nasz I OgólnOpOlskI FestIwal teatrów prywatnych „sztuka...

12
B E Z P ł A T N Y M I E S I ę C Z N I K I OGóLNOPOLSKI FESTIWAL TEATRóW PRYWATNYCH „SZTUKA PLUS KOMERCJA” CZYT. S. 7 nasz patronat !!! lipiec 2012 nakład 5 000 egz. nr 7 (49) 2012 ISSN 1898-5572

Transcript of nasz I OgólnOpOlskI FestIwal teatrów prywatnych „sztuka...

b e z p ł a t n y m i e s i ę c z n i k

I OgólnOpOlskI FestIwalteatrów prywatnych

„sztuka plus kOmercja” czyt. s. 7

naszpatronat

!!!

lipiec 2012nakład 5 000 egz.nr 7 (49) 2012ISSN 1898-5572

www.kulturasiedlecka.pl LIPIec20122

FestIwalI czasOkres wakacji to czas festiwali organizowanych w całym kraju. My, póki co, nie docze-kaliśmy się, aby w Siedlcach w lipcu lub sierpniu jakiś zagościł, ale czas i pogoda sprzy-jają przecież wyjazdom, więc wydaje się, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby na jakiś się wybrać. Poniżej można przeczytać na co wybierają się zapytane przez nas osoby.

Małgorzata Głuszczak, dziennikarka „Kultury Siedleckiej”Wybieram się z mężem i parą przyjaciół na XX Festiwal Piosenki Żeglarskiej i Morskiej „Szanty w Giżycku” . Będziemy tam po raz pierwszy. Mamy zamiar dobrze się bawić, po-mimo że przybywa tam kilkutysięczna widownia, która uczestniczy w koncertach w amfiteatrze twierdzy Boyen. Giżyckie „Szanty” uważane są za jedną z największych

tego typu imprez pod gołym niebem w Polsce. A zatem, chciałoby się zakrzyknąć, Achoj przygodo!

Weronika Kaczkowska, animatorka kulturyW tym roku zamierzam wziąć udział w Międzynarodowym Festiwalu Folkloru w Tomaszowie Lubelskim, na Roztoczu. Jest to impreza cykliczna, w której miałam przyjemność wiele razy uczestniczyć. Podczas 4-dniowego festiwalu występują folklorystyczne zespoły z zagranicy, polskie zespoły ludowe, kapele folkowe oraz

regionalni twórcy ludowi. Zespoły prezentują się poprzez śpiew i taniec, pochodzący z różnych zakątków świata, wytwarzają niesamowitą energię, nadającą imprezie swoisty klimat. Poza tym, spotykam tam ciekawych ludzi pasjonujących się kulturą tak jak ja.

Dominika, barmankaLubię letnie festiwale, co roku staram się trafić przynajmniej na jedną dużą impre-zę. Niestety austriacki NovaRock, na który chciałam pojechać, właśnie się skończył. Spróbuję wybrać się tam za rok. A na pocieszenie, na początku sierpnia, wyskoczę na kilka dni do Zwierzyńca na Letnią Akademię Filmową. Ciekawie zapowiada się też festiwal filmowy w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą, całkiem niedaleko stąd.

na dobry pOczątekRatunku! Wakacje! czyli wielka posucha imprezowa. Z czym ma nam się kojarzyć sezon urlopowy w Siedlcach? Chyba z nudą. Może jednak

trochę przesadzam. Garść propozycji jednak przedstawiamy. Dzieje się niewiele. Choć mam nadzieję, że informacje spłyną do nas w trakcie miesiąca. Wiem, że szykują się jakieś propozycje nad siedleckim Zalewem. „Rysiek” – coroczny koncert na Stanicy oraz cykl imprez w namiocie Bollywood-

Hollywood. Jednak niestety szczegółów jeszcze nie ma. Pozostaje nam czekać na informacje. Jak dostaniemy, to zamieścimy je na naszej stronie internetowej. Poza tym, to liczę na łaskę z nieba – dużo słońca, mało deszczu i korzystny biometr.

Redaktorka Naczelna: Agnieszka Janiszewska, tel. 608 657 713, [email protected] Prowadząca: Małgorzata Góral, [email protected]: Siedlce, ul. Pułaskiego 11www.kulturasiedlecka.ple-mail: [email protected]ę tworzą: Agnieszka Janiszewska, Małgorzata Góral, Bartosz Szumowski, Izabela, Kuniewicz, Kamil Musiejczuk, Przemek Iwanek, Anna Zadrożna, Klaudia Prus, Małgorzata Głuszczak, Joanna Zawadzka, Julia Kukawska, Olga Bajszczak, Weronika PatoletaDział reklamy: Małgorzata Góral, [email protected]ład: Maciej Tołwiński, Panoramix, tel. 692 543 617Druk: Iwonex, Siedlce, Ujrzanów 289Wydawca: stowarzyszenie tutajterazDyżury redakcji: każdy wtorek: 15.00 –17.00, każdy czwartek: 11.00 –14.00

Agnieszka Janiszewska

r e k l a m a

FOrtepIanOwypocząteksierpniaW pierwszy czwartek sierpnia, w ra-mach cyklu imprez „Muzyczne czwartki przy fontannie”, odbędzie się recital fortepianowy Mateusza czecha.

Jak co roku, w sierpniowe czwartki odbędą się koncerty organizowane przez Miejski Ośrodek Kultury w Siedlcach. Poprzednio można było usłyszeć „Arie i pieśni polskie”

w wykonaniu Karoliny Karcz oraz Aleksan-dry Dąbrowskiej, „Fortepian pod Fontanną” Krzysztofa Prokurata, „4 struny świata” ze Stefanem Plewniakiem i Małgorzatą Szy-mańską oraz „Pieśni świata wykonywane przez Natalię Kawałek przy fortepiano-wym akompaniamencie Małgorzaty Szy-mańskiej. Tym razem usłyszymy Mateusza Czecha grającego na fortepianie.

Mateusz czech to bardzo uzdolniony siedlecki muzyk, student Uniwersytetu Muzycznego w Warszawie. Jest w gronie laureatów konkursów ogólnopolskich i makroregionalnych w roku 2011, wymie-nionych przez Zespół Szkół Muzycznych w Siedlcach. Pełnił rolę dyrygenta na inau-guracji siedleckiej Orkiestry Symfonicznej. Nie budzi wątpliwości, że Mateusz Czech to niezwykle i wszechstronnie utalento-wany, ciągle rozwijający się muzyk. Warto zobaczyć jak poradzi sobie z wyzwaniem, jakie będzie stanowił sierpniowy koncert.

anna zadrożna

Powiat siedlecki, dzięki swej pięknej przyrodzie, jest doskonałym miejscem do uprawiania turystyki rowerowej, o czym przekonali się uczestnicy II Siedleckiego Rajdu Rowerowego Przedsiębiorców.

Impreza odbyła się z inicjatywy Wschodniej Izby Gospodarczej oraz Prezydenta Miasta Siedlce. Celem wyjazdu była integracja środowiska biznesu, zacieśnianie współpracy z władzami samorządowymi oraz propagowanie zdrowego stylu życia. Siedleccy przedsiębiorcy wyruszyli na nadbużańskie szlaki rowerowe 1 i 2 czerwca. Dzięki współpracy Starostwa Powiatowego w Siedlcach i Powiatu Łosickiego, rajd przyczy-nił się do możliwości odkrywania i zwiedzania

nowych miejsc, ciekawych nie tylko pod wzglę-dem turystycznym, ale i pod względem kulturo-wym i historycznym.

Uczestnicy rajdu wyjechali z Siedlec i jecha-li Doliną Liwca, następnie gościli w Mordach, gdzie znajduje się jeden z najładniejszych ko-ściołów naszej diecezji. Mijali piękne widoki oko-lic Przesmyk, Sarnak, Zabuża, Niemirowa i Miel-nika, by dotrzeć do doliny Bugu. Rajd zakończył

się w Siemiatyczach, gdzie historia przeplata się z teraźniejszością i współistnieją obok siebie kul-tury wschodu i zachodu.

Malownicze pejzaże nadbużańskie, bogac-two przyrodnicze i regionalny folklor dostarczył uczestnikom wielu niezapomnianych wrażeń oraz pozwolił poznać nowe „Małe Ojczyzny” ukryte wśród nadbużańskich lasów.

małgorzata Głuszczak

roweremw dOlInę Bugu

2 sierpnia, godz. 19.00, skwer przy fontannie przed muzeum Regionalnym (w przypadku niesprzyjającej pogody w sali białej), wstęp wolny.

Uczestnicyrajdu przedwycieczkąpromem.

fot. p.

tołw

iński

naszpatronat

!!!

to już było...

LIPIec2012 3www.kulturasiedlecka.pl

rek

lam

a

Siedlce, ul. Garwoliñska 53, mail: [email protected], mobile: 604 089 315, 795 491 515

Zorganizujemy Twoj¹ imprezê w Twoim ogrodzie

Jeœli chcesz zaprosiæ Goœci na wyj¹tkowo wytworne przyjêcie w plenerze, a w godzinê po jego skoñczeniu chcesz,

aby Twoja posesja wróci³a do stanu z przed – wezwij nas, a my stworzymy Ogród pe³ny smaków i wyj¹tkowych detali…

Dworek Panderosa

*KONCERTY

„Dużymi krokami nadchodzi kolejny Potop szwedzki, przy którym nawet Pan Wołodyjowski wymięka, a Sienkiewicz przewraca się w grobie na samą myśl, że Szwedzi mogą mieć coś ciekawego do zaoferowania. Silnie zaangażowany hardcore z głęboko zakotwiczonym przekazem wysadzi z siodła każdego sarmatę, który się pojawi na gigu” (cyt. z forum.hard-core.pl). czy można cokolwiek dodać?

Letnia akcja organizowana przez Stowarzyszenie Prze-strzeń z Węgrowa w tym roku odbędzie się po raz dru-gi. W ramach inicjatywy zaplanowany jest koncert oraz warsztaty. Dochód z koncertu zostanie przeznaczony na rzecz rehabilitacji chorej na rdzeniowy zanik mięśni eweliny Skarżyńskiej (21 l.). Ewelina jest węgrowianką studiującą obecnie w Siedlcach. Więcej informacji o Ewe-linie i jej sytuacji na www.pomozewelinie.blogspot.com.

Koncert jest wydarzeniem łączącym różne gatunki muzyczne – od hip hopu/rapu, przez reggae, rock’n’roll, punk rock, aż po klimaty hardcore’owe. Usłyszeć będzie można wspomniany już ANcHOR – polityczny hardcore ze Szwecji, muzycznie mocno osadzony w inspiracjach brzmieniem lat 90. Członkowie zespołu od lat pozostają wierni ideom vegan straight edge. Koncertują w całej Eu-ropie. Towarzyszyć im będą warszawski THe STUBS, grają-cy rock’n’roll, metal core’wy THeRe IS NO TOMMOROW, również z Warszawy, NeTKA – roots reggae z Krakowa oraz trzy składy hiphopowe: UNDeR ze Zbuczyna, eKO (Ósmy Kontynent) z Siedlec, WeSOŁY MIKOŁAJ aka NYGUS z Węgrowa.

Impreza odbędzie się w ramach projektu „animAk-cja – twórczo i z pasją zwalczamy nudę”. Organizatorami imprezy są „UKS” Świetlica Społeczna w Węgrowie we współpracy ze Stowarzyszeniem Przestrzeń. Całość jest współfinansowana przez Urząd Miasta Węgrowa. aJ

szwedzi w węgrOwIe

28 lipca, godz. 15.00, wstęp: cegiełki w cenach 5/10/15/20/50 zł (każda osoba płaci według uznania), dokładne miejsce koncertu zostanie podane wkrótce na www.stowarzyszenie-przestrzen.org oraz www.animakcja.pl

członkowie grupy ANcHOR

obrazy,któreżyją

Wakacje przed nami, ale animatorzy GSW „Widzimisie” wolnego od sztuki sobie i nam nie dają. co wyjątkowo cieszy, zwłaszcza po zerknięciu na ofertę kultu-ralną naszego miasta.

Już na początku lipca, na ścianach tej zacnej galerii zawisną prace malarza Piotra Sacha-nowskiego, studenta WSSP UMK w Toruniu. Ten artysta malarz i poeta jest, jeśli ktoś tego jeszcze nie wie, siedlczaninem. Głównym motywem jego prac jest człowiek. Twórczość Sachanowskiego odznacza się symboliką, na-syconą kolorystyką, co uwidacznia dużą eks-presję. Rzeczywistość prezentowana przez tego malarza jest wynikiem przefiltrowania przez jego wyobraźnię autentycznych sytu-acji. Co ciekawe, płótna są pokryte grubą fak-turą, która pod wpływem licznych ingerencji artysty stanowi podlegającą ciągłym zmia-nom strukturę malarską.

mG

6 lipca, godz. 19.30, GsW „Widzimisie” (ul. 3 maja 44/2), wstęp wolny.

trochękorczewaw sIedlcach

Prawdziwa hrabina, kochająca stare samochody, powoli odbudowująca „Perłę Podlasia”, postanowiła pokazać światu prywatną kolekcję obrazów.

W Muzeum Regionalnym w Siedlcach moż-na oglądać ponad 40 prac Wandy Kraft Ostrowskiej. Jest to wystawa obrazów z pry-watnej kolekcji córki autorki – Beaty Ostrow-skiej Harris.

Wanda Kraft Ostrowska (1895–1951) była kobietą wyemancypowaną o dużym talen-cie artystycznym. Studiowała malarstwo na akademiach w Warszawie, Wiedniu, Heidel-bergu czy Monachium. Uczyła się pod okiem Konrada Krzyżanowskiego oraz Stanisława Noakowskiego. Jej obrazy wystawiane były na oficjalnych salonach wystawowych w Li-zbonie, Portugalii oraz w Wielkiej Brytanii. Po wojnie malowała akwarelowe i olejne portre-ty oraz olejne studia aktów. Projektowała też okładki i wykonywała ilustracje do książek.

Wystawa w siedleckim Muzeum jest okazją do podziwiania portretów, motywów archi-tektonicznych, kompozycji kwiatowych oraz aktów. Na co dzień zdobią one ściany Pałacu w Korczewie.

małgorzata Głuszczak

Wystawa będzie czynna do 23 września.

*wYsTawY

plener w mIelnIkuPogoda nie dopisała, ale humory jak najbardziej. Plener malarski w Mielniku, organi-zowany przez Izę Staręgę, odbył się już po raz drugi. Udział wzięło 7 kobiet.

Uczestniczyły w nim malarki uczęszczające na zajęcia w Spółdzielczym Klubie Kultury „Trójka”, gdzie pod okiem Izy Staręgi doskonalą swoje umiejętności. Zajęcia odbywają się od 3 lat. Ple-ner odbył się dzięki wsparciu Siedleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej oraz Prezydenta Miasta Sie-dlce. Jesienią odbędzie się wystawa prac przygotowana przez grupę.

aJ

fot. m. głuszczak

to już było...

naszpatronat

!!!

www.kulturasiedlecka.pl LIPIec20124fot

. a. ja

nisze

wska

, j. za

wadz

kare

kla

ma

tanecznIe, frekwencyjnie i pogodowoZaczęło się w marcu 2007, w rocznicę śmierci zmarłego nagle Piotrka „Lego” Madeja, siedleckiego bboya, czyli tance-rza uprawiającego breakdance.

W hołdzie dla niego przyjaciele zorganizo-wali pierwszą edycję „My Favourite Beats” – turnieju z zawodnikami z całego kraju i najlepszym DJ-em. W 2009 r. ten sukces powtórzono. – trybuny oraz parkiet były całkowicie wypełnione. bitwy zacięte, hałas niesamowity – wspomina Przemek Łęczycki ze Stowarzyszenia Artystów Ulicznych Pio-na. Po czym dodaje, że wszyscy dobrze się

bawili. – przychodziła młodzież i dorośli. nasi rówieśnicy zwracali uwagę głównie na trudne do wykonania triki, a starsi na pokazy dzieci.

Wtedy stało się jasne, że trzeba zorganizo-wać kolejną edycję turnieju. By poszło spraw-niej, siedleccy bboye powołali stowarzysze-nie. Potem zarazili pomysłem sponsorów oraz Urząd Miasta i Agencję Rozwoju Miasta, która udostępniła skateplazę. Tak faktem sta-ło się „My Favourite Beats Jam” . – W związku z tym, że to pierwszy projekt „piOny” , chcieli-śmy zacząć od luźniejszej imprezy na świeżym powietrzu – mówi Przemek.

Elementy rywalizacji jednak pozostały.

W turnieju wzięło udział 19 2-osobowych ekip reprezentujących, poza Siedlcami, m.in. Warszawę, Białystok czy Kraśnik. Pu-bliczność, którą do skateplazy ściągnęła 16 czerwca przepiękna pogoda, zagrzewała ich podrzuconym przez prowadzących ANTK i Cheza okrzykiem: „Trzy – dwa – jeden, par-kiet się pali!” .

Nie zabrakło też dodatkowych atrakcji. Była tzw. kids battle w kategorii „seven to smoke” , streetart, czyli malowanie graffiti, i wreszcie pokaz stylu popping w wykona-niu Tempsa, który wraz z grupą Catch the Flava znalazł się w finale show Got to dance.

A za konsoletą miejscowy DJ Bulb oraz DJ Przeplach. – to legenda, jeden z najlepszych w kraju. był na każdej edycji „mFb” i zawsze chętnie wraca – podkreśla P. Łęczycki.

„My Favourite Beats Jam” udało się więc i tanecznie, i frekwencyjnie, i pogodowo. „Piona" więc już myśli o „MFB 3” , planowa-nym na marzec 2013. – to będą naprawdę duże zawody, nie chcemy się niczym ograni-czać. mamy nadzieję, że impreza odbędzie się w siedleckim teatrze i z międzynarodowymi sędziami – zdradza Przemek.

bartosz szumowski

naszpatronat

!!!*TaNiEC

to już było...

więcej na:www.kulturasiedlecka.pl

!!!

LIPIec2012 5www.kulturasiedlecka.pl

rek

lam

a

O pierwszych zawodach ,,My Favourite Beats Jam”, ale też swojej pasji, planach na przyszłość oraz o tym, co jest dla niego najważniejsze, w rozmowie z Weroniką Kaczkowską oraz Izabelą Kuniewicz, mówi Łukasz czapski. Bboy Pielgrzym z grupy cats claw, prezes nowo założo-nego Stowarzyszenia Artystów Ulicznych Piona.

Skąd się wzięło zamiłowanie do tańca? Łukasz czapski: Tańcem zaraził mnie brat, 12 lat temu. On natomiast to zamiłowanie przejął od kolegi ze szkoły. Zaczął się uczyć, następnie mi pokazywał jakieś kroki i tak ta-niec przeszedł na mnie.

Jak zrodził się pomysł założenia Stowarzy-szenia Artystów Ulicznych Piona? czym się tam zajmujecie i kto do niego należy? Ł.cz.: Pomysł podsunął mi mój profesor metody twórczej resocjalizacji. Prowadziłem naukę tańca dla dzieci z Caritasu i profesor, widząc jak to robię, stwierdził, że fajnie mi to wychodzi, więc powinienem założyć stowa-rzyszenie propagujące taniec. Powiedział, że dzięki temu mógłbym robić rzeczy, które lu-bię i w ten sposób łączyć pasję z pracą. W tym momencie postanowiłem coś z tym zrobić i udało mi się.

W naszym stowarzyszeniu zajmujemy się promocją kultury hip-hop, przede wszystkim poprzez organizowanie zawodów (tak jak to zrobiliśmy ostatnio), ale też mamy zamiar prowadzić warsztaty, organizować imprezy, festiwale. Do stowarzyszenia należy Cats Claw – grupa tancerzy, których łączy break dance oraz grupa Kolokos z Siedlec, która łą-czy wszystkie 4 elementy kultury hip-hop.

Opowiedz nam o zawodach, które ostat-nio zorganizowałeś. Skąd wziął się po-mysł? Ł.cz.: Zawody były zorganizowane dla uczczenia pamięci naszego kolegi, Piotra ,,Lego” Madeja, z grupy Spasiba Breakers. Była to siedlecka ekipa, która tańczyła bre-ak dance, a po jego śmierci się rozpadła. Chcemy, aby ludzie o nim nie zapomnieli, ponieważ był dla nas kimś ważnym. Były to już trzecie zawody break dance w Siedlcach. Aczkolwiek tegoroczne były zorganizowane w formie jamu, czyli imprezy na otwartym powietrzu – grill, muzyka i zabawa. Chcieli-śmy zrobić, i chyba nam się udało, taką im-prezę, gdzie wszyscy poczują się na luzie, nie tak jak na tradycyjnych zawodach, gdzie jest walka o nagrody.

Jesteś zadowolony z przebiegu? Ł.cz.: Od strony organizacyjnej było parę małych niedociągnięć. Jednak ludziom się

podobało, a to jest najważniejsze, więc je-stem zadowolony z imprezy. Oczywiście lu-dzi mogłoby być trochę więcej, ale i tak było bardzo fajnie.

A co byś zmienił? Ł.cz.: Przede wszystkim zacząłbym wcześniej organizować zawody, ponieważ tegorocz-na impreza była robiona na ostatnią chwilę. Mieliśmy około miesiąca na organizację, a to jest bardzo mało, ale i tak jesteśmy zadowo-leni. Inne ważne rzeczy, na które zwróciłbym bardziej uwagę, to promocja i goście z zagra-nicy, aby zwiększyć rangę zawodów. Myślę, że jeszcze coś by się znalazło…

Planujesz organizować więcej tego typu inicjatyw? Ł.cz.: Tak. ,,My Favourite Beats Jam” mamy zamiar robić co roku.

Jesteś animatorem kultury. Jak zachęcił-byś młodych ludzi do aktywności w sferze kultury? Ł.cz.: Aktywność kulturalna ogólnie wpływa na człowieka, na jego zachowanie. Rozwija go psychicznie i fizycznie. Ja poprzez taniec rozwijam się zarówno fizycznie, jak i mental-nie. Zachęcam młodych ludzi do tego, aby byli aktywni w sferze kultury, ponieważ to wpływa na rozwój ich osobowości oraz kon-takt z otoczeniem. Jak spojrzę wstecz to wi-dzę, że mnie właśnie taniec wychował. Dzięki niemu stałem się lepszym człowiekiem.

Jak godzisz pracę z pasją?Ł.cz.: W moim przypadku jest tak, że praca i obowiązki łączą się z zainteresowaniami i pasją. Tak naprawdę nie czuję, że pracuję, to po prostu ze mnie wypływa.

Jesteś także trenerem w szkole tańca. Jak pracuje ci się z młodzieżą, dziećmi? Ł.cz.: Zgadza się, jestem instruktorem bboy-ingu w szkole tańca Caro Dance. Uczę tam już od ponad dwóch lat. Pracuje mi się bardzo dobrze, lubię dzieciaki. Cieszę się, że mogę dzielić się z nimi tym, co jest dla mnie ważne. Uwielbiam patrzeć jak robią postępy i przede wszystkim, jak czerpią radość z tańca, ponie-waż to sprawia, że czuję się spełniony.

Twoje plany na przyszłość...Ł.cz.: Chcę dalej tańczyć. Moim marzeniem jest tańczyć w teatrach, robić spektakle. Jak również wybić się z moją grupą na skalę eu-ropejską, jak i światową – to są moje plany związane z tańcem. Poza tym mam zamiar ukończyć studia podyplomowe i zostać na-uczycielem etyki. Z pewnością chcę podró-żować i udzielać się za granicą – być wolonta-riuszem i zobaczyć jak tam się pracuje.

co jest dla ciebie w życiu najważniejsze?Ł.cz.: Dla mnie w życiu najważniejsze jest to, aby żyć w harmonii z Bogiem oraz z ludźmi.

Ważne również jest to, aby dbać o swoje zdrowie fizyczne, ale także i duchowe, po-nieważ wierzę, że głównie nasze wnętrze jest odpowiedzialne za nasze samopoczucie i szczęście w życiu.

tO ze mnIe wypływafot. m. tołwiński

*ludziE KulTuRY

aktywność kulturalna ogólnie wpływa na człowieka, na jego za-chowanie. Rozwija go psychicznie i fizycznie.

www.kulturasiedlecka.pl LIPIec20126 *ludziE KulTuRYre

kla

ma

Niebawem w Siedlcach rozpocznie się I Ogólnopolski Festiwal Teatrów Prywatnych „Sztuka Plus Komercja”. Z Grzegorzem Smarzem – pomysło-dawcą i współtwórcą tego wydarzenia – rozmawia Agnieszka Janiszewska.

Festiwal jest bardzo rozciągnięty w czasie. Wszystko można byłoby zmieścić w ciągu kilkunastu dni. co za tym przemawiało?Grzegorz Smarz: Ekonomia. Baliśmy się, że ludzi nie będzie stać na zakup kilku biletów naraz.

Festiwal, załóżmy, dziesięciodniowy mógłby po prostu nie wypalić ze wzglę-du na koszt tych wejściówek. Układając repertuar, mieliśmy na względzie umoż-liwienie miłośnikom teatru jak najszer-szego dostępu do spektakli konkurso-wych oraz pozakonkursowych w ramach festiwalu.

Sprzedaż ruszyła w czerwcu. czy pro-pozycja cieszy się zainteresowaniem publiczności?G.S.: Tak. Jest to dla nas miłym zaskocze-niem. Ludzie nie tylko rezerwują bilety, ale także dokonują już ich zakupu. Du-żym zainteresowaniem cieszą się karne-ty, w tym przygotowana przez nas spe-cjalna oferta związana z tym festiwalem – „fotel festiwalowy”. Te kilkanaście dni od rozpoczęcia sprzedaży pokazało na pewno jedno: siedlczanie kochają teatr nawet pomimo dość wysokiej ceny bile-tów na niektóre spektakle.

Kto wpadł na pomysł, aby nawiązać współpracę z emilianem Kamińskim?G.S.: Z Panem Emilianem Kamińskim, dyrektorem Teatru Kamienica w War-szawie, wspaniałym aktorem filmowym i teatralnym, współpracuję już od trzech lat. Wszystkie premiery Teatru Impresa-ryjnego Finestra gram właśnie u niego. Jest dobrym partnerem, bo sam prowa-dzi teatr prywatny i wybiera repertuar z najwyższej półki. Zależało mi, aby to właśnie on został patronem artystycz-nym festiwalu.

Zdecydował się od razu czy miał pew-ne wątpliwości?G.S.: Miał wiele uwag do tego przedsię-wzięcia. Jest osobą, która zawsze zasta-nawia się nad każdym pomysłem. Nie inaczej było z I Ogólnopolskim Festiwa-lem Teatrów Prywatnych „Sztuka Plus Komercja”. Spotkaliśmy się kilkakrotnie, aby omówić projekt i określić jego ogól-ne założenia. Jak sam mówił – on nie wie co to jest komercja.

W roku ubiegłym uczestniczyliśmy w Festiwalu Komedii Teatralnych „Śmi-chy-chichy”. czego zabrakło w tamtym festiwalu, a co jest tutaj?G.S.: Ten festiwal oparty jest na całko-wicie innej formie. Chyba największą różnicą jest fakt, że do nadchodzącego festiwalu sztuki zostały zakwalifikowane w formie konkursu. Przez kilka miesięcy wpływały zgłoszenia spektakli konkurso-wych. W tym okresie skrupulatnie anali-zowaliśmy dotychczasowe recenzje tych sztuk, nasi przedstawiciele mieli również okazję widzieć zakwalifikowane pozy-cje na własne oczy. Do tego festiwal ma formułę konkursową. Widzowie będą brali w nim czynny udział poprzez m.in. rozmowę z aktorami, reżyserami czy pro-ducentami oraz głosowanie, gdzie pu-bliczność wg własnego uznania przyzna nagrodę najlepszemu spektaklowi kon-kursowemu w ramach festiwalu. Program całości jest dobrany tak, aby każdy wybrał

coś dla siebie, bo z pewnością jest w czym wybierać.

To jest wykonalne? Przygotować festi-wal dla każdego?G.S.: Myślę, że tak. Młodzi będą bardziej zainteresowani Lady Fosse 2 czy spek-taklem z Kasią Glinką, a Krystyna Sien-kiewicz i Jan Kobuszewski spotkają się z zainteresowaniem starszych odbiorców. Jest wyższy poziom sztuk, bo publiczność została już przyzwyczajona do pewnego pułapu jakości.

co masz na myśli mówiąc, że publicz-ność została przyzwyczajona?G.S.: Ludzi trzeba zarazić teatrem! Jeśli idąc do teatru fajnie się bawią, zapomi-nają o swoich problemach, mają dobrą rozrywkę, to ci ludzie wrócą.

czy przewidzieliście jakieś nagrody? G.S.: Tak, ale nie możemy jeszcze ich zdra-

dzić. Na pewno będzie to nagroda dla ze-społu lub teatru, która będzie przekazana na cel charytatywny. Warto wspomnieć, iż wyboru najlepszego spektaklu, najlepszej aktorki lub aktora oraz najlepszego pla-katu reklamowego dokona jury festiwa-lu. Swój udział w wyborze będzie miała również, jak wspomniałem wcześniej, publiczność. W ostatnich dniach zmieni-liśmy nieco formułę głosowania, obawia-liśmy się bowiem, że głosowanie przez stronę internetową nie do końca może się sprawdzić, chociażby ze względów tech-nicznych. W związku z tym publiczność głosować będzie bezpośrednio po każ-dym spektaklu konkursowym.

Dlaczego festiwal, a nie jak do tej pory kolejne spektakle?G.S.: Chciałem stworzyć własną ideę i coś, co będę mógł kontynuować w latach kolejnych. Przede wszystkim chcę zrobić podsumowanie, kontynuować pomysł i zapoczątkować festiwal, który odbywać się będzie co roku. Krystyna Janda, Emi-lian Kamiński i wiele innych osób poparło nasz pomysł. I z tego jestem ogromnie rad.

Ludzie mają taką naturę, że lubią narzekać. Nie boisz się krytyki?G.S.: Krytyka jest, była i będzie – to na-turalne. Od stycznia spotykałem się np. z zarzutami dotyczącymi małej intensyw-ności spektakli sprowadzanych przez nas, tj. Teatr Impresaryjny Finestra, na deski Sceny Teatralnej Miasta Siedlce. To było celowe działanie. Chcieliśmy w ten spo-sób wytworzyć atmosferę oczekiwania na nadchodzący festiwal. Mam jednak nadzieję, że propozycja ta przypadnie do gustu każdej widowni.

Dlaczego Siedlce?G.S.: Centrum Kultury i Sztuki jest przepiękne, poza tym pod względem technicznym nie będę miał problemu z żadnym spektaklem i to jest duży plus. Kolejnym atutem jest bliskość Warszawy, a więc łatwiej jest m.in. zaangażować me-dia warszawskie, ogólnopolskie. Co naj-ważniejsze, siedlczanie chodzą do teatru!

A wspomniane jury? Kto będzie oce-niał spektakle?G.S.: W obecnej chwili trwają ostatnie ustalenia. Jego skład ogłosimy na przeło-mie sierpnia i września na oficjalnej stro-nie festiwalu.

Jak jednym zdaniem zaprosiłbyś na festiwal?G.S.: Nadchodzący festiwal to niezwykła gratka dla miłośników teatru, spotkanie z najlepszymi aktorami w kraju oraz pro-dukcjami, które od lat cieszą się ogromną popularnością na deskach ogólnopol-skich teatrów, z pewnością jest to wyda-rzenie obok którego nie można przejść obojętnie.

Grzegorz Smarz

siedlczanie luBIą teatr

rys. m. tołwiński

LIPIec2012 7www.kulturasiedlecka.pl

rek

lam

a

Brzeska

Centrum

Terespolska

DDD Siedlce, ul. Terespolska 14, [email protected], tel.(25)644 22 55, www.ddd.com.pl

Rok 2012 można uznać za święto świata teatralnego, a zwłaszcza tej jego płasz-czyzny, która powstaje z inicjatyw pry-watnych. Równo 20 lat temu doszło do przełomu w polskim teatrze, a wszystko za sprawą powstania pierwszego w na-szym kraju prywatnego teatru – Teatru Studio Buffo. Właśnie to skłoniło organi-zatorów – cKiS oraz Teatr Impresaryjny Finestra – do uczczenia, wskazania oraz podsumowania walorów artystycznych spektakli prywatnych.

Od września do grudnia 2012 roku, za sprawą I Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów Pry-watnych „Sztuka Plus Komercja”, będziemy mieli okazję gościć w Siedlcach wiele znako-mitych teatrów z całego kraju – Teatr Capitol, Teatr Kamienica, Teatr Kwadrat, Teatr Polonia, Teatr Scena Prezentacji, Teatr Mały oraz zna-komitych aktorów takich jak: Krystyna Janda, Emilian Kamiński, Agata Kulesza, Paweł Mała-szyński, Piotr Gąsowski, Rafał Królikowski oraz wielu innych. 15 września o godzinie 19.00 odbędzie się inauguracja, którą uświetni pierwszy spektakl Warszawskiego Teatru Ca-pitol Lady Fossy 2.

Wydarzenie to ma na celu nie tylko zapre-zentowanie dorobku prywatnych teatrów, ale także zwrócenie uwagi władz, krytyki i publiczności na problemy z jakimi borykają się prywatne inicjatywy artystyczne, takie jak finansowanie i zarządzanie instytucjami kul-turalnymi i firmami producenckimi, różnice repertuarowe instytucji kulturalnych i pro-ducentów prywatnych czy walory artystycz-ne spektakli powstałych w państwowych i prywatnych teatrach.

W czasie festiwalu publiczność będzie miała okazję obejrzeć spektakle pozakon-kursowe oraz dziesięć spektakli, które zakwa-lifikowały się do konkursu głównego, w któ-rym jury wyłoni zwycięzców w kategorii Najlepszy spektakl, Najlepszy aktor/aktorka oraz Najlepszy plakat reklamowy. Wszystkie szczegóły odnośnie repertuaru dostępne są na stronie festiwalu.

Z całą pewnością żadnego fana magii te-atru nie powinno zabraknąć na I OFTP.

klaudia prus

zdjęcia prezentują spektakle, które będą grane w ramach festiwalu.

ŚwIętO teatru, czylI I OgólnOpOlskI FestIwal teatrów prywatnych„sztuka plus komercja”

Scena ze spektaklu PRZYJAZNE DUSZE

Krystyna Janda w spektaklu UchO, GARDłO, Nóż

*TEaTR

naszpatronat

!!!

www.kulturasiedlecka.pl LIPIec20128 artykuł sponsorowany

rek

lam

a

Duża dawka adrenaliny, przygoda i wspólne, ciekawe spędzenie wolnego czasu bez konieczności wyjeżdżania daleko? Tak! W połowie drogi na trasie Siedlce – So-kołów Podlaski, w miejscowości Nakory mieści się park linowy. W ofercie są dwie trasy, niska i wysoka, które dostosowane są do różnych możliwości uczestników, również tych najmłodszych.

park lInOwy

Park Linowy w Nakorach gwarantuje ak-tywny i bezpieczny wypoczynek. Składa się z 21 przeszkód umieszczonych na wysokości 4,5 metra oraz półtora metra. Przed wejściem na trasę obowiązkowe jest kilkuminutowe szkolenie, podczas którego instruktorzy przedstawiają wszystkie zasady posługiwania się sprzę-tem asekuracyjnym. Każdy z uczestników dostaje do dyspozycji profesjonalny, ate-stowany sprzęt wspinaczkowy.

Park położony jest w niedużej wsi, gdzie jest dużo zieleni i spokoju. W sąsiedztwie podziwiać można ozdobne ptactwo ho-

dowlane – pawie, bażanty, kaczki itp.Wypad do parku linowego warto za-

planować z grupą przyjaciół lub całą rodziną. Wspinaczkę zakończyć można wspólnym ogniskiem. Miejsce jest czę-sto odwiedzane przez szkolne wycieczki. szczegóły można poznać na www.parkli-nowynakory.pl

czynne od poniedziałku do piątku 11.00–18.00, w soboty i niedziele od 11.00 do zmroku. kontakt: e-mail: [email protected], tel. 519 744 007

ŚmieciosztukaW lipcu odbędą się warsztaty pod hasłem „Śmieciosztuka”, na których będzie można samodzielnie wykonać torebki z surowców wtórnych.

Brzmi jakby to było trudne zadanie. – najpierw z foliowych torebek oraz różnych recyklingowych produktów, metodą zgrze-wania, wykonamy materiał. tutaj będzie można puścić wodze fantazji i zrealizować artystyczną wizję – mówi Ewelina, prowa-dząca warsztaty. Następnie torby zostaną uszyte tradycyjną maszyna do szycia. Efekt końcowy, czyli profesjonalna torba, zosta-nie osiągnięty dzięki nitom i innym akce-soriom. Na koniec każdy uczestnik/uczest-niczka zabierze swoją torbę do domu.

Warsztaty przeznaczone są dla uczest-ników w różnym wieku. Dzięki niewielkiej grupie warsztatowej, nawet osoby stawia-jące pierwsze kroki w sztuce prac ręcznych na pewno sobie poradzą. aJ

Organizatorzy zapewniają wszystkie mate-riały. płatności dokonywać można w redak-cji „kultury siedleckiej” w każdy wtorek (od 15.00 do 17.00) oraz czwartek (od 11.00 do 14.00) oraz na konto: stowarzyszenie tutaj-teraz 40 2490 0005 0000 4500 4413 6404. Więcej informacji: [email protected] oraz pod numerem tel. 608 657 713.

22 lipca, godz. 15.00, GsW „Widzimisie”, koszt uczestnictwa 55 zł, zapisy oraz płatność do 17 lipca.

LIPIec2012 9www.kulturasiedlecka.pl

od złodzieja do łowcy

ważne problemy

Książkę poleca:Księgarnia Współczesna,siedlce, ul. katedralna 5,tel. (025) 63 285 14

*liTERaTuRa

r e k l a m a

Berren to chłopiec, który podejmuje się tego, czego nikt nie powinien się podjąć. Ten mały złodziejaszek nie może zignoro-wać sakiewki pełnej złota i kradnie ją ostat-niej osobie, z którą powinien zadzierać ktoś taki jak on. Okradzionym jest łowca złodziei o imieniu Syannis. Odszukuje Ber-rena i zamiast go przykładnie ukarać, robi z niego swojego ucznia. Berren bynajmniej nie dziękuję za ofertę i niechętnie odnosi się do swojego nowego mistrza.

Od książki Stephena Deasa nie wionie oryginalnością. Akcja toczy się zgodnie z konwencjami narracyjnymi: Berren zo-

staje uczniem łowcy złodziei, Syannis ma tajemniczą przeszłość, dziewczyna poja-wiająca się na samym początku zaintere-suje głównego bohatera. Ta sztampowość na samym początku może przeszkadzać, ale warto być cierpliwym, ponieważ autor jej nie nadużywa oraz nadrabia w kreacji otoczenia (naprawdę chwytliwe, treści-we opisy) oraz postaci, których charakter, mimo iż niezbyt rozbudowany, jest zgrab-nie i logicznie skonstruowany. Dobrym zabiegiem zastosowanym przez Deasa jest fakt, iż czytelnik śledzi akcję oczami mło-docianego bohatera. Berren zachowuje wszystkie cechy chłopców w jego wieku – niecierpliwość, butę, pychę, głód władzy i wybujałe przekonanie o własnej wartości, ale jednocześnie jest przykładem gary-

stuizmu. Nie przejawia niespodziewanych talentów oraz cudownych zdolności, a na wiedzę i poprawę swojego losu musi za-pracować. Wiele dobrego wnosi także Syannis, głównie dlatego, że jest prawdzi-wym siedliskiem zagadek i niedopowie-dzeń.

Książki fantasy stały się bardzo popu-larne i co za tym idzie, coraz trudniej trafić na dobrą lekturę. łowca złodziei, mimo iż nieporównywalny z klasykami gatunku, prezentuje przyzwoity poziom, który nie zawodzi oczekiwań, a nawet może stano-wić miłą niespodziankę.

anna zadrożna

łowca złodziei, stephen Deas, Wydawnic-two prószyński i s-ka 2012, cena 34 zł.

„Tylko głupiec próbuje okraść łowcę złodziei. Jednak pokusa bywa zbyt silna” – tak brzmi zdanie reklamujące łowcę złodziei Stephena Deasa i od razu informuje czytelnika o tym, co będzie się działo na kartach powieści.

Przemoc odciska piętno! Po lekturze naj-nowszej książki Małgorzaty Wardy długo nie mogłam zapomnieć o Aaronie i Ani. Niestety również o ich „opiekunach”.

Nieszczęście, które przytrafiło się tej rodzinie, wywarło ogromny wpływ na życie dzieci. Po samobójczej śmierci ojca matka wpadła w de-presję. Nie mogła opiekować się dwójką swo-ich dzieci. Zajęła się nimi ciotka, której chłopak brutalnie traktował Aarona. Doświadczenie przemocy miało ogromny wpływ na dalsze życie rodzeństwa. Autorka porusza bardzo aktualny i ważny problem. Pisze o ofiarach przemocy, o jej świadkach i sytuacji, w której członkowie rodziny są uwikłani w przemoc.

Małgorzata Warda porusza sprawy trudne. Wykorzystywane seksualnie dzieci, przez lata poniżane i bite, są w naszym społeczeństwie w pewnym sensie „nietykalne”. Aaron nie uzy-skał pomocy, choć wszyscy wiedzieli o proble-mie lub przynajmniej się domyślali. Wiedziała nauczycielka, najbliższy przyjaciel widział siniaki, chłopak zjawił się w szkole po „dłuż-szych wakacjach” z wyraźnymi śladami pobi-cia, gołym okiem widać było, że miał złamaną, źle zrośniętą rękę i... nic. Nie zareagował nikt! Osamotnienie dzieci sięgało zenitu. W dodat-ku wyróżniali się spośród rówieśników. Ania ubierała się „dziwnie”, Aaron wagarował. Poza pełnymi współczucia komentarzami za pleca-mi nikt nie wyciągnął do rodzeństwa ręki.

Skąd dzieci miały wiedzieć co zrobić? Nie miały wyboru ani możliwości poprawienia sytuacji. I tu mam żal do autorki. W jednej kwestii podeszła stereotypowo. Wielokrotnie słyszałam stwierdzenia, że jak młody człowiek ubiera się inaczej niż rówieśnicy, to z pewno-ścią chce coś w ten sposób zakomunikować – to samo wyczytałam z tej książki. Styl gothic równa się depresja i problemy – nic bardziej mylnego. Wprowadzenie tego elementu po-garsza pozycję Ani, w pewnym sensie spłyca jej problem, skupiając się na stylu ubierania, a jej samej przydając niepotrzebnej egzaltacji. Jednak mimo tego drobnego „zgrzytu” książka jest świetna, wciąga i intryguje. Dobrze, że au-torka konsekwentnie porusza ważne i nie do końca przedyskutowane problemy społeczne w swoich książkach (poprzednia książka doty-czyła porwań dzieci).

aJ

Dziewczyna, która widziała zbyt wiele, małgorzata Warda, prószyński i s-ka 2012, cena 32 zł.

nowoŚci wydawniczestOwarzyszenIa tutajteraz

Dziennik Anny Kahan. Siedlce 1914–1916Wspomnienia siedlczanki spisane 100 lat temu.Jako młoda dziewczyna mieszkała w Siedlcach, uczyła się tu, pracowała

w zakładzie kapeluszniczym. Wyemigrowała do Ameryki, gdzie była znaną literatką. Napisała dziennik, który po blisko 100 latach trafia do rąk polskich czytelników.

Ocalone z transportów Dzieci Zamojszczyzny. Losy dzieci wysiedlonych z Zamojszczyzny do dystryktu warszawskiego 1942–1945 to historia,

której nie można zapomnieć. Dzieci, które przeżyły piekło wysiedleń, rozłąkę z rodzi-cami, musiały przedwcześnie dorosnąć. Publikacja zawiera wspomnienia, fotografie i skany dokumentów w większości jeszcze niepublikowanych. Wydanie albumowe.

Kosów Lacki. Studia i materiały z dziejów miejscowościHistoria „odkrycia” obrazu El Greco, dzieje Kosowa Lackiego w XVI–XVIII wieku,

dzieje wojenne i historia kosowskich Żydów to tylko niektóre zagadnienia zawarte w publikacji. Pozycja obowiązkowa w biblio-teczce miłośników lokalnej historii.

publikacje do kupienia w siedleckich księgarniach, biurze stowarzyszenia tutajteraz(ul. pułaskiego 11) oraz w sklepie internetowym www.tutajteraz.sklepna5.pl

wakacyjna odsłona dkkKolejne, już czwarte, spotkanie Dyskusyj-nego Klubu Książki tradycyjnie odbędzie się w sobotę 21 lipca, o godz. 15.00. Na wakacje Klub przenosi się do redakcji „Kultury Siedleckiej”, która mie-ści się przy ulicy Puła-skiego 11 na 1. piętrze (wejście w bramie).

Tym razem dyskusja będzie się toczyć wokół książki Mariusza Szczygła Gottland. Spotka-nie jest otwarte!

www.kulturasiedlecka.pl LIPIec201210

www.pro�-lingua.pl

Rezerwacje telefoniczne: (025) 640 77 66Szczegółowe informacje i repertuar: www.novekino.plinformacje pochodzą ze strony internetowej novekino siedlce.

nOvekInO premiery

F i l m okiem Kultury.. .

rek

lam

a

*film

Niesamowity Spider-Man – 4 lipcaNowa obsada, nowy reżyser, nowa historia. Czy zupełnie nowe podejście do najbardziej ka-sowego komiksu wszech czasów się powiedzie? Jak widać na przykładzie serii o Bondzie, od-świeżenie tematu może okazać się wielkim sukcesem. Peter Parker tym razem uczy się jeszcze w liceum. Musi pogodzić się z tym, kim się stał, i wybaczyć sobie śmierć wuja, którego – tak mu się wydaje – mógł uratować.

Magic Mike – 13 lipcamagic mike opowiada o młodych facetach, dla których jedynym sposobem na sowity zaro-bek w czasach kryzysu jest rozbieranie się przed damską publicznością. Jest oparty na wspo-mnieniach jednego z najpopularniejszych aktorów młodego pokolenia, Channinga Tatuma, który jako 19-latek dorabiał jako wzięty tancerz erotyczny. Film ukaże przemianę młodego chłopaka w króla męskiego striptizu.

Prometeusz (3D) – 20 lipcaOczekiwany z ogromnym zainteresowaniem najnowszy film Ridleya Scotta (Robin Hood, kró-lestwo niebieskie), jego pierwszy film science fiction od czasu legendarnego łowcy androidów, którego akcja nawiązywać będzie do wątków słynnej serii o Obcym. W rolach głównych nieza-pomniana Lisbeth Salander z trylogii millennium, Noomi Rapace i Michael Fassbender (bękarty wojny, X-men: pierwsza klasa).

Roman Barbarzyńca (3D) – 20 lipcaPlemię kulturystycznych barbarzyńców cieszy się w krainie Wszechściemia sławą niepokona-nych wojowników. Jednak pewnego dnia, wskutek zdradzieckiej intrygi, prawie wszyscy pa-kerzy trafiają do niewoli okrutnego księcia, napalonego na władzę nad światem. Obdarzony wąskimi barami i szerokim uśmiechem Roman, przedmiot kpin współplemieńców, pozostał na wolności i musi zebrać w sobie odwagę, aby ruszyć z odsieczą uwięzionym barbarzyńcom.

wIdmO upadkuDavid cronenberg po raz kolejny pły-nie pod prąd. W cosmopolis, filmie wy-magającym i trudnym, w roli głównego bohatera obsadził idola nastolatek – Roberta Pattinsona. Gwiazdor sagi Zmierzch znany jest z drewnianego ak-torstwa i twarzy wyrażającej dokładnie nic. Idealnie pasował cronenbergowi do roli aroganckiego super biznesme-na, człowieka-maszyny.

Erik Packer jest młody, bajecznie bogaty i bezwzględny. W futurystycznej rzeczywi-stości, gdzie technologia splata się z finan-sami, spekuluje milionami dolarów. Jego biurem jest pancerna limuzyna. W niej, idealnie odcięty od świata zewnętrznego, załatwia biznesowe sprawy, uprawia seks, poddaje się badaniom lekarskim. Do jego poukładanej rzeczywistości niezauważal-nie wkrada się chaos. Ulice ogarnia anar-chia, wybuchają zamieszki. Zaś świetnie ubrany Eric stopniowo gubi części gar-deroby, staje się coraz bardziej brudny, nieobliczalny i zdesperowany. Czuje na-rastające zagrożenie. Jednak prawdziwym wrogiem dla niego jest on sam.

Cronenberg przyzwyczaił widzów do wolno toczącej się akcji. Jednak ciągnące się w nieskończoność pseudointelektu-alne dialogi są w stanie zanudzić nawet jego najwierniejszych fanów. Na szczęście, pojawiające od czasu do czasu, genialne sceny błyszczą niczym diament w brudnej glinie. Film dla wytrwałych. przemek iwanek

letnIe kinoW namiocie nad Zalewem zaplanowano wakacyjny program artystyczny. Jedną z głównych atrakcji będą filmowe czwart-

ki, gdzie będzie można zobaczyć filmy o te-matyce indyjskiej. Będą to Gwiazdy na zie-mi, czasem słońce, czasem deszcz, Podróż kobiety i wiele innych.

Dodatkowe atrakcje to koncert Urszuli Chru-ściel (15 lipca) oraz bajka dla dzieci Rycerz niezłomny (22 lipca), w piątki i soboty będą

organizowane imprezy taneczne, a w każdą niedzielę nie zabraknie atrakcji dla dzieci. W chwili oddawania tego wydania do druku żadne szczegóły nie są znane – szczegóło-we informacje na www.kulturasiedlecka.pl. Na gości namiotu nad Zalewem czeka spe-cjalność zakładu – chleb Naan wypiekany w Piecu Tandoor. aJ

LIPIec2012 11www.kulturasiedlecka.pl

2 lipca, godz.11.00, Zajęcia plenerowe, mbp, Filia nr 3 (ul. Graniczna 9).3 lipca, godz. 11.00, Zajęcia plenerowe, mbp, Filia nr 2 (ul. kaszubska 1).4 lipca, godz. 11.00, Zajęcia plenerowe, mbp, Filia nr 5 (ul. Okrzei 24).5 lipca, godz. 11.00, Zajęcia plenerowe, mbp, Filia nr 4 (ul. młynarska 19).6 lipca, godz. 19.30, wernisaż Piotra Sachanow-skiego, GsW „Widzimisie” (ul. 3 maja 44/2), wstęp wol-ny, czyt. s. 3.8 lipca, godz. 10.00, Siedlecki Klub Turystyki Rowerowej Doktorek zaprasza na wycieczki. Trasa: Siedlce, Strzała, Przygody, Suchożebry, Kisielany, Niwiski, Iganie, Siedlce. spotkanie przy oddziale pttk siedlce (ul. Świrskiego 35).8 lipca, godz.11.00, Spotkanie Siedleckiego Klu-bu Kolekcjonerów, muzeum Regionalne w siedlcach (ul. piłsudskiego 1).9 lipca, godz. 11.00, Zabawy kreatywne, mbp, Filia nr 5 (ul. Okrzei 24).10 lipca, godz. 11.00, Zabawy kreatywne, mbp, Filia nr 2 (ul. kaszubska 1).11 lipca, godz. 20.00, Prezentacja autorska poezji Barbary Maksymiuk i Krzysztofa Tomaszewskiego, klub „peHa” (ul. 3 maja 49), wstęp wolny.11 lipca, godz. 21.00, Spotkanie z balladą. Ballady B. Okudżawy, klub „peHa”, wstęp wolny.14 lipca, godz. 10.00, Wycieczka „Szlakiem obiek-tów sakralnych”, spotkanie z przewodnikiem pod po-mnikiem t. kościuszki. 15 lipca, Festyn Ludowy w Żaboklikach (teren przy świetlicy).17 lipca, godz. 19.30, Wieczór z teatrem. Teatr Chwila – fragmenty z różnych spektakli teatralnych, klub „peHa”, wstęp wolny.19 lipca, godz. 11.00, Zabawy kreatywne, mbp, Filia nr 4 (ul. młynarska 19).19 lipca, godz. 20.00, Recital Tomasza Salacha, klub „peHa”, wstęp wolny.19 lipca, godz. 21.00, Latino Party (prowadzi Anna Jaroszyńska), klub „peHa”, wstęp za bezpłatnym zaproszeniem (odbiór w „peHa”). 20 lipca, godz. 11.00, Zajęcia plenerowe, mbp, Oddział dla dzieci i młodzieży (ul. piłsudskiego 5).21 lipca, godz. 15.00, Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, redakcja „kultury siedleckiej” (ul. puła-skiego 11, wejście w bramie), czyt. s. 9.22 lipca, Festyn Ludowy w Golicach (teren przy świetlicy).22 lipca, godz. 10.00, Siedlecki Klub Turystyki Rowerowej Doktorek zaprasza na wycieczki. Trasa: Siedlce, Rakowiec, Lipniak, Stok Wiśniewski, Myrcha, Rakowiec, Siedlce–Zalew, Siedlce. spotkanie przy od-dziale pttk siedlce.22 lipca, godz. 15.00, „Śmieciosztuka”, GsW „Wi-dzimisie”, koszt uczestnictwa 55 zł, czyt. s. 8.

27–29 lipca, Wakacyjny przegląd filmów „Kicz do kwadratu”, czyt. obok.28 lipca, godz. 15.00, koncert w ramach projektu „animAkcja – twórczo i z pasją zwalczamy nudę”, czyt. s. 3.29 lipca, godz. 10.00, Wycieczka „Szlakiem historii i martyrologii Żydów siedleckich”, spotkanie z prze-wodnikiem pod pomnikiem t. kościuszki z możliwością wyjazdu o godz. 12.00 do treblinki spod siedziby pttk. 31 lipca, godz. 11.00, Zabawy kreatywne, mbp, Oddział dla dzieci i młodzieży (ul. piłsudskiego 5).1 sierpnia, godz. 11.00, Zabawy kreatywne, mbp, Filia nr 5 (ul. Okrzei 24).1 sierpnia, godz. 11.00, „Wakacyjne show przy Fontannie” – plenerowa impreza dla dzieci inaugu-rująca „Letnie Warsztaty Nie Tylko artystyczne”, skwer przy fontannie przed muzeum Regionalnym (w przy-padku niesprzyjającej aury sala biała). 2 sierpnia, godz. 10.00–11.30 (grupa I), 12.30–14.00 (grupa II), „Wakacyjna Kraina Wyobraźni” – za-jęcia plastyczne dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym, sala Widowiskowa „podlasie” (ul. sienkie-wicza 63).2 sierpnia, godz. 19.00, Koncert z cyklu „Muzycz-ne czwartki przy fontannie” – recital Mateusza Cze-cha (fortepian), skwer przy fontannie przed muzeum Regionalnym (w przypadku niesprzyjającej aury sala biała), czyt. s. 2.5 sierpnia, godz. 19.00, Koncert Janusz Maleń-czuk Quartet, skwer przy fontannie przed muzeum Regionalnym (w przypadku niesprzyjającej aury sala biała).

WYSTAWY cZASOWe: Do 2 września „Ikony. Mistyczne piękno” – wy-stawa ze zbiorów Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej”, muzeum Regionalne. Do 2 września „Malarstwo Barbary Rękawek”, mu-zeum Regionalne.Do 23 września „Malarstwo i rysunek Wandy Ostrowskiej (1895–1951) z kolekcji Beaty Ostrow-skiej-Hariss”, muzeum Regionalne.Do 31 sierpnia wystawa biograficzno-naukowa „Maria Skłodowska-Curie w służbie nauki wczoraj i dziś”, sala biała.Do 31 sierpnia wystawa rysunku i malarstwa słu-chaczy Siedleckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, mała Galeria sztuki w budynku „podlasie”.Do 31 sierpnia wystawa fotografii „90 lat futbolu w Siedlcach. Dekada po dekadzie”, Galeria „W bra-mie” (akademia sztuk piękna 7).Do 31 sierpnia wystawa fotografii uczestników Pracowni rysunku i malarstwa MOK w Siedlcach, mała Galeria sztuki w budynku „podlasie”. Do 31 grudnia „Szkło unikatowe Henryka Albina Tomaszewskiego (1906–1993) ze zbiorów własnych, muzeum Regionalne.

rek

lam

a

*KulTuRa dziEń pO dNiu

cykl wycieczek krajOznawczych z pttkOddział PTTK „Podlasie” w Siedlcach za-prasza mieszkańców Siedlec na wycieczki tematyczne w celu poznania walorów na-szego miasta. Spotkania z przewodnikiem o godz.10.00 pod pomnikiem T. Kościuszki.

14 lipca wycieczka „Szlakiem obiektów sakralnych”. Obejmuje zwiedzanie: kościoła pw. Św. stani-sława bm, kaplicy pw. Św. krzyża, cerkwi pw. Św. trójcy, kościoła garnizonowego pw. naj-świętszego serca Jezusowego, katedry pw. nie-pokalanego poczęcia nmp. W programie zwie-dzania także ciekawe informacje o obiektach sakralnych, leżących poza trasą zwiedzania. Oprowadza przewodnik Dorota Mączka.

29 lipca wycieczka „Szlakiem historii i martyrologii Żydów siedleckich”.Obejmuje: w i części spacer na trasie – ratusz, ul. sz. asza, k. pułaskiego, J. kilińskiego, H. sienkie-wicza, armii krajowej, bohaterów Getta, wzdłuż granic getta żydowskiego – browarna, błonie, sądowa; w ii części treblinka – zwiedzanie Obo-zu pracy i Obozu zagłady.Wyjazd do treblinki o 12.00 spod siedziby pttk przy ul. i. Świrskiego. powrót do siedlec ok. 16.00. Odpłatność 25 zł. chętni muszą zapisać się w punkcie informacji turystycznej na ul. k. pułaskiego 7 lub pod tel. 535 068 593. Opro-wadza przewodnik Grażyna Wolińska.

12 sierpnia „Historia Siedlec w obiek-tach ukryta”. Oprowadza przewodnik Dorota Mączka.

26 sierpnia wycieczka „Szlakiem inwesty-cji w Siedlcach”. Oprowadzają przewodnicy: Eugeniusz Skorupka i Grażyna Wolińska.

kicz dO kwadratuRedakcja „Kultury Siedleckiej” oraz stowarzyszenie tutajteraz zapraszają na wakacyjny przegląd najlepszych z najgorszych filmów, które ujrzały światło dzienne.

27–29 lipca, godz. 19.00, GsW Widzimisie (ul. 3 maja 44/2), wstęp wolny.

27 lipca PLAN 9 Z KOSMOSU Okrzyknięty najgorszym filmem wszech czasów kulto-wego reżysera Eda Wooda, znanego z tego, że został uznany za najgorszego reżysera.

28 lipca ATAK LUDZI GRZYBÓWHorror japońskiej produkcji. Grupa przyjaciół podczas wspólnego rejsu trafia na tajemniczą wyspę...

29 lipca MARTWIcA MÓZGURodzynek wśród kiczowatych produkcji. Film autentycz-nie kultowy i maksymalnie przerysowany.

ciąg dalszy cyklu w sierpniu.

artykuł sponsorowany

www.kulturasiedlecka.pl LIPIec201212

Na zdjęciu Jaś Kabat, z którym wywiad opublikowaliśmy w czerwcowym numerze „Kultury Siedleckiej”. Niestety przy wywiadzie omyłkowo zamieściliśmy zdjęcie kolegi Jasia, również tancerza LUZ-u. Za błąd przepraszamy Jasia oraz Łukasza i Was – drodzy czytelnicy.

gala tańca i piosenki mokPodczas gali, 24 czerwca, zostały zapre-zentowane najlepsze układy taneczne i utwory muzyczne.

Zaprezentowały się wszystkie zespoły dzia-łające przy Miejskim Ośrodku Kultury, czyli: Formacja Tańca Nowoczesnego LUZ, Alter-natywny Teatr Tańca LUZ, Formacja Taneczna MP Dance, Akademia Tańca LUZ-ART, Studio Musicalowe LUZ, Studio Piosenki MOK, zespół Sweet Angels, zespół Esence oraz Grupa Pio-senki Poetyckiej. Dodatkowo zobaczyć można było występy grupy breakdance bboyów ze Stowarzyszenia PIONA oraz solistów 7 edycji programu you can Dance. po prostu tańcz – Igora Leonika i Magdy Zwierzyńskiej. aJ

Fotorelacja w wykonaniukamila (musieja) musiejczuka

więcej na:www.kulturasiedlecka.pl

!!!

to już było...