Budzić się rano i starać się Budzić się rano i starać się odtworzyć sen po to, żeby uporać odtworzyć sen po to, żeby uporać

się z podejrzeniem, że sen się z podejrzeniem, że sen powiedział o nas więcej, niż powiedział o nas więcej, niż

chcemy na jawie wyznaćchcemy na jawie wyznać..

Czesław Miłosz, Nieobjęta Ziemia

WitchWitch PicturesPictures

przedstawia

Sen o DrużynieSen o Drużynie

czyli wspomnienia ze zlotu

15-16 marca 2008

Wszystko zaczęło się od marzenia, tęsknoty i coraz bardziej zacierających się

wspomnień z poprzedniego spotkania...

Wszystko, czyli...sny DORONYI o Drużynie!

A że sny potrafią dać w kość, jeśli zbyt szybko się nie spełnią, Wiedźma,

której sny także zaczęły doskwierać, zlitowała się i zaproponowała Drużynie kolejne

spotkanie...

Przeddzień zlotu został wypełniony powitalno-organizacyjnymi telefonami

oraz sms-ami, a także babskim wypadem na piwo i... piłkarzyki

14 marca14 marca

14 marca14 marca

Z prędkością 3 pubów na 15 minut dita, DORONYA, dylogia, twin i Witch znalazły

pierwszy przystanek piwno-kawowy w pubie „Furkot”, po czym już bez twin (choć

z jej pomocą) udały się w celach rekreacyjno-sportowych do „Rock’n’rolla”,

gdzie rozegrały kilkanaście meczy piłki nożnej

W moich snach wciąż Warszawa,W moich snach wciąż Warszawa,pełna ulic, placów, drzew...pełna ulic, placów, drzew...

Lady Pank, Stacja Warszawa

15 marca15 marca

Pierwszy dzień spotkania.

Tuż po śniadaniu (potrawka z kurczaka plus Maultaschen, a co!) Wiedźma udała się

najpierw na spotkanie z koleżanką z Liceum, a następnie na spacer Nowym Światem...

A na końcu tej drogi był plac, a za placem uliczka,

a w uliczce pub, a w pubie

zasiądzie wkrótce Drużyna.

Są osoby, które się pamięta, Są osoby, które się pamięta, i osoby, o których się śni.i osoby, o których się śni.

Carlos Ruiz Zafón, Cień wiatru

15 marca15 marcaPrzed pubem stało trzech mężczyzn i dziecko.

Wiedźma uśmiechnęła się do Edgara i Pawła.

„Oho, ktoś nas rozpoznał” – powiedział jeden z nich. Wiedźma podała rękę

chłopcu.„Ty musisz być Igor.”

Trzeci mężczyzna przedstawił się jako Piotr,

brat Pawła i Przemka.I wtedy zadzwonił telefon...

„Cześć. Jestem na Starówce. Gdzie mam teraz iść?”

To był głos kszaczusia.

„Gdzie dokładnie jesteś?” – spytała Wiedźma.

„Przy kataryniarzu. Patrzę na Syrenkę.”

„Zaraz tam będę…”

15 marca15 marca

Kilka minut później

pub wypełnił się graczami...

Ci, którzy już się znali

witali się z tymi,

którzy przyjechali po raz pierwszy.

15 marca15 marca

Oczywiście na stołach pojawiły się od razu plansze... i piwo!

15 marca15 marcaPo backgammonowo-piwnej

rozgrzewce rozpoczął się turniej.

15 marca15 marca

Walka czy zabawa?

A może po prostu wszystkiego po trochu.

15 marca15 marcaW przerwach między meczami nie zabrakło

również czasu na rozmowy i zdjęcia ze

znajomymi...

15 marca15 marca

Sobotni turniej wygrał mercy.

Karolina zajęła drugie miejsce.

Trzeci był brytan.

Sen - to rozplątywanie w zupełnej Sen - to rozplątywanie w zupełnej ciemności tego, co zostało poplątane ciemności tego, co zostało poplątane

w pełnym świetlew pełnym świetle..

Władysław Grzeszczyk, Parada paradoksów

16 marca16 marca

Drugi dzień zlotu.

Drużyna spotkała się w lokalu „Zaklęte Rewiry”

16 marca16 marcaWręczone zostały „Orzełki”

16 marca16 marca

Oczywiście rozegrany został kolejny turniej

16 marca16 marca

Turniej wygrał IrokezIrokezDORONYADORONYA zajęła drugie miejsce, zajęła drugie miejsce,

a a WitchWitch była trzecia. była trzecia.

16 marca16 marca

A choć ciężko było się rozstać... I rozmów tyle

niedokończonych zostało na następny raz...

... kiedyś trzeba się przecież obudzić.

Na jawie świat jest dla wszystkich Na jawie świat jest dla wszystkich jeden i ten sam; ale we śnie każdy jeden i ten sam; ale we śnie każdy

ucieka do własnego świata.ucieka do własnego świata.

Heraklit z Efezu, Wielka księga mądrości – Człowiek i świat.

16 marca16 marca

...dita, DORONYA, karolina oraz Witch zakończyły ten dzień grając... w piłkarzyki.

Spotkanie dobiegło końca, a że większość dobrych rzeczy nie ma początku ani końca... albo

po prostu kończy się tam, gdzie się zaczyna...

KONIEC

Wystąpili:Wystąpili:

Konrad Błaszko

Natalia Ciesielska

Anna Dadej

Hubert Kasperczyk

Karolina Krupa

Łukasz Krzyczkowski

Marcin Krzyczkowski

Sławomir Lewandowski

Dorota Naruszewicz

Paweł Podraza

Przemysław Podraza

Dorota Radomińska

Krzysztof Spaliński

Marek Stępień

Hanna Woźniak

Katarzyna Ziob

czyli:czyli:

dylogia

nala

ChupaChup

ronin

karolina ukasz0206

kszaczus Irokez

DORONYA

Edgar19

PAWEL_STW

marcopolodita

kri01

twinWitch

w pozostałych rolach:w pozostałych rolach:Igor Podraza

oraz

brytan, Fayettela, jacek_zm, kotka, Mercy i pipsztycki

© Katarzyna Ziob

Zdjęcia © Dorota Naruszewicz

Zdjęcia © Paweł i Przemysław Podraza

Zdjęcia © Katarzyna Ziob