RPA. Przewodnik ilustrowany

22

description

Miejsca godne uwagi Cape Point • Kapsztad • Góry Smocze • Durban • Garden Route • Karru Wielkie • Johannesburg • Pretoria • Suazi i Lesotho • Góra Stołowa • Dzikie Wybrzeże Główne atrakcje Szlak Pól Bitewnych • Jaskinie Cango • Golden Mile (Durban) • Gold Reef City • Stokrotki z Nama • Panorama Route • Shelley Beach • Nabrzeże Wiktorii i Alfreda • Obserwowanie wielorybów • Winelands Muzea i galerie South Afriacan Museum • South African National Gallery • Johannesburg Art Gallery • Mine Museum w Kimberley • Museum Africa • Transvaal Museum

Transcript of RPA. Przewodnik ilustrowany

Page 1: RPA. Przewodnik ilustrowany
Page 2: RPA. Przewodnik ilustrowany

6

NAJWI¢KSZE ATRAKCJEPo∏udniowa Afryka ze swym rozleg∏ym, bezkresnym krajobrazem dostarcza

wielu niezapomnianych wra˝eƒ. Na pewno nale˝y do nich obserwowanie z bliska dzikich zwierzàt oraz przyjemnoÊç delektowania si´ subtelnoÊcià

bukietów win shiraz

l Cape Winelands Winnice Boschendali Groot Constantiaoferujà odpoczyneki och∏od .́ Dobremujedzeniu i winomtowarzyszà widokigórskiej scenerii. Zob. s .182.

l Oyster Company,Knysna Owoce morza repre-zentowane sà przezmi´siste ostrygi – a je-˝eli wino zaczyna si´nudziç, mo˝na spró-bowaç znakomitegopiwa z Mitchell’s Bre-wery. Zob. s. 200 i 351.

l V&A Waterfront,KapsztadMiejsce dobre, choçniektórzy mogà na-rzekaç, ˝e za bardzoskomercjalizowane.

Mo˝na tu zjeÊç miejs-cowe raki i napiç si´sch∏odzonego bia∏egowina, obserwujàc fokiharcujàce w wodziei mewy. Zob. s. 161.

l Kapitan’s, Johannesburg Owiana legendà hin-duska restauracja,w której w latach 50.XX wieku regularniebywali Nelson Man-dela i Oliver Tambo.Zob. s. 264.

l Le Must, Upington Ukryta w dalekimUpington, restauracjaLe Must to jedenz najlepszych przy-bytków sztuki kuli-narnej przylàdka –znakomita jestjagni´cina z regionuKarru. Zob. s. 347.

OBSERWOWANIE DZIKICH ZWIERZÑT

WINO I JEDZENIE

PO LEWEJ: bliskie spotkanie z lwem

l Park Narodowy KrugeraJeden z najpi´kniej-szych afrykaƒskichparków, który nadajesi´ na samodzielnewyprawy. Wyst´pujà tujedne z najwi´kszychna Êwiecie skupisklwów, s∏oni, zebr, ˝y-raf, antylop i noso-ro˝ców. W sàsiednimrezerwacie Sabie Sandsmo˝na podziwiaçlamparty. Zob. s. 288.

l Rezerwat Hluhluwe--Imfolozi Najwi´kszy z zulus-kich rezerwatów i naj-lepsze miejsce dooglàdania nosoro˝-ców. Zob. s. 242.

l Park TransgranicznyKgalagadi Pi´kny park przyrodni-czy, chroniàcy czerwo-

ne wydmy i piaszczystekoryta okresowychrzek Kalahari. ˚yjà tu licznie drapie˝niki.Zob. s. 308.

l Park Narodowy Addo Elephant Dawniej by∏y tu g∏ów-nie s∏onie, niedawnowprowadzono tak˝elwy, a obszar zosta∏powi´kszony i si´gado Oceanu Indyjskie-go. Obejmuje ochronàhabitaty typowe dlawi´kszoÊci afrykaƒ-skich rezerwatów.Zob. s. 208.

l Rezerwat De Hoop De Hop to najwi´k-szy chroniony obszarfynbosu na wybrze˝u.˚yjà tu bontebokii zebry górskie. Zob. s. 190.

.

Page 3: RPA. Przewodnik ilustrowany

N A J W I ¢ K S Z E A T R A K C J E u 7

l uKhahlamba--Drakensberg Park NarodowyNatal Royal i odleg∏yGiant’s Castle to dwas∏ynne rezerwaty kraj-obrazowe chroniàcenajwy˝sze tutejszepasmo górskie. Zob. s. 253.

l Góra Sto∏owa Widok ze 1000-metro-wego szczytu górujà-cego nad Kapsztademzapiera dech w pier-siach. Zob. s.163.

l Namaqualand Suche równinywzd∏u˝ ZachodniegoWybrze˝a cieszà oczy niebywa∏ymbogactwem suku-lentów, przepi´knie zakwitajàcych nawiosn .́ Zob. s. 313.

l Storm’s River Mouth Najpi´kniejszywidokowo odcinekGarden Router,nieopodalwiszàcego mostu.Zob. s. 202.

WAKACYJNE PRZYGODY

l Szlak Imfolozi Pe∏na wra˝eƒ nocnaw´drówka przez re-zerwat Hluhluwe--Imfolozi. Zob. s. 242.

l Nurkowanie wÊródrekinów, Mossel Bay Tylko stalowe pr´tychronià przed groênàpaszczà ˝ar∏aczabia∏ego. Zob. s. 194

l White-water Sp∏yw pontonami,

Swaziland Najlepszysp∏yw napo∏udnie od Zambeziorganizowany

jest na rzece GreatUsutu, w po∏ud-niowym Suazi. Zob. s. 322.

l Skoki na bungeez mostu Bloukrans Najwy˝sze miejsceskoków – z mostuzawieszonego 215 mnad rzekà. Zob. s. 202.

l Otter Trail (SzlakWydr) Najpopularniejszyz licznych w´drow-nych szlaków biegniewzd∏u˝ wybrze˝aTsitsikama. W´drów-ka trwa pi´ç dni. Zob. s. 203.

HISTORIA I KULTURA

NAJPI¢KNIEJSZE WIDOKI

PO LEWEJ: w cieniu Gór Smoczych le˝y magiczniepi´kny Park Narodowy Royal NatalPOWY˚EJ: wa˝nym punktem programu podró˝ypo Po∏udniowej Afryce jest zdobycie autentycznychpamiàtek

l Góry Smocze Niezwyk∏a galeriapod go∏ym niebem.Tutejsze jaskiniei groty kryjà tysiàcemalowide∏ naskal-nych. Zob. s. 255.

l Wyspa Robben Obecnie rezerwatprzyrodniczy i mu-zeum. Na tej wyspiew zatoce Table Baykar´ wiezienia odsia-dywali Nelson Man-dela i cz∏onkowieAfrykaƒskiego Kon-gresu Narodowego(ANC). Przewodni-

kami sà dawni wi´ê-niowie. Zob. s. 162.

l Museum AfricaMuzeum w Johannes-burgu prezentujàceprzeglàd historiiPo∏udniowej Afryki.Zob. s. 266.

l Kolebka ludzkoÊciNa tych terenach naj-bardziej znane sà jaski-nie Sterkfontein, gdzieznaleziono szkielethumanoida, liczàcy3,5 mln lat. Zob. s. 272.

PO PRAWEJ: wyspaRobben

Page 4: RPA. Przewodnik ilustrowany

l Festiwal sztuki w Grahamstown O ka˝dej porze rokuwarto tu przyjechaçze wzgl´du na muzeai stare koÊcio∏y, alenajciekawiej jestw czerwcu, gdy mias-to o˝ywa podczastrwajàcego dziewi´çdni festiwalu sztuki.W programie sà setkikoncertów, przed-stawieƒ teatralnychi innych wydarzeƒ.Zob. s. 213.

l Johannesburg/SowetoMimo wysokiego po-ziomu przest´pczoÊciJohannesburg znaj-duje si´ w kulturalnejawangardzie nowejPo∏udniowej Afryki.Ciekawie jest w ulicz-nych kafejkachw Melville, na spek-taklu w MarketTheatre i podczaszwiedzania z prze-wodnikiem Soweto.Zob. s. 261.

l Festiwal Minstreli,Kapsztad Jednym z wa˝niej-szych wydarzeƒw kapsztadzkim ka-lendarzu jest ulicznyfestiwal organizo-wany w styczniu. Zob. s. 168.

l Pink Loerie MardiGras, Knysna Najwi´kszy po∏udnio-woafrykaƒski karna-wa∏ gejów, lesbijeki transwestytów, od-bywajàcy si´ majuw pi´knej nadmor-skiej miejscowoÊciKnysna przy GardenRoute. Zob. s. 199.

l Lesotho Daleko po∏o˝onekrólestwo górskie najlepiej zwiedza si´konno. Jest to cieka-we doÊwiadczenie,jeÊli chodzi o poznaniedzisiejszej wiejskiejAfryki i goÊcinnegoludu Basotho.Zob. s. 324.

Z DALA OD UTARTYCH SZLAKÓW

POWY˚EJ: Festiwal Minstreli w Kapsztadzie to jedna z wa˝niejszych imprez, ale w kraju o tak wielukulturach ciekawych wydarzeƒ jest wiele

KULTURA WSPÓ¸CZESNA

8

l Pó∏nocna ProwincjaPrzylàdkowa Zaniedbana przez turystyk´ prowincjajest obecnie jednymz ciekawszych regio-nów. Najwi´kszeatrakcje to Kgala-gadi, Park NarodowyAugrabies Fallsi kwiaty na wy˝ynieNama. Zob. s. 308 i 311.

l Hogsback Po∏o˝onà na uboczuwe Wschodniej Pro-wincji Przylàdkowejgórskà miejscowoÊçprzecinajà piesze szla-ki turystyczne. ˚yjetu wiele gatunkówptactwa. Zob. s. 214.

l Graaff-Reinet Powsta∏o jako czwar-te miasto w kraju,s∏ynie z architekturyholendersko-przylàd-kowej. Mo˝na stàdrobiç piesze i samo-chodowe wyprawy dorezerwatu przyrodyKarru. Zob. s. 210.

l Po∏udniowe wybrze˝eKwa Zulu-Natal W sezonie masowoprzyje˝d˝ajà tumiejscowi, za to przez reszt´ roku jestcicho i spokojnie.¸adne pla˝e i pod-zwrotnikowa pogodasà przez ca∏y rok,a poza sezonem noclegi b´dà taƒsze. Jest kilka niedu˝ychrezerwatów przyrody.Zob. s. 231.

l Pó∏nocna cz´Êç Parku KrugeraW le˝àcych na pó∏nocod popularnych szla-ków turystycznychobozowiskach, takichjak Letaba, Shing-wedzi i Punda Maria,mo˝na oglàdaç dzikiezwierz´ta i ptactwo.Po∏o˝one wprawdziedaleko, ale doje˝d˝asi´ utwardzonymidrogami. Zob. s. 292.

PONI˚EJ: ratownik dba o bez-pieczeƒstwo pla˝owiczów

Page 5: RPA. Przewodnik ilustrowany

l Lion Park Mieszkajà w nim lwyi inne dzikie zwierz´ta.Jest to w∏aÊciwie zoo,przez które si´ prze-je˝d˝a samochodem.Dzieci zainteresuje na pewno. Zob. s. 271.

l Two Ocean’sAquarium, Cape Town Bardzo dobre akwa-rium z pe∏nym zesta-wem morskiej fauny,od koników morskichi kalmarów, po delfinyoraz pingwiny. Spo-doba si´ dzieciom,tak samo jak jegoodpowiedniki w Dur-banie, East Londoni Port Elizabeth. Zob. s. 162.

l Monkeyland,Plettenberg Bay Du˝y leÊny, zamkni´-ty obszar, gdzie ˝yjà

ma∏py i lemury z ca-∏ego Êwiata. Zwiedza-nie z przewodnikiem.Zob. s. 201.

l Waterworld, Durban Na nabrze˝u Dur-banu czekajà fan-tastyczne zje˝d˝alniei inne atrakcje. Obokznajduje si´ te˝ parkw´˝y i akwarium.Zob. s. 226.

l Strusie farmyNa farmach w okoli-cach Oudtshoornmo˝na pojeêdziç nastrusiach, spróbowaçpotraw ze strusiegomi´sa oraz kupiçwydmuszki jajek tego najwi´kszego,a zarazem majàcegonajbardziej ptasimó˝d˝ek ptaka. Zob. s. 195.

NAJLEPSZE MIEJSCA DO OBSERWACJI PTAKÓW

POWY˚EJ: W Po∏udniowej Afryce okresowo goÊci wieleegzotycznych ptaków. Birds Island (Ptasia Wyspa) jestulubionym miejscem g∏uptaków przylàdkowych

RODZINNE ATRAKCJE

Oglàdanie wielorybów, Walker BayOd lipca do listopada w pi´knejzatoce zbiera si´ ponad 80 wielory-bów biskajskich. Mo˝na je podziwiaçz malowniczych miasteczek Hermanusi Gansbaai. Sà to najlepsze miejsca naÊwiecie do obserwowania wielory-bów z brzegu i zarazem najtaƒsze.Zob. s. 174.St Lucia Ostatnia chyba miejscowoÊçw Po∏udniowej Afryce, gdzie za darmo

mo˝na oglàdaç hipopotamy, krokodylei antylopy. Organizowane sà stàd jedno-dniowe wycieczki do otoczonego lasemestuarium St. Lucia. Zob. s. 241.Bloubergstrand D∏uga piaszczystapla˝a le˝àca na pó∏noc od Kapsztadu.Stàd robi si´ najbardziej znane pocz-tówkowe uj´cie miasta z Górà Sto∏owàw tle. Zob. s. 177.Piwnice Oranjeriver Wielka okazja,a mianowicie bezp∏atna degustacja

wina w najwi´kszej na Êwiecie winnejkooperatywie, po∏o˝onej w niewiary-godnych wr´cz warunkach, a miano-wicie poÊród suchej Kalahari. Specjalnysystem irygacyjny doprowadza wod´z rzeki Oranje. Zob. s. 310.Panorama Router Parkowanie przypunktach widokowych Three Ronda-vels i God’s Window jest bezp∏atne.A widoki sà naprawd´ wspania∏e.Zob. s. 284.

DOBRE R ADY

N A J W I ¢ K S Z E A T R A K C J E u 9

l Kruger Park Odnotowano tu ponad500 gatunków pta-ków. Pod wzgl´demich liczebnoÊci jest tonajbogatsze miejscew Afryce. Zob. s. 288.

l Rezerwat Ndumo We wszystkich zulus-kich rezerwatach sàdobre warunki doobserwowania ptaków,natomiast Ndumo cie-kawe jest ze wzgl´duna tropikalne ptakiwodne. Zob. s. 245.

l Park NarodowyWilderness Jedno z najlepszychmiejsc do podglàda-

nia ptaków w Pro-wincji Przylàdkowej.W parku ˝yje wielegatunków, w tymprzepi´kny turak niebieskozielony. Zob. s. 197.

l Ostoja Barberspan Najwa˝niejsza afry-kaƒska ptasia ostojana terenach bagien-nych. ˚yjà tu flamin-gi, ibisy i inne ptakibrodzàce. Zob. s. 307.

l Bird Island Na niewielkiej wysep-ce w Lambret’s Bay˝yje ponad 14 tys.g∏uptaków przylàd-kowych. Zob. s. 180.

Page 6: RPA. Przewodnik ilustrowany
Page 7: RPA. Przewodnik ilustrowany
Page 8: RPA. Przewodnik ilustrowany
Page 9: RPA. Przewodnik ilustrowany
Page 10: RPA. Przewodnik ilustrowany
Page 11: RPA. Przewodnik ilustrowany
Page 12: RPA. Przewodnik ilustrowany
Page 13: RPA. Przewodnik ilustrowany

Zwolennicy apartheidu ch´tnie opisywalipo∏udniowà Afryk´ jako bezludnà ziemi´zajmowanà stopniowo przez imigrantów.

Na mapach z tego okresu widniejà grube czar-ne strza∏ki, przedstawiajàce Afrykanów nad-chodzàcych z pó∏nocy, i znacznie cieƒsze bia∏estrza∏ki, symbolizujàce europejskich kolonistówprzyby∏ych drogà morskà. Mia∏o to stworzyçwra˝enie, ̋ e wszyscy mieszkaƒcy RPA sà tu jed-nakowo obcy, a wi´c bia∏a mniejszoÊç ma takiesamo moralne prawo do tej ziemi jak czar-na wi´kszoÊç.

Z podobnych wzgl´dów podkreÊlano usilnieró˝nice kulturowe mi´dzy grupami etniczny-mi. Murzynom przypisywano przynale˝noÊçdo „plemion”, których kultury by∏y jakobywzajemnie nieprzenikalne. To mia∏o im z koleiuniemo˝liwiaç wspólne zgodne ˝ycie i wymu-sza∏o segregacj´. Jednym ze sposobów na jejosiàgni´cie by∏o podzielenie Afryki Po∏udnio-wej na tzw. bantustany, czyli terytoria zamiesz-kane przez ludy odr´bne etnicznie.

Ideolodzy apartheidu dà˝yli te˝ do rozbiciaczarnej wi´kszoÊci na mniejsze grupy, poÊródktórych biali byliby ju˝ nie mniejszoÊcià, alejednym z wielu „plemion”. To, ˝e biali, stano-wiàc tylko 13% ludnoÊci, zajmowali przesz∏o80% ziemi, bagatelizowano jako zwyk∏y przy-padek.

DziÊ trudno ju˝ us∏yszeç w RPA tak nacià-gane teorie, ale kryjàce si´ za nimi stereotypymajà zaskakujàcà ˝ywotnoÊç, podtrzymywa-nà przez komercyjne próby uromantycznieniaafrykaƒskiej kultury i historii. Doskona∏yprzyk∏ad mo˝e stanowiç tutaj stereotyp „dum-nego Zulusa”.

Mieszkaƒcy RPA sà oczywiÊcie Êwiadomiswego zró˝nicowanego pochodzenia i zawszestarajà si´ kultywowaç dziedzictwo kulturowe– widaç to choçby w pierwszym rozdziale kon-

stytucji z 1996 r., gdzie okreÊlono a˝ 11 j´zykówurz´dowych.

Rewolucja przemys∏owa, która rozpocz´∏asi´ po odkryciu z∏ota w 1886 r. i stworzy∏a Johannesburg, pierwsze wielorasowe miastow Afryce Po∏udniowej, po∏àczy∏a ró˝norodnegrupy w jedno spo∏eczeƒstwo. Biali rzàdzà-

cy krajem utworzyli w 1910 r. Zwiàzek Po∏u-dniowej Afryki. Czarna wi´kszoÊç dwa latapóêniej za∏o˝y∏a Afrykaƒski Kongres Narodo-wy. Od tamtej pory mieszkaƒcy kraju sà przedewszystkim Po∏udniowoafrykaƒczykami, choçwcià˝ mo˝na si´ zetknàç z podzia∏ami plemien-nymi. Po latach przeÊladowaƒ ze strony w∏adz,które dà˝y∏y do zaszufladkowania wszystkichobywateli wed∏ug kategorii rasowych, wi´k-szoÊç wspó∏czesnych mieszkaƒców RPA bar-dzo niech´tnie porusza temat swej przynale˝-noÊci etnicznej.

H I S T O R I A u 2 5

POCZÑTKINajstarsze cywilizacje w Afryce powsta∏y znacznie wczeÊniej

i by∏y bardziej wyrafinowane ni˝ chcieli przyznaç ideolodzy apartheidu.

PO LEWEJ: ceramiczna g∏owa znalezionana stanowisku z wczesnej epoki ˝elaza niedaleko Lydenburga (ok. 500 r. n.e.)PO PRAWEJ: myÊliwi San wyruszajà na ∏owy; fragmentobrazu Samuela Daniella (ok. 1830)

Page 14: RPA. Przewodnik ilustrowany

Najstarsi mieszkaƒcyAfryka jest kolebkà ludzkoÊci. To tutaj pojawi-∏y si´ pierwsze hominidy – istoty cz∏owiekowatespokrewnione z rodzinà ma∏p cz∏ekokszta∏tnych,odlegli przodkowie cz∏owieka. W jaskiniachSterkfontein ko∏o Krugersdorpu, po∏o˝onychnieco na zachód od Johannesburga, znalezionoszczàtki ponad trzystu z nich, liczàce niekiedyok. 3,5 mln lat.

Hominidy ró˝ni∏y si´ mi´dzy sobà. Przez milion lat w po∏udniowej Afryce obok austra-lopiteków („chodzàcych prosto istot o ma∏ymmózgu”) ˝yli przedstawiciele bardziej zaawan-sowanego ewolucyjnie gatunku Homo habilis,

którzy ich ostatecznie wyparli – tej fascynujà-cej historii warto by poÊwi´ciç wysokobud˝e-towy film w stylu Walki o ogieƒ.

Na terenie RPA znaleziono te˝ liczne szczàt-ki naszych bezpoÊrednich przodków, Homo sapiens sapiens. Afrykaƒski typ tego gatunku– w odró˝nieniu od mongoloidalnych i europe-idalnych (kaukaskich) odmian, spotykanychna innych kontynentach – posiada∏ genetycznecechy negroidalne. W pewnym uproszczeniuÊwiadczy to o tym, ˝e czarne ludy zamieszkujàpo∏udnie Afryki od co najmniej stu tysi´cy lat.

Z typu negroidalnego wyewoluowa∏y odr´b-ne, wzgl´dnie odizolowane grupy. Jedna z nich

˝y∏a w po∏udniowo-zachodniej cz´Êci Czarne-go Làdu przez mniej wi´cej 40 tys. lat. Lud ten,zwany Khoisan, zamieszkiwa∏ niegdyÊ rozleg∏etereny znajdujàce si´ dziÊ w granicach RPA,Namibii i Botswany.

Khoisan byli ni˝si i mieli jaÊniejszà skór´ ni˝wi´kszoÊç pozosta∏ych Afrykanów, pos∏ugiwa-li si´ j´zykami zawierajàcymi mlaski i inne nie-zwyk∏e spó∏g∏oski, nie znali te˝ rolnictwa aniobróbki ˝elaza. Ten myÊliwsko-zbieracki lud˝y∏ w bardzo ma∏ych grupkach, które wraz zezwierzynà w´drowa∏y sezonowo na terenie dzi-siejszych prowincji Przylàdkowej Zachodnieji Przylàdkowej Pó∏nocnej.

2 6 u H I S T O R I A

Oko∏o 3000 lat temu grupa Khoisan w pó∏nocnej Botswanie przej´∏a od innych Afrykanówtajniki hodowli byd∏a. Nazwali si´ Khoikhoi(„ludzie ludzi”), by odró˝niç si´ od pozosta∏ychKhoisan, myÊliwych-zbieraczy, nazywanychodtàd San.

Holendrzy nazwali ich Hotentotami i Buszmenami,ale obecnie oba te terminy sà uwa˝ane raczejza obraêliwe. Podobnie êle widziane w dzisiejszejRepublice Po∏udniowej Afryki jest pos∏ugiwaniesi´ nazwà Bantu.

„LUDZIE LUDZI”

Page 15: RPA. Przewodnik ilustrowany

Reszt´ ziem w po∏udniowej Afryce zajmowa-∏y inne ludy, o ciemniejszej skórze i bardziej za-awansowanej cywilizacji. Mówi∏y j´zykami,które wyraênie wskazywa∏y na pokrewieƒstwokulturowe z Afrykà Subsaharyjskà, znanymipod wspólnà nazwà bantu. Ten naukowy ter-min za czasów apartheidu by∏ wykorzystywanypropagandowo przez w∏adze, obecnie wi´c nieu˝ywa si´ go w RPA w ˝adnym kontekÊcie.

Wspó∏czeÊni mieszkaƒcy Afryki Po∏udnio-wej pos∏ugujà si´ albo j´zykami sotho-tswa-na (g∏ównie na p∏askowy˝ach w g∏´bi kraju),albo nguni (zulu, khosa, suazi), spotykanymiprzede wszystkim na wybrze˝u. W prowincji

Limpopo u˝ywa si´ tak˝e j´zyka venda, spo-krewnionego z j´zykiem szona z Zimbabwe,oraz tsonga, bliskiego j´zykom po∏udniowegoMozambiku.

Antropolodzy przypisujà liczne ró˝nice kulturowe, wyst´pujàce pomi´dzy ludami So-tho-Tswana a Nguni, odmiennym warunkomÊrodowiskowym. W g∏´bi làdu stosunkowo

trudno o wod´, dlatego Sotho-Tswana ˝yliw wi´kszych grupach i budowali swoje wioskiz kamienia. Na wybrze˝u z kolei wpada domorza wiele rzek sp∏ywajàcych z gór. Dzi´kitemu Nguni mogli ˝yç w bardziej rozproszo-nych osiedlach i cz´Êciej w´drowaç.

Innym przyk∏adem wp∏ywu Êrodowiska natradycyjnà obrz´dowoÊç sà obyczaje ma∏˝eƒ-skie. Sotho-Tswana posiadali stosunkowo nie-du˝o byd∏a, a ich spo∏ecznoÊç nale˝a∏a dosilnie zhierarchizowanych, tote˝ op∏aca∏o imsi´ ˝eniç z kuzynami, by zachowaç cenne zwie-rz´ta w rodzinie. U Nguni gospodarstwa by∏ybardziej rozproszone, wi´kszy sens mia∏o wi´c

wchodzenie w sojusze z innymi rodzinami i wy-miana byd∏a.

Wszystko to pokazuje, ˝e czarni mieszkaƒ-cy po∏udniowej Afryki bardzo dobrze przysto-sowali si´ do warunków, w jakich dane im by∏o˝yç. Du˝e znaczenie obyczajów i tradycji by∏onaturalne dla ludzi, którzy nie mogli spisaç za-sad funkcjonowania spo∏eczeƒstwa, choç niewyklucza∏o tak˝e zmian i innowacji.

Ludy te, zdecydowanie niejednolite kultu-rowo, nie miesza∏y si´ mi´dzy sobà, ale cecho-wa∏a je zdecydowanie wi´ksza elastycznoÊç ni˝sk∏onni byliby to przyznaç wszyscy ideolodzyapartheidu. q

P O C Z Ñ T K I u 2 7

PO LEWEJ: zuluski kraal niedaleko Umlazi w Natalu(rys. G.F. Angas)POWY˝EJ: atakujàcy wojownicy Ndebele z wielkimiowalnymi tarczami i krótkimi w∏óczniami (rys. C.D. Bell)

Page 16: RPA. Przewodnik ilustrowany

1 2 4 u P R Z Y R O D A

Du˝e zró˝nicowanie stref biotycznych po∏u-dniowej Afryki sprawia, ˝e wyst´puje tu bar-dzo du˝a liczba p∏azów i gadów, z których

wi´kszoÊç mo˝na spotkaç wy∏àcznie w tej cz´Êcikontynentu.

Poniewa˝ niemal wszystkie p∏azy to zwierz´ta noc-ne, trzeba mieç du˝o szcz´Êcia, ˝eby natknàç si´

na któregoÊ z przedstawicieli stu tutejszych gatun-ków. Pewnà rekompensat´ stanowià g∏oÊne, nocnekoncerty ˝ab, odbywajàce si´ wiosnà i wczesnym la-tem. Ich repertuar jest bardzo szeroki, od donoÊne-go rechotu ˝aby ryczàcej poprzez chrapliwy zgrzytwydawany przez ropuch´ gard∏owà po dêwi´cznenawo∏ywania ˝ab szuwarowych oraz skrzeczenie ro-puchy Karro, które do z∏udzenia przypomina p∏aczniemowl´cia.

W koncertach tych rzadko bierze udzia∏ naj-pospolitszy na tym terenie gatunek – ˝aba szpo-niasta, mieszkajàca, ˝erujàca i rozmna˝ajàca si´pod wodà. P∏az ten zr´cznie pos∏uguje si´ palca-mi koƒczyn przednich, które s∏u˝à do chwytaniai wk∏adania do pyska po˝ywienia (ryb i padliny).

B∏oniaste palce koƒczyn tylnych zakoƒczone sà krót-kimi pazurami, umo˝liwiajàcymi m.in. rozrywanieofiary przed jej po∏kni´ciem.

Przeciwieƒstwem ˝aby szponiastej jest maleƒkaEleutherodactylus fitzingeri, która ˝yje i rozmna˝asi´ na làdzie. Jej gniazdo, w którym nast´puje prze-obra˝enie si´ kijanek, znajduje si´ pod ziemià. Afry-

k´ Po∏udniowà zamieszkuje a˝ 12 odmian tego ga-tunku. Ich cechà charakterystycznà jest nadymaniesi´ powietrzem w momentach zagro˝enia.

Jeden z najgroêniejszych afrykaƒskich gadów,krokodyl nilowy, obecnie spotykany jest g∏ówniew rezerwatach. W ostatnich czasach du˝à popular-noÊcià cieszy si´ bardzo op∏acalna hodowla tychzwierzàt na farmach. Wizyta na takiej farmie jesto wiele bezpieczniejsza ni˝ spotkanie z osobnikami˝yjàcymi na wolnoÊci, które dla cz∏owieka mogà sta-nowiç Êmiertelne zagro˝enie.

W regionie wyst´puje tak˝e wiele gatunków ˝ó∏-wi, w tym pi´ç odmian ˝ó∏wia morskiego i s∏odko-wodnego. Tutejszà populacj´ gadów zasilajà tak˝e˝ó∏wie czerwonolice, sprowadzane z Ameryki i sprze-

P¸AZY I GADYPo∏udniowà Afryk´ zamieszkuje mnóstwo gatunków p∏azów i gadów,

w tym odmiany wyst´pujàce wy∏àcznie na subkontynencie.

Page 17: RPA. Przewodnik ilustrowany

dawane w sklepach zoologicznych, a potem wyrzuca-ne przez znudzonych w∏aÊcicieli.

W Afryce Po∏udniowej ˝yje 12 gatunków ˝ó∏wialàdowego – najwi´cej na ca∏ym kon-tynencie. Najmniejszy z nich ma za-ledwie 10 cm d∏ugoÊci (u doros∏ychosobników).

WÊród jaszczurek najliczniejszàgrup´ stanowià gekony, ˝erujàceg∏ównie nocà. Niektóre odmianymajà palce ze specjalnymi przylga-mi, dzi´ki którym mogà swobodnie zwisaç z sufitulub wspinaç si´ po g∏adkiej szybie. Cz´sto hodujesi´ je w domach, bo t´pià ucià˝liwe dla cz∏owieka

owady. TuryÊci odwiedzajàcy Park Krugera cz´stomogà zobaczyç o zmierzchu gekona domowego,zwisajàcego ze Êciany w pobli˝u êróde∏ Êwiat∏a.

Afryk´ Po∏udniowà zamieszkuje 16 gatunków ka-meleonów, z czego 14 to gatunki endemiczne. Te jedy-ne w swoim rodzaju stworzenia nie tylko potrafiàzmieniaç ubarwienie w zale˝noÊci od otoczenia, alete˝ s∏ynà z niezwykle d∏ugiego j´zyka pokrytego war-stwà lepkiego Êluzu, którym atakujà swà ofiar .́ Z po-wodu niezwyk∏ych umiej´tnoÊci zwierz´ to uwa˝anejest w niektórych wiejskich spo∏ecznoÊciach za Êwi´te.

WÊród gatunków wyst´pujàcych wy∏àcznie na tere-nie RPA sà jaszczurki kolczaste i jaszczurki tarczo-wate. Najpospolitsze z nich to szyszkowiec pancerny,

jaszczurka turniowa oraz jaskrawoubarwiona zonura. Przy odrobinieszcz´Êcia mo˝na si´ natknàç na wa-rana nilowego, najwi´kszà z jasz-czurek wyst´pujàcych na tereniepo∏udniowej Afryki, która ˝erujenajcz´Êciej w pobli˝u wody.

Nie mniej fascynujàce sà w´˝e,reprezentowane tutaj a˝ przez 130 gatunków. Tyl-ko 14 z nich nale˝y do jadowitych, reszta zaÊ nie sta-nowi zagro˝enia dla cz∏owieka. WÊród hodowców

i mi∏oÊników tych gadów istnieje du˝y popyt na ró˝-ne gatunki, poczàwszy od ∏agodnego w´˝a jajo˝era,a skoƒczywszy na kobrach. Nale˝y jednak pami´taç,˝e ostatnimi czasy zaostrzono przepisy, aby lepiejchroniç te zwierz´ta i ukróciç ich nielegalny wywóz.

Przypadki ukàszenia przez jadowitego w´˝a nale-˝à do rzadkoÊci. Nieliczne incydenty to najcz´Êciejrezultat nieumiej´tnego obchodzenia si´ z gadami.Ukàszenie ˝mii (szczególnie ˝mii sykliwej i ˝mii gór-skiej) mo˝e okazaç si´ Êmiertelne, jednak ich truci-zna rozchodzi si´ w ciele bardzo powoli, co daje czasna uzyskanie pomocy medycznej. Na szcz´Êcie me-dycyna dysponuje obecnie doskona∏ymi surowica-mi, które zminimalizowa∏y ryzyko Êmierci od ukà-szenia w´˝a. q

P ¸ A Z Y I G A D Y u 1 2 5

˚ó∏w Psammobates geometricao oryginalnej skorupie, który zamieszkuje Cape Flats,to obecnie najbardziej zagro˝onygatunek gada w RPA.

GATUNKI ZAGRO˚ONE

POWY˝EJ I PO LEWEJ: myÊliwy i jego ofiara; ukàszeniejadowitej kobry mo˝e okazaç si´ Êmiertelne, jeÊliw por´ nie uzyska si´ pomocy medycznej

Page 18: RPA. Przewodnik ilustrowany

W p∏ynàwszy w 1580 r. do Zatoki Sto∏owej na pok∏adzie „Z∏otej ¸ani”, sir Francis Drake uzna∏, ˝e jest to „Najpi´kniejszy przylàdek (...) na ca-∏ej kuli ziemskiej”. Do dziÊ urzekajàcy widok morza sàsiadujàcego z roz-

leg∏ymi dolinami i górami spowitymi purpurowà mgie∏kà budzi zachwyt przy-jezdnych. Nic dziwnego, ˝e dumni sà z niego wszyscy mieszkaƒcy RPA – nawetci z Johannesburga, którzy na co dzieƒ z upodobaniem wymyÊlajà dowcipyo kapsztadczykach, by odegraç si´ za uÊmiech wy˝szoÊci, z jakim tamci zdajàsi´ patrzyç na pozosta∏ych rodaków.

W ciàgu wieków malowniczy przylàdek nosi∏ rozmaite nazwy: ˝eglarze, któ-rym uda∏o si´ dooko∏a niego wp∏ynàç na spokojniejsze wody Zatoki Fa∏szywej,nazwali go Przylàdkiem Dobrej Nadziei; Tawerna Mórz wzi´∏a si´ stàd, ˝e ˝a-glowce zdà˝ajàce na wschód zaopatrywa∏y si´ tu w Êwie˝e produkty rolne; dlaportugalskich ̋ o∏nierzy, którzy jako pierwsi op∏yn´li te zdradliwe brzegi, by∏ zaÊPrzylàdkiem Burz.

Przez wi´kszà cz´Êç roku panuje tu pogoda jeÊli nie wspania∏a, to przynaj-mniej przyjemna. Nazwa Przylàdka Burz nie wzi´∏a si´ jednak znikàd. Po∏u-dniowo-zachodnie rejony Zachodniej Prowincji Przylàdkowej to jedyny frag-ment Afryki le˝àcy w strefie umiarkowanej, o typowo Êródziemnomorskimklimacie, z d∏ugim, upalnym latem i ch∏odnà, deszczowà zimà. Wieje tu silny po-∏udniowo-wschodni wiatr, trafnie nazywany „przylàd-kowym doktorem”. Pot´˝ny podmuch porywa bowiemwszystkie nieumocowane przedmioty, jakie napotka,oczyszczajàc miasto z py∏ów i zanieczyszczeƒ, co spra-wia, ˝e cieszy si´ ono wyjàtkowo zdrowà atmosferà.

Wra˝eniu, ˝e region ten stanowi zupe∏nie odr´bny,Êwie˝y i urodzajny Êwiat, sprzyja oddzielenie Kapsz-tadu 1 (Cape Town) od reszty kraju barierà gór, si´gajàcych miejscami 2000 m n.p.m. ˚yzne gliniastegleby tutejszych dolin czynià z prowincji spichlerzAfryki Po∏udniowej, s∏ynàcy z winnic, upraw pszeni-cy i sadów owocowych.

Pó∏wysep zosta∏ najwczeÊniej skolonizowanymprzez Europejczyków regionem po∏udniowej Afryki,a kapsztadzkie sklepy, hotele i restauracje nale˝àdo najlepszych na kontynencie. Niemniej jednak, jakwe wszystkich po∏udniowoafrykaƒskich miastach,nowoczesnoÊç sàsiaduje z Trzecim Âwiatem. Geor-giaƒskie budowle wzniesione przez Brytyjczyków,brukowane ulice i wiekowe d´by mogà przypominaçEurop ,́ ale slumsy ciàgnàce si´ kilometrami na rów-ninach po∏o˝onych na wschód od miasta mo˝na zo-baczyç tylko w Afryce.

Pigu∏ka historiiPrzylàdek Dobrej Nadziei (Cape of Good Hope), przy-pominajàcy z kszta∏tu przecinek, nie wyznacza bynaj-mniej po∏udniowego kraƒca Afryki, choç przewodnicy

Z W I E D Z A N I E u 1 5 7

Plan s. 158 Mapa s. 168

KAPSZTAD I PÓ¸WYSEPGórski p∏askowy˝ pomi´dzy dwoma oceanami, d∏ugie pla˝e,na których zawsze jest doÊç miejsca, i niezwyk∏a roÊlinnoÊç.

ZIMBABWE

Johannesburg

Kapsztad

RPA

1383 APA Südafrika Käfer cyan magenta yellow black

Capetown + Peninsula

PO LEWEJ: ratuszi Góra Sto∏owaPONI˝EJ: kàpielw ∏aêniach przyLong Street

Page 19: RPA. Przewodnik ilustrowany

i tak wmawiajà turystom w najlepsze, jakoby w tym miejscu ∏àczy∏y si´ dwa ocea-ny: Indyjski i Atlantycki. W rzeczywistoÊci najdalej na po∏udnie wysuni´ty jestPrzylàdek Igielny (Cape Agulhas), po∏o˝ony ok. 200 km dalej na po∏udniowywschód, i to tam mo˝na by raczej wskazaç umownà granic´ obu akwenów.

Z równà fantazjà wi´kszoÊç przewodników utrzymuje, ̋ e ludzie zamieszkali tudopiero w 1652 r. wraz z przybyciem pierwszego gubernatora kolonialnego Jana van Riebeecka. Inni opowiadajà o portugalskich ˝eglarzach BartolomeuDiazie i Vasco da Gamie, którzy w XV w. odkryli morski szlak z Europyna Wschód. Na d∏ugo przed Portugalczykami dotarli jednak do tej cz´Êci Afry-ki pasterze Khoi i myÊliwi-zbieracze San – najstarsze znaleziska archeologicznena pó∏wyspie pochodzà sprzed 40 tys. lat.

South African Museum Poznawanie fascynujàcej mozaiki kultur, jakà stanowi Kapsztad, najlepiej roz-poczàç od South African Museum A (Muzeum Po∏udniowoafrykaƒskie;

1 5 8 u Z W I E D Z A N I E

M 62

M 3

i

A

B

D

C

E

F

G

HI

K

M

N

O

J

L

Tabl

e M

ount

ain,

Low

er C

able

way

Sta

tion

Victoria & Alfred Waterfront

Cape Town

Railway Station

SouthAfrican

Museum

JewishMuseum

South AfricanNationalGallery

Rust-en-Vreugd

Houses ofParliament

CulturalHistoryMuseum

CityHall

Koopmansde Wet House

Old TownHouse

St George’sCathedral Groote Kerk

South AfricanPublic Library Castle of

Good Hope

Van RiebeeckStatue

Bo-KaapMuseum

Bo-Kaap(Malay Quarter)

Tuynhuys

MountNelsonHotel

District SixMuseum

ArtscapeComplex

Dock

ChiappiniBre

e

K eero

m

Waterkant

CastleHout

ShortmarketLongmarket

Church

DorpLeeuwen

PepperBloem

Rose

Constitution

Caledon

Bree

Chiapp

ini

St J o

hn's

Gover

nmen

t

Commercial

Barrack

Albertus

Corpo

ratio

n

Parlia

ment

Waterkant

Highfield

Wale

Queen

Vict

oria

Longmarket

St G

eorg

es M

all

Paddo

ck

J ord

aan

Lion

Old Marine

K eiz ersgrachtHarrin

gton

Castle

Hope

Barne

t Glynn

Longmarket

Tenn

ant

Burg

Trafalgar

Prestwich

Bree

Church

Chiapp

ini

Hatfiel

d

Strand

Adde

rley

Strand

Buite

nkan

t

Coen Steytler

Darling

Wale

Somerset

Western

Boulevard

Long

Loop

Riebeeck

Hans Strij dom

Canterbury

Roeland

Plein

M 6 1Lo

op

Long

Heeren

grac

ht

Hertz og

Adde

rley

Buite

ngrac

ht

Buite

ngrac

ht

D.F . M

alan

Strand

Sir Lowry

K loof

Buitensingel

Long

Buite

nkan

t

Strand

Buite

ngrac

ht

Lower

Plein

Orange

Somerset

GrandParade

GreenmarketSquare

COMPANY’S

GARDENS

Centrum Kapsztadu0 300 m

Martin Melck House/Gold of Africa Museum

Page 20: RPA. Przewodnik ilustrowany

codz. 10.00–17.00; wst´p p∏atny; tel. 021/4813000) w Company’s Gardens, u koƒ-ca gwarnej Adderley Street. To najstarsze muzeum w kraju, mieszczàce przebo-gate zbiory poÊwi´cone kulturze i przyrodzie RPA, m.in. kolekcj´ sztuki na-skalnej, przeniesionà na wyci´tych fragmentach ska∏ oraz ceramik´ liczàcàok. 2500 lat, odkopanà na terenie prowincji Mpumalanga. Koniecznie trzeba zobaczyç tzw. Studni´ Wielorybów (Whale Well) – multimedialnà ekspozycj´przybli˝ajàcà te morskie ssaki. W sàsiednim planetarium (tel. 021/4813900)odbywajà si´ regularne pokazy nocnego nieba pó∏kuli po∏udniowej.

Same Company’s Gardens B (Ogrody Kompanii) za∏o˝ono na polecenie ho-lenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej, która chcia∏a zapewniç swym stat-kom p∏ynàcym na Wschód Êwie˝e warzywa i owoce. Van Riebeeck posadzi∏ tuwi´c kapust ,́ ziemniaki, rzep´ i zbo˝e. Jako lekarz wiedzia∏, ̋ e doskona∏ym Êrod-kiem zapobiegajàcym szkorbutowi – zmorze ówczesnych ˝eglarzy – mo˝e byçwino i brandy, dlatego rozpoczà∏ tak˝e upraw´ winogron. Pierwsze roczniki miej-scowego wina zapewne smakowa∏y jak smo∏a rozcieƒczona wodà, ale... tak daleko od domu nikt nie wybrzydza∏.

W innym ustronnym zakàtku ogrodów stoi kompleks okaza∏ych budynkówmieszczàcych kilka muzeów, a tak˝e anglikaƒska St George’s Cathedral (kate-dra Êw. Jerzego), dawna diecezja laureata Nagrody Nobla, Desmonda Tutu.Nad wszystkim góruje gmach Parlamentu (zwiedzanie z przewodnikiem pn.–pt.;wst´p bezp∏.), wzniesiony w póênowiktoriaƒskim stylu przy Government Avenue.Tu˝ obok znajduje si´ Tuynhuys, elegancka budowla w kolonialnym stylu re-gencji, b´dàca oficjalnà siedzibà prezydenta RPA. Na po∏udniowym kraƒcu Go-vernment Avenue, w cieniu Góry Sto∏owej, usadowi∏ si´ najs∏ynniejszy hotelw mieÊcie, Mount Nelson C. Istniejàcy ju˝ niemal sto lat jasnoró˝owy „Nellie”

K A P S Z T A D I P Ó ¸ W Y S E P u 1 5 9

Plan obok

PONI˝EJ: Victoria and Alfred Waterfront w nowym wcieleniu

Page 21: RPA. Przewodnik ilustrowany

szczyci si´ wytwornà kolonialnà atmosferà, w czym spory udzia∏ majà wytwor-ne podwieczorki.

Schodzàc Adderley Street Dw kierunku portu, mija si´ po drodze Groote Kerk,najstarszy koÊció∏ w RPA, kryjàcy m.in. wspaniale rzeêbionà ambon´ z drzewa te-kowego. Przy koƒcu ulicy stojà pomniki Jana van Riebeecka i jego ˝ony Marii.W pobli˝u znajduje si´ barokowo zdobiony wiktoriaƒski ratusz z marmurowà fa-sadà w kolorze miodu. Naprzeciwko rozciàga si´ plac Grand Parade E, na któ-rym dawniej musztrowano ˝o∏nierzy, a dziÊ dzia∏a ha∏aÊliwe targowisko.

Po wschodniej stronie Parade wznosi si´ masywny kamienny Castle of GoodHope F (Zamek Dobrej Nadziei; codz. 9.00–17.00 z wyj. Bo˝ego Narodzenia;wst´p p∏atny; tel. 021/4691084; www.castleofgoodhope.co.za), ukoƒczony w 1697 r.– to najstarsza zachowana w ca∏oÊci budowla w Afryce Po∏udniowej. Forteca mamury 10-metrowej gruboÊci i pi´ç naro˝nych bastionów, z których ka˝dy nazwa-no od innego tytu∏u ksi´cia Oraƒskiego. DziÊ mieÊci si´ tu dowództwo okr´gu woj-skowego, a tak˝e muzeum wojska i morza, kolekcja malarstwa Williama Fehra, galeria sreber i mebli z Kolonii Przylàdkowej oraz wystawa azjatyckiej porcelany.Po drugiej stronie dziedziƒca znajduje si´ balkon Kat, przylegajàcy do wielkiegosalonu – niegdyÊ najwa˝niejszego pomieszczenia rezydencji gubernatora kolonii,gdzie koncentrowa∏o si´ ˝ycie towarzyskie miejscowej arystokracji. Dla kontrastuwarto zajrzeç do lochów zwanych „czarnymi dziurami”, gdzie trzymano zarównoprzest´pców, jak i pechowców, którzy popadli w nie∏ask´ u w∏adz.

Greenmarket W centrum starego miasta le˝y Greenmarket Square G, gdzie mieÊci si´ pchlitarg, a uliczni muzycy próbujà przyciàgnàç uwag´ kupujàcych i gapiów. Obok stoi

R A D A

Na statkach wycieczkowych p∏ywajàcych po porciemo˝na wznieÊç toast w cieniu Góry Sto∏owej, s∏uchajàc jazzu na ˝ywo. Statki odbijajà z nabrze˝anr 6 na terenieV&A Waterfront.Szczegó∏y– tel. 021/4193122.

PONI˝EJ: targna GreenmarketSquare

1 6 0 u Z W I E D Z A N I E

Page 22: RPA. Przewodnik ilustrowany

Old Town House (Stara Kamienica), okaza∏y barokowy budynek z 1761 r., miesz-czàcy kolekcj´ sztuki holenderskiej i flamandzkiej ofiarowanej miastu przez Ma-xa Michaelisa; do najcenniejszych dzie∏ nale˝y portret p´dzla Fransa Halsa.O dwie przecznice dalej na zachód biegnie Long Street H, dziÊ nieco zapuszczo-na, ale nadal godna uwagi z racji pi´knych wiktoriaƒskich kamienic, w którychulokowa∏y si´ lombardy, butiki, sklepy z pamiàtkami i antykwariaty specjalizu-jàce si´ w ksià˝kach o Afryce i pierwszych wydaniach.

Na zachód od centrum, za Buitengracht Street zaczyna si´ jedna z najbardziejegzotycznych dzielnic Kapsztadu – Bo-Kaap I (Górny Przylàdek), czyli dziel-nica malajska. Przy kr´tych, wàskich uliczkach stojà odrestaurowane, pomalo-wane na pastelowe kolory domy z poczàtków XVIII i XIX w. – niegdyÊ kwate-ry niewolników, stajnie i koszary. Osiedlali si´ tu muzu∏maƒscy robotnicy z Batawii, sprowadzani w XVII w. przez osadników, a tak˝e pot´˝ni imamowiez Indonezji, skazani na zes∏anie za podburzanie ludnoÊci przeciwko holenderskimw∏adzom kolonialnym. Ich potomkowie wcià˝ tu mieszkajà i w du˝ej mierzedzi´ki nim miejscowa spo∏ecznoÊç malajska zachowa∏a odr´bnoÊç kulturowà.W tej cz´Êci miasta odbywa si´ w styczniu s∏ynny karnawa∏.

Najstarsza cz´Êç portu, Victoria and Alfred (V&A) Waterfront J (Nabrze-˝e Wiktorii i Alfreda; codz.; tel. 021/4087600; www.waterfront.co.za), przezniemal pó∏ wieku znajdowa∏a si´ w op∏akanym stanie. W latach 80. doczeka∏asi´ gruntownej renowacji, po której przeobrazi∏a si´ w eleganckà dzielnic´ han-dlowà. Sklepom, warsztatom rzemieÊlniczym, drogim hotelom, pubom i re-stauracjom uroku przydaje bliskoÊç malowniczej Góry Sto∏owej. Nabrze˝eWiktorii i Alfreda mo˝e chwilami raziç sztucznoÊcià, ale to bez wàtpienia naj-bardziej udana inwestycja turystyczna tego rodzaju w RPA. Ca∏oÊç warto te˝

Plans. 158

Rejs po zatoce

o zachodzie s∏oƒca

to Êwietny pomys∏

na zakoƒczenie

udanego dnia.

PONI˝EJ: jedenz kolorowych budynków w dzielnicy Bo-Kaap

K A P S Z T A D I P Ó ¸ W Y S E P u 1 6 1