{

WIDZ W KLATCE B

Prezentacje przygotowała Dominika Jaworska

“Press” Pażdziernik 2008Autor tekstu: Marcin Przewoźniak

Bez studia, scenografii, baterii reflektorów, czasami nawet bez

scenariusza – seriale kręcone dla internetu zdobywają widzów i lansują własne gwiazdy. Przykładem takiego

serialu jest “Klatka B”.

Pilotażowy odcinek internetowego serialu "Klatka B", w którym główna bohaterka pani Barbara opowiada o sobie i swoim wrednym sąsiedzie, ma już 2,8 mln odsłon na YouTube. Jednak na wszystkich portalach, na które trafił w sieci, obejrzano go łącznie 10 mln razy. Tak podliczyli twórcy serialu z panią Basią, wyprodukowanego przez firmę A2 Multimedia. Dziś trudno znaleźć portal bez linku do wulgarnych zwierzeń "królowej polskiego Internetu", jak określił ją dziennik "Fakt". Im bardziej rośnie zainteresowanie filmami kręconymi specjalnie do sieci, tym czujniej śledzą je firmy producenckie i branża reklamowa.

A2 Multimedia sp. z o.o. – polska firma mediowa zajmująca się produkcją i dystrybucją formatów wideo dla Internetu. Została założona w styczniu 2008 roku przez spółki ATM Grupa oraz Agora SA, obydwie posiadają 50% udziałów w A2 Multimedia. Firma posiada też swój własny portal TiVi.pl, na którym można obejrzeć wszystkie produkcje firmy. Niektóre jej produkcje doczekały się emisji w telewizji, np. Klatka B i Baśka Blog w Polsacie Play. Prezesem jest Marcin Męczkowski.

Co kryje się za A2 multimedia?

„W Internecie pojawił się nowy format programu, gdyż przed ekranem usiadł inny odbiorca. - To są ludzie, którzy mają na komputerze otwarte cztery portale, odbierają i wysyłają pocztę, pracują, oglądają. I tylko na te cztery-pięć minut mamy szansę, aby skupić ich uwagę. Długość odcinka wynika więc przede wszystkim z przyzwyczajeń widza.”

- Grzegorz Cholewa, project manager w A2 Multimedia

W 2006 pojawiły się w Internecie dwa seriale internetowe: „lonelygirl15” oraz

„SamHas7Friends”. Czym różniły się od zwykłych seriali? Przede wszystkim formą - były to maksymalnie 2-minutowe odcinki, stylizowane na amatorskie produkcje, przekazujące treść w skrótowy sposób. Co więcej, każdy na świecie

miał do nich darmowy dostęp, gdyż odcinki były udostępniane w serwisie YouTube. I choć zaczęło się niewinnie, od nieśmiałych prób, zakończyło się ogromną popularnością, wielkim sukcesem i

narodzinami nowej gałęzi internetowego showbiznesuW rezultacie przez dwa lata emisji

oglądano go ponad 110 mln razy.

Seriale dla aktywnych

Forma serialu internetowego wydaje się wymarzona dla wszelkich amatorów, którzy chcą wejść do świata mediów kuchennymi drzwiami. Nie wymaga wielkich nakładów

pieniężnych ani profesjonalnego sprzętu. Kręcić filmy da się nawet telefonem komórkowym. Pewna zgrzebność może być wręcz uznana za atut, bo czyni nagrania bliższymi prawdy. Ich twórcy wystarczy też

minimalne pojęcie o sztuce filmowej. Serial internetowy charakteryzuje się bliskimi ujęciami,

koncentruje na bohaterze i tym, co ma do powiedzenia, a nie na akcji. Małe okienko na ekranie

monitora jest wprost stworzone dla kameralnych produkcji, opartych na monologach i dialogach.

Wystarczy kilka sekund i nagranie ląduje na YouTube.

Dlaczego prosta droga?

Za internetowymi serialami często kryją się większe firmy. Takie “produkcje” mogą być bardzo

dochodowe, trzeba tylko wiedzieć w co warto zainwestować.

PODSUMOWANIE

Dziękuję za uwagę