OPS a media · Pełniąc wiele lat funkcje kierownicze w szczeciń-skim MOPR, miałam bardzo...

8
& &Ě<৹9A'+3 $A!9< 9Ě@$,! 6Ě@2í$@ A' ঔ83&3>-90! 68!$3>2-0ユ> 6313$@ 963Ě'$A2'/ +Ě39 ^1'&-! 2!9 2-' 」<#-í\W 」'&Aí$ 8'」!$/' 1'&-ユ>T ;8<&23 2-' A+3&A- 9-õ A ;@1 9;>-'8&A'2-'1W !」'৹@ /'&2!0 A!&! 6@;!2-' $A@ 68!$3>2-$@ 6313$@ 963Ě'$A2'/ 83#-í >@9;!8$A!/í$3 &<৹3T !#@ -$, &A-!Ě!」23ঔ #@Ě! 63A@;@>2-' 3&#-'8!2! 68A'A 1'&-! - 963Ě'$A'क़9;>3S CZY DOBRA WSPÓŁPRACA JEST MOŻLIWA? OPS A MEDIA Maj 2015 3 TEMAT NUMERU TEMAT NUMERU

Transcript of OPS a media · Pełniąc wiele lat funkcje kierownicze w szczeciń-skim MOPR, miałam bardzo...

Page 1: OPS a media · Pełniąc wiele lat funkcje kierownicze w szczeciń-skim MOPR, miałam bardzo częsty kontakt z dzienni-karzami. Moje doświadczenia są bardzo pozytywne. ... możliwość

CZY DOBRA WSPÓŁPRACA JEST MOŻLIWA?

OPS A MEDIA

Maj 2015 3

T E M AT N U M E R UT E M AT N U M E R U

Page 2: OPS a media · Pełniąc wiele lat funkcje kierownicze w szczeciń-skim MOPR, miałam bardzo częsty kontakt z dzienni-karzami. Moje doświadczenia są bardzo pozytywne. ... możliwość

Przekaz płynący ze strony mediów niekiedy bywa

tendencyjny, powierzchowny, stawiający pracow-

nikom pomocy społecznej zarzuty w sprawach,

na które tak naprawdę nie mają oni żadnego

wpływu. Powoduje to oczywiście negatywne postrze-

ganie tej grupy zawodowej przez odbiorców informacji

medialnej, w tym obecnych i potencjalnych klientów

OPS-ów. Jednakże, czy aby na pewno winni są tylko

uprzedzeni dziennikarze, którzy upodobali sobie krytykę

pracowników pomocy społecznej? Czy, być może, część

odpowiedzialności ponoszą sami pracownicy pomocy

społecznej, którzy zaniedbali komunikację z otoczeniem

lokalnym i mediami, a przez to sami skazują się na ciągłą

krytykę z ich strony?

W wielu przypadkach dziennikarze mają niewiel-

kie pojęcie o celach i zadaniach pomocy społecznej,

o uprawnieniach pracowników socjalnych, obowiązują-

cych procedurach. To jest – w naszej ocenie – główna

przyczyna, przez którą dochodzi do precyzowania zarzu-

tów o bezczynność czy zaniechanie przez pracowników

pomocy społecznej. Natomiast ta grupa zawodowa rzad-

ko kiedy podejmuje właściwe środki w celu obrony przed

tymi nieusprawiedliwionymi zarzutami. Nie robi tego, bo

media traktuje jako zło konieczne i najczęściej – zamiast

podjąć polemikę – ucieka przed rzeczowym wyjaśnie-

niem zaistniałego problemu. I to też jest jedną z głów-

nych przyczyn niewłaściwych relacji z mediami.

Należy pamiętać, że zawód pracownika socjalnego

jest, a właściwie powinien być, zawodem zaufania spo-

łecznego. Dla efektywnego wykonywania zadań w po-

mocy społecznej koniecznym jest ciągłe zdobywanie za-

ufania. Z danych zawartych w raporcie CBOS wynika, że

tylko 44% badanych wykazuje zaufanie do urzędów ad-

ministracji publicznej. Jeszcze mniejszym zaufaniem cie-

szą się urzędnicy, według danych zwartych w „Diagnozie

społecznej” prof. Czaplickiego. Można zadać pytanie, czy

dobry wizerunek ośrodka pomocy społecznej, będący

podstawą zaufania jest potrzebny? Czy nie oczekujemy

od pomocy społecznej, że będzie skutecznie wspierała

i aktywizowała swoich klientów? Zapewne tak, ale jak

wykonywać te działania bez sprawnej komunikacji z oto-

czeniem? Zaufanie społeczne i dobra reputacja jest dzi-

siaj podstawą efektywnych działań, nie tylko w pomocy

społecznej. Bez dobrych, profesjonalnie prowadzonych

kontaktów z mediami, trudno wyobrazić sobie zbudowa-

nie pozytywnego wizerunku.

Niekorzystnym dla pozytywnego wizerunku pomo-

cy społecznej jest przekonanie, że dziennikarze przede

wszystkim szukają sensacji. Oczywiście, zdarzają się infor-

macje sensacyjne, nierzetelne i przedstawiające pracow-

ników socjalnych w złym świetle. W ostatecznym jednak

rozrachunku to środowisko pomocy społecznej ma naj-

większy wpływ na to, jak będzie pokazywane.

Często wśród pracowników socjalnych, a przede

wszystkim kierowników OPS, funkcjonuje przekonanie,

że prowadzenie działań wizerunkowo-promocyjnych

jest zbędne, trudne ze względu na deficyty kadrowe itp.

Okazuje się jednak, że jeśli zostanie podjęty trud w tym

zakresie to, przy bardzo dużym potencjale kadry pomocy

społecznej, istnieje możliwość pokonania funkcjonują-

cych lub tylko wyobrażonych barier.

Dodatkowo niejednokrotnie okazywało się, że działa-

nia mające na celu wykreowanie pozytywnego wizerunku

pomocy społecznej są bardzo dobrą inwestycją. Działania

te są szczególnie istotne w czasach, gdy – jak już wspo-

mniano – instytucje użyteczności publicznej przeżywają

kryzys zaufania społecznego. Należy pamiętać, że insty-

tucje pomocy społecznej, niezależnie od tego, jak często

spotykają się z negatywnymi opiniami, mają do spełnienia

szczególną misję – budowania poczucia bezpieczeństwa

socjalnego wśród mieszkańców. Ponadto opinie typu „po-

magacie tylko alkoholikom”, „widzicie papierki, a nie ludzi”

nie tylko utrudniają kontakt z otoczeniem, ale mają duży

wpływ na wypalenie zawodowe pracowników socjalnych.

Mają oni poczucie, że za trudną pracę zostają niesprawie-

dliwie ocenieni. Trudno jednak o realizację zadania pomocy

społecznej bez dobrej, profesjonalnie realizowanej polityki

informacyjnej. Budowanie wizerunku na milczeniu lub na

odpowiedziach (często bardzo emocjonalnych) na stawia-

ne zarzuty nie jest najlepszą metodą tworzenia dobrego

klimatu wokół działań pomocy społecznej. Podobnie, jak

nieinformowanie o aktywności podejmowanej przez OPS.

Najczęściej popełniane zaniedbania w sferze publicz-

nych relacji to:1

instytucje nie zabiegają o kontakt z mediami,

dziennikarze postrzegani są jako ewentualne zagro-

żenie,

działania wizerunkowe podejmowane są na skutek

ataku z zewnątrz, zdecydowanie działania public re-

lations są podejmowane zbyt późno,

brak dialogu i przekazywania informacji,

public relations prowadzi się chaotycznie, bez stra-

tegii informacyjnej i bez pomysłu na konsekwentne

budowanie wizerunku,

działania podejmowane są przez osoby nieprzygo-

towane, często emocjonalnie zaangażowane w sytu-

acje kryzysowe,

kierownictwo instytucji nie zna i nie chce poznać opi-

nii mieszkańców na temat funkcjonowania instytucji.

1 Szyszka M., Kształtowanie wizerunku instytucji pomocy społecznej w mediach, Warszawa

2013, s. 20.

T E M AT N U M E R U

4 Maj 2015

Page 3: OPS a media · Pełniąc wiele lat funkcje kierownicze w szczeciń-skim MOPR, miałam bardzo częsty kontakt z dzienni-karzami. Moje doświadczenia są bardzo pozytywne. ... możliwość

Instytucje pomocy społecznej powinny zatem przede

wszystkim otwierać się, poprzez kształtowanie polityki

informacyjnej ukierunkowanej na budowanie pozytyw-

nego wizerunku instytucji zarówno w oczach mediów, jak

i społeczności lokalnej. Kluczowym pojęciem dla problema-

tyki kształtowania wizerunku jest public relations (w skrócie

PR), przez które należy rozumieć działania związane z:

planowym i stałym dążeniem do budowania i rozwi-

jania wzajemnego zrozumienia oraz zaufania opiera-

jącego się na systematycznej analizie otoczenia,

celowym, zaplanowanym i trwałym wysiłkiem, będą-

cym podstawą stworzenia i utrzymania wzajemnego

zrozumienia między organizacją a społecznością,

przekonaniem otoczenia, że instytucja postępuje

zgodnie z jego interesem, a zatem jest społecznie

użyteczna.

Pojęcia, które charakteryzują PR to: informowanie,

wiarygodność, zrozumienie, reputacja, współpraca, har-

monia. Należy zatem pamiętać, że public relations jest

czymś o wiele szerszym niż tylko kontakt z mediami.

W wielu przypadkach dziennikarze mają

niewielkie pojęcie o celach i zadaniach

pomocy społecznej, o uprawnieniach

pracowników socjalnych, obowiązu-

jących procedurach. To jest – w naszej

ocenie – główna przyczyna, przez którą

dochodzi do precyzowania zarzutów

o bezczynność czy zaniechanie przez

pracowników pomocy społecznej. Na-

tomiast ta grupa zawodowa rzadko kie-

dy podejmuje właściwe środki w celu

obrony przed tymi nieusprawiedliwio-

nymi zarzutami. Nie robi tego, bo media

traktuje jako zło konieczne i najczęściej

– zamiast podjąć polemikę – ucieka

przed rzeczowym wyjaśnieniem za-

istniałego problemu. I to też jest jedną

z głównych przyczyn niewłaściwych re-

lacji z mediami.

Maj 2015 5

T E M AT N U M E R U

Page 4: OPS a media · Pełniąc wiele lat funkcje kierownicze w szczeciń-skim MOPR, miałam bardzo częsty kontakt z dzienni-karzami. Moje doświadczenia są bardzo pozytywne. ... możliwość

Z praktyki Pełniąc wiele lat funkcje kierownicze w szczeciń-

skim MOPR, miałam bardzo częsty kontakt z dzienni-

karzami. Moje doświadczenia są bardzo pozytywne.

Kontakty nasze opierały się na zrozumieniu potrzeb

obu stron. Jako przedstawicielowi instytucji, zależa-

ło mi na jej dobrym wizerunku, a dziennikarzom na

wiarygodności i szybkości przekazywanych informa-

cji. Pomimo pracy z dużą liczbą pracowników socjal-

nych (ponad 140) udało się wprowadzić obowiązującą

zasadę przepływu informacji. Jeśli w podległych mi

rejonach działa się sytuacja trudna, krytyczna czy po

prostu zła, byłam o tym informowana natychmiast. Da-

wało mi to w kontaktach z mediami potrzebną wiedzę.

Koleżanki pracujące w rejonach przekazywały mi infor-

macje potrzebne do tego, by „na gorąco” skomento-

wać powstałą sytuację (w kontakcie z mediami bardzo

istotny jest czas; jeśli kierownik OPS nie jest w stanie

skomentować jakiegoś wydarzenia „na gorąco”, musi

się liczyć z tym, że informacja dotrze do odbiorców bez

jego komentarza). W niektórych przypadkach, mając

możliwość skomentowania wydarzenia, mogłam po-

kazać niezasadność zarzutów, w innych przyjąć winę

za powstałe uchybienia. Może część z czytelników

pamięta, jak przed kamerami powiedziałam, komen-

tując tragedię, która wydarzyła się w Szczecinie, kiedy

to matka zabiła dwoje niepełnosprawnych dzieci oraz

próbowała zabić siebie – „winni jesteśmy wszyscy”. Nie

miało znaczenia, że kobieta ta nie korzystała z pomo-

cy MOPR. Nie można uważać, że wszystko jest dobrze,

jeśli zdarzyła się tragedia. Okopywanie się na stanowi-

sku, że jako instytucja jesteśmy w porządku, gdy dzieje

się ludzki dramat, nie przysporzy pozytywnych opinii

ośrodkowi. Wydaje mi się, że należy wcześniej pro-

wadzić politykę informacyjną, w której wskazujemy,

iż pierwszym odpowiedzialnym za swój los jest sam

człowiek, później powinna pomóc mu rodzina, środo-

wisko lokalne, a na końcu instytucje pomocy społecz-

nej. Powinna być jasna informacja o kompetencjach

poszczególnych instytucji. Niejednokrotnie pracow-

nicy OPS są oskarżani o zaniechanie działań, chociaż

ewidentnie zawiodły inne służby: placówka ochrony

zdrowia, policja czy szkoła. Można zrozumieć rozgory-

czenie i poczucie niesprawiedliwej oceny odczuwane

w takich sytuacjach przez pracowników socjalnych.

Uważam jednak, że kiedy zdarzył się dramat, nie moż-

na powiedzieć „to nie my, to oni”. Na to jest czas wcze-

śniej, w dobrze prowadzonej polityce informacyjnej,

gdzie podstawą jest świadomość współdziałających

instytucji o wzajemnych kompetencjach i ogranicze-

niach. Niejednokrotnie na spotkaniach różnych in-

stytucji byłam świadkiem braku dostatecznej wiedzy

o swoich uprawnieniach. O wiele bardziej niepokojący

od niezorientowanego dziennikarza jest niezoriento-

wany pedagog, lekarz czy policjant. Niedobrą praktyką

stosowaną od lat jest przerzucanie na OPS działań in-

nych służb. Wykreowany medialnie obraz „chłopca do

bicia” nie pomaga ośrodkowi, ale to w interesie służb

pomocy społecznej jest go zmienić. (Iwona Klimowicz)

Skuteczna polityka informacyjna w zakresie kompe-

tencji poszczególnych instytucji, ale również możliwo-

ści, jakie stwarza istniejący w gminie system wsparcia,

powinna być przedmiotem działań zaplanowanych

w Gminnych Strategiach Rozwiązywania Problemów

Społecznych. Kreowanie działań opartych o potencjał

klientów oraz istniejące w gminie zasoby to kierunek,

w którym musi zmierzać współczesna pomoc społeczna.

Zmiana wizerunku działań OPS odbywa się również po-

przez informowanie o działaniach podejmowanych w ra-

mach projektów unijnych, dostarczających pracownikowi

innych, skutecznych narzędzi wsparcia klienta w jego

drodze do samodzielności.

Dlatego tak ważnym jest, by przy OPS powstawały

komórki public relations. Prawdopodobnie w tym mo-

mencie wielu czytelników zapyta: „nowe zadanie, skąd

do tego brać ludzi?”. Proponujemy, by rozważyć powsta-

nie takiej komórki nie na poziomie gminy, ale powiatu.

Koszty jej funkcjonowania rozłożyłoby się na kilka gmin

oraz powiat. Komórka taka miałaby za zadanie kształto-

wać politykę informacyjną gminy czy powiatu, nie tylko

instytucji pomocowych. Często mieszkańcy nie mają

informacji, gdzie mogą uzyskać pomoc dla siebie lub

innych. Gminny system wsparcia nie opiera się przecież

tylko na działaniach OPS. Brak wiedzy powoduje, że np.

działania NGO, realizowane na podstawie konkursów,

trafiają do wąskiego grona odbiorców i często prze-

chodzą bez echa, pomimo tego że angażują znaczące

fundusze.

Elementem polityki informacyjnej, zmieniającej nie

tylko wizerunek gminy, ale również samorządu, powinien

być system powiadamiania o zapisach prawa lokalnego.

Jakże często powodem nie tylko problemów, ale również

tragedii, jest brak wiedzy np. o możliwościach oddłużenia

mieszkania. Komórka PR mogłaby być miejscem, gdzie

T E M AT N U M E R U

6 Maj 2015

Page 5: OPS a media · Pełniąc wiele lat funkcje kierownicze w szczeciń-skim MOPR, miałam bardzo częsty kontakt z dzienni-karzami. Moje doświadczenia są bardzo pozytywne. ... możliwość

wszelkie uprawnienia i możliwości pomocy dostępne na

terenie gminy byłyby nie tylko gromadzone, ale również

przekazywane mieszkańcom. Dodatkowo uważamy, że

wskazanym byłoby połączenie jej działań z poszukiwa-

niem możliwości wykorzystania środków zewnętrznych

(unijnych oraz ministerialnych).

Jeśli nie istnieje możliwość stworzenia takiej ko-

mórki – chociaż naprawdę należy do takich działań

namawiać – warto zaproponować powołanie rzecznika

prasowego. Rzecznik prasowy, który byłby delegowany

do kontaktów z mediami, występujący w sytuacjach

szczególnych lub kiedy „media wzywają” i zwracają się

z pytaniami, prośbami o komentarz dotyczący konfliktu,

kryzysu. Niekoniecznie musi to być osobny etat – istot-

nym jest, by odgrywał on ważną rolę w systemie komu-

nikacji i promocji instytucji pomocy. Powinien być on na

bieżąco informowany o poszczególnych wydarzeniach;

do jego zadań należałoby tworzenie sytemu informa-

cyjnego, musiałby zatem mieć decydujący wpływ na

komunikację instytucji ze światem zewnętrznym. Byłby

do dyspozycji mediów – przy czym ponownie zwraca-

my uwagę na konieczność szybkiego dostępu mediów

do informacji. Do niego trafiałaby nie tylko informacja,

ale również przygotowany materiał opisujący podej-

mowane działania i przedstawiający zdanie instytucji.

Jeśli w gminie będzie osoba wyznaczona do kontaktów

z mediami, profesjonalnie do tego kontaktu przygoto-

wana, to media będą się z taką osobą kontaktować.

W marcowym wydaniu czasopisma w artykule Kto

zadba o nasze bezpieczeństwo? opisującym możliwość

zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom socjalnym,

zaproponowałyśmy powołanie Krajowego Rzecznika

ds. Mediów, działającego w sferze pomocy społecz-

nej. Sugerowałyśmy również, by rozważyć powstanie

takich rzeczników na poziomie województw (przy wo-

jewodach). Zwracamy się z apelem przede wszystkim

do osób zarządzających pomocą społeczną. Dobra,

profesjonalnie realizowana polityka informacyjna jest

bardzo pomocy społecznej potrzebna. Bez niej nadal

będą funkcjonować niekorzystne stereotypy dotyczące

działań – tak pracowników socjalnych, jak i całego OPS.

Mamy świadomość, jak wiele zadań złożono na barki

osób zarządzających w tej sferze, ale namawiamy do

znalezienia zasobów, a przede wszystkim przekonania

samorządowców do tego, by i w tej sferze realizowa-

no hasło „nic o nas bez nas”. Dodatkowo społeczność

lokalna dobrze poinformowana o działaniach OPS jest

nie tylko bardziej przyjazna, ale staje się bardzo ważnym

partnerem w walce o bezpieczeństwo tych, którym po-

moc i wsparcie jest niezbędne.

Tworzenie dobrego PR jest również obowiązkiem kie-

rownika OPS ze względu na konieczność przeciwdziała-

nia syndromowi wypalenia zawodowego kadry pomocy

społecznej. Dodatkowo jest też elementem budowania

systemu bezpieczeństwa pracowników.

Kontakty z mediami są i będą wpisane w działalność

organów administracji publicznej. Przede wszystkim

jedną z podstaw prawnych takich kontaktów stanowi

konstytucyjnie zagwarantowane prawo obywatela do

informacji o działalności organów, którego realizacja od-

bywa się w oparciu o ustawę z dnia 6 września 2001 r.

o dostępie do informacji publicznej (t.j.: Dz. U. z 2014 r.,

poz. 782 z późn. zm.). Zgodnie z tą ustawą, każdemu

przysługuje prawo dostępu do informacji publicznej i do

ponownego wykorzystywania informacji publicznej, i to

bez konieczności wykazywania interesu prawnego lub

faktycznego. Udostępnieniu podlega informacja publicz-

na, w szczególności o:

polityce wewnętrznej i zagranicznej,

statusie prawnym,

organizacji,

przedmiocie działalności,

kompetencjach,

organach i osobach reprezentujących,

majątku,

zasadach funkcjonowania organów władzy publicz-

nej, organów samorządów gospodarczych i zawo-

dowych, podmiotów reprezentujących zgodnie

z odrębnymi przepisami Skarb Państwa, podmiotów

reprezentujących państwowe osoby prawne albo

osoby prawne samorządu terytorialnego oraz pod-

mioty reprezentujące inne państwowe jednostki or-

ganizacyjne albo jednostki organizacyjne samorządu

terytorialnego, podmiotów reprezentujących inne

osoby lub jednostki organizacyjne, które wykonują

zadania publiczne lub dysponują majątkiem publicz-

nym, oraz osoby prawne, w których Skarb Państwa,

jednostki samorządu terytorialnego lub samorządu

Zaufanie społeczne i dobra reputacja

jest dzisiaj podstawą efektywnych dzia-

łań, nie tylko w pomocy społecznej. Bez

dobrych, profesjonalnie prowadzonych

kontaktów z mediami trudno wyobrazić

sobie zbudowanie pozytywnego wize-

runku.

Maj 2015 7

T E M AT N U M E R U

Page 6: OPS a media · Pełniąc wiele lat funkcje kierownicze w szczeciń-skim MOPR, miałam bardzo częsty kontakt z dzienni-karzami. Moje doświadczenia są bardzo pozytywne. ... możliwość

gospodarczego albo zawodowego mają pozycję do-

minującą w rozumieniu przepisów o ochronie konku-

rencji i konsumentów, a także dane publiczne i infor-

macje o majątku publicznym.

Prawo dostępu do informacji publicznej podlega

ograniczeniu jedynie:

w zakresie i na zasadach określonych w przepisach

o ochronie informacji niejawnych oraz o ochronie

innych tajemnic ustawowo chronionych,

ze względu na prywatność osoby fizycznej lub ta-

jemnicę przedsiębiorcy (ograniczenie to nie dotyczy

informacji o osobach pełniących funkcje publiczne,

mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym

o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji, oraz

przypadku gdy osoba fizyczna lub przedsiębiorca re-

zygnują z przysługującego im prawa).

W następnej kolejności taką podstawą prawną kon-

taktów z mediami jest ustawa z dnia 26 stycznia 1984 r.

Prawo prasowe (Dz. U. z 1984 r. Nr 5, poz. 24 z późn. zm.).

Zgodnie z art. 6 ust. 2 i ust. 4 tej ustawy, organy państwo-

we, przedsiębiorstwa państwowe i inne państwowe

jednostki organizacyjne oraz organizacje spółdzielcze są

obowiązane do udzielenia odpowiedzi na przekazaną im

krytykę prasową bez zbędnej zwłoki, nie później jednak

niż w ciągu miesiąca, a prasie nie wolno utrudniać zbie-

rania materiałów krytycznych ani w inny sposób tłumić

krytyki. Dodatkowo – na podstawie art. 11 ww. ustawy

– dziennikarz jest uprawniony do uzyskiwania informacji

o działalności jednostek organizacyjnych, o ile na podsta-

wie odrębnych przepisów informacja nie jest objęta ta-

jemnicą lub nie narusza prawa do prywatności. Informacji

takich są obowiązani udzielać kierownicy tych jednostek,

ich zastępcy, rzecznicy prasowi lub inne upoważnione

osoby, w granicach obowiązków powierzonych im w tym

zakresie. Nadto, kierownicy jednostek organizacyjnych są

obowiązani umożliwiać dziennikarzom nawiązanie kon-

taktu z pracownikami oraz swobodne zbieranie wśród

nich informacji i opinii.

Jednakże prawo do krytyki przysługujące dziennika-

rzowi nie może przybierać formy pomówień pod adre-

sem funkcjonariuszy publicznych. A to choćby dlatego, że

zgodnie z art. 6 ust. 1 ww. ustawy, prasa (a pod tym poję-

ciem rozumie się zarówno wszelkie dzienniki, czasopisma,

serwisy agencyjne, stałe przekazy teleksowe, biuletyny,

programy radiowe i telewizyjne, środki masowego przeka-

zywania, jak również zespoły ludzi i poszczególne osoby

zajmujące się działalnością dziennikarską) jest zobowiązana

do prawdziwego przedstawiania omawianych zjawisk. Za-

tem działalność każdego organu może być oceniana przez

dziennikarza, a opinia publiczna ma prawo być informo-

wana o ewentualnych nieprawidłowościach w funkcjono-

waniu tego organu. Jednakże nie zwalnia to dziennikarza

od tego, aby jego wypowiedzi miały charakter bezstronny

– szczególnie wtedy, gdy dotyczą faktów.

Jako pracownicy organu mamy zatem prawo oczeki-

wać od dziennikarza, że jakąkolwiek informację o poten-

cjalnych nieprawidłowościach naszego działania zweryfi-

kuje właśnie w tym organie, zanim zarzuci nam działanie

wymagające – w jego ocenie – publicznej krytyki.

T E M AT N U M E R U

8 Maj 2015

Page 7: OPS a media · Pełniąc wiele lat funkcje kierownicze w szczeciń-skim MOPR, miałam bardzo częsty kontakt z dzienni-karzami. Moje doświadczenia są bardzo pozytywne. ... możliwość

Jak słusznie zauważył Sąd Najwyższy w postanowie-

niu z 7 lutego 2007 r., sygn. akt: III KK 236/06: „Jednym

z podstawowych zadań prasy jest kontrola społeczna

organów państwowych spełniana przez dziennikarzy.

Może być ona dokonywana jedynie w przypadku wol-

ności myśli, przekonań, wypowiedzi, publikacji i prasy.

Wolność ta nie ma jednak charakteru absolutnego, bez-

granicznego lecz, jak to wielokrotnie podkreślano w dok-

trynie i orzecznictwie zarówno Sądu Najwyższego, jak

i – co ważne – Europejskiego Trybunału Praw Człowieka,

posiada pewne ustalone granice wyznaczone z jednej

strony przez kryterium prawdy, a z drugiej przez potrzebę

ochrony tak ważnych wartości, jak: godność, dobre imię,

cześć, prywatność (…). Odnosząc się do kryterium praw-

dy jako jednego z elementów wyznaczających granice

wolności prasy, wypada zauważyć, że opinia publiczna

nie jest zainteresowana otrzymywaniem i rozpowszech-

nianiem informacji wprowadzających w błąd. Wręcz prze-

ciwnie – fałszywa informacja godzi w interes publiczny,

podważa bowiem zaufanie do państwa, jego organów

i instytucji, a co paradoksalne także do prasy. Fałszywa

informacja nie może nigdy realizować ważnego interesu

społecznego. Interesu tego nie wolno mylić z motywa-

mi, którymi kierował się dziennikarz, przekazując zebrany

materiał. Istnienie tego interesu nie może być oceniane

z punktu widzenia złych lub dobrych intencji istniejących

po stronie dziennikarza – których ustalenie i udowodnie-

nie byłoby procesowo niezwykle trudne, jeśli nie wręcz

niemożliwe – lecz z punktu widzenia wartości i korzyści,

jaką odnosi społeczeństwo z publikacji”.

W kontekście powyższego należy pamiętać, że dzien-

nikarz – zgodnie z ustawą Prawo prasowe – ma określone

obowiązki. Podstawowym jest działanie zgodnie z etyką

zawodową i zasadami współżycia społecznego, w grani-

cach określonych przepisami prawa. Nadto, dziennikarz

jest obowiązany w szczególności:

zachować szczególną staranność i rzetelność przy

zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych,

zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyska-

nych wiadomości lub podać ich źródło,

chronić dobra osobiste, a ponadto interesy działają-

cych w dobrej wierze informatorów i innych osób,

które okazują mu zaufanie,

zachować w tajemnicy dane umożliwiające identy-

fikację autora materiału prasowego, listu do redakcji

lub innego materiału o tym charakterze, jak również

innych osób udzielających informacji opublikowa-

nych albo przekazanych do opublikowania, jeżeli

osoby te zastrzegły nieujawnianie powyższych da-

nych, oraz wszelkie informacje, których ujawnienie

mogłoby naruszać chronione prawem interesy osób

trzecich.

Z obowiązkami dziennikarza wiążą się również szcze-

gólne uprawnienia osoby udzielającej informacji. I tak,

publikowanie lub rozpowszechnianie w inny sposób

informacji utrwalonych za pomocą zapisów fonicznych

i wizualnych wymaga zgody osób udzielających informa-

cji. Nie wolno – bez zgody osoby zainteresowanej – pu-

blikować informacji oraz danych dotyczących prywatnej

sfery życia, chyba że wiąże się to bezpośrednio z działal-

nością publiczną danej osoby. Dziennikarz nie może rów-

nież opublikować informacji, jeżeli osoba udzielająca jej

zastrzegła to ze względu na tajemnicę zawodową.

Ponadto, dziennikarz nie może odmówić osobie

udzielającej informacji autoryzacji dosłownie cytowanej

wypowiedzi, o ile nie była ona już wcześniej publikowa-

na. Treść art. 14 ust. 2 ustawy Prawo prasowe, z którego

uprawnienie to wynika, nie pozostawia wątpliwości, co

do tego, że to autor wypowiedzi, a nie dziennikarz, winien

wyjść z inicjatywą skorzystania z prawa do autoryzacji.

Jeśli żądanie takie zostanie zgłoszone (ustnie, na piśmie

– np. w mailu), dziennikarz nie ma prawa odmówić przed-

stawienia do autoryzacji materiału prasowego przed jego

publikacją. Aczkolwiek sam proces autoryzacji dotyczy

jedynie tych wypowiedzi, które mają zostać zacytowane

dosłownie. Jeśli zatem dziennikarz opracuje materiał pra-

sowy, przedstawiając wypowiedzi informatora w formie

relacji, nie będzie zobowiązany do autoryzacji.

Skuteczna polityka informacyjna

w zakresie kompetencji poszczególnych

instytucji, ale również możliwości, ja-

kie stwarza istniejący w gminie system

wsparcia, powinna być przedmiotem

działań zaplanowanych w Gminnych

Strategiach Rozwiązywania Problemów

Społecznych. Kreowanie działań opar-

tych o potencjał klientów oraz istniejące

w gminie zasoby to kierunek, w którym

musi zmierzać współczesna pomoc spo-

łeczna. Zmiana wizerunku działań OPS

odbywa się również poprzez informowa-

nie o działaniach podejmowanych w ra-

mach projektów unijnych, dostarczają-

cych pracownikowi innych, skutecznych

narzędzi wsparcia klienta w jego drodze

do samodzielności.

Maj 2015 9

T E M AT N U M E R U

Page 8: OPS a media · Pełniąc wiele lat funkcje kierownicze w szczeciń-skim MOPR, miałam bardzo częsty kontakt z dzienni-karzami. Moje doświadczenia są bardzo pozytywne. ... możliwość

Kolejnym uprawnieniem, którego można domagać

się od prasy jest żądanie publikacji sprostowania. Zgodnie

z art. 31a ustawy Prawo prasowe, na wniosek zaintereso-

wanej osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki orga-

nizacyjnej niebędącej osobą prawną, redaktor naczelny

właściwego dziennika lub czasopisma jest obowiązany

opublikować bezpłatnie rzeczowe i odnoszące się do fak-

tów sprostowanie nieścisłej lub nieprawdziwej wiadomości

zawartej w materiale prasowym. Redaktor naczelny odma-

wia opublikowania sprostowania, jeżeli sprostowanie jest

nierzeczowe lub nie odnosi się do faktów, zostało nadane

lub złożone po upływie ustawowego terminu lub nie zo-

stało podpisane, nie odpowiada wymaganiom określo-

nym w art. 31a ust. 4–7 ww. ustawy, zawiera treść karalną,

podważa fakty stwierdzone prawomocnym orzeczeniem

dotyczącym osoby dochodzącej publikacji sprostowania.

Fakultatywnie może odmówić sprostowania, jeśli żądanie

odnosi się do wiadomości poprzednio sprostowanej, jest

wystosowane przez osobę, której nie dotyczą fakty przyto-

czone w prostowanym materiale, zawiera sformułowania

powszechnie uznawane za wulgarne lub obelżywe. Jeżeli

redaktor naczelny odmówił opublikowania sprostowania

albo sprostowanie nie ukazało się w ustawowym terminie,

zainteresowany podmiot – stosownie do art. 39 ustawy

Prawo prasowe – może wytoczyć powództwo o opubli-

kowanie sprostowania.

Za naruszenie prawa spowodowane opublikowaniem

materiału prasowego grozi odpowiedzialność karna, cywil-

na i dyscyplinarna.

Odpowiedzialności karnej podlegać będzie najczęściej

dziennikarz, który w opublikowanym materiale naruszy do-

bre imię określonego podmiotu, tj. dopuści się przestępstwa

zniesławienia z art. 212 Kodeksu karnego („Kto pomawia inną

osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę

organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie po-

stępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii

publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla

danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności”), bądź

też naruszy godność osobistą osoby fizycznej, czyli dopuści

się znieważenia z art. 216 Kodeksu karnego („Kto znieważa

inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobec-

ność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do oso-

by tej dotarła”), albo, gdy dopuści się w sposób nieupraw-

niony opublikowania danych osobowych (art. 51 i 52 ustawy

o ochronie danych osobowych).

Jeśli publikacja naruszać będzie dobra osobiste, o jakich

mowa w art. 23 Kodeksu cywilnego, dziennikarz może po-

nieść odpowiedzialność cywilną. Dobra osobiste to uznane

przez system prawny wartości, obejmujące fizyczną i psy-

chiczną integralność człowieka (w szczególności: zdrowie,

wolność, cześć, nazwisko, pseudonim, wizerunek, twórczość

naukową, artystyczną, ale także dobre imię, godność osobi-

stą, prywatność, intymność). Przepisy Kodeksu cywilnego

przewidują dwa rodzaje roszczeń służących ochronie dóbr

osobistych, tj. roszczenia niemajątkowe i roszczenia majątko-

we. Roszczenia niemajątkowe umożliwiają osobie, której do-

bra osobiste zostały naruszone, żądanie zaniechania działań

naruszających albo usunięcia skutków naruszeń (poprzez

np. odwołanie określonych zarzutów, przeproszenie, złoże-

nie publicznego oświadczenia o odpowiedniej treści i for-

mie, sprostowanie). Roszczenia majątkowe z kolei sprowa-

dzają się do żądania zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego,

przekazania odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel

społeczny oraz naprawienia wyrządzonej szkody.

Odpowiedzialność dyscyplinarną ponoszą zarówno

autor publikacji – prasowej, radiowej, telewizyjnej czy

internetowej, jak i redaktor, wydawca czy nadawca. Kary

wymierzają sądy dziennikarskie, działające w strukturach

Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Stowarzyszenia

Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej, odpowiednio do

charakteru i skali wykroczenia: upomnienie, naganę, cza-

sowe zawieszenie w prawach członka Stowarzyszenia,

usunięcie ze Stowarzyszenia2.

Z powyższego wnika, że osoba udzielająca informacji

mediom nie jest bezwolnym narzędziem w ich rękach,

że przysługują jej uprawnienia, które zapewnią ochronę

przed ewentualną nierzetelnością.

Na zakończenie chciałybyśmy odesłać wszystkich

zainteresowanych do cytowanej w treści niniejszego

artykułu publikacji dra Michała Szyszki pt. Kształtowanie

wizerunku instytucji pomocy społecznej w mediach, stano-

wiącej m.in. zbiór wskazówek, jak prowadzić skuteczne PR,

budować autorytet i pozytywny wizerunek instytucji po-

mocy społecznej, udostępnianej nieodpłatnie na stronie

Instytutu Rozwoju Służb Społecznych (http://wpis.irss.pl/

wp-content/uploads/2015/03/Ksztaltowanie-wizerunku-

instytucji-pomocy-spolecznej-w-mediach.pdf).

Sylwia Juźwiak

Prawnik, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczeciń-

skiego. Od 1997 r. wykładowca szczecińskich uczelni.

Iwona Klimowicz

Od 1981 roku związana z pomocą społeczną. Prowadzi liczne szkolenia,

m.in. dla kuratorów i pracowników socjalnych.

2 Pkt 24 i 25 Kodeksu Etyki Dziennikarskiej SDP (http://www.sdp.pl/s/kodeks-etyki-

dziennikarskiej-sdp), pkt XV Dziennikarskiego Kodeksu Obyczajowego SDRP (http://www.

dziennikarzerp.pl/wp-content/uploads/2010/06/kodeks.pdf).

T E M AT N U M E R U

10 Maj 2015