Tego Kandydata Przyjmiemy Tego Odprawimy z Kwitkiem

download Tego Kandydata Przyjmiemy Tego Odprawimy z Kwitkiem

If you can't read please download the document

description

wywiad z prof. D. Dziewulakiem

Transcript of Tego Kandydata Przyjmiemy Tego Odprawimy z Kwitkiem

Tego Kandydata przyjmiemy, tego odprawimy z kwitkiem

Jak wyksztaci dobrego nauczyciela? Jak zaprogramowa uniwersalny i dobry jakociowo system ksztacenia na wydziale pedagogicznym? O ksztaceniu przyszych nauczycieli z dr Dobromirem Dziewulakiem, pracownikiem Wydziau Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego, rozmawia Adam Kowalski z miesicznika O szkole(C) EDUNEWS.PL.Adam Kowalski: Przyzna Pan, e o jakoci kadego systemu owiatowego decyduj gwnie nauczyciele. Im wicej jest w nim nauczycieli dobrych i mistrzw zawodu, tym lepiej. Ale co to znaczy: dobry nauczyciel?Dobromir Dziewulak: Trudno nie zgodzi si z pogldem, e wanym elementem w procesie edukacyjnym w kadym kraju s nauczyciele. Jednak eby oceni jako ich przygotowania do zawodu, warto spojrze na ten problem z perspektywy rodzicw - bo oni si tym najbardziej interesuj - i zapyta: jak nauczyciele ucz nasze dzieci?AK: Dyrektora szkoy te to interesuje. On wczeniej, przed rodzicami, sprawdza, czy w przygotowaniu nauczyciela do pracy znajduj odbicie ministerialne standardy, zalecenia organu prowadzcego...DD: Z obserwacji pracy szk eksperymentalnych na wiecie wyania si refleksja, e to, o czym pan wspomnia, to s elementy istotne w dokumentach urzdowych. A one wymagaj, eby nauczyciel mia wyksztacenie wysze magisterskie i w trakcie pracy doszkala si w specjalnych centrach doskonalenia zawodowego. To oczywicie wane, jednak najwaniejsze jest to, kim jest nauczyciel. W dobrych szkoach na wiecie przyja si praktyka, e przyjmujc nauczyciela do pracy nie pyta si go, czy on jest dobrym filologiem, matematykiem, fizykiem, ale o to, czym on si w swoim yciu interesuje. Dopiero wtedy mona otrzyma odpowied, jak ma osobowo, kim jest czowiek, ktry chce by nauczycielem w takiej szkole. Jeli bdzie tylko znakomitym matematykiem, szczelnie zamknitym w wiecie matematyki i bdzie ocenia ucznia wedug wasnej wiedzy w tym zakresie, to zdecydowanie za mao. Jeli taki matematyk bdzie twierdzi, e nie ma czasu ani ochoty interesowa czym innym, zostanie odprawiony z kwitkiem.AK: A jak wygldao przyjmowanie Pana do pracy w jednej z tych wiatowych, elitarnych szk?DD: Pamitam rozmow kwalifikacyjn w szkole w Szwajcarii. Komisja zoona z dyrektora szkoy i jej nauczycieli siedziaa za stoem, ja po drugiej stronie, przygotowany na przekazanie szacownemu gronu informacji, gdzie to ja nie pracowaem, jakie sukcesy wiciem, jakie nagrody i dyplomy zdobyem. Ale oni skromnie zapytali: czym pan si interesuje? Byem zaskoczony, nie rozumiaem tego, bo w kocu przyjechaem z Polski, gdzie w kuratorium czy w szkole pytali, czy mam dyplom wyszej uczelni, jaki ukoczyem kierunek, z jak ocen, czy mam uprawnienia pedagogiczne itd. Poniewa wtedy duo wspinaem si po grach, o tej swojej pasji zaczem im opowiada. Trwao to jaki czas, a w pewnym momencie dyrektor powiedzia: wie pan, mamy w szkole ciank do wspinania, czy mgby pan dodatkowo poprowadzi przy niej zajcia z grup uczniw? Odpowiedziaem, ale oczywicie. To dzikujemy panu, jest pan przyjty... Nauczaem w tej szkole fizyki i jednoczenie prowadziem t sportow grup, ale by tam np. nauczyciel chemii, istny maniak piki nonej i uczniowie zafascynowani jego wiedz o futbolu wymylali coraz to trudniejsze i podchwytliwe pytania. Na przykad pytali go: jaki numer butw nosi pikarz angielski, ktry w czasie mistrzostw wiata w Argentynie siedzia na awce rezerwowych? A on zna odpowiedzi na te wszystkie zaskakujce pytania i skromnie na nie odpowiada z aprobujcym umiechem, uczniowie natomiast rewanowali si coraz wiksz radoci zwizan ze zgbianiem tajnikw chemii.AK: Rzeczywicie niesamowite, ale prosz powiedzie, kto moe liczy na prac w najlepszych szkoach?DD: Osoba, ktra moe by dla ucznia autorytetem, przy czym nie chodzi o autorytet wycznie naukowy. Od wielu lat utrzymuje si opinia, e polonista, matematyk, chemik do ucznia dociera poprzez siebie. On moe by dobrym alpinist, pywakiem albo pikarzem, fanem wspczesnej poezji, kina albo teatru, moe zbiera znaczki pocztowe, kolekcjonowa nagrania muzyki powanej czy fascynowa si malarstwem i uczniowie musz wiedzie, e ich nauczyciel jest zakrcony. Bo wtedy myl tak: to jest go, ktry zbiera znaczki, czsto wyjeda w gry, wie wszystko o pice nonej i jeli on zainteresowa si chemi, to co w tej chemii musi by. I to jest droga do ucznia, eby nauczyciel potrafi go otworzy, zainteresowa wiedz, nauczy i wychowa.AK: Takich nauczycieli wypada odpowiednio ksztaci, wspomaga formowanie si ich osobowoci, uatwia doskonalenie profesjonalizmu.DD: To nie jest takie proste, bo inaczej powinni by ksztaceni np. nauczyciele, ktrzy podejm prac w szkoach powszechnych, masowych, inaczej ci, ktrzy chcieliby naucza w szkoach widzianych jako elitarne.AK: Na uytek tej rozmowy przyjmijmy, e szukamy modelu w miar uniwersalnego. Czy istotn rol odgrywa w nim jako materiau, inaczej mwic student, ktry m.in. zgbia wiedz pedagogiczn z zamiarem podjcia pracy w szkole?DD: Sdz, e w tym momencie jest jeszcze za wczenie, eby cokolwiek wyrokowa. Ale jeli rozmawiamy o ksztaceniu nauczycieli na wydziaach pedagogicznych i na wydziaach specjalistycznych, kierunkowych, to zakadam, e ich studenci chc pozna narzdzia przydatne w swojej przyszej pracy. W Niemczech, Francji, Hiszpanii czy w Wielkiej Brytanii nauczyciel, zanim stanie przed klas oprcz tego, e musi odby 3, 4 albo 5 lat studiw jest ksztacony tak, jakby by terminatorem, czeladnikiem. Musi pozna swj warsztat pracy, poznaje wic, czym jest np. opis, opowiadanie, pogadanka, referat, wykad.AK: Jak to si odbywa?DD: Np. referat, czyli proste narzdzie, metoda dydaktyczna, jak wszyscy znamy ze szkoy, ale jak znamy? Nauczyciel mwi: Krzysiek, przygotujesz na jutro referat. Co robi Krzysiek? Bierze podrcznik, czyta odpowiedni rozdzia i jego tre relacjonuje przed klas. Tylko e to nie ma nic wsplnego z referatem z dydaktycznego punku widzenia. Referat jest przecie metod umoliwiajc przedstawienie przez ucznia jego wasnych pogldw na zadany temat. Ilu nauczycieli o tym wie i stosuje t metod zgodnie z jej przeznaczeniem? Zdecydowanie za mao, bo oni zdobywaj tak wiedz zbyt teoretycznie. AK: W Anglii czy we Francji metod nazywan referatem student poznaje oczywicie inaczej?DD: Tak, bierze si na warsztat opis, pogadank albo referat i wiczy si te metody. Instruktor, czyli pracownik wyszej uczelni, mwi: prosz, przeprowad pogadank. Student j prowadzi, potem instruktor informuje: suchaj, jak wchodzisz, musisz si przedstawi, powiedzie po co tu jeste. Jeszcze raz... I tak do penego opanowania tej metody. wiczenia tego typu umiejtnoci s obowizkowe, trwaj od 2 do 4 semestrw, w zalenoci od potrzeb, a student, ktry taki kurs przechodzi, wzbogaca o takie metody swj warsztat dydaktyczny. Tam nie ma nagminne wystpujcego u nas problemu, e nauczyciel te metody zna, ale w zasadzie teoretycznie.AK: Odsuwamy zatem na bok histori owiaty, teori pedagogiki i robimy miejsce...DD: Nie, nie, nic z tych rzeczy, one s rwnie wane. Prosz jednak zapyta modego, polskiego nauczyciela, czy atwo jest mu rozpoczyna prac zawodow. Odpowie, e atwo nie jest. Gdyby pan zapyta: a dlaczego nie jest atwo? Odpowie, bo ja nie wiem, jak to robi. On ma gow pen informacji oraz wiedzy, e proces dydaktyczny powinien by doniosy w yciu jego uczniw, cigy i systematyczny, ale jak to zrobi tego ju nie wie.AK: W Niemczech i w Hiszpanii wiedz?DD: Tam student, ktry chce rozpocz prac, przechodzi swoist aplikacj. W wybranej przez siebie szkole trafia pod opiek mistrza, ktry uczy go klasycznego nauczycielskiego rzemiosa. Najpierw siedzi w klasie i obserwuje prac mistrza. A to nie jest kto wyznaczony przypadkowo, kto w swoich papierach ma napisane, e jest nauczycielem mianowanym. Nie o stopie awansu administracyjnego przecie chodzi. Mistrz musi mie prawdziwy autorytet, charyzm i jeli prowadzi lekcj, to wie, co i jak powinno si robi. Aplikant obserwuje wic, jak mistrz uczy, podglda, jakie stosuje techniki dydaktyczne i narzdzia, i w pewnym momencie staje si na tyle wtajemniczony w sztuk nauczania, e moe poprowadzi fragment lekcji. Mistrz to obserwuje, notuje uwagi i spostrzeenia, a potem wsplnie omawiaj, analizuj ten fragment i ca lekcj. Po jakim czasie mistrz mwi: chciabym, eby za tydzie przeprowadzi wstp do lekcji na taki i taki temat. Aplikant staje przed klas, rozpoczyna lekcj, wraca na swoje miejsce, obserwuje jej dalszy cig w wykonaniu mistrza. Nastpny jego wkad w prowadzenie lekcji jest ju znacznie duszy, cho powtarza si procedura z jej wsplnym analizowaniem i omawianiem. A przychodzi moment, e adept sztuki nauczycielskiej prowadzi niemal ca lekcj, ale jeszcze w ostatnim etapie podsumowuje j w mistrz, bo chce mie pewno, eby uczniowie wszystko zrozumieli. Potem mistrz sporzdza swoj opini o kandydacie do zawodu, do pracy w tej czy innej szkole i od jej treci naprawd sporo zaley.AK: A czy mistrz i student rozmawiaj ze sob o sposobach uczenia si uczniw i jak im w tym mona pomc?DD: Bez wtpienia tak. Ale tu znowu wracamy do korzeni, rde pedagogiki. Nauczycielem nie moe by czowiek, ktry proces edukacji widzi w segmentach, nie za w sposb caociowy. Bo przecitny nauczyciel moe sobie powiedzie: moj rol jest przekazanie wiedzy zgodnie z przyjtym programem, informowanie ucznia, jak j moe zastosowa i sprawdzenie, co z tego wyszo. Wspczesny nauczyciel swoj metod przekazywania wiedzy robi duo wicej, podpowiada rwnie uczniom, jak powinni si uczy. Polega to na przekazywaniu wiedzy aksjomatycznej, gwnej. Codziennie jestemy bombardowani informacjami w kadej godzinie oraz dziedzinie. W tym szumie informacyjnym ucze musi dokonywa istotnych wyborw, ale nie jest w stanie tego zrobi, jeli nauczyciel nie bdzie jego autorytetem i przewodnikiem. Nauczyciel, ktry uczy historii, sam musi zdecydowa, jakie daty, zjawiska i mechanizmy s w procesie zdobywania wiedzy przez uczniw najwaniejsze. Pamita pan, kiedy nauczyciele narzekali, e programy nauczania zbudowane byy zbyt precyzyjnie...AK: I podobno nie znajdowali miejsca na wasn osobowo, wolno, wybory dydaktyczne i wychowawcze.DD: Zgoda, ale teraz programy ukadane s w taki sposb, eby pokazyway nauczycielom kierunek cieki przedmiotowej czy midzyprzedmiotowej i kady nauczyciel sam powinien dokona waciwego wyboru. Pytanie: jak ma tego dokona? Musi wiedzie, do czego ta edukacja uczniom jest potrzebna. Mao tego, powinien o tym swoich uczniw informowa, bo to stanowi ich motywacj do pracy, czyli rzecz najwaniejsz w dydaktyce. A jeli ucze powie, e to go nie interesuje, nauczyciel musi znale sposb i powd, eby ucznia wiedz zainteresowa. Tym powodem moe by jedynka z przedmiotu i brak promocji do nastpnej klasy, cho lepiej jest, kiedy ucze zostaje przekonany, e uczy si dla siebie, eby mg y lepiej i by w stanie wicej zaoferowa swoim dzieciom.AK: Prosz jednak zwrci uwag, e dzisiaj nauczyciele te bywaj niezadowoleni. Maj wolno i pole manewru, ale gubi si w nim, czego si boj, woaj o pomoc.DD: wiadczy o tym chociaby ta burzliwa dyskusja o kanonie lektur szkolnych, ktra odbya niedawno...AK: Z tak sam si wrci za roku lub za dwa lata.DD: Dobry nauczyciel, ktry ceni jzyk polski, lubi swj zawd i kocha to, co robi, czyli przekazywanie wiedzy uczniom, nie ma problemu z wyborami takimi jak Sienkiewicz czy Gombrowicz. Natomiast postulaty kierowane do ministerstwa edukacji, eby autorytatywnie, jednoznacznie ustalio elazny kanon lektur, s swoistym koem ratunkowym rzucanym tym nauczycielom, ktrzy preferuj prac zgodnie z konkretnymi wytycznymi. Przecie gdyby wszyscy nauczyciele byli kreatywni i charyzmatyczni, zapewne nie docenilibymy tego i nie chonlibymy z takich niepowtarzalnych osobowoci tak, jak spragnieni wody wdrowcy z pustynnego rda.AK: Mio niesamodzielnych nauczycieli do wytycznych jest chyba rwnie autentyczna, bo zawiera odpowiedzialno za los uczniw i przy okazji za wasny status, no i etat. atwo mona sobie wyobrazi sytuacj, e CKE w tecie gimnazjalnym albo w egzaminie maturalnym nawie do motywu Siaczki, a w nauczycielskim wyborze lektur zosta on akurat pominity.DD: Przyjmujc taki punkt widzenia, wszystko mona usprawiedliwi. Namawiam jednak, eby szerzej skorzysta ze wiatowych tendencji edukacyjnych nie warto wywaa ju dawno na ocie otwartych drzwi. Tak jak w demokracji przenosimy wadz na najnisze szczeble, to samo odbywa si w szkole. Teraz nauczyciel wszystkie narzdzia nauczania ma w swoim rku.AK: Pana opowie o tym, jaki powinien by wspczesny nauczyciel, jest ciekawa i tak logiczna, e zapytam: czy mona te wiatowe tendencje, standardy i dowiadczenia importowa do Polski?DD: Sdz, e kade dobre dowiadczenie da si zaadaptowa, czyli przenie na nasze pole, do polskich szk. Ale to nie jest takie proste, bo w dzisiejszym wiecie niczego nie mona przenosi w sposb sztuczny, mechaniczny. Owiata ma tyle uwarunkowa historycznych, spoecznych, demograficznych, politycznych, ekonomicznych, e z tymi adaptacjami trzeba postpowa ostronie. Posu si przykadem krajw skandynawskich i Wielkiej Brytanii. Politycy owiatowi od lat krytykuj system angielski, e jest anachroniczny, kominowy, bo jeli ucze raz le wybra szko, ma ogromne problemy z wydostaniem si z puapki. W Skandynawii natomiast moe zmienia swoje cieki edukacyjne i zawsze zachowuje szans na zdobycie wyksztacenia zgodnego ze swoim zainteresowaniem. Midzy innymi jest to wanie powd, dla ktrego nie mona ywcem i bezrefleksyjnie przenie elementw systemu skandynawskiego do Wielkiej Brytanii i odwrotnie. Czsto uwarunkowania historyczne i oczekiwania spoeczne dotyczce ksztacenia w danym pastwie s tak gboko zakorzenione, e adna grupa zawodowa, w tym nauczyciele, nie pozwoli narzuci sobie obcych rozwiza owiatowych. W naszym wypadku sytuacja jest podobna, cho atwo te dostrzec jej specyfik. Mam na myli np. problem wynagrodze czy obowizkowego czasu pracy nauczycieli. wiat pracuje inaczej, nauczyciel przychodzi do pracy troch jak urzdnik, tzn. w godzinach funkcjonowania szkoy on w niej jest i oczywicie jest dostpny dla uczniw. Liczba godzin dydaktycznych, jakie do odpracowania ma nauczyciel w Polsce i poza ni, wyglda podobnie, jednak u nas po tych godzinach nauczyciel zabiera swoj teczk i ze szkoy wybiega, bo musi zdobywa dodatkowe pienidze. Powinien wic zdy do innej szkoy, gdzie ma p etatu, czy w miejsca, gdzie udziela jeszcze korepetycji.AK: Z pienidzmi jest krucho, mimo e nauczyciele, jako jedna z niewielu grup zawodowo-budetowych, nie s objci zamraaniem pensji. Ale niech Pan znajdzie sposb, eby do naszego systemu edukacji wmontowa przynajmniej mistrzw, z ich rol we wprowadzaniu do szk aplikantw, z ich wpywem na ksztatowanie nauczycielskiego warsztatu dydaktycznego, na wybory programowe i personalne szkoy.DD: Ten ruch byby moliwy, gdyby nastpia rewolucja w polskim systemie edukacyjnym. Przy czym nie chodzi o zwyky zabieg administracyjny, formalny, ale o rzeczywiste zmiany. Jeli przyjmiemy obiegow opini, e w zawodzie nauczycielskim w dalszym cigu mamy do czynienia z tzw. doborem negatywnym, to na gowy wyonionych mistrzw zwaliaby si olbrzymia odpowiedzialno. Bo to oni musieliby stanowi instancj wprowadzajc nowych nauczycieli do zawodu i jednoczenie by sitem jakociowym, chronicym stan nauczycielski przed deformacjami. Nie mona zrzuci na nich odpowiedzialnoci za to, e nie mamy w Polsce samych dobrych czy bardzo dobrych nauczycieli. W tych tsknotach i postulatach, eby tak byo, tkwi przecie problem jakoci caego systemu owiatowego. Take standardw ksztacenia i doskonalenia nauczycieli, czasu ich pracy i poziomu wynagradzania za prac, sposobu funkcjonowania szk oraz zarzdzania, problem sub wspomagajcych szkolnictwo, sprawnoci caej administracji owiatowej itd. Sytuacja polskiej edukacji jest trudna to adne odkrycie. Ale zapewne pan zauway, e pytania i apele spoeczestwa w sprawie lepszej edukacji modego pokolenia skutkuj oczekiwaniami, eby nasze dzieci, nasz modzie uczyli dobrzy nauczyciele. Postulat taki mona by zrealizowa chociaby poprzez ksztacenie i zatrudnianie coraz lepszych nauczycieli. Jeli jednak nie ma pomysu, jak to zrobi, padaj zwykle znane nam od lat, te same argumenty, e zawd nauczyciela to powoanie, a w gruncie rzeczy szlachetna misja... Tak, to powoanie i misja, cho nie tylko. To przede wszystkim zawd wymagajcy profesjonalizmu i cigego rozwoju.AK: Dzikuj za rozmow.(rdo:O szkole.pl)%