…Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 ·...

28
Pismo Parafii św. Stanisława Kostki w Krakowie 17 grudnia 2006 nr 206 (636) …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni… /Łk 3,11b/

Transcript of …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 ·...

Page 1: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

Pismo Parafii św. Stanisława Kostki w Krakowie 17 grudnia 2006 nr 206 (636)

…Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma;

a kto ma żywność, niech tak samo czyni…

/Łk 3,11b/

Page 2: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

2

Powołaniem św. Jana Chrzciciela było głoszenie, że Zbawiciel jest już blisko i wzywanie ludzi do nawró-cenia, aby jak najlepiej przygotować się na Jego przyjście. To było wielkie zadanie. Jak wiemy wypełnił je z ca-łym zaangażowaniem, nie szczędząc sobie trudów i umartwień. Odwią-zywanie rzemyka u sandałów było sprawą niewolnika i to niewolnika pochodzenia pogańskiego. Św. Jana Chrzciciel uważa się za niegodnego wykonania tej czynności względem Pana Jezusa, przez to podkreśla Jego niezmierzoną wielkość i majestat.

Spodobało się Panu Wszechświa-ta, Jezusowi Chrystusowi, narodzić się w stajence Betlejemskiej; stał się Człowiekiem; powierzył się opiece ludzi. Dzisiaj także powierza się lu-dziom w swoim słowie, w sakramen-tach świętych, w drugim człowieku. Pamiętajmy o wezwaniu św. Jana Chrzciciela, prostujmy Mu ścieżki do naszego serca, oddawajmy Mu się z taką samą ufnością, z jaką On powierza się nam, całkowicie i mó-wiła bł. Sancja Szymkowiak, serafit-ka, „na przepadłe”.

Ks. Robert Wróblewski SDB

Pośród was stoi

Słowo Dla Życia

Pojawił się człowiek posłany przez Boga – Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz [posłanym], aby zaświadczyć o światłości. [...] Takie jest świadectwo Jana. Gdy Żydzi wysłali do niego z Jerozolimy ka-płanów i lewitów z zapytaniem: „Kto ty jesteś?”, On wyznał, a nie zaprzeczył, oświadczając: „Ja nie jestem Mesjaszem”. Zapytali go: „Cóż, zatem? Czy jesteś Eliaszem?” Odrzekł: „Nie jestem”. „Czy ty jesteś prorokiem?” Odparł: „Nie!” Powiedzieli mu, więc: „Kim jesteś, abyśmy mogli dać odpowiedź tym, którzy nas wysłali? Co mówisz sam o sobie?” Odpowiedział: „Jam głos wo-łającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską, jak powiedział prorok Izajasz”. A wysłannicy byli spośród faryzeuszów. I zadawali mu pytania, mówiąc do niego: „Czemu zatem chrzcisz, skoro nie jesteś ani Mesjaszem, ani Eliaszem, ani prorokiem?” Jan im tak odpowiedział: „Ja chrzczę wodą. Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie, który po mnie idzie, a któremu ja nie jestem go-dzien odwiązać rzemyka u Jego sandała”.

J 1, 6-8. 19-28

Page 3: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

KATOLICKIE STOWARZYSZENIE M�ODZIE�YARCHIDIECEZJI KRAKOWSKIEJ

ul. Wi�lna 12/7, 31-007 Kraków, tel./fax. (012) 62 88 229 [email protected], www.krakow.ksm.org.pl

OBOZY JĘZYKOWO-NARCIARSKIE

KATOLICKIEGO STOWARZYSZENIA MŁODZIEŻY

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży wspólnie z Ogólnopolską Szkołą Języków Obcych „eMKa” zapraszają na zimowe obozy językowo-narciarskie do Białego Dunajca na Pod-halu. Tegoroczne obozy językowe poszerzamy o naukę i doskonalenie jazdy na nartach oraz snowboardzie, aby umożliwić naszym uczestnikom jeszcze ciekawszą formę aktyw-nego i pożytecznego spędzania wolnego czasu. W organizację i koordynację obozów angażuje się młodzież Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży z różnych diecezji, a z roku na rok powiększa się ilość zaangażowanych w tę inicjatywę Stowarzyszeń diecezjalnych.. Czerpiąc z doświadczenia organizowania wakacyjnych i zimowych obozów językowych staramy się, by nasze propozycje były coraz bardziej atrakcyjne. Oprócz nauki języków obcych stawiamy sobie za cel wychowywanie w duchu wartości chrześcijańskich, dla-tego też dbamy o odpowiedni dobór przekazywanych treści i profesjonalną kadrę. Proponowane terminy:

• 15-24 stycznia 2007 r. – młodzież od 14 lat, poziom zaawansowany i średnioza-awansowany

• 12-21 lutego 2007 r. - młodzież od 14 lat, poziom zaawansowany i średniozaawan-sowany

MIEJSCE: Ośrodek Kolonijno Wczasowy “JACEK” w Białym Dunajcu

W ramach 10-dniowych turnusów zapewniamy m.in. :- profesjonalną kadrę nauczycieli i opiekę wychowawców - 4 godziny języka angielskiego dziennie - naukę i doskonalenie jazdy na nartach pod kierownictwem instruktorów narciar-

skich - zakwaterowanie w 2, 3, 4, 5-osobowych pokojach z pełnym wyżywieniem- atrakcyjne zaplecze sportowo-rekreacyjne.

Cena: 900 zł !!!

UWAGA: w ramach Akcji „Katolicy - Katolikom” 10% rabatu dla młodzieży zaangażowanej w grupy przyparafialne oraz dla dzieci katechetów. Decyduje kolejność zgłoszeń.

Szczegóły dostępne na stronie www.krakow.ksm.org.pl

Zgłoszenia i bliższe informacje:Biuro Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Diecezji Toruńskiej

ul. Moczyńskiego 8/10, 87-100 Toruń tel./fax. 56/621-14-12 (pon-pt w godz. 8:00-16:00)

[email protected]

Informacji udzielają również:

Biuro KSMul. Wiślna 12/7 31-007 Kraków

pon-wt. 10-12, śr. 14-16, czw. 16-18, pt. 12-14tel. 12/62-88-229

[email protected]

Biuro KSMpl. Katedralny 1/1, 33-100 Tarnów

pon-czw. 8.00 - 16.00tel./fax. 14/621-32-18

[email protected]

Page 4: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

4

Listopad uchodzi za smutny miesiąc. Dni stają się coraz krótsze i smutniejsze, ale nie w naszej szkole. Uczniowie klasy III b wraz z p. Małgorzatą Gofroń zaprosili uczniów klas I-III i dzieci z zaprzyjaźnionych Przedszkoli: 67, 140, 71 do niezwy-kłej podróży po Polsce. Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, Warsza-wie, Poznaniu i innych miastach. Jury w składzie: p. K. Glanowska, p. K. Gubernat (opiekunki Koła Teatralnego), Blanka (gimnazjalistka) oraz dwie Ole (laureatki wie-lu konkursów recytatorskich) uważnie przysłuchiwało się recytacji, aby wybrać najlepszych. Wszyscy prezentowali się znakomicie i mamy nadzieję, że niektórzy z laureatów już niedługo będą z nami występować w Kole Teatralnym.

„PODRÓŻE, PODRÓŻE...”

Zaproszeni goście, także z Przedszkoli nr 2 i 127 oraz uczniowie naszej szkoły, podziwiali inscenizację wiersza J. Tuwima pt. „Lokomotywa” przygotowaną przez uczniów klasy klasy II b pod opieką p. J. Kukli. Dopełnieniem imprezy była wysta-wa prac plastycznych na temat kolei oraz prawdziwe elementy stroju kolejarza.

Ten dzień minął tak szybko, że nie zdążyliśmy wszystkiego zapamiętać i opisać dla Was. Jednak na pewno było wspaniale.

ZAPRASZAMY DO WSPÓLNEJ ZABAWY ZA ROK.(STOP 30)

Page 5: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

5

LAUREACI KONKURSU RECYTATORSKIEGO

„POD DACHAMI POLSKICH MIAST”

Przedszkole nr 67Zuzanna GodulaSzymon TomczykPrzedszkole nr 140Julia RokitaWojciech OlejekSzymon Kessler

Przedszkole nr 71Aleksandra GrajnyWiktoria Kwinta

Uczniowie klas I-IIII miejscaMagdalena Musiał kl. IJakub Jaroszyński kl. II aJędrzej Ruta kl. II bJulia Sokół kl. III bII miejscaWiktoria Włodek kl. IJulia Ziaja kl. II aDominik Chrząścik kl. III aAnna Job kl. III b

III miejscaKatarzyna Ziemiańska kl. IKonstancja Włosińska kl. II bStanisław Kubis kl. III aNatalia Łach kl. III bWyróżnienia:Kalina Kaczmarska kl. III aPaweł Maj kl. III aPaweł Siwek kl. III bKatarzyna Śledź kl. II aMateusz Grzesiak kl. II aHubert Kesssler kl. II b

WSZYSTKIM GRATULUJEMY!!!!

Page 6: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

6

Page 7: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

7

Page 8: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

8

Wigilia w pojęciu liturgicznym, jest to ostatni dzień przygotowania przed mającą nastąpić uroczystością. W na-szych polskich zwyczajach z wigilią Bożego Narodzenia kojarzy się obrzęd uroczystej wieczerzy.

Dobre, świąteczne, specjalnie przy-gotowane pożywienie stwarza specjalny nastrój świąteczny.

Dawniej Wigilia miała nieco odmien-ny charakter od dzisiejszej. Cały dzień zachowywano ścisły post, a dopiero po ukazaniu się na niebie pierwszej gwiaz-dy – znaku wielkiej miłości i nadziei, cała rodzina zasiadała do uroczyście zastawionego stołu. Wieczerza wigilijna była zakończeniem postu adwentowe-go, dlatego mimo obfitości dań, których podawano dwanaście, były one postne. Przed kilkoma laty post wigilijny jako ścisły obowiązek został zniesiony; nie przeszkadza to jednak w zachowaniu obecnie tradycji odnośnie samej wie-czerzy wigilijnej. Pokarmem symbolicz-nym zacieśniającym więzy miłości wza-jemnej jest opłatek. Po złożeniu sobie życzeń i stworzeniu serdecznej atmo-sfery rodzinnej, przychodzi kolej na to, aby i ciało otrzymało swój pokarm. Spo-sób przygotowania potraw i ich różno-rodność zależą w dużej mierze od gorli-wości gospodyni i jej znajomości sztuki kulinarnej. Wypełnienie tego bogatego programu świątecznego wymaga dużo pracy, ale daje potem wiele zadowolenia, gdyż wpływa on dodatnio na ogólny na-strój tej radosnej uroczystości przeżywa-nej tylko raz w roku. Wieczerza wigilijna jest wyrazem głębokiej treści chrześci-jańskiego życia naszego narodu. Jest to

zwyczaj uświęcony długoletnią trady-cją, zawierający wiele głębokich przeżyć mających za tło wydarzenia, jakie miały miejsce w Betlejem. Stół z garstką siana pod śnieżnobiałym obrusem ma przy-pominać domownikom i tym, którzy biorą udział w uroczystej wieczerzy, że Stwórca który przyszedł na świat jako Zbawiciel ludzkości, pozwolił się złożyć w żłóbku na sianie. Jest to dla wszyst-kich wymowna lekcja pokory.

Od niepamiętnych czasów wieczerza wigilijna składała się z postnych dań. Na stół podawano ryby, potrawy z mąki, kaszy, świeżych i suszonych grzybów, owoców, warzyw, miodu i orzechów. Na potrawy wigilijne składało się to wszyst-ko co stanowiło podstawę pożywienia codziennego. Stawiano je na stole jako dary Boże, za które składano dzięki ich Dawcy i proszono zarazem, aby ich ni-gdy nie zabrakło.

Wszystkim daniom wigilijnym od wieków przypisywano jakieś znaczenie:

- opłatek symbolizował zgodę i jed-ność, a chleb – dobrobyt i początek nowego życia;

- ziarno zbóż oraz wypieki z mąki miały zapewnić pomyślność w nad-chodzącym roku, zboże uznawane było za źródło życiodajnej mocy i plenności;

- rybie przypisywano przede wszyst-kim znaczenie religijne; przypomi-nała o chrzcie, zmartwychwstaniu i nieśmiertelności; była też symbo-lem płodności i odradzania się ży-cia;

- kapustę w wieczerzy wigilijnej wią-zano życiodajną siłą sprawiającą, że

WIGILIJNY STÓŁ

Page 9: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

9

po zimowym uśpieniu cała przyro-da ponownie odrodzi się na wiosnę;

- groch chronił przed chorobami, w połączeniu z kapustą gwaranto-wał urodzaj;

- grzyby, według wierzeń ludowych, ułatwiały nawiązanie kontaktu ze światem zmarłych;

- mak był symbolem płodności;- potrawy z miodu miały zapewnić

biesiadnikom przychylność sił nad-przyrodzonych;

- jabłko spożyte podczas wieczerzy wigilijnej chroniło przed bólem gar-dła, a orzechy eliminowały ból zęba .

Symbolika produktów spożywa-nych w Wigilię, wywodząca się z bardzo odległej przeszłości, wynikała przede wszystkim z walki o przetrwanie. Przy-rządzając potrawy na Święta Bożego Narodzenia, człowiek próbował zapew-nić sobie nie tylko dostatek żywności, ale również dobrobyt i szczęście osobi-ste na cały nadchodzący rok.

“Z Chrystusem w życie” 12/138 Grudzień 2006, Sanok

ROZKŁAD KOLĘDY DO 30 GRUDNIA 2006

27.12 – ul. Kapelanka 3 nr: od 1 do 40; ul. Skwerowa nr: od 1 do 31; ul. Na Ustroniu 1, 3; ul. Wierzbowa;

28.12 – ul. Kapelanka 1a nr: od 1 do 38; ul. Kapelanka 3 nr: od 41 do 66; ul. Skwerowa nr: od 33 do 52; ul. Słomiana 6 nr: od 1do 40; ul. Słomiana 24 nr: od 1 do 15; ul. Zielna do nr 86;

29.12 – ul. Kapelanka 1a nr: od 39 do 78; ul. Słomiana 4 nr: od 1 do 30; ul. Słomiana 6 nr od 41do 80; ul. Słomiana 10; ul. Słomiana 22 nr: od 1 do 30; ul. Słomiana 24 nr: od 16 do 51; ul. Szwedzka nr: od 52 do 74;

30.12 – ul. Kapelanka 5 nr: od 1 do końca; ul. Kapelanka 25, 27, 29, ul. Na Rozdrożu 1; ul. Słomiana 2 nr: od 1 do 70; ul. Słomiana 4 nr: od 31 do 100; ul. Słomiana 20; ul. Słomiana 22 nr: od 31 do 105; ul. Słomiana 24 nr: od 52 do 105.

Page 10: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

10

BOŻE NARODZENIE

W liturgii Kościoła zachodniego święto Bożego Narodzenia było już znane na po-czątku IV wieku. Niektórzy autorzy wią-żą jego obchód ze zwycięstwami cesarza Konstantyna w 312 lub 324 roku. Istnieje jednak kilka hipotez, które wyjaśniają, dlaczego obchodzimy Boże Narodzenie właśnie 25 grudnia.

Pierwsza z nich utrzymuje, że przy-jęcie tej daty przez chrześcijan mogło być związane z obchodzonym w tym dniu w Rzymie pogańskim świętem Narodzin Niezwyciężonego Słońca, przypadającym na zimowe przesilenie nocy. W ten sposób Kościół pierwotny wskazywał na narodzi-ny prawdziwego światła, “Słońca Spra-wiedliwości”, Zbawiciela i Pana, który nie tylko panuje nad rzymskim imperium, ale nad całym światem. Chrześcijanie przeciw-stawili więc pogańskim mitom niezwycię-żonego słońca i kultowi cesarza prawdziwą cześć Chrystusa - “Słońca, które nie zna zachodu”. Tylko Chrystus jest światłością prawdziwą, “która oświeca każdego czło-wieka przychodzącego na świat” (J 1,9).

Zgodnie z drugą hipotezą obchód Bo-żego Narodzenia 25 grudnia został usta-lony na podstawie obliczeń daty narodzin Chrystusa. Z Ewangelii Łukasza wynika, że poczęcie Jana Chrzciciela nastąpiło w przesileniu jesiennym, narodzenie zaś letnim. Zgodnie z Łk 1,26 poczęcie Jezusa dokonało się w sześć miesięcy po fakcie poczęcia Jana, czyli w przesileniu wiosen-nym 25 marca. W konsekwencji narodze-nie Chrystusa “powinno” przypaść na 25 grudnia. Trzecia hipoteza pochodzenia Bożego Narodzenia i ustalenia jego daty wiąże z żydowskim świętem światła “Cha-nukka”. Zapalenie światła na świeczniku zwanym chanukka było charakterystycz-nym rytem tego święta.

“Chanukka” upamiętniało poświęcenie

świątyni po zwycięstwie Machabeuszów nad Antiochem Epifanesem IV w 165 roku przed Chrystusem i poprzedzało nowy rok kalendarzowy. Święto odzyskanej wol-ności, obwieszczające nowy rok -początek nowego stworzenia, nowy czas wolności, znalazło swoje wypełnienie dzięki przyj-ściu Chrystusa - Mesjasza. Ponieważ dzię-ki Niemu “naród kroczący w ciemnościach ujrzy światłość wielką” (Iz 9,1).

Uroczystość Bożego Narodzenia nie jest tylko wspominaniem jakiegoś faktu. W sensie ścisłym jest to pamiątka kon-kretnego wydarzenia zbawczego. Poprzez sprawowaną Eucharystię misterium wcielenia jest dla nas uobecniane. Moc tej tajemnicy, jej zbawcze skutki stają się dostępne wierzącym dzięki łasce sakra-mentalnej. W Bożym Narodzeniu objawia się sens zbawczy wcielenia. Słowo Boże przyjęło ludzką naturę, abyśmy stali się dziećmi Bożymi. W ten sposób zostaje nam przywrócona pierwotna godność utracona przez grzech i mamy udział w życiu samego Boga. W tajemnicy Bo-żego Narodzenia zbawienie jest nam ofia-rowane jako poznanie Boga, czyli wejście w osobowy i zażyły kontakt z Jezusem Chrystusem, który zaczął istnieć w czasie, “aby dźwignąć wszystko, co grzech poni-żył, odnowić całe stworzenie”

(II prefacja o Narodzeniu Pańskim).Tradycja żłóbka posiada swoje źródło

w średniowiecznych dramatach bożona-rodzeniowych. W XII wieku kult żłóbka rozszerzali benedyktyni i cystersi. Na rozwój tej tradycji miał szczególny wpływ św. Franciszek z Asyżu i franciszkanie. Z Włoch kult żłóbka przywędrował do Polski w XIV wieku (siostry klaryski w Krakowie).

Choinka - Zwyczaj ten również przy-wędrował do Polski z zachodu i swymi ko-

Page 11: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

11

rzeniami sięga starożytności (symbol ob-fitości i urodzaju). Dla chrześcijan choinka symbolizuje rajskie drzewo życia. Świece umieszczone na drzewku są nawiązaniem do wielkanocnego paschału.

Opłatek - Do dziś pozostaje nie wy-jaśniona geneza tego zwyczaju, odgrywa-jącego tak wielką rolę w przeżyciu Boże-go Narodzenia w atmosferze pojednania i wzajemnej życzliwości. Być może opła-tek nawiązuje do Chleba Eucharystyczne-go - źródła jedności i miłości.

Boże Narodzenie jest w Polsce obok Wielkanocy najbardziej uroczyście obcho-dzonym świętem. Święto to - kameralne, rodzinne, przeważnie spędzane w gronie najbliższych nam ludzi - sięga tradycjami pogańsko - słowiańskich czasów. Szcze-gólnie wieczerza wigilijna, jedyny już chyba uroczysty posiłek w kuchni pol-skiej, w którym tak wyraźnie zachowały się ślady obrzędów z czasów przed wpro-wadzeniem chrześcijaństwa do Polski. Do wieczerzy wigilijnej, zasiadano z zapadnię-ciem zmroku, z chwilą ukazania się pierw-szej na niebie gwiazdy, pilnie wypatrywa-nej przez dzieci. Zaczynano od dzielenia się opłatkiem połączonym ze składaniem sobie życzeń. Jest to chwila bardzo wzru-szająca, jak żadna inna w roku, wywołująca wiele wspomnień sięgających dzieciństwa i młodości, oraz smutku po tych, którzy już na zawsze odeszli, i zarazem rozjaśnio-na wiecznie płonącą w ludzkich sercach nadzieją pełnego szczęścia.

Dla dzieci jest to chyba najpiękniejszy wieczór w roku, w którym atmosfera baśni urzeczywistnia się na parę godzin, gdzie w blasku różnorodnych światełek choinki, pod którą kochające ręce położyły podar-ki, dla wszystkich obecnych, dary - takie, na jakie kogo stać. Najskromniejszy nawet upominek posiada w ten wieczór wartość

wyjątkową, stając się symbolem łączącej ludzi miłości i przyjaźni.

Boże Narodzenie, jak i Wielkanoc, jest kulminacją polskiego roku kulinarnego, i wyróżnia się charakterystyczną tradycją. Wiele z nich wywodzi się z obrzędów sło-wiańskich; przetrwały one po dziś dzień, świadcząc o tym, jak głęboko były one w sercach naszych przodków zakorzenio-ne, skoro i nasze pokolenie nawiązuje do nich jako do najbardziej swojskiej tradycji, która przekazała nam relikty słowiańskich obrzędów w postaci zwyczajów zachowa-nych nie tylko na wsi, ale i w miastach. Na wsi stawia się często w izbie, w której od-bywa się wieczerza wigilijna, nie wymłó-cone snopy zboża w czterech kątach lub w kącie od wschodniej strony. Po wigilii zaś tu i ówdzie utrzymał się zwyczaj dawa-nia zwierzętom domowym po kawałecz-ku opłatka dla zapewnienia im zdrowia oraz pięknego przychówku. Wierzono, iż o północy zwierzęta rozmawiają ludzką mową, lecz podsłuchanie takiej rozmo-wy nie przynosiło szczęścia. W okolicach szczególnie nawiedzanych przez wilki wynoszono przed zagrodę resztki jadła wigilijnego, które tak ugoszczone, nie wy-rządzały szkód gospodarzowi.

Dość powszechnym zwyczajem , rów-nież i w miastach, jest kładzenie siana pod obrus, którym nakryto stół wigilijny. Młodzi wróżyli sobie “z siana”, w czasie wieczerzy, o swym przyszłym losie. Wy-ciągnięte z pod obrusa zielone źdźbło oznaczało powodzenie w miłości i rychły ślub, sczerniałe - niepowodzenie, pokrzy-żowanie planów małżeńskich, a nawet staropanieństwo. Nie brano jednak, tych wróżb zbyt serio, lecz bawiono się przy tym doskonale. Natomiast dzielenie się poświęconym opłatkiem było i pozostało momentem szczególnie wzruszającym.

Page 12: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

12

W tej uroczystej chwili wybaczano sobie wzajemnie wszelkie urazy i przewiny, pieczętując zgodę pocałunkiem. Pamię-tano również o zmarłych. Dla nich, “nie-obecnych”, stawiano na stole oddzielne nakrycie, na które kładziono odrobinę każdej potrawy i kawałeczek opłatka. Sta-ropolskie opłatki były kolorowe i bardzo ozdobne. Dziś wypieka się, również wy-tłaczane ozdobne, opłatki białe.

Ale najpiękniejszym chyba ze sta-ropolskich zwyczajów wigilijnych było zapraszanie na wieczerzę ludzi samot-nych, ponieważ w ten owiany legendami wieczór nikt nie powinien być samotnym i smutnym. Warto o tym zwyczaju pamię-tać i dzisiaj!

Polskie kolędy, często bardzo stare, należą do klejnotów polskiej pieśni lu-dowej i religijnej. Dla wielu Polaków ży-jących z dala od kraju kolędy były i są nadal wzruszającym symbolem polsko-ści. Fryderyk Chopin wyraził swą wielką tęsknotę za Polską wplatając w tragiczne akcenty Scherza h - moll - pełną słody-czy, kołysankową melodię popularnej polskiej kolędy Lulajże, Jezuniu ...Należy wspomnieć o tradycyjnych szopkach któ-re są często prawdziwymi arcydziełami. Corocznie, na rynku krakowskim odby-wają się w okresie poprzedzającym Boże Narodzenie konkurs na najpiękniejsze, które następnie wzbogacają zbiory sztuki ludowej. Zanika niestety piękny zwyczaj odwiedzania domów przez kolędników, niosących na drążku wielką, różnobarwną, oświetloną gwiazdę. A jest to obyczaj stary, już w XVII wieku ogólnie znany. Wówczas to sławę najlepszych kolędników zdobyli krakowscy żacy, którzy przeplatali śpie-wane przez siebie kolędy bardzo dowcip-nymi oracjami.

Głównym akcentem kulinarnym pol-

skiego Bożego Narodzenia była i pozostała nadal wieczerza wigilijna. W następne dni jadało się i jada dużo i obficie, lecz potrawy nie różnią się zasadniczo od potraw poda-wanych przy innych świątecznych oraz uroczystych okazjach. Wieczerza wigilijna była posiłkiem postnym. Wszystkie potra-wy przyrządzano na oleju, oliwie lub ma-śle. Nasi przodkowie, mimo iż tak skrupu-latnie przestrzegali postu, który ograniczał się zasadniczo do wyłączenia mięsa i sło-niny, potrafili uczynić z tego ogranicze-nia prawdziwe wyrafinowaną rozkosz dla podniebienia. Nic więc dziwnego, że pol-skie posty słynęły szeroko poza granicami Rzeczypospolitej. Wieczerza wigilijna skła-dała się z dwunastu potraw - tylu, ilu było apostołów. Mięsa w ten wieczór nie jadano, lecz nie żałowano sobie natomiast potraw z najróżniej przyrządzonych ryb. Często aby nie przekroczyć liczby dwunastu dań, za jedno danie uważano wszystkie potrawy rybne. Do przysmaków wigilijnych należał barszcz czerwony z grzybami (względnie z uszkami), zupa grzybowa lub rzadziej - migdałowa, sławny staropolski groch z ka-pustą, potrawy z grzybów suszonych, roz-maicie przyrządzane ryby (np. szczupak “na szaro” i “na żółto”, karp z migdałami na słodko, sandacz w galarecie), łamańce lub kluski z makiem, kompoty z suszo-nych owoców, głównie ze śliwek, makowe mleko itp. Napojów alkoholowych post nie obejmował, lecz pito ich podczas wigi-lii znacznie mniej niż w czasie wielkanoc-nego “święconego”. Już niebawem będzie-my przygotowywać wieczerze wigilijną, jest w niej nie tylko poezja tradycji, lecz i atmosfera rodzinnego ciepła. A smak i ce-remoniał tradycyjnych potraw wigilijnych posiadają dar ich wywoływania, pozwala-jąc sięgnąć wspomnieniami w przeszłość i marzeniami w przyszłość.

BOŻE NARODZENIE

Page 13: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

13

A oto kilka przepisów z kuchni staropolskiej przygotowywanych przez moją zmarłą już mamę Krystynę - na wieczerzę wigilijną

Poszczególne przepisy obliczone są na 4 - 5 osób z wyjątkiem przepisów na ciasta.

BARSZCZ WIGILIJNY

Barszcz czerwony, jest chlubą staropolskiej kuchni. Najstarszy zachowany przepis pochodzi z początku XVI wieku. Istnieją dwie klasyczne wersje czerwonego barszczu: postna na Boże Narodzenie oraz wielkanocna na wywarze mięsnym. Obie wersje bar-szczu przygotowuje się na naturalnym kwasie buraczanym. Kiszenie buraków jest bar-dzo proste i łatwe: dokładnie umyte buraki czerwone, obrane i pokrajane w cienkie pla-stry (ok. 1,5 kg), układamy w szklanym słoju i zalewamy zaledwie letnią wodą, tak by pokryła buraki. Na wierzch kładziemy kromkę razowego chleba, co znacznie przyspie-sza proces kiszenia. Słój obwiązujemy gazą i stawiamy w najcieplejszym kącie kuchni. Po czterech, pięciu dniach ostrożnie usuwamy pianę, jaka się uformuje na powierzchni, i zlewamy do czystych butelek klarowny, rubinowoczerwony kwas buraczany. W szczel-nie zakorkowanych butelkach i w chłodnym miejscu możemy przechowywać go kilka tygodni, a nawet miesięcy. Barszcz wigilijny, postny, przyrządzamy na esencjonalnym wywarze z warzyw (seler, pietruszka, marchew, por i cebula). Warzywa gotujemy z 4 obranymi i pokrajanymi na cienkie plastry buraczkami, dodając 10 ziarenek pieprzu czarnego, 2 ziarnka ziela angielskiego i listka laurowego. W oddzielnym garnuszku go-tujemy w 2 szklankach wody 5 - 8 suszonych grzybów prawdziwych. Oba wywary, prze-lewamy przez sitko i łączymy. Teraz dodajemy odpowiednią ilość kwasu buraczanego (na ok. 1,1/2 litra wywaru - 1/2 litra kwasu). Barszcz podgrzewamy do momentu wrze-nia, lecz nie gotujemy więcej. Barszcz doprawiamy bardzo troskliwie. Jego ostateczny szlif smakowy zależny jest od indywidualnych upodobań. Niezależnie od soli wyrów-nujemy smak barszczu odrobiną cukru. Kwaskowatość możemy wzmocnić kieliszkiem czerwonego wytrawnego wina lub sokiem z cytryny, nigdy octem. Utarty ząbek czosn-ku, dodany do barszczu na kilkanaście minut przed podaniem, nada mu interesującą i pełną charakteru nutę smakowo-aromatyczną.

Tradycyjnym dodatkiem do barszczu wigilijnego są uszka. Na osobę liczymy 6 - 8 uszek. Ugotowane uszka wkładamy do wazy i zalewamy gorącym barszczem. Gdy barszcz podamy w bulionówkach, odpowiedniejszym dodatkiem będą malutkie kruche pierożki z farszem grzybowym, podane oddzielnie.

USZKA DO BARSZCZU WIGILIJNEGO

Ciasto: 15 dkg mąki przesianej zagniatamy z 1 całym jajkiem z dodatkiem soli. Ciasto powinno być wolniejsze niż na makaron. Doskonale wyrobione ciasto rozwałkowujemy cienko i krajemy na stolnicy na małe kwadraty (4 x 4 cm lub nieco mniejsze). Uszka bowiem, im są mniejsze, tym lepiej świadczą o kunszcie sztuki kulinarnej. Na każdym kwadracie kładziemy nieco farszu, kwadrat składamy po przekątnej, dokładnie zlepia-

Page 14: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

14

my brzegi, a następnie dwa przeciwległe rogi trójkątnego pierożka. Uszka wrzucamy do osolonego wrzątku. Gdy wypłyną - są gotowe.

Farsz: Ugotowane grzyby, z których wywar dodaliśmy do barszczu, krajemy w drob-ną kostkę, przesmażamy na maśle z średnią, drobno pokrajaną cebulą, po czym łączymy z 1 łyżką bułki tartej i 1 całym, surowym jajem. Farsz solimy i pieprzymy do smaku.

KRUCHE PIEROŻKI DO BARSZCZU

Kruche ciasto: 20 dkg przesianej mąki, 12 dkg masła, 1 jajo lub dwa surowe żółtka, łyżka śmietany oraz sól. Wymienione składniki łączymy siekając je nożem, a następnie szybko zagniatamy ciasto, które powinno “odpocząć” w chłodnym miejscu przez 30 mi-nut. Z dość cienko rozwałkowanego ciasta wycinamy kółka o średnicy ok. 5 cm, na każ-de kółko nakładamy nieco farszu grzybowego (przygotowanego według przepisu na farsz do uszek) i ze złożonych przez pół kółek formujemy zgrabne pierożki, dokładnie zlepiając ich brzegi. Pierożki układamy na blasze i smarujemy pędzelkiem maczanym w roztrzepanym jaju. Pieczemy w gorącym piekarniku na złoty kolor.

WIGILIJNA ZUPA GRZYBOWA

Wigilijna zupa grzybowa , podobnie jak wigilijny barszcz, jest zupą postną. Nie ma sycić, lecz pobudzić apetyt. A więc 5 - 7 dkg suszonych prawdziwych grzybów (szybko umytych w zimnej wodzie) zalewamy 2 l letniej wody i odstawiamy na godzinę. Go-tujemy w tej samej wodzie na małym ogniu pod przykryciem. Gdy grzyby zmiękną, dodajemy włoszczyznę bez kapusty oraz 10 ziarenek czarnego pieprzu. Gotujemy aż warzywa będą miękkie. Do klarownej, przelanej przez gęste sitko zupy, posolonej do smaku i ewentualnie nieco “zaostrzonej” odrobiną soku cytrynowego, dodajemy ugoto-wane i pokrajane w cieniutkie paseczki czapeczki grzybów oraz ugotowane łazanki.

KARP SMAŻONY

Oczyszczonego karpia krajemy na porcję, które przyprawiamy. Niech tak poleżą 30 minut. Następnie poszczególne porcje otaczamy w mące, maczamy w rozbitym jaju i otaczamy w bułce tartej. Smażymy na niezbyt silnym ogniu, na maśle, na jasny złoty kolor. Usmażone porcje karpia można włożyć na kilka minut (na przykrytej patelni) do gorącego piekarnika, by się ewentualnie dopiekły. Masła przy smażeniu nie należy ża-łować, bo smażona w skąpej ilości tłuszczu panierowana ryba zbyt silnie się przyrumie-ni, znacznie tracąc na delikatnym, wykwintnym smaku. Smażony karp to najprostsze chyba, lecz bardzo smaczne danie wigilijne, cieszące się w kuchni polskiej wyjątkową popularnością. Do smażonego karpia dodajemy chrzan. Można podać również kapustę z grzybami, jest to prawdziwie staropolska kombinacja. Dodajmy iż karp jest w kuchni polskiej, od wieków, rybą nr 1. Hodowany był w Polsce już XIII wieku, w Polsce też wy-hodowano jedną z najszlachetniejszych odmian tej ryby: słynnego karpia królewskiego z Zatora.

BOŻE NARODZENIE

Page 15: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

15

KARP PO POLSKU W SZARYM SOSIE

Słynny, staropolski przysmak wigilijny. Dzisiaj rzadziej już podawany na naszych stołach, może dlatego że nie należy on do najtańszych, albo też ze względu na to że musimy mu poświęcić trochę więcej czasu.

Pięknego żywego karpia wagi około 1,5 kg zabijamy i skrzętnie zbieramy krew do filiżanki, do której uprzednio wcisnęliśmy sok z 1/2 cytryny. Po oczyszczeniu i do-kładnym umyciu, rybę krajemy poprzecznie na porcje i po nasoleniu pozostawiamy w chłodnym miejscu przez 20 minut. Następnie wkładamy rybę do płaskiego rondla i zalewamy wywarem(1/2 l) z 1 średniego pokrajanego w paseczki selera, dużej cebuli, 1 kieliszka czerwonego wytrawnego wina, kawałeczka cieniutko obranej skórki cytryno-wej, kilku ziarenek pieprzu, 1/3 łyżeczki zmielonego imbiru i soku 1/2 cytryny. Ugo-towaną rybę przekładamy ostrożnie na ogrzany półmisek i trzymamy w cieple. Wywar przecieramy przez gęste sitko, dodajemy krew z karpia, szklankę ciemnego piwa, lekki karmel z 2 łyżeczek cukru, łyżkę powideł ze śliwek, 5 dkg ususzonego i utartego pierni-ka (upieczonego na miodzie), 5 dkg (sparzonych, obranych, pokrajanych) migdałów, 5 dkg rodzynek oraz czubatą łyżkę masła. Sos ten na małym ogniu gotujemy przez około 15 minut, dosładzamy bardzo subtelnie i gorącym już gotowym sosem polewamy rybę ułożoną na półmisku.

SANDACZ PO POLSKU

Sandacz po polsku jest to staropolska potrawa wigilijna o bardzo dużej tradycji. San-dacza (wagi ok. 1 kg ) oskrobać, oczyścić i posolić. Przygotować wywar z jarzyn (bez kapusty), sporej cebuli, kilku ziarenek czarnego pieprzu i kawałeczka listka laurowego. Całego sandacza włożyć do wanienki do gotowania ryb i zalać dobrym wywarem, tak by przykrył rybę, powoli doprowadzić do zagotowania i na małym ogniu, pod przy-kryciem, gotować do 20 minut. Pozostawić w wywarze, nie dopuszczając, by ostygł. W rondelku rozpuścić 5 dkg masła i gdy masło zacznie się gotować, dodać 3 pokrajane w kostkę jaja ugotowane na twardo oraz łyżkę drobno posiekanej naci pietruszki, (nie smażyć, tylko dobrze podgrzać). Gorącego sandacza wyłożyć ostrożnie na ogrzany pół-misek, skropić sokiem z cytryny i polać gorącym sosem z masła jaj i pietruszki. Jest to, według znawców, najwłaściwszy sposób podania sandacza, podkreślający wykwintny smak i aromat tej szlachetnej ryby.

KAPUSTA Z GRZYBAMI I KROKIETAMI ORZECHOWYMI

Danie to jest przykładem dobrej, tradycyjnej kuchni polskiej. Dzięki krokietom staje się oryginalne i atrakcyjne. Bardzo sycące, rzadko pojawia się dziś na stołach wigilij-nych. Spróbować warto, gdyż jest ono staropolskie, i smaczne. Pozostałą z wigilii kapu-stę można nazajutrz odgrzać i podać do wieprzowej pieczeni. Będzie jeszcze smaczniej-sza. 1 kg kiszonej kapusty (jeśli bardzo kwaśna przepłukać szybko, na sitku, pod bieżącą wodą) zalewamy 2 szklankami wody i gotujemy do miękkości. Oddzielenie, w niewiel-

Page 16: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

16

kiej ilości wody, gotujemy do miękkości około 6 dkg suszonych grzybów. Ugotowane grzyby krajemy na cienkie paseczki i wraz z pokrajaną cebulą w kostkę zasmażamy na maśle, pod koniec dodać 1 łyżkę mąki. Zasmażone grzyby z cebulą i lekko zrumieniona mąką, łączymy z ugotowaną kapustą. Tak przyrządzoną kapustę solimy i pieprzymy do smaku i jeszcze przez chwilę trzymamy na małym ogniu.

KROKIETY

30 dkg świeżo ugotowanych, gorących ziemniaków utłuc na miazgę, dodać 10 dkg zmielonych orzechów włoskich, 1 całe jajo, czubatą łyżkę tartej bułki oraz łyżkę naj-drobniej posiekanej naci pietruszki. Posolić do smaku i wymieszać na jednolitą masę. Formować małe krokiety, panierować je w jaju, bułce tartej, następnie usmażyć na oleju na złoty kolor.

ŁAMAŃCE Z MAKIEM

Tradycyjny polski deser wigilijny z odpowiednio przyprawionego maku, udekoro-wanego podłużnymi kruchymi ciasteczkami (domowej roboty). Najeżony ciasteczka-mi półmisek wygląda bardzo efektownie i wywołuje zachwyt nie tylko najmłodszych uczestników wigilii.

Szklankę maku zalewamy 2 szklankami wrzącego mleka i przez 15 - 20 minut go-tujemy na najmniejszym ogniu, najlepiej na azbestowej płytce. Dokładnie osączony (na sitku) mak trzy razy przepuszczamy przez maszynkę do mielenia mięsa. Zmielony mak łączymy z 2/3 szklanki płynnego miodu pszczelego, dodajemy 1/2 laski utłuczonej wanilii, 10 dkg namoczonych w rumie lub koniaku rodzynków oraz 10 dkg obranych z łupek i posiekanych migdałów. Masę makową ochładzamy w lodówce. Bezpośrednio przed podaniem przekładamy ją do kryształowej salaterki i gęsto (szpikujemy) kruchy-mi ciasteczkami.

WIGILIJNY KOMPOT Z SUSZONYCH ŚLIWEK

Namoczyć 25 dkg suszonych śliwek (bez pestek), w letniej przegotowanej wodzie, najlepiej dzień wcześniej. Do namoczonych śliwek dodajemy łyżkę stołową cukru, 3 goździki i odrobinę cynamonu, po czym w wodzie, w której się moczyły, krótko goto-wać. Dla poprawienia smaku można dodać trochę soku z cytryny. Najlepiej podawać w temperaturze pokojowej.

STAROPOLSKI PIERNIK ŚWIĄTECZNY

A oto przepis na ciasto piernikowe, które można przygotować na 4 tygodnie przed pieczeniem i upiec na 3 - 4 dni przed świętami, można upiec wcześniej, ale surowe cia-sto musi dojrzeć nie mniej niż 2 tygodnie w chłodnym miejscu. 1/2 kg prawdziwego miodu, 2 szklanki cukru, 25 dkg smalcu (lub masła) podgrzać stopniowo, niemal do

BOŻE NARODZENIE

Page 17: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

17

zagotowania. Masę ochłodzić. Do letniej masy dodajemy stopniowo, wyrabiając ciasto ręką, 1 kg przesianej mąki, 3 całe jaja, 3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej, rozpusz-czonej w 1/2 szklance zimnego mleka, 1/2 łyżeczki soli oraz 2 - torebki korzennych przypraw do piernika (cynamon, goździki, imbir, kardanom itp.). Można też dodać do ciasta garść pokruszonych orzechów i 3 łyżki drobno posiekanej, usmażonej w cukrze skórki pomarańczowej. Bardzo starannie wyrobione ciasto, po nadaniu mu kształtu kuli, wkładamy do kamionkowego garnka, przykrywamy czystą lnianą ściereczką i umiesz-czamy w chłodnym miejscu, by powoli dojrzało. Dojrzałe ciasto dzielimy na 2 - 3 części i po rozwałkowaniu pieczemy na blasze. Bezpośrednio po upieczeniu placki są twarde, lecz po 2 - 3 dniach skruszeją i niemal rozpływają się w ustach. Wystudzone placki przekładamy powidłami śliwkowymi. Można oczywiście dać i inne przełożenia, jak np. kajmakowe, masę orzechową, a nawet i marcepanową. Można też, jeśli upiekliśmy 3 placki, dać jedno przełożenie z powideł, a drugie z masy orzechowej. Bezpośrednio po przełożeniu piernik nakrywamy arkuszem czystego papieru i równomiernie obciążamy deseczką. Piernik staropolski długo zachowuje świeżość, zwłaszcza jeśli będziemy go przechowywać w chłodnym miejscu. Oczywiście można piernik polukrować i pięknie ozdobić, lecz i nie zdobiony na pewno zajmie czołowe miejsce wśród tradycyjnych świą-tecznych ciast.

MAKOWNIK ŚWIĄTECZNY

Makownik świąteczny różni się od “powszedniego” nie tym że warstwy ciasta są cie-niutkie, a warstwy maku grubsze, ale również i tym, że farsz z masy makowej przyrzą-dzony jest z iście polską hojnością, daleką od oszczędności. Ciasto drożdżowo-kruche ma tę wielką zaletę, że przygotowanie go trwa bardzo krótko, jest proste i nie wymaga długotrwałego mieszania. Można go użyć, na różne rolady i przekładańce.

CIASTO KRUCHO-DROŻDŻOWE

Na stolnicy należy posiekać nożem, aby dobrze się złączyły, następujące składniki: 40 dkg mąki pszennej, 15 dkg masła, 5 dkg drożdży rozmieszanych dokładnie w 3 łyżkach śmietany(lekko kwaśnej), 1/2 utłuczonej laski wanilii lub otartą z 1/2 cytryny skórkę, 2 czubate łyżki cukru pudru, 2 całe jaja i 2 żółtka oraz szczyptę soli. Posiekane ciasto zagnieść rękami, powinno być niezbyt ścisłe i lśniące. Gotowe ciasto rozwałkowujemy cienko w kształcie prostokąta na lekko omączonej stolnicy, pokrywamy równomiernie farszem makowym (pozostawiając wolny margines szerokości 2 cm), zwijamy, ostrożnie przenosimy do podłużnej formy wysmarowanej masłem (formę można również wyło-żyć natłuszczoną folią aluminiową) i pozwalamy makowcowi rosnąć przez 1 godzinę. Aby uniknąć spękania makownika, można go po nakłuwać ostrym drewienkiem. Ma-kownik wkładamy do średnio gorącego piekarnika. Po 45 - 50 minutach powinien być upieczony.

Page 18: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

BOŻE NARODZENIE

18

FARSZ MAKOWY

40 dkg uprzednio umytego maku zalewamy 1l wrzącego mleka i gotujemy (mleko powinno zaledwie mrugać) na małym ogniu (na płytce azbestowej) przez 30 minut. Osą-czony na sitku mak należy zemleć na maszynce (użyć sitka o najmniejszych oczkach) 3 - 4 razy. W rondlu żeliwnym rozpuszczamy 15 dkg masła, 3/4 szklanki pszczelego mio-du, dodajemy drobniutko utłuczoną laskę wanilii, 10 dkg niezbyt drobno posiekanych migdałów (lub orzechów), 15 dkg rodzynek, 1/2 filiżanki pokrajanej drobno, usmażonej w cukrze skórki pomarańczowej. Teraz dodajemy mak i przesmażamy go z podanymi składnikami przez 15 minut (często mieszając, by uniknąć przypalenia). Do nieco ochło-dzonej masy dodajemy 3 - 4 żółtka utarte dokładnie z szklanką cukru oraz pianę bardzo sztywno ubitą z pozostałych białek. Smak masy makowej będzie jeszcze wykwintniej-szy, gdy na zakończenie dodajemy do niej kieliszek dobrego rumu lub koniaku. Farsz jest gotowy. Jeszcze letni nakładamy na ciasto.

Ks. Tadeusz Nowak SDBWikariusz

Ogarnia nas, ogarnia i mnie powoli gorączka przedświąteczna, jeszcze to kupić, to zdobyć tamto kupić… Tak Panie zapomniałem, że obok jest człowiek, który nic nie kupi. Jego święta: to tylko opłatek i może nie daj Boże cztery ściany; samotność. Tak, postanawiam podzielić się z kimś, przeznaczyć coś, co mnie miało cieszyć dla innego, nieznanego, zrobić to anonimowo, a jest tyle spo-sobów i miejsc gdzie mogę to zrobić. Dopomóż Panie, aby dotarło to do tego kto potrzebuje, kto cierpi.

zabiegany chrześcijanin

ADWENTOWE POSTAWIENIE

Page 19: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

19

Kącik dla dzieciRecepta na szczęście

Wydawało się, że po dzisiejszej długiej przerwie klasa będzie całkowicie po-dzielona. Zaczęło się od pomysłów na przygotowanie dnia przed Świętami Bożego Narodzenia. Niektórzy chcieli zrobić losy i wylosowanym osobom kupić prezenty i tu pojawił się problem, bo kilka osób koniecznie chciało wylosować koleżankę z ławki. Inni chcieli urządzić klasową wigilię, pozostali konkurs kolęd. W rezultacie wszyscy siedzieli naburmuszeni. Po lekcjach rozeszli się bez konkretnego planu. Janek z Jackiem wracali razem nie rozmawiając, no bo o czym? Przechodząc obok kościoła zobaczyli „swojego” księdza. – Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus – pozdrowili – skąd ksiądz wraca? Byłem dzisiaj u chorych ludzi z najpiękniejszym podarunkiem – odpowiedział kapłan. To ksiądz bawił się w spóźnionego świętego Mikołaja! – zakrzyknęli jednocześnie chłopcy. Kapłan popatrzył na nich uważnie wzrokiem pełnym nieba i jakby nie słysząc tego co mówili kontynuował – Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia i zaniosłem tym ludziom dar sakramentu pokuty i pojednania oraz Pana Jezusa w Komunii Świętej. W większości ci ludzie są sa-motni. Cieszą się gdy ktoś do nich zaglądnie i dobrym słowem uszczęśliwi. Jacek szturchnął w bok Janka. – Mam! – wykrzyknął. – Co masz? – zapytał ze zdziwie-niem Janek. – Pomysł na przedświąteczny klasowy dzień – odpowiedział i zapytał księdza – czy ksiądz mógłby nam dać adresy takich samotnych ludzi i umówić nas z nimi? - Ależ oczywiście – odparł ksiądz z radością – gdy tylko będziecie mieli konkretny plan przyjdźcie do mnie.

Nazajutrz była lekcja wychowawcza. Dzieci miały przedstawić swoje propozy-cje i zaczęło się znowu od sporów. Jacek poprosił o głos i zaproponował – Słuchaj-cie, spieramy się o różne bzdurki, o to czy wylosujemy tego czy kogo innego, o to co dostaniemy. Obok nas żyją ludzie, którzy są samotni, często biedni. Proponuję, byśmy podzielili się na trzy małe grupy i poszli do nich pośpiewać kolędy, złożyć życzenia, połamać się opłatkiem.

Wszyscy słuchali z przejęciem. Nagle Kaśka przerwała – A może by te pieniąż-ki, które mieliśmy wydać na prezenty dla siebie nawzajem przeznaczyć na jakieś drobne upominki dla tych osób? Na pewno by się ucieszyli!

Pani wychowawczyni , która do tej pory pozwoliła wypowiadać się dzieciom zakończyła – Jest to przepiękny pomysł, musicie jednak wiedzieć, że do takiej wi-zyty trzeba przygotować swoje serce, by każdy mógł doświadczyć przy nas chociaż odrobiny radości.

Był to najpiękniejszy dzień dla dzieci w całym roku szkolnym. Nauczyli się roz-dawać innym radość. Nauczyli się troszkę zapomnieć o sobie po to, by zauważyć drugiego człowieka.

s. Małgorzata

Page 20: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

Kącik dla dzieci

20

M � P O E R I

D O E J N

I L T S

R M A H C U

J E I M S

Z Z S C E I � C

A E W I C

Dziś trochę literowego zamieszania. Proponujemy najpierw umieścić litery w odpowiednie miejsca tak, by powstały wyrazy, a potem zaznaczone litery wpisać tak, by utworzyły rozwiązanie. Powodzenia!

Page 21: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

21

S O I D P W E �

N R C E I A Ó

M K N O U I A

Teraz czas na rozwiązanie! I życzymy, by dokonało się to w naszym życiu!

Page 22: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

22

JAN PAWEŁ IISŁYSZAŁEŚ?

Jezus jest pokojem, jest naszym pojednaniem. To On zburzył wrogość, jaka po-wstała po grzechu człowieka i pojednał z Ojcem wszystkich ludzi przez śmierć na krzyżu.

Podczas gdy ludzie rozumieli pokój przede wszystkim na płaszczyźnie doczesnej i zewnętrznej, Chrystus mówi, że pokój wypływa z porządku nadprzyrodzonego, że jest wynikiem zjednoczenia z Bogiem w miłości.

Kościół nieustannie żyje Ewangelią pokoju. Głosi ja wszystkim ludom i narodom. Czyni to przede wszystkim przez sakrament pokuty i pojednania, niosąc łaskę Bożego miłosierdzia i przebaczenia, dociera do samych korzeni ludzkich niepokojów, leczy zranione grzechem sumienia, tak że człowiek doznaje wewnętrznego ukojenia i staje się nosicielem pokoju.

Kościół dzieli się też tym pokojem, którego sam na co dzień doświadcza w Eucha-rystii. Eucharystia jest szczytem naszego pokoju.

/Toruń, 7 czerwca 1999 r./

Prawdziwe szczęście osiąga ten, kro w zjednoczeniu z Bogiem staje się człowiekiem pokoju, czyni pokój i niesie pokój innym. Bez wewnętrznej odnowy i bez pokonania zła i grzechu w sercu, a zwłaszcza bez miłości człowiek nie zdobędzie wewnętrznego pokoju.

Pokój może przetrwać tylko wówczas, gdy jest zakorzeniony w wyższych war-tościach, oparty na normach moralnych i otwarty na Boga. Dzielmy się tym Bożym pokojem z innymi. W ten sposób staniemy się zaczynem pokoju w świecie, w społe-czeństwie, w środowisku, w którym żyjemy i pracujemy.

/Toruń, 7 czerwca 1999 r. /

Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą na-zwani Synami Bożymi.

Page 23: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

23

wybrała Teresa

To błogosławieństwo stawia nam przed oczy w sposób szczególny wydarzenia Wielkiego piątku. Chrystus skazany na śmierć jako złoczyńca, a potem ukrzyżowany. On jest tym, który cierpi prześladowanie dla sprawiedliwości z pełną świadomością, że właśnie to prześladowanie otwiera przed ludzkością bramy życia wiecznego.

Chrystus nie obiecuje łatwego życia, nie obiecuje łatwego życia tym, którzy Go naśladują.

Zapowiada raczej, że idąc za Ewangelią będą musieli stać się znakiem sprzeciwu. Jeśli On sam cierpiał prześladowanie, to stanie się ono udziałem także Jego uczniów

Jako chrześcijanie jesteśmy więc wezwani do dawania świadectwa Chrystusowi. Niekiedy wymaga to od człowieka wielkiej ofiary, którą trzeba składać codziennie, a czasem jest tak, że przez cale życie.

/Bydgoszcz, 7 czerwca 1999 r./

Człowiek wierzący „cierpi dla sprawiedliwości”, gdy w zamian za swoją wierność Bogu doświadcza upokorzeń, obrzucany jest obelgami, wyśmiewany w swoim środo-wisku, doznaje niezrozumienia nawet od najbliższych. Gdy naraża się na sprzeciw, niepopularność i inne przykre konsekwencje.

/Bydgoszcz, 7 czerwca 1999 r./

Ostatecznie Jezus nie tylko głosi Błogosławieństwa. On żyje Błogosławieństwami. On sam jest Błogosławieństwami. Spoglądają na Niego, uwierzycie co to znaczy być ubogimi w duchu, cichymi i miłosiernymi, tymi którzy płaczą, łaknącymi i pragnący-mi sprawiedliwości, być czystego serca, czyniącymi pokój, prześladowanymi.

/Góra Błogosławieństw, Korazim, 24 marca 2000 r. /

Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy Królestwo Niebieskie.

Page 24: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

24

PROSZĘDZIĘKUJĘ

Jeżeli po przeczytaniu Dziękuję – Proszę zrodzi się w nas potrzeba ser-ca aby podzielić się z kimś potrzebującym, aby zaspokoić czyjąś prośbę to wystarczy tylko podejść do punktu odzieży u p. Halinki, w naszej parafii i pozostawić tam to czym chcemy się podzielić. Można tam również pozo-stawić informację o innych rzeczach, którymi chcielibyśmy się podzielić. Je-żeli prośba będzie dotyczyła pieniędzy, to można je w kopercie opisanej dla kogo pozostawić w zakrystii naszego kościoła lub w kancelarii parafialnej.

Prosimy o:

• kuchenkę elektryczną 2 i 4 palni-kową,

• wirówkę do bielizny,• śpiwory i kołdry,• koce,• prześcieradła,• ciepłą bieliznę osobistą męską,• 2 osobowy fotel rozkładany,• 1 lodówkę dużą i 1 małą,• pralkę automatyczną,• gazowy piecyk łazienkowy,• oddzielnie zapakowane środki

czystości,

Oferujemy:

• odzież dziecięcą i młodzieżową,,• wersalkę,• 1 telewizor czarno biały i 1 telewi-

zor kolorowy,

• 2 szafki kuchenne,• 2 jednoosobowe tapczany,• pralkę „Frania”,• odzież dla dorosłych,

Pomożemy:

• naprawić sprzęt gospodarstwa domowego,

• porozmawiać,• wspólnie pomodlić się,

Dziękujemy za:

• 20 zł. od chorej p. Wandy z ul. Barskiej dla Damiana,

• 2 000 zł od ofiaro dawczyni dla Damiana,

• dużą lodówkę,• wszystkie przekazane rzeczy,

ZAPRASZAMY DO ODWIEDZENIA PARAFIALNEJ STRONY INTERNETOWEJ

http://parafia.salezjanie.krakow.pl

Page 25: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

25

Serdeczne słowa podziękowań w imieniu obdarowanych rodzin kie-rujemy do Dyrekcji, nauczycieli, rodziców i uczniów Kl. III G Gimnazjum Szkoły DONA z ul. Stromej w Krakowie. Artykułami spożywczymi, oraz słodyczami sprawiliście wiele radości w wybranych przez Was rodzi-nach. To tak jakby w nich było więcej osób podczas Wigilii i dzielenia się opłatkiem. Cieszymy się z radości obdarowanych, oraz tych którzy obdarowywali, bo to także daje dużo radości i poczucia bycia razem z innymi.

Na te najpiękniejsze, rodzinne Święta życzymy wszystkim w Szkole DONA, którzy pamiętają o naszej parafii i jej mieszkańcach cudownego przeżywania chwil z narodzenia Pana. W Waszych sercach On już się narodził i On zawsze będzie o tym pamiętał. A Nowy Rok niech przynie-sie Wam wiele sukcesów i spełniania planów i marzeń.

Miło nam poinformować, że i tym razem nasi Parafianie okazali solidar-ność i pomoc mamie Damiana w koniecznym dofinansowaniu do wózka in-walidzkiego w kwocie 2 630 zł. To dzięki Państwu udało się zebrać potrzebną kwotę. Bóg zapłać.

Prosimy panią, która ma do ofiarowania czarno-białą drukarkę do kompu-tera, o kontakt telefoniczny na numer 012/267-40-69, na hasło: drukarka dla Mariusza, ucznia technikum

Przypominamy osobom korzystającym z pomocy Zespołu Charytatywne-go, że rodzaj i wysokość udzielanej pomocy jest objęta tajemnicą. Dotyczy to zarówno pracowników Zespołu, jak i Państwa.

Decyzje o wysokości udzielanej pomocy w każdym przypadku podej-muje Zarząd kierując się aktualną sytuacją konkretnych rodzin i wysokością pieniędzy pozyskanych ze zbiórek.

Kontakt z Zespołem Charytatywnym poprzez panią Halinkę pod telefo-nem stacjonarnym 012-266-71-89, komórkowym 0-601 18 20 38, lub pa-nią Basie pod telefonem 0-510 50 05 19. Przyjmowanie rzeczy odbywa się w poniedziałki od 17.00 do 18.00, a wydawanie w czwartki od 17.00 do 18.00. Prosimy o przestrzeganie godzin przyjmowania i wydawania. Prosimy o przynoszenie rzeczy czystych i sprawnych.

ZAPRASZAMY DO ODWIEDZENIA PARAFIALNEJ STRONY INTERNETOWEJ

http://parafia.salezjanie.krakow.pl

Page 26: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

26

T Y D Z I E Ń W M O D L I T W I E

17 XII 2005 – 3 Niedziela AdwentuCzyt.: So 3, 14-18a; Ps: Iz 12, 2-3. 4bcd. 5-6; Flp 4, 4-7; Łk 3, 10-18;700 · w int. śp. Franciszka Wysokowi-

cza (gregoriańska), · w int. śp. zmarłych z rodzin Płat-

ków i Motyków,830 · w int. śp. Marii i Wojciecha Sajka

oraz Anieli i Władysława Walcza-ków,

1000 · w int. śp. Władysławy Haber (gr.), · w intencji Parafian, · w int. śp. Kazimiery i Leona Li-

sińskich oraz Anieli i Konstantego Bobrków,

· w int. śp. Michała, Wandy i Czesła-wa,

1130 · w int. śp. Jadwigi i Feliksa Miesz-czkowskich,

· o zdrowie i potrzebne łaski dla osób które przyczyniły się do od-nowienia kaplicy św. Piotra i Pawła przy ul. Madalińskiego,

1300 · w int. śp. Krynchildy i Władysława Piszczków,

1730 · Adoracja Najświętszego Sakra-mentu

1800 · w int. śp. Eleonory Zając (greg.),

18 XII 2006

Czyt.: Jr 23, 5-8; Ps 72; Mt 1, 18-24; 630 · w int. śp. Franciszka Wysokowi-

cza (gregoriańska), · w int. śp. zmarłych w czyśćcu cier-

piących, · w int. śp. Leopolda, · w int. śp. Stefanii w 4 rocz. śm., · w int. śp. Karola Woźniczek,800 · w int. śp. Marii Piszczek, 1800 · w int. śp. Władysławy Haber (gr.), · w int. śp. Eleonory Zając (greg.), · w int. śp. Mikołaja Woźniaka w 8

rocz. śm.,

19 XII 2006 Czyt.: Sdz 13, 2-7. 24-25a; Ps 71; Łk 1, 5-25;630 · w int. śp. Franciszka Wysokowi-

cza (gregoriańska), · do Matki Bożej Nieustającej Po-

mocy o potrzebne łaski w chorobie dla Stanisławy,

· w int. śp. Jerzego Kołodziejskiego od teściowej i szwagra,

· w int. śp. Eugeniusza Rusnaka, · w int. śp. Doroty Wojas od Urszuli

Ciżman z rodziną, Doroty i Piotra Rybarczyk.

800 · w int. śp. Heleny Zdeb,1800 · w int. śp. Władysławy Haber (gr.), · w int. śp. Eleonory Zając (greg.), · w int. śp. Elżbiety Łabuz w 14 rocz.

śm.,

20 XII 2006

Czyt.: Iz 7, 10-14; Ps 24; Łk 1, 26-38;630 · w int. śp. Franciszka Wysokowi-

cza (gregoriańska), · o szczęśliwą podróż i opiekę Mat-

ki Bożej Wspomożenia Wiernych dla Danuty i Artura,

· w int. śp. Jerzego Kołodziejskiego od rodziny Kulik z Gliwic,

800 · w int. śp. Urszuli w rocz. śm. i zmarłych z rodziny,

1800 · w intencji próśb i podziękowań do Matki Bożej,

· w int. śp. Władysławy Haber (gr.), · w int. śp. Eleonory Zając (greg.),

21 XII 2006 WspomnienieCzyt.: Pnp 2, 8-14; Ps 33; Łk 1, 39-45;630 · w int. śp. Franciszka Wysokowi-

cza (gregoriańska), · w int. śp. Jerzego Kołodziejskiego

od rodziny z Księżnic,, · dziękczynna z prośbą o zdrowie

i błogosławieństwo Boże dla Marty

Page 27: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

27

i Jana w 6 rocz. śm., · w int. śp. Anny Chmielak od Lisów,

Kąckich i Gancarczyków z Nowego Sącza

800 · w int. śp. Jadwigi, Janusza i Zofii,1800 · w int. śp. zmarłych nauczycieli

i pracowników Zespołu Szkół Łącz-ności,

· w int. śp. Władysławy Haber (gr.), · w int. śp. Eleonory Zając (greg.),

22 XII 2006 WspomnienieCzyt.: 1 Sm 1, 24-28; Ps: 1 Sm 2, 1. 4-8;

Łk 1, 46-56;630 · w int. śp. Franciszka Wysokowi-

cza (gregoriańska), · w int. śp. Katarzyny, Zofii i Michała, · w int. śp. Kamili i Walentego Kar-

kowskich,800 · w int. śp. Marii i Jana,1745 · koronka do Miłosierdzia Bożego,1800 · w int. śp. Tadeusza Ziobro w 7

rocz. śm., · w int. śp. Władysławy Haber (gr.), · w int. śp. Eleonory Zając (greg.), · w int. śp. Adolfy Biedy w 15 rocz.

śm.,

23 XII 2006 WspomnienieCzyt.: Mi 3, 1-4; 4, 5-6; Ps 25; Łk 1, 57-66;630 · w int. śp. Wiktorii Michałowskiej, · w int. śp. Franciszka Wysokowi-

cza (gregoriańska),800 · w int. śp. Anieli Chmielak w 45

rocz. śm., Ignacego w 52 rocz. śm., Stanisława w 22 rocz. śm., Włady-sława w 20 rocz. śm. i Edwarda w 1 rocz. śm.,

· o zdrowie, błogosławieństwo Boże, szczęśliwą opiekę matki Bo-żej wspomożenia Wiernych i po-trzebne łaski dla Marii w 50 rocz. urodzin,

1800 · w int. śp. Eleonory Zając (greg.),

· w int. śp. Władysławy Haber (gr.), · w int. śp. Doroty Wojas od męża

i dzieci, · w int. śp. Józefa Zarychty, · w int. śp. Ryszarda Niedziałka w 2

rocz. śm.,

24 XII 2005 – 4 Niedziela AdwentuCzyt.: Mi 5, 1-4a; Ps 80; Hbr 10, 5-10; Łk 1, 39-45;700 · w int. śp. Franciszka,830 · w intencji próśb i podziękowań do

Matki Bożej, · w int. śp. Franciszka Wysokowi-

cza (gregoriańska), · w int. śp. Eleonory Zając (greg.),1000 · w int. śp. Jana Polewki, · w int. śp. Józefa, Stefanii i Teresy, · w int. śp. Stefanii Błaź w 4 rocz. śm.,1130 · w intencji Parafian, · w int. śp. rodziców Ireny i Jana

Gajosów,1300 · w int. śp. Władysławy Haber (gr.),2400 · w int. śp. Franciszka, · w int. śp. Józefa Toporkiewicza

w 6 rocz. śm., · o błogosławieństwo Boże dla rodzi-

ny Jana i Czesławy w 39 rocz. śm., · o miłosierdzie Boże dla śp. Stefa-

na Domeradzkiego w 8 rocz. śm. oraz Wiktorii, Adama i Tadeusza,

· dziękczynna z prośbą o dalsze łaski w 36 rocznicę ślubu dla Anny i Jana Wrześniaków,

· o spokój duszy i radość życia wiecznego dla męża śp. Zbigniewa Chwedczuka oraz zmarłych najbliż-szych sercu,

· w intencji policjantów którzy poma-gali podczas II Pieszej Pielgrzymki Śladami Karola Wojtyły Robotnika, ich rodzin i przełożonych,

· w intencji o zdrowie i błogosła-wieństwo Boże dla Adama i Ewy oraz Dominiki,

Page 28: …Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma ...debniki.sdb.org.pl/dd/dd206 · Recytując wiersze wędrowaliśmy po Krakowie, ... Poznaniu i innych miastach. Jury w

koszt.wydania 0,75 zł

Redakcja:

Ks. Robert Wróblewski, s. Małgorzata Gromada, Teresa Flanek, Czesław Nowarski, Magdalena Dudek, red. nacz. Janusz Kościński, Wojciech Pietras

tel. (012) 269 16 18tel. (012) 269 16 18Internet: http://parafia.salezjanie.krakow.pl http://parafia.salezjanie.krakow.pl

28

1. Przeżywamy 3 niedzielę Adwentu. Zapraszamy na nowennę do Dzie-ciątka Jezus i adorację Najświętsze-go Sakramentu o 17.00.

2. Po każdej Mszy św., jak w każdą 3 niedzielę miesiąca, Zespół Charyta-tywny zbiera do puszek dla najbar-dziej potrzebujących z naszej Parafii. Za każdą pomoc serdecznie dzięku-jemy.

3. Msze św. roratnie, w naszym koście-le, odprawiane są o 6.30.

4. Poświęcone opłatki są dostępne przy wyjściu głównym z kościoła, w tygodniu w zakrystii i w kancelarii, w godzinach urzędowania.

5. Można nabyć świece Caritas i w ten sposób wesprzeć Wigilijne Dzie-ło Pomocy Dzieciom. Część z ofiar przeznaczona jest na działalność naszego Zespołu Charytatywnego.

6. Wszystkich, którzy nie zdążyli jeszcze skorzystać z sakramentu pojednania zapraszamy w sobotę 23. grudnia w godzinach od 6.30 do 9.00 a po południu od 16.30 do 19.00.

OGŁOSZENIAPARAFIALNE

7. W następną niedzielę przypada Wi-gilia Bożego Narodzenia. Zasiadając do wigilijnego stołu nie zapomnijmy o chrześcijańskim charakterze tego spotkania, a więc o wspólnej modli-twie, czytaniu Pisma św. o narodze-niu Chrystusa i wspólnym śpiewaniu kolęd. W Wigilię Bożego Narodzenia nie ma Mszy św. o 18.00! Zaprasza-my wszystkich na Pasterkę na 24.00. Podczas Pasterki nie będzie możli-wości skorzystania ze spowiedzi św. gdyż wszyscy obecni kapłani będą koncelebrowali Mszę św.

8. Wszystkich, którzy podjęli się ducho-wej adopcji dzieci poczętych zapra-szamy w Wigilię na 23.30. Wszystkich chętnych zapraszamy do wspólnej modlitwy już od 23.00.

9. Taca zebrana podczas Pasterki prze-znaczona będzie na Krakowski Fun-dusz Obrony Życia SOS. Natomiast w drugi dzień Świąt na Papieską Aka-demię Teologiczną w Krakowie.

10. Zachęcamy do odwiedzania strony internetowej naszej Parafii:

http://parafia.salezjanie.krakow.pl/

Ks. Robert Wróblewski SDBProboszcz

3 NIEDZIELA ADWENTU17 GRUDNIA 2006