rK o b i e t a w t r a k c ie p or du jest n ezwykle w a liwa, c z ... - … · 2013-12-19 ·...

2
Katarzyna i Sebastian Kiedy pierwszy raz usłyszałam słowo „doula” sama nie wiedziałam c o ono znaczy. Położna przyjmująca poród mojej przyjaciółki zapytała mnie: „Jesteś doulą?” Odpowiedziałam: „Nie”, nie mając pojęcia, że w tym właśnie momencie, nieformalnie co praw- da, lecz pełniłam rolę douli. Słowo „doula” pochodzi z greki i oznacza kobietę służącą drugiej kobiecie przy porodzie. Dla wielu z nas jest to wyrażenie nowe, choć określa ono rolę, która istniała chyba od zawsze. Kobiety bowiem od wieków wspierały się wzajemnie w t ym rytu- ale przejścia jakim jest poród. Najczęściej była to matka lub siostra, czasem przyjaciółka, co nadal się zdarza. Jednocześnie w związku z dużą medy- kalizacją porodu i mniejszą lub większa migracją, powstało zapotrzebowanie na profesjonalne doule. Kobieta w trakcie porodu jest niezwykle wrażliwa, często bezbronna, całą swą uwagę skupiając na przeprowadzeniu dziecka przez granice światów. Potrzebuje, by k toś zadbał o nią. Niektórzy twier- dzą, że kobieta do tego, by samodzielnie urodzić potrzebuje jedynie właściwych warunków. Na czym one polegają? Przede wszystkim na poczu- ciu bezpieczeństwa. Tak jak i k ażda inna samica, kobieta by u rodzić samodzielnie musi się czuć bezpieczna, zarówno ze względów fizjologicz- nych jak i psychicznych. Jeśli przyszła matka czuje się obserwowana, a j est to niestety dość częsty przypadek w szpitalu, gdzie przez pokój rodzącej przewija się zwykle sporo osób, podświadomie wstrzymuje ona poród, co ma oczywiście wpływ na jego długość i przebieg. Jest to kwestia instynk- tu. To natura sprawia, że kobieta chce bronić swoje potomstwo przed potencjalnym zagrożeniem, jakie może przecież stanowić obserwujący ją osobnik. Kiedy oglądamy filmy przyrodnicze, takie Doula spotyka się z kobietą w trakcie trwania jej ciąży, poznają się, rozmawiają. Odpowiada na nurtujące pytania, służy swą wiedzą i doświad- czeniem, pomaga stworzyć tzw. plan porodu, czyli spisać preferencje rodzącej. zachowanie samicy zupełnie nas nie dziwi. Warto by było pamiętać, że i my należymy do rodziny ssaków. Rodzenie jest w największej mierze czynnością instynktowną, fizjologiczną wręcz, co potwierdzają przypadki porodów u kobiet w śpiączce. Na pewno nie jest to czynność umysłowa, dlatego im bardziej potrafimy wyłączyć swoje myślenie, tym większa szansa na łatwiejszy poród. Pomóc nam w tym mogą np. przyćmione światło, spokój, jak najmniejsza ilość słów. Kontakt z w łasnym ciałem, wsłuchanie się w jego potrzeby, wsparcie ze strony asystujących osób – mają ogromne znaczenie. Doula spotyka się z kobietą w trakcie trwania jej ciąży, poznają się, rozmawiają. Mają czas na zbliżenie się do siebie na tyle, by kobieta czuła się dobrze i bezpiecznie w towarzystwie swojej douli. Wspólnie przygotowują się do tego szczególnego dnia. Doula odpowiada na nurtujące pytania, służy swą wiedzą i d oświad- czeniem, pomaga stworzyć tzw. plan porodu, czyli spisać preferencje rodzącej. Jeśli przyszła mama rodzi z partnerem, bądź inną bliską osobą, dobrze jest by i oni zaangażowani byli w przygotowania. Zadaniem douli jest wpierać kobietę oraz jej bliskich, by ci jak najlepiej mogli służyć rodzącej. Jesteśmy różne, różnego też wsparcia potrzebujemy. Jednej z nas wystarczy, że doula jest obok, od czasu do czasu się uśmiechnie, jest bowiem bardziej doświadczona, sama rodziła lub asystowała przy wielu porodach. Jej spokój potwierdza, że wszystko idzie dobrze. Kolej- nej kobiecie potrzebne są ciepłe słowa otuchy, trzy- manie za rękę, masaż. Doświadczona doula kieruje się wiedzą, ale i instynktem co w danej chwili może dodać rodzącej sił. Kim jest Doula? Jak poród wpływa na nasze życie? Adremida sierpień 2012 66

Transcript of rK o b i e t a w t r a k c ie p or du jest n ezwykle w a liwa, c z ... - … · 2013-12-19 ·...

Page 1: rK o b i e t a w t r a k c ie p or du jest n ezwykle w a liwa, c z ... - … · 2013-12-19 · Adremida 66 sierpień 2012. by było gdybyśmy zadbali o w szystkie aspekty, kondycję

Katarzyna i Sebastian

Kiedy pierwszy raz usłyszałam słowo „doula” sama nie wiedziałam co ono znaczy. Położna przyjmująca poród mojej przyjaciółki zapytała mnie: „Jesteś doulą?” Odpowiedziałam: „Nie”, nie mając pojęcia, że w tym właśnie momencie, nieformalnie co praw-da, lecz pełniłam rolę douli.

Słowo „doula” pochodzi z g reki i oznacza kobietę służącą drugiej kobiecie przy porodzie. Dla wielu z nas jest to wyrażenie nowe, choć określa ono rolę, która istniała chyba od zawsze. Kobiety bowiem od wieków wspierały się wzajemnie w t ym rytu-ale przejścia jakim jest poród. Najczęściej była to matka lub siostra, czasem przyjaciółka, co nadal się zdarza. Jednocześnie w z wiązku z dużą medy-kalizacją porodu i mniejszą lub większa migracją, powstało zapotrzebowanie na profesjonalne doule.

Kobieta w trakcie porodu jest niezwykle wrażliwa, często bezbronna, całą swą uwagę skupiając na przeprowadzeniu dziecka przez granice światów. Potrzebuje, by k toś zadbał o n ią. Niektórzy twier-dzą, że kobieta do tego, by samodzielnie urodzić potrzebuje jedynie właściwych warunków. Na czym one polegają? Przede wszystkim na poczu-ciu bezpieczeństwa. Tak jak i k ażda inna samica, kobieta by u rodzić samodzielnie musi się czuć bezpieczna, zarówno ze względów fizjologicz-nych jak i psychicznych. Jeśli przyszła matka czuje się obserwowana, a j est to niestety dość częsty przypadek w s zpitalu, gdzie przez pokój rodzącej przewija się zwykle sporo osób, podświadomie wstrzymuje ona poród, co ma oczywiście wpływ na jego długość i przebieg. Jest to kwestia instynk-tu. To natura sprawia, że kobieta chce bronić swoje potomstwo przed potencjalnym zagrożeniem, jakie może przecież stanowić obserwujący ją osobnik. Kiedy oglądamy filmy przyrodnicze, takie

Doula spotyka się

z kobietą w trakcie

trwania jej ciąży,

poznają się, rozmawiają. Odpowiada na nurtujące

pytania, służy swą

wiedzą i doświad-czeniem, pomaga stworzyć tzw. plan porodu,

czyli spisać preferencje

rodzącej.

zachowanie samicy zupełnie nas nie dziwi. Warto by było pamiętać, że i my należymy do rodziny ssaków.

Rodzenie jest w największej mierze czynnością instynktowną, fizjologiczną wręcz, co potwierdzają przypadki porodów u kobiet w śpiączce. Na pewno nie jest to czynność umysłowa, dlatego im bardziej potrafimy wyłączyć swoje myślenie, tym większa szansa na łatwiejszy poród. Pomóc nam w tym mogą np. przyćmione światło, spokój, jak najmniejsza ilość słów. Kontakt z w łasnym ciałem, wsłuchanie się w jego potrzeby, wsparcie ze strony asystujących osób – mają ogromne znaczenie.

Doula spotyka się z kobietą w trakcie trwania jej ciąży, poznają się, rozmawiają. Mają czas na zbliżenie się do siebie na tyle, by kobieta czuła się dobrze i bezpiecznie w towarzystwie swojej douli. Wspólnie przygotowują się do tego szczególnego dnia. Doula odpowiada na nurtujące pytania, służy swą wiedzą i d oświad-czeniem, pomaga stworzyć tzw. plan porodu, czyli spisać preferencje rodzącej. Jeśli przyszła mama rodzi z partnerem, bądź inną bliską osobą, dobrze jest by i oni zaangażowani byli w przygotowania.

Zadaniem douli jest wpierać kobietę oraz jej bliskich, by ci jak najlepiej mogli służyć rodzącej. Jesteśmy różne, różnego też wsparcia potrzebujemy. Jednej z nas wystarczy, że doula jest obok, od czasu do czasu się uśmiechnie, jest bowiem bardziej doświadczona, sama rodziła lub asystowała przy wielu porodach. Jej spokój potwierdza, że wszystko idzie dobrze. Kolej-nej kobiecie potrzebne są ciepłe słowa otuchy, trzy-manie za rękę, masaż. Doświadczona doula kieruje się wiedzą, ale i instynktem co w danej chwili może dodać rodzącej sił.

Kobieta w trakcie porodu jest niezwykle wrażliwa, często bezbronna,

Kim jest Doula?

Jak poród wpływa na nasze życie?

Adremida sierpień 201266

Page 2: rK o b i e t a w t r a k c ie p or du jest n ezwykle w a liwa, c z ... - … · 2013-12-19 · Adremida 66 sierpień 2012. by było gdybyśmy zadbali o w szystkie aspekty, kondycję

by było gdybyśmy zadbali o w szystkie aspekty, kondycję fizyczną: dietę, ruch; psychiczną: uporządkowane relacje, prze-de wszystkim z samym sobą, par tnerem, rodzicami i duchowy: świadomość naszej intencji w pr zywołaniu na Ziemię no wej istoty, umiejętność kon taktu z nią od pierwszych chwil.

Na warsztatach opartych na met odzie „Birth into Being” Eleny Tonetti, zajmu-jemy się str oną emocjonalną. Większość z nas nosi w sobie zr anienia – tr aumy, które mają cz ęsto znaczący wpływ na jakość naszego życia, a pochodzą głównie z okresu formatywnego, czyli od poczęcia, poprzez poród i pier wsze lata naszego życia. Jesteśmy wtedy niesłychanie chłon-ni, jak gąbka nasiąkając tym co wokół nas. Jeśli jest t o miłość jak ą rodzice okazują nam, sobie wzajemnie, jeśli dziecko czuje się chciane, a jego potrzeby są zaspokaja-ne, ma to wpływ na to jak postrzega ono później otoczenie, życie, innych ludzi. W tym przypadku jak się ła two domyślić dość pozytywnie, takie dzieci z wykle charakteryzują się duż ym zaufaniem do świata, siłą wewnętrzną, radością, sponta-nicznością, są bar dzo kreatywne, wiedzą czego chcą i konsekwentnie do tego dążą, z szacunkiem dla innych istot.

Jeśli jednak nasz e pierwsze doświad-czenia nie są tak pr zyjazne, często objawia się t o później niską samooceną, wchodzeniem w r olę ofiary, nieudanymi związkami, trudnościami w odnalezie -niu celu w ż yciu. I zapewne wielu z nas odnajdzie się w drugiej grupie, co jednak najważniejsze możemy to zmienić. Stosu-jąc proste, a zar azem bardzo skuteczne techniki pracy z ciałem popr zez ruch i dotyk, wizualizację, poszerzamy naszą tzw. strefę komfortu. Uwalniamy stare wzorce, a na ich miejsc e wprowadzamy nowe. O zmianach t ych każdy decyduje sam, w zależności od potrzeb i gotowości. Zmiany te pozwalają nam ż yć swobod-niej, radośniej, pełniej wykorzystując nasz osobisty potencjał. Jednocześnie ma t o

istotny wpływ na to w jaki sposób powołamy do życia naszego potomka. Uwalniając nasze blokady, lęki przed porodem, ponownie zwiększamy szanse na to, że pozwolimy Matce Naturze dokonać raz kolejny swego doskona-łego dzieła, nie stając jej na dr odze. Dotyczy to przede wszystkim obojga r odziców, ale i pozostałych osób t owarzyszących, wspiera-jących. Ich lęki również mogą mieć wpły w na przebieg porodu, bo jak sami wiem y, emocje bywają zaraźliwe.

Nasze warsztaty polecamy kobietom, parom przygotowującym się do poczęcia, bądź poro-du, jak i t ym wszystkim, którzy czują, ż e coś ich w ż yciu ogranicza i po wstrzymuje przed życiem pełną piersią. Najbliższe poprowa-dzimy już 13-16 sierpnia w Pobądzu, zgło-szenia u or ganizatorki: [email protected]

Bardzo ważne jest to, że doula nie ocenia, nie podpowiada co jej z daniem kobieta powinna zrobić, ale wspiera ją w jej dec y-zjach. Zarówno przed, w tr akcie, jak i po porodzie umacnia kobiet ę w jej własnej sile i mądrości, bo to kobieta wie najlepiej co jest dobr e dla niej i dla jej pot om-stwa, co jest w danej ch wili najlepszym rozwiązaniem. Po porodzie rolą douli jest ponownie zadbać o najlepsze warunki dla mamy, jej dzieciątka, bliskich, by wspólnie mogli przywitać nowo narodzoną istotkę. I tym razem sprzyjają temu cisza, spokój , przyciemnione światło, jak najmniejsza ilość bodźców. Noworodek jest niesłycha-nie wrażliwy i dobr ze gdy nie pr zeciąża-my jego zm ysłów, systemu nerwowego jasnym światłem, dźwiękami, dotykiem obcych dłoni. Najlepiej jest mu u mamy na piersiach, gdzie czuje znajome bicie serca, gdzie jest mu ciepło , klatka piersiowa kobiety bowiem ma tę niezwykłą zdolność podnoszenia lub obniżania t emperatury w zależności od potr zeby. To tutaj dzie-cinka ma szansę na jakż e wartościowy pokarm mamy, a c o najważniejsze czuje się bezpieczna i chciana. Wiele czynności, które rutynowo wykonywane są w szpita -lu, spokojnie mo że zaczekać godzinę lub dłużej, dzieciak nie pr zybierze aż t yle na wadze, ani nie urośnie w ciągu tego czasu. W zamian może odpocząć po intensywnej podróży przez kanał rodny, poczuć się kochany, zaopiekowany, to zaś często ma ogromne znaczenie w jego pó źniejszym życiu. Podobno w pierwszej godzinie życia rodzi się nasza zdolność do kochania. Lub jej brak.

Tu zahaczamy już o kolejną warstwę tema-tu, czyli świadome por ody. Jako doula wspieram wszystkie wybory kobiet, par, wszak jest to ich życie i oni wiedzą najlepiej co jest dla nich właściwe. Jednocześnie na warsztatach, które prowadzimy wspólnie z moim par tnerem, propagujemy świa-dome porody. Na cz ym one polegają? Naszym zdaniem przede wszystkim na przygotowaniu, to zaś najlepiej by zaczęło się jeszcze przed poczęciem. Cudownie

Kobieta w trakcie porodu jest niezwykle wrażliwa, często bezbronna, energia życiaskupiając się na przeprowadzeniu dziecka przez granice światów.

Kasia Ślązak – doula, instrukt orka masażu dla niemowląt, wraz z par tnerem prowadzi warsztaty na t emat świadomych porodów i pracy z traumą porodową.

www.smileysoul.co.uk, www.birthyourself.co.uk

67www.adremida.pl