,,Nic nie dzieje się bez powodu''
-
Upload
zegaworzyce -
Category
Documents
-
view
220 -
download
3
description
Transcript of ,,Nic nie dzieje się bez powodu''
Klaudia Urbaniak
,, Nic nie dzieje się bez powodu''
Santana jest czternastoletnią dziewczyną i ma trzy najlepsze przyjaciółki Sonię,
Judytę i Sarę. Z Sonią i Sarą znały się od przedszkola, a Judytę poznały dopiero
w szkole. Przyjaciółki świetnie się dogadywały, spędzały razem czas, plotkowały,
były sobie wierne, uczyły się razem. Santana i Judyta miały pojechać na kolonię.
Były przeszczęśliwe, planowały ten wyjazd bardzo długo, obiecały sobie, że to
będą ich najlepsze wakacje w ich życiu i będą robić wszystko razem. Gdy
nadszedł czas wyjazdu dziewczyny były spakowane i szczęśliwe pojechały
na miejsce. Po pierwszym dni spędzonym w pensjonacie nad morzem, okazało
się że, Judyta świetnie bawi się bez Santany. Zaprzyjaźniła się z koleżankami z
pokoju, nie zwracała uwagi na przyjaciółkę. Santana postanowiła zadzwonić do
Soni i poradzić się jej, a ona jej powiedziała, żeby też się z kimś zaprzyjaźniła.
Z pamiętnika Santany:
Jest mi smutno, a zarazem jestem zła na Judytę. smutno mi dlatego, że Judyta
ma nowe koleżanki i nie zwraca na mnie uwagi. Zła jestem, ponieważ
uświadomiłam sobie, że Judyta nie jest naprawdę jej przyjaciółką. Zastanawiam
się, czy nie wrócić do domu, ale muszę to jeszcze na spokojnie przemyśleć. Jutro
mamy zaplanowane zajęcie ze sztuk walki, więc zapowiada się ciekawie.
Po czterech dniach Santana postanowiła wrócić do domu, na początku rodzice
nie byli przekonani, czy ją odebrać ale w końcu się zgodzili. Santana po tygodniu
wyjechała, a Judyta została i płakała, gdy Santana wracała do domu, lecz to nic
nie zmieniło. Santana spotkała się z Sonią i Sarą, opowiedziała im wszystko ze
szczegółami. Były złe na Judytę, bo wiedziały, że tak nie postępuje prawdziwa
przyjaciółka. Santana postanowiła, że przestanie się przyjaźnić z Judytą. Po
wakacjach Judyta, jak gdyby nigdy nic, chciała pojeździć z Santaną i Sarą na
rowerach. Santana się nie zgodziła i powiedziała, że nie będzie się z nią
przyjaźnić. Oczywiście Sara i Sonia nadal przyjaźniły się z Judytą, co bardzo ją
denerwowało, wiele razy mówiła przyjaciółką, by wybrały jedną z nich, a one
skutecznie wykręcały się z odpowiedzi.
Z pamiętnika Santany:
Nie mam pojęcia co mam myśleć i robić. Sonia i Sara nadal przyjaźnią się z
Judytą, a najgorsze jest to, że teraz Judyta specjalnie spędza z nimi coraz więcej
czasu. Nie chce, żebym ja się z nimi spotykała. Może Sonia i Sara nie są moimi
przyjaciółkami, nie chcę dopuszczać do siebie tej myśli. Jest mi przykro,
ponieważ ja znam je od małego, a Judyta tylko kilka lat i wolą Judytę ode mnie.
Naprawdę bardziej zależy mi na Soni, ale może ona chce spędzać czas z Judytą,
a nie ze mną. Judyta jest ode mnie o wiele ładniejsza i razem z Sonią ubierają
spódniczki, sukienki i obcasy, a ja nie. Sonia nawet szyje, ona ma tyle
zainteresowań. Idę już spać, bo jestem bardzo zmęczona, a w szkole
przygotowania do konkursu.
Pewnego razu miarka goryczy się przebrała, gdy Santana spytała co Sonia robi w
sylwestrową noc ona odparła, że spędza go z bratem , lecz okazało się, że
zaprosiła również Judytę. Santana spytała, czy to prawda, a Sonia
odpowiedziała, że tak. Santana poczuła się bardzo urażona i sylwestra spędziła
sama. Judyta zaprosiła Sonię i Sarę na urodziny, a one się zgodziły. Na
urodzinach dziewczyny bawiły się doskonale, dla Santany zabrakło na nich
miejsca. W czasie ferii Sonia i Sara wyjechały do Zakopanego na zimowisko, a po
powrocie od razu poszły do Judyty. Później przez kilka dni się z nią spotykały, a
gdy Santana pytała, czy przyjdą do niej, odpowiadały, że nie mogą, bardzo ją to
bolało.
Z pamiętnika Santany:
Jestem wykończona. Od rana boli mnie głowa, a do tego moje przyjaciółki mnie
zdenerwowały, bo cały dzień się do mnie nie odzywały. Rodzice się na mnie
zdenerwowali, bo opuściłam się w nauce, obiecałam im, że się postaram,
ponieważ chcę być wzorowa. Jeszcze musiałam pomóc przy przedstawieniu i
pouczyć się na matematykę.
Pewnego dnia Santana z Sonią wstąpiły do harcerstwa, lecz Soni się to nie
spodobało i odeszła. Santana została. Podobało jej się to, że wszyscy są sobie
potrzebni, równi i polegają na sobie. Często też pomagali w akcjach
charytatywnych. Santana miała teraz mniej czasu dla przyjaciółek, ponieważ
miała wiele zajęć dodatkowych i mobilizację do nauki, więc dużo się uczyła.
Harcerstwo bardzo ją zmieniło, zaczęła patrzeć inaczej na świat i szukać więcej
pozytywów, nawet w złych sytuacjach. Już nie potrzebowała przyjaciółek.
Zrozumiała, że są fałszywe. Santana poprawiła się w nauce i była wzorowa.
Z pamiętnika Santany:
Dziś byłam na zbiórce i przygotowywaliśmy się do wizyty w domu dziecka. Teraz
wiem, że do szczęścia nie są mi potrzebne przyjaciółki i zrozumiałam, że
wszystko przemija, nawet przyjaźń i na pewno będzie ich w moim życiu jeszcze
wiele. Mam jednak nadzieję, że znajdę tę prawdziwą.
Poprawiłam się w nauce, na koniec roku byłam wzorowa. Mało tego! Miałam
najwyższą średnią w całej szkole. Dostałam za to stypendium. Rodzice są ze
mnie bardzo dumni. Cieszą się razem ze mną. Od tego czasu moje stosunki z
rodzicami poprawiły się. Jednak nie tylko z nimi się pogodziłam. Poważnie
porozmawiałam z Sonią. Powiedziała mi, że na naszej przyjaźni zależy jej
bardzie niż na przyjaźni z Judytą. Przeprosiła mnie za swoje zachowanie.
Wybaczyłam jej. Zobaczę co z tego wyjdzie, ale mam nadzieję, że już będzie
dobrze.
Z pamiętnika Santany:
Jestem taka szczęśliwa. Bałam się, że Sonia tylko tak mówiła i że po kilku dniach
znów wróci do Judyty. Okazała się jednak, że jest inaczej. Sonia mówiła prawdę.
Spędza ze mną więcej czasu. Jeżdżę razem z nią autobusem do miasta, ja idę
na zbiórkę a Sonia na basen. Z Judytą i Sarą zerwałam kontakt. Myślałam, że
Sonia jest tak samo fałszywa jak Sara i Judyta, ale cóż, każdy popełnia błędy.
Chodzi jednak o to, by potrafić przyznać się do swojego błędu.