MAŁY MECHANIK

Wew

nątrz numeru gazetka dla

dzi

eci

NASZE TESTY

POLECAMY

STREFA KLASYKI

TYLKO U NAS

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

wymieniaj_parami_210x297_InterNews_p.pdf 1 15-11-10 13:26

3OK SERWIS PRESS

SPIS TREŚCI

Drogi Czytelniku,

W naszym nowym wiosenno-letnim numerze ma-gazynu O.K. Serwis Press tematem przewodnim jest przegląd pojazdu po zimie oraz przygotowanie go do wyjazdów wakacyjnych. A skoro mowa o podróżach, to podczas urlopu zachę-

camy do odwiedzenia Gruzji. Gruzja to kraj dotąd nie-doceniany przez turystów z Polski, a szkoda. Jest to miejsce pełne uroku, tradycji i historii, słynące z pysz-nego jedzenia i wina. O kraju swojego dzieciństwa spe-cjalnie dla O.K. Serwis Press opowie Radca w Ambasa-dzie Gruzji w Rzeczpospolitej Polskiej. W dziale Serwis kulinarny przedstawimy Państwu receptury na najbar-dziej znane potrawy gruzińskie. Warto też przypomnieć sobie kultowy pojazd „Borewicza”, o którym piszemy w dziale Strefa Klasyki. Naszych Milusińskich do zaba-wy jak zwykle zaprosi Mały Mechanik Tomcio Śrubka. Z nim czas w warsztacie O.K. Serwis upłynie dzieciom szybko i przyjemnie.W naszym czasopiśmie każdy znajdzie coś dla siebie.

Zapraszamy do lektury naszej całej gazetki. Zaglądajcie na facebooka O.K. Serwis i twittera. Cze-

kamy cały czas na Wasze lajki i tweety.

Zespół Redakcyjny

OD REDAKCJI

Zespół Redakcyjny: Aleksander Ochęduszko, Wojciech Pytka, Renata Gostyńska, Piotr KomorowskiSkład graficzny: Ave Design Izabela JastrzębskaKontakt: Redakcja „O.K. Serwis Press”, Inter-Team Sp. z o.o., ul. Białołęcka 233, 03-253 Warszawa, redakcja@okserwis.pl

6

Kobiecy Punkt Widzenia

24Serwis Kulinarny

29

5

MOTORYZACJA i TYPod koniec stycznia legendarnemu Mercedesowi W123 stuknęła okrągła czterdziestka! Opel Astra nagrodzony prestiżowym wyróżnieniem! Najsympatyczniejsi i najbardziej życzliwi kierowcy…Premiera - Civic Hatchback Prototype

NASZE TESTYFiat 500X – przestrzeń dobrze wykorzystana

SZTUKA ŻYCIAZainspiruj się Gruzją – KRAJ NIEODKRYTYCH MOŻLIWOŚCI

STREFA KLASYKIFSO Polonez 1500 – obiekt marzeń w PRL

PORADY EXPERTAWyższa ochrona przed alergenami - nowy filtr kabinowy FreciousPlusJak często wymieniać olej w silniku

PORADNIK KIEROWCYSamochód wiosną - jak o niego zadbać

KOBIECY PUNKT WIDZENIAAplikacje mobilne, czyli co możesz mieć zawsze pod ręką

STREFA RELAKSUWarsztatowy horoskop z przymrużeniem okaSudoku Humor warsztatowy

SERWIS KULINARNYChaczapuri - gruziński chleb serowy Chinkali z mięsem - gruzińskie pierogiBaklava - słodki gruziński przysmak

MAŁY MECHANIK - Strefa dla dzieci

6

14

18

10

FIAT 500X

262828

292930

19

22

4

24

Premiera - Civic Hatchback Prototype

4

5

5

Jak często wymieniać olej w silniku

19

4 MOTORYZACJA I TY

żone z dziennikarzy motoryzacyjnych reprezentujących 22 kraje europejskie. Komisja przyznała Astrze łącznie 309 punktów. Następni na podium - Volvo XC90 i Mazda MX-5 otrzymały od-powiednio 294 i 202 punkty. Trofeum za 2016 rok z rąk prze-wodniczącego jury konkursu COTY Hakana Matsona odebrał dy-rektor generalny firmy Opel, dr Karl-Thomas Neumann.

Jego wręczenie miało miejsce w przeddzień pierwszego dnia prasowego 86. Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Genewie.

o właśnie Mercedes W123 jest jednym z filarów sukcesu nie-mieckiej marki z gwiazdą na masce. Od dnia swojej premie-ry, do czasu zakończenia produkcji modelu w połowie lat 80-

tych, bramy fabryki w Sindelfingen opuściło łącznie blisko 2,7 mln egzemplarzy Mercedesa typoszeregu 123 we wszystkich dostęp-nych wersjach nadwoziowych.

Po dziś dzień rekord niezawodności ustanowiony przez tego Mer-

Opel Astra nagrodzony presti-żowym wyróżnieniem!

Pod koniec stycznia legen-darnemu Mercedesowi W123 stuknęła okrągła czterdziestka!

ajnowszy Opel Astra zgarnął najbardziej prestiżową nagro-dę w europejskiej branży motoryzacyjnej – tytuł „Samochód Roku”. Europejski konkurs „Car Of The Year” organizowany

jest nieprzerwanie od 1964 roku. Po tegorocznym zwycięstwie fir-ma Opel ma już na koncie pięć tytułów „Samochodu Roku”. Pierw-szy raz dla producenta z Rüsselsheim zdobył go Opel Kadett E w 1985 roku. Dwa lata później ogólnoeuropejską nagrodę zdobyła Omega A.

W ostatnich latach Opel tryumfował w tym plebiscycie dwukrot-nie: dzięki Insignii w 2009 roku i za sprawą Ampery w 2012 roku.Prestiżowa nagroda przyznawana jest przez 58-osobowe jury, zło-

N

cedesa, wyposażonego w wolnossący silnik 200 diesel i wyno-szący ponad 850 tysięcy kilometrów do pierwszej awarii unieru-chamiającej auto, nie został pobity przez żaden inny samochód! Dziś leciwe Mercedesy wciąż pełnią „czynną służbę” jako tak-sówki w wielu krajach, dając tym samym żywy dowód w pełni zasłużonej reputacji. W poprzednim numerze naszego czaso-pisma, zamieściliśmy obszerny tekst poświęcony właśnie temu modelowi.

T

5MOTORYZACJA I TY

o właściciele Nissanów. Przynajmniej tak wy-nika z najnowszych badań, przeprowadzo-nych na Uniwersytecie Cambridge w Wielkiej

Brytanii. Podczas badań przeprowadzonych przez Centrum Psychometrii na tym jednym z najbar-dziej znanych uniwersytetów na świecie odkryto, że jednymi z najbardziej sympatycznych i życzli-wych ludzi, jakich można spotkać w życiu, są wła-ściciele samochodów marki Nissan. Jeśli więc szu-kacie idealnego partnera lub partnerki, czas zacząć rozglądać się wśród posiadaczy takich aut!

Badania wykazały również, że właściciele Nissa-nów, znacznie częściej niż inni, przedkładają dobro bliźnich nad swoim, dążą do dobrobytu gospodar-czego i sprawiedliwości społecznej.

Badania zostały przeprowadzone przy wykorzy-staniu testów psychometrycznych jako wskaźnika osobowości klientów.

Najsympatyczniejsi i najbar-dziej życzliwi kierowcy…

T

Premiera - CIVIC HATCHBACK PROTOTYPE

a Geneva Motor Show 2016 zadebiutował prototyp Hondy Civic nowej generacji. Dynamiczne linie nadwozia i charak-terystyczne elementy stylizacyjne modelu dziesiątej genera-

cji, razem tworzą obraz najbardziej sportowego Civica w historii. Auto będzie o 30 mm szersze, o 20 mm niższe i o 130 mm dłuższe od obecnego modelu.

Większe i zarazem szersze koła oraz opony dają wrażenie auta mocno osadzonego na drodze. Natomiast duży rozstaw osi, krótkie zwisy i płynnie narysowana kabina pasażerska dodają nadwoziu dynamicznego charakteru.

Niskie i zarazem szerokie nadwozie, w połączeniu z dużym roz-stawem osi, daje nadzieję na połączenie doskonałych właściwości jezdnych z przestronnym przedziałem pasażerskim.

Nowy Civic będzie pierwszym modelem dostępnym na europej-skim rynku z opracowanymi przez Hondę nowymi silnikami benzy-nowymi VTEC TURBO o pojemności 1,0 i 1,5 litra.

W ofercie znajdzie się również zmodyfikowana jednostka wyso-koprężna 1,6 litra i-DTEC. Nowa Honda Civic z pięciodrzwiowym nadwoziem hatchback będzie produkowana w Wielkiej Brytanii. Do sieci sprzedaży w Europie samochód trafi na początku 2017 roku.

N

6

Fiat 500X – przestrzeń dobrze wykorzystana

NadwoziePodobieństwo niewielkiego crossovera ze

słonecznej Italii do pozostałych członków szacownej familii „pięćsetek” jest niepod-ważalne i widoczne gołym okiem. Z uwagi na szaloną popularność protoplasty rodzi-ny w obu jego wcieleniach, trudno oczy-wiście nie uznać tego faktu za atut. Nad-wozie auta jest atrakcyjne, proporcjonalne i zaprojektowane z charakterystycznym dla południowców polotem.

W testowanej wersji, bogato „zdobione” bojowymi dodatkami, mającymi przeko-nać potencjalnego klienta, że 500X bez problemu poradzi sobie na nieutwardzonej nawierzchni i z chęcią podejmie stawiane przed nim „offroadowe” wyzwania. Design

to nie jedyny atut nadwozia 500X. Projek-tanci zadbali nie tylko o wygląd zewnętrz-ny, ale także o wygodę dla użytkownika. Wszystkie drzwi i pokrywa bagażnika, otwierają się szeroko, zapewniając wygod-ny dostęp do wnętrza i bezproblemowe pa-kowanie bagażu. Włoski crossover posiada

NASZE TESTY

Fiat 500 X to jeden z najmłodszych niewielkich crossoverów na rynku. Auto swoją premierę miało w 2015 r. Ze względu na wymiary zewnętrzne, 500X o serca klientów walczy z Jeep’em Renagade, Peugeotem 2008 czy Renault Captur’em. Jakie są zatem mocne strony włoskiego gracza i czy ma on szan-se zawalczyć o dominację w swoim segmencie? Sprawdziliśmy to organoleptycznie, gdy w nasze ręce wpadł Fiat 500X wypo-sażony w dwulitrowy silnik wysokoprężny Multijet i 9-stopniową przekładnię automatyczną.

Nadwozie 500X spodo-ba się każdemu, nieza-leżnie od płci.

7NASZE TESTY

możliwości praktyczne. Fiat 500X to jeden z większych przedstawicieli crossoverów powstałych na bazie aut z segmentu B.

Jeśli chodzi o przestronność wnętrza, to zdecydowanie bliżej mu do crossoverów powstałych na bazie kompaktów. Pasaże-

rowie Fiata zarówno ci na przednich sie-dzeniach, jak i ci z tylnej kanapy mogą wygodnie podróżować i nie będą raczej uskarżać się na brak miejsca. Ilość miej-sca na nogi i przestrzeń nad głowami pa-sażerów 500X jest satysfakcjonująca. Ba-gażnik auta o pojemności 350 litrów nie odbiega od średniej wśród bezpośrednich konkurentów. Tylko Renault Captur może pochwalić się nieco większą pojemnością.

Według dzisiejszych standardów 350 litrów zazwyczaj uznawane jest za prze-

ciętny wynik. Warto jednak pamiętać, że jeszcze kilkanaście lat temu, większość topowych kompaktów z nadwoziem typu hatchback czy liftback (takich jak Astra, Escort czy Golf) dysponowała mniejszymi lub w najlepszym razie podobnymi wy-

miarami bagażnika i absolutnie nikt nie ośmieliłby się wówczas stwierdzić, że nie jest to pojemność godna rodziny…

Dopełnieniem wnętrza Fiata jest rela-tywnie duża ilość przemyślanych wnęk i schowków. Jedynym zarzutem jest nie-jednorodna jakość zastosowanych w nim materiałów. Z jednej strony cieszy dobrej jakości skórzana tapicerka pokrywająca siedzenia testowanego auta, z drugiej rażą bardzo twarde zagłówki wykonane zdaje się z płyty MDF, dla niepoznaki obciągnię-tej skórą.

Cieszy wystylizowana deska rozdzielcza i konsola środkowa pokryta dobrej jako-ści plastikowymi wykończeniami, smucą boczki drzwi i górna część deski rozdziel-czej, wykonane z nieprzyjemnie twardego i szorstkiego plastiku. Niby drobiazg, ale zawsze odejmuje kilka punktów z ogólnie bardzo pozytywnego wrażenia.

Duży plus testowanego auta to pełno-wymiarowe koło zapasowe w bagażniku. W 500X nawet w przypadku przecięcia opony, kierowca nie zostanie na przysło-wiowym „lodzie” i jeśli tylko potrafi obsłu-żyć podnośnik i klucz do kół, będzie mógł kontynuować „offroadowe” podboje.

także istotną z punktu widzenia miejskiej eksploatacji zaletę – jego twórcy zrezygno-wali z nadmiernie „napompowanych” błot-ników i dziwnych przetłoczeń na nadwoziu. Dzięki temu zabiegowi samochód jest bar-dzo przyjazny nawet dla mało doświad-czonych kierowców. Lusterka zewnętrzne zapewniają doskonałą widoczność, dzięki czemu precyzyjne manewry tym samocho-dem czy parkowanie w ciasnym miejscu parkingowym nie powinny sprawić nikomu problemu. I wcale nie jest do tego potrzeb-ny rozbudowany system asystenta parko-wania! Dziś taka sytuacja przy nowych sa-mochodach to niestety rzadkość.

WnętrzeEfekt pracy projektantów wnętrza testo-

wanego auta zasługuje na dość wysoką ocenę, nie tylko ze względu na estetykę, ale przede wszystkim z uwagi na osiągnięte

Duża liczba schowków pomieści bez problemu niezbędne drobiazgi.

8

8-9 litrów na każde 100 km. Szaleństwa tym autem nie popłacają, ponieważ spala-nie wychodzi co najmniej 10,5 L/100 km. Wszystko rekompensuje nam znakomite prowadzenie tego niewielkiego crossove-ra. Auto ma niezwykle skuteczne hamulce i doskonale zestrojone zawieszenie - nieco twarde, ale zapewniające dużą stabilność przy szybkich manewrach i precyzyjne po-konywanie zakrętów.

PodsumowanieBardzo dobrze wyposażony Fiat 500X,

tak jak auto przekazane do naszego te-stu, to wydatek nieco ponad 100 000 PLN.

Konkurencyjne pojazdy o podobnym wy-posażeniu i w podobnej konfiguracji napę-du - wcale nie są o wiele tańsze! 500X ma nad nimi jedną przewagę – posiada napęd

na obie osie, dzięki czemu auto bez trudu „rozłoży na łopatki” inne małe crosso-very. Na oblodzonej gruntowej drodze czy w innych trudnych warunkach - nadążyć może za nim co naj-wyżej Jeep Renegade. Pozostali konkuren-ci nie mają wielkich szans. Jeśli szukają Państwo dynamicz-nego i praktyczne-go auta, o świetnej stylistyce i pewnym prowadzeniu, a nieco wyższe zużycie pali-

wa jest dla Was do zaakceptowania - to testowany Fiat 500X 2.0 Multijet jest naj-lepszym możliwym wyborem!

Test przeprowadzono dzięki uprzejmości FCA Poland S.A.

NASZE TESTY

Zawieszenie i układ napędowy

Na tym polu testowany 500X z począt-ku nie wzbudził entuzjazmu. Konfigura-cja auta niby wymarzona – mocny diesel i nowoczesny, dziewięciobiegowy automat. Jednak brakowało spektakularnego efektu WOW! Może to wina trybu SPORT, który w tym samochodzie wydaje się być lekkim nieporozumieniem?

Samochód zaczyna żywiołowo reago-wać na pedał przyspieszenia i przeciąga poszczególne biegi, ale (subiektywnie) po przełączeniu w tryb AUTO i wbiciu pe-dału gazu z całej siły w podłogę, samo-

chód przyspiesza równie znakomicie, ale czyni to ciszej i płynniej. A może przyczyna tkwi w skrzyni biegów? Skrzynia zmienia biegi z niewielkim szarpnię-ciem, spotykanym częściej

w konstrukcjach 20-to letnich, niż w sa-mochodach współczesnych? Oczywiście do czasu, gdy się jej nie „nauczymy”, bo po przejechaniu testowym autem pierwszych kilkudziesięciu kilometrów nagle okazało się, że jednak wszystko jest OK i autem można jeździć płynnie, bez irytujących szarpnięć. Bezdyskusyjna jest za to zbyt duża głośność silnika. Pomimo nieźle wy-ciszonego i przytulnego wnętrza, do uszu

pasażerów dobiega dość głośny warkot dwulitrowego Multijeta. Może jeszcze nie uciążliwy, ale już niewątpliwie głośniejszy niż u konkurentów. Słabą stroną samocho-du w tej konfiguracji jest też jego spalanie.

Auto jest bardzo dynamiczne i 140 KM pod maską daje mu niezłego „kopa”, nieste-ty okupione jest to (jak zawsze) koszta-mi poniesionymi przy dystrybutorze! Jeśli jeździmy bardzo spokojnie po mieście, zużycie paliwa kształtuje się na poziomie

Fiat 500X sprawdza się doskonale na każdej dro-dze.

10

KRAJ NIEODKRYTYCH MOŻLIWOŚCI

Zainspiruj się GRUZJĄ

11

Gruzja nazywana jest często krajem nieodkry-tych możliwości lub krajem kontrastów. Z jed-nej strony są wysokie góry - raj dla narciarzy, z drugiej morze – raj dla plażowiczów. Gruzja słynie z przepysznej kuchni, gościnności miesz-kańców oraz niesamowitego wina.

12

O.K. Serwis: W ostatnich latach nastą-pił zauważalny wzrost liczby turystów z Polski spędzających urlop w Gruzji. Co Pani zdaniem zachęca Polaków do odwiedzenia Gruzji?

Nato Topchishvili: Zdecydowanie Gru-zja stała się bardzo atrakcyjnym miejscem dla Polaków i spodziewamy się wzrostu liczby turystów z Polski w najbliższych latach. Chociaż Gruzja ma powierzch-nię tylko 69700 km2, to bioróżnorodność naszego kraju jest ogromna i doskonale stworzona do wakacyjnych przygód. OKS: Jakie są Pani ulubione miej-sca, które można zarekomendować wszystkim, którzy chcieliby odwiedzić Pani ojczyznę?

NT: W tak małym kraju jest wiele rze-czy do zrobienia. Aby wyprawa okazała się prawdziwą przygodą można spędzić letni urlop na wybrzeżu Morza Czarnego w peł-nym słońcu nad morzem; zatrzymać się na nocleg w gospodarstwie lub w namio-cie w Uszguli, czyli najwyżej zamieszkanej wiosce w Europie. Z innych atrakcji pro-ponujemy przejażdżkę rowerową wzdłuż Kaukazu w lecie, wyprawę do regionu

SZTUKA ŻYCIA

uprawy winorośli Kachetia, odkrycie klasz-toru w skalnym mieście Wardzia, wyjazd na narty do jednego z naszych ośrodków górskich w Gudauri, Bakuriani czy Swa-netii lub też spróbowanie helinarciarstwa.

Spacer po starym mieście w Tbilisi to niesamowite wrażenie. Starówka zachwy-ca pięknem architektury. Warto odwiedzić również klasyczną saunę w środku miasta. Przy okazji warto odwiedzić Mcchetę, jed-no z najstarszych historycznie miast, poło-żone niedaleko Tbilisi. Każda część Gruzji inspiruje turystów dzięki zabytkom histo-rycznym czy kulturalnym, z których cztery zostały wpisane na listę Światowego Dzie-dzictwa UNESCO.OKS: Jak najlepiej podróżować do Gruzji?

NT: Na szczęście między naszymi oby-dwoma krajami są loty bezpośrednie. Loty z Warszawy do Tbilisi bez przesiadki ofe-rują Polskie Linie Lotnicze LOT, zaś tanie loty do Kutaisi proponuje Wizz Air.OKS: Gruzini słyną ze swojej gościn-ności, czym się ona przejawia?

NT: Gościnność Gruzinów ma kilkusetlet-nią tradycję i wyrażana jest w wyjątkowej,

afascynowani Gruzją rozma-wiamy z Panią Nato Topchishvi-li, Radca w ambasadzie Gruzji

w Rzeczypospolitej Polskiej o kultu-rze, kuchni i pięknie tego kraju.

Wywiad

Z

13

przyjaznej kulturze. Prawdziwą charakterystyką gościnności jest szacunek dla gości, któ-rzy są uznawani za „wysłanych przez Boga”, przywiązanie do obowiązków gospodarza i tra-dycyjne uczty.

Dlatego gdziekolwiek się Pań-stwo udadzą, mogą być Pań-stwo pewni gorącego przyjęcia i zawsze będą Państwo trakto-wani jako honorowy gość. OKS: W jaki sposób Gruzini postrzegają Polskę i Pola-ków? Czy widzi Pani podo-bieństwa między naszymi narodami?

NT: Z uwagi na więzi historyczne, kul-turalne i międzyludzkie istniejące mie-dzy naszymi dwoma narodami Gruzini postrzegają Polskę i Polaków jako bliskich, pewnych przyjaciół, walczących o niepod-ległość i państwowość przez stulecia.

Wielu żołnierzy gruzińskich walczyło w wojsku polskim i oddało życie za Polskę. Podobnie Gruzja zna wielu prominent-nych Polaków, którzy mieszkali, pracowali w Gruzji i wnieśli wkład w rozwój kultury i nauki.

Kiedy mówimy o podobieństwach, moim zdaniem odważny duch i siła Gruzinów i Polaków, ich oddanie dla wolności, rów-ności i demokracji są najważniejszymi ce-chami, które łączą nasze narody.OKS: Gruzja słynie z różnorodności smaków. Czego należy tam spróbo-wać?

NT: Kuchnia gruzińska jest uznawana za jedną z najlepszych na świecie. Potwier-dziła to ostatnio ankieta przeprowadzona w Warszawie, gdzie zwycięzcą w konkursie na “Najlepszą restaurację roku” okazała się restauracja gruzińska “Rusiko”.

Kuchnia gruzińska oferuje mnóstwo po-traw i każdy region ma własne tradycje kulinarne.

Dań gruzińskińskich Warszawiacy mogą skosztować również w restauracjach „Tbi-lisi” na Puławskiej oraz „Gaumarjos” na

Ursynowie i w Piasecznie. Będąc w Gruzji koniecznie trzeba spróbować chaczapuri – gruziński chleb serowy, pieczony zgodnie z licznymi stylami regionalnymi oraz chin-kali – gruzińskie soczyste pierogi z mię-sem, wywodzące się z regionów górskich,

przyrządzane przy użyciu specjalnego sposobu, którego można się nauczyć je-dynie w Gruzji.

Słodki deser czurczchela, czyli orzechy włoskie lub laskowe nawleczone na sznu-rek, zanurzone w gorącym soku z wino-gron i zawieszone do wyschnięcia.OKS: Jak wznosić toasty w gruzińskim stylu?

NT: W czasie tradycyjnej kolacji gru-zińskiej, tzw. supry bardzo ważną osobą jest Tamada, czyli mistrz ceremonii. To on tworzy i wyznacza całą atmosferę Supry, proponując toasty, np. za przodków i dzie-ci, czy gości przy stole. Niektóre toasty przybierają formę tra-

dycyjną, na przykład wszyscy mężczyźni wstają i piją wino w ciszy. Jednak w więk-szości przypadków są bardziej kreatywne i emocjonalne. Najlepszą odpowiedzią na toast jest słowo “Gaumarjos!”, które zna-czy “za nasze zwycięstwo!” OKS: Za czym Pani najbardziej tęskni będąc w Polsce?

NT: Za rodziną, przyjaciółmi, kuchnią, winem, które należy do najlepszych na świecie i którego tradycja uprawy w cie-płym i umiarkowanym klimacie sięga 8000 lat. Mimo tęsknoty w miłym i przyjaznym otoczeniu Polaków w Waszym kraju czuję się jak w domu.OKS: Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Piotr Komorowski

GruzjaTo niewielkie państwo na Kaukazie Po-

łudniowym, tzw. Zakaukaziu. Jest 5-cio krotnie mniejsza niż Polska

(obszar 69,7 tys. km²). Ciekawostką jest, że ze względu na specyficzne po-

łożenie (granica kontynentów Europa--Azja) różne źródła podają odmienne wersje położenia.

Jedni podają, że całe terytorium Gru-zji znajduje się w Azji, inni - w Europie i w Azji, a według jednej z wersji – całe w Europie.

Gruzja to połączenie bajecznych krajobrazów ciągnących się od złotych plaż po zielone góry

oraz niepohamowanej radości i celebracji życia pre-zentowanej przez jej mieszkańców. Śpiew, toasty, wspólne biesiadowanie przy przepysznych potrawach i wyjątkowym gruzińskim winie oraz sympatia między Gruzinami i Polakami, którą da się odczuć zarówno w gwarnym i żywiołowym Tbilisi, jak i na odległym górskim szlaku. Miejsce, do którego chce się wracać!

Polecam. Anita Niemczyk, Prezes Zarządu Inter-Team Sp. z o.o.

14 STREFA KLASYKI

FSO POLONEZ 1500 – obiekt marzeń w PRL

NadwoziePrezentowany egzemplarz Poloneza wy-

produkowany został w roku 1981 i posiada większość elementów charakterystycz-nych dla MR (model roku) 78. Potocznie nazywano go „Borewiczem” od główne-go bohatera polskiego serialu „07 zgłoś się”, który to poruszał się właśnie takim samochodem. „Borewicza” od później-szych wersji nadwoziowych z zewnątrz wyróżniają przede wszystkim następujące szczegóły: brak okienek bocznych w tyl-nej części nadwozia zamiast nich szeroki słupek z ozdobną nakładką imitującą wlot powietrza, lusterka zewnętrzne mocowane bezpośrednio do płata drzwi z możliwością regulacji tylko z zewnątrz, stalowe obrę-cze kół z ozdobnymi chromowanymi dekla-mi, przód z gumowym „noskiem” oraz kie-runkowskazami i światłami pozycyjnymi umieszczonymi pionowo obok reflektorów głównych, ramki szyb bocznych pokryte chromem, płaska pokrywa bagażnika cza-

sami wyposażona fabrycznie w opcjonalny gumowy spoiler.

W roku 1983 przeprowadzono drobną modernizację Poloneza, szumnie określa-jąc „nowy” model jako MR 83. Zmiany były jednak tak naprawdę tylko kosmetyczne.

Samochód z tym nadwoziem był produ-kowany do roku 1987, kiedy to wykonano pierwszy poważny face lifting, wprowadza-jąc do sprzedaży model MR’87, zwany po-

Samochód osobowy FSO Polonez produkowany był seryjnie w żerańskiej Fa-bryce Samochodów Osobowych od maja 1978 roku. Na przełomie lat 70-tych i 80-tych wiele młodych par marzyło o podróży białym Polonezem do ślubu, zaś posiadanie takiego auta na własność stanowiło obiekt marzeń i wyznacz-nik sukcesu, a nawet pozycji społecznej.

15STREFA KLASYKI

tocznie „akwarium”. Jeśli chodzi o estetykę Polonez w mo-

mencie swej premiery był autem nowo-czesnym, konkurującym z produktami z „państw kapitalistycznych”. W stosunku do niezwykle popularnych wówczas samo-chodów z nadwoziem typu sedan, polski pięciodrzwiowy liftback był po prostu prak-tyczny. Umożliwiał wygodny załadunek i przewóz przedmiotów o znacznych gaba-rytach. Dodatkowym atutem była składa-na tylna kanapa.

Nadwozie Poloneza zaprojektowano we włoskim Centro Stile Fiat. Wprowadze-nie nowego modelu było kosztowne, więc w ramach ograniczenia kosztów, nadwozie zbudowano z wykorzystaniem płyty pod-łogowej przestarzałego już wówczas Fiata 125p. Nie było to dobre rozwiązanie, po-nieważ wiązało to się z wadami, takimi jak niewielki rozstaw osi i duża średnica za-wracania samochodu.

Natomiast ogromną zaletą Poloneza było to, iż był jak na owe czasy bardzo bezpiecz-nym samochodem. Posiadał konstrukcyjne

rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa, co nie było wówczas standardem nawet w au-tach produkowanych „za żelazną kurtyną”. Kontrolowane strefy zgniotu w przedniej i tylnej części nadwozia czy fabryczne wzmocnienia boczne w drzwiach pojazdu, czyniły z niego konstrukcję, która nawet w latach 90-tych, nadal osiągała przyzwo-ite wyniki w testach zderzeniowych!

WnętrzeWnętrze Poloneza już w założeniach miało

być bardziej luksusowe i lepiej wyposażone niż w przeznaczonym „dla mas” Fiacie 125p. Polonez wyróżniał się całkowicie nową de-ską rozdzielczą wraz z zestawem wskaź-ników, materiałowymi boczkami drzwi, tapicerowanymi materiałem fotelami i tyl-ną kanapą czy bezwładnościowymi pasa-mi bezpieczeństwa dla podróżujących na przednich fotelach. Niestety jakość wy-konania i spasowania elementów wnętrza

regulacji podparcia lędźwiowego. Materiał tapicerski użyty do wykończenia foteli jest bardzo przyjemny w dotyku i o dziwo, dość odporny na zabrudzenia.

Polonez w wersji MR 78 miał kilka cie-kawych elementów wykończenia wnętrza, np. lampki montowane na wysokości kolan z obu stron deski rozdzielczej, chromowa-ne listwy ozdobne montowane na bocz-kach drzwi i desce rozdzielczej czy duże popielniczki w tylnych drzwiach. Niestety, w trakcie kolejnych modernizacji, coraz

więcej tego typu „ozdobników” znikało z jego wyposażenia.

Miejsce pracy kierowcy w Polonezie nie było niestety ergonomiczne. Obsługa przełączników umieszczonych na konsoli środkowej wymaga każdorazowego po-chylania się w ich kierunku, a przełączni-ki umieszczone z lewej strony deski roz-dzielczej zasłania kierownica. Przełączniki nie były podświetlane, co było ogromnym utrudnieniem podczas jazdy nocnej. Kie-rowca musiał na pamięć nauczyć się ich rozmieszczenia.

Problematyczna była obsługa dźwigni zmiany biegów i łatwość kręcenia kierow-nicą. W Polonezie nie zastosowano wspo-magania układu kierowniczego, a bardzo cienki wieniec koła kierownicy przeszka-dzał w dobrym wyczuciu auta.

Zawieszenie i układ napędowy

Można to streścić jednym krótkim stwier-dzeniem: zawieszenie i układ napędowy Poloneza to porażka!

Silnik stosowany w Polonezie to rozwinię-cie jednostki napędowej wykorzystywanej w samochodach koncernu Fiata od roku 1960, która w naszych realiach pierwotnie trafiała pod maskę Fiatów 125p. W zało-

Określa się Poloneza MR78 / MR83 jako najładniejszą i stylistycznie najbardziej udaną wersję nadwozia.

(i nie tylko) Poloneza pozostawiała nie-co do życzenia: słabe wyciszenie, liczne „świerszcze” i stuki pochodzące z okolic deski rozdzielczej i tylnej półki, materiał foteli podatny na przetarcie i rozerwanie czy odpadająca fabryczna podsufitka. Fo-tele „Borewicza”, jak i późniejszych wersji aż do roku 1993, były dość miękkie i wy-

godne do podróżowania, ale tylko na krót-kich trasach. Brakowało trzymania bocz-nego, regulacji wysokości siedziska czy

16 STREFA KLASYKI

żeniach Polonez miał być przystosowany do napędzania nowoczesnymi włoskimi silnikami z rodziny DOHC. Kupiliśmy na-wet licencję, ale ostatecznie pod maskę trafiał „dychawiczny” silnik benzynowy o pojemności 1481 ccm typu OHV (z wał-kiem rozrządu w kadłubie). Pierwszą na-prawę główną należało zazwyczaj wykonać jeszcze przed osiągnięciem 100 000 km. W przedłużeniu żywota silnika pomogłoby stosowanie olejów bardzo wysokiej jako-ści, ale w tamtych czasach niewielu Pola-ków było na to stać. Pierwszymi objawami „śmierci” jednostki napędowej Polone-za było istotne zwiększenie jej głośności i charakterystyczne terkotanie na wyso-kich obrotach, zwiastujące rychły koniec żywota panewek głównych…

Z archaiczną jednostką napędową współ-pracowała niezbyt precyzyjna cztero (w późniejszym okresie także pięcio) bie-gowa skrzynia przekładniowa. Napęd na tylne koła przenosił fatalnej jakości tylny most, który w większości egzemplarzy wył jak opętany. Wyjątkiem były Polonezy wy-posażone w most produkcji jugosłowiań-skiej, jednak tych było bardzo niewiele.

Czterotarczowy układ hamulcowy oraz układ kierowniczy i zawieszenia zaada-ptowano do Poloneza bezpośrednio z Pol-skiego Fiata 125p. Układ zawieszenia to przednie zawieszenie niezależne, oparte na dwóch poprzecznych wahaczach oraz tylne zawieszenie zależne, w którym wy-korzystano resory piórowe i amortyzatory teleskopowe. Polonez prowadzi się sła-bo i jest autem stworzonym do bardziej spokojnego „cruisingu” po bulwarach, niż do udziału w próbach sportowych. Mimo wszystko miękkim i kołyszącym na boki Polonezem podróżuje się dość wygodnie, również na kiepskich nawierzchniach, a w latach jego świetności było to znacz-nie istotniejsze, niż rajdowe pokonywanie wiraży.

Historia egzemplarzaPrezentowany na zdjęciach Polonez zo-

stał kupiony przez pierwszego właściciela w roku 1981 i przez ponad 30 lat pozo-stawał w jego rękach. Stan licznika wska-zywał dystans nieznacznie przekraczający 50 000 km. Pod maską naszego bohatera (w kolorze zielonym „groszkowym”) fabry-ka zamontowała standardowy silnik 1.5, sprzęgając go z czterobiegową skrzynią biegów.

W związku z nękającymi ówczesną „go-spodarkę powszechnej pomyślności” licznymi problemami i brakami w zaopa-trzeniu, w roku 1980 zdecydowano się wprowadzić do sprzedaży nieco zubożo-ną wersję Poloneza, nazwaną „Popular”. Prawdopodobnie prezentowany egzem-plarz wyjechał z Polmozbytu właśnie jako wersja „Popular”, jednak w czasie jego eksploatacji pierwszy właściciel uzupełnił część fabrycznych braków.

W stosunku do wyposażenia podstawo-wego modelu MR 78, wersja ta posiada następujące różnice zewnętrzne: brak srebrnych listew ozdobnych przednie-go i tylnego zderzaka, brak wycieraczki i spryskiwacza tylnej szyby, brak listewek

ozdobnych przedniej atrapy, brak halo-genów przeciwmgielnych przednich, brak chromowanych dekli kół.

Również we wnętrzu Poloneza nie obyło się bez „cięć budżetowych”. Ofiarą ówcze-snej kreatywnej księgowości padły m.in.: bezwładnościowe pasy bezpieczeństwa dla podróżujących na przednich fotelach (zastąpiono je pasami statycznymi), po-pielniczki w tylnych drzwiach, ogrzewanie tylnej szyby, tylne lampki w drzwiach, fa-bryczna instalacja radiowa.

Najbardziej niedorzecznym działaniem FSO, mającym na celu zubożenie pre-zentowanego Poloneza Popular, było po-zbawienie go bocznych listew ozdobnych na drzwiach podczas, gdy na błotnikach przednich i tylnych listwy te były oryginal-nie zamontowane!

W późniejszej wersji C, zwanej ironicznie „kryzysówą”, uniknięto takiego żenujące-go niedopatrzenia i pojazd był sumiennie pozbawiony wszystkich bocznych listew ozdobnych.

ZakupNa rynku dominują obecnie dwie grupy

ofert: auta w cenie do ok. 3000 zł i eg-zemplarze w cenie powyżej 7000-8000 zł. W grupie tych tańszych pojazdów bardzo ciężko znaleźć cokolwiek godnego uwa-gi. Zazwyczaj oferowane egzemplarze są mocno skorodowane i dodatkowo nie-domagają mechanicznie. Często remont takich aut jest nieopłacalny z ekonomicz-nego punktu widzenia lub niewykonalny technicznie. Należy nastawić się na to, że przywrócenie jej do stanu świetności może pociągnąć za sobą koszty stanowiące na-wet dwukrotność ceny zakupu!

W grupie pojazdów 7-10 tyś zł można już znaleźć egzemplarze w stanie oryginalnym lub po profesjonalnym remoncie. Egzem-plarze unikatowe, na przykład z fabrycz-nym niebieskim lub czerwonym wnętrzem czy nietypowe wersje eksportowe, są bar-dziej pożądane i osiągają zazwyczaj wyż-sze ceny od standardowych Polonezów.

Warto wspomnieć o niezwykle rzadkich „Borewiczach” z nadwoziem 3 drzwiowym lub wersje Coupe. Te pojazdy pojawiają się na rynku wtórnym rzadko, a ceny nie schodzą poniżej 30 000-50 000 złotych!

Przy zakupie leciwego egzemplarza bez wątpienia najwięcej uwagi wymaga rze-telna kontrola stanu blacharskiego inte-resującego nas egzemplarza przed sfina-lizowaniem transakcji. Progi, podproża, podłużnice, doły drzwi i ranty błotników, te elementy najszybciej poddają się nisz-czącej sile korozji w Polonezach. Praca nad nimi generuje najwyższe koszty przy ewentualnej odbudowie, stąd w intere-sie przyszłego użytkownika jest, aby były w jak najlepszym stanie.

Warto także zainteresować się stanem silnika, w szczególności panewek głów-nych. Wstępna diagnoza ich kondycji może zostać przeprowadzona „osłucho-wo”. Warto jednak poprosić o pomoc przy tej czynności jakiegoś miłośnika marki lub wieloletniego użytkownika tego modelu samochodu, który empirycznie poznał już objawy tej usterki. Silnik Poloneza jest konstrukcyjnie prosty i prace przy nim nie wymagają posiadania dużej ilości specjal-nych narzędzi, stąd też koszty remontu są relatywnie niskie w stosunku do nowocze-snych jednostek.

Części typowo eksploatacyjne do Polo-neza nadal są bezproblemowo dostępne, a ich ceny nie porażają. Zapotrzebowanie na części blacharskie jest coraz mniej-sze, toteż ich ceny z roku na rok rosną. W najgorszej sytuacji będą poszukiwacze elementów typowych dla modelu, jak np. gumowy spoiler tylnej klapy czy gumowe listwy boczne nadwozia. Są one trudno do-stępne i drogie.

Polonez „Borewicza” to samochód, który przyciąga uwagę i budzi bardzo pozytywne skojarzenia. Sama przyjemność podróżo-wania zadbanym klasykiem krajowej pro-dukcji, wyprodukowanym przez historycz-ną już niestety fabrykę, wynagradza trud związany z utrzymaniem takiego pojazdu.

18 PORADY EKSPERTA

yłki, bakterie i inne drobne cząstki obecne są również w samochodach, wywołując reakcje alergiczne u po-

datnych na nie pasażerów. Szczególnie w okresie wiosennym nasilają się objawy uczuleniowe.

Idealnym rozwiązaniem problemu aler-genów w samochodach jest nowy filtr kabinowy FreciousPlus MANN FILTER. Ten światowy lider w dziedzinie filtracji opracował nową warstwę filtrującą po-krytą biofunkcjonalną powłoką, która nie tylko wiąże czynniki uczulające, ale także zmniejsza rozwój bakterii i pleśni o ponad 98% oraz powstrzymuje je przed wnika-niem do wnętrza pojazdu za pośrednic-twem układu wentylacyjnego. Wysokowy-dajny materiał filtracyjny ogranicza także niemal w 100% przenikanie drobnego pyłu. Warstwa wysokiej jakości granulatu węgla aktywnego absorbuje nieprzyjemne zapachy i szkodliwe gazy, takie jak ozon, dwutlenek siarki czy tlenki azotu.

Nowa warstwa filtracyjna swoje an-

Wyższa ochrona przed alerge-nami - nowy filtr kabinowy FreciousPlusNowy filtr kabinowy marki Mann Filter wiąże doskonale alergeny oraz zmniej-sza rozwój bakterii i pleśni o ponad 98%, a cząstki drobnego pyłu zatrzymy-wane są praktycznie w 100%.

P

Zgodnie z doniesieniami Światowej Organizacji Zdrowia alergie to czwarte najczęstsze przewlekłe schorzenie na świecie.

zależne rynki części zamiennych w całej Europie na początku roku 2016. Na pozo-stałych rynkach pojawi się w późniejszym czasie. Ten nowy filtr kabinowy został już dostosowany do wielu modeli aut różnych producentów.

Filtr ten należy wymieniać po przeje-chaniu kolejnych 15 000 kilometrów lub raz na rok. Frecious Plus jest produktem o standardowej jakości oryginalnego wy-posażenia.

Dobroczynne działanie polifenoli:Polifenole to największa grupa natu-

ralnych przeciwutleniaczy, pozytywnie oddziałujących na organizm człowie-ka. Występują wyłącznie w roślinach, m.in. w zielonej herbacie, owocach granatu oraz cytrusach. Nie są wytwa-rzane przez zwierzęta. Polifenole mają działanie przeciwnowotworowe, prze-ciwmiażdżycowe, przeciwcukrzycowe, przeciwdrobnoustrojowe, a także dzia-łanie przeciwalergiczne.

Polifenole, wpływają także korzystnie na oczy oraz mózg człowieka, zapobie-gając demencji starczej, chorobie Al-zheimera czy Parkinsona oraz zaćmie.

tyalergiczne działanie zawdzięcza inno-wacyjnej powłoce polifenolowej, opartej o substancje pochodzenia naturalnego. Posiadają one zdolność wiązania i tym samym unieszkodliwiania alergenów. Po-włoka polifenolowa działa jak klatka, która

wychwytuje i wiąże alergeny w ponad 98 procentach.

Innowacyjny filtr kabinowy FreciousPlus MANN FILTER został wprowadzony na nie-

19PORADY EKSPERTA

o jedno z pytań spędzających sen z powiek właścicieli samochodów. Większość słyszała o konieczności

wymiany oleju co 30 000 km lub co dwa lata, poza tym wielu z nas wychowało się jeszcze na wytworach przemysłu krajów demokracji ludowej, w których olej nale-żało wymieniać nawet co 5000 kilometrów.

Obecnie zalecenie to dotyczy motocykli i samochodów klasy high performance. Przy wymianie oleju w motocyklu koniecz-nie zapoznajcie się z instrukcją obsługi maszyny. W codziennej eksploatacji coraz częściej stosuje się oleje long life.

Z czego to wynika? Po pierwsze z tego, że budowa samochodu stała się bardziej

Jak często wymieniać olej w silniku

T bańki z olejem w przeliczeniu na jeden kilometr przejechanej trasy jest napraw-dę bardzo mały. Oczywiście przy wymianie oleju silnikowego nie zapominajcie o fil-trze.

Często pojawiają się pytania, czy olej należy wymieniać, kiedy zmieni kolor na czarny. Nic podobnego. Szybkie ciemnie-nie oleju świadczy o jego jakości i moż-liwości zbierania zanieczyszczeń, które później pozostają w filtrze. Oczywiście, nie wszystko w tym filtrze zostaje. Część naj-drobniejszych zanieczyszczeń krąży w sil-niku. Najczęściej są to malutkie drobinki sadzy.

Co z wymianą oleju w dieslu? Drobinki sadzy są szczególnie dobrze

dostrzegalne w autach z silnikiem diesla. Wynika to ze specyfiki jego pracy. Jeśli więc olej w Waszym silniku szybko ściem-niał, to na pewno nie jest to powód do jego wymiany.

Pamiętajmy też, że długie okresy między przeglądami dotyczą jedynie olejów synte-tycznych spełniających odpowiednie nor-my producentów aut. Nic tu nie jest po-zostawione przypadkowi. Jeśli nie wiecie, co ile kilometrów należy wymieniać olej w Waszym aucie, to wystarczy skorzystać z wyszukiwarki oleju i wszystko stanie się jasne.

dopracowana, ale też ponieważ udosko-nalono technologię olejową. Jeszcze 20-30 lat temu olej syntetyczny kojarzył się z technologią rodem z kosmosu. Obecnie nikogo nie dziwi, że wszystkie auta korzy-stają z dobrodziejstw nowoczesnych roz-wiązań.

Co ile wymieniać olej silnikowy?

Kiedy więc konieczna jest wymiana ole-

ju silnikowego w samochodzie? Wtedy, gdy przewiduje to instrukcja obsługi lub kiedy upomni się o to nasz samochód.

Na pewno nie rzadziej. Zawsze warto sprawdzić w instrukcji, ja-kie przewidziano interwały w przy-padku eksploata-cji w trudnych warunkach. Bar-dzo często jest to skrócenie okresu między wymia-nami o połowę. Oczywiście nic się nie stanie, jeśli będziecie zmie-niali olej na przy-kład co rok. Koszt

20 PORADY EKSPERTA

21PORADNIK KIEROWCY

22 PORADNIK KIEROWCY

Samochód wiosną - jak o niego zadbaćOd kilku tygodni prawdziwa, śnieżna zima wydaje się być już tylko odległym wspomnieniem, a rosnące temperatury i coraz dłuższe dni to niezawodny sygnał, że czas przyjrzeć się bliżej naszemu samochodowi. Pamiętajmy, że przez ostatnie miesiące dostawał nieźle w kość! Wiosna to znakomity mo-ment, aby poświęcić nasz czas w słusznej sprawie – wypędzić z auta resztki zimy i przygotować je do letnich wojaży.

Zacznijmy od „SPA”Błoto, pochlapana karoseria, smugi na

szybach, mało przejrzyste reflektory… Gdybyśmy my byli tak brudni, jak nasze auto po zimie, znajomi prawdopodobnie szybko obdarzyliby nas pseudonimem „ja-skiniowiec”. W najlepszym razie.

Dlatego warto zakasać rękawy i pomóc naszemu samochodowi odzyskać niedaw-ny blask! Zacznijmy od dokładnego umy-cia nadwozia.

Kiedyś do umycia samochodu wystarczy-ło wiaderko z wodą i szampon, a samo-chód zaczynał wyglądać jak nowy.

23PORADNIK KIEROWCY

Dzisiaj, kiedy stale mierzymy się z bra-kiem czasu, z pomocą przychodzi nam myjka ciśnieniowa. To urządzenie pomoże nam wygrać nierówną walkę z resztkami soli i drobinkami piasku. Krok drugi to do-

kładne umycie podwozia pojazdu. Najlepiej zrobić to na wyspecjalizowanej

myjni, czyszczącej podwozie uniesionego samochodu. Niestety, takich punktów ze świecą szukać. Jeśli nie uda nam się sko-rzystać z usług takiego przybytku, powin-niśmy chociaż umyć podwozie na myjni automatycznej. Bezpośrednio po tym za-biegu nie zapomnijmy o tym, by dokład-nie umyć nadkola i progi wspomnianą już ręczną myjką ciśnieniową.

Kiedy już uda nam się skutecznie za-dbać o czystość nadwozia, obejrzyjmy je dokładnie pod kątem uszkodzeń lakieru i ewentualnej korozji. Z niewielkimi odpry-skami czy śladami rdzy możemy znakomi-cie poradzić sobie sami! Wystarczy zaku-

pić tzw. „lakier zaprawkowy” i ewentualnie preparat zapobiegający postępowaniu ko-rozji. Po oczyszczeniu uszkodzonego miej-sca i usunięciu rdzy, zabezpieczamy po-wierzchnię lakierem „zaprawkowym”.

Na koniec możemy jeszcze nawoskować lakier – dzięki temu blask naszego auta oślepia innych uczestników drogi, a są-siada na parkingu przyprawi o ukłucie za-zdrości!

Liczy się wnętrzeSkoro już rozprawiliśmy się z zewnętrz-

ną estetyką naszego auta, czas przejść do zabiegów pielęgnacyjnych wnętrza. Tu także nie zaszkodzi dokładne i komplek-sowe sprzątanie. Warto również uporać się z ewentualną utrzymującą się po zimie wilgocią we wnętrzu. Zacznijmy od włoże-nia starych gazet pod dywaniki i pozosta-

wienia ich tam na 1-2 dni. Jeśli wilgoć we wnętrzu nadal będzie się utrzymywała, po-lecamy zajrzeć do jednego z poradników na stronie www.okserwis.pl, w którym szczegółowo opisaliśmy sposoby radzenia sobie z tym problemem.

Mechanika też ważnaNie zapominajmy o tym, że samochód

powinien nie tylko dobrze wyglądać, ale też sprawnie i bezpiecznie jeździć! Nie do przecenienia jest zatem zadbanie o jego wiosenny przegląd mechaniczny. Ciśnie-nie w oponach, poziom płynów eksploata-cyjnych czy stan filtra przeciwpyłkowego zazwyczaj bardzo łatwo można sprawdzić we własnym zakresie. Sami też poradzimy sobie z wlaniem letniego płynu do spry-skiwaczy. Takie pobieżne sprawdzenie sa-mochodu zazwyczaj jednak nie wystarczy!

Pamiętajmy, że zimowa aura nie zachę-cała nas do szaleństw za kierownicą. Teraz wszystko się zmienia. Ciepło, sucho, słoń-ce przyjemnie przygrzewa… aż chce się przycisnąć mocniej pedał gazu i wyruszyć na urlopowe trasy.

Zanim to jednak nastąpi, warto odwie-dzić zaprzyjaźniony warsztat O.K. Serwis i upewnić się, że zawieszenie, układ ha-mulcowy i inne podzespoły samochodu nie posiadają żadnych usterek, a opony założone na felgi są właściwe dla obecnej pory roku. Jest to też znakomita okazja do wymiany oleju i filtrów, jeśli przebieg auto lub okres eksploatacji starego oleju na to wskazuje.

Gdy samochód jest już przygotowany do podejmowania wiosenno-letnich wyzwań, pozostaje nam życzyć Państwu udanych i bezpiecznych podróży!

24 KOBIECY PUNKT WIDZENIA

Shakeit Alarm

To doskonała propozycja dla wiecznych śpiochów. By wyłączyć alarm trzeba przez co najmniej dwadzieścia sekund machać telefonem! To już całkiem sporo czasu, by zdążyć oprzytomnieć.

Aplikacje mobilne, czyli co możesz mieć zawsze pod rękąJeszcze 10 lat temu telefony komórkowe służyły przede wszystkim do roz-mów. Obecnie to wielofunkcyjne urządzenia multimedialne, umożliwiające robienie zdjęć, nagrywanie filmów, słuchanie muzyki, korzystanie z Internetu i serwisów społecznościowych. Rynek został opanowany przez smartfony i ta-blety, które w zależności od zapotrzebowania mogą zmienić się w narzędzie pracy lub rozrywki. Poniżej prezentujemy nasz subiektywny ranking aplikacji, którymi warto się zainteresować – ułatwiają życie lub po prostu zapewnią od-powiednią dawkę rozrywki.

Baby MonitorPrawdziwy hit dla rodziców: elektronicz-

na niania w komórce! Po zainstalowaniu aplikacji wystarczy położyć smartfon w sy-pialni dziecka, a gdy ono się obudzi, tele-fon zadzwoni na wskazany numer.

Dodatkowa opcja: w reakcji na płacz dziecka Baby Monitor może odtwarzać ko-łysanki, szum suszarki do włosów albo na-grany głos rodzica.

Power Button Flashlight

Dzięki temu sprytnemu programowi przekształcimy przycisk uruchamiania te-

lefonu w latarkę o dużej mocy. Przydaje się, gdy chcemy oświetlić drogę, znaleźć coś ciemnej szafie lub sprawdzić, co znaj-duje się pod kanapą.

Gallery Doctor W czasach mediów społecznościowych

fotografujemy niemal wszystko. A każda fotka to kolejne zajęte megabajty w pa-mięci naszego urządzenia.

Nie zawsze mamy czas na usuwanie nie-potrzebnych zdjęć. Z pomocą przychodzi aplikacja Gallery Doctor, która zadziwiają-co trafnie segreguje zdjęcia i wybiera te, które powinniśmy usunąć.

25

O.K. SerwisPraktyczny „musthave” dla każdego kie-

rowcy. Aplikacja umożliwia wyszukanie najbliższego O.K. Serwisu i umówienie wizyty w warsztacie. Jest zintegrowana z Elektroniczną Książeczką Serwisową, która pozwala m.in. na prowadzenie hi-storii napraw samochodu oraz dziennika kosztów eksploatacji pojazdu.

Kontrola wydatków

Jedna z najlepszych aplikacji do zarzą-dzania finansami. Pozwala kontrolować stan wielu kont oraz wielu kart kredyto-wych, planować budżet, śledzić wpływy i wydatki. Niebagatelne znaczenie ma pro-sta, intuicyjna obsługa. Wciąga!

DropboxChcesz mieć dostęp do plików zarówno

z telefonu, komputera i tabletu? Szukasz rozwiązania pozwalającego współdzielić część folderów ze znajomymi? Dropbox jest zatem dla Ciebie. To usługa działająca w tzw. chmurze i dająca możliwość udo-stępniania folderów wybranym osobom. Sprawdza się np. w sytuacji, gdy chcemy udostępnić komuś zdjęcia z imprezy – wy-starczy załadować fotki do folderu i wysłać link. Gotowe!

iTranslate VoiceLądujesz w obcym kraju. Nie znasz języ-

ka. Potrzebujesz zamówić taksówkę, kupić jedzenie, dogadać się z celnikiem. Dookoła

KOBIECY PUNKT WIDZENIA

nie ma nikogo, kto może ci pomóc. Wycią-gasz smartfon. Mówisz w języku polskim a po chwili, z głośnika dobiega tłuma-czenie. Zbyt piękne, żeby było prawdzi-we? Już nie. Tak właśnie działa aplikacja iTranslate Voice.

PounceJesteś z wizytą u znajomego i widzisz

piękny zestaw kieliszków? Mijana na ulicy kobieta ma piękną torebkę, a Ty nie masz śmiałości zapytać, gdzie ją kupiła? Z po-

mocą przychodzi aplikacja, która działa jak wyszukiwarka pozwalająca zidentyfi-kować różne przedmioty i znaleźć ich od-powiedniki w sklepach internetowych.

CeneoAplikacja nieco podobna do wspomnia-

nego powyżej Pounce, ale wymaga wizy-ty w sklepie. Wystarczy zeskanować kod kreskowy towaru, by dowiedzieć się o ile taniej dany produkt można kupić w sklepie internetowym.

Niektórzy mogliby się zastanawiać, o co tyle hałasu?

Telefon przecież służy głównie do dzwo-nienia. Powyższe zestawienie jednoznacz-nie pokazuje, że tutaj chodzi o coś więcej.

Korzystanie z aplikacji jest po prostu wygodne. Trudno jest korzystać z laptopa podczas podróży tramwajem lub autobu-sem, natomiast w przypadku telefonu nie stanowi to żadnego problemu.

Wygoda nie jest wyłącznie zasługą smartfonów, ale także samych aplikacji

mobilnych, które charakteryzują się prost-szym i bardziej intuicyjnym interfejsem, niż często przeładowane opcjami strony internetowe.

Niejednokrotnie aplikacje pozwalają też uniknąć zbędnych wydatków – gdy podli-czymy kwoty, jakie musielibyśmy wydać na zakup budzika, elektronicznej niani, latarki czy słownika wyrazów obcych, wy-szłaby z tego niezła sumka, którą może-my przeznaczyć np. na zakupy… dokonane oczywiście przez aplikację!

26 STREFA RELAKSU

Wodnik 20.01-19.02

Rok zaczął się dla Ciebie ciężko, a moto-ryzacyjny pech nie zamierza odpuścić aż do lata.

Wszystko to wina mechaników-nieuków z pobliskiego warsztatu.

Najpierw skusili Cię nieprzyzwoicie niski-mi cenami wymiany oleju, a gdy przyszło do poważniejszej roboty okazało się, że nie nadają się nawet do naprawienia ze-psutej maszynki do mięsa!

Na szczęście jeszcze przed wakacjami znajdziesz nowy warsztat, który dopilnuje, byś na letni urlop dojechał bez przeszkód.

Ryby 20.02-20.03

Twój partner naczyta się jakiegoś porad-nika w gazecie O.K. Press i praktycznie zniknie na dwa dni z domu.

Po powrocie okaże się, że mył, czyścił, prał i odkurzał samochód twierdząc, że ta-kie zabiegi konieczne są po każdej zimie.

A Ty w tym czasie skorzystasz z okazji i spotkasz się z dawno nie widzianymi ko-leżankami, zaszalejesz troszkę w sklepach i na koniec „zrobisz” sobie paznokcie.

Choć samochód będzie wyglądał olśnie-wająco, to i tak zrób partnerowi jakąś krótką „scenę”. Niech wie, gdzie jest jego miejsce!

Baran 21.03-20.04

Niecierpliwość i skłonność do podejmo-wania ryzyka… całkiem Cię gubi! Wraca-jąc z weekendu majowego w Zakopanym trafisz na 4 godzinny korek w stronę Kra-kowa. Niestety nie utrzymasz nerwów na wodzy i nie będziesz jechać grzecznie jak wszyscy. Szukając alternatywnej trasy wjedziesz w błotnistą drogę dojazdową do jakiejś posesji!

Będziesz się długo zastanawiał, jak to się stało, że przy zawracaniu w tym błocie urwałeś cały przedni zderzak! Twoja żona aż do 2020 roku będzie Ci wypominała, że czekaliście 6 godzin na assistance z trójką rozwrzeszczanych dzieci w samochodzie!

Byk 21.04-21.05

Zalecamy jednak kupno opon zimowych. Albo chociaż ubezpieczenie Auto Casco.

Nowoczesne samochody nie są tanie w naprawie, nawet po niegroźnie z pozoru wyglądających stłuczkach! Pamiętaj więc, że to, co zaoszczędzisz na ubezpieczeniu i oponach, możesz wydać na naprawę auta w dwójnasób.

Twój wakacyjny budżet będzie w związ-ku z tym zagrożony. Aby uniknąć osta-tecznej kompromitacji przed najbliższymi, nie oszczędzaj na wiosennym przeglądzie auta. Rodzina nie wybaczy Ci tego, że „ten grat” zepsuł się akurat w czasie podróży nad morze…

Bliźnięta 22.05-21.06

Tak, ta młoda blondynka z siódmego pię-tra ma śliczną, krwistoczerwoną Mazdę MX-5. Sama też jest śliczna!

Szkoda tylko, że żona przyłapie Cię na flirtowaniu z nią, kiedy akurat będziesz proponował, że przejrzysz jej wszystko, łącznie z paskiem rozrządu…

Nie wiesz skąd, ale żona skądś wykombi-nuje solidny kij, którym cię zdrowo obije.

Weź zwolnienie lekarskie i poczekaj, aż zejdą Ci wszystkie siniaki.

Kolegom w pracy lepiej mów, że to zdra-dziecki atak rwy kulszowej. Lepiej nikomu nie wspominać jak to było naprawdę.

Rak 22.06-23.07

Twój dziadek jeździł swoją Syreną za-wsze na rezerwie. Twój ojciec szalał swo-im fiatem 125p z nieustannie świecącą się żółtą lampką. Dobrze wiesz po kim to masz i jesteś z siebie dumny!

Kiedy będziesz szedł drogą przez wsie pod Białymstokiem do oddalonej o 17 ki-lometrów stacji benzynowej, uświadomisz sobie, że przesadnie błyskotliwy to Ty nie jesteś – przecież i dziadek i ojciec, zawsze wozili ze sobą kanistry…

z przymrużeniem oka WIOSNA-LATO 2016

27STREFA RELAKSU

Lew 24.07-23.08

Taki znak zobowiązuje! W tym roku w końcu uda Ci się uzbierać pieniądze na pachnącego nowością Peugeota!

Teraz wszyscy będą wiedzieli, że jesteś naprawdę kimś! Ta wolność, ta szybkość, ten wspaniały powiew nowości! No i fakt, że to prawdziwa limuzyna!

Taki prestiż. „Nie limuzyna, tylko sedan, wujek. Do tego mały i tani, bo to 301” – powie Ci Twój dziesięcioletni siostrzeniec, który lubuje się w samochodach.

To dobre dziecko i chyba nie może kła-mać, wygląda więc na to, że nabrałeś się na gładką gadkę tego Pana w salonie…

Panna 24.08-23.09

W procesie kupowania nowego samo-chodu ważne są też szczegóły! Pracowni-cy salonu wmówią Ci, że koło zapasowe to zbędny gadżet, a zamiast niego lepiej wziąć zestaw naprawczy z kompresorem i dodatkowy schowek na drobiazgi w miej-sce koła. Będziesz z tego rozwiązania na-wet zadowolony do czasu, kiedy w lesie, w środku nocy i śniegu po kolana, naje-dziesz na zapomnianą szynę kolejową, wystającą ostrą krawędzią z nawierzchni drogi.

Wtedy przekonasz się, że „kompresorek” naprawia tylko małe dziurki…. z dużym rozcięciem sobie nie radzi.

Waga 24.09-23.10

Co Cię podkusiło do kupna tej Laguny? Z reguły jesteś rozsądna, formułujesz wy-ważone wnioski, podejmujesz racjonal-ne decyzje. Jednak przy zakupie Laguny ogarnie Cię jakieś zaćmienie. Kupisz uży-wane auto, które w internecie nazywane jest „królowa lawet”.

Zanim nadejdą wakacje zdążysz wy-mienić wtryski, turbosprężarkę, alterna-tor i uszczelkę pod głowicą. To nie koniec kłopotów! W sierpniu zacznie coś stukać w silniku.

Na szczęście zaprzyjaźniony mechanik odkupi od Ciebie popsute auto… szkoda tylko, że za ¼ ceny rynkowej.

Skorpion 24.10-22.11

Masz już wszystko, czego może pragnąć spełniony przedstawiciel klasy średniej.

Do pełnego sukcesu brakuje Ci tylko zabytkowego auta. Niestety Twój świeżo zakupiony klasyk okaże się „studnią wy-datków bez dna”. Już pierwsze niezbędne naprawy uszczuplą Twój budżet o blisko 1000 zł. Kolejnych kilka ładnych „stów” wydasz na naprawę tylnej półośki, połą-czoną z wymianą całego tylnego mostu na inny. Nim rok się skończy, wydatki na tego grata przekroczą wartość dwutygodnio-wych wakacji na Teneryfie dla całej ro-dziny! W tej sytuacji na urlop pojedziecie może w kolejnym dziesięcioleciu…

Strzelec 23.11-21.12

Twój nowy pomysł na biznes – otwarcie warsztatu samochodowego, może okazać się być chybiony! Wynajęcie budynku to pikuś! Kilkaset tysięcy wydane na wypo-sażenie też jakoś udźwigniesz. Powinie-neś był jednak przewidzieć, że właściciel warsztatu powinien znać się na budowie samochodu trochę lepiej, niż jego klien-ci. Twoi mechanicy będą Cię nieustannie oszukiwać, a klienci wkrótce uznają za niedouczonego. W tych warunkach nie rozwiniesz skrzydeł! Trzeba było wziąć się za produkcję chrupek kukurydzianych o wielu smakach, tak jak doradzała Ci to żona.

Koziorożec 22.12-19.01

Z reguły niepowodzenia nie robią na To-bie wrażenia. Posłuchaj jednak rady zna-jomych, którzy będą ostrzegać Cię przed zakupem używanej Lancii. Przygotuj się na długie i bezowocne poszukiwania silni-ka krokowego do swojej „włoszki”!

Nowego nie znajdziesz nawet przez in-ternet i w Burkina Faso. Myślałeś, że bę-dziesz miał tanią i fajną zabawkę – taki lek na kryzys wieku średniego – tymczasem masz będziesz mieć coraz więcej siwych włosów, a coraz mniej pieniędzy w kiesze-ni. Przemyśl ten zakup bardzo dokładnie. Masz jeszcze czas.

28 STREFA RELAKSU

SUDOKU Celem gry jest uzupełnienie pól planszy cyframi od 1 do 9 (po jednej cyfrze w każdym polu). Żadna z cyfr nie może się powtó-rzyć w tym samym wierszu i kolumnie oraz małym kwadracie.

ŁATW

YŚRED

NI

TRU

DN

Y

29SERWIS KULINARNY

Wyt

nij i z

bier

aj

Chinkali - gruzińskie pierogi

Sposób przygotowania:

1 Najpierw przygotuj farsz. Rozgnieć czosnek, posiekaj kolendrę. Wszystkie skład-niki farszu połącz. Dopraw solą i pieprzem. Wymieszaj. Odstaw do odpoczynku.

2 W tym czasie zrób ciasto. Przesiej mąkę, dodaj szczyptę soli. Powoli dolewając wodę, zacznij wyrabiać ciasto. Jeśli trzeba dodaj więcej mąki lub wody. Ciasto ma być elastyczne i gładkie.

3 Rozwałkuj ciasto na grubszy placek. Wykrawaj krążki np. szklanką lub kubkiem.

4 Do środka nałóż po łyżeczce farszu. Zlep brzegi, tworząc sakiewki.

5 Wrzucaj do wrzącej, gotującej wody. Gotuj ok. 3 minuty, licząc od wypłynięcia pierogów.

Chaczapuri - gruziński chleb serowy

Sposób przygotowania:

1 Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.

2 Rozdrobnij drożdże, dodaj cukier. Wymieszaj. Rozpuść je w ciepłym mleku i jogurcie.

3 Dodaj olej, sól i mąkę i wyrób sprężyste ciasto. Przełóż do miski, odstaw do wyrośnięcia w ciepłe miejsce, nakryj ściereczką.

4 Zetrzyj żółte sery na tarce o dużych oczkach, a wszystkie białe sery np. fetę rozdrobnij i połącz z jajkiem. Wszystkie sery wymieszaj.

5 Wyrośnięte ciasto podziel na 4 równe części. Każdą kulkę z ciasta dociśnij rękoma do stolnicy tworząc okrągły placek o gru-bości około 1-1,5 cm.

6 Wyłóż masę serową na środek placka i zawiń boki placka do środka, ukrywając masę serową wewnątrz ciasta. Spłaszcz dłońmi na okrągły placek.

7 Piecz do zarumienienia przez 10-12 minut w piekarniku na-grzanym do 230 stopni C.

Chaczapuri najlepiej smakują na ciepło z jogurtem natu-ralnym!

Ciasto:20 g świeżych drożdży1 łyżeczka cukru500 ml jogurtu naturalnego500 ml mleka pełnego2 łyżeczki soli2 łyżki oleju1,1 kg mąki pszennej

Składniki:

Składniki:Ciasto:3 szklanki mąki pszennej1 szklanka letniej wody szczypta soli

Farsz:mix różnych rodzajów serów (feta, mozarella, żółte, bryn-dza, twaróg, kozi)1 jajko

Farsz:200 g mielonego mięsa wieprzowego200 g mielonego mięsa wołowego 1 szklanka bulionu natka kolendry1 ząbek czosnkusól i pieprz

30 SERWIS KULINARNY

Baklava - słodki przysmak

Wytnij i zbieraj

Sposób przygotowania:

1 Posiekane orzechy zmieszaj z kardamonem, cynamo-nem i wanilią.

2 Ubij białka na sztywno (z odrobiną soli), a następnie stopniowo dodaj cukier puder nadal ubijając.

3 Podziel ciasto na cztery części. Jedna z nich powinna być większa niż pozostałe. Rozwałkuj ciasto do wielkości blachy.

4 Dwa kawałki podpiecz w piekarniku w temperaturze 180°C, ok. 10.min.

5 Największą i nieupieczoną warstwę ciasta połóż na spód formy do pieczenia. Posmaruj masą z białek i posyp orzechami. Przykryj niedopieczoną warstwą. Posmaruj masą z białek i posyp orzechami. Przykryj drugą pod-pieczoną warstwą ciasta i znów posmaruj masą z bia-łek i posyp orzechami. Na koniec połóż ostatnią, surową warstwę ciasta.

6 Wierzch ciasta posmaruj żółtkiem ubitym z łyżką wody. Posyp orzechami do dekoracji.

7 Pokrój ciasto na małe kawałki (kwadraty lub romby), ale nie przekrawaj warstwy na samym spodzie.

8 Upiecz w temperaturze 180°C na górnej półce przez 5-10 minut, a przez następne 20 minut na dolnej.

9 Podczas pieczenia ciasta przygotuj syrop. Do przygo-towania syropu zagotuj wodę z cukrem. Po 5 minutach gotowania dodaj miód. Po czym gotuj jeszcze przez 8 minut czasami mieszając.

10 Po upieczeniu wyjmij baklawę z piekarnika, pokrój ciasto na kawałki (tym razem ze spodem). Zalej syro-pem. Odstaw na 7-8 godzin w temperaturze pokojowej.

Potem czeka nas eksplozja smaków!

Składniki:

Do syropu:250 gramów miodu100 gramów cukru0,3 szklanki wody

1 duże lub 2 małe opakowania ciasta francuskiego3 jaja1,2 szklanki cukru pudru800 gramów pokruszonych orzechów włoskich1 laska cynamonu1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (można zastąpić ją laską wanilii)3 ziarna kardamonu30 połówek orzechów włoskich do dekoracji

Wytnij i zbieraj

Przedstawiamy Państwu !Wszelkie informacje elektronicznie.R Na naszym portalu internetowym R www.contitech.de/pic R po wprowadzeniu oznaczenia produktu R uzyskuje się dostęp do charakterystyki produktu

R Na Państwa urządzeniu mobilnym(niezależnie od systemu, bez konieczności instalacji)R po zeskanowaniu kodu QR z opakowania produktu R pojawiają się szczegółowe informacje o produkcie

ContiTech Antriebssysteme GmbHHannover, Germanyaam@ptg.contitech.dewww.contitech.pl

Ad-ContiTech-PiC-pl.indd 1 26.05.15 11:12