

Stosunki pomiędzy mieszkańcami domu państwa Goniszewskich nigdy nie układały się poprawnie. – Córka i zięć bez przerwy mi dokuczali. Ja cały dzień pracowałem, wracałem do domu, uzupełniałem lodówkę, a jak wróciłem na drugi dzień, to lodówka była pusta. Oni tam palili papierosy, truli, bez przerwy awantury. Nie mogłem tam wytrzymać – opowiada pan Leon. Doszło do tego, że pod wpływem emocji, w okresie, kiedy chorował, zrzekł się praw do własnego mieszkania. – Zamek w drzwiach mojego pokoju był uszkodzony,

wykręcony. Co miałem zrobić… Zabrałem rzeczy i przeniosłem się do zakładu. Ludzie mówią, że ja popełniłem świadomy czyn, żeby im w ten sposób oddać mieszkanie, ale dokumenty inaczej mówią – na potwierdzenie słów mężczyzna pokazuje nam stos pozwów i próśb o uwzględnienie jego ówczesnego złego stanu

zrobić.

Paradoks bezdomności

W maju Leon Goniszewski ukończy 83 lata. Na stałe przyznano mu znaczny stopień n i e p e ł n o s p r a w n o ś c i . Wymaga specjalistycznej opieki medycznej. – Choruję na serce i niskie ciśnienie. Brak mi tu opieki – żali się

samotny krawiec. Jak mówi, od dwudziestu lat mieszka w zakładzie krawieckim na powierzchni sześciu metrów kwadratowych. Nie ma dostępu do bieżącej wody. Lokal przy ul. Kościuszki wynajmuje od Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej już od lat 70. ubiegłego wieku. Pomieszczenie nadaje się do pracy, ale kompletnie nie nadaje się do życia. Nie ma możliwości, żeby kiedykolwiek pan Leon został tam zameldowany. Może tam pomieszkiwać… n i e o � i c j a l n i e . Paradoksalnie, skoro nie da się tam mieszkać, to jakim cudem przeszło o s i e m d z i e s i ę c i o l e t n i mężczyzna tam egzystuje? W dowodzie osobistym pana Goniszewskiego zamiast adresu widnieje puste miejsce. Z powodu braku meldunku pozbawiony jest dostępu do pomocy, zasiłków i szerszego wsparcia ze strony instytucji państwowych.

Osiemdziesięciolatek na dorobku

Sędziwy krawiec radzi sobie, jak może. Na sześciu metrach nie da się pomieścić zbyt wiele. W pomieszczeniu stoją trzy maszyny do szycia, służące jako stół. Jest kuchenny stołek i materac, który po rozłożeniu nakazuje panu Leonowi leżeć i nie

wstawać z łóżka – nie ma już gdzie postawić stóp. Salon krawiecki mieści się w piwnicy z nieotwieranymi oknami, a z ulicy dochodzą odgłosy gwaru przechodniów i przejeżdżających samochodów. I choć przestrzeń na zewnątrz zdaje się tętnić życiem, sędziwy krawiec wygląda, jakby zatrzymał się w czasie, co najmniej w średniowieczu... – Biorę pięciolitrową butelkę wody z MOPS-u i się myję - w misce. Pranie daję pani opiekunce z MOPS-u. Na grzejniku grzeję sobie soczek, nie mam lodówki. Ja kolacji nie jadam, tylko śniadanie – bułkę z ke�irkiem na przykład. A na obiady chodzę też do MOPS-u. To cały mój dorobek tu jest. Córka mi żadnej pierzyny nie dała, żadnego mebla, talerza, widelca. Ja nic nie mam, ja stale się dorabiam. Na grzejniku faktycznie widzę sok, obok suszą się kubki. Zdziwiona pytam: „Skoro nie ma pan talerza, to na czym spożywa pan posiłki?”. – Talerz jest, tyle, że papierowy. Widelca nie posiadam – odpowiada.

Marzenie o domu starców

Pan Goniszewski miesięcznie otrzymuje 614 zł emerytury. Tyle udało mu się wypracować podczas 44 lat intensywnej pracy. Wspólnie z małżonką wychował ośmioro dzieci, które nie poczuwają się do obowiązku pomocy ojcu.

Córka, z której powodu de facto znalazł się „na ulicy”, kilka lat temu w wywiadzie dla jednego z iławskich tygodników powiedziała: „Jak mój tata umrze, to kupię sobie białą sukienkę, pójdę na bal i zaśpiewam”. Jak opisuje sytuację pan Leon, pozostałej siódemce dzieci los ojca także jest obojętny. Na szczęście, psychicznie mężczyzna nadal wykazuje siłę i entuzjazm. W dalszym ciągu pracuje zawodowo. „Jak sobie pan radzi z pracą krawca w tym wieku?” - zapytałam. Odparł: – Ja sobie radzę, bo to mój zawód wyuczony już od 60 lat. Czasem, jak mam kłopot, to wychodzę na słońce trochę się dotlenić i żeby oczy odpoczęły. W tej chwili też coś nie jestem w porządku. Wdowiec nie kryje, że nie wie, jak długo to wszystko wytrzyma. Z krawiectwa ledwo udaje mu się wypracować 100 zł na miesiąc. - Wie pani, czasem jak coś zarobię, to nie zawsze uda mi się opłacić czynsz lokalowy i światło. Z mojej pracy braknie na opłaty. Sto złotych ciężko uciągnąć. Ten zawód już upadł – wspomina stare czasy. Wiadomo, że młodszy już nie będzie i wkrótce może się okazać, że nie jest już w stanie wyjść z zakładu do MOPS-u po wodę i skorzystać z kąpieli w niewielkiej, plastikowej misce. Świadomy swojej starości mówi: - Ja to bym wolał pójść do domu starców. Tam bym się przespał, mógłbym wyjść na spacer. Są tam porady lecznicze, są pielęgniarki.

Bez meldunku – bez prawa do normalnego życia

Jedyną urzędową pomocą, jaką otrzymuje mężczyzna, są tańsze obiady w stołówce MOPS-u. Ktoś pierze także jego ubrania. Na więcej liczyć nie może, ponieważ nie posiada meldunku. Bezskutecznie stara się o przydział lokalu pod wynajem od miasta. - Corocznie wpływa do nas ponad 70 podań od osób chętnych do wynajmu mieszkań z zasobów miasta - komentuje sprawę zastępca burmistrza, Ryszard

W dowodzie osobistym – puste pole w miejscu adresu.

7www.zycieregionu.pl

Daj nam znać: [email protected], tel. 723 951 728

SPOŁECZEŃSTWO

Mieszka na 6 metrach

Co o tym myślisz? Daj nam znać! [email protected], tel. 723 951 728,

www.facebook.com/ZycieRegionu

Ławrynowicz. - Społeczna Komisja Mieszkaniowa przydziela rocznie średnio około 6-8 mieszkań osobom najbardziej potrzebującym. Pan Leon Goniszewski nie zakwali�ikował się na listę przydziału mieszkań komunalnych, ponieważ w pierwszej kolejności uwzględniono rodziny będące w jeszcze trudniejszej sytuacji życiowej. Trzeba jednak podkreślić, że pan Leon Goniszewski do 2003 roku zajmował miejski lokal o powierzchni 61,91 m kw., składający się z trzech pokoi, kuchni, łazienki i przedpokoju. 23 września 2003 roku złożył podanie o rozwiązanie umowy najmu na to mieszkanie. Umowę rozwiązano. Prawo do mieszkania nabyła rodzina pana Leona Goniszewskiego. W tym miejscu sprawa zatacza koło. Może i racja. Zrzekł się prawa do mieszkania i nic mu się już nie należy. Ale czy iławskich urzędników nie stać na więcej? Czy można

starszego, schorowanego człowieka pozostawić bez żadnej opieki? Wygląda na to, że tak.

Szansa na godziwą starość

- Mnie zawód wypalił. Ja dzieci wychowałem i nawet nie wiem, kiedy ode mnie odeszły. Tych ludzi łatwiej wyeksmitować, którzy są słabsi – kontynuuje opowieść pan Leon. – Do sanatorium jechać nie mogę, bo trzeba zapłacić – trzysta albo i pięćset złotych. A skąd? Ja nie mam takich poborów, zapłacę za leczenie, a będę głodny. Wszystkie moje dzieci zdolne, zdrowe, pracujące, a ja… - w tej chwili zapada niezręczna cisza. Postanowiliśmy sprawdzić, czy rzeczywiście sytuacja pana Goniszewskiego jest aż tak beznadziejna. W rozmowie z dyrektorem Domu Pomocy Społecznej, Markiem Kauczem, dowiedzieliśmy się, że jest szansa, aby mężczyzna na

stałe zamieszkał w iławskim ośrodku dla osób starszych. - Podejrzewam, że w jego sytuacji nie będzie żadnych przeciwwskazań, aby został on naszym podopiecznym. W tym momencie mamy miejsca i jakby się w miarę szybko pofatygował do MOPS-u, złożył podanie, to ma duże szanse, aby u nas zamieszkać na stałe.- poinformował nas dyrektor placówki. Uzupełnił: - Ta osoba powinna się udać do MOPS-u i tam złożyć stosowne podanie, prośbę o skierowanie do DPS-u. Na podstawie tego dokumentu zostanie do niego wysłany pracownik socjalny i przeprowadzi wywiad środowiskowy. Oceni sytuację tego człowieka i sprawdzi, czy występuje

konieczność umieszczenia go w DPS-ie. Nasz dom jest ośrodkiem dla osób przewlekle chorych, dlatego będzie musiał przedstawić również dokumenty potwierdzające jego stan zdrowia. Następnie dyrektor MOPS-u powinien wydać decyzję kierującą. Po drodze MOPS współpracuje z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, które wydaje decyzję już o umieszczeniu konkretnej osoby w Domu Pomocy Społecznej. „No dobrze, a co z opłatami?”. – pytam. - Mężczyzna powinien pokryć 100% opłat za pobyt, ale nie więcej niż 70% jego dochodów. Jeśli dzieci się nim nie interesują, to nie ma znaczenia, chociaż te okoliczności

bada szczegółowo Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Może być tak, że pomimo że się nim nie opiekują, to będą pokrywać część kosztów związanych z jego pobytem w DPS-ie. Mężczyzna nie powinien się niczego obawiać. Około 90% naszych podopiecznych nie pokrywa w całości wszystkich opłat, ponieważ jest to wysoka kwota – 2.900zł. W tej sprawie, najbardziej dziwi jednak fakt, dlaczego taka propozycja nie

padła ze strony MOPS-u już dużo wcześniej. Pan Leon Goniszewski bez perspektyw na godziwe życie pozostawał niezmiennie od dwudziestu długich lat. Czy można to nazwać zaniedbaniem? Jeśli nie, to każdy z nas, młody i stary, powinien wziąć pod uwagę, że może go spotkać ten sam los.

Tekst i fot. Ania Sarnowska

Pan Leon zawsze jest schludnie ubrany, mimo braku warunków.

To cały lokal, jakim dysponuje pan Leon. Tu śpi, je, pracuje…

Dyplom potwierdzający mistrzostwo w krawiectwie.

Dokładnie zabezpieczone „domostwo”.

Po rozłożeniu materaca nie ma już gdzie stanąć.

8 www.zycieregionu.plAKTUALNOŚCI8

Oferujemy Państwu nowoczesną i najbardziej efektywną formę reklamy outdorowej polegającą na emisji spotów promujących Państwa firmę na telebimie w centrum Iławy u zbiegu ulic Jana III Sobieskiego i Królowej Jadwigi.

Fot. Andrzej Musiński

Reklama

Nr 6(23), PIĄTEK, 8 lutego 2013www.zycieregionu.pl

Iława

Pierwszy w historii iławski teledysk do utworu Harlem Shake okazał się sukcesem. Młodsi i starsi mieszkańcy Iławy, którzy - niczym wirusem, zarazili się ideą internetowego memu kręconego zazwyczaj przez internautów i zamieszczanego w internecie �ilmiku, przybyli do Karczmy Łabędź tłumnie i w entuzjastycznych (na)strojach. W piątek (15 marca) w kręceniu teledysku udział wzięło ponad pięćdziesiąt osób. Pomysł, by podchwycić w Iławie temat zalewających sieć coraz to nowszych �ilmów z udziałem entuzjastów Harlem Shake’a, wyszedł od menadżera Karczmy Łabędź Krzysztofa Grzelczaka. On zorganizował imprezę, którą nakręcił (i zmontował wideoklip) Artur Kijewski z �irmy Tomcolor. Plakat, który w niespełna 5 dni obiegł okolicę, stworzył Rafał Brzóska z WR Media. Swój udział w produkcji mieli także: Mariusz Hejka i Cyprian Piwowar, którzy nagrali alternatywną wersję klipu, a dodatkowo zadbali o doskonałą atmosferę

wieczoru przy dźwiękach m.in. pioniera Harlem’u na świecie, Filtry Franka, znanego bliżej jako DizastaMusic. Tytułowy Harlem Shake polegał na s�ilmowaniu grupy ludzi w momencie, kiedy zupełnie nic się nie działo. Nagle do pomieszczenia weszła tańcząca osoba, tak zwany colo terorita, w charakterystycznym przebraniu, z kaskiem motocyklowym na głowie. Rozpoczyna taniec do rytmów z pogranicza drum’n’bass’u, elektro i dubstep’u. Osobą inicjującą taniec w Iławie został, wyłoniony przez publikę, Dawid Lewandowski, przebrany za Jima Carreya (na zdjęciu również na str. 1). Tak wyglądała pierwsza część trzydziestosekundowego memu. Nastąpiło cięcie i wówczas - zamiast jednej osoby - tańczyła już cała sala, a ludzie ze spokojnych, znudzonych życiem mieszkańców Iławy zamienili się w szalejący tłum przebrany w najrozmaitsze stroje. W iławskiej edycji teledysku debiutujący aktorzy pojawili się w charakteryzacjach znanych postaci �ilmowych, zwierząt, stworów z �ilmów grozy. Wśród nich

nie zabrakło pomysłów z pogranicza groteski i absurdu, co nadało całości barwnego wyrazu i zdecydowanie zabawowego charakteru. Mężczyzna z gołym torsem i maską na twarzy prasujący wyimaginowaną koszulę, chłopak wijący się po podłodze owinięty folią spożywczą, czy kolorowo przebrane dziewczęta pod parasolem to nieliczne z postaci, które zostały uwiecznione na �ilmie. - Będziemy korzystali z kilku źródeł, na których opublikujemy efekty iławskiego Harlem Shake’a. Będzie to facebook, niezależne kanały internetowe, takie jak youtube i strona internetowa naszej �irmy – poinformował nas Krzysztof Grzelczak. K a m p a n i a promocyjna ruszyła pełną parą, a w ciągu dwóch pierwszych dni teledysk obejrzało już ponad dwa tysiące użytkowników serwisu youtube. Organizatorzy zapewniają, że jeśli liczba „polubień” Karczmy Łabędź na facebook’u przekroczy granicę tysiąca, zaproszą wszystkich na kolejną, jeszcze lepszą tego typu imprezę.

Tekst Ania Sarnowska, fot. Krzysztof Ługiewicz, AS

AKTUALNOŚCI

Teledysk, �ilm z kulisów jego kręcenia oraz więcej zdjęć można obejrzeć na naszym

pro�ilu na portalu społecznościowym facebook.

I za chwilę tańczą już wszyscy!

My też mamy teledysk Harlem Shake

Nic się nie dzieje… nuda… I nagle wchodzi on! Colo terorita! I tańczy!

REKL

AM

A

9www.zycieregionu.pl AKTUALNOŚCI

REKL

AM

A

AKTUALNOŚCI8

Oferujemy Państwu nowoczesną i najbardziej efektywną formę reklamy outdorowej polegającą na emisji spotów promujących Państwa firmę na telebimie w centrum Iławy u zbiegu ulic Jana III Sobieskiego i Królowej Jadwigi.

Fot. Andrzej Musiński

Reklama

Nr 6(23), PIĄTEK, 8 lutego 2013www.zycieregionu.pl

Odzież skórzanaCeny producentaOdzież skórzanaCeny producentaCeny producentaCeny producentaCeny producentaOdzież skórzanaOdzież skórzanaCeny producentaCeny producenta

Iława, ul. Sobieskiego 2A (D.T. „Pod Kasztanem”)Tel. 89 648 25 06, kom. 604 417 858

www.adamskurtki.ilawa.pl

kurtki dla każdego

Nowa Wieś,ul. Olsztyńska 26,tel. 664 082 070

SERVICE

LAKIERNICTWONAPRAWY BLACHARSKIE

BEZGOTÓWKOWA LIKWIDACJASZKÓD KOMUNIKACYJNYCH

MECHANIKA

My też mamy teledysk Harlem Shake

10 www.zycieregionu.plKALENDARZ WYDARZEŃ

Iławskie Centrum Kultury zaprasza na spektakl teatralny

Kinoteatr „Pasja”18 maja, godz. 18: 00,

Bilety: 60 zł - rezerwacje pod nr tel. (089) 649 16 16lub w Iławskim Centrum Kultury, ul. Niepodległości 13 A.

Warsztat Terapii Zajęciowej w Iławie organizuje

Wielkanocny Kiermasz Prac, na którym będzie

możliwość zakupu wyrobów wykonanych przez

uczestników warsztatu. Zaprezentowane prace

wykonane zostały w różnych technikach: witraż,

rękodzieło, ceramika, haft, krawiectwo, prace z drewna

i biżuteria itp. Tegoroczny kiermasz odbędzie się

na ul. Wiejskiej w Iławie.

22, 25, 26.03.2013 ul. Wiejska godz. 9.00-14.00

Wszystkich zainteresowanych zakupem oryginalnych,

ręcznie wykonanych wyrobów zapraszają organizatorzy

i uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej.

Warsztat Terapii Zajęciowej w Iławie organizuje Warsztat Terapii Zajęciowej w Iławie organizuje

Iławskie Centrum Kultury zaprasza na spektakl teatralny

IX PIELGRZYMKA ROWEROWA WOKÓŁ JEZIORAKAoddającą hołd Wielkiemu Polakowi, błogosławionemu

Janowi Pawłowi II,upamiętniającą pobyt ks. kard. Karola Wojtyły nad Jeziorakiem

– rozpoczynającą sezon turystyki rowerowej w powiecie iławskim.

Trasa: Iława: „czerwony kościół”, Bulwar Jana Pawła II – Siemiany – Jerzwałd – Boreczno – Gizerek (dziś Jezierzyce) – Szałkowo – Iława

„czerwony kościół”.Długość trasy: 80 km, 100% asfaltem. Czas przejazdu: około 4 h.

Miejsce startu: spotykamy się o godzinie 9.15 na placu przed iławskim „czerwonym kościołem”.

Start: Niedziela 24 marca, godzina 9.37 Przewidywany powrót do Iławy: godzina 15.00.

Zabieramy: znicz, kwiaty, które złożymy pod papieską kapliczką w Gizerku (odśpiewamy „Barkę”). Na drogę zabierzmy: napój, prowiant,

rękawiczki, czapk, a najlepiej kask i aparat fotografi czny. Jak co roku każdy uczestnik po ukończeniu rowerowej pielgrzymki otrzyma

pamiątkowe zdjęcie.UWAGA: Rowerzystów, którzy lubią krótsze trasy zapraszamy na

spotkanie w Gizerku ok. godz. 13.45, trasa: Iława – Szałkowo – Jezierzyce, Gizerek to zaledwie 11 km.

Zabieramy: znicz, kwiaty, które złożymy pod papieską kapliczką w

IX PIELGRZYMKA ROWEROWA WOKÓŁ JEZIORAKA

GWARANCJASERWIS RATY MAR

-GAZ

MONTAŻ INSTALACJI LPGSEKWENCJA JUŻ OD 1900 zł

MAR-GA

ZMAR

-GAZ

MAR-GA

ZMAR

-GAZ

MAR-GA

ZSERWIS

I WYMIANAOPON

IŁAWA, UL. PORZECZKOWA 1, TEL. 602 787 992

Nowa i używanaOUTLET GEORGE

Firmowa odzież

Iława, Dom Handlowy pod Kasztanem, I piętro

[email protected]. 723 951 728

REKL

AM

A

11www.zycieregionu.pl PRAWDĘ MÓWIĄC

4 WYDARZENIA

Jesteś świadkiem wydarzenia? Masz dla nas temat?

Nr 16, PIĄTEK, 21 grudnia 2012www.zycieregionu.pl

REKLAMA

Oferujemy Państwu nowoczesną i najbardziej efektywną formę reklamy outdorowej polegającą na emisji spotów promujących Państwa firmę na telebimie w centrum Iławy u zbiegu ulic Jana III Sobieskiego i Królowej Jadwigi.R

EKLAMA

W ubiegłym tygodniu uroczyście otwarto Przychodnię Specjali-styczną „Nad Jesionką”. Wśród zaproszonych gości znaleźli się lubawscy przedsiębiorcy oraz osoby związane ze służbą zdro-wia. Zgromadzeni uczcili minutą ciszy pamięć zmarłego, lubaw-skiego nauczyciela i radnego po-wiatu iławskiego - Mirosława Uklei.W przychodni na razie będą funkcjonować poradnie: chirur-giczna z RTG, psychologiczna,

medycyny pracy i ginekologicz-no-położnicza oraz będzie po-bierany materiał do badań labo-ratoryjnych. Wraz ze wzrostem popytu na usługi medyczne w Lubawie oraz możliwościami szpitala nowomiejskiego, będą otwierane coraz to nowsze po-radnie specjalistyczne. Burmistrz Lubawy Maciej Radtke (na zdjęciu przecina wstęgę), dyrektor Szpitala Po-wiatowego w Nowym Mieście Lubawskim - Jan Karwowski,

starosta powiatu nowomiejskie-go - Ewa Dembek oraz sekretarz Urzędy Gminy Lubawa - Henryk Bach wygłosili krótkie przemó-wienia. Przychodnia została poświęcona przez dziekana ks. Tadeusza Brezę, a zgromadze-ni mogli usłyszeć fraszkę Jana Kochanowskiego „Na zdrowie”, wyrecytowaną przez Darię Is-men, laureatkę powiatowego konkursu recytatorskiego.

lubawa.pl

Lubawa

W jednym z numerów s t y c z n i o w y c h opublikowaliśmy materiał autorstwa Michała Młotka z bloga fabryka-historii.pl, dotyczący „wyzwolenia” Iławy w 1945 r. Do tematu zechciał się odnieść miłośnik lokalnej historii, Henryk Plis z Rudzienic. Tę bitwę Rosjanie zaczęli już 18 stycznia 1945 r. nalotem na miasto, raczej celem zastraszenia mieszkańców i obrońców. Bomby spadły na fabrykę octu, skład węglowy oraz tartak i wytwórnię baraków na Rotkrugu. 19 stycznia oddziały 2 Frontu Białoruskiego dowodzonego przez marszałka Konstantego Rokossowskiego przełamały niemiecką obronę 2 Armii generała Waltera Weissa, głównie za sprawą 5 Armii Pancernej Gwardii gen. Wolskiego. To przełomowy moment w tej kampanii. Przez uczyniony wyłom wdzierają się teraz oddziały rosyjskie z jasnym kierunkiem działań ku Zalewowi Wiślanemu. Rosjanie zarzucają kierunek malborski na rzecz elbląskiego. Skróci im to marsz o 3 dni. Zaplanowane zdobycie Dt. Eylau i Osterode uda im się wcześniej. Dotarli do Lubawy 20 stycznia rano, następnie atakują z marszu frontalnie. Atak został odrzucony. Rosjanie stracili 8 czołgów. Gdy ta próba nie powiodła się, Rosjanie zastosowali manewr oskrzydlający, który zdał egzamin przy zdobywaniu Nidzicy, parę dni wcześniej. Plan okrążenia Dt. Eylau opracowany przez generałów D. I. Zajewa oraz K. M. Małachowa zatwierdziła Rada Wojenna 5 Armii. Rosjanie mieli swoje dokładne mapy okolic Dt. Eylau i Osterode z 1936 r.

W Dt. Eylau bronić będą się oddziały 2 Armii Niemieckiej oraz garnizon 491 kompania panzerjager, ich czołgi okopane będą stanowiskami obrony. 493 batalion zapasowy grenadierów ponadto 1224 batalion forteczny, kompania szkolna Falk Marine z 11 regimentu 200 ochotników volkssturmu - głównie pilnował obozów oraz co najmniej 2 pułki piechoty albo oba ze 114 dywizji strzelców, albo jeden ze 114, a drugi z 299 DP. Po północy wokół Dt. Eylau pierścień się zamknął. Płk. Smirnow zameldował, że brygady wyszły na wyznaczone stanowiska, a kiedy zaczął się świt 22 stycznia 1945r. dołożył jeszcze, że pancerniacy i piechota zmotoryzowana wdarły się do miasta i zaczęły się walki uliczne.O godz.15:00 22 stycznia1945 r. Dt. Eylau została całkowicie zdobyta. Podstawą zdobycia Dt. Eylau były rozkazy dowódcy armii wcześniej przedstawione. Gen. Małachow siłami 32 brygad pancernej i 53 brygady zmotoryzowanej postanowił obejść z lewej strony Dt. Eylau i przeciąć komunikację, które idzie od zachodu i północnego zachodu, jednocześnie uderzeniem 31 bpanc i 25 bpanc odciąć garnizon od północnego wschodu. Wypełniając to zadanie, brygady o świcie otoczyły miasto i zajęły podstawowe drogi.Deutsch Eylau miała duże znaczenie w systemie Prus Wschodnich. Miejscowy garnizon składał się z 800 żołnierzy, prócz tego znalazły się przetrzebione w bojach części 18 dyw. grenad. panc. i 299 dyw. piechoty i 7 dywizji

i 1224 batalion forteczny oraz batalion Wolkssturmu. Rejon stacji broniony był przez pociąg pancerny. Przed szturmem dowódca korpusu postanowił przygotować atak, zgromadzić wywiad o obronie przeciwnika, środkach obrony, dać zadanie wojsku. Czołgi uzupełnić paliwem. W Dt. Eylau odznaczyli się czołgiści 32 brygady. Wdarłszy się do miasta, oni zniszczyli 114 dyw. Strzelców Górskich i rozgromili jej sztab. Bój dochodził do końca, nagle rozległy się strzały broni pancernej i wtedy czołg dowódcy przejechał jeszcze kilka metrów i zatrzymał się. Zginął Anatolij Czepurenko (na rycinie obok) i atak dalej poprowadził st. lejtnant Murawiew. Dowiedziawszy się o śmierci dowódcy, wszyscy ostro ruszyli na wroga, zostawiając z tyłu bunkry, zapory przeciwnika, trupy hitlerowskich żołnierzy i o�icerów. W mieście jeszcze toczył się bój, a 31 bpanc. już rozwijała atak na Zalewo. W połowie drogi spotkali 50 samochodów z niemiecką piechotą, które rozgromili, zresztą garnizon Dt. Eylau już ich nie potrzebował. W środku dnia 22 stycznia 29KPanc opanował Dt. Eylau. Przeciwnik stracił 1500 zabitych żołnierzy i o�icerów, a 300 hitlerowców zostało wziętych do niewoli. Ponadto na stacji kolejowej stał pociąg pancerny Pancerzug nr 68. W sumie miasta broniło około 5000 żołnierzy. Główne siły były od frontu, czyli od stacji kolejowej i drogi Lubawa - Dt.Eylau. Jednostka przeciwlotnicza miała stanowiska przy bagrze przejściowym na początku ul. Kolejowej, tu bronił się pułk ze 114, drugi pułk

trzymał linię obrony od Rotkrugu, most i nad Iławką aż do młyna. 493 batalion prawdopodobnie miał stanowiska przy cmentarzu żydowskim, dwa czołgi Tygrysy wkopane były przy Małym Dworcu. Pułk ze 114 ciągnął się prawdopodobnie spod Mławy i miał Rosjan cały czas „na plecach”, po 10 godzinach walk w mieście został prawie że wybity. Jego garstka okrążona w koszarach Bluchera, zdołała przedostać się jeszcze przez linie Rosjan i dostała się do pociągu pancernego, którego dowódcą był ppł Gunter. Ten pociąg zdążył uciec z Dt. Eylau i nocą, gdy odjeżdżali 21/22 stycznia, to miasto było jednym morzem płomieni.Tej nocy uciekali SS-mani ze 119 SS Standarze, jednak pod Stradomnem zostali zatrzymani przez Rosjan i prawdopodobnie wybici. Państwa Luder, którzy z nimi jechali, Rosjanie wzięli do niewoli. Rankiem 22 stycznia 1945 r. do walk w mieście Rosjanie ściągnęli dwa pułki piechoty z 2 Armii Uderzeniowej gen. Fiediuńskiego. Były to 176 pp z 46 DP oraz pułk piechoty z 372 DP. Pierwszy do Dt. Eylau wdarł się 1 batalion ze 176 pp, którego atakiem dowodził osobiście z-ca dowódcy pułku, mjr. Rubcew. Dzielnie poczynali sobie pancerniacy z 32 bryg. panc., którzy tu mieli rozbić sztab 114 dywizji strzelców, prawdopodobnie w koszarach Bluchera. Broniący się nad Iławką Niemcy wycofali się do Zalewa, tu dowódcę jednostki rozstrzelało podobno SS i wsadzili żołnierzy na 50 samochodów i ponownie skierowali do upadającej Dt. Eylau. Mieli pecha, bo

pod Siemianami rozbiły kolumnę czołgi zdążającej w tym kierunku 31 bryg. panc. Pod koniec walk w mieście 2 pociski z pancerfausta tra�iły czołg dowódcy 2 batalionu 32 bryg. pancernej kapitana Antolija Czepurenko, który zginął zapewne wraz z całą załogą. 30-letniego kapitana Rosjanie pochowali w kościele w Przezmarku. Po śmierci lubianego dowódcy Rosjan ogarnęła „żołnierska furia” i ze zdwojoną mocą natarli na wyczerpanych niemieckich obrońców. Prawdopodobnie nie brali jeńców. Ostatecznie Dt.

Eylau padła 22 stycznia 1945 r. o godz. 15:00 Rosjanie stracili co najmniej kompanię czołgów i pewnie paręset zabitych i rannych. Straty niemieckie były dużo wyższe: 1500 zabitych i 300 wziętych do niewoli, a w Osterode straty niemieckie to 600 zabitych i 400 wziętych do niewoli.

Henryk Plis, na podstawie książki własnego

autorstwa „Upadek Deutsch Eylau”

Bitwa o Deutsch Eylau

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za prawdziwość i wery�ikację przedstawionych faktów, kierując się poszanowaniem prawa do swobody wypowiedzi autora i jego osobistą odpowiedzialnością.

REKL

AM

A

12 www.zycieregionu.pl

OGŁOSZENIA DROBNE

Chcesz,aby Twoje ogłoszenie znalazło sie tutaj?

Wypełnij kupon (str. 12)i wyslij na adres redakcji

Zycia Regionu

Potrzebujesz więcej swobody i oddechu od pracy, aby zająć się swoimi zainteresowaniami. W domu też trudno Ci będzie zapanować nad rozgardiaszem i potrzebami domowników.

Będziesz w doskonałym humorze i zapragniesz działać. Słuchaj intuicji, pracuj i baw się. Idą zmiany! Samotni mają szansę spotkać miłość. Wreszcie poczujesz się dobrze w swojej skórze.

Staniesz się towarzyski i wesoły. W pracy możesz zawalczyć o podwyżkę. Nie podejmuj decyzji pod wpływem usłyszanych plotek. W razie kłopotów znajdziesz oddanych pomocników.

Pod wpływem planet zaczniesz myśleć o domowych � nansach. Podyskutuj z domownikami o ostatnich wydatkach i może uświadom im, że niekiedy trzeba zacisnąć pasa. Dla każdego jest to trudne, jednak bywa konieczne.

Tydzień będzie spokojny, więc masz okazję, aby nadrobić zaległości i powyjaśniać stare nieporozumienia. Zwłaszcza że planety zrobią z Ciebie obowiązkowego pracusia i zagwarantują sukcesy!

Wreszcie w następnym tygodniu nie będzie tylu niespodzianek i znajdziesz czas na odpoczynek. Zadbaj o siebie! Postaraj się przeznaczyć czas na leniuchowanie. Jeśli szukasz pracy, to teraz warto próbować.

Pewne sprawy domowe będą zależne od Ciebie i Twoich decyzji. To Ty ostatecznie zatwierdzisz listę zakupów, plan porządków itp. Pamiętaj o potrzebach innych, bo jeśli będziesz elastyczniejsza, wszystkim sprawisz radość.

Służbowe i domowe obowiązki, a także zdobywanie nowych umiejętności nie będą dla Ciebie teraz problemem. Nie daj się wciągnąć w niepotrzebne awantury, bo tylko popsujesz atmosferę w swoim związku.

Na myśl o pracy możesz dostać nieprzyjemnych dreszczy, ale już wypoczynek na łonie natury czy pyszna kolacja – to będzie to! W sobotę zapisz pomysły, jakie przyjdą Ci do głowy. Mogą się przydać!

Lepiej nie obiecuj członkom rodziny, że wszystko za nich zrobisz, bo to po prostu może się nie udać. Poza tym chwila bez znajomych i krewnych pozwoli Ci odpocząć i choć na moment zapomnieć o wszelkich kłopotach.

Najbliższy tydzień sprzyja pozytywnym zmianom zawodowym. Wreszcie masz szansę na awans lub zmianę stanowiska. Staraj się, bo dużo spraw uda się wynegocjować i załatwić tak, aby to Tobie było wygodnie i dobrze.

Właśnie teraz wyklują się pomysły, które być może już niedługo przyniosą Ci uznanie, no i większe pieniądze. Lepiej jednak nie bądź nimi tak bardzo podekscytowany, bo możesz zapomnieć o niektórych swoich obowiązkach.

ROZMAITOŚCI

Od ponad dwudziestu lat odchodzi się od koncepcji, że źródłem przemocy są choroby psychiczne czy alkoholizm. Mogą one ułatwić wystąpienie przemocy, ale nie są jej bezpośrednią przyczyną. Alkohol jest raczej usprawiedliwieniem dla jej stosowania. Przemoc w rodzinie nie może być wyjaśniona za pomocą pojedynczego czynnika, jest zjawiskiem wieloaspektowym, wynikiem s k o m p l i k o w a n y c h interakcji, jakie zachodzą pomiędzy członkami rodziny pod wpływem u w a r u n k o w a ń społecznych i środowiskowych. Ma także swoje źródła w indywidualnym rozwoju sprawcy i o�iary. Wielu badaczy znalazło związek pomiędzy dorastaniem w domu, gdzie była przemoc, a znalezieniem się w wieku dojrzałym w związku opartym na przemocy - w roli o�iary bądź sprawcy. Dla stosujących przemoc mężczyzn znaczące były doświadczenia nabyte w dzieciństwie - ojcowie pokazywali im „jak być mężczyzną” i „jak być mężem”. Rodzina jest więc miejscem, gdzie rozwijają się agresywne zachowania – przekazywane są normy i wartości, które zezwalają na stosowanie przemocy wobec swoich członków Pogląd, że o�iary

(także świadkowie) przemocy często stają się jej sprawcami, jest akceptowany i uznawany jako istotny czynnik powstawania przemocy. Przyczyną przenoszenia przemocy z pokolenia na pokolenie jest proces u c z e n i a s i ę .

Chłopiec, będąc świadkiem tego, jak ojciec znieważa matkę, uczy się, że przemoc jest akceptowanym zachowaniem i jest integralną częścią bliskiego związku. Ponadto chłopcom wpaja się, że powinni być agresywni, aktywni i dominować nad kobietami; że będą męscy, gdy uda się im coś osiągnąć, gdy będą mieli wpływ itp.

Można także zauważyć, że takie przekonania płyną z panujących w społeczeństwie norm i wartości kulturowych dotyczących ról i praw męskich, kobiecych i dzieci (socjalizacja).W modelu wychowania bądź obcowania z dziećmi zawarty jest element mentalnego scenariusza przemocy, tzn. że z faktu

pełnienia określonej roli lub zajmowania określonej

pozycji wynika upoważnienie do

inwazji na terytorium drugiej osoby, do dyktowania albo o g r a n i c z a n i a jej praw. Dzieci d o ś w i a d c z a j ą c e przemocy ze strony

rodziców często stosują przemoc

wobec słabszych, młodszych lub zwierząt.

Nie wszyscy, którzy wzrastali w domu, gdzie

panowała przemoc, stosują ją w swoim życiu. Badania pokazują, że mężczyźni stosujący przemoc wobec swoich żon są niepewni siebie, z poczuciem niższości, niedostosowania, lękiem przed porzuceniem i poczuciem bycia do niczego. Większość stosujących przemoc wobec partnerów nie potra�i kontrolować swojego gniewu i impulsów agresywnych. Często widzą swoje o�iary w zniekształcony sposób i oczekują od nich zaspokojenia potrzeb,

w tym spełnienia funkcji macierzyńskich, ojcowskich i małżeńskich. Regularnie zrzucają na innych swój gniew i obarczają ich odpowiedzialnością za swoje gwałtowne zachowania. Rzadko akceptują swoją odpowiedzialność za własne agresywne zachowania, choć mogą przepraszać za spowodowane obrażenia i wynikające z nich cierpienie. Kluczowym przekonaniem sprawcy przemocy jest „mam prawo do wszystkiego”, „cel uświęca środki”, „moje potrzeby są najważniejsze”, „świat to miejsce dla najsilniejszych”. Przekonania pośredniczące to: ”jeśli ja kogoś nie wykorzystam, to ten ktoś wykorzysta mnie”, „jeśli ktoś nie robi tego, co ja chcę, zasługuje na karę”.

Danuta Górny, psycholog z Ośrodka Psychoedukacji, Pro�ilaktyki Uzależnień i Pomocy Rodzinie.

Ośrodek Psychoedukacji znajdujący się w Iławie przy ulicy Chełmińskiej 1 we współpracy z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie organizuje grupę edukacyjno-korekcyjną dla osób, które w swoich związkach stosują przemoc wobec bliskich im osób. Jeśli chcesz zrozumieć swoje zachowanie i rozstać się ze sposobem, w jaki rozładowujesz swój gniew – przyjdź lub zadzwoń – telefon 89 649 92 00.

2 www.zycieregionu.pl

- Czy czuje się pan przygoto-wany do tej roli?- Przez jedenaście lat zajmowa-łem się pracą w mediach lokal-nych. W różnym wymiarze. By-łem albo korespondentem, albo dziennikarzem, sekretarzem re-dakcji. Poza tym moje przygoto-wanie do tej funkcji wynika po-średnio z mojego wykształcenia, ponieważ jestem socjologiem komunikacji społecznej. A przy-gotowanie stricte i moje kompe-tencje tak naprawdę ocenia dy-rekcja. Dyrekcja stwierdziła, że jestem osobą odpowiednią na to stanowisko, dlatego mnie za-trudniła. - Dlaczego nie ogłoszono konkursu na to stanowisko? - Nie było konkursu dlatego, że szpital nie jest jednostką samo-

rządową i na tego typu stanowi-ska nie jest wymagany konkurs. Aplikowałem na to stanowisko już dawno temu i to tak napraw-dę z własnego „widzimisię”. - Obecnie pracuje pan w ra-diu jako dziennikarz i jedno-cześnie pełni funkcję rzecz-nika prasowego - czy to nie kon� ikt interesów?- Zakres moich obowiązków w szpitalu w żaden sposób nie ko-liduje z pracą w radiu.- Jako nowy rzecznik praso-wy iławskiego szpitala za-pewne ma pan także nowe pomysły i świeżą energię do zawodowych działań…- Wiadomo, że każda nowa pra-ca wyzwala nowe pokłady ener-gii. Składając podanie, mia-łem jakieś pomysły ale jest zbyt

wcześnie, żeby o nich mówić. Najpierw musimy przejść do re-alizacji, a później się tym chwa-lić. W odwrotnej kolejności, kie-dy zaczniemy mówić, co chcemy zrobić, a coś nam z tych założeń nie wyjdzie, to może się okazać, że kogoś rozczarujemy. - Jednym z obowiązków pia-stowanej przez pana funk-cji jest dbanie o dobre imię szpitala. Czy istnieją jakieś sprawdzone sposoby, spe-cjalne zabiegi, które pozwa-lają rzecznikowi wybrnąć z niekomfortowej sytuacji?- Przekona się pani w trakcie współpracy ze mną (śmiech). Nie, absolutnie. Tutaj przede wszystkim zależy nam na tym, żeby szpital był postrzegany jako jednostka, która leczy i ra-tuje ludzi. Każde pytanie, któ-

re do nas tra� od was, dzienni-karzy, nie spotka się z odmo-wą udzielenia odpowiedzi. Chy-ba, że przepisy prawa na to nam nie pozwolą. Proszę pamiętać, że my działamy w zakresie pra-wa, które reguluje różne rzeczy, sprawy pacjentów są regulowa-ne przez ustawę o ochronie da-nych osobowych, w tym danych wrażliwych, więc my też nie mo-żemy tymi danymi szastać. Pew-

ne rzeczy pewnie też pozostaną bez komentarza, a wynika to z tego, że my po prostu nie jeste-śmy upoważnieni do udzielania pewnych informacji. Absolutnie niczego nie będziemy zamia-tali pod dywan. Talent erudyty oczywiście się przyda, ale myślę, że żadnych sztuczek nie będzie-my stosować.

Tekst i fot. Ania Sarnowska

Bezpłatny tygodnik.Nakład: 5 tys. egzemplarzy.Zasięg: Iława i region iławski. Dystrybucja

dostępna w 15 punktachDruk: „Express Media Sp. z o.o.”, Bydgoszcz

REDAKCJA14-200 Iława, ul. NIepodległości 10tel. +48 723 951 728e-mail: [email protected]/zycieregionu

REDAGUJE ZESPÓŁRedaktor naczelnaEdyta Kocyła-Pawłowskae-mail: [email protected] Lewkiewicz, Anna Sarnowska,Sylwia Sitnik, Anna Wernecka,Miłosz Klepczyński, Hubert Młynarczyk

REKLAMADariusz Ziółkowskitel. +48 691 662 400e-mail: [email protected]

SKŁAD I DTPDTPMACtel. +48 660 484 504

WYDAWCA

-Redakcja nie zwraca nadesłanych tekstów i zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów oraz adiustacji.Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada.

-

99898

10

2420

13 92 20

98

1

220-30

25 1

2

20

25

9498

3

904

25

35

96 24

2

94882

998 1001

3 0 2 2

15 16

19 20 21

03 03 17 03 18 03

03 03 03

22

241

16 -7 1210 -9998

9

20

dobrej pogody zyczy

Nowa Wieś, ul. Marsa 2 (wyjazd na Olsztyn)

Szanowni Państwo,

Jest mi nie-zmiernie miło, że to wła-śnie mi przy-szło powitać Państwa w bieżącym numerze Życia Regionu. Liczę na to, że mroźna zima małymi kroczka-mi już się wycofuje. Robi się co-raz cieplej, pogodniej, na skó-rze czuć już promienie wiosen-nego słońca, co napawa na-dzieją i poprawia humor. Życzę, żeby marzec dla wielu z Was był tak samo dobrym i pozytyw-nym miesiącem, jak i dla mnie. Cieszę się, że znów będę mógł mieć kontakt z Czytelnikami, że będę mógł spełniać misję, którą ja nazywam – dobra, rzetelna i prawdziwa informacja. Mój roz-brat z pisaniem trwał dość dłu-go, bo aż półtorej roku. Choć podobno z tym jest jak z jazdą na rowerze, tego się nie zapo-mina, to szczerze się przyznam, że idąc na pierwszy materiał dla ŻR miałem nie małą tremę. Przysłowiowe motylki w brzu-chu, sucho w gardle, ale sobie poradziłem i po rozmowie by-łem bardzo zadowolony i szczę-śliwy bo znów będę robił to co lubię. Będę się starał, żeby moje pojawienie się w zespole Ży-cia Regionu podwyższyło jesz-cze bardziej poziom jakości ty-godnika, żebyście czuli się jesz-cze bardziej usatysfakcjonowa-ni naszą pracą.

Tyle o mnie, zapraszam Państwa do lektury.

Nowy rzecznik bez konkursuPo Janinie Otrembie, od 4 marca, funkcję łącznika pomiędzy szpitalem a mediami przejął Tomasz Więcek, którego głos doskona-le znają słuchacze radia Planeta. W rozmowie z naszym dziennikarzem nowy pracownik szpitalnej administracji uchyla rąbek ta-jemnicy związanej z jego funkcjonowaniem w tym zawodzie oraz opowiada o swoich kwali  kacjach.

DRUGA STRONA ŻYCIA2

Bezpłatny tygodnik.Nakład: 5 tys. egzemplarzy.Zasięg: Iława i region iławski. Dystrybucja

dostępna w 15 punktachDruk: „Express Media Sp. z o.o.”, Bydgoszcz

REDAKCJA14-200 Iława, ul. NIepodległości 10tel. +48 723 951 728e-mail: [email protected]/zycieregionu

REDAGUJE ZESPÓŁRedaktor naczelnaEdyta Kocyła-Pawłowskae-mail: [email protected] Lewkiewicz, Anna Sarnowska,Sylwia Sitnik, Anna Wernecka,Miłosz Klepczyński, Hubert Młynarczyk

REKLAMADariusz Ziółkowskitel. +48 691 662 400e-mail: [email protected]

SKŁAD I DTPIneo „Creative Design Group”Andrzej Bryzektel. +48 535 500 005e-mail: [email protected]

Wybierz punkt blisko domu i weź gazetę za darmo!

Witajcie!

Uczniowie jeszcze przez kilka dni mają ferie, a niektórzy pracujący być może wybrali się na urlopy. Wiado-mo jednak, że nie każdy może sobie pozwolić na odpoczynek, a ktoś musi pracować, żeby inni mogli spoczy-wać na laurach. Pomimo ataku zimy, podczas której lepiej schować się w ciepłych domach, wręcz przeciwnie - sporo za nami balów i imprez, z których znajdziecie fotoreportaże w tym numerze. Dzieci i młodzież na feriach też się nie nudzi, a jak się oka-zuje, ten wolny czas przebiega w mia-rę bezpiecznie. Politycznie już mniej przyjemnie - nadal trwa proces byłej dyrektor Placówki Szkolno-Wycho-wawczej, a sprawa nabiera tempa. W portfelach być może niedługo będzie lżej i to nie ze względu na kryzys! Są bowiem plany likwidacji tzw. jedno i dwu- groszówek, co ma podobno ułatwić transakcje �inansowe. Opi-nie na ten temat są podzielone, a my oczywiście przedstawiamy je Pań-stwu do własnej oceny. Znajdzie się również coś dla łasuchów - przepis na pączki! Idealny na zbliżający się „Tłusty Czwartek”. Życzę powodzenia w przyrządzaniu i… zjadaniu. Pozdrawiam

IławaSklep spożywczy „Pod nosem” ul. Gdańska 10/3

Sklep spożywczo-przemy-słowy ul. Grudziądzka 26A

SPOŁEM ul. Wiejska 5

Lech Express ul. Gen. Maczka 9A

SPOŁEM ul. 1 Maja 1

Delikatesy „Bartek” ul. 1 Maja 2

Sklep ogólnospożywczy ul. 1 Maja 3A

Sklep Maćko ul. 1 Maja 21

GS Kurzętnik zs. Marzęcice ul. 1 Maja 22

Sklep spożywczo-przemy-słowy, ul. Skłodowskiej 1A

ODK, ul. Skłodowskiej 26 a

SPOŁEM ul. Długa 29

Stacja paliw Duet ul. Lubaw-ska 5

Sklep „U Moniki” ul. Wy-szyńskiego 28

Hurtownia Alex ul. Wyszyń-skiego 14

Punkt Banku Spółdzielcze-go w Urzędzie Skarbowym ul. Wojska Polskiego 26

Sklep spożywczy Iza ul. Wojska Polskiego 19A

Prima ul. Wojska Polskiego 22

CUK ul. Wojska Polskiego 2A

Delikatesy ATUT BIS ul. Andersa 1A

Piekarnia-cukiernia ul. Andersa 2c

Kiosk przy szpitalu ul. Andersa 3

Sklep Społem CENTRUM ul. Andersa 14

ANEKS ul. Smolki 19A

„Żuczek”, ul. Smolki 25

Sklep ,,Cytrusek” ul. Sobie-skiego 1C

Kebab przy kantorach ul. Sobieskiego 16C

Bank Spółdzielczy ul. Sobie-skiego 49

„Pralinka” ul. Kopernika 5/B5

Firma Gsm ul. Kopernika 7A

BONUS ul. Królowej Jadwigi 20

SPOŁEM ul. Królowej Jadwigi 7

Salonik Prasowy na par-terze Redakcja nie zwraca nadesłanych tekstów i zastrze-

ga sobie prawo dokonywania skrótów oraz adiustacji.Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada.

Nr 5(22), PIĄTEK, 2 luty 2013www .zycieregionu .pl

Uwaga na CZAD!Wiele słyszymy o niebezpiecznym działaniu tlenku węgla, tzw. czadu. Jego działanie prowadzi do poważnych konsekwencji zdrowotnych, nawet do śmierci. O jego powstawaniu oraz sposobie uniknięcia „cichego zabójcy” rozmawiamy z Tomaszem Michalskim z Państwowej Straży Pożarnej w Iławie.

Sylwia Sitnik: - Dlaczego tak wielu ludzi traci życie wskutek zaczadzenia? Tomasz Michalski: - Tragedie często po-wstają z niewiedzy. Sposoby na uniknięcie zatrucia tlenkiem węgla są bardzo proste. Często nie zdajemy sobie sprawy, co może się stać, gdy nie przestrzegamy podstawowych zasad bezpieczeństwa. Problem ten wzrasta szczególnie w okresie jesienno-zimowym, chociaż tego typu akcje ratowniczo-gaśnicze zdarzają się też w ciągu całego roku.- Co należy zrobić, aby móc czuć się bez-pieczniej?- Warto zainstalować czujkę dymu i tlenku węgla. Te urządzenia wykrywają czas i ge-nerują sygnał alarmowy, jeśli stężenie tych związków jest zbyt duże. - Dlaczego czad jest tak niebezpieczny? - Czad to inaczej tlenek węgla. Jest to gaz silnie trujący, a do tego - bezbarwny i bez-wonny. Dlatego tak trudny do wykrycia bez odpowiednich urządzeń. Szczególnie powstaje w kominkach mieszkalnych, pod-grzewaczach wody, piecach węglowych, gazowych i olejowych oraz kuchniach gazo-

wych, w wyniku niepełnego spalania paliw (drewna, oleju, benzyny itp) spowodowane-go brakiem odpowiedniej ilości tlenu, po-trzebnej do całkowitego spalania. Tak więc szczelnie pozamykane okna czy pozaklejane kratki wentylacyjne sprawiają, że zwiększa się ryzyko zaczadzenia. - Jeżeli jednak ktoś zdecyduje się na pie-cyk gazowy, to na co powinien uważać?- Zainstalowania lub wymiany piecyka ga-zowego może dokonać jedynie uprawniony specjalista, zgodnie z instrukcją producenta. Wykonywanie prac instalacyjnych i regula-cyjnych przez osobę nieuprawnioną może stworzyć zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców. Takie same wymagania do-tyczą kuchenek gazowych.- Kto jest szczególnie narażony na dzia-łanie tlenku węgla?- Są grupy największego ryzyka, do których należą noworodki i niemowlęta, dzieci, ko-biety w ciąży, osoby w podeszłym wieku, oraz osoby z wadami serca i chorobami układu oddechowego. Poważniejszym za-truciom mogą ulec osoby wykonujące pracę z dużym wysiłkiem �izycznym. Takie osoby ze względu na większą częstość i głębokość oddechu pochłaniają dawki trujące lub na-wet śmiertelne. - Jak zapobiegać zatruciu w sytuacjach zagrożenia? - Należy zapewniać możliwość stałego do-pływu świeżego powietrza do paleniska, sprawdzać regularnie prawidłowość dzia-

łania urządzeń, które mogą być źródłem tlenku węgla oraz szczelność wewnętrznych instalacji gazowych, przewodów wentyla-cyjnych i kanałów nawiewnych.- Po czym poznać, że doszło do zatrucia? - Objawami lekkiego zatrucia są mdłości, wymioty, zmęczenie i osłabienie. Natomiast nasilający się ból głowy, senność, zaburze-nia świadomości i równowagi, trudności z oddychaniem, zaburzenia rytmu serca i przyśpieszony oddech to objawy średniego zatrucia. Ciężkie charakteryzuje się drgaw-kami i utratą przytomności. Osoba znajdu-jąca się w stre�ie skażonej, która ma objawy zaczadzenia i ma zaburzenia orientacji, jest całkowicie bierna, czyli nie ucieka z niebez-piecznego miejsca, a jeśli nikt w odpowied-nim czasie nie przyjdzie na pomoc - umiera. - Jak pomóc? - Trzeba jak najszybciej takiej osobie za-pewnić dopływ świeżego powietrza, po czym poszkodowaną osobę ewakuować na zewnątrz, w bezpieczne miejsce. Rozluźnić ubranie, ale nie rozbierać, by poszkodowa-ny nie przemarznął. Potem wezwać służby ratunkowe. Jeśli jednak poszkodowany nie oddycha - przeprowadzić resuscytację. - O czym powinni pamiętać zarządcy bloków? - Powinni zlecać dokonywania czyszczeń i obowiązkowych kontroli przewodów kominowych osobom z uprawnieniami kominiarskimi. Przy tym należy ułatwiać kominiarzom dostęp do tych kominów. Pod

żadnym pozorem nie należy zakrywać kra-tek wentylacyjnych w pomieszczeniach z urządzeniami gazowymi oraz zapewniać w nich stały dostęp do powietrza. Mieszkańcy natomiast powinni informować zarządców o wadliwie działających urządzeniach tego typu i nie dokonywać samowolnie przeró-

.hcywonimok hcadowezrp w ńezcąłdop kebOd stosowania się do wszystkich rad może zależeć życie i zdrowie Twoje oraz Twoich bliskich. Wystarczy jedynie odrobina przezorności.

Tekst i fot. Sylwia Sitnik

DRUGA STRONA ŻYCIA

REKL

AMA

Nieruchomości

Sprzedam lub wynajmę mieszkanie M3 54 m kw. w centrum Prabut ul. Kraszewskiego tel. 504 930 391

Sprzedam 3-pokojowe mieszkanie w centrum Iławy, parter. Tel. 662 128 501

Wynajmę lokal o powierzchni 28 m kw. w Iławie. Tel. 504 325 074

Sprzedam działkę ogrodniczo-rekreacyjną niedaleko Dzikiej Plaży w Iławie. Tel. 513 839 270

Sprzedam mieszkanie M 4, 62,5 m kw., 3 pok. aneks, Iława, Osiedle Podleśne. Tel. 691 180 121

Sprzedam

Sprzedam wózek 3 w 1:

głęboka gondola, spacerówka i fotelik/nosidełko, implast ecoline bolder, kolor calipso, używany, ale niezniszczony. Cena 600 zł. Tel. 601 972 251

Sprzedam łóżko piętrowe z materacem, antresola (IKEA/TROMSO). Tel. 791 111 339.

Różne

Kupię rowerek BMX dla dziecka (koła 16-20”). Tel. 691 662 400.

Korepetycje, Język angielski, Język polski, Historia, Przyroda, Wyrównywanie trudno ści w nauce Sprawdzian szóstoklasi sty, egzamin gimnazjalny (część humanistyczna). Tel. 605 290 898 e-mail: [email protected]

Od redakcji

Porady Życia

Od redakcjiOd redakcjiOd redakcji

Porady ŻyciaPorady ŻyciaDlaczego oni to robiąMechanizmy działania sprawcy przemocy

Drodzy Czytelnicy! Poczynając od bieżącego numeru Życia Regionu, zapraszać będziemy do lektury porad wszelkiego rodzaju. Będą to i teksty psychologa, i teksty, jak wrócić do formy po zimie, i ekonomiczne na czas kryzysu. Od pewnego czasu prosiliście Państwo o tego typu artykuły, a my lubimy przychylać się do próśb

naszych Czytelników.

Niezwykle popularne przepisy kulinarne autorstwa Miłosza Klepczyńskiego powracać będą regularnie w tym miejscu, natomiast jak tylko zwiększymy ilość stron, ponownie otrzymają swoje stałe miejsce.

Redakcja

13www.zycieregionu.pl ROZRYWKA

14 www.zycieregionu.plSPORT

Iława

W miniony weekend w hali sportowej Zespołu Szkół im. Konstytucji 3-go Maja w Iławie rozgrywany był jeden z ośmiu Ćwierć�inałów Młodzieżowych Mistrzostw Polski kadetek. Iławiankom przyszło się zmierzyć na własnym terenie z bardzo silną drużyną Pałacu Bydgoszcz, Ósemką Szczecin oraz Maratonem Krzeszowice. W piątek jako pierwsze na parkiet wyszły dziewczęta z Krzeszowic i Iławy. Po trzech setach lepsze okazały się siatkarki z Maratonu, które wygrały w setach do 16, 18 i 22. W drugim meczu również 3:0 w setach do 25, 11 i 26 dla bydgoszczanek. Następnego dnia w pierwszym meczu zagrały Pałac i Maraton; tu również bydgoska drużyna była lepsza, która wygrała 3:0 w setach do 14, 15 i 16. Zaraz po tym spotkaniu do walki ruszyły podopieczne Mieczysława Pietroczuka, które po porażce z piątku chciały się zrehabilitować i udało im się to w pełni. Zawodniczki Zrywu, mimo słabszych warunków �izycznych, dość gładko

pokonały Ósemkę w setach do 26, 24 i 11. Szczególnie trzeciego seta zagrały koncertowo. Bardzo dobrze dysponowana podczas całego turnieju była Marta Pietroczuk. Dość słabo wypadła zaś rozgrywka, w drużynie zagrały tylko trzy nominowane kadetki, reszta drużyny to młodsza kategoria. W ekipie Pietroczuka zabrakło Laury Nowotnik, która z powodu kontuzji musiała mecze oglądać z trybun. Szkoda wielka, gdyż Laura uchodzi za dobrego ducha drużyny. Ostatniego dnia Ósemka Szczecin nie podołała Krzeszowicom i przegrała 1:3 w setach do 18, 12 i 22, wygrywając tylko drugiego seta do 21. Szczecinianki przegrały wszystkie trzy mecze, zdobywając tylko jednego seta. Wielka szkoda, gdyż imponowały bardzo dobrymi warunkami �izycznymi. W ostatnim meczu turnieju Zryw przegrał 0:3 z Pałacem i zajął ostatecznie trzecie miejsce, żegnając się z Mistrzostwami. Była to dobra szkoła dla młodej iławskiej drużyny.

Tekst i fot. kRIs

Zryw Volley odpadł w ćwierćfinałach

Szczecinianki wygrywają jedyny set w turnieju.

Ważne wsparcie z trybun.

Radość po zdobytym punkcie.

Spóźniony blok.

Lubawa

Do 23 marca w Krynicy Zdrój trwa zgrupowanie kadry Polski kadetów. Powołanie do kadry otrzymały z Polskiego Związku Kickboxingu zawodniczki CSW Champion Lubawa: Paulina Turulska, Oliwia Lóźniewska i Oliwia Piotrzkowska. Celem zgrupowania są konsultacje dotyczące przygotowań reprezentacji Polski do wrześniowych Mistrzostw Europy, które odbędą się w tym roku również w Krynicy Zdrój.Trener Rafał Mazurowski

Powołania do kadry Polski

Susz

Aż 45.000 złotych wynosi w tym roku pula nagród �inansowych w zawodach Susz Triathlon 2013. Pula nagród podzielona jest dla zawodników, którzy wezmą udział w zawodach na dystansie długim oraz sprinterskim. Wyższe nagrody przewidziane są w sobotnim wyścigu na dystansie długim, gdzie najlepsi zarówno wśród mężczyzn jak i kobiet zainkasują po 5.000 złotych. Tego dnia nagradzanych zostanie po pięciu najlepszych triathlonistów. Drugiego dnia podczas Mistrzostw Polski na dystansie sprinterskim pula nagród wyniesie 20.000. Mistrzowie Polski w klasy�ikacji generalnej zdobędą po 3.000 złotych. Tego dnia na nagrody �inansowe liczyć mogą również najlepsi wśród juniorów oraz młodzieżowców. Ponadto za pierwsze trzy miejsca we wszystkich kategoriach wiekowych w wyścigu na dystansie długim najlepsze zawodniczki i zawodnicy dostaną puchary oraz nagrody rzeczowe, a za pierwsze pięć miejsc w klasy�ikacji generalnej i za pierwsze trzy miejsca w kategoriach junior i młodzieżowiec, zawodniczki i zawodnicy otrzymają nagrody rzeczowe. Każdy zaś zawodnik, który ukończy zawody pierwszego bądź drugiego dnia, na mecie otrzyma pamiątkowy medal. Przypomnijmy, że tegoroczne zawody odbędą się w dniach 21-23 czerwca, a do tej pory zapisało się do nich już 565 zawodników.

Hubert Młynarczyk

Wysokie nagrody dla triathlonistów

LubawaLubawskie Towarzystwo Tenisowe „Laver” zapowiada, że w tym sezonie będą kontynuowane ubiegłoroczne imprezy. Tradycyjnie pojedynki będą rozpoczynać się w soboty. Tym razem rywalizację na kortach przy lubawskich Łazienkach zainauguruje Turniej o Puchar Szkłomalu; termin: 11 maja. W drugiej połowie maja rozpocznie się też druga edycja Ligi Tenisowej „Laver Premium”. Kolejny turniej zaplanowany jest na 8 czerwca. Wtedy to po raz trzeci tenisiści staną w szranki, by walczyć o Puchar Prezes Banku Spółdzielczego w Lubawie. W 2012 r. jego zdobywcą został iławianin Dariusz Kamiński, który także triumfował na kortach lubawskich w sierpniu

wraz z Janem Rafalskim w turnieju deblowym. Te dwie imprezy mają charakter open i przewidziane są zarówno dla pań, jak i panów wspólnie. Cykl rozgrywek zakończy II Turniej o Puchar Burmistrza Miasta Lubawa w grze podwójnej (deble i miksty razem). Na te wydarzenie amatorów białego sportu zapraszamy 24 sierpnia.Podobnie jak w ubiegłym roku, organizator rozgrywek LTT „Laver”, zapewnia profesjonalny poziom imprezy. Na najlepszych czekają puchary i nagrody rzeczowe. Z powodu złej pogody imprezy mogą zostać przesunięte o tydzień. W przypadku dużego zainteresowania możliwe jest, że pojedynki będą toczone w ciągu dwóch dni (sobota-niedziela). Przypomnijmy, że latem 2012 r. zawody za każdym razem

biły rekordy frekwencji, a w turnieju o Puchar Burmistrza Miasta Lubawa wystartowało aż 30 sportowców. Pojawili się wówczas, prócz gospodarzy, zawodnicy m.in. z Iławy, Nowego Miasta Lubawskiego, Brodnicy i Susza. Prawdopodobne jest, że w kalendarzu na przełomie czerwca i lipca pojawi się jeszcze jeden turniej. Nowością w tym sezonie będzie Turniej o Puchar Burmistrza Miasta Lubawa dla najmłodszych (uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów i szkół średnich). Termin tych zawodów nie jest jeszcze ustalony (prawdopodobnie maj).Inne imprezy, które mogą odbywać się na kortach, nie mają patronatu LTT „Laver”, w związku z czym Towarzystwo nie ponosi odpowiedzialności za

poziom takich zawodów.Bieżące informacje o tenisie i turniejach LTT „Laver” można śledzić na www.ltt-laver.pl.pk

Kalendarz turniejowy LTT „Laver”

11 maja – Turniej o Puchar Szkłomalu (gra pojedyncza, open)maj (?) – Turniej o Puchar Burmistrza Miasta Lubawa (gra pojedyncza, uczniowie)druga połowa maja- październik – Liga Tenisowa „Laver Premium”8 czerwca – Turniej o Puchar Prezes Banku Spółdzielczego w Lubawie (gra pojedyncza, open)24 sierpnia – Turniej o Puchar Burmistrza Miasta Lubawa (gra podwójna, open).

Więcej turniejów

15www.zycieregionu.pl SPORT

Zryw Volley odpadł w ćwierćfinałach

Atak ze skrzydła najlepszej zawodnicz-ki Zrywu Marty Pietroczuk, gdyby miała więcej takich piłek, to kto wie…?

Bębniarka z Krzeszowic zagrzewała do walki swo-je koleżanki.

Smutna Laura Nowotnik, z powo-du kontuzji nie mogła pomóc swo-jej drużynie w walce o awans.

Zabrakło nam LauryTrener Zryw-Volley Mieczysław

Pietroczuk tuż po turnieju komentował: – Nie był to

łatwy turniej, graliśmy tylko trzema kadetkami,

resztę drużyny stanowiły młodziczki. Nie mieliśmy wcale łatwej grupy, Pałac Bydgoszcz bronił tytułu sprzed roku. Nasze kadetki

do turnieju przystąpiły bez kontuzjowanej

Laury Nowotnik i - pomimo dużych starań ze

strony zastępującej ją młodziczki Aleksandry Tomaszewskiej - bardzo widoczny był brak tej doświadczonej zawodniczki. W przyszłym sezonie żadna z kadetek nie przechodzi do juniorek, więc ten turniej był swego rodzaju możliwością ogrania się. Z tego miejsca pragnę podziękować za wsparcie �inansowe Starostwu Powiatowemu w Iławie w ramach projektu „Impreza o zasięgu ponadgminnym w grach zespołowych dla mieszkańców powiatu iławskiego” .

kRIs

LubawaW niedzielę w Lubawie odbyły się Mistrzostwa Województwa Warmińsko-Mazurskiego w futsalu. Wśród dziesięciu drużyn, które wzięły udział w mistrzostwach, nie zabrakło ekip z powiatu iławskiego. W stawce znalazły się zespoły Libro Lubawa, Constract Lubawa oraz Zawbud Iława. I właśnie dwóm ostatnim z wymienionych drużyn najlepiej się powiodło w turnieju, bowiem awansowały do pół�inałów mistrzostw, organizowanych pod egidą Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej. W nich lubawska ekipa stanęła naprzeciw Novum Szczytno, a iławianie naprzeciw Old Boys Team Olsztyn. O sukcesie Constractu przesądziła jedyna bramka, która dała mu awans do �inału. Szanse na to mieli również zawodnicy Zawbudu, którzy prowadzili już 2:0, by ostatecznie przegrać to spotkanie 2:4. Dlatego też Zawbudowi pozostała walka o najniższy stopień podium, ale i w tym meczu musieli oni uznać wyższość rywali i po porażce 5:7 zajęli IV miejsce w turnieju. W wielkim �inale zagrali gospodarze z Old Boys Team Olsztyn i mecz ten zakończył się bezbramkowym remisem. O mistrzostwie więc zdecydować musiały rzuty karne, które celniej wykonywali olsztynianie i wygrali w nich 3:2, przez co puchar za tytuł mistrzowski, zamiast zostać w Lubawie, musiał wyjechać do stolicy województwa.

Hubert Młynarczyk

Nasinie dali rady

Iława

Tradycyjnie już w poniedziałek odbyła się kolejna seria gier Iławskiej Ligi Siatkówki Amatorów. Tym razem rozegrano dwa spotkania, gdyż jedna z drużyn zmuszona była się wycofać z rozgrywek, powodów na razie nie znamy. Na pierwszym boisku Zrywek Marzeny Pietroczuk wygrał 3:0 z MIX Iława. Natomiast na drugim boisku Kosmal Iława podejmował Zgraję i również wygrał 3:0. Oba spotkania

były dość zacięte i mogły się podobać. Obie zwycięskie drużyny dały pograć swoim przeciwnikom, ale też miały kontrolę nad rywalami. Choć czołówka to Basten i Zryw i te drużyny będą do końca walczyły o mistrza, to widać, że z roku na rok poziom rozgrywek wzrasta, a dzięki temu liga zyskuje na jakości. Kolejna seria gier odbędzie się w poniedziałek 25 marca w hali sportowo-widowiskowej w Iławie.

Tekst i fot. K. Ługiewicz„Ja was proszę... Więcej koncentracji”.

Zrywek pewnie wygrał

16 www.zycieregionu.plSPORT

Gmina Iława

W piątek (15 marca) na boisku w Iławie spotkały się drużyny GKS II Wikielec/Frednowy Tomasza Radzińskiego oraz juniorzy GKS Wikielec. Mecz był

sparingiem, który miał już pokazać efekty pracy nowego trener GKS-u II. Od pierwszych minut inicjatywa należała do ekipy z Frednowych i w zasadzie do końca meczu ją utrzymała. Jednak nie uniknięto kilku

małych błędów, po jednym z nich - gdzie zawiodła chyba koncentracja - juniorzy GKS zdobyli gola. Ale cóż z tego, skoro drużyna Radzińskiego strzeliła cztery. Dobrą formą pochwalić się może Sylwester Kuciński, który -

podobnie jak tydzień temu - i tym razem zaliczył dwa trafienia. Jedno dołożył Damian Demczak. Widać, że współpraca między tymi zawodnikami bardzo dobrze się układa. Na wiosnę może to być szalenie groźny duet

w A-klasie. Jedno trafienie zaliczył również testowany zawodnik, którego personalia nie są jeszcze ujawnione.

GKS II – GKS juniorzy (4:1)kRIs

Wikielec II kontra młody Wikielec

Region

Zdecydowanie nie wyszedł suskiej Unii najważniejszy tej zimy sparing. Przeciwnikiem podopiecznych Krzysztofa Furmańskiego byli IV-ligowcy z GKS Wikielec. Na sztucznej murawie iławskiego boiska przy ul. Sienkiewicza suszanie zaprezentowali się jednak bardzo słabo, choć trzeba przyznać, że nie zagrali w optymalnym składzie, bo zabrakło choćby najlepszego strzelca w zespole Krystiana Stańca, podstawowego golkipera Mateusza Baczewskiego, Mariusza Gąsiora, Mariusza Budzińskiego oraz Patryka Kresimona. Naprzeciw nim wybiegł pierwszy skład IV-ligowca, który do gry desygnował trener Marek Witkowski. Przewaga zespołu spod Iławy od pierwszych minut nie podlegała dyskusji i co chwilę sunęły ataki na suską bramkę, w której tym razem stanął testowany bramkarz, którego personaliów jak na razie działacze z Susza nie chcą zdradzać. Najwięcej zagrożenia było po częstych atakach z prawej strony, gdzie znakomicie radzili sobie Patryk Wodzicki z Jakubem Jęczewskim. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem 3:0 dla Wikielca, a łupem bramkowym podzielili się: Remigiusz Sobociński, Marcin Karczewski oraz Jęczewski. Suszanie w tej części meczu ani razu nie zagrozili bramce strzeżonej przez Grzegorza Sobiecha, który znudzony w przerwie został zmieniony przez Macieja Kulę. Druga część meczu

rozpoczęła się szybko strzeloną bramką przez Jaczewskiego, a później coraz śmielej do ataków zaczęli przechodzić suszanie. Pierwszy celny strzał oddał Krzysztof Meler, ale z obroną Kula nie miał żadnych problemów. Swoich szans na trafienie dla Unii szukali również: Paweł Bieńkowski, Robert Krause oraz Piotr Misiak, ale żadnemu z nich nie udało się umieścić piłki w siatce GKS-u. Trener Witkowski zaś dokonywał coraz częstszych zmian, tak, by jak najdłużej dać pograć młodszym zawodnikom, którzy pukają do składu GKS-u. Kolejne bramki dla zespołu Witkowskiego strzelili: Sylwester Maśka oraz w końcówce dwie Dominik Łukaszewski. Ostatecznie GKS zwyciężył 7:0, dając prawdziwą lekcję futbolu Unii, która, miejmy nadzieję, zaprocentuje podczas spotkań w lidze okręgowej.

GKS Wikielec – Unia Susz 7:0Bramki: Remigiusz Sobociński, Marcin Karczewski, Jakub Jęczewski x2, Dominik Łukaszewski x2, Sylwester Maśka.GKS: Sobiech – Wodzicki, Kacperek, Płoski, Janiszewski, Zajączkowski, Marchlewski, Jęczewski, Kołakowski, Sobociński, Karczewski oraz Kula, Zientarski, Szpadkiewicz, Maśka, Hulewicz, Gostrowski, Łukaszewski.Unia: zawodnik testowany – Kaczmarczyk, Wiśniewski, Kresimon, Karczewski, Bieńkowski, Marciniak, Krause, Kozłowski, Misiak, Meler oraz Maniora, Guzowski.

Tekst i fot.Hubert Młynarczyk

0:7,zgłoś się

Iława

W minioną niedzielę na sztucznej murawie formę do wiosennych rozgrywek szlifowali podopieczni Marka Czachorowskiego. W ostatnim czasie młody zespół Jezioraka spisywał się znakomicie, ogrywając teoretycznie lepszych rywali. Tym razem trochę na rozluźnienie iławianie

podejmowali ekipę z tej samej ligi, mianowicie Grunwald Gierzwałd. Rywal słabszy, bo w ligowej tabeli zajmuje czwarte miejsce… od końca. Jeziorak zaś jest wiceliderem. Pierwsza połowa to koncert błędów z obu ekipach, jednak miejscowi byli nieco lepsi, gdyż w 32. minucie bramkę z rzutu karnego zdobył Piotr Suchocki. W drugiej połowie gra odrobinę się

ożywiła i poprawiła jednak nadal przesycona była chaotycznymi zagraniami. Nie wiadomo czy to już lekka zadyszka iławian, czy też brak motywacji? Na pochwały zasługuje bramkarz i jednocześnie kapitan Jezioraka Dawid Kręt, który kilka razy w efektowny i przede wszystkim efektywny sposób zapobiegł utracie gola.

Tuż przed końcem meczu wybronił nawet rzut karny. Jak zapowiadają w klubie z Sienkiewicza, biało-niebiescy n a j p r a w d o p o d o b n i e j rozegrają jeszcze jeden sparing, przeciwnikiem iławian ma być drużyna z Radomna, natomiast termin jest jeszcze nie ustalony. Głodni piłki są również kibice Jezioraka, którzy mobilizują się na pierwszy wyjazd

wiosny do Kurzętnika, zapisy trwają, bo jak to śpiewają „Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasz Jeziorak gra...!”,Jeziorak Iława – Grunwald Gierzwałd (1:0)Jeziorak: Kręt, Wrześniak, Kolcz, Roszkowski, Kruszyński, Nowiński, Suchocki, Piórkowski, Krajewski, Pawłowski, Demski.

Krzysztof Ługiewicz

Kręt najlepszy w „bitwie” z Grunwaldem

Gmina Iława

W niedzielę w Olecku odbył się finał Mistrzostw Województwa Warmińsko-Mazurskiego drużyn LZS w halowej piłce nożnej. W turnieju obok dwóch drużyn reprezentujących gospodarzy i zespołu z Ornety wystąpili zawodnicy GKS Wikielec, którzy reprezentowali gminę Iława. Drużyna, której trenerem jest Marek Witkowski, nie miała sobie równych. Po dwóch zwycięstwach i jednym remisie przywiozła z Olecka okazały puchar za mistrzostwo województwa. – Udana dla nas, dobrze zorganizowana impreza w pięknej hali w Olecku. Cieszy nas kolejny sukces dla Gminy Iława – powiedział po turnieju trener Witkowski. Zespół z Wikielca w Olecku wystąpił w następującym składzie: Maciej Kula, Marek Witkowski, Jakub Jęczewski, Patryk Wodzicki, Marcin Karczewski, Adam Kołakowski, Remigiusz Sobociński, Tomasz Szpadkiewicz.

hm

Wikielecmistrzemhalówki

LubawaNienajlepszy tydzień mają za sobą zawodnicy lubawskiego Szynaki-Motoru. Podopieczni Marka Olejniczaka w ciągu tygodnia zaplanowane mieli dwa spotkania sparingowe, w których spotykali się ze swoimi rywalami z III ligi podlasko-w a r m i ń s k o - m a z u r s k i e j , a mianowicie Startem Działdowo i Sokołem Ostróda. Rywale wymagający, więc i o zwycięstwa było trudno. Pierwsze ze spotkań z zespołem z Działdowa, trenowanym przez iławskiego trenera Wojciecha Tarnowskiego odbyło się na boisku ze sztuczną murawą w Iławie. Zresztą w obydwu zespołach występuje spora liczba zawodników wywodzących się z Iławy, stąd i na boisku czuli się jak u siebie. Lepiej jednak z trudnymi warunkami atmosferycznymi poradzili sobie zawodnicy Startu, którzy zwyciężyli 2:1, a bramki dla ich zespołu zdobyli: Marcin Ogrodowczyk i Paweł Głowacki. Honorowe trafienie dla Motoru zdobył Dawid Ksiuk. Niestety, jeszcze gorzej było w sobotę w Ostródzie, gdzie na podobnym do iławskiego boisku rywalem był miejscowy Sokół. Gospodarze wyraźnie przeważali na boisku, a co gorsze wykorzystywali błędy w obronie, jakie popełniali lubawscy defensorzy. Efektem porażka 1:3, choć wynik mógł być jeszcze wyższy, ale w 22 minucie meczu, gdy Sokół miał na koncie już dwie bramki (autorstwa Tomasza Śnieżawskiego i Pawła Sędrowskiego), Maciej Szóstek nie wykorzystał rzutu karnego. Na 2:1 bramkę dla Motoru zdobył ponownie Ksiuk, ale po przerwie trzecią bramkę dla ostródzian zdobył Bogdan Miłkowski. Teraz w sobotę planowany jest ostatni sparing przed startem ligi (w który mało kto wierzy, patrząc na to, w jakim stanie są boiska) z IV-ligową Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie.

Szynaka Motor Lubawa – Start Działdowo 1:2Bramka: Dawid KsiukMotor: Malanowski (46’ Osasiuk) - Lipowski, A.Wietecha, Waląg, Kowalski - Jabłonowski, Kocięda (35, Ksiuk), Mederski (65’ Wietecha), Ludwiczak (80’ Szulc) - Piceluk (30’ Dymowski), Śnieżawski (75’ Józefowicz)

Sokół Ostróda – Szynaka Motor Lubawa 3:1Bramka: Dawid KsiukMotor: Osasiuk - Lipowski, Waląg, A. Wietecha, Kowalski - Rzeźnikiewicz, Ksiuk, Jabłonowski, Ludwiczak - Dymowski, Śnieżawski. Grali także: Malanowski, Józefowicz, Ł. Wietecha, Kocięda, Szulc, Żmijewski.

Hubert Młynarczyk

Dwie porażkiMotoru