T E G O N I E Z N A J D Z I E C I E W ŻADNEJ80-sochaczew.pl/publikacje/cichacz/2016_01.pdf ·...

10
NUMER 5 (127) 100 DNI I MATURA ! O D REDAKCJI S TYCZEŃ 2015, SOCHACZEW W TYM NUMERZE: S TUDNIÓWKA 2-3 S TYPENDYŚCI 4 E GZAMINY ZAWODOWE 5 UTALENTOWANY ABSOLWENT 80 6-7 S ZKOLNE WOKALISTYKI 8 Szkoła Mistrzów! 9 Podpatrzeni 10 T EGO NIE ZNAJDZIECIE W ŻADNEJ GAZECIE ! Wydanie stycznio- we Cichacza2wy- szło z (nie) małym poślizgiem Jednak jakże barwna za- wartość to rekom- pensuje! Za nami wiele ważnych wydarzeń, które przyczyniły się do tego opóź- nienia. Chociażby uroczysty bal stud- niówkowy czy też egzaminy zawodo- we uczniów techni- kum. Dodatkowo przedstawiamy Wam trójkę stypen- dystów z naszej szkoły oraz jedne- go z absolwen- tów— Igora, który został sokolnikiem. Ciężka praca po- płaca! Ponadto w środku znajdziecie krótką WAŻNE TEMATY: Relacja ze studniówki Trójka stypendy- stów z naszej szkoły Sesja egzaminacyjna Tańczący z sokołami! 80 Szkołą Mi- strzów! Bal studniówkowy wypadł doskonale! relację z wizyty naszych uczniów w Radiu Socha- czew, a także ob- szerny wywiad z Anitą i Karoliną, które reprezentu- ją naszą szkołę... wokalnie! Zachę- camy do lektury każdego z artyku- łów. Kolejny nu- mer już wkrótce!

Transcript of T E G O N I E Z N A J D Z I E C I E W ŻADNEJ80-sochaczew.pl/publikacje/cichacz/2016_01.pdf ·...

NUMER 5 (127)

100 DNI I MATURA!

OD REDAKCJI

STYCZEŃ 2015, SOCHACZEW

TEATR MASKA I PODRÓŻ DO KRAINY CZARÓW

W TYM NUMERZE:

STUDNIÓWKA 2-3

STYPENDYŚCI 4

EGZAMINY

ZAWODOWE

5

UTALENTOWANY

ABSOLWENT 80

6-7

SZKOLNE

WOKALISTYKI

8

Szkoła Mistrzów! 9

Podpatrzeni 10

T E G O N I E Z N A J D Z I E C I E W Ż A D N E J G A Z E C I E !

Wydanie stycznio-

we Cichacza2wy-

szło z (nie) małym

poślizgiem Jednak

jakże barwna za-

wartość to rekom-

pensuje!

Za nami wiele

ważnych wydarzeń,

które przyczyniły

się do tego opóź-

nienia. Chociażby

uroczysty bal stud-

niówkowy czy też

egzaminy zawodo-

we uczniów techni-

kum. Dodatkowo

przedstawiamy

Wam trójkę stypen-

dystów z naszej

szkoły oraz jedne-

go z absolwen-

tów— Igora, który

został sokolnikiem.

Ciężka praca po-

płaca!

Ponadto w środku

znajdziecie krótką

WAŻNE TEMATY:

Relacja ze studniówki

Trójka stypendy-stów z naszej szkoły

Sesja egzaminacyjna

Tańczący z sokołami!

80 Szkołą Mi-strzów!

Bal studniówkowy wypadł doskonale!

relację z wizyty

naszych uczniów

w

Radiu Socha-

czew, a także ob-

szerny wywiad z

Anitą i Karoliną,

które reprezentu-

ją naszą szkołę...

wokalnie! Zachę-

camy do lektury

każdego z artyku-

łów. Kolejny nu-

mer już wkrótce!

STR. 2 STR. 2 STYCZEŃ 2015, SOCHACZEW

BAL STUDNIÓWKOWY

Studniówka Zespołu

Szkół Centrum Kształce-

nia Praktycznego, czyli

Osiemdziesiątki odbyła

się w Dworku Magnat w

sobotę 30 stycznia. 100

dni, prawie 150 par, 40

cm długości, polonez,

ale i dwa tańce przebie-

rańce oraz finał o 6 rano

- to najważniejsze, choć

nie jedyne liczby, odda-

jące, trochę matematycz-

nie, charakter tego balu.

Dziewczyny w szpilkach

i wspaniałych kreacjach

przyciągały wzrok, to

one tego dnia znalazły

się w świetle reflekto-

rów, to był ich dzień.

Partnerzy eleganccy i

dostojni. Tygodnie

przygotowań, prób, two-

rzenie różnych scenariu-

szy części artystycznej, a

potem to już z górki –

jak mawiał klasyk. Naj-

pierw próba poloneza,

następnie polonez wła-

ściwy, grany przez or-

kiestrę, a nie z płyty czy

innego gramofonu. Po

tylu próbach musiał wy-

paść i wypadł wspaniale.

Nikt kroku nie pomylił,

o wywrotce nie mówiąc.

Część oficjalna to prze-

mówienie dyrektor Julii

Jakubowskiej, List z ży-

czeniami dla młodzieży

od starosty Jolanty Gon-

ty, podziękowania dla

wychowawców (siedem

klas uczestniczyło w

studniówce), nauczycieli

i rodziców organizato-

rów balu, w imieniu któ-

rych życzenia składała i

podziękowania przyjmo-

wała przewodnicząca

Komitetu Organizacyj-

nego Aneta Sowa. Były

więc miłe słowa, życze-

nia, kwiaty, a potem tań-

ce i zabawa do świtu.

Oczywiście nie tylko,

nie można nie wspo-

mnieć o menu - wyśmie-

nite. Było smacznie, na-

wet bardzo smacznie,

świeżo i na czas – brawa

dla kuchni, brawa dla

organizatorów.

I pląsy, i tany. Dziew-

czyny w krótkich, szero-

kich, mocno marszczo-

nych spódniczkach (40

cm?, krótszych już się

nie dało, bo byłby to T-

shirt) mężczyźni, jak

zawsze na galowo - gar-

nitury, muszki, krawaty

a nawet apaszki. Niektó-

rzy z nich jeszcze przed

rozpoczęciem studniów-

ki mieli przypięte znacz-

ki – „Król Balu” . To się

nazywa mieć pewność

swoich umiejętności!

Dla takiego to i matura

nie jest straszna. Walco-

wali (jak zawsze po po-

lonezie był walc profe-

sorski - nie lada przeży-

cie zatańczyć walca z

nauczycielem, może

pierwszy raz w życiu),

tangowali, dżajfowali

( jive) i robili inne wygi-

basy, żeby było fajnie,

miło i do końca sił star-

STR. 3 STYCZEŃ 2015, SOCHACZEW

czyło. A był też program

artystyczny – w Osiem-

dziesiątce jest zawsze

program artystyczny

(sic!) – zabawny skecz z

uczniami w roli rodzi-

ców na szkolnym zebra-

niu oraz występ dwóch

grup tanecznych męż-

czyzn (bo uczniowie to

byli przed studniówką) –

jedni przebrali się za

cheerleaderki, a drudzy

zaprezentowali się jak

prawdziwi macho. Pod-

czas obu tańców dziew-

czyny piszczały z za-

chwytu, co nie znaczy ,

że jednak cheerleaderka-

mi powinny być właści-

wie tylko dziewczyny.

Ostatnio to i nawet

sportowcy niemieccy

mieli zastrzeżenia do

gdańskich cheerleaderek

– więc jak to z nimi jest?

Dziewczyny mówią tak:

„Chłopak powinien być

w niektórych przypad-

kach macho, a w niektó-

rych nie macho! Czy to

chciały pokazać te tań-

ce? Jak napisałam – pu-

blika bawiła się wspa-

niale.

O 6 nad ranem, zmęcze-

ni, ale szczęśliwi ucznio-

wie opuścili salę balową

i powrócili do domów,

bez uszczerbku na zdro-

wiu, za to w studniów-

kowych, a nie matural-

nych humorach. Teraz

Studniówkowicze – Do

dzieła! Już za sto dni

matura!

Grażyna Bolimowska-

Gajda

FOTORELACJA

Zabawa trwała do białego rana!

STR. 4 STYCZEŃ 2015, SOCHACZEW

Stypendia unijne dla

uczniów Osiemdziesiątki! Marta Rybicka, Krzysz-

tof Żelazny i Inna

Dovgaliuk zakwalifiko-

wani do stypendialnego

programu unijnego –

„Mazowsze stypendia dla

uczniów szkół zawodo-

wych”.

Zespół Szkół Centrum

Kształcenia Praktyczne-

go to największa w po-

wiecie szkoła o profilu

technicznym. Popularna

Osiemdziesiątka kształci

w kilku zawodach: tech-

nik budownictwa, tech-

nik mechanik, technik

logistyk, technik infor-

matyk i technik architek-

tury krajobrazu. Jak wy-

nika z danych udostęp-

nianych przez MEN co-

raz więcej młodzieży

wybiera technikum za-

miast liceum. Dlaczego

tak się dzieje? To proste

odpowiadają uczniowie

Technikum – po tej szko-

le można od razu praco-

wać, ponieważ ma się

konkretny zawód, a jed-

nocześnie kontynuować

naukę.

W tym roku szkolnym w

Osiemdziesiątce realizo-

wany jest program sty-

pendialny – „Mazowsze

– stypendia dla uczniów

szkół zawodowych”. Je-

go celem jest umożliwie-

nie rozwoju edukacyjne-

go najzdolniejszych

uczniów szkół zawodo-

wych z obszaru woje-

wództwa mazowieckie-

go. Pomimo bardzo wy-

śrubowanych kryteriów –

wysoka średnia z przed-

miotów zawodowych, a

także z przedmiotów

ogólnych powiązanych z

zawodem, udział w olim-

piadach i konkursach o

charakterze zawodowym,

przygotowanie indywi-

dualnego planu rozwoju

zawodowego - trójka

uczniów Technikum za-

kwalifikowała się do te-

go programu. Są to przy-

szli technicy budownic-

twa: Marta Rybicka i

Krzysztof Żelazny z kla-

sy III BT oraz Inna

Dovgaliuk, która jest

uczennicą trzeciej klasy -

Technikum Obsługi Tu-

rystycznej.

Uczniowie zakwalifiko-

wani do tego projektu

muszą mieć z takich

przedmiotów jak mate-

matyka, fizyka czy języki

co najmniej oceny bar-

dzo dobre. Otrzymają oni

środki na realizację swo-

ich indywidualnych pla-

nów rozwoju zawodowe-

go. Na przykład: Marta i

Krzysztof na zakup kom-

puterów oraz fachowej

literatury dotyczącej

branży budowlanej.

Opiekun uczniów

Krzysztof Łajca zwraca

jednak uwagę na to, że

dla młodzieży najcen-

niejsze są zdobyte umie-

jętności i doświadczenie.

- Nasi stypendyści będą

mieli sfinansowane kursy

obsługi komputerowych

programów AutoCAD

oraz Revit Architecture,

które wykorzystywane są

w projektowaniu archi-

tektoniczno-

budowlanym. W oparciu

o zdobytą wiedzę i naby-

te umiejętności Marta i

Krzysztof opracują też

projekty energooszczęd-

nych i ekologicznych

rozwiązań w budownic-

twie jednorodzinnym.

Inna Dovgaliuk w swoim

indywidualnym planie

rozwoju zawodowego

postawiła na kształcenie

kompetencji językowych

– planuje więc kolejne

kursy językowe oraz kurs

pilotów wycieczek, ze

szczególnym zwróce-

niem uwagi na aspekty

prawne szkolenia - mówi

Marta Gąsiorowska opie-

kunka projektu Inny. Na-

uczyciele opiekunowie

(Ciąg dalszy ze strony 4)

będą monitorować, indy-

widualne plany, nato-

miast uczniowie zobligo-

wani są do prezentacji

ich wyników na forum

szkoły a następnie do ich

publikacji. Oczywiście

monitorowany będzie

również sposób wyko-

rzystania przez uczniów

stypendiów.

- Po ukończeniu szkoleń

wykorzystujących środki

stypendialne otrzymamy

certyfikaty, które być

może okażą się przepust-

ką do zdobycia dobrej

pracy po ukończeniu

szkoły – mają nadzieję

stypendyści Osiemdzie-

siątki.

Cieszymy się z osiągnięć

naszych uczniów - mówi

Anna Majcher wicedy-

rektor szkoły – wspiera-

jąca stypendystów przy

opracowywaniu indywi-

dualnych planów rozwo-

ju. Tacy uczniowie budu-

ją prestiż szkoły i są do-

wodem na to, że warto

podejmować naukę w

technikum i rozwijać

swoje kompetencje za-

wodowe.

Grażyna

Bolimowska-Gajda Trójka naszych prymusów

STR. 5 STYCZEŃ 2015, SOCHACZEW STR. 5 STYCZEŃ 2015, SOCHACZEW

Sesja egzaminacyjna w Osiemdziesiątce!

Ponad 100 uczniów Zespo-

łu Szkół Centrum Kształce-

nia Praktycznego przystąpi-

ło do egzaminów zawodo-

wych. Od 2012 roku odby-

wają się one w nowej for-

mule. Wcześniej uczniowie

szkół zawodowych zdawali

jeden egzamin zawodowy

na zakończenie edukacji w

technikum lub zasadniczej

szkole zawodowej. Zgodnie

z nową podstawą progra-

mową teraz w trakcie nauki

zdają kwalifikacje, zależnie

od wybranego profilu

kształcenia. W Osiemdzie-

siątce są to: technik logi-

styk, technik budownictwa,

technik architektury krajo-

brazu i obsługi turystycz-

nej, technik informatyk i

technik mechanik.

Egzaminy na kwalifikacje

składają się z części pisem-

nej i praktycznej – część

pisemną należy zaliczyć na

50 %, natomiast przy prak-

tycznej próg jest zdecydo-

wanie wyższy i wynosi 75

procent - takie są warunki

zaliczenia egzaminów. Ucz-

niowie ZS CKP mają za

sobą sesję październikową,

przed nimi jeszcze sesja

czerwcowa, są w trakcie

styczniowej. Terminy sesji

ustala OKE, szkoły decy-

dują, ile sesji w ciągu roku

przeprowadzą, mają wybór.

Egzamin pisemny można

zdawać w formie papiero-

wej i elektronicznej, w tym

drugim przypadku jego wy-

nik znany jest od razu –

forma egzaminu zależy od

możliwości technicznych

szkoły. Prace w formie

papierowej sprawdzają eg-

zaminatorzy OKE.

To pierwszy rocznik, gdy

uczniowie technikum otrzy-

mają dyplomy ze zdawa-

nych kwalifikacji, wkrótce

będzie można ocenić, czy

nowe rozwiązanie spraw-

dziło się, czy poprawi ja-

kość kształcenia zawodo-

wego. Kolejne roczniki

poddawane są tej próbie,

bogatsze o doświadczenia

swoich starszych kolegów.

Sesja styczniowa kończy

cykl zawodowego kształce-

nia uczniów czwartych klas

technikum. Potrwa do 26

stycznia, a 30 marca będą

znane jej wyniki. Do egza-

minów na kwalifikacje za-

wodowe przystąpili wszy-

scy uczniowie klas czwar-

tych ZS CKP, mają oni na-

dzieję, że dzięki zdobytym

kwalifikacjom ich szanse

na rynku pracy będą więk-

sze i chodzi nie tylko o ry-

nek polski ale również za-

graniczny. Dyplomy mają

być honorowane również za

granicą, w firmach między-

narodowych, dlatego mogą

być wydawane suplementy

w języku obcym. Oczywi-

ście następny etap edukacji

techników to egzamin ma-

turalny w maju, ale wtedy

już będą wiedzieć, czy eg-

zaminy na kwalifikacje

przeszli pomyślnie, teraz

czekają na wyniki.

We wtorek, 26. stycznia

klasa I dt pod opieką pani

Grażyny Bolimowskiej-

Gajdy wybrała się na wy-

cieczkę do Radia Socha-

czew. Audycję prowadziła

w tym czasie pani Alek-

sandra. Pokazała nam,

jak wygląda jej praca.

Zobaczyliśmy, że nie jest to

takie łatwe, jak mogłoby się

wydawać. Następnie pan

Mateusz wyjaśnił, jak przy-

gotowuje informacje

lokalne. Dzięki niemu nie

usłyszymy na antenie tek-

stów pozbawionych sensu.

Ostatnim pomieszczeniem,

które zobaczyliśmy było

studio nagrań.

Pan Paweł Skumiał obja-

śniał nam działanie głośni-

ków i pokazał, jak dany

sprzęt poprawia lub pogar-

sza brzmienie dźwięku. To

on zajmuje się poprawą

jakości nagrań - rozmów

z gośćmi.

Mieliśmy okazję nagrać

swój głos i usłyszeć go w

ulepszonej wersji.

Wycieczka do Radia So-

chaczew okazała się na-

prawdę ciekawa. Praca

tam, choć wiąże się z du-

żą odpowiedzialnością,

jest bardzo interesująca.

Gorąco zachęcamy do

słuchania tego Radia So-

chaczew!

(94.9 FM).

Zuzanna Tępczyk

Z wizytą w radiu...

Bezstresowe podejście to podstawa!

STR. 6 STYCZEŃ 2015, SOCHACZEW

MŁODZI UTALENTOWANI TAŃCZĄCY Z SOKOŁAMI!

Każdy z nas ma jakiegoś

„konika” coś, co go inte-

resuje i coś w czym się

pewnie czuje. Każdy ma

jakąś pasję, a jeśli jeszcze

jakimś cudem jej nie ma,

na pewno z czasem ją

odkryje. Dziś mamy moż-

liwość poczytać o pasji

Igora Kowalskiego absol-

wenta naszej szkoły. O

nietypowej pasji jaką jest

sokolnictwo.

Skąd miłość do ptaków

drapieżnych?

Przyrodą interesowałem

się zawsze. Obserwacje

zwierząt to moja podsta-

wowa pasja z dzieciństwa.

O sokolnictwie dowiedzia-

łem się z gazety. Przeczy-

tałem artykuł o pewnym

sokolniku, który w póź-

niejszym czasie był moim

nauczycielem, a teraz stał

się znajomym, a może

przyjacielem w końcu to

też SOKOLNIK!

Jak długo interesujesz się

sokolnictwem?

Z tego, co pamiętam arty-

kuł o sokolnictwie prze-

czytałem jakieś 8 lat temu.

Praktycznie zajmuję się

ptakami już ponad 7 lat.

Czy to jest praca czy za-

interesowanie?

Kiedyś było to zaintereso-

wanie teraz jest to już chy-

ba obsesja. Tak, to moja

praca od 6 lat sokolnictwo

jest podstawą mojej egzy-

stencji.

Ile masz ptaków?

W tej chwili mam 9 pta-

ków.

Ile kosztują ptaki?

Do niedawna była to wiel-

ka tajemnica w tej chwili

udzielamy odpowiedzi.

Tyle co dobry pies rasowy.

Mam tu na myśli kwoty od

3-5 tys. złotych w zależno-

ści od gatunków.

Ile czasu dziennie musisz

im poświecić?

Bardzo lubię to pytanie, są

dwie odpowiedzi adekwat-

ne. Ok. 1,5 godziny dzien-

nie na ptaka, więc przy tej

ilości cały dzień. Żyję

tym..

Jak wyglądają zajęcia z

dziećmi, na których opo-

wiadasz o swojej pasji?

Dość długo bym mógł opo-

wiadać. W czasie 45 minut

staram się zmieścić

wszystkie najważniejsze

informacje co nie jest ła-

twe. Opowiadam nie tylko

o swej pasji, ale również

ogólnie o sokolnictwie i

zwyczajach ptaków szpo-

niastych. Tematykę zajęć

dopasowuję do poszcze-

gólnych grup wiekowych,

a te mają dość szerokie

spektrum, od przedszkola-

ków po studentów. Każdy

znajdzie coś dla siebie i

każdego to zaciekawi.

Czy to co robisz daje Ci

satysfakcję?

Największą satysfakcję

dało mi dojście do celu.

Posiadanie ptaków szpo-

niastych w Polsce jest dość

trudne. Długa droga przed

początkującym sokolni-

kiem i niestety niełatwa.

Satysfakcję daje zarówno

powrót sokoła czy jastrzę-

bia na rękawicę, jak i roze-

śmiane buzie dzieciaków

czy zafascynowane twarze

starszych uczniów.

Jakie miałeś najciekaw-

sze zlecenie?

Każde z nich jest ciekawe.

Każde jest inne i nieprze-

widywalne piszące jakąś

historię. Ciężko opisać te

najciekawsze, ale najtrud-

niejsze to ochrona 30 hek-

tarów czereśni i 70 hekta-

rów borówki amerykań-

skiej. Ogromne plantacje

przeogromne wyzwanie.

Czy któryś z ptaków zro-

bił Ci kiedyś krzywdę ?

Tak. Podrapane dłonie,

nogi czy ręce to raczej na

porządku dziennym się

zdarza. Nie zwracam już

na to uwagi. Ale taka naj-

groźniejsza z historii to

wisząca mi na twarzy sa-

mica jastrzębia. Miałem

szpon wbity za oko i roze-

rwaną powiekę. 4 godziny

w szpitalu badanie mikro-

skopem czy z okiem

wszystko w porządku. Gdy

się okazało, że jestem cały

i zdrów ;) utwierdziło mnie

to w przekonaniu, że ko-

cham to co robię i robię to,

co kocham.

STR. 7 STYCZEŃ 2015, SOCHACZEW

Ciąg dalszy ze strony 6)

Czy rozmnażasz ptaki?

Jeszcze nie, mam nadzieję

że najbliższej wiosny moja

para jastrzębi zaskoczy

mnie zniesieniem i odcho-

waniem pierwszych mło-

dych w mojej hodowli.

Czy masz ulubionego

ptaka?

Tak. Jedna samica Jastrzę-

bia Harrisa, sentymentalnie

podchodzę do niej, to mój

najlepiej ułożony ptak z

dużymi sukcesami, w do-

datku jest ze mną najdłużej

z całego „towarzystwa”.

Ale pokładam wielkie na-

dzieje w nowym nabytku –

sokole wędrownym - jest

on spełnieniem marzeń

każdego sokolnika.

Twoja pasja stała się

również zawodem. Czy to

zmieniło Twoje podejście

do ptaków?

Moje podejście się nie

zmieniło. Nadal zdrowie

moich podopiecznych jest

najważniejsze. I mam na-

dzieję, że tego podejścia

nigdy nie zmienię.

Czy masz czas dla rodzi-

ny i przyjaciół ?

Sokolnictwo to trudna pa-

sja, ciężka praca. Wymaga

cierpliwości ale i czasu.

Dla ptaków zrezygnowa-

łem z niemalże wszystkich

zainteresowań. Spotkania z

przyjaciółmi musiałem

ograniczyć, ale myślę, że

jeszcze nie na tyle, by za-

pomnieli jak wyglądam.

Rodzina jest wyrozumiała,

często bierze udział w tre-

ningach, by wspólnie cie-

szyć się moim szczęściem.

Jakie najczęściej dosta-

jesz zadania?

To praca sezonowa. Ma-

rzec-Kwiecień to ochrona

parków Czerwiec-

Wrzesień ochrona plantacji

i sadów. Zimą obstawiam

zakłady utylizacji i wysy-

piska. Wszystko jest uza-

leżnione od pór roku i że-

rowania ptactwa czy okre-

sów lęgowych. Nie zapo-

minam oczywiście o lek-

cjach, jakie prowadzę.

Rzadko spotyka się oso-

by, które zajmują się so-

kolnictwem, ilu was jest

w Polsce ?

Tak, rzadko ponieważ jest

nas bardzo mało, ja w po-

wiecie sochaczewskim

jestem jedyną osobą zaj-

mującą się sokolnictwem.

W całej Polsce aktywnych

sokolników jest ok. 100.

Czy trudno jest zostać

sokolnikiem ?

Zależy co dla kogo znaczy

trudno. Dla mnie nie było

przeszkody, by mi unie-

możliwiło dojście do stanu,

w którym jestem obecnie.

Mnóstwo wyrzeczeń, wie-

dzy i cierpliwości. Jeśli

ktoś naprawdę bardzo tego

chce, to nie jest to trudne.

Twoje najdłuższe zlece-

nie?

W tym roku miałem nie

dość, że komplet plantacji

to jeszcze chyba w pełnym

wymiarze czasowym. Z

reguły są to wyjazdy na 2-

4 tygodnie. Natomiast

plantacje w tym roku po-

wiązały się, nie było mnie

w domu 115 dni. Nie jest

łatwo na taki czas rozstać

się z rodziną i bliskimi.

Jak dużo pokarmu po-

trzebujesz dla ptaków?

Przy tej ilości ptaków to

jakiś kilogram mięsa

dziennie. Mało, dużo zale-

ży, od tego jak na to spoj-

rzeć, ale jest to niespełna

400 kg mięsa rocznie.

Zapewne Twoja pasja

zainteresuje niejedną

osobę, która przeczyta

artykuł. Gdzie można

uzyskać na Twój temat i

Twojej pasji więcej infor-

macji?

Serdecznie zapraszam na

moją stronę internetową

www.sokolnicze.pl oraz na

fanpage:

www.facebook.com/

sokolnicze

Julia Leszczyńska

Jak widać, 80 może się pochwalić rów-

nież utalentowanymi absolwentami!

STR. 8 STYCZEŃ 2015, SOCHACZEW

Anita Znamirowska i Karo-

lina Słojewska wystąpiły w

spektaklu „Niebezpieczna

kawiarenka”. Widowisko

mogliśmy oglądać ….

grudnia na scenie Socha-

czewskiego Centrum Kul-

tury. To był wspaniały wy-

stęp! Anita ma już na swo-

im koncie ogromny sukces,

w ubiegłym roku wygrała

konkurs realizowany w

ramach projektu

„Sochaczew rozśpiewany”.

Dziewczyny są znane i

podziwiane, ponieważ bar-

dzo często występują na

szkolnych koncertach, są

gwiazdami tych koncertów.

Trudno wyobrazić sobie

artystyczne życie szkoły

bez ich udziału. O czym

marzą, czego pragną, jakie

mają plany na przyszłość,

takie i inne pytania zadała

im Natalia Wawrzyńczak.

- Od jak dawna śpiewacie?

Karolina: Śpiewam odkąd

pamiętam, szczerze mówiąc

to od przedszkola. Gdy by-

łam mała śpiewałam razem z

babcią.

Anita: Ja śpiewam od mo-

mentu, gdy zaczęłam mówić,

w dzieciństwie śpiewałam

razem z tatą.

- Gdy byłyście małe, to już

wtedy wiedziałyście, że

w przyszłości będziecie

śpiewać?

K: To było moje największe

marzenie w dzieciństwie,

chociaż wiem, że śpiewanie

to ciężka praca, mam nadzie-

ję, że w przyszłości będę

zajmować się tym zawodo-

wo.

A: Ja wiedziałam to od małe-

go i ze śpiewaniem wiążę

plany na przyszłość.

Czy myślałyście o tym, żeby

spróbować swoich sił w

programach typu „Talent

show”?

A: Tak myślałam o tym i

chciałabym wybrać się w

następnym roku, chociaż nie

wiem jeszcze, który program

to będzie.

K: Ja mam mieszane uczucia

co do tego typu programów.

Trzeba mieć osobowość.

Trzeba być prawdziwym,

jeśli człowiek jest prawdzi-

wy, to na pewno ma większe

szanse w śpiewaniu i na zro-

bienie kariery.

- Czy macie inne zaintere-

sowania poza śpiewaniem?

K: Ja miałam. Moją pasją był

również taniec. Dziesięć lat

tańczyłam hip-hop i dance

hall, jednak przez kontuzje

musiałam trochę odpuścić,

ale oprócz śpiewania i tańca

lubię też grać na komputerze.

A:Uwielbiam wszystko, co

jest związane z aktorstwem.

- Kto jest waszym idolem?

K: Moim jest Ed Sheeran,

bardzo go podziwiam, ponie-

waż potrafi niesamowicie

pokazać siebie na koncercie i

fantastycznie gra na gitarze.

A: Ja podziwiam i uwielbiam

Adele, moim zdaniem ma

niesamowity glos.

- Czym jest projekt

"Sochaczew

Rozśpiewany'?

K: Pomysł całej imprezy

powstał cztery lata temu i

wpadła na niego pani Anna

Sobkowicz. Do tej pory pro-

gram miał już cztery odsło-

ny . W pierwszej edycji go-

ściem była Katarzyna Gro-

niec, w drugiej „Piwnica pod

Baranami”, w trzeciej Robert

Janowski i w czwartej Kaba-

ret OT.TO.

A: Na początku maja odbył

się casting, każdy musiał się

zaprezentować, zaśpiewać

wybraną przez siebie piosen-

kę i powiedzieć coś o sobie.

Następnie po obejrzeniu

wszystkich występów jury

wybierało 15 osób. W tego-

rocznej edycji przedstawiali-

śmy widowisko muzyczne

pod tytułem "Niebezpieczna

Kawiarenka”.

Osoby, które przychodzą na

casting marzą o wygranej,

ponieważ w jest to konkurs,

ale gdy zaczynamy pracować

ze sobą na próbach, to całko-

wicie zapominamy o rywali-

zacji. W czasie tego projektu

w całej piętnastce rodzi się

przyjaźń, wszyscy zżyliśmy

się bardzo i jest to dla nas

niesamowita przygoda. Pro-

jekt pomaga się otworzyć i

rozwinąć swoje umiejętności,

nauczyłyśmy się dzięki nie-

mu wielu rzeczy.

- Skąd dowiedziałyście się

o tym projekcie? K: Ja dowiedziałam się od

mamy, która usłyszała infor-

mację w radiu i mnie namó-

wiła do udziału.

A: Ja szłam sobie ulicą i zo-

baczyłam ogłoszenie o ca-

stingu i pomyślałam, że to

jest dla mnie i że spróbuję.

Dziękuję za rozmowę, życzę

realizacji wszystkich ma-

rzeń, tych muzycznych

szczególnie!

Natalia Wawrzyńczak

Śpiewają od kołyski!

Anita i Karolina - w ich sercach gra muzyka!

STR. 9 STYCZEŃ 2015, SOCHACZEW STR. 9

Muzyczne klimaty Co łączy ze sobą produk-

cje filmowe: Mały Ksią-

żę, Niesamowity Spider-

Man 2, Gladiator, Czło-

wiek ze stali, Piraci z

Karaibów, Kod da Vinci,

Sherlock Holmes, Król

Lew i Jeździec znikąd?

Jeżeli lepiej się im przyj-

rzymy, a raczej przysłu-

chamy, odnajdziemy po-

wielający się schemat

muzyczny, za który od-

powiedzialny jest Hans

Zimmer.

Znany, niemiecki kom-

pozytor swoją karierę

zaczął w 1982 roku i od

tamtego czasu świetnie

sobie radzi. Obecnie jest

szefem działu muzyki

filmowej DreamWorks.

Hans Zimmer dostał wie-

le nagród, między innymi

Oscara za muzykę napi-

saną do Króla Lwa w

1995 roku, Grammy za

Mrocznego Rycerza w

2009 roku i Złoty Glob

za Gladiatora. Dotych-

czas został nominowany

ponad 34 razy.

Kompozytor stara się, by

jego muzyka miała odpo-

wiedni charakter i bezpo-

średnio nawiązywała do

produkcji, dzięki czemu

odbiorcom łatwiej wczuć

się w klimat, który panu-

je w filmie. Przykładem

takiego dzieła jest so-

undtrack z Jeźdźca zni-

kąd. Zimmer wprowadza

nas w świat westernu.

Kompozytor nie boi się

sięgnąć po znane moty-

wy, dlatego też można

usłyszeć nie tylko jego

autorskie kompozycje,

ale również odświeżoną

wersję utworu Rossinie-

go William Tell

|Overture.

Oglądając filmy, do któ-

rych muzykę pisał Hans

Zimmer, powinniśmy

choć na moment wyłą-

czyć zmysł wzroku, a

skupić się na dźwiękach,

dzięki którym przedsta-

wiony świat nabiera wie-

lu barw. Pobudzamy w

ten sposób naszą wyob-

raźnię i przenosimy się w

czasie, doświadczając

emocji, które są dla nas

niedostępne.

Kasia & Ola

Nasza szkoła otrzymała

tytuł Mistrza Kraju w

Rankingu Egzaminów

Zawodowych, dzięki suk-

cesowi Technikum Logi-

stycznego - 100 % zda-

walność egzaminu zawo-

dowego. Ten tytuł przy-

znał szkole miesięcznik

Perspektywy, który co

roku publikuje rankingi

najlepszych liceów i tech-

ników w kraju. Uwzględ-

niając wyniki egzaminów

zawodowych Perspekty-

wy przyznały I miejsce

dla szkoły Technik Logi-

styk.

Do egzaminów zawodo-

wych w 2015 roku w

Osiemdziesiątce przystą-

piło 25 logistyków i wszy-

scy zdali – w tym rankin-

gu liczy się zdawalność,

ale trzeba również spełnić

kryterium ilościowe – do

egzaminów w wybranym

zawodzie musi przystąpić

co najmniej 10 uczniów.

- Rzeczywiście Techni-

kum Logistyczne należy

do wiodących w naszej

szkole – mówi dyrektor

Julia Jakubowska. Nie-

zmiennie cieszy się powo-

dzeniem i przyciąga wielu

bardzo uzdolnionych

uczniów. Ze swej strony

staramy się rozwijać ich

umiejętności i jak najle-

piej przygotowywać do

wszystkich egzaminów.

Technikum stawia wyso-

ko poprzeczkę. Kształci-

my w kilku zawodach i to

bardzo wymagających –

technik budownictwa,

technik obsługi turystycz-

nej, technik informatyk,

technik architektury krajo-

brazu czy technik mecha-

nik. Program kształcenia

obejmuje przedmioty za-

wodowe i ogólne, w tym

w bardzo dużym zakresie

przedmioty matematyczno

-przyrodnicze nie tylko na

poziomie podstawowym,

ale również rozszerzo-

nym.

Osiemdziesiątka znalazła

się w gronie najlepszych

szkół kraju, które Mie-

sięcznik Edukacyjny Per-

spektywy wybrał spośród

2167 liceów i 1817 tech-

ników zakwalifikowanych

do rankingu. Lista najlep-

szych szkół według Per-

spektyw to jeden z najbar-

dziej prestiżowych, jeśli

nie najbardziej prestiżo-

wy, ranking w kraju. Bu-

dzi ogromne zaintereso-

wanie nauczycieli i

uczniów, zarówno tych

kształcących się w szko-

łach ponadgimnazjalnych,

jak również tych, którzy

mają zdecydować o wy-

borze szkoły. Dla uczniów

bardzo poważnie traktują-

cych edukację to istotny

wskaźnik. Autorzy ran-

kingu dokonując oceny

poszczególnych szkół bio-

rą pod uwagę różne kryte-

ria. Najważniejsze to wy-

niki egzaminów matural-

nych z przedmiotów obo-

wiązkowych i dodatko-

wych, sukcesy w olimpia-

dach oraz wyniki egzami-

nów zawodowych w przy-

padku techników.

Grażyna

Bolimowska-Gajda

Szkoła Mistrzów!

STR. 10 STYCZEŃ 2015, SOCHACZEW

ZESPÓŁ REDAKCYJNY RED. NACZELNAINA/SKŁAD: MAŁGORZATA KALISIAK

DZIAŁ PUBLICYSTYCZNY: EWA SOWA, WERONIKA KRAWCZYK, ALEKSANDRA NOWAK, KASIA KOŁKOWSKA, KASIA ADAMCZYK, ZUZANNA TĘPCZYK

RED. PROWADZĄCY: GRAŻYNA GAJDA SIEDZIBA REDAKCJI: ZS CENTRUM KSZTAŁCENIA PRAKTYCZNEGO, SOCHACZEW, UL. JÓZEFA

PIŁSUDSKIEGO 51

PODPATRZENI ! Zdrowy tryb życia stał się

ostatnio niezwykle popular-

nym tematem.

Niektórzy interpretują to nie-

zbyt poprawnie – sama dieta

nie wystarczy. Potrzebny jest

ruch, bo to właśnie jego brak

jest największym problemem.

O to nie można jednak posą-

dzić Kamila Palasika z klasy

IV bt. Kamil gra w rugby w

klubie Orkan Sochaczew. Mo-

że się pochwalić Mistrzo-

stwem Polski w rugby w la-

tach od 2013 do 2015. Sam

zdobył tytuł najlepszego za-

wodnika Mistrzostw Polski

Juniorów również w latach od

2013 do 2015. W 2013 roku

otrzymał nagrodę Sportowca

Roku w powiecie sochaczew-

skim. Został też powołany do

kadry Polski rugby do lat 18 i

19. Jego osiągnięcia są godne

podziwu.

Kamilowi życzymy dalszych

sukcesów sportowych. Mamy

nadzieję, że niejedna osoba

weźmie z niego przykład!

Zuzanna Tępczyk

Kamil w akcji! Nie-poskromiony rugbi-sta Orkana Socha-czew i duma naszej szkoły! Pójdźcie w jego ślady! Nie jest to zabronione. Spróbuj-cie i sprawdźcie, czy to łatwe? Mamy na-dzieję, że kolejni sportowcy naszej szkoły pojawią się na tej stronie!