Wyzwania dla polityki zagranicznej RP wobec Ameryki Łacińskiej (2015-2020 i po 2020 roku)
-
Upload
ministry-of-foreign-affairs-of-the-republic-of-poland -
Category
Documents
-
view
220 -
download
0
description
Transcript of Wyzwania dla polityki zagranicznej RP wobec Ameryki Łacińskiej (2015-2020 i po 2020 roku)
45
Wyzwania dla polityki zagranicznej RP wobec Ameryki Łacińskiej i Karaibów(2015-2020 i po 2020 roku)
WYZWANIA
dla polityki zagranicznej RP wobec Ameryki Łacińskiej
i Karaibów
(2015-2020 i po 2020 roku)
Ministerstwo Spraw ZagranicznychDepartament Ameryki
Warszawa, maj 2015
Opracował:
Krzysztof Jacek Hinz.
Tabele i wykresy
Ce ntrum Operacyjne MSZ.
ISBN 978-83-63743-26-0
Przygotowanie do druku i druk:Agencja Reklamowo-WydawniczaArkadiusz Grzegorczykwww.grzeg.com.pl
3
SPIS TREŚCI
Słowo wstępne .................................................................................................................................... 5
1. Ameryka Łacińska na scenie globalnej ................................................................................. 7
1.1. Uwarunkowania polityczne .............................................................................................. 10
1.2. Uwarunkowania ekonomiczne i społeczne ................................................................ 12
2. Integracja regionalna ................................................................................................................... 17
3. Współpraca biregionalna z UE .................................................................................................. 21
4. Zaangażowanie Polski ................................................................................................................. 24
4.1. Współpraca polityczna ....................................................................................................... 24
4.2. Współpraca gospodarczo-handlowa ............................................................................. 24
4.3. Realizacja polskich interesów w ramach relacji biregionalnych UE-AŁiK ........ 26
4.4. Obecność dyplomatyczna Polski w regionie .............................................................. 27
5. Uwarunkowania realizacji polityki zagranicznej RP wobec AŁiK ................................. 29
6. Kryteria wyboru krajów, z którymi należy zintensyfi kować współpracę .................. 30
7. Główne kierunki i cele polityki zagranicznej RP wobec AŁiK ........................................ 31
7.1. Kluczowi partnerzy .............................................................................................................. 31
7.1.1. Brazylia, Meksyk, Argentyna ............................................................................... 31
7.1.2. Sojusz Pacyfi ku – nowe perspektywy .............................................................. 33
7.2. Powracający partnerzy ....................................................................................................... 34
7.2.1. Wyzwania polityki RP wobec państw Ameryki Środkowej i Karaibów ............. 35
7.2.2. Ekwador, Boliwia, Urugwaj, Paragwaj – wyzwania gospodarcze .......... 36
7.3. Wenezuela i Kuba ................................................................................................................ 37
8. Zadania krótkoterminowe (2015-2016) ................................................................................ 40
8.1. Cele polityczne ...................................................................................................................... 40
8.1.1. Narzędzia ................................................................................................................... 40
8.2. Cele gospodarcze ................................................................................................................. 41
8.2.1. Narzędzia ................................................................................................................... 42
9. Zadania średnio- i długoterminowe (2017-2020 i po 2020 r.) ...................................... 43
9.1. Cele ........................................................................................................................................... 43
9.2. Narzędzia ................................................................................................................................ 43
5
SŁOWO WSTĘPNE
Do priorytetowych kierunków naszej polityki zagranicznej należą – co jest zrozumiałe –
obszar Unii Europejskiej, kraje wschodniego sąsiedztwa i relacje transatlantyckie. O Polsce
mówi się często jako o ważnym graczu lokalnym czy regionalnym. Ale rozwój gospodarczy
naszego kraju i zmiany zachodzące w otoczeniu międzynarodowym powodują, że nie brakuje
głosów podnoszących aspiracje Polski do roli gracza globalnego.
W dyskusji na temat miejsca Polski w świecie warto jednak zwrócić uwagę, że trudno jest od-
dzielić zaangażowanie regionalne od globalnego. Bez względu na bezpośrednie cele polityki za-
granicznej i niezależnie od naszej woli, Polska uczestniczy w procesie globalizacji, w którym można
dużo zyskać lub stracić. Nie da się pogodzić tezy, że Polska powinna koncentrować się wyłącznie na
najbliższym sąsiedztwie z marzeniem o odgrywaniu przez nasz kraj ważnej roli w UE. Siła Polski na europejskiej scenie politycznej zależy w dużym stopniu od naszych relacji z innymi part-nerami i regionami.
Podobnie jest w przypadku Unii Europejskiej, która zabiegając o zachowanie silnej pozycji
w świecie, dąży do zawarcia z USA Transatlantyckiego Partnerstwa Handlowo-Inwestycyjne-
go (TTIP). Stawką tych negocjacji jest m.in. osłabienie wyraźnej w ostatnich dwóch dekadach
tendencji spadku udziału wysoko zaawansowanych gospodarek w światowym wzroście PKB.
W ostatnich latach region Ameryki Łacińskiej i Karaibów umocnił się jako nieza-leżny podmiot polityki międzynarodowej, dywersyfi kując coraz bardziej swoje stosunki
polityczne i gospodarcze. Osłabły jego powiązania z UE i USA; ważnymi partnerami stały się
również inne regiony i kraje, a w szczególności Chiny. Kraje latynoamerykańskie otwierają też
nowe fronty globalnej rywalizacji, czego przykładem może być tworzenie Partnerstwa Trans-
pacyfi cznego (TPP) czy dynamicznie rozwijający się subregionalny blok Sojuszu Pacyfi ku.
Jak prognozują eksperci, w najbliższych dekadach wzrost PKB per capita w Ameryce Ła-
cińskiej będzie szybszy niż w rozwiniętych krajach UE. Oznacza to, że zwiększą się możliwości
eksportu do tego regionu. Można zakładać, że znaczenie kierunku latynoamerykańskiego w
światowym handlu będzie rosło. W tej – jak się wydaje – przewidywalnej ekspansji na rynki
latynoamerykańskie nie powinno zabraknąć polskich podmiotów.
Udział handlu z Ameryką Łacińską i Karaibami w obrotach handlowych Polski jest kilka-
krotnie niższy niż średnia całej Unii Europejskiej. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można
prognozować wzrost polskiego eksportu do tego regionu. Tym bardziej, że byłoby to zgodne z
dążeniem do dywersyfi kacji rynków zbytu, zwiększenia naszego bezpieczeństwa ekonomicz-
nego oraz wzmocnienia pozycji Polski w UE i na arenie międzynarodowej.
6
Sceptycy podkreślają często, że duży dystans między Europą i AŁiK oraz problemy, z jaki-
mi borykają się państwa latynoamerykańskie, takie jak korupcja, biurokracja, zbrojna prze-
stępczość i przemoc, utrudniają wzmacnianie więzi gospodarczo-handlowych. Ale kojarzenie
tego dynamicznie rozwijającego się regionu tylko z tymi problemami byłoby błędem. W relacjach z państwami AŁiK tradycyjnie mamy dobre stosunki polityczne. Zależy
nam na utrzymaniu na odpowiednim poziomie dialogu politycznego, szczególnie w obsza-rach takich jak zmiany klimatyczne, zarządzanie internetem, reforma ONZ, problematyka zrównoważonego rozwoju. Zbieżność stanowisk w wielu kwestiach warto wykorzystać we współpracy na forach międzynarodowych; chcielibyśmy też podtrzymać tradycję wymiany poparć. Wciąż jeszcze mamy dużo do zrobienia w takich obszarach, jak współpraca kultural-na, naukowo-techniczna i edukacyjna.
Niniejsza publikacja nie jest wykładnią stanowiska MSZ. Stanowi raczej próbę przybliżenia zmieniających się uwarunkowań regionalnych i globalnych oraz dostępnych narzędzi pogłę-bienia współpracy z regionem Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Publikacja może być punktem odniesienia do dalszej dyskusji. W tym sensie stanowi wkład Departamentu Ameryki MSZ do prac nad założeniami kolejnej wieloletniej strategii polityki zagranicznej Rzeczypospolitej Pol-skiej. Region Ameryki Łacińskiej i Karaibów, który stał się aktywnym uczestnikiem rywalizacji globalnej i z którym łączą nas więzi kulturowe i historyczne, powinien znaleźć w niej odpo-wiednie miejsce.
Leszek Soczewica
Podsekretarz Stanu w MSZ
7
1. AMERYKA ŁACIŃSKA NA SCENIE GLOBALNEJ
Region Ameryki Łacińskiej i Karaibów stał się w ostatnich latach ważnym podmiotem
na scenie międzynarodowej i aktywnym uczestnikiem rywalizacji globalnej; wyraźnie
wzrosła jego rola w geopolitycznej rozgrywce. Brazylia, Meksyk i Argentyna należą do
ekskluzywnej grupy G-20. Państwami członkowskimi OECD są Chile i Meksyk, w trakcie
akcesji jest Kolumbia, a w kolejce czeka Kostaryka.
Dzięki emancypacji politycznej i rozwojowi społeczno-gospodarczemu AŁiK nie jest już skazana na wybór między Europą a USA i coraz śmielej dywersyfi kuje swoje sto-sunki polityczne i gospodarcze, kierując się wyraźnie w stronę Azji. Ważnymi partne-
rami politycznymi i gospodarczymi stały się również inne regiony świata: Afryka, Australia
i Oceania. Nowe uwarunkowania, m.in. z uwagi na wzmacnianie naszej obecności na rynkach pozaeuropejskich, powinny znaleźć odzwierciedlenie w założeniach strate-gicznych polityki zagranicznej RP wobec Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
Największe wpływy w Ameryce Łacińskiej mają nadal USA (1. partner handlowy) i Unia
Europejska (1. inwestor, 1. donor, 2. partner handlowy), ale do roli czołowego partnera re-
gionu urosły Chiny. Od 2000 do 2012 r. wartość dwustronnej wymiany handlowej wzrosła
21-krotnie, z 12 mld do 250 mld USD. Azjatycki kolos stał się trzecim największym inwe-
storem w regionie i ubiega się o drugie po USA miejsce na liście największych partnerów
handlowych AŁ (w przypadku Brazylii – jest już na pierwszym miejscu). Dla Chin Ameryka
Łacińska jest głównie zapleczem surowcowym (ropa naftowa, gaz i inne złoża naturalne),
rynkiem zbytu konkurencyjnych cenowo towarów (artykuły tekstylne, sprzęt elektronicz-
ny, itd.) i dostawcą produktów rolnych. Ekspansja handlowa i kapitałowa Chin (pożyczki,
kredyty) prowadzi do coraz większego uzależnienia regionu od azjatyckiego partnera.
Najlepszym tego przykładem jest Wenezuela, która przez kilkadziesiąt lat będzie musiała
spłacać dostawami ropy naftowej zaciągnięte kredyty w wysokości 50 mld USD.
Według analityków, więzi gospodarcze łączące UE z AŁiK będą słabły, bo kraje takie,
jak Meksyk, Chile, Peru, Kolumbia i Argentyna, coraz bardziej kierują się w stronę Azji, a
kraje karaibskie (w nieodległej perspektywie również Kuba) zacieśniają współpracę z USA.
Proces ten może przyspieszyć podpisanie dwóch porozumień: Transatlantyckiego Part-
nerstwa Handlowo-Inwestycyjnego (TTIP) i Partnerstwa Transpacyfi cznego (TPP). TTIP
przyczyni się do wzrostu wymiany handlowej między UE i USA, prawdopodobnie kosztem
obrotów z AŁiK. Z kolei TTP zachęci część państw AŁiK do zwiększenia handlu z państwa-
mi-sygnatariuszami Układu o Współpracy Ekonomicznej Azji i Pacyfi ku (APEC). Należy się
8
zatem spodziewać, że UE utraci status drugiego po USA partnera handlowego AŁiK. Tym
bardziej, że w swoich relacjach handlowych wyraźnie preferuje kraje afrykańskie i Chiny.
Ich udział w całości eksportu i importu UE jest większy, aniżeli udział AŁiK.
O dobre kontakty z AŁiK zabiega Rosja, nie tylko z powodów gospodarczych, ale
przede wszystkim geopolitycznych. Od początku bieżącego stulecia rosło zaangażowanie
gospodarcze Rosji w regionie. Wymiana handlowa się potroiła, osiągając w 2012 r. po-
ziom 16,2 mld USD (z tego 40% przypada na Brazylię), co jednak stanowi zaledwie 6,5%
obrotów handlowych Chin z regionem. Za swoich partnerów strategicznych Rosja uznała
Argentynę, Kubę, Ekwador i Wenezuelę. Przywiązuje też znaczenie do globalnego part-
nerstwa z Brazylią, Chinami, Indiami i RPA w ramach grupy BRICS. Ameryką Łacińską szcze-
gólnie zainteresowany jest rosyjski sektor naftowy i militarny. Wenezuela stała się drugim
po Indiach odbiorcą rosyjskiego uzbrojenia i sprzętu wojskowego (4,5 mld USD). Wartość
wszystkich projektów, jakie Rosja uzgodniła z Wenezuelą, szacuje się na co najmniej 30
mld USD. O ile jednak wcześniej Moskwa w swoich stosunkach z AŁiK kierowała się głów-
nie pragmatyzmem gospodarczym, o tyle po wybuchu konfl iktu rosyjsko-ukraińskiego
zaczęła wzmacniać swoje wpływy polityczne i militarne (Wenezuela, Kuba, Honduras, Ni-
karagua, Brazylia).
Zainteresowanie światowych graczy Ameryką Łacińską wywołują szczególnie jej duże
złoża naturalne, co – w obliczu rosnącej konkurencji o światowe zasoby – powoduje, że
region ten ma strategiczne znaczenie. Dla Polski istotny jest nie tylko ze względu na bezpieczeństwo surowcowe, ale również jako partner w poszukiwaniu równowagi między naszą aktywnością gospodarczą w Europie a zaangażowaniem globalnym. Zacieśnienie stosunków z Ameryką Łacińską i Karaibami służyłoby dywersyfi kacji rynków
i odejściu od terytorialności polityki zagranicznej w stronę jej globalizacji. Wzmocniłoby
też pozycję Polski w Unii Europejskiej, której obecność w Ameryce Łacińskiej stanowi
przeciwwagę dla ekspansji Chin i USA.
Z Ameryką Łacińską łączy nas wspólne dziedzictwo kulturowo-historyczne i ponad
2-milionowa Polonia, której przedstawiciele obecni są również w rządzących elitach. Daje
to przewagę komparatywną w porównaniu z innymi regionami.
Wszystkie te elementy powodują, że region Ameryki Łacińskiej i Karaibów po-winien być istotnym obszarem polityki zagranicznej RP. Ze względu na ważną rolę
regionu w geopolityce i nasze interesy gospodarcze konieczne jest większe zaangażowa-
nia w dialog polityczny z partnerami latynoamerykańskimi. Tym bardziej, że w przypadku
krajów takich jak Argentyna, Brazylia, Boliwia i Ekwador decyzje dotyczące dużych kon-
traktów zapadają najczęściej na najwyższym szczeblu rządowym.
9
[%] 100
90
80
70
60
50
40
30
20
10
0Ameryka Łacińskai Karaiby
Peru Brazylia Kolumbia Argentyna Meksyk
Chiny (2000) Chiny (2013)
Procentowy udział eksportu do Chin i USA
[%] 100
90
80
70
60
50
40
30
20
10
0
USA (2000) USA (2013)
Ameryka Łacińskai Karaiby
Peru Brazylia Kolumbia Argentyna Meksyk
Źródło: Bank Światowy
10
1.1. Uwarunkowania polityczne
Wyniki przeprowadzonych w 2014 r. wyborów w siedmiu państwach latynoamerykań-
skich: Salwadorze, Kostaryce, Panamie, Kolumbii, Boliwii, Brazylii i Urugwaju, świadczyły
o utrzymującej się stabilizacji politycznej w regionie. W Brazylii, Boliwii i Kolumbii zapew-
nili sobie reelekcję: Dilma Rousseff , Evo Morales i Juan Manuel Santos. Rok wcześniej udało
się to po raz kolejny prezydentowi Ekwadoru Rafaelowi Correi, a w Chile władzę odzyskała
reprezentująca centrolewicę Michelle Bachelet. W Urugwaju po raz drugi w swojej karie-
rze zwyciężył Tabaré Vázquez, który podobnie jak jego poprzednik, José Mujica, należy do
rządzącego Szerokiego Frontu (koalicji lewicowych głównie partii).
W 2015 r. odbędą się wybory powszechne w Argentynie oraz wybory parlamentarne
w Wenezueli i w Meksyku. Jednakże wyniki tych wyborów nie powinny mieć również
większych reperkusji dla sytuacji na latynoamerykańskiej scenie politycznej.
W większości krajów AŁ przeważa umiarkowany i pragmatyczny nurt centrole-wicowy, dla którego wzorem stała się Brazylia, łącząca modernizację i gospodarkę wolnorynkową z walką przeciwko wykluczeniu społecznemu.
Latynoamerykańska lewica i partie centrowe przejęły wiele elementów z programów prawi-
cy, której sztandarowymi wartościami były przywiązanie do państwa prawa i porządku, popiera-
nie prywatnej przedsiębiorczości i sojusz z USA. Dobrym przykładem ewolucji jest Meksyk, gdzie
po 12 latach rządów konserwatywnej Partii Akcji Narodowej do władzy powróciła centrowa Par-
tia Instytucjonalno-Rewolucyjna, która w przeszłości broniła zawzięcie etatyzmu i państwowego
monopolu naftowego. Prezydent Enrique Peña Nieto doprowadził m.in. do liberalizacji sektora
energetycznego, nad którym przez 75 lat państwo sprawowało wyłączną kontrolę oraz osłabił
pozycję potężnych związków zawodowych, skutecznie utrudniających reformowanie rynku pra-
cy. Jeszcze do niedawna takie zmiany w Meksyku były nie do pomyślenia.
Zapowiedź normalizacji stosunków między Waszyngtonem i Hawaną zamyka okres „zimnej wojny” w dwustronnych stosunkach i jest jednym z donioślejszych wydarzeń we współczesnej historii politycznej regionu. Inicjatywa ta ma charakter
„ofensywny” ze strony USA, które zabiegają o poprawę swoich relacji z Ameryką Łacińską
i odzyskanie wpływów w tym regionie. Ze strony Kuby ma charakter „defensywny”, gdyż
oznacza odejście od retoryki antyamerykańskiej, która przez kilkadziesiąt lat mobilizowała
społeczeństwo pod sztandarami rewolucji. Równocześnie jest próbą zabezpieczenia się
Kuby przez skutkami ewentualnego załamania się lansowanego przez władze wenezuel-
skie projektu „Socjalizmu XXI Wieku”, co w konsekwencji doprowadziłoby do wstrzymania
dostaw wenezuelskiej ropy naftowej, od której uzależniona jest kubańska gospodarka.
Kuba przestanie być ostoją antyamerykanizmu w regionie. W rezultacie osłabnie dosyć silny w regionie obóz zwolenników retoryki antyamerykańskiej i prowadze-
11
nia polityki zagranicznej w opozycji do USA. Oprócz braci Castro, najsilniejszym eks-
ponentem tego nurtu był wcześniej przywódca Wenezueli, Hugo Chávez. Argumentem
zagrożenia ze strony USA posługuje się równie często jego następca, prezydent Nicolas
Maduro, który liczyć może zawsze na wsparcie przywódców Boliwii, Ekwadoru i Nikaragui.
Napięcie w stosunkach dwustronnych między Wenezuelą a USA utrzymuje się od po-
nad dekady (od 2010 r. nieobjęte są stanowiska ambasadorów USA w Caracas i Wenezueli
w Waszyngtonie). Szczytowy okres napięcia przypadł na pierwszy kwartał 2015 r., kiedy pre-
zydent Maduro zażądał redukcji personelu dyplomatycznego ambasady USA w Caracas ze
stu do siedemnastu funkcjonariuszy, czyli tylu, ilu liczy personel ambasady wenezuelskiej w
Waszyngtonie. Prezydent Obama odpowiedział na to wprowadzeniem sankcji wobec sied-
miu wysokich rangą funkcjonariuszy wenezuelskiego aparatu władzy, obarczając ich od-
powiedzialnością za korupcję i łamanie praw człowieka. Jednakże przed odbywającym się
w kwietniu 2015 r. w stolicy Panamy Szczytem Ameryk prezydent Obama złagodził swoje sta-
nowisko, stwierdzając, że Wenezuela nie stwarza zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowe-
go USA. Równocześnie wizytę w Caracas złożył wysoki rangą przedstawiciel Departamentu
Stanu USA, Thomas Shannon, który spotkał się z prezydentem Maduro i z przywódcami
opozycji. Stworzyło to nadzieję na poprawę stosunków, choć Waszyngton uzależnia to
w dużym stopniu od sytuacji wewnętrznej w Wenezueli. Kwestią sporną pozostały sankcje.
Przed Szczytem w Panamie wspólne oświadczenie wydali byli prezydenci 14 państw
AŁiK oraz byli premierzy Hiszpanii, José María Aznar y Felipe González, którzy wyrazili za-
niepokojenie kryzysem politycznym i społecznym, jakim dotknięta jest Wenezuela pod
rządami Maduro. Sygnatariusze dokumentu wezwali władze wenezuelskie do demokra-
tyzacji systemu władzy, zapewnienia niezależności sądownictwu, zaprzestania prześlado-
wania opozycji, położenia kresu działalności prorządowych ugrupowań paramilitarnych
i uwolnienia więźniów politycznych (80 osób - według szacunków opozycji i organizacji
pozarządowych). Władze wenezuelskie odrzucają te zarzuty. Deklarację podpisało łącznie
31 byłych przywódców 15 państw, reprezentujących różne opcje polityczne: lewicowe,
centrowe, liberalne i prawicowe, co pośrednio świadczy również o zacieraniu się różnic
między latynoamerykańską lewicą a prawicą.
Porozumienie między USA i Kubą ws. przywrócenia po ponad 50 latach stosunków
dyplomatycznych prawdopodobnie przyczyni się do przyspieszenia zmian na wyspie.
Wprawdzie obowiązuje jeszcze embargo USA wobec Kuby (decyzja należy do Kongresu),
ale nastąpiło już znaczne poluzowanie restrykcji w ruchu osobowym i towarowym. Jak
zapowiedział Raúl Castro, w 2018 r., kiedy osiągnie wiek 86 lat i wygaśnie jego kolejny
mandat, defi nitywnie złoży władzę. Era braci Castro dobiega końca.
Z kolei rząd Wenezueli zmaga się z coraz większymi trudnościami, które stawiają pod zna-
kiem zapytania przyszłość „rewolucji boliwariańskiej”. Społeczeństwo jest głęboko spolary-
12
zowane, a wskaźnik popularności prezydenta Maduro zmniejszył się do rekordowo niskiego
poziomu - poniżej 20 proc. Utrudnia to przeprowadzenie niezbędnych reform ekonomicz-
nych, a niskie ceny ropy naftowej ograniczają możliwości realizacji programów socjalnych
dla najuboższych kręgów społeczeństwa. Równocześnie jednak opozycja wciąż nie jest w
stanie przedstawić programu, który spełniłby oczekiwania większości społeczeństwa. Mają-
ce się odbyć w tym roku wybory do jednoizbowego Zgromadzenia Narodowego stanowić
będą poważną próbę dla obu stron i całego wenezuelskiego społeczeństwa.
Spodziewane w średniej perspektywie – według wielu obserwatorów – zmiany poli-
tyczne na Kubie i w Wenezueli będą miały reperkusje dla całego regionu. Osłabią prawdo-
podobnie latynoamerykańską lewicę i wymuszą jej reorganizację. Jeszcze bardziej skur-
czy się przestrzeń dla ortodoksyjnej lewicy.
Brak pragmatyzmu politycznego najczęściej skazuje lewicowych przywódców na porażkę.
Przykład Boliwii pokazuje, że mimo radykalnej i – zdaniem opozycji – populistycznej retoryki
prezydenta Evo Moralesa, jego pragmatyzm był w stanie przekonać szerokie kręgi społeczne,
w tym bogatą białą ludność, i zapewnić mu kolejne zwycięstwo w wyborach prezydenckich.
Główna linia podziału w Ameryce Łacińskiej nie przebiega dzisiaj między lewicą a prawicą, lecz między protekcjonizmem a gospodarką wolnorynkową. W krajach ta-
kich jak Argentyna, Brazylia i Wenezuela państwo nadal stosuje interwencjonizm gospo-
darczy oraz roztacza parasol ochronny nad krajowymi przedsiębiorcami. Natomiast Chile,
Peru, Kolumbia i Meksyk negocjują porozumienia o wolnym handlu i włączają się w obieg
globalnej gospodarki. Idzie to w parze z przywiązaniem do wartości wolnorynkowych.
Ameryka Łacińska jest dzisiaj regionem względnej stabilizacji i pokoju. Wprawdzie nie
wygasł jeszcze ciągnący się od pół wieku konfl ikt zbrojny w Kolumbii, ale reelekcja prezy-
denta Juana Manuela Santosa stworzyła nadzieję, że negocjacje w Hawanie z przedstawicie-
lami terrorystycznego ugrupowania FARC zostaną doprowadzone do pomyślnego końca.
1.2. Uwarunkowania ekonomiczne i społeczne
Z około 615 mln mieszkańców i łącznym PKB w wysokości ponad 6 bln USD (8% świa-
towego PKB) region AŁiK ma coraz większe znaczenie w globalnej gospodarce. Wartość
bezpośrednich inwestycji zagranicznych w AŁiK wyniosła w 2012 r. niemal 175 mld USD
(12% przepływu BIZ w świecie).1 Brazylia, Meksyk, Argentyna i Wenezuela znajdują się na
liście trzydziestu największych gospodarek pod względem wielkości PKB; w pierwszej
pięćdziesiątce mieszczą się również Kolumbia, Chile i Peru.
1 Na podstawie danych OECD i Banku Światowego.
13
O chłonności rynku latynoamerykańskiego świadczą pośrednio prognozy ekspertów holdingu fi nansowego HSBC, z których wynika, że w najbliższych dekadach wzrost PKB per capita w AŁiK będzie o wiele szybszy niż w rozwiniętych krajach UE, co zwiększa możliwości eksportu do tego regionu. Ekspansja na rynki latynoamery-kańskie jest wręcz nieunikniona. Tej koniunktury nie powinny zaprzepaścić również
polskie fi rmy. Według badań HSBC do 2050 r. kilka europejskich krajów wypadnie z pierw-
szej trzydziestki światowych gospodarek; zarazem rosnąć będzie siła fi rm w takich krajach,
jak Brazylia, Meksyk, Argentyna, Peru, Kolumbia.
W latach 2003-2012 PKB całego regionu rósł średnio o 4% rocznie. Gospodarka brazylij-
ska (6.-7. miejsce w świecie) rosła niemal dwukrotnie szybciej niż meksykańska. Tendencja ta
jednak się odwróciła i obecnie Brazylia boryka się ze stagnacją, a meksykańska gospodarka
nabrała większego rozpędu. W okresie od 1990 r. do 2012 r. udział Ameryki Łacińskiej w świa-
towym wzroście PKB utrzymywał się praktycznie na zbliżonym poziomie, 8-9%. W tym samym
okresie udział wysoko zaawansowanych gospodarek (w tym krajów UE) zmniejszył się z 50 do
32%. Oznacza to, że o ile w 1990 r. wkład rozwiniętych krajów w światowy PKB był ponad 6-krotnie większy niż wkład AŁ, o tyle 22 lata później był już tylko 3,5-krotnie większy. Świadczy to o wzroście geoekonomicznego znaczenia Ameryki Łacińskiej.
AŁiK okazała się jednym z najbardziej stabilnych i odpornych na ryzyka światowego
kryzysu gospodarczo-fi nansowego regionów świata, aczkolwiek spadek zewnętrznego
popytu oraz wewnętrznej konsumpcji i cen surowców, a także brak wdrażania reform, spo-
wodowały obniżenie tempa wzrostu w całym regionie (do 2,9% w 2013 r. i 1,3% w 2014
r.). Odczuła to szczególnie boleśnie gospodarka Brazylii, która weszła w fazę stagnacji. Na
skraju bankructwa (technicznej niewypłacalności) znalazła się Argentyna, którą charakte-
ryzuje dość wysoka niestabilność fi nansowa i która od trzech lat ma drugi po Wenezueli
najwyższy wskaźnik infl acji w regionie.
Według zaktualizowanej w kwietniu 2015 r. prognozy MFW, wzrost PKB całego regionu
w 2015 r. nie sięgnie 1%, do czego przyczyni się głównie stagnacja gospodarki brazylij-
skiej i spadek o 7% PKB Wenezueli (3-procentowa recesja w 2014 r.). Infl acja w tym kra-
ju wzrośnie do ponad 96%. Według MFW, największy wzrost zanotują Boliwia i Paragwaj
(4%), Peru (3,8%), Kolumbia (3,4%), Meksyk (3%) i Chile (2,7%).
Do pozytywnych zmian w większości krajów regionu należy zaliczyć w ostatnich la-
tach: istotną redukcję zadłużenia krótkoterminowego fi nansów publicznych, której towa-
rzyszył rozwój krajowych rynków fi nansowych; obniżenie ryzyka kursowego; zwiększenie
rezerw zagranicznych; redukcję defi cytów w obrotach handlowych oraz zwiększenie wy-
datków na edukację i opiekę zdrowotną.
Poważnym problemem w regionie jest nadal niska produktywność, co dotyczy szcze-
gólnie mikro- i małych przedsiębiorstw. Jedna czwarta przedsiębiorstw wytwarzających
14
w Ameryce Łacińskiej produkty zaawansowane technologicznie ma problemy ze znalezie-
niem wykwalifi kowanej siły roboczej. Niski w większości krajów poziom wpływów fi skal-
nych nie sprzyja modernizacji infrastruktury i poprawie warunków życia.
Dzięki wzrostowi gospodarczemu i zwiększeniu wydatków publicznych zdecydowanie
poprawił się w regionie rynek pracy, zmniejszył się wskaźnik ubóstwa, zwiększył się dostęp
do oświaty. Nie zmienia to faktu, że najbiedniejsi uczniowie mają nadal utrudniony do-
stęp do edukacji średniej i wyższej. W ciągu ostatnich kilkunastu lat 60 mln mieszkańców
AŁiK wyszło ze strefy ubóstwa; powiększyła się wyraźnie klasa średnia. Ameryka Łacińska jest de facto jedynym regionem świata, który w ostatniej dekadzie zdołał ograni-czyć problem wykluczenia społecznego. Równocześnie jednak nadal jest regionem o
największych kontrastach społecznych i nierównym rozdziale dochodów.
Duże są zróżnicowania między poszczególnymi krajami. W Nikaragui, najbiedniejszym
kraju Ameryki Środkowej, dochód 46% ludności wynosi mniej niż 2 USD dziennie, w Ko-
staryce i Panamie, najprężniej rozwijających się krajach subregionu, liczba ludności żyją-
cej w ubóstwie wynosi odpowiednio 24 i 29%.
W programach polityczno-gospodarczych i społecznych regionu dominuje dążenie do
redukcji rozwarstwienia społecznego i do zaspokojenia rosnących oczekiwań powiększa-
jącej się klasy średniej, która domaga się modernizacji infrastruktury i polityki społecznej.
Z drugiej strony, skurczyła się przestrzeń fi skalna dla skutecznej polityki społecznej; rośnie
natomiast potrzeba podniesienia efektywności gospodarowania i reform. Bywa to coraz
częściej źródłem niezadowolenia społecznego. Brazylijczycy zaczęli masowo protestować
przeciwko korupcji, niskiej jakości transportu i innych usług publicznych.
Kolejnym problemem Ameryki Łacińskiej jest niezwykle wysoki poziom przemocy
i zbrojnej przestępczości. Jedne z najwyższych na świecie wskaźników zabójstw odno-
towuje się w Hondurasie (91 na 100 tys. mieszkańców), Salwadorze (70 na 100 tys.) czy
Wenezueli, gdzie co roku w wyniku napadów z bronią w ręku ginie ponad 20 tys. osób.
Zorganizowana przestępczość przysparza poważnych problemów Meksykowi i Brazylii. Z
problemem przestępczości zmaga się również Argentyna.
Wiele państw latynoamerykańskich, w szczególności Wenezuela, Salwador, Honduras,
boryka się z problemem korupcji władz publicznych i słabością systemu sądowniczego.
Według ostatniego rankingu organizacji Social Progress Imperative, badającej rozwój spo-
łeczny krajów, Wenezuela zajmuje siódme miejsce na liście najbardziej skorumpowanych
krajów świata. Z problemem tym zmaga się też największe państwo Ameryki Łacińskiej,
Brazylia – skandal korupcyjny w koncernie naftowym Petrobras .
Nie zmienia to faktu, że Ameryka Łacińska jest regionem dynamicznie rozwijają-cym się i kojarzenie go tylko z problemami korupcji, zbrojnej przestępczości i prze-mocy byłoby błędem.
15
1990–1995 1995–2000
2000–2005 2005–2012
50%
19%
8%
18%
4%1%
59%
20%
8%
6%5%
2%
32%
41%
9%
9%
6%3%
46%
27%
7%
10%
7%3%
Udział grup państw i regionów w światowym wzroście PKB (1990–2012)
Źródło: OECD – Latin American Economic Outlook 2014Uwaga: PKB mierzony według parytetu siły nabywczej. Udział poszczególnych grup państw mierzony w stosunku do globalnego wzrostu PKB.
Gospodarki wysokorozwinięte
Ameryka Łacińska
Afryka Subsaharyjska
Azjatyckie gospodarki wschodzące
Bliski Wschód i Afryka Północna
Reszta świata
16
17
2. INTEGRACJA REGIONALNA
W pierwszej dekadzie bieżącego stulecia nastąpił prawdziwy festiwal regionalnej inte-
gracji. Pierwszoplanową rolę odgrywała Brazylia, która jako wschodząca potęga aspirowa-
ła coraz bardziej do roli globalnego gracza, ale sekundowała jej Wenezuela, której głów-
nym celem stało się wykluczenie USA z procesu integracji regionalnej oraz propagowanie
projektu „Socjalizmu XXI Wieku”.
Regionalne procesy integracji gospodarczej mają długą historię. W 1960 r. państwa
środkowoamerykańskie zawarły Układ Ogólny o Integracji Gospodarczej Ameryki Środ-
kowej, którego funkcjonowanie uniemożliwiły jednak wojny domowe i liczne konfl ikty
między państwami członkowskimi, w tym wojna futbolowa między Hondurasem a Salwa-
dorem. Dopiero w 1993 r. Gwatemala, Honduras, Kostaryka, Nikaragua, Panama i Salwa-
dor podpisały Protokół do Układu Ogólnego i utworzyły strefę wolnego handlu. Organem
technicznym i administracyjnym jest Sekretariat ds. Środkowoamerykańskiej Integracji
Gospodarczej (SIECA), który ma stałą siedzibę w Gwatemali. Od tego czasu funkcjonuje
też System Integracji Środkowoamerykańskiej (SICA), który ma status stałego obserwato-
ra przy ONZ. Do SICA należą: Belize, Gwatemala, Honduras, Kostaryka, Nikaragua, Panama
i Salwador, a w 2013 r. przyłączyła się również Dominikana.
W 1969 r. powstał Pakt Andyjski, który później przekształcił się w Andyjska Wspólnotę
Narodów (CAN). Po wycofaniu się w 2006 r. Wenezueli, która kierując się względami poli-
tycznymi postanowiła przyłączyć się do Wspólnego Rynku Południa (MERCOSUR), do CAN
należą Kolumbia, Peru, Boliwia i Ekwador.
Do MERCOSUR, utworzonego na mocy Traktatu z Asuncion z 1991 r., należą obecnie
Argentyna, Brazylia, Urugwaj, Paragwaj i Wenezuela, a w trakcie akcesji jest Boliwia. Słabo-
ścią tego projektu jest asymetria gospodarek i protekcjonizm gospodarczy dwóch głów-
nych państw członkowskich: Brazylii i Argentyny. Wiele kontrowersji wywołało przyjęcie
tylnymi drzwiami Wenezueli, pod nieobecność chwilowo zawieszonego w prawach człon-
ka Paragwaju. Z kolei Wenezuela nie dostosowała do tej pory swoich praw do wymogów
MERCOSUR. Zdaniem wielu ekonomistów, dla Wenezueli bardziej naturalną przestrzenią
współpracy gospodarczej jest Wspólnota Andyjska (kompatybilność gospodarek, łatwiejsza
komunikacja drogą lądową).
Należy liczyć się z tym, że projekt MERCOSUR poddany zostanie poważnej korekcie.
Podobnie jak w przypadku Wspólnoty Andyjskiej, część państw członkowskich może
zdecydować się na samodzielne negocjowanie dwustronnych umów o wolnym handlu z
18
trzecimi krajami lub blokami (Urugwaj już od długiego czasu domaga się prawa do samo-
dzielnego zawarcia umowy o wolnym handlu z USA).
Od ponad 40 lat funkcjonuje utworzona w 1973 r. Karaibska Wspólnota i Wspólny Ry-
nek (CARICOM), której integralną część stanowi Karaibskie Stowarzyszenie Wolnego Han-
dlu (CARIFTA). Do CARICOM należy obecnie 20 państw, w tym 5 nieposiadających pełnego
statusu członkowskiego.
Z inicjatywy Brazylii w 2004 r. powstała Południowoamerykańska Wspólnota Narodów,
która przekształciła się w 2007 r. w Unię Narodów Południowoamerykańskich (UNASUR).
Do tego bloku integracji politycznej, w o wiele mniejszym stopniu gospodarczej, należy
12 państw Ameryki Południowej.
W opozycji do forsowanego bez powodzenia przez USA planu utworzenia Strefy Wol-
nego Handlu Obu Ameryk (FTAA/ALCA) Wenezuela wraz z Kubą powołała do życia Alter-
natywę Boliwariańską na rzecz Narodów Naszej Ameryki, później przemianowaną na So-
jusz Boliwariański na rzecz Narodów Naszej Ameryki (ALBA). W kolejnych latach do ALBY
przyłączyły się Boliwia, Nikaragua, Wspólnota Dominiki, Honduras, Ekwador, St. Vincent i
Grenadyny oraz Antigua i Barbuda. Ten mechanizm integracji, w którym kraje karaibskie
oczekują głównie korzyści ekonomicznych, przeciwstawił zasadom wolnego rynku soli-
darność krajów rozwijających się. Zapowiedziana normalizacja stosunków między USA i
Kubą osłabi ideologiczne podstawy integracji w imię opozycji wobec USA. Funkcjonowa-
nie ALBY może utrudnić też trudna sytuacja fi nansowa Wenezueli.
W 2005 r. Wenezuela stworzyła Sojusz Naftowy Petrocaribe, do którego przyłączyło się
15 krajów regionu Karaibów i Ameryki Środkowej, kierujących się na ogół bardziej wzglę-
dami pragmatycznymi niż ideologicznymi. Na mocy tego Sojuszu Wenezuela zapewniła
benefi cjentom swojej szczodrości energetycznej dostawy ropy naftowej na wyjątkowo
dogodnych warunkach. W przypadku ALBY i w jeszcze większym stopniu Petrocaribe
Wenezuela budowała swoje wpływy, posługując się tzw. dyplomacją naftową. Jednakże
niskie ceny ropy naftowej na światowych rynkach i odczuwana przez Wenezuelę recesja
ograniczyły możliwości prowadzenia „dyplomacji naftowej”. W pierwszym kwartale 2015
r. dostawy wenezuelskiej ropy naftowej dla państw Petrocaribe zmniejszyły się z 400 do
200 tys. baryłek dziennie.
Proces integracji regionalnej zwieńczyło utworzenie w 2011 r. Wspólnoty Państw Laty-
noamerykańskich i Karaibskich (CELAC), grupującej 33 kraje. Ameryka Łacińska i Karaiby
zmniejszyły swoją zależność polityczną od Waszyngtonu. Regionalny blok, do którego nie
weszły USA i Kanada, stał się swoistą alternatywą dla słabnącej Organizacji Państw Amery-
kańskich. CELAC przejął spuściznę po stanowiącej mechanizm dialogu politycznego Gru-
pie z Rio (utworzonej w 1986 r.) oraz po Szczytach na rzecz Integracji i Rozwoju Ameryki
Łacińskiej i Karaibów.
19
W listopadzie 2013 r. USA ofi cjalnie ogłosiły, że obowiązująca przez niemal 200 lat Dok-
tryna Monroe’go, która w praktyce uczyniła z regionu AŁiK strefę wyłącznych wpływów
Waszyngtonu, nie ma już racji bytu. Zapowiedziały rozwijanie nowego rodzaju relacji z
regionem, który oczekuje bardziej partnerskich stosunków. Wprawdzie dla większości
państw latynoamerykańskich USA są nadal głównym partnerem gospodarczym, ale utrzy-
mują się rozbieżności w takich sprawach, jak walka z terroryzmem, przemyt narkotyków,
kwestie handlu czy imigracja.
W stosunkach między USA i Ameryką Łacińską przełomowe znaczenie miał od-bywający się w kwietniu 2015 r. w Panamie VII Szczyt Ameryk. Prezydent B. Obama
zapewnił, że minęły już czasy, kiedy USA wtrącały się w wewnętrzne sprawy państw AŁiK i
zadeklarował: „Nie jesteśmy zainteresowani obalaniem rządów”. Po raz pierwszy w Szczy-
cie wzięła udział Kuba. Doszło do historycznego spotkania prezydenta USA z przywódcą
kubańskim, Raulem Castro (pierwsze od 1956 r. spotkanie prezydentów USA i Kuby). Ba-
rack Obama odbył również rozmowę z prezydentem Wenezueli, Nicolasem Maduro.
Jak podkreślają obserwatorzy, skuteczność mechanizmów integracji latynoame-rykańskiej ograniczają rozbieżności polityczne (CAN), asymetrie gospodarek (MER-COSUR) lub zbytni bagaż ideologii (ALBA). Unii Europejskiej łatwiej było dotychczas
zawierać umowy o wolnym handlu z poszczególnymi krajami niż z całymi blokami. Na tym tle wyróżnia się utworzony w 2011 r. Sojusz Pacyfi ku, którego cztery pań-
stwa założycielskie: Chile, Meksyk, Peru i Kolumbia opowiadają się konsekwentnie za gospodarką wolnorynkową (w trakcie akcesji są Panama i Kostaryka, zaintereso-wana jest też Kanada). Ich celem jest integracja stricte gospodarczo-handlowa, a głów-
nym kierunkiem ekspansji ma być Azja. Teoretycznie, sojusz czterech krajów, których PKB
przekracza 2 bln USD, a łączna liczba ludności wynosi 215 mln, może stać się potężnym
blokiem handlowym i stanowić przeciwwagę dla MERCOSUR. Chile, Meksyk i Peru wiążą
również nadzieje z Partnerstwem Transpacyfi cznym (TPP). W negocjacjach w sprawie wol-
nego handlu w ramach paktu TPP uczestniczy 12 państw, w tym USA, Kanada, Australia i
Japonia. 2
2 Forsowane przez USA Partnerstwo Transpacyfi czne (TPP) oraz promowana przez Chiny umowa o jeszcze szer-szym zasięgu ws. Strefy Wolnego Handlu Azji i Pacyfi ku wywołają zmiany geoekonomiczne i geopolityczne. Istotną rolę odegrają w nich latynoamerykańskie rynki wschodzące.
20
21
3. WSPÓŁPRACA BIREGIONALNA Z UE
Z punktu widzenia UE współpraca z AŁiK jest korzystna dla wzrostu gospodar-czego państw unijnych i poprawy na europejskim rynku pracy; natomiast krajom latynoamerykańskim i karaibskim może ułatwić wejście na ścieżkę zrównoważone-go rozwoju i dostęp do nowoczesnych technologii. UE jest dla AŁiK drugim po USA
partnerem handlowym (obroty handlowe wzrosły ponad dwukrotnie w ostatniej deka-
dzie) i największym inwestorem (40% BIZ, których skumulowana wartość wynosi około
400 mld euro). Głównymi partnerami w regionie są Brazylia i Meksyk, z którymi Unię łączy
partnerstwo strategiczne.
W ostatnich latach zdecydowanie rosły obroty handlowe między UE i AŁiK, których
wartość wynosi około 200 mld euro. W wielkościach względnych udział handlu z AŁiK to
około 6% całości wymiany handlowej UE. W przypadku AŁiK na UE przypada 13,5% ca-
łości obrotów. W imporcie do UE z tego regionu dominują produkty rolne oraz paliwa i
produkty kopalne, natomiast AŁ jest głównie odbiorcą maszyn, sprzętu transportowego
i chemikaliów.
Rośnie znaczenie regionu jako partnera w rozwiązywaniu problemów globalnych i w
dążeniu do zapewnienia międzynarodowego bezpieczeństwa, aczkolwiek pojawiają się
istotne rozbieżności biregionalne, na przykład w kontekście głosowania na forum Zgro-
madzenia Ogólnego NZ rezolucji w sprawie aneksji Krymu.
Z większością państw AŁiK i ugrupowaniami integracyjnymi łączą Unię obecnie porozumienia o wolnym handlu i umowy stowarzyszeniowe nowej generacji, oparte na trzech fi larach: dialogu politycznym, współpracy i wolnym handlu. Należą do nich:
– Umowy Stowarzyszeniowe z Meksykiem, Chile i Ameryką Środkową (Gwatemala, Hon-
duras, Kostaryka, Nikaragua, Panama, Salwador);
– Porozumienie o wolnym handlu z Kolumbią, Peru i Ekwadorem (negocjacje części han-
dlowej zakończyły się w lipcu 2014 r., umowa wejdzie w życie najprawdopodobniej w
2015 r. ).
Traktatowo kraje karaibskie powiązane są z UE w grupie z krajami Afryki i Pacyfi ku (tzw.
Grupa AKP), a zawarta w 2002 r. umowa z Kotonu o partnerstwie, obejmująca 80 państw
Afryki, Pacyfi ku i regionu Karaibów, wygaśnie w 2020 r.
Ponadto UE negocjuje:
– Umowę Stowarzyszeniową z MERCOSUR (Brazylia, Argentyna, Urugwaj, Paragwaj, We-
nezuela; Boliwia negocjuje akcesję);
22
– Porozumienie z Kubą ws. dialogu politycznego i współpracy, które powinno zastąpić Wspól-
ne Stanowisko UE z 1996 r. – obowiązującą formalnie podstawę polityki unijnej wobec Kuby;– Modernizację i aktualizację umów stowarzyszeniowych z Meksykiem i Chile;– Wspólną karaibsko-unijną strategię partnerstwa – polityczne uzupełnienie umowy z
Kotonu oraz porozumienia o partnerstwie gospodarczym UE-CARIFORUM (14 spośród 15 państw członkowskich CARICOM i Dominikana).
Swoje zaangażowanie polityczne UE wzmacnia współpracą rozwojową na poziomie dwustronnym i regionalnym. W latach 2014-2020 wyasygnuje dla AŁ 2,5 mld euro w ra-mach Instrumentu Współpracy Rozwojowej i 1 mld euro dla państw karaibskich w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju – instrumentu współpracy UE z krajami AKP. Do zadań priorytetowych w relacjach z AŁiK należą: walka z ubóstwem i nierównościami społeczny-mi; konsolidacja dobrego rządzenia i promocja pokoju; współpraca gospodarcza, rozwój handlu oraz wsparcie dla integracji regionalnej.
UE utrzyma wysoki profi l współpracy dwustronnej w przypadku państw latynoame-rykańskich i karaibskich o średnim i niskim dochodzie. Należą do nich: Boliwia (najwięk-szy odbiorca pomocy UE w AŁ – 241 mln euro w latach 2007-2013), Haiti, Paragwaj, kraje Ameryki Środkowej: Nikaragua, Salwador, Gwatemala, Honduras. Stopniowo wygasać będzie wsparcie fi nansowe udzielane na poziomie dwustronnym Kolumbii, Ekwadoro-wi i Peru. Inni latynoamerykańscy partnerzy mogą ubiegać się o środki w ramach współpracy regionalnej, programów tematycznych i nowych instrumentów fi nansowych.
UE współpracuje z regionem głównie w formacie dwustronnych relacji całego bloku z poszczególnymi państwami. Porozumienia międzyregionalne zawarła do tej pory tylko z Ameryką Środkową i z regionem Karaibów.
Odbywające się co dwa lata szczyty UE-LAC (CELAC od kilku lat) przyczyniają się w nie-wystarczającym stopniu do zacieśnienia więzi międzyregionalnych. Szczyty mają wpraw-dzie odpowiednią oprawę i przyciągają uwagę międzynarodowej opinii publicznej, ale nie przynoszą zbyt dużego postępu w kształtowaniu stosunków międzyregionalnych. Często w ślad za słowami nie idą konkretne czyny. Obrazuje to między innymi niezwykle opornie postępujący proces negocjowania układu o wolnym handlu z subregionalnym blokiem MERCOSUR. Negocjacje utrudniają często rozbieżności utrzymujące się w poszczególnych blokach subregionalnych.
Na odbywającym się w kwietniu 2015 r. posiedzeniu Rady do Spraw Zagranicznych Wysoka Przedstawiciel UE F. Mogherini stwierdziła, że jeśli UE chce pozostać globalnym aktorem, to nie może sobie pozwolić na rozluźnienie stosunków z regionem. Podkreśliła, że region Ameryki Łacińskiej i Karaibów ma swój ciężar w ONZ i w grupie G-20, co stwarza pole do uzgodnień w takich obszarach, jak kwestie zmian klimatu czy agendy post-2015.
23
24
4. ZAANGAŻOWANIE POLSKI
4.1. Współpraca polityczna
Z państwami AŁiK Polska tradycyjnie utrzymuje dobre stosunki polityczne. W rela-
cjach dwustronnych nie mamy poważniejszych kwestii spornych. Utrzymywanie dialogu
ułatwia uzgodniony z wieloma państwami mechanizm konsultacji polityczno-gospodar-
czych na szczeblu wiceministrów. W ramach tego mechanizmu, a także przy okazji wizyt
na wysokim szczeblu, dokonujemy przeglądów stanu stosunków dwustronnych i wymie-
niamy poglądy nt. najważniejszych problemów regionalnych i globalnych.
AŁiK jest ważnym partnerem w dialogu nt. zmian klimatycznych i ochrony środowiska, zasad zrównoważonego rozwoju, bezpieczeństwa komunikacji w inter-necie i nieproliferacji broni masowego rażenia. W ramach systemu NZ wymieniamy z
wieloma państwami latynoamerykańskimi poparcia dla stanowisk i kandydatur do orga-
nizacji międzynarodowych.
Do wzmacniania relacji politycznych przyczynia się współpraca parlamentarna. W Sej-
mie działają dwustronne grupy przyjaźni z: Argentyną, Brazylią, Chile, Dominikaną, Ekwa-
dorem, Kolumbią, Kubą, Meksykiem, Panamą, Peru i Wenezuelą.
Ważnym, choć wciąż nieoptymalnie wykorzystanym politycznie, elementem re-lacji z wybranymi partnerami jest pomoc rozwojowa, udzielana przede wszystkim w ramach systemu małych grantów. Placówki we współpracy z lokalnymi partnerami
zrealizowały w 2014 r. projekty o wartości 391 tys. PLN. Kilka krajów regionu objętych było
programem MSZ „Wolontariat – polska pomoc”. Koszt realizacji projektów wolontariackich
wyniósł 426 tys. PLN. Łączna wartość współpracy rozwojowej na rzecz państw AŁiK wynio-
sła 817 tys. PLN. W sytuacjach wymagających reakcji zaangażowani też jesteśmy w pomoc
humanitarną.
4.2. Współpraca gospodarczo-handlowa
W ostatnich latach Polska wyraźnie zwiększyła swój eksport do krajów rozwijających
się (w tym do AŁiK) i można zakładać, że w średniej perspektywie utrzyma się wysokie
tempo jego wzrostu. Według analityków HSBC i Oxford Economics w latach 2016-2020
polski eksport wzrośnie łącznie o 55%, czyli będzie zyskiwał średnio 9,1% rocznie.
25
W 2013 r. polski eksport do AŁiK wzrósł o 18% w stosunku do roku poprzedniego. We-
dług danych MG wartość wymiany handlowej Polski z tym regionem wyniosła 6,22 mld
USD, z czego 2,35 mld przypadało na eksport, a 3,86 mld USD na import. Dla porównania,
wartość eksportu tylko do trzech krajów AŁ: Argentyny, Brazylii i Meksyku w przypadku
Niemiec wyniosła 26 mld USD, Francji – 9 mld, a Szwecji – 2,8 mld USD.
W 2014 r. wartość obrotów handlowych w stosunku do poprzedniego roku wzrosła o
8,3%, do 6,65 mld USD, z czego 2,42 mld USD przypadało na eksport, a 4,23 mld USD na
import. O ile eksport wzrósł o 2,6%, o tyle import o 11,9%3. Głównymi odbiorcami polskie-
go eksportu4 w AŁiK były: Brazylia (531,4 mln USD), Meksyk (497,8 mln), Argentyna (123,2
mln) i Chile (85,3 mln). Te cztery kraje odbierają ponad połowę polskiego eksportu do re-
gionu. W 2014 r. były również największymi eksporterami na polski rynek: Brazylia (1 158,4
mln USD), Argentyna (811,1 mln), Meksyk (415,3 mln), Chile (147,9 mln). Największe nad-
wyżki handlowe odnotowaliśmy w obrotach z Meksykiem (82,5 mln USD) i Wenezuelą (44
mln). Z kolei najwyższy defi cyt był w handlu z Argentyną (-687,9 mln USD), Brazylią (-627
mln) i Ekwadorem (-225,3 mln). Nieoczekiwanie w czołówce znalazł się również Paragwaj
(-128,1 mln). Za nim była Kostaryka (-73,3 mln).
Udział regionu AŁiK w handlu zagranicznym Polski wynosił w 2013 r. 1,5% (w pierw-
szych ośmiu miesiącach 2014 r. – 1,2%) i odpowiadał mniej więcej wartości polskiego
handlu z Węgrami, mniej niż obroty Polski ze Szwecją lub Słowacją. Procentowy udział handlu z AŁiK w obrotach handlowych Polski jest ponad 4-krotnie niższy niż w przy-padku całej Unii Europejskiej (6%). O ile w przypadku Polski 75% eksportu trafi a do
państw UE, a tylko nieco ponad 4% wysyłamy na półkulę zachodnią, o tyle Niemcy 56%
swoich towarów i usług kierują do UE, a do Ameryk – 12%.
Przytoczone dane nie tylko obrazują, jak duże pole do ekspansji polskich fi rm ist-nieje w AŁiK, ale również wskazują, że wzrost polskiego eksportu do AŁiK w ramach dywersyfi kacji rynków jest nieunikniony.
Główne towary eksportowane przez Polskę do tego regionu to, oprócz statków (głównie
do remontu), urządzenia elektryczne i elektroniczne, maszyny i urządzenia mechaniczne,
pojazdy samochodowe, paliwa i oleje mineralne oraz nawozy. Importujemy, oprócz statków
(głównie do remontu), komponenty paszowe (gł. makuchy sojowe), owoce i orzechy, samo-
loty i rudy metali.
Jeszcze do niedawna polskie przedsiębiorstwa z rezerwą odnosiły się do możliwości in-
westowania w Ameryce Łacińskiej. Jednakże to właśnie Ameryka Południowa stała się odbiorcą największej polskiej inwestycji za granicą i czwartego co do wielkości górni-
3 Wstępne dane za rok 2014 z bazy Insigos MG.4 Bez uwzględnienia statków do remontu, które dominują w obrotach z Bahamami, Antiguą i Barbudą oraz
Panamą. Łączny udział tej pozycji towarowej w polskiej wymianie z AŁiK wynosi ponad 20%.
26
czego projektu na świecie, o wartości 4,2 mld USD. W ramach tego projektu KGHM Polska
Miedź SA. zainwestował w kanadyjska spółkę Quadra FNX Mining i uruchomił w 2014 r. w
Sierra Gorda (Chile) kopalnię miedzi, molibdenu i złota. Inwestycja KGHM może przyciągnąć
inne polskie przedsiębiorstwa, przekształcając Chile w „hub” naszej ofensywy gospodarczej.
Polski biznes zainteresowany jest także Brazylią, gdzie zainwestowały już takie fi rmy,
jak Boryszew-Mafl ow, Komandor i Selena. W Ameryce Łacińskiej obecne są przedsię-
biorstwa takie, jak Kulczyk Investment, eSKY, LUG, Medcom, Inpost, Comarch, ale ska-
la zaangażowania polskich inwestycji w regionie jest nadal dosyć niska i stanowi 1,7%
wszystkich BIZ. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Departament Współpracy
Ekonomicznej MSZ, Ameryka Łacińska jest obok krajów byłego ZSRR najczęściej wskazywanym kierunkiem ekspansji polskich przedsiębiorstw. Największą uwagę przyciągają Brazylia i Meksyk. Polskie fi rmy coraz częściej postrzegają rynki latyno-
amerykańskie jako potencjalnych odbiorców towarów i usług w sektorach budownic-
twa, energetyki, transportu, górnictwa, przemysłu stoczniowego, zbrojeniowego, lotni-
czego i w zakresie technologii.
Główni odbiorcy polskiego eksportu w regionie AŁiK w 2014 r. (w mln USD)(Tabela nie uwzględnia Bahamów – obroty w wys. 1 mld USD,
Antiguy i Barbudy – 332 mln oraz Panamy – 187 mln. )
Region/kraj Eksport Import Obroty SaldoAmeryka Śr. i Płd. 2 418,9 4 231,8 6 650,7 -1 812,9
Brazylia 531,4 1 158,4 1 689,7 -627,0Meksyk 497,8 415,3 913,2 82,5
Argentyna 123,2 811,1 934,3 -687,9Chile 85,3 147,9 233,2 -62,5
Wenezuela 80,5 36,5 116,9 44,0Kolumbia 62,2 81,1 143,4 -18,9
Peru 53,8 43,9 97,7 9,9Ekwador 17,2 242,6 259,8 -225,3
Kostaryka 15,2 88,5 103,7 -73,3Źródło: baza Insigos MG.
4.3. Realizacja polskich interesów w ramach relacji biregionalnych UE-AŁiK
Aktywnie uczestniczymy w wypracowywaniu i realizacji polityki UE wobec regionu (na
forum COLAC i w innych gremiach unijnych). Największe interesy ofensywne mamy w
27
tych obszarach unijnej polityki, które dotyczą współpracy gospodarczej z Brazylią, Meksykiem, Chile5, Kolumbią i Peru.
Zabiegamy o jak najkorzystniejsze dla Polski zapisy Umowy Stowarzyszeniowej UE-
-MERCOSUR, która powinna przyczynić się do znacznego zwiększenia naszej współpracy
gospodarczo-handlowej z Brazylią i Argentyną. Powinniśmy wykorzystywać w jak naj-większym stopniu możliwości, jakie dają umowy UE o wolnym handlu z państwami/grupami państw AŁiK, a w szczególności z Meksykiem, Chile, Kolumbią i Peru.
Do rozwoju relacji biregionalnych przywiązujemy dużą wagę także w kontekście naszych
interesów politycznych (dialog nt. praw człowieka, zmian klimatycznych, zrównoważonego
rozwoju). Aktywnie uczestniczymy w przygotowaniach do szczytu UE-CELAC, który odbędzie
się w 2015 r. w Brukseli. Aby w pełni wykorzystać potencjał współpracy w ramach strategicz-
nego partnerstwa UE-AŁiK, należy zachęcić inne resorty do włączenia się w dialogi sektorowe.
4.4. Obecność dyplomatyczna Polski w regionie
W regionie znajduje się osiem Ambasad RP – w Buenos Aires, Bogocie, Brasilii, Ca-racas, Hawanie, Limie, mieście Meksyk i w Santiago de Chile oraz jeden Konsulat Gene-ralny w Kurytybie. Łączna liczba dyplomatów (w tym kierownicy placówek) – 38. Najliczniej
obsadzone placówki dyplomatyczne – Buenos Aires i Meksyk (po 7 dyplomatów), najsłabiej
– Kuba (1+2) i Brasilia (1+2). Najwięcej placówek ma obsadę 1+3 (Santiago de Chile, Bogota,
Lima, Caracas). W strukturze ambasady w Brasilii jest również ataszat wojskowy z attaché
obrony i zastępcą attaché, akredytowany dodatkowo w Kolumbii, Chile, Peru i w Argentynie.
Liczba Konsulatów w regionie, kierowanych przez konsulów honorowych – 47. Naj-
więcej konsulatów niezawodowych podlega Ambasadom RP w mieście Meksyk – 13 i w
Bogocie – 8; na dalszych miejscach są Brasilia, Buenos Aires, Caracas – po 6 podlegających
każdej placówce konsulów honorowych oraz Peru – 5 i Chile – 26.
W ostatnich latach zamknięte zostały, z uwagi na optymalizację zadań i priorytetów
oraz ze względów oszczędnościowych, ambasady w Urugwaju, Kostaryce i Panamie oraz
konsulaty generalne w Rio de Janeiro i Sao Paulo. W Ambasadzie RP w Brasilii zlikwidowa-
ny został jeden etat, a wcześniej zlikwidowany został podlegający MG etat attaché ds. han-
dlowych. W Ameryce Środkowej nie mamy obecnie żadnej placówki dyplomatycznej. Po nawiązaniu stosunków dyplomatycznych ze Wspólnotą Dominiki i z Federacją St.
Kitts i Nevis kompetencje terytorialne Ambasad RP w regionie AŁiK obejmują łącznie 32
5 Wyjątek stanowi kwestia dostępu do rynku produktów rolnych.6 Konsulat w Willemstad (Curaçao), w praktyce wspierany ze względu na bliskość geografi czną przez Ambasa-
dę RP w Caracas, formalnie podlega Ambasadzie RP w Hadze.
28
spośród 33 państw latynoamerykańskich i karaibskich7. Najwięcej państw dodatkowej
akredytacji przypisanych jest placówkom w Caracas (9 państw karaibskich), mieście Mek-
syk (5 państw środkowoamerykańskich) i w Bogocie (Panama i 4 państwa karaibskie).
W Buenos Aires i Sao Paulo funkcjonują dwa Wydziały Promocji Handlu i Inwestycji,
które formalnie są wydziałami ambasad, ale podlegają Ministerstwu Gospodarki.
W porównaniu z krajami Wielkiej Szóstki UE obecność dyplomatyczna Polski w regionie
pozostaje zdecydowanie mniejsza i w nowych warunkach geopolitycznych niewystarczająca.
7 Bahamy podległe są jurysdykcji terytorialnej Ambasady RP w Waszyngtonie.
29
5. UWARUNKOWANIA REALIZACJI POLITYKI ZAGRANICZNEJ WOBEC AŁIK
ANALIZA SWOTMocne strony• Stabilność polityczna i brak konfl iktów zbroj-
nych w AŁiK (z wyjątkiem Kolumbii).• Duże zasoby surowcowo-energetyczne regio-
nu. • Duży i chłonny rynek (8% globalnego PKB) –
rosnąca siła nabywcza i coraz liczniejsza klasa średnia.
• Brak spornych kwestii w relacjach z Polską, z wyjątkiem Wenezueli i Kuby (prawa człowie-ka, zasady demokracji).
• Zapotrzebowanie w regionie na wyspecjali-zowane inwestycje i know how transformacji.
• Większość państw posiada mechanizmy dia-logu politycznego i gospodarczego z UE.
• Liczna Polonia (około 2 mln osób z polskimi korzeniami).
Słabe strony• Wysoki poziom przestępczości (Ameryka Śr.,
Wenezuela, Meksyk). • Korupcja i słabość systemu sądowniczego
(Wenezuela, Brazylia).• Przywiązanie do populizmu i niski stopień
samorządności.• Niestabilność i nieprzejrzystość ram praw-
nych (Ameryka Śr., MERCOSUR).• Interwencjonizm gospodarczy
(MERCOSUR).• Niewystarczająca obecność dyplomatyczna
(9 polskich placówek).• Niski poziom dwustronnej wymiany handlo-
wej – ok. 1,5% w obrotach PL.• Niewystarczająca koordynacja międzyresor-
towa w realizacji polityki RP wobec regionu.Szanse
• Pozytywne prognozy gospodarcze dla AŁiK i Polski.
• Wzrost pozycji Polski w UE.• Wyhamowywanie gospodarek Chin i Rosji
oraz zorientowanie USA na Azję.• Zapewnienie naszej gospodarce bezpieczeń-
stwa energetyczno-surowcowego.• Inwestycja KGHM i współpraca z Sojuszem
Pacyfi ku mogą wywołać efekt multiplikacji – zwiększenia obecności polskich przedsię-biorstw w regionie.
• Potencjał nowych rynków horyzontalnych: Meksyku, Kolumbii, Chile, także w kontekście ich relacji z krajami Azji i Pacyfi ku.
• Potencjał rynków o ograniczonym popycie – Boliwia, Ekwador, Paragwaj.
• Zapotrzebowanie na inwestycje w infrastruk-turę i nowe technologie.
• Wzrost zainteresowania w regionie pogłębie-niem współpracy naukowo-badawczej i wy-miany akademickiej .
Zagrożenia• Rosnące wpływy polityczne i i gospodarcze
Rosji i Chin mogą utrudnić pozyskiwanie ide-ologicznych sojuszników w regionie – efekt długofalowy.
• Niewystarczająca obecność dyplomatyczna w AŁiK może doprowadzić do nieodwracalnej utraty wpływów Polski, przy rosnącej konku-rencji ze strony PCz UE.
• Wzrost protekcjonizmu oraz zafałszowywanie danych statystycznych (Brazylia, Argentyna, Wenezuela).
• Bariery administracyjne i podatkowe, ograni-czenia dewizowe (MERCOSUR).
• Bariery mentalnościowe polskich MŚP, brak sprofi lowanej oferty oraz identyfi kacji partne-rów lokalnych.
• Brak stałego wsparcia kredytowego – ograni-czona oferta BGK i KUKE.
30
6. KRYTERIA WYBORU KRAJÓW, Z KTÓRYMI NALEŻY ZINTENSYFIKOWAĆ WSPÓŁPRACĘ
Polityczne:
A) pozycja w regionie (dobre stosunki z państwami sąsiedzkimi, nieuczestniczenie w
konfl iktach regionalnych);
B) unormowana sytuacja polityczna i społeczna, brak konfl iktów;
C) kraj podobnie myślący w kwestii poszanowania prawa międzynarodowego i prze-
strzegania zasad demokracji;
D) ekspozycja na Polskę: zainteresowanie współpracą z Polską, liczna i dobrze reprezen-
towana Polonia, dobry wizerunek Polski.
Gospodarcze:
A) siła gospodarki: dynamika wzrostu gospodarczego (plany inwestycyjne) i siła nabyw-
cza mieszkańców, odpowiedni poziom i struktura towarowa importu;
B) stabilne ramy legislacyjne i powiązania z UE;
C) zasoby surowcowe;
D) ekspozycja na Polskę: dobra dynamika wzajemnych obrotów (szczególnie polskiego
eksportu), tradycja w kontaktach gospodarczych z Polską, istnienie inwestycji polskich
i możliwości ich rozwoju, kompatybilność gospodarcza – zbieżność interesów.
31
7. GŁÓWNE KIERUNKI I CELE POLITYKI ZAGRANICZNEJ RP WOBEC AŁIK
Polityka zagraniczna RP wobec AŁiK powinna być podporządkowana w średniej i długiej perspektywie dążeniu do dywersyfi kacji rynków zbytu i zwiększenia na-szego bezpieczeństwa ekonomicznego oraz wzmocnienia pozycji Polski w UE i na arenie międzynarodowej. Skuteczna dyplomacja ekonomiczna w relacjach z głównymi
partnerami z regionu powinna prowadzić do zdecydowanego wzmocnienia marki Polska
i pogłębienia dwustronnej współpracy gospodarczej. Z kolei celem dialogu polityczne-go powinno być przede wszystkim pozyskiwanie jak najszerszego poparcia dla pol-skich stanowisk i kandydatur w organizacjach międzynarodowych.
7.1. Kluczowi partnerzy
7.1.1. Brazylia, Meksyk, Argentyna
Ze względu na potencjał gospodarczo-handlowy i zaangażowanie globalne naszymi
kluczowymi partnerami pozostaną Brazylia i Meksyk.
Stosunki z Brazylią powinny być podporządkowane interesom gospodarczym, za-
równo w wymiarze dwustronnym, jak i wielostronnym (UE-MERCOSUR, WTO). Kolejnymi waż-
nymi obszarami bilateralnych zainteresowań powinna być współpraca naukowo-technicz-na i kulturalna, za czym dodatkowo przemawia liczebność brazylijskiej Polonii, szacowanej
na 1,5 mln osób. W kwestiach politycznych utrzymują się pewne rozbieżności, wynikające
głównie z bliskości politycznej Brazylii i Rosji i ich wzajemnego wspierania się w dążeniu do
osiągnięcia pozycji mocarstwowych w „świecie wielobiegunowym” (bardzo odległe od pozycji
UE stanowisko Brazylii w kwestii kryzysu na Ukrainie). Należy utrzymać na odpowiednim poziomie dialog polityczny, szczególnie w obszarach takich jak zmiany klimatyczne, za-rządzanie internetem, reforma ONZ, problematyka zrównoważonego rozwoju.
Ze względu na swój potencjał, znaczenie w geopolityce i wielkość gospodarki Brazylia
jest naszym strategicznym partnerem w regionie. Konieczne jest wzmocnienie obsady dyplomatycznej placówki w Brasilii poprzez reaktywację etatu ds. politycznych.
Po zamknięciu Konsulatów Generalnych w Sao Paulo i Rio de Janeiro wzrosło obciąże-nie pracą Konsulatu Generalnego w Kurytybie. Konieczne jest zapewnienie większego
32
wsparcia placówce, szczególnie w kontekście mających się odbyć w 2016 r. Igrzysk Olim-
pijskich. Obroty z Brazylią w ostatnich kilkunastu latach wyraźnie wzrosły, ale wciąż są zdecy-
dowanie za małe jak na tak ogromny kraj. Utrzymuje się też duży defi cyt. Udział Brazylii
w obrotach Polski wynosi jedynie 0,35% (w eksporcie 0,2% i 0,49% w imporcie). Brazylia
znajduje się poza pierwszą trzydziestką największych inwestorów w Polsce. Niewykorzy-
stane wciąż możliwości współpracy istnieją w zakresie przemysłu obronnego, infrastruk-
tury, w sektorze energetycznym, dostaw maszyn górniczych i sprzętu ratowniczego, a tak-
że eksploatacji brazylijskich złóż ropy naftowej, przy budowie i modernizacji kopalń oraz
w branży transportowej. Dużą przeszkodą w ekspansji polskich fi rm na rynek brazylijski są
bariery protekcjonistyczne i biurokratyczne. Polska powinna stać się w większym stopniu
kierunkiem brazylijskiej turystyki (być może w ramach Grupy Wyszehradzkiej).
W stosunkach z Meksykiem priorytetowe znaczenie powinniśmy nadać współpracy gospodarczej i w niemal równym stopniu współpracy politycznej. Przekonanie to podzie-
la również strona meksykańska. Meksykański MSZ zalicza Polskę do krajów europejskich, z
którymi warto wzmocnić relacje poprzez częstsze kontakty polityczne na najwyższym szcze-
blu. Pozostałe istotne obszary współpracy to: współpraca kulturalna i edukacyjna oraz naukowo-techniczna. Meksyk zainteresowany jest polskimi doświadczeniami w zakresie re-
formy szkolnictwa i wymianą stypendialną. Proponuje też utworzyć komisję dwustronną ds.
współpracy naukowo-technicznej i przygotować program wykonawczy.
Istnieją możliwości zwiększenia polskiego eksportu na rynek meksykański i polskich
inwestycji w Meksyku. Warto zachęcać do dalszych inwestycji meksykańskich w Polsce.
Sprzyja temu rysująca się po wdrożeniu reform strukturalnych poprawa kondycji gospo-
darczej Meksyku, wysoki popyt importowy oraz stosunkowo tania i dobrze przygotowana
siła robocza w Meksyku. Do zacieśnienia współpracy mogłoby się przyczynić wznowienie
zainicjowanego w 2004 r. mechanizmu współpracy między resortami gospodarki (Grupa
Ekspertów „Think-Tank”). Potencjalne obszary współpracy gospodarczej: sektor energe-
tyczny, przemysł motoryzacyjny, przemysł stoczniowy, wyposażenie medyczne, zielone
technologie, przemysł rolno-spożywczy, informatyka i technologie komunikacyjne, trans-
port kolejowy i miejski, aeronautyka, kosmetyki, meble, sektor wydobywczy.
Meksyk jest dobrym partnerem dialogu politycznego, zarówno w kwestiach do-tyczących Ameryki Łacińskiej, jak i globalnych. Podzielamy podobne wartości w zakre-
sie demokracji i praw człowieka. Zasadne byłoby wzmocnienie współpracy na forum ONZ
i podtrzymanie tradycji wymiany poparć.
Argentyna jest formalnie drugim partnerem handlowym Polski w Ameryce Ła-cińskiej i współpraca gospodarcza powinna mieć charakter priorytetowy. Specy-
fi czne uwarunkowania sceny politycznej (interwencjonizm państwowy) i trudna sytuacja
33
fi nansowa tego kraju (zadłużenie, ograniczenia dewizowe, infl acja) wymagają w średniej
perspektywie stałego monitoringu.
Największe zainteresowanie strony argentyńskiej wywołuje polskie zaangażowanie w
sektorze górniczym, ale w ostatnich latach współpracę gospodarczo-handlową zdecydo-
wanie utrudniały protekcjonistyczne bariery, taryfowe i pozataryfowe, restrykcje w wy-
mianie walut i brak dostępu do zagranicznych kredytów. Warto skupić uwagę na współ-pracy naukowej (zainteresowanie ze strony argentyńskiej), technicznej i kulturalnej.
Powinniśmy dążyć do utrzymania z Argentyną dobrych stosunków politycznych, co
ułatwia istnienie dużej polskiej diaspory (co najmniej 300 tys. argentyńskich Żydów ma
polskie korzenie). W bliskiej perspektywie stosunki dwustronne powinny mieć cha-rakter pragmatycznej współpracy sektorowej (gospodarczej, kulturalno-naukowej i samorządowej). Elementem, który warto efektywniej wykorzystać w relacjach bilateral-
nych, jest mechanizm wymiany poparć. Do zacieśnienia współpracy powinna się również
przyczynić aktualizacja dwustronnej bazy traktatowej.
7.1.2. Sojusz Pacyfi ku – nowe perspektywy
Sojusz Pacyfi ku jest właściwie jedynym ugrupowaniem regionalnym, które z sukcesem
wdrożyło decyzje o charakterze integracyjnym, a dość spójna wizja dalszego rozwoju, opar-
ta na współpracy gospodarczej, pozwala zakładać jej trwałość. W krótkim czasie od momen-
tu powstania państwa członkowskie Sojuszu - Chile, Kolumbia, Meksyk i Peru - podjęły de-
cyzje m. in. o zniesieniu wiz dla swoich obywateli, zniesieniu stawek celnych w wewnętrznej
wymianie towarowej na ponad 90% produktów oraz o utworzeniu wspólnej giełdy MILA.
Dodatkowym atutem tego bloku jest posiadanie przez wszystkich jego członków umów o
wolnym handlu z UE i ułatwienia z nimi związane, z czego mogą korzystać również polskie
fi rmy. Zdaniem wielu ekspertów państwa założycielskie SP powinny stać się w nieodległej
przyszłości kluczowymi partnerami Europy. Status obserwatorów SP posiada już około 30
państw z kilku kontynentów, w tym 9 państw unijnych, USA, Kanada, Chiny i Australia.
W perspektywie średnio- i długoterminowej obszar państw założycielskich So-juszu powinien być jednym z głównych kierunków naszej ekspansji gospodarczej w regionie. Blok generuje 50% handlu w całej Ameryce Łacińskiej i 35% PKB regionu,
przyciąga ponad 40% BIZ kierowanych do AŁiK. Państwa SP prowadzą politykę gospo-
darczego otwarcia na świat, mają porównywalny poziom rozwoju (PKB per capita Peru i
Kolumbia – 11 tys. USD; Chile – 19 tys. USD, Meksyk – 15,6 tys. USD); niski poziom infl acji
– poniżej średniego poziomu w AŁ oraz silną pozycję sektora prywatnego jako motoru
wzrostu gospodarki. Integracja tzw. pum pacyfi cznych jest szansą dla polskich fi rm.
Działanie na tych rynkach ułatwiłoby uzyskanie przez Polskę statusu obserwa-tora w konkretnych obszarach współpracy (główne dziedziny zainteresowań SP: bez-
34
pieczeństwo surowcowe; swobodny przepływ towarów, usług, kapitału i osób; nauka i
technologia; małe i średnie przedsiębiorstwa). Wystąpienie o status tzw. priorytetowego
obserwatora powinno jednak poprzedzić dokładne rozeznanie, jakimi obszarami współ-
pracy z SP jesteśmy zainteresowani. Pierwszym krokiem w tym kierunku może być stworzenie dodatkowego etatu ds. ekonomicznych i dyplomacji publicznej w Am-basadzie RP w stolicy Chile – kraju, który zainicjował proces tworzenia SP i stał się odbiorcą największej polskiej inwestycji zagranicznej.
Meksyk i Chile należą do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, a negocjacje
o członkostwo w OECD prowadzi Kolumbia, która należy do krajów o najwyższym wskaź-
niku przedsiębiorczości oraz internacjonalizacji gospodarki. Te trzy kraje należy również
traktować jako ważnych partnerów dialogu politycznego.
W relacjach z Sojuszem Pacyfi ku współpraca polityczna powinna zajmować równie ważne miejsce co stosunki gospodarcze. Większość państw Sojuszu reprezentuje zbliżone
do polskich wartości i stanowiska w wielu kwestiach, zarówno politycznych jak i gospodar-
czych, takich jak: umacnianie demokracji i rządów prawa, ochrona praw człowieka, multilate-
ralizm, bezpieczeństwo energetyczne, wolny handel. Warto wykorzystać tę zbieżność sta-nowisk we współpracy na forach międzynarodowych, takich jak ONZ czy WTO.
7.2. Powracający partnerzy
Brak polskiej placówki dyplomatycznej w Ameryce Środkowej ogranicza możli-wości realizacji naszej polityki zagranicznej wobec tego regionu (Belize, Gwatemala, Honduras, Kostaryka, Nikaragua, Panama i Salwador). Panama należy do właściwości
terytorialnych Ambasady w Bogocie, a pozostałe państwa środkowoamerykańskie „przy-
pisane są” Ambasadzie w Meksyku. Należy rozpatrzyć możliwość otwarcia ambasady w
jednym z państw środkowoamerykańskich. Pod uwagę można brać trzy państwa: Pana-
mę, Kostarykę i Gwatemalę, które ze względu na swój potencjał powinny być naszymi
głównymi partnerami w Ameryce Środkowej. Panama i Kostaryka staną się wkrótce pań-
stwami członkowskimi Sojuszu Pacyfi ku, co wzmocni ich międzynarodową rangę. Gwa-
temala jest największym rynkiem w Ameryce Środkowej. W stolicy tego kraju ma swoją
siedzibę Sekretariat ds. Środkowoamerykańskiej Integracji Gospodarczej. Wydaje się, że najwięcej argumentów przemawia jednak za Panamą, która jest ważnym gospodar-
czym i logistycznym węzłem w regionie; ma również w tej części świata pewien ciężar
polityczny8.
8 Panama jako jedyne państwo AŁiK przystąpiła do koalicji antyterrorystycznej przeciwko ISIS.
35
Panama wyróżnia się w regionie wysokim wzrostem gospodarczym i z racji specyfi ki swo-
jej gospodarki, opartej na usługach, aspiruje do roli Hongkongu Ameryki Łacińskiej. Skala in-
westycji w poszerzanym Kanale Panamskim, w budownictwo miejskie i w rozwój infrastruktu-
ry komunikacyjnej przykuwają uwagę największych światowych fi rm. Od lat zainteresowanie
wielkiego międzynarodowego biznesu przyciągają Strefa Wolnocłowa w Colon i panamski
sektor bankowy.
Panama skutecznie promuje swoją neutralność i często podejmuje się roli mediatora w kon-
fl iktach regionalnych. Miarą uznania międzynarodowej roli Panamy jest choćby to, że już pięcio-
krotnie zajmowała w Radzie Bezpieczeństwa ONZ miejsce niestałego członka. Spośród państw
latynoamerykańskich więcej kadencji w RB ONZ miały tylko Brazylia, (10-krotnie), Argentyna (8)
i Kolumbia (7).
7.2.1. Wyzwania polityki RP wobec państw Ameryki Środkowej i Karaibów
Zadaniem Ambasady RP w Ameryce Środkowej byłoby koordynowanie naszej po-lityki wobec tego subregionu. Jej działalność w tym zakresie podporządkowana byłaby ce-
lom gospodarczym (wykorzystanie w większym stopniu umowy stowarzyszeniowej UE-AŚ).
Drugim ważnym obszarem działania powinna być współpraca naukowo-techniczna. Otwarcie ambasady przyczyniłoby się również do ożywienia dialogu politycznego z
regionem, istotnego szczególnie w przypadku Kostaryki i Panamy, które możemy zali-czyć obok Meksyku, Chile i Kolumbii do grupy „like-minded countries”.
Istotnym, choć nie priorytetowym, elementem pracy placówki byłyby sprawy konsu-
larne (czynności żeglugowe i morskie), związane z obsługą korzystających z Kanału Pa-
namskiego statków z polskimi załogami i jachtów dalekomorskich. Mobilne stanowisko
konsularne pozwoliłoby obsługiwać interesantów w innych pobliskich krajach (Ameryki
Środkowej i Karaibów). Polonia w Panamie nie jest duża, liczy kilkadziesiąt rodzin.
W odróżnieniu od Caracas i Bogoty, które praktycznie nie mają bezpośrednich połą-
czeń lotniczych ze stolicami państw dodatkowej akredytacji (lot często trwa tak długo, jak
do Europy), Panama ma takie połączenia z wieloma krajami karaibskimi. Ambasada RP w tym państwie mogłaby koordynować naszą politykę wobec regionu Karaibów. Re-aktywacja Ambasady RP w Panamie, z dodatkowymi państwami akredytacji w Ame-ryce Środkowej i w regionie Karaibów, odciążyłoby placówki w Meksyku, Caracas i Bogocie, których kompetencje terytorialne obejmują obecnie 22 państwa.
W Panamie swoje misje posiada ponad 40 państw. Od czasu zamknięcia w 2008 r. Am-
basady RP w mieście Panama, trzy kolejne państwa UE – Portugalia, Belgia i Holandia –
otworzyły tam swoje placówki. Przymierza się do tego również Unia Europejska. Od 2007
r. Panama posiada swoje przedstawicielstwo dyplomatyczne w Warszawie.
36
Dotychczas nie wykorzystywaliśmy w wystarczającym stopniu możliwości, jakie daje
współpraca polityczna z państwami karaibskimi, tworzącymi wspólny front w ramach
CARICOM, które dysponują łącznie 20 głosami w ONZ. Dialog polityczny odpowied-nio skoordynowany ze współpracą rozwojową w formie małych grantów i promo-cją marki Polska mógłby przynieść wymierne rezultaty w zabiegach o poparcie dla stanowisk i kandydatur Polski. Należy poważnie rozpatrzyć możliwość akredytacji Polski przy siedzibie Wspólnoty Karaibskiej w Gujanie.
7.2.2. Ekwador, Boliwia, Urugwaj i Paragwaj – wyzwania gospodarcze
W niedużym stopniu wykorzystaliśmy jeszcze potencjał rynku Ekwadoru, liczącego 15 mln mieszkańców. Wprawdzie wysokość dwustronnej wymiany handlowej jest do-syć wysoka, ale od dwóch dekad utrzymuje się nieprzerwanie ujemne saldo handlo-we, co jest związane przede wszystkim z dużym importem bananów oraz kawy (od-powiednio 46% i 35% w polskiego importu w 2011 r.). Sprowadzamy również kakao, przetwory spożywcze i ryby. W 2014 r. wzajemne obroty wyniosły 259,8 mln USD, przy ujemnym dla Polski saldzie w wysokości 225,3 mln. Do Ekwadoru eksportujemy m.in.: maszyny i urządzenia, chemikalia, przetwory spożywcze, wyroby z drewna i kauczuku oraz zabawki.
W stosunkach z Ekwadorem priorytetowe znaczenie powinniśmy nadać posze-rzaniu eksportu oraz współpracy naukowo-badawczej i akademickiej. Strona ekwa-dorska zainteresowana jest naszym zaangażowaniem w przemysł wydobywczy i pali-wowy. Warto też we współpracy z Ministerstwem Środowiska promować w Ekwadorze inicjatywy i projekty GreenEvo.
Władze Ekwadoru zainteresowane są dywersyfi kacją gospodarki (uprzemysłowienie, obniżenie udziału przemysłu wydobywczego w całości PKB) oraz zmianą „miksu” energe-tycznego. W Polsce widzą kraj, który mógłby być partnerem w podnoszeniu kwalifi kacji kapitału ludzkiego, szczególnie w zakresie studiów technicznych. Potencjalnie istnieje szansa zainteresowania ekwadorskiego partnera dostawami sprzętu i materiałów dla gór-nictwa i petrochemii oraz maszyn dla przemysłu rolno-spożywczego, ciągników, samolo-tów rolniczych i transportowych, śmigłowców czy statków rybackich.
Boliwia jest stosunkowo niedużym rynkiem (10 mln mieszkańców), który jednak w ostatnich latach dosyć dynamicznie się rozwijał. Stanowi to zachętę do pogłębienia współpracy gospodarczej z tym krajem, tym bardziej, że wartość dwustronnych obrotów handlowych utrzymywała się dotychczas na niskim poziomie: w 2014 r. – 17,8 mln USD, a w 2011 zaledwie 2,8 mln USD. Reelekcja Evo Moralesa w przeprowadzonych w 2014 r. wyborach prezydenckich wskazuje, że możliwości dialogu politycznego z Boliwią będą w średnim okresie ograniczone. Równocześnie jednak ustabilizowana sytuacja polityczna
37
sprzyja dwustronnej współpracy gospodarczej, która powinna być priorytetem na-szej polityki wobec tego kraju.
Strona boliwijska jest zainteresowana współpracą m.in. w dziedzinie infrastruktury, a także produkcji plastiku, żelaza i żywności. Warto również rozważyć możliwości inwesty-cyjne w sektorze budownictwa socjalnego. Władze boliwijskie zainteresowane są rozwo-jem współpracy, która przyniesie dywersyfi kację gospodarki i uprzemysłowienie.
Urugwaj jest małym krajem (3,3 mln mieszkańców), funkcjonującym w oparciu o solidne tradycje demokratyczne i charakteryzującym się stabilną sytuacją polityczną i gospodarczą oraz stosunkowo silną klasą średnią. Politykę gospodarczą tego kraju ce-chuje otwarcie na handel międzynarodowy, dążenie do liberalizacji przepływu towarów i
usług oraz klimat korzystny dla działań biznesowych, w tym różnego rodzaju zachęty dla
inwestorów zagranicznych (zwolnienia z podatków, uproszczone procedury, brak dyskry-
minacji fi rm zagranicznych w przetargach, itd.), a także nowoczesna infrastruktura. Z tych
względów Urugwaj jest krajem atrakcyjnym dla przedsiębiorców pragnących wejść na rynki
południowoamerykańskie. Istnieje znaczny potencjał zwiększenia stosunkowo niedużych
obrotów w handlu dwustronnym (w 2014 r. – 53,4 mln USD przy ujemnym saldzie dla Pol-
ski w wysokości 23,4 mln USD) i rozwoju współpracy, na przykład w takich dziedzinach, jak
sektor energetyczny i wydobywczy, rolnictwo, ochrona środowiska i renowacja zabytków.
Niewielki rynek Paragwaju, z uwagi na bardzo dynamiczny wzrost gospodarczy (8%)
stanowić może istotne wyzwanie gospodarcze. Obroty handlowe Polski z Paragwajem mia-
ły do niedawna charakter marginalny. Jednakże w 2014 r. ich wartość wzrosła z 26,5 mln USD
w 2013 r. do 156,3 mln USD, z czego aż 142,2 mln przypadło na import, a tylko 14,1 mln na
eksport. Niski poziom eksportu wynika głównie z małego zainteresowania polskich fi rm i
braku działalności promocyjnej. Paragwaj jest postrzegany jako rynek niestabilny, ryzykow-
ny i mało znany. Największe możliwości eksportowe dla polskich fi rm istnieją w dziedzinach
związanych z rolnictwem (chemikalia i nawozy, maszyny rolnicze, w tym traktory i części
zamienne, samoloty rolnicze), przemysłem drzewnym (maszyny do prac leśnych i obróbki
drewna) i rozbudową infrastruktury drogowej (maszyny drogowe, materiały budowlane).
Z uwagi na 95-lecie nawiązania stosunków dyplomatycznych z Paragwajem, rok 2015 powinien stać się okazją do „gospodarczego odkrycia” przez Polskę tego kraju.
7.3. Wenezuela i Kuba
Wenezuela tradycyjnie była partnerem południowoamerykańskim, z którym wiązaliśmy
duże nadzieje (największe na świecie certyfi kowane złoża ropy naftowej, 7. gospodarka
w Ameryce Łacińskiej z możliwością awansu na 5. pozycję, duże uzależnienie od importu
38
towarów). W ostatnich kilku latach sytuacja w Wenezueli uległa jednak znacznemu pogor-
szeniu ze względu na ogromne zadłużenie, brak płynności walutowej, jeden z najwyższych
wskaźników infl acji na świecie, braki podstawowych artykułów, dekapitalizację znacznej
części bazy produkcyjnej i wzrost uzależnienia od eksportu ropy naftowej. Według opozycji,
doprowadziły do tego: populizm gospodarczy, nacjonalizacje, uwłaszczenia, złe zarządzanie
i korupcja. Niskie ceny ropy naftowej nie sprzyjają wyjściu Wenezueli z zapaści gospodarczej.
Społeczeństwo jest spolaryzowane. Nie można wykluczyć kolejnych przesileń politycznych
przy okazji zaplanowanych na 2015 r. wyborów parlamentarnych i referendum odwoław-
czego prezydenta, do którego najprawdopodobniej dojdzie w 2016 r.
W tej sytuacji, przynajmniej w średnim okresie, nie można za bardzo liczyć na spektakularne pogłębienie współpracy gospodarczej. Niemniej, należy mieć na uwa-
dze, że w obrotach handlowych z Wenezuelą odnotowujemy tradycyjnie znaczne nad-
wyżki (49 mln USD w 2013 r., 44 mln w 2014 r.). Powinniśmy utrzymać ten pozytyw-ny bilans handlowy, zabiegając, w miarę możliwości, o wykorzystanie dwustronnej,
ramowej umowy o współpracy w różnych dziedzinach (zielone technologie, inwestycje
w sektorze górniczym, eksport żywności i lekarstw). W perspektywie krótkookresowej priorytetowymi obszarami współpracy powinny być działania z zakresu dyplomacji publicznej i kulturalnej. W szczególności należy skoncentrować się na promowaniu pol-
skich doświadczeń transformacji, utrzymywaniu kontaktów ze społeczeństwem obywa-
telskim oraz promowaniu polskiej kultury i marki Polska.
O ile w Wenezueli szereg wydarzeń wzbudza obawy obserwatorów co do kon-dycji wenezuelskiej demokracji, o tyle okazywana przez Kubę gotowość do nadania nowych ram współpracy z UE i USA wywołuje duże nadzieje. Skutkiem tego otwarcia
powinien być wzrost współpracy w różnych sektorach, co powinno ułatwić Kubie powrót
do gospodarki rynkowej Polska powinna zabiegać o rewitalizację dialogu politycznego
z Hawaną. Należy dążyć do wzmocnienia dialogu z przedstawicielami władz kubańskich
na różnych szczeblach.
W dłuższym okresie korzyści powinna przynieść stopniowa intensyfi kacja kontak-tów, zwłaszcza gospodarczych, przy jednoczesnym wspieraniu aspiracji społeczeństwa
obywatelskiego.
Możliwości dalszego zwiększenia swojej obecności na Kubie ma polski przemysł lotni-
czy (samoloty dla rolnictwa i ich wyposażenie, szczególnie silniki), chemiczny i farmaceu-
tyczny, jak również sektor zielonych technologii. Szanse eksportowe mają polskie fi rmy
sektora spożywczego i maszyn rolniczych.
Istotnym elementem naszych działań powinna być realizacja współpracy rozwo-jowej z wykorzystaniem systemu małych grantów – projekty dotyczące wspierania
społeczeństwa obywatelskiego, edukacji i aktywizacji zawodowej.
39
Podobnie jak w przypadku Wenezueli, skutecznym narzędziem polityki wobec Kuby powinny być działania z zakresu dyplomacji publicznej i kulturalnej – wizyty studyj-
ne, stypendia, organizacja wydarzeń i imprez takich jak Tydzień Kultury Polskiej czy Ty-
dzień Teatru Polskiego. Warto rozwijać współpracę naukową w dziedzinie biotechnologii i
zacieśniać kontakty między uczelniami wyższymi.
40
8. ZADANIA KRÓTKOTERMINOWE (2015-2016)
8.1. Cele polityczne
A) Zwiększenie obecności dyplomatycznej w regionie Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
B) Wzmocnienie relacji politycznych z państwami Sojuszu Pacyfi ku i z Brazylią.
C) Intensyfi kacja kontaktów z krajami karaibskimi, zwłaszcza pod kątem wymiany poparć
w organizacjach międzynarodowych.
D) Wzmocnienie stosunków politycznych z Ameryką Środkową, a w szczególności z Pa-
namą, Kostaryką i Gwatemalą.
Inne cele polityczne:• Zapewnienie poparcia państw AŁiK dla kandydatury Polski do RB ONZ.
• Rewitalizacja dialogu politycznego z Kubą.
• Skoordynowanie zabiegów o poparcie dla stanowisk i kandydatur Polski ze współpracą
rozwojową.
• Wzmocnienie dialogu nt. bezpieczeństwa globalnego w kontekście konfl iktów regio-
nalnych, m.in. konfl iktu rosyjsko-ukraińskiego.
• Promocja rządów prawa i demokratycznych wartości oraz doświadczeń polskiej
transformacji w ramach działań z zakresu współpracy rozwojowej i dyplomacji pu-
blicznej.
• Stałe monitorowanie zagrożeń dla bezpieczeństwa regionalnego oraz sytuacji w dzie-
dzinie praw człowieka.
• Umocnienie współpracy parlamentarnej między Polską a głównymi latynoamerykań-
skimi partnerami politycznymi i gospodarczymi.
• Wywieranie wpływu na kształtowanie polityki UE wobec AŁiK – pogłębianie partner-
stwa politycznego i rozwoju współpracy handlowo-gospodarczej (promocja technolo-
gii, regulacje dot. bezpieczeństwa surowcowego).
• Wykorzystanie instrumentów i programów UE na rzecz realizacji wielostronnych pro-
jektów demokratyzacyjnych i związanych z wdrażaniem reform społecznych (na przy-
kład reformy edukacji).
8.1.1. Narzędzia
Ad A) Reaktywacja ambasady RP w Ameryce Środkowej; przywrócenie osobnego etatu
ds. politycznych w Brazylii; utworzenie dodatkowego etatu w Ambasadzie RP w Santiago
de Chile ds. ekonomicznych i dyplomacji publicznej.
41
Ad B) Uzyskanie przez Polskę statusu obserwatora przy Sojuszu Pacyfi ku; wizyta ministra
SZ Chile w Polsce; konsultacje polityczno-gospodarcze na szczeblu wiceministrów z Chile
i Kolumbią; wizyta prezydenta Brazylii w Polsce lub prezydenta RP w Brazylii; spotkanie
głów państw Polski i Brazylii, Polski i Meksyku, Polski i Kolumbii oraz Polski i Chile przy
okazji szczytu UE-CELAC w Brukseli.
Ad C) Uzyskanie statusu obserwatora przy siedzibie CARICOM w Gujanie; zwiększenie
współpracy rozwojowej w ramach systemu małych grantów z krajami karaibskimi (Jamaj-
ka, Surinam, Grenada, Trynidad i Tobago).
Ad D) Konsultacje polityczno-gospodarcze na szczeblu wiceministrów z Panamą i Kosta-
ryką; zwiększenie współpracy rozwojowej w ramach systemu małych grantów z Gwate-
malą, Hondurasem i Haiti.
Inne narzędzia:• Prowadzone przez ambasady kampanie promocji kandydatury RP do RB ONZ oraz pro-
jekty pomocowe realizowane w ramach systemu małych grantów.
• Konsultacje dwustronne z Kubą na szczeblu dyrektorów departamentów MSZ.
• Konsultacje polityczno-gospodarcze na szczeblu wiceministrów z Ekwadorem, Boliwią
i Wenezuelą.
• Przygotowywanie i prezentowanie stanowisk RP w ramach FAC, PSC, TPC, COREPER i COLAC.
• Przygotowanie i udział w szczycie UE-CELAC (Bruksela, czerwiec 2015 r.).
• Efektywne wykorzystanie sieci konsulów honorowych na rzecz promocji polskiego wi-
zerunku.
8.2. Cele gospodarcze
A) Pogłębienie współpracy gospodarczo-handlowej z Brazylią, Meksykiem, Argentyną,
Kolumbią, Chile i Peru.
B) Przyciągnięcie do Polski bezpośrednich inwestycji z AŁ, szczególnie z Brazylii i Meksyku.
C) Ożywienie współpracy gospodarczej z Ekwadorem (znaczne zwiększenie eksportu),
Boliwią, Panamą, Kostaryką, Gwatemalą, Jamajką i Trynidadem i Tobago.
D) Wspieranie ekspansji na rynki latynoamerykańskie małych i średnich przedsiębiorstw.
Inne cele:• Umacnianie marki Polska i dobrego wizerunku naszego kraju.
• Pogłębienie współpracy naukowo-badawczej i akademickiej z Meksykiem, Brazylią, Ko-
staryką, Ekwadorem i Peru.
42
• Pogłębienie współpracy kulturalnej z Meksykiem, Argentyną, Brazylią, Kubą i Ekwado-
rem; powołanie Instytutów Polskich w Sao Paulo i w Meksyku.
• Poszerzenie bazy prawno-traktatowej z krajami AŁiK.
8.2.1. Narzędzia
Ad A) Misje gospodarcze w Meksyku, Brazylii oraz ewentualna misja gospodarcza w Pol-
sce z Peru; udział w charakterze obserwatora w pracach Sojuszu Pacyfi ku; udział w przetar-
gach w sektorach strategicznych nalężących do Skarbu Państwa; wspieranie rozwoju już
istniejących inwestycji w oparciu o serwisowanie innych polskich podmiotów.
Ad B) Kampanie promocyjne w Brazylii, Meksyku i Argentynie w celu umocnienia marki
Polska (wizyty studyjne dziennikarzy).
Ad C) Misje gospodarcze w Boliwii, Ekwadorze i na Trynidadzie i Tobago; konsultacje na
szczeblu wiceministrów z Panamą, Kostaryką, Boliwią i Ekwadorem; udział w targach na
Jamajce.
Ad D) Intensyfi kacja działań poprzedzających organizację misji gospodarczych – korzy-
stanie z unijnych sieci informacji, potencjału instrumentów i środków Komisji Europejskiej
oraz możliwości, jakie dają unijne programy współpracy regionalnej; pozycjonowanie pol-
skich fi rm w Google na stronach latynoamerykańskich i karaibskich.
Inne narzędzia: • Misja gospodarcza na Kubie oraz misja gospodarcze w Polsce z Wenezueli.
• Zawarcie umowy z Ekwadorem o współpracy w dziedzinie kultury, edukacji i nauki;
uzgodnienie z Meksykiem programu wykonawczego do umowy o współpracy nauko-
wo-technicznej.
43
9. ZADANIA ŚREDNIO- I DŁUGOTERMINOWE (2017-2020 I PO 2020 R.)
9.1. Cele
A) Zwiększenie bezpieczeństwa ekonomicznego Polski – większy udział regionu Ameryki
Łacińskiej i Karaibów w wymianie gospodarczo-handlowej Polski.
B) Wzmocnienie roli Polski jako partnera politycznego państw latynoamerykańskich i ka-
raibskich.
C) Zwiększenie roli Polski w realizacji polityki UE wobec AŁiK, a tym samym wzmocnienie
pozycji Polski w skali wykraczającej poza region Europy.
D) Zdynamizowanie współpracy gospodarczej z Wenezuelą i Kubą.
E) Zapewnienie marce Polska większej wyrazistości, utrwalenie dobrego wizerunku Polski.
9.2. Narzędzia
Ad A) Odpowiednia koordynacja działań MSZ z innymi resortami; wspieranie małych i
średnich przedsiębiorstw.
Ad B) Zapewnienie odpowiedniej częstotliwości wymianie wizyt na najwyższym szczeblu z
sześcioma kluczowymi partnerami latynoamerykańskimi (Brazylia, Meksyk, Argentyna, Chi-
le, Kolumbia, Peru); utrzymanie regularnych dwustronnych konsultacji polityczno-gospo-
darczych na szczeblu wiceministrów i sprawne wykorzystywanie tego mechanizmu; sku-
teczne wykorzystywanie współpracy rozwojowej w realizacji naszych celów politycznych.
Ad C) Aktywny udział w wypracowywaniu i realizacji polityki UE w tych obszarach unijnej
polityki, które dotyczą współpracy gospodarczej z Brazylią, Meksykiem, Argentyną, Chile,
Kolumbią i Peru. Ad D) Wznowienie regularnych konsultacji polityczno-gospodarczych z Kubą i Wenezuelą
na szczeblu wiceministrów; intensywne działania z zakresu dyplomacji publicznej i kultu-
ralnej, duże zaangażowanie placówek w poszerzanie dialogu politycznego.
Ad E) Powiązanie ofensywy gospodarczej ze sprawnymi kampaniami promującymi markę
Polska.
44ISBN 978-83-63743-26-0