MiesięcznikMiesięcznik Samorządu i Towarzystwa ...Waga i Miecz czerwiec 2016 5 sy Ustawy z dnia 2...

Nr 6 czerwiec 2016Nr 6 czerwiec 2016

Cena 3,50 złCena 3,50 zł

Miesięcznik Samorządu i Towarzystwa Miłośników Ziemi StrzyżowskiejMiesięcznik Samorządu i Towarzystwa Miłośników Ziemi Strzyżowskiej

W numerze:W numerze:

III Noc Muzeów w Strzyżowie

„Noc Bibliotek”

Gminny Dzień Dziecka

VIII edycja Maratonu RowerowegoCyklokarpaty.pl - start w Strzyżowie

„Męczeństwo Piotra O’heya”Sławomira Mrożka na strzyżowskiej scenie

Sukcesy siatkarek i siatkarzy MZS Strzyżów

III Noc Muzeów w Strzyżowie

„Noc Bibliotek”

Gminny Dzień Dziecka

VIII edycja Maratonu RowerowegoCyklokarpaty.pl - start w Strzyżowie

„Męczeństwo Piotra O’heya”Sławomira Mrożka na strzyżowskiej scenie

Sukcesy siatkarek i siatkarzy MZS Strzyżów

12121010

2121

1717

3131

1313

Fot. Marta Utnicka

GMI

NNY

DZIEŃ

DZIECKA

GMI

NNY

DZIEŃ

DZIECKA Fot. Paweł Lasota (7)

3Waga i Miecz czerwiec 2016

W numerze

SAMORZĄD I GOSPODARKA (str. 3-10)

Od pół roku spotykamy się z oznacze-niem na niektórych lokalnych produktach– znakiem promocyjnym „WYKONANOW STRZYŻOWIE”. Na stronie interne-towej www.strzyzow.pl znajdziemy zarów-no zasady na jakich można uzyskać prawodo używania tego znaku, jak również listęosób i firm, którym takiej zgody udzielo-no. To ważne, aby przy każdej nadążającejsię okazji podkreślać, że Gmina Strzyżów,w której żyjemy, mieszkamy, uczymy się,pracujemy czy odpoczywamy jest dla nasważna i bezsprzecznie posiada walory, któ-rych inni winni nam zazdrościć. Znak pro-duktu lokalnego podkreśla naszą tożsa-mość i uwiarygodnia konkretny produktjako pochodzący ze środowiska – gminy– wartościowej, posiadającej tradycje, za-sady, wychodzącej naprzeciw swoimmieszkańcom i gościnnej dla przyjezd-nych. Lokalne piekarnie, masarnie, ręko-dzieło oznaczone logo „WYKONANOW STRZYŻOWIE” wpisują się w szer-szy zespół działań promocyjnych, którew świadomości odbiorcy mają budowaćprzekonanie, że Strzyżów jest gminą,w której warto MIESZKAĆ, ODPOCZY-WAĆ i PRACOWAĆ.

Marka własna,dlaczego totak ważne...

Z ostatniej chwili...

Dobrze się dzieje w Gminie Strzyżów.Dysponent funduszy Unii Europejskiej ja-kim jest Urząd Marszałkowski Wojewódz-twa Podkarpackiego, poinformował naso rozstrzygnięciu pierwszych naborówwniosków z perspektywy 2014-2020.W dwóch konkursach otrzymamy dofinan-sowanie. Z Programu Rozwoju ObszarówWiejskich wybudujemy nową drogę asfal-tową „na Rzepnik”, która połączy WysokąStrzyżowską z powiatem krośnieńskim,natomiast w ramach działania 1.3 Promo-wanie Przedsiębiorczości, jako jedyny sa-morząd na Podkarpaciu, otrzymaliśmygrant na uzbrojenie terenów inwestycyj-nych – przyszłej Specjalnej Strefy Ekono-micznej w Strzyżowie. Tylko te dwa pro-jekty to ok. 3 mln zł pozyskane do budże-tu Gminy, kilka kolejnych jest już w oce-nie i przygotowaniu. Start ww. inwestycjiplanowany jest na rok bieżący i 2017.

Mariusz KawaBurmistrz Strzyżowa

KOMENTARZ BURMISTRZAMarka własna, dlaczego to tak ważne... ..... 3LGD w Strzyżowie rusza z nowąperspektywą .................................................. 4Dzień Samorządu Terytorialnego 2016 ..... 6Biznes, władza, polityka... ............................ 7Wizyta w Svidniku ......................................... 8Tegoroczny CHARTER odbędzie sięw Medzevie na Słowacji ................................ 9III Noc Muzeów w Strzyżowie .................. 10„Noc Bibliotek” ........................................... 12Gminny Dzień Dziecka .............................. 13Światowe Dni Młodzieży – PrzystanekStrzyżów ....................................................... 13Wybudują obwodnicę ................................. 14Rozmowa z Dagmarą Preisner,zastępcą burmistrza Strzyżowa ................. 14Władze gminy planują utworzyćw Strzyżowie Centrum IntegracjiSpołecznej ................................................... 15Centrum Szkolenia Pierwszej Pomocyw naszym mieście ........................................ 15Tak dobrze pracowało się im z młodzieżą,że postanowili napisać o tym w e-booku ... 16Po raz pierwszy uczą się językahiszpańskiego .............................................. 16Uczniowie mają szansę zagrać w filmachoraz spektaklach. Właśnie ogłoszononabór ............................................................ 17VIII edycja Maratonu RowerowegoCyklokarpaty.pl – start w Strzyżowie ........ 17Przedszkolaki pływają ................................. 18Dofinansowanie dla terenówinwestycyjnych w Strzyżowie ...................... 19Odnawialne źródła energiiz dofinasowaniem ....................................... 19Finał Wojewódzkiego Konkursu Piosenkiz udziałem naszych solistów oraz innepowody do dumy ........................................ 19Forum lokalnej prasy samorządowej ....... 20Wystawa twórczości plastycznej uczniówMiejskiego Zespołu Szkół w Strzyżowie .... 20„Męczeństwo Piotra O’heya” SławomiraMrożka na strzyżowskiej scenie ................ 21Gminne Święto Matki w Żyznowie ........... 22Kto jest poetą, czym jest poezja? Pytaniebez jednoznacznej odpowiedzi! ................ 22Twórcza prezentacja Zdzisławy Górskiejw Stalowej Woli ........................................... 23Zygmunt Miłoszewski – „Ziarnoprawdy” ....................................................... 25Diane Chamberlain – „Dar morza” ......... 26Wciąż dziewczyna ........................................ 26„Szalony, kto nie chce wyżej, jeżelimoże...” ........................................................ 27Kronika Starych Gier. Część 2 .................. 28XI Gminny Konkurs Przyrodniczy ........... 29Sałatka z rukoli i pomidorkówkoktajlowych ................................................ 29Strzyżów biega i maszeruje – 2016 ............ 30Sukcesy siatkarek i siatkarzy MZSStrzyżów ....................................................... 31VIII Edycja Ogólnopolskiej Ligi Dziecii Młodzieży w Ju-Jitsu Sportowym ............ 32Majowo-czerwcowe bieganie ..................... 32Co jest grane? Kino Strzyżów ................... 33„Nie umiera ten, kto trwa w pamięciżywych” ........................................................ 34

4 Waga i Miecz czerwiec 2016

Rozpoczęto przygotowania do ogłoszenia planowanych nabo-rów wniosków o udzielenie wsparcia na wdrażanie operacji w ra-mach realizacji strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez spo-łeczność. Na drugie półrocze 2016 roku planowane jest ogłoszeniedwóch naborów wniosków na dwa niżej wymienione cele szczegó-łowe:• podejmowanie własnej działalności gospodarczej, z planowaną

alokacją środków w wysokości 900 000 zł;• rozwój działalności gospodarczej, z planowaną alokacją środ-

ków w wysokości 1 300 000 zł.Powyższe cele szczegółowe będą realizowane w ramach celu ogól-

nego II „Podniesienie standardu życia mieszkańców obszaru obję-tego LSR poprzez rozwój przedsiębiorczości i wzrost aktywnościzawodowej”.

Podejmowanie własnej działalności gospodarczejUprawnione do skorzystania z pomocy są osoby fizyczne nie-

prowadzące działalności gospodarczej, które nie podlegają rolni-czemu ubezpieczeniu społecznemu oraz zamieszkują i zamierzająprowadzić działalność na terenie Czarnorzecko-Strzyżowskiej Lo-kalnej Grupy Działania.

Przyznana pomoc będzie wypłacana na zasadzie premii (w for-mie płatności ryczałtowej), a jej wysokość uzależniona jest od rodza-ju podejmowanej działalności:• działalność produkcyjna – 100 000 zł,• działalność usługowa w zakresie: budownictwa; informacji i ko-

munikacji; zakwaterowania i gastronomii; kultury, rozrywki i re-kreacji – 80 000 zł,

• działalność usługowa w pozostałym zakresie – 50 000 zł.Wypłata środków będzie odbywać się w dwóch etapach – 70%

płatne z góry (po podpisaniu umowy), a pozostałe 30% po zakoń-czeniu realizacji operacji.

Pomoc może być przyznana podmiotowi, któremu został nadanynumer identyfikacyjny producenta, pod następującymi warunkami:• koszty kwalifikowalne operacji nie są współfinasowane z innych

środków publicznych, operacja będzie realizowana w nie więcejniż dwóch etapach, a wykonanie zakresu rzeczowego zgodniez zestawieniem rzeczowo-finansowym operacji, w tym poniesie-nie przez beneficjenta kosztów kwalifikowalnych operacji orazzłożenia wniosku o płatność końcową, wypłacaną po zrealizowa-niu całej operacji, nastąpi w ciągu 2 lat od dnia zawarcia umowy,lecz nie później niż do 31 grudnia 2022 roku;

• operacja, która obejmuje koszty inwestycyjne, zakłada realizacjeinwestycji na obszarze wiejskim objętym Strategią Rozwoju Lo-kalnego kierowanego przez społeczność (w tym miasto Strzy-żów), chyba że operacja dotyczy inwestycji polegającej na budo-wie albo przebudowie liniowego obiektu budowlanego, któregoodcinek będzie zlokalizowany poza tym obszarem;

• inwestycje w ramach operacji będą realizowane na nieruchomo-ści będącej własnością lub współwłasnością podmiotu ubiegają-cego się o przyznanie pomocy, lub podmiot ten posiada udoku-mentowane prawo do dysponowania nieruchomością na celeokreślone we wniosku o przyznanie pomocy co najmniej przezokres realizacji operacji oraz podlega zobowiązaniu do zacho-wania trwałości operacji;

• operacja jest uzasadniona ekonomicznie i będzie realizowanazgodnie z biznesplanem;

• minimalna całkowita wartość operacji wynosi co najmniej 50 000 zł.Dodatkowo beneficjent powinien wykazać, że posiada doświad-

czenie w realizacji projektów o charakterze podobnym do operacji,

którą zamierza realizować, lub posiada zasoby odpowiednie do przed-miotu operacji, którą zamierza realizować, lub posiada kwalifikacjeodpowiednie do przedmiotu operacji, którą zamierza realizować,jeżeli jest osobą fizyczną, lub jeżeli realizacja operacji nie jest możli-wa bez udziału środków publicznych.

Poniżej zostały umieszczone kryteria wyboru projektów:1. Potencjał wnioskodawcy umożliwiający realizację projektu:Wnioskodawca posiada udokumentowane zaplecze, wykształceniei doświadczenie zawodowe odpowiednie do przedmiotu planowa-nej działalności – 15 pkt.Wnioskodawca posiada udokumentowane wykształcenie i doświad-czenie zawodowe odpowiednie do przedmiotu planowanej działal-ności – 10 pkt.Wnioskodawca posiada udokumentowane wykształcenie lub do-świadczenie zawodowe, lub zaplecze odpowiednie do przedmiotuplanowanej działalności – 5 pkt.Wnioskodawca nie posiada udokumentowanego wykształceniai doświadczenia zawodowego odpowiedniego do przedmiotu pla-nowanej działalności – 0 pkt.2. Ilość utworzonych miejsc pracy (bez samozatrudnienia):W wyniku realizacji projektu powstaną więcej niż 2 etaty – 15 pkt.W wyniku realizacji projektu powstanie więcej niż 1 etat – 10 pkt.W wyniku realizacji projektu powstanie mniej niż 1 etat – 5 pkt.W wyniku realizacji projektu nie powstanie nowe miejsce pracy – 0 pkt.3. Walka z bezrobociem:Wnioskodawca jest osobą bezrobotną – 10 pkt.Wnioskodawca nie jest osobą bezrobotną – 0 pkt.4. Promowanie przedstawicieli grup defaworyzowanych ujętych w LSR:Wnioskodawca jest przedstawicielem jednej z grup defaworyzowa-nych – 10 pkt.Wnioskodawca nie jest przedstawicielem jednej z grup defaworyzo-wanych – 0 pkt.5. Wielkość miejscowości, na terenie której projekt będzie realizowany:Realizacja projektu w miejscowości do 500 mieszkańców (włącznie)– 10 pkt.Realizacja projektu w miejscowości pomiędzy 500 a 1 500 mieszkań-ców (włącznie) – 5 pkt.Realizacja projektu w miejscowości powyżej 1 500 mieszkańców – 0 pkt.6. Innowacyjny charakter projektu:Projekt jest innowacyjny na skalę województwa podkarpackiego– 15 pkt.Projekt jest innowacyjny na skalę obszaru objętego LSR – 10 pkt.Projekt jest innowacyjny na skalę gminy, w której będzie realizowany– 5 pkt.Projekt nie jest innowacyjny – 0 pkt.7. Potencjał przedsiębiorstwa w zakresie eksportu produktów i usług:Wnioskodawca będzie sprzedawał swoje produkty lub usługi głów-nie podmiotom spoza obszaru objętego LSR – 10 pkt.Wnioskodawca będzie sprzedawał swoje produkty lub usługi głów-nie podmiotom z obszaru objętego LSR – 5 pkt.Wnioskodawca będzie sprzedawał swoje produkty lub usługi głów-nie podmiotom z gminy, w której prowadzi działalność gospodarczą– 0 pkt.Maksymalna liczba punktów możliwa do uzyskania wynosi 85, nato-miast minimalna liczba punktów konieczna do uzyskania przy wybo-rze danej operacji do dofinansowania wynosi 21.

Rozwój działalności gospodarczejUprawnione do skorzystania z pomocy są podmioty wykonujące

działalność gospodarczą, do której stosuje się odpowiednio przepi-

LGD w Strzyżowie rusza z nową perspektywą23 maja br. w Rzeszowie pomiędzy Czarnorzecko-Strzyżowską Lokalną Grupą Działania a Samorządem Wojewódz-twa Podkarpackiego została podpisana umowa o warunkach i sposobie realizacji rozwoju lokalnego kierowanegoprzez społeczność, czyli LSR. Będzie ona w całości realizowana w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskichna lata 2014-2020.


sy Ustawy z dnia 2 lipca 2004 roku o swobodzie działalności gospo-darczej (Dz. U. z 2015 r., poz. 584 z późn. zm.).

Dofinansowanie można uzyskać na rozwój mikro i małych przed-siębiorstw.

Formą przyznania pomocy jest refundacja poniesionych przezbeneficjenta kosztów w wysokości:1) 300 000 zł – jeżeli w wyniku realizacji operacji powstaną 3 etaty,2) 200 000 zł – jeśli w wyniku realizacji operacji powstaną 2 etaty,3) 100 000 zł – jeżeli w wyniku realizacji operacji powstanie 1 etat.

Refundacja dotyczy nie więcej niż 70% kosztów kwalifikowal-nych operacji.

Limit w okresie realizacji Strategii Rozwoju Lokalnego kierowa-nego przez społeczność na jednego beneficjenta wynosi 300 000 zł.

Utworzony w wyniku realizacji operacji etat musi być utrzymy-wany przez 3 lata, licząc od dnia wypłaty środków.

Koszty kwalifikowalne do przyznania refundacji:• ogólne;• zakupu robót budowlanych lub usług;• zakupu lub rozwoju oprogramowania komputerowego oraz za-

kupu patentów, licencji lub wynagrodzeń za przeniesienie au-torskich praw majątkowych lub znaków towarowych;

• najmu lub dzierżawy maszyn, wyposażenia lub nieruchomości;• zakupu nowych maszyn lub wyposażenia, a w przypadku opera-

cji w zakresie zachowania lokalnego dziedzictwa – również uży-wanych maszyn lub wyposażenia, stanowiących eksponaty;

• zakupu środków transportu, z wyłączeniem zakupu samocho-dów osobowych przeznaczonych do przewozu mniej niż 8 osóbłącznie z kierowcą;

• zakupu rzeczy innych niż wymienione w dwóch powyższych punk-tach, w tym materiałów;

• wynagrodzenia i innych świadczeń, o których mowa w kodeksiepracy, związanych z pracą pracowników beneficjenta, a takżeinne koszty ponoszone przez beneficjenta na podstawie odręb-nych przepisów w związku z zatrudnieniem tych pracowników;

• podatku od towarów i usług (VAT);• wartość wkładu rzeczowego.

Wszystkie koszty muszą być uzasadnione zakresem operacji, nie-zbędne do osiągnięcia jej celu oraz racjonalne.

Pomoc jest przyznawana podmiotowi, któremu został nadanynumer identyfikacyjny producenta, jeżeli:• koszty kwalifikowalne operacji nie są współfinansowane z in-

nych środków publicznych;• operacja będzie realizowana nie więcej niż w 2 etapach, a wyko-

nanie zakresu rzeczowego zgodnie z zestawieniem rzeczowo-finansowym operacji, w tym poniesienie przez beneficjenta kosz-tów kwalifikowalnych operacji oraz złożenie wniosku o płatnośćkońcową wypłacaną po zrealizowaniu całej operacji, nastąpiw terminie 2 lat od dnia zawarcia umowy, lecz nie później niż do31 grudnia 2022 r.;

• operacja, która obejmuje koszty inwestycyjne, zakłada realizacjęinwestycji na obszarze wiejskim objętym LSR (w tym miasto Strzy-żów), chyba że operacja dotyczy inwestycji polegającej na budo-wie albo przebudowie liniowego obiektu budowlanego, któregoodcinek będzie zlokalizowany poza tym obszarem;

• inwestycje w ramach operacji będą realizowane na nieruchomo-ści będącej własnością lub współwłasnością podmiotu ubiegają-cego się o przyznanie pomocy, lub podmiot ten posiada udoku-mentowane prawo do dysponowania nieruchomością na celeokreślone we wniosku o przyznanie pomocy co najmniej przezokres realizacji operacji oraz zapewnienia jej trwałości;

• operacja jest uzasadniona ekonomicznie i będzie realizowanazgodnie z biznesplanem;

• minimalna całkowita wartość operacji wynosi nie mniej niż50 000 zł. Dodatkowo beneficjent powinien wykazać, że:– posiada doświadczenie w realizacji projektów o charakterze

podobnym do operacji, którą zamierza realizować, lub– posiada zasoby odpowiednie do przedmiotu operacji, którą

zamierza realizować, lub

– posiada kwalifikacje odpowiednie do przedmiotu operacji,którą zamierza realizować, jeżeli jest osobą fizyczną, lub

– wykonuje działalność odpowiednią do przedmiotu operacji,którą zamierza realizować;

• realizacja operacji nie jest możliwa bez udziału środków publicz-nych.

Poniżej zostały wymienione kryteria wyboru projektów:1. Potencjał wnioskodawcy umożliwiający realizację projektu:Wnioskodawca prowadzi nieprzerwanie działalność gospodarcząw zakresie objętym projektem dłużej niż 3 lata – 15 pkt.Wnioskodawca prowadzi nieprzerwanie działalność gospodarcząw zakresie objętym projektem dłużej niż 1 rok – 10 pkt.Wnioskodawca prowadzi nieprzerwanie działalność gospodarcząw zakresie objętym projektem krócej niż 1 rok – 5 pkt.Wnioskodawca nie prowadzi działalności gospodarczej w zakresieobjętym projektem – 0 pkt.2. Ilość utworzonych miejsc pracy:W wyniku realizacji projektu powstanie więcej niż 3 etaty, ponadwymagane minimum – 20 pkt.W wyniku realizacji projektu powstanie więcej niż 2 etaty, ponadwymagane minimum – 15 pkt.W wyniku realizacji projektu powstanie więcej niż 1 etat, ponadwymagane minimum – 10 pkt.W wyniku realizacji projektu powstanie 1 etat, ponad wymaganeminimum – 5 pkt.W wyniku realizacji projektu nie powstanie nowy etat, ponad wyma-gane minimum – 0 pkt.3. Wielkość miejscowości, na terenie której projekt będzie realizo-wany:Realizacja projektu w miejscowości do 500 mieszkańców (włącznie)– 10 pkt.Realizacja projektu w miejscowości pomiędzy 500 a 1500 mieszkań-ców (włącznie) – 5 pkt.Realizacja projektu w miejscowości powyżej 1500 mieszkańców– 0 pkt.4. Wkład własny Wnioskodawcy:Wkład własny jest wyższy od wymaganego rozporządzeniem mini-mum powyżej 30% – 15 pkt.Wkład własny jest wyższy od wymaganego rozporządzeniem mini-mum powyżej 20% – 10 pkt.Wkład własny jest wyższy od wymaganego rozporządzeniem mini-mum o 10% i więcej – 5 pkt.Wkład własny jest wyższy od wymaganego rozporządzeniem mini-mum poniżej 10% – 0 pkt.5. Innowacyjny charakter projektu:Projekt jest innowacyjny na skalę województwa podkarpackiego– 15 pkt.Projekt jest innowacyjny na skalę obszaru objętego LSR – 10 pkt.Projekt jest innowacyjny na skalę gminy, w której będzie realizowany– 5 pkt.Projekt nie jest innowacyjny – 0 pkt.6. Potencjał przedsiębiorstwa w zakresie eksportu produktówi usług:Wnioskodawca będzie sprzedawał swoje produkty lub usługi głów-nie podmiotom spoza obszaru objętego LSR – 10 pkt.Wnioskodawca będzie sprzedawał swoje produkty lub usługi głów-nie podmiotom z obszaru objętego LSR – 5 pkt.Wnioskodawca będzie sprzedawał swoje produkty lub usługi głów-nie podmiotom z gminy, w której prowadzi działalność gospodarczą– 0 pkt.Maksymalna możliwa do uzyskania w ramach oceny liczba punktówwynosi 85.Minimalna liczba punktów konieczna do uzyskania, aby projekt zo-stał wybrany do dofinansowania, wynosi 21.Więcej informacji na temat ww. naborów można uzyskać w BiurzeCzarnorzecko-Strzyżowskiej Lokalnej Grupy Działania w Strzyżowieprzy ulicy Daszyńskiego 3 lub pod numerem telefonu 17 2764 603.

Ewelina Brodowska-Mularz


Dzień Samorządu Terytorialnego 2016Uroczystą mszą św. odprawioną pod przewodnictwem ks. biskupa Jana Wątroby – ordynariusza diecezji rzeszowskiejw intencjach podkarpackich samorządów zainaugurowano w piątek, 3 czerwca 2016 r., wojewódzkie obchody DniaSamorządu Terytorialnego w Rzeszowie. Uroczystość była okazją do wyróżnienia najlepszych gospodarzy lokalnych sa-morządów oraz wręczenia nagród dla najzdolniejszej młodzieży Podkarpacia. Z powiatu strzyżowskiego wyróżnienieotrzymała Katarzyna Winiarska (gmina Frysztak).

Wojewódzkie uroczystości Dnia Samorządu Terytorialnego tra-dycyjnie już rozpoczęły się od mszy św. koncelebrowanej w kościelefarnym w Rzeszowie w intencji podkarpackich samorządów i samo-rządowców. Okolicznościową homilię wygłosił Jego Ekscelencja ks.biskup Jan Wątroba – ordynariusz diecezji rzeszowskiej, który sa-morządowcom z regionu złożył najlepsze życzenia z okazji ich świę-ta. Do życzeń dołączył się również ks. Krzysztof Gołąbek – nowowybrany diecezjalny duszpasterz samorządowców.

Po skończonej eucharystii ulicami Rzeszowa w barwnym koro-wodzie, przy dźwiękach orkiestr dętych, przemaszerowały do Woje-wódzkiego Domu Kultury delegacje podkarpackich samorządówpowiatów, a w ich ramach delegacje poszczególnych samorządówgmin i miast. Powiat Strzyżowski reprezentowali: sekretarz powiatuJacek Boho, zastępca burmistrza Strzyżowa Dagmara Preisner, wójtGminy Czudec Stanisław Gierlak, wójt Gminy Frysztak Jan Ziarnik,sekretarz Gminy Wiśniowa Jacek Rybczyk i dyrektor Ośrodka Kul-tury w Wiśniowej Władysław Salamon. W obchodach wziął takżeudział poczet sztandarowy Powiatu Strzyżowskiego w składzie: cho-

rąży – Jan Nowak, asysta – Lucyna Flaga i Małgorzata Kata. Barwnąreprezentację naszego powiatu stanowili również ubrani w strojeregionalne członkowie Dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca „Wisień-ka” i Zespołu Pieśni i Tańca „Wisznia”, działających przy OśrodkuKultury w Wiśniowej, oraz przedstawiciele Zespołu Śpiewaczego„Twierdzanie” funkcjonującego przy Gminnym Ośrodku Kulturywe Frysztaku.

Uroczystą konferencję PSST z okazji Dnia Samorządu Terytorial-nego rozpoczął Marszałek Województwa Podkarpackiego, a jednocze-śnie przewodniczący Podkarpackiego Stowarzyszenia SamorządówTerytorialnych Władysław Ortyl, który powitał przybyłych gości, wśródktórych znaleźli się m.in.: licznie przybyli samorządowcy z całego woje-wództwa, posłowie i senatorowie z Podkarpacia, przedstawiciele du-chowieństwa, szefowie służb mundurowych oraz mieszkańcy regionu.

Zwracając się do zgromadzonych, marszałek Ortyl mówił m.in.:Kierowanie samorządami to nie tylko zadania związane z rozwojemgospodarczym, rozwojem społecznym, to także wyczuwanie potrzeb ludz-kich, wczuwanie się w najważniejsze potrzeby, z jakimi mieszkańcy się donas zwracają. [...] Bycie samorządowcem to wielki zaszczyt, ale i wyzwa-

nie. Wszyscy musimy i powinniśmy pamiętać o mieszkańcach, o obietni-cach oraz zobowiązaniach składanych im w kampaniach. Ważne jest,aby mieć refleksję, pamiętać o naszych deklaracjach, tak aby ci, którzyobdarzyli nas mandatem, z tym mandatem mogli się identyfikować.

Po okolicznościowych wystąpieniach przystąpiono do wręczaniaOdznak Honorowych Podkarpackiego Stowarzyszenia SamorządówTerytorialnych, wyróżnień dla nominowanych oraz statuetek dla lau-reatów XVI edycji Podkarpackiej Nagrody Samorządowej. Laure-atami tegorocznej edycji konkursu zostali: w kategorii powiatu– Powiat Stalowowolski, starosta Janusz Zarzeczny, w kategorii gmina– Gmina Gać, wójt Grażyna Pieniążek, a w kategorii miasto – Miastoi Gmina Głogów Małopolski, burmistrz Paweł Baj.

Kapituła Podkarpackiej Nagrody Samorządowej uhonorowałatakże najciekawsze strony internetowe i społecznościowe podkarpac-kich samorządów. Podczas spotkania docenione zostały również cza-sopisma obchodzące w tym roku jubileusze funkcjonowania na rynkulokalnym. Wśród nagrodzonych znalazł się wydawany nieprzerwanieod 1991 roku strzyżowski miesięcznik „Waga i Miecz”. Wyróżnienie

w imieniu redaktora i pracowników gazety odebrali: DagmaraPreisner, zastępca burmistrza Strzyżowa, i Jan Półzięć – pra-cownik Urzędu Miejskiego w Strzyżowie.

Podczas uroczystej gali wręczone zostały też nagrody Pod-karpackiego Stowarzyszenia Samorządów Terytorialnych dlanajzdolniejszej młodzieży z podkarpackich szkół. Nagroda taprzyznawana jest co roku jednemu uczniowi z każdego powia-tu województwa podkarpackiego. W roku bieżącym KonwentSamorządowy Powiatu Strzyżowskiego spośród 6 osób zgło-szonych (po 1 z każdej gminy i 1 ze szkół prowadzonych przezpowiat) do nagrody wytypował Katarzynę Winiarską. Kasiajest tegoroczną absolwentką Gimnazjum Publicznego nr 1 weFrysztaku. Przez cały okres nauki reprezentowała szkołę w wieluróżnych konkursach, osiągając jednocześnie bardzo dobrewyniki w nauce. Jej średnia ocen za rok szkolny 2014/2015 to5,28, a za I półrocze roku szk. 2015/2016 – 5,23. Katarzyna mana swoim koncie m.in. tytuł laureata Wojewódzkiego Konkur-su Przedmiotowego z Historii oraz tytuł finalisty Wojewódz-kiego Konkursu Przedmiotowego z Języka Polskiego, organi-zowanych przez Podkarpackiego Kuratora Oświaty w Rzeszo-

wie. Zajęła także I m-ce w konkursie Wojewódzkiej Biblioteki Peda-gogicznej „Razem przeciw dopalaczom” – spot reklamowy, II m-cew Konkursie Piosenki „Laudate Deo” w Rzeszowie, II m-ce w Powia-towym Festiwalu Kultury Europejskiej w Czudcu – kat. piosenka orazIII m-ce w konkursie fotograficznym „Obiekty historyczno-kulturo-we na obszarze parków krajobrazowych”.

Uroczystość uświetnił koncert „Potęga dźwięku” przygotowanyprzez uczniów i absolwentów Prywatnej i Państwowej Szkoły Mu-zycznej w Jaśle pod batutą Pawła Oszajcy. W wykonaniu absolwentkiPrywatnej Szkoły Muzycznej II stopnia w Jaśle, a obecnie studentkiUniwersytetu Rzeszowskiego na kierunku wokalistyka jazzowa,Gabrieli Pięty zebrani na sali widowiskowej WDK w Rzeszowie usły-szeli kilka pieśni Przemysława Gintrowskiego i Jacka Kaczmarskie-go. Solistce o charakterystycznej barwie głosu towarzyszył zespółsmyczkowy uczniów i absolwentów szkoły muzycznej w Jaśle.

Organizatorem uroczystości było Podkarpackie StowarzyszenieSamorządów Terytorialnych wspomagane przez Marszałka Woje-wództwa Podkarpackiego i Prezydenta Miasta Rzeszowa.

Tekst i fot. Agnieszka Zielińska


Andrzej Łapkowski: Niedawno na Uni-wersytecie Rzeszowskim odbyła się duża de-bata pod takim właśnie tytułem, w którejGmina Strzyżów występowała jako partnerprojektu. Gdyby przyszło Panu uporządko-wać kolejność słów zawartych w nagłówku,to jak z perspektywy prawie dwóch lat spra-wowania funkcji Burmistrza Strzyżowa wy-gląda ta kolejność?

Mariusz Kawa: Myślę, że kolejność za-warta w tytule jest właściwa. Zamieniłbymjednak słowo „biznes” na „gospodarka”,„władza” na „samorząd” i powiązał całośćz odpowiedzialnością.

AŁ: Gospodarka więc jako pierwszai najważniejsza. Jak Pan jednak to pojęcierozumie? Strzyżów wciąż posiada wysokiebezrobocie. Nie widać nowych inwestycji.Gdzie są te obiecane miejsca pracy, terenyinwestycyjne, wsparcie...

MK: Pod pojęciem gospodarki rozumiemzespół skoordynowanych działań, którychcelem jest uzyskanie jak najlepszego poten-cjału, zasobności, zdolności do zaspokajaniapotrzeb społecznych mieszkańców gminy.

AŁ: W teorii, a w praktyce?MK: Kilka miesięcy temu, Rada Miejska

w Strzyżowie przyjęła nową strategię rozwo-ju gminy do 2025 roku. Sporo miejsca po-święcone zostało procesom gospodar-czym, bezrobociu, planowanym działaniom.Ocena skutków tych działań, czyli de factotemu o co Pan pyta, to kwestia perspektywy,raczej dużo bardziej odległej niż jedna ka-dencja. Najbliższe jednak lata, 4-5, ukształ-tują nasze możliwości rozwoju jako samo-dzielnej jednostki, której potencjał zmieni nalepsze. Zacznijmy od obwodnic. Mała obwod-nica Strzyżowa – droga, którą rozpoczął mójpoprzednik, a która w roku bieżącym zosta-nie ukończona i połączy ul. Mostową z ul.1 Maja, sama w sobie nie rozwiąże problemówkomunikacyjnych miasta. Trasa ta jednak, sta-nowić będzie najkrótsze połączenie pomiędzycentrum miasta i tzw. dużą obwodnicą prze-biegającą z Żarnowej do Dobrzechowa. Niemożna pominąć również obecnego i przyszłe-go znaczenia gospodarczego małej obwodni-cy. Jest to bowiem i będzie główna oś komuni-kacji dla terenów „dawnej targowicy”, jak i dlaprzyszłego placu targowego i zielonego targu– inwestycji planowanych na terenie pomię-dzy koleją i małą obwodnicą, a perspektywicz-nie również dla terenów rekreacyjnych po-łożonych nad Wisłokiem (dawne wyrobiskażwiru, dziś własność gminy).

AŁ: Wróćmy jeszcze do dużej obwodnicy,już dziś nazywanej przez wielu najważniejsząinwestycją ostatniego 50-lecia Strzyżowa.

MK: W zderzeniu z tzw. dużą obwodnicąStrzyżowa, która pobiegnie z Żarnowej (oko-lice szkoły) do Dobrzechowa, a którą branojuż pod uwagę w planach 1968 roku szcze-gólnie dobrze brzmi słowo perspektywa. Niktsię pewno wówczas nie spodziewał, że do-piero dziś pojawi się szansa na jej realizację.Nawet w roku 2012, kiedy jako radny Woje-wództwa Podkarpackiego przekonywałemkolegów radnych i Zarząd Województwa dotej inwestycji i kiedy już było wiadomo, żeStrzyżów, ale i całe południe naszego regio-nu potrzebuje kompleksowej modernizacjibardzo obciążonej drogi wojewódzkiej nr 988rozprowadzającej ruch od przyszłego węzłaS19 w Babicy, o decyzje nie było łatwo.

AŁ: Decyzja jednak zapadła. Zarząd wo-jewództwa, którym kierował marszałek Ka-rapyta w 2012 roku uruchomił proces in-westycyjny wydatkując na to zadanie pierw-sze 500 000,00 zł.

MK: Tak. W moim przekonaniu bez tam-tej decyzji, późniejsze działania włączniez trwającym obecnie postępowaniem prze-targowym nie miałyby miejsca. Trzeba w tymmomencie podkreślić kluczową rolę i przy-chylność dla realizacji tego zadania przezobecnego marszałka Władysława Ortyla, któ-remu należą się szczególne podziękowania.

AŁ: Kontynuując tematy gospodarcze, naco Pan liczy podkreślając tak ogromne zna-czenie dostępności komunikacyjnej?

MK: Gospodarczo duża obwodnica todostęp i uzbrojenie do ok. 15 ha terenów in-westycyjnych w Strzyżowie, o czym mówiliśmyw programie wyborczym Komitetu NaszeSprawy. Zadeklarowaliśmy Zarządowi Woje-wództwa wsparcie finansowe i organizacyjneprzy budowie obwodnicy, bo chcemy docho-wać zobowiązania i doprowadzić do przygoto-wania terenu pod przyszłe zakłady pracyw naszym mieście. Jestem przekonany, że do-brze przygotowany grunt, droga która pozwolidotrzeć do Babicy w ok. 15 minut, a do tegozmodernizowana linia kolejowa, duża zasob-ność w gaz i energię elektryczną, a ponadtodostępność pracowników dobrze przygotowa-nych przez szkoły zawodowe i techniczne pro-wadzone przez Powiat to podstawa zmiangospodarczych w naszej gminie. Ogromnaszansa, która w połączeniu z dostępnymi środ-kami finansowymi UE musi zaowocować suk-cesem w najbliższych 5-6 latach.

AŁ: Transport, chociaż bardzo ważnyto tylko jeden z elementów rozwoju gospo-darczego.

MK: Zgadza się, ale niezwykle ważny.Kolejny raz odniosę się do Strategii Rozwo-ju Gminy, by pokazać jak duże znaczenie ho-ryzontalne ma ten dokument. Polityka roz-woju zawarta w strategii podporządkowanajest trzem słowom – filarom: MIESZKAĆ,ODPOCZYWAĆ, PRACOWAĆ. Inaczejmówiąc, w perspektywie do 2025 roku mamypodejmować takie działania, aby ludziez chęcią podejmowali decyzje o zamieszka-niu na terenie naszej gminy, chcieli tu odpo-czywać i pracować. Słowo mieszkać jest pierw-sze i najważniejsze, bo mieszkaniec jest naj-ważniejszy. Trzeba więc dbać o tereny dlabudownictwa, dziś rzecz jasna prywatne, alewymagające infrastruktury z czym nie jestu nas najlepiej. Trzeba dbać o podstawoweusługi publiczne, takie jak ochrona zdrowia,oświata, bezpieczeństwo, czystość środowi-ska, usługi kultury, oraz mądrze promowaćGminę Strzyżów jako świetne miejsce domieszkania. Raz jeszcze – mieszkaniec jestnajważniejszy. To on kupuje dobra i usługi,płaci lokalne podatki, wychowuje dzieci... Takwięc potrzeby mieszkańca stanowią istotędziałania samorządu.

AŁ: A pozostałe słowa: odpoczywać, pra-cować?

MK: Odpoczywać, czyli stale rozwijaćmożliwości i potencjał naszej pięknej ziemi.To nic innego jak wykorzystywanie naszych„smart specialites” – piękny teren, bliskośćRzeszowa, czyste środowisko, już niezła in-frastruktura rekreacyjna. Turystyka krótko-okresowa musi stać się magnesem dla decy-zji o zamieszkaniu, ale również sposobemna dochody, miejsca pracy, rozwój. To jużsię dzieje. Prywatni inwestorzy budują kolej-ne obiekty hotelowe, gastronomiczne i re-kreacyjne. Przybywać będzie miejsc i ofertspędzania wolnego czasu dla seniorów.W centrum zainteresowania są dzieci i ichpotrzeby, choćby rodzinne bieganie, rowe-ry, parki linowe. Gospodarcze efekty tychdziałań są rozłożone w czasie, ale jest prze-cież pewne, że do końca tej kadencji (2018 r.)na terenie naszej gminy w turystyce, rekre-acji i gastronomii przybędzie minimum40 miejsc pracy. Czy to mało?

Biznes, władza, polityka...Jeżeli przyjąć, że cała zamieszczona obok tabela obrazuje Województwo Podkarpackie podwzględem liczby ludności, to ten mały, niebieski kwadrat odpowiada mniej więcej ilościludności Gminy Strzyżów. To nie mniej, nie więcej, ale ok 1%. Rozpoczynając naszą rozmo-wę o polityce rozwoju, możliwościach, szansach i zagrożeniach warto mieć tę wielkośćprzed oczami.


AŁ: Czyli co z trzecim słowem – kluczemlub filarem jak Pan to określił – PRACA?

MK: Nie chcę się powtarzać, ale rola sa-morządu to wspieranie, kształtowanie polity-ki podatkowej, lokalowej, sprzedaż gruntówpod inwestycje, pomoc instytucjonalna, do-radztwo i zabieganie o większych inwestorówzewnętrznych. Te działania są podejmowane.Przygotowujemy tereny dla inwestorów, bu-dujemy i modernizujemy infrastrukturę dróg,wodociągów i kanalizacji, sprzedajemy działkiz przeznaczeniem pod konkretne inwestycje,promujemy nasze mocne strony i perspekty-wiczne szanse. Słowo praca zyskuje dziś zdecy-dowanie inne znaczenie. Odbudowa w Strzy-żowie dużego potencjału produkcyjnego jakimiały fabryka maszyn i mebli jest bardzo małoprawdopodobna, choć nie mówię niemożli-wa. Będzie tu jednak inna praca, inne narzę-dzia, inna ilość osób zatrudnionych. Pojawiająsię również zupełnie nowe zawody, jak opie-kun osób starszych. W naszej gminie budowa-ne się obiekty, które dadzą pracę wielu oso-bom przygotowanym do pracy z osobami star-szymi. To nowe wyzwanie, ale bardzo ciekawei perspektywiczne. Pojawia się również corazwięcej obrabiarek numerycznie sterowanychoraz zajęć jakie można wykonywać w domu naodległość, na co pozwala nowoczesna infra-struktura teleinformatyczna.

AŁ: Obiecaliście Państwo 250 nowychmiejsc pracy, czy ta liczba zostanie osiągnięta?

MK: Z całą pewnością. To może być tyl-ko więcej. Osiągnięcie zaplanowanej liczbynowych miejsc pracy potwierdzi weryfikacjastatystyk Powiatowego Urzędu Pracy.

AŁ: Sporo czasu poświęciliśmy gospo-darce, a co z tą władzą?

MK: Władza, nie jako cel, a jako narzę-dzie, to moja definicja. Warto robić rzeczy, codo których ma się przekonanie. Czasem trze-ba ryzykować, chociaż w samorządzie to ryzy-ko winno być ograniczone do racjonalnegominimum. Nie zawsze będzie się dobrze oce-nianym, dlatego przyjęcie zasady klepaniawszystkich po plecach dla trwania nie intere-suje mnie. To nie leży w mojej naturze. Jesz-cze gorzej znoszę cynizm i dwulicowość, więcalbo się starzeję, co graniczy z pewnością, albowładza i polityka w obecnym wydaniu nie jestdla mnie. Wierze jednak, że kilkanaście latdoświadczeń zawodowych, liczne kontaktyw kraju i za granicą, wiedza na temat środkówUE, a ponadto grono dobrze przygotowanychwspółpracowników tak w urzędzie jaki i Ra-dzie Miejskiej pozwolą wdrożyć szereg działańi inwestycji by czas, który jest mi dany przezwyborców był czasem dobrze wykorzystanym.

AŁ: Trochę zaskakujące. Jest Pan uważany,szczególnie jak rozmawiam z przedstawiciela-mi władzy szczebla wojewódzkiego, za bardzoobiecującego młodego polityka. Włada Pan ob-cymi językami. Mając niespełna 30 lat był Panzastępcą burmistrza, potem radnym wojewódz-kim i kandydatem na marszałka województwa.Pana wynik wyborczy do Senatu RP w 2011 rokuwynosi 62 000 głosów, a potem świetny start

w wyborach uzupełniających w 2013 r. do dziśjest wspominany i budzi u jednych złość, u in-nych podziw. Jak nie polityka to co?

MK: Nie powiedziałem, że na pewno niepolityka. Powiedziałem tylko, że polityka w obec-nym kształcie, ogromne rozwarstwienie społecz-ne, próżne spory polityczne, brak dialogu, cwa-niactwo, spowodowały, że przestałem być poli-tycznie aktywny. Cieszy mnie praca samorzą-dowa. Możliwość zaspokajania społecznychpotrzeb i szukanie coraz to nowych rozwiązań.Nie czuję się na tym polu do końca spełniony.Od zawsze interesowały mnie również sprawygospodarcze i biznes. Chcę kiedyś w tym sekto-rze zrobić coś więcej.

AŁ: Jakieś konkretne plany?MK: Na ten moment nie. Perspektywicznie

– tak, ponieważ należę do osób, którym zależyrównież na rozwoju osobistym.

AŁ: Porozmawiajmy jeszcze trochę o polity-ce. Co Pan myśli o obecnej sytuacji w kraju?

MK: Sytuacja w moim przekonaniu nadłuższą metę jest nie do przyjęcia. Ludziew rodzinach, na spotkaniach, na ulicy unikająrozmowy na temat sytuacji w kraju. Spory niegasną. Zaczynamy gubić poczucie stabilizacji.Przestajemy rozumieć co wydarzyło się w ostat-nich 27 latach. Strzyżów należy do jedynego jaksię okazuje stowarzyszenia w całej Unii Euro-pejskiej, w którym każdy kraj reprezentuje tyl-ko jedna gmina. Jesteśmy członkiem Charter’uod 2004 roku. Od roku mam przyjemność za-siadać w prezydium tego stowarzyszenia. Kon-taktujemy się często, spotykamy, rozmawiamy.Nie politycy europejscy, ale zwykli ludzie – rad-ni małych gmin, wójtowie, nie rozumieją co sięw Polsce dzieje. Po co nam ten cały politycznyzgiełk. Chcą Europy spokojnej, bezpiecznej,tolerancyjnej. Europy obywateli. Na ostatnim

spotkaniu prezydium w Chorwacji rozmawia-łem długo w Yete Johnson, która jako obser-wator z ramienia duńskiego rządu była w Chor-wacji pod koniec ostatniej wojny. Nie chce dziśmówić, ani pamiętać o obrazach jakie wów-czas zobaczyła. Przez kolejne 20 lat, tamte wy-darzenia nie pozwoliły jej wrócić do tego kra-ju. Tak niewiele trzeba by zniszczyć tak wiele,a życie jest krótkie.

AŁ: To prawda. Czy jednak nie uważa Pan,że w Polsce nie potrzeba było zmiany, w tymzmiany władzy?

MK: Powiem więcej. Zmiana była koniecz-na. Nasza młoda demokracja, bez okresowejzmiany dostaje, jak by to określić trafnie... za-dyszki. Państwo w mojej opinii powinno miećnieco twardszy kręgosłup i obecnie sprawującywładzę taki pogląd prezentują. Nie mogę sięjednak podpisać pod postulatem, że te 27 latbyło latami straconymi, albo że wartości, którebyły u podstaw zjednoczonej Europy się zdez-aktualizowały. Moim zdaniem istotą i podstawąkażdego rozwoju jest szacunek dla dokonańpoprzedników, szacunek dla instytucji państwa,niezależnie – kto sprawuje w nich urząd i deter-minacja do ulepszania rozwiązań. Bardzo waż-na jest edukacja młodych ludzi. To oni zdecy-dują szybciej niż nam się wydaje o naszym losie,a wielu z nich już dziś nie pamięta zamkniętychgranic, braku paszportów, niemożliwości stu-diowania za granicą i wielu jeszcze innych dziw-nych i przykrych rzeczy.

AŁ: Nie było też Internetu.MK: Tak, ale to bardziej kwestia postępu

technologicznego.

AŁ: Dziękuję za rozmowę.

Już wkrótce kolejny wywiad, tym razem dotyczącysfery społecznej i inicjatyw mieszkańców.

Wizyta w Svidniku29 maja br. grupa 55 pań z Kół Gospodyń Wiejskich działających na terenie Gminy

Strzyżów wzięła udział w Festiwalu Rusińskim, organizowanym w Svidniku od 1956 r. Tegodnia zaplanowano wiele atrakcji, m.in. zwiedzanie Muzeum Wojny w Svidniku z ekspozycja-mi Plenerowego Muzeum Wojskowego, Muzeum Kultury Rusińkiej oraz skansenu, gdzieodbyło się spotkanie burmistrza Svidnika Jana Holodnaka z burmistrzem Strzyżowa Mariu-szem Kawą i sekretarzem Gminy Strzyżów Mieczysławem Marczakiem.

Aneta Ziobro

Fot Anna Bełch


Idea, która przyświecała powstaniu TheEuropean Charter of Rural Communities,to chęć wzajemnego poznania się naro-dów, codziennych zachowań, sposobużycia, przyzwyczajeń, to rozwijanie wzajem-nych kontaktów w myśl hasła „People meetpeople”. Co istotne, Gmina Strzyżów jest

jedynym polskim reprezentantem, bowiemczłonkiem Stowarzyszenia może być tylkojedna gmina z danego państwa członkow-skiego UE.

Ważna jest więc obecność w jego struk-turach Strzyżowa, który pełni tą drogą rolę„ambasadora polskości”.

Za nami jest już organizacja w 2010 r.w Strzyżowie dużego spotkania dla ponad250 osób. W tym roku przypadł nam z ko-lei obowiązek sporządzenia wniosku apli-kacyjnego na kolejne dwa lata funkcjono-wania Stowarzyszenia.

Główne cele projektu to: wzmocnieniewspółpracy pomiędzy państwami należą-cymi do Europejskiego StowarzyszeniaGmin Wiejskich, w skład którego wchodzi28 gmin wiejskich i miejsko-wiejskich, pro-pagowanie idei UE, poszerzenie wiedzyo państwach członkowskich UE, promo-wanie tolerancji i wzajemnego zrozumie-nia wśród obywateli UE, utrwalenie orazdalszy rozwój współpracy między państwa-mi należącymi do Stowarzyszenia CHAR-TER, a także popularyzowanie nauki języ-ków obcych, poznanie praw człowiekai zasad ich przestrzegania.

Projekt zakłada zorganizowanie 5 spo-tkań: 3 warsztatowych (workshop) i 2 du-żych (big meetings). Tolerancja, solidar-ność i wzajemne zrozumienie będą stano-wić główne tematy wszystkich realizowa-nych spotkań. Ww. treści zostaną poru-szone również dzięki zapoznaniu sięuczestników z życiem codziennym, kulturąi historią mieszkańców danego państwa.Jest to możliwe dzięki zapewnieniu uczest-nikom pobytu w prywatnych domach ro-dzin mieszkających w miejscu, gdzie orga-nizowane jest dane spotkanie. Dzięki temugoście będą mieli szansę przekonać sięrównież w praktyce, że mimo różnic wyni-kających z narodowości, wieku czy kulturydanego kraju, posiadają podobne i wspól-ne wartości, które są dla nich ważne.

Przedsięwzięcie będzie głównie opartena aktywnym uczestnictwie partneróww działaniach obejmujących: prezentacje,dyskusje, konferencje, debaty i wizyty stu-dyjne. Jednym z proponowanych działańjest również tzw. konferencja „open spa-ce”. Ponadto organizatorzy i uczestnicyspotkania w ramach wolontariatu popro-wadzą m.in. lekcje języka obcego dla dzieciw danej miejscowości.

Maksymalna możliwa kwota dofinan-sowania wynosi 150 000 euro i na taką przy-bliżoną kwotę planowane jest złożenieoferty przez Gminę Strzyżów w terminiedo 1 września br.

Ewelina Brodowska-Mularz

Tegoroczny CHARTER odbędziesię w Medzevie na Słowacji

Gmina Strzyżów jako gmina miejsko-wiejska reprezentuje Polskę w Europej-skim Stowarzyszeniu Gmin Wiejskich CHARTER już od ponad 10 lat. Corocznieuczestniczymy w dużych i małych spotkaniach, które odbywają się każdegoroku w innym kraju Unii Europejskiej. W bieżącym roku w dniach 14-17 sierpniaCharter będzie miał miejsce w Medzevie na Słowacji.


III Noc Muzeów w StrzyżowieMaj dla strzyżowskiego Muzeum to okres szczególnie wytężonej pracy. W tym czasie Muzeum Samorządowe ZiemiStrzyżowskiej im. Zygmunta Leśniaka przygotowywało się do najważniejszej imprezy w ciągu całego roku.

Kilka tygodni prac związanych z opraco-wywaniem nowych wystaw, reorganizacja ist-niejących, aranżacja nowych ekspozycji, towszystko było głównym zadaniem placówkiw ostatnim czasie, oczywiście poza codzien-nymi zadaniami. Tym samym, po raz trzecizorganizowana została Noc Muzeów w Strzy-żowie. W Polsce już od 13 lat obchodzonajest Noc Muzeów będąca edycją Europej-skiej Nocy Muzeów. Przez ostanie dwa lataNoc Muzeów w Strzyżowie cieszyła się du-żym zainteresowaniem, a dziś śmiało możnapowiedzieć, że stała się tradycją w naszymmieście.

21 maja br. w godzinach od 18.00 do24.00 drzwi głównej siedziby muzeum, Ga-lerii Miejskiej oraz tunelu schronowego zo-stały szeroko otwarte dla mieszkańcówStrzyżowa i okolic. Na gości, którzy przybyliw tę noc do naszych placówek, czekała nie-spodzianka w postaci zarówno pięknych, jaki smacznych pierników z logo instytucji. Do-datkowo, każdy otrzymywał ulotkę z pla-nem i opisem, co i gdzie można było zoba-czyć oraz jednodniowy, bezpłatny egzem-plarz Informatora MSZS, zawierający spra-wozdanie z pięcioletniego funkcjonowaniamuzeum.

Rozpoczęcie nastąpiło w Galerii Miej-skiej oficjalnym otwarciem wystawy „Zma-gania z modą. Stroje ślubne w czasach PRL-u”. Ekspozycja została przygotowana przezdr Annę Straszewską oraz Zuzannę Żubkę-Chmielewską we współpracy z muzeum.

Ślub od zawsze był niezwykle istotnymwydarzeniem w życiu każdego człowieka,które łączy dwoje kochających się ludziw usankcjonowaną, przez państwo lub Ko-ściół, rodzinę. Historia sukni ślubnej jestbardzo barwna i sięga antyku. Już wtedypanny młode nosiły odświętne ubraniapodczas uroczystości weselnych. Natomiastpierwsze udokumentowane ślady pocho-dzenia sukni ślubnej znajdziemy w średnio-wieczu. Panny młode ubierały się wówczasw sposób, który miał podkreślić ich nowystatus i pozycję społeczną oraz zaprezen-tować w korzystnym świetle ich ród. Te, któ-re pochodziły z majętnych rodzin, zakłada-ły barwne stroje uszyte z tkaniny dobrej ja-kości. Po raz pierwszy białą suknię ślubnąwłożyła w 1406 r. Filippa Lancaster. Przedepoką wiktoriańską nie było obowiązujące-go koloru sukni ślubnej, a w Skandynawiibardzo popularną barwą była czerń. Bielstała się popularna w XIX w. Na przestrze-ni lat te odświętne stroje ulegały wielu mo-dyfikacjom, a także przemianom społecz-nym. W czasach PRL-u ślub zlaicyzowanodo urzędowej formalności. W latach 1946-1989 państwo nie uznawało ślubów kościel-

nych, co odbijało się również na modzieślubnej. Często panny młode nie miały moż-liwości zakupu sukni z powodu braku od-powiednich tkanin, dlatego też decydowałysię na założenie skromnych garsonek do-stosowanych do urzędowej ceremonii.

Na wystawie można podziwiać ponad 40sukien ślubnych. Są one różnorodne podwieloma względami. Białe, kolorowe, je-dwabne, bawełniane, koronkowe, skromne,

szykowne, a każda z nich kryje w sobie nieza-pomniane wspomnienia i historię tego „wiel-kiego dnia”, jakim był dzień zaślubin. Naekspozycji przedstawiono suknie ślubne do

ślubu kościelnego oraz cywilnego, a takżestroje męskie i dodatki. Również zaprezen-towano liczne zdjęcia ukazujące pary młodez okresu od XIX do XX wieku. Ponadto,zwiedzający mogli zobaczyć ryciny żurnalo-we i zaproszenia ślubne sprzed kilku dekad.Wystawa dostępna jest do 15 lipca 2016 r.

Dodatkową atrakcją podczas Nocy Mu-zeów w Galerii Miejskiej były gry z czasówPRL-u prezentowane przez strzyżowskąmłodzież z Liceum Ogólnokształcącego. Jed-ni odwiedzający mogli przenieść się do cza-sów dzieciństwa, a inni zobaczyć, jak możnaspędzić atrakcyjnie czas bez nowości tech-nologicznych. Śmiechu i dobrej zabawy byłoco niemiara.

W głównej siedzibie, oprócz stałych eks-pozycji, przygotowano nową wystawę cza-sową „W gabinecie strzyżowskiego stoma-tologa”, mieszczącą się na drugim piętrze.Eksponaty znajdujące się na niej pochodząz Muzeum Stomatologii z Częstochowy, któ-rego właścicielem jest lekarz stomatologiiPiotr Kuźnik. Przez wiele lat, obok praktykistomatologicznej, zajmował się on kolekcjo-nowaniem przedmiotów związanych z dawnąstomatologią. Często odwiedzał giełdy sta-roci, skąd je pozyskiwał. Głównym celemorganizatora jest dotarcie do jak najwięk-szego grona odbiorców w celu przedstawie-nia zmian, jakie nastąpiły na przełomie wie-ków i tysiącleci w dziedzinie stomatologii.Eksponaty podróżują po całej Polsce, gdzieprezentowane są na różnych ekspozycjach.W strzyżowskim muzeum można obejrzećm.in. zestaw narzędzi do leczenia z okresurzymskiego, dźwignię do usuwania zębów

z XIX w., opakowaniaproszków, płynów, pastdo zębów, spluwaczkęczy też wiertarkę stoma-tologiczną, czyli podsta-wowe wyposażenie ga-binetu dentystycznego.Dużym zainteresowa-niem cieszył się XIX-wieczny fotel stomato-logiczny, odważni zwie-dzający mogli na nimusiąść i choć przez chwi-lę poczuć się jak w gabi-necie dawnego stoma-tologa. Ekspozycja do-stępna jest do 30 wrze-śnia 2016 r.

Druga wystawa cza-sowa „Mieszkańcy Zie-

mi Strzyżowskiej w fotografii” znajduje sięna parterze głównego budynku. Najważ-niejszą jej częścią są zdjęcia mieszkańcówZiemi Strzyżowskiej z XIX i XX w. oraz ko-

Fragment ekspozycji „W gabinecie strzyżowskiego sto-matologa”

Fot. Małgorzata Jachym

Fot. Dagmara Midura

Fragment ekspozycji „Zmagania z modą. Stroje ślubne w czasach PRL-u”


lekcja modeli aparatów fotograficznych po-chodzących z różnych epok. W drugiej czę-ści zaprezentowano zdjęcia z albumów m.in.rodzin Mycielskich, Dydyńskich, Konopkóworaz wiekowe albumy ze zdjęciami mieszkań-ców, pochodzące z XX wieku. Pasjonaci hi-storii i fotografii mogli przyjrzeć się, jak daw-niej wyglądało życie na wsi. Na Noc Muzeówurządzono również kącik, gdzie można byłousiąść i posłuchać powieści radiowej doty-czącej Strzyżowa, autorstwa Jerzego J. Fąfa-ry pt. „Muzyka Wysokich Traw”.

Na pierwszym piętrze, w sali muzycznej,zaprezentowano kolekcję 13 młodopolskichrysunków Wojciecha Weissa, zakupionychw ostatnim czasie przez nasze muzeum odwnuczki artysty Renaty Weiss. Warto wspo-mnieć, że Wojciech Weiss to wybitny artysta,malarz, rzeźbiarz, grafik, który w latach 1899-1903 przyjeżdżał do Strzyżowa, wówczasmieszkał w budynku dworca kolejowegow Strzyżowie. W tym właśnie okresie powsta-ły jego wielkie dzieła, które rozsławiły Zie-mię Strzyżowską nie tylko wśród polskichhistoryków i miłośników sztuki, ale równieżzagranicznej publiczności. Kolekcja rysun-ków bezpośrednio związana jest ze Strzyżo-wem, stanowią ją studia pejzażowe oraz por-trety. Na ekspozycji można podziwiać pięk-ne widoki ukazujące strzyżowski kościółi dzwonnicę, stary cmentarz żydowski, a tak-że studia kamiennych macew. Zakupu do-konano ze środków finansowych muzeumprzy dużym wsparciu strzyżowskich przed-siębiorców. W sali umieszczono tablicę z na-zwiskami darczyńców. W tym miejscu jesz-cze raz za wsparcie serdecznie dziękujemy.Sala ta podczas Nocy Muzeów cieszyła sięogromnym zainteresowaniem.

Ponadto, zmieniono ekspozycję w kąci-ku mieszkańców. Tym razem przybliżonopostać działacza ludowego, regionalisty,posła na Sejm II RP – Tadeusza Szeteli po-chodzącego z Dobrzechowa oraz wybitnegopisarza, piłkarza Resovii, publicysty i nauczy-ciela – Gerarda Górnickiego ze Strzyżowa.

W gablotach zaprezen-towano dokumenty,zdjęcia, pamiątki orazodznaczenia związanez ich życiem i twórczością.

Stałe ekspozycjemuzealne również przy-ciągały uwagę przyby-łych gości. Klasa szkol-na z lat 50. XX w. cie-szyła się dużym zainte-resowaniem wśród naj-młodszych odwiedzają-cych. Największymiatrakcjami były: drew-niane ławki, linijka, ka-łamarz oraz tablica, naktórej dzieci pozostawi-ły po sobie ślad. W salimiejskiej podziwiaćmożna było suknięślubną z 1908 r., wyko-

naną w większości z jedwabnej satyny w styluangielskim, z przepięknymi woskowymiozdobami, z kolekcji Anny Moryto. Możnabędzie ją zobaczyć do 15 lipca 2016 r. Szcze-gólną uwagę zwracali zwiedzający w sali hi-storyczno-archeologicznej na zbiory numi-zmatyczne oraz kafle piecowe pochodzącez terenu strzyżowskiego. Goście z zaintere-

sowaniem oglądali miecze znajdujące sięw gablocie, najstarszy z nich datowany naXV w. został wydobyty z Wisłoka. Na dru-gim piętrze goście zapoznali się z życiemi działalnością naukową wybitnego biochemi-ka, prof. Franciszka Chrapkiewicza z Godo-wej, natomiast w sali etnograficznej miesz-kańcy z zaciekawieniem przyglądali się przed-miotom codziennego użytku oraz narzędziomrolniczym, którymi posługiwali się nasi dziad-kowie i pradziadkowie. Wielką niespodziankądla najmłodszych była kurna chata z lat 60.XX w. oraz rzeźby ginących zawodów.

W tunelu schronowym, a dokładniew schronie technicznym, można było obej-rzeć wystawę „Lotnicy Ziemi Strzyżowskiej”.Na ekspozycji przybliżono życiorysy osób,które należały do Polskich Dywizjonów Lot-niczych walczących w Wielkiej Brytanii. Moż-na było zobaczyć m.in. odznaczenia, orygi-nalne dokumenty czy też unikalne zdjęcialotników. Dużym zainteresowaniem cieszyły

się modele samolotów z okresuII wojny światowej udostępnioneprzez Mariana Wydro oraz Micha-ła Sasa. Zwiedzających nie znie-chęciła nietypowa pora ani niskatemperatura panująca w obiekcie.Wystawa ta dostępna będzie do30 czerwca 2016 r.

Podsumowanie

Podczas tej wyjątkowej nocygłówną siedzibę muzeum odwie-dziło ok. 530 osób, tunel schrono-wy ok. 450 a Galerię Miejską ok.340. Łącznie w III Nocy Muzeóww Strzyżowie uczestniczyło ponadtysiąc trzysta zwiedzających, zarów-no mieszkańców, jak i osób z re-gionu. Muzeum, jak i cały Strzy-żów był tej nocy centrum życia kul-turalnego. Ostatni goście opusz-czali nasze placówki tuż przed pół-nocą. Obowiązkiem Muzeum Sa-morządowego jest dbanie o śladyprzeszłości pozostawione przeznaszych przodków, którzy zamiesz-kiwali naszą wspólną strzyżowskąziemię. Cieszymy się, że nasza cięż-ka praca została doceniona. Pań-stwa zaangażowanie świadczyo tym, że ludzie czują potrzebę or-ganizacji tego typu wydarzeń kul-turalnych mających na celu pro-pagowanie historii regionu. Sta-nowi to dla nas „siłę napędową”do dalszego działania oraz mobi-lizuje do jeszcze większego zaan-

gażowania w to, czemu się poświęcamy.Dziękujemy wszystkim za tak liczne przy-

bycie na III Noc Muzeów w Strzyżowie. Za-praszamy Państwa do odwiedzania muzeumoraz jego filii nie tylko w Noc Muzeów, alerównież przez cały rok.

Iwona Frączek, Karolina Worosz

Fot. Dagmara Midura

Kuratorki wystawy, od lewej Zuzanna Żubka-Chmielewska, dr Anna Stra-szewska oraz dyrektor MSZS Monika Bober

Lista darczyńców, którzy wsparli zakup kolekcji rysunków Wojcie-cha Weissa


„Noc Bibliotek”3 czerwca br. Biblioteka Publiczna Gminy i Miastaim. Julian Przybosia w Strzyżowie po raz drugi przystąpi-ła do ogólnopolskiej akcji „Nocy Bibliotek”. Noc Biblio-tek to ogólnopolska wieczorno-nocna impreza kultural-na promująca czytelnictwo i biblioteki jako miejsca,w którym warto bywać, to promocja bibliotek w mediachi na mapie Nocy Bibliotek.

Tegoroczna edycja głosiła hasło „Wolno Czytać”. PracownicyBiblioteki promując czytelnictwo w niebanalny sposób przygotowalina Ogródku Jordanowskim mini warsztaty z książką Zofii Stanec-kiej „Basia i wolność”, następnie dzieci i młodzież miały możliwośćobejrzenia filmu pt. „Magiczne drzewo” Andrzeja Maleszki.

Nocne godziny „Nocy Bibliotek” to program kabaretowy dladorosłych, przygotowany przez „Grupę Spojrzenie” pt. „PimpuśZdechł, Jerzyk Nie Pije, A Dziubasowa Przytyła...”.

„Grupa Spojrzenie” – to grono młodych ludzi działających odsiedmiu lat przy Gminnym Ośrodku Kultury w Niebylcu pod kie-runkiem Renaty Kozdraś. Tegorocznym tematem kabaretowegowystępu było przedstawienie w humorystyczny sposób relacji dam-sko-męskich na przykładzie kilu małżeństw.

Żywa reakcja publiczności sprawiła, że umiemy się śmiać z wła-snych wad i przyzwyczajeń. Pozytywny odbiór umocnił występują-cych w przekonaniu, że ich wysiłek i poświęcenie wolnego czasu nieposzedł na marne. Z utęsknieniem czekamy na następne występykabaretowe „Grupy Spojrzenie”, a my ze swojej strony życzymy wie-lu sukcesów w życiu zawodowym i tym prywatnym z przełożeniempóźniej na dobry program kabaretowy.

Powodzenia i do zobaczenia za rok, do następnej Nocy Bibliotek!Marta Utnicka

„Grupa Spojrzenie”

Fot. Paweł Lasota (2)

Mini warsztaty na Ogródku Jordanowskim


Piękna, słoneczna pogoda zachęcała do skorzystania z ofertyprzygotowanej dla dzieci przez poszczególne jednostki kulturalnegminy. Wszystkich zebranych na placu przywitała i do wspólnej za-bawy zachęciła Marta Utnicka dyrektor Biblioteki Publicznej Gminyi Miasta w Strzyżowie – jednostki koordynującej całość imprezy.Bibliotekarze przygotowali kiermasz książek, kącik małego literata,kącik małego artysty, w którym dzieci mogły malować figurki z gipsuoraz zaczarowane kamienie. Również mogły zrobić piękny tatuaż naręce. Miłą niespodziankę dla dzieci sprawiło Centrum Sportu, Tury-styki i Rekreacji, udostępniając bezpłatnie dmuchany zamek do ska-kania, zjeżdżalnię rybkę oraz ściankę wspinaczkową. Muzeum Sa-morządowe Ziemi Strzyżowskiej zaproponowało dzieciom puzzlemuzealne, warsztaty z origami modułowego oraz malowanki muze-alne. Dom Kultury „Sokół” na tę okazję przygotował specjalny se-ans filmowy.

Zabawę z dziećmi prowadzili pracownicy Biblioteki Publicznej,którzy na ten dzień wcielili się w postacie: Bajkowej Czarodziejki,Bibliomisia oraz clownów Zygfryda i Hilarego. Zorganizowali licznekonkursy, zabawy, zgadywanki, czytanie bajek, zabawę z chustą i ko-lorową szachownicą. Dużym powodzeniem cieszyło się również prze-ciąganie liny, skręcanie balonów oraz puszczanie kolorowych ba-niek. Dopełnieniem całości niespodzianek był koncert solistów Stu-dia Piosenki Domu Kultury „Sokół” pod kierunkiem Barbary Szlach-ty. Pięknie zaśpiewali: Zuzia Szczygieł, Łucja Piwowar, Zuzia Mazur,Ola Miązek, Nikola Bobek, Małgosia Rykała, Ania Kuźniar, Emilka

ŚwiatoweDniMłodzieży– Przystanek Strzyżów

Światowe Dni Młodzieży, jak wszyscy wiemy, odbędą sięw Krakowie w dniach 25-31 lipca br. Zanim jednak młodzipielgrzymi udadzą się do grodu Kraka będą gościć w po-szczególnych polskich parafiach. Strzyżów jest taką wła-śnie parafią, która zgodziła się przyjąć pielgrzymów i tak,w dniach 20-25 lipca w naszym mieście będziemy miećzaszczyt przyjmować 100 gości z Argentyny i Ukrainy.

Każdy dzień rozpoczynać będzie Msza św., będą także wycieczkipo zabytkach Strzyżowa i okolic. Pielgrzymi zwiedzą także rezerwat„Prządki”, Muzeum Przemysłu Naftowego w Bóbrce, Skansen „Kar-packa Troja”. Wśród niespodzianek dla pielgrzymów przygotowu-jemy happeningi religijne, podczas których min. usłyszymy „Barkę”w kilku językach, koncert papieski, a po nim... degustacja papieskichkremówek.

Na finał, w niedzielę 24 lipca przewidzieliśmy organizację Trady-cyjnego Jarmarku na strzyżowskim rynku. Nie zabraknie tutaj ludo-wej muzyki, tańca i tradycyjnego jadła, wystąpią zespoły folklory-styczne DK „Sokół” oraz GOK Niebylec, Frysztak, Czudec i Wiśnio-wa orz Strzyżowska Orkiestra Dęta, będą pokazy cyrkowców i kugla-rzy, za sprawą rekonstruktorów historii okresu średniowiecza prze-niesiemy się w czasy wielkiej świetności naszego miasta, będą zaba-wy, pokazy, konkursy oraz mnóstwo innych atrakcji, ze szczególnymnakierowaniem na młodych pielgrzymów, a na finał specjalny fire-show i koncert zespołu InoRos.

J.J. Skowron – DK

i Gabrysia Pieczek, Natalia Zielińska oraz Aleksandra Kasprzyk.Gromkie brawa zebrały także występujące na scenie grupy baletowe„Delfinki” oraz „Diament” pod kierunkiem Eweliny Ruszały.

Ten szczególny pełen wrażeń i niespodzianek dzień zakończyłoMINI DISCO. Do zobaczenia za rok!

BPGiM w Strzyżowie

Gminny Dzień DzieckaGminny Dzień Dziecka został zainaugurowany w niedzie-lę 29 maja br. imprezą plenerową na Ogródku Jordanow-skim zorganizowaną przez Gminę Strzyżów.

Zabawy na dmuchanej zjeżdżalni

Fot. Wioletta Drozd


NAPISALI O NAS:

Rozmowaz Dagmarą Preisner,

zastępcąburmistrza Strzyżowa

– Zachęcacie miesz-kańców do wzięcia udzia-łu w projekcie „(S)praw-ni Obywatele”. Czego ondotyczy?

– Projekt realizujemywspólnie z PodkarpackimCentrum Edukacji Praw-nej, z Funduszu InicjatywObywatelskich. Z działańskorzystać mogą ucznio-wie szóstych klas szkółpodstawowych, a takżegimnazjów i szkół śred-nich oraz nauczyciele i rodzice. Uczniowie będąbrać udział w warsztatach prawnych. Zorgani-zowane również zostaną wyjazdy edukacyjnedo Zakładu Karnego w Rzeszowie-Załężui Sądu Rejonowego w Rzeszowie. Szkoleniaz edukacji prawnej przewidzieliśmy też dla na-uczycieli, wychowawców i dyrektorów szkół. Pozatym z warsztatów prawnych będą mogli skorzy-stać rodzice uczniów. Sporym zainteresowa-niem powinna się także cieszyć symulacja roz-praw sądowych. W planie mamy ogłoszeniekonkursu Mistrzów Prawa Gminy Strzyżów. Za-chęcamy wszystkich do udziału w projekcie.Uczestnictwo w nim jest bezpłatne, a możnazdobyć wiele praktycznych informacji z zakresuprawa, które z pewnością każdemu się przy-dadzą. Więcej o projekcie można dowiedziećsię, dzwoniąc pod numer tel. 533 510 932.

– Podobny projekt zaczęliście realizowaćw ubiegłym roku. Podsumowanie przedsię-wzięcia już 17 czerwca. O jakich efektachmożemy mówić?

– 75 gimnazjalistów poznało swoje pra-wa i obowiązki, wzięło aktywny udział w sy-mulacji rozprawy sądowej. W ramach pro-jektu „Młody obywatel – uczeń i prawnik!”,dzięki środkom finansowym z FundacjiPZU, uczniowie dowiedzieli się, jak funk-cjonuje Zakład Karny Rzeszów-Załęże,a także Sąd Rejonowy w Rzeszowie. Pod-czas wizyt w rzeszowskich instytucjach gim-nazjaliści mogli spotkać się z funkcjonariu-szami Służby Więziennej i osadzonymi orazobejrzeć film „Za pięć dwunasta”, któregobohaterami są rzeszowscy osadzeni, a reży-serem ich wychowawca – kpt. Maciej Słysz.Poza tym zobaczyli, jak wygląda praca w są-dzie czy rozprawa sądowa w procesie karnym.Bardzo istotne jest uzmysłowienie młodzie-ży, jak ważna jest znajomość przepisów na codzień. Zdajemy sobie jednak też sprawęz tego, że trzeba to zrobić z rozwagą, w prak-tyczny i jednocześnie interesujący sposób.Małgorzata Motor, Strzyzow.NaszeMiasto.pl

Fot. Archiwum UMGminy Strzyżów

– W strefie skrzyżowań pojawią się m.in.dodatkowe pasy lewoskrętów. Obwodnicabędzie przebiegała przez tereny zielone – nie-użytki, rolne i zabudowane, przecinając m.in.ul. Zadworze, Modrzewiową, Południowąi Ogrodową. Taki przebieg obwodnicy po-zwoli przede wszystkim na wyprowadzenieruchu tranzytowego poza centrum Strzyżo-wa oraz usprawnienie ruchu drogowego naodcinku Babica – Twierdza – wyjaśnia EwaSudoł-Sikora z PZDW.

Będzie gotowa w 2019 roku

Dodaje, że inwestycja będzie realizowa-na w systemie „zaprojektuj i wybuduj”. Wy-konawca będzie musiał więc opracować

pełną dokumentację projektową, uzyskaćwszelkie wymagane decyzje oraz wykonaćroboty budowlane. Te mają być zrealizowa-ne do końca października 2019 roku.– W ramach inwestycji przewidziana jest bu-dowa zarówno jednopoziomowych (typurondo, skanalizowanych lub zwykłych), jaki dwupoziomowych (w formie wiaduktów,estakad) skrzyżowań z drogami i linią kole-jową. W sumie ma powstać 13 obiektów in-żynierskich, w tym mosty, wiadukty drogo-we, estakady oraz przepusty – tłumaczy EwaSudoł-Sikora.

Z kolei w tym roku gotowa będzie małaobwodnica Strzyżowa. Realizacja trzeciegoetapu, od ul. Szopena do ul. 1 Maja, roz-poczęła się pod koniec marca. Przypomnij-my, że budowa drogi ruszyła jeszcze w 2013roku. Realizowana jest etapami. – Pierwszypolegał na przebudowie skrzyżowania ulic

Wybudują obwodnicęPodkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie ogłosił przetarg. Drogabędzie miała ok. 6 km. Ma być poprowadzona po południowej stronie Strzyżo-wa aż do połączenia z drogą wojewódzką Babica – Strzyżów – Warzyce.

Mostowej i Sanockiej. Z kolei drugi etapprowadzony był w 2014 roku na odcinkuokoło 750 m, od ul. Sanockiej do ul. Szope-na – wyjaśnia Mariusz Kawa, burmistrzStrzyżowa.

Oprócz jezdni, wybudowano ścieżkę ro-werową, chodnik, kanalizację deszczowąi oświetlenie. Wcześniej konieczne było wy-burzenie trzech budynków, w których mie-ścił się zakład masarski.

– W tej chwili trwa realizacja trzeciegoetapu, od ul. Szopena do ul. 1 Maja. Tenetap małej obwodnicy powstanie w miejscu,gdzie obecnie nie ma żadnej drogi. Będzieto więc nowa trasa w mieście o długości po-nad 1 km. Tutaj też zaplanowaliśmy m.in.chodnik i ścieżkę rowerową – dodaje bur-mistrz.

Ma być też łącznik

Władze Strzyżowa tłumaczą, że mała ob-wodnica usprawni ruch samochodowy w za-bytkowej części miasta i zabezpieczy dojazddo planowanej strefy rekreacyjnej i przemy-słowej. Jednocześnie trwają prace nad włą-czeniem do mieleckiej strefy ekonomicznejkilku działek, które znajdują się przy plano-wanym trzecim odcinku drogi. – Poza tymprzy ul. 1 Maja znajdują się wysypisko śmiecii segregatornia odpadów. Dzięki wybudo-waniu małej obwodnicy wyeliminujemy z ru-chu po mieście ciężkie pojazdy, które syste-matycznie wożą odpady do tej części Strzy-żowa. Dodatkowo w przyszłości chcielibyśmywykonać przy ul. 1 Maja łącznik małej ob-wodnicy z dużą – wyjaśnia M. Kawa.

Małgorzata Motor, Strzyzow.NaszeMiasto.pl

Tereny, przez które będzie przebiegać duża obwodnica Strzyżowa

Fot. Aneta Ziobro


NAPISALI O NAS:

Władze gminy planująutworzyć w Strzyżowie

Centrum IntegracjiSpołecznej

Chcą pomóc 20 osobom bez pracy, podlegającymwykluczeniu społecznemu. Osoby, które od latborykają się z bezrobociem, będą przygotowywa-ne do pracy w trzech różnych branżach. Te, którenajlepiej sobie poradzą, będą miały szansę na po-prowadzenie własnego biznesu.

– Zależy nam na zorganizowaniu pomocy dla tych miesz-kańców, którzy od lat nie pracują, ale też dla tych, którzynie mogą znaleźć zatrudnienia ze względu na różnego ro-dzaju uzależnienia, trudne sytuacje życiowe. Wierzymy, żepoprzez CIS jesteśmy w stanie skutecznie wspierać osobywykluczone społecznie – przekonuje Dagmara Preisner,zastępca burmistrza Strzyżowa.

W CIS mają zostać zorganizowane trzy warsztaty za-jęciowe: gastronomiczne, opieki nad osobami starszymii niesamodzielnymi oraz porządkowe i pielęgnacji tere-nów zielonych.

Praca w nich będzieodbywać się przez 4 dniw tygodniu przez 6-8 go-dzin dziennie. Jedendzień będzie zarezerwo-wany na zajęcia reintegra-cji społecznej, tj. m.in.spotkania z psycholo-giem, coachem czy do-radcą zawodowym orazszkolenia i warsztaty.

W ramach pobytuw CIS planowane są też

wyjazdy integracyjne oraz spotkania świąteczne. Dlauczestników zostanie zorganizowana przestrzeń dowspólnego spędzania wolnego czasu, m.in. poprzez wy-konywanie prac rękodzielniczych czy korzystanie z gierplanszowych. Uczestnicy CIS mają spędzić w nim w sumie12 miesięcy. – Po tym czasie osoby, które najlepiej sobieporadzą w warsztatach, będą mogły otrzymać propozycjępoprowadzenia spółdzielni socjalnej. Tego rodzaju biz-nes może prowadzić od pięciu do dziesięciu osób. Jeśliświetnie będzie wychodzić im praca np. w gastronomii,pomożemy im w utworzeniu spółdzielni właśnie w tej bran-ży – tłumaczy Dagmara Preisner.

W tej chwili władze gminy starają się o pozyskanie fun-duszy na otwarcie CIS. – Chcemy, aby Centrum zostałouruchomione w sierpniu. W zależności od kwoty, jaką udasię nam pozyskać, wyremontujemy budynek pod działal-ność CIS lub kupimy nieruchomość. Mamy nadzieję, żenasz wniosek złożony do WUP w Rzeszowie uzyska dofi-nansowanie. Decyzja w tej sprawie powinna zapaść w czerw-cu lub lipcu – dodaje zastępca burmistrza.


Centrum SzkoleniaPierwszej Pomocyw naszym mieście

W Strzyżowie będzie działać Centrum Szkolenia Pierwszej Po-mocy. Zostanie otwarte na wakacjach. Ma być zlokalizowanew pomieszczeniach Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji. W Cen-trum będą prowadzone szkolenia z pierwszej pomocy dla róż-nych grup wiekowych – dzieci, młodzieży, dorosłych – osób ko-rzystających z usług CSTiR.

Obecnie trwają prace związane ze zorganizowaniem miejsca na szkole-nia. – Jaką dokładnie część CSTiR zajmie Centrum, okaże się dopiero powybudowaniu letniego tarasu. Prawdopodobnie uda się tutaj wygospodaro-wać jedno pomieszczenie – wyjaśnia Krzysztof Szaro, wiceprezes Stowarzy-szenia „Na Start”.

Stowarzyszenie otrzymało prawie 100 tys. zł dotacji z Funduszu InicjatywObywatelskich na realizację projektu „Ratujemy i uczymy ratować! Edukacjapierwszej pomocy przedmedycznej”, w ramach którego zaplanowano utwo-rzenie Centrum. – W Strzyżowie dotychczas nie było kompleksowych szko-leń z pierwszej pomocy. Owszem, odbywały się pokazy m.in. na lekcjach,zajęciach pozaszkolnych czy podczas imprez plenerowych. Brakowało jed-nak całego cyklu zajęć, a przede wszystkim praktyki – tłumaczy wiceprezes.

Otwarcie Centrum planowane jest na 1 lipca. Obecnie trwają warsztatyedukacji pierwszej pomocy przedmedycznej dla dzieci w przedszkolachz terenu gminy Strzyżów.

– Z naszych obserwacji wynika, że ludzie boją się udzielać pierwszej po-mocy, bo po prostu nie potrafią tego robić. Co ciekawe, zimną krew zacho-wują częściej właśnie dzieci. Dorośli zwykle wpadają w panikę. Maluchy mająnaturalną ciekawość. Poza tym ich zachowanie nie jest ograniczone złymidoświadczeniami. Niestety, nie zawsze wiedzą, jak prawidłowo udzielić pierw-szej pomocy. Uważamy, że nauka poprzez zabawę jest świetnym pomysłem.Zaczynamy więc od przedszkolaków, ale szkoleniami chcemy objąć uczniówze wszystkich szkół podstawowych z terenu gminy Strzyżów, ich rodziców,nauczycieli oraz osoby, które będą korzystać z usług CSTiR – mówi KrzysztofSzaro. Szkolenia będą prowadzić wykwalifikowani ratownicy.


Fot. Katarzyna Rachwał

Fot. ArchiwumUM w Strzyżowie


Tak dobrze pracowałosię im z młodzieżą,

że postanowili napisaćo tym w e-booku

Autorzy publikacji przekonują, żemłodych ludzi również można sku-tecznie zaangażować w lokalnesprawy. Autorzy chcą teraz innychzachęcić do współpracy z młodzieżą.Zapewniają, że wszystkie opisanemetody wcześniej sprawdzili m.in.na młodych ze Strzyżowa.

– Tworząc e-book chcieliśmy przedewszystkim, by była to pozycja inspirującai praktyczna. Na tyle też krótka, by dało sięją przeczytać w jeden wieczór i na tyle nasy-cona ćwiczeniami i przykładami, by chciałosię do niej wracać – mówi Beata Piech, jednaz pomysłodawczyń publikacji.

To trafia do młodychAutorzy wszystko, co opisali w „Aktyw-

nych metodach pracy z młodzieżą”, wcze-śniej przetestowali w codziennej pracy z mło-dzieżą. Wśród polecanych przez nich me-tod jest... storytelling. – To nic innego, jak

opowiadanie historii, które są nie tylko cie-kawe, ale mają głęboki sens, bawią i uczą– tłumaczy Andrzej Łapkowski.

Metodą, która sprawdziła się podczaspracy z młodzieżą z gminy Strzyżów, była teżm.in. drama. Pozwoliła młodym wejść w róż-ne role i zrozumieć lepiej innych ludzi i lo-kalne problemy. Praca dramą pomogła rów-nież przy okazji rozwinąć cenne obecnieumiejętności współpracy w grupie.

Realizowali własne pomysłyJedną z metod, która cieszyła ogromnym

zainteresowaniem wśród młodych, był teżtutoring. Dlaczego? – Bo młodzież mogłarealizować własne pomysły. Pomagał imw tym specjalista – tutor. Poza tym po raz

pierwszy na Podkarpaciu, właśnie z młody-mi ludźmi m.in. z gminy Strzyżów, zorgani-zowaliśmy open space, czyli nowoczesną for-mę dyskusji – bez wykładów ekspertów i prze-mówień. Co więcej, jej program tworzonybył na miejscu – przez wszystkich uczestni-ków. Każdy więc miał szansę zgłosić temat,który go w danej chwili nurtował – wyjaśniaAleksandra Chodasz, redaktorka publikacjii szefowa Fundacja Rozwoju „Dobre Życie”.

– Storytelling, open space, tutoring, teatredukacyjny – każda z tych metod mogłaby sta-nowić oddzielne opracowanie. Tylko wówczasbyłoby to kilka długich książek, których być możenikt by nie przeczytał – śmieje się AleksandraChodasz. – Nam zależało, by nasza książka nieleżała w przysłowiowej szufladzie, lecz by byłaużyteczna – podkreśla Katarzyna Malec.

Autorom tak bardzo zależało na tym, bye-book faktycznie przydał się wielu ludziom,że przy wsparciu młodzieży i nauczycieliz gminy Strzyżów, stworzyli cykl krótkich fil-mów. Nie tylko promują ideę pracy z młody-mi ludźmi, ale także zachęcają do bezpłatne-go ściągania i czytania e-booka. – Opisywa-ne w e-booku gry i ćwiczenia to metody pra-cy z młodzieżą, podczas których można jed-nocześnie dobrze się bawić i realizować kon-kretne zadania. Zapewniam, że wszystkiesprawiają, że młodzież chętniej angażuje sięw lokalne sprawy, a instytucjom i dorosłymda większą wiarę w sens swojego działania– przekonuje Katarzyna Malec.

Dobry przykład dla innych– Wierzymy, że publikacja okaże się in-

spiracją do pracy z młodymi ludźmi i ich włą-czania w decyzje i działania na rzecz innych.Sami współpracujemy na co dzień z mło-dzieżą między innymi z gminy Strzyżów i wi-dzimy coraz więcej pozytywnych rezultatów.Młodzi ludzie naprawdę chętnie i skutecz-nie realizują własne inicjatywy. Trzeba ichjedynie odpowiednio do tego zmotywować– zwracają uwagę autorzy e-booka.

Więcej o publikacji na www.dobrezy-cie.org/publikacje.


Po raz pierwszyuczą się językahiszpańskiegoZajęcia z języka hiszpańskiego organizo-

wane są dla mieszkańców gminy Strzyżów poraz pierwszy. Bezpłatne warsztaty odbywają sięw Pracowni Orange. – Zajęcia cieszą się ogrom-nym zainteresowaniem. Zgłosiło się aż 150osób – zwraca uwagę Monika Szlachta, którawraz z Przemysławem Gadziałą prowadziwarsztaty językowe w Pracowni Orange. – Pra-cujemy tutaj w wolnej chwili jako wolontariu-sze. Mogliśmy znaleźć czas na zorganizowaniezajęć jednak tylko dla 50 osób – tłumaczy Mo-nika Szlachta. Warsztaty odbywają się trzy razyw tygodniu. – Ja prowadzę zajęcia w środy ipiątki. Biorą w nich udział zarówno dzieci, mło-dzież, jak i osoby starsze. Naprawdę wszyscydobrze sobie radzą. Choć nauka ruszyła w stycz-niu, to zasób słów mieszkańców jest już takduży, że w wakacje mogą śmiało jechać do Hisz-panii – przekonuje pani Monika.

Uwaga:Przerwa wakacyjna planowana jest od

15.06.2016 r. dla dzieci, od 17.06.2016 r. dlaosób dorosłych. Rozpoczęcie zajęć – wrze-sień br. O szczegółach będziemy informo-wać na bieżąco.Małgorzata Motor, Strzyzow.NaszeMiasto.pl

Fot. Andrzej Łapkowski

Fot. Iwona Bałchan

NAPISALI O NAS:


Uczniowie mają szansę zagraćw filmach oraz spektaklach.

Właśnie ogłoszono nabór

Fundacja Rozwoju „Dobre Życie” chętnych szuka wyłącz-nie wśród uczniów szkół w Strzyżowie i Wiśniowej. Mło-dzież ma pracować z doświadczonymi reżyserami.

W filmiku realizowanym przez Fundację Rozwoju „Dobre Życie”zagrała już Magdalena Gadamska z powiatu strzyżowskiego. Prze-konuje, że było warto i zachęca innych do podobnej przygody.

Magda już zagrała– Zagrałam główną rolę w teledysku do piosenki regionalnej

o przemijaniu. Wcieliłam się w postać kobiety, która szuka nie tylkomężczyzny, ale też sensu życia. Rozmyśla o swojej urodzie i latach,które nieubłaganie mijają – opowiada Magda. – Dziewczyna biegnieprzez Strzyżów i spotyka po drodze m.in. pana grającego na harmo-nijce, strażaków, grupę nordic walking, aż w końcu dobiega do metyprzy strzyżowskim moście – relacjonuje Magda.

Teledysk nagrywano w czasie wakacji. Upał dał się we znakiwszystkim zaangażowanym w prace na planie. – Ja podczas całegoteledysku musiałam mieć na sobie dres i adidasy. Dzielnie jednakzniosłam ten upał – opowiada główna bohaterka teledysku.

Podkreśla, że odegranie tej roli było dla niej niesamowitą przy-godą. – Na pewno będzie to dla mnie pamiątka i piękne wspomnie-nie na całe życie. Przy okazji mogłam sprawdzić swoje umiejętnościaktorskie i poznać wspaniałych ludzi – mówi Magda.

Z podobnej szansy mogą skorzystać teraz uczniowie szkół ze Strzy-żowa i Wiśniowej. Fundacja ogłosiła dla nich nabór do filmów i spek-takli, jakie chce zrealizować w tym roku. Młodzież będzie miała okazjęnie tylko w nich zagrać, ale też pracować przy ich powstawaniu. Współ-pracować mają z doświadczonymi reżyserami i operatorami.

NAPISALI O NAS:

Premiery już jesieniąFilmy i spektakle mają poruszać lokalne problemy. Mają być rów-

nież wykorzystane do promocji zabytków i atrakcji m.in. zabytkowe-go tunelu schronowego, który znajduje się pod Żarnowską Górą wStrzyżowie. Będzie to możliwe dzięki współpracy z Muzeum Samo-rządowym Ziemi Strzyżowskiej w Strzyżowie.

Zanim jednak uczniowie rozpoczną prace, czeka ich cykl warsz-tatów w czasie wakacji. – Będzie szkolenie wyjazdowe, które potrwatrzy dni. Jego program został tak przygotowany, by było miejscezarówno na pracę, jak i dobrą zabawę – mówi Aleksandra Chodasz,szefowa Fundacji Rozwoju „Dobre Życie”.

W sumie mają powstać dwa filmy i dwa spektakle, a zaangażowanychma być łącznie 32 osoby. Przedstawiciele fundacji nie mają wątpliwości, żeliczba osób znacznie się powiększy, bo liczą na współpracę ze starszymimieszkańcami Wiśniowej i Strzyżowa. Wierzą, że będą służyć młodzieżypomocą np. podczas wyszukiwania rekwizytów czy plenerów.

– Zależy nam na osobach, które chcą spotykać się w wakacje,a tuż po nich, po lekcjach lub w weekendy, pracować nad ostatecznąwersją filmów i spektakli. Chcemy zorganizować już jesienią ich pre-miery, ale bez kolizji z obowiązkami szkolnymi. Wymogiem formal-nym jest to, aby uczyć się w Wiśniowej lub Strzyżowie, zgłosić sięprzez Internet i przynieść zgody rodziców dostępne w sekretaria-tach szkół i na naszej stronie internetowej. Udział jest bezpłatnydzięki dofinansowaniu z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich – doda-je Katarzyna Malec, która zaangażowana jest w projekt.


Na mapie Cyklokarpat znalazł się także Strzyżów. Start odbył się5 czerwca i swój początek i metę miał przy placu Domu Kultury„Sokół”. W zawodach udział wzięło ponad 600 rowerzystów, którzyrywalizowali na trzech trasach. Trasy podzielone zostały według dłu-gości i stopnia zaawansowania. Najdłuższą trasą dla Strzyżowa byłodcinek składający się z 72 km długości – dystans giga, dla średniozaawansowanych przygotowana została trasa o długości 53 km– dystans mega i odcinek o długości 20 km – dystans hobby.

W ramach tej imprezy odbyło się już 5 startów, a nadchodzącykalendarz Maratonów Rowerowych Cyklokarpaty.pl 2016 przedsta-wia się następująco: 25 czerwca – Zakopane, 2 lipca – Pruchnik,10 lipca – Wojnicz, 23 lipca – Koninki, 6 sierpnia – Komańcza,14 sierpnia – Dukla, 27 sierpnia – Pustków Osiedle, 17 września– Szczawnica. W dniu 24 września w Wierchomli przewidziano finałmaratonów kolarstwa górskiego – Cyklokarpaty.pl.

Pogórze strzyżowsko-dynowskie to jedno z najbardziej wymaga-jących technicznie tras. Podczas tego wyścigu najlepiej poradzili so-bie: na dystansie giga – Tomasz Leśniak z Jasielskiego Stowarzysze-nia Cyklistów (czas 3:31:42); na odcinku mega: Dominik Grządziel

z Romet Racing Team (czas 2:19:19); na trasie hobby: Mateusz Mu-cha z 72D Windsport Powered by OSHEE (czas 0:48:48).

Gratulacje dla zwycięzców i wszystkich uczestników tegorocz-nych, kolarskich zmagań w Strzyżowie. Maratończykom kolarstwagórskiego na następnych trasach życzę kolejnych sukcesów i zwy-cięstw w wyścigach.

Natalia Korab

Fot. Andrzej Łapkowski

VIII edycja Maratonu Rowerowego Cyklokarpaty.pl – start w StrzyżowieCyklokapraty.pl to cykl maratonów kolarstwa górskiego, odbywających się w południowo-wschodniej Polsce, w skład któ-rego wchodzi 14 wyścigów. Tegoroczne zawody rozpoczęły się 1 maja, w jednym z najpiękniejszych miast w Polsce,oddalonym o około 80 km od Strzyżowa Przemyślu. Start ten odbył się w ramach majowego festiwalu Bike Town Przemyśl.

Fot. Krzysztof Szaro


11 czerwca br. w krytej pływalni OTYLIA w Strzyżowie odbyły sięzajęcia pokazowe przedszkolaków z Przedszkola NiepublicznegoSióstr Serafitek w Strzyżowie dla ich rodziców. Radość była ogrom-na zarówno dla dzieci jak i ich rodziców. Dzieci pokazały swoimrodzicom jak radzą sobie w wodzie, jak oswajają się ze środowiskiemwodnym i uczą się podstaw pływania.

Dzieci uczęszczały na zajęcia 1 raz w tygodniu, ale i to zachęciłoje do kontynuowania nauki pływania w nowym roku szkolnym. Za-jęcia pokazały, że nawet 3-latki już się nie boją wody. To zasługanaszych instruktorów: Grzegorza Żybury, Pawła Pałysa i TomaszaGrodzkiego.

Składam serdeczne podziękowania siostrom Kornelii i Rafaleza odwagę i chęć pokazania dzieciom nowych form zajęć. PaniomEwie Pawlus i Alicji Zdradzie za opiekę nad dzieciakami w wodziei podczas przejścia na pływalnię. Dziękuje pracownikom CentrumSportu, jak zawsze za nieodzowną pomoc przy tego typu działa-niach: Anecie Paszek, Iwonie Paszek i Katarzynie Paszek, a panuRudolfowi Sieczkowskiemu za pomoc i przewóz dzieci podczas nie-pogody z basenu do przedszkola.

Wioletta Drozd

Przedszkolaki pływająNauka pływania przez zabawę jest najbardziej popularną formą zajęć ruchowych, a wprowadzenie jej w nauczaniuprzedszkolnym jest wskazane ze względów zdrowotnych oraz wszechstronnego, korekcyjnego oddziaływania na orga-nizm dziecka. Nauka podstawowych umiejętności pływackich, rozwój koordynacji, rozwój psychoruchowy i emocjonal-ny, korekcja wad postawy oraz hartowanie organizmu – to same zalety ww. formy ruchowej.

Fot. Katarzyna Paszek (2)


Jan Półzięć

Dofinansowanie dlaterenów inwestycyjnych

w StrzyżowieZłożony przez naszą gminę 31 marca br.

wniosek o dofinansowanie projektu pn.: „Kom-pleksowe uzbrojenie terenów inwestycyjnychw Strzyżowie”, po uzyskaniu pozytywnej ocenyformalnej, został również pozytywnie ocenionypod względem merytorycznym i uzyskał dofinan-sowanie w wysokości 2 072 695,73 zł tj. 85% kosz-tów kwalifikowanych. Projekt w ocenie KomisjiOceny Projektów uzyskał 60 punktów na 100możliwych do uzyskania. Jest jedynym wnio-skiem, który przeszedł pozytywnie ocenę.

W ramach tego projektu planowane jest uzbro-jenie terenów inwestycyjnych przy ul. 1 Maja (obokFabryki Maszyn) w infrastrukturę techniczną. Pla-nowana jest budowa drogi, oświetlenia ulicznego,kanalizacji sanitarnej i deszczowej, wodociągu, in-frastruktury teletechnicznej. W wyniku realizacjitego projektu uzyskane zostaną w pełni uzbrojonetereny o powierzchni 3 ha, których właścicielemjest gmina Strzyżów. Inwestorzy pragnący urucho-mić działalność na tym terenie będą mieć zapew-niony dostęp do wszystkich mediów (energia elek-tryczna i sieć gazowa już tam istnieją). Są prowa-dzone zabiegi, aby te tereny włączyć do MieleckiejSpecjalnej Strefy Ekonomicznej. Są szanse, abystało się to jeszcze w tym roku.

Prace przy realizacji tego zadania mogą ru-szyć już w jesieni tego roku.

�

Jan Półzięć

Odnawialne źródłaenergii

z dofinasowaniem

Do 2020 roku w Polsce 15% wy-produkowanej energii ma pocho-dzić z odnawialnych źródeł ener-gii (OZE). Takie są plany i aby jezrealizować należy podjąć ener-giczne działania.

Aby zachęcić jak największe grono kon-sumentów energii do instalowania OZE po-lityka państwa zmierza do tego, aby w różnysposób wspomóc pragnących zbudować naswoje potrzeby instalacje OZE. Jedną z formwsparcia jest dofinansowanie projektówmających na celu wykonanie na własne po-trzeby instalacji OZE. W naszym wojewódz-twie jedną z możliwości uzyskania dofinaso-wania będzie planowany w IV kwartale br.nabór wniosków w ramach RegionalnegoProgramu Operacyjnego WojewództwaPodkarpackiego na lata 2014-2020. Ogólnezasady przyznawania dofinansowania opi-sane są w Szczegółowym Opisie Osi Priory-tetowych RPO WP na lata 2014-2020 – Ośpriorytetowa III. Czysta energia, działanie3.1 Rozwój OZE (rpo.podkarpackie.pl)w zakładce „o programie”. Szczegółowe za-sady przyznawania dofinansowania zawarte

zostaną w regulaminie ogłoszonego nabo-ru. Z chwilą ogłoszenia naboru wszystkichzainteresowanych poinformujemy.

Dzisiaj wiemy, że inwestycje z tym zwią-zane mogą być realizowane w formie „pro-jektu parasolowego”. Projekt parasolowy– w tego typu projektach beneficjent przy-gotowuje, zleca i koordynuje wykonanie mi-kroinstalacji OZE, z których korzystać będągospodarstwa domowe z terenu danej gmi-ny. Energia wytworzona w mikroinstalacjipowinna być zużywana na własne potrzebygospodarstw domowych, a tylko jej niewy-korzystana część może być odprowadzonado sieci elektroenergetycznej. Ostateczny-mi odbiorcami projektu mogą być osoby fi-zyczne. Beneficjent zobowiązany jest do wy-brania ostatecznych odbiorców wsparciaw otwartej, przejrzystej i niedyskryminują-cej procedurze. Beneficjentem (wniosko-dawcą) „projektu parasolowego” mogą byćwyłącznie jednostki samorządu terytorial-nego, ich związki i stowarzyszenia.

W naszej gminie trwają prace przygoto-wawcze do sporządzenia wniosku o dofina-sowanie. Wszyscy chętni do przystąpienia doprojektu mogą składać deklaracje, w którejpodają swoje dane adresowe i wskazują jakąmikroinstalacją i instalacją jakiej mocy są za-interesowani. Dane adresowe są niezbędne,aby skutecznie poinformować zainteresowa-nych o ogłoszonym naborze i zasadach nabo-ru, a moc instalacji aby zbilansować zapotrze-bowanie w całej gminie. W deklaracji podajesię orientacyjną moc, ale przy sporządzaniuwniosku należy określić dokładnie rodzajoraz moc instalacji. Sądząc po ilości spływa-jących deklaracji nie powinno być problemuz przekroczeniem minimalnego progu suma-rycznej wartości realizowanych instalacji w ca-łej gminie, która wynosi 500 000 zł.

W chwili obecnej trwają prace nad przy-gotowaniem regulaminu naboru do projek-tu, po ogłoszeniu którego będziemy przy-stępować do sporządzenia dokumentacjitechnicznej mikroinstalacji u każdego chęt-nego. Następnie sporządzane będą umowypomiędzy gminą, a właścicielami nierucho-mości, na których planowane będzie wyko-nanie OZE, w których określi się i wielkośćmocy instalacji i wartość wkładu własnegokażdego z inwestorów. Gmina sporządziwniosek o dofinansowanie, a jak wniosekzostanie pozytywnie oceniony, podpiszeumowę o dofinansowanie z Zarządem Wo-jewództwa Podkarpackiego. Wtedy będziemożna przystępować do ogłoszenia przetar-gu nieograniczonego na wyłonienie wyko-nawcy tych instalacji. Tak w skrócie wyglądaćbędzie procedura wdrożenia tego projektu.

Wiele jest jeszcze niewiadomych doty-czących OZE, gdyż dopiero 10 czerwcasejm przyjął uchwałę wprowadzającą zmia-ny do ustawy o OZE. Jak się dalej potocząlosy tej nowelizacji – zobaczymy. Nie są tozmiany korzystne dla prosumentów. Przypodejmowaniu decyzji o inwestowaniuw OZE trzeba się mocno zastanowić i do-brze policzyć, co i jak się opłaca.

�

Do wojewódzkiego etapu zgłosiłam dwiesolistki: Kaję Jacek w kategorii klas I – IIIoraz Julię Sanecką w kategorii klas IV – VI.W obu kategoriach łącznie o nagrody walczy-ło niespełna 60 solistów. Nasze reprezentant-ki szczęśliwie uzyskały zaproszenie do kon-certu Galowego, który odbył się 29 maja.Decyzją Jury pod przewodnictwem MonikiTwarduś (dyrygent chóru Soli Deo, pedagogjasielskiego Liceum Ogólnokształcącego)Kaja otrzymała wyróżnienie, zaś Julia zosta-ła laureatką I nagrody.

Gratuluję i jestem dumna z osiągnięćmoich podopiecznych!

* * *

Dumna jestem również z pozostałej gru-py, która miała okazję zaprezentować się

Miejsce Piastowe –

Finał Wojewódzkiego Konkursu Piosenkiz udziałem naszych solistów oraz inne powody do dumy

W tym roku, 19 maja odbyła się już 21. edycja Konkursu Piosenki w Miejscu Piasto-wym, lecz my, czyli Dom Kultury Sokół, wzięliśmy w nim udział po raz pierwszy.

podczas imprezy z okazji Dnia Dziecka,w minioną niedzielę 29 maja. Organizatorzynajpierw zaprosili dzieci na film, następniena terenie ogródka jordanowskiego chętniuczestniczyli w zabawach i konkursach. Po-tem przyszedł czas na piosenkę. Utwory pre-zentowane przez moich podopiecznych, po-traktowaliśmy, jako muzyczny prezent od dzie-ci – dla dzieci. Piosenki zaśpiewali: Zuzia Szczy-gieł, Łucja Piwowar, Zuzia Mazur, Ola Mią-zek, Nikola Bobek, Małgosia Rykała, AniaKuźniar, siostry Emilka i Gabrysia Pieczek,Natalia Zielińska i Aleksandra Kasprzyk.

Bardzo dziękuję, a z okazji Dnia dzieckawszystkim moim solistom życzę samychuśmiechów, dużo słońca i wszystkiego, conajlepsze!

Barbara Szlachta – gł. instr. DK


Jan Półzięć

Forum lokalnejprasy

samorządowejDo tradycji należą coroczne spotkania

przedstawicieli lokalnych gazet ukazującychsię w naszym województwie.

W tym roku Podkarpackie Stowarzy-szenie Samorządów Terytorialnych XIIIPodkarpackie Forum Lokalnej Prasy Lo-kalnej zorganizowało w Gminnym CentrumKultury gminy Świlcza z siedzibą w Trzcia-nie w dniu 18 maja. Na tym spotkaniu re-dakcje naszego miesięcznika reprezento-wali red. naczelny Marek Śliwiński i piszą-cy te słowa.

Uczestników Forum powitał gospodarz,wójt gminy Świlcza Adam Dziedzic, a następ-nie o perspektywach rozwoju województwapodkarpackiego mówiła Wicemarszałek Wo-jewództwa Podkarpackiego Maria Kurow-ska. O tajnikach techniki fotografii wykładprzeprowadził Tadeusz Poźniak, a uwarun-kowania oraz tło historyczne przyjęcia chrztuprzez Mieszka I przedstawił w zajmujący spo-sób dr Leszek Poniewozik.

W części Forum „Moja gazeta wczoraji dziś – 25 lat prasy samorządowej” mieliśmysposobność opowiedzieć historię powstaniai trwania naszego miesięcznika „Wagai Miecz”. Okazuje się, że starsza od naszejjest tylko „Gazeta Bieszczadzka”, którejpierwszy numer ukazał się w lutym 1991 roku(WiM w marcu 1991 roku). Nieco młodszy

Jest to druga wystawa zorganizowanaw strzyżowskim „Sokole”. Podczas pierw-szej ekspozycji zwiedzający naszą instytucjęmieli okazję podziać malarstwo inspirowa-ne m. in. wielkimi twórcami Młodej Polski,

widzieliśmy także nawiązania do realizmuJózefa Chełmońskiego, a także postimpre-sjonistycznego malarstwa Vincentego vanGogh’a. Znalazły się również prace inspi-rowane sztuką Tadeusza Makowskiego

i tworzone pod wpły-wem puentylizmu i ku-bizmu.

Na wystawie niezabrakło także prac,wykonanych w różnychtechnikach i stylachprezentujących wspa-niałe zabytki i urokli-we zakątki Strzyżowa,których również niezabrakło na tegorocz-nej wystawie.

Obecna ekspozycjato także przekrój twór-czości na zajęciach pla-

stycznych inspirowana różnymi kierunkamiw dziejach sztuki. To podróż przez różneepoki, style i techniki.

Wystawa prezentuje interpretacje zna-nych tematów malarskich oraz własną twór-czość i pomysły uczniów. Znajdziemy praceinspirowane m. in. surrealizmem, kubi-zmem, impresjonizmem, postimpresjoni-zmem i realizmem.

Na wystawie można podziwiać prace za-równo uczniów szkoły podstawowej jaki gimnazjum. Każda z nich jest inna mimo iżtematyka jest podobna. Widać na niej po-szukiwanie koloru, zabawę światłem i cie-niem a także stylem i materiałami. Wielez nich wykonanych jest grupowo ale nie bra-kuje także prac indywidualnych.

Życzymy dalszych twórczych poszukiwańi wielu wspaniałych wystaw.

Anna Furtek – instruktor DK

Redaktor naczelny Marek ŚliwińskiFot. www.swilcza.com.pl (2)

Redaktor Jan Półzięć

jest „ Dukielski Przegląd Samorządowy”z kwietnia 1991 r. i „Kurier Błażowski” z grud-nia 1991. Była to okazja spotkania ludzio podobnych zainteresowaniach i możliwośćdo wymiany doświadczeń.

�

Wystawa twórczości plastycznej uczniówMiejskiego Zespołu Szkół w Strzyżowie

Od 12 maja do 10 czerwca 2016 r. w holu wystawowym Domu Kultury „Sokół” w Strzyżowie gościła wystawa prezentu-jąca twórczość plastyczną uzdolnionych młodych twórców Miejskiego Zespołu Szkół w Strzyżowie. Dzieci i młodzieżswoje zdolności artystyczne od wielu lat rozwijają pod kierunkiem nauczyciela plastyki mgr Anny Misiury.


Fot. Marzena Arciszewska (2)

„Męczeństwo Piotra O’heya” Sławomira Mrożkana strzyżowskiej scenie

Jeśli teatr jest zbyt daleko, lub nie po drodze i za wysokie progi, trzeba stworzyć teatr na miejscu. Z tego słusznegozałożenia wyszedł zespół z DK „Sokół” i jego dyrektor – Jagoda Skowron jeszcze w roku 2008.

4 czerwca 2016 r. obejrzeliśmy już ósmą premierę teatru „PrimaAprilis” pod opieką reżysera i kierownika literackiego, znakomite-go aktora teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie – pana Ro-berta Chodura. Ósma premiera – to znana i od lat wystawiana sztu-ka przez znane teatry warszawskie i krakowskie, przez reżyserów tejmiary jak Erwin Axer czy Maciej Englert. W niezawodnym Interne-cie (na YouTube) można zobaczyć te wersjesceniczne z lat 60-tych i 70-tych w bardzo spo-kojnej konwencji.

Opowieść o tygrysie, który zamieszkałwśród rur i kafelków w łazience, czym spowo-dował całkowitą ruinę życia spokojnego czło-wieka i jego rodziny, z autorskiego założeniajest nonsensem, który ma głębsze przesłania.Pięć dekad temu ten łazienkowy tygrys i hordyurzędników wkraczające w życie spokojnej ro-dziny – to groźna metafora totalitarnej prze-mocy. Dziś aktualna pozostaje kafkowska war-stwa tej sztuki, bezradność człowieka wobec siłi mechanizmów, które bezwzględnie go niszczą.Mrożek jako analityk rzeczywistości i ostry cenzor, tę rzeczywistośćmocno przerysowuje, ku uciesze widzów, bo mimo refleksyjnych od-czuć i przerażenia, sztuka jest i pozostanie surrealistyczną groteską.

Strzyżowscy aktorzy zagrali tę sztukę niezwykle dynamiczniei komediowo. Wybuchy śmiechu na widowni pomagały aktorom.Odbiór sztuki był bezbłędny, widownia zachwycona i doskonale wy-chwyciła sytuacje sceniczne, które jak ulał pasują do rzeczywistościroku 2016. Czy mało mamy nachalnych reklam, czy nie wyrażamybezwiednie zgody na jakąś usługę przez telefon, czy nie podpisuje-my w pośpiechu nie przeczytanych dokładnie dokumentów, a po-tem lawina długów spada na nas i wyplątać się trudno z sytuacjiniezawinionych. Samo życie!

Wartka akcja jednoaktówki, niespodziewane wydarzenia nastę-pujące jedno za drugim, oszałamiały nie tylko Piotra O‘heya. Wi-downię również. Przeżywaliśmy zupełną ruinę spokojnego popołu-dnia w spokojnym domu! Tylko meczu, tylko meczu żal... a tak siędobrze zapowiadał! Nawet spokojne czytanie gazety również niewyszło. Mała dygresja, którą podkreślił Mrożek. Otóż większośćmężczyzn czytających gazetę jest niedostępna dla otoczenia. Płachta

gazety odgradza mężczyznę od rzeczywistości. Nie słyszy, nie reagu-je, nie widzi nic poza gazetą. Swoisty azyl i wyłączenie się czyli „od-lot”. Skąd my to znamy?!

Mimo wczesnej pory, bo premiera odbyła się w upalną sobotęo godz. 15.00, sala DK „Sokół” pełna. Ważność tej premiery pod-kreśla obecność samego reżysera – Roberta Chodura, który w krót-

kich słowach, nienaganną dykcją zaprasza doobejrzenia sztuki. Obecność reżysera na pew-no pomaga aktorom. Czują się pewniej. Pod-kreślam doskonałą grę aktorów, pewność nascenie, dobry gest sceniczny i mocno zaryso-waną komediowość sztuki. Wszyscy aktorzydobrze czują sztukę i grają profesjonalnie naczele z żoną Piotra O‘heya, która wykonujetaniec praźródeł, przenoszący ją w inną, wy-śnioną rzeczywistość i robi to znakomicie!Piotr jednak musi poświęcić się dla dobranauki i nie tylko. Jest ofiarą całego zamiesza-nia, zupełnie przypadkową i niewinną. Cało-ści dopełnia doskonale dobrana, rytmiczna

muzyka z lat 60-tych. Warto zauważyć, że ta sztuka powstała w roku1959, zagrana w latach 60-tych, stąd te „podmoskowskije wieczera”zagrane w rytmie dixieland!

Aktorzy tym cenniejsi, że nasi, znajome twarze osób znanych z co-dzienności, kiedyś odważyli się na piękny gest, aby teatr przybliżyć strzy-żowskiemu widzowi. I zrobili to nadzwyczaj profesjonalnie. Podobniejak satyrę Mariana Załuckiego i jego piosenki przypomina z wdziękiemkabaret „Antidotum”. Po premierze absolutnie zadowolona i rozba-wiona widownia zgotowała aktorom owację na stojąco. Nie było końcaefektownym wyjściom aktorów na scenę w takt muzyki!

Dziękujemy aktorom za 8 lat edukowania sztuką, za niemaływysiłek prób kosztem wolnego czasu, za opanowanie tremy i za ra-dość jaką dają zawsze pełnej widowni, nie tylko strzyżowskiej.A grają bez wynagrodzenia! Warto było stworzyć ten teatr, jestem„za” od początku, jak zawsze jestem po stronie sztuki. Sztuka czyliliteratura, poezja, malarstwo, muzyka, teatr czyni nas ludźmi w peł-ni. Serdeczne gratulacje dla całego zespołu! Komplet widzów za-gwarantowany na wiele miesięcy!

Zdzisława Górska

SŁAWOMIR MROŻEK urodził się 29.06.1930 roku w Borzecinie,woj. małopolskie, zmarł 15.08.2013 roku w Nicei (Francja). Znako-mity dramaturg, satyryk, prozaik, rysownik. Debiutował w „Prze-kroju”. Autor znakomitych sztuk teatralnych: 1958 – „Galicja”, 1959– „Męczeństwo Piotra O‘heya”, 1960 – „Indyk”, 1961 „Strip tease”,1962 – „Zabawa”, 1964 „Tango” (sława światowa), 1974 – „Emi-granci”, 1982 – „Ambasador”, 1994 – „Miłość na Krymie” i innych.Autor powieści, felietonów, scenariuszy filmowych. W autobiogra-ficzno-wspomnieniowej książce „Baltazar” Mrożek wyraźnie wspo-mina swoje podróże wakacyjne na trasie Tarnów, Rzeszów, Jasło.Z Jasła już furmanką do Żmigrodu, do rodziny. Dla strzyżowianpodaję informację, że Mrożek w wieku 15-16 lat musiał przejeżdżaćprzez nasz Strzyżów! Innej drogi kolejowej nie było! Taki sympatycz-ny zbieg okoliczności!

Więcej zdjęć z tego wydarzenia jest do obejrzenia na stronieinternetowej DK „Sokół” i facebooku Marzena Arciszewska Fotografia.


Kto jest poetą, czym jest poezja?Pytanie bez jednoznacznej odpowiedzi!

dek Doradztwa Rolniczego, oddział w Strzyżowie, Sołtys Żyznowa– Antoni Bożek, Prezes OSP – Adam Cynkarz, Radny Rady Miej-skiej – Andrzej Pająk.

Odznaki „Order Serca Matkom Wsi”, przyznane przez KrajowyZwiązek Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych w Warszawie otrzy-mały: Irena Czaja i Helena Ogorzałek z Dobrzechowa, KazimieraDziadosz i Wanda Włodyka z Wysokiej, Maria Klofas z Zawadki,Teresa Złotek i Zofia Ziobro z Godowej, Maria Maciaszkiewiczz Żyznowa, Zofia Ruszała i Janina Janusz z Żarnowej, EufrozymaStrzępek z Glinika Zaborowskiego. Wszystkie orderowane matki,obdarowane zostały kwiatami i listami gratulacyjnymi przez Burmi-strza Strzyżowa – Mariusza Kawę. Natomiast najstarsza matkaz Żyznowa obecna na imprezie – Stanisława Szaro, otrzymała kwiatyod Prezes Strzyżowskiego Stowarzyszenia Kobiet Wiejskich MariiBaran.

Na wesoło wszystkim czas umilał miejscowy „Kabaret Spod Wi-śni Góry” pracujący pod kierownictwem członkini KGW – Stanisła-wy Wieszczek. W poszczególnych scenkach kabaretowych wystąpiłyAnna Maciaszkiewicz, Zofia Bałabas, Ela Radziszewska i MarzenaPiskadło. Gospodarze imprezy – Koło Gospodyń Wiejskich w Żyzno-wie, którego od ponad dwudziestu lat przewodniczącą jest Katarzy-na Gomółka, serdecznie dziękują Strzyżowskiemu StowarzyszeniuKobiet Wiejskich za dofinansowanie imprezy i Spółdzielni „Roksa-na” w Strzyżowie za ufundowanie słodyczy.

Maria Piskadło

Antologie polskiej poezji informują nas,że mamy w kraju ponad 300-tu poetów, któ-rych utwory są publikowane i chyba trzy razytyle tych, co piszą wiersze dla siebie, do przy-słowiowej szuflady. Wszystkich zaś łączy mi-łość do ludzi, do ojczystej polskiej ziemi, doPolski i Polaków. Poezja jest wyrażana w ichwierszach na setki sposobów różniących sięartyzmem tworzenia z potrzeby serca i chwi-li – dla pokrzepienia polskich serc i ludzkie-go ducha. Poezja to piękna fantazja i jej pod-porządkowane swoiste spojrzenie na świati ludzi. Poezja to frapujące zjawisko w życiuczłowieka i społeczeństw, nie każdemu danydar Boży, nie każdemu dana właściwość du-szy ludzkiej, tworzącej różnorodność oso-bowości ludzkich. W zasadzie wszystko, coczłowiek czuje sercem jest poezją. Każdyodbiera świat inaczej, a poeci jeszcze fine-zyjniej i głębiej. Dostrzegają oni urodę rze-czy drobnych i pozornie nieważnych jak ziar-

no piasku na drodze. Są bardzo wrażliwi– piszą gdyż pisanie jest im tak samo po-trzebne do życia jak oddychanie. To, co pisząprzepojone jest miłością do Boga, człowie-ka i świata przyrody. W zasadzie nie pisząo nienawiści, gdyż jest ona ich duszy obca.

Trwa odwieczna dyskusja – kto jest poetą?Czym jest poezja, czemu ma służyć?

Toczy się ona dalej i nieustannie – jestbez jednoznacznych odpowiedzi, wyczerpu-jących te pytania. Jedni mówią, że „poetąjest każdy”, ale nie każdy może i nie każdylubi wspinać się w górę – być alpinistą w swo-ich marzeniach, w swojej twórczości – publi-kowanej, czy pisanej do szuflady. Są w zasa-dzie dwie kategorie ludzi obdarzonych pew-nym stygmatem w poszukiwaniu prawdyi piękna (oprócz duchownych), są to na-ukowcy i poeci. Naukowcy odkrywają w świe-

Wręczenie kwiatów, na zdjęciu Stanisława Szaro i Prezes Strzyżowskiego Stowa-rzyszenia Kobiet Wiejskich Maria Baran

Fot. Mirosław Piskadło (2)

„Kabaret Spod Wiśni Góry”, od lewej: Stanisława Wieszczek i Anna Maciasz-kiewicz

W tym roku, 5 czerwca delegacje matek z całej gminy spotkały sięw Żyznowie.

Życzenia wszystkim obecnym matkom złożyli obecni na impreziezaproszeni goście: Burmistrz Strzyżowa – Mariusz Kawa, PrezesWojewódzkiego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczychw Rzeszowie – Mieczysław Bochenek, Wanda Bura – Przewodniczą-ca Gminnej Rady KGW, Marta Utnicka i Maria Baran – Strzyżow-skie Stowarzyszenie Kobiet Wiejskich, Dyrektor DK „Sokół” – Ja-dwiga Skowron {list gratulacyjny}, Maria Cynar – Podkarpacki Ośro-

Gminne Święto Matkiw Żyznowie

Wdzięczność do MATKI można wyrazić na różne sposoby– kwiatem, upominkiem, wierszem. Natomiast Koła Go-spodyń Wiejskich w gminie Strzyżów, honorują to świętow sposób wyjątkowy – uroczystym, wspólnym spotkaniem.Bardzo ważnym punktem tej uroczystości jest uhonoro-wanie zasłużonych matek ORDEREM SERCA MATKOM WSI.

cie to, co Bóg w procesie tworzenia przednami ukrył, a poeci ciągle współuczestnicząw boskim procesie tworzenia, kreując światw pięknie i wartościach słowa.

Niezrozumiałym, więc wydaje się fakt, żeliczne tomiki poezji leżą zakurzone na pół-kach księgarskich, ciesząc się małym, nieade-kwatnym do swoich wartości popytem i zain-teresowaniem, podobnie umiarkowane zain-teresowanie poezją wykazują czytelnicy w na-szych bibliotekach. Myślę, że powody tego sta-nu rzeczy leżą w braku odpowiedniej eduka-cji społeczeństwa, a zwłaszcza młodego po-kolenia oraz w złej kondycji materialnej więk-szości polskich rodzin, które nie mogą sobiepozwolić na wydatki związane z zakupem co-raz droższych książek, a w pogoni za środka-mi do życia nie mają czasu na duchowe do-skonalenie siebie i swoich dzieci.

Adam KluskaKrąg Twórczy Arche


Niedawno wydany obszerny zbiór wiersz„Spacer po śladach dni” zawiera wybraneutwory z dotychczasowych tomików – od de-biutanckiego „Wieczne źródło” z 1996 rokupo poświęcony Janowi Pawłowi II „Ponadczasem”. Dyrektorka Miejskiej Biblioteki Pu-blicznej w Stalowej Woli – Ewa Biały, powi-tała i przedstawiła autorkę, która była za-chwycona salą, w której spotkanie się odby-wało, i widoczną z niej panoramą miasta.Spotkanie zaczęło się jednak smutnym ak-centem, gdyż właśnie zmarł twórca ze Stalo-wej Woli, członek rzeszowskiego oddziałuZLP – Czesław Główka. Pięknie przedstawiłprozaika pan Mirosław Osowski, a wszyscyuczestnicy spotkania uczcili go minutą ciszy.

Zdzisława Górska została zaprezentowa-na przede wszystkim jako poetka, jednakuczestnicy spotkania mieli okazję dowiedziećsię o jej wszechstronności, albowiem jest czyteż bywa także malarką, publicystką, ese-istką, krytykiem literackim i krytykiem sztu-ki. Wszyscy obecni mieli okazję zobaczyći nabyć książki autorki, która od roku 2002należy do rzeszowskiego oddziału ZwiązkuLiteratów Polskich. Na spotkaniu była obec-na spora grupa jej kolegów z kręgu ZLP:Małgorzata Żurecka, Mirosław Osowski,Bogdan Stangrodzki, Anatol Diaczyńskii Ryszard Mścisz. Ponadto pojawiło się tutakże wielu twórców z kręgu stalowowolskiej„Witryny”: Mirosław Grudzień, Marta Gdu-la-Żukowicz, Kazimierz Linda, ZdzisławBłoński i Jacek Kotwica.

Zdzisława Górska

Prze³om

Pióro wysycha, mimo że wieczneDzień za krótki, noc za małaA lęk rośnie, pośpiech wskazany,Żyję, udając, że się nie boję

W niespotykanej ciszy przez siatkęgałęzi podziwiam przełom cienkiejnitki rzeki, przez twarde granityw swej małości piękniejszeniż kaniony Kolorado

Przedwieczna cisza w krysztalepowietrzau źródeł Wisłoka, tam gdzie wędrowiecnierozpoznany oddychał boskimtchnieniem wiele razy, tam gdziepowstały słowa „Gdzie jesteś źródło”

Nie uwierzysz turysto dzisiejszy,że Karol Wojtyła w tej ciszy szedłdo źródła...w październiku 1978...

Dziś idę śladem niezwykłej osobydo źródła ważnej rzeki dzieciństwa,od wieków obmywającej stopymojego Strzyżowa...

Rudawka Rymanowska 25.10.2015.Wybory do Sejmu RP

Dwukrotna laureatka „Złotego Pióra”rzeszowskiego oddziału ZLP i innych nagródliterackich, posiadaczka odznaki „Zasłużo-ny Działacz Kultury” oraz tytułu „Zasłużo-ny dla miasta i gminy Strzyżów” wypełniłaspotkanie nie tylko swoją bogatą twórczo-ścią, ale także rozważaniami, wspomnienia-

mi i rozmaitymi dygresjami. Ze swadą, recy-tatorskim talentem i artystyczną wrażliwo-ścią Zdzisława Górska zaprezentowała sięjako poetka, dla której czas, natura, filozo-ficzne podejście i czułe serce stały się wy-znacznikami twórczych poczynań. W opo-

Twórcza prezentacja ZdzisławyGórskiej w Stalowej Woli

20 maja w sali bankietowej Biblioteki Międzyuczelnianej w Stalowej Wolimiłośnicy poezji mieli okazję spotkać się ze Zdzisławą Górską i jej twórczo-ścią. Twórczyni ze Strzyżowa ma w dorobku 10 zbiorków poetyckich i tomprozy wspomnieniowej „Przylądki mojej nadziei”.

wieściach i poetyckich wzlotach autorki, po-przez pytania i formułowane refleksje, wspie-rali ją Jacek Kotwica, Zdzisław Błoński czyMirosław Grudzień, a pani dyrektor EwaBiały niejako moderowała spotkanie, wy-trwale dopominając się o limeryki, którychtakże w dokonaniach poetki ze Strzyżowanie zabrakło.

Na zakończenie ustawiła się do autorkikolejka po autografy, autorskie wpisy do róż-nych jej książek, a Małgorzata Żurecka ob-darowała Zdzisławę Górską kwiatami i cie-płymi słowami w imieniu rzeszowskiego od-działu ZLP. Poetka podziękowała wszystkimprzybyłym za miłą atmosferę, serdecznośći chęć zapoznania się z tym, co zrodziło siępod jej twórczym piórem.

Ryszard Mścisz

Fot. archiwum Biblioteki w Stalowej Woli (2)


Adam Kluska

Marzenia

Marzę, by kiedyś być wolnym jak ptak,szybować wysoko górą wichrów i burz,patrzeć daleko w widnokrąg świata,nie myśleć o tym, co w nieszczęście wplata.

Dostrzegać dobro w każdym człowieku,mimo upadków młodzieńczych lat.Dostrzegać piękno w każdym stworzeniu,mimo zniekształceń i starczych wad.

Szukać prawdy w tym, co wokół nas otacza,chociaż przewrotny i nikczemny jest świat.Szukać ludzi, co prawdzie wiernie służą od lat,nie licząc po drodze swych klęsk i strat.

Czuć sprawiedliwość na każdym kroku,gdy czas przynosi i dobro i zło.Sercem oceniać siebie w tym mroku,by dostrzec innych mnożących dobro co krok.

Widzieć jak miłość ogarnia światskłócony, złowrogi, gotowy do walk.Widzieć, co miłość wokół nas czyni,jak nas wprowadza do dobroci.

Czesława Szlachta-Pytko

Niedopowiedziane

Te lasy z kokardą ważki

Szepty

Stukanie drzew

Strzępione falbany paproci

U stóp runa

Gdzie wulkan mrówek

W świt jasny wznosi się

W podziwie zieleni

Przemyka jeleń

I ruda plama wiewiórki

A także motyl na podobieństwo płatka

Jabłoni

Zapylony przez pszczołę

W owoc

Podnosi dłoń człowieka i tak przenika

Smak ożywczy

W życie...

Andrzej Gugała

Muza

spokój cisza dookoła...

może Muza dziś zawołamoże radość – jej przybyciemmoże śpi gdzieś pod przykryciem

może bardzo dziś zajętamoże o mnie nie pamiętamoże figle harce nocą

może działa całą mocąmoże chciałaby – nie możemoże modli się: o Boże

może bardzo już padniętamoże słodko uśmiechniętamoże niecne plany knuje

może w serce mnie ukłujemoże jest ulotnym ciałemmoże ja za bardzo chciałem

może Muza dziś zawołaspokój cisza dookoła...

Maria Pasieka

Tak dawnonie patrzy³am w dal

Tak dawno nie patrzyłam w dal.

Widziałam tylko najbliższy światNajbliższe troski, bóle i zmartwieniaOglądam co dzień niewiele wartLąd prędkiego, szarego istnienia.

Tak dawno nie patrzyłam w dal.

Pogoń, strach, gorycz tak mi utrudniłyPoznanie innych kolorów niż szarośćBarwa, która odbiera mi siłyGasi entuzjazm, serce, ogień, radość.

Tak dawno nie patrzyłam w dal

Zwrócić samolubne zwierciadła mej duszyZa widnokrąg, gdzie żyją problemyCzerwień, czerń, kryształu łez smutkiLek świata szarości przytłaczają treny.

Tak dawno nie patrzyłam w dal

Radosław Kozak

Œwiat by³ chwiejny

Lato dobiegało końca

Stada sennych łodzi kołysały się

Niespokojnie w dokach

Pod ochrypłym gardłem Etny

Świat był chwiejny

I chwiejne były opaliczne plamy światła

Kroczące po zatoce; drgały rozjuszone

W dysharmonii z wrzącą czerwienią

Na skraju nieba. Ponura peleryna zmierzchu

Zaciągała niespiesznie taflę. Kolory

Bledły z wolna skwiercząc naprzeciw

Siebie w niemrawej niezgodzie

Leżałem na plecach, na spardku

Z dłońmi zaplecionymi pod głową

Ciężkie gwiazdy spływały leniwie ku wodom

Jak z wielkiego mrocznego płótna. I nagle

Wszystko w czym trwał mój smutek i gorycz

Moja rozpływało się, tonęło w cichym szmerze

Mlaskających wioseł. W rzężeniu rybackich łodzi

Krystyna Mazur

Gdyby mo¿na

Gdyby można byłozło dobrem odmienićświat dziecka zaczarować

tym co cisza w kołogłos matek usłyszećtym co w mroku żyjąsłońcem ich przywitać

gdyby można byłozłotą rybką zostaćłóżko szpitalnew sale zabaw zmienić

gdyby można...

ale słyszeć trzeba!

ich bez słów wołaniepodać dłoń pomocnąco łzę w oku wstrzymanim w morze łez się zmieni


Ciekawym zjawiskiem jest nasz odbiór powieści sensacyj-nych, kryminalnych, thrillerów, horrorów. Czego oczekuje-my podczas ich lektury?

Uznany autor powieści kryminalnych Jo Nesbo powiada, że „powieśćkryminalna odgrywa we współczesnym społeczeństwie rolę terapeutyczną.Zaspokaja potrzebę przeżywania napięcia oraz potrzebę bezpieczeństwa– wiemy bowiem, że na końcu książki powrócimy do stanu równowagi.”Podobnie, w powiązaniu ze światem filmu, widział to Zygmunt Kałużyński:„Przypomina się, co powiedział Heisenberg, że w jednej powieści policyjnejznajduje on więcej prawdy o życiu współczesnym, niż wewszystkich rocznikach „Kwartalnika filozoficznego”. Weźmytego „Terminatora”, film dla szerokiej publiczności, w popu-larnym (czyli podrzędnym) gatunku S.F., i który nie znajdziesię na żadnym festiwalu. Patrzę na tłum młodych ludzi, którzywychodzą przejęci, wzruszeni, zamyśleni: przyszli na sensa-cję, tymczasem co zobaczyli? Istną nowoczesną tragedię.”

Tak więc i ten rodzaj twórczości literackiej ma swojeważne miejsce w kulturze, znakomicie rozwija się, ma rów-nież wybitnych autorów, a przy tym oferuje nam ciekawe,warte uwagi, wartościowe poznawczo i emocjonalnie walo-ry. Światowa publiczność czytelnicza mocno zaprzyjaźniłasię ze słynnymi bohaterami gatunku takimi jak np.: Sher-lock Holmes, Hercules Poirot, komisarz Maigret, MikaelBlomkvist, komisarz Haryy Hole. Koniecznie dopiszmy dotej galerii również wyrazistą postać prokuratora TeodoraSzackiego. Okazuje się bowiem, że polscy twórcy i ich powieści kryminal-ne i sensacyjne są coraz lepiej znane na świecie.

Tej wiosny Zygmunt Miłoszewski, twórca postaci Szackiego, ukończył40 lat i ma prawo mieć poczucie sukcesu. Zaczynał jako dziennikarz. Waż-nym czasem budowania doświadczeń było pisanie relacji z sal sądowych.Jeszcze przed trzydziestką zdobył pierwszą, otwierającą mu drogę do lite-ratury, nagrodę. Do dzisiaj otrzymał cały szereg prestiżowych nagródi wyróżnień krajowych i zagranicznych. Ma w dorobku teksty publicystycz-ne, opowiadania, fantastyczną powieść dla dzieci, powieści kryminalne,sensacyjne, horrory, scenariusze filmowe, słuchowiska. Wszystkie powieścizostały przetłumaczone na kilkanaście języków. Trylogia o ProkuratorzeSzackim została zekranizowana. Jesienią 2011r., podczas Festiwalu „NewLiterature from Europe” w Nowym Jorku, David Goldfarb z InstytutuKultury Polskiej powiedział: „Zaprosiliśmy Miłoszewskiego, ponieważ jestinteligentny, jest profesjonalistą i dobrze mówi po angielsku.”

Powieść zostaje uznana za tym atrakcyjniejszą, im silniej poczujemyemocje, im bardziej zadziwią nas pomysłowe komplikacje, genialna intry-ga, innowacyjne rozwiązania. Takie, oraz szereg innych walorów ma rów-nież środkowy tom trylogii o Teodorze Szackim pt. „Ziarno prawdy”.

Postaci prokuratora Teodora Szackiego Towarzyszy legenda kompe-tentnego, utalentowanego, błyskotliwego śledczego, skutecznego tropi-ciela zła. Ten zgryźliwy urzędas, zawsze nienagannie ubrany, doskonaleradzi sobie z szumem medialnym utrudniającym dochodzenia. Ma ogrom-ne doświadczenie i intuicję, wielką wiedzę o ludzkiej naturze. Żartobliwieujmując, od czasu do czasu coś „zaiskrzy w gąszczu jego neuronów”i kolejny element trafia na właściwe miejsce w układance niewiadomych.A równocześnie jest człowiekiem z krwi i kości. Zaznaje licznych kompli-kacji życia osobistego, a to świetnie wpływa na temperaturę lektury.

Zdumiewa, jak dobry efekt osiągnął autor umiejscawiając akcję powie-ści w powiatowym Sandomierzu. Zdaniem samego pisarza, niewielkie miej-scowości są świetnymi lokalizacjami dla dramatycznych wydarzeń z powie-ści kryminalnych bądź sensacyjnych. Co musi mieć w sobie miasto, by stałosię bohaterem takiej historii? Chyba wszystkie powiatowe miasteczka, jakSandomierz, są senne i spokojne – mówi Miłoszewski. Jednak akcje właści-wie większości powieści Stephena Kinga rozgrywają się właśnie w takichsennych, niewielkich, amerykańskich miasteczkach, więc to działa. Spokój,sielskość, stagnację dnia codziennego zakłóca nagle coś strasznego – to mao wiele większą siłę niż zbrodnia, popełniana w wielkich miastach, bo o tym

słyszymy każdego dnia w mediach. Czujemy się bardzo swojsko, znajomopośród tych kamieniczek, placów, uliczek. Liczne scenki rodzajowe po-twierdzają bliskie nam klimaty, budują atmosferę. Przypomnijmy, że opróczpocztówkowej starówki ojca Mateusza, opiewanej w prozie Iwaszkiewicza,znanej z ilustracji z lekcji historii, jest jeszcze huta i dzielnica mieszkalna.Znajomo brzmią nazwy: Zawichost, Annopol. Klimontów, Połaniec, Dwi-kozy, Kraśnik, Opatów, a niewiele dalej są: Tarnobrzeg, Kielce, Lublin,Rzeszów, Kraków, Warszawa. Pojawiają się tu anegdoty z epoki, kiedyistniało województwo Tarnobrzeskie. W chwilach nostalgii, dzielny proku-rator wybiera spacer „na most tylko po to, żeby zobaczyć piętrzące się nazboczu kamieniczki, dostojny gmach Collegium Gostomianum, wieże ra-tusza i katedry, renesansowy szczyt Bramy Opatowskiej, bryłę zamku.W zależności od pory roku i pory dnia widok ten za każdym razem wyglądałinaczej.” Warto wspomnieć o Kordegardzie, Jezuickim Kolegium, Klasz-torze Dominikańskim, Synagodze i dzielnicy żydowskiej. Wyjątkowym wa-lorem krajobrazu pozostaje skarpa nadwiślańska z przystanią.

Dla potrzeb intrygi autor wprowadził barwną galerię postaci. Każdaz nich pomyślana została w sposób, który znakomicie ubar-wił fabułę, poszerzył, uplastycznił wielowymiarowość histo-rii. Ich fizyczność, cechy osobowości, poglądy, temperamentbudują interesujący klimat. W miarę lektury czytelnik wchła-nia niebanalną dawkę informacji i ciekawostek z najróżniej-szych dziedzin i zmuszony jest bronić się przed zwodniczo-ścią poszlak.

W mieście wydarzają się kolejne zbrodnie. Obserwuje-my zawiłości dróg mozolnego śledztwa: procedury policyj-no-prokuratorskie, techniki pracy, eksperymenty proceso-we, współpracę z profilerem, pułapki, blefy, gry pozorów,manowce rozumowań, wykorzystanie internetu do podju-dzania mediów spreparowanymi wpisami na blogu z newsa-mi. Wszechobecność i nachalność mediów objawia się wrazz syndromem mechanizmu informacji alfa: obieg informacjijest tak błyskawiczny, że nie ma czasu na szukanie źródła ani

na jej weryfikację. A to z kolei pociąga za sobą zamęt, chaos, sprzyjamanipulacjom treściami.

Miłoszewski zgrabnie wkomponowuje w powieść dyskusję o histo-rycznych zaszłościach, przesądach, uprzedzeniach, stereotypach na te-mat relacji polsko-żydowskich.

Wyrafinowana zbrodnia omal nie okazała się doskonałą. Schematymyślowe oparte o takie hasła jak: żydożerczy Polacy, ortodoksyjny Żyd,legenda krwi i wiele im podobnych splatały się ze zręcznie podrzucanymiposzlakami. Oczywiście słynne lochy pod miastem również odegrały swojądramaturgiczną rolę. Siłą rzeczy pojawiają się refleksje na temat zacho-wań społecznych dawniej i dzisiaj, na temat losów społeczności posługu-jących się językami jidysz i hebrajskim, które zniknęły. Pozostały liczneślady materialne, w sferze kultury i mentalności. W powieści pojawiają sięliczne judaika – wymieńmy losowo niektóre: sztetl, heder, jesziwa, Tal-mud, Tora, Pesach Szeni, Pascha, kirkut, rabin, macewa, menora, szabas,synagoga, nekama, geszeft, Jom ha-Szoa, Yad Vashem...

Każdy rozdział powieści rozpoczyna się swoistym serwisem informa-cyjnym. Podawana jest data, dzień tygodnia, wiadomości o pogodzie, całyszereg bardzo różnorodnych informacji ze świata, z kraju i całkiem lokal-ne newsy. Taka kompozycja wprawia nas w stan podekscytowania, poru-szenia wynikającego ze zderzenia skrajnych zjawisk, daleko idących kon-trastów tego świata.

Język jest barwny, soczysty, pełen humoru, dowcipu i pomysłowychokreśleń (brzytwomaczeta, zażydłaczył). Szereg stwierdzeń ma charaktersentencjonalny. Liczne dialogi niosą w sobie duży ładunek wielowar-stwowych znaczeń, podtekstów, żartobliwej gry pojęciowej. Odniesieniado pokoleniowych oznaczeń w kulturze, muzyce, obyczajach w powiąza-niu z interesującymi obserwacjami natury psychologicznej, socjologicz-nej, społecznej, obyczajowej wzbogacają intelektualny wymiar powieści.

Powieść Zygmunta Miłoszewskiego gwarantuje dobrą zabawę, mocnądawkę satysfakcji i nawet jej tytuł stanowi świetny punkt wyjścia do licz-nych refleksji.

Opatrzono ją następującymi mottami:W każdej legendzie kryje się ziarno prawdy. (powiedzenie ludowe)Pół prawdy to całe kłamstwo. (przysłowie żydowskie)Obowiązkiem prokuratora jest dążenie do ustalenia prawdy. (Zbiór ZasadEtycznych Prokuratora)

Jakub Leśniak, Dyskusyjny Klub Książki przy BPGiM w Strzyżowie

Zygmunt Miłoszewski– „Ziarno prawdy”


Zdrada to uczucie, które przysparzabólu i cierpienia. To świadome i in-tencjonalne naruszenie zaufania.Nie musi jednak oznaczać końcaświata. Może okazać się kryzysembudującym. Może być różna, np. fi-zyczna, emocjonalna.

Tym razem jednak, jakby z drugiego bie-guna – pani Marta Zdrada i jej debiutanckitomik wierszy. Autorka pochodzi z Rzeszo-wa, a obecnie przebywa i pracuje w Anglii.Niedoszła przedszkolanka i nauczycielka.Pochodzi z rodziny o muzycznych tradycjach,nazwisko panieńskie Bochenek, wiele tutajtłumaczy. Pisze wiersze i śpiewa, publikującwiększość swoich utworów w internecie.

Pani Marta to uczucie, jak się okazało,które przysparza radości, optymizmu, na-dziei; ale też refleksji, zadumy.

„sieje uczucia jak ziarnka makupomiędzy zimne twarde kamieniewzejdą miłością zerwij i zasuszwieczna dziewczyna nie zmieni siebie”

Wydaje się, że ta ostatnia strofa pierw-szego wiersza w tomiku, zatytułowanego tak

Wciążdziewczyna

„wabiona nocą pełną tajemnicukrywam naszą pośród milionaby pożądanie tobą wypełnićdrżeć z podniecenia kiedy zawołasz”

To wstęp do akcji, która dzieje się w wier-szu „nienazwana miłość”. Treść nie jest dłu-ga, ale... Zapraszam do lektury tomiku PaniMarty Zdrady pt. „wciąż dziewczyna”.

Spotkaliśmy się w GminnymOśrodku Kultury w Niebylcu 22 kwiet-nia 2016 r. Prowadzący, Renata Koz-draś, która to dość szczegółowo prze-pytała naszą bohaterkę „na okolicz-ność”: po co? na co? dlaczego?a nawet: dlaczego tak?

Obok uczty poetycko-duchowejmieliśmy też muzykę, a ta to, nieod dziś wiadomo, że łagodzi oby-czaje.

Pięknie zagrał zespół „TrioGalicyjskie” (pod kierunkiemWiktora Bochenka, brata autor-ki) oraz wspaniale zaśpiewały pio-senki (do słów pani Marty) dziew-czyny z grupy poetycko-muzycznej

„Spojrzenie”.Podsumowując, mogę z całą stanow-

czością stwierdzić, że tomik odzwierciedlaautorkę i treści, które chce nam przeka-zać. Czasami z dystansem i bagażem do-świadczeń.

Czekamy na następny krok, kolejny etaptwórczości. Pani Marto. Z Panią warto!

Andrzej GugałaKrąg Twórczy Arche

Kolejne spotkanie DKK upłynęło na dzieleniu się wrażeniamipo przeczytaniu książki Diane Chamberlain „Dar morza”.

Książka zaczyna się prologiem, w którym Daria Cato, w swojejedenaste urodziny, rankiem, znajduje na plaży nowo-rodka (jeszcze z łożyskiem i pępowiną) pod muszlą skrzy-płocza. Przerażona, zawija dziecko w swoją koszulkęi zanosi do domu, w którym mieszka z rodzicami i starsząsiostrą, Chloe. Rodzice zdecydowali zaadaptować dziec-ko – dziewczynkę i dali jej na imię Shelly, ponieważ, po-mimo usilnych starań nie udało się ustalić matki dziecka.

Dalsza historia dzieje się dwadzieścia dwa lata póź-niej, gdy do miejscowości, gdzie wszystko się zaczęło,przyjeżdża Rory Taylor, producent popularnego pro-gramu telewizyjnego „Prawdziwe historie”. Jego przy-jazd spowodował list Shelly, w którym prosiła, by zainte-resował się jej historią i pomógł odnaleźć prawdziwychrodziców.

Rory Taylor, jako nastolatek mieszkał z rodzicamii siostrą w tej nadmorskiej miejscowości i doskonale znał się z Darią,Chloe i innymi nastolatkami tam mieszkającymi.

Chcąc spełnić prośbę Shelly stara się rozmawiać z Darią, z Chloe,która jako zakonnica prowadzi przykościelną szkółkę, z księdzem

jak cała książeczka „wciąż dziewczyna”, pod-sumowuje, choć jest na początku, jakby nietylko motto tego utworu, ale być może na-wet zawartość całości treści. Mam wrażenie,że ta WIECZNA DZIEWCZYNA to wła-śnie jest pani Marta, tak siebie postrzegai tak dobrze z tym się czuje.

Słowami wstępu tomik opatrzyła swojąwizją „zdradliwości” p. Dorota Kwoka. Byłarównież obecna na miej-scu i osobiście przedsta-wiła, ale też zachęciłanaszą autorkę i zgroma-dzoną publiczność dodalszej aktywności w tymtemacie. Bierzemy to-mik. Wertujemy, czyta-my. I co my tutaj mamy?Właściwie dokładną nieprzeciwstawność typo-wej zdrady. Emocjei wzruszenia, miłosneodniesienia, wspomnie-nia i zapatrzenia. Wczy-tujemy się coraz bar-dziej. Odnosimy do sie-bie. Podziwiamy kunszt konsekwencji bowszystkie wiersze pisane są jakby technicz-nie podobnie, co w tym przypadku jest tyl-ko i wyłącznie dużym pozytywem. Ale teżmamy stabilność całości, stylistykę, piękniedobrane słowa, zwroty czy porównania.Zwróćmy też uwagę na dobór i trafność ty-tułów. W moim specyficznym poczuciu rze-czywistości, szczególnie jakby polecam: „pro-szę pana”, „tylko kwiaty”, „po mnie cisza”,„i kamień pragnie”, „zbudzę cię czułością”.

Macy, ale napotyka na niechęć wracania do przeszłości. Równieżrozmowy z innymi koleżankami nie wnoszą nic nowego, są tylkodomysły – może to Ellen, może Cindy jest matką.

Rory, który przyjechał z synem Zackiem, włącza się w życie miesz-kańców, chcąc nawiązać lepszy kontakt z synem, po rozwodzie z jegomatką.

Pojawia się nowa postać, Grace, która przez zbliżenie się doTaylora chce nawiązać kontakt z Shelly, ponieważ ma nadzieję, żejest ona jej wykradzioną córką.

Wiele zaczyna się dziać. Daria rezygnuje z pracy jako ratownikmedyczny, zrywa z narzeczonym, młoda dziewczynaPamela ginie w wypadku, okazuje się, że Shelly, tak bar-dzo chroniona przez Darię, jest w ciąży, ksiądz SeanMacy popełnia samobójstwo, Shelly, która usłyszałapewną rozmowę, również chce popełnić samobójstwo–zostaje uratowana.

Te dramatyczne wydarzenia powodują, że tajemni-ca wreszcie zostaje odkryta. Wyjaśnienie kim są rodziceShelly jest zaskakująca nie tylko dla czytelników ale rów-nież dla bohaterów książki.

Diane Chamberlain jest popularną pisarką wielo-krotnie nagradzaną. Napisała dwadzieścia dwie powie-ści obyczajowe, przetłumaczone na wiele języków.

Napisano o niej, iż odznacza się mistrzowskim spo-sobem konstruowania frapujących, bogatych w drama-

tyzm i uczucie powieści. Całkowicie się z tym zgadzam i polecamsięgnąć po książki Diane Chamberlain.

Irena WojciechowskaDyskusyjny Klub Książki przy BPGiM w Strzyżowie

Diane Chamberlain– „Dar morza”


I od razu rodzi się pytanie, po co zawra-cać sobie głowę historią, gdy współczesnośćzasypuje nas codziennie informacjami, wia-domościami i wydarzeniami. Gdzie nie spoj-rzę, to widzę i czytam, choćby tylko krzykliwenagłówki, które maja przyciągnąć moją uwa-gę, zawrócić w głowie, odwrócić uwagę od...

No właśnie, odwrócić uwagę od rzeczyważnych, istotnych, od pozytywnej energiii szarej codzienności, która wytycza nam na-sze życie. A przecież każdy z nas ma swojemarzenia i pragnienia do których chciałbydojść, i tylko czasami nie wie czy starczy musił i wytrwałości by zrealizować odległe cele.Dlatego dzisiaj postanowiłam opowiedziećo Helenie Modrzejewskiej.

Nie uciekaj, to nie wywód historyczny, towspomnienie i refleksja, to długo wyczeki-wany ślad, który odkrył swoje oblicze by po-kazać, że nie ma rzeczy niemożliwych doosiągnięcia.

Wracam ostatnio myślami do Helenybardzo często. W sumie nie jest to dziwne,bo w kwietniu i maju w strzyżowskim mu-zeum gościła wystawa poświęcona tej wybit-nej aktorce, a ja miałam przyjemność być najej otwarciu i prelekcji prowadzonej przezprof. dr hab. Emila Orzechowskiego – pre-zesa Fundacji dla Modrzejewskiej, wespółz dr Agnieszką Kowalską – historykiem te-atru i dr Alicją Kędziorą – kierownikiem Pra-cowni Dokumentacji Życia i Twórczości He-leny Modrzejewskiej UJ.

Pomysł Anny Misiury zaowocował cieka-wym spotkaniem i kilkoma pytaniami, bo je-żeli w XIX wieku młoda kobieta, wątpliwegopochodzenia, lecz wielkiego talentu osiągnę-

ła sukces i to niewyobrażalny jak na tamteczasy, to co stoi na przeszkodzie, abyśmy mydzisiaj również zawalczyli o lepsze jutro.

Tak sobie myślę, że już przyszedł czas abyod nowa zacząć sięgać po stare wzorce, niebać się kreatywności, poszukiwania własnychideałów. I nie chodzi tu o wyświechtane fra-zesy, bo to co nam podają dzisiejsze mediai ciągła manipulacja informacją nasuwa wąt-pliwość jawności i jasności przesyłu wiado-mości. Dlatego uważam, że nadchodzi czasaby każdy z nas czerpiąc z własnego doświad-czenia, środków przekazu, wspomnieńi prawdy historycznej miał odwagę sięgnąćwyżej. To wiara w siłę umysłu, to charakter,to wsparcie najbliższych i własna odwaga

pomogą coś zmienić. Nie można stać w miej-scu, nie można dać się otumaniać, trzebazadbać o przyszłość własną i najbliższych.Trzeba nauczyć dzieci i wnuki patrzeć do-okoła i wpoić im wiarę w lepsze jutro. Tapozytywna energia odpłaci siłą powodzenia.

Nie można mieć wszystkiego, ale po conam wszystko!

Helena Modrzejewska chciała osiągnąćsukces artystyczny i zrobiła wszystko by goosiągnąć. Chciała być sławną aktorką te-atralną i to jej się udało. Ponad 100 lat mi-nęło, a dzisiaj możemy na stronach interne-towych znaleźć setki jej fotografii, mnóstwoinformacji o jej życiu, wiele publikacji o jejfenomenie. Ona sama zadbała o to, by światnie zapomniał o Modrzejewskiej.

Każde jej zdjęcie, które dzisiaj wędrujeto przemyślany obraz ról, które grała, tochwile z jej życia, które podarowała potom-nym, to chęć zapadnięcia w pamięć widza na

wieki. I jak tak patrzę na nią, to wiem, że jejsię udało wykreować właściwy obraz życia.

Sławna w Polsce, gwiazdą najwyższegoformatu w Stanach Zjednoczonych i Wiel-kiej Brytanii, patriotka i XIX-wieczna kobie-ta ponad czasem zawirowała w moich my-ślach, prowokując do refleksji.

Jakże trudno dzisiaj spełniać nam ma-rzenia i do tego być patriotą, humanistą,mentorem, altruistą, a przede wszystkimuczciwym człowiekiem.

A może nie?Może wystarczy tylko chcieć, bo...powtarzając za Heleną Modrzejewską„Szalony, kto nie chce wyżej, jeżeli może...”

Urszula Rędziniak

Zdjęcia dzięki uprzejmości Pani Moniki Bober– Dyrektor Strzyżowskiego Muzeum.

„Szalony, kto nie chce wyżej,jeżeli może...”

Jedno spojrzenie wstecz, odbicie w lustrze przeszłości, pośród kłębu pomy-słów – myśl, która niczym temat przewodni, przeplata się z rozmysłem, podda-jąc pod rozwagę opowieść o kobiecie niezapomnianej.

Urszula Rędziniak

Krótkowidz

pozostałeś szeptemprzy wietrznej muzycegdy spokój wieczornyotworzył źreniceprzeszłości

świerszcze szepcąo wiecznej miłościw księżyca cieniua ptaki zamilkłyjuż

i tylko na skrzydłachnadzieisnuje się jeszczeczasamiwspomnienie


Kronika Starych Gier. Część 2Przedstawiamy Państwu drugą część na-

szej kroniki, którą tworzymy na podstawiewywiadów ze starszymi osobami w ramachprojektu Centrum Edukacji ObywatelskiejMłody Obywatel na Sportowo.

Z panem Krzysztofem Dubielemrozmawiają Sylwia i Jola, uczest-niczki projektu.

– Gdzie spędził Pan dzieciństwo?– Mój rodzinny dom znajduje się w No-

wej Sarzynie, tam mieszkałem aż do czasustudiów.

– Jak spędzał Pan czas wolny w młodo-ści?

– Najczęściej na czytaniu książek, ale bar-dzo lubiłem także sport na świeżym powie-trzu. Z kolegami graliśmy w palanta, w takągrę masa, hacele, w deptanego, pikuty. Czę-sto bawiliśmy sie w wojnę, ale był z tą grąpewien problem, bo nikt nie chciał być Niem-cem. W „gałe się charatało” (piłka), pamię-tam też zośkę.

– Jak spędzali czas wolny Pana koledzyi koleżanki?

– Koleżanki, jak to koleżanki, myśmy sięz nimi raczej nie integrowali. Ale z chłopaka-mi graliśmy w podchody, w piłkę, dość dużograliśmy w szachy, czasami nawet graliśmy nalekcji (trochę to niepedagogiczne). Pewnegorazu zagraliśmy pod katedrą pani nauczyciel-ki na lekcji i kolega dostał za to od niej pogłowie; ot takie czasy. Nasze mamy musiałydo szkoły przyjść, a my się tylko bawiliśmy.Natomiast mój brat to się bawił na swój spo-sób: w zamykanie młodszych w szafkach – takiłobuz z niego był. Na przełomie lat siedem-dziesiątych i osiemdziesiątych jeździliśmy nakolonie, żeby w domu nie siedzieć. Niektóredziewczyny to też diabole były, z chłopakamiciupały na boisku. A za komuny w czasie wol-nym to się w kolejkach stało. Pamiętam, jaktato raz aż na Śląsk po szafę się wybrał, roz-pakowujemy w domy paczki, a tu są dechyi nic więcej. No więc z tatą musieliśmy doro-bić wszystko: półki, zawiasy, zamki; przedsię-biorczym trzeba było być.

– W jakie gry i zabawy najczęściej się Panbawił, będąc dzieckiem?

– W hacele, w nóż, w wojnę.

– Jaka gra lub zabawa była Pana ulu-biona?

– Zdecydowanie hacele.

– W jaką grę lub zabawę był Pan naj-lepszy?

– Chyba w hacele, w tym byłem napraw-dę dobry. Pamiętam, jak przygotowywałem

hacele do gry, trzeba było stępić ostre brze-gi, żeby się nie pokaleczyć. Najczęściej ście-rałem je o beton lub kamień.

– Ilu graczy było potrzeba, aby zagraćw grę?

– W hacele można było grać w 3-4 osoby.

– Co było potrzebne do gry?Hacele kupowało się w sklepach metalo-

wych, gdyż były to takie śruby, które wkręca-ło się koniom w kopyta żeby się nie ślizgały.

– Gdzie bawiono się w hacele?– A gdziekolwiek, my na podłodze grali-

śmy, bo stół się niszczył.

– Jakie były reguły tej gry?– Hacele bierze się w garść, rozsypuje,

podrzuca i trzeba złapać. Takatypowa zręcznościówka.

– Czy ma Pan zdjęcia z mło-dości, na których gra Panw jakąś grę?

– Nie.

– Czy ma Pan przedmioty,które były wykorzystywane dozabawy?

– Nie.

– Dziękujemy za wywiad.– Również dziękuję.

Poniżej przedstawiamy kar-tę gry zośka, w którą grali szcze-gólnie chłopcy w latach 50-70;

warto ją przypomnieć, gdyż powraca do łask.Zośka najczęściej znana jest, jako mała szma-ciana piłka wypełniona ziarnem lub piaskiem.U nas na Podkarpaciu robiło się ją takżez gumek pociętych z dętki rowerowej i zwią-zanych sznurkiem.

Zapraszamy także do bazy starych gierw bibliotece szkolnej LO, prowadzimy rów-nież bloga: starevsnowegry.blogspot.comoraz fanpage na Facebooku.

Zespół „stare gry vs nowe gry”

Nazwa gry: ZośkaLiczba graczy: Przynajmniej 2 osoby, ale można grać w pojedynkę.Wiek graczy: Od podstawówkiPodłoże do gry: Plac do gry może być dowolny, wielkość uzależniona od

liczby graczy.Potrzebne akcesoria: ZośkaZasady gry: Można w pojedynkę ćwiczyć sztukę podbijania zośki

– z czubka grzbietu stopy wyrzucamy ją w górę i łapiemyrównież na stopę. Jeśli uda nam się znaleźć większą licz-bę chętnych do gry, możemy konkurować w zawodach„kto podbije zośkę najwięcej razy” lub stojąc w kole od-rzucać do siebie zośkę – tak, by nie spadła na ziemię. Tenz zawodników, który nie przyjmie zośki, przez co upad-nie ona na ziemię, odpada. Wygrywa ten, kto jako ostat-ni zostanie w kole.

Skucha: Ten z zawodników, który nie przyjmie zośki odpada.Podpowiedzi: Potrzebna dobra taktyka do podbijania zośki.Imię i nazwisko osoby, Grzegorz Adamczykktóra opowiedziała o grze:


Trzyosobowe zespoły reprezentującewszystkie siedem gimnazjów gminy Strzyżówprzybyły wraz z opiekunami. Przystępując dokonkursu, uczniowie musieli zdobyć rozległąwiedzę z przedmiotów przyrodniczych (bio-logii, chemii, fizyki i geografii), ze szczegól-nym uwzględnieniem zagadnień dotyczącychzagrożeń atmosfery.

Drużyny miały do wykonania jedenaściezadań przygotowanych przez nauczycieliz Zespołu Szkół w Dobrzechowie i przed-stawicieli Nadleśnictwa Strzyżów. Różnorod-

ne konkurencje zweryfikowały przygotowa-nie uczniów, ich zdolność logicznego myśle-nia oraz umiejętność obserwacji przyrody.

Trwająca prawie dwie godziny rywaliza-cja była bardzo wyrównana. Ostateczniezwycięzcą okazała się drużyna ze Strzyżo-wa. Drugie miejsce wywalczyła grupa z Wy-sokiej Strzyżowskiej. Dopiero w dogrywcezostali wyłonieni zdobywcy trzeciego miej-sca. Okazali się nimi uczniowie z Gimna-zjum w Godowej, którzy po zaciętej walcepokonali drużynę z Dobrzechowa. Wszyscy

uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomyoraz nagrody ufundowane przez Nadleśnic-two Strzyżów i Gminną Komisję Rozwiązy-wania Problemów Alkoholowych w Strzy-żowie. Zwycięzcom gratulujemy i życzymydalszych sukcesów.

W imieniu organizatorów dziękujemywszystkim, którzy przyczynili się do tegoprzedsięwzięcia i zapraszamy młodzież gim-nazjalną do udziału w konkursie w przy-szłym roku.

Natalia Gawron

Składniki:– opakowanie rukoli– 10 dkg dowolnej szynki– garść startego w grube wióry parmezanu– 6-8 pomidorków koktajlowych– oliwki– garść pestek słonecznikaSos:– 1 łyżka octu balsamicznego lub jabłkowego– 3 łyżki oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia lub dobrego oleju– płaska łyżeczka miodu– 2 ząbki czosnku– szczypta soliWykonanie:

Rukolę umyć i osuszyć papierowym ręcznikiem lub w wirówce do sałaty, szynkępokroić w paski, pomidory w grubą kostkę. Słonecznik wrzucić na chwilę na gorącą,suchą patelnię by stał się chrupiący. Czosnek przepuścić przez praskę lub bardzo drobno posiekać. Składniki sosu zmieszać potrząsającw zakręconym słoiku. W dużej misce wymieszać delikatnie rukolę, szynkę, pomidory i parmezan, zalać sosem, jeszcze raz lekkoprzemieszać i posypać wszystko ziarnami słonecznika.

Smacznego!

Sałatka z rukolii pomidorkówkoktajlowych

Monika Armata, II klasa kucharz

XI GminnyKonkurs

PrzyrodniczyW piątek, 13 maja br., w ZespoleSzkół w Dobrzechowie przeprowa-dzony został XI Gminny KonkursPrzyrodniczy dla uczniów gimna-zjów. Tegoroczna edycja konkursuodbyła się pod hasłem związanymz zanieczyszczeniami atmosfery:„Palący temat – niska emisja”.

XI Gminny Konkurs Przyrodniczy – goście i uczestnicy

Fot. archiwum ZS Dobrzechów


Jan Półzięć

Strzyżów biega i maszeruje – 2016Towarzystwo na Rzecz Rehabilitacji Zdrowotnej im. prof. Franciszka Chrapkiewicza – Chapeville’a głównie zajmuje sięprowadzeniem wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego. Misja Towarzystwa Wspieramy potrzebujących – Rehabilitacja,Rekreacja, Profilaktyka przewiduje również rekreację. Gdy zbliża się maj wielu członków naszego Towarzystwa ogarniapasja działania – trzeba zorganizować imprezę rekreacyjną.

W tym roku po raz czwarty nasze towa-rzystwo zorganizowało 21 maja imprezę re-kreacyjną „Strzyżów biega i maszeruje– 2016”.

Organizacja była i łatwa i trudna. Łatwa,bo mamy już sprawdzonych przyjaciół na-szej imprezy, na których życzliwość i po-moc możemy liczyć. Trudna, gdyż ustawili-

śmy sobie poprzeczkę wysoko zakładając,że z naszej propozycji zechce skorzystać400 uczestników. A dla każdego z uczest-ników przygotować numery startowe, me-dale i koszulki z okolicznościowym nadru-kiem to spory wydatek i jeszcze do tegogrillowanie oraz losowanie nagród to jużgeneruje koszty na dość wysokim pozio-mie. Ale od czego są sprawdzeni przyja-ciele.

Sporo kasy wyłożył tradycyjnie jużburmistrz Strzyżowa, wspomogli także:Bank Spółdzielczy w Strzyżowie, firma„Gaskop”, Starosta Strzyżowski, PGKiMw Strzyżowie, Pani Danuta Znamirow-ska, kiełbasę na grilla dostarczył darmo-wo Pan Czesław Fiołek, dodatki spożyw-cze dołożyła GS „SCh” w Strzyżowie,słodycze – strzyżowska „Roksana”, ga-dżety na nagrody Pan Zbigniew Machow-ski, Pani Alicja Jagodzińska i Nadleśnic-two Strzyżów.

Osobne słowa uznania i podziękowa-nia należą się firmie Triton Marcina Bo-

ska, która wykonała piękne medale, ko-szulki, numery startowe, zaproszenia, afi-sze oraz udzieliła sporego rabatu za wyko-naną pracę. Obsługę medyczną zapewniłdoktor Adam Bieryło, pomoc przy prze-prowadzeniu imprezy okazali wolontariu-sze: członkowie naszego Towarzystwa,uczniowie strzyżowskiego Liceum Ogólno-

kształcącego, strażacy z OSP Strzyżów orazstrzyżowscy policjanci.

Pogoda dopisała, było słonecznie i cie-pło. A przede wszystkim dopisali uczest-nicy.

Na listach uczestników podpisało się350 osób, ale sporo było nie zapisanychi takich co przyprowadzili swoje pociechy,a sami nie „odważyli” się jeszcze wystarto-wać. A można było wziąć udział w kilku kon-kurencjach.

Był marsz dla chodziarzy, był bieg dladzieci na 200 m, był bieg dla wszystkich na2 km i był bieg dla bardziej wytrenowanychna 6,5 km.

Były emocje na stracie, były emocjew czasie biegu i były emocje na mecie.

Te emocje są utrwalone na bardzo wie-lu zdjęciach umieszczonych na stronie in-ternetowej gminy Strzyżów i naszego To-warzystwa (www.tnrrz.pl).

A za metą smaczna kiełbaska z grilla,przyrządzona przez znakomitego kucha-rza Kazimierza Zimnego i jego pomocni-ka Marka Śliwińskiego.

Na koniec losowanie nagród. W oce-nie wielu zabawa była fajna i warto byłoprzyjść na Łętownie, aby spędzić sobotnieprzedpołudnie w ruchu.

�

Fot. Tomasz Góra

Fot. Weronika Samolewicz


Sukcesysiatkarek i siatkarzy

MZS Strzyżów17.05.2016 r. w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 4 w Jaśle

rozegrano Finał Wojewódzki Igrzysk Młodzieży Szkolnej w minipiłce siatkowej dziewcząt.

Po wcześniejszych eliminacjach prawo startu w zawodach uzy-skały cztery najlepsze drużyny województwa podkarpackiego. Za-wodniczki MZS Strzyżów w półfinale pokonały drużynę SP Krasne2:1. W drugim półfinale drużyna SP 4 Jasło wygrała 2:1 z SP 6Mielec. W meczu o 3 miejsce SP 6 Mielec pokonała SP Krasne 2:0.W meczu o mistrzostwo województwa nasze dziewczęta po wyrów-nanym meczu i bardzo ambitnej grze musiały uznać wyższość go-spodarzy zawodów – SP 4 Jasło przegrywając 1:2. Drużyna MZSwystąpiła w składzie: Gabriela Szaro, Dagmara Sokołowska, Iza-bela Lasota, Katarzyna Żydzik, Magdalena Bieńko, Kamila Rusza-ła, Magdalena Włodyka, Gabriela Czaja, Paulina Szlachta, AmeliaFutoma. Trenerem drużyny jest Andrzej Charzewski.

Dwa dni później (19.05.) do gry przystąpiły najlepsze zespoły wkategorii chłopców, a miejscem rozrywek była hala sportowa MZSStrzyżów. Prawo gry w finale uzyskały drużyny SP 6 Rzeszów, SP 4Stalowa Wola, SP Straszydle oraz MZS Strzyżów. W pierwszympółfinale drużyna SP 6 Rzeszów zwyciężyła 2:0 z SP 4 Stalowa Wola.

W drugiej parze półfinałowej spotkały się drużyny MZS Strzy-żów i SP Straszydle. Zwycięsko z tego pojedynku wyszli nasi siatka-rze zwyciężając 2:0. W meczu o 3 miejsce SP 4 Stalowa Wola wygra-ła z SP Straszydle 2:1. W meczu finałowym spotkały się drużynyMZS Strzyżów oraz SP 6 Rzeszów. Nasi chłopcy po bardzo dobrymeczu pokonali swoich rywali 2:0 zapewniając sobie tym samympierwsze miejsce i uzyskując tytuł mistrzów województwa podkar-packiego. Zwycięstwo w turnieju dało strzyżowskiej drużynie pra-wo gry w Finale Ogólnopolskim, który rozegrany został w dniach26 – 29 maja w Głuchołazach (woj. opolskie) z udziałem 16 najlep-szych drużyn w Polsce. W turnieju tym z bilansem czterech pora-żek i trzech zwycięstw strzyżowski zespół zajął 13 miejsce. Składzespołu: Szymon Barlik, Piotr Bosek, Patryk Bożek, Maciej Cha-rzewski, Łukasz Książek, Jakub Gruca, Kacper Lutak, KacperMatłosz, Kacper Moroch, Gabriel Strzępek, Jakub Kolbusz.

1 czerwca w hali ZSO nr 4 w Rzeszowie rozegrano Finał Woje-wódzki Turnieju Mini – siatkówki chłopców KINDER + sport.Organizatorem zawodów jest Polski Związek Piłki Siatkowej,a udział w zawodach brać mogą zarówno reprezentacje szkół, jaki zespoły klubowe. Prawo startu w rzeszowskim finale po wcze-śniejszych turniejach eliminacyjnych uzyskało 8 najlepszych zespo-łów. Wśród nich znalazła się drużyna chłopców z MZS Strzyżów.

Po zwycięstwach nad TKKF „Siódemka” Rzeszów oraz TSVSanok drużyna MZS zajęła 1 miejsce w swojej grupie. W półfinało-wym meczu chłopcy zwyciężyli drugi zespół AKS Resovia Rzeszówi awansowali do ścisłego finału, w którym ulegli pierwszej drużynieAKS Rzeszów i zajęli drugie miejsce w turnieju, co dało im awansdo Finału Ogólnopolskiego, który w dniach 7-10 lipca rozegranyzostanie w Częstochowie. Trzecie miejsce również premiowaneawansem zajął drugi zespół AKS Rzeszów, a 4 – TSV Sanok.W zawodach uczestniczyły również drużyny MKS MOSiR Jasłoi UKS „Dwójka” Stalowa Wola.

Srebrne medale chłopcom ze Strzyżowa wręczał wielokrotnyreprezentant Polski w piłce siatkowej – Krzysztof Ignaczak. Druży-na wystąpiła w składzie: Szymon Barlik, Patryk Bożek, Maciej Cha-rzewski, Kacper Lutak oraz Łukasz Książek i Piotr Bosek.

Andrzej Charzewski

Na zdjęciu drużyna chłopców MZS Strzyżów wraz z Andrzejem Charzewskimi Krzysztofem Ignaczakiem (Finał Wojewódzki Turnieju Mini-siatkówki chłop-ców KINDER + sport)

Finał Wojewódzki Igrzysk Młodzieży Szkolnej w mini piłce siatkowej dziewcząt– drużyna dziewcząt MZS Strzyżów wraz z trenerem

Zawody sportowe odbywające się na hali sportowej MZS Strzyżów – drużynachłopców MZS Strzyżów wraz z trenerem


Nasi Młodzi Mistrzowie czyli kategoriawiekowa 2009-2010 wywalczyli 4 złote i jedenbrązowy. Staszek Micał dwa złote, WiktorMicał dwa złote i Gabriel Pietrasz brąz.

W kategorii wiekowej 2007-2008 FilipaSzlachta wywalczył srebro i brąz, Milena Sa-lamon dwa złote medale, Oliwia Tomala dwazłote i jeden srebrny medal i Łukasz Mar-kowski dwa złote medale.

Kategoria wiekowa 2005-2006 była repre-zentowana przez Oliwiera Salomona, którywywalczył złoty medal, Mateusza Markow-skiego – srebro i brąz i Julię Witowską – zło-to, srebro i brąz.

W kategorii kadetów walczyli PatrycjaWnęk sześć złotych medali, Patryk Wnękpięć złotych i jeden srebrny, Kinga Nierodatrzy złote i trzy srebrne i Jakub Kubas złotoi srebro.

To już ostatni w tym sezonie turniej ligo-wy, 12.06.2016 r. odbędzie się podsumowa-nie ligi i Otwarte Mistrzostwa Śląska, będzieto ostatni turniej w tym sezonie. Nasi za-wodnicy przez osiem turniejów walczylio punkty w klasyfikacji indywidualnej i dru-żynowej, wielu konkurencjach staną oniw klasyfikacji indywidualnej na najwyższymstopniu podium i cała drużyna najprawdo-

podobniej też. Wszystko okaże się po do-kładnym przeliczeniu punktów i medali.

OGÓLNOPOLSKI TURNIEJKWALIFIKACYJNY, TURNIEJ DZIECI

W JU-JITSU SPORTOWYM

W dniu 15.05.2016 w Rybniku odbył sięOgólnopolski Turniej Kwalifikacyjny do ka-dry Polski, oraz Turniej Dzieci w Ju-Jitsu. Tym

VIII Edycja Ogólnopolskiej Ligi Dziecii Młodzieży w Ju-Jitsu Sportowym

W dniu 28.05.2016 r. w Katowicach odbył się już ostatni w tym sezonie turniej Ogólnopolskiej Ligi Dzieci i Młodzieżyw Ju-Jitsu Sportowym, oraz Turniej Młodych Mistrzów. Nasza 14 osobowa drużyna wywalczyła 40 medali, 27 złotych,9 srebrnych i 4 brązowe.

Kultowego, gdyż trzynaście lat temu,gdy po raz pierwszy ten bieg się odbywał,nie było jeszcze tak trudnych i długich trasbiegowych, a i miejsce rozgrywania tego

ultramaratonu dodawało smaczku tej im-prezie.

Dlatego, że trasa była długa (78 km)i trudna na tamte czasy, to startować nale-

razem w turnieju wystartowało tylko sześciunajwytrwalszych zawodników Armmagedonu.Nasza skromna drużyna wywalczyła 11 me-dali – 5 złotych, 4 srebrne i dwa brązowe.

Wiktor Micał wywalczył dwa złote meda-le a jego brat bliźniak Staszek złoty medalw kategorii wiekowej Młodych Mistrzów(2009-2010), Filip Szlachta zdobył w katego-rii wiekowej 2007-2008 srebro w konkuren-cji Fighting i srebro w Ne-Waza.

Nasi kadeci Patrycja Wnęk złoto w Figh-ting i Złoto w Ne-Waza, Patryk Wnęk srebrow Fighting i srebro w Ne-Waza, a SzymonWójcik wywalczył w Fighting i Ne-Waza brą-zowe medale.

Turniej w Rybniku był kolejnym turnie-jem dla kadetów, który pomaga treneromkadry narodowej wyłonić reprezentację pol-ski na Puchar Świata.

Gratulujemy naszym zawodnikom, życzy-my dalszych sukcesów.

Paweł Szlachta

Jan Półzięć

Majowo-czerwcowe bieganieKoniec maja i początek czerwca obfitował w imprezy biegowe, w których braliudział strzyżowscy biegacze. Zacząć trzeba od biegu Rzeźnika – kultowegoultramaratonu organizowanego w Bieszczadach.

żało w zespołach po dwóch zawodników,i tak zostało już do dzisiaj.

Po różnych kłopotach organizatorówz brakiem zgody dyrekcji BieszczadzkiegoParku Narodowego na bieg przez terenychronione, trasa została w ostatniej chwilizmieniona i zawody się odbyły. W tej kul-towej imprezie udział wzięli Tomasz Góraz Łukaszem Nowakiem i Piotr Wnęk zeZbigniewem Kąkolem z Gwoźnicy Górnej.Pierwsza para ukończyła ultramaraton nadystansie 83 km na 230 miejscu z czasem13:01:56, a druga para na 210 miejscuz czasem 12:51:37 (dwanaście godzin,51 minut i 37 sekund). Jak trudny to bieg,mówi o tym sam uczestnik Tomek Góra

Fot. archiwum Armmagedon (2)

Turniej Ogólnopolskiej Ligi Dzieci i Młodzieży w Ju-Jitsu Sportowym w Katowicach – drużyna Armmagedon Strzyżów

Patrycja Wnęk – złoty medal


Co jest grane?

REPERTUAR NA CZERWIEC

„Rechotek” – 24 czerwca (piątek) – godz. 17:00Pełna niezwykłych przygód i znakomite-

go humoru animowana opowieść o najbar-dziej kumatej żabce świata! Wielka podróżczasem zaczyna się od żabiego skoku. Re-chotek jest żabą, która przeżywa kryzys toż-samości – nie lubi skakać i nie znosi niczego,co wiąże się z wodą.

Wraz ze swoim najlepszym przyjacielem– latającą wiewiórką – wyrusza przez ama-zońską dżunglę w poszukiwaniu swego miej-sca w życiu. Na swej drodze spotkają całąplejadę najbardziej barwnych zwierzątek, ja-kie można sobie wyobrazić. Kłopoty zacznąsię, gdy Rechotek uwierzy, że jest zaklętymw żabę ludzkim księciem i za wszelką cenępostanowi znaleźć księżniczkę, która odcza-ruje go pocałunkiem. Tylko jak tu w dżungliznaleźć księżniczkę?

„Alvin i wiewiórki: Wielka wyprawa” – 25i 26 czerwca (sobota godz. 17:00 i niedzielagodz. 15:00)

Najsłynniejsze wiewiórki świata powra-cają! Seria zbiegów okoliczności sprawia, żeAlvin, Szymon i Teodor zaczynają wierzyć,że ich opiekun Dave ma zamiar oświadczyćsię swojej dziewczynie, a ich samych porzu-cić. Wyruszają więc na szaloną wyprawę, byzapobiec nadciągającej katastrofie... Trzywcześniejsze filmy z serii obejrzało w pol-skich kinach ponad 1,5 miliona widzów!

„#WszystkoGra” – 25 i 26 czerwca (sobotagodz. 20:00 i niedziela godz. 18:00)

„#WszystkoGra” to historia o poszuki-waniu szczęścia, miłości i radości życia. Zo-sia (Eliza Rycembel) próbuje zmienić światza pomocą sztuki. Jej mama (Kinga Preis)niespodziewanie spotyka na swojej drodzekogoś wyjątkowego. Babcia (Stanisława Ce-lińska) ukrywa tajemnicę z przeszłości. Trzykobiety spróbują ocalić rodzinny dom. Prze-żyją niejedną perypetię, by przekonać się,czego pragną. Czy uda im się to zdobyć?

W niezwykłej historii o miłości partnerująim Sebastian Fabijański, Antoni Pawlicki i Bar-tosz Żuchowski. Reżyseria Agnieszki Gliń-skiej i zdjęcia nominowanego do Oscara Paw-ła Edelmana gwarantują rozrywkę na najwyż-szym poziomie. Wszystko to w rytmie najpięk-niejszych polskich piosenek w zupełnie no-wych aranżacjach. Niezapomniane melodiei doskonałe teksty najlepszych autorów – odAgnieszki Osieckiej, Jonasza Kofty przez Ma-anam po T.Love. Nowy blask tych przebojówpodkreślą najlepsi tancerze w porywającychchoreografiach Agustina Egurroli.

�

zaraz na mecie: „Jesteśmy cali i żyjemy. Jakto bywa w biegach ultra – był plan i się zmyłi tyle go widzieliśmy... Niestety. Start w te-gorocznej XIII edycji Bieg Rzeźnika miałbyć startem docelowym, w którym mieli-śmy powalczyć o jak najlepszy czas na tra-sie standardowego dystansu (78 km),a następnie wyruszyć na dodatkowy odci-nek by pokonać trasę Hardcore o długo-ści 100 km. Na kilka dni przed startemzmiana części trasy i wydłużenie dystansudo 83 km spowodowała zmodyfikowaniecelu, który miał oscylować koło 11h 30mna standardowym dystansie. Problemy za-częły się koło 12 km, co nie wróżyło nicdobrego na dalszą część trasy. Ogólny braksiły u Łukasza, który ciągnął się przez50 km, zweryfikował nasze plany na całejlinii. Chociaż do Cisnej dotarliśmy zgod-nie z planem, później było już tylko gorzej.Na ostatnim odcinku siły trochę wróciły,jednak za wiele to nie zmieniło i zostałonam zakończenie biegu na dystansie 83 km(zmienionej trasy Biegu Rzeźnika). W su-mie zajęliśmy 230 miejsce na 777 startują-cych par z czasem 13h 01m 56s”.

Ukończenie takiego ultramaratonu tojuż duży sukces, a jeśli miejsce jest w gór-nej połowie stawki to sukces podwójny.

12 czerwca odbywały się w naszym wo-jewództwie dwie długodystansowe impre-zy biegowe – Galicya Maraton z Przemyślado Jarosławia i V Maraton „Dookoła Je-ziora” w Tarnobrzegu. W pierwszym z nichbrał udział Radosław Ślaski z czasem3:08:39 zajął znakomite 3 miejsce w klasy-fikacji generalnej oraz Bogusław Mazur, któ-ry z czasem 4:34:07 zajął 70 lokatę. Radek dodobrych wyników nas już przyzwyczaił, boon po prostu szybko biega. Więcej infor-macji na stronie www.jgbsokol.pl.

W drugiej z wymienionych imprez wziąłudział piszący te słowa i z czasem 3:58:40zajął w klasyfikacji generalnej 28 miejscei w kategorii wiekowej M60 miejsce pierw-sze. Impreza biegowa dookoła Jeziora Tar-nobrzeskiego zgromadziła 231 biegaczy,którzy brali udział w ćwierćmaratonie – jed-no okrążenie jeziora, półmaratonie – dwaokrążenia jeziora i maratonie – cztery okrą-żenia jeziora. Śmiałków na ten ostatni dy-stans było tylko 45, półmaraton przebie-gło 77 biegaczy, a najkrótszy dystans 109.Maraton to trudny i wyczerpujący bieg,a przy wysokiej temperaturze i słonecznejpogodzie stopień trudności się zwiększa.W niedzielę 12 czerwca było i słoneczniei ciepło. Start wyznaczony został na godzi-nę 9.00 i o tej godzinie wszyscy razem wy-startowali na różnych dystansach. Uczest-ników poszczególnych biegów rozróżnićmożna było po różnych kolorach nume-rów startowych, maratończycy mieli nume-ry na czerwonym tle.

Pierwsze okrążenie to rozeznanie tra-sy i ustalenie właściwego tempa. Pierwszekilometry to podbieg na niewielkie wznie-sienie, potem cały czas prawie równa tra-

sa z niewielkimi zbiegami. Na trasie usta-wiono 3 punkty nawadniania i w kilkupunktach strażacy ustawili kurtyny wod-ne do schładzania zawodników. Na dru-gim okrążeniu zrobiło się trochę luźniej,a zmęczenie narastało coraz bardziej. Bie-głem założonym tempem – 5,1 km w ciąguminuty.

Trzecie okrążenie to już bieg w samotno-ści, zawodników zostało na trasie niewielurozciągniętych na ponad dziesięciokilometro-wym dystansie. Gdzieś na 8 kilometrze trze-

ciego okrążenia wyprzedza mnie zwycięzca,zawodnik z Ukrainy Dmytro Kononov, pochwili następny i następny i kolejny tuż przedmetą. Oni już na mecie, a mnie zostało jesz-cze jedno okrążenie – długie 10 i pół kilome-tra. Już założonego tempa nie jestem w sta-nie utrzymać, ale ciągle biegnę. Do marszuprzechodzę tylko przy pokonywaniu wznie-sienia, na wierzchołku się oglądam i widzękilkadziesiąt metrów za mną kolejnego ry-wala. Ruszam biegiem i tak już jest do mety,nie daję się już nikomu wyprzedzić, ale i ni-kogo nie przeganiam. Jestem wreszcie namecie i okazuje się, że wyprzedziłem wszyst-kich swoich konkurentów w swojej kategoriibiegowej. Chociaż konkurencji zbyt dużej niebyło, ale zwycięstwo to zwycięstwo, w moimwieku zbyt dużo biegających maratony to sięnie spotyka. Krótki odpoczynek, nawadnia-nie, ciepły posiłek, dekoracja i powrót dodomu, przecież dzisiaj mecz z Irlandią Pół-nocną na mistrzostwach Europy. Kolejny42 maraton zaliczony w dobrym zdrowiui niezłej kondycji.

�

Fot. Andrzej Tomczyk


Wydawca: Samorząd i Towarzystwo Miłośników Ziemi Strzyżowskiej, Fundacja na Rzecz Rozwoju Kultury ZiemiStrzyżowskiejRedakcja: Marek Śliwiński (red. nacz), Marta Utnicka, Jadwiga Skowron, Marzena Łącka, Zdzisława Górska, UrszulaRędziniak, Urszula Wojnarowska-Curyło, Natalia Korab, Mieczysław Marczak, Jan Półzięć.Skład i obsługa techniczna: Natalia Korab.Adres: ul. Przecławczyka 5, 38-100 Strzyżów, tel. 17 276 13 54 wew. 38, e-mail: [email protected].

Łamanie: Dorota Wadiak, tel. 603 163 983. Druk: Drukarnia „STEINER”, tel. 506 030 057.Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji publikowanych tekstów oraz korespondencji, a także opatrywania ich własnymi tytułami.Redakcja nie zwraca niezamówionych materiałów i nie odpowiada za treść ogłoszeń. Poglądy wyrażane w artykułach są poglądami ich autorów, a nieredakcji. Miesięcznik zrzeszony w Polskim Stowarzyszeniu Prasy Lokalnej. Pismo zarejestrowane w Sądzie Wojewódzkim w Rzeszowie.

Zapraszamy na stronę internetową Towarzystwa Miłośników Ziemi Strzyżowskiej www.tmzsstrzyzow.plSygn. akt I Ns Rej. Pr. 34/92 ISSN 1425-1787 Nakład: 380 egz. Cena 3,50 zł

Z ¿a³obnej kartyZ ¿a³obnej karty

„Nie umiera ten,kto trwa w pamięci żywych”

5.05.2016 r. zmarł Marcin Stec – długoletni, emerytowany nauczycielgeografii w naszej szkole. Odszedł od nas człowiek o dużej wrażliwościserca, kochający swych bliskich i szanujący przyjaciół oraz współpra-cowników, z wielkim sentymentem wspominany prze wiele pokoleńuczniów.

Kolega Marcin Stec urodził się w dniu 31.10.1939 r. w Niwiskach w powiecie kolbu-szowskim, w rodzinie miejscowych nauczycieli. Szkołę podstawową ukończył w Strzy-żowie, następnie uczęszczał do Liceum Pedagogicznego w Przemyślu, które ukończyłw 1959 roku. Naukę kontynuował w Studium Nauczycielskim w Raciborzu, na kierun-ku wychowanie fizyczne. Po jej ukończeniu w roku 1961 rozpoczął pracę w SzkolePodstawowej nr 2 w Strzyżowie. W latach 1963-1966 pełnił funkcję przewodniczącegoPKKFiT w Powiatowej Radzie Narodowej w Lesku, by w 1967 r. podjąć pracę w Miej-skim Ośrodku WF w Rzeszowie. Pragnąc pracować w zawodzie nauczyciela, w którymnajlepiej się realizował, złożył podanie o przyjęcie do Wydziału Oświaty w Wodzisła-wiu, skąd został skierowany do Szkoły Podstawowej w Jastrzębiu Zdroju. Do Strzyżo-wa powrócił w roku 1971 i rozpoczął pracę w Liceum Ekonomicznym w Strzyżowiew charakterze pracownika administracyjnego, a później nauczyciela. Studia magister-skie ukończył na Wydziale Geograficzno-Biologicznym Wyższej Szkoły Pedagogicznejim. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie w roku 1977. Następnie ukończył roczneStudium Ochrony Środowiska oraz 4-letnie studia doktoranckie (bez zdawania egza-minu doktorskiego). Swoją wiedzą chętnie dzielił się z innymi nauczycielami w ramachwojewódzkich konferencji metodycznych. Po wielekroć nagodzony nagrodami kura-tora oświaty i dyrektora szkoły. Od czasu włączenia Liceum Ekonomicznego w struk-tury Zespołu Szkół, Marcin Stec pracował w jako nim nauczyciel geografii z II stop-niem specjalizacji zawodowej do 31.08 2004 roku, do czasu przejścia na emeryturę.

Oprócz pracy zawodowej, Marcin Stec aktywnie uczestniczył w życiu społeczno-kulturalnym regionu. Będąc członkiem kolegium redakcyjnego miesięcznika „Wagai Miecz” opublikował w nim szereg artykułów dotyczących Czarnorzecko-Strzyżow-skiego Parku Krajobrazowego i walorów turystycznych Beskidu Niskiego.

Wspominając naszego Kolegę, nie sposób pominąć Jego wkładu w wychowaniemłodych pokoleń. Odszedł od nas, cicho, skromnie, w pół słowa, w pół gestu, jakby niechciał nikogo absorbować swym cierpieniem, tak jak żył. Dzisiaj zdajemy sobie sprawę,że już Go nie spotkamy, że już nigdy nie zapyta, co słychać w Jego szkole, co u nauczy-cieli, których z Jego pokolenia zostało już – niestety – tak niewielu, pozostanie tylkowspomnienie. Odszedł od nas na zawsze, ale póki pamięć o Nim będzie żywa – będziepośród nas.

Cześć Jego Pamięci!

Społeczność Liceum Ogólnokształcącego im. A. Mickiewicza w Strzyżowie

STRZYŻOWSKA galeriaSTRZYŻOWSKA galeriaDom Kultury „Sokół” serdecznie zaprasza do odwiedzenia wystawy

XVIII Międzynarodowego Pleneru Malarskiego „Niedzica - Łańcut 2016”,która w dniach 14-29 czerwca gościć będzie w holu wystawowym „DK”.

Wydarzeniamiesiąca

Wydarzeniamiesiąca

Wręczenie odznak „Orderu Serca Matkom Wsi”

Fot. Mirosław PiskadłoFot. Mirosław Piskadło

„Męczeństwo Piotra O'Heya”w wykonaniu StrzyżowskiegoTeatru Prima Aprilis

Maraton RowerowyCYKLOKARPATY

Fot. Marzena ArciszewskaFot. Marzena Arciszewska

Fot. Krzysztof SzaroFot. Krzysztof Szaro

Fot. archiwum LO StrzyżówFot. archiwum LO Strzyżów

Strzyżów Biega i Maszeruje- Wolontariusze z LiceumOgólnokształcącegow Strzyżowie wrazz Barbarą Modliszewskąi Dorotą Skurą

MiesięcznikMiesięcznik Samorządu i Towarzystwa ...Waga i Miecz czerwiec 2016 5 sy Ustawy z dnia 2...

Documents

Transcript of MiesięcznikMiesięcznik Samorządu i Towarzystwa ...Waga i Miecz czerwiec 2016 5 sy Ustawy z dnia 2...