SBM ksiega bajek polskich.indd 1 27.08.2013 09:27 - publio.pl · 9. Młody rybak przetarł oczy ze...

20

Transcript of SBM ksiega bajek polskich.indd 1 27.08.2013 09:27 - publio.pl · 9. Młody rybak przetarł oczy ze...

SBM ksiega bajek polskich.indd 1 27.08.2013 09:27

SBM ksiega bajek polskich.indd 2 27.08.2013 09:27

SBM2
Typewritten Text

SBM ksiega bajek polskich.indd 3 27.08.2013 09:27

Wydawnictwo SBM Sp. z o.o.ul. Sułkowskiego 2/201-602 Warszawawww.wydawnictwo-sbm.pl

© Copyright by Wydawnictwo SBM Sp. z o.o., Warszawa 2013© Copyright fot the illustrations by Wydawnictwo SBM Sp. z o.o., Warszawa 2013

Tekst: Marta Berowska (Wars i Sawa, Złota Kaczka, Waligóra i Wyrwidąb, Świtezianka, Szewczyk Dratewka, Kwiat paproci), Elżbieta Safarzyńska (Król kruków, Madejowe łoże, Dlaczego woda morska jest słona?, Jak to ze Smokiem Wawelskim było, Toruńskie pierniki, Poznańskie koziołki, Bazyliszek, O królu Popielu, Pan Twardowski, Legenda o złej Kunegundzie); Elżbieta Wójcik (O królewnie zaklętej w żabę)Ilustracje i projekt okładki: Wojciech GórskiSkład i przygotowanie do druku: Marcin Korolkiewicz

Redakcja: Elżbieta Wójcik Korekta: Natalia Kawałko

Wydanie IWydrukowano w Polsce

SBM ksiega bajek polskich.indd 4 27.08.2013 09:27

SBM2
Typewritten Text
978-83-7845-612-4
SBM2
Typewritten Text
SBM2
Typewritten Text

5

Działo się to dawno, bardzo dawno temu, kiedy nad Wisłą nie było jeszcze miast i wsi. Były tylko rozległe puszcze i bagna. Gdzieniegdzie na nadrzecznych skarpach, z dala od zamków obronnych i szlaków handlowych, stały małe osady rybackie. Rybacy budowali skromne chaty i długie, drewniane łodzie. Żyli z łowienia ryb i z tego, czym puszcza mogła ich obdarzyć.

SBM ksiega bajek polskich.indd 5 27.08.2013 09:27

6

W takich to czasach, w samym sercu mazowieckiego boru, żył młody rybak imieniem Wars. Był to młodzieniec dzielny i pracowity. Sam sobie zbudował chatę na brzegu Wisły, sam wyciosał łódź w lipowym pniu. Jego sąsiedzi, starzy rybacy, nauczyli go wiązać sieci. I tak młody rybak wiódł swoje wypełnione ciężką pracą życie.

Jednak Warsowi we wszystkim sprzyjało szczęście. Gdy wypływał na połów, zawsze świeciło jasne słońce. Gdy wracał, jego sieci były pełne ryb. A gdy szedł do puszczy, dzikie zwierzęta schodziły mu z drogi.

SBM ksiega bajek polskich.indd 6 27.08.2013 09:27

7

Wars lubił swoją pracę. Cieszyła go każda chwila spędzona nad wodą. Kiedy płynął Wisłą, przyglądał się jej czystym falom, a na brzegu wsłuchiwał się w śpiew ptaków. Szczególnie jednak Wars lubił nocne połowy. Na rzece panował wtedy spokój, księżyc malował na wodzie srebrzystą poświatę, a z lasu dobiegały pohukiwania sów.

SBM ksiega bajek polskich.indd 7 27.08.2013 09:27

8

Pewnego razu, gdy zapadł zmrok, Wars zepchnął swoją łódź na wodę. Popłynął z nurtem Wisły dość daleko, zaszył się w szuwarach i zarzucił sieci. Jakiej ryby oczekiwał, dlaczego właśnie nocą? Nie wiadomo. Dość, że czekał długo, zanim coś poruszyło siecią. Ale nie była to ryba. Płynęła tędy prześliczna dziewczyna, która zaczepiła o sieć i roześmiała się perliście.

SBM ksiega bajek polskich 1_200.indd 8 29.08.2013 20:32

9

Młody rybak przetarł oczy ze zdumienia, bo gdy dziewczyna wyszła na brzeg, okazało się, że jest pół kobietą, pół rybą. Miała długie, jasne włosy, rumianą twarz i błyszczące oczy

w kolorze Wisły. Od połowy ciała, zamiast nóg, zdobił ją srebrzysty, rybi ogon. Rybak przyglądał się jej z zachwytem.

Zaczęła śpiewać. Wars słuchał śpiewu. Nie śmiał poruszyć wiosłem ani łodzią, był niewidoczny dla dziewczyny. Stał nieruchomo, żeby nie spłoszyć niezwykłej istoty.

SBM ksiega bajek polskich.indd 9 27.08.2013 09:27

10

SBM ksiega bajek polskich.indd 10 27.08.2013 09:27

11

Gdy zaczęło świtać, syrena zamilkła i znikła w nurtach Wisły. Wars powoli wypłynął na środek rzeki, zwinął pustą sieć i wrócił do domu. Dzień spędził bezczynnie, myśląc tylko o syrenie. Marzył, że jeszcze ujrzy ją śpiewającą i że będzie mógł słuchać jej każdej nocy. Wieczorem znów popłynął w dół Wisły i zaszył się w szuwarach.

SBM ksiega bajek polskich.indd 11 27.08.2013 09:27

12

Było dobrze po północy, gdy przypłynęła syrena. Jej pieśń poruszyła młodego rybaka. Wars przestraszył się, że dziewczyna usłyszy, jak mocno bije jego serce. Zakochał się mocno i prawdziwie, bez opamiętania. Od tej chwili żył jakby we śnie. Codziennie czekał tylko, by ujrzeć dziewczynę i usłyszeć jej głos. Nie przeszkadzało mu nawet to, że syrena nic nie wie o jego wielkim uczuciu.

SBM ksiega bajek polskich.indd 12 27.08.2013 09:27

13

Pewnej nocy zapatrzył się tak, że wysunął głowę wysoko ponad szuwary. Chciał lepiej ujrzeć swoją ukochaną. Ale wtedy zaszeleściły trzciny i syrena umilkła. Dostrzegła młodego rybaka i podpłynęła do jego łodzi.

– Dlaczego mnie podglądasz i podsłuchujesz? – spytała zagniewana.– Bo kocham cię tak, jak nigdy nikogo... Nie mogę bez ciebie żyć,

syreno – odpowiedział jej Wars.

SBM ksiega bajek polskich.indd 13 27.08.2013 09:27

14

Syrena spojrzała na Warsa badawczo. Dopiero teraz zauważyła jego rozpromienione oczy.

– Twoja uroda, twój śpiew... zupełnie straciłem głowę – dodał rybak i wyciągnął do niej rękę. – Zostań moją żoną, syreno. Niczego ci u mnie nie zabraknie. I niech się tu natychmiast zamienię w leszcza, jeśli mówię nieprawdę...

SBM ksiega bajek polskich.indd 14 27.08.2013 09:27

15

Syrena popatrzyła na Warsa zalotnie i mrugnęła długimi rzęsami.– Myślę, że mogłabym cię polubić, Warsie – szepnęła. – Ale tak bardzo

różnimy się od siebie. Ty jesteś człowiekiem, ja syreną. Ty łowisz ryby, ja z nimi żyję w przyjaźni. Ty nie musisz wciąż schodzić nad Wisłę, a ja bez tej rzeki nie potrafię żyć. Nie wiem, czy będę dla ciebie dobrą żoną…

SBM ksiega bajek polskich.indd 15 27.08.2013 09:27

16

Wars zamyślił się, a w tym czasie syrena odpłynęła. I nie pojawiała się przez kilka następnych dni. Mimo to Wars co wieczór przypływał łodzią na miejsce spotkań i czekał, aż ujrzy syrenę.

Wreszcie doczekał się. Syrena przepłynęła obok jego łodzi, wyszła na brzeg i zaśpiewała swą syrenią pieśń.

SBM ksiega bajek polskich.indd 16 27.08.2013 09:27

17

– Nareszcie jesteś, moja syrenko – westchnął Wars.– Sawa. Nazywaj mnie Sawa, to moje imię – powiedziała syrena.– Masz piękne imię. Czy dziś odpowiesz mi na moje pytanie?

Czy zostaniesz moją żoną, Sawo?

SBM ksiega bajek polskich.indd 17 27.08.2013 09:27

18

– Tak. Rozmawiałam z syrenami z Gdańska. One powiedziały mi, że mogę zostać żoną człowieka, ale wówczas stanę się kobietą. Rybie łuski z mojego ogona odpadną na zawsze – rzekła syrena.

– Ach, więc będziesz jeszcze piękniejsza! – zawołał Wars zachwycony. – Możliwe. Za to głos, mój głos, pozostanie taki jak dotąd. Będę ci

śpiewać wieczorne pieśni każdego dnia.

SBM ksiega bajek polskich.indd 18 27.08.2013 09:27

19

Wars porwał Sawę na ręce i wrócił z nią do łodzi. Ledwie Sawa wyszła na piasek przed chatą Warsa, rybia łuska z jej ogona odpadła. Stała się młodą kobietą, która już na zawsze miała pozostać w rybackiej wiosce.

SBM ksiega bajek polskich.indd 19 27.08.2013 09:27