SŁUPECKIE DNI RODZINY NAD JEZIOREM -...

8
1 SLUPECKIE DNI RODZINY NAD JEZIOREM 31 maja 2015 roku odbyly się nad Jeziorem Slupeckim „XVIII Slupeckie Dni Rodziny”. Tematem przewodnim imprezy w tym roku byla podróŜ w czasy średniowiecza. Inspiracją do tego byla 725 rocznica lokacji naszego miasta. Wszyscy przenieśliśmy się do czasów, kiedy Slupca byla jednym z większych miast. O tym, Ŝe tak wlaśnie bylo przekonali nas swoim spektaklem „O Slupcy jako jednym z większych miast w dobie średniowiecza” aktorzy z slupeckich grup teatralnych „PSIA KOŚĆi „ORBITA”, pod kierunkiem Anny Czerniak i Henryki Hanc. W odtworzeniu klimatu epoki pomoglo Bractwo Rycerskie „JANTAR”. Dowiedzieliśmy się teŜ, jakie fryzury nosily średniowieczne elegantki, a takŜe, jakie stroje wtedy noszono.

Transcript of SŁUPECKIE DNI RODZINY NAD JEZIOREM -...

1

SŁUPECKIE DNI RODZINY NAD JEZIOREM

31 maja 2015 roku

odbyły się nad Jeziorem

Słupeckim „XVIII Słupeckie

Dni Rodziny” .

Tematem przewodnim imprezy

w tym roku była podróŜ

w czasy średniowiecza.

Inspiracją do tego była 725

rocznica lokacji naszego miasta.

Wszyscy przenieśliśmy się

do czasów, kiedy Słupca była

jednym z większych miast. O tym, Ŝe tak właśnie było przekonali nas swoim spektaklem

„O Słupcy jako jednym z większych miast w dobie średniowiecza” aktorzy z słupeckich

grup teatralnych „PSIA KOŚĆ”

i „ORBITA”, pod kierunkiem

Anny Czerniak i Henryki Hanc.

W odtworzeniu klimatu epoki

pomogło Bractwo Rycerskie

„JANTAR”.

Dowiedzieliśmy się teŜ, jakie

fryzury nosiły średniowieczne

elegantki, a takŜe, jakie stroje

wtedy noszono.

2

W konkursie na najciekawszy strój średniowieczny z powodzeniem wzięli udział nasi

uczniowie. W kategorii młodzieŜowy dziewczęcy stój średniowieczny:

I miejsce zajęła Natalia Mydłowska,

II miejsce - Monika Jankowiak,

III miejsce - Julia Grześkiewicz.

W kategorii młodzieŜowy chłopięcy strój średniowieczny

II miejsce - Jakub Pilarski,

III miejsce - Jakub Andrzejewski.

W kategorii dorosłych wśród

Pań najpiękniejszy strój

średniowieczny zaprezentowały

panie Zofia Wasielewska

i Ewa Kistela.

Gratulujemy!

3

Nasze gimnazjum przedstawiło teŜ osadę średniowieczną, gdzie moŜna było zobaczyć

dawny sposób codziennego Ŝycia: dziewczęta robiły ozdoby, pieczono podpłomyki moŜna

było obejrzeć dawne narzędzia gospodarstwa domowego.

Miłośnicy Ŝeglarstwa mogli obejrzeć wystawę „Bosman - Razem bracia do lin”

i dowiedzieć się, jak to dawniej

nad jeziorem bywało, a takŜe

wypłynąć w rejs z piratami

ze Stowarzyszenia „Z wiatrem

i pod wiatr” z panią Karolin ą

Wilczewską i panem Jackiem

Smuszkiewiczem. Do spotkania

za rok, na kolejnych Dniach

Rodziny.

4

MAMY KOLEJN Ą LAUREATK Ę

Na ostatnim etapie prestiŜowego ogólnopolskiego konkursu historyczno-społecznego

„Losy bliskich, losy Dalekich – Ŝycie Polaków w latach 1914-1989”, odbywającego się

w Krakowie uczennica klasy 1f Agnieszka Michalak zdobyła tytuł laureata.

Konkurs miał na celu przybliŜenie i przedstawienie sylwetek ciekawych ludzi, którzy

zasłuŜyli się dla regionu i Polski.

Do tegorocznej VI edycji z naszego

gimnazjum zgłosiły się trzy osoby:

Sylwia Rosińska, Wiktoria Skocka

i Agnieszka Michalak.

W eliminacjach wojewódzkich

odbywających się w marcu

w Poznaniu praca Agnieszki Michalak

„Talent muzyczny – dar czy fatum”

poświecona Apolinaremu Szelucie

została wysoko oceniona i zakwalifikowana do krajowych eliminacji, które odbyły się

1 czerwca w Krakowie, Agnieszka mając do dyspozycji 10 minut, ustnie prezentowała swoją

pracę. Podczas rozmowy konkursowej musiała m.in. uzasadnić wybór tematu, przedstawić

pracę, dokonać analizy i oceny zebranego materiału badawczego oraz odpowiedzieć

na pytania komisji konkursowej. Było to trudne zadanie, jednak Agnieszka poradziła sobie

z nim doskonale i z IV lokatą uzyskała tytuł Laureata Konkursu.

Redakcja Mikołajka jest szczególnie dumna z tego sukcesu, gdyŜ Agnieszka jest jedną

z naszych redakcyjnych koleŜanek.

Gratulujemy wielkiego sukcesu i Ŝyczymy jeszcze wielu

w dalszych latach nauki.

Nel Derda

Agnieszka z mamą p. Izabelą Michalak

5

MOJA PASJA

śeglarstwo śeglarstwo, jak podaje Wikipedia, to niegdyś odmiana transportu, dziś dyscyplina

sportów wodnych oraz rodzaj turystyki i rekreacji.

To sport dla ludzi pełnych energii, którzy lubią błękit, łopot Ŝagli i słońce.

KaŜdy z nas ma jakieś pasje i zainteresowania. Moim są języki obce i taniec.

A od jakiś drobnych trzech lat dołączyło

Ŝeglarstwo. Skąd taka pasja?

Wszystko zawsze dzieje się przypadkiem.

I tak się stało tym razem. KoleŜanka

powiedziała mi, Ŝe na słupeckiej przystani

są organizowane spotkania w celu nauki

pływania na Ŝaglach. Poszłam i jak się

okazało zostałam.

Zaczęłam od nauki węzłów i krok

po kroku nauczyłam się pływać

na najmniejszych łódkach Ŝaglowych -

optymistach. Co roku w lipcu jeŜdŜę na półkolonie, gdzie szlifuję nabytą wiedzę. Tam teŜ

zaczęłam pływać na większych łodziach - „Omegach”.

Kiedy pływam, czuję się wolna jak ptak czy wiatr. śeglarstwo to styk Ŝywiołów:

wody, ziemi i powietrza. Ciągle poznaję coś nowego, przeŜywam nowe doświadczenia.

Co mi daje Ŝeglarstwo? Przede wszystkim uczy myślenia, działania w zespole,

poznawania nowych ludzi. To nauka umiejętności strategicznych i taktycznych.

Jestem dopiero na początku drogi poznawania Ŝeglarstwa. Ale zawsze mam w głowie

słowa: „Nie rezygnuj z marzeń, nigdy nie wiesz, kiedy okaŜą się potrzebne”.

Katarzyna Łechtańska

6

„LOVE, ROSIE”- KSI ĄśKA NA WAKACJE

Są takie momenty, kiedy wydaje się, Ŝe Ŝycie

układa się zupełnie odwrotnie niŜ powinno.

Wszystkie podejmowane decyzje jak na złość

obracają się przeciwko nam i jednym słowem –

gorzej juŜ być nie moŜe. Prawda jest taka,

Ŝe gorzej moŜe być zawsze i na dodatek trzeba

umieć sobie z tym poradzić. Niestety, nie jest

to łatwe. Osobom posiadającym tego typu

zmartwienia, polecę poszukania wsparcia

u tytułowej bohaterki powieści Cecylii Ahern

pt „Love, Rosie” – Rosie Dunne. Nagła

przeprowadzka najlepszego przyjaciela,

niezaplanowana ciąŜa, nieszczęśliwe małŜeństwo

i całą masa nieporozumień oraz pechowych

zbiegów okoliczności sprawiły, Ŝe Ŝycie Rosie pełnej radości i zapału potoczyło się nie

do końca tak, jak planowała. Za kaŜdym razem, gdy próbowała zacząć wszystko od nowa, coś

stawało jej na przeszkodzie. Na początku była to nieoczekiwana ciąŜa w wieku zaledwie 18

lat, innym razem zbyt późne odnalezienie listu z wyznaniem miłosnym od przyjaciela oraz

nagły powrót ojca małej Katie. W pewnym sensie zmarnowała Ŝycie. Nie spełniła Ŝadnego

swojego marzenia. Nie skończyła studiów, nie została menadŜerską hotelu Hilton, nie

dorobiła się wielkiego majątku ani nie poślubiła miłości swojego Ŝycia. Powodów

do załamania i poddania się miała więc całkiem sporo. Co ciekawe, nawet pomimo bardzo

cięŜkich momentów, nie dawała za wygraną. Po kaŜdym upadku umiała wstać i na nowo

rozpocząć dalszą część swojego Ŝycia z jeszcze większą dawką pozytywnego nastawienia.

Pewnie miała nadzieję , Ŝe któregoś dnia wszystko ułoŜy się tak, jak powinno. Właściwie,

nie myliła się. Przypuszczam, Ŝe lekka zwłoka w kwestii osiągnięcia jej szczytowego

szczęścia nie była w tym momencie aŜ tak istotna. W wieku pięćdziesięciu lat Rosie Dunne,

prowadząc własny pensjonat mogła jeszcze raz od nowa zacząć Ŝycie u boku Alexa –

najlepszego przyjaciela i miłości z dzieciństwa.

7

KsiąŜka napisana jest pewnie głównie z myślą o ludziach w wieku nastoletnim, ale

sądząc po treści, tak naprawdę moŜe znajdować w sobie przesłanie dla osób w kaŜdym wieku

„Love Rosie” ma formę SMS-ów, karteczek, listów i e-maili. Jedni mogą uznać to za zabieg

kompletnie niepotrzebny oraz utrudniający czytanie, a inni, tak jak ja, za ciekawy i oryginalny

sposób przedstawienia fabuły.

Często bywa tak, Ŝe los układa nam karty w dziwny, niefortunny sposób i nie

wiadomo juŜ nawet, czy powinno się śmiać czy teŜ płakać. Taka właśnie jest ta ksiąŜka –

wywołująca na twarzy czytelnika uśmiech i płacz jednocześnie. Historia Alexa i Rosie jeszcze

przed powstaniem filmu była wydawana jako: „Where the Rainbow Ends” – „Na koniec

tęczy” i moŜliwe, Ŝe był to trafniejszy tytuł. KsiąŜka pełna jest optymizmu i pozytywnego

spojrzenia na świat.

Nie stanowi ona zbioru filozoficznych przemyśleń ani nie naleŜy do specjalnie

pouczających. Ma za to w sobie mnóstwo radości i dobrej energii. Jest idealną lekturą

na leniwe letnie popołudnia, która krzyczy aŜ do czytelnika „Nie poddawaj się i podąŜaj

za swoimi marzeniami”.

Nel Derda

KSIĄśKI, KTÓRE JESZCZE WARTO PRZECZYTA Ć

8

ODPOCZYWAJ

Wakacje to czas zabawy i nowych przeŜyć. Korzystając z wolnego czasu nie

zapominajmy o naszym bezpieczeństwie. Co wolno i czego nie wolno robić:

Kąpieliska wodne

� zawsze pływaj w miejscach strzeŜonych, gdzie jest ratownik, � nie odpływaj daleko od brzegu, gdy nie ma koło ciebie osoby dorosłej, � nie baw się w podtapianie innych osób, � nigdy nie spychaj nikogo z pomostów lub materacy, � zachowaj umiar w przebywaniu na słońcu, � słuchaj poleceń ratownika, � nie skacz do wody w miejscach nieznanych, � nie bądź obojętny, kiedy widzisz, Ŝe ktoś potrzebuje pomocy.

Wycieczki � nigdy nie zbaczaj z trasy, np. w górach � słuchaj i wykonuj polecenia opiekuna lub przewodnika, � gdy się zgubisz nie oddalaj się z miejsca, w którym jesteś, � gdy jesteś w mieści, przechodź przez ulicę w dozwolonych miejscach, czyli na pasach.

Nowe znajomości

� nie bądź ufny szczególnie wobec osób obcych, � nie zawieraj szybkich znajomości, z nowo poznaną ci osobą, zwłaszcza, gdy wydaje

się ona nienaturalnie miła, � nie mów obcemu o prywatnych sprawach, np. gdzie mieszkasz, � nie wsiadaj do samochodu z obcą osobą, � wakacje to okres wzmoŜonej działalności dealerów narkotykowych, nigdy nie bierz środków odurzających!

W razie potrzeby dzwoń pod podane numery:

112 - tel. alarmowy słuŜb ratowniczych 997 - tel. policji 998 - tel. straŜy poŜarnej 999 - tel. pogotowia ratunkowego

NaleŜy pamiętać, Ŝe nic nie zastąpi zdrowego rozsądku, odpowiedzialności i ostroŜności. Zawsze pamiętaj o bezpieczeństwie! Dominika Sikorska

REDAKCJA „MIKOŁAJKA”

Nel Derda, Katarzyna Łechtańska, Agnieszka Michalak, Dominika Sikorska