Sezon na Karkonosze - lato 2010

23
Karkonosze - Związek Miast i Gmin BEZPŁATNE wiosna/lato/jesień 2010 | Wydanie nr 11 Dobre rady i ciekawostki nie tylko dla turystów Otwierają się możliwości turystyki i podróży dla osób z problemami zdrowotnymi. Z głębin historii - pitna woda na Śnieżce Co, kiedy i gdzie kwitnie? Projekt był współfinansowany z budżetu kraju kralowohradeckiego i libereckiego. Ciekawostki z regionu Najwyższe czeskie góry bez barier Zielone światło dla uzdrowisk Geocaching – pieszo lub na rowerze 18 Strona 5 Strona 16 Strona 14 Strona 6 Strona 8 Strona www.krkonose.eu Sezon na Karkonosze Karkonosze

description

 

Transcript of Sezon na Karkonosze - lato 2010

Page 1: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin BEZPŁATNEwiosna/lato/jesień 2010 | Wydanie nr 11

Dobre rady i ciekawostki

nie tylko dla turystów

Otwierają się możliwości turystyki i podróży dla osób z problemami zdrowotnymi.

Z głębin historii - pitna woda na Śnieżce

Co, kiedy i gdzie kwitnie?

Projekt był współfi nansowany z budżetu kraju kralowohradeckiego i libereckiego.

Ciekawostki z regionu

Najwyższe czeskie góry bez barier

Zielone światło dla uzdrowisk

Geocaching – pieszo lub na rowerze

18 Strona

5 Strona

16 Strona

14 Strona

6 Strona

8 Strona

www.krkonose.eu

Sezon naKarkonoszeKarkonosze

Page 2: Sezon na Karkonosze - lato 2010

www.mestospindleruvmlyn.c

ŠPINDLERŮV MLÝN

KU

www.vitkovicevkrk.czVÍTKOVICE

www.vysokenadjizerou.czVYSOKÉ NAD JIZ.

www.ponikla.czPONIKLÁ

www.strazne.euSTRÁŽNÉ

www.benecko.czBENECKO

www.bukovina.czBUKOVINA U ČISTÉ

www.studenec.czSTUDENEC

www.martinicevkrk.czMARTINICE V KR.

www.mestojilemnice.czJILEMNICE

www.klasterskalhota.czKLÁŠTERSKÁ LHOTA

www.dbranna.czDOLNÍ BRANNÁ

www.hbranna.czHORNÍ BRANNÁ

www.muvVRCH

www.roztoky-u-jilemnice.czROZTOKY U JILEMN.

www.hornikHORNÍ KA

www.mesto-rokytnice.czROKYTNICE NAD JIZ.

www.jablonecnjiz.czJABLONEC NAD JIZ.

www.korenov.czKOŘENOV

www.jestrabivkrk.czJESTŘABÍ V KRK.

www.paseky.czPASEKY NAD JIZ.

www.kostalov.czKOŠŤÁLOV

www.harrachov.czHARRACHOV

Karkonosze z siodełka roweru Projekt, którego celem jest poprawa warunków do uprawiania turystyki rowerowej w górach i przedgórzu. W ostatnich latach z inicjatywy Związku Karkonosze na terenach przedgórza oznakowano i wyposażono w elementy małej architektury, jak mapy, ławki itp., 200 km nowych

szlaków rowerowych. Wydawano również materiały informacyjne. Częścią projektu są tzw. „Długie zjazdy”, czyli łatwe trasy prowadzące z partii szczytowych gór na tereny przedgórza.

Karkonoskie cyklobusy Już siódmy rok specjalne autobusy dostosowane do przewozu rowerów przemierzają nasze góry, łącząc je z dolinami i przedgórzem. W istotny sposób wpływa to na jakość obsługi komunikacyjnej całego regionu, co ważne jest zarówno z punktu widzenia turystyki jak i mieszkańców. Po raz pierwszy linie te uruchomiono w 2004 r., co spotkało się z niezwykle przychylnym przyjęciem. Sukcesem okazała się decyzja o codziennym funkcjonowaniu tych połączeń w okresie wakacji. System linii specjalnych autobusów działa co roku od czerwca do września.

Karkonosze – raj narciarstwa biegowegoNa projekt ten składa się kilkaset kilometrów narciarskich tras

biegowych, które są dobrze oznakowane i przetarte. Trasą osiową jest ponad s iedemdz ies ięc iok i lomet rowa tzw. Magistrala Karkonoska prowadząca po grzbietach gór. W przygotowywaniu tras biegowych uczestniczy wielu partnerów; bez nich projekt nie mógłby funkcjonować. W sezonie zimowym aktualne informacje znaleźć można na www.holidayinfo.cz i www.krkonose.eu

Działalność wydawnicza – materiały promocyjne Biblioteczka materiałów promocyjnych

wydanych w jednolitej dla Karkonoszy szacie grafi cznej stopniowo rośnie. Oprócz gazety turystycznej „Sezon na Karkonosze” wydawane są rozkłady jazdy karkonoskich cyklobusów, składane ulotki, kalendarze imprez. Materiały drukowane zawierają opis bogatego potencjału tego obszaru. Wydawane są w jednolitej szacie grafi cznej ze wspólnym logotypem regionu. Otrzymać je można za darmo we wszystkich karkonoskich ośrodkach informacji oraz na targach turystycznych.

Regionalny ośrodek informacji dla wszystkichOd roku 2008 czynne jest Regionalne Centrum Informacji Turystycznej Karkonosze z siedzibą w Vrchlabí.

Związek Miast i Gmin Karkonosze jest gwarantem udzielanych informacji z terenu całych gór, w tym także ze strony polskiej. W ten sposób realizowane jest wspólne hasło „Karkonosze bez granic”.

Internetowa studnia informacji www.krkonose.euTo dobrze opracowany regionalny system informacji. Zawiera bogatą bazę tekstów w językach czeskim, niemieckim, angielskim i polskim, a także fotografi i i map. Strona www.krkonose.eu to ofi cjalna strona internetowa prezentująca Karkonosze.

System rezerwacji noclegów i inne usługiStrona internetowa www.krkonose.eu zawiera także system rezerwacji on-line. Celem Związku Karkonosze jest wsparcie pozycji najwyższych i najchętniej odwiedzanych czeskich gór jako miejsca, w którym dobrze się żyje i wypoczywa. Dlatego Związek stara się korzystać z metod koordynacji i rozwoju turystyki, które już od lat sprawdzają się za granicą.

Do takich metod należy właśnie system rezerwacji noclegów on-line.

Koordynacja ośrodków informacji Ośrodki informacji stanowią fundament rozwoju turystyki. Związek Karkonosze postanowił skoordynować działania tych ośrodków, tworząc dla nich jakże ważną platformę współpracy. Przedstawiciele dwudziestu ośrodków informacji z terenu Karkonoszy i przedgórza spotykają się prawie co miesiąc. Prócz tego drogą mailową wymieniają informacje, współpracują przy realizacji ogólnokarkonoskich projektów, uczestniczą we wspólnych prezentacjach na targach turystycznych itd. Wysoki standard ich usług odpowiada krajowym przepisom certyfi kacyjnym.

Targi i wystawy turystycznePrezentacje na targach odbywają się przy ścisłym współdziałaniu z władzami województwa libereckiego i kralovohradeckiego. Ekspozycjami zajmują się członkowie Grupy Roboczej ds. Marketingu Karkonoszy, na którą składają się

w większości pracownicy ośrodków informacji. Zapewnia to odpowiedni poziom udzielanych informacji.

W zeszłym roku Karkonosze z przedgórzem zaprezentowały się na targach w Czechach: w Brnie, Pradze, Pilźnie i Ostrawie, w Polsce: w Warszawie, Poznaniu i Jeleniej Górze, w Niemczech: w Lipsku, Berlinie, Monachium, Hamburgu i Dreźnie oraz w Holandii w Utrechcie.

Karkonosze bez granic Celem wspólnych prac prowadzonych z polskim partnerem, Związkiem Gmin Karkonoskich, jest promowanie korzystnych dla obu stron projektów na rynku turystycznym w obu krajach oraz za granicami. Związek Gmin Karkonoskich jako podmiot partnerski należy do kluczowych graczy w koordynowaniu działań po obu stronach granicy. Dalsze pogłębianie współpracy przyczynia się do poprawy jakości wzajemnych stosunków, wspomagając strategię

Karkonosze - Związek Miast i Gmin wiosna/lato/jesień 2010Strona 2

www.krkonose.eu

Najważniejsze wspólne projekty -Zespół roboczy Związku Karkonosze składa się z władz miast i gmin członkowskich oraz pracowników zewnętrznych i wewnętrznych. Wspólnie koordynują oni projekty obejmujące swym zasięgiem całe Karkonosze, zajmują się promocją i rozwojem turystyki w regionie. Do najważniejszych projektów należą:

i,

Page 3: Sezon na Karkonosze - lato 2010

www.obecmladebuky.czMLADÉ BUKY

www.musvoboda.czSVOBODA NAD ÚPOU

www.pecpodsnezkou.czPEC POD SNĚŽKOU

z

www.cernydul.czČERNÝ DŮL

www.obec-cermna.czČERMNÁ

www.rudnik.czRUDNÍK

www.dolnilanov.czDOLNÍ LÁNOV

www.kuncice.czUNČICE NAD LABEM

www.obecprosecne.czPROSEČNÉ

www.dolnikalna.czDOLNÍ KALNÁ

www.janskelazne.czJANSKÉ LÁZNĚ

www.dolnidvur.czDOLNÍ DVŮR

www.lanov.czLÁNOV

rchlabi.czLABÍ

alna.czLNÁ

www.hornimarsov.czHORNÍ MARŠOV

www.hostinne.infoHOSTINNÉ

www.zacler.czŽACLÉŘ

www.malaupa.czMALÁ ÚPA

rozwoju polegającą na edukacji i bardziej intensywnej koordynacji działań promocyjno-informacyjnych oraz zrównoważonego rozwoju

turystyki w Karkonoszach.

Związek Gmin Karkonoskich, Pałac – Bukowiec, ul. Robotnicza 6, 58-533 Mysłakowice Dyrektor Witold Szczudłowski, tel. 075 718-24-15tel./fax 075 713-10-89

Karkonosze - Związek Miast i Gmin Strona 3wiosna/lato/jesień 2010

wizytówka ostatnich lat

e-mail: [email protected]

Bez ścisłej współpracy z innymi ważnymi partnerami realizacja projektów i ich kontynuacja byłaby o wiele powolniejsza.

Czeska centrala turystyczna – CzechTourism To organizacja powołana przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego RCz z siedzibą w Pradze. Koordynuje ogólnokrajową promocję turystyki zarówno w kraju jak i za granicą. www.czechtourism.cz

Województwo kralovohradeckieLeży na północnym wschodzie RCz przy granicy z Polską, na powierzchni 4758 km2. Na jego terenie znajdują się ważne dla turystyki regiony, jak

Czeski Raj, region hradecki, Góry Orlickie, region podorlicki (Podorlicko), pogranicze kłodzkie, Karkonosze i ich przedgórze zwane Podkrkonoší. www.kralovehradeckyregion.cz

Województwo libereckie Znajduje się na północy RCz, na jego

terenie, na powierzchni całkowitej 3163 km², leżą częściowo regiony českolipski, Czeski Raj, Góry Izerskie i Karkonosze. www.liberecky-kraj.cz

Euroregion Glacensis Starania o rozwój wzajemnej współpracy między Polską a Czechami zwieńczyło podpisanie w 1996 r. umowy o stworzeniu wspólnego Euroregionu Glacensis, którą zawarło Stowarzyszenie Miast i Gmin „Pomezí Čech, Moravy a Kladska” po stronie czeskiej i Stowarzyszenie Gmin Ziemi Kłodzkiej po stronie polskiej. www.euro-glacensis.cz

Euroregion Nysa Jest to pierwszy euroregion na terenie Europy Środkowowschodniej; powstał w 1991 r. na terenie Polski, Czech i Niemiec. Euroregion jest dobrowolnym stowarzyszeniem gmin. www.neisse-nisa-nysa.com

Dyrekcja Karkonoskiego Parku Narodowego KRNAP Park narodowy na terenie czeskich Karkonoszy utworzono w 1963 r. Jest to najstarszy czeski park narodowy, rozciąga się na obszarze północno – wschodnich Czech (Czech jako krainy geografi cznej, nie jako państwa) na granicy z Polską. Dyrekcji KRNAP podlega leżący na wysokości 400 – 1602 m n.p.m. obszar o powierzchni 54969 ha. www.krnap.cz

Pogotowie górskiePo czesku Horská služba České republiky, o.p.s., organizacja powołana przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego RCz. Wraz ze stowarzyszeniem Horská služba ČR (ochotnicze pogotowie górskie) zabezpiecza ochronę zdrowia i pomoc

wszystkim osobom odwiedzającym góry w zimie i w lecie. www.horskasluzba.cz

Spółka Sitour Česká republika, s.r.o.Jest to powstała w 1995 r. spółka – córka założonej w 1964 r. Sitour Austria. Zajmuje się szeroką skalą usług, poczynając dostawami systemów informacyjnych do ośrodków narciarskich, przez działalność reklamową, prowadzenie portalu internetowego i systemu kamer po prezentację Panorama TV codziennie w programie II telewizji czeskiej (ČT2). www.holidayinfo.cz

Zakład ubezpieczeń UNIQA, a.s.Swoją działalność w RCz rozpoczął w 1993 r. Jako posiadacz uniwersalnej licencji ubezpieczeniowej stworzył szeroką ofertę usług ubezpieczeniowych, pokrywając wszystkie segmenty czeskiego rynku ubezpieczeń osób i mienia osób prawnych i fi zycznych. Wspiera drobne przedsięwzięcia na terenie Karkonoszy. www.uniqa.cz

Fundacja ČEZPo czesku Nadace ČEZ. Jej założycielem jest spółka energetyczne ČEZ a.s. Fundacja powołana została w 2002 r. Zajmuje się działalnością dobroczynną grupy ČEZ. Od swego powstania znajduje się wśród najbardziej szczodrych fundacji w RCz. www.nadace-cez.cz

Karkonosze – oryginalny produkt Robiąc zakupy na terenie Karkonoszy, spotkać się możemy z produktami oznakowanymi specjalnym logotypem z napisem „Krkonoše – originální produkt®“. Marka ta funkcjonować

może dzięki wyjątkowości regionu Karkonoszy jako obszaru o zachowanej przyrodzie chronionej w ramach parku narodowego i jednocześnie w ramach europejskiej sieci Natura 2000. www.domaci-vyrobky.cz

Lokalna Grupa Działań „MAS Krkonoše”Lokalna Grupa Działań „MAS Přijďte pobejt”Są to stowarzyszenia powstałe w celu wszechstronnego wspierania rozwoju regionu Karkonoszy i przedgórza poprzez działania realizowane na rzecz mieszkańców i gości odwiedzających ten region, gmin, organizacji non profi t, drobnych przedsiębiorców,

małych i średnich przedsiębiorstw i innych podmiotów tu funkcjonujących. Ich działania znajdują wsparcie w środkach UE. www.mas-krkonose.cz i www.maspridtepobejt.cz

Asocjacja regionów turystycznych Po czesku Asociace turistických regionů – ATUR CZ; organizacja powstała w 2004 r. w Pradze. Jej głównym celem jest prezentacja, wspieranie i obrona interesów regionów turystycznych. Związek Karkonosze należy do członków założycieli ATUR CZ. www.atur.cz

Region pod Zvičiną – malownicze przedgórzePo czesku ten region zwany jest Podzvičinskiem. Stanowi część regionu turystycznego Karkonosze i

Podkrkonoší (przedgórze Karkonoszy). Stowarzyszenie gmin Podzvičinsko zajmuje się przede wszystkim rozwojem obszarów w okolicach miast Dvůr Králové nad Labem i Hořice. www.podzvicinsko.cz

www.krkonose.eu

Page 4: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin wiosna/lato/jesień 2010Strona 4

www.krkonose.eu

Wspaniałym pomysłem na upamiętnienie życia w górach było umieszczenie ksiąg pamiątkowych w poszczególnych karkonoskich schroniskach górskich. Pierwsze takie księgi pojawiły się w latach 1903 – 1906 w Benecku, na wzgórzu Žalý, w Dvorskich boudach, w Martinovej, Petrovej, Mísečnej, Labskiej i Voseckiej Boudzie, na Śnieżce czy w schronisku w Rezku.

Zdecydowanie tym, czym dla podróżnego jest hotel. Schronisko górskie to dla narciarza i turysty dom. A jego właściciel to co najmniej dobry wujaszek, który dba o swoich gości i którego ofi arność w kryzysowych chwilach nigdy nie zawiedzie. Dlatego stosunki między właścicielem schroniska, narciarzem i turystą od dawien dawna są serdeczne. Dlatego także nie powinno nas zaskakiwać, że księgi pamiątkowe w karkonoskich „boudach” pełne są wpisów, w których goście albo wyrażają uznanie, chwaląc schronisko, albo polecają je pozostałym.

Krótkie wpisy pokazują nie tylko życie w górach, ale dają też wyobrażenie o pogodzie w Karkonoszach w latach 1904 – 1916.

„Dnia 18 września 1904 r. R. Ořovský ujrzał pierwszy śnieg na Mechovincu i na Černej Skále. Ale 18 października tego samego roku kwitły jeszcze w najlepsze niebieskie gencjany. Z 31 grudnia na 1 stycznia 1905 r. na grzbietach gór było 36 stopni ciepła. Jesienią 1905 r. pierwszy śnieg padał 1 października. 9 października na wysokości Labskiej Boudy i na Krakonošu było go już 50 cm. Utrzymał się do 21 października. W roku 1906 śnieg na Kotlu był już 24 września, a na Śnieżce było go 40 cm. Już 28 września R. Ořovský jeździł na nartach po Bílej Louce. Ale 29 września zaczął padać deszcz i śniegi zeszły. W dniu 1 kwietnia 1907 roku R. Ořovský

Podróż do

Czym było dla turystów i narciarzy schronisko?

Księgi pamiątkowe – zwierciadło czasówKsięgi pamiątkowe odzwierciedlają nie tylko historię Czeskiego Klubu Narciarskiego (ČSK, Český Ski Klub), ale też historię narciarstwa i turystyki w ogóle. Życie w górach odbija się w nich jak w zwierciadle czasów. I nie jest ważna sytuacja ekonomiczna ani polityczna, jaka w kraju w danej chwili panuje. J. Rössler-Ořovský, który był pomysłodawcą ksiąg, regularnie przekazywał je właścicielom schronisk.

złapał na Mísečkách 25 motyli. Pierwszy śnieg spadł 22 sierpnia, rano wszystko było białe. Kolejny śnieg spadł w dniach 3 – 5 września, a dopiero po 10 września na grzbietach gór nastała po raz pierwszy tego roku ładna ciepła pogoda. Tego samego lata dotyczy też wpis Roslera w Mísečkach, w którym nawołuje: „Narty wyjąć!”W rejonie Martinovej Boudy dnia 5 września napisano o strasznej zawiei, kiedy nawet zagony w ogródku botanicznym pobielały. Podobnie na górze Studniční ora i w rejonie

Dvorskich Boud. Na Studniční horze śnieg utrzymywał się dość długo. Dnia 20 stycznia 1908 r. Wielki Szyszak bez śniegu, gdzie indziej śnieg z u p e ł n i e z l o d o w a c i a ł y . Pogoda kaprysiła też w tym roku.

Dnia 13 sierpnia w Martinovej Boudzie zapis: „Całe grzbiety zaśnieżone.” A dzień wcześniej ktoś z Vysokiego napisał, że wśród

zawiei wreszcie dotarł do Martinovej Boudy. Na początku września spadł śnieg, który utrzymał się na grzbietach. Dnia 8 września R. Ořovský zapisuje w Rezku: „Tu właśnie dojrzewa zboże, a gajowy narwał dzieciom kosz dojrzałych czereśni. Pod lasem na wzgórzu Žalý dnia 10 września uczniowie już z a p a m i ę t a l e jeździli na nartach.”W roku 1909, dnia 11 lipca zapis w s c h r o n i s k u Dvorské Boudy: „Zimno i szron.” Dnia 3 stycznia 1910 r. nastała w górach odwilż z ciepłym południowym wiatrem. Wygnały narciarzy z gór. Dnia 6 marca w Benecku zapis: „W lesie panuje dotychczas zima, ale w okolicy Zlatej vyhlídki łąki się zielenią, przebiśniegi kwitną, kosy gwiżdżą a skowronki śpiewają.”W dniach 1 – 3 września 1910 r. w Rezku padał śnieg, który się utrzymał. Dnia 27 września w Martinovej Boudzie: „W dniach tych stałem na nartach na pierwszym śniegu,” napisał R. Ořovský.Jan Buchar 2 listopada 1911 r. wyruszył w pierwszą wycieczkę na nartach w rejonie Labskiej Boudy i Śnieżnych Kotłów. Dnia 5 listopada śnieg sięgał już bardzo wysoko. Pierwszy śnieg w roku 1912 spadł zgodnie z zapisami w Martinovej Boudzie 10 września. „Wszystko wokół przypominało swoim

• Na przykład pieszo z Peca pod Sněžkou przez Zelený důl,• Kolejką linową z Peca p/Sněžkou na Śnieżkę i stąd w kierunku schroniska Luční bouda,• Pieszo ze Špindlerovego Mlýna po zboczu Kozích hřbetów, • Pieszo ze Svatego Petra w Špindlerovym Mlýnie przez Dlouhý důl, • Pieszo doliną Białej Łaby w kierunku Výrovki, • Kolejką linową ze Špindlerovego Mlýna na Pláň i stąd pieszo w kierunku Výrovki, • Autobusem ze Špindlerovego Mlýna na Špindlerovą boudę i stąd pieszo Drogą Przyjaźni Polsko-Czeskiej.

Jak tam dotrzeć?

wyglądem okres zimowy.”W roku 1914 zgodnie z zapisami w Labskiej Boudzie pierwszy śnieg pojawił się dopiero 6 grudnia, zaś ciekawy zapis z lata tego samego roku w Mísečkach brzmi: „Wokół straszne chmury a my jesteśmy na słoneczku.”

Dowodzi to, wraz z niezliczonymi p o d o b n y m i z a p i s a m i , n i e z w y k l e k o r z y s t n e g o położenia Míseček. W Benecku w połowie marca 1916 r. R. Ořovský zapisuje: „W połowie marca przyszła w Czechach

przedwczesna wiosna, w głębi regionu i na przedgórzu było ciepło, łąki były zielone, pełne przebiśniegów i śnieżyc!” A pierwszy śnieg jesienią tego samego roku oznajmia Ambroży

Pomnik ofi ar gór na szczycie Luční hory niedaleko Śnieżki...…przypomina o złej opinii, jaką z powodu częstych mgieł, nagłych zmian pogody i burz śnieżnych cieszy się ten obszar. Na przełęczy między górami Luční hora a Studniční hora z życiem pożegnało się wielu ludzi, którzy tu zamarzli. Stara i uczęszczana droga ze schroniska Luční bouda do Vrchlabí usiana jest pomnikami i krzyżami przypominającymi górskie tragedie. Kapliczka niedaleko schroniska Luční bouda – wyremontowana w 1957 r. – to nie tylko pomnik postawiony ofi arom gór, ale też ostrzeżenie przez zdradliwością i kapryśnością górskiej pogody.

19 listopada, kiedy w Mísečkach i Dvoračkach pojawiły się zaspy a do wysokości jarów Kotla śniegi.”Wybór z Rocznika Č.S. K. Praga z lat 1887 – 1927.

Jak widać, wahania pogody, czyli lato w okolicy Bożego Narodzenia i śnieg w środku lata, dla naszych przodków nie były czymś nadzwyczajnym. Ówczesne zapisy były ważne i ciekawe nie tylko wtedy, ale z historycznego punktu widzenia również teraz. Warto też skorzystać z dobrej rady i nie lekceważyć pogody w górach. Warto sprawdzić prognozę, wziąć do plecaka ubrania na zmianę, coś do jedzenia oraz dużo płynów i nie zapominać o naładowanej komórce. I jeszcze rada: zanim wyjdziemy w góry, o ile w naszym schronisku czy pensjonacie nie ma podobnej księgi, zgłośmy trasę i cel swej wędrówki a także godzinę, o której zamierzamy wrócić, swojemu sąsiadowi albo recepcjonistce.

Page 5: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin Strona 5wiosna/lato/jesień 2010

www.krkonose.eu

Drewniane plecaki

przeszłości

Worek z szelkami to najczęściej spotykany dziś typ bagażu. Karkonoscy górale już dawno temu wpadli na pomysł, jak najwygodniej nosić ciężkie i duże rzeczy. Przymocowywali je na ramowej konstrukcji z drewna o szerokich pasach z materiału, żeby bagaż lepiej się trzymał. Konstrukcja ta umożliwiała przeniesienie środka ciężkości ponad wysokość ramion.

Już w XVII wieku noszono na plecach wydobytą rudę żelaza lub węgiel drzewny potrzebny w hutach. Nosidła doceniały także całe pokolenia tutejszych przemytników, którzy pod osłoną nocy lub brzydkiej pogody przez Sowią Przełęcz przenosili na teren sąsiedniego Śląska sery i masło, wracając z ważącym nawet sto

kilogramów bagażem sacharyny, tytoniu, wódki lub nafty. W XIX wieku, kiedy turystyka dopiero się rozwijała, zdarzało się, że górale wnosili z Przełęczy Okraj na Śnieżkę co majętniejszych turystów.

W życiu codziennym górale używali trzech rodzajów drewnianych nosideł. Drabiniaste „ L e i t e r h o c k e “ składały się z ramy uzupełnionej o lekkie cienkie deseczki. Bagaż przywiązywano konopnym sznurem. W ten sposób na płaskim nosidle noszono nawet dziewięćdziesięciokilo-gramowe beczki z piwem, np. na Śnieżkę. Ważne było dobre umocowanie bagażu.

Współcześni retro-narciarze dowcipnie przypominają dawne czasy.

Zwłaszcza kobiety, ale też dzieci, używały „Sesselhocke“, nosidła krzesełkowego. Służyło ono jako bagaż osobisty, gdzie na niewielkiej platformie przymocowany był tobołek lub drewniana skrzynka; kobiety w ten sposób zanosiły też bańki z mlekiem lub skrzynie z serami czy masłem. Zachowane do dziś nosidła są ozdobą karkonoskich muzeów i niektórych górskich domów.

rale eczy. ch z enie

ki lub wijała, nieżkę

ny biety ekiem wane do

muzeów i

wodę czterdziestomilimetrowymi rurami do zbiornika o pojemności 3000 litrów znajdującego się na poddaszu czeskiego schroniska na Śnieżce – Českiej Boudy. W ten sposób na szczyt można było dostarczyć 2 – 4 tys. litrów wody dziennie. Efektywność tych urządzeń wodnych wynosiła 30%. Pozostała woda spływająca z Rudnej rokli zużywana była do napędzania pompy. Na wypadek braku wody zainstalowano tu silnik Diesla o mocy 6.5 konia z leżącą pompą różnicową napędzaną kołem pasowym. Niestety nie zachował się on. Niedbała konserwacja po 1950 r. spowodowała, że nie udało się utrzymać tych urządzeń z należytym stanie zapewniającym ich prawidłowe funkcjonowanie. W szczególnie złym stanie był mierzący 700 m rurociąg na Śnieżkę. Cięgle jest to jednak interesujący i ważny zabytek techniki, zwłaszcza że wysokość tłoczenia wynosiła 392 m, co w 1912 r. było europejskim rekordem. Warto przyjść zwiedzić ten unikatowy wodociąg.

Woda pitna na ŚnieżceW naszych warunkach, w odróżnieniu od np. Afryki, mało kto zajmuje się problemem wody pitnej. Planując wycieczkę, kupujemy w niedalekim sklepie butelkę wody i idziemy. Ale kiedyś było inaczej.

Na przykład na Śnieżkę pitną wodę wnosiło dawniej dwunastu tragarzy ze Złotego Źródła (Zlatý pramen), oddalonego o ok. 300 m od nieistniejącego już schroniska Obří Bouda. W zimie wodę pozyskiwano rozpuszczając śnieg. W 1912 r. hrabia Rudolf Czernin Morzin kazał wybudować ujęcie wody i wodociąg dla Śnieżki.

Wodę z potoku Rudný za pomocą drenażu odprowadzano do trzech zbiorników, skąd z wysokości 150 metrów płynęła rurą o średnicy 50 mm do turbiny Peltona, z którą połączona była pozioma pompa tłokowa tłocząca

Nieznany fotograf w roku 1909 uwiecznił tragarza idącego w Karkonoszach ze swym brzemieniem. Była to ciężka praca, ale – jak zauważa Václav Durych w swoim dziele „Krkonoše“ z roku 1897 – taki „tragarz z beczką piwa lub wody“ w tydzień zarabiał więcej, niż robotnik najemny przez miesiąc zbierając rzepę. Turystyka wtedy już zaczęła być opłacalna...

Tragarze żyli z wnoszenia turystów w lektykach. Na zdjęciu Františka Krátkiego z około 1890 r. tragarze kroczą grzbietem górskim w okolicy schroniska księcia Henryka. Szlak wytyczony tam został w latach 1881 – 1886; wkrótce powstało też luksusowe schronisko. Po 1948 r. szlak nazwano Drogą Przyjaźni Polsko-Czeskiej; schronisko już wtedy nie istniało, spłonęło bowiem w roku 1947.

Zasilająca szczyt Śnieżki pompa – wodociąg (turbina Peltona) znajduje się w małym kamiennym obiekcie; uznawana jest za zabytek techniki.

Urządzenia wodociągowe są tuż przy szlaku.Ze Śnieżki czerwonym szlakiem, minąć schronisko Luční bouda i na kolejnym rozdrożu skręcić na niebieski szlak w kierunku na Obří důl. Stąd już do pompy w stromym żlebie na południowo-zachodnim zboczu Śnieżki (Rudná rokle – Rudník), mamy ok. 2 km. Można tu dojść także z Peca pod Sněžkou.

Jak tam dotrzeć?

Page 6: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin wiosna/lato/jesień 2010Strona 6

www.krkonose.eu

Książka dla każdego... Atlas roślin Karkonoszy

Pec pod Sněžkou – Obří důl – Rudník – przełęcz koło byłego schroniska Obří bouda – Torfowisko Úpy – Luční bouda – grań kotła Małego i Wielkiego Stawu i z powrotem przez przełęcz Modré sedlo do Výrovki

Wzdłuż trasy prowadzącej przez najbardziej atrakcyjne miejsca Karkonoszy Wschodnich podziwiać możemy górskie świerki, pełne kwiatów łąki, kosodrzewinę, torfowiska, źródliska, dywany bliźniczki

Jan Štursa i Jiří Dvořák – autorzy atlasu – polecają całodniowe wycieczki botaniczne w przepiękne miejsca Karkonoszy.

Na świecie są tysiące roślin. Większość z nas nieraz zatrzymywała się koło którejś z nich, zachwycona jej pięknem, nie mając jednak pojęcia, jak się ona nazywa. Górskie rejony charakteryzują się niezwykłą różnorodnością krajobrazów oraz bogactwem fauny i fl ory. Karkonosze nie są wyjątkiem. A teraz wystarczy już tylko otworzyć świeżo wydany „Atlas krkonošských rostlin” i od razu dowiemy się, jak się nazywa napotkana właśnie roślina.

Częścią „Atlasu”, który zakupić można np. w ośrodkach informacji KRNAP, jest tekturowa zakładka, na której przedstawiono między innymi rośliny kwitnące od marca do października na terenie przedgórza, środkowych i najwyższych partii Karkonoszy.

Wybraliśmy dla Państwa:

psiej trawki, krzewiaste zarośla piętra alpejskiego z górskimi jastrzębcami, a także formy peryglacjalne, gołoborza porośnięte bogactwem porostów, efekty wietrzenia

mrozowego. Z trasy można również zachwycać się pięknymi widokami na Studniční jámy, „czarci ogródek” Čertova zahrádka,

Kocioł Upy z Krakonošovą zahrádką („ogródkiem K a r k o n o s z a ” ) ,

Kocioł Łomniczki, Śnieżkę, torfowisko Upy, powierzchnię

zrównania Karkonoszy Wschodnich, imponujące jeziora lodowcowe w kotłach

Małego i Wielkiego Stawu oraz kocioł Modrý důl z tzw. mapą republiki – miejscem, w którym zalegający długo na wiosnę śnieg kształtem przypomina Czechosłowację. Długość trasy to ok. 18 km.Horní Mísečky – Krakonoš – wodospad Pančavy – Labská bouda – Śnieżne Kotły – źródło Łaby – przełęcz Lysej hory – Dvoračky – Kotelní jámy – Horní MísečkyTrasa prowadzi po grzbietach Karkonoszy Zachodnich, przez górskie buczyny, lasy mieszane, świerkowe, kosodrzewinę, torfowiska subalpejskie. Znad Łabskiego Kotła zachwycać się można jedynymi w swoim rodzaju widokami na przyrodę kotłów lodowcowych Harrachova jáma, Pančavska

jáma i Navorska jáma, na „ogródek“ Schustlerova zahrádka i porośnięte dziwnymi krzywymi drzewami trasy schodzenia lawin. W okolicy schroniska Labska bouda znajdują się pełne kwiatów łąki alpejskie, źródliska zboczowe i torfowiska. Znad Śnieżnych Kotłów podziwiać można widok na Duży Śnieżny Kocioł. Szczyt Wielkiego Szyszaka z tarasami krioplanacyjnymi to doskonały przykład arktyczno-alpejskiej tundry. W okolicy źródeł Łaby rosną dywany bliźniczki psiej trawki, okolice schroniska Dvoračky pokrywają kwieciste górskie łąki, podczas schodzenia przez Kotelní jamy poznać można bogatą przyrodę osłoniętych przed wiatrem kotłów lodowcowych. Długość trasy ok. 20 km.

Horní Maršov – Rýchorská bouda – Dvorský les – Sněžné Domky – Mravenečník – Horní Albeřice Trasa prowadzi po najbardziej na wschód wysuniętych częściach

Problemu nie będzie miał nawet zagraniczny turysta, bowiem na końcu książki znajduje się indeks w języku łacińskim, polskim, czeskim i niemieckim. Atlas roślin autorstwa Jana Štursy i Jiřiego Dvořáka z pewnością przyda się

laikom pragnącym poznać tajemnice botaniki nie tylko w Karkonoszach, ale też w ich sąsiedztwie, a więc w Górach Izerskich, na przedgórzu Karkonoszy, w regionie teplickim i broumovskim oraz w innych częściach Sudetów. Autorzy

w słowie wstępnym piszą: „Opisane tu rośliny występują w czeskich i polskich Karkonoszach rozumianych w szerszym kontekście. Nie chodzi tylko o obszar parków narodowych i ich otuliny. Wybór gatunków przebiegł w ten sposób, żeby

zaprezentowane zostały zarówno rośliny typowo górskie, jak i gatunki popularne na terenach gór i przedgórza, które czytelnik zobaczyć może wszędzie. Chrońmy wszystkie kwitnące skarby gór i niech nam nowy atlas dobrze służy.”

Karkonosze Wschodnie: roślinność leśna i łąkowa wzdłuż podnóża Rýchorów, mokradła w okolicy Slunečnej stráni, buczyny w okolicy Žacléřa i w dolinie Zlatego i Sněžnego Potoku, łąki w dolinie Sklenařovic, w Horní Malej Úpie, w Velkiej Úpie, enklawy łąkowe wokół Peca pod Sněžkou, torfowisko Černohorské rašeliniště. Karkonosze Wschodnie: łąki w okolicach Karpacza, dolina i Kocioł Łomniczki, Kocioł Wielkiego i Małego Stawu, Sowia Dolina. Karkonosze Środkowe: łąki w okolicach miasteczka Černý Důl i wsi Dolní Dvůr, Bíner, dolina potoku Pekelský potok, enklawy łąkowe między Strážnym a Výrovką, dolina rzeki Izerki, łąki w Benecku i na Janovej Horze, Volský Důl, Krausovy Boudy, łąki w Svatym Petrze w Špindlerowym Mlýnie, lasy i łąki w Sedmidolí. Karkonosze Środkowe: Czarny Kocioł Jagniątkowski, łąki i lasy w okolicy Borowic, Przesieki, Sosnówki, lasy na zboczach Chojnika.Karkonosze Zachodnie: lasy w dolinie Izery i jej dopływów, łąki wokół Štěpanic i Víchovej, w Pasekach nad Jizerou, Sklenařovicach i w górnej części doliny Rokytnic nad Jizerou, łąki w rejonie Rýžoviště w Harrachowie, lasy u ujścia doliny Wielkiej i Małej Mumlawy.Karkonosze Zachodnie: Śnieżne Kotły, górskie łąki w okolicy Jagniątkowa, Sobieszowa, Szklarskiej Poręby, subalpejskie trawy i kosodrzewiny między Szrenicą a Łabskim Szczytem, dolina Szklarki i Wrzosówki.

Karkonoszy, przez żyzne i kwaśne buczyny górskie, lasy świerkowe, górskie wrzosowiska, łąki porośnięte roślinnością źródliskową i torfowiskową; przechodzi przez zachowaną górską buczynę o dziewiczym charakterze, kwieciste górskie podmokłe łąki na południowych i północnych zboczach grzbietu Rýchory oraz wapieniolubne

i ciepłolubne zbiorowiska roślinności w okolicach kamieniołomów Albeřické lomy. Pomimo niewielkiej wysokości

Rýchorów nad poziomem morza rośnie tu zaskakująco duża liczba

roślin wysokogórskich rodem ze środkowej części Karkonoszy. Z trasy rozpościerają się wspaniałe widoki na panoramę Karkonoszy

Wschodnich z kotłami Studniční hory i ze Śnieżką, na masyw Světlej i Černej hory, grzbiet Gór Kruczych, a także czeskie i polskie przedgórze wschodniej części Karkonoszy. Długość trasy to ok. 14 km.

Bogatą karkonoską fl orę podziwiać można podczas zwyczajnych wycieczek

w rozmaite części polskich i czeskich gór.

Od marca do kwietnia kwitnie – na przedgórzu i w partiach środkowych: śnieżyca wiosenna, lepiężniki, kokoryczka, złoć, wawrzynek wilczełyko, śledziennica, miodunka ćma, pierwiosnka, zawilec, szafran wiosenny. Na grzbietach i szczytach: zazwyczaj nie rośnie jeszcze nic, pokryte są bowiem śniegiem.

MARZEC • KWIECIEŃ

Od maja do czerwca kwitnie – na przedgórzu i w partiach środkowych: czosnek niedźwiedzi, jarząb pospolity, kuklik zwisły, żywiec, gajowiec, storczyki kukułki, róża alpejska, marzanka wonna, fi ołki. Na grzbietach i szczytach: sasanka alpejska, skalnica naprzeciwlistna, pierwiosnka maleńka.

MAJ • CZERWIEC

Od czerwca do lipca kwitnie – na przedgórzu i w partiach środkowych: bodziszki, kokoryczka, świerząbek orzęsiony, miesiącznica trwała, gółka długoostrogowa, gajowiec, storczyki kukułki, jaskier platanolistny, róża alpejska, lepnice, wiązówka błotna, zerwa kłosowa, dzwonek szerokolistny. Na grzbietach i szczytach: czosnek syberyjski, żurawina błotna, modrzewnica zwyczajna, ciemiężyca, bartsja (barczja) alpejska, lilia złotogłów, modrzyk górski, pięciornik złoty, tojady, malina moroszka, gółki, ostrożeń dwubarwny, wełnianki, podbiałek alpejski, arnika, siódmaczek leśny, fi ołek sudecki, gnidosz sudecki, dzwonek karkonoski, rutewka orlikolistna.

LIPIEC • SIERPIEŃ

W lipcu, sierpniu i wrześniu kwitnie – na przedgórzu i w partiach środkowych: czyściec leśny, goryczka orzęsiona, ostrożeń dwubarwny, rdest wężownik, lepnice, starzec, nawłoć, świetliki, dziewięciornik błotny, dziurawiec, wiązówka błotna, przenęt purpurowy, wierzbówka kiprzyca, zerwa kłosowa. Na grzbietach i szczytach: miłosna górska, górskie jastrzębce, gencjana (goryczka trojeściowa), niebielistka trwała, kuklik górski, bartsja (barczja) alpejska, tojady, podbiałek alpejski, wrzos, nawłoć pospolita, nawłoć alpejska, dzwonek karkonoski.

LIPIEC • SIERPIEŃWRZESIEŃ

W październiku mniejszą liczbę kwitnących roślin z pewnością zastąpią wspaniałe jesienne kolory podgórskich i górskich lasów, torfowisk, trawiastych łąk na górskich grzbietach i zarośli tundry karkonoskiej a także pokrzywione kształty porastającej kotły lodowcowe kosodrzewiny.

PAŹDZIERNIK

zy.„ogródek“dziwnymi ia lawin. znajdują ródliska nieżnych na Dużyzyszakaonałyndry. anyska skieelní dęw0

ch

Karkobuczgórsroślprzbukwpog

r

wWhiawD

ki

gzachwycaćna Stuogródek”

Kocioz

zrównania Kaimponujące jezior

www.gory-karkonosze.pl www.gory-karkonosze.pl

Zima Wiosna Lato Jesień

Page 7: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin Strona 7wiosna/lato/jesień 2010

www.krkonose.eu

Karkonosze i Podkrkonoší z siodełka roweru Przyjemność czy wyzwanie?

Wybierać możemy między różnymi wariantami szlaków pieszych i rowerowych odpowiednimi dla ludzi młodszych oraz dla seniorów. Są trasy dla dzieci, ale są też dla

prawdziwych zawodników. I nie trzeba się bać, kto nie chce pod górkę, nie musi.

Do perfekcji opracowano tu współgranie przyrody i techniki.

Swój tegoroczny sezon rowerowy rozpocząć można którąś z poniższych, polecanych przez nas tras. Jeśli zgłoszą Państwo miejsce, z którego wyruszają na wycieczkę rowerową, a także cel tej wycieczki w Regionalnym Centrum Informacji Turystycznej Karkonosze z siedzibą we Vrchlabí (wejście w podcieniach tuż koło placu głównego), otrzymają Państwo drobny upominek. Regionální turistické informační centrum Krkonoše, 543 01 Vrchlabí, Krkonošská 8, Tel./fax: 499 405 744, [email protected], www.muvrchlabi.cz, www.krkonose.eu Cyklobusy w Karkonoszach i na przedgórzu Po czeskich Karkonoszach i ich przedgórzu

– Podkrkonoší – znów kursują autobusy dostosowane do przewozu rowerów. Sieć linii oplata góry z zachodu na wschód i z północy na południe. Korzystając z połączenia z Vrchlabí dostaniemy się do Harrachova, Peca pod Sněžkou, do Špindlerovego Mlýna i na przejście graniczne z Polską w okolice schroniska Špindlerova bouda (po polskiej stronie Odrodzenie). Z Trutnova wjechać możemy na Pomezní Boudy (po polskiej stronie jest to Przełecz Okraj). Kursuje też linia na trasie Hradec Králové, Hořice, Kuks, Dvůr Králové, Vrchlabí i z powrotem. Rozkłady jazdy znajdziemy na przystankach lub w ośrodkach informacji. Cyklobusy kursują dzięki wsparciu fi nansowemu województwa kralowohradeckiego (grant) i libereckiego (włączenie cyklobusów w podstawową obsługę komunikacyjną), dotacjom miasta Trutnov i stowarzyszeniom Sdružení Podzvičinsko i Sdruženi Jestřabí hory oraz pracy organizacyjnej i środkom własnym Związku Miast i Gmin Karkonosze.Więcej informacji na www.krkonose.eu

Cyklobusy w Karkonoszach i na przedgórzu Po czeskich Karkonoszach i ich przedgórzu – Podkrkonoší

Karkonosze i Podkrkonoší (czyli region podgórski po czeskiej stronie) to zielone płuca Czech. Czyste powietrze, wspaniałe panoramiczne widoki, cudowne chwile, poczucie ogromu... Tu zapomnimy o dniu powszednim...Również Państwo mogą skorzystać ze wspaniałości oferowanych przez karkonoskie krajobrazy, doskonale

się tu zrelaksować, nabrać nowych sił... Zdobyć tu można energię na długi czas, można też poznać granice swych możliwości...Tyle tu można przeżyć. Tylko od nas zależy, co wybierzemy – adrenalinę, endorfi nę czy relaks...

Najwyższe szczyty, leżące w pobliżu szlaków górskie łąki a także szlaki rowerowe są łatwo dostępne, jeśli tylko w swoje plany wkomponujemy wyciąg. Najłatwiej po prostu wsiąść i pozwolić się wwieźć. Można wjechać i zjechać, a zawsze odkryjemy coś nowego. Szlaki są oznakowane i wyposażone w różne wiaty i ławeczki, dobrze jest jednak kupić szczegółową mapę.

Więcej informacji znaleźć można na www.krkonose.eu

Na rowery!

Start: plac Náměstí T.G. Masaryka – VrchlabíPrzebieg: z placu jedziemy w kierunku południowym od dworca kolejowego Vrchlabí jedziemy szlakiem rowerowym nr 24 do Kunčic nad Labem, z Kunčic szlakiem rowerowym nr 4299 do wsi Dolní Lánov koło Čihadel aż na szlak rowerowy nr 4298 w kierunku wzgórza Malá Sněžka tym szlakiem wjeżdżamy do wsi Prostřední Lánov jedziemy dalej nową ścieżką rowerową koło lotniska z powrotem do Vrchlabí. Cel: plac Náměstí T.G. Masaryka – Vrchlabí Uwaga rowerzyści

Nie zapomnijcie korzystać ze ścieżek rowerowych, poprowadzonych równolegle do szos. Za nieprzestrzeganie tej zasady policja może nałożyć mandat w wysokości nawet kilkuset koron. Problemy można mieć na przykład we Vrchlabí koło zakładów samochodowych – rowerzysta nieznający otoczenia, jadący od Hytosu do Podhůří skrajem szosy, niekoniecznie zauważa, że lewym chodnikiem poprowadzona jest ścieżka rowerowa.

ch. Czyste powietrze,dniu powszednim...obrazy, doskonależna też poznać

aks...

łąki o

Trasa BeneckáBenecká - 23 km, 650 m przewyższenie

Trasa Dolnodvorská Dolnodvorská - 27 km, 490 m przewyższenie

Trasa KunčickáKunčická - 22 km, 280 m przewyższenie

Wybierać wariaroweludzSą t

p

w

KarkwspRów

się tgraniTyle t

Czekaliśmy na to. Wreszcie się rozruszamy.

Ubezpieczenie od wypadków UNIQA

Start: plac Náměstí T.G. Masaryka – Vrchlabí Przebieg: szlakiem rowerowym nr 10 wjeżdżamy na szczyt Kněžický vrch, dalej w kierunku na Křížovky, Prachovice, Horní Štěpanice – ciągle szlakiem nr 10 – przejeżdżamy przez Horní Štěpanice koło punktu widokowego Kotelská vyhlídka do Poustki na Benecko, ciągle szlakiem nr 10 następnie kierunek hotel górski Kubát w Benecku, skąd szosą zjeżdżamy na Křížovky – na Křížovkach przejeżdżamy prosto przez skrzyżowanie i niebieskim szlakiem pieszym kierujemy się do Valteřic, z Valteřic zielonym szlakiem pieszym jedziemy koło kąpieliska z powrotem do Vrchlabí. Cel: plac Náměstí T.G. Masaryka – Vrchlabí

Start: plac Náměstí T.G. Masaryka – Vrchlabí Przebieg: zaczynającym się koło dworca kolejowego we Vrchlabí niebieskim szlakiem rowerowym wyruszamy w kierunku na Černý důl we wsi Horní Lánov zjeżdżamy z tego szlaku i szosą jedziemy do wsi Dolní Dvůr z Dolní Dvora wzdłuż potoku Kotelský w kierunku na Rudolfov szlakiem rowerowym nr 1D dalej koło Hanapetrovych Pasek szlakiem nr 1B w stronę schroniska Hříběcí boudy, przez Jezerní domky, dalej szlakiem nr 1A do miejscowości Strážné ze Strážnego jedziemy dalej szosą w kierunku na Hořejší Vrchlabí nad dzielnicą Hořejší Vrchlabí skręcamy w lewo na „Rumovkę“ i koło wzgórza Jankův Kopec wjeżdżamy z powrotem do Vrchlabí. Cel: plac Náměstí T.G. Masaryka – Vrchlabí

Vrchlabí - Karkonosze

Page 8: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin wiosna/lato/jesień 2010Strona 8

www.krkonose.eu

+ Nowy wymiar podróży+ Rozum, nogi i GPS

Zabawa o nazwie geocaching pojawiła się kilka lat temu.W wodoszczelnym pojemniku, tzw. skrzynce, zwanej też z angielska „cache”, schować należy różne drobne przedmioty, dziennik skrzynki i ołówek, a następnie ukryć to w jakimś ciekawym miejscu na łonie natury. Z GPS odczytujemy współrzędne, które publikujemy następnie w Internecie. Osoby chcące odnaleźć skrzynkę muszą także posiadać przyrząd GPS. Kiedy im się to uda, zabiorą ze skrzynki pozostawiony tam dla nich drobny upominek, mogą go też tylko obejrzeć i schować z powrotem. Następnie wkładają swój upominek, wpisują się do dziennika (logbook, podobne książki chowają alpiniści na najwyższych szczytach) i ukrywają skrzynkę w tym samym miejscu. Na temat swojego znaleziska informują na ofi cjalnych stronach internetowych.

Geocaching powstał w Stanach Zjednoczonych, jak to czasem bywa,

zupełnie przypadkowo. 3 maja 2000 r. w okolicy Portland w amerykańskim stanie Oregon schowana została pierwsza skrzynka z nagrodą dla znalazcy. Po trzech

na blaszce, przypina go do przedmiotu i chowa do skrzynki. W ten sposób przedmiot może wędrować ze skrzynki do skrzynki, np. czeski Rumcajs

może znaleźć się na Biegunie Północnym.

Jest wiele różnych typów skrzynek – mystery, webcam, letterbox, citievent itd. Ulubioną dyscypliną keszerów

jest zdobywanie multikeszów poprzez

odkrywanie kolejnych kryjówek w mieście lub na

łonie natury. Żeby dostać się do ostatniej z nich, należy

np. rozwiązać różne zagadki i zadania matematyczne, aby w

efekcie uzyskać współrzędne, pod którymi znajdzie się np.

mikroskrzynka z kolejnymi danymi. Zadanie końcowe może brzmieć

na przykład: „Zmierz obwód podstawy wieży widokowej Žalý”. Kiedy ustawimy liczby według ustalonej

k o l e j n o ś c i , o t r z y m a m y

w s p ó ł r z ę d n e ostatniej skrzynki. P o s z u k u j ą c p o s z c z e g ó l n y c h k r y j ó w e k , p r z emas ze ru j emy kilka kilometrów. Multikesze są po to, by zapoznać uczestników z pięknymi miejscami.

Co do tego, że geocaching jest popularny także w Karkonoszach, nie ma wątpliwości. Keszer Matěj na pytanie: „Co podoba ci się w geocachingu?”, odpowiada: „Zawsze chciałem poszukiwać skarbów. To marzenie spełniło się dzięki geocachingowi. Lubię przebywać na łonie natury, lubię poznawać nowe miejsca.“

Gdzie najbardziej lubisz szukać skrzynek?„Przede wszystkim za granicą – podczas wakacyjnych podróży. Poznaję różne miejsca, których z trudnością szukać by w przewodnikach.“I odwrotnie – gdzie szukać nie lubisz?„Nie przepadam za miastami. Czuję, że ludzie wokół się na mnie gapią. Niektórzy chyba wiedzą, co robię i dlaczego. Przez to znika poczucie przygody. Poza tym w miastach bywa brudno i są w nich różne nieciekawe indywidua.“Przeżyłeś podczas poszukiwań za granicą jakąś ciekawą przygodę?„W Lichtensteinie szukałem przy drodze. Koło mnie przejeżdżał samochód, nieznana kobieta zaczęła do mnie wołać, zwracając moją uwagę na bilboard. Podszedłem do niego, obejrzałem i znalazłem najmniejszą skrzynkę, jaką kiedykolwiek widziałem!“ Gdzie szukasz w zimie? „Zimą w Karkonoszach zabawa w geocaching jest prawie niemożliwa z powodu śniegu. Ale tylko prawie. Szukać można w niższych partiach, tylko muszę się liczyć z mokrymi butami i zmarzniętymi rękami.“Jak dowiedziałeś się o tej grze?„Geocaching poznałem przez Internet. Ostatnio jest już bardzo popularny,

o zabawie pisano w gazetach, mówiono

w TV. Niestety p r z e d s t a w i o n o

ją z mniej ko r z y s t n e g o

p u n k t u widzen ia .

N e g a t y w n ą reklamę spowodowało kilka

przypadków, które z grą nie mają wiele wspólnego, a bardzo jej zaszkodziły. Mam wrażenie, że medializacja szkodzi. Ja też nie czuję się najlepiej, otwarcie rozmawiając o geocachingu. Jest to hobby kilku zapaleńców, którzy przestrzegają pewnych niepisanych zasad dobrego wychowania. Większość z nich z szacunkiem zachowuje się w stosunku do skrzynek i przyrody.“

Znacie Państwo te upojne wrażenia z udanego „polowania”, kiedy wycieczka rowerowa po pięknej okolicy zwieńczona zostaje znalezieniem tzw. skrzynki?

Rower jest świetny do uprawiania geocachingu – sportu dla miłośników GPS

dniach odkrył ją Mike Teague, który o znalezisku poinformował za pośrednictwem Internetu. Po kilku dniach odezwał się do niego Jeremy Irish, który odnalazł niedaleko Seattle w stanie Washington drugą skrzynkę. Obaj uświadomili sobie, jak ogromne możliwości gra daje. Jeremy zaprojektował stronę internetową, na której fani geocachingu znaleźli nie tylko listy

kryjówek, ale też ich współrzędne, mapy cyfrowe i instrukcje, jak zrobić „cache“.

System GPS (Global Position System) p o c z ą t k o w o był wojskowym s y s t e m e m n a w i g a c j i stworzonym na potrzeby armii USA. Polega na obliczeniu odległości między u ż y t k o w n i k i e m na Ziemi a 24 satelitami umieszczonymi na jej orbitach na wysokości 20 000 km. Dzięki wysyłanemu sygnałowi urządzenia przypominające pod wieloma względami telefony komórkowe są w

stanie namierzyć z dokładnością do kilku metrów na przykład pozycję samochodu, budynku lub samolotu w dowolnym miejscu kuli ziemskiej. Od początku lat 90. XX w. nawigacja satelitarna jest dostępna także

dla ogółu, jednakże – ażeby nie można jej było wykorzystać w niecnych celach – w sygnały specjalnie wprowadzano drobne zakłócenie. 1 maja 2000 r. prezydent USA nakazał wyłączenie zakłócającego mechanizmu, dzięki czemu dokładność określania pozycji z

dotychczasowych stu metrów wzrosła do 5 – 10 m. Proste urządzenia

GPS kosztują ok. 3000 koron (ok. 500 zł. – przyp. tłum.), bardziej skomplikowane od siedmiu do dwudziestu tysięcy koron.Do zabawy włączyli się

ludzie z prawie całego świata. Również Czechy nie pozostają w tyle – zgłoszonych jest prawie 10000 uczestników.

Geocacherzy (keszerzy) poświęcają grze dużo

wolnego czasu. Niektórzy szukają skarbów bez względu na pogodę, czasami głęboką nocą – przy użyciu latarek. Są tacy, którzy na łowy ruszają np. w trakcie podróży służbowych lub urlopu za granicą. Wystarczy na dwie – trzy godziny wybiec z hotelu i sukces jest pewien.

Zazwyczaj chodzi o poprowadzenie szukacza ciekawymi miejscami, przypomnienie jakichś wydarzeń z historii albo wypróbowanie działania jego mózgu przy rozwiązywaniu zagadek. Poszukiwanie nie musi być kwestią paru minut. W niektórych przypadkach, zanim znajdziemy skrzynkę, upłynie kilka godzin.Kaszerzy zdecydowanie nie niszczą przyrody. Raczej na odwrót, starają się uprzątnąć teren i pozbierać śmieci koło swoich skrzynek.

Ciekawostką geocachingu jest śledzenie przedmiotów, jak moneta, nalepka, karta itd. Keszer kupuje specjalny numerek

Jak bawić się w „ciepło, ciepło... gorąco!“ w czasach nawigacji satelitarnej? Odpowiedzią jest geocaching – mania, która ogarnęła ludzi na całym świecie. Jest to coś pomiędzy sportem a poszukiwaniem skarbów, jest przygodą łączącą – za pośrednictwem Internetu – tysiące osób na całym świecie. Działa dzięki dokładności dzisiejszych systemów GPS oraz możliwości wymiany informacji na temat nowo założonych kryjówek między uczestnikami zabawy, którzy następnie – wyposażeni we współrzędne – mogą wyruszyć na łów. Nagrodą za znalezienie kryjówki jest zazwyczaj zawartość plastikowej skrzynki. Prawdziwi „szukacze“ nie robią tego jednak dla nagrody, ale dla satysfakcji ze znalezienia miejsca.

na blaszce, przedmiotu i cW ten sposóbwędrować zskrzynki, np.

może znaleźPółnocny

Jesttypómysletteitd. dyscy

jest multik

odkrywkryjówe

łonie nsię do o

np. rozwzadania

efekcie pod któ

mikroskrzyZadanie ko

na przykład: „

– ażeby korzystać

w sygnały wadzano 1 maja nakazał

cającego i czemu a pozycji z

ocaching – rbów, jest kładności

kryjówek ć na łów. ukacze“

Czasem schowki są w ciekawych miejscach i ich poszukiwanie może urozmaicić wycieczkę rowerową.

p

InpoppisamóN

t a w y s t

u nwidz

N e g a treklamę spowodowało

ej „Geocaching poznałem przezej „Geocaching poznałem przez Ostatnio jest już bardzo p

o zabawie pgazetach,

w TV. p r z e d s t

ją zko r z

p uw

N e g

Zimowa pocztówka z Karkonoszy i przedgórza

Karkonosze – raj narciarstwawww.holidayinfo.cz

www.krkonose.eu

Zapraszamy!

Page 9: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin Strona 9wiosna/lato/jesień 2010

www.krkonose.eu

Z Jaroměřa wyjeżdżamy o godz. 19:42 z przesiadkami w Starej Pace i Martinicach. Do tzw. Malych Rokytnic przyjeżdżamy o godz. 21:48. Przez internet można dziś znaleźć prawie wszystko, zamówiłam więc nocleg

niedaleko dworca. Co prawda musimy iść pod górę pieszo, ale przecież jesteśmy na wycieczce. Na drugi dzień wyruszamy na

Pieszo po zachodniej części gór, czyli jak daleko dojechać można pociągiem?Wystarczy spojrzeć na mapę. Ślepe odnogi kolei prowadzą do Harrachova, Rokytnic nad Jizerou, Vrchlabí i Svobody nad Úpou. Do głowy mi wpadło pytanie: jak często kursują połączenia? Moje początkowe wyobrażenia na temat pociągu osobowego, który dysząc i poświstując z mozołem pnie się pod górę lub kołysząc się na torach wesoło i lekko mknie po dolinach, rozpłynęły się podczas badania rozkładu jazdy. Do Harrachova i Rokytnic nad Jizerou jeżdżą małe, krótkie szynobusy. Przerwy między połączeniami są, z drobnymi wyjątkami, dość długie. Do Rokytnic nad Jizerou pociąg kursuje raz dziennie. Co skłoniło koleje do ograniczenia połączeń? Okazało się, że do sąsiedniego Jablonca nad Jizerou pociągi kursują przez cały dzień. Oba miasta połączone są liniami autobusowymi, ponieważ do centrum Rokytnic nie prowadzą tory. Niemniej jednak zdecydowałam się wyruszyć do Rokytnic nad Jizerou pociągiem. Do wyszukiwarki wrzuciłam połączenie Jaroměř – Rokytnice nad Jizerou z tym, że weekend postanowiłam przedłużyć i wyjechać już w piątek. Po chwili na monitorze pokazał się dwugodzinny plan naszej podróży.

rynek. Po chwili wchodzimy na niebieski szlak. Koło krzyża w Horní Vsi przechodzimy na szlak żółty, którym idziemy na grzbiet górski. Z niego będą chyba widoki na Rokytnice i ich okolicę. Po chwili docieramy

do rozdroża, na którym krzyżuje się szlak czerwony z żółtym. Wyruszamy czerwonym, który prowadzi nas na szczyt Stráž (782 m n.p.m.). Tamtejsza drewniana mapka Karkonoszy Zachodnich i okolicznych szczytów pomaga w orientacji. Fotografujemy panoramiczne widoki i ruszamy dalej w kierunku na Dvoračky, czyli miejsce, gdzie zjeść można wspaniałe „blbouny“ – knedle drożdżowe z jagodami i śmietaną. Już się nie możemy doczekać.

Zastanawiam się, czy powędrujemy czerwonym szlakiem, który doprowadziłby nas prosto do schroniska Dvoračky, czy

może trasę sobie urozmaicić. Spoglądam na mapę i dochodzę do wniosku, że może by warto. W Rokytnicach nad Jizerou mają takie ścieżki edukacyjne, szkoda byłoby nie przejść się po nich. A więc ze Strážy idziemy kawałek z powrotem czerwonym szlakiem na skrzyżowanie, na którym przed chwilą zeszliśmy z żółtego szlaku; teraz znów na niego wracamy. Żółtym schodzimy w dół do miasta. Po drodze na rynek mijamy pomnik poświęcony ofi arom wojen. Obok znajduje się ratusz – piękny secesyjny budynek z roku 1903. Ratuszowa wieża ma 37 m wysokości, ale z widoków, które się z niej rozpościerają, korzysta tylko zegarmistrz, kiedy wiosną i jesienią wchodzi na górę, by naregulować zegar.Z mapkami ścieżek tematycznych, które otrzymaliśmy w lokalnym ośrodku informacji, idziemy w stronę Dvoraček i ich sławnych knedli. Pod górę wchodzimy żółtym szlakiem. Docieramy aż do krzyża w Horní Vsi. Już czuć

zapach jagód. Niebieskim szlakiem docieramy do Horní Rokytnic, do Hotelu Modrá hvězda. Na placu Horní náměstí wchodzimy na żółty szlak, który prowadzi nas do kolei linowej, do byłego tak zwanego „przybliżacza“. Kto pamięta orczyk tu stojący, ten będzie nową kolejką zdziwiony. Nie wsiadamy na wyciąg, idziemy w góry – przed nami najtrudniejszy odcinek naszej wycieczki. Na rozdrożu Hoření Domky wkraczamy na niebieski szlak, którym dochodzimy do rozdroża Sedlo pod Dvoračkami. Tu zbiegają się dróżki ze wszystkich stron, możemy być pewni, że nie będziemy jedynymi gośćmi w Dvoračkach.Knedle z jagodami przyjemnie grzeją brzuchy. Ale nie możemy długo zwlekać, czeka nas droga pod górę do schroniska Vosecka bouda, gdzie przenocujemy. Po drodze podziwiamy widoki na ogródek Růženčina zahrádka, na

skały zwane Harrachovy kameny, oddajemy pokłon odważnym narciarzom B. Hančowi i V. Vrbacie. Idziemy dalej czerwonym szlakiem na punkt widokowy Ambrožova vyhlídka, skąd rozpościerają się piękne widoki na Labský důl i Sedmidolí. Mijamy Źródło Łaby i zbliżamy się do Drogi Przyjaźni Polsko-Czeskiej, którą docieramy nad Vosecką boudę. Następnego dnia rano schodzimy w dół do harrachovskiej doliny. Odwiedzamy Muzeum Szkła (Sklářské muzeum) i uzdrowisko piwne (Pivní lázně). Po przyjemnym relaksie idziemy na harrachovski dworzec i wsiadamy w pociąg kolei zębatej. O godz. 16:56 odjeżdżamy do Tanvaldu. Tu przesiadamy się na pociąg do Železnego Brodu i dalej do Jaroměřa. Blanka Kučerová

111 lat ciuchciStarszym generacjom wciąż bliski jest dźwięk parowego gwizdka, zapach dzieciństwa, dawnych wakacji. Dla młodych ciuchcia to romantyka starej niepoznanej przeszłości. Od otwarcia linii kolejowej Martinice – Rokytnice nad Jizerou w roku 1899 mija 111 lat.

Nowo powstałe połączenie łączące Martinice z linią Trutnov – Chlumec nad Cidlinou miało dla Karkonoszy Zachodnich ogromne znaczenie. Przecież podróż rzucającym na nierównościach terenu pocztowym dyliżansem z Rokytnic do Jilemnic trwała w 1892 r. prawie dwie i pół godziny! A w 1908 r. pociąg z Martinic aż do Rokytnic nad Jizerou jechał tylko 47 minut. Wielu mieszkańców przedgórza znaczenie kolei uświadomiła sobie od razu. Innych na uroczyste otwarcie zaprowadziła ciekawość. Pewne jest to, że dnia 7 grudnia 1899 r. na stacjach i w okolicy linii były tłumy.

Wydarzeniem, które w zasadniczy sposób zmieniło obraz wsi, była budowa Austriackiej Kolei Północno-Zachodniej w latach 1863 – 1871. Przy jej budowie wywłaszczono ludzi z 8 hektarów ziemi i wyburzono 9 domów. Stacja Martinice, początkowo pod nazwą Jilemnice,

stała się najwyżej położoną stacją linii Chlumec nad Cidlinou – Trutnov. Po otwarciu lokalnej kolei Martinice – Rokytnice nad Jizerou dnia 7 grudnia 1899 r. doszło w 1907 r. do zmiany nazwy na Jilemnice – Martinice. Od 1921 r. stacja nazywa się Martinice, później Martinice v Krkonoších. Najstarsza fotografi a pochodząca z Martinic – budynek dworca, wykonana w roku 1871 prawdopodobnie przez wiedeńskiego fotografa Josepha Lowy jako część dokumentacji Austriackiej Kolei Północno-Zachodniej.

Nowe ścieżki edukacyjne na terenie Podzvičinska Od czerwca dostępne są nowe ścieżki edukacyjne. Pierwsza z nich jest jakby wieżą widokową na ziemi. Na

szczycie Zvičina znajdziemy pięć tablic panoramicznych z opisami w miejscach pięknych widoków na okolice. Druga ścieżka poprowadzi turystów przez życie i twórczość Karla Jaromíra Erbena. Na dziewięciu przystankach dowiedzieć się możemy wielu ciekawych rzeczy z życia tego urodzonego

w Miletínie poety. Początek ścieżki znajduje się w domku rodzinnym K. J. Erbena w Miletínie. W Hořicach znajduje się kolejna ścieżka, mamy kilka możliwości, jak ją przejść. W samym mieście rozsianych jest 14 tablic informacyjnych dotyczących rozmaitych tematów związanych z historią i

życiem współczesnym miasta. W ośrodku informacyjnym w Hořicach dostać można przewodnik wraz z mapką.Więcej informacji: www.podzvicinsko.cz

Gorąco witamy na przedgórzu Karkonoszy! W odległości 10 km od miasta Dvůr Králové nad Labem stoi Hotel Pod Zvičinou, świetnie położony w spokojnym miejscu z pięknymi widokami na Karkonosze.Hotel Pod Zvičinou ma długą i ciekawą historię, której początków szukać należy już w 1866 r., kiedy skończyła się wojna prusko – austriacka. Ranni żołnierze używali do obmywania ran wody ze źródła znajdującego się za dzisiejszym hotelem, pod jej wpływem rany bardzo szybko się goiły. Wkrótce źródło okrzyknięto cudownym. Dziś też bije z niego krystalicznie czysta woda, możemy więc sami się jej napić, tak jak robili to kiedyś ranni żołnierze, i wypróbować tę cudowną moc. Oprócz noclegów hotel oferuje też świetną kuchnię. A tuż obok prowadzi szlak rowerowy

Łaby „Labská trasa” (trasa rowerowa nr 24) oraz trasa nr 4139. Okoliczna przyroda zachęca też do pieszych spacerów, na przykład na najwyższy szczyt karkonoskiego przedgórza – Zvičinę. Na Państwa życzenie możemy przygotować ciekawy program indywidualny, tak, żeby byli Państwo zadowoleni.Serdecznie zapraszamy!

Hotel Pod ZvičinouDolní Brusnice [email protected]: +420 499 396 381

–pJA

Page 10: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin wiosna/lato/jesień 2010Strona 10

www.krkonose.eu

Špindlerův Mlýn – Labská, Medvědín, Hromovka, Pláň, Pláň Východ, Harrachov – Čertova hora, Rýžoviště, Můstky, Rokytnice nad Jizerou – Lysá hora, Horní Domky, Pec pod Sněžkou – Hnědý vrch, Růžová hora, Sněžka, Herlíkovice – Žalý, Bubákov, Vrchlabí – Kněžický vrch, Vítkovice v Krkonoších - Aldrov, Benecko - Kejnos, Velká Úpa - Portášovy Boudy, Černý Důl - Špičák, U lomu, Mladé Buky - Pekelský vrch, Janské Lázně - Černá hora, Černá hora - Protěž, Prkenný Důl - Karolínka.

Kolejki działające w lecie i zapewniające transport rowerów – Hnědý vrch, Portášovy boudy, Medvědín, Svatý Petr, Černá hora, Žalý, Horní Domky, Čertova hora, Śnieżka (nie przewozi rowerów).

Bettina Lepetit / Bad Salzungen Odwiedziliśmy Karkonosze po raz pierwszy i muszę powiedzieć, że byliśmy bardzo zadowoleni. Również gazeta turystyczna „Sezon na Karkonosze” bard-zo pomogła nam przy plano-waniu wycieczek.

Klaus Goldmann / Forst – Lausitz W Karkonosze jeżdżę regularnie dwa razy w

roku. Bardzo lubię wasze góry i zaws-ze podziwiam ich piękno. Myślałem, że już je dobrze znam, ale po pr-zeczytaniu gazety turystycznej „Se-zon na Karkonosze” stwierdziłem ,

że tak nie jest. Dzięki rubryce „KIEDY i GDZIE” mogłem odpowiednio zaplano-

wać pobyt, tak organizując jego program, żeby zobaczyć „Święto piwa we Vrchlabi” ( „Pivní slavnosti ve Vrchlabí”) i uroczystą mszę w kap-licy św. Wawrzyńca na szczycie Śnieżki. Dzięki temu, że polecał to „Sezon”, kupiłem i zawi-ozłem do domu karkonoski miód pitny („Krko-nošska medovina”). Na zakończenie chciałbym podziękować także w imieniu wszystkich po-zostałych, którzy nic nie piszą.

Doris i Wolfgang Müller / Osterburg Już 22 lata regularnie spędzamy urlop w Kar-konoszach. W ostatnich latach odwiedzamy miejscowość Mlade Buky – zawsze mieszkamy u tej samej rodziny na kwaterach prywatnych. Stąd jeździmy samochodem na wycieczki, a ga-zeta turystyczna „Sezon na Karkonosze” bard-zo nam w tym jest pomocna.

Siegfried Noack / Berlin Jesteśmy długoletnimi i wiernymi gośćmi Karko-noszy oraz zapalonymi pieszymi turystami, więc okolice znamy dobrze, a o górach wiemy dużo.

Ale dzięki Waszej gazecie poszerzyliśmy swój zakres wiedzy, za co jesteśmy wdzięczni.

Dieter i Ursula Stark / Drezno W latach 1930 – 1939 w Karkonosze regular-nie przyjeżdżali nasi rodzice. Teraz raz – dwa razy w roku przyjeżdżamy tu my, a mamy po-nad 70 lat. Zawsze po przyjeździe staramy się zdobyć czasopismo „Wesoła Wyprawa” („Ve-selý výlet”), a ostatnio odkryliśmy świetną ga-zetę „Sezon na Karkonosze”. Znajdujemy coraz to nowe cele naszych wycieczek. Bardzo dzięku-jemy, że wydają ją Państwo również w wersji ni-emieckiej. Piwo i knedle – to też jest u was za-wsze wspaniałym przeżyciem… !!

Unikatowe urządzenie, ostatnie swego rodzaju w Czechach, zauważyć można, jadąc samochodem z Vrchlabí do Trutnova. Nad głowami zobaczymy liny z wiszącymi na nich wózkami. Nad drogą rozwieszona jest sieć – dla bezpieczeństwa.

Kolejka podczas zmiany przewozi 800 ton wapienia, z którego w Kunčicach robi się mączkę do odsiarczania spalin w elektrowni oraz piasek do produkcji suchych tynków i zapraw.

Łączna długość wybudowanej w latach 1959 – 1963 kolejki wynosi 8,35 km. Dla porównania najbardziej znany czeski wyciąg krzesełkowy na Śnieżkę ma 3,5 km Na całej trasie z Černego Dolu do Kunčic kolejkę podtrzymuje 49 słupów, na linie nośnej jeździ 250 wagoników, a najwyższy słup ma 42 m wysokości. Dla ułatwienia konserwacji i wymiany lin nośnych kolejka podzielona jest na osiem odcinków. Czas przejazdu z jednej stacji do drugiej wynosi ok. 45 minut.

Ciekawostką jest, że kolejka, aby działać, nie potrzebuje praktycznie żadnej energii. Funkcjonuje na zasadzie różnicy wysokości.

Jadące z położonego wyżej kamieniołomu wózki pełne urobku wciągają lżejsze puste wagoniki wjeżdżające z położonych niżej Kunčic. Tylko do rozruszania całego systemu potrzebny jest silnik elektryczny, który potem służy również jako hamulec. Jednocześnie produkowana jest energia elektryczna do zasilenia części kamieniołomu. Chociaż

kolejka służy tylko do przewozu wapienia, to czasem zobaczyć na niej można ludzi. Raz na kwartał obsługa techniczna kolejki, jadąc w wagonikach, kontroluje stan lin. Całą kolejkę obsługuje pięć osób – trzy przy załadunku w kamieniołomie i dwie przy wyładunku w Kunčicach. Nie planuje się zawieszania

działalności kolejki, zużyte wózki regularnie wymieniane są na nowe. Stare zostają tylko słupy. Gdyby wapień do Kunčic przewozić miały ciężarówki, wpłynęłoby to źle na stan środowiska naturalnego w okolicznych podkarkonoskich miejscowościach. Kolejka dziennie przewozi 800 ton, do tego potrzeba by ok. 40 samochodów. W przeszłości było w Czechach więcej takich towarowych kolejek, przestały już jednak istnieć.

Źródło: Internet

Na świecie i u nas w kraju najpierw budowano kolejki naziemne. W Czechach pierwsza taka powstała w Pradze. W 1891 r. zaczęły działać od razu dwie: 30 maja kolejka na Letną, a 25 lipca na Petřín. Obie miały podobną konstrukcję i napęd na wodę, gdzie wagonik ze zbiornikiem z wodą (cięższy), zjeżdżając wciągał na górę wagonik bez wody (lżejszy). Karlowe Wary na początku XX wieku miały nawet trzy kolejki naziemne, a w 1913 r. zaczęto budować czwartą.

W ostatni dzień października 1928 r. otwarto pierwszą w ówczesnej Czechosłowacji kolejkę wiszącą, służącą do przewozu osób. Prowadziła z miasteczka Janské Lázně na szczyt Černá hora. Był to jedyny dopuszczalny system kolejki wiszącej do przewozu osób – wielkokabinowa kolejka (wtedy dla 30 osób). Jej długość wynosiła 3174 m, należała więc do najdłuższych jednoodcinkowych kolejek do przewozu osób w ogóle.

Czechy, wtedy jeszcze Czechosłowacja, mogą

pochwalić się też pierwszym wyciągiem krzesełkowym w Europie, a drugim na świecie. Był to wyciąg jednomiejscowy z Ráztoki na Pustevny. Po wojnie powstał szereg innych wyciągów krzesełkowych, zbudowanych w nowoczesnym systemie odczepialnych krzesełek dwuosobowych, gdzie podróżni siedzieli bokiem do osi trasy i wsiadali oraz wysiadali z nieruszających się krzesełek. Firma Fr. Wiesner (po nacjonalizacji Transporta) wybudowała ich dla ówczesnej Czechosłowacji osiem. Transporta budowała też inne kolejki, już tylko z nieodczepialnymi krzesełkami własnej konstrukcji. Należy do nich np. nieistniejąca już kolejka na Pláň. W latach 70. Transporta postanowiła zaprojektować swój własny system. Może niektórzy jeszcze pamiętają dawny wyciąg krzesełkowy dwuosobowy ze Špindlerovego Mlýna na Medvědín...

Dziś w Czechach mamy 76 kolejek linowych. I choć niektórym liczba ta wydać się może duża, to mocarstwem kolejkowym nie jesteśmy.

„W Republice Czeskiej naliczyć można 76 kolejek linowych. W Karkonoszach jest ich 25, w tym 17 nowych a 8 zbudowanych z używanych części,” mówi inż. Petr Davídek z Urzędu Transportu Kolejowego (Drážní úřad) w Pradze, dodając: „Karkonosze są w tej dziedzinie najlepsze. Na grzbiety gór prowadzi tu najwięcej wyciągów w całym kraju. A ich bezproblemowym, płynnym i bezawaryjnym funkcjonowaniem zajmować się muszą specjaliści.”

Jedyna w Europie ŚrodkowejI właśnie przez to pan inż. Svatopluk Picek i Václav Volejník, dyrektor technikum i szkoły zawodowej (Střední odborná škola, Střední odborné učiliště) we Vrchlabí, wpadli przed czterema laty na pomysł, który przyjął się dzięki Urzędowi Transportu Kolejowego RCz. Karkonosze, i nie tylko one, potrzebują przecież zdolnych chłopców, którzy będą umieli wyprodukować śnieg (bez systemu sztucznego śnieżenia nie obejdzie się żaden już ośrodek narciarski), odpowiednio przygotować nartostradę (narciarze chcą rano ujrzeć pozostawione przez ratrak przypominające sztruks ślady) i wieźć ludzi na szczyt (gdzie są czasy, kiedy narciarze wchodzili na górę pieszo?). Tak właśnie się stało. We Vrchlabí położono kamień węgielny pod nowy kierunek nauczania: „kolejkarz“, czyli mechanik maszyn i urządzeń o specjalizacji kolejki linowe i wyciągi narciarskie. Václav Volejník mówi: „W gruncie rzeczy zmodyfi kowaliśmy na nowo kierunek mechanik maszyn i urządzeń, inaczej kierunek maszynowy, z którego zachowało się 70% materiału. Chłopcy – mechanicy maszynowi mają do tego jeszcze zajęcia dotyczące urządzeń transportowych i elektrycznych, ale też np. kursy udzielania pierwszej pomocy. W programie nauki jest także zapoznanie się z przepisami dotyczącymi urządzeń transportowych.

Ponieważ na rynku brak odpowiednich podręczników, niektórych przedmiotów uczymy w formie projektów. Przede wszystkim współpracujemy jednak z producentami poszczególnych narciarskich urządzeń transportowych, tłumaczymy zagraniczne skrypty, przygotowujemy prezentacje, a także wyruszamy w teren, do karkonoskich ośrodków narciarskich. Organizujemy także wycieczki zagraniczne do Austrii i Włoch, czyli mekki fi rm specjalizujących się w produkcji kolejek linowych i wyciągów narciarskich.”Do szkoły chodzi łącznie pięćdziesięciu uczniów. W tym roku pierwsi z nich będą zdawać maturę. Pod koniec zimy odbyła się jej pierwsza część, tzw. „na śniegu“. W normalnym terminie odbędą się normalne egzaminy maturalne. Na co dzień chłopcy chodzą w niebieskich kombinezonach. Ale przecież nie wszyscy mogą być „wygarniturowanymi” managerami. A jakie są perspektywy znalezienia pracy przez absolwenta? Z pewnością lepsze niż perspektywy znalezienia pracy przez urzędnika. Przecież taki kierunek wykorzystać można gdziekolwiek. Pan Volejník wyjaśnia: „Ośrodki narciarskie potrzebują człowieka wykształconego według ich wymagań. Kolejka czy wyciąg to nie jest proste urządzenie. Kiedy kolejka staje, turyści są niezadowoleni a właściciel ponosi straty. Kiedy kolejka stoi dwa dni, a zagraniczny serwisant po przyjeździe na miejsce wymienia w końcu stycznik, właściciel z pewnością pomyśli: „Mogliśmy to wymienić sami.” Ale bez specjalisty nie mogą. Jak ośrodki narciarskie rozwiązują ten problem? Zatrudniają ludzi i szkolą ich. A jak wyglądać to będzie w przyszłości? W naszej szkole, jedynej

takiej w Europie Środkowej, wykształcimy specjalistów. Niektórzy z tych, którzy w tym roku zdadzą maturę, chcą nawet iść na studia.” Szkoła chcąca się w czymś specjalizować nie obejdzie się bez partnerów. Najbliższymi są kompleksy narciarskie Skiareál Bubákov we Vrchlabí i o parę kilometrów bardziej odległy Skiareál Špindlerův Mlýn. Chłopcy mogą więc w terenie wypróbować swoje wiadomości i zajrzeć w świat prawdziwych urządzeń. „Dzięki współpracy z naszymi ośrodkami narciarskimi możemy brać chłopców w teren, kiedy kolejki są budowane. Kiedy wznoszone są fundamenty, przylatuje śmigłowiec. Już wiedzą, jak wygląda splatanie lin. W operatywny sposób zmieniamy plan lekcji, żeby móc iść w teren, zobaczyć wszystko w praktyce. Ciągle jednak potrzebujemy pomocnej ręki. Im więcej będziemy mieli możliwości, tym lepiej będziemy je mogli wykorzystać. A efekty? Mechanik maszyn znajdzie pracę gdziekolwiek i kiedykolwiek,” ocenia Václav Volejník, dyrektor technikum i szkoły zawodowej we Vrchlabí.

Kolejki linowe – najważniejszy górski środek lokomocjiW zimie korzystają z nich narciarze i snowboardziści. W innych porach roku na przykład rowerzyści, którzy wwożą nimi na górę rowery. No i oczywiście turyści piesi, o nich też nie możemy zapominać. Bo dlaczego nie skorzystać z nowoczesnych technologii, dzięki którym w okamgnieniu znajdziemy się na szczytach? W dodatku rześcy i bez przepoconej koszulki? Dzięki kolejkom naprawdę docenić można turystykę na szczytach...

Z historii kolejek linowychKolejki linowe wspinają się na wiele czeskich szczytów, stanowiąc o ich charakterze. Wyciągi znajdziemy też w kilku miastach. Były – i ciągle są – znakiem technologicznego postępu, pomagając wielu ludziom w spełnieniu ich marzeń. Pierwsze kolejki powstawały ze szlachetnych pobudek – ułatwienia turystom dotarcia w piękne miejsca i góry.

Kolejka Kunčicka – najdłuższa w Europie ŚrodkowejJeśli ktoś zapragnąłby poszukiwać najdłuższej środkowoeuropejskiej kolejki linowej gdzieś w ośrodku turystycznym w górach, to daremny jego trud. Najdłuższa środkowoeuropejska kolejka, mierząca ponad 8 km, znajduje się bowiem między miasteczkiem Černý Důl w Karkonoszach a Kunčicami nad Labem i... przewozi wapień.

Gazeta turystyczna „Sezon na Karkonosze” – to dobry pośrednik

Kolejki linowe w Karkonoszach

odki narciarskie łconego według yciąg to nie jest kolejka staje,

właściciel stoi dwa ant po ymienia ciel z my

Ale .

Do redakcji gazety przychodzi korespondencja od jej czytelników. Bardzo nam miło, że możemy zaprezentować Państwu pochwały, którymi raczą nas nasi zagraniczni goście i czytelnicy. Przyjeżdżają oni do naszych najwyższych gór i zakochują się w nich. Kilka fragmentów z tych listów specjalnie dla Państwa przytoczymy...

o raz że

W Karkonoro

żei GD

Cennik dotyczy kolejek Medvědín i Svatý Petr.Kolejki działają codziennie od 9.00 do 18.00. Przewóz rowerów BEZPŁATNIE. Dzieci do lat 6 BEZPŁATNIE.

Jeździmy także w lecieNasze kolejki działają także w sezonie letnim.Skorzystajcie z wygodnej jazdy po słońce.

www.skiareal.cz

[email protected] | tel. +420 499 467 102

Z archiwum technikum i szkoły Zawodowej (SOŠ i SOU) Vrchlabí.www.sossou.cz/cz/denni-studium/mechanik-lanovkar

CENNIKDorośli Dzieci Seniorzy

80 CZK 60 CZK 70 CZKDo góry

70 CZK 50 CZK 60 CZKNa dół

120 CZK 80 CZK 100 CZKPowrotny

Page 11: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin Strona 11wiosna/lato/jesień 2010

www.krkonose.eu

Karkonosze wraz z przedgórzem są miejscem, z którego pochodzi wiele wyjątkowych postaci. Na przykład Jilemnice pochwalić się mogą strefą zabytkową o głębokich i nienaruszonych przez stulecia tradycjach. Wiele domów związanych jest z historią kultury. W miejscu dzisiejszego zakładu ubezpieczeń stał kiedyś piętrowy budynek, w którym w 1855 r. urodziła się Marie Laušmanová, słynna śpiewaczka, sopranistka, w latach 1876 – 91 solistka Teatru Tymczasowego i Teatru Narodowego w Pradze (Prozatímní i Národní divadlo). W narożnym domu naprzeciw bywał kompozytor Zdeněk Fibich. Stąd wybrał sobie stopniowo swoje dwie żony, Růženę i Betty. Druga z nich należała do najbardziej znanych śpiewaczek Teatru Tymczasowego i Narodowego w Pradze, doceniał ją sam Bedřich Smetana. W niedalekim sąsiedztwie urodziła się Máňa Krauseová, późniejsza żona pisarza Jaroslava Havlíčka, dla którego stara historia jej rodziny stała się impulsem do napisania najsławniejszej jego powieści „Niewidzialny”. W budynku o numerze 10 na północnej stronie rynku po raz pierwszy grał teatr ochotniczy. Kawałek dalej decydujące chwile swego życia artystycznego przeżył Jindřich Mošna. W tutejszym gimnazjum uczył się śpiewak, muzyk i artysta plastyk Jiří Šlitr. Z okien spoglądał zapewne na pałac, którego dzisiejszy kształt zawdzięczamy Janowi Nepomukowi hrabiemu Harrachowi, jednemu z najlepszych przedstawicieli arystokracji czeskiej II połowy XIX wieku. Nie możemy także zapomnieć o znanym na całym świecie geologu Františku Pošepnym, urodzonym w jednym z budynków na terenie kompleksu pałacowego, ani o propagatorze Karkonoszy, turystyki i narciarstwa Janie Bucharze, który utrzymywał stałe kontakty z hrabią Janem Harrachem.

Stanislav ZindulkaUrodzony na przedgórzu Karkonoszy czołowy aktor praskiego teatru Činoherní klub stał się twarzą serialu Karla Kachyňi „Vlak dětství a naděje”, grał w wyreżyserowanej przez K. Smyczka adaptacji książki Karla Poláčka „Bylo nás pět” oraz w „Babim lecie” („Babí léto”) V. Michálka, za które otrzymał Czeskiego Lwa. Urodził się w Jilemnicach, w maju 1932 r., pod znakiem byka.

Aktorem stał się nie tylko dzięki rodzicom, którzy byli zapalonymi aktorami – amatorami, ale przede wszystkim ze względu na pierwszą miłość – do teatru. Wierny pierwszemu uczuciu jest przez całe życie. Na deskach teatru stanął po raz pierwszy już w wieku lat pięciu. Po ukończeniu praskiej akademii teatralnej DAMU przez dwanaście sezonów grał w teatrze w Hradcu Královym, potem dwadzieścia dwa lata miał stały angaż w brneńskim teatrze „Divadlo bratří Mrštíků“. Przez długie lata współpracował z teatrem lalek „Radost”. Będąc w Brnie obok aktorstwa poświęcał się działalności pedagogicznej, od roku 1968 do 1975 ucząc w tutejszym konserwatorium. Do porzucenia tej pracy został zmuszony ze względów politycznych. W związku z nieodpowiednim według ówczesnych władz pochodzeniem klasowym przez długie lata nie mógł występować w Pradze. Sytuacja zmieniła się w 1989 r., kiedy aktor miał 57 lat. Opuścił wtedy Brno i udał się do Pragi, w kierunku której zawsze patrzył z pewną tęsknotą. Do swojego zespołu włączył go związek trzech praskich teatrów – „ABC”, „Rokoko” i „Komedie”, które połączone zostały jako „Městská divadla pražská”, a więc „Miejskie Teatry Praskie”. Od roku 1994 jest członkiem praskiego teatru „Činoherní klub”, co stanowi spełnienie jego marzeń z okresu młodości, kiedy przyjeżdżał do tego teatru podziwiać występy swych kolegów. Oprócz stałego angażu gościnnie występuje na przykład w Ungelcie, czy w teatrze „Divadlo Bez zábradlí“. Lubi podróżować, lubi się włóczyć, obserwować ludzi. To jego hobby. Pracuje chętnie, ale lubi też odpocząć. Dlatego na wakacje wraca do rodzinnych stron i rodzinnego miasta.

Widzowie fi lmowi i telewizyjni pamiętają go przede wszystkim jako wielkiego aktora małych ról. W połowie lat 80. zasłynął rolą Josefa Pumplnia w serialu „Vlak dětství a naděje“, o której sam mówi, że była to jego życiowa rola. W 2001 r. dostał Czeskiego Lwa za najlepszą drugoplanową rolę męską za swoją drugą życiową rolę – Edy w „Babim lecie“. Grywa w bajkach (na przykład „Anioł Panski“ [„Anděl Páně“], „Kouzelný měšec“, „Policejní pohádky strážmistra Zahrádky“, „O zakletém hadovi“ i in.), ale pojawił się także w fi lmach takich, jak „Hanele“, „Cudowne lata pod psem” („Báječná léta pod psa“), „Bumerang“, „Stój, bo nie trafi ę“ („Stůj, nebo se netrefím“), „Pasaż“ („Pasáž“), „Nauczyciel tańca“ („Učitel tance“), „Anielskie oczy“ („Andělské oči“), „Tichá bolest“ i „Śmierć pięknych saren“ („Smrt krásných srnců“) oraz w serialach. Wśród najmłodszych widzów popularność przyniosła mu rola ruchliwego czarodziejskiego dziadka w telewizyjnym przedszkolu dla dzieci „Kouzelna školka“.

Stanislav Zindulka: „Mogę powiedzieć, że miałem w życiu szczęście, wsiadłem bowiem na białego konia, który koło mnie akurat przebiegał. Zdążyłem, nie pozwoliłem mu uciec.“

Ważne postaci regionu Podzvičinsko, czyli zagadki życia

Znany podróżnik po Afryce urodził się w Ždírnicach niedaleko miasta Hostinné. Zainteresowanie przyrodą zaprowadziło go do średniej szkoły leśnej do Trutnova, gdzie zdał maturę. Następnie rozpoczął pracę w terenie, naukę jednak kontynuował, studiując w wyższej szkole leśnej w Pradze. W 1965 r. skończył Instytut Leśnictwa Krajów Tropikalnych i Subtropikalnych, swoją wiedzę wykorzystał podczas dziewięciu podróży do Afryki i Indii, gdzie chwytał zwierzęta dla ogrodów zoologicznych. W 1974 r. obronił tytuł CSc. (kandydat nauk), w tym czasie zaczęło spełniać się jego marzenie o realizacji własnego projektu Safari w ogrodzie zoologicznym w miasteczku Dvůr Králové, którego dyrektorem był w latach 1965 – 1983. Tu również zgromadził kolekcję obrazów malarza Jiřiego Židlickiego. Był uznawanym na arenie międzynarodowej zoologiem, o swoich podróżach napisał ponad 25 książek, z których większość przetłumaczona została na języki obce. Oprócz tego pisał liczne artykuły, był uczestnikiem programów telewizyjnych. Wyniki jego prac zyskiwały pozytywne oceny, również za granicą. Josef Vágner zmarł 6 maja 2000 r. we Dvorze Královym. Jego spełnione marzenie – Safari – możemy oglądać w ZOO Dvůr Králové do dziś.

Proponujemy wycieczkę do Jilemnic. Na rynku posłuchać można bicia najbardziej pracowitego zegara w Europie, zajść można na tzw. „Ciekawską Uliczkę“ (Zvědavá ulička), zwiedzić podlegające czeskiemu Karkonoskiemu Parkowi Narodowemu KRNAP Muzeum Karkonoskie (Krkonošské muzeum Správy KRNAP) z ekspozycją narciarstwa i obrazami Františka Kavána. Z kalendarza imprez (o którym przeczytają Państwo w innym miejscu tej gazety) można dowiedzieć się o terminach tradycyjnych jilemnickich jarmarków i targów.

Pomysł na wycieczkę:Ważne postacie naszegoWażne postacie naszego regionuregionu

Region Podzvičinsko pochwalić się może kilkoma znanymi postaciami. W Ostroměřu jest muzeum poświęcone Eduardowi Štorchowi i Karlowi Zemanowi, w kościele św. Piotra i Pawła w Konecchlumiu obejrzeć możemy Drogę Krzyżową autorstwa Vladimíra Komárka, w Třebihošťu zajrzeć do warsztatu pana Voňki – rzeźbiarza szopek betlejemskich. A na ślady wielu innych znanych postaci natrafi my, wędrując po całym przedgórzu Karkonoszy. Tu przedstawimy małą próbkę:

Urodził się w 1811 r. jako jedno z bliźniąt, jego ojciec był mistrzem obuwniczym. Choć był jednym z dziewięciorga dzieci, to starszego wieku dożył tylko on i jego młodsza siostra Josefka. Od małego kładziono nacisk na jego wykształcenie. Miał ogromny zmysł muzyczny i jego mama miała nadzieję, że wyrośnie z niego nauczyciel. Dzięki wykształconemu proboszczowi z Miletína, Janowi Arnoldowi, który namówił rodziców, by syna dalej kształcili, ukończył gimnazjum w Hradcu Královym, następnie studiował fi lozofi ę a później prawo w Pradze. Działał w teatrze ochotniczym, gdzie poznał swoją pierwszą miłość i późniejszą żonę Betynkę Mečířovą. Chociaż ukończył prawo, długo pracował bez prawa do wynagrodzenia. Dlatego, żeby się utrzymać, musiał powrócić do swoich umiejętności nabytych w dzieciństwie i prywatnie uczył muzyki. Od praktykanta w sądzie gardłowym, przez segregowanie pozapraskich archiwów, pracę redaktora gazety „Pražské noviny” został sekretarzem i archiwistą Muzeum Narodowego, by po roku stać się archiwistą miasta Pragi. Jednak widmo chorób nadal unosiło się nad rodziną Erbena, wkrótce jego żona zachorowała na raka i w 1857 r. zmarła. Po dwóch latach ożenił się ponownie z Žofi ą Mastną. Dziesięć lat później zachorował na gruźlicę i w 1870 r. zmarł. Swój majątek rozdzielił po równo wszystkim spadkobiercom, jednak Žofi e zrezygnowała ze swojej części na rzecz swoich pasierbic. Trzy dni po śmierci wybrano Erbena członkiem h o n o r o w y m P o ł u d n i o w o -s ł o w i a ń s k i e j Akademii Nauk i Sztuk w Zagrzebiu. W Miletínie obejrzeć można rodzinny dom Erbena.

Znany podkarkonoski pisarz urodził się w 1859 r. w rodzinie biednego rolnika i tkacza z miejscowości Lázně Bělohrad. Do szkół dojeżdżał do Jičína. Zawód nauczyciela wykonywał najpierw w surowych warunkach wsi Trhová Kamenice, potem w Hlinsku. Los zagnał go też do Pragi, jednak Rais nigdy nie zapomniał o swych rodzinnych stronach oraz regionie u podnóża Zvičiny i często tu wracał. Wiele reminiscencji z dzieciństwa, przeżyć i wspomnień o rodzicach znalazło odzwierciedlenie w jego twórczości. Uwielbiał spacery po okolicy, odkrył ten region również dla innych pisarzy i poetów swego okresu. Był niezwykle skromnym człowiekiem, ceniącym sobie wartości moralne i czystość

duszy. Wszystkie te cechy starał się przenieść

także do swych dzieł, chcąc wychowywać c z y t e l n i k ó w . Odwiedźmy muzeum „Památník K.V. Raise“ w Láznach

Bělohrad, tam dowiemy się więcej.

Muzyk i kompozytor, jego prawdziwe nazwisko to Rudolf Antonín. Już w wieku lat piętnastu dyrygował orkiestrą, a rok później pisał własne utwory. W 1919 r., po ukończeniu szkoły handlowej, przeniósł się do Pragi. Tam pracował w wydawnictwie muzycznym Josef Springer i występował w kabarecie „Červená sedma“. Założył własną orkiestrę, z którą grywał w radiu, gdzie miał nawet swoją audycję. Występował w fi lmach. Założył wydawnictwo i był obecny przy powstawaniu wielu czeskich kompozycji. Pasmo sukcesów przerwała II wojna światowa. Orkiestra została rozwiązana i ponownie nikt już jej nie powołał. Po lutym 1948 r., a więc po przejęciu władzy przez komunistów, R. A. Dvorský został aresztowany i uwięziony za zdradę stanu, w latach 60. został częściowo zrehabilitowany. Na jego cześć co roku w marcu organizowany jest festiwal „Dny R. A. Dvorského“.

Karel Jaromír Erben (1811 – 1870)

Karel Václav Rais (1859 - 1926)

R. A. Dvorský (1899 - 1966)

Ing. Josef Wágner, CSc. (1928 - 2000)

ymać, musiał powrócićtności nabytych w nie uczył muzyki. Od e gardłowym, przez praskich archiwów, ty „Pražské noviny” archiwistą Muzeum

oku stać się archiwistąwidmo chorób nadal

ziną Erbena, wkrótce ła na raka i w 1857latach ożenił ą Mastną. horowałr. zmarł.zdzieliłstkim

dnak ze

ecz .

duszy. Wszystkie te cechystarał się przenieść

także do swych dzieł,chcąc wychowywaćc z y t e l n i k ó w .Odwiedźmy muzeum„Památník K.V.Raise“ w Láznach

Bělohrad, tam dowiemysię więcej.

Karkonosze - Harrachov

Page 12: Sezon na Karkonosze - lato 2010

2

7A

7

4

2A

24A

2

2

2B2B

1A

8

8A

1A

13

1313A

1A

1211

1110

10

10A

32

10

10

9

10

1A

12

14

1415

1515

34

15A 15

16

16

1A

1A

17

35

17

17

1A

1B

1E

1E

1B

1E19B

19B

90

19A

19A 27

23

1B

20

90 23

23

23A

1F

1F

24

24

36

1A

21

1A

22 1A1B

26

1A1A

26

1B

26

26A

1B1B

26

26

1A

27 26

16

1A

26B

8

18

1A

1A

1A

1B

1B

1G1B

1B

1C

17A

22

22

3

30

1A

4

4

7 5

6

3

4174

4174

4174

4174

4174

4174

4174

4170

4170

4170

4170

4175

4174

4174

4171

4171

4171

4173

4173

4173

4173

4295 4295

4295

4170

4174

4173

4294

4294

4175

4294

22 22

42944294

4302

4294

24

24

4299

4299

24

4299

4298

4298

4298

22

22

4299

4299

4299

43004299

4300

4300

4081

4090

4081

4081

ER2

ER2

ER6

ER6

ER2

ER2

ER2

ER2

ER2

ER2

22

4248

4170

1A

směrKUKS

směr ÚPICE

LEGENDAKarkonoskie cyklobusy

Przesiadka na kolejke

rowerowe szlaki (trasy) podgórskie (oznakowanie paskowe i drogowe KČT, oznakowanie regionu žacléřskiego) i szlaki rowerowe w Polsce

Kolejka linowa

Towarowa kolejka linowa

Przejście graniczne

Przejście graniczne wyłączniedla rowerzystów i pieszych

Przejście graniczne wyłaczniedla pieszych

Muzeum

Informacja turystyczna

Wieża widokowa

Taras widokowy

Kościół, kaplica

Zamek

Ruiny zamku

Skały

Schronisko, bufet

Kemping

Kąpielisko

Trasy rowerowe terenowe KRNAP

22

10

Page 13: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin wiosna/lato/jesień 2010Strona 14

www.krkonose.eu

Karkonoskie radio turystyczne – aktualności, zaproszenia, ciekawostki

Audycja informacyjna „Radia Kulíšek Lánov“ jest od 1 maja dostępna na www.krkonose.eu i www.radio-kulisek.cz. Dziecięcy redaktorzy i uczniowie szkoły średniej w Lomnicach nad Popelkou opowiadają o najnowszych wydarzeniach w Karkonoszach. Pojawią się też informacje dla rowerzystów i turystów pieszych.„Kierowcom z pewnością przydadzą się informacje na temat niebezpiecznych miejsc czy zamkniętych dróg i objazdów. Jeden z bloków nazywa się „Procházky po Krkonoších“, czyli „Przechadzki po Karkonoszach“ – zapoznamy się tu nie tylko z tradycyjnymi miejscami regionu, ale zaprosimy także w miejsca, których w przewodnikach nie znajdziemy. Chociaż w lecie audycje nadawane będą tylko w języku czeskim, to raz na miesiąc będzie również emisja w wersji czesko – słowackiej. Informacje i zaproszenia przekaże uczennica szkoły hotelarskiej z Baskiej Bystricy, Barbora Pipová“, powiedziała o projekcie spikerka „Radia Kulíšek“ Kristýna Schejbalová.

Pierwsze przygotowania do jego rozpoczęły się w lecie 2009 r. W grudniu w eterze pojawił się pierwszy prototyp. Karkonoska audycja turystyczna zaprezentowana zostanie na targach turystycznych w Brnie i Pradze (patrz foto), a także w Jeleniej Górze, ponieważ w sezonie zimowym 2010/2011 nadawać się będzie także w języku polskim.Z karkonoskiej audycji turystycznej osoby zainteresowane dowiedzą się, co dzieje się w najwyższych górach Czech, dzięki czemu będą mogły, nie ruszając się z domu, zaplanować ciekawą wycieczkę lub urlop. Jana Tauchmanová

W terenie po znakachNieodłączną częścią dróg, dróżek oraz ścieżek w Karkonoszach – i nie tylko – jest oznakowanie turystyczne. Strzałki, kierunkowskazy, tabliczki i inne drogowskazy bardzo ułatwiają orientację w terenie.Będąc na wycieczce, nie zastanawiamy się, jak powstają szlaki, kto je przygotowuje, kto fi nansuje. O znakarzach pamiętamy tylko wtedy, kiedy zabłądzimy. Pierwszymi krajami, w których powstało oznakowanie turystyczne, były kraje niemieckojęzyczne. Związek Karkonoski – Riesengebirgsverein – oznakował w Karkonoszach w latach 1878 – 89 pierwszych dwanaście tras, używając jako znaków różnokolorowych trójkątów, kwadracików i kamiennych słupków na rozdrożach. Długość tras wynosiła łącznie ok. 70 km.Obecnie Karkonosze i przedgórze oplata gęsta sieć szlaków. Na terenie czeskiego parku narodowego KRNAP oraz otuliny jest ponad 800 km szlaków – tras i ścieżek. Tutejsze słupy z drogowskazami, plastyczne mapy panoramiczne i piktogramy zabezpiecza Dyrekcja parku – Správa KRNAP.Dwa białe paski i jeden kolorowy pomiędzy nimi to, mający 121 lat tradycji, symbol Klubu Czeskich Turystów (Klub českých turistů, KČT). Oznakowanie tras poza obszarami parków narodowych przebiega w koordynacji ze Związkiem Miast i Gmin Karkonosze.

Budynek poczty na ŚnieżceGdzie znajduje się najwyżej położone miejsce, z którego nadać można list, w dodatku opatrzony jedyną w swoim rodzaju pamiątkową pieczątką? No przecież na Śnieżce! W sierpniu 2008 r. otwarto tu nowy budynek Poczty Czeskiej. Do dyspozycji jest także mały bufet, a w przypadku złej pogody można schronić się tu przed wiatrem i deszczem. Taras widokowy (wejście 10 CZK) umożliwia podziwianie wspaniałych widoków na wszystkie strony świata. U naszych stóp leży cała Republika Czeska i Polska. Otwarte codziennie w godz. 9:00-17:00.www.turistapec.cz

Pisanki w Černym DoleJajko jako symbol funkcjonowało już w czasach przedchrześcijańskich. Związane jest z powstaniem życia, płodnością, szczęściem, kruchością. Chrześcijaństwo wpłynęło na dawne zwyczaje zmieniając je, ale często także świadomie włączało pogańskie obrzędy w swoje. Zwyczaj malowania pisanek na Wielkanoc sięga w naszych rejonach bardzo dawnych czasów. Malowanie wzmagało magiczne właściwości jajek, które przenosiły się na spożywającego ich zawartość. Dlatego aż do XIX wieku zawsze malowano pełne jajka, ugotowane, dopiero kiedy świadomość kultowego znaczenia pisanek przestała mieć znaczenie, zaczęto malować jajka puste – wydmuszki. Jajka początkowo malowano na czerwono – kolorem krwi, a więc i życia. Czerwony kolor symbolizował w chrześcijańskich

Wieża widokowa KozinecOd roku 2004 niedaleko szczytu Kozinec (608 m n.p.m.) koło wsi Vidochov na wschód od Novej Paki wznosi się wieża przekaźnikowa z punktem wido-kowym. Jej wysokość to 55 m, taras widokowy znajdu-je się na wysokości 33 m nad ziemią. Na wieżę wchod-zić można od zeszłego roku. Umożliwia podziwianie przepięknych widoków na Karkonosze, Góry Orlickie, Grzbiet Jesztedzko-Kozakowski oraz Zvičinę. Otwarta jest od 1 czerwca do 30 września 2010 r. w każdą so-botę, od godz. 12.00 do 17.00. Jak tu dotrzeć: zielonym szlakiem ze stacji kolejowej Nová Paka město albo ze stacji Horka u Staré Paky, na-jbliższym przystankiem jest Levínská Olešnice na tra-sie 030 Pardubice - Liberec. Zmotoryzowani powinni zostawić samochody we wsi Vidochov przy szosie Nová

Paka – Trutnov i iść ok. 2 km pieszo (droga za szlabanem). Wieżę widać z daleka.Więcej informacji: www.kozinec.xf.cz.Zaprasza stowarzyszenie Klub Przyjaciół Wież Widokowych – Klub přátel rozhleden, o.s

Ogólnokrajowy konkurs o NAGRODĘ NIEBIESKIEGO SŁONIA 2010W ramach projektu „Tworzymy duszą...“ („Tvoříme duší…“) ośrodek dla niepełnosprawnych Centrum pro zdravotně postižené CZP LK wraz ze stowarzyszeniem ARTEFAKTUM.CZ organizują piątą edycję ogólnokrajowego konkursu O

Budowle z zapałekPrzedziwny świat z drewna i siarki wybudował wokół siebie przez czterdzieści lat pan Tomáš Korda z Vrchlabí. Jego cierpliwość nie ma granic, pilność zadziwia.Wyobraźmy sobie, że trzymamy w ręku jedną zapałkę i zabieramy się za rozpoczęcie pracy. Pan Tomáš zaczął w sierpniu 1963 r. a przerwała mu dopiero zdradliwa choroba w październiku 2003 r. Będąca unikatem w skali światowej kolekcja jego prac jest fundamentem stałej wystawy Muzeum Rekordów i Kuriozów w Pelhřimovie o nazwie Złote czeskie ręce – Zlaté české ručičky. Nigdzie indziej na świecie nie zobaczymy czegoś podobnego. Czapki z głów przez panem, panie Tomášu. Karkonosze są z Pana dumne!

Kolekcja rzeźb, obrazów i przedmiotów wykonanych z zapałek pochodzi z warsztatu

Restauracja wycieczkowa Žalý

Osiemnastometrowa wieża widokowa na szczycie wzgórza Žalý w Benecku leży na wysokości 1019 m n.p.m. Jest to jedyna kamienna wieża widokowa w Karkonoszach. Doprowadzi nas do niej czerwony szlak, zwany Bucharova cesta, wiodący z Jilemnic na Horní Mísečky, a także żółty szlak z Vrchlabí lub wygodna droga z Benecka. Pod wieżą widokową od zeszłego roku znajduje się schronisko Horská Bouda Žalý. W sierpniu zeszłego roku rozpoczęła się jego budowa – zgodnie z dokumentacją dawnych

obiektów, które tu stały i zostały zniszczone. Zachowano bryłę budynku i jego strukturę, nowa jest dyspozycja wnętrz, która musi spełniać współczesne wymogi sanitarne i funkcjonalne. Konstrukcja jest drewniana, zrębowa, dach dwuspadowy o nachyleniu zgodnym z pierwotną dokumentacją.www.zaly.cz

Vrchlabski pałac

w Kowarach

Miniatura siedziby władz Vrchlabí stała się ozdobą Parku Miniatur w Kowarach. Modelarze na podstawie rzeczywistych planów stworzyli replikę zabytku. Pierwszy czysto czeski obiekt wzbogacił ekspozycję Parku 1 maja 2010 r. „Droga do powstania miniatury nie była łatwa. Polscy artyści zawsze opierają się bowiem na prawdziwych dokumentach. Najpierw musieli zdobyć prawdziwą dokumentację budowlaną wraz z odpowiednimi planami. Budynek sfotografowali z uwzględnieniem najdrobniejszych szczegółów“, mówi właściciel Parku Miniatur, pan Marian Piasecki. Na podstawie fotografi i opracowywali poszczególne detale. Na potrzeby kopii dokumentację musieli dwudziestopięciokrotnie zmniejszyć. „Formowanie stanu surowego budynku poszło dobrze. Potem doszły tynki, balkon, zdobienia okien, gzymsy. Model zaczął stopniowo zyskiwać rzeczywisty kształt. Sześciu modelarzy budowało pałac przez trzy miesiące“, dodaje pan Piasecki. Czeska miniatura z pewnością zachęci do przyjazdu do Parku również czeskich turystów. Inicjatorzy liczą się z tym, dlatego na język czeski tłumaczą stronę internetową (www.park-miniatur.com), podobnie opisy przy poszczególnych modelach. Oczywiście jest też czeski przewodnik. Na przełomie maja i czerwca w Parku Miniatur przygotowano dzień czeski, podczas którego nie zabrakło władcy gór, Karkonosza. Całodzienny program wypełniały karkonoskie tańce i pieśni w wykonaniu FS Špindleráček ze Špindlerovego Mlýnu. W Parku Miniatur Zabytków Dolnego Śląska co roku pojawia się kilka nowych obiektów. Renesansowy pałac z Vrchlabí otrzymał numer 40. Wśród eksponatów jest już między innymi Śnieżka. Jana Tauchmanová

STUDIA LICENCJACKIE w regionieW Trutnovie powstanie pierwszy rok trzyletnich studiów licencjackich na kierunku Elektrotechnika i management Wydziału Elektrotechniki praskiej politechniki ČVUT.Nauka odbywać się będzie częściowo tradycyjnie – w klasach; uczyć będą przede wszystkim prascy wykładowcy. Na drugim roku stosunkowo duża część nauki będzie miała miejsce w trutnovskich fi rmach elektrotechnicznych. Nacisk kładziony jest na umiejętności praktyczne uzyskane podczas praktyk w przedsiębiorstwach, które aktywnie włączą się w projekt. „Staramy się

świętach samego Boga, siłę, miłość, młodość. Wykorzystywano też inne kolory: biały – radość, uroczystość, niebieski – niebiosa, purpurowy – bogactwo, moc królewska, fi oletowy – harmonia, zielony – nadzieja, żółty – światło i majestat. Prawdziwe pisanki malowane takimi samymi wzorami i technikami specjaliści klasyfi kują według regionów. Wraz z tzw. „pomlázką“, czyli splecionym z gałązek biczykiem, którym w wielkanocny poniedziałek chłopcy raczą dziewczęta, jest to jeden z niewielu zwyczajów ludowych, który zachował się do dziś.

Piękne pisanki można oglądać, a także nauczyć się je samemu malować, na przykład w grupie

kobiet w Černym Dole. Co roku spotykają się w tutejszym ośrodku informacji na parterze ratusza. Wszystko mają przygotowane – wydmuszki, pędzelki, farbki, wosk... Tel.: +420 499 429 618, e-mail: [email protected]

CENU MODRÉHO SLONA 2010. Konkurs prezentuje opinii publicznej działania twórcze osób niepełnosprawnych oraz ich zdrowych przyjaciół. Wybrane prace artystyczne od 15 do 20 czerwca 2010 r.

wystawiane będą w libereckim ZOO. Uroczyste ogłoszenie

pana Tomáša Kordy z Vrchlabí. Stworzenie tego wszystkiego zajęło mu 63 310 godzin. Ponad 80 jego prac to

światowe unikaty. Zbudowane są z ponad pół miliona zapałek i ćwierć miliona główek od zapałek. Budowle wykonane są z zapałek różnokolorowych, przy użyciu kilku rodzajów kleju i impregnatów. Wyjątkiem są metalowe mechanizmy do zapałkowych instrumentów muzycznych, soczewki lornetki i szkła luster o zapałkowych

ramach.

Wazon korynckiWystawiane dzieła podzielić można na obrazy,

makiety, instrumenty muzyczne i wazony. Wśród makiet znajdziemy na przykład herb Vrchlabí. Przedstawiony na fotografi i wazon koryncki zbudowany jest ze 26 211 zapałek i 51 124 główek od zapałek. Autor nad wykonaniem go spędził 7 542 godzin. „Przedmioty stanowią własność rodziny Kordów, za ich zgodą pokazywane są zwiedzającym,“ powiedział Luboš Rafaj z pelhřimowskiej agencji „Dobrý den“.

stworzyć takie warunki, żeby we wrześniu 2010 r. można było rozpocząć studia licencjackie w Trutnovie. Nauka odbywać się będzie w budynku na ul. Školní, noclegi i wyżywienie przygotowano w internacie szkoły średniej (Střední odborná škola i Střední odborné učiliště Volanovská). Projekt uważamy za wyraźny krok naprzód w rozwoju regionu trutnovskiego, krok zmierzający do podniesienia poziomu życia mieszkańców całego obszaru“, dodał Tomáš Hendrych, zastępca burmistrza Trutnova.

wyników odbędzie się w sobotę 19 czerwca 2010 r. o godz. 13:00.

Więcej informacji na www.czplk.cz

Zapraszamy! Jana Havlová, CZP LK, Jablonec nad Nisou.

Znakarze KČT z miasteczka Hostinné odnawiają oznakowanie i spisują raport z przebiegu trasy w regionie Karkonoszy.

WOnwkjezpGjebJaNjbsz

Znspfuzzgw

ez

c wyw w zeskie

tegg

ira

WazonWystaw

ymyme

CE

Z

Page 14: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin Strona 15wiosna/lato/jesień 2010

www.krkonose.eu

Typowe domy zrębowe

Architektura ludowa to świadectwo niezwykłych umiejętności tutejszych rzemieślników, ich trybu życia, dowód zrozumienia przyrody i dobrego smaku. Tradycje są tak mocne, że domy zrębowe

Urocze okienkaGórskie chałupki miewały małe okienka. Powody były oczywiste – oszczędność ogrzewania i szkła. Żeby gospodyni mogła dom wywietrzyć, jedno z czterech pól, na które podzielone było okno, było otwierane lub zasuwane; mówiono na nie špehýrka (od špehovat – szpiegować). Lufcik ten służył także do rozmów z sąsiadkami. Okna były pojedyncze, dopiero później na zimę zakładano podwójne. W lecie cała rama zanoszona była na strych. Szkło zaczęto stosować w połowie XIX wieku, przedtem

często używano okien z błony pęcherzowej. Od momentu, kiedy w górach pojawiły się krosna, tkacze zaczęli potrzebować światła z boku i z tyłu. Dlatego w chałupach pojawiły się tzw. okna tkackie. Okna chałup stanowiły o zewnętrznym kształcie domu. Radością i dumą każdej gospodyni były czyste i ładne okna z fi rankami i kwiatkami. Do dziś kładzie się na to nacisk. A więc chodząc na spacery, nie zapominajmy popodziwiać okienka.

Krajobraz zabarwiony

folklorem i tradycjąZ esencją dawnego życia, zwyczajów i tradycji zapoznać się możemy, oglądając występy zespołów folklorystycznych. Należy do nich na przykład znany też za granicą taneczno-muzyczny zespół „Špindleráček“, orkiestry dęte „Krkonošská dechovka“ czy „Horalka“ i inne. Z górami związane są też znane karkonoskie bajki i opowieści oraz

władca tych gór, Karkonosz. Karkonosz przybiera różne postaci. Czasem zmienia się w niepozornego skrzata, czasem w strasznego olbrzyma, spotkamy go w ubiorze myśliwego i jako obdartego wędrowca, raz wygląda jak drwal, innym razem jak arystokrata, dziki leśny człowiek z budzącym grozę kosturem albo dobroduszny brodaty dziad. W różny sposób się również zachowuje – raz sprawia radość dobrym uczynkiem, innym razem zaskakuje złośliwością. Karkonosz ma nadprzyrodzone moce, dzięki czemu

może ludziom bardzo zaszkodzić, ale też pomóc. Drażni podróżnych, ludzi biednych i uczciwych chroni przed skąpcami i chciwcami. Kiedy ma zły humor albo gniewa się na ludzi, posyła złą pogodę, ale dba o rośliny, drzewa i wszystkie kwiatki a także o zwierzęta, żeby powodziło im się w jego królestwie i żeby nie skrzywdzili ich źli i chciwi ludzie. Karkonosz umie dobrze dbać o swe włości, tylko żeby ludzie mu czasem tak nie przeszkadzali...

Słów parę o drzewach

Zapora na ŁabieTzw. Labská přehrada. Ogromne szkody spowodowane przez potężne powodzie w latach 1888, 1890 i 1897 doprowadziły do powstania w 1902 roku nowej ustawy o systemie zbiorników i drugiej – z roku 1903 – o regulacji rzek i tworzeniu zbiorników awaryjnych. W dniach 14 i 15 stycznia 1908 r. odbyło się postępowanie komisyjne w sprawie postępowania wywłaszczeniowego i wodnoprawnego na projekt budowy zapory w górnym biegu Łaby w rejonie Krausovy Boudy. Oprócz przedstawicieli władz powiatu oraz przedstawiciela miast Hostinné i Vrchlabí, doktora Juliusa Rollera, w rozmowach uczestniczyli przedstawiciel c.k. namiestnictwa w Pradze Karl Hasak, starszy inżynier Josef Rapp, Johann Širek, dr Leo Löffl er, starszy inżynier Josef Blicka, Andreas Meissner, z ramienia centralnej komisji do spraw obiektów hydrologicznych inż. Bouda i inż. Georg Weber. W sprawie budowy zapory swe stanowisko wyrazili nie tylko przedstawiciele powiatu oraz gmin, których sprawa dotyczyła, a więc gmin Bedřichov, Hořejší Vrchlabí, Krausovy Boudy, Špindlerův Mlýn i Volský Důl, ale także osoby prywatne. Przedstawiciela fi rmy Nettel interesowała kwestia przyszłego spławiania drewna a Josef Rotter, dyrektor fi rmy J. A. Rotter i synowie w gminie Hořejší Vrchlabí, miał obawy, czy po wybudowaniu zapory w łożysku rzeki Łaby utrzyma się stały stan wód. Oprócz kwestii przepływów i stanów wody wszyscy zainteresowani mieli obawy, czy nowobudowana szosa nie wpłynie negatywnie na połączenia między gminami. Starosta powiatu Eduard Kleining wyraził życzenie, by projekt zapewnił bezpieczeństwo doliny Łaby przeciw powodziom. Zaporę wybudowano w latach 1910 – 1916. Zatrzymuje ona wodę zarówno z Łaby, mającej swe źródła na wysokości 1380 m n.p.m., jak i jej dopływu, Białej Łaby ze źródłem na wysokości 1400 m n.p.m., oraz wielu strumieni i potoków, które spływają z gór. Budowa pochłonęła dużą jak na tamte czasy kwotę 3,5 milionów koron austriackich. Materiałem użytym do budowy zapory jest granit, specjalnie na ten cel wydobywany w dolinie Białej Łaby. Obiekt zaprojektowany został do zatrzymania 3,5 milionów m3 wody, szerokość podstawy to 36 metrów, wysokość 41,5 metra a długość w koronie wynosi 150 metrów. Inicjały cesarza Franciszka Józefa I zostały zlikwidowane po I wojnie światowej.

Les Království – Těšnovská Les Království, w tłumaczeniu „Las Królestwa”, to jedna z najstarszych zapór w Czechach. Inaczej określa się ją jako „Bílá Třemešná“ albo „Těšnovská“. Obiekt powstał w latach 1910 – 1919, powodem jego budowy była ochrona przeciwko powodziom z Karkonoszy,

a bezpośrednim impulsem – powódź stulecia w lipca 1897 r. Zapora usytuowana jest w odległości kilku kilometrów od miasta Dvůr Králové nad Labem na rzece Łabie. Prace budowlane rozpoczęto w 1910 r. jednocześnie z budową zapory Labská přehrada na górnym biegu Łaby koło Špindlerovego Mlýna. Jej koszt wyniósł 4,7 miliona koron austriackich. Po dokończeniu budowy w 1920 r. powstał największy zbiornik wodny na terenie ówczesnej Czechosłowacji.Od 1964 r. zapora jest zabytkiem techniki, od 1 lipca 2010 r. będzie miała status narodowego zabytku kultury RCz.

Parametry techniczneWydział techniczny do spraw regulacji rzek w Pradze, prowadzony przez radcę budowlanego inż. Josefa Plickę, rozpoczął przygotowywanie dokumentacji

do projektu w roku 1903. Prace budowlane, które przedłużały się ze względu na wybuch pierwszej wojny światowej, prowadziły dwie fi rmy – część budowlaną prowadziła fi rma J. V. Velfl ík Praha, wyposażenie maszynowe dostarczyła fi rma Fanta a Jiren Praha. Jest to zapora łukowa grawitacyjna, wykonana z piaskowca z okolic gminy Dvůr Králové. Szerokość u podstawy wynosi 37 m a w koronie 7,2 m. Długość w koronie to 218 m, wysokość maksymalna wynosi 41,1 m, głębokość zbiornika przy zaporze to ok. 28 m. Zbiornik ma długość 5,1 km a jego powierzchnia przy maksymalnym napełnieniu wynosi 85 hektarów (w użyciu bieżącym 58,6 ha). Częścią zapory od roku 1923 jest też elektrownia wodna o mocy 2×600 kW. Koroną zapory prowadzi droga lokalna. Pod względem architektury zapora należy do najpiękniejszych obiektów hydrotechnicznych w kraju. Sama zapora, wieże i dom pracownika obsługi technicznej sprawiają zgoła bajkowe wrażenie dodatkowo wzmocnione zaporowym jeziorem i okolicznymi lasami.

w Karkonoszach budowano jeszcze w I połowie XX wieku, a ostatnio zaczęto je budować znowu. W związku z dostępnością, łatwością obróbki i dobrymi właściwościami izolacyjnymi głównym budulcem jest drewno. Ściany budowano z belek czworokątnie ociosanych. Szczeliny budynku mieszkalnego czy stodoły wypełniano ubitym mchem lub słomą i zalepiano masą z gliny zmieszanej z plewami albo słomianą sieczką. Typowym pokryciem dachowym był gont szczypany z bezsęcznego drewna świerkowego. Było to pokrycie lekkie i dobrej jakości, a w dodatku

każdy mógł je sobie wykonać sam. Podobne zalety miały strzechy, które popularne były na terenie przedgórza. Na kalenicy i skrajach dachów strzecha często łączona była z gontem. Właściciele domów zrębowych motywowani są do odpowiedniego postępowania podczas remontów, żeby naszym potomkom przekazać jak najwięcej z dziedzictwa, które my sami przejęliśmy po przodkach i dzięki temu możemy podziwiać. Gdzie zobaczyć można takie domy:

Lubimy włóczyć się pod sklepieniem z gałęzi, patrzeć przez zielone liście i igły na niebo, obejmować pnie drzew, żeby naczerpać z nich siłę. Jesienne odcienie uczą nas kolorów, które staramy się później odtworzyć. Drzewa powietrzu dają tony tlenu, wyparowują przez nie hektolitry wody, chronią nas przed kurzem, hałasem. Nie zapominajmy też o względach

estetycznych. Produkty z drewna dzięki swojemu zapachowi, kształtom i ciepłu upiększają nasze domy. Życie bez drzew byłoby szare i smutne. Podziękujmy im więc za to nasze tysiącletnie wspólne życie i zrewanżujmy się swą opieką i ochroną przed nami samymi. Josef Buchar

Ztrwdtao„z

puKpi psulu

1krzr. nJedzbO2k

PWpP

do projektu w roku 1903 Prace budow

prawiają zgoła bajkowe wrażenie dodatkowo

Okbsodosn

Na terenie czeskiego Karkonoskiego Parku Narodowego KRNAP oraz jego otuliny obejrzeć możemy prawie trzydzieści drzew pomników przyrody, które są wyjątkowe ze względu na wiek lub wielkość. Za drzewo czy szpaler – pomnik przyrody uznaje się zgodnie z ustawą o ochronie przyrody i krajobrazu takie, które jest wyjątkowe np. ze względu na wzrost, wiek lub które w charakterystyczny sposób dominuje nad krajobrazem albo jest szczególnie cennym gatunkiem obcym. Pomnikiem staje się też drzewo przypominające wydarzenia historyczne albo takie, z którym związane są legendy czy baśnie. Najwięcej wśród nich lip, oprócz tego np. stuletnia czereśnia we wsi Horní Lánov, wierzba we wsi Černý Důl, wiąz koło Harrachovki, dąb w Jabloncu nad Jizerou, jesion wyniosły w osadzie Volský Důl koło Špindlerovego Mlýna czy jodła pospolita na rynku w Špindlerovym Mlýnie. Więcej informacji: www.krnap.cz

Drzewo i człowiek. Od zawsze byliśmy związani. Czy zastanawialiście się kiedyś nad powstaniem zwykłej deski, miski, ramy obrazu, płaskorzeźby czy rzeźby? Wiele z nich stworzono z drewna, tego najpiękniejszego i najstarszego z materiałów. Od zawsze ludzkość korzystała z obecności drzew, które dawały schronienie, cień oraz owoce. Dzięki piorunowi nasi przodkowie poznali ważną ich cechę – to, że mogą płonąć i grzać. Z czasem nauczyli się drewno obrabiać. Minęła epoka kamienia łupanego, żelaza i brązu, a epoka drewna ciągle trwa.Drewno prowadzi nas od kołyski do trumny. A po czasach plastików i metali znowu wraca do łask. Tak jak każde z nas, również drzewa to indywidualności mające różne charaktery. Drzewo to nie tylko kora, gałęzie, pąki i liście. Po kilkudziesięciu latach z małego kiełka rośnie potężne drzewo, przed którym stajemy w zadziwieniu. Każde z nich w swoim pniu i korzeniach zapisaną ma historię – tak możemy poznać wiek drzewa, w jakim miejscu rosło, jaka była w danym roku pogoda, kiedy je uszkodził człowiek albo zwierzę. Na korzeniach przecinających drogi ujrzymy ślady stóp i powozów. Drzewa słyszały także, o czym rozmawiali myśliwi, turyści czy kochankowie.Koniec drzewa, podobnie jak koniec człowieka, bywa różny. Najczęściej przynosi go piła.

CZASOPISMO O GÓRACHprzyroda, ważne postaci, reportaże, wyprawy w przeszłość • czeski Karkonoski Park Narodowy, Obszar Chronionego Krajobrazu CHKO Góry Izerskie; Obszar Chronionego Krajobrazu CHKO Czeski Raj, Przedgórze Karkonoskie, polskie Karkonosze • artykuły popularnonaukowe, ciekawostki, pomysły na wycieczkę, konkursy dla czytelników • prace najlepszych fotografi ków • co miesiąc 52 strony za 38 CZK • korzystną prenumeratę (396 CZK) prosimy zamawiać w redakcji Krkonoše, Dobrovského 3, 543 11 Vrchlabí • telefon +420 499 456 333, e-mail [email protected] • internethttp:\\krkonose.krnap.cz • 43 rocznik • czyta nas nawet sam Duch Gór!

Page 15: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin wiosna/lato/jesień 2010Strona 16

www.krkonose.eu

Zielone światło dla uzdrowiskUzdrowiska to jedne z najważniejszych elementów czeskiej turystyki. W całym kraju jest ich ponad trzydzieści. Pierwsze miejsce zajmują Karlowe Wary (Karlsbad, Karlovy Vary), bazujące na wodach termalnych, Mariańskie Łaźnie z wodami kwasowęglanowymi, Franciszkowe Łaźnie z wodami kwasowęglanowymi, okładami borowinowymi i inhalacjami. Trochę mniej znany jest Darków (Lázně Darkov), gdzie wykorzystywana jest solanka jodobromowa, Luhaczowice (Luhačovice) z wodami kwasowęglanowymi i siarczanowymi, Jachymów (Jáchymov) z radoczynnymi wodami termalnymi, Cieplice w Czechach (Teplice v Čechách) również z radoczynnymi wodami termalnymi, uzdrowisko klimatyczne Jeseník, Podiebrady (Poděbrady) z wodami kwasowęglanowymi, Třeboň z borowinami. Kuracjusze często przyjeżdżają do uzdrowisk zamiast jechać na klasyczny urlop, coraz więcej osób pojawia się tu tylko po to, żeby poprawić sobie kondycję.

Specjaliści twierdzą, że – inaczej niż kiedyś – obecnie ludzie jeżdżą do uzdrowisk prewencyjnie. W rozwiniętej Europie jest to trend powszechny. Związany z tą tendencją jest wzrost liczby osób, które za swój pobyt i zabiegi płacą same, ich leczenia nie pokrywa zakład ubezpieczeń. Zamiast pojechać nad morze osoby te jadą do uzdrowiska, inwestując w ten sposób w swoje zdrowie. Wiele uzdrowisk w efekcie dużej konkurencji rezygnuje z dotychczasowych wąskich specjalizacji, oferując swoim klientom pobyty z szerokim spektrum usług, w tym pobyty relaksacyjne i kondycyjne.

Tradycje czeskich i polskich Karkonoszy i przedgórza Oto co przygotowaliśmy na zachętę

Uzdrowisko borowinowe hrabiny Anny Po czesku Anenské slatinné lázně. Uzdrowisko, otoczone przez naturalny park zwany Bažantnice, znajdziemy w spokojnym miasteczku Lázně Bělohrad. Uzdrowisko

założyła w 1885 r. pruska hrabina Anna z Asseburga, przeprowadziwszy pierwsze udane próby leczniczego działania

tutejszych pokładów borowiny. W 1888 roku borowina została ofi cjalnie uznana za leczniczą i w konsekwencji zezwolono na używanie określenia „uzdrowisko siarczano-borowinowe”. Swym poziomem i jakością usług konkuruje ze światowymi uzdrowiskami borowinowymi, co potwierdza też międzynarodowy certyfi kat. Leczy się tu choroby narządów ruchu. Od niedawna dodatkową zachętą dla kuracjuszy jest nowopowstała część uzdrowiska zwana „Drzewo Życia” („Strom života”).

Dolny Śląsk jest piękny

Czerniawa ZdrójLeży w głębokiej dolinie Czarnego Potoku u podnóża Czerniawskiej Kopy. Jej powstanie datuje się na XVII wiek, kiedy w okolicy dawnej huty szkła powstała osada czeskich uchodźców religijnych. Początki uzdrowiska to pierwsza połowa XVII w, wtedy powstał pierwszy budynek uzdrowiskowy. W 1973 r. Czerniawa połączyła się ze Świeradowem, tworząc jeden kompleks uzdrowiskowy.

Więcej informacji: www.belohrad.cz

Pobyt w miejscowości Lázně Bělohrad urozmaicić sobie można zwiedzaniem okolicy. Po zabiegach leczniczo-relaksacyjnych warto

przejść się po parku Bažantnice lub na wzgórze Byšička – choć tu lepiej iść z kimś. Można też zrobić wycieczkę do Miletína do muzeum czeskiego teatru amatorskiego, kupując przy tym tradycyjne tutejsze ciastko zwane „modlitewniczkiem” (miletínské modlitbičky). A jeśli lubimy zwierzęta, z pewnością nie zrezygnujemy z wizyty w ZOO w miejscowości Dvůr Králové. W drodze powrotnej warto zatrzymać się na bajkowej wręcz zaporze zwanej „Les Království” („Las Królestwa”)

koło wsi Bílá Třemešná. Więcej informacji na temat tego obiektu znajdą Państwo w innym miejscu naszej gazety. Piękną wycieczką

może być także zdobycie wzgórza Zvičina, najwyższego punktu regionu zwanego Podzvičinsko.

Uzdrowisko VelichovkyHistoria uzdrowiska sięga 1890 roku, kiedy to lekarz dr Kutík odkrył w swoim sanatorium we wsi Hořičky lecznicze działanie tutejszej borowiny (gleby kredowej). Budowę uzdrowiska rozpoczęto w 1897 r., a pierwszy sezon otwarto w roku 1898. Wielkim wydarzeniem stał się pobyt w uzdrowisku pierwszego prezydenta niepodległej Czechosłowacji T. G. Masaryka w 1926 roku. W czasie drugiej wojny światowej uzdrowisko przestało pełnić swoje funkcje, stając się siedzibą niemieckiego sztabu. Po wojnie jego działalność wznowiono. Na renomę tego zakładu leczniczego wpływa gęstość borowiny o składzie niespotykanym w innych miejscach RCz. Spółka Lázně Velichovky, a.s.

posiada międzynarodowy certyfi kat jakości świadczonych usług i ochrony środowiska według norm ISO.www.velichovky.cz.

W miasteczku Janské Lázně (Jańskie Łaźnie) bije aż trzydzieści źródeł z radoczynną, mineralną i termalną wodą. Termy leżą w Karkonoszach u podnóża góry Černá hora (1299 m n.p.m.). Wody mineralne do kąpieli pobierane są obecnie z dwóch źródeł, Janův pramen i Černý pramen. Wody termalne typu wodorowęglano-wapienno-sodowego pochodzą z głębokości 700 – 1400 m, woda ma temperaturę 27,50 stopni C i jest dobrej jakości. Według zapisów trutnowskiego kronikarza Simona Hüttela, pierwsze ciepłe źródło odkrył tu w 1006 r. Jan z Chockova, giermek

rycerza Albrechta z Trautenberga. Do kąpieli

wód tych zaczęto używać w XIV wieku; ówczesny właściciel tych dóbr Zilvar von Silberstein kazał nad źródłem wybudować drewniany obiekt jako prymitywną łaźnię dla rodziny. Uzdrowisko wspomina także papież Pius II, który w 1451 r. jako papieski legat podróżował po Czechach i wykąpał się w ciepłym źródle bijącym pod Černą horą. Kolejne obiekty uzdrowiskowe dobudował w 1677 r. książę Jan Adolf Schwarzenberg, kładąc w ten sposób podwaliny pod rozwój późniejszego lecznictwa uzdrowiskowego w Karkonoszach. On także kazał napisać rozprawę naukową na temat leczniczego działania ciepłego źródła. Ważnym momentem dla uzdrowiska było przeprowadzenie na początku minionego wieku analizy wód przez dr Oskara Baudyscha z Instytutu Rockefellera z Nowego Jorku i Uniwersytetu Yale. Analizy te wykazały, że woda mineralna ma skład podobny do wód w Warm Sprigs w stanie Georgia w USA, odpowiedni więc do leczenia efektów paraliżu, a zwłaszcza porażenia dziecięcego. Od roku 1935 amerykańskie metody zaczęto stosować także w Jańskich Łaźniach, które zyskały ogólnoświatowy rozgłos dzięki wynikom kuracji. Janské Lázně specjalizują się w chorobach narządów ruchu oraz układu oddechowego, stanach pooparzeniowych, chorobach układu nerwowego oraz onkologicznych chorobach dzieci i dorosłych.

Oferują szereg zabiegów, jest tu też basen z wodą termalną dostosowany do potrzeb kuracjuszy o dużej niepełnosprawności. Na dobre efekty leczenia składa się zarówno długoletnia tradycja i doświadczenie tutejszych specjalistów jak i lokalizacja miejscowości w pięknej górskiej okolicy. Znanym obiektem uzdrowiska Janské Lázně jest tzw. „źródełko” (na zdjęciu) z wodą mineralną, z której korzystać mogą przechodnie. Zasilane jest ze źródeł Starostův pramen i Panský pramen oraz naturalnych źródeł leczniczych w dolinie Rudolfovo údolí. Na początku XX wieku uzdrowisko kupiła gmina, w 1920 r. powstała spółka akcyjna, która je przejęła.

Również Špindlerův Mlýn miał swój „uzdrowiskowy” momentWedług zachowanych zapisów, rok 1865 uważać można za początek tradycji turystyki w Špindlerovym Mlýnie. W okresie tym przybywają pierwsi letni goście a miejscowość zaczyna używać przydomku „lázně”, a więc „łaźnie”, czyli „uzdrowisko”. Špindlerovskie „Nowe czasy”, jak nazywany jest ten okres w muzealnych dokumentach, przyniosły w latach 1895 – 1925 niesłychany rozwój. Wiele starszych domów zostało przebudowanych, zaczęto w nich bowiem prowadzić działalność turystyczną. Powstały hotele, np. Špindlerův Mlýn, hotel Wiesenhaus (Luční dům), gospoda rodziny Erlebachów, Villa Krakonoš czy Marienwarte, r e s t a u ra c j a Sněžka i inne. O g r z e w a n a woda w kąp i e l i s kach oraz kąpiele p o w i e t r z n e i zabiegi ba lneolog iczne z a d o w a l a ł y ówczesnych gości.

Główny sezon leczniczy trwał od 1 lipca do 30 sierpnia. Leczenie nie polegało na używaniu wód z gorących źródeł mineralnych; goście leczeni byli za pomocą aromatyzowanego lub górskiego powietrza, spokoju i spacerów. Pobyt w Špindlerovym Mlýnie miał kojące działanie po przebytych ciężkich chorobach, jak tyfus, zapalenie płuc czy opłucnej, w chronicznym reumatyzmie stawów, mięśni, posocznicy, w leczeniu chorób układu nerwowego, krzywicy i chorób układu oddechowego. Leczono też ogólną słabość, problemy trawienne, zwłaszcza te o podłożu nerwowym, otyłość i wady serca. Uzdrowisko klimatyczne jest jednak już dziś tylko częścią dawnej špindlerovskiej historii.

Źródło mineralne w RudníkuCiekawą częścią miejscowości Rudník jest miejsce zwane Lázně Fořt. Do 1922 r. było to prawdziwe uzdrowisko, z okazałymi budynkami, parkiem, parkiem angielskim, z leczniczym źródłem mineralnym, z którym wiązała się legenda o uzdrowieniu niewidomej dziewczyny, i z popularnymi zabiegami. Jednak w 1921 r. tuż obok uzdrowiska wybudowano pierwszy czeski zakład chemiczny produkujący sztuczny jedwab. Miejsce przestało być atrakcyjne i stopniowo zamierało. Źródełko ciągle jednak bije z głębi ziemi i chętnie dzieli się mineralną wodą z każdym, kto tędy przechodzi.www.rudnik.cz

Dolny Śląsk leży na obszarze Niziny Śląskiej, jego centrum jest Wrocław, niedaleko wznosi się tajemnicza słowiańska góra Ślęża, rozpościerają słynne Stawy Milickie, a na granicy z Niemcami tajemnicze Bory Dolnośląskie. Przez środek całego regionu z południowego wschodu na północny zachód przepływa druga po Wiśle polska rzeka – Odra. Ma liczne dopływy, w tym graniczną Nysę Łużycką, z którą razem płyną później do Bałtyku. Nad częścią południową regionu dominują wspaniałe pasma górskie Sudetów z najwyższymi Karkonoszami i ich najwyższym szczytem Śnieżką (1602 m n.p.m.).

Dolnośląskie uzdrowiska to świetne miejsce dla osób zmęczonych codziennym pędem, pracą i stresem, pragnących zregenerować siły, wzmocnić ciało i duszę. Atrakcyjne krajobrazy, szczególnie jesienią bajecznie kolorowe, łagodny, wzmacniający klimat oraz lecznicze wody o różnych smakach, w które bogaty jest ten region, sprawiają że do dolnośląskich uzdrowisk przyjeżdżają kuracjusze z całej Polski, Europy a nawet świata. Lecznicza moc źródeł znana tu jest od wieków. Ludzie nauczyli się żyć w symbiozie z naturą, szanując jej bogactwa. Dolnośląskie uzdrowiska są ośrodkami leczniczymi i kulturalnymi. Ich oferta spełnia oczekiwania nawet najbardziej wymagających gości.

Dolny Śląsk jest prawdziwym ośrodkiem opieki zdrowotnej i ośrodkiem rehabilitacyjnym. Na kuracjuszy czeka tu czternaście uzdrowisk, co stanowi jedną trzecią ogólnej liczby

uzdrowisk w Polsce. Większość z nich znajduje się na terenie przepięknego Przedgórza Sudeckiego. Jednak również u podnóża Karkonoszy, w Kowarach, powstał kompleks sanatoryjny leczący choroby płuc, a w byłej kopalni uranu działa inhalatorium radonowe. Dolnośląskie uzdrowiska są popularnym celem turystycznym, turystów zachęcają piękne krajobrazy, klimat oraz zabytki i sieć szlaków turystycznych. Wymieńmy kilka uzdrowisk:

Czerniawa oferuje przede wszystkim możliwość relaksu na łonie natury, gdzie powietrze przesycone jest ozonem i olejkami eterycznymi z lasów iglastych. Stanowi też dobrą bazę wypadową do wycieczek na Stóg Izerski, Zajęcznik i Sepią Górę. www.uzdrowisko-swieradow.ng.pl

Świeradów ZdrójLeży nad rzeką Kwisą między dwoma

grzbietami Gór Izerskich. Charakteryzuje się ciszą, spokojem i górskim klimatem. Pierwsze sanatorium powstało to w połowie XVIII wieku. Dzisiejszy największy Dom Zdrojowy z najdłuższą na Dolnym Śląsku Halą Spacerową pochodzi z 1895 r. Do leczenia wykorzystywane są źródła wód mineralnych zawierających dwutlenek węgla i radon oraz borowina wydobywana w okolicach miasta. Leczy się tu choroby

ma temperaturę 27,50 stopni C i jest dobrejjakości. Według zapisów trutnowskiego kronikarzaSimona Hüttela, pierwsze ciepłe źródło odkrył tu w 1006 r. Jan z Chockova, giermek

rycerza Albrechta z Trautenberga. Do kąpieli

), g pchów,y

egieł yści.

TIP!

Kąpiel w trzydziestosześciostopniowej cieczy o wysokiej zawartości witaminy B odmładza skórę, poprawia czynność serca i odpręża ciało. Wanny napełniane są czystą źródlaną wodą prosto ze studni, do tego wlewa się dziesięć litrów harrachovskiego piwa. Wszystko z dodatkiem pachnącego chmielu i pewnych dodatkowych tajemniczych ingrediencji. Podczas kąpieli relaksacyjnych serwowana jest szklanka niefi ltrowanego i niepasteryzowanego piwa zawierającego żywe kultury drożdży, które korzystnie działają na cały układ trawienny.

Uzdrowisko piwne w Harrachovie

Page 16: Sezon na Karkonosze - lato 2010

wyjątkową jakość oraz że wyprodukowany został w sposób ekologiczny w tradycyjnych technologiach, ręcznie lub z lokalnych surowców. Wyroby te można zakupić między innymi w ośrodkach informacji na terenie Karkonoszy. Informacje na temat certyfi kowanych produktów i miejscach, gdzie można je kupić, znajdziemy też na www.domaci-vyrobky.cz Eva Říhová

Karkonosze - Związek Miast i Gmin Strona 17wiosna/lato/jesień 2010

www.krkonose.eu

Žacléřska ścieżka edukacyjna

Znany na całym świecie pedagog, którego Czesi określają mianem nauczyciela narodów, zmuszony został do opuszczenia swej ojczyzny w 1628 r., w związku z wydanym w 1627 r. dekretem przeciwko niekatolikom. Kościół katolicki po przegranej protestantów w bitwie pod Białą Górą powierzył zakonowi jezuitów oczyszczenie kraju z niekatolików. Komeński do ostatniej chwili ukrywał się w miejscowości Bílá Třemešná u swego przyjaciela Jiřiego Sádovskiego ze Sloupna. Mieszkańcy czeskiego przedgórza Karkonoszy byli wtedy w ogromnej większości protestantami; uciekinierzy z głębi kraju znaleźli tu na pewien czas azyl. Komeński w tajemnicy pracował nad swym dziełem „Dydaktyka“, odwiedzając pałac w Vlčicach, gdzie znajdowała się znana biblioteka, a także pałac we wsi Dolní Branná.

Wyrażenie to oznacza tyle co „Zapraszamy”, czy dosłownie „Przyjdźcie pobyć”. MAS „Přiďte pobejt!” działa na terenie zachodniej części Karkonoszy, w regionie jilemnickim. Za sobą ma już drugi rok działalności. Przypomnijmy, że w 2008 otrzymała dotację na rozwój regionu jilemnickiego w wysokości ok. 80 milionów koron na okres 6 lat.

Dokąd wędrują europejskie pieniądze?Środki fi nansowe w formie dotacji przydzielane są wnioskodawcom przez MAS na podstawie złożonych wniosków projektowych w ramach kilku obszarów tematycznych. MAS ogłosiła dotychczas cztery nabory wniosków (ostatni wiosną 2010 r.) a wnioskodawcy mieli możliwość składania wniosków na temat: rolnictwo, drobna przedsiębiorczość, nasza tradycyjna wieś, życie społeczne i turystyka. W 2009 r. było ponad 40 zainteresowanych, do wsparcia wybranych zostało 31 projektów. Świadczy to o

MAS „Krkonoše“ dzieli milionyLokalna Grupa Działania (Místní akční skupina, MAS) „Krkonoše“ co roku ogłasza nabór projektów. W ramach tego naboru wsparcie otrzymają rolnicy, przedsiębiorcy zaczynający działać w turystyce, mikroprzedsiębiorstwa, gminy, związki gmin, organizacje typu non profi t, stowarzyszenia osób prawnych oraz kościoły. Wnioskować można o środki w ramach następujących działań: wsparcie turystyki, odnowa i rozwój obszarów wiejskich, ochrona i rozwój dziedzictwa kultury obszarów wiejskich, wspieranie zakładania przedsiębiorstw i ich rozwoju, zaplecze i usługi społeczne, edukacja i informacja, modernizacja przedsiębiorstw rolnych, dodawanie wartości produktom rolnym i spożywczym, odnowa potencjału leśnego po klęskach oraz wprowadzanie działań prewencyjnych a także inwestycje nieprodukcyjne w lasach. Wysokość dotacji wynosi 50 – 100 % - w zależności od typu wnioskodawcy, wspierane są mniejsze projekty w zakresie do 2 milionów CZK, a warunkiem jest realizacja na obszarze działań MAS „Krkonoše”.

Więcej informacji na www.mas-krkonose.cz, info@mas-krkonose, tel.: +420 608 050 063, oraz w ostatnim wydaniu biuletynu „Doma v Krkonoších“, który otrzymać można w ośrodkach informacji na terenie Karkonoszy.

Kupujmy prawdziwe karkonoskie produktyO ile chcą Państwo

przywieźć sobie do domu z pobytu w Karkonoszach p r a w d z i w ą

pamiątkę czy kupić prezent dla kogoś

bliskiego, polecamy produkty oznaczone logo „KRKONOŠE originální produkt®“. Marka ta gwarantuje nie tylko to, że zakupiony produkt pochodzi od lokalnego wytwórcy, ale też że ma on

Przeczuwał jednak, że miejsce jego pobytu może zostać zdradzone, dlatego przygotowywał wraz z przyjaciółmi ucieczkę przez granicę do Leszna. Trasa ucieczki prowadziła po starej ścieżce handlowej przez Bramę Lubawską (z czeskiej strony przez Královecký průsmyk). Region žacléřski był już wówczas skolonizowany. Mieszkańcy zajmowali się uprawą roli, rzemiosłem oraz wydobyciem węgla kamiennego. Od 1636 do 1773 r. obszarem tym zarządzali jezuici. W ramach tzw. rekatolizacji, a więc ponownego wprowadzania religii katolickiej zamiast panującej tu religii protestanckiej, budowali szkoły, przebudowywali kościoły, stawiali pomniki. Na kolumnie mariackiej na rynku Rýchorské náměstí w Žacléřu, dziele mistrza Jiřiego F. Pacáka, przedstawieni są, oprócz NMB czterej święci, w tym św. Ignacy Loyola, założyciel zakonu jezuitów. Muzeum Miejskie (Městské muzeum) Žacléř, które w 2009 r. obchodziło jubileusz 10. rocznicy powstania, przygotowało na sezon lato 2010 wystawę „Zaváté stopy – život v Krkonoších na rytinách Ericha Fuchse” („Zawiane ślady – życie w Karkonoszach przedstawione na szkicach Ericha Fuchsa“). Warto ją obejrzeć.Projekt „Śladami Jana Amosa Komeńskiego” został sfi nansowany ze środków EFRR za pośrednictwem Euroregionu Glacensis. Daniel Mach

Ścieżka edukacyjna „Śladami Jana Amosa Komeńskiego” („Po stopách J. A. Komenského“) ma łącznie 17 przystanków, na których stoją panele informacyjne z tekstami w czterech wersjach językowych opisującymi historię miasta Žacléř, zdjęciami i ilustracjami z dawnych lat. Długość trasy, rozpoczynającej się na rynku (Rýchorské náměstí), gdzie w ośrodku informacji (Turistické informační centrum) otrzymać można przewodnik z mapą, wynosi 16 km. Oprócz zabytków w samym Žacléřu ścieżka zaprowadzi nas do žacléřskich osad: Rýchory, Prkenný Důl, Vernířovice, Bobr i Černá Voda, w której, w miejscu zwanym Růžový palouček, J. A. Komeński po raz ostatni żegnał się z ojczyzną, wyruszając na emigrację. Tu właśnie i my symbolicznie pożegnamy się ze ścieżka tego wielkiego człowieka.

Coraz częściej w Karkonoszach spotkać się możemy z działaniami przygotowanymi dla mieszkańców przez Lokalną Grupę Działania (Místní akční skupina, w skrócie MAS). Istnienie MAS to znak, że organizacje typu non profi t pozyskują pieniądze europejskie z programu LEADER, przeznaczone na wsparcie rozwoju regionu i korzystają z nich. Na terenie Karkonoszy mamy dwie takie Grupy.

tym, że region jilemnicki rzeczywiście potrzebuje pieniędzy z Europy.

Zabawa i edukacjaMAS to nie tylko agencja pośrednicząca w przekazywaniu dotacji. Ludzie spotykający się w ramach MAS „Přiďte pobejt!“ przygotowują również imprezy publiczne, których celem jest zachowanie starych karkonoskich tradycji, wsparcie życia społecznego, udzielenie ludziom informacji, czy edukacja. Do tradycyjnych i popularnych przedsięwzięć należą obchody „Dnia Ziemi”, które MAS przygotowuje dla dzieci ze szkół regionu jilemnickiego, „Dzień Organizacji Typu non profi t” („Den neziskovek”),

w ramach którego przez cały dzień wędruje się po stowarzyszeniach i prywatnych muzeach, oraz „Sankarstwo artystyczne na Saniach Rogatych” („Krasojízdy na rohačkách”), czyli jeżdżenie na tradycyjnych karkonoskich saniach w ubiorach z epoki po „Ciekawskiej Uliczce” (Zvědavá ulička) w Jilemnicach. MAS stara się wspierać lokalnych rolników na obszarach górskich, dążąc do wznowienia produkcji artykułów spożywczych z lokalnych surowców, jak mleko (automat na mleko), wyroby mleczne, czy kapusta „vysocké zelí”. Odbyło się już kilka podróży edukacyjnych, seminariów i konsultacji dotyczących tego tematu. Pomysłów jest dużo, a aktywnych i prężnych ludzi, jak się okazuje, również. To dobrze. Sukces MAS zbudowany jest na pomysłowości i współpracy ludzi, którzy się w ramach tego stowarzyszenia spotykają. Zdeňka Flousková

O

p

narządów ruchu, reumatyzm, zaburzenia nerwicowe, choroby ginekologiczne, miażdżyce tętnic obwodowych, nadciśnienie tętnicze, cukrzycę i choroby zawodowe. Zwiedzić warto Dom Zdrojowy z mierzącą 45 metrów wieżą zegarową. Świeradów jest dobrym punktem wyjścia do wycieczek pieszych, rowerowych i narciarskich po okolicy. Co roku odbywają się tu rozmaite festiwale i imprezy, bardzo znane są Dni Kwitnących Rododendronów. www.swieradowzdroj.pl

Cieplice ZdrójJedno z najstarszych polskich uzdrowisk, od roku 1975 dzielnica Jeleniej Góry. Leżą w południowej części Kotliny Jeleniogórskiej nad rzeką Wrzosówka i Kamienna. Powstały około 1281 r., kiedy miejsce to stało się własnością zakonu joanitów, którzy zbudowali pierwszy obiekt uzdrowiskowy. Cieplickie mineralne wody o temperaturze osiągającej nawet 90 stopni, wykorzystywane są w leczeniu chorób narządów ruchu, reumatyzmu, stanów pourazowych, chorób układu nerwowego, dróg moczowych, nerek i oczu. W Parku Norweskim stoi stylowy Pawilon Norweski, w którym znajduje się Muzeum Przyrodnicze z ciekawą ekspozycją ptaków i motyli. www.cieplice.pl

Szczawno ZdrójJedno z najpiękniejszych uzdrowisk na Dolnym Śląsku na granicy Pogórza Wałbrzyskiego i Gór Wałbrzyskich. Szczawno Zdrój to bardzo stare uzdrowisko, lecznicze działanie tutejszych wód

mineralnych potwierdzono już w 1598 r. Położenie miasta, łagodny mikroklimat i mineralne źródła Mieszko, Dąbrówka i Marta wpływają leczniczo na choroby narządów ruchu, górnych i dolnych dróg oddechowych, układu trawiennego, dróg moczowych, choroby gardła oraz lekkie postaci cukrzycy. Spacerować można po dwóch parkach – Zdrojowym i Szwedzkim ze wspaniałymi okazami azalii i rododendronów kwitnących na przełomie maja i czerwca. Ciekawa jest drewniana

www.karkonosze.eu

hala z pijalnią wód z roku 1894, Teatr Zdrojowy i dom wczasowy Dworzysko z roku 1845. Co roku w czerwcu w Szczawnie Zdroju odbywa się Międzynarodowy Festiwal Henryka Wieniawskiego. www.uzdrowisko.szczawno-jedlina.pl

Jedlina ZdrójMalownicze miasteczko leżące w dolinie pośrodku Gór Wałbrzyskich. Cisza i bliskość przyrody zachęcają do pobytu zarówno kuracjuszy jak i turystów. Jako datę powstania uzdrowiska przyjmuje się rok 1723, kiedy udostępniono tu gościom

pierwsze źródło – Źródło Charlotta. Uzdrowisko Jedlina Zdrój to fi lia Szczawna Zdroju. Leczy się tu przede wszystkim choroby dróg oddechowych, narządów ruchu, układu trawiennego, dróg moczowych, problemy metabolizmu, cukrzycę i nerwice. Dumą Jedliny jest Uzdrowiskowy Szlak Turystyczno – Rekreacyjny. Warto odwiedzić zabytkową dziewiętnastowieczną zabudowę rynku i okrągły pawilon pijalni wód ze źródłem Charlotta. www.jedlina.pl Kudowa ZdrójLeży w zachodniej części Kotliny Kłodzkiej u podnóża Gór Stołowych. Pierwsze wzmianki o niej pochodzą z roku 1354, jako uzdrowisko znana jest 250 lat. Tutejsze źródła mineralne i łagodny klimat umożliwiają leczenie chorób serca, anemii, układu pokarmowego, nadczynność tarczycy, chorób dróg oddechowych i otyłości. Większość leczniczych źródeł bije u podnóża Góry Parkowej. Tuż obok znajduje się hala spacerowa i sala koncertowa, a wokół piękny park zdrojowy. Na wzgórzu ponad Kudową Zdrojem znajduje się Altana Miłości, z której rozpościera się widok na zdrojową część miasta. Na zboczach Parkowej Góry powstał park linowy, w mieście jest Muzeum Zabawek, Muzeum Żaby, skansen Muzeum Kultury Ludowej, Szlak Ginących Zawodów i basen Wodny Świat. www.kudowa.pl

MAS „Přiďte pobejt!”

Wieża widokowa „U Borovice“ w RoprachticachWarto odwiedzić piękną kamienną, wybudowaną w klasyczym stylu prywatną wieżę widokową pana Františka Hubařa z Roprachtic. Wybudował ją na skraju wsi na wysokości 669 m n.p.m. Miejsce, które upodobał sobie do podziwiania widoków już jego dziadek, nazwano „U borovice“, czyli „Pod sosną“. Zachwycą nas te widoki – na północy na dolinę Izery, Góry Izerskie i Karkonosze, na wschodzie na południową część Karkonoszy ze szczytem Černej hory, Zvičinę, Góry Orlickie, na południu na Tábor, Polabí, na zachodzie dolinę Izery, Kozákov, Ještěd, Milešovkę.

Wieża czynna od czerwca do września codziennie w godz. 9–18, w październiku – maju od godz. 9-16. W innych terminach po uzgodnieniu telefonicznym – nr tel. +420 606 159 615.

Opis drogi: do samej wieży dojazd samochodem. Stoi przy drodze nr II/289 z Semil do wsi Vysoké nad Jizerou kilometr przed Roprachticami. Najbliższw stacja kolejowa w Poniklej.

Page 17: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin wiosna/lato/jesień 2010Strona 18

www.krkonose.eu

Motto: Pomoc bliźniemu może przybierać różne formy – od podania ręki, przez wsparcie fi nansowe aż po projekty i strategie stwarzające warunki na przykład dla rozwoju turystyki bezbarierowej, która umożliwia podróżowanie nie tylko osobom niepełnosprawnym, ale też rodzinom z małymi dziećmi i seniorom.

Turystyka bez barierPodobnie jak ma to miejsce w innych rejo-nach kraju, również w Karkonoszach pro-wadzone są badania mające na celu spi-sanie bazy noclegowej i gastronomicznej oraz innych atrakcji, które region ten za-oferować może osobom o specjalnych po-trzebach. Testowaniem wytypowanych tras i obiektów, w tym schronisk i atrakcji tury-stycznych, zajmuje się Dyrekcja czeskiego parku narodowego KRNAP wraz ze sto-warzyszeniem „NO LIMITS”. Wspólnie wspierają one projekt bezbarierowej tury-styki w Karkonoszach. Ich działania, przy których współpracują także ze Związki-em Karkonosze i lokalnymi ośrodkami in-formacji, zmierzają do zbadania stanu obecnego dostępności dróg i bazy nocle-gowej, a także do stworzenia warunków dla rozwoju turystyki osób niepełnospra-wnych. Więcej informacji znaleźć można na stro-nie internetowej Związku Miast i Gmin

Karkonosze www.krkonose.eu

Czy próbowali kiedyś Państwo usiąść na wózku inwalidzkim i kawałek się prze-jechać? Jeśli nie, gorąco polecamy. Jeś-li tak, to z pewnością Państwo wiedzą, ile siły to wymaga. Człowiek przesuwa się po kawałku, wózek skręca nie tam, gd-zie się chce, nawet krótki odcinek po rów-nym terenie jest niezwykle męczący. Wiele zdrowych, silnych osób jeździ na rowerach i bardzo je to męczy, co dopiero wózek... Dlatego chcemy, żeby Karkonosze były gó-rami dostępnymi dla wszystkich. Żeby ich pięknem zachwycać się mogły i w pełni z tego piękna korzystały również osoby nie w pełni sprawne. I dlatego powstał pro-jekt wspierający likwidację barier materi-alnych i niematerialnych nazwany „Karko-nosze bez barier”.

Dyrekcja czeskiego parku narodowego KR-

NAP przy dużej pomocy stowarzyszenia na rzecz wózkowiczów „Vozíčkáři Trutnov” intensywnie zajmuje się badaniem dostęp-ności dróg, które służyć powinny nie tylko osobom z małymi dziećmi, w wózkach czy bez wózków, ale też tym niepełnospraw-nym, którzy zapragną wybrać się na spa-cer na łono natury. Teren, po którym oso-by te się poruszają, powinien być łagodny, łatwy do przejścia, wyposażony w specjal-nie dostosowane ławki, mapy i inne ele-menty tzw. małej architektury. Turyści na wózkach wędrują najczęściej w grupach, gestorzy bazy turystycznej powinni być więc przygotowani na przybycie więks-zej liczby osób o podobnych problemach. Należy się liczyć ze zwiększonym popytem na odpowiednio dostosowane usługi. Pr-zygotowywany – przy wsparciu Euroregi-onu Glacensis i Euroregionu Nysa – pro-jekt „Karkonosze bez barier” dotyczy częś-ciowo również polskiej strony Karkonoszy.

Na terenie Dolnego Śląska mieszka ponad 460 000 niepełnosprawnych osób. Dlatego również tu istnieją organizacje pozarządowe, których działalność związana jest z niepełnosprawnymi. Reprezentantem ich interesów na terenie województwa jest Wrocławski i Karkonoski Sejmik Osób Niepełnosprawnych. Osoby niepełnosprawne zatrudniane są w przedsiębiorstwach, uczniowie mają zapewnione szkoły integracyjne i specjalne, korzystają też z dziesiątków ośrodków rehabilitacyjnych. W ten sposób mają zagwarantowane odpowiednie warunki do realizacji rozmaitych działań i dostają odpowiednie wsparcie.Od pewnego czasu osoby te coraz bardziej interesują się też turystyką, sportem i rekreacją, czyli aktywnymi formami rehabilitacji. Z ich inicjatywy powstał drukowany przewodnik, w którym przedstawiono ponad 100 tras wycieczkowych i turystycznych. Każda z nich mierzy ok. 5 – 10 km, wyznaczono je we wszystkich 30 powiatach województwa. Przewodnik zachęcić ma niepełnosprawnych do opuszczenia czterech ścian i wyruszenia w teren. A kto raz spróbuje pomęczyć się trochę na łonie natury, ten zawsze już będzie poszukiwał nowych wrażeń i przygód. Piktogramy i gwiazdki przy poszczególnych trasach, a także duża ilość mapek i fotografi i pomogą zorientować się w dostępności proponowanych tras zarówno wózkowiczom, jak również osobom o małym bądź średnim stopniu niepełnosprawności.

Więcej informacji:www.dolnyslaskbezbarier.pl, www.wson.wroc.pl, www.kson.pl

Na wózku po Dolnym Śląsku

Karkonosze otwarte dla wszystkich

W RCz żyje ok. 33 000 niepełnosprawnych. Kolejnych 258 000 osób ma problemy z narządami ruchu. Mamy ponad 400 000 seniorów i prawie 400 000 dzieci w wieku do lat czterech. Łącznie jest ponad milion osób (około jednej dziesiątej obywateli), które mają podobne wymagania, jeśli chodzi o poruszanie się w terenie. Nie wszyscy z tego miliona chodzą do lasu, czy w góry, wielu jednak by chciało tam móc pójść.

Przed kilkoma laty z pracy magisterskiej studentki praskiego Uniwersytetu Karola wynikło, że osoby na wózkach nieczęsto jeżdżą na łono natury – i to nie dlatego, że nie ma tam odpowiednich dróg, ale dlatego, że nie wiedzą, które drogi są odpowiednie. Normalnie chodzący człowiek ma łatwo. Jeśli zechce pojechać w Karkonosze, to kupuje mapę i jedzie. Zdrowemu nie sprawia problemów nawierzchnia drogi, to czy są na niej schody, czy jest asfalt. Osoba na wózku popatrzy na tę samą mapę i... nic. Nie wyczyta z niej, jaka jest nawierzchnia. Niczego się nie dowie o nachyleniu, poprzecznych kanałach odwodnieniowych, o tym, gdzie i jak skorzystać z toalety. Wynika z tego zaskakujący wniosek. Otóż najprostszą rzeczą, którą możemy zrobić dla osób na wózkach, nie są drogie remonty dróg „na gładko“, żeby wózek mógł przejechać, ale przede wszystkim szczegółowy opis, którędy wózek przejedzie. Opis, gdzie droga jest asfaltowa, gdzie kamienista, gdzie czyhają różne pułapki. Żeby teorię tę sprawdzić, pracownicy Dyrekcji KRNAP wyruszyli w zeszłym roku w teren z wieloma osobami na wózkach, rozmawiając o ich problemach.

NEWTON Media, a.s. jest największą ponadnarodową środkowoeuropejską fi rmą zajmującą się monitoringiem rynku medialnego. Oferuje w formie elektronicznej pełną zawartość artykułów prasowych (gazety, czasopisma), programów informacyjnych nadawanych w radiu oraz telewizji, informacji z agencji prasowych i Internetu. Przegląd tematów, które znalazły się w czasopismach, fi rma pozyskuje na podstawie umowy bezpośrednio w redakcjach poszczególnych mediów oraz od wydawców, a następnie opracowuje je w formie jednolitej platformy – archiwum. Firma oferuje klasyczny monitoring (elektroniczne wycinki), analizy medialne, podsumowanie branżowe, produkty managerskie, usługi wczesnego ostrzegania i inne. Produkty i usługi oferowane przez fi rmę są zawsze w sposób maksymalny przystosowane do wymagań poszczególnych klientów. Spółka działa w Republice Czeskiej, na Słowacji i w Polsce, wspiera szereg organizacji pozarządowych typu non-profi t,

Benecko – miejsce,

w które chętnie wrócisz

+ Prowadzisz restaurację i przygotowujesz prawdziwe smakołyki? Pochwal się!+ Masz sklep z atrakcyjnym asortymentem? Powiedz o tym!+ Oferujesz ciekawe usługi? Zaproś do siebie!Skorzystaj z możliwości reklamy w „Sezonie na Karkonosze“!

Zamieść swoją reklamę w „Sezonie na Karkonosze“!

Page 18: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Proponujemy udać się na letnie tory saneczkowe Happy World Špindlerův Mlýn i Harrachov, gdzie atrakcyjnie i aktywnie spędzić można czas. Do dyspozycji są przez 365 dni w roku. Karkonoskie tory saneczkowe, tu zwane „bobovymi dráhami“, a więc „torami bobslejowymi“, to popularny cel wizyt całych rodzin, wycieczek szkolnych, rowerowych czy motocyklowych. Przy torach saneczkowych Špindlerův Mlýn i Harrachov

są też małpie gaje – parki linowe. Warto tu przyjechać i spędzić ciekawy weekend pełen aktywnych zabaw z dziećmi lub z przyjaciółmi.

www.bobovka.cz

Karkonosze - Związek Miast i Gmin Strona 19wiosna/lato/jesień 2010

www.krkonose.eu

Osoby niepełnosprawne pomagają badać szlaki

„W Harrachovie zrealizowaliśmy kolejny krok na drodze do udostępnienia gór turys-tom z problemami związanymi z poruszani-

em się. Do tej grupy zaliczamy osoby na wóz-kach, osoby z problemami narządów ruchu, seniorów, a także rodziców z małymi dzieć-

mi. Jest to stosunkowo duża grupa docelowa stanowiąca ok. 10% obywateli,” powiedział dyrektor Dyrekcji KRNAP, pan Jan Hřebačka. „Dla nich ważne jest posiadanie z wyprzed-zeniem jak największej ilości informacji. Dla zwykłego turysty powierzchnia drogi, po któ-rej się porusza, nie stanowi problemu, jednak dla osób z powyższej grupy informacja na te-mat powierzchni, nachylenia drogi czy moż-liwych przeszkód jest kwestią podstawową,” uzupełnił. Oprócz tego osoby te muszą wied-zieć, gdzie na planowanej trasie znajdą do-stosowane toalety, schroniska z odpowied-nim bufetem itp.

Celem projektu „Karkonosze bez barier” jest wytypowanie, opisanie i oznakowanie kil-ku tras dla wskazanej grupy docelowej oraz opracowanie dokumentacji projektowej na remont i przebudowę niektórych obiektów podlegających Dyrekcji KRNAP (bezbarie-rowe wejścia i toalety) oraz dróg. Pracownicy Dyrekcji KRNAP wytypowali dwie grupy tras: „Top 10” i „Next 20”.

„Top 10” to trasy, które już teraz uznać moż-na za odpowiednie dla danej grupy docelo-wej – bez konieczności wprowadzania zmi-an budowlanych (patrz tekst poniżej). Trzeba je tylko zbadać, opisać i nanieść na mapy, wy-posażyć w infrastrukturę turystyczną dostoso-waną do potrzeb grupy docelowej, oznako-wać w terenie i wypromować.

„Next 20” to kolejnych 20 tras, które są sto-sunkowo dobre, mają jednak drobne prze-szkody, możliwe do zlikwidowania w drodze drobnych prac budowlanych, jednak na razie nie można uznać ich za bezbarierowe. Rów-nież te trasy należy zbadać, opisać i opraco-wać dokumentację projektową na prace bu-dowlane. W ramach projektu „Karkonosze bez barier” opracowana zostanie dokumen-tacja projektowa na bezbarierowy dostęp do ośrodków informacji Dyrekcji KRNAP w Špindlerovym Mlýnie, Harrachovie, Pecu pod Sněžkou – kotle Obří důl i Vrchlabí.

Foto: Z archiwum Dyrekcji KRNAP

Chociaż w przeszłości służby terenowe przygotowały trzy szlaki dla osób na wózkach, to pomysł nowego projektu, w ramach którego kolejne trasy powstałyby w innych miejscach Karkonoszy, spodobał się Dyrekcji KRNAP. Realizacja pierwszej fazy projektu nie musi bowiem kosztować dużo pieniędzy. Wymagać będzie głównie czasu i ludzi, którzy się tym zajmą. Strażnicy parkowej służby terenowej wytypowali tzw. „Top 10” dróg, które prawdopodobnie wystarczy tylko przejechać wózkiem i na tej podstawie opisać – bez konieczności prowadzenia prac budowlanych. Kolejne trasy zawarto na liście „Next 20”. Tu konieczne będzie przeprowadzenie drobnych prac na nawierzchni dróg, ewentualnie na kanałach odprowadzających wodę. Trasy zostaną oznakowane w terenie i wyposażone w konieczną infrastrukturę. Może uda się też z pieniędzy z funduszy unijnych udostępnić ośrodki informacji Dyrekcji KRNAP w Harrachovie, Špindlerovym Mlýnie, Vrchlabí i Pecu pod Sněžkou – Obří důl. A ponieważ Karkonosze to nie tylko drogi i szlaki, ale też schroniska, rozpoczęto współpracę z pozarządową organizacją non profi t „No Limits”, która na wytypowanych trasach znajdzie i opisze dostępne restauracje i ciekawostki. W ten sposób osoby z zainteresowanej grupy będą wiedziały, dokąd i którędy się udać oraz co zastaną na miejscu. Ale wszystkie te działania na nic by się nie zdały, gdyby nie dowiedzieli się o nich sami zainteresowani, tzn. osoby na wózkach oraz inne osoby o podwyższonych potrzebach. Chyba najważniejszym elementem całego projektu będzie stworzenie specjalnej elektronicznej mapy na serwerze mapowym Dyrekcji KRNAP (znaleźć można na stronach www.krnap.cz), ulotki informacyjne, a także artykuły w czasopismach „Můžeš”, „Vozíčkář” i innych. Uroczyste otwarcie tras oraz zapoznanie z nimi chodzących i niechodzących osób przyczyni się do popularyzacji projektu w grupie docelowej. Z materiałów Inż. Michala Skalki, Dyrekcja KRNAP

Projekt skierowany jest do osób na wózkach, o kulach, z wózkami dziecięcymi, ale także dla tych, którzy swoje już w życiu przeżyli i przeszli, a na świecie są już długo. Bo dla osoby na wózku dziesięciocentymetrowy schodek jest wyższy niż dla innych metrowy płot.

Podkrkonoší i Podzvičinsko mają na przykład „Bezbarierowe Hořice”

1. Pomezní Boudy – U Kostela – Černá Voda – Pomezní Boudy, 2. Pec pod Sněžkou – Obří Důl – Pec pod Sněžkou, 3. Špindlerův Mlýn – Labský důl – Špindlerův Mlýn, 4. Janské Lázně – Rudolfovo údolí – Janské Lázně, 5. Špindlerova bouda – Petrova bouda – Špindlerova bouda, 6. Špindlerův Mlýn – Důl Bílého Labe – Špindlerův Mlýn, 7. Špindlerův Mlýn – Svatý Petr – Špindlerův Mlýn, 8. Benecko – Rovinka – Krausovy Boudy – Benecko, 9. Harrachov – rozdroże Krakonošova snídaně – Harrachov, 10. Vrbatova bouda – Źródło Łaby– Labská bouda – znowu Vrbatova bouda.

TOP 10 TIP!

„Projekt współfi nansowany ze środków EFRR za pośrednictwem Euroregionu Glacensis“

Dyrekcja KRNAP przygotowała projekt „Karkonosze bez barier”. Jego celem jest zbadanie i ew. udostępnienie niektórych szlaków turystycznych w Karkonoszach turystom niepełnosprawnym.

„Nie da się zbadać i opisać dróg bez wstawania od stołu. Zdrowy człowiek, który nie miał styczności z osobami na wózkach, widzi wszystko inaczej: przeszkody na drodze nic dla niego nie znaczą, a szlaki w Karkonoszach są łatwe i krótkie. Osoba na wózku ma inną perspektywę. Dlatego też, żeby można było znaleźć odpowiednie drogi w Karkonoszach, zbadać je i opisać, musi to robić osoba na wózku. Zdrowy człowiek ma inne spojrzenie niż taki, który lepiej jeździ niż biega. Badania w terenie przeprowadzono z wózkowiczami z Trutnova. Połączono je z wycieczką do źródeł Łaby organizowaną przez klub osób na wózkach z Novej Paki. Przejechano 6 km asfaltowych i żwirowych dróg od schroniska Vrbatova bouda do Źródła Łaby i do schroniska Labská bouda. Trwało to pół dnia. Ci niezorientowani zapoznali się z ograniczeniami osób na wózkach, kiedy natrafi ano na poprzeczne odwodnienie w nawierzchni albo kiedy zaczęło padać, a nie było odpowiedniej wiaty. Myślę, że każdy powinien spróbować wziąć na wycieczkę w góry kogoś na wózku elektrycznym lub mechanicznym. Można wtedy zobaczyć, ile barier się wszędzie nagle pojawia. Kolejną zbadaną trasą była asfaltowa droga w kotle Obří důl i druga niedaleko Mumlavy w rejonie Harrachova”, mówi Michal Skalka, kierownik wydziału kształcenia ekologicznego Dyrekcji KRNAP.

Jak i gdzie? Z rynku ulicą Riegrovą (żółty szlak) na początek szlaku rowerowego, który zaprowadzi nas przez przyjemny lasek do secesyjnego kąpieliska „Dachovy”. Po drodze można obejrzeć pałacyk w Hořicach, zabudowania byłego browaru (teraz restauracja), nową część ekspozycji warsztatów rzeźbiarskich oraz miejsce, gdzie warsztaty te się odbywają w kamieniołomie Lom u Sv. Josefa. Osoby zainteresowane historią miasta mogą dostać w miejskim ośrodku informacji mapę i nowo wydany folder o zabytkach. Większość jest dostępna także dla osób na wózkach. Mimo to jednak zalecamy skonsultowanie się z pracownikami ośrodka informacji w Hořicach. Znaleźć go można na placu Náměstí Jiřího z Poděbrad. Ma bezbarierowe wejście.

www.podzvicinsko.cz

„Kudy z nudy“ to w tłumaczeniu „Którędy z nudów?“. Elektroniczny katalog na stronie www.kudyznudy.cz to narzędzie internetowe mające pomóc turystom w zapoznaniu się z ofertą poszczególnych regionów Czech, pomóc wypełnić jakoś czas wolny, weekendy, urlopy, wycieczki. Klasyfi kacja imprez i działań odpowiada podziałowi na grupy wiekowe oraz kategoriom zainteresowań. Częścią strony jest też kalendarz imprez. Portal www.kudyznudy.cz organizuje też konkurs fotografi czny „Moje dovolená v České republice“ („Mój urlop w RCz”, edycja 2010 rozpoczęła się w kwietniu) i cały szereg sezonowych konkursów.

Kudy z nudy.cz

Są Państwo w Karkonoszach?

specjalizując się w działalności dobroczynnej. Spółka akcyjna NEWTON Media, a.s. pomoże Państwu w zaoferowaniu kompletnego serwisu, tzn. obserwacji obrazu medialnego Państwa osoby bądź fi rmy, fi rmy konkurencji, umożliwi odpowiednio wczesne przygotowanie się na nieprzyjemne pytania dziennikarzy, pokaże, w jaki sposób widziana jest Państwa fi rma i Państwo sami nie tylko przez prestiżowe media, ale też przez media lifestylowe. Dzięki profesjonalnemu monitoringowi mogą Państwo obserwować i szybko reagować na wszystkie wydarzenia wokół Państwa, nie dając się zaskoczyć.

W 2003 roku fi rma NEWTON Media została członkiem organizacji FIBEP (Fédération Internationale des Bureaux d` Extraits de Presse), stowarzyszającej obecnie ponad dziewięćdziesiąt znaczących fi rm zajmujących się monitorowaniem mediów z całego świata.Ta międzynarodowa asocjacja organizuje regularnie raz na 18 miesięcy międzynarodowy kongres w którymś z krajów członkowskich. W maju 2008 roku zaszczytną funkcję gospodarza kongresu – 42. jego edycji – pełniła Praga. Spółka NEWTON Media, a.s. uczestniczyła w organizacji tej ważnej imprezy. Patronat nad działaniami kongresu objął Václav Havel.

HOTEL ARNIKA

Hotel ARNIKA543 72 Rudník 134Tel.: +420 499 440 321Fax: +420 499 440 480E-mail: [email protected]

• Przytulne pokoje i apartamenty.• Stylowa restauracja, kawiarnia,

letni taras.• Relax centrum - wellness program

• Winda, garaź.

Page 19: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin wiosna/lato/jesień 2010Strona 20

www.krkonose.eu

Dla kuchni karkonoskiej typowe są ziemniaki, grzyby i jagody

Gospodynie korzystały z tego, co tu rosłoW ostatnich dwóch stuleciach popularnym warzywem na tych terenach był ziemniak, przede wszystkim dlatego, że gleba była kamienista i nie nadawała się do uprawy zboża. Ziemniaki uprawiano od lat 60. XVIII wieku, do wysokości 1100 m n.p.m. Jesienią zbierano je, często wygrzebując już spod śniegu. Wraz z zupą były nieraz jedynym pożywieniem górali. Przygotowywano jest ubijane, krojone, z omastą, z zasmażką (ziemniaki zalewano zasmażką ze smażonej mąki i cebuli), gotowane, pieczone, z solą, kawałkiem masła. Najbardziej znanym daniem z ziemniaków były placki. Przygotowywano jest według różnych przepisów i różnie zwano. Oprócz najbardziej popularnego określenia – „sejkory“, mówiono na nie też: „bandorník“ (bandory <brambory, czyli po czesku ziemniaki), „frncábník“, „fofrovanec“, „drn“, „bandorová nadivajna“, „cmunda“ i „kramfl ek“. Rano i wieczorem jadło się „kyselo“, w dosłownym tłumaczeniu „kwaśno“. Przygotowuje się je z zakwasu na chleb i grzybów. Grzyby były i są stałym elementem kuchni karkonoskiej. Dodawano je do zup, sosów, są drugą po ziemniakach najważniejszą częścią tutejszej gastronomii. Obok znanych wszystkim prawdziwków, kozaków czerwonych i zwykłych oraz kurek zbierano też na przykład majówki (gęśnice), ucho bzowe, opieńki i wodnichę marcową. Rycerzyki czerwonozłote (dziś uchodzą za niejadalne) najczęściej konserwowano w occie. Opieńki wrzucano do zup, wodnichę marcową do sosów. W tutejszych daniach używano dużo przypraw, na górskich zboczach zbierano estragon, lubczyk, trybulę, melisę, bazylię, anyżek, cząber, bylicę pospolitą (trująca!, niegdyś stosowana w ziołolecznictwie), ogórecznik. Jagód używano na kołacze oraz do nadziewania knedli.

„Dyž sou velký bandory, tak se pečou sejkory,“ czyli „jak są duże kartofl e, piecze się >sejkory<“ mawiali w gwarze górale, podobny tekst pojawił się też w niejednej ludowej pieśni. Będziemy zaskoczeni, jak smaczne dania – w tym desery! – można stworzyć właśnie ze zwykłych ziemniaków. W dodatku można je przygotować kiedykolwiek, bo większość składników zazwyczaj ma się w domu.

“Sejkory“Potrzebujemy: 1 kg obranych ziemniaków, 2 jajka, 150 g mąki tortowej, sól, smalec lub masło, cebulę, tłuszcz do smażenia, 0,1 l mleka, kminek, majeranek, pieprz, 3 ząbki czosnku.Przygotowanie: Surowe ziemniaki drobno ścieramy i odciskamy. Dodajemy letnie mleko, jajka, przyprawy, roztarty czosnek, sól a na koniec mąkę. Wszystko zmieszamy na rzadkie ciasto. Nagrzewamy patelnię, smarujemy ją odrobiną smalcu lub oleju (naprawdę mało, tylko żeby błyszczała), łyżką nabieramy ciasto i rozcieramy na placki (ok. 10 cm średnicy). Po upieczeniu z jednej strony, przewracamy na drugą i dosmażamy. Jeszcze gorące placki smarujemy smalcem lub polewamy usmażoną na maśle cebulą. Układamy warstwami. Kiedyś sejkory pieczono na blasze lub na kuchni węglowej. Blachę gospodynie nacierały skórką słoniny. Cebulę można zetrzeć także prosto do ciasta, wtedy sejkory pocieramy samym smalcem lub masłem. W rejonach podgórskich sejkory zapijano kawą zbożową z mlekiem, cykorią lub napojem z samego prażonego żyta.

“Sejkory“ na słodko z piernikiemPotrzebujemy: 1 kg ziemniaków, 0,2 l mleka, 150 g mąki krupczatki, 80 g piernika do starcia, 80 g posiekanych w duże kawałki orzechów włoskich, 5 łyżek miodu, 2 jajka, szczyptę soli, olej do smażenia.Przygotowanie: Surowe ziemniaki drobno ścieramy i odciskamy. Dodajemy mleko, mąkę, jajka rozbełtane ze szczyptą soli. Przygotowujemy ciasto o konsystencji jak na placki ziemniaczane. Na patelni polanej odrobiną oleju (można rozsmarować kawałkiem papieru) osmażamy szybko po obu stronach. Sejkory polewamy rozgrzanym miodem, posypujemy roztartym na drobno piernikiem i orzechami i podajemy dopóki są gorące.

„Houbanec“ z wędzonym mięsemPotrzebujemy – przepis na dużą blachę: 8 rogali lub średnich bułek, ok. 0,5 l mleka, 8 – 10 jajek, 2 duże cebule, suszone grzyby (po czesku „houby“, stąd nazwa potrawy), 0,5 kg wędzonego boczku, masło do obsmażenia cebuli, pieprz, sól, pół główki czosnku, łyżkę mielonego kminku, pół łyżki mielonego ziela angielskiego.Przygotowanie: Rogaliki lub bułki kroimy w kostkę, zalewamy gorącym mlekiem i pozostawiamy do rozmoczenia. Dodajemy jajka, 1 cebulę obsmażamy na ciemnozłoty kolor na maśle, dodajemy do ciasta, drugą cebulę kroimy i wrzucamy surową. Suszone grzyby musimy namoczyć dzień wcześniej, gotujemy i mielimy razem z boczkiem. Dodajemy przyprawy, sól do smaku, pieprz, mielony kminek i ziele angielskie, rozgnieciony czosnek. Mieszamy i wykładamy na posmarowaną i

posypaną tartą bułką blachę. Pieczemy na czerwony kolor ok. 45 minut w temperaturze 180 stopni. Boczek jest elementem ulepszającym smak, wegetarianie

mogą go nie dodawać. Houbańca upieczonego zgodnie z tym przepisem można było spróbować podczas wizyty na stoisku Związku Karkonosze na targach turystycznych Regiontour w Brnie.

Słodki „houbovec“Potrzebujemy: 1 litr mleka, 200 g kaszy manny, szczyptę soli, 10 g orzechów, 100 g rodzynków, 100 g migdałów, 5 jajek, ok. 2 łyżek cukru, 2 cukry waniliowe, 2 garści suszonych grzybów, piernik do starcia i posypania.Przygotowanie: Mleko trochę solimy, zagotowujemy i wsypujemy kaszę mannę. Gotujemy na gęsto, studzimy i dodajemy jajka, mielone orzechy, pokrojone obrane migdały, rodzynki, cukier waniliowy i gotowane grzyby. Wszystko wylewamy na wysmarowaną masłem blachę, posypujemy startym piernikiem i zapiekamy.

Słony „houbovec“Potrzebujemy: 300 g grzybów, sól, pietruszkę, 20 g masła, pieprz, ¼ litra mleka, 100 g mąki krupczatki, 35 g masła, 4 jajka, bułkę tartą.Przygotowanie: Oczyszczone grzyby kroimy na plastry, solimy, dodajemy pokrojoną pietruszkę i przyprawy; dusimy na odrobinie masła. Połowę mleka zagotowujemy, wlewamy drugą połowę, rozmieszawszy w niej uprzednio mąkę. Gotując, mieszamy aż ciasto przestanie przylegać do garnka. Ucieramy aż wystygnie. Następnie dodajemy 30 g masła i żółtka, ucieramy, na końcu delikatnie dodajemy ubitą pianę z białek i grzyby. Również tę wersję „houbovca“ możemy robić na słodko.

Karkonoskie „kyselo“ – typowe jedzenie biedoty w górachPotrzebujemy: 0,25 kg zakwasu na chleb, 2,5 l wody, suszone grzyby, kminek, sól. Przygotowanie: Zakwas (do kupienia w czeskich sklepach – chlebový kvásek) moczymy w 1,5 l letniej wody, pozostawiając przez co najmniej pół dnia do całkowitego rozpuszczenia, suszone grzyby moczymy przez parę godzin w 1 l wody, następnie gotujemy. Rozmoczony zakwas gotujemy aż zgęstnieje, dodajemy grzyby z wodą, w której się gotowały, sól, kminek. Zupa ma być gęsta. Kyselo podawano z ugotowanymi ziemniakami w osobnej misce.

Karkonoskie „kyselo“ z BeneckaPotrzebujemy: 0,25 kg zakwasu na chleb świeże lub suszone grzyby (garść), ziemniaki, 3 – 4 jajka, 1 dużą cebulę, sól, kminek, pieprz, lubczyk. Przygotowanie: Zakwas moczymy w 1,5 l letniej wody, pozostawiając przez co najmniej pół dnia do całkowitego rozpuszczenia, czasem mieszamy. Świeże lub suszone grzyby przez pół dnia moczymy w wodzie, gotujemy. Rozpuszczony zakwas, ciągle mieszając, gotujemy aż zgęstnieje. Dodajemy grzyby wraz z wodą, sól, kminek. Kroimy dużą cebulę, smażymy ją na złoto na łyżce masła. Połowę wrzucamy do zupy, na drugiej połowie smażymy jajecznicę z 3 – 4 jajek. Dodajemy sól, pieprz. Jajecznicę wrzucamy do zupy. Gotujemy obrane pokrojone ziemniaki z solą, kminkiem i lubczykiem, następnie również dodajemy do zupy. Zupa jest gęsta, podaje się ją jako posiłek jednodaniowy.

Knedle drożdżowe z jagodamiPotrzebujemy: 500 g mąki krupczatki, 20 g drożdży, 1/8 l mleka, 2 jajka, 30 g masła, 500 g czarnych jagód (świeżych lub mrożonych), cukier, szczyptę soli.

Przygotowanie: Mieszamy drożdże z mlekiem, szczyptą cukru i kładziemy w

ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Do miski wsypujemy przesianą mąkę, dodajemy szczyptę soli, 2 jajka i rozpuszczone masło. Dodajemy wyrośnięte drożdże z mlekiem i dobrze wyrabiamy ciasto, które następnie przykrywamy

czystą ściereczką i zostawiamy na 30 minut w ciepłym miejscu do

wyrośnięcia. Następnie odrywamy z ciasta kawałki tej samej wielkości i, formując kulki, nadziewamy posłodzonymi jagodami. Wrzucamy do gotującej się wody na 10 minut. Podczas gotowania czasami lekko mieszamy. Knedle odcedzamy, kładziemy na talerz i posypujemy mielonym makiem lub cynamonem z dodatkiem cukru. Polewamy rozpuszczonym masłem. Przygotowanie: Oprócz składników z przepisu powyżej potrzebować będziemy jeszcze kawałek dobrze odciśniętego twarogu. Jagody myjemy, osuszamy i mieszamy z łyżką cukru pudru. Mąkę przesiewamy, lekko solimy. Mleko ogrzewamy do temperatury ok. 30 °C, nie może być gorące. Twaróg ucieramy na tarce. W misce ucieramy drożdże z cukrem; kiedy się rozpuszczą dodajemy jajka, mąkę i stopniowo wlewamy letnie mleko. Wyrabiamy ciasto, które lekko oprószamy mąką, zakrywamy ściereczką i pozostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Kiedy ciasto dwa razy zwiększy objętość, rozwałkowujemy je na grubość ok. 0,5 cm. Następnie wykrawamy z niego kwadraciki 4 x 4 cm, na środek każdego z nich kładziemy posypane cukrem jagody i zamykamy, formując kulkę. Knedle wrzucamy do wrzątku i gotujemy 6 – 8 minut. Gotowe wyjmujemy z wody, przekłuwamy (!), żeby ciasto nie opadło, posypujemy twarogiem zmieszanym z cukrem pudrem. Polewamy rozpuszczonym masłem i jeszcze posypujemy cukrem pudrem.

“Sejkory“ na słodko ze śmietanąPotrzebujemy: 300 g obranych i ugotowanych ziemniaków, 2 łyżki mąki krupczatki, 2 jajka (oddzielić żółtka od białek), 1 łyżkę cukru pudru, kilka łyżek mleka, szczyptę soli, olej do smażenia, 380 ml posłodzonej śmietany (kwaśnej), miód i piernik do starcia. Przygotowanie: Starte ziemniaki, mąkę, żółtka, cukier, mleko i sól mieszamy, robiąc ciasto, białka ubijamy i delikatnie z nim łączymy. W rondelku lub garnku do frytek rozgrzewamy olej. Za pomocą łyżki robimy z ciasta drobne bochenki i smażymy. Podajemy z osłodzoną śmietaną, posypane tartym piernikiem i pokapane miodem.

amy

,

Przygotowanmlekiem

ciepm

cna 3ś i

45 melemy

ąkę i stopniowo wlewamy ko. Wyrabiamy ciasto, któreószamy mąką, zakrywamy i pozostawiamy w ciepłymdo wyrośnięcia. Kiedy a razy zwiększy objętość,

wujemy je na grubość ok. Następnie wykrawamy z draciki 4 x 4 cm, na środekz nich kładziemy

cukrem jagodymykamy,kulkę.

wrzucamy wrzątku i gotujemy

minut. Gotowe wyjmujemy z wody,

Page 20: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin Strona 21wiosna/lato/jesień 2010

www.krkonose.eu

Jarmarki, festiwale, święta ludowe, sport

Jarmarki, festiwale, imprezy sportowe i kulturalne w Karkonoszach, Podkrkonoší i po polskiej stronie gór znajdziemy w Kalendarzu planowanych wydarzeń (Kalendář očekávaných událostí), regularnie wydawanym przez Związek Karkonosze. Otrzymać go można za darmo w ośrodkach informacji w Karkoszach, tam również otrzymać można dodatkowe informacje. Dla zainspirowania Państwa i zachęcenia do wizyty wybraliśmy kilka imprez (więcej: www.krkonose.eu)

Najlepsze...

Jarmark majowy w Jilemnicach

www.mestojilemnice.cz

Uruchomienie karkonoskich autobusów przewożących rowery

www.krkonose.eu

Wejście na Śnieżkę przez trzy szczyty

www.lanov.cz

Noc muzeów – Vrchlabí

www.muvrchlabi.czŠpindlerovska zabawa odpustowa – Špindlerův Mlýn

www.mestospindleruvmlyn.cz

Festiwal muzyczny – Kunčice

www.kuncice.cz

Plener rzeźbiarski – Hořice

www.podzvicinsko.cz

Lipiec

Karkonoskie letnie wieczory – Jilemnice

www.mestojilemnice.cz

Plener rzeźbiarski – Františkov koło Rokytnic nad JizerouDzień rzemiosł – Žacléř

www.rokytnice.com/drevosochani • www.zacler.cz

Odpust św. Huberta z zabawą – Benecko

www.benecko.cz

Jarmark Karkonosza– Roztoky u Jilemnice

www.roztoky-u-jilemnice.czOdpust z zabawą – Hostinné

www.hostinne.cz

Mistrzostwa RCz w biegu pod górę – Janské Lázně – Černá hora

www.janske-lazne.cz

„Starosta Cup” (VIII edycja turnieju tenisowego) – Černý Důl

www.cernydul.czŚwięto muzyki – Paseky nad Jizerou

www.paseky.czOdpust z zabawą i wejście na Śnieżkę – Horní Maršov

www.hornimarsov.czOdpust św. Wawrzyńca – Pec pod Sněžkou

www.pecpodsnezkou.czOpen air music festival – Trutnov

www.trutnov.czNoc celtycka – Harrachov

www.harrachov.cz

Wrzesień

Rajd pieszy i rowerowy – Mladé Buky

www.obecmladebuky.czImpreza teatralna (15. Divadelní Miletín) – Miletín

www.podzvicinsko.czBajkowe popołudnie – Malá Úpa

www.malaupa.czImpreza plenerowa „Rudolfovy slavnosti“ – Svoboda nad Úpou

www.svobodanadupou.czXXVI Jarmark staroci i osobliwości - Jelení Hora v Polsku

www.karkonosze.pl

Impreza teatralna (40. Ročník Krakonošův divadelní podzim) – Vysoké nad Jizerou

www.vysokenadjizerou.czOdpust z zabawą „Svatohubertské slavnosti“– Kuks

www.podzvicinsko.czOdpust z zabawą „Rokytnická pouť“ – Rokytnice nad Jizerou

www.mesto-rokytnice.cz

Maj

Czerwiec

Sierpień

Październik

Page 21: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin wiosna/lato/jesień 2010Strona 22

www.krkonose.eu

Pieszo po regionie u podnóża Śnieżki

…pomysł na wycieczkę z Peca pod Sněžkou, trasa „Vlčí jáma“

Trasa zaczyna się i kończy w centrum Peca koło zabytkowej „Hospody Na Peci“. Prowadzi wzdłuż potoków – najpierw jest Zelený potok, potem Vlčí potok – nowo wybudowaną drogą narciarską w kierunku ośrodka narciarskiego. Od dolnej stacji orczyka Javor prowadzi bardziej ostro pod górę koło Poustevníka na enklawę łąkową Vysoký svah. Bezpośrednio pod schroniskiem Žižkova bouda, gdzie w 1975 r. nakręcono popularny fi lm „Dziewczyna do zabicia“ („Holka na zabití“), koło zabytkowej kaplicy z roku 1891 pośrodku wspaniałej łąki znajduje się jedno z miejsc do odpoczynku. Przez byłą klauzę (zapora do spławiania drewna) na potoku Luční trasa prowadzi w górę na Zahrádky, przez znane tereny narciarskie z wyciągiem narciarskim, następnie wchodzi w świerkowy las. Tu zaczyna się jej najbardziej romantyczna część, prowadząca do samego kotła lodowcowego Vlčí jáma. Miejsce jest ciekawe, poprzecinane kilkoma dzikimi potokami. Dalej

…pomysł na wycieczkę z Malej Úpy, „Pohádková stezka“We wsi Malá Úpa czeka na nas 10 przystanków Bajkowej Ścieżki („pohádka“ to „bajka“) na podstawie bajek Marii Kubátovej. Bajki przetłumaczone są na język polski, angielski i niemiecki. Długość całej trasy to ok. 17 km, dlatego podzielono ją na części.Trasa zaczyna się na Przełęczy Okraj po czeskiej stronie (Pomezní Boudy). Tam, przy Bowling Barze Schimmer znajduje się przystanek nr 1. Dalej ścieżka prowadzi po trasie dla narciarstwa biegowego nad Novymi Domkami, gdzie znajdziemy drugi przystanek. Trzeci jest na rozdrożu przed schroniskiem „Moravanka“. Tu można wybrać, którą z części – pętli – na jakie podzielona jest ścieżka, wybierzemy. Do przystanku nr 4 dojść można żółtym szlakiem z powrotem w kierunku Przełęczy Okraj, w dolinie jednak skręcamy w lewo w dolinę potoku Černá voda i dalej do doliny Eliščino údolí. Czwarty przystanek znajduje się właśnie w tej dolinie koło małej zapory wodnej. Piąty znajdziemy, idąc drogą w stronę kościoła koło byłej skoczni narciarskiej. Druga możliwość to wędrówka z trzeciego przystanku koło schroniska „Moravanka“ ukośnie

trawersem pod Lysečinskim hřebenem w górę; mijamy nartostradę, cudowną trawiastą drogą dochodzimy aż do przystanku nr 8 znajdującego się na Pacestníku. Z drogi są przepiękne widoki. Idziemy dalej w kierunku przystanku nr 9 – Cestník. Od Cestníka idziemy czerwonym szlakiem w prawo, dochodząc z powrotem do kościoła. Koło kościoła znajdują się dwie restauracje z placami zabaw dla dzieci, w którejś z nich po prostu trzeba się zatrzymać. Spod kościoła prowadzi kolejna pętla, tym razem o długości ok. 3 km, wokół szczytu Kraví Hora.

Znajduje się tu przystanek nr 6 i 7. Do przystanku nr 10 spod kościoła jest tylko kilkaset metrów. Znajduje się on koło pensjonatu Permoník, jest tu też plac zabaw. Więcej informacji np. na temat dostępności tras dla osób z wózkami dziecięcymi udzieli ośrodek informacji (Informační centrum) w Horní Malej Úpie, gdzie można też zostawić samochód.

…pomysł na wycieczkę z Černego Dolu, „Hornická stezka Berghaus“

Po polsku „Ścieżka górnicza“. Černý Důl ma bardzo bogatą historię górnictwa. Wydobywano tu mnóstwo rud i surowców – złoto i uran. Berghaus to pierwsza ścieżka edukacyjna koncentrująca się na historii wydobycia rud oraz na współczesnych badaniach rudy uranu w Karkonoszach. Do ścieżki najłatwiej dojść niebieskim szlakiem z rynku w Černym Dole, gdzie można zaparkować. Po ok. 2,5 km drogi doliną dochodzimy do początku pętli ścieżki górniczej z pierwszą tablicą informacyjną,

wózkami górniczymi i ławeczką – dla odpoczynku. Na kilometrowej ścieżce przez las, na której rozmieszczono 10 przystanków, obejrzeć można między innymi fałdy skalne, ujście średniowiecznej kopalni, stary napęd górniczy itd. W Černym Dole można też obejrzeć inne ciekawostki związane z górnictwem, np. kamieniołom wapienia z najdłuższą kolejką linową, koło którego prowadzi trasa spacerowa. Ośrodek informacji w Černym Dole z pewnością poradzi Państwu, dokąd się udać (czynne od wtorku do soboty).

…pomysł na wycieczkę

z Trutnova, „Stezka

Bitvy roky 1866“

Podstawowa trasa ścieżki prowadzi z rynku (Krakonošovo náměstí) przez szczyt Šibeník do kaplicy św. Jana Chrzciciela. Mierzy łącznie 2,8 km i ma osiem przystanków z dwunastoma tablicami informacyjnymi oraz dużo ławeczek. W terenie ścieżka oznakowana jest strzałkami z symboliką wojskową. Pomnik generała Gablenza na szczycie Šibeník jest jednocześnie wieżą widokową z panoramą na dawne pole bitwy i na Karkonosze Wschodnie. W kaplicy znajduje się mała wystawa poświęcona bitwie z 1866 r. Łączna długość spaceru wraz z powrotem na rynek nie przekracza 4 kilometrów, a pieszo można całą trasę przejść w około dwie godziny, nawet czytając tablice informacyjne. Zainteresowani, którzy mieliby ochotę przejść się albo przejechać na rowerze po całym polu bitwy, mogą iść / jechać dalej spod kaplicy św. Jana Chrzciciela szlakiem rowerowym o długości 11 km, prowadzącym po miejscach ważnych starć 27.06.1866 r. Na trasie ujrzymy także kilka mniej znanych zabytków koło Starego Rokytníka. Trasa oznakowana jest podobnymi strzałkami, ale dla odróżnienia z podkreślonym rzymskim numerem II. Jest to więc pętla, której początek i koniec znajduje się na szczycie Šibeník koło zrębowego budyneczku przy pomniku generała Gablenza, w którym można coś zjeść, odpocząć i uzyskać podstawowe informacje. Na trasie spotkać możemy żołnierzy w mundurach z epoki – są to przewodnicy. Grupom urządzają także pokazy strzelania z zabytkowej broni.Zwiedzanie pomnika Gablenza i kaplicy:Maj, czerwiec, wrzesień: soboty, niedziele w godz. 13.00 – 18.00Lipiec, sierpień: wtorki – niedziele w godz. 13.00 – 18.00

…pomysł na wycieczkę z Mladych Buków, „Okruh Rýchory“

Koło stacji kolejowej w Mladych Bukach zaparkować można samochód, można tu też dojechać pociągiem. Wyruszamy na północ, do doliny Antonínovo údolí, a na skrzyżowaniu koło gajówki idziemy prosto wznoszącą się serpentyną. Na skrzyżowaniu za niewielkim grzbietem skręcamy drogą asfaltową w lewo. Koło byłej kopalni złota na szczycie Bartův les idziemy krótko, ale intensywnie w górę ścieżką Vojenská cesta. Ciekawym obiektem jest odremontowana kapliczka Sklenářovická, służąca jako schronienie dla wędrowców i ładnie zdobiona. Idziemy dalej pod górę koło domu zwanego Boudą Pašovka. Przechodzimy przez ładny górski las świerkowy aż na szczyt do schroniska Rýchorska bouda. Stąd udać się można do punktu widokowego na Maxovce, który łatwo znajdziemy ok. 100 metrów od Rýchorskiej boudy. Z Rýchorów w dół zejdziemy inną drogą – zielonym szlakiem zwanym Růženina cesta, koło źródełka Rýchorska studánka. Leśny chodnik doprowadzi nas aż do drogi Mánkova cesta. Skręcamy w lewo i idziemy aż na skrzyżowanie szlaków koło pomnika przyrody Slunečná stráň. Jest to rozległa mokradłowa łąka, na której rośnie ogromna liczba storczyków i wełnianek. Idziemy dalej asfaltową drogą w dół, a pod małą serpentynką możemy uzupełnić brakujące kalorie w Hotelu pod Pralesem. Mánkova cesta poprowadzi nas po malowniczej dolinie Antonínovo údolí koło kąpieliska Sejfské koupaliště. Od gajówki wracamy już tą samą trasą z powrotem do mladobuckiej stacji kolejowej.

…pomysły na wycieczkę z uzdrowiska Janské Lázně, ścieżki z Černej hory

Można powiedzieć, że dzięki swemu położeniu szczyt Černá hora jest pępkiem Karkonoszy Wschodnich. Można stąd piechotą wyruszyć w różne strony i zobaczyć różne rzeczy.Zanim jednak wyruszymy na grzbiety górskie, warto zajrzeć do centrum miasta Janské Lázně z halą spacerową, zwaną tu kolonadą, a więc kolumnadą, i obiektami uzdrowiska. Z centrum mamy tylko kawałek drogi do wyciągu kabinowego, który wwiezie nas aż na szczyt Černej hory. A potem już tylko od nas zależy, dokąd się stąd udamy. Można na przykład wyruszyć na trasę wokół torfowiska Černohorské rašeliniště do Velkiej Úpy czerwonym szlakiem aż nad Václavák, gdzie skręcamy w prawo i żółtym szlakiem koło torfowiska docieramy do Pěticestí, skąd dalej udajemy się stromą leśną ścieżką w kierunku grupy kilku górskich domów, zwanych Vlašské Boudy i powoli w dół do Velkiej Úpy. Łączna długość trasy to 8,3 km.Można też wybrać trasę o długości 5,5 km prowadzącą do Peca pod Sněžkou koło Sokolskiej i Černej boudy do Václaváka. Trasa

Trasa nazwana została na cześć dawnego właściciela tych włości, Bertholda Aichelburga. Prowadzi od zajazdu Na Kopečku do znajdującego się na terenie cmentarza unikatowego renesansowego kościoła z 1608 r. i dalej przez Horní Maršov z neogotyckim kościołem, secesyjnym ratuszem, budynkiem byłego sądu powiatowego, młynem, tartakiem i browarem. Za pałacem z roku 1792 wchodzimy do wsi Temný Důl (dzielnicy Horní Maršova) z odnowioną Drogą Krzyżową i kaplicą św. Anny na Starej horze. W ośrodku informacji „Veselý Výlet“ uzyskać można przewodnik po Drodze Krzyżowej z emaliowanymi obrazkami Aleša Lamra. Wypożyczyć tu też

można klucz do leśnego zameczku Aichelburg. Od „Veselego výletu“, gdzie można zostawić auto, zameczek oddalony jest o 1 kilometr szosą w kierunku na Pec pod Sněžkou. Za górnym mostem nad rzeką Úpa wejść trzeba po 400 kamiennych schodach na wzgórze Bertholdova výšina na stromym zboczu Světlej hory. W środku odnowionego zameczku znajdziemy popiersie Bertholda Aichelburga, a z wieży będziemy mogli podziwiać głęboką dolinę. Na zamek dotrzeć też można inną trasą, prowadzącą po zboczach Světlej hory, dzięki czemu unikniemy maszerowania po szosie. Wszelkich informacji na temat tej i innych tras udzielą Państwu pracownicy ośrodka informacji „Veselý Výlet“.

…pomysł na wycieczkę ze wsi Horní Maršov,

trasa Aichelburg

…pomysł na wycieczkę ze Svobody nad Úpou, ścieżka „Via Piette“Ścieżka wyposażona jest w tablice informacyjne. Poprowadzi nas po okolicach Svobody nad Úpou i uzdrowiska Janské Lázně. Po drodze podziwiać możemy zabytki kultury, ale także dziką przyrodę koło strumienia Černohorský potok. Zaskakująco różnorodny i ciekawy jest odcinek od pomnika Pietty do Modrokamennej boudy. Po drodze mijamy pomnik niemieckiego poety okresu romantyzmu Theodora Körnera, jedno z największych mrowisk w Karkonoszach, kolekcję dziesięciu najważniejszych karkonoskich skał, duży kamieniołom wapienia i pozostałości po kopalni, w której w średniowieczu wydobywano złoto i inne metale. W ładną pogodę trasę można przejechać też na rowerze górskim.

trasa prowadzi w kierunku osady Hnědý vrch, po drodze trzeba przejść pod linią wyciągu krzesełkowego. Na Hnědym vrchu koło pensjonatu „Obzor“ warto zwrócić uwagę na zabytkową kaplicę św. Barbary, ze zdobnym wnętrzem. Koło kaplicy trzeba się zdecydować, czy iść przez Javor do centrum Peca czy też wędrówkę przedłużyć i wejść na kolejną trasę – „Okolo Pece“. Na Hnědym vrchu należy z trasy zejść i wjechać wyciągiem do najwyższej i najnowszej w Karkonoszach wieży widokowej z

cudownymi widokami na Karkonosze Wschodnie. Zajmie to ok. godziny.

Na trasie rozmieszczonych jest 17 czterojęzycznych tablic informacyjnych. Długość trasy, którą bez problemu przejść zdołają nawet rodziny z małymi dziećmi, wynosi 4,5 kilometra, różnica wysokości to ok. 210 metrów. Cała trasa oznakowana jest przejrzyście drewnianymi strzałkami, na szeregu miejsc są miejsca do odpoczynku z ławeczkami.

owiskaohorskýdrodze mijamyKarkonoszach,palni, w którejrze górskim

dalej prowadzi po zboczu nad strumieniem Javoří potok do Kolínskiej i Pražskiej boudy, gdzie żółtym a następnie niebieskim szlakiem schodzimy do Peca pod Sněžkou. Do miejscowości Černý Důl, wieży widokowej Hnědý vrch lub z powrotem do uzdrowiska Janské Lázně zaprowadzą nas kolejne trasy, jak na przykład trasa asfaltową drogą do Zinneckerovych Boud, gdzie skręcamy w lewo, następnie schodzimy leśną drogą po zboczu Černej hory nad jarem Těsný důl dochodzimy do miasteczka Janské Lázně koło hotelu Lesní dům.

Page 22: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Karkonosze - Związek Miast i Gmin Strona 23wiosna/lato/jesień 2010

www.krkonose.eu

Nad Karkonoszami dominuje, i to nie tylko ze względu na wysokość, Śnieżka. Co roku staje się ona celem wycieczek całych rodzin z dziećmi. Na szczyt prowadzi wiele tras turystycznych, z których najbardziej znane wiodą z Peca pod Sněžkou, wsi Horní Malá Úpa i z Karpacza. Zazwyczaj są to trudne do podejścia szlaki prowadzące przez najbardziej chronione rejony parku narodowego.

Alternatywą może też być skorzystanie z dwuosobowego wyciągu krzesełkowego z Peca pod Sněžkou przez Růžovą horę aż na szczyt Śnieżki. W 2010 r. ten staruszek wśród wyciągów obchodzi 61. urodziny. Dlatego już długie lata przygotowywana jest budowa nowego. Może właśnie w tym roku po raz ostatni będziemy mogli skorzystać ze starego wyciągu w drodze na Śnieżkę; wyciągu, który dziś jest już zabytkiem. Wyciąg działa codziennie od godz. 8.00 do 18.00, chyba że prędkość wiatru przekroczy 15 m/s. Aktualne informacje na temat działania wyciągu znajdziemy na: www.snezkalanovka.cz

czyli „Dom pod jesionem“, znajduje się w wiejskim domu w Voletinach koło Trutnova. Otwarto tu muzeum tkactwa i rzemiosła – Tkalcovské muzeum a výtvarná řemeslná dílna. Każdy, kto zainteresowany jest ludowym rzemiosłem, pracą rąk i otwarty jest na spotkania, będzie z chęcią przyjmowany. Organizowane są imprezy wspierające rozwój rzemiosł i popularyzujące regionalne tradycje. Powstają tu pamiątki z wełny, lnu, ceramiki. Mile widziani są rodzice z dziećmi oraz dziadkowie z wnuczętami. Organizowane są kursy technik rzemieślniczych i artystycznych, zwiedzać też można muzeum tkactwa, w którym zobaczyć i wypróbować można łamanie lnu, międlenie, czesanie, przędzenie i tkanie – czyli wszystko, co pozwala zrozumieć, jak długa droga wiodła od lnu jako rośliny do gotowego produktu. Więcej informacji: www.dumpodjasanem.cz

Opowieść Marie KubátovéOsiemdziesiąt książek, bajki opracowane przez radio i telewizję, pięć sztuk teatralnych a także inne dzieła literackie pozwalają nam zajrzeć za kulisy życia pisarki Marii Kubátovej, w świat jej dzieciństwa, w którym najważniejsza była mama, w świat jej dużej rodziny, dla której opoką stała się właśnie ona, w świat karkonoskich ludzi, których autorka zawsze cierpliwie wysłuchiwała. Co rano spędza chwilę przy biurku, a inspirację i siłę czerpie przede wszystkim z pięknych momentów życia. Na początku sierpnia ta pierwsza dama karkonoskich opowieści, na które mówi się tu w dialekcie „poudački“, obchodzi ważny jubileusz.

Spotkanie z pisarką Marią Kubátovą w domu w Vrchlabí przy stole, na którym stoi jej komputer, to zawsze radość dla duszy. Wczytajmy się w jej słowa, gdzie myśli pędzą niczym bystra górska woda...„Jestem babcią, która musiała dostosować się do nowych czasów. Synowie dali mi używany komputer, pasuję do niego także swoim wiekiem”, mówi z miłym uśmiechem. „Unowocześniłam się, nauczyłam rozmawiać z monitorem i snuć przy nim wspomnienia. W komputerze rodzą się więc teraz moje książki.“

Kiedy odbyło się nasze spotkanie, w komputerze była dopiero początkowa część książki „Starodávní poutníci”, a więc „Starodawni pielgrzymi”, o której pani Marie opowiedziała: „Początek książki, to dawne czasy, kiedy mój wnuk był jeszcze małym chłopcem. Kiedy mi tęskno, Hans Christian Andersen pożycza mi swojego chłopczyka, który zawsze mówi prawdę, tego z bajki „Nowe szaty cesarza”. Takiego chłopca miałam też ja, kiedy starszy wnuk był mały. Dziecko z czystą duszą, które o rzeczach mówi to, co jest. A więc taki chłopiec, podobny do chłopca Andersena, siedział razu pewnego przy stole i pilnie, z językiem na brodzie, coś robił. Patrzę, a on na białej kartce narysował tylko jedną czarną kreskę. Pytam więc: „Co to jest?” Odpowiedział: „To jest Ziemia. Podłoga jest przecież prosta. Tak jak ta Ziemia na dole.” Pod nią zrobił kolejną kreskę, tym razem zieloną. „To jest trawa.” Nad tą czarną zrobił brązową. „To jest podłoga naszego domu.” Na niej narysował dwie prostopadłe i trójkąt nad tym. Powiada: „Widzisz, już jesteśmy pod dachem i już na nas nie napada.” Pytam: „A Tomášku, gdzie jest mama?” Przez chwilę szukał wśród pasteli, żeby wybrać najładniejszą, jak mama, i powiedział: „Ona przecież gotuje.” Zrobił komin, nad nim dym. „Widzisz, że jest

w kuchni i gotuje.” „A gdzie jest tata?” Namalował kolejną kreskę. „Tata jest na drodze. Przecież jest w pracy. Jak skończy pracę, to tą drogą do nas przyjdzie.” Byłam ciekawa, czy umieści też gdzieś mnie. W rogu domu narysował taki kwadracik na czterech nogach, nie znał się na perspektywie. „To jest stół, a na nim komputer. Tam siedzisz i piszesz książkę.” „A gdzie masz dziadka?” Narysował schodki. „Wiesz, ja już mogę narysować tylko schodki do jego książek, bo jego już z nami nie ma. A na górze jest po dziadku dużo książek.” Potem zamyślił się: „To są książki, których już nikt nie czyta. One poszły na emeryturę.” A mi nagle zrobiło się smutno. Pomyślałam, że chłopiec narysował to, czym jest dla niego dom. A gdzie książka ma swój dom rodzinny? Chciałam porozmawiać z książkami, które też miały swoje domy i były blisko związane z ludźmi. Rozmawiały z ludźmi swych czasów. Kiedy chłopiec poszedł wyglądać swojego taty, weszłam po tych schodkach na górę i zajrzałam do

biblioteki. Na ziemi w pudle leżały czasopisma, które kiedyś prenumerował pradziadek. Z boku pudła przeczytałam stary napis „Koubíčkova cikorka“ – pudło od kawy zbożowej. Wyobraziłam sobie prababcię i pradziadka, jak siedzą razem przy tej kawie z cykorią i jak to dawne czasopismo czytają. I wyjęłam je z pudła, było duże i miało piękny tytuł „Čechy“ – „Czechy“. Podtytuł „Českou zemí budou vás provázeti spisovatelé čeští a výtvarníci“ – „Po

Czechach oprowadzą was pisarze czescy i artyści“. Popatrzałam na datę, było to koło roku 1900 – czas zmierzchu Austro–Węgier i świtu Republiki Czechosłowacji. Wydawca Jan Otto. Kosztowało 90 krajcarów. Było to takie czasopismo patriotyczno-krajoznawcze;

byli w nim ci artyści, którym ich dom coś dał, czerpali z niego inspirację do pracy. Tam, gdzie sami mieszkali, tam osadzali też swoich bohaterów. Zaczynało się od Boženy Němcovej, później wyruszono śladem Karolíny Světlej pod Ještěd, a później w miejsca, gdzie dobrze było malarzom – do Czeskiego Raju. W Trutnovie hołd oddano kamieniom szlachetnym, w Jilemnicach pamięci geologa Pošepnego, z którego podręczników korzystała wtedy cała geologia. Ja też zaczęłam z nimi rozmawiać, a z rozmów z tym czasopismem wyrósł pomysł na książkę „Starodávní poutníci“ – „Starodawni pielgrzymi”. Wyobraziłam sobie, jak dwaj mistrzowie – słowa i pędzla – wędrują razem po ziemiach czeskich, robiąc spis tego, co w kraju tym mamy. Spodobało mi się to. Autorów musiałam trochę przybarwić i dostosować, bo ich język był taki, że dziś nie dałoby się tego czytać. Jeden był historykiem, drugi wolnym artystą. Z tego zrodziła się moja książka. Może ci dawni wędrowcy staną się bliscy także dzisiejszym wędrowcom po czeskich ziemiach. Ale na wszystko patrzeć będą swoimi oczyma, oczyma swych czasów. Choć ja myślę, że jak ktoś wędruje po krainie i chce o tym napisać, to wkłada w to cząstkę siebie, swoje czasy, swój język. Moi starodawni pielgrzymi wędrują po Czechach Wschodnich, a więc regionie który ja sama dobrze znam ze swych wędrówek po górach i pogórzu. Mój czeski jest jednak trochę inny niż ten, którym mówiono kiedyś. Dlatego w dialogach używam tego pięknego, choć aż zbytnio rozwiniętego stylu ówczesnych patriotów języka czeskiego i tęsknię za czymś, czego dziś już nie ma. Z pewnością tęsknię za czeskim językiem. Poza dialogami język będzie jednak współczesny, chociaż jestem już prababcią, ale sprawdzę to u najmłodszej generacji. Będę z nimi o tym rozmawiać…“

„Dům pod jasanem“

radio i telewizję, ackie pozwalają átovej, w świat ama, w świat jej ie ona, w świat

wie wysłuchiwała. iłę czerpie przede

tku sierpnia ta mówi się tu w

jest tata?” ata jest na ak skończy rzyjdzie.” gdzieś

ał taki nie

W piątek 12 marca 2010 r. w Muzeum Karkonoskim w Jilemnicach została uroczyście „wprowadzona na salony” osiemdziesiąta książka Marii Kubátovej – „Starodávní poutníci”.

Pisarka Marie Kubátová jest autorką o ogromnym spektrum twórczości. Najbardziej znane są jej prace opierające się na folklorze Karkonoszy – „Daremný poudačky“ (1956), „Krakonošův rok“ (1958, razem z mamą Amálią Kutinovą), „Krakonošovský špalíček“ (1964, z A. Kutinovą), „Pohádky o Krakonošovi“ (1971), „Krakonošův hernec“ (1972), „Jak Krakonoš s Trautenberkem vedli válku“ (1983) i „Truhlička malovaná“ (1989). Najbardziej znane są karkonoskie bajki – „Krkonošské pohádky“ (1974).

„Starodávní poutníci“

Nowa, osiemdziesiąta już książka, już do kupienia

Pisarka Marie Kubátová.

„...staram się wędrować wraz z dawnymi pątnikami po naszym kraju, w czasy babciowej kawy zbożowej z cykorią fi rmy Koubíčka, czasy zmierzchu starego mocarstwa i odrodzenia narodu czeskiego w kierunku wolności.“

Marie Kubátová: Z książki „Starodávní poutníci“.

Na szczyt Śnieżki nie trzeba pieszo!

Page 23: Sezon na Karkonosze - lato 2010

Praha

Brno

Karkonosze - Związek Miast i Gmin wiosna/lato/jesień 2010Strona 24

Jizerské hory

Krkonošea Podkrkonoší

Český ráj

Kladsképomezí

Orlické horya Podorlicko

Szanowni Czytelnicy „Sezonu na Karkonosze”! Jeśli przeczytali Państwo wszystkie strony gazety turystycznej, to znów bogatsi są Państwo o nowe wiadomości o naszym regionie. Cieszymy się, że w powodzi innych materiałów poświęcają Państwo czas i uwagę właśnie treści tego czasopisma, które szczegółowo opisuje Karkonosze i ich przedgórze. Wierzcie nam Państwo – gazetę tę naprawdę przygotowujemy z chęcią i radością – zresztą z pewnością to widać. Tak samo chętnie pracują dla Państwa ludzie zatrudnieni w usługach, z których podczas swojego pobytu korzystacie. Dziękujemy, że odwiedzili Państwo najwyższe czeskie góry, że nadal będą Państwo na nie patrzeć przychylnie. Dbajmy o naszą wspólną przyrodę, żeby mieć co przekazać następnym generacjom.

• Ewidencja: MK ČR E 16345 • Wydawnictwo zrealizowane dzięki pomocy fi nansowej województwa kralowohradeckiego i libereckiego • Wydał: Krkonoše – svazek měst a obcí, Zámek 1, 543 01 Vrchlabí we współpracy z Regionalnym Ośrodkiem Informacji Turystycznej RTIC Krkonoše Vrchlabí. Wydanie nr 11, maj 2010. Nakład łącznie 65 000 egz. • Rada redakcyjna: Dáša Palátková, Klára Kroupová, Michal Vávra. • Współpraca: Radek Vich, Mirka Chaloupská, Radek Etrych, Ludmila Škvrnová, pracownicy karkonoskich ośrodków informacyjnych. • Mapa: Jan Petera • Fotografi e: Archiv Správa KRNAP, Dáša Palátková, • Tłumaczenie: Hans J. Warsow, Helena Jankowska • Podręcznik grafi czny: David Škodný • Opracowanie grafi czne: ip-design.cz • Druk: Česká Unigrafi e, a. s. • Uwagi i pytania prosimy przesyłać na: [email protected] i [email protected]

Jan Sobotka,Prezes Związku Miast i Gmin Karkonosze

Jan Hřebačka,Dyrektor Karkonoskiego Parku Narodowego KRNAP

Adolf Klepš,Naczelnik pogotowia górskiego Horská služba ČR Rejon Karkonosze

Helmut Dohnálek,Zastępca hetmana województwa kralovohradeckiego

Lidie Vajnerová, Zastępca hetmana województwa libereckiego

Pavel Kosař, Dyrektor agencji CzechTourism

Szanowni Czytelnicy,Przygotowaliśmy dla Państwa konkurs z nagrodami. Wystarczy poprawnie odpowiedzieć na trzy pytania, a odpowiedzi posłać na nasz adres. Pytanie:1. Jak nazywają się autorzy atlasu karkonoskich roślin – „Atlas krkonošských rostlin“?2. Czyim prawdziwym nazwiskiem było „Rudolf Antonín”? 3. Którą z kolei wydaną książką Marii Kubátovej jest najnowsza „Starodávní poutníci“?Nagrody:1.Weekendowy pobyt ze śniadaniem w Benecku. Sponsor: Mirka Chaloupská, Infocentrum Flora Benecko.2. Dziesięć przejazdów gratis na torze saneczkowym Harrachov lub Špindlerův Mlýn bez ograniczenia czasowego i cztery bilety do parku linowego w Špindlerovym Mlýnie.Sponsor: První bobová s.r.o.3. Dziesięć przejazdów gratis na torze saneczkowym

Odpowiedzi prosimy przesyłać na adres:Regionální turistické informační centrum KrkonošeKrkonošská 8543 01 VrchlabíCzechy

Konkurs – wygraj nagrodyHarrachov lub Špindlerův Mlýn bez ograniczenia czasowego i sześć biletów do parku linowego w Harrachovie.Sponsor: První bobová s.r.o.4. Ekologiczne wyroby z papieru – karkonoski oryginalny produkt z certyfi katem.Sponsor: fi rma EMBA Paseky nad Jizerou5. Komplet dla hobbystów – paciorki do robienia ozdób bożonarodzeniowych – karkonoski oryginalny produkt z certyfi katem. Sponsor: fi rma Rautis Poniklá.6. Wyszywany kocyk / chodniczek – karkonoski oryginalny produkt z certyfi katem.Sponsor: Mária Bolčeková ze Špindlerovego Mlýna.Będzie nam miło, jeśli do odpowiedzi dołączą Państwo ocenę gazety turystycznej „Sezon na Karkonosze“ albo opiszą swoje doświadczenia z pobytu w tych górach.

Zamknięcie konkursu: 30 listopada 2010 r.Losowanie: połowa grudnia 2010 r.

KARKONOSZEVRCHLABÍ Regionální turistické informační centrum543 01 Vrchlabí, Krkonošská 8Tel./fax: +420 499 405 744 [email protected], www.muvrchlabi.czwww.krkonose.eu

BENECKOInfocentrum Flora512 37 Benecko 200Tel.: +420 481 582 606, Fax: +420 481 582 016info-fl [email protected]

ČERNÝ DŮLTuristické informační centrum543 44 Černý Důl, Úřad městyse 48Tel.: +420 499 429 618, Fax: +420 499 429 [email protected]

HARRACHOVTIC Harrachov512 46 Harrachov, Centrum 150Tel.: 481 529 [email protected]

HORNÍ MARŠOV IC Veselý výlet 542 26 Horní Maršov, Temný Důl 46Tel.: +420 499 874 298, Fax: +420 499 874 [email protected]

HOSTINNÉ Informační centrum543 71 Hostinné, Náměstí 70 Tel./fax: +420 499 404 746 [email protected]

JANSKÉ LÁZNĚ Informační centrum a cestovní agentura542 25 Janské Lázně, Černohorská 265Tel.: +420 499 875 186, Fax: +420 499 875 [email protected], [email protected]

JILEMNICE Informační centrum514 01 Jilemnice, Masarykovo nám. 140Tel./fax: +420 481 541 [email protected]

KOŘENOV Informační centrum Jizerky pro Vás468 48 Kořenov 480Tel.: +420 725 805 266 [email protected] www.jizerkyprovas.cz

LÁNOV Venkovské infocentrum mikroregionu543 41 Lánov, Prostřední Lánov 39

Tel.: +420 499 432 083 [email protected]

MALÁ ÚPA Infocentrum Malá Úpa542 27 Malá Úpa, Horní Malá Úpa 129Tel.: +420 499 891 112 [email protected] www.info.malaupa.cz

PEC POD SNĚŽKOU Infocentrum Turista542 21 Pec pod Sněžkou 188Tel.: +420 499 736 280, Fax: +420 499 736 [email protected] www.turistapec.cz

PEC POD SNĚŽKOU Městské IC Veselý výlet542 21 Pec pod Sněžkou 196 Tel.: +420 499 736 [email protected]

ROKYTNICE NAD JIZEROU Informační centrum Města Rokytnice nad Jizerou512 44, Rokytnice nad Jizerou, Horní Rokytnice 449Tel.: +420 481 522 [email protected] www.rvclub.cz, www.rokytnice.com

SVOBODA NAD ÚPOU Turistické informační centrum542 24 Svoboda nad Úpou, nám. Svornosti 527Tel.: +420 499 871 167, +420 499 871 [email protected]

ŠPINDLERŮV MLÝN Turistické informační centrum543 51 Špindlerův MlýnSvatopetrská 173 Tel.: +420 499 523 656, Fax: +420 499 523 [email protected]

TRUTNOV Turistické informační centrum541 01 Trutnov, Krakonošovo nám. 72Tel./fax: +420 499 818 245 [email protected]/infocentrum

VRCHLABÍHlavní informační středisko Správy KRNAP 543 01 Vrchlabí, nám. Míru 223Tel.: +420 499 421 474, +420 499 456 [email protected], www.krnap.cz

ŽACLÉŘ Turistické informační centrum542 01 Žacléř, Rýchorské nám. 10Tel.: +420 499 739 225, Fax: +420 499 739 [email protected]

PODKRKONOŠÍDVŮR KRÁLOVÉ NAD LABEMMěstské informační centrum 544 01 Dvůr Králové nad LabemNám. T. G. Masaryka 2 Tel.: +420 499 321 [email protected]

HOŘICE V PODKRKONOŠÍ Městské informační centrum 508 01 Hořice v PodkrkonošíNám. Jiřího z Poděbrad 3 Tel.: +420 493 620 [email protected]

LÁZNĚ BĚLOHRAD Městské informační centrum Hoška Tour507 81 Lázně BělohradNám. K. V. Raise 160 Tel.: +420 493 792 [email protected]

HOLOVOUSY Informační centrum obce Holovousy508 01 Hořice v Podkrkonoší Holovousy 39Tel.: +420 493 691 [email protected]

POLSKAJelenia GóraCentrum Informacji Turystycznej i KulturalnejKsiążnica Karkonoska, ul. Bankowa 27Tel.: +48 75 76 76 925 Fax: +48 75 76 76 935 [email protected] www.jeleniagora.pl

KarpaczInformacja Turystycznaul. Konstytucji 3 Maja 25Tel./Fax: +48 07 57 61 97 16Tel.: +48 07 57 61 86 [email protected] www.karpacz.eu

Szklarska PorębaInformacja Turystycznaul. Jedności Narodowej 1ATel.: +48 07 57 54 77 40 Fax: +48 07 57 54 77 [email protected] www.szklarskaporeba.pl

KowaryInformacja Turystycznaul. 1 Maja 1aTel./Fax: +48 07 57 18 24 89 [email protected] www.kowary.pl

Ośrodki informacji turystycznej

Stopka redakcyjna

Prezentacja gazet partnerów

www.podzvicinsko.cz

www.karkonosze.eu

www.kralovehradeckyregion.cz

www.liberecky-kraj.cz

www.ceskolipsko.info

www.cesky-raj.info

www.kralovehradecko-info.cz

www.jizerky.cz

www.kladskepomezi.cz

www.orlickehory-cz.info

Karkonosze w Internecie

Inne ciekawe strony:

www.holidayinfo.cz

www.krnap.cz

www.horskasluzba.cz

www.czechtourism.cz

www.kudyznudy.cz

www.domaci-vyrobky.cz

Strony naszychsąsiadów

Karkonoszew Internecie

Gazeta turystyczna to ulubiona gazeta turystów odwiedzających Karkonosze, ale także mieszkańców regionu. Znaleźć tu można szereg ciekawostek i pomysłów na wycieczki. Gazeta turystyczna to cichy wspólnik, który dużo wie i dużo podpowiada. Gazety turystyczne wychodzą też u naszych sąsiadów, dlatego w tej formie chcemy je Państwu przybliżyć i zachęcić do przeczytania.