Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

52

Transcript of Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

Page 1: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

Okladka:Makieta 1 2011-05-23 16:03 Page 1

Page 2: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int
Page 3: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

OD REDAKCJI

03LEXUMMEDICA

SZANOWNI PAŃSTWO

Cieszymy się, że oddajemy w Państwa ręce kolejny numer magazy-nu „Lexummedica”. Nasza radość jest tym większa, że możemypodzielić się wiadomością o niezwykłym sukcesie. W styczniu tegoroku, w szczecińskiej Klinice Okulistycznej Lexummedica po raz pierw-szy w Polsce wszczepiono najnowszej generacji soczewkę Restor Toric,dzięki której nasza pacjentka pozbyła się zaćmy oraz astygmatyzmui prezbiopii. W tekście „Kilka chorób i jedna soczewka” pokazujemy,jak doszło do tego nowatorskiego zabiegu.

O rewolucji w okulistyce pisze również dr n. med. Jan Grzeszkowiak.W artykule „Soczewki fakijne w korekcji wad wzroku” przybliżatę nowoczesną metodę leczenia i wskazuje na zalety jej stosowania.Chcemy tu podkreślić, że jako pierwsza w Polsce klinika oferujemywszczepianie opisanej w tekście soczewki ICL. Z kolei dr n. med. Małgo-rzata Tomczak w prezentacji sposobów chirurgicznego leczenia stożkarogówki przybliża najnowsze metody – keraringi i cross-linking. Zachęca-my do lektury i poznania możliwości, jakie daje współczesna medycyna.

Czy zastanawiali się Państwo dlaczego kliniki Lexummedica ciesząsię tak dużym zaufaniem pacjentów? Dużą zasługę w kreowaniuatmosfery bezpieczeństwa i profesjonalizmu mają pielęgniarki przeło-żone. W artykule „Najbardziej cieszy radość pacjentów” przedstawia-my ich sylwetki i pokazujemy historię rozwoju sieci klinik widzianąoczyma trzech pań. Małgorzata Kaszuba, Grażyna Wojtera i RenataUrban opowiadają również o swoich zawodowych wyborach i o tym,jak spędzają wolny czas.

W tym numerze magazynu „Lexummedica” możemy pochwalić sięwyjątkowymi wywiadami. „Wzrok dla świata” to pasjonująca opowieśćprof. Martina Filipca o misji medycznej w Afganistanie. Projekt „Adża-mal”, który miał pomóc jednemu wymagającemu transplantacjirogówki chłopcu, przekształcił się w wielką inicjatywę, w wyniku którejw wyniszczonym wojną kraju otwarto dwie kliniki przeszczepu tkankioka. Gorąco zachęcamy do przeczytania poruszającej historii o tym,jak medycyna i ludzkie serce mogą choć trochę poprawić los miesz-kańców najbiedniejszych rejonów świata.

O sile ducha traktują również dwa kolejne wywiady. Malarz MarianAdamczyk w intrygujący sposób opowiada o twórczym wysiłku, pracynad portretami i o tym, jak na płótnie można oddać charakter mode-la. Stawia też krytyczne tezy na temat kondycji sztuki współczesnej,stanowiące znakomity punkt wyjścia dla własnych przemyśleń.

Mamy też zaszczyt gościć na naszych łamach Monikę Pyrek, wybit-ną lekkoatletkę, mistrzynię świata w skoku o tyczce, a przy tymfascynującą kobietę, zwyciężczynię „Tańca z gwiazdami”. Mówi onao swoich sukcesach sportowych i zmianach, jakie zaszły w jej stylubycia po występie w popularnym programie telewizyjnym. Dzieli sięrównież swoimi doświadczeniami związanymi z zabiegiem laserowejkorekcji wady wzroku, któremu poddała się w Klinice OkulistycznejLexummedica w Poznaniu, i wyjaśnia, dlaczego zdecydowała sięzostać ambasadorką naszej marki.

Wiedzą Państwo, że promujemy aktywny tryb życia. W tym numerzemagazynu „Lexummedica” zachęcamy do uprawiania niezwykłegosportu, jakim jest nurkowanie. Wysiłek i przekraczanie granic własnejwytrzymałości łączą się tu z podziwianiem podwodnego świata.W artykule „Wielki błękit” znajdą Państwo nie tylko opisy najlepszychmiejsc nurkowych, ale także zdjęcia wspaniałych raf koralowychi informacje o tym, jak zabieg refrakcji może pomóc w cieszeniu sięakurat tą dyscypliną sportową. Wielbiciele wodnych eskapad powinniteż zajrzeć do tekstu „Zew morskiej przygody”, w którym prezentujemyegzotyczne rejsy luksusowymi statkami.

To idealny moment, aby życzyć Państwu udanego letniego wypo-czynku. Czy nad morzem, czy nad jeziorem, czy w górach, niechto będzie czas relaksu, który napełni Państwa optymizmem i pozwolizregenerować siły. Do zobaczenia w kolejnym numerze!

Peter Ivančákprezes zarządu

Sławomir Kucharskidyrektor zarządzający

2-3_wstepniak:Makieta 1 2011-05-18 11:41 Page 3

Page 4: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

04

SPIS TREŚCI

LEXUMMEDICA

1188WZROK DLA ŚWIATAWywiad z prof. MUDr. Martinem Filipcem, CSc.

1122REWOLUCJA W CHIRURGIIOKULISTYCZNEJ – OSTREWIDZENIE NA RÓŻNEODLEGŁOŚCIdoc. MUDr. Drahomíra Baráková, CSc.

1155GWARANCJA LEPSZEGOWIDZENIA

1166CZY LASERFEMTOSEKUNDOWYZNAJDZIE ZASTOSOWANIE W CHIRURGII ZAĆMY?prof. nadzw. dr hab. med. Andrzej Grzybowski

2266TROSKA O OCZYPRZYSZŁYCH MAMdr n. med. Łukasz Sroka

2288NAJBARDZIEJ CIESZY RADOŚĆ PACJENTÓW

3322OCZY ZWIERCIADŁEMZDROWIARozmowa z dr Jolantą Koselą

3333ŚWIAT BEZ OKULARÓWRozmowa z dr Aldoną Stodolską

3388WIELKI BŁĘKIT

4466ZEW MORSKIEJ PRZYGODY

0033OD REDAKCJI

0066STREFA LEKARZA – PRZYDATNE NARZĘDZIE W CODZIENNEJ PRACY

NOWOCZESNE METODYLECZENIA WZROKU

LEXUMMEDICA DLA WIEDZY

MARSZ Z KIJKAMI

2244KILKA CHORÓB I JEDNA SOCZEWKA

3344JAK BOKSER PRZED WALKĄWywiad z Marianem Adamczykiem

4422ZAWSZE POZOSTAJĄ MARZENIAWywiad z Moniką Pyrek

0088SOCZEWKI FAKIJNE W KOREKCJI WAD WZROKUdr n. med. Jan Grzeszkowiak

1100CHIRURGICZNE LECZENIE STOŻKA ROGÓWKIdr n. med. Małgorzata Tomczak

Właściciel magazynu: Le xum me di ca sp. z o.o.

Klinika Okulistyczna w Poznaniuul. ab pa A. Ba ra nia ka 88, 61-131 Po znańtel. + 48 61 826 70 67, + 48 61 826 70 69faks + 48 61 826 71 00le xum me di ca@le xum me di ca.pl, www.le xum me di ca.pl

Klinika Okulistyczna w Krakowieul. Zwierzyniecka 29, 31-105 Krakówtel. +48 12 431 17 66, tel./faks +48 12 422 00 22

Klinika Okulistyczna w Szczecinieul. Mickiewicza 140, 71-153 Szczecintel. +48 91 487 70 80, +48 91 487 70 84faks + 48 91 487 70 82

Kon takt:Be ata Paw łow ska, b.paw low ska@le xum me di ca.pl

Re dak cja i opracowanie graficzne:Yo Me dia Con sul ting, ul. Wiej ska 12/10, 00-490 War sza wa tel. +48 22 621 48 57, faks +48 22 745 70 65www.yo -me dia.pl

Pre zes: Jo an na Wy soc kaZe spół re dak cyj ny: Ka ta rzy na Wierz ba, Mał go rza ta Ol szew ska, Mar cin Pa choDy rek tor mar ke tin gu i re kla my: Ka ta rzy na Kryń skatel. +48 22 745 70 60, ka siak@yo -me dia.pl DTP: Sła wo mir Ku bryn, dtp@yo -me dia.pl

Na okład ce: Monika Pyrek, fot. BEW

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzegasobie prawo redagowania nadesłanych tekstów i nie odpowiadaza treść zamieszczanych reklam. Wydawca ma prawo odmówićzamieszczenia ogłoszenia i reklamy, jeżeli ich treść lub forma sąsprzeczne z charakterem pisma.

LEXUM MEDICA

4-5-spis tresci:Makieta 1 2011-05-24 11:01 Page 4

Page 5: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

Reklamy:Makieta 1 2011-05-24 10:06 Page 1

Page 6: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

06

O NAS

LEXUMMEDICA

PRZYDATNE NARZĘDZIEW CODZIENNEJ PRACY

STREFALEKARZA

Strefa Lekarza to profesjonalnie zaprojektowany i wykonanyod podstaw, na potrzeby naszych klinik, portal dostarczającyfachowej wiedzy z zakresu okulistyki oraz narzędzi podnoszą-cych komfort codziennej pracy lekarzy.

TRZYMAMY RĘKĘ NA PULSIEW dziale Lexum Expert lekarze zainteresowani nowoczesnymi

metodami leczenia wzroku znajdą wyselekcjonowane i przedstawio-ne w przystępnej formie informacje dotyczące chirurgii oka oraznajświeższe wiadomości związane z działalnością Klinik Okulistycz-nych Lexummedica.

Zbiór artykułów publikowanych w serwisie poszerzany jest regular-nie o nowe, ciekawe z punktu widzenia lekarzy pozycje. Ich tematykaobejmuje wiedzę bezpośrednio związaną z zabiegami wykonywanymiw naszej klinice, ale odnosi się także do nowatorskich badań i projek-tów realizowanych przez specjalistyczne ośrodki naukowe i laboratoriana całym świecie. Przedstawiamy spostrzeżenia międzynarodowychekspertów dotyczące tematów związanych z profilaktyką oraz chirurgiąoka. Unikalną częścią Lexum Expert będą przedruki na język polskiartykułów z uznanych, światowych czasopism okulistycznych.

Ponadto w naszym portalu publikujemy informacje o najnowszymsprzęcie i nowych metodach leczenia, regularnie poszerzających ofer-tę Lexummedica, a co za tym idzie zwiększających korzyści i możliwo-ści wyleczenia pacjenta. W dziale Lexum News lekarze zainteresowanidziałalnością kliniki znajdą również zapowiedzi i relacje z sympozjów,szkoleń oraz innych akcji przez nią organizowanych. Ponadto zamierza-my informować o praktycznie wszystkich kluczowych wydarzeniachw naszej branży w Polsce. Lexum News będzie kompendium potrzeb-nych na co dzień informacji, o tym co dzieje się w polskiej okulistyce.

Do artykułów i newsów ze świata okulistyki będą mieli dostęp wszy-scy lekarze poszukujący profesjonalnej i rzetelnej porcji informacji.By go uzyskać wystarczy się zarejestrować. Procedura jest darmowa,w pełni zautomatyzowana i odbywa się błyskawicznie.

PLANY NA JUTRODocelowo korzystanie ze Strefy Lekarza odbywać się będzie na dwóch

płaszczyznach. Oprócz działającej już bazy wiedzy okulistycznej wkrótceuruchomiony zostanie również Panel Lekarza – narzędzie ułatwiające le-karzom współpracę z Lexummedica w ramach programu partnerskiego.

Panel Lekarza dostarczać będzie szczegółowych informacji o zasa-dach i warunkach programu. W zakładce Moja Strefa Lekarza okulistaznajdzie wszystko, co dotyczy przebiegu jego współpracy z Lexummedica.Zakładka Moi Pacjenci umożliwi mu wgląd do historii zabiegów. Naszymcelem jest przede wszystkim zwiększenie komfortu naszych pacjentów.

Procedura podjęcia współpracy z Lexummedica jest równie prosta,co korzystanie ze Strefy Lekarza i może odbyć się za jej pośrednictwem.Wystarczy, że okulista chcący zgłosić swój gabinet do programuwypełni formularz umieszczony w serwisie, a przedstawiciel klinikiskontaktuje się z nim i dopełni niezbędnych formalności.

Realizację i wdrożenie projektu powierzyliśmy poznańskiej firmieeFresh. Serwis spełnia współczesne standardy odnośnie intuicji nawi-gacji oraz łatwości komunikacji i dostępu do poszukiwanych przezużytkownika informacji. Ponadto niektóre z funkcji Strefy Lekarza zinte-growane zostaną z innymi nowoczesnymi systemami używanymi przezkliniki, np. Elektronicznym Systemem Opieki Pacjenta (ESOP). StrefaLekarza to funkcjonalne i nowoczesne narzędzie efektywnie wpływa-jące na jakość naszej pracy, wygodę lekarzy oraz komfort naszychpacjentów. Zapraszamy na www.lexummedica.pl/strefa-lekarza.

Oczekiwania stawiane współczesnej okulistyce (szczególnie zabiegowej) wymagają nieustannego rozwoju wiedzy. Dlategonieodzownym elementem rozkwitu naszej sieci klinik jest inwestowanie w zwiększanie zasobów wiedzy oraz nowoczesne

systemy komunikacji pozwalające na sprawną koordynację procesów zachodzących na linii: pacjent – lekarz – klinka.

06-07_Wydarzenia:Makieta 1 2011-05-19 10:27 Page 6

Page 7: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

07LEXUMMEDICA

Inicjatorem zajęć akademii są Kliniki Okuli-styczne Lexummedica we współpracy z firmamifarmaceutycznymi. Szkolenia odbywają sięzazwyczaj w grupach 10–15-osobowych,a poruszana tematyka dotyczy najnowszychmetod diagnozowania i terapii schorzeńnarządu wzroku. Cztery spośród ostatnich spo-tkań miały miejsce w Poznaniu. Podczas warsz-tatów zorganizowanych we współpracy z firmąThea poruszono tematykę AMD i problemunaczyń (wykład wygłosiła dr n. med. KatarzynaManyś-Kubacka) oraz okołooperacyjnej i po-operacyjnej opieki pacjenta po zabiegu usu-nięcia zaćmy (wykład wygłosiła dr BarbaraCzarnota). Z kolei szkolenia przeprowadzonedzięki udziałowi firmy Bausch & Lomb dotyczy-ły chirurgii refrakcyjnej, postępowania farma-kologicznego u pacjentów po zabiegach orazkwalifikowania do tego typu operacji (wykładwygłosiła dr n. med. Małgorzata Tomczak),a także problematyki związanej z refrakcją.

MARSZ Z KIJKAMI

Warsztaty dla lekarzy organizowane w ramach Akademii Okulistyki cieszą sięogromnym zainteresowaniem. W szkoleniu przeprowadzonym w Krakowie

wzięła udział rekordowa liczba słuchaczy.

LEXUMMEDICA DLA WIEDZY

Kliniki Okulistyczne Lexummedicaposzerzyły ofertę wykonywanychzabiegów o dwie nowoczesne

metody: soczewki fakijnei pierścienie śródrogówkowe

Keraring ICRS.

Nowoczesnemetodyleczeniawzroku

Dzięki soczewkom fakijnym przeprowa-dza się korekcję wad wzroku u osób,które nie są w stanie nosić soczewekkontaktowych albo w przeszłości niemogły poddać się zabiegowi laserowejkorekcji wad wzroku. Podczas jednegozabiegu wyleczona zostaje nadwzrocz-ność bądź krótkowzroczność orazastygmatyzm. Natomiast pierścienieśródrogówkowe Keraring ICRS to nowo-czesna forma terapii stożka rogówkioraz astygmatyzmu wysokiego stopniaskierowana do osób, które nie mogąnosić twardych soczewek kontaktowych.Dzięki pierścieniom konieczność prze-szepu rogówki zostaje odłożona w odle-głą przyszłość.

Rekordowe warsztaty Akademii Okuli-styki, obejmujące tematykę AMD, odbyłysię w Krakowie. Spotkanie, którego gospo-darzem była dr Anna Maroszyńska-Woj-nowska, kierownik ds. medycznych KlinikiOkulistycznej Lexummedica w Krakowie,zostało zorganizowane we współpracy z fir-mami Thea i Novartis. Gościem specjalnymbyła dr n. med. Halina Wykrota, niekwe-stionowany autorytet w omawianej dzie-dzinie. Podczas wykładu przedstawiła nowespojrzenie na suchą postać AMD, a takżepraktyczne zasady kwalifikacji, kryteria wska-zań i leczenia wysiękowego zwyrodnieniaplamki żółtej. W warsztatach wzięło udziałaż 40 lekarzy. Duża liczba obecnych nasali gości sprawiła, że spotkanie przybrałocharakter minikonferencji naukowej. Cieszy-my się z tak ogromnego zainteresowaniai serdecznie zapraszamy na kolejne edycjeAkademii Okulistyki!

Tradycyjnie, we wrześniu, mieszkańcy Wielkopolski wyruszą nad Jezioro Maltań-skie, by wziąć udział w zawodach Nordic Walking Poznań 2011. Partneremgłównym tegorocznej imprezy będą Kliniki Okulistyczne Lexummedica.

06-07_Wydarzenia:Makieta 1 2011-05-23 12:01 Page 7

Page 8: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

08

MEDYCYNA

LEXUMMEDICA

SOCZEWKI FAKIJNEW KOREKCJI WAD

WZROKU

Wtedy, gdy zabieg laserowy niejest właściwym rozwiązaniem,należy rozważyć korekcję wadywzroku poprzez wszczepienie

tzw. soczewki fakijnej (pIOL), która będziepełnić funkcję soczewki dodatkowej w sto-sunku do tej naturalnej.

Istnieją trzy typy soczewek fakijnych: przednio-komorowe mocowane w kącie przesączania,przedniokomorowe typu „iris-claw” umiejsca-wiane na tęczówce oraz tylnokomorowe. Każ-da z nich charakteryzuje się unikalną dla siebiekonstrukcją, specyficznymi możliwościami za-stosowania i techniką wszczepiania.

pIOL PRZEDNIOKOMOROWE MOCOWANEW KĄCIE PRZESĄCZANIAOdkąd w 1953 roku Strampelli dokonał

pierwszego wszczepu tego typu soczewki,konstrukcja i materiał, z których są one wy-konywane, zmieniały się wielokrotnie. Choćpoczątkowe rezultaty były zachęcające,wiele pIOL musiało zostać usuniętych z oczuw następstwie takich powikłań, jak przewle-kła utrata komórek śródbłonka rogówki,zaniki tęczówki, zniekształcenia źrenicy, ob-wodowe zrosty przednie oraz stany zapalne.

Większość soczewek produkowano z poli-metylometakrylanu (PMMA), materiału, z któ-rego wytwarzane są sztywne soczewkiwewnątrzgałkowe, stosowane jeszcze cza-sami przy niektórych operacjach zaćmy. Pod-czas wszczepiania wymagały one nacięciarogówki o szerokości przynajmniej 4,5 mm,co obniżało skuteczność korekcji wadypoprzez indukowanie spowodowanego takszerokim nacięciem astygmatyzmu poopera-cyjnego. W ciągu ostatnich lat NuVita MA20 (B&L), Vivarte (Ioltech), I-Care (CornealLaboratories) zostały ostatecznie wypartez rynku przez soczewki zwijalne.

� dr n. med. Jan Grzeszkowiak

� Soczewka AcrySof Cachet

Stosowanie już od ponad dwudziestu lat zabiegów laserowej korekcji wad wzroku dowiodło,że w większości przypadków stanowią one metodę bezpieczną i skuteczną. Istnieją jednak pewne ograniczenia,

szczególnie w przypadku dużych wad wzroku lub bardzo cienkich rogówek.

08-09_Soczewki fakijne:Makieta 1 2011-05-23 15:26 Page 8

Page 9: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

09LEXUMMEDICA

Dr n. med. Jan Grzeszkowiak o soczewkach pIOL oraz AcrySof Cachet

dr n. med. Jan Grzeszkowiak

Tekst

Współczesne zwijalne pIOL mocowanew kącie przesączania można wprowadzać dooka przez 2,75 mm lub mniejsze nacięcie.Przykładem nowoczesnej soczewki tego typujest AcrySof Cachet (Alcon). To jednoczęścio-wa, hydrofobowa akrylowa pIOL o średnicyczęści optycznej 6,0 mm i całkowitej długościod 12,5 do 14,0 mm. Soczewki AcrySofCachet produkowane są w przedziale warto-ści od –6,0 do –16,5D. Taki jest więc zakresmożliwej korekcji krótkowzroczności przyastygmatyzmie rogówkowym nieprzekraczają-cym 2,5D. Dotychczasowe wyniki stosowaniatych soczewek są wyśmienite zarówno podwzględem skuteczności korekcji wad wzroku,jak i bezpieczeństwa.

pIOL PRZEDNIOKOMOROWEUMIEJSCAWIANE NA TĘCZÓWCEMocowane są na przedniej powierzchni tę-

czówki przez wkleszczenie fragmentu jej tkankiw specjalne klipsy znajdujące się w obwodowejczęści soczewki. Mogą być sztywne, wykonanez PMMA – Artisan (Ophthec BV) i Verisyse(AMO) lub zwijalne, wyprodukowane z hydro-fobowego polisiloksanu. W związku z ich kon-strukcją i umocowaniem na tęczówce można

je stosować nie tylko u pacjentów z zachowa-ną naturalną soczewką. Stanowią one równieżdobrą alternatywę dla osób z bezsoczew-kowością (pooperacyjną lub pourazową)w stosunku do soczewek tylnokomorowych,przyszywanych do twardówki. Ich zakres mocywynosi od –23,5 do +12,0D. Soczewkiz PMMA wszczepiane są przez nacięcie6,2 mm, a zwijalne – przez 3,1 mm.

pIOL TYLNOKOMOROWEPierwsze tego typu pIOL wszczepione

zostały przez Fiodorowa w 1986 roku. Byłyto soczewki silikonowe, mocowane dwomahaptykami za tęczówką, z wklęsłą częściąoptyczną wystającą przez źrenicę. Stanowiłyprzyczynę dość częstych powikłań, takich jakuszkodzenie komórek śródbłonka rogówki,decentracja pIOL, blok źreniczny z jaskrą,zapalenie tęczówki i ciała rzęskowego orazzaćma. Od tego czasu skonstruowanowiele innych modeli tylnokomorowych pIOL,w których zminimalizowano ryzyko powikłań.Przykładem nowoczesnej, zwijalnej, tylno-komorowej pIOL jest ICL (ImplantableCollamer Lens; Staar Surgical), będąca dziśnajczęściej stosowaną tego typu soczewką.

Produkowana jest z materiału o zwiększonejbiokompatybilności, znanego jako Collamer(kopolimer, 0,2% kolagenu i 60% hydroksy-etylometakrylanu). Substancja ta przyciągacząsteczki fibronektyny, które tworząc na po-wierzchni soczewki cienką warstwę, czyniąją „niewidoczną” dla układu immunolo-gicznego. ICL stosowane są w korekcjikrótkowzroczności (od –3,0 do –23,0D),nadwzroczności (od +3,0 do +22,0D)i astygmatyzmu (od +1,0 do +6,0D).Wszczepia się je przez 3,0 mm nacięcie,stabilizując części haptyczne za tęczówką,w rowku rzęskowym. Około dwa tygodnieprzed zabiegiem konieczne jest wykonaniedwóch obwodowych irydotomii laserowych.Wiele badań wykazało, że tego typu so-czewki zapewniają przewidywalną i stabilnąkorekcję wad refrakcji. Kryteria kwalifikacjido wszczepienia ICL są zbliżone do wymie-nionych przy AcrySof Cachet.

Korekcja wad wzroku soczewkami fakijnymijest nowoczesną metodą o udokumentowanejskuteczności. Każdy przypadek powinien byćjednak traktowany indywidualnie. Najodpo-

KRYTERIA POZWALAJĄCE ZAKWALIFIKOWAĆ PACJENTA DO WSZCZEPIENIA SOCZEWKIACRYSOF CACHET SĄ NASTĘPUJĄCE:

� wiek > 21 lat� refrakcja stabilna od przynajmniej 1 roku� wada wzroku niekwalifikująca się do korekcji laserowej� nietolerancja soczewek kontaktowych i/lub okularów� gęstość komórek śródbłonka rogówki > 2300 komórek/mm2

� tęczówka i źrenica bez anomalii� mezopowa średnica źrenicy < 6,0 mm.

KRYTERIA NIEPOZWALAJĄCE NA ZAKWALIFIKOWANIE PACJENTA DO WSZCZEPU:� aktywne choroby zapalne gałki ocznej� płytka przednia komora oka� przebyte zapalenie błony naczyniowej� jakakolwiek istotna klinicznie postać zaćmy� ciśnienie wewnątrzgałkowe > 21 mm Hg lub jaskra� patologie i zwyrodnienia plamki� choroby siatkówki� choroby autoimmunologiczne i tkanki łącznej� cukrzyca.

Soczewki AcrySof Cachet wszczepia się przez małe (2,6 mm) nacięcie w rąbku rogówki, po uprzed-nim zwężeniu źrenicy pilokarpiną. Nie jest konieczne wykonanie irydotomii obwodowych.

� Soczewka ICL

wiedniejszą metodę korekcji wady wzroku, czyto przy użyciu lasera, czy też poprzez wszcze-pienie soczewki fakijnej, proponuje lekarzpo przeprowadzeniu dokładnego, specjali-stycznego badania przy użyciu nowoczesnegosprzętu. Podczas rozmowy z pacjentem powin-ny zostać zaprezentowane wszystkie możliwesposoby leczenia oraz wynikające z nich korzy-ści i ewentualne zagrożenia.

Fot.

Arc

hiw

umfir

m

08-09_Soczewki fakijne:Makieta 1 2011-05-18 17:21 Page 9

Page 10: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

10

MEDYCYNA

LEXUMMEDICA

CHIRURGICZNELECZENIE

STOŻKAROGÓWKI

Pierścienie śródrogówkowe (Intrastromalcorneal ring segments – ICRS) wykona-ne są z polimetylometakrylanu (PMMA)i umieszczone w kanale śródrogówko-

wym wykonanym mechanicznie bądź za po-mocą lasera femtosekundowego.

Mechanizm działania keraringów polega nacentralnym spłaszczeniu rogówki, przy zacho-waniu jej spójności oraz oszczędzeniu centrum.Topografia rogówki staje się regularniejsza,

stożka rogówki, co pozwala uniknąć lub odło-żyć w czasie konieczność przeszczepu. Wśródinnych korzyści ich zastosowania należy wymie-nić: nieograniczanie pacjenta w codziennymżyciu (może on szybko wrócić do zwykłej aktyw-ności) i to, że procedura jest odwracalna(w przypadku braku pożądanego efektu kera-ringi można usunąć). Nie występuje też ryzykoodrzucenia wszczepu – PMMA jest materiałemobojętnym, który nie wywołuje odczynów.

� dr n. med. Małgorzata Tomczak

zostaje zachowany naturalny kształt „prolate”,co pozwala zmniejszyć aberracje układuoptycznego oraz polepszyć ostrość widzenia.Wszczepienie ringu powoduje przemieszczenieszczytu rogówki w kierunku środka źrenicy,dzięki czemu poprawia się optyka rogówki.Rozmiar użytego ringu determinuje wielkośćspłaszczenia rogówki – im jest grubszy i mniej-szy, tym większej korekcji wady możemy sięspodziewać. Keraringi mogą spowolnić rozwój

Stożek rogówki jest schorzeniem o charakterze niezapalnym, zwykle obustronnym oraz postępującym. Najpierwstopniowo dochodzi do ścieńczenia rogówki, najczęściej w jej części paracentralnej dolno-nosowej, co w efekcieprowadzi do stożkowatego kształtu rogówki i zaburzeń widzenia. W ostatnich latach pojawiły się jednak nowe

możliwości leczenia, takie jak keraringi (pierścienie śródrogówkowe) oraz cross-linking.

10-11_Terapia stozka rogowki:Makieta 1 2011-05-23 15:28 Page 10

Page 11: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

11LEXUMMEDICA

Dr n. med. Małgorzata Tomczak o stosowaniu keraringów i cross-linkingu

dr n. med. Małgorzata Tomczak

Tekst

Wskazaniem do stosowania keraringówjest postępujący stożek rogówki lub nietoleran-cja twardych soczewek kontaktowych. Wszcze-py wykonuje się u pacjentów we wszystkichgrupach wiekowych, co jest szczególnie ważnedla młodych, aktywnych ludzi, u których moż-liwość odsunięcia w czasie przeszczepu ro-gówki jest niezwykle istotna, a niedogodnościzwiązane z noszeniem twardych soczewek

� Stożek rogówki rozpoznany na podstawietopografii (Oculyzer)

� Wszczepienie ringu do wytworzonego tunelu śródrogówkowego

kontaktowych (reakcje alergiczne, suche oko,infekcje) bywają dokuczliwe Zabieg ten możnarównież łączyć z innymi chirurgicznymi opera-cjami, takimi jak cross-linking (CXL) orazwszczepienie soczewki fakijnej.

Przeciwwskazaniami do wszczepienia rin-gu są: ostry stożek rogówki, gdzie K > 70D,hydrops, zmętnienia rogówki w centrum,choroby atopowe, nawracające erozje ro-gówki, uprzednia keratoplastyka drążącaz decentracją przeszczepu, nadmierne ocze-kiwania pacjenta dotyczące korekcji wady.

W ostatnich latach zwiększyła się równieżliczba wykonywanych zabiegów cross-linkingjako strategii w leczeniu postępującego stoż-ka rogówki. Polegają one na aplikacji kropliz ryboflawiną przez 30 minut z równoczesnymnaświetlaniem rogówki promieniami UVA(365 nm). Zabieg ten zwiększa sztywnośćrogówki – wzrastająca liczba klinicznychobserwacji wskazuje nie tylko na zahamowa-nie postępu choroby, ale także na poprawę

wartości keratometrii i, co za tym idzie, często poprawę ostrości widzenia. Przeciwwskazaniado zabiegu to grubość rogówki < niż 400 µm, keratometria >58D, zmętnienia rogówki.

Cross-linking i ICRS mogą być wykonywane równocześnie lub w krótkim odstępie czasu.Przeprowadzenie obydwu zabiegów może mieć efekt synergistyczny i dać lepsze efekty w lecze-niu stożka rogówki, niż gdyby każdy z nich wykonano osobno.

Wszczepienie ICRS jest metodą o wysokim stopniu skuteczności w leczeniu stożka rogówki,umożliwia rehabilitację widzenia. Ogromną zaletą jest jej odwracalność i niski odsetek powikłań.Cross-linking usztywnia rogówkę, hamując postęp choroby, może także powodować spadekwartości keratometrii, a co się z tym wiąże – poprawę kształtu rogówki i ostrości widzenia.

Obydwa zabiegi – stosunkowo bezpiecz-ne – są wygodną opcją dla pacjentów, którzynie mają zmętnień rogówki i nie tolerujątwardych soczewek kontaktowych. Wykona-ne w porę, mogą znacznie odsunąć w czasielub w ogóle wyeliminować konieczność prze-szczepu rogówki, który jest niezbędny tylkow bardzo zaawansowanych przypadkach.

� Naświetlanie rogówki promieniami UVA i aplikacjaryboflawiny (cross-linking)

� Tunel śródrogówkowy po rozwarstwieniu rogówki

Fot.

Arc

hiw

afir

m

10-11_Terapia stozka rogowki:Makieta 1 2011-05-18 17:22 Page 11

Page 12: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

12

MEDYCYNA

LEXUMMEDICA

Rewolucjaw chirurgiiokulistycznej

OSTRE WIDZENIENA RÓŻNE

ODLEGŁOŚCI

� Doc. MUDr.Drahomíra Baráková, CSc.

DLACZEGO AKURAT SOCZEWKIAKOMODACYJNE?We współczesnej chirurgii dąży się przede

wszystkim do zachowania bądź odnowieniazdolności ludzkiej soczewki do akomodacji,czyli ostrego widzenia obiektów położonychw różnej odległości od oka. Kiedy w miejscechirurgicznie usuniętej soczewki pacjentowiwszczepia się „klasyczną” sztuczną soczewkę

wewnątrzgałkową, jego oko traci zdolnośćakomodacji i podczas patrzenia na bliskie od-ległości konieczne staje się używanie okularów.

Wraz z technicznym postępem w chirurgiizaćmy oraz w technologii produkcji wewnątrz-gałkowych implantów otwierają się nowe moż-liwości walki z kataraktą i wadami refrakcji. Jakobecnie wygląda taki zabieg? Istnieje kilkametod usunięcia soczewki. Zarówno w Polsce

Do tej pory pacjent, u którego jego własną soczewkę zastępowano sztuczną, tracił zdolność akomodacji i musiał nosić okulary.Dzięki soczewkom akomodacyjnym taki scenariusz odchodzi do przeszłości.

12-14_Barakowa:Makieta 1 2011-05-24 11:28 Page 12

Page 13: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

13LEXUMMEDICA

Doc. MUDr. Drahomíra Baráková, CSc., o nowoczesnych metodach leczenia zaćmy

i w Czechach, jak i w innych krajach, do naj-częściej stosowanych należy tzw. fakoemulsyfi-kacja. Przebiega ona następująco: za pomocąultradźwięków rozbija się jądro soczewki, na-stępnie usuwa się je wraz z korą. Pozostajeprzejrzysta torebka, w której umieszcza sięsztuczną soczewkę wewnątrzgałkową.

CUD: SOCZEWKA WEWNĄTRZGAŁKOWAPierwszą implantację jednoogniskowej

soczewki wewnątrzgałkowej przeprowadziłHarold Ridley w 1949 roku. Od tego czasusztuczne soczewki przeszły burzliwy rozwój –zmieniał się ich kształt, właściwości i materiał,z którego były wytwarzane. Do dziś, ze wzglę-du na szerokie zastosowanie, są jednymiz najczęściej używanych implantów. Te, którezazwyczaj są wszczepiane, mają doskonałewłaściwości optyczne i umożliwiają ostrewidzenie do dali bez okularów lub z lekkątylko korektą. Jednak do bliży pacjent niewidzi dobrze i okulary są mu niezbędne.

Ostatnio dąży się do tego, by umożliwićosobom chorym ostre widzenie na różne od-ległości bez okularów. W tym celu wypraco-wano tzw. soczewki „premium”, które dopewnego stopnia rekompensują pacjentowiutratę zdolności akomodacji. Należą do nichna przykład soczewki multifokalne (wieloogni-skowe), które dzięki konstrukcji części optycz-nej umożliwiają ostre widzenie zarówno dodali, jak i do bliży (np. podczas czytania).

Obecnie najnowszym rozwiązaniem pro-blemu utraty naturalnej zdolności do akomo-dacji jest soczewka akomodacyjna, którazachowuje się w oku praktycznie tak samo jaknormalny ludzki organ. W przypadku sztucz-nej soczewki wewnątrzgałkowej zdolność doakomodacji osiąga się dzięki temu, że poru-sza się ona w przód oraz w tył i/lub zmieniaswoją moc optyczną zależnie od odległości,

� Akomodacyjna soczewka wewnątrzgałkowaCrystalens HD (Bausch & Lomb)

w jakiej znajduje się oglądany przedmiot.Umożliwia w ten sposób widzenie obiektówleżących w różnych odległościach, bezkonieczności używania okularów. Jednąz najczęściej używanych jest Crystalens HD(Bausch & Lomb), z którą i my mamy pozy-tywne doświadczenia.

SOCZEWKI AKOMODACYJNEZMIENIĄ TWOJE ŻYCIE!Na pomysł opracowania soczewki akomo-

dacyjnej wpadł 20 lat temu lekarz okulista

J. Stuart Cumming. Zauważył on, że niektórzypacjenci, którym wszczepiono sztuczną so-czewkę wewnątrzgałkową, nie tylko widzą dodali bez okularów, ale nie potrzebują ich teżużywać do czytania. W tym samym czasiezaobserwował, że w pewnych przypadkachsztuczna soczewka porusza się lekko w przódi w tył, w zależności od patrzenia do bliży lubdo dali. Wpadł wówczas na pomysł opraco-wania takiego implantu, który umożliwiłbyostre widzenie w różnych odległościach dzię-ki zdolności zmiany swego położenia w oku.W 1989 roku J. Stuart Cumming razem zeswoimi współpracownikami rozpoczął pracenad rozwojem soczewki akomodacyjnej– pierwsze jej wszczepienie miało miejscew Wielkiej Brytanii w 1991 roku. Współcze-sna jej postać, ze specjalnie ukształtowanymihaptykami, charakterystycznymi dla typu Cry-stalens, pojawiła się w 1998 roku. Najnowszymodel Crystalens HD jest już piątą generacjątych soczewek, a dzięki świetnym właściwo-ściom optycznym ma wielkie szanse zaliczaćsię do najczęściej stosowanych na świecie.Kiedy jego pomysłodawca, doktor Cumming,w wieku 72 lat poddał się operacji zaćmy,kazał sobie wszczepić do obu oczu soczewkiakomodacyjne i – według jego słów – widziznów tak dobrze, jak wtedy, gdy miał 35 lat.

WE WSPÓŁCZESNEJ CHIRURGIIDĄŻY SIĘ PRZEDE WSZYSTKIMDO ZACHOWANIA BĄDŹODNOWIENIA ZDOLNOŚCIAKOMODACYJNEJ SOCZEWKI.

SOCZEWKA AKOMODACYJNAZACHOWUJE SIĘ W OKUPRAKTYCZNIE TAK SAMO JAKNORMALNY LUDZKI ORGAN.

Nie potrzebuje okularów ani podczas gryw golfa, ani wtedy, gdy czyta kartę dańw słabo oświetlonej restauracji.

Soczewka akomodacyjna jest produkowanaz wysokiej jakości tworzywa i ma specjalne po-łączenie między częścią optyczną a „haptycz-ną”, służącą do założenia i centracji implantuw oku. To zespolenie wykonano z bardzo cien-kiego i elastycznego tworzywa, które umożliwiaporuszanie się soczewki w przód i w tył. Pod-czas patrzenia do bliży soczewka przesuwa sięw oku do przodu, w zależności od napięcia

12-14_Barakowa:Makieta 1 2011-05-18 17:23 Page 13

Page 14: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

14

MEDYCYNA

LEXUMMEDICA

mięśni rzęskowych i nacisku ciała szklistego.Jednocześnie dochodzi do łagodnego uwypu-klenia jej optycznej części, co poprawia ostrośćwidzenia przedmiotów znajdujących się w róż-nych odległościach od oka.

Mimo że soczewki akomodacyjne mająwielu zwolenników wśród specjalistów i zado-wolonych pacjentów, nie można ich zalecaćkażdemu. Są one przeznaczone przede wszyst-kim dla osób dorosłych, które przeszły opera-cję zaćmy lub usunięcia własnej soczewkiz powodu wady refrakcji. Ze względu na bar-dziej skomplikowaną konstrukcję kryteriaich implantacji są ostrzejsze niż w przypadkusoczewek jednoogniskowych. Wskazania doprzeprowadzenia zabiegu u danego pacjentamusi określić na podstawie szczegółowychbadań specjalistycznych lekarz, który ma do-świadczenie w tej dziedzinie. Powinien wziąćpod uwagę zarówno anatomię oka, jak i jegostan pod względem funkcjonowania.

Należy zwrócić uwagę na fakt, że nawetwspółczesny typ soczewki akomodacyjnej niejest w stanie całkowicie przejąć funkcji natu-ralnej akomodującej soczewki dwudziesto-latka. Ten, kto liczyłby, że po operacji będziewidział jak w młodości, może poczuć się

doc. MUDr. Drahomíra Baráková, CSc.

Tekst

Doc. MUDr.Drahomíra Baráková, CSc.

Kierownik medyczny w zakresie leczenia za-ćmy, siatkówki i ciała szklistego w Europej-skiej Klinice Okulistycznej Lexum. Specjalizujesię przede wszystkim w mikrochirurgii oka,chirurgii zaćmy, wewnątrzgałkowej chirurgiirefrakcyjnej, chorobach nowotworowych okaoraz USG oka i oczodołu. Docent Barákováściśle współpracuje również ze Szpitalem Uni-wersyteckim w Pradze-Motolu, gdzie specja-lizuje się w leczeniu operacyjnym zaćmywrodzonej u dzieci, łącznie z implantacjąsztucznych soczewek wewnątrzgałkowych.Jest autorką i współautorką szeregu publika-cji naukowych. Na krajowych i zagranicznychkongresach wygłosiła ponad 180 wykładów.

zawiedziony. Jednak osoba, która pragnieuniezależnić się od okularów, a jednocześniepotrafi akceptować rozwiązania kompromi-sowe, będzie bardzo zadowolona.

Jeśli ktoś zastanawia się nad takim zabie-giem, powinien przede wszystkim uświadomićsobie własne oczekiwania i skonsultować sięze specjalistą, który stwierdzi, czy w ogólesą one możliwe do spełnienia. Zagorzałegofilatelistę, który spodziewa się, że dziękisoczewce akomodacyjnej nie będzie musiałużywać okularów czy lupy podczas ogląda-nia detali znaczków, należałoby ostrzec,że w takich sytuacjach najprawdopodobniejnie obejdzie się bez okularów o słabszejmocy. Kluczem do zadowolenia pacjenta,oprócz operacji zakończonej sukcesem,jest rozmowa z lekarzem, który poleci zabiegi typ soczewki zgodnie z potrzebami i prefe-rencjami zainteresowanego.

W porównaniu z klasycznymi soczewkami,te z grupy „premium” zapewniają większykomfort i wykraczają poza standard, z czymwiąże się też ich cena. W przypadku operacjizaćmy wszczepienie klasycznej jednoognisko-wej soczewki może być refundowane przezubezpieczenie zdrowotne. Przy implantacjisoczewki z grupy „premium” koszty całegozabiegu pokrywa pacjent.

JAKIE SĄ PROGNOZYDALSZEGO ROZWOJU?Wszelkie badania w zakresie chirurgiczne-

go leczenia zaćmy oraz starczowzroczności sąukierunkowane, podobnie jak rozwój socze-wek wewnątrzgałkowych, na odnowę bądźzachowanie zdolności do akomodacji. Z tegopunktu widzenia dziedzina soczewek akomo-dacyjnych wygląda bardzo obiecująco. Ichprojekty i funkcje są nieustannie ulepszane,prostsze implanty zastępuje się bardziej skom-plikowanymi, gwarantującymi lepszy wzrok.Ponadto możemy dziś zaobserwować corazintensywniejsze badania nad uzyskaniemwpływu na starzenie się ludzkiej soczewkii możliwościami zachowania jej przejrzystościoraz elastyczności w celu niedopuszczeniado powstania zaćmy i starczowzroczności.

Wiele uwagi poświęca się zatem inżynierii ge-netycznej, z którą wiążą się plany eliminacjiwystępowania katarakty i wad refrakcji za po-mocą modyfikacji odpowiedniego genu. Po-wodzenie tego projektu będzie oznaczałokoniec operacji chirurgicznych w okulistyce.

Będąc potencjalnym kandydatem do ope-racji zaćmy, oczywiście chciałabym, aby stałosię to jak najszybciej. Również jako lekarzz entuzjazmem patrzę na ten kierunekrozwoju, ze względu na możliwe korzyścidla pacjenta i okulisty. Jednak jako chirurg niemogę obronić się przed uczuciem nostalgiina samą myśl o zbliżającym się zmierzchuchirurgii okulistycznej. Każdy lekarz zgodzisię ze mną, że emocji, jakich doświadcza pod-czas operacji, nie da się niczym innym zastą-pić i że do pewnego stopnia działają one jaknarkotyk, oczywiście w pozytywnym znaczeniu.Osobiście nie wyobrażam sobie, żebym mo-gła zostać pozbawiona tego typu doznań.

Na szczęście dla mnie moment, w którymdo tego dojdzie, jest dość odległy. Mam więcnadzieję, że jeszcze długo będę wraz z moimipacjentami cieszyć się po dobrze przeprowa-dzonej operacji.

� Implantacja akomodacyjnej soczewki wewnątrzgałkowej.Oko bezpośrednio po przeprowadzeniu zabiegu. Fo

t.A

rchi

wa

firm

,arc

hiw

umLe

xum

med

ica

12-14_Barakowa:Makieta 1 2011-05-18 17:23 Page 14

Page 15: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

WW ttyymm rrookkuu KKlliinniikkii OOkkuulliissttyycczznnee LLeexxuummmmeeddiiccaa wwpprroowwaaddzziiłłyy iinnnnoowwaaccyyjjnnyy ssyysstteemm

„„GGwwaarraannccjjaa lleeppsszzeeggoo wwiiddzzeenniiaa””.. DDzziięękkii nniieemmuu ppaaccjjeennccii ppoo zzaabbiieeggaacchh llaasseerroowweejj kkoorreekkccjjii wwaaddyy wwzzrrookkuu zzoossttaajjąą oottoocczzeennii ssttaałłąą ooppiieekkąą lleekkaarrsskkąą..

LEXUMMEDICA 15LEXUMMEDICA

Pro jekt skie ro wa ny jest do osób, któ -re po 1 stycz nia 2011 ro ku prze szłyla se ro wą ko rek cję wa dy wzro ku z wy ko rzy sta niem la se ra eks ci me ro -

we go w jed nej z Kli nik Oku li stycz nychLe xum me di ca. Za bieg ma cha rak ter sta ły, co ozna cza, że pod czas je go wy ko ny wa niawa da jest cał ko wi cie li kwi do wa na i ni gdy nie po wra ca. W przy szło ści jed nak, zewzglę du na róż ne czyn ni ki, ta kie jak pra caprzy kom pu te rze al bo w no cy, uro dze niedziec ka, czy też sa mo ist nie, mo że po ja wićsię nie wiel ka nie pra wi dło wość wi dze nia(zda rza się to za le d wie w 1–3 proc. przy -pad ków). Wów czas, je śli oku li sta stwier dzi,że do dat ko wa ope ra cja jest w sta nie cał ko -wi cie ją wy eli mi no wać, to Le xum me di caprze pro wa dzi ten za bieg bez płat nie. Je dy -nym wa run kiem sko rzy sta nia z gwa ran cjijest co rocz ne ba da nie, w trak cie któ re gooku li sta spraw dza stan wzro ku pa cjen ta.

„Na mie siąc przed upły wem ter mi nugwa ran cji każ dy pa cjent, któ ry zde cy do wał

się sko rzy stać z usłu gi po wia do mień do -stęp nej w Stre fie Pa cjen ta Le xum Ca re,otrzy ma e -ma il bądź SMS z przy po mnie -niem o wi zy cie” – wy ja śnia Sła wo mir Ku char ski, dy rek tor za rzą dza ją cy Kli ni ka -mi Oku li stycz ny mi Le xum me di ca.

Do Stre fy Pa cjen ta Le xum Ca re moż nasię za lo go wać po wpi sa niu spe cjal ne goko du do stę pu, któ ry jest przy zna wa ny poza bie gu. Oprócz przy po mi na nia o ba da -niach sys tem po zwa la m.in. na śle dze niehi sto rii leczenia.

Prio ry te tem w Le xum me di ca jest za pew -nie nie pa cjen tom jak naj lep sze go efek tu le cze nia i peł nej sa tys fak cji. Kli ni ki oku li stycz -ne ma ją 17 lat do świad cze nia w za bie gachla se ro wej ko rek cji wad wzro ku oraz usu wa -nia za ćmy. Naj lep si spe cja li ści chi rur giioku li stycz nej wy ko na li już po nad 100 tys.te go ty pu ope ra cji w kra ju i za gra ni cą.

SSzzcczzee ggóó łłoo wwee iinn ffoorr mmaa ccjjee nnaa ttee mmaatt pprroo ggrraa mmuu „„GGwwaa rraann ccjjaa lleepp sszzee ggoo wwii ddzzee nniiaa””zznnaajj ddąą PPaańń ssttwwoo nnaa wwwwww..llee xxuumm mmee ddii ccaa..ppll..

15_Gwarancja widzenia:Makieta 1 2011-05-23 15:15 Page 15

Page 16: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

16

MEDYCYNA

LEXUMMEDICA

ZNAJDZIE ZASTOSOWANIEW CHIRURGII ZAĆMY?

CZY LASERFEMTOSEKUNDOWY

Optycznie przejrzyste tkanki okazałamujące światło, takie jak ro-gówka i soczewka, nie absorbująpromieniowania elektromagne-

tycznego o niedużym natężeniu w zakresie świa-tła widzialnego oraz w bliskiej podczerwieni.Światło przenika przez nie, nie wywołując w nichzmian. Przy dużych dawkach energii absorbująone energię fali świetlnej, która prowadzi do ichuszkodzenia. W okulistyce często znajduje za-stosowanie laser neodymowy YAG (ND: YAG),działający w zakresie bliskiej podczerwieni, uży-wany m.in. do kapsulotomii tylnej, irydotomiiw ostrym napadzie jaskry lub w leczeniu jaskryzamkniętego kąta. Długość pulsu w laserze ND:YAG wynosi nanosekundy (10-9 sekundy).Jego działanie polega na tzw. fotodysrupcji,czyli zniszczeniu materiału w miejscu ognisko-wania, oraz fotojonizacji, czyli jego waporyzacjiz wytworzeniem kawitacji oraz pęcherzykówzłożonych z dwutlenku węgla i wody, któreostatecznie ulegają rozproszeniu w okolicznychtkankach. Zakres ich zniszczenia, np. sztucznejsoczewki przy kapsulotomii tylnej, laserem na-

� Prof. nadzw. dr hab. med.Andrzej Grzybowski

nosekundowym ND: YAG, jest względnie dużyi może przekraczać nawet 100 µm, co czyni tentyp urządzenia nieprzydatnym w chirurgii ro-gówki. Udało się jednak zminimalizować ryzykouszkodzenia poprzez skrócenie trwania pulsulasera w zakresie bliskiej podczerwieni z nano-sekund do pikosekund (10-12 sekundy), a na-stępnie do femtosekund (10-15 sekundy). LaserFS jest podobny do modelu ND: YAG, jednakwywołuje tysiąc razy mniejsze zniszczenie oko-licznych tkanek niż laser pikosekundowy. Dłu-gość fali urządzenia FS zawiera się w przedzialeod 1040 do 1053 nm. W przeciwieństwienp. do lasera ekscimerowego model FS możezostać zogniskowany w dowolnym miejscurogówki lub poza nią, a nawet do pewnegostopnia przenikać przez struktury o niepełnejprzezierności, np. obrzękniętą rogówkę czy ob-szar okołorąbkowej twardówki.

HISTORIA LASERA FSPierwszy model skonstruował dr Juhasz

i jego współpracownicy na Uniwersytecie Mi-chigan (CUOS) na początku lat 90. XX wieku.

W rankingach na najważniejsze wydarzenie naukowe w okulistyce światowej 2010 rokunajczęściej powtarza się zastosowanie lasera femtosekundowego w chirurgii zaćmy.

Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, w jakim stopniu zmieni on praktykę leczenia chirurgicznegooka. Wiele zależy od jego ceny i innych zastosowań, o których coraz częściej donoszą

badania naukowe. Niemniej już dziś zasługuje on na krótkie omówienie.

16-17_Grzybowski_Czy laser..:Makieta 1 2011-05-23 15:20 Page 16

Page 17: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

17LEXUMMEDICA

Prof. nadzw. dr hab. med. Andrzej Grzybowski o innowacjach w chirurgii oka

Jednak do chirurgii rogówki laser został do-puszczony w USA dopiero w styczniu 2000 ro-ku, a w 2001 roku rozpoczęto jego stosowaniew procedurach LASIK. Od tego czasu jegoparametry techniczne uległy istotnej poprawie.

Podstawowym zastosowaniem lasera FSbyła dotychczas chirurgia rogówki, w tymprzeszczepy warstwowe przednie i tylne, prze-szczepy drążące, a od niedawna równieżwszczepianie pierścieni wewnątrzrogówkowychoraz nacięcia łukowate rogówki w korekcjiastygmatyzmu. Istnieją również doniesieniaeksperymentalne o możliwości zastosowanialasera FS w chirurgii jaskry oraz siatkówki.

CHIRURGIA ZAĆMYZastosowanie najnowszych zdobyczy tech-

niki w chirurgii zaćmy wydaje się oczywiste.Operacje tej wady wzroku są i będą wiodącym

zabiegiem okulistycznym w najbliższych latach.Szacuje się, że w 2004 roku 20,5 mln Amery-kanów miało zaćmę, a w 2020 roku liczbata wyniesie 30,1 mln.

Chociaż w ostatnich latach dokonanoogromnego postępu w zakresie operacji za-ćmy, to jednak wciąż jedynie 45 proc. pacjen-tów może oczekiwać, że ich pooperacyjnawada wzroku będzie stanowiła do 0,5D plano-wanej wady wzroku. Natomiast u 72–78 proc.pooperacyjna refrakcja wynosi nawet do 1Dw stosunku do zaplanowanej wady wzroku.Wyniki te wskazują na ciągle znaczący obszarpoprawy efektywności operacji zaćmy.

Obecnie przy pomocy lasera FS wykonujesię w sposób niezwykle precyzyjny i przewi-dywalny wszystkie cięcia w chirurgii zaćmy,w tym główne (ryc. 1A), boczne (paracentezy;ryc. 1B), kapsulotomię przednią (ryc. 1C)oraz cięcia relaksujące rogówki (ryc. 1D).Ponadto za pomocą lasera FS można

rozfragmentować i znacznie zmiękczyć zmęt-niałą soczewkę (ryc. 1E), doprowadzając dozmniejszonego zużycia ultradźwięków w trakcieusuwania zaćmy. Następnie operacja przebiegaw sposób standardowy, obejmujący zlikwi-dowanie mas zaćmowych oraz wszczepieniesztucznej soczewki.

Częstym powodem niepowodzenia w po-operacyjnej refrakcji jest wewnątrztorebkoweprzemieszczenie się sztucznej soczewki, spowo-dowane nieprawidłową konstrukcją capsulor-hexis. Wykazano, że jej rozmiar, wyśrodkowaniei kształt, wykonane przy pomocy każdegoz trzech badanych w USA laserów FS, byłyistotnie statystycznie bardziej przewidywalneniż te zrobione przez chirurga. Jakość capsulor-hexis jest dzisiaj szczególnie istotna w odniesie-niu do soczewek tzw. pseudoakomodacyjnych,torycznych i wieloogniskowych.

Udowodniono również, że fakofragmen-tacja przy użyciu lasera FS obniżyła zmniej-szenie energii ultradźwiękowej w trakcieoperacji o 38–54 proc. (w zależności od ty-pu lasera), co z kolei związane jest z mniej-szym ryzykiem uszkodzenia torebki tylnej orazkomórek śródbłonka rogówki. Dokładnośćcięć lasera FS można też wykorzystać do

wykonywania cięć rogówkowych w korekcjiastygmatyzmu, za pomocą których niwelujesię wadę nawet do 3,5D. Wiadomo, że do-tychczasowym ograniczeniem stosowania cięćrozluźniających rogówki w korekcji astygma-tyzmu była ich niewielka przewidywalność.Na przykład przesunięcie położenia nacięciao 5 stopni prowadzi do obniżenia jegoskuteczności o 17 proc. Ponadto laser FS za-pewnia precyzyjne cięcie rogówki, co zmniej-sza ryzyko nieszczelności rany oraz zapaleniawnętrza gałki ocznej.

Niezależnie od wykazanych korzyści, stoso-wanie lasera FS w chirurgii zaćmy natrafia obec-nie na istotne ograniczenia. Dotyczą one stanówniepełnej widoczności, takich jak blizny rogów-ki, wąskie źrenice czy zespół wiotkiej tęczówki.

Prawdopodobnie w najbliższej przyszłościlaser femtosekundowy zrewolucjonizuje okuli-

stykę, w tym chirurgię zaćmy. Obecnie podsta-wowym problemem w jego stosowaniu jestbardzo wysoka cena. Jednak wraz z wprowa-dzaniem coraz to nowszych zastosowańklinicznych zarówno amortyzacja sprzętu dlanabywcy, jak i koszt wytworzenia dla produ-centa, stanowiący m.in. pochodną liczbysprzedanych egzemplarzy, będą maleć, przezco dostępność lasera FS stanie się większa.Ponadto warto zwrócić uwagę, że po razkolejny to właśnie na polu okulistyki dokonujesię jeden z ważniejszych obecnie postępówtechnologicznych w medycynie.

prof. nadzw. dr hab. med.Andrzej Grzybowski

ordynator Oddziału Okulistycznegow Wielospecjalistycznym

Szpitalu Miejskim w Poznaniu

Tekst

Zastosowanie laserafemtosekundowegow chirurgii zaćmy:� cięcie główne

� cięcia boczne (paracentezy)

� kapsulotomia przednia (capsulorhexis)

� cięcia relaksujące rogówki

� fragmentacja jądra soczewki.

Fot.

Kata

rzyn

aN

apie

rała

16-17_Grzybowski_Czy laser..:Makieta 1 2011-05-18 17:25 Page 17

Page 18: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

18

MISJA

LEXUMMEDICA

WZROKDLA ŚWIATA

Wszystko zaczęło się od historii niewidomego afgańskiego chłopca o imieniu Adżamal. Dzięki inicjatywie organizacjipozarządowej Berkat i Europejskiej Kliniki Okulistycznej Lexum prof. Martin Filipec poleciał do Kabulu, aby zoperować małego

pacjenta, ale też po to, by uczyć afgańskich lekarzy przeprowadzania transplantacji rogówki. Mimo wielu trudności projekt„Adżamal” się powiódł: dziś w dwóch klinikach okulistycznych w kraju przeprowadzane są przeszczepy tkanki oka.

18-22_Filipiec_Afganistan-wer2:Makieta 1 2011-05-23 15:31 Page 18

Page 19: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

19LEXUMMEDICA

Prof. MUDr. Martin Filipec, CSc., o operacjach oczu w Afganistanie

JAK PAN WSPOMINA POBYT W KABULU?Pierwszy raz byłem tam w 2005 roku. Te-

raz, gdy przypominam sobie tę podróż i oglą-dam zdjęcia, wydaje mi się, że to dawno temu.Mimo że większość nieprzyjemnych wspomnieńzatarł czas, wciąż pamiętam ogromny stresi napięcie, jakie towarzyszyły misji. Kiedy jednakdziś oceniam to przedsięwzięcie, myślę, że – mi-mo iż było organizowane w pośpiechu i towarzy-szyły mu olbrzymie emocje – okazało się wielkimsukcesem. Oczywiście, jest to tylko kropla w mo-rzu potrzeb, ale projekt „Adżamal” wciąż trwai w dwóch klinikach okulistycznych w Afganistaniecały czas przeprowadzane są transplantacje ro-gówki. Dzięki temu można przywrócić wzrok dzie-ciom i dorosłym, w których wypadku wcześniejnie było to możliwe. Z pewnością jednak niewspominam pobytu w Afganistanie jako przyjem-nej wizyty w egzotycznym kraju.

JAK DŁUGO BYŁ PANW AFGANISTANIE?W latach 2005–2006 poleciałem do Ka-

bulu trzykrotnie, łącznie spędziłem tam okołotrzech miesięcy. Kiedy dotarłem na miejscepo raz pierwszy, zobaczyłem zburzone domy,duża część miasta była zniszczona na skutekwalk. To był bardzo przygnębiający widok.W tym czasie doszło też do kilku porwań Euro-pejczyków, którzy pracowali w stolicy Afgani-stanu. Czasem nocą spadały pociski rakietowe.Nie pamiętam, żebyśmy się bali, ale wyczuwal-ny był pewien rodzaj napięcia.

„Pobytu w Afganistaniez pewnością niewspominam jakoprzyjemnej wizytyw egzotycznym kraju”.

CO BYŁO DLA PANA NAJTRUDNIEJSZE?Praca w klinice Noor. Warunki, w których

zacząłem przeprowadzać operacje i uczyćtego innych, były spartańskie. Minimalnewyposażenie techniczne, katastrofalna higie-na i kompletna dezorganizacja… Takiegobraku jakichkolwiek struktur zarówno w pra-cy, jak i w codziennym życiu nie spotkałemw żadnym innym państwie. Kiedy pierwszego

� Prof. MUDr. Martin Filipec, CSc., bada Adżamala, chłopca, dzięki któremu rozpoczęto cały projekt.

dnia zacząłem badać pacjentów, w tymAdżamala, w pomieszczeniu o powierzchnicztery na cztery metry było ze trzech chorych,sześciu lekarzy, jedna pielęgniarka, a dotego sześć kobiet w burkach i więcej niż pięt-nastu mężów, braci i synów. Reszta, jakieśsto osób, stała w drzwiach, w poczekalni i nakorytarzu. Nie przeszkadzało to nikomu, z wy-jątkiem mnie. W takich warunkach nie mogłempracować. W ciągu pierwszych czternastu dniwszystko się zmieniło i odtąd w gabinecielekarskim nigdy już nie było więcej niż pięć,dziesięć osób, do tego jakoś przywykłem.Głównym sprzętem diagnostycznym do bada-nia oczu była przeważnie zwykła latarka.

CZY POJECHAŁBY PAN ZNÓWNA TAKĄ MISJĘ?Prawdopodobnie nie zdecydowałbym się

już na taką akcję, w dużej mierze ze względuna pewne zdarzenie, które mnie ogromnieporuszyło. W sierpniu 2010 roku talib zabiłdziesięć osób przebywających na czasowejmisji w prowincji Nuristan: amerykańskichi brytyjskich lekarzy i pielęgniarki, w tym no-wojorskiego optometrystę Toma Little, któryod ponad 30 lat pomagał budować podsta-wy okulistyki w Afganistanie. OdwiedzałemToma kilka razy w Kabulu i wraz z jego ze-społem przeprowadzałem operacje zaćmyw innej placówce misji medycznej.

Prof. MUDr. Martin Filipec, CSc., jako pierwszy w Czechachprzeprowadził w 1993 roku skuteczną laserową korektękrótkowzroczności; dokonał również przeszczepurąbkowych komórek macierzystych oraz implantacji„rogówki Pintucciego”. Wprowadził nowe metodydiagnostyki i leczenia stożka rogówki.

18-22_Filipiec_Afganistan-wer2:Makieta 1 2011-05-19 11:11 Page 19

Page 20: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

20

MISJA

LEXUMMEDICA

„Naszych problemówzupełnie nie da sięporównać z tymi,które ma większośćAfgańczyków”.

DLACZEGO DO PIERWSZEJ OPERACJIWYTYPOWANO ADŻAMALA? PRZECIEŻNIEWIDOMYCH CZY NIEDOWIDZĄ-CYCH CHŁOPCÓW I DZIEWCZYNEKMUSIAŁY BYĆ TAM DZIESIĄTKI…Z projektem związana jest długa historia,

która zaczęła się od opublikowania w czeskiejprasie fotografii małego chłopca – właśnieAdżamala – leżącego w klinice okulistycznejNoor w Kabulu, bez możliwości pomocy. Tozdjęcie zauważyła czytelniczka, pani MartaNollova, i doszła do wniosku, że nie możnatak po prostu sfotografować dziecka i na tympoprzestać. Skontaktowała się z dziennikarkąPetrą Prochazkovą, która w tamtym czasie pra-

cowała w Afganistanie, i w ten sposób zaczęłasię cała akcja. Po przeprowadzeniu iście detek-tywistycznych poszukiwań znaleziono w końcutego chłopca w górach, daleko od Kabulu,i zaczęto rozważać transport do Pragi. Ironialosu sprawiła, że choć to właśnie jego chorobabyła powodem powstania całego projektu,w końcu nie zrobiliśmy Adżamalowi operacji.

DLACZEGO?Po długiej i bardzo trudnej podróży dotarli-

śmy do Kabulu ze specjalnie zabezpieczonymirogówkami. Jednak po przebadaniu Adża-mala doszedłem do wniosku, że operacja niejest dla niego dobrym rozwiązaniem. Nie byłato łatwa decyzja, ponieważ wysiłek wielu osóbz Europejskiej Kliniki Okulistycznej Lexum i z or-ganizacji pozarządowej Berkat nagle wydał sięniepotrzebny. Projekt, mimo wielu przeszkód,

18-22_Filipiec_Afganistan-wer2:Makieta 1 2011-05-19 11:11 Page 20

Page 21: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

21LEXUMMEDICA

zakończył się jednak sukcesem, dlatego żeostatecznie nie zamierzaliśmy pomóc tylko jed-nemu choremu chłopcu, ale naszym głównymcelem było nauczenie afgańskich lekarzy prze-prowadzania przeszczepu rogówki.

SKĄD POMYSŁ, ŻEBY CHIRURGPOLECIAŁ DO PACJENTA? DLACZEGOADŻAMALA NIE PRZYWIEZIONODO PRAGI?Początkowo ludzie z Berkatu zamierzali

zebrać pieniądze i zorganizować taki transport.W Afganistanie nie wykonywano przeszczepurogówki, nie było tam również żadnego leka-rza, który potrafiłby przeprowadzić taką opera-cję. Uświadomiłem sobie jednak, że nie masensu przewozić chłopca do Czech. Byłby togest, który mógłby przysporzyć wielu proble-mów nie tylko jemu samemu czy jego rodzinie,ale także okulistom w Afganistanie. Jeśli zope-rowalibyśmy Adżamala w Pradze, a on potemwróciłby do domu, niemal na pewno nie miał-by szans na przeżycie transplantacji. Opieka potakim zabiegu wymaga wiedzy i doświadczenia,których w jego kraju nikt wtedy nie miał. Podją-łem więc decyzję, że albo wcale nie przeprowa-dzamy tej operacji, albo – żeby akcja faktyczniemiała sens – musimy nauczyć afgańskich leka-rzy przeszczepu rogówki. Potem już wszystko po-toczyło się błyskawicznie. Poprosiłem o pomocprzyjaciela, lekarza Claudio Carresi z Rzymu,z którym wcześniej byłem na misji w Kenii,i w połowie 2005 roku polecieliśmy do Kabulu.

KTO SFINANSOWAŁ TEN PROJEKT?Europejska Klinika Okulistyczna Lexum,

organizacja Berkat oraz Ministerstwo SprawZagranicznych Republiki Czeskiej.

JAK SIĘ TERAZ CZUJE ADŻAMAL?Według ostatnich informacji, które otrzy-

małem mniej więcej rok temu, nadal opie-kuje się nim organizacja Berkat. Stara sięmu pomóc w ten sposób, żeby jako osobaniedowidząca mógł żyć normalnie.

CZY TO PRAWDA, ŻE W CZASIEPAŃSKIEGO POBYTU W KABULUPRZEPROWADZONO DWARAZY WIĘCEJ OPERACJI, NIŻPOCZĄTKOWO PLANOWANO?Jeśli się nie mylę, wykonano wtedy ponad

osiemdziesiąt transplantacji rogówki. Ja prze-

prowadziłem jedynie pięć albo sześć pierw-szych zabiegów, potem już operowali chirur-dzy z kliniki Noor, ale oczywiście przy mojejasyście. Dzisiaj takiej operacji może się podjąćczterech lekarzy. Od czasu mojego wyjazdukażdego roku w Kabulu przeprowadza siękilkadziesiąt przeszczepów rogówki.

SKĄD POZYSKIWALIŚCIE TKANKIDO TRANSPLANTACJI?Pierwsze cztery rogówki przywieźliśmy

z Banku Tkanek Oka z Ogólnego SzpitalaUniwersyteckiego w Pradze (VFN Praha).Współpraca tej placówki z klinikami okuli-stycznymi w Kabulu trwa do dziś. Starałemsię znaleźć tańsze rogówki w kraju położo-nym bliżej Afganistanu, ale jeden z najwięk-szych banków tkanek na świecie, na SriLance, oferuje dużo gorszej jakości organy.W związku z tym afgańscy chirurdzy zdecy-dowali, że będą używać tylko rogówekz naszej placówki, do czasu, aż w Kabulupowstanie samodzielny bank tkanki oka.Niestety, to jeszcze odległa perspektywa.

CZY UDAŁO SIĘ PANU PRZEKAZAĆAFGAŃSKIM LEKARZOM CHOCIAŻCZĘŚĆ SWOJEJ WIEDZYI DOŚWIADCZENIA?Oczywiście, to właśnie było głównym

celem misji. W chirurgii okulistycznej samaoperacja to tylko jeden z etapów całego pro-cesu leczenia. Nie wystarczy świetny lekarzi nowoczesny sprzęt. Bez znajomości chorób,kryteriów postępowania, komplikacji mogą-cych wystąpić w czasie zabiegu i po nim,wreszcie bez orientowania się w zasadachpielęgnacji pacjenta prawdopodobieństwosukcesu jakiegokolwiek zabiegu – nawet tegoprzeprowadzonego perfekcyjnie – jest niewiel-

kie. Z tego powodu oprócz uczenia samejchirurgii prowadziłem również wykłady orazszkoliłem ludzi w ambulatorium. Założyliśmyteż specjalistyczne ambulatorium okulistycz-ne, które zajmuje się chorobami rogówki.

JAK OPERACJE OCZU WYGLĄDAJĄW AFGANISTANIE DZISIAJ, PO PIĘCIULATACH OD PRZEPROWADZONEGOPRZEZ WAS SZKOLENIA?CZY ZWIĘKSZYŁA SIĘ LICZBALEKARZY I ICH ZAROBKI? CZY PO-SŁUGUJĄ SIĘ LEPSZYM SPRZĘTEM?Nadal wykonywane są transplantacje ro-

gówki. Bardzo się cieszę, że projekt „Adżamal”nie zakończył się z naszym odjazdem. W dwóchklinikach w Kabulu systematycznie przeprowa-dza się takie operacje, choć trzeba przyznać,że wciąż odbywa się to z naszą pomocą.W ciągu tych pięciu lat warunki w szpitalachpaństwowych nie uległy zbytniej poprawie.Wygląda jednak na to, że nasza obecnośćw Kabulu miała też inne znaczenie. Kiedy przy-jechałem tam w 2005 roku, każdy z lekarzypracujących w szpitalu leczył również prywat-nie, co zapewniało mu środki do życia. Wy-posażenie szpitali było bardzo złe i odnosiłosię wrażenie, że niewiele tu można zmienić.Przypominało mi to trochę sytuację z 1991 ro-ku, kiedy po dwóch latach spędzonych nastażu w Stanach Zjednoczonych wróciłemdo państwowej kliniki. Miałem wtedy wrażenie,że czas stanął w miejscu i nie da się z niczym ru-szyć do przodu. Już przed pięcioma laty lekarzew Kabulu zainteresowali się chirurgią refrakcyj-ną, ale wtedy wydawało się, że rozpoczęciew Afganistanie laserowego korygowania wadwzroku nie jest możliwe. Tymczasem niedawnootrzymałem e-mail od jednego z kolegów,który poinformował mnie o otwarciu pierwszej

18-22_Filipiec_Afganistan-wer2:Makieta 1 2011-05-19 11:11 Page 21

Page 22: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

Prof. MUDr.Martin Filipec, CSc.

Jeden z najwybitniejszych czeskich okuli-stów, ekspert w zakresie laserowej korekcjiwad wzroku LASIK, chirurgii zaćmy orazleczenia chorób rogówki. Przeprowadził po-nad 25 tysięcy udanych operacji. Ma wielupacjentów, również spoza Republiki Czeskiej.Specjalizuje się w chirurgii laserowej z uży-ciem lasera femtosekundowego i ekscimero-wego oraz w implantacji wewnątrzgałkowychsoczewek kontaktowych, soczewek wielo-ogniskowych i akomodacyjnych, transplanta-cji rogówki, leczeniu stożka rogówki, a takżew immunologii oka. Założyciel i główny dy-rektor medyczny Europejskiej Kliniki Okuli-stycznej Lexum. Obecnie jest konsultantemi głównym chirurgiem w klinice AdvancedVision Care w Londynie.Studiował okulistykę w II Klinice Okulistycz-nej w Pradze oraz w klinikach Hôtel-Dieuw Paryżu, Massachusetts Eye and Ear Infir-mary i Harvard Medical School w Bostonie.W latach 1998–2004 pracował jako kierow-nik Kliniki Okulistycznej Ogólnego SzpitalaUniwersyteckiego i I Wydziału LekarskiegoUniwersytetu Karola w Pradze. Zajmuje sięrównież badaniami z dziedziny okulistyki.Autor i współautor ponad 550 odczytów,68 publikacji naukowych i 4 podręcznikówopublikowanych w Czechach i za granicą.Jest członkiem Czeskiego TowarzystwaOkulistycznego, Czeskiego TowarzystwaLeczenia Zaćmy oraz Chirurgii Refrakcyjnej,Czeskiego Towarzystwa Transplantacyjne-go, European Society of Cataract andRefractive Surgery, American Society ofCataract and Refractive Surgery, AmericanAcademy of Ophthalmology oraz Interna-tional Ocular Inflammation Society (jakoprzedstawiciel Republiki Czeskiej). Wspieratakże projekty charytatywne, pełni funkcjęprezesa zarządu w organizacji „Światło dlaŚwiata”, zajmującej się profilaktyką, lecze-niem i przywracaniem wzroku pacjentomżyjącym w krajach rozwijających się. Uczył,przeprowadzał operacje i badania w AfryceRównikowej, Wenezueli i Afganistanie,gdzie szkolił lekarzy w zakresie nowoczesnejchirurgii oka, operacyjnego usuwania za-ćmy oraz transplantacji rogówki.

22

MISJA

LEXUMMEDICA

Petra Vychodilová

Tekst

archiwum Lexum

Zdjęcia

w kraju kliniki laserowej korekcji. Wielką inspi-racją dla afgańskich lekarzy był zarówno mójpobyt w Kabulu, jak też ich wizyta w naszejklinice w Pradze w 2008 roku. To ogromnypostęp i motywacja dla wszystkich innych pra-cujących w tym zawodzie, by zajmowali sięmedycyną na wysokim poziomie.

CO – OPRÓCZ DOŚWIADCZEŃ,PRZEŻYĆ I WIEDZY – PRZYWOZIPAN ZE SWOICH MISJICHARYTATYWNYCH? CO KABULWNIÓSŁ DO PANA ŻYCIA?Dla mnie największą korzyścią jest to,

że dzięki poznaniu mieszkańców krajów takichjak Afganistan mogę zyskać pewien dystans dotrosk naszego życia w Czechach i w Europie.Każdego dnia uświadamiam sobie bardzowyraźnie, że naszych problemów zupełnie nieda się porównać z tymi, jakie ma większośćAfgańczyków. Nie znaczy to oczywiście, że popowrocie z takich krajów jestem szczęśliwszyi nie mam żadnych zmartwień, ale zyskujęnową optykę, inaczej spoglądam na świati własne życie. Zrozumiałem również, że Euro-pa stanowi tylko stosunkowo niewielką częśćświata i z perspektywy Wschodu nie jest aż takważna, jak się nam tutaj wydaje. Jeśli spędzi sięnieco więcej czasu w takich krajach, jak Afga-nistan, można sobie uświadomić, jak ogrom-nym przywilejem jest nasze miejsce urodzenia– w samym środku Europy. Tym śmieszniejszewydają się wtedy narzekania większości euro-pejskiej populacji oraz niezdolność do zado-wolenia z tego, co mamy. Nie chcę lekceważyćnaszych codziennych zmartwień, bowiem to

oczywiste, że każdy najchętniej porównuje sięz sąsiadami, a mało kto z ludźmi żyjącymiw Azji. Może jednak warto byłoby popatrzećna problem również z innej perspektywyi jako jedną z zalet ciągle postępującej globa-lizacji przyswoić sobie właśnie tę możliwośćzestawienia swojego życia i trosk z egzystencjąludzi z krajów bardzo odległych. Zupełniezmieni to sposób patrzenia na świat i na siebiesamego w nim.

PEWNIE ZAMIERZA PAN NADALPOMAGAĆ KRAJOM ROZWIJAJĄCYMSIĘ… W JAKI SPOSÓB?Projekt „Adżamal” żyje własnym życiem,

więc ja spełniłem już swoje zadanie i tylkoczasem służę radą czy konsultacją za pośred-nictwem internetu. Właśnie dlatego, że kilka latstudiowałem i pracowałem w wielu krajach,np. w USA, Francji, Kenii, Wenezueli czy Afga-nistanie, zaobserwowałem ogromne różnicew opiece zdrowotnej w poszczególnych czę-ściach świata. Przykładowo, na naszym konty-nencie zaćma jest chorobą stosunkowobanalną. Tylko w samej Europejskiej KliniceOkulistycznej Lexum pracuje ponad pięćdzie-sięciu okulistów, przeprowadzamy tutaj ponad16 tysięcy operacji zaćmy rocznie i skupiamysię głównie na tym, żeby pacjent widział po za-biegu bez okularów zarówno do dali, jak i pod-czas czytania. W Etiopii zaś, która ma ponad70 milionów obywateli, jest około stu okulistówi rocznie przeprowadza się nieco ponad30 tysięcy takich zabiegów. Żyje tam ponadpół miliona ludzi niewidomych tylko dlatego,że brakuje lekarzy i szpitali. Takich krajów jesto wiele więcej. Trzy lata temu założyliśmyorganizację pozarządową „Światło dla Świa-ta”, która zajmuje się prewencją, leczeniemi przywracaniem wzroku pacjentom w krajachrozwijających się. Ponadto pomaga onaludziom dotkniętym niepełnosprawnościąnormalnie funkcjonować w społeczeństwie.Wraz z siostrzanymi organizacjami z Austrii,Belgii, a ostatnio także z Holandii, pracujemynad projektami pomocy rozwojowej w naj-biedniejszych krajach świata, jak na przykładEtiopia i Rwanda.

� prof. MUDr. Martin Filipec, CSc.

18-22_Filipiec_Afganistan-wer2:Makieta 1 2011-05-19 11:11 Page 22

Page 23: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

Reklamy:Makieta 1 2011-05-23 17:23 Page 1

Page 24: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

24

MEDYCYNA

LEXUMMEDICA

KILKA CHORÓBI JEDNA

SOCZEWKA

Przed operacją, z powodu całkowitego zmętnienia soczewki, pacjentka niewidziała nic, miała tylko poczucie światła. Dodatkowo występował u niejastygmatyzm. Kilkuminutowy zabieg pozwolił wyleczyć kobietę ze wszystkichschorzeń wzroku. Przywrócono jej zdolność widzenia porównywalną z możli-

wościami młodego człowieka. Ze względu na oczekiwania pacjentki, która mimozłożonej wady chciała móc po zabiegu widzieć z daleka i z bliska bez koniecznościużywania okularów, niezbędne było zastosowanie soczewki wewnątrzgałkowejAcrySof® IQ ReSTOR® Toric firmy Alcon.

„Jest ona zawsze dobierana indywidualnie do potrzeb każdego pacjenta, bo w za-leżności od wady wzroku umożliwia korekcję nadwzroczności lub krótkowzroczności,prezbiopii utrudniającej czytanie z bliskiej odległości oraz astygmatyzmu” – wyjaśniadr Karol Korżel, który w Klinice Okulistycznej Lexummedica w Szczecinie przeprowa-dził pierwszą w Polsce operację wszczepienia tej nowoczesnej soczewki. „Przedzabiegiem wykonaliśmy różnego rodzaju precyzyjne pomiary. Przy użyciu urządzeńlaserowych określiliśmy długość gałki ocznej, zmierzyliśmy astygmatyzm i za pomo-cą skomplikowanych matematycznych wzorów obliczyliśmy wartość soczewki oraz ośkorekcji niezborności” – dodaje dr Korżel.

Podczas zabiegu zastosowano znieczulenie kropelkowo-komorowe, które pozwa-la operować nawet osoby z obciążeniami kardiologicznymi czy cukrzycą oraz umoż-liwia lekarzowi utrzymywanie stałego kontaktu z chorym. Pierwszym etapem operacjibyło usunięcie zaćmy z zastosowaniem techniki fakoemulsyfikacji ultradźwiękowej.Następnie wszczepiono wieloogniskową soczewkę toryczną, ustawiając ją precyzyj-

Możliwość usunięcia zaćmy wraz z innymi wadami wzroku, szczególnie astygmatyzmem i starczowzrocznością(inaczej prezbiopią), jest najnowszym osiągnięciem okulistyki. Pod koniec stycznia w Klinice Okulistycznej Lexummedica

w Szczecinie wszczepiono 60-letniej kobiecie najnowszej generacji soczewkę toryczną, dzięki której pacjentka pozbyła sięzaćmy oraz wszystkich dotychczasowych schorzeń i odzyskała doskonałą ostrość widzenia z każdej odległości.

24-25_Restor Toric:Makieta 1 2011-05-23 15:32 Page 24

Page 25: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

25LEXUMMEDICA

Zastosowanie nowego typusoczewki będzie wyzwaniem

dla chirurgów, ale takżedużą ulgą dla pacjentów.

nie w oznaczonej wcześniej osi niezborności.Cały zabieg trwał kilka minut. Po dwugodzin-nym pobycie w klinice pacjentka mogła wró-cić do domu.

Nowa technologia znacznie poprawiakomfort życia chorych. Soczewki wieloogni-skowe wcześniejszych generacji nie korygo-wały astygmatyzmu, a u pacjentów, którychwada wynosiła powyżej 1D, w ogóle niemożna było ich stosować. W takich przypad-kach nadawały się tylko soczewki toryczne,ale one nie umożliwiały widzenia do bliży,a jedynie do dali. Do czytania i pisania nadalwięc trzeba było zakładać okulary. Z nowąsoczewką nie ma już takiej konieczności i tonawet przy złożonych wadach.

„Zastosowanie nowego typu soczewki bę-dzie wyzwaniem dla chirurgów, ale także du-żą ulgą dla pacjentów, w szczególności tych,którzy cierpią na zaćmę połączoną z astygma-tyzmem. Umożliwi im to wyleczenie obu wadpodczas jednego zabiegu” – mówi dr PiotrKrzywicki z Kliniki Okulistycznej Lexummedica,który przygotowywał chorą do zabiegu w Szcze-cinie. Jego zdaniem wszczepianie soczewekwieloogniskowych lub akomodacyjnych staniesię coraz częstszą praktyką, gdyż ponad90 proc. pacjentów po ich zastosowaniu nigdywięcej nie musi korzystać z okularów.

Nowoczesna soczewka wewnątrzgałkowaAcrySof® IQ ReSTOR® Toric może być z po-wodzeniem wykorzystywana u osób, któreobarczone są wadą krótkowzroczności, da-lekowzroczności i astygmatyzmem, a jedno-cześnie cierpią na zaćmę i chcą pozbyćsię starczowzroczności (prezbiopii), uniemoż-liwiającej czytanie. Materiał, z którego wyko-nano soczewkę, niesłychanie łatwo wiąże sięz tkankami oka, dzięki czemu soczewka jeststabilna. Daje to gwarancję, że efekt uzyska-ny tuż po operacji będzie niezmienny nawetpo upływie wielu lat.

� Zespół Kliniki Okulistycznej Lexummedica w Szczecinie

Grażyna ŻołnowskaRok temu zauważyłam, że prawym okiem widzę niewyraź-nie, jak przez zamgloną szybę. Stan ten pogarszał się,aż pewnego dnia przestałam zupełnie widzieć na to oko.Bardzo źle się z tym czułam, czytanie stało się męczące,nie mogłam też prowadzić samochodu. Niestety, dopierowtedy dowiedziałam się, że należało usunąć zaćmę.Szkoda, że mimo badań okulistycznych nikt wcześniejmi o tym nie powiedział. Znajoma poleciła mi KlinikęOkulistyczną Lexummedica w Szczecinie i doktora Piotra Krzywickiego, któryleczył jej syna. Teraz to moja przyjazna klinika. Od pierwszych chwil otoczonomnie tam troskliwą opieką. Doktor Piotr Krzywicki po bardzo dokładnychbadaniach stwierdził, że oprócz zaćmy mam astygmatyzm. Poinformował mnie,że produkowane są już wieloogniskowe soczewki, które nie tylko przywracajązdolność widzenia, ale jednocześnie eliminują astygmatyzm i uniezależniająod okularów. Od razu zdecydowałam się na taką właśnie soczewkę. Jestemjuż po zabiegu usunięcia zaćmy, który wykonał doktor Karol Korżel. Dziękitrafnej i dokładnej diagnozie doktora Krzywickiego oraz sprawnym rękomi doświadczeniu doktora Korżela wcale nie potrzebuję okularów! Cieszę się,że odzyskałam wzrok. Jestem ogromnie wdzięczna obu lekarzom za to, że dzię-ki nim znów doskonale widzę, a także całemu życzliwemu personelowi klinkiLexummedica w Szczecinie. Z pełną odpowiedzialnością mogę wszystkimpolecić ten ośrodek.

Fot.

Mic

hałN

iedz

iels

ki(w

ww

.mic

haln

iedz

iels

ki.c

om)

24-25_Restor Toric:Makieta 1 2011-05-18 17:29 Page 25

Page 26: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

26

MEDYCYNA

LEXUMMEDICA

PRZYSZŁYCHMAM

Wtedy właśnie w organizmie kobiety do-chodzi do szeregu zmian fizjologicznych,które wpływają również na funkcjonowa-nie narządu wzroku. Niektóre z występu-

jących wówczas chorób również mogą manifestowaćsię objawami okulistycznymi, analogiczna sytuacjamiewa miejsce w przypadku istniejących już schorzeńoczu i ich wpływu na ciążę.

Zmiany w narządzie wzroku pojawiające się pod-czas ciąży uwarunkowane są wzrostem stężeniaestrogenów i progesteronu. Pierwsze z wymienionychhormonów, poprzez zwiększenie retencji wody w tkan-kach bogatych w kolagen, wpływają na rogówkęi twardówkę. Progesteron oddziałuje na włókna mię-śniowe oraz tkanki bogate w kolagen.

OSTRY WZROK W CZASIE CIĄŻYW przebiegu prawidłowej ciąży zmiany w narządzie

wzroku zazwyczaj dotyczą zaburzeń refrakcji i nietole-rancji szkieł kontaktowych. Mają one charakter przej-ściowy, ale mogą się przedłużyć na okres karmieniapiersią. Zatrzymanie wody w organizmie podczas cią-ży wywołuje obrzęk rogówki, bez zmiany jej przezierno-ści. Modyfikacja refrakcji przez zmianę promieniakrzywizny rogówki powoduje astygmatyzm bardzowcześnie na początku ciąży lub niską krótkowzrocz-ność najczęściej między 31. a 41. tygodniem ciąży.Wydaje się, że przyczyną nietolerowania szkieł kon-taktowych nie są zmiany jakościowe w składzie wy-dzielanych łez, ale ilościowe w zawartości lizozymuobecnego na powierzchni szkieł. Problem ten poja-wia się u ok. 25 proc. ciężarnych kobiet stosującychsoczewki i samoistnie ustępuje po porodzie lubw okresie karmienia piersią.

W drugiej połowie ciąży dochodzi do zmniejsze-nia wrażliwości rogówki. Stan ten może trwać jeszczeprzez kilka tygodni podczas połogu. Wahaniom ule-gają również wartości ciśnienia wewnątrzgałkowego– w drugiej połowie ciąży następuje jego obniżenie,które utrzymuje się do kilkunastu miesięcy po poro-dzie. Korzystnie wpływa to na przebieg jaskry u ko-biet w ciąży.

U pacjentek z zapaleniem błony naczyniowej za-uważa się niekiedy pozytywny wpływ ciąży na prze-bieg procesów zapalnych – odpowiedzialne jest za topodwyższone stężenie wolnego kortyzolu w ostatnimtrymestrze. Jednocześnie drastyczny spadek poziomutego hormonu po porodzie może tłumaczyć nasile-nie zmian zapalnych w okresie połogu.

TROSKAO OCZY

Okulistyka oraz położnictwo i ginekologia to dwiespecjalizacje, których konsultanci rzadko spotykająsię przy łóżku tego samego pacjenta. Są jednaksytuacje kliniczne, w których wiedza z zakresujednej z nich może być bardzo użyteczna dlaspecjalisty reprezentującego drugą. Zwłaszcza,gdy dotyczy to okresu ciąży i połogu.

26-27_laser a porod:Makieta 1 2011-05-24 11:08 Page 26

Page 27: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

27LEXUMMEDICA

Dr n. med. Łukasz Sroka o funkcjonowaniu wzroku w czasie ciąży

Centralna surowicza choroidoretinopatia tochoroba charakteryzująca się przejściowymobniżeniem ostrości wzroku, która może poja-wić się w każdym trymestrze ciąży. Kolejna cią-ża nie stanowi czynnika predysponującego donawrotu choroby. Wysięk i towarzyszące musurowicze odwarstwienie siatkówki wycofują sięw ciągu 12 tygodni po porodzie, czemu towa-rzyszy powrót do dawnej ostrości wzroku.

DIAGNOSTYKA PRZEDE WSZYSTKIMSystematyczne badania serologiczne na

początku i w czasie ciąży pozwalają na wykry-cie toksoplazmowego zapalenia naczyniówkii siatkówki. Obecność nieaktywnej bliznynaczyniówkowo-siatkówkowej nie stanowiniebezpieczeństwa dla płodu, jeśli od roku nieobserwowano postępu choroby lub regularnebadania serologiczne podczas ciąży nie wy-kazały wzrostu miana przeciwciał, które świad-czy o aktywnym ognisku toksoplazmozy. Zewzględu na potencjalną teratogenność piryme-taminy zalecanym i bezpiecznym preparatemjest spiramycyna. Szybkie wdrożenie leczeniauchroni płód przed infekcją wrodzoną i po-wstaniem ciężkiego zespołu wad.

Krwotoki przedsiatkówkowe mogą pojawićsię spontanicznie lub zostać sprowokowaneprzez wymioty na początku ciąży. Bywają teżskutkiem wzrostu ciśnienia wewnątrzgałkowe-go podczas porodu. Zdarza się, że zamknięciutętniczek siatkówki, występującemu gwałtownie24 godziny po porodzie, towarzyszą zmianyniedokrwienne na dnie oka, w obrębie którychrozwija się później retinopatia Putschera. Po kil-ku dniach zmiany cofają się jednak samoistnie.

Zmiany neurologiczne w obrębie nerwuwzrokowego są odpowiedzialne za obniżenieostrości wzroku i występują częściej w drugiejpołowie ciąży. Ustępują po porodzie lub w okre-sie karmienia piersią, czasem cofają się podczaskolejnych ciąż. Postacie kliniczne obejmująobustronne pozagałkowe zapalenie nerwuwzrokowego lub zespół skrzyżowania.

Często na dnie oka u kobiet ciężarnychwystępuje retinopatia cukrzycowa. Ryzyko jejrozwoju u każdego diabetyka z cukrzycą insu-linozależną wzrasta po 5 latach choroby.Obecność retinopatii u kobiet w ciąży jest wy-nikiem zmian rozwijających się przed zapłod-nieniem. Zmiany hormonalne występującew czasie ciąży nasilają już istniejące zaburze-nia równowagi glukozy. Wydaje się, że cukrzy-

ca ciężarnych nie zwiększa ryzyka rozwoju reti-nopatii cukrzycowej, ale przyspiesza postępretinopatii proliferacyjnej, która niesie ze sobąpodwójne ryzyko: funkcjonalne dla matki w wy-niku neowaskularyzacji i jaskry oraz zagrożeniewewnątrzmacicznej śmierci płodu. Ta postaćkliniczna przez długi czas stanowiła przeciw-wskazanie do zajścia w ciążę, a u ciężarnychbyła wskazaniem do jej przerwania. Dopieromożliwość określenia stadium retinopatii dzię-ki angiografii fluoresceinowej i zastosowanielaseroterapii wprowadziły przełom do zaleceńdotyczących ciąży u kobiet z cukrzycą. Pacjent-kom z wczesną fazą choroby zaleca się zajściew ciążę przed upływem 5 lat od jej stwierdzenia,czyli okresu potrzebnego do rozwoju retino-patii proliferacyjnej. Wskazane jest wykonywa-nie okresowych badań okulistycznych przedi w trakcie ciąży. Najbardziej zalecanym po-stępowaniem jest wykonanie fotokoagulacjiproliferujących naczyń siatkówki, które poja-wiają się podczas ciąży. Niektóre przypadkiulegają regresji w okresie poporodowym.

REGULARNA KONTROLA LEKARSKAWażną rolę odgrywa świadomość kobiety

dotycząca zagrożeń płodu związanych z duży-mi wahaniami poziomu glukozy podczasciąży. Zaleca się badanie dna oka przedi w czasie ciąży, gdyż zmiany mogą utrzymy-wać się do roku po porodzie.

Zmiany oczne w przebiegu ciąży powikłanejz zespołem naczyniowo-nerkowym mogą roz-wijać się jako następstwo nadciśnienia induko-wanego ciążą, pojawiającego się zwykle po20. tygodniu, lub nefropatii rozwijającej sięprzed ciążą. Do objawów ocznych stanu przed-rzucawkowego zalicza się chroniczne bóległowy, przejściowe zaniki widzenia, podwójnewidzenie, obniżenie ostrości wzroku. Wśródpowikłań wymienia się odwarstwienie siatków-ki, niedokrwienną neuropatię wzrokową orazporażenie mięśni gałkoruchowych.

Krótkowzroczność przekraczająca 7D lubodwarstwienie siatkówki stanowiły dawniejwskazanie do wykonania cięcia cesarskiegolub zabiegowego skrócenia długiego okresuporodu. Uważano, że odwarstwienie siatkówkimoże być efektem jej rozdarcia lub pociąganiaprzez ciało szkliste – nie udowodniono jednak,który z tych mechanizmów wiąże się z większączęstością odwarstwień podczas ciąży. Obec-nie, na podstawie wieloośrodkowych badań dr n. med. Łukasz Sroka

Tekst

udowodniono, że ryzyko odwarstwienia siat-kówki podczas porodu fizjologicznego jestznikome przy profilaktycznym zabezpieczeniuzmian zwyrodnieniowych fotokoagulacją lase-rową. Zgodnie z obecnym stanem wiedzy, jeśliu pacjentki nie stwierdza się w badaniu okuli-stycznym obwodowych zmian zwyrodnienio-wych, predysponujących do odwarstwieniasiatkówki, nie ma powodów do odstąpienia odporodu fizjologicznego. Obecność takichzmian, przy przeciwwskazaniach do wykonaniafotokoagulacji, wymaga rozważenia zasadno-ści wykonania planowego cięcia cesarskiego.Należy je rozważyć również u kobiet ze zmiana-mi ocznymi predysponującymi do krwotokówśródsiatkówkowych lub doszklistkowych. Kobie-ty ciężarne, a szczególnie te z grup ryzykapowikłań ocznych (chorujące na cukrzycę,chorobę nadciśnieniową, choroidopatię suro-wiczą, czerniaka naczyniówki), powinny byćkierowane rutynowo na badania okulistyczneprzez lekarza prowadzącego ciążę.

ZA I PRZECIW OPERACJOMNależy zwrócić uwagę, że wskazania okuli-

styczne są najczęstszymi pozapołożniczymiwskazaniami do cięcia cesarskiego, a ich od-setek w ostatnich latach rośnie. Niestety, częstosą też one nadużywane, co naraża pacjentkina zbędne ryzyko zabiegu operacyjnego.

Przeprowadzenie zabiegu z zakresu chirurgiirefrakcyjnej w okresie bezpośrednio poprze-dzającym zajście w ciążę, w jej trakcie orazpodczas połogu nie pozwala na uzyskaniewystarczającej precyzji korekcji. Należy odłożyćoperację do momentu uzyskania stabilizacjirefrakcji po porodzie.

Ciąża może zarówno zmieniać przebieguprzednio istniejących schorzeń okulistycznych,jak również wpływać na wystąpienie nowychzaburzeń. Większość z nich ma przynajmniejw części odwracalny charakter, niemniejjednak niektóre trwale wpływają na funkcjono-wanie oka. Znajomość zmian zachodzącychw narządzie wzroku w okresie ciąży i ich wpły-wu na postępowanie terapeutyczne stanowiniezwykle ważne narzędzie dla lekarzy obuwymienionych na wstępie specjalizacji.

Fot.

Foto

lia/k

onra

dbak

,ww

w.s

xc.h

u

26-27_laser a porod:Makieta 1 2011-05-18 13:03 Page 27

Page 28: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

28

MEDYCYNA

LEXUMMEDICA

NAJBARDZIEJCIESZYRADOŚĆ

PACJENTÓW

Klinika Okulistyczna Lexummedica w Poznaniu, istniejąca od 1999 roku,była pierwszym w Wielkopolsce ośrodkiem przeprowadzającymzabiegi z zakresu chirurgii jednego dnia: pacjenci mogli opuszczaćplacówkę już w dniu usunięcia zaćmy lub zabiegu refrakcji. Nowością

w kraju była też wtedy laserowa korekcja wad wzroku. Wprowadzanie inno-wacyjnych zabiegów i znakomita opieka medyczna sprawiły, że klinikaszybko zyskała zaufanie pacjentów. Nic dziwnego, że wkrótce uruchomionooddziały w Krakowie i w Szczecinie. Rozwojowi sieci klinik od początku towa-rzyszyły pielęgniarki przełożone.

NARODZINY LEXUMMEDICA„Nasz ośrodek organizowaliśmy od podstaw – wspomina Małgorzata

Kaszuba, oddziałowa pielęgniarek z poznańskiej Kliniki Okulistycznej Lexum-medica. – Mieliśmy znakomity sprzęt i sale operacyjne, ale zasady funkcjono-wania placówki tworzyliśmy sami. Zadanie wymagało od nas ogromnejinwencji, byliśmy przecież pierwszą w regionie kliniką okulistyczną jednegodnia. Bardzo starannie dobieraliśmy niezbędne wyposażenie, tworzyliśmykartotekę, opracowaliśmy też plan przyjmowania pacjentów, aby nie musieli długo czekaćna wizytę i mogli czuć się komfortowo natychmiast po operacji”.

Te działania przyniosły efekty. Wysoka jakość zabiegów i satysfakcja pacjentów sprawiły,że mieszkańcy Wielkopolski coraz chętniej korzystali z leczenia w ówczesnej Klinice OkulistycznejIntermedica. „Najbardziej cieszyła nas – i do dziś się to nie zmieniło – radość osób, które pooperacjach wad wzroku zaczynały dobrze widzieć bez okularów” – mówi Małgorzata Kaszuba.

Rok istnienia poznańskiej kliniki przyniósł same sukcesy, ośrodek stał się znany wśród pacjen-tów. Chęć rozwoju spowodowała, że już w 2000 roku został otwarty oddział w Krakowie.Renata Urban, przełożona pielęgniarek w krakowskiej klinice okulistycznej, która przyszła dopracy w 2003 roku, tak wspomina pierwsze lata pracy: „Klinika istniała od 2000 roku i już wtedyprowadzone przez nas zabiegi usuwania zaćmy cieszyły się dużym powodzeniem. To sprawiło,

� Klinika w Poznaniu

że zdecydowaliśmy się poszerzyć naszą ofertęo laserową korekcję wad wzroku. Salę opera-cyjną organizowałyśmy od podstaw, razemz doktor Elżbietą Ziemniak i doktor RenatąRakoczy-Gołdą, które jako pierwsze w Krako-wie zajęły się tego typu terapią, a także z dyrek-tor oddziału Katarzyną Mitan i pielęgniarkąBożeną Pawlik”.

Podobne zadania stanęły przed GrażynąWojtera, przełożoną pielęgniarek w KliniceOkulistycznej Lexummedica w Szczecinie.

Kliniki Okulistyczne Lexummedica (wcześniej Intermedica) powstały z troski o wzrok pacjentów. Każdy udanyzabieg to powód do dumy i jeszcze silniejsza motywacja do dalszego rozwoju. Ogromny udział w tych sukcesach

mają osoby, które od początku współtworzą kliniki, dbają o bezpieczeństwo pacjentów podczas zabiegui ich komfort po zakończeniu operacji – pielęgniarki przełożone.

28-31_Kliniki i pielegniarki_new:Makieta 1 2011-05-23 15:36 Page 28

Page 29: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

29LEXUMMEDICA

„Na początku istnienia ośrodka, który działa od 2007 roku, przeprowadzaliśmygłównie laserową korekcję wad wzroku. Pracowała z nami doktor BarbaraCzarnota z poznańskiej kliniki okulistycznej, a przy zabiegach asystowała Małgo-rzata Duszczak, od której bardzo wiele się nauczyłam. Pół roku później zmieniliśmysiedzibę, zainwestowaliśmy w nowy sprzęt i zaproponowaliśmy pacjentom nie tyl-ko laserową korekcję wad wzroku, ale i operację zaćmy. Oba te zabiegi wciążstanowią podstawę oferty naszej kliniki” – opowiada pielęgniarka przełożona.

Rozwóji wspanialiludzie

Rozmowa z GrażynąWojtera, przełożonąpielęgniarek w Klini-ce OkulistycznejLexummedicaw Szczecinie.

W jakich okoliczno-ściach postanowiłaPani, że kiedyś zo-stanie pielęgniarką?

Wybrałam ten zawód, gdy miałam 15 lat. Opiekowa-łam się wtedy babcią i pomyślałam, że w przyszłościchciałabym pomagać ludziom. W tak młodym wiekunie była to jeszcze do końca świadoma decyzja,ale na szczęście odnalazłam się w tym zawodzie.Początkowo pracowałam na oddziale chirurgicznym,w sali intensywnej terapii. Lubiłam duże wyzwaniai spektakularne sukcesy, gdy udawało się uratowaćpacjenta. Potem zostałam przeniesiona na oddziałokulistyczny, gdzie przepracowałam szesnaście lat,w tym sześć na bloku operacyjnym jako instrumenta-riuszka. W końcu trafiłam do Lexummedica. Pozosta-łam więc przy okulistyce i ciągle się rozwijam – teraz,dzięki uprzejmości dyrekcji kliniki, uczestniczę w kursiez zakresu anestezjologii i intensywnej terapii, co znacz-nie podniesie moje kwalifikacje.Co w pracy sprawia Pani największą radość?Bardzo się cieszę, że mogę współpracować z takimiludźmi, jak moje koleżanki i koledzy. To fachowcyna najwyższym poziomie, z którymi świetnie się doga-duję również prywatnie. Kiedy mamy trochę czasu,umawiamy się na wspólne kolacje. W zeszłym rokubyliśmy razem nad morzem i tak się nam spodoba-ło, że chcemy kontynuować tę tradycję, niezależnieod integracyjnych wyjazdów z Lexummedica.Jak regeneruje Pani siły po pracy?Najlepiej odprężam się na działce, jeżdżę tamzawsze, kiedy mam taką możliwość. Urlopy spędzamrodzinnie, najchętniej na południu Europy, bo bar-dzo lubię, kiedy jest ciepło. Jestem pod wielkimwrażeniem Chorwacji, a szczególnie okolic Dubrow-nika. Jeździmy też nad polskie morze. Przyjacielemają tam dom, odwiedzamy ich zawsze pozasezonem, kiedy jest mniej turystów. Bardzo mniecieszą te wyjazdy: spokój, cisza i smaczne ryby.

Nie można się nudzić

Rozmowa z Małgorzatą Kaszubą, od-działową pielęgniarek w Klinice Okuli-stycznej Lexummedica w Poznaniu.

Co Pani najbardziej ceni w zawodzie pie-lęgniarki?To, że nie pozwala na nudę. Nie wyobrażamsobie siebie siedzącej przez osiem godzinza biurkiem i stukającej w klawiaturę. Lubięruch i pracę wśród ludzi. Tutaj, mimo że obo-wiązki pozostają takie same, każde spotkaniez pacjentem przynosi coś nowego. Poza tymjest to zawód odpowiedzialny, ciężki, stresują-

cy, ale jednocześnie dający ogromną satysfakcję. Odczuwam to szczegól-nie po każdej operacji, gdy pacjent cieszy się, że znów świetnie widzi.Jakie ma Pani zawodowe marzenia?Na pewno zależy mi na poznawaniu nowych zabiegów operacyjnych.Dużą przyjemnością jest też nauka pracy na nowym sprzęcie. Możliwośćobsługi zaawansowanych urządzeń to wielka zaleta pracy w Lexummedica.Co pomaga Pani zrelaksować się po trudnym dniu?Jeżdżę rowerem, spaceruję, spotykam się ze znajomymi. Przede wszystkimjednak lubię pracować w ogrodzie – zawsze powtarzam, że gdybymnie została pielęgniarką, byłabym ogrodnikiem. Chętnie zajmuję się rośli-nami, patrzę, jak rosną. Pielęgnacja czy choćby tylko oglądanie kwiatówpozwala mi odreagować codzienny stres. Hoduję róże, rośliny skalne,dużo krzewów, które kwitną o różnych porach roku. Również gdy mamkilka dni wolnego, z przyjemnością spędzam je w domu, nigdzie się niespiesząc. Kiedy rano wstanę, spokojnie wypiję kawę, przeczytam gazetę,to jestem w pełni wypoczęta i zregenerowana. Oczywiście, lubię teżwycieczki. Chętnie odkrywam na nowo miejsca, w których byłam jakodziecko czy nastolatka. Najczęściej wybieram jeziora i wschodnią stronęPolski, bo jest tam spokój, a życie jakby wolniej się toczy.

� Klinika w Szczecinie

28-31_Kliniki i pielegniarki_new:Makieta 1 2011-05-18 17:32 Page 29

Page 30: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

30

MEDYCYNAwiosna 2011

LEXUMMEDICA

STAŁY ROZWÓJDzisiaj zadania wszystkich trzech pań pole-

gają na przeprowadzaniu badań w gabinetachokulistycznych, przygotowywaniu pacjentów dooperacji, asystowaniu przy zabiegach i dostar-czaniu pełnej dokumentacji osobom wypisywa-nym z kliniki. Oprócz pracy pielęgniarskiej,wykonywanej wspólnie z koleżankami, pielę-gniarki przełożone układają grafik dyżuróworaz nadzorują zamówienia drobnego sprzętui materiałów medycznych.

Szczególnym momentem w pracy pielęgnia-rek był styczeń 2010 roku, kiedy to sieć klinikGrupy Lexum przejęła Kliniki OkulistyczneIntermedica. Dołączenie do Grupy Lexum da-ło jeszcze większe możliwości rozwoju, pozwo-liło na inwestowanie w sprzęt i wprowadzenie

Odpowiedzialność za zdrowiei życie

Rozmowa z Renatą Urban, przełożoną pielęgniarekw Klinice Okulistycznej Lexummedica w Krakowie

Została Pani pielęgniarką, bo…Jako 14-letnia dziewczyna sama przebywałam przez długi czasw szpitalu. Spodobała mi się praca pielęgniarki, ładny fartuch,czepek, uśmiech. Potem okazało się, że oprócz radościz pomagania ludziom jest również ogromne napięcie, zwłasz-cza na sali operacyjnej. Asystowanie przy zabiegach wymagaodporności psychicznej – ponosimy przecież odpowiedzialność

za pacjenta, który powierza nam swoje zdrowie i życie. On sam też jest bardzo zestreso-wany. Zawsze jednak staramy się jak najlepiej mu pomóc. Odkąd pamiętam, marzyłamo pracy na bloku operacyjnym, więc mogę powiedzieć, że czuję się teraz spełniona.Co Pani szczególnie ceni w pracy w Lexummmedica?Największym przeżyciem jest dla mnie widok pacjentów po operacji katarakty, szczegól-nie tych, którzy przez długi czas niewiele widzieli, a teraz mogą zobaczyć świat na no-wo. To dla mnie wielka radość i wzruszenie. Myślę, że każda niepełnosprawność jestwielkim dramatem, ale brak wzroku odbiera nawet tę odrobinę radości z życia. I jeślimożemy pomóc pacjentom ją odzyskać, to jest najlepsze, co może się nam przydarzyć.W jaki sposób odreagowuje Pani napięcia związane ze swoim zawodem?Zawsze staram się znaleźć czas na to, żeby poczytać dobrą książkę. Ostatnio gustujęszczególnie w literaturze podróżniczej. Moje dzieci mówią, że „przenoszę się w inny świat”.Rzeczywiście, jest to dla mnie odskocznia, kiedy życie staje się trudne. Sporo teżjeździmy z mężem po pięknych zakątkach Polski. Zimą zawsze wybieramy się na nartydo Wierchomli, a kiedy jest ciepło – na piesze wycieczki po górach ze znajomymi. Naj-bardziej jednak marzę o podróży do Amazonii. Co prawda, strasznie bałabym się robac-twa, ale taki wyjazd byłby dla mnie niezapomnianym przeżyciem.

Małgorzata Olszewska

Tekst i wywiady

do oferty zabiegów z użyciem soczewek naj-nowszej generacji. Kliniki Okulistyczne Lexum-medica zainicjowały w Polsce wszczepianiesoczewek fakijnych, a także pierścieni śródro-gówkowych. W 2011 roku klinika w Szczecinie

stała się pierwszym prywatnym ośrodkiem,w którym użyto podczas zabiegu soczewkiwewnątrzgałkowej AcrySof®IQRESTOR®Toric.

„Trzeba też zwrócić uwagę, że wraz z przy-stąpieniem do Grupy Lexum otrzymaliśmy noweurządzenia, które są bardzo pomocne w dia-gnostyce, przede wszystkim chorób plamki żół-tej oka i schorzeń siatkówki. Wcześniej badaniamusiały być wykonywane w Poznaniu, teraz mo-żemy zrobić na miejscu zarówno angiografię,jak i OCT” – mówi Grażyna Wojtera.

WIEDZA I EMOCJERenata Urban podkreśla, że pielęgniarki

przełożone dbają szczególnie o utrzymanienajwyższych standardów epidemiologicznych.Do ich obowiązków należą również konsulta-cje przy rekrutowaniu oraz wdrażanie do pracynowych koleżanek.

„Oczywiście, zawsze zwracam uwagę naumiejętności, jakimi dysponuje dana osoba,ale również na jej podejście do pacjenta.Przychodzą do nas przecież osoby mająceproblemy ze wzrokiem, szczególnie u ludzistarszych oczekiwanie na zabieg wywołujeduży stres. Wtedy bardzo ważna jest rozmowa,wysłuchanie ich problemów, udzielenie rad”– tłumaczy Renata Urban.

Pielęgniarki przełożone od początku sąświadkami rozwoju i sukcesów Lexummedica.To zresztą w dużej mierze ich zasługa, bo towa-rzyszą pacjentom przez cały czas ich pobytuw ośrodku. Widzą również, jak wracają na ko-lejne wizyty, a także polecają Kliniki Okulistycz-ne Lexummedica swoim rodzinom i znajomym.

� Klinika w Krakowie

Fot.

Arc

hiw

umM

ałgo

rzat

yKa

szub

y,ar

chiw

umG

raży

nyW

ojte

ry,a

rchi

wum

Rena

tyU

rban

28-31_Kliniki i pielegniarki_new:Makieta 1 2011-05-18 17:32 Page 30

Page 31: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

Zaawansowany system SLO/OCT RS-3000 Niezwykle prosta obsługa, ogromne możliwości

Wysokiej rozdzielczości obraz OCT i SLO.Dokładna lokalizacja patologii dzięki obrazowi SLO w czasie rzeczywistym.

Wyczerpująca analiza jaskry i patologii siatkówki (analiza GCC i RNFL w odniesieniu do normatywnej bazy danych).

Segmentacja na 6 warstw.Adapter do pomiaru rogówki

i przedniego odcinka oka.

Autorefraktokeratometr NIDEK ARK-560A

Urządzenie idealne w badaniach skriningowych oraz kontrolnych, szczególnie po zabiegach chirurgicznych (precyzyjny pomiar oka zdrowego i chorego, również z zaawansowaną kataraktą czy po przeszczepie rogówki).

Wartości pomiaru subiektywnego

PRZEDSTAWICIELE HANDLOWI:

CIESZYN - Wiarosław Wajdzik tel. 0 509 366 930

WARSZAWA - Piotr Tabor tel. 0 506 128 363

POZNAŃ - Marcin Jóźwiak tel. 0 506 128 383

WYŁĄCZNY DYSTRYBUTOR FIRMY NIDEKK43-400 Cieszyn, ul. Mostowa 4tel. +48 33 487 62 09, +48 33 487 68 72 e-mail: [email protected]

Dokładny pomiar refrakcji i keratometrii z POMIAREM SUBIEKTYWNYM

Wartości pomiaru obiektywnego

Normatywna Baza Danych z uwzględnieniem rasy kaukaskiej!

Reklamy:Makieta 1 2011-05-24 09:48 Page 1

Page 32: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

32

GABINETY SATELITARNE

LEXUMMEDICA

CZY ZAOBSERWOWAŁA PANIPOGORSZENIE SIĘ WZROKU WŚRÓDMIESZKAŃCÓW KOSZALINA?

Pacjentów jest coraz więcej, gdyż świado-mie dbają o swoje zdrowie. Mieszkańcy Ko-szalina i okolic wiedzą, że wiele chorób oczuprzebiega we wstępnej fazie bezobjawowooraz że czasem to lekarz okulista jako pierw-szy rozpoznaje zmiany i zaleca dalszą dia-gnostykę w kierunku chorób ogólnych, np.nadciśnienia tętniczego albo cukrzycy. Zgła-szają się do mnie pacjenci w każdym wieku,najczęściej skarżą się na pogorszenie ostrościwidzenia do dali lub bliży. Inne dolegliwości

Małgorzata Olszewska

Rozmawiała

O wiosennych alergiach, profilaktyce i diagnostyce wad wzroku rozmawiamyz dr Jolantą Koselą, specjalistą chorób oczu z Gabinetu Okulistycznego w Koszalinie.

OCZY ZWIERCIADŁEM ZDROWIA

to m.in. pieczenie, łzawienie, suchość oczu,światłowstręt czy dwojenie. Najczęstsze dia-gnozy to wady wzroku, a także stany zapalnespojówek, zaćma, jaskra, zwyrodnienie plam-ki związane z wiekiem czy też zmiany w prze-biegu chorób ogólnych, głównie nadciśnieniatętniczego i cukrzycy.

CZY OKRES WIOSENNO-LETNISPRZYJA NASILENIU SIĘ PROBLEMÓWZE WZROKIEM?

Jest to czas zwiększonej zapadalności naalergiczne sezonowe zapalenie spojówek.To bardzo częsta reakcja wyzwalana przezlotne antygeny, np. pyłki kwiatów, trawę, chwa-sty. Pacjenci zgłaszają swędzenie i łzawienieoczu. W tym czasie występuje również nasile-nie dolegliwości, takich jak pieczenie, światło-wstręt, uczucie ciała obcego.

NA CZYM POLEGA NOWOCZESNADIAGNOSTYKA CHORÓB OCZU?

W okulistyce dysponujemy dużą liczbą me-tod obrazowania. W zależności od potrzebokulista może zlecić zdjęcie rentgenowskie,

badanie ultrasonograficzne, tomografię kom-puterową, rezonans magnetyczny gałki ocznej.W ocenie fizjologii krążenia siatkówkowegoi naczyniówkowego oraz wykrywania zmianchorobowych plamki pomocna jest angiogra-fia fluoresceinowa siatkówki. W diagnostycejaskry możemy wykonać badanie HRT do oce-ny topografii nerwu wzrokowego czy GDxdo oceny grubości i rozmieszczenia włókiennerwowych wokół tarczy nerwu wzrokowego.OCT, czyli optyczna koherentna tomografia,służy nam do badania przedniego i tylnegoodcinka gałki ocznej, pozwala analizowaćprzekroje optyczne rogówki, ciała szklistego,siatkówki i oceniać tarczę nerwu wzrokowego.Przed zabiegiem laserowej korekcji wadywzroku wykonujemy topografię rogówki i mie-rzymy pachymetrem grubość rogówki.

W JAKICH PRZYPADKACHPOLECA PANI ZABIEG LASEROWEJKOREKCJI WAD WZROKU?

Decydują się na niego osoby, które majądość noszenia szkieł korekcyjnych lub socze-wek kontaktowych. Dla części pacjentówkorekcja to szansa na zdobycie pracy

w zawodach, w których jest wymagana dobraostrość wzroku, np. policjanta, żołnierza,strażaka. Najczęściej na zabieg zgłaszają sięosoby młode, aktywne zawodowo, uprawia-jące sport.

CZY OD CZASU ROZPOCZĘCIAPRZEZ PANIĄ WSPÓŁPRACYZ KLINIKAMI OKULISTYCZNYMILEXUMMEDICA ROŚNIE LICZBAPACJENTÓW DECYDUJĄCYCH SIĘNA TĘ OPERACJĘ?

Zgłasza się coraz więcej osób zainteresowa-nych laserową korekcją wady wzroku. Czasemna badanie kwalifikujące przychodzą jednocze-śnie córka i matka. Ostatnio podczas badania

kontrolnego jedna z pacjentek powiedziała,że koleżanki z pracy pozazdrościły jej pozbyciasię okularów i też wybierają się na zabieg.

JAK POWINNIŚMY DBAĆO WZROK, ABY ZAPOBIEGAĆSCHORZENIOM?

W czasie nauki i w pracy pamiętajmy o prze-strzeganiu zasad higieny wzrokowej, czyli za-chowaniu właściwych warunków dotyczącychoświetlenia, prawidłowej postawy, odpowied-niego ustawienia wysokości biurka, krzesła,odległości od monitora, a także o częstymi pełnym mruganiu. Zalecam co jakiś czasprzerwę. Najlepiej wtedy wstać od biurka,otworzyć okno i patrzeć przez chwilę w dal.Zachęcam też wszystkich do okresowychbadań okulistycznych. Pamiętajmy równieżo odpowiedniej diecie – owoce, warzywa,ryby dostarczają oczom niezbędnych do ichprawidłowego funkcjonowania witamin, lute-iny i kwasów tłuszczowych. /

32-33_Gabinety Sat:Makieta 1 2011-05-18 13:07 Page 32

Page 33: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

33LEXUMMEDICA

O laserowej korekcji wad wzroku oraz współpracy z małymi pacjentami

Małgorzata Olszewska

Rozmawiała

ŚWIATBEZ OKULARÓW

JAK ZACZĘŁA SIĘ PANI WSPÓŁPRACAZ KLINIKAMI OKULISTYCZNYMILEXUMMEDICA?

Kilka lat temu kierowałam tam swoich pa-cjentów na specjalistyczne badania diagno-styczne, ponieważ w klinice Lexummedicazawsze był najlepszy sprzęt okulistyczny,na który mnie wówczas nie było stać. Od2010 roku współpracujemy ze sobą w szer-szym zakresie, z korzyścią dla pacjentów,dla mnie i myślę, że również dla kliniki.

CO ZYSKALI PANI PACJENCI DZIĘKIWSPÓŁPRACY Z LEXUMMEDICA?

Przede wszystkim możliwość wykonania pew-nych badań diagnostycznych w Lesznie. Pacjen-ci nie muszą już jeździć kilkadziesiąt kilometrówdo Poznania, bo podczas jednej wizyty u mniesą w pełni diagnozowani i informowani o sta-nie wzroku. Dzięki temu, że mam w pracy no-woczesny topograf rogówki, mogę na miejscuwykonać tzw. mapę rogówki. Zauważyłam,że dla pacjentów jest ważne, aby usłyszećkonkretną diagnozę w jednym gabinecie.

CO PANI JAKO LEKARZOWIDAJE WSPÓŁPRACA Z KLINIKAMIOKULISTYCZNYMI LEXUMMEDICA?

Kiedy otrzymałam propozycję ściślejszeji szerszej niż dotychczas współpracy z Lexum-medica, bez zastanowienia się zgodziłam.Lubię nowości i wyzwania. Zaczęłam bardziejinteresować się ważnym działem w okulistyce,jakim jest chirurgia refrakcyjna. Mam możli-wość wstępnie zakwalifikować bądź zdyskwa-

O laserowej korekcji wad wzroku oraz współpracy z najmłodszymi pacjentamirozmawiamy z dr Aldoną Stodolską, specjalistą chorób oczu, prowadzącą

Indywidualną Specjalistyczną Praktykę Lekarską w Lesznie.

lifikować pacjenta, który myśli o korekcji wadywzroku. Z całą pewnością potrafię teraz stwier-dzić, czy pacjent choruje np. na stożek rogówki,podczas gdy jeszcze niedawno, bez topografu,mogłam tylko podejrzewać to schorzenie. Dużąprzyjemnością jest też mieć w swoim gabinecieaparat do topografii rogówki – jedyny w całympowiecie leszczyńskim.

JAK WYGLĄDA PROCESKWALIFIKOWANIA PACJENTÓWDO ZABIEGU KOREKCJI?

Dana osoba przede wszystkim musi być prze-konana, że chce skorzystać z laserowej korekcjiwady wzroku. Tłumaczę też, na czym polegadziałanie lasera i czego można spodziewać siępo zabiegu. Niezmiernie ważny jest dobór kan-dydata pod względem osobowości i oczekiwań.

I na koniec najważniejsza część wizyty lekarskiej– szereg specjalistycznych badań diagnostycz-nych. W dużym stopniu mogę rozwiać wszelkiewątpliwości pacjenta lub też stwierdzić, że okonie kwalifikuje się do lasera i należy skorzystaćz innej opcji korekcji, np. okularów czy socze-wek kontaktowych. W razie jakichkolwiek wątp-liwości zawsze mogę liczyć na pomoc lekarzyz Lexummedica, którzy mają duże doświadcze-nie w tej dziedzinie.

JAKIE SĄ OPINIE PACJENTÓWPO ZABIEGU?

Generalnie są oni zadowoleni już z samegofaktu, że nie noszą okularów. Proszę sobiewyobrazić, że dla wielu z nich jest to marzenieżycia, wpływa na samoocenę i poczuciewłasnej wartości. Jedna z moich pacjentek pozabiegu laserowej korekcji powiedziała pod-czas wizyty kontrolnej: „Pani doktor, spełniłosię moje marzenie – widzę bez okularów!”.I ten wspaniały, radosny wyraz twarzy tej panina zawsze pozostanie w mojej pamięci.

PACJENCI PODKREŚLAJĄ,ŻE W PANI GABINECIE ŚWIETNIECZUJĄ SIĘ DZIECI. JAKIE PROBLEMYZE WZROKIEM MIEWAJĄ MALUCHYI JAK RODZICE POWINNI DBAĆO ZDROWIE ICH OCZU?

Badanie okulistyczne u dzieci wymaga dużejcierpliwości i specyficznego podejścia do milu-sińskich. Jako mama trójki dzieci wypracowa-łam pewne metody, które sprawiają, że malipacjenci chętnie do mnie wracają i dają się ba-dać bez płaczu. Rodzice są bardzo pomocni wewczesnym wykrywaniu zeza, wad wzroku, a tak-że zaburzeń rozwojowych. Uważam, że są naj-lepszymi obserwatorami. Kiedy mama mówipodczas wizyty, że ma wrażenie, iż coś jest nietak ze wzrokiem jej dziecka, ale nie potrafi tegosprecyzować, zawsze polegam na jej intuicjii zabieram się do spokojnego, dokładnegosprawdzenia wzroku malucha. Niestety, niewszystkie badania można wykonać u dziecka zewzględu na mniejszą z jego strony współpracę.Dlatego dokładnie zebrany wywiad i sugestierodziców naprowadzają mnie na właściwy tor.

Fot.

Arc

hiuw

mJo

lant

yKo

seli,

arch

iwum

Ald

ony

Stod

olsk

iej

32-33_Gabinety Sat:Makieta 1 2011-05-18 13:07 Page 33

Page 34: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

34

WYWIAD

LEXUMMEDICA

JAKBOKSERPRZEDWALKĄ

W malarstwie Mariana Adamczykaprzeważają portrety kobiet i dzieci.

Z miłości do natury uwiecznia także krajobrazyi konie. Często sięga do przeszłości,by historię zamknąć w ramach płótna.

Niezależnie od tematu pozostajejednak wierny sobie.

ŁATWIEJ NAMALOWAĆ PORTRET CZY PEJZAŻ?Portret jest najtrudniejszą formą w malarstwie. Nie chodzi bowiem tylko

o kształt i kolor, ale i o głębię psychologiczną oraz osobowość. Aby wydobyćemocje i przenieść je na płótno, artysta musi opanować modela. To kwestiainterakcji między dwiema osobami. Na przykład kobietom, które malowałem,często powtarzałem, że na czas pracy będę je adorował. Taka deklaracjawzruszała wiele modelek, a ja dzięki temu mogłem uchwycić ich charakter.Wszystko da się wyczytać ze spojrzeń portretowanych postaci. Raz w życiuzdarzyło mi się, że miałem do czynienia z kobietą, która pozując, była jakdrewno i nie emanowała żadną energią. Nie namalowałem jej portretu. Kobie-ta była pusta, a chciała wyglądać co najmniej jak Sophia Loren.

CZĘSTO ZDARZA SIĘ PANU ODRZUCIĆ ZLECENIE?Czasami, głównie dlatego, że nie akceptuję pomysłów klienta. Ludziom wy-

daje się, że można namalować wszystko, bez względu na to, jak bardzo jestto banalne czy śmieszne. Rzadko kto wie, co to licentia poetica, czyli prawoartysty do samookreślenia się.

ZAWSZE PRACUJE PAN WEDŁUG WYZNACZONEGO PLANU?Często pomysły na obraz pojawiają się przypadkowo. Pamiętam, jak wiele

lat temu, siedząc w pracowni, miałem wielką ochotę coś namalować, ale bra-kowało mi tematu. Nagle do pokoju weszła moja córeczka i poprosiła: „Tatusiu,namaluj mi portrecik”. I wtedy uświadomiłem sobie, że wcale nie trzeba daleko

szukać, najlepsze pomysły powstają z tego, co jest nam naj-bliższe. To jedno z moich najpiękniejszych płócien, a po-wstało zaledwie w dziesięć minut.

ILE NAJDŁUŻEJ PRACOWAŁ PAN NAD OBRAZEM?Jest taki pejzaż zatytułowany „Biały obłoczek nad Wene-

cją”, który rozpocząłem 30 lat temu. Nieustannie nad nimpracowałem. Dzięki ilości nałożonej farby obraz ma niezwy-kle wyraźną fakturę i jest bardzo ciężki.

CZĘSTO MA PAN OCHOTĘ ZMIENIAĆ COŚ NASWOICH PŁÓTNACH?Bardzo często. Jeden z moich nauczycieli, profesor Jan

Cybis, bez przerwy wracał do starych obrazów i nanosił po-prawki. Nie jest to jednak dobra metoda. Malarz od samegopoczątku powinien wiedzieć, w jakim kierunku chciałby „roz-winąć obraz” i co na każdym etapie powstawania dziełabędzie mu do osiągnięcia tego celu potrzebne.

OD CZEGO ZACZYNA SIĘ WIĘC PRACANAD PORTRETEM?W ciągu wielu lat udało mi się wypracować metodę

całkowitego opanowywania tematu. Najpierw jest czas

34-36_Malarz:Makieta 1 2011-05-23 15:39 Page 34

Page 35: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

35LEXUMMEDICA

Marian Adamczyk o sztuce portretowania kobiet i dzieci

maksymalnego skupienia, koncentracji i kumulowania energii. Co ciekawe,również tutaj trzeba się rozluźnić, jak bokser przed walką. Pierwsze minutyi kwadranse są bardzo trudne. Widzę przed sobą białą płachtę płótna, a kie-rując wzrok na modela, rejestruję olbrzymie bogactwo barw, tonów, kształtówi niuansów. Muszę panować nad tym wszystkim, dostrzegając każdy szczegółw kontekście całości. Żeby dojść do swobodnej techniki i warsztatowych uprosz-czeń, potrzeba dużo czasu. Nie bez kozery Tycjan twierdził, że dobry obrazmoże stworzyć tylko artysta z pięćdziesięcioletnim doświadczeniem.

CZY W PORTRETACH UPIĘKSZA PAN SWOICH MODELI?Zarzucano Renoirowi, że maluje kobiety ładniejsze, niż są w rzeczywistości,

a on wcale nie starał się ich pokazać piękniej. Tak je widział. W podobny spo-sób ja spoglądam na kobiety.

DOŚĆ CZĘSTO BOHATERAMI PANA OBRAZÓW SĄ KONIE…Towarzyszyły mi niemal przez całe życie. Urodziłem się na wsi, już jako dziec-

ko dosiadałem konia – zawsze na oklep, jak Indianin, mimo że miałem równieżsiodło. Pamiętam także, że w męskim internacie przy Państwowym LiceumPlastycznym w Nałęczowie w jednym z pomieszczeń stały konie, a tuż obokbyła sypialnia dla uczniów.

W JAKIEJ KONDYCJI – PANA ZDANIEM – JEST SZTUKA WSPÓŁCZESNA?Niestety, dzisiaj rządzą nią handlarze, dla których liczy się tylko pieniądz.

Nie myśli się o sztuce, która wymaga kunsztu i talentu. Szkoły plastyczne nieprzygotowują uczniów do zawodu, ale uczą ich eksperymentować. Zastanawia-jące, że o tym, co się dzieje w sztuce współczesnej, mało się mówi w sposób kry-tyczny. Jerzy Madejski na początku lat 90. ubiegłego wieku powiedział wprost,

że krytycy boją się pisać o sztuce awangardowej negatyw-nie, bo żyjemy pod jej dyktatem. Ci, którzy stoją na jej cze-le – np. akcjoniści z Wiednia – zrobili swego czasu pokaztwórczości, który polegał na obrzucaniu widzów bebecha-mi zwierząt. Inni kroją własne ciała. W ogóle nie wiadomo,czemu to służy. Niestety, coraz więcej osób dla rozgłosubezkrytycznie podąża za współczesnym prądem.

SZTUKA, JAK MÓWILIGRECY, JEST REMEDIUM NABÓLE LUDZKOŚCI. PICASSO,KTÓRY POTRAFIŁ ZGASIĆPAPIEROSA NA POLICZKUSWOJEJ KONKUBINY,TWORZYŁ RZECZYSZLACHETNE. WCHODZĄCDO „OGRODU SZTUKI”,OCZYSZCZAŁ SIĘ. JEGOPRACE SĄ NIEZWYKLEHUMANITARNE I PIĘKNE.SZTUKA LECZY.

� „Ptyś”, czyli portret córeczki

� „Biały koń”

34-36_Malarz:Makieta 1 2011-05-18 17:34 Page 35

Page 36: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

36

WYWIAD

LEXUMMEDICA

Marcin Pacho

Rozmawiał

KIEDY MALARZ STAJE SIĘ ARTYSTĄ?Koryfeusze współczesnej awangardy

ukuli dewizę, zgodnie z którą sztuką jest to,co nią nie jest. Trzymając się tej definicji,dziełem sztuki może być każdy przedmiot,np. nocnik. Pamiętam pewną historię, kiedyfrancuskie muzeum kupiło za duże pienią-dze zapuszkowane odchody zatytułowane„Gówno artysty”. Sprawa była tak głośna,że trafiła do parlamentu. Posłowie chcielipokazać, że są na bieżąco z tym, co sięw sztuce dzieje, i zatwierdzili projekt. Takiesą nonsensy współczesności.

JAKA CECHA PANA CHARAKTERU NAJBARDZIEJ POMAGAW PRACY MALARZA?Ukończyłem dwie szkoły artystyczne, zawsze miałem poważny stosunek

do nauki. Jestem przede wszystkim twórcą rzetelnym i co za tym idzie, obowiąz-kowym. W 1999 roku kapelan garnizonowego kościoła w Skierniewicach zleciłmi wykonanie olbrzymiego, prawie czterometrowej wysokości obrazu do prezbi-terium, dając krótki, dwunastodniowy termin. Przygotowałem duże płótno i pew-nej soboty, dwanaście dni przed Wielkanocą, zabrałem się do dzieła.Malowałem pędzlami szerokimi jak dłoń. Stałem wysoko, na kubikach, bezzabezpieczenia. Była już ósma godzina intensywnej pracy, kiedy straciłemprzytomność i runąłem do tyłu, uderzając głową o posadzkę. Mimo to zleceniewykonałem w terminie – musiałem tylko uciec ze szpitala, gdzie przez trzy dnimnie zszywano, badano i prześwietlano.

MA PAN ULUBIONE BARWY?Przede wszystkim lubię kolor wytrawny. Cenię też paletę

pasteli. Ważna jest dla mnie ich lekkość. Nie lubię nato-miast barw jaskrawych i neonowych.

ŚLEDZI PAN LOSY SWOICH OBRAZÓW?Nie byłbym w stanie, bo są porozrzucane po całym

świecie. Wiem jedynie, które z moich prac można znaleźćw kolekcjach warszawskich albo w muzeach. Jerzy Duda--Gracz znakował swoje obrazy numerami, mnie jednakbawi taka buchalteria. Z kolei Michał Anioł sygnowałtylko jedną rzeźbę…

CZY WSPOMNIANY WCZEŚNIEJTYCJAN JEST PANA ULUBIONYMMALARZEM?Jak najbardziej. Napisałem o nim pracę magisterską.

Delacroix powiedział kiedyś, że „gdyby człowiek żył 120 lat,to wolałby Tycjana od wszystkich innych malarzy”. To niejest artysta młodych ludzi. Tycjan jest najdoskonalszy. Podzi-wiam też Rembrandta i Velazqueza.

KTO WYWARŁ NAJWIĘKSZY WPŁYWNA PANA MALARSTWO?Profesor Stanisław Szczepański z ASP w Warszawie. On

nie zmuszał uczniów do powielania swojego sposobu ma-lowania, jak to miało miejsce w pracowniach Eibischa,Cybisa czy Nachta-Samborskiego. Zresztą, studentom pro-fesora Szczepańskiego trudno byłoby naśladować jego styli wyrafinowane malarstwo, pozbawione technicznego efek-ciarstwa. Do dzisiaj, kiedy mam jakiś problem malarski,to zastanawiam się, w jaki sposób on by go rozwiązał.

� Marian Adamczyk przy jednym z portretówswojego autorstwa

Fot.

Arc

hiw

umM

aria

naA

dam

czyk

a(w

ww

.mad

am.w

aw.p

l)

34-36_Malarz:Makieta 1 2011-05-18 17:34 Page 36

Page 37: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int
Page 38: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

38

SPORT TO ZDROWIE

LEXUMMEDICA

38-41_Nurkowanie_2:Makieta 1 2011-05-18 13:25 Page 38

Page 39: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

39LEXUMMEDICA

Nurkowanie to sport, który pozwala podziwiać prawdziwe piękno.

Istnieje wiele form nurkowania, od snor-kelingu – relaksującego podziwiania rafkoralowych przy użyciu płetw i maskiz fajką, przez płetwonurkowanie z butlą,

nurkowanie jaskiniowe i wrakowe, po wy-czerpujące zmagania z naturą i własnymisłabościami podczas tzw. freedivingu, czylinurkowania nawet setki metrów w głąb nazatrzymanym oddechu.

URODA RAF KORALOWYCHCi, którzy choć raz spróbowali tej dyscy-

pliny, wiedzą, jak potrafi wciągnąć i uzależ-nić. Najwspanialsze jest to, że przygodęz nurkowaniem można zacząć na basenie wewłasnej miejscowości, aby potem – już z ma-ską i akwalungiem – w towarzystwie takichsamych zapaleńców poznawać świat.

Wśród miłośników nurkowania największąpopularnością cieszy się riwiera Morza Czer-wonego w Egipcie, a zwłaszcza kurort Sharmel Sheik. Niemal cały jego brzeg zajmuje rafakoralowa, będąca jednym z trzech najpięk-niejszych tego typu miejsc na świecie. Feeriabarw, błękit morza i ponad tysiąc gatunkówryb potrafią urzec każdego. W pobliżu znaj-dują się również wraki statków – idealne dlamiłośników ekstremalnej rozrywki. Doświad-czeni nurkowie chętnie wybierają SS Thistle-gorm, należący do brytyjskiej marynarkiwojennej, zatopiony w czasie II wojny świato-wej. Pozostawiono tam ładownię z pełnymwyposażeniem, dostępną dla wielbicieli pod-wodnych przygód. Z kolei SS Dunraven przy-ciąga nurków ze względu na zamieszkującągo faunę morską.

BŁĘKITWIELKIGGłłęębbookkaa cciisszzaa,, nniieezzwwyykkłłee bbaarrwwyy,,

bbooggaaccttwwoo ffoorrmm ppooddwwooddnneeggoo żżyycciiaa..RRoozzbbuuddzzaajjąąccee wwyyoobbrraaźźnniięę wwyypprraawwyy

ddoo wwrraakkóóww ssttaattkkóóww,, kkttóórree zzaattoonnęęłłyy sseettkkii llaatt tteemmuu,,lluubb sscchhooddzzeenniiee ppoodd wwooddęę bbeezz bbuuttllii ttlleennoowweejj

ii sspprraawwddzzaanniiee wwyyttrrzzyymmaałłoośśccii wwłłaassnneeggoo oorrggaanniizzmmuu..NNiieewwiieellee jjeesstt ppiięękknniieejjsszzyycchh ssppoorrttóóww.. AAbbyy jjeeddnnaakk

bbeezz pprrzzeesszzkkóódd cciieesszzyyćć ssiięę nnuurrkkoowwaanniieemm,,nniieezzbbęęddnnaa jjeesstt ddoosskkoonnaałłaa kkoonnddyyccjjaa

ii ddoobbrryy wwzzrrookk..Praw dzi wym ra jem na wet dla mniej za -

awan so wa nych jest nie na ru szo ny przez cy wi -liza cję pod wod ny park na ro do wy RasMu ham mad na po łu dniu pół wy spu Sy naj. Abyza cho wać na tu ral ny stan, obo wią zu ją w nimlicz ne za sa dy do ty czą ce nur ko wa nia, przedewszyst kim za kaz nie po ko je nia ryb i ko ra li.Trak to wa na z sza cun kiem przy ro da od pła casię za pie ra ją cy mi dech w pier siach wi do ka mi.Ży je tam 150 ga tun ków ko ra li, żół wie mor skie, je żow ce i po nad ty siąc ga tun ków ryb, w tym ba ra ku dy i re ki ny. Błę kit wo dy,słoń ce i przy brzeż na zie leń do peł nia ją ob ra zuba śnio we go ogro du, do stęp ne go nie mal dla wszyst kich. W Egip cie dzia ła ją licz ne szko ły nur ko wa nia, pro wa dzo ne rów nież przezPo la ków, w któ rych moż na po bie rać lek cje i cie szyć się pod wod ny mi wi do ka mi.

Sko ro ra fa na Mo rzu Czer wo nym jest w pierw szej trój ce, to kto został li de rem w tejka te go rii? Oczy wi ście Wiel ka Ra fa Ko ra lo wau wy brze ży Au stra lii, wi docz na na wet z ko smo -su. Po wsta ła oko ło 20 mln lat te mu i ca ły czassię roz ra sta. To ist na mek ka płe two nur ków.Tu ry stów przy cią ga ją nie ziem skie bar wy – ra -fa mie ni się wszyst ki mi ko lo ra mi tę czy, na sy -co na czer wień ko ra li są sia du je z in ten syw nymbłę ki tem roz gwiazd czy tur ku sem wo dy. W au -stra lij skiej ra fie ży ją też nie zli czo ne ga tun kizwie rząt, od me duz po re ki ny. Szcze gól nąsym pa tią przy by szów cie szą się żół wie mor -skie. Aby je po dzi wiać, nie trze ba sa me mumo zol nie pla no wać wy pra wy – ta część Au stra lii ży je z tu ry sty ki pod wod nej, licz nebiu ra or ga ni zu ją więc rejsy i szko le nia, a tak -że dba ją o atrak cje dla po dróż nych.

38-41_Nurkowanie_2:Makieta 1 2011-05-18 13:25 Page 39

Page 40: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

40 LEXUMMEDICA

W PŁETWACH PRZEZ ATLANTYKOcean obfituje w niezwykłe zakątki, wyma-

rzone dla miłośników sportów wodnych. Z do-godnych miejsc do nurkowania słyną Azory,wulkaniczne wyspy położone między Europąa Ameryką Północną. Przejrzystość wodypozwala tu obserwować delfiny, wieloryby czykałamarnice. Na wyspie Fial prężnie działabaza nurkowa, w której można nie tylko szko-lić się pod okiem instruktora, ale i zamówićkurs łodzią na pozostałe wyspy. Chętni mogązdecydować się na pływanie z delfinami,a zmęczeni całodniową aktywnością – skoszto-wać pysznej zupy rybnej czy znakomitego wina.

Jednym z najciekawszych miejsc nurko-wych w Europie jest Lanzarote, należąca doarchipelagu Wysp Kanaryjskich. Ciepłe faleAtlantyku, dobra widoczność i bogactwo fau-ny przyciągają tu żądnych wrażeń turystów.Podobnymi urokami szczyci się sąsiadującaz nią Teneryfa. Wyspa wyróżnia się formacja-mi skał wulkanicznych, podwodnym życiem– szczególnie barakudami i jedzącymi z rękipłaszczkami – a także zatopionymi statkami,m.in. transportowcem Condesito, przyciąga-jącym raczej zaawansowanych sportowców.Wraki to również atrakcja Gibraltaru, skali-stego półwyspu wyrastającego między Mo-rzem Śródziemnym a Oceanem Atlantyckim.

Natomiast z raf koralowych w bajecznych od-cieniach oraz intrygujących form życia, w tymlicznych endemitów, słyną Hawaje ze stolicąsportów wodnych – wyspą Oahu.

Nie trzeba jednak jechać aż tak daleko.W Europie jednym z popularniejszych miejscdo nurkowania jest Chorwacja. Małe wysep-ki rozsiane u wybrzeża Adriatyku mieszczą licz-ne bazy nurkowe – na morzu znajduje się aż85 miejsc do uprawiania tego sportu. Turyścinajchętniej wybierają okolice wyspy Hvar, a toze względu na niezwykły podwodny krajobraz– szczeliny, groty, iglice i ściany. Doskonałymmiejscem jest też niewielka wyspa Murterw Dalmacji. W punktach tych organizowanesą również kursy dla początkujących.

ZOBACZYĆ PODWODNE PIĘKNOTen wspaniały sport przyciąga wielu, nie

jest jednak – niestety – odpowiedni dla każde-go. Nurek musi mieć bardzo dobrą kondycję,wykluczone są m.in. choroby układu krąże-nia, padaczka czy klaustrofobia. Przeciw-wskazaniem jest również przebyta niedawnooperacja zaćmy, bo różnica ciśnień możebyć niebezpieczna dla oczu rekonwalescen-ta. Nic natomiast nie stoi na przeszkodzie,aby nurkowanie uprawiały osoby z astygma-tyzmem, krótko- czy dalekowzrocznością.

Feeria barw, błękitmorza i tysiącegatunków zwierzątpotrafią urzec każdego.

SPORT TO ZDROWIE

Fot.

Egip

tian

Tour

istA

utho

rity,

Tour

ism

Aus

tralia

Cop

yrig

ht

38-41_Nurkowanie_2:Makieta 1 2011-05-23 16:08 Page 40

Page 41: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

LEXUMMEDICA 41LEXUMMEDICA

Małgorzata Olszewska

Tekst

Nic z wy jąt kiem… wy go dy. Pod ma skę nie moż na prze cież za ło żyć oku la rów. Nu rek mu si się za tem zde cy do wać na hi gie nicz ne so czew ki jed no ra zo we al bo ku pić ma skę ze szkła mi ko rek cyj ny mi. Ta ki sprzęt to jed nakwy da tek oko ło 300–400 zł. Z ko lei mięk kieso czew ki mo gą prze miesz czać się na ro gów -ce, utrud nia jąc wi dze nie, co znacz nie ogra ni -cza przy jem ność czer pa ną ze spor tu i mo żebyć wręcz nie bez piecz ne. Dla te go wiel bi cie lenur ko wa nia czę sto de cy du ją się na la se ro wąko rek cję wa dy wzro ku. To wy god ne i eko no -micz ne – gdy pod li czy my wy dat ki na no we

pa ry so cze wek, ko niecz ne przy każ dym za nu -rze niu, al bo na ma ski ze szkła mi ko rek cyj -nymi, oka że się, że spo ro za osz czę dzi my,wy bie ra jąc za bieg. A sko ro tuż po nim moż naiść do do mu i cie szyć się do brym wzro kiem,nic nie stoi na prze szko dzie, że by śmy jesz czete go sa me go dnia się gnę li po ma pę i za czę lipla no wać nur ko we wy pra wy.

Traktowana z szacunkiemprzyroda odpłaca sięzapierającymi dech w piersiach widokami.

38-41_Nurkowanie_2:Makieta 1 2011-05-18 13:26 Page 41

Page 42: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

42

WYWIAD

LEXUMMEDICA

NNaajjbbaarrddzziieejj uuttyyttuułłoowwaannaa ppoollsskkaa ttyycczzkkaarrkkaa,, oodd 22000000 rrookkuunniieepprrzzeerrwwaanniiee ww śśwwiiaattoowweejj cczzoołłóówwccee,, ookkaazzaałłaa ssiięę bbeezzkkoonnkkuurreennccyyjjnnaa

rróówwnniieeżż ww iinnnneejj ddyyssccyypplliinniiee,, zzddoobbyywwaajjąącc KKrryysszzttaałłoowwąą KKuullęę ww 1122.. eeddyyccjjii „„TTaańńccaa zz ggwwiiaazzddaammii””..

ZAWSZEPOZOSTAJĄMARZENIA

PO DOB NO PO CZĄT KO WO NIE IN TE -RE SO WA ŁY PA NI SKO KI O TYCZ CE.JAK UDA ŁO SIĘ ZA SZCZE PIĆ W PA NIMI ŁOŚĆ DO TEJ DYS CY PLI NY?Za wsze trzy ma łam się bli sko mo je go bra ta.

Kie dy on w pod sta wów ce grał w dru ży nie ko -szy ków ki, ja prze sia dy wa łam na je go tre nin -gach. Dość szyb ko sa ma tra fi łam do szkol nejre pre zen ta cji. Pod czas re mon tu sa li gim na -stycz nej i cho ro by tre ne ra zu peł nie przy pad -ko wo ca ła na sza dru ży na zna la zła się w sa lilek ko atle tycz nej. Po dwóch ty go dniach za jęćza ko cha łam się w tej wła śnie dys cy pli nie spor -to wej. Naj pierw ska ka łam wzwyż, jed nak dośćdo brze ra dzi łam so bie z ko or dy na cją ru chów,więc zo sta łam za kwa li fi ko wa na do te stów w sko ku o tycz ce. Po cząt ko wo wca le mi się tonie po do ba ło, bo ko cha łam skok wzwyż i tyl -ko on się dla mnie li czył. Po trwa ją cych półro ku tre nin gach osią gnę łam jed nak wy nik 3 me trów w no wej kon ku ren cji, zna la złam sięna trze ciej po zy cji w kra ju i zo sta łam po wo ła -na do ka dry na ro do wej.

PRZY PO MI NA TO MAŁ ŻEŃ STWO Z ROZ -SĄD KU, A NIE MI ŁOŚĆ OD PIERW SZE -GO WEJ RZE NIA…Rze czy wi ście, ale ta kie też się spraw dza ją.(śmiech)

ŻA ŁU JE DZIŚ PA NI TAM TEJ DE CY ZJI?Nie, mi mo że mój tre ner, aby prze ko nać

mnie do sko ku o tycz ce, mu siał wte dy uciec siędo oszu stwa. Po wie dział, że do sko ku wzwyż je stem za ni ska. Fak tycz nie, wszy scy, któ rzy

42-44_M_Pyrek:Makieta 1 2011-05-18 13:31 Page 42

Page 43: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

LEXUMMEDICA 43LEXUMMEDICA

Monika Pyrek o miłości do lekkoatletyki, przygodzie z tańcem i odkrywaniu kobiecości

upra wia li wów czas tę dys cy pli nę, by li bar dzo wy so cy, a ja mia łam za le d wie 170 cm. Obec nie jed -nak ha lo wą mi strzy nią świa ta w sko ku wzwyż jest Włosz ka mo je go wzro stu, któ ra ska cze 2,04 me tra.

NIE WIE LE JEST W POL SCE TYCZ KA REK. DLA CZE GO KO BIE TY MNIEJ NIŻ MĘŻ CZYŹ NIIN TE RE SU JĄ SIĘ TĄ DYS CY PLI NĄ? Aku rat w Szcze ci nie, gdzie miesz kam, ma my szkół kę sko ków o tycz ce i co raz wię cej ko biet

zaj mu je się tym spor tem. Oczy wi ście, nie jest to naj po pu lar niej sza w Pol sce dys cy pli na, ale mo żedla te go, że nie na le ży do naj tań szych. Nie wy star czy ku pić bu ty spor to we, nie zbęd ny jest też spe -cja li stycz ny sprzęt, przy naj mniej ze skok i kom plet do brych ty czek. W tym mo men cie pręż nie roz wi -ja ją się ośrod ki w Szcze ci nie, a tak że w Zie lo nej Gó rze, War sza wie, Trój mie ście, Biel sku -Bia łej i Wro cła wiu. To wła śnie tam sta wia ło pierw sze kro ki sied miu tycz ka rzy [od red.: w tym dwie ko bie ty – Mo ni ka Py rek i An na Ro gow ska], któ rzy są w tej chwi li na świa to wym po zio mie – wal czą o me da le pod czas mi strzostw świa ta i igrzysk olim pij skich.

JA KIE PRE DYS PO ZY CJE TRZE BA MIEĆ, ŻE BY SKA KAĆ O TYCZ CE?Naj waż niej sza jest ko or dy na cja ru chów i su per szyb kość. Trze ba też do sko na le opa no wać

ele men ty tech nicz ne, bo ta kon ku ren cja jest uwa ża na za naj trud niej szą w lek ko atle ty ce.

CO RAZ WY ŻEJ POD NO SI PA NI PO -PRZECZ KĘ SO BIE SA MEJ, ALE TEŻ IN NYM ZA WOD NICZ KOM. GDZIEŚ JED NAKMU SZĄ BYĆ GRA NI CE, KTÓ RYCH NIEDA SIĘ PRZE KRO CZYĆ… My ślę, że każ dy zna swo je ogra ni cze nia, ale

po za tym są jesz cze ma rze nia… W 2001 ro kusze fo wie szko le nia i ka dry nie wie rzy li, że kie dy -kol wiek sko czę wy żej niż 4,6 me tra, a z mo imobec nym tre ne rem re gu lar nie po ko nu ję wy so -kość 4,7, a na wet 4,8 metra. Dla mnie naj więk -szą ba rie rą jest roz bieg. Ni gdy nie na le ża łamdo bar dzo szyb kich za wod ni czek i wiem, że nieje stem w sta nie te go zmie nić. Nad ra biam tojed nak w in ny spo sób – sta ram się wszyst komak sy mal nie do pra co wać tech nicz nie. To teżowo cu je do bry mi sko ka mi.

CZY NAD ZWY CZAJ NA KO OR DY NA -CJA RU CHO WA UŁA TWIA ŁA PA NIOPA NO WY WA NIE KO LEJ NYCH EWO -LU CJI W „TAŃ CU Z GWIAZ DA MI”?Oczy wi ście. My ślę, że pe wien ro dzaj po czu cia ryt mu, któ ry po ma ga mi w sko ku o tycz ce,

przy dał się rów nież w tym pro gra mie. A wszyst ko za czę ło się od te go, że gdy by łam jesz cze w przed szko lu, ma ma za pi sa ła mnie na za ję cia z ryt mi ki – my ślę, że mo je póź niej sze za in te re so -wa nie spor tem, a tak że tań cem, to kon se kwen cja tam tej de cy zji.

WIE LE KO BIET TWIER DZI, ŻE POD CZAS TA NECZ NYCH TRE NIN GÓW OBU DZI ŁO W SOBIE KO BIE COŚĆ, ZMY SŁO WOŚĆ… CZY PA NI RÓW NIEŻ ZA UWA ŻY ŁA TAKIE ZMIA NY?Przy ję łam za pro sze nie do pro gra mu wła śnie dla te go, że z „Tań ca z gwiaz da mi” tak na praw dę

każ da ko bie ta wy cho dzi wy gra na. Mia łam moż li wość co ty go dnio wej zmia ny stro jów, ma ki ja żu, fry zu ry. Pod czas tre nin gów ob ser wo wa łam, jak prze obra ża się mo ja syl wet ka, uczy łam się ru chu,czu łam bu dzą cą się we mnie zmy sło wość… Te raz bar dziej niż kie dy kol wiek dbam o to, w co sięubie ram, jak się ma lu ję i cze szę. Mój na rze czo ny do strzegł, że za czę łam pod kre ślać wa lo ry swo jej

fi gu ry. Jest jesz cze dru gi plus mo je go udzia łu w pro gra mie. Dzię ki wy gra nej w tań cu, któ rytrak tu ję czy sto roz ryw ko wo, jesz cze bar dziejuwie rzy łam w swo je moż li wo ści – wiem, że je śliuda ło mi się osią gnąć suk ces w dys cy pli nie, z któ rą nie wie le mia łam do tej po ry wspól ne go,to tym bar dziej jesz cze wie le zdzia łam w spo rcie.

CZYM RÓŻ NI SIĘ SMAK ZWY CIĘ STWAW „TAŃ CU Z GWIAZ DA MI” OD SUK -CE SÓW SPOR TO WYCH?To są zde cy do wa nie in ne do świad cze nia,

ale rów nie przy jem ne. „Ta niec z gwiaz da mi” toby ła jed no ra zo wa przy go da i świet na za ba wa,na pew no ni gdy o niej nie za po mnę. Na to miastsport jest ca łym mo im ży ciem. Je śli do brze sko -czę, to czu ję się tak, jak bym awan so wa ła o nie

wia do mo ile szcze bli. Waż niej sze są dla mniesuk ce sy spor to we, bo na nie pra cu ję od kil ku -na stu lat.

Nie ste ty, wiem, że za wo do we upra wia niespor tu też nie trwa wiecz nie – w pew nym mo -men cie po ja wią się ogra ni cze nia wie ko we i zdro wot ne.

CZYM CHCIA ŁA BY SIĘ PA NI ZA JĄĆ POZA KOŃ CZE NIU KA RIE RY SPOR TO WEJ? Spor tow cem jest się przez ca łe ży cie, więc

nie wy obra żam so bie, że bym mo gła kie dyś po -świę cić się cze muś zu peł nie in ne mu. Pra cu ję

PRZYJĘŁAM ZAPROSZENIE DOPROGRAMU WŁAŚNIE DLATEGO, ŻE Z „TAŃCA Z GWIAZDAMI” TAK NAPRAWDĘ KAŻDA KOBIETAWYCHODZI WYGRANA. MIAŁAMMOŻLIWOŚĆ COTYGODNIOWEJZMIANY STROJÓW, MAKIJAŻU,FRYZURY. PODCZAS TRENINGÓWOBSERWOWAŁAM, JAK PRZEOBRAŻASIĘ MOJA SYLWETKA, UCZYŁAM SIĘRUCHU, CZUŁAM BUDZĄCĄ SIĘ WE MNIE ZMYSŁOWOŚĆ…

Fot.

TVN

/Cez

ary

Piw

owar

ski/

ZOO

M

42-44_M_Pyrek:Makieta 1 2011-05-18 13:31 Page 43

Page 44: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

44

WYWIAD

LEXUMMEDICA

Katarzyna Wierzba

Rozmawiała

w Pol skim Ko mi te cie Olim pij skim oraz ko mi sjiza wod ni czej Eu ro pej skie go Sto wa rzy sze niaLek ko atle ty ki. Wiem, że nie zo sta nę tre ne rem,bo nie mam wy kształ ce nia w tym kie run ku i nieczu ję po wo ła nia. Bar dziej in te re su je mnieor ga ni za cja even tów czy za wo dów spor to wych.Kto wie, mo że za ło żę fun da cję wspie ra ją cąmło dych spor tow ców? Mam wie le po my słów – bę dę szczę śli wa, je śli przy naj mniej kil ka z nichuda mi się zre ali zo wać.

DLA AMA TO RÓW SPORT JEST ZA ZWY -CZAJ OD PO CZYN KIEM. A JAK PA NI SIĘRE LAK SU JE?Wstyd się przy znać, ale le niu chu ję. Na co

dzień je stem bar dzo ak tyw na, więc naj bar dziejod po wia da mi od po czy nek w po zy cji le żą cej – wte dy rze czy wi ście naj le piej się re ge ne ru ję.Jed nak kie dy już prze sta nę zaj mo wać się za wo -do wo spor tem, z pew no ścią znaj dę dla sie bieja kąś for mę ak tyw no ści, któ rą bę dę trak to waćwy łącz nie ja ko re laks.

JEST PA NI PO ZA BIE GU CHI RUR GII RE FRAK CYJ NEJ. NIE OD RA ZU ZDE CY DO WA -ŁA SIĘ PA NI NA KO REK CJĘ WA DY WZRO KU. CO OSTA TECZ NIE PRZE KO NA ŁO PA NIĄ DO ZA BIE GU W KLINIKACH OKULISTYCZNYCH LEXUMMEDICA?Nie zbyt kom for to wo czu łam się w oku la rach i nie to le ro wa łam szkieł kon tak to wych, a bez

nich nie by łam w sta nie za wo do wo upra wiać spor tu. Kie dy jed nak oka za ło się, że prze szka dza -ją mi rów nież jed no dnio we so czew ki kon tak to we, za czę łam roz wa żać chi rur gicz ną ko rek cję. Niewie dzia łam jesz cze wte dy, czy mo ja wa da w ogó le mo że być w ten spo sób usu nię ta, a po za tymzwy czaj nie oba wia łam się ope ra cji. Pra wie rok roz strzy ga łam „za” i „prze ciw”, bi łam się z my -śla mi, aż po sta no wi łam, że nie ma sen su dłu żej zwle kać. I je śli dziś mia ła bym do ko nać wy bo -ru, to bez za sta no wie nia zde cy do wa ła bym się na za bieg i to na wet z dzie sięć ra zy, bo kom fortostre go wi dze nia jest bez cen ny, zwłasz cza na tre nin gach i za wo dach. Pa mię tam, jak pod czas mi -strzostw świa ta w Hel sin kach by ła bar dzo brzyd ka po go da i pa dał deszcz, a ja mia łam ogrom -ny pro blem z so czew ka mi. Znam też kil ka za wod ni czek, któ rym w trak cie roz grzew ki wy pa dłyszkła kon tak to we. Wte dy, w naj mniej ocze ki wa nym mo men cie, po ja wia się do dat ko wy stres – spor tow cy za czy na ją go rącz ko wo szu kać zgu bio nej so czew ki al bo wy sy ła ją ko goś do ho te lupo za pa so wą. Za miast skon cen tro wać wszyst kie my śli na osią gnię ciu jak naj lep sze go wy ni ku, do cze go prze cież przy go to wy wa li się przez ostat nie mie sią ce, za czy na ją sku piać się na pro za -icz nym pro ble mie, któ ry moż na by ło prze wi dzieć i w pro sty spo sób wy eli mi no wać.

Fot.

Piot

r Bu

sz/A

genc

ja R

ED N

OTE

42-44_M_Pyrek:Makieta 1 2011-05-18 13:31 Page 44

Page 45: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

Reklamy:Makieta 1 2011-05-23 17:05 Page 1

Page 46: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

46 LEXUMMEDICA

� Allure of the Seas to obecnie największy statek pasażerski na świecie.

WYPOCZYNEK

46-51_Rejsy:Makieta 1 2011-05-19 12:24 Page 46

Page 47: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

47LEXUMMEDICA

Niezapomniane doświadczenie – rejs luksusowym statkiem

ZEW

� Jednymi z najpopularniejszych rejsów są te po Morzu Śródziemnym.

MORSKIEJ PRZYGODYPociągiem, samochodem czy samolotemz pewnością szybko dotrzemydo wymarzonego wakacyjnego kurortu.Coraz częściej jednak celem turystówstaje się podróżowanie samo w sobie.Najbardziej atrakcyjne są rejsy, podczasktórych nawet na kilka tygodni możnazapomnieć o lądzie i dać się ponieśćoceanicznym prądom albonurtowi Amazonki.

Podczas takiej wyprawy nie chodzi tylko o przeżycie ekscytującej przygody, tym bar-dziej, że przecież nie planujemy dryfować po wodzie drewnianą łódką, ale płynąćnowoczesną, oferującą wygody i rozmaite atrakcje jednostką. Prym tutaj wiedzienajwiększy i najbardziej rewolucyjny na świecie statek pasażerski – Allure of the

Seas, który od grudnia 2010 roku wraz z bliźniaczą siostrą Oasis of the Seas znajduje sięw ofercie Royal Carribean. Wystarczy uważnie mu się przyjrzeć, by dostrzec, że dla współ-czesnych konstruktorów oprócz zastosowania najnowszych rozwiązań technologicznychrównie ważne było zapewnienie pasażerom luksusu i to pod każdym względem.

Idea podróży długim na 360 metrów gigantem jest prosta – na statku każdy powinienczuć się jak w prestiżowym hotelu i mieć dostęp do wszystkiego, czego tylko zapragnie.Zaprojektowano więc pole do gry w golfa, ściankę wspinaczkową, kilkanaście basenów,kasyna, sale kinowe i sceny teatralne, parki i szerokie promenady wiodące wzdłuż burty.A wszystko na 18 pokładach, na tle przepięknego morskiego krajobrazu. W takiejscenerii z pewnością nie zatęsknimy za brzegiem, zwłaszcza że na Allure of the Seasznajduje się jedyny w skali światowej floty basen otoczony plażą. Konstruktorzy zadbaliwięc o namiastkę stałego lądu na otwartym morzu. Aby dotrzeć w każdy zakątek tegoniezwykłego statku, trzeba na nim spędzić przynajmniej tydzień.

Najbardziej luksusowe w ofercie Royal Carribean są trasy oceaniczne, choć wartowybrać się również na wycieczkę po Morzu Śródziemnym, nawet jeśli znamy już wiele po-łożonych nad jego brzegiem miejscowości.

46-51_Rejsy:Makieta 1 2011-05-23 15:46 Page 47

Page 48: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

48

WYPOCZYNEKwiosna 2011

LEXUMMEDICA

ROK REJSÓWGigantyczne statki pasażerskie to coś wię-

cej niż hotele na wodzie. Przypominają raczejparki rozrywki – nieważne, w jakim znajdzie-my się miejscu, wokół rozpościera się niesa-mowity widok na morze i oddalający sięz każdą minutą horyzont. Pracownicy SafpolTravel, które rok 2011 ogłosiło rokiem rej-sów, zapewniają, że wystarczy spędzić w tejoazie luksusu kilka dni i nocy, by poczuć zewmorskiej przygody. Biuro oferuje nie tylko wy-prawy statkami Royal Carribean, ale także

� MSC Splendida to ekostatek wyposażony w najnowsze systemy gwarantujące oszczędność energii i wody.

� Queen Elizabeth może zabrać w podróż 2092 pasażerów.

mniejszymi jednostkami. Ograniczona po-wierzchnia nie oznacza jednak rezygnacjiz luksusu. Co więcej, dzięki liniom żeglugo-wym Costa Cruises, Norwegian Cruise Lineczy Celebrity Cruises dopłyniemy do mniej-szych portów, zatok i kanałów, którym pod-czas rejsu wielkim statkiem możemy jedynieprzyglądać się z tarasu widokowego.

Z kolei w ofercie biura Niebieska Mila znaj-dują się rejsy rozmaitymi liniami, z którychkażda specjalizuje się w konkretnej ofercie.Największą popularnością cieszą się wyprawytematyczne, będące sztandarową propozycjąCelebrity Cruises. Podróżni mogą wybrać sięw podróż szlakiem antycznej biżuterii w towa-rzystwie światowej sławy jubilera albo w rejs,podczas którego odbędą się warsztaty przybli-żające pracę artysty hutnika tworzącegoszklane dzieła sztuki, czy też na wyprawękulinarną, na jakiej pod czujnym okiem mistrzakuchni wspólnie stworzą wykwintne dania.

46-51_Rejsy:Makieta 1 2011-05-19 12:24 Page 48

Page 49: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

Rejsy wycieczkowe to ciekawy sposób na wakacje, wyjazd z rodziną lub przy-jaciółmi. Rejs daje nam możliwość zobaczenia wielu egzotycznych, historycznychi bajkowych miejsc w krótkim czasie. Statek zawija do portu rano, wypływa wieczorem.Mamy więc cały dzień na zwiedzanie, zakupy, poznanie lokalnych atrakcji. Rejs to takżemnóstwo atrakcji na pokładzie – centra spa i fitness, przedstawienia w teatrze, koncerty,parady, aukcje sztuki. Duże pokoje z balkonami, luksusowe restauracje do wyboru,pięknie i nastrojowo urządzone kawiarnie i bary, kasyna, lodowiska, teatry, kilkupozio-mowe promenady, kina, baseny i kluby dla dzieci.

Dla szukających pomysłu na wakacje polecamy sześcio- i siedmiodniowerejsy statkiem Voyager of the Seas wypływającym z Wenecji. Statek zawijado następujących portów na Morzu Adriatyckim: Wenecja, Koper, Rawenna,Bari, Dubrownik. Cena rejsu zaczyna się od 56 euro od osoby za dzień.

Polecamy również rejsy jako pomysł na konferencję medyczną czy wyjazdincentive. Na każdym statku znajduje się doskonale wyposażone centrum konferencyjneoferujące możliwości zorganizowania szkoleń i prezentacji dla grup różnej wielkości.

Centrum konferencyjne – na miejscu

Wszyscy uczestnicy – większość czasu są razem.

Wycieczki fakultatywne w każdym porcie, bogata oferta zajęć na pokładzieto tylko przykłady oferty zajęć rekreacyjnych po konferencji.

ZADZWOŃ 22 255 06 51ODWIEDŹ www.royalcaribbean.pl

Zarezerwuj swój rejs już teraz ®

Cena całkowita od osoby za dzień przy dwóch osobach w kabinie.Ceny zależą od dostępności miejsc i mogą ulec zmianie.

Rejs to pomysł na wakacje!Rejsy wycieczkowe – to Royal Caribbean!

Rejs to pomysł na wakacje!Rejsy wycieczkowe – to Royal Caribbean!

� Dzięki rejsom Twoje wakacjebędą wyjątkowe (cena obejmujezakwaterowanie, wyżywieniei atrakcje na pokładzie):�Wypoczniesz

w atmosferze luksusu�Masz szanse odkryć wyjątkowe

miejsca – bez koniecznościciągłego pakowaniai rozpakowywania

�Rozsmakujesz się w najlepszejkuchni na morzu

�Wydarzenia kulturalne, zajęciasportowe, wieczorna rozrywka– znajdziesz propozycję dla siebie.

Reklama:Makieta 1 2011-05-24 10:39 Page 1

Page 50: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

50

WYPOCZYNEKwiosna 2011

LEXUMMEDICA

Marcin Pacho

Tekst

FIORDY I AMAZONKANiezapomniane są też rejsy na pokładach floty Norwegian Cruise Line. Inaczej niż na luk-

susowych gigantach Royal Carribean, nie ma tu parków czy basenów wielkości boiska, jednakw zamian podróżni mogą liczyć na wyprawę prawdziwym dziełem sztuki. Burty statków zdobio-ne są barwnymi malowidłami i wyrafinowanymi grafikami, a to tylko zapowiedź feerii kolorów,jaką znajdziemy na pokładzie. Wszystkie wnętrza utrzymano w intensywnych odcieniachsoczystych barw. Patrząc na wzory dywanów i wykładzin oraz na kwiatowe motywy ogromnychobrazów zdobiących ściany, możemy mieć wrażenie, że spacerujemy po krainie czarów.Jeśli zdołamy sobie wyobrazić połączenie inwencji Andy’ego Warhola, pasji podróżowaniai krajobrazów wykreowanych do adaptacji „Władcy Pierścieni”, będziemy mieć kwintesencjęrejsu po norweskich fiordach.

Miłośnicy zdecydowanie cieplejszego kli-matu mogą opłynąć z Niebieską Milą cieszą-ce się ogromnym zainteresowaniem WyspyKanaryjskie czy Bahama. Tym, których niezniechęcają zakątki jeszcze chłodniejsze niżSkandynawia, polecamy tajemniczą Alaskę.Perłą wśród wypraw ostatnich sezonów oka-zała się jednak Amazonka. Akwen nie należydo największych, ale podróż jego meandramidostarcza ekstremalnych wrażeń. W czasie rej-su zwiedzimy wybrzeża północnej Brazylii,by w porcie w Belem, największym mieścieAmazonii, wedrzeć się w głąb lądu i dotrzećdo Manaus. Tam do zielonkawej Amazonkiwpływa ciemny nurt Rio Negro. Warto wybraćsię w taką podróż choćby po to, by zobaczyćniezwykłe zjawisko mieszania się wód.

NA DWA KADŁUBYPropozycje letnich wypraw statkami pasa-

żerskimi nie wyczerpują oferty biur podróży.Dla tych, którzy ponad wszystko cenią pry-watność i niezależność, firma Blue-Sails oboktradycyjnych rejsów jachtami od lat proponu-je także podróże katamaranami. W czym tkwiich wyjątkowość? Bezpieczeństwo, komfort,małe zanurzenie i szybkość to zalety dwuka-dłubowców. W dodatku po odpowiednimprzeszkoleniu możemy wybrać się w podróżbez nadzoru skippera. Oprócz standardo-wych wypraw, gdzie prym wiedzie Chorwa-cja, Seszele czy Karaiby, Blue-Sails oferujerejsy na życzenie – katamaran może przecieżdotrzeć niemal wszędzie, ograniczeniem jestjedynie fantazja turystów. Warto więc oddaćster we władanie wyobraźni.

� Sale restauracyjne na Allure of the Seas to prawdziwe dzieła sztuki. Gościom podczas posiłków przygrywa pianista. � Rejs to okazja do podziwiania nadmorskich miejscowości.

� Kabiny na statku Norwegian Dawn urzekają kolorystyką i wyrafinowaną stylistyką wyposażenia.

Fot.

Roya

lCar

ribea

nC

ruis

es,S

afpo

lTra

vel,

Silv

erse

aC

ruis

es,N

orw

egia

nC

ruis

eLi

ne,C

unar

dC

ruis

es

46-51_Rejsy:Makieta 1 2011-05-23 16:12 Page 50

Page 51: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

Reklama:Makieta 1 2011-05-23 16:59 Page 1

Page 52: Magazyn Lexummedica 1 11(3) Int

RP-O

C-11

-201

0-01

DOSTĘPNY W TWOJEJ APTECE Więcej informacji na www.ocuvite.pl

1. Tytuł przyznany przez Wydawnictwo „Apteka“ Sp. z o.o. i publikację „Świat farmacji” na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród polskich farmaceutów.

11. TytuTytuł prł przyznzyznany an przez Wydawnictwo „Apteka“ Sp z o o i blik Śna podstawie ankiety

1

Bausch & Lomb Polska Sp. z o.o., ul. Żółkiewskiego 35 C i D, 04-305 Warszawa, tel. +48 22 815 20 92, fax +48 22 815 41 39, e-mail: [email protected]

Więcej informacji: www.ocuvite.pl

Nie trać piłki z oczu Zobacz świat w całej okazałości

Podróżuj bezpiecznie, gdziekolwiek się udajesz

Ciesz się każdą chwilą spędzoną z bliskimi

Utrzymaj ostrość wzroku

Witaminy, minerały i karotenoidy wspierające

naturalne mechanizmy obronne oczu

P A R T N E R S T O W A R Z Y S Z E N I A A M D

reklama Ocuvite210X255_Lexum Medica.indd 1reklama Ocuvite210X255_Lexum Medica.indd 1 2011-05-11 15:25:332011-05-11 15:25:33