Program rewitalizacji Lato w Starym...

24
Dwumiesięcznik informacyjno-kulturalny miasta i gminy Stary Sącz Program rewitalizacji Lato w Starym Sączu Maj – czerwiec 2017 Nr 232 Rok XXVIII ISSN 1508-9290 egzemplarz bezpłatny

Transcript of Program rewitalizacji Lato w Starym...

Dwumiesięcznik informacyjno-kulturalny miasta i gminy Stary Sącz

Bezpieczeństwo dla mieszkańców

Program rewitalizacji Lato w Starym Sączu

Maj – czerwiec 2017nr 232

Rok XXVIIIIssn 1508-9290

egzemplarz bezpłatny

fot. RAfAŁ KAMIEŃSKI

fot. RAfAŁ KAMIEŃSKI

fot. RAfAŁ KAMIEŃSKI

MałopoLSki dzień SaMorządowca

dzień Strażaka w StaryM Sączu

770–Lecie MiaSta partnerSkiego keSztheLy, wĘgry

Słowem naczelnegoW numerze m.in.

Rada Miejska w Starym Sączu

Nowe wnioski

o dofinansowanie s. 4

Informacje

Nowi dyrektorzy

starosądeckich szkół s. 5

Informacje

Dzień Dziecka s. 5

Informacje

Wsparcie

dla strażaków s. 6

Informacje

Przegląd gminnych

inwestycji s. 7

Ekonomia i pieniądze

Rok 2016 w MZGK s. 8

Z kart historii

Święta Kinga

– patronka polskiej soli s. 10

Temat wydania

Stary Sącz gotowy

na duże pieniądze s. 12

Wydarzenia

40 lat muzycznych

inspiracji s. 14

Wydarzenia

Wakacje z biblioteką s. 18

Wydarzenia

Mały wielki jubileusz s. 19

Sport

Bieg Świętej King s. 22

Co czytać?Niedawno opublikowany raport dotyczący czytelnictwa w Polsce nie napa-wa optymizmem. W roku 2016 zaledwie co trzeci Polak miał w ręku przy-najmniej jedną książkę, a tylko co dziesiąty przeczytał 7 lub więcej pozy-cji. Oznacza to, że ponad 20 milionów naszych rodaków w zeszłym roku nie przeczytało żadnej książki.

Badania pokazują, że nawyk czytania wynosimy z domu. Znane powiedze-nie mówi, że czytelników wychowują czytelnicy. A dziś już w co trzecim polskim domu literatury pięknej nie ma w ogóle. Na szczęście od roku 2011 funkcjonu-je Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa, dzięki któremu starosądeckie bi-blioteki zmieniają się w nowoczesne centra edukacyjno – kulturalne. W Gminie Stary Sącz przybywa czytelników korzystających z oferty gminnych bibliotek, w których ciągle coś ciekawego się dzieje. Na początku czerwca Powiatowa i Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Starym Sączu, Filia w Gołkowicach oraz biblioteka szkolna Zespołu Szkół w Gołkowicach włączyły się do III edycji ogólnopolskiej akcji „Noc bibliotek” pod hasłem „Czytanie porusza”, które cie-szyło się ogromnym zainteresowaniem i sprawiło wiele radości małym i dużym uczestnikom. A już niebawem wakacje – warto je spędzić z dobrą książką lub zajrzeć do biblioteki, bo tam też dużo będzie się działo.

Najbardziej może jednak dziwić, że co szósty z ankietowanych nie przypomi-na sobie, żeby czytał książkę, gazetę, czasopismo, wiadomości w internecie czy inny tekst o objętości przynajmniej trzech stron (mam w tym miejscu skromną nadzieję, że nasi Czytelnicy z tą grupą mają niewiele wspólnego). A co warto przeczytać? Według tego samego raportu, Polacy najczęściej wybierali w ze-szłym roku powieści Henryka Sienkiewicza i E.L. James.

Wojciech Waliszewskired. naczelny Kuriera Starosądeckiego

maj – czerwiec 2017 3

na wStĘpie

Redaktor naczelny: wojciech waliszewski e-mail: [email protected]

redaguje zeSpół: wojciech knapik, juStyna LiSzkowSka

wSpółpraca: rySzard kuMor, raFał kaMieńSki, kinga Bed-narczyk-zBorowSka oraz inni

opracowanie graFiczne dtp: www.memoart.pl

redakcja nie ponosi od-powiedzialności za treść zamieszczanych reklam. Materiałów niezamówio -nych redakcja nie zwraca.

redakcja zastrzega sobie prawo do edycji nadsyła-nych materiałów.

zdjĘcie na pierwSzej Stronie wykonał raFał kaMieńSki

WydaWca:centrum kultury i Sztuki im. ady Sari w Starym Sączu

33-340 Stary Sącz, rynek 5

tel. 18 4461641

e-mail: [email protected]

nakład: 1.500 ezgemplarzy

Liczba, która cieszy

rada MiejSka w StaryM Sączu

34. i 35. sesja Rady Miejskiej

Nowe wnioski o dofinansowanie

20 000 000 zł

Tyle pieniędzy planuje pozyskać sta-rosądecki samorząd w ramach pro-gramu rewitalizacyjnego.

22 maja rada Miejska Sta-rego Sącza na XXXV se -sji podjęła dwie uchwa-

ły w sprawie przekazania środków finansowych na Fundusz wspar-cia policji z przeznaczeniem na dofinansowanie zadań na terenie miasta i gminy, a także uchwa-ły o udzieleniu pomocy finansowej województwu małopolskiemu i po -wiatowi nowosądeckiemu.

W tradycyjnym sprawozdaniu za okres międzysesyjny burmistrz Ja-cek Lelek mówił m.in. o wnioskach na dofinansowanie budowy hali sportowej dla szkoły podstawowej w Starym Sączu, rozbudowy Gale-rii pod Piątką w Rynku, rozbudo-wy szkoły w Barcicach i rozbudowy przychodni zdrowia w Gołkowicach oraz o nowym wozie ratowniczo-ga-śniczym starosądeckiej OSP. Przed-

stawiał wyniki konkursów na dyrek-torów szkół. Prezentował obecnie realizowane inwestycje. Podkreślał wprowadzenie na listę małopolską „Programu Rewitalizacji Gminy Sta-ry Sącz”. Z satysfakcją wspominał już odbyte przedsięwzięcia społecz-no-kulturalne, m.in. kolejną edycję „Lachowskiej Michy” i pierwszy noc-ny „Bieg Świętej Kingi” oraz Między-narodowy Konkurs Sztuki Wokalnej im. Ady Sari w Nowym Sączu i zapra-szał na zaplanowane w Starym Są-czu Małopolskie Święto Samorzą-dowców oraz Zjazd Sądeczan.

Następnie swoje sprawozdanie przedstawiła przewodnicząca Rady Ewa Zielińska, a sekretarz Gminy Daniel Śmierciak zapoznał zebra-nych z analizą stanu gospodarki od-padami komunalnymi za 2016 rok. Koszty i wydatki poniesione w ubie-głym roku przez Gminę w związku

z obsługą systemu gospodarki odpa-dami komunalnymi opiewały na kwo-tę 2,18 mln zł.

Na sesji Rada podjęła m.in. uchwały w sprawach: zmian wielo-letniej prognozy finansowej Gmi-ny Stary Sącz na lata 2017 – 2035 oraz zmian budżetu Gminy Sta-ry Sącz na 2017 rok (prezentowa-ne przez skarbnika Gminy Bogumiłę Klimczak); udzielenia pomocy finan-sowej województwu małopolskiemu (na wydawnictwo popularnonauko-we Popradzkiego Parku Krajobrazo-wego); udzielenia pomocy finanso-wej powiatowi nowosądeckiemu (na szpital powiatowy w Krynicy Zdroju); przekazania środków finansowych na Fundusz Wsparcia Policji pro-wadzony w Komendzie Wojewódz-kiej Policji w Krakowie (10 tys. zł z przeznaczeniem na dofinansowa-nie zakupu nieoznakowanego sa-mochodu osobowego na potrzeby Komisariatu Policji w Starym Sączu – radiowóz posłuży do patrolowa-nia terenu gmin Stary Sącz, Łącko i Podegrodzie – oraz 10 tys. na do-datkowe patrole funkcjonariuszy na terenie gminy. Dyżury policjantów mają być pełnione przez cały sezon letni w najbardziej newralgicznych miejscach).

Natomiast XXXIV posiedzenie Rady Miejskiej w Starym Sączu, któ-re odbyło się 24 kwietnia br. składa-ło się z kilku bardzo interesujących punktów. W Sesji Rady Miejskiej wzięli udział parlamentarzyści An-drzej Czerwiński i Jan Duda.

Lokalna Grupa Działania „Brama Beskidu” pozyskała ponad 3 mln złotych na podniesienie jakości na-uczania w szkołach prowadzących kształcenie ogólne. Dofinansowanie

fot.

RAfA

Ł KAM

IEŃS

KI

4 maj – czerwiec 2017

inForMacje

fot.

ARCH

IWUM

UM

IGfo

t. RA

fAŁ K

AMIE

ŃSKI

Nowi dyrektorzy starosądeckich szkół podstawowych

Komisja powołana przez burmi-strza wybrała dyrektorów czterech szkół podstawowych w Gminie Sta-ry Sącz. W dwóch nie ma zmian, a dwoma szkołami pokierują do-tychczasowi wicedyrektorzy.

W Szkole Podstawowej nr 1 im. ks prof. Józefa Tischnera w Starym Sączu dyrektorem została Elżbie-ta Bodziony, która pełniła obowiąz-ki dyrektora po śmierci śp. Zdzisła-wa Wojnarowskiego, a wcześniej była Jego zastępcą. Szkołą Podstawową nr 2 (dawne Gimnazujm im. Juliusza Słowackiego) pokieruje Wioletta No-wak, która zastąpi na stanowisku wieloletniego dyrektora tej placówki Stanisława Majcę. W Szkole Podsta-wowej im. Jana Brzechwy w Skrudzi-nie będzie rządzić nadal dyrektor Ma-ria Kałuzińska. Bez zmian również w Szkole Podstawowej w Moszczenicy – obowiązki dyrektora pełnić będzie tam dalej Barbara Baziak. (red)

projektu „Nowoczesna szkoła – przepustką do kariery” wynosi dokładnie 3 142 730,86 zł przy całkowitej wartości projektu 3 326 120,86 zł i będzie realizowane w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014–2020. Rada Miejska przyjęła również stosow-ną uchwałę w tej sprawie. – To dla nas świetna sprawa, ponieważ wkład gminy sprowadza się do udostępnienia sal, a każda szkoła dostanie oko-ło 50 sztuk różnego sprzętu IT – laptopy, tablety, komputery. Ten projekt to nie tylko sprzęt komputerowy, ale i dodatkowe zajęcia matematyczno--przyrodnicze. Ciekawostką są roboty do nauki programowania na podsta-wowym poziomie – wyjaśniał burmistrz Jacek Lelek. Projekt będzie realizo-wany przez najbliższe dwa lata.

Burmistrz w sprawozdaniu poinformował również o pozyskaniu dofinan-sowania w wysokości ponad pół miliona złotych na głęboką modernizację szkoły podstawowej w Barcicach i przedstawił stan realizacji inwestycji, któ-re już trwają, m.in. boiska i zaplecza sportowego Barciczanki, OPS, remontu muzeum, modernizacji boiska w Starym Sączu, rozbudowy biblioteki przy ul. Mickiewicza i ośrodka zdrowia w Gołkowicach.

Zostały ogłoszone dwa przetargi: na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych i na sprzedaż nieruchomości w strefie aktywności gospodar-czej (razem ok. 0,5 ha). Zmiany w budżecie zaaprobowane przez radę zwią-zane były z uczestnictwem naszego samorządu w Programie Ograniczenia Niskiej Emisji (dopłaty do wymiany pieców) i budowy Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych.

W Wieloletniej Prognozie Finansowej znalazły się: budowa sali gimnastycz-nej przy SP w Gaboniu oraz rozbudowa części dydaktycznej i budowa sali gimnastycznej w SP w Moszczenicy Niżnej (2017–2020). Poseł Jan Duda złożył relację z prac nad ustawą o organizmach modyfikowanych genetycz-nie ( jest przewodniczącym podkomisji sejmowej, która zajmuje się projek-tem), a poseł Andrzej Czerwiński chwalił Stary Sącz za efektywne i mądre korzystanie z samorządności, za rozwój i umiejętne inwestowanie środków unijnych w swój wielki potencjał. Na sesji obecny był także wiceprzewodni-czący Rady Powiatu Nowosądeckiego Jan Gomółka, a obszerne sprawoz-danie z ogromu zadań, jakie wykonuje MZGK przedstawił dyrektor Ryszard Niejadlik. Kolejnym gościem był prezes MPK Nowy Sącz Andrzej Górski, któ-ry zaprezentował plany rozwoju MPK, współpracę MPK z Gminą Stary Sącz i uzasadniał planowaną przez spółkę podwyżkę cen biletów, zachęcając rów-nocześnie do korzystania z tańszych e-biletów i biletów okresowych. Na se-sji uroczyste ślubowanie złożyła Halina Dara, nowa radna Gabonia i tym sa-mym uczestniczyła w obradach z prawem głosowania.

Wszystkie uchwały są dostępne w biurze Rady Miejskiej, a informacja o podjętych uchwałach i ich treść publikowana (po uprawomocnieniu) w Biu-letynie Informacji Publicznej. (red)

Starosądecki Dzień Dziecka w tym roku był obchodzo-ny wyjątkowo hucznie. Tylu inicjatyw jeszcze nie było.

Na starosądeckich stawach mieliśmy III otwarcie Sezonu na Karaska, czyli imprezę plenerową ze świetną pogodą, mnóstwem atrakcji i tłumami pod sceną. Nie zabrakło wy-stępów artystycznych, dobrego jedzenia i mnóstwa zaba-wy podczas licznych konkurencji sportowych, a co za tym idzie, lawiny nagród. Zabawa trwała 12 godzin, a impreza odbywała się pod Honorowym Patronatem Burmistrza Sta-rego Sącza Jacka Lelka, który ufundował pamiątkowe me-dale i puchary.

Nie gorzej było na imprezie zorganizowanej przez zarzą-dy osiedli Zachód, Północ, Tysiąclecia, Słoneczne i Funda-cję Będzie Dobrze. Mistrz Polski w podnoszeniu sztangi le-żąc Dariusz Legutko, iluzjonista, czołg, strzelnica i kąpiel w pianie gaśniczej to tylko niektóre atrakcje, które wywoływały uśmiech na twarzach dzieci. Imprezy dla najmłodszych zor-ganizowano również w Barcicach, Przysietnicy i Woli Krogu-leckiej. (RKA)

Starosądecki Dzień Dziecka

maj – czerwiec 2017 5

Wsparcie dla strażaków Burmistrz Jacek Lelek odebrał dziś z rąk Leszka Zegzdy, członka zarządu Województwa Małopolskiego, kluczy-ki do nowego wozu ratowniczo-gaśni-czego. Samorządy współfiansowały zakup wartego 680 tys. zł Volvo, któ-re trafi do OSP w Starym Sączu.

Podczas uroczystości na starosą-deckim rynku przekazano dzisiaj sie-dem wozów strażackich. Pozostałe tra-fiły do ochotniczych straży pożarnych z Biecza, Dobrej, Grybowa, Laskowej, Limanowej i Uścia Gorlickiego. Kluczy-ki przekazywał członek zarządu Leszek Zegzda.

Nowe samochody zapewnią wspar-cie strażakom-ochotnikom, a miesz-kańcom regionu – bezpieczeństwo. Ich zakup był możliwy dzięki projekto-wi „Bezpieczna Małopolska – samo-chody strażackie”, w ramach które-go do jednostek OSP trafią łącznie 34 nowe pojazdy. Dofinansowanie na ten cel pochodzi z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopol-skiego na lata 2014–2020 i wyniosło w sumie 11 mln zł. Gminy dołożyły po 53,91 % wartości samochodu. – Wła-dze województwa zdają sobie sprawę, jak ważne jest bezpieczeństwo miesz-kańców, ale także osób, które o nie dbają. Stąd realizowane przez nas programy kierowane do ochotniczych straży pożarnych, które są ogromnym wsparciem dla zawodowych straża-ków. Dzięki przekazanym właśnie po-jazdom mieszkańcy mogą liczyć na lepszą ochronę oraz szybsze i bardziej skuteczne działania służb ratowni-czych w przypadku klęsk żywiołowych czy wypadków – mówi Leszek Zegzda.

Burmistrz Jacek Lelek gratulował strażakom-ochotnikom i dziękował sa-morządowi wojewódzkiemu za bardzo dobrze układającą się współpracę i do-finansowanie wielu projektów nie tylko

w obszarze ochotniczych straży pożar-nych. W uroczystości wziął udział rów-nież poseł na Sejm RP Edward Siarka i równocześnie prezes Zarządu Oddzia-łu Wojewódzkiego ZOSP RP w Mało-polsce, radny wojewódzki Stanisław Pasoń, zastępca burmistrza Stare-go Sącza Kazimierz Gizicki oraz mię-dzy innymi burmistrz Grybowa Paweł Fyda, burmistrz Biecza Mirosław Wę-drychowicz, wójt Uścia Gorlickiego Dy-mitr Rydzanicz, wójt Laskowej Czesław Stanisławczyk i wójt Dobrej Benedykt Węgrzyn. Ponadprogramowym, ale mi-łym akcentem było wręczenie Leszko-wi Zegzdzie figurki św. Floriana patrona strażaków za wspieranie OPS, zrozu-mienie potrzeb ochotniczych jednostek i docenienie ich pracy. Uroczystość uświetniła orkiestra OSP z Pwinicznej Zdroju.

Czym charakteryzują się przeka-zane dziś auta? W kabinie każde-go z zakupionych wozów mieści się 6 strażaków. Jest on wyposażony w nie-zbędny sprzęt, m.in. autopompę, maszt z oświetleniem LED, wyciągarkę o sile 8 ton, a także zestaw do łączności ra-diowej. Każdy z samochodów może jed-norazowo przewieźć ok. 3000 litrów wody i 300 litrów środka pianotwór-czego do gaszenia pożarów. Napęd 4x4 umożliwia dotarcie do najbardziej niedostępnych terenów. Co niezwykle ważne – samochody są także przyja-zne dla środowiska, gdyż silniki speł-niają bardzo wysokie normy czystości spalin. Wartość jednego pojazdu, pro-ducentem zabudowy którego jest fir-ma „BOCAR”, to ponad 680 tys. zł. Do-datkowo – w ramach projektu – każda z OSP otrzymała detektor wielogazowy, który umożliwi szybką reakcję w przy-padku niebezpieczeństwa związane-go z zatruciem czadem czy wybuchem gazu. (red)

W Gołkowicach edukują przyszłych programistów

Miłosz Winczowski z klasy 6. ze Szko-ły Podstawowej w Gołkowicach ode-brał w Katedrze Informatyki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, z rąk Małopolskiego Kuratora Oświaty, ty-tuł laureata konkursu programistycz-nego „Małopolskie Baltie 2017”.

– Konkurs ten ma na celu rozbudza-nie zainteresowań informatyką oraz wyłanianie uczniów utalentowanych w kierunku programowania – informu-je Tadeusz Żurawski, nauczyciel mate-matyki i informatyki w Szkole Podsta-wowej im. Jana Pawła II w Gołkowicach. – Uczniowie rywalizują w tworzeniu pro-gramów, używając języka Baltie, narzę-dzia do nauki programowania struktu-ralnego. Baltie to pierwszy całkowicie graficzny język programowania, w któ-rym program tworzy się, przeciągając ikony. SGP Baltie zawiera polecenia dla animacji, multimediów, pętle, instruk-cje warunkowe, zmienne, operatory lo-giczne, polecenia dla myszy, polecenia z klawiatury, polecenia do pracy z kata-logami i plikami, funkcje matematycz-ne. Przyjazne środowisko sprawia, że z Baltim mogą pracować nawet zupeł-nie małe dzieci, a możliwości funkcjo-nalne tworzą z niego narzędzie dla cał-kiem zaawansowanych programistów.

Uczniowie Szkoły regularnie biorą też udział w Międzynarodowym Konkursie programowania w Baltim. W roku 2016 aż dziesięcioro uczniów Zespołu Szkół brało udział w etapie krajowym tegoż konkursu. Byli to uczniowie szkoły pod-stawowej: Andrzej Zygmunt, Maksymi-lian Firlej, Sebastian Korona, Krzysztof Kudłacz, Marcin Krzak, Miłosz Win-czowski, Krzysztof Kowalczyk, Patrycja Golonka oraz gimnazjum: Michał Cebu-la i Jan Gancarczyk. Zespół Szkół w Goł-kowicach wraz z dyrekcją aktywnie włą-cza się w organizację tegoż konkursu, corocznie będąc jedną z placówek or-ganizujących etap powiatowy „Mało-polskiego Baltie” oraz etap wojewódz-ki Międzynarodowego Konkursu Baltie. (red)

fot.

ARCH

. ZS

W G

oŁKo

WIC

ACH

fot.

RAfA

Ł KAM

IEŃS

KI

6 maj – czerwiec 2017

inForMacje

fot.

Woj

CIEC

H W

ALIS

ZEW

SKI

fot.

PREZ

YDEN

t.PL

Ćwierć miliona złotych na modernizację boiska Sokoła W Gminie Stary Sącz realizowane są na różnych etapach inwestycje warte w sumie 11,5 mln zł. Tak imponują-cy front robót to zasługa między innymi skutecznego zabiegania o pieniądze zewnętrzne, ale i dobrej kondycji finansowej starosądeckiego samorządu.

Gmina Stary Sącz skutecznie wnio-skowała z Ministerstwa Sportu i Tu-rystyki o dotację na modernizację obiektu przy ul. Bandurskiego i otrzy-ma 251 200 zł dofinansowania. Tak więc obiekt, którego modernizacja dobiega końca będzie dzięki dota-cji kosztował nasz samorząd 650 tys. zł. Boisko będzie gotowe już na tegoroczny Międzynarodowy Turniej Sokolika.

Równolegle trwa przebudowa i roz-budowa kamieniczki przy ul. 11 listopada przeznaczonej na siedzibę Ośrodka Pomocy Społecznej (1,12 mln zł). Budynek gdzie mieściła się siedziba Policji, choć jeszcze nie skończony, już jest ozdobą centrum miasta. OPS po-winien przeprowadzić się tam w październiku. Na „Seu-chetrówce”, rozbudowywanej na potrzeby biblioteki (2,55 mln zł), kładziona jest dachówka. Podpisana jest już umowa na budowę ścieżki przyrodniczej w widłach Du-najca i Popradu (1,4 mln). Dobiegła końca modernizacja boiska Sokoła (900 tys.). Gmina Stary Sącz postarała się o dofinansowanie do tego zadania. Ministerstwo Sportu i Turystyki dołoży do modernizacji ćwierć miliona złotych, a Międzynarodowy Turniej Sokolika będzie się mógł od-bywać w świetnych dla piłkarzy i kibiców warunkach.

Bardzo zaawansowane są roboty przy budowie za-plecza sportowego LKS Barciczanki, zarówno budynku klubowego, jak i boiska ze sztuczną nawierzchnią przy głównej płycie boiska (razem 2,8 mln zł). Trwa również rozbudowa i przebudowa ośrodka zdrowia w Gołkowi-cach (2 mln zł), a modernizacja czeka drogę w Barcicach (Nowa Dzielnica) wraz z rozbudową kanalizacji i przebu-dową wodociągu (475 tys. zł).

– Nie poprzestajemy na tym i myślimy już o kolejnych inwestycjach – mówi zastępca burmistrza Starego Sącza

Kazimierz Gizicki. – Przygotowujemy wnioski o dofinan-sowanie do Ministerstwa Sportu i Turystyki do budowy sal gimnastycznych w Gaboniu i Moszczenicy.

Przed samorządowcami w Starym Sączu w niedłu-gim czasie jeszcze jedno, być może największe wyzwa-nie inwestycyjne – dalsze kanalizowanie miasta i gminy. Gmina Stary Sącz złożyła wniosek do Programu Opera-cyjnego Infrastruktura i Środowisko o dofinansowanie do rozbudowy sieci kanalizacyjnej i realizację projektu "Rozbudowa sieci kanalizacyjnej na terenie Gminy Stary Sącz" o szacunkowej wartości aż 27 mln zł. – Chcemy do-kończyć kanalizację miasta Starego Sącza – mówi bur-mistrz Jacek Lelek. – To rekordowy wniosek, ewentualna dotacja wyniesie 14 mln złotych, czyli około 60% inwe-stycji. Gmina dołoży 13 mln zł. To kolejny etap kanaliza-cji naszej gminy. Wnioskujemy o dotację na zadanie, na które już mamy pozwolenia na budowę, czyli zachodnią część Starego Sącza (ul. Piłsudskiego), ul. Żwirki i Wigu-ry, dokończenie kanalizacji na ul. Partyzantów, ul. Bazie-licha, kwartał ul. Węgierskiej (na granicy Barcic Dolnych i Starego Sącza) i brakujące lokalizacje na ul. Dunajco-wej. W kolejnym naborze Gmina Stary Sącz złoży wnio-sek o dofinansowanie na budowę kanalizacji Mostek, Moszczenicy i Gołkowic. (RKA)

Święto KonstytucjiBurmistrz Starego Sącza Jacek Lelek, na zaproszenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrze-ja Dudy, wziął udział w centralnych obchodach 226. rocznicy uchwale-nia Konstytucji 3 Maja.

Obchody święta narodowego roz-poczęły się od uroczystej mszy świętej w intencji ojczyzny w war-szawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela z udziałem głowy pań-stwa i premier Beaty Szydło. (RKA)

maj – czerwiec 2017 7

Rok 2016 w MZGKPrace ogólnobudowlane, administrowanie obiektami, gospodarowanie lasami komunalnymi, utrzymanie czystości i porządku w gminie, prowadzenie schroniska dla zwierząt to tylko część zadań realizowanych przez starosądecki Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej w ubiegłym roku. Sprawozdanie z działalności na ostat-niej Sesji Rady Miasta Starego Sącza przedstawił dyrektor MZGK Ryszard Niejadlik.

Radni wysoko ocenili działalność Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Starym Sączu. Zakład jako jednostka budżetowa realizuje wiele zadań o charak-terze publicznym na rzecz gminy. Budżet MZGK na rok 2016 wynosił 3 196 181,37 zł. Zakład na wyposażeniu posiada ciągnik wraz z osprzętem – kosiarką bijakową, zamiatarką, przyczepą do dowozu wody pitnej oraz płu-giem z piaskarką do odśnieżania dróg. Zakupiono także mini traktor z opryskiwaczem i glebogryzarką, zamiatar-kę Hako Citymaster 1200, rębak do gałęzi.

MZGK zatrudnia obecnie 29 osób, w tym 7 pracowni-ków administracji. Do prac wykonywanych przez zakład zaangażowani byli pracownicy Urzędu Miejskiego w Sta-rym Sączu zatrudnieni w ramach robót publicznych – średnio 9 osób w miesiącu. Ponadto na podstawie umo-wy z Zakładem Karnym w Nowym Sączu nieodpłatnie prace wykonywali skazani. W 2016 roku przeprowadzone były 3 jednodniowe akcje, w których udział brało łącznie 55 skazanych. W ramach w/w akcji wykonywano prace porządkowe oraz prace związane z obsadzeniem donic kwiatowych na terenie Gminy Stary Sącz. We współpracy

z Sądem Rejonowym w Nowym Sączu w okresie od stycznia do grudnia 2016 r. w ramach prac społecz-nych pracowało również 15 osób skazanych prawomoc-nym wyrokiem sądu, łącznie na rzecz gminy odpracowali 1284 godziny.

Dyrektor Niejadlik zwrócił uwagę, że MZGK sprawuje nadzór nad wieloma obiektami rekreacyjnymi min. 18 placami zabaw, 10 boiskami sportowymi, Zespołem Re-kreacyjnym Park Wodny „STAWY” w Starym Sączu oraz Platformą Widokową na Woli Kroguleckiej oraz Przysta-nią na Karpackim Szlaku Rowerowym w Barcicach. Każdy z tych obiektów wymaga oprócz stałego nadzoru znacz-nych nakładów pracy, jak koszenie, bieżące przeglądy i naprawy uszkodzonych elementów itp.

W ramach MZGK ponadto realizowane są następujące zadania:

• Prowadzenie spraw związanych z gminnym budow-nictwem mieszkaniowym oraz mieszkaniowym zasobem gminy – zarządzanie 17 mieszkaniami komunalnymi.

• Zarządzanie 18 budynkami gminnymi nie będącymi

w zarządzie innych jednostek organizacyjnych gminy.• Tworzenie warunków lokalowych dla organizacji po-

zarządowych działających na terenie Gminy Stary Sącz.• Zarządzanie dwoma cmentarzami komunalnymi oraz

sprawowanie opieki nad cmentarzami wojskowymi, mogi-łami i miejscami pamięci narodowej.

• Gospodarowanie lasami komunalnymi o powierzchni 183 hektarów.

• Utrzymanie czystości i porządku na terenie Gminy Stary Sącz.

• Utrzymanie zieleni na terenie Gminy Stary Sącz w tym wykonanie nasadzeń i pielęgnacja kwiatów.

• Sprawy związane z profilaktyką weterynaryjną, wy-łapywaniem bezdomnych zwierząt oraz wykonywanie in-nych zadań wynikających z Ustawy o ochronie zwierząt.

• Prowadzenie schroniska dla bezdomnych zwierząt.• Zarządzanie Placem Targowym w Starym Sączu.• Utrzymanie rowów melioracyjnych.• Montaż i naprawa znaków drogowych oraz drobne re-

monty nawierzchni dróg i chodników.• Utrzymanie parków miejskich oraz placów zabaw na

terenie Gminy Stary Sącz.• Administrowanie gminnymi obiektami sportowymi.• Pomoc w organizacji imprez kulturalnych oraz uroczy-

stości organizowanych na terenie Gminy.• Wykonywanie innych prac związanych z realizacją

zadań o charakterze użyteczności publicznej zlecanych każdorazowo przez Burmistrza Starego Sącza.

Ważniejsze zadania, jakie udało się zrealizować w ubie-głym roku to min. wykonanie nowych nasadzeń na raba-tach: przy ul. Kazimierza Wielkiego, na Maślanym Rynku, skwery na os. Północ, na os. Lipie koło placu zabaw oraz opracowanie dokumentacji projektowo kosztorysowej dla zadania pn. „Rozbudowa cmentarza komunalnego przy ul. Nowej w Starym Sączu” oraz „Miejska Góra w Starym Sączu – ścieżka w korony drzew”.

Z uwagi na konieczność opuszczenia dotychczasowych pomieszczeń po byłej oczyszczalni ścieków przy ul. Wiel-ki Wygon jednym z ważniejszych założeń na rok 2017 bę-dzie opracowanie dokumentacji i uzyskanie pozwolenia na budowę nowego zaplecza MZGK oraz przeniesienie schroniska dla zwierząt do nowej lokalizacji. (WW)

fot.

ARCH

. MZG

K

8 maj – czerwiec 2017

ekonoMia i pieniądze

Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania „Brama Beskidu” informuje, że w partnerstwie z Gminą Sta-ry Sącz rozpoczęła realizację projektu pn. „Nowoczesna szkoła – przepustką do kariery” dofinansowa-nego z Funduszy Europejskich.

Projekt realizowany jest w ramach 10 Osi Priorytetowej Wiedza i kompetencje, Działanie 10.1 Rozwój kształcenia ogólnego, Poddziałanie 10.1.3 Edukacja w szkołach prowadzących kształcenie ogólne, z Regio-nalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego 2014–2020.

Projekt skierowany jest do uczniów oraz nauczycieli szkół, dla których organem prowadzącym jest Gmi-na Stary Sącz.

Kryterium decydującym o możliwości objęcia danej szkoły wsparciem w ramach projektu były wyniki w roku szkolnym 2014/2015 ze sprawdzianu po 6 klasie z matematyki na poziomie poniżej średniej woje-wódzkiej dla szkół podstawowych oraz wyniki z egzaminu gimnazjalnego z części matematyczno- przyrod-niczej z zakresu z matematyki lub przedmiotów przyrodniczych na poziomie poniżej średniej wojewódzkiej.

Głównym celem projektu jest podniesienie u około 1298 dzieci i młodzieży kompetencji kluczowych nie-zbędnych na rynku pracy w obszarach technologii informacyjno-komunikacyjnych oraz w obszarach mate-matyczno-przyrodniczych, a także wzrost kompetencji wśród 39 nauczycieli w zakresie wykorzystania no-woczesnych narzędzi oraz technologii informacyjno-komunikacyjnych i nauczania w obszarze przedmiotów przyrodniczych i matematyki.

Dzięki dofinansowaniu projektu realizowany będzie dla uczniów szereg zajęć pozalekcyjnych z matematy-ki, przedmiotów przyrodniczych i kompetencji informatycznych w formie zajęć wyrównawczych, zajęć rozwi-jających dla uczniów zdolnych, wycieczek edukacyjnych, a dla nauczycieli szkolenia i warsztaty w zakresie wykorzystania nowoczesnych narzędzi i technologii informacyjnych oraz pracy z uczniami metodą ekspe-rymentu. Ponadto dla uczniów w ramach projektu zorganizowane będą zajęcia z programowania i robotyki mające na celu pobudzanie ich kreatywnego myślenia dzięki indywidualnej analizie problemów i zagadnień. Planowane zajęcia mają się odbywać przy wykorzystaniu narzędzi technologii informacyjno-komunikacyj-nych (m.in. tablety, laptopy, komputery, tablice interaktywne, roboty) i e-learningu oraz przy wykorzystaniu nowoczesnych metod nauczania (tj. metoda eksperymentu). W projekcie przewidziano również pomoc sty-pendialną dla 300 uczniów i uczennic z niskimi wynikami biorących udział w projekcie.

Projekt ma również za zadanie doposażenie szkolnych pracowni matematycznych i przyrodniczych oraz wyposażenie szkół w narzędzia i urządzenia technologii informacyjno-komunikacyjnych. Sale zostaną do-stosowane i wyposażone w niezbędne pomoce i narzędzia dydaktyczne, w tym. m.in. w tablice interaktyw-ne, zestawy komputerowe, tablety, laptopy, oprogramowanie edukacyjne. Również wśród szkół objętych projektem zostaną utworzone 4 mobilne pracownie tematyczne (tj. biologiczna, chemiczna, geograficzna i fizyczna).

Okres realizacji: 01.05.2017 – 30.04.2019

Szacowana wartość projektu: 3 326 120,86 zł, w tym wartość dofinansowania to 3 142 730,86 zł.

maj – czerwiec 2017 9

fot.

Woj

CIEC

H W

ALIS

ZEW

SKI

Czczą też górnicy św. Klemensa papieża, gdyż ten, przebywając na wygnaniu w Chersonezie na Krymie, uprosił u Boga dla górników pracu-jących w łomach marmuru źródło, wobec braku wody, na który robotnicy cierpieli. Górnicy sali-narni w Polsce czczą jako patronkę nadto św. Kingę, o której legenda opowiada, że cudow-nym sposobem przeniosła z Węgier do Polski kopalnie soli.

Kinga – królowa i święta

Błogosławiona Kunegunda – jak pi-sał o niej w 1938 r. ks. T. Kruszyński – nie jest znana w innych krajach, nawet w ojczyźnie jej Węgrzech niewiele o niej wiedzą, a stąd tym więcej jest nam droga, jako nasza patronka i opiekunka naszych salin. Pierwszy jej żywot około r. 1320, a więc w niecałe lat trzydzieści po śmierci, napisał zakonnik franciszkański Stanisław dla sióstr zakonnych ze Starego Sącza, opowia-dając ścisłe zdarzenia, bez żadnych pochwał. Zebrał też piękne ludo-we legendy, które bar-dzo prędko utworzy-ły się około jej osoby. Najstarszy rękopis, po-chodzący z roku 1401, posłużył do przeróbki Długoszowi.

Ks. Piotr Skar-ga w swych „Żywo-tach Świętych” za-znacza, że czerpał z życiorysu „ręką sta-rodawną na pergaminie pisanego u św. Andrzeja w Krakowie”.

Ojcem Kingi był król Wę-gier Bela IV (polski Woj-ciech), a matką Maria, cór-ka cesarza bizantyńskiego Teodora Aleksego Laskari-sa. Legenda przypisuje temu

cesarzowi pochodzenie z rodu Nerona, a żonie jego pochodzenie z rodu świętej Katarzyny Aleksandryjskiej.

Kinga urodziła się w r. 1234. Gdy miała pięć lat, za radą biskupa krakowskiego Wisława i błogosławionej Salomei, starszej siostry trzy-nastoletniego księcia Bolesława, przywiezio-na została do Krakowa i tu zaręczona z tym księciem. W dawnych wiekach, zwłaszcza z powodów dynastycznych, dokonywano nie-raz tego rodzaju zaręczyn, które zamieniały

się na prawdziwe małżeństwo, po wyra-żeniu obopólnej zgody, z dojściem do wieku dojrzałego.

W Krakowie Kinga wychowywała się na Wawelu u matki księcia Bo-

lesława, Grzymisławy. Posag wnie-siony przez Kingę mężowi był ogromny na owe czasy, bo wy-nosił 40 tysięcy grzywien. Król Bela, posiadający kopalnie zło-ta, należał do ludzi najbogat-szych w Europie.

Wspomniana Salomea, sio-stra Bolesława, wyszła za kró-lewicza węgierskiego Kolomana (zaręczona, gdy miała trzy lata), brata Beli IV, a stryja naszej Kin-gi. Ten koronował się na króla halickiego w 1219 r., ale poko-nany musiał ustąpić i otrzymał w zarząd Chorwację, z tytułem księcia, czyli hercega. Siostra św. Kingi, błogosławiona Jolen-ta (Jolanta) – Helena wyszła za Bolesława Pobożnego, księcia na Kaliszu.Kiedy straszliwy najazd Tata-

rów w 1241 roku zalał całą Pol-skę, Kinga z towarzyszkami schro-

niła się w Pieniny, a dalej aż na Węgry i do Dalmacji do miasta Spa-lato, gdzie zmarła jej siostra Maria, pochowana w kamiennym sarkofa-gu ponad głównym wejściem, do-tąd tam znajdującym się. Książę Koloman stoczył bitwę z Tatarami nad rzeką Sajo, a gdy poniósł klę-skę, rzucił się z pozostałym rycer-

stwem wprost w szeregi wroga. Ta-

Górnicy mają dwie patronki – świętą Barbarę (górnicy węgla) i świętą Kingę (górnicy soli). Patronką górników wszystkich krajów jest św. Barbara, gdyż według legendy, gdy ucie-kała przed prześladowaniem własnego ojca poganina, znalazła schronienie w skale, która się przed nią rozstąpiła, ukazując wejście do groty, która jej czas jakiś służyła za mieszkanie.

Św. Kinga – patronka polskiej soli

10 maj – czerwiec 2017

z kart hiStorii

PaWeł GluGla

tarzy zdziwieni tak niesłychanym męstwem, rozstąpili się i przepuścili go. Niestety niebawem zmarł on z od-niesionych ran.

Opowiadają, że w czasie ucieczki na Węgry uprosiła św. Kinga sól dla Polski, lecz mogło to stać się raczej w r. 1247, gdy w spokojnym czasie odwiedziła ojca. Wę-gry posiadały wielkie kopalnie soli w krainie Marmarosz, a ojciec miał jej podarować jeden szyb, do którego, na znak objęcia go w posiadanie, wrzucić miała pierścień, podobnie jak to czynił doża wenecki, zaślubiając morze Adriatyckie.

Sól w Polsce

W Polsce sól, w owych czasach niezmiernie wysoko ceniona i przynosząca wielkie dochody, znana była tyl-ko jako warzonka wygotowywana ze słonej wody. Jeżeli zaś były jakieś urządzenia do jej wydobywania, to nie-zawodnie uległy zniszczeniu podczas napadu Tatarów. Ponieważ na Węgrzech górnictwo stało wysoko, można się więc domyślać, że Kinga sprowadziła stamtąd górni-ków, którzy zaczęli umiejętne wydobywanie soli. Stąd to powstało podanie, że pierścień wrzucony w kopalni na Węgrzech znaleziono w pierwszym bałwanie, czyli obro-bionej bryle soli, którą wydobyto w Bochni na znak, że kopalnie w cudowny sposób pod ziemią przeniesione tu zostały.

Europejska pobożność w XIII wieku

W wieku XIII podniosła sie pobożność w całej Europie zachodniej, głównie pod wpływem zakonów św. Fran-ciszka i Dominika. Tercjarze królowie i książęta nie na-leżeli do rzadkości, a osoby z domów panujących wstę-powały do klasztorów. W r. 1257 Bolesław Wstydliwy podarował Kindze ziemię Sądecką, wywdzięczając się za jej posag, obrócony na wojnę przeciw Tatarom. Kin-ga zbudowała tam klasztor Klarysek, czyli Franciszka-nek, ale fundacyjny dokument wydała dopiero w rok po śmierci męża, w 1279. Za życia męża prowadziła życie tercjarki, później mieszkała przy klasztorze w Sączu, na-stępnie dopiero złożyła śluby zakonne, wybrana potem przełożoną.

Legenda głosi, że siostrom dokuczał brak wody, więc bieg potoku zwróciła ona tak, żeby bliżej przepływał, wskazując drogę laseczką.

Działalność Kingi w Polsce

Kinga otrzymała gruntowne elitarne wykształcenie, znała język łaciński, więc mogła czytać wszelkie dzie-ła naukowe. W Wielki Piątek karmiła i odziewała corocz-nie czterdziestu ubogich. W Niedzielę Palmową, jeszcze jako wielka księżna, przywdziewała drogą suknię, którą potem odsyłała do kościoła, dla uczczenia Ukrzyżowa-nego. Gdy odwiedzała klasztor Franciszkanek, do któ-rego wstąpiła Salomea, podobnie zostawiała tam swą szatę na cele kościoła.

Za życia męża, wraz z biskupem Prandotą, starała się o kanonizację św. Stanisława, a po jej dokonaniu wraz z nim przenosiła relikwie Świętego na ołtarz św. Floriana stojący w środku Katedry Wawelskiej. Zadaniem jej były czyny miłosierdzia i pobożności. W życiu państwowym,

ani za życia męża, ani po jego śmierci, udziału nie brała.W 1287 r. nastąpił ponowny najazd Tatarów. Kinga

z zakonnicami skryła się w Pieninach, a lud ucieczkę tę przystroił później legendami.

Kinga zakończyła swoje życie 24 lipca 1292 roku w Starym Sączu, gdzie ją pochowano. W 1591 r. podnie-siono uroczyście jej szczątki.

Starania o beatyfikację

W 1628 r. staraniem króla Zygmunta III i biskupa kra-kowskiego Marcina Szyszkowskiego zaczęto jej proces beatyfikacyjny, zakończony ostatecznie dopiero w roku 1690. Beatyfikację ogłosił w tymże roku 11 czerwca pa-pież Aleksander VIII, papież Klemens XI zaliczył Kingę w poczet patronów Polski i Litwy, a Benedykt XIII w 1725 r. przeznaczył jako jej dzień niedzielę wypadającą po 24 lipca.

Kingę ogólnie nazywali świętą, choć była tylko błogo-sławioną, jak i królową, choć była tylko królewną i wiel-ką księżną krakowską.

Jest niezmiernie ciekawe, że jej życie było bardzo po-dobne do świętej, której imię jej nadano, mianowicie Ku-negundy, żony cesarza Henryka II świętego, która była córką Zygfryda hrabiego luksemburskiego.

Wyszła ona około r. 1000 za Henryka, z którym, za jego zgodą, żyła w dziewictwie. W r. 1002 ukoronowaną została wraz z mężem na królową niemiecką w Pader-bornie, a w r. 1014 w Rzymie przez Benedykta VIII wraz z nim na cesarzową. Razem z mężem założyła i uposa-żyła biskupstwo w Bambergu, a w 1017 wzniosła klasz-tor Benedyktynek w Kaufungen koło Kassel, do którego wstąpiła po śmierci męża. Zmarła w r. 1039 dnia 3 mar-ca, w którym się ją do naszych czasów czci i pochowana została w Bambergu. Świętą ogłosił ją papież Innocenty III w r. 1200, a więc na 34 lata przed urodzeniem naszej patronki. Wyobrażają ją z modelem kościoła, albo z płu-giem, gdyż oskarżona oszczerczo przed mężem, wyka-zała niewinność na „sądzie Bożym”, chodząc po rozpa-lonym żelazie od pługa.

Imię Kunegundy nosiła też krewna naszej świętej, wnuczka Beli IV, córka Rościsława Mścisławowicza, księcia halickiego, a żona Przemyśla Ottokara, króla czeskiego, matka zaś Wacława króla.

Kanonizacja św. Kingi

W 1733 r. podjęto pierwsze starania w kierunku jej kanonizacji. Watykan w 1742 r. zlecił biskupowi krakow-skiemu kard. Janowi Lipskiemu, aby dokonał otwarcia procesu kanonizacji, który to proces na skutek licznych trudności został przerwany. Do jego wznowienia doszło w latach 90. XX wieku, kiedy to do procesu kanonizacji włączyli się ojcowie franciszkanie. Postulatorem proce-su został o. Ambroży Sanna, a wicepostulatorem o. Izy-dor Borkiewicz. Biskup tarnowski Józef Życiński powołał specjalną Komisję Historyczną w celu zbadania doku-mentacji, która zakończyła swoje prace 26 maja 1994 roku. W dniu 12 lutego 1999 roku Ojciec św. Jan Paweł II potwierdził cudowne uzdrowienie za przyczyną bł. Kin-gi, a 16 czerwca 1999 r. kanonizował ją podczas swojej pielgrzymki do Polski podczas uroczystej mszy świętej w Starym Sączu.

maj – czerwiec 2017 11

P rzede wszystkim spełni się marzenie wielu mieszkań-ców. Przy Szkole Podstawo-wej im. ks. prof. Józefa Tisch-

nera ma powstać pełnowymiarowa hala sportowa. Głosy o potrzebie większej areny sportowej w mieście i gminie pojawiają się od dawna, wy-

brzmiały również podczas szerokich konsultacji i spotkań z mieszkańca-mi. Lista przedsięwzięć rewitaliza-cyjnych zaplanowanych na najbliższe lata jest dość długa, ale w pierwszym naborze Stary Sącz będzie wniosko-wał o dofinansowanie czterech za-dań. Trzy wnioski złoży gmina, a je-

den gminna jednostka, czyli Centrum Kultury i Sztuki im. Ady Sari.

Mowa w tym ostatnim przypad-ku o przebudowie i rozbudowie ka-mieniczki w Rynku 5, gdzie mieści się Centrum Informacji Turystycznej i Galeria pod Piątką. Pewne pojęcie o kierunkach rozbudowy daje wizuali-

Stary Sącz gotowy na duże pieniądzeGminny Program Rewitalizacji dla Gminy Stary Sącz na lata 2016–2020 znalazł się w wykazie progra-mów rewitalizacji gmin Województwa Małopolskiego. To oznacza, że Stary Sącz będzie mógł wniosko-wać o dofinansowanie do dużych inwestycji.

RaFał KaMIeŃSKI

Główne przedsięwzięcia rewitalizacyjne Wartość Potencjalne źródła finansowania Okres realizacji

Przebudowa i rozbudowa budynku szkoły pod-stawowej im. ks. prof. J. Tischnera w Starym Są-czu Etap 1 rozbudowa o salę gimnastyczną z za-pleczem, Etap 2 rozbudowa częścidydaktycznej.

7 200 000 zł Europejski Fundusz Rozwoju Regio-nalnego, środki własne Gminy, kra-jowe środki publiczne

2017 – 2020

Modernizacja i rozbudowa Centrum Kultury i Sztuki im. Ady Sari w Starym Sączu na potrzebydziałalności i edukacji kulturalnej oraz animowa-nia aktywności społecznej mieszkańców.

8 500 000 zł Europejski Fundusz Rozwoju Regio-nalnego, środki własne Gminy, kra-jowe środki publiczne

2017 – 2020

Przebudowa i rozbudowa budynku szkoły pod-stawowej w Barcicach wraz z infrastrukturą tech-niczną.

2 950 000 zł Europejski Fundusz Rozwoju Regio-nalnego, środki własne Gminy, kra-jowe środki publiczne

2017 – 2020

Ośrodek Zdrowia w Gołkowicach. 2 150 000 zł Europejski Fundusz Rozwoju Regio-nalnego, środki własne Gminy, kra-jowe środki publiczne

2018

SUMA 20 800 000 zł

12 maj – czerwiec 2017

teMat wydania

WIZ

UALI

ZACj

A UM

IG

Przygotowanie programu rewitalizacji dla Starego Sącza to był długi proces, ale staramy się nie zaprzepaścić żadnej szansy na dodatkowe pieniądze: przygotowanie dokumenta-

cji, przyjęcie Gminnego Programu Rewitalizacji przez Radę Miejską, konsultacje społecz-ne. Pierwszy krok był długi, ale bardzo ważny. W czerwcu czeka nas pierwszy nabór wnio-sków. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani. Stary Sącz się pozytywnie zmienia, a dzięki rewitalizacji zmieni się jeszcze bardziej. W tym momencie na różnych etapach realizuje-my inwestycje o wartości około 11 mln zł, by wymienić tylko rozbudowę „Seuchterówki” na potrzeby biblioteki, remont i rozbudowę kamienicy przy ul. 11 listopada na potrze-by Ośrodka Pomocy Społecznej, budowę budynku klubowego i boiska ze sztuczną na-

wierzchnią na obiektach LKS Barciczanki, rozbudowę i przebudowę ośrodka zdrowia w Gołkowicach czy remont stadionu MKS Sokół. W centrum rewitalizacji musi być człowiek, a wszystko wokół musi być skomponowane w taki sposób, aby ten, komu to służy pozostał w Starym Sączu, pracował, uczył się i czuł się dobrze. Warto poza tym pytać ludzi o zdanie – dlatego zadbaliśmy o jak największy udział społeczeństwa, w którym najważniejsi są mieszkańcy i przedsiębiorcy z obszaru rewitalizacji oraz organizacje społeczne. Realizacja zadań związanych z rewitalizacją łączy wszystkich jej uczestników w osiągnięciu wspólnego celu – ożywienia społecznego i gospo-darczego miasta, gminy, poprawy komfortu życia społeczności lokalnej. Mamy bogaty kapitał wiedzy zdobyty już w poprzednich latach przez nasz samorząd przy okazji różnych inwestycji, dlatego uważam że rewitalizacja to jedna z naszych wielkich szans. Cieszę się z coraz większego włączania się naszych mieszkańców w ważne dla miasta i gminy sprawy.

Jacek Lelek – burmistrz Starego Sącza

zacja. Od strony rynku nic w zasadzie się nie zmieni. Natomiast od strony ul. Daszyńskiego powstanie nowe skrzy-dło. Większość nowej budowli, mię-dzy innymi sala konferencyjna, będzie mieścić się ...pod ziemią. Nowe cen-trum kultury ma już gotowy projekt, załatwiane są sprawy związane z po-zwoleniem na budowę. Podobnie ma się rzecz z salą sportową przy Szkole Podstawowej nr 1. Projekt jest, pozwo-lenie w procedowaniu. Trzecim z pro-jektów kluczowych w Gminnym Pro-gramie Rewitalizacji jest przebudowa i rozbudowa budynku SP w Barciach. W tym przypadku Urząd Miejski ma już pozwolenie na budowę. Ostatnią z grubych inwestycji jest rozbudowa ośrodka zdrowia w Gołkowicach. Inwe-stycja jest już w realizacji i wpisanie tego zadania do starosądeckiego GPR jest jedyną szansą na dofinansowanie tej budowy, która w tym momencie realizowana jest jedy-nie z budżetu samorządu.

Gminny Program Rewitalizacji szeroko konsultowano z mieszkańcami. Zorganizowano debatę publiczną. Wśród obecnych byli mieszkańcy gminy, przedsiębiorcy, a także przedstawiciele Urzędu Miejskiego oraz Rady Miejskiej. Podkreślano znaczenie procesów rewitalizacji dla rozwo-ju Starego Sącza. Jeden z uczestników podkreślił kwe-stię dostępności komunikacyjnej starosądeckiego rynku w kontekście przedsiębiorców, którzy w tej lokalizacji ofe-rują swoje usługi. Padła też koncepcja, aby po wybudo-waniu nowej hali sportowej w ramach rozbudowy Szko-ły Podstawowej w Starym Sączu zostawić również starą salę. Większość uczestników zgodziła się, że rozbudo-wa bazy sportowej wymaga sporych nakładów. Odrębna

część debaty dotyczyła kwestii oferty gminy dla seniorów i spójnej polityki senioralnej. Padały propozycje utworze-nia Dziennego Domu Seniora czy działań aktywizujących mieszkańców gminy w wieku senioralnym. Takie zada-nia znalazły się w starosądeckim GPR, ale prawdopodob-nie wnioski o ich dofinansowanie składane będą w dru-gim naborze. Wywiązała się też żywa dyskusja dotycząca przedsięwzięcia nr 1 na liście proponowanych projektów podstawowych, tj. projektu przebudowy i rozbudowy szko-ły podstawowej w Starym Sączu. Wszystkie uwagi zgło-szone w trakcie konsultacji społecznych zostały dogłęb-nie przeanalizowane, a wnioski wprowadzone zostały do Gminnego Programu Rewitalizacji Gminy Stary Sącz. Dzię-ki temu proces rewitalizacji jest dostosowany do faktycz-nych potrzeb mieszkańców.

maj – czerwiec 2017 13

fot.

R. K

AMIE

ŃSKI

40 lat muzycznych inspiracji39. Starosądecki Festiwal Muzyki Dawnej, 5–9 lipca 2017

Ponad 40 lat temu, kiedy w roku 1975 w Starym Sączu debiutował Festiwal Muzyki Dawnej, na świecie pogłę-biało się zainteresowanie muzyką średniowiecza i renesansu wykonywaną w sposób zbliżony do autentycz-nego: prowadzono badania naukowe, poszukiwano źródeł, tworzono pierwsze kopie dawnych instrumen-tów. Starosądecki Festiwal Muzyki Dawnej od samego początku był ważną częścią tego nurtu podejmując znakomitych muzyków o międzynarodowej sławie z repertuarem często zapomnianych dzieł, a także, nieco przy okazji, inspirując m.in. do tworzenia innych muzycznych inicjatyw.

Ideą festiwalu, pierwszego w Sta-rym Sączu od ponad siedmiuset lat, było przypomnienie, że mia-sto to poprzez klasztor pp. Kla-

rysek, w którego zbiorach odkryto średniowieczne rękopisy muzyczne, w tym słynny czterogłosowy conduc-tus Omnia beneficia (prawykonanie sądeckie odbyło się w czasie I Festi-walu Muzyki Dawnej w kościele Klary-sek 3 lipca 1975 r.), a także najstar-szy w Polsce klawikord z XVII wieku, stanowił niegdyś na mapie Europy ważny ośrodek kultury. W warunkach PRL-owskiej rzeczywistości staro-sądecki festiwal przybliżał polskim melomanom nieznany świat poprzez sprowadzanie zagranicznych wyko-nawców. Zmieniały się czasy, a staro-sądecki festiwal trwał i dowodził, że niezmienne jest takie miejsce, gdzie muzyka dawna ma swój dom. Przez ten okres festiwal w Starym Sączu wyedukował i uwrażliwił kilka poko-leń publiczności. Nabrał też doświad-czenia i dostojeństwa, a to za spra-wą pięciu muzycznych osobowości posiadających niebanalne gusta mu-

zyczne. Ta coroczna muzyczna uczta nie byłaby możliwa bez zaangażowa-nia wszystkich dotychczasowych dy-rektorów artystycznych.

Pierwszym dyrektorem artystycz-nym starosądeckiego festiwalu i o najdłuższym jak do tej pory stażu był dr Stanisław Gałoński. Stanowi-sko dyrektora piastował przez czter-naście lat, do roku 1989, a później równie często gościł w Starym Sączu z koncertami. Dr Stanisław Gałoń-ski, honorowy obywatel miasta i gmi-ny Stary Sącz, absolwent dyrygentury Akademii Muzycznej w Krakowie, zna-ny jest przede wszystkim jako założy-ciel oraz wieloletni dyrygent Capelli Cracoviensis, która w krótkim czasie awansowała do grona najlepszych polskich zespołów kameralnych. Sta-nisław Gałoński z muzyką związany był od dzieciństwa. Już w wieku 12 lat pracował jako organista i prowadził chór kościelny. Jest uznawany za pre-kursora w dziedzinie wykonawstwa muzyki dawnej w Polsce. W 1960 roku zorganizował przy Filharmonii Pomor-skiej w Bydgoszczy pierwszy polski zespół dawnych instrumentów oraz zespół madrygalistów pod nazwą Ca-pella Bydgostiensis. W roku 1970 po-wrócił do Krakowa, zakładając zespół Capella Cracoviensis. W roku 1976, rok po inauguracji Starosądeckiego Festiwalu Muzyki Dawnej, powołał do życia Międzynarodowy Festiwal Mu-zyka w Starym Krakowie. Jako dyry-gent wykonywał muzykę symfoniczną i kameralną, zarówno instrumental-ną, jak i wokalną a cappella, dawną i współczesną.

Od samego początku Stanisław Ga-łoński mocno zaangażował się w re-alizację tego oryginalnego projektu artystycznego, często porównywal-nego na początku z objawami czyste-go szaleństwa, pozyskiwał fundusze, zapraszał artystów z całego świata, umiał sobie zjednać starosądeczan, zwłaszcza ludzi skupionych w Towa-

rzystwie Miłośników Starego Sącza. Pierwsze spotkania organizacyjne starosądeckiego festiwalu wspomi-nał następująco: Pamiętam pierwszą wizytę przedstawicieli Starego Sącza w Filharmonii Krakowskiej. Odwiedza-li nas: Naczelnik Miasta i Gminy Stary Sącz – Zbigniew Dziedzina oraz ów-czesny Sekretarz Komitetu Miejskie-go i Gminnego PZPR – Ignacy Ciągło. Szczególnie mnie poruszyło zaanga-żowanie Sekretarza Partii, który jako rolnik czynnie gospodarujący w Most-kach pod Starym Sączem, wydawał mi się człowiekiem z pozoru bardzo odle-głym od idei festiwalu muzyki dawnej. Tymczasem właśnie Towarzysz Ciągło okazał się najbardziej zapalonym orę-downikiem naszego przedsięwzięcia. Jednak nie zawsze organizacja festi-walu przebiegała w zaplanowany spo-sób. Po bardzo udanej IV edycji Staro-sądeckiego Festiwalu Muzyki Dawnej zwykł mawiać: Wydawałoby się, że fe-stiwale przebiegają w sposób gładki i bezkonfliktowy. A jednak stale po-jawiają się nowe trudności. Obecnie nie trapią nas już kłopoty finansowe – władze starosądeckie są całkowicie do idei festiwalu przekonane i bar-dzo czynnie zaangażowane. Nato-miast znaleźli się podobno w Starym Sączu ludzie, którzy mają za złe, że imprezy odbywają się we wnętrzach sakralnych. Przed V festiwalem oso-by te wręcz szantażowały kierownic-two klasztoru SS Klarysek, próbując wymusić eksmisję festiwalu z tamtej-szego kościoła, pod pozorem, że jest to zakłócanie spokoju świętego miej-sca i że zaistniały ponoć przypadki zbyt bezceremonialnego zachowa-nia się ekip technicznych towarzyszą-cych koncertom. Na szczęście V oraz kolejne edycje festiwalowe przebie-gały bez większych zakłóceń. Jedynie w roku 1981 ze względu na trudną sy-tuację gospodarczą kraju festiwal się nie odbył.

Przez kolejne sześć lat artystycz-

14 maj – czerwiec 2017

wydarzenia

WOJCIeCH WalISZeWSKI

fot.

ANDR

ZEj R

AMS

fot.

CKIS

nym szefem festiwalu był Marcin Bornus-Szczyciński, warszawianin, jeden z pionierów wykonawstwa wokalnej muzyki barokowej w Polsce, nauczyciel śpiewu gregoriań-skiego w seminariach dominikańskich w Warszawie i Kra-kowie, lider znanego w środowisku artystycznym Bornus Consort, a także późniejszy współtwórca Festiwalu Pieśń Naszych Korzeni w Jarosławiu. Przy starosądeckim festi-walu pracował do roku 1997. W tym czasie, przez trzy lata (1992–1994), starosądecki festiwal przybrał formę warsz-tatów i spotkań (głównie młodzieży) z wykonawcami mu-zyki dawnej. Były to nie tylko koncerty, ale także przygo-towania uczestników do wspólnego śpiewu, prezentacja sposobu pracy, wspólne muzykowanie. Od roku 1995 Sta-rosądecki Festiwal Muzyki Dawnej znów powrócił do for-muły zgodnej z wcześniejszymi festiwalowymi zwyczajami. Za jego czasów festiwal powiększył się o część semina-ryjną, poświęconą nomen omen Pieśniom naszych korze-ni. Wydawało się, że i ten szef artystyczny długo będzie kierował starosądecką imprezą, bo radził sobie świetnie, umiał znaleźć sponsorów i doskonałych artystów. Jednak-że XX, jubileuszowy festiwal był jego ostatnim. Marcin Bor-nus-Szczyciński aktualnie pracuje niemal wyłącznie nad monodią, zwłaszcza liturgiczną. Sam siebie, bardziej niż muzykiem, nazywa raczej tradycjonarzem – zajmującym się rozpoznawaniem, utrwalaniem i upowszechnianiem rozmaitych tradycji lokalnych. Nie bez znaczenia jest za-pewne fakt, że jest on absolwentem Wydziału Nauk Eko-nomicznych na Uniwersytecie Warszawskim. Przez cztery lata pracował jako asystent na Wydziale Zarządzania UW, następnie wybrał wolny zawód artysty muzyka.

Trzecim dyrektorem Starosądeckiego Festiwalu Muzy-ki Dawnej był Stanisław Welanyk, krakowianin, perkusista i dyrygent, adiunkt Akademii Muzycznej, uczestnik licznych festiwali krajowych i zagranicznych, profesor sądeckiej Państwowej Szkoły Muzycznej. W roku 1998 – z powodu krótkiego czasu na przygotowanie i braku pieniędzy – za-proponował inną festiwalową formułę Starosądeckie Spo-tkania z Muzyką Dawną. XXI festiwal (pierwszy pod jego artystycznym okiem) odbył się w roku 1999. Przy staro-sądeckim festiwalu pracował do roku 2008, kiedy to od-była się jubileuszowa XXX edycja. O Starosądeckim Festi-walu wypowiadał się następująco: – Chciałem przełamać pewne stereotypy. Uważałem i uważam, że gatunek mu-

zyki dawnej, jako zupełnie odręb-nej, nie istnieje. Jest tylko muzy-ka współczesna epok, które ode-szły. Nie chcia-łem pozwolić, by traktowano ją jako relikt skost-niały w swym kształcie, sztyw-ny, zabytkowy. Festiwal pod-p o r z ą d k o w a -łem temu celo-wi, by ożywić i przybliżyć lu-dziom muzykę dawnych wie-ków i odległych kultur, wprowa-dzając ją jako świadectwo życia, odczuwania, kultury kie-dysiejszych twórców i odbiorców. Znany był także z wyszu-kanego poczucia żartu oraz wyrafinowanego słownictwa i porównań, nawet w przypadku tak prozaicznych i przy-ziemnych spraw jak pozyskiwanie środków finansowych na festiwal. Przy organizacji 26. edycji festiwalowej zwykł pi-sać: Stary, zasłużony, piękny i – co najważniejsze – w peł-ni sprawny żaglowiec z wyhaftowanymi na żaglach złotymi literami SFMD zaczyna niebezpiecznie dryfować między Scyllą nowej ekonomii a Charybdą dominacji kultury ma-sowej i grozi mu niezauważona katastrofa w cieniu wiel-kich, nowoczesnych transatlantyków. Trzeba zastanowić się, jak mu pomóc. Inaczej szybko usłyszymy jedyny ro-dzaj śpiewu, jakiego jeszcze w tym roku na festiwalu nie spotkamy – łabędzi śpiew.

W listopadzie 2008 roku dyrektorem artystycznym XXXI–XXXIV edycji został dr Andrzej Citak, znany sądecki muzyk pochodzący z Barcic, założyciel (1987) i dyrygent młodzieżowego chóru Scherzo, absolwent krakowskiej Akademii Muzycznej i Podyplomowego Studium Chórmi-strzowskiego w Bydgoszczy, nauczyciel Państwowej Szkoły

A to ciekawe...

176 prac konkursowych W tym roku w ramach Starosądeckiego Festiwalu Muzyki Dawnej zorganizo-wano otwarty konkurs na projekt ofi-cjalnego plakatu 39 edycji festiwa-lu, której motto programowe brzmi: W sercu Europy. Na konkurs wpłynę-ły aż 176 prac z całej Polski.

W pierwszym etapie selekcji wyłoniono 24 najciekawsze projekty plakatu 39. SFMD w Starym Sączu. Członek Jury Ryszard Miłek – wy-bitny artysta malarz, który na koncie ma ponad 85 wystaw indywidualnych i brał udział w ponad 140 wystawach zbio-rowych w Polsce, Europie i USA oraz zdobył wiele presti-

żowych nagród i wyróżnień, odniósł się do artystycznego poziomu konkursu: Ilość i poziom nadesłanych prac im-ponuje i zadziwia pomysłowością, intrygującymi skojarze-

niami, jakością estetyczną, gamą kolorystyczną, kadrowaniem i kompozycją, wyborem liter-

nictwa i trafnym połączeniem obrazu, zna-ku, symbolu z formą napisów i informacji. Otrzymaliśmy szerokie spectrum możli-wości interpretowania i rozumienia idei SFMD w absolutnie nieskończonym wy-

miarze. Warto i trzeba to kontynuować w jak najszerszym zakresie na przyszłość.

Wskazanie zwycięskiego plakatu, który bę-dzie przyjęty do realizacji nie było łatwym zadaniem

ponieważ przynajmniej kilka prac zgłaszało aspiracje do zwycięstwa. Komisja przyznała główną nagrodę Pani Gra-żynie Dymel-Piotrowskiej ze Szczecina. (red)

maj – czerwiec 2017 15

fot.

ANDR

ZEj R

AMS

Tegoroczną oficjalną promocję Starosądeckiego Festi-walu Muzyki Dawnej rozpoczęła konferencja prasowa w Krakowie.

Profesor Marcin Szelest, dyrektor artystyczny Starosą-deckiego Festiwalu Muzyki Dawnej oraz Wojciech Knapik, dyrektor CKiS w Starym Sączu byli gośćmi konferencji prasowej poświęconej 39. edycji imprezy. Na spotkanie do Arteteki Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej przybyli dziennikarze krakowskich redakcji. – Festiwal starosą-decki jest bardzo specyficznym festiwalem, odbywa się w miejscu, które ma swoją historię, jest bardzo kame-ralne. Nie można zorganizować tu żadnej ogromnej im-prezy, podobnej do takich, jakie odbywają się w dużych miastach lub mających lepiej rozwiniętą infrastrukturę. To wartość tego festiwalu. Za sprawą kameralności tego miejsca kontakt muzyków i publiczności jest bardzo sil-ny, czemu służą także przedkoncertowe spotkania arty-stów z publicznością – mówił Marcin Szelest. – Zależy nam na Krakowie. Chcielibyśmy się przypomnieć tutej-szej publiczności. To miasto, na którym chcielibyśmy się koncentrować, jeśli chodzi o promocję festiwalu. Oprócz uczestnictwa na żywo w koncertach współpracujemy bardzo ściśle z II Programem Polskiego Radia i wszyst-kie koncerty festiwalowe będą transmitowane, co zdarza sie po raz pierwszy od kilku lat, a dwa lub trzy będą na-wet transmitowana na żywo – podkreślał Wojciech Kna-pik. (WW)

Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Nowym Sączu, który jest laureatem wielu międzynarodowych i ogólnopolskich konkursów. Podczas trzech kolejnych edycji Andrzej Citak niezmiernie ożywił prezentację dawnych utworów, wzmac-niając tym samym doznania muzyczne widowni poprzez wprowadzenie elementów innych epok lub kultur. Koncer-tom towarzyszyło m.in. plenerowe widowisko muzyczne na placu Św. Kingi, jarmark historyczny, pokazy rycerskie, Małopolski Konkurs Plastyczny Stary Sącz muzyką malo-wany, a także klasztorne jadło. Jego wizję festiwalu naj-lepiej ujmują jego własne słowa: Chciałbym, aby impreza zachowała swój kameralny charakter. Większość koncer-tów odbywa się w starosądeckich kościołach. Dzięki temu słuchacze mogą poczuć klimat tamtych czasów. Mimo to chciałbym, aby nasz festiwal stał się swoistą konkurencją dla wielkich imprez Krakowa i Małopolski. Ma on bowiem pewne cechy, które są jego atutami. Przede wszystkim urokliwość miejsca, gdzie się odbywa, a więc cały odno-wiony Stary Sącz, jego zabytki i zacisze klasztoru. A za-razem jego kameralny charakter, festiwalu, który sprzyja głębszemu i bardziej autentycznemu przeżywaniu muzyki danych wieków. Stary Sącz jest przedmurzem Doliny Po-pradu i turystyczną Bramą Beskidu Sądeckiego.

Obecnym dyrektorem artystycznym festiwalu jest pro-fesor Marcin Szelest, wybitnie uzdolniony absolwent stu-diów organowych Akademii Muzycznej w Krakowie w kla-sie prof. Mirosławy Semeniuk-Podrazy. W 1995 roku zdobył I nagrodę na II Międzynarodowym Konkursie Or-ganowym im. J. P. Sweelincka w Gdańsku. Jego działal-ność koncertowa w kraju i za granicą obejmuje zarówno recitale organowe, jak i występy z zespołem muzyki daw-nej. Marcin Szelest prowadzi klasę organów i jest kierow-nikiem Katedry Muzyki Dawnej w Akademii Muzycznej w Krakowie. Jego praca habilitacyjna pt. Przemiany sty-listyczne we włoskiej muzyce organowej przełomu XVI i XVII stulecia (2007) została wyróżniona nagrodą Preze-sa Rady Ministrów. Od 2013 roku udaje mu się spraw-nie godzić rolę wirtuoza z piastowaną funkcją dyrektora artystycznego, często na przekór, pod prąd i w niepowta-rzalnym wykonaniu, co zjednuje mu coraz większe gro-no sympatyków. O starosądeckim festiwalu wypowiadał się następująco: W naszej epoce smartfonów, Internetu i tanich linii lotniczych, epoce dostępności wszystkiego wszędzie przy pomocy kilku kliknięć w komputerze nie-postrzeżenie tracimy poczucie indywidualności i wyjątko-wości. Staramy się nie odróżniać, być na bieżąco, w zgo-dzie z panującymi trendami. Świat „muzyki dawnej”, mimo że uważamy go często za sam w sobie wyjątkowy i idący pod prąd głównych nurtów, również wpada w tę samą pu-łapkę. W programach wielu festiwali znajdziemy podobne koncerty tych samych artystów promujących swoje pły-ty dostępne na całym świecie w sklepach internetowych. Doborem repertuaru też rządzą nieubłagane prawa ryn-ku. Niełatwo jest sprzedać nieznany nikomu „produkt”. Na szczęście nie wszystko da się przeżyć wszędzie. Moż-na wprawdzie z dowolnego miejsca na świecie oglądnąć Stary Sącz na zdjęciach Google’a, ale nic nie zastąpi przy-jazdu do Starego Sącza i doświadczenia ciszy klasztoru w centrum miasta, widoku na Rynek z balkonu Marysień-ki, smaku lodów różanych w cukierni na rogu czy wreszcie koncertów Starosądeckiego Festiwalu Muzyki Dawnej. Na szczęście każdemu bywa jeszcze miło, gdy usłyszy, że jest wyjątkowy i niepowtarzalny. Taki jest też Stary Sącz i taki jest jego festiwal.

Muzyka Dawna w Starym Sączu

Słysząc te brzmienia stwierdzam zaraz ,Muzyka Dawna nie jest s t a r a ,Także Sącz Stary, gdy ją gości Wraca bezsprzecznie do swej m ł o d o ś c i.

adam wkość

16 maj – czerwiec 2017

wydarzenia

fot.

Woj

CIEC

H W

ALIS

ZEW

SKI

Szeroka promocja festiwalu

Podoliniec leżał na terytorium wchodzącym w skład państwa polskiego u zarania jego dziejów jako po-łudniowa Sądecczyzna, granicząca z królestwem węgierskim. Dziś Podoliniec, znany w różnych okresach swej historii także jako Pudlein (niem.), Podolin (węg.) czy Podolinec (słow.), jest niepozorną mieściną na północnych rubieżach słowackiego Spisza. W czasach świetności Rzeczpospolitej, na skutek powstania tutaj w roku 1642 konwentu pijarów nazywany był Spiskim Oxfordem, a nawet Atenami Północy. Początki rozwoju tego miasta są jednak mocno związane z osobą św. Kingi.

Święta Kinga na Spiszu

Święta Kinga otrzymała Podoliniec od swojego ojca, króla węgierskie-go Béli IV jako wiano. Przez kilkadzie-siąt lat wojska św. Kingi stacjonowały na Spiszu, kontrolując do jej śmierci – w roku 1292 – okolice Podolińca i Starej Lubowni. Jak podają źródła historyczne, w roku 1288 sołtysowi Henrykowi nadała Kinga las między Podolińcem a Gniazdami z prawem karczunku, lokacji wsi, uprawy, z dłu-gą wolnizną. W roku 1289 Kinga po-twierdziła prawo magdeburskie i ma-jątek sołtysi (dwór z czterema łanami pola, wolna karczma i browary). Sołtys pobierał 1/3 kar sądowych i został za-chęcony do dalszego karczunku. Wy-daje się, że już w latach 1272–1279 Kinga utworzyła tu miasto na prawie niemieckim. Wskazuje na to zwolnie-nie w roku 1289 mieszkańców Podo-lińca z opłaty ceł w ziemi krakowskiej. Jej działania zmierzały przede wszyst-kim do zacieśnienia związków Spisza z Polską, przy czym wykorzystywała tu zarówno anarchię szlachty na Wę-grzech, jak i nieudolne rządy 10-letnie-go króla Władysława Kumańskiego.

Święta Kinga chętnie przebywa-ła w Podolińcu, budując tam zamek warowny strzegący drogi popradzkiej przez Spisz. Nie zachował się on jed-nak, jego ruiny rozebrano ostatecznie w wieku XIX i jedynie resztki murów obronnych świadczą o dawnej pozy-cji miasta jako ośrodka ufortyfikowa-nego. – Legenda głosi, że w trakcie nawałnicy tatarskiej całe miasto zo-stało doszczętnie zniszczone, łącznie z pierwszym kościołem. Ruiny murów są do dzisiaj widoczne od strony klasz-toru Redemptorystów. Święta Kinga po tym wydarzeniu odwiedziła Podoliniec i zarządziła, aby otoczyć miasto mura-mi obronnymi. Legenda z XVIII wieku głosi, że w trakcie narady dotyczącej umiejscowienia murów, św. Kinga po-wiedziała, że pójdzie obejrzeć miasto. Tam gdzie stąpała, trawa zaraz usy-chała, co miało być znakiem niebios. Tam też postanowiono postawić mury na szerokość pasa wyschniętej trawy. Tatarzy od momentu wzniesienia mu-rów nigdy już miasta nie zdobyli – pod-kreśla tutejszy proboszcz parafii, Ján

Stašák. W Podolińcu powszechna jest też wiara, że kiedy św. Kinga sprowa-dziła do Wieliczki górników, pieniądze ze sprzedaży soli były w części prze-znaczane właśnie na budowę murów obronnych. Stąd też szczególny kult św. Kingi jest stale obecny w kościele parafialnym w Podolińcu, w którym od-będzie się prolog tegorocznego Staro-sądeckiego Festiwalu Muzyki Dawnej. Kościół farny został zbudowany w roku 1298, często przebudowywany, zacho-wał jednak nadaną mu w XIV wieku go-

tycką formę, w swym wnętrzu zaś mie-ści interesującą czternastowieczną polichromię (prezbiterium) oraz cenne barokowe ołtarze. W dobudowanej na-wie bocznej jest ołtarz św. Kingi, a na plebanii znajduje się jeden z nielicz-nych obrazów przedstawiający św. Kin-gę w stroju świeckim wraz z mężem, księciem Bolesławem Wstydliwym. W kościele można też odnaleźć ślady dawnych związków miasta z Polską, jak na przykład herb Śreniawa Lubo-mirskich w ołtarzu głównym. (WW)

pielgrzymkę starosądecką do podolińca w dniu 2 Vii organizuje Stowarzyszenie im. św. kingi. w programie m.in. zwiedzanie podolińca i Starej Lubowli, nabożeństwo przy ołtarzu świętej kingi, koncert muzyki sakralnej (z tzw. repertuaru podolinieckiego). zapisy: dcp opoka, tel. +48 18 446 14 39, kom. +48 794 555 585 (cena 50 zł/os).

maj – czerwiec 2017 17

fot.

jáN

StAš

áK

Pod hasłem Dziękujemy za chleb obchodzono 4 czerwca w War-

szawie 10. jubileuszowe Święto Dziękczynienia. I tym razem w Świą-tyni Opatrzności Bożej nie zabra-kło starosądeckiej reprezentacji. W tym roku do stolicy pojechała Młodzieżowa Orkiestra Barcice, Tamburmajorki i zastępca burmi-strza Kazimierz Gizicki. To był już szósty wyjazd starosądeczan na Święto Dziękczynienia.

Uczestnicy święta zebrani w Świąty-ni Opatrzności Bożej i na Polach Wi-

lanowskich dziękowali za życie i posługę św. Bra-ta Alberta oraz wszystkie dzieła charytatywne i two-rzących je ludzi. Głów-nym punktem uroczysto-ści była msza św., która w południe rozpoczęła się w Świątyni Opatrzności Bożej. Mszy świętej prze-

wodniczył i homilię wygłosił kard. Francesco Montenegro z archidiece-zji Agrigento we Włoszech.

Ale procesja dziękczynna wraz z re-likwiami św. Brata Alberta, w której brali udział nasi reprezentanci, wyru-szyła do Świątyni Opatrzności Bożej z placu Józefa Piłsudskiego już o 8 rano. Święto Dziękczynienia w Świą-tyni Opatrzności Bożej jest wydarze-niem o znaczeniu ogólnopolskim, a nie tylko lokalnym, czy warszaw-skim. Świątynia ta jest wotum naro-du polskiego. Stąd liczne pielgrzymki z różnych zakątków Polski, w tym sta-rosądecka. (red)

Nasza młodsza redakcyjna siostra – pismo parafialne „Z Grodu Kingi” w tym roku świętuje 20-lecie powstania. Jubileusz z tej okazji rozpoczął

się mszą świętą w Klasztorze. Życzenia całej redakcji złożył m.in. biskup or-dynariusz Andrzej Jeż.

– Gazetka zmieniła się bardzo mocno fizycznie – z pewnością nasi czytelni-cy pamiętają pierwsze numery, które były kserowane, a skład odbywał się po-przez naklejanie poszczególnych artykułów na matrycę numeru Potem zaczęli-śmy składanie poszczególnych numerów komputerowo, by teraz pracować na profesjonalnym programie edytorskim. Od kilku lat korzystamy z usług profe-sjonalnej drukarni – wspominała redaktor Jolanta Młodkowska-Czech.

Zespół Redakcyjny zmieniał się na przestrzeni lat. Od samego początku w tę inicjatywę zaangażowany był burmistrz Jacek Lelek. Dzisiaj tworzą go: Jolanta Młodkowska-Czech, Zofia Gierczyk, Jan Czech i korespondenci. Przyłączamy się do życzeń i gratulacji. (WW)

Starosądeczanie dziękowali za chleb

Jubileusz „Z Grodu Kingi” fo

t.AR

CHIW

UM t

VP1

Wakacje z bibliotekąPowiatowa i Miejsko-Gminna Bi-blioteka Publiczna w Starym Są-czu wraz z filiami przygotowała atrakcyjną ofertę zajęć wakacyj-nych, które nie pozwolą nudzić się w letnie dni. Tegoroczne „Waka-cje z biblioteką” będą przebiega-ły pod hasłem „Baśniowe Stwory”.

Na wszystkich chętnych małych czytelników Oddziału czekają za-jęcia plastyczne – tematycznie związane z bajkowymi postacia-mi smoków, potworów, straszydeł, czarownic, wampirów i innych dziw-nych stworów. Ponadto zachęca-my do korzystania z bogatej oferty gier planszowych. Zajęcia odbywać się będą od 7 sierpnia o godz. 1100 w Oddziale dla Dzieci i Młodzieży.

Filia biblioteczna w Barcicach za-prasza na Wakacje z biurem de-tektywistycznym Lassego i Mai. W ramach tych zajęć dzieci będą wykonywały makietę wozu strażac-kiego oraz rozwikłają zagadki de-tektywistyczne. Uczestnicy zajęć będą poznawać tajniki pracy w Pań-stwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu, brać udział w podchodach powiązanych z wejściem na Wolę Krogulecką, a także będą „twórca-mi” teatrzyku kukiełkowego. Na za-jęcia zapraszamy już 26 czerwca o godz. 1100.

Tematem przewodnim zajęć w fi-lii bibliotecznej w Gołkowicach bę-dzie „Świat Kubusia Puchatka” i wakacyjne zabawy. Na uczestni-ków czekają: zajęcia z książką, za-jęcia plastyczne, gry planszowe, quizy i łamigłówki, kolorowanki an-tystresowe, ciekawe doświadcze-nia, a także warsztaty Kamishibai. Zajęcia będą się odbywały od 26 czerwca o godz. 1000.

Natomiast filia bibliotecz-na w Moszczenicy Wyżnej przygotowała: • TYDZIEŃ LITERACKI: zagadki,

krzyżówki, konkurs czytelniczy, gry i zabawy literackie, ognisko.

• TYDZIEŃ ARTYSTYCZNY: wykle-janie szablonów motyli ziarnami, zdobienie słoików, butelek meto-dą serwetkową.

• TYDZIEŃ W OBIEKTYWIE: wyciecz-ki plenerowe, konkurs fotograficz-ny, opracowanie mapy i gra tere-nowa, integracyjna wycieczka. Na zajęcia zapraszamy od 26 czerw-ca 2017 o godz. 1100. (red)

wydarzenia

18 maj – czerwiec 2017

W ostatnim czasie Muzeum Regionalne wzbogaciło się o cenny dar. Jedyny zachowany w rękopisie oryginalny wiersz Ks. Józefa Tischnera przekazał muzeum prof. Marian Tischner – brat księdza.

Unikat w zbiorach Muzeum Regionalnego

Jak informuje ofiarodawca, jego brat napisał kilkanaście wierszy w okresie nauki w Liceum Ogólnokształcącym im. Seweryna Goszczyńskiego w Nowym Targu, jednakże nie odnaleziono ich w domowym rodzinnym archiwum. Wiersz przekazany do muzeum jest jedynym zachowanym z tamtego okresu. Datowa-ny jest na 8 marca 1949 r. Marian Tischner otrzymał ten rękopis wiersza od serdecznego kolegi szkolnego brata – Józefa Klamerusa z Łopusznej. Prawdo-podobnie był jemu dedykowany, gdyż dwukrotnie powołuje się w nim na „Balta-zara Sowę”, a dom rodzinny Józefa Klamerusa w Łopusznej nosił właśnie przy-domek „Sowa”.

– Odkrycie wiersza jest znaczącym przyczynkiem do młodzieńczej twórczości Józefa Tischnera – mówi Andrzej Długosz, szef starosądeckiego muzeum. – Rę-kopis zapisany jest atramentem na dwóch stronach kartki. Wszystkich serdecz-nie zapraszamy. W sezonie letnim muzeum otwarte jest: od wtorku do soboty od 1000 do 1500, niedziela od 1000 do 1300 (maj, czerwiec, wrzesień); od wtorku do soboty od 1000 do 1700, niedziela od 1000 do 1500 (lipiec – sierpień). (WW)

Mały wielki jubileuszFestiwal Pannonica w tym roku ob-chodzić będzie swoje 5-lecie. Pod-czas tych niewielu lat zdążył się już na dobre zadomowić w międzynaro-dowym festiwalowym świecie. Naj-lepszym tego dowodem jest fakt, że w tym roku do końca maja Cen-trum Kultury i Sztuki im. Ady Sari sprzedało więcej trzydniowych kar-netów na tegoroczną imprezę niż wszystkich biletów w roku 2016.

Dodatkowo, zgodnie z decyzją Eu-ropean Festivals Association przez dwa lata (2017-2018) Festiwal Pan-nonica może używać specjalnego znaku „Remarkable Festival” („Nie-zwykły Festiwal”). Miano takie przy-znawane jest za wysoki poziom ar-tystyczny. Potwierdza to wiele opinii dotychczasowych uczestników: • Pannonica to nie tylko znakomita

muzyka. To ludzie mali i duzi, przy-roda i… przepyszny swojski chleb.

• Tak się złożyło, że wylądowałam tu-taj znad morza bez plecaka. Zdąży-łam tylko zabrać okulary słoneczne i włożyć na siebie coś folkowego, wianki zrobiłyśmy tutaj na łące – jak widać, zabawiamy się przednio, muzyka super, ludzie są git. Zapowiada się więc niezwykły ju-

bileusz, w którym koniecznie trze-ba wziąć udział. Dla Czytelników Kuriera Starosądeckiego będących mieszkańcami Gminy Stary Sącz mamy wyjątkową ofertę. w dniach 19–21 czerwca (poniedziałek – śro-da) w informacji turystycznej, ry-nek 5, będzie można nabyć karne-ty na Festiwal ze specjalną zniżką –20% (posiadacze karty dużej ro-dziny mogą liczyć na rabat –30%). natomiast dystrybucją karnetów dla mieszkańców Barcic tradycyjnie zajmuje się zarząd Stowarzyszenia Mieszkańców Barcic, kontakt prze-mysław Mairer kom. 665 254 818. (WW)

maj – czerwiec 2017 19

fot.

Woj

CIEC

H W

ALIS

ZEW

SKI

20 maj – czerwiec 2017

wydarzenia

fot.

W. W

ALIS

ZEW

SKI

fot.

W. W

ALIS

ZEW

SKI

fot.

R. K

AMIE

ŃSKI

fot.

ARCH

. oRG

.fo

t. AR

CH. o

RG.

W najbliższym czasie w starosądeckim Sokole i okolicy…Diecezjalne Święto Rodziny

18 czerwca, niedziela, Ołtarz Papieski, od godz. 1000

Diecezjalne Centrum Pielgrzymowania zaprasza na Święto Rodziny, które odbędzie się w Sta-rym Sączu przy Ołtarzu Papieskim w dniu 18.06.2017 roku. Rozpoczęcie Eucharystią o godzi-nie 10:00. Wśród atrakcji m.in: festyn rodzinny, loterie fantowe, animacje dla dzieci oraz kuch-nia regionalna.

.Strefa Chwały Festiwal

29 czerwca – 4 lipica 2017, czwartek – wtorek, Plac Papieski, od godz. 1000

To jedyne w swoim rodzaju rekolekcje, których celem jest stworzenie przestrzeni wspólnego spotkania osób kierujących się w życiu codziennym ponadczasowymi wartościami chrześcijań-skimi. Wśród gości zaproszonych i prowadzących konferencje będą m.in: o. Andrzej Bujnowski OP, Stanisława Iżyk, Piotr Jankowski, Urszula Mela, bp Andrzej Siemieniewski, Henryk Król, Piotr Żyłka, bp Grzegorz Ryś, Emilia i Łukasz Iżykowie, Marek Jurek, Brygida Grysiak, Joanna Bend-kowska, Lucjan Siwczyk, Bartosz Mateja, ks. Jacek Herma.

XXXIX Starosądecki Festiwal Muzyki Dawnej w Podolińcu (prolog)

2 lipica 2017 niedziela, Podoliniec (Słowacja), kościół parafialny, godz. 1930

Na prolog tegorocznej edycji SFMD zapraszamy na Słowację. W kościele parafialnym wystąpi Capella Cracoviensis pod dyrekcją Jana Tomasza Adamusa. Wybór dzieł ze spuścizny podoli-nieckich zakonników zostanie wykonany po raz pierwszy we współczesnych czasach w miejscu, które niegdyś służyło temu celowi. Odjazd autokaru spod Kina Sokół w Starym Sączu o godz. 1630. Wstęp wolny.

XXXIX Starosądecki Festiwal Muzyki Dawnej

5 – 9 lipica 2017 środa – niedziela, od godz. 1900

Najstarsza impreza muzyki dawnej w Polsce. Na festiwalu prezentowana jest muzyka europej-ska z okresu średniowiecza, renesansu i baroku w nowych opracowaniach i wykonaniu najsłyn-niejszych solistów i zespołów na świecie. Tegoroczna edycja poświęcona będzie muzyce Europy Środkowej. Muzyka sześciu stuleci zabrzmi w mistrzowskich, premierowych wykonaniach so-listów i zespołów związanych z repertuarem stanowiącym podwaliny kultury naszego regionu.

Szczegółowy repertuar znajduje się na ostatniej stronie (okładka). Wstęp wolny.

Jarmark św. Kingi

22 – 23 lipica 2017, sobota – niedziela, Rynek, od godz. 1000

Impreza folklorystyczno–historyczna z okazji święta patronki Starego Sącza. Nie zabraknie atrakcji dla całej rodziny. Swoje stragany zapowiedzieli regionalni kupcy i rzemieślnicy. Na zakończenie wystąpi Szymon Wydra i zespół Carpe Diem. Wstęp wolny.

9. Starosądecki Jarmark Rzemiosła

19 – 20 sierpnia 2017, sobota – niedziela, Rynek, od godz. 1000

Tradycyjnie już ponad 100 rzemieślników z kilkudziesięciu miejscowości zaprezentuje swoje wy-roby. Do degustacji zostaną przygotowane liczne regionalne smakołyki. Nie zabraknie muzycz-nych atrakcji. Wstęp wolny.

5. Festiwal Pannonica

31 sierpnia – 2 września, czwartek – sobota, Szczere pole w Barcicach, cały dzieńNajwiększy festiwal muzyki węgierskiej, bałkańskiej, cygańskiej i karpackiej w tej części Euro-py. W tym roku wystąpli mocna reprezentacja polskich muzyków. Zagrają m.in. Volosi, kapela Malilszów, a także Kapela ze wsi Warszawa, którą koniecznie trzeba zobaczyć. Karnety w przed-sprzedaży: 120 zł na 3 dni.

maj – czerwiec 2017 21

fot.

jáN

StAš

áK

1. już niebawem, w dniach 17–18 czerwca w Sta-rym Sączu odbędzie się Vii Międzynarodowy turniej Sokolika o puchar Słonecznej tłoczni, najbardziej prestiżowa piłkarska impreza w polsce skierowana do dziesięciolatków. czym w tym roku zaskoczycie publiczność? W najbliższej edycji wystąpi najwięcej zespołów, bo aż 32, w tym 16 z zagranicy. Swoich reprezentantów bę-dzie miało 11 krajów. Gwiazdami będą słynne na całym świecie zespoły: FC Liverpool, Feyenoord Rotterdam, AS Roma czy Hertha Berlin. Formuła turnieju się nie zmienia. Zespoły rywalizują w sobotę oraz w niedzie-lę. Natomiast dzień wcześniej, w piątek, nastąpi otwar-cie turnieju na starosądeckim Rynku o godzinie 19:30. Uroczystość uświetni Orkiestra Reprezentacyjna Stra-ży Granicznej z Nowego Sącza, która na tę okazję przy-gotowała specjalny repertuar. Na boisku pojawią się dziennikarze stacji Canal Plus, którzy przygotują mate-riał z rozgrywek. To dla nas krok milowy, jeżeli chodzi o promocje turnieju oraz naszego miasta.

2. jak przebiega współpraca z urzędem Miasta i gmi-ny Stary Sącz? Jako koordynator turnieju o współpracy z Urzędem Mia-sta mogę mówić tylko pozytywnie. My już od kilku lat możemy liczyć na konkretne wsparcie od włodarzy Sta-rego Sącza. W tym roku jest ono szczególne. Gruntow-ny remont stadionu czy zakup medali dla wszystkich uczestników turnieju to pomoc, za jaką Burmistrzowi i Radzie Miasta bardzo dziękujemy. Poza tym nie przy-pominam sobie, żeby kiedykolwiek odmówiono nam po-mocy, jak o nią prosiliśmy. 3. w zeszłym roku, w jednym z wywiadów powiedział Pan: Marzy mi się, aby mieszkańcy Starego Sącza za-pełnili trybuny podczas Turnieju Sokolika. czy to ma-rzenie można uznać za spełnione? Nie do końca. Mieszkańcy Starego Sącza chyba nie są szczególnie świadomi, jakiej rangi zawody odbywają się pod ich oknami. Mam nadzieję, że dożyję takich cza-sów, kiedy na stadion nie będziemy wpuszczać kibiców z powodu braku wolnych miejsc. (WW)

Tomasza Popieli – koordynatora Międzynarodowego Turnieju Sokolika o Puchar Słonecznej Tłoczni U10 Stary Sącz, Polska

Biegacze wystartowali z dzie-dzińca Klasztoru Sióstr Kla-rysek, by zmierzyć się z trze-

ma dystansami: 3, 6 i 10 kilometrów. Oprócz starosadeckich miłośników biegania do Starego Sącza zawitali biegacze z m.in Nowego Targu, Kro-sna, Białej Niżnej, Warszawy, Krako-wa, Limanowej, Uścia Gorlickiego, Ka-mionki Wielkiej, Presova i Spisskiej Novej na Słowacji, Niskowej, Kamieni-cy, Wielogłów, Muszyny, Rytra, Niepo-łomic i Tarnowa.

Na zwycięzców czekały nagro-dy ufundowane przez Urząd Miejski w Starym Sączu, które wręczył zastęp-ca burmistrza Kazimierz Gizicki. Bazą biegaczy było Gimnazjum „Słowackie-go”, a nad bezpieczeństwem uczest-ników czuwała Policja i druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych. Bio-rąc udział w nocnym biegu można było pomóc Tomaszowi Brzeskiemu, który przebywa w szpitalu. Pochodzący z Ry-tra biegacz, rowerzysta, mistrz świata w nordic walking i mistrz Polski w nar-ciarstwie wysokogórskim, początkiem kwietnia uległ wypadkowi w Tatrach podczas zawodów w skialpinizmie.

W biegu głównym kobiet na 6. miej-scu uplasowała się radna Julia Dzie-dzic, z klubu Visegrad Maraton Rytro z czasem 55:18,76., natomiast wśród mężczyzn na 4. miejscu uplasował się starosądeczanin Krzysztof Jaworski, również z klubu Visegrad Maraton Ry-tro z czasem 38:56,09. Gratulujemy! (red)

Na starcie biegu stanęło 116 zawodniczek i zawodników. Imprezę zor-ganizowała Fundacja na Ratunek i Urząd Miejski w Starym Sączu.

Bieg Świętej Kingi

22 maj – czerwiec 2017

Sportfo

t. AR

CHIW

UM o

RGAN

IZAt

oRA

fot.

ARCH

IWUM

tP

Puchar Burmistrza Starego Sącza pojechał do MuszynyStarosądecki samorząd od lat nie tylko kibicuje turniejowi bocci orga-nizowanemu przez Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Gniazdo”, ale wspiera go również finansowo.

W turnieju współfinansowanym tak-że przez Starostwo Powiatowe w No-wym Sączu wzięły udział 32 drużyny i 100 uczestników. Areną zawodów była jak zwykle hala sportowa przy Zespole Szkół w Barcicach, gdzie cał-kiem liczna grupa kibiców przekonała się, że sport to doskonała forma tera-pii i integracji. Gościnne progi Zespo-łu Szkół w Barcicach po raz jedenasty stały się areną niezwykłych zmagań niepełnosprawnych sportowców.

W zawodach uczestniczyli zawod-nicy z Nowego Sącza, Starego Sącza, Szczawnicy, Białki Niżnej, Gostwicy, Czarnego Potoka, Siołkowej, Lipnicy, Krynicy, Muszyny i Piwnicznej-Zdroju. Po prawie 6-godzinnych zmaganiach wyłoniono zwycięzców.

Na wszystkich zawodników czekały upominki i medale. (red)

koncert wĘgierSki SzoMora zSoLt

V zjazd Sądeczan – konkurS kuLinarny

LachowSka Micha

fot. RAfAŁ KAMIEŃSKI

fot. RAfAŁ KAMIEŃSKI

fot. RAfAŁ KAMIEŃSKI