Powiat Gmina Miasto Mińsk Mazowiecki

GA

ZETA

BEZ

PŁA

TNA

Nr 2

9/30

(197

/198

) / 2

2 lip

ca 2

015

r. N

akła

d 10

000

egz.

ISS

N N

r 208

3-57

87 w

ww

.str

efam

insk

.pl

REKL

AM

A

STREFY NUMERU

STREFA NA POCZĄTEK

3

REKLAM

A

STREFY NUMERU Strefa informacji .............................. 4

Zlot miłośników BMW

Strefa informacji .............................. 5Mińsk Mazowiecki – Borodianka – budujemy mosty przyjaźni

Strefa informacji ......................... 6-7Inwestycje w jednostkach Żandarmerii Wojskowej

Strefa informacji .............................. 8Pierwsze piętrusy PESY dla KM jadą na testy

Strefa informacji .............................. 9Statystyki w Straży Miejskiej

Strefa informacji ........................... 10Warkot 2015Nie Przegap

Strefa kryminalna ......................... 11

Strefa wokół nas ..................... 12-13Chomik w kołowrotku

Strefa wokół nas ..................... 14-16Oblicza zdrady

Warto wiedzieć ............................... 17Czy wiesz, że...

Strefa rozrywki ............................... 18Krótki felietonik na Poziomie

Strefa sportu ............................. 19-21MKS MazoviaBieżące wydarzenia sportowe

Ogłoszenia drobne ............... 22-23

1 lipca 1971 Program I Polskiego Radia wyemitował premierowe wydanie audycji Lato z Radiem.1 lipca 1989 W Berlinie odbyła się pierwsza Love Parade.2 lipca 1962 Jimi Hendrix został zwolniony z  odbywania służby wojskowej w  101-ej brygadzie

spadochroniarzy amerykańskich sił powietrznych po tym, jak złamał kostkę w trakcie 26-tego i zarazem swojego ostatniego w życiu skoku ze spadochronem.

5 lipca 1993 Wszedł w życie podatek od wartości dodanej VAT.7 lipca 1572 W  Knyszynie zmarł bezpotomnie król Polski i  wielki książę litewski Zygmunt II Au-

gust, co oznaczało wymarcie linii męskiej polskiej gałęzi dynastii Jagiellonów.11 lipca 1928 Zaprezentowano pierwszą partię 52 ciężarówek Ursus.13 lipca 1930 W  Urugwaju rozpoczęły się I  Mistrzostwa Świata w  Piłce Nożnej. Pierwszego gola

w meczu Francja-Meksyk (4:1) zdobył Francuz Lucien Laurent.14 lipca 1808 30-letnia Marie Paradis jako pierwsza kobieta stanęła na wierzchołku Mont Blanc.15 lipca 1410 Bitwa pod Grunwaldem: decydujące zwycięstwo armii Jagiełły nad siłami Zakonu

Krzyżackiego trwale podkopało siły militarne Krzyżaków i stało się wstępem do odzy-skania przez Polskę dostępu do morza.

17 lipca 2000 Powstał pierwszy polski komunikator internetowy Gadu-Gadu.19 lipca 1972 W zakładach piwowarskich w Warszawie rozpoczęto licencyjną produkcję Coca-Coli.20 lipca 1797 Pierwsze publiczne wykonanie „Mazurka Dąbrowskiego”.20 lipca 1944 Zamach na Hitlera na terenie Wilczego Szańca.21 lipca 1973 Zmarł Bruce Lee, karateka, aktor amerykański.21 lipca 1969 Neil Armstrong, dowódca wyprawy Apollo 11, stanął jako pierwszy człowiek na po-

wierzchni Księżyca. Tuż po nim uczynił to Buzz Aldrin.22 lipca 1897 W Warszawie rozpoczęło działalność pogotowie ratunkowe.21 lipca 1962 W Londynie odbył się pierwszy publiczny koncert The Rolling Stones.26 lipca 1978 W szpitalu Oldham w Anglii przyszło na świat pierwsze dziecko poczęte metodą in vitro.29 lipca 1921 W  Prószkowie koło Opola zanotowano najwyższą temperaturę w  historii na terenie

obecnej Polski (+40,2 °C).30 lipca 1944 Mińsk Maz. został wyzwolony przez AK, a krótko po tym zajęty przez Armię Czerwoną.30 lipca 1985 W warszawskiej hali Torwar odbył się pierwszy polski koncert grupy Depeche Mode.31 lipca 1973 Fabryka Samochodów Małolitrażowych w  Bielsku-Białej przekazała do sprzedaży

pierwszych 200 małych fiatów 126p.31 lipca 1944 Dowódca AK gen. Tadeusz Bór-Komorowski wydał rozkaz rozpoczęcia 1 sierpnia po-

wstania warszawskiego.

LIPCOWE KALENDARIUM

PRZYCHODNIE WETERYNARYJNEARDVET

lek. wet. Ryszard Trzeciaktel. 602 355 592

po 19-tej tel. dom. 25 759 27 69

lek. wet. Jan Rogulskitel. 604 923 813

po 19-tej tel. dom. 25 758 42 80

Mińsk Mazowiecki, ul. Chełmońskiego 33, tel. 25 758 24 35www.ardvet.pl czynne od pon. do pt. 8-18, w sob. 8-16

STREFA INFORMACJI

4

REKL

AM

A

ZLOT MIŁOŚNIKÓW BMWTekst: Organizatorzy

Całkiem przypadkowo zobaczyłem w  TVP 2 frag-ment historii Karoliny, ujęło mnie jak walczy o ży-

cie. Niestety lekarstwa które są jej potrzebne nie są refundowane. Zacząłem szukać informacji na jej temat w  internecie. Chwilę potem pomyślałem, że warto by jej pomóc. Jestem od dziecka fanem marki BMW. Przyszedł mi do głowy pomysł by połączyć pa-sję z pomocą, zadzwoniłem do kolegów i koleżanek i stwierdziliśmy, że zlot o charakterze charytatywnym będzie jak najbardziej odpowiedni. Fanów tej marki jest dużo i jest to bardzo zgrana grupa. Potem wszyst-ko potoczyło się już bardzo szybko, zapewniliśmy atrakcję dla dzieci jak i dorosłych. Chcemy żeby każ-dy się dobrze bawił, a przy okazji pomógł Karolinie, która bardzo tego potrzebuję. Za zlocie czeka mnóstwo atrakcji. Będziecie mogli zo-baczyć samochody rajdowe i porozmawiać o uczest-nictwie w rajdach. Dowiecie się więcej o mechanice i  Car Audio. Specjaliści od detalingu podpowiedzą jak dbać o  lakier i  wnętrze. Zlotowi towarzyszyć będą lokalne potrawy kulinarne oraz muzyka grana przez DJ-a. Będzie można także wylicytować przejazd w drifcie. Nie może Was tam zabraknąć.

Miłośnicy marki BMW z Mińska Mazowieckiego

STREFA INFORMACJI

5

MIŃSK MAZOWIECKI – BORODIANKA – BUDUJEMY MOSTY PRZYJAŹNITekst i foto: UMMMz

Przełom czerwca i lipca 2015 r. w Mińsku Mazowieckim był czasem wypoczynku letniego dla grupy 20 młodych Ukraińców, którzy wraz z opiekunami przybyli na zaproszenie Burmistrza Miasta Mińsk Mazowiecki z bliźniaczej Borodianki. W trakcie

kilkunastodniowego pobytu poznali oni nasze miasto, jego historię oraz mieszkańców. Zaczęliśmy od wyprawy do rezerwatu Mienia zakończonej piknikiem. W programie pobytu znala-zła się również wycieczka do Krakowa i Wieliczki oraz War-szawy. Szczególne wrażenie wywarła wizyta w planetarium w  Centrum Nauki im. Kopernika. Ukraińscy goście odwie-dzili harcerzy z mińskiego ZHP. Druhowie pomogli zorgani-zować grę miejską, której celem było znalezienie wg mapy ciekawych miejsc w Mińsku Mazowieckim. Młodzież gościła także w Gimnazjum Miejskim nr 2 im. Jana Pawła II. Wspól-nie z wolontariuszami Fundacji EBU Elizy Bujalskiej uczest-niczyliśmy w  zajęciach wakacyjnych przygotowanych dla mińskiej młodzieży. Nie zabrakło zajęć sportowych oraz po-bytu w  Aquaparku. Spacerując po mieście, odwiedziliśmy Miejską Bibliotekę Publiczną. Ostatniego dnia pojechaliśmy na pobliskie lotnisko w Janowie oraz do siedziby 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego. Swoje umiejętności sportowe mie-li okazję zaprezentować przed gośćmi zawodnicy ASW TAEKWON-DO ITF prowadzonej przez Dawida Matwieja. Nasi goście zapytani o  to, co najbardziej ich zaskoczyło, odpowiedzieli, że „czystość oraz dużo zieleni, wielu rowe-rzystów, uprzejmość i  gościnność mińszczan, kulturalni kierowcy, dobre drogi”. W  ich pamięci na pewno zostanie sposób zapisywania ocen w  dzienniku elektronicznym i polski system oceniania . Goście zaskoczeni natomiast byli brakiem komunikacji miejskiej, a  także faktem, iż sklepy w naszym mieście zamykane są tak wcześnie. Uroczyste po-żegnanie odbyło się 8 lipca w Urzędzie Miasta. Padło wiele ciepłych słów, popłynęły łzy wzruszenia. Z całą pewnością była to dla młodych Ukraińców wspaniała wakacyjna przy-godą, którą długo będą wspominać.

REKLAM

A

PROMOCJA mieszkania:- na parterze za 3 700,00 zł/m2

- na piętrze od 3 830,00 zł/m2Mińsk Mazowiecki, ul. Łupińskiego

www.konstans.com.pl

REKL

AM

ASTREFA INFORMACJI

6

INWESTYCJE W JEDNOSTKACH ŻANDARMERII WOJSKOWEJTekst: Paulina Kalinowska, foto: Paulina Kalinowska i Natalia Trzeciak

Sprawdzenie stopnia realizacji rozbudowy infrastruktury było głównym tematem wizyty sekretarza stanu w Minister-

stwie Obrony Narodowej Czesława Mroczka w mińskich jednost-kach Żandarmerii Wojskowej.

17 lipca wiceszef MON odwiedził Centrum Szkolenia Żandar-merii Wojskowej i Oddział Specjalny Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim. To już kolejna wizyta Ministra Cze-sława Mroczka, po Wojskowej Komendzie Uzupełnień oraz 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego, która miała na celu zapo-znanie się ze stopniem realizacji powierzonych zadań. Plany inwestycyjne na rzecz obu jednostek przedstawił Ko-mendant Główny Żandarmerii Wojskowej gen. bryg. Piotr Nidecki. Wizyta rozpoczęła się w Klubie ŻW od złożenia przez komen-danta CSŻW płk. Piotra Płonki meldunku o  stanie realizacji zadań, strukturze i przeznaczeniu CSŻW.Minister Czesław Mroczek dokonał przeglądu zmodernizo-wanych obiektów zlokalizowanych poza kompleksem woj-skowym tj. Klubu ŻW, który prócz modernizacji przeszedł dostosowanie budynku do obowiązujących przepisów ppoż oraz nowo wybudowanego wielofunkcyjnego boiska

sportowego typu „Orlik”. Obiekty te dostępne są już nie tyl-ko dla środowiska wojskowego, ale także służą mieszkańcom Mińska Mazowieckiego.

W  drugiej części wizyty meldunek o  stanie realizacji zadań, strukturze i przeznaczeniu jednostki złożył komendant OSŻW płk Tomasz Szoplik.Zaprezentowano stan inwestycji na terenie kompleksu kosza-rowego, które zostaną oddane w bieżącym roku tj.:– budynek dydaktyczno-szkoleniowy Centrum Szkolenia ŻW

(szacunkowa wartość inwestycji 6 mln 750 tys. zł ),– archiwum oraz budowany specjalistyczny tor przeszkód

typu „Francuz” (szacunkowa wartość inwestycji 162 tys. zł). Minister Mroczek dokonał również przeglądu inwestycji za-kończonych w ostatnim roku tj. hali sportowej wraz z siłownią

REKLAM

ASTREFA INFORMACJI

7

wielofunkcyjną, ambulatorium z izbą chorych oraz zmoderni-zowanej stołówki żołnierskiej. W  planach na przyszły rok znalazły się m.in. budowa stacji paliw płynnych i budynku magazynowego, budowa parkin-gu (wartość inwestycji 2 mln 80 tys. zł), przebudowa kan-celarii tajnej i  punktu obsługi dokumentów zagranicznych wraz z modernizacją systemu alarmowego pododdziałowych magazynów broni (wartość 1 mln 90 tys. zł.), budowa stano-wiska postojowego dla polowej kancelarii kryptograficznej (wartość 300 tys. zł), montaż wyposażenia technologicznego w budynku archiwum (wartość 540 tys. zł.).

„Akceptuję potrzeby zgłoszone przez komendantów. Jest jeszcze kilka ważnych projektów, które planujemy zrealizować w przy-szłości” – powiedział minister Mroczek. Mimo wielu inwesty-cji już zrealizowanych, jednostka ciągle wymaga kolejnych nakładów finansowych. Stąd też pojawiło się wiele nowych postulatów, które składali komendanci. W planie 2-3 letnim zakładają m. in.:

– budowę garaży dla pojazdów ŻW,– strzelnicę, – wymianę oraz modernizację systemu sygnalizacji włamania

i napadu, – remont ogrodzenia wewnętrznego i zewnętrznego, – budowę urządzeń do mycia samochodów, – wymianę części sieci energetycznej i  podłączenie budyn-

ków do sieci CO, cw, wod-kan..

Co szczególnie cieszy mińszczan, planowane jest udostęp-nienie części obiektów dla mieszkańców. Już dziś mogą oni korzystać z odnowionego Klubu Żandarmerii oraz biblioteki i „Orlika”, a po modernizacji i  rozbudowie – z basenu, które-mu jednostka chce przywrócić dawną świetność. Kończona jest również budowa kościoła, który będzie ogólnodostępny i klubu garnizonowego. Nie wszystkie obiekty, jak hala spor-towa, czy siłownia będą otwarte, ale przy współpracy z  sa-morządem będą mogły rozgrywać się tam zawody jednostek współpracujących np. szkół. „Wraz z  rozwojem i  rozbudową obu jednostek Żandarmerii Wojskowej rozwija się także infra-struktura miasta. W  coraz większym zakresie realizowana jest współpraca wojska z miastem” – podsumował spotkanie w ŻW wiceminister obrony narodowej, dokonując wpisu w pamiąt-kowych księgach jednostek Żandarmerii Wojskowej.

ul. Topolowa 4 lok. 6, 05-300 Mińsk Mazowieckitel. 25 756 37 87 509 347 570www.naskrajuprzychodnia.pl

pon.-piątek 9:00-20:00 sobota 10:00-17:00niedziela: nagłe przypadki

interna/chirurgia/profilaktyka/RTG/USG/badania laboratoryjne/ echo serca/stomatologia/wizyty domowe/strzyżenie/karmy

ANDREW ul. Mleczarska 13, Mińsk Maz.

tel. 509 310 601

WYPRZEDAŻ DRZWI WEWNĘTRZNYCH I ZEWNĘTRZNYCH

WYSOKIE RABATY NA DRZWI

PORTA, POL-SKONE I DRE

REKL

AM

ASTREFA INFORMACJI

8

PIERWSZE PIĘTRUSY PESY DLA KM JADĄ NA TESTY KOMUNIKAT PRASOWY

PESA Bydgoszcz SA. kończy produkcję pierwszych zestawów polskich „push-pulli” dla Kolei Mazowieckich. W najbliższych

dniach zostaną przeprowadzone jazdy techniczne z prędkością do 160 km/h środkowych wagonów piętrowych na trasach PLK.Zgodnie z umową podpisaną w kwietniu 2014 roku PESA wykona dla Kolei Mazowieckich 22 wagony piętrowe oraz 2 lokomotywy elektryczne. Koleje Mazowieckie posiadają obecnie 37 wagonów piętrowych (26 środkowych i 11 sterowniczych) oraz 11 lokomotyw TRAXX P160 DC firmy Bombardier Transportation i są wśród polskich przewoźników kolejowych pio-nierem pod względem wykorzystania możliwości, jakie daje uruchamianie po-ciągów w systemie „push-pull”. Wartość kontraktu z PESĄ to około 278 mln zł, z czego blisko 180 mln zł to dofinansowanie z Unii Europejskiej.– Jazdy techniczne wagonów środkowych, które rozpoczniemy dzisiaj mają na celu sprawdzenie parametrów pracy poszczególnych elementów układów oraz prawidłowego funkcjonowania instalacji i urządzeń, jako całości. Będzie-my obserwować zachowanie pojazdu podczas hamowania, przyśpieszania oraz jazdy przy prędkości konstrukcyjnej 160 km/h. – powiedział szef kontrak-tu pojazdów piętrowych w PESA – Maciej Walczak.Wagony od PESY to pierwsze polskie „push-pulle”. Posiadają nowoczesny de-sign, połączony z  przestronnymi wnętrzami, wygodnymi fotelami, klimaty-zacją, nowoczesnym systemem informacji pasażerskiej, a także dostępem do internetu. Dla bezpieczeństwa podróżnych zostanie w nich zainstalowany mo-nitoring. W wagonach sterowniczych znajdą się także strefy dla osób niepełno-sprawnych, z częścią gastronomiczną, toaletą oraz wejściami wyposażonymi w platformy umożliwiające wjazd osobom na wózkach inwalidzkich.– Sukcesywnie rozbudowujemy nasz park taborowy o  kolejne nowoczesne pojazdy. Obecnie trwają odbiory Impulsów z Newagu, a za chwilę będziemy odbierać pierwsze polskie „push-pulle”. Dzięki dodatkowym piętrusom oraz dwóm lokomotywom będziemy mogli polepszyć ofertę pociągów przyspieszonych. Chcemy aby dojazd do pracy z bardziej odległych miast jak Radom, Dęblin, czy Płock stawał się coraz bardziej komfortowy. – mówi Czesław Sulima, członek zarządu Kolei Mazowieckich.

Promocja na lokale usługowe i wybrane mieszkania.Mińsk Mazowiecki, ul. Tuwima

www.konstans.com.pl

Angielski dla dzieci i młodzieżyKlubik Malucha

Joga dla dzieci od 4 lat

tel: 503-81-69-10www.cool-school.biz

A-Z BHP

KOMPLEKSOWA OBSŁUGA W ZAKRESIE BHP I PPOŻ

DORADZTWO: SZJ ISO 9001

GOSPODARKA ODPADAMI

tel. 696 437 691bhp-szkolenie@wp.pl

REKLAM

ASTREFA INFORMACJI

9

CZERWIEC W LICZBACH STRAŻY MIEJSKIEJOprac. na podst. mat. prasowego Straży Miejskiej Miasta Mińsk Mazowiecki

W ubiegłym miesiącu Dyżurny Straży Miejskiej Miasta Mińsk Mazo-wiecki przyjął aż 136  zgłoszeń od mieszkańców miasta w  spra-

wach wymagających podjęcia interwencji, w  tym m.in. 20 z  nich dotyczyło zakłócenia porządku i  spokoju publicznego, 47  porządku w ruchu drogowym, 8 czystości i estetyki miasta, 2 niszczenia zieleni, 16 utrzymania zwierząt, 7 spożywania alkoholu w miejscu zabronio-nym, 7 prowadzenia handlu w miejscach zabronionych, 10 uszkodzeń infrastruktury miejskiej, 5 osób bezdomnych. W trakcie pełnienia służ-by strażnicy z własnej inicjatywy podjęli 152 interwencje, w tym m.in. 3 dotyczyły zakłócania porządku i spokoju publicznego, 111 porządku w ruchu drogowym, 6 czystości i estetyki miasta, 1 utrzymania zwie-rząt, 1 niszczenia zieleni, 6 spożywania alkoholu w miejscach zabronio-nych, 8 prowadzenia handlu w miejscach zabronionych, 1 umieszcza-nia plakatów w miejscach do tego nieprzeznaczonych, 1 bezdomności, 13 uszkodzeń infrastruktury miejskiej. Strażnicy odbyli 13 wspólnych patroli z  funkcjonariuszami mińskiej Policji, ujęli i  przekazali Policji

3 osoby podejrzane o popełnienie przestępstwa. Operatorzy miejskiego monitoringu ujawnili 10 zdarzeń wymagają-cych podjęcia działań przez służby mundurowe w tym 3-krotnie dot. osób leżących w miejscu publicznym pod wpływem alkoholu i dopuszczających się nieobyczajnego wybryku. W związku z prowadzonymi przez KPP w Mińsku Mazowiecki czynnościami wyjaśniającymi zabezpieczono i przekazano 3 materiały z nagrań monitoringu miejskiego. Ujawniono 2 nielegalne wysypiska śmieci – właściciele terenu zostali zobowiązani do uprzątnięcia (pole-cenia zostały wykonane); wykonano 44 kontrole stanu porządkowego parków, zieleńców i lasów komunalnych; 38 kontroli stanu techniczne-go i czystości wiat przystankowych. W czerwcu funkcjonariusze Straży Miejskiej reagowali 355 razy na łamanie przepisów związanych z par-kowaniem pojazdów samochodowych, w tym w strefach ograniczone-go postoju strażnicy pojawiali się 11 razy, wystawiając 224 wezwania, nałożyli 40 mandatów karnych, 132 kierowców naruszających przepi-sy w tych strefach pouczono, pozostałe sprawy są w trakcie realizacji. Wykonano 31 prewencyjnych patroli terenów placówek oświatowych, zwracając uwagę na ład, porządek i  bezpieczeństwo, a  także na młodzież opuszczającą teren szkoły w  czasie zajęć, palącą papierosy oraz spożywającą alkohol. Ponadto strażnicy 15-krotnie patrolowali rejony przejść dla pieszych w oko-licach szkół w związku z akcją Bezpieczna Droga do Szkoły.

STREFA INFORMACJI

10

NIE PRZEGAP! 23 LIPCA – CZWARTEKgodz. 10 i 14 MBP w Mińsku zaprasza na Filmowy czwartek (dwa seanse). Wstęp wolny.

24 LIPCA – PIĄTEKgodz. 21 MDK w Mińsku zaprasza na wa-kacyjne spotkania z  Louisem de Funes, projekcję filmu „Koko”. Wstęp wolny.

25 LIPCA – SOBOTAgodz. 20 MDK w Mińsku zaprasza na wie-czorek taneczny pod hasłem „Przeżyj to sam”.

26 LIPCA – NIEDZIELAgodz. 8 zbiórką przed GOK w Stanisławo-wie rozpocznie się spływ kajakowy. Koszt 45zł/osoby.

godz. 16 MDK w  Mińsku odbędzie się spektakl dla dzieci „Opowieści Szehereza-dy”. Wstęp wolny.godz. 19 MDK w Mińsku zaprasza na letni koncert „Krissy Matthews Band”

28 LIPCA – WTOREKgodz. 11 MBP w  Mińsku odbędzie się Książkowy wtorek: Dzieci z Bullerbyn.godz. 16 MBP w  Mińsku zaprasza mło-dzież na klubowe spotkanie „A po co?”.

30 LIPCA – CZWARTEKgodz. 10 i 14 MBP w Mińsku zaprasza na Filmowy czwartek (dwa seanse). Wstęp wolny.

31 LIPCA – PIĄTEKgodz. 21 MDK w Mińsku zaprasza na wa-kacyjne spotkania z  Louisem de Funes, projekcję filmu „Przygody Rabina Jakuba”. Wstęp wolny.

4 SIERPNIA – WTOREKgodz. 11 MBP w  Mińsku odbędzie się Książkowy wtorek: Dzieci z Bullerbyn.godz. 16 MBP w  Mińsku zaprasza mło-dzież na klubowe spotkanie „A po co?”.

REKL

AM

A

Ostatnie wolne mieszkania!

STREFA KRYMINALNA

11

W SKRÓCIEOprac. na podst. mat. KPP w Mińsku Maz.

� Mińscy kryminalni zatrzymali 22-let-niego Macieja M. z Mińska Maz., u które-go w miejscu zamieszkania zabezpieczo-no 30  gramów amfetaminy. Do swoich działań policjanci zaangażowali funkcjo-nariusza z Izby Celnej w Warszawie, który ze specjalnie przeszkolonym psem do-prowadził policjantów do miejsca ukry-cia narkotyków. Podejrzany Maciej  M. usłyszał już zarzut karny posiadania środ-ków odurzających i dobrowolnie poddał się karze.

� Policjanci z  ogniwa patrolowo inter-wencyjnego mińskiej komendy zatrzy-mali 19-letniego mieszkańca Mińska Ma-zowieckiego, podejrzanego o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Po-dejrzany miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Oprócz tego, że jechał „na podwójnym gazie” to jeszcze znieważył policjantów i  naruszył ich nietykalność. 19-latek po tym jak usłyszał zarzuty kar-ne, przyznał się i dobrowolnie poddał się karze.

� Nieznani Policji na chwilę obecną złodzieje pojawili się na ulicy Sosnkow-skiego w  Mińsku Mazowieckim, gdzie zdemontowali i ukradli dwie sztuki tablic rejestracyjnych z zaparkowanej tam hon-dy. Policjanci apelują do mieszkańców, aby przekazywać wszelkie informacje na temat podejrzanych osób pojawiających się w  rejonach parkingów. Liczymy na wszelkie zgłoszenia, w przypadku zauwa-żenia sytuacji, w  której nieznana osoba demontuje tablice.

� W ręce policjantów z mińskiej drogów-ki wpadł 47-letni kierowca z Łotwy, który próbował odjechać tir-em z parkingu dla ciężarówek w mińskiej gminie, mając po-nad 1,5 promila alkoholu w  organizmie. Mężczyzna zanim wsiadł do auta, poszedł do recepcji z dokumentami przewozowy-mi, będąc przekonanym, że jest to termi-nal na granicy. To nie był jednak terminal, a zamiast odprawy, czekał na niego pobyt w policyjnym areszcie. 47-latkowi przed-stawiono już zarzut kierowania ciężarów-ką w stanie nietrzeźwości.

� W wyniku pracy operacyjnej policjan-tów z zespołu kryminalnego i dzielnico-wych Komisariatu Policji w  Halinowie, ustalono i namierzono posesję w Otwoc-ku, na której odnaleziono i zabezpieczo-no 26 kompletnych kół, skradzionych w  Józefinie w  gminie Halinów. Podej-rzany w tej sprawie 40-letni mieszkaniec Otwocka usłyszał już zarzuty popełnienia kradzieży. Grozi mu kara do 5 lat pozba-wienia wolności.

„SZWEDKI” ZNOWU OKRADAJĄ STARSZYCH LUDZIOprac. na podst. mat. KPP w Mińsku Maz.

W Mińsku Mazowieckim ponownie pojawili się złodzieje podający się za cudzo-ziemców, którzy pod pozorem pozostawienia przesyłki dla sąsiadów, oszuku-

ją starszych ludzi i kradną im pieniądze. Policjanci ostrzegają nie tylko staruszków, ale też wszystkich mieszkańców, aby w przypadku, kiedy znajdą się w podobnej sytuacji bądź zostaną zaczepieni przez opisywane w materiale osoby, natychmiast skontaktowali się z policjantami. Podczas ostatnio odnotowanej kradzieży, podej-rzanymi były dwie kobiety w wieku około 50-55 lat.W maju tego roku w Mińsku Mazowieckim starsza kobieta straciła biżuterię, po tym jak wpuściła do swojego mieszkania mężczyznę i kobietę, podających się za oby-wateli Szwecji, którzy chcieli zostawić paczkę z lekarstwami dla sąsiadów. Była to wymyślona historia, stworzona po to, aby wzbudzić zaufanie staruszki i dostać się do mieszkania. Efektem tej wizyty była finansowa strata starszej kobiety.9  lipca na terenie Mińska Maz. pojawiły się dwie kobiety w wieku około 50-55 lat. Jedna niskiego wzrostu o  krótkich blond włosach, ubrana w  jasne spodnie za ko-lana i jasną bluzkę, druga tęgiej budowy ciała, o długich blond włosach, ubrana we wzorzystą brązową sukienkę. Opisywane kobiety dostały się do mieszkania starszego małżeństwa pod pretekstem przekazania wiadomości dla sąsiadów. Jedna z kobiet przedstawiła się jako właścicielka własnej firmy galanteryjnej, natomiast druga zo-stała przedstawiono jako obywatelka Szwecji. Podczas rozmowy w mieszkaniu jedna z kobiet opowiedziała historię o wymianie waluty i o tym że dostała w ramach wy-miany tylko 20 złotych, mówiąc przy tym, że nie wie jak wyglądają polskie banknoty. Następnie poprosiła starszą kobietę o pokazanie jej banknotu 100-złotowego. Pod-czas wizyty kobiety pokazywały i rozwijały obrusy, które chciały sprezentować star-szej kobiecie. W końcu wyszły z mieszkania mówiąc, że zaraz wrócą z paczką dla sąsia-dów. Nie wróciły jednak, a ich wizyta kosztowała starszą kobietę utratę oszczędności.Podstawową zasadą jest ograniczone zaufanie. Pamiętajmy – jeżeli kogoś nie znamy to nie zapraszamy do mieszkania. Błędem jest też pokazywanie jakichkolwiek bank-notów, w  ten właśnie sposób starsi ludzie zdradzają miejsca, w  których ukrywają oszczędności. Opisany trick z obrusem to odwrócenie uwagi. W tym czasie, analizując podany przykład, druga z kobiet prawdopodobnie dostała się do pokoju, z którego starsza kobieta przyniosła banknot i tam wyjęła ze skrytki wszystkie oszczędności.Policjanci proszą o bezzwłoczny kontakt wszystkie osoby, które zauważą opisywane kobiety, bądź też znajdą się w sytuacji kiedy będą nagabywani przez obce kobiety oraz gdy będą świadkami takich sytuacji.Można dzwonić bezpośrednio pod nr 25 759 72 00 lub na 997 i 112 lub napisać email na adres: policjaminskmazowiecki@vp.pl

KTO ROZPOZNAJE MĘŻCZYZNĘ WIDOCZNEGO NA ZDJĘCIUPolicjanci z  wydziału dochodzeniowo-śledczego prowadzą sprawę dotyczącą kradzieży torebki z zawartością dokumentów, pieniędzy i kart bankomatowych, która miała miejsce w Mińsku Mazo-wieckim przy ulicy Kościuszki. Biletomat na mińskiej stacji kolejowej, w którym użyto skradzionej karty, zarejestrował wizerunek mężczyzny, który może mieć związek z  opisywaną sprawą. Poli-cjanci apelują do wszystkich osób, które rozpoznają widocznego na zdjęciach mężczyznę, o kontakt z  prowadzącym dochodzenie aspirantem Arturem Witowskim tel. 25 759 72 19. Można również dzwonić do oficera dyżurnego na numer 25  759  72  00 lub na numery alarmowe 112 i 997.Można też napisać email na ad-res: policjaminskmazowiecki@vp.plMężczyzna widoczny na nagraniu jest w wieku około 30-40 lat, szczu-płej budowy ciała, ubrany w  cha-rakterystyczną koszulę w  kratę, wąskie spodnie koloru szarego i czarne buty sportowe lub trampki z widoczną białą podeszwą.

CHOMIK W KOŁOWROTKUTekst: Anna Kowalczyk

Żyjemy w pośpiechu, z terminarzem napiętym do granic moż-liwości, stale spoglądając na zegarek, aby się nie spóźnić.

Pytanie: po co? W  codziennym maratonie tak łatwo przeoczyć coś, co jest tuż obok, co minie bezpowrotnie, do czego nie uda się wrócić. A może warto nieraz zatrzymać się, znaleźć czas dla siebie. Nie jest sztuką pracować do utraty tchu, wielką sztuką jest umieć żyć tak, by nie żałować, że straciliśmy dany nam czas.

Wg Słownika Języka Polskiego PWN: czas – nieprzerwany ciąg chwil; okres, pora, gdy coś jest wykonywane lub coś się dzie-je; chwila, moment; stosowna, właściwa pora na coś.

CORAZ WIĘCEJ, CORAZ SZYBCIEJ …Katarzyna Ferszt-Piłat, socjolog, wykładowca WSNS: Na co dzień raczej nie zastanawiamy się nad tym, że brakuje nam czasu i dlacze-go. A potem dziwimy się, że wszystko mamy, ale nie jesteśmy szczęśliwi. Z pewnością jest wiele przyczyn tzw. „braku cza-su” we współczesnych społeczeństwach i  odpowiedzi może być wiele. Ja pozwoliłam sobie przywołać KONSUMPCJĘ jako „sprawczynię” i „złodziejkę” naszego czasu. Nie bez przyczyny jedno z określeń charakteryzujących współczesność, to spo-łeczeństwo konsumpcyjne. „Kultura pośpiechu” oraz „tyrania chwili” to określenia przywoływane obecnie przez badaczy kultury, jako specyficzne kategorie codziennych podstaw życia społecznego. Łacińska maksyma: „Festina lente” (śpiesz się powoli, nie działaj pochopnie) we współczesnych społe-czeństwach straciła zupełnie na znaczeniu. Obecne oczeki-wania społeczne znamionuje myślenie zdominowane per-manentnym przyśpieszeniem – mamy się śpieszyć, szybko żyć, pracować, a  nawet odpoczywać w  pośpiechu. W  jakim celu ten pośpiech? W  bardzo prozaicznym, aby konsumo-wać – jak najwięcej, jak najczęściej, aby zdążyć po ostatnią ofertę, aby nie spóźnić się na wyprzedaż, aby otrzymać aku-rat ostatni egzemplarz produktu (powielony w  tysiącach), aby być pierwszym w  kolejce, aby posiadać, zakupić to, co właśnie modne oraz pożądane przez innych, aby osiągać sta-tus społeczny i miejsce w hierarchii, aby się pokazać („klasa próżniacza” T. Veblen), aby określić swój styl życia, a w końcu

poczuć się bezpiecznie i wyjątkowo. Dlatego, we współcze-snych społeczeństwach wzrasta znaczenie konsumpcji, staje się ona jedną z wartości. Natomiast zakupy czynnością bez-względnie konieczną (wręcz nałogową) oraz przyjemną for-mą spędzania czasu wolnego. Czy w świecie tak wielu ofert, tak wielu wyborów możemy mówić jeszcze o  świadomym wyborze o ustalaniu własnego porządku? Czy „tyrania chwili” pozwala na głębszą refleksję, namysł, kontemplację chwili, poszukiwanie własnej autonomii, na niezależność, wolność oraz kreatywność, oryginalność, indywidualizm wbrew kon-sumpcyjnemu konformizmowi?

CZAS TO PIENIĄDZ?Nie mamy czasu na spotkanie towarzyskie, które nic nie wno-si, nic nie daje. Znajdujemy czas na wszystko inne, co wiąże się z  oczekiwaną korzyścią dla nas. Bo po co „zmarnować czas” na „głupoty”. Pojęcie „głupoty” i „zmarnowanego czasu” pojmowane jest różnie w  zależności od hierarchii wartości, jakie stawiamy. Izabela Rek, psycholog: Pojęcie czasu jest kwestią indywidual-ną. Dla każdego czas płynie inaczej. To, jak pojmujemy czas, zależne jest osobistych doświadczeń – wartości, jakie nam wpojono, zasad panujących w  naszym otoczeniu, roli jaką przyjęliśmy w życiu oraz od dobrych i niefortunnych przeżyć. Nastawienie do „czasu” zmienia się z wiekiem, z doświadcze-niami. Warto także zauważyć, że doświadczanie czasu zależy w ogromnej mierze od kultury, w której wzrastamy. Istnieją dwa odmienne kulturowo sposoby organizacji czasu. Jeden z  nich to linearne spostrzeganie czasu, typowe dla kultury anglo-europejskiej, w  którym istnieje przeszłość, teraźniej-szość i przyszłość. Odmienne jest natomiast rozumienie cza-su w  krajach Wschodu. Tu istnieje tylko „teraz”. Ludzie żyją chwilą obecną. Każdy z nas ma swoją indywidualną rzeczy-wistość, a więc obiektywny czas nie istnieje. Czas jest kwestią wyznawanych wartości. Dziś ludzie skarżą się na brak czasu, bo utożsamiają go z  pieniędzmi. Mówimy przecież „czas to pieniądz”. Postrzegamy czas jako coś materialnego i  upływ czasu rozumiemy jako ekonomiczną stratę. Zmieniły się na-sze wartości. Mniej uwagi poświęcamy byciu w relacji z dru-gim człowiekiem, zauważaniu piękna wokół nas, a to miejsce coraz dobitniej i  bezpardonowo zajmuje praca zawodowa, tzw. kariera, a więc pogoń za pieniądzem.

STREFA WOKÓŁ NAS

12

13

QUO VADIS?Dziś już niemal wszyscy nie mają czasu: bo praca, nauka, szkoła, zakupy. I  nie ma znaczenia, że „czas szybciej płynie po 50-tce”. Z pewnością wolniej dla ludzi obłożnie chorych, zdanych na opiekę innych, unieruchomionych fizycznie, jed-nak nie umysłowo. Często właśnie w chwilach „ubezwłasno-wolnienia”, dopiero zastanawiamy się nad sensem ciągłego pośpiechu postrzeganego dopiero wtedy, jako stracony czas. – Przychodzi do mnie mnóstwo ludzi, którym wtłoczono do głowy, że muszą mieć coraz więcej i  więcej. Zamiast więc przeznaczyć czas na bycie z samym sobą i bliskimi, oni gnają do kolejnej pracy. W  rezultacie zaczynają chorować – stany depresyjne, zaburzenia lękowe, itp. Coraz częściej ulegamy presji. Zachowujemy się jak mysz w kołowrotku. Narzucono nam zasadę – kupuj, zarabiaj, wydawaj, a my bezrefleksyjnie się jej poddajemy. Wyznawanie takich wartości prowadzi nas do samounicestwienia – mówi Izabela Rek, psycholog. – Nie mamy czasu, bo nie jesteśmy uważni. Często rozmawiając z  kimś, jesteśmy z  nim tylko fizycznie, myślami gnamy już gdzieś dalej. Nie doceniamy tego, co już mamy i nie zauwa-żamy tego, co dzieje się „teraz”. Coraz częściej jednak ludzie zaczynają się budzić. Zadają sobie pytania o własne wartości, uczą się bycia uważnymi i mądrze wykorzystują dany im czas.

Niepotrzebnie ulegamy perfekcjonizmowi. Chcemy być we wszystkim najlepsi – pięknie wyglądać, mieć idealną sylwet-kę, doskonale posprzątać mieszkanie, rewelacyjnie przygo-tować się do pracy, a dzieci do szkoły. Nie jesteśmy w stanie temu wszystkiemu sprostać.Dobrze jest zacząć zadawać sobie pytania: po co mi to? Czy to mi służy? Czy będę szczęśliwsza, jeśli to zrobię? Czy to przy-niesie mi radość? Czy muszę mieć nową sukienkę? Czy moje mieszkanie musi być tak perfekcyjnie wysprzątane? Czy wyj-ście na spacer z przyjacielem nie jest ważniejsze? Czyjej pre-sji ulegam? Czy to działanie mnie wzbogaca? Jeśli każdego dnia zadamy sobie choćby parę ważnych pytań, to na pew-no zaczniemy dostrzegać inne wartości niż tylko pieniądze. A wtedy znajdziemy czas dla siebie i swoich najbliższych. Na-uczymy się być „tu i teraz” i docenimy każdy moment swojego życia.

I PO CO NAM TO BYŁO?To, jak przeżyjemy każdy dzień naszego życia zależy od nas samych. Czy wyko-rzystamy dane nam szanse, a  nie tylko pieniądze? Czy będziemy szczęśliwi ku-pując kolejną parę butów, tylko po to by mieć? Czy lepiej pogadać, wymienić poglądy i – co najważniejsze – posłuchać innych, bliskich osób? To, czy znajdziemy wolny czas dla samych siebie zależy nie tyl-ko od dobrej organizacji dnia. Wartością bezcenną jest spotka-nie z drugim człowiekiem, umiejętność wysłuchania. To jedna z „promocji”, która może nigdy nie powtórzy się. A ważne jest to, co zostaje w  nas: wspomnienia oraz poczucie dobrze wy-korzystanej każdej chwili. Wszelkie dobra materialne sprawiają radość, ale są rzeczami nabytymi, które w każdej chwili można utracić. Wspomnień i uczuć z pewnością nie zabierze nam nikt.

STREFA WOKÓŁ NASREKLA

MA

Mazowiecka Korporacja Leasingowa Sp. z o.o.

ul. Konstytucji 3 Maja 2A lok. 13tel./fax 25 758 42 82 e-mail: biuro@mkf.com.plwww.mkf.com.pl

Rekomendacja: „Mogłem liczyć na leasing instrumentów, kiedy nikt nie oferował takiej możliwości. MKL to elastyczny i rzetelny partner dla małych firm.” Wojciech Kożuchowski - Yamaha Szkoła Muzyczna w MMz

LEASING DLA MAŁYCH LOKALNYCH FIRM

STREFA WOKÓŁ NAS

14

OBLICZA ZDRADYTekst: Izabella Walewska-Ogrodnik

„Zdrada to cios, którego nie oczekujesz”Paulo Coelho „Alchemik”

ZDRADA – słowo o mocnym i wyraźnym brzmieniu, ze złowiesz-czym wydźwiękiem, i choć jest znane i ogólnie używane, to

trudno je zdefiniować, bo posiada wiele znaczeń i odnosi się do różnych sfer życia (zdrada stanu, odstąpienie od zasad, ujaw-nienie tajemnicy). Jedną z nich jest zdrada małżeńska lub part-nerska, rozumiana jako niedochowanie wierności w związku. To właśnie ona jest przyczyną rozpadu ludzkich więzi i  dramatów partnerskich. Jedno jej dotknięcie potrafi zburzyć świat budo-wany przez długie lata. Trzy różne historie kobiet, które stanęły w obliczu zdrady życiowego partnera – Ani, Ewy i Moniki. Ich losy potoczyły się zupełnie inaczej, ale wszystkie miały wspólny po-czątek – „...ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską...”

Ania (lat 43, matka 2 dzieci, 18 lat stażu małżeńskiego, od 3 lat rozwódka) Pamiętasz jeszcze początki Waszego związku, te chwile pełne euforii, „motyli w  brzuchu”, drżących dłoni i  wszystkich po-dobnych oznak zauroczenia?Ania – Pamiętam! I to dość wyraźnie! Często opowiadam dzie-ciom o  tych początkach i  najlepszych latach w  małżeństwie, bo nie chcę, aby myślały, że zawsze w związkach są problemy, które kończą się rozwodem i całą gehenną temu towarzyszącą!To które z tych 18 lat małżeństwa były dla Ciebie najważniejsze? A. – Pierwsze i ostatnie lata związku, bo zmieniły moje życie! Te pierwsze budowały cudowną przyszłość, a  ostatnie wy-wróciły życie do góry nogami!!! Pawła (mojego ex) poznałam będąc nastolatką z  problemami rodzinnymi, której właśnie zmarła matka pozostawiając ogromną pustkę. Zapełniła ją perspektywa wspólnego życia z  człowiekiem, który stał się moim przyjacielem, powiernikiem, partnerem, następnie mężem i ojcem moich dzieci! Wychodząc za mąż, byłam zako-chana po uszy i święcie przekonana, że mam zagwarantowa-ną spokojną starość u boku swej połów-ki, a  gdy na świat przyszły dzieci, życie stało się sielanką!!! Miałam wszystko o czym marzy każda kobieta: kochające-go, opiekuńczego męża, dwójkę wspa-niałych zdrowych dzieciaków, piękny dom, który sama przez lata urządzałam, własny sklep, samochód i  zabezpiecze-nie finansowe – modelowy wzorzec ro-dziny idealnej. Tak przynajmniej wtedy myślałam.Kiedy „bajkowe” życie zaczęło zmieniać się w koszmar? A. – Kilka lat temu postanowiłam się do-kształcić zawodowo. Z  pełną aprobatą męża i  wsparciem odpowiedniej opie-kunki do dzieci znalazłam sobie szkołę w Warszawie. Kilka dni w miesiącu spę-dzałam w  stolicy bez dzieci i  męża, po

czym stęskniona wracałam do domu, gdzie wszyscy witali mnie z otwartymi ramionami. Po paru tygodniach już tylko dzieci stały w drzwiach, a mąż był ciągle zajęty, zapracowany, bardzo zmęczony i w kiepskim humorze. Na moje pytania do-tyczące zaistniałej sytuacji, słyszałam ciągle, że to praca, że sy-tuacja finansowa znacznie się nam pogorszyła i ogólnie sporo problemów na głowie jest przyczyną jego zmiany zachowa-nia. Martwiłam się bardzo, a szukając rozwiązań i oszczędno-ści, przerwałam szkołę, ograniczyłam wydatki do minimum, sprzedałam samochód i zrezygnowałam z własnych „małych” przyjemności, lecz nic to nie dało!!! Było co raz gorzej!W ciągu paru tygodni moja oaza spokoju zamieniła się w hor-ror! Najpierw małe spięcia, potem kłótnie, awantury, jakich nigdy nie znałam, a na koniec ciągłe wyrzuty pod moim ad-resem, wytykanie błędów, czepianie się najmniejszych szcze-gółów i trzaskanie drzwiami w odpowiedzi na moje pytania. Wszystko wokół zmieniło się tak szybko i tak drastycznie, a ja wciąż nie wiedziałam o co w tym wszystkim chodzi. Mój „były” unikał mnie, dzieci i wszelkich możliwości dialogu, w domu bywał rzadko i najczęściej pod naszą nieobecność. Nie radząc sobie z tak wielką ilością zmian i znaków zapytania, wpadłam w depresję. Były leki, terapeuci, psychiatra i psycholog dzie-cięcy, bo niestety dzieci też ciężko to zniosły. Gdy myślałam, że dotarłam do kresu wytrzymałości psychicznej i że więcej łez już nie jestem wstanie wylać, okazało się, że najgorsze do-piero przede mną.Nie miałaś żadnych podejrzeń skąd ta nagła zmiana w zacho-waniu męża? Musiałaś snuć własne domysły i szukać jakichkol-wiek wyjaśnień.A. – Szukałam, ale na każde z  nich Paweł mocno reagował i zawsze wszystkiemu zaprzeczał. Gdy zapytałam go o inną ko-bietę, zrobił mi scenę, twierdząc, że to ja muszę mieć kogoś na boku, skoro pytam o takie bzdury! Jak płakałam, twierdził, że to moja histeria wzbudza w nim złość, a gdy mówiłam o potrze-bach dzieci, zarzucał mi szantaż psychologiczny. Każde wypo-wiedziane przeze mnie zdanie zawsze obracało się przeciwko mnie, pokazując jaką jestem egoistką, gdy on ma tyle proble-mów i sam musi z nimi walczyć, oczywiście dla mnie i dzieci.Ale wreszcie poznałaś prawdę? Była inna kobieta? A. – Zupełnie przypadkiem odkryłam zdradę męża i po dłu-

gim zaprzeczaniu w końcu się przyznał. Byłam wściekła i zrozpaczona, nie umia-łam się opanować i ciągle płakałam, ale gdzieś w  głębi miałam nadzieję, że to kiedyś minie i  wszystko wróci do po-przedniego stanu.Jednak podjęłaś decyzję o rozwodzie? A. – Zostałam postawiona przed faktem dokonanym. Romans z  dwa razy młod-szą panienką, zaowocował ciążą i  defi-nitywnym rozpadem naszego związku. Okazało się, że mąż zdradzał mnie już dużo wcześniej, nasze oszczędności ulo-kował w budowie nowego domu, a mną manipulował przez długie miesiące. Mi-łość mojego życia i  mężczyzna moich marzeń wymienił mnie i dzieci na now-szy model rodziny. Ma teraz młodą żonę, małą córeczkę i nowy dom.

STREFA WOKÓŁ NAS

15

Skąd wzięłaś siłę i energię, aby znów stanąć na nogi i zacząć życie od nowa? A. – Moją najsilniejszą motywacją stały się dzieci. Teraz miesz-kamy w bloku w innej części miasta i pomału sprzątamy bała-gan po „życiowym huraganie”.Gdy patrzysz wstecz, potrafisz znaleźć przyczyny zdrady męża? A. – Do dziś nie wiem dlaczego potrzebował innej kobiety. Jego romans zaczął się długo przed moimi wyjazdami do szkoły, problemy finansowe wynikały z  tajnych inwestycji w nowe życie Pawła i całe zamieszanie w domu to już skut-ki, a  nie przyczyny! Wszystkie symptomy, jakie zauważyłam (oczywiście po czasie) dotyczyły ukrywania faktów i kłamstw o tym, co trwało. Nie dostałam ostrzeżenia, że coś jest nie tak, i że 20 lat wspólnego życia, trafi na szrot!

***Ewa (lat 39, matka 2 synów, 20 lat stażu małżeńskiego, od 10 lat w „papierowym” związku) Jak wygląda twoje życie małżeńskie?Ewa: Już od ponad 10 lat jesteśmy małżeństwem tylko na pa-pierze. Żyjemy pod jednym dachem, mamy wspólne dzieci, dzielimy opłaty i obowiązki, ale każde z nas chodzi własnymi ścieżkami.Przecież ludzie nie łączą się świadomie w pary, aby żyć osobno? E. – Nie zawsze tak było. Trudno w to uwierzyć, ale przez pierw-szych 10 lat wspólnego życia byliśmy dobrym małżeństwem. Kochaliśmy się, szanowaliśmy, mieliśmy marzenia i cele, razem wychowywaliśmy dzieci, planując przyszłość. Sytuacja zmieni-ła się, gdy po wychowawczym wróciłam do pracy. Miałam wie-le zaległości i ambicje zawodowe, co pochłaniało dużo czasu. Dom, dzieci, praca, szkoła – wiele obowiązków i  coraz mniej rodzinnych wieczorów. Z roku na rok było coraz gorzej, doszły weekendowe szkolenia, firmowe imprezy integracyjne (bez udziału współmałżonków) i wielu nowych znajomych z pracy. Na początku mąż mnie bardzo wspierał i do wszystkiego za-chęcał, bo praca i szkoła były jego pomysłami, ale po pewnym czasie pojawiły się pretensje, sprzeciwy i  spięcia. Atmosfera w domu przestała być miła, a my mijaliśmy się przed i po pracy. Bardzo kochałam męża i rodzina była dla mnie najważniejsza, dlatego podjęłam decyzję o przerwaniu szkoły i zmianie miej-sca pracy. Gdy wróciłam wcześniej do domu, aby mu o tym po-wiedzieć, zastałam go w łóżku ze wspólną znajomą.Jaka była twoja reakcja? E. – Całe moje życie runęło w  gruzach i  w  jednej chwili wszystko straciło sens! Bezmyślny przypadkowy sex, prze-kreślił wszystko, co było dla mnie najważniejsze w związku – wierność i zaufanie. Nie potrafię opisać tego bólu, żalu, złości, bezradności i wylanego morza łez przez coś, na co nie zasłu-żyłam. Z czasem emocje osłabły, zabrakło łez i sił, a nasze re-lacje ograniczyliśmy do potrzebnego minimum. Gdy wyszła na jaw kolejna zdrada męża, nie miałam już żadnych złudzeń.Czy w takiej sytuacji separacja lub rozwód nie byłyby lepszym rozwiązaniem? E. – Braliśmy to pod uwagę, ale zawsze coś było ważniejsze. Przekładaliśmy wizyty u adwokata z powodów finansowych, nie mogliśmy znaleźć odpowiedniego drugiego mieszkania... Poza tym rodzina i większość znajomych nie wiedzieli o na-szych problemach. Mąż się nie chwalił, a  ja się wstydziłam.

Mijały tygodnie, miesiące potem lata... Dzieci rosły, a  każdy z nas wrócił do starych obowiązków. Nie było kłótni, ani dal-szych pytań, skończyły się wyrzuty i  wypominania, a  ja za-mknęłam się w sobie bez zbytecznych oczekiwań i nadziei na cud. Każdy z nas znalazł własny sposób na życie, blisko siebie, ale bez udziału tego, drugiego.

***Monika (lat 42, matka 2 dzieci, 17 lat stażu małżeńskiego, od 5 lat w związku po zdradzie)Twoje małżeństwo również przeszło ogromny kryzys?Monika – Kilka lat temu moim życiem zatrzęsła zdrada męża i znalazłam się w gronie zdradzonych kobiet, które nie umiały sobie z tym poradzić. Co gorsze, musiałam się zmierzyć z ro-mansem, a nie z jednorazowym skokiem w bok.Ma znaczenie czy to był romans, czy jednorazowy wybryk? Przecież zdrada to zdrada? M. – Pierwsza reakcja wszystkich zdradzonych osób jest bardzo podobna, ale gdy pokonasz etap najsilniejszych emocji związa-nych z fizyczną niewiernością partnera, stajesz przed kolejnym dylematem – co i jak mocno ich łączyło. W praktyce oznacza to, że gdy inne kobiety słyszą od swoich niewiernych mężów: to był jedyny raz i nic nie znaczył lub byłem głupi i chciałem spró-bować, albo to był tylko sex po alkoholu – ja usłyszałam trzy słowa: kocham was obydwie! A potem było jeszcze gorzej. Mój mąż przez wiele miesięcy nie umiał się określić co jest dla niego najważniejsze. Kochał dzieci i życie, jakie wiedliśmy, ale myśla-mi był z  nią (częstsze wyjazdy służbowe, podwójne karty do telefonu, sms-y usuwane na bieżąco i wiele innych typowych oznak dla bujnego życia poza domem).To jaki sens ma ratowanie małżeństwa, w którym jedna stro-na kłamie i kombinuje, a druga zostaje obarczona problema-mi i sama się w nich mota? M. – Nie ma żadnego sensu, dlatego zapadła decyzja o roz-wodzie.Dlaczego zmieniłaś zdanie? M. – Wtedy zdania nie zmieniłam! Trafiliśmy do adwokata, który stwierdził, że nie jesteśmy gotowi na rozwód i  wysłał nas najpierw do psychologa.Na jakiej podstawie adwokat może stwierdzić, czy ktoś jest gotowy do rozwodu?M. – Ja także byłam zaskoczona! Myślę, że wieloletnia prak-tyka w „branży rozwodowej” i  zdobyte doświadczenie dają adwokatowi pełne prawo do stwierdzeń tego typu. Mąż nie chciał rozwodu, bo, jak twierdził, wciąż kochał dzieci i  mnie (w tej kolejności), a ja byłam zalanym łzami kłębkiem nerwów – to była mądra decyzja, potrzebowałam pomocy psychologa.

STREFA WOKÓŁ NAS

16

Czy wizyta u psychologa może rozwiązać problemy małżeń-skie? Na czym polega pomoc w takich przypadkach jak twój? M. – W każdym zawodzie są fachowcy i partacze. Nasz pierw-szy kontakt był niestety z  partaczem! W  Internecie znaleźli-śmy psychologa w Warszawie, który miał być specjalistą w te-rapii małżeńskiej. To była totalna porażka! Młoda dziewczyna w końcowym stadium ciąży kazała nam patrzeć w oczy, wy-mawiać swoje imiona nawzajem i  opowiadać dlaczego za-kochaliśmy się w sobie! Wyszliśmy obydwoje bardzo rozcza-rowani. Wizyta u psychologa w Mińsku, do którego umówił nas adwokat, wyglądała zupełnie inaczej, i choć byłam scep-tycznie nastawiona, to znalazłam się pod opieką fachowca. Wreszcie mogłam powiedzieć o wszystkim, co we mnie tkwiło i wyrzucić z siebie te najgorsze emocje. Po kilku spotkaniach wiele kwestii stało się dla mnie bardziej zrozumiałych, na część pytań znalazłam odpowiedzi i pomału uczyłam się pa-trzeć na problemy z innego punktu widzenia. Padła sugestia, że jednak mamy szansę na przetrwanie, że wciąż się kochamy i  wiele nas łączy, dlatego powinniśmy spróbować uratować małżeństwo i rodzinę. I tu rozpoczęliśmy następny etap cięż-kiej pracy w odbudowie związku: kolejne wizyty w gabinecie (indywidualne i wspólne), odkrywanie własnych wad i zalet, ustalanie priorytetów, grzebanie przeszłości. Wiele wzlotów i upadków, napady furii i potrzeby bliskości, obwinianie i wy-rzuty, dziesiątki przeciwstawnych uczuć, zachowań i  emocji Dopiero w  takich momentach człowiek odkrywa, co w  nim drzemie, do czego jest zdolny i ile jest w stanie udźwignąć!Czy udało się zażegnać kryzys? Wyszliście wreszcie na prostą? M. – Kryzys pokonałam, ale czy uratowałam małżeństwo, nie mam pewności. Zrozumiałam, że to, co było, już nigdy nie wróci, nic nie będzie takie samo, a my jesteśmy innymi ludź-mi. Takie doświadczenia życiowe zmieniają człowieka i zawsze pozostawiają ślady. Miałam wspaniałego, czułego i troskliwe-go męża, który bardzo mnie skrzywdził i  zniszczył MÓJ IDE-ALNY świat. Byłam tak mocno zraniona, że gdzieś po drodze zapomniałam o jego uczuciach, chciałam ratować związek na bazie własnych potrzeb i rekompensacie doznanych krzywd. Z  pewnością w  jakimś stopniu miałam do tego podstawy, ale podejmując się odbudowy więzi pominęłam fakt, że do tego potrzeba dwojga. Dopiero nie dawno odkryłam, że moje oczekiwania były wygórowane i  przerastały ludzkie możli-wości. Milion razy wykrzyczałam mężowi jego winy, wylałam przy tym litry łez. Ciągłe napady złości, gniewu, żalu i płaczu – nieświadomie odebrałam mu poczucie bezpieczeństwa i sta-bilizacji, a zagwarantowałam niepewność i stan zawieszenia, a to nie są odpowiednie warunki dla partnerskiego związku. Ludzie popełniają błędy i  mają do tego prawo, ale muszą wyciągać z  nich wnioski, aby ich nie powtarzać. Bardzo ko-cham swojego męża, lecz przed nami jeszcze wiele pracy. Są

problemy, na które należy spojrzeć z perspektywy czasu i oce-nić je jeszcze raz. Czasami na obiektywne wnioski potrzeba wielu lat, a czasami do tych wniosków nie dochodzimy nigdy. Jestem optymistką i wierzę, że mimo wszystko, nam się uda!

CO DZIŚ WIEMY O ZDRADZIE• Zdradzamy wszyscy. Kobiety, mężczyźni, dojrzali i  młodzi,

bez względu na partnerski staż i doświadczenie. • Większość zdradzających to mężczyźni, ale kobiety szybko

nadrabiają straty. • Powody zdrady w związkach są bardzo indywidualne i nie za-

wsze równoznaczne z problemami. Ile zdrad, tyle powodów. • Reakcje na zdradę partnera bywają różne: od drastycznego

załamania nerwowego, depresji i prób samobójczych do prze-milczenia problemu lub obarczenia winą kochanka/kochanki.

• Bez względu na płeć zdrada zawsze jest bolesna i zostawia ślad.

• Skutki zdrady są nieprzewidywalne, często jest to rozpad związku lub rozwód.

• W wielu przypadkach warto, a nawet należy zasięgnąć rady psychologa lub terapeuty.

• Ważnych decyzji nie należy podejmować pod wpływem emocji. • Dzieci powinny być poza problemami rodziców i w nich nie

uczestniczyć. • Przyznanie się do zdrady powinno być uzasadnione. Wyrzu-

ty sumienia nie zawsze mogą być wystarczającym argumen-tem do tego, aby zranić i obarczyć problemami partnera.

• Zanim pozwolimy zdradzie wtargnąć do naszego związku, warto przeanalizować konsekwencje.

• Zdrady można uniknąć. Należy dbać o związek i rozmawiać z partnerem, mówiąc jasno i wyraźnie o potrzebach, oczeki-waniach i wątpliwościach.

• Szanujmy prywatność swoją i partnera. Nadmierna kontrola, szpiegostwo i  internetowe gadżety w domu nie wróżą nic dobrego.

ZDRADA W STATYSTYKACHWedług badań przeprowadzonych przez amerykańskich na-ukowców:• 76% wynosi prawdopodobieństwo popełnienia zdrady

przez któregoś z partnerów. • 30-50% zdradzających to mężczyźni.• 20-40% zdradzających to kobiety.• 10% to narodzone dzieci „pozbawione genów ojców”.• 58% to zdradzający mężczyźni, którzy są w  szczęśliwych

związkach i nic w nich nie chcą zmieniać!• Drastycznie wzrasta liczba zdradzających kobiet, a przyczy-

ny ich niewierności ulegają zmianie – dochodzą czynniki seksualne, ciekawość erotyczna i dominacja.

Według polskich badań CBOS z lipca 2011 r.:• 25% to liczba Polaków przyznających się do zdrady.• 33% stanowią mężczyźni.• 18% stanowią kobiety.• PRACA to najczęstsze miejsce zdrad (później jest grono zna-

jomych i przyjaciół).• NAJCZĘŚCIEJ ZDRADZAJĄ mieszkańcy dużych miast, wykształ-

ceni, zamożni, na wyższych stanowiskach, w wieku 25-34 lat.• 27% to zdradzeni, którzy dowiedzieli się o zdradzie partnera.• 67% to partnerzy żyjący w nieświadomości, nie wiedząc, że

są zdradzani.

REKLAM

AWARTO WIEDZIEĆ

17

CZY WIESZ ŻE…EKOLOGIA

� Butelka plastikowa rozkłada się w ziemi po 500 latach, guma do żucia po 5 latach, niedopałek papierosa po 2 latach.

� Lekko kapiący kran powoduje wyciek ok. 36 litrów wody w ciągu doby, nieszczelna spłuczka – 720 litrów.

� 1 litr oleju silnikowego wylany do rzeki lub kanalizacji jest w stanie zanieczyścić 1 milion litrów wody.

� Ładowarka pozostawiona w kontakcie po naładowaniu telefonu – nadal pobiera energię elektryczną.

� Ok. 17 drzew potrzeba na wyprodukowanie 1 tony pa-pieru.

� Z 35 butelek plastikowych PET można wyprodukować jedną bluzę z polaru.

LUDZIE � Kobiety planują samobójstwo 3 razy częściej niż męż-

czyźni. Mężczyźni popełniają je 3 razy częściej niż ko-biety.

� 80 % kobiet nosi zły rozmiar stanika. � Kobiety wypowiadają w  ciągu dnia 7000 słów, a  męż-

czyźni 2000. � Rzymski filozof i  mąż stanu Katon miał osobliwą teo-

rię na temat całowania. Twierdził, że mężowie całowali swoje żony po to, by sprawdzić czy nie piły ukradkiem wina.

� 25% ogólnej liczby ludzkich kości znajduje się w  sto-pach.

� 78% mężczyzn badanych przez „Cosmopolitan” uważa, że to kobieta powinna zaproponować współżycie sek-sualne.

� Osób leworęcznych jest w populacji ludzkiej około 11%. Jest ich więcej wśród mężczyzn (12,6%), niż wśród ko-biet (9,6%). Słynni mańkuci to: Michał Anioł, Leonardo da Vinci, Charlie Chaplin, Paul McCartney.

ZWIERZĘTA � Gdy pies widzi swojego właścicie-

la, jego mózg wydziela te same substancje co ludzki, kiedy jest zakochany.

� Psy najlepiej interpretują mimikę, gesty oraz mowę człowieka spo-śród wszystkich zwierząt.

� Kozy śpią z  otwartymi oczami. To, że drzemią można poznać po opadających miękkich uszach.

� Szczury przeżyją upadek z  15  metrów. Potrafią utrzy-mać się na wodzie przez 3 dni. Jedna para może mieć przez całe życie 15 tysięcy młodych.

� Karaluchy mogą bez głowy żyć nawet 9 dni. Umierają dopiero z głodu.

� Orzeł potrafi zabić i  unieść ze sobą zwierzę wielkości małego jelenia.

� Psy nawet na zdjęciach potrafią rozpoznać przedsta-wicieli swego gatunku od innych np. ludzi czy dzikich zwierząt.

� Koty nie mają obojczyka. Ten “brak” sprawia, że mogą wciskać się we wszystkie szczeliny, przez które może przejść ich głowa.

� Konie w stadzie nigdy nie śpią wszystkie. Zawsze przy-najmniej jeden koń czuwa i alarmuje pozostałe zwierzę-ta w razie niebezpieczeństwa.

� Pająk przędzie swą pajęczą nić z prędkością 7 metrów na godzinę. Jest ona bardzo cienka. Aby miała grubość ludz-kiego włosa, trzeba by połączyć ze sobą 100 takich nitek.

� Kwakanie kaczki nie powoduje echa i nikt nie wie dla-czego.

� Słonie są jedynymi zwierzętami, które nie potrafią skakać. � Najgłośniejsze zwierzęta na świecie to wieloryby płe-

twale błękitne. Hałas, który robią przewyższa wycia sil-nika samolotu odrzutowego.

� Łapy psa mają zapach pop corn’u. Wystarczy pową-chać…

SPRAWDŹ, CO MOŻEMY CI ZAOFEROWAĆ

WIZYTÓWKI (kolor, jedno- i dwustronne)250 szt. – 35,00 zł/netto500 szt. – 50,00 zł/netto1000 szt. – 75,00 zł/ netto(cena nie obejmuje projektu graficznego)

Pełen zakres usług reklamowych i poligraficznych Kompleksowa obsługa firm i Klientów indywidualnych Bezpłatne konsultacje i wyceny

kontakt@medizon.plsprzedaz@medizon.pl

tel. 501 460 499

reklama media wydawnictwo

REKL

AM

ASTREFA ROZRYWKI

18

KRÓTKI FELIETONIK NA POZIOMIEMój znajomy, kiedyś na jakiejś imprezie, stwierdził, iż jest tak ciasno, że zegarek nie ma gdzie chodzić. Zadam więc pytanie retoryczne: jest tak gorąco, że…. No właśnie – gorąco – burzowo, burzowo – gorąco. Czy tak ma wyglądać współczesne lato? Czy my, wymęczeni po całorocznym sezonie pracowniczym nie mamy prawa odpo-cząć? A tak naprawdę nie odpoczywamy. Szukamy cienia, co jest bardzo męczące, szukamy ochłody w odmętach morskich fal, co bywa męczące, ponieważ fale mają to do siebie, że rzucają człowiekiem w prawo i w lewo, szuka-my chłodu, spożywając napoje, które męczą szczególnie na drugi dzień. Męczymy się, uciekając przed deszczem i wichurą, wsłuchujemy się w burzę za oknem, nie mogąc spać, czyli obudzimy się niewyspani i zmęczeni. I jak tu odpocząć w takie wakacje?Przecież kiedyś było tak fajnie, kiedyś w wakacje to się odpoczywało, kiedyś było i gorąco i burzowo, ale jakoś inaczej, kiedyś tak mało rzeczy męczyło, człowiek wypoczywał bezstresowo, ciesząc się pogodą jakakolwiek by była. Nie męczyliśmy się tak, szukając ochłody, nie męczyliśmy się, słuchając burzy za oknem. Więc o co chodzi? Czy to czasy się zmieniają, czy to już koniec świata blisko, czy to w końcu przyroda nam robi na złość?Odpowiedź jest prosta i refleksyjna zarazem, po prostu… starzejemy się.Chcemy gdzieś pojechać na wa-kacje – kasy nie starcza, bo trze-ba prąd, telefon opłacić. Chcemy się wyspać – dziecko brzęczy. Szukamy cienia – nogi bolą. Chłodzimy się napojem – zgaga bierze. I tak można wyliczać bez końca. No to co my mamy robić w takie wakacje? Czy to już pora umierać? Jak żyć? Ano, mimo wszystko ŻYĆ, nie UMIERAĆ!Problemy zawsze są do rozwią-zania, kasa jakaś tam też się znajdzie. Wspierać się trzeba podczas burzy, bo zawsze to są burze w  szklance wody, razem szukać cienia, pomagać gdy słońce zachodzi. Tyle i  aż tyle, nawet na starość bądźmy po-godni i życzliwi J

STREFA SPORTU

19

SZACHIŚCI NA MISTRZOSTWACH POLSKIOprac. Krzysztof Parol MTS

20 i 21 czerwca bieżącego roku w Lublinie zostały rozegrane Indywidu-alne i Drużynowe Mistrzostwa Polski Kobiet i Mężczyzn w Szachach

Błyskawicznych. W imprezie wystartowało troje reprezentantów Mińskiego Towarzystwa Szachowego. Artur Suliborski wystąpił w Akademickiej Dru-żynie Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, która zajęła 10. miejsce. Artur na III szachownicy zajął dobre 8. miejsce zdobywając 6,5 punktu.W Indywidualnych Mistrzostwach Mężczyzn Artur Suliborski zajął 39. miej-

sce zdobywając 8 punktów na 13 możliwych, z kolei Krzysztof Parol z dorobkiem 5 punktów zajął 97. miejsce.Bardzo dobrze spisała się Pola Parol, która zdobywając 7 punków zajęła doskonałe 6. miejsce.Mińskie Towarzystwo Szachowe od lat promuje w naszym mieście grę w szachy. Chętnych do spróbowania swoich sił odsyła-my do strony klubu http://www.mtsz.org.pl/

II JESIENNE GRAND PRIX MIŃSKA MAZOWIECKIEGO W BIEGACH PRZEŁAJOWYCHOprac. na podst mat KB Dreptak

Miński Klub Biegacza „Dreptak” zaprasza na drugą odsłonę biegów pn. „II Jesien-ne Grand Prix Mińska Mazowieckiego w biegach przełajowych”, które odbę-

dzie przełomie września i października br. Będzie to cykl 4 biegów, do ukończe-nia którego wymagane będzie zaliczenie trzech z nich. Trasa biegów o długości 10.2 km (mężczyźni) i 6.5 km (kobiety) została wytyczona w  leśnym kompleksie Nadleśnictwa Mińsk, po terenach leśnictwa Stankowizna. Biuro zawodów mie-ścić będzie się w  nowoczesnym obiekcie sportowym Miejskiego Ośrodka Spor-tu i Rekreacji w Mińsku Mazowieckim, przy ul. Sportowej. Start pierwszego biegu przewidziano na 5 września. Pozostałe biegi odbędą się terminach 19 września, 03 i 17 października (finał i  zakończenie). W klasyfikacji końcowej organizatorzy zapewniają atrakcyjne puchary, medale, nagrody rzeczowe oraz poczęstunek dla wszystkich uczestników tego cyklu.Opłata startowa: za cały cykl biegów – 30 zł, jednorazowa za każdy bieg – 10 zł, natomiast w dniu zawodów – 20 zł.Zapisy na stronie http://www.kbdreptak.com.pl/zapisy-na-ii-grand-prix-minska-mazowieckiego/

ŚWIĘTOJAŃSKI TURNIEJ DEBLOWY W TENISIE ZIEMNYMOprac. na podst mat MOSiR

Na deblowy turniej tenisowy z okazji nocy świętojańskiej zorganizowany przez MOSiR zgłosiło się 25 par. Jak zwykle oprócz mińskich tenisistów nie zabrakło gości z  Warszawy, Węgrowa, Siedlec i  bliższych miejscowości. Organizatorzy zadbali

o właściwą oprawę – puchary upominki, grill, stół wiejski. Rywalizacja toczyła się systemem pucharowym – przegrywający odpadali co skróciło czas imprezy – pierwsze pojedynki rozpoczęły się w sobotę – 20 czerwca o godzinie 16.00 – ale finał kończył się już grubo po północy. Mieli w nim wystąpić faworyci – Wojciech Piątek w parze z Mariuszem Popławskim – jako najlepsi singliści tegorocznego GRAND PRIX oraz Marcin Siperek z Rafałem Słodownikiem – młodzi wychowankowie mińskich kortów, obecnie instruktorzy tenisowi trenujący w Warszawie. Potwierdziła się jednak opinia, że świetni singliści nie muszą być mistrzami debla. Oba duety przegrały z  instruktorem – Andrzejem Lisem i  jego uczniem – Karolem Kurkiem. Andrzej poza skuteczną grą potrafił właściwie ustawić młodego Karola, który wreszcie grał bez kompleksów i mocnymi uderzeniami zmuszał przeciwników do błędów. Siperek ze Słodownikiem byli o tyle usprawiedliwieni, że potraktowali turniej zabawowo grając drewnianymi rakietami rodem z lat siedemdziesiątych. Mimo to w ćwierćfinale pokonali silny duet z Węgrowa – Stefan Bennefoux / Michał Szcześniak.Do niespodzianek tych zawodów można zaliczyć także postawę miksta z Warszawy – Annę Płazę i Janusza Baucia, którzy wy-eliminowali ubiegłorocznych zwycięzców tej imprezy – parę Batorowicz / Kazimierczak, a w półfinale o włos ulegli Piątkowi i Popławskiemu. Rezultaty poniżej.

Ćwierćfinały: Marcin Siperek / Rafał Słdownik – Stefan Bennefoux / Michał Szcześniak 9–6, Andrzej Lis / Karol Kurek – Walde-mar Piotrowski /DARIUSZ Wojdak 9–5, Mariusz Popławski / Wojciech Piątek – Krzysztof Marcinkowski / Marek Szuba 9–5, Anna Płaza / Janusz Bauć – Batorowuicz / Kazimierczak 9–1.

Półfinały: Kurek / Lis – Siperek / Słodownik – 9–6, Piątek / Popławski – Plaza / Bauć – 9–8.

Finał: Kurek / Lis – Piątek / Popławski – 9–4

STREFA SPORTU

WYGRANY SPARING Z MAZUREM KARCZEWOprac. BM, foto Agata Kolasińska

W sobotę 18 lipca w  małej miejscowości Pęcław, kilka kilo-metrów za Górą Kalwarią, został rozegrany kolejny sparing

w ramach przygotowań Mazovii do rundy jesiennej. W roli go-spodarza wystąpił Mazur Karczew. Trenerzy umówili się na dwie połowy po 55 minut, żeby przejrzeć swoje szerokie kadry i spraw-dzić zawodników testowanych. Mazovia wystawiła dzisiaj dwie pełne jedenastki, w  tym aż siedmiu zawodników testowanych. Mecz rozpoczęto o  godz. 11:05 w  bardzo ciężkich warunkach przy ponad 30 stopniowym upale. Mimo to, mecz był toczony w szybkim tempie. Akcje przenosiły się z jednego pola karnego na drugie. W pierwszym kwadransie nieznaczna przewaga zary-sowała się po stronie drużyny z Karczewa. Akcje Mazura kończyły się jednak w bezpiecznej odległości od bramki Matłacza. I skład wygrał I  połowę po golu testowanego zawodnika. W  drugiej połowie na boisko wybiegła druga jedenastka i podtrzymała ini-cjatywę pierwszego składu i  jeszcze bardziej zagrażała bramce karczewian strzelając 3 gole i tracąc 1. Skład I: Matłacz – Sobótka, Grabek, Wójcik, Herman – Koza-kiewicz, Puciłowski, Słowik, Smuga, testowany1 – Bondara.

Skład II: testowany2 – Przyborowski, testowany3, Wójcik, Kowalczyk – testowany4, Kozakiewicz, Matak, testowany5 – Popławski, testowany1. Rezerwowi: testowany6, testowany7PO MECZU POWIEDZIELI:Janusz Puchalski (trener) – Warunki anormalne dla piłkarzy. Po-tworny gorąc. Myślę, że mecz mimo wszystko mógł się podobać. Nieźle spisali się zawodnicy testowani. Myślę, że są warci zainte-resowania, ale czy będzie stać nas na nich to pytanie do Zarządu. Na pewno wszyscy zawodnicy dzisiaj pokazali że zasługują by brać ich pod uwagę w tworzeniu szerokiej kadry zespołu. Kto do nas dojdzie na stałe? – Zobaczymy. Założenia taktyczne jak na ten etap przygotowań zostały wypełnione prawidłowo. Na-tomiast bolączką w dalszym ciągu są proste straty, które musimy wyeliminować jeżeli myślimy o grze w wyższej klasie rozgrywko-wej. Dzisiejszy wynik jest sprawą drugorzędną. Trudno mi oce-nić rywali, ale wracając do poprzednich potyczek to pamiętam, że prezentowaliśmy na tle Mazura zawsze słabszą formę, albo byliśmy na innych etapach przygotowań. Na pewno jest to do-bry sparingpartner, grający szybką piłkę. Szkoda tylko, że nam dzisiaj pogoda nie dopisała.

20

NAUCZKA OD STARTU OTWOCKOprac. i foto Bartosz Mazanka

W ramach przygotowań do sezonu, Mazovia zagrała ze Startem Otwock. Start zajął spadkowe miejsce w III lidze,

ale utrzymał się w niej dzięki rezygnacji z dalszych gier Ome-gi Kleszczów i Pogoni II Siedlce. Na przeciwko Mazovia, która jeszcze niedawno walczyła nieskutecznie w barażach o III ligę. Wydawało się, że zespoły z tej samej pułki, ale wynik absolut-nie na to nie wskazywał. Widać było różnicę w etapach przy-gotowania obu drużyn. Start po dłuższej przerwie grał szybszą piłę z kontry, a Mazovia mozolnie kreowała atak pozycyjny na zwolnionych obrotach, ponieważ jest w trakcie przygotowań motorycznych i miała dodatkowo bardzo krótką przerwę mie-dzy rundami. Krótka ławka też zrobiła swoje.Trzeba pogratulować Startowi skuteczności w  wykorzystaniu prezentów, które im podarowaliśmy i  zastanowić się nad na-szą indolencja strzelecką. Mazovia w  pierwszej części meczu stworzyła kilka sytuacji podbramkowych. Jednak wrzucane

piłki z  boków skutecznie wybijał bramkarz. Najczęściej akcje Mazovii kończyły się w strefie defensywnej drużyny z Otwocka i było widać brak ostatniego podania do czającego się w linii obrońców Bondary. Obie połowy toczyły się pod dyktando drużyny gospodarzy co pokazuje wynik 0:4.Skład: Matłacz – Grochowski, Grabek, Wójcik, Herman – Puci-łowski, Kozakiewicz, testowany1 , testowany2, Matak – Bonda-ra. Rezerwowi: Szelągowski, Sobótka (kontuzjowany), Przybo-rowski, Kornet.

PO MECZU POWIEDZIELI:Bartek Kozakiewicz: Zdarza się tak czasami, ze jeden zespół gra w  piłkę, a  drugi strzela bramki. Tak dzisiaj wyglądał ten mecz. Nie wykorzystaliśmy kilku sytuacji w pierwszej połowie. Można było się lepiej zachować w polu karnym przeciwnika. No i błędy w obronie przez co straciliśmy kilka, albo chyba nawet wszyst-kie bramki. Jeden z kolejnych treningów i tyle. Jesteśmy na in-nym etapie przygotowań. Musimy się zazębić, ciężko mówić coś o zgraniu i taktyce, gdzie mamy ciężkie nogi. Paweł Matłacz: Źle obliczyłem trajektorię lotu piłki przy drugiej bramce. Jesteśmy teraz na siłowni, pod obciążeniem. Nogi mi się ugięły i piłka przeszła nade mną i facet dobił do pustej bramki. Przy pierwszej bramce piłka poszła mi po ręku. Zawodnik strze-lał z 14 m z wiatrem po długim rogu, szkoda, że jej nie strąciłem. W tym okresie przygotowań, w którym jesteśmy nie obwiniam się. Przyjdzie czas na szybkość. Szkoda, bo praktycznie miałem 2 sytuacje i obie weszły. Dla mnie to nawet nie był dzisiaj trening, tylko nauczka. Popełniłem błąd przy drugiej bramce, którego nie powinienem popełnić. Szkoda, bo w pierwszej połowie mie-liśmy okazje, ale nie udało się ich wykorzystać. Tak bywa.

STREFA SPORTU

21

PRACOWITY ROK BARAKUDYOprac. na podst. mat. Barakuda

Klub sportowy Barakuda zamknął sezon pływacki. Za-wodnicy, trenerzy i rodzice sportowców spotkali się na

terenie MOSiR podsumowując rok ciężkiej pracy. A  było co podsumowywać. Wysiłek opłacał się. Zawodnicy brali udział w  tzw. Mityngu Pływackim. Po rocznej walce od-nieśli zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. A konkurencja była mocna – kluby z  Sokołowa Podlaskiego, Garwolina, Ostrowi Mazowieckiej. Jeszcze 2-3 lat temu takie zwycię-stwo wydawało się poza ich zasięgiem. Teraz jest faktem! Były także inne sukcesy: medale na Mistrzostwach War-szawsko-Mazowieckiego Okręgowego Związku Pływac-kiego na basenie 50m czy wysokie lokaty w  klasyfikacji końcowej Grand Prix Mińska Mazowieckiego. W  trakcie szkolnych zawodów pływackich na szczeblu miasta i po-wiatu niemal wszystkie miejsca medalowe zajęli zawodni-cy Barakudy. Niektórzy stanęli na podium także w etapie rejonowym, a  sztafeta z  Macierzanki z  naszymi zawod-niczkami zakwalifikowała się do Mazowieckich Igrzysk Młodzieży Szkolnej. Zawodnicy brali udział w  wyjazdo-wych zawodach: Od Młodzika do Olimpijczyka na Warsza-wiance, Mistrzostwach Ostrowi Mazowieckiej, Mityngu Pływackim.

Klub angażuje się w organizację imprez pływackich min. wraz z MOSiR, współorganizował Grand Prix Mińska Mazo-wieckiego. To zawody na które każdorazowo przyjeżdżało około 200  zawodników z  Polski centralnej i  wschodniej. Zawodnicy uczestniczyli w wymianie pływackiej na Litwie, w naszym partnerskim mieście Telsai. Zorganizowali także kurs sędziego pływackiego klasy II.Należy podkreślić ogromne zaangażowanie trenerów, za-wodników i rodziców i wyrazić nadzieję, że nadchodzący sezon będzie obfitował w jeszcze większe sukcesy. Od września ruszają zapisy do klubu pływaków z rocznika 2006-2008.

V-MAX BEZKONKURENCYJNYOprac. na podst. mat. V-MAX

Wiele się działo ostatnio na szosowych trasach ko-larskich. W  Sobótce koła Wrocławia rozegrano Mi-

strzostwa Polski Elity gdzie wystartował zawodnik Klubu Kolarskiego V-MAX – Dariusz Kołakowski. W  gronie za-wodowców Darek spisywał się bardzo dzielnie. Niewąt-pliwym zaszczytem było walczyć ramię w ramię z samym Mistrzem Świata – Michałem Kwiatkowskim czy gwiazdą z Tour de France – Rafałem Majką.W  pobliskim Dębem Wielkim w  trakcie festynu z  okazji Święta Gminy odbył się szereg wyścigów z udziałem nie-mal całej ekipy Jacka Tomkiewicza. Po raz trzeci już roze-grano w  tej miejscowości Puchar Wójta Gminy. Wyścig w  tym roku został włączony do Ogólnopolskiego Chal-lege,u  Masters PZKOL co znacznie podniosło jego ran-gę. Zanim jednak do akcji ruszyli zawodnicy pełnoletni,

pierwsze pojedynki stoczyli najmłodsi. Te zmagania obję-te były ramami Ligi Szosowej Mazowsza czyli wyścigu ko-larzy „licencjonowanych”. W obu wyścigach podziwialiśmy bardzo wysoki poziom sportowy. W szeregach Klubu Ko-larskiego V-MAX który był współorganizatorem imprezy już kilka dni wcześniej ogłoszono stan pełnej gotowości bojowej. Mińszczanie mieli wielki apetyt na laury a  ich obecna dyspozycja potwierdzała że trzeba mierzyć bardzo wysoko. Rozwój wydarzeń był niesamowity.V-MAX zdominował całą rywalizację i w najmocniejszych kategoriach wiekowych aż sześciokrotnie lądował na najwyższym stopniu podium. Ola Tylkowska (kat. ŻAK) i  Iza Wiercioch (kat. Młodziczka) wśród dziewcząt były bezkonkurencyjne. Przemek Kuligowski (kat. ŻAK), Kuba Soszka (kat.  Młodzik) i  Dominik Murasicki (kat. Junior) wśród chłopców byli poza jakimkolwiek zasięgiem rywa-li. Również wśród najstarszych zawodników nie zawiódł Tomek Czyżkowski wygrywając swój wyścig w  kategorii Mastersów.„..wiedziałem, że moi zawodnicy są świetnie przygotowani do tego sezonu. Wykonali kawał ciężkiej roboty i zasługują na takie wyniki. Pierwszy raz jednak zauważyłem że poza indywidualnymi możliwościami tworzą świetny zespół który wzajemnie się wspiera. Oni dzisiaj już dobrze wie-dzą że są mocni i wzbudzają respekt u rywali. Dla każdego trenera – to olbrzymia satysfakcja...” powiedział J. Trener Jacek TomkiewiczUroczysta ceremonia dekoracji zawodników przyciągnę-ła do głównej sceny pokaźną ilość widzów. Puchary dla zwycięzców wręczali Wójt Krzysztof Kalinowski, Dyrektor SK BANK w Mińsku Mazowieckim Michał Grochocki, oraz sponsorzy Klubu V-MAX.

OGŁOSZENIA DROBNE

22

poleca

Wydawca Strefa M sp. z o.o.

Redakcja ul. Świętokrzyska 5, Mińsk Mazowiecki

tel. 724 002 460e-mail: redakcja@strefaminsk.pl

www.strefaminsk.pl

Zespół redakcyjnyIzabella Walewska-Ogrodnik,

Anna Kowalczyk, Paulina Kalinowska,

Wojtek „Cihy” Cichoń, Jarosław Rosłoniec

Dział Reklamytel. 724 822 000

e-mail: reklama@strefaminsk.pl

Skład DTP Legartis Edyta Jurczak

dtpoperator.pl

Druk ODDI Poland

Redakcja nie zwraca niezamówionych artykułów i zastrzega sobie prawo do zmian i skrótów

w nadesłanych tekstach. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam.

PUNKTY PRZYJĘĆ REKLAM, OGŁOSZEŃ DROBNYCH,

DEDYKACJI OKOLICZNOŚCIOWYCH:

Siedziba Redakcji „Strefa Mińsk”: Mińsk Maz., ul. Świętokrzyska 5

tel. 724 002 460poniedziałek-piatek

godz. 9–17

Kwiaciarnia VIRO: Mińsk Maz., ul. Dąbrówki 42a

tel. 501 460 499poniedziałek-sobota

godz. 9–19 niedziela 10–17

Materiały do publikacji prosimy wysyłać na adres:

redakcja@strefamisk.pl

Kino Mikroklimat w Mrozach01.08.2015/sobota/godz. 18.00 Filmowy Wieczór Powstańczy: „Warszawa 1935” 3D; „Miasto ruin”; „Fajna ferajna, czyli powstanie oczyma dzieci”. Wstęp wolny.

REPERTUAR KIN

MDK zaprasza na projekcje filmów z Louisem de Funes:

• „Koko” – 24 lipca (piątek), g. 21. • „Przygody Rabina Jakuba” –

31 lipca (piątek), g. 21. Wstęp wolny.

OGŁOSZENIA DROBNE

23

USŁUGIINSTALACJE ELEKTRYCZNE, POMIARY, UPRAWNIENIA, TEL. 604-239-721

ADWOKAT KOŚCIELNY, RADCA PRAWNY stwierdzenie nieważności małżeństw, prawo rodzinne tel: 667 825 230

Wylewanie wylewek betonowych agregatem spalinowym MIXOKRET, kompleksowe układanie kostki bru-kowej 25 759 29 28, 602 382 572, www.zrbzbigniewwocial.pl, zbyszekwocial@wp.pl

Informujemy, że Kancelaria Notarialna Katarzyny Paszkowskiej,

Mińsk Mazowiecki, ul. Konstytucji 3 Maja 2A lok. 6 tel: 25-758-63-32, 602-728-098

czynna jest: pon., śr. pt. od 8 do 16, wt., czw. od 8 do 18, w soboty po

wcześniejszym uzgodnieniu

Wideofilmowanie, fotografowanie Lato-wicz, tel. 603 843 453 www.mg-studio.pl

SPRZEDAM WĘGIEL, EKOGROSZEK, MIAŁ tel: 600-105-495

Krycie dachów, podbitki, niskie ceny tel: 798 786 696

Remonty, gładzie gipsowe, malowanie, panele itp. tel: 728 138 258

Złota rączka, naprawy domowe, oraz ko-szenie trawy tel: 570 790 970

Kompleksowe usługi remontowo- -wykończeniowe, tel. 793 009 835

UWOLNIJ SIĘ OD CHWILÓWEK !!!!!!! PŁAĆ JEDNĄ RATĘ !!!!!! OFERTA RÓWNIEŻ NA

OŚWIADCZENIE I Z KOMORNIKIEM BIURO: ul. Mireckiego 13a lok 7L

I piętro tel. 668-681-860

POŻYCZKA FIRMOWA !! JUŻ PO 3 MIESIĄCACH

PROWADZENIA DZIAŁALNOŚCI OD 3000 DO 20000

RÓWNIEŻ NA OŚWIADCZENIE ul. Mireckiego 13 a I piętro lok. 7L

Tel. 668-681-860

GEODETA UPRAWNIONYKLASYFIKACJA GRUNTÓW

TEL. 602-411-463

RÓŻNE

Aktywny wypoczynek dla seniorów w ośrodku Ekwos w Grębiszewie tel: 25 752 54 10

WYNAJMĘMam do wynajęcia w Mińsku dwa pokoje z kuchnią. Tel: 690-260-859

OKAZJA! Wynajmę lokal użytkowy o powierzchni 60 mkw. na działalność biurową, gabinet w samym centrum miasta przy ul. Konstytucji 3 Maja 2 (dawny hotel FUD), pierwsze piętro. Możliwe wynajęcie ze sprzętem biu-rowym i wszystkimi mediami. Tel: 600-83-99-32, 602-728-098

Do wynajęcia na lokal usługowy/miesz-kalny 60m2 (1 duży pokój z aneksem kuchennym okm25m2, 1 mniejszy pokój 20m2, łazienka, weranda) w domku. Blisko przystanki PKP/PKS. Możliwość parkowa-nia na zatoczce, oddzielne wejście. Cena: 1500zł + opłaty (możliwość negocjacji ceny), Tel do kontaktu: 537-408-294

Pokoje, noclegi, faktura VAT, tel. 600 042 553

NIERUCHOMOŚCISprzedam mieszkanie 48 m kw, 3 po-koje przy ul. Dąbrówki 2. Cena 150 tys. Tel. 785 825 803SPRZEDAM KAWALERKĘ 39 M2 STAN BARDZO DOBRY TEL: 692 926 532

PRACASzukam opiekunki z doświadczeniem do rocznego dziecka. Praca od września 2015 roku. Wszystkie osoby chętne za-praszam do kontaktu, nr tel: 537-408-294

Zatrudnimy lektora języka angielskie-go do nauczania dzieci i młodzieży. Tel: 503-81-69-10, CV na: coolschool@interia.eu

Zatrudnię kierowcę C+E. Co drugi weekend w domu. Zarobki ok. 6000 zł. Zatrudniamy kierowców na pełen etat, etat częściowy oraz OBCOKRAJOW-CÓW. Baza Wyszków. TEL. 500 350 227

ZATRUDNIĘ PRACOWNIKÓW BU-DOWLANYCH. MIŃSK I OKOLICE. ATRAKCYJNE WYNAGRODZENIE. Tel. 601 526 692

Duża firma budowlana planująca dalszy rozwój zatrudni:

KIEROWNIKA BUDOWY Z UPRAWNIENIAMI Wymagane doświadczenie i duża odpowiedzialność, gwarantujemy

umowę o pracę, b. dobre wynagrodzenie + premia motywacyjna

PRACOWNIKA DS. KOSZTORYSOWANIA I ROZLICZANIA BUDÓW

umowa o pracę, stałe wynagrodzenie + premia motywacyjna

PRACOWNIK FIZYCZNY-ZŁOTA RĄCZKA umowa o pracę, stałe wynagrodzenie

Dane kontaktowe: email: marcin.zagorski@villadevelopment.pl

tel: 25 758-87-44 Mińsk Maz., ul. Kościuszki 14 lok. U-18

EDUKACJAANGIELSKI DLA DZIECI I MŁODZIEŻY,

klubik malucha 3 godz. 2 x tyg, klubik maluszka (1-2 l.), joga dla dzieci

(od 4 l.) i dorosłych, urodzinki. Cool School, Plac Dworcowy 2,

Mińsk Maz. tel. 503 81 69 10 www.cool-school.biz

DO WYNAJĘCIA OD ZARAZ 3 kondygnacje (oprócz części parteru) w budynku przy ul. Kazikowskiego 36 w ścisłym centrum na przeciwko Hotelu Partner i galerii handlowej w mocno uczęszczanym punkcie miasta. Właściciel oczekuje poważnych propozycji i umowy na dłuższy czas. Podstawowe cechy:• Powierzchnia całkowita 240 m2, w tym poszczególne piętra:

1 piętro – 5 pomieszczeń, w tym łazienka i kuchnia 2 piętro – 5 pomieszczeń, w tym 2 łazienki 3 piętro – 3 pomieszczenia, w tym łazienka

• Wejście od tyłu budynku, garaż oraz dwa miejsca na samochody • Pomieszcze-nia umeblowane, łazienki przygotowane do eksploatacji • Dwa balkony – możli-

wość zawieszenia banerów Bardzo atrakcyjna cena wynajmu!!!

Pozostałe informacje na mail: lfnt@onet.eu lub telefon 505 999 545Proszę dzwonić w godzinach 9.00–16.00

Powiat Gmina Miasto Mińsk Mazowiecki

Z WIELKĄ DUMĄ I OGROMNĄ PRZYJEMNOŚCIĄ CHCEMY POINFORMOWAĆ, ŻE TYGODNIK STREFA MIŃSK JEST OBECNIE NAJLEPSZYM NOŚNIKIEM

REKLAMOWYM W POWIECIE.

NASZĄ SKUTECZNOŚĆ ZAWDZIĘCZAMY WIELU CZYNNIKOM, M. IN.:

GWARANTOWANY NAKŁAD 10 000 EGZ. TYGODNIKA W WERSJI PAPIEROWEJ

SKRUPULATNA DYSTRYBUCJA TYGODNIKA W CAŁYM POWIECIE ZE 100% DOTARCIEM

TYSIĄCE INTERNAUTÓW ODWIEDZAJĄCYCH NASZĄ STRONĘ WWW Z WERSJĄ ELEKTRONICZNĄ TYGODNIKA ORAZ FACEBOOKA

FUNKCJA TAK ZWANEGO LINKOWANIA REKLAM W WERSJI PDF, UMOŻLIWIAJĄCA AUTOMATYCZNE PRZEKIEROWYWANIE ZAINTERESOWANYCH

NA STRONY INTERNETOWE REKLAMODAWCÓW

PROGRAMY LOJALNOŚCIOWE WSPIERAJĄCE LOKALNYCH PRZEDSIĘBIORCÓW, KTÓRYM ZAPEWNIAMY NAJNIŻSZE CENY NA WSZELKIE PRODUKTY I USŁUGI

W ZAKRESIE REKLAMY, AKCYDENSU I POLIGRAFII

KOMPLEKSOWOŚĆ OFEROWANYCH USŁUG

tel. 724 822 000, 724 002 460www.strefaminsk.pl

REKLAMUJ SIĘ U NAS!