UCZCZĄ PAMIĘĆ - GAZETA MIEJSKAgazeta-miejska.pl/wydania/665/zabrze.pdf · Delegacja z Lund...

12
Koncert Pasyjny w 20. rocznicę śmierci Norberta Kroczka roz- pocznie się o godzinie 18.45. Usłyszymy „Ein Deutsches Re- qiuem” autorstwa Johannesa Brahmsa. Wraz z obecnymi i by- łymi już chórzystami Resonansu con tutti wystąpią artyści Filhar- monii Zabrzańskiej pod batutą Sławomira Chrzanowskiego oraz soliści Katarzyna Oleś-Blacha i Adam Szerszeń. Wstęp wolny. Wyjątkową oprawę ma również organizowany w tym roku już po raz 60. Festiwal Kultury Młodzie- ży Szkolnej im. Norberta Krocz- ka. Za nami są już konkursowe przesłuchania. Ich zwieńczeniem będzie koncert galowy, który 29 kwietnia o godzinie 17 rozpocz- nie się w Teatrze Nowym. – Imię Norberta Kroczka, zasłużone- go twórcy zabrzańskiej kultury, nadano festiwalowi w 1992 roku – wspomina Jolanta Skorupa z organizującego imprezę Młodzie- żowego Domu Kultury nr 2 w Zabrzu. Działający od 1970 r. Resonans con tutti należy do najbardziej uty- tułowanych polskich chórów. W swojej kolekcji ma najwyższe laury zdobywane podczas najważniej- szych festiwali i przeglądów w Eu- ropie. Do zespołu należy obecnie prawie stu śpiewaków w wieku od 15 do 27 lat, którzy znakomicie odnajdują się w muzyce różnych epok i stylów. Chór prowadzą obecnie Maria Kroczek, Waldemar Gałązka oraz Arlena Różycka-Ga- łązka. (hm) GAZETA MIEJSKA Gliwice Zabrze www.gazeta-miejska.pl 15.04.2014 (nr 665) WYJĄTKOWY KONCERT PASYJNY W KOŚCIELE ŚW. ANNY Artyści wystąpią w kościele św. Anny foto. Bogusław Makar UCZCZĄ PAMIĘĆ TWÓRCY RESONANSU Norbert Kroczek O G Ł O S Z E N I E . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Święta Wielkanocne to szczególny czas zgłębiania tajemnicy Zmartwychwstania Pańskiego, która wzbogaca nas dobrem i miłością. Niech Wielkanoc będzie niepowtarzalnym przeżyciem dającym nadzieję oraz budzącym pokój. Małgorzata Mańka-Szulik Prezydent Zabrza Marian Czochara Przewodniczący Rady Miasta W kwietniu mija 20 lat od śmierci Norberta Kroczka, twórcy i wieloletniego dyrygenta chóru Resonans con tutti. Wychowankowie wyjątkowego artysty i pedagoga uczczą jego pamięć podczas koncertu pasyjnego, który w Wielką Środę planowany jest w kościele św. Anny. Usłyszymy również zabrzańskich filharmoników oraz solistów. Następne wydanie ukaże się wyjątkowo w środę 23 kwietnia Strony 10-11 Ogłoszenia drobne Kupię, sprzedam, zamienię Strona 2 Projektują ekologiczne miasto ISSN: 2081-9005 15 kwietnia 2014 Nr 665 TYGODNIK BEZPŁATNY ukazuje się we wtorki, od 1997r. tel./fax 32 230-84-51, kom. 503-10-60-19 www.gazeta-miejska.pl Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych, radosnego nastroju, serdecznych spotkań z najbliższymi życzy Redakcja Rys. Andrzej Nowaczyk

Transcript of UCZCZĄ PAMIĘĆ - GAZETA MIEJSKAgazeta-miejska.pl/wydania/665/zabrze.pdf · Delegacja z Lund...

Koncert Pasyjny w 20. rocznicę śmierci Norberta Kroczka roz-pocznie się o godzinie 18.45. Usłyszymy „Ein Deutsches Re-qiuem” autorstwa Johannesa Brahmsa. Wraz z obecnymi i by-łymi już chórzystami Resonansu con tutti wystąpią artyści Filhar-monii Zabrzańskiej pod batutą Sławomira Chrzanowskiego oraz soliści Katarzyna Oleś-Blacha i Adam Szerszeń. Wstęp wolny.Wyjątkową oprawę ma również organizowany w tym roku już po

raz 60. Festiwal Kultury Młodzie-ży Szkolnej im. Norberta Krocz-ka. Za nami są już konkursowe przesłuchania. Ich zwieńczeniem będzie koncert galowy, który 29 kwietnia o godzinie 17 rozpocz-nie się w Teatrze Nowym. – Imię Norberta Kroczka, zasłużone-go twórcy zabrzańskiej kultury, nadano festiwalowi w 1992 roku – wspomina Jolanta Skorupa z organizującego imprezę Młodzie-żowego Domu Kultury nr 2 w Zabrzu.

Działający od 1970 r. Resonans con tutti należy do najbardziej uty-tułowanych polskich chórów. W swojej kolekcji ma najwyższe laury zdobywane podczas najważniej-szych festiwali i przeglądów w Eu-ropie. Do zespołu należy obecnie prawie stu śpiewaków w wieku od 15 do 27 lat, którzy znakomicie odnajdują się w muzyce różnych epok i stylów. Chór prowadzą obecnie Maria Kroczek, Waldemar Gałązka oraz Arlena Różycka-Ga-łązka. (hm)

ISS

N: 2

081-

9005

15 kwietnia 2014 Nr 665TYGODNIK BEZPŁATNY ukazuje się we wtorki, od 1997r. REDAKCJA: Gliwice, pl. Piłsudskiego 3, czynna pn-pt: 9-16 tel./fax 32 230-84-51, kom. 503-10-60-19 www.gazeta-miejska.pl e-mail: [email protected]

Projektują ekologiczne miasto

Strona 2

GAZETA MIEJSKA Gliwice Zabrzewww.gazeta-miejska.pl15.04.2014 (nr 665)

WYJĄTKOWY KONCERT PASYJNY W KOŚCIELE ŚW. ANNY

Artyści wystąpią w kościeleśw. Anny

foto

. B

ogus

ław

Mak

arfo

to. B

ogus

ław

Mak

ar

UCZCZĄ PAMIĘĆ TWÓRCY RESONANSU

Norbert Kroczek

O G Ł O S Z E N I E . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Święta Wielkanocne to szczególny czas zgłębiania tajemnicy Zmartwychwstania Pańskiego,

która wzbogaca nas dobrem i miłością.Niech Wielkanoc będzie niepowtarzalnym przeżyciem

dającym nadzieję oraz budzącym pokój.

Małgorzata Mańka-SzulikPrezydent Zabrza

Marian CzocharaPrzewodniczący Rady Miasta

W kwietniu mija 20 lat od śmierci Norberta Kroczka, twórcy i wieloletniego dyrygenta chóru Resonans con tutti. Wychowankowie wyjątkowego artysty i pedagoga uczczą jego pamięć podczas koncertu pasyjnego, który w Wielką Środę planowany jest w kościele św. Anny. Usłyszymy również zabrzańskich filharmoników oraz solistów.

Następne wydanie ukaże się

wyjątkowow środę

23 kwietniaStrony 10-11

Ogłoszeniadrobne

Kupię, sprzedam, zamienię

Strona 2

Projektująekologiczne

miasto

ISS

N: 2

081-

9005

15 kwietnia 2014 Nr 665TYGODNIK BEZPŁATNY ukazuje się we wtorki, od 1997r. tel./fax 32 230-84-51, kom. 503-10-60-19 www.gazeta-miejska.pl

Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych,radosnego nastroju, serdecznych spotkań z najbliższymi

życzy Redakcja

Rys

. And

rzej

Now

aczy

k

PROJEKTUJĄ EKOLOGICZNE MIASTO

2 ZABRZE AKTUALNOŚCI

15.04.2014 (nr 665)GAZETA MIEJSKA Gliwice Zabrze www.gazeta-miejska.pl

Delegacja z Lund gościła w Zabrzu w ubiegłym tygodniu. W skład zespo-łu, na czele którego stał profesor Mi-kael Backman, wchodzili pracownicy naukowi i studenci Instytutu. Swój projekt przedstawili podczas spo-tkania w sali historycznej Ratusza. Uczestniczyli w nim m.in. przedsta-wiciele Urzędu Miejskiego w Zabrzu oraz spółek miejskich.Przypomnijmy, że umowa partner-ska pomiędzy Zabrzem a Lund podpisana została w 1990 r. Od początku priorytetem była współ-praca na rzecz ochrony środo-

wiska, wymiana młodzieży oraz zespołów artystycznych. Ważnym elementem jest współpraca na-ukowa z Instytutem Przemysłowej Ekonomiki Środowiska Uniwersy-tetu w Lund. Grupa naukowców od 2006 r. realizuje na terenie Za-brza projekty badawcze z zakresu ochrony środowiska, które stano-wią cenny wkład w rozwój miasta.Efektem współpracy Zabrza z Lund jest nawiązanie współpracy pomię-dzy firmą Vireo Energy AB a Miej-skim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w zakresie zagospodarowania gazu

powstającego w wyniku zamknięcia części składowiska odpadów komu-nalnych w Zabrzu. Od czerwca 2012 r. firma Vireo wykorzystuje gaz do produkcji ciepła i energii elektrycz-nej. Kolejnym wymiernym efektem współpracy miast partnerskich jest pozyskanie przez MOSiR grantu z Nordyckiego Banku Inwestycyjne-go na opracowanie kompleksowej dokumentacji technicznej i studium wykonalności dla budowy pierwszej biogazowni w Zabrzu, wykorzystują-cej odpady komunalne wytwarzane przez mieszkańców Zabrza. (hm)

SZWEDZCY EKSPERCI PODSUWALI ROZWIĄZANIA PRZYJAZNE DLA ŚRODOWISKA

Goście z Lund w sali historycznej Ratusza

Z nie lada wyzwaniem muszą się mierzyć ekipy układające nową kanalizację na Zaborzu Północnym. Robotnicy natrafili w ziemi na skałę. Jej usunięcie wiązało się z koniecznością sprowadzenia specjalistycz-nego sprzętu. Z jego użyciem skała jest stopniowo skuwana. Nieprzewidziane komplikacje spowodowały jednak przesu-nięcie terminu zakończenia ro-bót o siedem miesięcy.

– To piaskowiec z domieszką że-laza, czyli bardzo twarda odmia-na – tłumaczy Ryszard Zeljaś z prowadzącego prace na Zaborzu Północnym P r zeds ięb io rs twa Handlowo-Usługowe-go „M+”. - Począt-kowo myśleliśmy, że skała występuje lokalnie, na odcin-ku 20-30 metrów. Niestety, po prze-prowadzeniu szcze-gółowych badań geolo-gicznych okazało się, że mamy z nią do czynienia na długości trzech kilometrów, co stanowi około 15 procent za-kresu robót – dodaje. Występo-wanie skały stwierdzono m.in. w rejonie ulic Modrzewiowej, Leszczynowej, Orzechowej, Kali-nowej, Korczoka i Wyciska.

– Do kucia ska-

ły wykorzystu-jemy młoty hydrauliczne, które są montowane na koparkach i spycharko-ładowarkach. To bar-dzo żmudna praca. Są odcinki, na których skucie trzech metrów skały zajmuje nawet cały dzień –

mówi Ryszard Zeljaś. Skuta skała przewożona jest na plac składowy przy ul. Pordzika. Ustawiona tam została kruszarka, z użyciem któ-rej większe bryły są rozdrabniane. Uzyskane w ten sposób kruszywo wykorzystywane jest później przy zabudowywaniu wykopów.Kolejną niespodzianką czekają-cą na budowlańców były pocho-dzące z lat 60. i 70. elementy żelbetowe czy resztki betonu, które pozostawiły i zasypały bry-gady budujące osiedle. W ziemi

pojawia się także sporo elemen-tów uzbrojenia terenu, które nie są ujęte na istniejących planach i mapach. – Na terenie osiedla występu-ją tzw. kanały ogólnospławne. W wielu miejscach stare rury praktycznie nie istnieją. To po-woduje, że musimy namoknięte fekaliami grunty wymieniać na nowe – tłumaczy Ryszard Zeljaś. Są to nieprzewidziane trudności. Podziemna sieć ma być gotowa do końca września. Na paździer-

nik zaplanowano z kolei dokoń-czenie odtwarzania nawierzchni dróg.– Zdajemy sobie sprawę z uciąż-liwości, z jakimi muszą się bo-rykać mieszkańcy. Dziękujemy za wyrozumiałość i współpracę. Po zakończeniu prac miesz-kańcy odczują zdecydowaną poprawę. Nieszczelne kanały ogólnospławne będą bowiem rozdzielone na kanalizację desz-czową i sanitarną, poprzez którą ścieki sanitarne będą trafiały do

oczyszczalni i nie będą już zanie-czyszczały gruntu – podsumowu-je Ryszard Zeljaś.Przypomnijmy, że prace na Za-borzu Północnym obejmują bu-dowę i przebudowę około 11 km kanalizacji sanitarnej, około 14 km kanalizacji deszczowej oraz budowę około 400 metrów wodociągu przesyłowego. Od-tworzonych zostanie ponad 50 tysięcy metrów kwadratowych nawierzchni dróg.

Twarda skała, ale do zgryzieniaTRWA II ETAP POPRAWY GOSPODARKI WODNO-ŚCIEKOWEJ

Projekt stworzenia inteligentnego miasta, czyli przestrzeni miejskiej przyjaznej dla mieszkańców i środowiska naturalnego zaprezentowali

w Zabrzu goście z Międzynarodowego Instytutu Przemysłowej Ekonomiki Środowiska Uniwersytetu Lund. Koncepcja zakłada m.in. maksymalne

wykorzystanie odnawialnych źródeł energii.

Skała występuje na odcinku 3 kilometrówPrace przygotowawcze przed połozeniem nowej nawierzchni

Odtwarzanie chodnika przed wejściem do jednego z bloków

laza, czyli bardzo twarda odmia-Ryszard Zeljaś

z prowadzącego prace na Zaborzu Północnym P r zeds ięb io rs twa Handlowo-Usługowe-

Niestety, po prze-prowadzeniu szcze-gółowych badań geolo-gicznych okazało się, że mamy z nią do czynienia na

– Do kucia ska-

P R O M O C J A . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Życzę rodzinnych Świąt Wielkanocnych

przepełnionych miłością,

radością i serdecznością.

Niech Zmartwychwstały Chrystus

da nam wiarę w zwycięstwo dobra

w każdym człowieku.

 Życzę, aby moc wynikająca z tajemnicy

pustego grobu pobudzała w nas siłę

do podejmowania codziennych obowiązków.

 Jan KaźmierczakPoseł na Sejm RP

O G Ł O S Z E N I E . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Fot.

Z. D

anie

c

r E k l a m a . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

3

GAZETA MIEJSKA Gliwice Zabrzewww.gazeta-miejska.pl

gliwice

15.04.2014 (nr 665)

Przypomnijmy, w czerwcu ze-szłego roku na placu budowy Drogowej Trasy Średnicowej odkryto ponad 40 pochówków, w tym kilkanaście nietypowych z czaszkami umieszczonymi między kolanami. W ten sposób w czasach średniowiecznych traktowano osoby uznawane za wampiry, a taki zabieg miał uchronić przed ich ponownym przyjściem na świat.

– Faktycznie potwierdziła się hipoteza, że był to cmentarz przeklęty. Chowano tutaj przede wszystkim skazańców, samobój-ców i osoby z nizin społecznych. Wskazują na to choroby, z jakimi

zmagali się za życia m.in. ane-mia i paradontoza. Pamięć o nich miała zaginąć, nie byli nawet wpi-sywani do kościelnych kartotek – wyjaśnia dr Jacek Pierzak z biura Śląskiego Wojewódzkiego Kon-serwatora Zabytków.

Większość z nich została ścięta mieczem lub toporem. Dzięki od-nalezionej obrączce udało się określić, że doszło do tego na przełomie XV i XVI wieku. Arche-olodzy ustalili również, że wśród odkrytych szkieletów 17 należało do mężczyzn, 6 do kobiet, a 10 to szkielety dziecięce. Najstar-szy z „wampirów” miał około 60, a najmłodszy 6 lat.

Zbadali szkielety z DTŚ

To nie krwiożercze potwory, a złodzie-je, mordercy, nieochrzczone dzieci i ci wszyscy, którzy na przełomie XV i XVI wieku uznawani byli przez lokal-ną społeczność za odmieńców. Po kil-ku miesiącach opublikowane zostały wyniki badań „gliwickich wampirów”.

W takim miejscu umieszczano także ciała osób odznaczają-cych się w jakiś sposób od reszty lokalnej społeczności. Trafić tu mogły m.in. ciała in-nowierców, drobnych złodzie-jaszków, osób posądzanych o homoseksualizm czy nawet leworęcznych.

Naukowcy wskazują, że ów-czesne prawodawstwo choć dopuszczało skazywanie na śmierć, nie określało formy po-chówku. Dlatego ta specyficzna forma wynikała przede wszyst-kim z wierzeń i zwyczajów.

Gdy latem 2013 roku poinfor-

mowano o gliwickim znalezisku, wiadomość obiegła cały świat. Swoje „pięć minut” próbowało wykorzystać też miasto. Zor-ganizowany został specjalny pobór krwi na Rynku. Gliwickie odkrycie to też interesujący ma-teriał do badań dla naukowców.

– To jest jeden z nielicznych takich cmentarzy w Polsce. Zdjęcia odnalezionych szkie-letów wysyłaliśmy już m.in. do Grazu i do Niemiec, gdzie prezentowane był wystawy na temat takiej formy pochówków – mówi Pierzak.

Szkielety były badane w Kra-kowie. W ciągu najbliższych tygodni wrócą do Gliwic, gdzie trafią do muzeum. Jest jeszcze za wcześnie by mówić o ich dal-szym losie, choć archeolodzy nie wykluczają, że stworzona zostanie specjalna wystawa. Natomiast już teraz przygoto-wywana jest na ten temat pu-blikacja książkowa.

(msz)

Fot.

Łuk

asz

Gaw

in

– Należy w sposób bezwzględ-ny dbać o to, aby jednostki sił specjalnych były szkolo-ne i wyposażane do działań w ramach obrony na polskim teatrze działań wojennych – mówił prezydent.

Spotkanie wzbogacił specjal-ny pokaz umiejętności gliwic-kich komandosów. Zaprezen-towana została m.in. akcja odbijania zakładników.

Jednostka Wojskowa AGAT po-wstała w 2011 roku. Jest jed-nostką specjalną, o charakte-rze lekkiej piechoty operacji specjalnych, przeznaczoną do prowadzenia akcji bezpośred-nich, wsparcia operacji prze-ciwterrorystycznych i ochrony określonej infrastruktury. Komandosi przygotowani są m.in. do wykonywania takich akcji jak napady, zasadzki czy misje snajperskie.

Prezydent odwiedził Gliwice

W ubiegły wtorek Gliwice odwiedził prezydent Bronisław Komorowski. Zwierzchnik sił zbrojnych wizytował w jednostce wojskowej AGAT.

Fot.

Z. D

anie

cFo

t. Z

. D

anie

c

4

GAZETA MIEJSKA Gliwice Zabrze www.gazeta-miejska.pl

gliwice

15.04.2014 (nr 665)

O G Ł O S Z E N I E P Ł A T N E . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

O istnieniu kapliczki położonej w głębi działki, na której znaj-duje się Zakład Opiekuńczo--Leczniczy, wie niewielu gliwi-czan. „Schowana” za bardziej okazałym budynkiem, kapliczka od kilkudziesięciu lat stopniowo popada w ruinę. Szansą dla niej miał być remont, zaplanowany w miejskim budżecie na bieżący rok. Miał być, ale nie będzie.

– Wydział Przedsięwzięć Gospo-darczych i Usług Komunalnych informuje, że po okresie zimo-wym przeprowadzono kontrolę stanu zabezpieczeń Kaplicy Gallego przy ul. Kozielskiej. Kaplica jest odpowiednio zabez-pieczona, co pozwala uniknąć dalszego jej niszczenia. Biorąc powyższe pod uwagę, Wydział in-formuje, że w najbliższym czasie nie planuje się rozpoczęcia re-nowacji kaplicy – informuje nas Mariola Pendziałek, naczelnik Wydziału Przedsięwzięć Gospo-

Kaplica bez ratunku

Maleją szanse na renowację zabytkowej kapliczki przy uli-cy Kozielskiej 8. Zapowiadany od przeszło czterech(!) lat remont wciąż wydaje się być melodią dalekiej przyszłości.

darczych i Usług Komunalnych gliwickiego magistratu.Zabytkowa kapliczka cmentar-na z końca XVIII wieku nie ma szczęścia do miejskich urzęd-ników, którzy z roku na rok od-wlekają zapowiadany remont. Sprawą niszczejącego zabytku interesujemy się od 2010 roku. Wtedy też skontaktowaliśmy się z miejskim konserwatorem za-bytków, który poinformował nas o zleconym programie konser-watorskim kaplicy oraz o fun-duszach zarezerwowanych na inwestycję w 2011 roku. Kilka miesięcy później okazało się, że sprawy formalne opóźnią zapowiedziany remont. Gdy w ubiegłym roku zapytaliśmy o remont Marka Jarzębow-skiego, rzecznika prasowego prezydenta Gliwic, okazało się, że przeszkodą w przeprowadze-niu remontu są wysokie kosz-ty – odrestaurowanie obiektu oszacowano na przeszło milion

złotych. W ciągu kilku lat zro-biono niewiele – zabezpieczo-no jedynie przeciekający dach wieżyczki, zabito okna deskami oraz uporządkowano trawnik przylegający do budynku.

Nieustanne odkładanie prac i zwyczajny brak chęci uratowa-nia obiektu mogą spowodować, że na remont kaplicy będzie wkrótce za późno. Losy zapo-mnianego zabytku będziemy monitorować.

(mpp)

GAZETA MIEJSKA Gliwice Zabrzewww.gazeta-miejska.pl15.04.2014 (nr 665)

5reklama

GAZETA MIEJSKA Gliwice Zabrze www.gazeta-miejska.pl

gliwice

15.04.2014 (nr 665)

6

Nazwa gliwickiego rezerwatu – Las Dąbrowa może być dla mieszkańców myląca, ponieważ bardziej kojarzy się z terenem leśnym, niż z obiektem ochrony.

– Początki nadania tej nazwy wią-żą się z przyjazdem w 1909r. na teren Gliwic botanika Franciszka Józefa Spribilla. Badacz wędrując po przedmieściach największe-go wówczas miasta na terenie Górnego Śląska, zauważył m.in. jeżynę o kwiatach bardziej fiole-towych, niż obserwowane wcze-śniej kwiaty, innych jeżyn. To wła-śnie sławny botanik w notatkach zamieszczonych przy zbiorach, podał nazwę „Dombrowa Wald n. Gleiwitz” – tłumaczy Agnieszka Polowczyk Specjalista Służby Leśnej z Nadleśnictwa Rudziniec.

Lada dzień na tym obszarze pojawią się różnobarwne nowe rośliny, dlatego też warto wy-brać się na wycieczkę do „Lasu Dąbrowa”. Park ten, położony jest na terenie gmin Gliwice i Sośnicowice w rejonie ulicy Kozielskiej.

Wśród taboru wystawionego na sprzedaż znajdują się dźwigi, drezyny, wagony oraz lokomoty-wy parowe i spalinowe. Niektó-re z nich wpisane są do rejestru zabytków.

– Ogłoszenie przetargu jest wyjściem naprzeciw oczekiwa-niom sformalizowanych grup miłośników kolei, muzeów i samorządów, bardzo często zwracających się do nas z pro-pozycją zakupu taboru – mówi nam Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP S.A. we Wrocławiu.

Stan techniczny obiektów jest zróżnicowany.

W Gliwicach znajdu-je się wysłużony wa-gon spalinowy, który w tej chwili można oglądać na terenie byłej lokomotywow-ni Gliwice przy ul. Chorzowskiej. Był to pojazd ratunkowy kolei, który służył do pracy „pod na-pięciem”. Przystosowany był m.in. do pomiarów zużycia prze-wodów jezdnych i do kontroli kolejowej elektryczności. Lata świetności ma już pewnością za

sobą. Konstrukcja w dużej mie-rze przeżarta jest rdzą, choć jak podkreśla PKP, dla pasjonatów infrastruktury kolejowej klimat wagonu pozostał.Ile trzeba wyłożyć z kieszeni by zostać właścicielem sprzedawa-nych elementów taboru?

Ceny wahają się od 900 do 20 tysięcy złotych. W zależno-ści od rodzaju pojaz-du i jego „kondycji”. Nie wszyscy jednak mogą stanąć do przetargu. – Chcemy, żeby tabor, który jest przedmiotem przetargu znalazł nowych właścicieli, którzy za-dbają o jego przyszłość i dadzą mu drugie życie. w regulaminie ogłoszonego przetargu bardzo precyzyjnie sformułowaliśmy grono potencjalnych nabywców.

Mogą to być tylko i wyłącznie muzea, organizacje społeczne prowadzące muzea, fundacje i stowarzyszenia mające status organizacji pożytku publicznego i prowadzące działalność w za-kresie ochrony zabytków tech-niki kolejowej oraz jednostki samorządu terytorialnego i ich jednostki organizacyjne – wyja-śnia Bartłomiej Sarna.

Dodatkowo, skła-dający ofertę musi też wskazać sposób przyszłego wykorzy-stania taboru. Takie zabiegi mają uchronić obiekty przed trafieniem na złom.

Na terenie województwa śląskie-go PKP sprzedaje też wagony mieszkalne i towarowe z Ustro-nia, Bytomia i Łazów. Jak do-wiedzieliśmy się w katowickim oddziale spółki, na razie zainte-resowanie przetargiem nie jest duże. Jest jednak jeszcze trochę czasu na składanie ofert. Zain-teresowani mają taką możliwość do 22 kwietnia. (msz)

Do rezerwatu przyrody można dostać się pieszym szlakiem tu-rystycznym Powstańców Śląskich (kolor niebieski) oraz komunika-cją miejską. Należy dojechać do przystanku autobusowego Stare Gliwice – Kozielska, następnie dojść do ulicy Oscara Caro i podą-żając niebieskim szlakiem wejść do „Lasu Dąbrowa”.

Obiekt przyrody bogaty jest w starodrzew, potoki i tereny

podmokłe, co budu-je złożoną strukturę środowiska przyrod-niczego. W komplek-sie leśnym występuje pięć zespołów leśnych, które charakteryzują się występowaniem takich ga-tunków drzew jak graby, dęby, jesiony i olchy.

Ponadto na obszarze rezerwatu można spotkać rzadkie ga-tunki zwierząt i roślin np. dzięcioła białogrz-bietego oraz rośliny będące pod ochroną, jeżynę gliwicką i ko-złek całolistny.

Agnieszka Polowczyk zachęca mieszkańców do odwiedzania „Lasu Dąbrowa”, ponieważ wiosną, zaczynają kwitnąć inne gatunki roślin, m.in. kobierce białych zawilców, jak również zwiewne kwiatostany rutewek orlikolistnych. – W maju również nie zabrak-nie atrakcji, biorąc pod uwagę niebywałe „koncerty” słowików – dodaje.

Nad rezerwatem przyrody opie-kę sprawuje Nadleśnictwo Ru-dzieniec. Poprowadzono tam ścieżki edukacyjne, umiesz-czono też tablice informacyjne opisujące rośliny „Lasu Dąbro-wa”.Podczas zorganizowanych wycieczek, park można zwie-dzać również z przewodnikiem – leśnikiem.

– Każdy rezerwat powoły-wany jest w jakimś celu, za-tem każdy ma znaczenie. Obszar „Lasu Dąbrowa” ma cha-rakter zbliżony do lasu naturalne-go, rośnie tu wiele starych drzew, co rozszerza warunki do życia dla różnych gatunków roślin czy zwie-

rząt. W re-zerwacie człowiek o b s e r -wuje jak p r z y roda gospodaruje po swojemu, ja-kie zachodzą w niej zmiany. Tak zwana otuli-na rezerwatu ma oddzielać go od świata zewnętrznego i chronić to,

co najcenniejsze. Las Dąbrowa za-sługuje na wyróż-nienie choćby ze względu na jeżynę

gliwicką i kozłek ca-łolistny – podsumowu-

je Agnieszka Polowczyk Specjalista słuzby Leśnej

Nadleśnictwa Rudziniec.

Żanet Bozowska

Fot.

PK

P

Kup pan wagonPKP S.A. ogłosiła przetarg na sprze-daż 161 sztuk historycznego taboru. Pasjonaci kolei znajdą coś dla siebie także w Gliwicach. To wagon spali-nowy-rewizyjny sieci trakcyjnej typu SR 5105.

Rezerwat przyrody w rejonie ulicy Kozielskiej

Nieznany rezerwat przyrody w Gliwicach – Las Dąbrowa

Zdję

cia:

Łuk

asz

Gaw

in

Zielony las, cisza i spokój – na takie przy-jemności można sobie pozwolić nie wyjeż-dżając z miasta. Wszystko dzięki powo-łanemu kilka lat temu na terenie Gliwic, rezerwatowi przyrody Las Dąbrowa. Jest to idealne miejsce na niedzielny spacer, a tak-że na wycieczkę edukacyjną.

Obrzeża lasu sprzątane są dwa razy w tygodniu, jednak to nie wystarcza, w miejscu usuwanych

śmieci stale pojawiają się nowe.

Gliwicki Teatr Muzyczny – Gli-wice, ul. Nowy Świat 55/57• 17:00 – Dźwięki Muzyki – musical

Stacja Artystyczna RYNEK – Rynek 4-5, Gliwice.• wystawa – malarstwa Bar-bary Szubińskiej

Czytelnia Sztuki – Gliwice, ul. Dolnych Wałów 8a• wystawa Milenium – Radka Szlagi

Willa Caro – Gliwice, ul. Dol-nych Wałów 8a• wystawa Omnium Sancto-rum. Kościół i parafia Wszyst-kich Świętych w Gliwicach• wystawa Nowiny Paryzkie. Gar-deroba XIX-wiecznej elegantki

Zamek Piastowski – Gliwice, ul. Pod Murami 2• wystawa Przeszłość powia-tu gliwickiego. Vademecum archeologiczne

GALERIA „Perkoz” (Filia MBP nr 5) – ul. Perkoza 12, Gliwice.• wystawa prac – Moje ma-larskie horyzonty – Grażyny Burzak

GAZETA MIEJSKA Gliwice Zabrzewww.gazeta-miejska.pl

co, gdzie, kiedy

15.04.2014 (nr 665)

7

Ivan Locke ma idealną rodzinę, świetną pracę, a następnego dnia ma nastąpić ukoronowanie jego kariery zawodowej. Jeden telefon zmusza go do podjęcia decyzji, która stawia wszystko na jednej szali. „Locke” to wyjątkowy film, który dosłownie wciska w fotel. „Locke” przykuwa uwagę dramatyczną ludzką historią o tym, jak życie jed-nego człowieka bezpowrotnie się zmienia w ciągu jednej nocy jadąc samochodem z Birmingham do Londynu.

W Kulturalnej Ściądze każdy znajdzie coś dla siebie. Repertuar kin, teatrów, koncerty muzy-ki rozrywkowej i poważnej, wystawy i spotkania. Z nami niczego nie przegapisz.

Środa – 16.04Kościół pw Św. Anny, 3 Maja 18, Zabrze• 18:45 – Koncert Pasyjny w 20 rocznicę śmierci Norberta Kroczka – wstęp wolny.

Stacja Artystyczna RYNEK – Rynek 4-5, Gliwice.• 17:00 – YOUTUBE PARTY, NIE NA ŻARTY! – Cykl prezen-tacji najpopularniejszych „fil-mików z neta”, połączonych z dyskusją nad fenomenem nowego zjawiska kulturowego jakim jest sztuka w sieci.• wystawa – malarstwa Barba-ry Szubińskiej

GALERIA „9” (Filia MBP nr 9) – ul. Czwartaków 18, Gliwice.• wystawa fotografii – Błękitno Biało – Andrzeja Waltera

Czytelnia Sztuki – Gliwice, ul.

Duża sala:• 16:00 – Hardkor Disko• 18:00 – Hardkor Disko• 20:00 – Grand Budapest HotelMała sala:• 16:30 – Ojciec Szpiler• 18:15 – Namiętność• 20:15 – Artysta i modelka

Czwartek-17.04Stacja Artystyczna RYNEK – Rynek 4-5, Gliwice.• 17:00 – PODWIECZOREK PRZY GRAMOFONIE• wystawa – malarstwa Barba-ry Szubińskiej

Czytelnia Sztuki – Gliwice, ul. Dolnych Wałów 8a• wystawa Milenium – Radka Szlagi

Willa Caro – Gliwice, ul. Dol-nych Wałów 8a• wystawa Omnium Sancto-rum. Kościół i parafia Wszyst-kich Świętych w Gliwicach• wystawa Nowiny Paryzkie. Garderoba XIX-wiecznej ele-gantki

Zamek Piastowski – Gliwice, ul. Pod Murami 2• wystawa Przeszłość powiatu gliwickiego. Vademecum ar-cheologiczne

GALERIA „Perkoz” (Filia MBP nr 5) – ul. Perkoza 12, Gliwice.• wystawa prac – Moje malar-skie horyzonty – Grażyny Burzak

Kino Amok – Gliwice, ul. Dol-nych Wałów 3Duża sala:• 16:00 – Hardkor Disko• 18:00 – Hardkor Disko• 20:00 – Grand Budapest HotelMała sala:• 16:30 – Ojciec Szpiler• 18:15 – Namiętność• 20:15 – Artysta i modelka

Piątek – 18.04Stacja Artystyczna RYNEK – Rynek 4-5, Gliwice.• wystawa – malarstwa Barba-ry Szubińskiej

Czytelnia Sztuki – Gliwice, ul. Dolnych Wałów 8a• wystawa Milenium – Radka Szlagi

Willa Caro – Gliwice, ul. Dol-nych Wałów 8a

Dolnych Wałów 8a• wystawa Milenium – Radka Szlagi

Willa Caro – Gliwice, ul. Dol-nych Wałów 8a• wystawa Omnium Sancto-rum. Kościół i parafia Wszyst-kich Świętych w Gliwicach• wystawa Nowiny Paryzkie. Garderoba XIX-wiecznej ele-gantki

Zamek Piastowski – Gliwice, ul. Pod Murami 2• wystawa Przeszłość powiatu gliwickiego. Vademecum ar-cheologiczne

GALERIA „Perkoz” (Filia MBP nr 5) – ul. Perkoza 12, Gliwice.• wystawa prac – Moje ma-larskie horyzonty – Grażyny Burzak

Kino Amok – Gliwice, ul. Dol-nych Wałów 3

• wystawa Omnium Sancto-rum. Kościół i parafia Wszyst-kich Świętych w Gliwicach• wystawa Nowiny Paryzkie. Garderoba XIX-wiecznej ele-gantki

Zamek Piastowski – Gliwice, ul. Pod Murami 2• wystawa Przeszłość powiatu gliwickiego. Vademecum ar-cheologiczne

GALERIA „Perkoz” (Filia MBP nr 5) – ul. Perkoza 12, Gliwice.• wystawa prac – Moje ma-larskie horyzonty – Grażyny Burzak

Kino Amok – Gliwice, ul. Dol-nych Wałów 3Duża sala:• 16:00 – Hardkor Disko• 18:00 – Hardkor Disko• 20:00 – Grand Budapest HotelMała sala:• 16:30 – Ojciec Szpiler• 18:15 – Namiętność• 20:15 – Artysta i modelka

Sobota – 19.04

Poniedz.-21.04

Teatr Nowy w Zabrzu – Plac Teatralny 1• 18:00 – O Co Biega?

Kino Amok – Gliwice, ul. Dol-nych Wałów 3Duża sala:• 16:00 – Droga do zapo-

mnienia• 18:15 – Hardkor Disko• 20:00 – Droga do zapo-mnieniaMała sala:• 16:15 – Artysta i modelka• 18:30 – Locke• 20:15 – Namiętność

Realizowany przez Gliwic-ki Klub Filmowy WROTA, jest wydarzeniem będącym połączeniem konkursów filmowych, muzycznych, oraz działań związanych ze środowiskiem filmoterapeu-tycznym i jest największą im-prezą o takim charakterze w południowej części Polski.

Z przygotowanych przez or-ganizatorów atrakcji może skorzystać każdy i w dodat-ku – całkowicie za darmo!Festiwalowy budynek i klub jest przystosowany dla uczestnictwa osób niepeł-

nosprawnych, a sam festiwal organizowany jest od 2007 roku. Prócz ambitnych fil-mów (fabularne, dokumen-talne, animacje), promuje zapoczątkowaną przez GKF WROTA – Filmoterapię Pla-nową, czyli aktywny udział osób niepełnosprawnych w filmie, na każdym etapie jego powstawania.

Więcej aktualnych informacji nt. Wydarzenia, w tym lista filmów zakwalifikowanych do projekcji konkursowych:

www.ffdrzwi.gkf.com.pl

„Drzwi” otworzą się pod koniec kwietniaTrwają przygotowania do siódmej edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego DRZWI. Gliwickie święto kina, tradycyjnie odbywać się będzie w Centrum Kultury Studenckiej Mrowisko w dniach 22-27 kwietnia.

GAZETA MIEJSKA Gliwice Zabrze www.gazeta-miejska.pl

śląska wielkanoc

15.04.2014 (nr 665)

8

GM: Jakie są specy-ficzne zwyczaje dla Gliwic lub Górnego Śląska związane z Wielkanocą?Anna Kulczyk, Muzeum w Gli-wicach: Mówiąc o zwyczajach wielkanocnych, należałoby za-cząć od Wielkiego Postu, czyli okresu od Środy Popielcowej do Wielkanocy, który trwa 40 dni. Z tym okresem związane są liczne zwyczaje i przesądy ludowe. Post był więc bezwzględnie przestrzegany zarówno jako-ściowo jak i ilościowo. W Środę Popielcową oraz w Wielki Piątek

jadano tylko raz dziennie. W po-zostałe dni Wielkiego postu ja-dano żur z mąki owsianej lub jęczmiennej, tzw. krupy pogań-skie, gotowane lub pieczone ziemniaki, karpiele, kapustę, kasze, gorzką kawę zbożową, chleb. Nie pito mleka, nie je-dzono nabiału (jaj, sera, ma-sła – wyjątek był dopuszczalny jedynie dla dzieci). Omastę lub mięso można było spożyć jedy-nie w niedzielę, kiedy to post nie obowiązywał. Powszechnym zwyczajem było też wyparzanie wszystkich naczyń kuchennych i szorowanie ich, aby do po-karmów nie dostała się ani odrobina tłuszczu. Objadanie się w okresie Wielkiego Postu było grzechem, stąd gospody-

nie dbały o to, aby domownicy stale odczuwali głód.

Niedziela Palmowa. W tę nie-dzielę święci się w kościele pal-mowe gałązki. Poświęcone pal-my zatykano w domu za święte obrazy, krzyże, nad drzwiami, w oknach obory. Poświęconym palmom przypisywano leczni-cze działanie. Np. znane było połykanie baziek (żeby nie bolało gardło, albo żeby nie szkodziło zbyt obfite świąteczne jedzenie). Oprócz tego, z po-święconych palm sporządzano krzyżyki, które w Wielki Piątek zatykano na krańcach pól (aby strzegły dobytku, dobrze robiły na urodzaj i dobrze chowało się bydło w gospodarstwie).

Miejsca, w których umieszczo-no krzyżyki skrapiano święconą wodą i odmawiano modlitwy.

GM: Gliwice to polskie miasto, które historycznie należało do Czech i Niemiec. Czy da się zauważyć ja-kieś wpływy z tych kultur w tradycjach wielkanocnych?Anna Kulczyk: Oczywiście, do takich wpływów (niemieckich) mogą należeć zabawy w Nie-dzielę Wielkanocną, takie jak np. szukanie zajączka lub ma-lowanych jajek przez dzieci. In-nym zwyczajem jest też wspo-mniane wcześniej mycie się w Wielki Piątek, czy zatykanie krzyżyków na krańcach pól, czy procesje konne. Oprócz tego warto wspomnieć, że w wielu miejscowościach na niemiec-

kiej części Górnego Śląska nie było zwyczaju święcenia potraw w Wielką Sobotę. Zwy-czaj święcenia potraw został tu wprowadzony dopiero po wojnie. Innym zwyczajem było przygotowywanie kroszonek nie w Wielką Sobotę, ale w Nie-dzielę Wielkanocną – ponieważ były potrzebne na Poniedziałek Wielkanocny, do obdarowania nimi „śmiergustników”. Oprócz tego w niedzielę nie jadało się jajek na twardo, ani nie dzie-lono nimi – była za to obecna wspomniana smażonka.

GM: Czy świąteczne potrawy na Górnym Śląsku różnią się od tych w innych częściach kraju?Anna Kulczyk: Nie różnią się

bardzo od tych spożywanych w innych częściach kraju. Po-pularne tutaj były kołocze (daw-niej tylko z posypką, obecnie z serem, makiem, jabłkiem), tzw. szołdry lub murzyny czy-li wędzone mięso (kiełbasa, wędlina) zapiekana w białym cieście. Każdy z członków ro-dziny otrzymywał swoja szołdrę. Obiad w obydwa święta wielka-nocne przypominał normalny obiad niedzielny, choć też nie zawsze go spożywano (czasem wystarczyły podsmażone gołąb-ki i zimne zakąski po tak obfi-tym śniadaniu wielkanocnym). Na kolację tradycyjnie spożywa-no kołocze i kawę z mlekiem. W wielu miastach i wsiach Gór-nego Śląska spożywano jednak na śniadanie smażonkę, czyli jajecznicę na boczku, posypaną szczypiorkiem.

dokończenie na str. 9

Szołdra dla śmiergustnikaCo to są klekotki? Dlaczego połykano bazie? Co ma symbolizować konna procesja w gliwickiej Ostropie? Kto to jest „śmiergustnik” i co składa się na wielkanocnego ...murzyna? Na te i inne pytania, związane ze świąteczny-mi zwyczajami w Gliwicach i na Górnym Śląsku, odpowia-da Anna Kulczyk z gliwickiego Muzeum.

Fot.

Wik

iped

ia.o

rgFo

t. R

afał

Pie

rnik

arcz

yk/w

ww

.zob

aczg

liwic

e.pl

Wielki Czwartek wiązał się z czasem licznych obrzędów, będących wstępem do Wielkiej Nocy. Mieszkańcy Gliwic z po-święconych palm, wykonywali małe krzyżyki, które w Wielki Piątek przed wschodem słońca, wbijano w pole. Pan Szymon Dylus, który od kilkudziesięciu lat zajmuje się zdobieniem kro-szonek, wspomina, że w cza-sach dzieciństwa, po uprzednim umieszczeniu krzyżyka w polu, musiał udać się nad rzekę lub staw, w celu symbolicznego obmycia ciała. Omy-wanie wodą, miało uchronić m ieszkań -ców przed cho robą . W ten spo-sób nawią-z y -

wano do obmycia winy przez Piłata.

Dzień pieczenia świątecznych smakołyków przypadał na Wiel-ką Sobotę. Baby, placki drożdżo-we, serniki oraz mazurki były efektami sobotniej pracy. Zgod-nie z tradycją, był to dzień wody, ognia i święconego jedzenia. – Nie przypominam sobie trady-cji święcenia koszyczków z po-karmem w kościele. Mieszkam w Sośnicy od pokoleń i zwyczaj ten był nam obcy. Może wiązało się to z tym, iż ten teren przyna-leżał niegdyś do Niemiec i nie

kultywowano takiego obrzę-du – tłumaczy Pan Szymon

Dylus. – Ponadto w na-szej starej tradycji,

nie było uroczy-stego śniadania

Wielkanocnego, co dziś może wydawać się mało spotykane. Kiedyś do stołu zasiadało się po wieczornej mszy już w sobotę. Następowało wtedy symbolicz-ne jedzenie jajka, szynki oraz chleba. Był to wieczór spędzony tylko z rodziną – dodaje.

Zwyczajem śląskim było również, bar-dzo wczesne budze-nie mieszkańców. Nad ranem w Wielką Niedzie-lę chłopcy szli ulicami wsi i budzili ze snu miejscowych sąsiadów. Obudzeni w ten sposób ludzie gromadzili się przed kapliczką i wspólnie wybierali na mszę rezurek-cyjną. Dodatkowo na terenie Sośnicy, można było spotkać się z tradycją składania do-

browolnej ofiary. W pierwsze święto wielkanocne, chłopi chodzili z krzyżem i odwie-dzali domy śpiewając pieśni. Zbierali chleb, jaja i inną żywność. Zebrany pokarm umiejscowiony był w jednym z miejskich domów, które poświęcał ksiądz proboszcz. Część darów przekazywana była księdzu oraz parafii.

Najstarszym zacho-wanym zwyczajem jest śmigus–dyngus, dzisiaj częściej spo-tykany pod nazwą lany poniedziałek. Dyngus oznaczał wykup, śmigus – uderzanie gałązkami. Oby-czaj ten, obchodzony również obecnie, dawniej podtrzymy-wany przez młodych chłopców, którzy przechodzili przez wieś z wiadrami wody, polewając wybrane przez siebie kobiety. Każda z niewiast musiała być polana, ponieważ to oznacza-ło, że będzie wiodła szczęśliwe życie. Za polanie wodą, każdy chłopiec otrzymywał od dziew-czyny własnoręcznie zdobioną kroszonkę.

– Tradycja zdobienia kroszonek sięga X wieku i została odkryta w wykopaliskach w wojewódz-twie opolskim. Jaja skrobało się ostrym narzędziem we wzory, które zachowane były na starej porcelanie, malowanych fartu-chach, jak i starych wykrojach przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Spotykane były również pisanki ze wzorami zajączków, piskląt oraz innych wymyślnych obrazków – tłuma-czy Pan Szymon Dylus.

Zwyczaj malowania jaj, jest obecny w naszej kulturze. Na rynku pojawiają się zamien-niki tradycyjnego malowania pisanek, jednak duża część mieszkańców Gliwic i okolicz-nych miast, nie wyobraża sobie świąt, bez obrzędu zdobienia ja-jek. Powiększa się również gru-pa kolekcjonerów kroszonek, niektórzy z nich przed Świętami Wielkanocnymi zdobią wnętrza

domu kolorowymi kroszonkami z całego świata.

Ciekawostką zwią-zaną z Gliwicami jest coroczna pro-cesja konna, kulty-wowana od XVIII wieku na terenie Ostropy. Tradycja wiązała się z prosze-niem Boga o błogosławieństwo i urodzaj ziem. Po uroczystej mszy świętej w Poniedziałek Wielkanocny, orszak konny objeżdża pola, które następnie poświęca kapłan. Obyczaj ten, został odnotowany w kronikach miejskich, odznacza się wyjąt-kowością i obchodzony jest do dziś.

Żanet Bozowska

Wielkanoc dawniej. Co się zmieniło?Na Śląsku czas wielkanocny zaczynał się w Niedzielę Palmo-wą, kiedy w kościołach mieszkańcy święcili przystrojone pal-my. Śląskie palemki najczęściej wykonywano z wierzbowych witek (znanych też jako po prostu bazie), które jako pierwsze rozwijały się na wiosnę. Tradycja głosi, że po powrocie z ko-ścioła, każdy musiał zjeść jeden lub kilka świeżo poświęco-nych wierzbowych kotków. Wierzono, że w ten sposób można ustrzec się wszelkich chorób gardłowych.

r E k l a m a . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

GAZETA MIEJSKA Gliwice Zabrzewww.gazeta-miejska.pl

śląska wielkanoc

15.04.2014 (nr 665)

9

dokończenie ze str. 8

GM: Ciekawą i mało spotykaną w innych częściach kraju tradycją, jest konna procesja w gliwic-kiej Ostropie. Jakie znaczenie ma proce-sja w Ostropie? Co ma symbolizować?Anna Kulczyk: Procesja konna, czyli objeżdżanie pól na koniach w pierwsze albo drugie święto

Jak dawniej wyglądał okres świąteczny na Górnym Śląsku? Wielki Tydzień. W Wielkim Tygodniu z reguły nie rozpoczynano już żadnych prac polowych, obecnie rolnicy starają się zakończyć wszystkie większe roboty do południa Wielkiego Czwartku.

Wielka Środa (żurowo strzoda). W tym dniu odbywało się tzw. palenie żuru, oraz wypędzenie Judasza. Palenie żuru lub skroba-czek (czyli starych, zużytych mioteł nasyconych smołą, naftą lub żywicą oraz w ogóle wszystkich śmieci i niepotrzebnych rzeczy z obejścia) polegało na bieganiu po zmroku po polach za zapalo-nymi miotłami, co miało zapewnić dobre zbiory i urodzaj. Biegali zazwyczaj chłopcy. Uporządkowanie obejścia i spalenie śmieci miało symbolizować zniszczenie wszelkiego zła, niedostatku itp. bieganie z pochodniami urządza się po to, aby upamiętnić scenę poszukiwania Chrystusa przez Żydów. W Wielką Środę lub Wielki Czwartek palono Judasza (kukłę) przed kościołem albo na polu. Czasami za Judasza przebierał się np. kościelny albo jakiś chłopiec, którego następnie wśród dźwięku piszczałek i innego hałasu, wypędzano z kościoła.

Wielki Czwartek. Najpopularniejszym zwyczajem tego dnia było chodzenie z klekotkami (klapaczkami). Chodzili wyłącznie chłopcy (głównie ministranci) – dookoła kościoła oraz po wsi. Odbywało się to głównie w południe, a gdzieniegdzie 3 razy w ciągu dnia – rano, w południe i wieczorem. Oczywiście w tym dniu nadal obowiązywał post.

W Wielki Piątek nie należało głośno mówić, krzyczeć, ani też śpiewać. Jest to dzień ścisłego postu. W ten dzień starym zwyczajem ludzie obmywali się w rzece, strumyku lub stawie. Aby jednak to obmywanie miało przynieść pożądany skutek, należało przestrzegać kilku zasad: trzeba było myć się przed wschodem słońca, w wodzie płynącej z zachodu na wschód i w całkowitym milczeniu (nie można było odzywać się przed myciem się, ani w drodze powrotnej do domu). Woda na ciele musiała sama wyschnąć. Wodzie tej przypisywano działanie zdrowotne. Wierzono, że kto wtedy się obmyje, będzie zdrowy przez cały rok. Oczywiście podczas mycia, należało pomodlić się – przed i po umyciu – każdy osobno, na kolanach z twarzą zwróconą w stronę wschodzącego słońca. Oprócz tego, kto chciał być zdrowy przez cały rok, powinien był w tym dniu napić się niewielkiej ilości wódki. Jeśli ktoś był chory na żołądek, wskazane było zjedzenie pięciu kawałków chrzanu (które sym-bolizują pięć ran Chrystusa na krzyżu). W tym dniu zatyka się także krzyżyki sporządzone z poświęconych palm na czterech krańcach pola – zatyka się je w tzw. pustych godzinach, tj. w czasie, kiedy Zbawiciel był zdjęty z krzyża.

Wielka Sobota. W tym dniu święcono ogień, wodę, oraz potrawy przygotowane do spożycia podczas świąt. Po poświę-ceniu ognia, kapłan zapala świecę paschalną, a od niej wierni zapalają swoje świece, które później (tak jak gromnice) służą do odpędzania burzy i konającym w chwili śmierci. Poświę-coną wodą natomiast ludzie napełniali naczynia i zanosili ją do domów. Święcenie pożywienia w Wielką Sobotę odbywało się z reguły w kościele po porannym nabożeństwie. Święcono jaja, chleb, sól, ser, masło, szynkę, kiełbasy, ciasta. Był to zwyczaj praktykowany przez polską ludność Górnego Śląska. W niektórych okolicach nie święcono potraw w kościele, ale księża chodzili po domach i je święcili. Oczywiście zdobiono też jaja, tzw. kroszonki. Wielka Sobota była głównie dniem przygotowawczym na Święta Wielkanocne – przygotowywano potrawy, itp. tam, gdzie rezurekcja przypadała w Wielką Sobotę wieczorem, dzień kończył się uroczystą kolacją. Spożywano wówczas wyłącznie pokarmy poświęcone w kościele.

Wielkanoc. Niedzielę Wielkanocną spędzano głównie w gronie rodziny, był to dzień bardzo uroczysty. Rano odbywała się rezurek-cja. Po niej następowało uroczyste śniadanie, oraz istniał także

Wielkanocy miało zapewnić gospodarzom dobry urodzaj. Procesje takie odbywały się nie tylko w Ostropie, ale też np. w Raciborzu, Pietrowicach Wielkich, Wójtowej Wsi, Szał-szy. Wówczas to gospodarze udawali się na przystrojonych koniach z procesją i śpiewami na objazd swych włości. Trud-no powiedzieć, którego wieku sięga tradycja procesji konnych. Niektórzy ich początków dopa-trują się w średniowieczu, na-tomiast na Śląsku poświadczo-ne tradycją występują dopiero w XIX w.

Michał Pac Pomarnacki

Fot.

Raf

ał P

iern

ikar

czyk

/ww

w.z

obac

zgliw

ice.

pl

zwyczaj dzielenia się jajkiem i składania sobie życzeń. Spo-żywano wyłącznie poświęco-ne potrawy. Należało spożyć wszystko „bo poświęcone”. Niezjedzone resztki należało spalić. Skorupki jaj zakopy-wano w ogródku.

Poniedziałek Wielkanocny. W tym dniu bawiono się gło-śno, radowano, ucztowano itd. Zachował się zwyczaj oblewania wodą kobiet i dziewcząt, zwany dyngusem, śmigusem, śmirgustem itp. Oblewających (śmiergustni-ków) zapraszano do domu, częstowano ciastem, ob-darowywano kroszonkami.

Wieczorem w wielu wsiach i miastach organizowano daw-niej zabawy ludowe.

GAZETA MIEJSKA Gliwice Zabrze www.gazeta-miejska.pl 15.04.2014 (nr 665)

10 ogłoszenia drobne

nieruchomościPrzyjmę na mieszkanie osobę pracującą. Gliwice. Tel. 694-506-777.

Sprzedam 4 działki Knurów-Kry-wałd o pow. ok. 0,1 ha. Cel: budowlana/usługowa. Tel. 32 253-85-06.

Sprzedam bez pośredników. Dom bliźniak, stan surowy z działką 1.600 m2, Kozłów. 280.000. [email protected]

Sprzedam ziemię budowlano--rolną 51 arów w Stanicy. Tel. 602-802-764.

Wynajmę LOKAL UŻYTKOWY w Łabędach, Metalowców 5. Pow. użytkowa 52 m2. Tel. 501-463-241.

usługi! PŁYWANIE, Gliwice-Zabrze kolonie – różna tematyka. www.jaguar.net.pl tel. 601-425-940.

!!Serwis elektroniczny „SAVE”: Profesionalna naprawa konsol Xbox 360, PS3, Wii, wymia-na podzespołów BGA, serwis laptopów, nawigacji, sprzętu Hi-Fi oraz innych sprzętów elektronicznych także po zalaniu i upadku! Tel. 667-733-475 ZAPRASZAMY Gliwice, ul. Toszecka 99/443.

!Czyszczenie dywanów (u klienta lub odbiór) tapicerek. Sprzątanie. Mycie okien. Firma Blitz. Tel. 32 234-21-72, kom. 510-286-736.

!Dekarstwo-blacharstwo, budowlane! Solidnie i fachowo. Tel. 888-820-581.

!PROFESJONALNA FOTOGRA-FIA i VIDEOFILMOWANIE ŚLUBÓW i WESEL. ZDJ. ARTY-STYCZNE, SESJE ZDJĘCIOWE. 512-120-502 • www.mufon.pl

! Naprawa LCD Plazma Moni-tor Komputer Laptop Sprzęt medyczny. Tel. 32 231-37-59

! TV-LCD ! NAPRAWY DOMOWE 606-40-66-20, 32 232-68-20. Gliwice dojazd bezpłatny.

10.000 rata 179 zł. 535-553-383.

50.000 rata 369 zł. 662-276-233.

AGD NAPRAWA: pralek, lodó-wek, term, ogrzewaczy. Montaż inst. elektr. i usuwanie awarii. Tel. 694-506-777.

Azbest dofinansowanie do demontażu i utylizacji. Dachy 10-lat gwarancji. Tel. 792-013-569.

BAŁUCKI TELEWIZORY, NA-PRAWA DOMOWA, DEKODERY TV NAZIEMNEJ. Tel. 32 234-86-65, 692-666-418.

BOUTIQUE LAPLAYA78 ODZIEŻ DLA KOBIET Z KLASĄ i INNE. Gliwice, OKRZEI 11. Tel. 601-490-293.

Chcesz oddać dom do użytko-wania? ŚWIADECTWA ENERGE-TYCZNE. Tel. 508-145-905.

CHWILÓWKA bez wiedzy współ-małżonka. Tel. 503-467-755.

DOCIEPLENIA BUDYNKÓW, remonty i malowanie elewacji. Tel. 607-969-200.

HYDRAULIKA + GAZ ED Tel. 792-233-623.

FIRMA Z DŁUGOLETNIM DOŚWIADCZENIEM WYKONUJE: • więźby dachowe • wszystkie rodzaje pokryć dachowych • obróbki blacharskie • ocieplanie budynków • roboty ogólnobudowlane tel. 32/ 235-38-94, tel. 505-036-009 www.pion-bud.pl

P A R T N E R . . .

KAFELKOWANIE, PANELE, MALARSKIE – TANIO!!! Tel. 787-672-048.

KOREPETYCJE – ROSYJSKI. Tel. 783-631-687. Katia.

KREDYT DLA CIEBIE: KON-SOLIDACJE, POZABANKOWE, CHWILÓWKI. NOWOŚĆ. TEL. 888-48-48-68.

Malowanie, Tapety, Gładzie. CENY MINIMALNE. Myjemy, odstawiamy meble. Doradztwo, wycena gratis. 32 235-61-32, 502-517-262.

MEBLE POKOJOWE tapicerowa-ne, zabudowy, szafy, rolety. Tel. 32 270-00-09, 695-899-863.

r E k l a m a . . . . . . . . . . . . . . . . . .

r E k l a m a . . . . . . . . . . . . . . . . . .

MONTAŻ OGRODZEŃ, BRAM i FURTEK. Tel. 602-322-434.

POMIARY INSTALACJI ELEKTRYCZNEJ mieszkania, domki. PROTOKOŁY – badań i sprawdzeń ochrony przeciwpo-żarowej, potrzebne do oddania domu do użytkowania. Tel. 508-145-905.

PROFESJONALNE SPRZĄTA-NIE POMIESZCZEŃ, DOMÓW I BIUR, mycie okienm czysz-czenie dywanów, pranie, pra-sowanie, pielęgnacja zieleni. www.coma-sprzatanie.pl Tel. 514-668-518.

REMONTY DROBNE I KOM-PLEKSOWE: kafelki, panele, ścianki, gładź, malowanie. Konkurencyjne ceny. Tel. 794-365-754, 601-855-141.

REMONTY KLATEK SCHODO-WYCH, malowanie, tapetowa-nie, gipsy, panele. Tel./fax 32 230-59-52, 606-463-883.

REMONTY KOMPLEKSOWE: hydraulika, gładzie, malowanie, instalacje c.o. i gazowe, elek-tryka. Tel. 698-264-691.

REMONTY drobne i kom-pleksowe; kafelki, tapety, panele, gipsy, drzwi, okna, elektryka, gaz, wod-kan. Tel. 602-288-031 lub 32 703-58-11 po 20.00 www.grupa-remontowa.pl

Rob-Kris sc oferuje PIASKOWA-NIE, MALOWANIE KONSTRUK-CJI STALOWYCH, cegły itp. 511-726-478.

RTV naprawa domowa. Tel. 32 279-42-79, 605-285-957.

Skup złomu i metali koloro-wych, demontaż konstrukcji stalowych, ogrodzeń, pieców, maszyn itp. Możliwość dojaz-du z wagą. Płatność gotówką. Bezpłatny transport. 515-191-401.

ciąg dalszy na stronie 11

126

260

moduł reklamowytej wielkości

kosztuje tylko

78 złnetto

Szczegóły nawww.gazeta-miejska.pl

ogłoszenia drobne 11

GAZETA MIEJSKA Gliwice Zabrzewww.gazeta-miejska.pl15.04.2014 (nr 665)

ciąg dalszy ze strony 10

NOWY ADRES

W GLIWICACH

usługiwww.BRUKARSTWOGLIWICE.pl tel. 502-611-988, 509-962-089, 32 270-00-10

WĘGIEL WORKOWANY orzech, eko-groszek, flot, dowóz do klienta. Tel. 515-191-401.

dam pracęPRACA dla opiekunek w Niemczech. Legalna praca, kursy niemieckiego, wysokie zarobki! Tiger Job – Tarnow-skie Góry, Nakielska 35, [email protected] tel. 32 768-27-12.

zdrowieMEDYCYNA ESTETYCZNA www.annamarkowicz.com.pl ul. Górnych Wałów 22, Gliwice. Botox Wypełniacz Peeling tel. 605-270-081.

inneBiomasę, suchą trawę – sprze-dam. 886-315-033.

Kupię radia, wzmacniacze, kolumny itp., kolejki PIKO, HO, TT. Tel. 607-912-559.

Kupię stare skrzypce. Mogą być uszkodzone. Tel. 506-289-229.

auto-motoAUTOSKUP – kupię każdy sa-mochód osobowy i dostawczy. Tel. 32 793-94-11, 660- 476-276.

Kupię wszystkie samochody do 5 tys. zł. Dojazd do Klienta. 797-496-632.

Kupię wszystkie samochody w całości i na części, do wyreje-strowania. Tel. 514-077-737.

SKUP SAMOCHODÓW – całe, uszkodzone. NAJLEPSZE CENY. Dojazd. Tel. 500-349-500.

GAZETA MIEJSKA Gliwice Zabrze www.gazeta-miejska.pl

konkurs

15.04.2014 (nr 665)

12

Dla rozwoju infrastruktury i środowiska