YTP Story 2015 Tatuaz

5
© Maciej Miłkowski and Zeszyty Literackie 1 Tatuaż Wtedy nie mieliśmy nawet własnego biura. Wynajmowaliśmy maleńkie pomieszczenie prawie w centrum, na parterze, do spółki z salonem tatuażu. Właściwie nie nazywało się to jeszcze wtedy salonem tatuażu — dopiero kilka lat później wszystko miało się przemienić w studia, galerie i salony — nazywało się to zwyczajnie: „Tatuaże”. My nazywaliśmy się „Biuro podróży”. To były czasy pionierskie, a my, jak wszyscy pionierzy, byliśmy naiwni, prostolinijni i nieco dziecinni. Udawaliśmy, że ręce trzęsą się nam z zapału, podczas gdy większości z nas trzęsły się jedynie ze starego, dobrego przerażenia. „Tatuażami” zawiadywał Łysy — i na pierwszy rzut oka nie była to jakoś szczególnie wyrafinowana ksywka, bo Łysy istotnie łysy był, regularnie swoją łysość wspierając zwyczajną jednorazową maszynką do golenia. Często golił się na moich oczach: to znaczy tylko głowę, bo brody nigdy — nie wiem, może mu wtedy jeszcze broda nie rosła. W kanciapie na tyłach mieliśmy umywalkę, ale jedyne lustro wisiało w głównym pomieszczeniu — bliżej zresztą mojego biurka niż jego, więc Łysy sporo się zwykle przy tym goleniu nachodził. Tam maczał i spłukiwał, tutaj się golił, wypinając się dziwacznie, by dojrzeć w lustrze tył własnej głowy, nie chcąc się pogodzić z tym, że mając do dyspozycji tylko jedno lustro, w zasadzie nie da się tego zrobić. Oprócz wyginania się stosował również metodę macania pod skoszony włos, ale zazwyczaj na koniec i tak prosił mnie o jakieś poprawki. Zaciągałem go do kanciapy pod umywalkę i poprawiałem. Teraz myślę sobie, że on się specjalnie golił w biurze, bo w domu pewnie nie miał go kto poprawić. A z drugiej strony ten cały Łysy był ze swoją ksywką mocno podejrzany. Najbardziej fascynowało mnie to, że w zasadzie wszyscy tak zwani koledzy, którzy do niego przychodzili, byli łysi, ale najwyraźniej tylko Łysemu należało się nazwanie rzeczy po imieniu. Łysy musiał być w ich oczach łysym w sposób niejako nadrzędny czy pierwotny. Ich łysość była naśladownictwem, jego była oryginalna i naturalna, choć wykuwała się nad poobijanym zlewem w obskurnej kanciapie za sprawą mojej — niewprawnej — ręki. Czy on tam robił jakieś tatuaże, to sobie nie przypominam. Na pewno tatuaże miał — pozostali też mieli — i czasem coś rysował (jakiś „wzorek”, wtedy jeszcze nie znano słowa „projekt”). Ale czy robił? Może nie w biurze, może tam tylko zbierał zamówienia, a tatuował gdzieś indziej. Chociaż w kanciapie leżał jednak jakiś sprzęt do plastycznych tortur. Czyli może jednak? Ale co ja dziś z tego pamiętam? Pewnie to była zwyczajna pralnia brudnych pieniędzy. Tak by się to dzisiaj określiło, ale wtedy? Pieniądze chyba już wtedy były — chociaż jeszcze te z Kopernikami i Szopenami — ale czy już bywały brudne? Nie wiem. Ruskie czołgi jeszcze wtedy stały. A nawet jeśli już nie stały, to wyjechały całkiem niedawno i w każdej chwili mogły jeszcze wrócić. Taki to był wolny rynek — w cieniu ruskich czołgów. Wszystkim ulżyło dopiero, gdy prezydentem został ten, co to jeszcze nie tak dawno w czerwonym sweterku... Wszystkim ulżyło, bo jak prezydentem został właśnie on, a czołgi i tak nie wróciły, to można było sobie nieśmiało pomyśleć, że może już jednak nie wrócą. Ale to było dopiero kilka lat później i wtedy nasze biuro już od dawna nie istniało. Przetrwaliśmy jakieś pół roku. Później upadła centrala w stolicy, więc nasza filia siłą rzeczy też. Nie wiem, ile przez te pół roku sprzedałem wycieczek. Pięć? Siedem? Ruch był duży, ale wszyscy tylko przychodzili zapytać, czy to naprawdę już do tego Paryża można ot tak sobie pojechać. Można było. Autokarem zresztą. Wtedy się wszędzie jeździło autokarem. Paryż, Wiedeń, Włochy, Anglia, Grecja, Hiszpania. Doba, dwie doby, trzy. Bez klimatyzacji, bez

Transcript of YTP Story 2015 Tatuaz

  • Maciej Mikowski and Zeszyty Literackie

    1

    Tatua

    Wtedy nie mielimy nawet wasnego biura. Wynajmowalimy malekie pomieszczenie prawie w centrum, na parterze, do spki z salonem tatuau. Waciwie nie nazywao si to jeszcze wtedy salonem tatuau dopiero kilka lat pniej wszystko miao si przemieni w studia, galerie i salony nazywao si to zwyczajnie: Tatuae. My nazywalimy si Biuro podry. To byy czasy pionierskie, a my, jak wszyscy pionierzy, bylimy naiwni, prostolinijni i nieco dziecinni. Udawalimy, e rce trzs si nam z zapau, podczas gdy wikszoci z nas trzsy si jedynie ze starego, dobrego przeraenia.

    Tatuaami zawiadywa ysy i na pierwszy rzut oka nie bya to jako szczeglnie wyrafinowana ksywka, bo ysy istotnie ysy by, regularnie swoj yso wspierajc zwyczajn jednorazow maszynk do golenia. Czsto goli si na moich oczach: to znaczy tylko gow, bo brody nigdy nie wiem, moe mu wtedy jeszcze broda nie rosa. W kanciapie na tyach mielimy umywalk, ale jedyne lustro wisiao w gwnym pomieszczeniu bliej zreszt mojego biurka ni jego, wic ysy sporo si zwykle przy tym goleniu nachodzi. Tam macza i spukiwa, tutaj si goli, wypinajc si dziwacznie, by dojrze w lustrze ty wasnej gowy, nie chcc si pogodzi z tym, e majc do dyspozycji tylko jedno lustro, w zasadzie nie da si tego zrobi. Oprcz wyginania si stosowa rwnie metod macania pod skoszony wos, ale zazwyczaj na koniec i tak prosi mnie o jakie poprawki. Zacigaem go do kanciapy pod umywalk i poprawiaem. Teraz myl sobie, e on si specjalnie goli w biurze, bo w domu pewnie nie mia go kto poprawi.

    A z drugiej strony ten cay ysy by ze swoj ksywk mocno podejrzany. Najbardziej fascynowao mnie to, e w zasadzie wszyscy tak zwani koledzy, ktrzy do niego przychodzili, byli ysi, ale najwyraniej tylko ysemu naleao si nazwanie rzeczy po imieniu. ysy musia by w ich oczach ysym w sposb niejako nadrzdny czy pierwotny. Ich yso bya naladownictwem, jego bya oryginalna i naturalna, cho wykuwaa si nad poobijanym zlewem w obskurnej kanciapie za spraw mojej niewprawnej rki.

    Czy on tam robi jakie tatuae, to sobie nie przypominam. Na pewno tatuae mia pozostali te mieli i czasem co rysowa (jaki wzorek, wtedy jeszcze nie znano sowa projekt). Ale czy robi? Moe nie w biurze, moe tam tylko zbiera zamwienia, a tatuowa gdzie indziej. Chocia w kanciapie lea jednak jaki sprzt do plastycznych tortur. Czyli moe jednak? Ale co ja dzi z tego pamitam? Pewnie to bya zwyczajna pralnia brudnych pienidzy. Tak by si to dzisiaj okrelio, ale wtedy? Pienidze chyba ju wtedy byy chocia jeszcze te z Kopernikami i Szopenami ale czy ju byway brudne? Nie wiem.

    Ruskie czogi jeszcze wtedy stay. A nawet jeli ju nie stay, to wyjechay cakiem

    niedawno i w kadej chwili mogy jeszcze wrci. Taki to by wolny rynek w cieniu ruskich czogw. Wszystkim ulyo dopiero, gdy prezydentem zosta ten, co to jeszcze nie tak dawno w czerwonym sweterku... Wszystkim ulyo, bo jak prezydentem zosta wanie on, a czogi i tak nie wrciy, to mona byo sobie niemiao pomyle, e moe ju jednak nie wrc.

    Ale to byo dopiero kilka lat pniej i wtedy nasze biuro ju od dawna nie istniao. Przetrwalimy jakie p roku. Pniej upada centrala w stolicy, wic nasza filia si rzeczy te. Nie wiem, ile przez te p roku sprzedaem wycieczek. Pi? Siedem? Ruch by duy, ale wszyscy tylko przychodzili zapyta, czy to naprawd ju do tego Parya mona ot tak sobie pojecha. Mona byo. Autokarem zreszt. Wtedy si wszdzie jedzio autokarem. Pary, Wiede, Wochy, Anglia, Grecja, Hiszpania. Doba, dwie doby, trzy. Bez klimatyzacji, bez

  • Maciej Mikowski and Zeszyty Literackie

    2

    toalety, z pasztetami i ogrkami konserwowymi w soikach w luku bagaowym. Byy jeszcze takie zupki w pudeku, ktrym si wstrzsao, a wtedy zupka miaa si w jaki tajemny sposb podgrza. Nie wiem, jak to dziaao. Nie wiem, czy to w ogle dziaao ta zupka i cae te wycieczki. Ja nigdy nie wstrzsaem i nigdy nie byem na adnej autokarowej wycieczce.

    Autokar wyjeda ze stolicy, a u nas by par godzin po wyjedzie. Wyjedao si zawsze na noc, eby nie traci dnia jakiego jutra czy pojutrza w Paryu wic w naszym miecie autokar by zwykle o jakiej sodkiej porze typu czwarta trzydzieci. Teraz by pewnie do mnie ci nieliczni wycieczkowicze wydzwaniali po nocach, ale wtedy nikt nie dzwoni, bo nie byo jeszcze telefonw to znaczy byy, ale tylko po domach, a nie po kieszeniach, a to jednak troch co innego.

    Telefonw nie byo, wycieczkowiczw zreszt te prawie nie byo. Wtedy wszystko dziaao wedle tego samego schematu: przychodzio si gdzie, pytao, czy mona, w odpowiedzi syszao si, e owszem, mona, ale ostatecznie si jednak nie korzystao, no bo niby jak, gdzie, co z czym do goci? Z ogrkami konserwowymi? Do Parya? Wchodzio si popatrze, co tam daj bo wszyscy pytali, czy ju tam bye robio si min eksperta, patrzyo si z pogard i wychodzio z pustymi rkami. Ekspedientka nawet nie wstawaa. Przyzwyczaia si. Sex-shopy bankrutoway byskawicznie.

    Czyli u mnie ruch by spory, nawet jeli tylko pozorny, a u ysego ruch by mizerny, za to

    o wiele bardziej skonkretyzowany. Przychodzili ysi do ysego, zaatwiali jakie sprawy i zaraz gdzie wychodzili, zabierajc go ze sob, a chwil pniej jacy nastpni nieowosieni przychodzili i pytali, czy jest ysy. Ja im odpowiadaem, e wyszed wanie z takimi dwoma. Z takimi dwoma ysymi? upewniali si. Ja potwierdzaem, oni si jako identyfikowali. Mieli swoje kody. Telefonw nie byo.

    Z ysym mielimy tak umow, e jakby kto do niego, a jego by akurat nie byo, to ja klientowi wszystko powiem i poka, a w drug stron tak samo, tyle tylko, e nie byo adnej drugiej strony, bo ja zawsze byem na miejscu, a ysego czsto jednak nie byo. Nie miaem smykaki do interesw i wanie byem poykany przez wiksz ys ryb w tym darwinowskim jeziorze wczesnego kapitalizmu.

    ysy zreszt zbankrutowa par miesicy po nas nie mia na cay czynsz, jak zabrako naszego wkadu, nie mia mu kto biura pilnowa, nie mia mu kto poprawia z tyu i na czubku tp maszynk nad brudnym zlewem.

    Ale zanim zgodnie zwinlimy oba interesy, to mielimy t jednostronn dentelmesk umow i ja sobie nawet zrobiem ksero ich cennika, eby nie biega do drugiego biurka, cho mwic szczerze, wiele tego biegania mnie nie czekao. A ksero ju wtedy byo pitro wyej mieli. Wsuwao si kartk doem trzeba byo pilnowa, czy rwno idzie, a gr przesuwaa si taka wielka klapa. Partyzantka. Powielacz.

    Wszystko to si dziao gdzie na samym pocztku. Jak tamto runo, to ja miaem niecae dwadziecia lat. Sk w tym, e wtedy trzeba byo mie cae dwadziecia. Jak si miao cae, to si zostawao prezesem albo wiceministrem. A jak si nie miao, to si ldowao z ysym w biurze.

    Czas dzieliem na dwie czci p na odpowiadanie emerytom, e do Parya ju mona, drugie p na obsug upartego owosienia ysego. Tyle jeli chodzi o czas. By jeszcze midzyczas, ktry zwykle rozciga si na dugie godziny. ysego nie byo, emerytw nie byo, a ja si zanurzaem w midzyczasie i gwnie czytaem klasykw. Dostojewskiego przeczytaem na tej strwce w caoci. Marny wybr.

    Oprcz czytania klasykw zajmowaem si te czekaniem. Tym samym zajmowa si zreszt cay kraj. yo si jako nie w peni, na p gwizdka na co si czekao, ale w sumie na co? Byo jasne, e to wszystko jest jakie chwilowe i przejciowe, e co si z tego musi wynurzy, w co si to musi przeksztaci. Nie wiadomo byo, czy wrc ruskie czogi, czy raczej zbudujemy drug Japoni, ale byo wiadomo, e wszystko wok to jest jaka prowizorka z kartonu, ktra si tak czy inaczej rycho zawali. Wic si czekao, wic si

  • Maciej Mikowski and Zeszyty Literackie

    3

    uchylao od ycia w przekonaniu, e ycie dopiero nadejdzie. Teraz trzeba jako w tym przedsionku z ysym przeczeka, a potem ju wpuszcz na salony.

    I w kwestii ycia, makroekonomii, podry i tatuay to si okazao w zasadzie prawd. A literatura? Co z literatur? Ja wtedy mylaem, e trzeba czyta klasykw i przekopa si jako przez tunel okresu przejciowego, przefedrowa si przez Ural z Azji do Europy, dotrwa do momentu, gdy bdziemy ju mie adne ubrania, adne wntrza i zewntrza, kiedy to u nas bdzie Pary z croissantami, winem i serem pleniowym, i bdzie si siedziao na mansardzie z widokiem na Sekwan ktra w midzyczasie wykluje si z Wisy siedziao i tuko powieci, o tak.

    A teraz myl, e to wanie wtedy byy czasy wzorcowo powieciowe. Moe i si pisa bez tej mansardy nie dao, ale trzeba byo robi notatki. Bo powie wtedy pukaa do drzwi, koataa do wrt jak w Makbecie sama si czowiekowi pakowaa do ka. I to wcale nie jedna powie, ale cae trylogie, tetralogie i cykle powieciowe cae biblioteki, epoki, gatunki, kamienie milowe, Prousty i Nabokovy. I nie chodzi te o to, e naleao pisa o tamtym czasie, e trzeba byo opiewa transformacj ustrojow, ekonomiczn i kulturaln. Nie chodzi o to, aby pisa o tamtym wirze ja wanie to robi i adna powie si z tego nie wyania chodzi o to, e trzeba si byo w nim zanurzy. Bo to by czas wyostrzonej rejestracji jakiej nadrzeczywistoci. Mylelimy, e to by czas zawieszenia, a w istocie by to czas wieszania. ciany byy puste, sterczay z nich goe haki, na ktrych trzeba byo mocowa jedno ptno za drugim. W innych branach nie mieli takich zudze i zahamowa, dlatego te dzisiaj mamy, na przykad, samochody (albo tatuae), a nie mamy powieci. Przespalimy waciwy moment, czytajc klasykw w pwirtualnych biurach podry. Nie byo, ale mino. Nastpna taka koniunkcja za sto lat.

    A gdybym mia wybra jedn niewykorzystan sytuacj z tych, ktre si potem ospaemu napastnikowi ni po nocach? Jedn dziewczyn, za ktr nie wysiadem z autobusu? Jedn powie, ktra mi koataa do bram?

    Wybrabym chyba t, ktra koataa nie do moich wrt, ale raczej do wrt ysego co w zasadzie wychodzi na to samo, bo po pierwsze, ja wtedy u ysego robiem za odwiernego, a po drugie, akurat takiego koatania ysy pewnie szczeglnie gorliwie nie wyglda. ysy nagego koatania pewnie si raczej obawia, tak sobie teraz myl.

    Suchaj, jak ja gdzie wyjd, a trzeba bdzie napisa jak powie, to ty si tym raczej zajmiesz, dobra? tego ysy nigdy do mnie nie powiedzia. Ale czy to trzeba byo mwi?

    ysego nie byo. Wszed starszy mczyzna ubrany idiotycznie no bo niby

    przedwojenna elegancja, ale klejona z peerelowskich skadnikw. Czyli owszem kapelusz, marynarka, krawat (a moe i fular nie, chyba jednak nie) ale wszystko brzydkie, tandetne, w kolorach burych i szarych, nijakich, fabrycznie spowiaych.

    Ja w sprawie tatuau powiedzia. Kolegi nie ma wyjaniem. Ale mam tu gdzie jego cennik i katalog. Pokaza? Cennik pokaza odpar. Podaem mu cennik, a on go uwanie przestudiowa (ja w tym czasie studiowaem jego), po

    czym powiedzia: Pozycji, ktrej szukam, tutaj nie ma. A czego pan szuka? Chce pan sobie zrobi tatua? Tatua ju mam odpowiedzia. A ten pana kolega kiedy wrci? Nie wiem, mwic szczerze. Ale ja mu wszystko przeka. Bo my mamy tak umow.

    Ja tu prowadz fili biura podry. Jakby pan chcia na przykad do Parya... Byem w Paryu przerwa mi. Tatua ma. W Paryu by. To w czym panu ja, czy raczej mj kolega... zaczem. W cenniku tego nie ma powiedzia a ja wiem, e to si ju teraz robi. Ja bym

    chcia tatua usun. Spyta pan koleg, czy to moliwe? Spytam, oczywicie. A jak duy jest ten tatua? Ja panu poka odpar i zacz rozpina marynark.

  • Maciej Mikowski and Zeszyty Literackie

    4

    Czy on jest w jakim intymnym miejscu? spytaem na wszelki wypadek. Umiarkowanie. Rozpi mankiet koszuli i zacz podwija rkaw. Pi cyfr na przedramieniu. Niski numer.

    Musia si tam dugo nasiedzie. Wie pan, co to jest? spyta. Wiem. Wolaem si upewni powiedzia, a ja zaraz pomylaem, e cakiem susznie, bo taki

    ysy na przykad z pewnoci by nie wiedzia. Moe i lepiej, gdyby to on mia usuwa. Rozumiem powiedziaem. Pki ya moja ona powiedzia nie mogem tego zrobi. Ona mwia, e trzeba

    pamita. Ale ja, niech pan sobie wyobrazi, cakiem niele i bez tego pamitam. Rzecz w tym, e ja nie chc by z tym pochowany. Chciabym stan przed witym Piotrem, jak mnie Pan Bg stworzy, a nie tak, jak mnie stworzy Heinrich Himmler.

    Rozumiem powtrzyem. No nie sdz powiedzia, po czym zapi koszul i zaoy marynark. Niech pan

    spyta koleg. Ja zajrz za kilka dni. Spytam zapewniem. Kaniam si powiedzia (czyli nietutejszy), istotnie si kaniajc, a po chwili wyszed. I to ma by ta powie? Nie, jeszcze nie. Powie rodzi si dopiero nastpnego dnia, kiedy

    ja to wszystko opowiadam ysemu, a on z naiwnoci szlachetnego barbarzycy podsuwa mi brakujcy element ukadanki. Bo nie ma czego takiego jak pomys na powie. eby napisa powie (opowiadanie zreszt te), trzeba mie dwa pomysy rwnie silne, rwnie rozbudowane i dopiero pniej si okazuje, e to jest jednak jeden pomys, jeden dwubiegunowy fundament.

    Miaem racj. ysy nie wiedzia. ysy niczego nie widzia i dlatego mg tak skutecznie wieszczy. Waciwie to on by moim odwiernym, nie ja jego.

    Ale co? pyta ysy. Numeru telefonu do babki nie mg zapamita? To tylko pi cyfr wtrcam. Za krtko. Ale mwie, e to jaki dziadek, tak? No bo przed wojn, prosz ciebie poucza ysy

    to bardzo mao ludzi miao telefony i te numery krtkie byy. Pewnie si dziadek zaoy po pijaku, a teraz auje. Tak si to koczy. Ja mam zasad, e po pijaku nie robi. To znaczy ani ja po pijaku, ani klient. Czasami niektrzy to sobie chc przed tym goln, ale u mnie nie. Nie ma bata. Bo potem reklamacji nie uwzgldniamy.

    Ale da si to usun? Nie bardzo. Wstrzykuje si co tam, gdzie, jakie mleko. Troch si to rozjania, ale

    cakiem ci nie zniknie. Bdzie zna. Trzeba byo nie pi. Zreszt jak jest dobrze zrobione, to nie ma reklamacji. Trzeba w salonie robi czyli salony ju byy a nie chaupniczo. A ten dziadek robi profesjonalnie czy w warunkach, jak si to mwi, polowych?

    Profesjonalnie, ale w warunkach polowych. To nie wiem. Powiedz mu, e nic si nie poradzi. Stary jest, to co mu za rnica? Dugo

    si z tym tatuaem nie bdzie mczy. Na pla te pewnie nie jedzi, co? Ja, tak czy inaczej, nie usuwam. Nigdy mnie nikt o to nie pyta. Czekaj, raz pyta. Te dziadek zreszt. W Niemczech.

    W Niemczech bye? Tak. Na robotach byem. I by tam taki jeden stary Niemiec, bardzo w porzdku go.

    Jak zobaczy moje tatuae, to mnie zaraz spyta, kto mi to robi, a ja mu na to, e sam... Znasz niemiecki? No gdzie... On wietnie po polsku mwi. A ja po niemiecku to tylko: Heil Hitler!

    mwi ysy i macha rk, nie cakiem tak jak tamci machali, ale w kocu licz si dobre chci. Wtedy on mi mwi, e te ma tatua i chciaby usun.

    Pokaza ci?

  • Maciej Mikowski and Zeszyty Literackie

    5

    Tak. Pod pach mia jakie takie gwno. Dwie literki: A i B. Powiedziaem, e tego przecie w ogle nie wida, a on mi na to, e w kostnicy bdzie wida i e nie chce, aby bya jaka chryja z mas spadkow. Nie mam pojcia, co to jakie inicjay byy czyje...

    Grupa krwi powiedziaem. Do rzadka zreszt. No, ale w czym problem. Jaka masa? Co to, kurwa, tatuau nie mona mie? Ja znaem

    gocia, co te by potem prezesem, a mia na dupie prosiaczka, wiesz, tego z Muppetw czy Muminkw.

    Co powiedziae tamtemu Niemcowi? e usun si nie da, ale mog mu pocign dalej reszt alfabetu dla zmyki, jeli to

    inicjay jakiej tam pierwszej ony, czy co. Chcia? Nie chcia. Trzeba byo wtedy wsta i wyj, a nie czeka dalej z ysym na bankructwo. Trzeba byo

    powiedzie: Sorry, ysy, nie ma mnie dla nikogo, a jak kto przyjdzie zapyta, czy do Parya mona, to mu powiedz, e nie mona, ale na Helu te jest piknie. A ja znikam. Biegn szuka tego twojego dziadka i tego mojego te nie fizycznie oczywicie, tylko z owkiem we wasnym koonotatniku. Wrc za trzy do piciu lat. A ty tu bankrutuj i zarastaj, zasrany, niedogolony kryminalisto!.

    Trzeba byo wyj, a nie czeka, a dziadek znw przyjdzie, bo oczywicie nigdy wicej nie przyszed. Nietutejszy by moe sobie gdzie indziej usun. A moe zmar. To si jednak czasem zdarza.

    Aha. Tatuae si teraz usuwa laserem w Niemczech pewnie ju od wielu lat. Bez ladu. Z tym e lepiej to robi u lekarza ni u ysego. Samego ysego widziaem niedawno na ulicy wosy mu nie urosy, jeli o to chodzi. A jakie si teraz pisze powieci i jakie si dobijaj do bram, to ja nie wiem i ju pewnie nigdy nie bd wiedzie.