OPS a media · Pełniąc wiele lat funkcje kierownicze w szczeciń-skim MOPR, miałam bardzo...
Transcript of OPS a media · Pełniąc wiele lat funkcje kierownicze w szczeciń-skim MOPR, miałam bardzo...
CZY DOBRA WSPÓŁPRACA JEST MOŻLIWA?
OPS A MEDIA
Maj 2015 3
T E M AT N U M E R UT E M AT N U M E R U
Przekaz płynący ze strony mediów niekiedy bywa
tendencyjny, powierzchowny, stawiający pracow-
nikom pomocy społecznej zarzuty w sprawach,
na które tak naprawdę nie mają oni żadnego
wpływu. Powoduje to oczywiście negatywne postrze-
ganie tej grupy zawodowej przez odbiorców informacji
medialnej, w tym obecnych i potencjalnych klientów
OPS-ów. Jednakże, czy aby na pewno winni są tylko
uprzedzeni dziennikarze, którzy upodobali sobie krytykę
pracowników pomocy społecznej? Czy, być może, część
odpowiedzialności ponoszą sami pracownicy pomocy
społecznej, którzy zaniedbali komunikację z otoczeniem
lokalnym i mediami, a przez to sami skazują się na ciągłą
krytykę z ich strony?
W wielu przypadkach dziennikarze mają niewiel-
kie pojęcie o celach i zadaniach pomocy społecznej,
o uprawnieniach pracowników socjalnych, obowiązują-
cych procedurach. To jest – w naszej ocenie – główna
przyczyna, przez którą dochodzi do precyzowania zarzu-
tów o bezczynność czy zaniechanie przez pracowników
pomocy społecznej. Natomiast ta grupa zawodowa rzad-
ko kiedy podejmuje właściwe środki w celu obrony przed
tymi nieusprawiedliwionymi zarzutami. Nie robi tego, bo
media traktuje jako zło konieczne i najczęściej – zamiast
podjąć polemikę – ucieka przed rzeczowym wyjaśnie-
niem zaistniałego problemu. I to też jest jedną z głów-
nych przyczyn niewłaściwych relacji z mediami.
Należy pamiętać, że zawód pracownika socjalnego
jest, a właściwie powinien być, zawodem zaufania spo-
łecznego. Dla efektywnego wykonywania zadań w po-
mocy społecznej koniecznym jest ciągłe zdobywanie za-
ufania. Z danych zawartych w raporcie CBOS wynika, że
tylko 44% badanych wykazuje zaufanie do urzędów ad-
ministracji publicznej. Jeszcze mniejszym zaufaniem cie-
szą się urzędnicy, według danych zwartych w „Diagnozie
społecznej” prof. Czaplickiego. Można zadać pytanie, czy
dobry wizerunek ośrodka pomocy społecznej, będący
podstawą zaufania jest potrzebny? Czy nie oczekujemy
od pomocy społecznej, że będzie skutecznie wspierała
i aktywizowała swoich klientów? Zapewne tak, ale jak
wykonywać te działania bez sprawnej komunikacji z oto-
czeniem? Zaufanie społeczne i dobra reputacja jest dzi-
siaj podstawą efektywnych działań, nie tylko w pomocy
społecznej. Bez dobrych, profesjonalnie prowadzonych
kontaktów z mediami, trudno wyobrazić sobie zbudowa-
nie pozytywnego wizerunku.
Niekorzystnym dla pozytywnego wizerunku pomo-
cy społecznej jest przekonanie, że dziennikarze przede
wszystkim szukają sensacji. Oczywiście, zdarzają się infor-
macje sensacyjne, nierzetelne i przedstawiające pracow-
ników socjalnych w złym świetle. W ostatecznym jednak
rozrachunku to środowisko pomocy społecznej ma naj-
większy wpływ na to, jak będzie pokazywane.
Często wśród pracowników socjalnych, a przede
wszystkim kierowników OPS, funkcjonuje przekonanie,
że prowadzenie działań wizerunkowo-promocyjnych
jest zbędne, trudne ze względu na deficyty kadrowe itp.
Okazuje się jednak, że jeśli zostanie podjęty trud w tym
zakresie to, przy bardzo dużym potencjale kadry pomocy
społecznej, istnieje możliwość pokonania funkcjonują-
cych lub tylko wyobrażonych barier.
Dodatkowo niejednokrotnie okazywało się, że działa-
nia mające na celu wykreowanie pozytywnego wizerunku
pomocy społecznej są bardzo dobrą inwestycją. Działania
te są szczególnie istotne w czasach, gdy – jak już wspo-
mniano – instytucje użyteczności publicznej przeżywają
kryzys zaufania społecznego. Należy pamiętać, że insty-
tucje pomocy społecznej, niezależnie od tego, jak często
spotykają się z negatywnymi opiniami, mają do spełnienia
szczególną misję – budowania poczucia bezpieczeństwa
socjalnego wśród mieszkańców. Ponadto opinie typu „po-
magacie tylko alkoholikom”, „widzicie papierki, a nie ludzi”
nie tylko utrudniają kontakt z otoczeniem, ale mają duży
wpływ na wypalenie zawodowe pracowników socjalnych.
Mają oni poczucie, że za trudną pracę zostają niesprawie-
dliwie ocenieni. Trudno jednak o realizację zadania pomocy
społecznej bez dobrej, profesjonalnie realizowanej polityki
informacyjnej. Budowanie wizerunku na milczeniu lub na
odpowiedziach (często bardzo emocjonalnych) na stawia-
ne zarzuty nie jest najlepszą metodą tworzenia dobrego
klimatu wokół działań pomocy społecznej. Podobnie, jak
nieinformowanie o aktywności podejmowanej przez OPS.
Najczęściej popełniane zaniedbania w sferze publicz-
nych relacji to:1
instytucje nie zabiegają o kontakt z mediami,
dziennikarze postrzegani są jako ewentualne zagro-
żenie,
działania wizerunkowe podejmowane są na skutek
ataku z zewnątrz, zdecydowanie działania public re-
lations są podejmowane zbyt późno,
brak dialogu i przekazywania informacji,
public relations prowadzi się chaotycznie, bez stra-
tegii informacyjnej i bez pomysłu na konsekwentne
budowanie wizerunku,
działania podejmowane są przez osoby nieprzygo-
towane, często emocjonalnie zaangażowane w sytu-
acje kryzysowe,
kierownictwo instytucji nie zna i nie chce poznać opi-
nii mieszkańców na temat funkcjonowania instytucji.
1 Szyszka M., Kształtowanie wizerunku instytucji pomocy społecznej w mediach, Warszawa
2013, s. 20.
T E M AT N U M E R U
4 Maj 2015
Instytucje pomocy społecznej powinny zatem przede
wszystkim otwierać się, poprzez kształtowanie polityki
informacyjnej ukierunkowanej na budowanie pozytyw-
nego wizerunku instytucji zarówno w oczach mediów, jak
i społeczności lokalnej. Kluczowym pojęciem dla problema-
tyki kształtowania wizerunku jest public relations (w skrócie
PR), przez które należy rozumieć działania związane z:
planowym i stałym dążeniem do budowania i rozwi-
jania wzajemnego zrozumienia oraz zaufania opiera-
jącego się na systematycznej analizie otoczenia,
celowym, zaplanowanym i trwałym wysiłkiem, będą-
cym podstawą stworzenia i utrzymania wzajemnego
zrozumienia między organizacją a społecznością,
przekonaniem otoczenia, że instytucja postępuje
zgodnie z jego interesem, a zatem jest społecznie
użyteczna.
Pojęcia, które charakteryzują PR to: informowanie,
wiarygodność, zrozumienie, reputacja, współpraca, har-
monia. Należy zatem pamiętać, że public relations jest
czymś o wiele szerszym niż tylko kontakt z mediami.
W wielu przypadkach dziennikarze mają
niewielkie pojęcie o celach i zadaniach
pomocy społecznej, o uprawnieniach
pracowników socjalnych, obowiązu-
jących procedurach. To jest – w naszej
ocenie – główna przyczyna, przez którą
dochodzi do precyzowania zarzutów
o bezczynność czy zaniechanie przez
pracowników pomocy społecznej. Na-
tomiast ta grupa zawodowa rzadko kie-
dy podejmuje właściwe środki w celu
obrony przed tymi nieusprawiedliwio-
nymi zarzutami. Nie robi tego, bo media
traktuje jako zło konieczne i najczęściej
– zamiast podjąć polemikę – ucieka
przed rzeczowym wyjaśnieniem za-
istniałego problemu. I to też jest jedną
z głównych przyczyn niewłaściwych re-
lacji z mediami.
Maj 2015 5
T E M AT N U M E R U
Z praktyki Pełniąc wiele lat funkcje kierownicze w szczeciń-
skim MOPR, miałam bardzo częsty kontakt z dzienni-
karzami. Moje doświadczenia są bardzo pozytywne.
Kontakty nasze opierały się na zrozumieniu potrzeb
obu stron. Jako przedstawicielowi instytucji, zależa-
ło mi na jej dobrym wizerunku, a dziennikarzom na
wiarygodności i szybkości przekazywanych informa-
cji. Pomimo pracy z dużą liczbą pracowników socjal-
nych (ponad 140) udało się wprowadzić obowiązującą
zasadę przepływu informacji. Jeśli w podległych mi
rejonach działa się sytuacja trudna, krytyczna czy po
prostu zła, byłam o tym informowana natychmiast. Da-
wało mi to w kontaktach z mediami potrzebną wiedzę.
Koleżanki pracujące w rejonach przekazywały mi infor-
macje potrzebne do tego, by „na gorąco” skomento-
wać powstałą sytuację (w kontakcie z mediami bardzo
istotny jest czas; jeśli kierownik OPS nie jest w stanie
skomentować jakiegoś wydarzenia „na gorąco”, musi
się liczyć z tym, że informacja dotrze do odbiorców bez
jego komentarza). W niektórych przypadkach, mając
możliwość skomentowania wydarzenia, mogłam po-
kazać niezasadność zarzutów, w innych przyjąć winę
za powstałe uchybienia. Może część z czytelników
pamięta, jak przed kamerami powiedziałam, komen-
tując tragedię, która wydarzyła się w Szczecinie, kiedy
to matka zabiła dwoje niepełnosprawnych dzieci oraz
próbowała zabić siebie – „winni jesteśmy wszyscy”. Nie
miało znaczenia, że kobieta ta nie korzystała z pomo-
cy MOPR. Nie można uważać, że wszystko jest dobrze,
jeśli zdarzyła się tragedia. Okopywanie się na stanowi-
sku, że jako instytucja jesteśmy w porządku, gdy dzieje
się ludzki dramat, nie przysporzy pozytywnych opinii
ośrodkowi. Wydaje mi się, że należy wcześniej pro-
wadzić politykę informacyjną, w której wskazujemy,
iż pierwszym odpowiedzialnym za swój los jest sam
człowiek, później powinna pomóc mu rodzina, środo-
wisko lokalne, a na końcu instytucje pomocy społecz-
nej. Powinna być jasna informacja o kompetencjach
poszczególnych instytucji. Niejednokrotnie pracow-
nicy OPS są oskarżani o zaniechanie działań, chociaż
ewidentnie zawiodły inne służby: placówka ochrony
zdrowia, policja czy szkoła. Można zrozumieć rozgory-
czenie i poczucie niesprawiedliwej oceny odczuwane
w takich sytuacjach przez pracowników socjalnych.
Uważam jednak, że kiedy zdarzył się dramat, nie moż-
na powiedzieć „to nie my, to oni”. Na to jest czas wcze-
śniej, w dobrze prowadzonej polityce informacyjnej,
gdzie podstawą jest świadomość współdziałających
instytucji o wzajemnych kompetencjach i ogranicze-
niach. Niejednokrotnie na spotkaniach różnych in-
stytucji byłam świadkiem braku dostatecznej wiedzy
o swoich uprawnieniach. O wiele bardziej niepokojący
od niezorientowanego dziennikarza jest niezoriento-
wany pedagog, lekarz czy policjant. Niedobrą praktyką
stosowaną od lat jest przerzucanie na OPS działań in-
nych służb. Wykreowany medialnie obraz „chłopca do
bicia” nie pomaga ośrodkowi, ale to w interesie służb
pomocy społecznej jest go zmienić. (Iwona Klimowicz)
Skuteczna polityka informacyjna w zakresie kompe-
tencji poszczególnych instytucji, ale również możliwo-
ści, jakie stwarza istniejący w gminie system wsparcia,
powinna być przedmiotem działań zaplanowanych
w Gminnych Strategiach Rozwiązywania Problemów
Społecznych. Kreowanie działań opartych o potencjał
klientów oraz istniejące w gminie zasoby to kierunek,
w którym musi zmierzać współczesna pomoc społeczna.
Zmiana wizerunku działań OPS odbywa się również po-
przez informowanie o działaniach podejmowanych w ra-
mach projektów unijnych, dostarczających pracownikowi
innych, skutecznych narzędzi wsparcia klienta w jego
drodze do samodzielności.
Dlatego tak ważnym jest, by przy OPS powstawały
komórki public relations. Prawdopodobnie w tym mo-
mencie wielu czytelników zapyta: „nowe zadanie, skąd
do tego brać ludzi?”. Proponujemy, by rozważyć powsta-
nie takiej komórki nie na poziomie gminy, ale powiatu.
Koszty jej funkcjonowania rozłożyłoby się na kilka gmin
oraz powiat. Komórka taka miałaby za zadanie kształto-
wać politykę informacyjną gminy czy powiatu, nie tylko
instytucji pomocowych. Często mieszkańcy nie mają
informacji, gdzie mogą uzyskać pomoc dla siebie lub
innych. Gminny system wsparcia nie opiera się przecież
tylko na działaniach OPS. Brak wiedzy powoduje, że np.
działania NGO, realizowane na podstawie konkursów,
trafiają do wąskiego grona odbiorców i często prze-
chodzą bez echa, pomimo tego że angażują znaczące
fundusze.
Elementem polityki informacyjnej, zmieniającej nie
tylko wizerunek gminy, ale również samorządu, powinien
być system powiadamiania o zapisach prawa lokalnego.
Jakże często powodem nie tylko problemów, ale również
tragedii, jest brak wiedzy np. o możliwościach oddłużenia
mieszkania. Komórka PR mogłaby być miejscem, gdzie
T E M AT N U M E R U
6 Maj 2015
wszelkie uprawnienia i możliwości pomocy dostępne na
terenie gminy byłyby nie tylko gromadzone, ale również
przekazywane mieszkańcom. Dodatkowo uważamy, że
wskazanym byłoby połączenie jej działań z poszukiwa-
niem możliwości wykorzystania środków zewnętrznych
(unijnych oraz ministerialnych).
Jeśli nie istnieje możliwość stworzenia takiej ko-
mórki – chociaż naprawdę należy do takich działań
namawiać – warto zaproponować powołanie rzecznika
prasowego. Rzecznik prasowy, który byłby delegowany
do kontaktów z mediami, występujący w sytuacjach
szczególnych lub kiedy „media wzywają” i zwracają się
z pytaniami, prośbami o komentarz dotyczący konfliktu,
kryzysu. Niekoniecznie musi to być osobny etat – istot-
nym jest, by odgrywał on ważną rolę w systemie komu-
nikacji i promocji instytucji pomocy. Powinien być on na
bieżąco informowany o poszczególnych wydarzeniach;
do jego zadań należałoby tworzenie sytemu informa-
cyjnego, musiałby zatem mieć decydujący wpływ na
komunikację instytucji ze światem zewnętrznym. Byłby
do dyspozycji mediów – przy czym ponownie zwraca-
my uwagę na konieczność szybkiego dostępu mediów
do informacji. Do niego trafiałaby nie tylko informacja,
ale również przygotowany materiał opisujący podej-
mowane działania i przedstawiający zdanie instytucji.
Jeśli w gminie będzie osoba wyznaczona do kontaktów
z mediami, profesjonalnie do tego kontaktu przygoto-
wana, to media będą się z taką osobą kontaktować.
W marcowym wydaniu czasopisma w artykule Kto
zadba o nasze bezpieczeństwo? opisującym możliwość
zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom socjalnym,
zaproponowałyśmy powołanie Krajowego Rzecznika
ds. Mediów, działającego w sferze pomocy społecz-
nej. Sugerowałyśmy również, by rozważyć powstanie
takich rzeczników na poziomie województw (przy wo-
jewodach). Zwracamy się z apelem przede wszystkim
do osób zarządzających pomocą społeczną. Dobra,
profesjonalnie realizowana polityka informacyjna jest
bardzo pomocy społecznej potrzebna. Bez niej nadal
będą funkcjonować niekorzystne stereotypy dotyczące
działań – tak pracowników socjalnych, jak i całego OPS.
Mamy świadomość, jak wiele zadań złożono na barki
osób zarządzających w tej sferze, ale namawiamy do
znalezienia zasobów, a przede wszystkim przekonania
samorządowców do tego, by i w tej sferze realizowa-
no hasło „nic o nas bez nas”. Dodatkowo społeczność
lokalna dobrze poinformowana o działaniach OPS jest
nie tylko bardziej przyjazna, ale staje się bardzo ważnym
partnerem w walce o bezpieczeństwo tych, którym po-
moc i wsparcie jest niezbędne.
Tworzenie dobrego PR jest również obowiązkiem kie-
rownika OPS ze względu na konieczność przeciwdziała-
nia syndromowi wypalenia zawodowego kadry pomocy
społecznej. Dodatkowo jest też elementem budowania
systemu bezpieczeństwa pracowników.
Kontakty z mediami są i będą wpisane w działalność
organów administracji publicznej. Przede wszystkim
jedną z podstaw prawnych takich kontaktów stanowi
konstytucyjnie zagwarantowane prawo obywatela do
informacji o działalności organów, którego realizacja od-
bywa się w oparciu o ustawę z dnia 6 września 2001 r.
o dostępie do informacji publicznej (t.j.: Dz. U. z 2014 r.,
poz. 782 z późn. zm.). Zgodnie z tą ustawą, każdemu
przysługuje prawo dostępu do informacji publicznej i do
ponownego wykorzystywania informacji publicznej, i to
bez konieczności wykazywania interesu prawnego lub
faktycznego. Udostępnieniu podlega informacja publicz-
na, w szczególności o:
polityce wewnętrznej i zagranicznej,
statusie prawnym,
organizacji,
przedmiocie działalności,
kompetencjach,
organach i osobach reprezentujących,
majątku,
zasadach funkcjonowania organów władzy publicz-
nej, organów samorządów gospodarczych i zawo-
dowych, podmiotów reprezentujących zgodnie
z odrębnymi przepisami Skarb Państwa, podmiotów
reprezentujących państwowe osoby prawne albo
osoby prawne samorządu terytorialnego oraz pod-
mioty reprezentujące inne państwowe jednostki or-
ganizacyjne albo jednostki organizacyjne samorządu
terytorialnego, podmiotów reprezentujących inne
osoby lub jednostki organizacyjne, które wykonują
zadania publiczne lub dysponują majątkiem publicz-
nym, oraz osoby prawne, w których Skarb Państwa,
jednostki samorządu terytorialnego lub samorządu
Zaufanie społeczne i dobra reputacja
jest dzisiaj podstawą efektywnych dzia-
łań, nie tylko w pomocy społecznej. Bez
dobrych, profesjonalnie prowadzonych
kontaktów z mediami trudno wyobrazić
sobie zbudowanie pozytywnego wize-
runku.
Maj 2015 7
T E M AT N U M E R U
gospodarczego albo zawodowego mają pozycję do-
minującą w rozumieniu przepisów o ochronie konku-
rencji i konsumentów, a także dane publiczne i infor-
macje o majątku publicznym.
Prawo dostępu do informacji publicznej podlega
ograniczeniu jedynie:
w zakresie i na zasadach określonych w przepisach
o ochronie informacji niejawnych oraz o ochronie
innych tajemnic ustawowo chronionych,
ze względu na prywatność osoby fizycznej lub ta-
jemnicę przedsiębiorcy (ograniczenie to nie dotyczy
informacji o osobach pełniących funkcje publiczne,
mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym
o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji, oraz
przypadku gdy osoba fizyczna lub przedsiębiorca re-
zygnują z przysługującego im prawa).
W następnej kolejności taką podstawą prawną kon-
taktów z mediami jest ustawa z dnia 26 stycznia 1984 r.
Prawo prasowe (Dz. U. z 1984 r. Nr 5, poz. 24 z późn. zm.).
Zgodnie z art. 6 ust. 2 i ust. 4 tej ustawy, organy państwo-
we, przedsiębiorstwa państwowe i inne państwowe
jednostki organizacyjne oraz organizacje spółdzielcze są
obowiązane do udzielenia odpowiedzi na przekazaną im
krytykę prasową bez zbędnej zwłoki, nie później jednak
niż w ciągu miesiąca, a prasie nie wolno utrudniać zbie-
rania materiałów krytycznych ani w inny sposób tłumić
krytyki. Dodatkowo – na podstawie art. 11 ww. ustawy
– dziennikarz jest uprawniony do uzyskiwania informacji
o działalności jednostek organizacyjnych, o ile na podsta-
wie odrębnych przepisów informacja nie jest objęta ta-
jemnicą lub nie narusza prawa do prywatności. Informacji
takich są obowiązani udzielać kierownicy tych jednostek,
ich zastępcy, rzecznicy prasowi lub inne upoważnione
osoby, w granicach obowiązków powierzonych im w tym
zakresie. Nadto, kierownicy jednostek organizacyjnych są
obowiązani umożliwiać dziennikarzom nawiązanie kon-
taktu z pracownikami oraz swobodne zbieranie wśród
nich informacji i opinii.
Jednakże prawo do krytyki przysługujące dziennika-
rzowi nie może przybierać formy pomówień pod adre-
sem funkcjonariuszy publicznych. A to choćby dlatego, że
zgodnie z art. 6 ust. 1 ww. ustawy, prasa (a pod tym poję-
ciem rozumie się zarówno wszelkie dzienniki, czasopisma,
serwisy agencyjne, stałe przekazy teleksowe, biuletyny,
programy radiowe i telewizyjne, środki masowego przeka-
zywania, jak również zespoły ludzi i poszczególne osoby
zajmujące się działalnością dziennikarską) jest zobowiązana
do prawdziwego przedstawiania omawianych zjawisk. Za-
tem działalność każdego organu może być oceniana przez
dziennikarza, a opinia publiczna ma prawo być informo-
wana o ewentualnych nieprawidłowościach w funkcjono-
waniu tego organu. Jednakże nie zwalnia to dziennikarza
od tego, aby jego wypowiedzi miały charakter bezstronny
– szczególnie wtedy, gdy dotyczą faktów.
Jako pracownicy organu mamy zatem prawo oczeki-
wać od dziennikarza, że jakąkolwiek informację o poten-
cjalnych nieprawidłowościach naszego działania zweryfi-
kuje właśnie w tym organie, zanim zarzuci nam działanie
wymagające – w jego ocenie – publicznej krytyki.
T E M AT N U M E R U
8 Maj 2015
Jak słusznie zauważył Sąd Najwyższy w postanowie-
niu z 7 lutego 2007 r., sygn. akt: III KK 236/06: „Jednym
z podstawowych zadań prasy jest kontrola społeczna
organów państwowych spełniana przez dziennikarzy.
Może być ona dokonywana jedynie w przypadku wol-
ności myśli, przekonań, wypowiedzi, publikacji i prasy.
Wolność ta nie ma jednak charakteru absolutnego, bez-
granicznego lecz, jak to wielokrotnie podkreślano w dok-
trynie i orzecznictwie zarówno Sądu Najwyższego, jak
i – co ważne – Europejskiego Trybunału Praw Człowieka,
posiada pewne ustalone granice wyznaczone z jednej
strony przez kryterium prawdy, a z drugiej przez potrzebę
ochrony tak ważnych wartości, jak: godność, dobre imię,
cześć, prywatność (…). Odnosząc się do kryterium praw-
dy jako jednego z elementów wyznaczających granice
wolności prasy, wypada zauważyć, że opinia publiczna
nie jest zainteresowana otrzymywaniem i rozpowszech-
nianiem informacji wprowadzających w błąd. Wręcz prze-
ciwnie – fałszywa informacja godzi w interes publiczny,
podważa bowiem zaufanie do państwa, jego organów
i instytucji, a co paradoksalne także do prasy. Fałszywa
informacja nie może nigdy realizować ważnego interesu
społecznego. Interesu tego nie wolno mylić z motywa-
mi, którymi kierował się dziennikarz, przekazując zebrany
materiał. Istnienie tego interesu nie może być oceniane
z punktu widzenia złych lub dobrych intencji istniejących
po stronie dziennikarza – których ustalenie i udowodnie-
nie byłoby procesowo niezwykle trudne, jeśli nie wręcz
niemożliwe – lecz z punktu widzenia wartości i korzyści,
jaką odnosi społeczeństwo z publikacji”.
W kontekście powyższego należy pamiętać, że dzien-
nikarz – zgodnie z ustawą Prawo prasowe – ma określone
obowiązki. Podstawowym jest działanie zgodnie z etyką
zawodową i zasadami współżycia społecznego, w grani-
cach określonych przepisami prawa. Nadto, dziennikarz
jest obowiązany w szczególności:
zachować szczególną staranność i rzetelność przy
zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych,
zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyska-
nych wiadomości lub podać ich źródło,
chronić dobra osobiste, a ponadto interesy działają-
cych w dobrej wierze informatorów i innych osób,
które okazują mu zaufanie,
zachować w tajemnicy dane umożliwiające identy-
fikację autora materiału prasowego, listu do redakcji
lub innego materiału o tym charakterze, jak również
innych osób udzielających informacji opublikowa-
nych albo przekazanych do opublikowania, jeżeli
osoby te zastrzegły nieujawnianie powyższych da-
nych, oraz wszelkie informacje, których ujawnienie
mogłoby naruszać chronione prawem interesy osób
trzecich.
Z obowiązkami dziennikarza wiążą się również szcze-
gólne uprawnienia osoby udzielającej informacji. I tak,
publikowanie lub rozpowszechnianie w inny sposób
informacji utrwalonych za pomocą zapisów fonicznych
i wizualnych wymaga zgody osób udzielających informa-
cji. Nie wolno – bez zgody osoby zainteresowanej – pu-
blikować informacji oraz danych dotyczących prywatnej
sfery życia, chyba że wiąże się to bezpośrednio z działal-
nością publiczną danej osoby. Dziennikarz nie może rów-
nież opublikować informacji, jeżeli osoba udzielająca jej
zastrzegła to ze względu na tajemnicę zawodową.
Ponadto, dziennikarz nie może odmówić osobie
udzielającej informacji autoryzacji dosłownie cytowanej
wypowiedzi, o ile nie była ona już wcześniej publikowa-
na. Treść art. 14 ust. 2 ustawy Prawo prasowe, z którego
uprawnienie to wynika, nie pozostawia wątpliwości, co
do tego, że to autor wypowiedzi, a nie dziennikarz, winien
wyjść z inicjatywą skorzystania z prawa do autoryzacji.
Jeśli żądanie takie zostanie zgłoszone (ustnie, na piśmie
– np. w mailu), dziennikarz nie ma prawa odmówić przed-
stawienia do autoryzacji materiału prasowego przed jego
publikacją. Aczkolwiek sam proces autoryzacji dotyczy
jedynie tych wypowiedzi, które mają zostać zacytowane
dosłownie. Jeśli zatem dziennikarz opracuje materiał pra-
sowy, przedstawiając wypowiedzi informatora w formie
relacji, nie będzie zobowiązany do autoryzacji.
Skuteczna polityka informacyjna
w zakresie kompetencji poszczególnych
instytucji, ale również możliwości, ja-
kie stwarza istniejący w gminie system
wsparcia, powinna być przedmiotem
działań zaplanowanych w Gminnych
Strategiach Rozwiązywania Problemów
Społecznych. Kreowanie działań opar-
tych o potencjał klientów oraz istniejące
w gminie zasoby to kierunek, w którym
musi zmierzać współczesna pomoc spo-
łeczna. Zmiana wizerunku działań OPS
odbywa się również poprzez informowa-
nie o działaniach podejmowanych w ra-
mach projektów unijnych, dostarczają-
cych pracownikowi innych, skutecznych
narzędzi wsparcia klienta w jego drodze
do samodzielności.
Maj 2015 9
T E M AT N U M E R U
Kolejnym uprawnieniem, którego można domagać
się od prasy jest żądanie publikacji sprostowania. Zgodnie
z art. 31a ustawy Prawo prasowe, na wniosek zaintereso-
wanej osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki orga-
nizacyjnej niebędącej osobą prawną, redaktor naczelny
właściwego dziennika lub czasopisma jest obowiązany
opublikować bezpłatnie rzeczowe i odnoszące się do fak-
tów sprostowanie nieścisłej lub nieprawdziwej wiadomości
zawartej w materiale prasowym. Redaktor naczelny odma-
wia opublikowania sprostowania, jeżeli sprostowanie jest
nierzeczowe lub nie odnosi się do faktów, zostało nadane
lub złożone po upływie ustawowego terminu lub nie zo-
stało podpisane, nie odpowiada wymaganiom określo-
nym w art. 31a ust. 4–7 ww. ustawy, zawiera treść karalną,
podważa fakty stwierdzone prawomocnym orzeczeniem
dotyczącym osoby dochodzącej publikacji sprostowania.
Fakultatywnie może odmówić sprostowania, jeśli żądanie
odnosi się do wiadomości poprzednio sprostowanej, jest
wystosowane przez osobę, której nie dotyczą fakty przyto-
czone w prostowanym materiale, zawiera sformułowania
powszechnie uznawane za wulgarne lub obelżywe. Jeżeli
redaktor naczelny odmówił opublikowania sprostowania
albo sprostowanie nie ukazało się w ustawowym terminie,
zainteresowany podmiot – stosownie do art. 39 ustawy
Prawo prasowe – może wytoczyć powództwo o opubli-
kowanie sprostowania.
Za naruszenie prawa spowodowane opublikowaniem
materiału prasowego grozi odpowiedzialność karna, cywil-
na i dyscyplinarna.
Odpowiedzialności karnej podlegać będzie najczęściej
dziennikarz, który w opublikowanym materiale naruszy do-
bre imię określonego podmiotu, tj. dopuści się przestępstwa
zniesławienia z art. 212 Kodeksu karnego („Kto pomawia inną
osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę
organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie po-
stępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii
publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla
danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności”), bądź
też naruszy godność osobistą osoby fizycznej, czyli dopuści
się znieważenia z art. 216 Kodeksu karnego („Kto znieważa
inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobec-
ność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do oso-
by tej dotarła”), albo, gdy dopuści się w sposób nieupraw-
niony opublikowania danych osobowych (art. 51 i 52 ustawy
o ochronie danych osobowych).
Jeśli publikacja naruszać będzie dobra osobiste, o jakich
mowa w art. 23 Kodeksu cywilnego, dziennikarz może po-
nieść odpowiedzialność cywilną. Dobra osobiste to uznane
przez system prawny wartości, obejmujące fizyczną i psy-
chiczną integralność człowieka (w szczególności: zdrowie,
wolność, cześć, nazwisko, pseudonim, wizerunek, twórczość
naukową, artystyczną, ale także dobre imię, godność osobi-
stą, prywatność, intymność). Przepisy Kodeksu cywilnego
przewidują dwa rodzaje roszczeń służących ochronie dóbr
osobistych, tj. roszczenia niemajątkowe i roszczenia majątko-
we. Roszczenia niemajątkowe umożliwiają osobie, której do-
bra osobiste zostały naruszone, żądanie zaniechania działań
naruszających albo usunięcia skutków naruszeń (poprzez
np. odwołanie określonych zarzutów, przeproszenie, złoże-
nie publicznego oświadczenia o odpowiedniej treści i for-
mie, sprostowanie). Roszczenia majątkowe z kolei sprowa-
dzają się do żądania zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego,
przekazania odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel
społeczny oraz naprawienia wyrządzonej szkody.
Odpowiedzialność dyscyplinarną ponoszą zarówno
autor publikacji – prasowej, radiowej, telewizyjnej czy
internetowej, jak i redaktor, wydawca czy nadawca. Kary
wymierzają sądy dziennikarskie, działające w strukturach
Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Stowarzyszenia
Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej, odpowiednio do
charakteru i skali wykroczenia: upomnienie, naganę, cza-
sowe zawieszenie w prawach członka Stowarzyszenia,
usunięcie ze Stowarzyszenia2.
Z powyższego wnika, że osoba udzielająca informacji
mediom nie jest bezwolnym narzędziem w ich rękach,
że przysługują jej uprawnienia, które zapewnią ochronę
przed ewentualną nierzetelnością.
Na zakończenie chciałybyśmy odesłać wszystkich
zainteresowanych do cytowanej w treści niniejszego
artykułu publikacji dra Michała Szyszki pt. Kształtowanie
wizerunku instytucji pomocy społecznej w mediach, stano-
wiącej m.in. zbiór wskazówek, jak prowadzić skuteczne PR,
budować autorytet i pozytywny wizerunek instytucji po-
mocy społecznej, udostępnianej nieodpłatnie na stronie
Instytutu Rozwoju Służb Społecznych (http://wpis.irss.pl/
wp-content/uploads/2015/03/Ksztaltowanie-wizerunku-
instytucji-pomocy-spolecznej-w-mediach.pdf).
Sylwia Juźwiak
Prawnik, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczeciń-
skiego. Od 1997 r. wykładowca szczecińskich uczelni.
Iwona Klimowicz
Od 1981 roku związana z pomocą społeczną. Prowadzi liczne szkolenia,
m.in. dla kuratorów i pracowników socjalnych.
2 Pkt 24 i 25 Kodeksu Etyki Dziennikarskiej SDP (http://www.sdp.pl/s/kodeks-etyki-
dziennikarskiej-sdp), pkt XV Dziennikarskiego Kodeksu Obyczajowego SDRP (http://www.
dziennikarzerp.pl/wp-content/uploads/2010/06/kodeks.pdf).
T E M AT N U M E R U
10 Maj 2015