wołanie o jedność

40
Andrzej Pieczewski „Komisja do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego (1949-73) – wołanie o jedność całego kontynentu” Aby prawidłowo ocenić genezę, rolę i osiągnięcia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego należy najpierw sięgnąć do spraw podstawowych. Jej założycielem był nasz największy Europejczyk dr Józef Hieronim Retinger. Należał on do polityków, którzy posiadali rangę ojców zjednoczonej Europy. W pełni zasłużył na to miano będąc pomysłodawcą, inspiratorem i organizatorem wielu bardzo ważnych przedsięwzięć europejskich. 1 Do najważniejszych z nich zaliczyć można proeuropejskie działania polskiego rządu emigracyjnego w Londynie, po wojnie zaś stworzenie Europejskiej Ligi Współpracy Ekonomicznej, koordynacja ruchów na rzecz jedności europejskiej, pomysł i organizacja Wielkiego Kongresu w Hadze w maju 1948r., współtworzenie i działalność w ramach Ruchu Europejskiego – wpływowej organizacji pozarządowej, której członkami byli między innymi Konrad Adenauer, Léon Blum, Winston Churchill, Alcide de Gasperi, Robert Schumann, Paul Henri Spaak. Ten ostatni – ojciec traktatów rzymskich – sam wskazuje naszego rodaka jako autora - pioniera zjednoczonej Europy. 2 Z oczywistych powodów działalność Retingera dotyczyła zachodniej części Europy. Mimo zaangażowania w problematykę europejską nie był jednak kosmopolitą. Przez całe życie bliskie mu były interesy Polski. Dał wiele dowodów troski i poświęcenia dla ojczyzny. Nie bał się narażać swojego życia skacząc na spadochronie z misją do okupowanej Polski wiosną 1944r. Po wojnie, wykorzystując swoje koneksje w rządzie brytyjskim zorganizował pomoc dla swojego kraju w postaci sprowadzenia demobilizowanego sprzętu wartego 4 mln funtów. 3 Boleśnie przeżywał fakt, iż w wyniku postanowień jałtańskich jego ojczyzna wraz z innymi krajami Europy Wschodniej nie będzie mogła uczestniczyć w budowaniu zrębów jedności starego kontynentu. 1 O roli J.H. Retingera jako ojca zjednoczonej Europy patrz: J. Pomian, Józef Retinger. Życie i pamiętniki pioniera Jedności Europejskiej, Warszawa 1994; G. Witkowski, Józef Retinger. Polski inicjator integracji europejskiej, Warszawa 2000; G. Witkowski, Ojcowie Europy. Udział Polaków w procesie integracji kontynentu, Warszawa 2001, A. Pieczewski, Działalność Józefa Hieronima Retingera na rzecz zjednoczonej Europy, Studia Europejskie CEUW Nr 4 (16) 2000r.Tekst (maszynopis) J. Retingera znajdujący się w Instytucie Sikorskiego w Londynie kol. 68/59. 2 Thierry Grosbois, L’action de Józef Retinger en faveur de l’idée européenne 1940-46, European Review of History – Revue européenne d’Historie, Vol. 6, No. 1, 1999, s. 82; cytat za: P.-H. Spaak, Combats Inachevés, t. 2, p.24. 1

Transcript of wołanie o jedność

Page 1: wołanie o jedność

Andrzej Pieczewski

„Komisja do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego (1949-73)

– wołanie o jedność całego kontynentu”

Aby prawidłowo ocenić genezę, rolę i osiągnięcia Komisji do Spraw Europy

Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego należy najpierw sięgnąć do spraw

podstawowych. Jej założycielem był nasz największy Europejczyk dr Józef Hieronim

Retinger. Należał on do polityków, którzy posiadali rangę ojców zjednoczonej Europy.

W pełni zasłużył na to miano będąc pomysłodawcą, inspiratorem i organizatorem wielu

bardzo ważnych przedsięwzięć europejskich.1 Do najważniejszych z nich zaliczyć można

proeuropejskie działania polskiego rządu emigracyjnego w Londynie, po wojnie zaś

stworzenie Europejskiej Ligi Współpracy Ekonomicznej, koordynacja ruchów na rzecz

jedności europejskiej, pomysł i organizacja Wielkiego Kongresu w Hadze w maju 1948r.,

współtworzenie i działalność w ramach Ruchu Europejskiego – wpływowej organizacji

pozarządowej, której członkami byli między innymi Konrad Adenauer, Léon Blum, Winston

Churchill, Alcide de Gasperi, Robert Schumann, Paul Henri Spaak. Ten ostatni – ojciec

traktatów rzymskich – sam wskazuje naszego rodaka jako autora - pioniera zjednoczonej

Europy.2

Z oczywistych powodów działalność Retingera dotyczyła zachodniej części Europy.

Mimo zaangażowania w problematykę europejską nie był jednak kosmopolitą. Przez całe

życie bliskie mu były interesy Polski. Dał wiele dowodów troski i poświęcenia dla ojczyzny.

Nie bał się narażać swojego życia skacząc na spadochronie z misją do okupowanej Polski

wiosną 1944r. Po wojnie, wykorzystując swoje koneksje w rządzie brytyjskim zorganizował

pomoc dla swojego kraju w postaci sprowadzenia demobilizowanego sprzętu wartego 4 mln

funtów.3 Boleśnie przeżywał fakt, iż w wyniku postanowień jałtańskich jego ojczyzna wraz z

innymi krajami Europy Wschodniej nie będzie mogła uczestniczyć w budowaniu zrębów

jedności starego kontynentu. 1 O roli J.H. Retingera jako ojca zjednoczonej Europy patrz: J. Pomian, Józef Retinger. Życie i pamiętniki pioniera Jedności Europejskiej, Warszawa 1994; G. Witkowski, Józef Retinger. Polski inicjator integracji europejskiej, Warszawa 2000; G. Witkowski, Ojcowie Europy. Udział Polaków w procesie integracji kontynentu, Warszawa 2001, A. Pieczewski, Działalność Józefa Hieronima Retingera na rzecz zjednoczonej Europy, Studia Europejskie CEUW Nr 4 (16) 2000r.Tekst (maszynopis) J. Retingera znajdujący się w Instytucie Sikorskiego w Londynie kol. 68/59. 2 Thierry Grosbois, L’action de Józef Retinger en faveur de l’idée européenne 1940-46, European Review of History – Revue européenne d’Historie, Vol. 6, No. 1, 1999, s. 82; cytat za: P.-H. Spaak, Combats Inachevés, t. 2, p.24.

1

Page 2: wołanie o jedność

Troska o interesy polskie w jego proeuropejskiej działalności znalazła najpełniejszy

wyraz w stworzeniu i koordynowaniu działań Komisji do Spraw Europy Środkowej i

Wschodniej Ruchu Europejskiego. Retinger uważał pojałtański podział Europy za

tymczasowy i sprzeczny z interesem wszystkich państw europejskich. Był przekonany, że

należy włączyć te państwa w nurt zjednoczenia jak tylko pozwolą na to warunki. Jeszcze nie

tak dawno, bo w okresie wojny snuł wizje i działał na rzecz jedności całej Europy, w której

istotne miejsce zajmować miała Polska. Nie miał zamiaru rezygnować z obranej drogi i

rozpoczął konsekwentne nawoływanie do jedności ogólnoeuropejskiej, ponieważ wówczas

zaczęła ona już oznaczać dla wielu integrację tylko Zachodniej części kontynentu. Twierdził,

iż nie wolno pozwolić politykom wolnego świata, aby zapomnieli o Europejczykach ze

Wschodu.

Retinger był politykiem pragmatycznym i zdawał sobie sprawę, że zmiana układu sił

w Europie nie nastąpi w bliskiej perspektywie. Można było pogłębiać podział dokonany w

Jałcie, a można też było szukać bądź tworzyć szczeliny w murze jaki stanął między

Wschodem i Zachodem, przygotowywać grunt. Jakkolwiek odległe wydawało się uwolnienie

satelitów Moskwy, nie można było według Retingera zapomnieć o tym, iż Europa to także

kraje środkowej i wschodniej części kontynentu.

Komisja w przeszło dwudziestoletnim okresie swojej działalności (1949 – 1973)

wykonała wiele cennej pracy. Organizowała liczne spotkania, dyskusje, konferencje o

wydźwięku międzynarodowy. Wpływała bezpośrednio na liderów polityki zachodniej. Dbała

by nie zapomniano o prawdziwych dążeniach krajów za żelazną kurtyną. Przypominała, że

jedność europejska oznacza integrację całego kontynentu, a nie tylko zachodniej jego części.

Mimo zimnej wojny i bardzo utrudnionych kontaktów Wschód – Zachód przez lata swojej

działalności nakłaniała do współpracy ekonomicznej i kulturalnej, tak aby transponować na

komunistyczny Wschód idee wolności i jedności. Wszystko to czyniono przy bardzo

ograniczonych, skromnych środkach w nadziei, że któregoś dnia oswobodzona zostanie

wschodnia część kontynentu i możliwym stanie się realizacja idei jedności

ogólnoeuropejskiej.

Twórca Komisji do Spraw Krajów Europy Środkowej i Wschodniej – Józef Retinger

nie doczekał tego momentu. Zmarł 12 czerwca 1960r. Choć była to wielka strata dla Ruchu

Europejskiego to prace Komisji jednak nie załamały się. Na szczęście był Jan Pomian4 – jego

3 J. Pomian, Józef Retinger. Życie i pamiętniki pioniera Jedności Europejskiej, Warszawa 1994, s. 182-186. 4 Jan Pomian – od 1948r. sekretarz Retingera oraz towarzysz jego proeuropejskich poczynań i samodzielny działacz. Więcej na ten temat: A. Pieczewski, Jan Pomian – nieznany Europejczyk i aide de camp Józefa Hieronima Retingera, Polska w Europie 2 (40) 2002.

2

Page 3: wołanie o jedność

wieloletni współpracownik, który przejął wówczas inicjatywę w tej organizacji już do końca

jej trwania. Doczekał on także momentu odzyskania wolności przez swoją ojczyznę oraz inne

państwa Europy Wschodniej, a dziś z dumą patrzy jak kraje regionu dołączają do Unii

Europejskiej.

Szczęśliwie, dzięki Janowi Pominowi, mamy także dostęp do archiwów Komisji do

Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego.5

Geneza Komisji

Po wojnie jasnym stało się, iż idea jedności europejskiej nie będzie mile widziana w

krajach zależnych od Sowietów. Miejscem aktywności Retingera pozostać musiała więc

Europa Zachodnia. Nie zapomniał on jednak o ojczyźnie i innych krajach wschodnich, wraz z

którymi w jego wcześniejszych planach tworzyć ona miała federację.

Niełatwą sprawą okazało się już uczestnictwo emigracyjnych przedstawicieli krajów

Europy Wschodniej w Kongresie Haskim6. Propaganda krajów komunistycznych opisywała

ich jako reakcjonistów. Dodatkowo zachodnia opinia publiczna – wówczas mocno lewicowa -

nie była przychylnie do nich nastawiona.

Retinger podjął starania mające na celu dopuszczenie przedstawicieli Europy Środkowej i

Wschodniej do Kongresu w Hadze. Poparcia udzielił mu Duncan Sandys. Ostatecznie

emigracyjni politycy zostali zaproszeni i wzięli czynny udział w Kongresie. Ich obecność

miała oznaczać, że przyszła Zjednoczona Europa będzie zawsze stała otworem dla tych

krajów, jeśli tylko będą mogły i chciały się przyłączyć. Stanowisko to zostało potwierdzone

kilka miesięcy później na konferencji w Brukseli. Ruch Europejski zaczął tworzyć wśród

emigracji Komitety Narodowe dla każdego z tych krajów7.

Retinger uważał, że Zachód nie może zapomnieć o zniewolonych przez Moskwę

krajach i należy zrobić wszystko, aby pomóc emigrantom w kontaktowaniu się z

przywódcami zachodnimi. W owym czasie Ruch Europejski posiadał trzy międzynarodowe

komisje: ekonomiczną, do spraw kultury oraz prawną, która przygotowywała Europejską

Kartę Praw Człowieka. Retinger wysunął więc pomysł utworzenia Komisji do Spraw Europy

Wschodniej: „W kwietniu 1949r. wydałem lunch, na którym obecni byli Harold Macmillan, 5 Archiwa Komisji Europy Centralnej i Wschodniej Ruchu Europejskiego przekazane zostały przez Jana Pomiana Bibliotece Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie w marcu 1995r. 6 Wielki Kongres w Hadze w maju 1948 roku – Retinger sprawował funkcję Honorowego Sekretarza Kongresu. O istocie, wymowie i znaczeniu Kongresu w Hadze: European Movement, European Movement and The Council of Europe, Hutchinson & Co. (Publishers) Ltd., Congress of Europe. Resolutions, London 1948.

3

Page 4: wołanie o jedność

Randolph Churchill8, Edward Beddington Behrens oraz około dziesięciu liderów

emigracyjnych rządów państw Europy Wschodniej. Przy tej okazji zdecydowaliśmy o

utworzeniu Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej jako jednego z komitetów

Ruchu Europejskiego.”9 Przewodniczącym Komisji został sam Harold Macmillan,

sprawozdawcą Edward Beddington Behrens. Stanowisko sekretarza powierzono Janowi

Pomianowi.10 Z pozycji Sekretarza Generalnego Ruchu Europejskiego nad całością

przedsięwzięcia czuwał J.H. Retinger.

Cele, zasady funkcjonowania Komisji i formy działania

Początkowe cele i zasady funkcjonowania Komisji do Spraw Europy Środkowej i

Wschodniej określone zostały, na zorganizowanym przez Retingera, spotkaniu 16-go

października 1949r. Podkreślono, iż ciało to jest częścią Ruchu Europejskiego. Jako cel

stawiano wzmocnienie udziału przedstawicieli państw Europy Wschodniej na uchodźctwie w

pracach Ruchu Europejskiego oraz promowanie i popularyzację idei zjednoczenia wśród ich

społeczeństw w kraju. Deklarowano podjęcie wysiłków zmierzających do zbliżenia i

zacieśnienia współpracy między emigracyjnymi politykami państw europejskich zza żelaznej

kurtyny oraz aktywizację ich stosunków z przedstawicielami Zachodu. Celem działania

Komisji stały się również studia i analiza różnych problemów odnoszących się do państw

regionu Europy Środkowej i Wschodniej w świetle idei zjednoczenia kontynentu.

W miarę upływu czasu i zmiany sytuacji międzynarodowej cele Komisji ewoluowały.

Jednym słowem stała się ona strażniczką europejskich interesów krajów pozostających pod

dominacją Moskwy, tak aby temat Wschodu nie wypadł z zagadnienia integracji europejskiej.

Przede wszystkim przypominała ona politykom Zachodu o problemie Europy Wschodniej.

Dbano także aby deklaracje o tzw. „drzwiach otwartych” do integracji europejskiej dla krajów

zniewolonych (jak tylko pozwolą na to warunki) słyszalne były po obu stronach kurtyny.

Nakłaniano polityków Zachodu do kontaktów z krajami satelickimi mających na celu

przygotowanie gruntu pod przyszłe dołączenie ich, kiedy odzyskają wolność, do zjednoczonej

Europy.

7 J. Pomian, Józef Retinger. Życie i pamiętniki pioniera Jedności Europejskiej, Warszawa 1994, s. 218-219. 8 Randolph Churchill – wpływowy dziennikarz, syn byłego premiera Winstona Churchilla. 9 Notatka J.H. Retingera (maszynopis) w języku angielskim znajdująca się w zbiorach Biblioteki Polskiej w Londynie – brak numeru katalogowego. 10 Jan Pomian – od 1948r. sekretarz Retingera oraz towarzysz jego proeuropejskich poczynań i samodzielny działacz. Więcej na ten temat: A. Pieczewski, Jan Pomian – nieznany Europejczyk i aide de camp Józefa Hieronima Retingera, Polska w Europie 2 (40) 2002.

4

Page 5: wołanie o jedność

Jeśli chodzi o zasady funkcjonowania Komisji to jej przewodniczący i sprawozdawca

generalny byli wyznaczani przez egzekutywę Ruchu Europejskiego. W skład Komisji

wchodziły osobistości pochodzące z krajów Europy Zachodniej oraz Środkowej i Wschodniej

zapraszane przez Przewodniczącego po rekomendacji poszczególnych Komitetów

Narodowych Ruchu Europejskiego. W przypadku gdy nie istniał Komitet Narodowy danego

państwa, przewodniczący Komisji mógł po konsultacji wystosować stosowne zaproszenie do

osoby mogącej godnie reprezentować dane państwo. Liczbę członków z jednego kraju

postanowiono ograniczyć do siedmiu. Przewodniczący zapraszał również do jej grona

wybitne jednostki – członków Ruchu Europejskiego pochodzących z krajów Europy

Zachodniej.

Przewodniczący, sprawozdawca generalny i vice prezydenci (wybierani przez każdą z grup

reprezentujących kraje Europy Wschodniej spośród swoich członków) tworzyli Biuro, które

działało jako ciało zarządzająco – koordynujące podczas przerw między spotkaniami.

Gdy było to potrzebne, Biuro mogło zaprosić do uczestnictwa w jego spotkaniach każdego z

członków Komisji.11

Mimo określonych zasad funkcjonowania Komisja przez cały okres swojego działania

była ciałem bardzo nieformalnym, które, jak pisze Jan Pomian, istniało i pracowało

skutecznie dzięki temu, iż działało dobrze, ostrożnie i sensownie.12 Organizacja ta nie miała

charakteru masowego. Skupiała elitę i oddziaływała bezpośrednio na wpływowych polityków

Zachodu. Formami działalności Komisji były najczęściej liczne spotkania, zebrania i

kongresy. Przez lata swej działalności wydawała ona memoranda, apele, służyła

niejednokrotnie jako ciało doradcze i eksperckie w sprawach Wschodu.

Budżet Komisji był bardzo skromny. Przez cały okres działalności brakowało jej

stałych środków. Fundusze organizowane były ad hoc, a członkowie jak i inni uczestnicy

spotkań byli ochotnikami, którzy nie pobierali wynagrodzeń. Zebrania odbywały się

najczęściej u Sir Edwarda Beddingtona Behrensa13, który też na ogół pokrywał minimalne

koszta. Osoby zaangażowane w prace Komisji działały zatem z pobudek patriotycznych oraz

kierowani byli także solidarnością ogólnoeuropejską.14

11 European Movement, Eastern and Central European Section, Rules of Procedure – maszynopis znajdujący się w zbiorach Polskiej Biblioteki w Londynie – brak numeru katalogowego. 12 List J. Pomiana z dnia 24.04.2003r. do autora artykułu. 13 Sir Edward Beddington Behrens – bogaty finansista, wówczas Honorowy Sekretarz Ruchu Europejskiego, przyjaciel Retingera, który jak pisze J. Pomian w swoim liście z dnia 24.04.2003r. do autora artykułu: „ (...) słuchał się jego [ Retingera] rad. 14 List J. Pomiana z dnia 24.04.2003r. do autora artykułu.

5

Page 6: wołanie o jedność

Skład osobowy Komisji

W poczet członków Komisji wchodzili wybitni politycy emigracyjni oraz wpływowi

politycy Zachodu. J.H. Retinger, aby podnieść jej rangę dbał od początku o odpowiedni,

prestiżowy skład. Dzięki jego niebywałym kontaktom, w pracach tej organizacji

uczestniczyło wielu czołowych polityków Zachodu, w tym z Wielkiej Brytanii: Julian Amery,

Clement Davies, Artur Greenwood; z Francji: Ernest Pezet, Paul Ramadier, Paul Reynaud; z

Holandii Koos (Vorrink) Voorinka15, a także Lord St. Oswald, Tufton Beamish, Lord

Boothby, Lady Violet Bonham-Carter, Bob Edwards, John Biggs Davison, Lord Layton,

M.L.D. Maclean, Duncan Sandys, Robert Bichet, General Bethouart, Giscard d’Estaign,

Germaine Peyroles, Fritz Erler, J.H. von Merkatz, Ernest Paul, Jean Drapier, senator Wistrand

ze Szwecji. Ze strony emigrantów znalazły się osoby pochodzące z Albanii, Bułgarii,

Czechosłowacji, Estonii, Jugosławii, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii i Węgier. Znajdowali się

wśród nich byli ministrowie, parlamentarzyści, ekonomiści, pisarze – między innymi: Paul

Auer, George Dimitrov, Grigore Gafenco, Stefan Osuski, Edward Raczyński, Hubert Ripka,

August Rei, Léo Łabędź, Konstanty Jeleński, Ion Ratiu, Eugeniusz Zaleski, M. V. Ivanowicz,

Jan Strański, V. Tiela, Jerzy Zdziechowski, Paul Barton, Thomas Schreiber i wielu innych.16

Prestiżowy skład Komisji był niewątpliwie wielkim atutem, który zapewniał jej możliwość

wpływania na polityków i opinię Zachodu.

Pierwszym przewodniczącym Komisji został sam Harold Macmillan, który wkrótce

zresztą musiał zrezygnować, gdyż powołano go do rządu brytyjskiego. Kierownictwo przejął

wówczas Sir Edward Beddigdon – Behrens, który z kolei zrezygnował w 1952r. Obaj oni

zostali honorowymi prezydentami Komisji. Następnie przez dwa lata przewodniczył tej

organizacji Lord Colerain, a funkcje sprawozdawcy pełnił Sir David Kelly. Po tych niezbyt

fortunnych rządach przewodniczącym Komisji został (już do końca jej trwania) Senator

Etienne de la Vallée Poussin z Belgii. Inicjator i założyciel tej organizacji Józef Retinger

przyjął funkcję honorowego skarbnika.

Retinger uczynił Sekretarzem Komisji swojego bliskiego współpracownika Jana

Pomiana, który pełnił tę funkcje już do ostatnich dni działalności tej komórki Ruchu

Europejskiego. Pomian konsultował wszystkie inicjatywy z Retingerem. Jak sam powiedział:

15 J. Pomian, Józef Retinger ...., s. 219. 16 Note on the History and Activities of The Central and Eastern European Commission of the European Movement, Dokument znajdujący się w teczce nr 2 archiwów Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego opatrzone datą 1958/59 oraz listy uczestników spotkań zawarte w archiwach Komisji.

6

Page 7: wołanie o jedność

„Wszystko było z nim [Retingerem] uzgadniane. Nie podejmowałem inicjatywy bez

poradzenia się jego. Dzielił się ze mną swoją opinią i obserwacją”17. Stąd nasz największy

Europejczyk miał stały wpływ i kontrolę nad poczynaniami Komisji, mimo wielu różnych

spraw związanych z prowadzonymi przez niego wówczas inicjatywami w Ruchu

Europejskim, Europejskiej Lidze Współpracy Ekonomicznej, czy później przy tworzeniu

Grupy Bilderbergu. Konsultacjom tych dwóch działaczy sprzyjał fakt, iż Pomian asystował

Retingerowi w prawie wszystkich jego działaniach. Dzielili nawet wspólne mieszkanie w

Londynie.18

Komisja posiadała dwa sekretariaty. W Londynie działał Pomian, zaś w Paryżu

sekundował go od 1957r. Thomas Philippovich.

W miarę nabierania doświadczeń, działając pod okiem naszego najwybitniejszego

Europejczyka rola Jana Pomiana w Komisji wzrastała. Troszczył się o jej istnienie i skuteczną

akcję. Brał udział we wszystkich poczynaniach i utrzymywał łączność między jej członkami.

Później, od czasu objęcia przewodnictwa Komisji przez Senatora de la Vallée Poussin, a tym

bardziej po śmierci Retingera, stał się głównym inicjatorem większości poczynań

Komisji: „ (...) prawie wszystkie inicjatywy wychodziły ode mnie, z tym, że skrupulatnie

pilnowałem żeby wszystko było uzgadniane, a życzenia i sugestie tych czy innych osób brane

pod uwagę.”19

W ponad dwudziestoletnim okresie działalności Komisji przez jej szeregi przewinęła

się duża liczba działaczy. W tej sytuacji wielu wybitnych polityków emigracyjnych ze

względu na wiek opuszczało szeregi tej organizacji. Stąd trafna była wspólna „inicjatywa

kadrowa” Retingera i Pomiana nazwana „Nostell Meeting”. Polegała ona na pozyskaniu do

prac Komisji młodych dobrze zapowiadających się emigrantów, którzy nie odgrywali dotąd

dużej roli na politycznej i publicznej arenie, a dopiero rozpoczynali kariery w instytucjach

europejskich. Celem tej akcji było zastąpienie nimi odchodzącej kadry działaczy.20 Formą tej

inicjatywy były spotkania (odbyły się trzy)21, gdzie ludzie ci poznawali się i omawiali różne

kwestie związane z Europą Wschodnią. Młodzi Europejczycy chętnie przybywali na zebrania

17 Zapis na taśmie magnetycznej wywiadu jaki wraz z dr A. Wernerem przeprowadziłem z Janem Pomianem 9-go maja 2003r. w Warszawie. 18 Zapis na taśmie magnetycznej wywiadu jaki wraz z dr A. Wernerem przeprowadziłem z Janem Pomianem 9-go maja 2003r. w Warszawie. 19 List J. Pomiana z dnia 24.04.2003r. do autora artykułu oraz zapis na taśmie magnetycznej wywiadu jaki wraz z dr A. Wernerem przeprowadziłem z Janem Pomianem 9-go maja 2003r. w Warszawie. 20 Note on the Projected Nostell Meeting – dokument Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej znajdujący się w teczce nr 3. 21 List J. Pomiana z dnia 24.04.2003r. do autora artykułu.

7

Page 8: wołanie o jedność

i utworzyła się nieformalna grupa stanowiąca pożyteczny rezerwuar „świeżej krwi”. Wielu z

nich zasiliło szeregi Komisji.22

Dbałość o długookresową perspektywę działalności organizacji świadczy o tym, iż jej liderzy

zdawali sobie sprawę, że przy istniejącej wówczas sytuacji politycznej oswobodzenie krajów

satelickich i jedność całej Europy były bardzo odległe.

Komisja działała w dużej mierze dzięki opiece Retingera i korzystała z jego

kontaktów. Odpowiedni dobór jej członków zapewnił niezbędny prestiż, siłę intelektualną i

moralną. Gro inicjatyw należało do emigrantów. Politycy Zachodu okazywali niezbędne

wsparcie i życzliwość.

Początki działalności

Pierwsza akcja propagandowa miała miejsce już w sierpniu 1949r. na zgromadzeniu

Rady Europy w Strasburgu. Jak pisze Jan Pomian23: „Zależało nam na jakimś geście, który

wskazywałby na pamięć o krajach nieobecnych.” Upadła propozycja ustawienia pustych

krzeseł w pobliżu trybuny symbolizujących kraje Europy Wschodniej. Zamiast tego, wielu

delegatów nawiązywało w swoich przemówieniach do krajów nieobecnych. Rok po tym

wydarzeniu Harold Macmillan zaproponował utworzenie w Radzie Europy Komitetu

Specjalnego, który strzegłby interesów krajów nie reprezentowanych. Propozycja i nazwa

zostały przyjęte, a ich autora wybrano na przewodniczącego. Komitet składał się z

parlamentarzystów, członków Zgromadzenia, a emigranci mieli do niego dostęp oraz

zapraszano ich na przesłuchania. Komitet ten istniał długo, przez całe lata stanowiąc symbol

pamięci i wyraz jedności ogólnoeuropejskiej.

Komisja do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej od czasu swego powstania

rozpoczęła prężną działalność. W wielu krajach utworzone zostały struktury lokalne.

Prowadziły one ożywioną działalność informacyjną i propagandową. Organizowano liczne

spotkania i dyskusje. Dzięki temu możliwe stało się nawiązywanie kontaktów między

politykami emigracyjnymi, a politykami Zachodu. Tym samym wprowadzano na arenę

międzynarodową przedstawicieli Europy Wschodniej.

22 List J. Pomiana z dnia 31.05.1962r. do Księcia Radziwiłła – znajduje się w dokumentach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej - teczka nr 7. 23 J. Pomian, Józef Retinger. Życie i pamiętniki pioniera Jedności Europejskiej, Warszawa 1994, op. cit., s. 219.

8

Page 9: wołanie o jedność

Konferencja na temat Europy Środkowo-wschodniej.

W 1950r. wybuchła wojna w Korei. Zimna wojna w Europie osiągnęła punkt

kulminacyjny. Sytuacja w Europie Wschodniej pogarszała się. Stalinowski terror zlikwidował

już niemalże wszelkie przejawy opozycji i nękać zaczął już nawet partie komunistyczne.

W owym czasie, Ruch Europejski prowadził ożywioną działalność. Rozpoczęła się

seria konferencji, z których każda poświęcona była konkretnemu tematowi: luty 1949r. –

konferencja w Brukseli dotycząca spraw politycznych i organizacyjnych, kwiecień 1949r. –

konferencja w Westminsterze na temat polityki gospodarczej, grudzień 1949r. – konferencja

w Lozannie poświęcona kulturze, czerwiec 1950r. w Rzymie – problemy polityki socjalnej,

wrzesień 1951r. w Hamburgu – miejsce Niemiec w Europie.

Do pełnego obrazu brakowało jeszcze kwestii Europy Wschodniej. Retinger zajął się

więc przygotowaniami do konferencji na temat przyszłości Europy w kontekście państw

europejskich znajdujących się pod panowaniem imperium sowieckiego. Przygotowania

okazały się bardzo trudne, pochłaniając dużo czasu i wysiłku. Trudnymi okazały się zebranie

całej emigracji oraz znalezienie odpowiednich funduszy. Mimo uznania i akceptacji, jakiej

udzieliło tej sprawie wielu przywódców z krajów zachodnich, tylko nieliczni wśród nich byli

gotowi coś uczynić.24

Ostatecznie w dniach 21 – 24 stycznia 1952r. pod sztandarami Ruchu Europejskiego

odbyła się w Londynie konferencja na temat Europy Środkowej i Wschodniej. Konferencja

skupiła zarówno wybitnych polityków emigracyjnych, jak i czołowych polityków Zachodu.

Przewodniczył jej Leo Amery. Dyskretne poparcie ze strony rządu brytyjskiego zapewnił

Harold Macmillan, który otworzył konferencję i przemawiał podczas bankietu wydanego

przez Sir Edwarda Beddingtona Behrensa.25

Konferencja ta, była również drugą i ostatnią okazją w historii Ruchu Europejskiego, kiedy

Retinger wygłosił formalne przemówienie. Podkreślił w nim, że cele Ruchu nie są ani

agresywne, ani negatywne, ale pokojowe i konstruktywne. Wezwał emigrantów do wspólnego

działania i poparcia idei zjednoczonej Europy.

Podczas konferencji przyjęto Deklarację Polityczną, w której stwierdzano, iż po

odzyskaniu wolności państwa Europy Środkowej i Wschodniej powinny bezwzględnie zostać

przyjęte do struktur jednoczącej się Europy. Konstruktywne i ożywione obrady konferencji

24 J. Pomian, Józef Retinger ...., s. 220. 25 W owym czasie Harold Macmillan został ministrem budownictwa w rządzie brytyjskim. Przewodniczącym Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej został Sir Edward Beddington Behrens.

9

Page 10: wołanie o jedność

trwały trzy dni i zakończyły się wiecem w Albert Hall z udziałem około siedmiu tysięcy

osób.26

Po tym wielkim wydarzeniu członków Komisji ogarnął entuzjazm. Czuli, że dokonali

czegoś ważnego, nabrali animuszu i impetu. Trzeba wiedzieć, iż wówczas Ameryka

wyciągnęła rękę do byłych przywódców państw wschodnioeuropejskich, Europa natomiast

nie robiła nic. W tej sytuacji zapału do działania rząd brytyjski zdecydował się przyznać

skromne środki Komisji, z których finansowano lokal i prowadzenie sekretariatu. Po kilku

miesiącach okazało się jednak, iż prawdziwą intencją Foreign Office było to, aby Komisja

jedynie pozorowała aktywność.27 J. Pomian28 opisuje ten epizod w następujący sposób:

„W kilka miesięcy po konferencji Komisja otrzymała nowego przewodniczącego i

sprawozdawcę.29 Wkrótce okazało się, że nowi przywódcy wykazywali większą skłonność do

ograniczania, niż do rozwijania działalności Komisji. Po burzliwym zebraniu obaj z

Retingerem podaliśmy się do dymisji. Po jakimś czasie uczynili to także nasi przeciwnicy.”

Komisja przestała istnieć.

Różnice koncepcji i spory nie mogły jednak wziąć górę nad celem nadrzędnym jakim

była dla Retingera jedność całego kontynentu. Bez względu na przeszkody należało pomóc

państwom za żelazną kurtyną, wśród których znalazła się jego ojczyzna. Retinger wykazał

niezłomną postawę i konsekwencję w swoich dążeniach i przystąpił do tworzenia organizacji

na nowo. Namówił Senatora de la Valèe Poussin z Belgii, aby wziął na siebie ten ciężar.

Reaktywowanie działalności Komisji powiodło się. Od tego czasu Komisja wykonała sporo

cennej pracy.

Odsłonić choćby rąbek żelaznej kurtyny

Kraje Europy Środkowej i Wschodniej odrzuciły pod dyktando Moskwy ogłoszony w

czerwcu 1947r. Plan George’a Marshall’a. Rosjanie rozpoczęli wprowadzanie

komunistycznego modelu państwa w krajach należących do ich strefy wpływów. Do końca lat

czterdziestych reżimy komunistyczne opanowały tą część kontynentu. Nacjonalizowano

przemysł, kolektywizowano rolnictwo, rozpoczął się także proces rusyfikacji kultury.

Na arenie międzynarodowej zimna wojna rozpoczęła się na dobre. Wschód i Zachód jawnie

demonstrowały wrogość. Kontakty gospodarcze zostały ograniczone do minimum. Podział

26 G. Witkowski, Józef Retinger. Polski inicjator integracji europejskiej, Warszawa 2000, s. 116-117. 27 List J. Pomiana z 24.04.2003r. do autora artykułu. 28 J. Pomian, Józef Retinger... , op. cit., s. 221. 29 Przewodniczącym Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej został Richard Low, a sprawozdawcą Bernard Kelly.

10

Page 11: wołanie o jedność

Niemiec na NRF i NRD w 1949r. dał wszystkim do zrozumienia, że Europa na długie lata

została przedzielona murem ideologicznej wrogości.

Członkowie Komisji ubolewali nad tą sytuacją. Zdawali sobie też sprawę, że działania

przez nich prowadzone muszą mieć długookresową perspektywę. Przy ówczesnych

warunkach politycznych nie liczono na szybkie sukcesy.

Broń kulturalna

Jedynym narzędziem mogącym zrobić wówczas choćby mały wyłom w murze jaki

stanął pomiędzy Europejczykami mogła być, zdaniem Komisji, wymiana kulturalna.30 Na

Wschodzie kultura nie była wolna, podporządkowana bowiem została i zaczęła służyć

ideologii komunistycznego państwa. Jej zadaniem stało się wyobcowanie państw Wschodu i

oddzielenie ich od wpływu kultury zachodniej. Działacze Komisji twierdzili, iż gdyby

realizować na szeroką skalę wymianę kulturalną, idea wolności reprezentowana przez Zachód

(zabroniona na Wschodzie) mogłaby stopniowo podważać tamtejszy porządek. Tym też

tłumaczono fakt, iż kraje komunistyczne tak wzbraniały się przed otwarciem na tego rodzaju

wymianę.

Komisja wskazywała, że nawet sporadyczne kontakty mogły być w ówczesnej sytuacji

owocne. Komuniści, choć z powodów propagandowych oficjalnie akceptowali ideę wymiany

kultur, to w praktyce byli zdecydowanie przeciwni penetracji ich systemu przez kulturę

zachodnią. Należało zatem skorzystać z choćby szczątkowej wymiany, aby przywrócić

kontakty ludzi ze Wschodu i Zachodu.

Członkowie Komisji wierzyli, że może być to osiągnięte jeśli politycy Zachodu

dokładnie zdefiniują plan kampanii w tej sprawie. Dlatego też, oprócz apeli, podali kilka

praktycznych sugestii w tej sprawie dotyczących wymiany na polu nauki, edukacji, sztuki i

mediów masowych.31 Jeśli chodzi o pole edukacji i nauki – podporządkowanych na

Wschodzie dogmatom komunizmu i indoktrynacji, to nie widziano tam większych szans

wymiany. Literatura wschodnia przy każdej okazji pokazywała natomiast zniekształcony

obraz życia na Zachodzie. Tym niemniej ludność krajów za żelazną kurtyną czuła wielką

potrzebę znania prawdy o wolnym świecie. Proponowano zatem organizowanie wystaw

książkowych połączonych ze sprzedażą (Wysyłanie książek na Wschód nastręczało wówczas 30 Central and Eastern European Commission, Statement of Policy on East-West Cultural Exchanges, Paris, March 1955, s. 1-3. Dokument znajdujący się w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, teczka nr 2.

11

Page 12: wołanie o jedność

ogromną liczbę problemów). Zachęcano również do tłumaczenia dzieł literatury i

sprzedawanie ich poprzez placówki dyplomatyczne. Wystawy malarstwa i wszelkich sztuk

plastycznych, zdaniem Komisji, powinny wzbudzić ogromne zainteresowanie, ponieważ

sztuka socrealistyczna byłą uboga w formy i kolory. Jeśli chodzi o muzykę, to tylko repertuar

klasyczny mógł być zaproponowany jako, że muzyka rozrywkowa w wydaniu zachodnim

była zabroniona. Film i teatr, choć odgrywały dominującą rolę polegającą na popularności i

masowości, nie mogły być wykorzystane do transferu kultury ze względu na zbyt szczelną

komunistyczną cenzurę.

Zdaniem Komisji, to media masowe spośród wszystkich dostępnych Zachodowi środków

„broni kulturalnej” odegrać miały największą rolę. Audycje radiowe słuchane były przez

dziesiątki tysięcy ludzi w każdym z krajów. Następnie zasłyszane wiadomości rozchodziły się

na resztę społeczeństwa. Najważniejsze było to, że żadna siła, czy kurtyna nie była w stanie

zatrzymać fal radiowych.

Zalecano także Zachodowi odpowiednie dostosowanie wymiany i propagandy do

specyfiki poszczególnych reżimów, branie pod uwagę siłę cenzury i kontrpropagandę.

Wskazywano także na możliwości zniekształcania kultury zachodniej przez komunistów.

Dlatego radzono organizować wymianę kulturalną tylko po uprzedniej analizie, czy dane

przedsięwzięcie faktycznie ukaże w prawdziwym świetle kulturę zachodnią.

Komisja zdawała sobie sprawę, iż jakkolwiek efekty tych działań mogą być znikome,

to należało je kontynuować. Trzeba było być cierpliwym i rozważnym.32

W trosce o ekonomiczny los Wschodu

Przedmiotem troski członków Komisji była też gospodarka państw satelickich

Moskwy. Przeprowadzano tam na niebywałą skalę komunistyczny eksperyment gospodarczy.

Prawa rynku zastąpiono centralnym planowaniem. Ograniczono naturalną wymianę handlową

z Zachodem do minimum. W 1949r. powstała RWPG, która miała realizować cele

socjalistycznej integracji, w praktyce zaś uzależniała gospodarki krajów zniewolonych od

Rosji.

31 Central and Eastern European Commission, Statement of Policy on East-West Cultural Exchanges, Paris, March 1955, s. 4-9. Dokument znajdujący się w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, teczka nr 2. 32 Central and Eastern European Commission, Statement of Policy on East-West Cultural Exchanges, Paris, March 1955, s. 9. Dokument znajdujący się w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, teczka nr 2.

12

Page 13: wołanie o jedność

Na rychłą zmianę sytuacji nie było nadziei. Trzeba było jednak w trosce o ludność

Wschodu analizować sytuację, przewidywać losy gospodarcze regionu, wysuwać propozycje i

wizje dotyczące przyszłości.

Przedmiotem analiz Komisji stały się zatem możliwości, a w zasadzie konieczność ścisłej

współpracy ekonomicznej pomiędzy krajami Europy Środkowej i Wschodniej,

kiedy odzyskają wolność i zdolność do samostanowienia.

Tezy tej współpracy zostały zawarte w „Planie dla Środkowo i Wschodnio

Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali” przygotowanym przez polskich ekonomistów.33 Jego

autorzy wskazywali na ogromne korzyści wynikające z dużych obszarów gospodarczych:

poszerzenie rynków zbytu, korzyści skali produkcji i jej specjalizacja, czerpanie korzyści z

podziału pracy między państwami. Dokument ten stwierdzał, że dawna struktura

ekonomiczna Europy oparta na rolniczym Wschodzie i przemysłowym Zachodzie nie miała

już racji bytu. Musiała ona zostać zastąpiona przez stworzenie nowego organizmu opartego na

jedności europejskiej. Słusznie, jak się okazało stwierdzono, że różnice ekonomiczne między

wschodnią i zachodnią częścią kontynentu (dodatkowo pogłębione przez profil gospodarki

komunistycznej), uniemożliwią szybkie włączenie (pomijając sytuację polityczną) tych

państw w nurt gospodarczej integracji Zachodu.

Kraje Europy Środkowej i Wschodniej po odzyskaniu wolności same miały

zdecydować czy budować swoją gospodarkę oddzielnie, czy w ramach większych wspólnych

obszarów ekonomicznych. Dopiero po osiągnięciu pewnego poziomu rozwoju gospodarczego

kraje te mogłyby dołączyć do organizacji zachodnich. Autorzy planu wysunęli zatem tezę, iż

lepiej byłoby dla tych państw aby zaczęły współpracować, wówczas występowałyby wobec

Zachodu i integrowałyby się z nim jako pewna całość. Pomysłodawcy tej koncepcji nie

zdawali sobie sprawy, iż ich projekt za około 40 lat zmaterializuje się w postaci porozumienia

CEFTA (Central European Free Trade Association).

Jak podkreślali polscy ekonomiści, kraje Wschodu mogą integrować swoje gospodarki

w ramach unii ekonomicznych, bądź jeśli byłoby to na początku niemożliwe zalecali scalanie

sektorowe. Biorąc za przykład Europejską Wspólnotę Węgla i Stali eksperci proponowali

zacieśnianie współpracy i koordynację gospodarek w następujących dziedzinach: rolnictwa,

transportu, energii elektrycznej i przemysłu ciężkiego. Doświadczenia Zachodu pokazywały,

iż lepiej jest osiągnąć wspólny rynek przez kilka krajów w określonych sektorach, niż unię

33 Draft Plan for a Central and Eastern European Coal and Steel Community prepared by a special study group of Polish Economists presided over by Count E. Raczyński under the auspices of the Central and Eastern European Commission, 1955r. Dokument znajduje się w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, teczka nr 2.

13

Page 14: wołanie o jedność

ekonomiczną przez wszystkich. Plan poświęcał dużo miejsca szczegółowej analizie potrzeb

koordynacji w poszczególnych dziedzinach.

Idąc dalej, autorzy projektu zaproponowali utworzenie Wspólnoty Węgla i Stali

Europy Środkowej i Wschodniej.34 Trzon związku powinny stanowić ze względu na poziom

rozwoju gospodarczego trzy filary ekonomiczne tego regionu: Polska, Czechosłowacja i

Węgry. Następnie państwa te rozciągnęłyby współpracę na Rumunię, Jugosławię i Bułgarię.

Do związku zdaniem ekspertów powinna dołączyć też Austria. Głównym celem Wspólnoty

byłoby ustanowienie wspólnego rynku stali węgla i rud różnych metali, zapewnienie równego

dostępu do surowców, koordynacja inwestycji, ustalenie cen minimalnych biorących pod

uwagę z jednej strony zyski producentów, a z drugiej konsumentów, redukcja do minimum

kosztów produkcji z uwzględnieniem standardu życia zatrudnionych w tych działach

gospodarki. Zaproponowano wyposażenie władz Wspólnoty w takie same kompetencje jakie

miała Wysoka Władza EWWiS.

Polscy eksperci ekonomiczni stwierdzali, iż z wiadomych powodów włączenie krajów

Wschodu w procesy integracji zachodnioeuropejskiej nie będzie długo możliwe. Praktyka

Zachodu pokazywała też, że nie ma „jednej drogi” do zjednoczenia Europy. Osiągane ono

będzie poprzez stopniowe kroki na różnych płaszczyznach. Błędem było myślenie, że nawet

najlepsza federacja wyeliminuje interesy narodowe.

Inna droga niż gospodarka rynkowa jaką poszły państwa za żelazną kurtyną

implikowała wiele problemów. Zdaniem Komisji nie będzie możliwe rozwiązanie ich przez

bezpośrednie włączenie tych krajów w zachodnie struktury integracyjne. Koniecznym zatem

będzie w przyszłości, według autorów projektu, ustanowienie na określony czas regionalnego

bloku państw Europy Środkowej i Wschodniej. Mógłby on być w okresie przejściowym (do

czasu osiągnięcia pełnej jedności) źródłem stabilizacji politycznej i ekonomicznej tej części

kontynentu.35

Czy możliwy był handel?

Pod koniec lat pięćdziesiątych liderzy polityczni po obu stronach żelaznej kurtyny w

ogólnikowy sposób wspominali o pożądanej współpracy gospodarczej. Jak powiedział

ówczesny polski minister handlu zagranicznego Trampczyński – byłoby to użyteczne choćby 34 Draft Plan for a Central and Eastern European Coal and Steel Community prepared by a special study group of Polish Economists presided over by Count E. Raczyński under the auspices of the Central and Eastern European Commission, 1955, s. 8-20.

14

Page 15: wołanie o jedność

z akademickiego punktu widzenia, jakiego rodzaju umowy mogłyby być zawierane.36

Fundamentalne różnice pomiędzy systemami gospodarczymi Zachodu i Wschodu (pomijając

różnice polityczne) przekreślały jednak możliwość efektywnej współpracy. Ogromny problem

tkwił w strukturze cen towarów i usług panującej w krajach komunistycznych. Ceny ustalane

tam były odgórnie i nie odzwierciedlały realnego kosztu produkcji oraz relacji pomiędzy

popytem i podażą. Powodzenie wszystkich reform ekonomicznych na Wschodzie zależało

więc od sposobu ustalania cen. Zakłócenie tego parametru decyzji ekonomicznych wpływało

negatywnie na efektywność gospodarowania wewnątrz państw oraz w ich handlu

zagranicznym. Problem cen implikował jednocześnie problem kursów walutowych. Ceny nie

odzwierciedlały kosztów produkcji, zatem nie było możliwym ustalenie realnych kursów

walut. Brak możliwości porównania cen oznaczał także, iż niemożliwym było również

porównanie korzyści komparatywnych w handlu zagranicznym. Jak pisał J. Pomian37

RWPG nie może jednocześnie stosować dwóch rodzajów handlu międzynarodowego –

wewnętrznego (tzw. miękki rynek) i partycypować w handlu światowym. Było to wbrew

prawom ekonomii i w następstwie wpływało na polityczne perturbacje wewnątrz bloku.

Dlatego też, kraje te muszą dokonać reformy cen wewnętrznych polegającej na ich

uwolnieniu, tak aby spełniały rolę niezależnego miernika. Wówczas państwa

wschodnioeuropejskie mogłyby myśleć o włączeniu się w rynek światowy.

Rosja nie była aż tak zainteresowana rozwojem wymiany z uwagi na większą

samowystarczalność, ogromny rynek, a zatem mniejsze obawy o międzynarodowy podział

pracy. Handel zagraniczny stawał się jednocześnie coraz ważniejszy dla krajów Wschodu w

miarę ich rozwoju ekonomicznego, bo izolacja gospodarki przemysłowej nie jest

współcześnie możliwa.

Biorąc pod uwagę rozpoczęte reformy ekonomiczne w krajach komunistycznych,

Komisja uważała, że jakieś formy współpracy gospodarczej między Wschodem i Zachodem

mogłyby zaistnieć. Należało oczywiście z wiadomych powodów odrzucić wówczas ideę ich

35 Draft Plan for a Central and Eastern European Coal and Steel Community prepared by a special study group of Polish Economists presided over by Count E. Raczyński under the auspices of the Central and Eastern European Commission, 1955, s. 21. 36 J. Pomian, Preparing Integration, dokładna data powstania dokumentu nieznana – prawdopodobnie przełom 1958/59. Dokument stanowiący archiwalia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 4. 37 J. Pomian, Preparing Integration, dokładna data powstania dokumentu nieznana – prawdopodobnie przełom 1958/59. Dokument stanowiący archiwalia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 4.

15

Page 16: wołanie o jedność

członkostwa w zachodnich organizacjach integracyjnych. Należało jednak, jak pisał Pomian,

jeśli to możliwe krok po kroku zacieśniać współpracę.38

Po śmierci Stalina

Z wiadomych przyczyn, gospodarki krajów za żelazną kurtyną oraz plany ich

zjednoczenia mogły być wówczas jedynie przedmiotem analiz Komisji. Większe pole do

działania dawała możliwość sugestii zachodnim przywódcom w sprawach kroków

politycznych.

Po śmierci Stalina w 1953r. na Kremlu rozgorzała walka o władzę. Trwała ona trzy

lata, a jej zwycięzcą został Chruszczow. Na XX Zjeździe KPZR w 1956r. wygłosił on referat

potępiający zbrodnie stalinowskie. Choć w ZSRR i krajach satelickich zmniejszył się terror

ludności i bezprawie to jednak nie było żadnej nadziei na jakąkolwiek diametralną zmianę

sytuacji politycznej.

Komisja na bieżąco analizowała sytuację służąc zachodnim mężom stanu radą i

sugestią. W dokumencie „Polityczne perspektywy w Europie Wschodniej”39 przygotowanym

pod kierunkiem Paula Bartona40 stwierdza się, iż wydarzenia w regionie nie były tylko

konsekwencją realizacji polityki spadkobierców Stalina. Natura poczynań tamtejszych rządów

stanowiła dostateczny tego dowód. Zmiany zachodzące za żelazną kurtyną dowodziły, że nie

wynikały z żadnego planu, przeciwnie były chaotyczne i nieskoordynowane. Mimo zerwania

ze stalinizmem nadal panował kult jednostki – kolejnego przywódcy. Widać było też wysiłki

zmierzające do odbudowy prestiżu rządów państw satelickich, których wyrazem były

deklaracje, że każde z państw ma wybrać i iść własną drogą socjalizmu.

W tamtym czasie świat komunistyczny przeżywał cztery symultanicznie występujące

kryzysy: demograficzny (straty wojenne, nierównowaga populacji mężczyzn i kobiet),

ekonomiczny (w rolnictwie, przemyśle, chaos w systemie cen i płac, niedobory towarów

konsumpcyjnych, kłopoty we wprowadzaniu nowych technologii), władzy, społeczny

(niechęć do rządzących, strajki, wystąpienia społeczne).

38 J. Pomian, Preparing Integration, dokładna data powstania dokumentu nieznana – prawdopodobnie przełom 1958/59. Dokument stanowiący archiwalia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 4. 39 Paul Barton, Central and Eastern European Commission, Political Perspectives in Eastern Europe, May 1956, Dokument stanowiący archiwalia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 2. 40 Paul Barton – nazwisko przybrane przez Paula Veltruskiego – uciekiniera Czechosłowackiego, związanego ze związkami zawodowymi, socjologa i pisarza. Wybitny ekspert w swojej dziedzinie. Współpracował z Komisją aż do czasu wyjazdu z Paryża do Szwajcarji.

16

Page 17: wołanie o jedność

Jak stwierdza raport41, w przeciwieństwie jednak do problemów wewnętrznych

następcy Stalina osiągnęli kilka sukcesów w stosunkach z Zachodem. Otrzymali pomoc

ekonomiczną, a przede wszystkim polityczne wsparcie w postaci uznania krajów satelickich

przez demokracje zachodnie. Raport konkludował, że tak długo jak zachodnia dyplomacja

będzie odmawiać zaakceptowania dwóch podstawowych zasad: 1) nie pozwalać wschodnim

liderom w umacnianiu prestiżu w ich własnych krajach, 2) nie pomagać im w

przezwyciężeniu wewnętrznych problemów powstających z resztą na skutek wprowadzania

komunizmu, tak polityka zagraniczna państw bloku sowieckiego będzie nadal oferowała tzw.

zawór bezpieczeństwa dla ich krępującej sytuacji wewnętrznych kryzysów.

Po polskiej rebelii, a tym bardziej po węgierskiej rewolucji jasnymi dla świata stały

się prawdziwe dążenia krajów za żelazną kurtyną. Jednocześnie finał tych wydarzeń

uzmysłowił wszystkim, iż Moskwa nie przyzwoli na uwolnienie państw Europy Wschodniej.

Zaistniała sytuacja wymagała podjęcia kolejnych inicjatyw. Na spotkaniu Komisji w

styczniu 1957r. dyskutowano możliwość podjęcia stosownej akcji dyplomatycznej.42 Hubert

Ripka zaproponował43 nakłonienie polityków Zachodu do naciskania na ZSRR i inne państwa

bloku komunistycznego, aby te przestrzegały rezolucji ONZ i podpisanych przez nie

traktatów. Zachód powinien także proklamować gotowość przyjścia z ekonomiczną i

finansową pomocą dla wszystkich narodów walczących o niepodległość bez mieszania się w

ich wewnętrzne sprawy oraz zapewnić udogodnienia obywatelom przybywającym zza

żelaznej kurtyny. Z drugiej strony Komisja podkreślała, iż winno się przy każdej okazji

powtarzać o dobrych intencjach w stosunku do Rosji oraz o poszukiwaniu praktycznych form

współpracy. Postawa Zachodu powinna stanowić zachętę dla poszczególnych państw i

moralne wsparcie dla ich wewnętrznego oporu.

Po odzyskaniu wolności kraje te mogłyby wypracować podstawy ścisłej współpracy w

formie federacji, czy konfederacji, która byłaby największym gwarantem ich niezależności.

Tą właśnie wizją, zdaniem Komisji, zachodnia propaganda mogłaby zachęcać wewnętrzne

ruchy oporu do przeciwstawienia się komunistycznym reżimom.

41 Paul Barton, Central and Eastern European Commission, Political Perspectives in Eastern Europe, May 1956, Dokument stanowiący archiwalia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 2. 42 Minutes of the Meeting of the Central and Eastern European Commission, Paris 19.I.1957. Dokument stanowiący archiwalia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 2. 43 Przedstawione na spotkaniu Komisji w Paryżu 19.I.1957r. propozycje znane były jako „Plan Ripki”.

17

Page 18: wołanie o jedność

Konkluzje te Komisja przedstawiała politykom zachodnim na licznych zebraniach i

spotkaniach. Postarano się także o bardziej donośny głos, który zabrzmiał na łamach

„The Times” w postaci artykułu - odezwy44 autorstwa Tieli45. Pokreślono w nim, iż na tle

wielkich kryzysów jakie przeżywa świat komunistyczny jedynym jego sukcesem była

polityka zagraniczna. Jej siła tkwiła w fakcie, że Zachód pozwał Moskwie trzymać

inicjatywę. Rosyjscy liderzy mieli poparcie społeczne jedynie w ich polityce zagranicznej.

Władze ZSRR okazywały siłę w stosunku do tzw. zachodnich gróźb wojny, sami zaś

deklarowali się rzecznikami pokoju.

Apelowano do Zachodu. Im bardziej spokojnie i wolno zachodnia prasa reagowała na

kremlowską propagandę, tym lepiej Moskwa rozgrywała karty. Jedną z większych kart była

przyszłość satelitów. Wszyscy zdawali sobie sprawę, łącznie z krajami zniewolonymi, że

Zachód nie miał zamiaru rozpętywać wojny w celu ich uwolnienia. Komisja posiadała

potwierdzone informacje, iż społeczeństwa krajów zniewolonych zdawały sobie sprawę z

tego, iż wolność musi nadejść „od wewnątrz”. Interpretowały też brak pomocy węgierskim

rewolucjonistom jako cichą realizację (dotrzymanie) umów jałtańskich. Kraje te czuły się

porzucone. W przyszłości zdaniem członków Komisji chcą one być uwolnione i

pozostawione w pokoju oraz budować swoją przyszłość w federacji.46

Wskazywano, że obowiązkiem Zachodu jest nie tylko zrozumienie tych potrzeb ale także

pomoc. Wówczas mogłaby być to tylko pomoc dyplomatyczna i (jeśli kraje te się zwrócą)

ekonomiczna.

Ogłoszony wcześniej przez liderów uchodźczych plan (polegający na przeprowadzeniu

wolnych wyborów w tych krajach pod egidą ONZ, zagwarantowaniu im neutralności i

wycofaniu z nich wojsk radzieckich) nie spotkał się z entuzjazmem Zachodu, ponieważ

wówczas Rosja mogłaby w zamian zażądać wycofania wojsk amerykańskich.

Tiela twierdził47, iż zachodnia dyplomacja robiła źle kładąc nacisk na zjednoczenie

Niemiec przy jednoczesnym ignorowaniu problemu krajów centralnej Europy. Tendencja ta

nasilała się szczególnie przed wyborami w RFN. Jedność Niemiec osiągnięta mogła być

jedynie poprzez potraktowanie problemu wraz z kwestią państw satelickich.

44 V.V. Tiela, To free The Satellites. How western diplomacy can regain the initiative, The Times, 28 May 1957. 45 V.V. Tiela – członek Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, były rumuński minister. 46 V.V. Tiela, To free The Satellites. How western diplomacy can regain the initiative, The Times, 28 May 1957. 47 V.V. Tiela, To free The Satellites. How western diplomacy can regain the initiative, The Times, 28 May 1957.

18

Page 19: wołanie o jedność

Komisja twierdziła, iż Zachodnia dyplomacja była zbyt pasywna, tkwiła w starych

przesądach, prowadziła statyczną i obronną politykę. Apelowano zatem o zdynamizowanie

polityki zachodniej wobec bloku wschodniego.

Akcja propagandowa

Pod koniec lat pięćdziesiątych Komisja podjęła próbę bardziej masowej akcji

propagandowej. Obserwując Konferencję Genewską (wiosna 1959r), wizytę Chruszczowa w

USA, jego dyskusję z Eisenhoverem oraz mowę wygłoszoną na forum Zgromadzenia

Ogólnego ONZ stwierdzano, że rosyjski plan rozbrojeniowy był jedynie gestem

propagandowym. Rosja nie była przygotowana na zrobienie konkretnych kroków. Gdyby

rozbrojenie doszło do skutku ZSRR straciłby pozycję lidera w świecie komunistycznym na

rzecz Chin. Jednakże Wschód i Zachód tak samo unikały wojny.

Komisja ubolewała, że zachodnie potęgi nie naciskały na dyskutowany w Genewie

problem krajów satelickich.48 Eksponowały za to oficjalnie kwestię zjednoczenia Niemiec,

podczas gdy Rosja nie dostrzegała problemu krajów zniewolonych i jednocześnie

sprzeciwiała się zjednoczeniu państw niemieckich.

Apelowano do dyplomacji zachodniej o porzucenie sloganu „zjednoczenia Niemiec”.

Dopóki będzie on używany, dopóty sowiecka propaganda będzie go z sukcesem

wykorzystywała mówiąc, że Zachód chce odbudować silne, zmilitaryzowane i agresywne

Niemcy. Problem zjednoczenia Niemiec powinien był być zatem rozpatrywany całościowo,

łącznie z kwestią krajów satelickich. Proponowano zmianę retoryki – używanie zamiast

„zjednoczenia Niemiec” terminu „samodeterminacji narodu niemieckiego. Z kolei ten slogan

można zastąpić określeniem „dekolonizacja”, a wówczas swym znaczeniem objąłby

wszystkie kraje Europy Środkowej i Wschodniej i byłby zrozumiały na całym świecie.

Wówczas Chruszczow popierał samodeterminację narodów Afryki i Azji, był natomiast jej

przeciwnikiem jeśli chodzi o swoich satelitów.

Autor Memorandum Komisji z 30.IX.1959r. Paul Auer49 wskazywał, iż kraje

zachodnie tłumaczą swoją bierność w sprawach zniewolonego Wschodu znikomym

poparciem społecznym takich działań. Wzywał zatem do wpływania na opinię publiczną

Zachodu. Pisał:50 „Nie możemy tylko polegać na wysyłaniu memorandów do zachodnich

rządów, ale musimy skierować akcję propagandową do szerszych mas.” Należało wpłynąć na

48 Memorandum by Paul Auer, Central and Eastern European Commission, Paris, 30.IX.1959. Dokument stanowiący archiwalia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 4. 49 Paul Auer – członek Komisji, były węgierski minister. 50 Memorandum by Paul Auer, Central and Eastern European Commission, Paris, 30.IX.1959, s.4-5.

19

Page 20: wołanie o jedność

prasę i radio, tak aby mówiły więcej o problemach Europy Wschodniej nie tylko w USA ale i

na starym kontynencie. Było to równie ważne jak nadawanie audycji radiowych dla narodów

państw zniewolonych. Działania te miały wykreować odpowiedni trend w światowej opinii

publicznej, za którą poszłaby opinia rządów.

Zmiana profilu działania propagandowego Komisji nie doszła jednak do skutku z

prozaicznego powodu. Jak stwierdza J. Pomian51: „Niestety brakło nam środków, choć chęci

były (...)”.

Memorandum Auera wzywało także do stworzenia „Ligi dla dekolonizacji Europy

Środkowej i Wschodniej”, która powinna mieć cztery oddziały w: Europie, USA, Azji i

Ameryce Południowej. Należeć do niej powinny znane osobistości polityki, kultury, biznesu

oraz mediów. Uchodźcy zaś nie powinni pełnić znaczących ról w tej organizacji poza

sekretariatem i doradztwem.52 Niestety również ta inicjatywa nie miała praktycznej realizacji.

Punkt widzenia USA

Elementem o kluczowym znaczeniu dla Komisji była postawa Stanów Zjednoczonych

wobec Krajów Środkowej i Wschodniej Europy. USA, jak twierdził Zbigniew Brzeziński53,

nie miały nigdy realistycznej polityki wobec tej części starego kontynentu. Po wojnie, gdy

obszar ten został zdominowany przez sowietów (do pewnego stopnia z powodu pasywnej

postawy Zachodu) amerykańskie interesy w tamtym regionie zdominowane były polityką

powstrzymania ekspansji komunizmu. Nie dotyczyła ona jednak krajów już zajętych przez

Rosję. W rezultacie sowiecka kontrola nad Europą Wschodnią nie była przedmiotem

protestów Zachodu w okresie od 1948 do 1953r. Później administracja Eisenhovera ogłosiła

„politykę oswobodzenia”, która wkrótce stała się tylko pustym sloganem. Zryw we

Wschodnim Berlinie (1953) i rewolucja węgierska (1956) były ostatecznymi gwoździami do

trumny.54 Od roku 1956 widać było natomiast pewne nieścisłości celów amerykańskiej

polityki wobec Europy Wschodniej. Koniec lat pięćdziesiątych i początek sześćdziesiątych

był okresem o wiele bardziej skomplikowanym niż lata stalinizmu.

Sugerowano zatem, aby amerykańska polityka w relacjach z krajami

komunistycznymi operowała na dwóch płaszczyznach. Powinna odróżniać reżimy od ludzi

51 List Jana Pomiana z dnia 24.04.2003r. do autora artykułu. 52 Memorandum by Paul Auer, Central and Eastern European Commission, Paris, 30.IX.1959, s. 4-5. 53 Profesor Zbigniew Brzeziński formalnie nie należał do Komisji, był jednak bardzo z nią zaprzyjaźniony. Służył radą, był zapraszany na zebrania, kongresy. Żywo interesował się działalnością Komisji. 54 Z. Brzeźiński, W. E. Griffith, Peaceful Engagement in Eastern Europe, Foreign Affairs, VII 1961.

20

Page 21: wołanie o jedność

przez nie rządzonych oraz wzorem komunistów należało prowadzić ją symultanicznie na

wielu poziomach.

Wskazano również, że na Wschodzie nastąpiła zmiana opinii, polegająca na twierdzeniu, że

ani Wschód, ani Zachód nie chcą wojny. Zatem reżimy nie były zagrożone. Wynikało stąd

jasno, że zmiany na Wschodzie będą miały ewolucyjny charakter w zależności od reform

wewnątrz poszczególnych państw i w bloku. W tej sytuacji USA powinny stworzyć „politykę

pokojowego włączenia” , która powinna mieć na celu: 1) stymulowanie dalszego podziału w

bloku wschodnim, 2) zwiększanie chęci krajów wschodnioeuropejskich do uzyskania

większej niezależności od ZSRR, 3) prowadzenie do powstania w przyszłości z tych krajów

pasa neutralnego.55 W polityce „pokojowego włączenia” nie miało być zawarte na początku

wycofanie wojsk rosyjskich jako że działania te miały mieć charakter werbalny (nacisk

polityczny i moralny). Powinno to stopniowo wyzwalać w tych krajach samo-determinację,

aby od wewnątrz wprowadzić potrzebę transformacji istniejących reżimów w demokracje

typu zachodniego ściśle związane z socjo-ekonomicznym rozwojem Europy jako całości.

Podkreślano, że generalnie negatywny stosunek wolnego świata do komunistycznych

reżimów nie powinien hamować rozwoju kontaktów politycznych, gospodarczych i

kulturalnych, które będą prowadziły do powstrzymania wrogich aktów w stronę Zachodu.

Przede wszystkim jednak rozwój relacji na tych płaszczyznach przyczyni się do

transponowani zachodnich idei i kultury na Wschód.

Wzmożona aktywność

Na początku lat sześćdziesiątych Europa Zachodnia przeżywała bardzo dobry okres.

Ogromny sukces gospodarczy i budowa wspólnego rynku pokazywały, że Zachód z

powodzeniem stawia czoła wyzwaniom współczesnego świata. Proces zjednoczenia

europejskiego zaprzeczał marksistowskim przewidywaniom rozwoju kapitalizmu. Zamiast

upadku widoczne były współpraca i rozwój.

Stało to w dużym kontraście z przeżywającym liczne kryzysy Wschodem. Obnażało

błędność idei komunistycznej i było dla niej zwierciadłem prawdy. Dystans rozwojowy

pomiędzy obiema stronami żelaznej kurtyny powiększał się w kolejnych latach. Konflikt

pomiędzy Wschodem i Zachodem, który sprowadzał się do walki wiedzy, techniki, idei,

gospodarki i administracji, dawał silną przewagę Zachodowi. Europa Zachodnia nabierała siły

i znaczenia, a jej cywilizacja jawiła się jako dynamiczna i atrakcyjna.

21

Page 22: wołanie o jedność

Nowe nadzieje

Wzrost siły Zachodu oraz ewolucja systemów komunistycznych otwierały nowe

możliwości pozytywnego wpływania na zmianę we wschodniej części kontynentu. Komisja

zwiększyła swoją aktywność. Jej członkowie mieli mnóstwo pomysłów.56 Wierzyli, że

nadszedł bardziej odpowiedni czas, aby ponowić problem Europy Wschodniej w kontekście

ogólnoeuropejskim. Ich zdaniem, podstawowe propozycje z lat pięćdziesiątych powinny być

dostosowane do lat sześćdziesiątych i ponowione.57 Rozgorzały dyskusje. Organizowano

liczne spotkania, zebrania, konferencje i kongresy. Starano się zainteresować tematem Europy

Wschodniej i wciągnąć do dyskusji jak największą liczbę wpływowych osobistości, tak

aby kwestia krajów zniewolonych nabrała odpowiedniego rozgłosu.

W świetle progresu europejskiej jedności brano za imperatyw, że interesy krajów

wschodnioeuropejskich muszą być wzięte pod uwagę. Ludzie Zachodu, zdaniem Komisji, w

swoim własnym interesie nie mogli zaprzestać popierania prawa tych państw do

samostanowienia i wolności osobistej ich obywateli.58 Zjednoczona Europa musi mieć

zawsze otwarte drzwi dla narodów Europy Środkowej i Wschodniej. Ta polityka „otwartych

drzwi”, popierana nieprzerwanie przez Ruch Europejski, musiała być również widoczna dla

ludności krajów za żelazną kurtyną. Większość tamtejszej ludności wyczekiwała złamania

barier pomiędzy narodami Europy. Każda możliwa zachęta powinna była być zatem dana dla

tych aspiracji. Komisja wierzyła, że narody Europy Wschodniej stopniowo będą dążyły do

wolności i samostanowienia.

Jej zdaniem, rozwój relacji Wschód –Zachód mógł mieć w przyszłości szerszy wpływ

na stosunki w Europie. Wówczas Rosja była odseparowana od Zachodu poprzez kraje, które

straciły swoją wolność. Jeśli zanosiło się na stopniowe zbliżenie Sowietów z Zachodem,

mogło się okazać, że w interesie Rosji nie będzie już utrzymywanie tych państw w

zniewoleniu. Z tego powodu ważnym było aby politycy zachodni korzystali z każdej okazji

by popierać prawa tych krajów do wolności. Ruch Europejski powinien zatem nawiązywać

55 Z. Brzeźiński, W. E. Griffith, Peaceful Engagement in Eastern Europe, Foreign Affairs, VII 1961. 56 List J. Pomiana do Duncana Sandysa z 31.X.1962; List J. Pomiana do Juliana Amery z 27.XI.1962. Listy te zawarte są w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 7. 57 List J. Pomiana do Księcia Radziwiłła z 31.V.1962, List ten zawarty jest w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 7. 58 Memorandum, Discussed at the meeting held in London at the House of Lords on the 10th December 1962, Dokument ten zawarty jest w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 7. Memorandum to było głównie dziełem Jana Pomiana. W jego liście do Edwarda Beddigtona Behrensa z 19.IV.1962 znajduje się projekt tego tekstu. Jego treść przyjęta została praktycznie bez większych poprawek.

22

Page 23: wołanie o jedność

kontakty z Europą Wschodnią (wówczas z natury rzeczy bardzo ograniczone) tam

gdziekolwiek i kiedykolwiek było to możliwe i pomogłoby to osiągnąć cel.59

Nowa propaganda

Wyzwalanie się krajów komunistycznych z kokonu stalinizmu, postępujące

zróżnicowanie reżimów oraz nadzieja na zaistnienie choćby małych zmian na Wschodzie

(jedynie w ewolucyjnej formie) stwarzały potrzebę przeformułowania polityki

propagandowej.

Jak pisał J. Pomian60, za wyjątkiem rewolucyjnych wystąpień nie będziemy musieli

wybierać pomiędzy komunistami, których nie lubimy, a demokratami, ale raczej pomiędzy

różnymi odcieniami komunizmu, nawet jeśli wszystkie je możemy krytykować. Znamy to już

z Jugosławii. To samo było z Gomółką, który choć dał margines wolności w Polsce pozostał

tak samo dobrym komunistą jak inni. Ameryka udowodniła wówczas (pomoc Polsce za

rządów Gomółki), że pomoże tym, których uważa za bardziej tego wartych.

W 1963r. NRD zwróciła się do Bonn o pożyczkę. Od roku 1956 podobne sytuacje zdarzały

się coraz częściej. Powstało zatem pytanie jak odróżnić tych których należy potępiać od tych

którym trzeba pomagać. Dotąd stanowisko Zachodu było surowe w tej sprawie - komuniści

uważani byli za złych. Dotychczasowe rozróżnienie na komunistów i anty komunistów traciło

jednak zdaniem Komisji na znaczeniu i nie odnosiło się do realnych kryteriów.61 Łatwa gra

propagandowa w czasach Stalina, gdy wszelkie zło było łatwe do wychwycenia, skończyła się

gdy blok sowiecki tracił swój monolityczny charakter.

Komisja zalecała zatem modyfikacje poglądów na propagandę. Zachód winien

przyjąć jej zdaniem bardziej wyszukane stanowisko wobec komunizmu i jego wyznawców.

Twierdzono, że jeżeli postawa zachodnich polityków będzie nadal nieelastyczna z takim

samym oglądem na wszystko i wszystkich, wówczas ręce Zachodu będą związane. Należało

zatem jaśniej zdefiniować przeciwko czemu się występuje, ponieważ w polityce zwykle

bardziej ważna jest ostrożna selekcja i jasna definicja powodów dla których jest się

przeciwnym, niż tych dla których jest się za. Proponowano zatem, aby propaganda Zachodu

była bardziej surowa dla „grzechów komunizmu”, a łagodniejsza dla „grzeszników”.

59 Memorandum, Discussed at the meeting held in London at the House of Lords on the 10th December 1962, Dokument ten zawarty jest w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 7. 60 J. Pomian, New Look on Eastern Europe, 1963, Dokument ten zawarty jest w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 9. 61 J. Pomian, New Look on Eastern Europe, 1963, Dokument ten zawarty jest w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 9.

23

Page 24: wołanie o jedność

Pozwoliłoby to na polepszenie klimatu i ośmieliło wschodnich przywódców do kontaktów z

Zachodem. Służyłoby to jednej z naczelnych postaw reprezentowanych przez Komisję:

„Róbmy wszystko, aby bardziej rozmiękczać niż cementować żelazną kurtynę”62.

Rozwijajmy wymianę handlową

Polem współpracy między Wschodem i Zachodem jaki miał szansę rozwoju był

oczywiście handel. Kraje zza żelaznej kurtyny potrzebowały dla trwającego w ich

gospodarkach procesu industrializacji nowych technologii i dóbr inwestycyjnych. Komisja

szeroko analizowała możliwości rozwoju handlu wzajemnego. Oprócz fundamentalnej

przeszkody w postaci niechęci politycznej oraz różnicy systemów ekonomicznych istniało

jeszcze wiele innych problemów63.

Po stronie Zachodu jednym z najważniejszych było porozumienie GATT. Państwa do

niego należące stopniowo redukowały taryfy celne. Wszystkie kraje komunistyczne natomiast

(oprócz Polski i Jugosławii) miały jedynie statut stowarzyszonych. W rezultacie przeciwko

krajom zza żelaznej kurtyny budowany był „mur taryfowy”. Złagodzić tą sytuacje można było

poprzez zawieranie traktatów handlowych opatrzonych klauzulą największego

uprzywilejowania. Drugi problem wynikał z faktu, iż europejska polityka handlu

zagranicznego zakłada protekcję przeciwko dumpingowi. Dopóki dopóty handel między

obiema częściami kontynentu był marginalny i dodatkowo kontrolowany kontyngentami

„dumping” nie był naprawdę zdaniem Komisji problemem. Mógłby się nim stać jeśli

wymiana zacznie wzrastałaby.

Jeśli chodzi o kraje Europy Wschodniej, główną przeszkodą w korzystnej wymianie

był brak możliwości kalkulacji opłacalność handlu ze względu na sposób kształtowania cen.

Dopóki handel zagraniczny przynosił minimalną część dochodu jego opłacalność była

pomijana. Państwa komunistyczne kupowały produkty za granicą jeśli odczuwały ich

niedobór i analogicznie sprzedawały jeśli maiały ich nadwyżkę. Sprzedając towar zagranicę

nie maiały pojęcia czy robiły to z zyskiem czy ze stratą.64

Państwa te nie mając innego sposobu odwoływały się zatem do cen w dolarach panujących na

rynku światowym. Rosjanie stworzyli ten system jeszcze przed wojną i byli z niego

zadowoleni dopóki ich relacje z zagranicą ograniczały się do minimum. Od czasu kiedy 62 J. Pomian, New Look on Eastern Europe, 1963, op. cit., s. 10. Dokument ten zawarty jest w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 9. 63 Problemy te szeroko omawia Jan Pomian w liście z dnia 24.II.1963 do Edwarda Beddigtona Behrenasa. Dokument ten zawarty jest w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 8.

24

Page 25: wołanie o jedność

sposób ten przejęły wszystkie kraje RWPG miały one duże problemy w handlu wzajemnym

oraz z Zachodem. Państwa komunistyczne próbowały naprawić sytuację czyniąc pewne

reformy oraz ustanawiając pierwszy clearing bank dla tego obszaru. Komisja zdawała sobie

jednak sprawę, iż tylko wprowadzenie w tych krajach zasad wolnorynkowej gospodarki może

wyeliminować tą fundamentalną słabość.65 Na to jednak nie można było wówczas liczyć.

Choć wiadomym było, iż z powodów politycznych zmiany na Wschodzie mogą mieć

jedynie powierzchowny charakter, to interesujące dla członków Komisji było to, iż w prasie

komunistycznej zaczęły pojawiać się artykuły mówiące o niekorzystnej sytuacji i potrzebie

zmian.66 Komisja zajęła się analizą tych problemów. Próbowała również zainteresować nimi

zachodnią opinię publiczną. Kwestie wymiany handlowej Wschód – Zachód stały się

tematem licznych spotkań i dyskusji. Mimo fundamentalnych różnic obu systemów

ekonomicznych (pomijając różnice polityczne) należało szukać nici porozumienia. Komisja

stała na stanowisku, iż przy istniejących wówczas okolicznościach lepiej było stosować

zasadę przybliżania wolności niż izolowania tych krajów. Ekonomiczne powiązania

odgrywały zdaniem członków Komisji szczególną rolę w polityce zbliżania państw

komunistycznych do Zachodu. Wierzyli, iż rozwój stosunków ekonomicznych miałby

polityczne konsekwencje w krajach Europy Środkowej i Wschodniej.67

Konferencja w Brukseli

Początek lat sześćdziesiątych był okresem bardzo pracowitym dla Komisji do Spraw

Europy Środkowej i Wschodniej. Zachęcająca sytuacja międzynarodowa dająca przewagę

Zachodowi oraz sygnały reform zza żelaznej kurtyny sprawiały, iż kwestia krajów

zniewolonych powinna była być ich zdaniem ponownie podniesiona. W ówczesnej sytuacji

idealnym do tego polem była współpraca gospodarcza. Organizowano wówczas liczne

spotkania, konferencje, wykłady, dyskusje na których omawiano perspektywy nawiązania i

intensyfikacji stosunków gospodarczych ze Wschodem. Komisji zależało jednak na wielkim

propagandowym geście, który w widoczny sposób zwróciłby uwagę zachodnich i wschodnich

polityków oraz opinii publicznej po obu stronach żelaznej kurtyny na kwestię krajów

zniewolonych w kontekście ogólnoeuropejskiej jedności. 64 List Jana Pomiana z dnia 24.II.1963 do Edwarda Beddigtona Behrenasa. 65 Note of the meeting of the 18th May 1963, Dokument ten zawarty jest w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 8. 66 List Jana Pomiana z dnia 24.II.1963 do Edwarda Beddigtona Behrenasa.

25

Page 26: wołanie o jedność

Przygotowania

Idealnym zdawał się pomysł organizacji wielkiej konferencji pod sztandarami Ruchu

Europejskiego z udziałem wybitnych osobistości Zachodu. Głównym inicjatorem konferencji

był Jan Pomian. Członkowie Komisji w pełni zaaprobowali tą ideę.68 Również egzekutywa

Ruchu Europejskiego życzliwie odniosła się do inicjatywy. Celem konferencji miało być

zademonstrowanie siły poparcia krajów Zachodu dla polityki Ruchu Europejskiego, która ma

na celu pozostawienie „drzwi otwartych” do europejskiej integracji dla krajów środkowej i

wschodniej części kontynentu.69 Ważnym było także przygotowanie gruntu pod przyszłą

możliwą współpracę między Wschodem i Zachodem w świetle europejskiej jedności. Nie

chciano użyć konferencji jako broni propagandowej w zimnej wojnie. Chodziło głównie o

popularyzację sprawy krajów Europy Wschodniej w zachodnich kołach politycznych, a w

konsekwencji pomoc dla ludności zza żelaznej kurtyny.70 Planowano, że w konferencji będzie

uczestniczyć od 100 do 120 osobistości, z których 75% stanowić będą przedstawiciele

Zachodu, a 25% to uchodźcy.71

Termin konferencji wyznaczono na 11 i 12 stycznia 1964r. Rozpoczęły się żmudne i

niełatwe przygotowania. Duży ich ciężar spoczął na Janie Pomianie. Konsultował wybór

delegacji poszczególnych państw72, zajmował się licznymi sprawami organizacyjnymi,

zbierał fundusze. Było to trudne, gdyż Pomian jednocześnie przygotowywał raport dla

Komisji Ekonomicznej Konferencji, co wymagało dużo pracy i konsultacji.73 Raportem dla

Komisji Kulturalnej zajął się zaś K.A. Jeleński.74 Szczegółowy raport dotyczący zawartych

67 Note of the meeting of the 18th May 1963, Dokument ten zawarty jest w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 8. 68 Kongres RE w styczniu 1964r. w Brukseli był w dużej mierze inicjatywą Pomiana, choć jak sam Jan Pomian skromnie mówi, iż trzeba brać pod uwagę „całą drużynę” (Egzekutywę Komisji). Zapis na taśmie magnetycznej wywiadu jaki wraz z dr A. Wernerem przeprowadziłem z Janem Pomianem 9-go maja 2003r. w Warszawie. 69 Listy J. Pomiana z dnia 3.XII.1963 do Georgea Jegera, Christopera Laytona, Lady Gammans. , Korespondencja ta zawarta jest w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 10. 70 Kopia listu Sir Edwarda Beddingtona – Behrensa do M.F. Delgado 20.I.1964. Korespondencja ta zawarta jest w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 11. 71 Listy J. Pomiana z dnia 3.XII.1963 do J. Johanesa. Korespondencja ta zawarta jest w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 10. 72 List J. Pomiana z dnia 20.XI.1963 do Księcia Holenderskiego z prośbą o pomoc w wyborze szwedzkiego kandydata na konferencji. Korespondencja ta zawarta jest w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 10. 73 European Movemen, Conference on the Problems of Eastern Europe, Economic Commission, Report on Economic Relations with Eastern European Countries by John Pomian, 10.XII.1963. Pomian konsultował swój raport między innymi z Edwardem Raczyńskim (List z dnia 11.XI.1963) i Zbigniewem Brzezińskim (List z dnia 10.I.1964). Dokument i korespondencja ta zawarte są w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 10 i 11. 74 European Movemen, Central and Eastern European Commission, Conference on the Problems of Eastern Europe, East – West Cultural Realations and the Evolution of the Communist World by K.A. Jeleński,

26

Page 27: wołanie o jedność

dotychczas umów o wymianie kulturalnej, naukowej, turystycznej, trudnościach w

podróżowaniu, itp. przygotowywali natomiast A. Stypułkowski, T. Schreiber, Z. Suda.75

Wołanie o pokój i współpracę z Brukseli

Konferencja Ruchu Europejskiego przygotowana przez jego Komisję do Spraw

Krajów Europy Środkowej i Wschodniej odbyła się 10 i 11 stycznia 1964r. w Brukseli.

Skupiła wybitnych zachodnich polityków i przedstawicieli kół gospodarczych z czternastu

państw. Wśród ponad stu jej uczestników byli między innymi: ówczesny premier Belgii Theo

Lefevre, były premier Francji René Mayer, były francuski minister Pierre Abelin, Hans

Oprecht, członek Komisji EWG Jean Rey, Harold Macmillan, James Hutchison, profesor

Henri Brugmans, Christopher Mayhew, Johann B. Gradl, Gerard Jaquet, W. Jaksch, Maurice

Dewulf, Andre Bourgeois-Voison.76 Konferencja skupiła także wielu uchodźców -

przedstawicieli krajów Europy Wschodniej.

Generalne konkluzje konferencji sprowadzały się do stwierdzenia, że celem Ruchu

Europejskiego jest jedność całego kontynentu włączając kraje za żelazną kurtyną.

Podkreślono, iż państwa te powinny mieć prawo do samostanowienia, a ich obywatele cieszyć

się wolnością osobistą. Środkiem na zmniejszenie napięcia między Wschodem i Zachodem,

praktycznie służącym także obranym przez Ruch celom, miało być rozwijanie współpracy

gospodarczej i zwiększanie kontaktów kulturalnych ze Wschodem.77

Konferencja w Brukseli miała dwie komisje: Ekonomiczną, której obradom

przewodniczył Pierre Abelin oraz Kulturalną pod kierownictwem Hansa Oprechta. Prace tych

dwóch Komisji poprzedziły raporty J. Pomiana i K.A. Jeleńskiego.

Sprawozdanie Pomiana i konkluzje ekonomiczne Konferencji

Raport Jana Pomiana78 podkreślał, że Komisja do Spraw Krajów Europy Środkowej i

Wschodniej wierzyła, iż w ówczesnych warunkach rozwój relacji handlowych był potrzebny,

pożyteczny i powinno było się do niego zachęcać. Idea wolności, jego zdaniem, byłaby lepiej

18.XII.1963. Dokument ten znajduje się w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 11. 75 List A. Stypułkowskiego z dnia 6.IX.1963 do Jana Pomiana. Korespondencja ta zawarta jest w archiwaliach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 10. 76 Central and Eastern Europe. Report of a European Movement conference arranged by the Central and Eastern European Commission, Brussels 1964, Participants in the Conference, s. 38-42. 77 Central and Eastern Europe. Report of a European Movement conference arranged by the Central and Eastern European Commission, Brussels 1964, s. 4. 78 Central and Eastern Europe. Report of a European Movement conference arranged by the Central and Eastern European Commission, Brussels 1964, Appendix A, Raport presented to the Economic Commission , s. 24.

27

Page 28: wołanie o jedność

transponowana poprzez zacieśnienie związków między tymi krajami (szczególnie

ekonomicznych), niż gdy stosowana byłaby polityka izolacji.

Pomian twierdził, iż kraje za żelazną kurtyna nie były dla Zachodu do końca stracone.

Ideologia komunistyczna nie owładnęła umysłami tych narodów, a młode pokolenie

odmawiało jej przyjęcia. System komunistyczny w przemyśle i całej gospodarce nie

sprawdzał się. Daleko idące reformy musiały być przeprowadzone i kontynuowane.

Rozwijające się kontakty gospodarcze mogły pomóc krajom komunistycznym w

przeprowadzeniu niezbędnych zmian. Pozwalałoby to na powolne przekształcanie ich

struktury ekonomicznej w kierunku modelu podobnego do zachodniego. Pomian podkreślił, iż

mogło być to zadanie nierealne w najbliższych latach. Jakkolwiek wydawało się to odległą

przyszłością Komisja musiała być na to przygotowani i robić wszystko w tym kierunku.

Wymiana z Europą Wschodnią pozostawała po obu stronach żelaznej kurtyny przede

wszystkim problemem politycznym. Wiele obszarów handlu było zamkniętych z powodów

strategicznych. W ostatnich latach jednak zauważało się po stronie Zachodu podejście do tego

zagadnienia w duchu współpracy i dobrej woli.

Poważne problemy stały po stronie krajów komunistycznych. Wynikały one przede

wszystkim z ich struktur ekonomicznych stworzonych na modłę sowiecką. Ceny oderwane od

rzeczywistości i nierealne kursy walutowe w praktyce przekreślały kalkulację opłacalności

ich wymiany z zagranicą. Od końca wojny z politycznych powodów państwa te kładły nacisk

na rozwój handlu wewnątrz bloku. Powstała do tego celu RWPG w ostatnich latach

próbowałą zniwelować trudności płatnicze poprzez próbę zastępowania umów bilateralnych

multilateralnymi powołując do tego bank clearingowy. Mimo, że udało się RWPG

wyeliminować klika absurdów, to w żaden sposób nie można było porównywać jej do

Wspólnego Rynku. Rezultatem koncentracji na handlu wewnątrz bloku przedwojenne wzorce

zagranicznej wymiany w regionie zostały radykalnie zmienione. Zmiany te zostały jeszcze

bardziej zaakcentowane poprzez powojenną ewolucję agrarną na Zachodzie, która

ograniczyła potrzebę importu żywności (tradycyjnie ze Wschodu).

Wymagało to od krajów wschodnio europejskich zwiększenia wysiłków na rzecz

rozwoju handlu właśnie z Zachodem.79 Były silne powody aby to robić. Tylko na Zachodzie

mogły one otrzymać sprzęt, technologie, know-how potrzebne im do realizacji ambitnych

planów uprzemysłowienia. Dużemu rozwojowi ich produkcji przemysłowej towarzyszył

nieunikniony rozwój specjalizacji, co stwarzało nowe potrzeby importowe. Wymagało to

79 Central and Eastern Europe. Report of a European Movement conference arranged by the Central and Eastern European Commission, Brussels 1964, Appendix A, Raport presented to the Economic Commission , s. 25.

28

Page 29: wołanie o jedność

kontaktu z zagranicznymi metodami i techniką. Presja na wzrost standardu życia, potrzeba

bardziej zróżnicowanych dóbr konsumpcyjnych wymuszały ekspansję handlu zagranicznego

w stronę Zachodu. Trudności leżały w możliwościach krajów komunistycznych zarobienia

dewiz potrzebnych do zapłaty za import. Kraje zachodnie mogły zatem zdaniem autora

raportu przyznawać kredyty dla państw bloku komunistycznego na finansowanie handlu

zagranicznego (dla dóbr inwestycyjnych i konsumpcyjnych). W celu uniknięcia chaosu

Pomian zalecał już wówczas wypracowanie przez kraje zachodnie wspólnego to tego

zagadnienia stosunku.

W tamtym czasie Zachód dokonał złagodzenia restrykcji handlowych i liberalizacji

płatności ze Wschodem. Pomian apelował jednak o ostrożność. Choć rzadko zdarzały się

przypadki handlu nie fair, a szczególnie dumpingu ze strony krajów komunistycznych, to było

wiele przypadków używania handlu zagranicznego do promowania celów politycznych.

Dopóki kraje te nie działały na zasadach wolnej gospodarki Zachód musiał mieć się na

baczności.

Autor raportu podkreślał potrzebę intensyfikacje praktycznych kontaktów

przedstawicieli kół gospodarczych Wschodu i Zachodu, które wówczas, z absurdalnych

powodów politycznych i bezpieczeństwa, były ograniczone do minimum.80 Biznesmeni

zachodni powinni byli mieć wolny dostęp do kontaktów z tymi krajami, włączając

możliwość zakładania tam agencji i przedstawicielstw handlowych. Tylko przez rozwój

takich kontaktów możliwy był wzrost wymiany handlowej. Kraje Wschodu i Zachodu

musiałyby zrobić krok w kierunku poprawy niezbędnego klimatu dobrej woli i zaufania.

Państwa komunistyczne powinny były szczególnie nawiązać ścisłą współpracę z EWG,

EFTA, OECD w celu studiowania i wypracowania rozwiązań wielu problemów rosnącej

wymiany handlowej. EWG zadeklarowała się, że chętnie nawiąże stosunki dyplomatyczne z

krajami Wschodu. Wskazuje to w jak dobrym duchu zjednoczona Europa podchodziła do tego

zagadnienia.

Pomian ukazał główne problemy powstające na niwie wymiany handlowej między

Wschodem i Zachodem ale, jak sam jeszcze dodawał81, wiele ich jeszcze powstanie. Jego

zdaniem handel rozwija daleko idący dialog, który powinien być prowadzony w prawdziwym

duchu europejskim. W ten sposób bolesny podział kontynentu, przynajmniej na tym

80 Central and Eastern Europe. Report of a European Movement conference arranged by the Central and Eastern European Commission, Brussels 1964, Appendix A, Raport presented to the Economic Commission , s. 26. 81 Central and Eastern Europe. Report of a European Movement conference arranged by the Central and Eastern European Commission, Brussels 1964, Appendix A, Raport presented to the Economic Commission , s. 27.

29

Page 30: wołanie o jedność

szczególnym gospodarczym polu, będzie złagodzony rozpoczynając tym samym proces

przygotowania gruntu dla lepszej przyszłości – zjednoczenia całej Europy.

Komisja Ekonomiczna Konferencji z uwagą przestudiowała raport Pomiana i wzięła

pod uwagę różne spojrzenia na problem wymiany handlowej ze Wschodem.82 Pierwsza

możliwość zakładała nie rozwijanie kontaktów gospodarczych z krajami komunistycznymi,

ponieważ wzmocnić one mogły panujące tam reżimy. Druga mówiła, iż wzrost wymiany z

krajami bloku sowieckiego i tak nie przyniesie im korzyści ze względu na panujące tam

warunki gospodarowania. Komisja Ekonomiczna odrzuciła dwa pierwsze spojrzenia i przyjęła

za swój pogląd trzecie (zawarte w sugestiach Pomiana), które mówiło, iż rozwój wymiany ze

Wschodem pozwoli rozwinąć gospodarkę i pomoże industrializacji krajów Europy

Wschodniej. Wpłynie to powoli na zmianę struktur ich gospodarek i pozwoli na odciąganie

ich i zmniejszanie zależności od ZSRR. Prowadzić to także mogło do lepszego zrozumienia,

poprawy stosunków, a w konsekwencji będzie skutkowało redukcją istniejącego napięcia.

Za główną przyczynę ograniczenia możliwości rozwoju handlu z krajami zza żelaznej

kurtyny uważano trudności tych państw w uzyskaniu dewiz, którymi mogłyby pokrywać

swoje rosnące potrzeby importowe. Dlatego też zalecano zdefiniowanie z każdym z krajów

bloku sowieckiego zasad wymiany handlowej oraz przyznawania kredytów koordynowanych

na poziomie europejskim, które stopniowo pozwolilyby dostosować produkcję państw

Wschodu do wymiany handlowej z Zachodem.

Ciekawą propozycję podsunął Prof. Byé, która polegała na tym, że przez

zachodnioeuropejskie kredyty przyznawane Afryce, kraje wschodnioeuropejskie mogłyby

zaopatrywać Afrykę w dobra konsumpcyjne i kapitałowe. W ten sposób zarabiałyby dewizy,

które potem byłyby wykorzystane do zapłaty za import z Zachodu.

Raport Komisji Ekonomicznej konkludował, że rozwój wymiany handlowej pomiędzy

Wschodem i Zachodem sprawi, że coraz bardziej koniecznym stanie się dialog przywódców

tych krajów. W bardzo długiej perspektywie prowadziłoby to stopniowo do budowania gruntu

pod jedność całego kontynentu.

82 Central and Eastern Europe. Report of a European Movement conference arranged by the Central and Eastern European Commission, Brussels 1964, Raport on the work of the Economic Commission , s. 22.

30

Page 31: wołanie o jedność

Wymiana kulturalna

Konstanty Jeleński zaprezentował swój raport Komisji Kulturalnej Kongresu83 , w

którym przedstawił dwa możliwe rozwiązania tej kwestii: izolację lub komunikację. Izolację

rekomendowali wówczas zagorzali anty komuniści. Paradoksalnie sam Stalin również

naciskał na wyeliminowanie kontaktów kulturalnych, które dawało mu zapewnienie o braku

penetracji jego strefy wpływów przez kulturę zachodnią. Wybór polityków Zachodów

powinien był być zatem jasny. Nie można było działać poprzez zamknięcie.

Siła atrakcyjności komunizmu, jak twierdził Jelrński, oparta była na micie przeszłości

i przyszłości. Mit przeszłości oparty był na przekonaniu, że każda dotychczasowa decyzja

partii była konieczna i słuszna. Mit przyszłości mówił, że tylko zwycięstwo komunizmu w

skali globalnej doprowadzi do zjednoczenia świata. Stwierdzono jednak, że jeśli partia mogła

mylić się w przeszłości to może mylić się i teraz. Stało się oczywistym, że świat

komunistyczny nie był jednolity i niezmienialny. Komunizm tracił swoją atrakcyjność dla

ludu. Chruszczow wyraził przekonanie, że nasze dzieci będą komunistami. Prawdopodobnie

nie było to już dla niego tak oczywiste na początku lat sześćdziesiątych.

Jak pisał Jeleński,84 nowy pluralizm w świecie komunistycznym szczególnie

interesował naszą konferencję. W zmianach kulturalnych pionierską rolę odgrywała Polska.

Nie skolektywizowane rolnictwo, modus vivendi z Kościołem sprawiały, że kraj ten nie był

już przedmurzem komunizmu. Nie sposób jednak omawiać było wymianę kulturalną z

krajami bloku wschodniego bez wspominania o ZSRR. To od wewnętrznej ewolucji w tym

państwie zależała zmiana stosunków wewnątrz jego satelitów, nawet jeśli stopień

uzależnienia nie był tak bezwzględny jak w przeszłości.

Świat komunistyczny przeżywał wówczas ogólny kryzys (władzy, ideologii, gospodarki).

Załamanie siły ducha komunizmu wyniknęło z rozdźwięku pomiędzy szlachetnymi

projektami a obiektywną rzeczywistością, pomiędzy celami i środkami, humanizmem a

technikami totalitarnej władzy, pomiędzy wiarą a faktami. W wymianie kulturalnej leżały

zdaniem autora raportu bezdyskusyjne korzyści dla Zachodu. Wymiana ta była sama w sobie

wpływem, który popierał ewolucję świata komunistycznego. 83 Central and Eastern Europe. Report of a European Movement conference arranged by the Central and Eastern European Commission, Brussels 1964, Appendix B, Raport presented to the Cultural Commission by K.A. Jeleński. Komisji Kulturalnej Konferencji zaprezentowany został jeszcze jeden raport, którego autorami byli A. Stypułkowski, T. Schreiber i Z. Suda. Odnosił się on do praktycznie istniejącej wymiany kulturalnej (umów międzynarodowych) pomiędzy Europą Wschodnią a Anglią, Francją, NRF jako państwami najbardziej reprezentatywnymi. Raport stanowił dodatek (Appendix C) do raportu z konferencji.

31

Page 32: wołanie o jedność

Trend reformatorski występujący wówczas na Wschodzie nie był niestety opatrzony klauzulą

nieodwracalności. Istniało niebezpieczeństwo, że gdy sowieci dostrzegą negatywny wpływ

wymiany kulturalnej dojdzie do jej zerwania. Chruszczow przecież kilkakrotnie nazwał

otwarcie na kulturę zachodnią „koniem trojańskim”.

Przede wszystkim Jeleński apelował85 o unikanie dwóch skrajnych sposobów

patrzenia na problemy wymiany kulturalnej jako „propagandyści” i jako „pochlebcy”.

Propagandyści patrzeli na kraje Wschodu jako na totalitarne reżimy zaprzeczając

transformacji jaka dokonała się po śmierci Stalina. Wytykając nie humanitarność ich władzy

przeciwstawiali im wyidealizowaną demokrację. Nie sprzyjało to klimatowi wymiany i ludzie

tacy nie mogli mówić w imieniu Zachodu. Tak jak ze strony Wschodu nie mogli dochodzić

do głosu „aparatczyki” tęskniący za stalinizmem. Na przeciwnym biegunie do

„propagandystów” stali „pochlebcy”, czyli zachodnioeuropejczycy, którzy byli tak

zafascynowani możliwością dialogu ze Wschodem, że nie byli w stanie sformułować

najmniejszego krytycyzmu w stosunku do komunizmu w obawie, że dialog się urwie. Ich

postawa była również bezużyteczna, ponieważ chcieli oni wyłączyć prawdziwą dyskusję z

dialogu.

W wymianie kulturalnej między Wschodem i Zachodem pozostawało wiele

praktycznych problemów. Jeleński zaoferował tu nieocenioną pomoc uchodźców – członków

Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej.86 Mogli oni znaleźć metody nie tyle

koordynacji co komunikacji pomiędzy członkami rządów, międzynarodowych organizacji,

prywatnych stowarzyszeń. Komisja mogła służyć ekspertami od słowiańskich języków, czy

socjologami – specjalistami w sprawach Wschodu.

Członkowie Komisji Kulturalnej w większości wyrazili nadzieję, że podjęte zostaną

praktyczne kroki w polityce zachodniej zasugerowane im w raportach.87 Niektórzy

reprezentanci politycznych organizacji emigrantów sceptycznie odnieśli się do propozycji

wymiany kulturalnej mówiąc, że będzie ona przysparzała Zachodowi więcej

84 Central and Eastern Europe. Report of a European Movement conference arranged by the Central and Eastern European Commission, Brussels 1964, Appendix B, Raport presented to the Cultural Commission by K.A. Jeleński, s. 28. 85 Central and Eastern Europe. Report of a European Movement conference arranged by the Central and Eastern European Commission, Brussels 1964, Appendix B, Raport presented to the Cultural Commission by K.A. Jeleński, s. 31. 86 Central and Eastern Europe. Report of a European Movement conference arranged by the Central and Eastern European Commission, Brussels 1964, Appendix B, Raport presented to the Cultural Commission by K.A. Jeleński, s. 32. 87 Central and Eastern Europe. Report of a European Movement conference arranged by the Central and Eastern European Commission, Brussels 1964, s. 23.

32

Page 33: wołanie o jedność

niebezpieczeństw niż korzyści. Mimo to wśród nich znalazło się wielu, którzy poparli tę ideę

np. Edward Raczyński i Kajetan Morawski.

Komisja podkreślała, że kultura europejska jest ponad kulturą zachodnią i kulturą

chrześcijańską. Jest to pojęcie pluralistyczne, w którym żaden z elementów nie może być

zagubiony. W tym wypadku koncepcja federalistyczna będzie najlepiej pasowała do naszego

typu kultury, a zatem proponowano, aby właśnie federalistyczny punkt widzenia dostosować

do projektu wymiany kulturalnej.

Niezbędnymi do realizacji nakreślonej koncepcji wymiany kulturalnej były

odpowiednie układy dwustronne między rządami. Wymiana zyskała by jednak dużo gdyby

miała szersze podstawy – prowadzona była przez organizacje międzynarodowe.

Przewodniczący Komisji – Hans Oprecht sugerował aby z raportów i dyskusji wybrano kilka

konkretnych propozycji, które Ruch Europejski mógłby wcielić w życie.88

Wielki sukces, duży oddźwięk

Konferencja Brukselska będąca zwieńczeniem ówczesnych działań Komisji do Spraw

Europy Środkowej i Wschodniej okazała się wielkim sukcesem. Ponownie głośno

podniesiono kwestię jedności całego kontynentu i przypomniano zachodnim politykom o

Europejczykach pozostających pod dominacją sowiecką. Prasa zachodnia szeroko

rozpisywała się na temat propozycji współpracy Wschód – Zachód jakie padły na

Konferencji. Co więcej, nawet reżimy komunistyczne odczuły konkluzje konferencji (co z

resztą było jej celem) jako zaproszenie do dalszych oficjalnych już kroków. Korespondent

Radia Moskwa informował89, że uczestnicy Konferencji wyrazili swoje poparcie dla rozwoju

wymiany pomiędzy krajami zachodnimi i państwami socjalistycznymi, który to może

przyczynić się do złagodzenia międzynarodowego napięcia. Specjalnie przybyły do Brukseli

korespondent „Trybuny Ludu” śmielej pisał natomiast90, że organizatorzy brukselskiego

zgromadzenia korzystając ze złagodzenia napięcia między Wschodem i Zachodem proponują

zbliżenie poprzez wymianę handlową i kulturalną obu części Europy. Podkreślił rangę

konferencji mówiąc, iż choć ma ona charakter nieoficjalny, to uczestnictwo w niej

wpływowych polityków, którzy mają dużo do powiedzenia w swoich krajach, czyni ją

88 Central and Eastern Europe. Report of a European Movement conference arranged by the Central and Eastern European Commission, Brussels 1964, s. 23 89 Radio Moscow on European Movement - maszynopis w języku angielskim – tłumaczenie BBC komunikatu jaki został nadany w Rosji przez Radio Moskwa następnego dnia po zakończeniu Konferencji w Brukseli. 90 M. Berezowski, Stosunki między wschodnią i zachodnią Europą. Konferencja zachodnioeuropejskich polityków, Trybuna Ludu, 10.I.1964r.

33

Page 34: wołanie o jedność

interesującą. Ton dominujący na tym zgromadzeniu może mieć praktyczne znaczenie dla

przyszłych stosunków między Wschodnią i Zachodnią Europą.

Śmiałe inicjatywy, gorzka rzeczywistość

Wielki sukces Konferencji w Brukseli zachęcił Komisję do podjęcia bardziej śmiałych

działań. Jan Pomian osobiście wybrał się za żelazną kurtynę do swojej ojczyzny aby na

miejscu zbadać sytuację i możliwości współpracy. Wizyta była bardzo cenna. Zweryfikowała

niektóre poglądy i nadzieje dotyczące tego co działo się na Wschodzie.

Wizyty za żelazną kurtyną

Z obserwacji Pomiana wynikało91, że jeśli chodzi o polską scenę polityczną

uderzającym był przygniatający patriotyzm i nacjonalizm. Sama władza zaś, mogła być

zrozumiana bardziej w kategoriach „establishmentu” niż „partii”. Komunizm wydawał się

niczym więcej jak wytłumaczeniem partykularnej grupy ludzi aby sprawować władzę, a partia

komunistyczna to najważniejszy kanał organizacyjny przez który ludzie osiągali cele.

Reżim w roku wizyty Pomiana obchodził dwunastą rocznicę z hasłem „Zaczynaliśmy

od ruin. Spójrzcie co zrobiliśmy”. Społeczeństwo jakkolwiek dużo by nie narzekało, samo z

dumą przyznawało, że dużo zostało zrobione. Jednocześnie dodawano, iż zrobiono za mało.

W tamtym czasie, jak twierdził Pomian, wszyscy byli jednocześnie „za” i „przeciw”. Mało

ludzi doznawało jednoznacznego odczucia. Co więcej, pamięć jak funkcjonowała gospodarka

rynkowa odchodziła. Z tego powodu negatywna opozycja, zdaniem Pomiana, znaleźć mogła

małe poparcie. Pogląd niektórych emigrantów, że reżimom nie należy udzielać żadnej

pomocy tylko narodom, oraz że należy oddzielić te dwa pojęcia, jeśli chodzi o Polskę

był kompletnie nierealny i nie zostałby zrozumiany przez nikogo.

Pomian zauważył również92, że rozwijający się handel zagraniczny z Zachodem

powoduje presje na zmiany strukturalne w polskim systemie ekonomicznym. Przychodziło to

stopniowo, prawie niezauważalnie. Dostosowania musiały być kontynuowane jako rezultat

konfrontacji z problemami handlu zagranicznego. Widoczna była także stała presja ekspertów

na decydentów aby kontynuowali reformy.

91 J. Pomian, Some obesrvations Resulting from a Private Visit to Poland, IX. 1964, Dokument stanowiący archiwalia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 11. 92 J. Pomian, Some obesrvations Resulting from a Private Visit to Poland, IX. 1964, Dokument stanowiący archiwalia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 11.

34

Page 35: wołanie o jedność

Refleksja końcowa nie napawała jednak hurra optymizmem. To co z Zachodu

widoczne było jako nowy ważny trend, w Polsce było jedynie „drobną falą na powierzchni.”

Fundamentalne czynniki były zbyt mocne aby były poważnie zmienione, tak długo jak nie

będzie znaczących zmian w międzynarodowym kontekście, w którym Polska była

zaskorupiona. Pomian był jednak przekonany, że będąc cierpliwym i ponad wszystko

dyskretnym można wykonać dużą pracę i rozszerzyć wpływ na polską scenę.93

Cierpliwość i patriotyzm Pomiana skłoniły go do praktycznych działań zmierzających

do zbliżenia polskich polityków z Zachodem. Na początku września 1964r. rozmawiał z

polskim ministrem spraw zagranicznych.94 W rozmowie podkreślił, iż było to wbrew

naszemu interesowi narodowemu ignorować rozwój europejskiej jedności na Zachodzie.

Wkrótce mógł nadejść dzień, w którym Polska będzie chciała zbliżyć się do instytucji

europejskich. Jako najlepszy kanał do ustanowienia kontaktów zaproponował Ruch

Europejski. Pierwszym krokiem powinno być umożliwienie Polakom zapoznanie się ze

wszystkimi pracami i dyskusjami dotyczącymi Zachodu. RE również powinien nauczyć się

czegoś o Polsce. Tylko po tym procesie wzajemnego zbliżania należałoby stwierdzić czy

oficjalnego poparcia dla takiego kontekstu spotkań, jeśli RE będzie

w mają marginalne znaczenie. Zaproponował

rozpoc

„można pójść dalej”.

Przy ostatniej wizycie Pomiana polski minister spraw zagranicznych powiedział, że idea

kontaktów z RE została zaaprobowana. Dodał jednak, iż należy unikać upubliczniania tych

spotkań i traktować je jak najbardziej to możliwe dyskretnie.95 Po przeczytaniu raporty z

Konferencji w Brukseli, z którego wynikało, iż celem Komisji RE jest wyciągnięcie krajów

Europy Wschodniej spod dominacji Sowietów stwierdzono, iż byłoby to kłopotliwe dla

Polaków dawanie

uwypuklał tą ideę.

Nie sugerowano jakiego rodzaju miałyby być to spotkania oraz ich tematyki. Funkcjonariusze

polskiego MSZ wspomnieli, że interesują ich problemy rozbrojenia. Pomian zaś wskazał, iż

kwestie obronne w kontekście idei tych kontaktó

zęcie rozmów od rzeczy praktycznych.96

93 J. Pomian, Some obesrvations Resulting from a Private Visit to Poland, IX. 1964, Dokument stanowiący archiwalia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 11. 94 J. Pomian, Note on a Visit to Warsaw, September 1964. Dokument stanowiący archiwalia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 11. 95 J. Pomian, Note on a Visit to Warsaw, September 1964. Dokument stanowiący archiwalia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 11. 96 J. Pomian, Note on a Visit to Warsaw, September 1964. Dokument stanowiący archiwalia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 11.

35

Page 36: wołanie o jedność

Na końcu swojej wizyty w Polsce Pomian został poinformowany, że dalsze rozmowy i

spotkania najlepiej mogą być ustalane z nowym polskim ambasadorem w Londynie.

Propozycje RE mogły zaś zawierać zaproszenia Polaków lub wizyty w krajach europejskich

liderów

Niestety mimo starań i zabiegów Sekretarza Komisji – Jana Pomian nie udało się w

praktyce zrealizować tego cennego p

ała, aby nie zabrakło tam

głosu d

h opinii.

politycznych w celu wygłaszania wykładów wyjaśniających różne problemy

europejskie.97

omysłu.98

Sugestie dla Zachodu

Komisja działała dalej. Organizowała spotkania i dyskusje. W 1965r. Kopenhaga była

miejscem kolejnej Konferencji Ruchu Europejskiego. Komisja zadb

otyczącego krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Bogatsza o praktyczny ogląd

sytuacji w krajach satelickich przeformułowała nieco swoje uwagi.

Memorandum Komisji mówiło99, iż niepopularność rosyjskiej dominacji i rządów

komunizmu wyzwoliło wielki nacjonalizm wśród państw zniewolonych. Z drugiej strony

niepodległość ich była ograniczona przez rosnące powiązania ekonomiczne z ZSRR,

zobowiązania obronne, a w przypadku Polski i Czechosłowacji obawa o granicę z Niemcami.

Podkreślono, iż niepodległość Europy Wschodniej leży w interesie całego Zachodu.

Wymieniono następnie kilka zalecanych dla zachodnich polityków postaw, które będą

pomocne w promowaniu tego celu. Komisja zalecała traktowane krajów Wschodu jako w

pełni niepodległych, nie zaś jako satelitów Moskwy. Stworzyłoby to przyjazny klimat

polityczny. Zalecano unikanie podchodzenia to tych państw jako do bloku, ponieważ każde z

nich chciało mieć bezpośredni dostęp do Zachodu. Podkreślano, iż stopień osiągniętej

niepodległości był tam nadal znikomy. Wielu komunistycznych liderów uważało, że

oddalanie się od ZSRR było niebezpieczne, dlatego nie należało prowokować ic

Pytanie o wschodnie granice Niemiec miało kapitalne znaczenie w przypadku Polski i

Czechosłowacji. Dopóki problem ten istniał kraje te oczekiwały wsparcia od ZSRR.

97 J. Pomian, Note on a Visit to Warsaw, September 1964. Dokument stanowiący archiwalia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 11. 98 List Jana Pomian z dnia 24.04.2003r. do autora artykułu. 99 Memorandum, Central and Eastern European Commission, 21.VI.1965. Dokument stanowiący archiwalia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 12.

36

Page 37: wołanie o jedność

Komisj

ZSRR i innych

krajów

pomagały pobić

komun

stała przyjęta przez wiele rządów europejskich i Amerykę, o

czym

m.

Komisja mimo to realnie patrzyła na sytuację. Stwierdzała, iż struktura władzy w

krajach satelickich przypominała ni munistyczne kontrolowały w pełni

wszyst

konsultacyjnego złożonego z przedstawicieli Wschodu i Zachodu. Do ogłoszenia swojej

koncepcji, aby nadać jej odpowiednią rangę, potrzebował osoby znanej w Europie i

a kładła nacisk na kwestię rozwoju handlu Wschód – Zachód. Im byłby on większy

tym bardziej słabłaby zależność ekonomiczna poszczególnych satelitów od

bloku.100

Uwagi te nie dotyczyły Litwy, Łotwy i Estonii, które siłą zostały włączone do

imperium sowieckiego. Komisja przypomniała ich los w 25 rocznicę aneksji.

Zagadnienie promowania demokracji i powiększania obszaru osobistej wolności stało

się, zdaniem Komisji, znacznie trudniejszym problemem, na który nie ma uniwersalnej

odpowiedzi. Niewątpliwie po śmierci Stalina dokonał się mały postęp na niwie wolności

obywatelskich. Europa Zachodnia mogła pomóc temu postępowi poprzez akcję rządów i jej

obywateli. Nie było wątpliwości, że kontakty Wschód – Zachód, szczególnie zaś wymiana

ekonomiczna i kulturalna były zyskowne - zwiększały wpływ Zachodu,

istyczną propagandę, promowały rozluźnienie reżimów i torowały drogę dla

przyszłych postępów. Politycy zachodni mieli jednak dylemat, który brzmiał:

„Jak kontynuować tą akcję bez wzmacniania rządów komunistycznych”.101

Komisja wskazała też na pewne sukcesy. Idea kontaktów kulturalnych wypowiedziana

na Konferencji w Brukseli zo

świadczy polityka „kładzenia mostów” Johnsona. Od stycznia 1964r. wymiana

kulturalna osiągnęła znaczne postępy za czym poszła również aktywizacja relacji

politycznych ze Wschode

ezmienną, a partie ko

kie sfery życia.102

Inicjatywa Pomiana

Sekretarz Komisji – Jan Pomian nie zrażony brakiem powodzenia inicjatywy

konsultacji polityków polskiego rządu z liderami Ruchu Europejskiego podjął kolejną próbę.

Tym razem działanie swoje skupił na zachodniej części żelaznej kurtyny. Jego pomysł

zakładał ogłoszenie w prasie zachodniej propozycji utworzenia pół – formalnego ciała

100 Memorandum, Central and Eastern European Commission, 21.VI.1965. Dokument stanowiący archiwalia

owiący archiwalia Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 12. 101 Memorandum, Central and Eastern European Commission, 21.VI.1965. Dokument stanKomisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 12.

37

Page 38: wołanie o jedność

posiadającej wystarczający prestiż.103 Wybór padł na Geoffrey’a de Freitas’a.104 Ten chętnie

zgodził się i wkrótce potem ukazał się w „The Economist”105 artykuł (propozycja Pomiana)

firmow

owinno być szeroko reprezentowane, a jego

ał lepiej nie

rdzi

dnak, iż koncepcja ta była realna i przy odrobinie dobrej woli mogła dojść do skutku.106

n Pomian108 jeśli choćby zarysowywała się rzecz, która była

any jego nazwiskiem.

Pomysł Sekretarza Komisji wyrósł na kanwie utrudnionych kontaktów pomiędzy

politykami z obu stron żelaznej kurtyny. Organizacje pozarządowe jak Ruch Europejski

powoli torowały drogę lecz ich akcja była ograniczona. Odpowiedzią na te problemy mogło

być stworzenie organizacji konsultacyjnej o półoficjalnym statusie skupiającej przedstawicieli

Wschodu i Zachodu. Musiałaby ona mieć dostęp do rządów i organizacji rządowych, nie

mogła być jednak wynikiem międzynarodowych umów. Stanowiłaby forum dla konfrontacji

poglądów i rozwoju wzajemnego zrozumienia. Jej członkowie musieliby mieć powiązania z

organami rządowymi, instytucjami europejskimi, światem biznesu. Nowemu ciału już na

początku powinno było się nadać wysoki status dla przyciągnięcia odpowiednich osobistości

jako członków oraz dla możliwości ich wpływania. Sugerował wyposażenie tej organizacji w

pewien system rządowych desygnacji. Pomocnym mogłaby być tu, zdaniem Pomiana,

praktyka Rady Ministrów EWG. Ciało to p

członkowie wolni w wygłaszaniu poglądów.

Propozycja zakładała, iż będzie wiele problemów do pokonania, dlatego zalec

zaczynać ze ściśle ustalonymi regułami ale pozwolić na ewentualne konsultacje.

W artykule zaznaczono, iż jest to wstępna propozycja, a autor oczekuje komentarzy i sugestii.

Niestety, pomysł Pomiana nie spotkał się z żadnym odzewem. Sekretarz Komisji twie

je

Komisja miała bardzo szeroki zakres działalności. Współpracowała na przykład z

College of Europe w Brugii w sprawie stypendiów dla studentów ze Wschodniej Europy,

zajmowała się także pomocą przy wysyłce książek o tematyce europejskiej do krajów za

żelazną kurtyną.107 Jak mówi Ja

wykonalna, należało próbować.

Memorandum, Central and Eastern European Commission, 21.VI.1965. Dokument stanowiący archiwalia

Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu Europejskiego, Teczka nr 12. 102

103 Zapis na taśmie magnetycznej wywiadu jaki wraz z dr A. Wernerem przeprowadziłem z Janem Pomianem 9-

9-

. kumentach Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej Ruchu

Europejskiego, Teczka nr 11 i 12.

go maja 2003r. w Warszawie. 104 Geoffrey de Freitas – były minister, Przewodniczący Consultative Assembly Rady Europy. 105 Geoffrey de Freitas, Approaching East Europe, The Economist, 29.X.1966. 106 Zapis na taśmie magnetycznej wywiadu jaki wraz z dr A. Wernerem przeprowadziłem z Janem Pomianemgo maja 2003r. w Warszawie. 107 Listy Jerzego Łukaszewskiego z College of Europe w Brugii do Jana Pomiana (21.XI.1964, 29.III.1965)Korespondencja ta znajduje się w do

38

Page 39: wołanie o jedność

Pod koniec lat sześćdziesiątych Komisja znacznie ograniczyła swoją akcję, a z

początkiem następnej dekady jej działalność wygasła. J. Pomian nie zaprzestał jednak działań

na rzecz zbliżenia obu części podzielonej Europy. Organizował i uczestniczył w spotkaniach

rzedstawicieli kół gospodarczych Wschodu i Zachodu. Działo się to jednak w ramach innej

organiz

ostrożn

zieć, że się o nich pamięta, dopomina i wbrew propagandzie reżimów Europa

Zachod

owanych i wpływowych członków. Działała i

siągała sukcesy w dużej mierze dzięki swojemu założycielowi Józefowi Retingerowi, a po

go śmierci Janowi Pomianowi. Biorąc pod uwagę warunki w jakich funkcjonowała jej

osiągnięcia stają się tym bardziej doniosłe.

p

acji stworzonej po wojnie przez dr Retingera – Europejskiej Ligi Współpracy

Ekonomicznej (ELEC).

Członkowie Komisji do Spraw Europy Środkowej i Wschodniej byli politykami

pragmatycznymi. Wiedzieli, iż w ówczesnych warunkach międzynarodowych musieli działać

ie i rozważnie. Realnie patrzyli na ówczesną sytuację i problemy europejskiego

zjednoczenia. W pełni zdawali sobie sprawę, że bez radykalnych zmian politycznych na

Wschodzie wolność tych krajów jak i perspektywa jedności kontynentu były bardzo odległe.

Woleli jednak lansować zbliżenie niż izolację krajów pod dominacją sowiecką. Tam

gdzie to możliwe podejmowano inicjatywy mające na celu rozwój współpracy ekonomicznej i

kulturalnej, bo to ich zdaniem przyczyniało się do transponowania idei wolności i jedności do

państw komunistycznych. Jednocześnie przypominano politykom i opinii publicznej Zachodu

o prawdziwych dążeniach państw za żelazną kurtyną. Podkreślano, iż kraje satelickie, gdy

tylko odzyskają wolność muszą mieć „otwarte drzwi” do integracji zachodnioeuropejskiej.

Kierunki działania Komisji trafnie opisuje sam Pomian:109 „Trzeba nam było grać na

wszystkich klawiszach. Uczulać opinię zachodnią na problematykę Europy Wschodniej i

sugerować, że trzeba się starać i mieć nadzieję [na ich oswobodzenie]. Na Wschodzie powinni

zaś wied

nia wyciąga życzliwe ręce. Zdawaliśmy sobie sprawę, że ewolucja na Wschodzie nie

może pójść zbyt daleko bez zagrożenia reżimów. Właśnie dlatego trzeba było ją popierać ile

się da.”

Przez ponad dwadzieścia lat istnienia Komisja wykonała wiele cennej pracy dla idei

ogólnoeuropejskiej. Miała wielu zaangaż

o

je

108 Zapis na taśmie magnetycznej wywiadu jaki wraz z dr A. Wernerem przeprowadziłem z Janem Pomianem 9-go maja 2003r. w Warszawie. 109 List Jana Pomiana z dnia 24.04.2003r. do autora artykułu.

39

Page 40: wołanie o jedność

40