na Androida” Piotr i Paweł Krzyworączka ......„24 najlepsze aplikacje na Androida” Piotr i...

„24 najlepsze aplikacje na Androida” Piotr i Paweł Krzyworączka http://tabletoid.pl/poradnik Strona 1

http://tabletoid.pl/poradnik


Spis treści poradnika

Ważny wstęp ............................................................................................... 4

Co to jest Sklep Google Play? .................................................................. 5

1) Ochrona przed wirusami ...................................................................... 7

2) Biuro w tablecie ...................................................................................10

3) Efektywne zarządzanie plikami ........................................................12

4) Uniwersalny odtwarzacz wideo ........................................................14

5) Kalendarz Google – wszystko przypomni .......................................16

6) Komunikator internetowy .................................................................17

7) Facebook ...............................................................................................19

8) Dysk w chmurze ...................................................................................21

9) Internet w Operze ...............................................................................23

10) Znajdź trasę offline ...........................................................................25

11) Yanosik uchroni przed mandatem .................................................26

12) Przewodnik po rozszerzonej rzeczywistości ................................28

13) Mobilne studio fotograficzne .........................................................30

14) Zabawa z językiem obcym ...............................................................32

15) Wygodny odtwarzacz muzyczny .....................................................34

16) Świeże newsy pod ręką ....................................................................36

17) Aktywuj się z Endomondo ...............................................................38

18) Gmail ....................................................................................................39

Najlepsze gry na Androida .....................................................................40

19) Angry Birds – ptaki kontra świnie ...................................................40



20) Cut the Rope ......................................................................................41

21) 2 Player Reactor ................................................................................42

22) Death Rally .........................................................................................43

23) Bubble Poke .......................................................................................44

24) Subway Surfers ..................................................................................45

Podsumowanie .........................................................................................46



Ważny wstęp

Obok komercyjnego systemu iOS, który znajdziemy w produktach firmy

Apple, najważniejszym systemem operacyjnym na tablety jest dziś

darmowy Android od Google. Na rynku urządzeń przenośnych

regularnie pojawiają się nowe modele wyposażone w tę właśnie

platformę. O sile Androida stanowią jednak nie tyle możliwości samego

systemu, co ogromna liczba interesujących aplikacji, które mogą

zamienić tablet w skuteczną nawigację, przewodnik, odtwarzacz,

a nawet (legalny) anty-radar i oczywiście dostarczyć wiele rozrywki.

Jakie programy są szczególnie godne uwagi? Specjalnie dla Ciebie

wybraliśmy te najciekawsze i najbardziej użyteczne, a przy okazji

dostępne za darmo.

Życzymy miłej lektury i udanych instalacji.



Co to jest Sklep Google Play?

Zanim zaczniemy mówić o aplikacjach, które warto zainstalować

na tablecie wyposażonym w system Android, musimy wspomnieć

o „apce” (inaczej: aplikacji, programie), która już znajduje się w Twoim

urządzeniu. Mowa o Sklepie Play (inaczej: Sklep Google Play),

czyli podstawowym wyposażeniu każdego Androida. Dlaczego Sklep

Play jest tak istotny i do czego właściwie służy?

Sklep Play, a właściwie Google Play, znane dawniej pod nazwą Android

Market, to nic innego, jak wirtualny sklep z aplikacjami. Znajdziemy tu

tysiące mniej lub bardziej interesujących gier, programów, zabawnych

aplikacji czy gadżetów, które usprawnią działanie Twojego tabletu.


https://play.google.com/store?hl=pl

https://play.google.com/store?hl=pl


Wszystkie aplikacje są rzecz jasna przygotowane specjalnie pod

Androida, choć nie oznacza to, że będą działać bez zarzutu na wszystkich

wersjach sytemu. Spokojni mogą być na pewno posiadacze Androida 4.0

i wersji nowszych. W przypadku poprzednich wydań systemu mogą

pojawić się np. kłopoty z instalacją lub wyświetlaniem interfejsu

nowszych programów. Nie musimy się jednak obawiać, że sytuacja taka

będzie się często powtarzać. Wiele urządzeń na rynku wciąż działa

w oparciu o starsze wersje „Andka”, a co za tym idzie – większość

producentów oprogramowania stara się dostosować tworzone produkty

tak, by działały bez problemu na starym i nowym Androidzie. Ma to

znaczenie głównie wtedy, gdy planujemy instalację płatnej aplikacji.

Dobrym pomysłem jest wówczas upewnienie się, że program będzie

działał pod naszą wersją systemu, zanim sięgniemy po kartę płatniczą.

Skoro już poruszyliśmy kwestię ceny, warto wspomnieć, że w Google

Play znajdziemy dwie główne kategorie produktów: aplikacje płatne

oraz darmowe. W tym poradniku skupimy się na tych ostatnich, jako

że niejednokrotnie nie odstają one od komercyjnej konkurencji, a zdarza

się, że wypadają nawet lepiej. Nikt z nas nie lubi w końcu wydawać

cennych złotówek, kiedy może mieć coś równie dobrego za darmo.

Warto zwrócić uwagę na dokładne kategorie produktów, które ułatwiają

znalezienie pożądanego oprogramowania. Sprawnie działa też

wbudowana wyszukiwarka. To właśnie tu możesz wpisać nazwy

opisanych przez nas niżej aplikacji, by uzyskać do nich szybki dostęp.

Jeśli natomiast nie przekonają Cię nasze opinie i argumenty, pamiętaj

by spojrzeć na komentarze innych użytkowników pod danym produktem

oraz na liczbę gwiazdek, które znajdują się przy nazwie aplikacji.

Co więc warto ściągnąć z Google Play? Poniżej 24 nasze typy.



1) Ochrona przed wirusami

Wraz z upowszechnieniem się do dostępu do sieci, upowszechniło się

również tzw. złośliwe oprogramowanie, czyli różne wirusy i „robaki”,

które mogą utrudnić użytkownikowi życie, skasować ważne pliki,

a nawet wykraść istotne dane. Wśród skradzionych informacji może się

znaleźć np. hasło do banku lub przynajmniej nasz numer telefonu,

albo adres e-mail, na który zacznie przychodzić niechciana poczta.

Złośliwe oprogramowanie szybko zadomowiło się również na

urządzeniach przenośnych wyposażonych w system Android.

Niektórzy użytkownicy uważają, że najskuteczniejszą ochroną przed

wirusami jest ostrożność. To prawda, jednak tylko do pewnego stopnia.

Programy z ukrytym wirusem na pokładzie możemy znaleźć nawet

w opisywanym przed chwilą i powszechnie uważanym za bezpieczne

Google Play. Poza tym wirusa łatwo ściągnąć wraz z wiadomością e-mail,

czy wchodząc na nieznaną stronę internetową. Poza ostrożnością warto

więc zaopatrzyć się w dodatkową ochronę, a więc dobry program.

Co może dla nas zrobić takie oprogramowanie? Dobry program

antywirusowy chroni nas podczas przeglądania stron WWW oraz

skrzynki pocztowej. Antywirus na bieżąco skanuje oglądane przez nas

treści i w razie potrzeby informuje o zagrożeniu lub blokuje dostęp

do strony lub wiadomości. Skanowane są również instalowane aplikacje

oraz uruchamiane przez użytkownika oprogramowanie. Antywirus

wychwyci także te programy, które włączają się w tle, bez wiedzy usera.

Dobra aplikacja ochronna powinna charakteryzować się wysoką

skutecznością w wykrywaniu zagrożeń, a jednocześnie małą liczbą

fałszywych alarmów. Przyda się też estetyczny wygląd i użyteczne,



dobrze przemyślane menu.

Wszystkie te cechy posiada darmowy Antivirus & Mobile Security

(producent: TrustGo Team), który zdobywa najwyższe noty w kolejnych

testach antywirusowego oprogramowania na system Android.

Program TrustGo może zresztą zrobić dla nas znacznie więcej,

np. ochronić tablet nie tylko przed wirtualnym, ale również całkiem

realnym złodziejem. Mowa o funkcji anti-theft, która pozwala na zdalne

zablokowanie urządzenia czy też wysłania danych na temat lokalizacji,

gdy tablet wpadnie w niepowołane ręce. TrustGo wykona dla nas

również gruntowny skan karty pamięci lub pamięci stałej urządzenia

oraz pozwoli na utworzenie kopii zapasowej systemu, która pomoże

stanąć Androidowi na nogi, gdy system padnie z powodu złośliwego

oprogramowania albo niefortunnych działań użytkownika.

Program ma też drobne minusy. Z punktu widzenia części polskich

użytkowników, wadą będzie brak rodzimej nakładki językowej (choć

niewykluczone, że pojawi się ona w przyszłości). Program nie potrafi też

blokować połączeń od niechcianych lub nieznanych numerów.

Te niewielkie braki nie zmieniają jednak faktu, że antywirus TrustGo to


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.trustgo.mobile.security&hl=pl


aktualnie jeden z najlepszych programów tego typu na rynku, osiągami

zawstydzający płatną konkurencję. W związku z tym gorąco go

polecamy.



2) Biuro w tablecie

Niektórzy uważają, że tablet nie nadaje się do pracy. Taka opinia jednak

nie przekonuje użytkowników, którzy z powodzeniem wykorzystują

tablety do tworzenia dokumentów, prezentacji czy arkuszy

kalkulacyjnych. Profesjonalnie przygotowane pliki mogą się przydać

w pracy, szkole lub na uczelni. Aby jednak było to możliwe, potrzebny

jest nam pakiet biurowy. W Sklepie Play znajdziemy ich wiele. Który jest

naprawdę godny uwagi?

Naszym zdaniem królem wśród darmowych pakietów jest WPS Office +

PDF (Kingsoft Office Software Corporation Limited). Jego ogromną

zaletą jest pełna zgodność z formatami najpopularniejszego

komputerowego pakietu, czyli Microsoft Office. Zgodność oznacza,

że pakiet od Kingsoftu pozwala na otwieranie i edytowanie

dokumentów utworzonych w programach Microsoftu, włączając w to

pliki stworzone w nowych edycjach MS Office (2007 i nowszych).

Nic nie stoi też na przeszkodzie, by stworzyć w WPS Office nowe pliki

i zapisać je w formacie typowym dla windowsowego pakietu biurowego.

Oprogramowanie umożliwi nam również utworzenie plików w często


https://play.google.com/store/apps/details?id=cn.wps.moffice_eng




stosowanym formacie PDF.

Do plusów programu należy doliczyć prosty interfejs, którego nie

utrudni obca wersja językowa – Kingsoft zadbał o menu w języku

polskim. Prostota interfejsu nie wyklucza wielu opcji formatowania.

Pakiet oferuje m.in. różne rodzaje podkreślenia tekstu, łatwe

zapisywanie indeksów czy wygodne zakreślanie treści. Zgodnie

z aktualnym informatycznym trendem, WPS Office ma też dostęp

do plików w tzw. chmurze i możemy zsynchronizować go z wirtualnym

dyskiem Google Drive (Dysk Google) czy Dropbox. Natomiast tych,

którzy pałają szczerą nienawiścią do wprowadzania dłuższych tekstów

za pomocą klawiatury ekranowej ucieszy informacja, że „królewski”

pakiet doskonale współpracuje z zewnętrznymi klawiaturami USB.


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.google.android.apps.docs

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.dropbox.android


3) Efektywne zarządzanie plikami

Nawet kilka gigabajtów stałej pamięci tabletu wystarczy, by zmieścić

tysiące dokumentów, setki zdjęć i dziesiątki albumów muzycznych.

W pamięci znajdują się także zainstalowane aplikacje czy pliki

systemowe, a liczba wszystkich plików i folderów wzrasta kilkukrotnie,

gdy skorzystamy ze slotu na karty pamięci i zaaplikujemy dodatkowych

kilkadziesiąt gigabajtów danych.

Jak się połapać w systemowym bałaganie, szybko odnaleźć potrzebne

pliki i zrobić porządek z nadmierną liczbą folderów? Odpowiedzią jest

dobry menadżer plików. Taki jak darmowy ES File Explorer File

Manager.

Wymieniając zalety ES-a stworzymy właściwie charakterystykę dobrego

menadżera plików. Łatwość obsługi, szybki dostęp do karty pamięci oraz

często używanych lub „ulubionych” folderów i plików, wygodne

kopiowanie, usuwanie oraz przenoszenie plików, możliwość

synchronizacji ze wszystkimi popularnymi chmurami – to podstawowe


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.estrongs.android.pop




plusy.

Obsługa programu będzie całkowicie intuicyjna dla każdego

użytkownika Androida, bo wykorzystuje najbardziej znane gesty,

np. przesuwanie palcem po ekranie w celu przewinięcia listy

czy przytrzymanie palca na ikonce, aby pojawiło się menu edycji.

Poza tym do wyboru mamy szereg dodatkowych opcji: instalacja

i deinstalacja oprogramowania, edycja plików tekstowych, wykonanie

kopii zapasowej plików i współdzielenie danych za pomocą Bluetooth

lub sieci Wi-Fi.

Program docenią także „Adroidowi weterani”, którzy do dziś trzymają

się dzielnie systemu w wersji 1.5. Na tę platformę napisano specjalną

wersję ES File Explorera.

A wady? Cóż, drobne minusy się znajdą. Należy do nich trochę wolna

wyszukiwarka i brak polskiej wersji programu.

ES File Explorer to niewiarygodnie popularny i naprawdę dobry

menadżer plików.



4) Uniwersalny odtwarzacz wideo

Znasz to uczucie, gdy zapraszasz dziewczynę albo znajomych

do wspólnego obejrzenia filmu, uruchamiasz plik, a oczekującym

w napięciu widzom ukazuje się komunikat „niewłaściwy format pliku”

lub „brak odpowiedniego kodeka”? Czasem jest jeszcze gorzej: film

startuje normalnie, ale w połowie akcji, gdy z zapartym tchem czekamy

na rozwój wydarzeń, napisy i obraz zaczynają się „rozjeżdżać”.

Bohaterowie swoje, a napisy swoje…

Tych i wielu innych problemów unikniesz, instalując na tablecie

doskonały darmowy odtwarzacz MX Player. W jaki sposób rozwiązuje

on wspomniane kłopoty?

Zacznijmy od obsługiwanych formatów plików. Z łatwością odtworzymy

pliki z najpopularniejszymi rozszerzeniami, takimi jak AVI, 3GP, MP4,

MOV, WMV. Największą zaletą MX Playera jest jednak to,

że wymienianie odtwarzanych formatów właściwie nie ma sensu.

Producent programu dumnie ogłasza, że MX Player „odtwarza

wszystko” - i ze sloganem tym nie sposób się nie zgodzić. Problem


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.mxtech.videoplayer.ad

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.mxtech.videoplayer.ad


kodeków został rozwiązany w prosty sposób: jeśli odtwarzacz nie może

znaleźć odpowiedniego kodeka, informuje o tym użytkownika i podaje

link do strony, na której znajdziemy stosowną „instalkę”. Cały proces

został maksymalnie uproszczony i przebiega bardzo szybko. Dwa

kliknięcia i pół minuty wystarczą, by faktycznie „odtworzyć wszystko”.

Wyrazy uznania należą się producentom również za możliwość

korzystania z wielu typów napisów. Poza najczęściej spotykanym TXT,

MX Player odczyta także pliki SRT, SUB czy MPL, czyli formaty

kłopotliwe dla niejednego znanego odtwarzacza. W kwestii napisów

warto dodać również, że MX Player pozwala na dowolną edycję tekstu,

a także łatwą synchronizację tekstu i obrazu. Jeśli napisy nie pasują

do wypowiadanych kwestii, wystarczy je przewinąć do odpowiedniego

punktu.

Odtwarzacz radzi sobie doskonale z wykorzystywaniem możliwości

urządzenia, na którym został zainstalowany. Bez problemu uruchomimy

MX Player na słabszym sprzęcie, natomiast posiadacze tabletów z dwu-

lub czterordzeniowymi procesorami mogą liczyć na zauważalny wzrost

wydajności, dzięki obsłudze multi-core.

Na koniec mały minus, który zwykle towarzyszy darmowemu

oprogramowaniu. Mowa o banerze reklamowym pojawiającym się

podczas przewijania filmu czy regulowania głośności. Warto jednak

dodać, że baner nie zasłania obrazu podczas seansu, a pojawia się

jedynie wtedy, gdy dotykamy ekranu. Reklam możemy się pozbyć

wydając 18 zł na płatną wersję programu.

Podsumowując, z reklamami czy bez, MX Player to świetny odtwarzacz,

który warto mieć, gdy przynajmniej od czasu do czasu chcemy wygodnie

obejrzeć film na tablecie.



5) Kalendarz Google – wszystko przypomni

Kto ma w tym miesiącu urodziny? Co zaplanowałeś na wieczór? Kiedy

masz ważne spotkanie biznesowe? O tym wszystkich rzeczach możesz

zapomnieć. Pod warunkiem, że wcześniej dodałeś odpowiednie notatki

do aplikacji Kalendarz Google.

W sieci znajdziemy wiele aplikacji, które pomogą nam w „ogarnięciu”

domowych i zawodowych obowiązków, jednak to właśnie Kalendarz

Google zyskuje wysokie noty za użyteczność, prostotę i skuteczność.

Aplikacje umożliwia m.in. wygodne przeglądanie wprowadzonych zadań.

Istnieje też możliwość współdzielenia kalendarza, co będzie pomocne

np. podczas pracy w zespole firmowym. Do kalendarza każdy może

wrzucić własne zadanie czy spotkanie, a pozostali użytkownicy będą

o tym wiedzieli.

Kalendarz Google jest dostępny w polskiej wersji językowej. Na uwagę

zasługuje świetnie zbudowany system alertów (przypomnień,

powiadomień). Musisz mieć tę aplikację.


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.google.android.calendar

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.google.android.calendar


6) Komunikator internetowy

Na świecie funkcjonują już pierwsze szkoły internetowe, biznesowe

wideokonferencje i szkolenia stają się standardem, a pracodawcy obok

numeru telefonu i maila dopisują numer GG. Wszystko to świadczy o sile

komunikatorów internetowych, które pozwalają na wygodną i darmową

rozmowę tekstową, głosową albo audiowizualną – w zależności

od potrzeb, z jedną lub wieloma osobami w tym samym czasie. Świadczy

to również o tym, że przynajmniej jednego dobrego komunikatora

nie może zabraknąć na Twoim tablecie.

Tablet z wbudowaną przednią kamerką (czyli zdecydowana większość

modeli na rynku), lepiej niż jakiekolwiek inne urządzenie nadaje się

do prowadzenia wideorozmów. Natomiast synonimem wideorozmów

od dawna jest znany i lubiany Skype. Komunikator ten w wersji

na Androida jest równie wygodny w użyciu, jak program znany

z komputerów osobistych.

Nie zabrakło też opcji, dzięki którym Skype zdobył tak dużą popularność.

Poza standardowymi rozmowami w cztery oczy, możemy poprowadzić


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.skype.raider

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.skype.raider


chat grupowy, a obie możliwości dostępne są w wersji tekstowej,

głosowej albo wideo. Rozmówcy prześlemy też zdjęcia i filmy, a jeśli

kontakt za pośrednictwem samego komunikatora okaże się

niewystarczający, możemy zadzwonić na telefon komórkowy

lub stacjonarny i wysłać SMSa. Telefonia i SMS wymagają jednak

dodatkowych opłat.

Niewątpliwą zaletą Skype’a jest liczba użytkowników, którzy z niego

korzystają. Na pewno wielu Twoich znajomych założyło kiedyś

skype’owe konto, a jeśli nie – wystarczy parę kliknięć i adres mailowy,

by nadrobić braki. Naturalnie, Skype na Androida korzysta z tej samej

listy adresowej, co aplikacja komputerowa. Dodanych na pececie

czy laptopie kontaktów nie musimy nawet wyszukiwać po raz drugi.

Gdy zalogujemy się na konto, program automatycznie pobierze nasze

kontakty.



7) Facebook

Co nowego u znajomych? Ktoś polubił Twój komentarz albo filmik? Jest

coś ciekawego do skomentowania? Jeśli podobne pytania nie dają Ci

spokoju, gdy jesteś z dala od komputera, przyda Ci się facebookowa

aplikacja stworzona na system Android. Znajdziesz ją (i ściągniesz

za darmo) zarówno w Sklepie Play, jak i na samym Facebooku.

Facebook na Androida daje dostęp do wszystkich funkcji tradycyjnego

„fejsa”. Znajdziemy tu zarówno okno chatu, „oś czasu”, wyszukiwarkę,

jak i panel z nowościami od znajomych i polubionych witryn.

Nie zabrakło również sławnej łapki „Lubię to!” oraz możliwości

komentowania zdarzeń. Ikony wyglądają tak samo, jak w wersji

komputerowej, dzięki czemu przesiadka na tablet czy telefon

nie sprawia użytkownikowi problemu.


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.facebook.katana




Oczywiście z Facebooka możemy skorzystać również za pomocą

przeglądarki WWW zainstalowanej na tablecie, jednak komfort

użytkowania będzie wówczas bardzo wątpliwy. Dedykowana aplikacja

jest znacznie wygodniejszym rozwiązaniem.

Warto dodać, że w sieci znajdziemy wiele niepochlebnych opinii

na temat opisywanej aplikacji. Jednak negatywne komentarze

w większości dotyczą prędkości działania programu i pochodzą sprzed

grudnia 2012 roku. A to właśnie w wtedy Facebook wypuścił ważną

aktualizację, która wyraźnie usprawniła mobilną wersję portalu. Dzisiaj

aplikacja działa bez zarzutu.

Na koniec przypomnijmy o aplikacji o nazwie Facebook Messenger.

To z kolei opcja dla tych, których nie obchodzą zdjęcia, filmy, muzyka

czy statusy, a jedynie rozmowy tekstowe. Messenger to wygodny

sposób na pogawędkę z facebookowym gronem znajomych.


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.facebook.orca


8) Dysk w chmurze

Szybkie łącza internetowe umożliwiają rozwój tzw. chmur

obliczeniowych, które pozwalają na przetwarzanie danych poza

komputerem, tabletem czy telefonem użytkownika. Modne stały się

zwłaszcza dyski w chmurze, które umożliwiają wygodny dostęp

do plików za pomocą dowolnego urządzenia podłączonego do sieci.

Przechowywane na takim dysku dane są też bezpieczniejsze. W końcu

bardziej prawdopodobne jest to, że spali się nasz komputer

a nie np. serwerownia Microsoftu czy Google. To samo dotyczy

złośliwego oprogramowania czy kradzieży sprzętu. Dzięki dyskom

w chmurze możemy także udostępniać pliki znajomym.

Nazwa korporacji Billa Gatesa padła przed chwilą nieprzypadkowo.

To właśnie OneDrive, czyli wirtualny dysk Microsoftu, jest

najkorzystniejszym dla użytkownika rozwiązaniem. OneDrive oferuje

największą ilość darmowej przestrzeni oraz najniższe ceny

ewentualnych dodatkowych gigabajtów. Duża jest również maksymalna

wielkość jednego pliku. Limit ten wynosi 2 GB.


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.microsoft.skydrive

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.microsoft.skydrive


Po zainstalowaniu aplikacji OneDrive na Androidzie, dysk zsynchronizuje

się z resztą posiadanego przez nas oprogramowania. Oznacza to,

że OneDrive będzie widoczny w menadżerach plików, aplikacjach

biurowych czy galerii zdjęć i dwa kliknięcia wystarczą, by przesłać pliki

z tych programów na wirtualny dysk. Równie prosta jest druga metoda –

możemy najpierw uruchomić OneDrive i za pomocą wbudowanej

przeglądarki wskazać pliki, które mają znaleźć się na dysku. Kłopotu

nie sprawi również ściągnięcie plików ze OneDrive’a do pamięci tabletu.

Największa konkurencja OneDrive to Dysk Google oraz Dropbox.

W stosunku do nich, rozwiązanie Microsoftu ma jedną wadę – trochę

gorzej współpracuje z galerią zdjęć. Dysk Google oraz Dropbox potrafią

„przechwycić” zdjęcia od razu po ich wykonaniu. OneDrive nie daje takiej

możliwości. W razie potrzeby fotografie będziemy musieli poprzerzucać

własnoręcznie. Natomiast plus dla Microsoftu to doskonała współpraca

z plikami w formatach MS Office (DOC, DOCX, XLS, XLSX itp.). Pliki tego

typu możemy przeglądać i edytować online, bez opuszczania dysku.



9) Internet w Operze

Opera to znana przeglądarka internetowa, która posiada grono

wiernych fanów wśród właścicieli komputerów osobistych – choć daleko

jej do popularności największych graczy, czyli Chrome’a oraz Firefox‘a.

Czego jednak nie udało się osiągnąć na pecetach, można nadrobić

na urządzeniach mobilnych. Opera jest na dobrej drodze do „mobilnego”

sukcesu. Co sprawia, że zdobywa kolejnych zwolenników?

Niewątpliwym plusem Opery na Androida jest wygoda jej użytkowania.

Poza standardowym paskiem adresu znajdziemy drugi panel,

zlokalizowany na dole ekranu, który pozwala na przełączenia pomiędzy

kartami, dodanie nowej karty, przejście „wstecz” i „dalej” oraz dostęp

do ustawień aplikacji. Przyciski są duże i czytelne, a co za tym idzie –

obsługa programu prosta i intuicyjna.

Do zalet przeglądarki dodać trzeba oszczędność pakietów. Opera

korzysta z własnego systemu kompresji danych, potrafi też wczytywać

wcześniej otwarte strony z historii. Jest to duży plus dla użytkowników

korzystających z płatnego Internetu z limitem transferu danych.


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.opera.browser

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.opera.browser


Z pomocą Opery przekroczenie limitu będzie trudniejsze.

Opera jest też szybka. Na większości urządzeń widać wyraźną przewagę

Opery nad przeglądarką systemową w kwestii prędkości wczytywania

stron. Jednocześnie strony wyświetlają się prawidłowo i nie sprawiają

kłopotów niezależnie od wykorzystanych technologii (Flash, Java,

HTML5 itd.). Trzeba jednak uczciwie dodać, że zarówno kwestia

prędkości, jak i prawidłowego wyświetlania treści dotyczy większości

stron i większości urządzeń, na których zainstalowano Operę. Wszystkie

przeglądarki, Opera również, miewają czasem kłopoty z obsługą

jakiegoś dodatku na stronie lub przycinają się i zawieszają podczas

przeglądania niektórych witryn. Jeśli Opera i Twój tablet nie przypadną

sobie do gustu, dobrym pomysłem będzie przetestowanie innych

popularnych przeglądarek, choćby wspomnianych wcześniej Chrome’a

i Firefox‘a.

Opera na Androida dostępna jest w dwóch wersjach: Opera oraz Opera

Mini. Druga z nich jest okrojoną wersją pierwszej, co nieznacznie

zwiększa ryzyko nieprawidłowego wyświetlania się niektórych witryn.

Zaletą Mini są jednak niewielkie rozmiary. Plik instalacyjny „waży”

niecały megabajt. Obie wersje są oczywiście darmowe i dostępne

w polskiej wersji językowej.



10) Znajdź trasę offline

Jeszcze kilka lat temu nawigacja była luksusem. Dziś znaleźć trasę

z punktu A do B może każdy za pomocą darmowych narzędzi

dostępnych w sieci. Łatwe jest również znalezienie kluczowych

dla podróżnika punktów, takich restauracja, hotele czy atrakcje

turystyczne. Łatwe, dopóki trzymamy w rękach urządzenia podłączone

do Internetu. A jak sobie radzić, gdy nasz tablet znajdzie się poza

zasięgiem sieci?

Trafna odpowiedź brzmi: GPS Nawigacja (producent: Bzing s.r.o.),

wcześniejsza nazwa to BeOnRoad. Pod nazwą tą kryje się darmowa

aplikacja, która potrafi korzystać z mapy, wskazać drogę i znaleźć

interesujące użytkownika punkty bez dostępu do World Wide Web.

Program może też działać jak tradycyjna nawigacja samochodowa,

prowadząc nas do celu krok po kroku, wraz z komendami głosowymi.

Oczywiście chcąc ustalić własne położenie możemy być poza zasięgiem

Internetu, jednak konieczne będzie skorzystanie z modułu GPS –

wbudowanego w tablecie lub zewnętrznego.


https://play.google.com/store/apps/details?id=cz.aponia.bor3

https://play.google.com/store/apps/details?id=cz.aponia.bor3


11) Yanosik uchroni przed mandatem

Każda podróż autem byłaby znacznie przyjemniejsza, gdybyśmy mieli

obok siebie pomocnika, który z wyprzedzeniem ostrzegałby

o kontrolorach drogowych, fotoradarach czy nieoznakowanych

patrolach policji. Kto natomiast miałby nam skuteczniej pomóc

w uniknięciu mandatu, niż legendarny polski rozbójnik? Janosik,

a właściwie Yanosik – bo tak nazywa się aplikacja, o której mowa –

ostrzeże kierowcę nie tylko przed policją, ale także przed korkami

oraz wypadkami.

Jak działa ten „jedyny legalny antyradar”?

Przy pierwszym kontakcie Yanosik przypomina standardową nawigację

samochodową online. Ruszając w drogę wprowadzamy cel podróży

a program pokazuje optymalną trasę i prowadzi nas do celu. Warto

podkreślić, że Yanosik oblicza trasę na podstawie aktualnych danych,

biorąc pod uwagę remonty, korki czy wypadki. Co więcej, gdy sytuacja

na drodze ulegnie zmianie już podczas podróży, program poinformuje


https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.neptis.yanosik.mobi.android&hl=pl

https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.neptis.yanosik.mobi.android&hl=pl


nas o tym i wytyczy inną optymalną trasę.

Tym jednak, co najbardziej odróżnia Yanosika od tradycyjnej nawigacji,

jest rozbudowana i stale aktualizowana baza miejsc postoju kontroli

drogowych oraz patrolów policji. Baza powstaje w oparciu o doniesienia

innych użytkowników. Informowanie jest bardzo proste, więc kierowcy

chętnie z tej możliwości korzystają. Mijając stojący radiowóz, fotoradar

czy wypadek wystarczy kliknąć właściwą ikonę na ekranie, by zgłoszenie

zostało wysłane. Twórcy aplikacji minimalizują ryzyko fałszywych

alarmów, weryfikując doniesienia przed dodaniem do bazy.

Minusem dla niektórych użytkowników może być konieczność

korzystania z łącza internetowego. Poza tym jednak Yanosik jest

całkowicie darmowym i bardzo użytecznym programem, który pozwoli

nam uniknąć niejednego mandatu i skutecznie oraz bezpiecznie

poprowadzi nas do celu.



12) Przewodnik po rozszerzonej rzeczywistości

Rzeczywistość wirtualna to nie wszystko, co mogą zaproponować nam

urządzenia mobilne zaopatrzone w odpowiednie oprogramowanie.

Coraz częściej słyszy się także o rozszerzonej rzeczywistości, która jest

połączeniem „reala” i świata wirtualnego. Mimo że wciąż brzmi to trochę

jak wstęp do „Matrixa”, w Google Play znajdziemy już całkiem pokaźny

pakiet aplikacji działających w oparciu o rozszerzoną rzeczywistość.

Doskonałym przykładem jest Layar. Na czym polega jego fenomen?

Załóżmy, że jesteś w obcym mieście i burczy Ci w brzuchu. Nie masz

pojęcia, gdzie znajduje się najbliższa restauracja. Co robisz? Pytasz

przechodniów? Korzystasz z Google albo takiej czy innej internetowej

mapy? A co powiesz na to, żeby po prostu rozejrzeć się wokół i widząc

przez ściany wypatrzeć najlepszą restaurację, a nawet zajrzeć w jej menu

i sprawdzić ceny? Z aplikacją Layar jest to możliwe. Na podstawie danych

z GPS-a program zorientuje się gdzie jesteś, a na obraz z kamery nałoży

warstwę z informacjami na temat restauracji, klubów, urzędów i wielu


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.layar&hl=pl

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.layar&hl=pl


innych miejsc – w zależności od tego, którą warstwę uruchomimy. Poza

lokalizacją i cennikiem możemy sprawdzić także opinie na temat obiektu

oraz adres strony internetowej czy numer telefonu.

Aplikacja działa w wielu krajach i nieustannie się rozwija. Producent

zadbał o dostęp do wielu wiarygodnych baz danych. W Polsce Layar

wykorzystuje informacje z takich źródeł, jak np. Polskie Książki

Telefoniczne czy lokalizator Maperia. Danych na temat obiektów

w naszym kraju mogłoby być nieco więcej, jednak zgromadzenie

kolejnych informacji jest tylko kwestią czasu, a już dziś Layar jest bardzo

pomocnym narzędziem.



13) Mobilne studio fotograficzne

Wszyscy lubimy od czasu do czasu zabawić się w fotografa i uwiecznić

chwilę z wakacji czy wycinek imprezy na karcie pamięci. W dodatku

każdy tablet i smartphone posiada wbudowany aparat, co sprzyja

„strzelaniu fotek”, gdy tylko nadarzy się okazja. Jednak pstryknięcie

idealnej fotki nie jest łatwe i zwykle przydaje się niewielka ingerencja:

wyrównanie poziomu kolorów, przyciemnienie lub rozjaśnienie pewnych

miejsc albo wyregulowanie kontrastu. Nie zaszkodzi też usunięcie

efektu czerwonych oczu i wycięcie „mistrza drugiego planu”.

Jak się zapewne domyślasz, wszystkie te opcje posiada kolejna

opisywana przez nas aplikacja: Pixlr - Free Photo Editor. Siłą programu

jest przede wszystkim liczba dostępnych filtrów, efektów i warstw,

które będą stanowić ciekawy dodatek lub zupełnie zrewolucjonizują

fotkę. Możemy zarówno pobawić się kolorami i uzyskać ciekawe,

kreatywne zestawienia barw, jak i nałożyć różnego rodzaju pęknięcia,

zadrapania, ramki i naklejki. W przypadku większości efektów wystarczy

jedno kliknięcie, by nasza fotka przypominała profesjonalny plakat

albo kadr z filmu. Wszystkie filtry dostępne są za darmo, jednak


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.pixlr.express&hl=pl

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.pixlr.express&hl=pl


program pobiera je dopiero po zainstalowaniu, co oznacza, że warto

przystąpić do pierwszej edycji zdjęcia, gdy jesteśmy podłączeni do sieci.

Aplikacja jest skrajnie prosta w obsłudze, a zadanie fotografom-

amatorom ułatwiają dodatkowo opcje automatycznej korekty.

Nie musimy znać się na kompozycji barw i ustawieniach kontrastu,

wystarczy, że znajdziemy filtr z „auto-” w nazwie.

Poprawione lub przerobione zdjęcia możemy zapisać w galerii

albo wybrać opcję „share” i wysłać je prosto na Facebooka lub dysk

w chmurze.



14) Zabawa z językiem obcym

Wciąż zapominasz słówka obcych języków? A może chciałbyś powiększyć

swój słownik o bardziej zaawansowane zwroty? Jeśli tak, to powinieneś

wypróbować Nauka Angielskiego LingLing, czyli aplikację do nauki

słówek w języku angielskim, niemiecki, hiszpańskim, a nawet tajskim

i wielu innych.

Czym dokładnie jest LingLing?

Nazwa sugeruje, że mamy do czynienia z niezbyt poważnym podejściem

do tematu. LingLing to program (a może gra?) pełna kolorowych

stworków i przyjemnej, wesołej muzyki. Szata graficzna przypomina

aplikacje dla najmłodszych, jednak LingLing przypadnie do gustu nawet

tym, którzy kupują zabawki raczej dla własnych dzieci niż dla siebie.

Nauka z LingLing jest po prostu przyjemna i za to twórcom należą się

duże brawa.

Jak jednak wygląda sam proces przyswajania nowych słówek?

Program sam dba o harmonogram lekcji. Dziennie możemy odbyć tylko

jedną lekcją na wybranym poziomie zaawansowania. Jednak już


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.hepilabs.lingling.english&hl=pl


po pierwszych „zajęciach” LingLing dopuści nas do egzaminu. I wreszcie

słowo to zacznie kojarzyć się z czymś przyjemnym – to właśnie egzamin

jest meritum i najatrakcyjniejszym punktem aplikacji. Mimo

że samouczek nieco odstrasza natłokiem informacji na temat sposobów

zdobywania punktów, to sama rozgrywka jest dziecinnie prosta

i niesamowicie wciągająca. Zadaniem gracza jest wskazanie tłumaczenia

podanego słowa. Wraz z kolejnymi trafionymi wyrazami otrzymujemy

punkty, a wskazówki zegara przyspieszają. Co jakiś czas dostajemy

dodatkowe zadanie lub zręcznościową mini-gierkę. Od nauki naprawdę

trudno się oderwać i najlepiej spróbować samemu, by się o tym

przekonać.

Zaletą LingLing jest też to, że program monitoruje nasze postępy

i dostosowuje naukę do możliwości użytkownika. Aplikacja przypomni

nam słówko wtedy, gdy zgodnie z wyliczeniami programu już prawie je

zapomnieliśmy. Wszystkie wyrazy w trybie nauki są czytane przez

lektora.

Jedynym minusem LingLing jest ograniczony zasób słownictwa. Bazę

można powiększyć, wiążę się to jednak z koniecznością sięgnięcia

po kartę płatniczą. Podstawowy pakiet to 500 słówek w każdym z trzech

trybów zaawansowania. Baza jest więc na tyle duża, że nawet bez

wydawania złotówki, LingLing jest programem pożytecznym

i dostarczającym rozrywki na wiele tygodni.



15) Wygodny odtwarzacz muzyczny

Android potrafi odtwarzać pliki audio, jednak odtwarzacz to

zdecydowanie za duże słowo na niewielki panel, który pojawia się

na ekranie po włączeniu piosenki. Każdemu użytkownikowi Androida

przyda się odtwarzacz z prawdziwego zdarzenia. Najlepiej oczywiście

darmowy. Jeden i drugi warunek spełnia MortPlayer Music.

W MortPlayerze znajdziemy wszystko, czego nam trzeba, by wygodnie

słuchać ulubionych piosenek. Odtwarzacz otwiera najważniejsze typy

plików, choć jak piszą producenci – zależy to od urządzenia. Jeśli Twój

tablet otwiera pliki wmv i flac to MortPlayer też je otworzy, natomiast

na wszystkich urządzeniach na pewno posłuchamy muzyki w formacie

MP3, 3GP, OGG lub M4A.

Otworzymy i zapiszemy również pliki list, także w najpopularniejszym

formacie M3U. Mort odtworzy dla nas całe foldery lub pojedyncze

„kawałki”, a albumy zostaną opatrzone grafiką okładki – o ile ta


https://play.google.com/store/apps/details?id=de.stohelit.folderplayer&hl=pl

https://play.google.com/store/apps/details?id=de.stohelit.folderplayer&hl=pl


oczywiście znajduje się w folderze z muzyką.

W MortPlayerze odnajdą się także użytkownicy, którzy nie lubią słuchać

muzyki, dopóki nie podkręcą basu lub wysokich tonów zgodnie

z własnymi upodobaniami. Odtwarzacz oferuje zarówno 6-pasmowy

korektor graficzny, jak i efekty dźwiękowe – podbicie basu oraz pogłos.

Ulubione utwory możemy udostępnić znajomym za pośrednictwem

Facebooka czy dysku w chmurze.

Na zakończenie warto dodać, że program jest dostępny w polskiej wersji

językowej, a interfejs jest dość prosty i dobrze opisany. Dzięki temu bez

problemu znajdziemy potrzebne opcje odtwarzania i dostosujemy

ustawienia programu.



16) Świeże newsy pod ręką

Lubisz być zawsze na bieżąco? Nie możesz doczekać się kolejnych

wpisów ulubionych blogerów i najnowszych artykułów na ulubionych

portalach? Jeśli tak, to pewnie od dawna korzystasz z kanału RSS,

który pozwala na wygodne zebranie najnowszych tekstów w jednym

miejscu. Newsy możesz komfortowo przeglądać również

za pośrednictwem tabletu – o ile zainstalujesz odpowiednią aplikację.

Nasza propozycja w tym temacie to doskonały feedly: your work

newsfeed.

Dlaczego warto z niego skorzystać? Przede wszystkim program jest

darmowy i prosty w obsłudze. Newsy możemy przeglądać w widoku listy

lub w postaci galerii zawierającej miniaturę i pierwszy akapit artykułu,

teksty możemy standardowo oznaczyć jako przeczytane

lub nieprzeczytane oraz posortować je zgodnie z upodobaniami.

Znajdziemy tu także kategorię ulubionych artykułów i odnośniki

do oryginalnych tekstów. Nie zabrakło opcji udostępniania treści –

artykułem możemy podzielić się za pośrednictwem Facebooka, Gmaila

czy dysku w chmurze. Ponadto program dobrze radzi sobie z artykułami


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.devhd.feedly&hl=pl




zawierającymi grafikę czy filmy, co nie zawsze cechuje podobne

aplikacje.



17) Aktywuj się z Endomondo

Jeśli lubisz biegać lub jeździć na rowerze, z pewnością ucieszy się fakt,

że w Google Play znajdziesz wiele świetnych aplikacji do monitorowania

aktywności fizycznej. My używamy i polecamy Endomondo - Bieganie &

Rower. Co prawda aplikacja jest dedykowana biegaczom

i rowerzeystom, jednak nie zabrakło w niej również innych aktywności

do wyboru.

Co prawda najwygodniejszym urządzeniem dla takiej aplikacji jest

smartfon, jednak tablet też może się sprawdzić w tej roli. Oczywiście

musisz mieć wbudowany moduł GPS.

Endomondo to nie tylko pomiar dystansu, czasu trwania treningu

czy spalonych kalorii. Zaopatrując się w kompatybilny pas piersiowy

do pomiaru tętna, będziesz miał do dyspozycji puls, co ułatwi Ci treningi.

Aplikacja poda Ci międzyczasy na każdym kilometrze. Program jest

w polskiej wersji językowej. Na uwagę zasługuje także trener audio.

Zdecydowanie polecamy.


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.endomondo.android&hl=pl




18) Gmail

Każdy z nas używa skrzynki e-mailowej. Wręcz synonimem e-poczty jest

Gmail. Zalet Gmaila jest tak wiele, że trudno je wymienić za jednym

zamachem. Możesz podpinać inne skrzynki mailowe do programu –

dzięki temu z poziomu Gmaila będziesz obsługiwać kilka swoich

adresów e-mail. Możesz flagować wiadomości, co znacznie ułatwia

ogarnięcie poczty. Możesz włączyć wątkowanie widomości,

co uporządkuje korespondecję.

Gmail jest zintegrowany z innymi usługami Google. Masz do dyspozycji

aż 15GB miejsca zupełnie za darmo – wystarczy na dziesiątki tysięcy

wiadomości.

Aplikacja jest przejrzysta, szybka i łatwa w obsłudze. Po prostu musisz

jej używać.


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.google.android.gm&hl=pl

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.google.android.gm&hl=pl


Najlepsze gry na Androida

Dla jednych gry to strata czasu i niszczenie wzroku, dla innych najlepszy

trening intelektualny i zręcznościowy. Jednak niezależnie od przekonań

każdy lubi czasem zapomnieć na chwilę o „realnym świecie” i zabawić się

w tym wirtualnym. Najlepiej dzięki ulubionej grze. Oto nasi kandydaci

do tego tytułu.

19) Angry Birds – ptaki kontra świnie

Angry Birds, czyli gra tak popularna, że słyszeli o niej nie tylko

posiadacze przenośnych urządzeń, ale także właściciele komputerów,

a nawet osoby omijające świat informatyki szerokim łukiem. Skąd wzięła

się popularność Angry Birds? Odpowiedź jest prosta: radość z grania.

Możemy po prostu świetnie się bawić, wystrzeliwując „wściekłe ptaki”

w stronę drewnianych budowli skrywających wroga numer jeden –

złodziejskie, zielone świnie. Każda kolejna rozpadająca się konstrukcja

i kolejny prosiak z podbitym okiem to ogromna frajda i wiele satysfakcji.


https://play.google.com/store/search?q=angry%20birds&c=apps&hl=pl

https://play.google.com/store/search?q=angry%20birds&c=apps&hl=pl


Z Angry Birds nie będziemy się nudzić nawet po ukończeniu wszystkich

poziomów – w Sklepie Play czekają już kolejne wersje gry, proponujące

rozgrywkę w Rio de Janeiro lub świecie Gwiezdnych Wojen.

Na szczególną uwagę zasługuje Angry Birds POP Bubble Shooter.

Strzelanie do kolorowych baloników po prostu uzależnia. Dlatego

ostrzegamy: instalujesz tę grę na własne ryzyko!

20) Cut the Rope

Cut the Rope będzie właściwym wyborem, jeśli oprócz zręczności

i refleksu cenisz także wysiłek intelektualny. Zadanie jest pozornie

proste: głodny, zielony stworek musi dostać cukierka. Posiłek został

jednak zawieszony na linie, która utrudnia tę spożywczą misję. Musimy

więc przeciąć linę i tak pokierować cukierkiem, by wpadł on prosto

w paszczę wygłodniałego potworka. W ukończeniu kolejnych poziomów

pomogą nam dmuchające balony, trampoliny lub latające kapelusze,

a przeciwko nam będzie upływający czas oraz żarłoczne pająki.


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.zeptolab.ctr.ads&hl=pl

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.rovio.ABstellapop&hl=pl

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.zeptolab.ctr.ads&hl=pl


Cut the Rope to wciągająca logiczna układanka z elementami

zręcznościowymi. Pokonanie pierwszych leveli nie sprawi nam

większego problemu, za to dalsze poziomy są prawdziwym testem IQ

dla graczy.

21) 2 Player Reactor

2 Player Reactor to gra dla dwóch osób przy użyciu jednego urządzenia.

Myślisz, że jesteś w stanie rozwiązać prosty labirynt, znaleźć koło

w morzu kwadratów albo przypisać flagę do nazwy kraju? Jeśli tak,

to sprawdź czy jesteś w stanie zrobić to szybciej niż Twoi znajomi. Ekran

gry podzielony jest na trzy części. Na środku wyświetlane jest zadanie,

a po bokach panele graczy. Aby zdobyć punkt należy dotknąć panel

we właściwym momencie. Czy taki prosty pomysł może wciągać?

Zainstaluj grę, znajdź przeciwnika i zobacz sam. Jeśli masz akurat

zbędne 5 zł możesz także kupić wersję gry dla czterech graczy.

Walcz o tytuł najszybszej reakcji w 15 minigrach:

- słowo i kolor

- 5 rożnych kształtów


https://play.google.com/store/apps/details?id=coolcherrytrees.games.reactor&hl=pl

https://play.google.com/store/apps/details?id=coolcherrytrees.games.reactor&hl=pl


- Mysz i ser

- Odliczanie do zera

- Smutny uśmiech i wiele innych.

22) Death Rally

Death Rally to wyścigi, w których zwycięstwo może zapewnić jedynie

sprawne połączenie umiejętności Roberta Kubicy z niszczycielskim

talentem Rambo. W końcu jak inaczej pokonać wyposażonych w rakiety,

karabiny i miotacze ognia przeciwników, jeśli nie przy pomocy działa

na własnym dachu?

Akcję Death Rally gracz obserwuje z góry, a celem rozgrywki jest

oczywiście przejechanie linii mety przed pozostałymi graczami. Ścigać

się i wymieniać argumenty siłowe możemy z komputerowym

przeciwnikiem lub z żywymi oponentami w trybie multi-player, który jest

szczególnie godny polecenia.

W zestawieniu z wcześniej wymienionymi tytułami Death Rally ma jedną


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.remedy.DeathRallyFREE&hl=pl

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.remedy.DeathRallyFREE&hl=pl


wadę – nieco wyższe wymagania sprzętowe. Do płynnej rozgrywki

będzie nam potrzebny tablet wyposażony przynajmniej w akcelerator

graficzny.

23) Bubble Poke

W przypadku gier liczy się głównie tzw. Grywalność, czyli w skrócie

mówiąc: radocha z gry. Nie zawsze ważna jest grafika. Ważniejsza jest

sama idea, zasada działania. Tak jest w przypadku Bubble Poke - gra

bąbelki. Gra ma prostacką grafikę, ale to bez znaczenia. Ona po prostu

wciąga! Niby proste układanie baloników i ich eliminacja – najlepiej

całymi grupami. Jednak pod tą z pozoru banalną ideą, kryje się

pasjonująca gra strategiczna. Z każdym kolejnym poziomem jest coraz

trudniej, nie wystarczy na ślepo klikać – trzeba myśleć, planować,

przewidywać kolejne ruchy (niczym w szachach).


https://play.google.com/store/apps/details?id=sp.app.bubblePop&hl=pl




24) Subway Surfers

Subway Surfers to tzw. bieganka. Po prostu biegniesz

w nieskończoność, zbierając złote monety i unikając niebezpieczeństw.

Grę wyróżnia dopracowana grafika. To doskonała rozrywka

dla młodszych, choć ich rodzice także mogą zatracić się na wiele godzin.

W przypadku gier szczególnie trudno o obiektywną ocenę – jednym

graczom do gustu przypadną puzzle, a innym zabawa w seryjnego

mordercę (nie dawaj takich gier dzieciom!). Z tego powodu gorąco

polecamy regularne odwiedzanie działu gier w Google Play w celu

znalezienia kolejnych fascynujących tytułów. Natomiast wymienione

przez nas produkcje będą z pewnością dobrym punktem startowym.


https://play.google.com/store/apps/details?id=com.kiloo.subwaysurf&hl=pl

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.kiloo.subwaysurf&hl=pl


Podsumowanie

To już wszystkie aplikacje, które chcieliśmy Ci przedstawić. Mamy

nadzieję, że teraz Twój tablet będzie jeszcze bardziej użytecznym

urządzeniem.

Opisane przez nas programy są darmowe, ale większość z nich jest

dostępna także w wersji płatnej, którą można kupić w ramach „dotacji”

dla autorów oprogramowania. Jeśli któraś „apka” szczególnie przypadła

Ci do gustu, pamiętaj, że możesz wesprzeć jej autora drobną kwotą –

to pozwoli mu na rozwój projektu i dalsze tworzenie doskonałego

oprogramowania.

Pozdrawiamy i życzymy bicia rekordów,

Zespół Tabletoid.pl


http://tabletoid.pl/

na Androida” Piotr i Paweł Krzyworączka ......„24 najlepsze aplikacje na Androida” Piotr i...

Documents

Transcript of na Androida” Piotr i Paweł Krzyworączka ......„24 najlepsze aplikacje na Androida” Piotr i...