LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg...

24
III. ARTYKUŁY KATARZYNA MAJBRODA Katedra Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytet Wrocławski POSTMODERNISTYCZNE OTWARCIE W POLSKIEJ ANTROPOLOGII SPOŁECZNO-KULTUROWEJ. PROJEKT URZECZYWISTNIONY? 1 Uwagi wstępne Zasadnicza część przedstawionych tu rozważań dotyczy postmodernizmu „po polsku”, choć oczywiste jest, że przynajmniej do połowy lat 90. XX wieku ro- dzima dyscyplina kształtowała swoją zróżnicowaną wewnętrznie postać w toku przyspieszonej recepcji teorii i konceptów formułowanych w antropologii świa- towej nawet dwie dekady wcześniej. Nowa myśl antropologiczna, powstająca na kanwie refleksji filozoficznej i humanistycznej, wypracowywana głównie przez przedstawicieli nowych prądów intelektualnych ze Stanów Zjednoczonych, An- glii i Francji, docierała do polskich środowisk akademickich przez tłumaczenia, prywatne lektury oraz kwerendy biblioteczne prowadzone za granicą. W niniej- szym tekście nie zastanawiam się jednak nad tym, czym był postmodernizm dla światowej antropologii; w ostatnim czasie wątek ten podjął Michał Mokrzan w artykule Odpowiedź na pytanie, czy kiedykolwiek byliśmy postmodernistami? (2014), analizując przede wszystkim wielokrotnie już dyskutowane (por. Ka- 1 Tytuł tego tekstu nawiązuje do artykułu Czesława Robotyckiego zatytułowanego Antropologia kultury w Polsce – projekt urzeczywistniony (Robotycki 1995a, który ukazał się w jubileuszowym tomie „Ludu” wydanym w 1995 roku z okazji 100-lecia pisma oraz Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego. Dzisiaj, dwie dekady później, formułujemy w dyscyplinie nieco inne pytania, jednak przywołany artykuł zaświadcza, że diagnozy stawiane antropologii społeczno-kulturowej starzeją się nieuchronnie, ale zarazem niedogłębnie i nieostatecznie. Lud, t. 100, 2016

Transcript of LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg...

Page 1: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

III. ARTYKUŁY

KATARZYNA MAJBRODAKatedra Etnologii i Antropologii KulturowejUniwersytet Wrocławski

POSTMODERNISTYCZNE OTWARCIE W POLSKIEJ ANTROPOLOGII SPOŁECZNO-KULTUROWEJ.

PROJEKT URZECZYWISTNIONY?1

Uwagi wstępne

Zasadnicza część przedstawionych tu rozważań dotyczy postmodernizmu „po polsku”, choć oczywiste jest, że przynajmniej do połowy lat 90. XX wieku ro-dzima dyscyplina kształtowała swoją zróżnicowaną wewnętrznie postać w toku przyspieszonej recepcji teorii i konceptów formułowanych w antropologii świa-towej nawet dwie dekady wcześniej. Nowa myśl antropologiczna, powstająca na kanwie refl eksji fi lozofi cznej i humanistycznej, wypracowywana głównie przez przedstawicieli nowych prądów intelektualnych ze Stanów Zjednoczonych, An-glii i Francji, docierała do polskich środowisk akademickich przez tłumaczenia, prywatne lektury oraz kwerendy biblioteczne prowadzone za granicą. W niniej-szym tekście nie zastanawiam się jednak nad tym, czym był postmodernizm dla światowej antropologii; w ostatnim czasie wątek ten podjął Michał Mokrzan w artykule Odpowiedź na pytanie, czy kiedykolwiek byliśmy postmodernistami? (2014), analizując przede wszystkim wielokrotnie już dyskutowane (por. Ka-

1 Tytuł tego tekstu nawiązuje do artykułu Czesława Robotyckiego zatytułowanego Antropologia kultury w Polsce – projekt urzeczywistniony (Robotycki 1995a, który ukazał się w jubileuszowym tomie „Ludu” wydanym w 1995 roku z okazji 100-lecia pisma oraz Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego. Dzisiaj, dwie dekady później, formułujemy w dyscyplinie nieco inne pytania, jednak przywołany artykuł zaświadcza, że diagnozy stawiane antropologii społeczno-kulturowej starzeją się nieuchronnie, ale zarazem niedogłębnie i nieostatecznie.

Lud, t. 100, 2016Lud, t. 100, 2016

Page 2: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

162 Katarzyna Majbroda

niowska 1999a; Kuligowski 2001; Lubaś 2003; W. Burszta 2004; Brocki 2008; Majbroda 2011) klasyczne publikacje pochodzące głównie z kręgu antropologii zachodniej. Tym samym odniesienia do ustaleń i momentów przełomowych dla rozwoju tego nurtu w Europie i Stanach Zjednoczonych pojawiają się w moich rozważaniach jedynie akcydentalnie, wszędzie tam, gdzie wydaje się to koniecz-ne z punktu widzenia prowadzonej narracji.

Refl eksja postmodernistyczna podejmowana stopniowo przez polskie środo-wisko etnologiczne wiązała się ściśle z szeroko dyskutowanym kryzysem przed-stawienia oraz rozważaniami na temat zwrotu literackiego dyscypliny, co skłoni-ło antropologów do krytycznego przyjrzenia się nie tylko tworzonym przez nich tekstom, ale przede wszystkim rozumieniu i sposobom defi niowania antropolo-gicznych praktyk badawczych, a także statusowi powiązanej z nimi wiedzy. Nie ma tu miejsca na referowanie debaty na temat przebiegu i konsekwencji literary turn w antropologii; piszę o tym procesie szerzej w innych publikacjach (Majbro-da 2011, 2014a, 2015a).

Mając na uwadze historię przemian zachodzących w dyscyplinie, można by powiedzieć, że postmodernistyczne jej otwarcie nie nastąpiło z początkiem lat 90. XX wieku jako novum pozbawione korzeni, nie stanowiło jednak także bezpośredniej kontynuacji ruchów myślowych rozwijanych w rodzimej etnolo-gii w XX wieku. Warto jednocześnie przypomnieć, że wiele założeń epistemo-logicznych, które zwykło się przypisywać postmodernistycznym inspiracjom w nauce, ma swoją odleglejszą proweniencję; jak chociażby relatywizm po-znawczy, zagadnienie translacji kulturowej czy też koncept dialogiczności oraz heteroglosji. Zmierzam w tych wstępnych spostrzeżeniach do tego, że post-modernizm rozumiany jako kondycja rzeczywistości społeczno-kulturowej (Lyotard 1997a), ale także ogólny kontekst nurtów wyrastających z krytyki ne-gatywnie waloryzowanego modernizmu wyostrzył i nazwał wcześniejsze intu-icje oraz tendencje, które można by uznać za postmodernistyczne, przyjmując założenie, zgodnie z którym „postnowoczesne jest czymś, co z nowoczesnością pozostaje w związku verwindend: tym, co akceptuje i podejmuje nowoczesność, niosąc w sobie jej ślady (…). Postnowoczesne niesie dalej nowoczesność, ale odkształca ją” (Vattimo 1997: 136). Tak rozumiany postmodernizm „nie jest mo-dernizmem u swego kresu, lecz w momencie narodzin, który wciąż się powtarza” (Lyotard 1997b: 58).

Podejmując ten wątek, warto, odwołując się do koncepcji „epidemiologii przedstawień” Dana Sperbera (1985), zastanowić się, jakie warunki hamowa-ły postmodernistyczne otwarcie polskiej etnologii w latach 70. i 80. XX wieku, sprawiając, że dopiero u progu lat 90. coraz częściej obserwujemy zaintereso-wanie tym stylem myślenia. Wyraźną trudność z jego akceptacją u progu zmia-ny ustrojowej w kraju można by tłumaczyć założeniem, wedle którego o imple-mentacji i przyjęciu się określonego światopoglądu, nurtu myślowego, fi lozofi i

Page 3: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

163Postmodernistyczne otwarcie w polskiej antropologii społeczno-kulturowej

(a wszystkie te określenia nie wyczerpują prób dotychczasowego diagnozowa-nia postmodernizmu) w przestrzeni nauki decyduje jego funkcjonalność wobec całokształtu praktyki badawczej, a także rzeczywiste zapotrzebowanie społeczne i kulturowe, nie zaś sztucznie kreowane jego formy, na przykład nasycanie tek-stów antropologicznych tropami zdradzającymi swą postmodernistyczną prowe-niencję.

Swojska i postmodernistyczna zarazem?

W latach 80. XX wieku zachodnia myśl postmodernistyczna, fundująca wy-raźny przełom w dyscyplinie światowej, pojawiała się w polskiej nauce rzad-ko. Komentatorzy życia intelektualnego w Polsce czasów socjalizmu podkre-ślają jednak, że spojrzenie nauki było wychylone na Zachód, a przejmowanie idei i konceptów wypracowywanych w „innych przestrzeniach teorii” stanowiło namiastkę wolności. Jak pisze o humanistyce w czasach sprzed transformacji Jolanta Brach-Czaina: „Być na bieżąco z najnowszymi tendencjami intelektu-alnymi i modami, to w tamtych czasach w Polsce znaczyło coś więcej niż zwy-kły, zawodowy obowiązek naukowców czy intelektualistów” (Brach-Czaina 1995: 348). Mimo dostrzegania w zachodnich nurtach myślowych antidotum na coraz bardziej uciążliwy socjalizm, polskie środowisko etnologiczne doświad-czało zachodniej antropologii stopniowo, co wiązało się z otwieraniem granic, powstawaniem międzynarodowych organizacji, takich jak na przykład Société Internationale d’Ethnologie et de Folklore (SIEF), a także założone w roku 1989 European Association of Social Anthropologists (EASA), w których znaleźli miejsce przedstawiciele polskiego środowiska etnologicznego (Jasiewicz 2002: 70-73). Jednocześnie następował powolny, ale systematyczny proces ekspor-towania rodzimej refl eksji etnologicznej/antropologicznej na Zachód (por. Bu-chowski 2008, 2012).

Trudno oprzeć się wrażeniu, że terminy „postmodernizm”, „antropologia postmodernistyczna” odpowiadają niekiedy diagnozom stawianym sytuacji po-znawczej kształtującej się w dyscyplinie na fali poststrukturalizmu, ale także, paradoksalnie, w kontekście „postetnografi i”. Wczesne refl eksje postmoderni-styczne z lat 60. i 70. XX wieku nie spotkały się w polskiej etnologii ze szczegól-nym zainteresowaniem, tkwiła ona bowiem w teoriach i konceptach badawczych o strukturalistycznej, fenomenologicznej lub hermeneutycznej proweniencji. Omawiany czas w historii dyscypliny Zofi a Sokolewicz wspomina w następu-jący sposób:

Jeżeli była to rewolucja, należałoby ją nazwać pełzającą. Zaczęła się już w latach 70. XX w. Potrzeba było więcej niż jednego pokolenia, aby jej skutki, dalekie

Page 4: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

164 Katarzyna Majbroda

zresztą od pierwotnych zamierzeń jej twórców, zaowocowały nowym kanonem, zmianą pytań i procedur badawczych oraz założeń poznawczych dotyczących cha-rakteru badanej rzeczywistości (Sokolewicz 2010: 15).

W podobnym tonie utrzymana jest refl eksja Michała Buchowskiego, w któ-rej antropolog zwraca uwagę na powolne odchodzenie rodzimych etnologów od tradycyjnego modelu uprawiania nauki, podkreślając, iż: „proces formowania się grup dysydenckich wobec modelu modernistycznego zaczął się stosunkowo póź-no i przebiegał początkowo bardzo niemrawo. Wygląda na to, że etnografowie najdłużej opierali się nowinkom teoretycznym” (Buchowski 1995: 42).

Jednak przyglądając się ówczesnym przemianom zachodzącym w dyscypli-nie, można zaryzykować stwierdzenie, że rodzima etnologia doświadczała w tym czasie „swojskiego postmodernizmu”. Innymi słowy, jako działanie post-moder-nistyczne, anty-modernistyczne, można by postrzegać wybijanie się polskiej et-nologii na niepodległość, nawet jeśli osiągnięty „post” miał okazać się dekadę później zbyt hermetyczny i scjentystyczny – w pejoratywnym rozumieniu tego terminu – co przynosiło coraz intensywniejsze próby jego przekroczenia.

Stopniowe przechodzenie od „tradycyjnej etnografi i” do etnologii w latach 80. XX wieku przeszło do historii dyscypliny jako moment formowania się wy-raźnego nurtu etnologicznego postrzeganego nierzadko w kontekście buntu ów-czesnych młodych, określanych mianem „młodej polskiej etnologii” (Buchowski 1995: 47-48; Jasiewicz 2002: 69). Kategoria „postmodernizmu” nie była jeszcze wówczas rozpoznana i „nie pracowała” ani w myśleniu, ani też na poziomie prak-tyk badawczych; co więcej, jak wspominał Robotycki, ówczesne próby przekra-czania tradycyjnej etnografi i zostały przyjęte przez środowisko „dość kwaśno i z niedowierzaniem” (Robotycki 1995a: 227). Fascynacje fenomenologiczne Zbigniewa Benedyktowicza, Wiesława Szpilki, Dariusza Czai, zainteresowania strukturalizmem i semiotyką Ludwika Stommy, Robotyckiego, Ryszarda Tomic-kiego, Jerzego S. Wasilewskiego, wyrastały jednak w znacznej mierze z negacji tradycyjnego sposobu rozumienia i praktykowania etnografi i, co manifestowało się w nowych pytaniach badawczych oraz w sięganiu po nieeksplorowane dotąd teorie. W pewnym stopniu na gruncie wyczerpywania się możliwości eksplana-cyjnych tradycyjnej etnografi i kształtowała się etnologia połowy lat 80. i 90. XX wieku uprawiana w środowisku poznańskim przez Michała Buchowskiego i Woj-ciecha Bursztę, rozwijana pod wpływem socjoregulacyjnej koncepcji kultury Je-rzego Kmity (Buchowski 1990; Buchowski, W. Burszta 1992). Mimo że w publi-kacjach wspomnianych antropologów pochodzących z tego okresu nie pojawia się pojęcie „postmodernizmu”, trudno nie zauważyć, że podejmowane przez nich metodologiczne refl eksje na temat fi lozofi cznych kontekstów interpretacji zbli-żają się do tych rozwijanych wówczas w zachodniej antropologii, uprawianej już ze świadomością postmodernistyczną. Po latach z podejścia tego wyewoluowa-ły zainteresowania pograniczem antropologii i literatury (por. W. Burszta 1996,

Page 5: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

165Postmodernistyczne otwarcie w polskiej antropologii społeczno-kulturowej

2015), a także krytyką kulturową, postkolonializmem, postsocjalizmem, kapita-lizmem i rzeczywistością neoliberalną (por. Buchowski 1996, 2001). W intere-sujący sposób relacjonował ten czas wspomniany już Robotycki, rysując mapę zainteresowań badawczych ówczesnego środowiska etnologicznego w taki oto sposób:

Interpretacja antropologiczna rozwinęła się w polskiej etnografi i do wymiarów samodzielnych opcji badawczych dzięki równoczesnemu pojawieniu się różnych koncepcji teoretycznych, umożliwiających spojrzenie na kulturę z różnych punk-tów widzenia. Postawione na nowo pytania o istotę kultury i sposoby jej badania podważyły w pierwszym kroku realistyczny model nauki. Antropologia zastoso-wała inne sposoby interpretacji kultury (Robotycki 1995a: 228).

Jak wiemy, orientacje te – w wyniku działań paradygmatotwórczych – po pierwsze, miały stanowić przekroczenie tradycyjnego modelu uprawiania dys-cypliny; po drugie, pełniły rolę okresowych, monopolistycznych stabilizatorów nauki instytucjonalnej, nadając kierunek badaniom, sprzyjając ich koncentracji w ramach wyodrębnianych nowych szkół w polskiej etnologii. Wspomniane nurty etnologiczne były zatem „post-modernistyczne” w swej krytyce modernistyczne-go modelu uprawiania nauki, a ich różnorodność odpowiadała postnowoczesnej aprobacie dla wielogłosowości w dyscyplinie. Jednak badania, które wówczas prowadzono oraz publikacje, które wydawano, zaświadczają nader wyraźnie, że przełom lat 80. i 90. XX wieku oraz kolejna dekada w historii dyscypliny to czas niezwykle teoretycznych, czasem wręcz hermetycznych analiz, które niewiele mają wspólnego z postmodernistycznym otwarciem antropologii przejawiają-cym się między innymi w krytycznym geście odrzucenia dużych, dążących do wypracowania konkluzywnych rozstrzygnięć narracji. Niemniej jednak to wła-śnie w tym czasie pojawiły się analizy poddające reinterpretacji i demitologizacji „tradycyjną kulturę chłopską” i równie tradycyjny modus jej badania. Waldemar Kuligowski postrzega wspomniany proces jako wyraz radzenia sobie rodzimej antropologii z własnym kontekstem ideologicznym, pisząc:

Dziedzictwo Kolberga, Dołęgi Chodakowskiego i Szulczewskiego, wzmocnione następnie przez ideologię Polski Ludowej, kazało oto badaczom grzęznąć w coraz mniej atrakcyjnym, bo spetryfi kowanym, temacie wiejskim i powtarzać do znu-dzenia pewne formuły, które w końcu uległy, zwyczajnej w takich praktykach, naturalizacji. Potrzeba było wysiłku wielu etnologów (Burszta senior obnażył ide-ologię folkloryzmu, Stomma poddał krytyce kanoniczny obraz XIX-wiecznej wsi, Węglarz i Robotycki wskazali na mechanizmy mityzowania kultury ludowej), by przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226).

Uwaga etnologów skoncentrowała się wówczas na analizie tekstów etno-grafi cznych, których krytyczna, post-modernistyczna lektura przyniosła dezi-

Page 6: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

166 Katarzyna Majbroda

luzję etnografi cznej wersji opisu kultury, pokazała jej aksjologiczne zaplecza, pozytywistyczny, zdewaluowany już wówczas wariant racjonalizmu, a także roz-dźwięki między etnologicznym wyjaśnianiem na poziomie założeń teoretycz-nych i empirycznymi badaniami. Podzielał to rozpoznanie Robotycki, opisując atmosferę panującą w środowisku etnologicznym, w którym następowało już an-tropologiczne otwarcie. Jak pisał: „krytycznie nastawieni antropolodzy poprzez odpowiednie analizy tekstów etnografi cznych tworzą antropologię etnografi i, przyj-mowaną z oporem przez tych, których nie stać na postawę autoironiczną” (Robotycki 1995a: 233).

Wspomniana krytyczna i rewindykacyjna postawa części środowiska etno-logicznego wynikała zarówno z wewnętrznej ewolucji dyscypliny, jak i z jej in-spiracji kierunkami zmian i tendencjami obserwowanymi w nauce światowej. Ze wspomnień Sokolewicz wynika, że jeszcze w latach 70. XX wieku dostęp do ważnych publikacji antropologicznych otwierających drogę do nowych sposo-bów poznania był ograniczony, a jedynym czasopismem branżowym umożliwia-jącym polskim etnologom rozeznanie w zachodnich teoriach i praktykach badaw-czych było „Current Anthropology” wydawane przez Sola Taxa od 1963 roku. Jednak nawet to czasopismo nie było znane i czytane we wszystkich ośrodkach etnologicznych w Polsce (Sokolewicz 2010: 25). Skupiało ono jak w soczew-ce najważniejsze debaty toczone przez zachodnie środowiska antropologiczne, koncentrujące się na wzmożonej w tym czasie praktyce, którą można by określić jako etnografi ę etnografi i. Na kanwie intensywnej analizy kondycji dyscypliny postawiono pytania o przesunięcia w polu badawczym etnologii (paradigm shift), o ocenę dorobku pozytywistycznych metodologii, usytuowanie antropologii na granicy science i art; sproblematyzowano status danych empirycznych oraz ba-dań terenowych, a także obiektywizm i intersubiektywność w poznaniu antropo-logicznym (Tokarska-Bakir 1990: 3).

W polskiej antropologii pytania te miały pojawić się nieco później w publi-kacjach o charakterze metateoretycznym oraz autorefl eksyjnym, stanowiących krytyczne analizy możliwości poznawczych dyscypliny, a także jej wiodących dyskursów po przemianach w latach 80. i 90. XX wieku. Do takich publikacji należą: Katarzyny Kaniowskiej Opis. Klucz do rozumienia kultury (1999b), Woj-ciecha Burszty Czytanie kultury. Pięć szkiców (1996), Różnorodność i tożsamość. Antropologia jako kulturowa refl eksyjność (2004), Waldemara Kuligowskiego Antropologia refl eksyjna. O rzeczywistości tekstu (2001), Michała Buchowskiego Zrozumieć Innego. Antropologia racjonalności (2004), Dariusza Czai Sygnatu-ra i fragment. Narracje antropologiczne (2004), Znaki szczególne. Antropologia jako ćwiczenie duchowe (2013), Marcina Brockiego Antropologia – literatura – dialog – przekład (2008), a także prace innych przedstawicieli dyscypliny, którzy za istotne uznali zredefi niowanie tożsamości antropologii i zdiagnozowanie jej kondycji po przekroczeniu pozytywistycznego paradygmatu nauki, wobec kryzy-su reprezentacji, a przede wszystkim w toku zmagań antropologii z legitymizacją

Page 7: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

167Postmodernistyczne otwarcie w polskiej antropologii społeczno-kulturowej

wytwarzanej w jej przestrzeniach wiedzy. W procesie tym następowało domknię-cie tradycyjnej polskiej etnografi i.

Transformacyjne otwarcie

Niektórzy komentatorzy pojawienie się postmodernizmu w rodzimej huma-nistyce wiążą z intelektualnym oddechem 1989 roku i kolejnymi latami otwiera-nia się nauki na słabo rozpoznane dotąd nurty i kierunki, zadomowione już wte-dy od kilku dekad na Zachodzie (Jasiewicz 2006; por. Buchowski 2012: 32-33). Transformacja ustrojowa sprzyjała przyswajaniu przez rodzimą antropologię kon-ceptów i teorii tam wypracowanych, co dokonywało się w znacznej mierze za sprawą coraz bardziej dostępnych, czytanych i tłumaczonych publikacji. W 1986 roku ukazała się książka George’a Marcusa i Michaela Fischera Anthropology as Cultural Critique. Rok później Stephen Tyler wydał The Unspeakable. Discourse, Dialoque, and Rhetoric in the Postmodern World, a na łamach “Critique of An-thropology” opublikowano artykuł Boba Scholte’a zatytułowany The Literary Turn in Contemporary Anthropology (Scholte 1987). W 1989 roku w polskim środo-wisku etnologicznym funkcjonowały zaledwie dwa egzemplarze książki Jamesa Clifforda The Predicament of Culture. Twentieth-Century Ethnography, Literature, and Art – jeden w Warszawie, a drugi w Krakowie (Sokolewicz 2010: 25). Wkrótce jej tłumaczone fragmenty zaczęły ukazywać się na łamach „Kontekstów. Polskiej Sztuki Ludowej”, co niewątpliwie przyczyniło się do popularyzowania nowej my-śli antropologicznej w Polsce. Publikacje te, krok po kroku, odsłaniały nie tylko „zmącenie gatunków” tekstów naukowych, ale także wielość sposobów praktyko-wania antropologii. Wraz z ich recepcją wzrastała w dyscyplinie świadomość moż-liwości i ograniczeń w badaniu i deskrypcji rzeczywistości społeczno-kulturowej.

Ostatnie z wymienionych zagadnień zostało poddane gruntownemu prze-myśleniu na fali recepcji książki Writing Culture. The Poetics and Politics of Ethnography (Clifford, Marcus, eds., 1986). Analiza kontekstów, w jakich poja-wiały się odwołania do tej książki w polskich publikacjach antropologicznych, pokazuje wyraźnie, że odczytywano ją przede wszystkim w kategoriach refl eksji rozrachunkowej, jako ważny głos w sporze o kształt krytyki wiedzy (Sokolewicz 2011: 348; por. Lubaś 2014: 39-65); jako wyraźne odsłonięcie poetyki tekstów antropologicznych, ich stylistyki, retoryki, gatunkowości, które zaczęto rozwa-żać nie tylko w kategoriach konceptów fi lologicznych, ale jako nośniki określo-nych perspektyw i światooglądów (por. Kuligowski 2001: 15, 2015: 38; Rakow-ski 2009: 23). Tym samym książce tej przypisywano ważną rolę w orientowaniu się antropologii na „autokrytykę”, „samoopis”, „metaantropologię” (Majbroda 2014b). W polskim środowisku nie zabrakło także głosów krytycznych, prze-konujących, że zarówno światowa, jak i polska antropologia nie zawdzięcza tej książce żadnego rewolucyjnego przełomu (Brocki 2014: 29-37).

Page 8: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

168 Katarzyna Majbroda

Krytyczny ogląd antropologicznych dyskursów i praktyk badawczych otwo-rzył w dyscyplinie drogę do podważania nie dających się już utrzymać, negatyw-nie waloryzowanych, scjentystycznych stylów badania rzeczywistości oraz de-terminujących je wzorców wiedzy. Poszukując nowych inspiracji, antropologia tego czasu zwracała się także w stronę fi lozofi i, będąc niejako jej praktycznym sprawdzianem (Kaniowska 1995: 62). Wszystkie te zmiany następowały na fali recepcji kolejnych publikacji przypieczętowujących literacki, tekstualny i auto-refl eksyjny zwrot antropologii.

Postmodernizm made in Poland

Postmodernistyczne otwarcie polskiej etnologii rozpoczęło się na początku lat 90. XX wieku, splatając się z jej coraz wyraźniejszą antropologizacją. Pro-ces przyswajania „właściwego” postmodernizmu miał co najmniej dwa etapy; wydaje się, że pierwsza faza oswajania się z tym zjawiskiem polegała przede wszystkim na recepcji zachodnich publikacji poświęconych tej tematyce i próbie ich popularyzacji w polskim środowisku naukowym. Drugi etap stopniowego oswajania się z postmodernizmem przybrał formę negocjacji między zachodnim prądem umysłowym a rodzimymi realiami w myśl rozpoznania, wedle którego „dobra znajomość oryginalnych prac twórców nowych nurtów etnologii i antro-pologii światowej jest podstawą pozytywnych alternatyw badawczych oraz kry-tyki rodzimego dorobku” (Robotycki 1995a: 229).

W tym drugim, trudniejszym do realizacji, ale i ciekawszym poznawczo eta-pie zmagań z przedsięwzięciem postmodernistycznym, polska etnologia – ewo-luując stopniowo w antropologię – zaczęła dostrzegać potrzebę przełamania mo-noparadygmatyczności dyscypliny, która manifestowała się przez wiele dekad koncentracją uwagi na kulturze ludowej i tradycyjnych metodach badań etnogra-fi cznych. Następnie stopniowo rezygnowano z komunikacyjnego modelu kultury wypracowywanego w strukturalistycznym i semiotycznym nurcie postetnografi i, które zaczęto postrzegać jako podejścia wyczerpane lub coraz rzadziej inspiru-jące dla rodzimego środowiska antropologicznego; pozbawione teorii praktyki w ujęciu Pierre’a Bourdieu.

Wpływ postmodernizmu na rodzimą dyscyplinę bywał postrzegany w katego-riach siły sprawczej odpowiedzialnej za pojawienie się w niej „nowego paradyg-matu”, który ujawnił aktualne wówczas problemy nauk humanistycznych i spo-łecznych (Sokolewicz 2010: 29; Kaniowska 1995, 1999a). Zupełnie tak, jak gdyby nurt ten stanowił odpowiedź na palącą potrzebę nazwania pewnych zjawisk oraz zdiagnozowania ówczesnej sytuacji epistemologicznej i badawczej. Być może na-wet sprzyjał odwadze do nakreślania pilnych, strategicznych zadań, jakie dostrze-gano wówczas przed polską antropologią. Stał się także postmodernizm swoistym

Page 9: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

169Postmodernistyczne otwarcie w polskiej antropologii społeczno-kulturowej

słownikiem terminów, które przeniknęły do tekstów antropologicznych jako po-ręczne frazy, niemalże formuliczne fragmenty zaświadczające o osadzeniu podej-mowanego wątku w postmodernistycznej deziluzji poznawczej.

Nieprzypadkowo sięgam po to określenie, chcąc podkreślić rewindykacyjny charakter refl eksji, które podejmowane były w dyscyplinie jako postmoderni-styczne. Ten gest odsłonięcia, ukazania podszewki prowadzonych badań, po-trzeba nicowania proponowanych teorii to ważny moment dla rodzącej się sa-moświadomości dyscypliny. W pierwszej bodaj publikacji podejmującej próbę opisania dyscypliny mierzącej się z myślą postmodernistyczną, O czym opowia-da antropologiczna opowieść (W. Burszta, Piątkowski 1994), zawarto przekona-nie, wedle którego:

dyskusja wewnątrz antropologii doskonale współgra z tymi trendami w dzisiejszej humanistyce, które hasłowo określa się mianem postmodernistycznych. Mało tego, wydaje się, iż to właśnie na przykładzie antropologii można w całej rozciągłości ukazać, o co w postmodernizmie właściwie chodzi, na czym polega zanegowanie przez niego modernizmu w fi lozofi i, nauce i sztuce (W. Burszta, Piątkowski 1994: 8).

Obraz antropologii jako awangardy nowych prądów myślowych wyrastają-cych z krytyki pryncypialnych założeń fi lozofi i modernistycznej pojawił się tak-że w książce Mariana Kempnego Antropologia bez dogmatów – teoria społeczna bez iluzji, wedle którego „antropologia «postmodernistyczna» w swej ekspery-mentalnej fazie oznacza w praktyce zawieszenie wielkiej XIX-wiecznej wizji Science of Man” (Kempny 1994: 145). W innym zaś miejscu tej publikacji czy-tamy, że: „pojawiająca się w literaturze antropologicznej opozycja modernizm versus postmodernizm jako jego prosta negacja (…) rozbija się o swoistą barierę postmodernizacji, której współczesna antropologia nie jest w stanie przekroczyć. Można sugerować, że taką barierą okazuje się rozwiązanie problemu interpretacji i przekładu” (Kempny 1994: 186).

Recepcja myśli postmodernistycznej wpłynęła zatem na dotychczasowe spo-soby myślenia i mówienia o antropologii, o naturze poznania, charakterze rze-czywistości i praktyk kulturowo-społecznych, ale przede wszystkim inspirowana nią refl eksja metateoretyczna uosabiała krytykę koncepcji prawdy, obiektywno-ści wiedzy antropologicznej i założeń o transparentności etnologicznych danych, które stanowią podstawę naukowych interpretacji. Wspomniana sytuacja w dys-cyplinie nie zawsze była i jest waloryzowana pozytywnie, o czym świadczy na przykład wypowiedź Barbary Olszewskiej-Dyoniziak, która w artykule Co to jest postmodernizm w antropologii?, osadzając swoje rozważania w rozpoznaniach Ernesta Gellnera (1997), pisała wprost, iż inspirowane postmodernizmem kierun-ki współczesnej antropologii negują „wszelki obiektywizm poznania” i lekcewa-żą „wszelkie teoretyczno-metodologiczne rygory w badaniach o, co prowadzi do „nihilizmu poznawczego”, zanegowania możliwości „jakiegokolwiek naukowe-

Page 10: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

170 Katarzyna Majbroda

go poznania kultury” i rezygnacji z „poważnej próby opisania czegoś w sposób dokładnie udokumentowany i podlegający weryfi kacji” (Olszewska-Dyoniziak 2000: 6-7). W wypowiedzi tej wybrzmiały negatywnie waloryzowane reperkusje postmodernistycznego otwarcia antropologii, które oznaczały, w skrócie rzecz ujmując, jej odejście od celów teoriopoznawczych.

Wyraźna niejednoznaczność w ocenie postmodernistycznych inspiracji w dys-cyplinie widoczna jest w wydanej w 1999 roku monografi i Amerykańska antropolo-gia postmodernistyczna, zawierającej tłumaczenia tekstów zachodnich antropolo-gów, które oświetlają ten nurt z wielu punktów widzenia. We wstępie redaktorzy tomu unikali jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy istnieje postmodernizm w antropologii, pozostawiając rozstrzygnięcie tej kwestii czytelnikom. Pisali: „zawarte w tej książce prace mają odzwierciedlać meandry antropologicznej re-fl eksji zwanej przez wielu, nie rozstrzygamy czy słusznie, postmodernistyczną” (Buchowski, Kempny 1999: 10). W dalszej części introdukcji czytamy zaś, że:

przypadek antropologii postmodernistycznej odzwierciedla w pełni to, co z takim naciskiem się w niej podkreśla: że myślenie antropologiczne współwarunkowane jest zarówno przez traktowane jako upowszechnione, choć nie uniwersalne a tym bardziej transcendentne, czynniki metodologiczne i dylematy fi lozofi czne, jak i przez lokalne konteksty historyczne i kulturowe (Buchowski, Kempny 1999: 14).

Tym samym, jak wydają się przekonywać autorzy, postmodernizm uświada-miał antropologom, że poznanie posiada w znacznej mierze charakter sytuacyjny i jako takie nie wspiera się na apriorycznej, pozytywistycznej koncepcji nauki.

Wiele uwagi postmodernistycznym inspiracjom w dyscyplinie poświęcił Woj-ciech Burszta, między innymi w zbiorach refl eksji: Czytanie kultury. Pięć szki-ców (1996), a zwłaszcza w publikacji Różnorodność i tożsamość. Antropologia jako kulturowa refl eksyjność (2004), w której antropolog uważnie przyglądał się propozycjom myśli postmodernistycznej w nauce, opowiadając się za ostroż-nym ich aplikowaniem w antropologicznych rozważaniach na temat poznania, inności, a także w dyskusjach na temat przydatności pojęcia kultury. Postrzegał postmodernizm jako odpowiedź na kres panowania „monokultury” oraz „mo-dernistycznego pomysłu na życie” (W. Burszta 2004: 49). Brocki, w artyku-le zatytułowanym Antropologia postmodernistyczna wobec krytyki, podkreślał natomiast, że „postmoderniści (…) czynią przedmiotem zainteresowania samą antropologię, aby móc prześledzić warunki i sposoby konstruowania badanej rze-czywistości przez etnografa” (Brocki 1999: 30), co współgra z rozpoznaniem in-nych antropologów i antropolożek (W. Burszta 1992: 130; Kaniowska 1999b: 21; Kempny 1994: 179). Krzysztof Piątkowski dostrzegał w podobnym kontekście pewną bezradność antropologii postmodernistycznej wobec jej przedmiotu ba-dań, zauważając że „sama refl eksja postmodernistyczna nad kulturą stawia przed sobą jakby pleksiglasową ścianę – demonstruje poznawczą bezradność wobec

Page 11: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

171Postmodernistyczne otwarcie w polskiej antropologii społeczno-kulturowej

nieskończoności potencjalnie możliwych i wyłaniających się splotów znaczeń” (Piątkowski 1999: 37). Wypowiedź ta bardzo wyraźnie podkreśla wyobrażony stan dyscypliny skazanej rzekomo na autorefl eksyjność i nihilizm poznawczy wywołany świadomością tego, że, jak pisał na początku lat 90. Burszta: „zada-niem praktyki antropologicznej doby postmodernistycznej nie jest wyjaśnianie, ale refl eksja nad niemożnością wyjaśniania” (W. Burszta 1992: 4).

Przytoczone fragmenty wypreparowane z polskich publikacji antropologicz-nych odzwierciedlają atmosferę wokół postmodernizmu panującą w polskiej antropologii na początku lat 90. Pokazują wyraźnie, że przedstawiano go w ter-minach nowości, świeżości, a także wyraźnego rozprężenia teoretycznego, tak jakby postmodernizm pozwalał na poluzowanie gorsetowatych sposobów prowa-dzenia badań, ale jednocześnie nie miał do zaoferowania alternatywy naukowej. Obawiano się bowiem jego nikłej przydatności w rozwiązywaniu problemów epistemologicznych zdiagnozowanych w dyscyplinie znacznie wcześniej.

Niedookreślony, intuicyjnie aplikowany do polskich realiów naukowych post-modernizm funkcjonował w dyskursie antropologicznym początkowo na pra-wach nie do końca rozpoznanego, budzącego obawy, a jednocześnie intrygują-cego egzotycznego „innego”, którego pojawienie się w horyzoncie poznawczym egzotyzuje nie tylko ów horyzont – przedmiot badań, ale także powiązane z nim strategie poznawcze. Jak podkreślał Janusz Barański w artykule Koniec etnolo-gii czy koniec wieku etnologii? Garść wróżb u progu nowego wieku, oceniając konsekwencje otwarcia się rodzimej dyscypliny na postmodernizm: „zafundo-waliśmy sobie kalifornizację naszej przaśnej, ale przecież własnej i oryginalnej etnologii: chodzimy wprawdzie po polskiej ziemi, ale głowy mamy jakby zanu-rzone w wirtualnym smogu Los Angeles” (Barański 1999: 99). Wydaje się, że problemy zdiagnozowane wówczas przez zachodnie środowiska antropologów w znacznej mierze dotyczyły antropologii społeczno-kulturowej w wymiarze globalnym. Uzasadnione zatem wydają się próby przemyślenia lokalnej posta-ci dyscypliny w rozleglejszych, zewnętrznych wobec niej kontekstach. Jednak implementacja tych rozważań na grunt rodzimej dyscypliny nie musi oznaczać mechanicznego, bezrefl eksyjnego powtarzania ram interpretacyjnych oraz sche-matów antropologicznych analiz wypracowanych w innych przestrzeniach teorii, czego negatywne skutki dostrzegał Barański, pisząc:

czytając niektóre prace polskich etnologów zainspirowane ustaleniami postmoder-nistycznej antropologii na temat rozmaitych native people, odnosi się nieodparte wrażenie, że mamy oto do czynienia ze zjawiskiem pokrewnym klonowaniu (…). Uprawiane tam bowiem pisanie (czytanie etc.) kultury jawi się już nawet nie jako tworzenie wirtualnej rzeczywistości, lecz zwyczajnej fi kcji, gdzie mocą osobliwej logiki podstawiania zamienia się tylko miejscami Samoańczyka z Wielkopolani-nem i tworzy w ten sposób rodzimą postmodernistyczną antropologię (Barański 1999: 99).

Page 12: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

172 Katarzyna Majbroda

Skoro antropologia okazała się produktem konkretnego kontekstu kulturowe-go i geopolitycznego, w polskiej antropologii pojawiło się pytanie, w jakim stop-niu uprawnione jest ekstrapolowanie teorii wypracowywanych na Zachodzie na konteksty nie-zachodnie, na przykład środkowoeuropejskie. Przywoływany już Buchowski zauważał, że „wielu polskich etnologów chętnie powołuje się na idee wypracowane przez ich zachodnich kolegów”, podkreślając, że „nie ma w tym oczywiście nic nagannego pod warunkiem, że pragnie się owe idee wykorzystać jako inspirację do własnych interpretacji materiałów”, podczas gdy „nierzadko antropologię rozumiano lub nadal rozumie się jako praktykę ponownego przy-taczania teorii, recyklingu idei, tematów narzucanych przez kontynentalnych ty-ranów – dekonstrukcja, postmodernizm, literatura a antropologia, globalizacja, medializacja czy konsumpcjonizm” (Buchowski 2008: 123).

Adaptacja i rozprzestrzenianie się każdego dyskursu rządzi się określoną ekonomią. Nie warto poświęcać uwagi konceptom, które nie dają nam szansy na zwrot inwestycji. Dlatego też w „postmodernizm po polsku” inwestowano oszczędnie, większe nadzieje wiążąc z uatrakcyjnieniem antropologicznej wy-powiedzi aniżeli z jego implementacją do konkretnych projektów badawczych. Wspomniany proces polegał w znacznej mierze na sięganiu po kojarzone z post-modernizmem stylistyki wypowiedzi, które nie tylko odświeżały język antropo-logii, ale nastawione były także na ewokację – wzbudzenie określonych postaw i emocji u potencjalnych odbiorców (por. Czaja 2004, 2013).

Zagęszczenie metafor i pojęć w dyskursie antropologicznym, które umownie można by określić jako postmodernistyczne, doprowadzało do sytuacji, w któ-rej pojawiały się wypowiedzi-satelity, podejmujące z nimi grę interpretacyjną. Zjawisku temu poświęcił krytyczną wypowiedź Robotycki (1995b: 84), zwra-cając uwagę, iż antropologiczna recepcja myśli fi lozofi cznej sprowadza się do jej banalizacji. Kilka lat później Kaniowska, podejmując ten wątek w artyku-le Antropologia wobec postmodernizmu, zwracała uwagę na to, że: „naruszenie wymogów dyskursu naukowego szkodzi powadze nauki, gdyż grozi jej bana-lizacją” (Kaniowska 1999a: 19). Jak podkreślała antropolożka: „Zagrożenie to może w nauce (szczególnie w dyscyplinach nauk ścisłych) przybierać dwojaką postać – możemy mieć do czynienia z banalizacją badanej rzeczywistości, ale też i drugą, moim zdaniem groźniejszą, banalizacją warsztatu poznania” (Kaniowska 1999a: 19). Badaczka podała jako przykład publikacje przesycone eseistyczną koncepcją nauki, które można odnaleźć na łamach „Kontekstów” (Kaniowska 1999a: 24)2. Wspomniana sytuacja poznawcza sprzyjała swoistej autoreproduk-

2 Przytoczone krytyczne rozpoznania dotyczące przejawiania się postmodernistycznych inspiracji w polskich publikacjach antropologicznych dotykają szczególnej sytuacji komunikacyjnej w dyscyplinie, którą można by określić, za Jerzym Pelcem, jako wtargnięcie do humanistyki naukowej humanistyki literackiej, co przejawia się w tym, że „metafora i abstrakcja, stosowane pospołu, otwierają drogę do budowania konstrukcji nie mających oparcia w rzeczywistości empirycznej”, zaświadczających o „głębi spojrzenia humanisty-literata i jego zdolności do konstruowania wyszukanych modeli poznawczych” (Pelc 2000: 180).

Page 13: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

173Postmodernistyczne otwarcie w polskiej antropologii społeczno-kulturowej

cji systemu komunikacji naukowej: pojawiały się teksty omawiające i krytyczne o charakterze metadyskursywnym, a w środowisku antropologicznym powstało wrażenie zwrotu oraz przekonanie o pojawieniu się jeśli nie nowego nurtu, to przynajmniej nowego sposobu interpretacji badanych zjawisk, co niewątpliwie dynamizuje i odświeża nie tylko dyskursy antropologiczne, ale także wizerunek dyscypliny w przestrzeni nauki (por. Pomieciński, Sikora, red., 2009).

Można także przyjąć, że jedną z konsekwencji przyswajania idei postmo-dernistycznych przez rodzime środowisko antropologiczne było uświadomienie sobie, że ani nowoczesność, ani też postnowoczesność nie są fenomenami o za-chodniej proweniencji, a Zachód nie jest jedynym locusem zjawisk, które można by poddawać ponowoczesnej interpretacji. W polskiej etnologii spowodowało to zwrócenie się badaczy w stronę kultury popularnej i szeroko rozumianych mediów. Narracje kulturowe zawarte w fi lmach, sztuce malarskiej, w muzyce, w literaturze popularnej podsuwały antropologom wielość trybów artykulacji an-tropologicznego doświadczenia (por. W. Burszta 1996, 2004, 2015; W. Burszta, Kuligowski 2005, 2009; Kuligowski 2007; Czubaj 2010; Piątkowski 2011). We wspomnianym czasie powstawały także publikacje, których autorzy podjęli się ponownej analizy codziennych, znanych praktyk kulturowo-społecznych, poka-zanych w kontekstach wcześniej rozpoznanych nurtów i teorii, które zdawały się już ustępować „nowemu” w dyscyplinie, wciąż jednak zaświadczały o swojej atrakcyjności poznawczej (Robotycki 1992; Sulima 2000).

Jak nowe powstaje po to, by pozwolić przetrwać staremu

Nie do końca uprawnione jest rzutowanie współcześnie wypracowywanych idei i konceptów badawczych na przeszłość, ale pozytywnym i nienowym zja-wiskiem jest ponowna lektura tekstów z przeszłości prowadzona wedle nowych wątków interpretacyjnych. W cytowanym już artykule Barański odnotował nega-tywny wpływ antropologii uprawianej w ramach „gangu z Rice” na „metodolo-giczną krytyczną autorefl eksję” rozwijaną w latach 90. w Polsce, pisząc o „ame-rykańskiej postmodernistycznej fali”, która przybiła do „naszych słowiańskich brzegów”, skutecznie tłumiąc „rodzimą, utrzymaną w podobnym duchu refl ek-sję” (Barański 1999: 2). Warto zatrzymać się na chwilę przy tym rozpoznaniu i zapytać o rodzime projekty badawcze i publikacje powstające do lat 90. XX wieku, które przekraczały myślenie modernistyczne, nie tyle antycypując post-modernę w dyscyplinie, ile zaświadczając, że modernistyczny model uprawiania dyscypliny z czasem ulec musi negacji, nawet jeśli nie wiemy jeszcze, że moż-na by to zjawisko nazwać otwarciem postmodernistycznym i nie zdajemy sobie sprawy, że w pewnym stopniu nadal tkwimy w modernizmie (Latour 2011).

Jeśli za jeden z wyraźniejszych przejawów postmodernizmu w dyscyplinie uznamy żywioł reinterpretacji zjawisk oraz refutacji wypracowanych dotych-

Page 14: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

174 Katarzyna Majbroda

czas teorii, to trudno byłoby nie zgodzić się z Barańskim, który jako przykład rodzimej refl eksji utrzymanej w tym duchu, niekoniecznie w tej retoryce, po-daje rozprawiającą się z mitem chłopstwa publikację Chłop potęgą jest i basta. O mityzacji kultury ludowej w nauce (Robotycki, Węglarz 1983). Podążając tym tropem, moglibyśmy powiedzieć, że jeśli za wyznacznik postmodernizmu uz-namy autorefl eksyjność, to “tak jakby postmodernistyczna” bywa w procesie współcześnie podjętej reinterpretacji publikacja Marii Czaplickiej Mój rok na Syberii (2013)3, Kazimiery Zawistowicz-Adamskiej Społeczność wiejska (1948) i wiele innych, niezwykle współcześnie pomyślanych książek (por. Kaniowska 1999b: 149-177) pisanych dekady temu, kiedy głowy antropologów zanurzone były w chmurach polskich miast i wsi bądź w syberyjskich burzach śnieżnych i niko-mu nie śniło się o wirtualnym smogu Los Angeles. Dobrym przykładem takiej lektury “wydobywającej ponowoczesny potencjał” publikacji sprzed lat jest ponowne odczytanie książki Józefa Burszty zatytułowanej Wieś i karczma (1950) przez Kacpra Pobłockiego, który postrzega ją jako “próbę pokazania, jak wódka stała się integralną częścią codziennego życia i folkloru chłopów oraz jak szlachta zmuszała chłopów do spożywania wódki od XVI wieku” (Pobłocki 2009: 242). Ba-dacz podkreśla, że “jest to idea równie innowacyjna i inspirująca, jak napisana trzy dekady później książka Sidneya Mintza Sweetnees and Power”, przekonując także, że sposób, w jaki Burszta opisuje słynny “brak moralności” polskich chłopów, przypomina częściowo koncepcję “gospodarki moralnej” Thomsona, a rozpozna-nia polskiego etnologa mogły zrobić światową karierę (Pobłocki 2009: 242).

Warto w tym kontekście wspomnieć między innymi o projekcie badawczym Tomasza Rakowskiego zrekonstruowanym w publikacji Etnografi a/Animacja/Sztuka (Rakowski 2013). Istotny jest ideowy wymiar tego etnografi czno-ani-macyjnego przedsięwzięcia, którego celem było zmierzenie się z “pewną dość powszechną wyobraźnią społeczną, w obrębie której życie społeczne i kultur-alne mieszkańców polskich wsi rozpoznawane jest jako niepełne, zapóźnione, wymagające edukacji i programu naprawczego” (Rakowski 2013: 8), pod-czas gdy w środowiskach tych obecne są “lokalne kompetencje”, “oddolne kreatywności” oraz “gorące miejsca kultury”, które można wydobyć, odsłonić i pobudzić poprzez działania etnografi czno-animacyjne oparte na współpracy z mieszkańcami wsi, co tworzy “kulturę w działaniu” (Rakowski 2013: 24). Można by powiedzieć, że przedstawione tu w koniecznym skrócie praktykowanie etnografi i we współdziałaniu ze sztuką i animacją kultury stało się możliwe na kanwie “przyzwolenia postmodernistycznego”. Rzecz komplikuje się jednak nieco, gdy wczytamy się w źródła będące inspiracją dla tego przedsięwzięcia, które sięgają głębiej, czerpiąc z fenomenologii Maurice’a Merleau-Ponty’ego. Nasuwają się tu także pewne analogie do stylu praktykowania etnografi i przez Jacka Olędzkiego, który zrekonstruować możemy podczas lektury Murzynowa

3 Po raz pierwszy książka M. Czaplickiej My Siberian Year ukazała się w Londynie w 1916 r.

Page 15: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

175Postmodernistyczne otwarcie w polskiej antropologii społeczno-kulturowej

– monografi i zawierającej opisy mające na celu deziluzję utrwalonego w trady-cyjnych publikacjach obrazu kultury wiejskiej (Olędzki 1991).

W pewnym sensie etnolog dokonuje w tej publikacji krytycznej analizy doty-chczasowych sposobów deskrypcji kultury tradycyjnej, a jednocześnie obnaża polityczne i społeczne uwarunkowania tych opisów. Czy uprawomocnione jest zatem stwierdzenie, że antycypuje on rewindykacyjne czytanie tekstów antro-pologicznych, któremu impet nadały poststrukturalistyczne podwaliny postmod-ernizmu? Takim tropem odczytywania etnografi i Jacka Olędzkiego podążała na przykład Joanna Tokarska-Bakir (1995), która jednak nie uznała jego twórczości za jednoznacznie postmodernistyczną, jak interpretuje to Mokrzan (2014: 19), by pokazać mechanizm antycypacji postmodernizmu w polskiej antropologii. To-karska-Bakir zaznaczyła wyraźnie, że nie zamierza redukować twórczości Jacka Olędzkiego “do etykiety z napisem «badacz ponowoczesny», ani też pokazywać paradoksu kogoś, kto stosując wypróbowaną metodę «ucieczki w tył», wyprzedził swą nowoczesną epokę” (Tokarska-Bakir 1995: 19).

Podobną wątpliwość budzić może postmodernistyczna etykieta przykładana do książki Bałuckie chronotopy. Opowieść o łódzkiej dzielnicy (Krupa-Ławrynowicz 2013), która opowiada historię tytułowej dzielnicy osadzoną w nurcie antropolo-gii miasta, sięgając po koncepty socjologiczne, fi lozofi czne, za główną inspirację przyjmując idee Michaiła Bachtina, a przede wszystkim jego koncept chrono-topu. Podążając tropem transdycyplinarności tej publikacji, nasycenia jej nar-racji obecnością autorki-antropolożki, która wplata w swoje analizy własne doświadczanie tytułowej dzielnicy, ktoś mógłby powiedzieć, że jest to przykład postmodernistycznego otwarcia w dyscyplinie, które przywraca do życia Bachti-nowskie koncepty historycznie osadzone w modernizmie, ideowo współbrzmiące jednak z myśleniem przekraczającym nowoczesność (por. Vrhel 1993: 7-22). Warto jednak mieć na uwadze, że kierunki zapożyczeń można odwrócić, pokazując, iż powtarzalność pewnych wątków tematycznych, konceptów i meta-for obserwowana jest dzięki “pamięci dyscypliny”, a możliwa jest, między in-nymi, zarówno ze względu na niedogłębne starzenie się antropologii, jak i dzięki temu, że w ramach dyscypliny obserwujemy nie tyle radykalne cięcia epistemo-logiczne, ile ciągłe poszerzanie jej epistemologii. Niejednokrotnie zatem “nowe” okazuje się w antropologii szansą na przetrwanie “starego”, gdyż, paradoksalnie, może wydobyć z przeszłości i odświeżyć idee przebrzmiale, zdyskredytowane, zapomniane, co historia rozwoju antropologii pokazała już niejednokrotnie.

Emancypacyjne wymiary polskiego przedsięwzięcia postmodernistycznego

Trudno czasem oprzeć się wrażeniu, że dotychczasowi komentatorzy postmo-dernistycznego otwarcia dyscypliny przypisują mu znaczenie o wiele szerszym

Page 16: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

176 Katarzyna Majbroda

zasięgu aniżeli tylko przestrzeń nauki. Rzec by można, że wspomniane otwarcie niosło ze sobą pewien potencjał wyzwalający dyscyplinę zarówno z „etnografi -zmu”, jak i z teorii, które na fali transformacji okazały się zbyt ciasne dla jej co-raz szerszych horyzontów poznawczych. Postmodernizm zakładał także pewną subwersję, demitologizację, odsłonięcie podszewki zastanych przez siebie teorii, by wskazać ich zależności, ideowe uwikłania oraz światopoglądowe sympatie. Zatem inspiracje płynące z postmodernizmu nie wpływały na stabilizację i re-produkowanie dotychczasowych praktyk antropologicznych, ale wręcz przeciw-nie, niosły ze sobą potrzebę ponownego przemyślenia społecznych, kulturowych i geopolitycznych ich kontekstów. Pewnych przejawów tej „nowej świadomości” badawczej można by doszukać się na przykład w tekstach, które składają się na tom Teren w antropologii. Praktyka badawcza we współczesnej antropologii kulturowej (Buliński, Kairski, red., 2011). Z drugiej jednak strony, bardzo szybko pojawiły się w dyscyplinie głosy podające w wątpliwość zakładaną w ramach postmodernizmu dialogiczność oraz związaną z nią emancypację mniejszości i grup podporządkowanych, które dotychczasowa „logika” poznania lokowała na obrzeżach, a jeśli włączała je w zakres swoich zainteresowań, to zwykle na prawach zreifi kowanego innego.

W rodzimym środowisku antropologicznym zwracano uwagę na to, że post-modernizm, wyostrzając ideologiczność wiedzy antropologicznej, sam umacniał jej podwaliny, wprowadzając aksjologię, wedle której wiedza naukowa jest do-bra, gdy wspiera poszkodowane dotąd grupy mniejszościowe, a zła, gdy służy ich opresji. Zdaniem Brockiego, ten moralny model wiedzy „zatraca jednak funda-mentalną dla nauki cechę, jaką jest przekraczanie kulturowych ograniczeń (…), eliminuje krytycyzm na korzyść lęku przed karą za nieprawomyślne interpretacje – zamiast zatem wyzwalać (tak, jak to czyni normalna nauka), model moralny jest z gruntu opresyjny” (Brocki 2008: 41)4. Po inne argumenty, mające na celu obnażenie słabości postmodernizmu w antropologii, sięgał Marcin Lubaś (2003: 24), osadzając je w pryncypiach wiedzy naukowej opartej na empiryczności, teo-rii i metodzie, a zatem na triadzie, która – zdaniem badacza – nie zajmuje przed-stawicieli antropologii postmodernistycznej, czyniących przedmiotem swojej re-fl eksji wyłącznie historyczne, społeczne i kulturowe konteksty wiedzy.

Można by zastanowić się nad tym, czemu służyły te krytyczne wobec post-modernizmu w antropologii rozpoznania, poza tym, że wyraźnie esencjalizowały jego obraz, lokując go po stronie działań i refl eksji, które zagrażać miały nauce osadzonej w rygorze empiryzmu, weryfi kowalności i komunikowalności wie-dzy antropologicznej. Mokrzan, zauważając to zjawisko, tłumaczy je jedynie na poziomie retoryki, jako „skonstruowanie wielkiego kwantyfi katora, które miało

4 Wspomniana wypowiedź jest jedną z wielu w debacie, która od pewnego czasu przeniosła się na grunt antropologii zaangażowanej i stosowanej (zob. np. Baer 2014; Brocki 2013). Jej referowanie przekracza jednak ramy tematyczne niniejszego tekstu.

Page 17: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

177Postmodernistyczne otwarcie w polskiej antropologii społeczno-kulturowej

cel polityczny”, upatrując go w „działaniach zmierzających do utrzymania albo tożsamości dyscypliny, albo tożsamości teoretyczno-metodologicznej poszcze-gólnych grup antropologów” i dodając, że „działanie takie zostało ufundowane na błędnym, lecz strategicznym, rozpoznaniu tego, czym są modernizm i post-modernizm” (Mokrzan 2014: 21). Zastanawia jednak nie tyle fakt konsekwentnej i słusznej obrony teoriopoznawczych celów antropologii, ile raczej pewna hiper-bolizacja zagrożeń, jakich upatrywano w rozprzestrzenianiu się postmodernizmu w dyscyplinie, tym bardziej że z perspektywy czasu widać wyraźnie, iż skala jego oddziaływania na rodzimą antropologię była wprawdzie niemała, ale nie posiadała też potencjału, który mógłby odmienić ją w radykalny sposób. Wpływ postmodernizmu na antropologię polegał bowiem na popularyzacji kojarzonych z nim konceptów i teorii, a następnie dyskusji wokół nich, co wzmagało refl ek-sję metaantropologiczną i przyczyniało się do poszerzenia interdyskursu antro-pologicznego. Trudno byłoby także zaprzeczyć, że inspiracje postmodernizmem przyczyniły się do stopniowego remodelowania badań empirycznych, trzeba jed-nak podkreślić, że dokonało się ono nie tyle za sprawą postmodernistycznego otwarcia dyscypliny, ile dzięki sprzężonym z nim zwrotom: refl eksyjnemu, lite-rackiemu i interpretatywnemu, co starałam się pokazać w innym miejscu (Maj-broda 2015b).

Zakończenie

Postmodernistyczne inspiracje w antropologii nie budzą już dziś kontrower-sji, okrzepły i na tyle zadomowiły się w polskim dyskursie antropologicznym, iż wydają się wręcz transparentne. Postmodernizm „po polsku” funkcjonował w swoistej strefi e translacyjnej, przy czym dosłowne rozumienie „przekładu” nie wyczerpuje kontekstów wspomnianego funkcjonowania. Z jednej bowiem strony, antropolożki i antropolodzy dostosowywali jego antyfundamentalistyczne założenia do realiów własnej dyscypliny, co przekładało się na stawianie nowych pytań, umożliwiało dostrzeganie niezauważanych dotąd zjawisk oraz podejmo-wanie prób oświetlania tych starych w nowatorskich kontekstach. Z drugiej zaś strony, trwał nieustanny proces krytyki kondycji dyscypliny, która zachłysnęła się otwarciem postmodernistycznym. Próby aplikowania postmodernizmu w pol-skiej antropologii były jednak inspirowane impulsami płynącymi z lokalnego dziedzictwa kulturowego oraz charakterystycznych wyzwań polskiej codzien-ności. Niejednokrotnie zderzenie tych uniwersalnych, bądź co bądź, konceptów i trybów interpretacji z idiosynkratycznością lokalnych zjawisk powodowało pojawianie się nowych przedsięwzięć badawczych, o których w tekście tym była mowa, zaświadczających o postmodernistycznym otwarciu polskiej an-tropologii społeczno-kulturowej. Wspomniane otwarcie, które postrzegam jako projekt urzeczywistniony, choć niewszechogarniający, stanowi zjawisko na-

Page 18: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

178 Katarzyna Majbroda

leżące już do historii dyscypliny, które doczekało się przekroczenia w postaci etnologii performatywnej, antropologii zwróconej ku afektom i doświadczaniu rzeczywistości, post-posthumanistyki i wielu innych, które czekają być może na nazwanie, z trudem jeszcze przebijając się do publicznej debaty antropolo-gicznej.

Stawiając po raz kolejny pytanie sformułowane poza antropologią przez Rein-holda Martina, powtórzone jakiś czas temu przez Kaniowską, a ostatnio także przez Mokrzana: „Czy kiedykolwiek byliśmy postmodernistyczni?”, można by odpowiedzieć: tak, wielokrotnie, dodając, że obecne, wielopostaciowe oblicze antropologii zostało w pewnym stopniu ukształtowane przez inspiracje postmo-dernistyczne. Naiwnością byłoby stwierdzenie, że pod ich wpływem ukształto-wał się wyraźny nurt w dyscyplinie określany mianem antropologii postmoder-nistycznej „po polsku”. Nietrudno jednak dostrzec, że postmodernizm był czymś więcej aniżeli „garnkiem, w którym tyle wrze, że problematyczny wydaje się status składników stanowiących przedmiot naszego zainteresowania” (Mokrzan 2014: 19). Nie doszukiwałabym się zatem słabości postmodernistycznego otwar-cia antropologii w amplifi kacji pojęcia terenu i zwielokrotnieniu przedmiotu jej badań. Proces ten był, nawiasem mówiąc, jednym z elementów antropologizacji dyscypliny, a dzisiaj stanowi zasadniczy rys jej charakterystyki. Pytanie, które warto by postawić, mogłoby natomiast dotyczyć tego, jak radzimy sobie z tą róż-norodnością, czy jesteśmy w stanie uniknąć trywializacji dyskursu antropologicz-nego? Czy posiadamy teorie kontekstowe, dzięki którym możemy te „składniki” łączyć na nowe sposoby, nie rezygnując przy tym z teoriopoznawczych ambicji dyscypliny? Czy możliwa jest ucieczka od tego eklektyzmu? Pytania te pozostają otwarte; jedną z możliwych odpowiedzi podpowiada atrakcyjność antropologii praktykowanej współcześnie, która wyrasta między innymi ze wspomnianych, być może pozornych jedynie, sprzeczności.

Słowa kluczowe: postetnografi a, postmodernizm, postmodernistyczne otwarcie, antro-pologia społeczno-kulturowa, dyskurs, poznanie, tożsamość dyscypliny

LITERATURA

Baer M.2014 Między nauką a aktywizmem. O polityczności, płci i antropologii, Wro-

cław: Katedra Etnologii i Antropologii Kulturowej. Barański J.

1999 Koniec etnologii czy koniec wieku etnologii? Garść wróżb u progu nowego wieku, „Konteksty. Polska Sztuka Ludowa” 53: 4, s. 96-105.

Brach-Czaina J. 1995 Progi polskiego feminizmu, „Kwartalnik Pedagogiczny” 1-2 (158-159),

s. 341-348.

Page 19: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

179Postmodernistyczne otwarcie w polskiej antropologii społeczno-kulturowej

Brocki M. 1999 Antropologia postmodernistyczna wobec krytyki, w: A. Paluch (red.),

Transformacja, ponowoczesność wokół nas i w nas, Wrocław: Katedra Et-nologii i Antropologii Kulturowej, s. 27-34.

2008 Antropologia – literatura – dialog – przekład, Wrocław: Katedra Etnologii i Antropologii Kulturowej.

2013 Antropologia społeczna i kulturowa w przestrzeni publicznej, Kraków: Wy-dawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.

2014 Writing Culture, czyli rewolucja-widmo, „Zeszyty Etnologii Wrocław-skiej” 2 (21), s. 29-37.

Buchowski M.1990 Racjonalność, translacja, interpretacja, Poznań: Uniwersytet im. A. Mic-

kiewicza w Poznaniu.1995 Nieznośna lekkość metafor i ich dyskretny urok, w: J. Sójka (red.), Hory-

zonty ponowoczesności. Rozmowy z Zygmuntem Baumanem, cz. 2, Poznań: Wydawnictwo Fundacji Humaniora, s. 187-200.

1996 Klasa i kultura w okresie transformacji: antropologiczne studium przypad-ku społeczności lokalnej w Wielkopolsce, Berlin: Centre Marc Bloch.

2001 Rethinking Transformation: An Anthropological Perspective On Postso-cialism, Poznań: Wydawnictwo Fundacji Humaniora.

2004 Zrozumieć Innego. Antropologia racjonalności, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.

2008 Trudny dialog: relacje wiedzy między zachodnią antropologią a środkowo--europejską etnologią, w: H. Czachowski, A. Mianecki (red.), Do Torunia kupić kunia, Toruń: Polskie Towarzystwo Ludoznawcze, Oddział w Toru-niu, s. 161-187.

2012 Etnologia polska: historie i powinowactwa, Poznań: Wydawnictwo Nauka i Innowacje.

Buchowski M., Burszta W.J.1992 O założeniach interpretacji antropologicznej, Warszawa: Wydawnictwo

Naukowe PWN.Buchowski M., Kempny M.

1999 Czy istnieje antropologia postmodernistyczna?, w: M. Buchowski (red.), Amerykańska antropologia postmodernistyczna, Warszawa: Instytut Kul-tury, s. 9-28.

Buliński T., Kairski M. (red.)2011 Teren w antropologii. Praktyka badawcza we współczesnej antropologii

kulturowej, Poznań: Wydawnictwo Naukowe UAM.Burszta J.

1950 Wieś i karczma. Rola karczmy w życiu wsi pańszczyźnianej, Warszawa: Lu-dowa Spółdzielnia Wydawnicza.

Burszta W.J.1992 Wymiary antropologicznego poznania kultury, Poznań: Wydawnictwo Na-

ukowe UAM. 1996 Czytanie kultury. Pięć szkiców, Poznań, Łódź: Instytut Etnologii i Antropo-

logii Kulturowej, Wydawnictwo Łódzkie.

Page 20: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

180 Katarzyna Majbroda

2004 Różnorodność i tożsamość. Antropologia jako kulturowa refl eksyjność, Po-znań: Wydawnictwo Poznańskie.

2015 Preteksty, Gdańsk: Katedra.Burszta W.J., Kuligowski W.

2005 Sequel. Dalsze przygody kultury w globalnym świecie, Warszawa: Wydaw-nictwo Muza.

2009 Dlaczego kościotrup nie wstaje. Ponowoczesne pejzaże kultury, Warszawa: Wydawnictwo Sic!.

Burszta W.J., Piątkowski K. 1994 O czym opowiada antropologiczna opowieść, Warszawa: Instytut Kultury.

Clifford J. 1988 The Predicament of Culture. Twentieth-Century Ethnography, Literature

and Art, Cambridge: Harvard University Press. Clifford J., Marcus G. (eds.)

1986 Writing Culture. The Poetics and Politics of Ethnography, Berkeley: Uni-versity of California Press.

Czaja D. 2004 Sygnatura i fragment. Narracje antropologiczne, Kraków: Wydawnictwo

Uniwersytetu Jagiellońskiego.2013 Znaki szczególne. Antropologia jako ćwiczenie duchowe, Kraków: Wy-

dawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.Czaplicka M.

2013 Mój rok na Syberii, przeł. H. Kossak-Nowocień, Toruń: Muzeum Etnogra-fi czne im. Marii Znamierowskiej-Prüfferowej w Toruniu.

Czubaj M. 2010 Etnolog w Mieście Grzechu. Powieść kryminalna jako świadectwo antro-

pologiczne, Gdańsk: Wydawnictwo Ofi cynka.Gellner E.

1997 Postmodernizm, rozum i religia, przeł. A. Kowalczuk, Warszawa: Państwo-wy Instytut Wydawniczy.

Jasiewicz Z. 2006 Etnologia polska. Między etnografi ą a antropologią kulturową, „Nauka” 2,

s. 65-80. Kaniowska K.

1995 Czy trudno dziś być antropologiem?, „Lud” 78, s. 279-291.1999a Antropologia wobec postmodernizmu, w: A. Paluch (red.), Transformacja,

ponowoczesność wokół nas i w nas, Wrocław: Katedra Etnologii i Antro-pologii Kulturowej, s. 11-26.

1999b Opis. Klucz do rozumienia kultury, Łódź: Polskie Towarzystwo Ludoznawcze.Kempny M.

1994 Antropologia bez dogmatów – teoria społeczna bez iluzji, Warszawa: Pol-ska Akademia Nauk.

Krupa-Ławrynowicz A.2013 Bałuckie chronotopy. Opowieść o łódzkiej dzielnicy, Wrocław, Łódź: Pol-

skie Towarzystwo Ludoznawcze.

Page 21: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

181Postmodernistyczne otwarcie w polskiej antropologii społeczno-kulturowej

Kuligowski W. 2001 Antropologia refl eksyjna. O rzeczywistości tekstu, Poznań: Wydawnictwo

Uniwersytetu Poznańskiego.2003 Kanon antropologii: heroiczny i heretycki, w: J. Eichsteadt, K. Piątkowski

(red.), Nie-złota legenda. Kanoniczność i apokryfi czność w kulturze, Oża-rów: Towarzystwo Przyjaciół Muzeum Wnętrz Dworskich w Ożarowie, s. 217-230.

2007 Antropologia współczesności. Wiele światów, jedno miejsce, Kraków: Uni-versitas.

2015 Kryzys i karnawał, w: J. Barański, M. Golonka-Czajkowska, A. Niedźwiedź (red.), W krainie metarefl eksji. Księga poświęcona profesorowi Czesławowi Robotyckiemu, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, s. 38-50.

Latour B. 2011 Nigdy nie byliśmy nowocześni: studium z antropologii symetrycznej, przeł.

M. Gdula, Warszawa: Ofi cyna Naukowa.Lubaś M.

2003 Rozum i etnografi a. Przyczynek do krytyki antropologii postmodernistycz-nej, Kraków: Zakład Wydawniczy Nomos.

2014 Writing Culture i spór o kształt krytyki wiedzy, „Zeszyty Etnologii Wro-cławskiej” 2 (21), s. 39-65.

Lyotard J.-F.1997a Odpowiedź na pytanie: co to jest postmodernizm?, przeł. M.P. Markowski,

w: R. Nycz (red.), Postmodernizm. Antologia przekładów, Kraków: Wy-dawnictwo Baran i Suszczyński, s. 47-61.

1997b Kondycja ponowoczesna. Raport o stanie wiedzy, przeł. M. Kowalska, J. Migasiński, Warszawa: Fundacja Aletheia.

Majbroda K. 2011 Antropologia interpretatywna Clifforda Geertza – ucieczka dyscypliny

w tekstowy świat?, w: A. Szafrański (red.), Clifford Geertz a hybrydo-wa wersja antropologii interpretacyjnej, Lublin: Wydawnictwo KUL, s. 49-80.

2014a Between Science and Literature: The Literary Turn in Socio-Cultural An-thropology, w: A. Posern-Zieliński, L. Mróz (red.), Middle Grounds, Am-biguous Frontiers and Intercultural Spaces, Poznań: Instytut im. Oskara Kolberga, s. 193-214.

2014b O kontekstach i stylach recepcji książki Writing Culture. The Poetics and Politics of Ethnography w polskiej antropologii społeczno-kulturowej, „Ze-szyty Etnologii Wrocławskiej” 2 (21), s. 11-28.

2015a Clifford Geertz’s Interpretive Anthropology. Between Text, Experience and Theory, przeł. I. Kołbon, Frankfurt am Main: Peter Lang.

2015b Wpływ zwrotu interpretatywnego na metody badań jakościowych, czyli re-modelowanie antropologicznych praktyk badawczych pod wpływem katego-rii literaturoznawczych, „Zeszyty Etnologii Wrocławskiej” 1 (22), s. 45-68.

Marcus G. 1980 Rhetoric and the Ethnographic Genre in the Anthropological Research,

“Current Anthropology” 21: 4, s. 507-510.

Page 22: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

182 Katarzyna Majbroda

Mokrzan M. 2014 Odpowiedź na pytanie, czy kiedykolwiek byliśmy postmodernistami?,

„Etnografi a Polska” 58: 1-2, s. 5-23.Olędzki J.

1991 Murzynowo. Znaki istnienia i tożsamości kulturalnej mieszkańców wioski nadwiślańskiej XVIII-XX w., Warszawa: Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Warszawskiego.

Olszewska-Dyoniziak B. 2000 Co to jest postmodernizm w antropologii?, „Etnografi a Polska” 44: 1-2, s. 5-14.

Pelc J.2000 Myśli o języku humanistyki, w: J. Pelc (red.), Język współczesnej humani-

styki, Warszawa: Polskie Towarzystwo Semiotyczne, s. 171-204.Piątkowski K.

1999 Opowiadać czy obrazować – ironiczne pytanie o dylemat antropologów schył-ku tysiąclecia, w: A. Paluch (red.), Transformacja, ponowoczesność wokół nas i w nas, Wrocław: Katedra Etnologii i Antropologii Kulturowej, s. 35-40.

2011 Mit – Historia – Pamięć. Kulturowe konteksty antropologii/etnologii, Łódź: Księży Młyn Dom Wydawniczy.

Pobłocki K. 2009 Whither Anthropology without Nation-state? Interdisciplinarity, World An-

thropologies and Commoditization of Knowledge, “Critique of Anthropo-logy” 29: 2, s. 225-252.

Pomieciński A., Sikora S. (red.) 2009 Zanikające granice. Antropologizacja nauki i dyskursów o niej, Poznań:

Biblioteka Telgte.Rakowski T.

2009 Łowcy, zbieracze, praktycy niemocy: etnografi a człowieka zdegradowane-go, Gdańsk: Wydawnictwo słowo / obraz terytoria.

2013 Etnografi a/Animacja/Sztuka. Wprowadzenie, w: T. Rakowski (red.), Et-nografi a/Animacja/Sztuka. Nierozpoznane wymiary rozwoju kulturalnego, Warszawa: Narodowe Centrum Kultury, s. 6-41.

1995a Antropologia kultury w Polsce – projekt urzeczywistniony, “Lud” 78, s. 227-243.

Robotycki C. 1992 Etnografi a wobec kultury współczesności, Kraków: Wydawnictwo Uni-

wersytetu Jagiellońskiego.1995b O banalizacji tekstów w etnologii, w: A. Posern-Zieliński (red.), Etnologia

polska między ludoznawstwem a antropologią, Poznań: Komitet Nauk Et-nologicznych PAN, s. 83-89.

Robotycki C., Węglarz S. 1983 Chłop potęgą jest i basta. O mityzacji kultury ludowej w nauce, „Polska

Sztuka Ludowa” 37: 1-2, s. 3-8.Scholte B.

1987 The Literary Turn in Contemporary Anthropology, “Critique of Anthropo-logy” 7: 1, s. 33-47.

Sokolewicz Z.

Page 23: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

183Postmodernistyczne otwarcie w polskiej antropologii społeczno-kulturowej

2010 Rewolucja, konfl ikt pokoleń czy kumulacja doświadczeń – zmiana pytań badawczych w etnografi i polskiej po II wojnie światowej, w: A. Malew-ska-Szałygin, M. Radkowska-Walkowicz (red.), Antropolog wobec współ-czesności. Tom w darze Profesor Annie Zadrożyńskiej, Warszawa: Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej, s. 15-35.

2011 „Moje życie naukowe można sprowadzić do próbowania kolejnego klucza z wielkiego pęku, który dała mi teoria poznania”. Odpowiedzi na pytania Zbigniewa Jasiewicza, „Lud” 95, s. 303-354.

Sperber D. 1985 Anthropology and Psychology: Toward an Epistemology of Representa-

tions, „Man” 20: 1, s. 73-89.Sulima R.

2000 Antropologia codzienności, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiel-lońskiego.

Tokarska-Bakir J. 1990 Interpretacja, czyli o sztuce w antropologii, „Konteksty. Polska Sztuka Lu-

dowa” 44: 1, s. 3-7.1995 Dalsze losy syna marnotrawnego. Projekt etnografi i nieprzezroczystej,

„Konteksty. Polska Sztuka Ludowa” 49: 1, s. 13-22.Vattimo G.

1997 Postnowoczesność i kres historii, przeł. B. Stelmaszczyk, w: R. Nycz (red.), Postmodernizm. Antologia przekładów, Kraków: Wydawnictwo Ba-ran i Suszczyński, s. 128-144.

Vrhel F. 1993 Bachtinowskie inspiracje w postmodernistycznej etnografi i, przeł. J. Zarek,

„Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego. Prace Etnografi czne” 32, s. 7-2.

Zawistowicz-Adamska K. 1948 Społeczność wiejska. Doświadczenia i rozważania z badań terenowych

w Zaborowie, Łódź: Polski Instytut Służby Społecznej.

Katarzyna Majbroda

THE POSTMODERN OPENING IN POLISH SOCIO-CULTURAL ANTHROPOLOGY. A PROJECT REALISED?

(Summary)

The aim of this paper is attempt to show the postmodern opening in the Polish ethnol-ogy. On the one hand, the text shows that the character of “Polish” postmodernism was shaped over the course of the accelerated reception of theory and concepts formulated in

Page 24: LUD nr 100-2016 A · 2019. 11. 10. · przekroczyć zaklęty i samoodnawiający się krąg słomianego świata praesens eth-nographicum (Kuligowski 2003: 225-226). Uwaga etnologów

184 Katarzyna Majbroda

international anthropology two decades earlier. On the other hand, the article stresses that postmodernism – understood as a condition of socio-cultural reality, but also as a gene-ral context of the trends and currents of thought arising from the criticism of negatively valued modernism – sharpened and delineated intuitions and trends, as well as existing theories. This postmodern opening, which took place in anthropology at the ontological, epistemological and meta-discursive levels, covered not only the anthropological litera-ture, but also had an impact on the rethinking of fi eld research and on the related research practices. This was also an important stimulus for “self-reporting” in anthropology, which proved to be a signifi cant development not only for increasing the self-awareness of re-searchers, but also for redefi ning their proposed cognition.

Key words: post-ethnography, postmodernism, postmodern opening, socio-cultural an-thropology, discourse, knowledge, identity of discipline

Katarzyna MajbrodaDepartment of Ethnology and Cultural AnthropologyUniversity of Wrocław50/51 Szewska Street 50-139 Wrocław, [email protected]