Powstanie Sanktuarium bł. Kingi na Górze Zamkowej w Pieninach · w Pieninach The origin of...

6
Pieniny – Przyroda i Czlowiek 5: 61–66 (1997) Powstanie Sanktuarium bl. Kingi na Górze Zamkowej w Pieninach The origin of blessed Kinga’s Sanctuary on the Góra Zamkowa (Castle Mountain) in Pieniny Mountains (S Poland) RYSZARD REMISZEWSKI Os ´rodek Kultury Turystyki Górskiej PTTK w Pieninach, ul. Pienin ´ ska 12, 34–460 Szczawnica Abstract. The article describes the history of origin of blessed Kinga’s (Kune- gunda’s) Sanctuary on Góra Zamkowa since the moment when the Raising Com- mittee of St. Kunegunda’s Chapel in Pieniny Mountains was struck up (some people, especially the mountaineers, named blessed Kinga colloquially as St. Kinga). The erection of a grotto, celebration of the consecration and botherations of the Committee arised when working out the venture are described. O klejnocie zagubionym w górach pisal Jan Wi- ktor (1922), maja˛c na mys ´li Pieniny. Taki tytul na- dal swej ksia˛z ˙ce ks. dr Bronislaw Krzan (1988), niestrudzony badacz lokalnej historii – dla niego klejnotem bylo Kros ´cienko nad Dunajcem. Dla mnie takim klejnotem jest Góra Zamkowa w Pie- ninach (Remiszewski 1993, 1993a), drzewiej odo- sobniona, niedoste ˛pna, zwien ´czona XIII-wiecz- nym refugium – uwitym niby orle gniazdo na szczycie trudno doste˛pnej skaly – jak pisal Stani- slaw Smólski (1955). Powstanie zamku prawie od samego pocza˛tku la˛czono z ksie ˛z ˙na˛ Kunegunda˛. Fakt ten potwier- dzaja˛ wyniki badan ´ archeologicznych, próbuja˛ce us ´cis ´lic ´ chronologie ˛ powstania zamku. Przyjmuje sie ˛ za dolna˛ granice ˛ czasowa˛ 1257 rok, kiedy to Kunegunda otrzymala od swojego me ˛z ˙a ksie ˛cia Boleslawa Wstydliwego, ziemie ˛ sa˛decka˛. Date ˛ kon ´cowa˛ wyznacza natomiast trzeci najazd Tata- rów w 1287 roku (Kolodziejski 1981). Wzniesiony najprawdopodobniej przez ksie ˛z ˙- ne ˛ Kunegunde ˛ zamek pienin ´ski mial od samego pocza˛tku charakter schronienia. Czeslaw Deptula (1992) przekonywuja˛co odpowiedzial na pytanie dla kogo zamek byl przeznaczony. Bylo to z góry zaplanowane miejsce schronienia dla konwentu sa˛deckiego w warunkach szczególnego zagroz ˙e- nia. W hagiograficznym Z ˙ ywocie Kingi wspomi- na sie ˛ o tym, z ˙e siostry prowadzily w zamku regu- larne z ˙ycie zakonne. W zamku Kinga zgromadzila zaloge ˛ rycerska˛, grupe ˛ kaplanów s ´wieckich i za- konnych, którzy odprawiali tam regularne msze i godziny kanoniczne. Zamek mimo szczuplos ´ci miejsca byl dostosowany do przeje ˛cia w razie po- trzeby funkcji klasztoru (Deptula 1992). Ksie ˛z ˙na Kunegunda przez ˙yla kilka najazdów tatarskich, podczas ostatniego z nich ratowala sie ˛ ucieczka˛ w Pieniny wraz z siostrami zakonnymi i ludem. Pobyt jej w Pieninach owiala juz ˙ legenda a lud miejscowy w licznych podaniach przekazy- wanych przez pokolenia, zachowal na trwale w pamie ˛ci postac ´ s ´wie ˛tej. Tak: s ´wie ˛tej! – bowiem dla górali pienin ´skich blogoslawiona znaczy tyle co s ´wie ˛ta. Kunegunda, bardziej znana jako Kinga, w po- czet blogoslawionych zaliczona zostala 11 czerw-

Transcript of Powstanie Sanktuarium bł. Kingi na Górze Zamkowej w Pieninach · w Pieninach The origin of...

Pieniny – Przyroda i Człowiek 5: 61–66 (1997)

Powstanie Sanktuarium bł. Kingi na Górze Zamkowejw Pieninach

The origin of blessed Kinga’s Sanctuary on the Góra Zamkowa (Castle Mountain)in Pieniny Mountains (S Poland)

RYSZARD REMISZEWSKI

Osrodek Kultury Turystyki Górskiej PTTK w Pieninach, ul. Pieninska 12, 34–460 Szczawnica

Abstract. The article describes the history of origin of blessed Kinga’s (Kune-gunda’s) Sanctuary on Góra Zamkowa since the moment when the Raising Com-mittee of St. Kunegunda’s Chapel in Pieniny Mountains was struck up (somepeople, especially the mountaineers, named blessed Kinga colloquially as St.Kinga). The erection of a grotto, celebration of the consecration and botherationsof the Committee arised when working out the venture are described.

O klejnocie zagubionym w górach pisał Jan Wi-ktor (1922), majac na mysli Pieniny. Taki tytuł na-dał swej ksiazce ks. dr Bronisław Krzan (1988),niestrudzony badacz lokalnej historii – dla niegoklejnotem było Kroscienko nad Dunajcem. Dlamnie takim klejnotem jest Góra Zamkowa w Pie-ninach (Remiszewski 1993, 1993a), drzewiej odo-sobniona, niedostepna, zwienczona XIII-wiecz-nym refugium – uwitym niby orle gniazdo naszczycie trudno dostepnej skały – jak pisał Stani-sław Smólski (1955).

Powstanie zamku prawie od samego poczatkułaczono z ksiezna Kunegunda. Fakt ten potwier-dzaja wyniki badan archeologicznych, próbujaceuscislic chronologie powstania zamku. Przyjmujesie za dolna granice czasowa 1257 rok, kiedy toKunegunda otrzymała od swojego meza ksieciaBolesława Wstydliwego, ziemie sadecka. Datekoncowa wyznacza natomiast trzeci najazd Tata-rów w 1287 roku (Kołodziejski 1981).

Wzniesiony najprawdopodobniej przez ksiez-ne Kunegunde zamek pieninski miał od samegopoczatku charakter schronienia. Czesław Deptuła

(1992) przekonywujaco odpowiedział na pytaniedla kogo zamek był przeznaczony. Było to z góryzaplanowane miejsce schronienia dla konwentusadeckiego w warunkach szczególnego zagroze-nia. W hagiograficznym Zywocie Kingi wspomi-na sie o tym, ze siostry prowadziły w zamku regu-larne zycie zakonne. W zamku Kinga zgromadziłazałoge rycerska, grupe kapłanów swieckich i za-konnych, którzy odprawiali tam regularne mszei godziny kanoniczne. Zamek mimo szczupłoscimiejsca był dostosowany do przejecia w razie po-trzeby funkcji klasztoru (Deptuła 1992).

Ksiezna Kunegunda przezyła kilka najazdówtatarskich, podczas ostatniego z nich ratowała sieucieczka w Pieniny wraz z siostrami zakonnymii ludem. Pobyt jej w Pieninach owiała juz legendaa lud miejscowy w licznych podaniach przekazy-wanych przez pokolenia, zachował na trwałew pamieci postac swietej. Tak: swietej! – bowiemdla górali pieninskich błogosławiona znaczy tyleco swieta.

Kunegunda, bardziej znana jako Kinga, w po-czet błogosławionych zaliczona została 11 czerw-

ca 1690 roku przez papieza Aleksandra VIII, jejproces kanonizacyjny podjety w XVIII wiekuwciaz trwa.

POCZATKI SANKTUARIUM

Góra Zamkowa z okolicznym lasem wchodziław skład starostwa czorsztynskiego, które było do-brami królewskimi. Po rozbiorze Polski i zniesie-niu starostwa przez Rzad Austriacki, dobra króle-wskie sprzedano na publicznej licytacji (1812–1822) Grossom. Kamera kamieniecka zarzadzaja-ca dobrami czorsztynskimi wyłaczyła ze sprzeda-zy Góre Zamkowa, która przekazała bezpłatnie nawłasnosc Gminie kroscienskiej. Intencja Kamerybyło uszanowanie przywiazania górali pienin-skich do Swietej (Krzan 1988).

Jeden z proboszczów kroscienskich – ks. JanBaczynski, nazwał to miejsce patrymonium, czylimiejscem dziedzicznym. Zdaniem StanisławaSmólskiego nazwa ta została przez ks. Baczyn-skiego ad hoc ukuta... dla nadania szczególnejwagi i religijnego posmaku jego akcji. Bez wat-pienia od momentu powstania tuz obok ruin za-mku sanktuarium bł. Kingi, z inicjatywy tegozproboszcza, corocznie 24 lipca odbywaja sie dotego miejsca procesje odpustowe.

Pierwszy odpust odbył sie w 1921 roku. Upa-mietniony został groznym pozarem lasu wokółzamku, spowodowanym przez nieostroznych tu-rystów. Z braku wody, pozar gaszono lawina ka-mieni, zrzucanych z ogródka Sw. Kingi. Znisz-czono wtedy ziołorosla i kwiaty zasadzone tu, jakmówi legenda, przez bł. Kinge (Krzan 1988).

Procesje pielgrzymkowe sa zawsze widowi-skowe, uroczyste, barwne, dziekczynne za udzie-lone łaski. Pamiec o bł. Kindze pozostaje zywawsród górali pieninskich, czcza Ja jako opiekunkeludzi z trudem zdobywajacych chleb na nieuro-dzajnej ziemi oraz jako patronke polskiej kulturyludowej (Pekala1992).

POWSTANIE KOMITETU

W 1892 roku, w dniach od 23 do 31 lipca w Sta-rym Saczu obchodzono 600. rocznice smiercibł. Kingi, wówczas to pomyslano o upamietnie-niu i uczczeniu Jej pobytu w Pieninach (Krzan

1988, Wisniewski 1906). Feliks Wisniewski pisał:Postanowiono uczcic te swieta patronke pamiatko-wa budowa na gruzach wsławionego jej tylokrot-na bytnoscia i obrona zameczku Pieninskiego.

W 1895 roku po przyzwoleniu c. k. Namiest-nictwa zawiazał sie Komitet Budowy Kaplicysw. Kunegundy w Pieninach, który za cel obrałsobie zebranie funduszy. Komitet na samym po-czatku nie miał, jak sadze, jasno sprecyzowanegoplanu realizacji programu. Zastanawiano sie bo-wiem nad budowa kapliczki lub innego monu-mentu (Wisniewski 1906).

Kto był inicjatorem zawiazania sie Komitetui kto stanał na jego czele? Sprawa nie jest do kon-ca jasna. W literaturze spotykamy sie z informa-cja, ze na czele Komitetu stanał Feliks Pławicki(Krzan 1988), emerytowany rotmistrz i poseł naSejm Galicyjski, dzierzawca dóbr w Szczawnicy(Weglarz 1989), sugerowano tez, ze to na skutekjego staran powołano Komitet. Odmiennego zda-nia był Juliusz Zborowski (1930), który twierdził,ze inicjatorem zawiazania Komitetu był FeliksWisniewski, długoletni dzierzawca zakładu zdro-jowego w Szczawnicy, w czasach gdy uzdrowi-sko było własnoscia Akademii Umiejetnosciw Krakowie.

Trudno dociec prawdy, kto mógł byc pier-wszym pomysłodawca, Pławicki czy Wisniewski?Józef Nyka (1975) podaje, ze na rok przed po-wołaniem Komitetu, Towarzystwo Tatrzanskiew Szczawnicy oznaczyło droge do zamku, jak tooznaczenie miało wygladac nie wiadomo. Wiemynatomiast, ze znakowanie tej drogi farba dokona-no dopiero w 1906 roku. Zarzad Oddziału Towa-rzystwa Tatrzanskiego w Szczawnicy na posie-dzeniu w dniu 18 lipca 1894 roku przyjał spra-wozdanie Feliksa Wisniewskiego, w protokolezapisano: iz urzadzona została droga do zamkusw. Kingi. Urzadzenie drogi, to raczej jej zbudo-wanie, oznaczenie – mogło byc jej elementem.W zachowanych materiałach zródłowych osobaFeliksa Wisniewskiego powtarza sie czesto, z tegomoznaby wnioskowac, ze udzielał sie – przynaj-mniej na poczatku – bardziej niz Pławicki. Dlate-go prawdopodobniejsza wydaje sie informacja Ju-liusza Zborowskiego. Na czele powołanego juzKomitetu stanał Feliks Pławicki i ta powtarzanawersja, jest najbardziej prawdopodobna. Potwier-

62 R. Remiszewski – Powstanie Sanktuarium bł. Kingi na Górze Zamkowej w Pieninach

dzenie tego faktu znajdujemy w liscie Feliksa Pła-wickiego z 10 wrzesnia 1904 roku do WydziałuTowarzystwa Tatrzanskiego w Zakopanem.

BROSZURA O ZAMECZKU

W pierwszym roku kwestowania na rzecz budowykaplicy, nakładem Komitetu wydano broszure p.t.Zameczek swietej Kingi w Pieninach. Wydano jaw Krakowie, w drukarni Czasu S. Kulczyckiegoi Spółki. Autor krył sie za inicjałami F. W..W zbiorach biblioteki Muzeum Tatrzanskiego za-chowała sie broszurka z dedykacja, z której wyni-ka, ze pod kryptonimem F. W. krył sie Feliks Wis-niewski (Zborowski 1930).

Pomysł wydania broszurki musiał okazac sietrafny, skoro w nastepnym roku nakład powtórzo-no. Drukowano czcionkami z drukarni W. Lenikaw tajemniczym Krosnie. Oba wydania zostały od-notowane w Bibliografii Karola Estreichera(1916) (Wójcik 1987).

Z trzecim wydaniem tej broszury spotkamy siew 1906 roku, nakładca był Oddział Pieninski To-

warzystwa Tatrzanskiego w Szczawnicy. Druko-wano ja ponownie u W. Lenika w Krosnie.

BUDOWA GROTY

Wiosna 1904 roku przystapiono do budowy groty(fot. 1). Prace prowadził Oddział Pieninski Towa-rzystwa Tatrzanskiego pod kierunkiem znanegoprzewodnika Józefa Madei. By przyspieszyc ro-boty, drazono swidrami otwory w skałach i wysa-dzano dynamitem, pisze o tym w swojej mono-grafii ks. Bronisław Krzan (1988). Dane te za-czerpnał z pamietników drugiego pustelnika pie-ninskiego Wincentego Kasprowicza, które zostałyoddane na przechowanie do parafialnego archi-wum.

Mimo połaczenia sił Komitetu i Oddziału To-warzystwa Tatrzanskiego, koszta przerosły mozli-wosci fundatorów. Pierwsze oznaki braku pienie-dzy znajdujemy w protokole Ogólnego ZebraniaCzłonków Oddziału z dnia 25 czerwca 1904 roku.Ks. kanonik Antoni Łetkowski poprosił zebra-nych o subwencje na budowe monumentu sw. Kin-

Fot. 1. Grota z figura bł. Kingi.

R. Remiszewski – Powstanie Sanktuarium bł. Kingi na Górze Zamkowej w Pieninach 63

gi na ruinach zamku sw. Kingi w połaczeniu z pu-stelnia. Przy tej okazji po raz pierwszy spotykamysie z zapisem mówiacym o powstajacej równole-gle – pustelni.

Z kasy Towarzystwa wyasygnowano wówczaskwote 100 koron, jak zapisano w protokole: dorak Komitetu budowy.

Figure patronki Pienin, naturalnej wielkosci(fot. 2), w kamieniu pinczowskim wyrzezbił mie-szkajacy w Krakowie Władysław Druciak, synkierownika szkoły w Kroscienku. Wykonano jaw zakładzie kamieniarskim W. Samka i A. Haj-deckiego w Bochni (Pekala 1992). Transportemze stacji kolejowej w Nowym Saczu, zajeli sieosobiscie: burmistrz Kroscienka K. Cwiertnie-wicz i radny J. Cieciel. Czterokonnym zaprze-giem wywieziono figure na polane Wymiarki,skad na zerdziach przeniesiono ja do groty.

W niedziele 29 lipca 1904 roku nastapiło uro-czyste poswiecenie groty. Przewodniczacy Komi-tetu Feliks Pławicki, wobec licznie zgromadzo-nych kroscienczan i pielgrzymów, przy wtórzesalw z mozdzierzy ustawionych na pobliskich

wzgórzach i grzmotów nadchodzacej burzy, oddałkaplice, jako Sanktuarium sw. Kingi, pod opiekeproboszczów kroscienskich po wsze czasy (Krzan1988).

Feliks Wisniewski na posiedzeniu członkówOddziału Towarzystwa Tatrzanskiego w Szczaw-nicy 10 wrzesnia 1904 roku poinformował o za-konczeniu prac przy grocie bł. Kingi i o wypłace-niu Komitetowi 100 koron. W protokole z tegoposiedzenia sekretarz zapisał: Pieniny otrzymałypiekna ozdobe, a nawet osiadł tam pustelnik, cze-mu wzmoze sie frekwencja gosci szczawnickichi turystów, sciezki tam poprawiono i umozliwionodogodny dostep do ruin zameczku.

KŁOPOTY KOMITETU

Uroczyste poswiecenie groty, oddanie jej piel-grzymom, powinno stanowic kres działalnosciKomitetu. Jednakze tak sie nie stało, Komitetdziałał dalej, jak długo? Nie wiemy, pozostaja do-mysły.

Komitet konczac działalnosc powinien rozli-

Fot. 2. Figura bł. Kingi w Grocie.

64 R. Remiszewski – Powstanie Sanktuarium bł. Kingi na Górze Zamkowej w Pieninach

czyc sie z zebranych funduszy, podsumowac wy-datki, zrównowazyc bilans. A Komitet nie byłw stanie tej czynnosci dokonac! Przed kim miałsie rozliczyc Komitet? Zwyczajowo przyjeta for-ma powinien to uczynic przed tymi, którzy daro-wali srodki na jego działalnosc, na przykład poocenie bilansu przez ogłoszenie prasowe.

Komitet jednak nie zrównowazył bilansu! Mu-siał wiec dalej działac i zbierac brakujace fundu-sze. To było prawdopodobnie przyczyna mariazuKomitetu i Oddziału Towarzystwa Tatrzanskiegow Szczawnicy. Zarzad Oddziału T.T. na posiedze-niu 10 czerwca 1906 roku postanowił wznowicwydanie broszury Feliksa Wisniewskiego o za-mku sw. Kingi w nakładzie 500 egz. Autor wyra-ził zgode na druk (a cóz miał robic?), ale celemzmniejszenia ryzyka miano na próbe wydac tylkopare egzemplarzy.

Zarzad Oddziału Towarzystwa Tatrzanskiegowidział wiec potrzebe ratowania Komitetu, posta-pic inaczej nie wypadało, w Komitecie działaliprzeciez członkowie Oddziału. Szkoda, ze nieznamy pełnego składu Komitetu, a jedynie inicja-tora Feliksa Wisniewskiego i przewodniczacegoFeliksa Pławickiego, działaczy Towarzystwa.

Ponowne wydanie broszury widocznie niewie-le przyniosło zysku, zaledwie w dwa miesiacepózniej Zarzad Oddziału na posiedzeniu 29 sierp-nia 1906 roku, postanowił udzielic Komitetowidodatkowej subwencji, zasiłku – jak zapisanow protokole, w wysokosci 50 koron. Postawionojednak pierwsze wymagania, widocznie cierpli-wosc musiała sie powoli wyczerpywac. Zasiłkumiano udzielic o ile rachunki z funduszy budowygroty zostana przed walnym zgromadzeniem zło-zone i publicznie ogłoszone.

O powaznych kłopotach finansowych Komite-tu wiemy równiez z wczesniejszego listu FeliksaPławickiego z dnia 10 wrzesnia 1904 roku wysła-nego do Wydziału Towarzystwa Tatrzanskiegow Zakopanem. Pisze w nim Pławicki miedzy in-nymi: Niestety mimo skrupulatnej oszczednoscifundusze niewystarczyły juz na zupełne wypłace-nie rzezbiarza w Krakowie p. Druciaka, przypo-mne – chodziło o kwote 700 złr. Z listu wynika, zezapłacono rzezbiarzowi tylko 170 złr a brakujacaróznice próbowano uzupełnic sprzedajac zdjeciafotograficzne groty. Wiekszy egzemplarz fotogra-

fii z złotemi brzegami sprzedac zamiyrzamy po 3Kor., a mniejszy po 1 Kor. 20 hel. Wieksze zdjeciabez złotych brzegów miano sprzedawac po 2 kor.40 hel. Prosił dalej w liscie Pławicki Wydział To-warzystwa o pomoc przy rozprowadzaniu tychzdjec.

W koncu z listu dowiadujemy sie, ze kilkulet-nia kwesta pozwoliła zebrac zaledwie 800 złr a pozapłaceniu niezbednych druków zaraz na wstepie,niepozostało na budowe groty niecałych 700 złr.To tez byłem zmuszony – pisał Feliks Pławicki– ...sam jeden bez niczyjej pomocy i bez fachowe-go majstra z kilkoma robotnikami na własne ryzy-ko budowe groty przeprowadzac.

Niestety nie wiemy czy Komitet rozliczył siepublicznie z zebranych funduszy, ostatni zapis, ja-ki znalazłem na ten temat, to uchwała WalnegoZgromadzenia Członków Oddziału TowarzystwaTatrzanskiego w Szczawnicy z dnia 14 pazdzier-nika 1906 roku o udzieleniu subwencji 50 koronrzezbiarzowi Druciakowi na poczet jego rachun-ku za wykonana statue sw. Kingi. Moze to była tabrakujaca kwota, która pozwoliłaby zrównowa-zyc bilans? Raczej watpie, inaczej wygladałbywtedy zapis uchwały Walnego Zgromadzenia, niebrzmiałby w kazdym razie tak: subwencji udzielo-no na poczet rachunku. Gdyby ta subwencja kon-czyła kłopoty finansowe Komitetu, znalazłabypewnie odbicie w tej uchwale. Dzis z braku mate-riałów zródłowych, sprawy do konca nie wyjasni-my.

W lipcu 1994 roku mineło dziewiecdziesiat latodkad postawiono statue bł. Kingi w grocie naGórze Zamkowej. Jest to miejsce szczególnew Pieninach, o czym warto pamietac.

W pazdzierniku 1937 roku Góre ZamkowaGmina Kroscienko sprzedała Skarbowi Panstwa.Kupujacym w imieniu Skarbu Panstwa był ParkNarodowy w Pieninach. Zapis o akcie kupna –sprzedazy uwidoczniony jest w ksiedze wieczy-stej w Nowym Targu. Ta transakcja zamknieto pe-wien rozdział sporu prawnego o Góre Zamkowa.

LITERATURA

Deptuła Czesław. 1922. Czorsztyn czyli Wronin. Studiumz najstarszych dziejów osadnictwa na pograniczu polsko-wegierskim w rejonie Pienin. — Norbertinum, Lublin, s. 91,

R. Remiszewski – Powstanie Sanktuarium bł. Kingi na Górze Zamkowej w Pieninach 65

Estreicher Karol. 1916, 1987. Bibliografia polska XIX stulecia.Lata 1881–1900, t. IV R-Z, Kraków, s. 521; HR, WAW:Zameczek sw. Kingi w Pieninach – przyczynek biblio-graficzny, Wierchy, t. 56, s. 218,

Kołodziejski Stanisław. 1981. Zamek Pieniny w swietle badanarcheologicznych. — Wierchy, t. 49, s. 320–326.

Krzan Bronisław ks. 1988 Klejnot zagubiony w górach. 700-lecie Kroscienka nad Dunajcem. — Kroscienko n. Du-najcem.

Nyka Józef. 1975. Pieniny. — Przewodnik turystyczny, SiTWarszawa, s. 170.

Pekala Andrzej ks. 1992. Dziedzictwo bł. Kingi – Kroscienkonad Dunajcem. — Wiadomosci Bochenskie, nr 2, s. 7–8,

Remiszewski Ryszard M. 1993. Jest takie miejsce mitycznew Pieninach — Na Szlaku, nr 7–8/49–50/, s. 30.

Remiszewski Ryszard M. 1993a. Poczatki patrymoniumw Pieninach. — Tygodnik Podhalanski, nr 38/194/, s. 9.

Smólski Stanisław. 1955. Pieniny – Przyroda i Człowiek, PANKraków, s. 157.

Weglarz Barbara. 1989. Feliks Pławicki własciciel połowydóbr dworskich Szczawnica w XIX wieku. — Prace Pie-ninskie, zeszyt 1, s. 11–16

[Wiktor Jan] Szaruga Stach. 1922. Opis wstepny /w:/ Alha:Niektóre mysli i legendy z Pienin, Warszawa

[Feliks Wisniewski] F. W. 1906. Zameczek Swietej Kingi,Krosno, s. 18.

Zborowski Juliusz. 1930. O autorze broszury „Zameczek swie-tej Kingi w Pieninach” /w:/ Przyczynki do bibljografji ta-trzanskiej, Wierchy, t. 8 s. 242,

SUMMARY

At the beginning of our century a Sanctuary ofblessed Kinga came into existence on Góra Zam-kowa (Castle Mountain) in Pieniny Mountainsclose to the ruins of princes Kunegunda’s castledated from XIII century.

The idea of commemorating blessed Kinga’ssojourn in Pieniny Mountains sprang up during

the celebration of the 600 anniversary of her deathin 1892, in Stary Sacz. 1895 the Raising Commit-tee of St. Kunegunda’s Chapel was struck up(some people, especially the mountaineers, namedblessed Kinga colloqially as St. Kinga). The Com-mittee came into being at suggestion of Feliks Wi-sniewski, leaseholder of the baths in Szczawnica.At the head of the Committee was Feliks Pła-wicki, retired captain of horse and member of theGalician Seym.

The Committee raised funds for erection of thechapel; it also issued a brochure “St. Kinga’scastle in Pieniny Mountains” (first edition 1895).

The erection of the grotto started in spring1904. The work was run by the Pieniny MountainsSection of Tatra Society in Szczawnica under thedirection of well known mountain guide JózefMadeja. The figure of blessed Kinga – life-sized,sculptured Władysław Druciak – a sculptor inCracow and it was realized by a workshop ofstone-work belonging to W. Samek and A.Hajdecki in Bochnia.

On July the 29th 1904 a solemn consecrationof the grotto took place. The first indulgence tookplace in 1922 at a suggestion of the clergyman JanBaczynski – parish-priest in Kroscienko. Fromthan of, every 24th July, to this place extraordiner-ily ceremonial and coloured pilgrimage proces-sions take place. The local population is found inregional costumes, with banners, feretories,mountaineer’s music, fireman’s brass bands. Thearticle also describes the botherations of the Com-mittee arised when working out the raised fundsfor grotto erection.

In 1994 flow by ninety years since the Sanc-tuary of blessed Kinga has been made on GóraZamkowa.

66 R. Remiszewski – Powstanie Sanktuarium bł. Kingi na Górze Zamkowej w Pieninach