MZMGO czerwiec 2015 - Gospodarka...

8
BIULETYN INFORMACYJNY Mazurskiego Związku Międzygminnego – Gospodarka Odpadami egzemplarz bezpłatny BANIE MAZURSKIE BUDRY GIŻYCKO KRUKLANKI MIŁKI ORZYSZ POZEZDRZE RYN SROKOWO WĘGORZEWO WYDMINY Nr 2/2015 Blękitne Mazury ISSN 2353-6500 W numerze: Jak oceniają nas mieszkańcy? str. 2 Dni Otwarte w ZUOK Spytkowo str. 4 Z kim walczy zakładowy „Terminator”? str. 6 Wakacyjny Konkurs Fotograficzny „POKOCHAJ MAZURY Z NATURY!” str. 6 Przedstawiamy Mazurskiego Mistrza Kompostowania str. 4 i 5

Transcript of MZMGO czerwiec 2015 - Gospodarka...

BIULETYN INFORMACYJNY

Mazurskiego Związku Międzygminnego – Gospodarka Odpadami

egzemplarz bezpłatny

BANIE MAZURSKIE ▪ BUDRY ▪ GIŻYCKO ▪ KRUKLANKI ▪ MIŁKI ▪ ORZYSZ ▪ POZEZDRZE ▪ RYN ▪ SROKOWO ▪ WĘGORZEWO ▪ WYDMINY

Nr 2/2015

Błękitne Mazury

I S S N 2 3 5 3 - 6 5 0 0

W numerze:

Jak oceniają nas

mieszkańcy?

str. 2

Dni Otwarte

w ZUOK Spytkowo

str. 4

Z kim walczy

zakładowy „Terminator”?

str. 6

Wakacyjny Konkurs Fotograficzny„POKOCHAJ MAZURY Z NATURY!”

str. 6

Przedstawiamy

Mazurskiego Mistrza

Kompostowania

str. 4 i 5

Biuletyn Informacyjny MZM-GONr 2/2015

2

Szanowni Państwo!

Przed nami lato. Dla wielu czas beztroski i wypoczynku. Dla innych okres zabiegania, wzmożonej pracy – bo przecież sezon turystyczny jest tak krótki. A śmieci? Wolelibyśmy o nich raczej nie myśleć, ale niestety po prostu się nie da. Właśnie te-raz, wspólnie musimy zadbać o to,

Mazurski Związek Międzygminny – Gospodarka Odpadami

TO BĘDĄ PRACOWITE WAKACJE!

Mieszkańcy terenu objętego dzia-łaniem Mazurskiego Związku Mię-dzygminnego – Gospodarka Odpadami wzięli udział w ankiecie, dotyczącej poziomu obsługi klienta w siedzibie związku oraz odbioru odpadów komu-nalnych. Anonimową ankietę wypełniły łącznie 103 osoby.

OCENA OBSŁUGI.

Mamy powód do dumy! 95% ankieto-wanych jest zadowolonych z poziomu obsługi przez pracowników biura MZM-GO (46% - ocena bardzo dobra, 49% - ocena dobra, 5% - ocena przeciętna). Zdecydowana większość, bo 94% jest też zadowolona ze sposobu załatwie-nia zgłoszonej sprawy. Jedna osoba jako uwagę zgłosiła – brak możliwości wystawienia faktury. Niemal wszystkim odpowiadały godziny pracy biura (7:30 – 15:30). Tylko jedna osoba zgłosiła propozycję zmiany (9:00 – 17:00).

WIEDZA.

Na pytanie „Skąd czerpie Pan/Pani wiedzę o gospodarowaniu odpadami?” niektórzy mieszkańcy podawali kilka odpowiedzi. Okazało się, że najpo-pularniejszymi źródłami informacji są: portal internetowy MZM-GO (36% oddanych głosów) oraz pracownicy biura (29%). 16% głosów oddano na kwartalnik „Błękitne Mazury”, zaś 15% na lokalną prasę. Tylko cztery procent głosów padło na inne źródła informacji, w tym sąsiadów oraz ulotki.

MIESZKAŃCY OCENIAJĄ – WYNIKI ANKIETYWARUNKI LOKALOWE.

Siedziba MZM-GO mieści się w Giżycku przy ul. Wodnej 4. Biuro jest mało przestronne, pomieszczenia w których przyjmowani są interesanci – bardzo ciasne. Ankietowani z dużą dozą wy-rozumiałości potraktowali wszystkie te niedogodności – 71% oceniło warunki lokalowe jako dobre i bardzo dobre, 23% jako przeciętne, 6% jako złe.

LOKALIZACJA.

40% respondentów uznało, że lokali-zacja (usytuowanie, dostępność, par-king) pozostawia wiele do życzenia.

ODBIÓR ODPADÓW.

Zdecydowana większość responden-tów przyznała, że odpady są odbie-rane systematycznie (40% zawsze, 44% prawie zawsze). 15% uznało, że kontenery systematycznie są opróż-niane tylko czasami, tylko jedna osoba uznała, że odpady odbierane są nie-systematycznie. Średnio trzy na cztery ankietowane osoby były zadowolone z profesjonalizmu pracowników firmy odbierającej odpady.

POJEMNIKI NA ODPADY.

83% ankietowanych ilość dostarczo-nych pojemników wystarcza w zupeł-ności. Odpady pozostałych 17% nie mieszczą się w pojemnikach (warto w tej sytuacji starać się redukować

objętość odpadów i korzystać z dodat-kowych, ogólnie dostępnych pojemni-ków na szkło oraz popiół).

INNE USŁUGI.

Prawie połowa z Państwa korzysta już ze zbiorczych pojemników na szkło i po-piół. Tylko jedna czwarta respondentów korzystała z usług Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. 37% korzystało ze zbiórki odpadów wiel-kogabarytowych (wiedzę o terminach zbiórki gabarytów mieszkańcy czerpią przede wszystkim z harmonogramów oraz strony internetowej MZM-GO).

ZGŁASZANE UWAGI.

Dotyczą najczęściej pojemników. Miesz-kańcy proszą o odstawianie ich na miejsce po opróżnieniu, a także dostarczanie ich w ciągu 2 – 3 dni od złożenia deklaracji.

EDUKACJA.

Jedna piąta ankietowanych uczestni-czyła w naszych akcjach edukacyjnych, spotkaniach, festynach i konkursach.

DEKLARACJE.

Zdecydowana większość ankietowa-nych wypełniła deklarację o wysoko-ści opłaty za odbiór odpadów komu-nalnych lub jest ujęta w deklaracji właściciela albo zarządcy budynku. 2% respondentów nie wypełniło de-klaracji odpadowej.

aby obraz porzuconych w rowie wor-ków i dzikich wysypisk na plażach nie przesłonił nam widoku białych żagli na błękitnych jeziorach. Czego sobie i Pań-stwu serdecznie życzę.

Z poważaniemPrzewodniczący Zarządu MZM-GO

– Wojciech Ogłuszka

3Biuletyn Informacyjny MZM-GONr 2/2015

Nie pozostanie ani śladu po górach śmieci, gromadzonych przez dzie-sięciolecia na przestarzałych mazur-skich składowiskach. Mazurski Zwią-zek Międzygminny – Gospodarka Odpadami finalizuje rekultywację zamkniętych składowisk gminnych. Jeszcze w tym roku przywrócimy na-turze dwa ostatnie: w Górze (gmina Orzysz) i Czerwonym Dworze (gmi-na Węgorzewo), zaś gminy Pozezdrze i Srokowo przeprowadzą w najbliż-szym czasie samodzielnie rekulty-wację swoich składowisk.

22 maja podpisano umowę na dofi-nansowanie projektu „Rekultywacja składowisk odpadów komunalnych w regionie Mazurskiego Związku Międzygminnego - Gospodarka Od-padami oraz Miasta Mrągowa”. Pro-jekt, realizowany w ramach Funduszu Spójności, obejmuje rekultywację

LAS ZAMIAST ŚMIECI!

trzech zamkniętych składowisk odpa-dów o łącznej powierzchni 6,43 ha: „Góry” w gminie Orzysz, węgorzew-skiego „Czerwonego Dworu”, a także „Polskiej Wsi” w gminie Mrągowo.

3 czerwca w siedzibie MZM-GO podpisane zostały umowy z wyko-nawcami rekultywacji. Spółka Jaw-na „Żwirek” z Brejdyn przeprowa-dzi rekultywację „Polskiej Wsi”, zaś Przedsiębiorstwo „Trans Drog” z Dy-lewa – dwóch pozostałych. Zgodnie

z umową prace mają się zakończyć przed 15 października br.

Przywracanie naturze nieczynnych składowisk jest procesem niezwykle kosztownym. Potrójna rekultywacja będzie kosztowała ok. 4 mln 285 tys. zł. Unijna dotacja pokryje 2 mln 884 tys. zł, co stanowi 85% wydatków kwalifi-kowanych. Projekt, oprócz rekultywacji składowisk, zakłada też przygotowanie ścieżek edukacyjnych, poświęconych gospodarce odpadami.

Ta umowa to kolejny krok w stronę czystych Mazur!

Fot.

Arc

h. W

FOŚi

GW

w O

lszt

ynie

„DNI OTWARTYCH DRZWI” W SPYTKOWIE650 osób wzięło udział w Dniach Otwartych Drzwi ZUOK Spytkowo, przeprowadzonych w dniach 8 – 9 maja. W akcji uczestniczyli miesz-kańcy 12 gmin, obsługiwanych przez zakład, zaproszeni goście oraz ucznio-wie i przedszkolaki. Na zaproszenie zakładu odpowiedzieli m.in. przed-stawiciele Urzędu Marszałkowskie-go oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie, miejscowi samo-rządowcy, delegacje z Powiatowych

Urzędów Pracy w Giżycku i Węgorzewie, Nadleśnictw z Giżycka oraz Kruklanek, Komendy Powiatowej Państwowej Stra-ży Pożarnej w Giżycku, Polskiego Związ-ku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Węgorzewie oraz goście z Czerniachow-ska w Obwodzie Kaliningradzkim.

Organizatorów bardzo ucieszyła znako-mita frekwencja szkół. Łącznie zakład odwiedziło i wzięło udział w zaplano-wanych atrakcjach ponad 300 dzieci. Do zakładu zawitały wycieczki ze szkół

z Bań Mazurskich, Dąbrówki, Okar-towa, Wydmin, Rydzewa, Staświn, Bystrego, Giżycka, Spytkowa oraz grupa rowerzystów z Kółka Rowero-wego przy Gimnazjum nr 2 w Giżyc-ku. Najmłodsi wizytujący to dzieci z Przedszkola „Krasnal” w Giżycku.

Zwiedzanie zakładu z przewodnikiem trasą ścieżki edukacyjnej, warsztaty artystyczne, wizyta w zakładowej galerii sztuki oraz gala wręczenia nagród laureatom konkursu plastycz-nego, to tylko niektóre z atrakcji Dni Otwartych Drzwi ZUOK Spytkowo.

– Nie przypuszczałem nawet, że tak wiele surowców jest kierowanych do odzysku przez zakład w Spytkowie – powiedział jeden z uczestników dni otwartych. – Choćby po to warto było przyjechać tutaj. Każdy mieszkaniec Mazur, w tym dzieci, powinny choć raz zobaczyć zakład na własne oczy.

4 Biuletyn Informacyjny MZM-GONr 2/2015

Jan Suprunowicz z Wydmin zwyciężył w konkursie „Bio-Lider Mazurskiego Związku Międzygminnego – Gospo-darka Odpadami – Gminny Mistrz Kompostowania”. Komisja konkurso-wa przyznała mu tytuł Mazurskiego Mistrza Kompostowania oraz nagro-dziła kompletem mebli ogrodowych. Drugie miejsce i tytuł Recyklingowego Mistrza Kompostowania za wykorzysta-nie nieprzydatnych grzejników przypadł w udziale Halinie Orłowskiej z Giżycka (nagroda – kosiarka elektryczna). Na-grodę specjalną oraz tytuł Poetyckiego Mistrza Kompostownia za utwór „Oda do kompostowania” otrzymał Tomasz Stankiewicz z Gajewa (nagroda – tuje złoty szmaragd). Komisja wyróżniła Tomasza Piekutowskiego z Giżycka, Tadeusza Kimbora z Giżycka, Andrzeja Leonika z Rynu, Jolantę i Tomasza Przy-morskich z Rynu (nagrody to sadzonki roślin oraz narzędzia ogrodnicze).

Konkurs polegał na dostarczeniu zdjęć i opisu posiadanego kompo-stownika. Nagrody wręczył 1 czerwca w Centrum Ogrodniczym „U Marka” w Giżycku przewodniczący MZM-GO – Wojciech Ogłuszka. Gratulujemy laureatom i zapraszamy do udziału w drugiej odsłonie konkursu.

Pomysł na wykonanie profesjonalne-go, przydomowego kompostownika zaczerpnąłem z miesięcznika „Działko-wiec”. Narysowałem projekt i zleciłem wykonanie stolarzowi. Kompostownik jest zaopatrzony w dwie komory – w jed-nej części gromadzone są odpady, druga

Mazurski Mistrz Kompostowania – Jan Suprunowicz z Wydmin

NOCLEG W PORCIE – TO DOBRE DLA MAZUR!

Makulatura, karton, stare ubrania, guziki to materiały, z których można wykonać piękne przedmioty użytko-we i biżuterię. Kreatywne spojrzenie na materiały recyklingowe promuje Specjalny Ośrodek Szkolno-Wycho-wawczy w Giżycku we współpracy z Mazurskim Związkiem Międzygmin-nym – Gospodarka Odpadami, Szko-łą Rzemiosł Artystycznych w Alytusie oraz giżyckim Stowarzyszeniem Na Rzecz Wspierania Osób o Specjalnych Potrzebach Edukacyjnych ,,Szansa”.

W tym celu ogłoszony został Między-narodowy Konkurs Rękodzieła Recy-klingowego ,,Recyklingowe Fantazje”.

Na konkurs wpłynęło 105 prac z Pol-ski i Litwy. Prace ocenione zostały w dwóch kategoriach: biżuteria recy-klingowa oraz przedmioty użytkowe i dekoracyjne. Jury wyłoniło zwycięz-ców w pięciu kategoriach wiekowych: przedszkola, szkoły podstawowe, gimnazja, szkoły ponadgimnazjalne oraz placówki terapeutyczne dla do-rosłych. Zwycięzcy w każdej kategorii otrzymali tablety. Wśród nagród zna-lazły się też m.in.: MP4, MP3, głośniki, pendrive’y oraz zestawy gier.

Wystawa pokonkursowa gościła już w Alytusie, w Sali Edukacyjnej przy ZUOK Spytkowo, prezentowana była również podczas Festynu Rodzinnego ,,Szansa” na plaży miejskiej w Giżycku.

„RECYKLINGOWE FANTAZJE” ROZSTRZYGNIĘTE

Wręczanie nagród na scenie plaży miejskiej w Giżycku

Od 1 czerwca zmianie uległa lokalizacja Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Orzyszu.

Obecnie PSZOK znajduje się przy ul. Wierzbińskiej. Za wszelkie utrudnienia przepraszamy.

NOWA LOKALIZACJA PSZOK-U W ORZYSZU

W maju rozpocząłem z przyjaciółmi szósty żeglarski sezon na Mazurach. Za nami weekendowy rejs w mę-skim gronie ze startem z Pięknej Góry. Tym razem wybraliśmy się na północ szlaku – do Węgorzewa, Sztynortu i na Zimny Kąt. Na noce zawijaliśmy do portów – tam można skorzystać z infrastruktury – bie-żącej wody do mycia, toalet, podłączenia do prądu. W opłatę portową wliczony jest też odbiór śmieci, z czego skorzystaliśmy nie raz. We wszystkich por-tach nawet na Zimnym Kącie udostępnione były kon-tenery na śmieci. Nie nocujemy na dziko, bo wiemy, że to szkodzi przyrodzie. Nasze hałasy płoszą zwierzynę, zaś chemia gospodarcza i kosmetyki zanieczyszczają wodę i ziemię. Wybierając się w rejs zawsze zabiera-my ze sobą worki na śmieci. Latem wyruszmy w rejs z naszymi rodzinami. Wtedy też będziemy zawijać na noce do portów. Każdemu jednak może się zdarzyć niezaplanowany wcześniej postój na dziko. Wtedy przydać się może saperka. Jeszcze kilka lat temu w takie wynalazki zaopatrzona była większość czarte-rowych żaglówek. Warto powrócić do tego zwyczaju.

Marcin Frątczak, żeglarz z Jeleniej Góry

JEŚLI NIE CHCESZ

5Biuletyn Informacyjny MZM-GONr 2/2015

przeznaczona jest na dojrzewający kom-post. Konstrukcja ułatwia opróżnianie komory kompostowej. Zimą okrywamy kompostownik, latem, podczas upałów, podlewamy wodą. Rosnące w pobliżu, stare jabłonie, dają cień rozkładającej się materii organicznej.

ODA DO KOMPOSTOWNIKA

Jeśli z ciebie „zuch-ogrodnik”załóż sobie kompostownik.

Czy przy domu, czy w ogrodzietaki pomysł jest dziś w modzie.

Nasz pojemnik ma dwa lata,dla nas to mistrzostwo świata

Funkcjonalny, estetyczny,duży i ekologiczny.

Można sobie pójść na skrótyubrać kurtkę oraz buty.

I do sklepu powędrować,nowy sobie zafundować.

Większa jednak satysfakcja:własny pomysł, własna akcja.

Deski, farba, gwoździ kilkapracy i wysiłku chwilka.

Efekt za to pierwsza klasato ogrodu wręcz okrasa.

Przy budynku z prawej strony dobrze skryty, osłoniony.

Bo to ważna rzecz planować, kompostownik wkomponować.

Teraz w domu moc radościi wśród swoich, i wśród gości.

MOJEJ ZGUBY KOMPOSTOWNIK ZRÓB MI LUBY!

Otwieramy nabór do drugiej edycji Konkursu „Mazurski Mistrz Komposto-wania”. Czekamy na zgłoszenia, zawierające opisy i zdjęcia Państwa kompostowników przydomowych, działkowych, także szkolnych i przedszkolnych. Właścicieli najlepszych pod względem funkcjonalności, wykonania i estetyki, znów nagrodzimy sprzętem i akcesoriami ogrodniczymi oraz sadzonkami roślin. Dodatkowe wyzwanie otwieramy przed tymi, którym marzy się kompostownik z prawdziwego zdarzenia – czekamy na projekty takich kompostowników. Autor najlepszego projektu otrzyma wyjątkową nagrodę – kompostownik wykonany na podstawie jego zaleceń. Regulamin konkursu i karta zgłoszeniowa dostępne są na stronie internetowej MZM-GO (www.mzmgo.mazury.pl).

I I MAZURSKI MISTRZ KOMPOSTOWANIA

Każdy może coś wyrzucićI się zbytnio nie natrudzić.Wie to każdy już ogrodnik:

Nie ma to jak kompostownik!

Trawę, liście oraz kwiatywrzucać można też na raty.

I łodygi, i korzenie –Kompostownik jak marzenie.

Resztki warzyw i sałatek niezjedzone na obiadek,

też tam w końcu wylądująi nikogo nam nie strują.

To co już się nie przydajedrugie życie wnet dostaje.

Z resztek roślin nawóz będzie, mówić o tym trzeba wszędzie.

Naturalny, wyjątkowy, Przede wszystkim zaś – darmowy.

Zazdrość bierze już sąsiadów, mamy nawóz bez układów.

Przeto słychać już za płotem, żona męża miesza z błotem.

Są wyrzuty i pretensjei nie chodzi tu o pensję.

Łkając wprost mu się odgraża I jak refren wciąż powtarza:

„Jeśli nie chcesz mojej zgubykompostownik zrób mi luby…”

Morał bajki tej jest prosty,

Szepcą o tym wszystkie osty…

Jeśli z żoną nie chcesz zwady, chcesz domowe jeść obiady.

Jeśli z żoną chcesz żyć w zgodzie, kompostownik zrób w ogrodzie.

Ps.Ja tam szybko sam zrobiłem, Żony serce tym podbiłem…

Recyklingowa Mistrzyni Kompostowania– Halina Orłowska z Giżycka

Poetycki Mistrz Kompostowania – Tomasz Stankiewicz z Gajewa

Kompostownik mam na działce już od 20 lat. Zbudował go mój mąż z grzej-ników, pozostałych po remoncie miesz-kania. Męża już nie ma wśród nas, ale ja w dalszym ciągu całe dnie spędzam na działce i korzystam z tego, co zbudo-wał. Do kompostownika trafia przede wszystkim zielsko, gałęzie, resztki wa-rzyw oraz liście, do tego stosuję prepa-rat przyspieszający procesy rozkładu. Trzeba przyznać, że zagospodarowa-nie odpadów zielonych stanowi nie-mały problem w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym im. Wojciecha Kętrzyń-skiego w Giżycku. Wielu działkowców zapomniało o obowiązku posiadania kompostownika, choć obliguje do tego regulamin. W rezultacie zielone odpa-dy nie mieszczą się w zbiorczym kon-tenerze na odpady. Kompostowanie ma dwie podstawowe zalety – niczego nie marnujemy i zamieniamy roślinne resztki w cenny, ekologiczny nawóz. Polecam wszystkim działkowcom!

6 Biuletyn Informacyjny MZM-GONr 2/2015

ZUOK Spytkowo – to miejsce, które po prostu trze-ba zobaczyć! Po-śród mazurskich pól i lasów, we wsi Spytkowo działa duży zakład, który

zajmuje się Waszymi śmieciami. Trafia do niego wszystko, co wyrzucacie do koszy, ba, nawet jeszcze więcej – tak-że niemieszczące się w kontenerach: stare meble, opony samochodowe, szkodliwy eternit. Do Spytkowa przy-jeżdżają też moi krewni: zgniłe owoce i warzywa, które przechodzą meta-morfozę i zamieniają się w pachnący żyzną ziemią kompost.

Po powrocie z wakacji koniecznie poproście Waszych nauczycieli, aby zorganizowali wycieczkę do zakładu w Spytkowie. Na miejscu dowiecie się wielu „odpadowych” ciekawostek np. ile waży samochód z odpadami, z kim walczy zakładowy „Terminator”, do czego służy tajemniczo brzmiący – pre-RDF i dlaczego bociany polubiły spytkowskie składowisko.

Zakład pracuje bardzo intensywnie. Ciągle przyjeżdżają tu wypełnione po brzegi śmieciarki. Pełną parą pracują maszyny sortujące surowce. Ręcznie surowce rozdzielają pracownicy. Na własne oczy zobaczycie jak potrzeb-na i odpowiedzialna to praca! Przeko-nacie się o tym podczas spaceru po zakładzie pod opieką naszego prze-wodnika. Już teraz można rezerwo-wać terminy wycieczek do Spytko-wa (tel. 87 555 54 14).

Gdy poznacie dobrze nasz zakład, nawet niedowiarki przekonają się do segregacji odpadów i poczują, że piękne, czyste Mazury to nie bajka! Do zobaczenia w Spytkowie!

WASZA MOKRA KORA

KONKURS FOTOGRAFICZNY „POKOCHAJ MAZURY Z NATURY”

Z KIM WALCZYZAKŁADOWY

„TERMINATOR” Kochane dzieci! Już lato i wakacje. Mazurskie lasy, łąki i jeziora zapra-szają do wędrowania, żeglowania i kąpieli. Przyroda rozkwita tysiącem barw. Jest tak pięknie, że aż trudno opisać to wszystko słowami. Róbcie zdjęcia pięknych, niezaśmieconych miejsc na Mazurach, fo-tografujcie mazurskie zwierzaki i rośliny. Swoje dzieła nadsyłajcie na konkurs „POKOCHAJ MAZURY Z NATURY”. Namówcie dorosłych, bo oni też mogą przystąpić do naszego konkursu. Na prace czekam do 18 września. Wspólnie z Mokrą Korą, Suchym Kubą i profesjonalną komisją nagrodzimy fotografie, które najlepiej ukażą piękno czystych Mazur. Szykujemy Wam wspaniałe nagrody. Wasze fotografie nie zostaną zapomniane, trafią na wystawę do galerii działającej przy

Sali Edukacyjnej Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych w Spytkowie. Regu-laminu konkursu szukajcie na naszym por-talu internetowym – www.mzmgo.mazury.pl., w dziale „edukacja”, w zakładce „konkursy”.

Pozdrawiam Was serdecznieZMIESZANY FLOREK

Prace nagrodzone w Międzynarodowym Konkursie Rękodzieła Recyklingowego pt. Recyklingowe Fantazje ogłoszonym przez Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Giżycku.

RECYKLINGOWA SZTUKA UŻYTKOWA

1. Inaczej ubranie przedmiotu2. Wielki, szary ptak,

stały bywalec mazurskich pól i łąk3. Malutka roślina,

wielki smakosz owadów4. Miejsce, w którym

prawnie chroni się rośliny, zwierzęta i krajobraz5. Już lato! Pakuj … i ruszaj na wędrówkę!6. Ekoludek Florek mieszka

w pojemniku na odpady…7. Dba o nasze

bezpieczeństwopodczas kąpieli w jeziorze

8. Największy polski ssak9. Kle, kle, kle – to jego zawołanie

10. Krewna żaby11. Wąż z żółtymi zausznikami12. Kartony i puszki wrzucamy do pojemnika na odpady…13. Ogryzki i obierki trafiają do pojemnika na odpady…14. Słońce, przygoda i odpoczynek

Rozwiązanie krzyżówki przysyłajcie do 15 lipca na adres mailowy: [email protected] Spośród prawidłowych odpowiedzi rozlosujemy atrakcyjne nagrody. Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki

– „czyste Mazury”. Zwyciężczynię konkursu – Agnieszkę Stańczuk prosimy o kontakt z biurem MZM-GO (tel. 87 429 13 74)

12

34

56

78

910

111213

14

KRZYŻÓWKA SEGREGATOREK

Biuletyn Informacyjny MZM-GONr 2/2015

7Nasze cudowne Mazury

7

Jestem przekonany, że każdy porząd-ny, dorosły bocian solidnie dziobnąłby mnie za taki wstęp. Niestety, bocianie życie dalekie jest od sielankowej idylli przedstawianej często na jarmarcznych obrazkach. Tak naprawdę to nieustanne zmagania z przeciwnościami losu, pogo-dą, konkurencją, drapieżnikami, a cza-sem niestety i z ludzką bezmyślnością. Jednak przewrotnie to w człowieku bo-ciany mają największe oparcie, z czego oczywiście skrzętnie korzystają, gnież-dżąc się nieustannie w pobliżu ludzkich posesji. W czasie zeszłorocznego licze-nia bocianów białych mogłem po raz kolejny przekonać się o niespotykanej i w pewnym sensie niewytłumaczalnej więzi tych dużych, dzikich ptaków z mieszkańcami wiejskich podwórek.

A życie bocianów naprawdę do łatwych nie należy. Już w okresie wysiadywania bociani rodzice tracą średnio ok. 15% lę-gów. Później od wyklucia do opuszczenia gniazda ginie ok. 10 - 15% młodych pta-ków. Przyczyny są różne: gradobicia, ule-wy, wichury strącające zbyt duże gniazda, działalność drapieżników, czy walki doro-

słych ptaków. Później jest jeszcze trud-niej. Świadczą o tym dane, które wska-zują, że tylko co czwarty bocian przeżywa pierwszy rok swojego życia. Wiele mło-dych ptaków ginie w czasie pierwszych lo-tów rozbijając się o słupy i zabudowania lub wplątując się w przewody wysokie-go napięcia. Etap wędrówki przynosi za sobą kolejne zagrożenia – niesprzyjająca pogoda, prześladowania ze strony ludzi, polowania w Afryce i Azji. Dwukrotnie odnotowano przypadki bocianów, które powróciły do naszego kraju z zimowisk z utkwionymi w swoim ciele strzałami. Szczęśliwie groty nie uszkodziły narządów wewnętrznych i ptaki przeżyły. W ciągu ostatnich 10 lat populacja bociana bia-łego na Warmii i Mazurach zmniejszyła się o ponad 30%, a lokalnie w niektórych powiatach nawet o 80%.

W naszych stronach bociany cieszą się niezwykłą sympatią i w znaczącej więk-szości korzystają na bliskim sąsiedztwie z człowiekiem. Ptaki oczywiście odwdzię-czają się jak mogą. Oczyszczają łąki i pola z kretów, gryzoni i owadów. Budzą rankiem gospodarzy swoim donośnym

klekotem. No i oczywiście najważniejsze – przynoszą szczęście!

Ostatnio przekonałem się również, że bo-ciany - jak Irena Kwiatkowska – żadnej pracy się nie boją. Co najmniej szesnaście tych długonogich ptaków „zatrudniło się” w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych w Spytkowie. Ptaki rzetelnie przeczesują plac, na którym wysypywane są odpady po segregacji. Wydawałoby się, że wszystko, co było wartościowe zostało oddzielone, ale spostrzegawcze i bystre ptaki zawsze coś wynajdą. W dodatku to tania siła robocza – pracują jedynie za wikt. O opierunku w ich przypadku trudno mówić! Śmieją się pracownicy ZUOK-u z boćków, że niechluje i brudasy. Rzeczy-wiście zwykle śnieżnobiałe piórka tym razem poszarzałe, pokudłane… Ale cóż, praca wśród odpadów do najczystszych nie należy. Na usprawiedliwienie bocia-nów trzeba zaznaczyć, że w ich przypadku nie przewidziano odzieży roboczej i bie-daki muszą tyrać w swoich odświętnych frakach i białych koszulach…

Krzysztof Pawlukojć

BEZ ODZIEŻY ROBOCZEJBocian to ma klawe życie oraz wyżywienie klawe. Przede wszystkim już o świcie leci sobie schrupać żabę. A po żabie też dżdżowniczkę i gdy już podeżre zdrowo, to rozgląda się dookoła za powabną bocianową…

BŁĘKITNE MAZURY. Biuletyn Informacyjny Mazurskiego Związku Międzygminnego – Gospodarka Odpadami;

wydawca: Mazurski Związek Międzygminny – Gospodarka Odpadami w Giżycku, 11-500 Giżycko, ul. Wodna 4,

telefony: (87) 428 43 40, (87) 428 43 42, (87) 428 43 38, fax: (87) 429 13 72, e-mail: [email protected],

strona internetowa: www.mzmgo.mazury.pl, redaguje zespół

Raki wracają na Mazury

Mokra Koranurkuje w Niegocinie.

Dookoła przemykają ławice płoci, płoszonych przez

szczupaka, wreszcie pojawia się rak.

Oho, mój szlachetny przyjaciel rak

powrócił z emigracji. Dzień dobry, raku.

Podobno wyjechałeś w poszukiwaniu pracy…

Witaj Mokra Koro!Nie wierz plotkom. Powód był inny.

Opuściliśmy z żoną te strony, bo woda stała się zbyt mętna. Wiesz? My raki jesteśmy bardzo

wrażliwe na brak czystości…

Bardzo chciałabym poznać

panią rakową…

Niezły żłobek!Nie rozejdą sięw wodorosty?

Mokra Koro, poproś ludzkie dzieci,by szanowały nasz dom.

Jeziora to nie śmietnik, ani toaleta! Wszystkieodpadki wrzucajcie do kontenera na śmieci.

W czystym jeziorze małe raki i inne zwierzakimają szansę na szczęśliwe dzieciństwo.

AHOJ CIOCIU!

ZGADNIJ, KTÓRE Z NAS

JEST NAJMŁODSZE?

Elunia opiekuje się naszymi dziećmi. Jest tam w trzcinach. Niedawno

zostaliśmy rodzicami. Wiosną z jajeczekwykluło się 200 maluszków. Są prawie

tak urodziwe, jak ich mamusia…

Ależ skąd. Moja Eluniajest jak kwoka – ukrywa dzieci

pod ogonem. Tam są bezpieczne.Nie wytropi ich nawet rozbójnik szczupak.

Maluchy, pokażcie się cioci Korze!