r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud...

40
• Biznes z gwiazdą • Uczelnie na kroplówce • Cierpliwa herbata • Z rzepaku do baku Styczeń - Luty 2010 · nr 1-2 [98-99] Mojsiuk Sp.J., ul. Pomorska 88, Szczecin Dąbie, tel. 91 48 08 700 Mojsiuk Sp.J., Stare Bielice 128, Koszalin, tel. 94 34 77 350 www.mojsiuk.mercedes-benz.pl, e-mail: [email protected]

Transcript of r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud...

Page 1: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

• Biznes z gwiazdą

• Uczelnie na kroplówce

• Cierpliwa herbata

• Z rzepaku do baku

S t y c z e ń - L u t y 2 0 1 0 · n r 1 - 2 [ 9 8 - 9 9 ]

Mojsiuk Sp.J., ul. Pomorska 88, Szczecin Dąbie, tel. 91 48 08 700

Mojsiuk Sp.J., Stare Bielice 128, Koszalin, tel. 94 34 77 350

www.mojsiuk.mercedes-benz.pl, e-mail: [email protected]

Page 2: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa
Page 3: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

Od wydawcy

Szanowni Czytelnicy!

W pierwszym tegorocznym wydaniu „Świata Biznesu” postanowiliśmy porozmawiać o kondycji finansowej szkół wyższych i dlatego zaprosiliśmy do dyskusji redakcyjnej rektorów zachodniopo-morskich uczelni. Z kolei w dwa ognie zagraliśmy ze znanym przedsiębiorcą chińskiego pochodzenia Wu Tianyu, który nie tylko opowiada o swoich do-świadczeniach w prowadzeniu biznesu w Polsce, ale także o chińskim fenomenie gospodarczym.

W tym wydaniu naszego magazynu spo-ro miejsca zajmują informacje podsumowują-ce miniony rok. 2009 rok oceniają na naszych łamach marszałek zachodniopomorski Włady-sław Husejko i prezydent Szczecina Piotr Krzy-stek. Piszemy m.in. o nagrodach turystycznych i gospodarczych marszałka województwa oraz o wynikach plebiscytu „Kuriera Szczecińskiego” na najlepszego sportowca i trenera roku.

Ponadto tradycyjnie na naszych łamach felie-tony gospodarcze naszych stałych autorów. Zapra-szamy również do lektury relacji wszędobylskiej Maszy, tym razem z otwarcia nowej restauracji „Willa Ogrody”.

Włodzimierz Abkowicz

W numerze

Herbata wymaga cierpliwości „Świat Biznesu” rozmawia z Wu Tianyu, prezesem frmy De Tian

Uczelnie na kroplówceTym razem dyskutowaliśmy na temat kondycji naszych uczelni. O tym, czy wiedza może być biznesem, rozmawiali: prof. dr hab. Włodzimierz Kiernożycki, rektor Za-chodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie, dr hab. Woj-ciech Olejniczak, prof. ZUT, rektor Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu w Szczeci-nie oraz prof. dr hab. Waldemar Tarczyński, rektor Uniwersytetu Szczecińskiego.

Biznes z gwiazdąTrzydzieści lat temu rozpoczęła działalność firma rodzinna Kazimierza i Ireny Mojsiuk, kiedy to został otwarty ich własny Zakład Blacharstwa Samochodowego w Koszalinie.

Wybieramy Perły Biznesu Trwa szósta edycja konkursu „Perły Biznesu”. Przypominamy, że zgłoszenia kandydatów przyj-mujemy w dwóch kategoriach - Wydarzenie Gospodarcze 2009 i Osobowość Biznesu 2009.

Czas na Bałtyk!„Świat Biznesu” rozmawia z Władysławem Husejką, marszałkiem województwa zachodniopomorskiego.

Cocktail biznesowyA w nim: Forum Amber 2009, giełdowy debiut spółki IAI, umowa, na podstawie której słupski Urząd Morski otrzyma za pośrednictwem Wojewódzkiego Fundu-szu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dofinansowanie w wysokości 74,8 mln zł na odbudowę 3-kilometrowego odcinka kołobrzeskiej plaży. A także kon-ferencja o produkcji energii z biomasy, inwestycji firmy Coloplast w Szczecinie i zachodniopomorskiej wizycie w Guangdong. Piszemy też o Szczecińskich Dniach Techniki i gali wręczenia nagród Koniki Morskie 2009.

Życie udane zamiast udawanegoBiznes Bez iluzji Anety Zelek

Medialne doradztwo polityczneNa przekór Wojciecha Olejniczaka

Ekonomia umiaruRozważania na czasie Stanisława Flejterskiego

Słowa na megabajty złotaGłówna torreadorka językowej corridy, znakomita językoznawczyni prof. Ewa Kołodziejek, jakiś czas temu wspólnie z dr Marią Kabatą i Rafałem Sidorowiczem, pracownikami naukowymi Uniwersytetu Szczecińskiego, otworzyła Internetową Poradnię Językową US.

Naprawdę jaka(i) jesteś?Na pytania z naszego kwestionariusza odpowiadają Joanna Dybowska, dyrektor ds. marketingu Centrum Handlowego Galaxy i Mirosław Sobczyk, prezes zarządu Grupy Reklamowej Zapol

Karuzela kadrowa

Ogrody w centrum miastaWystarczy zrobić jeden krok, by z jesieni wkroczyć do zimy. Można też zrobić krok w tył i przenieść się do lata. Ot, takie czary mary. I to gdzie, w centrum Szczecina!

Monika Pyrek najwyżej Tuż przed Nowym Rokiem, podczas uroczystej gali w Operze na Zamku zostały ogło-szone wyniki 56. Plebiscytu Sportowego „Kuriera Szczecińskiego” na najlepszych za-wodników i trenerów województwa zachodniopomorskiego w 2009 roku.

rozmowa

numeru

felieton

personalia

moda i styl

Wydawca ABKOWICZ PRESSul. Cukrowa 45-571-004 Szczecintel. 91/8854804fax 91/8854803

Członek Północnej Izby Gospodarczej

Adres redakcjiŚwiat Biznesu

pl. Hołdu Pruskiego 870-550 Szczecintel. 91/4429275fax 91/8854803

[email protected]

Redaktor naczelnyWłodzimierz Abkowicztel. 91/4429275

Zespół redakcyjnyMichał Abkowicz Aneta Dolega Katarzyna Stróżyk

Magdalena Szczepkowska Mirosław Winconek

Stali felietoniściStanisław FlejterskiWojciech OlejniczakAneta Zelek

Reklamy i ogłoszeniaAlicja Kalinowskatel.796159290

[email protected]

Druk i naświetlanie„Rex-Druk”, ul. Dębogórska 34

71-717 Szczecintel. 91/4281111

Redakcja nie zwraca materiałów

niezamówionych oraz zastrzega sobie

prawo opracowania redakcyjnegotekstów przyjętych do druku

Redakcja nie odpowiada za merytoryczną treść reklam, ogłoszeń

i tekstów sponsorowanych

„Świat Biznesu” w Internecie:www.swiatbiznesu.com

s. 4

s. 6

s. 9

s. 10

s. 12

s. 28

s. 32

s. 33

s. 34

s. 35

s. 37

s. 38

St yc ze ń - Lu t y 2 0 1 0 · n r 1 - 2 [ 9 8 - 9 9 ]

styczeń - luty 2010

forum

region

i gospodarka

Adamus HT

Agrofirma Witkowo

Arka-Mega

Bridgestone

BZ WBK

Calbud

Centrum Handlowe Galaxy

Coloplast

CSL Internationale Spedition

De Tian

Enterso

Europa Systems

Fosfan

GBS Bank

Homanit Polska

IAI

Mojsiuk Mercedes-Benz

NZOZ Centrum Rehabilitacji dla Osób

Chorych na Stwardnienie Rozsiane

Ozen Plus

Polska Fundacja Przedsiębiorczości

Polska Żegluga Morska

Polskie LNG

Port Loniczy Szczecin-Goleniów

Regionalne Centrum Innowacji

i Transferu Technologii ZUT

REM

11

10

15

15

27

11,31

34

30

24

4

15

15

15

22

15

15,28

9

15

15

11,28

11

16

11

15,25, 27

29

27

11

6,33

15

18

12,30, 36

14

11

37

29

23

20

6,32

6

31

26

11

34

28

19

Roka

Solmar

Uniwersytet Szczeciński

Unizeto

Urząd Gminy Stepnica

Urząd Marszałkowski Województwa

Zachodniopomorskiego

Urząd Miasta Szczecin

Vobis

Willa Ogrody

Wojewódzki Funduszu Ochrony

Środowiska i Gospodarki Wodnej

Wydział Technologii i

Inżynierii Chemicznej ZUT

Zachodniopomorska Agencja

Rozwoju Regionalnego S.A.

Zachodniopomorska Szkoła Biznesu

Zachodniopomorski Uniwersytet

Technologiczny

Zakład Usług Żeglugowych

Zakład Wodociągów i Kanalizacji

Sp. z o.o. w Szczecinie.

Zakłady Chemiczne Police

Zapol

Zarząd Portu Morskiego Kołobrzeg

Page 4: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

- W lutym, według chińskiego horoskopu, za-czyna się rok tygrysa. Czy tygrys okaże się życz-liwy dla biznesu?

- Tygrys jest silnym zwierzęciem, które niczego i nikogo się nie boi. Chętnie podejmuje też walkę. Cechy te są bardzo ważne także dla biznesmenów, którzy powinni być odważni w roku tygrysa. Myślę, że najbliższe miesiące będą sprzyjać biznesowi.

- Jak artysta plastyk, absolwent Akademii Sztuk Pięknych trafił do biznesu?

- Akademię skończyłem w Hubei w Chinach. Dlaczego wybrałem biznes, odpowiem żartobliwie. Każdy artysta maluje obraz po to, by go sprzedać. A ja pomyślałem sobie, że lepiej jest namalować od razu nie jeden, a pięć obrazów, by więcej zarobić. Dlatego właśnie wybrałem biznes.

Wiedza i umiejętności, które wyniosłem z aka-demii, przydaje się jednak w biznesie. Moja firma zajmuje się wyrobem biżuterii. Razem z żoną, która także jest artystą plastykiem, pilnujemy, by nasze projekty były oryginalne i niepowtarzalne.

- Na szczecińskim rynku działacie od kilku-nastu lat. Zaczynaliście od prowadzenia kiosku z chińskimi przysmakami. Później mieliście chiń-ską restaurację Wielki Mur. Ale w końcu zmienił pan branżę, czyżby kuchnia chińska nie smako-wała szczecinianom?

- Gastronomia to dobry biznes. I można na nim zarobić. Jeśli ma się trochę pieniędzy, warto zainwe-stować w gastronomię. Chwaliłem sobie ten interes, jednak po pewnym czasie doszedłem do wniosku, że praca nie powinna opierać się wyłącznie na za-rabianiu pieniędzy. Ważna jest także satysfakcja i zadowolenie z wykonywanego zajęcia. Człowiek się zastanawia, po co tyle lat się uczył, skoro jego praca nie ma związku z wyuczonym zawodem. W takiej sytuacji szuka się zajęcia, które sprawia przyjemność.

- Ale gastronomia też daje przyjemność. Moż-na sobie dogodzić z jedzeniem.

- Tak, ale prowadzenie restauracji angażuje właściciela 24 godziny na dobę. Pracowałem tak przez wiele lat. Wolne dni miałem tylko w Wielka-noc i Boże Narodzenie. Oczywiście, w innej sytu-acji są osoby, które mają sieć restauracji, a ich pro-wadzeniem zajmują się menadżerowie. Wówczas taki właściciel zachowuje się jak inwestor. Nie-stety, ja tak dobrze nie miałem. Byłem jednocześ-nie właścicielem i menadżerem. Co więcej - nasi klienci byli przyzwyczajeni do właściciela, który

mówi łamaną polszczyzną. Tworzyło to swoisty klimat w restauracji.

- Zamknął pan restaurację i zajął się produk-cją biżuterii. Czy interes z perłami był strzałem w dziesiątkę?

- Zaczynając prowadzić nowy interes, należy zastanowić się na tym, dlaczego klient powinien wybrać właśnie naszą firmę. Większość osób od-powie: bo robi najtańsze produkty. Według mnie, jest to bardzo zły argument. Cena nie jest bowiem najważniejsza. Istotą każdego biznesu powinna być jakość produktu. Trzeba wysoko stawiać poprzeczkę i starać się być lepszym od innych firm działających na rynku.

Nasze produkty pod względem cenowym są kon-kurencyjne, ale poza tym mamy swoją technologię. Szczególną uwagę zwracamy na wykończenie na-szych wyrobów. Inne firmy robią to byle jak, a my dbamy o każdy detal. Sami też projektujemy biżute-rię. W ten sposób przydaje się nasze artystyczne wy-kształcenie. Bez problemu możemy wybrać najlep-sze projekty spośród prac naszych projektantów, bo się po prostu na tym znamy. Nasza firma nie kopiuje także cudzych pomysłów.

- Biżuterię sprzedajecie nie tylko w Polsce, ale także na rynkach obcych.

- Sprzedajemy je w krajach Unii Europejskiej, głównie w państwach sąsiadujących z Polską. Nasze wyroby można kupić w Czechach, na Słowacji, Li-twie, Łotwie i w Niemczech. Nasza biżuteria pojawia się tam w renomowanych sklepach jubilerskich.

Najważniejszym jednak dla nas rynkiem jest Pol-ska. Nasze wyroby sprzedawane są w każdym du-żym mieście.

- Jak pan uważa, czy Szczecin jest dobrym miejscem dla prowadzenia biznesu?

- Największym plusem naszej lokalizacji w Szczecinie jest załoga. Nasi pracownicy są naj-większym kapitałem firmy. Wielu z nich jest z nami od kilkunastu lat. Chwalę sobie także współpracę ze szczecińskim biznesem, a szczególnie z firmą jubi-lerską Terpiłowscy. Są to solidni klienci, którzy pła-cą terminowo i dotrzymują umów.

Jeśli chodzi zaś o lokalizację z punktu widzenia kierunków naszej sprzedaży, Pomorze Zachodnie nie jest dla nas korzystne. Ze Szczecina wszędzie mamy daleko.

- Przejdźmy teraz do pana ojczyzny - Chin. Dziś jest to państwo z potężną siłą gospodarczą, gdzie PKB rośnie po 10 proc. rocznie.

Fot.

Mic

hał A

bkow

icz

4

W dwa ognie

Herbata wymaga cierpliwości

rozmowa numeru

„Świat Biznesu” rozmawia z Wu Tianyu, prezesem firmy De Tian

styczeń - luty 2010

Wu Tianyu:- Istotą każdego bizne-su powinna być jakość produktu. Trzeba wysoko stawiać poprzeczkę i starać się być lepszym od innych firm działających na rynku.

Page 5: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

5

- Chiny faktycznie rozwijają się bardzo dyna-micznie. Tempo jest tak wielkie, że gdy przyjeżdżam do Wuhan, miasta, w którym się wychowałem, po-trafię zabłądzić na spacerze. Tak wszystko się szyb-ko zmienia.

Każdy rozwój ma jednak swoje koszty. W tym przypadku są one związane z zanieczyszczeniem środowiska i nierównościami społecznymi. Chiny są krajem kontrastów. Z jednej strony mamy olbrzymie majątki, a z drugiej zaś ubóstwo. Nie ma też wciąż stabilnego systemu emerytalnego.

Na tym tle pozytywnie obserwuję rozwój Polski. Mimo tego, że dużo ludzi narzeka na swoją sytuację, to jednak uważam, że demokracja ma swoje wady, ale nic lepszego na świecie nie wymyślono.

W Chinach aktualnie jest dużo kapitału. Chętnie jest on lokowany za granicą. Uważam, że spora część kapitału inwestowanego za granicą powinna jednak zostać w Chinach. Państwo chińskie powinno po-większać swój rynek wewnętrzny. Takie zachowanie byłoby korzystne i dla Chin, i dla świata. Niestety, władza w Chinach uważa inaczej.

- Pomorze Zachodnie współpracuje z pro-wincją Guangdong. W czerwcu odbędzie się w Szczecinie Polsko-Chińskie Forum Naukowo-Gospodarcze z udziałem biznesu z tej południo-wej prowincji Chin. Czy uważa pan, że kapitał chiński zainwestuje na Pomorzu Zachodnim?

- Tak, myślę, że szanse są duże. Trzeba zachęcić Chińczyków do tego, by u nas zainwestowali. Pamię-tajmy o tym, że Polska jest już członkiem Unii Eu-ropejskiej, co dla chińskiego kapitału jest ważnym argumentem przy wyborze miejsca do zainwestowa-nia. Czeka tu na nich wielki rynek unijny. Pomorze Zachodnie jest położone blisko Europy Zachod-

niej, co tym bardziej przemawia za tą lokalizacją. Poza tym Polska teraz jest szczególnie atrakcyjna dla chińskiego kapitału, gdyż mimo kryzysu utrzymuje się u nas dodatni PKB.

Jeśli będzie odpowiednio przygotowana oferta inwestycyjna, która zachęci chińskich biznesmenów, to sądzę, że ulokują oni tu swoje interesy.

- A teraz niech pan nam zdradzi, co to za her-batka, którą popijamy?

- Jest to herbata o nazwie kung fu. W tym przy-padku słowo to ma jednak inne znaczenie niż sztuka walki i nie ma nic wspólnego z Jackie Chanem. Kung fu oznacza bowiem także czas. A przygotowanie herbaty, którą pijemy, wymaga czasu i cierpliwości. Podobnie zresztą jak prowadzenie biznesu. Herbatę serwuję w maleńkich czarkach, gdyż jest ona bardzo mocna. Dodałem do niej także kwiat chińskiego ru-mianku, który zapobiega grypie.

- Od kilku lat jest pan obywatelem Polski. A jak Polskę odbierają pana dzieci? Czy czują się bardziej Polakami, czy Chińczykami?

- Obywatelstwo polskie otrzymałem w 2004 roku. Mieszkam w Szczecinie od kilkunastu lat i moje dzieci, Asia i Dawid, urodziły się już w Polsce. Polacy są przychylni cudzoziemcom. Dzieci wycho-wały się w Polsce, a ich pierwszym językiem też był polski. Chiński jest dopiero drugim językiem, które-go się nauczyły. Pamiętam, że kiedyś córka zapytała mnie nawet, dlaczego jest Chinką. Dziś już rozumie, że jest Chinką żyjącą w Polsce, a jej ojczyzną jest zarówno Polska, jak i Chiny.

- Dziękujemy za rozmowę.

W dwa ognie zagrali: Magdalena Szczepkowska i Włodzimierz Abkowicz

styczeń - luty 2010

Page 6: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

Uczelnie na kroplówce

- Aktualnie, w 2010 roku, kształci się w Polsce 1,9 mln studentów. Prognozy OECD przewidują, że w 2025 roku liczba ich wyniesie od 1,2 do 1,4 mln. Sytuacja ta grozi upadkiem wielu uczelni, przede wszystkim szkół niepublicznych, w których studiuje dziś 700 tys. studentów. Jak reagują uczelnie na niż demograficzny?

Włodzimierz Kiernożycki: - Uczelnie tak na-prawdę same wiele zrobić nie mogą. Liczę, że w szkolnictwie wyższym nastąpią w najbliższym czasie pewne zmiany strukturalne. Pojawiły się dokumenty, które określają kierunki tych zmian. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego opracowało założenia nowe-lizacji ustawy o szkolnictwie wyższym oraz ustawy stopniach i tytułach naukowych. Z drugiej strony zaś światło dzienne ujrzała strategia zmian w szkolnictwie wyższym opracowana przez środowisko akademickie pod kierunkiem prof. Jerzego Woźnickiego, przewod-niczącego Fundacji Rektorów Polskich.

Uczelnie stoją nie tylko przed problemem niżu demograficznego. Od 1990 r., mimo że gospodarka przeżyła rewolucyjne przeobrażenie, w szkolnictwie wyższym niewiele się zmieniło. Dlatego uczelnie będą działać tak, jak będą stymulowane przez tych, którzy dają środki na ich funkcjonowanie. Ważny jest też wpływ otoczenia społecznego i politycznego.

Waldemar Tarczyński: - Rok temu na posiedzeniu Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich zwróciłem uwagę pani minister Barbarze Kudryckiej,

że przyjęcie strategii powinno wyprzedzać zmiany w ustawach i przepisach wykonawczych. Pani minister odebrała to jako atak na siebie. Ale to tak na marginesie. Kluczową sprawą jest reforma systemu finansowania szkolnictwa wyższego. Moim zdaniem, dotychczaso-wa struktura finansowania jest niewłaściwa. Nie trzeba tworzyć okrętów flagowych, takich uczelni, gdzie wy-datki w ostatnich latach przekraczają miliard złotych. Tymczasem małe i średnie uczelnie są niedoinwesto-wane.

Drugą kluczową sprawą jest rozwiązanie sprawy wieloetatowości. Jeśli szkoły wyższe mają prowadzić badania naukowe na wysokim poziomie, wymagające kilkuletniego zaangażowania, naukowcy muszą mieć na to czas. Przy wieloetatowości tego czasu nie ma i to odbija się negatywnie na badaniach naukowych.

Jeśli mówimy o niżu demograficznym, to na US na przestrzeni ostatnich liczba studentów zmniejszyła się o 8 tys. studentów. Dziś kształcimy 30 tys. osób. Mniej studentów wybiera płatne formy nauki – studia zaoczne i wieczorowe, bo pojawiły się miejsca na nieodpłatnych studiach dziennych. W ten sposób uczelnia traci kolejne źródło finansowania. Jakoś jednak sobie z tym niżem ra-dzimy. Jest to okazja, by zadbać o jakość kształcenia, uno-wocześnić struktury pracownicze i wyjść na świat. Pro-wadzimy coraz więcej kierunków w języku angielskim i dzięki temu pozyskujemy studentów zagranicznych. Myślę, że nie będzie już drastycznego spadku liczby stu-dentów w najbliższych latach, bo spadek ten już nastąpił.

forum

6

Dyskusja redakcyjna

Fot.

Mic

hał A

bkow

icz

Włodzimierz Kiernożycki: - W Polsce niezależnie

od tego, czy mamy szkołę zawodową, czy też szkołę

o charakterze uniwersyteckim, każda z nich wpisuje sobie do

misji prowadzenie badań.

Tym razem dyskutowaliśmy na temat kondycji naszych uczelni. O tym, czy wiedza może być biznesem, rozmawiali: prof. dr hab. Włodzimierz Kiernożycki, rektor Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie, dr hab. Wojciech Olejniczak, prof. ZUT, rektor Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu w Szczecinie oraz prof. dr hab. Waldemar Tarczyński, rektor Uniwersytetu Szczecińskiego. Redakcję reprezentowali Włodzimierz Abkowicz i Magdalena Szczepkowska.

Fot.

Mic

hał A

bkow

icz

styczeń - luty 2010

Page 7: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

7

Wojciech Olejniczak: - Czeka nas jeszcze jeden niż. W Polsce mamy około 7 tys. czynnych profesorów, z tego w najbliższym czasie może zejść z tego świata około 2 tys.

Nie wiem, czy państwo wiecie, ale istnieje taki kraj na świecie, w którym nie ma ministerstwa nauki i szkolnictwa wyższego, ale są za to laureaci nagród Nobla. Ten kraj liczy aktualnie 7 mln mieszkańców i żyją tam jeszcze profesorowie, którzy przyjechali z Polski, w tym były szczecinianin prof. Pohorille. Tym krajem jest Izrael. U nas natomiast jest specjalne mini-sterstwo, liczne rady i ciała naukowe. Ich istnienie nie doprowadziło do tego, że dziś w pierwszej „500” naj-lepszych uczelni na świecie, w rankingu szanghajskim, są tylko... dwa uniwersytety z Polski. Uważam, że problem tkwi nie tylko w finansowaniu uczelni. Gdy-byśmy zlikwidowali wspomniane ciała, jakość uczelni byłaby wyższa.

Nowa strategia środowiskowa nie budzi mojego zaufania, chociażby ze względu na to, że na czele tego zespołu stoi prof. Woźnicki, który opracowywał po-przednią ustawę o szkolnictwie wyższym. Ustawa ta założyła pętlę na uczelnie i utrwaliła patologiczny stan w szkolnictwie wyższym.

Wydaje mi się, że sprawy szkolnictwa wyższego są zbyt poważne, żeby je zostawiać wyłącznie profesorom i rektorom. Powiem trawestując Napoleona: wojny nie można zostawić samym generałom.

Uważam problem wieloetatowości za sztuczny. Bo ja chcę być dumny z wyższej szkoły zawodowej, jaką jesteśmy. Uważam, że wyższym szkołom zawodowym nie są potrzebni profesorowie belwederscy, tylko ludzie z doktoratami i praktyką zawodową.

- Porozmawiajmy więc o zróżnicowaniu misji uczelni.

Włodzimierz Kiernożycki: - Jest to bardzo ważna sprawa. W Polsce niezależnie od tego, czy mamy szko-łę zawodową, czy też szkołę o charakterze uniwersyte-ckim, każda z nich wpisuje sobie do misji prowadzenie badań naukowych i kształcenie studentów. Trzeba to zmienić. Powinny istnieć uczelnie zawodowe z misją kształcenia studentów i uniwersytety, które dodatkowo będą miały wpisane prowadzenie badań.

Dlaczego w rankingu szanghajskim znajdują się tylko dwie polskie uczelnie - Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Warszawski? Miejsce na liście rankin-gowej zależy przede wszystkim od liczby noblistów, osiągnięć w badaniach i wysoko cenionych publikacji. Tymczasem w Polsce przez wiele lat ścigaliśmy się o jak największą liczbę studentów. Im więcej studen-tów, tym lepiej dla uczelni.

Dziś mamy już względnie dobrą bazę laborato-ryjną. Jesteśmy beneficjentem wielu środków z UE. Bardzo dużo środków przekazało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Trzeba tylko stworzyć lepsze warunki finansowania, by zachęcić uczelnie do badań. Innego wyjścia nie ma.

Waldemar Tarczyński: - Zgadzam się z tym poglą-dem. W Polsce wszystko chcemy wrzucić do jednego worka - i naukę, i dydaktykę. Jeśli zdejmie się z nas cię-żar kształcenia studentów nie zmniejszając pieniędzy, to pójdą one na badania naukowe. Gwarantuję wtedy,

że nasz sukces na arenie światowej będzie większy. Ni-gdy nie wygramy z Uniwersytetem w Harvardzie, bo tam na badania trafiają także duże pieniądze z gospo-darki. A u nas pieniądze z gospodarki stanowią ułamek w budżetach uczelni, o ile w ogóle do nas trafiają.

Wojciech Olejniczak: - Profesorowie powinni być oceniani na podstawie liczby pieniędzy, jakie przyniosą do uczelni. Powinni mieć kilkuletnie kontrakty termi-nowe. Zasada ma być taka: przynosisz dużo pieniędzy, jesteś wartościowy dla uniwersytetu. Nie masz grantów - paszoł won!

- W Polsce mamy tylko 0,5 proc. studentów za-granicznych, dla porównania w Czechach jest ich 6,3 proc. A przecież pół miliona Chińczyków stu-diuje poza granicami swojego kraju. Dlaczego nie przyjeżdżają do nas?

Wojciech Olejniczak: - W Polsce istnieje zarzą-dzenie minister pracy Jolanty Fedak, które stawia przed studentami zagranicznymi barierę finansową. Student spoza Unii Europejskiej musi się wykazać dużą kwotą pieniędzy, które zagwarantują mu roczne utrzymanie w Polsce. Kwoty są tak duże, jakby studenci mieli studio-wać na Harvardzie czy w Oxfordzie.

Waldemar Tarczyński: - Problemem jest także to, że studenci z Chin w 80 proc. nie mówią po angielsku. Jadą na studia zagraniczne, żeby się go nauczyć. A to byłyby dla nas dodatkowe koszty, na które nie dostanie-my pieniędzy z ministerstwa. I to jest kolejna bariera.

- Jak wygląda transfer wiedzy do przemysłu?Włodzimierz Kiernożycki: - Pamiętam, że kie-

dy pracowałem jeszcze jako adiunkt na Wydziale Budownictwa i Architektury, współpraca polskich firm z uczelniami była duża. Pamiętam, że współ-pracowaliśmy z Pomorskim Przedsiębiorstwem Bu-dowy Elektrowni i Przemysłu, które budowało elek-trownie w Niemczech. Firma ta była autentycznie zainteresowana nowymi technologiami. Po przemianach w latach 90. polska gospodarka otworzyła szeroko swoje drzwi dla firm zagranicznych. A one weszły do nas z własnym zapleczem naukowo-badawczym. W ten sposób straciliśmy wiele zleceń. Na szczęście teraz zaczyna się to zmieniać. Obserwujemy większe zainteresowanie polskich firm innowacjami. Regio-nalne Centrum Innowacji i Transferu Technologii ZUT opracowuje opinie nt. nowych rozwiązań tech-nologicznych. To stanowi podstawę o ubieganie się o środki unijne. Otoczenie zewnętrzne sprawia, że przedsiębiorcy zaczynają się interesować transferem wiedzy. Bo jest to dla nich szansa zdobycia grantów unijnych.

Waldemar Tarczyński: - Apetyt ze strony prze-mysłu faktycznie rośnie, ale brakuje pieniędzy na fi-nansowanie tych badań. Na dużą skalę nie ma ich ani w szkołach wyższych, ani w przedsiębiorstwach. Nowe możliwości pozyskiwania pieniędzy z UE dają nadzie-ję, że ten apetyt będzie w końcu konsumowany.

- A jak wygląda współpraca z samorządami lokal-nymi? Czy zlecają uczelniom opinie i ekspertyzy?

Waldemar Tarczyński: - Od dwóch latwspółpraca z marszałkiem i prezydentem Szczecina poprawia się. Przy naszym udziale powstają strategie rozwoju i inne dokumenty. Na tym nie zarabia się dużych pieniędzy,

Fot.

Mic

hał A

bkow

icz

Fot.

Mic

hał A

bkow

icz

styczeń - luty 2010

Waldemar Tarczyński: - Rynek szkół niepublicznych jest popsuty przez nieuczciwie działające szkoły niepubliczne - „uczelnie krzaki”, które chcą jedynie zarabiać pieniądze, bez kadry i infrastruktury. Psują one opinię dobrym uczelniom niepublicznym.

Wojciech Olejniczak: - A może rozwiązaniem jest prywatyzacja uczelni państwowych? Bo co tu dużo mówić, uczelnie publiczne są na kroplówce – za mało żeby żyć, a za dużo żeby umrzeć.

Page 8: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

8

a odpowiedzialność jest duża. Tak było z przygotowaną przez nas oceną skutków kryzysu dla Pomorza Zachod-niego. Wynagrodzenie członków zespołu za kilka mie-sięcy pracy nie przekroczyło miesięcznych poborów. Mam jednak nadzieję, że władze będą coraz częściej korzystać z naszych opracowań w bieżącym zarządza-niu miastem i regionem.

- Przyszłość uczelni to także kształcenie usta-wiczne, tym bardziej, że będzie nam przybywać w społeczeństwie ludzi starszych.

Włodzimierz Kiernożycki: - Przez lata przyzwy-czailiśmy się do tego, że od opuszczenia szkoły do emerytury wykonujemy jeden zawód. Zmieniają się jednak czasy i ludzie niezależnie od wieku podejmują nowe wyzwania. Otoczenie w kraju rynkowym wymu-sza ideę kształcenia przez całe życie. Mamy taką ofertę i co ciekawe mamy pełne obłożenie studiów podyplo-mowych.

Waldemar Tarczyński: - Na US prowadzimy po-nad 100 rodzajów studiów podyplomowych. Wśród osób podejmujących takie studia jest coraz więcej ludzi z dużym stażem pracy.

Wojciech Olejniczak: - W Polsce kształcenie doro-słych cały czas jest jednak trudne. Bo taki stoczniowiec pomimo tego, że stocznia już upadła, to i tak całe życie chce być stoczniowcem.

- Rynek szkół publicznych i niepublicznych jest w Zachodniopomorskiem spory. Czy nie sądzicie pa-nowie, że szansą dla wielu z nich jest konsolidacja?

Włodzimierz Kiernożycki: - Na początku lat 90. mieliśmy najgorszy stopień skolaryzacji w Europie i najmniej ludzi z wyższym wykształceniem w stosun-

ku do całej populacji. Teraz dostęp do uczelni jest dla wszystkich otwarty. W sytuacji niżu demograficznego i ograniczonych wydatków państwa na szkolnictwo wyższe, zwłaszcza na dydaktykę liczyć się będzie po-prawa jakości kształcenia. Uczelnie będą same kształ-tować programy nauczania. Podstawową sprawą stanie się zwiększenie oferty edukacyjnej szkół i zwiększenie potencjału naukowo-dydaktycznego. Tę lepszą jakość można uzyskać poprzez mądrą konsolidację w obsza-rze szkolnictwa wyższego. Dodam, że dziś Polska jest krajem o największej liczbie szkół wyższych w Euro-pie.

Waldemar Tarczyński: - Ta liczba jest faktycznie oszałamiająca. Rynek szkół niepublicznych jest popsu-ty przez nieuczciwie działające szkoły niepubliczne - „uczelnie krzaki”, które chcą jedynie zarabiać pienią-dze, bez kadry i infrastruktury. Psują one opinię dobrym uczelniom niepublicznym.

Jako US będziemy zajmować się sobą, czyli kształ-cić na jak najwyższym poziomie i prowadzić badania naukowe oraz pozyskiwać środki zewnętrzne na inwe-stycje i badania.

Wojciech Olejniczak: - A może rozwiązaniem jest prywatyzacja uczelni państwowych? Bo co tu dużo mówić, uczelnie publiczne są na kroplówce – za mało, żeby żyć, a za dużo, żeby umrzeć.

Włodzimierz Kiernożycki: - Nasze społeczeństwo jest jednak zbyt biedne, by dostęp do nauki był wyłącz-nie płatny.

- Dziękujemy za rozmowę.

styczeń - luty 2010

Page 9: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

Biznes z gwiazdą

9

region i gospodarka

Trzydzieści lat temu rozpoczęła działalność firma rodzinna Kazimierza i Ireny Mojsiuk, kiedy to został otwarty ich własny Zakład Bla-charstwa Samochodowego w Koszalinie.

Kolejne lata to salon Hondy w Starych Bie-licach k. Koszalina (1995 rok), salon Mercedes-Benz w Koszalinie (1998 rok), serwis samochodów ciężarowych Mercedes-Benz w Koszalinie (2000 rok), salon i serwis samochodów osobowych Mer-cedesa w Szczecinie przy ul. Pomorskiej (2001 rok). Najnowszą inwestycją, która liczy sobie nieco ponad rok, jest potężny serwis samochodów ciężarowych i dostawczych Mercedesa wraz z no-woczesną lakiernią i blacharnią w szczecińskim oddziale spółki Mojsiuk. Warto nadmienić, że nowo powstały dział blacharsko-lakierniczy ofe-ruje samodzielną i kompleksową likwidację szkód w samochodach osobowych i dostawczych wszyst-kich marek.

- Rozwój firmy połączony jest z wysoką jakością oferowanych przez nas usług – mówi Kazimierz Mojsiuk. – Szukamy jak najlepszych rozwiązań, by lepiej zaspakajać oczekiwania naszych klientów.

Ta dbałość o satysfakcję klienta zdecydowała o tym, że zarząd Mercedes-Benz ze Stuttgartu przyznał firmie Mojsiuk nagrodę European CSI Award (jest to nagroda przyznawana punktom dealerskim i serwisowym, które w trakcie trwa-nia programu wykazują się wzrostowym i stale wysokim poziomem satysfakcji klientów) wrę-czoną w listopadzie ub. roku w Salzburgu przez dr Annette Winkler, odpowiedzialną za świato-wą sieć sprzedaży i rynki europejskie samocho-dow Merceds - Benz. Należy dodać, że szczeciń-sko–koszalińska firma otrzymała to wyróżnienie

za wysoki poziom obsługi w skali europejskiej sieci serwisu mercedesów jako jedyna z Polski.

Rok 2009 obfitował w kolejne prestiżowe wyróżnienia. Firma Mojsiuk znalazła się wśród nagrodzonych Diamentami miesięcznika Forbes, otrzymała nagrodę Naczelnej Organizacji Tech-nicznej za „Inwestycję Roku”, a także wyróżnie-nie „Świata Biznesu” w postaci Perły Biznesu.

Dbając o stałe zadowolenie klientów w kom-pleksie motoryzacyjnym Mojsiuka na Pomorskiej w Szczecinie od wiosny można także posilić się w „Barze pod Gwiazdą”, który otwarty został z myślą o klientach salonu i serwisu (przy więk-szych naprawach posiłek jest serwowany na koszt firmy).

W salonach Mojsiuka, prócz bieżącej działal-ności usługowej, trwają już przygotowania do przyszłego roku. Na rynku motoryzacyjnym po-jawi się bowiem w 2010 roku długo oczekiwany nowy model samochodu klasy CLS i nowa wersja ciężarówki z napędem hybrydowym (napęd spa-linowy i elektryczny) Atego. Jest to samochód o dopuszczalnej masie całkowitej do 12 ton, adre-sowany dla małych i średnich firm. Pojawienie się nowych produktów wiązać się będzie z licznymi atrakcyjnymi imprezami promocyjnymi dla obec-nych i przyszłych klientów.

(wab)

Najnowszą inwestycją jest potężny serwis samochodów ciężarowych i dostawczych Mercedesa wraz z nowoczesną lakiernią i blacharnią w Szczecinie.

Trzydziestolatek trzyma fason

Zarząd w Stuttgarcie przyznał firmie Mojsiuk nagrodę European CSI Award.

Fot.

(arc

hiw

um)

Fot.

(arc

hiw

um)

styczeń - luty 2010

Page 10: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

10

Trwa szósta edycja konkursu „Perły Bizne-su”. Przypominamy, że zgłoszenia kandydatów przyjmujemy w dwóch kategoriach - Wyda-rzenie Gospodarcze 2009 i Osobowość Biznesu 2009. Organizatorem konkursu jest redakcja

„Świata Biznesu”.

Zgłaszanie kandydatówDo konkursu „Perły Biznesu” w kategorii Wy-

darzenie Gospodarcze 2009 roku mogą być zgła-szane wydarzenia, zjawiska, trendy gospodarcze, które pojawiły się na terenie Pomorza Zachodnie-go w roku 2009. Regulamin konkursu preferuje zja-wiska gospodarcze, które charakteryzują sie nowo-czesnością i oryginalnością, których efektem jest ekspansja rynkowa, innowacje, rozwój inwestycyj-ny lub zwiększenie liczby miejsc pracy. Nagrody

otrzyma organizacja gospodarcza lub instytucja bę-dąca egzemplifikacją powyższych wyróżników.

Z kolei do konkursu „Perły Biznesu” w katego-rii Osobowość Biznesu 2009 mogą być zgłaszane osoby, które w ubiegłym roku wyróżniły się nie-szablonowym, innowacyjnym podejściem przy realizacji projektów związanych z gospodarką i działalnością publiczną.

Formularze na: www.swiatbiznesu.comWarunkiem uczestnictwa w konkursie jest do-

konanie zgłoszenia wg wzoru formularza, który znajduje się na stronie internetowej „Świata Bi-znesu” (www.swiatbiznesu.com) wraz z pisemnym uzasadnieniem. Zgłoszenia pocztą elektroniczną, faksem lub pocztą tradycyjną przyjmuje redak-cja „Świata Biznesu”, 70-550 Szczecin, pl. Hołdu Pruskiego 8, tel.: 91/4429275, 601335804, fax: 91/8854803, e-mail: [email protected] w terminie do 29 stycznia 2010 roku.

Oceny kandydatur zgłoszonych do konkursu dokona Kapituła Konkursowa, której przewod-niczy prof. Stanisław Flejterski, pracownik na-ukowy Wydziału Zarządzania i Ekonomiki Usług Uniwersytetu Szczecińskiego. W jej skład wcho-dzą ekonomiści, przedstawiciele świata nauki oraz szczecińscy publicyści ekonomiczni. Uroczyste rozstrzygnięcie konkursu wraz z wręczeniem sta-tuetek i dyplomów laureatom nastąpi na początku marca br. w szczecińskim hotelu Novotel.

Zapraszamy naszych Czytelników do zgłasza-nia kandydatów do tytułów „Pereł Biznesu”.

(red)

Wybieramy Perły Biznesu Zgłoszenia do 29 stycznia

Laureaci „Pereł Biznesu 2008”

Marian Ilnicki, prezes Agrofirmy Witkowo,

ze względu na wiosenne kłopoty ze zdrowiem,

wyróżnienie w kategorii Osobowość Biznesu 2008 otrzymał latem ubiegłego

roku.

Fot.

Mic

hał A

bkow

icz

Fot.

Mic

hał A

bkow

icz

region i gospodarka

styczeń - luty 2010

Page 11: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

11

Główni laureaci Pereł Biznesu

Wydarzenie Gospodarcze roku

• 2004 - Nowe otwarcie, polegające m.in. na opra-cowaniu indywidualnej ścieżki restrukturyzacji i prywatyzacji spółki w drodze oferty publicznej oraz potwierdzenie europejskiej jakości produktów Zakładów Chemicznych „Police” SA

• 2005 - Przekształcenie firmy z niewielkiego zakładu w nowoczesną fabrykę przetwórstwa ryb o znacze-niu ponadregionalnym (Solmar Rusko k. Darłowa)

• 2006 - Decyzja o lokalizacji Gazoportu w Świno-ujściu

• 2007 - Organizacja finału regat The Tall Ships’ Ra-ces

• 2008 - Innowacje technologiczne i ekspansja ryn-kowa firmy Vobis

Osobowość Biznesu roku

• 2004 - Henryk Adamus, właściciel Zakładu Mechanicznego - Narzędzia Precyzyjne „Ada-mus HT” ze Szczecina

• 2005 - Edward Osina, prezes zarządu przed-siębiorstwa budowlanego Calbud ze Szczeci-na

• 2006 - Barbara Bartkowiak, prezes Polskiego Stowarzyszenia Funduszy Pożyczkowych

• 2007 - Maciej Jarmusz, prezes Portu Lotni-czego Szczecin-Goleniów

• 2008 - Paweł Szynkaruk, dyrektor naczelny Polskiej Żeglugi Morskiej

styczeń - luty 2010

Redakcja „Świata Biznesu” ogłasza konkurs na coroczne wyróżnienie pod nazwą

Perły Biznesu 2009Wyróżnienie zostanie przyznane w dwóch kategoriach:

Osobowość Biznesu 2009 - indywidualna nagroda dla osób związanych z działalnością gospodarczą na terenie wo-jewództwa zachodniopomorskiego, które w 2009 roku wyróżniły się nieszablonowym, innowacyjnym podejściem przy opracowywaniu lub zastosowaniu w praktyce projektów związanych z gospodarką i działalnością publiczną.

Wydarzenie Gospodarcze 2009 - do nagrody zgłaszać można wydarzenia, zjawiska, trendy gospodarcze, które wy-stąpiły na terenie Pomorza Zachodniego w 2009 roku. Regulamin konkursu preferuje takie zjawiska gospodarcze, które charakteryzują się nowoczesnością i oryginalnością, których efektem jest ekspansja rynkowa, innowacje, rozwój inwesty-cyjny lub zwiększenie miejsc pracy.

Zgłoszenia przyjmuje redakcja „Świata Biznesu”pl. Hołdu Pruskiego 8, 70-550 Szczecin, tel. 601 335 804, 696 015 529, fax 91/8854803, [email protected]

Page 12: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

12

- Co uważa pan za swój największy sukces w minionym 2009 roku?

- Za największy sukces województwa zachod-niopomorskiego uważam awans o dwie pozycje, z miejsca ósmego na szóste, w rankingu atrakcyj-ności inwestycyjnej regionu. Przykładem na to jest chociażby wmurowanie w ub. roku w Stargardzie kamienia węgielnego pod fundamenty fińskiej fabryki urządzeń i maszyn przeładunkowych Car-gotec. Jest to największa inwestycja produkcyjna w Polsce w 2009 roku o wartości 64 mln złotych.

W trakcie forum regionów Polska - Japonia w Tokio, w którym uczestniczyłem, głos zabrał m.in. przedstawiciel japońskiego koncernu Brid-gestone, który uruchomił fabrykę opon w Star-gardzie. Przedstawił argumenty, które ostatecznie przekonały japoński koncern do zainwestowania na Pomorzu Zachodnim. Istotnym argumentem okazała się nie tylko dostępność komunikacyjna czy też dostępność siły roboczej, ale także bliskość ośrodka kultury i nauki, jakim jest Szczecin, a tak-że międzynarodowej szkoły z angielskim językiem nauczania, zlokalizowanej przy Korpusie NATO.

- A więc liczą się nie tylko twarde realia go-spodarcze?

- Zachodniopomorskie dziś to dwa ośrodki na-ukowe i kulturalne w Szczecinie i Koszalinie. Z ko-lei bliskość Berlina oznacza - dzięki połączeniom lotniczym - kontakt z całym światem. W niedawnej rozmowie Erwin Sellering, premier kraju związko-wego Meklemburgii-Pomorza Przedniego, stwier-dził, że zachodnia część landu ciąży ku Hambur-gowi, który jest ważnym ośrodkiem kultury i nauki. Natomiast wschodnia część landu nie posiada w pobliżu takiego ośrodka w Niemczech. Zdaniem Selleringa funkcję taką może w przyszłości speł-niać właśnie Szczecin. Uważam, że nasze uczelnie mogą być szansą dla potencjalnych studentów nie-mieckich.

- Ale te walory stolicy województwa i jej po-łożenia nie zachęciły jednak inwestorów zagra-nicznych do zainwestowania w Stocznię Szcze-cińską.

- Musimy przyjrzeć się, jak ten problem rozwią-zywały inne państwa europejskie, w których upada-ły stocznie. Jeśli nie ma inwestorów do produkcji statków, trzeba szukać alternatywy, jak wykorzystać ten potencjał, przede wszystkim potencjał ludzki, o wysokich kwalifikacjach zawodowych.

Co w zamian? Dziś sztuką nie jest wyprodu-kować przedmiot, lecz sprzedać go i to dobrze. A sprzedać można dobrze tylko produkty najwyż-szej technologii.

Nasuwa mi się skojarzenie z Koszalinem sprzed kilkunastu lat. Tam upadły PGR i wszystkie pań-stwowe przedsiębiorstwa. To był teren spalonej ziemi. I ku zaskoczeniu wielu, gdy stworzyliśmy dobre warunki do inwestowania, zaczęła się rodzić koszalińska przedsiębiorczość. Dziś to właśnie w Koszalinie pojawiają się takie projekty jak ten, kiedy to producent okien wspólnie z muzykiem i restauratorem patronują utworzeniu w Koszalinie Teatru Muzycznego.

- Jest to przykład na aktywność rodzimych inwestorów?

- Proszę spojrzeć na nasz pas wybrzeża. Robi się z tego wielki plac budowy. W Kołobrzegu jednym z inwestorów luksusowego hotelu Aquarius jest przedsiębiorca kołobrzeski! Dziś mamy już sto-sunkowo wysoki poziom infrastruktury turystycz-nej i wypoczynkowej, począwszy od Świnoujścia, a skończywszy na Jarosławcu. Uważam, że nad-szedł więc czas na Bałtyk. Taką zresztą nazwę nosi wspólna kampania promocyjna województw po-morskiego i zachodniopomorskiego.

- Ale nad morze trzeba wygodnie dojechać.- Odpowiadamy za drogi wojewódzkie, które li-

czą dziś 2100 kilometrów. Naszym założeniem jest zwiększanie dostępności komunikacyjnej do wybrze-ża oraz rozwiązanie problemów komunikacyjnych w poszczególnych miastach.

W wieloletnim planie inwestycyjnym zbudujemy dziesięć obwodnic miast. Znacząca część środków finansowych na drogi pochodzi z Unii Europejskiej. W okresie programowania 2007- 2013 przeznaczy-my na drogi prawie 528 mln złotych. Takich pienię-dzy historia nie pamięta. Na modernizację i popra-wę jakości nawierzchni dróg przeznaczamy także środki z budżetu wojewódzkiego. Dziś mamy lek-kie opóźnienie, związane z okresem dostosowania polskiego prawa w zakresie ochrony środowiska z prawem UE, ale w bieżącym roku chcemy urucho-mić wszystkie inwestycje drogowe, które zaplano-waliśmy. Moim marzeniem jest, by jak najszybciej droga ekspresowa S3 miała połączenie z autostradą A2 do Warszawy. Również niezwykle ważnym jest oddanie obwodnic Nowogardu i Wałcza.

- Unijne pieniądze przeznaczamy nie tylko na drogi. Jak zostały wykorzystane?

Czas na Bałtyk!Awansujemy w rankingach

„Świat Biznesu” rozmawia z Władysławem Husejką, marszałkiem województwa zachodniopomorskiegoFo

t. ar

chiw

um

styczeń - luty 2010

region i gospodarka

Władysław Husejko:- Dziś mamy już stosun-kowo wysoki poziom infrastruktury turystycznej i wypoczynkowej, począw-szy od Świnoujścia, a skończywszy na Jaro-sławcu. Uważam, że nad-szedł więc czas na Bałtyk. Taką zresztą nazwę nosi wspólna kampania promocyjna województw pomorskiego i zachodnio-pomorskiego.

Page 13: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

13

- Zaplanowaliśmy, że w ub. roku wykorzystamy ponad 440 mln złotych, z tego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego 365 mln zło-tych. Plan ten został przekroczony! Województwo zachodniopomorskie plasuje się na 4. miejscu w kraju pod względem wykorzystania środków unijnych. Warto dodać, że w 2009 roku przystą-piliśmy, jako jedno z nielicznych województw, do nowoczesnego instrumentu inżynierii finansowej, jakim są fundusze pożyczkowo-poręczeniowe dla małych i średnich przedsiębiorstw Jeremie. Koszty związane z tym funduszem są mniejsze od kosz-tów bankowego kredytu. Podpisaliśmy też umowę z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym w sprawie pożyczek na realizację procesów rewitalizacyjnych w ramach unijnego projektu Jessica.

- Wkroczyliśmy w nowy rok. Na co można li-czyć w ostatnim roku kadencji?

- Pracujemy nad budżetem zadaniowym oraz nad aktualizacją strategii rozwoju województwa zachodniopomorskiego. Rozpoczęliśmy prace nad budową zachodniopomorskiej sieci telein-formatycznej opartej o internet szerokopasmowy. Uruchomimy też system monitorowania sytuacji społeczno-ekonomicznej w regionie i zakończymy prace nad aktualizacją regionalnej strategii inno-wacyjności.

- A czego, pana zdaniem, nie udało się w 2009 roku dokonać?

- Mam pewien dyskomfort ze względu na to, że nastąpiło opóźnienie w realizacji inwestycji drogo-wych, jak również ze względu na to, że nie udało nam się skończyć prac nad aktualizacją planu prze-strzennego zagospodarowania województwa. Ale przyczyny tych opóźnień w obu wypadkach znaj-dują się poza nami.

Nie udało mi się też przekonać niektórych osób ze Szczecina, które wciąż uważają że marszałek wywodzący się z Koszalina za mało działa na rzecz stolicy województwa. Mam jednak nadzieję, że po zakończeniu kadencji, w końcu bieżącego roku, gdy będę wracać do Koszalina - opinie te diame-tralnie się zmienią.

- Czy oznacza to, że nie będzie się pan ubiegał o kolejną kadencję marszałkowską?

- W życiu publicznym obowiązuje kadencyj-ność. Zaplanowałem swoją pracę na rzecz regio-nu na jedną kadencję 2007 - 2010, która dobiega końca. Nie ukrywam, że chciałbym wystartować w najbliższych wyborach na stanowisko prezyden-ta Koszalina.

Jeśli partia, do której należę, uzna, że moja wie-dza i umiejętności okażą się przydatne do pełnienia takiej funkcji, sprawi to mi satysfakcję i stanie się nowym wyzwaniem.

- Dziękuję za rozmowę.Rozmawiał Włodzimierz Abkowicz

styczeń - luty 2010

Page 14: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

14

- Poprosimy o krótką ocenę 2009 roku.- Uważam, że to był dobry rok dla miasta i szcze-

cinian, mimo że upływał w cieniu kryzysu gospodar-czego. Finanse miasta są w dobrej kondycji. Utrzy-maliśmy wysoką ocenę ratingową wydaną przez niezależną agencję. To m.in. efekt trudnych i niepopu-larnych decyzji podejmowanych na początku kaden-cji, a związanych ze zmianami w systemie oświaty i uporządkowaniem budżetu tej sfery.

- Pan często mówi o ratingu. Tak po ludzku - co nam daje rating?

- Najprościej mówiąc - to zdolność kredytowa mia-sta. Każdy z nas poddaje się ocenie wiarygodności przed zaciągnięciem pożyczki. Im nasza sytuacja jest lepsza, tym większy kredyt możemy wziąć i tym lep-sze są jego warunki. Dzięki dobremu ratingowi mo-gliśmy podpisać bardzo korzystną umowę kredytową z Bankiem Rozwoju Rady Europy. zamiast sięgać po kredyty komercyjne, które są znacznie droższe.

- Wróćmy do roku 2009. Z jakich innych powo-dów może go pan uznać za dobry?

- Po wielu latach zastoju w Szczecinie rozpoczę-ły się duże inwestycje kubaturowe. Bardzo miastu tego brakowało. Budujemy kryty basen 50-metrowy, szkołę na Warszewie, Muzeum Techniki i Komunika-cji. Dzięki współpracy z firmą ECE oddany został do użytku, pierwszy od wojny, wybudowany od podstaw obiekt służący kulturze, czyli siedziba Teatru Lalek

„Pleciuga”. Dzięki zmianom w oświacie udało nam się zahamować wzrost wydatków bieżących na tę sferę. Możemy w związku z tym znacznie więcej wydać na inwestycje edukacyjne. W kończącym się roku było to ok. 60 mln zł, a więc wydatki na niespotykanym dotąd poziomie. W roku 2010 nakłady inwestycyjne w oświacie mają wzrosnąć do poziomu ponad 100 mln zł. W mieście realizowany jest bardzo bogaty program budowy boisk przyszkolnych. Takich inwe-stycji jest 17. Ukończyliśmy i oddaliśmy do użytku kolejny odcinek obwodnicy śródmiejskiej. Wybu-

dowaliśmy ulicę Maciejowicką, wyremontowaliśmy ulicę Balińskiego.

- A życie gospodarcze?- Jednym z filarów strategii gospodarczego rozwo-

ju miasta jest tworzenie warunków do lokowania się w mieście firm z sektora usług. Poświęciliśmy na to dużo czasu i w 2009 roku przyszły efekty. W styczniu poinformowaliśmy, że potentat na rynku bankowym

- firma UniCredit właśnie w Szczecinie otworzy swe centrum obsługi klientów z krajów niemieckoję-zycznych. Zatrudnienie znajdzie w niej ok. 430 osób. W listopadzie z kolei mogliśmy ogłosić, że potentat na rynku medycznym firma Coloplast w naszym mieście prowadzić będzie centrum rozliczeniowo-księgowe. W 2009 r. w naszym kraju powstało zaledwie kilka centrów usług. Dwie z tych inwestycji w naszym mie-ście. To niewątpliwy sukces. Takie przedsiębiorstwa oferują dobrze płatną pracę, co wprost przekłada się na poprawę stanu finansów miasta.

- Chyba próbuje pan uciec od tematu stoczni. Jej upadek jest już pewny. A skutki miasto bez wątpienia odczuje.

- Nie uciekam od tego tematu. Moją odpowiedzią na kryzys stoczni jest „Program dla aglomeracji”. Władze miasta nie ponoszą winy za kryzys stoczni, jednak to rzeczywiście my będziemy doświadczać jego skutków. „Program”, który zaproponowałem, jest apolityczny. Służyć ma głównie rozwojowi in-frastruktury miejskiej. Szczecin sam nie udźwignie ciężaru budowy nowych dróg czy zbrojenia terenów. Stąd niezbędna pomoc strony rządowej. Realizacja

„Programu” przyczyni się do tego, że miasto stanie się atrakcyjniejsze dla inwestorów. Mam tu na myśli przedstawicieli branży produkcyjnej. Pierwsze efek-ty naszych zabiegów o realizację „Programu” już są. Mamy zgodę na objęcie gruntów znajdujących się w Szczecinie specjalną strefą ekonomiczną. Zdecydo-wana większość inwestycji produkcyjnych, które lo-kowały się w naszym kraju, powstawała na terenach objętych strefą. Wierzę, że tak będzie i w Szczecinie.

- Co będzie dla pana priorytetem w roku 2010?- Jesteśmy w dobrej sytuacji. Rada Miasta przyjęła

budżet na rok 2010. Wydatki na inwestycje zaplano-waliśmy na poziomie blisko 800 mln zł. Najważniej-sze zadania, które chcemy rozpocząć, to budowa hali widowiskowo-sportowej, nowego gmachu filharmo-nii, kolejnego etapu obwodnicy śródmiejskiej. Mamy zamiar rozpocząć przebudowę ul. Niemierzyńskiej i Arkońskiej. Kontynuowane będą również rozpoczę-te w ubiegłym roku inwestycje, jak budowa basenu olimpijskiego, szkoły na Warszewie czy Muzeum Techniki i Komunikacji. Niepowtarzalną szansą jest dla miasta możliwość sięgnięcia po środki z Unii Eu-ropejskiej. Będziemy po nie sięgać najpełniej jak to możliwe.

- Dziękujemy za rozmowę.

Optymizm oparty na faktachPrezentacje 2010

region i gospodarka

„Świat Biznesu” rozmawia z Piotrem Krzystkiem, prezydentem Szczecina

Fot.

arch

iwum

styczeń - luty 2010

Page 15: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

15

Prezentacje 2010

Nagrody pod choinką

W wigilijnym nastrojuKonkurs promuje i wspiera przedsiębiorczość,

innowacyjność, transfer technologii, a także naj-prężniej rozwijające się firmy, instytucje oraz osoby, które szczególnie przysłużyły się rozwojo-wi gospodarki regionu. Finał konkursu odbył się w grudniu w Teatrze Polskim podczas spotkania wigilijnego Północnej Izby Gospodarczej. Na wi-downi zasiedli przedsiębiorcy skupieni w Północ-nej Izbie Gospodarczej, a na scenie, w świątecznej scenografii, pojawili się wykonawcy kolęd i pasto-rałek. Gwiazdą był Piotr Kupicha, lider zespołu Feel. Oprócz niego na scenie pojawili się aktorzy Teatru Polskiego pod wodzą Adama Opatowicza ze świątecznym repertuarem oraz satyryk Artur Andrus.

Podczas imprezy wychowankowie Domu Dziecka w Stargardzie i Ośrodka Szkolno-Wycho-wawczego w Niemieńsku otrzymali prezenty od przedsiębiorców. W pomoc najmłodszym włączył się także Urząd Marszałkowski, który zaangażo-wał się w nagranie świątecznej płyty. Kolędy na płycie śpiewa Piotr Kupicha, dzieci ze wspomnia-nych ośrodków, a także wicemarszałek wojewódz-twa zachodniopomorskiego Witold Jabłoński.

Laureaci konkursówW tym podniosłym wigilijnym klimacie mar-

szałek województwa Władysław Husejko wrę-czył nagrody w pięciu konkursowych kategoriach.

Za Firmę Roku kapituła uznała Fosfan SA. Producent nawozów wyprzedził sześciu innych nominowanych konkurentów: Europa Systems z branży urządzeń do transportu wewnętrzne-go, Bis-Pak ze Świdwina, producenta opakowań jednorazowych do żywności, firmę informatycz-ną Enterso, Gospodarczy Bank Spółdzielczy w Barlinku, Klippan Safety Polska w Stargardzie Szczecińskim, producenta systemów bezpieczeń-stwa samochodów oraz informatyczną firmę Uni-zeto Technologies.

Kategorię Produkt Roku wygrało Unizeto Technologies za System Obiegu Dokumentów EDICTA, który udostępnia możliwość komuni-kowania się obywateli z urzędami administracji publicznej drogą elektroniczną. Nominowana w tej kategorii była jeszcze firma Enterso za sy-stem pozycjonowania stron Adder.

Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Cen-trum Rehabilitacji dla Osób Chorych na Stward-

nienie Rozsiane w Bornem Sulinowie otrzymał nagrodę w kategorii Usługa Roku za kompleksową usługę medyczną w postaci wysokospecjalistycz-nej rehabilitacji osób chorych na stwardnienie rozsiane. Jest to drugi tego typu ośrodek w Polsce i jeden z 50 w Europie. W tej kategorii startowa-ła jeszcze spółka IAI, oferująca oprogramowanie do prowadzenia sklepów internetowych i Unizeto Technologies z usługą System Obsługi eFaktur.

Za inwestycję roku uznano fabrykę opon Brid-gestone w Stargardzie Szczecińskim. Japoński za-kład konkurował z inwestycjami takich firm, jak: Zespół Sanitarno-Wczasowy Arka-Mega w Koło-brzegu, Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanali-zacji w Szczecinku, Ozen Plus w Wałczu i Homa-nit Polska w Karlinie. Ta ostatnia firma otrzymała wyróżnienie za uruchomienie najnowocześniej-szej w Europie linii produkcyjnej do produkcji płyt drewnopochodnych typu MDF/HDF wraz z instalacjami do ich obróbki.

Marszałek przyznał także nagrody Animatora Regionalnej Przedsiębiorczości 2009. Otrzyma-ły ją: Regionalne Centrum Innowacji i Transferu Technologii Zachodniopomorskiego Uniwersyte-tu Technologicznego, Koszalińska Izba Przemy-słowo-Handlowa oraz gmina Goleniów.

Poznaliśmy zwycięzców Konkursu Gospodarczego Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego oraz konkursu Animator Regionalnej Przedsiębiorczości 2009

promocja

Marszałek Władysław Husejko wręcza nagrodę Animatora Regionalnej Przedsiębiorczości 2009 burmistrzowi Goleniowa A. Wojciechowskiemu.

styczeń - luty 2010

Page 16: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

Na świecie funkcjonuje obecnie 67 termina-li LNG. Najwięcej jest ich w Japonii, bo aż 24, w Stanach Zjednoczonych działa ich 8, a w Hi-szpanii 6. W całej Europie funkcjonuje 19 termi-nali LNG. Także w Polsce trwają zaawansowane prace nad realizacją pierwszego terminalu LNG, nie tylko w naszym kraju, ale i w tej części Europy. Powstanie on do 2014 r. w Świnoujściu.

Terminal LNG jest częścią inwestycji zwanej ga-zoportem, którą realizują cztery podmioty. Za budo-wę samego terminalu odpowiada spółka Polskie LNG. Zadaniem Urzędu Morskiego w Szczecinie jest budo-wa portu zewnętrznego, czyli m.in. nowego falochro-nu o długości 3 km. Powstanie infrastruktury portowej, w tym stanowiska statkowego, należy do kompeten-cji Zarządu Portów Morskich Szczecin i Świnoujście. Z kolei budowa gazociągu łączącego terminal LNG z systemem przesyłowym to zadanie GAZ-SYSTEM S.A. 20 sierpnia 2009 r. w Szczecinie czterej inwesto-rzy podpisali porozumienie o współpracy, w zakresie realizacji poszczególnych projektów które składają się na budowę gazoportu.

Na mocy uchwały Rady Ministrów z 19 sierpnia 2008 r. budowa terminalu LNG uznana została za strategiczną inwestycję dla interesu Polski. Dzięki budowie gazoportu będziemy mogli odbierać gaz ziemny praktycznie z dowolnego kierunku na świecie, a zapewnienie dywersyfikacji źródeł dostaw przyczy-ni się do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju. - Budowa terminalu LNG pozwoli także zaspo-koić zwiększone zapotrzebowanie na gaz w Polsce oraz umożliwi jego sprzedaż do innych krajów - wy-jaśniał Prezes Zarządu społki Polskie LNG Zbigniew Rapciak, podczas spotkania z dziennikarzami.

- Dziś Polacy zużywają 2 razy mniej gazu niż Hi-szpanie, 3 razy mniej niż Niemcy, 4 razy mniej niż Ho-lendrzy i 6 razy mniej niż Anglicy - dodał.

Prace nad projektem technicznym zostały zakoń-czone w 2009 r. Terminal LNG został zaprojektowany przez kanadyjską firmę - we współpracy z polskimi partnerami - zgodnie z normami europejskimi i przy uwzględnieniu najnowszych rozwiązań technologicz-nych. Dzięki temu będzie tak samo bezpieczny jak pozostałe terminale na świecie.

Obecnie Polska zużywa ok. 13 mld m6 gazu ziem-nego rocznie. W pierwszym okresie funkcjonowania dzięki gazoportowi w Świnoujściu będzie można po-zyskać do 5 mld m sześć. gazu rocznie. W terminalu za-projektowana została budowa dwóch zbiorników LNG,

z możliwością dobudowy trzeciego. Dzięku temu w przypadku zwiększonego zapotrzebowania na gaz wydajność gazportu wzrośnie do 7,5 mld m szesć. gazu ziemnego rocznie.

Terminal LNG będzie zlokalizowany na terench portowych w prawobrzeżnej części Świnoujścia, na powierzchni ok. 48 ha. Część lądowa termina-lu będzie oddalona o ok. 750 m od linii brzegowej, a stanowisko przeładunku LNG - w obrębie portu ze-wnętrznego, osłonięte nowym falochronem - będzie oddalone o ok. 2 km od najbliższych zabudowań.

W 2009 r. nastąpiło znaczne przyspieszenie w re-alizacji inwestycji. W decydującej fazie znajdują się postępowania na wybór firmy, która zbuduje terminal LNG oraz na wykonawcę usług nadzoru inwestor-skiego. - Wśród wnioskodawców znalazły się firmy, które mają doświadczenie w realizacji terminali LNG zarówno na rynku europejskim, jak i azjatyckim oraz amerykańskim - poinformował prezes Zbigniew Rap-ciak na jednej z konferencji prasowych.

Budowa terminalu LNG w Świnoujściu rozpo-cznie się w drugiej połowie 2010 r. Na zrealizowanie inwestycji wybrany wykonawca będzie miał niecałe 4 lata. Terminal zostanie oddany do eksploatacji 30 czerwca 2014 r.

16

Pierwszy terminal LNG w Polsce - Świnoujście 2014

Prezentacje 2010

promocja

Polskie LNG S.A

Siedziba spółki: ul. Fińska 7

72-602 Świnoujście e-mail: [email protected]

Biuro w Szczecinie ul. Energetyków 3/4

70-950 Szczecintel. 091 489 90 20

faks 091 489 90 21

Biuro w Warszawie ul. Mszczonowska 4

budynek C02-337 Warszawa tel. 022 589 84 00

faks 022 589 84 01

www.polskielng.pl

styczeń - luty 2010

Prezes Zbigniew Rapciak pod-pisuje porozumienie o współ-

pracy w imieniu Polskiego LNG

Makieta terminalu LNG w Świnoujściu

Page 17: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

17 styczeń - luty 2010

Prace przygotowawcze do realizacji terminalu LNG także są zaawansowane. 12 lutego 2009 r. Spół-ka Polskie LNG otrzymała decyzję środowiskową dla części morskiej terminalu, wydaną przez regio-nalnego dyrektora ochrony środowiska w Szczecinie. Z kolei 4 marca 2009 r. prezydent Świnoujścia wy-dał decyzję środowiskową dotyczącą części lądowej. Spółka posiada też pozwolenie na budowę terminalu LNG, które zostało wydane przez wojewodę zachod-niopomorskiego 15 lipca 2009 r. Jego uprawomoc-nienie nastąpiło 4 sierpnia. Obecnie na placu budowy przygotowywana jest infrastruktura niezbędna do rozpoczęcia prac.

Szczegółowe analizy raportu środowiskowego wykazały brak oddziaływania transgranicznego in-westycji oraz brak znaczących oddziaływań na śro-dowisko przyrodnicze. Na spółkę Polskie LNG nało-żono jednak obowiązek wykonania szeregu działań proekologicznych. W celu ochrony białych i szarych wydm terminal będzie zlokalizowany 750 m od brze-gu morskiego. Dwa chronione gatunki roślin: krusz-czyk rdzawoczerwony i tajęża jednostronna - które występowały na terenie przyszłej inwestycji - zostały przeniesione na stanowiska zastępcze. Podobnie jak płazy. Podjęto także działania służące ochronie hiber-nujących nietoperzy, stworzono siedliska dla gatunku chronionego - zmieraczka plażowego. Inwestycja wymaga prowadzenia stałego monitoringu oddzia-ływania na środowisko oraz zorganizowania ruchu turystycznego. Zostanie zbudowane nowe zejście na plażę oraz parking dla turystów. Plany zakładają rów-nież stworzenie przyrodniczej ścieżki dydaktycznej.

W celu złagodzenia wpływu inwestycji na najbliż-sze otoczenie, po wybudowaniu terminalu, zostanie nasadzonych ok. 3000 drzew i krzewów, w celu stwo-rzenia pasa zieleni od strony terenów zabudowanych. Spółka Polskie LNG przebuduje też - za ok. 7 mln zł

- główną ulicę w pobliżu terminalu, podwyższając jej obecny standard, a także zbuduje wzdłuż drogi ścież-kę rowerową. Zakupiony zostanie także specjalistycz-ny wóz strażacki za 6 mln zł.

Realizacja tak dużej inwestycji w Świnoujściu to przede wszystkim korzyści dla miasta. Po uruchomie-niu terminalu z tytułu różnych podatków spółka Pol-skie LNG będzie generować ok. 60 mln zł wpływów do budżetu Świnoujścia (tyle miasto przeznacza co roku na całą oświatę, jest to też wartość 3 basenów). Środki te mogą być rozdysponowane przez władze miasta zgodnie z potrzebami mieszkańców.

Dodatkowo, za wydrzewienie terenu pod inwesty-cję, Polskie LNG wpłaca 32 mln zł na miejski fundusz ochrony środowiska do wykorzystania na inwestycje proekologiczne.

Lokalizacja w Świnoujściu tak dużej inwestycji to dodatkowy atut miasta, który może pomóc w pozy-skiwaniu kolejnych inwestorów.

To także wzrost prestiżu dla regionu Zachodniopo-morskiego. Przy budowie terminalu LNG, w szczyto-wym okresie zatrudnionych będzie nawet 1500 osób. Prezes spółki Polskie LNG Z. Rapciak zwraca uwa-gę, że budowa terminalu LNG to pierwsze tego typu

przedsięwzięcie w Polsce. W celu przygotowania kadr spółka podjęła już współpracę z Akademią Mor-ską w Szczecinie oraz Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie. - Pracujemy nad stworzeniem w Szcze-cinie i Świnoujściu Centrum Szkolenia LNG, które kształciłoby specjalistów w tej dziedzinie nie tylko z Polski, ale i z całej Europy - poinformował prezes Z. Rapciak. - Będzie to najnowocześniejszy ośrodek tego typu na naszym kontynencie - podkreślił.

Kruszczyk rdzawoczerwony - roślina chroniona,została przeniesiona w inne miejsce.

LNG (ang. LNG - Liquefied Natural Gas) to gaz ziemny w posta-ci płynnej, który powstaje na skutek schłodzenia gazu ziemnego do temperatury ok. minus 160°C. Dzięki temu 600 m sześć. gazu ziem-nego może być zredukowane do 1 m sześć. cieczy (LNG), co znacznie usprawnia transport surowca na dużych odległościach. W procesie skraplania usuwane są wszystkie zanieczyszczenia, co sprawia, że LNG jest paliwem bardzo czystym.

W terminalu LNG następuje regazyfikacja skroplonego gazu ziem-nego, czyli zmiana jego stanu skupienia z postaci ciekłej ponownie w lotną. Odbywa się to przy zastosowaniu zaawansowanych techno-logii, obsługiwanych przez wysoko wykwalifikowany personel oraz z zachowaniem wysokich standardów bezpieczeństwa, które są takie same zarówno w Stanach Zjednoczonych, Japonii, jak i w Polsce czy Hiszpanii.

Page 18: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

18

- Jeszcze kilka lat temu Stepnica należała do biedniejszych gmin w Polsce. Karta się jednak odwróciła i dziś Stepnica zajmuje trzecie miejsce w rankingu najbogatszych gmin w Polsce. Jak pan tego dokonał?

- To, że dziś możemy spokojnie patrzeć w przy-szłość, kosztowało nas wiele pracy i odwagi. Wójtem Stepnicy zostałem w listopadzie 2002 r. Budżet gmi-ny w roku 2003 wynosił zaledwie 6 mln zł przy za-dłużeniu 12,5 mln! W ubiegłym roku budżet gminy wynosił 18 mln, zaś zadłużenie tylko 3 mln zł.

Zajęliśmy trzecie miejsce wśród wszystkich pol-skich gmin wiejskich pod względem dochodu na jed-nego mieszkańca za rok 2008. Stepnicę z dochodem ponad 7 tys. zł na jednego mieszkańca, wyprzedza gmina Kleszczów z Worka Turoszowskiego (ponad 30 tys. zł) oraz gmina Rewal (około 9 tys. zł).

W 2006 r. rozpocząłem starania o zapłatę zaległe-go podatku od nieruchomości należnego za grunty pod wewnętrznymi wodami morskimi leżącymi w granicach administracyjnych gminy. Pieniądze zalegał nam Urząd Morski. Dziś jesteśmy już po pra-womocnej decyzji: do 2013 roku urząd wypłaci nam 104 mln zł zaległego podatku w ratach rocznych.

- W tegorocznym budżecie na inwestycje prze-znaczyliście państwo aż 40 mln zł. Proszę powie-dzieć, która z nich będzie największa?

- Największa inwestycja związana jest z realizacją Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego. Wy-budujemy w Stepnicy marinę oraz infrastrukturę sportowo-żeglarską. Projekt zakłada m.in. remont Kanału Młyńskiego, który zostanie pogłębiony do 2,5 m. Wzdłuż kanału powstanie deptak, na którym zamontujemy ławeczki i oświetlenie. W ramach tego przedsięwzięcia przebudowana zostanie plaża w Stepnicy, wymienimy piasek, zaś molo zostanie rozbudowane o kolejne 60 m. I to wszystko wykona-my do końca bieżącego roku.

Nasz Kanał Młyński, o długości ok. 900 m, chwalony jest już teraz przez żeglarzy. Miejsce to jest pod stałym nadzorem bosmanatu, dzięki czemu jest bezpieczne.

- Na marinę gmina wyda około 5 mln zł, tyle samo otrzymacie z Unii Europejskiej. Ale sporo pieniędzy wyssie z budżetu nowa hala sportowa.

- Przypuszczam, że koszt jej budowy wyniesie około 6 mln zł. Hala będzie miała pełnowymiaro-we boisko do piłki ręcznej, trzy boiska do siatków-ki, tenisa ziemnego i koszykówki oraz widownię na 166 miejsc siedzących. W budynku znajdzie się też miejsce na siłownię. Nowa hala zaspokoi potrzeby nie tylko samej Stepnicy, która liczy 2200 mieszkań-

ców, ale całej gminy w której mieszka pięć tysięcy ludzi. Wykonanie tej inwestycji uzależniam jednak od otrzymania dofinansowania z Totalizatora Spor-towego. Chcemy bowiem jak najwięcej środków po-zyskiwać ze źródeł zewnętrznych.

- Co jeszcze planujecie wybudować w bieżącym roku?

- Mamy ambicje wybudować blok z mieszkania-mi komunalnymi, ponieważ aktualnie w gminie 60 rodzin oczekuje na własne „cztery kąty”. Być może w ten sposób sprowadzą się do Stepnicy nowi mieszkańcy, którzy dziś dojeżdżają do nas do pracy. Trzeba bowiem podkreślić, że w gminie nie mamy praktycznie problemu z bezrobociem. W Stepnicy ulokowany jest m.in. zakład produkcyjny koncernu Ikea, w którym znajduje się fabryka mebli i tartak. Dla Ikei pracuje około 650 osób. Ponadto na terenie gminy funkcjonuje wiele innych zakładów zatrud-niających od 10 do 30 osób.

- Poprawi się także komfort codziennego życia mieszkańców i estetyka gminy.

- Tak, w 2010 r. chcemy wybudować w Stepnicy schetynówkę. Ta nowa droga będzie małą obwodnicą Stepnicy, która wyprowadzi ruch kołowy z rozbudo-wującego się osiedla do drogi wojewódzkiej. Przy okazji położona zostanie kanalizacja i sieć wodocią-gowa. Chcemy, żeby na koniec 2010 r. gmina była skanalizowana w 100 proc. Wybudujemy także sześć innych dróg wewnętrznych w gminie oraz place za-baw w każdej wsi.

W następnych latach będziemy szukać nowego ujęcia wody, dokończymy też gazyfikację gminy i położymy światłowody. Wiele czasu i pieniędzy pochłonie też przygotowanie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Aż 93 proc. tery-torium gminy znajduje się w obszarze Natury 2000, co wydłuża proces przygotowania dokumentacji.

- Jak wygląda dziś baza turystyczno-rekrea-cyjna w gminie?

- Dziś w gminie mamy zaledwie około 450 miejsc noclegowych, a w przeszłości było ich około 3500. Li-czymy, że po opracowaniu planów zagospodarowania przestrzennego i wybudowaniu nowej infrastruktu-ry turystyczno-rekreacyjno-sportowej rozwinie się w Stepnicy prywatne budownictwo pensjonatowe. Poza turystyką wodną goście znajdują u nas spokój na łonie natury. W gminie można wędkować i prze-mierzać szlaki rowerowe. Mamy dobrą infrastrukturę sportową: wybudowaliśmy Orlika, boisko wielofunk-cyjne i korty tenisowe.

- Dziękujemy za rozmowę.

Stepnica: Inwestycje w przyszłość Prezentacje 2010

promocja

„Świat Biznesu” rozmawia z Andrzejem Wyganowskim, wójtem gminy Stepnica

Gmina Stepnica72-112 Stepnica

ul. Kościuszki 4tel. 091 418 85 21

e-mail: [email protected]

styczeń - luty 2010

Page 19: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

19 styczeń - luty 2010

Prezentacje 2010

Port kołobrzeski: Inwestycja goni inwestycję

Wjeżdżających do kołobrzeskiego portu witają nowe budowle: stoiska z rybami i skle-py tzw. bezpośredniej sprzedaży ryb z kutra, pomieszczenia gospodarcze i magazyny właś-cicieli łodzi i biuro zarządu. To tylko niektóre przykłady inwestycji, które port zrealizował w ostatnich latach.

Kołobrzeski port jest największym portem rybackim na Wybrzeżu Środkowym. Korzysta z niego regularnie 300 klientów. Cumuje w nim 66 jednostek kutrów i łodzi oraz ponad 40 jednostek świadczących usługi dla żądnych przygód wędka-rzy morskich i płetwonurków. W porcie i współ-pracujących z nim firmach pracuje ok. 2 tys. osób. Długość nabrzeży będąca w gestii Zarządu Portu zwiększyła się w okresie od 2000 do 2009 roku z 480 metrów do prawie 2200 m b. Zarząd portu stara się o pozyskanie dalszych nabrzeży.

W ostatnich kilku latach w porcie zrealizowa-no inwestycje na kwotę ponad 220 mln zł. Zna-lazły się wśród nich m.in. rozbudowa wejścia do portu za 150 mln zł, budowa dróg dojazdowych, Lokalne Centrum Pierwszej Sprzedaży Ryb czy też modernizacja portu rybackiego.

- Taki rozwój portu pokazuje, że jego komuna-lizacja była dobrym krokiem. Gdyby port nie był własnością komunalną, urząd morski nie zainwe-stowałby w rozbudowę wejścia do portu - tłuma-czy Henryk Rupnik, prezes Zarządu Portu Mor-skiego Kołobrzeg.

Handel i turystykaW sierpniu 2009 roku Zarząd Portu Kołobrzeg

nabył od Polskiej Żeglugi Bałtyckiej handlową część portu. Funkcjonują w niej 32 podmio-ty - agencje celne, straż graniczna oraz spółki pracujące na rzecz firmy przeładunkowej, która dzierżawi większość terenów portu handlowego. W porcie przeładowywuje się m.in. zboże, drew-no i palety. Dzierżawca – operator portu zobowią-zał się do remontu torów prowadzących od koło-brzeskiego dworca do portu handlowego, torowisk w obrębie portu, a także do budowy dwóch maga-zynów. Łączna wartość inwestycji to kilka mln zł.

Coraz większy jest ruch na pasażerskim na-brzeżu przy kołobrzeskiej latarni morskiej. Latem cumuje tam pięć jednostek. Cztery zabierają tury-stów na wycieczki po redzie portu, morzu, a piąta

- katamaran, wozi wczasowiczów na Bornholm. Przedsiębiorcy zainteresowani organizacją rejsów

turystycznych i czarterujący jachty zgłaszają się do Zarządu Portu. W odpowiedzi na ich potrzeby Zarząd zapowiada wydzielenie części terenu portu handlowego na potrzeby jednostek pasażerskich.

Port jachtowyDziś głównym źródłem przychodów portu jest

turystyka i port handlowy. W najbliższej przy-szłości spółka szacuje wzrost przychodów. Więcej pieniędzy przynosić będzie port rybacki i port jachtowy. Najnowszym przedsięwzięciem Zarzą-du Portu w Kołobrzegu jest bowiem rozbudowa i modernizacja portu jachtowego. Już w 2011 roku zamieni się on w nowoczesną marinę zdolną po-mieścić 100 jachtów. Jednostki będą przycumowa-ne do nowych pomostów, do których będzie do-prowadzona woda i prąd. Żeglarze będą mieli do dyspozycji nowoczesny budynek z całym niezbęd-nym zapleczem. Inwestycja, której koszt wyniesie 13 mln zł, jest fragmentem Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego i będzie dofinansowana w 40 proc. z funduszów Unii Europejskiej. W drugim etapie inwestycji, obok zmodernizowanej mariny, powstanie drugi basen portowy dla jachtów, zaś znajdująca się obok przystani zabytkowa reduta zostanie odrestaurowana.

promocja

Już w 2011 roku port jachtowy w Kołobrzegu zamieni się w nowoczesną marinę zdolną pomieścić 100 jachtów.

Zarząd Portu Morskiego Sp. z o.o. Kołobrzegul. Szyprów 178-100 Kołobrzegtel./fax 94 351 67 65www.zpm.portkolobrzeg.ple-mail:[email protected]

Henryk Rupnik:- Komunalizacja portu była dobrym krokiem.

Page 20: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

20

ZARR doradzi i podszkoli

- Proszę się na początku przedstawić. O ile wiem, kierując Zachodniopomorską Agencją Rozwoju Regionalnego (ZARR) jest pani rów-nież pracownikiem naukowym Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego...

- Tematyka mojej dotychczasowej pracy nauko-wej obejmowała obszar szkoleń z wykorzystaniem technik multimedialnych. Zajmowałam się bada-niem rynku firm szkoleniowych, które takie usługi oferują. Koncentrowałam się na ich efektywności: czy proponowane formy dokształcania przynoszą spodziewany skutek, a jeśli tak, to w jakiej postaci? Tematyka szkoleń ma zresztą ścisły związek z za-kresem świadczeń Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Liczę na to, że moje do-świadczenia przydają się w kierowaniu Agencją.

- Proszę nam powiedzieć, czym właściwie zaj-muje się ZARR?

- ZARR świadczy usługi dla dwóch grup klien-tów. Pierwsza dotyczy takich osób, które chcą roz-począć działalność gospodarczą. Często nie wiedzą, jak się do tego zabrać, albo brakuje im niezbędnych na ten cel środków. W tej drugiej sytuacji potrzebny jest dobry pomysł na biznes oraz dobrze przygoto-wany wniosek o dotacje, który umożliwi przyzna-nie wsparcia finansowego ramach Programu Ope-racyjnego Kapitał Ludzki.

Kolejną grupę klientów stanowią podmioty go-spodarcze, które istnieją już na rynku lokalnym. To do nich skierowana jest oferta pozyskiwania fundu-szy na poszerzenie dotychczasowej działalności, jak choćby ta w ramach Programu Operacyjnego

„Innowacyjna gospodarka”. Oferujemy specjalistyczne doradztwo. Często

się zdarza, że osoby mające świetne, nowatorskie pomysły, nie potrafią ich dopasować do programów pomocowych. Tak więc nasza rola sprowadza się do pomocy potencjalnym beneficjentom w formu-łowaniu celów, które powinny odpowiadać wyma-ganiom i kryteriom oferowanych za naszym po-średnictwem programów.

- Skąd przedsiębiorcy zdobywają informację na temat projektów realizowanych przez ZARR?

- Ogłaszamy się w telewizji lokalnej, gdzie sze-roko promowany był projekt „Paszport do przed-siębiorczości”, usługi Regionalnego Ośrodka EFS oraz Regionalnego Punktu Konsultacyjnego. Infor-macje o projektach pojawiają się w prasie, radiu

Prezentacje 2010

promocja

i na portalach internetowych. Przypomnę, że sie-dziba ZARR znajduje się przy ul. Stoisława w po-bliżu Bramy Portowej. W ramach naszej działalno-ści koordynujemy sieć Punktów Konsultacyjnych, która obejmuje pięć ośrodków. Znajdują się one w: Koszalinie, Goleniowie, Gryfinie i w Szczecinie na terenie Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu przy ul. Żołnierskiej oraz w naszej siedzibie przy ul.Sto-isława. W punktach informujemy przedsiębiorców o możliwości korzystania z unijnych funduszy strukturalnych, jakie oferują regionalne instytucje finansujące.

- Kto się do was zgłasza?- W minionym roku do naszych punktów konsul-

tacyjnych zgłosiło się ponad 700 nowych osób za-interesowanych rozpoczęciem własnej działalności gospodarczej. Mimo gorszej koniunktury nadal ist-nieje zainteresowanie zakładaniem nowych przed-siębiorstw, prowadzeniem własnego biznesu lub ulepszaniem go, choćby poprzez możliwość pozy-skania konkretnych funduszy.

W ramach Europejskiego Funduszu Społeczne-go przeprowadziliśmy ponad 60 bezpłatnych szkoleń dla potencjalnych projektodawców zain-teresowanych prowadzeniem własnej działalności gospodarczej w regionie. Uczestniczyło w nich około tysiąca osób.

Dużym zainteresowaniem cieszy się organizo-wane przez nas doradztwo. Na przestrzeni ostat-nich 12 miesięcy z naszych usług skorzystało oko-ło 150 osób. Spośród nich ponad 60 złożyło wnioski do Wojewódzkiego Urzędu Pracy w ramach pro-gramu operacyjnego „Kapitał Ludzki”. Efekt koń-cowy również nas zadowala. Ponad 35% projektów przygotowywanych z pomocą ROEFS uzyskało dofinansowanie.

- Czy ZARR dociera również do mniejszych miejscowości, gdzie stopa bezrobocia jest więk-sza?

- Nasza Agencja pełni funkcję Regionalnego Ośrodka Europejskiego Funduszu Społecznego. Zapewniliśmy pełen wachlarz usług doradczych w mniejszych miejscowościach, gdzie pomagali-śmy współtworzyć partnerstwa lokalne. Informo-waliśmy społeczności lokalne o sposobach ubiega-nia się o środki finansowe przyznawane w ramach EFS. Spotkania takie odbywały się z udziałem miejscowych przedsiębiorców, przedstawicieli urzędów gmin i placówek oświatowych, gdyż rów-nież do nich jest kierowany ten program. Pomaga-

Zachodniopomorska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A.

ul. Stoisława 270-223 Szczecin

tel. : 0 (91) 488 24 88fax: 0 (91) 488 26 26

www.zarr.com.ple-mail: [email protected]

„Świat Biznesu” rozmawia z dr Magdaleną Kotnis, prezes Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego

styczeń - luty 2010

Page 21: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

liśmy zakładać partnerstwa lokalne, które mogły się ubiegać o konkretne wsparcie. Zainteresowanie było duże, a poziom podmiotów uczestniczących w tym programie był naprawdę wysoki.

- Rozpatrujecie wnioski przedsiębiorców o do-finansowanie z funduszy unijnych. W jaki sposób odbywa się selekcja?

- ZARR pełni rolę Regionalnej Instytucji Fi-nansującej w województwie zachodniopomor-skim i realizuje zadania na zlecenie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości pełniącej rolę Instytucji Wdrażającej.

Zakres zadań związanych z realizacją Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka jest zróż-nicowany w zależności od działania. Od komplek-sowej obsługi wniosków, tj. ich przyjmowania, oceny formalnej i merytorycznej, postępowania odwoławczego, podpisywania umów o dofinanso-wanie, nadzorowania realizacji umów, weryfikacji wniosków o płatność, kontroli (Działania 6.1, 8.1, 8.2) do samej kontroli, jak to ma miejsce w przy-padku Działania 4.2. Ocena formalna oraz ocena merytoryczna dokonywane są przez dwie osoby, przy czym przy ocenie merytorycznej dla Działań 8.1, 8.2 bierze udział ekspert zewnętrzny. W przy-padku Działań 1.4 - 4.1, 4.2, 4.4 ocena merytorycz-na nie należy do zadań ZARR.

- Ilu przedsiębiorców ma szansę otrzymania takiej dotacji?

- Wszyscy ci, których projekty będą najciekaw-sze, a do tego dostarczą bezbłędnie przygotowane wnioski. Jeśli chodzi zaś o wspomniany projekt

„Paszport do przedsiębiorczości”, o dotacje ubiega-ło się 1136 osób. Ostatecznie wyłoniliśmy 90, któ-

rych pomysł na biznes oceniono jako dobry i właś-nie one otrzymały ów Paszport do Przedsiębiorczo-ści. Nagrodą była możliwość wzięcia udziału w szeregu bezpłatnych szkoleń z zakresu prowa-dzenia biznesu. 40 najlepszych biznes planów spo-śród 90 otrzymało wsparcie finansowe rzędu 40 ty-sięcy złotych każdy.

- Jakie nowe cele inicjatywy macie zamiar podjąć?

- Chcemy zintensyfikować współpracę przedsię-biorców ze środowiskiem akademickim. Często się zdarza, że młody naukowiec chce realizować bada-nia, lecz nie ma możliwości ich przeprowadzenia bez udziału przedsiębiorców. Warto więc ułatwiać kontakt naukowcom z przedsiębiorcami, zaś z dru-giej strony wspierać taką współpracę biznesu z wie-dzą poprzez promocję tego typu działalności. Za-praszamy przedsiębiorców do tworzenia wspólnie z Zachodniopomorską Agencją Rozwoju Regional-nego partnerstw projektowych, które będą odpo-wiedzią na potrzeby przedsiębiorców oraz lokalnej społeczności.

- A jeśli chodzi o szkolenia?- Naszym najbliższym zamierzeniem stanie się

też oferowanie szkoleń komercyjnych, realizowa-nych przy współudziale renomowanych, krajowych i zagranicznych instytutów, zakończonych egzami-nem oraz wręczeniem certyfikatu potwierdzającego poziom wiedzy. Ukończenie takiego kursu będzie wymagało od uczestnika większego zaangażowa-nia. Organizujemy również szkolenia dla członków rad nadzorczych.

- Dziękujemy za rozmowę.

21 styczeń - luty 2010

Page 22: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

22 styczeń - luty 2010

GBS Bank nominowany Z przyjemnością informujemy że GBS Bank

otrzymał nominację do nagrody w konkursie Gospodarczym Marszałka Województwa Za-chodniopomorskiego 2009, w kategorii „Firma Roku”.

Konkurs Gospodarczy Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego ma na celu promocję lokal-nych interesów, wyróżnienie najlepiej działających przedsiębiorstw, inicjatyw i instytucji w naszym regionie. Ma on wspierać innowacyjność i wpro-wadzanie szeroko rozumianych nowości technolo-gicznych przy jednoczesnym dbaniu o standardy jakości.

Prezentacje 2010

promocja

W tym 2009 wpłynęły 53 zgłoszenia, spośród których odznaczenia przyznano w siedmiu katego-riach. Wielka gala wręczenia nagród odbyła się 21 grudnia 2009 roku w Teatrze Polskim.

Nominację w kategorii Firma Roku, odebrał Zbigniew Wielgosz, prezes Zarządu GBS Banku.

Bank po raz kolejny w sposób widoczny pod-kreślił swoją obecność w Szczecinie, a po raz drugi zostały wyróżniony przez Władysława Husejkę, marszałka województwa zachodniopomorskiego.

Zespół GBS Banku grał podczas WOŚP.

GBS Bankul. Strzelecka 2

74-320 Barlinektel. : o (95) 74 60 400fax: 0 (95) 74 60 411

www.gbsbank.ple-mail: [email protected]

Zespół Kombii od GBS BankuPodczas XVIII Finału Wielkiej Orkiestry

Świątecznej Pomocy, który opanował 10 stycz-nia br. całą Polskę, odbyła się licytacja plakatu zespołu Kombii z autografami. Zespół wystąpił podczas 60-lecia banku.

Unikatowa pamiątka została wystawiona na li-cytację podczas finału, który odbył się w BOK „Pa-norama” w Barlinku, oprócz tego GBS Bank grał na WOŚP w Szczecinie.

Przypominamy jeszcze raz, że aktywność GBS Banku w Szczecinie w roku bieżącym jest imponująca. Bank swoją obecność zaznaczył na WOŚP, organi-zowanej przy Galerii Carrefour Gryf w Szczecinie.

Podczas finału oprócz banku zagrali: Stachurski, Kabaret LIMO, Zespół SOFA, KALWI i REMI, Li-stopad, Time to Express i inni...

Dziękujemy w imieniu WOŚP i GBS Banku za aktywność podczas niedzielnego spotkania.

Page 23: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

23

promocja

Prezentacje 2010

Niepoprawna chemia

- Jaka jest kondycja polskiej chemii?- Nakłady, jakie kierowane są w Polsce na na-

ukę, są trzysta razy mniejsze niż w Niemczech. W zasadzie nie mamy własnego krajowego prze-mysłu, dlatego też nie ma powiązań przemysłu z polską nauką. Do nielicznych przedsiębiorstw przemysłowych, które utrzymały się przy życiu, weszły firmy zagraniczne, które swoją myśl na-ukowo-techniczną rozwijają we własnych ośrod-kach badawczych za granicą.

Te fragmenty przemysłu, które mamy, zaliczam do przemysłów o małej presji na nowoczesność. Zakłady Chemiczne „POLICE” SA posiadają dla przykładu w swoim asortymencie ok.50 produk-tów. A w katalogu firmy Aldrich (międzynarodo-wej korporacji dostarczającej odczynniki) zawar-te jest ponad 40 tys. produktów, pochodzących z różnych części świata.

Chemia należy do tych dziedzin, na których dobrze się zarabia, tyle że nie w Polsce. U nas bo-wiem najwięcej pieniędzy zarabiają dziś politycy na opowiadaniu bajek!

- Ale pan ma pomysł na wykorzystanie wie-dzy polskich naukowców i badaczy?

- Chodzi o połączenie interesów nauki z intere-sami przemysłu, niekoniecznie zresztą polskiego, ale działającego zgodnie z interesami kraju.

Firmy zagraniczne ściągane na nasz teren mają dziś cały szereg ulg podatkowych, których nie ma nasz rodzimy przemysł. Uważam, że ulgi takie powinny przysługiwać tylko takim firmom zagranicznym, które osiągną pewien poziom, np. 10 proc., wykorzystania polskiej myśli naukowej i technicznej w finalnym produkcie. Chodzi o to, by wynalazki i projekty naukowe, powstające na polskich uczelniach rzeczywiście znajdowały za-stosowanie w produkcie rynkowym.

- Znany jest pan z poglądów dalekich od po-prawności politycznej na temat dziury ozono-wej, efektu cieplarnianego…

- I to są do tego poglądy, które uderzają w pol-ska chemię. Podpisaliśmy protokół montrealski zakazujący stosowania pewnych substancji ze względu na dziurę ozonową. Dziura ozonowa jest wymysłem polityków. Ona istniała, zanim ludzie pojawili się na Ziemi, istnieje nadal i istnieć bę-dzie wtedy, gdy zniknie na Ziemi życie ludzkie. Dziura ozonowa powstaje w sposób naturalny z glonów morskich, światła słonecznego i soli, któ-ra zasala oceany i morza. Wkład naszej cywiliza-

cji w zanik dziury ozonowej wynosi 0,5 proc. Jest to wielkość w granicach błędu statystycznego. To są zabiegi czysto polityczne i handlowe, podobnie zresztą jak wrzawa wobec gazów cieplarnianych.

Najbardziej wstrętnym gazem cieplarnianym jest para wodna, która ma tę najgorszą z wad, że nie można nią handlować, gdyż jest ona wszędzie dostępna. Tymczasem wszystko skupiło się na tym, co nie jest dominujące w efekcie cieplarnia-nym, czyli na dwutlenku węgla. Za działaniami na rzecz ograniczenia dwutlenku węgla stoi ogra-niczenie stosowania do produkcji energii paliw kopalnych. I to jest akurat słuszne. Ale po co w społeczeństwie wymuszać ten pozytywny efekt, karmiąc je kłamstwem o gazach cieplarnianych.

- Jak odpowie więc pan na pytanie: dlaczego warto studiować chemię?

- Chemia jest dla tych, którzy poszukują tego, co jest niezwykle interesujące i dostarcza wielu przeżyć. Chemia poszerza możliwości widzenia, a nawet umacnia w wierze - ten efekt można od-kryć dzięki poznawaniu biochemii. Otaczający świat jest uzależniony od osiągnięć cywilizacji. A cywilizacja sprowadza się do chemii. Chemia bowiem, to tworzywa sztuczne, substancje, które zapewniają komfortowe życie czy też medyka-menty ratujące zdrowie.

Od 1 października 2010 roku na wydziale bę-dzie pięć kierunków studiów: technologia che-miczna, inżynieria chemiczna i procesowa, ochro-na środowiska, towaroznawstwo oraz najnowszy kierunek nanotechnologia, realizowana wspólnie z Wydziałem Inżynierii Mechanicznej i Mecha-troniki ZUT.

Myślę też o chemii na chemii! Chcemy w najbliż-szym czasie większy nacisk położyć na badania podstawowe. To właśnie z badań podstawowych wybiera się to, co ma aspekt praktyczny i przenosi się na poziom technologii.

Na świecie osoba, która kończy wyższą uczelnię, ma dobre przygotowanie podstawowe. Szczegółów dowie się w firmie, w której będzie pracować. Na wydziale dajemy studentom dobre przygotowanie teoretyczne i pokazujemy tren-dy współczesnej chemii, czyli otrzymują oni to wszystko, co im daje umiejętność poruszania się w firmach stosujących technologie chemiczne.

- Dziękuję za rozmowę.

WYDZIAŁ TECHNOLOGII I INŻYNIERII CHEMICZNEJ

71-065 Szczecin, al. Piastów 42tel. 091 434-30-86, fax: 091 449-46-36e-mail: [email protected]

Rozmowa z prof. dr. hab. inż. Jackiem A. Soroką, dziekanem Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie

styczeń - luty 2010

Page 24: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

24

CSL Internationale Spedition z AEOPrezentacje 2010

promocja

Certyfikat AEO, przyznawany przez Izbę Cel-ną spedytorom, importerom i eksporterom świad-czy o tym, że posiadająca go firma to podmiot zaufany, stosujący przejrzyste procedury i dbająca o bezpieczeństwo. Świadectwo AEO ważne jest w całej Unii Europejskiej.

Status AEO uprawnia do korzystania z ułatwień odnoszących się do kontroli celnej - przedsiębiorca podlega mniejszej niż inni liczbie kontroli fizycz-nych i kontroli dokumentów, w przypadku wyty-powania go do kontroli przeprowadzana jest ona w sposób priorytetowy.

- Możemy liczyć np. na odroczone płatności celne, a współpraca z urzędem celnym odbywa się po partnersku - wyjaśnia Laura Hołowacz. - Posiadając certyfikat możemy zaoferować naszym klientom o wiele szerszy zakres usług. Mogą być oni spokojni o to, że pracownik, który ich obsłu-guje, jest profesjonalistą - mówi Laura Hołowacz, dyrektor CSL Internationale Spedition.

Praca zespołowaZdobycie certyfikatu nie jest łatwe. W ramach

auditu firma jest badana przez Izbę Celną za okres ostatnich trzech lat działalności. Obejmuje on m.in. procedury stosowane w przedsiębiorstwie, sposób prowadzenia ewidencji handlowych, stan finansów, bezpieczeństwo informatyczne i ochro-nę. Bardzo ważnym czynnikiem wpływającym na przyznanie certyfikatu jest wypłacalność przed-siębiorstwa ubiegającego się o certyfikat AEO.

O tym, że zdobycie certyfikatu to niełatwa sprawa świadczy fakt, że w jego pozyskanie przez

CSL Internationale Spedition zaangażowani byli pracownicy wszystkich działów firmy.

- Urszula Rogula, szefowa projektu AEO, An-drzej Sulawiak, szef IT, Mieczysław Góralski, dy-rektor agencji celnej i marketingu, radca prawny Zbigniew Baszanowski oraz cała ekipa CSL - to oni pracowali na to, że możemy pochwalić się cer-tyfikatem - mówi dyrektor firmy.

Kadra na najwyższym poziomieCSL Internationale Spedition Sp. z o.o. oferuje

kompleksową obsługę spedycyjną wszelkich towa-rów w eksporcie, imporcie i tranzycie, dostarcza-nych drogą morską i lądową. Firma współpracuje ze spedytorami w wielu państwach i w głównych portach na całym świecie, dzięki czemu jest w sta-nie zrealizować każde zlecenie spedycyjne. Spe-dytor opracowuje indywidualne oferty dotyczące kompleksowej obsługi logistycznej i posiada do-świadczenie w zarządzaniu zróżnicowanym łań-cuchem dostaw.

- Największym atutem firmy jest doskonale wy-kształcona i pracująca na najwyższym poziomie zawodowym młoda kadra. Sześć osób legitymuje się certyfikatami FIATA - International Federation Freight Forwarders Association - mówi Laura Ho-łowacz.

2010 - rok kontenerówCSL Internationale Spedition Spółka z o.o.

zrzeszona jest w Polskiej Izbie Spedycji i Logisty-ki, prestiżowym Business Centre Club oraz JGC Line - międzynarodowej organizacji spedycji. Fir-ma posiada Certyfikat Systemu Zarządzania Ja-kością według normy ISO 9001:2008 oraz Certy-fikat Systemu Jakości ISO9002. W 2008 roku CSL Internationale Spedition Sp.z o.o. została Spedyto-rem Roku 2008, a w 2009 roku sięgnęła po kolejne dwie nagrody: Certyfikat Przejrzysta Firma 2009 i Diament Forbesa 2009.

- Kończymy 2009 rok z wynikiem na poziomie roku 2008 i jesteśmy gotowi, aby dalej się rozwi-jać. Kryzys przeszedł przez naszą firmę delikat-nie. W 2010 roku chcemy rozszerzyć działalność w zakresie spedycji kontenerów - zapowiada Lau-ra Hołowacz.

Szczecińska firma spedycyjna zdobyła prestiżowy, europejski certyfikat

Laura Hołowacz, Urszula Rogula i Andrzej Sulawiak

z certyfikatem AEO

CSL Internationale Spedition Sp z o.o.

ul. Kapitańska 271-602 Szczecintel. 91 480 61 08fax 91 433 52 10

[email protected]

styczeń - luty 2010

Page 25: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

25

Zielona Chemia łączy

promocja

Prezentacje 2010

- Czy zachodniopomorskie firmy z branży chemicznej są konkurencyjne?

- Myślę, że tak, wystarczy spojrzeć na firmy, które są w Zachodniopomorskim Klastrze Che-micznym Zielona Chemia. Klaster skupia 32 firmy, a jego jednostką flagową są Zakłady Chemiczne „POLICE” SA. Firma ta, mimo aktualnych proble-mów, wciąż jest konkurencyjna. Produkuje bowiem produkt, który na skalę europejską, wciąż jest uni-kalny.

Członkiem Zielonej Chemii jest także inny pro-ducent nawozów, firma Fosfan. Przedsiębiorstwo to systematycznie modernizuje swoje linie produk-cyjne i wprowadza nowe produkty, stając się w ten sposób nowoczesnym przedsiębiorstwem. Starania te są dostrzegane podczas przyznawania w naszym regionie nagród gospodarczych.

Kolejnym przykładem spółki, która dobrze ra-dzi sobie na rynku, jest Sinkos. Firma ta zajmuje się produkcją i montażem konstrukcji stalowych dla przemysłu chemicznego. Konkurencyjny jest także policki Ultracore z branży stalowej. Warto w tym miejscu wymienić również konsorcjum Po-lice, w skład którego wchodzą spółki córki Z.Ch. „POLICE” SA. Do konsorcjum należą: Remech, In-frapark, Automatika, Centrum, Transtech, Koncept i Budchem. Pierwsze kroki konsorcjum nie były łatwe, ale teraz zaczyna ono rozpościerać skrzydła. Rok 2009 firmy z konsorcjum zakończyły na plu-sie.

- Klaster Zielona Chemia powstał trzy lata temu, m.in. po to, by firmom łatwiej było radzić sobie z problemami dostawy surowców, niską in-nowacyjnością produktów, czy też problemami z finansowaniem nowych inwestycji. Czy dziś sy-tuacja jest lepsza?

- Założenia nasze spełniliśmy w 30 procentach. Cieszę się, że firmy coraz odważniej sięgają po środki unijne, w czym także im pomagamy. Dzięki naszym działaniom i szkoleniom sytuacja znacznie się poprawiła. Z unijnego wsparcia skorzystały już m.in.: Fosfan, Sinkos, Remech i Autocomp.

Firmy z klastra chętnie ze sobą współpracują. Autocomp z branży mechatronicznej razem z Fosfa-nem stworzyły nowy ciąg produkcyjny nawozów. Innym osiągnięciem Autocompu było wprowadze-nie na rynek Śnieżnika, symulatora pola walki dla wojska. Śnieżnik może być w przyszłości wykorzy-stywany do celów cywilnych, np. jako symulator

do nauki jazdy samochodem. Autocomp, jako jedna z nielicznych firm z Pomorza Zachodniego, sięgnął po środki z centralnego Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.

Fosfan współpracuje też z firmą Radex, która posiada transport specjalistyczny, dzięki czemu fir-ma znacznie obniżyła swoje koszty transportu.

- Co przygotowujecie państwo na targi prze-mysłu chemicznego Chemika, które 21 - 22 stycz-nia br. będą w Szczecinie?

Organizując tegoroczną Chemikę skupiliśmy się na dwóch rzeczach. Przede wszystkim interesu-je nas środkowoeuropejski korytarz transportowy i wykorzystanie Odry, poprzez uprzednie jej pogłę-bienie, do rozwoju transportu żeglugowego barka-mi ze Szczecina do Wiednia. Przed II Wojną Świa-tową była to „droga szybkiego ruchu”. Dodam, że mamy w klastrze dwie firmy, które posiadają porty morskie: Fosfan i Port Morski w Policach.

Na Chemice wrócimy do tematu bezpieczeń-stwa i higieny pracy. Z kolei podczas towarzyszącej targom konferencji zajmiemy się tematem „Chemia niegroźna człowiekowi”. Zaproszenia na Chemikę otrzymali eksperci z Ministerstwa Gospodarki, Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i Parlamentu Europejskiego. O nowych technologiach w bran-ży chemicznej opowiedzą specjaliści z Niemiec oraz Ukrainy. W 2009 r. nawiązaliśmy współpracę z dużym niemieckim klastrem Kubra w Niemczech. Podczas targów chcemy także promować naszych rodzimych naukowców, którzy mają znakomite po-mysły.

- Co będzie dla klastra największym wyzwa-niem w bieżącym roku?

- Planujemy organizować kolejne szkolenia spe-cjalistyczne, pozyskiwać nowe środki unijne, roz-wijać nowe kontakty w ramach klastra i nawiązać współpracę z firmami ukraińskimi. Chcemy także wydać drugą edycję naszego portfolio. Poprzednia publikacja, jedyna tego typu wśród polskich kla-strów, była bardzo dobrze odebrana.

Pochwalę się także, że jesteśmy bardzo dobrze oceniani przez Polską Agencję Rozwoju Przedsię-biorczości. Wynika to z tego, że jesteśmy modelo-wym klastrem, który działa systematycznie. Wśród nas są naukowcy, przedsiębiorstwa i instytucje oto-czenia biznesu i oczywiście firmy sektora MSP.

- Dziękujemy za rozmowę.

Regionalne Centrum Innowacji i Transferu Technologii (RCIiTT)

ul. Janosika 871-424 Szczecintel./fax +48 91 449 43 54e-mail: [email protected] www.innowacje.zut.edu.pl e-mail: [email protected]

styczeń - luty 2010

„Świat Biznesu” rozmawia z Jackiem Drożdżalem, kierownikiem Działu Transferu Technologii w Regionalnym Centrum Innowacji i Transferu Technologii ZUT w Szczecinie i prezesem zarządu zachodniopomorskiego Klastra Chemicznego „Zielona Chemia”.

Projekt współfinansowanyprzez Unię Europejską w ramachEuropejskiego Funduszu Społecznego

Page 26: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

26

ZWiK w europejskiej lidzePrezentacje 2010

promocja

- Jaki był ubiegły rok dla państwa firmy?- Jeśli chodzi o gospodarkę wodociągowo-

kanalizacyjną, to niewątpliwie rok 2009 był dla Szczecina przełomowym. Po etapie projektowania i kilku latach realizacji nareszcie ścieki z naszej aglomeracji są w nowoczesny sposób oczyszcza-ne. Na początku ub. roku pracę na pełnych obro-tach rozpoczęła oczyszczalnia Zdroje i w ten spo-sób Odrę przestała zatruwać prawobrzeżna część miasta. W grudniu zaś osiągnęliśmy efekt ekolo-giczny w uruchomionej kilka miesięcy wcześniej oczyszczalni Pomorzany. Do tego obiektu wpły-wają ścieki ze wszystkich pompowni lewobrzeż-nego Szczecina.

- Przypomnijmy. Czy przed wojną Szczecin posiadał oczyszczalnie ścieków?

- Na lewobrzeżu miasta funkcjonowały trzy mechaniczne oczyszczalnie ścieków pochodzące z lat dwudziestych XX wieku. W efekcie reali-zacji programu „Poprawa jakości wody w Szcze-cinie” uległy one likwidacji i zostały zastąpione nowoczesnymi pompowniami ścieków, które podczyszczają ścieki mechanicznie i tłoczą je do oczyszczalni Pomorzany. Tam z kolei ścieki są ponownie oczyszczane mechanicznie, a następnie – biologicznie, co pozwala bardzo efektywnie wy-trącać z nich substancje biogenne.

- Czy program „Poprawa jakości wody w Szczecinie” jest już zakończony?

- Program zrealizowaliśmy w 98 proc. Aktual-nie trwają prace odbiorowe, usuwane są też ewen-tualne usterki i wady. Rozliczamy także ostatnie kontrakty i przygotowujemy końcowy raport dla Komisji Europejskiej. Jest on dla nas prioryte-tem, gdyż Unia Europejska do czasu zatwierdze-nia raportu nie wypłaci nam kwot zatrzymanych w wysokości 10% przyznanych środków, a więc ok. 18 mln euro. Dodam, że wartość całego przed-sięwzięcia wyniosła prawie 283 mln euro. Nasz program jest największą inwestycją współfinanso-waną z UE w Szczecinie i drugą co do wielkości - po warszawskiej - inwestycją w tym sektorze w Polsce.

- Czy aplikujecie państwo o fundusze z Pro-gramu Operacyjnego Infrastruktura i Środo-wisko?

- Tak. Pod koniec 2009 r. złożyliśmy wniosek o dofinansowanie następnego, znacznie mniejsze-go projektu o wartości 40 mln zł. Aktualnie wnio-sek znajduje się na etapie oceny merytorycznej

i trzymamy kciuki, żeby został pozytywnie zwe-ryfikowany. Za pozyskane w ten sposób pieniądze chcemy skanalizować kolejne dzielnice Szczeci-na.

- A jaki procent Szczecina nie jest jeszcze skanalizowany?

- Oceniam, że do naszej sieci kanalizacyjnej podłączonych jest ponad 95 proc. szczecińskich gospodarstw domowych. W nadchodzących la-tach będziemy budować sieci kanalizacyjne w prawobrzeżnych dzielnicach miasta, m.in. w Ży-dowicach i Kluczu. Po zakończeniu tych prac do skanalizowania na terenie Szczecina pozostaną nieliczne obszary, choć trudne do przyłączenia, jak np. Wielgowo. Wspomnieć również należy, iż w niewielkim stopniu jesteśmy odpowiedzialni za ścieki na Międzyodrzu, są one bowiem odprowa-dzane do zlewni i oczyszczalni należącej do Spół-ki Wodnej Międzyodrze.

- Co jeszcze udało się zrealizować w 2009 roku?

- Cieszymy się, że realizacja programu inwe-stycyjnego porządkującego naszą infrastrukturę, zdobywa uznanie nie tylko lokalne, jak choćby nagroda za najważniejszą inwestycję minionego dwudziestolecia na Pomorzu Zachodnim, ale rów-nież ogólnopolskie i europejskie. W grudniu ub. r. zostaliśmy skomplementowani przez członków Komitetu Monitorującego Fundusz Spójności, który przyjął nasze zaproszenie do Szczecina.

Jak w niemal wszystkich sektorach, był to dla nas trudny rok również za sprawą spadków sprzedaży. Zanotowaliśmy spadek zużycia wody w przemyśle oraz mniejsze zużycie wody przez działkowców i posiadaczy przydomowych ogród-ków. Mimo tego, udało nam się osiągnąć oczeki-wany wynik finansowy, gdyż utrzymaliśmy w ry-zach koszty własne.

- Czy w nowym roku przewidujecie podwyż-ki cen wody i ścieków?

- Taryfy za dostarczanie wody i odprowadza-nie ścieków 2010 roku wzrosły o prawie 10 proc. Główną przyczyną jest realizacja programu „Popra-wa jakości wody w Szczecinie”, co jeszcze przez ja-kiś czas w polityce taryfowej będziemy odczuwać. Staramy się, żeby podwyżki były jak najniższe. Do-dam przy tym, że bez wdrożenia projektu podwyż-ki cen byłyby znacznie wyższe, gdyż musielibyśmy płacić słone kary za zanieczyszczanie środowiska.

- Dziękujemy za rozmowę.

„Świat Biznesu” rozmawia z Olgierdem Geblewiczem, prezesem zarządu, dyrektorem generalnym Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Spółka z o.o. w Szczecinie.

Projekt ten, współfinansowany

przez Unię Europejską przyczynia się do zmniejszania różnic społecznych i gospodarczych

pomiędzy obywatelami Unii Europejskiej.

styczeń - luty 2010

Page 27: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

Nowe, specjalistyczne usługi proponuje swo-im klientom firma Roka-Niewiadomski, ekspert w dziedzinie utrzymania czystości.

Roka - Niewiadomski Spółka komandytowa (dawniej Roka Sp. z o.o.) od października 2004 roku działa w ogólnopolskiej grupie firm Roka. Szczeciń-ska spółka od początku działalności rozwija techno-logię sprzątania, poprawia organizację pracy i jakość wykonywanych prac. Dzięki temu dzisiaj może za-proponować swoim klientom usługi o najwyższym standardzie jakości, dostosowane do ich potrzeb. Fir-ma posiada oddziały w Poznaniu, Pile, Wrocławiu oraz filie w Gorzowie Wielkopolskim, Gdańsku, Ko-szalinie, Zielonej Górze i Barlinku. Zatrudnia ponad 1700 osób.

Nowoczesna czystośćSzeroka oferta Roki obejmuje m. in. usługi spe-

cjalistyczne, takie jak doczyszczanie po remontach i budowach. Jako jedna z niewielu firm oferuje specja-listyczne sprzątanie maszynowe hal produkcyjnych i innych obiektów przemysłowych. Firma zajmuje się praniem wykładzin w biurach i innych obiektach (np. kinach) i polimeryzacją posadzek granitowych. Wszystko to przy wykorzystaniu nowoczesnego sprzętu, zaawansowanych technologii i skutecznych środków czystości, które spełniają normy ochrony środowiska.

Aby jeszcze bardziej rozszerzyć swoją ofertę fir-ma uruchomiła niedawno w Szczecinie-Dąbiu pralnię przemysłową. Korzystać z niej będą m.in. hotele, fir-my produkcyjne, szpitale.

Kolejna nowość w ofercie firmy to czyszczenie pionowych żaluzji (wertykali) u klienta.

- Odbywa się ono na miejscu, przy użyciu naj-nowszych, specjalistycznych niemieckich urządzeń, bez zdejmowania - wyjaśnia Witold Niewiadomski, komplementariusz firmy.

Z usług Roki chętnie korzystają banki i firmy ubez-pieczeniowe - m. in. placówki BOŚ, Deutsche Banku i Invest Banku, PZU i PZU Życie. Roka sprząta też wszystkie urzędy pocztowe na terenie dawnego woje-wództwa szczecińskiego i w innych województwach. Jakość usług firmy potwierdza posiadany przez nią certyfikat Systemu Jakości ISO 9000:2001.

Nie tylko sprzątanieAtutami Roki są doświadczona kadra, szybkie

reagowania na potrzeby klientów i wysoka jakość stosowanego sprzętu i środków czystości. Współ-praca z firmą jest opłacalna także ze względu na fakt, że Roka posiada status Zakładu Pracy Chro-

27

nionej, dzięki czemu jej kontrahenci korzystają z ulgi we wpłatach na Państwowy Fundusz Rehabi-litacji Osób Niepełnosprawnych. Wysokość odpisów na PFRON, z których co miesiąc korzystają klienci firmy, wynosi około 37 proc. wartości umowy netto. Oszczędności mogą więc sięgać kilkudziesięciu tys. zł miesięcznie.

Warto dodać, że dotyczy to współpracy w za-kresie wszystkich usług świadczonych przez Rokę, bowiem oprócz zapewnienia czystości, świadczy ona także usługi związane z ochroną obiektów - jej pracownicy pilnują m. in. placów budów, hurtowni i obiektów produkcyjnych. Kolejne branże, w jakich działa szczecińskie przedsiębiorstwo to organizacja szkoleń z zakresu BHP dla firm i instytucji, pielęg-nacja terenów zielonych (w zimę odśnieżanie), obsłu-ga recepcji, szatni, stołówek, centrali telefonicznych i inne prace pomocnicze, np. drobne prace konserwa-torskie.

styczeń - luty 2010

Roka: Szeroka gama czystych usług

promocja

Prezentacje 2010

ROKA - Niewiadomski Spółka komandytowa

ul. Grudziądzka 3170-103 Szczecintel. 091 433 06 94tel./ fax. 091 433 56 78

Page 28: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

28

Kokietowanie inwestorów

19 listopada w hotelu Radisson w Szczecinie na Forum Amber 2009 zgromadzili się inwesto-rzy poszukujący ciekawych możliwości pomno-żenia pieniędzy oraz autorzy innowacyjnych projektów biznesowych.

Podczas spotkania zaprezentowało się sześć po-czątkujących firm, które poszukują finansowania w kwocie od kilkuset tys. zł do przeszło miliona. Ich pomysły oceniali eksperci oraz publiczność

- wybierając najlepszą, jej zdaniem, prezenta-cję. Wygrali Szymon Jeż i Karol Depka z firmy VerKnowSys, współtwórcy systemu komunikacji elektronicznej, która w firmie może zastąpić maile i komunikatory.

Zwycięzcy w nagrodę dostali... 100 tys. zł bez-użytecznych banknotów, pocięte na przeszło mi-lion kawałków oraz czarną teczkę. - Życzę wam, by w tej teczce znalazły się prawdziwe 100 tysięcy na rozpoczęcie waszego biznesu - mówiła Barbara Bartkowiak, prezes Polskiej Fundacji Przedsię-biorczości, organizatorka Forum Amber 2009.

W drugim dniu Forum Amber 2009, zorganizo-wanym przez Polską Fundację Przedsiębiorczości zainaugurowana została działalność pierwszego w tej części Polski funduszu kapitału zalążkowego Pomeranus Seed. Zakłada on zaangażowanie kapi-tałowe w 15 innowacyjnych spółek działających w obszarze technologii informacyjno-komunika-cyjnych oraz bio- i nanotechnologii w północno-zachodniej Polsce.

mab

IAI na giełdzie

16 grudnia szczecińska firma informatyczna IAI SA zadebiutowała na giełdzie New Connect.

W wyniku oferty prywatnej akcji przeprowadzonej w tym roku firma uzyskała prawie 1,7 miliona złotych. Zdobyty kapitał spółka planuje przeznaczyć na ekspan-sję zagraniczną oraz umocnienie pozycji w Polsce.

- To aż o 10 proc. więcej niż zakładał nasz plan przed emisją. Chciałbym podziękować wszystkim inwestorom za zaufanie i wiarę w nasz sukces. Cieszy nas niezmier-nie, że wielu klientów w ramach oferty prywatnej zo-stało naszymi inwestorami - mówi Paweł Fornalski, prezes IAI S.A.

Trzonem działalności IAI SA jest IAI-Shop.com - rozbudowana platforma do prowadzenia handlu w In-ternecie. Korzysta z niej 600 sklepów w Polsce, które co miesiąc realizują ponad 50 tys. zamówień na łącz-ną kwotę 10 milionów złotych. IAI SA rozwija się na bazie abonamentowego systemu płatności od swoich klientów - właścicieli sklepów internetowych. Ten wy-próbowany już system szefowie spółki chcą przenieść na rynki zagraniczne za pozyskane dzięki emisji akcji pieniądze.

Spółkę stworzyli w 2000 roku dwaj ówcześni stu-denci Paweł Fornalski i Sebastian Muliński.

IAI SA jest drugą szczecińską firmą notowaną na New Connect. Pierwszą jest Read-Gene założona przez znanego genetyka, prof. Jana Lubińskiego.

mab

Szymon Jeż i Karol Depka z firmy VerKnowSys odbierają

czarną teczkę od Barbary Bartkowiak, prezes Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości

Cocktail biznesowy

region i gospodarka „Świat Biznesu” przy tym był

Paweł Fornalski i Sebastian Muliński, założyciele i szefowie IAI SA

Fot.

Mic

hał A

bkow

icz

Fot.

Mic

hał A

bkow

icz

styczeń - luty 2010

Page 29: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

29

Pieniądze na środowisko

14 grudnia podpisano umowę, na podsta-wie której słupski Urząd Morski otrzyma za pośrednictwem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej do-finansowanie w wysokości 74,8 mln zł na odbu-dowę 3-kilometrowego odcinka kołobrzeskiej plaży. Inwestycja pochłonie 88 mln zł potrwa do grudnia 2011 roku.

Umowę podpisali w Kołobrzegu w obecności sekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska Stanisława Gawłowskiego i, przewodniczącego sejmiku wojewódzkiego Olgierda Geblewicza, prezes WFOŚiGW Jacek Chrzanowski oraz dy-rektor Urzędu Morskiego w Słupsku Robert Szu-bert.

- Po zakończeniu inwestycji przez 30 lat nie trzeba będzie martwić się o plaże, na których wy-poczywają przyjeżdżający do Kołobrzegu turyści

- komentował decyzję minister Gawłowski. Z Programu Operacyjnego Infrastruktura

i Środowisko skorzystało już kilka gmin z tere-nu województwa zachodniopomorskiego. Wśród nich jest Wałcz, Kołobrzeg, Goleniów, Mielno oraz Związek Miast i Gmin Dorzecza Parsęty, który podpisał 10 grudnia kolejną umowę z Na-rodowym Funduszem Ochrony Środowiska. Na jej podstawie związek otrzyma 293 mln zł na budowę kanalizacji, wodociągów i oczyszczalni ścieków w powiecie szczecineckim. Wartość do-finansowania przyznanego w ramach programu zachodniopomorskim beneficjentom przekroczy-ła 555 mln zł.

Przemysław Weprzędz

Z rzepaku do baku

Produkcja energii z biomasy powinna stać się wizytówką województwa zachodniopomor-skiego. Taką wizję roztacza Urząd Marszał-kowski, organizator grudniowej konferencji poświęconej temu zagadnieniu.

Na szczęście, prócz rozważań teoretycznych można już wskazać przykłady konkretnych dzia-łań. W Nowogardzie spółka REM kosztem 70 mln zł kończy budowę zakładu produkcji estrów pali-wowych, które dalej przerabiane będą na biodiesle. Przetwarzane tu będzie każdego dnia do 300 ton rzepaku, czyli nawet 100 tys. ton rocznie. Proce-sy będą w pełni zautomatyzowane, zadbano też o neutralizację pyłów. Firma da pracę 130 oso-bom.

- Ponadto, ze względu na skalę produkcji, będzie szansą dla licznych rolników na szybką sprzedaż rzepaku, dobre ceny i stabilne umowy długoter-minowe - oświadczył Roman Kobyliński, prezes zarządu REM S.A.

Lech Ciurzyński, wiceprezes DGA Energia z kolei wyjaśniał: - Biogazownie często postrzega-ne są jako źródło smrodu. Zauważmy jednak, że przetwarzane w nich odpady, jak np. gnojowica, po przefermentowaniu nie cuchną, zaś ulatniają-cy się z niej podczas naturalnego rozkładu metan jest wychwytywany i poprzez spalanie daje w efek-cie energię elektryczną i cieplną.

(roa)

Umowe podpisują Jacek Chrzanowski i Robert Szubert w obecności Stanisława Gawłowskiego (pierwszy z prawej) i Olgierda Geblewicza.

Fot.

P. W

eprz

edz

Roman Kobyliński: - Fabryka w Nowogardzie będzie szansą dla rolników na szybką sprzedaż rzepaku i stabilne umowy długoterminowe Fo

t. Ro

bert

Wał

ęga

styczeń - luty 2010

Page 30: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

30

Klient w balonie

Kilkudziesięciu fachowców z zakresu ra-chunkowości znajdzie pracę w Centrum Usług Wspólnych, które w kwietniu tego roku uru-chomi w Szczecinie firma Coloplast. Centrum zajmie się obsługą finansowo-księgową spółek wchodzących w skład tej duńskiej grupy.

Coloplast założyła w 1954 r. pielęgniarka Elise Sorensen. Firma wyrosła na czołowego produ-centa środków higieny intymnej. Specjalizuje się w wytwarzaniu opatrunków stosowanych po ope-racjach urologicznych, przewodu pokarmowego i skóry. Dostarcza je do szpitali, zakładów opieki i odbiorców hurtowych w 50 krajach. Od 20 lat firma notowana jest na kopenhaskiej giełdzie. Za-trudnia łącznie 7 tys. ludzi. Wartość sprzedaży firmy w 2008 roku to 1,3 mld euro.

Jak poinformował Lars Einar Hansen, wice-prezydent ds. finansowych koncernu, Szczecin wybrano po rozpatrzeniu kilkudziesięciu innych lokalizacji. Przesądziły o tym bliskość centrali w Danii, dostępność wykwalifikowanej kadry oraz stosunkowo niskie koszty działalności. Już rozpoczęto rekrutację, a do końca 2010 r. pracę dostanie 50 osób. Językiem roboczym jest an-gielski. Dyrektorem Coloplast Shared Services w Szczecinie jest Allan Kjer.

Przypomnijmy, że podobne centrum usług dla biznesu BPO (Business Process Outsourcing) uru-chomił niedawno w naszym mieście włoski bank UniCredit. (roa)

Wizyta w Guangdong

Piętnastoosobowa delegacja z udziałem wi-cemarszałka zachodniopomorskiego Witolda Jabłońskiego, rektorów zachodniopomorskich wyższych uczelni, radnych Sejmiku Wojewódz-kiego oraz przedsiębiorców w listopadzie prze-bywała w chińskiej prowincji Guangdong.

Wyjazd odbył się na zaproszenie władz prowin-cji, zaś delegacja wzięła m.in. udział w Szczycie Gubernatorów 35 regionów partnerskich chińskiej prowincji z całego świata.

W trakcie wizyty rektorzy zachodniopomor-skich uczelni podpisali w stolicy prowincji Guang-zhou (Kanton) list intencyjny w sprawie wymiany studentów oraz pracowników naukowych.

Witold Jabłoński tak komentuje wizytę dele-gacji: - Chcemy zainteresować Chińczyków inwe-stycjami na Pomorzu Zachodnim, gdyż jesteśmy dla nich atrakcyjnym terenem w Unii Europej-skiej, położonym w pobliżu Berlina oraz szwedz-kiej Skanii i południowej Danii, które zresztą też są siostrzanymi prowincjami Guangdong. W tym celu organizujemy m.in. w czerwcu w Szczecinie Polsko-Chińskie Forum Naukowo-Gospodarcze. Zaproszenie na forum przyjął Huang Longyun - wicegubernator prowincji Guangdong.

Witold Jabłoński: - Chcemy zainteresować Chińczyków inwestycjami na Pomorzu

Zachodnim.

Fot.

Woj

ciec

h Ci

uruś

Fot.

R. W

ałęg

a

Coloplast uruchamia centrum usług w Szczecinie.

Po prawej Lars Einar Hansen, w środku Allan Kjer

styczeń - luty 2010

- Takie bilateralne spotkania naukowców i bi-znesmenów chcemy organizować przemiennie w Szczecinie i Kantonie corocznie - dodaje prof. Edward Urbańczyk z Uniwersytetu Szczeciń-skiego, prezes Polsko-Chińskiego Towarzystwa Naukowo-Gospodarczego Pomorze Zachodnie

- Guangdong. (wab)

Page 31: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

31

Mobilni inżynierowie

Pytanie kluczowe panelu dyskusyjnego, któ-ry odbył się w ramach listopadowych 40 Szcze-cińskich Dni Techniki, brzmiało: Czy możliwe jest tworzenie konkurencyjnej i innowacyjnej gospodarki bez młodej kadry inżynierskiej? Czyli innymi słowy, jak zatrzymać lub ograni-czyć jej migrację z regionu.

Zdaniem reprezentantów Urzędu Miejskiego, uczestniczących w panelu, instytucjami tworzą-cymi atmosferę rozwoju będą: parki naukowo-technologiczne i centra transferu wiedzy. Tak przynajmniej zakłada kolejna ( która to już?) stra-tegia dla Szczecina.

Podczas dyskusji pojawiły się opinie, że praco-dawcy nie chcą płacić za sam dyplom. Poszukują absolwentów zaangażowanych wcześniej w uczel-niane koła naukowe, zdolnych pracować w zespo-le, punktualnych i odpowiedzialnych.

Dr hab. inż. Antoni Wiliński, dziekan Wydzia-łu Informatyki ZUT, przepowiada kariery inży-nierom - pracodawcom, samozatrudniającym się, kreatywnym i mobilnym. Przeciwko „przesadnej mobilności” oponował jednak dr hab. inż. Jacek Wróbel, prorektor do spraw studenckich ZUT, mając na myśli rzesze najzdolniejszych wycho-wanków szczecińskich szkół średnich i wyższych, wybierających dynamiczniejsze ośrodki w kraju czy emigrację. Skrytykował też brak konkretnego wsparcia władz lokalnych dla środowiska akade-mickiego, co rozmija się z treściami głoszonymi w oficjalnych dokumentach.

(roa)

Koniki na parkiecie

Doroczne nagrody przyznał menedżerom, firmom i przedsiębiorcom Business Club Szcze-cin.

Gala Grand Prix Konika Morskiego 2009 zor-ganizowana 8 grudnia w szczecińskim hotelu Park została połączona z balem karnawałowym

członków BCS. Sama uroczystość wręczenia na-gród odbyła się późnym wieczorem, między kolej-nymi tańcami, bo, jak się okazało, organizatorzy czekali na… przylot prezydenta Szczecina Piotra Krzystka, który wracał tego dnia z Warszawy.

Kapituła Stowarzyszenia Business Club Szcze-cin uznała dorobek prof. Jana Lubińskiego w zakresie genetyki i umiejętne łączenie medycyny z przedsiębiorczością oraz udany debiut założonej przez niego spółki Read-Gene na parkiecie New-Connect. Za sukcesy w pozyskiwaniu inwestorów statuetkę otrzymał burmistrz Goleniowa Andrzej Wojciechowski. Z kolei Calbud Developer został wyróżniony za odważne inwestycje w trudnych czasach kryzysu i realizację osiedla Magnolia Park. Konika Morskiego dla Zakładu Usług Żeglu-gowych przyznanego za odwagę, profesjonalizm i sukcesy na rynku holowań morskich odebrała Maria Ślusarczyk, prezes spółki.

Stanisław Wielowski został uhonorowany za stworzenie 15-hektarowego Rancho Ponderosa z hotelem i restauracją, ujeżdżalnią, hotelem dla koni i mnóstwem zwierząt krajowych i egzotycz-nych.

mab

Podczas dyskusji pojawiły się opinie, że pracodawcy nie chcą płacić za sam dyplom.

Laureaci Koników Morskich

Fot.

R.W

ałęg

a

Fot.

Mon

ika

Deh

r

styczeń - luty 2010

Page 32: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

32

Życie udane zamiast udawanego

Biznes bez iluzji

Dr hab. Aneta Zelek, profesor Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu w Szczecinie, prorektor ds. rozwoju, dyrektor generalny Centrum Rozwoju Biznesu ZPSB

Tegoroczna świąteczna telewi-zja dostarczyła mi zaskakującej inspiracji do tego felietonu. I nie była to żadna „Opowieść wigilij-na” z dyżurnego repertuaru pol-skiej telewizji , lecz film o Leszku Balcerowiczu „Gra o wszystko”.

Dzięki uprzejmości HBO, obejrzałam niezwykły i jakże prawdziwy dokument obrazują-cy przemiany gospodarcze, które dokonały się w Polsce 20 lat temu oraz ich autora i duchowego ojca. Autorzy dokumentu przedstawili Balcerowicza jako człowieka, któ-ry podjął się bardzo trudnej misji przeobrażenia polskiej gospodar-ki w gospodarkę - jak sam Balce-rowicz powiadał - „w zachodnim stylu”. To dzięki niemu Polska jako pionier transformacji systemowej w Europie Środkowej i Wschod-niej odrzuciła skompromitowany ustrój gospodarki centralnie pla-

nowanej i zadeklarowała zwrot w kierunku gospodarki rynkowej.

Film opowiada o trudnych czasach dla polskiej gospodarki i polskiego społeczeństwa, ale również bardzo trudnych czasach dla samego Leszka Balcerowi-cza. Po latach główny bohater wspomina i odsłania swoje obawy o koszty podejmowanych wtedy decyzji. Udowadnia, że był świa-dom wszelkich konsekwencji forsowanych wtedy rozwiązań, a jednocześnie jeszcze raz z deter-minacją przekonuje, że nie było alternatywnych scenariuszy.

Teraz dopiero przyznaje się, jak bardzo odpowiedzialność za powodzenie tego prekursorskiego projektu obciążała jego psychikę, a nawet wpływała na emocje całej rodziny. Sam Balcerowicz głosząc heretyczne - jak na owe czasy - poglądy, przeżył bowiem rodzaj

schizmy - wyłamał się spod posłu-szeństwa „jedynie słusznej ideolo-gii gospodarczej”. Czekała go za to ekskomunika. Ileż razy musiał odpierać nierzeczowe zarzuty, padające zwykle ze strony ludzi znacznie mniejszej skali i niższe-go intelektu. Dzisiaj z satysfakcją stwierdzam, że jego przeciwnicy odeszli w niepamięć, a ich polity-kierskie deformacje i wypaczenia nie umniejszają zwycięstwa Bal-cerowicza. Sukces Balcerowicza to aktualna kondycja polskiej gospodarki, jej odporność na kry-zys i niekwestionowane zmiany w krajobrazie społeczno-gospo-darczym Polski.

Ten film to należny i zasłużo-ny hołd dla Leszka Balcerowicza. Ogląda się go dziś z wielką sa-tysfakcją, ale również ze wzru-szeniem. Szkoda, że tak szybko zapominamy. Szkoda, że obrazki długich kolejek „za wszystkim” i dantejskich scen z polskich skle-pów zostały wymazane z naszej pamięci. Szkoda, że nie pamięta-my, że dostaliśmy od Leszka Bal-cerowicza „życie udane, zamiast udawanego”. I za to, Panie Profe-sorze, należą się Panu ogromne podziękowania.

Aneta Zelek

Medialne doradztwo polityczneNa przekór

Uwaga, to jest niebezpieczny felieton. Po jego opublikowaniu, w najlepszym przypadku, skują mi mordę. Oferowałem się ostat-nio do Parlamentu Europejskiego, i nawet jako minister rolnictwa, ale nic z tego nie wyszło. Myślę, że doradztwo polityczne dla me-diów to jest to i podobno, mimo wspomnianego ryzyka, można wziąć za nie niezłą kasę.

Jak słucham i oglądam, to myślę… i myślę, że będę dzien-nikarzom potrzebny. Dzisiejszy felieton ma charakter promocyjny i stanowi generalną poradę świad-czoną przeze mnie bezpłatnie.

Polityków, podobnie jak bry-tyjski marszałek, brytyjski Mont-gomery dzielił oficerów, można sklasyfikować jako mądrych i głupich; pracowitych i leniwych oraz dołączyć do nich czynnik urody: pięknych i brzydkich.

I już można przyczepiać etykietki (po trzy). Polityk A: <mądry, leniwy, piękny>, oczy-wiście poseł Palikot;Polityk B: <mądry, pracowity, piękny>, oczywiście posłanka, a no ta…;Polityk C: <głupi, leniwy, brzydki> {brak przykładu} - to postać pozytyw-na, wymyśli głupoty, ale jest za leniwy, aby to wprowadzić w ży-cie i jeszcze go nie pokażą w TV ze względu na małoletnie dzieci.Takich kombinacji jest oczywiście 9 i każdy dziennikarz w swoim kalendarzu powinien mieć taką listę polityków z etykietkami.Typ ostatni na liście, czyli:<głupi, pracowity i brzydki> - to najbardziej niebezpieczny przy-padek i należy go omijać szero-kim łukiem.

Są też cechy pomocnicze, które trzeba odkryć udzielając odpo-wiedzi na trzy proste pytania:1. Jak może pomóc? Odpowiedź: nijak.2. Jak może zaszkodzić? Odpo-wiedź: wyłącznie.3. Jaką ma cenę? Każdy ma jakąś cenę. Głupi, pracowity i brzydki chce wystąpić w TV.Dociekliwy dziennikarz może udzielić odpowiedzi na dwa dal-sze pytania:1. Jaką ma moc?2. Czy jest lojalny?Aha, kalendarz z poklasyfikowa-nymi politykami i opatrzonymi odpowiedziami na pytania nale-ży trzymać w szyfrowanej kasie pancernej. Jest to bowiem rzecz bezcenna.

Wojciech Olejniczak

Dr hab. Wojciech Olejniczak,informatyk, rektor Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu, profesor Politechniki Szczecińskiej

felieton

styczeń - luty 2010

Page 33: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

33

Rozważania na czasie

Ekonomia umiaru

felietonNie wierzę ekonomicznym

fundamentalistom, ortodoksom, dogmatykom, doktrynerom… Od dawna nie mam zaufania do tych, którzy nie mają wątpliwo-ści, twierdzą, że wiedzą wszystko najlepiej, że mają monopol na mą-drość, nie muszą słuchać innych… Programowo nie mam więc zaufa-nia ani do skrajnych liberałów, ani

- tym bardziej - do radykalnych etatystów… Najbliżej mi do tzw. post-/neokeynesistów… Rynek jest dobrym sługą, ale złym pa-nem… Tyle rynku, ile możliwe, tyle państwa, ile konieczne. Silne państwo ograniczone…

Żyjemy w ciekawych czasach, w wielobiegunowym świecie, w erze zawirowań, w epoce nie-pewności i ryzyka. Coraz trudniej odpowiedzieć na stare, dobrze znane pytania. Ile rynku (zawod-nego, ułomnego, nieefektywne-go), ile państwa (na ogół jeszcze

bardziej zawodnego, nieefektyw-nego, kosztownego)? Ile dere-gulacji, ile reregulacji? Co dalej z finansami publicznymi? Co z deficytem budżetowym, co z dłu-giem publicznym? Problem granic zadłużania się jest zresztą uni-wersalny - dotyczy państw, miast, przedsiębiorstw, gospodarstw domowych. Skromności, pokory i rozwagi w finansach nigdy za wiele… pamiętajmy o Islandii i o Dubaju…

PS Coraz częściej słychać o erozji autorytetów, nie tylko w Polsce. Wielu odeszło w ostat-nich latach… Na mojej subiektyw-nej liście osobowości, które szcze-gólnie cenię, od dawna znajduje się prof. Karol Modzelewski, historyk wieków średnich, wiceprezes PAN, autor nazwy „Solidarność”. W niedawnym „Przeglądzie”(z 3 stycznia) prof. Modzelewski mówi m.in. „Jestem z tej Polski, która gi-

nie”. Ten wywiad warto przeczytać w całości, w tym miejscu przywo-łajmy taką konstatację: Państwo narodowe w warunkach globaliza-cji ma coraz mniejsze możliwości wpływania na procesy gospodar-cze. Dlatego coraz mniej zależy od decyzji podejmowanych na szczeblu tego państwa. Zadajmy sobie przy okazji pytanie: - ile naprawdę zależy od władz samo-rządowych-regionalnych i lokal-nych? To pytanie zadajemy sobie w zespole pracującym od miesięcy nad Aktualizacją Strategii Rozwo-ju Szczecina 2025…

Przed nami jeszcze jedenaście miesięcy roku 2010. Wybory sa-morządowe, prezydenckie… Jaki będzie ten rok w gospodarce świa-towej, w gospodarkach państw Unii Europejskiej… Co z naszymi finansami publicznymi i prywat-nymi? O ile wzrośnie PKB? Czy to, co powinno rosnąć,będzie rosnąć, a to, co powinno maleć, będzie maleć? Wyzwań nam nie zabraknie: klimat, demografia, zdrowie, technika, technologia, nauka, edukacja, kultura, finan-se, ubóstwo, polityka…

Stanisław Flejterski

Prof. dr hab. Stanisław Flejterski, wykładowca Uniwersytetu Szczecińskiego i Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu. Specjalizuje się w problematyce finansów i bankowości. Jest członkiem Komitetu Nauk Ekonomicznych oraz Komitetu Nauk o Finansach PAN.

Premiera poradnika

Słowa na megabajty złota Główna torreadorka językowej corridy, zna-

komita językoznawczyni prof. Ewa Kołodziejek, jakiś czas temu wspólnie z dr Marią Kabatą i Rafałem Sidorowiczem, pracownikami nauko-wymi Uniwersytetu Szczecińskiego, otworzyła Internetową Poradnię Językową US.

Przy Zakładzie Etnolingwistyki Instytutu Polo-nistyki i Kulturoznawstwa powstała specjalna linia telefoniczna dla tych, którzy nie wiedzieli, gdzie postawić przecinek, jak odmienić dane słowo czy nazwisko. Specjaliści od języka odpowiadali na py-tania dotyczące wymowy, interpunkcji, ortografii, budowy, odmiany i znaczeń wyrazów, a także ję-zykowej grzeczności. Trzy lata pracy w Instytucie zebrali w tom „E-porady językowe”, który swoją premierę miał w listopadzie zeszłego roku. Powsta-ło dzieło o tyle wyjątkowe, że jego współtwórcami są sami szczecinianie, gdyż to oni kierowali do po-radni swoje pytania i wątpliwości związane z po-prawnym stosowaniem polszczyzny.

- Nie reagujemy złością na błędy językowe - mówiła podczas spotkania w Klubie 13 Muz prof. Kołodziejek.

- Mamy poczucie humoru. Nic nas w języku nie drażni, tylko niektórzy jego użytkownicy. Nie ma takiego po-jęcia jak „czysty język”. Wszystkie słowa są potrzeb-ne. Różnica polega tylko na tym, w jakich sytuacjach je używamy.

Aneta Dolega

prof. Ewa Kołodziejek wspólnie z dr Marią Kabatą i mgr. Rafałem Sidorowiczem prezentują swoje „E-Porady”

styczeń - luty 2010

Fot.

Jerz

y G

iedr

ys

Page 34: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

34

Naprawdę jaka(i) jesteś?Twarze biznesu

personalia

Joanna Dybowska,dyrektor ds. marketingu Centrum Handlowego

Galaxy

Mirosław Sobczyk,prezes zarządu Grupy Reklamowej Zapol

Mój znak zodiakuBaranMoje uniwersytetyPolitechnika Szczecińska Wydział Budownictwa i Architektury, kierunek architekturaMoja ulubiona postaćAndrzej Kmicic, którego cenię za odwagę, bezkompromisowość i gotowość do po-święceń Co cenię u mężczyznySzczerość i opiekuńczośćCo cenię u kobietySzczerość i otwartośćMoja największa wadaNieśmiałośćCzego najbardziej nie lubięObłudy, kłamstwa i chamstwaUlubione zajęcie po pracyFotografia i grafika fotograficznaCzym zachwyciłam się ostatnioBiałą zimąO czym marzęO spokoju i stabilizacji życiowej

Mój znak zodiakuLewMoje uniwersytetyAkademia Rolnicza w Szczecinie Wydział Ekonomiczny oraz studia podyplomowe Zarządzanie Biznesem (Uniwersytet A. Mickiewicza)Moja ulubiona postaćLeszek BalcerowiczCo cenię u mężczyznyDecyzyjność, profesjonalizm zawodowy, koleżeństwoCo cenię u kobietyPiękno, uśmiech, mądrość życiowąMoja największa wadaUfność i nadmierny pedantyzmCzego najbardziej nie lubięKłamstwa i męskiego narcyzmuUlubione zajęcie po pracySport i wędkarstwoCzym zachwyciłem się ostatnioCudowną, białą zimą i pierwszymi słowami ukochanej rocznej wnuczki AleksandryO czym marzęO stabilizacji w biznesie, wolniejszym stylu życia oraz o złowieniu w Myśliborzu Wiel-kim dwudziestokilogramowego karpia

Wysłuchała: (masz)

Fot.

Mag

dale

na S

zcze

pkow

ska

Fot.

arch

iwum

styczeń - luty 2010

Page 35: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

35

Jarosław Kotarski (42 lata) od 1 stycznia 2010 zasiadł w fote-lu prezesa pe-żetemowskiej spółki promo-wej Unity Line. Zastąpił na tym stanowisku Zbi-

gniewa Janeczkę. Jest absolwentem Wyższej Szkoły Morskiej w Szcze-cinie (kierunek eksploatacja portów i floty). Dotychczas był zastępcą dy-rektora Zakładu Eksploatacji Floty w Polskiej Żegludze Morskiej. Od 1993 r. związany z PŻM. W latach 1993 - 1999 pracował jako operator, a następnie jako makler frachtujący w Zakładzie Trampingu Oceaniczne-go. W latach 1999 - 2005 był maklerem i dyrektorem zarządzającym (od 2001 r.) w hamburskiej firmie Pol-hansa Shipping GmbH. Od 2006 r. był zastępcą dyrektora zakładu Eks-ploatacji Floty. Z kolei Zbigniew Janeczko (55 lat) dotychczasowy prezes zarządu Uni-

ty Line Sp. z o.o. (pełnił tę funkcję w la-tach 2007-2009) powrócił na sta-nowisko preze-sa zarządu Pols-team Brokers Sp.

z o.o. Jest absolwentem Uniwersytetu Gdańskiego (ekonomika transportu morskiego oraz ekonomika handlu zagranicznego). Ukończył podyplo-mowe studia w zakresie prawa mor-skiego na Uniwersytecie Gdańskim W latach 1977 - 1982 makler frachtu-jący w PPM Polfracht Gdynia, następ-nie w latach 1982 - 1992 specjalista ds. frachtowania, kierownik wydziału eksploatacji floty i zastępca dyrektora naczelnego ds. floty w szczecińskim Transoceanie. W latach 1992 - 2006 pracował wpierw jako makler frach-tujący, a następnie jako prezes zarzą-du Polsteam Brokers Sp. z o.o.

Piotr Trojanowski (35 lat) jest no-wym prezesem Terminalu Promowe-go Świnoujście. Zastąpił pełniącą tę

Karuzela kadrowa

funkcję od wios-ny 2009 r. Ag-nieszkę Szew-czyk-Ju rczyk (35 lat), która zrezygnowała po tym, jak rada nadzorcza skie-

rowała przeciwko niej do prokuratury sprawę, by zbadała nieprawidłowości wykryte podczas kontroli finansów spółki. Trojanowski jest z wykształce-nia inżynierem nawigatorem morskim. W latach 1995-1999 studiował na wy-dziale nawigacyjnym Wyższej Szkoły Morskiej w Szczecinie, a następnie w 2003 r. uzyskał tytuł magistra na wy-dziale techniki morskiej Politechniki Szczecińskiej w specjalności logistyka i zarządzanie w transporcie wodnym, a następnie podjął studia doktoranckie w poznańskiej Akademii Ekonomicz-nej z zakresu logistyki. Na początku kariery zawodowej pływał na statkach cypryjskiego armatora. Później na kilka lat związał się z policką spółką Transtech, gdzie pracował jako spedy-tor. Od jesieni 2007 r. do wiosny 2008 r. pracował jako spedytor i logistyk w spółce Bosit. Od maja 2009 do objęcia stanowiska prezesa Terminalu Promo-wego Świnoujście był kierownikiem bazy sprzętowo-transportowej spółki Kran Waryło Polska.

Andrzej Gajda (55 lat) w grud-niu 2009 r. został nowym zastępcą dyrektora ds. transportu miejskiego

Zarządu Dróg i Transportu M i e j s k i e g o w Szczecinie. Z wykształce-nia inżynier elektryk-auto-matyk. Jest ab-

solwentem Wydziału Elektrycznego Politechniki Szczecińskiej. Karierę zawodową zaczynał w Polskiej Żeglu-dze Morskiej, z którą związał się na 20 lat do 1998 roku. Pracował jako I oficer elektryk i główny specjalista ds. automatyki. Przez trzy kadencje w la-tach 1990-2002 był radnym Szczecina. Jako wiceprezydent miasta ds. ochro-ny środowiska i inwestycji miejskich od czerwca 2001 r. do listopada 2002 r. odpowiadał m.in. za infrastrukturę drogową i transport miejski. Od 1992 r. do 1999 r. był zastępcą dyrektora w spółce „Delfin”, a przed powoła-niem na stanowisko zastępcy prezy-denta Szczecina w latach 2000 - 2001 pracował w innej szczecińskiej firmie EPA, której był współzałożycielem. Od 2003 r. do lutego 2005 r. był dy-rektorem ds. rozwoju w spółce Jan-tra. Następnie awansował najpierw na wiceprezesa, a potem na prezesa spółki Terminal Promowy Świno-ujście. Kierował nią do marca 2009 r. Zasiadał w radach nadzorczych Żeglugi Polskiej S.A., EPA sp. z o.o., SM Żegluga, a także był szefem rady nadzorczej Zarządu Morskich Por-tów Szczecin i Świnoujście.

Fot.

arch

iwum

personalia

Fot.

Miro

sław

Win

cone

k

Fot.

Miro

sław

Win

cone

k

styczeń - luty 2010

Fot.

arch

iwum

Page 36: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

36

Turystyczne nagrody

Celem konkursu jest wyłonienie najcie-kawszych wydarzeń, zasługujących na rozgłos w kraju i za granicą, a także mających wpływ na zmotywowanie środowisk lokalnych do po-dejmowania nowych wyzwań.

Uroczystość wręczenia nagród odbyła się 19 listopada w Klubie 13 Muz w Szczecinie. Rozpo-czął ją pokaz filmu, który prezentował wywiady z laureatami poprzedniej edycji konkursu. Następ-nie wicemarszałek Witold Jabłoński i członek zarządu województwa Marek Hok, w asyście królowej Puszczy Barlineckiej Agnieszki Sko-wron, wręczyli nagrody organizatorom sześciu zwycięskich wydarzeń. Wyróżniono następujące wydarzenia:

• Miedwiańskie Lato 2009 - cykl letnich imprez nad jeziorem Miedwie w Morzyczynie

• II Międzynarodowy Festiwal Sztucznych Ogni Pyromagic 2009 i Festiwal Muzyki Elektro-nicznej „Music Wave - Szczecin Live 2009”, który odbył się na początku sierpnia w Szczecinie.

• VI Międzynarodowy Zlot Morsów w Mielnie • Piknik nad Odrą, majowe targi i festyn tury-

styczny w Szczecinie• Warsztaty Archeologii Eksperymentalnej w skan-

senie w Wolinie, organizowane przez Stowarzysze-nia Centrum Słowian i Wikingów Wolin-Jómsborg-Vineta

• Western Piknik, Folk, Blues, & Country Festi-wal w Sułominie

Wspólna promocja- Ten konkurs to nasz wspólny sukces, a na-

grody są nie tylko prestiżowe. Ich laureaci promowani są kampanią billboardową w ca-łej Polsce o wartości 400 - 500 tys. zł. Jest ona wymiernym efektem państwa starań i sprawi, że na wyróżnione wydarzenia przyjadą turyści z całej Polski - mówił Witold Jabłoński. Wice-marszałek zapowiada, że laureaci skorzystają z promocji podczas tegorocznych Dni Wojewódz-twa organizowanych w maju w Berlinie.

- Będzie to dla nas wyzwanie, ale umożliwi nam prezentację regionu na największym, poza China-mi, rynku turystycznym na świecie - uważa Witold Jabłoński i podkreśla, że Urząd Marszałkowski stawia na wspólną promocję. - Musimy propono-wać powiatom, gminom, stowarzyszeniom, wspól-ne przesłanie. Udało się już wspólnie porozumieć zachodniopomorskim polom golfowym i uzdrowi-skom. Przy wsparciu Urzędu Marszałkowskiego wspólnie wystawiają się na targach branżowych i wydają katalogi.

Z ziemi włoskiej do PolskiW gali wręczenia nagród marszałka uczestni-

czył Luciano Mineo, wiceprezydent regionu Apulii, z którym współpracuje Zachodniopomorskie.

- Łączy nas wiele w sferze kulturowej, religijnej a nawet historycznej. Kiedyś z regionu Pomorza do Apulii wiódł szlak bursztynowy. Dzisiaj, jako regiony, do których przyjeżdża coraz więcej tu-rystów, musimy stworzyć sieć współpracy z wo-jewództwem zachodniopomorskim. W tym celu zaprosiłem już operatorów turystycznych z Apulii do Szczecina - mówi Mineo i zapowiada, wspólnie z władzami Pomorza Zachodniego, starania o uru-chomienie połączenia lotniczego między stolicą regionu, Bari, a Szczecinem.

Podczas spotkania Waldemar Miśko, prezes Zachodniopomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, wręczył gospodarzom historycznych budowli nagrody Perły w Koronie 2009. Są to wy-różnienia w konkursie organizowanym przez portal Nasze Miasto na atrakcyjne turystycznie budowle i budynki - zamki, pałace i kościoły. Partnerem konkursu jest ZROT.

Galę zakończył pokaz mody kolekcji Julii Ba-bich, laureatki konkursu Gryf Fashion Show.

Prezentacje 2010

promocja

Znamy sześciu zwycięzców Konkursu Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego na „Wydarzenie turystyczne promujące region w 2009 r.”.

Laureaci tegorocznego konkursu

styczeń - luty 2010

Page 37: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

Światowe życie

Ogrody w centrum miastaWystarczy zrobić jeden krok, by z jesieni

wkroczyć do zimy. Można też zrobić krok w tył i przenieść się do lata. Ot, takie czary mary. I to gdzie, w centrum Szczecina! A będzie jeszcze cie-kawiej. W wakacje ma nas oczarować przepiękny ogród...

Niektórzy wspominali bardzoW tej czarodziejskiej scenerii przez lata bawiły

się umysły ścisłe: chemicy, budowlańcy, architekci i ekonomiści... Przybywali tu tłumnie i ochoczo, piel-grzymując z budynków rozsianych wokół rektoratu Politechniki Szczecińskiej. Byli dziś studenci poli-budy w łezką w oku wspominają bar wokół którego w Klubie Pracowników Naukowych (słynnym KPN-ie, a przedtem Nieuku) przy ulicy Wielkopolskiej tętniło życie towarzyskie. Teraz nie ma ani klubu, ani baru. Jest za to Willa Ogrody z czterema salami, z których każdej przeznaczona jest inna pora roku.Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki willa, w której - dodajmy - tuż po wojnie mieścił się kon-sulat francuski, przeszła prawdziwy face lifting. Do-tknięcie to nie trwało jednak chwilę, a całe cztery miesiące. Remont podniszczonych wnętrz budynku rozpoczął się w lipcu 2009 r. W listopadzie podzi-wialiśmy efekt podczas oficjalnego otwarcia Willi Ogrody. W gościnę zaprosili dzierżawcy budynku. Jego właścicielem jest spadkobierca polibudy - Za-chodniopomorski Uniwersytet Technologiczny.Budynek i przynależny mu ogród pod swoją opie-kę wzięli Arkadiusz Lenkowski i Tomasz Leźni-cki. Pierwszy smykałkę do gastronomi wyssał, jak się chwali, z mlekiem matki, która od lat prowadzi w Kamieniu Pomorskim restaurację „Pod muzami”. Drugi szlify biznesowe zdobył na rynku deweloper-skim. Znają się od studiów, z Instytutu Kultury Fi-zycznej. Po latach się spotkali i... otworzyli wspólny biznes.

Megałoże w sali rektorskiejNa otwarciu Willi Ogrody nie zabrakło kadry na-

ukowej. Prorektor prof. Ryszard Kaleńczuk prze-czytał słowo od rektora prof. Włodzimierza Kier-nożyckiego. Ten bowiem w tym czasie przebywał z zachodniopomorską delegacją w Chinach. W swo-im wystąpieniu prof. Kaleńczuk dopominał się też, obiecanej na wejściu, wycieczki po pokojach goś-cinnych. W Willi Ogrody można bowiem nie tylko dobrze zjeść, ale także się wyspać. Wśród 10 pokoi znajduje się tu apartament ślubny z wielkim łożem.

Na czas imprezy w sali wiosennej zorganizowa-ny był bufet. W letniej scenerii swoje talenty wygry-wali gościom muzycy, a że robili to z wdziękiem i sprytem, można było przy nich zarówno spokojnie porozmawiać, jak i stuknąć obcasem na parkiecie.Na otwarciu Wilii była też wspomniana kadra na-ukowa. Najkrócej zabawił prof. Stefan Berczyński,

dziekan Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Mecha-troniki. Był tak szybki, że nawet migawka naszego aparatu go nie uchwyciła! Na spotkanie przybyli także dr Mariola Wróbel i prorektor dr hab. Jacek Wróbel (zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa) oraz korpus dziekański ZUT. Przybyli również m.in.: Jolanta Szczepańska z Art Galerii sztuki współ-czesnej, Małgorzata Kwiatkowska, właścicielka firmy doradczo-consultingowej oraz Grzegorz So-chański, prezes firmy Nynas.

Części gości do gustu przypadła kameralna we-randa, która okupowana była niemal do ostatnich chwil. Spotkanie zakończyło się jednak w sali zimo-wej, kiedy to już wszystkie lody były przełamane...Podczas spotkania gospodarze zdradzili swoje nowe plany: - Chcemy urządzić ogród letni. Czekamy jed-nak na drugi oddech. - mówił Lenkowski. A oddech ten zapowiada się całkiem szybko, bo już w najbliż-sze wakacje mamy się cieszyć restauracją pod gołym niebem na powierzchni 3 tys. metrów kwadratowych pośród starodrzewia. - Żebyśmy tylko nie złapali za-dyszki - śmiał się Lenkowski.

Podejrzane w karcieKorzystając z okazji, zajrzeliśmy do karty dań.

I co w niej znaleźliśmy? A na przykład: golonkę w pi-wie za 21 zł, pstrąga w sosie migdałowo-miodowym (19 zł), ziemniaki pieczone z dipem czosnkowym (4,5 zł) i kapustę zasmażaną (4 zł). Kawy można się tu napić za 5 zł, a wychylić coś przezroczystego od 5 do 8 zł za kieliszek. Restauracja czynna jest od godz. 11 go 22.

Nie odstraszają też ceny pokoi. Za pokój jedno-osobowy ze śniadaniem zapłacimy 160 zł, za dwu-osobowy (także ze śniadaniem) - 190 zł. Krzysz-tof Bobala, właściciel Agencji Reklamowej Bono, chwalił się podczas imprezy, że już zarezerwował miejsca dla swoich gości. MASZA

moda i styl

Profesorowie Ryszard Kaleńczuk (od lewej) i Jacek Wróbel w sali letniej

37

Fot.

Barb

ara

Rodz

ynek

styczeń - luty 2010

Page 38: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa

38

Monika Pyrek najwyżej

Tuż przed Nowym Rokiem, podczas uroczy-stej gali w Operze na Zamku, zostały ogłoszone wyniki 56. Plebiscytu Sportowego „Kuriera Szczecińskiego” na najlepszych zawodników i trenerów województwa zachodniopomorskie-go w 2009 roku.

Największe uznanie czytelników „Kuriera” zdo-była Monika Pyrek (Miejski Klub Lekkoatletyczny Szczecin) - wicemistrzyni świata w skoku o tyczce. Wśród szkoleniowców plebiscyt wygrał duet trene-rów wioślarskich mistrzów olimpijskich: Krzysztof Krupecki i Piotr Kula. Pierwszy jest klubowym trenerem Marka Kolbowicza, a drugi Konrada Wasielewskiego (obaj AZS Szczecin). Nagrodę pre-zydenta Szczecina dla najlepszego sportowca niepeł-nosprawnego otrzymała Paulina Woźniak, która w minionym już roku wywalczyła dwa tytuły wice-

mistrzyni Europy w pływaniu oraz brązowy medal na mistrzostwach świata w tej dyscyplinie. - 56 lat to piękny wiek - powiedział Artur D. Liskowacki, pre-zes-redaktor naczelny „Kuriera”. - Jesteśmy dumni, że przez te wszystkie lata mogliśmy towarzyszyć na-szym zawodniczkom i zawodnikom w ich sukcesach, a czasami także i smutkach.

Gala w Operze na Zamku miała uroczysty cha-rakter. Część oficjalna przeplatana była fragmentami najpopularniejszych utworów operetkowych. Pod-czas wyczytywania kolejnych nazwisk laureatów na specjalnym telebimie pokazywano fragmenty spor-towych występów naszych reprezentantów podczas zawodów różnej rangi.

Raz jeszcze przeżywaliśmy więc łzy wicemi-strzyni świata Monika Pyrek, która została omył-kowo przedstawiona przed 40 tysiącami widzów na stadionie w Berlinie jako brązowa medalistka i w związku z tym orzymała niewłaściwy medal. Podziwialiśmy finisz wioślarskich mistrzów olimpij-skich: Marka Kolbowicza i Konrada Wasielewskiego. Dzięki kamerze byliśmy obecni na treningach spor-towców tak różnych dyscyplin, jak karate czy gimna-styka sportowa. Na gali obecni byli prawie wszyscy laureaci. Prawie, bo zabrakło tylko tenisisty Marci-na Matkowskiego. W jego imieniu gratulacje i na-grody odebrał jego ojciec Zbigniew. Spotkanie tylu znamienitych sportowców, trenerów i działaczy było doskonałą okazją do licznych rozmów i dyskusji, któ-re rozgorzały zaraz po części oficjalnej, w gościnnych salach restauracji Zamkowa.

Do grona najlepszych sportowców i trenerów wo-jewództwa w roku 2009 pretendowały 44 osoby - 27 zawodników i 17 szkoleniowców. Redakcja „Kuriera” otrzymała prawie 8 tysięcy typowań.

Łukasz PAROL

Plebiscyt „Kuriera”

moda i styl

Wyniki plebiscytu

Zawodnicy 1. Monika Pyrek (MKL Szczecin, lekkoatletyka) 2. Marek Kolbowicz - Konrad Wasielewski (AZS Szczecin, wioślarstwo) 3. Marcin Parcheta (Klub Nak Muay Szczecin, kick boxing) 4. Marcin Matkowski (KT Masters Szczecin, tenis ziemny) 5. Marta Pihan-Kulesza (MKS Kusy Szczecin, gimnastyka sportowa) 6. Przemysław Stańczyk (MKP Szczecin, pływanie) 7. Piotr Szumiło (KK Bodaikan Szczecin, karate WKF) 8. Piotr Grzegórzek (KS Iroman CS Polska Szczecin, triathlon) 9. Marcin Lewandowski (UKL Ósemka Police, lekkoatletyka) 10. Szymon Grzywacz (KK Bodaikan Szczecin, karate WKF)

Trenerzy 1. Krzysztof Krupecki - Piotr Kula (AZS Szczecin, wioślarstwo) 2. Wiaczesław Kaliniczenko (MKL Szczecin, lekkoatletyka) 3. Piotr Juszczak (KK Bodaikan Szczecin, kartate WKF)

Największe uznanie czytelników „Kuriera” zdobyła Monika Pyrek.Nagrodę wręczył Tomasz Kowalczyk, wiceprezes,

z-ca redaktora naczelnego „Kuriera Szczecińskiego” .

- 28 769 pkt. - 28 732 pkt. - 19 028 pkt. - 18 682 pkt.- 17 102 pkt.- 15 163 pkt.- 14 221 pkt. - 10 222 pkt., - 8 955 pkt. - 8 538 pkt.

- 6 111 pkt. - 4 569 pkt.- 3 867 pkt.

styczeń - luty 2010

Fot.

Rysz

ard

Paki

eser

Page 39: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa
Page 40: r&ORUM!MBER • Biznes z gwiazdą …swiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb1_2_2010.pdfBZ WBK Calbud Centrum Handlowe Galaxy Coloplast CSL Internationale Spedition De Tian Enterso Europa