Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

16
GAZETA BEZPŁATNA dwutygodnik nakł. 7000 egz. (+ 1250 PDF - kolportaż mailowy) nr 27 (2) 29 września 2011r. Kolportaż: EGZEMPLARZE PAPIEROWE - Nysa i powiat nyski EGZEMPLARZE PDF - bez ograniczeń - region, kraj, zagranica Niezależne Wydawnictwo Prasowe Wydarzenia > Opinie > Komentarze str. 5 Głosów mamy dość, potrzebna jednomyślność WYBORY Polecamy także wyroby z własnej wędzarni – wędzonki, wędliny, serdelki, pieczenie... Darmowa e-prenumerata INFORMACJI NYSKICH na maila szczegóły na str. 2 Kołdra wełniana 155x200 n okresowe badania pojazdów wszystkich typów n pierwsze badanie techniczne pojazdów sprowadzanych z zagranicy n badania pojazdów z instalacją gazową n badania techniczne pojazdów typu „SAM”, pojazdów po zmianach, po kolizji drogowej, do przewozu materiałów niebezpiecznych Czynna od poniedziałku do piątku 8.00 - 16.00 w soboty 8.00 - 13.00 48-385 Otmuchów ul. Grodkowska 4h tel. (077) 431 40 93 r 89,99 2 str. 2 Czy plakaty Sanockiego łamią Kodeks Wyborczy? KONTROWERSJE str. 13 Rewolucja w NDK KULTURA Wybory 2011 SENAT: Krajczy prowadzi STAWIAMY NA NASZYCH! czytaj na str. 3 W przyszłą niedzielę wybory. Zdecy- dują o tym, kto będzie nami rządził. Jak ktoś uważa, że najbliższe cztery lata nie są w jego życiu ważne i wszystko mu jedno, czy będzie mu się żyć lepiej, czy gorzej – to niech zostanie w domu i nie głosuje. Ci, którym zależy na przyszłości swojej i swoich rodzin, powinni iść do urn. Niezależnie od przekonań. A nasz powiat ma szansę aż na czterech parlamentarzystów...! INFORMACJE NYSKIE dotarły do wyników sondażu przeprowadzonego przez PSL, z którego wynika, że największe szanse na senatorski mandat z naszego okręgu ma Norbert Krajczy. Norbert Krajczy Ryszard Knosala Janusz Sanocki Kazimierz Łukawiecki 56% 31% 7% 4% Pozostali kandydaci 2% Gdyby w 2007 roku Powiat Nyski zagłosował zgodnie na naszych kandydatów, mielibyśmy przynajmniej dwóch posłów - wylicza Janina Janik, namawiając, by niezależnie od przekonań politycznych głosować na kandydatów z naszego powiatu. Komitet Wyborczy PiS wycofał Sanockiemu rekomendację i zabronił prowadzenia kampanii wyborczej. Mimo to w wielu miejscach pokazały się ostatnio plakaty z Sanockim (przedsta- wiające go ciągle jako kandydata PiS). Czy to zgodne z prawem? O tym, że Nyski Dom Kultury wymaga remontu, przekonywać nie trzeba nikogo, kto choć raz miał okazję w nim być. Zobacz, jak NDK będzie wyglądał po za- kończeniu prac.

description

tygodnik regionalny Nysa, Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

Transcript of Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

Page 1: Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

GAZETA BEZPŁATNA

dwutygodnik nakł. 7000 egz. (+1250 PDF - kolportaż mailowy)

nr 27 (2) 29 września 2011r.

Kolportaż: egzemplarze papierowe - Nysa i powiat nyski egzemplarze pDF - bez ograniczeń - region, kraj, zagranica

Niezależne Wydawnictwo Prasowe Wydarzenia > Opinie > Komentarze

str. 5Głosów mamy dość, potrzebna jednomyślność

WYBORY

Polecamy także wyroby z własnej wędzarni – wędzonki, wędliny, serdelki, pieczenie...

Darmowa e-prenumerata INFORMACJI NYSKICH na maila

szczegóły na str. 2

Kołdra wełniana 155x200

n okresowe badania pojazdów wszystkich typówn pierwsze badanie techniczne pojazdów sprowadzanych z zagranicyn badania pojazdów z instalacją gazowąn badania techniczne pojazdów typu „SAM”, pojazdów po zmianach, po kolizji drogowej, do przewozu materiałów niebezpiecznych

Czynnaod poniedziałku do piątku 8.00 - 16.00w soboty 8.00 - 13.00

48-385 Otmuchówul. Grodkowska 4htel. (077) 431 40 93

r89,99

2 litry

str. 2

Czy plakaty Sanockiego łamią Kodeks Wyborczy?

KONTROWERSJE

str. 13

Rewolucja w NDK

KULTURA

Wybory 2011

SENAT: Krajczy prowadzi

STAWIAMY NA NASZYCH!

czytaj na str. 3

W przyszłą niedzielę wybory. Zdecy-dują o tym, kto będzie nami rządził. Jak ktoś uważa, że najbliższe cztery lata nie są w jego życiu ważne i wszystko mu jedno, czy będzie mu się żyć lepiej, czy gorzej – to niech zostanie w domu i nie głosuje. Ci, którym zależy na przyszłości swojej i swoich rodzin, powinni iść do urn. Niezależnie od przekonań. A nasz powiat ma szansę aż na czterech parlamentarzystów...!

INFORMACJE NYSKIE dotarły do wyników sondażu przeprowadzonego przez PSL, z którego wynika, że największe szanse na senatorski mandat z naszego okręgu ma Norbert Krajczy. Norbert

Krajczyryszard Knosala

Janusz Sanocki

Kazimierz Łukawiecki

56% 31% 7% 4%Pozostali kandydaci

2%

Gdyby w 2007 roku Powiat Nyski zagłosował zgodnie na naszych kandydatów, mielibyśmy przynajmniej dwóch posłów - wylicza Janina Janik, namawiając, by niezależnie od przekonań politycznych głosować na kandydatów z naszego powiatu.

Komitet Wyborczy PiS wycofał Sanockiemu rekomendację i zabronił prowadzenia kampanii wyborczej. Mimo to w wielu miejscach pokazały się ostatnio plakaty z Sanockim (przedsta-wiające go ciągle jako kandydata PiS). Czy to zgodne z prawem?

O tym, że Nyski Dom Kultury wymaga remontu, przekonywać nie trzeba nikogo, kto choć raz miał okazję w nim być. Zobacz, jak NDK będzie wyglądał po za-kończeniu prac.

Page 2: Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

INFORMACJE NYSKIE. Niezależne Wydawnictwo Prasowe, PHU Puchatek, ul. Ujejskiego 10a; tel./fax 77/ 55 05 931; e-mail: [email protected] Redaktor naczelny: Franciszek Czabak, tel. 600 466 979. Redakcja Nysa, ul. Drzymały 1: Danuta Kobyłecka („Czym skorupka...”) oraz współpracujący wolontariusze. Dyrektor wydawnictwa: Michał Lewandowski, tel. 518 661 394. Skład własny. Redakcja zastrzega sobie prawo do zmian i skrótów nadesłanych materiałów. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Kolportaż własny. Druk: Drukarnia PRO-MEDIA, Opole, ul. Składowa 4.

2 29 września 2011 r. Nr 27 (2) Z drugiej stronyaut. sekr./fax 77/ 55 05 931

mail: [email protected] www.informacje.nyskie.net

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

Janusz Sanocki, już w momencie wycofania mu rekomendacji przez PiS, zapowiadał, że nadal będzie kandydował, a PiS nie może mu tego zabronić. Ordynacja wyborcza rzeczywiście nie przewi-duje wycofania zarejestrowanego kandydata. Jednak PiS postanowił radykalnie odciąć się od Sanockiego i zawiadomił go, że zabrania mu prowadzenia kampanii wyborczej:– Otrzymałem z Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości pismo z oświad-czeniem, że nie będą ode mnie przyjmo-wać żadnych pieniędzy na kampanię, nie będą ich wydawać i zakazują mi w ogóle prowadzenia kampanii wyborczej - pożalił się Janusz Sanocki Radiu Opole. - Oni mi odpisali, że nawet moje darowizny finanso-we, których teraz nie przyjmują, ale gdyby je przyjmowali, to mogą je kierować na do-wolny cel.Sanocki stwierdził, że PiS go cenzuruje. Na swoim bilbordzie wyborczym, powieszonym przy ul. Prudnickiej w Nysie, nalepił na na-zwie partii plakietkę „Cenzura”.- Kandydat pozbawiony finansowania ze strony swojego komitetu wyborczego jest w bardzo trudnej sytuacji - ocenił w NTO zna-ny konstytucjonalista, prof. Piotr Winczorel. - Nie musi wycofywać się z wyborów, ale pozostaje mu tylko osobista agitacja wśród elektoratu, bez plakatów, ulotek i innych materiałów. Jego możliwości prawne też są bardzo ograniczone, gdyż nie ma jak zmu-sić partii, która go wystawiła do wyłożenia funduszy na kampanię.Jednak kilka dni potem w okręgu wybor-czym, z którego startuje Sanocki, pojawiły się jednak plakaty, na których reklamuje się on, jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości do Senatu. - Wiemy o tej sprawie – mówi INFOR-MACJOM NYSKIM Rafał Tkacz, dyrektor opolskiej delegatury Krajowego Biura Wy-borczego. – Z informacji, jakie nam przeka-zano, pan Sanocki miał wydrukować te pla-katy jeszcze przed wycofaniem mu zgody przez Komitet Wyborczy PiS. Będziemy to sprawdzać po wyborach. Podczas badania sprawozdania finansowego Komitetu Wy-

borczego PiS sprawdzimy, czy te materiały zostały w nim ujęte.A co się stanie, jeśli okaże się, iż Janusz Sanocki wydrukował plakaty bez zgody PiS? Po pierwsze kłopoty może mieć sam PiS, bo Krajowe Biuro Wyborcze może od-rzucić jego sprawozdanie. Kolejne problemy z prawem może mieć też Janusz Sanocki. I to już teraz.- Artykuł 499 Kodeksu Wyborczego mówi, że kto bez pisemnej zgody pełnomocnika prowadzi kampanię wyborczą, podlega ka-rze grzywny, lub aresztu – informuje dyrek-tor Rafał Tkacz. Wiadomo, że takiej zgody być nie powinno, bo została wycofana. Chyba, że opolski peł-nomocnik PiS wydał Sanockiemu pisemną zgodę wbrew postanowieniom partii, co wy-daje się mało prawdopodobne. Czy zatem prokuratura z urzędu nie powin-na sprawdzić, czy kandydat na senatora Prawa i Sprawiedliwości prowadząc kam-panię plakatową nie łamie czasem prawa? Artykuł 499 Kodeksu Wyborczego jest dość precyzyjny i stan faktyczny można spraw-dzić w ciągu jednego dnia.

Prawo i Sprawiedliwość nie chce Janusza Sanockiego: - Nie widzę możliwości popierania tego kandydata – powiedział Jarosław Kaczyński po wybuchu skandalu z wychwalaniem przez Sanockiego reżimu Łukaszenki. Komitet Wyborczy PiS wycofał Sanockiemu rekomendację i zabronił prowadzenia kam-panii wyborczej. Mimo to w wielu miejscach pokazały się ostatnio plakaty z Sanockim (przedstawiające go ciągle jako kandydata PiS). Czy to zgodne z prawem?

Czy plakaty Sanockiego łamią Kodeks Wyborczy?

KomentarzJanusz Sanocki został niedawno ska-

zany na pół roku więzienia w zawieszeniu za kłamstwa w Nowinach Nyskich. Nie jest prawdą, że nic o procesie nie wie-dział, bo osobiście uczestniczył w kilku rozprawach. Nie był na ogłoszeniu wyro-ku, ale takiego obowiązku nie miał.

***Janusz Sanocki jest obecnie oskarżo-

nym w kilku innych toczących się spra-wach. Na niektóre również się nie sta-wia.

Przed czterema laty Nowiny Nyskie pi-sały o tym, że Norbert Krajczy startuje do senatu, by uciec w immunitet przed procesem (chodziło o finansowanie siat-karzy). Czy teraz dziennikarze Nowin nie powinni napisać podobnego, demaska-torskiego artykułu o swoim szefie, Janu-szu Sanockim?

Przypomnijmy, że Norbert Krajczy pro-cesów nie unikał, nie korzystał z immuni-tetu, a sprawę wygrał i został oczyszczo-ny z zarzutów.

A Janusz Sanocki od wielu miesięcy kruczkami prawnymi odwleka termin roz-poczęcia procesu karnego, w którym pro-kuratura w Jeleniej Górze oskarża go o „sprawstwo kierownicze”, przy niszczeniu cudzej własności.

Kolejny termin wyznaczono na 3 paź-dziernika. Zobaczymy, czy rozprawa się odbędzie, czy znowu zostanie przełożo-na.

Najistotniejsze jest to, że sprawa ta to-czy się z oskarżenia publicznego, więc wyrok skazujący wykluczyłby Janusza Sanockiego z życia publicznego. Prze-stałby być radnym, lub – gdyby go wy-brano – senatorem.

Czy dziennikarze Nowin Nyskich nie powinni teraz przeprowadzić dzienni-karskiego śledztwa i sprawdzić, czy po-wodem determinacji ich ich dyrektora w ubieganiu się o sentorski mandat nie jest czasem chęć ucieczki w immunitet przed procesami, w których to on jest oskarżo-nym…?

Janusz Sanocki na swoim wyborczym bilbordzie nakleił napisy że jest cenzurowany (przez Prawo i Sprawiedliwość) ale nie przeszkadza mu to wieszać w okręgu wyborczym plakatów. Komitet Wyborczy PiS zabronił mu prowadzenia kampanii. Czy zatem Sanocki kolejny raz łamie prawo?

Bezpłatna prenumerata INFORMACJI NYSKICH na Twój e-mail:

www.nysa24.pl

UWAGA WYBORCYKomitet Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości

wycofał swoją rekomendację dla Janusza Sanockiego.

Dlatego jeśli oddasz głos na kandydata do Senatu RP Janusza Sanockiego,

to nie zagłosujesz na kandydata popieranego przez PiS!

Page 3: Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

329 września 2011 r. Nr 27 (2)Wyboryaut. sekr./fax 77/ 55 05 931 mail: [email protected] www.informacje.nyskie.net

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

Sejm - PO: Rajmund Miller. To jedyny kandydat PO z naszego powiatu. I ma ogromne szanse na poselski mandat. Dlate-go, jeżeli zamierzasz zagłosować na Platformę Obywatelską, nie zmarnuj tej szansy i zagłosuj na Rajmunda Millera. To czołwiek sprawdzony w działaniu - zarówno jako samorządowiec, jak i zawodowo, jako lekarz. Nie ma żadnego znaczenia, że jest on 8 na liście. W powiecie nyskim jest wystarczająco wielu sympatyków PO, żeby wybrać swojego posła. Głosów na pewno wystarczy, jeśli skupią się na tym jednym kandydacie. Inaczej znowu będziemy musieli prosić o pomoc w naszych nyskich sprawach ludzi z Opola, Praszki, Kotorza, czy Woskowic Małych. A – nie oszukujmy się - tamci najpierw będą myśleć o swoim terenie… Wyborcy PO – zadbajcie nareszcie o swoje interesy, zagłosujcie na posła z nyskiej ziemi.

Sejm - PiS: Zenon Tyma. Wyborcy Prawa i Sprawiedliwości, których według sondaży przybywa, mają do wyboru trzech kandydatów z powiatu nyskiego. Jednak, jeśli nasi PiS-wcy poważnie myślą o swoim przedstawicielu w Sejmie (a jest to bardzo realne), to muszą skupić głosy na tym kandydacie, który ma największe szanse. Każdy inny głos będzie zmarnowany. To znaczy zapracuje wyłącznie na „jedynkę” i czołówkę listy, czyli ludzi z Warszawy, Opola, Namysłowa. A największe szanse na mandat spośród nyskich kandydatów PiS ma Zenon Tyma, nr 7 na licie. Pan Zenon był już posłem, dał się wówczas poznać z jak najlepszej strony i dlatego może liczyć na sporo głosów także z innych powiatów. Jeśli wyborcy Prawa i Sprawiedliwości z naszego powiatu nie dadzą się rozproszyć i zagłosują na niego, to nyski PiS, a zarazem cały powiat, będzie miał swojego posła.

Sejm - SLD: Janina Janik. Sojusz Lewicy Demokratycznej ma na Opolszczyźnie szansę na dwóch posłów. Jednym z nich może być Janina Janik. Kobieta skuteczna, kompetentna, z ogromnymi sukcesami zawodowymi, całym sercem angażująca się w wykonywaną pracę. Wyborcy lewicy uwierzcie – powiat nyski może mieć posła z listy SLD. Jest to bardziej realne, niż wielu przypuszcza. Wystarczy zmobilizować się i oddać więcej głosów na naszego kandydata, niż Kędzierzyn-Koźle na swojego. Wówczas mandat SLD trafi do Nysy. A to nie będzie trudne, jeśli nyska lewica nie da się rozproszyć. Janina Janik mocno pracuje na swój sukces, ma najlepszą, najbardziej widoczną kampanię spośród wszystkich kandydatów SLD na naszym terenie. To za-procentuje. Chce na nią głosować także wiele osób także spoza naszego powiatu. Jeśli zatem sympatyzujesz z SLD, zagłosuj na Janinę Janik, nr 13 na liście Sojuszu. Niech to będzie nasza nyska, lewicowa posłanka.

SENAT: Norbert Krajczy. Senator Norbert Krajczy, dyrektor nyskiego ZOZ, to najlepszy, a w zasadzie jedyny kandy-dat, jakiego powinni poprzeć mieszkańcy powiatu nyskiego w wyborach do Senatu. To, że jest skuteczny, że mocno pracuje w Warszawie na rzecz naszego regionu, że potrafi ściągnąć do Nysy prezydenta, ambasadorów, poważnych przedsiębiorców, że skutecznie lobbuje za sprawami naszego powiatu w stolicy, to pokazał już w minionej kadencji. Nowe skrzydło szpitala, z jedynym w Polsce lądowiskiem na dachu, jest najświeższą wizytówką jego kompetencji oraz dowodem na to, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. To operatywny, z dużymi zdolnościami menadżerskimi senator, jakiego potrzeba naszemu powiatowi. Tym bardziej, że w najbliższych latach sporo jest tu zrobienia. W służbie zdrowia również.Senator Krajczy według sondaży (patrz str 1.) ma największe szanse na reelekcję, ale nie powinno to nikogo zdemobilizować, bo każdy głos się liczy. Senatora Krajczego popiera nie tylko PSL, ale też wielu sympatyków PO, którzy – choć tego oficjalnie nie powiedzą – wolą Krajczego od przysłanego w teczce Ryszarda Knosali z Opola. Jest to też dobry kandydat prawicy. Popiera go, pamiętająca jego AWS-owską przeszłość „Solidarność”, a także wielu PiS-owców, którzy pamiętają, iż musiał opuścić szeregi tej partii z powodu opanowania nyskich struktur przez ludzi z Ligi Nyskiej. Skończyło się to dla PiS-u skandalem, bo Komitet Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości, kiedy zorientował się, że z Nysy startuje wychwalający dyktaturę Łukaszenki Janusz Sanocki (Liga Nyska), cofnął Sanockiemu rekomendację i zabronił mu prowadzenia kampanii wyborczej.

Stawiamy na naszych!W przyszłą niedzielę wybory. Zdecydują o tym, kto będzie nami rządził. Jak ktoś uważa, że najbliższe cztery lata nie są w jego życiu ważne i wszystko mu jedno, czy będzie mu się żyć lepiej, czy gorzej – to niech zostanie w domu i nie głosuje. Ci, którym zależy na przyszłości swojej i swoich rodzin, powinni iść do urn. Niezależnie od przekonań.

A gdy będziecie skreślać kandydatów, pamiętajcie o jednej ważnej rzeczy – GŁOSUJCIE NA SWOICH! Na swoich, czyli na kandydatów z naszego powiatu, bo oni będą naj-lepiej bronić naszych interesów. Żeby skutecznie poprzeć swoją partię wcale nie trzeba głosować na „jedynki”. One i

tak doskonale dadzą sobie radę, a każdy głos, na każdego kandydata i tak pracuje na rzecz całej listy. Dlatego wybierzmy parlamentarzystów z naszego powia-tu, bo oni będą najlepiej reprezentować nasze interesy w Warszawie.

Piszemy parlamentarzystów, bo jeśli nysanie okażą się tym razem solidarni i zamiast na obcych, zagłosują na swoich (powtarzamy – niezależnie od popieranej partii) to nasz powiat może mieć aż czterech parlamentarzystów!Wystarczy, by jak najwięcej osób zagłosowało na:

Lądowisko na szpitalu już ratuje chorychAż dwa eurocoptery ratunko-we wylądowały w poniedziałek (26.09) na dachu nyskiego szpitala. Pierwszym transportem poleciał pacjent z Nysy na prze-szczep wątroby do Warszawy. Drugie lądowanie odbyło się po godz. 22:00, a miejscem docelo-wym były Siemianowice Śląskie. Przypomnijmy, że zaledwie kilka tygo-dni temu nyskie lądowisko zostało od-dane do użytku. Teraz już dzięki niemu chorzy mogli otrzymać szybką pomoc medyczną.Piloci bardzo chwalą sobie lądowanie w Nysie. Zarówno podejście, jak i start są bardzo bezpieczne. Lekarze Lotnicze-go Pogotowia Lotniczego podkreślają znaczenie systemu łóżko - łóżko. Ozna-cza on, że pacjent przewożony jest z oddziału bezpośrednio na lądowisko.

Nie ma potrzeby transportowania go na na noszach.Samo przeniesienie pacjenta do he-likoptera przebiega bardzo szybko i sprawnie. Procedura niewiele różni się od przenosin do zwykłej karetki. Ratownik najpierw zakłada pacjentowi urządzenia monitorujące, potem sani-tariusze przenoszą pacjenta na łoże w helikopterze. Transport do Wrocławia trwa ok 15 minut.Nocny lot miał charakter ratunkowy. Helikopter do Nysy przywieziono po-parzonego pacjenta z Ząbkowic, któ-ry dzięki temu, że jest u nas lotnisko, szybko trafił do specjalistycznego szpi-tala w Siemianowicach Śląskich.Nocny transport przebiegł sprawnie i bezpiecznie. Niemniej władze gminy i powiatu uaktywniają zarządców wyso-kich masztów i budowli do ich oświe-tlenia.

Page 4: Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

4 29 września 2011 r. Nr 27 (2) Wyboryaut. sekr./fax 77/ 55 05 931

mail: [email protected] www.informacje.nyskie.net

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

- Wybory już w przyszłym tygodniu. Dlaczego wyborcy mieliby zagłosować na Platfor-mę Obywatelską?- Platforma Obywatelska to partia, za którą stoją konkretne, dobre wyniki. Nikt nie może zaprzeczyć, że przez ostatnie cztery lata, kiedy rządziła koali-cja PO-PSL, w całym kraju prze-prowadzono tysiące inwestycji. Hasło „Polska w budowie” to nie jest pusty slogan. W naszym po-wiecie widać to również.- Za rządów PiS też się budo-wało.- Jednak mniej, choć PiS rządził w czasach prosperity, kiedy gospodarka na całym świecie kwitła. PO wygrała wybory w 2007 roku, a rok później wybuchł światowy kryzys finansowy. Tyl-ko dzięki mądrej polityce Polska przeszła przez to obronną ręką.- Wielu ludziom żyje się jed-nak gorzej.- Bo jest kryzys. Poziom życia spadł nie tylko w Polsce. Kłopoty mają nawet najbogatsze kraje. Ale odpowiedzmy sobie na py-tanie: czy gdyby rządziła inna partia, byłoby lepiej, czy gorzej? Platforma jest partią pragma-tyczną, stawia na inwestycje, na rozwój. PiS bardziej zajmuje się ideologią, zwalczaniem tych, których uważa za przeciwników. Ich mocną stroną jest walka poli-tyczna, naszą - budowanie silnej gospodarki.- Ale nyska tama i obwodnica od lat nie mogą ruszyć z miej-sca.- To nieprawda. Obie inwestycje są już na końcowym etapie przy-gotowań do realizacji. Przetarg na remont tamy będzie jeszcze w tym roku, budowa obwodnicy ruszy w przyszłym roku. Najważ-niejsze, że są już na to przydzie-

lone środki z budżetu państwa.- Gdybyśmy mieli własnego posła, dałoby się to załatwić szybciej?- Powiem tak: Nyscy samo-rządowcy jeździli lobbować do Warszawy, starali się zaangażo-wać posłów z Opolszczyzny, za naszymi sprawami ujmowały się władze samorządowe wo-jewództwa, z nysani-nem, Bogusławem Wierdakiem, dużo robił je-dyny nyski parlamen-tarzysta, senator Krajczy. Oni wszy-scy bar-dzo nam pomogli. Ale niewąt-pliwie poseł z naszego powiatu byłby bardzo po-

trzebny i skuteczny.- A o jakie nyskie sprawy pan walczyłby w parlamencie?- Przede wszystkim dopilnował-bym wszystkich spraw związa-nych z remontem tamy i budową 

obwodnicy Nysy. Bardzo waż-nym zadaniem dla przyszłego posła jest też stworzenie ko-rzystnych warunków do inwesto-wania w naszym powiecie, bo tylko inwestorzy mogą stworzyć nowe miejsca pracy, których tak brakuje.- Jak pan chce to zrobić?- Ogromną szansą na powsta-

nie nowych zakładów pracy jest nowa podstrefa eko-nomiczna po-między Nysą, a Otmucho-wem. To ponad 255 hektarów. Dla jej urucho-mienia potrzebna jest jed-nak dobra 

komunikacja, czyli znowu wracamy 

do ob-

wodnicy Nysy. - Pan w sprawie Nysy jeździł już do Warszawy, jako radny.- Tak, wspólnie z innymi samo-rządowcami i burmistrz Barską byłem lobbować za budową 

tamy. To zresztą utwierdziło mnie w przekonaniu, że musi-my mieć swojego posła, który będzie pilnował naszych spraw w Warszawie. Ponad dwudzie-stoletnie doświadczenie w pracy samorządowej sprawiło, że chcę i czuję się na siłach reprezento-wać interesy naszego miasta i powiatu w Sejmie RP. - A jakie to interesy, oprócz obwodnicy i tamy?- Jest wiele spraw lokalnych, które potrzebują wsparcia w Warszawie. Na przykład pro-gram budowy żłobków i przed-szkoli. Także rozbudowa bazy sportowej, oczywiście w oparciu o opinie środowisk sportowych, bo one najlepiej wiedzą, co jest najbardziej potrzebne. Duży nacisk położyłbym na dalsze badanie źródeł geotermalnych i znalezienie inwestorów dla ich eksploatacji. Bardzo ważne są też działania na rzecz dalszego rozwoju PWSZ i szkolnictwa w powiecie. Jest też do załatwienia wiele spraw sublokalnych, drob-nych z punktu widzenia powiatu, czy województwa, ale niezwykle istotnych dla mieszkańców.- Na przykład?- Rozwiązanie sprawy uciążli-wości ruchu na trasie Kamienna Góra – Koperniki – Biała Nyska – Morów – Nysa, gdzie przez przejazd ciężkich samochodów pękają domy. Ten problem trze-ba rozwiązać na drodze kon-sensusu społecznego pomiędzy mieszkańcami, właścicielami kopalni kamienia i samorządem, tym bardziej, że ruch zwiększy się tam, kiedy ruszy remont tamy. Jest kilka koncepcji roz-wiązania tego problemu, ale każdy będzie wymagał wsparcia w Warszawie, chociażby w spra-wie przydziału środków.

- A inne przykłady?- Budowa trzeciego mostu w Nysie. Tutaj muszą się dogadać między sobą władze gminy i powiatu, a ja, jako poseł, za-biegałbym skutecznie o szybki przydział środków z budżetu. Takich lokalnych spraw jest wiele. Mówią o nich mieszkańcy na spotkaniach, których wiele odbywam i to nie tylko podczas tej kampanii. Wszystkie te pro-blemy zapisuję i staram się je rozwiązywać. Już teraz, jako radny, a jeśli zostanę posłem, to moja skuteczność jeszcze się zwiększy.- A co ze służbą zdrowia? Jest pan praktykującym lekarzem, o tej dziedzinie wie pan naj-więcej…- Tak, moja wieloletnia praca w przychodni specjalistycznej sprawiła, że doskonale znam problemy pacjentów związane z wadami funkcjonowania syste-mu opieki zdrowotnej. Dlatego chcę aktywnie uczestniczyć w pracach zajmujących się tą dzie-dziną komisji sejmowych, dążyć do reformy służby zdrowia zgod-nej z oczekiwaniami pacjentów.- A lokalanie?- Lokalnie będę na przykład zabiegał o to, żeby przywrócić całodobową opiekę lekarską w Głuchołazach i Paczkowie. Mam świadomość, że nie każdego stać, żeby jeździć po pomoc me-dyczną w nocy i święta do Nysy.- Jakiś końcowy apel do wy-borców?- Apeluję do wszystkich miesz-kańców, w tym także do sympa-tyków innych partii, aby poszli na wybory i wybrali posła z naszego powiatu. Każdy głos się liczy i każdy głos ma wpływ na to, jak będzie nam się żyło przez na-stępne cztery lata.

Poseł z naszego powiatu jest bardzo potrzebnyRozmowa z Rajmundem Millerem, kandydatem Platformy Obywatelskiej na posła

Harcerskie tradycjeZlot harcerzy z całego województwa odbył się 16 września w Nysie. Udział wzięli druhowie, harce-rze starsi i młodsi, wędrownicy, a także drużyny nieprzetartego szlaku. Jest to kontynuacja tradycji harcerskich, które mają na celu zwiedzanie miasta i zapoznanie się z historią oraz zdobycie harcerskich sprawności.

W II Zlot Chorągwi Opolskich - Twierdza Nysa wzię-ły udział wszystkie hufce z Opolszczyzny. Program ułożono dla pięciu grup wiekowych. Każda miała oddzielne zajęcia, które skupiały się głównie na po-szukiwaniu ciekawostek o Nysie i zwiedzaniu miasta. Młodzież harcerską spotkać można było nie tylko na ulicach miasta, ale też na Jeziora Nyskiego, nyskich fortyfikacji oraz przy nyskich zabytkach. Zlot trwał dwa dni.

F.Cz.

Odznaczenia dla społeczników7 września podczas uroczystego plenarnego posie-dzenia Zarządu Nyskiego Okręgu Polskiego Związ-ku Emerytów i Rencistów w Opolu, z udziałem władz wojewódzkich wręczono odznaczenia. Za pracę społeczną o długoletnim stażu na rzecz seniorów i osób niepełnosprawnych miasta i gminy Nysa zo-stali odznaczeni pracownicy Oddziału Rejonowego Polskiego Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów w Nysie.Złoty krzyż zasługi otrzymali: Mieczysław Łużny, Mieczysław Sadłowski, Julian Zięba.Wcześniej, 3 maja br. w Urzędzie Wojewódzkim w Opolu za długoletnią pracę społeczną odznaczono Srebrnym Krzyżem Zasługi panią Janinę Tworow-ską.

F.Cz.

„SIATKARZ” u progu nowego sezonu Już 8 października klub „Siatkarz Otmuchów” meczem w hali przy ul. Krakowskiej zainauguruje nowy sezon 2011/12. Będzie to drugi sezon ligowy w krótkiej historii klubu, w którym wystąpi na parkietach 3 ligi opolskiej.

W pierwszym meczu podejmie drużynę zza miedzy - Mechanika Nysa. Mecz derbowy zapowiada się niezwykle ciekawie, dlatego już dziś za-praszamy wszystkich na sobotnie zmagania. Oprócz otmuchowskiej drużyny w grupie B 3 ligi opolskiej wystąpią następujące drużyny: Miraż Głubczyce, Lider Paczków, UKS Kościerzyce, MGOKSiR Korfantów, Mechanik Nysa, LZS Głogówek, a także beniaminek ligi drużyna MGOK Gorzów Śląski. Wszystkie mecze siatkarze będą rozgrywać w soboty o godzinie 17:00. Zapraszamy wszystkich kibiców na mecze w nowym sezonie, emocji sportowych z całą pewnością nie zabraknie na hali sportowej LO w Otmuchowie.

Page 5: Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

529 września 2011 r. Nr 27 (2)Wyboryaut. sekr./fax 77/ 55 05 931 mail: [email protected] www.informacje.nyskie.net

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

Rozmowa z Zenonem Tymą, kandydatem do Sejmu RP z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.

- Myśli pan, że Nysa będzie miała swojego po-sła?- Nysa zasłu-guje na swo-jego posła i jest na to ogromna szansa, je-śli wyborcy zmobilizują się i zagłosu-ją jednomyśl-nie.

- I będzie nim pan?- Do wyborów trzeba podejść pragmatycznie. Uważam, że mam duże szanse na wybór, a głos oddany na mnie nie będzie głosem straconym. Jako byłe-go posła, popiera mnie sporo wyborców nie tylko z naszego, ale także z innych powiatów, w których pozostali kandydaci z naszego terenu są praktycznie nieznani.- Co pan w sejmie chce zdzia-łać dla naszego powiatu?- W sejmie chcę zająć się przede wszystkim gospodarką. 

Nie chcę być posłem tylko dla powiatu nyskiego, jak przedsta-wia siebie wielu moich kontrkan-dydatów, ale posłem dla całego okręgu wyborczego, pracującym dla Ojczyzny. 

- Myśli pan, że tak się da?- Dałem już temu wyraz swoją pracą w par-lamencie w latach 2001 – 2005, z cze-go jestem dumny. Chociaż nie zbu-dowałem wówczas przysłowiowych pomników, ani innych budowli, na 

których opierałbym dziś swoją kampanię. 

Nie podwieszam się też pod 

plany inwestycyjne dla regionu, nad którymi pieczę sprawują samorządy wszystkich szczebli. Nie zamierzam też składać de-klaracji na wyrost, wolę opero-wać nawet najbardziej przykrą, ale prawdą.- Coś pan jednak musi obie-cać wyborcom, żeby na pana głosowali.- Wszyscy obiecują, ale nikt nie mówi skąd wziąć na to pienią-dze. Mnie interesuje rozwój, gospodarka. Polska ma duży potencjał. Jest u nas dużo pracy do wykonania – budownictwo, 

drogi, obwodnice miast, meliora-cja rzek – to wszystko napędzi wewnętrzny rynek. Będzie pra-ca, będą pieniądze.- Coś jednak dla naszego po-wiatu można chyba załatwić…- Można. Powiat Nyski ma wiele atutów: Dobre położenie, niezłe drogi, dogodny dojazd do auto-strady, dużo dobrych fachowców (na przykład po upadłych zakła-dach). Potrzeba tylko inwesto-rów. A ci są w Warszawie. Trze-ba ich zachęcić, by budowali swoje przedsiębiorstwa u nas.- Czym pan się chce zajmować w parlamencie?- Chcę współuczestniczyć w tworzeniu dobrego prawa gospo-darczego i lobbować na rzecz naszych regionalnych interesów. Myślę, że moje doświadcze-nie parlamentarne jest bardzo ważne – każdy „świerzy” poseł musi stracić co najmniej rok na poznanie wszystkich sejmowych mechanizmów, pozwalających mu skutecznie działać. Ja to mam już za sobą i pracę w parlamencie mogę zacząć „z marszu”.- Jak pan ocenia minioną ka-dencję?- Ostatnie cztery lata są w dużej mierze okresem straconym, bowiem w obecnym Sejmie za-siada zbyt mało ludzi mających pojęcie o gospodarce. Obecne-mu rządowi, – co zauważył na-wet minister Sikorski – najlepiej wychodzi „rwanie” pieniędzy z Brukseli. - To źle?- To są jedynie doraźne chwyty. Pieniądze w ten sposób można zdobywać tylko przez krótki czas. Poza tym tak naprawdę nikt nie wyliczył, jaka jest nasza składka do brukselskiej kasy. - Jaką pan widzi drogę rozwo-

ju?- Nie ma innej drogi na tworze-nie polskiego PKB, jak budo-wanie krajowego przemysłu i usług. Dość już lobbowania na rzecz obcego kapitału, dość na-pychania portfeli zagranicznym koncernom. Najwyższa pora na opamiętanie.- Chce pan eksmitować z Pol-ski obcy kapitał?- Źle mnie pan zrozumiał. Nie chodzi o eksmitowanie istnieją-cego przemysłu, czy też handlu zagranicznego, ale o stworzenie dobrych warunków dla rozwoju krajowych firm. Tak, jak to czynią europejskie mocarstwa, Niemcy, czy Francja. Przedsiębiorcy pol-scy muszą pokonywać wiele nie-potrzebnych barier, które trzeba usunąć.- Jakieś konkretne przykłady?- Na przykład podatki powinno płacić się nie od wystawionych faktur, ale od otrzymanej od kon-trahentów zapłaty. Teraz Urząd Skarbowy domaga się podatków od faktur, które nigdy zostały uregulowane! Dużo firm ma przez to kłopoty, bo nie dość, że nie mają zapłacone za towar, to jeszcze „ściga ich” skarbówka. To trzeba zmienić.- Faktem jest, że Urząd Skar-bowy nie cieszy się u przed-siębiorców dobrą opinią…- To dlatego, że ZUS i Urzędy Skarbowe działają zbyt restryk-cyjnie. Zamiast dogadywać się z przedsiębiorcami, którzy wpadli w kłopoty nie z własnej winy (a w kryzysie jest takich coraz wię-cej), od razu nasyłają komorni-ka, co dla wielu jest gwoździem do trumny. Firma upada, ludzie tracą pracę. To się musi zmienić. Tak samo jak nastawione tylko na „zdołowanie” przedsiębiorcy kontrole. Nie może być tak, że 

przedsiębiorca boi się, że za pisarski błąd na fakturze, alboza  inną drobną pomyłkę zapłaci drakońskie kary. W Urzędach Skarbowych powinno być też więcej jawności.- Jest przecież tajemnica skar-bowa.- Tak. Ale właśnie tam, gdzie wszystko objęte jest tajemnicą skarbową, albo tajemnicą pań-stwową, tam kryje się najwięcej patologii. Powtarzam – jasne, uczciwe reguły gospodarcze są w tej chwili najbardziej nam po-trzebne. Szczególnie, że ciągle trwa kryzys, który coraz bardziej nas dotyka. Nikt nie wie, jakie mogą być skutki dalszego obni-żania poziomu życia obywateli.- Jak to powstrzymać?- Obecna sytuacja wymaga konsolidacji wszystkich zdrowo myślących ludzi, bez względu na przynależność partyjną. Ludzi, którzy znają się na gospodarce, bo ona musi być teraz na pierw-szym planie.- Ale jak takich rozpoznać?- To proste. Każdy, zanim odda swój głos na konkretnego kan-dydata, powinien odpowiedzieć sobie na pytanie: czy temu człowiekowi powierzyłbym swo-je własne pieniądze, własne gospodarstwo domowe, czy po-zwoliłbym mu pokierować swoją własną firmą.  

Najwyższa pora na opamiętanie

Jestem zdecydowanie przeciwko partyjniactwu, czyli kierowaniu się wyłącznie interesem jednej partii, taka postawa nie służy społeczności.

Nie zamierzam nikogo namawiać do oddania głosu na SLD, PIS czy PO. Ale będę namawiać i to z czystym sumieniem, by głosować na kandydatów z naszego powiatu. Brak lokalnych przedstawicieli w parlamencie spycha nas na dalszy plan. Nie mamy do kogo apelować o załatwienie lokalnych problemów. Na szczęście mamy swojego senatora i mam nadzieję, że po wyborach w dal-szym ciągu będziemy mieć przedstawiciela w drugiej izbie parlamentu i to nie z Brzegu czy Kluczborka, tylko z tej ziemi.Gdyby w 2007 roku Powiat Nyski zagłosował zgodnie na naszych kandydatów, mielibyśmy przynajmniej dwóch posłów.Żeby nie być gołosłowną podam kilka przykładów:Lista PIS otrzymała w Powiecie Nyskim ponad 16 tys. głosów, żeby zostać posłem wystarczyło 9 tys., jednak mandaty powędrowały do Warszawy, Opola i Kędzierzy-na-Kożle. W powiecie Kędzierzyńsko Kozielskim na PIS zagłosowało niewiele ponad 7 tys. osób jednak to oni wpro-

wadzili posła, a nie my.Platforma Obywatelska w naszym powiecie otrzymała 22 tys. gło-sów. Mandaty otrzymały Praszka, Opole, Kotórz Mały, Kędzierzyn-Koźle, Głubczyce, Kluczbork, Woskowice Małe.Nasz Powiat musiał obejść się smakiem, mimo, że w samej Gminie Nysa PO mia-ła ponad 11 tys. głosów, a na mandat wystarczyłoby 6302 głosy. Nie daliśmy rady, głosowaliśmy na wszystkich innych, byle nie na naszych.Takie podejście nie wzmacnia nasze-go powiatu, dla-tego proszę aby rozważy-li Państwo to, co chciała-bym na ten temat po-wiedzieć.

Niech każdy wyborca zgodnie ze swoimi przekonaniami politycz-

nymi zagłosuje na partię, która mu odpowiada.Apeluję jednak o nutkę lokal-nego patriotyzmu i oddania głosu na lokalnych kandyda-tów. Warszawa, Kędzierzyn i Opole poradzą sobie bez nas. Oni bez problemów wprowa-dzą do parlamentu swoich li-derów, oni potrafią to zrobić.

Kolejne wybory to test czy my, wyborcy z Powiatu

Nyskiego, zdążyliśmy się tego nauczyć i czy wreszcie zdoła-my wprowadzić do parlamentu RP swo-ich przedstawicieli.

JaNiNa JaNik

Wybierzmy kandydata z naszego powiatu

Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość

Page 6: Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

6 29 września 2011 r. Nr 27 (2) Nasze sprawyaut. sekr./fax 77/ 55 05 931

mail: [email protected] www.informacje.nyskie.net

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

Zakończył się właśnie sezon imprez plenerowych, jak mogłaby go Pani podsumować?Sezon był bardzo udany. Program był urozmaicony i mieliśmy bardzo wysoką frekwencję. Zarówno na tych imprezach, które organizujemy samodzielnie jak Dni Nysy i tych, które współorganizujemy jak Dni Twierdzy Nysa czy Jarmark Jakubo-wy. Były atrakcje dla wszystkich grup wie-kowych i wszelakich grup zainteresowań: fanów reggae, house, rock, pop, hip-hop, metal czy kultury ludowej. Dla mnie osobi-ście najbardziej udaną imprezą była Folk Fiesta.Myśli Pani, że tak różne imprezy wpi-szą się na stałe w tradycję naszego miasta?Trudno jednoznacznie stwierdzić. Życie weryfikuje pewne rzeczy. Imprezy, które kiedyś były rewelacyjne i zbierały ogrom-ne tłumy np. Dni Nysy, przerosły swoją formę i już nie są tak popularne. Myślę, że przyszłością tego miasta są takie im-prezy jak Folk Fiesta, gdzie w tym roku udało się zebrać około 250 wykonawców i poziom imprezy był bardzo wysoki. Prze-łożyło się to na frekwencję - pomimo że koncerty trwały po 5-6 godzin, tłum ludzi nie malał. Mieszkańcy miasta bardzo pozytywnie ocenili imprezę, było wiele miłych, spontanicznych gestów, np. Nysa-nie podchodzili do artystów i wręczali im drobne prezenty lub słodycze. Wyrażali w ten sposób swoją radość i wdzięczność za ciekawy występ. Dlatego chciałabym, żeby Folk Fiesta stała się tradycją. Chcia-łabym powiększyć jej zasięg terytorialny. Niestety do tej pory nie udało mi się podjąć współpracy z ośrodkami kultury z regionu mimo licznych prób, ale chęć współorganizacji imprezy zadeklarowali Słowacy i Czesi. Podpisaliśmy już umowę partnerską i złożyliśmy wspólny projekt o dofinansowanie Folk Fiesty. Jest to im-preza bardzo kosztowna, a jeśli chcemy by stała się przedsięwzięciem wiodącym w naszym regionie, musimy przeznaczyć jeszcze większe środki. Rozmawiałam z Panem Starostą Powiatu Nyskiego- Ada-mem Fujarczukiem i cieszę się, że pod-szedł do pomysłu bardzo entuzjastycznie, pozytywnie oceniając ideę powiatowej imprezy. Zapewnił, że pomoże zaanga-żować ośrodki kultury z powiatu nyskie-go. Jeśli możemy pomagać Czechom i Słowakom, to tym bardziej powinniśmy to robić dla pozostałych gmin naszego powiatu. Przy wsparciu Pana Starosty zorganizujemy Folk Fiestę Ziemi Nyskiej.A kulisy imprezy, organizacja, jak ściąga się do Nysy zespoły z całego świata?Trzeba mieć dużo cierpliwości, być dy-plomatą i dobrze znać język angielski. Organizacja przyszłorocznej imprezy zaczyna się tuż po zakończeniu tej w roku bieżącym. Już nawiązałam kontakty z nowymi zespołami, rozesłałam zaprosze-nia oraz informacje, tak to działa. O wiele łatwiej jest zaprosić zespoły na imprezę, która ma już wyrobioną dobrą renomę, jak Folk Fiesta w Nysie. Np. zespół z Belgii, z którym próbuję nawiązać współpracę od 2 lat, po tegorocznej Fieście sam przysłał do Nyskiego Domu Kultury swoje zgłoszenie. Dowiedzieli się, że impreza jest na wysokim poziomie, że jest dobra 

organizacja, że wygląda to bardzo ma-lowniczo i, co najważniejsze dla artystów, publiczność jest liczna i entuzjastyczna. Dlatego chcą przyjechać. A co do samej organizacji… Cóż, na innych festiwalach jak np. w czeskim Sumperku są specjalne komitety, które się zajmują organizacją. U nas takiego komitetu nie ma, zajmuję się tym jednoosobowo, a podczas koncertów angażuję całą załogę Nyskiego Domu Kultury oraz wolontariuszy. Folk Fiesta jest ulubioną imprezą prawie wszystkich pracowników NDK. Festiwalowe Lato w Europradziadzie, które jest kierowane głównie do ludzi młodych, grup nieformalnych. Dlacze-go Nyski Dom Kultury wspiera takie grupy?Jeszcze w roku ubiegłym, organizując Polsko-Czeską Muzyczną Fiestę sta-wialiśmy sobie dwa cele. Pierwszy to oczywisty cel kulturalny, zorgani-zowanie imprezy. Drugi, niemniej ważny, to cel wychowawczy. Stwarzamy możliwości dla bar-dzo różnej młodzieży, czasami trudnej czy problematycznej. Stwarzamy im możliwości wykazania się, rozwijania talentów, wyjścia na scenę, ukazania się na plakacie, jakiegoś sukcesu życiowego. To jest bardzo ważne, bo okazuje się, że po bliższym poznaniu taka trud-na 

młodzież wcale nie jest taka trudna. Wręcz przeciwnie, okazują się życzliwymi ludźmi, są wdzięczni. Świetnie się współ-pracuje z taką „trudną” młodzieżą, jest bardzo odpowiedzialna i potrafi być bar-dzo aktywna. Takie imprezy jak Metalowa Twierdza, Festiwal House czy Reggae, nie są merytorycznie przygotowywane przez Nyski Dom Kultury. My tylko zajmu-jemy się organizacją. Zespoły są dobiera-ne i zapraszane przez grupy nieformalne i młodzież. Mają możliwość zaistnienia w świecie, w życiu społecznym. Zdarza się często, że nie mają takiej szansy ani w szkole, ani w domu. Mają to u nas. Bardzo kontrowersyjnym tematem był Hi-p-Hop. Byliśmy pierwszym ośrodkiem kul-tury w okolicy, który zorganizował imprezę hip-hopową w tamtym roku. Owszem, były różne odczucia, obłożyliśmy się ochroną w obawie przed przykrymi incydentami, ale okazało się, że niepotrzebnie, bo atmosfera była bardzo przyjazna. Potwier-dziło się to także w tym roku, gdy na za-kończenie występował warszawski skład raperów Hemp Gru. Było fantastycznie. Nyska młodzież wykazała się przyjaźnią i pozytywną aktywnością. O to właśnie nam chodziło, by tą młodzież zjednoczyć i przede wszystkim aktywizować oraz po-

kazać im, że placówka samorządowa czy inna formalna instytucja, to nie jest coś sztywnego i negatywnego, że może być pomocna.Zaproszenie Hemp Gru było Pani po-mysłem? Przecież dla Pani to zupełnie inny świat.Skąd Pan wie, że inny? Znam kilka tek-stów na pamięć. Jest w nich głębokie przesłanie, uczą bardzo dobrych postaw, w tym chrześcijańskich, dlatego uważam, że taką muzykę należy propagować. Mówi się tam o jedności, o tym, żeby dbać o swoją rodzinę czy kochać ojczyznę. Mówi się o odpowiedzialności za innych, a przede wszystkim, za własne życie i wła-

sne uczynki. Forma jest odpowiednia 

dla dzisiej-szej mło-dzieży, ludzie chcą 

tego słuchać. Wszędzie słychać o jakimś dziwnym zjawisku o nazwie europejskość, a co to właściwie znaczy?  Każdy ma jakiś kod moralny i kod moralny Hemp Gru w kilku aspektach pokrywa się z moim. Jedność, aktywność społeczna, walka o prawdę, odpowiedzialność… Nie wiem czy są to wartości europejskie, ale na pewno są pozytywne. Prowadzimy edukację niefor-malną i to na bardzo wysokim poziomie. Nie ma w nas sztywności i formalizmu, my nie jesteśmy biurokraci. Każdemu da-jemy szansę.Informacja Turystyczna w Nysie, która działa pod kuratelą Nyskiego Domu Kultury dostała w tym roku „czwartą gwiazdkę”, została sklasyfikowana naj-wyżej w swojej kategorii. Co jest tego przyczyną? Opolska Regionalna Organizacja Tury-styczna przyznaje te gwiazdki według ści-śle określonych kryteriów. Dla mnie głów-nym kryterium jest to, że turyści  przyjeż-dżający  do Nysy  udają się na Bastion i otrzymują fachową pomoc. Panuje tam przyjazna atmosfera, turysta, który tam był wraca bo wie, że zostanie potraktowa-ny w sposób profesjonalny. Te gwiazdki według mnie to zadowoleni klienci, którzy 

ponownie przyjadą do Nysy, nad jezioro czy na imprezę. To nietypowe, że to my, dom kultury, prowadzimy Informację Tu-rystyczną. Kultura i turystyka to nie są przesadnie pokrewne tematy, dlatego tym bardziej jest nam miło, że zostaliśmy do-cenieni. Ale ten punkt to nie tylko atrakcja dla przyjezdnych. Jednym z jego założeń jest też organizacja czasu ludzi zamiesz-kałych w Nysie, dla których pracownicy Informacji Turystycznej organizują prze-różne imprezy i wystawy. Informacja Tury-styczna to nie jedyny sukces. Marszałek Województwa wyróżnił organizowaną przez Nyski Dom Kultury Polsko-Czeską Muzyczną Fiestę, jako produkt turystycz-ny w kategorii impreza. To wyróżnienie jest dla nas bardzo miłym zaskoczeniem i stanowi motywację na przyszłość.Zakończył się sezon plenerowy. Co teraz?Wreszcie zaczynamy remonty Nyskiego Domu Kultury, więc w niedalekiej przy-szłości uczestnicy wszelakich imprez or-ganizowanych w budynku NDK będą mo-gli konsumować sztukę w odnowionych wnętrzach. A jeśli chodzi o wydarzenia, to na pewno kolejny duży projekt europejski, czyli Muzyczny Dialog w Europradziadzie. Tym razem naszą uwagę i zaangażowa-nie poświęcimy miłośnikom muzyki kla-sycznej. Ubiegamy się też o dofinansowa-nie koncertów różnych gatunków muzyki współczesnej. Na pewno będzie sporo wrażeń i emocji, a korzystając z okazji chciałabym wszystkich zaprosić do Ny-skiego Domu Kultury w dniu 10 listopada. Wtedy to w Nysie będziemy mieli wyda-rzenie kulturalne rangi wręcz światowej- „ Jezioro Łabędzie’ Czajkowskiego w wyko-naniu rosyjskiego narodowego baletu!Skąd pochodzą pieniądze na remont Nyskiego Domu Kultury?Pieniądze przyznaje Urząd Marszałkow-ski, a płyną one oczywiście z Unii – 85% wartości, czyli ponad 3 mln. złotych. Ponadto znaczne środki przyznała nam Rada Miejska, za co serdecznie dzięku-jemy.Jest to pierwszy mój pierwszy w życiu projekt inwestycyjny. Okazało się, że mechanizm pisania i składania projektów inwestycyjnych jest podobny do mechani-zmu działającego w kulturze. Pieniądze w projekcie inwestycyjnym są oczywiście o wiele większe, ale to jedna z niewielu róż-nic. Jakoś sobie z tym poradziłam. Nie wierzę. Na pewno miała Pani jakieś trudności z takim dużym projektem.Z pewnością. Najtrudniejsze było złożenie załączników dotyczących ochrony śro-dowiska, w których należało się powołać na wielostronicową dyrektywę unijną, w której nie rozumiałam ani słowa.Ochrona środowiska?Tak i to cały zestaw załączników. Musia-łam się tym zająć samodzielnie, bo firma, która się tym profesjonalnie zajmuje, nie podjęła wyzwania ze względu na krótki okres realizacji. Po tym projekcie wiem, ze podołam każdemu innemu.I tego Pani życzę. Dziękuję za rozmo-wę.To ja dziękuję, życzę czytelnikom spokoju w codziennym życiu i zapraszam do nas na imprezy.

ROZMAWIAŁ: GRZEGORZ ŁAZOWSKI

Nysa- miasto imprezoweHip-hop, reggae, house, folklor, muzyka klasyczna... Dawno w Nysie nie działo się tak wiele na kulturalnym polu. Jak do tego doszło? Oto wywiad z dyrektor Nyskiego Domu Kultury- Janiną Janik, która wprowadziła do Nysy wysokie europejskie standardy, nie zapominając o dobrym smaku polskiej tradycji.

Page 7: Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

W ciągu najbliższego roku stan NDK ulegnie diame-tralnej zmianie. Z począt-kiem września ruszył dłu-go wyczekiwany remont. Prace wykonywane będę

etapami, ponieważ NDK nie może pozwo-lić sobie na zamknięcie obiektu. Placówka do nieprzerwanego działania zobowiązana jest licznymi projektami, w tym z partnera-mi zagranicznymi, ale również z rodzimy-mi grupami funkcjonującymi przy niej – ta-necznymi, teatralnymi, zespołami muzycz-nymi oraz hobbistycznymi. Przerwa byłaby jednoznaczna z utratą płynności finanso-wej. Na to NDK nie może i nie chce sobie pozwolić, szczególnie w tak strategicznym okresie, jakim jest rozpoczynający nowy sezon jesienny. Dlatego też pierwsze pra-ce rozpoczęto od najlżejszych, na klatce schodowej skrzydła administracyjnego.

Naprzeciw potrzebom

W biegu na przedstawienie dziecka, kon-cert, albo spektakl teatralny nie dostrzega się schodów. Sprawne nogi, pomimo butów na wysokiej szpilce, wspinają się choćby i na ostatnie miejsce widowni. Nie wszy-scy mają to szczęście. Wszyscy natomiast mają prawo do uczestnictwa w normalnym życiu. Ludzie starsi, niepełnosprawni. Ich nie ogranicza wózek, czy słabe nogi, ale miejsce. Chcąc sprostać wymaganiom tych osób, NDK podjął się przebudowy i moder-nizacji obiektu. Od schodów po pomiesz-czenia sanitarne. Rzecz nie polega jednak na zainstalowaniu poręczy wspomagający, to byłyby tylko działania prowizoryczne. Tu-taj potrzeba totalnej rewolucji. Powszechna dostępność jest dla placówki priorytetem. Dźwig, przestronne pomieszczenia sani-tarne, wreszcie pierwszy rząd na miarę potrzeb osób starszych oraz niepełno-sprawnych, czyli spis rzeczy, będących w

większości miast już standardem. Zmiany pozwolą absolutnie wszystkim poruszać się po NDK bez pomocy osób trzecich.

Lista konkretów

Prace przeprowadzone zostaną na dwóch płaszczyznach – od zewnątrz i od we-wnątrz budynku. Remont elewacji frontowej posłuży poprawie termoizolacji budynku, co pociągnie za sobą pożądane konse-kwencje. Po prostu oszczędności. To samo dotyczy ścian, stropodachów oraz stolarki drzwiowej i okiennej. Powstanie nowy sys-tem kanalizacji deszczowo-sanitarnej. A wewnątrz? Po remoncie sufitu sala głów-na rozbłyśnie nowoczesnym oświetleniem. Z holu zniknąć ma kasa biletowa rodem z „Misia”, zastąpi ją funkcjonalne lokum. Po-mieszczenia techniczne wreszcie będą w pełni dostępne dla artystów oraz pracow-ników – bez ekwilibrystyki gimnastycznej lub użycia zdolności Dawida Copperfielda. Przebudowa zaplecza gastronomicznego wraz z remontem foyer pozwoli NDK na ge-nerowanie dodatkowych zysków własnych. Niewykorzystane przestrzenie pierwszego piętra przeistoczą się w salę konsumpcyjną z profesjonalnym zapleczem kuchennym, co powinno przyciągnąć potencjalnych klientów. Wielkie zmiany najlepiej widocz-ne będę jednak na sali widowiskowej, gdzie planuje się instalację wygodnych foteli, a estetykę znacznie poprawi nowa wykładzi-na podłogowa. Pełna lista prac remontowo-budowlanych dostępna jest na stronie Nyskiego Domu Kultury. Modernizację budynku wyceniono na niebagatelną kwotę 5 milionów złotych, bo remont będzie gruntowny – w pełnym tego słowa znaczeniu. Tym samym ko-nieczne było pozyskanie dodatkowych środków. Janina Janik, dyrektor placówki oraz kierownik AT, Marcin Miłkowski, wy-pracowali zwycięski projekt o dofinanso-

Robotnicy, rusztowania, połacie folii zabezpieczającej, zapach farby i wszechobecny pył. Krótko pisząc – remont Nyskiego Domu Kultury ruszył.

Rewolucja w NDKO tym, że Nyski Dom Kultury wymaga remontu, przekonywać nie trzeba nikogo, kto choć raz miał okazję w nim być. Nyskiej placówce daleko do współczesnych standardów – nie tylko jeśli mówić o wygodzie użytkowania, ale nawet estetyce. Bark dostępności obiektu dla osób niepełnosprawnych, przeciekający dach, zniszczone fotele na sali widowiskowej, to tylko niektóre z atrakcji czyhających na gości.

wanie. Zadanie realizowane jest więc w ramach projektu „Przebudowa Nyskiego Domu Kultury im. Wandy Pawlik przy ul. Wałowej w Nysie”, współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Progra-mu Operacyjnego Województwa Opolskie-

go na lata 2007-2013 „Inwestujemy w Two-ją przyszłość”. Modernizacja i rozbudowa NDK powinna dobiec końca 10 grudnia przyszłego roku, a cały projekt zakończy się w czerwcu 2013.

ANNA SKRZYPIEC

729 września 2011 r. Nr 27 (2)Strony Kulturyaut. sekr./fax 77/ 55 05 931 mail: [email protected] www.informacje.nyskie.net

Page 8: Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011
Page 9: Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011
Page 10: Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

Współpraca do -mów kultury w Nysie i Jeseniku trwa nieprze-rwanie od kilku lat. Mieszkańcy

pogranicza przyzwyczaili się już do swojej wzajemnej obecności na wspólnych imprezach kultu-ralnych. Polsko-czeskie koncerty, imprezy taneczne, wystawy, to już codzienność w obu miastach. „Muzyczny dialog w Europradzia-dzie” to najnowszy, zatwierdzony już projekt Nyskiego Domu Kul-tury. Realizowany będzie od stycznia do kwietnia przyszłego roku. Powstał w oparciu o do-świadczenia zdobyte w poprzed-nich przedsięwzięciach placówek

partnerskich. Ale to nie wszystko: Stanowić będzie kontynuację i rozszerzenie działań projektu muzycznego będącego obecnie w realizacji, a dotyczącego pro-mocji twórczości zarówno kom-pozytorów polskich i czeskich, jak też promocji wykonawców muzyki poważnej z obydwu krajów, przy-bliża cel inicjatywy współautorka projektu, dyrektor NDK Janina Ja-nik. To także doskonały sposób na kontynuowanie tradycji pogra-nicznej współpracy kulturalnej.W ciągu 4 miesięcy realizacji „Mu-zycznego dialogu w Europradzia-dzie” na deskach NDK odbędzie się cyklu koncertów promujących. Mówimy o twórczości kompozyto-rów narodowych oraz wykonaw-

ców-amatorów z Czech i Polski. Łącznie 5 koncertów, 3 w Polsce i 2 w Czechach, opowiada dyrektor Janik. Projekt aktywizuje przede wszystkim uczniów szkół muzycz-nych, a także pokrewnych im in-stytucji z terenów przynależących do Euroregionu. W ten sposób zostaną zrealizowane działania na dwóch poziomach – prezen-tacja twórczości kompozytorów polskich i czeskich oraz prezenta-cja umiejętności poszczególnych wykonawców nieprofesjonalnych z obu krajów, wylicza dyrektor nyskiej placówki. Innowacją odróżniającą przy-szłoroczną propozycję od Mu-zycznego Portretu Narodowego są warsztaty skierowane do ar-tystów z Czech i Polski. Zajęcia poprzedzające każdy z planowa-nych koncertów pozwolą na wy-mianę doświadczeń pomiędzy wykonawcami. Dodatkową war-tość stanowi fakt, że poprowadzą je instruktorzy-muzycy obydwu narodości.

ANNA SKRZYPIEC

W przededniu premieryMiędzyinstytucjonalnych projektów w Nyskim Domu Kultury jest pod dostatkiem. Polsko-Czeska Muzyczna Fiesta, Muzyczny Portret Naro-dowy, Metalowa Twierdza, Festiwal Twórczości Młodzieżowej, Między-narodowy Festiwal Taneczny – Świat Tańca, to tylko niektóre z nich. Najbardziej znane i doceniane przez uczestników oraz nagradzane w ogólnopolskich konkursach. Niebawem w NDK ruszy kolejny, „Muzyczny dialog w Europradziadzie”.

Zespół Opieki Zdrowotnej realizuje projekt:

pn. „Rewitalizacja obiektów i terenu Szpitala w Nysie (Rozbudowa Zespołu Szpitala Miejskiego w Nysie – budowa budynku szpitalnego-Blok łóżkowy)”

Celem strategicznym projektu jest odnowa przestrzenna, społeczna, gospodarcza i ekonomiczna obszaru Śródmieścia miasta Nysy, poprzez realizację zadań mających przyczynić się do poprawy jakości życia mieszkańców, stanu środowiska

naturalnego i kulturowego, przywrócenia ładu przestrzennego oraz ożywienia gospodarczego i odbudowy więzi społecznych

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Fundusz Rozwoju Regionalnego

w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2007-2013

„Inwestujemy w Twoją przyszłość”

10 29 września 2011 r. Nr 27 (2) Strony Kulturyaut. sekr./fax 77/ 55 05 931

mail: [email protected] www.informacje.nyskie.net

Page 11: Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

1129 września 2011 r. Nr 27 (2)Nasze sprawyaut. sekr./fax 77/ 55 05 931 mail: [email protected] www.informacje.nyskie.net

Informacje Głuchołskie

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

Blisko 2000 osób wzięło udział w charytatywnym marszobiegu na rzecz chorego na raka Przemka Maciejczyka. Impreza odbyła się w ramach trwającego w Głuchołazach IX Ogólnopolskiego Biegu Ulicznego Służb Mundurowych.Jedna z dużych głuchołaskich firm zadeklarowała przekazanie wsparcia finansowego na rzecz leczenia chorego na raka chłopca. Jednocześnie zaproponowano, by suma przekazanych pieniędzy była uzależniona m.in. od ilości osób, które wystartują w biegu.

Pobiegli dla Przemka

W biegu wzięli udział także kandydaci do Sejmu i Senatu: Rajmund Miller (PO) oraz Norbert Krajczy (PSL)

Siatkówka

Punkt w ligowym debiucieKomplet dopingował siatkarzy Juvenii Głuchołazy w ich ligowym debiucie. Rywalem głuchołaskie-go beniaminka była otrzaskana w ekstraklasowych bojach Gwar-dia Wrocław, która jest głównym kandydatem do mistrzostwa i powrotu do I ligi. Dwa pierw-sze sety potwierdziły wyższość

gwardzistów. W dwu następnych partiach podopieczni Arkadiusza Olejniczaka otrząsnęli się z de-biutanckiej tremy i pokonali fawo-ryta spotkania. Niestety w piątym secie zabrakło gospodarzom do-świadczenia i w rezultacie prze-grali cały mecz 2-3 (-21, - 20, 22, 22, - 9). Pierwszy punkt zdobyty

w debiucie z silnym rywalem jest jednak dobrym prognostykiem na przyszłość. JUVENIA: Malina, Pajda, Ma-tyszczak, Ł. Olejniczak, A. Olej-niczak, Jamrozowicz, Born (l), Nalborski, Sobecki, Barciak. Tre-ner – Arkadiusz Olejniczak.

KIB

Wszyscy są zadowoleni

Ratownicy bazują przy izbie przy-jęć szpitala w Głuchołazach. W zespole wyjazdowym pracuje 10 osób. Wszyscy na pełnych etatach, zatrudnieni na czas nie-określony. Czyli z punktu widze-nia pracownika - układ idealny.

A czy na zmianach nie stracili głu-chołascy pacjenci?- Nie, a nawet jest lepiej niż wcze-śniej - mówi ratownik medyczny, Tymoteusz Jaroń. - Zdarzało się, że kiedy były dwa jednocze-sne pilne wyjazdy do chorych w

Głuchołazach to był problem, bo karetka była jedna. Obecnie w takiej sytuacji interweniuje karet-ka z Głuchołaz, a dyspozytora z Nysy jednocześnie wysyła drugi zespół.W głuchołaskim szpitalu sta-cjonują trzy karetki. Dwie służą wyłącznie do transportu chorych i są w strukturach ZOZ Głucho-łazy. Trzecia, jest z tzw. systemu ratunkowego z Nysy.- Pacjenci z Głuchołaz mają pew-ność, że w razie potrzeby karetka dojedzie szybko, bo jest na miej-scu. W dodatku karetka bardzo dobrze wyposażona - mówi ra-townik medyczny Paweł Wróbel.Ponieważ kontrakt na opiekę medyczną w nocy i w święta wy-grała prudnicka Optima, która ma przychodnię tylko w Nysie, głu-chołazianie, którzy mają pecha zachorować w wolne dni muszą po podstawową pomoc jeździć do stolicy powiatu. Na przeciw wy-szedł im burmistrz gminy Edward Szupryczyński: gmina opłaca ze swoich środków iniekcje w dni wolne, tak że zastrzyki w szpitalu można robić bez problemu i całą dobę za darmo.

Kiedy pod koniec ubiegłego roku zmieniły się przepisy i okazało się, że głuchołaski ZOZ nie może już otrzymać podkontraktu na ratow-nictwo medyczne trochę się obawialiśmy o swoją przyszłość - mówią ratownicy medyczni z Głuchołaz. - Skończyło się dobrze i dla nas i dla pacjentów, bo przejął nas ZOZ w Nysie.

Głuchołaska karetka jest bardzo dobrze wyposażona - zapewniają ratow-nicy medyczni Tymoteusz Jaroń (z lewej) oraz Paweł Wróbel.

Page 12: Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

12 29 września 2011 r. Nr 27 (2) Ogłoszeniaaut. sekr./fax 77/ 55 05 931

mail: [email protected] www.informacje.nyskie.net

Ty to czytasz - prze-

czytają i inni...

OGŁASZAJ SIĘ

U NAS!

NAPRAWDĘ WARTO!

Informacje Nyskie 904 listopada 2010 roku

----

-

----

--

-

-

--

----

-

-

---

-

-

-

--

--

--

-

-

---

-

-

-

-

-

ZAREKLAMUJ SIĘ

W GAZECIE

INFORMACJE NYSKIE

Email: informacje@nyskie.

net

Fax 77/ 55 05 931

kom. 518 661 394

Czasopismo nasze dociera

do czytelników w całym

powiecie nyskim, a cena reklamy jest wyjątkowo

niska.

BUD BRUKNysa, ul. Warszawska 2a, tel. 602 243 290

- poleca prace brukarskie.Oferujemy duże doświadczenie, solidność i krótkie terminy.

Darmowa e-prenumerata INFORMACJI NYSKICH na maila

szczegóły na str. 2

„SEBA-TOUR”

Wyjazdy: wtorek, piątek Powroty: środa, sobota Nysa, ul. Celna 8 (przy kantorze „Ekspres”

Tel. biuro 077 435 36 34 Tel. dom. 077 431 39 62 Tel. komórkowy w godz. 10.00-16.00 cały dzień 600 429 744

PRZEWOZY OSOBOWE DO NIEMIEC (pod wskazany adres)

w Dojazd do każdego klienta oraz pomoc w załatwianiu wszystkich formalności pogrzebowych.

w Eksportacja zmarłego z miejsca zgonu przez całą dobę.

w Sprzedaż trumien – urn – krzyży, obramowań, wieńców, wiązanek.

w Sprzedaż odzieży, dewocjonalii, dla zmarłych (garnitury, garsonki, bielizna, obuwie, różańce, książeczki.

w Nowość – zabezpieczenie pochówku baldachimem pogrzebowym.

w Organizacja przyjęć i poczęstunków pogrzebowych.

w Toaleta, ubieranie i kosmetyka.w Własna chłodnia.w Przewozy karawanem w

kraju i za granicą.w Kremacje i ekshumacje.w Budowa grobowców.w Oprawa muzyczna pogrzebów.

SŁUŻYMY CAŁODOBOWO (077) 431 73 42, kom. 604 210 441

OtmuchówBIURO I SKLEP

obokKaplicy Cmentarnej

Paczkówul. Staszica 6

SKLEPY CZYNNE: od 8.00 do 16.00

Andrzej Biernat

ZAKŁAD POGRZEBOWY14 LAT DOŚWIADCZENIA

W USŁUGACH POGRZEBOWYCH

NASZĄ DUMĄ SĄ NASI KLIENCI

DUMĄ NASZYCH KLIENTÓW JEST

NASZ BANK

OFERUJEMY PROWADZENIE:n Rachunku Rozliczeniowego

dla Klientów prowadzących działalność gospodarczą

n Rachunku POL-KONTO dla Klientów Indywidualnych

n Bezpieczeństwo transakcji na rachunkach obsługiwanych przez Internet

n Dostęp do środków za pomocą kart bankomatowych

n Informacja o stanie środków przez SMS

n informacja o saldzie rachunku oraz dokonanych operacjach przez Bankofon

n Realizacja płtności za pomocą zleceń stałych i poleceń zapłaty

n Szansa na kredyt w Rachunku Bieżącym

n Możliwość lokowania środków na rachunkach lokat terminowych z wysokim oprocentowaniem

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

Page 13: Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

1329 września 2011 r. Nr 27 (2)Strony Kulturyaut. sekr./fax 77/ 55 05 931 mail: [email protected] www.informacje.nyskie.net

DoWcipy o panach

SZUKASZ SKUTECZNEJ REKLAMY? Zadzwoń: 518 661 394

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

pobyt w Jesioni-kach obfitował w pełne uznania zdziwienia. Naj-większe wraże-nie na Polkach

zrobił pokaźny wachlarz mate-riałów promocyjnych o mieście. Tego możemy im w Nysie nie tyl-ko pozazdrościć, ale i spróbować przenieść na rodzimy grunt. Bo właśnie wymianie pomysłów mają służyć polsko-czeskie staże. Od nas Czesi mogą uczyć się mul-tidyscyplinarnego podejścia do działalności informacji turystycz-nej, by podobnie jak zrobiono w Nysie, przedefiniować to pojęcie. Dzięki temu, iż podlegamy pod NDK, mamy więcej do zaofero-wania turystom: galerię wystaw, szereg imprez kulturalnych. Po drugie nasza siedziba mieści się w cennym zabytku, posiada-my własną trasę po obiekcie. A punkt IT w Jeseniku mieści się w niewielkim pasażu handlowym w centrum, opowiada Dumin.

Pogodne propozycje na niepogodę

Po meandrach czeskiej placówki Ewelinę Dumin i Aleksandrę Ba-buśkę oprowadzała załoga tam-tejszego oddziału IT. W Jeseniku udało się podpatrzeć kilka cieka-wych rozwiązań. Co konkretnie? Ofertę na pogodę i niepogodę i system rekomendacji punktów gastronomicznych. Taki obiekt świadczący usługi o odpowied-niej jakości jest oznakowany i polecany w specjalnej ulotce, opowiada pani Ewelina. Wyjaśnia też tajemniczą „ofertę na pogodę i niepogodę”: Oferta na pogodę, czyli wszystko, co można zaofe-rować turystom w powiecie, gdy jest pogodnie – plażowanie nad jeziorem, rejs statkiem, wyciecz-kę w Góry Opawskie, Jesioniki, czy zabawę w parku linowym. Na niepogodę: zwiedzanie oko-licznych muzeów, kopalni złota w Złotym Stoku, kino itp. Czesi do-łączają do tego krótki opis atrakcji

i podają czas dojazdu na miejsce. Wizyta przebiegła się na tyle do-brze, że obie Panie zapowiadają kolejne wyjazdy do Czech. Bo wiele jest jeszcze koncepcji, które trzeba omówić.

Żeby było lepiej

Współpraca instytucjonalna, a przede wszystkim staże pracow-nicze, to współcześnie najpopu-larniejszy, a zarazem najbardziej

efektowny sposób podwyższania kwalifikacji pracowniczych, co bezpośrednio przekłada się na funkcjonowanie całej placówki. Staż sprzyja rozwojowi współpra-cy pomiędzy partnerami projektu, poszerza horyzonty, inspiruje do wdrażania innowacji. Chcemy zaszczepić u nas wszystkie pod-patrzone ciekawe rozwiązania, zapewnia Dumin. Bo jak dodaje: Staż uświadomił nam, że pomimo 4 * Regionalnej Komisji Certyfika-

cyjnej, które zdobyłyśmy we wrze-śniu, może być jeszcze lepiej. To zazwyczaj bezbolesny proces, bo dzięki wymianie pracownicy uczą się na cudzych błędach.Nyski Dom Kultury współpracę z Ośrodkiem Kultury w Jeseniku realizuje od 2009 roku. Działania koncentrują się na poziomie pra-cowników, stąd regularne staże pracownicze. W ramach projektu odbywają się też symultanicz-ne zajęcia polsko-czeskie. Co ważne, uczestnictwo w nich nie wymaga podróżowania pomię-dzy Nysą a Jesenikiem. Jest to możliwe dzięki wdrożeniu najno-wocześniejszych technik informa-cyjnych, czyli tak zwanego tele-mostu. Wisienką na torcie współ-pracy instytucjonalnej jest nowe lokalne medium, TV NDK. Dzięki platformie mieszkańcy pogranicza nawet w nadchodzącą jesienną pluchę będą mogli skorzystać z polsko-czeskiej oferty kulturalnej.

ANNA SKRZYPIEC

W ramach projektu Współpraca instytucjonalna pomiędzy Miejskim Ośrodkiem Kultury w Jeseniku a Nyskim Domem Kultury partnerzy dzielą się doświadczeniem zawodowym i uczą funkcjonowania swoich oddziałów. W tym celu wyjeżdżają na wymiany do placówek partnerskich

Po innowacje do JesenikaKońcem czerwca Nyski Dom Kultury od podszewki poznawali pracownicy MKZ Jesenik, Jiri Juras oraz Luccie Vinklerova. We wrześniu przyszła pora na rewanż. Na pięciodniowy staż pracowniczy do Jesionik, regionu turystycznego w Czechach, wyjechały Ewelina Dumin oraz Aleksandra Babuśka.

Komitet Wyborczy Platforma Obywatelska

Page 14: Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

14 29 września 2011 r. Nr 27 (2) Nasze sprawyaut. sekr./fax 77/ 55 05 931

mail: [email protected] www.informacje.nyskie.net

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

Dobra wiadomość dla tych, którzy mieszkają na wsi lub w małych miasteczkach i chcą uru-chomić własną firmę lub posze-rzyć działalność już istniejącej. W ramach dwóch tegorocznych projektów prowadzonych przez Agencję Restrukturyzacji i Mo-dernizacji Rolnictwa jest do wzięcia jeszcze miliard złotych!

O to, kto i na jakich zasadach może skorzystać z pomocy Agencji zapytaliśmy dyrektora Oddziału Regionalnego ARiMR Tomasza Białaszczyka.- Nabór do projektu pod nazwą „ Tworzenie i rozwój mikroprzed-siębiorstw” ruszył 26 września. Jest on przeznaczony dla osób, które chcą założyć działalność gospodarczą oraz firm zatrud-niających mniej niż 10 osób, mających siedzibę lub oddział

na terenach wiejskich i miastach mających do 5 tysięcy mieszkań-ców. W ramach tego działania nasz beneficjent może otrzymać do 300 tysięcy złotych dotacji. Warunkiem otrzymania pomocy jest stworzenie minimum jednego miejsca pracy – wyjaśnia dyrek-tor Białaszczyk.O pomoc w zakładaniu firm mogą ubiegać się także rolnicy oraz członkowie ich rodzin ubezpie-czeni w KRUS. - W tym przypadku mówimy o „różnicowaniu w kierunku dzia-łalności nierolniczej”. Podobnie jak w przypadku mikroprzedsię-biorstw idea programu polega na wsparciu osób, które chcą stwo-rzyć nowe miejsca pracy poza rol-nictwem. Także w tym przypadku na jedno nowe miejsce pracy moż-na otrzymać od Agencji nawet sto tysięcy złotych. I jeszcze jedna,

bardzo istotna rzecz. W przypadku osób, które będą składały wnioski o przyznanie pomocy na inwesty-cje związane z wytwarzaniem biogazu rolniczego lub energii elektrycznej z biogazu rolniczego wysokość wsparcia z ARIMR dla jednego beneficjenta na realizację takiego przedsięwzięcia wynosi do pół miliona złotych. Przy czym poziom dofinansowania nie może przekroczyć połowy poniesionych przez niego kosztów inwestycji –

zaznacza dyrektor Białaszczyk. Zadowolenia z tegorocznych projektów nie kryje nadzorujący ARiMR wiceminister rolnictwa An-drzej Butra. – Wieś zmienia się z dnia na dzień. Praca na roli daje gwarancje god-nego życia coraz mniejszej liczbie osób. Z drugiej strony miasta nie są w stanie przyjąć dodatkowych mieszkańców. Dlatego tak ważne staje się stworzenie szansy uzy-skania dodatkowych dochodów

poza rolnictwem dla mieszkańców wsi i małych miasteczek. Nowe miejsca pracy, nowe sfery działa-nia to także możliwość polepsze-nia standardu życia na wsiach, do których coraz częściej przeprowa-dzają się mieszkańcy miast. Cieszy mnie, że dzięki środkom z Agencji proces restrukturyzacji polskiej wsi przebiega w miarę łagodnie i z korzyścią dla jej mieszkańców – uważa minister.

Miliard dla przedsiębiorczych

Europejski Fundusz Rolny na Rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich

W lipcu opisywaliśmy sprawę Henryka Dziadkowiaka, który od kilkunastu lat walczy i dopomi-na się od gminy o anulowanie decyzji z dnia 27.01.1988r. , znak UA-II838/11/88 dot. pozwolenia na : „użytkowanie adaptowane-go warsztatu ślusarskiego, do budowy zaplecza magazynowo –socjalnego i garażu” oraz zakazu prowadzenia na tej nieruchomo-ści nr 44/4 w Nysie ul. Długosza 29b myjni samochodowej.

Plan szczegółowy, oznaczony symbolem 33MN, przewidywał na tym obszarze jedynie zabudowę mieszkaniową, a więc budowa in-nych obiektów z przeznaczeniem na działalność gospodarczą jest niezgodna z jego ustaleniami.Odwołując się do przepisów

czytamy: „istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy mają być ustalone przez organy w taki sposób, aby odpowiadały rzeczy-wistości i mogły stać się podsta-wą prawidłowego zastosowania przepisów prawa materialnego”.- Mając na uwadze brak obiek-tywizmu i niezależności w pro-wadzeniu postępowania przez Gminę Nysa, można stwierdzić, że działa ona na szkodę intere-su publicznego - twierdzi Henryk Dziadkowiak.Z informacji jakiej udzielił nam re-dakcji Henryk Dziadkowiak dowia-dujemy się, że po wielu interwen-cjach w organach państwowych i Sądzie Administracyjnym w Opolu otrzymał stwierdzenie nieważno-ści tej decyzji z 27.01.1988, ale gmina nadal próbuje wydać po-

zwolenie na działalność gospo-darczą przy ulicy Długosza 29b.- Wobec powyższego w trakcie przedmiotowych postępowań ujawniło się wiele faktów będą-cych ewidentnym, złamaniem prawa - mówi Henryk Dziadko-wiak, który skierował sprawę do Prokuratury Rejonowej w Nysie na zasadzie art.183 § 1 k.p.a. w postępowaniu spraw admini-stracyjnych prowadzonych przez Burmistrz Nysy. W razie wydania przez gminę decyzji pozytywnej dla wnioskodawców o działal-ności gospodarczej, to będzie skutkować po jej stronie odpo-wiedzialnością odszkodowawczą zgodnie z Art. 36 ust.1 , art.. 63 ust.3 Ustawy o planowaniu i za-gospodarowaniu przestrzennym.

FRANCISZEK CZABAK

Śladem naszych artykułów

RAŻĄCE NARUSZENIE PRAWA... c.d.

W rękach prokuratury1114 lipca 2011 r. Nr 22 (2)Interwencje

tel./fax 77/ 55 05 931 mail: [email protected] www.informacje.nyskie.net

DOWCIPY O PANACH

FRRANCISZEK CZABAK

W imieniu Gminy decyzję sygno-wał bardzo spryt-ny i zarazem nie-odpowiedzialny urzędnik umie-

jętnie komponując treść decyzji – żali się Henryk Dziadkowiak, któ-rego mieszkanie znajduje się tuż obok spornej posesji i który – jak mówi – w trosce o zdrowie swoje i swojej rodziny, walczy od lat o uchylenie pozwolenia. - Wiedział on, że w tym czasie obowiązywał szczegółowy plan zagospodaro-wania dla tego terenu, uchwalo-ny przez Radę Narodową Miasta i Gminy Nysa z dnia 8 maja 1986 r. i ogłoszony w Dzienniku Urzę-dowym Województwa Opolskiego nr 11 poz. 296 z dnia 15.09.1986. Dlatego nie mógł wydać decyzji na budowę warsztatu, ale (fał-szując rzeczywistość) sformuło-wał treść przedmiotowej decyzji zapisem: „pozwolenie na użytko-wanie adaptowanego warsztatu ślusarskiego”.Zdaniem Dziadkowiaka zakamu-flowano w ten sposób stan istnie-jący, sugerując jakoby warsztat był wybudowany w dalekiej prze-szłości, a wydając pozwolenie na budowę zaplecza magazynowo – socjalnego – popełniono jakoby mniejsze przestępstwo. - Na moją interwencję w gminie, ówczesny zastępca Kierownika Wydziału Urbanistyki poinformo-wał mnie, że warsztat nie mógł być wybudowany na tej działce

i powinien zostać rozebrany – opowiada Henryk Dziadkowiak. – Zapewnił, że będzie opracowa-ny nowy plan zagospodarowania, bez uwzględnienia warsztatu. Na opracowanie nowego planu cze-kaliśmy cierpliwie ponad 20 lat.Nowy plan obowiązywał mniej więcej przez rok - od 2010 do 2011. Jednak Gmina popełniła wiele błędów w procedurze po-przedzającej jego uchwalenie i Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił w całości ten plan.- Co na to Gmina i kiedy podej-mie rzetelne decyzje w toczącej się sprawie, a przede wszystkim kiedy zostanie uchwalony nowy plan zagospodarowania sporne-go terenu?! – pyta Henryk Dziad-kowiak.

Argumentując to prowadzeniem niezwykle uciążliwej działalności w sąsiedztwie jego mieszkania, Henryk Dziadkowiak zgodnie z prawem już w 2009 roku zwrócił się z wnioskiem o unieważnienie błędnej decyzji Gminy Nysa (tej pierwotnej, o której była mowa na wstępie) do Samorządowego Ko-legium Odwoławczego w Opolu.SKO postanowieniem z dnia 19 listopada 2009 roku przekazało wniosek wg. właściwości o stwier-dzenie nieważności decyzji z dnia 27 stycznia 1988 r. w części dot. Pozwolenia na użytkowanie warsztatu ślusarskiego do Woje-wódzkiego Opolskiego Inspekto-ra Nadzoru Budowlanego. Natomiast wniosek w części do-tyczącej budowy zaplecza ma-

gazynowo – socjalnego i garażu został skierowany do Wojewody Opolskiego.Oba te organy podjęły decyzję o unieważnieniu przedmiotowej de-cyzji. Decyzją z 15 marca 2010 r. Wojewoda Opolski stwierdził nie-ważność decyzji z dnia 27 stycz-nia 1988 r. w części dotyczącej pozwolenia na dobudowę zaple-cza magazynowo – socjalnego i garażu, a Wojewódzki Opolski Inspektor Nadzoru Budowlane-go decyzją z 30 marca 2010 r. stwierdził nieważność pozwole-

nia na użytkowanie.Główny Inspektor Nadzoru Bu-dowlanego w Warszawie utrzy-mał w mocy zaskarżoną decyzję Wojewody.Obecnie trwa procedura odwo-ławcza obu zaskarżonych decyzji przez NSA i WSA w Warszawie, który jednoznacznie stwierdził, że nastąpiło naruszenie prawa.Pozostałe organy w części dot. dobudowy zaplecza mag. socjal-nego i garażu również stwierdza-ją, że decyzja z dnia 27 stycznia 1988 r. została wydana z rażą-

cym naruszeniem prawa.- Wobec tak poważnego naru-szenia prawa sprawa ta nie po-winna być przedmiotem dalszych rozważań, a gmina nie powinna wydawać warunków zabudowy podmiotom gospodarczym na obszarze przeznaczonym pod bu-downictwo mieszkaniowe – mówi Henryk Dziadkowiak. – Oczekuję, że będę miał w końcu prawo do życia bez niebezpieczeństwa pro-wadzenia mi pod oknami uciążli-wej i szkodliwej dla zdrowia dzia-łalności.

Udręka, życie w ciągłym stresie i hałasie spowodowanym przez nielegalnie działający warsztat blacharski, oto co przed wielu laty zafundował kilku rodzinom Urząd Gminy w Nysie wydając decyzję z dnia 27 stycznia 1988 r., znak: UA – II 8381/11/88 dot. Pozwolenia na: „użytkowanie adoptowanego warsztatu ślusarskiego, dobudowy zaplecza magazynowo – socjalnego i garażu” na działce Nr 44/4 w Nysie przy ulicy Długosza 29b.

Rażące naruszenia prawa...

KOMENTARZTrudno oprzeć się wrażeniu, że błędna i uchylona już (choć nieprawomocnie, czekamy na wyrok NSA i WSA) decyzja Urządu Miasta i Gminy ze stycznia 1988 r. o pozwoleniu na użytkowaniu adoptowanego warsztatu ślusarskiego przy ul. Długosza 29b w Nysie, ma wiele aspektów delikatnie móiąc podejrzanych. Również niezrozumiałym dla mnie aspektem jest wniosek właściciela nieruchomości aby dla tej (nielegalnej?) nieruchomo-ści w planie zagospodarowania przestrzennego zapisać funkcję usługową typu myjnia samochodowa.Poszkodowany Henryk Dziadkowiak, który nie chce mieć pod oknami uciążliwej myjni dowodzi, że pozwolenie zostało wydane z rażącym naruszeniem prawa – warsztat zo-stał wybudowany bez pozwolenia budowlanego i powinien być rozebrany. Ponadto na nieruchomości nie znajdował się żaden budynek, który należało rozbudowywać.Trzeba w tej sprawie zadać zasadnicze pytanie: Dlaczego przez tyle lat Gmina nie po-trafiła rozwiązać tak prostego problemu i podjąć ostatecznej decyzji w sprawie, która nie wymaga skomplikowanej procedury w postępowaniu administracyjnym?Powołując się na miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który jest aktem prawa miejscowego, należy stosować zapisy szczegółowe obowiązującego planu i to one winny decydować o decyzji i pozwoleniu na budowę z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.Jeżeli plan szczegółowy (oznaczony symbolem 33MN) przewidywał na tym obszarze

jedynie zabudowę mieszkaniową, to budowa zaplecza magazynowo – socjalnego i bu-dowa garażu jest niezgodna z jego ustaleniami. Przecież przepisy mówią jasno: „Istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy mają być ustalone przez organy w taki sposób, aby odpowiadały rzeczywistości i mogły stać się podstawą prawidłowego zastosowania przepisów prawa materialnego”.A skoro na działce 44/4, na przedmiotowym terenie 33MN przewidywano wyłącznie funkcję mieszkaniową, to jak się stało, że wydano zezwolenie na adaptację warsztatu ślusarskiego i dobudowę zaplecza magazynowo – socjalnego i garażu?Z informacji uzyskanej przeze mnie na chwilę obecną, trwa postępowanie administra-cyjne o ustalenie warunków zabudowy i zagospodarowania terenu dotyczące zmiany sposobu użytkowania warsztatu ślusarskiego z przeznaczeniem na myjnię samocho-dową.Wydaje się bezspornym, że w tej sprawie - ponieważ nie ma obecnie planu zagospoda-rowania przestrzennego terenu - Gmina powinna najpierw uchwalić nowy plan.Niewłaściwe rozstrzygnięcie i wydanie niewłaściwej decyzji spowoduje po stronie Gminy odpowiedzialność odszkodowawczą zgodnie z art. 36 i 37 w związku z art. 58 ust. 2 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Pytanie tylko, która ze stron wystąpi o odszkodowanie? Czy właściciel spornego warsz-tatu, czy Henryk Dziadkowiak…?

FRANCISZEK CZABAK

Henryk Dziadkowiak nie chce, by oknami jego mieszkania funkcjonował uciążliwy i szkodliwy dla zdrowia obiekt

SZUKASZ SKUTECZNEJ REKLAMY? Zadzwoń: 518 661 394W piątek, 23 września b.r. w Mu-zeum Nyskim, krótką wizytę zło-żył europoseł PiS, Jacek Kurski. Jej celem było udzielenia popar-cia dla kandydatki do Sejmu RP, Teresy Cegleckiej-Zielonki. Spo-tkanie spotkało się z niewielkim zainteresowaniem mieszkańców i sympatyków PiS (29 osób).

Kurski w swoim stylu opowiadał o wadach i błędach popełnionych przez obecny rząd premiera Tu-ska, oraz o nie spełnioneych obietnicach, dotyczących real-nych problemów polskich ro-

dzin.Kurski w swym wystąpieniu, chociaż krótkim, poruszył wie-le wątków - jego zdaniem - złej polityki gospodarczej obecnego rządu PO.W tym wywodzie polityczno-go-spodarczym padły sformułowa-nia:-Polska znajduje się w rękach amatorów-Tworzą obraz Polaków zupełnie niezrozumiały-Pionierzy skrajnie nieodpowie-dzialni (rządzący)Mówiąc o błędach rządzących i

obecnej koalicji, Kurski stwierdził: - Dla Polski byłoby lepiej, gdyby rządy sprawował Pis. Partia ta ma wiele do zaproponowania dla młodzieży i pozostających bez pracy oraz rodzin mających problemy.Zebrani pytali Jacka Kurskiego także o sytuację w nyskich struk-turach PiS. Europseł powiedział, że zna występujące w nyskim od-dziale partii problemy, ale wybory to nie czas by o nich mówić. Na rozwiązania przyjdzie czas po 9 października.

Wizyta Jacka Kurskiego

Krótko i merytorycznie

Jarosław Kurski z Teresą Ceglecką-Zielonką

Page 15: Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

1529 września 2011 r. Nr 27 (2)Strony Kulturyaut. sekr./fax 77/ 55 05 931 mail: [email protected] www.informacje.nyskie.net

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

REKL

AM

A -

tel.

518

661

394

wsz

ystk

ie g

azet

y i t

ekst

y do

stęp

ne n

a po

rtal

u w

ww

.nys

a24.

pl

Promocja, firany od

5 zł!

Wrześniowa konferencja w kra-siejowskim Juraparku zwieńczyła 3 edycję konkursu na Najlepszy Produkt Turystyczny Śląska Opol-skiego – Certyfikat OROT 2011. Wyróżnienia przyznano w 5 kate-goriach: obszar, szlak, wydarze-nie, obiekt oraz impreza. O miano turystycznej perły Opolszczyzny nyska inicjatywa konkurowała z 11 propozycjami. Nagrodę ode-brały Ewelina Dumin i Małgorzata Klakla z Informacji Turystycznej w Nysie. Wiedziałyśmy, że otrzyma-my certyfikat. Natomiast, że zo-stałyśmy nagrodzone równorzęd-nie z imprezą „Międzynarodowe Targi Turystyczne w Opolu” – to było miłe zaskoczenie, o pierw-szych wrażeniach po ogłoszeniu werdyktu opowiada Małgorzata Klakla. Każdego roku na to wy-darzenie jest zapraszana znana osoba. W tym roku był Jarosław Kret, w zeszłym Martyna Woj-ciechowska. Tak więc cieszymy się tym bardziej, kontynuuje pani Małgorzata. Trzeba przyznać, że impreza MTT w Opolu przyciąga wielu turystów, toteż przyznanie tej nagrody równorzędnie Pol-sko-Czeskiej Muzycznej Fieście z opolskimi targami jest wyra-zem uznania Kapituły konkursu. Nie jest to pierwsze wyróżnienie dla Polsko-Czeskiej Muzycznej Fiesty. Na początku kwietnia Ny-ski Dom Kultury właśnie za ten projekt otrzymał I Nagrodę Mar-szałka Województwa Opolskiego „Partnerstwo bez granic”, w kate-gorii „instytucje publiczne”.

W zwycięskim skrócie

Polsko-Czeska Muzyczna Fiesta jest doskonałą formą promocji twórczości młodzieżowej i obiek-tów fortecznych – Fortu Wodnego oraz Bastionu św. Jadwigi. Zorga-nizowanie tak dużego przedsię-wzięcia jakim jest festiwal, wyma-gało ogromnych nakładów pracy. Fiesta to w sumie 15 dni imprez po obu stronach granicy, 8 warsz-tatów tematycznych, beatbox, breakdance, 6 tysięcy widzów, kilkudziesięciu młodych artystów amatorów i 150 wolontariuszy. Cieszymy się, że ten produkt tu-rystyczny został zauważony, że wysiłek i trud nie poszły na mar-ne, w zapomnienie, mówi Eweli-na Dumin. Festiwal odbył się nie tylko z wykorzystaniem miejsca, ale i potencjału drzemiącego w mieszkańcach Euroregionu Pra-dziad. Wystąpili artyści amato-rzy z Kluczborka, Nysy, Ozimka, Korfantowa, Brzegu, Jesenika (Czechy), Markowic, Krapkowic,

Głuchołaz, Głubczyc, Strzelec Opolskich oraz Mławy. Zagra-ły również niekwestionowane gwiazdy sceny muzycznej: Py-skaty, Tomiko, Fabuła, Leaf, Nut-shell, których do Nysy przygnała dobra fama naszych poprzednich festiwali.

Ciąg dalszy nastąpi

Certyfikaty wręczali Barbara Kamińska, członkini Zarządu Województwa Opolskiego i Ce-zary Molski, Wicedyrektora De-partamentu Współpracy Polskiej Organizacji Turystycznej. Na konferencji pojawili się też licz-ni przedstawiciele samorządów lokalnych, branży turystycznej, mediów, a także gość specjalny, Elżbieta Szumska – właścicielka Kopalni Złota ze Złotego Stoku. Pamiątkowy dyplom, statuetka, nowoczesny telewizor LCD i oczywiście certyfikat trafiły do Bastionu św. Jadwigi. Monitor już niebawem zostanie zamon-towany w biurze informacji tury-stycznej. Przysłuży się dalszej promocji regionu. Dodatkowym wyróżnieniem dla Polsko-Czeskiej Muzycznej Fie-sty jest jej zgłoszenie do etapu ogólnokrajowego. Oprócz nyskie-go projektu o tytuł perły Polski powalczą „Kraina Św. Anny – idealne miejsce na Twój wypo-czynek” oraz „Izba Przyrodni-czo-Leśna i Leśne Arboretum przy leśniczówce Jaźwin w Nadleśnictwie Zawadzkie”.

ANNA SKRZYPIEC

Dyrektor Nyskiego Domu Kultury- Janina Janik, jest bardzo zadowo-lona z atmosfery jaka panowała

na koncercie Hemp Gru w Forcie Wodnym w Nysie. Chciałaby po-nownie zorganizować wielką im-prezę dla nyskiej młodzieży. -Tym razem chcemy pójść jeszcze je-den krok dalej. Chcemy ściągnąć do Nysy znanych hip-hopowców zagranicznych- mówi pani Janik. Wybór padł na francuską grupę Soundkail, której członkowie wy-różniają się melodyjnym i niezwy-kle rytmicznym flow. To czołów-ka h-h francuskiego, który przez wielu uznawany jest za najlepszy

na świecie. O klasie Soundkail świadczy również to, że repre-zentował Francję podczas kon-kursu Eurowizji. Jest to impreza dla Was, dlatego chcemy poznać Waszą opinię na ten temat. Chcecie by Soundkail zagrał w Nysie? Jeśli tak, potrzeb-ne jest wspólne nasze zaangażo-wanie. Każde kliknięcie „Lubię to”, przybliża nas do zorganizowania tego koncertu. To Wy jesteście głosem, którego miasto nie może zlekceważyć. Jeśli poprzemy po-mysł, Pani Janina Janik będzie miała narzędzie do negocjacji i na pewno zrobi wszystko co w Jej mocy, by zorganizować dla Was kolejną hip-hopową ucztę.

Soundkail do NysyNa portalu społecznościowym facebook.com, trwa akcja mająca na celu zorganizowanie w Nysie koncertu francuskiego zespołu hip-hopowego Soundkail. Chcesz pomóc? Zaloguj się na facebook.com, wpisz „Soundkail do Nysy” i kliknij „Lubię to”!

Najlepsza impreza na Śląsku OpolskimPolsko-Czeska Muzyczna Fiesta, organizowana przez Nyski Dom Kultury i Informację Turystyczną w Nysie, zdobyła I nagrodą Opolskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej w kategorii „impreza”. Wyróżnieni zostało przyznane egzekwo z produktem Agencji Reklamo-wej Profil z Opola, „Międzynarodowymi Targami Turystyki w Stronę Słońca”.

Page 16: Informacje Nyskie nr 27 29/09/2011

16 29 września 2011 r. Nr 27 (2) WYBORYaut. sekr./fax 77/ 55 05 931

mail: [email protected] www.informacje.nyskie.net

Komitet Wyborczy Platforma Obywatelska

Komitet Wyborczy Polskie Stronnictwo Ludowe