ZIARNO · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na...

44
W TYM Numerze Jezus przyszedł dla mnie Życie Światłości Doskonały dar Więzienny prezent na Boże Narodzenie Zapomniane urodziny Z IARNO P RAWDY Czasopismo chrześcijańskie · grudzień 2016 · Nie na sprzedaż

Transcript of ZIARNO · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na...

Page 1: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

W TYM NumerzeJezus przyszedł dla mnie

Życie Światłości

Doskonały dar

Więzienny prezent na Boże Narodzenie

Zapomniane urodziny

Z I A R N O P R A W D Y

Czasopismo chrześcijańskie · grudzień 2016 · Nie na sprzedaż

Page 2: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

2 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

Artykuł wstępnyJezus przyszedł dla mnie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 3

NauczanieUwielbienie Wywyższonego Syna . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5Z nieba na ziemię . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 10Bóg z nami . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11Życie Światłości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12

Dla rodzicówCierpliwość . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 14Przyprowadzanie naszych dzieci do Jezusa . . . . . . . . . . . . . 17Doskonały dar . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 18

Część historycznaAlgeriusz – młoda ofiara . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 20Męczennice Nunilo i Alodia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 21Piła poprzeczna . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 22

Część praktycznaCzarne dziury . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 23 Domowa uprawa warzyw w sezonie zimowym . . . . . . . . 24 Codzienne zadowolenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 25

Dla młodzieżyWięzienny prezent na Boże Narodzenie . . . . . . . . . . . . . 26 Słowo dla Boga . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 28 Dlaczego…? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 29

Kącik dla dzieci Zapomniane urodziny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 30Ciastka dla smutnych tatusiów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 32Dziel się radością . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 34

Fragment książkiPionier (część 3) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 35

PoezjaMiasteczko małe, Betlejem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 43

Ostatnia stronaO ponownym przyjściu Jezusa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 44

Spis

TreściZiarno Prawdy

Wydawca:Christian Aid Ministries

PO Box 360Berlin, OH 44610 USA

Wydawane w Polsce przez:

Międzynarodowa Misja Anabaptystyczna

ul . Miłosza 805–300 Stara Niedziałka

redakcja@ziarnoprawdy .pl

www.ziarnoprawdy.plKomitet wykonawczy:

David Troyer | Paul Weaver Roman B . Mullet James R . Mullet

Philip Troyer | Eli Weaver

Komitet rewizyjny:Ernest Hochstetler

Perry Troyer Johnny Miller

Clay Zimmerman Fred Miller

Redaktor naczelny:Alvin Mast

Zastępca redaktora naczelnego:James K . Nolt

Skład komputerowy:Kristi Yoder | SuAnn Troyer

Paweł Szczepanik

Korektorzy:Jolanta Ławrynowicz

Szymon Matusiak

Zdjęcie na okładce: Shutterstock

Czasopismo jest bezpłatne . Dobrowolne ofiary można wpłacać

na nasze konto:Fundacja „Dziedzictwo”

ING Bank Śląski nr:

© 2016 Całość niniejszej publikacji ani żadna jej część nie może być reprodukowana

bez pisemnej zgody Christian Aid Ministries .

Wszelkie prawa zastrzeżone .www .christianaidministries .org

91 1050 1894 1000 0022 9084 2752

Page 3: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

3„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

Psalmista Dawid przeżywał zdu-mienie, wpatrując się w niepojęty bezkres nieba . Przeczuwał niezgłę-

bioną, nieograniczoną potęgę Boga jako Stwórcy podtrzymującego cały wszechświat i zadziwiało go, jak tak wielki Bóg może przejmować się marnym człowiekiem, któ-rego stworzył .

„Gdy oglądam niebo Twoje, dzieło palców Twoich, księżyc i gwiazdy, które Ty ustano-wiłeś:

Czymże jest człowiek, że o nim pamię-tasz, lub syn człowieczy, że go nawiedzasz?” (Ps 8,3-4) .

Istotnie, Bóg, który nakazał niebu ogła-szać Jego chwałę, stworzył także ludzkość na swój obraz i podobieństwo . On także trosz-czy się o nas i to bez wyrzutów, ale chętnie i z miłością . „(…) nie omieszkał dawać o so-bie świadectwa przez dobrodziejstwa, dając wam z nieba deszcz i czasy urodzajne, na-pełniając pokarmem i radością serca wasze” (Dz 14,17b) .

Boża troska sięga poza tymczasowe fi-zyczne potrzeby człowieka; dociera ona do naszych wiecznych duchowych potrzeb . Zarówno dla pojedynczych ludzi, jak i dla zbiorowości . „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny” (J 3,16) . To wspaniale, że Bóg kocha cały świat i że kocha mnie . To cudowne, iż Jezus przyszedł do całego świata i przyszedł też do mnie, i do Ciebie .

Jezus odwiedził mieszkańców Jerycha i wielu zgromadziło się wokół Niego . Ale tyl-ko do jednej konkretnej osoby powiedział: „muszę się zatrzymać w twoim domu” . Za-cheusz był złodziejem, kłamcą i fałszywym oskarżycielem, a jednak Jezus przyszedł do niego . „Przyszedł bowiem Syn Czło-wieczy, aby szukać i zbawić to, co zginęło” (Łk 19,10) . Ja również, jak każdy człowiek, jestem grzesznikiem poprzez czyny, słowa i myśli . „Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej .” (Rz 3,23) . Ale Jezus

—James K. Nolt

Jezus przyszedł dla mnie

„Ezdrasz otworzył księgę na oczach całego ludu – stał bowiem na podwyższeniu;

kiedy zaś ją otworzył, wszyscy zebrani wstali .” Księga Nehemiasza 8,5

ArtykułWSTĘPNY

Page 4: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

4 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

zawołał mnie, abym zszedł z mojego „drze-wa sykomory”, bo On chce zatrzymać się w moim domu . Jezus przyszedł do mnie .

„Do swej własności przyszedł, ale swoi go nie przyjęli . Tym zaś, którzy Go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, któ-rzy wierzą w imię Jego” (J 1,11-12) . Jezus przyszedł do mnie; uwierzyłem w Jego imię i przyjąłem Go . Stałem się Jego synem dzięki przebaczeniu i Jego mocy . Wiele ludzi przy-jęło Go i stało się Jego córkami i synami . Bóg ma wiele dzieci, a każdy człowiek może zostać jednym z nich . Jezus przyszedł także do Ciebie i dla Ciebie .

Co stanie się z dziećmi Bożymi w przy-szłości? „A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Bożymi, a współdziedzicami Chrystusa, jeśli tylko razem z Nim cierpimy, abyśmy także razem z Nim uwielbieni byli” (Rz 8,17) . „Idę przygotować wam miejsce . A gdy pójdę i przygotuję wam miejsce, przyj-dę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli” (J 14, 2b-3) . Jaka

prostota a równocześnie głębia zawiera się w tych treściach! Jezus przyszedł do nas, abyśmy stali się Jego dziećmi . Teraz On jest w niebie i przygotowuje wieczny dom dla swoich wiernych uczniów .

Fakt, że Bóg przygotowuje nam mieszka-nia w niebie, jest jednym z najbardziej zachę-cających prawd w Piśmie – jest to prawda, którą przyjmujemy przez wiarę, prawda, która szła z męczennikami oddającymi życie za Jezusa, i prawda, która nas oczysz-cza . „I każdy, kto tę nadzieję w Nim po-kłada, oczyszcza się, tak jak On jest czysty” (1 J 3,3) . Jezus przyszedł po raz pierwszy i przyjdzie znowu po tych, którzy są oczysz-czeni i gotowi!

Jezus przyszedł do mnie i dla mnie - ta prawda ogrzewa serce dziecka, któremu mama czyta opowieść biblijną i pokazuje obrazek Jezusa przytulającego dzieci . Ta prawda motywuje pastora do przygotowania następnego kazania dla zboru . Intryguje ona także teologa, zadziwia filozofa oraz irytuje ateistę . Jednak dla wierzących prawda ta jest mocą Bożą ku zbawieniu .

W Święta Bożego Narodzenia popatrzę w niebo na wspaniałość majestatycznych gwiazd i będę podziwiać ich Stwórcę . Niebo jest Jego tronem, ziemia podnóż-kiem, a jednak On ukochał ludzi i chce zamieszkiwać w ich sercach . Kiedy spojrzę w górę, będę myślał o Jezusie, gwieździe

jasnej i porannej (Obj 22,16), który narodził się z dziewicy Marii . Będę się zastanawiał, jak czuli się paste-rze, kiedy ujrzeli rozświetlone niebo i usłyszeli muzykę – Jezus przyszedł do pasterzy . Przypomnę sobie też tę

szczególną gwiazdę, która prowadziła trzech mędrców do Jezusa – Jezus przy-

szedł do mędrców . Skłonię się i oddam Bogu chwałę, bo Jezus przyszedł dla mnie i do mnie .

Przekład na język polski: Krzysztof Dubis

Page 5: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

5„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

List do Hebrajczyków 1,1-9

Nasze lekcje w tym kwartale rozpo-czynamy od spojrzenia na wywyż-szonego Chrystusa, Syna Bożego,

Współstwórcę wraz z Ojcem i Zbawiciela ludzkości . Zaprawdę, jest On godzien na-szej chwały i uwielbienia . W dzisiejszej lekcji z 1 rozdziału Listu do Hebrajczyków widzimy, jak Bóg Ojciec ustanowił Jezusa Synem i osta-tecznym słowem dla ludzkości oraz wywyż-szył Go ponad wszelkie stworzenie, włączając w to aniołów w niebie . Zrozumienie Jego po-zycji i funkcji stanowi podstawę naszej relacji z Nim, z której wypływa odpowiednia chwała i uwielbienie dla Jego Osoby .

Bóg zawsze znajdował jakiś sposób, by komunikować się z ludzkością, co widzimy w Liście do Hebrajczyków 1,1 . W wielu przypadkach mówił bezpośrednio do ludzi . W Starym Testamencie mówił przez proroków . Nawet samo stworzenie, jak czytamy w Rzy-mian 1,20, mówi o Bożej mocy i stwórczym

zamyśle . Lecz w dniach ostatnich przemówił przez swego Syna .

Aby zdecydowanie ustanowić autorytet Syna jako swego rzecznika, Bóg Ojciec przedsta-wia Jego referencje . Po pierwsze, jest Synem Bożym, a zatem dziedzicem Jego majątku . Jako Wcielony Syn Boży odzwierciedla w swej Osobie chwałę Boga oraz Jego stwórczą moc poprzez stworzenie świata i wszystkie-go innego oraz podtrzymywanie go „mocą swego słowa” .

Jednak najważniejszym dziełem Syna w stosunku do ludzkości było dostarczenie środków zbawienia od grzechów i jego osta-tecznych konsekwencji . Dokończywszy tego dzieła, Chrystus wrócił do nieba i zajął swoje miejsce po prawicy Ojca . Tam pozostaje, wstawiając się za ludźmi .

Częścią argumentacji autora Listu do He-brajczyków w pierwszym rozdziale jest wyka-zanie wyższości Syna nad aniołami . Anioło-wie, jako istoty niebiańskie, posiadają status wyższy od ludzi, lecz niższy od Syna, który

Uwielbienie Wywyższonego Syna

—David L. Burkholder

ROZWAŻANIA

Ezdrasz otworzył księgę na oczach całego ludu – stał bowiem na podwyższeniu;

kiedy zaś ją otworzył, wszyscy zebrani wstali . Księga Nehemiasza 8,5

Nauczanie

Page 6: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

6 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

współuczestniczył w akcie ich stworzenia . Ponadto, podczas gdy aniołowie jako słudzy Boga pełnią ważne role w przekazywaniu Jego rozkazów, mimo to są podporządkowani Synowi (patrz werset 14 na temat jednego z aspektów usługiwania aniołów) .

Ukazując rangę aniołów, Ojciec porównuje ich z Synem: Żadnego z aniołów tak nie nazwał i nie będą oni rządzić Jego Królestwem . Ta pozycja została zarezerwowana wyłącznie dla Syna, który rządzi berłem sprawiedliwości na wieki . Jedynie On jest godzien ludzkiej chwały i uwielbienia, na co człowiek reaguje z wdzięcznością .

Lekcje w tym kwartale koncentrują się na Chrystusie i Jego dziele na rzecz człowieka i w człowieku, aby przygotować godnych pracowników wspaniałego Królestwa Bożego . W tej lekcji wystarczy podkreślić uwielbienie dla Syna i wywyższenie Go ponad człowieka jako Jedynego, któremu należy się chwała i cześć . Uznając Jego prawowitą rolę i miejsce w naszym życiu, jesteśmy zainspirowani do naśladowania Go w świętości i wiernej służbie .

DO PRZEMYŚLENIA I PRZEDYSKUTOWANIA

1 . Dlaczego Syn stoi ponad prorokami i aniołami jako rzecznik Boga Ojca?

2 . Co znaczą słowa „ostatnio, u kresu tych dni” z wersetu 2?

3 . Bóg nie poniża aniołów . Pełnią oni ważną rolę w Bożym planie . Omówcie pozycję i funkcję aniołów w Bożym planie .

4 . Wymieńcie i omówcie powody, dla któ-rych Syn jest godzien ludzkiej czci, chwały i uwielbienia .

5 . Jak często Bóg mówi dzisiaj do swego ludu? Podyskutujcie .

Cel lekcji: Zrozumienie roli Syna i nauka Jego uwielbienia odpowiednio do Jego ról .

Kluczowy werset: Hebrajczyków 1,1-3

Śpiewajmy Bogu naszego zbawieniaPsalm 95,1-7a

Podczas lekcji z 1 rozdziału Listu do He-brajczyków ustaliliśmy, że wywyższony Chrystus jest godzien naszego uwielbienia . Dziś zobaczymy, w jaki sposób i z jakich powodów powinnyśmy Go wielbić . Psalm 95, napisany prawdopodobnie przez Dawida (zob . Hbr 4,7) jest pieśnią uwielbienia, nale-żącą do grupy psalmów 95-100 głoszących chwałę Bogu Stworzycielowi, który króluje nad całym swoim stworzeniem .

Psalm 95 rozpoczyna się od wezwania: „Pójdźcie” . Następnie podaje sposób uwiel-bienia: „radośnie śpiewajmy Panu, wznośmy okrzyki radosne” oraz obiekt uwielbienia: „skale zbawienia naszego!”, co jest niewąt-pliwym odniesieniem do Chrystusa (zob . 1 Kor 10,4) . Ta Skała była nie tylko środkiem fizycznego uwolnienia Izraela z Egiptu, lecz również wyzwolicielem duchowym . „Skała” jest określeniem oznaczającym bezpieczeń-stwo, trwałość i ochronę – podobnie jak „gród warowny” .

Kolejnym aspektem wielbienia w Izraelu było dziękczynienie, wspominanie Bożego uwolnienia i prowadzenia oraz Jego opatrz-ności . Chodzi o to, że wielbienie jest rezul-tatem błogosławieństwa przewyższającego oczekiwania czcicieli .

Bóg Izraela i nasz jest największy . Jest Bo-giem nad wszystkimi bogami ludzi i Królem nad wszystkimi królami ludzi . Jego wielkość przejawia się w stwórczej mocy, a co za tym idzie w kontroli nad ziemią i morzem . On wszystko trzyma w swych mocnych rękach . Sam wyznaczył krańce ziemi i mórz . On je stworzył, jest ich Panem i zna je doskonale .

Nasza postawa w wielbieniu wyraża się w wersecie 6 . Mamy przychodzić w pokorze przed oblicze tak wielkiego Boga . Padamy

Page 7: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

7„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

przed Nim na twarz jako niegodne istoty w porównaniu do Jego wielkości, Jego majesta-tu i Jego mocy . Jednak przychodzimy Go wiel-bić, bo jest naszym Bogiem . Stworzył nas . Wie o nas wszystko . Pragnie naszego wielbienia i wzywa nas do siebie .

Nasze relacje z Nim są opisane w wersecie 7 . Skoro nas stworzył, to należymy do Niego i akceptując Jego panowanie w naszym życiu jako Króla, stajemy się Jego dziećmi . To na-kłada na Niego zobowiązanie, że będzie się o nas troszczył, zaspokajał nasze potrzeby, wspomagał nas w niedoli i koił nasze lęki .

Relacja między pasterzem a jego owcami doskonale obrazowała stosunek Boga do narodu izraelskiego . Chodzi o to, że dobry pasterz troszczy się o swoją trzodę, która jest dla niego źródłem błogosławieństwa . Owce reagują na jego troskę posłuszeństwem i chę-cią współpracy . Ta relacja jest dwustronna . W przypadku Boga i Jego ludu, to z Jego strony wychodzi inicjatywa . On nas szuka . My Mu odpowiadamy . On przyjmuje chwałę . My jesteśmy błogosławieni .

W wielu miejscach Pismo wzywa nas do szczerego oddawania chwały i dziękczynienia naszemu wspaniałemu i cudownemu Bogu . Oczywiście, jeśli skoncentrujemy się na Jego wielkości i na tym, co dla nas uczynił, będzie to godne pochwały . Będziemy również uzna-wać Jego suwerenność w stosunku do całego stworzenia . Jego troska przynosi nam pociechę i chętnie poddajemy się Jego prowadzeniu .

„Pójdźmy przed oblicze Jego z dziękczynie-niem, Wykrzykujmy mu radośnie w pieniach, gdyż wielkim Bogiem jest Pan i królem wiel-kim nad wszystkich bogów” .

DO PRZEMYŚLENIA I PRZEDYSKUTOWANIA

1 . Przeczytajcie Psalmy 95-100 mówiące o uwielbieniu i chwale . To was bardziej zbliży do naszego wspaniałego Boga .

2 . Wymieńcie współczesne sposoby oddawania

chwały i uwielbienia naszemu cudownemu Bogu . Przedyskutujcie je .

3 . Zauważcie i przedyskutujcie szerokie kon-sekwencje wersetu trzeciego .

4 . Jakie są dopuszczalne formy wielbienia i dlaczego musimy być ostrożni w ich sto-sowaniu? Porozmawiajcie o tym .

5 . W jaki sposób Bóg was prowadzi jako Pa-sterz? Czy jesteście Mu za to odpowiednio wdzięczni? Oddajcie Mu chwałę .

Cel lekcji: Zrozumienie wielkości i suweren-ności Boga, a także nauka odpowiednie-go oddawania Mu czci za Jego dobroć w stosunku do nas .

Kluczowy werset: Ps 95,1

Oddajcie Bogu chwałę Łk 2,8-20

Jak zauważyliśmy we wprowadzeniu do lekcji w bieżącym kwartale, ich motywem przewodnim jest „oddawanie chwały Bogu” . Dzisiejsza lekcja naświetla ten temat poprzez studiowanie znanego tekstu z 2 rozdziału Ewangelii Łukasza, w którym aniołowie i pasterze wielbią Boga i oddają chwałę nowo narodzonemu Zbawicielowi . Był to radosny moment spełnienia dla potomków Abraha-ma, którzy długo czekali na tę chwilę . Teraz proroctwa się wypełniły i na świat przyszedł Mesjasz, który – jak powiedział Symeon – miał być „światłością pogan i chwałą ludu izrael-skiego”, co było powodem tego uwielbienia .

Znamy okoliczności, które doprowadziły do narodzin Syna Bożego . Wszystko się wyda-rzyło według Bożego terminarza, a właściwi ludzie znaleźli się na właściwych miejscach we właściwym czasie . Nikt oprócz suweren-nego Boga nie mógłby tak doskonale zsyn-chronizować szczegółów tego wspaniałego wydarzenia . Spoglądając wstecz na historię, wiemy jednak, że był to zaledwie pierwszy

Page 8: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

8 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

krok w wypełnieniu wielkiego planu Bożego, polegającego na darowaniu Zbawiciela dla zagubionej ludzkości pogrążonej w bezna-dziejnej sytuacji .

Noc, podczas której narodził się Syn Boży, była dla świata czasem normalnych zajęć . Miało się to jednak zmienić, gdy aniołowie z nieba przynieśli wspaniałą nowinę pasterzom na niwach Betlejem . Światło Bożej chwały oświeciło okolicę, a głos Jego posłańca wy-rwał ich z zadumy . Naturalną, odruchową reakcją było przerażenie, lecz anioł uspokoił ich słowami: „nie bójcie się” .

Następnie przedstawił im cel swojej misji, czyli zwiastowanie wielkiej radości wszystkim narodom, bo oto przyszedł na świat Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan . Tego dnia narodził się On w mieście Betlejem, czyli w „domu chleba”, skąd nadeszło duchowe pożywienie dla wszystkich ludów, narodów i języków .

Po tym zdumiewającym ogłoszeniu, nie-biański posłaniec wraz z całym zastępem aniołów niebiańskich oddał chwałę Bogu i ogłosił pokój na ziemi . Aniołowie wprawdzie nie rozumieli do końca implikacji ogłasza-nego przez siebie wydarzenia, lecz mimo to radośnie wielbili Pana wiedząc, że nowina przez nich przyniesiona jest niezwykłej wagi, a jej następstwa będą wielkie .

Gdy aniołowie odeszli, a wszystko wróciło do nocnej ciszy, pasterze postanowili sami sprawdzić otrzymaną informację . Przyszedłszy do Betlejem ujrzeli dziecię w żłobie i Jego rodziców – dokładnie tak, jak powiedział anioł . I oddali chwałę Bogu .

Zaspokoiwszy ciekawość, pasterze wrócili do swych trzód, wielbiąc Pana i rozgłaszając wszystko, co słyszeli i widzieli . Maria zaś zachowywała te wszystkie słowa, rozważając je w swoim sercu wypełnionym radością .

Dzisiaj my również przyłączamy się do pasterzy i aniołów, śpiewając pieśń chwały i uwielbienia: „Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój ludziom” .

DO PRZEMYŚLENIA I PRZEDYSKUTOWANIA1 . Mimo że znacie te teksty, przeczytajcie

jeszcze raz całą relację w Ewangeliach Łukasza i Mateusza na temat narodzenia Chrystusa . Czy to przesłanie nie wywołuje zadziwienia i radości w waszych sercach?

2 . Dlaczego tak ważna wieść została przekaza-na najpierw prostym pasterzom? Czy to ma jakiś związek z misją i służbą chrześcijan? Porozmawiajcie o tym .

3 . Dlaczego Betlejem? Spróbujcie się zasta-nowić nad konsekwencjami tego wyboru .

4 . Czy istnieje jakiś związek między pierw-szym i Powtórnym Przyjściem Chrystusa, jeśli chodzi o reakcje ludzi i otoczenia? Porozmawiajcie o tym .

5 . Pasterze nie posiadali się z radości po usły-szeniu tej wieści . Czy my sami podzielamy ich entuzjazm .

6 . Do nauczycieli: W ramach uzupełnienia tej lekcji zaśpiewajcie lub przeczytajcie razem z uczniami kilka znanych pieśni na okoliczność Bożego Narodzenia .

Cel lekcji: Odnowienie w uczniach zadumy i radości w związku z przesłaniem wygło-szonym przez anioła: Narodził się wam Zbawiciel!

Kluczowy werset: Łk 2,11

Zdumiewająca moc Chrystusa wzbudza uwielbienieMt 14,22-36

Wydarzenia omawiane w ramach tej lekcji miały miejsce na początku trzeciego roku służby Jezusa . Jego popularność rosła, o czym świadczyły wielkie tłumy podążające za Nim, żeby doznać uzdrowienia i słuchać Jego nauczania . Tuż przed sceną przytaczaną w dzisiejszym tekście Jezus cudownie nakar-mił ponad 5000 ludzi pięcioma bochenkami chleba i dwiema rybami, potwierdzając swą niezwykłą moc .

W wyniku nierozważnie złożonej przysięgi

Page 9: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

9„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

Herod rozkazał ściąć Jana Chrzciciela, a Jezus usłyszawszy o tym udał się na osobność . Teraz, po dokonaniu wielu uzdrowień i nakarmie-niu wielkiej rzeszy słuchaczy, odprawił ich, a swoim uczniom kazał popłynąć łodzią na drugi brzeg Morza Tyberiadzkiego .

Potem Jezus wszedł na górę, żeby się modlić na osobności . Potrzebował czasu sam na sam z Ojcem, by odnowić siły do dalszej służby i oswoić się z faktem śmierci swego zwiastuna Jana . Częste spędzanie przez Jezusa całych nocy na modlitwie jest dla nas pewnym wy-zwaniem do większej regularności i żarliwości w naszym wołaniu do Pana .

Tymczasem uczniowie dramatycznie walczyli z morzem . Szalał wiatr, a fale zalewały łódź, utrudniając wiosłowanie . Byli już w połowie drogi, gdy nad ranem, tuż przed świtem ujrzeli jakąś postać zbliżającą się do nich niczym duch idący po wodzie .

Zaczęli krzyczeć z przerażenia, lecz Jezus uspokoił ich, mówiąc: „Ja jestem, nie bójcie się!” . Jak zawsze impulsywny Piotr odparł: „Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie” . Jezus odpowiedział: „Przyjdź” – i Piotr przeszedł za burtę i zaczął iść po falach na spotkanie Jezusa, co było wyczynem, jaki nie zdarzył mu się nigdy wcześniej i nigdy później . Jednak gdy spuścił wzrok z Jezusa i spojrzał na huczące fale, momentalnie zaczął tonąć i wołać o pomoc . Jezus odpowiedział na to wołanie, a gdy obaj weszli do łodzi, wiatr momentalnie ucichł .

Ujrzawszy cud, jakim było Piotrowe pój-ście po wodzie i natychmiastowe ucichnięcie sztormowego wiatru, uczniowie bez wahania „złożyli mu pokłon, mówiąc: Zaprawdę, Ty jesteś Synem Bożym” . Oddali Mu chwałę .

Ci ludzie mieli problem ze zrozumieniem i przyjęciem twierdzeń Jezusa o Jego Boskości . Mimo to, świadectwo trzech cudów w ciągu pięciu godzin było przekonujące . Uwierzyli i w rezultacie tego oddali Mu pokłon, zdu-miewając się mocą tego Człowieka .

Sława Jezusa poprzedzała Go w drodze do Genezaret, bo gdy dopłynęli, natychmiast na brzegu zaczął się gromadzić tłum, przynosząc chorych i tych, którzy się źle mieli, aby ich uzdrowił . Wiara tych ludzi była tak wielka, że oczekiwali uzdrowienia nawet w wyniku dotknięcia Jego szat . Bez wątpienia uznali, podobnie jak uczniowie, że Ten jest Synem Bożym, potężnym w mocy i obfitującym w miłosierdzie .

DO PRZEMYŚLENIA I PRZEDYSKUTOWANIA

7 . Przykład modlitwy Jezusa inspiruje nas do regularnego kontaktu z naszym nie-biańskim Ojcem . Zastanów się nad swoim życiem modlitewnym .

8 . Dlaczego tak trudno było uczniom i innym ludziom zrozumieć i zaakcepto-wać Jezusa jako Mesjasza? Porozmawiajcie o tym .

9 . Wątpliwości dosłownie pogrążyły Piotra . Czy nasza niewiara uniemożliwia nam do-konywanie wielkich rzeczy dla Boga? Co o tym myślicie?

10 . Jezus uzdrawiał i nauczał . Jak uzyskać odpowiednią równowagę między dzieła-mi miłosierdzia i głoszeniem Ewangelii? Porozmawiajcie o tym .

11 . Jak podtrzymywać właściwą bojaźń Bożą, pozostając jednocześnie w bliskiej relacji z Ojcem? Porozmawiajcie o tym .

Cel lekcji: Zachęcenie uczniów do znalezienia świeżego spojrzenia na niezwykłą moc Bożą i wielbienie Pana stosownie do tej mocy .

Kluczowy werset: Mt 14,33

Zaczerpnięto ze Sword and Trumpet, grudzień 2014Wykorzystano za pozwoleniem

Przekład na język polski: Krzysztof Dubis

Page 10: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

10 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

Czytałem starą opowieść o mło-dym królu, który zauważył pięk-ną dziewczynę w wiosce niedaleko

murów swojego zamku . Odkrył, że zakochał się w tej biedaczce . Kiedy jechał ulicami i widział jej urodę, zastanawiał się, w jaki sposób mógłby przekazać jej swoją miłość . W tamtych czasach małżeństwo pomiędzy osobą z rodu królewskiego a kimś z ludu było nie do pomyślenia . Król wiedział, że gdyby jej powiedział o swojej miłości, onieśmielił-by ją do tego stopnia, że pewnie nie byłaby w stanie odwzajemnić jego uczuć . Jak więc mógł zdobyć jej miłość?

Wtedy przyszedł mu do głowy pewien plan . Wysłał zaufanego sługę, aby nabył nie-co ubrań noszonych przez młodych wieśnia-ków . Pewnego wieczoru ubrał się w te rzeczy i w sekrecie opuścił zamek przez tylne drzwi .

Pojawił się w wiosce, gdzie mieszkała dziewczyna, zapukał do drzwi i przedstawił się jako wieśniak z sąsiedniej wioski . Zapytał rozważnie o pozwolenie na krótką rozmowę z dziewczyną . Rodzice wyrazili zgodę .

Dziewczynie spodobało się zainteresowa-nie, jakie jej okazywał, oraz jawne uczucie . Potem znowu kiedyś ją odwiedził i ponownie . Przez kilka tygodni król w przebraniu odwie-dzał tę dziewczynę raz w tygodniu, a potem dwa razy w tygodniu . Po kilku miesiącach poprosił ją o rękę . Dopiero, kiedy już byli zaręczeni i pojawiły się plany wesela, ujaw-nił swoją prawdziwą tożsamość . Dziewczyna i jej rodzice zaniemówili . Było potem wiele dyskusji, ale plany weselne się rozwijały .

Chrystus, nasz Król, umiłował nas tak bar-dzo, że przybrał ludzkie ciało . Powiedział:

Z nieba na ziemię

„Jak mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umi-łowałem (…)” (J 15,9) . On uniżył się o wiele bardziej, niż ten ziemski król, który przebrał się za wieśniaka . Przyszedł z nieba jako Król królów i Pan panów, aby stać się człowiekiem . List do Filipian w rozdziale 2, w . 7-8 mówi: „( . . .) Lecz wyparł się samego siebie, przy-jął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej” .

Kiedy Chrystus był na ziemi, nie został uznany powszechnie za Pana i Zbawiciela . Jak na ironię ci, których stworzył, nie roz-poznali Go . „Na świecie był i świat przezeń powstał, lecz świat go nie poznał . Do swej własności przyszedł, ale swoi go nie przyję-li” (J 1,10-11) . Tylko niektórzy, jak Maria, matka Jezusa i Jego uczniowie zobaczyli, kim naprawdę był, i jak próbował zdobyć miłość i oddanie ludzi poprzez łaskę i prawdę . Kie-dy myślimy o narodzeniu Chrystusa, jest to dobry czas, aby zastanowić się, jak „Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy .” (J 1,14) . Ziemski król, który udawał wie-śniaka, zastosował podstęp, ale Chrystus był prawdą wcieloną .

W opowieści z dawnych czasów młody król użył przebrania, udając chłopskiego syna, aby zdobyć dziewczynę niskiego stanu, która dzięki temu mogła stać się królową . Nieco ponad dwadzieścia wieków temu, nasz Król przyodział się w ludzkie ciało, abyśmy mogli stać się dziećmi Bożymi .

—Howard Bean

Page 11: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

11„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

Bóg z nami

—J. Scott Martin

Nasz król nie tylko urodził się w Betlejem, ponieważ nas umiłował, ale został ukrzyżo-wany na Golgocie, ponieważ nas umiłował . „Po tym poznaliśmy miłość, że On za nas oddał życie swoje; i my winniśmy życie od-dawać za braci” (1 J 3,16) .

Powinniśmy odpowiadać miłością na mi-łość Tego, który nas ukochał . Ktoś kiedyś na-pisał: „Nie mam innego Boga ponad Ciebie,

narodzonego w żłobie, zabitego na drzewie” . Pierwszy List Jana 4,19 określa to zwięźle: „Miłujmy więc, gdyż On nas przedtem umi-łował” .

Zaczerpnięto z Companions, grudzień 2014Christian Light Publications, Inc .

Wykorzystano za pozwoleniemPrzekład na język polski: Krzysztof Dubis

W nadchodzącym sezonie Świąt Bożego Narodzenia z pewnością usłyszycie lub

zobaczycie gdzieś imię Immanuel . Ozdabia ono nieraz kartki świąteczne, jest śpiewane w kolędach i pieśniach, a także wymieniane w opowieściach o narodzeniu Jezusa .

Wieki wcześniej, zanim Chrystus się na-rodził, Bóg obiecał poprzez proroka Izajasza, że w Betlejem narodzi się wyjątkowe dziec-ko . Jedno z imion, jakie Bóg nadał swojemu Dziecku brzmi Immanuel, co oznacza: „Bóg z nami” . Choć może się to wydawać niepraw-dopodobne, to wspomniane małe Dziecko, które narodziło się w stajni i leżało bezradne w żłobie, jest Synem Boga, który stworzył wszechświat .

Pod czujnym okiem Boga oraz ziemskich rodziców, Józefa i Marii, Jezus, jako mały chłopiec dorastał do wieku dojrzałego . Kiedy miał trzydzieści lat, rozpoczął służbę na zie-mi wobec wszystkich, którzy chcieli słuchać i uwierzyli . Ogłosił się Synem Bożym – czy-li Immanuelem – Bogiem w ludzkim ciele, żyjącym pomiędzy ludźmi .

Trzy lata później Jego wrogowie przybi-li Go do krzyża, gdzie umarł jako ofiara za grzechy ludzkości . Łagodne ręce tych,

którzy Go kochali, zdjęły Jego ciało z krzyża i złożyły w grobie . Trzy dni potem powstał z martwych i ukazał się zdumionym uczniom . Czterdzieści dni po swoim zmartwychwsta-niu wstąpił do nieba . Przed wniebowstąpie-niem pocieszył swoich uczniów obietnicą, że po swoim odejściu ześle Ducha Świętego na ziemię, aby zamieszkał w sercach tych, którzy uwierzą w Jego imię .

Co oznacza imię Immanuel dla nas dzi-

siaj? Że Jezus jest nadal z nami . Nie jesteśmy nigdy sami . Może to dziwne, ale mimo że Boże Narodzenie jest czasem radości, wydo-bywa ono pustkę z ludzi . Kiedy skończą się spotkania i obchody w gronie rodziny, wielu pozostaje z bolesną pustką i poczuciem, że czegoś im brakuje . Czują się samotni i po-rzuceni w świecie, w którym nikt o nikogo się nie troszczy .

Jeśli ten opis pasuje do ciebie w tym czasie, to Bóg chce ci coś powiedzieć: Nie musisz czuć się samotnie . Immanuel – „Bóg z nami” – przeszukuje miasta, miasteczka i domy, aby znaleźć serca, które tylko On sam może wy-pełnić . Kiedy puka do drzwi twojego serca, otwórz je dla Niego . Oddaj Mu swoje życie i swoje ścieżki . On będzie odpowiadał na twoje modlitwy i wypełni twoje życie swoim

Page 12: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

12 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

pocieszeniem . On będzie dla ciebie stałym towarzyszem .

Jaka jest dobra wiadomość na Święta? Jezus już przyszedł na świat . Jego imię to Imma-nuel – „Bóg z nami” . Nie jesteśmy samotni, kiedy jesteśmy Jego własnością .

Więcej na temat tego, jak Bóg jest z nami, znajduje się w tych oto wersetach:

– „Dlatego sam Pan da wam znak: Oto panna pocznie i porodzi syna, i nazwie go imieniem Immanuel” (Iz 7,14);

– „Oto panna pocznie i porodzi syna, i nadadzą mu imię Immanuel, co się wykła-da: Bóg z nami” (Mt 1,23);

– „Ja prosić będę Ojca i da wam innego Pocieszyciela, aby był z wami na wieki” (J 14,16);

– „Bliski jest Pan wszystkim, którzy go wzywają, wszystkim, którzy go wzywają szczerze” (Ps 145,18);

– „Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną” (Obj 3,20) .

Zaczerpnięto ze Star of Hope, grudzień 2014Rod and Staff Publishers, Inc .

Wykorzystano za pozwoleniemPrzekład na język polski: Krzysztof Dubis

„A Jezus znowu przemówił do nich tymi słowy: Ja jestem światłością świata; kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światłość żywota” (J 8,12) . Jezus przekazuje tym, którzy pozostają w ciemności, jak mogą mieć jedyną prawdziwą Światłość .

Bóg stworzył światło pierwszego dnia ty-godnia stworzenia: „I rzekł Bóg: Niech stanie się światłość . I stała się światłość” (1 M 1,3) . To światło istniało, zanim stworzył słońce . Czwartego dnia Bóg stworzył słońce, księżyc i gwiazdy . Słońce jest źródłem naturalnego światła na ziemi i wpływa na życie, zdrowie i odżywianie wszystkich roślin, zwierząt i ludzi .

W tym artykule będziemy rozważać życie Światłości . Jezus Chrystus, Światłość świata, razem z Bogiem, swoim Ojcem, który jest także Światłością (1 J 1,5), nie miał początku i nie będzie miał końca . „Od wieków na wieki Tyś jest, o Boże!” (Ps 90,2) .

Według Ewangelii Jana 1,1-5, Listu do Ko-losan 1,16 i zaimka „my” w Pierwszej Księdze

Mojżeszowej 1,26, Jezus jako Światłość świata i Osoba Trójcy Świętej miał udział w stwarza-niu . „Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas i niech pa-nuje nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad bydłem, i nad całą ziemią, i nad wszelkim płazem pełzającym po zie-mi . I stworzył Bóg człowieka na obraz swój . Na obraz Boga stworzył go . Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich” (1 M 1,26-27) . Stąd wiemy, że Adam i Ewa posiadali światło, kie-dy Bóg ich stworzył .

Ale wtedy upadli! Idąc za radą szatana, ze-rwali zakazany owoc z drzewa poznania dobra i zła . Światłość w nich stała się ciemnością . I to jak wielką ciemnością! (zob . Mt 6,22-23) . Próbowali ukryć się przed Światłością, która ich stworzyła .

Ale chociaż wygasili światło w sobie, Świa-tłość świata przed wcieleniem znalazła ich . Bóg obiecał, że któregoś dnia przyjdzie jako narodzony z kobiety, aby zmiażdżyć głowę węża, którym jest szatan (1 M 3,15) . „Lecz

Życie Światłości—Dennis H. Martin

Page 13: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

13„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

gdy nadeszło wypełnienie czasu, zesłał Bóg Syna swego, który się narodził z niewiasty” (Ga 4,4) .

Jezus − „prawdziwa światłość, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat” (Jana 1,9) . Światłość przeszukuje każdą duszę, którą spowija ciemność cielesnej natury i osobistego grzechu . Kiedy człowiek staje się świadomy tej Światłości, musi wybrać pomiędzy przyjęciem Światła lub odrzuceniem Go . To Światło uka-że grzech i złe czyny . Ale aż nazbyt wielu jest tych, którzy „bardziej umiłowali ciemność, bo ich uczynki były złe” (zob . J 3,19-21) . Tak więc wybierają tak, aby pozostać w grzechu i w niewoli sił ciemności .

Ale ci, którzy przychodzą do Światła, pokutują ze swo-ich grzechów i przyjmu-ją Światłość, stając się Jej dziećmi . Tak, jak naturalne światło sło-neczne ma właściwości bakteriobójcze, tak też Światłość oczyszcza z grzechu przez krew Chrystusa przelaną na krzyżu . Człowiek, który jest tak oczyszczony i wy-biera pozostanie w Świetle, nakłada na siebie „zbroję świa-tłości” (Rz 13,12) . Nie przebywa już dłużej w ciemności, ale w Świetle Chrystusa, który go odkupił .

Ten odkupiony i oświecony człowiek staje się kanałem, przez który prawdziwe Światło będzie świeciło . W Kazaniu na Górze Jezus powiedział: „Wy jesteście światłością świa-ta” . I dopóki ten oświecony pozwala Światłu prowadzić się w życiu, dopóty ma obietnicę wiecznego życia i będzie reprezentował swego Pana przed innymi (zob . J 3,14-21) .

Światło słoneczne jest stałe . Takie również jest światło Syna Bożego . Wszelkie wysiłki ludzi, żeby odciąć promienie słoneczne od ziemi zapewne spełzłyby na niczym . Jak

długo będzie istniał czas, Syn Boży będzie miał swoich wiernych, przez których oświeca tych, którzy pozostają w ciemności .

Co z przyszłością? Czy prawdziwe światło może zostać zgaszone? O Nowej Jerozolimie Księga Objawienia 21, 23 mówi: „A miasto nie potrzebuje ani słońca ani księżyca, aby mu świeciły; oświetla je bowiem chwała Boża, a lampą jego jest Baranek” .

Czy my też będziemy świecić w przyszłości? „Lecz roztropni jaśnieć będą jak jasność na sklepieniu niebieskim, a ci, którzy wielu wio-

dą do sprawiedliwości, jak gwiazdy na wieki wieczne” (Dn 12,3) . „Wte-

dy sprawiedliwi zajaśnieją jak słońce w Królestwie Ojca

swego” (Mt 13,43) . Ale „gdzie pojawią

się bezbożni i grzeszni-cy”? Ci, którzy „chodzą w ciemności” (Ps 82,5) i nie nawrócą się i nie

napełnią się Światłością teraz, „będą wyrzuceni

do ciemności na zewnątrz; tam będzie płacz i zgrzytanie

zębów” (Mt 8,12) .Oby wszyscy otrzymali Światło i świe-

cili już teraz! Dla tych jest obietnica: „( . . .) i oglądać będą Jego oblicze, a imię Jego bę-dzie na ich czołach . I nocy już nie będzie i nie będą już potrzebowali światła lampy ani światła słonecznego, gdyż Pan, Bóg, będzie im świecił i panować będą na wieki wieków” (Obj 22,4-5) . Czym jest życie Światłości? To duchowe światło w Jezusie Chrystusie – bez początku i końca .

Zaczerpnięto z Light of Life, tom 34 nr 1Rod and Staff Publishers, Inc .

Wykorzystano za pozwoleniemPrzekład na język polski: Krzysztof Dubis

Tak niechaj świeci wasza światłość

przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre

uczynki i chwalili Ojca waszego, który

jest w niebie. Mt 5,16

Page 14: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

14 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

Bóg posiada wiele atrybutów właści-wych wyłącznie Jemu . Jest wiecz-ny, wszechmocny, wszechwiedzący,

wszechobecny i niezmienny . Jest doskonale święty, nie może się mylić i nie może kłamać .

Są jednak i takie atrybuty Boga, których chciałby udzielić swoim dzieciom . Gdy od-wrócimy się od swej grzeszności, położymy ufność w Chrystusie i otrzymamy Ducha Świętego, wówczas zaczniemy wydawać owoc Ducha, na który składają się pewne atrybuty Boga . „Owocem zaś Ducha są: miłość, ra-dość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, wstrzemięźliwość . Prze-ciwko takim nie ma zakonu” (Ga 5,22-23) .

Jednym z wymienionych atrybutów Boga, a zarazem aspektów pobożności, jest cierpli-wość . Nie można wydawać jednej części owo-cu Ducha bez wydawania innych . Miłość, łagodność i miłosierdzie są ściśle związane z cierpliwością . „Miłość jest cierpliwa, miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma się, nie postępuje nie-przystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego” (1 Kor 13,4-5) . Bóg jest cierpliwy, sprawiedliwy, miłujący, miłosierny, przebaczający, dobry i życzliwy . Dzięki mocy

Cierpliwość

Ducha Świętego mamy w sobie odrobinę tych atrybutów Boga . Nie posiądziemy ich w pełni tak jak On, ale powinny dominować w naszym życiu .

Cierpliwość to przyjmowanie ataków bez urazy . Miłosierdzie, łagodność i wyrozumia-łość są ściśle powiązane z cierpliwością . Mi-łosierdzie to powstrzymanie się od słusznego sądu i wymierzenia należnej kary . Człowiek cechujący się łagodnością wykazuje cierpli-wość, gdy cierpi lub jest niesprawiedliwie traktowany .

Bóg gniewał się na Izraelitów, gdy ci szem-rali i wykazywali niewiarę (4 M 14,11-20), lecz Mojżesz wstawiał się za nimi, odwołując się do Bożego miłosierdzia . „Pan nierychły do gniewu i bardzo łaskawy przebacza winę i występek, choć nie pozostawia bez kary, lecz za winę ojców nawiedza synów do trzeciego i czwartego pokolenia” (4 M 14,18) . Bóg ich nie wytracił, lecz winni musieli zostać uka-rani .

Grzech jest dla Boga obrzydliwością . Gdy-by nie Jego cierpliwość, nie mielibyśmy oka-zji doświadczyć Jego miłosierdzia . Ludzie nie mogą grzeszyć w nieskończoność, oczekując Bożej cierpliwości, która oszczędzi im sądu .

—Lehman Martin

„I błogosławił Pan późniejsze lata życia Hioba bardziej niż pierwsze . Posiadł on z czasem

czternaście tysięcy owiec, sześć tysięcy wielbłądów, tysiąc jarzm wołów i tysiąc oślic . Urodziło mu się

jeszcze siedmiu synów i trzy córki .”Księga Hioba 42,12-13

Dla roDziców

Page 15: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

15„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

Bóg jest bardzo cierpliwy dlatego, że stale daje im okazję do pokuty . Ci, którzy do niej przy-stąpią, unikną wiecznego sądu, nawet jeśli za życia będą zbierać konsekwencje tego, co zasiali .

Boża cierpliwość nie unieważnia prawa siania i zbierania, lecz daje okazję do pokuty i prawego życia . „Ty bowiem, Panie, jesteś dobry i przebaczasz, i jesteś wielce łaskawy dla wszystkich, którzy cię wzywają . (…) Ty zaś, Panie, jesteś Bogiem miłosiernym i łaskawym, nierychłym do gniewu, wielce łaskawym i wiernym” (Ps 86,5 .15) .

Zrozumienie cierpliwości Boga względem nas pomaga nam odnosić się do innych łagod-nie i cierpliwie . Źle jest potępiać ludzi za ich grzechy, trwając jednocześnie we własnych . „Czy mniemasz, człowiecze, który osądzasz tych, co takie rzeczy czynią, a sam je czynisz, że ujdziesz sądu Bożego? Albo może lekce-ważysz bogactwo Jego dobroci i cierpliwości, i pobłażliwości, nie zważając na to, że dobroć Boża do upamiętania cię prowadzi?” (Rz 2,3-4) . Powinniśmy być cierpliwi w stosunku do innych, zdając sobie sprawę, że nie mamy się czym szczycić i że jedynie dzięki Bożej cier-pliwości i dobroci jesteśmy zdolni do prawego życia .

Większość ludzi nie odpowiada na pierwsze wołanie Boga . W swej dobroci i miłosierdziu woła On ponownie, a potem jeszcze wiele razy . Za czasów Noego czekał ze względu na swą cierpliwość (1 P 3,20) i z tego samego powodu dzisiejszy świat nie został jeszcze zniszczony . „Pan nie zwleka z dotrzyma-niem obietnicy, chociaż niektórzy uważają, że zwleka, lecz okazuje cierpliwość względem was, bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby wszyscy przyszli do upamiętania . (…) A cierpliwość Pana naszego uważajcie za ratunek, jak i umiłowany brat nasz, Paweł, w mądrości, która mu jest dana, pisał do was” (2 P 3,9 .15) .

„Ponieważ wyroku skazującego za zły czyn nie wykonuje się szybko, przeto wzrasta

u synów ludzkich chęć pełnienia złego” (Kzn 8,12) . Sodoma i Gomora całkowicie pogrążyły się w grzechu, zanim Bóg wylał na te miasta swój gniew . Czasem się zasta-nawiamy, dlaczego grzech nie jest karany od razu . Jak święty Bóg może znosić ten ogrom nikczemności w naszych czasach? Dlatego, że jest cierpliwy . Jego cierpliwość prowadzi ludzi do zbawienia . Jego cierpliwość nie jest usprawiedliwieniem dla winnych, lecz daje im czas, by pokutowali .

My, którzy zostaliśmy zbawieni dzięki cier-pliwości Bożej, powinniśmy jak najbardziej okazywać cierpliwość w stosunku do innych, którzy nie odnoszą się do nas uprzejmie . Inni muszą ćwiczyć cierpliwość wobec nas, gdy upadamy, a Bóg nadal cierpliwie postępuje również z nami . Dlaczego nie mielibyśmy wykazywać cierpliwości wobec nich?

W ramach cierpliwości musimy znosić róż-ne sytuacje . Bóg nas znosi, czekając na nasze uświęcenie i dając nam czas na duchowe wzra-stanie . Jezus pracował nad swoimi uczniami, znosząc ich niewiarę i brak zrozumienia . Podobnie rodzice muszą znosić niesforność swych dzieci, a przywódcy kościoła muszą znosić trudne początki niemowląt w wierze, zachowania innych usługujących i wszystkich członków społeczności . Ci z kolei muszą zno-sić siebie nawzajem i usługujących . W domach mężowie i żony znoszą się nawzajem, okazując wyrozumiałość, cierpliwość i gotowość prze-baczania . Nasi bracia i siostry mają swoje sła-bości, które musimy znosić i potrzeby, które powinniśmy w miarę możliwości zaspokajać . Czasem dobrze jest podzielić się z innymi swo-im problemem, lecz również należy to czynić uprzejmie i wyrozumiale, starając się zachęcić innych . Gdyby ludzie byli bardziej cierpliwi, miłosierni i gotowi znosić siebie nawzajem, wiele problemów międzyludzkich w domach i kościołach przestałoby istnieć .

Wielu spośród Izraela buntowało się prze-ciwko Mojżeszowi, odrzucając go . Czy on się bronił? Czy żądał ukarania nieposłusznych?

Dla roDziców

Page 16: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

16 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

Nie . Ocenę sytuacji i sąd zostawiał Bogu . My również powinniśmy zanosić wszystkie nasze trudności w relacjach z innymi przed Pana, pozwalając Mu je osądzić i rozwiązać dany problem . „Napominam was tedy (…), aby-ście postępowali, jak przystoi na powołanie wasze, z wszelką pokorą i łagodnością, z cier-pliwością, znosząc jedni drugich w miłości” (Ef 4,1-2) .

„( . . .) Abyście postępowali w sposób god-ny Pana ku zupełnemu Jego upodobaniu, wydając owoc w każdym dobrym uczynku i wzrastając w poznawaniu Boga, utwierdzeni wszelką mocą według potęgi chwały Jego ku wszelkiej cierpliwości i wytrwało-ści, z radością” (Kol 1,11) . Bóg daje nam moc do znoszenia innych z radością; bez nie-chęci i narzekania na to, przez jakie cierpienie przechodzimy .

„Przeto przyobleczcie się jako wybrani Boży, święci i umiłowani, w serdeczne współczu-cie, w dobroć, pokorę, łagodność i cierpliwość, znosząc jedni drugich i przebaczając sobie nawzajem, jeśli kto ma powód do skargi prze-ciw komu: Jak Chrystus odpuścił wam, tak i wy . A ponad to wszystko przyobleczcie się w miłość, która jest spójnią doskonałości” (Kol 3,12-14) . Nie istnieje żadna furtka po-zwalająca na kontynuowanie kłótni .

„Lecz ty poszedłeś za moją nauką, za moim sposobem życia, za moimi dążnościami, za moją wiarą, wyrozumiałością, miłością, cier-pliwością (…)” (2 Tm 3,10) . Apostoł Paweł mógł podawać siebie za przykład . Podobnie i my powinniśmy żyć nienagannie, żeby stanowić przykład dla innych . Paweł się nie chlubił . W wielu miejscach swych listów pi-sał, że nie jest doskonały, lecz ku temu zmie-rza – był tym, kim był, dzięki łasce Bożej .

„Głoś Słowo, bądź w pogotowiu w każdy czas, dogodny czy niedogodny, karć, grom, napominaj z wszelką cierpliwością i poucza-niem” (2 Tm 4,2) . Wielokrotnie reakcja na kazanie, nauczanie czy napomnienie jest opóźniona i wydaje się, że nie ma żadnego postępu . To wymaga cierpliwości i wytrwa-łości w nauczaniu . „Przeto bądźcie cierpli-wi, bracia, aż do przyjścia Pana . Oto rolnik cierpliwie oczekuje cennego owocu ziemi, aż spadnie wczesny i późniejszy deszcz” (Jk 5,7) . Jak rolnik długo czeka na żniwo, tak pra-cownicy na polu duchowym muszą cierpliwie oczekiwać, aż dojrzeją owoce ich pracy .

Podsumowując, cierpliwość Boża daje ludziom czas i okazję do pokuty .

Dzieje się tak dla naszego zba-wienia i nigdy nie powinno być

to postrzegane jako oznaka akceptacji dla grzechu . Boża cierpliwość nie jest uspra-wiedliwieniem dla grzechu, ani go nie umniejsza .

Znoszenie innych wyma-ga cierpliwości, wyrozumia-

łości, miłosierdzia i gotowości przebaczania . Brak takiej po-

stawy owocuje nie rozwiązanymi problemami w relacjach osobistych –

zarówno w domu, jak i w kościele .Cierpliwość daje czas na wzrastanie, nie sta-

jąc się równocześnie wymówką dla nieprawo-ści czy okazją do ignorowania grzechu . Jezus znosił swoich słabych, upadających uczniów i okazywał im wiele cierpliwości, lecz ganił ich, gdy grzeszyli .

Jakże cudowna jest cierpliwość Boża dla nas! Bóg okazuje ją dla naszego zbawienia . Pragnąc pełnić Jego wolę, będziemy znosić innych w relacjach domowych, kościelnych, w stosunku do innych społeczności i wszyst-kich ludzi .

Zaczerpnięto z The Timely Truth, sierpień 2014Wykorzystano za pozwoleniem

Przekład na język polski: Krzysztof Dubis

Cierpliwość Boża daje ludziom czas i okazję do pokuty.

Dzieje się tak dla naszego zbawienia

i nigdy nie powinno być to postrzegane jako oznaka akceptacji

dla grzechu.

Page 17: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

17„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

Przyprowadzanie naszych dzieci do Jezusa

—Lester B. Weaver

„Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały, a wielkość Jego jest niezgłębiona . Pokolenie po-koleniu głosi dzieła Twoje, opowiada o potędze Twojej” (Ps 145,3-4) .

Nasze dzieci są darem od Pana . Zostały po-wierzone naszej opiece i autorytetowi . Bóg obdarzył nas odpowiedzialnością – jest nią pomaganie im w poznaniu Go . Musimy po-kazać naszym dzieciom, że Bóg jest nimi zain-teresowany i że ma prawo do ich życia . Dzieci muszą wiedzieć, że wskazujemy im na Jezusa jako jedyną nadzieję zbawienia . Kiedy Duch Święty zamieszka w ich sercach, wówczas wy-pełni pustkę, którą Bóg tam umieścił . Jest to miejsce, które sam Bóg chce wypełnić i tylko On może to skutecznie uczynić .

Odpowiedzialność wobec naszych dzieci musi być na szczycie listy naszych celów . Po-winna nas skłonić do pielęgnowania naszej wła-snej relacji z Bogiem i ze sobą nawzajem . Czy jesteśmy wystarczająco głęboko zakorzenieni w Bogu, aby pomóc naszym dzieciom zrozu-mieć, kim On jest? Prawdopodobnie nie bę-dziemy w stanie poprowadzić ich dalej, niż się-ga nasze własne doświadczenie więzi z Bogiem i naszej wzajemnej .

Jako rodzice możemy czuć się obciążeni od-powiedzialnością, jaką Bóg na nas złożył, lecz On nie zostawił nas bez środków do wypełnie-nia tego zobowiązania . W swoim Słowie dał nam zarówno instrukcje, jak i liczne przykła-dy sukcesu i porażki . Przykład Jezusa i relacji pomiędzy Bogiem Ojcem i Bogiem Synem są wzorcami do naśladowania .

Bóg jako Stwórca wie najlepiej, jak umysł ludzki rozumuje i interpretuje . To, co obser-wujemy i słyszymy, wywiera głęboki wpływ, który kształtuje obrazowe myślenie i nasze poglądy . Dostrzegamy ten model w Biblii,

gdzie Bóg objawia się poprzez historię ludu Izraela . Poznajemy serce Boga pełne miłości i tęsknoty za społecznością z nami . Poznajemy Jego miłosierdzie, łaskę i cierpliwość . Słyszymy niezmienne Słowo, przynoszące karcenie i na-pomnienie . A wreszcie znajdujemy tam Jego sąd nad zatwardziałymi . Jezus używa przypowieści, konkretnych relacji z wydarzeń oraz ilustracji do przekazu swojego nauczania .

Bóg zaplanował dom chrześcijański w taki sposób, aby stał się on miejscem, gdzie dzie-ci mogą się znaleźć w środowisku pełnym bodźców . Poprzez obserwacje i doświadczenia w domowych kontaktach będą one kształtować w sobie wyobrażenia o Bogu, o sobie samych, o innych osobach oraz o autorytecie . Dom, który może funkcjonować jako bezpieczne miejsce, to taki, w którym doświadcza się zaufania i bezpieczeństwa, gdzie na co dzień króluje przebaczenie, miłość, wyrozumiałość, łaska, miłosierdzie i dyscyplina . Wszystko to wskazuje dzieciom Chrystusa .

Dziecko przychodzi na świat wolne od ja-kichkolwiek poglądów czy przekonań . Jest bezradne, zależne od nas i bez pomocy kogoś silniejszego mogłoby łatwo zginąć . Kiedy za-spokoimy jego potrzeby w bezpiecznej atmos-ferze jeszcze w tym okresie zależności, ten pusty zbiornik zaczyna się zapełniać odpowiednimi przekonaniami . Cielesna ludzka natura buntuje się przed bezradnością i zależnością od innych i dąży do niezależności, aby służyć raczej wła-snemu „ja”, niż poddać się władzy rodziciel-skiej . W miarę upływu czasu, kiedy wola jest coraz bardziej poddawana ujarzmieniu, po-wstaje fundament, na którym dziecko może w dalszym życiu poddać się Jezusowi .

Porażki i niekonsekwencje rodziców wywo-łują zamieszanie w umyśle dziecka . Kiedy jego potrzeby emocjonalne, fizyczne i duchowe są

Page 18: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

18 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

Poprzez obserwacje i doświadczenia

w domowych kontaktach będą one kształtować w sobie wyobrażenia o Bogu,

o sobie samych, o innych osobach oraz

o autorytecie.

zaspokajane w spójny sposób, dziecko znaj-duje w tym poczucie bezpieczeństwa i buduje z innymi więź miłości .

Obraz więzi męża i żony, jaki odnajdujemy w Liście do Efezjan 5,23-33, jest ugruntowa-ny na miłości i uległości . W Bożym zamyśle to właśnie w ramach tej więzi dzieci znajdują ilustrację duchowej więzi pomiędzy Chrystusem a pojedynczym wierzą-cym . Wymaga to od rodziców odzwiercie-dlania osobistej więzi z Bogiem i Jego Słowem na przykładzie codzien-nego życia . Ojciec wyraża miłość, przyjmując przy-wódczą rolę z szacunkiem i miłością wobec żony, jako słab-szego naczynia . Troszcząc się o dzieci i napominając je, wskazuje im na Chrystusa . Gdy będzie sprawował tę funkcję w gniewie, wówczas odepchnie swoje dzieci od siebie i od Boga . Żona i matka, przyjmując wyznaczoną przez Boga rolę i poddając się pod przywódz-two męża, wyraża mu w ten sposób miłość i szacunek i stara się być dla niego wsparciem, stwarzając atmosferę pełną szacunku, pokoju, miłości i zaufania . Mąż i żona współpracują razem, aby zapewnić dzieciom miejsce za-chęcające do nawiązania więzi z Jezusem i do poznawania Go . Ktoś powiedział: „Bolączki

społeczeństwa biorą się od biernych mężczyzn (niezaangażowanych ojców) i agresywnych ma-tek (takich, które wychodzą poza swoją rolę) – te dwa czynniki kształtują gniewne, nieszczę-śliwe dzieci” .

Więź ukształtowana dzięki poddaniu się Bożym wzorcom w miarę rozwoju sa-

modzielnego myślenia dziecka sta-je się fundamentem pomocnym

w pogłębianiu jego relacji z ro-dzicami . Bez mocnego powią-zania i poddania się władzy rodziców, młoda osoba staje się niezależna, rzuca się w wir życia i odkrywa wielką trud-ność w poddaniu się władzy

Chrystusa . Rozumiemy, że dzieci docho-

dzą w życiu do punktu, w którym dokonają osobistych wyborów – pod-

dadzą się Chrystusowi lub nie uczynią tego . Jednakże rodzice stwarzają im takie środowisko w domu, który od dzieciństwa stanie się ich punktem odniesienia i będzie kształtować ich dalsze decyzje . Drodzy Rodzice, upewnijmy się, czy nasze życie konsekwentnie odzwierciedla oddanie się Jezusowi . To oddanie ukształtuje nasze codzienne życie i rodzinne relacje w taki sposób, abyśmy mogli wskazywać na Boga tym, których nam powierzył .

The Eastern Mennonite TestimonyWykorzystano za pozwoleniem

Przekład na język polski: Krzysztof Dubis

Ciekawie jest obserwować świat do-okoła o tej porze roku . Święta Boże-go Narodzenia, które na ogół kojarzą

się z radosnym czasem, nierzadko wpędzają po-szukiwaczy idealnych prezentów we frustrację .

Doskonały dar

Niektórzy zmęczeni klienci podążają do kolej-nego sklepu, podczas gdy inni stoją w długich kolejkach, by zwrócić produkty, które nie speł-niły ich oczekiwań .

Znam Kogoś, kto wie, jak dawać najlepsze

—S. Miller

Page 19: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

19„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

dary na świecie . List Jakuba 1,17 mówi: „Każ-de dobro, jakie otrzymujemy, i wszelki dar doskonały zstępuje z góry, od Ojca świateł, u którego nie ma przemiany ani cienia zmienności” (Biblia Tysiąclecia) .

Jeśli Ojciec daje doskonałe dary, to jak mogę zawieść w błogosławieniu innych przez cały rok tymi darami, które On mi po-darował? W tym ruchliwym świą-tecznym okresie, który trwa parę ty-godni, świat wrzesz-czy na mnie poprzez reklamy tego, co ma uszczęśliwić mnie i moją rodzinę, a także pokazuje miejsca, gdzie mam te rzeczy zdobyć za przyzwoitą cenę .

Słowo Boże mówi w Liście do Rzymian 12,2: „A nie upodab-niajcie się do tego świata, ale się prze-mieńcie przez odnowienie umysłu swego” . Jak mogę się ustrzec przed upodabnianiem się do świata, choć żyję wśród współczesnego zagonio-nego społeczeństwa? Dalsze wersety tego samego rozdziału (6-8) wymieniają niektóre dary, które Bóg dał swojemu ludowi . Oto te dary: proro-kowanie, usługiwanie, nauczanie, napominanie, obdarowywanie w szczerości, zarządzanie z gor-liwością oraz czynienie miłosierdzia z radością .

Mnie Bóg dał miłość do dzieci . Mogę korzy-stać z tego daru w nauczaniu i wychowywaniu naszych dzieci, jak również dzieci przysposo-bionych . Mogę robić użytek z mojej miłości w pisaniu ku zachęcie dla innych . Mogę też ją wykorzystać troszcząc się o innych, wspierając mojego męża w jego roli starszego w kościele .

Moje zamiłowanie do wypieków sprawia, że zaopatruję innych w świeży chleb i różne sma-kołyki . Posiadam przeróżne praktyczne umie-jętności, które jestem w stanie przekazać moim

dzieciom, a one z kolei będą mogły przekazać je swoim dzieciom i innym .

Słyszałam niedawno o pewnej kobiecie, która z pasją robi przetwory . Potra-

fi kupić 20 kg pomidorów i wraz z tuzinem ludzi do pomocy prze-

robić to wszystko i zawe-kować . Potem rozsyła

rodzinom w potrze-bie . W ten sposób nie tylko ma zapas na potrzeby gościn-ności we własnym

domu, ale też pomaga uzupełnić braki innym, ucząc przy tym umie-jętności, które można przekazać dalej . Bardzo lubię relację

z 10 rozdziału Dziejów Apo-stolskich . Korneliuszowi ukazał się anioł, a w wersecie 4 dowiaduje-my się, dlaczego: „Modlitwy twoje

i jałmużny twoje jako ofiara dotarły przed oblicze Boże” .

Dzięki pobożności tego człowieka, jego mo-dlitwom i darom rozdawanym wśród biednych, Piotr odebrał potem lekcję gościnności oraz tego, że Bóg nie ma względu na osobę . A z kolei dzięki darowi nauczania, jaki miał Piotr, Korneliusz wraz z rodziną i przyjaciółmi zgromadzili się, by posłuchać jego przesłania . Wówczas otrzymali Ducha Świętego i zostali ochrzczeni . Piotr po-dzielił się z nimi największym darem – Słowem Bożym i zbawieniem .

Największym darem w historii ludzkości były narodziny Dziecka, które przyszło na ten świat, aby ocalić go od potępienia . Moje modlitwy za niewierzących i dzielenie się z nimi Bożym planem zbawienia – to dary na cały rok, dary, które mają wieczną wartość . Każdy dobry dar zstępuje z góry!

Zaczerpnięto z Companions, grudzień 2014Christian Light Publications, Inc .

Wykorzystano za pozwoleniemPrzekład na język polski: Krzysztof Dubis

Page 20: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

20 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

Zwierciadło męczenników opisuje Algeriu-sza jako bardzo młodego człowieka . Nie wiemy dokładnie, ile miał lat . Studiował

w Padwie (Włochy), gdzie spotkał pewnego człowie-ka, który zaczął go nauczać Ewangelii . Nie wiado-mo, kim był ów człowiek i skąd pochodził . Algeriusz „pilnie uczył się drogi i woli Pana” .

Najwyraźniej wkrótce po tym, jak Algeriusz przy-jął wiarę chrześcijańską i przyjął chrzest na wyzna-nie wiary, czyli według władz został „powtórnie ochrzczony”, wtrącono go do więzienia . Napisał stamtąd list, by pocieszyć i umocnić braci zasmu-conych jego aresztowaniem i uwięzieniem . Martwili się, ponieważ był on jeszcze bardzo młody w wierze .

Jego list pokazuje „mądrość, świętość i szlachet-ność”, które powinny rozniecić naszą gorliwość dla Boga, byśmy nie tylko dla Niego żyli, ale również byli gotowi dla Niego umrzeć . Algeriusz pisze:

„W tej ciemnej norze znalazłem przyjemność; w miejscu goryczy i śmierci znalazłem odpocznienie i nadzieję zbawienia . (…) Tu, gdzie inni płaczą, ja się śmieję; gdzie inni się boją, ja znajduję siłę . (…) W stanie nędzy mam od dawna upodobanie; w sa-motnym kącie mam najbardziej chwalebne towarzy-stwo, a w najsurowszych więzach odpoczywam (…) .

„Widzę (…) innych, którzy cierpieli rozmaite tortury i męczeństwo, z powodu których teraz żyją wolni od wszelkiego bólu . Dla nich wszystkich znaj-dujących się tutaj jest tylko jedno lekarstwo, które może uleczyć wszelkie słabości i które również mnie

daje siłę i życie, a także radość w przechodzeniu tych wszystkich bojaźni i cierpień chwilowych jedynie i niewartych, by o nich opowiadać; jest to nadzieja, którą położyłem w niebie . Nie boję się tych, któ-rzy mnie niesprawiedliwie przeklinają i prześladują, skoro Ten, który mieszka w niebiesiech, odrzuci ich i wytępi, a prześladowanych uzdrowi i odnowi (…) .

Nigdy nie zaprę się Chrystusa, lecz wyznam Go, kiedykolwiek będzie to potrzebne . Nie cenię ziem-skiego życia bardziej niż własnej duszy i nie zamienię przyszłości na to, co jest teraz . Och, jakże mało ro-zumie i wie, kto myśli, że pójdziemy drogą głupoty” .

To jedynie kilka fragmentów długiego listu Al-geriusza, który jest pełen inspiracji i prawdy dla współczesnej młodzieży .

Po wielu procesach i wielokrotnym kuszeniu w Padwie, odesłano Algeriusza do Wenecji, gdzie „cały senat” próbował go przekonać do porzucenia chrześcijaństwa, stosując prośby, pochlebstwa i ku-szenie udawaną przyjaźnią, lecz ich zabiegi spełzły na niczym .

Nie mogąc osiągnąć celu w Wenecji, władze ode-słały Algeriusza do Rzymu, gdzie został wtrącony do lochu i był brutalnie torturowany . Po wielokrot-nych próbach złamania jego wierności w służbie Chrystusowi, dokonywanych przez papieża, został skazany na stos . Nie uduszono go przed spaleniem, jak wielu ówczesnych skazańców . Algeriusz został spalony żywcem .

Po zaprowadzeniu na miejsce egzekucji, uczyniono

Algeriusz – młoda ofiara—Andrew Martin

(Zwierciadło męczenników, s. 570-573)

„Mój Bóg przysłał tu swojego anioła, który zamknął paszcze lwom, tak że nie mogły mi uczynić nic złego,

bo okazałem się niewinnym w Jego oczach .” Księga Daniela 6,23

Część

Historyczna

Page 21: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

21„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

ostatnią próbę przekonania go, by wyrzekł się wiary . Pewien mnich wziął go za rękę i pokazał mu kru-cyfiks, nalegając, by „wspomniał raz jeszcze przed śmiercią na swego Pana i Odkupiciela i nie umie-rał w zatwardziałości, trwając w błędzie” . Algeriusz odepchnął krucyfiks, pieczętując tym samym swoje męczeństwo .

Następnie rozebrano go do pasa i wylano mu

wrzący olej na głowę i całe ciało . Algeriusz prze-ciągnął dłonią po twarzy, usuwając skórę i włosy . Następnie spłonął jako młoda ofiara, gotów na spo-tkanie ze swym Stwórcą .

Zaczerpnięto z Home Horizons, styczeń 2014Eastern Mennonite Publications

Wykorzystano za pozwoleniemPrzekład na język polski: Krzysztof Dubis

Męczennice Nunilo i Alodia(Zwierciadło męczenników, str. 244-245)

Dwie siostry, Nunilo i Alodia, urodziły się w pierwszej połowie dziewiątego wie-ku . Nie wiemy, w jaki sposób usłyszały

Ewangelię . Był to okres, gdy kontrolę nad Hiszpanią przejęli muzułmanie . Prześladowania groziły nie tyl-ko braciom, ale i siostrom, jak zobaczymy poniżej .

Nunilo i Alodia nie wychowały się w chrześci-jańskiej rodzinie, która by ich wspierała . Ich ojciec był muzułmaninem, a matka nominalną chrze-ścijanką . Po śmierci ojca matka wyszła za innego muzułmanina . Ze względu na wiarę ojczyma sio-stry nie mogły jawnie wyznawać chrześcijaństwa w domu rodzinnym . Zmuszone do opuszczenia domu w młodym wieku, zamieszkały u ciotki ze strony matki, która była oddaną chrześcijanką i „dała im dalsze wychowanie chrześcijańskie” . Wiara Nu-nilo i Alodii stanowiła obrazę dla wrogów Boga . Nie do pomyślenia było dla nich, żeby dzieci pochodzące z muzułmańskiego domu przyjęły chrześcijaństwo! To sprawiło, że obie stały się szczególnym celem zdradliwych sąsiadów, którzy donieśli władzom Osca o ich wierze, co skończyło się stawieniem sióstr przed sądem .

Sędzia był zdeterminowany, by odwieść dziew-częta od wiary . Obiecywał im wspaniałe prezenty, a nawet wydanie ich za kawalerów stanowiących bar-dzo dobre „partie” (czyli kandydatów na mężów) . Wszystko to mogły mieć, jeśli tylko przeszłyby na islam . Zostały również ostrzeżone, że jeśli odmó-wią, będą torturowane i w końcu zabite mieczem . Siostry niewzruszone jego pokusami i groźbami

Jesse S. Hursh

odpowiedziały: „Sędzio! Dlaczego nakazujesz nam odwrócić się od prawdziwej pobożności? (…) Nikt na świecie nie jest bogatszy od Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela . (…) Przebywać z Nim i żyć w Nim jest dla nas jedyną pociechą . (…) Oddawszy swą niewinność w Jego ręce, mamy nadzieję w końcu zostać Jego oblubienicą” .

„Nie wzruszają nas również groźby ukarania, bo wiemy, że tortury trwają tylko chwilę; owszem, samej śmierci tym bardziej (…) wyczekujemy, wiedząc, że bez zwłoki pójdziemy do Pana, naszego Oblubieńca” .

Widząc ich niezłomność, sędzia rozdzielił dziew-częta i oddał je pod opiekę nomadyjskich kobiet muzułmańskich, które zostały pouczone, by wdra-żać je w nauki islamu w separacji od jakichkolwiek wpływów chrześcijańskich . Codzienne były raczone muzułmańską herezją w celu wszczepienia trucizny w ich umysły . Trwało to jakiś czas, lecz nie przy-niosło skutku . Nunilo i Alodia, choć odseparowane od siebie, dzielnie trwały w wierze, gdy wrogowie zarzucali im upór . Wreszcie postawiono je ponownie przed trybunałem w celu urządzenia publicznego spektaklu . Wyznały tam Chrystusa, tak jak zrobiły to wcześniej, oświadczając również, że Mahomet i jego nauka są wrogie wierze chrześcijańskiej . Złożywszy świadectwo przed muzułmańskimi wrogami krzy-ża, Nunilo i Alodia zostały ścięte mieczem w Osca w Hiszpanii 22 października 851 roku .

Zaczerpnięto z Home Horizons, marzec 2014Eastern Mennonite Publications

Wykorzystano za pozwoleniemPrzekład na język polski: Krzysztof Dubis

Page 22: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

22 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

Wiemy z historii, że drewno pełniło waż-ną rolę w życiu na obszarach wiejskich Ameryki Północnej . Pionierzy karczo-

wali lasy, by siać zboże . Budowali domy z drewnianych bali . Używali drewna do wyrobu narzędzi, sztachet w płotach, mebli i przyborów rolniczych . Drewnem paliło się w kominkach .

Wszystkie te czynności wykonywano przy użyciu narzędzi ręcznych . Na przykład pierwsze tartaki były obsługiwane przez dwóch ludzi . Pień, który miał być cięty, podnoszono z jednej strony lub umieszczano nad zagłębieniem tak, żeby jeden człowiek mógł stanąć nad nim, a drugi pod spodem . Przeciągając między sobą długą piłę w obydwu kierunkach, cięli pień na deski . Rama przymocowana do piły regulowała grubość de-ski . Takie prymitywne tartaki stopniowo ustępowały miejsca bardziej nowoczesnym, napędzanym spada-jącą wodą lub parą wodną .

Jednakże klasyczna piła poprzeczna obsługiwana przez dwoje ludzi pozostała w użyciu jeszcze nawet w dwudziestym wieku . Jej ostrze było szerokie na kilkanaście cali, a długość wynosiła od 150 do 180 centymetrów . Ostrze było lekko zakrzywione na ze-wnątrz od strony zębów, które zaostrzano tak, żeby ciąć w obydwu kierunkach . Po obu stronach na końcu ostrza zamocowywano rączki skierowane lekko w pra-wo, żeby ułatwić uchwyt . Ten rodzaj piły znajdował szereg zastosowań w rolnictwie: tak ścinano drzewa na tarcicę lub na opał do kominków, tak wyrabiano sztachety do płotów i docinano drzewa na wymiar dla celów budowlanych .

Użycie piły poprzecznej wymagało pracy zespoło-wej . Cięcie następowało podczas pociągania rączki do siebie na zmianę przez dwóch cieśli . Początkujący mieli tendencję do ciągnięcia na boki, co powodowało wygięcie ostrza . Obydwaj mężczyźni musieli dostoso-wać szybkość cięcia, moment pociągnięcia piły i jego długość do partnera .

Skuteczność zależała od skupienia i koordynacji . Obydwaj obsługujący mogli pracować skutecznie

nawet, jeśli różnili się wiekiem, siłą czy doświadcze-niem . Sama natura tego zajęcia wymagała postawy równości, umiejętności pracy zespołowej i jedności .

Takie postawy są zawsze ważne . Bez nich nie moż-na wykonywać skutecznie pracy dla Pana w domu, w szkole czy w kościele . Bóg daje swemu ludowi róż-norodne dary, pragnąc, aby wszyscy odnosili pożytek dzięki harmonijnemu wykorzystaniu indywidualnych umiejętności . A to wymaga ukrzyżowania naturalnych skłonności do pychy, niezależności czy współzawod-nictwa .

Nauka współpracy z otoczeniem musi się rozpocząć już w dzieciństwie . Gdy rodziny wspólnie śpiewają, dzieci mogą się uczyć trzymania odpowiedniego tem-pa czy dostosowania się do głośniejszego lub bardziej cichego śpiewu grupy . Podczas rozmowy dorastające dziecko powinno się uczyć zachowania zdrowej rów-nowagi między mówieniem a słuchaniem . Wspólne recytowanie wersetów biblijnych i czytanie ich na głos jest dla dzieci w wieku szkolnym okazją do nauki zachowania rytmu pracy zespołu . Rodzinne zabawy wymagające pracy zespołowej mogą bardziej budować charakter niż te, w których każdy gra dla siebie . Na-stolatek powinien dostrzegać potrzeby otaczających go osób, brać je pod uwagę i pamiętać, żeby zachowywać ciszę, gdy inni śpią, studiują Biblię lub modlą się .

Zaprawdę „nikt z nas dla siebie nie żyje” (Rz 14,7) . Nasz osobisty wkład w każde dzieło będzie największy wtedy, gdy w służbie zjednoczymy wysiłki z bliźnimi .

Zaczerpnięto z Home Horizons, marzec 2014Eastern Mennonite Publications

Wykorzystano za pozwoleniemPrzekład na język polski: Krzysztof Dubis

PIŁA PoPRZECZNA—Luke Shertzer

Page 23: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

23„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

Czarne dziury to jedne z najdziwniejszych i najbardziej kontrowersyjnych obiek-tów we wszechświecie . Jednak idea, że

coś takiego jak czarna dziura może istnieć, liczy so-bie już kilka wieków . Ostatnio, w ciągu ostatnich czterdziestu lat, astronomowie odkrywają gwiazdy poruszające się z wielką prędkością wokół czegoś, co wydaje się pustką . Czarne dziury są typowane jako obiekty trzymające owe gwiazdy na orbitach siłą grawitacji .

Nie dajcie się zwieść samej nazwie . Czarna dziura nie jest nicością – właściwie jest odwrotnie: jest ona miejscem, gdzie ogromna ilość materii uległa za-gęszczeniu do niewielkich rozmiarów, co powoduje działanie potężnej siły grawitacji . Wyobraźcie sobie, że Ziemia została zmniejszona do rozmiarów piłeczki do ping-ponga . Właśnie tak gęsty musi być obiekt, który miałby być „kandydatem” na czarną dziurę .

Uran jest planetą o masie około czternaście razy większej od Ziemi, lecz grawitacja na jego powierzch-ni jest mniejsza od ziemskiej, ponieważ masa Uranu przypada na większą objętość . Innymi słowy, Uran posiada mniejszą gęstość niż Ziemia . Zatem siła grawitacji danego obiektu wynika nie tylko z ilości spakowanej w nim materii, lecz przede wszystkim z tego, jak mocno jest ona spakowana .

Gdyby Ziemia powoli zmniejszała się do roz-miarów piłeczki pingpongowej, wszystko na jej po-wierzchni stałoby się coraz cięższe . W końcu drzewa i budynki zawaliłyby się pod własnym ciężarem . Nikt

nie mógłby ustać na nogach, bo nasze ciała waży-łyby tysiące kilogramów . Nawet promienie światła zaczęłyby się uginać w kierunku ziemi . W końcu grawitacja stałaby się tak silna, że nawet promień skierowany w niebo zakrzywiłby się i wrócił na zie-mię, a następnie zostałby w niej pochłonięty . W tym momencie Ziemia zostałaby uznana za czarną dziurę wielkości piłeczki pingpongowej .

Patrząc pod nogi, nie widzielibyście niczego oprócz najczarniejszej czerni, jaką kiedykolwiek widzieliście, bo uwięzione w ziemi światło nie mo-głoby się od niej odbijać . W tej fazie nie byłoby już możliwości, by Ziemia wróciła do normalnego rozmiaru, nawet jeśli nasze wyobrażone zmniejszanie by się zatrzymało . Grawitacja byłaby na tyle silna, że Ziemia zapadałaby się w siebie aż do momentu osiągnięcia punktu zwanego osobliwością . Nikt nie wie, jak mały byłby ten punkt .

Wydaje się, że rozważania o obiekcie wielkości naszej planety zmniejszającym się do takich rozmia-rów są absurdalne, lecz teoretycznie jest to możliwe . Zwykliśmy uważać, że przedmioty ciężkie jak kawał żelaza są całkowicie skondensowane . W rzeczywisto-ści istnieje sporo pustej przestrzeni między atomami żelaza . Znajduje się ona pomiędzy jądrem każdego atomu a chmurą elektronów krążących wokół niego . W małych cząsteczkach subatomowych jest więcej pustej przestrzeni . Pozwala ona na zagęszczanie się materii do rozmiarów osobliwości czarnej dziury .

Wszystko, co znajdzie się w pobliżu czarnej dziury,

Czarne dziury—Morris Yoder

„I mówił im wiele przez przypowieści w te słowa: Oto wyszedł siewca siać .”

Ewangelia Mateusza 13,3

Część

Praktyczna

Page 24: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

24 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

jest narażone na wchłonięcie w ciemność, z której już nie ma powrotu . W 1975 roku astronomowie postulowali, że gwiazdy mogą być wchłaniane przez czarne dziury, lecz przekonujące dowody tej hipotezy przedstawiono dwadzieścia lat później . Gdy gwiazda znajdzie się zbyt blisko, jest prawdopodobnie rozry-wana na kawałki przez silną grawitację, a następnie długi sznur tych fragmentów układa się w spiralny sznur i pędzi w kierunku czarnej dziury . Ta zażarta walka między energią kinetyczną gwiazdy i grawi-tacją czarnej dziury uwalnia ogromne ilości promie-niowania w postaci światła, promieni rentgenow-skich i fal radiowych, które można wykryć z Ziemi .

Czarna dziura może się tworzyć po tym, jak ogromna gwiazda wybucha jako supernowa, roz-rywając normalne, stabilne ciśnienie wewnątrz

gwiazdy . Gdy jest ono zbyt małe, jądro może im-plodować i zapaść się w siebie, tworząc czarną dziurę, która z kolei może utworzyć po eksplozji superno-wej masę co najmniej trzykrotnie większą od masy Słońca .

Duchowo rzecz ujmując, kiedy kończy się nasze życie, mamy przed sobą dwie drogi przeznaczenia . Jedna będzie jak czarna dziura – bezdenna otchłań, do której zostaną wrzuceni wszyscy niezbawieni . Drugą jest niebo, gdzie nie będzie żadnej ciemno-ści, a zbawieni będą tam żyć w wiecznym szczęściu . Wybór należy do nas . Chwała Bogu, że możemy wybrać życie!

Zaczerpnięto z Nature Friend Magazine, wrzesień 2013© Dogwood Ridge OutdoorsWykorzystano za pozwoleniem

Przekład na język polski: Krzysztof Dubis

„Synu, zjedz pomidory do końca” albo: „Synu, zjadłeś już szpinak?”, czy też może: „Dlaczego nie jesz sałatki?” – słyszymy nieraz takie oto słowa, kierowane przez mamy do swoich dzieci . Kie-dy jest lato, raczymy się obficie dobrami z pól i ogrodów .

Jednak co zimą? Czy warzywa ze sklepów speł-niają nasze oczekiwania? Coraz więcej osób ma dosyć warzyw ze sklepów, ponieważ nie wiadomo, z jakiego źródła pochodzą i w jakich warunkach je uprawiano .

Uprawa warzyw w pojemnikach lub donicz-kach szybko zyskuje popularność w niektórych środowiskach, szczególnie w dużych i mniejszych miastach . Producenci nasion mają w ofercie spe-cjalne odmiany niemal wszystkich warzyw, nada-jące się do uprawy w pojemnikach .

Można rozpocząć taką uprawę, wykorzystując parapety okien – szczególnie w przypadku ho-dowli sałaty, czy innych zielenin . Aby mieć pod ręką zawsze świeże zielone liście do sałatki, można zasadzić szybko odrastającą sałatę w pojemniku na dobrze doświetlonym oknie . Różne odmiany sałaty i innych zielenin, reagują dobrze na gęsty

zasiew; młode listki należy ucinać na wysokość ok . 10 cm, przy czym pozostałe łodyżki odrosną dwa albo trzy razy .

Żeby maksymalnie wykorzystać dostępną prze-strzeń, najlepiej jest wykorzystać duże, prostokąt-ne pojemniki różnego rodzaju . Pojemnik należy wypełnić do wysokości ok . 3 cm dobrą ziemią doniczkową . Nasiona wysypujemy równomier-nie, przykrywamy czymś lekkim i utrzymujemy w wilgoci . Rośliny ścinamy nożyczkami, kiedy osiągną wysokość ok . 15 cm, pozostawiając około 4 cm ponad ziemią . Wówczas rośliny wypuszczą nowe pędy, które można będzie ponownie ściąć jakieś dwa tygodnie później .

Parapetowa uprawa roślin nie ogranicza się je-dynie do zielenin . Oto lista warzyw, które moż-na w ten sposób uprawiać: groszek, słoneczniki, brokuły, rzodkiewka, rukola, buraczki, botwinka, seler i gorczyca . Wprawdzie nie są to warzywa, które ciągle odrastają, jednak mogą znacznie uroz-maicić nasz zimowy jadłospis .

Aby podwoić zdolność kiełkowania naszych ro-ślin podczas krótkich zimowych dni, dobrze jest ustawić pędy na parapecie i pozwolić im rosnąć

Domowa uprawa warzyw w sezonie zimowym—Ed i Brenda Beachy

Page 25: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

25„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

Codzienne zadowolenie

na wysokość ok . 13 cm przed ścięciem . Można doświetlić je również dodatkowo pod-

czas krótkich zimowych dni za pomocą specjal-nych lamp zamontowanych przy oknie . Poda-rujmy im dodatkową godzinę światła na dzień .

Kiedy już nam dobrze idzie, czemu by nie po-eksperymentować z innymi roślinami lub zioła-mi? Spróbujmy wykopać resztki nasion z lata, zasiejmy je i zobaczmy, co będzie!

Dla wszystkich tych, którzy stawiają na oszczęd-ność i chcieliby pożywnych dodatków za mini-mum wydatków, proponujemy zasadzenie psze-nicy i ścinanie jej zielonych pędów tą metodą . Młode pędy pszenicy na kanapkach czy w sałat-kach są pysznym dodatkiem; można też wyciskać z nich sok i serwować jako napój .

Zaczerpnięto z Keepers at Home, jesień 2013Wykorzystano za pozwoleniem

Przekład na język polski: Krzysztof Dubis

Zadowolenie to głęboka satysfakcja wy-pływająca prosto z serca . Ten stan serca musi być pielęgnowany . Wiele razy Pi-

smo mówi: „Bądź rad” . Dla wielu z nas zadowole-nie to świadomy, codzienny wybór . Nie możemy go zamknąć w sercu jak papużkę albo chomika w klatce . Prawdziwe zadowolenie będzie trwać w sercu, w którym Panem jest Jezus .

Dawid wyraził swoje głębokie zadowolenie oraz jego źródło: „Pan jest pasterzem moim, niczego mi nie braknie” (Ps 23,1) . Pomimo, że od czasu do czasu zmagał się z ubóstwem i głodem, był całkowicie spokojny i zadowolony z powodu Bożej opieki . W swej potrzebie Paweł zaświadcza: „Mam wszystko i to w obfitości” . Pan naszego życia spra-wia różnicę . Zadowolenie to pokój spowodowany Jego zarządzaniem naszym życiem .

Jak łatwo stajemy się niespokojni i niezado-woleni z tego, co mamy lub z tego, co robimy! Wystarczą zwykłe uwagi typu: „Czyż ta sukienka nie jest ładna?” albo „To wspaniały samochód”, lub „Fajnie by było, gdyby . . .” . Takie komentarze sprawiają, że nachodzą nas myśli: „Chciałbym . . .” . Podświadomie, ku naszej hańbie, porównujemy nasze rzeczy i nasze życie z innymi .

Nasze zadowolenie jest próbowane, kiedy mierzymy się z przeciwnościami . Tak jak Asaf, możemy myśleć, że niegodziwi zwyciężają . „Bo zazdrościłem zuchwałym, widząc pomyślność bez-bożnych” (Ps 73,3) . Wydaje się, że oni nie muszą

tak walczyć i tak często mówić: „Nie” . Musimy także zwalczać natrętną myśl, że dobra material-ne są istotą życia, zaś niewielkie zasoby to pewny smutek . Bo przecież Pismo mówi, że: „Lepiej mało z bojaźnią Pana, niż wielkie skarby z niepokojem” (Prz 15,16) .

Zadowolenie daje wolność . Uwalnia nas od pustego pragnienia, aby zjeść ciastko i mieć je nadal . To sprawia, że dobrze nam wszędzie, gdzie jesteśmy . Odpędza ducha krytyki i narzekania . Za-dowolenie naprawiłoby napięte relacje uczniów Jezusa . Chciwość Judasza ewoluowała od kradzieży do ostatecznego sprzedania Jezusa za pieniądze . Zadowolenie chroni nas przed mękami chciwości .

Jak można pielęgnować zadowolenie? Po pierw-sze, należy uwolnić serce od rzeczy tego świata . „Jeżeli zatem mamy wyżywienie i odzież, po-przestawajmy na tym” (1 Tm 6,8) . Należy także ufać Opatrzności Bożej . „Jeśli więc Bóg tak przy-odziewa trawę polną, która dziś jest, a jutro będzie w piec wrzucona, czyż nie o wiele więcej was, o małowierni?” (Mt 6,30) .

Pamiętajmy, że Jezus ma w nas upodobanie . Nic nie cieszy Go bardziej, niż kiedy jesteśmy zado-woleni i kwitnący pod Jego opieką . Nie szczędzi sobie trudów, aby nas osłonić od burz tego życia i chronić przed naszym bezwzględnym wrogiem .

Zastanów się więc, czy wystarcza ci to, co masz?The Eastern Mennonite Testimony

Wykorzystano za pozwoleniemPrzekład na język polski: Krzysztof Dubis

—Joel Burkholder

Page 26: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

26 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

Więzienny prezent na Boże narodzenie

Kilka lat temu, prowadząc serię spotkań w Michigan City, poprosiłem o możli-wość głoszenia w więzieniu stanowym .

Usiadłem wraz z naczelnikiem więzienia na pod-wyższeniu, obserwując wchodzących więźniów – 700 mężczyzn w różnym wieku . Szli gęsiego, a każdy z nich trzymał rękę na ramieniu poprzedni-ka . Na rozkaz wszyscy usiedli . Wśród nich było 76 skazanych na dożywocie za morderstwo .

Po zaśpiewaniu kilku pieśni wstałem, żeby gło-sić, z trudem powstrzymując się od płaczu . Łamiąc wszelkie reguły więzienne, w szczerym pragnieniu pomocy tym biednym, upadłym ludziom, zszedłem między nich, żeby się modlić za każdego po kolei, trzymając go za rękę . Na końcu rzędu skazanych za morderstwo siedział człowiek, który wydawał się być naznaczony przekleństwem grzechu bardziej od innych . Jego twarz była poorana zmarszczkami, bliznami i znamionami grzechu . Wyglądał, jakby mógł w każdej chwili stać się wcielonym diabłem, gdyby tylko został pobudzony do gniewu . Położyłem dłoń na jego ramieniu i zacząłem się modlić za niego i z nim .

Po nabożeństwie naczelnik powiedział: – Ken, czy wiesz, że schodząc z podwyższenia,

złamałeś reguły panujące w więzieniu?– Tak, panie naczelniku, ale głosząc Ewangelię, nie

mogę się trzymać żadnych zasad . Chciałem się zbliżyć do tych biednych, zrozpaczonych ludzi, modlić się

z nimi i powiedzieć im o miłości Jezusa Zbawicie-la . ‘Przyszedł bowiem Syn Człowieczy, aby szukać i zbawić to, co zginęło’ (Łk 19,10) .

– A czy pamiętasz tego człowieka na końcu szeregu dla skazanych na dożywocie, z którym się modliłeś? Chciałbyś poznać jego historię? – zapytał .

– Tak – odpowiedziałem od razu .– Oto ona w skrócie . Tom Galson został tutaj

osadzony 8 lat temu za morderstwo . Niewątpliwie był jednym z najbardziej niebezpiecznych i gwał-townych ludzi, jakich tu mieliśmy, i jak należało się spodziewać, przysporzył nam wielu kłopotów . Pewnego roku w Boże Narodzenie obowiązki za-trzymały mnie w pracy i musiałem spędzić noc w więzieniu zamiast w domu . Nad ranem, gdy było jeszcze ciemno, wyszedłem przez więzienną bramę z kieszeniami pełnymi prezentów dla có-reczki . Było bardzo zimno, więc zapiąłem płaszcz pod samą szyję, kuląc się od przeszywającego wia-tru od jeziora . W pewnym momencie wydawało mi się, że widzę jakąś postać przemykającą pod murem . Przystanąłem, przyglądając się uważniej i wtedy ujrzałem małą dziewczynkę nędznie ubraną w cieniutką sukienkę . Jej gołe nogi stały w butach za dużych o kilka numerów . W dłoni ściskała ja-kąś paczuszkę . Zaciekawiony, skąd się tutaj wzięła o tej porze, lecz zbyt zmęczony, żeby się nią bliżej zainteresować, pośpieszyłem dalej . Wkrótce jednak

„ . . .wziął w rękę swój kij, wybrał ze strumienia pięć gładkich kamyków, włożył je do pasterskiej torby, która służyła mu za kieszeń . Potem w drugą rękę

wziął procę i ruszył w stronę Filistyna .” 1 Księga Samuela 17,40

MŁODZIEŻYDla

Page 27: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

27„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

usłyszałem, że ktoś mnie śledzi . Odwróciłem się i znów ujrzałem to biedne dziecko .

– Czego chcesz? – zapytałem ostrym tonem .– Czy to pan jest naczelnikiem więzienia?– Tak . Kim jesteś i dlaczego nie ma cię w domu?– Proszę pana, moja mama umarła w przytułku dwa

tygodnie temu, ale wcześniej powiedziała mi, że tato (Tom Galson) jest w więzieniu i może będzie chciał zobaczyć córkę . Teraz mama nie żyje . Czy pozwoli mi pan zobaczyć się z tatą . Dziś Boże Narodzenie, a ja chcę mu dać prezent .

– Nie – odparłem szorstko . – Musisz poczekać do dnia odwiedzin .

Ruszyłem do domu . Nie zdążyłem ujść nawet kilku kroków i już poczułem pociągnięcie za połę płaszcza .

– Proszę, niech pan nie odchodzi! – usłyszałem .Przystanąłem raz jeszcze i spojrzałem w napiętą

twarzyczkę wpatrzoną we mnie błagalnym wzro-kiem . W jej oczach były ogromne łzy, a policzek drżał z emocji .

– Proszę pana – powiedziała – a gdyby pańska córka była mną, jej mama umarłaby w przytułku i gdyby jej tato był w więzieniu, to czy chciałaby zobaczyć się z nim? Gdyby było Boże Narodzenie i gdyby pańska córka chciała pana widzieć, a ja by-łabym naczelnikiem więzienia – to czy pan myśli, żebym jej odmówiła?

– Tym razem ja sam miałem już ściśnięte gardło, a oczy mokre od łez . Odpowiedziałem:

– Tak, moja mała . Myślę, że byś nie odmówi-ła . I zobaczysz się ze swoim tatą . Po czym wzią-łem ją za rękę, pobiegliśmy z powrotem do więzienia, gdzie posadziłem ją przy kominku w biurze i kazałem przyprowadzić więźnia nr 37 . Gdy tylko ujrzał córkę, jego twarz wykrzywiła się w grymasie złości i wrzasnął dzikim tonem:

– Nellie, co ty tutaj robisz, czego chcesz? Wracaj do swojej matki!

– Tato, proszę – łkało dziecko . – Mama nie żyje . Umarła dwa tygodnie temu w przytułku, a przedtem kazała mi się opiekować małym Jimmie’m, którego tak kochasz, i powiedzieć ci, że ona cię też kocha . Ale tato – ciągnęła łamiącym się głosem – Jimmie umarł w zeszłym tygodniu i teraz jestem sama, a dzisiaj jest Boże Narodzenie . . . pomyślałam, że może

chciałbyś od niego mały prezent .To powiedziawszy, rozwinęła małe zawiniątko .

W środku była chusteczka, a w niej obcięty kosmyk włosów . Wręczyła to wszystko ojcu, mówiąc:

– Obcięłam to, zanim go pochowali .W tym momencie więzień nr 37 płakał już jak

małe dziecko, podobnie jak ja . Pochylił się, podniósł dziewczynkę i przytulił mocno do piersi, a jego zwalista postać trzęsła się od z trudem powstrzymywanych emocji .

Ta scena była zbyt święta, by na nią patrzeć, więc cicho otworzyłem drzwi i wyszedłem, zostawiając ich samych . Po godzinie wróciłem . Więzień nr 37 siedział przed kominkiem z córeczką na kolanach . Spojrzał na mnie nieśmiało i rzekł:

– Panie naczelniku, nie mam pieniędzy .Potem nagle zdjął więzienną bluzę i dodał:– Na Boga, nie pozwolę, żeby moja mała córeczka

wyszła na tę pogodę w tej cienkiej sukience . Proszę pozwolić, że dam jej tę bluzę . Będę pracował od rana do nocy . Stanę się człowiekiem . Proszę, panie naczelniku, niech się pan zgodzi . Twarz tego zatwar-działego człowieka zalewała się łzami .

– Nie, Galson . Zatrzymaj swoją bluzę . Twoja córka nie będzie marznąć . Wezmę ją do domu i zobaczymy, co moja żona może dla niej zrobić .

– Niech pana Bóg błogosławi – łkał wzruszony Galson .

– Wziąłem tę dziewczynkę do siebie . Mieszkała z nami wiele lat i została chrześcijanką przez wiarę w Jezusa Chrystusa . Tom Galson również został chrze-ścijaninem i nie sprawiał nam już więcej kłopotów (Łk 8,35; J 3,1–16) .

Rok temu, (czyli w roku 1944), gdy ponownie odwiedziłem to więzienie, naczelnik zapytał:

– Ken, czy chciałbyś się spotkać z Tomem Galso-nem, którego historię ci opowiadałem?

– Tak, oczywiście – odparłem .Naczelnik zaprowadził mnie na pewną cichą uliczkę .

Przystanęliśmy przed schludnym domkiem i zapu-kaliśmy do drzwi . Otworzyła nam młoda kobieta, serdecznie witając się z naczelnikiem .

Następnie naczelnik przedstawił mnie Nel-lie i jej ojcu, któremu darowano resztę kary

MŁODZIEŻY

Page 28: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

28 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

i który teraz żył jako chrześcijanin i mieszkał razem z córką . Jej maleńki prezent na Boże Narodzenie złamał jego zatwardziałe serce .

„Chrystus umarł za nasze grzechy i zmartwychwstał” . „Bóg nie wzgardzi sercem skruszonym” . Przyjdź do

Niego TERAZ . Nie pogardź tak wielką miłością .

Pilgrim Tract SocietyRandleman, NC 27317

Wykorzystano za pozwoleniemPrzekład na język polski: Krzysztof Dubis

Gdy Joanna uklękła do modlitwy, pomyśla-ła o nadchodzącym dniu pracy w sklepie: „Ojcze Niebieski, modlę się, bym mogła

dzisiaj mówić słowa dla Ciebie” .Joanna często prosiła Boga o takie okazje, ale

w szczególności rano przed rozpoczęciem pracy w sklepie . Bóg wysłuchiwał tych modlitw na różne sposoby . Jeden z klientów zauważył, jak mili byli wszyscy pracownicy sklepu . Joanna wtedy odpo-wiedziała: „To tylko przez wzgląd na Boga” i była zdumiona, gdy zobaczyła w oczach tego klienta łzy . Innym razem, spoglądając wstecz na dzień w pracy, Joanna zauważyła, że gdy wypowiedziała Boże sło-wa do współpracownicy, była to zachęta dla siostry w wierze .

Joanna poszła do sklepu i pracowała przez cały dzień . Klienci wchodzili i wychodzili, ona sama ukła-dała towar na półkach i wycierała podłogę, pomagała wyszkolić nową pracownicę i całkiem zapomniała, o co się rano modliła .

Po zamknięciu sklepu wróciła do swojego małego mieszkania, które wynajmowała w piwnicy od ro-dziny ze swojego kościoła . Zaczęła przygotowywać rzeczy do prania i włożyła do kuchenki mikrofalowej talerz z resztkami z obiadu . Usiadła znużona i czekała, aż mikrofalówka skończy odgrzewać .

Dzyń, dzyń .Powoli przeszła przez pokój i sięgnęła po telefon .– Halo!– Witam, mam na imię Zuzanna i dzwonię

z Narodowego Instytutu Badań Opinii Publicznej w sprawie oglądania telewizji . Pani gospodarstwo do-mowe zostało specjalnie wylosowane do tej ankiety . Dziękuję za udział w badaniu . Ile jest w domu osób powyżej dwunastego roku życia?

Joanna usiadła .– Cóż – powiedziała – mieszkam sama w miesz-

kaniu, a rodzina, od której wynajmuję, mieszka w domu . U nich są cztery osoby powyżej dwunastu lat .

– Weźmiemy pod uwagę tylko to gospodarstwo . Mieszka więc pani sama?

– Tak .– Czy ma pani telewizję kablową płatną dodatko-

wo co miesiąc? – zapytała ankieterka .– Nie, nie mam telewizji .– Który kanał telewizyjny zapewnia, pani zdaniem,

najświeższe informacje?– Nie wiem – odpowiedziała Joanna .Następne pytania brzmiały:– Który kanał zapewnia najwięcej rozrywki? Jaki

jest najlepszy program dla całej rodziny? Najlepszy program ogólnie?

– Nie wiem – Joanna dziękowała Bogu, że napraw-dę nie ma zdania na ten temat .

– Czy ogląda pani sportowe programy w telewizji?– Nie, nie oglądam .– Czemu?– Bo . . . – umysł Joanny pracował na najwyższych

obrotach . Było tak wiele powodów! – Czuję, że . . .Jak to wyjaśnić?– Proszę mówić dalej . Zapisuję wszystko w tabeli .– Czuję, że sport i wszystko, co jest z nim związane,

na przykład różne reklamy, nie są pomocne w moim chrześcijańskim życiu .

– Dziękuję .Ankieterka zadała Joannie szereg innych pytań,

krótko podziękowała za poświęcony czas i życzyła miłego wieczoru .

– Nawzajem – odpowiedziała Joanna i odłożyła słuchawkę .

Słowo dla Boga—Betty Friesen

Page 29: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

29„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

Joanna wciąż siedziała i powoli uświadamiała sobie, że Bóg odpowiedział na jej modlitwę . Mimo że ona zapomniała o niej w ciągu dnia, Bóg nie zapomniał . Posłał do niej kogoś przez telefon, by mogła powiedzieć te słowa . To było tylko małe świadectwo, ale cieszyła się, że mogła się nim podzielić . Być może telefoniczna ankieterka była poruszona jej chęcią, by znaleźć czas i odpowiedzieć na pytania . I może teraz zastanawia

się, co to znaczy mieć wiarę wpływającą na codzienne decyzje .

– Dziękuję Ci, Panie, że wysłuchałeś mojej modlitwy i dałeś mi okazję, bym powiedziała słowo dla Ciebie .

Zaczerpnięto z Companions, grudzień 2014Christian Light Publications, Inc .

Wykorzystano za pozwoleniemPrzekład na język polski: Krzysztof Dubis

Dlaczego nowonarodzony cielak tak dziw-nie zachowuje się względem swojej matki? Wydawało się, że jest zdrowy i silny . Dalsze

oględziny weterynarza ujawniły całkowitą ślepotę . Wer-dykt brzmiał: „Nic nie da się już zrobić” .

Dwa tysiące lat temu urodził się pewien chłopiec . Zdumienie przerodziło się w panikę — coś w tym dziecku było nie tak . Rodzice walczyli z uświadomie-niem sobie, że ich synek był niewidomy . „Dlaczego?” — to pytanie nurtowało ich umysły .

Po pewnym czasie, pewni błądzący ludzie o do-brych chęciach postarali się odpowiedzieć na pytanie „dlaczego?” . Coś tak potwornego jak ślepota musi być wynikiem grzechu — taka była linia ich rozumowania .

Kiedy ślepy chłopiec dorósł, sam Pan Jezus został poproszony o opinię w tej dyskusji . W swojej nieskoń-czonej mądrości przemówił w odpowiedzi na te kłopo-tliwe dociekania . Jezus jasno oświadczył, że ta ślepota nie zaistniała w wyniku osobistego grzechu młodego człowieka, czy też grzechu jego rodziców . Przyczyna była zwyczajnie taka, aby Bóg się uwielbił w jego ży-ciu! Tę urzekającą relację znajdujemy w Ewangelii Jana, w rozdziale 9 . I rzeczywiście, ślepota tego człowieka spowodowała, że Bóg odebrał sobie chwałę .

Przyjaciele, nasze liczne pytania „dlaczego?”, które nas dzisiaj nurtują, mogą być przygnębiające . „Dlaczego jestem inny, niż wszyscy ludzie?”, „Dlaczego urodziłam się z upośledzeniem?”, „Czemu moje emocje działają niczym przejażdżka szaloną kolejką w parku rozrywki?”, „Czemu z największym trudem zdobywam najwyżej słabe oceny, kiedy inni bez problemu mają najlepsze?”, „Czemu doświadczam ciągle słabości i chorób, kiedy inni cieszą się wspaniałym zdrowiem?”, „Dlaczego z natury jestem nieśmiała, a moi rówieśnicy nie mają

żadnych problemów z zawieraniem znajomości?” . I wtedy przygnębiającym zjawiskiem są „eksperci”, którzy pojawiają się i wygłaszają diagnozę, że faktycznie, nic się z tym nie da zrobić .

Fanny Crosby, słynna autorka wielu hymnów z XIX wieku, po skomponowaniu wielu poruszających pieśni dla Boga powiedziała: „Moja ślepota jest szczególnym darem od Boga” .

Musimy przynieść nasze różne „dlaczego” do Jezusa i poddać Mu swoją wolę . Tylko on sam może przemie-nić to, co wydaje się przeszkodą – w strumień Bożego błogosławieństwa, zarówno dla nas samych, jak i dla innych ludzi — na Bożą chwałę .

Apostoł Paweł zmagał się ze słabością, która była dla niego wyjątkowo denerwująca . Mamy jego stwierdzenie na ten temat w 2 Liście do Koryntian 12, 8-10: „W tej sprawie trzy razy prosiłem Pana, by on odstąpił ode mnie . Lecz powiedział do mnie: Dosyć masz, gdy masz łaskę moją, albowiem pełnia mej mocy okazuje się w słabości . Najchętniej więc chlubić się będę słabościami, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusowa . Dlatego mam upodobanie w słabościach, w zniewagach, w po-trzebach, w prześladowaniach, w uciskach dla Chrystu-sa; albowiem kiedy jestem słaby, wtedy jestem mocny .”

Obecnie, dwa tysiące lat później Bóg nadal zaspokaja potrzeby tych, którzy wołają do Niego . On otrzymuje chwałę, albo przez usunięcie przeszkód z naszego życia, albo przez uzdolnienie nas swoją łaską do uwielbienia Go w naszych przeciwnościach .

Pragnieniem naszym jest, abyście w swoich „dlacze-go?” mogli odnaleźć odpocznienie w Jezusie .

Zaczerpnięto ze Star of Hope, czerwiec 2012Rod and Staff Publishers, Inc .

Wykorzystano za pozwoleniemPrzekład na język polski: Krzysztof Dubis

Dlaczego…?—John Beachy

Page 30: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

30 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

Zapomniane urodziny—Leslie May

– Jutro moje urodziny – powiedział Bartek do Karolinki, swojej młodszej siostry . – Nie muszę iść do szkoły, bo mamy ferie świąteczne – zadowolony budował dalej farmę z klocków .

– To dzień przed świętami – odparła jego starsza siostra, Ilona, wybierając konie do far-my brata .

– I nasze ciocie i wujkowie przyjdą na święta – dodała Karolinka, wybierając małe plasti-kowe drzewa ze stosu klocków i układając je wokół farmy .

– Nie mogę się doczekać, aż zdmuchnę świeczki na moim torcie . Mogę pokroić mój tort, jak tylko mi się spodoba, nawet na środ-ku, bo to są moje urodziny – Bartek przysiadł na piętach .

– Dzieci, czas zebrać zabawki . Już prawie kolacja i musimy jeszcze posprzątać kuchnię – oznajmiła mama, wyjmując placek z pie-karnika .

– Super! Już prawie kolacja! – krzyknął Bar-tek . – Jutro jest coraz bliżej .

I tak było . Następnego dnia Bartek obudził się cały

w emocjach . Ubrał się szybko i wszedł do kuchni . Zazwyczaj rodzina przygotowywała

coś specjalnego na jego urodziny, jeszcze za-nim zeszli się wszyscy krewni . Czasem nawet już przy śniadaniu jedli jego tort urodzinowy .

Kuchnia była ciemna i cicha . Bartek usiadł przy stole . – Nie powiem ani słowa na temat moich urodzin – pomyślał . – Przekonam się, jak szybko sobie przypomną .

– Dzień dobry, Bartuś – powiedziała mama, wychodząc z sypialni . – Dobrze, że już wstałeś . Możesz pomóc mi przygotować wszystko dla gości .

Mówiąc to, pośpieszyła do szafki . – Najpierw śniadanie, kawa – mruczała . Bartek siedział i czekał . Mama spojrzała na niego i powiedziała:– No już, nakryj stół do śniadania .Bartek nakrył stół i pomyślał: – Aha, mama

z uprzejmości czeka na innych, żeby razem z nimi mogła powiedzieć: „Wszystkiego naj-lepszego!” .

Ale gdy cała rodzina zebrała się przy stole, okazało się, że NIKT NIE PAMIĘTAŁ!

Po śniadaniu mama kazała im się przebrać, pościelić łóżka albo robić coś innego, co na-leżało zrobić przed przyjściem gości . Zabrała się za zmywanie naczyń .

„Wówczas Jezus powiedział: Puśćcie dzieci i nie zabraniajcie im przyjść do Mnie . Do takich

właśnie należy królestwo niebieskie .” Ewangelia Mateusza 19,14

Kącik dla

Dzieci

Page 31: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

31„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

Bartek poszedł do swojego pokoju i zamknął drzwi . Usiadł na łóżku i kopnął w podłogę . – Ani jedna osoba w rodzinie nie pamiętała o jego urodzinach . Nawet mama! – łzy cisnęły się pod powieki .

Mama zastukała w drzwi i wsunęła głowę do środka .

– Bartek! Nie możesz tu sterczeć . Pościel łóżko i pomóż mi wycierać naczynia – za-mknęła drzwi .

Bartek słyszał jej kroki w przedpokoju . Zrobił bardzo spokojnie to, co mu poleco-

no . – Babcia będzie pamiętała . Na nią mogę liczyć – pomyślał .

Ale kiedy babcia przyszła, też nie pamięta-ła . Przyszły ciocie, przyszli wujkowie, kuzyni;

śmiali się, rozmawiali, kobiety przygotowy-wały obiad, a dzieci się bawiły .

Bartek siedział na dole schodów . Nie płakał . W końcu nawet jeżeli nikt nie pamiętał, to i tak miał już osiem lat .

Wtedy ciocia Asia wyszła z kuchni z tale-rzem w rękach .

– Zobacz! – powiedziała . – Ten tort ma na-pis: „Wszystkiego najlepszego w dniu uro-dzin!” . Czy to nie wspaniale mieć tort dla Jezusa?

– Ojej! – wykrzyknęła mama . – Wcale nie! – Czemu tak mówisz – zdziwiła się ciocia

Asia . – Dzisiaj są urodziny Bartka! – zawołała

mama . – Zapomniałam!Zobaczyła Bartka siedzącego samotnie na

schodach . Objęła go i powiedziała:– Tak mi przykro, synku . Bardzo cię prze-

praszam . Bartek uśmiechnął się przez łzy, czując zaże-

nowanie, ponieważ wszyscy na niego patrzyli . Kiedy zgromadzili się razem przy stole

chwilę później, tata przypomniał wszystkim o urodzinach Bartka i także o urodzinach Je-zusa .

– Dzisiaj mamy doskonały przykład tego, co się czasem zdarza – powiedział tata . – Przy-gotowywaliśmy się na urodziny Bartka . Upie-kliśmy tort . A potem zapomnieliśmy . Iluż to ludzi gromadzi się, żeby obchodzić Boże Na-rodzenie, a zapominają o Jezusie?

Po modlitwie mama zapaliła świeczki na torcie i cała rodzina złożyła mu życzenia .

Bartek zdmuchnął świeczki . Kiedy zjedli mięso z warzywami, tata pomógł mu wykro-

ić kawałek tortu, który Bartek sobie upa-trzył – ponieważ to były jego urodziny .

– Pamiętajmy zawsze o Jezusie w Jego urodziny – powiedział Bartek i wziął wielki kęs swojego przepysznego tortu .

Zaczerpnięto ze Story Mates, grudzień 2013Christian Light Publications, Inc .

Wykorzystano za pozwoleniemPrzekład na język polski: Krzysztof Dubis

Page 32: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

32 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

– Mamo, co będziesz robić? – zapytała Ce-lina, widząc, jak mama kładzie na stole mąkę, cukier i miskę do ciasta .

– Będę robić ciastka – mama wyjęła wanilię z szafki .

– Super! Ja też mogę? – zawołała Celina, klaskając w ręce .

Wtedy przybiegł Marek . – Ja też!– Co robimy? – zaciekawił się pięcioletni

Andrzej, odkładając kredkę na swoją kolo-rowankę .

– Ciastka – zawołała Celina . – Jak fajnie, że nie mam dzisiaj szkoły . Mamo, mogę przy-nieść jajka?

– Tak, przynieś . Andrzej, weź miarkę – mama była zamyślona . – Zobaczmy: mąka, proszek do pieczenia, sól – wyliczała, wykła-dając rzeczy na stół .

Marek przysunął sobie krzesło do stołu obok mamy, po czym wdrapał się na nie .

Mama wsadziła masło i cukier do miski .– Możesz mieszać – powiedziała do Celiny . Celina uśmiechnęła się .– Lubię mieszać – chwyciła dużą łyżkę

i zabrała się za mieszanie . – Teraz moja kolej! – krzyknął Andrzej, któ-

ry wdrapał się na krzesło za Markiem .Marek stracił równowagę .– Mamo! – zawołał .Mama właśnie wyjmowała orzeszki do cia-

stek . Obejrzała się i złapała Marka . W samą porę!

– Świetny refleks! – uśmiechnęła się Celi-na . – Zanosi się na dzień udanych wypieków .

– Dzień udanych wypieków jest wtedy, gdy nikt nie spada z krzesła – powiedziała mama . – Chyba już pora na jajka .

Wbiła jedno jajko do puszystej masy .

– Ja chcę je wbić! – krzyczał Andrzej .Ja też chcę je wbić! – pomyślała Celina . Wy-

ciągnęła już rękę po łyżkę, ale przypomniała sobie, że to nie jest sposób pracy, jakiego ocze-kiwałby od niej Jezus . Zostawiła więc łyżkę i obserwowała Andrzeja .

Uderzył jajko o brzeg misy i zawartość wy-padła do ciasta .

– Teraz jest w cieście! – powiedział z szero-kim uśmiechem . Wymieszał je z resztą masy .

Potem Marek rozbił następne jajko . Wresz-cie przyszła kolej na Celinę . Mama uśmiech-nęła się do niej i powiedziała:

– Cieszę się, że cierpliwie poczekałaś na swoją kolej .

Kiedy już wszystko było wymieszane, mama dodała:

– Upieczmy teraz po jednym ciastku tylko dla nas, żeby się przekonać, czy są smaczne .

– Takie próbne ciastko – stwierdziła Celina, wyjmując formę na ciastka .

– Wszystkie pozostałe ciastka są dla więź-niów na święta – oznajmiła mama, dzieląc ciasto na porcje .

– A kto to są więźniowie? – zapytał Marek .– To ludzie, którzy siedzą w więzieniu –

wyjaśnił Andrzej . – A czemu tam siedzą? – dociekał Marek .– Bo zrobili coś złego – powiedziała Celina .– Dostaną ciastka, bo zrobili coś złego? –

zdziwił się Marek . Celina spojrzała na mamę . Czemu więźnio-

wie dostaną ciastka? – zastanawiała się .– Nie – mama wsunęła blachę z ciastkami

do piekarnika . – Robimy im ciastka, bo są smutni .

– Dlaczego są smutni? – spytał Andrzej . – Ponieważ wielu z nich jest tatusiami i nie

Ciastka dla smutnych tatusiów

—Leslie May

Page 33: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

33„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

będą mogli spędzić Świąt Bożego Narodzenia w swoich domach ze swoimi synkami i córecz-kami . Nasz tatuś też byłby smutny, gdyby nie mógł być wtedy z nami – mama odłożyła na bok cukier .

– Ciasteczka dla smutnych tatusiów – po-wiedział Marek, zeskakując z krzesła .

Celina w zamyśleniu odłożyła karton z jaj-kami .

– Cieszę się, że pieczemy dla nich te ciastka . Chyba nie jedzą zbyt często domowych wy-pieków . I smutno jest w więzieniu w święta .

– A dodatkowo mamy próbne ciastka dla siebie – ucieszył się Andrzej .

– Upieczemy tyle, że jeszcze zostanie dla nas – oznajmiła mama, zaglądając do piekarnika .

– Chyba już są gotowe .Usiedli razem przy stole, zajadając się ciast-

kami i popijając sokiem . – Mniam – stwierdził Andrzej . – Ale pyszne!– Smutnym tatusiom będzie smakowało –

podsumował Marek .– Jezus mówił, że Jego uczniowie powinni

odwiedzać więźniów – powiedziała mama . – To, że zrobimy dla nich coś wyjątkowego, jest jakimś sposobem pokazania im Bożej miłości .

Celina uśmiechnęła się do mamy .– Cieszę się, że możemy to zrobić . Upiecz-

my pozostałe ciastka .Zaczerpnięto ze Story Mates, grudzień 2013

Christian Light Publications, Inc .Wykorzystano za pozwoleniem

Przekład na język polski: Krzysztof Dubis

Page 34: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

34 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

Pewnej gwiaździstej nocy pilnowali swoich owiec na polach za Betle-

jem. Nagle ukazał im się Powiedział do „Nie bójcie się, bo oto

zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem wszystkiego ludu, gdyż dziś

narodził się wam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan, w mieście Dawidowym. A to

będzie dla was znakiem: Znajdziecie owinięte w pieluszki i położone

w żłobie”.

Nagle dołączyło do nich i chwaliło Boga, wołając: „Chwała na

wysokościach Bogu, a na ziemi pokój ludziom, w których ma upodobanie”.

Kiedy odeszło, powiedzieli: „Pójdźmy zaraz aż do

Betlejemu i oglądajmy to, co się stało i co nam objawił Pan”.

Tam znaleźli Marię i Józefa oraz , które leżało w żłobie, jak

zapowiedziało .

Kiedy to ujrzeli, opowiedzieli wszystkim, których spotkali. Potem powrócili na

swoje pola do owiec, chwaląc Boga za .

Dziel się radością—Jane Landreth

Zaczerpnięto ze Story Mates, grudzień 2011Christian Light Publications, Inc .

Wykorzystano za pozwoleniemPrzekład na język polski: Krzysztof Dubis

Ta historia uczy nas, że możemy chwalić Boga, opowiadając innym z radością o Jezusie.

Pasterze Anioł Mnóstwo aniołów Dziecię Jezus

Page 35: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

35„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

podszedł, napominając za zbyt światowy strój . Czemu nie pozwolą mu po prostu cieszyć się życiem? Dlaczego wszyscy czują się w obowiąz-ku wprawiać go w swoje ramki, żeby pasował do reszty? Czy naprawdę nikogo nie obchodziły wewnętrzne zmagania, jakie toczył?

Spojrzał na Ernesta, który siedział cicho, trzy-mając lejce . Zawsze był uprzejmy dla Sanforda, a teraz, gdy spotykał się z jego siostrą Loviną, był już niemal członkiem rodziny . Sanford mu ufał, a teraz potrzebował zrzucić na kogoś ciężar

Równomierny stukot końskich kopyt i skrzypienie bryczki zlewały się z sen-nymi dźwiękami letniego niedzielnego

popołudnia . Wilgotne powietrze drżało nad do-liną, a koszula Sanforda kleiła się do spoconych pleców . Zazwyczaj upał nie robił na nim więk-szego wrażenia, lecz była to jedna z tych niedziel, gdy nie mógł zebrać myśli . Znowu ktoś do niego

Podróż w

iz jonera

Ewangelista i jego rodzina przyjmują trudy i przygody związane z głoszeniem Ewangelii Rachael Lofgren

C Z Ę Ś Ć T R Z E C I A

„Wówczas Samuel ogłosił ludowi prawa władzy królewskiej, które następnie spisał

w księdze; księga została złożona przed Jahwe . Potem rozesłał ludzi do ich domów .”

1 Księga Samuela 10,25

Fragment

KSIĄŻKI

Rozdział piatyNowa piesn´´

˛

Page 36: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

36 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

wielu własnych pytań . Westchnął sfrustrowany, a Ernest od razu wyczuł, o co chodzi .

– Widzę, że coś cię trapi, Sanfordzie . O czym myślisz?

– Jak dostąpić zbawienia, Erneście? Czy ty masz pewność zbawienia? – Sanford sam był zaskoczony własnym pytaniem .

Czyżby właśnie to było najbardziej palące pyta-nie w jego sercu? Być może była to podstawowa przyczyna całej frustracji, która go trapiła . Wpa-trywał się w Ernesta z oczekiwaniem .

– Cóż – odparł kolega, patrząc w zamyśleniu na końskie grzywy przed nimi . – Zbawienie to w sumie nie jest tak skomplikowana sprawa, jak niektórzy sądzą . Ono po prostu polega na przyjęciu Chrystusa jako Pana i Zbawiciela . Nikt z nas nie jest wystarczająco dobry sam z siebie i tylko dzięki Jego śmierci na krzyżu, która otwo-rzyła nam drogę do odkupienia i odpuszczenia grzechów możemy znaleźć wolność, której tak bardzo pragniemy . Nie można na to zapracować . Wierzę, że możemy mieć pewność zbawienia . Jezus obiecał, że każdy, kto w Niego uwierzy, otrzyma życie wieczne .

Słowa Ernesta były przesycone głęboką szcze-rością i Sanford nie miał wątpliwości, że jego towarzysz doświadczył zbawienia . Jednak mimo tego prostego wyjaśnienia, Sanfordowi wciąż zda-wało się, że obietnica Jezusa jest jakby poza jego zasięgiem – zupełnie jakby istniała jakaś bariera uniemożliwiająca mu doświadczenie prawdy, któ-rą widział w życiu innych . Ta bariera sprawiała, że nie mógł wyznać własnej pewności zbawienia . Co go powstrzymywało?

Podczas kolacji Ben zapytał Sanforda o in-cydent, który miał miejsce tydzień wcześniej . Potwierdziło się jego przypuszczenie o tym, że syn błędnie ocenił sytuację, dlatego głośno wyraził niezadowolenie:

– Sanfordzie, jesteś już dorastającym młodzień-cem . Myślę, że pora się zachowywać bardziej dojrzale .

Te słowa uraziły chłopca, podobnie jak upoko-rzenie związane z publiczną naganą . Ogień tlący się przez cały dzień nagle wybuchł, a rozpalona

młoda głowa trysnęła gniewem:– Umiesz tylko mnie krytykować! „Nie rób tego,

nie rób tamtego . Mógłbyś się bardziej postarać” . Jasne, że mam siedemnaście lat i jestem młody . Ale czy wszyscy nie potrzebujemy czasem ode-tchnąć? Ty sam też nie jesteś doskonały, prawda?

Nawet Mary spojrzała na Sanforda ze zdu-mieniem .

– Sanford! – krzyknęła z dezaprobatą . – Po-hamuj język!

Twarz ojca wyrażała szok, rozczarowanie i głę-boki smutek, co sprawiło, że gniew Sanforda przerodził się w rozpacz . Gardził Kościołem . Nie potrafił zadowolić własnej rodziny . Cały świat był przeciwko niemu!

Słowa Bena, choć surowe, były zabarwione perswazją:

– Sanfordzie, dlaczego się tak złościsz? Czy nie widzisz, że w ubiegłym tygodniu po prostu byłeś w błędzie? Nie pozwolę na takie zachowanie i postawy . Musisz się nauczyć panowania nad sobą .

Gniew Sanforda powrócił z całą siłą . Wstał, gwałtownie odsunął krzesło od stołu, spojrzał na rodzinę z pogardą i ruszył w kierunku schodów .

– Ja ginę i nikogo to nie obchodzi! – wyrzucił z siebie przez plecy, biegnąc do własnego pokoju niczym do kryjówki .

Trzasnął drzwiami i rzucił się na łóżko . Miał ochotę umrzeć . Gapił się w sufit z rozpaczą, a wewnątrz przeżywał istną burzę z piorunami – wyładowania gniewu mieszały się z zalewem frustracji i cierpienia .

Chwilę później usłyszał delikatne pukanie do drzwi . Zignorował je, ale za moment się otworzyły i stanęła w nich jego najstarsza siostra Lovina . Wyraz głębokiego współczucia malujący się na jej twarzy wprawił go w zakłopotanie .

– Czego chcesz? – warknął cierpko .Lovina wahała się przez krótką chwilę .– Tak mi przykro, Sanfordzie! – uklękła przy

jego łóżku, objęła go ramieniem i zapłakała .– To nie twoja wina – wymamrotał niezręcznie .

Nie wiedział, co ma począć z tym przejawem jej miłości, a zarazem poczuł ciepło płynące z jej współczucia . Obronny mur niechęci, jaki wokół

Page 37: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

37„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

siebie wybudował, zaczął się kruszyć .Za drzwiami słychać było stanowcze kroki, co

zwiastowało wizytę ojca . Sanford wyprostował się na łóżku, oczekując kolejnej konfrontacji . Dlaczego tata nie zostawi go w spokoju choć na chwilę?

Ku zdumieniu Sanforda, konfrontacji nie było . Zamiast tego, ojciec ukląkł przy łóżku obok Loviny .

– Panie . . . – zaczął drżącym głosem . – Wiem, że zawiodłem swego syna . Panie, wybacz mi .

Głos Bena Yodera załamał się i przez moment zaległa cisza, w której Sanford poczuł ukłucie żalu . Tymczasem ojciec mówił dalej:

– Jestem tylko słabym, ziemskim ojcem . Po-trzebuję Twojej mądrości . Ty jesteś doskonałym Ojcem . Pomóż mi okazywać miłość mojemu synowi . Nie wiem, jak to robić, bez Twojej mą-drości . On się czuje taki zagubiony i samotny . Panie, objaw mu siebie . . .

Podczas, gdy ojciec żarliwie się modlił, San-ford czuł, jak jego gniew zaczyna słabnąć . Tata naprawdę troszczył się o niego, nawet jeśli po-pełniał błędy . Jego pragnieniem nie było jedynie podporządkowanie sobie syna . Chciał dla niego jak najlepiej . Sanford poczuł, jak ojcowska mi-łość i troska rozlewa się na jego duszy niczym balsam . A więc największym problemem był on sam . Może jednak była dla niego jeszcze jakaś nadzieja . Czasem zastanawiał się, czy czas łaski się dla niego nie skończył, lecz teraz lód utwar-dzający jego serce zaczął topnieć .

W nocy, gdy wszystkie obowiązki domowe były już wykonane, a reszta rodziny głęboko spała, Sanford przewracał się na posłaniu, nie mogąc zasnąć . Księżyc za oknem przesuwał się za warstwą chmur, a chłopiec rozmyślał o tym, co kryje się za przepastną kopułą kosmosu . Gdzieś tam w górze jest niebo . Pomyślał o wieczności, piekle i stanie swej duszy . Dlaczego nie chciał się poddać? Co go wstrzymywało?

Duch Święty był nieustępliwy . Sanford wrócił pamięcią do słów Ernesta: „Zbawienie to w sumie nie jest tak skomplikowana sprawa, jak niektó-rzy sądzą . Ono po prostu polega na przyjęciu

Chrystusa jako Pana i Zbawiciela” . Przewrócił się niespokojnie na bok, myśląc o tym, jak często odczuwał pragnienie jednego: żeby po prostu poddać się Chrystusowi . Jego dusza tęskniła za odpocznieniem . Wszystko, czego próbował, wszystkie głupoty, za którymi gonił, zostawiały w jego sercu pustkę .

– „Nikt z nas nie jest wystarczająco dobry sam z siebie i tylko dzięki Jego śmierci na krzyżu, która otworzyła nam drogę do odkupienia i od-puszczenia grzechów możemy znaleźć wolność, której tak bardzo pragniemy . Nie można na to zapracować” – podkreślił Ernest . Czy dlatego tak trudno być dobrym człowiekiem? Czy to był właśnie powód, dla którego nigdy mu się nie udawało – bo jego ludzka dobroć i tak nie wystarczała?

Lekka bryza poruszyła zasłony na wpół otwar-tego okna . Sanford poczuł strużkę potu na ple-cach i ciężko westchnął, strząsając z siebie kołdrę . Czyżby nadszedł czas, żeby się poddać? Spojrzał na budzik stojący obok łóżka . Była 1:30 . Za kilka godzin trzeba będzie wstać do porannych obowiązków, a przecież trzeba choć trochę się przespać, żeby nabrać sił do dnia . Wpatrywał się w zacieniony sufit .

„Jeśli zostaniesz chrześcijaninem, będziesz mu-siał zrezygnować ze wszystkich marzeń o wy-godnym życiu dla siebie samego . Naśladowcy Chrystusa muszą tak wiele poświęcić” . Kusiciel wiedział, że Sanford jest na skraju wydostania się z jego uścisku i nie zamierzał rezygnować, więc zwiększył presję, by zachować go w ciemności .

Sanford od razu podchwycił tę nową myśl . Zawsze cieszył się na myśl o odniesieniu życio-wego sukcesu . Czy gdyby poddał się Bogu, taki cel stałby się nieosiągalny? Tego nie był pewien . Grossdawdi głosił kiedyś kazanie, w którym cy-tował Ewangelię Mateusza 7,13–14: „Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą . A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują” .

Dziadek rozprawiał wtedy przez dłuższy czas

Page 38: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

38 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

o tym, jak wielu ludzi próbuje zapełnić pust-kę w swoim życiu rzeczami tego świata . Mówił o tym, że taka postawa prowadzi nie tylko do nieszczęść, lecz również do wiecznego zatracenia . Wspominając o wąskiej drodze prowadzącej do życia, powiedział, że celem życia dziecka Bożego jest życie wieczne, a nie przemijające rozkosze doczesności .

Na wspomnienie dziadka i jego przykładu pobożności do oczu Sanforda zaczęły się cisnąć łzy . Czyż nie o takim sukcesie zawsze marzył w rzeczywistości? Pomyślał o tym, jak bardzo rozczarował rodziców i ranił rodzeństwo nie-grzecznymi, ostrymi słowami . Nie tylko sam był żałosny, ale również unieszczęśliwiał innych . Zdawał sobie sprawę, że nie posiada mocy do przezwyciężania nieżyczliwości i innych złych postaw . Jedynym wyjściem było przyjęcie mocy oferowanej przez Jezusa .

Lecz jak mógł uzyskać pewność zbawienia? Wydawało się, że Ernest miał taką pewność . Tata i mama emanowali wewnętrznym pokojem . Co takiego jeszcze Ernest powiedział? „Jezus obiecał, że każdy, kto w Niego uwierzy, otrzyma życie wieczne” .

Życie wieczne . Z pewnością Sanford nie był gotowy na wieczność, gdyby miał teraz umrzeć . Strach mieszał się z myślami i sączył się w jego duszę niczym zimna mgła . Co będzie, jeśli nie dożyje poranka? Miał wiele okazji, by przyjąć łaskę Bożą, ale dotąd stale się jej opierał . Myśl o wieczności bez pokoju w duszy przeraziła go jak nigdy dotąd . Nagle uświadomił sobie z całą jaskrawością, że jest zgubiony i że przecież wie, co powinien zrobić .

Nie zwlekając ani chwili dłużej, zsunął się z łóżka i ukląkł na drewnianej podłodze . „Panie, wiem, że jestem zgubiony i wiem, że się Tobie opierałem . Ale teraz jestem już gotów, żeby się poddać . Jestem w rozpaczliwej sytuacji . Potrze-buję Cię” .

Pan wejrzał na to nieskładne wołanie grzesznika . Ostatnie mury wokół duszy Sanforda runęły . Chrystus wszedł do jego serca i na poddasze skromnego domku zawitało niebo, zalewając

duszę chłopca cudownym nowym uczuciem . „Panie, dzięki Ci . Dziękuję, że mnie zbawiłeś” .

Mimo krótkiej nocy, serce Sanforda było lekkie, gdy wstawał jeszcze przed świtem . Ubrał się, się-gnął po Biblię i otworzył ją, wygłodniały Słowa . W bladym świetle poranka przeczytał pierwsze wersety Psalmu 149: „Śpiewajcie Panu pieśń nową, na chwałę Jego w zgromadzeniu wier-nych! Niech weseli się Izrael ze Stwórcy swego, dzieci Syjonu niech się radują z króla swego!” .

Cóż, jego serce z pewnością śpiewało tego dnia nową pieśń . Uśmiechnął się, wkładając oprawioną w skórę księgę z powrotem na półkę . Jednak ina-czej niż przedtem, pozostawił ją otwartą . Wróci do niej później tego dnia . Był zdumiony własną przemianą – słowa, które zwykle brzmiały tak sucho, teraz dosłownie krzyczały do niego no-wym znaczeniem .

Gdy wyszedł na zewnątrz, cały świat wydawał się błyszczeć pięknem . Tak naprawdę nie pamiętał, żeby kiedykolwiek wyglądał tak świeżo i pięk-nie . Na tle niesamowicie intensywnego błękitu nieba rysowały się szczyty gór . Trawa mieniła się perłami rosy, lśniącymi światłem poranne-go słońca . Usłyszał ryczenie krowy dochodzące z obory i znów się uśmiechnął . Co się zmieniło? Zwykle nie znosił porannych obowiązków przy zwierzętach . Tym razem wyszedł im naprzeciw z nową pieśnią chwały na ustach .

Rozdział 6Sprzeciw

Uśmiechy przy stole tego poranka mówi-ły same za siebie . Sanford obserwował

dumną minę ojca i oczy matki wilgotne od łez szczęścia . Lovina i Esther jaśniały, a i Lucy roz-koszowała się ta chwilą . Czyż można było sobie wyobrazić bardziej radosną wiadomość niż ta, którą właśnie podzielił się Sanford? Wreszcie nadszedł dzień, o który wszyscy się modlili i na który czekali . Ich syn i brat wreszcie dołączył do nich w Królestwie Bożym .

Zmiana, jaka w nim zaszła, wkrótce stała się oczywista dla wszystkich . Czytał Słowo Boże jak

Page 39: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

39„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

wygłodniały . Nagle stało się ono dla niego żywe i pokochał je całym sercem . Nawet sąsiedzi za-uważyli, że coś się z nim stało, słysząc jak śpiewa w ogrodzie . Teraz, spacerując na polu i wokół domu, wielbił Boga pieśniami na Jego chwałę, zamiast podśpiewywać jakieś świeckie przeboje, którymi wcześniej tak się zachwycał .

Nawet jego najmłodsza siostra Mary Beth, która dołączyła do rodziny w wyniku adopcji po przeprowadzce do Shenandoah Valley, wy-czuwała zmianę w swym starszym bracie . Czasa-mi, gdy domowe obowiązki były już odrobione, a Sanford siadał, by odpocząć, mała wchodziła mu na kolana i śpiewali razem . Jej młody, wy-razisty głos zlewał się z jego głębokim i męskim, gdy razem chwalili Pana, że jest dobry . Sanford spoglądał na siostrę i dziwił się, że wcześniej nie odkrył Jezusa .

Rozmawiając ze znajomym, z którym dzielił młodzieńcze wygłupy, czekał tylko na okazję, żeby mu opowiedzieć o cudownej wolności, jakiej niedawno doświadczył .

– Ben, muszę ci opowiedzieć, co się stało w ubiegłym tygodniu .

Oczy kolegi błysnęły szelmowsko .– Wpakowałeś się w jakieś nowe kłopoty? –

zażartował .Sanford uśmiechnął się tajemniczo .– Odejdźmy na bok, to ci powiem .Gdy znaleźli się w ustronnym miejscu, ciągnął

opowieść:– Ostatni tydzień był dla mnie przełomowy .

Pamiętasz, jak się obaj ochrzciliśmy i myśleliśmy, że to nas jakoś zmieni?

– Jasne, pamiętam bardzo dobrze . Czemu py-tasz? – odparł zmieszany .

– Cóż, pewnie obaj niedługo potem zdaliśmy sobie sprawę, że członkostwo w Kościele nie zmienia człowieka ani nie daje trwałego poko-ju . Ale już wiem, co trzeba zrobić . W niedzielę wieczorem stałem się chrześcijaninem i było to prawdziwe nawrócenie . Gdy wreszcie poddałem się Chrystusowi, poczułem się jak całkowicie nowy człowiek . To był niesamowite . Od tego czasu Biblia dla mnie ożyła i widzę, że Bóg chce

mówić do mnie bezpośrednio .Twarz Bena wyrażała kompletne zdumienie .– Żartujesz sobie . Daj spokój, nie mów mi,

że naprawdę całkowicie się zmieniłeś – odparł wreszcie z niedowierzaniem .

Sanford wzruszył ramionami i potrząsnął głową .– Ja nie żartuję, Ben . To się stało naprawdę .– Widzę, że mówisz poważnie – Ben spojrzał

na niego chłodno . – Cóż, to wspaniale . . . tak myślę . Gratuluję, że znalazłeś to, czego szukałeś .

– Ależ ja ci tego nie mówię po to, żebyś mi gratulował – Sanford spoważniał, patrząc koledze prosto w oczy . – Ben, nie znaleźliśmy spełnienia w niczym, co razem robiliśmy . Powiedziałeś mi kiedyś, że żaden z nas nie był z tym szczęśliwy . Uważam, że powinieneś poważnie pomyśleć o swojej duszy . Wiesz, że jesteśmy śmiertelnikami i w każdej chwili możemy przejść do wieczności .

Ben pokiwał głową .– Pomyślę o tym . Jeśli rzeczywiście znalazłeś

to, czego szukaliśmy, to brzmi zachęcająco .– Dzięki, Ben . I dziękuję, że pozwoliłeś mi

się tym z tobą podzielić . Naprawdę, trudno mi o tym nie mówić wszystkim dookoła!

– Widzę! – Ben uśmiechnął się oschle i klep-nął Sanforda w ramię . – Ale chyba powinniśmy wrócić do chłopaków .

Sanford poszedł za przyjacielem, licząc w głębi duszy na to, że ten przemyśli sobie jego słowa .

Jako młody chrześcijanin Sanford miał przed sobą jeszcze wiele nauki . Idąc w ślady ojca w kwestii modlitwy, zdecydował, że będzie się modlił do Boga na głos . Jednak nie przyszło to tak łatwo, jak niektóre inne rzeczy . Jego pierw-sza głośna rozmowa z Bogiem miała miejsce na polu . Ojciec zawsze uważał, że należy się modlić w odosobnieniu . Dlatego Sanford znalazł sobie kryjówkę w zbożu i ukląkł pod błękitnym letnim niebem . Odczuwając jednocześnie zakłopotanie i ekscytację, zamknął oczy i zaczął głośno mówić do niebiańskiego Ojca . Gdy uświadomił sobie, jak intymna jest osobista więź z Bogiem i że można z Nim rozmawiać jak z przyjacielem, był to dla niego duchowy kamień milowy .

Przez szereg kolejnych dni modlił się za Bena .

Page 40: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

40 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

Niedługo potem jego przyjaciel również oddał życie Panu . Sanford chciał krzyczeć z podniecenia, gdy Ben mu o tym powiedział, lecz zmitygował się, wiedząc, że to byłoby dziecinne . Zamiast tego uśmiechnął się i powiedział przyjacielowi, jak bardzo się cieszy z jego decyzji .

– Już wiem, co miałeś na myśli, mówiąc, że to niesamowite – odparł Ben . Jego oczy jaśniały nowo odnalezionym pokojem . – To rzeczywiście jedyna droga . Sanford, nie rozumiem, jak mogłem tak długo zwlekać .

– Ja też nie rozumiem!Duch Święty zaczął się poruszać w tej grupie

młodzieży, a Jego ogień przenosił się z serca do serca . Wkrótce kolejni oddali życie Chrystusowi . Nawet ci, którzy prowadzili tak zwane „przyzwoite życie chrześcijańskie” wedle kościelnych standar-dów, zaczęli odczuwać głód czegoś więcej, a Bóg wychodził im na spotkanie . Ich wspólne śpiewy były pełne radości i chwały, a zainteresowanie sprawami duchowymi rosło z dnia na dzień .

Jednak nie każdy aprobował to, co się zaczęło dziać . Sanford musiał się zmierzyć ze sprzeciwem . Najbardziej zdziwiło go to, z jakiego kierunku on się pojawił i jak mocno wstrząsnął jego nowo odnalezioną wiarą .

Niektórzy ze starszych członków kościoła czuli się niezbyt komfortowo, widząc poziom gorli-wości młokosa, który jawnie i żarliwie zaczął zgłębiać duchowe prawdy . Jego dynamiczne idee brzmiały jakoś niezwykle, prowokując innych do kwestionowania tradycyjnych poglądów, szczególnie na temat pewności zbawienia, czy działalności misyjnej . Pewien sąsiad zauważył, że jeśli Sanford nadal będzie tak intensywnie czytał Biblię, to w końcu wyskoczy z fotela i zostanie jakimś „szaleńcem Bożym” .

Biskup był całą sytuacją mocno zatroskany . Wprawdzie cieszył go fakt, że młodzież doświad-czała duchowego przebudzenia, lecz obawiał się, iż posuwają się za daleko . Sanford wyrósł na przywódcę tego nowego, radykalnego ruchu .

Pewnego wieczoru Sanford odwiedził biskupa, żeby porozmawiać o kilku sprawach . Chłopiec był szczególnie zaniepokojony faktem, że jego

przełożony unika działalności misyjnej ze strachu przed zetknięciem się ze światem . Sanford nie umiał pogodzić takiej postawy z tym, co czytał w Ewangeliach i chciał zapytać biskupa, dlaczego trzyma się tego poglądu tak dogmatycznie . Nie miał zamiaru okazywać braku szacunku, lecz jak zwykle nie bał się kwestionować tradycyjnego sposobu myślenia, który wydawał mu się błędny .

Biskup był miłym człowiekiem o ogorzałej twarzy i głowie przyprószonej siwizną . Sanford z początku czuł się niezręcznie, lecz potem rozluź-nił się, gdy wyszli na werandę i usiedli na bujanych fotelach . W powietrzu było słychać brzęczenie owadów, a słońce zachodziło za górami, rzucając na dolinę purpurowe cienie . Sanford spojrzał na złotą chwałę opromienionych chmur i pomy-ślał o niebie ponad nimi . Jakiż pokój i radość miał w sercu, wiedząc, że jego imię jest zapisane w księdze życia Baranka!

Głęboki bas biskupa sprowadził go z powrotem na ziemię .

– Sanfordzie, wiele słyszałem o tym, co się ostatnio dzieje w waszej grupie młodzieżowej – ich wzrok się spotkał i chłopiec skinął głową z szacunkiem . – Przede wszystkim chcę, żebyś wiedział, że cieszę się z duchowego poruszenia, jakie ma miejsce wśród was . Z pewnością dobrze się dzieje, że mamy tak oddaną Bogu młodzież, która stanowi przyszłość naszego kościoła .

Biskup przerwał, jakby ważąc słowa, które za chwilę miały paść, lecz Sanford wyczuwał, że rozmowa zmierza do sedna sprawy . To dobrze, bo wolał rozmawiać szczerze i wprost .

– Po prostu nie wiem, czy nie zapędzasz się za daleko . Jak powiedziałem, bardzo mi się podo-ba to, że rozwijasz się duchowo, jesteś aktywny w kościele i szukasz Pana, lecz niektóre rzeczy są bardziej niebezpieczne niż dobre . I obawiam się, że zbliżasz się właśnie do tej granicy . Wiesz, co mam na myśli?

Oczy Sanforda zachmurzyły się nieco, lecz wytrzymał wzrok starszego mężczyzny .

– Wydaje mi się, że wiem . Właściwie, to właśnie o tym chciałem porozmawiać .

– Dobrze – skinął głową biskup . – Cieszę się,

Page 41: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

41„Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy,

aby się mu pokłonić.” Ewangelia Mateusza 2,2

że przyszedłeś . Ja też już od kilku tygodni za-mierzałem z tobą pomówić .

Sanford poderwał się z fotela .– Wujku, dlaczego tak ostro nauczasz przeciw-

ko działalności misyjnej? Wszystko, co czytam w Ewangeliach, pokazuje, że Jezus głosił Ewan-gelię i kazał uczniom robić to samo .

Biskup w zamyśleniu pogładził brodę, odczekał chwilę i odparł:

– Sanfordzie, wiesz, dlaczego żyjemy w taki a nie w inny sposób . W Ewangelii Jana 15,19 Jezus powiedział: „Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby to, co jest jego; że jednak ze świata nie jesteście, ale Ja was wybrałem ze świata, dla-tego was świat nienawidzi” . Wybrał nas ze świata i dlatego świadomie unikamy światowego stylu życia . Dlatego postanowiliśmy żyć w zamkniętej społeczności . Widziałem w życiu wielu dobrych ludzi, którzy wyruszali, by zdobywać świat dla Chrystusa, a potem zostali przez ten świat wcią-gnięci . To jest jeden z powodów . Nauczam całko-witego oddzielenia od świata dla dobra naszych własnych dusz .

Sanford spojrzał na biskupa zatroskany .– Wujku, obawiam się, że mnie nie rozumiesz .

Dlaczego Bóg nie mógłby nas zachować od upad-ku nawet, gdy jesteśmy w świecie? Przecież nas ze świata nie zabrał . Jesteśmy tutaj z jakiegoś powodu .

– Sanfordzie, jesteś młody i wielu rzeczy jeszcze nie rozumiesz . Dlatego tak się o ciebie martwię . Myślę, że najmądrzej zrobisz, okazując posłuszeń-stwo nauczaniu Kościoła i twoim przełożonym . Możesz zostawić swoje pytania Bogu . Czasem zadawanie pytań w oparciu o własny punkt wi-dzenia jest najbardziej niebezpieczne . Herezja i zwiedzenie mogą łatwo wpełznąć wtedy, gdy człowiekowi nie wystarczy podążanie za prawdą, którą zna, a resztę zostawia Bogu . Pamiętaj, że Bóg jest Twórcą Kościoła i obdarzył jego przy-wódców autorytetem .

Opierając się burzy własnych myśli, Sanford odparł:

– Ale czy to jest w porządku, żeby z jednej strony być zadowolonym z nauczania Kościoła,

a z drugiej twierdzić, że nie możemy być pewni naszego zbawienia?

– Twierdzenie, że jesteś absolutnie pewny swego zbawienia wydaje się być aroganckim założeniem, które pierzcha w obliczu Boga – głos biskupa brzmiał poważnie . – Jak możesz być tego pe-wien? Głęboka pokora, jakiej wymaga służenie Wszechmocnemu Bogu, nie może się podnosić do poziomu takiej pychy . Nie możemy być pewni zbawienia . Bóg jest sprawiedliwy i miłosierny . Jeśli Mu służymy, to mamy nadzieję, lecz nie mamy pewności . Kimże jesteśmy, żeby nadużywać w taki sposób Bożego miłosierdzia?

Sanford z całych sił próbował kontrolować emocje .

– Ależ ja wiem z całą pewnością, że Bóg zbawił moją duszę . Nigdy wcześniej nie czułem takiego pokoju, jak wtedy, gdy poddałem swoje serce Bogu . Mam niewysłowioną radość z powodu zapisania mojego imienia w księdze życia . Ewan-gelia obiecuje, że jeśli wierzymy w Jezusa, to będziemy zbawieni . Jak można mówić, że nie można mieć pewności zbawienia?

Zaległa długa cisza, którą przerywały jedynie nawoływania nocnych ptaków . Żona biskupa zapaliła dla nich lampkę na werandzie i poszła spać . Zegar wybił już północ, lecz żaden z nich tego nie zauważył . Byli zbyt zamyśleni . Wresz-cie biskup przemówił głosem zmęczonym, lecz stanowczym .

– Sanfordzie, nie możemy polegać na uczuciach . To, co przeżyłeś w chwili poddania się Bogu, było bardzo emocjonalne . I powinieneś był się poddać . Słusznie uczyniłeś . Ale nie powinieneś tak łatwo dać się zwieść własnej dumie . Diabeł niczego bardziej nie pragnie niż zejścia naszego serca z drogi pokory na drogę pychy . Wiem, że masz poszukujące serce, lecz martwię się, widząc twoją postawę . Mam silne przekonanie, że po-winieneś to wyznać jako grzech i przyjąć to, co mówią osoby chodzące z Panem znacznie dłużej od ciebie i widzące więcej .

– Uważam ponadto, że powinieneś wrócić do domu, podporządkować się rodzicom i podążać drogą wyznaczoną przez kościół . Bóg cię za to

Page 42: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

42 Ziarno Prawdy • grudzień 2016

pobłogosławi . Potrzebujemy silnych ludzi takich jak ty, którzy będą stanowić przykład . Dostrzegam w tobie wielki potencjał, Sanfordzie, ale martwię się o twoją duszę .

Gdy biskup w końcu pożegnał Sanforda, miał poczucie, że zrobił wszystko, co mógł, by spro-wadzić młodzieńca z powrotem na drogę prawdy . Miał nadzieję, że chłopiec weźmie sobie jego słowa do serca i podporządkuje się .

Jadąc do domu konno w ciemnościach, Sanford spojrzał w rozgwieżdżone niebo .

– Boże, chyba się myliłem . Myślę, że byłem pyszny . Wybacz mi .

Te słowa zabrzmiały nieszczerze, a jego dusza była pogrążona w smutku . Mimo to, w głębi serca pragnął iść za Bogiem z całych sił . Jak słowa biskupa mogły być prawdą, skoro nie zgadzały się z tym, co Sanford czytał w Biblii? Zdezo-rientowany i wykończony, zapadł w niespokojny sen na kilka godzin, zanim poranne obowiązki zedrą go z łóżka .

Dzień wprawdzie wstał rześki i piękny, lecz to jakoś nie pocieszało Sanforda . To był naj-trudniejszy czas, odkąd się nawrócił – czyli od kilku tygodni – i bał się spotkać z rodziną w takim nastroju . Jego starsza siostra od razu to zauważyła . Gdy sprzątali razem oborę po dojeniu krów, zapytała wprost:

– Sanford, co się stało?– Cóż, chyba uświadomiłem sobie to, co powi-

nienem . Biskup powiedział, że powinienem po prostu być posłuszny kościołowi . Widzę, że chyba się myliłem co do pewności mojego zbawienia . Biskup mi powiedział, że to jest przejaw pychy, więc wyznałem Bogu ten grzech, bo chcę robić to, co właściwe .

Oczy Esther zaszły łzami .– Nie, Sanfordzie! Nie możesz zapierać się wiary .

Mamy szanować przełożonych, ale nie wolno im decydować o naszej relacji z Chrystusem . To jest sprawa osobista, a Jezus dał nam konkretne obietnice dotyczące zbawienia . Sanford, pomyśl o zmianach w twoim życiu i o pokoju, jakiego doświadczyłeś . Nie tylko ty . Wielu z nas odnalazło ten sam pokój i radość . Jak możesz mówić, że

teraz zamierzasz się poddać?Sanford wpatrywał się w swoją siostrę . Prawda

bijąca z jej słów omywała i rozgrzewała jego du-szę, zupełnie jakby słońce wyszło zza burzowych chmur .

– Nie pozwól nikomu okradać się z wiary, Sanfordzie . Jezus jest Drogą, Prawdą i Życiem, dając wieczne życie wszystkim, którzy Go przy-jęli i którzy w Niego wierzą – ciągnęła Esther z niewzruszoną pewnością .

– Masz rację! Już sam nie wiedziałem, co my-śleć . Chyba zwątpiłem . Myślałem, że biskup na pewno wie lepiej . Esther, powinniśmy się modlić, żeby Bóg otworzył mu oczy i żeby sam odczuł pewność zbawienia, jaką Bóg chce mu dać .

– No, to mi się podoba! – odparła Esther, roz-promieniona zachęcającym uśmiechem . – Takiego brata do niedawna znałam i wiem, że Bóg ma dla ciebie wielkie rzeczy . Szatan nie pragnie niczego więcej, niż pozbawić cię tej radości, ale nie pozwól na to . Pamiętaj, że nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie i któ-rzy nie według ciała chodzą, lecz według Ducha (Rz 8,1) . Uchwyć się Słowa Bożego i Jego obiet-nic . Bóg nie może kłamać .

– Dzięki, Esther . Potrzebowałem, żeby mi ktoś przypomniał tę prawdę . Módl się za mnie, żebym już nigdy w to nie zwątpił . Już pomyślałem, że nie mogę być pewien zbawienia i to było tak, jakby całe światło i celowość mojego życia nagle zgasły . Tak się cieszę, że mogę wiedzieć na pewno i że żaden człowiek nie jest w stanie odebrać mi zbawienia – uśmiechnął się do siostry i zainto-nował pieśń . Esther dołączyła do niego, a ich głosy zlały się w piękną harmonię, oddającą pokój i radość ich dusz .

Fragment książki Trailblazer©2014 TGS International

Filia Christian Aid MinistriesPrzekład na język polski: Krzysztof Dubis

Page 43: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

Miasteczko małe, Betlejem,Spowite w nocne mgły .

Ty śpisz spokojnym, cichym snem,Nad Tobą gwiazd rój lśni .

Lecz wśród tych ulic ciemnychJaśnieje dziwny blask,

Bo w Tobie dziś się spełniaZapowiedź Bożych łask .

Dziś się narodził Chrystus Pan!Tak brzmi anielska wieść,

Gdy ludzie śpią, niebiosa lśniąŚpiewając Jemu cześć

I wy, o gwiazdy, lśnijcie,Miłości głosząc cud .

Na wysokościach Bogu cześć,A pokój na ten lud!

Jak cicho było w tamtą noc,Gdy Bóg nam Syna dał .

Tak samo dziś Bóg z nieba śleBłogosławieństwa Swe .Nie słyszy żadne ucho

Cudownych kroków tych,Gdy Chrystus Pan przychodzi Sam

Do serc, by mieszkać w nich .

Pieśń nr 1994 “Zbiór pieśni chrześcijańskich” .

Miasteczko małe, Betlejem

Page 44: ZIARNO  · PDF file3 „dzie jest nowo narodzony r ęydowsi Widzieiy bowie wiazd jeo na wschodzie i przysziy, aby si pooni waneia Matesza 22 P salmista Dawid przeżywał zdu

Wierzymy, że Syn żywego Boga, Pan Jezus Chrystus, nasz jedyny Prorok, Kapłan i Król, przyjdzie widzialnie . Tak jak wstąpił do nieba, tak zstąpi z nieba na obłokach, a wraz z Nim wszyscy aniołowie Boży, z krzykiem i na głos archanioła, na odgłos trąby Bożej, który każdy usłyszy .

Wówczas wszyscy ludzie, którzy żyli kiedykolwiek na ziemi, źli czy do-brzy, sprawiedliwi i podli, powstaną z martwych w ciałach nieskazitelnych, jednak ci, którzy nadal będą żywi w tym dniu, nie zaznają śmierci, ale – na odgłos ostatniej trąby – zostaną przemienieni w mgnieniu oka w to, co nieskazitelne .

(Dzieje Apostolskie 1,11; Objawienie 1,7; 2 List do Tesaloniczan 1,7; 1 List do Tesaloniczan 4,16; Ewangelia Mateusza 25,7; 2 List do Koryntian 5,10; List do Rzymian 14,11; Ewangelia Jana 5,29; Dzieje Apostolskie 24,15; 1 List do Koryntian 15,42; Księga Izajasza 26,19; 1 List do Koryn-tian 15,38 .52) .

Zaczerpnięto z Martyrs’ Mirror, str . 33Przekład na język polski: Krzysztof Dubis

O ponow n y m pr z y jściu Jezusa, zm a rt w ych wsta niu i s ą dz ie