Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

68
Nr 6 (53) CZERWIEC 2011 www.wiadomoscikosmetyczne.pl Intymne rozwiązania na intymne problemy Maskara niezbędna! Czego chcą od niej kobiety? Silne sieci drogerii pilnie potrzebne! Sergiusz osmański, dyrektor artystyczny Sephora Polska, o współczesnych kobietach, o pracy i o sobie hebe – pierwsza drogeria właściciela biedronki otwarta! Szampony i odżywki do włosów domowe, ale profesjonalne

description

Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Transcript of Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Page 1: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Nr 6 (53) czerwiec 2011

ww

w.w

iado

mos

ciko

smet

yczn

e.pl

Intymne rozwiązaniana intymne problemy

Maskara niezbędna!Czego chcą od niej kobiety?

Silne sieci drogerii pilnie potrzebne!

Sergiuszosmański,

dyrektor artystyczny Sephora Polska, o współczesnych kobietach,

o pracy i o sobie

hebe – pierwsza drogeria właściciela biedronki otwarta!

Szampony i odżywki do włosów domowe, ale profesjonalne

Page 2: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

zgłaszają: proDUCenCi wybierają: partnerzy HanDlowi nadzoruje: Gfk polonia

Wiadomości:Pantone 2705 C

Kosmetyczne:Pantone 226 C

Perły RynkuKosmetycznego

2011

prestiżowa nagrodadla najlepszych

kosmetycznych nowości

Page 3: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

WIADOMOŚCI KOSMETYCZNECena: 10 zł (+ 8% VAT)Pismo bezpłatne dla handluNakład: 15 tys. egz.

Adres redakcji: 02-739 Warszawaul. Wałbrzyska 11 lok. 254, tel./fax 22/549 94 [email protected]

Członek grupy wydawniczej

Prezes zarządu: Paweł Kapuściński

Redaktor naczelna: Katarzyna Bochner,22/549 94 60, 0604 931 366,[email protected]

Redakcja:Anna Klichowska, 22/549 94 64, 0505 415 [email protected] Krężlewicz, Grzegorz Szafraniec, Hubert Wójcik, Agnieszka Saracyn-Rozbicka

Kierownik działu reklamy:Bożena Graczyk, 22/549 94 57, 0506 116 [email protected]

Opracowanie graficzne i DTP: Baobaba Design – Ewa Sawicka [email protected], [email protected] tel. 509 488 063

Wydawca: Wydawnictwo Gospodarcze Sp z o.o.

Druk: Zakłady Graficzne Taurus Stanisław Roszkowski Sp. z o.o.Kazimierów 13, 05-074 Halinówtel./fax 22/783 66 82, 22/783 60 00www.drukarniataurus.pl

Otwarcie pierwszej drogerii na-leżącej do Jeronimo Martins, właściciela sieci dyskontów Bie-dronka, było szeroko komento-wanym wydarzeniem w mediach.

Dziennikarze spekulowali, gdzie będzie ulokowany pierwszy sklep i analizowali możliwe scenariusze rozwoju sieci Hebe (dziś już wiemy jak się nazywa). Powró-cił temat Drogerii Natura, jako poten-cjalnego „dawcy” lokalizacji – pogłoski o tym, że sieć jest na sprzedaż od lat krążą po rynku i pozostają nadal niepotwier-dzone. Na łamach „Wiadomości Kosme-tycznych” odnosi się do nich Wojciech Filipczyk, prezes zarządu firmy Polbita, zarządzającej Drogeriami Natura. Otwar-cie Hebe stało się dla nas pretekstem do analizy polskiego rynku drogerii. Nie jest zbyt dobrze – tradycyjnych sklepów nadal ubywa, na dodatek doszły kłopoty z płat-nościami. Optymistyczne jest natomiast to, że ani detaliści, ani dystrybutorzy, ani dostawcy nie poddają się w wysiłkach nad tworzeniem mocnych sieci drogerii,

które mogłyby pomóc polskim przed-siębiorcom w utrzymaniu się na rynku i stawieniu czoła zachodniej konkurencji. Polska Grupa Drogeryjna konsoliduje hurt i detal, mocno pracuje nad informatyzacją i budowaniem wizerunku drogerii Jasmin. Drogerie Laboo mają już 50 sklepów pod swoim szyldem. Drogerie Polskie świętują rok i inwestują z tej okazji w ogólnopolską kampanię billboardową. To tylko przykła-dy, jest takich inicjatyw więcej, o wszyst-kich staramy się na bieżąco informować. Polski rynek handlu kosmetykami opiera się nie tylko na drogeriach. Drugi filar sta-nowią mocne perfumerie. O inwestycjach Sephory – będzie kilka nowych lokaliza-cji w tym roku – opowiada nam Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny Sephora Polska. Nie jest to jednak tylko rozmowa o biznesie. To również portret niezwykle ciekawego, sympatycznego i pełnego pasji człowieka, jednego z pierwszych wizaży-stów w Polsce. Miła lektura na letni, ciepły wieczór.

Katarzyna [email protected]

zdjęcie na okładce:www.123rf.com

oD reDaKCji

Dla uczestników szóstego już zlotu motocyklistów Handlowców, który odbędzie się od 23 do 25 września w Dębem, przy tamie zalewu zegrzyńskiego pod warszawą, mamy zare-zerwowanych 50 miejsc w dwuosobowych pokojach luksusowego ośrodka szkoleniowego Krajowej Szkoły Sądownictwa i prokuratury. Część zajmą pracownicy naszego wydawnic-twa, więc jeśli chcesz porozmawiać oraz bliżej poznać się z dziennikarzami „wiadomości Handlowych” i „wiadomości Kosmetycznych”, nie zwlekaj i prześlij jak najszybciej zgłosze-nie e-mailem na adres: [email protected] odpłatność (pokrywającą mniej więcej połowę kosztów) określiliśmy na poziomie 250 zł od osoby (za dwa noclegi i wyżywienie), ale być może znajdzie się sponsor, który pozwoli zmniejszyć indywidualną opłatę. na razie otrzymaliśmy deklarację wsparcia sponsorskiego od znanego handlowca i działacza, prezydenta polskiej izby Handlu waldemara nowakow-skiego, który od niedawna jest właścicielem i zapalonym użytkownikiem dwóch motocykli. zapraszamy!

Paweł Kapuściński

VI ZLOt mOtOCyKLIStÓW HAnDLOWCÓW, 23-25 WRZeŚnIA!Przyjedź na spotkanie z dziennikarzami „Wiadomości Kosmetycznych” i „Wiadomości Handlowych”

Page 4: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

20 Inwestycje Delia Cosmetics zainwestuje w Łódzkiej Strefie ekonomicznej

22 Flesz Krótko z branży

KoSmetyCzny bizneS

6 Gorący temat w co inwestuje jeronimo martins? znamy plany portugalczyków! o Hebe opinia subiektywna Silne sieci drogerii pilnie potrzebne!

HanDel

spis treściwiaDomośCi KoSmetyCzne CzerwieC 2011

55 Ludzie być kierownikiem sprzedaży

56 Zarządzanie kategorią jak uniknąć braków na półce?

58 Wyposażenie zakupy w lepszym świetle

60 Prawo opłaty półkowe czy realne świadczenia w zakresie marketingu i reklamy?

SzKolenia

Strefa UroDy 24 Rozmowy o pięknie

Sergiusz osmański, dyrektor artystyczny Sephora polska, zawodowo i prywatnie. o pracy, o kobietach, o sobie... ada fijał: wolę retro sztukę uwodzenia

48 Makijaż jak dobrać odpowiedni kolor szminki? maskara niezbędna! Czego chcą od niej kobiety? Kolorem po... paznokciach!

38 Świat zapachów mężczyźni kupują zapach na całe życie

42 Pielęgnacja prebiotyki i probiotyki – przyjaźń w imię piękna intymne sposoby na intymne problemy

30 Na głowie Szampon zmieniający dom we fryzjerski salon

66 O tym się mówiextra62 Postaw na półce nowośCi

14 Flesz Krótko z handlu

15 Praktycy w obiektywie apteka z podwarszawskiej jabłonny: sukces dzięki kosmetykom

18 Pod lupą znak Drogerie laboo również dla sklepów „zza lady”

PRomoCjA

Page 5: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

66 O tym się mówiextra62 Postaw na półce nowośCi

Page 6: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Handel Gorący temat

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

W opinii Any Sena, dziennikarki ekono-micznej z Lizbony, nie w pełni zago-spodarowany jesz-cze rynek drogerii w Polsce może być niezwykle atrakcyj-ny dla takich firm, jak Jeronimo Mar-tins. Trudno jednak oczekiwać, aby Por-

tugalczycy byli w nowej branży równie ak-tywni jak w przypadku dyskontów. Eksperci przypuszczają, że przynajmniej na początku rozwój drogerii Hebe, zbliżonych formu-łą do drugstorów brytyjskiej sieci Boots, będzie nad Wisłą organiczny. Sceptycznie podchodzą oni do spekulacji prasowych, ja-koby Portugalczycy zamierzali w pierwszej kolejności przejąć 250 placówek należącej

Znamy plany

do Polbity sieci Drogerie Natura, wicelidera polskiego rynku drogeryjnego. – Zakup kilku-set sklepów to nie lada wydatek. Właściciel Biedronki będzie raczej próbował urucho-mić kilka własnych, pilotażowych sklepów i nagłaśniać projekt, aby przyciągnąć doń klientów – przewiduje Joao Flores, analityk portugalskiej firmy BCP Millennium Inve-stimento. – Wydanie dużej kwoty na zakup sieci drogerii wydaje się działaniem dość ry-zykownym. Z drugiej jednak strony, wątpię, aby JM zdecydował się na budowanie dużej sieci takich sklepów od podstaw. To z pew-nością będzie projekt wymagający czasu. Funkcjonowanie pierwszych własnych dro-gerii pomoże właścicielowi Biedronki ocenić opłacalność przedsięwzięcia, a jeśli ta okaże się pozytywna – będzie można przejąć w przyszłości jedną z działających już nad Wisłą sieci drogerii. Scenariusz rozwoju nowej sieci może być zbliżony do tego, jaki miał miejsce

w przypadku Biedronki, którą JM nabył od Elektromisu.

Wszechstronne doświadczeniaGrupa Jeronimo Martins, kojarzona w Polsce z handlem artykułami spożywczymi, zna się także doskonale na środkach do pielęgnacji ciała i perfumach. W ramach jednej z zareje-strowanych w Lizbonie spółek Portugalczycy wyrabiają i dystrybuują kosmetyki. Sekcja kosmetyki selektywnej oferuje kilka zagra-nicznych marek, wśród których najbardziej znane są szwajcarskie produkty do pielęgnacji ciała Cellcosmet & Cellmen i hiszpański Beter – lider na iberyjskim rynku nożyków do go-lenia z segmentu premium. Poza tym do dro-gerii i tzw. paraaptek (bardzo powszechnych w Portugalii) JM dostarcza też szeroki wybór artykułów do makijażu Beter Eye & Brown. Innymi markami kosmetyków selektywnych dystrybuowanych przez właściciela Biedron-

Portugalczyków

Jeronimo Martins nie zamierza skoncentrować się w Polsce jedynie na dyskontach Biedronka. 24 maja br. portugalska grupa uruchomiła w Warszawie swój pierwszy sklep w ramach sieci drogerii Hebe. Planuje także zwiększenie wydatków na apteki na zdrowie. analizuje też opłacalność ekspansji poza handlem detalicznym.

Jeronimo Martins będzie inwestować w drogerie, apteki... i w coś jeszcze

Marcin zatyka

Page 7: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

7

ki są: LifeLab, obejmujący produkty do pie-lęgnacji ciała i twarzy dla mężczyzn, a także The Different Company. Ten ostatni brand, wprowadzony do sprzedaży w październiku 2008 roku, zawiera propozycje zapachowe zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. To nie wszystko. Grupa JM sprawuje w Portugalii również pieczę nad elitarną grupą produktów kosmetycznych. Od kiedy wspólnie z hiszpań-ską firmą Antonio Puig utworzyła spółkę Puig Portugal, odpowiada też za sprzedaż znanych międzynarodowych brandów, takich jak: Pra-da, Paco Rabanne, Carolina Herrera, Comme des Garcons czy Nina Ricci. W ofercie tej iberyjskiej firmy, w której grupa JM posiada 50-proc. udział, znajdują się także produkty do makijażu Vitesse i kremy Payot.

zaplecze produkcyjneWszystko wskazuje na to, że sklepy kosme-tyczne Hebe mogą stanowić bezpośrednią konkurencję dla Rossmanna, lidera na pol-skim rynku drogerii, posiadającego ponad pół tysiąca placówek i około 15 proc. rynku che-miczno-drogeryjnego. To nie powinno jednak przerażać władz Grupy JM, mającej na rodzi-mym rynku doświadczenia nie tylko z klien-tami selektywnych kosmetyków, lecz także z produktami dla masowego odbiorcy. W ocenie Joao Floresa z BCP Millennium Investimento, pomocne dla właściciela Biedronki będą do-świadczenia z prowadzonej w Portugalii pro-dukcji kosmetyków, które oferuje on w swoich super- i hipermarketach Pingo Doce. Firma Jeronimo Martins z powodzeniem sprzedaje tam pod marką własną Skino m.in. bardzo tanie glicerynowe mydełka, płyny do kąpieli, kremy do ciała, chusteczki do demakijażu z wyciągiem z aloesu, dezodoranty, pianki do golenia a także maszynki. Atrakcyjną cenę mają również produkty innego brandu nale-żącego do właściciela Biedronki – Essentya. Pod tą marką sprzedawane są w portugalskich sklepach firmy JM szampony – do włosów su-chych, farbowanych, normalnych, przetłusz-czających się oraz wersja przeciwłupieżowa, a także odżywki, żele, pianki i lakiery. W ocenie Any Sena, portugalska Grupa ma wystarczający know-how, aby powalczyć o udziały na wartym ponad 6 mld euro rynku kosmetycznym w Polsce. – Czynnik cenowy może się okazać w tej rywalizacji decydujący – mówi nam lizbońska ekonomistka. Wiadomość o zaangażowaniu się Jeronimo Martins w sprzedaż kosmetyków zaskoczy-ła nieco analityków finansowych, mających w pamięci deklaracje prezesa Grupy z po-czątku 2010 roku, w których zapowiadał on możliwość utworzenia spółki joint venture w sektorze produkcyjnym. Niewykluczone jed-nak, że Hebe będzie w przyszłości miejscem zbytu dla wytwarzanych przez właściciela Biedronki produktów do pielęgnacji ciała.

20 mld zł rocznego przychoduEksperci finansowi przyznają, że plany roz-woju sieci drogerii w Polsce są bardzo realne z uwagi na wystarczające środki finansowe, jakimi dysponuje Jeronimo Martins. – Grupa ma niezwykle duży potencjał, aby sprostać temu założeniu. Od dłuższego czasu zresztą zapowiada szereg inwestycji w innych ob-szarach niż handel artykułami spożywczymi – przypomina Ana Sena. Spółka Jeronimo Martins Dystrybucja, któ-rej ubiegłoroczne przychody przekroczyły 20 mld zł, również w tym roku kontynuuje pasmo sukcesów. Ta czwarta co do wielkości firma w naszym kraju zanotowała w I kwartale br. sprzedaż w wysokości ponad 5,2 mln zł, co oznacza wzrost o 21,7 proc. wobec podobne-go okresu w 2010 roku. Jak poinformowała nas Rita Fragoso z biura prasowego Jeronimo Martins, sieć dyskontów Biedronka osiągnę-ła w okresie styczeń-marzec 2010 r. prawie 60 proc. łącznej sprzedaży całej grupy, pozwa-lając jej zamknąć I kwartał obrotami na pozio-mie 2,2 mld euro (wzrost o 14,7 proc. rok do roku). Portugalczycy podtrzymują także swoje plany inwestycyjne na 2011 rok – chcą wydać około 500 mln euro na otwarcie prawie 200 nowych dyskontów Biedronka. Jeronimo Martins testuje także projekt sie-ci kawiarni Kropka Relax, ma ich teraz 30. Analitycy spodziewają się, że Portugalczycy mają w zanadrzu jeszcze inne projekty, które chcieliby rozwijać nad Wisłą – spekulują m.in. na temat wejścia JM w sektor restauracji lub punktów fast-food.

Oprócz drogerii jeszcze aptekiPomimo planów rozwoju sieci z asortymen-tem kosmetyczno-farmaceutycznym, Jero-nimo Martins nie zamierza wycofywać się z rynku aptecznego w Polsce. Wręcz prze-ciwnie, planowane są kolejne nakłady na apteki Na Zdrowie. – Już w pierwszej po-łowie tego roku powinniśmy mieć w Polsce 30 tego typu placówek – zapowiada Pedro Soares dos Santos, dyrektor zarządzający Grupy Jeronimo Martins.

Marek Kazimierczak z Internetowego Domu Maklerskiego (IDM) uważa, że jeśli portugal-ska firma zaangażuje się w ewentualny wyrób kosmetyków w Polsce, będzie musiała zapro-ponować ofertę dla wymagającego klienta. Według analityka finansowego IDM, sukces właściciela Biedronki w polskiej branży ko-smetycznej zależy nie tyle od atrakcyjnej pro-pozycji cenowej, co jakościowej.

Drogerie Hebe w Polsce są określane przez zarząd Jeronimo Martins jako

ProJekt Pilotażowy

Grupa Jeronimo Martins, poprzez swoje spółki, jest zaangażowana również w ProDukcJę kosMetyków,

zarówno selektywnych, jak i ekonomicznych

Otwarcia nowych aptek nie powinny w żad-nym stopniu zakłócić ekspansji Biedronki czy rozwoju sieci drogerii Hebe, gdyż bra-ne były przez Portugalczyków pod uwagę już w listopadzie ub. roku. Władze Grupy JM przyznają, że dynamika rozwoju działa-jących przy Biedronkach aptek Na Zdrowie mogłaby być większa, lecz wymagające przepisy obrotu lekami w Polsce nie po-

zwalają na to. – Wierzę jednak, że możemy jeszcze stworzyć w Polsce dużą, liczącą się sieć apteczną – mówi dyrektor zarządzający JM. Pierwsze placówki pod szyldem Na Zdro-wie powstały na przełomie 2006 i 2007 roku. Ich rozwojem zajmuje się spółka Bli-ska, której biuro funkcjonuje przy stołecz-nej siedzibie firmy Jeronimo Martins Dys-trybucja. W rozwijanej w Polsce sieci aptek 50 proc. udziałów posiada Grupa JM; drugą część dzierży lider portugalskiego rynku aptecznego – Portugalskie Stowarzyszenie Aptek (Associacao Nacional de Farmacias – ANF).

Marcin zatyka

Biedronka źródłem sukcesu Jeronimo MartinsW I kwartale br. sieć Biedronka wy-pracowała 60 proc. łącznej sprzedaży grupy Jeronimo Martins, zbywając to-wary za ponad 5,273 mld zł. Wzrost obrotów w sklepach dyskontera wy-niósł 21,7 proc. Na koniec marca br. sieć liczyła 1665 placówek. Koncern JM poinformował, że Biedronka otrzyma 75 proc. całkowitego budże-tu inwestycyjnego w 2011 roku, któ-ry wynosi pomiędzy 450 a 500 mln euro. Dzięki temu sieć będzie mogła otworzyć około 200 nowych sklepów. Sprzedaż skonsolidowana grupy Je-ronimo Martins wzrosła w I kwartale o 14,7 proc., do 2,241 mld euro.

(ssz)

Page 8: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Handel Gorący temat

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

O opinia subiektywna Wszyscy, którzy zastanawiali się, jaką formułę przyjmie wła-ściciel Biedronki dla swojego nowego projektu – sieci dro-gerii Hebe – mają już pełną jasność: Hebe to na pewno nie dyskont. Pierwsza drogeria została otwarta 24 maja br. przy Al. Jero-zolimskich 11/19 w Warszawie. To świetna lokalizacja, do której azymut wyznacza słynna palma na rondzie de Gaul-le’a – w ścisłym centrum, w lokalu po popularnym sklepie odzieżowym Terranova, tuż obok przygotowywanego do otwarcia ekskluzywnego pasażu Wolf i na drodze do Nowe-go Światu i Krakowskiego Przedmieścia. Okoliczni miesz-kańcy i pracownicy firm (banki, centrum finansowe giełdy) spacerowicze, turyści, studenci (droga przez Nowy Świat do Uniwersytetu Warszawskiego i na Starówkę) – miejsce ma wielki potencjał. Hebe na pierwszy rzut oka zachwyca – kolorystyką, światłem, czystością, przestrzenią. Wchodząc tu nie ma się poczucia osaczenia i przytłoczenia regałami. Można pomiędzy nimi swobodnie się poruszać nie obijając o inne osoby. Wszystkie elementy wyposażenia są do perfekcji dopracowane, nawet zgrabne, białe, owalne koszyczki – absolutnie kobiece. Do-minują kolor biały i różowy, smaczku dodają żółte dodatki. Orientację w sklepie ułatwiają wyraźnie wydzielone strefy i regały opisane zgodnie z kategoriami produktów. Tuż przy wejściu błyszczą buteleczki zapachów – najpierw męskich, by panowie nie musieli (jeśli nie chcą) zanurzać się w skle-pową przestrzeń zbyt głęboko. Stanowisko makijażowe z dużym lustrem zachęca do wejścia w świat błyszczyków, po-madek, pudrów i całego bogactwa kosmetyków kolorowych. Do wyboru są kosmetyki z różnych poziomów cenowych – tuż obok siebie zostały zestawione szafy ekspozycyjne L’Oréal Paris, Maybelline i polskiej firmy Bell. W drugiej linii marki z portfolio Sofralux i Baltic Company. Półki z kosmetykami do pielęgnacji ciała i twarzy wypełniają zna-ne marki koncernowe i wybranych polskich firm. Ofertę

hebe

Page 9: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

7

O opinia subiektywna kosmetyczną uzupełniają stojaki z biżuterią, akcesoria do

pielęgnacji włosów, dłoni i stóp. Szybki zabieg manicure można wykonać na stoisku do stylizacji paznokci. Odrębny, przestronny dział zajmują produkty dla dzieci. Mamy znajdą tu nie tylko kosmetyki i artykuły higieniczne, ale też akceso-ria, zabawki i produkty spożywcze znanych firm. By mogły spokojnie zrobić zakupy, dzieci zostały „zagospodarowane”. Czeka na nie kącik zabaw w energetycznym, czerwonym kolorze. Dobra książka, bukiet kwiatów – to też znajdziemy w Hebe. Przypominają o sobie, gdy już zmierzamy do wyj-ścia – umieszczono je w strefie kasy. Ceny produktów można przed dojściem do niej sprawdzić w czytnikach.W upalny dzień w Hebe panuje chłód, ale to tylko efekt działania klimatyzacji. Atmosfera jest na tyle przyjemna, że wszyscy czują się tu swobodnie. Dziewczyny wygłupiają się przed lustrem mierząc okulary przeciwsłoneczne. Mężczy-zna wdaje się w rozmowę z kasjerką, zachęcony informacją o kuponach rabatowych. Miła obsługa. Wszyscy ubrani są w białe koszule. Konsultantki poruszają się po sklepie i służą radą. Nie są nachalne, ale też nie obojętne. Przyglądają się klientom, by podejść do nich, gdy jest taka potrzeba. – Proszę pani, tam jest kącik dla dzieci. Córeczka może się pobawić, jak pani robi zakupy, bardzo proszę zaprowadzę panią – to słowa... ochroniarza (chyba ochroniarza, bo nie wyróżnia się na tle obsługi wyglądem tropiciela potencjalnych złodziei, ale widać, że dyskretnie obserwuje kupujących). Przy kasie sympatyczna kasjerka pakuje zakupy do torebki z logo Hebe i dokłada do nich świeczkę zapachową gratis. Informuje, że przy płatności kartą doliczana jest opłata za przeprowadzenie transakcji. Dlaczego? – pytam. „Nie ukry-wamy kosztów operacji finansowych w produktach, dajemy klientowi wybór, czy chce je ponieść, czy nie” – odpowiada. Psychologia sprzedaży działa – choć sprawa jest groszowa, większość klientów płaci gotówką. Ci, którzy decydują się na płatność kartą, koszty operacji mają wyszczególnione na paragonie. W drogerii Hebe byłam raz. Podoba mi się. Nawet bardzo.

Katarzyna Bochnerzdjęcia: Hubert Wójcik

Page 10: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Handel Gorący temat

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

Rossmann to największa sieć drogeryjna w Polsce (14,8 proc udziału w segmencie drogeryjnym), która obok Drogerii Natura i Schleckera – steruje rozwojem większo-ści kategorii kosmetycznych. Sieć Hebe – uwzględniając tempo inwestycji i zaplecze finansowe Jeronimo Martins – mogłaby w przyszłości budować przeciwwagę konku-rencyjną dla Rossmanna, istotną choćby z punktu widzenia dostawców. Rossmann jest niezwykle silny. Działa na polskim ryn-ku od 17 lat i należy do niego 550 samoob-sługowych drogerii. W kryzysowym 2010 roku osiągnął 3,6 mld obrotu (20-proc. wzrost w porównaniu do 2009 r.). Bywa po-równywany do Biedronki, ale tego nie lubi. – To niestosowne porównanie. Rossmann jest dyskontem tylko w tym znaczeniu, że ma najniższe ceny na rynku. Dyskont sprze-daje 100-150 artykułów chemiczno-kosme-

Wejście właściciela Biedronki w sieć drogerii nie zaskoczyło konkurentów działających już na tym rynku, ani producentów kosmetyków. z tymi ostatnimi negocjacje dotyczące ewentualnej współpracy były prowadzone jeszcze nawet na początku maja. Wybierając polskich dostawców, kupcy Hebe brali pod uwagę również to, na ile silne są związani z rossmannem.

Silne sieci drogeriipilnie potrzebne!

tycznych, my – 10 tysięcy – powiedział Marek Maruszak, prezes Rossmann Polska w ostatnim wywiadzie dla „Gazety Wybor-czej”. Przyznał zarazem, że obecnie to dys-konty są największymi konkurentami Ros-smanna – głównie Biedronka i Lidl. Kiedyś były nimi hipermarkety, ale systematycznie tracą udziały w sprzedaży kosmetyków. Komentarze płynące z Rossmanna na temat inwestycji Jeronimo Martins są oficjalne i enigmatyczne. – Oczywiście nie jesteśmy zaskoczeni tą informacją, bo na bieżąco monitorujemy rynek i zachodzące na nim zmiany. Jednak trudno nam komentować coś, czego tak naprawdę jeszcze nie ma. Nie znamy dokładnie koncepcji i schematu działania sieci. Otwarcie jednego czy kilku sklepów również nie daje pełnego obrazu, wiemy ile zajęło Rossmannowi dojście do posiadania 100 drogerii – mówi Eliza Pa-

nek, rzecznik prasowy i pełnomocnik zarzą-du ds. PR, Rossmann Polska.

Jeronimo wykorzysta doświadczenie z innych segmentów handluWojciecha Filipczyka, prezesa zarządu Polbity, zarządzającej Drogeriami Natu-ra – drugą co do wielkości siecią klepów kosmetycznych w Polsce – inwestycja Je-ronimo Martins w ten segment handlu nie dziwi. – Osobiście nie jestem zaskoczony tą decyzją – mówi w rozmowie z naszą re-dakcją. – Segment drogeryjno-kosmetycz-ny jest jednym z lepiej rozwijających się na naszym rynku, a klienci coraz częściej dokonują zakupów w sklepach drogeryj-nych, głównie sieciowych. Biedronka ma już pewne doświadczenie w tym zakresie poprzez próbę rozwoju konceptu aptecz-

Page 11: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

11

nego. Biorąc pod uwagę potencjał naszego rynku – ponad 6000 niezależnych drogerii – myślę, że jest jeszcze miejsce na kolejną sieć – stwierdza. Również według dostawców kosmetyków Hebe ma szansę od-nieść sukces na rynku. – Kiedyś firma Danone pomimo wszelkich badań rynkowych, które wskazywały, że rynek jest maksymalnie nasycony, wprowadziła do Polski nową wodę mineralną. Wszyst-ko jest kwestią pieniędzy, a Jeronimo Martins ma bardzo silne za-plecze finansowe – mówi Grzegorz Chyła, dyrektor handlowy De-lia Cosmetics Distribution. – Jeronimo może rozwijać sieć według kilku scenariuszy. Może otwierać w swoich nowych Biedronkach galerie kosmetyczne i to jest najprostszy sposób. Może szukać nowych lokali, ale to zadanie najtrudniejsze, bo ich po prostu nie ma. I wreszcie trzeci scenariusz, który wydaje mi się najbardziej prawdopodobny, przejmie za jakiś czas istniejącą już sieć drogerii – mówi Grzegorz Chyła.

drogerie natura znów na językachZdaniem dostawców prawdopodobne jest przejęcie przez Jeroni-mo Martins sieci Drogerie Natura. Według nich przeszkodą nie byłaby cena, jakiej mogą zażądać za sieć fundusze inwestycyjne, w których rękach się znajduje. Zadają sobie jedynie pytanie, czy filozofia marki i profil klienta Drogerii Natura są zgodne z koncep-cją właściciela Biedronki.O sprzedaży Drogerii Natura innemu podmiotowi spekuluje się już od dawna. Nabywcą miał być m.in. Schlecker, ale pojawiające się wielokrotnie plotki nigdy się nie potwierdziły. Tym razem zarząd sieci również ich nie potwierdza, ale też nie zaprzecza. – Pogłoski dotyczące zakupu Drogerii Natura przez Biedronkę nie są pierw-szymi tego typu na przestrzeni ostatnich kilku lat. Według krą-żących po rynku wiadomości byliśmy już kilkukrotnie sprzedani naszym konkurentom – mówi Wojciech Filipczyk i zaraz dodaje żartobliwie: – Co mnie cieszy w tej plotce to fakt, że musimy być przez rynek bardzo wysoko oceniani, ponieważ mało rozpozna-walnego formatu dla rozwoju nowego konceptu raczej nikt nie chciałby kupić.Rzeczywiście Drogerie Natura to łakomy kąsek – jedna z trzech największych sieci drogerii w Polsce, w pełni skomputeryzowana, o ujednoliconym wyglądzie, dysponująca silną, rozpoznawalną marką. Posiada ponad 250 drogerii własnych i agencyjnych i 9 proc. udziałów w segmencie kosmetycznego handlu. Na inwesty-cje przeznacza 20 mln rocznie. Prezes Filipczyk ocenia jej poten-cjał na 600 sklepów. Padają słabe tradycyjne drogerieWejście na polski rynek drogerii tak silnego gracza jak Jeronimo Martins to kolejny dowód na to, jak bardzo gwałtowne zmiany na nim zachodzą. Są one szczególnie bolesne dla właścicieli pojedyn-czych, tradycyjnych sklepów, którzy nie wytrzymują konkurencji z sieciowymi gigantami, szczególnie z Rossmannem, ale także z dyskontami. Podczas gdy liczba takich sklepów w 2010 r. w po-równaniu do 2009 r. spadła o 4,4 proc., tak liczba drogerii siecio-wych wzrosła o 15,1 proc. W ciągu 2 lat z rynku zniknęło blisko 800 tradycyjnych drogerii, a przybyło około 200 sieciowych (źró-dło: Nielsen).

Sam Rossmann w 2010 r. w porównaniu do 2009 r. osiągnął bli-sko 23-proc. wzrost. Rosły również udziały Schleckera i Super- -Pharm, spadały nieco – Drogerii Natura.

2008 2009 2010 2009 2010 vs.2008 vs.2009 Sklepykosmetyczno- 8166 7882 7731 -3,5% -1,9% -chemiczneTradycyjne 7354 6894 6594 -6,3% -4,4%Sieci 812 988 1137 21,7% 15,1%

Źródło: Nielsen

rozwój rynku sklepów kosmetyczno-chemicznych w Polsce

Bardzo dynamicznie rozwijały się dyskonty. W tym kanale wzro-sty udziałów najważniejszych graczy również były dwucyfrowe.

600

400

200

0Rossmann Natura Schecker Aster Super-Pharm Drogerie

22,9%

-1,9%22,1% 41,9%

13,0%

420

516

288

281

145

177

93

132

23

26

rozwój sieci drogerii w Polscegrudzien ’ 09

grudzien ’ 10

źródło: Nielsen

rozwój sieci dyskontów w Polsce

18001600140012001000

800600400200

0

11,5%

11,5%

15,3%

73,1%14

30

1

594

313

349

176

203

26

45

Biedronka Lidl Netto Aldi

grudzien ’ 09

grudzien ’ 10

Pozycja na rynku poszczególnych kanałów sprzedaży przekłada się na ich udziały w całkowitych obrotach koszykiem drogeryjno-ko-smetycznym. Według danych Nielsen tracą je zarówno hipermarke-ty, jak i supermarkety. W przeliczeniu na sklep jest to -4,7 proc. w przypadku hipermarketów i -3,4 proc. w przypadku supermarketów. Dla porównania: dla koszyka spożywczego spadki te wynoszą od-powiednio -0,5 proc. i -0,9 proc. W tym samym czasie zyskują dys-konty +7,3 proc. dla koszyka chemicznego i +9,6 proc. dla koszyka spożywczego w przeliczeniu na sklep. W przypadku tradycyjnych drogerii spadek wartości sprzedaży jest bardzo znaczący -10,8 proc. w przeliczeniu na pojedynczą placówkę. Większy -11,1 proc. mają tylko sklepy wielobranżowe. Sieciowe drogerie zyskują +0,6 proc.

Koszyk chemiczny, średni wzrost wartości na placówkęTypsklepuZmiana2010vs.2009(wproc.)Hipermarkety -4,7Supermarkety -3,4Dyskonty 7,3Sklepy spożywcze 11,9Sieci kosmetyczno-chemiczne 0,6Sklepy kosmetyczno-chemiczne niesieciowe -10,8Sklepy spożywczo-przemysłowe -2,1Sklepy wielobranżowe -11,1

Źródło: Nielsen

zmiana liczby sklepów

Hipermarkety -2,8Supermarkety 8,0Dyskonty 12,7Sklepy spożywcze -2,0Sieci kosmetyczno-chemiczne 13,9Sklepy kosmetyczno-chemiczne niesieciowe -4,4Sklepy spożywczo-przemysłowe -4,3Sklepy wielobranżowe -5,3

Źródło: Nielsen

Typsklepu Zmianagrudzień2010vs.grudzień2009(wproc.)

Page 12: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Handel Gorący temat

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

Znaczenie dyskontów na rynku rośnie zarówno dzięki powstawaniu nowych sklepów, jak i wzrostowi efektywności placówek. I analogicznie – znaczenie dro-gerii tradycyjnych spada w związku z co-raz mniejszą liczbą placówek i coraz niższą ich efektywnością. W dużej mierze jest to jednak proces naturalny, który przechodzą wcześniej czy później dojrzewające rynki. – W większości zamykają się sklepy bo-rykające się z problemami finansowymi, nie najlepiej zorganizowane i prowadzone, kurczowo trzymające się formuły nieza-leżności. Te sklepy nie mogą stanowić o przyszłej sile rynku tradycyjnego. Na to nie mamy wpływu. Jest to charakterystyczny dla fazy kryzysu proces naturalnej selekcji – uważa Marzena Gradecka, prezes Polskiej Grupy Drogeryjnej (PGD), spółki-córki Eko-Holding, jednej z największych firm dystrybucyjnych, do której należy także sieć drogerii Jasmin.

reanimacja poprzez konsolidacjęOd tradycyjnych drogerii odchodzą klienci wabieni bardzo dobrymi cenami, promocja-

w ciągu 2 lat z polskiego rynku zniknęło blisko 800 tradycyjnych drogerii, a Przybyło około 200 sieciowych

mi, konkursami, akcjami marketingowymi sieciowych liderów. Ten negatywny trend właściciele sklepów próbują zatrzymać po-przez konsolidację. W ciągu kilkunastu ostat-nich miesięcy powstało lub uaktywniło się po przejściu pod nowy zarząd kilka organizacji zrzeszających drogerie pod jednym szyldem. Inicjatorami tych działań byli dystrybutorzy kosmetyków i chemii, którzy konsolidując detal zabezpieczają też swoje interesy – budu-ją sobie sieć odbiorców. Wśród największych lokalnych sieci drogerii można wymienić Ja-smin (Polska Grupa Drogeryjna, ponad 100 sklepów), Drogerie Polskie (firma dystry-bucyjna Błysk, ponad 130 sklepów), Sekret Urody (Sonia Rzeszów i T&T Bydgoszcz, Grupa Delko, ponad 100 sklepów), Kosmete-ria (Brodr. Jorgensen, 190 sklepów), Koliber (Grupa Dystrybucyjna Tradis, 75 sklepów), Laboo (Futuria Nostra – spółka-córka Navo PGD, 50 sklepów). Wszystkie, poza Laboo, która jest spółką komandytowo-akcyjną, rozpoczynały działalność w formule luźnej franczyzy lub grupy zakupowej. Docelowo będą musiały jednak ją zmienić na taką, któ-ra zapewni dostawcom lojalność zakupową,

realizację zaplanowanych promocji i zwrot z inwestycji. Producenci przyzwyczajeni do wysokich standardów sieciowych Ros-smanna, Super-Pharm czy Drogerii Natura oczekują, że placówki będą spięte systemami komputerowymi, które umożliwią planowa-nie i analizę sprzedaży oraz będą miały jedna-kowy, rozpoznawalny przez konsumentów w całej Polsce wygląd. Wspólny szyld i gazetka reklamowa to ich zdaniem za mało, by mó-wić o standardach sieci. Organizatorzy takich projektów też to wiedzą, lecz zastrzegają, że proces konsolidacji sklepów niezależnych jest niezwykle trudny i czasochłonny. Wymaga przełamania barier nie tyle technologicznych, co mentalnych. O kierowaniu się w stronę twardej franczyzy mówi już oficjalnie za-rząd sieci Jasmin: – Nasz projekt na zasadzie luźnej franczyzy był budowany przez 12 lat, jako drogerie Aster. Mamy w tych działaniach bardzo duże doświadczenie i wiemy, że jest to jakiś kierunek rozwoju, ale na krótki czas – tłumaczy Teresa Stachnio, prezes poznańskiej spółki Aster, zarządzającej siecią Jasmin w ramach Polskiej Grupy Drogeryjnej (PGD). – Dzisiaj luźna franczyza nie wystarcza ani właścicielowi sklepu, ani tym bardziej do-stawcom – dodaje. PGD wdrożyło już wspólny system kompu-terowy dla swoich spółek, w tym dla sieci Jasmin i wyciąga konsekwencje wobec nielo-jalnych uczestników.

Page 13: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

13

oczyszczanie się rynku z najsłabszych podmiotów detalicznych i hurtowych to naturalny proces,

charakterystyczny dla fazy kryzysu

Problemem całej branży kosmetycznej są Płatności. Dystrybutorzy ratują się buDuJąc sieci Detaliczne

lub szukają sposobu na bezbolesne wyjście z rynku

– Sieć Jasmin niedawno zrezygnowała ze współpracy z kilkunastoma sklepami z uwagi na notoryczne niespełnianie wymogu realiza-cji wspólnej polityki handlowej i marketingo-wej – przyznaje Marzena Gradecka, prezes PGD. Coraz bliżej oczekiwanego przez producen-tów standardu wydają się też być drogerie Koliber. – Choć teoretycznie jest to sieć opar-ta na luźniej franczyzie, wszystkie sklepy są rozliczane z realizacji akcji marketingowych prowadzonych z dostawcami. Nie ma mowy o tym, żeby któryś z właścicieli np. odmówił przyjęcia lub ekspozycji produktów ujętych w gazetce reklamowej. Dla naszej firmy wła-śnie takie sieci są poważnymi partnerami w rozmowach i bardzo chętnie z takimi pracuje-my – mówi Marcin Małysz, district manager Eastern Poland, ASCO Warszawa. Nie bez znaczenia w przypadku tej sieci jest na pewno zmiana właściciela, do której doszło w październiku 2010 r. Wówczas drogerie Koliber prowadzone wcześniej przez kupców jako grupa zakupowa, weszły w skład Grupy Dystrybucyjnej Tradis należącej do Emperii – jednej z najważniejszych organizacji han-dlowych na rynku spożywczym, posiadającej ogromne doświadczenie w prowadzeniu sieci sklepów własnych i franczyzowych. Ważną z punktu widzenia dostawców grupę odbiorców stanowią sieci oparte o własne sklepy. Do największych należy Aster (ok. 120 drogerii, głównie w północno-wschodniej Polsce) stworzona przez gdańską spółkę In-terchem. Jej głównym akcjonariuszem jest fundusz Resource Partnes. Sieć rusza właśnie z projektem franczyzowym. Rozwój oparty tylko o własne placówki wy-brali też właściciele takich minisieci jak np. Wispol – 18 drogerii, Kama Beauty – 10 drogerii i 2 perfumerie, Stars – 20 drogerii, Vica – 13 drogerii. Ich potencjał liczebny jest nieporównywalnie mniejszy niż sieci franczy-zowych, ale to dla producentów liczący się, stabilni odbiorcy. Póki co, nie zdecydowali się na przyłączenie do żadnego z większych projektów sieciowych, choć są łakomym ką-skiem. Wolą działać według własnej strategii, uważają że ich model handlu sprawdza się. – Nie narzekamy na kryzys, ani nie przerażają nas nowe wieści z rynku. Biedronka czy Ros-smann nie będą przecież inwestować wszę-dzie, spokojnie rozwijamy się więc według swojego planu i systematycznie zwiększamy obroty – mówi Dariusz Tomczak, prezes sieci Vica. Branża kosmetyczna liże rany Takich głosów, jak prezesa sieci Vica nie ma jednak wiele. Przeważają opinie o postępują-cym kryzysie, cała branża zmaga się ze spad-kami sprzedaży. Polacy niepewni przyszłości, obarczeni drożejącymi kredytami, oszczę-

Zmiany są nieodłącznym elementem naszej egzystencji, również w sferze życia biznesowego. Codziennie pojawiają się nowe podmioty, które w mniejszym lub większym stopniu wpływają na kształtowa-nie się naszego rynku. Każdemu z nich życzymy osiągnięcia sukcesu i liczymy, że również i my będziemy mogli partycypować w tym suk-cesie. Właściwe prowadzenie firmy zapewnia wszystkim podmiotom gospodarczym możliwość obecności na nim, bez względu na to, czy są duże i mają za sobą silny kapitał, czy też małe. Każdy z nich oferuje inne korzyści dla klienta. Dla każdego z nas, potencjalnego nabywcy, ważne są różne wartości przy dokonywaniu wyboru punktu sprzedaży. Na tym etapie trudno jest przewidzieć przyszłość sieci Hebe. Wkrótce klienci dadzą odpowiedź na wiele pytań. Marta Szczepkowska, dyrektor generalna, Sarantis Polska

Mając na uwadze dynamiczny rozwój sieci Biedronka można wnio-skować, że kolejne przedsięwzięcie Jeronimo Martins odniesie rów-nież spektakularny sukces na rynku i da w perspektywie duże możli-wości rozwoju partnerom. Niewątpliwie największym atutem sieci Hebe jest bardzo szeroki asortyment produktów, co daje klientowi dużą swobodę w wyborze odpowiedniego kosmetyku. Stała obecność i szeroka gama produktów poszczególnych marek oraz ich dostępność przez 7 dni w tygodniu ułatwi sieci zdobycie wysokiej pozycji na polskim rynku. Działania te pomogą zbudować coraz większą grupę lojalnych klientów. Marzena Kalinowska, dyrektor handlowy i marketingu, Bielenda Kosmetyki Naturalne

Dostawcy o koncepcji sieci Hebe

dzają na kosmetykach. Kupują mniej i tańsze produkty. Wg danych Nielsen, w 2010 r. wy-daliśmy na kosmetyki 4,6 mld zł, o 1,3 proc. mniej niż w 2009 r. Niemal wszystkie katego-rie produktów, poza tymi do podstawowej hi-gieny, jak np. mydła i żele pod prysznic, zano-towały spadki sprzedaży. Również pierwsze miesiące bieżącego roku były bardzo trudne, w sklepach nie było klientów. Problemem są zastoje płatnicze – słabe drogerie ciągną w dół hurtownie, a te nie wywiązują się ze zobowiązań wobec dostawców. Proces kon-solidacji postępuje już od kilku lat w handlu hurtowym, ale nabrał ostatnio ostrego tempa, podobnie jak w segmencie detalicznym. – Zamykanie się sklepów detalicznych wyni-ka często z problemów finansowych dystry-butorów odpowiedzialnych za ich obsługę – mówi Marzena Gradecka. – Utratą płynności finansowej zagrożone są przede wszystkim działające lokalnie niewielkie hurtownie ko-

smetyczne, bazujące na asortymencie niekon-cernowym i wskutek tego traktowane drugo-planowo przez właścicieli sklepów. Już w tej chwili widać problemy takich hurtowni, jest wielu chętnych do przyłączania się do więk-szych, silniejszych dystrybutorów, na zasa-dzie bezpiecznego wyjścia z biznesu – dodaje. Sytuacja w handlu przekłada się bezpośrednio na producentów, zwłaszcza polskich. Tylko najsilniejsi są w stanie poradzić sobie z kon-kurencją koncernów (choć niektóre również odnotowały w ubiegłym roku dwucyfrowe spadki sprzedaży na polskim rynku i próbują teraz odbudowywać swoją pozycję w han-dlu tradycyjnym i je nadrobić), ze zmianami w przepisach unijnych, które trzeba wcielać w życie i wreszcie z załamaniem eksportu w związku z niestabilną sytuacją gospodar-czą wielu państw na świecie. Ci o mocnym zapleczu produkcyjnym walczą o kontrakty jako podwykonawcy, np. na potrzeby marek własnych. Szukają kadry menedżerskiej, do-świadczonej w negocjacjach z sieciami. Dla nich ważny jest każdy nowy, silny odbiorca i rzetelny płatnik. Z pewnością wielu ma nadzieję, że takim okaże się Hebe.

Katarzyna Bochner

Page 14: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Handel Flesz

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

UOKiK zwlekaz decyzją w sprawie eurocashu i TradisuPrezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsu-mentów Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel zapowiedziała, że zgody na przejęcie Tradisu przez Eurocash raczej nie należy oczekiwać przed wakacjami, bo sprawa jest problema-tyczna i wymaga dużej liczby analiz. Nie-wykluczone też, że ewentualna zgoda będzie warunkowa. Dla kilkunastu tysięcy sklepów oznacza to kolejne tygodnie niepewności. Umowa intencyjna między Grupą Eurocash a Emperią, dotycząca przejęcia przez Eurocash udziałów w spółce dystrybucyjnej Tradis oraz kilkunastu franczyzowych sieciach detalicz-nych, w tym w sieci drogerii Koliber, została ogłoszona na początku stycznia br. Oba pod-mioty liczyły, że do końca marca Urząd wyda pozytywną decyzję w tej sprawie. Pojawiły się jednak problemy. UOKiK musi bowiem przeprowadzić dodatkowe analizy i zbadać lokalizację każdego z tysięcy sklepów – za-równo tych działających w Grupie Eurocash, jak i przejmowanych od Emperii. (GSz)

Kampania billboardowa na i urodzinydrogerii PolskichSieć Drogerii Polskich swoje pierwsze urodziny uczciła szeroko zakrojoną kampanią rekla-mową. Jej głównym elementem jest akcja billboardowa. 111 tablic zostało rozmieszczonych zarówno w głównych miastach, takich jak Kraków, Katowice, Częstochowa czy Opole, jak i przy najbardziej ruchliwych trasach przelotowych, aby przekaz dotarł do jak najszerszej liczby odbiorców. Reklamy obecne są także w mniejszych miejscowościach, w których działają Dro-gerie Polskie – w ten sposób komunikaty trafią do lokalnego konsumenta. Celem kampanii jest budowanie pozytywnego wizerunku i rozpoznawalności marki Drogerie Polskie oraz eksponowanie promocyjnej oferty urodzinowej przygotowanej wraz z partnerami handlowymi. Przygotowano 12 wariantów reklamy outdoorowej. Na każdym z nich komu-nikowany jest tylko jeden produkt lub grupa produktów w jednej cenie. Akcja wspierana jest również reklamą w regionalnych wydaniach dziennika „Fakt”, poprzez kolportaż gazetki pro-mocyjnej i akcję plakatową bezpośrednio w miejscach sprzedaży.

Wyspy Kanaryjskie dla najlepszych klientów Brodr.Jorgnsen

Przedstawiciele 50 drogerii i perfumerii, które wygenerowały najwyższe obrotu na markach Gosh, Lumene, Ace of Face przebywało wraz z managerami BJ Polska na tygodniowych luk-susowych wakacjach połączonych z cyklem szkoleniowym na bajecznej Teneryfie.Była to już piąta edycja konkursu organizo-wanego dla partnerów handlowych przez BJ Polska i kolejny ciekawy wypad łączący przy-jemny wypoczynek z rozmowami o trendach w biznesie. Ponad 100 osób zostało zakwaterowanych w pięknym hotelu La Playa Arena w Puerto de Santiago. Szczęśliwcy mieli okazję zwiedzić najciekawsze zakątki wyspy, degustowali lo-kalne wina w procesie produkcji oraz cieszyli się prawdziwą hiszpańską „siestą”.

50 drogeria laboo otwartaHuczne otwarcie 50 Drogerii Laboo odby-ło się 1 czerwca w Gorlicach. Sklep mieści się w centrum handlowym Peps – jednym z najstarszych i najbardziej znanych w tym mieście, które właśnie przeszło gruntowny remont. Drogeria należy do pani Krysty-ny Pileckiej, która jest członkiem zespołu ekspertów ds. marketingu w sieci Laboo. To już jej 6 sklep działający w ramach sie-ci. – Jestem zadowolona z wyboru właśnie tej sieci, ponieważ mogę liczyć na wsparcie całego zespołu, korzystać z działań marke-tingowych, a jednocześnie nie tracę realnego wpływu na to jak funkcjonują moje sklepy – podkreśla pani Krystyna.Obiekt w pełnej wizualizacji sieci Laboo ma 82 mkw. sali sprzedaży, klientów obsługują 4 osoby. Otwarcie drogerii było połączone z atrakcjami dla klientów. Przy zakupach

otrzymywali upominki, mogli zgłębić techniki wizażu oraz sprawdzić stan swojej skóry pod okiem profesjonalistów. Niespodzianki czekały także na dzieci, które obchodziły w tym dniu swoje święto. (kb)

Krystyna Pilecka, właścicielka drogerii, Józef Jadach, prezes zarządu sieci

i konsultantka drogerii w firmowym stroju

W dniu otwarcia pracownicy drogerii mieli pełne ręce roboty

Page 15: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

15Handel Praktycy w obiektywie

Apteka z podwarszawskiej Jabłonny: sukces dzięki

kosmetykomniewielka apteka w małej podwarszawskiej miejscowości od wejścia zaskakuje asortymentem i jego ekspozycją. To, że w aptekach poza lekami możemy kupić kosmetyki to już standard. Jednak w tych mniejszych z reguły są one umieszczane za szybą, a o ich podanie trzeba prosić farmaceutę. inaczej jest w aptece w Jabłonnie, której właścicielki wykorzystały swoje doświadczenia w pracy w jednej z dużych aptek sieciowych.

Zielone litery składające się na napis „Ap-teka” wyraźnie są widoczne z okien blo-ków pobliskiego osiedla. Nie sposób je też przeoczyć w drodze do wielkopowierzch-niowego sklepu spożywczego oraz marketu budowlanego, do których ściągają zarówno mieszkańcy Jabłonny, jak i okolicznych miejscowości, włącznie z pobliskim Legio-nowem. Widać więc, że właścicielki staran-nie wybrały lokalizację. Skąd jednak pomysł na tak rozbudowany dział z kosmetykami?

Przede wszystkim otwarta przestrzeńTo, co klient widzi, wchodząc do jabłonow-skiej apteki, to regały z produktami takich marek jak Vichy, La Roche-Posay, Lierac, Ivostin, Balneum, Dr Irena Eris czy Ziaja. Może się wśród nich swobodnie poruszać, oglądając i biorąc do rąk wszystkie wysta-wione specyfiki. Kontuar, za którym stoi farmaceuta, znajduje się jakby na drugim planie. Zupełnie inaczej niż ma to miej-sce w typowych aptekach. – Gdy wraz ze wspólniczką planowałyśmy własny biznes, miałyśmy na swoim koncie blisko trzyletnie doświadczenie z pracy w dużej sieciowej ap-tece na Saskiej Kępie w Warszawie – mówi Agnieszka Wójcik. – W placówkach tej sieci rozbudowany dział kosmetyczny jest obec-

nie standardem. Okazało się bowiem, że taki układ znakomicie ściąga klientów. To dlate-go również u siebie stworzyłyśmy aptekę otwartą, w której klient ma bezpośredni do-stęp do produktów, może je sam brać z pół-ki, oglądać i spokojnie zastanawiać się nad wyborem. Niektóre klientki nawet przez pół godziny potrafią chodzić po aptece, czytając informacje na opakowaniach i sprawdzając działanie i konsystencje przy pomocy teste-rów zanim wybiorą coś dla siebie. Widać, że podoba im się tak pomyślana ekspozycja – cieszy się pani Agnieszka.

cel: młode mamy i zamożni singleStarsi, rdzenni mieszkańcy Jabłonny byli na początku mocno zdziwieni i trochę zanie-pokojeni, czy trafili do miejsca gdzie można zrealizować receptę. Z nieśmiałością zaczęli sięgać na półki i w końcu zaakceptowali to, że oprócz niezbędnych leków, mogą kupić krem do rąk czy stóp i coraz częściej z takiej możliwości korzystają. Planując otwartą eks-pozycję kosmetyków, właścicielki myślały jednak głównie o mieszkańcach pobliskiego nowego osiedla mieszkaniowego. Wielu z nich przeprowadziło się tu z Warszawy lub w stolicy pracuje. Są to młodzi ludzie, którzy poszukują nowinek rynkowych i chętnie ku-pują produkty trochę lepsze od tych oferowa-nych w marketach i tradycyjnych drogeriach. – Trafiają do nas zwłaszcza panie w ciąży i wychowujące dzieci – mówi jedna z właści-cielek. – Dlatego nasza oferta dla przyszłych mam i niemowląt szybko się rozwinęła. Do tak dobrze znanych i rozpoznawalnych marek jak Vichy, La Roche-Posay i Dr Irena Eris dołączyła więc Mustela – cieszące się uznaniem kosmetyki do pielęgnacji i ochro-ny skóry podczas ciąży, a także Skarb Matki i Ziajka – znakomicie sprzedające się marki pielęgnacyjne dla dzieci. Inną grupą wymagających klientek okazały się młode aktywne kobiety, potrafiące wydać sporo, ale poszukujące produktów z pierw-szych miejsc w internetowych rankingach i takich, które wyróżniają się zapachem i ładnie wyglądają na półce. – Na początku ostrożnie podchodziłyśmy do marki Lierac, bo wyda-wało się, że ze względu na cenę produktów, trudno będzie znaleźć na nią klientów w tak małej miejscowości. Szybko jednak się okazało, że cieszy się ona u nas ogromnym zainteresowaniem – mówi pani Agnieszka. – Ku naszemu zaskoczeniu stała się to także ulubiona marka mężczyzn, którzy nie skąpią

Sprzedaż leków odbywa się w tradycyjny sposób, zza kontuaru

Page 16: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Handel Praktycy w obiektywie

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

na swoją pielęgnację. Jeśli już wybierają dla siebie krem przeciwzmarszczkowy, to sięgają po kosmetyki z najwyższej półki.

Wsparcie dostawcówDystrybutor bardzo aktywnie wspierał właścicielki apteki we wprowadzaniu pro-duktów Lieraca do sprzedaży. Zapewnił akcje promocyjne, do dziś przynajmniej raz w miesiącu odbywają się dermokon-

sultacje. Wtedy też wszystkie produkty marki można wypróbować, rozdawane są miniprodukty, a kosmetyki oferowane są w promocyjnych cenach. Zainteresowanie za każdym razem jest ogromne, aptece rośnie grono wiernych klientów, a marka zdoby-wa zaufanie kolejnych użytkowników. Właścicielki dbają także, aby promocje cenowe i produktowe dotyczyły tych pre-paratów, w stosunku do których obserwują

szczególnie duże zainteresowanie klien-tów. W ten sposób chcą im podziękować i ulżyć trochę w wydatkach na nie najtańsze przecież produkty. Tak jest np. z płynem micelarnym do zmywania twarzy i oczu marki Bioderma, który jest niekwestiono-wanym hitem kosmetycznej oferty apteki.

niepodważalna wiedza i umiejętność dokonywania wyborówSprzedaż kosmetyków aptecznych związa-na jest z fachowym doradztwem. Dlatego zarówno właścicielki, jak i czteroosobowy personel, wciąż uczestniczą w szkoleniach. Zawsze muszą umieć doradzić. Jeśli polecą krem przeciwzmarszkowy to nie pierwszy z brzegu, tylko taki, który jest dostosowa-ny do specyficznych potrzeb skóry. Tym bardziej, że użytkownikami preparatów kosmetycznych oferowanych w aptekach są często osoby o wrażliwej skórze, które – dzięki internetowi – mają sporą wiedzę na temat rozmaitych składników zawartych w specyfikach przeznaczonych do jej pielę-gnacji. Zadają bardzo szczegółowe, niekie-dy specjalistyczne pytania. – Musimy nie tylko być gotowi na pytania naszych klientów. Także dokładnie ich słu-chamy, by móc wyjść naprzeciw ich ocze-kiwaniom – zapewnia Agnieszka Wójcik.

Kosmetyki zajmują 60 mkw, co stanowi 30 proc. powierzchni sklepu

Już witryny wskazują na rolę kosmetycznych marek w asortymencie apteki

Page 17: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

17

Wiele produktów pojawiło się w ofercie, bo klienci o nie pytali. Tak na półki trafiły np. preparaty do pielęgnacji stóp marki Gehwol. Tak też pojawiły się kosmetyki Dax Cosme-tics dla mam – Dax Mama, Lierac Phyto do pielęgnacji włosów czy seria Dermiki dla mężczyzn – Exist pour homme. – Naszym problemem jest jednak to, że zawsze, gdy planujemy rozbudowanie asortymentu, musi-my z czegoś innego zrezygnować – trapi się nasza rozmówczyni. – Półki są od dawna peł-ne, a dbając o komfort zakupów, nie możemy dostawić kolejnych regałów. Już niedługo będę musiała zrezygnować z jednej marek, bo pojawiły się na rynku bardzo ciekawe nowe kosmetyki, które chciałabym włączyć do oferty. Niestety, jeśli dysponuje się mocno ograniczoną powierzchnią, trzeba podejmo-wać takie decyzje.

Kosmetyki podnoszą rentownośćKosmetyki zajmują 60 mkw, co stanowi 30 proc. powierzchni apteki, na którą składa się jeszcze oferta leków za kontuarem i za-plecze, gdzie przechowywane są preparaty farmaceutyczne. Podobnie procentowo roz-kładają się obroty. Jak przyznaje moja roz-mówczyni, dziś gdy opłacalność prowadzenia apteki znacznie zmalała z uwagi na ogromną konkurencję, właściwie wyeksponowane ko-smetyki są tą kategorią, która wyróżnia i wy-raźnie podnosi rentowność. – Gdy nawet w najmniejszej miejscowości są trzy apteki (tak jak w Jabłonnie), trzeba w jakiś sposób przyciągnąć klienta – tłumaczy pani Agnieszka. – Do pozostałych przychodzić będą wierni klienci, ale będą to osoby starsze, które realizują recepty lub kupują najpotrzeb-niejsze, tanie leki. To nie gwarantuje sukcesu. A coraz większa jest rzesza klientów, którzy do apteki przychodzą nie tylko po lek, ale by kupić krem, znaleźć rozwiązanie problemów z cerą, czy poszukać najwłaściwszego specy-fiku do pielęgnacji ciała. Wygrywamy też z drogeriami i ofertą supermarketów. Kobiety w

ciąży czy młodzież z trądzikiem to nasi wierni klienci, którzy w większości ufają tylko mar-kom aptecznym. Dodatkowo u nas zawsze do-stępne są próbki specyfików. Nie trzeba więc kupować w ciemno, wierząc tylko na słowo. W drogeriach to rzadka praktyka – dotyczy zwykle kosmetyków kolorowych, przy któ-rych stoją testery – uważa właścicielka.

rozmnażanie sukcesuJabłonowska apteka funkcjonuje już trze-ci rok. Doczekała się stałych, wiernych klientów z całej gminy, jak i pobliskie-go Legionowa. Jednak w nadchodzącym

okresie wakacyjnym może też liczyć na sporą grupę warszawiaków podróżują-cych nad Zegrze i na Mazury. Właściciel-ki od początku bardzo duży nacisk kładły na kadrę i tak pozostało do dziś. W naszej rozmowie zapowiedziały jednak zmiany kadrowe, choć – jak zapewniły – będą one z tych przyjemnych. Czyżby szykowały się jakieś awanse? Tego nie chciały wy-jawić. Zapewniły za to, że widzą potrzebę uhonorowania stałych klientów. Już nie-długo właśnie dla nich uruchomią stronę internetową, by lepiej informować o no-wościach i promocjach w aptece. Chcą bowiem wykorzystać nowoczesne formy komunikacji, choć specyfika niewielkiej miejscowości pozwala też na tradycyjny, bezpośredni kontakt. Tym bardziej, że właścicielki apteki stały się osobami roz-poznawalnymi i lubianymi, o czym prze-konały się wielokrotnie spotykając swo-ich klientów poza apteką, bez uniformu farmaceuty. „Dzień dobry, pani magister. Co nowego w aptece?” – to częste pytanie, które słyszą w sklepie czy na ulicy. Sukces przyjętej strategii okazał się na tyle zachęcający, że wspólniczki zdecydo-wały się… na rozstanie. – Gdy nie jeste-śmy czegoś pewni wolimy mieć towarzy-stwo – mówi pani Agnieszka. – Teraz gdy przekonałyśmy się, że nasza droga jest słuszna, koleżanka zdecydowała, że otwo-rzy własną aptekę, również w niewielkiej miejscowości i z podobnie urządzoną – choć o wiele większą – ekspozycją ko-smetyków.

Tekst i zdjęcia anna zawadzka-Szewczyk

Nawet pół godziny poświęcają klientki na wybór kosmetyków, czytają opisy na opakowaniach i sięgają po testery

Promocje i próbki produktów, to sposób na zwrócenie uwagi na kosmetyczny asortyment

Page 18: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Handel Pod lupą

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

Do Drogerii Laboo należy 50 sklepów. Ten zamykający okrągłą liczbę został otwarty 1 czerwca w Gorlicach na Podkarpaciu. Zarząd sieci zapowiada, że będzie do niej przyłączać po 10 sklepów miesięcznie. Najbliższe otwar-cia są zaplanowane również na miesiące wa-kacyjne. – Oprócz pozyskiwania nowych akcjonariu-szy oraz wzmacniania świadomości marki, koncentrujemy nasze działania na podpisy-waniu umów z producentami. W czerwcu zakończą się kolejne rozmowy z dostawcami, którzy są zainteresowani podjęciem współ-pracy – mówi Katarzyna Adamska, dyrektor zarządzająca siecią.

Kategorie pod potrzeby rynkuJak zapewnia zarząd sieci, przystąpieniem do niej jest zainteresowanych wielu wła-ścicieli sklepów. Ze względu na to, że han-del tradycyjny jest bardzo zróżnicowany

również dla sklepów prowadzonych

Znak Drogerie

„zza lady”

– sklepy nie są jednorodne pod względem powierzchni i systemów sprzedaży – ko-nieczne było wprowadzenie kategoryzacji. Do tej pory w sieci obowiązywały dwie kategorie:

Drogerie Laboo – sklepy z kompletną identyfikacją zewnętrzną i wewnętrzną, zgodną ze standardami sieci. Obowiązu-jącym modelem jest w nich samoobsługa, dopuszcza się częściową obsługę zza lady (np. w przypadku asortymentu o dużej wartości). Minimalna powierzchnia droge-rii to 30 mkw.

Drogerie Laboo Prestige – sklepy prze-kraczające standard poprzedniej kategorii o dodatkowe usługi i elementy wyposa-żenia – m.in. 4 szafy makijażowe oraz niestandardowe meble, charakterystyczne dla Laboo. Obowiązującym modelem jest

samoobsługa. Minimalna powierzchnia drogerii to 50 mkw.

Dla sklepów zainteresowanych przystąpie-niem do sieci, a niebędących w stanie spro-stać jej standardom ze względu na małą po-wierzchnię oraz model obsługi „zza lady”, powstała jeszcze jedna kategoria:

Punkt Laboo – dopuszczalnym modelem obsługi jest tu zarówno samoobsługa, jak i obsługa zza lady. Minimalna powierzch-nia drogerii to 30 mkw.

Praca nad świadomością markiOstatnie miesiące uczestnicy sieci poświęcili na wdrażanie kolejnych elementów tożsa-mości wizualnej. Pojawiły się m.in. koszyki oznaczone logotypem sieci, systemy linkowe na plakaty prezentujące produkty z gazetek promocyjnych i plakaty informacyjne.

Koszyki oznaczone logo sieci, to kolejny element spójnej wizualizacji Drogerii Laboo

O 10 drogerii miesięcznie ma się powiększać sieć drogerii laboo. zgodnie z nową kategoryzacją teraz mogą do niej wstępować również sklepy z ladowym systemem obsługi. W nomenklaturze sieci figurują jako Punkty laboo.

taki szyld moga mieć teraz także sklepy ladowe

Page 19: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

19

„zza lady”

– Coraz więcej właścicieli sklepów decyduje się również na zamontowanie podświetlanego kasetonu Drogerii Laboo – zapewnia Katarzy-na Adamska. – Jest to dla nas bardzo istotne, ponieważ nie tylko pozwala na wzrost świado-mości marki i łatwą identyfikację sklepu wśród klientów, ale świadczy również o gotowości akcjonariuszy do wdrażania elementów, które najsilniej utożsamiają ich placówkę z Droge-riami Laboo – mówi Katarzyna Adamska.

Od maja wszystkie drogerie zrzeszone w sieci mają możliwość zamawiania obrandowanych, drobnych upominków dla klientów – stano-wią one dopełnienie działań marketingowych prowadzonych np. z okazji Dnia Matki, Dnia

Dziecka. Są już także gotowe stroje dla per-sonelu. Konsultantki będą nosiły jednakowe bluzki z logo sieci i nawiązujące do jej firmo-wych kolorów. Akcjonariusze sieci są na bieżąco informo-wani o wydarzeniach w spółce, akcjach pro-mocyjnych, rekomendacjach i organizowa-nych szkoleniach – co tydzień trafia do nich mailem – „Laboo News”. – Duży nacisk kła-dziemy również na obecność Drogerii Laboo w Internecie – oprócz prowadzenia strony drogerielaboo.pl, sukcesywnie zwiększamy aktywność sieci na Facebooku oraz rozwija-my bloga z poradami kosmetolog i wizażystki – podkreśla Katarzyna Adamska.

(kb)

Atrakcyjnie zaaranżowany kącik do makijażu

Ekspozycja produktów jest bardzo przejrzysta

Firmowe stroje konsultantek nawiązują do kolorystyki dominującej w wystroju sieci

KATEGORIA

Hity sprzedaży w sieciach drogerii maj 2011 (ranking ilościowy)

Pielęgnacjatwarzy

Pielęgnacjaciała

Mycieikąpiel

Pielęgnacjawłosów

Koloryzacjawłosów

Zapachmęski

Zapachdamski

Makijaż

Dax Perfecta Beauty nawilżająca maseczka w saszetce 10 ml; Ziaja dwufazowy płyn do demakijażu oczu 120 ml; Ziaja oliwkowy krem bez kartonika 50

Dax chusteczka samoopalająca; Natura krem do rąk glicerynowo-oliwkowy 100 ml; Nivea krem uniwersalny 50 ml; Ziaja Sopot brązują-cy balsam do ciała 200 ml

Derma Sel sól kąpielowa z Morza Martwego 500 g

Joanna Ultra Color System szampon do włosów blond 200 ml

Joanna saszetka Multi Color Effect nr 11 (kawowy brąz) 35 g

Nivea Invisible Power deo roll-on 50 ml

Nivea Invisible Clear deo roll- on 50 ml Essence Multi Action tusz do rzęs

Essence Multi Action tusz do rzęs

Lirene balsam brązująco-ujędrniający jasna karnacja 250 ml

Dove Silk żel pod prysznic 250 ml

Wella Pro Color szampon do mycia włosów 500 ml

Joanna Naturia farba do włosów nr 220

Mexx Magnetic woda toaletowa 30 ml

C-Thru Emerald dns 75 ml

Softer lakier do paznokci nr 49

Ziaja Sopot SPAkrem ochronnyl

Soraya SPA mleczko do ciałą nawilżające

J&J żel pod prysznic Fresh Imagine 400 ml

Head &Shoulders szampon 2w1 codzienna pielęgnacja 200 ml

Marion szampon koloryzują-cy Miedź y

Adidas Action 3 Men Fresh new dezodorant 150 ml

Rexona Woman Aloe Vera dezodorant 150 ml spray

Delia kredka do oczu czarna z temperówką

Aqua Mineral: Marvelle maseczka odmładzająca 50 ml

Dove skóra sucha intensywnie nawilżający balsam do ciała 250 ml

STR8 Motion żel pod prysznic 250 ml

Syoss Repair Therapy szampon do włosów suchych, zniszczo-nych i koloryzowanych 500 ml Farby do włosów L’Oréal Recital Preference

STR8 Motion dezodorant spray 150 ml

Woda toaletowa Beyonce Heat Rush 30 ml

Gosh Quattro cień do powiek Q51

Page 20: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

Kosmetyczny biznes Inwestycje

Jest już prawomocne pozwolenie na budowę zakładu i określony termin ukończenia inwe-stycji. – Planujemy uruchomić fabrykę na początku stycznia 2013 r. – informuje Józef Szmich, prezes Delia Cosmetics Distribution. – Zobo-wiązaliśmy się, że zwiększymy zatrudnienie o co najmniej 35 osób. Zakład będzie miał powierzchnię ok. 3300 mkw. Zostanie do niego przeniesiona cała produkcja kosmety-ków kolorowych. Szczególnych warunków wymaga m.in. produkcja emalii do paznok-ci, w których Delia się specjalizuje. Dzięki tej inwestycji zamierza jeszcze zwiększyć swój potencjał. – Chcemy być liczącym się producentem, zarówno na rynek krajowy, jak i na eksport – podkreśla Józef Szmich. To również ważne przedsięwzięcie dla Delii, jako producenta marek własnych. Marki na zlecenie stanowią obecnie 5 proc. wartości całej produkcji firmy, która dostarcza kosme-tyki zarówno na potrzeby sieci handlowych, jak i innych odbiorców. – Jesteśmy w stanie

zrobić receptury i wyprodukować kosmetyki dla osób lub firm, które mają jedynie pomysł marketingowy. Przystępujemy również do przetargów na produkcję dla firm zagranicz-nych. Mamy obecnie 18 zleceniodawców. Ten biznes wygląda bardzo obiecująco – uważa prezes Delii. Pod markami własnymi na potrzeby sieci De-lia produkuje farby do włosów, kosmetyki do stylizacji i pielęgnacji włosów, kremy do rąk i do stóp, zmywacze do paznokci oraz sole do kąpieli. Dostarcza marki własne głównie do sieci francuskich (część produktów w wersji międzynarodowej).

rozwój na przekór kryzysowiDywersyfikacja produkcji i wytwarzanie kosmetyków na zlecenie to swego rodzaju zabezpieczenie na czas kryzysu, choć prezes Delii uważa, że jest on dopiero przed nami. – Rok 2010 wcale nie był kryzysowy, według danych statystycznych produkcja kosmety-ków wręcz wzrosła o 16,5 proc., choć oczy-

wiście jest to związane również z tym, że w Polsce są wytwarzane kosmetyki koncernów na potrzeby innych krajów. Jeśli jednak pa-trzymy na rok bieżący, to jest on w porów-naniu do 2010 r. gorszy – stwierdza Józef Szmich. To skutek m.in. załamania ekspor-tu. Nastąpił spadek zapotrzebowania wśród ważnych klientów polskich firm – Hiszpanii i Portugalii, pogrążonej w kryzysie Grecji, pozbawionej waluty Białorusi i ogarniętych wojennymi działaniami krajów arabskich. Nie bez znaczenia są trudne procedury cer-tyfikacyjne, niezbędne do spełnienia przy wprowadzaniu kosmetyków na wschodnie rynki. Przede wszystkim jednak sytuację producentów pogorszyły galopujące ceny su-rowców chemicznych. – Minimum 30 proc. – taka jest skala podwyżek, tymczasem my nie możemy podnieść cen swoim odbiorcom, sieciom handlowym, bo jesteśmy zobligo-wani długoterminowymi umowami do ich utrzymania – podkreśla Józef Szmich. To jednak nie skłania go do rezygnowania z za-

w Łódzkiej Strefie Ekonomicznej Delia Cosmetics zainwestuje

Delia Cosmetics przygotowuje się do budowy nowej fabryki w Łódzkiej Strefie Ekonomicznej. Do nowego zakładu zostanie przeniesiona produkcja kosmetyków do makijażu.

Page 21: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

21

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

planowanych inwestycji. – Działamy na bar-dzo konkurencyjnym rynku, utrzymają się na nim przedsiębiorstwa silne, z nowoczesnym zapleczem produkcyjnym. Chcemy być w tym gronie – wyjaśnia prezes Delii. Zazna-cza też, że mamy przed sobą fazę konsolida-cji polskich producentów kosmetyków. – W naszym regionie już jest to silnie widoczne. Trzy przedsiębiorstwa z regionu łódzkiego zostały wykupione, pamiętamy też, jak skoń-czyła się historia Grupy Kolastyna. Właśnie zgłosiły się dwie firmy z pytaniem, czy nie bylibyśmy skłonni ich przejąć. Właściciele obu podają jako powód brak sukcesorów. To dość powszechne zjawisko w kryzysie – wtedy zaczyna się myśleć, co dalej z firmą… Na razie jednak nie decydujemy się na prze-jęcia, obserwujemy jak rozwinie się sytuacja – mówi Józef Szmich. Delia 40 proc. obrotu robi nadal na ekspor-cie (kosmetyki dostępne są w 35 krajach na świecie), połowę z pozostałych 60 proc. na sprzedaży w sieciach handlowych, drugą po-łowę – na sprzedaży w handlu tradycyjnym.

Produkcja dostosowana do potrzeb rynkuDelia Cosmetics to firma rodzinna, w tym roku obchodzi 13-lecie istnienia. Delię zało-żył Józef Szmich, z wykształcenia chemik, dziś w prowadzeniu biznesu wspierają go także żona Alina i syn Karol. Firma wyrosła na eksporcie (pierwsze produkty to henna i rozjaśniacz do włosów, niezwykle popular-ne na Wschodzie), dopiero później zaczęła zagospodarowywać polski rynek. Zajmuje się produkcją kosmetyków ze wszystkich najważniejszych kategorii – do pielęgnacji twarzy i ciała, pielęgnacji i koloryzacji wło-sów oraz do makijażu. W ubiegłym roku z

jej taśm produkcyjnych wyjechało 15,5 mln produktów. – W takich firmach, jak nasza za-zwyczaj wypuszcza się krótkie serie i zmie-nia je w zależności od potrzeb rynku – mówi Józef Szmich. Renata Ciszewska-Kłosińska, dyrektor marketingu, uważa że to zaleta. – Jesteśmy bardzo elastyczni. Produkcja nie jest zabukowana na długie tygodnie, możemy więc szybko przejść od pomysłu do realizacji – podkreśla. Ubiegły rok był dla Delii bardzo pracowity, firma zmieniła szatę graficzną opakowań, wprowadziła szereg nowości, w tym linię farb do włosów pod charaktery-styczną nazwą www.delia.pl, która odniosła sukces w trudnej kategorii koloryzacji. Hitem okazał się też jedwab do ciała. W pierwszej trójce udanych wdrożeń mieści się też seria do demakijażu Delia Dermosystem. Wiele produktów lub serii otrzymało prestiżowe nagrody, np. wspomniane farby do włosów zostały okrzyknięte Odkryciem Roku 2010 (Laur Konsumenta). W tym roku zadebiu-towały na rynku kolejne nowe linie – m.in. mineralna Delia Onyx do makijażu i Delia Garden do pielęgnacji twarzy z naturalnymi składnikami roślinnymi. – Chcemy rozwijać produkcję tzw. dermokosmetyków i zaintere-sować nimi również apteki – tłumaczy Alina Szmich, dyrektor naczelna.

sukces Delia cosmetics Distribu-tion W listopadzie 2009 r. roku producent powo-łał do życia spółkę Delia Cosmetics Distri-bution, która zajęła się sprzedażą na terenie Polski do oficjalnych dystrybutorów działają-cych na podstawie umowy handlowej. Nowa spółka przejęła od Delia Cosmetics flotę sa-mochodową oraz wszystkich pracowników związanych z dystrybucją na naszym rynku.

W ten sposób m.in. oddzielony został biznes krajowy od eksportu, co ułatwiło zarządzanie również budżetem firmy. – 2010 r., jak każdy przez ostatnich 5 lat, Delia zamknęła 15-proc. wzrostem przychodów – podkreśla Grzegorz Chyła, dyrektor handlowy Delia Cosmetics Distribution. Ten fakt został zauważony przez środowisko biznesowe. Za koncept DCD i jego wyniki prezes Józef Szmich został wy-różniony tytułem Profesjonalnego Menedże-ra Województwa Łódzkiego w grupie małych i średnich przedsiębiorstw. Delia obecnie zatrudnia ponad 200 osób, jest jednym z większych pracodawców w regio-nie łódzkim.

Katarzyna bochner

Delia to polska firma rodzinna. 13 lat temu założył ją Józef Szmich. Żona Alina

zajmuje stanowisko dyrektor naczelnej firmy

W dziale marketingu rodzą się pomysły na nowe produkty. Zespołem kieruje Renata Ciszewska-Kłosińska (z lewej)

Do licznych nagród Józef Szmich, prezes firmy, może dołączyć tytuł Profesjonalnego Menedżera Województwa Łódzkiego

Page 22: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Kosmetyczny biznes Flesz

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

Donegal, producent i dystrybutor akcesoriów kosmetycznych, wybrał nowoczesne roz-wiązanie Comarch Mobile, które umożliwia wykonywanie codziennej pracy za pomocą urządzeń mobilnych – telefonu komórkowe-go, smartphonu, kolektora danych. Firma korzysta z aplikacji mobilny sprzedaw-ca oraz mobilny magazynier, które usprawniły pracę przedstawicieli handlowych oraz działu logistyki. Wdrożenie systemu przeprowadziła firma Proferis z Rzeszowa. (kb)

mobilne wsparcie comarch dla Donegal

W obrębie całej grupy kapitałowej Delko trwają prace nad unifikacją systemu infor-matycznego ERP opartego na bazie Orac-le. Jego wprowadzenie pozwoli na auto-matyzację przepływu danych, przyśpieszy raportowanie i ujednolici standard obsługi klienta.Ujednoliceniu ulegną także indeksy towa-rowe i indeksy kontrahentów. Unifikacja systemu ERP oraz danych słownikowych umożliwi podłączenie wszystkich spółek do hurtowni danych. Ostatnim krokiem zmian będzie wdroże-nie systemu wspierającego budżetowanie. – Unifikacje systemu ERP i ujednolicenie baz danych planujemy zakończyć do koń-ca czerwca – mówi Marek Mikołajczyk z sekcji IT Delko.Delko S.A. to jeden z liderów na rynku dystrybucji kosmetyczno-chemicznej w Polsce, od września 2009 r. spółka jest no-towana na Giełdzie Papierów Wartościo-wych w Warszawie.

Delko ujednolica system informatyczny

Kosmetyki AA produkowane przez firmę Oce-anic dostępne są w sieci aptek Med-Service na Ukrainie. Ta największa ukraińska sieć aptecz-na posiada 265 placówek na terytorium całego kraju. W każdej z nich dostępnych jest ok. 200 różnych referencji z oferty Oceanic, w tym marki AA Cosmetics, AA Therapy i AA Phar-maceutic. W 2010 r. udział eksportu w sprzedaży Oceanic wzrósł do 15 proc. W ciągu nadchodzących pięciu lat ma sięgnąć 40 proc. Firma jest obec-na ze swoimi produktami na 27 rynkach świata. Jej celem są rynki Europy Zachodniej. Obecnie kończy rozmowy z potencjalnym partnerem w Portugalii. (kb)

AA w sieci aptek med-servicena Ukrainie

Ziaja mocno inwestuje w nową linię męskich kosmetyków Yego. Kampania outdoorowa z wizerunkiem charakterystycznego mode-la objęła swoim zasięgiem 21 największych aglomeracji w Polsce. Uzupełniły ją działania w prasie i w Internecie.

yego na billboardy

Co kilka lat marka Max Factor wymienia ma-teriały do ekspozycji kosmetyków na bardziej nowoczesne, zaawansowane technologicznie i wygodniejsze w obsłudze. W tym roku wpro-wadza na rynek szafy, których wygląd oraz sposób funkcjonowania jest efektem pracy grupy architektów i merchandiserów, w opar-ciu o najnowsze badania zachowań i potrzeb konsumentek. Mebel oddaje ducha marki, jest bardzo ele-gancki, a równocześnie nowoczesny, pełen światła. Wyróżnia się na tle innych marek pre-zentowanych w sklepach.

oszczędne i wygodneW szafach Max Factor zainstalowano oświetlenie diodami LED, bardzo wydajne

Nowe szafy Max Factori oszczędne. Wszystkie półki są wysuwa-ne, dzięki czemu dostęp do produktów jest znacznie ułatwiony. Klientka może szybko odnaleźć swój ulu-biony produkt: mebel został zaplanowany w taki sposób, że produkty rozmieszczone są segmentami, a następnie gamami. Każda gama jest opisana na specjalnym podświe-tlanym pasku, na którym można również sprawdzić odcień przypisany konkretnemu numerowi produktu.

zaakcentowane nowości i promocjeKlientki spragnione nowości również bez trudu odnajdą je na meblu, gdzie w cen-tralnym miejscu zaprojektowano prze-strzeń na prezenter nowości i promocji. Dodatkowo, wzrok klientki przyciągają light boxy, informujące o nowości, znaj-dujące się nad i pod miejscem promocyj-nym. Każdy rodzaj szafy ma swój plano-gram – ujednoliconą wizualizację. Raz na kwartał planogram jest wymieniany – co jest związane z wprowadzaniem nowych produktów.

Do dużych i małych sklepówMeble są dostępne w wersji 1 m, 1,2 m oraz 2 m. Wstawienie do drogerii szafy o odpowiedniej wielkości – w tym wypadku wielkość szafy określa, jaki będzie w niej asortyment – powoduje znaczny wzrost sprzedaży. Pojemność/wielkość szafy zależy od moż-liwości powierzchniowych sklepu oraz za-interesowania klientów (drugi metr ozna-cza dodatkowy asortyment).Szafa wprowadzana jest z pełnym asorty-mentem, który przeznaczony jest dla danej wielkości mebla. Jest to związane z ujedno-liconym planogramem. Szafy są wstawiane do sklepów bezpłatnie.

Page 23: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

23

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

Firma TZMO przygotowała akcję promocyjną dla detalistów pod hasłem „Polskie marki”. Zostały nią objęte kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała Eva Natura, Kanion oraz Eva Natura for Teens. Klienci zamawiający pro-dukty w określonym progu zakupowym mogą wybrać nagrody ze specjal-nego katalogu, mają też możliwość otrzymania własnej wymarzonej nagro-dy spoza tej puli. Akcja trwa do 30 czerwca br. O szczegóły można pytać przedstawicieli handlowych lub kierować pytania na adres: [email protected] (kb)

„Polskie marki” – akcja tzmo dla detalistów

PRoMoCJA

Cederroth Polska, właściciel marek Dermika i Soraya, wprowadził nowe oprogramowanie wspierające sprzedaż. Emigo i Integra firmy Sagra Tech-nology usprawniają codzienną pracę kilkudziesięciu przedstawicieli handlo-wych. Zaimplementowane rozwiązanie umożliwia m.in. sprawdzenie przez przedstawiciela handlowego stanów magazynowych i złożenie zamówienia w punkcie sprzedaży. Zamówienie to jest automatycznie przetwarzane w bazie danych dystrybutora i dzięki temu szybciej realizowane. Na urządze-niu przenośnym handlowca dostępne są informacje o tym, co dany punkt wcześniej zamawiał i w jakim stopniu zamówienie zostało zrealizowane. – Bardzo zależało nam na tym, by system miał połączenie z dystrybutora-mi. Teraz znamy poziom naszych zapasów, możemy dostosować do nich produkcję i na bieżąco znamy rzeczywisty stan sprzedaży. Z tego elementu wdrożenia jestem najbardziej zadowolony – mówi Jarosław Brzozowski, dyrektor handlowy Grupy Cederroth Polska. (kb)

emigo i integra wspierają sprzedaż cederroth Polska

Firma FM Logistic zwiększa liczbę pojazdów własnych. Od maja operator dysponować będzie 35 nowymi naczepami. 30 z nich to najnowocześniejsze dostępne na rynku chłodnie 33-paletowe oraz 5 plandek typu Long Max. Ten zakup to projekt pilotażowy, koszto-wał 7 mln zł. Jeszcze w tym roku FM Logistic ma w planach kolejne zwiększenie floty. Firma FM logistic specjalizuje się w usługach lo-gistycznych dla różnych branż, w tym dla kosmetycznej. W Europie i Azji posiada 53 centra logistyczne, w Polsce dziewięć. (kb)

Fm Logistic: 7 mln zł na nowy tabor samochodowy

Firma NAVO – Polska Grupa Dystrybucyjna wygrała ogłoszony przez Hero Polska wieloetapowy przetarg na obsługę dystrybucyjno-marketingową polskiego rynku. Od 1 lipca br. Navo będzie odpowie-dzialne za wprowadzanie produktów spożywczych Corny, Schwar-tau, Hero Baby oraz wszystkich pojawiających się w przyszłości linii produktowych do kanałów sprzedaży rynku tradycyjnego i nowocze-snego. (kb)

nAVo PGD master dystry-butorem Hero w Polsce

Ostatnia zmiana asortymentowa wprowadziła w ofercie marki essence dużą rewolucję. Do-tychczasowy podział na produkty kolorowe (makijaż paznokci, ust, oczu, cery) i lifestylo-we (pielęgnacja i stylizacja paznokci, makijaż cery trądzikowej czy upiększanie cery latem) został zmieniony – pod uwagę wzięto duże zainteresowanie produktami kolorowymi, trendowymi. Stawiając sobie za cel uatrakcyj-nienie asortymentu drugiego metra prezenta-cji, marka zdecydowała się przenieść część produktów kolorowych, takich jak jedna gama lakierów, część kre-dek czy cieni, korektory na mebel z kategorią life style – wzmacnia-jąc znacznie sprzedaży tego asortymentu. Tym samym produkty do stóp – Show your feet oraz Pure Skin – pielęgnacja cery trądzikowej wyszły z mebla, aby wejść do sprzedaży półkowej.W ten sposób oferta produktów półkowych znacznie się powięk-szyła: chusteczki do demakijażu (5,99 zł), płyny do demakijażu (8,99-9,99 zł), zapachowe zmywacze do paznokci dodatkowo pie-lęgnujące (3,99 zł-4,99 zł), wielozadaniowe kremy do rąk (5,99 zł), pielęgnacja młodej cery (6,99 zł do 13,99 zł). Na sezon letni od-powiednie będą produkty dbające o urodę stóp – dyski, tarki, bal-samy do stóp, jak również wkładki do butów (w tym na wysokim obcasie), antybakteryjne lakiery do paznokci stóp czy naklejki na paznokcie (ceny od 7,99 zł do 13,99 zł). Ten asortyment może być wprowadzony do każdego punktu sprzedaży – bez konieczności po-siadania mebla essence.

zmiany w ofercie essence

Marka Gosh uruchomiła Akademię Wizażu. To kursy przeznaczone dla wszystkich osób, które chciałyby zadbać o swój wizerunek i lep-sze samopoczucie, a jednocześnie zrobić pierwszy krok do zawodo-wej kariery. Kurs daje podstawy do rozpoczęcia pracy z charakterze makijażystki. Zajęcia prowadzone są przez wysoko wykwalifiko-waną kadrę wizażystów marki Gosh. Program kursu (wykłady –16 godzin, praktyka – 44 godziny) obejmuje następujące zagadnienia: historia makijażu, typy urody, typy makijażu, efekty specjalne i wiele innych. Uczestnicy 3-miesięcznego kursu otrzymują dyplom uprawniający do wykonywania zawodu wizażysty. Więcej informa-cji na www.gosh.pl

Gosh rusza z kursami wiżażu

Page 24: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

strefa urody Rozmowy o pięknie

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

sergiusz osmański, dyrektor artystyczny sephora Polska, zawodowo i prywatnie. o pracy, kobietach i o sobie...

Page 25: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

25

Zacznijmy od bieżących spraw zawodowych. dużo dzieje się w sephorze w tym roku?Bardzo dużo! Otwieramy nowe perfumerie, wprowadzamy mnóstwo nowości, organizuje-my spotkania z klientkami – fankami Sephory i naszego makijażowego bloga Make-up w wiel-kim mieście…

to po kolei. Ile zaplanowaliście na ten rok otwarć?Mamy 83 perfumerie, w tym roku na pewno będzie ich o kilka więcej. Dział rozwoju Se-phora intensywnie pracuje nad tym by znaleźć lokalizacje odpowiadające standardom sieci i koncernu LVHM (Louis Vuitton Moet Hennes-sy), którego Sephora jest częścią. Nie sztuką jest otwarcie drogerii w każdej proponowanej nam lokalizacji, Sephora jest wymagającym najem-cą, stąd klienci wiedzą, że centrum posiadają-ce perfumerię Sephora to centrum prestiżowe, aspirujące.

spotkania z fankami bloga Make-up w wielkim mieście…Zorganizowaliśmy pierwsze z nich w ubiegłym roku, w listopadzie, w warszawskim centrum handlowym Arkadia. Ponieważ był to duży suk-ces, stwierdziliśmy, że z blogiem trzeba ruszyć w Polskę. Na ten rok zaplanowaliśmy 6 week-endowych spotkań. Poprowadzą je twórcy blo-ga –makijażyści, a klientki Sephory będą mogły umówić się z nimi na specjalne konsultacje. Suk-ces tego pomysłu polega na tym, że rzeczywiście blog tworzą ludzie, którzy na co dzień pracują w perfumeriach. Np. do Ani Galińskiej, która jest jedną z pomysłodawczyń, a na co dzień pracuje w Sephorze przy ul. Jubilerskiej w Warszawie, przyjeżdżają dziewczyny z całej Polski. Podob-nie jest w przypadku pozostałych blogerów.

ostatnio w sephorze pojawia się wiele nowości, wprowadzacie jedną za drugą.Rzeczywiście. Firmy, z którymi współpracu-jemy są bardzo aktywne. Dołączają do naszej oferty też zupełnie nowe, profesjonalne marki.

Kiedyś sephora bardziej kojarzyła się z zapachami. teraz wśród nowości dominują chyba produkty pielęgna-cyjne?

Tak, bo zmienił się profil naszej klientki. Zde-cydowanie więcej kobiet przywiązuje wagę do pielęgnacji – i to specjalistycznej – twarzy i ciała. Nie szukają kosmetyków, które kryją się pod znanym logo, lecz niszowych. Dlatego wszystkie specjalistyczne marki odnotowały w ostatnim okresie duże wzrosty sprzedaży.

to nie są marki, które można zoba-czyć w kampaniach telewizyjnych. a bez reklamy masowej podobno nie da się już sprzedawać kosmetyków.Jak widać można. W tym wypadku siła tkwi w profesjonalnym doradztwie konsultantów, świetnie potrafiących dobrać produkt do po-trzeb skóry klienta. Priorytetem naszego działu asortymentu stało się wyszukiwanie znakomi-tych marek. Stąd m.in. pomysł na wdrożenie na polski rynek marki Algenist specjalizującej się w kosmetykach przeciwzmarszczkowych opar-tych na algach. Sephora wyszukała ją na rynku amerykańskim. W grudniu ubiegłego roku mar-ka została wylansowana w USA, w styczniu we Francji, a w marcu na pozostałych rynkach europejskich, w tym w Polsce. To przykład na totalny hot-news, bez kilkuletniego poślizgu wynikającego z wędrowania marki pomiędzy kontynentami.

Jakie wartości muszą nieść marki i kosmetyki, żeby klientka zdecydowa-ła się je kupić? rynek jest naprawdę nasycony i bardzo trudno jest wygrać w tym wyścigu o przychylność kobiet i ich pieniądze.Zdecydowanie muszą to być produkty specjali-styczne. Autorytetem są eksperci, a kluczem do sukcesu wyjątkowe składniki. Na przykład suk-ces marki Rexaline polegał na tym, że wszyscy dermatolodzy estetyczni zaczęli jednocześnie i jednomyślnie twierdzić, że kwas hialurono-wy jest jednym z lepszych, najbardziej natu-ralnych wypełniaczy. W związku z tym kremy go zawierające też od razu zanotowały wzrost sprzedaży. Sukcesy odnoszą wszystkie mar-ki „doktorskie”, bo stoi za nimi lekarz, który praktykuje. Dr Brandt, Sampar, Strivectin to są marki, które już zdobyły uznanie i cały czas ich sprzedaż rośnie.

sephora chce być ekspertem od marek specjalistycznych?

Już jesteśmy. Nasz pierwotny koncept otwar-tej przestrzeni sprzedażowej został powielony przez wiele sieci perfumeryjnych. W związku z tym nie jest już nowatorskie to, że mamy do dyspozycji 300 czy więcej metrów, można tu wejść, wypróbować perfumy, pomalować się i nie robiąc zakupów wyjść w pełni usatysfak-cjonowanym. Od kilku lat skupiamy się na tym, by Sephora była centrum trendów nie tylko makijażowych, ale i kosmetologicznych. Dzie-dzina makijażu została totalnie okiełznana cho-ciażby przez wprowadzenie marek typu Make Up For Ever, Fred Farrugia, Benefit. Nacisk w tym roku został też położony na specjalistyczne marki pielęgnacyjne, za którymi stoją badania i ludzie podpisujący się imieniem i nazwiskiem pod tym, co jest zamknięte w słoiczku.

Nie wątpię, że są to znakomite produkty, ale i bardzo drogie… Choć muszę przyznać, że świadomość, że wydało się kilkaset złotych na słoiczek kremu znakomicie wpływa na cerę.(Śmiech). Staramy się, żeby tej świetnej jakości towarzyszyła wyważona cena. Klienci są bar-dzo wyedukowani w dziedzinie kosmetologii i wiedzą, że cena produktu to również koszt testów dermatologicznych, pozyskiwania uni-katowych składników i kilkuletnich badań w laboratoriach.

Nasze wyobrażenie o perfumerii, ale też o drogerii zupełnie zmieniło się w ciągu kilku ostatnich lat. Jeszcze niedawno to był po prostu sklep z droższymi bądź tańszymi kosme-tykami. dziś tradycyjna sprzedaż zaczyna się wydawać działalnością poboczną przy tak rozwiniętych usługach kosmetycznych, komunika-cji przez własne wydawnictwa, blogi, portale społecznościowe...Uważam, że to jest genialne. Nasz zespół w perfumeriach jest bardzo stały i wszystkie rela-cje, które zostały wypracowane przez lata, teraz owocują. Kobiety wpadają do konsultantów, jak do dobrych znajomych. Poza tym weszło na ry-nek młode pokolenie, które nie ma takich barier, jakie obserwowaliśmy jeszcze 3-4 lata temu. To są dziewczyny nieobarczone świadomością, że jak wchodzą do sklepu, to muszą coś kupić.

Pełna kceptacjasamego siebiea

Page 26: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

strefa urody Rozmowy o pięknie

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

Przychodzą, żeby „przegadać problem”, nie boją się użyć testera, wypróbowują kosmetyk, wracają do domu i uzupełniają wiedzę o nim, np. na portalu społecznościowym. Potem wra-cają, żeby go kupić.

do jakiego modelu obsługi klienta dążycie?Pierwszy system szkoleń zakładał, że konsul-tantka miała od razu inicjować kontakt. Nato-miast zmiany w mentalności klientów spowo-dowały, że czują się oni na tyle swobodnie w sklepowej przestrzeni, że dopiero na ich sygnał – można tę potrzebę kontaktu łatwo zauważyć – pojawia się z propozycją pomocy konsultantka. Jak concierge, który jest schowany w cieniu i zawsze do dyspozycji, gdy jest taka potrzeba. Świadomość klientów jest znacznie większa. Konsultantka nie jest boginią posiadającą wie-dzę, a klient biernym słuchaczem. To jest dia-log. Dziewczyny, które śledzą portale kosme-tyczne, wiedzą co to jest kwas hialuronowy, jaki składnik regenerujący zawiera dany krem, jakie transportery ułatwiają przenikanie skład-ników kremu do skóry itd. To jest już wymiana doświadczeń.

Jak ty postrzegasz Polki jako kobiety i konsumentki z perspektywy lat?Zacząłem wykonywać zawód wizażysty na po-czątku lat 90. Oprócz tego, że pojęcie wizażu było wtedy mało znane, to jeszcze mieliśmy reminiscencje estetyki stricte socrealistycznej – błękitna powieka, różowe usta, dużo eyeli-nera, niezależnie od pory dnia. Następnym eta-pem było totalne naśladownictwo. Pojawiły się czasopisma, weszły na rynek międzynarodowe tytuły i każda Polka chciała wyglądać, jak ta gwiazda na okładce. Ten etap wiele kobiet ma już za sobą. Dziś Polki nie boją się eksperymen-tować z kolorem, wiedzą, jakie trendy obowią-zują w danym sezonie, ale kompletnie nie ozna-cza to, że są one wyznacznikiem ich osobistej kolorystyki. Nie boją się odróżniać, stawać w kontrze do tego, co proponują firmy kosmetycz-ne, odzieżowe: „Nie podoba mi się, to nie no-

szę lub nie stosuję”. To najfajniejszy etap, jaki miałem okazję obserwować. Poza tym wzrosła świadomość dotycząca kolorystyki, typów uro-dy: „To, że koleżanka wygląda świetnie w po-marańczowym, nie znaczy, że ja będę wyglądać równie dobrze”. Te wszystkie niuanse złożyły się na to, że mamy do czynienia z bardzo świa-domą konsumentką, odporną na kampanie re-klamowe. Współczesna kobieta traktuje je jako inspirację, ale ma swój własny filtr – wszystko przepuszcza przez „ja” i nie ma problemu z tym, żeby 90 procent trendów odrzucić, bo są poza jej estetyką, stylem pracy, charakterem, stylem ubierania się. Bardzo mi się to podoba.

Policzyłam szybko, że zajmujesz się wizażem od ponad 20 lat. Jakie były początki?Pojęcie wizażu w Polsce praktycznie nie istnia-ło. Dziennikarki nie były w stanie zapamiętać tej nazwy i w artykułach pisano: „Wypowiadał się Sergiusz Osmański, witrażysta” (śmiech).

Chciałeś być wizażystą?Co ty?! Też nie wiedziałem, że jest takie sło-wo! (śmiech). To był kompletny przypadek. W trakcie studiów, w szkole teatralnej, byłem asystentem fotografa. Na jedną z sesji nie przyszła charakteryzatorka. Marek Czudow-ski, z którym pracowałem, mówi: „Stary, bierz się, trzeba panią umalować”. Stanowczo od-mówiłem, ale upierał się. Teraz Marek – cały czas utrzymujemy kontakt – śmieje się, że to zdjęcie zachował i będzie mnie nim szanta-żował. Oczywiście ówczesny make-up w moim wykonaniu to był błękit na powiekach, czarne kreski, różowe usta i tona podkładu (śmiech). 1986 rok... wpasowałem się w kli-mat (śmiech). A potem do Polski zaczęli ma-sowo przyjeżdżać skauci szukający nowych twarzy do modelingu. Spotkałem dziewczy-nę pracującą w agencji Karine Models, która miała podpisany kontrakt ze szkołą makijażu. Zaproponowała mi stypendium. Wyjechałem do Londynu, spędziłem w Gresapoint Studio dwa lata. Profesorowie traktowali mnie tro-

chę jak dziwoląga. Słyszeli o Wałęsie i Janie Pawle II, ale Polska była dla nich raczej czę-ścią Rosji, a tu nagle przyjeżdża młody chło-pak, który mówi w obcym języku, jeszcze coś tam podobno potrafi… Można powiedzieć, że otoczyli mnie specjalną troską i dzięki temu nie miałem później problemu ze znalezieniem pracy i z rozwojem.

Zaczynałeś od pracy z…Benckiserem. Przedstawiciele tej firmy pojawili się w szkole, na dyplomie mojego rocznika – był 1992 rok. Zapytali, czy nie chciałbym wrócić do Polski, gdzie otwierali swój oddział i zająć się Margaret Astor. Dla tej marki pracowałem przez 7 lat. Zrobiłem tam głównie projekty makijażu i wszystkie rzeczy związane z kampaniami re-klamowymi na całą Europę. Potem do mojego portfolio doszły jeszcze Rimmel i Miss Sporty. W 2000 roku przeszedłem do Diora, gdzie zaj-mowałem się głównie PR-em, a nie wizażem. Od 6 lat jestem związany z Sephorą. Minęło jak jeden dzień (śmiech). Jako wizażysta zwiedzi-

łem wiele zakątków świata, od gorącego Mek-syku po mroźne koło podbiegunowe, gdzie przy minus 35 stopniach fotografowaliśmy letnią ko-lekcje Joasi Klimas, pojąc koniakiem nieletnią modelkę, bo inaczej zsiniałaby z zimna. Jest trochę tych opowieści (śmiech).

Nie żałujesz, że twoje główne zajęcie to teraz Pr?Nie, dla mnie to ważny krok w przód. Podróżu-ję, wspieram marki, które są lansowane w da-nym kraju, odpowiadam za kreację, zewnętrzny image Sephory i świetnie się w tym czuję. Praca wizażysty jest wspaniała, ale… 12 godzin na planie zdjęciowym, po to, żeby przypudrować komuś nos co dwie godziny, to już nie dla mnie. Cieszę się, że jest młody narybek w Sephorze, któremu pomagam w rozwoju, organizujemy

Page 27: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

27

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

m.in. konkurs Mistrz Makijażu – to mnie w peł-ni satysfakcjonuje. Pasjonuje mnie nauczanie.

Myślałeś o tym, żeby otworzyć swoją szkołę? albo szkołę makijażu sephory?Myślałem. Tylko, że jestem obarczony sys-temem nauczania mojej szkoły londyńskiej, gdzie nauka kosztowała wiele, ale w zamian za to uczniowie otrzymywali olbrzymią wiedzę, możliwość spotkania indywidualności, a przede wszystkim – na egzamin końcowy stawiali się ludzie z agencji, firm kosmetycznych, zatrud-niający makijażystów. Mając perspektywę wy-dania kilku tysięcy złotych, mieliśmy pewność, że te pieniądze zwrócą się, że będziemy mieli pracę. Tymczasem polski światek modowo- -magazynowo-urodowy jest nadal bardzo mały. Od 10 lat pojawiają się ciągle te same nazwiska, makijażystów pracujących przy sesjach zdjęcio-wych możemy policzyć na palcach jednej ręki.

a jednak mamy mnóstwo szkół, kursów wizażu…

Owszem i ich poziom pozostawia wiele do życzenia. Na Zachodzie, gdy ktoś przychodzi z certyfikatem podpisanym przez Mery Green-well czy przez Stephana Marais to jest pewne, że ma niepodważalną wiedzę i umiejętności. W Polsce nie ma zwyczaju, by po pół roku na-uczania powiedzieć uczniom: „Ty i ty odpadasz, nie nadajesz się”, bo gdy z grupy odejdzie jed-na osoba, to zaburza proporcje finansowe całej szkoły. Na egzaminie końcowym słyszę: Tak ona rzeczywiście nie rokowała, ale puśćmy ją. I tak nie będzie pracować w tym zawodzie. Mam nadzieję, że to się zmieni. Liczę, że marka Make Up For Ever zdecyduje się na otwarcie szkoły w Polsce. To zajęcia na najwyższym poziomie. Uczniowie nie są prowadzeni przez jednego wykładowcę i nie przesiąkają jego ma-nierą, tylko mają styczność z wieloma osobo-

wościami pracującymi w zawodzie i mogą czer-pać z doświadczenia każdej z nich, kształtując swój własny styl.

Jak wyobrażasz sobie swoją przyszłość? Szczerze mówiąc chciałbym rzucić to wszystko (śmiech). Moim marzeniem jest posiadanie ka-wałka ziemi gdzieś na południu Francji, kozy, sery, winnice. Żeby znajomi mieli gdzie przy-jeżdżać.

to jest moje marzenie! Ale ja już zacząłem się biznesowo do tego przy-gotowywać…

No i…? Okazuje się, że jest wśród moich przyjaciół grupa, która myśli podobnie i przymierza się do kupna posiadłości, zatem do dzieła!

Jesteś pewien, że mogę to napisać? Pracodawca się zdenerwuje.Napisz, to jednak jeszcze ciągle tylko marzenie (śmiech).

Znajdujesz czas na jakieś hobby?Myślę, że jestem szczęściarzem, gdyż praca jest również moim hobby. Kolekcjonuję sztukę, pa-sjonuje mnie jednak wnętrzarstwo, spełniam się w nim maksymalnie. W tej chwili kończę moje docelowe mieszkanie, które będzie spełnieniem moich estetycznych oczekiwań. Czekam z utę-sknieniem, aż wyjdzie z niego ostatnia ekipa. Drugie w Paryżu, czeka na odrobinę wolnego czasu, by nim się zająć.

Paryż?...Jest moim drugim domem. Miasto, które po-kochałem od pierwszego pobytu i to z wza-jemnością. Inspirujące, tętniące życiem i trochę bezczelne, jak Francuzi w nim mieszkający (śmiech).

Myślałeś, żeby zająć się projektowa-niem wnętrz zawodowo?Wiesz, to jest sprzedawanie duszy. Mam na tyle silny charakter, że trudno byłoby mi spełnić cudze oczekiwania. Jeśli ktoś dałby mi zielone światło i powiedział: znam twoją estetykę, rób to jak potrafisz, to pewnie bym się podjął takiej

współpracy. Natomiast wykreowanie wnętrza pod czyjeś dyktando… myślę, że nie jestem na tym etapie, sprawiałoby mi to trudność.

Być może nigdy nie będziesz, artyści tak mają…Chodzi o to, że projektanci posługują się pew-nym kluczem. Z jednej strony jest to ważne, że od razu poznaję, kto projektował dane wnętrze. Z drugiej jednak nie wydaje mi się uczciwe, że niezależnie czy to jest dom 200-metrowy, czy 50-metrowe mieszkanie w bloku, widzę na ścia-nie jeden, ten sam wzór tapety, którym posługu-je się dany projektant.

Masz swoją definicję piękna? Tak, zdecydowanie. Po tylu latach pracy zwią-zanej z kreowaniem wizerunku, poprawianiem urody wiem, że piękno to zgoda i pełna akcep-tacja samego siebie. Dla mnie jest to najbardziej trafne zdefiniowanie tego zagadnienia. Spotka-łem przez lata wiele osobowości. Te najbardziej silne, które zapadły mi w pamięć, to właśnie osoby żyjące w zgodzie z samymi sobą. To nie była kreacja, chowanie się za szybą, czy wypy-chanie maski, tylko stuprocentowo autentyczne postaci. Nie genialny makijaż, najmodniejsza fryzura, ostatnie kolekcje haute couture noszo-ne na sobie, tylko pokazanie własnego ja i wiara we własne przekonania.

Czy ty czujesz, że jesteś sobą?Tak. To chyba przychodzi z wiekiem (śmiech). Zaczynamy kochać nasze niedoskonałości, akceptujemy je, bo widzimy, że wokół nas też wszyscy nie są perfekcyjni.

Jakie masz plany na najbliższą przyszłość?Wakacje, których nie miałem od pięciu lat. Mam nadzieję, że uda mi się wyrwać gdzieś chociaż na dwa tygodnie. Marzę o słońcu!

trzymam kciuki za powodzenie planów! I dziękuję za spotkanie.

rozmawiała Katarzyna BochnerZdjęcia sephora

Page 28: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

strefa urody Rozmowy o pięknie

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

Mieczysław fogg śpiewał „Nic tak nie przypomina dawnych odległych chwil jak muzyczka z niemego kina rzewna jak stary film”. a co Ciebie najbardziej wzrusza? Piękne melodie sprzed lat, jak na przykład ta „Małe kino”. Jest w niej tęsknota za czymś, co bezpowrotnie minęło. Śpiewałam ją kiedyś z bardzo bliską mi osobą.

słowo retro określa coś „z przeszło-ści”. Czy według Ciebie jest to syno-nim czegoś staromodnego czy raczej ponadczasowego, klasycznego?Myślę, że zdecydowanie określa to klasykę da-nego czasu. Oczywiście bywa tak, że w danym okresie historii jesteśmy zafascynowani czymś, co z perspektywy czasu wydaje się niekoniecz-nie trafione. A retro to po prostu czas miniony, który, tak jak życie, ma w sobie i dobre, i złe wspomnienia. Osobiście staram się nie oceniać źle przeszłości.

Masz pseudonim Madam retro. Czy to jest twój sposób na życie, czy tylko na realizację artystyczną? Madam Retro to raczej pomysł na realizację ar-tystyczną, choć jak wiadomo czerpiemy z tego co jest w nas. Od zawsze fascynowały mnie tamte lata ze względu na wspomnienia babci i jej opowieści o młodości i lepszym, piękniej-szym świecie. Kiedy zaczęłam się interesować tamtym okresem, uświadomiłam sobie jak wy-jątkowy to był czas, pełen świetnej muzyki, pięknych filmów i niezapomnianej charaktery-stycznej mody i stylu.

Co Cię najbardziej urzekło w tym stylu?Eleganccy mężczyźni, uwodzicielskie Femme Fatale, nastrój, urok i czar prawdziwej kobie-cości, spojrzenia spod długich rzęs pełne nie-dopowiedzeń.

Muzyka, teatr, czy film? W której z tych sztuk odnajdujesz najwięcej klimatu z dawnych lat?W muzyce i w filmie. Uważam, że muzyka i teksty, które powstały w latach 20. i 30., mają w sobie bogactwo, z którego powinniśmy czerpać.

Czy lepiej czujesz się na scenie, czy przed kamerą? To dwie zupełnie nieporównywalne sytuacje różniące się poziomem stresu, ale i satysfakcji.Grając przed kamerą nie mam poczucia by-cia oglądaną, widz jest anonimowy, więc nie odczuwam tego tak bezpośrednio. Natomiast scena i teatr to prawdziwe emocje, stres i brak możliwości zagarnia „dubla”.

Mówią o niej Madam retro, bo strojem i makijażem przywodzi wspomnienie międzywojennych femmes fatales. ada fijał, którą widzowie mogli oglądać m.in. w serialach „Barwy szczęścia” i „samo Życie” ukończyła właśnie pracę nad swoją debiutancką płytą, pt. „Ninoczka”.

Ada Fijał:

Fot.

Grze

gorz

Mik

rut.

Mak

ijaż:

Mał

gorz

ata

Bałd

owsk

a

wolę sztuk

Page 29: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

29

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

Czy współcześni aktorzy mogą w wiarygodny sposób odgrywać role bohaterów żyjących w pierwszej połowie XX wieku? Miałaś okazję się o tym przekonać pracując na planie „Czasu Honoru”.Myślę, że nie ma to aż tak wielkiego znaczenia w jaki okres historyczny się przeniesiemy, bo i tak zawsze były i będą najważniejsze emo-cje. Oczywiście próba naśladowania pewnych zachowań i przedwojennych manier może być trudna, ale jest to też ciekawe i fascynujące.

obecnie ludzie spłycają znaczenie sło-wa retro. Jak myślisz, co nasze pokole-nie zostawi po sobie dla swoich dzieci? Postmodernistyczną papkę, czy może to, co dziś mówimy i robimy będzie uważane za uroczo staroświeckie?To dość ciekawe pytanie, bo ciężko bez nabra-nia odpowiedniego dystansu spojrzeć na nasze czasy. Żyjemy w erze rozwoju elektroniki, po-stępu związanego z techniką, Internetu, który jeszcze niedawno mógł się wydawać czymś ro-dem z science fiction, więc za kilkadziesiąt lat nasze komputery na pewno będą bardzo retro (śmiech).

Nagrywasz płytę. Co na niej znajdziemy? Premiera planowana jest na czerwiec, a pły-ta nosi tytuł „Ninoczka”. Będą to wyjątkowe i zupełnie nieznane polskie piosenki z lat 20. i 30. w zaskakujących, bardzo współczesnych aranżacjach, od brzmień rockowych poprzez hip-hopowe do arabskich, takie retro-electro (śmiech). To kilkanaście odsłon opowieści kobiety-szpiega, który wykrada tajemne sekre-ty mężczyzn: uwodzi ich, rozpala żądze, a na koniec porzuca. Współtwórcą i pomysłodawcą projektu jest Łukasz Czuj (autor wielu pro-jektów muzycznych, m.in. „Królowa Nocy” z Januszem Radkiem, „Bal u Wolanda” z Macie-jem Maleńczukiem, „Leningrad” z Mariuszem Kilianem i Tomaszem Marsem – przyp. red.), a za produkcję płyty odpowiada współtwórca Cafe Fogg – Seb Skalski.

a jak przebiegała współpraca z Victorem daviesem?Bardzo polubiliśmy się w Victorem (londyński producent, w Polsce znany m.in. ze współpracy z Andrzejem Smolikiem – przyp. red.) i na pewno w przyszłości coś jeszcze nagramy ra-zem.

Czy planujesz jeszcze coś nagrać z Louie austenem? Przypomnę czytel-nikom, że to austriacka retro gwiazda muzyki klubowej. Zaśpiewaliście

NIE MOGĘ OBEJŚĆ SIĘ BEZ:Tusz do rzęs: Lancôme Hypnose Fluid: diorskin sculptPomadka: art deco czerwonaBaza pod makijaż: nie używam, wiem, pewnie powinnam (śmiech) Kremy: bardzo różne, ostatnio dax Cashmere HydraLiftMleczko do ciała: sVr Xerial 10– genialnie nawilża Perfumy: Versace Vanitas i Idole armani

À propos wycieczkowych szlaków. Kiedyś Warszawa nosiła miano Paryża Wschodu, czy według Ciebie są jeszcze w stolicy miejsca z klimatem, które można uznać za ponadczasowe?Oczywiście, że jest wiele takich miejsc, jak choćby piękna sala balowa w Hotelu Polonia Palace lub mój ulubiony hotel Bristol ze swoją kawiarnią. Lubię też nowo powstające miejsca stylizowane na retro, takie jak mała kawiarenka Retro Spekcja.

Jakie masz plany na przyszłość?Jak to mówił Woody Allen: – „Jeśli chcesz roz-śmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach”. Nie planuję więc (śmiech).

serdecznie dziękuję za rozmowę.

rozmawiała: agnieszka saracyn-rozbicka

w duecie utwór „take your time”, za który w 2009 roku dostaliście nominację do festiwalu top trendy…Z Louiem jestem w stałym towarzyskim kon-takcie, więc jeżeli tylko nadarzy się okazja i powstanie jakaś ciekawa piosenka, na pewno ją nagramy. Ale to już temat na kolejne projekty, a ja jestem obecnie myślami przy „Ninoczce”.

Jaka jest twoja definicja piękna i w jakiej mierze jest ona efektem fascynacji dawnymi latami?Piękno to pojęcie bardzo względne i niemie-rzalne. Piękne były np. dziewczęca Audrey Hepburn, ale też chłodna i niedostępna Marlena Dietrich. Myślę, że piękno jest pewnego rodza-ju zgodą na samych siebie i akceptacją swoich wad i zalet. Nie ma na szczęście jednego i nie-odwoływalnego kanonu piękna.

Czy współczesne kobiety posiadają seksapil, czy tylko potrafią epatować seksem? Myślę, że bywa różnie i tru- dno jest ujednolicać nas kobiety jakimiś ogólnymi stwierdzeniami. Oczywiście epatowanie seksem ma miejsce na co dzień choćby w rekla-mach wielu produktów, a co za tym idzie – straciło na swojej sile. Mnie osobiście bardziej podoba się retro sztuka uwo-dzenia (śmiech).

Jak dbasz o swój wygląd? Jestem ambasadorką Retro Day Spa, więc bywam tam, żeby poczuć się lepiej i zrelaksować. Wybieram głównie masaże i zabiegi z użyciem olejków aromaterapeutycznych. Dość zdrowo się też odżywiam, choć muszę przyznać, że niestety bardzo lubię słodycze.

uprawiasz jakiś sport?Staram się, choć nie jestem szczególnie sportowym typem. Lubię jeździć na rowerze ze znajomymi, ale głównie wtedy, gdy na szlaku pojawiają się jakieś kawiarnie (śmiech), bo bliżej mi do krakowskiego sple-enu (śmiech).

Jak się relaksujesz? Oprócz bywania we wspomnianych kawiar-niach bardzo lubię czytać, zwłaszcza podręcz-niki z pogranicza psychologii. Człowiek i jego zachowania to coś, co mnie bardzo interesuje.

uwodzenia retro wolę sztuk

Page 30: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

strefa urody Na głowie

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

– W porównaniu z innymi kategoriami kosmetycznymi, sprzedaż szamponów i odżywek do włosów charakteryzuje się stabilnym poziomem rotacji przez cały rok – mówi Małgorzata Bielicka z Nivea Polska. Choć są to produkty codziennego użytku, latem można zaobserwować pik sprzedażowy. To zrozumiałe – z powodu upałów częściej korzystamy z prysznica i myjemy włosy. Producenci marek ma-sowych nie wypuszczają na rynek sezo-nowych linii, których głównym zadaniem jest ochrona włosów przed słońcem i wodą morską, ale lansują w tym okresie produk-ty nie obciążające włosów, o świeżych lek-kich zapachach, które w składzie zawierają także filtry UV. – Kobiety mają już świadomość, że pro-mienie słoneczne z taką samą intensywno-ścią działają na skórę, jak i na włosy, dla-tego oczekują, aby kosmetyki do włosów spełniały funkcję pielęgnacyjną, a zarazem skutecznie chroniły przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych – wy-jaśnia Małgorzata Nawrocka, specjalista ds. promocji w firmie TZMO.Lato to czas wakacyjnych podróży. – W tym okresie konsumenci często kupują nowe kosmetyki specjalnie na wyjazd. Obecnie sprzedajemy tysiące szampo-nów dziennie – informuje Andrzej Gołąb, kierownik działu sprzedaży w Centrum Dystrybucji Kosmetyków Sonia. Na brak zainteresowania tym asortymentem nie na-rzekają też drogerie. – Ta kategoria dobrze się sprzedaje w naszych placówkach i przy-

Latem pod wpływem silnych promieni słonecznych, słonej,morskiej lub chlorowanej, basenowej wody oraz roznoszo-nych z wiatrem zanieczyszczeń, włosy łatwo tracą kolor, stają się łamliwe i matowe. sprawdziliśmy, czy te okoliczno-ści wpływają na sprzedaż szamponów i które rodzaje cieszą się w tym okresie największą popularnością.

Szampon zmieniający

dom we fryzjerski

salon

nosi spory zysk – zdradza Mariola Frysiak, właścicielka sieci drogerii Kama. Podobnie twierdzi Wojciech Jurguć, dyrektor opera-cyjny drogerii Stars. Podkreśla, że to duża i ważna kategoria, która generuje od 7 do 10 proc. całkowitego obrotu. Wskaźnik ten jest jeszcze wyższy w przypadku Centrum Dystrybucji Kosmetyków Sonia (ponad 10 000 SKU). Tam sprzedaż szamponów i odżywek generuje od 15 do 20 proc. ob-rotu, podobnie jak w sieci drogerii Vica, gdzie szampony i odżywki stanowią około 20 proc. wartości sprzedaży. Zupełnie ina-czej jest w Drogeriach Jasmin. – To kate-goria, która bezwzględnie musi być w skle-pie, ale jeśli chodzi o nasze placówki nie jest wiodąca i nie na niej zarabiamy najwię-cej – zdradza prezes sieci, Teresa Stachnio.

Nie wszyscy chcą oszczędzaćNasi rozmówcy zgodnie potwierdzają, że szampony sprzedaje się znacznie lepiej niż odżywki do włosów. W zależności od sieci, proporcje te wynoszą od 60 proc. (Droge-

rie Jasmin) do 75 proc. (Kama) na korzyść szamponów. Po jakie pojemności sięgają najczęściej konsumenci? – O dziwo mniej-sze opakowania cieszą się większą popu-larnością, choć duże są ekonomiczniejsze – mówi Andrzej Gołąb. Temu trendowi nie dziwi się właścicielka drogerii Kama. – Większa pojemność to niby korzyść dla klientów, ale nie każdy chce kupować szampon na dłuższy czas. A duże opako-wania są mniej wygodne i zajmują więcej miejsca w łazience – zauważa Mariola Frysiak. W Kamie najlepiej sprzedają się szampony o pojemności 250 oraz 300 ml. Latem dochodzą do tego jeszcze saszetki. – Konsumenci wybierając się w podróż nie chcą zabierać ze sobą nawet mniejszego opakowania, więc kupują po kilka jednora-zówek – dodaje Mariola Frysiak. O wzro-ście sprzedaży tych produktów w okresie wakacyjnym wspomina również Joanna Jankowska, specjalista od spraw zakupów w drogeriach Vica. Jej obserwacje są jed-nak inne, jeśli chodzi o pojemność szam-

Page 31: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

31

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

ponów. – Rosnące w ostatnich miesiącach ceny żywności zmuszają ludzi do szukania oszczędności, co w naszych placówkach objawia się m.in. wzrostem sprzedaży szamponów o większych pojemnościach – mówi Joanna Jankowska. W Drogeriach Jasmin latem większą popularnością cie-szą się szampony w mniejszych opakowa-niach, ale poza miesiącami wakacyjnych wyjazdów konsumenci o wiele chętniej sięgają po duże opakowania. W drogeriach Stars największe wzięcie mają szampony w średnich i dużych opakowaniach od 300 ml wzwyż. W przypadku odżywek nasi roz-mówcy są zgodni, że najpopularniejsze są te mające 150-200 ml pojemności.

reklama, reklama i jeszcze raz reklamaZdaniem Wojciecha Jurgucia kategoria szamponów i odżywek jest bardzo podatna na reklamę. – To jeden z najważniejszych czynników, które powodują, że klient jest przekonany do marki – dodaje Joanna Jan-kowska. Natomiast Teresa Stachnio twier-dzi nawet, że reklama decyduje o sprzedaży w aż 80 procentach. Według Andrzeja Go-łąba, wcale nie trzeba oglądać telewizji ani czytać prasy, by wiedzieć, co jest aktualnie najmocniej reklamowane. Wystarczy po-stać trochę przy półce z szamponami i po-obserwować, co konsumenci wkładają do koszyków. O ogromnym wpływie reklamy na decyzje konsumentów świadczy też nie-słabnąca popularność jednej z marek. Na pytanie o produkt, który w ostatnim czasie

okazał się hitem sprzedaży, w większość odpowiedzi pojawiła się marka Syoss. – Liczne reklamy, akcje plakatowe i promo-cyjne w gazetkach przełożyły się na dużą sprzedaż. Poza tym klienci bardzo docenili fakt, że mogą używać profesjonalnego pro-duktu, z którego korzysta się w salonach fryzjerskich – tłumaczy Joanna Jankowska. – To taki trend. Konsumenci poszukują obecnie profesjonalnych produktów. Syoss dobrze się przyjął, nie tylko dzięki ogrom-nej kampanii reklamowej. Bardzo istotna była przykuwająca uwagę konsumentów informacja, że to produkt profesjonalny – dodaje Teresa Stachnio. Syoss stał się hitem sprzedażowym również ze względu na cenę. W 80 proc. sklepów szampon ten kosztuje w granicach 11-12 zł, choć według ceny katalogowej powinien kosztować 15--16 zł. – Ten szampon sprzedaje się falami podczas akcji promocyjnych, których jest naprawdę bardzo dużo – opowiada Andrzej Gołąb. Z innych produktów, które ostatni-

mi czasy cieszą się niesłabnącą popular-nością nasi rozmówcy wymienili jeszcze marki Elseve, Garnier, Head & Shoulders, Pantene, Wella Pro Series oraz Nivea, zaś z odżywek Farmona Radical i Joanna. – El-seve jest hitem sprzedażowym od dłuższe-go czasu – dodaje Grażyna Kułakowska z działu zapasów sieci Drogerie Natura. – Z tańszych szamponów dominuje Schau-ma, Palmolive oraz Timotei – wylicza Jo-anna Jankowska. W tym przedziale ceno-wym niezmienną popularnością cieszy się też nasza rodzima Joanna. – Klienci najczęściej sięgają po produkty w granicach 10 zł. Gdy szampon kosztuje więcej, znacząco spada jego sprzedaż – za-uważa Teresa Stachnio.

specjalizacja tak, ale bez przesadySkoro nasi rozmówcy wymieniali te same marki i pojemności, powinni teoretycznie zgadzać się także w kwestii rodzajów naj-

Latem lepiej sprzedają się szampony w mniejszych opakowaniach i jednorazowe saszetki

choć szampony i odżywki to kosmetyki z grupy podstawowej pielęgnacji,

rekLama ma ogromny wpływ na decyzje konsumentów

Page 32: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

strefa urody Na głowie

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

popularniejszych szamponów. Tymczasem tak nie jest, a w zależności od sieci, najlepiej sprzedają się zupełnie różne produkty. W dro-geriach Kama największym wzięciem cieszą się szampony przeciwłupieżowe, do włosów słabych i łamliwych oraz wszystkie odżyw-cze. We wrocławskiej hurtowni Halina droge-rie najczęściej zaopatrują się w szampony do włosów normalnych oraz farbowanych. – Je-śli chodzi o odżywki to sprzedajemy głównie te do włosów suchych i farbowanych – infor-muje Joanna Suska, asystent do spraw mar-ketingu hurtowni. W drogeriach Stars klienci najchętniej sięgają po szampony do włosów przetłuszczających się. Na drugim miejscu są te do włosów suchych i zniszczonych, a prze-ciwłupieżowe dopiero na trzecim. – Ostatni-

Bardzo silny w ostatnich latach trend wzro-stowy kategorii pielęgnacji włosów został spowolniony w 2010 r., kiedy pierwszy raz od wielu lat ewolucja sprzedaży w stosunku do roku poprzedniego nie była dodatnia (Nie-lsen Total Poland 2009/2010). Spowolnienie rynku wywołane w dużej mierze spadkiem światowej koniunktury zdaje się jednak po-woli ustępować, na co wskazują korzyst-niejsze wyniki kategorii w okresie styczeń--kwiecień 2011 (Nielsen Total Poland YTD 2010/2011). Pozytywny dla rynku jest wzrost sprzedaży odżywek w tym okresie, co może

świadczyć o postępującej świadomości konsumentów w zakresie pie-lęgnacji włosów. Dzięki coraz większej ilości produktów na rynku oraz edukacji, klienci coraz chętniej decydują się na zastosowanie 3 kroków pielęgnacji włosów:

1. Pielęgnacja podstawowa – szampony2. Pielęgnacja uzupełniająca

– odżywki podstawowe3. Pielęgnacja zaawansowana – odżywki

specjalistyczne (m.in. maski, spraye, odżywki bez spłukiwania)

Pierwszy kwartał 2011 r. pomyślny dla kategorii szamponów i odżywek

Widoczny w tym roku jest wzrost zainteresowania odżywkami spe-cjalistycznymi, szczególnie odżywkami bez spłukiwania (Nielsen Total Poland YTD 2010/2011). Coraz więcej firm próbuje zachęcić klientów do ich stosowania, poszerzając swoje portfolio o produkty 3 kroku pielęgnacji. Wewnątrz kategorii szamponów największą popularnością cieszą się produkty przeciwłupieżowe, z udziałem wartościowym ponad 20 proc. w 2010 r. Duży udział w kategorii przypada także na segment włosów suchych i zniszczonych. Tradycyjnie dużym zainteresowaniem cieszą się produkty do włosów farbowanych – tu zdecydowanym li-derem jest gama Elseve Color Vive (Nielsen Total Poland 2010), a na trzecim miejscu plasują produkty Fructis Color Resist (Nielsen Total Poland 2010). Jednym z najszybciej rozwijających się segmentów są szampony nadające włosom objętość. Wychodząc naprzeciw ocze-kiwaniom konsumentek, marka L’Oreal Paris wprowadziła na rynek bardzo dobrze przyjętą gamę Elseve Volume Collagene, umożliwiającą kompleksową pielęgnację włosów za pomocą 3 wyżej wymienionych kroków. Produkty zwiększające objętość, zawierające ekstrakty z droż-dży piwnych i owocu granatu, uzupełniły również ostatnio gamę Gar-nier Naturalna Pielęgnacja.Ze względu na podział dotyczący kanałów dystrybucji, największy udział sprzedaży wartościowej szamponów przypada na rynek modern food (hiper- i supermarkety), natomiast sprzedaż odżywek jest skupio-na silniej w drogeriach sieciowych (Nielsen, MEMRB 2010).

Paweł roge, category manager kategorii pielęgnacja włosów w dziale produktów szerokiej dystrybucji L’Oréal Polska

Zmiana(%/p%)

Zmiana(%/p%)

Wielkość sprzedaży w 1000 ludziały ilościowe

Wartość sprzedaży w 1000 złudziały wartościoweKATEGORIA

SEGMENT marzec ’09--luty ’10

marzec ’10--luty ’11

marzec ’09--luty ’10

marzec ’10--luty ’11

szampony do włosów, wartość i wielkość rynku

Cały rynek 34 557,54 32 923,49 -4,7 81 316,33 76 639,41 -5,8 1000 ml i więcej 15,10 14,40 -0,7 2,30 2,10 -0,1 501-999 ml 1,60 2,40 0,8 1,20 2,00 0,8 301-500 ml 45,70 51,90 6,1 43,40 50,50 7,1 201-300 ml 28,50 23,80 -4,6 34,20 29,30 -4,9 51-200 ml 9,00 7,40 -1,7 17,60 14,70 -2,8 do 50 ml 0,10 0,10 0,0 1,10 1,20 0,1 201-250 g 42,20 36,20 -6,1 56,60 50,30 -6,3 251-399 g 14,10 13,40 -0,7 10,40 8,50 -1,9 400 g i więcej 40,10 46,30 6,2 25,80 32,50 6,7

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego

Zmiana(%/p%)

szampony do włosów, lokalizacja sprzedaży (ujęcie wartościowe)

TYPYSklEpu

marzec ’09--luty ’10

marzec ’10--luty ’11

Hipermarkety>2500 21,7 21,7 0,0Supermarkety<2500 21,6 23,7 2,1Sklepy chemiczne 30,6 32,3 1,6Sklepy spożywcze 5,1 4,8 -0,3Sklepy spożywczo-przemysłowe 8,9 7,4 -1,5Sklepy wielobranżowe 4,6 3,4 -1,2Kioski 1,9 1,5 -0,4Apteki 5,6 5,2 -0,4

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego

Page 33: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

33

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

Page 34: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

strefa urody Na głowie

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

mi czasy obserwujemy bardzo duży wzrost rotacji szamponów z dodatkiem jedwabiu. A jeszcze do niedawna ich sprzedaż była zniko-ma. Klientki chwalą, że te szampony napraw-dę działają i widocznie wpływają na estetykę włosów – opowiada Wojciech Jurguć. W Drogeriach Natura największą popularnością cieszą się szampony do włosów farbowanych, a na kolejnych miejscach są te odżywcze oraz regenerujące. Najwięcej preparatów do pie-lęgnacji włosów farbowanych sprzedaje się również w drogeriach Vica, a zdaniem Joanny Jankowskiej po te przeciwłupieżowe sięgają w większości mężczyźni. – U nas najlepiej schodzą szampony do wło-sów normalnych i przetłuszczających się oraz włosów farbowanych. Inne to zdecydowanie fanaberia marketingowa. W sumie wystar-czyłby tylko te rodzaje – zauważa Teresa Stachnio. Jej zdanie potwierdzają hurtowni-cy. – W katalogu tylko jednej firmy znajduję

19 rodzajów szamponów, a przecież nie ma tylu rodzajów włosów. To sztuczne powięk-szanie szerokości półki – komentuje Wojciech Gołąb i dodaje, że w przypadku odżywek po-łowę sprzedaży stanowią te do włosów far-bowanych. Ten fakt potwierdzają pozostali rozmówcy.Sami producenci również mają świadomość, że rynek nie przyjmuje z równym zaintere-sowaniem wszystkich nowości. – Segment szamponów i odżywek jest bardzo dynamicz-ny. Tego typu produkty należą do pielęgnacji podstawowej dlatego ich wybór jest tak duży. Klienci poszukują preparatów, które szybko i trwale poprawią wygląd i kondycję włosów. Z tego powodu są skłonni do próbowania różnych produktów. Jednak często wracają do pielęgnacji podstawowej, a z zabiegów specjalistycznych korzystają w salonach fryzjerskich – mówi Joanna Kowalczuk, kie-rownik działu marketingu w firmie Ziaja.

Kłopotliwe supermarkety?Rozbieżne zdania naszych rozmówców nie dotyczą tylko rodzajów szamponów. Usłyszeliśmy dość skrajne opinie na te-mat sprzedaży tej kategorii w sklepach wielkopowierzchniowych oraz w dyskon-tach. – To konkurencja, z którą można żyć. Mamy ceny porównywalne z hipermarke-tami, ale większy wybór – deklaruje Ma-riola Frysiak. Problemu nie widzą także w drogeriach Stars. – My działamy w mniej-szych miejscowościach, gdzie dyskonty nie są jeszcze taką wielką konkurencją – mówi Wojciech Jurguć. Sklepy wielko-powierzchniowe nie są groźne również w ocenie przedstawicielki Drogerii Natura. – Nie traktujemy hipermarketów i dyskon-tów jako swojej bezpośredniej konkurencji – deklaruje Grażyna Kułakowska. Co inne-go uważa Teresa Stachnio. – To ogromna konkurencja i duży problem dla nas. Lu-dzie kupują w supermarketach dużo szam-ponów i odżywek, które są doskonałym asortymentem dla takich sklepów. Do nas z kolei klienci przychodzą po lepsze, marko-we rzeczy – mówi prezes Drogerii Jasmin. Bronią drogerii w walce ze sklepami wiel-kopowierzchniowymi są nie tylko marko-we produkty, ale również fachowa obsługa. – Klienci przywiązują się do sklepu, mają zaufanie do ekspedientki. My mamy dorad-ców, a nie tylko sprzedawców – kładziemy duży nacisk na szkolenia personelu, aby klienci uzyskali fachową poradę – wyjaśnia Joanna Jankowska. Inną strategią walki ze sklepami wielkopowierzchniowymi jest zróżnicowanie asortymentu i skupienie się na bardziej zamożnym kliencie. – Wydaje mi się, że drogerie przestały walczyć z hi-permarketami. Teraz raczej starają się mieć towar inny, niż ten ogólnie dostępny. Przy-kładem może być John Frieda – angielska, mało znana i bardzo dobrze sprzedająca się marka profesjonalnych kosmetyków – mówi Jerzy Kowalik, współwłaściciel hurtowni SC EWA. Jak dodaje, John Frieda w województwach mazowieckim i podla-skim, gdzie operuje hurtownia, sprzedaje się bardzo dobrze.

sebastian szczepaniak

Zmiana(%/p%)

Zmiana(%/p%)

Wielkość sprzedaży w 1000 ludziały ilościowe

Wartość sprzedaży w 1000 złudziały wartościoweKATEGORIA

SEGMENT marzec ’09--luty ’10

marzec ’10--luty ’11

marzec ’09--luty ’10

marzec ’10--luty ’11

odżywki do włosów, wartość i wielkość rynku

Cały rynek 5 186,79 5 011,23 -3,4 23 251,91 22 795,06 -2,0 do spłukiWania 21,20 19,90 -1,3 30,00 29,90 -0,1 bez spłukiWania 78,80 80,10 1,3 70,00 70,10 0,1 MleczKo 0,40 0,20 -0,2 0,50 0,30 -0,2 SPrAy 5,70 7,20 1,5 9,30 10,90 1,7 MASKA 7,60 8,00 0,4 11,50 11,30 -0,2 STAndArd (odżywKA /BAlSAM) 73,80 71,10 -2,7 67,40 65,70 -1,7 SeruM 0,50 0,70 0,1 1,60 1,90 0,3 inne 11,9 12,70 0,90 9,7 9,80 0,1

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego

Zmiana(%/p%)

odżywki do włosów, lokalizacja sprzedaży (ujęcie wartościowe)

TYPYSklEpu

marzec ’09--luty ’10

marzec ’10--luty ’11

Hipermarkety>2500 21,3 20,5 -0,8Supermarkety<2500 13,3 14,4 1,1Sklepy chemiczne 51,0 52,7 1,7Sklepy spożywczo-przemysłowe 5,2 4,2 -1,0Sklepy wielobranżowe 3,4 2,2 -1,1Kioski 0,9 0,7 -0,2Apteki 4,9 5,2 0,3

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego

Fot.

serw

is pr

asow

y Ga

rnie

r

Page 35: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

35

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

Page 36: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

strefa urody Na głowie

Jakiej pielęgnacji potrzebują

włosy Polek?

Jakiej pielęgnacji potrzebują

włosy Polek?

6 bursztynowy szampon eva natura intensywna pielęgnacja

przeznaczony jest do włosów przetłuszczających się, pozbawio-

nych energii i blasku. Zawiera substancje

aktywne: biokompleks bursztynu i wysokoenergetyczny komponent

pochodzenia morskiego – gliko-gen, które dodają włosom energii

oraz filtry UV, które chronią je przed szkodliwym działaniem czyn-

ników zewnętrznych. Pollena-Ewa, cena: 6, 40 zł/300 ml

1 Garnier Fructis Czysty blask nie zawiera parabenów, silikonu i barwników. Zawarty w nim kwas cytrynowy neutralizuje działanie twardej wody, rozpuszcza zgromadzony na włosach nalot, pomaga odzyskać im blask. Jego formuła ulega biodegradacji w 94 proc. L’Oréal, cena: 10 zł

5 elseve Volume Collagene odżywka z kolagenem

do włosów cienkich i bez objętości. Zawiera kolagen

– substancję czynną wystę-pującą w skórze, kościach,

paznokciach i włosach. Odbudowuje włosy, które

nabierają objętości, gęstości i są uniesione u nasady przez

24 godziny. L’Oréal Paris, cena: 14 zł/200 ml

10 klorane maska na bazie woskuz magnolii regeneruje strukturę i przywraca połysk włosom zniszczonym pod wpływem codziennego działania niekorzystnych czynników. Wygładza po-wierzchnię włosa wypełniając szczeliny i tworzy ochronną otoczkę wokół łodygi włosa. Cena: 48 zł/150 ml

3 szampon nivea Long Hair repair przeznaczony do pielęgnacji długich włosów. Zapewnia im potrójną regenerację i ochronę, wzmacnia i odbudowuje strukturę włosów na całej długości. Beiersdorf, cena: 8 zł/250 ml

9 Hipoalergiczny szampon biały Jeleń z czystą bawełną

powstał z myślą o osobach z róż-nego rodzaju alergiami i proble-

mami skórnymi. Jest przeznaczo-ny głównie do wrażliwej skóry

głowy i do włosów suchych. Zawiera m.in. bawełnę wygła-

dzającą powierzchnię włosa. Pollena Ostrzeszów, cena: 6,50 zł/300 ml

Źródło: GfK Health & Beauty 2006

36%

polek ma włosy bez objętości 14%

16%

polek ma włosy cienkie i bardzo cienkie

polek ma włosydelikatne

4

12

3

5

69

10

2 szampon ziaja intensywna Świeżośćdo włosów tłustych z kompleksem wyciągów

roślinnych i Octopiroxem – substancją o aktywnym działaniu przeciwłupieżowym. Zmniej-

sza przetłuszczanie się włosów, nawilża, zwiększa optycznie objętość. Ziaja,

cena: 6,50 zł/300 ml

8 syoss Men anti-Grease Clean & Fresh. Stworzony z myślą o włosach przetłuszczających

się. Rezultat to świeże i lekkie włosy po każdym myciu. Henkel, cena:15 zł/500 ml

4 szampon soraya Family Fresh ochrona koloru z

filtrami uV. Odżywcze pro-teiny wzmacniają strukturę

włosów, poprawiając ich stan i wygląd. Filtry UV chronią kolor i blask przed szkodli-

wym działaniem promienio-wania słonecznego. Soraya,

cena: 9 zł/500 ml

7

8

7 szampon Wella pro-series shine dodając włosomblasku, nadaje im wypielęgnowany, zdrowy i atrakcyjny wygląd. Procter & Gamble, cena: 14,99 zł/500 ml

Page 37: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

37

PROMOCJa

W 1911 roku trzech wizjonerów: młody far-maceuta Oskar Troplowitz, chemik Isaac Lifschütz oraz dermatolog Paul Gerson Unna zapoczątkowało historię NIVEA. Stworzyli oni stabilną emulsję z połączenia wody i ole-ju. Wcześniej kremy były nietrwałe, rozwar-stwiały się już po kilku dniach. Kluczem do opracowania receptury pierwszego na świecie kremu kosmetycznego NIVEA okazał się śro-dek emulgujący o nazwie Eucerit. Troplowitz bardzo szybko dostrzegł niezwykły potencjał wynalazku i zaledwie po 3 latach od sprze-dania pierwszej puszki kremu w Hamburgu, krem NIVEA można było kupić w 34 krajach świata na 5 kontynentach. Było to przełomowe wydarzenie w kosmetycznym świecie, do tej pory do codziennej higieny używano jedynie mydła, wody i pudru. Tymczasem biała jak śnieg emulsja była łatwa w nakładaniu, chro-niła przed wiatrem, zimnem oraz słońcem. Mi-liony ludzi do dziś doceniają uniwersalne za-stosowanie NIVEA Creme. Od pokoleń mamy smarowały nim buzie dzieci przed wyjściem na dwór, a tysiące ludzi używa go codziennie nakładając na twarze, dłonie i stopy. To kosme-tyk dla całej rodziny. Prosta w swej grafice, niebiesko-biała pusz-ka jest rozpoznawalna na całym świecie. Nie

wyglądała tak jednak od początku – najpierw była żółta z zielonymi zdobieniami. Jej obecny wygląd w 1925 r. zaprojektował Juan Gregorio Clausen. Kierując się psychologią barw wybrał nowe kolory dla opakowania: niebieski – ko-lor kojarzący się z przejrzystością, szczero-ścią, odpowiedzialnością i bezpieczeństwem oraz biały – kolor niewinności oraz czystości. Tym samym Clusen idealnie odzwierciedlił najważniejsze wartości marki NIVEA w po-nadczasowym znaku towarowym. Zaufanie do marki zaczęło szybko rosnąć, co pozwoliło na prowadzenie kolejnych badań i wprowadzenie w kolejnych innowacyjnych produktów. W 1936 r. naukowcy z Centrum Badań i Roz-woju NIVEA, w odpowiedzi na nową modę, stworzyli pierwsze kosmetyki przeciwsłonecz-ne: olejki Nut Oil oraz Ultra Oil. Produkty chroniły skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych UVA i UVB i tym sa-mym pozwalały cieszyć się słońcem bez ryzy-ka poparzeń i chorób skóry. Opracowany przez NIVEA standard mierzenia stopnia ochrony przeciwsłonecznej, znany jako SPF, stosowany jest przez całą branżę do dziś.Kolejny przełomowy moment nastąpił w la-tach 60., czyli w dekadzie rewolucji kobiecej. To wtedy powstało mleczko NIVEA, którego

sekretem jest nawilżanie skóry całego ciała. Lata 80. to z kolei diametralna zmiana w nasta-wieniu mężczyzn do kosmetyków, którzy do tej pory wychodzili z założenia, że produkty po goleniu mają mocno dezynfekować skórę i w rezultacie ją podrażniali. Wprowadzony w tym okresie na rynek balsam po goleniu NIVEA For Men był pierwszym, który likwidował problem podrażnionej skóry, a nie wzmagał go. Nie zawierał alkoholu, łagodził podrażnie-nia i nawilżał skórę. I wreszcie lata 90. – panuje kult zdrowego ciała i wiecznej młodości. NIVEA odpowiada na ten trend, wprowadzając krem przeciw-zmarszczkowy NIVEA Visage Q10. Wyko-rzystany w jego recepturze koenzym Q10 to naturalnie występujący w skórze składnik odgrywający kluczową rolę w metabolizmie komórek. Uhonorowane nagrodą Nobla od-krycie koenzymu Q10 było przełomem w badaniach nad procesami starzenia się skóry.Obecnie NIVEA oferuje ponad 500 różnych kosmetyków, a jednak największą popu-larnością nadal cieszy się niebieska puszka śnieżnego kremu. Każdego roku ponad 125 milionów opakowań Nivea Creme jest sprze-dawanych w ponad 200 krajach na wszyst-kich kontynentach.

Nivea Cremeprodukt ze 100-letnią tradycją

W 2011 roku mija dokładnie 100 lat odkąd w Hamburgu zostało sprzedane pierwsze opakowanie Nivea Creme. Ten krem to ikona marki Nivea. Dziś sprzedaje się go 125 mln sztuk rocznie.

100 placów zabaw na 100-lecie NiveaDbałość o ludzi jest wpisana w historię i charakter marki NIVEA. Dla Polaków jedną z najważniejszych wartości jest rodzina. Z tego powodu NIVEA postanowiła obdarować najmłodszych, tworząc dla nich z okazji swoich urodzin 100 placów zabaw w miej-scach, w których są one najbardziej potrzebne. Pierwszy, modelowy plac zabaw został już otwarty na osiedlu Bolesława Chrobrego w Poznaniu. Zapotrzebowanie na place zabaw mogą zgłaszać przedstawiciele władz gmin i miast, a głosują na nie sami miesz-kańcy poprzez stronę www.nivea.pl. Cały projekt zostanie zrealizowany w ciągu roku.

Page 38: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

strefa urody Świat zapachów

Zapachy męskie w Polsce sprzedają się co-raz lepiej. W ciągu ostatnich kilku lat nastąpił zdecydowany wzrost świadomości mężczyzn w kwestii dbania o siebie, co też wpłynęło na poprawę wyników sprzedaży, a w konsekwen-cji na rozwój poszczególnych segmentów oraz kategorii cenowych. Najsilniejszą pozycję na rynku mają produkty z tzw. średniej półki, których sprzedaż dynamicznie rośnie. Rynek masowych męskich wód toaletowych w ciągu ostatnich dwóch lat wzrósł o 10 proc. i obecnie wart jest około 200 mln zł. Największy seg-ment to dezodoranty – w ubiegłym roku osią-gnął wartość przekraczającą 450 mln zł (źró-dło: Sarantis, za MEMRB, listopad-grudzień 2010 r.). – Informacje o zapachu, jego inten-

sywności i charakterze niesie marka produktu, dlatego przy zakupie to ona jest podstawowym czynnikiem wyboru. Zakup konkretnego pro-duktu następuje w ramach marki dezodorantu, wobec której konsumenci są bardzo lojalni – uważa Małgorzata Bielicka, corporate commu-nications manager, Nivea Polska.Sprzedaż produktów z tego poziomu cenowe-go w większości odbywa się przez drogerie i sklepy wielobranżowe (super-, hipermarkety), przy czym wody lepiej sprzedają się w dro-geriach, gdzie można poświęcić więcej czasu na podjęcie decyzji, a dezodoranty – w kanale nowoczesnym. – Półki w drogeriach w szybkim tempie za-pełniają się produktami skierowanymi do mę-skiej części klientów. Codzienna pielęgnacja stała się niemal rytuałem, bez którego męż-czyźni nie mogą się obejść. Wśród męskich zapachów modne są te odświeżające, dające poczucie orzeźwienia, ale także tradycyjne nuty – mocne i intrygujące wzbogacone w piżmo czy przyprawy korzenne – mówi Iwo-na Ptaszek, specjalista ds. marketingu i PR w firmie dystrybucyjnej Wit. Za przykład podaje markę Chique, której Wit stał się od kwietnia tego roku wyłącznym dystrybutorem. Właści-ciel marki (Milton & Loyd) poszukiwał dys-trybutora, który zapewni szerokie działanie we wszystkich kanałach sprzedaży – od rynku tradycyjnego, opartego na prywatnych droge-riach, poprzez polskie sieci handlowe jak i ry-nek nowoczesny – zachodnie sieci. Zapachy selektywne z reguły kupowane są w perfumeriach bądź wyspecjalizowanych drogeriach, a „najniższa półka” dostępna jest niemal wszędzie, łącznie z kioskami, w przy-padku płynów po goleniu i kwiaciarniami, w przypadku wód alternatywnych. Coraz czę-ściej zdarza się, że tańsze zapachy uzupełniają ofertę selektywnych perfumerii. – Jakość produktów alternatywnych, zarów-no pod względem nut zapachowych, jak i opakowań, bardzo się poprawiła i wciąż ro-śnie – uważa Anna Dąbska, dyrektor ds. eks-portu i obsługi klientów kluczowych, Feniks Cosmetics. – Największą popularnością w tym segmencie cieszą się wody toaletowe, a następnie wody po goleniu i dezodoranty. Na

Kobiety uwielbiają nowości i są skłonne do zmiany ulubionego zapachu, a także stosowania różnych perfum, wód toaletowych, w zależności od okoliczności. Mężczyźni natomiast potrafią być wierni jednemu zapachowi przez długie lata i z reguły nie mają ochoty na eksperymenty. dla nich ideałem jest zapach całodzienny, całoroczny i na każdą okazję.

lato panowie wybierają odświeżające zapachy z nutką cytrusową, ale lubią też klasyczne cięż-kie, aldehydowe, wzbogacone np. aromatem tytoniu. Wody toaletowe i perfumy na sezon wiosenno-letni 2011 to mieszanki pachnące wiosennymi kwiatami, jak również nuty owo-cowe i drzewne.

Zapach, opakowanie, zdanie kobietyPanowie wybierają zapachy z zauważalnym pierwiastkiem typowo męskich kompozycji.– Mężczyźni gustują w zapachach drzewnych, przy czym są to najczęściej zapachy świeże, gdy używają marek popularnych oraz oriental-ne, kiedy sięgają po produkt z wyższej półki – twierdzi Anna Dąbska.Coraz częściej można również zaobserwować sezonowość w wyborach zapachów wód toale-towych. – Wiosną i latem powodzeniem cieszą się lekkie, energizujące zapachy, natomiast na chłodne pory roku mężczyźni chętniej wy-bierają zapachy korzenne – mówi Ilona Spy-chalska, product & education director, Brodr. Jorgensen. Marcin Małysz, district manager Eastern Po-land, Asco Warszawa podkreśla, że dobrze sprzedają się męskie zapachy o ugruntowanej pozycji na rynku, takie jak Fahrenheit Diora czy Hugo Boss Bottled. – Zainteresowaniem cieszą się też mocne zapachy z nutą piżma, jak Lacoste Challenge i marki typowo sporto-we, takie jak Nike czy Malizia reklamowane na kanałach sportowych w przerwach między meczami. Mężczyźni zwracają także uwagę na kolorystykę opakowania. W ubiegłych latach królował kolor czarny, a prym pod tym wzglę-dem wiódł Adidas Active Bodies. Dzisiaj wraz

„na całe życie”zapachkupuje

Większość mężczyzn kupuje kosmetyki zapachowe wtedy,

kiedy jest taka potrzeba, a nie z chęci

posiadania nowości

W przeciwieństwie do kobiet, mężczyźni nie lubią eksperymentować z zapachami – są tradycjonalistami

ężczyzna

Page 39: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

41

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

!gwarantowane korzyści

dla wszystkich uczestników:

przedstaWiCieLe reGionaLni asCo: • Marcin Małysz, region wschód, telefon: +48 601 73 51 73,

• Tomasz Kalinowski, region zachód, telefon: +48 693 25 55 50 Lub skontaktuJ się pod adreseM MaiLoWyM z biureM asCo:

Patrycja angielczyk, e-mail: [email protected]

szczegółowy regulamin promocji dostępny na stronie internetowej www.asco.pl

zapytaj o szczegóły przedstawicieli handlowych !

21na -lecie

Mega ProMocJa

7 x 3 = oczko!

21 punktow= Mega Promocja

i Mega zysk!

• atrakcyjne pakiety• wysokie rabaty• wartości dodane od 8% do 30%

do każdego zestawu7 punktów za każdą z 3 promocji!

Weź udział w każdej z nich i traf „oczko”!

promocja sprzedażowa dla marek Malizia i nike trwa!

nie czekaJ!

Page 40: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

strefa urody Świat zapachów

1 Woda toaletowa Kanion Silver to propozycja dla młodego, pełnego energii mężczyzny. Świe-ża orientalno-drzewna nuta zapachowa daje uczucie świeżości przez cały dzień. TZMO, cena: 12,99 zł/ 100 ml

2 Gosh NothingMore to zapach dla nowoczesnego i pewnego siebie mężczyzny. Początkowo świeża i łagodna nuta głowy, którą tworzą limonka, cytryna i bergamotka, zamienia się stop-niowo w delikatnie kwiatową. Nuta serca to ostra kombinacją jaśminu z kardamonem, szałwią oraz białym pieprzem. Bazowa nuta podkreśla zmysłowość, ciepło i męskość dzięki zapachowi bursztynu, drzewa sandałowego i skóry. Brodr. Jorgensen, cena: 79,99 zł

3 Oryginalna francuska kompozycja zapachowa została stworzona specjalnie dla marki Chopin. Pierwsze wrażenie zapachowe to cytrusowa świeżość wzbogacona nutą lawendy. Serce kompozycji to słodycz kwiatów geranium i konwalii. Dopełnieniem całości jest orien-talny akcent drzewa sandałowego i cedru, wzmocniony esencjonalną paczulą. Miraculum, cena: woda toaletowa (45 zł/100 ml), płyn po goleniu (30 zł/100 ml) oraz dezodorant (15 zł/150 ml)

4 Miraculum Men Collection woda toaletowa Black to inspirująca kompozycja orzeźwiającej mięty oraz pulsującej zmysłowością lawendy. Mieszankę doprawiono akordami cynamo-nu, kwiatu pomarańczy oraz kminku, które dodają zapachowi wyrazistości. Oryginalność kompozycji podkreślają wanilia, bób tonka i drzewo sandałowe. Miraculum, cena: ok. 30 zł/100 ml

5 Woda toaletowa STR8 Freedom łączy aromat czerwonego pieprzu i imbiru z mandarynką, rozmarynem oraz nutami drzewa cedrowego i paczuli. Elegancki zapach dla wymagającego mężczyny. Sarantis, cena: 42,90 zł/50 ml

6 Chique to orientalno-paprociowy zapach dla szykownego mężczyzny. Kompozycję otwiera orzeźwiająca nuta cytrusów, doprawiona mocnymi przyprawami korzennymi. W dalszej czę-ści pojawiają się nuty kwiatowe i piżmo. Całość otula słodka wanilia. Wit Dystrybutor Kosmety-ków Łódź, cena: dezodorant 14,29 zł/150ml, woda toaletowa 31,50 zł/50 ml

7 Dezodorant Dove Men+Care Extra Fresh o energetycznym zapachu. Chroni przed nadmier-nym poceniem się przez 48 godzin, a zarazem nawilża skórę i chroni przed podrażnieniami. Unilever, cena: ok. 12 zł

8 Nike Fission Man – efektowna korzenna i lekko egzotyczna nuta szczytowa, pobrzmiewa akor-dami świeżych liści bambusa, aby dotrzeć do nuty bazowej opartej o zmysłowe piżmo i weti-wer. asco, cena woda toaletowa 85 zł/100 ml i 40 zł/30 ml, dezodorant 18 zł/200 ml

9 Łagodząca woda po goleniu Nivea z nową formułą active Comfort System wzbogacona w czysty, naturalny rumianek i witaminę E. Nie zawiera alkoholu. Koi podrażnienia, z cza-sem poprawia odporność skóry, posiada neutralny subtelny zapach. Beiersdorf, cena: ok. 25 zł/100 ml

Prawie 60% cotygodniowych czynności pielęgnacyjnych mężczyzn obejmuje

produkty do mycia i dezodoranty

% użyć w tygodniu

Produkty do mycia ciała

Dezodoranty

Pielęgnacja ciała

Perfumy

Produkty do golenia

Produkty do włosów

42%

17%

16%

11%

8%6%

7

2

3

4

5

8

fot. Serwis prasowy Nivea

9

6

Żródło: NTS Worldpanel Usage

1

Page 41: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

41

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

PROMOCJa

z rozwojem segmentu masstige, czyli luksusu dla mas, rekordy popularności biją linie zapa-chowe takie jak Nike Up or Down Men, Nike Fission czy Malizia Vetyver – dodaje. Choć to zapach jest kluczowym kryterium za-kupowego wyboru to opakowanie – najlepiej wyróżniające się, o męskim charakterze – od-grywa również swoją rolę.– Jeśli chodzi o kolorystykę opakowań, najczę-ściej stosuje się kolor czarny, choć w ostatnim czasie bardzo modny stał się również kolor biały, czego wyrazem jest nasza linia zapacho-wa Unlimited STR8 zapakowana w elegancką białą puszkę – mówi Urszula Szmeling, brand manager STR8 w firmie Sarantis.Mężczyźni miewają problemy z identyfikacją poszczególnych rodzajów produktów zapa-

chowych (zarówno perfum, jak i wód perfumo-wanych czy toaletowych), dlatego dokonując wyboru często sugerują się opinią sprzedawcy. Równie ważne, jeśli nie ważniejsze, jest zdanie partnerki – kobiety lubią decydować o tym, jak ma pachnieć ich mężczyzna.

Całodzienne, całoroczne i na każdą okazjęWiększość mężczyzn kupuje kosmetyki zapa-chowe wtedy, kiedy jest taka potrzeba, a nie z chęci posiadania nowości. Według badań, mężczyźni najczęściej używają ograniczonej do możliwego minimum ilości kosmetyków, chętniej sięgając po droższe i lepsze jakościo-wo produkty. W przeciwieństwie do kobiet niezbyt lubią eksperymentować, są tradycjo-

nalistami, nie lubią zmian. Stąd w wypadku marek selektywnych akceptacja modnych dziś modyfikacji tradycyjnych zapachów istnieją-cych na rynku przynajmniej od kilkunastu lat.– Jeśli jednak decydują się na nowy zapach, jest on w typie dotychczas używanego – mówi Anna Dąbska. Zaznacza jednak, że panowie wchodząc do perfumerii z reguły szukają per-fum „na całe życie”, co w praktyce oznacza „na kilka lat”. Mają to być zapachy o charak-terze „całodziennym, całorocznym i na każdą okazję”. Dosyć typowe dla mężczyzn jest po-padanie w skrajności – wydają duże sumy na najdroższe męskie perfumy, a wodę po goleniu kupują w najbliższym markecie.

Katarzyna Chorąży

obecnie mężczyźni w wieku 35+ stosują antyperspiranty znacznie rzedziej, niż kobiety w tym samym wieku

sprzedaż męskich żeli pod prysznic i antyperspirantów już dziś rośnie dynamicznie

odsetek kobiet używającychantyperspirantów

odsetek mężczyzn używającychantyperspirantów

100%

90%

80%

70%

60%

Potencjał dla produktów Dove

men+care

25-34 35-44 45-54 55-64

10000

8000

6000

4000

20002009 r. 2010 r.

męskie żele pod prysznic+ 18%

męskie antyperspiranty+ 13%

7839

9087 1425714838

15000

12000

9000

6000

20002009 r. 2010 r.

Żródło: NTS Worldpanel Usage Żródło: NTS Worldpanel Usage

Page 42: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

strefa urody Pielęgnacja

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

Naturalna flora bakteryjna, znajdująca się na powierzchni skóry, stanowi barierę ochronną przed bakteriami i wirusami chorobotwórczymi. W potrzymaniu jej właściwego składu pomocne są prebiotyki i probiotyki, które ostatnio coraz częściej znajdują zastosowanie w kosmetykach.

W naszym organizmie, na skórze, błonach śluzowych, w przewodzie pokarmowym, drogach oddechowych występuje ogrom-na liczba mikroorganizmów. Część z nich to stała, fizjologiczna mikroflora, ważna dla prawidłowego funkcjonowania. Jest przyjazna, lojalna wobec nas; nazwijmy ją dobrą. Biolodzy określili to terminem saprofity. To mikroorganizmy, które w warunkach normalnych chronią ciało człowieka przed drobnoustrojami cho-robotwórczymi. Nie przeżylibyśmy bez nich. Druga grupa to mikroflora przejścio-wa, niechorobotwórcza, bytująca krótko, godziny, dni czasem tygodnie. Trzecia jest mikroflorą chorobotwórczą, pocho-dzącą z zakażeń lub przebytych chorób, złą i szkodliwą. To tak zwane patogeny. Jak szacują naukowcy liczba bakterii związanych z ludzkim ciałem 10-krotnie przewyższa liczbę komórek organizmu, a więc są to miliony. To niewidzialny wszechświat, rządzący się swoimi pra-wami, ale zależymy od siebie. Skład flory bakteryjnej zależy od płci, wieku, pozio-mu hormonów, rasy, diety, typu materia-łów naszych ubrań, wilgotności powietrza i wilgotności ciała, higieny, stanu odpor-ności.

Perfekcyjna symbioza Niewidzialni przyjaciele to bakterie, grzyby i pleśnie. Potrzebują naszej skóry, bo ich poży-wieniem jest pot, sebum i martwe komórki. To takie małe, pomysłowe przedsiębiorstwo do oczyszczania, prewencji i ochrony. W zamian za miejsce zamieszkania i pożywie-nie bronią nas przed wrogimi mikroorgani-zmami, które mogą wywoływać zaczerwie-nienia, swędzenie, złuszczanie, wypryski czy podrażnienia. Żyją w bardzo delikatnej równowadze. Wiele naszych codziennych czynności jest ich wrogiem, grozi stabilności tego specyficznego ekosystemu. Nie każdy o tym wie, ale szkodzi im nadmierna higie-na, konserwanty, promienie UV, gwałtowne wychłodzenie, pewne leki, a w szczególności antybiotyki. Gdy nasza przyjazna gromadka ulega destrukcji, to jej miejsce, z przyjemno-ścią i sporą agresją, zajmują wrogie nam pa-togeny. Skóra zaczyna czuć się niekomforto-wo i traci naturalne piękno. Są jednak metody oraz składniki, którymi można ją wzmocnić, także poprzez kosmetyki, by zatrzymać przyjaciół a odpędzić wrogów. Służą temu prebiotyki i probiotyki. To składniki, które stymulują organizm do walki, utrzymują na skórze środowisko, w którym tylko przyjazne mikroorganizmy mogą bytować.

Co mieszka na skórze?Skóra to nasz największy narząd, stanowi średnio 15 proc. masy ciała. Naturalna flora bakteryjna jest najbardziej zewnętrzną, do-datkową, żywą barierą, która powstrzymu-je ataki patogenów. Własna flora pojawia się już od momentu narodzin. Jej ilość na zdrowej skórze zależy od indywidualnych cech każdego z nas. Kwaśny odczyn skóry zapewnia właściwe warunki do bytowania i rozmnażania mikroorganizmów dobrych. Te złe lubią z kolei zasadowe środowisko. Dobre działanie bariery zależy też od skła-du łoju i potu oraz od obecności enzymów niszczących patogeny. Nie zawsze obse-syjna chęć pozbycia się drobnoustrojów jest korzystna. Bardzo łatwo zaburzyć de-likatną równowagę dobrego świata. Cza-sem zupełnie nie jesteśmy świadomi, jak mu szkodzimy przez zmiany w tworzeniu płaszcza hydrolipidowego, zmieniając odczyn kwaśny na zasadowy, stosując an-tybiotyki, używając dezodorantów o dzia-łaniu przeciwbakteryjnym, dezynfekując skórę oraz wywołując zaburzenia wydzie-lania łoju i potu. Jak twierdzą prowoka-cyjnie niektórzy naukowcy: Ciągłe mycie nie jest dobre, bo pozbywamy się jednej z barier ochronnych. Coś w tym jest, ale bez

Barbara Włudyka

w imię– przyjaźń

Prebiotykii probiotyki

piękna

Page 43: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

43

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

przesady. Trzeba tylko wiedzieć, czym się myć. Niezbędne jest przestrzeganie higieny ciała w taki sposób, aby jej ilość i jakość nie naruszała równowagi bariery.

uchylone wrota Bakterie flory fizjologicznej produkują szereg czynników zmieniających środowisko na nieprzyjazne dla rozwoju pa-togenów. Są to enzymy z grupy lipaz i kwas mlekowy do utrzymania kwaśnego pH. Jeśli wśród ustabilizowanej do-brej flory pojawi się patogen to trafi na niekorzystne środo-wisko o zbyt kwaśnym pH. To nie pozwoli mu się rozmno-żyć i szkodzić. Jak widać sposób pozbywania się wroga jest pokojowy, nie ma ataków, broni, tylko niekorzystne warunki i głód. Nie ma też aktów zabijania poprzez antybiotyki, któ-re oprócz agresorów niszczą, jak w każdej wojnie, niewinne jednostki nastawione pokojowo. Misja pokojowa eliminuje łagodnie złe jednostki poprzez wzmacnianie tych dobrych. Kiedy więc patogen ma szanse na rozwój? Wtedy gdy coś zachwieje stabilnością ochronnej warstwy dobrych mikro-organizmów. Nie dość, że będzie mógł pozostać i rozmna-żać się do woli, ale dostanie szansę penetracji przez skórę, a wewnątrz organizmu wywoła kolejne szkody. Aby dobre szczepy nie powróciły, patogeny wytwarzają przeciwstawne im środowisko, alkaliczne, bo tylko w takim czują się do-brze. Zaalarmowana skóra, by się ochronić przed wysokim pH, wytwarza substancje utleniające. Te, jako nieobojętne, zaczynają niszczyć zdrowe komórki skóry. Ich destrukcja to destrukcja bariery obronnej skóry. Zniszczona bariera, uszkodzenia wierzchniej i głębszych warstw to wrota zaka-żenia. Przez te wrota jak przez zachęcająco otwartą bramę wchodzą swobodnie złe drobnoustroje. A potem to już infek-cje, podrażnienia, jednym słowem kłopoty.

uszkodzone przedsiębiorstwoW zależności od wieku zaburzenie delikatnej ochrony powo-duje odpieluszkowe zapalenie skóry u niemowląt i małych dzieci, nastolatki walczą z trądzikiem, kobiety mają kłopoty bakteryjne z powodu wahań hormonalnych, starsze osoby z powodu wysuszenia skóry i znacznego zmniejszenia sebum są bardziej podatne na zakażenia bakteryjne czy grzybice. Stres wywołuje pokrzywkę i trądzik u dorosłych. Także leki, a w szczególności antybiotyki, pozbawiają nas ochronnej flory. Używanie kosmetyków też bywa niekorzystne. Kon-serwanty w nich zawarte niszczą naszych przyjaciół, nie-właściwe pH kosmetyku, niedopasowane do skóry, zmienia kwaśne pH. Składniki produktów np. alfa hydroksykwasy złuszczając wierzchnią warstwę usuwają też drobnoustroje. Silne detergenty, stosowane szczególnie w chemii gospodar-czej, także zmywają ten światek z powierzchni skóry, tak samo jak alkaliczne mydła, które zmieniają kwaśne środo-wisko na zasadowe, sprzyjając patogenom. Z upodobaniem, pod wpływem reklam dezynfekujemy powierzchnie, a jeśli tak samo potraktujemy skórę, to także wyeliminujemy całą florę. Wtedy aktywne są zarówno dobre, jak i złe mikroorga-nizmy. Jeśli chcemy, by zasiedliły się te dobre, można zasto-sować kosmetyki z prebiotykami i probiotykami.

Najpierw były probiotyki Poszukiwanym składnikiem stały się w ostatnim czasie probiotyki. Są bardzo popularne w żywności. Termin ten został wprowadzony w 1953 roku i oznacza niektóre bak-terie, które mają zdolność zasiedlania konkretnego obszaru i zabezpieczania go przed rozwojem złych drobnoustrojów. Nazwa stanowi połączenie dwóch słów z języka greckiego pro i bios, co znaczy Dla życia. Żywność wzbogaca się ży-wymi lub pozostającymi w stanie anabiozy, np. szczepami z rodzaju Lactobacillus, Bifidobacterium, Pediococcus, Lac-tococcus, Enterococcus i Leuconostoc, zdolnymi do zasie-dlania organizmu lub przechodzenia w stanie żywym przez przewód pokarmowy. W kosmetykach także zastosowano tę

PRO

MO

CJa

Page 44: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

strefa urody Pielęgnacja

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

metodę dla podtrzymania i odbudowy do-brej flory, a tym samym opóźniania starze-nia się skóry.

Potem dodano prebiotykiWażne jest, by ilość mikroorganizmów stanowiących prawidłową florę bakteryjną utrzymać na odpowiednim poziomie. Je-śli już jesteśmy przekonani, że probiotyki warto dostarczać skórze, można iść dalej, a mianowicie żywić te, które już tam są, by trwały na posterunku i dobrze się miały. Temu służą substancje pokarmowe wspie-rające dobre bakterie, które otrzymały na-zwę prebiotyki. Termin ten został użyty po raz pierwszy w 1995 roku. Jest to określe-nie składników, które selektywnie stymulu-ją wzrost i aktywność jednego lub większej liczby szczepów bakterii i w ten sposób korzystnie wpływają na stan zdrowia czło-

wieka. Nie należy mylić prebiotyku z pro-biotykiem. Pierwszy ma za zadanie wspie-rać rozwój dobrej flory bakteryjnej, drugi to żywe kultury mikroorganizmów, które są dostarczane organizmowi najczęściej z je-dzeniem, w postaci suplementu diety lub w kosmetyku. A więc prebiotyczny oznacza taki, który żywi dobre bakterie.

Bakterie dobroczynne dla urody Probiotyki są coraz częściej składnikami aktywnymi kosmetyków, ich sprzedaż w Europie systematycznie rośnie. W kosme-tyce zaczęto też stosować prebiotyki, wzra-sta zainteresowanie tego typu układami.

Prebiotyki i probiotyki to składniki, które stymulują organizm do walki

ze złymi mikroorganizmami, utrzymują na skórze środowisko,

w którym mogą bytować tylko przyjazne bakterie

Jedna z firm zaangażowała do pielęgnacji czynny składnik Bifidus Lystate w postaci rozdrobnionej zawiesiny, uzyskanej z bak-terii Bifidobacterium longum reuter. Inny potentat rynkowy stosuje czysty plankton termalny, który działa tak jak probiotyki. Polskie firmy nie pozostają w tyle, mamy już nawilżającą linię do odwodnionej skóry z wyciągiem z bakterii mlekowych. W buł-garskich produktach przeciwtrądzikowych wykorzystuje się surowce oparte na szcze-pach jogurtowych Lactobaccilus bulgaris. Bakterie mlekowe w formie biolizatu mię-dzy innymi Lactococcus lactus wykorzy-stywane są w preparatach przeciwstarze-niowych typu anty-ageing. W kosmetyce, w produktach pielęgnacyjnych znajdują zastosowanie także surowce poddawane działaniu bakterii kwasu mlekowego. Dzi-siejsze metody naukowe potwierdzają tyl-

ko wiedzę wcześniejszych pokoleń, nabytą przez doświadczenie. Uzasadniają porady z babcinego lamusa o dobrym wpływie fermentowanych produktów mlecznych na skórę. Właściwości probiotyczne mle-ka czy jogurtów działających przeciwsta-rzeniowo na skórę są wykorzystywane do produkcji wielu luksusowych produktów do pielęgnacji skóry – kojących i regene-rujących.

substancje prebiotyczne dla skóry Prebiotyk nie zawiera żadnych mikroorga-nizmów, jedynie substancje stymulujące ich wzrost. Zawierają je rośliny, np. szpa-

ragi, karczochy lub cykoria. Prebiotykami mogą być białka, tłuszcze, oligo- lub poli-sacharydy. Jako prebiotyk w kosmetykach stosuje się mieszaninę inuliny oraz gluko-oligosacharydu. Inulina uzyskiwana jest przez ekstrakcję gorącą wodą korzeni cy-korii podróżnika (Cichorium intybus L.). Z kolei glukooligosacharydy pochodzą z na-turalnych cukrów i uzyskiwane są podczas opatentowanego enzymatycznego procesu syntezy z użyciem glykosyltransferazy. Układ ten nadaje się do kosmetyków dla delikatnej skóry dzieci, do produktów hi-gieny ogólnej i intymnej. Nadaje się też do skóry wrażliwej i sprawdza w kosmetykach dla cery dojrzałej. Rekomendowany jest nie tylko do kosmetyków przeciwłupieżo-wych, gdzie ogranicza działanie Malasse-zia furfur, ale też do opalania i do pielę-gnacji męskiej skóry. Wspiera też działanie dezodorantów, bo ogranicza rozwój Cory-nebacterium xerosis, bakterii wywołującej nieprzyjemny zapach rozłożonego potu. Składniki myjące, czasem zbyt agresywne, szamponów i produktów do mycia i ką-pieli niszczą dobrą florę, ale wzbogacone prebiotykiem stają się bardziej łagodne. Prebiotyk może też zapobiegać rozwojowi Propionibacterium acnes, bakterii odpo-wiedzialnej za trądzik. Preparaty do higie-ny intymnej z prebiotykiem dobrze służą zapobieganiu infekcjom okolic intymnych. Utrzymanie właściwego, kwaśnego odczy-nu tego obszaru hamuje wzrost bakterii chorobotwórczych.Jak widać z podanych przykładów znajo-mość naszych sprzymierzeńców, współ-praca z nimi zgodnie z ich naturą to kolej-ny krok w utrzymaniu stabilnej warstwy ochronnej skóry.

mgr Barbara WłudykaKonsultant ds. badań i rozwoju branży

kosmetycznej, biolog, kosmetolog, absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Bibliografia:Marie-Claude Martini Kosmetologia i farma-kologia skóry Wydawnictwo Lekarskie PZWL Warszawa 2007Materiały producentów surowców i kosmetyków: Gova, Garnier, Biotherm, Nude, Verattiva

1 O2 D-biotic aksamitny krem do stosowania rano i wieczorem na twarz i szyję. Jego głównym składnikiem jest lizat bakterii Lactobacillus + Trikenol (probiotyk + prebiotyk) – ekskluzywny kompleks, wzmacniający działanie przyjaznych bakterii. Dostępny w sieci Sephora, cena: 169 zł

2 Kremowa emulsja ginekologiczna Lactissima active do higieny intymne z ulepszoną formułą Duo-Protect. Zawiera probiotyki (stabilizują mikroflorę bakteryjną i powstrzymują działanie bakterii chorobotwórczych), undecy-lenian (hamuje powstawanie grzybów chorobotwórczych) i kwas mlekowy (wspomaga naturalne mechanizmy obronne). Soraya, cena: 12 zł

3 Mleczko do ciała Garnier Nawilżająca Pielęgnacja 7 dni. Zawiera aktywny składnik Bifidus Lystate, przywracający równowagę suchej skórze oraz na-turalne składniki roślinne. L’Oreal, cena: 14 zł

1

23

Page 45: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

45

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

PROMOCJa

Według badań TNS OBOP 91 proc. Polek deklaruje, że używa antyperspirantu każdego dnia. Dane sprzedażowe wykazują jednak, że przeciętna kobieta kupuje rocznie jedynie dwa antyperspiranty. Przy codziennym stosowaniu ilość ta wystarczyłaby jedynie na 143 dni w roku. Tymczasem Brytyjki zużywają nieco ponad pięć antyperspirantów rocznie, przy de-klaracji codziennego ich używania na pozio-mie 84 proc. (źródło: Dove Real Beauty 2010, TNS 2011).Jak wynika z badania codziennych zwyczajów kobiet w zakresie higieny osobistej i pielęgna-cji, przeprowadzonego przez TNS OBOP dla Rexony (badanie ogólnopolskie wykonane wśród kobiet w wieku 16-49 lat, N = 600 me-todologia CAWI (in home), termin realizacji: 08.04-11.04.2011) wśród najważniejszych codziennych czynności wykonywanych przez Polki znajdują się: mycie zębów (96 proc.), używanie perfum (87 proc.), a także stosowa-nie antyperspirantu (84 proc.). Równocześnie Polki wskazały, że antyperspirant (66 proc.), szampon do włosów (43 proc.) oraz krem do twarzy (39 proc.) to trzy najważniejsze pro-dukty niezbędne w ich codziennej pielęgnacji.

Polka kupuje tylko 2 antyperspiranty rocznie

Kosmetyki dostosowane do grupy krwi

I choć zdecydowana większość wskazuje, że stosuje antyperspirant przynajmniej raz dzien-nie, badania dotyczące faktycznej sprzedaży tego kosmetyku zdają się temu zaprzeczać. Antyperspiranty rzadko też znajdują się też wśród kosmetyków, które kobiety noszą przy sobie (41 proc.).Polki traktują antyperspiranty praktycznie na równi z perfumami – bez perfumowania się „nie wyjdzie z domu“ 58 proc. ankietowa-nych, bez użycia antyperspirantu – 62 proc. Przy wyborze antyperspirantu kobiety kie-rują się przede wszystkim jego zapachem (70 proc.), długością działania (68 proc.) oraz przekonaniem, że nie brudzi ubrań (57 proc.). Dla 39 proc. ważna jest również jego forma – aerozol, fluid, krem lub żel. Długość działa-nia jest również najczęściej wymieniana jako cecha najważniejsza antyperspirantu. Twierdzi tak niemal połowa respondentek (44 proc.).

Po dietach zgodnych z grupą krwi, przy-szedł czas na kosmetyki. Dr James D’Ada-mo zrobił furorę wśród amatorek modnych diet planem żywieniowym zgodnym z gru-pą krwi. Teraz w ten sam sposób dobiera kosmetyki. – Grupa krwi jest kluczem, który otwiera drzwi do tajemnic zdrowia, choroby, długowieczności, witalności i od-porności psychicznej. Decyduje o podatno-ści na choroby, o upodobaniu do żywności i nawet o rodzaju wykonywanych ćwiczeń – przekonuje dr D’Adamo. Dodaje, że oparł swoją linię na głównych potrzebach pa-cjentek i sporządził ją wyłącznie z natural-nych składników. Kosmetyki dopasowane do grupy krwi można nabyć jedynie w jego klinice. Specjalista ma już zapewniony świetny PR – jego pomysłem zachwycone są Demi Moore i Liz Hurley. D’Adamo swoje wieloletnie spostrzeżenia opublikował już w latach 80. w książce „One Man’s Food Is Someone’s Else’s Po-ison”, w której przekonuje, że ludzie mogą tracić na wadze jedząc w sposób dopaso-wany do ich grupy krwi.

Page 46: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

strefa urody Pielęgnacja

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

Upały, podróże, kąpiele w morzu, w jeziorach, na basenie, zmiana otoczenia, potrafią odbić się na kondycji organizmu. Powstają uczule-nia, podrażnienia. By się przed nimi bronić, sięgamy po preparaty, które pomagają utrzy-mać prawidłową florę bakteryjną okolic miejsc intymnych. Ta tworzy barierę ochronną przed namnażaniem się tzw. złych bakterii – patoge-nów. Patogenom nie sprzyja kwaśnie środo-wisko, którym charakteryzuje się prawidłowa flora bakteryjna. Za jej utrzymanie odpowiada-ją pałeczki kwasu mlekowego i produkty ich metabolizmu. Gdy dochodzi do ich osłabienia i odczyn kwaśny zmienia się w zasadowy, wte-dy patogeny mają raj, a my zamiast upragnio-nych wakacji – poważny problem, bo swędzi i piecze.

delikatnie…Do zaburzenia prawidłowej flory bakteryjnej, wyjałowienia – jak mówią lekarze – mogą do-prowadzić niewłaściwe zabiegi higieniczne. Chodzi m.in. o używanie zbyt agresywnych kosmetyków – zasadowych mydeł, perfumo-wanych, pieniących się żeli pod prysznic lub płynów do kąpieli. Kosmetyki, które inten-sywnie pachną, barwią wodę i pienią się, czyli

czynią kąpiel przyjemną, zawierają detergenty, barwniki i środki zapachowe – wszystko to może powodować podrażnienia i uczulenia. Dlatego do pielęgnacji szczególnie wrażliwych miejsc intymnych polecane są specjalistycz-ne preparaty – żele, mleczka, chusteczki nimi nasączane. Ich łagodne receptury pomagają utrzymać fizjologiczne pH miejsc intymnych, zapobiegać podrażnieniom i stanom zapalnym delikatnego naskórka oraz przyspieszać goje-nie mikrouszkodzeń.

… i skutecznieKosmetyki do higieny intymnej sprzedają się przez cały rok, ich sezonowość jest coraz mniejsza. Dotyczy w większym stopniu jed-norazowych chusteczek niż żeli czy emulsji. Coraz więcej firm decyduje się więc na inwe-stycje w ten segment produktów. Wchodzą w niego nowe firmy, a te, które już zaznaczyły swoją obecność, rozszerzają ofertę. – Klientki są coraz bardziej wymagające i, podobnie jak w innych kategoriach, poszukują produktów specjalistycznych, dedykowanych indywidu-alnym potrzebom oraz konkretnym proble-mom – wyjaśnia Beata Maciejczyk-Fołtyn, PR manager Soraya. – Większość preparatów dostępnych na rynku zachowuje fizjologiczny odczyn śluzówki, co przy obecnym stanie wie-dzy konsumentek nie jest już niczym szcze-gólnym. Wychodząc więc naprzeciw oczeki-waniom kobiet postanowiliśmy unowocześnić formuły i wprowadzić dwie, całkowicie nowe linie – dodaje. Te linie to kremowe żele Inti-mio Neutralizo z ekologicznym składnikiem neutralizującym nieprzyjemne zapachy i prze-dłużającym uczucie świeżości oraz kremowe

emulsje ginekologiczne Lactissima z formułą DuoProtect z probiotykami, która gwarantuje podwójną ochronę: antybakteryjną i przeciw-grzybiczną. Każdy produkt zawiera dodatko-we składniki aktywne, które wzmacniają jego kierunkowe działanie.Cztery nowe płyny o ukierunkowanym działa-niu pojawiły się w portfolio Lirene: aloesowy, nieperfumowany – dla kobiet ze skórą nad-wrażliwą, proteinowy – do skóry skłonnej do podrażnień i delikatnej, hialuronowy – do skó-ry przesuszonej, wymagającej nawilżenia oraz lukrecjowy – łagodzący i kojący podrażnienia.Poszukiwanie przez konsumentki specjali-stycznych produktów, które poradzą sobie z określonymi problemami było także inspiracją dla marki AA. Płyn AA Intymna Pro Harmony przeznaczony jest dla kobiet w okresie meno-pauzalnym. Płyn Pro Protect zalecany jest w przypadku nadwrażliwości okolic intymnych, np. podczas menstruacji, ciąży czy w trakcie kuracji antybiotykowej. Płyn Pro Fresh poma-ga poradzić sobie z upławami. Za największą innowację można uznać specjalistyczną emul-sję AA Pro Girls – jest to jedyna na polskim rynku emulsja przeznaczona dla dziewczynek od trzeciego roku życia. Przeciwdziała podraż-nieniom, łagodzi zaczerwienienia, nawilża i delikatnie natłuszcza. Jest rekomendowana do codziennej pielęgnacji okolic intymnych, szczególnie gdy pojawiają się problemy wy-nikające z błędów w higienie, jak pieczenie, zaczerwienienie, podrażnienie, dyskomfort podczas oddawania moczu. Jej wprowadze-nie sygnalizuje, w jakim kierunku podąża ry-nek i, że ma spory potencjał rozwoju. Kobiety zaprzyjaźnione z kosmetykami do higieny intymnej wpajają nawyk ich używania także swoim dzieciom i mężczyznom. Preparaty dla mężczyzn mają w swojej ofercie m.in. firmy Ziaja, Oceanic i Joanna.

Katarzyna Bochner

Kosmetyków do higieny intymnej używamy przez cały rok. Jednak latem ta kategoria produktów nabiera na znaczeniu. sięgają po nie już nie tylko kobiety. Kolejni producenci wprowadzają preparaty dla mężczyzn.

Pojawiają się też pierwsze kosmetyki do higieny intymnej dla dzieci.

Intymne sposoby

naintymneproblemy

Page 47: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

47

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

Receptury kosmetyków do higieny intymnej nie powinny zawierać barwników i silnych detergentów oraz zapachu zawierającego alergeny. Ważnym, niezwykle delikatnym dla skóry środkiem myjącym jest naturalna betaina uzyskiwana z buraków cukrowych. Związek ten posiada dobre właściwości myjące i pianotwórcze, a jednocześnie nie podrażnia i pomaga chronić wrażliwą skórę. Regulację pH i utrzymanie go na odpowied-nio niskim, fizjologicznym poziomie (pH 5,5) zapewnia obecny w produktach do hi-

gieny intymnej kwas mlekowy. Dzięki swoim właściwościom, ten cenny składnik chroni sfery intymne kobiety przed podrażnieniami i zaczerwienieniami.Cennymi składnikami aktywnymi preparatów do higieny intym-nej są też składniki, które pomagają utrzymać naturalną barierę ochronną skóry, dzięki czemu nie jest ona narażona na podrażnie-nia i zaczerwienienia. Tak działają na przykład proteiny ryżowe czy kwas hialuronowy. Ponadto, w produktach do higieny intym-nej wykorzystywane są wyciągi roślinne o właściwościach łago-dzących i kojących, takie jak wyciąg z lukrecji czy aloes.

Czy warto produkować kosmetyki do higieny intymnej dla mężczyzn?

Czy rynek ma potencjał rozwoju?

Dlaczego składniki ekologiczne?

dr n. biol. Karolina Bazela, kierownik Laboratorium Naukowego Lirene

Czym charakteryzują się receptury?

Zdecydowanie tak. Przemawia za tym głównie zmiana mentalności, za-równo wśród mężczyzn, jak i kobiet. Rosnąca popularność płynów do hi-gieny intymnej wynika z przełamania pewnych stereotypów. Kupno specja-listycznego płynu coraz rzadziej jest kwestią wstydliwą. Świadczy o tym fakt, że produkty jeszcze niedawno

dostępne wyłącznie w aptekach, można dziś nabyć w drogeriach. Płyny do higieny intymnej stanowią dla nas kategorię niezbędną wśród produktów do codziennej higieny – warto dodać, że Oceanic jako pierwszy producent wprowadził płyn do higieny intymnej na polski rynek. Z naszych badań wynika, że płyny te stosowane są na co dzień przez konsumentki w różnym wieku, zarówno starsze, jak i młodsze. Co ważne, klientki pozostają lojalne wobec marki, ponieważ poszukują preparatów nie tylko skutecznych, ale również bezpiecznych.

ewa Chromniak- -Przybyła, dyrektor marketingu, Oceanic

Joanna Kowalczuk, kierownik działu marketingu, Ziaja

Wzrastająca świadomość mężczyzn dotyczą-ca pielęgnacji i higieny pozwala przypusz-czać, że i tego typu preparaty zyskają szero-kie grono odbiorców. Panowie coraz częściej dokonują przemyślanych zakupów, poprze-dzonych poszukiwaniem i porównywaniem produktów. Ich domowa półka z kosmetykami zaczyna się powiększać. Już nie ograniczają się do podstawowej higieny (żel pod prysznic,

szampon do włosów), ale zaczynają sięgać po inne, bardziej specjali-styczne produkty. Męski żel do higieny intymnej wszedł w skład serii Yego z dwóch powodów. Pierwszym jest pozycja lidera firmy Ziaja w sprzedaży ilościowej w segmencie płynów do higieny intymnej. Drugim powodem jest odzew z rynku. Coraz częściej otrzymywali-śmy pytania klientów o poradę w zakresie męskiej higieny intymnej. Panowie pytali, czy mogą stosować standardowe, kierowane głównie do kobiet, preparaty z serii Intima. Zgłaszali potrzebę powstania pro-duktu przeznaczonego właśnie dla nich. Mamy nadzieję, że również żel Yego, tak jak inne produkty do higieny intymnej, zyska wielu sympatyków. Ten preparat zawiera kwas mlekowy utrzymujący bez-pieczne pH skóry okolic intymnych, delikatnie myje oraz zapewnia długotrwałe uczucie czystości i świeżości, intensywnie nawilża oraz skutecznie łagodzi podrażnienia. Skład żelu jest podobny do pozosta-łych produktów z serii Intima, jednak różni się zapachem, który jest delikatny, ale męski.

Zauważyliśmy, iż konsumentki coraz częściej poszukują substancji pochodzących wprost z natury. To właśnie trehaloza była tym, czego szukaliśmy dla naszych nowych żeli Intimio. Trehaloza to naturalny sacharyd o unikal-nych własnościach. Jako silnie hydroaktywny składnik ochrania fibroblasty przed odwod-nieniem i szkodliwym wpływem środowiska. Dodatkowo neutralizuje nieprzyjemne zapa-chy ciała. Jako składnik naturalny, bezpieczny i ekologiczny, zgodny ze standardami Ecocert wzbudził nasze zaufanie.

Ciekawostka: występowanie trehalozy w roślinach jest powodem rozkwitu pustyni po deszczu. To właśnie ona ochrania rośliny w cza-sie suszy, a przywraca do życia po kontakcie z wodą – następuje tzw. zmartwychwstanie roślin.

mgr inż. agnieszka rogulska-elkotbi dział badań i rozwoju marki Soraya

16 zł

7 zł

9 zł

11,99 zł

7,49 zł

12 zł14 zł

8,10 zł

7,90 zł /500 ml

Page 48: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

strefa urody Makijaż

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

1 Bell anti-age & Shine wygładzająca pomadka do ust z kompleksem przeciwzmarszczkowym. aktywny składnik anti-ageing complex zmniejsza powstałe zmarszczki i zapobiega tworzeniu się kolejnych, poprzez pobudzanie skóry do odbudowy kolagenu i elastyny. Bell, cena: 18 zł

2 Classic Colours Festival – udoskonalona formuła Perfect Creamy najpopularniejszej pomadki marki Hean. Jeszcze bardziej kremowa konsystencja, odżywcza formuła anti-age z kompleksem ceramidowym pielęgnuje i wygładza naskórek ust. Hean, cena: 11 zł

3 Natural Lip Balsam Colour Pierre Rene, to pomadka o balsamicznej, hipoalergicznej formule, zawierającej koktajl witamin , ceramidów oraz ekstrakt ze słonecznika.Uelastycznia, wygładza i nawilża delikatną skórę ust zapewniając „anti-ageing effect”. Pierre Réne, cena: 14,50 zł

4 Głębokie nawilżenie z aktywną siłą balsamu do ust i wysoką dawką naturalnego kolagenu. Dzięki Maybelline Hydra Extreme usta są widocznie pełniejsze i do 50 proc. gładsze. L’Oréal, cena: 16,99 zł

4 Głębokie nawilżenie z aktywną siłą balsamu do ust i wysoką dawką naturalnego kolagenu. Dzięki Maybelline Hydra Extreme usta są widocznie pełniejsze i do 50 proc. gładsze. L’Oréal, cena: 16,99 zł

5 Szminka Color Riche zawiera prawie 50 proc. aktywnych składników, w tym witaminę E oraz kwasy Omega 3 i 6. Ma gładką kremową konsystencję oraz subtelny, kobiecy zapach. Chroni, odżywia i regeneruje delikatną skórę ust. L’Oréal Paris, cena: 53 zł

6 Pupa Volume powiększa i uwydatnia usta. To zasługa aktywnych skład-ników: Volufiline (naturalny ekstrakt z Gardenia asiatica – zwiększa objętość podskórnej tkanki tłuszczowej), ekstrakt z Portulaca Pilosa + oligopeptydy (stymulują syntezę kwasu hialuronowego). Baltic Company, cena: 70 zł

7 Eliksir młodości w 18 modnych odcieniach. Pomadka anti-age z formułą opartą na składnikach aktywnych. Zawiera m.in. wyciąg z aloesu o działaniu nawilżającym i regenerującym, Centella asiatica – (roślina pochodząca ze strefy subtropikalnej na Oceanie Indyjskim) aktywującą syntezę kolagenu w fibroblastach oraz kwas hialuronowy, który w kontakcie ze skórą zwiększa swoją objętość i wypełnia zmarszczki. Eveline Cosmetics, cena: ok. 12 zł

8 Pomadka i konturówka w jednym. Formuła Lipfinity Lip Tint została stworzona na bazie wody. Pozwala to, zawartemu w niej barwnikowi, wtopić się w głębsze warstwy ust. Cienka końcówka umożliwia precyzyjne obrysowanie linii ust, a płaska strona aplikatora – dokładne nałożenie produktu. Sofralux, cena: 39,99 zł

Wybór odpowiedniej szminki to sprawa i łatwa, i trudna. Łatwa, bo obecne trendy są takie, że wszystkie kobiety, niezależnie od typu urody i koloru włosów, noszą wszystkie odcienie – fuksję, koral, pomarańczowy, tru-skawkę, krwistą czerwień… Kiedyś wszystko było prostsze, zasady mówiły: blondynka nosi róż, brunetka czerwienie i brązy, ruda oran-że… Odcień karnacji powtarzał się w barwie szminki. Teraz zimnym bladym różem Color Riche 101 pomaluję zarówno blondynkę o złotawej skórze muśniętej słońcem, jak i bru-netkę o bladej cerze i niebieskich oczach w ty-

agata Kalbarczyk, makijażystka L’oréal Paris, radzi! Przeczytaj i wykorzystaj wiedzę w codziennej pracy!

pie Królewny Śnieżki. Ruda z piegami będzie wyglądać pięknie i w czystej krwistej czerwie-ni i w matowej fuksji.

Jak dobrać odpowiedni kolor?Po pierwsze kierując się całą stylizacją – czy jest sexy, czy romantyczna, casual, czy do pracy. Intensywna szminka może nadać in-nego wymiaru ascetycznej stylizacji, a przy bogatym stroju stonowany makijaż nadaje lekkości. Bardzo ważna jest też całość makijażu. Moc-na, intensywna barwa szminki zawsze „wy-broni się” na prawie nagiej twarzy, a przy tym nada makijażowi nowoczesności. Jeśli pod-kreślam oko mocnym cieniem i czarną kred-ką, wybiorę raczej naturalną szminkę, chyba że chodzi mi o klasyczny „francuski” makijaż – odymione oko plus mocne czerwone usta. Wariantów jest wiele. Jeśli na oku jest kreska zrobiona eyelinerem, naturalna bladoróżowa szminka będzie wyglądała bardziej na lata 60., a intensywna fuksja – raczej pin-up (odniesie-nie do stylizacji z lat 40-50).

Jak precyzyjnie nałożyć intensywną szminkę?

Mocny makijaż ust wcale nie jest taki trudny. Szminki są dobrze napigmentowane i kryją już od pierwszego pociągnięcia, a nawilżająca formuła ułatwia ich rozprowadzanie. Trud-ności mogą pojawić się przy obrysowywaniu konturu. By go zachować, przed nałożeniem szminki można obrysować usta konturówką, lecz obecnie odchodzi się od używania kre-dek. Nie wyglądają nowocześnie i mogą zmie-niać kolor szminki.

Na co należy zwrócić uwagę przy wyborze szminki?Najważniejszy przy wyborze pomadki jest dla mnie kształt ust – wąskie i małe wymagają ra-czej naturalnych kolorów. Przy dużych, o ład-nym regularnym kształcie, można pokusić się o ciemniejszą szminkę – jak wiadomo ciemne kolory optycznie pomniejszają, a jasne powięk-szają. Nie jest to jednak stała reguła. Bardzo duże usta, w typie Angeliny Jolie, mocno wy-malowane, wyglądałyby groteskowo – dlatego pomaluję je szminką w naturalnych odcieniach, a na ustach proporcjonalnych do twarzy, pełnych i kształtnych na pewno poszaleję z kolorem – in-tensywna fuksja Color Riche 104, głęboka ma-lina Color Riche 376 lub truskawkowa czerwień 500 – to świetne propozycje na lato.

Jak dobrać odpowiedni kolor szminki?

412

3

7

5

86

Page 49: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

49

Wiadomości Kosmetyczne – MaJ 2011

Kobiece spojrzenie potrafi zdziałać cuda, przy czym jego siła nie jest jedynie dziełem natury. Często subtelne piękno podkreślane jest przez odpowiednio wystylizowane i pomalowane rzęsy. Wiedzieli o tym już starożytni, dlatego też Egipcjanki stosowały mieszaninę sadzy, oliwy i białka aby usztywnić i uwydatnić ko-lor oraz gęstość swoich rzęs. Moda na malo-wanie oczu została przejęta przez Greczynki i rozpowszechniona w kulturze śródziemno-morskiej. Jako gotowy produkt maskara na-rodziła się w 1915 roku i błyskawicznie stała się podstawowym kosmetykiem wyemancy-powanej kobiety lat 20. Obecnie, prawie każ-da kobieta przed wyjściem z domu maluje oczy. Z raportu przygotowanego przez portal nowekosmetyki.pl wynika, że to właśnie ma-skara jest najważniejsza w damskiej kosme-

Maskara to jeden z najczęściej używanych produktów do makijażu w Polsce. tusze do rzęs stanowią aż 66 proc. sprzedaży wartościowej w tym segmencie. Po użyciu maskary kobiety oczekują efektu sztucznych rzęs – długich, gęstych, idealnie rozdzielonych. Chcą także, by je pielęgnowała – chroniła i wzmacniała.

PROMOCJa

tyczce i stanowi aż 66 proc. sprzedaży war-tościowej wszystkich produktów do makijażu oczu (dane za MEMRB, 2010).

diabeł tkwi w szczegółachA zwłaszcza w szczoteczce. Obowiązkowo musi precyzyjnie rozdzielać rzęsy i nie po-zostawiać na nich grudek. To w dużej mie-rze od niej zależy, czy krótkie rzęsy będą wspaniale wydłużone, cienkie lub rzadkie perfekcyjnie pogrubione, proste zalotnie podniesione i podkręcone. Ile maskar tyle rodzajów szczoteczek – różnej wielkości, długości i o różnym włosiu. Producenci prześcigają się w wymyślaniu innowacyj-nych kształtów (stożkowate, kuliste, so-czewicowate) i materiałów (guma, silikon, elastomer etc.).

Ta różnorodność sprawia, że konsumentki mogą mieć problem z wyborem najlepszego produktu dla siebie. – Ważne jest, żeby odpowiednio dopasować szczoteczkę do rodzaju rzęs – tłumaczy Mag-dalena Mączka-Chomczyk, brand manager make-up L’Oréal Paris. – Krótkie rzęsy wy-magają asymetrycznych szczoteczek o róż-nej długości włosków, które dotrą do każdej, nawet najmniejszej rzęsy. Przy delikatnych lub rzadkich rzęsach lepiej zrezygnować z twardych szczoteczek ze sztucznych mate-riałów – tu dobrze sprawdzają się duże, gęste szczoteczki, które łapią rzęsy i równomiernie pokrywają je tuszem – dodaje.Wszelkie badania i statystyki sprzedaży poka-zują, że najbardziej pożądanym efektem jest pogrubienie i podkreślenie rzęs. Panie z chę-

niezbędnaCzego chcą od niej kobiety?

askara!

Page 50: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

1

10

1 Superwydłużajaca maskara Delia ONYX o głębokiej czerni, z kompleksem Bio-Mineral pielęgnuje i odżywia rzęsy. Delia Cosmetics, cena: 9,90 zł

2 Lash Longer Mascara przedłużająca rzęsy. Zawiera 2 mm mikrowłókna, które dają gwarancję uzyskania efektu sztucznych rzęs. Pierre Rene, cena: 18,99 zł

3 Mascara absolute Express Volume intensywnie pogrubiająca rzęsy. Wzbogacona elastycznym polimerem – nie kruszy się i nie rozmazuje. Hean, cena: 14 zł

4 Volume Million Lashes w wersji wodoodpornej. Wyraźnie zwiększa objętość rzęs, a gęsta szczoteczka idealnie je rozdziela. L’Oréal Paris, cena: 50 zł

5 Maskara Lash architect 4D pogrubia, wydłuża, rozdziela i podkręca rzęsy. Nadaje efekt sztucznych rzęs dzięki mocy modelujących włókien. L’Oréal Paris, cena: 59 zł

6 Volume Glamour Max z ekstraktem z czarnych pereł to nowe wcielenie znanego i już bestsellerowego tuszu Volume Glamour. Wszystko jest tu spotęgowane – szczoteczka, efekt, objętość rzęs (10-krotnie) i trwałość (do 16 godzin). Sofralux, cena: 48,99 zł

7 Maskara ace of Face Premium NO 1 do rzęs długich, ale cienkich lub, gdy wyraźnie brakuje im objętości. Brodr. Jorgensen, cena: 39,99 zł

8 Bomb Lashes Maximum Volume Mascara Carbon Black z roślinnymi komórkami macierzystymi Phyto – Energy Cells, stymulującymi rzęsy do szybkiego wzrostu. Bell, cena: 14 zł

9 Mascara Volume Diva Curve Me Sexy dla wielbicielek stylu pin-up, wzbogacona eliksirem Lash Perfecting. Stanowi on kompozycję czarnej orchidei i włókien lycra, które pogłębiają objętość oraz podkręcają rzęsy. Coty, 37 zł

10 Maskara Pupa Color Pop w wibrujących, żywych i soczystych kolorach lata. Podkręca rzęsy i nadaje im objętość. Baltic Company, cena: 49 zł

11 Golden Rose 3D Lash Defined Mascara wydłuża i rzęsy i nadaje im głęboką czerń. Silikonowa szczoteczka rozczesuje je i ułatwia dokładną aplikację tuszu. Golden Rose, cena: ok. 13 zł

12 artdeco Magic Brush Mascara 1 tusz – 2 różne efekty. Dzięki innowacyjnej, podwójnej szczoteczce pozwala uzyskać delikatny makijaż rzęs na dzień lub intensywny na wieczór. Baltic Company, cena: 64,90 zł

13 Deborah Volume & Care Lash Creator Mascara zawiera Keratin Lash Booster DH Complex – mieszankę aktywnych składników zawierających keratynę oraz Bio-energizer – pobudza-jący naturalny wzrost rzęs. Producent obiecuje do 48 proc. grubsze rzęsy po 30 dniach regularnego używania produktu. Gler, cena: 47,90 zł

14 Essence Multi action Mascara – Smokey Eyes maksymalnie wydłuża i pogrubia rzęsy. Dzięki innowacyjnej szczoteczce dociera nawet do najmniejszych włosków w kąciku oka. Sofralux, cena: 12 zł

15 Max Factor Masterpiece Volume & Definition Mascara dzięki zaawansowanej technologicznie szczoteczce iFX podkreśla i idealnie rozdziela rzęsy, równomiernie pokrywa je tuszem. Sofralux, cena: ok. 50 zł

16 Superpogrubiająca mascara Big Fat Lashes Miyo ze szczoteczką maksymalnie zwiększającą objętość rzęs. Zawiera substancje odżywcze: keratynę, witaminy, panthenol. Pierre Rene, cena: 7,99 zł

2

3

4

5

67

8

9

11

12

13

14

15

16

strefa urody Pielęgnacja

Page 51: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

431

cią sięgają po tusz, który ma sprawić, że ich rzęsy będą kilka razy grubsze. Spektakularny makijaż oka można osiągnąć również dzięki tuszom „2 w 1”. Składają się one z dwóch preparatów: najczęściej białej lub bezbarwnej kolagenowej, proteinowej lub polimerowej bazy oraz kolorowej maskary. Najpierw po-krywamy rzęsy bazą, która okleja je na całej długości i wydłuża, przyklejając się do końcó-wek. Po odczekaniu kilku sekund nakładamy na nie kolor. Dzięki takim zabiegom rzęsy są dobrze rozczesane, usztywnione i maksymal-nie wydłużone.Od kilku sezonów niezmiennie jest mod-ny tzw. efekt „sztucznych rzęs”. Za pomocą specjalnie dopasowanych szczoteczek i od-powiedniej kombinacji składników maskary każda kobieta może poszczycić się spojrze-niem gwiazdy z czerwonego dywanu. Długie siedzenie przed lustrem i doczepianie osła-biających cebulkę włosa kępek lub niewy-godnych sztucznych rzęs odchodzi więc do lamusa. Obecnie teatralny wygląd oka można uzyskać w ciągu kilku chwil. Niemal każda firma posiada w swojej ofercie tusz, który to umożliwi. Mascara L’Oréal Lash Archi-tect 4D ma w swojej formule 4-milimetrowe włókna stosowane do produkcji sztucznych rzęs, a jej smukła i asymetryczna szczoteczka zapewnia pogrubienie, podkręcenie, rozdzie-lenie oraz wydłużenie rzęs. Tusz marki essen-ce – Multi Function Mascara Smoky Eyes, dzięki spłaszczonej na końcach szczoteczce, wydłuża rzęsy w kącikach i nadaje oczom efekt makijażu smoky. False Lash Effect Max Factor charakteryzuje się o 25 proc. grubszą szczoteczką niż pozostałe tusze tej marki, zaś formuła Liquid Lash pogrubia rzęsy od nasa-dy aż po końce i dwukrotnie zwiększa ich ob-jętość. Natomiast miękka i elastyczna szczo-teczka mascary Bourjois Effet Liner, która z jednej strony ma długie włoski a z drugiej krótkie, ma dwie funkcje – maskary i linera. Przykłady można by mnożyć.

Pogrubione, wydłużone i wzmocnioneObecnie maskara ma służyć nie tylko pod-kreśleniu kobiecego piękna, ale i pielęgnacji rzęs. Naukowcy z sezonu na sezon udosko-nalają skład tego kosmetyku. Maskary za-wierają więc m.in.: polimery, pszczeli wosk, który nabłyszcza i wzmacnia rzęsy, odbudo-wującą strukturę rzęs witaminę B5 czy odży-wiające witaminy C, E oraz kreatyninę (np. Gosh Show me Volume Mascara), a także olej z oliwki (np. Bell Lash Explosion Extra Volume Mascara), pielęgnujący kompleks biominerałów i mikę (np. Delia Mascara Su-per Volume), olejek ze słodkich migdałów i bawełnę (np. Bourjois Volume Glamour Ultra Care) oraz ekstrakt z arktycznej babki lancetowatej (np. Lumene Natural Code Eye Dramatizer Volume-Maximising Mascara).Współczesna maskara powinna również za-wierać składniki zapobiegające obumieraniu torebek włosowych i łamaniu się rzęs oraz stymulujące ich intensywny wzrost, w tym mineralne pigmenty i naturalny wosk Car-nauba (np. Eveline Cosmetics Volume Ce-lebrity, Wibo Growing Lashes Stimulator). Nie bez znaczenia jest także trwałość tuszu. Polki chcą, żeby makijaż oka utrzymywał się zarówno w upalne, jak i w deszczowe dni. W tym przypadku niezastąpione są tusze wodo-odporne, które dzięki specjalnej formule są odporne na wodę, łzy, deszcz, etc. Wyjątko-wą trwałość makijażu oka zapewnia m.in. wosk z kopernicji (np. Max Factor Xperience Volumising), zaś wosk ryżowy przeciwdzia-ła kruszeniu się tuszu (np. Bell Phenomenal Lashes Super Long Mascara).Niejednokrotnie czynnikiem decyzyjnym przy zakupie tuszu do rzęs jest kolor i wygląd opakowania. W końcu kobiety-konsumentki to prawdziwe estetki. Dlatego też maskary kuszą metalicznym turkusem (Delia ONYX), eleganckim, biżuteryjnym szampańskim zło-

90 na 100 kobiet decyduje się na czarną maskarę

Fot.

serw

is pr

asow

y L’O

réal

Milla Jovovich

PRO

MO

CJa

Page 52: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

strefa urody Makijaż

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

tem (L’Oréal Volume Million Lashes), różem i fioletem (Max Factor False Lash Effect wersja dla trendsetterek), czy intrygującym wzorem w panterkę (Helena Rubinstein Lash Queen Feline Blacks Mascara). Jeśli zaś chodzi o kolor samego tuszu, to Polki wyraźnie są tra-dycjonalistkami i sięgają po klasyczną czerń. I choć wizażyści przekonują, że kolor ten zare-zerwowany jest dla brunetek lub nastolatek to i tak wybiera go większość pań. – Maskary kolorowe są tylko uzupełnieniem oferty – mówi Agnieszka Jarzęcka, dyrektor marketingu firmy Sofralux. – Zwykle jest to brąz, brązowa czerń lub granat albo fiolet, zie-leń, brąz. Nie zmienia to jednak faktu, że 90 na 100 kobiet decyduje się na maskarę czarną. Nie tylko w wyborze koloru kobiety są stałe. Jak podkreśla Jerzy Kwiatkowski, właściciel Drogerii Renata z Polkowic, Polki lubią się-gać po nowości, które w danym momencie są reklamowane. Jednak spora część pań przy-wiązuje się zarówno do marki jak i maskary i od lat używa tego samego tuszu do rzęs, nieza-leżnie od jego ceny.

Jak znaleźć tę jedyną?Choć maskary są niezwykle popularne, nie sprzedają się same. Trzeba je odpowiednio za-prezentować. – Właściwa ekspozycja to taka, która pozwoli konsumentce łatwo zoriento-wać się w rodzaju tuszu, jego cechach i korzy-ściach płynących z użytkowania – tłumaczy Monika Wątorek, trainig team manager Coty Prestige & Beauty. – Jako producent, ułatwia-my wybór poprzez odpowiednie oznaczenia, tzw. małe materiały POS, które umieszczone są bezpośrednio w miejscu ekspozycji tuszu. Dlatego niezmiernie ważne jest, by właścicie-le i pracownicy sklepów dbali o porządek w szafie i umieszczali produkty w miejscach dla nich przeznaczonych – dodaje.– Ekspozycja powinna znaleźć się w widocz-nym dla klienta miejscu oraz przyciągać jego uwagę, m.in. poprzez oryginalny tzw. look na szafie ekspozycyjnej czy wobbler wskazujący nowości – dodaje Anna Nestor, specjalista ds. marketingu firmy Wibo. Na ekspozytorach maskar wygospodarowane jest miejsce na produkty komplementarne.

8 na 10 kobiet każdego dnia sięga po maskarę

66%

22%6%

7%

42%

11%

34%

13%

Kosmetyki do makijażu oczu rynek makijażu w Polsce Jakie rzęsy mają Polki?

67%60%

68%

ma rzęsy cienkie

ma rzęsy krótkie

ma rzęsy słabo podkręcone

• Maskara nie będzie sklejać rzęs i kruszyć się jeśli nałożymy jąna dokładnie oczyszczone rzęsy

• Naturalny efekt makijażu oczu uzyskamy nakładając tusz tylko na górne rzęsy. dla osiągnięcia mocnego efektu nakłada się go również na dolną linię rzęs

• Nie należy wpompowywać do formuły powietrza poprzez wielokrotne wsuwanie i wysuwanie szczoteczki z opakowania

• Nie należy zbyt często wycierać szczoteczki z nadmiaru pobranego tuszu – taka czynność w końcu uszkadza włosie aplikatora i deformuje jego kształt

• Należy pamiętać o dokręcaniu maskary – w ten sposób unikniemy jej wysychania

• Nie należy uzupełniać zawartości maskary żadnymi substancjami• tusz należy wymieniać co 6 miesięcy

Przekaż dalej!– Nasz display przygotowany dla linii Delia ONYX ma trzy ważne zalety – oprócz opty-malnych gabarytów posiada tester, zasobnik oraz czytelną informacje dotyczącą marki oraz linii maskar – tłumaczy Renata Ciszew-ska-Kłosińska, dyrektor marketingu firmy Delia Cosmetics. – Dzięki temu klientka może błyskawicznie odnaleźć kosmetyk, któ-rego szuka, a sklepy nie muszą zastanawiać się, gdzie i jak pokazać kolejną nowość. Do-datkowo na ekspozytorach znalazło się miej-sce na odżywiającą rzęsy bazę pod maskarę. Dzięki takiej prezentacji klient chętniej się-gnie po oba produkty – wyjaśnia.

uwaga! foliowanie pilnie potrzebne!Tusze dobrze jest ustawiać gamami oraz we-dług efektów, jakie mają dawać (pogrubiają-ce razem, etc.). Przed zakupem kobiety lubią obejrzeć produkt, dlatego na meblach umiesz-czane są zdjęcia maskar lub atrapy szczote-czek. Niezastąpione są również testery. Gdy ich nie ma, konsumentki często otwierają pro-dukt i tym samym skracają jego termin przy-datności do użycia. – To dla nas ogromny problem – mówi Joan-na Ciszkiewicz z drogerii Testa w Olsztynie. – Kobiety otwierają maskary, nawet jak są do nich testery. Niestety większość marek nie fo-liuje produktów, więc żeby ograniczyć straty sama oklejam je po prostu taśmą klejącą, któ-ra nie niszczy opakowania. Nie mam innego wyjścia.To znak, że przed producentami ciągle sto-ją kolejne wyzwania. Być może foliowanie produktów jest kolejną inwestycją, na którą marki – również masowe – muszą się zdecy-dować.

agnieszka saracyn-rozbicka

Twarz

PaznokcieUsta

OczyMaskary

Cienie do powiek

Eyelinery

Ołówki do oczu/brwi

Żródło: MEMRB Total Poland, YTD ND 2010, udziały wartościowe Żródło: GFK Health & Beauty 2006

Page 53: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

51

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

Kolorempo

paznokciach!Przez chwilę wyglądało na to, że kolor znik-

nął. Zarówno w modzie, jak i w makija-żu został ograniczony do bieli i czerni, szarości i naturalnej skóry. W modzie krój i kształt stały się najważniejsze. W makijażu podkreślano oczy linerem

i stylem smoky, manicure był niezauwa-żalny. szybko zaakceptowaliśmy wygodne,

krótkie, naturalne paznokcie. Było elegancko, klasycznie i … trochę nudno. Za nudno. Już w ubiegłym roku nieśmiało zaczęły pojawiać się kolory: czerwień, fuksja, pomarańczowy, purpura, brąz. Wreszcie tego lata stało się to, co było nieuniknione – kolor wybuchł ze zdwojoną siłą!Wraz z powrotem koloru zmieniło się jego postrzega-nie. Wyraziste kolory nie są już faux pas, ale sposobem na podkreślenie urody oraz wyrażenie własnego stylu. Nie obowiązuje koncepcja jednego, dominującego koloru stroju, włosów czy makijażu. Kobieta może co-dziennie odkrywać siebie na nowo.Powróciła moda na łączenie kolorów. Kontrast jest na fali – kreatywna zabawa wbrew zasadom. Żywe kolory można nosić w ciągu dnia i na wieczor-ne wyjście. Liczy się pomysł i odwaga. Można szaleć z kolorami lub – co jest bliższe wizji stylistów – potrak-tować je jako dodatek, energetyczny akcent, „wisienkę na torcie” decydującą o charakterze kreacji. tym, co przyciągnie uwagę przy wyważonym kolory-stycznie stroju mogą być paznokcie w intensywnym kolorze. do łask wracają neonowe kolory, niczym z lat 80. soczyste pomarańcze, intrygujące odcienie mali-nowego, bezkompromisowy żółty, romantyczny błękit – wspaniale komponują się z opaloną skórą. Pasują tak samo do zwiewnej, białej sukienki, jak i do najmodniej-szego w tym sezonie dżinsu. fanaberią tego lata są emalie „pękające”. Połączone ze sobą kontrastowe kolory dają efekt określany jako grafitti, marmurkowy, skóra węża, salamandry lub ży-rafy. Wprowadzają je na wyścigi marki premium, jak i masowe. Co liczy się poza kolorem lakierów? trwa-łość, połysk, łatwość aplikacji i bezpieczna formuła. W nowoczesnych produktach nie znajdziemy składników drażniących, mogących wywołać uczulenia: kamfory, toluenu i formaldehydu. Pojawiają się za to składniki pielęgnacyjne i filtry uV, chroniące przed blaknięciem koloru.

PRO

MO

CJa

Page 54: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

strefa urody Makijaż 1 Lakiery Nailed it! Miyo zachwycają bogactwem kolorów. W ofercie wśród 28 propozycji

znajdują się najmodniejsze odcienie mięty i limonki, landrynkowych róży, pastelowych błękitów oraz stonowanych beży. Pierre René, cena: 4,99 zł

2 Lakier w najmodniejszym różu z letniej kolekcji Wibo Rose Collection. Wibo 3 Lakiery IsaDora Wonder Nail Wide Brush w wakacyjnych odcieniach doskonale pasują

do kolorowych, letnich tkanin oraz opalonej skóry. Dzięki formule, która przepuszcza tlen pozwalają paznokciom oddychać. Baltic Company, cena: 25 zł

4 Vipera pękające lakiery do paznokci Salamandra. Cieńsza powłoka pozwoli uzyskać efekt deli-katnej siateczki przypominający wężową skórę, grubsza zaś stworzy motyw á la żyrafa. Vipera Cosmetics, cena: 12 zł

5 Complete Salon Manicure Sally Hansen nie tylko nadaje paznokciom blask i modny kolor ale też je pielęgnuje. W składzie znajdują się m.in. wapń i minerały morskie wpływające na wzrost i wzmocnienie płytki paznokciowej oraz wygładzająca proteina perłowa i wyciąg z wodoro-stów, które mają właściwości nabłyszczające. Coty, cena: 46 zł

6 Soraya sceniczny lakier do paznokci z filtrami UV, które chronią przed blaknięciem koloru. Kompleks minerałów uelastycznia i zmniejsza łamliwość paznokci. Soraya, cena: 14,50 zł

7 Najnowsze, marmurkowe lakiery Bell Graffi Nails Set są dostępne w zestawach kolorystycznych: 1. słoneczny żółty, 2. intensywny amarant, 3. koralowa czerwień, 4. pudrowy jedwab, 5. pistacjowa zieleń, 6. śnieżna biel. Marmurkowy efekt gwarantowany! Bell, cena: 19,80 zł

8 Emalia Graffiti Nail Enamel to odpowiedź na gorące trendy tego sezonu. Lakier już po kilku sekundach po aplikacji zaczyna pękać tworząc nieregularne wzory. Delia Cosmetics, cena: 10 zł

9 Pupa Long Lasting Color – 50 kolorowych lakierów do paznokci w odcieniach od neutralnych, cielistych beży , przez klasyczne czerwienie i róże, do zieleni, granatu i fioletu. Błyszczący kolor już po pierwszym nałożeniu. Baltic Company, cena: 23 zł

10 Pupa Neon Collection, czyli głębokie, intensywne, fluorescencyjne kolory. Kompletne szaleń-stwo tego lata. Baltic Company, cena: 23 zł

11 Szybkoschnący lakier Eveline Cosmetics Colour Instant w bogatej palecie kolorystycznej najmodniejszych, letnich odcieni. Eveline Cosmetics, cena: ok. 8 zł

12 Celia Tropic to sezonowa kolekcja lakierów w 16 odcieniach, dla których inspiracją stały się egzotyczne zakątki przepełnione soczystymi i ekscytującymi kolorami. Dax Cosmetics, cena: 3 zł

13 Gosh Nail Laquer Specjal Edition – gładkie krycie, wyjątkowy połysk i letnie kolory. Brodr. Jorgensen, cena: 24 zł

1

4

3

5

67

98

10

11

12

2

13

Page 55: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

55

Wiadomości Kosmetyczne – CZerWIeC 2011

sZKoLeNIa Ludzie

Jaka powinna być osoba zarządzająca siła-mi sprzedaży, jakie powinna posiadać cechy osobowości, żeby sprostać stojącym przed nią zadaniom? Odpowiedź nie jest łatwa, głównie ze względu na szerokość zagadnie-nia, ale także z uwagi na fakt, że w proce-sach zarządzania ludźmi jest wiele spraw, o których firmy po prostu nie chcą rozmawiać i wiele działań, których nie chcą pokazywać. Rozpoczynając przygodę z zarządzaniem ludźmi nie zdawałem sobie sprawy, jak trud-ne zadania niesie za sobą ta praca i z jakimi wiąże się wyrzeczeniami. Ze strony przed-stawicieli handlowych kierownik jest pod-dawany ciągłej ocenie i krytyce. Ze strony dyrektora bądź właściciela firmy spadają zaś na niego nieustające żądania polepszenia wyników, jest też rozliczany za błędy ludzi pracujących w terenie. Do tego dołóżmy nie zawsze łatwe kontakty z klientami firmy. Nie wszyscy dają radę sprostać powierzonym zadaniom, albo inaczej – niewielu da radę sprostać im we właściwy sposób.

trener, a nie tyranPodstawowe zadanie polega na zbudowaniu własnego wizerunku i autorytetu w zespole.

W jaki sposób? Według mnie model szefa ty-rana rzadko się sprawdza, z reguły prowadzi do konfliktów pomiędzy pracownikami, a w konsekwencji do serii zwolnień i obniżenia poziomu sprzedaży. Występowanie z pozycji siły to jednak powszechny błąd, popełniany szczególnie przez osoby niedoświadczone – zasadę twardej ręki często stosują ci, któ-rzy z przedstawiciela handlowego szybko i bezpośrednio awansowali na stanowisko kierownika zespołu. Warto pamiętać, że wszyscy chętniej współpracujemy z ludźmi wyważonymi niż z krzykaczami dążącymi bezwzględnie do wyniku. Największa rota-cja jest w firmach, w których pracodawca nie szanuje pracowników.

ewolucja, a nie rewolucjaRozpoczynając pracę na stanowisku mene-dżerskim najlepiej dążyć do wyznaczonych celów drogą ewolucji a nie rewolucji, w opar-ciu o swój autorytet zbudowany na wiedzy i kompetencji. Choć nie zawsze się to uda-je, warto wprowadzać model coachingu, w którym kierownik zespołu staje się trenerem i tak postępuje z pracownikami, żeby ci sami potrafili zdefiniować swoje cele i drogę do ich osiągnięcia. To, moim zdaniem, lepszy sposób prowadzenia zespołu, niż narzucanie z góry dróg do osiągnięcia wyznaczonych zadań i wyników. Drugim etapem jest określenie siły i poten-cjału zespołu sprzedażowego. Według mnie, mierzy się je możliwościami najsłabszego ogniwa, dlatego zdefiniowanie potencjału poszczególnych pracowników ma kluczowe znaczenie w poprawnym prowadzeniu dzia-łań biznesowych i ma wpływ na osiągane przez zespół wyniki. Trzecim, niezwykle ważnym zadaniem jest także (po wyznaczeniu targetu kwartalnego i priorytetów) wprowadzenie odpowiedniego i stałego systemu analiz wyniku sprzedażo-wego a także jego estymacja. Obserwowanie postępu sprzedaży w stosunku do upływu czasu pozwala na szybkie reagowanie, gdy pojawiają się problemy z realizacją założeń. Ułatwia także pracę samym handlowcom, którzy wpisując narastająco dane do tabeli niejednokrotnie sami odnajdują rozwiązanie w danej sytuacji.

zedaży... ByćPraca z ludźmi nie należy do łatwych zadań, zwłaszcza kiedy w grę wchodzi walka z czasem o realizację planu. odpo-wiednie i prawidłowe kie-rowanie zespołami sprze-dażowymi, prowadzenie szkoleń, team building i zarządzanie budżetem to tylko niektóre z zadań stojących przed kierowni-kiem sprzedaży.

kierownikiem sprzedaży...

I na koniec, stworzenie zespołowej „kultury entuzjazmu” – 10 proc. negatywnych uwag na 90 proc. pozytywnych. Warto chwalić! Badania przeprowadzone w latach 90. w Stanach Zjednoczonych pokazują, że ludzie zdecydowanie bardziej od pieniędzy cenią sobie satysfakcję z wykonywanej pracy.

Kim jest dobry menedżer? Na pewno to ten, kto o problemach w zespo-le dowiaduje się jako pierwszy, a nie jako ostatni. Na pewno to także ten, kto zamiast pojedynczych drzew widzi cały las, czyli mówiąc wprost – ma szerokie spojrzenie na otaczającą rzeczywistość. To wreszcie osoba, która w kontaktach ze swoimi pracownikami w 80 procentach słucha, a tylko w 20 mówi – nie odwrotnie. Ważna jest też umiejętność rozbudowania samoświadomości poprzez autoobserwację i odrzucenie sztuczności w swoim zachowaniu. To warunek konieczny, żeby dobrze zarządzać. Praca kierownika sprzedaży to nie tylko „po-sada na świeczniku”. Do jej ciemnych stron należy m.in. zwalnianie ludzi. Kiedy nie ma już żadnego innego wyjścia, podjęcie strate-gicznej decyzji (a każda zmiana personalna jest takową) jest nieuniknione i musi być wolne od emocji. Jedynym wyjściem jest ukierunkowanie swojego myślenia na roz-wiązanie problemu, a nie na sam problem, co w skuteczny sposób zmniejsza jego skalę. Kluczowe decyzje muszą być podejmowane płynnie. Podsumowując, kierownik działu handlowe-go jest odpowiedzialny za wiele ważnych dla sprawnego funkcjonowania firmy obszarów. Do jego obowiązków należy przeprowadza-nie procesu rekrutacji, wyszkolenie nowych handlowców, prowadzenie cyklicznych co-ver meetingów, negocjacje z podległymi sie-ciami, windykacja, obsługa dystrybutorów i firm logistycznych, a przede wszystkim – osiągnięcie oczekiwanego wyniku finan-sowego. W dzisiejszych czasach tak szeroki zakres obowiązków to prawdziwe wyzwanie. Ci, którzy są w stanie mu sprostać, pracują lub będą pracować dla najlepszych.

Marcin Małysz, district manager Eastern Poland, ASCO

Warszawa

Być

Page 56: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

J

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

szKolenia Zarządzanie kategorią

Dobrze zaopatrzony sklep przyciąga klien-tów. Duży wybór czytelnie wyeksponowa-nych produktów wywołuje chęć posiadania, zachęca do zakupów. Ograniczony asorty-ment i „dziury” na półkach (out of stock) dają dokładnie odwrotny efekt i przynoszą poważ-ne, długofalowe, negatywne skutki.

Twoje abecadło Dbaj o wizerunek sklepu

Braki na półce go nadszarpują. Puste miejsca stwarzają poczucie bałaganu i ograniczone-go wyboru. Klient negatywnie ocenia sklep, jego wygląd i ofertę. „Nic tu nie ma!” – to myśl, która natychmiast mu się nasuwa.

Szanuj potrzeby klientówKlient wchodzi do sklepu, w którym półki świecą pustkami (są widoczne braki w zato-warowaniu lub nie ma dostępu do najpopu-larniejszych marek i nagłaśnianych w me-diach nowości) i jest rozczarowany. Chciałby wrzucić do koszyka to, po co przyszedł i wyjść, tymczasem musi zastanawiać się nad wyborem alternatywnego produktu lub szu-kać innego sklepu. Ma poczucie straty tego, co w dzisiejszych czasach najcenniejsze – czasu.

Nie oddawaj pola konkurencjiGdy konsument nie może kupić tego, co za-planował, jest zły, że dokonał wyboru tego, a nie innego sklepu. Jeżeli sytuacja się po-

straty finansowe są najbar-dziej dotkliwym skutkiem braków na półce. Jak wyni-ka z badań, w przypadku niektórych wrażliwych ka-tegorii, jak np. kosmetyki dla niemowląt, w ponad 60 proc. przypadków klient zrezygnuje z zakupu, jeśli nie znajdzie na półce poszukiwanego produktu.

wtarza, nawet wyjątkowo lojalni klienci tracą cierpliwość i przechodzą do konkurencji.

Nie trać pieniędzyStraty finansowe to najbardziej dotkliwa kara za braki na półce. Spadki sprzedaży są długofalo-we. Jak wynika z badań, w takich kategoriach, jak np. kosmetyki dla niemowląt, w ponad 60 proc. przypadków klient zrezygnuje z zakupu, jeśli nie znajdzie na półce poszukiwanego pro-duktu. (Źródło: badanie shopperowe kategorii kosmetyków dla niemowląt, MEMRB, lipiec 2008, na zlecenie NIVEA Polska).

skąd się biorą braki na półkach?Przyczyn i źródeł powstawania problemów jest wiele. Mogą one mieć swój początek u producenta, gdy produkcja nie jest w stanie nadążyć za popytem – co obecnie należy jednak do rzadkości. Częściej przyczyn po stronie dostawcy należy szukać w nieopty-malnym planowaniu ilości produkcji bądź w zakłóceniach procesu produkcyjnego lub logistycznego – jednym słowem, w tym, co sprawia, że nie jest on w stanie dostarczyć produktu do partnerów handlowych. Kolej-

?

Przykładowe wyliczenie optymalnej półki przy uzupełnianiu minimum raz na tydzień

Produkt A: 4 twarzyczki x 5 produktów na głębokość x 3 produkty na wysokość = 60 szt. > rotacja 55 szt./tydzieńProdukt B: 1 twarzyczka x 5 produktów na głębokość x 3 produkty na wysokość = 15 szt. > rotacja 13 szt./tydzieńProdukt C: 2 twarzyczki x 4 produkty na głębokość x 2 produkty na wysokość = 16 szt. > rotacja 12 szt./tydzieńProdukt D: 3 twarzyczki x 5 produktów na głębokość x 3 produkty na wysokość = 45 szt. > rotacja 40 szt./tydzieńProdukt E: 1 twarzyczka x 4 produkty na głębokość x 2 produkty na wysokość = 8 szt. > rotacja 7 szt./tydzień Źródło: NIVEA Polska

Produkt A Rotacja: 55 szt./tydzień

Produkt B Rotacja: 13 szt./tydzień

Produkt CRotacja: 12 szt./tydzień

Produkt D Rotacja: 40 szt./tydzień

Produkt E Rotacja: 7szt./tydzień

ak uniknąćbraków

na półce

Page 57: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

57

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

nym ogniwem w powstawaniu braków półko-wych mogą być pośrednicy – dystrybutorzy, którzy nie zawsze zapewniają pełną dostęp-ność oferowanego asortymentu lub mają kło-pot z logistyką. Wreszcie ostatnim miejscem powstawania braków półkowych może być sama placówka handlu detalicznego, gdy nie optymalizuje zamówień lub niewłaściwie prezentuje towar, czyli nie przestrzega zasad merchandisingu.

Jak zapobiegać? Wybieraj niezawodnych dostawców

Właściwi dostawcy zadbają o dostępność asortymentu, zaoferują szeroki serwis mer-chandisingowy. To oni dysponują wiedzą na temat planowanych działań promocyjnych i reklamowych, co pozwala określić, które produkty w danym okresie mogą cieszyć się większym zainteresowaniem. Znają specy-fikę poszczególnych kategorii, dzięki czemu mogą dostarczyć informacje o bestsellerach, które powinno się mieć w zapasie oraz o no-wościach, na które warto przygotować dodat-kowe miejsce na regale.

Optymalizuj zamówieniaZamówienie powinno wynikać z szacunko-wej sprzedaży i bazować na dotychczasowej średniej rotacji produktów skorygowanej o sezonowość, zaplanowane działania pro-mocyjne i reklamowe oraz o ewentualny wpływ nowości. Oczywiście wymaga to monitorowania sprzedaży, znajomości tren-dów rynkowych oraz planowanych działań promocyjnych, ale tutaj można liczyć na wspomnianą już współpracę z dostawcą. Zamówienie powinno być składane z wy-przedzeniem i uwzględniać czas na niezbęd-ne procesy logistyczne. Dobrą zasadą jest wyznaczenie na podstawie rotacji poziomu minimum (dostępna w sklepie ilość produktu większa od 0), przy którym dokonywane jest zamówienie konkretnego produktu. Trzeba jednak pamiętać, że towary rotują w różnym tempie i nie należy dopuszczać zarówno do powstawania braków, jak i złych zapasów magazynowych.

Planuj półkę z głowąZarówno sam asortyment, jak i liczba pro-duktów na półkach nie mogą być przypadko-we. W zależności od tego, jak szybko rotuje dany towar, tyle miejsca przeznaczamy na niego na półce. Zapas półkowy wylicza się, mnożąc liczbę produktów, które mieszczą się na głębokość półki przez liczbę „twarzyczek” (powtórzeń tego samego produktu).

System komputerowy plus inwentaryzacja

Zarządzanie zamówieniami ułatwiają syste-my komputerowe. Jednak nie korygują one stanów magazynowych o wszystkie wystę-pujące w rzeczywistości sytuacje, np. błędy

przy wprowadzaniu danych logistycznych produktów lub przy przyjęciu dostaw, kra-dzieże lub zniszczenia wyrobów (dana po-zycja jest dostępna w systemie, ale nie na półce), sprzedaż ze złym kodem itp. W ten sposób powstają „wirtualne” stany magazy-nowe, które powinny być korygowane po-przez tradycyjne inwentaryzacje w sklepie. Warto pamiętać, że jak zawsze kluczową rolę odgrywa personel sklepów. Pracowni-cy powinni dbać o systematyczne uzupeł-nianie półek, szybko reagować na zmiany w zachowaniach klientów i dopasowywać poziom zamówień do aktualnej sytuacji. Bez ich zaangażowania, praca nad elimi-nacją braków półkowych nie przyniesie efektów.

Opracowanie przy współpracy z Category Management NIVEA Polska

(kb)

problemy z dostępnością produk-tów u dostawcy

problemy logistyczne nieoptymalne zamówienia nieoptymalnie zaplanowanaprzestrzeń półkowa

niewystarczający merchandising

Rozwiązanie problemu

wybór rzetelnych dostawców optymalizacja procesu zamówień przy współpracy z dostawcami

właściwe planowanie przestrzeni półkowej

kontrola rzeczywistych stanów magazynowych produktów przy komputerowych systemach sterowania zamówieniami

zapewnienie bieżącego uzupełniania półek

Przyczynypowstawania braków półkowych

Brand manager [brand menedżer] – osoba, która zajmuje się produktem od strony marketingowej; po polsku – specjalista ds. markiConveniance store [konwiniens stor], placówka conve-niance – wygodny sklep, zwykle osiedlowy lub na stacji benzy-nowej; typowym przykładem są sklepy ŻabkaDyspenser – podajnik; zwykle chodzi o niewielkich ga-barytów sprzęt podwieszany nad kasą, w którym umieszczane produkty posegregowane według marek Działania BTL – działania reklamowe skierowane do kon-kretnego klienta, niebędące reklamą w środkach masowego przekazuEurodziury – torebki z wycięciem umożliwiającym zawie-szenie opakowania np. na haku

Jaki termin warto, Twoim zdaniem, wyjaśnić w słowniczku? Czekamy na sugestie!

Podajnik lepszy od dyspenseraSŁOWNIK WYrazÓW BranŻoWYcH „WK”

FIFO – z ang. first in, first out; zasada, zgodnie z którą towar pojawiający się jako pierwszy w magazynie czy na sali sprzeda-ży, jako pierwszy musi też opuścić magazyn lub sklepListowanie – wylistować, tzn. usunąć z oferty sklepu naj-słabiej rotujące produktyKasa self-scan – kasa samoobsługowa, w której klient sam skanuje produkty i płaci za nie bez udziału kasjeraMall, shoping mall [szoping moll] – centrum handlowePlanogram – rozmieszczenie towarów na półce w sklepieRoll-up – rozkładany stojak reklamowyTasting [tejsting] – degustacja produktów na terenie sklepuWobler – etykiety, plakaty i inne materiały z logo markii przekazem reklamowym (ak)

Page 58: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

szKolenia Wyposażenie

dobie marketingu sensorycznego, gdy właściciele sklepów kuszą klienta nastrojową muzyką i pięk-nym zapachem, to wzrok jest w

dalszym ciągu zmysłem decydującym o wybo-rze produktu. Dlatego dobre oświetlenie skle-pu ma olbrzymi wpływ na zachowania kon-sumenckie. Światło kształtuje obraz wnętrza, tworzy nastrój i ukazuje towary ładniejszymi i bardziej atrakcyjnymi niż są w rzeczywistości.

Pierwsze wrażenie jest najważniejszeCo zrobić, żeby spośród wielu sklepów klient-ka wybrała właśnie nasz? Podstawą jest dobrze oświetlona wystawa. To ona przykuwa uwagę potencjalnych klientów, a ukazując indywidu-alny charakter sklepu, zachęca do wejścia do środka. Wystawa jest uliczną sceną dla sprze-dawcy. Badania dowiodły, że oświetlenie wy-stawy o natężeniu rzędu 180 lx (luxów) przy-ciąga wzrok 5 proc. przechodniów, a 2500 lx – 25 proc. Dlatego im bardziej rozświetlona wystawa, tym większe wzbudzi zainteresowa-nie. Oczywiście poziom natężenia oświetlenia powinien być dostosowany do otoczenia: inny przy handlowej ulicy, inny w cichej uliczce ma-łej miejscowości.Samo wejście do obiektu, np. do drogerii, ma nas zapraszać i za pomocą światła kierować, wyznaczając swego rodzaju ścieżkę. Odpo-wiednie prowadzenie wzrokowe i odpowiednie poziomy natężenia umożliwiają szybkie zapo-znanie się z architekturą i rozkładem sklepu.

Ponadto drogeria swoim wystrojem i oświe-tleniem powinna dawać poczucie komfortu, przekształcać stosunek klienta z ciekawości w pożądanie i tym samym zachęcać do dokona-nia zakupów.

Magia światłaDla każdego obiektu handlowego trzeba in-dywidualnie dobrać oprawy oświetleniowe i źródła światła, biorąc pod uwagę charakter sklepu, stopień jego ekskluzywności, rodzaj oferowanych towarów, a także wysokość po-mieszczeń, ich wielkość, a nawet rodzaj sufitu.– Przy oświetlaniu sklepu, w zależności od jego standardu i rodzaju sufitu, można zastoso-wać różne oprawy nasufitowe lub do sufitów podwieszanych – mówi Katarzyna Jaroszew-ska z firmy Światło Elżbieta Sulejko (www.swiatlo.warszawa.pl). – Specjalne oprawy o rozsyle asymetrycznym ukierunkowują stru-mień źródła światła tak, by padał tylko na re-gały, bo przecież zależy nam na podświetleniu i pokazaniu towarów.Zanim jednak skupimy się na szczegółach, na początku trzeba zająć się oświetleniem ogólnym. Zapewnia ono równomierne oświe-tlenie wnętrza i jego odpowiednie natężenie, szczególnie w strefach komunikacji i kas. Jest też komfortowe dla wzroku klientów oraz pracowników sklepu (przez co zwiększa ich wydajność), a także jest tłem dla oświetlenia akcentującego i dekoracyjnego. Jako oświetle-nie ogólne wykorzystuje się najczęściej świe-

tlówki kompaktowe lub liniowe, żarówki halogenowe lub lampy metahalogenkowe. Najlepiej sprawdza się oświetlenie ogólne o natężeniu 500-1000 lx, które stanowi jednocześnie co najmniej 1/5 natężenia całego oświetlenia. Chcąc jeszcze bardziej uatrak-cyjnić ekspozycję, poza dobrej jakości oświetleniem głównym, stosuje się oświetlenie miejscowe tzw. akcentujące. Jego poziom natężenia jest znacznie wyższy niż poziom natężenia oświetle-nia ogólnego. Za pomocą wiązek światła wysyłanych przez reflek-torki wyposażone w halogenowe albo metahalogenkowe żarówki możemy skierować wzrok kon-sumenta na konkretny produkt,

podkreślając jego indywidualne cechy: kształt, kolor i strukturę. Oświetleniem akcentującym możemy wyróżnić grupy towarów, zarówno tych, które znajdują się aktualnie w promocji jak i tych, na które z różnych powodów chcemy zwrócić uwagę klienta. Tym samym w umie-jętny i niebezpośredni sposób wpływamy na zachowania konsumentów i wzrost sprzedaży danego produktu.Do wywołania samego zainteresowania klien-ta stosuje się oświetlenie dekoracyjne. Często ma ono postać oświetlenia dynamicznego (np. płynnie lub skokowo zmieniające się kolory). Można tak oświetlić zarówno całe ściany, jak i fragment wystawy. Oświetlenie dekoracyjne służy też do wyznaczania kierunku, w którym klienci poruszają się po sklepie. Pomaga przy-ciągać klientów tam, gdzie panuje wyjątkowa atmosfera i klimat, oraz w wyeksponowaniu miejsc, na których najbardziej zależy sprzedawcy. Ważnym miejscem, o którym trzeba pamiętać, jest kasa, do której musi się udać każdy kupu-jący. Jest to także miejsce pracy dla personelu, dlatego przygotowując dobre oświetlenie nale-ży połączyć funkcję użytkową i ekspozycyjną. Do oświetlenia funkcjonalnego można wyko-rzystać oprawy wiszące, które odróżnią ladę od pozostałej części, a dodatkowo zapewnią natę-żenie 500 lx (stanowisko pracy z komputerem) przy ograniczeniu efektu olśnienia. Często klienci wrzucają do koszyka produkty w ostat-niej chwili, dlatego warto wykorzystać dodat-kowe oświetlenie punktowe w celu oświetlenia produktów za kasą.

ciepłe czy zimne?Równie ważnym czynnikiem co natężenie światła, jest jego jakość. Pod tym pojęciem ro-zumiemy odpowiednio wysoki wskaźnik odda-wania barw – Ra. Określa on stopień zgodności barwy faktycznej z jej obrazem widzianym przy danym oświetleniu. Im niższa jest wartość Ra, tym gorzej oddawane są barwy oświetla-nych przedmiotów. – Odwzorowanie kolorów jest ważne przy do-borze pudrów, podkładów, pomadek i tuszów przez klientki – podkreśla Maks Domagalski z firmy Profesjonalne Systemy Oświetleniowe Maxi-Light (www.oswietleniesklepow.pl). – W celu zapewnienia dobrego odwzorowania kolo-ru i właściwego kontrastu barw, trzeba zastoso-wać źródła światła o tzw. wysokim wskaźniku oddawania barw (Ra). Wtedy to przedmioty,

Zakupy w lepszym

świetleDobre oświetlenie sklepu ma nie tylko wymiar estetyczny,

ale także może pozytywnie wpływać na wzrost sprzedaży.

Kosmetyki do makijażu najlepiej jest dobierać

w świetle dziennym, najbardziej zbliżone

do niego są ciepłe barwy źródeł światła

Page 59: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

59

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

które oglądamy przedstawiają się w swojej naturalnej, niezafałszowanej kolorystyce. Mak-symalną wartością wskaźnika oddawania barw Ra jest 100. Wszędzie tam gdzie wskazane jest wierne prezentowanie kolorów zalecane jest zastosowanie źródeł światła, czyli żarówek, ha-logenów, metahalogenków oraz świetlówek, w których Ra jest wyższe od 90 – wyjaśnia. Co istotne, wysoki wskaźnik Ra nie tylko za-pewnia dobre odzwierciedlenie barw, ale tak-że wpływa korzystnie na samopoczucie ludzi. Dlatego pilnowanie jego wartości powinno być szczególnie istotne z handlowego punktu widzenia. Ponadto w przypadku ekspozycji kosmetyków najlepiej sprawdzają się źródła światła o wysokiej wartości Ra i powiększo-nym wskaźniku oddawania barwy czerwonej, np. lampy Powerball Shoplight firmy Osram.Uwagę należy też zwrócić na dopasowanie odcieni do kolorystyki produktów na pół-kach. W małych sklepach najczęściej mamy do czynienia z regałami pełnymi kolorowo opakowanych towarów, w ciepłych tonacjach kolorystycznych. Takie produkty powinniśmy oświetlać również źródłami „ciepłymi”. – Produkty sprzedawane w drogeriach, np. podkład, najlepiej jest dobierać w świetle dziennym, a ciepłe barwy źródeł światła są naj-bardziej zbliżone do tego typu światła – mówi Katarzyna Jaroszewska. – Biorąc pod uwagę ciepłe kolory opakowań należy zainstalo-wać źródła światła o temperaturze barwowej 3000 K, które pozwalają uzyskać lepsze pod-kreślenie barw ciepłych, ponieważ emitują światło zbliżone do wschodu lub zachodu słoń-ca. Przy oświetlaniu pomieszczeń sklepowych światło ma jedno podstawowe zadanie – poka-zać towar, który jest dostępny w sprzedaży. Oczywiście temperaturę barwową światła moż-na korygować za pomocą odpowiednich filtrów korekcyjnych, które „ocieplają” lub „oziębiają” emitowane światło. Jest to szczególnie przy-datne podczas modyfikacji wystroju sklepu, ponieważ nie wymaga zmian oświetlenia a je-dynie wymiany łatwych w montażu filtrów.

Jasna droga do sukcesuPoza przyciąganiem klienta i stwarzaniem wrażenia przyjaznej atmosfery, oświetlenie po-winno spełniać jeszcze inne warunki, takie jak funkcjonalność (jeśli bierzemy pod uwagę czę-ste zmiany wystroju) czy energooszczędność (w sklepach i punktach usługowych na oświe-tlenie zużywane jest około 50 proc. całkowitej zużywanej energii elektrycznej). – W czasach, kiedy wszyscy jak mantrę powta-rzają słowo energooszczędność należy pamię-tać, że lepsze jest wrogiem dobrego – tłumaczy Maks Domagalski. – Ostatnie lata w dziedzinie oświetlenia to prawdziwy przełom technolo-giczny. Osoby wychowane na żarówkach z małym albo dużym gwintem może przypra-wić o ból głowy konieczność wyboru spośród szerokiej oferty oświetlenia opartego o różne technologie i różne źródła światła. Dwa naj-częstsze grzechy przy doborze oświetlenia to niedoświetlenie oraz prześwietlenie powierzch-ni sprzedażowej. Pierwsze z nich powoduje dyskomfort kupujących a drugie ma znaczące przełożenie na wysokość rachunków za prąd. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest zwró-

cenie się do profesjonalistów, którzy doradzą, dobiorą i obliczą za pomocą programów kom-puterowych optymalne parametry oświetlenia – podpowiada.Producenci oświetlenia stale pracują nad udo-skonalaniem istniejących rozwiązań, które spełniałyby zarówno warunki funkcjonalno-ści, jak i energooszczędności. Co kilka lat na

Gdy sklep jest niedoświetlony dyskomfort odczuwają kupujący, kiedy światła jest za dużo

– rachunki biją po kieszeni właścicieli sklepów

rynku pojawiają się przełomowe technologie, które znajdują zastosowanie również w handlu. Obecnie coraz większą popularnością cieszą się rozwiązania wykorzystujące diody elektro-luminescencyjne – LED. – Ich główną zaletą jest niskie zużycie prądu oraz fakt, że nie emitują one ciepła w tak du-żych ilościach jak inne żarówki – tłumaczy Max Domagalski. –- Z tego powodu diody LED są idealne do oświetlania np. półek z kremami, pomadkami i wszelkimi innymi pro-duktami kosmetycznymi, które nie lubią pod-wyższonych temperatur. Niestety oświetlenie LED ma relatywnie niski wskaźnik oddawania barw. Przy wyborze oświetlenia LED do skle-pu należy szukać rozwiązań opartych o tzw. Power LED (silniejsze źródła światła) lub brać pod uwagę specjalne rozwiązania jak Fortimo i Lexel, które emitują miękkie, przyjemne białe światło o wskaźniku oddawania barw Ra po-wyżej 80 – wyjaśnia.Wybór odpowiedniego oświetlenia nie jest ła-twy, ale warto w nie zainwestować, gdyż daje ono wiele możliwości kształtowania i mody-fikowania przestrzeni ekspozycyjnej. W wielu

wypadkach może wręcz zadecydować o tym, że klient kupi oferowane właśnie przez nas produkty i chętnie powróci do naszej drogerii następnym razem. Innymi słowy oświetli nam drogę do sukcesu.

agnieszka saracyn-rozbicka

Światło kształtuje obraz wnętrza, tworzy nastrój i ukazuje towary ładniejszymi i bardziej atrakcyjnymi niż są w rzeczywistości

Page 60: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

?Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

szKolenia Prawo

Jakie więc warunki powinny spełniać kon-kretne umowy, aby wykluczyć lub przy-najmniej ograniczyć ryzyko uznania ich za sankcjonujące niedozwolone opłaty półkowe? Szukając odpowiedzi na tak po-stawione pytanie, warto przeanalizować aktualne orzecznictwo Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych.Sądy dostrzegają, że w praktyce spotykane są „opłaty półkowe” pod różnymi postaciami, np. opłat za usługi marketingowe, promocyj-ne i reklamowe, ale także formie bonusów bezwarunkowych i warunkowych, raba-tów potransakcyjnych z tytułu marketingu, upustów promocyjnych, bonusów asorty-mentowych, kosztów kart lojalnościowych lub opłat z tytułu otwarcia nowej placówki. Jeżeli pobieranie opłat przez odbiorcę (sklep) stanowić będzie czyn nieuczciwej konkuren-cji, dostawca, zgodnie z art. 18 ustawy z 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, DzU z 2003 roku, Nr 153, poz. 1503 (dalej UZNK), ma do dyspozycji szereg instrumentów w celu ochrony swoich praw. Może żądać:

zaniechania niedozwolonych działań usunięcia skutków niedozwolonych

działań złożenia jednokrotnego lub wielokrotnego oświadczenia odpowiedniej treści i w od-powiedniej formie

naprawienia wyrządzonej szkody (na zasa-dach ogólnych)

wydania bezpodstawnie uzyskanych ko-rzyści (na zasadach ogólnych)

realne świadczenia marketingu i reklamy

nie brakuje ostatnio opinii, że porozumienia mar-ketingowo-promocyjne, zawierane pomiędzy dostawcami towarów a sieciami handlowymi, mogą być kwalifikowane jako niedozwolone opłaty półkowe. Wynika to w dużej mierze z orze-czeń sądów, które niejed-nokrotnie bardzo szeroko interpretują zakaz utrud-niania innym przedsię-biorcom dostępu do rynku poprzez pobieranie innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży, przewidziany w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Takie zbyt szerokie rozu-mienie wspomnianego zakazu może wypaczać jego sens, nadmiernie ograniczając swobodę zawierania umów.

zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na określony cel społeczny związany ze wspieraniem kultury polskiej lub ochroną dziedzictwa narodowego – jeżeli czyn nie-uczciwej konkurencji był zawiniony.

Jeśli podstawą do pobierania niedozwo-lonych opłat jest umowa, dostawca może dochodzić przed sądem uznania, że jej postanowienia przewidujące takie opłaty naruszają art. 15 ust. 1 pkt 4 UZNK, tj. przewidują pobieranie innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży – a tym samym są z mocy prawa nieważne. W takiej sytuacji dostawca może domagać się od odbiorcy zwrotu świadczeń pieniężnych uiszczonych na podstawie postanowień uznanych za nieważne (np. jako wynagrodzenie za świadczenie usług marketingowych, promocyjnych lub rekla-mowych). Roszczenia, o których mowa, przedawniają się po trzech latach, a więc przy wygranym procesie sądowym dostaw-ca będzie mógł żądać zwrotu takich świad-czeń za trzy lata wstecz przed wytoczeniem powództwa.

Błędna interpretacjaZa nieprawidłową należy uznać taką inter-pretację zakazu przewidzianego w art. 15 ust. 1 pkt 4 UZNK, zgodnie z którą celem przy-wołanego przepisu jest całkowite wyłączenie swobody stron umowy dostawy w zakresie dodatkowych świadczeń odbiorcy, za które dostawca uiszcza wynagrodzenie. Podsta-wowym argumentem jest właśnie przyjęta w prawie cywilnym zasada swobody umów, na mocy której strony mogą dowolnie kształ-tować istniejące pomiędzy sobą stosunki umowne z zastrzeżeniem, że nie może sprze-ciwiać się to ustawie ani też właściwości (na-turze) danego stosunku prawnego. Zawarcie dodatkowego porozumienia, w którym ku-pujący zobowiązuje się do odpłatnego wyko-nywania świadczeń promujących towar do-stawcy, nie jest sprzeczne ani z brzmieniem cytowanego przepisu, ani też z naturą relacji pomiędzy dostawcą a kupującym.

czyw zakresie

półkoweOpłaty?

ewa Boryczko prawnik w BMSP Boryczko Malinowska Świątkowski i Partnerzy

Page 61: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

61

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

istocie służą jedynie zwiększeniu ich własnej sprzedaży, nie stanowią natomiast realnego świadczenia, na którym docelowo skorzystać mają dostawcy.Wybór towaru do reklamy, ustalenie sposo-bu reklamy i jej realizacja powinny zależeć od dostawców. A zatem decyzja o tym, jakie usługi mają być wykonane, w jaki sposób i w jakim zakresie, musi pochodzić od dostaw-ców.

Ważne zapisyZawarcie porozumienia marketingowo-pro-mocyjnego nie może stanowić warunku na-wiązania przez sieć handlową współpracy z danym dostawcą w zakresie dostaw lub sprzedaży towarów.Zobowiązanie dostawców do zapłaty bo-nusów od obrotu uzyskanego ze sprzedaży ich produktów może zostać uznane za czyn nieuczciwej konkurencji. Wydaje się, że bez-pieczniej jest uzależnić wysokość wynagro-dzenia od zakresu faktycznie wykonywanych usług. Jeżeli natomiast wynagrodzenie miało-by być uzależnione od efektywności danego działania marketingowego, to wskazane by było, aby odbywało się to z wykorzystaniem mechanizmu pozwalającego jednoznacznie przyporządkować wzrost sprzedaży do dane-go działania marketingowego. O utrudnieniu dostępu do rynku może rów-nież świadczyć zachwianie odpowiedniej, rzeczowej i finansowej relacji porozumień marketingowych (ich częstotliwości oraz okresów) do sprzedawanej do sieci masy towarowej (zjawisko tzw. nadmarketingu). Kształtując zatem relacje między stronami, należy mieć na uwadze, aby zakres świad-czonych usług marketingowych nie przekra-czał granicy, poza którą działania marketin-gowe, z uwagi na swoje wysokie natężenie, nie mogą już odnieść skutku adekwatnego do wynagrodzenia za te działania.Reasumując, odpowiednie ukształtowanie współpracy w zakresie porozumień marke-tingowo-promocyjnych pomiędzy dostawca-mi a sieciami handlowymi, w szczególności stworzenie odpowiednich ram umownych i faktycznych współpracy, może przyczynić się do ograniczenia ryzyka uznania, że po-rozumienia te naruszają zakaz pobierania in-nych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży.

W orzecznictwie stawiana jest teza, że przej-ście własności towarów na kupującego wy-klucza możliwość świadczenia jakichkol-wiek usług na jego rzecz. Zgodnie z tą tezą działania promocyjne wpływają jedynie na zmianę sytuacji kupującego, gdyż promuje on towar należący już do niego, natomiast dostawca nie odnosi z tego tytułu żadnych korzyści ekonomicznych. Trudno uznać ten pogląd za słuszny, gdyż pomija on całkowicie fakt, że relacje pomiędzy dostawcą a kupują-cym nie kończą się wraz z zakupem jednej partii towaru, lecz mają przeważnie charakter ciągły. Działania marketingowe i promocyj-ne są zatem podejmowane również, a może przede wszystkim, w interesie dostawcy, któ-ry w ten sposób zyskuje większy i trwalszy rynek zbytu na swoje towary. Na mocy wspomnianego już art. 15 ust. 1 pkt 4 UZNK, zakazane jest pobieranie tylko takich opłat, które nie znajdują rzeczywistego uzasadnienia w świadczeniach kupującego, np. w postaci dostarczenia określonej wiedzy czy wykonania innych usług, których efekty mają pozytywne oddziaływanie również na sferę ekonomiczną dostawcy.Intencją ustawodawcy było wyłączenie moż-liwości pobierania opłat od dostawcy, które nie miałyby uzasadnienia w kosztach jego działalności polegającej na sprzedaży towa-rów. Ta bowiem powinna być rekompenso-wana poprzez marżę handlową pobieraną od klientów danej sieci.Pozytywnie zatem należy ocenić stanowisko Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumen-tów (UOKiK) z 4 lutego 2003 roku, w którym Urząd stwierdza, że „pobierania opłat zwią-zanych np. z promocją towaru (za zamiesz-czenie informacji na jego temat w gazetkach wydawanych przez sklepy, a zawierających ofertę sklepu lub za umieszczenie towaru w danym miejscu sprzedaży) nie powinno się kwalifikować jako opłat związanych z przy-jęciem towaru do sprzedaży. Ich ewentualne pobieranie nie stanowi zatem czynu nieuczci-wej konkurencji”.

Wskazana ostrożnośćNależy więc opowiedzieć się za dopusz-czalnością zawierania porozumień mar-ketingowo-promocyjnych pomiędzy do-stawcami a operatorami sieci handlowych. Jednakże z uwagi na niekorzystne dla dużych sieci orzecznictwo polskich sądów, kształtu-jąc współpracę w tym zakresie, trzeba zacho-wać daleko idącą ostrożność.

W orzecznictwie pojawiają się np. opinie, że nie są wykluczone relacje umowne, które uzasadniają opłaty po stronie dostawcy, o ile stanowić one będą ekwiwalent świadczeń ze strony kupującego, polegających na innych czynnościach niż sprzedaż samego towaru. A zatem wszelkie opłaty pobierane od dostaw-ców powinny być ukształtowane umownie i dokonywane jako rzeczywista odpłatność za konkretnie oznaczone, wymierne usługi mar-ketingowe, reklamowe lub promocyjne ze strony odbiorców. Wskazana jest możliwie jak największa precyzja w sposobie określe-nia przedmiotu tych usług. Wynagrodzenie za usługi marketingowe powinno być adekwat-ne do ich rzeczywistej, rynkowej wartości.

UWaGa! rzetelność na każdym krokuOkreślone w umowie usługi marketingowe powinny być faktycznie i rzetelnie wykony-wane przez sieci handlowe. Uchybienia w tym zakresie mogą bowiem prowadzić nie tylko do odpowiedzialności za niewykonanie umowy, ale również mogą stanowić prze-słankę do przyjęcia, że umowa o świadczenie usług ma charakter fikcyjny i w istocie doty-czy niedozwolonych opłat półkowych. Wykonanie wszystkich usług musi być rów-nież rzetelnie udokumentowane – w przy-padku sporu sądowego taka dokumentacja powinna umożliwić wykazanie, że usługi zostały faktycznie wykonane. W przypadku wszelkich działań marketin-gowych, promocyjnych lub reklamowych podejmowanych przez odbiorców, produkty dostawców powinny być w prezentowane w taki sposób, żeby możliwa była identyfikacja dostawcy lub jego marki. W przeciwnym ra-zie zwiększa się ryzyko uznania przez sąd, że działania podejmowane przez odbiorców w

Produkty powinny być w prezentowane w taki sposób, żeby możliwa była identyfikacja dOstawcy

lub jego marki. decyzja o tym, jakie usługi marketingowe mają być wykonane, w jaki sposób i w jakim zakresie, musi pochodzić od dostawców

Zawarte w umowie usługi marketingowe powinny być faktycZnie i rZetelnie wykOnywane przez sieci handlowe. Uchybienia w tym zakresie mogą

stanowić przesłankę do przyjęcia przez sąd, że umowa o świadczenie usług ma charakter fikcyjny i w istocie dotyczy niedozwolonych opłat półkowych

Page 62: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

NoWości Postaw na półce

1

4

3

5

2 Farby Marion Natura Styl

Naturalne produkty do codziennej pielęgnacji cery. Kosmetyki zawierają czysty, wysokiej jakości pielęgnacyjny organiczny olejek arganowy, który posiada właściwości wygładzające skórę i kojące oraz chroni komórki skóry przed stresem oksy-dacyjnym. W składzie znajdziemy również aloes i rumianek. Produkty nie zawierają silikonów, parabenów, olejów mineral-nych, soli aluminium ani sztucznych barwników. Linię tworzą: nawilżający krem na dzień dla skóry normalnej i mieszanej (18,89 zł/50 ml), łagodzący krem na dzień dla skóry suchej i wrażliwej (18,89 zł/50 ml), krem przeciwzmarszczkowy na dzień (23,99 zł/50 ml), krem przeciwzmarszczkowy na noc (23,99 zł/50 ml), mleczko oczyszczające (12,99 zł/200 ml), tonik oczyszczający (12,99 zł/200 ml)Producent: Beiersdorf

1 Pure & Natural NiVeA Visage

Recital Preference to farba do włosów w formie żelu – jedyna tego typu na rynku masowym. Posiada opatentowany system zapobiegający matowieniu włosów, dzięki któremu blask koloru utrzymuje się do 6 tygodni. Do każdej farby dołączona jest odżywka upiększająca kolor do wielokrotnego stosowania. Zawiera witaminę E, nadającą włosom miękkość i blask oraz filtry UV, chroniące je przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Kolekcja tworzy 7 naturalnych odcieni, nadających włosom głęboki kolor ze świetlistymi refleksami.cena: 30 zł. Producent: l’oréal Paris

5 recital Preference i zapomnij o matowym kolorze

Delia Cosmetics wprowadziła na rynek nową linię kremów do pielęgnacji twarzy – Delia Garden. Inspiracją do jej stworzenia były rośliny zwierające bezcenne dla skóry składniki. W kremach wykorzystane zostały ekstrakty z kwiatu lipy, ogórka i lnu, jaskółczego ziela, pszenicy i nagietka. Kremy przeznaczone są do codziennej pielęgnacji skóry. W skład serii wchodzi 5 produktów: krem na dzień, krem na noc oraz 3 kremy na dzień i na noc. cena detaliczna: ok. 7,45 zł/50 ml. Producent: delia cosmetics

4 Naturalna Delia Garden

Naukowcy z Beiersdorf połączyli swoje doświadczenie z zakresu pielęgnacji skóry z neuropsychologią i odkryli spo-sób na programowanie pozytywnego nastroju. Sekret leży w kompozycjach zapachowych, ukrytych w nowych kremowych żelach pod prysznic Nivea Happy Time, Free Time oraz Harmony Time. Efekty działania zapachów

są naukowo udowodnione, podobnie jak skuteczność

żeli. Formuły pielęgnacyjne całej gamy produktów do kąpieli zostały wzbogacone o technologię Hydra IQ, zapewniającą skórze jeszcze lepsze nawilżenie.

cena: 11,50 zł/500 mlProducent: Beiersdorf

3 czas na dobry nastrój pod prysznicem!

Farby do włosów Marion mają nową szatę graficzną. Uwagę przyciąga nietypowe ujęcie modelek – od-wrócone plecami do fotografa, eksponują przede wszystkim piękne włosy. Nazwa serii zmieniona została z „natural style” na „natura styl”. Receptury farb zawierają glicerynę, która posiada właściwości zmiękczają-ce i nabłyszczające włos. Trwałe pigmenty nadają włosom głęboki , naturalny odcień. Naturalne składniki użyte w formule – proteiny ryżu i jedwabiu – chronią i odżywiają włosy już w trakcie farbowania. Serię Natura Styl tworzy 16 odcieni. cena: ok. 5,40 zł. Producent: marion kosmetyki

2

Page 63: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

63

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

Balsam zawiera ekstrakt z zielonej herbaty i limonki, olej winogronowy i kompleks składni-ków (chińska roślina Bupleurum Falcatum, kofeina, koenzym A), które stymulują rozkład i usuwanie tłuszczów z tkanki podskórnej. Poprawia kondycję i wygląd skóry. Intensywne i długotrwale ją nawilża, poprawia elastyczność, sprężystość oraz jędrność ciała. Likwiduje uczucie ściągnięcia i szorstkość. Polecany jest do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry, szczególnie odwodnionej, wrażliwej i wymagającej intensywnej regeneracji. Producent: miraculum

3 Gracja nawilżający balsam do ciała

Linia kosmetyków błyskawicznie nawilżających pozwala na kompleksową pielęgnację ciała i dłoni, a unikalna formuła Hydra IQ wspiera ciągły proces nawilżenia skóry od wewnątrz, zapewniając jej długotrwałą gładkość. Błyskawicznie nawilżające balsam i krem do rąk wzbogacone zostały

minerałami morskimi, dzięki czemu zapewniają skórze natychmiastową gładkość i miękkość.

Błyskawicznie się wchłaniają, a zapach błękitnego lotosu koi zmysły.

cena: Balsam do ciała: 15,99 zł/250 ml i 19,99 zł/400 ml, krem do rąk: 7,99 zł/75 mlProducent: Beiersdorf

1 Hydra iQ linia błyskawicznie nawilżająca

Woda słynie ze swojego pozytyw-nego wpływu na zdrowie i samo-poczucie. Pomaga także utrzymać

prawidłową wagę ciała, oczyszcza orga-nizm z toksyn i dostarcza niezbędnych

mikroelementów. Z dodatkiem Aqua Slim może zdziałać jeszcze więcej. Preparat

rekomendowany jest szczególnie dla osób aktywnych, które preferują sportowy tryb

życia. Pozwala szybciej pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej. Zawiera maksymalną dawkę L-karnityny, ekstrakt z Garcinii cambogii, który zapobiega powstawaniu zbędnego tłuszczu i chrom ograniczający napady głodu.cena: 56 zł/30 saszetek, 1,80 zł/1 saszetkaProducent: Vitadirect

2 Aqua Slimna odchudzanie

5 Szampon Bambi ułatwiający rozczesywanie włosów

1

2

3

4

Aromatyczne balsamy do ciała z wyciągami owocowymi to nowa propozycja firmy Venita. Odprężający z wyciągiem z kokosa i witaminą E, redukuje oznaki starzenia i odżywia skórę. Relaksujący wyciągiem z grejpfruta oraz witaminą E, pozostawia skórę gładką i nawilżoną. Orzeźwiający z wyciągiem z mango i witaminą E, poprawia samopoczucie i przynosi ukojenie dla suchej skóry. Pobudzający z wyciągiem z melona oraz witaminą E, intensywnie nawilża skórę przez cały dzień. cena: ok. 6 zł/180 ml Producent: Venita faBryka kosmetyków

4 BalsamyVenita Fruit care

6 Peelingmyjąco-wygładzający Ultra Slim

6

Dzięki formule opartej na kompleksie detoksykującym oraz złuszczających drobinkach z kokosa poprawia kondycję i wygląd skóry, usuwa zrogowaciały naskórek. Masaż przy pomocy peelingu z ekstraktami guarany i soczystej pomarańczy stymuluje mikrokrążenie i dotlenia skórę, dzięki czemu minimalizuje widoczność nierówności oraz redukuje cellulit. Energizująca kompozycja zapachowa działa antystresowo i odprężająco, ciało odzyskuje młodzieńczą gładkość i sprężystość. Polecany do wszystkich rodzajów skóry.cena: ok. 13 zł/200 ml. Producent: miraculum

5Delikatny szampon dla dzieci zawierający specjalnie dobrane kondycjonery

ułatwiające rozczesywanie włosów po myciu, nadające włosom połysk, miękkość i jedwabistość. Dodatkowo wzbogacony o łagodzącą alantoinę.

Pachnie słodkimi truskawkami, a zastosowana kompozycja zapachowa ma obniżony potencjał drażniący i alergizujący. Wszystkie produkty z serii Bambi

występują w nowej szacie graficznej. cena: ok. 7,20 zł/300 ml

Producent: Pollena saVona

Page 64: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

NoWości Postaw na półce

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

1 Syoss dla mężczyzn

ALEX, ul Chwarznieńska 170 b, 81-602 Gdynia, tel. (58) 621 47 76

P.H. AMA S.A., ul. Matuszewska 14, 03-876 Warszawa, tel. (22) 332 35 50, www.ama.waw.pl , [email protected]

AMBRA Sp. z o.o., ul. Hutnicza 7, 43-502 Czechowice-Dziedzice, tel. (32) 214 43 40, www.ambra-czechowice.pl, [email protected]

AN-MAR Sp. z o.o., ul. Poznańska 15, 62-020 Swarzędz Jasin, tel. (61) 818 13 99, www.anmar.com.pl, [email protected]

P.P.H.U. ATUT, ul. Polskiej Organizacji Wojskowej 64, 98-200 Sieradz, tel. (43) 822 60 24, [email protected]

BAX, ul. Robotnicza 2, 93-418 Gliwice, tel. (32) 335 53 10

BŁYSK Sp. z o.o., ul. Rolnicza 71 B, 44-336 Jastrzębie Zdrój, tel./fax (32) 471 00 34, www.blysk.com.pl, [email protected]

CHEMIO-LAND BIS S.C., ul. Kamińskiego 16 ,63-900 Rawicz, tel. (65) 546 42 00, www.chemioland.com.pl, [email protected]

COLORSTYL S.C., 35-303 Rzeszów, ul. Kwietniowa 54, tel./fax (17) 856 13 22, www.colorstyl.pl, [email protected]

DAN HURTOWNIA KOSMETYKÓW, ul. Michała Kmiecika 13, 70-809 Szczecin, tel./fax (91) 434 08 58, [email protected]

P.H. DAVI, Czachorowo 46, 63-800 Gostyń,tel./fax (65) 572 01 31, www.davi.com.pl, [email protected]

DEL-ART. A.M. OCHNIK SJ., ul. Daszyńskiego 8, 20-250 Lublin, tel. (81) 748 38 85, www.delart.eu, [email protected]

DELKO RDT KSIĘŻYCOWA, Sp. z o.o.,ul. Lubelska 32, 10-409 Olsztyn, tel. (89) 741 40 30, www.drk.net.pl, [email protected]

DOM POD JAGNIĘCIEM, ul. Półłanki 22, 30-740 Kraków, tel./fax (12) 653 05 58, www.dpj.pl, [email protected]

DROGERIE ASTER S.A., ul. Chwaszczyńska 151 E, 81-571 Gdynia, tel. (58) 627 31 11, fax (58) 627 31 10, www.drogerieaster.pl, [email protected]

DROGERIE ASTER Sp. z o.o., ul. Żmigrodzka 41/49, 60-171 Poznań, tel. (61) 662 97 00, www.drogerieaster.com.pl; [email protected]

DROGERIE NATURA Sp. z o.o., ul. Lesznowska 20B, 05-870 Błonie, tel./fax (22) 731 17 02 www.drogerienatura.pl

DUO, ul. Połczyńska 64, 75-816 Koszalin, tel. (94) 346 53 70, 345 16 39, www.duohurt.com.pl, [email protected]

PPHU EMERALD-NEW CENTRUM DYSTRYBUCJI KOSMETYKÓW, al. 1000-lecia 47, 26-110 Skarżysko-Kamienna, tel. (41) 25 12 096, 0 516 151 356, [email protected]

EWA HURTOWNIA KOSMETYCZNO-CHEMICZNA, ul. Nowodworska 32, 59-200 Legnica, tel. (76) 854 54 94, www.hurtownia-ewa.pl, [email protected], [email protected]

SC EWA SJ. DYSTRYBUTOR KOSMETYKÓW, Al. Jerozolimskie 202, 02-486 Warszawa, tel. (22) 874 01 04, [email protected]

FROG MS DELKO Sp. z o.o., ul. Biskupińska 5a,30-732 Kraków, tel. (12) 656 31 23, 656 28 25, www.delko-krakow.pl, [email protected]

FHU Artex Sp.j., ul. Borsucza 12, 30-408 Kraków, tel. (12) 266 43 13

HURTOWNIA HALINA, ul. Lotnicza 47, Szymanów, 51-180 Wrocław, tel. (71) 327 66 69, www.hurtowniahalina.pl, [email protected]

JAVENA Grygieńć Spółka Jawna, ul. Waryńskiego 26, 16-400 Suwałki, tel. 087 566 75 15, www.javena.com.pl, [email protected]

KOMPLEX-TORUS Sp. z o.o., ul. Gierdziejewskiego 7, 02-495 Warszawa, tel. (22) 397 76 66, www.komplex-torus.com.pl, [email protected]

KORONA-KOSMETYKI S.J., G.Richter, D.Skwierczyńska, ul. Pułaskiego 37, 85-619 Bydgoszcz , tel. (52) 348 93 40, www.denicarte.pl, [email protected]

KOSMETYK S.J., ul. Bukowska 82, 62-070 Dopiewo, tel. (61) 894 19 97, www.kosmetykserwis.com.pl, [email protected]

KRYSTOZAM, ul. Namysłowskiego 2 , 22-400 Zamość, tel. (84) 639 17 31, 0 600 321 800 , www.krystozam.pl, [email protected]

MELTOM Tomasz Modzelewski, Drogerie Stars, ul. Sikorskiego 10, 11-500 Giżycko, tel. (87) 428 17 57, www.starsdrogerie.pl

NAVO Polska Grupa Dystrybucyjna Sp. z o.o., ul. Oświęcimska 51, 43-100 Tychy, tel. (32) 325 60 00, infolinia 0 801 677 744, www.navo.pl, [email protected]

NIKA, ul. Domaszowska 140, 25-420 Kielce, tel./fax (41) 344 50 34, www.nika.kielce.pl, [email protected]

PGD Bydgoszcz Sp. z o.o., ul. Szajnochy 3, 85-738 Bydgoszcz, tel. 052 376 10 60, www.polskagrupadrogeryjna.com.pl

PGD Bielsko-Biała Sp. z o.o., Międzyrzecze Górne 370, 43-392 Międzyrzecze, tel. 033 818 30 52, www.polskagrupadrogeryjna.com.pl

PGD Kraków Sp. z o.o., Oddział Kraków, ul. Wielicka 28, 30-552 Kraków, tel. 012 290 06 21, www.polskagrupadrogeryjna.com.pl

PGD Kraków Sp. z o.o., Oddział Jarosław,ul. Wierzbna 114 E, 37-500 Jarosław

PGD Kraków Sp. z o.o., Oddział Nowy Sącz, ul. Tarnowska 32. Nowy Sącz

PGD Zachód Sp. z o.o., Oddział Jelenia Góra, ul. Kilińskiego 19, 58-506 Jelenia Góra

PGD Zachód Sp. z o.o., Oddział Myślenice, ul. Sienkiewicza 21 d, 32-400 Myślenice

PGD Zachód Sp. z o.o., Oddział Poznań, ul. Sycowska 40, 60-003 Poznań

PGD Zachód Sp. z o.o., Oddział Wrocław, ul. Paprotna 3, 51-114 Wrocław

Kamis Kłodzko, ul. Zajęcza 8, 57-300 Kłodzko

PGD Lublin Sp. z o.o., ul. Mełgiewska 7-9, 20-952 Lublin

POLSKA GRUPA KOSMETYCZNA DYSTRYBUCJA Sp. z o.o., ul. Skośna 12, 30-383 Kraków, tel. (12) 264 42 95, www.pgk-dystrybucja.pl, [email protected]

POŚREDNICTWO HANDLOWE POLO, ul. Boruty 3, 15-157 Białystok, tel./fax (85) 651 55 66

SONIA Centrum Dystrybucji Kosmetyków, ul. Boya-Żeleńskiego 25, 35-105 Rzeszów, tel. (17) 86 01 200, www.sonai.pl, [email protected]

TABOX SP. z o.o., ul. Nad Baranówką 4, 31-762 Kraków, tel. (12) 656 45 26, 656 07 85, www.tabox.com.pl, [email protected]

TARA SP.J., ul. Korczaka 7/9, 42-200 Częstochowa,tel./fax (34) 360 53 20, 324 65 79, www.tara.pl, [email protected]

TEMIDO, ul. Łagiewnicka 1c, 41-608 Świętochłowice, tel./fax (32) 245 01 71, www.temido.pl, [email protected]

T&T, ul. Tadeusza Kościuszki 27, 85-079 Bydgoszcz, tel. (52) 345 25 60

WIR, ul. Rybnicka 123 C, 44-310 Radlin, tel. (32) 455 23 88, www.hurtownia-wir.com.pl, [email protected]

WIT Dystrybutor Kosmetyków, ul. Ustronna 3/9, 93-350 Łódź, tel/fax (42) 683 12 95, www.wit.pl, [email protected]

FHU VANILA, Chochołów 103, 34-513 Chochołów, tel. 0606 385 429, tel./fax (18) 275 72 27, www.vanillahurt.pl, [email protected]

VIA – VENETO Sp. j., ul. Główna 36, 61-007 Poznań, tel. (61) 878 05 75

ZAM Sp. z o.o., ul. Chrobrego 14, 87-100 Toruń,tel./fax (56) 623 34 65, [email protected]

ZIP WIECZOREK Sp. z o.o., ul. Fabryczna 15/4, 20-301 Lublin,tel. (81) 745 07 54, www.zipwieczorek.pl, [email protected]

Tutaj pytaj oWiadomości:Pantone 2705 C

Kosmetyczne:Pantone 226 C

Zamów prenumeratę nawww.wiadomoscikosmetyczne.pl

Nowa seria Hean seria Colour Celebration obejmuje dziewięć po-trójnych cieni. Zapewniają one trwały, intensywny kolor na powiece

– matowy lub z subtelnym połyskiem (w zależności od wybranego odcienia). Formuła cieni oil free gwarantuje łatwą i dokładną aplikację.

Cienie przylegają do powierzchni powieki, nie obciążając jej. cena: ok. 9,9 zł. Producent: Hean

4 cienie Hean colour celebration

W czerwcu marka Bourjois wprowadza nowe zestawy promocyjne: cień trio Smoky Eyes z maskarą Volume Glamour w prezencie. Cienie trio doskonale nadają się do makijażu typu smoky. Delikatna tekstura

szybko i łatwo nakłada się na powiekę. Ma-skara Volume Glamour to bestseller w

maskarach Bourjois, daje naturalne pogrubienie i długotrwały efekt makijażu. Zestawy dostępne są z cieniami w czterech odcieniach kolorystycznych: szarości, róże, fiolety i beżo-brązy.cena: 52,99 zł

dystryButor: sofralux

3 zestawypromocyjne Bourjois

Błyszczący lakier nawierzchniowy essence nadaje żelowym paznokciom perfekcyjne wykończenie oraz utrwala stylizację. Dla uzyskania najlepszego efektu najlepiej nałożyć 2 warstwy. cena: 10,99 złdystryButor: sofralux

2 Połyskna paznokciach

W zapachu odnaleźć można akordy kwiatów: magnolii, frezji i jaśminu, oplecione orzeźwiającymi nutami owocowymi. Całość kompo-zycji wieńczy ambra oraz białe piżmo. Zapach idealny na każdą okazję. cena: ok. 30 zł/100 mlProducent: miraculum

1 Miraculum Womencollection woda perfumowana rose

1

3

2

Page 65: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

65

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

Do linii Men Expert L’Oréal dołączyły dwa nowe kosmetyki do golenia – żel i pianka przeciw podrażnieniom. Zawarta w nich

hydrogliceryna pokrywa twarz ochronną powłoką, która chroni skórę przed ostrzem

maszynki oraz ogranicza tarcie, aby zapewnić bezpieczne golenie.

cena: 16 zł/200 mlProducent: l’oréal Paris

1 Żel i piankaMen expert

Ziaja wprowadza na rynek nową linię kosmetyków do pielęgnacji twarzy i ciała Sopot rozświetlanie. Kosmetyki intensywnie nawilżają i poprawiają koloryt skóry. Rozświetlają i dodają skórze subtelnego blasku. W skład linii wchodzi pięć preparatów: krem opali-zujący skóra sucha i normalna (11 zł/50 ml), krem opalizujący skóra tłusta i mieszana (11 zł/50 ml), krem pod oczy zmniejszający obrzęki i rozjaśniający cienie (8 zł/15 ml), balsam do ciała opalizujący (10 zł/300 ml) i bursztynowe masło do ciała (15 zł/200 ml). Producent: ziaja

4 Sopot rozświetlanie

Energia na cały dzień! Zapach pozostaje na skórze przez długie godziny. Daje poczucie komfortu i świeżości przez cały dzień. Dostępny w trzech nutach zapachowych: Casual, Trendy i Pure. Linię tworzą dezodoranty – spray i natural spray oraz wody toaletowe. dystryButor: asco

5 Nike dla kobiet

Zapewnia intensywną pielęgnację szczególnie wymagających i suchych stóp. Wygładza, eliminuje suchość i szorstkość skóry. Substancje czynne zawarte w kremie – lanolina i Masło Shea zapewniają intensywne natłuszczenie i nawilżenie, przywracając skórze elastyczność i gładkości na długi czas. cena: 7 zł/100 ml. Producent: laBoratorium kosmetyczne joanna

6 Krem odżywczy na popękane pięty

Preparat przeznaczony do odstraszania owadów. Zastosowana substancja aktywna pozwala na używanie preparatu u osób z nadwrażliwością oraz niemowląt i dzieci od pierwszego miesiąca życia.cena: 9 zł. Producent: P.f. ziołolek

3 Sio!

1

2

3

5

6

Zapewnia bardzo wysoką ochronę UVA + UVB. Zastosowano w nim nową generację filtrów, które przekształcają promieniowanie w nieszkodliwą energię cieplną. Preparat jest wskazany do ochrony bardzo wrażliwej skóry twarzy i ciała, skłonnej do podrażnień i podatnej na rumień posłoneczny. Wydłuża możliwość bezpiecznego przebywania na słońcu, chroni skórę przed fotostarzeniem, minimalizuje ryzyko uczuleń wywołanych słońcem.

Jest wodoodporny i nie zawiera barwników ani alergenów.cena ok.: 15,00 zł/50 ml. Producent: laBoratorium kosmetyczne floslek

2 Sun care ochronny krem na słońce SPF 50+

Page 66: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

exTrA O tym się mówi

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

Justyna Sieńczyłło ambasadorką markiHildegard Braukmann KosmetikNiemiecka firma Hildegard Braukmann Kosmetik objęła mece-natem prywatny warszawski Teatr Kamienica, prowadzony przez aktorską parę – Emiliana Kamińskiego i Justynę Sieńczyłło. 23 maja we wnętrzach teatru odbyła się konferencja poświęcona tej współpracy. W spotkaniu uczestniczył prezes firmy Hildegard Braukmann Kosmetik – Holger Strenger, który opowiedział m.in. o historii firmy, filozofii jej działania, otwarciu oddziału w Polsce, współpracy z Teatrem Kamienica oraz oficjalnie przedstawił amba-sadorkę marki w Polsce – Justynę Sieńczyłło.

Mężczyzna z krwi i kości, a mimo to najłatwiej przed-stawić go w liczbach. Do tej pory spędził 15 lat na rol-kach i 6 lat na nartach freestyle’owych. Wziął udział w 56 zawodach, spośród których 37 wygrał, w 44 stawał na podium. Trzykrotnie wygrywał Mistrzostwa Polski w Best Tricku na rolkach. Trzy razy stanął również na podium Polish Free Ski Open, raz na najwyższym stopniu, 2 razy – zajmując trzecie miejsce w klasyfika-cji Open. Podróże, które sport mu umożliwia, to jego kolejna pasja. – Uważam, że nie ma lepszego sposobu zdobywania wiedzy niż podróżowanie – mówi. Teraz Marek Doniec będzie firmował kosmetyki AA Men Energy 30+

Marek Doniec ambasadorem AA Men energy 30+

Marka Neutrogena zaprosiła dziennikarzy na prezentację ryn-kowej premiery nowej, głęboko nawilżającej emulsji do ciała. Receptura najnowszej emulsji łączy opatentowaną Formułę Norweską z olejkiem sezamowym. Nowość oraz historię mar-ki, która sięga wczesnych lat 50. ubiegłego wieku, poznaliśmy 17 maja, podczas spotkania w klubie „35mm” w warszawskich Złotych Tarasach. Spotkanie uatrakcyjnił pokaz wiosennej ko-lekcję młodego, zdolnego projektanta Łukasza Jemioła, a po-prowadziła je Agnieszka Popielewicz.

Premiera w portfolio Neutrogeny

justyna sieńczyłło – ambasadorka marki Hildegard Braukmann kosmetik

marek doniec – twarz aa men energy 30+

Pokaz kolekcji łukasza jemioła

Page 67: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011

67

Wiadomości Kosmetyczne – czerWiec 2011

Hans jürgen stuting, prezes nivea Polska, podczas otwarcia pierwszego ze 100 placów zabaw ufundowanych przez nivea

obchody 100-lecia Nivea cremeMarka Nivea świętowała 100-lecie Nivea Creme, produktu-ikony. Z tej okazji 16 maja w poznańskim Starym Browarze spotkali się partnerzy handlowi Beiersdorf, pracow-nicy, przyjaciele i przedstawiciele mediów. Hans Jürgen Stüting, prezes Nivea Polska, przypomniał o najważniejszych wartościach, wyznawanych przez markę Nivea. Brand managerowie wcielili się w postaci z minionych epok, by przypomnieć historię kremu Nivea, który zrewolucjonizował świat kosmetyków. Atmosferę przełomowych momen-tów w historii Nivea wykreowali młodzi artyści – muzycy i tancerze.Wcześniej, na poznańskim osiedlu Bolesława Chrobrego, został otwarty pierwszy ze 100 placów zabaw, które Nivea zbuduje w ciągu roku, by uczcić swój wyjątkowy jubileusz.

Krystyna Janda, jedna z najbardziej cenionych polskich aktorek, została ambasadorką luk-susowej linii kosmetyków Art & Diamonds marki Soraya. Po raz pierwszy wystąpiła w nowej roli podczas konferencji prasowej, 12 maja w Teatrze Polonia w Warszawie. Za-pytana o receptę na dobry wygląd odpowiedziała, że jest to: „Prostota, energia, wiara w siebie i dobry krem”. Przyznała, że, zarówno ona, jak i aktorzy pracujący w jej teatrach, stosują kosmetyki Soraya, ponieważ marka objęła mecenatem obydwie sceny artystki, wyposażając garderoby teatrów Polonia i Och-Teatru w produkty niezbędne przy robie-niu charakteryzacji. Dodała również, że kosmetyki pielęgnacyjne są dla niej niezmiernie ważne, ponieważ na co dzień często unika makijażu. Gospodarze spotkania, Jarosław Cy-

Krystyna Janda gwiazdą na konferencji Art & Diamonds Soraya

bulski – dyrektor generalny regionu Europy Środkowej koncernu Cederroth oraz Jolanta Furman, dyrektor marketingu marki Soraya, dyskutowali z Krystyną Jandą o sztuce, pielęgnacji i wyjątkowej recepturze nowej linii. Serię Art & Diamonds, która zawiera, sproszkowany diament, przedstawiła Beata Fołtyn, PR manager marki Soraya. Konfe-rencję poprowadziła Agata Młynarska.

Prezentacja nowej linii art & diamonds przy pełnej

widowni teatru Polonia

krystyna janda, jolanta furman – dyrektor marketingu marki soraya i jarosław cybulski – dyrektor generalny regionu europy Środkowej koncernu

Podczas jubileuszowych obchodów w poznańskim starym Browarze. od lewej: katarzyna Bochner – redaktor naczelna „wiadomości kosmetycznych”, małgorzata Bielicka – corporate communications manager nivea Polska, małgorzata Perzanowska – dyrektor sprzedaży korporacyjnej Biuro reklamy edipresse Polska, Bożena Graczyk – kierownik działu reklamy „wiadomości kosmetycznych”

Page 68: Wiadomosci Kosmetyczne 6-2011