Śpiewnik podobozu Pi i 16 SDH -...

63
1 S P I E W N I K podobozu Pi i 16 SDH

Transcript of Śpiewnik podobozu Pi i 16 SDH -...

1

S P I E W N I K

podobozu Pi i 16 SDH

2

H A R C E R S K I E

Hymn

Wszystko co nasze, Polsce oddamy, W niej tylko życie, więc idziem żyć. Świty się bielą, otwórzmy bramy, Rozkaz wydany : Wstań ! W słońce idź ! Ramię pręż, słabość krusz, Ducha tęż ! Ojczyźnie miłej służ ! Na jej zew, w bój czy trud Pójdzie rad harcerzy polskich ród, Harcerzy polskich ród. Czynem bogaci, myślą skrzydlaci, Z płomiennych serc uczyńmy grot. Naprzód wytrwale, śmiało, zuchwale, W podniebne szlaki skierujmy lot.

W pierwszym numerze „Skauta”, w październiku 1911 roku zamieszczony został wiersz Ignacego Kozielewskiego „Wszystko co nasze”. Olga Drahonowska porwana jego słowami dopasował ten

tekst do melodii pieśni „Na barykady” i dopisała słowa refrenu. Oficjalnie hymnem ZHR jest pierwsza zwrotka pieśni i jej refren.

Achtersztag - lina stalowa, podtrzymująca maszt od rufy, najczęściej zamocowana do szczytu (topu) masztu

3

Modlitwa harcerska

O Panie Boże, Ojcze nasz, W opiece swej nas miej. Harcerskich serc ty drgnienia znasz, Nam pomóc zawsze chciej. Wszak Ciebie i Ojczyznę, Miłując chcemy żyć. Harcerskim prawom życia dnia, Wiernymi zawsze być. I daj nam zdrowie dusz i ciał, Swym światłem zagłusz noc. I daj nam hart tatrzańskich skał, I twórczą wzbudź w nas moc. Wszak... O Panie Boże, Ojcze nasz! Żeglarzy młodych huf, Modlitwy swoje kornie śle Z tych naszych polskich wód

Bagsztag - lina stalowa, podtrzymująca maszt ukośnie ku rufie. Dolny jej koniec łączy się z pokładem pomiędzy wantą i achtersztagiem. Bagsztagi tworzą zawsze

symetryczną parę.

4

Płonie ognisko Płonie ognisko i szumią knieje, a E a Drużynowy jest wśród nas. a E a (E) Opowiada starodawne dzieje, a E a Bohaterski wskrzesza czas. a E a (G) O rycerstwie spod kresowych stanic, C G O obrońcach naszych polskich granic, d E a (E) A ponad nami wiatr szumny wieje, a E a I dębowy huczy las a E a Płonie ogień jak serca gorący, Rzuca w niebo iskry gwiazd. Jedna przeszłość i przyszłość nas łączy, Szumi wokół senny las. Już do odwrotu głos trąbki wzywa, Alarmując ze wszech stron. Wstaje wiara w ordynku szczęśliwa, Serca biją w zgodny ton. Każda twarz się z uniesienia płoni, Każdy laskę krzepko dzierży w dłoni, A z młodzieńczej się piersi wyrywa, Pieśń potężna pieśń jak dzwon. Gaśnie ognisko i szumią drzewa, Spojrzyj weń ostatni raz. Niech ci w duszy radośnie zaśpiewa, To co zawsze łączy nas:

Bajdewind - kurs na wiatr

5

Ogien Zwyczaj to stary jak świat C F Ogień, ogień, ogień. G C Rozpalmy blisko nas Ogień, ogień, ogień. Dla spóźnionego wędrowca, C F Dla wszystkich spóźnionych w noc F G C Rozpalmy tu, rozpalmy tu C F Ogień, ogień, ogień. G C Pierwsza gwiazdka już wzeszła, Czas, by ogień rozpalić. Lipy, sosny i buki Chylą gałęzie w oddali. Dla spóźnionego... Najpiękniejsze ogniska Z trzaskiem sypią się skry. Wokół samych przyjaciół masz, Śpiewaj z nami i ty. Dla spóźnionego...

Balast - obciążenie w dolnej części kadłuba w celu polepszenia stateczności jachtu

6

Szara lilijka Gdy zakochasz się w szarej lilijce a d I w świetlanym harcerskim krzyżu, E a Kiedy olśni cię blask ogniska Radę jedną ci dam Załóż mundur i przypnij lilijkę, a d Czapkę na bakier włóż, G C E W szeregu stań wśród harcerzy a d I razem z nami w świat rusz. E a Razem z nami będziesz wędrować Po Łysicy i Świętym Krzyżu, Poznasz urok Gór Świętokrzyskich, Które powiedzą ci tak. Załóż mundur i przypnij lilijkę... Gdy po latach będziesz wspominać Stare dzieje z harcerskiej drużyny Swemu dziecku, co dorastać zaczyna, Jedną radę dasz. Załóż mundur i przypnij lilijkę...

Bandera - widoczny znak przynależności państwowej

7

Harcerskie ideały

Na ścianie masz Kolekcję swoich barwnych wspomnień Suszony kwiat, naszyjnik, wiersz i liść Już tyle lat przypinasz szpilką na tej słomie To wszystko co cenniejsze jest niż skarb Po środku sam generał Robert Baden-Powell Rzeźbiony w drewnie lilijki smukły kształt Jest krzyża znak i orzeł srebrny jest w koronie A zaraz po nim harcerskich dziesięć praw Ramię pręż, słabość krusz i nie zawiedź w potrzebie Podaj swą pomocną dłoń tym co liczą na ciebie Zmieniaj świat zawsze bądź sprawiedliwy i odważny Śmiało zwalczaj wszelkie zło , niech twym bratem będzie każdy I ŚWIEC PRZYKŁADEM ŚWIEĆ G A D I LEĆ W PRZESTWORZA LEĆ I NIEŚ ZE SOBĄ WIEŚĆ ŻEBYĆ HARCERZEM CHCESZ A gdy spyta cię ktoś skąd ten krzyż na twej piersi D A e h Z dumą odpowiesz mu taki mają najdzielniejsi Bo choć mało mam lat w swym harcerskim mundurze Bogu, ludziom i ojczyźnie na ich wieczna chałę służę

Beauforta skala - trzynastostopniowa skala siły wiatru, liczona od 0 (cisza) do 12 (huragan)

8

Mały obóz Kiedy rankiem ze skowronkiem D Powitamy nowy dzień fis Rosy z trawy się napijesz D7 Pierwszy słońca promień zjesz G Potem wracać trzeba będzie g Pożegnamy rzekę, las D Bądźcie zdrowi przyjaciele E7 Bądźcie zdrowi, na nas czas A7 Ustawimy mały obóz Bramę zbudujemy z serc A z tych dusz, co tak gorące Zbudujemy sobie piec Rozpalimy mały ogień A w tym ogniu będziesz piekł Naszą przyjaźń, która łączy Która da ci to, co chcesz My tu jeszcze powrócimy Nie za rok, no to za dwa Więc dlaczego płacze rzeka Więc dlaczego szumi las Wszak przyjaźni naszej wspólnej nie rozłączy promień zła Ona mocna jest szalenie Więc my wszyscy jeszcze raz

Bocianie gniazdo - platforma umieszczona na maszcie, służąca jako punkt obserwacyjny

9

Spiewogranie

Jest, że lepiej już nie, nie będzie, choć wiem, C G C G a Że będzie jak jest. F G Jest, że serce chce bić i bije, by żyć I śpiewać się chce. Nasze wędrowanie C G Nasze harcowanie C G Nasze śpiewogranie a Nasze dziej się, dziej! F G Jeszcze długa droga Jeszcze ogień płonie Jeszcze śpiewać mogę Jeszcze serce chce... Nam nie trzeba ni bram raju, trzeba nam Tam, gdzie śpiewam i gram Nam żaden smutek na skroń, tylko radość i dłoń - Przyjaźni to znak Nasze wędrowanie...

Bom - poziome ruchome drzewce, zaczepione jednym końcem do masztu, służące do mocowania dolnej krawędzi (liku) żagla

10

Nasz obóz Będziemy wędrować, DG Ognisko rozpalimy! AD Pogramy na gitarze, Trochę się zmęczymy! Taki jest urok obozu, Czy w górach czy w lesie! Wszędzie gdzie pójdziemy, Harcerska pieśń się niesie! Zawsze razem będziemy Cała drużyna! Czy druh czy zuch, Czy chłopak czy dziewczyna! Taki jest urok obozu… Upieczemy kiełbaski Przy złotym ognisku! I zaśniemy wszyscy razem, W naszym małym obozowisku! Taki jest urok obozu…

Bosman - bezpośredni zwierzchnik marynarzy

11

Chusty Nie policzy nas wiatr, G nie zatrzyma nas burza e W harcerskich mundurach C idziemy przez świat D Słońce wstało zza chmur nasze chusty maluje A ptaki usiadły w zadumie Gdyby powiązać chusty harcerskie w jeden ogromny sznur Można by nimi opasać ziemię Ponad szczytami gór dyby rozłożyć chusty szeroko tam, gdzie harcerski szlak To by rozkwitła nam ziemia wiosną Paletą wszystkich barw Może także i Ty pójdziesz z nami daleko Z harcerską piosenką tak dobrze nam iść Chusty zmoczy nam deszcz, a osuszy je słońce I będą naprawdę najdroższe Więc upnij swoją chustę u ramion Jak skrzydła z orlich piór Będziemy drogę wskazywać ptakom Wysoko pośród chmur

Bryty - pasy płótna, z których uszyty jest żagiel

12

Dalej wesoło

Dalej, wesoło, niech popłynie gromki śpiew, G Niech stutysięcznym echem zabrzmi pośród drzew. C G Niech spędzi z czoła wszelki smutek, wszelki cień, G e Wszak słoneczny mamy dzień. a D7 G Tra la la la la la la la, W sercu radość się rozpala. Tra la la la la la la la Chcemy słońca, chcemy żyć. Harce, wycieczki, obozowych przeżyć moc, Piosnki gorące, mknące, jak kamyki z proc, Serca, złączone bratnich uczuć cudną grą Pozdrowienia ku nam ślą. Tra la la la ... Raźno harcerze maszerują: raz, dwa, trzy, Prężne ich stopy krzeszą w marszu lotne skry. Idą zdobywać zbrojni w oczu blask i stal, Lśniącą słońcem światów dal. Tra la la la ...

Buchta - luźny zwój liny, również poszczególne kręgi liny

13

Idziemy w jasna Idziemy w jasną, z błękitu utkaną dal a d a Drogą wśród łąk, pól bezkresnych a E Wśród morza szumiących fal E a Cicho, szeroko, jak okiem spojrzenia śle Jakieś się snują marzenia W wieczornej spowite mgle Idziemy naprzód i ciągle pniemy się wzwyż By dobyć szczyt ideałów: Świetlany harcerski krzyż

Bukszpryt - rodzaj pochyłego masztu na dziobnicy wystającego ukośnie do góry (czasem niemal poziomo). Służy do mocowania sztagów oraz pozwala na

mocowanie dodatkowych żagli

14

Jak dobrze nam Jak dobrze nam zdobywać góry a d I młodą piersią chłonąć wiatr. E7 a Prężnymi stopy deptać chmury a A7 d I palce ranić ostrzem tatr. E7 a Mieć w uszach szum, strumieni śpiew, a d A w żyłach roztętnioną krew. E7 a Hejże, hej, hejże, ha a E Żyjmy więc póki czas, d a Bo kto wie, bo kto zna, a A7 d Kiedy znowu ujrzę was. E7 a Jak dobrze nam głęboką nocą, a d Wędrować jasną wstęgom szos, E7 a Patrzeć jak gwiazdy niebo złocą a A7 d I czekać, co przyniesie los. E7 a Mieć w uszach szum… a d Jak dobrze nam tak przy ognisku a d Tęczową wstęgę marzeń snuć, E7 a Patrzeć jak w niebo iskra tryska a A7 d I wokół siebie przyjaźń czuć. E7 a Mieć w uszach szum… a d

Bulaj - szczelne okienko w burcie lub nadbudówce

15

Pózno juz

Późno już otwiera się noc, d B C a Sen podchodzi do drzwi na palcach jak kot B F G A Nadchodzi czas ucieczki na out, By kolejny mój dzień wspomnieniem się stał. Jaki był ten dzień co darował co wziął Czy mnie wyniósł pod niebo czy rzucił na dno. Jaki był ten dzień czy coś zmienił czy nie, Czy był tylko nadzieją na dobre i złe. Łagodny mrok zasłania mi twarz, Jakby przeczuł że chcę być sobą choć raz. Nie skarżę się że mam to co mam, Że przegrałem coś znowu i zostałem sam. Jaki był ten dzień co darował co wziął…

Burta - boczna część kadłuba (jachtu). Patrząc od tyłu kadłuba w kierunku

jego przedniej części, po prawej stronie znajduje się jego prawa burta - zwana sterbutą, natomiast po lewej - lewa - zwana bakburtą

16

T U R Y S T Y C Z N E

Noc w Bieszczadach Milkną słowa, milkną słowa, a d E Nie potrzeba więcej ich, Gaśnie watra, gaśnie watra, Chociaż nastrój w nas się tli. Jeszcze chwilę, jeszcze chwilę, Jeszcze tylko jeden gest, Kilka iskier, kilka iskier, Cierpki dym i parę łez. Noc w Bieszczadach, noc w Bieszczadach, Dobrze że nie jestem sam. Noc w Bieszczadach, noc w Bieszczadach, Najdziwniejsza, jaką znam. Za jej uśmiech, za jej uśmiech, Za jej lekko gorzki smak Tysiąc nocy, tysiąc nocy W wielkim mieście mogę dać. Milkną drzewa, milkną drzewa, Nad głowami cisza trwa. Nie przerywaj, nie przerywaj, Lepiej nie krzycz, czekaj dnia. Możesz zbudzić, możesz zbudzić, Co zapadło w wielki sen, Lepiej zaśnij, lepiej zaśnij, Wtedy nic nie stanie się. Noc w Bieszczadach...

Cuma - lina z oczkiem służąca do mocowania statku do nadbrzeża, boi lub innego miejsca postoju, o średnicy do kilku centymetrów.

17

Kiedy w domu, kiedy w domu Cztery ściany, ciepły kąt, Drzwi zamknięte, drzwi zamknięte - Jak bezpieczna jest ta noc. Chciałbym wrócić, chciałbym wrócić, Chciałbym poczuć znowu lęk Pod tym wichrem, pod tym wichrem, Co w Bieszczadach drzemie gdzieś...

Dok - obiekt portowy służący do budowy lub naprawy i konserwacje statków

18

Bieszczadzki trakt Kiedy nadejdzie czas, wabi nas ognia blask G D C G Na polanie, gdzie króluje zły. D C G Gwiezdny pył, w ogniu tym łzy wyciśnie nam dym. D C G Tańczą iskry z gwiazdami, a my... D C G Śpiewajmy wszyscy w ten radosny czas. C D G Śpiewajmy razem, ilu jest tu nas. C D e Choć lata młode szybko płyną, wiemy, że C D G e Nie starzejemy się! C D G W lesie, gdzie licho śpi, ma przygoda swe drzwi. Chodźmy tam, gdzie na ścianie lasu lśnią Oczy sów, wilcze kły, rykiem powietrze brzmi. Tylko gwiazdy przyjazne dziś są... Śpiewajmy wszyscy... Dorzuć do ognia drew, w górę niech płynie śpiew. Wiatr poniesie go w wilgotny świat. Każdy z nas o tym wie, znowu spotkamy się, A połączy nas bieszczadzki trakt. Śpiewajmy wszyscy...

Dryf - kąt między kierunkiem kursu wykreślonym na mapie a rzeczywistym kierunkiem ruchu statku, powstały w wyniku spychania przez wiatr i fale płynącego

statku z obranego kursu

19

Bieszczadzkie reggae Porannej mgły snuje się dym d C d C Jutrzenki szal na stokach gór d C d C Nowy dzień budzi się, budzi się F C d C Melodię dnia już rosa gra d C d C Reagge, bieszczadzkie reagge, d C d C Słońcem pachnące ma jagód smak Reagge, bieszczadzkie reagge, Jak potok rwący przed siebie gna. Połonin czar ma taką moc, Że gdy ujrzysz pierwszy raz, Wrócić chcesz, wrócić chcesz znów za rok, Poranną rosą czekać dnia. Reagge, bieszczadzkie...

Dziób - przednia części kadłuba statku, gdzie zbiegają się burty. Nazywa się tak również przednią część pokładu

20

Bagno Idzie sobie człowiek czasem a C sam na sam z ogromnym lasem F E Słucha, jak mu szumią drzewa, słucha jak mu ptaszek śpiewa. Głowa w górę uniesiona, a G błądzi wzrokiem w drzew koronach. F E W dół nie patrzy bo zna drogę, Wtem coś ciągnie go za nogę Bagno, bagno, gdzie nie spojrzę, gdzie nie stanę, Bagno, bagno wciąga ciało me kochane Bagno, bagno, bagno, bagno wokół wirująca masa Bagno, bagno, bagno, bagno, bagno, bagno mnie otacza... Kiedy idę na wędrówkę, biorę z sobą fest wałówkę. Po wyżerce nieuchronnie trzeba w miejsce iść ustronne. Więc rozpinam szybko spodnie, kucam sobie gdzieś wygodnie. Ciało moje traci ciężar, Pupcia moja gdzieś ugrzęzła. Bagno, bagno... Każdy człowiek gdy był mały nosił w sercu ideały. Dla każdego ideałem dyrektorski stołek mały. Gdy się ma już stanowisko, to się w nosie ma już wszystko. Ideałem jest kożuszek, willa, Fiat i krągły brzuszek...

Fał - lina takielunku służąca do podnoszenia żagli i części omasztowania

21

Bagno, bagno… Kiedyś kiedy człek był młody chciał wolności i swobody Kochał góry i doliny, w łóżko każdej lazł dziewczyny... Ale czas to wszystko leczy- człowiek czuje inne rzeczy. Reumatyzmy i korzonki i ramiona ciepłej żonki... Żona, żona, gdzie nie spojrzę, gdzie nie stanę Żona, żona wciąga ciało me kochane. Żona, żona, żona, żona, wokół bulgocząca masa Żona, żona, żona, żona, żona, żona mnie otacza...

Flauta - cisza na wodzie, brak wiatru, lustrzana tafla wody

22

Krowa Kiedy jesień deszczem nam zacina, E G D A gdy kałuże swą kipielą straszą nas. Kiedy już na progu stoi zima, my na rajd ruszamy w ciemny, mokry las. Śpiewamy mu piosenki słowa, jest mokry las, jest mokra krowa. Jest mokry człek, co idzie przez ten las, by mokra krowa nie uwiodła nas Nasz pociąg stanął na malutkiej stacji, konduktor rzucił do nas pełen irytacji: "chyba źle w głowach macie i nie po kolei, tutaj nic nie znajdziecie, choć byście bardzo chcieli!" Śpiewamy mu piosenki słowa jest mokry las, jest mokra krowa jest mokry człek co idzie przez ten las by mokra krowa nie uwiodła nas Wchodzimy dziarskim krokiem między drzewa brzoza, baobab, nad nimi lata mewa. Na stawie cupnął wieloryb, w koncie karmią kondora, doktor rzucił kaftan -zimno, taka to już roku pora. Śpiewamy mu piosenki słowa…

Fok - główny żagiel na przednim maszcie, lub przedni żagiel na jachcie

jednomasztowym

23

Piosenka turystyczna

Gdy na rajd wyruszaliśmy, wszyscy byli dobrej myśli e D Buty mocno zawiązali i plecaki zarzucili C D e Pomyśleli, że to fajnie będzie siedzieć przy ognisku Gdy na las się kładą cienie, nad głowami iskra błyska Kilometry już za nami, a przed nami zachód słońca G D Echo niesie nad górami pieśń radosną, pieśń bez końca e D e La, la, la... e D e

Góry stały ponad nami, całe w niebie postrzępionym Las zielony w nim po pępki banie cerkwi zanurzony Rozbiliśmy swe namioty zaraz obok przy potoku Rozpaliło się ognisko, dym zakręcił łezkę w oku Kilometry już za nami, a przed nami zachód słońca Echo niesie nad górami pieśń radosną, pieśń bez końca

La, la, la...

Greting - drabinka z klamer stalowych umocowanych do pionowych ścian,

drewniane wyłożenie podłogi w kokpicie

24

900 mil Tyle już minęło dni, a Czas wysuszył z oczu łzy, a Żaden list nie czeka ma mnie tu. e Gdyby pociąg szybciej biegł F C Bym był w domu jeszcze dziś, d a Jeszcze 900 mil tam gdzie mój dom. F E a Pociąg, który wiezie mnie, Ma wagonów chyba sto, Stukot kół już słychać na sto mil Gdyby pociąg szybciej biegł… Oddam wszystko to co mam, Oddam wam pierścionek swój, I walizkę swoją oddam wam. Gdyby pociąg szybciej biegł… Gdy dziewczyna powie nie, Nie zostawię więcej jej, Nie opuszczę swych rodzinnych stron.

Gdyby pociąg szybciej biegł…

Grot - największy żagiel na grotmaszcie (główny)

25

Dym z jałowca Dym z jałowca łzy wyciska Ca noc się coraz wyżej wznosi dG strumień srebrną falą błyska Ca czyjś głos w leśnej ciszy prosi dG Żeby była taka noc Ce kiedy myśli mkną do Boga FG żeby były takie dni Ca gdy się przy nim ciągle jest FG żeby był przy Tobie ktoś Ce kogo nie zniechęci droga FG abyś plecak swoich win Ca stromą ścieżka umiał nieść FG Ogrzej dłonie przy ognisku, Płomień twarz ci zarumieni. Usiądziemy przy nim blisko, Jedną myślą połączeni. Żeby była taka noc... Tuż przed szczytem się zatrzymaj, Spójrz jak gwiazdy w dół spadają. Spójrz jak drży kosodrzewina Góry z tobą wraz wołają. Żeby była taka noc...

Hals - położenie żaglowca, jachtu w ruchu względem wiatru. Jeśli wiatr wieje z lewej burty, to statek "idzie lewym halsem". Również odcinek drogi od zwrotu do zwrotu, a

więc przebyty jednym halsem. Także linka mocująca róg żagla do drzewca

26

Ż E G L A R S K I E

Pozegnalny ton Chyba dobrze wiesz juz jaką z dróg Cea Popłyniesz kiedy serce rośnie ci nadzieją, FCG Że jeszcze są schowane gdzieś FEaD Nieznane lądy, które życie twe odmienią. CFGC Chyba dobrze wiesz już jaką z dróg Wśród fal i białej piany statek twój popłynie, A jeśli tak, spotkamy się Na jakiejś łajbie, którą szczęście swe odkryjesz Morza i oceany grzmią CGaF Pieśni pożegnalny ton CFGC Jeszce nie raz zobaczymy się CGEF Czas stawiać żagle i z portu wyruszyć nam w rejs CGFGC W kolorowych światłach keja lśni, I główki portu sennie mruczą ''Do widzenia", A jutro gdy nastanie świt, W rejs wyruszymy, by odkrywać swe marzenia. Nim ostatni akord wybrzmi już, Na pustej scenie nieme staną mikrofony. Ostatni raz śpiewamy dziś Na pożegnanie wszystkim morzem urzeczonym.

Kabel - jednostka odległości, 1 kabel=1/10 mili morskiej = 185,2 m

27

Emeryt

Leżysz wtulona w pościel, d a Coś cichutko mruczysz przez sen. F A Łóżko szerokie, pościel czysta, Za oknem prawie dzień. A jeszcze niedawno koja, W niej pachnący rybą koc, Fale bijące o pokład I bosmana zdarty głos. To wszystko było, minęło, dCGd Zostało tylko wspomnienie Już nie poczuję wibracji pokładu, Gdy kable grają. Już tylko dom i ogródek i tak Aż do śmierci, A przecież stare żaglowce po morzach Jeszcze pływają. Nie gniewaj się kochana, Że trudno ze mną żyć Że zapomniałem kupić mleko I gary zmyć Bo jeszcze niedawno statek Mym drugim domem był Tam nie stało się w kolejkach, Tam nie było miejsca dla złych. To wszystko było, minęło...

Kabestan - rodzaj kołowrotu służący do naciągania (wybierania) lin

28

Upłynie sporo czasu Nim przyzwyczaję się Czterdzieści lat na morzu Zamknięte w jeden dzień Skąd lekarz może wiedzieć, Że za morzem tęskno mi Że duszę się na lądzie, Śni mi się pokład pełen ryb. To wszystko było, minęło... Wiem – masz do mnie żal, Mieliśmy do przyjaciół iść Spotkałem kolegę z rejsu, On w morze wyszedł dziś Siedziałem potem na kei, Ze łzami patrzyłem na port Jeszcze przyjdzie taki dzień, Kiedy opuszczę go.

Kabina (kajuta) - pomieszczenie mieszkalne lub specjalistyczne

29

I N N E

Gniezno Nad Gnieznem zapada już zmrok d A d Cień warty w oddali się snuje F G F Znużeni rycerze zapadli w sen g d Snu Polan sam książę pilnuje F A d Czuwaj, czuwaj, czuwaj, czuwaj, czuj! F g C d Bitwa już, bitwa już F g Wojowie idą w bój. d A d Wódz Polan jest dzielny i śmiały Nie darmo Chrobrym go zwą Zjednoczył Polskę pod jednym berłem Z drużyną pilnuje jej swą Czuwaj, czuwaj, czuwaj, czuwaj, czuj… Odwieczni Polaków wrogowie Pokornie schylili swe głowy Bo Chrobry i jego drużyna Do boju są zawsze gotowi

Kambuz – kuchnia na jachcie

30

O Robercie

Baden-Powell chłop morowy stworzył skauting nam wojskowy A że było to dla draki, wciągnął w wszystko to chłopaki Więc słuchajcie małolaty, bo ważniejsze padną daty Jeden osiem pięć siódemka - Baden-Powell się wystękał Jeden osiem dwie ósemki - i Małkowski jest maleńki Jeden dziewięć zero sześć - pierwszy obóz ma co jeść

O Robercie, o Powellu Naśladowców miałeś wielu

Jeden dziewięć jeden pała - ruch skautowy w Polsce działa Jeden dziewięć i trzynaście - zlot w Birmingham to jest właśnie Jeden dziewięć jeden trójka - wrednych druhen pierwsza zbiórka Jeden dziewięć osiemnaście - ZHP witamy właśnie Jeden dziewięć dziewiętnaście - nasz Małkowski ginie w kraksie Jeden dziewięć dwa i nul - Baden-Powell jest jak król Jeden dziewięć trzy i pięć - na zlot w Spale mamy chęć Jeden dziewięć cztery pała - Baden-Powell już nie działa Jeden dziewięć cztery trójka - w Arsenale była bójka Jeden dziewięć cztery cztery - i nie mamy już Kutschery To chłopaki z Parasola załatwili go jak trolla Jeden dziewięć i dwie czwórki - to w Warszawie były bójki Jeden dziewięć dziewięć trzy - Lechu, Lechu - tylko ty Jeden dziewięć dziewięć pięć - w Zegrzu znów spotkamy się Skauting! Skauting! I harcerstwo! To wspólnota i braterstwo!

Keja - nabrzeże uzbrojone w urządzenia cumownicze: baki, polery

31

Jesienne wino Z brzękiem ostróg wjechałem do miasta a G a Pod jesień było, czas złotych liści nastał a G C W kieszeni worek srebra, czas do domu F C G a Wtem za plecami woła głos F a Usiądź razem ze mną a C Spróbuj mego wina G a Z czereśni, wiśni resztek lata F C Choć jesień się zaczyna G a Tyle tej jesieni Jeszcze jest przed nami Zdążysz wrócić do domu Nim noc zawita nad drogami Słońce stało w zenicie bił południowy żar A w gardle kurz przebytej drogi Co tam spocznę na chwilę, przecież nie zaszkodzi Do przejścia niedaleką drogę jeszcze mam Zbudziłem się w czerwieni zachodu Pod starą knajpą co rynek zamyka Zabrała moje srebro i duszę ostrogi Zostało pragnienie i tępy głowy ból

Kadłub - zasadnicza część konstrukcji jachtu, dzielona na podwodzie (część zanurzona) oraz nadwodzie (ponad powierzchnią wody)

32

Irlandzki sen Tylko konia osiodłać i przez wrzosowiska aG Tam gdzie elfy i czarownice A przydrożne kamienie imiona celtyckie Dumnie noszą jak tajemnice Tylko konia osiodłać i przez wrzosowiska Fg Myślą z samym ścigać się Bogiem Czarne myśli powkładać jak drwa do ogniska Gdy noc chmurna zastąpi ci drogę Ach śnij mi się śnij irlandzki śnie Całego porwij mnie ach porwij mnie A od morza wiatr niech niesie mnie gdzieś W irlandzki zielony sen Tylko konia osiodłać i przez wrzosowiska Nad leśnego ruczaju kryształem Woda moc ma czarowną, koń siły odzyska Nad bezdrożem przeleci jak strzała Tylko konia osiodłać i przez wrzosowiska Jak przez miłość do rudej dziewczyny Kiedy w dali zabłyśnie nadzieja jak iskra Spadła gwiazda czy wioska w dolinie W końcu konia przywiązać i do drzwi zapukać Ucałować te włosy jak płomień I w modlitwie dziękczynnej spokoju poszukać I w ciemności popłakać jak człowiek

Kilwater (ślad torowy) - zawirowanie wody za rufą poruszającego się statku, układające się w widoczny ślad na powierzchni wody

33

Lewe loff Chcę ci powiedzieć jak bardzo cię cenię. a C Chcę ci powiedzieć jak bardzo cię podziwiam. G d Chcę ci powiedzieć: uważaj na te drogi Ale nie mam odwagi... Jest czwarta w nocy. Piszę przez chwilę To, co mi się we łbie ułożyło. Chciałbym, chociaż za oknem wiatr dmucha, Zanucić ci prosto do ucha. Lewe lewe lewe loff loff loff loff Ty masz to co ja chciał- bym mieć gdybym kilka lat mniej miał I tylko chcę Cię ostrzec: Nie wyważaj drzwi otwartych na oścież. Ty masz taką mądrość głupią, Niech której wszyscy od Ciebie się uczą I tylko chcę Ci powiedzieć: Ten pociąg nie pojedzie jeśli Ty w nim nie będziesz. Lewe lewe... Przed chwilą o tym śniłem, Że na jakimś dworcu wszystko zostawiłem. Niewiadomy niepokój obudził mnie, Dlatego teraz siedzę i piszę Ale żadne słowa tego nie opiszą, Co poczuć może człowiek ciemną jesienną nocą, Dlatego już kończę ten list. Listopad 1993.

Koja - łóżko na statku

34

Wehikuł czasu

Pamiętam dobrze ideał swój A E fis D Marzeniami żyłem jak król Siódma rano, to dla mnie noc Pracować nie chciałem, włóczyłem się Za to do puszki zamykano mnie Za to zwykle zamykano mnie Po knajpach grywałem za piwo i chleb Na życiu bluesa tak mijał mi dzień Tylko nocą do klubu pójść E fis D A Jam session do rana, tak królował blues E fis D A To już minęło, ten klimat, ten luz E fis D A Wspaniali ludzie nie powrócą E fis D A Nie powrócą już D (A) Lecz we mnie zostało coś z tamtych lat Mój mały intymny muzyczny świat Gdy tak wspominam ten miniony czas Wiem jedno, że to nie poszło w las Dużo bym dał, by przeżyć to znów Wehikuł czasu to byłby cud Mam jeszcze wiarę, odmieni się los Znów kwiatek do lufy wetknie im ktoś

Knaga - element osprzętu jachtu, mocowany do pokładu lub masztu ma kształt rogów i

służy do obkładania lin

35

Zanim pójde Ile jestem ci winien ade Ile policzyłaś mi za swą przyjaźń Ale kiedy wszystko już oddam czy Będziesz szczęśliwa i wolna czy Ale zanim pójdę Ale zanim pójdę Ale zanim pójdę chciałbym powiedzieć ci że Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty adea To też nie diabeł rogaty de Ani miłość kiedy jedno płacze adG A drugie po nim skacze CF Bo miłość to żaden film w żadnym kinie ade Ani róże ani całusy małe duże ade Ale miłość kiedy jedno spada w dół adG Drugie ciągnie je ku górze CF Ile jestem ci winien Ile policzyłaś mi za swą przyjaźń Ile były warte nasze słowa Kiedy próbowaliśmy wszystko od nowa Ale zanim pójdę chciałbym powiedzieć ci że

Kurs - kąt zawarty między południkiem a linią symetrii statku

36

Lubie mówic z toba Kiedy z serca płyną słowa Uderzają z wielką mocą Krążą blisko wśród nas ot tak Dając chętnym szczere złoto I dlatego lubię mówić z Tobą I dlatego lubię mówić z Tobą Każdy myśli to co myśli Myśli sobie moja głowa Może w końcu mi się uda Wypowiedzieć proste słowa I dlatego lubię mówić z Tobą I dlatego lubię mówić z Tobą

Lik - krawędź żagla. Żagiel trójkątny ma trzy liki: przedni, tylny i dolny

37

Whisky

Mówią o mnie w mieście - co z niego za typ G C9 G C9 Wciąż chodzi pijany, pewno nie wie co to wstyd G C9 G C9 Brudny, niedomyty - w stajni ciągle śpi D Czego szukasz w naszym mieście C e7 a7 Idź do diabła - mówią ludzie pełni cnót C e7 a7 Ludzie pełni cnót G C9 G C9 Chciałem kiedyś zmądrzeć, po ich stronie być Spać w czystej pościeli, świeże mleko pić Naprawdę chciałem zmądrzeć i po ich stronie być Pomyślałem więc o żonie aby stać się jednym z nich Już miałem na oku hacjendę - wspaniałą, mówię wam Lecz nie chciała tam zamieszkać żadna z pięknych dam Wszystkie śmiały się wołając, wołając za mną wciąż Bardzo ładny frak masz Billy, ale kiepski byłby z ciebie mąż Whisky - moja żono - jednak tyś najlepszą z dam Już mnie nie opuścisz nie, nie będę sam Mówią - whisky to nie wszystko, można bez niej żyć Lecz nie wiedzą o tym ludzie, że najgorzej w życiu to To samotnym być, to samotnym być

Mostek - nadbudówka, gdzie znajdują się wszystkie niezbędne urządzenia i przyrządy

do kierowania, punkt dowodzenia na statku

38

Wonderwall

Today is gonna be the day that they're gonna throw it back to you By now, you should've somehow realized what you gotta do I don't believe that anybody feels the way I do about you now Backbeat, the word is on the street that the fire in your heart is out I'm sure you've heard it all before, but you never really had a doubt I don't believe that anybody feels the way I do about you now And all the roads we have to walk are winding And all the lights that lead us there are blinding There are many things that I would like to say to you, but I don't know how Because maybe you're gonna be the one that saves me And after all, you're my wonderwall Today was gonna be the day, but they'll never throw it back to you By now, you should've somehow realized what you're not to do I don't believe that anybody feels the way I do about you now

Odbijacz - rodzaj poduszki uplecionej z liny, płótna lub gumy wypełnionej korkiem

(w przypadku gumy - wodą), ochraniającej burtę przed ocieraniem o wybrzeże lub sąsiadujący statek

39

And all the roads that lead you there were winding And all the lights that light the way are blinding There are many things that I would like to say to you, but I don't know how I said maybe you're gonna be the one that saves me And after all, you're my wonderwall I said maybe you're gonna be the one that saves me And after all, you're my wonderwall

Pagaj - potoczna nazwa małego wiosła

40

3 noce z deszczem Pogasły światła i zamknęli niebo a C G F W pewien zwyczajny dzień odeszłaś stąd Trzy noce płakałem z deszczem bojąc się tego Malując na piersiach krzyż swoją krwią swoją krwią a C G F E Trzy noce płonęły tak niebo i ziemia Tylko we snach jestem z Tobą wciąż Biegniemy po łące nie znając imienia Malując na piersiach krzyż swoją krwią. Biegłaś ulicą i padał deszcz F G C a On był pijany i ona też Jak opowiedzieć dziś o tym mam że w moim życiu jest coś nie tak. Biegłaś ulicą…

Pirs - prostopadły do nabrzeża, betonowy lub drewniany pomost wybiegający wgłąb

basenu portowego, wyposażony w urządzenia cumownicze i rozładunkowe

41

Nadzieja Możesz masz w głowie myśli bardziej szalone niż ja Może masz skrzydła których by Tobie pozazdrościł ptak Może masz serce całe ze szlachetnego szkła Może masz kogoś a może właśnie kogoś Ci brak Nie płacz, nie płacz, o nie Może masz oczy w których nie gościł dotąd strach Może masz w sobie niechęć do wojny i brudnych spraw Może masz litość a może uczuć już w tobie brak Może masz wszystko, lecz nie masz tego co mam ja Nie ma nikt, takie nadziei jak ja Nie ma nikt, takiej wiary w ludzi i cały ten świat Nie ma nikt, tylu zmarnowanych lat Nie ma nikt, bo któż to wszystko mieć by chciał Tylko ja Tylko ja

Port - miejsce osłonięte od działania fal, przeznaczone do okresowego kotwiczenia statków i do przeładunków

42

Moja i twoja nadzieja Spróbuj powiedzieć to a G d Nim uwierzysz, ze a G Nie warto mówić kocham d Spróbuj uczynić gest Nim uwierzysz, ze Nic nie warto robić Nic naprawdę nic nie pomoże a G d Jeśli Ty nie pomożesz dziś miłości Nic naprawdę nic nie pomoże Jeśli Ty nie pomożesz dziś miłości Musisz odnaleźć nadzieje I nie ważne ze Nazwa Ciebie głupcem Musisz pozwolić by sny, Sprawiły byś pamiętał, że Nic naprawdę nic nie pomoże... Moja i twoja nadzieja a G F G a G F G Uczyni realnym krok w chmurach Moja i twoja nadzieja Pozwoli uczynić dziś cuda

Półwiatr - wiatr wiejący prostopadle do burty statku

43

Dom Stanął w ogniu nasz wielki dom d C a Dym w korytarzach kręci sznury Jest głęboka, naprawdę czarna noc Z piwnic płonące uciekają szczury Krzyczę przez okno, czoło w szybę wgniatam Haustem powietrza robię w żarze wyłom Ten co mnie słyszy ma mnie za wariata Woła - Co jeszcze świrze ci się śniło? Więc chwytam kraty rozgrzane do białości Twarz moją widzę, twarz w przekleństwach A obok sąsiad patrzy z ciekawością Jak płonie na nim kaftan bezpieczeństwa Lecz większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha A kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa Na rusztach łóżek milczy przerażenie Ci przywiązani dymem materacy Przepowiadają życia swego słowa Nam pod nogami żarzą się posadzki Deszcz iskier czerwonych osiada na głowach

Dym coraz gęstszy obcy ktoś się wdziera A my wciśnięci w najdalszy sali kąt Tędy! -krzyczy - Niech was jasna cholera! A my nie chcemy uciekać stąd!

Reda - obszar wodny przed portem o małej głębokośći używany do bezpiecznego kotwiczenia statków oczekujących na wejście do portu

44

A my nie chcemy uciekać stąd! Krzyczymy w szale wściekłości i pokory Stanął w ogniu nasz wielki dom! Dom dla psychicznie i nerwowo chorych!

Refowanie - zmniejszanie powierzchni żagla

45

Dziewczyna z Szanghaju Obserwuję Cię obok rudy pies G D twoja żółta twarz intryguje mnie C D z dziewczyn które znam żadna nie ma szans jesteś inna tak, że nie mogę spać grube łydki masz bo karate znasz jeśli będzie mecz ty obronisz mnie żeby z tobą być mogę wciągać ryż boje się, że Ty jadasz tylko psy Marzę by spróbować Twoich ust e a marzę by oglądać mały biust mogę tygodniami jadać ryż byle tylko blisko Ciebie być wiem, że będziesz moim brusem li wiem że umiesz nogą rozbić drzwi muszę się nauczyć kilku zdań bo bez tego nie mam żadnych szans Obserwuję Cię zniknął rudy pies mam nadzieje, że jeszcze żywy jest ciągle myślę jak wysłać czuły znak każdy pomysł mój niszczy głupi strach może wezmę film będzie z brusem li ty pokażesz mi jak się niszczy drzwi czasu coraz mniej i obawiam się że zostanie nam tylko żółty sen

Reling - barierka wokół pokładu, składająca się ze słupków i stalowej linki

46

King

Mówiono o nim King e e6 e7

w mieście Świętej Wieży G G4 G5

Pamiętam z podstawówki Jak całował się z papieżem Przejeżdżał też sekretarz Gdy przecinano wstęgę Kingy poszedł na wagary Pomarzyć o czymś innym Był zawsze trochę z boku a e Na bakier trochę był a e W szkole nikt nie wiedział a e Czym King naprawdę żył H7 To było trochę później Miał przyjaciółkę Ewę Mieszkali więc bez ślubu I klepali słodką biedę Dawali czasem czadu Bo lubili lekkie dragi Znajomych nyło wielu Wieczory i poranki Uważaj na sąsiadów swych Bo lubią dawać cynk Ty wiesz kto rządzi w mieście Tu biskup z komisarzem, King

Rufa - tylna część kadłuba statku

47

Tak mówił mu przyjaciel Długi, chudy Lolo Kiedy wyszli na ulicę Zapalić spliffa z colą Mam dosyć tego miasta Czerwono-czarnej mafii Czy mnie rozumiesz Lolo Czy wiesz co mnie trapi W mieszkaniu blada Ewa wytłumaczyć pragnie wszystko Bo komisarz wszedł przez okno, A spod łóżka wylazł biskup Co masz w kieszeni, King ? Komisarz spytał w drzwiach Palicie wciąż to świństwo Mieliśmy wiele skarg A biskup łypie z boku To na Kinga, to na Ewę Wy żyjecie tu bezbożnie Myślicie, że nic nie wiem ? Za posiadanie zielska Dostaniesz dziesięć latek Za nielegalny związek z nią Następnych parę kratek Dziś Kingy siedzi w celi Wspomina dobre dni Napisał do papieża Bardzo długi list

Rumpel - drążek zamocowany do głowy trzonu steru, za pomocą którego zmienia się położenie steru

48

Świąteczną wysłał kartkę Do samego prezydenta Lecz nikt o nim dziś nie mówi Nikt o nim nie pamięta Był zawsze trochę z boku Na bakier trochę był W szkole nikt nie wiedział Czym King naprawdę

Rzutka - linka z ciężarkiem do podawania liny

49

Elektryczne nozyce Elektryczne nożyce z gór A E W kosmosie nie ma większych A oni zjednoczeni razem lecą Oni powracają tą samą drogą Taka jest moja koncepcja Tak ja to widzę Oni - wadliwi myśliwi Ja jestem prawdziwy myśliwy Więc strzeżcie się wszyscy źli Strzeżcie się wy i wy, i wy A oni zjednoczeni razem lecą Oni powracają tą samą drogą Pokój w naszych czasach Tak, będzie pokój w naszych czasach Ty wiesz, ja wiem Nie chcę czynić niczego złem Elektryczne nożyce z gór W kosmosie nie ma większych A oni zjednoczeni razem lecą Oni powracają tą samą drogą Więc strzeżcie się wszyscy źli Strzeżcie się wy i wy, i wy A oni zjednoczeni razem lecą Oni powracają tą samą drogą

Saling - rozpórki do want zamocowany na maszcie

50

Teksanski Herbata stygnie zapada mrok D G A A pod piórem ciągle nic Obowiązek obowiązkiem jest Piosenka musi posiadać tekst Gdyby chociaż mucha zjawiła się Mogłabym ją zabić a później to opisać W moich słowach słoma czai się G A D Nie znaczą nic Jeśli szukasz sensu prawdy w nich Zawiedziesz się A może zmienić zasady gry Chcesz usłyszeć słowa To sam je sobie wymyśl Nabij diabła, chmurę śmierci weź Pomoże ci Wnet twe myśli w słowa zmienią się Wyśpiewasz je sam

Slip - urządzenie do wyciągania lub wodowania mniejszych statków na ląd

51

One love Miłość to biegun ciepła D Transcendentna energia e Miłość to późna godzina Absolutna przyczyna I moje serce czasem też Czuje jej rytm Kiedy zamykam oczy Gdy nie dzieje się nic Taka miłość jest jedna e fis Ty jesteś jedna e D Jesteś podwiniętą rzęsą G D Pod moją powieką e fis Taka miłość jest jedna Ty jesteś jedna Dlatego chciałbym ukryć nas Za najodleglejszą rzeką Miłość nie drży na widok miecza Jest kruchym ciastem powietrza Którym zachłystuję się codziennie To cholerna niepewność Kiedy znowu wreszcie staniesz w drzwiach I to czy zobaczę Cię na pewno Kiedy znowu wreszcie staniesz w drzwiach Taka miłość jest jedna...

Spinaker - dodatkowy żagiel stawiany przy żegludze z wiatrem

52

Miłość to raczej nie chemia To nie są małpie gaje Kiedy uśmiechamy się przez łzy Kiedy przeklinamy się nawzajem Ja nie mówię kocham Pewnie dobrze sama wiesz dlaczego Jestem prostym pytaniem Ty jesteś na nie odpowiedzią

Ster - urządzenie do sterowania statkiem składające się z trzonu, pióra i rumpla

53

I love you

Olewam rząd, mandaty drogowe GD dilerów, maklerów, warty honorowe C I jeszcze wąsacza olewam na zdrowie Prymasa w lampasach, komuchy nie lubię Tylko na tobie naprawdę mi zależy Tylko Ciebie naprawdę potrzebuję I kiedy znikasz, kiedy Ciebie nie ma W powietrzy czuję, czegoś mi brakuje Ludzie mówią, że jestem pijakiem Chodnikowym, równym chłopakiem Ludzie mówią, że nie trzymam tonacji Nie ćwiczę gam nowej demokracji Ale ja mam w sobie mordercę wojownika, chcę zjeść Twoje serce Chcę mieć w Tobie przyjaciela Poczuć coś, poczuć coś, coś Ci dać Oh yeah chcę Ci powiedzieć I love you I love you I love you Pozytywnego coś, pozytywnego Tak bardzo chciałbym dać dziś Tobie Pozytywnego coś, pozytywnego To nie jest łatwe to nie jest modne Ale ja nie lubię latać nisko Uwierz mi, uwierz mi, chcę być blisko Telepatycznie, telefonicznie Wiem o czym myślisz, wiem czego chcesz

Szalupa - większa łódź na statku, zwykle ratunkowa

54

Olewam złączonych w organizacjach Szprycerów olewam na kolejowych stacjach I tych co robią po uszy w biznesie W skorpionach białych olewam kolesi I kiedy znikasz, kiedy Ciebie nie ma W powietrzu czuję, czegoś mi brakuje Oh yeah chcę Ci powiedzieć ...

Szekla - wygięty w podkowę pręt stalowy, na końcach ma otwory do wkładania bolca z gwintem, służący do łaczenia ze sobą lin, jak i innych części osprzętu

55

Plastelina

Ulepiłem sobie domek z niewidzialnej plasteliny AE Dwa okienka dwa kominy z niewidzialnej plasteliny fisE A w okienkach kwiatki bratki z niewidzialnej plasteliny A dla taty krawat w kratki z niewidzialnej plasteliny La,la,la,la... AE fisE Ulepiłam sobie pieska mięciutkiego z czarnym pyszczkiem Lalkę Zosię i Tereskę i pistolet na siostrzyczkę Namęczyłam się okropnie, stłukłam łokieć, zbiłam szklankę Mamo, tato chodźcie do mnie mam tu dla was niespodziankę La,la,la,la... Czemu na mnie tak patrzycie i zdziwione macie miny Czyście nigdy nie widzieli NIEWIDZIALNEJ PLASTELINY La,la,la,la...

Szot - lina umocowana do bomu lub rogu szotowego żagla celem ustawienia go pod odpowiednim kątem względem wiatru

56

Kolorowy wiatr Ty masz mnie za głupią dzikuskę Lecz choć cały świat zwiedziłeś, Zjeździłeś wzdłuż i wszerz. I mądry jesteś tak, Że aż słów podziwu brak - Dlaczego, powiedz mi, tak mało wiesz? Na lądzie, gdy rozglądasz się lądując, Ca Chcesz wszystko mieć na własność, nawet głaz. Ce A ja wiem, że ten głaz ma także duszę, ad7 Imię ma i zaklęty w sobie czas. FCG Ty myślisz, że są ludźmi tylko ludzie, Których ludźmi nazywać chce twój świat, Lecz jeśli pójdziesz tropem moich braci, Dowiesz się największych prawd, najświętszych prawd. Czy wiesz, czemu wilk tak wyje a w księżycową noc? eF I czemu ryś tak zęby szczerzy rad? aG Czy powtórzysz te melodie, co z gór płyną? ad7 Barwy, które kolorowy niesie wiatr, FGC Pobiegnij ze mną leśnych duktów szlakiem, Spróbujmy jagód w pełne słońca dni. Zanurzmy się w tych skarbach niezmierzonych I choć raz o ich cenach nie mów nic.

Top - szczyt

57

Ulewa jest mą siostrą, strumień bratem, A każde z żywych stworzeń to mój druh. Jesteśmy połączonym z sobą światem, A natura ten krąg życia wprawia w ruch. Do chmur każde drzewo się pnie FC Skąd to wiedzieć masz, skoro ścinasz je? d7FG To nie tobie tak się zwierzam W księżycową noc, Lecz ludziom wszelkich ras i wszelkich wiar, Więc zanućmy tę melodię, co z gór płynie Barwy, które kolorowy niesie wiatr. Możesz zdobyć świat dG Lecz to będzie tylko świat eF Tylko świat a Nie barwy, które niesie wiatr. GdC

Trap - schody/kładka służące do wchodzenia i schodzenia ze statku/jachtu

58

Czarny blues o czwartej nad ranem

Czwarta nad ranem A E Może sen przyjdzie cis fis Może mnie odwiedzisz D A D E A Czemu cię nie ma na odległość ręki? A E Czemu mówimy do siebie listami? fis cis Gdy ci to śpiewam - u mnie pełnia lata D A Czemu się budzę o czwartej nad ranem A E I włosy twoje próbuję ugłaskać fis cis Lecz nigdzie nie ma twoich włosów D A Jest tylko blada nocna lampka D E Łysa śpiewaczka fis Śpiewamy bluesa, bo czwarta nad ranem Tak cicho, by nie zbudzić sąsiadów Czajnik z gwizdkiem świruje na gazie Myślałby kto, że rodem z Manhattanu Czwarta nad ranem... Herbata czarna myśli rozjaśnia A list twój sam się czyta Że można go śpiewać Za oknem mruczą bluesa Topole z Krupniczej I jeszcze strażak wszedł na solo Ten z Mariackiej Wieży Jego trąbka jak księżyc Biegnie nad topolą Nigdzie się jej nie spieszy

Wanta - stalowa lina (dawniej roślinna) podtrzymująca maszt z boku

59

Chwyty gitarowe E A D G C

e a d g c

E7 A7 D7 G7 C7

e7 a7 d7 g7 c7

E6 A6 D6 G6 C6

e6 a6 d6 g6 c6

Zwrot - manewr wykonywany na jachcie żaglowym polegający na zmianie kursu od

bajdewindu jednego halsu do bajdewindu halsu przeciwnego z przejściem linii wiatru dziobem (zwrot przez sztag, zwrot na wiatr) lub z baksztagu jednego halsu

na baksztag halsu przeciwnego z przejściem linii wiatru rufą (zwrot przez rufę, zwrot z wiatrem)

60

E7+ A7+ D7+ G7+ C7+

H Fis Gis B Cis

h fis gis b cis

F f H7

61

Twoje notatki

62

Spis treści

H A R C E R S K I E ........................................................................................................ 2

Modlitwa harcerska ................................................................................................. 3

Płonie ognisko .......................................................................................................... 4

Ogień........................................................................................................................ 5

Szara lilijka ............................................................................................................... 6

Harcerskie ideały ...................................................................................................... 7

Mały obóz ................................................................................................................ 8

Śpiewogranie ........................................................................................................... 9

Nasz obóz ............................................................................................................... 10

Chusty .................................................................................................................... 11

Dalej wesoło........................................................................................................... 12

Idziemy w jasną ...................................................................................................... 13

Jak dobrze nam ...................................................................................................... 14

Późno już ................................................................................................................ 15

T U R Y S T Y C Z N E .................................................................................................. 16

Noc w Bieszczadach ............................................................................................... 16

Bieszczadzki trakt ................................................................................................... 18

Bieszczadzkie reggae .............................................................................................. 19

Bagno ..................................................................................................................... 20

Krowa ..................................................................................................................... 22

Piosenka turystyczna.............................................................................................. 23

900 mil ................................................................................................................... 24

Dym z jałowca ........................................................................................................ 25

Ż E G L A R S K I E ....................................................................................................... 26

Pożegnalny ton ...................................................................................................... 26

Emeryt ................................................................................................................... 27

63

I N N E ....................................................................................................................... 29

Gniezno .................................................................................................................. 29

O Robercie ............................................................................................................. 30

Jesienne wino......................................................................................................... 31

Irlandzki sen ........................................................................................................... 32

Lewe loff ................................................................................................................ 33

Wehikuł czasu ........................................................................................................ 34

Zanim pójdę ........................................................................................................... 35

Lubię mówić z tobą ................................................................................................ 36

Whisky ................................................................................................................... 37

Wonderwall ........................................................................................................... 38

3 noce z deszczem .................................................................................................. 40

Nadzieja ................................................................................................................. 41

Moja i twoja nadzieja ............................................................................................. 42

Dom ....................................................................................................................... 43

Dziewczyna z Szanghaju ......................................................................................... 45

King ........................................................................................................................ 46

Elektryczne nożyce ................................................................................................. 49

Teksański................................................................................................................ 50

One love ................................................................................................................. 51

I love you................................................................................................................ 53

Plastelina................................................................................................................ 55

Kolorowy wiatr ....................................................................................................... 56

Czarny blues o czwartej nad ranem ....................................................................... 58

Chwyty gitarowe .................................................................................................... 59