Świecie24 Extra - numer 08

10
Katolicy świętują narodziny Jezusa A inne religie? Jak przeżywają ten czas? Str. 6 n n n gazeta BEZPŁATNA n n ngazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n 5 XII 10 XII 10 XII 24 XII 14 XII Na gro dy dla wo l on ta r iu szy Mię dzy na ro do wy Dzień Wo l on ta r iu sza był oka z dospo tka n ia władz mia - sta z wo l on ta r iu sza m i ze Śro do wi sko we go Do mu Sa mo po mo cy wŚwie c iu, szkół, Ośrod ka Po mo cy Spo ł ecz nej, sto wa rzy szeń iDo - mu Po mo cy Spo ł ecz nej wŚwie c iu. – Wa sza dzia ł al - ność da j e lu dziom sa mot nym, ubo g im icho rym na - dzie j ę i wia rę w dru g ie go czło w ie ka – pod kre ś lił bur - mistrz Ta de usz Po go da. Trzy na stu wo l on ta r iu szy otrzy ma ł o na gro dy pie n ięż ne od bur m i strza. Kom pu te ry dla bi b lio tek Miej ska Bi blio te ka Pu b licz na w Świe c iu przy stą pi ła do pro- gra mu „Kra szew ski. Kom pu te ry dla bi - blio tek”, któ ry dzia ł a w ra mach na ro do - we go pro gra mu roz wo j u czy tel n ic twa wro ku 2012. Dzię k i te mu otrzy ma ł a 19 tys. 273 zł naza kup 6 kom - pu te rów. – Pięć znich od da j e my doużyt ku czy tel n i - ków, aszó sty bę dzie wy ko rzy sty wa ny doob s łu g i ba zy da nych ika ta l o go wa n ia – wy j a śnia Be ata Szy mań ska, dy rek tor bi b lio te k i. Nie peł no spraw n i też po tra f Po nad 20 osób wzię ł o udział w kon fe ren c ji „Peł no spraw dla nie peł no spraw nych”. Ze bra n i uzy ska l i in for - ma c je o re a li zo wa nych pro gra mach, szko l e n iach, spo- tka n iach in te gra cyj nych, a na wet po mo cy udzie l a nej w for m ie pro wa dze n ia miesz kań chro n io nych. Ko l ej ną ofer tę dla nie peł no spraw nych przed sta w i ł a fun da c ja Pro gress ze Świe c ia. – No wym pro j ek tem „Ta cy sa m i - nie peł no spraw n i zin te gro wa n i” zo sta n ie ob j ę tych 50 nie ak tyw nych za wo do wo osób z gmi ny Bu ko w iec, Osie Lnia no, Świe c ie i z sa me go Chełm na. Gru pa bę dzie uczest n i czy ł a w szko l e n iach, wy c iecz kach i wspól nych in te gra c jach – mó w i Mił ka Za l ew ska-Jusz czak, ko or - dy na tor pro j ek tu. reklama …Na mojej Wigilii zawsze była kutia… Wywiad EXTRA z dr Anną Petelską Str. 3 W NUMERZE n W NUMERZE n W NUMERZE n W NUMERZE NR 8 u ROK I u 20 grudnia 2012 r. u www.swiecie24.pl u nakład 3500 In ne go dzi ny otwar c ia ka sy Sta ro stwo Po wia to we w Świe ciu in for mu je, że 24 grud nia i 31 grud nia 2012 r. ka sa oraz Wy dział Ko mu ni- ka cji i Dróg bę dą czyn ne: odgo dzi ny 7.30 dogo dzi ny 12.00. Zmia na go dzin funk cjo no wa nia zwią za na jest z ko niecz no ścią do ko ny wa nia roz li czeń pie nięż- nych zban kiem oraz prze pro wa dze niem rocz nej in wen ta ry za cji. Za utrud n ie n ia wy n i ka j ą ce ztych zmian prze pra sza my. Świe c ian ka za chwy c i ł a ju ro rów Je de na sto let nia Mag da Osow ska za ję ła pierw sze miej sce wka te go rii ry sun ku ima lar stwa Mię dzy na ro - do we go Kon kur su Pla stycz ne go Pocz tów ki Bo żo na- ro dze nio wej wDol nym Ku bi nie. Nakon kurs wpły nę ło po nad6 ty się cy prac ze Sło- wa cji, Czech, Pol ski, Ser bii, Ru mu nii i Wę gier. Kart ki na ma lo wa ne przez dzie ci to uni kal ne in ter - pre ta cje au to rów, cie ka we roz wią za nia i łą cze nie wie lu tech nik. Mag da Ossow ska do sko na li swo je umie jęt no ści wCen - trum Dzia łań Pla stycz nych Aka de mia dzia ła ją cej przy OKSiR. Go dy naKo c ie w iu Jak wy g lą da ł a Wi g i l ia w ko c iew skiej cha c ie, kto przy no s ił pre zen ty idla cze go le p iej spod ob ru sa wy c ią gnąć dłu g ie źdźbło? Str. 7

description

O dorastaniu w Wilnie, świątecznych tradycjach kultywowanych w różnych rejonach Polski opowiada dr Anna Petelska. Jak Boże Narodzenie świętują zielonoświątkowcy, a jak Żydzi. Jak świętowano na Kociewiu.

Transcript of Świecie24 Extra - numer 08

Katolicy świętują narodziny Jezusa A inne religie? Jak przeżywają ten czas?

Str. 6

n n

n

gazeta

BE

ZP

ŁA

TN

An

n

n

gazeta

BE

ZP

ŁA

TN

An

n

n

gazeta

BE

ZP

ŁA

TN

An

n

n

gazeta

BE

ZP

ŁA

TN

An

n

n

gazeta

BE

ZP

ŁA

TN

An

n

n

gazeta

BE

ZP

ŁA

TN

An

n

n

5 XII 10 XII 10 XII 24 XII14 XIINa gro dy dla wo lon ta riu szyMię dzy na ro do wy DzieńWo lon ta riu sza był oka zjądo spo tka nia władz mia -sta z wo lon ta riu sza mi zeŚro do wi sko we go Do muSa mo po mo cy w Świe ciu,szkół, Ośrod ka Po mo cy Spo łecz nej, sto wa rzy szeń i Do -mu Po mo cy Spo łecz nej w Świe ciu. – Wa sza dzia łal -ność da je lu dziom sa mot nym, ubo gim i cho rym na -dzie ję i wia rę w dru gie go czło wie ka – pod kre ślił bur -mistrz Ta de usz Po go da. Trzy na stu wo lon ta riu szy otrzy ma ło na gro dy pie nięż neod bur mi strza.

Kom pu te ry dla bi blio tekMiej ska Bi blio te kaPu blicz na w Świe ciuprzy stą pi ła do pro -gra mu „Kra szew ski.Kom pu te ry dla bi -blio tek”, któ ry dzia ław ra mach na ro do -we go pro gra mu roz wo ju czy tel nic twa w ro ku 2012.Dzię ki te mu otrzy ma ła 19 tys. 273 zł na za kup 6 kom -pu te rów. – Pięć z nich od da je my do użyt ku czy tel ni -ków, a szó sty bę dzie wy ko rzy sty wa ny do ob słu gi ba zyda nych i ka ta lo go wa nia – wy ja śnia Be ata Szy mań ska,dy rek tor bi blio te ki.

Nie peł no spraw ni też po tra fiąPo nad 20 osób wzię ło udział w kon fe ren cji „Peł nospraw dla nie peł no spraw nych”. Ze bra ni uzy ska li in for -ma cje o re ali zo wa nych pro gra mach, szko le niach, spo -tka niach in te gra cyj nych, a na wet po mo cy udzie la nej wfor mie pro wa dze nia miesz kań chro nio nych. Ko lej nąofer tę dla nie peł no spraw nych przed sta wi ła fun da cjaPro gress ze Świe cia. – No wym pro jek tem „Ta cy sa mi -nie peł no spraw ni zin te gro wa ni” zo sta nie ob ję tych 50nie ak tyw nych za wo do wo osób z gmi ny Bu ko wiec, OsieLnia no, Świe cie i z sa me go Chełm na. Gru pa bę dzieuczest ni czy ła w szko le niach, wy ciecz kach i wspól nychin te gra cjach – mó wi Mił ka Za lew ska -Jusz czak, ko or -dy na tor pro jek tu.

reklama

…Na mojej Wigilii zawsze była kutia…Wywiad EXTRA z dr Anną Petelską

Str. 3

W NUMERZE n W NUMERZE n W NUMERZE n W NUMERZE

N R 8 u R O K I u 2 0 g r u d n i a 2 0 1 2 r . u w w w. s w i e c i e 2 4 . p l u n a k ł a d 3 5 0 0

In ne go dzi ny otwar cia ka sySta ro stwo Po wia to wew Świe ciu in for mu je,że 24 grud nia i 31grud nia 2012 r. ka saoraz Wy dział Ko mu ni -ka cji i Dróg bę dączyn ne:od go dzi ny 7.30 do go dzi ny 12.00.Zmia na go dzin funk cjo no wa nia zwią za na jestz ko niecz no ścią do ko ny wa nia roz li czeń pie nięż -nych z ban kiem oraz prze pro wa dze niem rocz nejin wen ta ry za cji.Za utrud nie nia wy ni ka ją ce z tych zmian prze pra sza my.

Świe cian ka za chwy ci ła ju ro rówJe de na sto let nia Mag da Osow ska za ję ła pierw szemiej sce w ka te go rii ry sun ku i ma lar stwa Mię dzy na ro -do we go Kon kur su Pla stycz ne go Pocz tów ki Bo żo na -ro dze nio wej w Dol nym Ku bi nie. Na kon kurs wpły nę ło po nad 6 ty się cy prac ze Sło -wa cji, Czech, Pol ski, Ser bii, Ru mu nii i Wę gier.Kart ki na ma lo wa ne przez dzie ci to uni kal ne in ter -pre ta cje au to rów, cie ka we roz wią za nia i łą cze niewie lu tech nik.

Mag da Ossow ska do sko na li swo je umie jęt no ści w Cen -trum Dzia łań Pla stycz nych Aka de mia dzia ła ją cejprzy OKSiR.

Go dy na Ko cie wiu Jak wy glą da ła Wi gi lia w ko ciew skiej cha cie, ktoprzy no sił pre zen ty i dla cze go le piej spod ob ru sawy cią gnąć dłu gie źdźbło? Str. 7

Czwartek, 20 grudnia 2012Aktualności2

Wy pa dek na Byd go skiej6 grud nia ul. Byd go skiej w Świe ciu nis sa -

na wpadł w po ślizg i ude rzył w drze wo. Na miej scupo li cjan ci za bez pie czy li śla dy i ze bra li ze zna niaświad ków. Z ich usta leń wy ni ka, że 23-let ni kie row -ca nis sa na, na pro stej dro dze roz po czął wy prze -dza nie. W pew nej chwi li stra cił kon tro lę nad au -tem, zje chał z dro gi i ude rzył w drze wo. Kie row cai rok młod sza pa sa żer ka zo sta li za bra ni do szpi ta la.– Ape lu je my do kie row ców o ostroż ną jaz dę – mó -wi asp. Ma rek Ry dzew ski z KPP w Świe ciu.

Kra dzież bu tli z ga zem11 grud nia pra cow nik jed nej ze spół ek do -

star cza ją cych gaz zgło sił na po li cję kra dzież z za -par ko wa ne go na te re nie Świe cia sa mo cho du do -staw cze go dwóch 11 ki lo gra mo wych bu tli z ga zemna łącz ną su mę strat 332 zł. W wy ni ku pod ję tychczyn no ści już na stęp ne go dnia po li cjan ci Wy dzia łuKry mi nal ne go za trzy ma li po dej rza ne go o ten czyn26-let nie go męż czy znę. Skra dzio ne bu tle od zy ska -no i zwró co no wła ści cie lo wi. – Gro zi mu za to od 6mie się cy do 5 lat po zba wie nia wol no ści – mó wipod kom. To masz Kry siń ski z KPP Świe cie.

Po li cjan ci pa tro lu ją za mar z nię te je zio raPo li cjan ci ape lu ją  o uni ka nie za mar z nię tych

sta wów i je zior, i ko rzy sta nie ze sztucz nych, spe cjal -nie przy go to wa nych śli zga wek. – W sy tu acji kie dyde cy du je my się wejść na lód, na za mar z nię tymzbior ni ku wod nym,  nie moż na za po mnieć o pod -sta wo wych za sa dach bez pie czeń stwa – mó wi Ma -rek Ry dzew ski, rzecz nik świec kiej po li cji. – Dzie cinie po win ny wcho dzić na za mar z nię te zbior ni ki bezopie ki ro dzi ców czy opie ku nów.

Kie dy za ła mie się lód  nie na le ży pa ni ko wać.Naj le piej po ło żyć się na po wierzch ni wo dy i za wo -łać po moc, udzie la jąc po mo cy na le ży w pierw szejko lej no ści po wia do mić jesz cze in ne oso by.

OPRAC. NOW 

Wydawca: Gedeon MediaNa podstawie umowy franchisowej z Extra Media sp. z o.o.

Redakcja:ul. Kopernika 6, 86-100 Świecietel. 52 333 31 27e-mail: [email protected]

Redagują:Krzysztof Nowicki – redaktor naczelny (e-mail: [email protected])Michał Biniecki – redaktor i grafika (e-mail: [email protected])

Współpraca: Ariel Stawski – dziennikarz (e-mail:[email protected])

Reklama:Michał Biniecki tel. 52 333 31 27, e-mail: [email protected] Nowicki, e-mail:[email protected]

Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych ogłoszeń oraz reklam.

W szko le mu zycz nej już świą tecz nieKil ka dzie siąt osób słu cha ło w po nie dzia łekprzed świę ta mi ko lęd w wy ko na niu uczniów Szko łyMu zycz nej I stop nia Łu ka sza Po ro żyń skie go. Wśródsłu cha czy zna leź li się ro dzi ce wy stę pu ją cych orazprzed sta wi cie le władz mia sta.

Nikt z nas nie wy obra ża so bie chy baświąt beż tra dy cyj ne go, bo żo na ro dze -nio we go drzew ka. Po la tach do mi na cjisztucz nych drze wek do łask wra ca jąży we, pach ną ce cho in ki.

Sa lon „Rol nik”, wto rek przed świę ta -mi Bo że go Na ro dze nia. Co raz więk szyruch. W tych dniach więk szość klien tówprzy jeż dża tu w jed nym ce lu: ku pić cho in -kę i ewen tu al nie ja kieś ozdo by. – Klien ciwy bie ra ją przede wszyst kim świer ki i jo dły– mó wi sprze da ją cy i do ra dza ją cy w „Rol -ni ku” Jan Klo nec ki. – Je śli cho dzi o ży wedrzew ka, to nie ma in nej opcji. Mo że myku pić al bo ścię te, al bo w do nicz ce – do da -je. I tu taj ro dzi się oczy wi ste py ta nie: jaknie spu dło wać i ku pić cho in kę, któ ra prze -trwa wię cej niż trzy świą tecz ne dni? –Nasz sklep jest człon kiem Sto wa rzy sze niaCen trów Ogrod ni czych. Ten fakt ob li gu jenas do te go, aby śmy sprze da wa li drzew kawy so kiej ja ko ści i z le gal ne go źró dła. Pro styprzy kład: idzie my na tar go wi sko, sta je myprzy pa nu, któ ry ofe ru je cho in ki. Wi dzi -my cu dow ne, oka za łe drzew ko, któ re niewie dzieć cze mu stoi w nie wiel kiej do nicz -ce. Coś chy ba jest nie tak – śmie je się Klo -nec ki. I rze czy wi ście. Cho in ka jak każ daro śli na wy ma ga od po wied nie go po dej ściai wła ści wej pie lę gna cji. – Sta wia jąc ją w do -mu mu si my zna leźć punkt neu tral ny, któ -ry z jed nej stro ny jest do brze oświe tlo ny,a z dru giej nie zbyt cie pły. Po przy wie zie -

niu cho in ki do do mu war to ją po sta wićw ja kimś po miesz cze niu, w któ rym tem -pe ra tu ra nie prze kra cza pię ciu stop ni Cel -sju sza. Wte dy le piej przy zwy czai się onado zmia ny oto cze nia – wy ja śnia Jan Klo -nec ki. – Nie za po mi naj my o tym, że na sześwią tecz ne drzew ko przez ca ły czas po zo -sta je ro śli ną po bie ra ją cą wo dę i mo gą cąwy pu ścić no we pącz ki – wy mie nia ogrod -nik. Ta uwa ga do ty czy szcze gól nie tych,któ rzy pla nu ją ku pić cho in kę w do nicz cei po sa dzić ją po świę tach w swo im ogród -ku. Oczy wi ście jest to do zro bie nia. Jed naktrze ba ją wcze śniej do ta kie go za bie guprzy go to wać. – Ka ry god ne jest prze sa dza -nie cho in ki od ra zu z cie płe go po miesz cze -nia w zim ną zie mię – za zna cza Klo nec ki.

Jak kształ tu ją się ce ny cho inek? –Zwy kły świerk moż na do stać już za 45 zło -tych, kłu ją cy mi ni mum 75 zło tych. Ce nycho inek w do nicz kach roz po czy na ją sięzwy kle od 55 zło tych. Oczy wi ście wszyst -ko za le ży od wy so ko ści i gę sto ści ta kie godrzew ka – wy ja śnia Jan Klo nec ki.

AST

Cho in ka mu si być!

13 stycz nia 2013 ro ku od bę dzie sięko lej ny ogól no pol ski fi nał WOŚPw Świe ciu. W przed świą tecz nymokre sie pod py tu je my na sze go re dak -cyj ne go ko le gę i za ra zem Sze fa Szta -bu WOŚP w Świe ciu – Arie la Staw -skie go o stan przy go to wań do ko lej -ne go stycz nio we go „zry wu Po la ków”.

MB: Gdy by śmy chcie li za stać sze faszta bu WOŚP w Świe ciu, to gdzie po -win ni śmy się kie ro wać?AST: Te raz funk cję sztabu peł ni re cep cja

OKSiR, któ ry 13 stycz nia po udo stęp nie niunam swo ich po miesz czeń i sal sta nie się cen -tral ną sie dzi bą WOŚP w Świe ciu. Żad nympo miesz cze niem/ biu rem nie dys po nu je my,bo nie ma po co. Nie je ste śmy in sty tu cją, tojed no dnio wa ak cja, któ ra mi mo wszyst kowy ma ga spo ro pra cy or ga ni za cyj nej.

MB: Nie wąt pię, w ja kim punk cie jestobec na or ga ni za cja ko lej ne go Fi na łu…?AST: Naj waż niej sze jest czyn nik ludz ki,

czy li wo lon ta riu sze. Ma my już w peł ni usta -lo ny skład zbie ra ją cych i usta lo ne ich re wi rydzia ła nia. Zbie ra my pie cząt ki ze szkół i tymsa mym koń czy my ak cję we ry fi ka cyj ną chęt -nych do pra cy przy stycz nio wym fi na le...

MB: To wo lon ta riu szy się spraw dza?AST: Ge ne ral nie Fi nał WOŚP, to ak cja

opie ra ją ca się na wza jem nym za ufa niukwe stu ją cych i dar czyń ców. Aby te go za -ufa nia nie nad wy rę żyć od ja kie goś cza sutak dzia ła my. Dzie je się tak po róż nych in -cy den tach w po przed nich la tach. Uczest -ni cy to głów nie mło dzież i do ro śli… i jak ży -cie już na uczy ło, … bar dzo kre atyw ni… Dla -te go Fun da cja, or ga ni za tor Fi na łów WOŚP,wpro wa dzi ło pro ce du ry we ry fi ka cyj ne…któ re wła śnie koń czy my.

MB: Szum nie brzmi, ale co to ozna cza?AST: Po zgło sze niu ma ilo wym chęt ni

do pra cy prze sy ła ją swo je: da ne te le adre so -we, PE SEL, miej sce za miesz ka nia, miej scena uki/pra cy, da ne i zgo dę opie ku nów praw -nych. Te da ne wpro wa dzam oso bi ściedo an kiet, któ re po twier dza się stem plemw miej scu pra cy lub na uki. Wła śnie koń -czy my ten etap. Rów no le gle da ne ze ska na -mi zdjęć wy sła łem na ser wer Fun da cji i for -mal nie re je stru je my. Te raz, po na szej we ry -fi ka cji tam bę dą wy dru ko wa ne iden ty fi ka -to ry, któ re ra zem z za pie czę to wa ny mi pusz -ka mi i stu pięć dzie się cio ma ser dusz ka miwo lon ta riu sze otrzy ma ją na spo tka niuw przed dzień fi na łu, czy li 12.01.2013 r.

MB: To wszyst ko? AST: Je śli cho dzi o we ry fi ka cję, to

tak. Pusz ki już otrzy ma li śmy, pla ka tyi tzw. „ma te ria ły pro pa gan do we” też,cze kam jesz cze na ga dge ty do li cy ta cji.Z re gu ły to ko szul ki, książ ki, DVD, ka -len da rze…

MB: Spo ro mó wi łeś o we ry fi ka cji wo -lon ta riu szy… Co ro ku wi dać współ pra -cu ją ce si ły mun du ro we.Czy w tym ro ku bę dzie po dob nie?AST: Bez pie czeń stwo uczest ni ków

gwa ran tu je po li cja. Stra ża cy OSP i StrażMiej ska też chęt nie współ pra cu ją. Po li cjado 21 grud nia otrzy ma wszyst kie da newo lon ta riu szy i ich przy dzie lo ne re wi rypra cy. To waż ne, bo w ra zie nie bez pie -czeństw, ła twiej bę dzie nieść po moci móc iden ty fi ko wać ochra nia nychuczest ni ków. Przede wszyst kim po li cjapod ką tem tych da nych bę dzie te go dniaor ga ni zo wać pa tro le. Bę dzie bez piecz nie.

ROZ MA WIAŁ MI CHAŁ BI NIEC KI

Nie ba wem Fi nał WOŚP…

Wywiad extra

3Nasze sprawy

Pierw szy rok funk cjo no wa nia świec kie gore jo nu Szla chet nej Pacz ki za koń czył sięogrom nym suk ce sem. Ob da ro wa nychzo sta ło dwa dzie ścia je den ro dzin.

Kil ka mie się cy przy go to wań i nie pew -ność te go, jak bę dzie. Czy dar czyń cy speł niąpo kła da ne w nich ocze ki wa nia? Czy uda sięza spo ko ić po trze by ro dzin cze ka ją cychna po moc?

Ósme go grud nia wąt pli wo ści się roz -wia ły. Już od ra na w au li Szkół Ka to lic kich,gdzie mie ści ła się ba za świec kie go od dzia łuSzla chet nej Pacz ki, pa no wał spo ry ruch. –Po raz pierw szy w tym ro ku utwo rzo ny zo -stał re jon świec ko -cheł miń ski – in for mu jeDo ro ta Ry bus, ko or dy na tor re jo nu. W cią gudwóch mie się cy wo lon ta riu sze zbie ra li in -for ma cje o tym, kto mo że po trze bo wać po -mo cy, we ry fi ko wa li je, od wie dza li ro dzi nyi spo rzą dza li li stę po trzeb. Po szu ki wa li tezdar czyń ców, czy li osób lub firm, któ re zaj mąsię przy go to wa niem kon kret nych pa czek. Touda ło im się wy śmie ni cie, bo miesz kań cyŚwie cia, Chełm na i oko lic z wiel kim za an ga -żo wa niem włą czy li się do ak cji.

Pro si li o naj prost sze rze czy

– Kie dy już do cie ra li śmy do ro dzin,trud no by ło nie któ rym prze ła mać się i opo -wie dzieć o swo ich po trze bach – wspo mi na -ją wo lon ta riu sze. Kie dy jed nak nić po ro zu -mie nia zo sta ła osią gnię ta, na świa tło dzien -ne wy cho dzi ła tra gicz na sy tu acja po szcze -gól nych osób. – Pro si li o rze czy, któ re dla naswy da ją się być co dzien no ścią: kap cie,odzież, su szar ka do wło sów. Dzie ci chcia łydo stać lal ki. Naj gor sze, że nie któ rzy nie po -

tra fi li w ogó le wska zać te go, co jest im po -trzeb ne. Prze sta li ma rzyć – mó wią wo lon ta -riu sze „Pacz ki”. Ta kich ro dzin by ło w su mie21. – Dwóm ro dzi nom mu sie li śmy od mó -wić po mo cy – przy zna ją or ga ni za to rzy ak cji.

Pacz ka od ZSP

Roz mo wę z wo lon ta riu sza mi prze ry wapo ja wie nie się w cen trum ko lej nych „Mi ko -ła jów”, tym ra zem z Ze spo łu Szkół Po nad -gim na zjal nych. – Na szą pacz kę przy go to wy -wa li śmy wraz z na uczy cie la mi i ucznia miprzez dwa ty go dnie. Efekt prze rósł na szenaj śmiel sze ocze ki wa nia – opo wia da ją po -spiesz nie przed sta wi cie le szko ły. Nie mo gąsię już do cze kać spo tka nia ze swo ją ro dzi ną.Chwy tam za apa rat i to wa rzy szę im w dro -dze do bu sa. Oka zu je się, że jest wy peł nio nypo brze gi me bla mi i kar to na mi. – Jest tu tajwszyst ko, co by ło w proś bie – za zna cza jąucznio wie ZSP. – Wie pan, na praw dę trud -no jest po wstrzy mać łzy na wet wte dy, kie dy

dar czyń cy przy wo żą naj mniej szą pa czusz kętu taj do na sze go cen trum. A już w ogó le ser -du cho ro śnie wte dy, gdy dar czyń ca da je jesz -cze coś wię cej. Mie li śmy ta ką sy tu ację, żespon sor za pro sił ro dzi nę do skle pu, aby wy -bra ła so bie lo dów kę – wspo mi na ją wo lon ta -riu sze. Co da je im udział w ak cji? – Fraj dę.Cie szy my się, że cho ciaż przez chwi lę ob da -ro wa ne przez „Pacz kę” oso by ucie ka ją od co -dzien nych pro ble mów i naj zwy czaj niejw świe cie są szczę śli we.

AST

Gdy by ktoś chciał wes przeć dzia ła niaSto wa rzy sze nia Wio sna – or ga ni za to ra ak cji– mo że to zro bić za po mo cą stro nywww.szla chet na pacz ka.pl

Suk ces Szla chet nej Pacz ki w Świe ciu

O do ra sta niu w Wil nie, po wo jen nychpe ry pe tiach i wę drów ce po kra ju orazo tym, jak na sza roz mów czy ni za ka rętra fi ła do Świe cia roz ma wia my z pa niądr An ną Pe tel ską.

„Świe cie 24 Extra”: Zbli ża ją sięświę ta Bo że go Na ro dze nia. Wie my,że mia ła Pa ni oka zję prze ży wać teświę ta w róż nych czę ściach Eu ro py. Ja bym te go tak nie uję ła. Moi ro dzi -

ce po cho dzą z Ki jo wa. Tam stu dio wa li,po zna li się, po bra li. Prze ży li re wo lu cjębol sze wic ką z 1914 ro ku. W 1919 ro kuuro dził się mój brat, póź niej oj ciec wstą -pił do woj ska pol skie go. Ra zem z żo nąi ma łym dziec kiem prze no szą siędo Wil na, zo sta wia jąc w Ki jo wie ro syj -ską ro dzi nę żo ny. Ja uro dzi łam sięw 1924 ro ku.

Oj ciec nie zro bił woj sko wej ka rie ry,bo zo stał zwol nio ny z po wo du ja skry.Zna lazł pra cę ja ko dy rek tor du że go szpi -ta la ko le jo we go, pod któ ry pod le gał re -jon ca łe go wo je wódz twa.

Czy w ro dzi nie by ły tra dy cje pa -trio tycz ne, nie pod le gło ścio we?Tak. Mo ja bab cia ze stro ny oj ca, któ -

ra uro dzi ła się w Ki jo wie w 1856 ro ku,bra ła udział w POW (Pol ska Or ga ni za cjaWoj sko wa), do któ re go nie tak ła two by -ło się do stać. Czy li w cza sach roz bio rówpra co wa ła na rzecz nie pod le gło ści. Onapóź niej do łą czy ła do nas w Wil nie.

Jak wspo mi na pa ni Wil no?– To by ło pięk ne, pol skie mia sto.

Kwi tło ży cie kul tu ral ne, by ły wy da wa nega ze ty, ale ja za bar dzo z te go nie ko rzy -sta łam bo mo je ży cie to czy ło się na te re -nie szpi ta la, zwa nym Wil czą Ła pą.Miesz ka li śmy tam w du żym sze ścio po -ko jo wym do mu, do szko ły by li śmy do -wo że ni do roż ką.

Wy bu chła woj na w 1939 ro ku.– Szpi tal był na pe ry fe riach mia sta,

więc na je go te ren za błą kał się tyl ko je -den czołg bol sze wic ki. Pa mię tam, że wy -szłam przed dom, zo ba czy łam czołgi bar dzo się prze stra szy łam. Póź niej mu -sie li śmy opu ścić dom i prze nie śli śmy siędo ma leń kie go miesz ka nia na An to ko lu,in nej dziel ni cy Wil na. Ro sja nie od da limia sto Li twi nom i to oni wpro wa dza liróż ne re stryk cje. Szcze gól nie wo bec Po -la ków.

Póź niej wy bu chła woj na nie miec ko --bol sze wic ka w 1942 ro ku. Niem cy tyl -ko tro chę bom bar do wa li Wil no, aleszcze gól nie chcie li znisz czyć drew nia nymost przez Wi lię. Miał wi docz nie ja kieśstra te gicz ne zna cze nie. Nie ste ty bom bytra fia ły w do my do oko ła. Rów nież i naszdom zo stał znisz czo ny. Na szczę ście nie

by ło nas w środ ku, bo by śmy wszy scyzgi nę li. Miesz ka nie by ło kom plet nieznisz czo ne. Wszę dzie peł no gru zu,odłam ków. Je den utkwił w mo jej książ ce„Quo va dis”. Prze bił blat szu fla dy i wbiłsię w książ kę scho wa ną w szu fla dzie(mam ją do dzi siaj). Póź niej mu sie li śmysię prze nieść do cen trum.

Czy pol ska mło dzież an ga żo wa łasię w dzia ła nia nie pod le gło ścio we,w wal kę z oku pan tem?– Nie któ rzy się an ga żo wa li, ale to

star si. Nas in te re so wa ła wte dy szko ła,ko le żan ki i ko le dzy. Czę sto by ły róż nespo tka nia w ko ścio łach, księ ża sku pia liwte dy mło dzież przy pa ra fiach. Tam by -ło tro chę re li gii, ale i tro chę pa trio tycz -nych spraw.

Jak wy glą da ła wi gi lia w Wil nie?– To by ła bar dzo tra dy cyj na wi gi -

lia. Oczy wi ście cho in ka do su fi tu,świecz ki – nie żad ne tam lamp ki,ozdo by pa pie ro we. Opła tek, ku tia bia -ła i ciem na. Bia ła by ła z ry żu, ciem -na z psze ni cy, ale wszy scy je dli bia łą.Ku tia za wę dro wa ła z na mi aż do Świe -cia. Za wsze na sto le by ły do bre ry by.San dacz, szczu pak, obo wiąz ko wo teżbarszcz z uszka mi. Sian ko pod bia łymob ru sem.

Kto u was przy no sił pre zen ty? Byłgwiaz dor czy św. Mi ko łaj?– Nikt nie przy no sił. Pre zen tów ra -

czej nie by ło. Je dy ne, co pa mię tam to taksiąż ka „Quo va dis”. Sku pia li śmy sięna wspól nym świę to wa niu.

Woj na się skoń czy ła i na stą pi łyma so we prze sie dle nia Po la ków

z Kre sów, rów nież z Wil na, któ rezo sta ły przy łą czo ne do ZSRR.– To bar dzo smut na hi sto ria. Mój

brat był wte dy wię zio ny w ra dziec kimobo zie za udział w Ar mii Kra jo wej, więcz ro dzi ca mi, z żo ną bra ta i ich dziec kiem– Je rzy kiem po je cha li śmy to wa ro wympo cią giem do Pol ski. Je cha li śmy dłu goi za sta na wia li śmy się gdzie wy siąść,gdzie osiąść. Zna jo ma na uczy ciel ka fran -cu skie go na mó wi ła nas na Po znań, aletam miesz ka li śmy w cia snym po ko ju.Wkrót ce oj ciec zde cy do wał o wy jeź dziena tzw. Zie mie Od zy ska ne do Zie lo nejGó ry. Tam cze ka ły ume blo wa ne miesz -ka nia opusz czo ne przez Niem ców. Oj -ciec za czął or ga ni zo wać szpi tal, któ ryteż po pro wa dził, ja za czę łam stu dio waćw Po zna niu. Od ra zu na dru gim ro kume dy cy ny, bo stu dia za czę łam jesz czew Wil nie na taj nych kom ple tach.W 1947 ro ku prze nio słam się do Gdań -ska, gdzie uczy ła więk szość pro fe so rówz Wil na.

Tam też po zna ła pa ni mę ża.– W Gdań sku mu sia łam od ra zu

pod jąć pra cę, bo z cze goś trze ba by ło sięutrzy mać. Po zna łam Mie czy sła wa, któ ryprzy je chał z Lu bli na. Też stu dio wał me -dy cy nę. Po stu diach da lej miesz ka li śmyw Gdań sku, zro bi li śmy dok to ra ty, po -bra li śmy się, za szłam w cią żę i...

W 1952 ro ku do na sze go miesz ka -nia przy szło dwóch pa nów z UB (Urzę -du Bez pie czeń stwa – przyp. red.) i da łonam pa pie rek z na ka zem opusz cze niaGdań ska. Nie wol no nam by ło miesz kaćw stre fie przy gra nicz nej i w du żych mia -

stach. Mąż miał spe cja li za cję w psy chia -trii więc wy bie ra li śmy po mię dzy Koc bo -ro wem a Świe ciem. I tak wy lą do wa li śmytu taj. Póź niej Mie czy sław przez wie le latbył tu dy rek to rem szpi ta la psy chia trycz -ne go.

Ube cy po da li ja kiś po wód wy rzu ce -nia was z Gdań ska?– Mąż miał prze szłość „akow ską”

i sie dział za to w wię zie niu tuż po woj -nie. Przy pusz cza my, że ktoś ich na słałz in ne go po wo du, a oni skrzęt nie to wy -ko rzy sta li, że by nas re pre sjo no wać. Mi -mo sta rań ka dry pro fe sor skiej – na szychprze ło żo nych – mu sie li śmy pod dać sięna ka zo wi. Nikt w tam tych cza sach niewy grał z UB.

Po ja wi ły się Wi gi lie w no wych re -aliach.– Tak. Po woj nie by ło bar dzo

bied nie. Przez pierw szy okres jeź dzi -li śmy do ro dzi ców w Zie lo nej Gó rze.Póź niej to Świe cie sta ło się ta kim cen -trum, gdzie zjeż dża ła się ro dzi na.Świę ta nie róż ni ły się spe cjal nie. Ma -ma sca la ła ro dzi nę, przy go to wy wa łapo tra wy tra dy cyj ne, pol skie, też Kre -so we – wszę dzie jed nak na sto le po ja -wia ła się ku tia. Jesz cze by ły tzw. śle -ży ki. To mle ko ma ko we i po kro jo new cien ko kwa dra ci ki z cia sta. Ma cza łosię je w tym mle ku.

Na sze świec kie miesz ka nie mie ści łosię w dy rek cji szpi ta la. W ogrom nym po -ko ju za wsze sta ła wy so ka cho in ka.Przy czwór ce dzie ci (dwie cór ki i dwóchsy nów) mu sia ła być! Są siad ka prze bie ra -ła się za św. Mi ko ła ja, tyl ko cza sem dzie -ci dzi wi ły się dla cze go Mi ko łaj ma kap -cie są siad ki. Ot nor mal ne świę ta…

ROZ MA WIA LI: KRZYSZ TOF NO WIC KI,

MI CHAŁ BI NIEC KI

Na mo jej Wi gi lii za wsze by ła ku tia

Czwartek, 20 grudnia 2012Wieści z powiatu4

Mamy najwyższe zarobki w województwie. Ta ka in for -ma cja wy ni ka z ob ra zu sta ty stycz ne go po wia tu świec -kie go opra co wa ne go w ra mach przy go to wa nia Stra te -gii Roz wo ju Wo je wódz twa Ku jaw sko -Po mor skie go.

Jak nasz po wiat wy glą da na tle wo je wódz twa?

PO WIERZCH NIA/ DE MO GRA FIA

Je ste śmy w wo je wódz twie ku jaw sko -po mor skimdru gim co do wiel ko ści po wia tem, tuż przed po wia temwło cław skim, od któ re go ma my o je den ki lo metr po -wierzch ni wię cej. Po wiat świec ki li czy 1474 km kw.Z te go pra wie 40% ob sza ru to la sy, po nad po ło wa to te -re ny rol ni cze. W po wie cie jest nas we dług da nychz 2010 ro ku 97 tys. 835 osób. To trze cie co do licz bymiesz kań ców sku pi sko lud no ści w po wie cie w na szymwo je wódz twie. Wię cej miesz kań ców za miesz ku jena te re nach po wia tów: wło cław skie go i byd go skie go.Co war te pod kre śle nia 68% na sze go po wia tu to miesz -kań cy wsi, a 32% za miesz ku je w mia stecz kach.

PO WIAT LU DZI AK TYW NYCH

Sta ty sty ki wska zu ją, że ce chu je my się dość du żąprzed się bior czo ścią. W na szym po wie cie jest zgło szo -nych po nad 5 tys. firm.

Ma my też naj wyż sze w wo je wódz twie śred niewy na gro dze nie mie sięcz ne czy li 2 tys. 901,68 zł(przy czym śred nia w wo je wódz twie to 2 tys. 759,70zł). Ak tyw ność wy ni ka pew nie też z po ło że nia i spe cy -fi ki po wia tu

-Spe cy fi ka na sze go po wia tu zo sta ła uwy pu klo -na na tle wo je wódz twa. – Z te go wi dać, że to wy jąt ko wowie lo funk cyj ny po wiat – mó wi Ma rze na Kem piń ska,sta ro sta Po wia tu Świec kie go. – To zna czy: ma my rol nic -two, ma my tu ry sty kę, ma my prze mysł, ma my bo gac twoatrak cyj nej przy ro dy. Wszyst ko po sia da my – do da je.

Wy róż nia nas peł nie nie funk cji tzw. wy spe cja li -zo wa nych w go spo dar ce kra jo wej. Są to nie wąt pli wieszpi tal psy chia trycz ny i za kła dy pa pier ni cze. Po nad towy raź ny du alizm prze strze ni po wia tu: rol ni czo -le śny.Do dat ko wym wa lo rem jest jesz cze spo ra po wierzch niai licz ba gmin.

OGRA NI CZE NIA w PO WIE CIE

Po wiat po sia da też ogra ni cze nia roz wo jo we. Są to: • Skraj ne, acen tral ne po ło że nie sto li cy po wia tu

w sto sun ku do wy jąt ko wo roz le głe go ob sza ru po -wia tu –to waż ne ze wzglę du na do stęp ność np.szkół i szpi ta li. Te są roz lo ko wa ne na obrze żach po -wia tu (trud no ści ko mu ni ka cyj ne), a w przy pad kuszkół śred nich po wo du je od pływ uczniów po -za gra ni ce, do są sied nich po wia tów,

• sła ba do stęp ność Świe cia w trans por cie pu -blicz nym ze znacz nej czę ści ob sza ru po wia tu –pro blem ko mu ni ka cji mi mo, że suk ce syw niena pra wia ny, wciąż rzu tu je – po za wspo mnia -ny mi - na jesz cze in ne dzie dzi ny go spo dar kiw po wie cie.

• brak po wią zań czę ści gmin ze Świe ciemskut ku ją ca cią że niem do in nych miast po -za po wia tem (do ty czy zwłasz cza gminŚwie ka to wo, Pruszcz, Dra gacz) – wie lutam tej szych miesz kań ców ży je w or bi ciego spo dar czo -kul tu ral no -prze my sło wejByd gosz czy, Ko ro no wa, czy Gru dzią dza.

Czę sto tam pra cu ją, a w na szym po wie cietyl ko „śpią”…

• utrud nio na do stęp ność ko mu ni ka cyj na doByd gosz czy i To ru nia dla znacz nej czę ści po -wia tu (pro blem w do stęp no ści funk cji o zna -cze niu re gio nal nym).

Czyn ni ki, któ re głów nie ogra ni cza ją roz wój spo łecz no -go spo dar czy po wia tu:

• Nie ko rzyst nie po ło że nie sto li cy po wia tu (nie -rów no mier na do stęp ność np. w za kre sie ra tow -nic twa)

• Ni ski po ziom pro mo cji pro duk tów re gio nal -nych (tu ry stycz nych i in nych)

• Nie wy star cza ją ce na kła dy fi nan so we na bie żą -ce utrzy ma nie dróg po wia to wych

MOC NE STRO NY PO WIA TU

• do bre osa dze nie w sie ci ko mu ni ka cyj nej wy so -kiej ran gi (li nie ko le jo we, dro gi kra jo we i au to -stra da) – z per spek ty wą po pra wy je śli doj dziedo skut ku re ali za cja S -5

• do brze roz wi nię ty i ma ją cy zna cze nie wi ze run -ko we dla po wia tu prze mysł ce lu lo zo wy -pa pier -ni czy

• sto sun ko wo wy so ki po ziom roz wo ju spo łecz -no -go spo dar cze go

• wy so ki po ten cjał rol nic twa (zwłasz cza pro duk -cja zwie rzę ca)

• wy jąt ko wo do bry po ten cjał prze my słu mię sne go• wy so ki po ten cjał śro do wi ska przy rod ni cze go i

kul tu ro we go bę dą cy pod sta wą dla roz wo juzróż ni co wa nych form tu ry sty ki

• pro duk cja bio ma sy dla ce lów ener ge tycz nych• go spo dar cze, wi ze run ko we i spo łecz ne zna cze nie

pro duk cji sa dow ni czej w do li nie Wi sły (w tym wy -ko rzy sta nie sta rych od mian drzew owo co wych)

Czyn ni ki sprzy ja ją ce roz wo jo wi spo łecz no - go spo dar cze mu po wia tu:

• Ko rzyst ne po ło że nie na tle ukła du ko mu ni ka -cyj ne go (w węź le dróg ko ło wych kra jo wych nr1 i nr 5 łą czą cych pół noc i po łu dnie Pol ski, au -to stra da A1, pla no wa na dro ga eks pre so waS5(!), ma gi stra la wę glo wa).

• Do brze roz wi nię ta in fra struk tu ra tech nicz na(róż no rod na i wy spe cja li zo wa na)

• Sto sun ko wo wy so ka ak tyw ność go spo dar cza• Ko rzyst ne wa run ki przy rod ni cze sprzy ja ją ce

roz wo jo wi funk cji tu ry stycz nej (Bo ry Tu chol skie, Do li na Dol nej Wi sły; licz ne ist -

nie ją ce for my ochro ny przy ro dy)

JAK DZIA ŁAĆ? W KTÓ RYM KIE RUN KUSIĘ ROZ WI JAĆ?

Pro po no wa ne kie run ki roz wo ju • kre owa nie zróż ni co wa ne go pro duk tu tu ry -

stycz ne go

• re ali za cja ra dio te le sko pu He ve lius (zna cze niewi ze run ko we, pro mo cja na uk ści słych)

• wspar cie dla roz wo ju prze twór stwa rol no -spo -żyw cze go

• roz wój trans por tu pu blicz ne go do Byd gosz czy(i To ru nia)

• pro wa dze nie ak tyw nej po li ty ki miej skiej wo -bec Świe cia i No we go – w ra mach po li ty kimiej skiej wo je wódz twa ad re so wa nej dla po -szcze gól nych ka te go rii miast

• wspar cie pro duk cji bio ma sy dla ce lów ener ge -tycz nych

• roz wój przed się bior czo ści w ob sza rach przy -wę zło wych

• dwie miej sco wo ści po wia tu zaj mu ją istot ną po -zy cję w re gio nal nym sys te mie go spo dar ki od pa -da mi (Sul nów ko i Mi le wo -Twar da Gó ra – in -sta la cje RI POK)

Po wy żej przed sta wio na część „fo to gra fii po -wia tu” wska zu je, że naj więk szym do brem na sze gopo wia tu są je go miesz kań cy. Wy ni ka z te go że je ste -śmy spo łecz no ścią któ ra chęt nie i dość zgod nie po -dej mu je za da nia or ga ni za cyj ne i go spo dar cze. Po -tra fi my wy ko rzy sty wać ist nie ją ce bo gac two na tu -ral ne na szych te re nów. Ma my szczę ście być po ło żo -nym wo kół głów nych trak tów ko mu ni ka cyj nychkra ju. Szczę śli wie dzia ła u nas po waż ny prze mysłpa pier ni czy (uni ka to wy w ska li kra ju)- a za tym po -dat ki, miej sca pra cy, śro do wi sko i wa run ki roz wo jo -we. Pię tą Achil le so wą po wia tu jest sła ba we wnętrz -na in fra struk tu ra dro go wa i trans por to wa, co przynie sprzy ja ją cym - bo acen tral nym po ło że niu głów -nych cen trów: Świe cia i No we go jest je dy nym spo -so bem na oży wie nie obec no ści gmin pe ry fe ryj nychw ży ciu po wia tu.

OPRAC. NA POD STA WIE MA TE RIA ŁÓW STA RO STWA PO WIA TO WE GO W ŚWIE CIU

O tym, po co two rzy się Stra te gię Roz wo -ju Wo je wódz twa Ku jaw sko -Po mor skie go,czy ona po win na ob cho dzić miesz kań -ców na sze go po wia tu i ja ki ma my wpływna kształt tej stra te gii roz ma wia my zeSta ro stą Po wia tu Świec kie go Ma rze nąKem piń ską.

„Świe cie 24 Extra” Krzysz tof No wic ki,Mi chał Bi niec ki: Czy miesz kań ca na sze -go po wia tu po win na ob cho dzić stra te giawo je wódz twa? Co to jest? W ja kim ce lusię ją opra co wu je?MA RZE NA KEM PIŃ SKA: – Miesz -

ka niec nie ży je na sa mot nej wy spie,a w okre ślo nym oto cze niu. Tym oto cze -niem jest wła śnie gmi na ja ko pod sta wo wajed nost ka ad mi ni stra cyj na sa mo rzą du,po tem po wiat, da lej wo je wódz two, a po -szcze gól ne wo je wódz twa two rzą kraj. Je -że li ży ję na ja kimś te ry to rium, to chcęo nim wie dzieć jak naj wię cej, chcę teżwie dzieć per spek ty wicz nie co w mo imoto cze niu bę dzie się w przy szło ści dzia ło.Czy bę dę miał pra cę? Jak tu bę dą funk cjo -no wa ły szko ły? Czy bę dę miał gdzie wy -po czy wać? Ja ka jest wi zja nie tyl ko dlamnie, ale też dla przy szło ści mo jej ro dzi -ny, mo ich bli skich? Czy war to tu trwaći czy mo je dzie ci bę dą mia ły wa run ki wła -ści we go roz wo ju?

To tak że waż ne z te go wzglę du, że two -rzy się no wy okres pro gra mo wa nia, czy li pla -no wa nia pod ką tem kie run ków przyj mo wa -nych przez Unię Eu ro pej ską. Od te go za le ży,czy np. na sze dro gi bę dą mo gły być fi nan so -wa ne z tych środ ków, czy bę dzie my do sta waćśrod ki wy łącz nie na in no wa cje? Od te go jakna sze jed nost ki sa mo rzą do we wpi szą się w tekie run ki za le ży do stęp i ilość unij nych pie nię -dzy, któ re bę dzie my mo gli wy ko rzy stać. Abybyć sku tecz nym trze ba to uwzględ niać.

A je że li się w to pro gra mo wa nie nie wpi -sze my?– To po zo sta nie nam ba zo wa nie tyl ko

na wła snych środ kach, tzn. na do cho dach,któ re po zy ska my z lo kal nych po dat ków,z CIT i z PIT, jak rów nież ze sprze da ży mie -nia, któ re jed nost ki sa mo rzą do we po sia da ją.A ocze ki wa nia miesz kań ców są co raz więk -sze. Miesz kań ców, któ rzy wy bie ra ją nas, sa -mo rzą dow ców po to, że by śmy te ocze ki wa niaspeł nia li.

Czy li, krót ko mó wiąc, stra te gia dla wo je -wódz twa jest…… Waż nym in stru men tem, na rzę dziem

ana li tycz nym, któ re po ka zu je kie run ki roz -wo ju wo je wódz twa w po szcze gól nych dzie -dzi nach. Na je go ba zie po win no się bu do waćlo kal ne stra te gie roz wo ju: po wia to we i gmin -ne. Jest to do ku ment – cen ne na rzę dzie oboknp. „fo to gra fii po wia tu”.

W ta kim ra zie to wie dza po żą da na przezprzed się bior ców.– Do kład nie. By wa, że przed się bior cy

py ta ją o to, w co war to in we sto wać? W ja kimkie run ku się roz wi jać? Stra te gia po ka zu je ta -kie kie run ki. Dla te go też w stycz niu i lu tymbę dę spo ty kać się z ludź mi biz ne su i przed -sta wię im wy ni ki prac nad stra te gią.

Kto two rzy za tem stra te gię roz wo ju wo je -wódz twa, kto mo że mieć na nią wpływ?– Nad ca ło ścią czu wa mar sza łek wo je -

wódz twa. On po wie rzył nam, sta ro stom, za -da nie kon sul ta cji spo łecz nych: z wój ta mii bur mi strza mi, z or ga ni za cja mi spo łecz ny mii z miesz kań ca mi. Te raz – na zwij my to - etappo wia to wy się za koń czył. Da lej trwa ją pra cew ko mi sjach te ma tycz nych przy mar szał ku.Każ dy też mo że na stro nie wo je wódz twazgła szać wła sne uwa gi.

Wspo mnia ła Pa ni, że na spo tka niuz przed sta wi cie lem urzę du mar szał kow -skie go po świę co nym stra te gii oma wia -

na by ła tzw. „fo to gra fia po wia tu”. O cocho dzi?– Lep szym okre śle niem jest ob raz po -

wia tu, czy li jak by in wen ta ry za cja i scha rak te -ry zo wa nie na szych za so bów, wa lo rów, po ten -cja łu oraz sła bych stron, za gro żeń. To bar dzocie ka we na rzę dzie. Po ka zu je ob raz wszyst -kich dzie więt na stu po wia tów ziem skichz per spek ty wy czter na stu lat. Wi dać jak du żedys pro por cje po wsta ły przez ten czas. Co jestte go przy czy ną? Czy uwa run ko wa nia te ry to -rial ne, czy sła ba sieć in fra struk tu ry dro go wej,tak bar dzo po trzeb nej w no wo cze snym spo łe -czeń stwie do prze miesz cza nia się.

O ile wie my, to do sko na łym przy kła demta kiej sy tu acji, jest gmi na War lu bie.– Wła śnie tak. Tra fił Pan w mój ulu bio -

ny przy kład. Pro szę zo ba czyć jak z naj bied -niej szej gmi ny po wia tu, dzię ki po wsta niu wę -zła au to stra do we go, sta je się ona dy na micz nągo spo dar czo gmi ną. To do bry przy kład te go,jak wójt po tra fił wy ko rzy stać no wy atut w po -sta ci wę zła, jak umiał za in te re so wać przed się -bior ców, któ rzy zna leź li w tej gmi nie od po -wied nią prze strzeń do in we sty cji. Wszę dziegdzie two rzą się pod mio ty go spo dar cze po -wsta ją też miej sca pra cy. Jak są miej sca pra cyto są rów nież do cho dy dla gmi ny i ma my roz -wój. Po trze ba otwar tych lu dzi, oko licz no ścii śro do wi ska. Te wszyst kie pa ra me try za ist -nia ły w War lu biu.

Ale - zgo dzi się Pa ni, że naj istot niej szy jesttu pier wia stek ludz ki. W War lu biuwska zu je Pa ni na otwar tość lu dzi, czy in -ni wój to wie i bur mi strzo wie po wia tuświec kie go po tra fią współ pra co wać, czymu szą się te go do pie ro na uczyć?– Tu pa nów mo że zdzi wię, ale po wiem,

że od na szych sa mo rzą dow ców in ni mo gli byuczyć się współ pra cy. Pre zy dent Ko mo row -ski przez tzw. usta wę oby wa tel ską chce za -chę cić do two rze nia kon wen tów skła da ją cych

się z wój tów i bur mi strzów. My te go nie po -trze bu je my. Bo w na szym po wie cie naj więk -szym do brem, któ re po sia da my jest to, że zeso bą roz ma wia my i współ pra cu je my. Co kol -wiek tu się two rzy, je że li bu du je my pro gramdro go wy, to z kim? Z wój ta mi, i z bur mi strza -mi. Tak sa mo z pro gra mem chod ni ko wym,czy z ochro ną śro do wi ska.

Ja kie z te go są ko rzy ści?– Ła twiej nam jest wy ko ny wać wie le za -

dań, na któ re jest ma ło pie nię dzy. Je śli pla nu -je my i wy ko nu je my je w part ner stwie, to jestwięk sza efek tyw ność. To tak że więk szy po -ten cjał in te lek tu al ny; za każ dym z nas stoi ja -kaś wie dza, do świad cze nia. Każ dy z je de na -stu wój tów i bur mi strzów wno si ja kąś war -tość do da ną. Po za tym wszy scy po dob nieorien tu je my się w te ma cie i w efek cie ła twiejnam iść w tym sa mym kie run ku.

Wróć my do fo to gra fii na sze go po wia tu.Co z niej wy ni ka?– Sła be stro ny po wia tu i na sze atu ty. Jed -

nym z nich jest wy so ki po ziom go spo dar czy.Z da nych GUS ja sno wy ni ka, że u nas nie li -kwi du je się firm, tyl ko cią gle ich przy by wa.Na tle wo je wódz twa też wy róż nik. Ma myspo ro jed no oso bo wych dzia łal no ści, szcze gól -nie roz wi ja się tzw. „ma ły biz nes”. Moż na po -ku sić się o stwier dze nie, że pie nią dze prze -zna cza ne na ten cel z Po wia to we go Urzę duPra cy czy In ku ba to ra Przed się bior czo ści nieidą na mar ne, tyl ko przy no szą efekt. To tak żezna czy, że dys po nu je my ka pi ta łem ludz kim!Naj więk szą war to ścią na sze go po wia tu jestczło wiek! Nie znam przy czyn, ale na si miesz -kań cy są w po rów na niu z in ny mi w wo je -wódz twie bar dziej przed się bior czy, jak by bar -dziej od waż ni. Nie wi dzę te go w in nych po -wia tach. Wnio sek? Czło wiek! To na sza naj -więk sza war tość! Trze ba to bar dziej wy ko rzy -stać i każ dy wło darz gmi ny po wi nien mieć tona uwa dze.

OK. To jed no, a ja kie są in ne?Z fo to gra fii po wia tu wy ni ka też, że ma -

my bar dzo róż no rod ny po wiat. Bo ga ty w róż -ne za so by, ale szcze gó ły to in for ma cjana osob ny tekst. Na pod sta wie wnio sków, ja -kie wy cią gnę li śmy z fo to gra fii po wia tu chcia -ła bym pójść da lej i przy go to wać tzw. spe cja li -za cję gmin. To bę dzie ja kieś no vum, o tym sięjesz cze nie mó wi, te go ni gdzie nie ma.Z grub sza po wiem, że wska zu jąc wy róż nia ją -ce ce chy gmin moż na pre cy zyj niej ukie run -ko wać ich roz wój.

A bli żej? Cze mu to ma słu żyć?– Wy ko rzy sta niu po ten cja łu, któ ry da -

na gmi na po sia da. Wspie ra niu gmin w tychkie run kach, w któ rych bę dzie roz wój, a niepo głę bia nie róż nic i dys pro por cji. Je że liwie my, że gmi na War lu bie, do tej po ry gmi -na rol ni cza, bę dzie za chwi lę sta wa ła sięgmi ną go spo dar czą, je że li wie my, że gmi -na Osie jest ukie run ko wa na na go spo dar kę,na du że pod mio ty go spo dar cze, ale też „la -sa mi stoi”, rów nież trze ba i tam roz wi nąćpo ten cjał tu ry stycz ny, mu si my wes przećw tych kie run kach i kłaść du ży na ciskna wy po sa że nie w do bre dro gi. Być po pro -stu uży tecz ny mi. Po to nas wy bra no…

ROZ MA WIA LI: KRZYSZ TOF NO WIC KI,

MI CHAŁ BI NIEC KI

Po wiat na tle wo je wódz twa cz1.

Na si miesz kań cy są bar dziej przed się bior czy i od waż niej si

„Świe cie 24 Extra” ARIEL STAW SKI:Skąd wziął się u Cie bie po mysł na psaw do mu?JO WI TA PA DEE: – Mar cel, czy li

mój sze ścio let ni syn, mę czył mnie jużod ja kie goś cza su, że chciał by czwo ro -no ga. Zna jąc je go ży wio ło wość i za pę -dy świa do mie za czę łam szu kać ta kie -go, któ ry na spo koj nie wy trzy mał byspo tka nie z ma łym. Wy bór padł na la -bra do ra. Wy czy ta łam, że nie ob ra ża jąsię, gdy ktoś cią gnie je za ogon al bo cogor sza na nich jeź dzi. Mo gą wark nąć,lek ko uszczy pać, ale na pew no nieugry zą.

Od ra zu padł wy bór na psa ze schro -ni ska?– Tak. Szu ka łam mło de go psia ka.

Nie miał być to szcze niak, po nie ważnaj zwy czaj niej w świe cie bru dzi. Wie -dzia łam do sko na le, że co rusz po ja wia jąsię ko lej ne ogło sze nia o tym, że ko lej nypies po trze bu je po mo cy. Wy star czy łotyl ko do brze po szu kać.

I po szu ka łaś?– Mo że nie w ta ki spo sób, ja ki so bie

wy obra zi łam, ale tak. Pod czas prze glą da niaAl le gro na tra fi łam na bre lo ki fun da cji Gło -sem Zwie rząt. W za kład ce zna la złam linkdo jej stro ny in ter ne to wej. Tak się za czę ło.

Jak wy glą da ła dro ga do upra gnio ne -go psa?– Szcze rze? Czu łam się, jak bym co naj -

mniej ad op to wa ła dziec ko. Przy je cha łado nas wo lon ta riusz ka, prze pro wa dzi ła wy -wiad, spraw dzi ła wa run ki pa nu ją ce w do -mu, zwe ry fi ko wa ła na wet to, czy nie mia -łam kie dyś psa, któ ry nie daj Bo że wpadł bypod sa mo chód. W su mie spę dzi ła u mniepół to rej go dzi ny.

Ja bym na Two im miej scu zre zy gno wał.– A ja za czę łam bar dziej po zna wać

spo so by pra cy fun da cji. Oka za ło się, że jejpra cow ni cy po szu ku ją psów, któ rym sięcoś dzie je. Od po wia da ją na każ dy sy gnał,współ pra cu ją ze stra żą miej ską. Ich pra cajest bar dzo po dob na do te go, co mo że my

za ob ser wo wać na Ani mal Pla net. Czę stozda rza się, że psy są przez nich ra to wa nedo słow nie w ostat niej chwi li. Po tem tra fia -ją do tym cza so wych do mów wo lon ta riu -szy, są tam so cja li zo wa ne i cze ka ją na no -wych wła ści cie li.

OK, wróć my do Cie bie i Two je goprzy szłe go psa.– Zgło si łam za po trze bo wa nie na la -

bra dor kę, a fun da cja za czę ła ją szu kać.Tak w mo im ży ciu po ja wi ła się Ru ta. Jejhi sto ria by ła nie zwy kle dra ma tycz na:by ła wy ko rzy sty wa na tyl ko do ro dze niako lej nych mło dych, spe cjal nie do te goutu czo na.

Nie oba wia łaś się, jak ta ki pies bę dziesię za cho wy wał?– Pew nie. Oba wy po tę go wa ło jesz cze

ocze ki wa nie na Ru tę. Wo lon ta riu sze przy -wieź li ją… o pół no cy.

Pierw sza myśl, kie dy przy je cha ła?– „O mat ko, ale ko los!”. Ru ta wa ży ła

45 ki lo gra mów. By ła ze stre so wa na, dzi ka.Szcze rze mó wiąc, nie spo dzie wa li śmy się,

że tak to bę dzie wy glą da ło. Ta noc by łabez sen na. Ru ta le ża ła w łóż ku, dy sza ła,by ła nie spo koj na. A ja z nią roz ma wia łam,prze ko ny wa łam, że te raz bę dzie już do -brze, że jest w do mu… Po mie sią cu Rut kanam w koń cu za ufa ła.

Je den la bra dor w blo ku to jużwy zwa nie. A u Cie bie po ja wił siędru gi…– Pa mię tam jak dziś… Kil ka dni

przed Wi gi lią fun da cja wy sła ła mi roz pacz -li we go ma ila z proś bą o ja ką kol wiek po -moc, po nie waż li kwi du ją dwie nie le gal neho dow le psów. Prze sła li zdję cia. Znaj do wa -ły się tam yor ki, be agle, owczar ki i la bra do -ry, czy li naj bar dziej po pu lar ne ra sy. Psy wa -ży ły po 13 ki lo gra mów, wo kół le ża ły nie ży -we czwo ro no gi, przy nich ba wi ły się szcze -nia ki. Naj gor sze, że psy zja da ły się na wza -jem. Rzad ko mi się zda rza, ale łzy po pły nę -ły mi po po licz kach. Po my śla łam so bie„cho le ra ja sna, u mnie pies czu je się jak pą -czek w ma śle, a tam…”. Za wo ła łam mo jąma mę i od na la zły śmy Zo się. Miesz ka łaz jesz cze jed nym psem w klat ce na li sy.Wiesz jak one wy glą da ją? Pół to ra me trana pół to ra me tra, de ska z dziu ra mi że byod cho dy mo gły spły wać na dół.

Wie dzia łaś coś wię cej o niej?– Tak. Wo lon ta riu sze uprze dzi li mnie,

że Zo sia jest zu peł nie dzi ka, nie od róż niadnia od no cy, nie mia ła cho ciaż by wy re gu lo -wa nej kwe stii wy cho dze nia na spa cer. Jajed nak by łam na nią zde cy do wa na.

I przy je cha ła.– Ano, przy je cha ła. Oba wia łam się lek -

ko, jak bę dzie wy glą da ło jej pierw sze spo tka -nie z Ru tą. Wy my śli łam so bie, że naj le piej,je śli spo tka ją się na neu tral nym grun cie,czy li na dwo rze. Ru ta po trak to wa ła Zo sięjak mat ka, przy ję ła ją bez pro ble mu.

Zmie ni ło się też jej imię…– Tak (śmiech). Jak wspo mi na łam,

Zo sia miesz ka ła w klat ce, w związ kuz tym mia ła bar dzo zde for mo wa ną po sta -wa, by ła cho ciaż by bar dzo sku lo na. Kil ka

dni po tym, jak przy by ła, za uwa ży ły śmy,że jak się kła dzie, to za kła da ła pę na ła pę.Praw dzi wa Lo la. I tak zo sta ło.

Jak czwo ro no gi do ga du ją się ze so bą?– Bez pro ble mo wo. Bar dziej do mi nu ją -

ca jest Lo la. Oczy wi ście by wa, że prze py cha -ją się mię dzy so bą, ni gdy jed nak nie do szłodo ak tu agre sji. Ra zem się ba wią, śpią, spa ce -ru ją po po dwór ku. Po cią ga ły już san kiz Mar ce lem. Po za tym, są gwiaz da mina osie dlu. Dzie ci i do ro śli nie bo ją siędo nich po dejść, one się wi ta ją i ba wią zewszyst ki mi. I wiesz co? Gdy bym mia ławziąć jesz cze jed ne go psa do do mu, nie wa -ha ła bym się wca le.

AST

Czwartek, 20 grudnia 2012Nasze Sprawy5

reklama

reklama

Pie skie ży cie ma ją do pie ro w Świe ciuO bez gra nicz nej mi ło ści do zwie rząt, wraż li wo ści i wspar ciu ro dzi ny roz ma wia my z Jo wi tą Pa dee

O tym, jak świę ta spę dza ją ka to -li cy wie my wszy scy. Za py ta li śmyo to jak prze ży wa ją je zie lo no -świąt kow cy i Ży dzi.

Ży dzi wciąż cze ka ją na przyj ścieMe sja sza, więc nie ob cho dzą świąt Bo -że go Na ro dze nia. To dla nich zwy czaj -ne dni, jak każ de in ne. – Zda rza się, żeka to lic kie Bo że Na ro dze nia zbie ga sięw ka len da rzu ze świę tem Cha nu ki(jed nym z naj waż niej szych świąt w ka -len da rzu ju da istycz nym) – mó wi ra binJo el No wic ki. - W tym ro ku tak się jed -nak nie zda rzy ło.

By wa ją jed nak sy tu acje, kie dy to są sie -dzi skła da ją Jo elo wi tra dy cyj ne „we so łychświąt”. – Ab so lut nie mi to nie prze szka -dza, po wiem na wet, że zda rza się to bar dzoczę sto. Od wza jem niam wte dy ży cze nia.W dzi siej szym, spo la ry zo wa nym świe cieważ ne jest, aby ob da rzać się wza jem nie do -bry mi sło wa mi – pod kre śla No wic ki.

Zu peł nie ina czej sy tu acja wy glą da uwier nych Ko ścio ła Zie lo no świąt ko we go.Spo ty ka my tu taj wie le po do bieństw: jestwie cze rza, ży cze nia, ko lę dy, ob da ro wy wa niesię pre zen ta mi. Co za tem z róż ni ca mi? –Przede wszyst kim, ni gdzie w Pi śmie Świę -tym nie jest na pi sa ne, że Chry stus uro dziłsię 25 grud nia, to da ta przy ję ta umow nie.Nie bę dzie my więc świę to wać uro czy ścietrzech dni – mó wi pa stor Ra fał Grzon kow -

ski. Ina czej niż u ka to li ków wy glą dać też bę -dzie ko la cja wi gi lij na. – Na pew no nie za -brak nie czy ta nia Pi sma Świę te go. Nie przy -wią zu je my wa gi do sym bo li ki, więc na na -szych sto łach nie znaj dzie się dwu na stu po -traw, nie wło ży my też sian ka pod ob rus –wy mie nia Grzon kow ski. Kwe stia ko lęd teżjest ści śle usta lo na. – Śpie wa my te, któ rychod zwier cie dle nie słów znaj du je my w Pi śmieŚwię tym. Do sko na ły przy kład to „Przy bie -że li do Be tle jem” – wy ja śnia pa stor. Oczy wi -ście, w cza sie ko la cji nie mo że za brak nąć pre -zen tów, na któ re cze ka ją przede wszyst kimdzie ci. – W mo jej ro dzi nie nie ma Gwiaz do -ra. Tłu ma czy my dzie ciom, że przy cho dzą cyJe zus jest na szym pre zen tem, więc i my wrę -cza my so bie wza jem nie po dar ki. Jed no cze -śnie nie ma my nic prze ciw ko, kie dy na szedzie ci spo ty ka ją się z Mi ko ła jem cho ciaż byw szko le – tłu ma czy Ra fał Grzon kow ski. Wce le bro wa niu świąt przez Zie lo no świąt kow -ców nie po ja wia się Pa ster ka, na wspól nymna bo żeń stwie spo ty ka ją się do pie ro w nie -dzie lę. – Tak na praw dę, to każ de go dnia cie -szy my się i dzię ku je my Bo gu za to, że zszedłna Zie mię. To tak sa mo, jak z dniem ko biet– co z te go, że w mar cu ku pi my tu li pa na,sko ro przez ca ły na stęp ny rok ich nie za uwa -ża my? – py ta Ra fał Grzon kow ski.

AST

6Nasze Sprawy

reklama

reklama

Kto świę tu je Bo że Na ro dze nie?

7Nasza Tradycja

Bo że Na ro dze nie, zwa ne na Po mo rzuGo da mi, pach nie czy sto ścią…igli -wiem…świą tecz ny mi po tra wa mi.Smak wi gi lij nych dań to wa rzy szy namprzez ca ły rok, mo że dla te go, że sąprzy rzą dza ne tyl ko raz w cią gu dwu na -stu mie się cy.

Za nim Ko cie wia cy za sie dli do uro czy -stej wie cze rzy, mu sie li wy ko nać sze regobo wiąz ków do mo wych. Po mi nie my czasAd wen tu, kie dy wszy scy szy ko wa li siędo Świąt; dzie ci cho dzi ły z lam pio na mina ro ra ty, do ro śli spo ty ka li w skle pach,na jar mar kach po moc ni ków św, Mi ko ła -ja... Wresz cie ca łe ro dzi ny an ga żo wa ły sięw pie cze nie pier ni ków. Na te mat cza suocze ki wa nia, moż na na pi sać od ręb nytekst. Wróć my za tem do dnia dwu dzie ste -go czwar te go grud nia, do zwy kłej chłop -skiej cha ty. Kie dy do mow ni cy się sprze cza -li lub le ni li upo mi na no ich, przy po mi na -jąc przy sło wie: „Ja ka Wi gi lia, ta ki ca ły rok.”

USKRAM NIA NIE

Od ra na go spo dy ni z dzie wusz ka miuskram nia ły (sprzą ta ły) kuch nię, sieńi izbę. Drew nia ne pod ło gi trze ba by ło za -mieść, wy szo ro wać, a po wy schnię ciu po -sy pać ja snym pia skiem. Za pew ne za dzi wito współ cze snych czy tel ni ków; jak to bru -dzić coś przed chwi lą wy czysz czo ne go?Otóż, su chy pia sek po chła niał wil got nybrud wno szo ny z po dwór ka. Przy no szo noz sza łer ka (dre wut ni) za pa sy dre wek i kła -dzio no obok pla ty (pa le ni ska z ce gieł, lubka fli). Na le ża ło też na no sić ze stud ni du żoświe żej wo dy, bo oby czaj na ka zy wał niepra co wać w pierw szy dzień świąt. Nie wol -no by ło pod czas Go dów: prać, szyć, re pe -ro wać.

BO ŻE DRZEW KOW tym cza sie go spo darz w to wa rzy -

stwie kna pów (chłop ców) wy bie rał siędo po bli skie go la su po świerk. Po pew -nym cza sie po ja wia ło się w pa rad nejizbie Bo że Drzew ko (cho in ka) pach ną cela sem, a na je go ga łąz kach skrzy ły sięreszt ki szro nu. Wte dy gzu by (dzie ci)w asy ście lul ków (dziad ków) stro iły cho -in kę. Na szczy cie naj wyż szy do mow nikza wie szał gwiazd kę na wią zu ją cą do tejz Be tle jem. Je dy nie w za moż niej szychro dzi nach, na nie miec ką mo dłę, czu bekdrzew ka ozda biał szkla ny szpic, a ni żejwie sza no bomb ki zwa ne ku la mi. Za -nim po ja wi ły się ozdo by za ku pio new mie ście, wy ko ny wa no je wła sno ręcz -nie, wy ko rzy stu jąc ma te ria ły znaj du ją cesię w naj bliż szym oto cze niu. Na ga łąz -kach wie sza no wy po le ro wa ne, czer wo -ne ja błusz ka, obok nich brą zo we orze -chy z przy do mo we go sa du. Prze zor niejuż la tem zbie ra no w le sie owo ce, szysz -ki, żo łę dzie, któ ry mi po tem stro jo nocho in kę. W grud niu dzie ci z wy dmu -szek, sło my i ko lo ro wej bi bu ły two rzy łymi ster ne ca cusz ka: ko szycz ki, prze pla -ta ne ser dusz ka. Za pach świer ko wy mie -szał się z ko rzen nym aro ma tem pier ni -ków, zaś zie leń igli wia oży wia ły ko lo ro -we bom bo ny (cu kier ki). Drzew ko ko -niecz nie na le ża ło opleść łań cu chem wy -ko na nym z czer wo nej ja rzę bi ny, lub sło -my i bi buł ki. Ca łość lśni ła w bla sku za -pa lo nych świe czek.

Do XIX wie ku w Pol sce, a tym sa mymna Po mo rzu nie zna no cho in ki. Pod su fi -tem wie sza no pod łaź ni czekę, czy li ga łąźświer ko wą. Zwi sa ją ce z nie go cia stecz ka,orze chy, ja błusz ka moż na by ło zjeść po No -wym Ro ku.

GWIAZ DOR

Po ja wiał się cza semjesz cze przed wie cze rzą,mu siał prze cież od wie dzićwszyst kich mi lu siń skich.Cza sa mi by ło ich na wetdwóch i mó wio no o nichGwiz du chy (na zwa wy ja -śnio na w in nym miej scu).Ja ko, że na dwo rze pa no wałsiar czy sty mróz ubra ni by li

w ko żu chy i ba ra nie szu by. [Na Ko cie wiuko lor czer wo ny był za re zer wo wa ny dlakra śnia ków (kra sno lud ków), a w cza sachPRL -u dla Dziad ka Mro za. Dziś nie ste typa no szy się San ta Claus z re kla my co ca -co -li, a po bi sku pie św. Mi ko ła ju i po mor skichGwiaz do rach ślad za gi nął]. Dzie ci, któ reod mó wi ły pa cierz lub za śpie wa ły pio sen kęob da ro wy wa no sło dy cza mi (naj czę ściejpier nicz ki, lub cu kier ki), gra mi plan szo -wy mi, czy ksią żecz ka mi. Bro ja rze (nie -grzecz ne dzie ci) do sta wa li kar to fle, bru -kiew, a cza sa mi na wet la nie rózgą.

WIE CZE RZA

Gdy pierw sza gwiazd ka za świe ci łana nie bie, gro ma dzo no się przy świą -tecz nie na kry tym sto le.Pod śnież no bia łym ob ru -sem le ża ło sia no. Na po -cząt ku prze ła my wa no siębia łym opłat kiem, do -star czo nym przez or ga ni -stę. Pu sty ta lerz dla zbłą -ka ne go wę drow ca, przy -po mi nał rów nież o bli -skich zmar łych.

W ubo gich ro dzi nachwie cze rzę sta no wi ły je dy -nie so lo ne śle dzie z go to -wa ny mi bul wa mi (kar to -fla mi). Po mor skie po tra wywi gi lij ne, by ły skrom ne takjak piasz czy sta zie mia. Jed -nak te po st ne da nia po sia da ły bo ga tąsym bo li kę. Go spo dy nie trosz czy ły sięo to by na wi gi lij nym sto le by ły pro duk -ty z wszyst kich wiej skich prze strze ni…Pod czas po st nej ko la cji nie mo gło za -brak nąć cze goś z wo dy, czy li ryb sym -bo li zu ją cych płod ność. Zło wio ne przezgo spo da rza w miej sco wym je zio rze,rze ce, czy wła snym sta wie przy rzą dza -no w za le wie octo wej, go to wa no z nichzu pę lub po pro stu sma żo no na pa tel ni.Z la su po cho dzi ły grzy by, uła twia ją cepo dob no kon takt z świa tem nad przy -ro dzo nym. Do da wa no je do ka pu sty.Z ogro du na wi gi lij ny stół tra fia ły teżin ne wa rzy wa: fa so la, groch. Ten ostat -ni miał za pew nić zdro wie. Re pre zen -tan tem pól by ły zbo ża po da wa ne w po -sta ci po traw z mą ki (na przy kład pie ro -

gi). Z sa du wy ko rzy sty wa no su szo neowo ce: jabł ka, śliw ki, grusz ki. Go to wa -no z nich brzad, czy li zu pę z la ny mi,pszen ny mi klu secz ka mi za cią gnię tąśmie tan ką. Mak sym bo li zu ją cy płod -ność zja da no z klu ska mi.

Pod czas ko la cji go spo dy ni nie wsta wa -ła od sto łu, gdyż ku ry mo gły by prze staćzno sić ja ja. In ny do mow nik przy no sił z gó -ry (ze stry chu) wy cze ki wa ne słod ko ści. Po -lu kro wa ne pier nicz ki, po sy pa ne ko lo ro -wym ma kiem sma ko wa ły mio dem z wła -snych uli. Miał on za pew nić bo ską opatrz -ność. Jabł ka, któ re prze cho wy wa no w sia -nie, ape tycz nie się czer wie ni ły. A na orze -chy wło skie i la sko we cze ka li nie tyl kodziad ko wie..

Pod czas naj dłuż sze go wie czo ru niemo gło za brak nąć wspól ne go śpie wa nia ko -lęd oraz pa sto ra łek. Obok pod nio słychTry um fów Kró la Nie bie skie go brzmia łosta ro daw ne A wczo ra z wie czo ra. Ulu bio -nym utwo rem bo żo na ro dze nio wym Ko -cie wia ków by ła po cho dzą ca z XVIII wie kuko lę da Za grzmia ła, ru nę ła w Be tle jem zie -mia. Po tem dłu go roz ma wia no, wspo mi -na no dzie ciń stwo, daw ne wie cze rze…

WRÓŻ BY i OB RZĘ DY

Od sa me go ra na pil nie ob ser wo wa nopo go dę, któ ra był pro gno sty kiem me te -oro lo gicz nym. Utrwa li ło to przy sło wie:„Adam i Ewa po ka zy wa jó – jak sty czań i lu tysia ma jó”.

Po skoń czo nej wie cze rzy wy cią ga -no spod ob ru sa sia no. Dłu gość źdźbła

prze po wia da ła kwe stie osta tecz ne.Krót kie, mo gło ozna czać ry chłą śmierć,a dłu gie za pew nia ło o dal szych la tachna zie mi. Oso by sta nu wol ne go wy ko -rzy sty wa ły sia no do wróż by ma try mo -nial nej. Źdźbło żół te od da la ło chwi lęupra gnio ne go ślu bu, zaś zie lo ne za -

pew nia ło szyb ki oże nek lubza mąż pój ście.

Go spo darz my ślał oczy wi -ście o swo im in wen ta rzu, dla te -go pod czas wie czor ne go oprzę -tu, do kar my do da wał ko lo ro wyopła tek – wy pie ka ny ce lo wodla zwie rząt. Reszt ka mi po trawz wi gi lij ne go sto łu kar mio nopsa, aby w nad cho dzą cym ro -ku czuj nie strzegł obej ścia. Byza pew nić so bie uda ne po ło wy,rów nież do prze rę bla wrzu ca -no okru chy ze świą tecz ne gosto łu.

Swo je kro ki ko ciew skigbur (rol nik) kie ro wał tak że

do sa du. Tam przy kła dał sie kie rę do pniadrze wek i za da wał py ta nie, czy bę dą owo -co wać w na stęp nym ro ku. Po czym gro ziłim ścię ciem.

PA STER KA

Na Ko cie wiu za pa la no w oknachgrom ni ce. Ich świa tło by ło dla wę dru ją -cych na pa ster kę wśród śnież nych zasp,ni czym la tar nia dla że gla rzy. Daw niejroz pa la no na roz sta jach dróg ogni ska,przy któ rych moż na się by ło roz grzaćpod czas siar czy ste go mro zu. Uro czy stąMszą Świę tą koń czył się naj krót szydzień w ro ku, lecz naj waż niej szy dla lu -do wej tra dy cji Ko cie wia…

JO AN NA BI NIEC KA

– PO LO NIST KA W SZKO ŁACH

KA TO LIC KICH

podłaźniczka

Czwartek, 20 grudnia 2012Kulturalne Świecie8

KA LEN DARZ IM PREZ REPERTUAR KINA WRZOS

21.12:16.30: Re ni fer Ni ko ra tu je bra ta, Da nia 2012,75 mi nut, ani mo wa ny18: Ko chan ko wie z księ ży ca, USA 2012, 94mi nu ty, ko me dia ro man tycz na20: Ope ra cja Ar go, USA 2012, thril ler

22-23.12:10,12,14: Re ni fer Ni ko ra tu je bra ta, Da nia2012, 75 mi nut, ani mo wa ny16,20: Ope ra cja Ar go, USA 2012, thril ler18: Ko chan ko wie z księ ży ca, USA 2012, 94mi nu ty, ko me dia ro man tycz na

24.12:10: Re ni fer Ni ko ra tu je bra ta, Da nia 2012, 75mi nut, ani mo wa ny12: Ope ra cja Ar go, USA 2012, thril ler

26,27.1216: Re ni fer Ni ko ra tu je bra ta, Da nia 2012, 75mi nut, ani mo wa ny18: Ko chan ko wie z księ ży ca, USA 2012, 94mi nu ty, ko me dia ro man tycz na20: Ope ra cja Ar go, USA 2012, thril ler

28.12:10: Re ni fer Ni ko ra tu je bra ta, Da nia 2012, 75mi nut, ani mo wa ny12: Ope ra cja Ar go, USA 2012, thril ler

29-30.12:14: Re ni fer Ni ko ra tu je bra ta, Da nia 2012, 75mi nut, ani mo wa ny16,18: Ope ra cja Ar go, USA 2012, thril ler20: Ko chan ko wie z księ ży ca, USA 2012, 94mi nu ty, ko me dia ro man tycz na

2,3.01:16.30: Re ni fer Ni ko ra tu je bra ta, Da nia 2012,75 mi nut, ani mo wa ny18: Ope ra cja Ar go, USA 2012, thril ler20: Ko chan ko wie z księ ży ca, USA 2012, 94mi nu ty, ko me dia ro man tycz na

ŚWIE CIE:

26.12 X -Mass Jam – aNe i Prze mek „Do mel” Ni ce wiczmiej sce: Ca fe Kul tu ra, godz. 21.30 Chill out, dup, do wn tem po, de ep ho usew świę ta? Dla cze go nie. Na sce nie Ca feKul tu ra za pre zen tu je się dwój ka świec kichmu zy ków: wła da nie nad mik se ra mi przej -mie Ania Choj nac ka, na gi ta rze za gra Prze -my sław „Do mel” Ni ce wicz. W ich wy ko na -niu bę dzie moż na usły szeć du żo róż nychelek tro nicz nych dźwię ków, sta rych zna nychpio se nek o mi ło ści w no wej aran ża cji orazin nych, mniej lub w ogó le nie zna nych pu -blicz no ści kom po zy cji z głę bo kim ba semi mi ni ma li stycz ną li nią me lo dycz ną.28.12Do ro ta Lan ton – „Mi łość w Pa ry żu”

miej sce: Sa la wi do wi sko wa OKSiR, godz.19, bi le ty 20 zło tychMi łość w Pa ry żu” to bra wu ro we ca ba -ret/va rie tes, spe cjal ne, wy sma ko wa -ne stro je i wy ra f i no wa na mu zy ka. Pio -sen kar ce to wa rzy szy Ma rek Ste fan kie -wicz oraz za przy jaź nio ny ze Świe ciemBo gu sław No wic ki – po eta i bard.Kon cer t cie szy się ogrom ną po pu lar -no ścią, gra ny był na du żych sce nachmu zycz nych (m. in. Fil har mo nia Po -mor ska), te atral nych oraz klu bach.Sa ma Do ro ta Lan ton uzna na jestza naj lep szą w Pol sce in ter pre ta tor kępio sen ki fran cu skiej.

31.12 Syl we ster w Ca fe Kul tu ra

miej sce: Ca fe Kul tu ra, godz. 20Ca fe Kul tu ra za pra sza na syl we stro wepar ty, w któ rym pa no wać bę dzie luź -na at mos fe ra a z gło śni ków po pły nąelek tro nicz ne dźwię ki – do bry sta ry ho -use, tech -ho use i de ep ho use z ostat -niej de ka dy, ale rów nież fun ko we, bigbe ato we i hip ho po we brzmie nia do pra -wio ne pro fe sjo nal nym scrat chem. W tenwy jąt ko wy wie czór za gra ją spe cjal ni go -ście: BMD z Gdań ska, Prze strzen ny bit(Świe cie), Ban dzi oraz aNe, czy li AniaChoj nac ka.

…Nie tej z nie ba, ale o naj pięk niej -szych świę tach w ro ku. Bo że Na ro dze nieto po pro stu re gio nal nie Gwiazd ka,a na Ka szu bach np. Go dy.

Za oknem mróz (do brze je śli teżi śnieg) sło wem ziómb, a w do mu mi -ło, bo cie pło, pach nie pier ni ka mi, ja -śnie je cho in ką. Wy star czy, że są teżbli scy, by mo gły roz we se lić ser cewspól nie śpie wa ne ko lę dy. Mo że todzi wić, ale sło wo pier nik ma wie lewspól ne go przy miot ni kiem pier ny,

czy li pie prz ny. Mó wio no kie dyśna Ko cie wiu kieł ba sa mu si być pier -na. No i w Wi gi lię są po da run ki, po -dar ki. Naj le piej, je śli przy no si je oso -bi ście Gwiaz dor, ża den tam Mi ko łaj,któ ry już swo je zro bił 6 grud niai wła ści wie -na pa miąt kę bi sku pa Mi -ko ła ja - po wi nien dzia łać jak „nie wi -dzial na rę ka”.

Na Po mo rzu, też w Wiel ko pol scekaż dy (przy naj mniej kie dyś) od róż niaMi ko ła ja od Gwiaz do ra, któ ry dzie ci

z pa cie rza od py ta, po gro zi py dą jak ktośjest broj ny.

I po my śleć, że p. w Kra kow skim pre -zen ty przy no si Anio łek lub Śnie żyn ka i na -sze go Gwiaz do ra nie zna ją, chy ba, że ma jąna uwa dze przy stoj ne go ak to ra…

MA RIA PA JĄ KOW SKA -KEN SIK – au tor ka jest prof. Uni wer sy te tu

Ka zi mie rza Wiel kie go w Byd gosz czy,

ję zy ko znaw cą, re gio na list ką.

„O gwiazdce” NASZ JĘZYK

Miej ska Bi blio te ka Pu blicz na wzbo ga ci -ła się o 70 no wych ksią żek. Prze ka załje se na tor An drzej Grzyb.

Oprócz dzia łal no ści po li tycz nej se na -tor Grzyb jest też zna nym po mor skim li te -ra tem i po etą, ma na swo im kon cie dwa -dzie ścia pięć ksią żek i nie zli czo ną licz bęwier szy, któ re by ły na wet tłu ma czo ne na ję -zyk ro syj ski, nie miec ki i arab ski. Tym ra -zem wcie lił się w ro lę świę te go Mi ko ła jai do świec kiej bi blio te ki przy wiózł 70 po zy -cji. Zna la zły się wśród nich bio gra fie, al bu -my czy opra co wa nia hi sto rycz ne. – Wie lez tych ksią żek za de biu tu je w na szych zbio -rach, nie zmier nie nas to cie szy – mó wi Be -ata Szy mań ska, dy rek tor MBP. An drzejGrzyb z ogrom ną pa sją opo wia dał o książ -kach pra cow ni kom bi blio te ki i wło da rzommia sta, któ rzy przy by li do czy tel ni.

AST

Książ ki od se na to raw bi blio te ce

Na ostat nim w tym ro ku Spo tka niuz hi sto rią Jó zef Szy dłow ski za po wie -dział, że w 2013 ro ku zmie ni się for -mu ła spo tkań.

Ini cja tor Spo tkań za po wia dał nie spo -dzian kę. I rze czy wi ście by ła. Po po dzię ko -wa niach dla pra cow ni ków Miej skiej Bi -blio te ki Pu blicz nej Szy dłow ski po pro wa -dził uczest ni ków na Sta re Mia sto, a do -kład niej do re stau ra cji o tej na zwie, gdzieprzy ka wie i ciast ku po to czy ła się roz mo wa

o tym, co mi nę ło. – Mie li śmy dzie więć tre -ści wych spo tkań, z dys ku sją, z cie ka wost -ka mi, z za gad ka mi, z te ma ta mi, któ re za ta -cza ły dość sze ro kie krę gi – wspo mi na Jó -zef Szy dłow ski, pro wa dzą cy Spo tka niaz hi sto rią. – Naj pięk niej sze jest to, że lu -dzie za czę li roz ma wiać ze so bą o hi sto riiŚwie cia – do da je.

Uczest ni cy spo tka nia z za cie ka wie -niem cze ka li na sło wa o przy szło ści ich nie -for mal nej gru py. Czy spo tka nia bę dą się

da lej od by wać? – Tak, ale w in nej for mu le– od po wia da Szy dłow ski. – Wraz z dy rek -to rem bi blio te ki pa nią Be atą Szy mań skąchce my że by te spo tka nia prze ro dzi ły sięw Ka MuH, czy li Klub Mi ło śni ków Hi sto -rii. Ta na zwa na wią zu je do pa na Ka miń -skie go, na któ re go ko le dzy wo ła li Ka much– wy ja śnia. Po mysł spo tkał się z en tu zja -stycz nym przy ję ciem ze bra nych. Pierw szespo tka nie klu bu bę dzie mia ło miej scew lu tym przy szłe go ro ku. Po in for mu je myo ter mi nie w na szej ga ze cie i w por ta luwww.swie cie 24.pl. Wszel kie in for ma cjemoż na bę dzie uzy skać w Czy tel ni Miej -skiej Bi blio te ki Pu blicz nej w Świe ciu.

KRZYSZ TOF NO WIC KI

Za kła da ją Ka MuH

W Ca fe Kul tu ra wy stą pił ze spół Aco -ustic Acro bats. Ich wy stęp spo tkałsię z en tu zja stycz nym przy ję ciempu blicz no ści.

Mu zy cy ze spo łu wy stą pi li jużw Świe ciu do kład nie czte ry la ta te -mu, wte dy ja ko Max Kle zmer Band.Te raz wró ci li do na sze go mia sta ja koAco ustic Acro bats. Ka pe la jużod pierw szych dźwię ków za chwy ci łasłu cha czy re we la cyj nym łą cze niemmu zy ki kle zmer skiej i bał kań skiejz in spi ra cja mi wy szu ki wa ny miod lat w róż nych czę ściach świa ta.Par tie klar ne tu i akor de onów bez -pro ble mo wo uzu peł nia ły sięz brzmie niem to wa rzy szą cych in -

stru men tów. Sam do bór utwo równie po zwo lił pu blicz no ści na odro bi -nę nu dy: kie dy za czy na ło już byćnie co me lan cho lij nie, ze spół od ra zubu dził wszyst kich skocz ny mi kom -po zy cja mi ro dem z fe sti wa lu na kra -kow skiej uli cy Sze ro kiej. Ci, któ rzypo sta no wi li wy słu chać w nie dziel nywie czór kon cer tu ze spo łu Aco usticAcro bats na pew no nie by li za wie -dze ni. Sa ma for ma cja udo wod ni łaza to, że dro ga ar ty stycz na któ rą po -dą ża jest pra wi dło wa i jesz cze nie razza sko czy – miej my na dzie ję nie tyl -ko pol skich – słu cha czy.

AST

Kle zmer skie gra nie w ka wiar ni

a szko da, bo to trud na i ar cy cie ka wafor ma fil mo wa. Cho dzi o to, abyw skon den so wa nym cza sie 1min. po -ru szyć wi dza środ ka mi fil mo wy mi. Toki no we ha iku, stwo rzo ne przy po mo cyob ra zów, wra że nia – jak by „tchnie niafa bu lar ne”, gdzie naj waż niej sze są: pu -en ta i za sko cze nie.

Za nę ce ni in for ma cją or ga ni za to raw ostat nim nu me rze Świe cie24EXTRA za chę ca li śmy Pań stwa

do udzia łu w tym po ka zie, jed nak –ażżal przy znać - wy szło jak to u nas. Mampod sta wy, aby tak twier dzić, bo pierw -szy dzień kil ku dnio we go po ka zu „szor -tów” sprzed mie sią ca roz po czął się po -dob nym fal star tem. W oby dwu przy -pad kach do gru py kil ku (-na stu) chęt -nych wy szedł pra cow nik OKSiR i za że -no wa ny po in for mo wał, że do na sze go ki -na nie do sła no pły ty z wy bo rem fil mówdo pre zen ta cji. Uff! Nic in ne go nie ci -snę ło się na usta ama to rów po ka zu, któ -

rych głę bo kie za że no wa nie pró bo wa nozmi ni ma li zo wać po ka zem ak tu al ne gofil mu dłu go me tra żo we go (w przy pad kuSzor tów) czy bi le ta mi na do wol ny in nyfilm dłu go me tra żo wy w ki nie Wrzos.Żal. Ma my co raz lep sze tech no lo gie, lep -szy ob raz, su per dźwięk i extra wy go dę,… a wciąż bra ku je do brej or ga ni za cji za -leż nej tyl ko od czło wie ka. Nie jest to za -rzut do OKSiR a le d wie su ge stia… Bo je -śli nie po tra fi my te go zwy czaj nie zor ga -ni zo wać, to mo że nie po ry waj my sięna ta kie po ka zy… Bo – jak wi dać – tobar dzo głu pio wy pa da.

MB

Jed no mi nu tów ki się nie od by ły,

Jo ker Me kro Świe cie 2012 rok za koń -czył na 3. miej scu w ta be li.

W mi nio ną so bo tę dru go li go wesiat kar ki roz po czę ły re wan że, alebez udzia łu Jo ke ra Me kro Świe cie.Ten zgod nie z ter mi na rzem w 10.ko lej ce pau zo wał. Pod opiecz nymAn drze ja Na dol ne go po zo sta łonad słu chi wa nie wie ści z in nycharen. A zwłasz cza z Po zna nia,gdzie grał czwar ty w ta be li OrzełEl bląg. On wy gry wa jąc za 3 punk -

ty mógł świe cian ki strą cić z po -dium. Tym cza sem w sto li cy Wiel -ko pol ski do szło do nie spo dzian ki.Ener ge tyk Po znań zwy cię żył Or łaEl bląg 3:2. Ten wy nik spra wił, żeJo ker zo stał na 3. po zy cji i ma do -brą sy tu ację, by przy naj mniej po -zo stać na niej do koń ca se zo nu za -sad ni cze go. Awan so wać w ta be li

bę dzie trud no, bo Za wi sza Su le -chów i Piast Szcze cin nie za mie rza -ją pó ki co prze gry wać.

Wy ni ki 10. ko lej ki II li gi (gru -pa 1.): Orzeł Mal bork – Pa łacII Byd goszcz 3:2 (21, 24, -22, -15,12), Za wi sza Su le chów – SMS Po -li ce 3:0 (19,18,17), Piast Szcze cin– UKS Mu ro wa na Go śli na 3:0 (23,

16,16), Ener ge tyk Po znań – OrzełEl bląg 3:2 (15, -16, 18, -17, 9).Pau za – Jo ker/Me kro Świe cie.

1. Za wi sza Su le chów 9 27 27:3 2. Piast Net to Szcze cin 9 23 25:5 3. Jo ker Me kro Świe cie 8 16 19:11 4. E. Lec lerc Orzeł El bląg 9 16 20:18 5. Ener ge tyk Po znań 9 13 18:17 6. Pa łac II Byd goszcz 9 13 18:19 7. SMS Po li ce 9 5 7:24 8. Orzeł Mal bork 9 4 7:25 9. UKS Mu ro wa na Go śli na 9 3 8:27

Za gra ją z ViP -ami

Tuż przed świę ta mi Jo ker Me -kro tra dy cyj nie zmie rzy się z dru -ży ną świec kich ViP -ów. Do tej po -tycz ki doj dzie już dzi siaj (tj . 20grud nia) o godz. 18 w ha li wi do -wi sko wo - spor to wej w Świe c iu.W ze spo le ry wa li Jo ke rek zo ba czy -my przed st a wi c ie l i spon so rów,władz sa mo rzą do wych oraz tre ne -rów siat ków ki.

(RO GER)

9Sport

Z oka zji mi ko ła jek Gam bit Świe cie za -pro sił do ry wa li za cji naj młod szych mi -ło śni ków kró lew skiej gry.

W Mi ko łaj ko wym Tur nie ju Sza -cho wym dla Przed szko la kówi Uczniów Szkół Pod sta wo wychuczest ni czy ło 19 sza chi stów, w tym 7dziew czyn. Aż je de na ście dzie ci by łoze Szko ły Pod sta wo wej w Cza plach.Gra no sys te mem szwaj car skim na dy -stan sie 7 rund.

Wśród chłop ców bez kon ku ren cyj -ny był Cy prian Sto lar ski (SP Cza ple),któ ry zdo był 6 pkt na 7 moż li wych.Na to miast ry wa li za cję dziew czyn wy -gra ła Ju lia Ja strzęb ska (SP 8 Świe cie) –5,5 pkt.

Koń co wa kla sy fi ka cja – chłop cy:1. Cy prian Sto lar ski (SP Cza ple) – 6pkt, 2. Do mi nik Zie la skow ski (SP 8Świe cie) – 5.5, 3. Jan Kę dzior ski (SP 1Świe cie) – 5, 4. Szy mon Po po wicz (SPCza ple) – 4.5, 5. Mi chał Ja siek (SP 8Świe cie) – 4, 6. Ma te usz Pacz kow ski(SP 2 Chełm no) – 4.

Dziew czę ta: 1. Ju lia Ja strzęb ska(SP 8 Świe cie) – 5.5 pkt, 2. San draWasz kow ska (SP 1 Świe cie) – 5, 3.An dże li ka Le śniak (SP Cza ple) – 4,

4. Ka li na Smu czyń ska (SP Cza ple) –3, 5. Na ta lia Kwiat kow ska (SP 8Świe cie) – 2.5, 6. Mal wi na Ma tu -szew ska (SP Cza ple) – 1.5, 7. Oli wiaRo gal ska – 1.

Mło dzi sza chi ści otrzy ma li upo -min ki, któ re ufun do wał OKSiRw Świe ciu.

(RO GER)

W sa li wi do wi sko wej SOK „Sto krot ka” od -był sie ju bi le uszo wy ma ra ton, któ ry od dru giejedy cji jest jed no cze śnie Me mo ria łem Al fon sa Pa -stew skie go, współ za ło ży cie la Klu bu Sza cho we go„Gam bit” Świe cie. W naj lep szych cza sachdo noc nej ry wa li za cji przy stę po wa ło na wet 48za wod ni ków. W tym ro ku by ło ich 15, w tymjed na ko bie ta.

Naj lep szy oka zał się Ka rol Ja roch z Pocz -tow ca Byd goszcz, któ ry o 4 punk ty wy prze dziłKrzysz to fa Żół nie ro wi cza i o sie dem Ada maSto lar czy ka (obaj Gam bit Świe cie). Do daj my,że Żół nie ro wicz naj czę ściej trium fo wał w noc -nym ma ra to nie, bo sied mio krot nie.

Je dy na przed sta wi ciel ka płci pięk nej Ka ro -li na Wasz kow ska (Gam bit) za ję ła 14. miej sce.

Koń co wa kla sy fi ka cja: 1. Ka rol Ja roch(Pocz to wiec Byd goszcz) – 67 pkt, 2.Krzysz tof Żół nie ro wicz (Gam bit Świe cie)– 63 pkt, 3. Adam Sto lar czyk (Gam bit) –60, 4. Pa weł Ja roch (Pocz to wiec) – 59, 5.To masz Ja nik (NOK Na kło) – 56, 6. Prze -my sław Szmidt (Gam bit) – 54. Miej sca po -zo sta łych za wod ni ków Gam bi tu: 8. Mar cinDa ro wic ki – 37, 9. Ja cek Urban 36.5, 10.Wa syl Ba dy ra – 34, 12. To masz Ja strzęb ski– 28, 14. Ka ro li na Wasz kow ska – 12.5, 15.Adam Stań czak – 4.5 (RO GER)

Gra li do bia łe go ra naByd gosz cza nin Ka rol Ja roch wy grał XXV Noc ny Świec ki Ma ra ton Sza cho wy.

Trze cio li go wi ko szy ka rze ze Świe cia wnie dzie lę otrzy ma li lek cje ba ske tu odwy żej no to wa nych w ta be li ry wa li z Ino -wro cła wia i To ru nia.

W III li dze ko szy ków ki trwa czar -na se ria na szych ze spo łów. W 9. ko lej -ce KK Świe cie uległ we wła snej ha liAZS UMK To ruń 39:100. Pod opiecz -ni An drze ja Stru skie go trzy ma li siędziel nie do 12. mi nu ty kie dy to prze -gry wa li tyl ko 21:27. I mie li dwieszan se, by jesz cze po pra wić wy nik, aleRa do sław Par da po peł nił dwie pro stestra ty. Od nich za czął się kry zys na -szych za wod ni ków, któ rzy przez ko -lej nych 11 mi nut zdo by li tyl ko je denpunkt, a to ru nia nie 26. W 3. i 4.kwar cie do świad cze ni Aka de mi cyjesz cze bar dziej zwięk szy li roz mia ryzwy cię stwa przy bier nej po sta wiemiej sco wych. Świe cia nie w su mie wca łym me czu zdo by li tyl ko 39 punk -tów, co jest naj gor szym osią gnię ciemw tym se zo nie.

KK ŚWIE CIE - AZS UMK TO RUŃ39:100 (16:25, 6:20, 8:24, 9:31)

KK: Ba bicz 7 (1), Do mżal ski 7, Bąk 6,Jesz ke 6, Woj ta siń ski 2 oraz Bie sal ski 6, Si -kor ski 2, Bed nar ski 2, Owcza rek 1, Par da 0.

De biut Bart ka

Aka de mia Ko szy ków ki "Bart"Świe cie w nie dzie lę go ści ła w Ino wro -cła wiu, gdzie zmie rzy ła się miej sco wąNo te cią 2020. Zgod nie z ocze ki wa nia -mi prze gra ła wy so ko 63:138 gra jącbez trzech pod sta wo wych za wod ni -ków. Ino wro cła wia nie już w 1. kwar cieza pew ni li so bie zwy cię stwo wy gry wa -jąc ją 39:11. W 2. od sło nie świe cia nieby li bar dziej wy ma ga ją cym prze ciw ni -kiem. Zdo by li 24 punk ty. Jed nak poprze rwie po now nie zde cy do wa nąprze wa gę mie li go spo da rze, któ rzyosta tecz nie zwy cię ży li róż ni cą 65punk tów. Przy po mnij my, że w Świe -ciu No teć wy gra ła aż 146:42.

W ze spo le be nia min ka za de biu to wałko lej ny wy cho wa nek KKŚ - Bar tosz Wy -soc ki, któ ry rzu cił 12 pkt.

NO TEĆ 2020 INO WRO CŁAW -AK "BART" ŚWIE CIE 138:63 (39:11,31:24, 33:11, 35:17)

AK: Igliń ski 14 (2), Ma ni kow ski 14 (2),Wy soc ki 12, Ry dwel ski 10 (3), Mi ko łaj czak6 oraz Pe pliń ski 5 (1), Pi. Okom ski 2.

In ne wy ni ki 9. ko lej ki: Ka ta rzyn ka To -ruń - WTK SSA Wło cła wek 97:62. MeczPor to fi no Wło cła wek - MChKK Chełm noprze ło żo no na 13 stycz nia.

1. WTK SSA Wło cła wek 8 15689:560

2. AZS UMK To ruń 8 15 769:4773. No teć 2020 Ino wro cław 8 13

793:5894. Ka ta rzyn ka To ruń 8 13 660:6005. MCHKK Chełm no 7 10 510:5596. KK Świe cie 8 10 496:6337. Por to fi no Wło cła wek 7 9 513:5458. AK „ Bart" Świe cie 8 8 410:877

Po tre no wać rzu ty

Przed ko szy ka rza mi te raz wię cej wol -ne go niż gra nia. Na li go we par kie ty wró cą6 stycz nia, ale na krót ko, bo w związ ku zfe ria mi w roz gryw kach III li gi bę dzie teżpau za. Re gu lar ne gra nie roz pocz nie się do -pie ro od 3 lu te go. Wol ny czas za wod ni cybę dą mo gli wy ko rzy stać na tre ning sku -tecz no ści z gry, bo ta moc no ku la ła w li sto -pa do wo -gru dnio wych spo tka niach.

(RO GER)

Prze wi dzia ne po raż ki

Wy ni ki sprzy ja ły Jo ker kom

Cza ple sto ją sza cha mi

Zawodniczki, trenerzy i działacze MUKS JokerŚwiecie życzą Wam zdrowych, spokojnych

i pogodnych Świąt Bożego Narodzeniaspędzonych w ciepłym, rodzinnym gronie, a w nowym 2013 roku spełnienia marzeńi samych dobrych, siatkarskich emocji

w czasie rozgrywanych przez nas spotkań!

Gdy przyjdą Święta

w srebrnej bieli,Gdy Stary Rokw Nowy się zmieni,

Przyjmijcie gorące życzenia

Niech się spełnią wszystkie marzenia!

Ze sportowym pozdrowieniem

„Akademia Koszykówki” Świecie

Wszystkim zawodnikomnaszych drużyn i sekcji, ich

rodzinom, wiernym – obecnym,i przyszłym kibicom, życzeniasolidnego zdrowia, wszelkiej

pomyślności, odpornościna stresy, a przede wszystkim

wielu powodów do dumyz osiąganych wynikówi sportowych postaw

w barwach KS WDA ŚWIECIEw 2013 roku

życzą zarząd i kadra trenerska klubu

Zdrowychi pogodnych świątBożego Narodzeniaoraz szczęśliwego

2013 roku

życzy Zarząd i KlubKoszykówki Świecie