Jak to się zaczęło? - emotionaldna.net‚micka.pdf · którą czuję, ma swoje odzwierciedlenie...

16

Transcript of Jak to się zaczęło? - emotionaldna.net‚micka.pdf · którą czuję, ma swoje odzwierciedlenie...

Jak to się zaczęło?

Zaczęło się ode mnie, Joanny. Któregoś dnia przyszło mi do głowy, aby problemy, nadktórymi pracuję, wrzucić na najprostszy model DNA. Zaowocowało to odkryciem, że emocja,którą czuję, ma swoje odzwierciedlenie w prostym ubytku w kawałku pojedynczego DNA.Naprawiłam ubytek, emocja zniknęła i nie wróciła. Rok wcześniej badałam helisę DNA podinnym kątem, ale tym razem pojawiła się szansa na opracowanie prostej metody, którą każdymoże sobie pomóc.I tak się zaczęło. Przebadałam helisę wzdłuż i wszerz i znalazłam całą gamę uszkodzeń. Natym etapie badań dołączyła do mnie Dorota Bort. Praca na tym poziomie pozwoliła przenieśćźródło emocji na poziom DNA i wprowadzić koncepcję, że wszystkie negatywne emocje mająswoje źródło w uszkodzeniu mechanicznym DNA.

Dalsze badania sprawiły, że uzdrawianie zostało przeniesione na wyższe poziomy. Wówczasdołączyła do nas Magdalena Rąpalska. Każda z nas dodała swój talent i zaangażowanie, którebyło nieocenione w dalszej pracy badawczej oraz opracowaniu techniki uzdrawiania, którąprezentujemy dzisiaj. Suma naszych talentów i pasji stworzyła technikę Emocjonalnego DNA, w skrócie Emo-dna.

Obecnie używamy bardziej zaawansowanych formuł leczenia. Dalsze badania naduzdrawianiem emocji z poziomu DNA i oraz wpływu pasożytów zaprowadziły nas w nowerejony odsłaniając nowe możliwości leczenia. Część z naszych technik używamy już zpowodzeniem w pracy z klientami, a część oferujemy na warsztatach lub szkoleniach.

Szczególne podziękowaniaW tym miejscu pragnę jeszcze wspomnieć o wyjątkowej osobie, niezwykle zaangażowanej wpracę nad sobą i gotowej czerpać z życia wszystko co najlepsze. Pani Dorota Jawulskazgodziła się brać udział w eksperymentalnych sesjach, na których od razu testowałyśmy noweodkrycia i ich praktyczne zastosowanie. Było to niezwykle pomocne i fascynującedoświadczenie widzieć, jak ktoś z apetytem na dobre życie od razu wciela nasze odkrycia ikorzysta z nich. Poniekąd stała się niejawnym członkiem zespołu badawczego. Zawsze zochotą i zaangażowaniem na bieżąco opowiadała swoje wrażenia, co było niezwykleużyteczne badawczo. Sesje stały się niezwykłymi wyprawami w głąb biologii i naszej historiijako ludzi, dlatego wszyscy czekaliśmy na nie z zapartym tchem.

~ 2 ~

Joanna ChełmickaGdyby ktoś kiedyś powiedział mi, że opracuję własną metodę uzdrawiania emocjipopukałabym się w głowę. W całym moim życiu zawodowym, poczynając od studiówmiałam szczęście uczyć się od naprawdę wyjątkowych osób. Wiedza, pasja, profesjonalizm, ajednocześnie bardzo ludzkie i naturalne podejście do ludzi, było czymś co sprawiało, żenaturalne było podziwianie ich i szanowanie za to co robią i jacy są. 18 lat życia spędziłam nauczeniu się od różnych nauczycieli i na własnej praktyce. Poznałam wiele różnych metod, alebadawcze zacięcie sprawiało, że zawsze wybierałam metody bliskie biologii, łatwe dozweryfikowania, w których leczenie opierało się na określonych mechanizmach, a nie nawierze i cudach. Szczególnie zaangażowana byłam w EFT, które miałam przyjemnośćwprowadzać do Polski poprzez Instytut EFT, Totalną Biologię i WHH. Rosnące z czasemrozumienie, dlaczego czujemy się tak jak się czujemy, ale też ograniczenia, z którymi mierzysię każda metoda, sprawiły, że coraz intensywniej angażowało mnie w myślenie, że chcęzrobić coś więcej, żeby pomóc szybko i sprawnie. Uzdrawiać można się całe życie, a przecieżchodzi o to, aby żyć dobrze, czuć się dobrze i żeby nie trzeba było poświęcać na to połowyżycia. Pamiętam, że spędziłam intensywne dwa tygodnie w mieszance frustracji i gotowoścido działania, myśląc o Ziemi, która stworzyła każdy gatunek żyjący na naszej planecie izawiera w sobie matrycę prawidłowości. I któregoś dnia w moich myślach pojawiło się DNA,w której były zapisane wszystkie ludzkie negatywne emocje. W tamtej postaci było toniezwykle trudne do leczenia, choć ciekawe badawczo. Dokładnie rok później, temat helisyDNA wrócił w moich myślach w zupełnie nowej formule. „Przypadkiem” przyszło mi dogłowy, żeby na emocję którą czuję, nałożyć obraz pojedynczego genu. I tak to się zaczęło. Upłynęło parę tygodni, kiedy było jasne, że znalazłam możliwość leczenia genówodpowiedzialnych za różne negatywne emocje. Kolejne osoby zaczęły to testować,doświadczając pozytywnych efektów, szybko i trwale. Wśród tych osób była Dorota Bort,która od początku towarzyszyła mi w badaniach i Magda Rąpalska, którą poznałam lata temuna kursie EFT i która dołączyła do bardziej zaawansowanych badań. Spontaniczniezaczęłyśmy wspólne badania, testowanie, przekraczanie granic i któregoś dnia zapadładecyzja, że zaczynamy się tym zajmować na poważnie. Dziś prowadzimy regularne badaniaoraz udoskonalamy metodę, aby była prosta i efektywna. Kiedyś miałam szczęście uczyć sięod wyjątkowych ludzi, a dziś mam szczęście współpracować i współtworzyć z niezwykłymikobietami.

Dorota BortZastanawiałam się co mnie prowadzi i jak znalazłam się w pionierskim zespole metodyEmotionalDNA®. Przyszło mi na myśl, że cel moich działań i poszukiwań wyznaczył sięponad 30 lat temu. Będąc małą dziewczynką przeczytałam książkę dla dzieci „Słoneczko”Marii Buyno-Arctowej, w której pokazane jest, jak można uratować to co popada w ruinę,wykorzystać potencjał zawarty w ludziach, otworzyć okna w stęchłym domu.Ukierunkowanym działaniem i naprawą tego co zostało uszkodzone, wydostać się z tego cobeznadziejne ku lepszym relacjom oraz zmienić rzeczywistość, która wydaje się zastygniętaw określonym wzorcu. Studia, warsztaty, szkolenia były poszukiwaniami jak najlepszych i jaknajskuteczniejszych metod oraz narzędzi by to osiągnąć. Kilka lat temu poznałam Joannę iokazało się, że mamy podobne cele a czas pokazał, że nasze talenty wspaniale się uzupełniają.Pasja Joanny do badań i doświadczenie rozbudziły moją pasję badawczą. Przestałam byćtylko odbiorcą różnych metod. Dlatego szybko podążyłam za nią w pracy nad tym co odkryła.Później dołączyła do nas Magda, dokładając swoje zdolności i pasję w działaniu. I tak,naszym wspólnym zaangażowaniem powstała metoda, która zawiera w sobie to co uwielbiam,czyli prostotę i efektywność. Dziękuję dziewczyny za dobrą robotę i zapał do dalszychdziałań.

~ 3 ~

Magdalena RąpalskaOd lat interesują mnie naturalne sposoby poprawy zdrowia i samopoczucia. Uczyłam sięwielu różnych metod z zakresu uzdrawiania energetycznego, szczególnie interesowało mniewszystko, co dotyczyło sposobów osiągania poczucia szczęścia i dobrostanu oraz narzędzia,za pomocą których można uzdrowić choroby i cierpienie. W roku 2011 brałam udział w Warszawie w kursie trenerskim EFT, który prowadziła JoannaChełmicka. Joanna urzekła mnie swoim wnikliwym i kompleksowym podejściem, tym, że zzaangażowaniem szukała i łączyła różne rozwiązania po to, aby uzyskać maksymalnąefektywność terapii. Metoda EFT zachwyciła mnie skutecznością działania. Zafascynowałomnie, jak szybko można za jej pomocą uwolnić się od tego, co przeszkadza żyć w spokoju izdrowiu i od 2011 roku jest to główne narzędzie w mojej pracy. Nie oznacza to jednak, żezawsze zaspokaja wszystkie potrzeby, z jakimi zgłaszają się do mnie osoby na sesje. Dlategonadal jestem otwarta na nowe rozwiązania. W połowie 2015 roku dowiedziałam się, że Joanna i Dorota Bort pracują nad nową metodą i zentuzjazmem dołączyłam do testujących, a następnie intensywnie zaangażowałam się wdalsze badania. Jestem przyzwyczajona do metod, które działają szybko, ale efektywność i kompleksowośćnarzędzi, które udało się nam z Joanną i Dorotą opracować, kiedyś wydawałaby mi sięniemożliwa. Jestem wdzięczna i szczęśliwa, że mogę współpracować z tak wspaniałymi izaangażowanymi kobietami przy tym niezwykłym projekcie.

~ 4 ~

Spis treści

Jak korzystać z ebooka 6

Teoria 2

Z jakimi problemami można pracować na DNA 8

Zasady pracy z DNA 8

Pojedyncze DNA 10

Rodzaje uszkodzeń 11

Jak wyglądają uszkodzone DNA 12

Jak regenerujemy gen13

~ 5 ~

Jak korzystać z ebooka?

Z uwagi na fakt, że EmotionalDNA® nie jest jeszcze oficjalnie uznane przez środowiskonaukowe, korzystanie z metody, a także decyzja o sesji, odbywa się na własnąodpowiedzialność klienta.Decydując się na ćwiczenia zaświadczają Państwo, że zapoznali się z ww notką.

Podstawowe uzdrawianie:Pozwala uzdrowić dyskomfort emocjonalny, który odczuwasz oraz od kilku do kilkunastuaspektów, które mu towarzyszą. Każda emocja w danej sytuacji ma swoje emocjetowarzyszące, czasem przeciwstawne, które np. przypisujemy komuś. To przynosi zmianęemocjonalną i poznawczą, często ustępuje objaw fizyczny.

Pierwszy poziom zaawansowania: dostępny na sesjach i warsztatachJego zaletą jest to, że poza emocją, którą chcesz świadomie uzdrowić, uzdrawiasz jeszczemnóstwo innych emocji, przekonań, które są zapisane na spirali z jaką pracujesz. Dodatkowopoza emocją, którą znasz i wybrałeś do uzdrowienia, regeneruje się jeszcze cała masa genówemocjonalnych, które pod wpływem mechanicznych uszkodzeń, generują różne negatywneemocje. Efektem jest uzdrowienie wybranego objawu, ale również w codziennym życiudoświadczamy większego spokoju w sytuacjach, gdzie odczuwalibyśmy jakiś dyskomfortemocjonalny. Innymi słowy uzdrawiasz nawet to, co w danej chwili ci świadomie niedokucza. Jest to ogromna zaleta. Jeśli twoje DNA jest zdrowe i w pełni funkcjonalne, staje siętwoim potencjałem, z którego możesz korzystać. Im więcej przywrócisz sobie tychpotencjałów, tym z więcej możesz z nich korzystać. Więcej informacji na www.emotionaldna.net

Informacje dla terapeutów W ebooku zawarte są tylko podstawowe informacje o DNA, których każdy może użyć nadowolną emocję związaną z jakimiś wydarzeniami lub przekonaniami. Terapeuci z powodzeniem mogą to wykorzystać na sesjach terapeutycznych pod warunkiemprzestrzegania zasad opisanych w ebooku, gdyż są one gwarancją prawidłowego uzdrowieniadanego fragmentu helisy.

Zamieszczanie ebooka na stronach wwwOsoby, które chcą zamieścić ten podręcznik na swojej stronie internetowej lub wykorzystaćcytaty w swoich pracach lub stronach internetowych, mają na to naszą zgodę, pod warunkiemumieszczenia nad tekstem informacji o autorze oraz źródle jego pochodzenia, czyli adresustrony internetowej „Emotional DNA, Joanna Chełmicka, www.emotionaldna.net W przypadku cytowania fragmentów podręcznika, zgodnie z zasadami literatury cytowanej,po zacytowanym tekście w nawiasie proszę umieścić „Chełmicka Joanna, (2016), EmotionalDNA, www.emotionaldna.net”.

~ 6 ~

Teoria

Jest to podsumowanie naszych badań i odkryć na dzień publikacji ebooka. Wszelkie noweinformacje będą publikowane na stronie internetowej www.emotionaldna.net Trudno nam określić, jak to się ma do odkryć genetyki, gdyż trudno porównywać wynikibadań laboratoryjnych z wynikami ludzkiej świadomości, która może badać rzeczynieosiągalne dziś dla maszyn. Niemniej wiele informacji się pokrywa.

Główne wnioski to:

Przyczyną większości negatywnych emocji jest uszkodzenie mechaniczne genów.

Mechanicznie uszkodzone geny są infekowane przez pasożyty, grzyby i bakterie, którewywołują w nas niepożądany stan emocjonalny.

Do uszkodzeń genów dochodzi pod wpływem aktywnego pasożyta lub silnej traumy, wktórej następuje wstępny rozpad podstawowej struktury zbudowanej z wielu genów.Geny, które odłączają się pod wpływem traumy, zostają odizolowane od środowiskatlenowego, co uniemożliwia im autoregenerację.

Silna trauma może być naszym doświadczeniem życiowym lub może być odziedziczonapo przodkach. Uszkodzone geny „wędrują” przez pokolenia. Najwcześniejszeuszkodzenia pochodzą z czasów pierwszych ludzi – humanoidów.

Nie wszystkie odczuwane emocje mają swoje pochodzenie w uszkodzeniu genów – helisDNA, niektóre mają swoje źródła w uszkodzeniu innych struktur.

To wiemy i potrafimy zdiagnozować i naprawić, używając naszej techniki, ale:

Na dzień dzisiejszy nie mamy potwierdzenia, że geny które pod wpływem uszkodzeńmechanicznych generują emocje, są czysto ludzkim DNA. Nie wykluczamy że jest toDNA bakterii lub grzybów, które zasymilowały się z ludzkim organizmem.

~ 7 ~

Z jakimi problemami można pracować na pojedynczym DNA?

Problemami emocjonalnymi, poznawczymi, motywacyjnymi, relacjami, częścią problemówfizycznych, innymi słowy, jeśli czujesz, że jest coś w twoim życiu co chciałbyś zmienić,poprawić, usunąć.

Zasady pracy z DNA

Wzrokowcy – kinestetycyNiezależnie od tego czy w wyobraźni pojawia się obraz czy nic nie widzisz, ale za to czujesz,możesz pracować z DNA. Najważniejsze, żebyś korzystał z kanału jaki jest dla ciebiedostępny. Niektóre osoby świetnie widzą, inne tylko trochę, jeszcze inne nic nie widzą, aleczują lub po prostu wiedzą, że jest tak a nie inaczej. Jeśli jesteś kinestetykiem, nie przejmujsię tym, że większość wskazówek opisuję jako „zobacz”. Przekształć je na czucie, gdyż wieleosób wykonuje całą procedurę tylko czując.

WyobraźniaWyobraźnia jest bramą, którą posługujemy się w uzdrawianiu. Nie próbuj widziećprawdziwego DNA, bo na początku to niemożliwe (najczęściej). Wyobraź sobie DNA, takjakbyś sobie wyobrażał długopis, ulubiony widok. Dopiero kiedy uruchomisz wyobraźnię,twoje ciało podpowie ci, co masz naprawić. Kiedy poczujesz, że objaw nad którym pracujeszustąpił, zaczniesz się zastanawiać, że może to jednak nie tylko wyobraźnia. Kiedy nabierzeszwprawy, zaczniesz wchodzić od razu w helisy, które potrzebują uzdrowienia. Z czasemmożesz zacząć widzieć całe spirale i poszczególne rejony, które potrzebują regeneracji.

ŚwiadomośćCokolwiek znajdziesz w DNA, akceptuj to takim jakim jest. Pamiętaj, że to twoje własne,osobiste DNA i że twoim celem jest wywołanie procesu autoregeneracji i poprawa swojegosamopoczucia, a nie przejmowanie się tym, co tam znalazłeś lub jak to wygląda. Głównym czynnikiem regeneracyjnym jest świadomość. Okazuje się, że wystarczy patrzeć nahelisę i zaczyna się ona sama regenerować. Świadomość uszkodzenia, obecności grzyba,pleśni, czasem innych pasożytów, stymuluje układ odpornościowy do rozpoznanianieproszonych pasożytniczych gości, ale również mechanicznych uszkodzeń. Jeśli cokolwiekjest nie tak z DNA, oznacza to, że występują w nim mechaniczne uszkodzenia, które trzebanaprawić. To właśnie one są kluczowe w procesie regeneracji.

Dodatkowo można użyć zdań/myśli wyrażających akceptację siebie i chęć bycia zdrowym świadomość, że to co widzę jest obce i chcę to wydalić

Są to pomysły jednej z klientek, która podczas oczyszczania swoich helis powtarzałazdanie „lubię siebie i chcę być zdrowa”, „utylizuję to i wydalam”. Okazało się, żeprzyspieszało to proces leczenia.

Kocham cię (kierowane do helisy) lub kocham siebie – słowa te często aktywują wnas stan, w którym nasze komórki, ale również DNA, regenerują się ze swoichuszkodzeń. Można użyć również takich określeń jak lubię siebie, jestem w porządku.

„Pokaż mi”

~ 8 ~

Kiedy patrzysz na pojedyncze DNA jako całość lub jakąkolwiek jej część zawsze możeszdosłownie powiedzieć do niej „pokaż mi co mam w tobie uzdrowić/wyleczyć/naprawić”.Zajmij się wyleczeniem tego co przyciągnie uwagę i zadaj pytanie ponownie, aż do czasu jaknic ci nie pokaże. Może wyda ci się to dziwne, że mówisz do DNA, obręczy czy pałeczki, aleto prostu działa i jest bardzo pomocne w znajdowaniu uszkodzeń i upewnianiu się, żewszystko jest naprawione.

CzasRegeneracja to nie wyścig z czasem. Najważniejsza zasada to: to my mamy dopasować siędo tego, co jest potrzebne naszemu DNA, a nie oczekiwać, że DNA będzie sięregenerować tak jak my chcemy i w tempie w jakim my chcemy. Czasem można odnieśćwrażenie, że tempo leczenia jest ważniejsze niż dokładność i pewność, że naprawdę cośdobrze zrobiliśmy. Z jednej strony to naturalne, że chcemy, aby coś było szybko i sprawnieuzdrowione, niż aby to trwało dłużej w czasie. I ten pośpiech staje się furtką dla wszystkichpasożytów, grzybów, pleśni, które potrafią nam podsunąć wyobrażenie, że wszystko jestzrobione, a prawdziwe DNA, zostaje tylko ciut poprawione, ale nie naprawione. W efekcie itak czujesz, że coś jest lepiej, ale to tylko poprawa, a nie uzdrowienie.

Utknięcie – regeneracja się zatrzymała „Czy możesz myślą sprawić, że kwiat rozkwitnie szybciej, tylko dlatego, że tego chcesz?”Jeśli regeneracja zaczęła przebiegać wolniej lub całkowicie się zatrzymała, to najlepszydowód na to, że zacząłeś chcieć coś naprawić. Wówczas pojawia się rodzaj presji, napięcia,oczekiwania i regeneracja zatrzymuje się w miejscu. Kiedy wprowadzamy nawet delikatnąpresję i oczekiwanie, proces regeneracji spowalnia. Pamiętaj, że my tylko tworzymywarunki do regeneracji i uzdrowienia. Kierujemy uwagę na uszkodzenia, które tegopotrzebują. DNA regeneruje się samo w atmosferze spokoju, akceptacji, czasem miłości.Dlatego staraj się utrzymywać w sobie stan bycia w spokoju, akceptacji, na luzie. Jeśliregeneracja utknęła, wróć do tych stanów i utrzymuj je w sobie świadomie podczas leczenia.

Pracuj nad helisą: powoli dokładnie z intencją, że chcesz znaleźć wszystkie uszkodzenia, nawet te najmniejsze sprawdzaj, czy aby na pewno wszystkie mechaniczne uszkodzenia są naprawione testuj, czy wszystkie wskaźniki zdrowia helisy są obecne skończ dopiero jak poczujesz, że DNA wytworzyło coś co można nazwać „polem

siłowym”, które daje wrażenie, że nic z zewnątrz nie może się do niej dostać. Jest tosubtelne uczucie, ale wyczuwalne. Jeśli nie masz tego odczucia, szukaj co jeszczemasz naprawić.

Uwaga Czasem podczas pracy niektórym osobom zaczyna uciekać uwaga w różne myśli,wspomnienia, problemy. Najczęściej jest to związane z helisą, którą leczysz. We wszystkichczterech pałeczkach (tych, które nie są ze sobą połączone w parę) znajdują się różne emocje,często związane z jakąś życiową sytuacją. Jeśli więc w trakcie naprawy uwaga zaczyna ciuciekać w jakiś temat, wspomnienie, sytuację, skup się na helisie, a kiedy skończysz, sprawdźczy nadal postrzegasz tamtą sytuację tak samo i czujesz to samo. Najczęściej okazuje się, żejest już nieco inaczej.

~ 9 ~

Jeśli uwaga ucieka ci przy każdej helisie oraz w innych sytuacjach życiowych tj. czytanie,praca, robienie czegoś, może to sugerować ogólne zaburzenia uwagi i jest to oddzielnyproblem.

Pojedyncze DNA

Na potrzeby uzdrawiania wybieramy tylko część z całej spirali DNA. Wygląda ona tak:

Ale w ćwiczeniu wystarczy, że wyobrazisz sobie ją tak:

Aby uprościć sobie komunikację, zmieniłam nazwy poszczególnych cząsteczek inukleotydów na obręcze, pałeczki, przestrzeń między pałeczkową. Jest to prostsze niżużywanie nazw chemicznych.

~ 10 ~

Prawidłowe DNA

Przeźroczyste Świecące Głęboko spokojne Krystalicznie czyste Mocne i solidne Pary pałeczek są połączone i tworzą jednolitą rurkę między obręczami, bez śladu po

rozłączeniach

Rodzaje uszkodzeń w DNA

To co znajdziesz w DNA można podzielić na dwie kategorie: uszkodzenia mechaniczne i ichkonsekwencja – pasożyty. Niestety, każde uszkodzenie mechaniczne otwiera furtkę różnejmaści pasożytom, które jak się okazało w toku badań i sesji, pasożytują w naszym DNA.

Uszkodzenia mechaniczne:Rysy, pęknięcia, dziury, małe dziurki (jak przekucie szpilką), ubytki, rozwarstwienie pałeczkina dwie części, brak pałeczki, zrośnięte dwie pałeczki, kikuty pałeczek lub pałeczkiwyrośnięte do połowy.Jeśli rysa lub pęknięcie zarasta się i za chwilę odtwarza się z powrotem oznacza to, że wśrodku jest czymś wypełnione i dlatego się nie goi. Najczęściej jest wypełnione czymś coprzypomina ciemny żel lub sadzę, ale mogą się zdarzyć również inne rzeczy. Wówczas trzebaskupić na tym uwagę, aż to wypełnienie zniknie. Najczęściej wraz ze znikaniem wypełnieniapęknięcie się zasklepia, ale czasem trzeba poświęcić na nie jeszcze chwilę uwagi.

Dodatkowe struktury:Metalowe pierścionki u nasady pałeczki, pałeczka pokryta plastikiem, plastikowe struktury –warto użyć formuły „pokaż mi uszkodzenie z tym związane”, która przeniesie uwagę domechanicznych pęknięć, chropowatości, dziur, które trzeba naprawić. Niektóre będąbezpośrednio pod np. pierścienieniem lub pod plastikową powłoką. Można również „usiąść”świadomością w środku pałeczki pod takim pierścieniem, pokrywą plastikową i powtarzać„kocham siebie”, a z samej naszej obecności tam zacznie się proces rozpuszczania. Można również patrzeć na taką strukturę aż się rozpuści, ale potem trzeba sprawdzić, czy wmiejscu po niej nie ma rys, dziur, pęknięć, zniekształceń.

Pasożyty:Grzyby i pleśnie – najczęściej wyglądają jak kożuchy, ciemne naloty, sadza, wata,

żele, śluz, glut, ciemne kropki, kłębki, białe pałeczki – najczęściej osadzają się w przestrzenimiędzy pałeczkami i na pałeczkach. Czasem można je zobaczyć w środku obręczy lubpałeczki. W pierwszej kolejności warto zrobić ogólne oczyszczenie helisy, aby jak najwięcejrzeczy zniknęło zarówno z przestrzeni między pałeczkowej, ale też tego co oblepia pałeczki.Następnie trzeba przejść do naprawienia uszkodzeń mechanicznych. Kiedy DNA sięuszczelni, warto jeszcze raz przejrzeć je całe w poszukiwaniu pozostałości uszkodzeń. Grzybyi pleśnie usuwamy poprzez samo patrzenie na nie. Warto pamiętać, aby być ich tylkoświadomym, bez wzbudzania w sobie negatywnych emocji do nich. Sama koncentracjaświadomości wystarcza. Dodatkowo możesz mieć w świadomości myśl „utylizuję to iwydalam”, ale również zachowując spokój.

~ 11 ~

Wirusy – dotychczas znalezione wirusy miały jasną otoczkę, przypominającą jasnąkulkę. Po rozpuszczeniu kulki wyłania się mały, jakby metalowy 3-4 nożny wirus(przypomina pająka z 3-4 nogami, ale jest to metaliczna konstrukcja). Należy na nie patrzeć,aż zniknie powłoczka i zaczną zanikać odnóża. Można również dać sobie intencję znalezieniawirusa matki. Czasem można go zobaczyć w innym DNA lub przestrzeni między helisami.Również wystarczy na nią popatrzeć. Kiedy znika wirus – matka, potrafią nagle zniknąćwszystkie wirusy, które wyprodukowała.

Robaczki – różnie wyglądające małe robaczki, które czasem można dostrzec napałeczce. W przypadku większych uszkodzeń mechanicznych, mogą siedzieć lubprzemieszczać się w środku. W leczeniu należy je całkowicie zignorować i zająć sięposzukiwaniem i leczeniem uszkodzeń mechanicznych. Wystarczy powiedzieć „pokaż midziurę lub pęknięcie z nim związane” i patrzeć na nie, aż się całkowicie zregeneruje. KiedyDNA się uzdrowi samo sobie poradzi z robaczkami.

Jak wyglądają uszkodzone DNA

Przykładowe uszkodzone DNA

Mało uszkodzone:

Średnio uszkodzone

~ 12 ~

Mocno uszkodzone

Jak regenerujemy gen?

Kiedy już masz namierzony kluczowy objaw, który chcesz wyleczyć, skup się na emocji lubodczuciu fizycznym i wyobraź sobie DNA. W pierwszej kolejności wyczuj, w której pałeczcezakodowane jest to odczucie. Możesz obejrzeć, jak ogólnie wygląda DNA. Czy ma dużo uszkodzeń, czy wymaga tylkokosmetyki. Opis tego co możesz znaleźć w DNA znajdziesz w kolejnym rozdziale.

Ze względu na to, że to bardzo ważne, przypomnę jeszcze raz:Przede wszystkim nie leczymy genu! Im bardziej próbujemy coś zmienić, naprawić, tymwiększą presję wywieramy. Nie próbuj nic zmienić, akceptuj i czuj wszystko takim, jakiejest, jakbyś nic nie chciał zmienić. Kiedy proces regeneracji zatrzymuje się, najczęściej jestto oznaka, że zaczęliśmy czekać aż coś się naprawi, próbować to przyspieszyć, itp. Wówczaswprowadzasz do genu napięcie. Nie uszkodzi ono genu, ale też nie przyczyni się do jegoregeneracji. Patrz, bądź obecny w genie na luzie, spokojnie, jakbyś myślał „wszystko jestok”.

Techniki uzdrawiania:1. Zewnętrzna

Polega na patrzeniu na całą helisę z zewnątrz, aż osiągnie ona określone parametryświadczące o tym, że doszło do pełnego naprawienia. W tym sposobie można patrzećna poszczególne części po kolei. Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że jest todokładniejszy sposób niż patrzenie od razu na całość i zajmuje mniej czasu. Wiąże sięto z tym, że skierowanie uwagi na poszczególne części stymuluje dany rejon doregeneracji. Jeśli rozproszymy uwagę od razu na całość, stymulacja regeneracji nacałości jest słabsza.

2. WewnętrznaTen sposób polega na wejściu do środka helisy. Wówczas można mieć wrażenie, żejesteśmy w rurkach. Będąc w środku przeszukujemy helisę od środka, naprawiającwszystkie uszkodzenia mechaniczne jakie znajdziemy. Ważne jest, aby szukaćwszystkich mechanicznych uszkodzeń. Cokolwiek znajdziesz pływającego w środku

~ 13 ~

obręczy czy pałeczek, dostało się tam przez uszkodzenie mechaniczne. Znajdź inapraw uszkodzenie, a zawartość sama zniknie.

Etapy uzdrawiania do zastosowania w technikach zewnętrznej i wewnętrznej:

1. Przestrzeń miedzy pałeczkowa2. Obręcze 3. Pałeczki 4. Jeszcze raz: przestrzeń między pałeczkowa

Kroki w leczeniu:

Kluczowe słowo: napraw – oznacza patrz, czuj, dotknij aż się wyrówna i ustabilizuje

1. Przestrzeń między pałeczkami – zacznij od ogólnego oczyszczenia przestrzeni międzypałeczkami: nad górną parą, pomiędzy, pod dolną parą. Możesz tam znaleźćprzeźroczysty śluz, ciemne kropki, coś co przypomina sadzę, kulki, żele, itp.Cokolwiek tam znajdziesz, po prostu patrz na to, aż zniknie. Oglądaj równieżkontrolnie obręcze i pałeczki. Postaraj się oczyścić świadomością jak najwięcej. Topierwsze oczyszczenie jest bardzo ważne, gdyż jeśli oczyścisz pałeczki, to cały żel,śluz, itp. obkleją je na nowo i na końcu jeszcze raz trzeba będzie je oczyszczać zzewnątrz. Kiedy będziesz mieć poczucie, że przestrzeń między pałeczkami jestwzględnie czysta, przejdź do obręczy.

WAŻNE: szukaj uszkodzeń mechanicznych – pęknięć, zadrapań, dziur. Jeśli pałeczka lub obręcz są „pobrudzone”: to znaczy, że jest uszkodzenie mechaniczne.Jeśli nie naprawisz uszkodzeń mechanicznych, a zniknie „pobrudzenie”, to w niedługimczasie się odtworzy, bo napłyną nowe grzyby lub pleśnie, które w nią wejdą.Jeśli coś się odtworzyło lub nie chce zejść, to znaczy, że jest uszkodzenie mechaniczne,które trzeba znaleźć.

2. Obręcze – jako pierwszą sprawdź tę, która jest po stronie uszkodzonej pałeczki.Leczenie obręczy zacznij poniżej dolnej pałeczki i skończ ponad górną. Możeszznaleźć w niej ubytki, dziury, rysy, pęknięcia – czyli uszkodzenia mechaniczne.Obręcze są bardzo ważną częścią, gdyż nimi przechodzi informacja i prawdopodobniebudulec spirali (wiele na to wskazuje). Jeśli dokładnie naprawisz obręcz, to jużpoprawi kondycję obu pałeczek z nią powiązanych. Jeśli naprawiłeś obręcz po jednejstronie, przejdź do obręczy po drugiej stronie. Napraw wszystko co znajdziesz.Naprawiona obręcz sprawia wrażenie silnej, mocnej, przeźroczystej i świetlistej. Tewrażenia dopełnią się po naprawieniu pałeczek.

3. Pałeczka – napraw pałeczkę, w której namierzyłeś emocję/objaw, z którym pracujesz. a) Połączenie z obręczą – zacznij od miejsca, gdzie pałeczka łączy się z obręczą. W

tym miejscu mogą być dziury, rozwarstwienia, krzywe podłączenie, luki, itp.Napraw wszystko, aż będziesz mieć wrażenie, że całe podłączenie jest mocne istabilne.

b) Nasada pałeczki – to rejon zaraz nad połączeniem. Tam również możesz znaleźćdziurki, rysy, pęknięcia. To wszystko trzeba naprawić.

c) Pałeczka – pozostała część pałeczki – często po naprawie obręczy, połączenia inasady można mieć wrażenie, że cała pałeczka jest już naprawiona. Warto jednak

~ 14 ~

poświęcić chwilę czasu na dokładne jej obejrzenie, bo mogą się tam znaleźćdrobne rysy i małe dziurki. Oczywiście trzeba to naprawić.

4. Obręcz naprzeciwko – przejdź do obręczy naprzeciwko i napraw wszystkiemechaniczne uszkodzenia.

5. Pałeczka do pary – przejdź do pałeczki, która jest naprzeciwko tej, którą jużnaprawiłeś po przeciwnej stronie. Kroki leczenia są te same: połączenie, nasada, całapałeczka.

6. Połączenie pałeczek – kiedy obie pałeczki naprzeciwko siebie są dobrze naprawione,łączą się ze sobą i stają się czymś w rodzaju długiej rurki. Jeśli połączenie się w rurkęjest niepełne, jakby kawałek się nie połączył, oznacza, że są jeszcze jakieśmechaniczne uszkodzenia, które trzeba naprawić. Połączenie pałeczek to ważnymarker, po którym rozpoznajemy, że pałeczki są dobrze naprawione. Możesz miećwrażenie, że przez obie pałeczki przechodzi światło, są czyste, krystaliczne, bardzosolidne.

7. Zostały ci jeszcze dwie górne pałeczki do naprawienia. Wybierz, od której chceszzacząć i uzdrów je zgodnie z zasadami uzdrawiania pałeczek z punktu 2.

8. Przestrzeń między pałeczkami – kiedy uzdrowisz drugą parę pałeczek i będą dobrzepołączone, jeszcze raz obejrzyj przestrzeń między pałeczkami: nad górną parą,pomiędzy, pod dolną parą. Możesz tam znaleźć przeźroczysty śluz, ciemne kropki, cośco przypomina sadzę, kulki, żele, itp. Cokolwiek tam znajdziesz, po prostu patrz na to,aż zniknie. Oglądaj również kontrolnie obręcze i pałeczki. Kiedy będziesz miećpoczucie, że helisa emanuje spokojem, siłą, takim wrażeniem, że nic nie ma do niejdostępu, to jest koniec uzdrawiania.

Koniec regeneracji następuje kiedy twoje DNA spełnia jest:

Przeźroczyste Świecące Głęboko spokojne Krystalicznie czyste Mocne i solidne Pary pałeczek są połączone i tworzą jednolitą rurkę między obręczami, bez śladu po

rozłączeniach

I wygląda tak:

~ 15 ~

~ 16 ~