Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

592
Historia krucjat redakcja naukowa Jonathan Riley-Smith Oficyna Wydawnicza "Yocatio' Warszawa 791262 Tytuł oryginału: The Oxford Hlustrated History ofthe Crusades Redakcja oryginału: Jonathan Riley-Smith Przekład: Katarzyna Pachniak Wstęp i konsultacja naukowa wydania polskiego: prof. dr hab. Janusz Danecki Kierownik Zakładu Arabistyki i Islamistyki, Instytut Orientalistyczny, Wydział Neofiłologii UW Autor dodatku do wydania polskiego: prof. dr hab. Jerzy Hauziński, Rektor WSP w Słupsku Redakcja: Krzysztof Trawkowski Skorowidz i redakcja techniczna: Tadeusz Zawadzki Korekta: Hanna Stompor Projekt okładki: Joanna Złonkiewicz Copyright (c) 1995 Oxford University Press. This translation of The Oxford Illustrated History of the Crusades originally published in English in 19 is published by arrangement with Oxford University Press. Niniejszy przekład Histońi krucjat, wydanej oryginalnie po angielsku w roku 1995, został opublikowany w porozumieniu z Oxford University Press. Copyright for the Polish edition (c) 2000 by Oficyna Wydawnicza "Yocatio", Warszawa Ali rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone. Książka, ani żadna jej część, nie może być przedrukowywana ani w jakikolwiek inny sposób reprodukowana czy powielana mechanicznie, fotooptycznie, zapisywana elektronicznie lub

Transcript of Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Page 1: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Historia krucjatredakcja naukowa Jonathan Riley-SmithOficyna Wydawnicza "Yocatio' Warszawa

791262

Tytuł oryginału: The Oxford Hlustrated History ofthe CrusadesRedakcja oryginału: Jonathan Riley-SmithPrzekład: Katarzyna PachniakWstęp i konsultacja naukowa wydania polskiego:prof. dr hab. Janusz Danecki Kierownik Zakładu Arabistyki i Islamistyki, Instytut Orientalistyczny, Wydział Neofiłologii UWAutor dodatku do wydania polskiego: prof. dr hab. Jerzy Hauziński, Rektor WSP w SłupskuRedakcja:Krzysztof Trawkowski

Skorowidz i redakcja techniczna:Tadeusz ZawadzkiKorekta:Hanna StomporProjekt okładki:Joanna ZłonkiewiczCopyright (c) 1995 Oxford University Press. This translation of The Oxford Illustrated History of the Crusades originally published in English in 19is published by arrangement with Oxford University Press.Niniejszy przekład Histońi krucjat, wydanej oryginalnie po angielsku w roku 1995, został opublikowany w porozumieniu z Oxford University Press.Copyright for the Polish edition (c) 2000 by Oficyna Wydawnicza "Yocatio", WarszawaAli rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone.Książka, ani żadna jej część, nie może być przedrukowywana ani w jakikolwiek inny sposóbreprodukowana czy powielana mechanicznie, fotooptycznie, zapisywana elektronicznie lubmagnetycznie, ani odczytywana w środkach publicznego przekazu bez pisemnej zgody wydawW sprawie zezwoleń należy zwracać się do Oficyny Wydawniczej "Yocatio", 02-798 Warszawa, skr. poczt. 41 e-mail: [email protected]://www.vocatio.com.plRedakcja: fax (0-22) 648 63 82, tel. (0-22) 648 54 50Dział handlowy: fax (0-22) 648 03 79, tel. (0-22) 648 03 78e-mail: [email protected]ęgarnia wysyłkowa "Yocatio": 02-798 Warszawa 78, skr. poczt. 41, tel. 0-603 861 952

Page 2: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

ISBN 83-7146-154-2BUW-EO- 00 l

iiiSłowo wstępne

in 1995x>sób e lub ydawcy.Ujęcie tematu krucjat w serię ilustrowanych historii i fakt, że tylko jeden z autorów pochodzi spoza Anglii, prowadzi do refleksji nad niezwykłym wzrostem liczby uczonych zajmujących się krucjatami od lat pięćdziesiątych XX wieku, kiedy było ich co najwyżej sześciu, a tylko dwóch z nich to historycy wykładający na uniwersytetach. Do 1990 roku uczeni z dwudziestu dziewięciu wydziałów historii brytyjskich uniwersytetów i w collegów byli członkami Society for Study ofthe Crusades ("Towarzystwa do spraw Badań nad Krucjatami"). Ta tendencja, panująca wśród uczonych brytyjskich prawdopodobnie ma bliski związek z ogólnym powszechnym zainteresowaniem, datującą się od dawna fascynacją Bliskim Wschodem, sławą Szpitala świętego Jana, łączącą się ze średniowiecznymi joannitami i ciągłym powodzeniem Dziejów wypraw krzyżowych pióra sir Stevena Runcimana.W rozdziale I ukazujemy najnowsze osiągnięcia historiografii krucjatowej. Praca obejmuje krucjaty toczone w rozmaitych teatrach wojny. Opisano koncepcje apologetów, propagatorów, pieśniarzy, poetów, sposób widzenia krucjat i motywację samych krzyżowców oraz emocjonalne i intelektualne reakcje muzułmanów na chrześcijańską świętą wojnę. Przeanalizowano też rozwój instytucjonalny - prawny, finansowy i strukturalny - który był potrzebny do podtrzymania tego ruchu. Kilka rozdziałów poświęcono zachodnim osadom założonym we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego, powstającej w nich znakomitej sztuce i architekturze oraz zakonom rycerskim. Odpowiednio dużo uwagi poświęcono też tematowi późniejszych krucjat, w tym historii zakonów rycerskich od XVI do XVIII wieku. Podjęto także pierwsze kroki celem rzucenia światła na mało zbadany temat przetrwania idei i motywów krucjatowych w XIX i XX wieku.Jonathan Riley-SmithCroxton, Cambńdgekwiecień 1994

Słowo wstępne do wydania polskiegoJANUSZ DANECKI

Dzieje wypraw krzyżowych najlepiej znamy od strony europejskiej. Jawią się nam jako bo i szlachetny wyczyn europejskich rycerzy, którzy w imię słusznej i świętej sprawy wyruszyli droższe dla chrześcijan tereny, by je wydrzeć spod panowania

Page 3: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

barbarzyńskich, niecywilizc muzułmanów. Zakłada się, że panowanie muzułmańskie w Ziemi Świętej chrześcijaństwa i się jej bezczeszczeniu i bezwzględnemu islamizowaniu. Ten obraz podtrzymywały rozpows; ne podówczas opisy wojen krzyżowych i oparta na nich literatura piękna. Nawet dzieło do ni najbardziej udokumentowane, a mianowicie Dzieje wypraw krzyżowych Stevena Runcimam żuje wyprawy krzyżowe głównie w świetle europejskich opisów i poglądów, a jeśli wykorzy! są źródła arabskie, to jedynie w przekładach.Jest to błędna i krzywdząca opinia. Rzeczywistość była bowiem zupełnie inna. Muzuł: koncepcja religijna i społeczna uznawała religie monoteistyczne za poprzedniczki islamu i ła opieką wyznawców tych religii, w tym również ich świątynie. Innowiercy uważani był siadający księgi objawione. Nazywano ich w związku z tym "ludami księgi" (ahl al-kitab), uprawniało do specjalnej opieki zwanej zimma, dlatego też podopieczni islamu nazywali mi.Pierwszy wyłom w jednostronnym spojrzeniu na islam uczynił przekład niewielkiej ksi zatytułowanej Księga pouczających przykładów (Kitab al-itibar) napisanej przez muzułmańskiego cica i rycerza Usamę Ibn Munkiza (zm. 1188), urodzonego w 1095 roku, a więc dokładnie wte papież Urban II ogłosił rozpoczęcie wypraw krzyżowych.Kiedy świat zachodni zapoznał się z treścią tego dzieła, a także wielu innych muzułmański historycznych, okazało się, że nasze spojrzenie na wyprawy krzyżowe nie jest obiektywne an tecznie uzasadnione. Przekonania o naszej wysokiej kulturze i o barbarzyństwie muzułmani zupełnie bezpodstawne. Bezsprzecznie bowiem cywilizacja islamu stała podówczas na znaczr szym poziomie, a kultura i moralność były bardziej wyrafinowane. Zdano sobie też sprawę, ż nas tak istotne wydarzenia, miały marginalne znaczenie dla samych muzułmanów. Nie prz wali większego znaczenia do obecności Europejczyków na swoim terytorium. Jedynym bo wydarzeniem były skutki wypraw krzyżowych na Półwyspie Iberyjskim, gdzie muzułmanie wiście utracili jedną z najpiękniejszych krain o szczególnie interesującej kulturze niemal w zniszczonej przez barbarzyńskich krzyżowców.W rzeczywistości bowiem Europejczycy byli dla muzułmanów barbarzyńcami. Usama pr: się tym europejskim barbarzyńcom z mieszaniną rozbawienia i politowania. Nie są oni dl partnerami: europejskie metody leczenia chorych i rannych urągają wszelkim zasadom rozsąi zgrozą opisuje prymitywne leczenie stosowane przez europejskich medyków - odrąbywan cem chorych członków, zabijanie chorych, by się już nie męczyli.

r

UlSłowo wstępne do wydania polskiego

Zachowanie się Franków wobec kobiet nie ma w sobie nic z kultury, nie mówiąc już o rycerskości. "Ich mężczyźni nie są o kobiety zazdrośni, ani też nie posiadają dumy męskiej" - stwierdza autorytatywnie Usama, a potem pokazuje, jak Frankowie podle traktują kobiety: ,,[W Tyberiadzie] wystąpili rycerze, by urządzić zabawę z włóczniami. Wraz z nimi wyszły dwie stare, słaniające się kobiety, które oni postawili na końcu placu, na drugim zaś końcu umieścili świnię, którą związali i rzucili na skałę. Kazali tym

Page 4: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

starym kobietom urządzić wyścigi. Za każdą z tych starych kobiet jechało kilku jeźdźców, którzy je popędzali. Staruszki upadały i podnosiły się co krok, a oni się s'miali" (Usama Ibn Munkidh, Kitab al I'tibar. Księga pouczających przykładów [...], Warszawa-Wrocław 1975, s. 242).Skutkiem zetknięcia się historiografii europejskiej z takim obrazem wojen krzyżowych było nie tylko zdziwienie, i refleksja, że może nie mieliśmy racji, ale również zweryfikowanie dotychczasowego euro-centrycznego spojrzenia i wyprawy przedstawianie ich w bardziej obiektywnym świetle. Spojrzenie na historię wypraw musiało być teraz dziełem wielu specjalistów. To z pozoru epizodyczne wydarzenie w dziejach ludzkości nie mogło już być opracowywane przez historyków europejskich, lecz wymagało współpracy bardzo wielu specjalistów z różnych dziedzin. W rezultacie powstało monumentalne dzieło - wielka zbiorowa historia wypraw krzyżowych pt. A History ofthe Crusades - w sześciu tomach przygotowana w Stanach Zjednoczonych pod redakcją K.M. Settona (1969-1989).Prezentowana tutaj Czytelnikowi książka jest kolejną próbą nowego zespołowego podejścia do złożonego zjawiska, jakim były wyprawy krzyżowe. Ukazuje wiele różnych ich aspektów, nie pomija się przy tym spojrzenia muzułmańskiego i muzułmańskiej perspektywy. Jego autorami są wybitni specjaliści brytyjscy pod kierunkiem profesora Jonathana Riley-Smitha. Dzięki pracy przedstawicieli wielu dziedzin nauki obraz wojen krzyżowych jest bardziej zrównoważony, a znaczenie templariuszy czy rycerzy maltańskich dla późniejszych dziejów europejskich zachowuje w tej perspektywie swój rzeczywisty wymiar. Dzieło to cieszy się uznaniem, opublikowane zostało przez prestiżowe wydawnictwo Oxford University Press dwukrotnie. Polska edycja nie tylko zawiera pełny tekst oryginału, ale również została od nowa opracowana w świetle wyników najnowszych badań i uzupełniona o informacje na temat polskiej i obcej literatury przedmiotu przez profesora Jerzego Hauziriskiego, wybitnego historyka, specjalistę w zakresie średniowiecznych stosunków europejsko-muzułmańskich.

Spis treści

SŁOWO WSTĘPNE ........................................1. RUCH KRUCJATOWY A HISTORYCY .....................Jonathan Riley-Smith2. POCZĄTKI ............................................Marcus Buli3. RUCH KRUCJATOWY 1096-1274 .........................Simon Lloyd4. MENTALNOŚĆ KRZYŻOWCÓW NA WSCHODZIE 1095-1300Jonathan Riley-Smith5. PIEŚNI ................................................Michael Routledge6. ŁACIŃSKI WSCHÓD 1098-1291 ..........................

Page 5: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Jonathan Phillips7. SZTUKA NA ŁACIŃSKIM WSCHODZIE 1098-1291 .........Jaroslav Folda8. ARCHITEKTURA ŁACIŃSKIEGO WSCHODU 1098-1571Denys Pringle9. ZAKONY RYCERSKIE 1120-1312 .........................Alan Forey10. ISLAM A RUCH KRUCJATOWY 1096-1699 ...............Robert Irwin11. RUCH KRUCJATOWY 1274-1700 ........................Norman Housley12. ŁACIŃSKI WSCHÓD 1291-1669 .........................Peter Edbury13. ZAKONY RYCERSKIE 1312-1798 ........................Anthany Luttrei14. OBRAZ KRUCJAT W XIX I XX WIEKU ..................Elizabeth Siberry15. ODRODZENIE I PRZETRWANIE .........................Jonathan Riley-SmithCHRONOLOGIA .........................................DALSZE LEKTURY .......................................ŹRÓDŁA ILUSTRACJI ....................................SKOROWIDZ ............................................

1. Ruch krucjatowy a historycyJONATHAN RILEY-SMITH..18..42..76.100.120.152.170.198.230.272.309.341.383.404.412.418.432.434

Page 6: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

W listopadzie 1095 roku w Clermont zebrał się synod pod przewodnictwem papieża Urbana H. Na zakończenie synodu, 27 listopada, duchowni i świeccy-w większości mieszkańcy okolicznych wiosek - zgromadzili się na błoniu za miastem i wysłuchali papieskiego kazania. Urban n wezwał rycerzy frankijskich do ślubowania, iż udadzą się na Wschód z podwójnym zadaniem: by wyzwolić chrześcijan spod jarzma islamu i wyrwać Grób Święty w Jerozolimie z rąk niewiernych. Gdy tylko papież skończył swą przemowę, Ademar z Monteil, biskup Le Puy, który później, w czasie wyprawy, miał reprezentować papieża, jako pierwszy ujął krzyż. W tym czasie tłum skandował "Bóg tak chce". Chociaż relacje naocznych świadków tego wydarzenia i papieskie kazanie zostały spisane później, kiedy blasku dodał im odniesiony triumf, jednak nie można się oprzeć wrażeniu, że mamy do czynienia ze starannie wyreżyserowanym przedstawieniem-nader śmiałym, gdyż zdecydowano się na ryzyko organizacji zgromadzenia pod gołym niebem na początku zimy - przedstawieniem, w którym role głównych postaci i oklaski tłumu zostały wcześniej przećwiczone.

Ruch krucjatowy zaczął się w melodramatycz-nej formie, która miała być dla niego typowa również potem. Papież sam wywodził się z klasy, którą zamierzał pobudzić do czynu, dlatego musiał wiedzieć, jak można grać na emocjach żołnierzy. Miał około sześćdziesiątki, kiedy rozpoczął roczną podróż po południowej i środkowej Francji. Myśl o zwołaniu wyprawy, która pomogłaby cesarstwu bizantyjskiemu, nurtowała go najprawdopodobniej od kilku lat, a odświeżył ją przedstawiony w marcu, na synodzie w Piacen-zy, apel bizantyjskiego cesarza Aleksego. Cesarz prosił o pomoc w walce z Turkami, którzy od ponad dwóch dziesięcioleci zagarniali stopniowo tereny w Azji Mniejszej i dotarli już prawie do Bosforu. Wkrótce po przybyciu do Francji papież Urban II musiał przedyskutować swoje plany z Ademarem z Le Puy i Rajmundem z Saint-Gil-les, hrabią Tuluzy, którego zamierzał uczynić przywódcą wyprawy. Spotkania te nie mogły być poufne i jest być może nieco prawdy w burgundz-kiej tradycji, że "pierwsze śluby o ruszeniu w drogę do Jerozolimy" zostały złożone na synodzie, w którym brało udział 36 biskupów, a odbył się

10Ruch krucjatowy a historycy

on wcześniej w 1095 roku, w Autun. Według innego przekazu, zanim doszło do wezwania w Clermont, zrealizowanie podobnej krucjaty proponował wędrujący kaznodzieja, Piotr Pustelnik. Piotr był znany ze swojej chełpliwości, dlatego też jest możliwe, że jego opowieści o pielgrzymce do Jerozolimy, wezwaniu, z jakim zwrócił się do niego patriarcha, wizji Chrystusa, rozmowie odbytej z papieżem we Włoszech, w czasie której przekonał Urbana II do zebrania sił i wysłania ich na pomoc Jerozolimie, narodziły się w Lotaryngii, niedaleko opactwa Neumo-ustier. Tam bowiem Piotr żył samotnie, gdy krucjata już się skończyła. Lecz przybycie papieża do Clermont musiało poprzedzić przynajmniej wiele rozmów i jakieś wstępne planowanie.

Page 7: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Zdaje się, że Urban II wzywał do podjęcia krucjaty w każdym miejscu we Francji, do którego dotarł. Do następnej wiosny krzyżowcy gromadzili się na tę wyprawę, która później została określona jako pierwsza krucjata (1096-1102). Punktem kulminacyjnym tej wyprawy było zdobycie Jerozolimy 15 lipca 1099 roku, co w oczach współczesnych jeszcze urosło po tym, jak dwa lata później armie trzeciej fali krzyżowców poniosły w starciu z Turkami w Azji Mniejszej katastrofalną porażkę.Samej Jerozolimy nie dałoby się utrzymać na Wschodzie, więc jej zajęcie przyczyniło się nieuchronnie do powstania zachodnich osad w Lewancie (znanych pod wspólną nazwą łacińskiego Wschodu). Wkrótce zaczęło im zagrażać niebezpieczeństwo, które pociągnęło za sobą konieczność organizowania wypraw wojskowych i zakładania zakonów rycerskich dla ich wsparcia.Działania krzyżowców trwały w latach 1107-1108 - aczkolwiek ten okres przemienił się we wstępny i zgubny w skutkach atak na cesarstwo bizantyjskie - a później w latach 1120-1125, 1128-1129, 1139-1140 oraz 1147-1149. Ostatni okres miał stać się znany jako druga krucjata.

Jednocześnie ruch krucjatowy ogarnął równi Hiszpanię. Już papież Urban II zaczął porówr wać jej odzyskanie z rąk Maurów do wyzwo nią Jerozolimy. Gdy papież Kalikst II zapropor wał wojnę na dwa fronty, prowadzoną jednoc; śnie w Hiszpanii i na Wschodzie, na Półwysj Iberyjskim w latach 1114, 1118 i 1122 głoszo kazania wzywające do uczestnictwa w kruc tach. Inicjatywę Kaliksta rozwinął papież EUJ niusz III w 1147 roku. Zezwolił wtedy na kruc tę przeciwko Wenedom (Łużyczanom) żyjący przy północno-wschodniej granicy Niemi W tym samym czasie wzywano krzyżowców walki w Hiszpanii i Azji. Druga krucjata żaki czyła się klęską. Chociaż doszło do trzech c szych krucjat w Hiszpanii przed 1187 rokiem, j nej w północnej Europie oraz kilku wypr< szczególnie ekspedycji z 1177 roku do Palesty to jednak ruch krucjatowy przez następne ti dzieści lat był pod wieloma względami najsł szy przed XV wiekiem.Wielkie zamieszanie w Europie wywol wieść o muzułmańskim zwycięstwie pod H nem oraz utracie Jerozolimy, a wkrótce całej lestyny, na rzecz Saladyna (Salaha ad-Dina al-Ajjuba) w 1187 roku. W czasie trzeciej kru ty (1189-1192) i krucjaty niemieckiej (1197-1] udało się odzyskać większość wybrzeża, dz temu ocalały znajdujące się tam łacińskie osi W XIII wieku wszystkie warstwy społeczne i ogarnąć entuzjazm. Emocje tłumu znalazły raz w krucjacie dziecięcej (1212 rok) i krucj "pastuszków" (1251 rok) - siły wojskowe po nęły na Wschód w latach 1202-1204 (czw krucjata zmieniła kierunek na Konstantync krzyżowcy zdobyli miasto i większą część ' cji), w latach 1217-1229 (piąta krucjata, któn kończyła się odzyskaniem Jerozolimy na n traktatu zawartego przez ekskomunikowai cesarza Fryderyka II), w latach 1239-1241, l! 1254 (pierwsza krucjata francuskiego króla

iii11Ruch krucjatowy a historycy

LYSTWSS-ET EXCELE' DOMINO DOMINO

Page 8: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

ROEKNESTO CO MTIALES1S EQym,SAC:OŁS, MGLŁCtYE MAI, CAMERARIO, RISCALLO GENERALI, CONSIUARIO AYUCO BELL1CO,Ostatnia wielka ofensywa muzułmańska. Oblężenie Wiednia przez Turków osmańskich na początku września 1683 roku. Obozowisko muzułmańskie otacza miasto, wokół fortyfikacji zaciska się pajęczyna okopów. Rysunek sporządzony przez inżyniera Leandro Angnissola. Marsz Turków osmańskich ku sercu Europy przyspieszył ostatnią wielką ligę krucjatową, której udało się odzyskać dla świata chrześcijańskiego znaczną część Bałkanów.

dwika IX, do której przyczyniła się utrata Jerozolimy w 1244 roku), w latach 1269-1272 (druga krucjata króla Ludwika) i w latach 1287-1290. Armie krzyżowców wtargnęły do Egiptu w roku 1218 i 1249, a do Tunezji w 1270.W latach 1187-1260 wznowiono także działania na terenie Hiszpanii, kiedy krucjatę przeniesiono na krótko do Afryki. Szczytowymi osiągnięciami stały się zwycięstwo pod Las Navas de Tolosa (1212 rok) oraz odzyskanie Walencji (1232-1253), Kordoby (1236) i Sewilli (1248). Ruch krucjatowy w Hiszpanii rozpoczął się ponownie na początku XIV wieku i raz jeszcze w

latach 1482-1492. Po czym, gdy Granada i cały Półwysep Iberyjski znalazły się już w rękach chrześcijan, rozciągnął się na Afrykę Północną i doprowadził do zdobycia przyczółków nawet w wysuniętym daleko na wschód Trypolisie. W rejonach nadbałtyckich krucjaty były tylko wsparciem dla misji chrześcijańskich w Inflantach w latach 1193-1230. W ich wyniku krzyżacy opanowali Inflanty.* Podobnie było na terenie Prus, gdzie krzyżacy prowadzili "nieustającą* Autor myli zakon krzyżacki z innym niemieckim zakonem, Kawalerów Mieczowych (przyp. tłum.)

12Ruch krucjatowy a historycy

odiwl w l turę war nej' ca> zam zakc Mai. ona Vwru każe polit też s histo bałty gotr; ne, r story żono wiek I woj: fakty na Ri pod l pows ukazć pięćd przyiJe<wieki o tym ponoi ły się które JeanF i Praw nad ir wiedziHistorycy krucjat. Dwóch wielkich uczonych ze "złotego wieku" badań nad krucjatami. (Powyżej) Gustave Schlumberger (1844-1929), ojciec studiów nad monetami i pieczęciami osadników łacińskich na Wschodzie. (Po prawej) Louis de Mas Latrie

Page 9: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

(1815-1897), który stworzył podwaliny wszystkich późniejszych badań historycznych nad łacińskim Cyprem.krucjatę" od 1245 roku aż do początków XV wieku. Rycerze z krzyżem na płaszczach prowadzili działania wojenne także w Estonii, Finlandii i w Polsce. Począwszy od 1199 roku krucjaty kierowano również przeciwko politycznym przeciwnikom papiestwa we Włoszech - nieustannie protestującym w latach 1255-1378 - w Niemczech i królestwie Aragonii, papieska schizma natomiast przyczyniła się do zorganizowania krucjat we Flandrii i Hiszpanii w latach osiemdziesiątych XIV wieku. Pierwsza krucjata przeciwko heretykom, tak zwana krucjata przeciwko albi-gensom, odbyła się we Francji w latach 1209-1229, inne miały miejsce w Bośni, Niemczech, we Włoszech i w Czechach, szczególnie przeciwko husytom w latach 1420-1431. Krucjaty rozpoczynano też w latach 1231 i 1239 przeciwko Grekom, którzy próbowali odzyskać Konstantynopol; od 1241 roku przeciwko Mongołom, przeciwko prawosławnej Rusi w północnej Europie od

XIII wieku i przeciwko protestantom w Anglii w XVI wieku (Wielka Armada 1588 roku).Jednak najważniejszym polem działalności krzyżowców pozostawał Wschód. Utrata Akry i ostatnich chrześcijańskich enklaw w Palestynie i Syrii w 1291 roku spowodowała kolejną falę uniesienia, która znalazła wyraz w ludowych krucjatach w 1309 i 1320 roku. Ekspedycje przypływały regularnie we wschodnie rejony Morza Śródziemnego. Ponieważ rosnąca potęga Turków osmańskich coraz bardziej zagrażała Europie, po jednej z takich wypraw, wysłanej w 1390 roku do Al-Mahdijji w Afryce Północnej, zorganizowano nieszczęsne wyprawy na Bałkany - pod Ni-kopolis (1396 rok) i Warnę (1444 rok), chociaż chwilowo udało się powstrzymać napór turecki pod Belgradem w roku 1456. W 1332 roku zaistniał nowy wyraz ruchu krucjatowego - sojusz zainteresowanych sił w lidze krucjatowej. Później utworzono wiele takich lig. Największe sukcesy

iiiRuch krucjatowy a historycy13

odniosły te, którym udało się zająć Smyrnę w 1344 roku, zwyciężyć w bitwie pod Lepanto w 1571 i wyrwać znaczną część Bałkanów z rąk tureckich w latach 1684-1697, chociaż organizowano też tradycyjne krucjaty w Afryce Północnej w latach 1535,1541 i 1578. Jednakże od końca XVI wieku ruch krucjatowy zaczął stopniowo zamierać, chociaż joannici ciągle działali jako zakon rycerski w swym zakonnym państwie na Malcie aż do czasu zajęcia wyspy przez Napoleona w 1798 roku.Wszystkie państwa Europy zaangażowały się w ruch krucjatowy, wywarł on wpływ na nieomal każdą dziedzinę życia - Kościół i myśl religijną, politykę, gospodarkę, życie społeczne - stworzył też swą własną literaturę. Miał trwały wpływ na historię zachodniego świata islamu i regionu nadbałtyckiego. Chociaż aż do niedawna zwykło się go traktować jako zjawisko egzotyczne i marginalne, nigdy nie brakowało zajmujących się nim historyków. Podwaliny współczesnej wiedzy położono w drugiej połowie XIX wieku. Po "złotym wieku", który zakończył się wraz z wybuchem l wojny

Page 10: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

światowej, nastąpił okres konsolidacji -faktycznie, wielotomowe dzieła historyczne Steve-na Runcimana i grupy amerykańskich uczonych pod kierownictwem Kennetha Settona (znane powszechnie jako Historia z Wisconsin), które ukazały się bądź zaczęły ukazywać do połowy lat pięćdziesiątych XX wieku, mogły powstać tylko przy względnie stałym zasobie wiedzy krytycznej.Jednak do początku lat pięćdziesiątych XX wieku pojawiło się kilka sygnałów świadczących o tym, że tempo studiów nad krucjatami zaczęło ponownie wzrastać. Pierwsze zwiastuny pojawiły się w studiach nad łacińskim Wschodem, na które nowe światło rzucili: historyk francuski, Jean Richard i izraelski - Joshua Prawer. Richard i Prawer podjęli pionierskie działania w studiach nad instytucjami. Uczeni wnieśli w nie szeroką wiedzę o wydarzeniach poza łacińskim Wscho-

dem, zainteresowanie materiałami źródłowymi, szczególnie przywilejami i prawami, oraz inteligentne analizy, które wzniosły ich badania znacznie ponad prozaiczną pracę, którą przeważnie zajmowano się przedtem. W dłuższej perspektywie to właśnie może się okazać ich największym osiągnięciem. Jednak o wiele większe zainteresowanie wzbudził inny aspekt ich badań. Wszyscy historycy Królestwa Jerozolimy stawali wobec znaczącego problemu dotyczącego osad łacińskich, związanego z najważniejszym ocalałym materiałem źródłowym, Assises dejerusalem ("Posiedzenia jerozolimskie"). Jest to zbiór dzieł prawnych, napisanych w XIII wieku. Znajdujemy w nich obraz państwa, któremu w czasie osadnictwa około 1100 roku narzucono swego rodzaju "czysty" feudalizm - jeżeli kiedykolwiek coś takiego istniało - funkcjonujący tam w archaicznej i skostniałej formie przez półtora wieku. W latach dwudziestych naszego stulecia francuski uczony, Maurice Grandclaude, przebadał dokładnie Assises, wyszukując w nich te fragmenty odnoszące się do problemów prawnych, które - jego zdaniem - pochodziły z XII wieku. Wnioski Grandclauda zostały niemalże kompletnie zignorowane, ale na podstawie rzeczy wydobytych przez niego na światło dzienne Richard i Prawer napisali ponownie dzieje Jerozolimy, gdyż stało się oczywiste, że obraz skostniałego feudalnego państwa, wyłaniający się z trzynastowiecznych dzieł prawnych, nie zgadza się ani z realiami XII wieku, ani, jak się okazało, z rzeczywistością trzynastowieczną. Dzieła prawne coraz bardziej traciły status autorytetów, okazując się raczej inteligentnymi, lecz tendencyjnymi traktatami politycznymi, napisanymi przez stronników konstytucyjnej walki, która toczyła się w Palestynie dziesiątki lat przed ich powstaniem. I tak Królestwo Jerozolimy zaczęło, mimo rzecz jasna pewnych swoistych odrębności, wyglądać bardziej "normalnie", podlegając polityczno-prawnym

Ruch krucjatowy a historycy14

przekształceniom nie różniącym się zanadto od zmian zachodzących gdzie indziej."Organiczne" podejście do historii Jerozolimy, zapoczątkowane przez Richarda i Prawera, panowało niepodzielnie przez około dwadzieścia lat. W połowie lat

Page 11: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

siedemdziesiątych zaczęło ono jednak ustępować miejsca innemu spojrzeniu na politykę łacińskiego Wschodu, zapoczątkowanemu przez Hansa Mayera. W pewnym sensie podobna reakcja miała miejsce w latach trzydziestych wśród historyków zajmujących się średniowieczną Anglią. Mianowicie porzucono ogólne podejście "organiczne" na rzecz podejścia popularnego oraz studiów nad praktycznym działaniem systemu senioratu, co było bliskie studiom instytucjonalnym. Wydaje się, że współgrało to z tonem, który mógł być widoczny w wielu dziedzinach badań historycznych. Upadło bowiem stare przeświadczenie, że sukcesy odnosiły jedynie państwa scentralizowane, w konsekwencji ponownie zainteresowano się społeczeństwami zdecentralizowanymi. Współczesne badania cechuje zainteresowanie wszelkimi rodzajami drobnych, lecz dogłębnych i skutecznych sposobów, jakimi władza królewska działała w rozczłonkowanych feudalnych strukturach królestwa.Jednocześnie poczyniono postępy w badaniach nad ideologią krucjat. Jedną z przyczyn wzrostu zainteresowania uczonych tą dziedziną był zapewne rozwój innych nauk. Psychiatria wojenna uczyniła w czasie II wojny światowej wielki krok naprzód. Zaczęła się również upowszechniać wiedza o jednostkowych i grupowych skutkach stresu. Odkąd klasyfikowanie zachowań wojennych w starych, jasno określonych kategoriach heroizmu i brutalności stało się trudne, krzyżowcy wydali się bardziej interesujący. Intensywniej rozważano też teorie leżące u podstaw pojęcia sprawiedliwej wojny. Procesy norymberskie, które opierały się na założeniu, że można popełnić zbrodnię przeciwko całej ludzkości, ożywiły zainteresowanie

prawem naturalnym, a debata nad problemem czy posłuszeństwo rozkazom było uzasadnione, podniosła kwestie związane z tradycyjnym kryterium sprawiedliwej wojny-mianowicie prawomocność władzy prowadzącej walkę. Doktryna odstraszania nuklearnego i początek zainteresowania proporcjonalnością zbrojeń wysunęły na plan pierwszy inne kryterium sprawiedliwej wojny, a mianowicie słuszną intencję.Podczas gdy rozwój intelektualny mógł skłaniać ludzi do spojrzenia na krucjaty z większym zrozumieniem, to jednak najlepsze wyjaśnienia zaangażowania tak wielu ludzi - mężczyzn i kobiet, w ruch krucjatowy, opierało się nadal na założeniu, iż brakowało im wyrafinowania, bądź też pragnęli zdobyczy materialnych. Ta druga opinia znalazła silne oparcie w zręcznej, lecz słabo uzasadnionej sugestii, iż krzyżowcy uczestniczyli w wyprawie zmuszeni przez rodowe strategie "przetrwania ekonomicznego". Dlatego też Runciman mógł zakończyć swe Dzieje wypraw krzyżowych uderzając w podniosły ton moralnego oburzenia:Zwycięstwa każdej krucjaty były zwycięstwami wiary. Jednak wiara, której nie wspiera mądrość, jest rzeczą niebezpieczną (...) W długim procesie wzajemnych oddziaływań i integracji Wschodu z Zachodem, z którego narodziła się nasza cywilizacja, krucjaty stanowiły epizod tragiczny i destrukcyjny (...) Znajdujemy bowiem w ich dziejach jednocześnie tak dużo męstwa i tak mało honoru, tak dużo poświęcenia i tak mało rozumu. Najwyższe ideały zostały skalane okrucieństwem i chciwością, a energia i wytrwałość zniweczone ślepotą, ciasną obłudą. Święta wojna była dhigim pasmem nietolerancji w imię Boga, co jest grzechem przeciwko Duchowi Świętemu.(Dzieje wypraw krzyżowych t. III, przekład Jerzego Schwakop-fa, Warszawa 1997, s. 444-445).

Page 12: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Zaiste trudno było dopuścić prawość kobiet i mężczyzn propagujących ideologię tak odraża-

Romans krucjatowy. Sale poświęcone krucjatom w nowym skrzydle Wersalu zostaty zaaranżowane w 1839 roku. Kiedy król Ludwik Filip zezwolił potomkom uczestników krucjat na umieszczenie swych herbów w tych komnatach, rozwinął się rynek fałszowanych przywilejów, za pomocą których można było dowodzić uczestnictwa przodków w krucjatach.

jącą, jak krucjatowa. Łatwiej uwierzyć, że byli zbyt prostoduszni, aby zrozumieć, co robią, czy też dowieść, że kierowała nimi żądza zdobycia ziemi i łupów - niezależnie od tego, co oni sami mogliby powiedzieć na ten temat. Jednakże to ostatnie wyjaśnienie trudno utrzymać. Każdy wie, że działania wojenne w średniowieczu były nader kosztowne. Powstało wiele prac, jeśli nawet nie wszystkie przeczytano, wykazujących, jakie finansowe ofiary musieli ponieść uczestnicy wypraw i ich rodziny, aby wziąć udział w krucjatach.Innymi słowy, historycy pozostawali zupełnie ślepi na fakty i dowody, gdyż odczuwali odrazę

do przemocy ideologicznej i nie byli w stanie zrozumieć, że mogła naprawdę przekonująco przemawiać do ludzi. Oni i wszyscy inni zapomnieli, jak godna szacunku pod względem intelektualnym jest chrześcijańska teoria pozytywnej przemocy, która - ku powszechnemu zaskoczeniu - odrodziła się w latach sześćdziesiątych w południowoamerykańskich ruchach teologii wyzwolenia. W kilku z nich powstały zbrojne odłamy dopuszczające użycie siły - w tym przypadku buntu - którą traktowano jako akt miłosierdzia zgodny z odnoszącymi się do ludzkości zamiarami Chrystusa, a jednocześnie nakaz moralny. Historycy krucjat odkryli nagle szczerość

16Ruch krucjatowy a historycy

i pobożność współczesnych im ludzi, wyznających ideologię bardzo podobną do ideologii propagowanej przez przedmiot ich studiów - średniowiecznych apologetów. Kiedy historykom otwarły się oczy, dostrzegli wreszcie słabość argumentów przekonujących, że krucjaty podejmowano głównie z powodów materialnych. Jaśniejsza stała się wątłość dowodów, przy których obstawali. Awanturniczy młodsi synowie

Page 13: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

zaczęli w końcu schodzić ze sceny. Zdaje się, że niewielu historyków chce w nich dłużej wierzyć.Historycy byli zatem przygotowani na zaakceptowanie poglądu, że wielu, być może najwięcej krzyżowców kierowało się innymi motywami, nie wyłączając idealizmu. To zmusiło ich do konfrontacji z ideami krucjatowymi i do próby ich zrozumienia. Ponowne zainteresowanie ideologią po raz pierwszy wyraziło się w badaniach nad motywacjami biedaków, którzy byli ważnym elementem wczesnych krucjat i od czasu do czasu łączyli się podczas buntów ludowych w XIII i XIV wieku. Lecz zainteresowanie biednymi krzyżowcami, które było oczywiście także wyrazem entuzjazmu dla ruchów masowych, typowym dla lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku, zaczęło zanikać, gdy tylko stało się jasne, jak niewiele informacji uda się kiedykolwiek zebrać na ich temat. Praca w większości zaczęła się koncentrować tam, gdzie istnieją świadectwa, a mianowicie na abstrakcjach ludzi wykształconych: kanonistów i teologów, na pomieszaniu pojęć i uprzedzeniach szlachty i rycerstwa, oraz na argumentacji papieży i kaznodziejów, którzy byli mediatorami między tymi dwiema grupami. Do istoty pracy umysłowej należy fakt, że większa wiedza i lepsze zrozumienie rodzą tyle samo pytań, na ile odpowiadają. A przecież w dziejach studiów nad krucjatami dość prędko wypłynęło znów główne, drzemiące od pewnego czasu pytanie: Czym była krucjata?Należy przyznać, że pojęcie krucjaty nie jest łatwe do zdefiniowania. Ruch ten trwał bardzo

długo, poglądy i kursy polityczne zmieniały się; na przykład rozwój lig krucjatowych był przystosowaniem ruchu krucjatowego do narodzin państwa narodowego. Ruch krucjatowy objął ludzi każdego zakątka Europy Zachodniej i wszystkich klas społecznych, trudno więc oczekiwać podobieństwa postaw. Przyciągał zarówno intelektualistów, jak i ogół, dlatego też stajemy w obliczu wielu idei, począwszy od tych najbardziej wzniosłych do najbardziej prymitywnych, od szczytów teologii moralnej aż do nizin krwawych potyczek antysemickich. Idee odzwierciedlały skrajne punkty widzenia, ponadto oddziaływały na siebie. Ruch krucjatowy był dobrowolny, dlatego też papieże i kaznodzieje musieli nadać teologii bardziej popularny, ludowy wymiar. Nie było zresztą nic niezwykłego w tym, że ludowe wyobrażenia dołączyły do oficjalnej nauki Kościoła. Na przykład krucjaty musiały mieć formalnie charakter obronny - chrześcijanie nie powinni bowiem toczyć wojen w celu nawrócenia - lecz ludzie uważali powszechnie, że chrześcijaństwo musi być "krzepką" religią, dlatego też pierwiastki misyjne coraz to przenikały myśl i propagandę krucjat.Historycy byli zgodni co do tego, że krucjata to święta wojna, ogłoszona przez papieża w imię Chrystusa. Ci, którzy w niej walczyli, czy też znaczna ich część, złożyli szczególnego rodzaju śluby i cieszyli się pewnymi ziemskimi i duchowymi przywilejami, szczególnie odpustami. Lecz jaki był status uczestników krucjat skierowanych nie do Ziemi Świętej, ale w inne strony? Jak wiadomo, krucjaty zwoływane przez papieża w imię Chrystusa, prowadzone przez krzyżowców, którzy złożyli śluby i cieszyli się specjalnymi przywilejami i odpustami, miały miejsce nie tylko na Wschodzie, ale również w Europie, walczono nie tylko z muzułmanami, ale również z poganami, heretykami, schizmatykami, a nawet z katolickimi przeciwnikami papiestwa. Czy wszystkie

Page 14: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

iiiRuch krucjatowy a historycy17

spośród nich były prawdziwymi krucjatami? Czy walki poza Wschodem były odstępstwem lub co najmniej wypaczeniem oryginalnej idei, które należałoby sklasyfikować oddzielnie? Chociaż wielu historyków nie wyjaśnia swych autorytatywnych sądów, opowiadających się za takim lub innym podejściem, ten problem był i jest bardzo istotny. Z jednej strony pluraliści, szerzej ujmujący ruch krucjatowy, biorą pod uwagę wiele źródeł, których czytaniem tradycjonaliści o węższym spojrzeniu nie chcieliby się prawdopodobnie zanudzać. Z drugiej strony, polityka papiestwa w stosunku do krucjat nabiera odmiennego charakteru, jeśli uznać, iż papieże manipulowali strategią realizowaną na różnych teatrach wojny. Te nawet jeśli nie były równorzędne - wszyscy przecież zgadzali się z tym, że krucjaty na Wschodzie były o wiele bardziej prestiżowe i stanowiły skalę porównawczą dla innych-to przynajmniej były podobne jakościowo. Jedna droga, być może jedyna posuwająca do przodu problem krucjat, to odpowiedź na inne, zwodniczo proste pytanie. Co myśleli o krucjatach im współcześni? Krucjata zaistniała, gdy została ogłoszona przez papieża. Nie ulega wątpliwości, że papieże, przynajmniej oficjalnie, nie dokonywali szczególnego podziału ważności między poszczególnymi teatrami wojny. Pozostaje jednak sporne, jak dalece byli w kontakcie z chrześcijańską opinią publiczną. Kłopot w tym, że same świadectwa historyczne okazały się ulotne. Krytyki krucjat nie kierowanych na Wschód były nieliczne i trudno jest obecnie powiedzieć, na ile były one reprezentatywne, gdyż prawie każda z nich miała własną sprawę do załatwienia. U dostojników Kościoła, takich jak kardynał - kanonista Ho-stenzjusz czy też mnich z opactwa świętego Albina - Mateusz z Paryża, można znaleźć okazjonalne wzmianki na temat niezadowolenia z powodu wzywania do tego drugiego rodzaju krucjat. Lecz jaką wagę należałoby przypisać t

świadectwu? Jak dalece jest ono zrównoważone przez ogromną liczbę ludzi, którzy stanęli na wezwanie krzyża? Jak powinno się potraktować opisy, takie jak ten przekazany przez Jakuba z Yitry, dotyczący "zdalnego" obsesyjnego zainteresowania świętej Marii z Oignies krucjatą przeciwko albigensom? Maria miała widzenia, w których Chrystus podzielał jej zaniepokojenie szerzącą się w Langwedocji herezją. "Chociaż znajdowała się tak daleko, widziała święte anioły radujące się i zabierające dusze zmarłych (krzyżowców) do niebiańskiej szczęśliwości z pominięciem czyśćca." Marię ogarnął taki zapał, że z trudem powstrzymała się od podróży do południowo--zachodniej Francji.W 1953 roku Giles Constable wykazywał, że wojska drugiej krucjaty walczące na Wschodzie, w Hiszpanii i na Elbie były postrzegane przez współczesnych jako oddziały oderwane od jednej armii, lecz dziesięć lat później Hans Mayer zakwestionował traktowanie alternatywnych krucjat jako autentycznego wyrazu ruchu krucjatowego. Uczony przyznawał, iż papieże i kler pozornie pragnęli, aby tak było, sugerował jednak, że była to postawa raczej dyplomatyczna. W swych Krucjatach (po raz pierwszy

Page 15: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

opublikowanych w Niemczech w 1965 roku, w Anglii natomiast w 1972) zdefiniował on ściśle krucjatę jako "wojnę, mającą na celu zdobycie i utrzymanie chrześcijańskiej dominacji nad grobem Pana naszego w Jerozolimie; jest to zatem jasno określony cel, który pod względem geograficznym może być ograniczony do określonego regionu." Helmut Roscher cztery lata później, a Jonathan Riley-Smith w 1977 roku opowiedzieli się za złożoną definicją krucjat. W 1983 roku zagadnienie to wywołało burzliwą dyskusję na pierwszej konferencji The Societyfor the Study ofthe Crusades and the latin East (Towarzystwa do spraw Badań nad Krucjatami i Łacińskim Wschodem). Następnie beth Siberry wykazała, że dwunaste- i trzy-

18Ruch krucjatowy a historycy

nastowieczne krytyki alternatywnego ruchu krucjatowego są o wiele mniej reprezentatywne niż przypuszczano. Norman Housley, czołowy zwolennik pluralistycznego podejścia do tematu, przeprowadził pełną analizę krucjat politycznych we Włoszech, ukazując, do jakiego stopnia były one zintegrowane z całym ruchem krucjatowym. On również napisał pierwsze dzieło o całym ruchu krucjatowym XIV wieku, jak również pierwszą pełną pluralistyczną historię późniejszych krucjat.Początkowo pluraliści chcieli przede wszystkim wskazać, co sprawiło, że papieże i masy wiernych mogli traktować wszystkie krucjaty jako takie same. Jednakże nabrawszy pewności siebie, zaczęli sugerować, że różnice w rozmaitych przejawach ruchu krucjatowego były tak samo ważne jak podobieństwa. Wtedy też pluraliści zaczęli pracować nad nakreśleniem nieco bardziej złożonego obrazu ruchu krucjatowego. Krzyżacy odbywali w XIII i XIV wieku "wieczną krucjatę" na terenach nadbałtyckich. Nie potrzebowali w tym celu żadnych powtarzających się i szczegółowych papieskich proklamacji. Na Półwyspie Iberyjskim ruch krucjatowy był dużo silniej niż w innych miejscach kontrolowany przez władców, szczególnie królów Kastylii.W tym samym czasie, kiedy spierano się o definicję krucjat, coraz więcej historyków zaczęło spoglądać w stronę Zachodu. Częściowo stało się tak za sprawą zainteresowania europejskimi teatrami wojny, lecz ważniejsze wydają się być dwa inne czynniki. Po pierwsze, zdano sobie sprawę, że ogromna część materiałów źródłowych - nawet z lepiej opracowanych okresów, czyli XII i XIII wieku - nigdy nie została wykorzystana. Powszechnie pomijano europejskie archiwa zakonów rycerskich na rzecz bogatszych zbiorów wschodnich. Nie zważano przy tym na oczywisty fakt, że zakony walczące na Wschodzie: templariusze, joannici, krzyżacy oraz późniejsze

państwa zakonne na Rodos, w Prusach i na Malcie były zależne od pieniędzy, materiałów i siły roboczej napływającej do nich z zachodniej Europy, gdzie zawsze przebywała większość braci. Pewne zainteresowanie życiem religijnym zakonów zaczęło się wraz z odkryciem, iż wojskowa czy też szpitalna służba w Palestynie lub na Rodos były sprawami marginalnymi w stosunku do zarządzania posiadłościami i zakonnego żyda w europejskich komandoriach, przeoratach i siedzibach prowincjałów.

Page 16: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Właśnie tam wielu braci znalazło spełnienie w życiu zakonnym. Było więc sprawą naturalną, że pojawiła się grupa historyków, z Alanem Foreyem, Michaelem Gerversem i Anne-Marie Legras, która zajęła się posiadłościami zachodnich zakonów. A zatem był to cały materiał dotyczący krzyżowców, zawarty w przywilejach i aktach państwowych, który na ogół pomijano aż do chwili, gdy zwrócił na nań uwagę Giles Constable. To ogromny materiał. Na przykład, co najmniej jedna trzecia znanych dotąd uczestników pierwszej krucjaty, nie została wymieniona w spisie wyprawy, wzmianki o nich można znaleźć tylko w rejestrach.Drugi czynnik to rosnące zainteresowanie motywacją ludzi biorących udział w ruchu krucjatowym. Trudno doprawdy uniknąć podkreślania, że krucjaty były żmudne, dezorientujące, zastraszające, niebezpieczne i kosztowne dla uczestników, trudno też wytłumaczyć nieustanny, trwający przez wieki, entuzjazm wobec nich. Podłożem krucjat był jedenastowieczny ruch reformatorski. Wytworzył on siły, które prawdopodobnie znalazłyby wyraz w wojnach o wyzwolenie, niezależnie od sytuacji na Wschodzie. Nie ma wątpliwości, że rekrutację zrodziła prowadzona przez ludzi Kościoła ewangelizacja, zatem organizacja nauczania krucjatowego i głoszone kazania - a przynajmniej ocalałe do dziś przykłady - są teraz poddawane dokładnym studiom. Jeżeli nawet wielu krzyżowców kierowało się

Ruch krucjatowy a historycy19

ideałami, to z pewnością nie były one podobne do ideałów przyświecających dostojnikom kościelnym. Myśli i aspiracje szlachty i rycerstwa stały się żywymi kwestiami. Część historyków, wśród nich Marcus Buli, Simon Lloyd, James Po-well, Jonathan Riley-Smith i Christopher Tyer-man, zabrało się za te problemy i wskazało pewne kierunki dla dalszych badań. Jak wkrótce zobaczymy, w początkowych etapach ruchu bardzo ważnym czynnikiem wydaje się być wpływ rodzin, a zwłaszcza kobiet. U schyłku XIII wieku

związki lokalne tworzone przez system senioratu, zawsze bardzo wpływowe, odgrywały jeszcze większą rolę. Religijność ludowa, istotna w społeczności o rozległych związkach rodzinnych, miała być może bardzo silny wpływ na początku, lecz do 1300 roku poważnie kształtowały ją idee rycerskie.Zmianom kierunku zainteresowania historyków towarzyszyło również powszechne rozszerzenie skali czasowej, w której prowadzili badania. Runciman omówił okres po 1291 roku na

Trwałe świadectwo ruchu krucjatowego. Pierwsza strona propagandowego dzieła De praedicatione sancte crucis ("O pochwale Krzyża świętego") pióra Humberta z Romans, doświadczonego kaznodziei krucjatowego. Dzieło zostało napisane w latach 1265-1266, lecz wydrukowano je w Norymberdze dopiero w 1490 roku.

Page 17: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

iii20Ruch krucjatowy a historycy

czterd/iestu ostatnich stronach trzeciego tomu, kończącego się śmiercią papieża Piusa II w An-konie w 1464 roku. Natomiast Mayer, w ostatnim angielskim wydaniu swoich Krucjat, poświęca ruchowi po 1291 roku mniej niż stronę spośród 288. Jednakże współczesne studia nad krucjatami kończą się na 1521, 1560, 1580, 1588 i 1798 roku. Zawdzięczamy to przede wszystkim Kennethowi Settonowi. Jego dzieło The Papacy and the Lewant ("Papiestwo i Lewant"), obejmujące okres od splądrowania Konstantynopola aż do bitwy pod Lepanto w 1571 roku, wprowadza uczonych w materiały źródłowe dotyczące późniejszych krucjat. Jest teraz zupełnie jasne, że ruch krucjatowy nie pozostawał bynajmniej w kryzysie i w XIV wieku był niemal tak samo aktywny jak w XIII. Jeszcze bardziej zaskakujący okazał się ten ruch na początku XVI wieku. Wcześniejsi historycy współcześni czasami okazjonalnie czynili wzmianki o zawziętej walce Hiszpanów o Afrykę Północną w owym czasie jako o krucjacie, chociaż wydaje się, że używali tego terminu dość dowolnie. Setton udowodnił, że faktycznie była ona krucjatą. Napisał dalszy ciąg dziejów wypraw krzyżowych dla XVII wieku, dzięki temu uczeni mają teraz przewodnik po materiałach źródłowych, szczególnie po archiwach włoskich aż do 1700 roku. Z historią hiszpańskiego ruchu krucjatowego w basenie Morza Śródziemnego związany był los zakonnego pań-

stwa na Malcie, Rycerzy Szpitalników świętego Jana Chrzciciela, założonego przez cesarza Karola V jako placówka, która miała za zadanie blokować szlak morski z Konstantynopola do Afryki Północnej. Katalogi archiwów braci-ryce-rzy w La Valletcie zostały opublikowane, dzięki czemu wielu historyków zyskało cenny materiał źródłowy dotyczący tego małego, lecz ważnego państwa - ostatniego spadkobiercy ruchu krucjatowego - które przetrwało aż do 1798 roku. Jest pewne, że wkrótce na temat całości ruchu krucjatowego, przedtem ignorowanego, powstanie wiele solidnych prac naukowych.Cokolwiek dojrzewało pod powierzchnią czterdzieści lat temu, ogólnie przyjęta historia krucjat zajmowała się zwłaszcza zakrojonymi na szeroką skalę wyprawami na Wschód i łacińskimi osadami w Palestynie i w Syrii. Zainteresowanie większości historyków ruchem krucjatowym kończyło się na roku 1291, kiedy to, jak uważano, ruch miał się ku ostatecznemu schyłkowi. Od tego czasu temat krucjat rozciągnął się w czasie i przestrzeni, ponieważ jego charakter uległ zmianie, obejmując ponad siedem wieków i wiele różnych teatrów wojny. Wcześniej za najważniejsze uważano sprawy ekonomiczne, pro-tokolonialne i militarne. Teraz mówi się raczej o sprawach religijnych, prawnych i społecznych. Rośnie nacisk na badanie początków krucjat i długotrwałości ich siły napędowej.

2. PoczątkiMARCUS BULL

Page 18: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Jego żądza krwi była w niedawnych czasach tak bezprzykładna, że d, którzy uważają siebie za naprawdę okrutnych, sq o wiek łagodniejsi mordując zwierzęta, niż on, gdy zabijał łudzi. Codzienną praktyką jest udowadnianie ofiarom, że są winne zbrodni, a następnie dobijanie ich starannie mieczem. On jednak czynił inaczej. Zarzynał swe ofiary, zadając im przy tym nieopisane tortury. Kiedy zmuszał swych więźniów - kimkolwiek oni byłi - do płacenia okupu, kazał ich wieszać za jądra - czasami nawet czynił to własnoręcznie. Niekiedy ofiara była zbyt ciężka, wówczas dało rozrywało się, a trzewia wydobywały na zewnątrz. Inni byli wieszani za kciuk lub intymne części ciała z kamieniem przywiązanym do ramion. Sam przechadzał się pod swoimi powieszonymi ofiarami, a kiedy nie zdołał wydrzeć im tego, co w rzeczywistości do nich nie należało, zwykł był tłuc ich ciała pałką tak długo, aż w końcu obiecywałi mu to, czego pragnął, albo umierali w męce. Nikt nie wie, ile właściwie osób zakutych w łańcuchy zginęło w jego lochach z głodu, chorób i fizycznego wycieńczenia.Autorem tego żywego opisu, pochodzącego z 1115 roku, jest Guibert z Nogent, opat małego

klasztoru leżącego blisko Laon w północno--wschodniej Francji. Autor przedstawia wizerunek wpływowego lokalnego wielmoży, Tomasza z Marie. Oprócz zacytowanego fragmentu Guibert pisał na temat Tomasza jeszcze więcej, w tym samym duchu, z mieszaniną słusznego oburzenia i pełnej zdumienia fascynacji, wahającej się od surowego realizmu do anatomicznego absurdu. Z punktu widzenia pierwszej krucjaty opis jest bardzo interesujący, gdyż kariery tych dwóch mężczyzn były ze sobą związane. Guibert był autorem długiej kroniki krucjaty. Mała liczba zachowanych manuskryptów sugeruje, że dzieło to było mniej popularne niż kilka innych historii pióra mu współczesnych, jednakże jest ono istotnym źródłem dla dzisiejszych historyków, czego nie najbłahszym powodem jest, że Guibert próbował uszczegóławiać fakty - jego informacje pochodziły z drugiej ręki - wyjaśniając doświadczenia krzyżowców w uczonych terminach teologicznych. Tomasz natomiast był jednym z uczestników wyprawy. W czasie ekspedycji zyskał sobie bardzo dobrą opinię, a Guibert próbował wszystko przekręcić twierdząc, że To-

Beaugency, niedaleko Blois. Od początków XI wieku liczba fortyfikacji w Europie poważnie wzrosła. W czasie pierwszej krucjaty budowle z kamienia zaczęły wypierać konstrukcje drewniane i ziemne. Beaugency to wczesny przykład tego, jak kamienne zamki mogły ucieleśniać i ukazywać potęgę wojskowych elit społecznych.

masz zwykł polować na pielgrzymów udających się do Jerozolimy.Często przedstawiano Tomasza w roli archetypu barona-rozbójnika z jedenasto- i dwunasto-wiecznej Europy, swego rodzaju nieokiełznane zagrożenie społeczne, które rozszerzyło się wraz z osłabieniem rządów i niewielkim respektem wobec

Page 19: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

moralizatorstwa Kos'cioła. Jest to jednak opinia krzywdząca. Problemy Tomasza zdają się być natury raczej dynastycznej niż psychologicz-

nej. Tyranizowany przez wrogiego mu ojca i macochę uznał, że musi walczyć o kontrolę nad zamkami, ziemiami i przywilejami, które, jak wierzył, były jego prawowitym dziedzictwem. Można też dowodzić, że energiczne sprawowanie władzy feudalnej przez Tomasza, dalekie od zagrożenia dla społeczeństwa, przydało pewnej stabilności temu obszarowi Francji, na którym współzawodnictwo między rozmaitymi rodzajami władzy sądowniczej - królewską, biskupią

iiiPoczątki23

i zwyczajową - mogło stać się źródłem nieporządku. Traktowany jako rodzaj reportażu, pisemny portret pióra Guiberta jest jawnie tendencyjny i wyolbrzymiony. Prawdziwe znaczenie opisu leży właśnie w tej przesadzie, ponieważ pośrednio ukazuje standardy normalnego zachowania, wedle których sądzono notoryczne wykroczenia. Chcąc skutecznie oczernić Tomasza, Gui-bert nie mógł przedstawić go jako osobę tylko brutalną. Konieczny był obraz brutalności nadmiernej i bezmyślnej. Innymi słowy, Tomasz i Guibert, obaj działający w ruchu krucjatowym, ale każdy na zupełnie innych zasadach, żyli w społeczeństwie, w którym przemoc była endemiczna i sama w sobie niezauważalna.Jest to być może najpoważniejszy problem, wobec którego staje współczesny obserwator zajmujący się środkowym średniowieczem. Przemoc była powszechna, wpływała na wiele aspektów codziennego życia. Na przykład spory prawne często rozwiązywano przez pojedynki lub bolesne a niebezpieczne sądy Boże. W czasach pierwszej krucjaty coraz bardziej powszechne stawało się uśmiercanie i okaleczanie przestępców, którym udowodniono winę, co pozostawało w niezgodności z tradycyjnym naciskiem na wynagradzanie ofiar bądź ich rodzin. Częste były przypadki wendety między rodzinami i wewnątrz nich. Walki arystokratów rzadko ograniczały się do wendety, która powodowała szerokie skutki, ponieważ prymitywne, lecz skuteczne działania wojenne regularnie kierowano przeciwko majątkom przeciwników, to znaczy chłopom, zwierzętom gospodarskim, plonom i zabudowaniom. Brutalność była tak powszechna, że mogła stać się rytuałem. Na przykład około 1100 roku pewien rycerz z Gasko-nii modlił się w klasztorze w Sorde, aby Bóg umożliwił mu schwytanie mordercy brata. Mordercę schwytano w zasadzkę, zmasakrowano mu twarz, obcięto dłonie i stopy oraz wykastrowano. W ten sposób bezpowrotnie zniszczono jego prestiż,

zdolność do walki oraz perspektywy dynastyczne. Rycerz mściciel, przepełniony uczuciem wdzięczności do Boga, który, jak wierzył, musiał wraz z nim uczestniczyć w tym dziele, złożył zakrwawioną broń i zbroję ofiary w pobożnym darze mnichom z Sorde, a ci je przyjęli.Ten fakt jest drobnym, lecz istotnym, przykładem na to, że średniowieczny Kościół nie potrafił zachować dystansu wobec otaczającego go, pełnego przemocy świata.

Page 20: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Historycy zwykli uważać, że we wczesnych wiekach chrześcijaństwa Kościół był nastawiony pokojowo, jednak później zaczął przejmować wartości swych wojowniczych społeczeństw. Kulminacją tego procesu miałby być okres rozkwitu krucjat. Uporządkowanie tych postaw w sposób liniowy jest jednak praktycznie niemożliwe, gdyż w każdym okresie jednostki i instytucje były w stanie zmieniać swe podejście do przemocy. Reakcja zależała od kontekstu. Najistotniejszym elementem w średniowiecznym stosunku do przemocy był wybór. Świeckie społeczeństwo wiedziało to instynktownie za każdym razem, kiedy musiało ocenić czyjeś zachowanie. Czy na przykład jeden rycerz jest dość spokrewniony z drugim, by znaleźć się w kręgu wendety czy to jako agresor, czy jako potencjalna ofiara? Czy służba wojskowa w czasie danej kampanii należy do kontraktowych obowiązków, które wasal winien był swemu panu? Czy czyn danego przestępcy zasługuje na egzekucję, i czy ów przestępca został osądzony przez odpowiednią władzę? Jak niebezpieczne musi być położenie rycerza w bitwie lub jak ciężka sytuacja obleganego zamku, aby bez ujmy na honorze można było się poddać? Lista tego rodzaju pytań może być bardzo długa, gdyż reakcje na przemoc w drobnych szczegółach zależały od wartościowań moralnych, opartych na niezliczonej ilości zmiennych czynników.Kościół w gruncie rzeczy traktował przemoc w taki sam sposób, chociaż tradycja kościelnego

Początki24

nauczania i niemal wyłączność na słowo pisane w naturalny sposób umożliwiały mu śmielsze postępowanie na poziomie teorii i abstrakcji niż świeckim. Poza wszystkim, Kościół posiadał odpowiednie środki, aby usystematyzować i nadać spójność problemom wiążącym się z przemocą. Różne terminy, w odniesieniu do których analizowano przypadki przemocy i wypowiadano się na ich temat były dziedzictwem prawa rzymskiego, Starego i Nowego Testamentu i pierwszych ojców Kościoła, szczególnie świętego Augustyna z Hippony (354-430). Wzorcową postawę, wywodzącą się od Augustyna, można też odnaleźć w późniejszych wiekach. Jej sednem jest twierdzenie, że moralnej wartości czynu nie można ocenić badając jedynie czyn, w oderwaniu od kontekstu: przemoc była uprawomocniona w mniejszym lub większym stopniu stanem umysłu tych, którzy byli za nią odpowiedzialni, celami do osiągnięcia oraz kompetencjami jednostki lub organu, który zezwalał na ten czyn. Zapewniało to znaczną elastyczność ideologiczną, Kościół mógł aktywnie interesować się walkami toczonymi na wielu frontach, łącznie z obszarami, na których chrześcijaństwo łacińskie stykało się bezpośrednio ze światem muzułmańskim. Druga połowa XI wieku to okres ekspansji łacińskiej. Na Półwyspie Iberyjskim małe, leżące na północy chrześcijańskie państewka, uczyły się wykorzystywać momenty słabości Hiszpanii muzułmańskiej (Al-Andalus). Największym sukcesem było zdobycie przez króla Leonu-Kastylii, Alfonsa VI, w 1085 roku miasta Toledo, niegdyś stolicy królestwa Wizygotów, zniszczonej przez najeźdźców arabskich i berberskich w VIII wieku. Na Sycylii wojownicy normańscy,

Page 21: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

którzy stanowili już dominującą siłą na ziemiach południowych Włoch, wyparli stopniowo muzułmanów w latach 1061-1091. Papieże na ogół wspierali tę ekspansję. Ich wkład w chrześcijański sukces nie był decydujący, ponieważ nie mogli

uczynić wiele więcej nad dawanie wsparcia i nadziei na kierowanie trudnym zadaniem reorganizacji Kościoła na podbitych terytoriach. Jednak doświadczenia Hiszpanii i Sycylii były istotne. Oznaczały, że dwa pokolenia przed pierwszą krucjatą główne autorytety Kościoła ujrzały w końcu Zachód jako organizm zaangażowany w jedną wspólną walkę, przepojoną głęboką treścią religijną. Śródziemnomorskie teatry wojny, niezależnie od odmiennych w każdym przypadku warunków, łączył fakt, iż ziemie uprzednio chrześcijańskie były wyrywane spod kontroli niewiernych. W rezultacie Ziemia Święta, podbita przez Arabów w VII wieku, musiała prędzej lub później przyciągnąć uwagę Kościoła.Należy zauważyć różnicę między hierarchami kościelnymi wyższej rangi, którzy podejmowali decyzje polityczne i pewnego dnia wpadli na pomysł pierwszej krucjaty, a świeckimi ludźmi, którzy dobrowolnie mieli w niej uczestniczyć. Perspektywa walki w rejonie basenu Morza Śródziemnego była widoczna tylko dla tych instytucji, szczególnie papiestwa, które posiadały sieci szpiegowskie, wiedzę geograficzną i poczucie długiej tradycji historycznej wystarczające, aby szerzej spojrzeć na chrześcijaństwo i jego problemy, faktyczne lub domyślne. Na ten punkt należy położyć szczególny nacisk, ponieważ terminologia krucjaty jest często nieadekwatnie stosowana do wszystkich przypadków potyczek przed 1095 rokiem, kiedy chrześcijanie i muzułmanie uważali, że rosną w siłę. Do nieprecyzyjnego użycia tego terminu przyczynia się teoria, że jakoby pierwsza krucjata zakończyła serię wojen w XI wieku i była ich kulminacją; wojny te miały charakter krucjat, a były dla Europejczyków "wprawkami" w zasadniczą krucjatę. Ten punkt widzenia jest nie do przyjęcia. Wiele faktów sugeruje, że w powszechnym odbiorze ludzi apel papieża Urbana II z 1095-1096 roku spowodował swego rodzaju szok dla porządku publicz-

iiiPoczątki25

Konni wojownicyw jedenasta wiecznej Hiszpanii.i^s ^r Trzydzieści lat przed pierwsząkrucjatą wzrosła częstotliwośći intensywność walk międzymuzułmanami a rzymskimikatolikami.Walki w Hiszpanii i na Sycylii, choć nie były krucjatami, stanowiły jednak znaczące precedensy, gdyż wzmocniły w łonie papiestwa nastroje religijnej konfrontacji i wzmogły zainteresowanie prawnym statusem wojny.

Page 22: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

iinego: był odczuwany jako skuteczny właśnie dlatego, że był zupełnie różny od wszystkiego, czego próbowano przedtem. Ówcześni komentatorzy, rozważając siłę przyciągania krucjat, z rzadka usiłowali przedstawić ją w kategoriach kontynuacji i rozszerzania koniecznej walki z muzułmanami. Gdy jednak tak się działo, czę-

ściej odwoływali się do odległego i mitologizo-wanego świata Karola Wielkiego (zm. 814) i jego cesarstwa frankijskiego, niż do wiele bliższych wydar/eń w Hiszpanii i na Sycylii.Należy zauważyć, że odpowiedź zachodnich Europejczyków na apel pierwszej krucjaty wynikała z rozwiniętej nienawiści do islamu i sze-

Początki26

5 CSc d n z VSid te c;rzte nć sb m zw fli teityniiWlu\\i n,ża<cłuonzocdiauczstaAnie;że iniecjatchoipoziRycerz na dwunastowiecznej płaskorzeźbie. Widzimy tu większość najważniejszych elementów rycerskiego ekwipunku oprócz kopii. Ostrogi wskazują, że najczęściej

Page 23: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

stosowaną metodą walki byta walka konna, lecz istniała także możliwość walki w pozycji stojącej. Większość rycerzy w czasie pierwszej krucjaty musiała bić się w taki sposób, kiedy padł ich wierzchowiec.roko pojętej kultury muzułmańskiej. Istniały tu z pewnością prymitywne stereotypy i nieporozumienia: przyjmowano, że muzułmanie są bałwochwalczymi politeistami. Natomiast o życiu proroka Muhammada krążyły bajeczne historie. Lecz takie pojęcia dalekie były od spójnego systemu przesądów, który mógłby motywować ludzi do podjęcia decyzji o porzuceniu swoich do-

mów i rodzin, aby kosztem niebezpieczeństw i wydatków ścigać wrogów w dalekich stronach. Ci krzyżowcy, którzy jako pierwsi zdobyli doświadczenie w kontaktach ze światem muzułmańskim, dokonali tego najprawdopodobniej w czasie zwykłej pielgrzymki do Jerozolimy, a nie na polu bitwy. Przeważająca część krzyżowców pierwszej fali krucjat nigdy przedtem nie widzia-

Początki27

la muzułmanów. Znaczące jest to, że zapoznaw-szy się z metodami wroga krzyżowcy doświadczali mieszanych uczuć. Byli tak poruszeni wyszkoleniem bojowym Turków, że zastanawiali się, czy rzeczywiście ich energiczni wrogowie nie są dalekimi krewnymi, czymś w rodzaju zagubionego plemienia, zawróconego przed wiekami z drogi ku Europie i cywilizacji chrześcijańskiej. W czasach, gdy wierzono, że cechy charakteru są przekazywane przez krew, a historie o pochodzeniu ludzi od biblijnych i mitycznych antenatów stały się sednem rozumienia przez Europejczyków tożsamości historycznej i wartości wspólnotowej, nie był to tylko jałowy komplement.W dzisiejszych czasach w popularnym odbiorze istnieje skłonność do rozważania krucjat w kategoriach wielkiego sporu między wyznaniami, napędzanego fanatyzmem religijnym. Takie postrzeganie związane jest ze współczesnymi formami wrażliwości na dyskryminację religijną, odzwierciedla się także w reakcjach na obecne konflikty polityczne na Bliskim Wschodzie i innych terenach. Jednak w przypadku pierwszej krucjaty taki sposób myślenia nie znajduje uzasadnienia. Impet badań nad ruchem krucjatowym w ostatnich latach skupia przynajmniej tyle samo uwagi na ideach i instytucjach na Zachodzie, co i na wydarzeniach na Wschodzie. Zwykło się uważać, że ruch krucjatowy działał na marginesie zachodnioeuropejskiego rozwoju historycznego: był on raczej serią egzotycznych i irracjonalnych epizodów o ograniczonym znaczeniu. Co więcej, studia nad krucjatami w większej części zdominowali uczeni, którzy ujmowali zagadnienie krucjat z nastawieniem na problemy chrześcijaństwa wschodniego lub kultury muzułmańskiej, co sprawiało, że ich sądy były często nadmiernie surowe. Obecnie jednak mediewiści pragną włączyć ruch krucjatowy w obręb rozległej historii cywilizacji zachodniej. Ważnym elementem w takim podejściu pozostaje badanie tych cech religijnego, kulturo-

Page 24: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wego i społecznego doświadczenia Europy Zachodniej, które mogą wyjaśnić entuzjastyczne zainteresowanie krucjatami.Jaki zatem czynnik w Europie końca XI wieku sprawił, że krucjata stała się możliwa? Jedna podstawowa cecha to całkowita militaryzacja społeczeństwa, mająca swe korzenie w długich wiekach rozwoju. Jednostki polityczne, które wyłoniły się z wolno i boleśnie popadającego w dekadencję zachodniego cesarstwa rzymskiego, były zdominowane przez arystokratyczne związki krwi, które czerpały swe bogactwo i władzę z kontroli nad terytoriami i zapewniły sobie status dzięki przewadze militarnej. W średniowiecznej Europie z reguły nie posiadali wystarczających zasobów pieniężnych, doświadczeń w zarządzaniu czy środków łączności, aby móc bez niczyjej pomocy narzucić społeczeństwu swą przewagę. W najlepszym wypadku władze mogły mieć nadzieję na porozumienie z elitami, dzierżącymi codzienną władzę na poziomie podstawowym. Idealnym układem dla władzy centralnej (zazwyczaj króla) i regionalnych dygnitarzy wojskowych było znalezienie wspólnego celu, dla którego można by zharmonizować współpracę i pilnowanie własnych interesów. U zarania pierwszej krucjaty istnienie struktur społecznych w Europie było odległym dziedzictwem układu stworzonego wtedy, gdy ostatnim razem na wielką skalę próbowano w analogiczny sposób ustalić relacje między ośrodkiem władzy centralnej a regionami. W VIII i na początku IX wieku królowie z dynastii Karolingów, którzy zdominowali zachodnią Europę, rozwinęli system polityczny mobilizujący społeczeństwo frankijskie do częstych wypraw wojennych w południowej Galii, we Włoszech, w Hiszpanii i w środkowej Europie. W ciągu IX wieku rytm ukierunkowanej agresji załamał się, po części dlatego, że coraz rzadziej można było zdobyć łatwe ofiary, po części również dlatego, że wobec ataków muzuł-

'Początki28

manów i Wikingów zachodnia Europa musiała podjąć działania obronne. Problemy Zachodu rozjątrzyły bolesne wojny domowe między członkami dynastii Karolingów. W konsekwencji za-niknęły więzy lojalności i wspólnego celu, łączące królów z wojowniczymi dynastiami tych obszarów. W pewnym sensie życie polityczne po prostu wróciło do normy, ponieważ władza zaczęła się ponownie skupiać w rękach krewnych, dominujących pod względem ekonomicznym i wojskowym. Lecz dziedzictwo Karolingów przyniosło tu ważną nowość, ukazując, że wielcy szlachetnie urodzeni - "książęta" rozumiani jako "ci, którzy sprawują władzę" - potrafili rozwinąć i wykorzystać zachowane publiczne instytucje władzy, które nierzadko z władzą centralną wiązały się jedynie pojęciowo.Od lat pięćdziesiątych XX wieku historycy rozwijają tezę, zgodnie z którą przesunięcie władzy królewskiej w IX i X wieku stanowiło wstęp do jeszcze donioślejszych zmian, jakie zaszły około 1000 roku. Ponieważ ten model wyjaśnienia - mediewiści francuscy zwą go mutationfeodale, przekształceniem feudalnym - ustabilizował się jako ortodoksja, wart jest naszkicowania w paru słowach. Od około połowy X wieku, zgodnie ze spojrzeniem "przekształceniowym", wielkie bloki regionalne, będące pozostałościami

Page 25: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

polityki fran-kijskiej, same zaczęły ulegać odśrodkowym dążeniom pomniejszych dygnitarzy wojskowych. Wielu z nich zdobyło władzę, gdy byli przedstawicielami książąt w terenie. Powtarzając w o wiele mniejszej skali wcześniejszą formę rozdrobnienia, lokalni możnowładcy rozkwitli, ponieważ łączyli siłę ekonomiczną - którą posiadali jako właściciele ziemscy - z pozostałością władzy publicznej, zajmującej się wymierzaniem sprawiedliwości i organizacją wojskową. Na wieśniaków nakładano coraz bardziej uciążliwe opłaty i pańszczyznę. Dwory przestały stanowić publiczne forum, służące wolnej ludności danego rejo-

nu, stały się narzędziami prywatnej potęgi arystokratycznej. Uprzywilejowany dostęp do dworu zyskiwało się przez wasalstwo. Szczególnie po roku 1000 wzrosła liczba zamków, co było wymuszonym dowodem powodzenia możnowład-ców. Zamki, jeszcze przeważnie drewniane, choć coraz częściej budowane z kamienia, symbolizowały stanowcze twierdzenie geopolityczne, że władza na znacznych obszarach starego cesarstwa frankijskiego uległa całkowitej atomizacji. Warto zauważyć, że niedawno uczeni zaczęli sobie zadawać pytanie, czy przyjęto odpowiedni punkt widzenia. Jak się dowodzi, model "prze-kształceniowy", zależy od interpretacji wydarzeń IX i X wieku, która z jednej strony jest zbyt dobrze ułożona (pod tym względem, że zakłada się w niej nierealistycznie ostre rozróżnienie między instytucjami publicznymi a prywatnymi), i zbyt negatywna, ponieważ przypisuje się w niej późnym Karolingom (ostatni król z tej dynastii zmarł we Francji w 987 roku) więcej bezsilnej bezczynności niżby to wynikało ze świadectw historycznych. Jest także jasne, że społeczny i ekonomiczny status tych, którzy uprawiali ziemię był bardzo różny. Niektórzy stawali się poddanymi pod presją wszechwładnych właścicieli, inni utrzymywali jednak prawa ziemskie i względną niezależność. Różny był również los książąt: niektórzy, jak książęta Normandii i Akwitanii oraz hrabiowie Flandrii i Barcelony ostro zwalczali drobnych kasztelanów. Przekształcenie z 1000 roku może nawet być iluzją. Przywileje, akty przeniesienia praw własności ziemi i praw - w naszej opinii - najważniejsze źródła, w XI wieku stają się wyraźnie mniej sformalizowane, a bardziej rozwlekłe. To wyraźne odrzucenie tradycji interpretuje się zwykle jako symptom odwrócenia się od organizacji publicznej i systematycznej w stronę prywatnej i ad hoc prawnej - proces o szerokich społecznych i politycznych reperkusjach. Jeśli jednak zmianę w dokumentach można wytłumaczyć innymi czynni-

iii29Początki

Święty Piotr strąca Szymona Maga, który poprosił o kupno daru Ducha Świętego, na płaskorzeźbie przedstawiającej epizody z Dziejów Apostolskich 8,8-24. Jedenastowieczni reformatorzy atakowali praktykę świętokupstwa - nabywania lub sprzedawania urzędów kościelnych - aby ograniczyć świeckie wpływy w Kościele. Z

Page 26: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

powodu tego nacisku na trzymanie się na uboczu rozwinęło się jednakże ponowne zainteresowanie rolą, jaką w chrześcijańskim społeczeństwie mogą prawowicie odegrać świeccy.

karni - być może przywileje dawnego rodzaju maskowały zmiany społeczne na dziesiątki lat i były ostatecznie uważane za niezbyt odpowiednie dla rozrastającego się i bardziej złożonego świata - zatem tezy "przekształceniowe" wymagają modyfikacji. Ogólnie rzecz biorąc, jest jasne, że studia nad okresem bezpośrednio poprzedzającym krucjaty zaczynają zmieniać swe oblicze. W ostatnich

latach historycy pracujący nad IX i X wiekiem byli na ogół bardziej śmiali niż ich koledzy pracujący nad wiekiem XI, gdyż odważyli się raz jeszcze przemyśleć swe podstawowe założenia i ponownie zinterpretować dowody. Efekt przypomina wzbierającą rzekę, która przerwała tamę.Za wcześnie na przewidywania, w jaki dokładnie sposób nowe interpretacje wpłyną na nasz

iiiPoczątki30

obraz początków pierwszej krucjaty. Nawet gdy uznajemy celowość ponownego przeanalizowania tych problemów, wydaje się jednak dos'ć pewne, że historycy nie powinni odchodzić od tradycyjnego zainteresowania pewnym podstawowym aspektem jedenastowiecznego społeczeństwa: dominacją elity rycerskiej. Pouczająca jest tu terminologia stosowana w kronikach i przywilejach. Do XI wieku wojownika zwykło się nazywać miles (liczba mnoga milites). W klasycznej łacinie słowo to oznaczało wojownika pieszego, ostoję rzymskich legionów, lecz w przesunięciu znaczeniowym zaczęło oznaczać jedynie tego, który walczy konno. Z biegiem czasu termin miles nabrał nowych społecznych znaczeń ponieważ sugerował możność poniesienia wielkich kosztów zakupu wierzchowca, zbroi i broni. Wydatek ten stawał się możliwy dzięki wykorzystaniu nadwyżek produkcyjnych w obszernych posiadłościach ziemskich lub dzięki podjęciu zaszczytnej służby u bogatego pana. W związku z tym zmieniły się także techniki prowadze-

nia walki konnej. Do czasów pierwszej krucjaty rycerze nosili ciężką kopię, która była ułożona pod pachą i wyciągnięta ponad głową konia. Taka broń była ważna z różnych przyczyn. Umożliwiała szeregom konnych wykonanie szarży wykorzystującej siłę rozpędu wierzchowca i jeźdźca. Skuteczne rozwinięcie szyku zależało od dobrego przygotowania i umiejętności współpracy wśród rycerzy, co sprzyjało powstawaniu grupowej solidarności. Broń miała też znaczenie symboliczne: ciężka kopia nie była dla rycerza jedynym orężem, lecz jako najbardziej okazała i używana wyłącznie w bitwach konnych, służyła zaznaczeniu odrębności jej właściciela. Przewaga ciężkiej kawalerii w

Page 27: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

czasie bitew była zarazem przyczyną i konsekwencją ich wysokiego społecznego i ekonomicznego statusu.Należy zauważyć dwie istotne sprawy. Po pierwsze, kiedy rozważa się stopień rozwoju osiągniętego przez rycerstwo w ostatnich latach XI wieku, trzeba unikać anachronicznych i nadmiernie romantycznych skojarzeń. Rycerstwo średnio-

Grzeszność świeckich. W tym okresie niewielu świeckich ludzi uznawano za świętych. Wyjątkiem byli niektórzy królowie i królowe. Inny wyjątek to Gerald z Aurillac (zm. w 909 roku), hrabia ze środkowej Francji. Co znaczące, uważano, iż na jego życie poważnie wpłynęły modele ról monastycznych.

Md ,vt e •

31Początki

wieczne skłania do wywoływania ponętnych obrazów rycerskiej waleczności i dwornych manier, zachowania i barwnego stylu międzynarodowej "kadry" rycerskiej, której zainteresowania i grupowa świadomość tworzyły ogromną kulturową siłę, przełamującą bariery języka, majątku i statusu społecznego. Lecz pełen rozwój idei rycerskiej przypadł na wiek XII i późniejsze. W1095 roku była ona jeszcze w powijakach. Nie istniał również system heraldyczny: jest to ważna okoliczność, zważywszy rolę obrazów w dostarczaniu informacji społeczeństwu, które jeszcze w większości nie potrafiło czytać. Zaczynało się dopiero rodzime przedstawianie rycerskości w pieśniach. Nie było też jasno ustalonych rytuałów pasowania, mających na celu scementowa-nie etosu wspólnego dla wszystkich rycerzy. Co znaczące, panowie i książęta na ogół niechętnie zlecali opisywanie siebie jako milites, jeśli nie dodawano do tego imponujących przymiotników, które sugerują, że czuli się oni częścią zmilitaryzowanego społeczeństwa. Wysoko urodzeni nie uważali całkowitej identyfikacji z towarzyszami broni o niższym statusie za stosowną. Z tych ostatnich wielu było w trzecim lub czwartym pokoleniu potomkami chłopów. Wielcy panowie i skromni milites trwali razem w uprzywilejowanej kulturze wojowniczej siły, honoru i umiejętności jazdy konnnej. W tym leży skuteczna moc zwartości, która miała pomóc krzyżowcom, gdy zostali poddani ogromnej presji fizycznej i psychicznej . Lecz pierwsza krucjata nie była wpraw-ką rycerskości w takim sensie, w jakim chciałyby to pojmować późniejsze pokolenia.Po drugie, dominacja konnych rycerzy nie oznaczała całkowitego odrzucenia potencjalnego wkładu innych osób w działania wojenne. Ponieważ zachodnia organizacja wojskowa, jak w większości preindustrialnych społeczeństw, była w skomplikowany sposób powiązana z szerokimi ekonomicznymi i administracyjnymi

strukturami, nie można było odciąć znacznych sił kawalerii od ich kulturowego i społecznego środowiska. Trudno było też oczekiwać, aby działały w odosobnieniu.

Page 28: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Armie potrzebowały służb pomocniczych, czyli parobków, służących, kowali, płatnerzy i kucharzy. Jeśli zaistniała taka potrzeba, każdy z nich mógł walczyć. W armiach znajdowali się też żołnierze piesi, posiadający specjalne umiejętności posługiwania się łukami i bronią służącą do walki wręcz. Tylko nieliczne armie średniowieczne potrafiły obyć się bez kobiet, zaspokajających rozmaite potrzeby żołnierzy. W wojsku służyli także księża, którzy modlili się za jego pomyślność. Dzięki temu można lepiej zrozumieć szeroki odzew na apel wzywający do pierwszej krucjaty. Kiedy papież Urban II zawezwał ludzi, aby wyzwolić Jerozolimę, okazało się, że nie sposób wykluczyć wszystkich uczestników nie-rycerzy, mimo że, jak to papież jasno wyraził w swych zachowanych do dzisiaj oświadczeniach, myślał przede wszystkim o milites i był świadomy, że siły krucjatowe nie powinny być obciążone zbyt wieloma nie-walczącymi. Wskazał szczególnie na milites, gdyż oni byli najlepszymi żołnierzami, jakich Zachód miał do ofiarowania. Byli też niezbędnym rdzeniem, wokół którego mogły sprzymierzyć się efektywnie armie.Rozpoczęcie pierwszej krucjaty umożliwiła rewolucja, która od połowy XI wieku stała się udziałem Kościoła na Zachodzie. Od lat czterdziestych XI wieku grupa reformatorów, najpierw popierana przez cesarza niemieckiego Henryka III, następnie pozostająca w opozycji do jego syna Henryka IV, przejęła kontrolę nad papie-stwem - instytucją, którą trafnie uznali za znakomicie nadającą się do ich programu wyeliminowania nadużyć z Kościoła. Mogłoby się wydawać, że oczywistym sposobem jest przechwycenie władzy na samym szczycie, lecz metody reformatorów w rzeczywistości poszły w stronę

iiiPoczątki32

przeciwną do drogi zwykle prowadzącej Kościół ku częściowej odnowie. Z historycznego punktu widzenia hierarchia kościelna uważała, że jej rola polega na podejmowaniu działań hamujących siły dążące do zmian, którym na ogół przypisywano pochodzenie z dołu. Powyższa postawa, raczej niesprawiedliwie, często była karykaturalnie przedstawiana jako dogmatyczny i obojętny tradycjonalizm, lecz jej korzenie głęboko tkwiły w tym, jak Kościół postrzegał sam siebie. Katolicy wierzą, że ich Kościół jest nie tyle "zgromadzeniem", instytucją, która została utworzona dzięki ludzkiej inicjatywie, czy po prostu rezultatem czysto przypadkowego rozwoju historycznego. Kościół jest raczej "apostolski", co znaczy, że istnieje jako bezpośrednia i nieunikniona konsekwencja zamierzeń powziętych przez Boga wobec rodzaju ludzkiego, takich jak intencje przekazane przez Chrystusa apostołom, a przez nich duchowieństwu późniejszych pokoleń. Zważywszy na to przekonanie, niechęć do wprowadzania zbyt szybko wielu zmian może być uzasadniona jako pragnienie mądrego zarządzania Bożą opatrznością. Gdy jednak siły dążące do zmian obejmują też czynniki z samej hierarchii kościelnej, wstrząs może być olbrzymi. To właśnie zdarzyło się w drugiej połowie XI wieku.Program reformatorów jest często znany jako reforma gregoriańska, od imienia jednego z jego najbardziej energicznych i głośnych rzeczników, papieża Grzegorza VII (1073-1085). Działanie

Page 29: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

odbywało się na dwóch uzupełniających się poziomach. Zwolennicy papieża Grzegorza VII zwrócili uwagę na aspekty postępowania Kościoła: moralność, szczególnie seksualne zachowania kleru; edukacyjne osiągnięcia duchownych i ich kompetencje w zakresie wypełniania obowiązków obejmujących sakramenty, liturgię i duszpasterstwo; jak również ingerencję świecką w funkcjonowanie kościołów i mianowanie na kościelne urzędy. Pod tym względem cele reformatorów dotyczyły głównie spraw kultu, dążyły do oczyszczenia Kościoła, tak aby mógł on stanowić zadowalający ośrodek rytuału religijnego. Jednak w drugim rzędzie ambicje reformy gregoriańskiej dotyczyły także spraw organizacji kościelnej. Tak jak w przypadku rządów świeckich, wiecznym problemem było zgranie działań na szczeblach centralnym, regionalnym i lokalnym. W tym celu papiescy legaci, uzbrojeni w nadzorcze i dyscyplinarne uprawnienia, rady będące rutynowym miejscem zebrań starszych dostojników kościelnych, rozrastające się i lepiej zorganizowane zbiory prawa kanonicznego (kościelnego), nacisk na prawny autorytet papieża - wszystko to służyło nadaniu działaniom Kościoła większej konsekwencji. Na pełne wyniki reformy administracyjnej trzeba było czekać aż do XII i XIII wieku. Jednak przed latami dziewięćdziesiątymi XI wieku dokonano ważnego i trwałego kroku wyjściowego. W jego następstwie, kiedy papież Urban II rozpoczął pierwszą krucjatę, był w stanie zmobilizować zasoby, entuzjazm

Powyżej: Militaryzacja społeczeństwa: uzbrojeni rycerze konni na ilustracji z jedenastowiecznego włoskiego manuskryptu. Do czasu pierwszej krucjaty wojownicy konni tworzyli elitarne jednostki zachodnich armii, podobnie dominowali w życiu ekonomicznym i społecznym.Poniżej: Papież Urban U w drodze do Clermont. Papież (po lewej) święci główny ołtarz nowego kościoła w opactwie Cluny 25 października 1095 roku, trzy tygodnie przed otwarciem synodu w Clermont. Członkowie świty towarzyszący mu w czasie podróży do Francji, w tym sześciu starszych duchownych, stoją rzędem za nim. Opat Hugon z Cluny stoi wraz ze swymi mnichami z drugiej strony ołtarza.

Początki35

Walka z grzechem: kościół klasztoru Saint-Benoit-sur-Loire (Fleury). Takie klasztory, jak ten we Fleury, bogaciły się dzięki darom świeckich, szczególnie członków klas rycerskich, którzy życzyli sobie, aby łączono ich z mnisią świętością i ich aktami orędownictwa.

i umiejętności porozumienia się wielu pojedynczych kleryków i wspólnot religijnych, ciała kolektywnego wsparcia, które już stało się podatne na papieskie inicjatywy.

Page 30: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Kaznodzieje krucjaty na próżno strzępiliby sobie języki, gdyby wielu Europejczyków nie 'pragnęło odpowiedzieć na wezwanie, które przedstawiano jako dobrowolne przedsięwzięcie. 'Siła przyciągania krucjaty polegała na tym, że jej odbycie miało być nabożnym aktem pielgrzymki. Kultura religijna średniowiecznej Europy może się wydać współczesnym obserwatorom dziwna: trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że wiele cech, uważanych dzisiaj za znamienne dla katolicyzmu, jest produktem kontrreformacji. Zagadnienie to jest szerokie. Niemniej jednak można wyodrębnić kilka spraw pomocnych do

wytłumaczenia atrakcyjności krucjat. Podstawową cechą dążeń religijnych ludzi w owym okresie było ich uwarunkowanie przez reakcje na grzech i ocenę jego konsekwencji. Żaden aspekt ludzkiego zachowania i interakcji społecznej nie był wolny od skazy grzeszności. Jedynie ci, których życie rozmyślnie płynęło w ściśle regulowanych i nietypowych ze społecznego punktu widzenia otoczeniach - żyjący w celibacie kler, eremici, mnisi i mniszki - mogli mieć nadzieję, że uda im się uniknąć rozlicznych pułapek codziennej egzystencji. Świeccy szanowali i wspierali wspólnoty klasztorne, gdyż wartość moralną uważano za funkcję zewnętrznego sposobu postępowania. Około 1100 roku zaczęto się skłaniać ku poglądowi, że najważniejszą częścią wyrażenia pobożności jest nastawienie duchowe.

36Początki

Lecz w sensie duchowym działania cały czas wyrażały przynajmniej tyle, ile myśli i słowa.Taki nacisk na czyny - wyrażony zarówno tym, jak definiowano grzechy, jak i tym, jak mogły one być odkupione przez akty pokutne - można uznać za mechaniczny, jeśli nie weźmiemy pod uwagę jego przymusowego wpływu na życie ludzkie. Ogromna czujność w prowadzeniu się była zupełnie naturalna dla środowisk społecznych, w których praktycznie wszyscy żyli w dokładnie zasklepionych i introspekcyjnych grupach, dopuszczających bardzo mało prywatności albo wcale. Wspólnoty znalazłszy się w bezpośredniej bliskości, musiały narzucić sobie reguły, wykorzystując przy tym do zatwierdzania norm siłę zgromadzenia. Takiemu podejściu sprzyjało przekonanie, iż anormalne zachowanie

naraża na szwank solidarność grupową. Uważano, że grzechy to jeden ze sposobów naruszenia równowagi małego światka wspólnot. Spójność społeczna była więc podtrzymywana dwojakim postępowaniem: grzeszników zawstydzano przez izolację, publicznym potępieniem i zrytualizowa-ną poprawą. Umacniano w nich poczucie winy. Szczególnie sprzyjali temu mnisi, którzy nadawali ton jedenastowiecznej pobożności.

Page 31: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Pierwsza krucjata została więc ogłoszona w czasie, kiedy wielu świeckich było szczególnie podatnych na powszechny nacisk, zwykło rozpamiętywać niedociągnięcia ludzkiego postępowania i było przekonanych, iż ich dobro duchowe zależy od podjęcia pozytywnego działania.Kolejną godną uwagi cechą średniowiecznej kultury religijnej jest jej głębokie przywiązanie

Początki37

Po lewej: Konsekwencje grzechu. Anioł zamyka potępionych, w tym królów i księży, w piekle. Nagość potępionych ukazuje, że zachowanie seksualne, które Kościól starał się ograniczyć, było uważane za jedną z głównych dróg wiodących do grzechu. Na zasadzie kontrastu, wierzono, że w niebie po dniu Sądu Ostatecznego będą mieszkały tylko osoby wolne od seksualnego popędu.Pośrodku: Konsekwencje grzechu. Torturowanie potępionych. Oczekiwanie na wieczną karę, obejmującą cierpienie o wiele silniejsze niż jakiekolwiek uczucie doświadczane za życia, było powszechne i silne. Wiara w fizyczną prawdziwość straszliwych męczarni w piekle wzmacniała przekonanie, że akty skruchy, takie jak pielgrzymka czy krucjaty, powinny również wymagać cierpliwości i cierpienia.Na tej stronie: Sąd Boży: Zmartwychwstanie w dniu Sądu Ostatecznego. Wierzono, że ludzie będą sądzeni dwukrotnie: pierwsza decyzja zostanie podjęta po śmierci, później każdy zmartwychwstanie cieleśnie i zostanie ostatecznie osądzony w dniu Sądu Ostatecznego. Idea, że czyny człowieka dokonane za życia będą miały wpływ na jego przeznaczenie wieczne, była sednem ideologii krucjatowej.

do poczucia miejsca. Jak uczeni mogli alegory-zować i wyciągać morały z fragmentu biblijnego, dopóki byli przekonani o jego rzeczowej dokładności, tak samo ludzie wszystkich klas instynktownie zestawiali abstrakcję religijną i odczucie fizyczne. Ten stan umysłu przejawiał się szczególnie wyraźnie w tysiącach kapliczek i relikwiarzy, rozsianych po terenach zachodniego chrześcijaństwa. Tutaj chrześcijaństwo, antropomor-ficzne i ogólnie dostępne, mogło być widziane, wyczute, usłyszane, dotknięte. Święci stanowili główny element jedenastowiecznej pobożności i pełnili wiele pożytecznych funkcji. Dzięki nim Kościół mógł manewrować między podtrzymaniem możliwości ratunku dla grzesznej populacji i jednoczesnym zachowaniem rygorystycznych wymogów, koniecznych, aby wejść do nie-

ba. Sami święci byli śmiertelni, dlatego też mieli wzgląd na ludzkie ograniczenia, mogli też działać jako orędownicy przy wymierzaniu boskiej sprawiedliwości. Na ziemi ich fizyczne szczątki i przedmioty związane z ich życiem emanowały virtus, uświęconą siłą duchową, którą posiłkowali się dewoci. W teorii moc świętych nie była ograniczona sprawami geografii, niemniej jednak istniała głęboko zakorzeniona wiara, że ich virtus

Page 32: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

koncentrowała się przestrzennie dookoła miejsc, gdzie przechowywano ich relikwie i oddawano hołd ich pamięci. Rozszerzając ten punkt widzenia, bliski związek między ideą a położeniem zastosowano do osoby Chrystusa. Pielgrzymki do miejsc, w których żył, umarł i został pogrzebany, uważano za wyjątkowo chwalebne przeżycie religijne. W XI wieku lepsze warunki komunika-

Początki38

cyjne w środkowej Europie i wzrastający w Italii handel morski w rejonie Morza Śródziemnego oznaczały, że o wiele więcej osób z Europy Zachodniej niż kiedykolwiek przedtem mogło zaspokoić swe pragnienie pielgrzymki podróżując do Ziemi Świętej. Nic przeto dziwnego, że relacje z kazania papieża Urbana II, które rozpoczęło w Clermont w listopadzie 1095 roku pierwszą krucjatę, przekazują, iż odwołał się on do tradycji pielgrzymkowej. Jak stwierdził, wiele osób już było na Wschodzie albo też znało tych, którzy tam byli. Urban II posłużył się także przerażającymi opowieściami o bezczeszczeniu przez Turków Świętych Miejsc. Niezależnie od prawdziwości tych opowieści, stanowiły one silne bodźce, wykorzystując właściwe ówczesnym ludziom utożsamianie wyrażania pobożności z przestrzenią geograficzną.Wiele zachowanych relacji, opowiadających o cudach, które miały miejsce przy relikwiarzach, daje ważne wskazówki na temat nastroju wrażliwości religijnej panującej w czasach apelu papieża Urbana II. Dobrą ilustracją może być jeden przykład, historia z kaplicy świętego Winoka, z klasztoru w Bergues w północno-wschodniej Francji. Należy zauważyć, że mamy tu do czynienia z formą literacką, mimculum, napisanym zgodnie z ustaloną typologią rodzajową. Jest więc mało prawdopodobne, aby zdarzenia przebiegały w opisany sposób, aczkolwiek mogą one mieć pewne oparcie w faktach. Prawdziwa korzyść z tej opowieści polega na możliwości przeanalizowania sposobu, w jaki wyidealizowany obraz rzeczywistości może rzucać światło na faktyczne postawy i zachowania. Historia natomiast wygląda następująco. W Zielone Świątki (czyli wczesnym latem) klasztorny kościół przyciągał ogromne rzesze ludzi. Niektórzy z nich byli miejscowi, inni zaś przybyli z daleka, przyciągnięci chwałą świętego Winoka. Pewnego dnia, kiedy wierni w nawie przepychali się do przodu ku

kapliczce, mała niewidoma dziewczynka, która stała się dla zgromadzonego tłumu kimś w rodzaju maskotki, znalazła się samotnie z tyłu. Tłum podawał ją sobie na rękach nad głowami, aż dotarła w ten sposób do przodu, gdzie w przenośnym relikwiarzu wyłożono relikwie Winoka. Ludzie wznieśli oczy ku niebu i modlili się, aby dzięki orędownictwu świętego Bóg zechciał przywrócić dziewczynce wzrok. Ponadto dodali, że jeśli Bóg da im taki znak, będą bardziej wytrwali w praktykach religijnych w kościele. Nagle ciałem dziewczynki wstrząsnęły konwulsje, a oczy jej zaczęły krwawić. Chwilę później dziewczynka oznajmiła, że odzyskała wzrok.

Page 33: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Pewne cechy tej historii odnoszą się do kultury religijnej, która przyczyniła się do entuzjazmu krucjatowego. Szczególnie interesujący jest sposób, w jaki działania tłumu ilustrują zwykłą wspólnotową naturę pobożnego zachowania. Dziewczynka była naturalnie centralną postacią, lecz w przełomowych momentach brała udział cała grupa: wybierając dziewczynkę, aby na niej mogła się skoncentrować szczególna uwaga, współpracując, aby jak najlepiej wystawić ją na virtus Winoka i zbiorowo prosząc świętego o pomoc. Scena, która rozegrała się w kościele, służyła umocnieniu istniejących już więzów solidarności - tu więzi łączącej tych, którzy mieszkali w pobliżu - a także stworzyła nową grupową tożsamość, która połączyła ludność miejscową z różnorodną zbieraniną pielgrzymów przybyłych z odległych rejonów. Nie należy sądzić, że mnisi byli tylko biernymi obserwatorami. Historia opisuje spontaniczny wylew pobożnej energii ze strony świeckich, lecz rozsądnie byłoby podejrzewać pewien rodzaj podpowiedzi, nawet ukar-towanej reżyserii ze strony mnichów. Wzięcie pod uwagę czasu i miejsca wydarzeń sugeruje dodatkowo, że mnisi z Bergues mieli interes w stworzeniu okoliczności, w których można by stymulować i kierować impulsami ludzkiej reli-

Początki39

gijnos'ci. Ten punkt widzenia wzmacnia fakt, że w chwili, gdy zdarzył się cud, relikwiarz był wystawiony w widocznym miejscu: ekscytacja narastała, aż wybuchła w kulminacyjnym momencie. Skoro tylko stworzono już podniosły nastrój, można go było podtrzymać i ukierunkować w stronę zbiorowej afirmacji wiary, co osiągnięto dzięki wykorzystaniu skłonnos'ci - bardzo w owym czasie powszechnej - do reagowania na podniecenie czy poruszenie pełnym wyrazu emocjonalnym wylewem. Autor tej opowies'ci

doskonale zrozumiał nastrój tłumu, dzięki niemu uczynił interesujące porównanie. Opisał mianowicie, jak modlitwy wiernych, głośne i nieuporządkowane, połączyły się z bardziej harmonijnym śpiewem mnichów w chórze. Był tutaj w mik-rokosmosie jedenastowieczny Kościół w działaniu: dwie grupy, świeccy i kler, weszły w relację wzajemnego wzmacniania się. Każda grupa spełniała odrębną rolę (tutaj symbolizowaną przez separację przestrzenną między nawą a chórem), lecz w ramach jednoczącego kontekstu rytualnej po-

Zloty majestat z Clermont-Ferrand: pochodzący z X wieku rysunek słynnej rzeźby Matki Bożej z Dzieciątkiem, która nie przetrwała do naszych czasów. Obiekty sztuki sakralnej

Page 34: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

zagrzewały do wiary zarówno świeckich, jak i duchowieństwo. Nie były wyrazem ustępstwa kleru na rzecz potrzeb świeckich, lecz były punktem stycznym wiary tych dwu grup.

40Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

bożności ogniskowała w miejscach kontaktu (przybytek, relikwiarz, Winok) napędzając powstawanie i trwanie wspólnotowego entuzjazmu.Jedyny element tej opowieści, który mógłby sprawiać wrażenie nieprzyjemnego zgrzytu, to obietnica tłumu, że doświadczywszy cudu stanie się bardziej pobożny. Z jednej strony jest to topos gatunkowy: autor ujął tu w porządku przyczyny i skutku znacznie dłuższy proces, za pomocą którego kult Winoka miałby szerzyć jego sławę i znaleźć się wśród lokalnych form pobożności. Lecz podkreślanie odwołania się do obietnicy tłumu świadczy także o większej wrażliwości na uczucia świeckich, czego dowody możemy też znaleźć w innych miejscach. Guibert z No-gent, na przykład, opowiada historię kilku rycerzy, którzy sprowokowali część kanoników z La-on, aby ci wystarali się u Najświętszej Panny o cud uleczenia. Kanonicy byli niechętni, gdyż proponowany beneficjant, niemy młodzieniec, zdawał się beznadziejnym przypadkiem. Lecz Panna Święta przyszła z pomocą, młodzieniec zaczął wydawać z siebie dźwięki, a rycerze pokornie przyznali się do błędu. Guibert przytoczył to wydarzenie, aby gloryfikować Najświętszą Maryję Pannę i podkreślić autentyczność jej relikwii przechowywanych w Laon. Lecz, podobnie jak autor opowieści o cudzie z Bergues, on także w sposób aluzyjny zwraca uwagę na niepokój kleru, iż pobożność świeckich wiązała się z ideą qui pro c\uo. Obawiano się, że wierni mają skłonność do zmieniania intensywności zaangażowania religijnego w zależności od tego, jak dalece do ich trosk materialnych, niepokojów, a nawet do ciekawości można było trafić przez kontakt ze zinstytucjonalizowaną religią.Obawy wyrażane przez Guiberta i autora z Bergues wykorzystywali krytycy, dowodzący, że religijność świecka w średniowieczu, powierzchowna i dosłowna, nie jest niczym więcej niż osiągniętą dzięki kulturze koloryzacją, opartą na

bodźcach psychologiczno-społecznych. Taką interpretację można jednakże podać w wątpliwość. Krytycy popełniają błąd, wykorzystując anachroniczne kryteria do analizy tego, co składa się na autentyczne przekonanie religijne. Ich sąd jest błędny, ponieważ biorą za podstawę ustalone typy zachowań pobożnego człowieka w pluralistycznych pod względem wyznaniowym społeczeństwach postreformacyjnego świata. Inni krytycy trzymają się kurczowo tezy, iż ludzie średniowieczni istotnie byli zdolni do mocnych przeżyć religijnych, lecz zaspokajały je głęboko zakorzenione rytuały pogańskie, pochodzące z okresu przedchrześcijańskiego - uroki, talizmany, czary, wróżby i tym podobne - bardziej bezpośrednie i godne zaufania niż to, co miał do zaoferowania Kościół. Tutaj natomiast błąd polega na tym, że aby osądzić zdolność średniowiecznego Kościoła do przełożenia własnych wierzeń na zachowanie innych

Page 35: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

ludzi wykorzystuje się kryteria dużo późniejsze. Ludzie w XI wieku rzadko potrafili trwać przez całe życie na jednym poziomie zaangażowania religijnego: choroby, nadejście starości, zmiany w statusie osobowym czy kryzysy domowe i społeczne regularnie pobudzały wzmocnienie pobożności w wielu systemach religijnych w różnych okresach. Z historycznego punktu widzenia ludzie średniowiecza nie byli bynajmniej wyjątkowi pod tym względem. Jest to norma. Chodzi tu jednak o podstawowy poziom uczuć religijnych, jakie podziela większość ludzi w danym czasie. Taki poziom służy bowiem jako stały kulturowy punkt odniesienia. Gdyby pójść tym tropem, społeczeństwo zachodniej Europy w przededniu pierwszej krucjaty okazuje się na wskroś chrześcijańskie.Podatność kleru na to, co wydaje się pewnym rodzajem mentalności religijnej, może być także interpretowana pozytywnie jako znak potęgi Kościoła, ponieważ rodzaj wzajemności oczekiwany przez wiernych w Bergues był lekko odchy-

Początki41

Święta Radegunda, żyjąca w W wieku królowa, leczy niewidomą kobietę. Moc świętych trwała po ich śmierci, by mogli jej użyć wierni: leczenie dolegliwości cielesnych było najpowszechniej poszukiwanym przejawem świętej virtus. Pomoc zapewniana w tym życiu wyprzedzała orędowniczą rolę, jaką święci pełnili wobec swych wiernych w czasie Sądu Ostatecznego.

lonym odgałęzieniem podstawowej zasady propagowanej czynnie przez autorytety: idei, że na relacje między tym a tamtym światem mają wpływ przyczyna i skutek. W czasie pierwszej krucjaty Kościół nauczał, że grzech może być odkupiony, przynajmniej w teorii, przez akty pokuty. Dla świeckich pokuta przyjmowała zawsze formę okresów wstrzemięźliwości seksualnej, postów i odstępstw od normalnej rutyny: odbywającym pokutę nie było wolno, na przykład, nosić broni. Wielu pielgrzymów traktowano jako pokutników. Należy zauważyć, że postawy zaczy-

nały się zmieniać, ponieważ ludzie zastanawiali się, czy zwykli śmiertelnicy mogą zmazać swe grzechy przez własne akty pokuty, bez pomocnej ręki nieskończonej łaski Bożej. Lecz pojęcie traktowania pokuty jako symbolicznej demonstracji skruchy, która miała być okazywana gdy grzesznik pokajał się w akcie sakramentalnego rozgrzeszenia - system, który jest stosowany we współczesnym Kościele katolickim - ciągle jeszcze nie było dostatecznie rozwinięte. W ostatnich latach XI wieku niezachwianie wierzono, że do zmycia grzechu mogą wystarczyć akty skruchy.

Page 36: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Początki42

Kościól opactwa w Cluny (Cluny III) w południowej fturgundii. W czasie budowy w okresie pierwszej krucjaty, Cluny III było największym kościołem w zachodniej Europie, zasłużyło na miano jednej z najbardziej prestiżowych wspólnot chrześcijaństwa łacińskiego. Papież Urban II, niegdyś mnich Cluny, poświęcił kościół w czasie swej podróży do Francji.

W dużym stopniu tłumaczy to żywą odpowiedź na wezwanie pierwszej krucjaty, którą Urban II wyobrażał sobie jako akt tak kosztowny, długi i wyczerpujący, zarówno emocjonalnie, jak i fizycznie, że miał on być równoznaczny z "satysfakcjonującą" pokutą, zdolną zmazać wszystkie grzechy, które popełnili chętni do udziału w krucjacie. Urban wiedział doskonale, jakim tokiem podążają myśli jego słuchaczy. Syn drobnego szlachcica z Szampanii, przed rozpoczęciem kariery na dworze papieskim służył w katedrze w Reims i we wspaniałym opactwie burgundzkim Cluny. Formacja intelektualna pozwoliła mu zrozumieć paradoks stanowiący sedno świeckich uczuć religijnych. Przez uczestnictwo w pielgrzymkach czy uposażanie mnichów i mniszek, najbliższych nieosiągalnego ide-

ału bezgrzesznego ludzkiego postępowania, świeccy wystarczająco dawali do zrozumienia, że są świadomi swej grzeszności. Jednakże nieuniknione zaangażowanie się w sprawy tego świata oznaczało, że nie byli w stanie odprawiać wszystkich pochłaniających czas i odrywających od życia społecznego form pokuty, które mogłyby zrównoważyć ciągle rosnący repertuar złych uczynków. Przesłanie krucjatowe przecięło węzeł gordyjski. Tutaj w końcu odnalazła się skuteczna pod względem duchowym działalność, przeznaczona specjalnie dla świeckich, szczególnie dla elity rycerzy, których grzechy uważano za szczególnie liczne i notoryczne. Świeccy mogli nawet dążyć, jak to przenikliwie wyraził Gui-bert z Nogent, do zapewnienia sobie zbawienia bez konieczności porzucania zwykłego życia,

Moissac, opactwo w południowo-zachodniej Francji, które Urban II odwiedził w czasie swej podróży po Francji. Klasztory takie jak Moissac, które często były największymi i najsławniejszymi miejscami kultu religijnego w swych społecznościach i mogły korzystać z solidnych zasobów świeckiego respektu i poparcia, odegrały istotni} rolę w propagowaniu idei krucjatowej.

Początki44

Page 37: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

a przez skanalizowanie instynktów w kierunkach, które odpowiadały gtęboko zakorzenionemu uwarunkowaniu społecznemu.Efekt ukształtowanego w ten sposób przesłania był elektryzujący, a jego wpływ wzmocniła jeszcze podróż Urbana II po południowej i zachodniej Francji, którą odbył między jesienią 1095 a latem 1096 roku. Poruszając się jako postać promieniująca autorytetem po okolicach, które przez dziesiątki lat rzadko gościły króla, papież zwrócił na siebie uwagę święcąc kościoły i ołtarze, zaszczycając miejscowości, przez które przejeżdżał, starannie dopracowanym ceremoniałem liturgicznym. (Raz jeszcze zupełnie jasny pozostaje bliski związek między obrzędową a społeczną ekscyta-cją religijną.) Największe miasta potraktowano jako tymczasowe bazy: między innymi Limoges, Poitiers (dwukrotnie), Angers, Tours, Saintes i Bordeaux. Miejsca te były szczególnie istotne, gdyż znajdowały się w nich znane kościoły, które dłu-

go służyły jako punkty gromadzące regionalne społeczności religijne. One to, podobnie jak kościoły wiejskie, służyły teraz jako punkty rekrutacji chętnych do wyruszenia na krucjaty. W miejscach, które nie znalazły się na szlaku podróży papieskiej, sprawami rekrutacji zajmowali się inni dostojnicy kościelni. Wydaje się, że do najbardziej czynnych agentów rekrutacyjnych należeli mnisi: wiele ocalałych przywilejów ukazuje, jak odjeżdżający krzyżowcy zwracają się do klasztorów po duchowe wsparcie i pomoc materialną. Entuzjazm dla krucjat był najsilniejszy we Francji, Italii i w zachodnich Niemczech, lecz niewiele obszarów chrześcijaństwa łacińskiego pozostało obojętnych na wezwanie krucjatowe. Jak dobitnie podkreśla pewien historyk, "nerw doskonałego uczucia" ogarnął Zachód. Dowód był oczywisty, ponieważ między wiosną a jesienią 1096 roku dziesiątki tysięcy ludzi wyruszyły w drogę, a przyświecał im jeden cel - wyzwolenie Jerozolimy.

3. Ruch krucjatowy 1096-1274SIMON LLOYD

Po synodzie w Clermont i apelu wzywającym do walki (który został opisany w rozdziale I) papież Urban H pozostał we Francji aż do września 1096 roku. Planowana wyprawa na Wschód nie była jedyną przyczyną tak długiego pobytu, lecz ruch, który później przerodził się w pierwszą krucjatę był w znacznym stopniu dziełem Urbana H, dlatego też zależało mu na zapewnieniu przywództwa i przewodnictwa w okresach formowania się ekspedycji. Korespondował z biskupem Ademarem z Le Puy, wyznaczonym na papieskiego legata przy armii i z Rajmundem IV, hrabią Tuluzy. Spodziewano się, że ten ostatni obejmie przywództwo świeckie. Papież spotkał się z nim przynajmniej dwa razy w 1096 roku. Przynaglał rozmaitych dostojników kościelnych do głoszenia przesłania krzyża we Francji, oraz, jak mieliśmy okazję zobaczyć, sam stanął na czele, ogłaszając krucjatę w licznych miejscach, które odwiedził w czasie swego długiego objazdu po południowej, środkowej i zachodniej Francji w tych miesiącach. Wysyłał

Page 38: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

poza granice Francji listy w sprawie krucjat oraz poselstwa, które często miary za zadanie sprawdzanie odzewu na papieskie we zwania krucjatowe.

W zamyśle Urbana II armia krucjatowa miała składać się przede wszystkim z rycerzy, ale i z innych zbrojnych, którzy będą użyteczni pod względem wojskowym. Jednakże gdy tylko wiadomości o jego apelu z Clermont rozeszły się na Zachodzie, ludzie, mężczyźni i kobiety, pochodzący ze wszystkich klas społecznych, przedstawiciele wszystkich zawodów, ujęli krzyż. W sprawach personalnych Urban II stracił kontrolę nad wyprawą. Jedną z natychmiastowych tego konsekwencji była przerażająca przemoc, rozpętana przeciwko Żydom w północnej Francji i Nadrenii, pierwszy z serii pogromów i innych form antysemityzmu, w następnych pokoleniach blisko związanych z działalnością krucjatową. Wielu -co nie znaczy, że wszyscy - odpowiedzialnych za te postępki, pochodziło z tych grup społecznych, które Urban II pragnął zatrzymać w domu, szczególnie chodziło mu o bandy miejskiej i wiejskiej biedoty.Bandy, na których czele stali ludzie tacy, jak Piotr Pustelnik i Walter Bez Mienia, jako pierwsze stawiły się gotowe do odjazdu, już wczesną wiosną 1096 roku. Zbiorowo, określa się je trą-

46Ruch krucjatowy 1096-1274

Ten wysoce sformalizowany plan Jerozolimy i jej okolic (ok. 1170) jest jednym z wielu zachowanych planów i diagramów Świętego Miasta. Wskazuje, jak ważne były święte miejsca dla ówczesnych uczuć religijnych na Zachodzie. Ten plan jest szczególnie interesujący, ponieważ poniżej znajdujemy sylwetki rycerzy krucjatowych, obrońców Ziemi Świętej, przepędzających muzułmanów z pola bitwy.

dycyjnie mianem wyprawy ludowej, lecz w rzeczywistości były to zasadniczo niezależne grupy biedoty, którym brakowało zapasów i wyposażenia, chociaż w niektórych z nich znajdowali się rycerze, czy też nawet nimi dowodzili. Biedota, pochodząca głównie z północnej Francji, Niderlandów, Nadrenii i Saksonii, pragnęła dotrzeć do Konstantynopola, lecz wielu nie zdołało dojs'ć nawet tam. W poszukiwaniu pożywienia plądrowali tereny, przez które przechodzili. Ten fakt,

łącznie z brakiem dyscypliny i zwykłym u nich okrucieństwem, zaalarmował naturalnie władców ziem przez które szli, przede wszystkim Bi-zantyjczyków. Wielu członków wyprawy zginęło w nieuniknionych potyczkach zbrojnych. Ci zaś, którym udało się dotrzeć do Konstantynopola, pospiesznie przeprawili się przez Bosfor w sierpniu 1096 roku, po czym podzielili się na dwie grupy. Jedna z nich bez powodzenia próbowała zdobyć Nikeę. Większość została zabita lub

Page 39: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

iiiRuch krucjatowy 1096-127449

Ludwik IX, święty król Francji, był najbardziej ze wszystkich królów zaangażowany w krucjaty. Zmarł w czasie swej drugiej krucjaty iv Tunisie (25 sierpnia 1270 roku). Ta wyprawa była ostatnią międzynarodową krucjatą do Ziemi Świętej, a śmierć króla wyznaczyła w pewnym sensie koniec epoki w historii krucjat. Widzimy tutaj, jak w Tunisie wnoszą trumnę króla na pokład statku.

wzięta do niewoli przez Turków. Druga grupa wpadła w zasadzkę, a następnie została zmasakrowana w pobliżu Civetot (Kibotos) w październiku. Niedobitki powróciły do Konstantynopola, aby przyłączyć się do ruchu identyfikowanego później jako "druga fala" krucjaty.Trzon wyprawy sformowano z odrębnych kontyngentów, zgrupowanych dookoła jednego lub kilku wielkich panów, co przedstawiało skuteczne siły wojskowe, na które liczyli Urban II i cesarz Aleksy. Główne kontyngenty należały do: hrabiego Rajmunda IV z Tuluzy - był to kontyngent największy pod względem liczebnym, Got-fryda z Bouillon, księcia Dolnej Lotaryngii oraz jego brata, Baldwina z Boulogne, Hugona z Ver-mandois; księcia Roberta z Normandii, jego kuzyna Roberta, hrabiego Flandrii i jego szwagra hrabiego Stefana z Blois; Boemunda z Tarentu i jego bratanka Tankreda, który stał na czele Nor-

manów z południowych Włoch. Gotfryd, Bo-emund, Baldwin i Rajmund staną się pierwszymi władcami, odpowiednio: Królestwa Jerozolimy, księstwa Antiochii, hrabstwa Edessy i hrabstwa Trypolisu.Krzyżowcy rozpoczęli wyprawę na Wschód późnym latem 1096 roku. Stopniowo zbierali się w Konstantynopolu pod koniec tegoż roku i na początku 1097. Długa wędrówka ostatecznie zakończyła się sukcesem, gdyż blisko dwa lata później, 15 lipca 1099 roku, zdobyto Jerozolimę. Wyprawa była zupełnie niewiarygodna. Wbrew wszelkim przeszkodom oraz strasznym cierpieniom i stratom, szczególnie w czasie przedłużającego się oblężenia Antiochii w 1097-1098 roku, udało im się wyzwolić święte miejsca. Nic dziwnego, że wielu im współczesnych uznało to za cud.Zaskakujący sukces wyprawy zainspirował częściowo wyjazd "trzeciej fali", tak zwanej kru-

nrRuch krucjatowy 1096-127451

ijaty 1101 roku, lecz nikt w tych latach nie mógł jrzewidzieć, że to, co wywołał Urban II, okaże się tylko pierwszą krucjatą, ani że krucjata będzie mogta odbywać się poza Ziemią Świętą i zostanie skierowane przeciwko wrogom innym niż muzułmanie - krótko

Page 40: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

mówiąc, nikt nie przypuszczał, że ruch krucjatowy okaże się jedną z najważniejszych części składowych i cech charakterystycznych późnośredniowiecznej kultury za-Ichodniej.Jeżeli natomiast chodzi o krucjaty na łaciński Wschód, warunki, przede wszystkim polityczne, jakich znaleźli się osadnicy po 1099 roku, wymagały zwołania i wysyłania dodatkowych eks->edycji celem wsparcia założonych tam osad. Ten model miał się ustalić w XII i XIII wieku. Wtedy rcwiem zahamowanie postępów na Wschodzie skłoniło do szukania pomocy na Zachodzie. Północ przyszła ze strony papiestwa i przybrała for-nę deklaracji krucjatowych, chociaż nie każdy odzaj pomocy wysyłanej na Wschód przybierał ormę krucjaty, ani też ludzie ze Wschodu nie awsze domagali się jej w swych prośbach. Do eeo modelu tradycyjnie zalicza się przeważają-t część większych krucjat, jak i dużą liczbę iejszych i mniej znanych ekspedycji, które N świetle współczesnych badań okazały się tak amo krucjatami, jak ich sławniejsze siostry. (To zyni tradycyjne klasyfikacje anachronicznymi.) 'ogarszająca się sytuacja na Wschodzie sprawi-a, że do każdej generacji w XII i XIII wieku skie-owano przynajmniej jedno wezwanie krucjatowe - chociaż nie zawsze były to powszechne we-twania do broni - po pierwsze, żeby wesprzeć isady łacińskie, a następnie, poczynając od upad-Edessy w ręce muzułmańskiego ałabaka Ima-ad-Dina Zankiego II w 1144 roku i samej Jero-ilimy na rzecz Saladyna w 1187 roku, aby od-ikać utracone ziemie. Krucjaty ogłaszane imieniu łacińskiego cesarstwa Konstantynopo-(1204-1261), utworzonego w następstwie osła-

wionej czwartej krucjaty, która doprowadziła do złupienia tego miasta, także pasują do powyższego wzorca; lecz te krucjaty były skierowane głównie przeciwko Bizantyjczykom, którzy opanowali Nikeę i próbowali odzyskać tereny utracone w 1204 roku.Powinno się też zauważyć zmianę w podejściu do wypraw i strategii krucjatowej na Wschodzie, z poważnymi następstwami logistycznymi. Jak widzieliśmy, pierwsza krucjata wyprawiła się do Palestyny drogą lądową przez cesarstwo bizantyjskie. Podobnie stało się w przypadku sił drugiej krucjaty (1147-1149), dowodzonej przez króla Francji Ludwika VII i króla Niemiec, Konrada III. Lecz siły cesarza Fryderyka I Barbarossy w czasie trzeciej krucjaty (1198-1202) jako ostatnie wybrały drogę lądową. Po fakcie da się stwierdzić, że przyszłość została określona przez decyzję monarchów Ryszarda I angielskiego i Filipa II francuskiego o przeprawie drogą morską przez Morze Śródziemne do Ziemi Świętej. Ponadto, od czasu trzeciej krucjaty poważną alternatywą dla walki na samym łacińskim Wschodzie stała się idea uczynienia Egiptu celem krucjaty. Miała ona swoje uzasadnienie, gdyż potęga i polityczne znaczenie Egiptu w założonym przez Saladyna imperium Ajjubidów, oznaczał)7, że gdyby zdołało się osłabić, a nawet zdobyć Egipt, łatwiej można by odbudować łaciński Wschód. Pierwszą krucjatą, która ewidentnie wyruszyła z takim zamiarem, była czwarta krucjata (1202-1204), lecz miała być zawrócona w stronę Konstantynopola. Pierwsze oddziały piątej krucjaty (1217-1229) były też pierwszymi, które wylądowały w Egipcie, w Damietcie, lecz kiedy posuwały się w dół Nilem, w stronę Kairu, przydarzyło się nieszczęście.1 Podobny los spotkał też pierwszą

Page 41: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

1 Morze zalało teren, na którym znajdował się obóz krzyżowców, niszcząc łodzie, zapasy żywności i topiąc konie. Później w obozie wybuchła epidemia (przyp. ihim.).

iii52Ruch krucjatowy 1096-1274

wyprawę krucjatową króla Francji, Ludwika IX (1248-1254). W czasie swej drugiej krucjaty, która jest uważana za ostatnią z wielkich międzynarodowych krucjat na Wschód podjętych przed 1300 rokiem, król zmarł w Tunisie w 1270 roku.Kilka innych trzynastowiecznych ekspedycji pożeglowało bezpośrednio do Ziemi Świętej, lecz, jak widzieliśmy wcześniej, ostatecznym celem krucjaty nie zawsze było to właśnie miejsce. Należy podkreślić, że w tym samym czasie (1096), kiedy pierwsi krzyżowcy znajdowali się w drodze do Jerozolimy, papież Urban II zupełnie jednoznacznie pozwolił czy też raczej ponaglił, szlachtę katalońską, która ujęła krzyż dla krucjaty na Wschód, aby wypełniła swe śluby w Hiszpanii. W zamian za pomoc kościołowi w Tarragonie krzyżowcom obiecano odpuszczenie grzechów. Zatem ten sam papież rozpoczynał krucjatę jednocześnie na obydwóch krańcach Morza Śródziemnego. Zważywszy na ten precedens, nie należy się dziwić, że po pierwszej krucjacie Hiszpania szybko okazała się stałym teatrem działań ekspedycji krucjatowych, począwszy od wypraw z lat 1114 i 1118. Charakter i postęp rekonkwisty zasadniczo zmieniły się wskutek serii krucjat odbywanych w tym okresie i potem.Nie jest również szczególnie zaskakujące, że krucjatę szybko wymierzono w innych ludzi na innych granicach zachodniego chrześcijaństwa. Szczególnie ważne było jej rozszerzenie na walkę między Niemcami a pogańskimi Słowianami na północnych i wschodnich obszarach osadnictwa niemieckiego. Papież Eugeniusz III w 1147 roku po raz pierwszy podniósł do rangi krucjaty wojnę Sasów ze Słowianami Połabskimi, chociaż przedtem, w 1108 roku, retorykę krucjatową wykorzystywano próbując zdobyć rekrutów. Kontynuując ówczesny Dmng nach Osten (parcie na Wschód), krucjaty miały być ogłaszane coraz dalej za Łabą i w rejonach nadbałtyckich: na Pomorzu, w Prusach, w Inflantach, w Estonii, na

Litwie i w Finlandii. Raz jeszcze, na południu, impet nagłego, gwałtownego ataku Mongołów na Europę w 1241 roku wzięli na siebie Polacy i Węgrzy. W tym samym roku ogłoszono pierwszą z licznych krucjat przeciwko Mongołom. Pod koniec XIII wieku wraz z widokami na przymierze przeciwko muzułmanom zmienił się stosunek do krucjat.Pozostają do rozważenia dwa dalsze rodzaje krucjat. Obydwa były już wówczas i są do dzisiaj kontrowersyjne. Pierwszy rodzaj to użycie siły przeciwko politycznym oponentom papieskim na chrześcijańskim Zachodzie, w celu pozbawienia ich władzy. Najprawdopodobniej jako pierwszy taką krucjatę ogłosił papież Innocenty II w 1135 roku, powodowany ostrą walką z Ro-gerem II, normariskim królem Sycylii. Nie należy wyciągnąć na tej podstawie ostatecznego wniosku, lecz może to wskazywać na przyjęcie sposobu myślenia i postępowania, mającego korzenie w świętych wojnach, jakie papieże reformatorzy wypowiadali pod koniec XI wieku swoim wrogom, szczególnie cesarzowi niemieckiemu Henrykowi IV. Jakkolwiek było, to pierwszą

Page 42: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

krucjatę niewątpliwie należącą do tego rodzaju rozpoczął papież Innocenty III w 1199 roku. Została wymierzona przeciwko Markwardowi z Anwe-iler i jego zwolennikom na Sycylii, oponentom wobec papieskiej polityki we Włoszech. Po tym zasadniczym precedensie nastąpiły kolejne "polityczne krucjaty". W Anglii na przykład, w latach 1216-1217 ogłoszono krucjatę przeciwko angielskim rebeliantom, którzy zmusili króla Jana do uznania Magna Carta, oraz ich francuskim sojusznikom, pod dowództwem księcia Ludwika z Francji, który został pod koniec 1215 roku wybrany królem na miejsce Jana. Podobnie jak Sycylia, Anglia była już lennem papieskim, gdy Jan w 1213 roku podporządkował się papieżowi Innocentemu III. Jej król był papieskim wasalem, tak więc ogłoszenie krucjaty mogło być uzasad-

54Ruch krucjatowy 1096-1274

nione koniecznością użycia siły przeciwko buntowniczym wasalom papieża. Jednak ze wszystkich tych krucjat najbardziej znaczące, jeśli chodzi o ich doniosłe konsekwencje polityczne, miały krucjaty ogłoszone w Niemczech i Włoszech przeciwko cesarzom z dynastii Hohenstaufów. W oczach papieża walka z cesarzem Fryderykiem II doszła do tak krytycznego punktu, że w 1239 roku ogłoszono przeciwko niemu krucjatę. Do tego czasu Fryderyk kontrolował południowe Włochy i Sycylię, a pod koniec udało mu się przełamać opór sprzymierzeńców papieskich w północnych Włoszech. Do początku 1240 roku zagrażał nawet Rzymowi. Po śmierci cesarza w 1250 roku ogłaszano dalsze krucjaty przeciwko jego następcom, aż do 1268 roku, kiedy ostatni ze znienawidzonej dynastii, Konradyn, został schwytany i stracony.

Okres 1199-ok. 1240 jest bardzo ważny w dziejach ruchu krucjatowego, gdyż w kręgach papieskich przezwyciężono wszelkie opory gdy przyszło do stosowania krucjat przeciwko oponentom politycznym. W tym okresie doszło też do zróżnicowania w innym względzie, wraz z pojawieniem się krucjaty przeciwko heretykom. Po raz kolejny istnieją jasne wskazówki, że takie działanie było zapowiedziane, przynajmniej przez Innocentego III, papieża, który w 1208 roku ostatecznie doprowadził do ogłoszenia krucjaty przeciwko stronnikom katarów w południowej Francji, którzy do tego czasu silnie się obwarowali. Powszechnie znana krucjata przeciwko albigen-som, której nie udało się wykorzenić herezji, lecz zniszczyła w znacznym stopniu kulturalną, społeczną i polityczną strukturę Langwedocji, będzie trwała epizodycznie przez następne dwadzieścia

Urban II glosi kazanie do uczestników pierwszej krucjaty (u góry po prawej) o Chrystusowym odkupieniu i Jego śmierci w Jerozolimie (u góry po lewej), gdzie Święte Miejsca wyobrażono jako zbezczeszczone przez muzułmanów, przedstawianych jako (u doht po prawej) bałwochwalcy oddający cześć bożkowi. Pielgrzym czy krzyżowiec modli

Page 43: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

się u Świętego Grobu (u dohi po lewej), celu krucjat. Ukrzyżowanie przedstawione wyżej nawiązuje do tego obrazu.

Ruch krucjatowy 1096-127455

lat. Raz jeszcze, na zasadzie precedensu, rozpoczęcie krucjaty przeciwko innym heretykom było już dużo łatwiejsze. Tak zaczęły się krucjaty skierowane przeciw heretykom sztedyngerianom* w Niemczech w 1232 roku i przeciwko heretykom bośniackim w 1227 i 1234 roku.Ogółem, jeżeli chodzi o stosowanie krucjat, możemy rozpoznać i przedstawić jasny proces ewolucyjny zachodzący od czasu pierwszej krucjaty. Urban II uważał, że próba wybawienia chrześcijan i miejsc chrześcijańskich z opresji muzułmańskiej jest prawie tak samo ważna w Hiszpanii czy Lewancie, twierdził też, że krucjata jest właściwym elementem do osiągnięcia tego celu w obydwu teatrach wojny. Jego następcy wyciągnęli z tego stanowiska logiczny wniosek i rozszerzyli go na innych przeciwników Ko-s'cioła. Jak się okazało w praktyce, zasięg drugiej krucjaty, ilustruje to graficznie w odniesieniu do granic Zachodu: działania krucjatowe były prowadzone jednocześnie w Hiszpanii i Portugalii, w północno-wschodniej Europie i w Syrii. W czasie pontyfikatu Innocentego III, wraz z pierwszymi wyprawami krucjatowymi, skierowanymi przeciwko heretykom i papieskim oponentom politycznym, doszło do innej większej zmiany. Jednych i drugich można było opisać, i tak też czyniono, jako gnębicieli chrześcijan i Matki Kościoła. Takie same uzasadnienia, schemat, odczucia i obrazowość, które znalazły wyraz w bullach papieskich ogłaszających krucjaty przeciwko muzułmanom, Słowianom czy Mongołom, były też używane w wezwaniach do krucjat skierowanych przeciwko cesarzom z rodu Hohenstaufów czy heretykom katarskim. Wrogowie wewnętrzni stanowili nie mniejsze zagrożenie niż wrogowie zewnętrzni; ostatecznie, jak często podkreślali papieże i inni, ci pierwsi byli nawet bardziej* Chłopi ze Stedingergau nad dolną Wezerą (przyp. ttum.).

niebezpieczni. Krucjaty przeciw nim były więc uważane za potrzebniejsze od krucjat kierowanych do Ziemi Świętej. Krucjata, najsilniejsza broń we wspaniałym arsenale papieskim, okazywała się więc coraz bardziej instrumentem, który mógł być stosowany wedle woli papieży co do sposobu i czasu, przeciwko tym ludziom i w tych miejscach, które oni sami uznali za odpowiednie. Do połowy XIII wieku stało się to niekwestionowaną rzeczywistością, lecz należy podkreślić, że nie wszyscy im współcześni byli zadowoleni z każdego aspektu tak rozległego rozwoju ruchu krucjatowego. Polityka papieska była jedną rzeczą, a opinia publiczna inną.Jeśli krucjata była ruchomym celem w czasie i przestrzeni, pod względem tego przeciwko komu i gdzie miała być stosowana, zatem również, ze względu na treści, materię i narzędzia, była rodzajem instytucji. Zupełnie jasno ukazują to duchowe i ziemskie przywileje krucjatowe. Podobny rozległy schemat rozwoju można też dostrzec w sposobie rozpowszechniania i głoszenia, finansowania i organizowania krucjat. Pod

Page 44: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

koniec tego okresu ruch krucjatowy stał się więc dopracowanym i kompleksowym interesem, "interesem krzyża", jak go nazywano w owym czasie. Rozważmy teraz kilka najważniejszych aspektów krucjat.Rozpowszechnianie i głoszenieJedynie papieże mieli autorytet konieczny, aby ogłosić krucjatę i zapewnić krzyżowcom duchowe i materialne przywileje. Tak więc rozpowszechnianie krucjat polegało głównie na proklamowaniu danej ekspedycji przez papieża. Jednak mężczyźni i kobiety rzadko ujmowali krzyż przekonani samymi proklamacjami. Konieczne były dodatkowe środki. W jednej z relacji z synodu w Clermont czytamy, że papież Urban II polecił zebranym dostojnikom kościelnym, aby przekazywali jego słowa w kościołach swych die-

Ruch krucjatowy 1096-127456

Fulko z Neuilly (zm. 1202 roku) był jednym z najbardziej żarliwych, entuzjastycznych i inspirujących spośród wszystkich kaznodziejów krucjatowych. Został zaangażowany przez papieża Innocentego III do ofensywy kaznodziejskiej przy okazji czwartej krucjaty. Widzimy tutaj Fulka głoszącego przesłanie krucjatowe w północnej Francji.SZO!skk tec; cesi koi nie iw śwSZ(że że kiwPi n:P n kiis

cezji. Przekonywał ich także, by sami głosili przesłanie krzyża. Papież Urban ogłosił krucjatę w czasie swej podróży po Francji, poza tym delegował specjalnych agentów, aby głosili przesłanie w poszczególnych miejscowościach. Nie ma żadnego dowodu na to, że nadzieje Urbana II w pełni zrealizowały się w praktyce, głównie dlatego, że dostojnikom kościelnym brakowało środków, aby łatwo i bezproblemowo rozpropagować w swoich diecezjach wezwanie na krucjatę: struktury administracji kościelnej były ciągle prymitywne, a brak formalnie zatwierdzonej bulli krucjatowej utrudniał przeprowadzenie tej sprawy.

System głoszenia przesłania także był w powijakach, stanowiąc dla większości kleru zadanie, z którym nie był jeszcze obeznany. Jednakże pierwsza krucjata wprowadziła model, aczkolwiek elementarny, który będzie stopniowo rozwijany i rozbudowywany w ciągu XII i XIII wieku, aby maksymalnie zwiększyć efekt wezwania do krucjat.

Page 45: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Podstawowymi czynnikami tego modelu było rozpowszechnianie papieskich proklamacji i lokalne głoszenie kazań. Przeanalizujemy je po kolei.Żadna formalna bulla nie zapowiadała pierwszej krucjaty. Jest to niezwykłe, ponieważ wiek-

iiiRuch krucjatowy 1096-127457

szość pozostałych krucjat proklamowały papieskie encykliki, podstawowa forma, tego, co ostatecznie zostało ustalone przez Quantum praede-cessores (rok 1145) dla drugiej krucjaty: początkowa część narracyjna tłumaczy, dlaczego konieczna jest krucjata, nawołuje do ujęcia krzyża i wylicza przywileje krucjatowe. Zarówno z listów świętego Bernarda z Clairvaux, zalecającego głoszenie krucjaty, jak i innych świadectw wynika, że bulla miała być opublikowana, lecz wydaje się, że w praktyce rozpowszechnianie przesłania krucjatowego zdano na los przypadku. Dopiero w czasie pontyfikatu Aleksandra III podjęto pierwszą próbę systematycznego rozpowszechniania bulli krucjatowych na szczeblu lokalnym, przede wszystkim za pomocą bezpośredniego mandatu kierowanego do lokalnych dostojników kościelnych. Szczególnie w 1181 roku papież instruował wszystkich dostojników, aby upewnić się, że jego papieska bulla Cór Nostrum jest ogłaszana we wszystkich kościołach i że wierni dowiedzą się, jakie będą przywileje krucjatowe. Najprawdopodobniej stało się to możliwe dzięki sporządzaniu kopii listu w lokalnych kancelariach episkopalnych. Kopie te były później rozsyłane do poszczególnych kościołów w danej diecezji. W każdym razie, taki wzorzec postępowania stał się w XIII wieku rutynową procedurą. Na kilku przykładach możemy dokładnie prześledzić kolejność podejmowanych środków administracyjnych, prowadzących od kurii papieskiej do prowincjonalnych arcybiskupów, następnie do ich biskupów sufraganów, i tak dalej w dół hierarchii aż do szczebla księdza parafialnego. Cały proces wskazuje zarówno na rozwój struktur administracji kościelnej (możliwy dzięki większemu zastosowaniu środków pisanych w sztuce rządzenia), jak i na wzrastającą instytucjonalizację Kościoła scentralizowanego pod władzą papieską. Lokalni dostojnicy byli teraz zobowiązani do podjęcia działań w sprawie krucjaty i w innych

sprawach, w sposób znacznie bardziej energiczny i pewny niż było to możliwe w 1095 roku. Podobny proces nastąpił też w przypadku głoszenia krucjatowego przesłania.Można wyróżnić dwa typy głoszenia przesłania, dostosowane do okazji, audytorium i celu. Pierwszy - to głoszenie przesłania przed zgromadzeniami Kościoła czy państwa. Prototypem jest tu synod w Clermont. Późniejsze przykłady to kazanie Innocentego III na IV soborze laterari-skim (rok 1215) czy kazanie Innocentego IV i Grzegorza X do zgromadzonych dostojników na I i II soborze lyoriskim (1245,1274). Dwa znane przykłady przemawiania do zgromadzeń świeckich, to mowa świętego Bernarda do Ludwika VII i magnatów Francji w Vezelay w 1146 roku oraz jego dramatyczne kazanie wygłoszone do Konrada III w Niemczech z okazji Bożego Narodzenia w tym samym roku. Ostatecznie wykorzystywanie takich okazji do głoszenia przesłania krucjatowego

Page 46: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

stało się całkiem normalne, podobnie jak w przypadku mniej zobowiązujących zebrań, takich jak turnieje. Próbowano skłonić ważnych mężów uczestniczących w turniejach do złożenia ślubów, rozpocząć szersze propagowanie kampanii, a często (od drugiej krucjaty) rozgłosić publicznie ujęcie krzyża przez księcia. Wiele spraw było starannie wyreżyserowanych, zaplanowanych tygodnie czy miesiące naprzód, w niewielkim tylko stopniu zdawano się na los szczęścia. Dobry przykład to parlament, który odbył się w Paryżu, w marcu 1267 roku. Tutaj właśnie Ludwik IX złożył swój drugi ślub krucjatowy, a jego śladem poszli natychmiast trzej z jego^sy-nów i inni krewni. Specjalnie z tej okazji wystawiono na pokaz relikwie Męki Pańskiej, znajdujące się w posiadaniu króla: w sekrecie poinformował on papieża o swoich zamiarach we wrześniu poprzedniego roku.Głoszenie kazań tego typu było skierowane do najwyższych klas społecznych i należy je prze-

liiRuch krucjatowy 1096-127458

st di& dc w n< w w d!P' "cP]jowtr, k;ciwstawić większej monotonii panującej na tym polu. Właśnie w dziedzinie głoszenia kazań po synodzie w Clermont dokonał się prawdziwy postęp. Aż do późnych lat XII wieku wszystko wskazywało, że głoszenie kazań lokalnych jest poddane przypadkowi i niesystematyczne, brakowało bowiem centralnej koordynacji. Ogromny skok dokonał się w czasie pontyfikatu Innocentego III. Już w 1198 roku, z okazji czwartej krucjaty, założono nowe generalne biuro wykonawcze, zajmujące się "interesem krzyża". Do konkretnych prowincji Kościoła wysłano jednego lub więcej egzekutorów, którzy mieli głównie propagować krucjatę, lecz zajmowali się również innymi sprawami. Wraz z nimi działali kaznodzieje-wolni strzelcy, tacy jak słynny Fulko z Neuilly. W 1213 roku, przy okazji piątej krucjaty, weszły w życie jeszcze bardziej rozwinięte struktury. Prawie w każdej prowincji wyznaczono radę wykonawczą zajmującą się krucjatą, obdarzoną uprawnieniami legata w sprawach krucjaty. Miała ona za zadanie wprowadzanie w życie polityki propagowania krucjaty. Delegaci wysyłani do poszczególnych diecezji i arcydiakonii w danej prowincji byli odpowiedzialni przed legatami za głoszenie przesłania. Po raz pierwszy ustanowiono też wytyczne określające sposób głoszenia idei krzyża. Ta uniwersalna struktura nie została wykorzystana ponownie, chociaż ustaliła wzorzec dla następnych działań propagowania krucjaty na tych samych terenach, na przykład w Anglii. Następcy Innocentego III byli bardziej pragmatyczni i ad hoc w swym podejściu, na które miały częściowy wpływ wydarzenia polityczne na Zachodzie. Lecz nie można mieć wątpliwości, że po zakończeniu pontyfikatu

Page 47: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Innocentego III, sposoby lokalnego propagowania krucjat były na ogół bardziej spójne i intensywne niż przedtem.Druga większa zmiana dotyczyła osób, które głosiły kazania. Każdy duchowny, kleryk czy mnich mógł być wezwany do głoszenia przesła-

nia krzyża, chociaż wydaje się, że rzadko to czynili zwykli księża parafialni. Tak działo się w XII i jeszcze w XIII wieku, lecz istnieją dwie poważne różnice. Po pierwsze, po piątej krucjacie mniej kazań głosili legaci papiescy, prałaci i inni dygnitarze: ograniczały się one do specjalnie wyreżyserowanych okazji, które rozważaliśmy wcześniej oraz do rozpoczynania kampanii propagujących wyprawy w pojedynczych prowincjach lub diecezjach. Zamiast tego, zadanie głoszenia kazań coraz bardziej miały przejmować zakony żebrzące, bracia dominikanie i franciszkanie, odkąd ich pozycja ustaliła się w chrześcijaństwie w latach dwudziestych i trzydziestych XIII wieku. Potem przejęli ciężar lokalnego głoszenia kazań krucjatowych. Byli do tego celu wspaniale przygotowani: z racji pełnienia apostolskiej misji byli to profesjonalni kaznodzieje, regularnie wygłaszali kazania do ludzi - przeciwnie niż odgrodzeni od świata mnisi wyrośli z tradycyjnego monastycy-zmu - byli więc dobrze wyćwiczeni w sztuce głoszenia kazań, a ich siedziby rozrzucone po całej Europie Zachodniej, dlatego też dysponowali siecią ośrodków, z których łatwo było prowadzić zakrojone na szeroką skalę lokalne głoszenie przesłania.Po trzeciej krucjacie lokalne głoszenie kazań zaczęto dokładnie planować z wyprzedzeniem. Hierarchia kościelna pragnęła rozpropagować krucjaty na jak największym terenie, wykorzystać w pełni posiadane zasoby i uniknąć zdwojonego wysiłku. Przy okazji pojawiły się polityczne problemy komplikujące tę kwestię, lecz ofensywy krucjatowe rzadko były zdane na przypadek. Do głoszenia przesłania w danych miejscach czy w szczególnych rejonach wybierano pojedynczych przedstawicieli. W celu systematycznego wykonywania tego zadania wymagano zaplanowanych tras. Pierwszym dobrze udokumentowanym objazdem tego typu była podróż pod wodzą Baldwina z Ford, arcybiskupa Canterbury, do

Ruch krucjatowy 1096-127459

Walii w 1188 roku. Takie rozległe podróże miały stać się rzadkie w XIII wieku, częściowo z powodu zapoczątkowanej przez Innocentego III reorganizacji, a częściowo dlatego, że obszar przypadający na jednego kaznodzieję miał się skurczyć, w miarę wysyłania w teren liczniejszego personelu, szczególnie zakonników. Do końca XIII wieku jeden mnich miał być zasadniczo odpowiedzialny za głoszenie kazań w jednej tylko lub dwóch arcydiakoniach, lecz nawet wtedy musiał podróżować według planu, aby systematycznie "obsłużyć" teren. Nauczanie koncentrowało się przede wszystkim w ośrodkach miejskich, a w rejonach wiejskich ograniczało się do większych wsi. Było to zrozumiałe ze względu na koncentrację ludności i ograniczoną liczbę dostępnych kaznodziejów. Dlatego też kaznodzieje udawali

Page 48: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

się do miejsc, w których mogli oczekiwać pozytywnego odzewu. W głoszeniu nauk pomagali im świeccy księża, których wysyłano wcześniej z zawiadomieniem, że mnich ma zamiar wygłosić kazanie danego dnia i w danym miejscu. Groźba kar kościelnych sprawiała, że na kazania stawiało się zarówno duchowieństwo parafialne, jak i trzódka. Tak wyglądał kij, natomiast marchewka przybrała formę częściowego odpustu zagwarantowanego tym, którzy wysłuchiwali kazań. Po raz pierwszy procedurę tę wprowadził papież Innocenty III. Liczba dni odpuszczanych za grzechy wzrosła pod koniec XIII wieku do maksimum jednego roku i czterdziestu dni.Dążności do zintensyfikowania lokalnego kaznodziejstwa towarzyszył rozwój sztuki głoszenia samych kazań krucjatowych. Większość tematów

W XI wieku szybko rozprzestrzeniło się pojęcie, iż społeczeństwo składa się z trzech wzajemnie wspierających się klas: tych, którzy walczą, tych, którzy pracują i tych, którzy się modlą, co widzimy tutaj. Ta idea leżała u podstaw polityki papieskiej dotyczącej uczestników krucjat. Ci, którzy modlą się i pracują, powinni pozostać w domu, gdyż modlitwą i owocami pracy wspierają tych, którzy walczą.

lRuch krucjatowy 1096-127460wykorzystywanych przez papieży, biskupów i mnichów pozostało takich samych od czasów Cler-mont, i nie ma w tym niczego zadziwiającego. Lecz od końca XII wieku kazania bardzo się rozwinęły. Nowością było położenie nacisku na głoszenie kazań skierowanych do ludu. Towarzyszył temu zauważalny wzrost w tworzeniu materiałów pomocniczych dla kaznodziejów regularnie wygłaszających nauki dla mas: zbiory wzorcowych kazań, podręczniki tematów, eiempla, itd. Głównie dotyczyło to kazań krucjatowych. Powstawały przykładowe kazania krucjatowe i podręczniki mające wspomagać kaznodzieję w jego zadaniu. Najpopularniejsze to np. kompilacja pochodząca z ok. 1266-1268 roku, sporządzona przez dominikanina Humberta z Romans. Jego wyczerpujące studium zbierało w jedną pracę materiały i argumenty, które autor, znany kaznodzieja krucjatowy, uważał za najbardziej użyteczne. Uzbrojeni w takie materiały, trzynastowieczni kaznodzieje krucjatowi byli o wiele lepiej wyposażeni niż ich poprzednicy. Również pod tym względem sposób rozpowszechniania krucjat stał się bardziej profesjonalny.Rezultatem opisanego wyżej wszechstronnego rozwoju był fakt, że do końca XIII wieku Kościół z powodzeniem rozwinął środki ułatwiające przesłaniu krucjatowemu dotarcie do wszystkich zakątków zachodniej Europy, przez systematyczne ogłaszanie bulli krucjatowych i przywilejów, jakie one zawierały. Ponadto w teren wysyłano lokalnych kaznodziejów, lepiej wykwalifikowanych niż ich poprzednicy. W rezultacie tylko garstka osób mogła trwać w niewiedzy co do aktualnej polityki krucjatowej. To osiągnięcie podkreśla stopień rozwoju osiągnięty przez trzynastowieczny Kościół i odzwierciedla autorytet i władzę monarchii papieskiej. Jednakże nawet w okresie szczytu, jaki papiestwo osiągnąło za pontyfikatu Innocentego ffl, nie zdołało ono prowadzić spraw na swój własny sposób. Na przykład, począwszy od 1095 roku, do krucjat

Page 49: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

zaczęli zachęcać kaznodzieje-wolni strzelcy, wśród których wielu przejawiało skłonności millenary-styczne. W rezultacie do krucjat zapragnęła przyłączyć się biedota. Grupy biednych uczestniczyły w pierwszej krucjacie. Zorganizowano tak zwaną krucjatę dziecięcą w roku 1212, a także krucjatę "pastuszków" w 1251 roku. Ograniczeniem dla poczynań władzy papieskiej w praktyce były też trudności, przed jakimi stanęli papieże usiłując zaprowadzić na Zachodzie pokój, niezbędny do powodzenia krucjatowej rekrutacji. Na przykład, od lat siedemdziesiątych XII wieku kolejni papieże w interesie łacińskiego Wschodu wytrwale starali się pogodzić wojujących królów Anglii i Francji, lecz osiągnęli mierne rezultaty. Królowie zgadzali się odbyć krucjaty tylko w czasie i miejscu, które im samym odpowiadały.Personel i rekrutacjaW jednej z relacji z synodu w Clermont czytamy, że papież Urban II energicznie usiłował wyperswadować starcom, chorym, kobietom, klerykom i mnichom odpowiadanie na wezwanie krucjatowe. Potwierdzają to również zachowane listy. Papież wiedział, że skuteczna pomoc dla wschodniego chrześcijaństwa nie nadejdzie ze strony pełnych zapału nie-żołnierzy, lecz od walczących klas społeczeństwa. Wojna była przeznaczeniem żołnierzy, święta wojna nie była wyjątkiem, a inne grupy społeczne powinny starać się od niej powstrzymać. Poza tym, takie osoby miały wcześniejsze zobowiązania, które sprawiały, że nie mogły udać się na krucjatę. Na przykład, jeśli ksiądz miałby pójść na wojnę, zaniedbałby troskę o dusze swoich parafian, natomiast mnisi związani byli swymi ślubami do toczenia w imieniu wszystkich walki duchowej, nie zaś ziemskiej. Poza tym ludzie Kościoła nie mogli nosić broni. Dwunastowieczni papieże podtrzymywali to stanowisko, lecz bez powodzenia. Wielu nie--żołnierzy ujęło krzyż i wyjechało, szczególnie na

62Ruch krucjatowy 1096-1274

oc: ści w< za niryre ki śl r;id t rIkrucjaty do Ziemi Świętej. Spowodowało to liczne problemy. Szczególnie w sposób niedopuszczalny wykorzystywali dostępne zasoby żywności, pogarszając, a nawet powodując głód, który w miarę marszu na Wschód stawał się coraz bardziej dokuczliwy, a w konsekwencji rosły ceny artykułów żywnościowych. Masy świeckich stwarzały też znaczny problem dyscyplinarny i organizacyjny, co w niemałym stopniu pogłębiło konflikt z Bizantyjczykami, hipotetycznymi sprzymierzeńcami krzyżowców. Tak biorący udział w wyprawie świeccy trwonili zasoby, które w innym przypadku byłyby przeznaczone dla osób bardziej użytecznych do prowadzenia walki.

Page 50: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Z relacji świadków pierwszej i drugiej krucjaty okazuje się zupełnie jasno, że doświadczenie skłoniło monarchów, którzy stali na czele trzeciej krucjaty do podjęcia kroków mających uniemożliwić tłumom nie-walczących udział w wyprawie. Lecz ani ci, ani też późniejsi przywódcy krucjat, którzy postępowali według tego wzorca, nie odnieśli pełnego sukcesu; przywileje krucjatowe i urok świętych miejsc były tak potężne, że ruch krucjatowy, przynajmniej na łacińskim Wschodzie, zapewniał mu znaczny odzew wśród mas. Jest to jeszcze jeden dowód na praktyczne ograniczenie władzy papieży, tym bardziej uderzający, gdy zwróci się uwagę na gwałtowną zmianę w polityce papieskiej dotyczącej ślubów krucjatowych, która zaszła za pontyfikatu Innocentego III.W XII wieku papieże na ogół surowo odnosili się do indywidualnego wypełniania ślubów, zezwalając na odłożenie, złagodzenie czy też pokutę tylko w pewnych szczególnych okolicznościach, takich jak niedomaganie, choroba czy też ubóstwo danej osoby. Z drugiej strony, pod groźbą kar kościelnych, od ludzi zdrowych fizycznie wymagano dotrzymania ślubów. Jednakże w 1213 roku, w związku z rekrutacją do piątej krucjaty, papież Innocenty III ogłosił radykalną zmianę tej

polityki. Dostrzegając praktyczne problemy spowodowane uczestnictwem w kampanii tłumów ludności cywilnej, zarządził, że każdy, z wyjątkiem mnichów, może teraz ująć krzyż, lecz śluby te mogą być, stosownie do okoliczności, odpokutowane, odłożone lub złagodzone. Jego następcy próbowali usprawnić stosowanie tej decyzji w praktyce. W połowie XIII wieku wprowadzono system odkupowania ślubów za pieniądze. W rezultacie w zamian za odpusty krucjatowe zaczęła napływać gotówka. Każdy mógł ująć krzyż, niezależnie od wartości, jaką prezentował sobą na polu bitewnym, lecz większość skłamano - nawet zmuszano - do odkupienia ślubów. Pieniądze uzyskane w ten sposób służyły wsparciu osób najlepiej wyćwiczonych w sztuce wojennej. Ta innowacja mogła pojawić się dopiero wówczas, gdy administracja Kościoła osiągnęła pewien stopień skuteczności i siły w działaniu. Ponadto ilość pieniędzy w ogólnym obiegu była wystarczająca do trwałego wzrostu gospodarki europejskiej.Osoby najlepiej przygotowane do prowadzenia działań krucjatowych pochodziły na Zachodzie oczywiście z klas walczących: byli to rycerze i klasy wyższe, klasa panów feudalnych (w czysto wojskowej terminologii - ciężka kawaleria) i ich taktyczni pomocnicy. Ci ostatni to sierżanci, konni i piesi, kusznicy, saperzy i tak dalej. Część pozostałych osób, pochodzących z nie-walczących warstw społecznych, miała być potrzebna do celów specjalnych: na przykład kle- j rycy zajmowali się sakramentami, a gdy byli pi- j śmienni, również uciążliwymi sprawami admini- j stracyjnymi, kupcy zaopatrywali armię w pro- i wiant. Wydaje się jasne, że z biegiem czasu takie osoby, łącznie z medykami, stajennymi i innymi, zaczęły uczestniczyć w krucjatach jako j część świty szlachetnie urodzonego krzyżowca.,; Kiedy dana kampania wymagała przeprawy' wojsk drogą morską, bardzo ważni stali się też

Ruch krucjatowy 1096-127463

Page 51: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

oczywiście żeglarze. Jednakże najważniejszą częścią armii krucjatowych w tym okresie, skierowanych na Wschód czy też gdzie indziej, byli zawsze rycerze; szeregi pozostałych osób organizowano dookoła nich, miały na celu wsparcie rycerzy na polu walki. Zważywszy na ówczesne realia ekonomiczne, społeczne i polityczne, dokąd podążały osoby z klas panów feudalnych, ich śladem szli inni, dlatego też należy omówić teraz sprawę rekrutacji na krucjaty.Należy zaznaczyć różnicę między motywacją i czynnymi siłami ideologicznymi a procesami dotyczącymi rekrutacji. Ruch krucjatowy gwałtownie wkroczył w kulturowe wartości zachodniego rycerstwa. W niedługim czasie krucjaty powszechnie zaakceptowano jako integralny wyraz idealnego zachowania rycerskiego. Był to standard stosowany wobec członków wszystkich klas, lecz mimo to jedynie nieliczni z każdego pokolenia udawali się na krucjaty. Pomijając indywidualny zapał i entuzjazm, czy też ich brak, analizy sugerują, że na dokładny skład osobowy każdej wyprawy miały wpływ działania struktury społecznej i politycznej, środek przez który przechodziło wezwanie krucjatowe. Zobowiązania feudalne były szczególnie istotne ze względu na hierarchiczny porządek społeczeństwa, z siłą i władzą koncentrującą się na szczycie. Jeśli król czy wielki książę ujął krzyż, wielu z jego otoczenia szło w jego ślady, powodowanych naciskiem czy pokusami, którymi ten mógłby się posłużyć. Sporządzony przez Jana z Joinville zapis dyskusji między dwoma rycerzami Ludwika IX, w wigilię jego decyzji o ujęciu krzyża w 1267 roku, jest najprawdopodobniej najjaskrawszą ilustracją strasznego dylematu, który pojawiał się u niektórych z tego powodu. Jeden z rycerzy zauważył: Jeśli nie ujmiemy krzyża, popadniemy w niełaskę u króla, jeśli zaś to uczynimy, stracimy łaskę u Boga; nie ujmiemy bowiem krzyża w Jego imieniu, lecz ze strachu przed narażeniem się

królowi." Sam Jan z Joinville stwierdza, że również na niego wywierano bardzo silną presję przekonując, aby ujął krzyż. Pomniejsi panowie mogli naturalnie wywierać mniejszy nacisk, lecz posługiwali się tym samym repertuarem środków. Mamy liczne przykłady, począwszy od okresu pierwszej krucjaty, wskazujące, że gdy tylko jakiś książę, biskup czy inny możnowładca ujmował krzyż, natychmiast tą drogą podążała jego służba. Jednocześnie, jeżeli pan życzył sobie, aby ktoś z jego służby pozostał w domu, mógł tym samym udaremnić ambicje krucjatowe. Pan mógł wręcz stanowczo odmówić pozwolenia na ujęcie krzyża. Znany przykład to opat Samson z opactwa Bury Saint Edmunds, któremu w 1188 roku Henryk II zabronił uczestnictwa w wyprawie, tłumacząc zakaz interesem króla i królestwa.W historii ruchu krucjatowego poważną rolę w rekrutacji odegrały także związki pokrewieństwa, po części dlatego, że wyruszający zwykli prosić krewnych o wsparcie. Ten schemat powtarzał się we wszystkich krucjatach - synowie towarzyszyli swym ojcom, bracia wyruszali z braćmi, a wujowie ze swymi bratankami, lecz nie należy wyolbrzymiać tego wzorca postępowania. Jest jasne, że rodziny zwykły rozważać problem krucjaty zbiorowo - decyzje o tym, kto z rodziny, jeżeli w ogóle ktoś, powinien wyruszyć na wyprawę, kto natomiast zostać w domu, podejmowano wspólnie. Z pewnością nie przez przypadek Fryderykowi Barbarossie towarzyszył w trzeciej krucjacie jeden z jego synów, natomiast rządzenie państwem zostało na czas krucjaty powierzone innemu synowi, przyszłemu cesarzowi Henrykowi VI. Narady rodzinne musiały poprzedzać wszelkie decyzje braci, synów i bratanków Ludwika IX, którzy

Page 52: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

towarzyszyli królowi w dwóch krucjatach. Czasami decyzje dotyczące krucjat prowadziły do konfliktów w rodzinie, słynny był przypadek gwałtownej reakcji Henryka II na złożone bez konsultacji z nim w 1183 roku śluby jego starszego syna

iii J64Ruch krucjatowy 1096-1274

nie dzj był ud raz ne ceitCAzai ny ucWJit bytyni ru tezaFV\ slUi S(w nV c d kdi dziedzica Henryka Młodszego, a później przez Ryszarda w roku 1187.W przypadku dalszych związków pokrewieństwa, szczególnie kuzynów w pierwszej i drugiej linii, trudniej jest powiedzieć, jakie było znaczenie i wpływy rekrutacji, jednak wielokrotnie możemy obserwować członków rozległych klanów rodzinnych wspólnie uczestniczących w wyprawie. Jest mało prawdopodobne, aby był to zawsze lub prawie zawsze jedynie przypadek. Można to raczej uznać za wynik wcześniejszych decyzji wspólnego dołączenia się do krucjat. Jan z Jonwille nie mówi wprawdzie, że ujął krzyż po uprzedniej konsultacji z kuzynem Janem, hrabią Saarbriicken i dziedzicem Apremont, lecz fakt, że wynajęli wspólnie statek na pierwszą krucjatę Ludwika IX jest bardzo znaczący. Jan z Joinville celowo podkreśla w swej relacji związki krwi.Dużą rolę w rekrutacji odgrywały też związki lokalne i regionalne, co jest być może najbardziej widoczne w przypadku kontyngentów z poszczególnych miast i osiedli wysyłanych na krucjaty: ludzie, połączeni we wspólnych miejskich strukturach społecznych i politycznych, szczególnie zwykli działać w grupie. Lecz lokalne i regionalne powiązania obejmowały także klasy rycerzy, chociaż nie zawsze można określić dokładnie ich rolę, ponieważ same związki częściowo wywodziły się z więzi rodzinnych lub poddańczych ist-niejących w danej regionalnej społeczności. Mimo to Gotf ryd z Yillehardouin, uczestnik i kronikarz czwartej krucjaty, w swym dziele omawia problemy krucjaty w sposób szczególnie bliski ówczesnej percepcji. Stara się poszeregować uczestników krucjaty z północnej Francji dzieląc ich według stref polityczno-geograficznych. Najpierw wymienia uczestników z Szampanii, którzy poszli za wezwaniem hrabiego Tybalda z Szampanii, następnie ludzi z Blois i Chartrain pod

Page 53: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

dowództwem hrabiego Ludwika z Blois, następnie uczestników z Ile-de-France, z Flandrii,

i tak dalej. Gotfryd z Yillehardouin wskazuje na wewnętrzne związki pokrewieństwa w każdym kontyngencie, lecz współczesne badania nad postaciami wymienionymi przez kronikarza ujawniły inne, wcześniej istniejące wewnętrzne powiązania między tymi osobami. Napotykamy kombinację związków, które ściśle ze sobą łączyły klasy rycerskie w każdym z wymienionych regionów: związki pokrewieństwa, poddaństwa, luźniejsze, lecz nie mniej istotne związki przyjaźni, sąsiedztwa czy znajomości, wspólnego doświadczenia i stronnictw politycznych. Ten schemat, którego oczywistość jest wystarczająca, aby można się pokusić o wyciągnięcie zdecydowanych wniosków, powtarzał się też w przypadku innych sił krucjatowych. Krótko mówiąc, w przypadku krucjaty i innych prób tego typu, ludzie ze szczególnej społeczności regionalnej, połączeni wspólnymi więzami lojalności, mieli skłonności do działania razem jako grupa. Dodatkowo ilustrują to formacje bitewne, biorące udział w kampanii. Na przykład w Tunisie w 1270 roku, Karol, król Sycylii, hrabia Andegawenii i hrabia Prowansji dowodził siłami Włochów, Prowansal-czyków i Andegawericzyków, podczas gdy Bur-gundczycy oraz mieszkańcy Nawarry i Szampanii służyli pod dowództwem Tybalda, króla Nawarry i hrabiego Szampanii. Czasami taki podział w doborze sił był przedstawiany wizualnie, ponieważ w 1188 roku uzgodniono, że w trzeciej krucjacie podwładni Filipa II będą nosili czerwony krzyż, podwładni Henryka II biały, a księcia Flandrii - zielony.Rodzaj związków omówionych wyżej z pewnością wywarł ogromny wpływ na sposób rekrutacji, jeżeli jednak mamy zamiar wyjaśnić, dlaczego niektórzy rycerze z jednego regionu czy baronii, lub ze świty jednego pana, udawali się na krucjatę, a inni nie, należy też wziąć pod uwagę inne czynniki. Po pierwsze, z różnych powodów, zarówno duchowych jak i doczesnych,

iiiRuch krucjatowy 1096-127465

niektórzy pozostawali sceptyczni c/y nawet wrodzy wobec krucjat. Inni, co również jest jasne, byli pełni entuzjazmu, szczególnie zaś ci, którzy udali się na krucjatę, czyli ujęli krzyż, więcej niż raz: najwyraźniej uznawali, że krucjaty są zgodne z ich duchowymi wartościami i ideałami rycerskimi. Inni mieli dziedziczyć tradycję krucjatową, często wzmacnianą przez tradycje przekazane w związkach małżeńskich. Dla osób urodzonych w takich rodzinach, których przodkowie uczestniczyli w krucjatach, bodźce skłaniające do wyprawy były, rzecz jasna, głębsze, silniejsze i bardziej poruszające. Oczywiście, można się było oprzeć sile tradycji, podobnie jak innym motywom. Rekrutacja jednostek na krucjaty nigdy nie miała być sprawą wyłącznie wolnego wyboru, lecz ostateczna decyzja czy odpowiedzieć, czy też nie na wezwanie skierowane do całej grupy, zawsze należała do jednostki.finansowanieWojna może być nader kosztowna, zarówno dla społeczeństwa, jak i dla osób biorących w niej udział. Krucjaty nie były tu wyjątkiem. Nie sposób, niestety, dokładnie oszacować

Page 54: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

całej sumy wydawanej na jedną krucjatę, ponieważ brakuje nam szczegółowych, umożliwiających to zapisów. W przypadku niektórych trzynastowiecznych krucjat zachowały się jednak dane wystarczające, aby dać nam przynajmniej pewne wyobrażenie o wielkości sum wydawanych na takie ekspedycje. Prawdopodobnie najlepiej udokumentowaną wyprawą jest pierwsza krucjata Ludwika IX. Rząd francuski w XIV wieku ocenił, że kosztowała ona Ludwika l 537 570 liwrów bitych w Tours między 1248 rokiem a jego powrotem do Francji w 1254 roku. Lista wydatków obejmuje sumy płacone za zaopatrzenie oraz przyodziewek dla króla i jego dworu, płace rycerzy, kuszników i sierżantów, wymianę i kupno koni, mułów, wielbłądów, najem i zaopatrzenie statków, prezenty i pożyczki dla krzyżow-

ców, okup za króla, który został wzięty do niewoli przez muzułmanów w kwietniu 1250 roku, prace nad umocnieniami w Ziemi Świętej itd. Ta suma odpowiada więcej niż sześciokrotnym dochodom rocznym króla, wynoszącym 250 000 liwrów, lecz nie należy sądzić, że są to całkowite poniesione przez niego koszty. Ludwik wspierał także, przez kontrakty, podarki czy pożyczki około 55 procent krzyżowców, którzy wraz z nim udali się na wyprawę. Powyższy szacunek nie obejmuje także "kosztów ukrytych" - wielkich sum, jakie pociągnęła za sobą budowa nowego portu królewskiego Aigues Mortes, przeznaczonego specjalnie do załadunku, czy też kosztów poniesionych przez Ludwika, który próbował przed wyjazdem na wyprawę spacyfikować swoje królestwo i ustabilizować sytuację polityczną. Najbliższa prawdy wydaje się suma 3 000 000 liwrów czyli dwunastokrotność rocznych wpływów budżetu. Jednak nawet dokładna suma nie pozwala na oszacowanie wydatków indywidualnych poniesionych przez wielkich panów, takich jak Alfons z Poitiers czy Karol Andegaweński, lub pomniejszych rycerzy, takich jak Jan z Joinville oraz przez członków ich świty. Całkowite koszty tej krucjaty były dla królestwa Francji o wiele większe niż suma, na którą wskazywałyby tylko rachunki wydatków Ludwika na wyprawę. W tym świetle nie dziwi fakt, że finanse były źródłem nieustającej troski dla wszelkich krzyżowców, pochodzących ze wszystkich warstw społecznych. Ponadto, krucjaty nie były typem samofi-nansujących się przedsięwzięć; chociaż ilość rabunków i łupów mogła być spektakularna, to jednak rzadko równoważyła koszty wyprawy.Próba zebrania funduszy stanowiła najważniejszy punkt wszelkich przygotowań do krucjat, zabezpieczenie odpowiednio wymienialnego pieniądza stanowiło główny priorytet, lecz dokładne wydatki ponoszone przez poszczególnych krzyżowców zależały oczywiście w każdym przypadku od okoliczności. Mimo to można posta-

Ruch krucjatowy 1096-127466

rac się o pewne uogólnienia. Jeśli krzyżowiec miał jakieś oszczędności, mógł je wykorzystać, lecz klasa rycerska nie była znana z zapobiegliwości, chociaż niektórzy zasłynęli natychmiastowym ograniczeniem wydatków po podjęciu decyzji o udaniu się na wyprawę. Inny sposób zdobycia środków pieniężnych polegał na wyegzekwowaniu

Page 55: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

przed wyjazdem sum, jakie krzyżowiec komuś pożyczył, lub na porozumieniu z innymi możnowładcami, zyskując w ten sposób zabezpieczenie tytułu posiadania własności jak i pewną sumę pieniądzy w zamian. Krzyżowiec mógł liczyć na otrzymanie duchowego wsparcia, przybierającego postać modlitw, od instytucji kościelnych. Współczesne badania wyjaśniają także ważną rolę rodziny, znajomych i panów krzyżowca w finansowania krucjat. Tak samo jak w przypadku rekrutacji liczono na swoją grupę społeczną, tak też można było oczekiwać subsydiów w postaci pożyczek czy wręcz darowizn od tych, z którymi utrzymywano kontakty. Można tu przytoczyć liczne przykłady. Dotyczą zarówno rycerzy czy możnowładców, jak i członków innych klas społecznych. Na przykład miejskie bractwa i cechy zarabiały pieniądze przeznaczone na opłacenie uczestnictwa swych członków w krucjatach. Ponadto, jak przekonamy się później, wstąpienie w służbę krucjatową mogło się też odbywać na zasadzie kontraktów, pan płacił rycerzom za ich usługi w kampanii. To zaspokajało potrzeby finansowe kandydatów, chociaż oczywiście nie rozwiązywało całkowicie problemu.

Lecz niezawodnym źródłem zapewniającym dopływ wystarczającej ilości bieżącej gotówki było od początku wykorzystywanie praw własności i zasobów materialnych. Po pierwsze, sprzedawano produkty, zapasy i majątek ruchomy, na przykład często w celu szybkiego otrzymania gotówki sprzedawano drewno. Gdy hrabia Ryszard z Kornwalii podjął decyzję o wyruszeniu na wyprawę w 1236 roku, jednym z pierwszych działań było wycięcie i sprzedaż lasów. Alfons z Poitiers zasłynął tym, że uzyskał znaczne sumy ze sprzedaży lasów na swą drugą krucjatę w 1270 roku. Panowie mogli też wyzwalać swych poddanych w zamian za pieniądze, jak wskazuje przykład wyżej wspomnianego Alfonsa z Poitiers lub sprzedawać prawa i przywileje mieszczanom podległym ich jurysdykcji. W jednym wypadku, w marcu-kwietniu 1202 roku, hrabia Hugon z Saint-Pol założył trzy lub nawet cztery komuny miejskie na swych ziemiach, aby zebrać w ten sposób pieniądze na udział w czwartej krucjacie. W szczególny sposób praw jurysdykcji dotyczył też postępek Ryszarda I, który w 1189 roku złagodził warunki hołdu króla Szkocji i przekazał mu kilka zamków w zamian za ogromną sumę 10 000 marek.Jednakże sprzedaż ziemi, szczególnie dziedzicznej ojcowizny, była inną sprawą. Na ogół, ze względu na długoterminowe interesy rodziny i rodu, starano się tego unikać, lecz czasami z różnych przyczyn czyniono tak. Przyczyny sprzedaży ziemi mogły być różne. Dwa przykłady z wczesnego okresu krucjatowego to sprzedaż hrabstwa Ver-

Wyżej: Chrystus na krzyżu, na relikwiarzu z południowej Francji. Korzenie krucjat, podobnie jak pielgrzymek, często leżały w przywiązaniu do minionych epizodów z historii chrześcijaństwa. Jako miejsce śmierci i zmartwychwstania Chrystusa Jerozolima miała ogromną siłę przyciągania; powszechne też były wizerunki Ukrzyżowania, ważne źródła inspiracji dla przeważnie niepiśmiennego społeczeństwa.Niżej: Logistyka krucjat, szczególnie skierowanych na Wschód, była nader skomplikowana. Ten wizerunek (ok. 1250 rok) Dawida dostarczającego żywność swoim braciom, daje nam dobre pojęcie o trzynastowiecznym transporcie. Dwa wozy są załadowane hełmami, kolczugami, tarczami i workami z prowiantem. Na kołkach wozu zawieszono wiadra na wodę, hełmy i garnki do gotowania.

Ruch krucjatowy 1096-1274

Page 56: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

69

dun, dokonana przez Gotfryda z Bouillon, który zyskał w ten sposób pieniądze na pierwszą krucjatę, oraz sprzedanie przez wicehrabiego z Bour-ges miasta i wicehrabstwa królowi Filipowi I, co miało wspomóc finansowo jego uczestnictwo w krucjacie 1101 roku. Około 150 lat później następca Filipa, Ludwik IX, umożliwił Janowi, hrabiemu Macon, wyruszenie na krucjatę, kupując jego hrabstwo za 10 000 liwrów bitych w Tours. Jednakże począwszy od 1095 roku pieniądze zdobywano naj-częs'ciej dzięki różnym formom pożyczek, na ogół, lecz nie zawsze, zabezpieczanych na dobrach. Najczęściej polegało to na kredycie uzyskiwanym pod zastaw nieruchomości i inwentarza żywego (pożyczkodawca był spłacany z zysków z majątku w czasie gdy ten znajdował się w jego posiadaniu). W pierwszym wieku krucjat ogromną rolę odgrywały klasztory, dostarczające w ten sposób krzy-żowcom gotówki, chociaż możemy też znaleźć innych wierzycieli. Wśród pożyczkodawców pochodzących z samych rodzin krucjatowych spotykamy króla Anglii Wilhelma II Rufusa, któremu jego brat, książę Normandii, Robert, oddał w zastaw w 1096 roku, przed wyjazdem na pierwszą krucjatę, całe księstwo Normandii za 10 000 marek, Możemy też znaleźć innych wierzycieli, takich jak panowie krzyżowców i kupcy, uwikłani w interesy. Z posiadanych świadectw możemy jednak wywnioskować, że najważniejszymi wierzycielami były klasztory, chociaż może to być fałszywe wrażenie oparte na wypaczonych pozostałościach pewnych rodzajów zapisów. Obraz XIV wieku jest raczej odmienny. Stowarzyszenia kościelne były względnie zamożne, nie należy się więc dziwić, że głównie one udzielały kredytów, zarówno krzyżowcom, jak i pozostałym, lecz w wyniku wzrostu gospodarczego i rozwoju społecznego pojawia-

ło się coraz więcej innych możliwych wierzycieli. W rezultacie większa część umów kredytowych zaczęła obejmować kupców, wielkich magnatów, panów krzyżowców, ich rodziny, nawet prostych rycerzy, czyli wszystkich, którzy mogli i mieli chęć dokonać interesu z danym krzyżowcem. Społeczeństwo i gospodarka zmieniały się, a wraz z nimi w nieunikniony sposób zmieniał się ruch krucjatowy.Być może najistotniejsza zmiana w finansowaniu krucjat w tych stuleciach polegała na pojawieniu podatków świeckich i kościelnych, przeznaczonych specjalnie na krucjaty. Częściowo wynikło to z doświadczenia zdobytego we wcześniejszych krucjatach, szczególnie pierwszej, która wykazała w praktyce, jak kosztowna może być krucjata, lecz zmiana ta nie dokonałaby się bez znaczącego wzrostu zamierzeń oraz aparatu państwa świeckiego i monarchii papieskiej, towarzyszących im centralizacji i rozwoju struktur administracyjnych, a także znacznego udoskonalenia pojęć krucjaty i chrześcijaństwa.Podatki świeckie nałożono szybciej niż papieskie, gdyż możnowładcy krucjatowi podzielali feudalne przekonanie, że wasal powinien wspomóc swego pana w potrzebie. Naturalnie, wprowadzenie w życie poglądu, że na mocy prawa pan udający się na krucjatę może domagać się takiej pomocy, napotykało opór, w przeciwieństwie do poszukiwania dobrowolnych datków, lecz wydaje się, że we Francji zwyczaj ten wszedł

Page 57: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

w życie pod koniec XII wieku. Podobnie faktem stało się nakładanie przez pana podatków na nie-f eudalnych dzierżawców, takich jak mieszczanie i wieśniacy, żyjący na obszarach możnowładcy.2 Ten po-2 Chodzi tu o podatek nakładany na dzierżawców przez pana majątku lub na miasta królewskie i ziemie koronne przez króla.

Trwająca przez wieki rekonkwista w Hiszpanii przyjmowała przede wszystkim postać krucjat skierowanych przeciwko Maurom. Te żywe sceny uwidaczniają kilka różnic w sztuce prowadzenia wojny między dwiema stronami, szczególnie pod względem chroniącej dało zbroi, broni i wzorów tarcz.

Ruch krucjatowy 1096-127470

datek po/wolił Ludwikowi IX zebrać na swą pierwszą krucjatę około 274 000 liwrów turneń-skich z miast francuskich należących do korony królewskiej. Jako zwierzchnicy, królowie mogli wyjątkowo próbować także nakładania bardziej powszechnych podatków na swych poddanych, chociaż w poważnym stopniu zależało to od warunków politycznych. Król Ludwik VII mógł wprowadzić pierwszy królewski podatek tego typu w 1146 roku, lecz nie należy z tego faktu wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Do ogólnego opodatkowania na cele krucjatowe najprawdopodobniej doszło po raz pierwszy, gdy Ludwik VII i Henryk II nałożyli obciążenia, aby zebrać pieniądze dla Ziemi Świętej w 1166 roku. Był to podatek od indywidualnego dochodu i od nieruchomości, który został wprowadzony na ich ziemiach. Później, w roku 1185, wprowadzono we Francji i Anglii progresywny podatek od docho-

du i nieruchomości, znów na wsparcie Ziemi Świętej, lecz pierwszym przymusowym podatkiem, dokładnie związanym z konkretną wyprawą krucjatową, była słynna dziesięcina Salady-na (1188 rok), przeznaczona na finansową pomoc dla trzeciej krucjaty. Podatek został narzucony ponownie, w obydwu królestwach, lecz w wysokości znacznie większej niż przedtem. Co roku od wszystkich poddanych, świeckich czy duchownych pobierano jedną dziesiątą wartości dochodu i ruchomości. Zwolnieni z tego obowiązku byli jedynie krzyżowcy, którzy mieli otrzymać dziesięcinę od swych wasali, nie zaangażowanych w ruch krucjatowy. Zysk był powszechny, kroniki szacują go w samej tylko Anglii na 70 000 funtów, choć możliwe, że był nieco niższy. Opór wobec dziesięciny Saladyna we Francji wyraźnie ograniczył zysk króla Filipa II. Ostatecznie król musiał przyrzec, że ani on, ani też jego następcy

W roku 1199 Innocenty III podjął dwie ważne inicjatywy, służące zdobyciu większej ilości pieniędzy na ruch krucjatowy. Jedna z nich polegała na obciążeniu kleru urzędowymi podatkami w celu finansowania krucjat. Druga natomiast polegała na ustawieniu w każdym kościele na chrześcijańskim Zachodzie skrzyni, do której wierni

Page 58: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

mogli wrzucać datki na obronę Ziemi Świętej. Ta oto skrzynia z Climping (Sussex) zachowała się do naszych czasów.

Ruch krucjatowy 1096-127471

nie wprowadzą po raz drugi podobnego podatku. Na pozór już tego nie zrobili. Jednakże wkład w finansowanie trzeciej krucjaty był spory. Okazjonalne opodatkowanie tego typu możemy spotkać w niektórych państwach w XIII wieku, na przykład na wsparcie krucjaty lorda Edwarda w 1270 roku przeznaczono podatek dwudziestej części od dochodu. Wydaje się jednak, że podatki te nigdy nie osiągnęły wysokości dziesięciny Saladyna i na ogół nie były przymusowe, lecz dobrowolne, z posmakiem bardziej jałmużny niż podatku.Inaczej sprawy się miały z papieskimi podatkami w Kościele powszechnym. Poszczególne kościoły i duchowni od samego początku ponosili skutki próśb o pieniądze na krucjaty. Wilhelm Rufus, na przykład, obrabował angielskich duchownych, aby zapłacić swemu bratu 10 000 marek, uzgodnionych w 1096 roku jako kwota za Normandię. Tylko w 1199 roku Innocenty III obciążył cały kler płaceniem podatku w wysokości jednej czterdziestej rocznego dochodu z przeznaczeniem na czwartą krucjatę. Obiecał, że będzie to sprawa wyjątkowa, lecz oczywiście tak się nie stało i stawka wzrosła. W 1215 roku, na piątą krucjatę, narzucono płacenie co trzy lata dwudziestej części dochodu, w 1245 roku, po ostatecznym upadku Jerozolimy, we Francji i An-I glii wkrótce zastąpiono tę sumę dziesięciną; setną płaconą raz na pięć lat w 1263 roku - co było odpowiednikiem jednej dwudziestej płaconej rocznie - i dziesięciną raz na sześć lat w 1274 roku. Takie podatki były powszechne, chociaż zwolnienia od nich stawały się stopniowo coraz częstsze i dotyczyły krucjaty do Ziemi Świętej; inne były lokalne i dotyczyły innych krucjat, na przykład podatki we Francji w 1209 i 1226 roku wspomogły krucjatę przeciwko albigensom.Zbieranie i przekazywanie sum płynących z podatków było imponującym zadaniem, wymagającym istnienia rozwiniętej sieci poborców podat-

kowych, których działania - i pieniądze, które zbierali - bardzo uważnie kontrolowano. Rozwój systemu sięgnął szczytu w 1274 roku, kiedy papież Grzegorz X, rozbudowując system stworzony przez swych poprzedników - szczególnie Innocentego III i Honoriusza III, podzielił obszar chrześcijański na dwadzieścia sześć okręgów podatkowych. W każdym został wyznaczony główny poborca podatkowy. Ci natomiast wyznaczali poborców niższego szczebla. Do tego czasu również, samodzielne szacowanie zobowiązania podatkowego, rozważane w 1199 roku przez Innocentego III, ustąpiło miejsca zewnętrznemu szacowaniu, co zmniejszyło oszustwa wynikające z rozmyślnego zaniżania wysokości dochodów. Początkowo zebrane pieniądze płacono krzyżowcom lokalnie lub wysyłano bezpośrednio do Ziemi Świętej, gdzie miały być wypłacane krzyżowcom biorącym udział w wyprawie, lecz do lat czterdziestych XIII

Page 59: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wieku nastąpiła silniejsza centralizacja, papieże przydzielali sumy pojedynczym przywódcom krucjat. Zebrane sumy, mimo warunków politycznych, które ewentualnie mogły stanąć na przeszkodzie, były olbrzymie. Na przykład, około l 000 000 liwrów bitych w Tours Kościół francuski przekazał na pierwszą krucjatę Ludwika IX. Nic więc dziwnego, że przez cztery pierwsze lata krucjaty król był całkowicie wypłacamy. Nic dziwnego również, że w XIII wieku kler uskarżał się gorzko na obowiązkowe podatki. Jednak system był skuteczny, chociaż pewien stopień oszustw i malwersacji w działaniach zakrojonych na taką skalę był nie do uniknięcia.Do tych sum należy dodać inne: prywatne dary i zapisy przeznaczone na krucjaty, drobne sumy składane przez wiernych w intencji Ziemi Świętej, wrzucane do specjalnych skrzyń wystawianych we wszystkich kościołach, po wprowadzeniu tej praktyki w 1199 roku przez Innocentego III, oraz pieniądze związane z karą noszenia krzyża (jako pokuty za najróżniejsze występ-

^ 4f»a «pt»naw*»B*.a«ffiw caWWtf-iitaB&f utwalijJ|itm 4i iiffwpttufftwr »«»8aB8 «p«ito «? j

Długie, trudne oblężenie Damietty trwało od maja 1218 roku, kiedy do Egiptu przybyły pierwsze kontyngenty piątej krucjaty, do listopada 1219 roku, kiedy Damietta poddała się ostatecznie krzyżowcom. Ta ilustracja jednego z epizodów oblężenia przedstawia atak na wieżę.

ki), krzyż zatem można było zastąpić gotówką. Przede wszystkim zaś były dochody z taktyki odkupywania ślubów, którą już wcześniej omówiliśmy. Jak wiadomo, ogromne sumy płynęły też z dużych darowizn przeznaczanych dla pojedynczych krzyżowców z tych źródeł. Krzyżowcy, jak widzieliśmy, mieli do XIII wieku pochodzie głównie z klas walczących. Pojawienie się i rozwój krucjaty papieskiej, opłacanej dla ich wsparcia, był naturalnym następstwem podstawowej koncepcji, że ponieważ krucjaty dotyczą wspólnego dobra Kościoła, a krzyżowcy walczą za tę sprawę, zatem członkowie wszystkich pozostałych grup społecznych powinni przyczyniać się i pomóc wspierać tych, którzy ryzykują życie w imieniu jednej chrześcijańskiej wspólnoty.Rzeczy praktyczneZwiększenie zewnętrznych zasobów krucjatowych, krótko omówione wyżej, pomogło w zaspokojeniu jednej z największych trosk wszystkich walczących krzyżowców, lecz mimo to przyczyną zaniepokojenia były też bardzo praktyczne i realistyczne problemy, wobec których stawała każda armia: transport, prowiant, zaopatrzenie, dyscyplina, struktura dowodzenia i organizacja, nie

mówiąc już o sprawach wynikających bezpośrednio z poczynań drugiej strony, takich jak taktyka i strategia na samym polu bitewnym, wywiad i tak dalej. W przypadku największych krucjat skierowanych na Wschód, którymi jesteśmy najbardziej zainteresowani, gdyż na ich temat zachowało się więcej przekazów niż w przypadku

Page 60: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

innych krucjat, te problemy powiększały jeszcze: odległość, czas trwania danej kampanii - ponad sześć lat w XIII wieku - i trudności wynikające z międzynarodowego charakteru takiego przedsięwzięcia. Narzucało ono konieczność skutecznego skoordynowania sił porozumiewających się różnymi językami, reprezentujących różne obyczaje, różnorodne wojskowe tradycje i techniki, często kierowanych przez dumnych i konfliktowych dowódców, którzy kłócili się między sobą. Żołnierze przynosili ze sobą własne przesądy, co mogło rozciągnąć na daną krucjatę animozje polityczne, istniejące w ojczyznach krzyżowców. W czasie trzeciej krucjaty Ryszard I i Filip II rywalizowali ze sobą, a w konsekwencji ich wojska pozostawały w złych stosunkach. Gdy weźmiemy pod uwagę tego rodzaju okoliczności, tym dobitniejsze staje się zwycięstwo pierwszej krucjaty.Okazało się, i nic w tym dziwnego, że niektó-

Ruch krucjatowy 1096-127473

rych problemów nie można rozwiązać, lecz, jak zawsze w historii ludzkiej, niektóre lekcje nie były nigdy (lub nigdy w pełni) skuteczne; inne, chociaż przyjęte, nie zostały przekazane następnym pokoleniom, wbrew oczekiwaniom części krzyżowców, którzy starali się przekazać potomnym własne doświadczenia. Odon z Deuil, francuski historyk drugiej krucjaty, jest tego wspaniałym przykładem. Pisał z nadzieją na przekazanie pewnych przemyśleń następnym pokoleniom krzyżowców i wierzył, że następcy będą się uczyć na błędach już popełnionych. Stąd wiele jego praktycznych rad dotyczących na przykład dróg, którymi można podróżować czy typu wozów do transportu. Również papieże, co najmniej od czasów Innocentego III, świadomie starali się wykorzystać minione doświadczenia oraz rady, jak najlepiej można rozpocząć i wprowadzić w życie krucjaty. Najlepiej znane zalecenia to zachowane pamiętniki, przypisywane Grzegorzowi X przed II soborem w Lyonie (rok 1274), który został zwołany, aby rozważyć ideę nowej międzynarodowej krucjaty celem odzyskania Ziemi Świętej.Dotarłszy na scenę działań wojennych, krzyżowcy nie mieli innego wyboru niż myśleć o własnej skórze i reagować na zmienione warunki, wbrew przyjętej uprzednio strategii. Dopóki jednak ich los leżał w ich własnych rękach, duże znaczenie miało wcześniejsze planowanie i przygotowanie. Tutaj właśnie możemy zauważyć, jaki postęp dokonał się od czasów pierwszej krucjaty. Częściowo był on rezultatem uprzednich doświadczeń, częściowo zmian w technice wojennej na Zachodzie - te zmiany potem wpłynęły szczególnie na krucjaty - a częściowo większej złożoności sztuki rządzenia i administracji na Zachodzie, co pozwoliło przywódcom i uczestnikom krucjat na precyzyjniejsze ich planowanie i przygotowywanie.Wydaje się, że w przypadku pierwszej krucjaty przywódcy nie planowali szczególnie swych poczynań (jest też możliwe, że nie zachowały się

żadne potwierdzające to świadectwa). Najprawdopodobniej przywódcy kontaktowali się i wyznaczyli Konstantynopol na miejsce zgromadzenia, lecz nie wygląda na to, aby

Page 61: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

podjęli jakieś wcześniejsze działania w tak podstawowej sprawie, jak zaopatrzenie dla wojska od chwili, kiedy opuścili terytoria swych własnych państw. Wiele mówią na przykład spory w chwili przybycia do Bizancjum oraz fakt, że doszło do wynegocjowanego układu z cesarzem Aleksym w sprawie zaopatrzenia rynków, bezpieczeństwa i listu żelaznego dla krzyżowców. Nie ma też żadnego dowodu, że ci, którzy przebyli Adriatyk, mieli wcześniej przygotowaną przeprawę z różnych portów. Przebieg samej krucjaty wykazuje jasno, że przed wyjazdem nie ustalono żadnych formalnych struktur dowództwa.Mamy jednak oczywiste dowody, że w przypadku drugiej krucjaty dokonał się pewien postęp. Od tego też czasu ustalił się wyraźny schemat postępowania. Po raz pierwszy o możliwości przeprawy całej krucjaty statkami przez Morze Śródziemne wspomniano najprawdopodobniej w czasie negocjacji między Ludwikiem VII a Rogerem II z Sycylii, w 1146-1147 roku. Roger oferował wsparcie swojej floty i zaopatrzenia. Ostatecznie Ludwik postanowił udać się śladem Konrada III drogą lądową. Przy trzeciej krucjacie pojawił się projekt, aby armie Ryszarda i Filipa popłynęły morzem z południowej Francji. Ryszard zebrał znaczną flotę w Anglii, Normandii, Bretonii i Poitou, która w 1190 roku pożeglowała na spotkanie z królem Francji w Marsylii. Do spotkania nie doszło, lecz ostatecznie północna flota połączyła się z innymi statkami ściągniętymi z włoskich portów, aby przetransportować siły Ryszarda na Wschód. W kwietniu 1191 roku około 200 statków opuściło Mesynę, gdzie spędzały zimę. Rywal Ryszarda, Filip II, wynegocjował pierwszy krucjatowy kontrakt dotyczący statków, który przetrwał do naszych czasów. W lu-

'('f

Aigues Mortes to jedna z niewielu miejscowości śródziemnomorskich z naturalną przystanią. Miasto znajdowało się w XIII wieku bezpośrednio pod kontrolą króla Francji. To tutaj Ludwik IX postanowił zbudować nowe miasto, przeznaczone specjalnie do załadunku na potrzeby swej krucjaty w 1248 roku. Większość budowli była z drewna. Mury i wieże widoczne powyżej są w większości dziełem syna Ludwika - Filipa III.

tym 1190 roku, za 5850 marek, pozyskał statki genueńskie. Miały one przetransportować 650 rycerzy, 1300 towarzyszących im giermków i 1300 koni, z zaopatrzeniem na osiem miesięcy od momentu wejścia na statek, i winem na cztery. Od tego czasu wszystkie następne krucjaty na Wschód przeprawiały się drogą morską, a statki wynajmowano wcześniej w jednym lub kilku portach śródziemnomorskich: Pizie, Genui, Wenecji czy Marsylii, które przejęły lwią część interesów.Niewygody i spory, które stały się udziałem pierwszych pokoleń krzyżowców, wzmocnione przez porażki armii Fryderyka Barbarossy w Azji Mniejszej w czasie trzeciej krucjaty, miały niewątpliwie ważny wpływ na decyzję o zmianie dróg transportu. Inne przyczyny to zwrot wschodnich krucjat w stronę strategii egipskiej i niemożność podróżowania przez Anatolię po 1204 roku, gdy

Page 62: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wrodzy Bizantyjczycy opanowali Nikeę. Lecz opcja podróży przez Egipt a stąd i strategii egipskiej stała się możliwa jedynie dzięki znacznemu postępowi żeglarstwa na Morzu Śródziemnym, który nastąpił w tym czasie. Wykonalne stały się przede wszystkim długie podróże przez Morze Śródziemne. Miała na to wpływ dominacja zachodniej potęgi morskiej i rosnące rozmiary, możliwości załadunkowe i techniczne statków. Podstawowe trudności dotyczące transportu wielkich armii również zostały rozwiązane w rezultacie postępu technicznego i technologicznego. Szczególnie istotne okazało się rozwiązanie problemu transportu koni, ponieważ bez nich armie, których podstawę stanowili rycerze, były pozbawione siły do tego stopnia, że stawały się praktycznie nieużyteczne. Najprawdopodobniej pierwszą krucjatą, w czasie której przewieziono konie drogą morską bezpośrednio do Ziemi Świętej, była krucjata wenecka z 1123 roku. Od czasu trzeciej kru-

rRuch krucjatowy 1096-127475

cjaty stało się to zwykłą praktyką. Jednakże jak już wspominaliśmy, nie powinniśmy się dopatrywać w praktyce krucjat jakiejś stałej krzywej. Jest jasne, na przykład, że wbrew powziętym wcześniej przez Ludwika IX planom dobicia do brzegów Egiptu, jego flota w 1248 roku była źle wyposażona do tego zadania, ponieważ składała się w przeważającej części z żaglowców, które łatwo osiadały na mieliźnie zanim dopłynęły do suchego lądu, natomiast rycerze musieli przedzierać się w bród. Potrzebne były statki na wiosła, co cesarz Fryderyk n docenił w 1224 roku, przygotowując się do realizacji własnego planu ataku na Egipt w czasie swej krucjaty.

Wracając do spraw zaopatrzenia, wydaje się, że obydwaj władcy, Ludwik VII i Konrad III, wyciągnęli wnioski z doświadczeń pierwszej krucjaty. W każdym razie, obydwaj próbowali przed wyprawą zagwarantować sobie od władców ziem, przez które mieli przechodzić, otrzymanie przywileju zapewniającego środki żywnościowe i bezpieczne przejście. W 1146 roku Ludwik napisał w tej sprawie do Rogera II - wariant drogi morskiej był jeszcze ciągle możliwy - do cesarza bizantyjskiego Manuela Komnena, samego Konrada i króla Węgier, Gezy. Ludwik i Konrad ustalili także odmienne daty wyruszenia na wyprawę,

W tym kontrakcie, datowanym na 20 lipca 1270 roku, dwóch angielskich rycerzy, Payn z Chaworth i Robert Tybetot, zgadza się służyć w krucjacie Edwardowi z Anglii, z pięcioma rycerzami każdy, w zamian za przewóz statkiem, wodę i wynagrodzenie w wysokości 100 marek na rycerza. Ich pieczęci zostały dolączone do kontraktu. Praktyka krucjat znacznie zmieniła się pod rozważonymi przez nas względami od czasu pierwszej wyprawy.

Page 63: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

76Ruch krucjatowy 1096-1274

chcąc ułatwić sobie uzyskanie zaopatrzenia i uniknąć problemów z dyscypliną, ponieważ zamierzali udać się tą samą drogą, a ich siły miały połączyć się dopiero w Konstantynopolu.Zmiana kierunku na drogę morską całkowicie odmieniła sytuację. Zachowane kontrakty wykazują, że na ogół właściciele statków zgadzali się dostarczyć wyżywienie i wino (lub wodę) dla przewożonych wojsk na określony czas od chwili wejścia na pokład. Czasami dotyczyło to także innego rodzaju pożywienia czy paszy dla koni. Dodatkowo, przywódcy krucjatowi i towarzyszący im wielcy możnowładcy wcześniej zapewniali sobie wyżywienie i zabierali je do portu załadunkowego, czy tak jak w przypadku Ryszarda I, transportowali je na Wschód na własnych statkach. Wiadomo, że kiedy płynęli na Wschód w 1190 roku, zabrali na pokład wielkie ilości bekonu, fasoli, sera, mąki, sucharów, galantyny, wina, syropu i innych produktów żywnościowych. Ludwik IX wzmocnił zaopatrzenie w Aigues Mortes i zgromadził przed swą pierwszą krucjatą ogromne ilości wina i zboża na Cyprze. Jan z Joinville, w znanym fragmencie swej kroniki, mówi ze zdumieniem o stosach beczułek wina i górach pszenicy i jęczmienia. Naturalnie na statki zabierano również w dużych ilościach wszelkiego rodzaju ekwipunek wojskowy. Na podstawie zachowanych rachunków, aczkolwiek fragmentarycznych, można prześledzić szczegóły zakupów kusz i bełtów, łuków i strzał, kolczug, podków, pali, pokładnic i tym podobnych; kronikarze opowiadają, że w czasie kampanii istniały też inne materiały. Krzyżowcy mogli oczywiście liczyć, że uda im się zaopatrzyć w prowiant, broń, konie i inne niezbędne rzeczy w Ziemi Świętej, lecz z zachowanych rachunków jasno wynika, jak wysokie musieli przy tym ponosić koszty. Przybycie na Wschód wielkiej liczby krzyżowców powodowało gwałtowny wzrost cen.Gdy wyprawa kierowała się do Egiptu, oczywiście jak najwięcej rzeczy starano się przetrans-

portować statkami z Zachodu. Centralne planowanie i dostarczanie zaopatrzenia potrzebnego własnym siłom jako całości (na przykład sprzętu oblężniczego) było bardzo pożyteczne dla przywódców krucjatowych. W interesie pojedynczych kontyngentów leżało natomiast zabranie ze sobą wszystkiego, co się da. Jan z Joiiwille opowiada, jak on sam, hrabia Saarbriicken oraz ich osiemnastu rycerzy spłynęli w dół Saoną i Rodanem do Marsylii w 1248 roku, ich najlepsze konie bojowe prowadzono brzegiem rzeki, a zaopatrzenie i wyposażenie spoczywało na łodziach. Ostatecznie krzyżowcy musieli też zabrać ze sobą ilość gotówki wystarczającą do opłacenia wszelkich wydatków, które w nieunikniony sposób pojawiały się w czasie kampanii. Dotyczyło to szczególnie przywódców krucjat, gdyż oczekiwano od nich, że będą finansować przynajmniej część potrzeb swych towarzyszy, pieniądze były też ważne, aby utrzymać siły wojskowe na odpowiednim poziomie. Przykładem może być Ryszard I, który podczas trzeciej krucjaty wziął na utrzymanie wszystkich rycerzy, którym wyczerpały się

Page 64: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

własne zasoby. Pieniądze mogły się też przydać się do utrzymania wewnętrznej dyscypliny armii krucjatowych. Organizacja, struktura dowództwa i dyscyplina były zawsze punktem krytycznym, szczególnie w przypadku ogromnych, międzynarodowych krucjat, obejmujących kontyngenty pochodzące z całego Zachodu. Podstawowe jednostki, otoczenie poszczególnych rycerzy czy panów, posiadały swą własną strukturę i dyscyplinę; problem polegał na tym, jak połączyć te jednostki w większy oddział i następnie wprowadzić stałą strukturę dowodzenia wszystkimi oddziałami, czyniąc z nich w ten sposób jedną armię. Rywalizacja między przywódcami pierwszej krucjaty oraz królami drugiej i trzeciej udowodniła, że lepiej przed wyjazdem, lub chociaż przed przybyciem na Wschód, wyznaczyć dowódcę uznawanego przez wszystkich. Pierwszą próbę tego typu pod-

iiiRuch krucjatowy 1096-127477

jęto w czasie czwartej krucjaty. Najpierw wyznaczono Tybalda z Szampanii, a następnie, po jego śmierci, Bonifacego, margrabiego Montferratu. Kiedy krzyżowcy znajdowali się pod dowództwem jednego, wybitnego dowódcy, nie było tego problemu. Ludwik IX był na przykład niekwestionowanym ogólnym przywódcą w czasie obydwu swoich krucjat. Lecz akceptacja jednego dowódcy nie zawsze wystarczała do zapewnienia spójności i dyscypliny. Częs'ciowo w odpowiedzi na ten problem, przywódcy krucjat zaczęli posługiwać się formalnymi kontraktami, sporządzanymi przed wyjazdem. Obowiązki osób służących w krucjatach były w nich dokładnie spisane w formie prawnej. Być może takie umowy sporządzano już w XII wieku, jeśli tak, to żadna się nie zachowała. W XIII wieku stawały się one coraz bardziej powszechne, spisywano je też w przypadku innych form działań wojennych. Zmiany te zakończyły się podczas krucjat Ludwika IX. Krucjata z 1270 roku była zorganizowana całkowicie za pomocą kontraktów. Z własnego dworu Ludwika około 400 rycerzy dołączyło do niego na zasadzie kontraktu, Ludwik zapewniał pieniądze, transport i, w niektórych wypadkach, wyżywienie, w zamian za służbę określonej liczby rycerzy, wystawianych przez kontrahenta. Ludwik zawarł także umowy z dowódcami oddziałów, Alfonsem z Poitiers, Gwidonem z Flandrii, Robertem z Artois i Edwardem z Anglii. Musieli oni zagwarantować, że zabiorą ze sobą określoną liczbę rycerzy, dlatego też sporządzali podkontrakty, a niektóre z nich przetrwały do naszych czasów. Krótko mówiąc, wyprawa 1270 roku dostarcza najpełniejszego obrazu wielkiej, międzynarodowej krucjaty, zorganizowanej przy wykorzystaniu takich środków jak kontrakty, zarówno najmu statków, jak i ludzi. W praktyce ruch krucjatowy, w sposób omówiony wyżej, przeszedł od czasów pierwszej krucjaty długą drogę rozwoju.

SkutkiRuch, który różnicował się i nasilał, aby stać się tak różnorodnym i kompleksowym zjawiskiem jak krucjata, musiał też wywrzeć w owym czasie doniosły wpływ. Istotnie, skutki ruchu krucjatowego były praktycznie nieograniczone, dotyczył on czy wpłynął na większość aspektów ówczesnego świata zachodniego, pomijając już jego

Page 65: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

bezpośrednich sąsiadów. W dziejach świata ruch krucjatowy odegrał poważną rolę w zmianach na mapie politycznej i kulturowej ponieważ głęboko uwarunkował proces ekspansji chrześcijaństwa łacińskiego, przyczyniając się do powstania nowych łacińskich państw w północno-wschod-niej Europie, na Półwyspie Iberyjskim i oczywiście na Wschodzie, chociaż niektóre z tych państw okazały się jedynie tymczasowe. Na Zachodzie różnorodne skutki ruchu krucjatowego także pomogły w ukształtowaniu, czy nawet ostatecznie zdeterminowały, niektóre zmiany polityczne, szczególnie zwycięstwo papieża nad cesarzami z rodu Hohenstaufów, którzy zagrażali obaleniem papiestwa. Los rozmaitych części ich imperium stał się jednym z głównych problemów polityki międzynarodowej pod koniec XIII wieku i później. Chociaż krucjaty przeciw albigen-som nie zniszczyły herezji - był to środek zbyt mało wyrafinowany - to jednak drastycznie wpłynęły na politykę i kulturę południowej Fran-cji, głównie skorzystała na tym korona francuska. Po raz pierwszy, w bezpośrednim następstwie krucjaty, władza króla francuskiego sięgnęła znacznie w kierunku Langwedocji i Morza Śródziemnego. Przez samą deklarację krucjat papiestwo usiłowało urealnić swe ambicje kierowania sprawami świata chrześcijańskiego w tym okresie, wizja ta była najbliższa realizacji podczas pontyfikatu Innocentego III.Na innym poziomie ruch krucjatowy był ważny, gdyż pomógł zmienić sposób, w jaki ludzie na Zachodzie postrzegali samych siebie, przyspie-

78Ruch krucjatowy 1096-1274

szając proces dzięki któremu udało im się docenić fakt, iż posiadają jednaką tożsamość, mającą swe korzenie we wspólnej tradycji kulturowej, mimo dzielących ich różnic lokalnych. Ponieważ znamiennym i jednoczącym czynnikiem była wspólna kultura łacińsko-chrześcijańska, szeroka otchłań, jaka otworzyła się między Wschodem i Zachodem, miała podłoże religijne. W takim rozumieniu, wojny całkowicie ideologicznej, krucjaty wydatnie przyczyniły się do wzrostu ksenofobicznych zachowań w kulturze zachodniej, dotąd pozostających w stanie względnego uśpienia, i nasiliły wyłączający inne punkty widzenia światopogląd, w którym łacińską chrześcijańską wyższość kulturową u/nawano za pewnik. Jedną z konsekwencji tej opinii jest drastyczna zmiana w stosunkach chrześcijańsko-żydowskich na Zachodzie, pogromy z 1096 roku świadczą o nowej, prześladowczej postawie, która wkrótce zakorzeniła się w sercu kultury zachodniej. Inna dostrzegalna zmiana polegała na sposobie, w jaki ruch krucjatowy, w teorii i praktyce, miał wpłynąć na wartości rycerskie, przez co wyraźnie przyczynił się tak do własnego obrazu rycerstwa, jak i do dystansu kulturowego dzielącego je od innych klas społecznych.Bardziej prozaiczny wpływ krucjat jest widoczny wszędzie, lecz niestety, w tym szkicu brakuje miejsca na dokładniejszą prezentację tego problemu. Z powyższego przeglądu widać jasno, że w miarę jak ruch ten rozwijał się, obejmował swym bezpośrednim zasięgiem coraz więcej mieszkańców Zachodu. Do połowy XIII wieku pozostało na

Page 66: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

przykład niewielu świeckich, którzy nigdy nie słyszeli przynajmniej jednego kazania krucjatowego, a najprawdopodobniej w ciągu całego życia wysłuchiwali ich o wiele więcej. W miarę urzeczywistnienia i popularyzacji polityki odkupywania

ślubów coraz więcej ludzi ujmowało krzyż. Wraz ze zwiększaniem podatków i coraz szerszym stosowaniem innych środków mających na celu zebranie funduszy, coraz mniej kieszeni wieśniaków, mieszczan, kleryków czy innych ominął ciężar finansowania krucjat. Głód gotówki u krzyżowców tworzył rzecz jasna nowe okazje dla tych, którzy pragnęli rozwijać swe interesy w danej miejscowości, bo na przykład rosła podaż ziemi w czasach krucjat. Podobnie potęgę morskich republik włoskich w znacznym stopniu wzmogła potrzeba wynajmu statków i zaopatrzenia na krucjaty, a założenie łacińskich osad na Wschodzie pozwoliło im rozszerzenie przedsięwzięć handlowych. Potrzeba broni, żywności i innych niezbędnych rzeczy przyczyniła się także do czasowego wzrostu popytu w ojczyźnie krzyżowców na całą skalę artykułów, chociaż nie można stwierdzić, czy bodźce gospodarcze płynące z wydatków na krucjaty równoważyły szkody, jakie również powodowały one w życiu gospodarczym.Jest to kilka ważniejszych i bardziej oczywistych skutków ruchu krucjatowego w tym okresie. Jednak nie wspomniałem bezpośrednio ani słowem o wpływie krucjat na samych krzyżowców, ich rodziny, przyjaciół, dzierżawców. A jednak ruch krucjatowy wywarł być może naj silniejszy i najbardziej poruszający wpływ na psychikę i osobowość tych, którzy podążyli jego śladem. Jak w czasie wszystkich wojen, wielu uczestników wróciło fizycznie czy psychicznie okaleczonych, jeżeli w ogóle wrócili; ich życie nie było już takie jak przedtem. Podobnie życie ich żon i dzieci, czy też tych, których los na różne sposoby zetknął z krucjatami. Współczesne badania historyczne dopiero teraz zaczynają wydobywać na światło dzienne, jak głęboki pod tym względem był wpływ ruchu krucjatowego.

II

4. Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300JONATHAN RILEY-SMITH

Ruch krucjatowy przyciągał ludzi, mężczyzn i kobiety, ze wszystkich klas społecznych. Jeden ze współczesnych przypisuje napływ mas na pierwszą krucjatę chaosowi, epidemii ergotyzmu, która przeszła przez Europę, oraz biedzie gospodarczej. Opisuje on to, co wydawało się być przejściem migracyjnym, kiedy wielu biednych podróżowało "obciążonych żonami, dziećmi i wszelkimi sprzętami domowymi". Papież Urban II nie chciał, aby do wyprawy wojskowej przyłączyli się tacy nieodpowiedni ludzie - w 1097 roku napisał, że "pobudzał umysły rycerzy" - ale właśnie dlatego, że ogłosił krucjatę jako pielgrzymkę, rodzaj pobożnego działania otwartego dla wszystkich, zarówno on, jak i jego następcy, mieli wielkie trudności w wyeliminowaniu obecności osób

Page 67: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

niepowołanych, nawet po tym, jak Innocenty III znalazł rozwiązanie w postaci wykupywania krucjat. W końcu okazało się, że koszta uczestnictwa w wyprawach zniechęcały uczestników bardziej niż oficjalne zakazy. Wydaje się, że w marszu na Wschód brała udział duża ilość biedoty, lecz kiedy ekspedycje wybrały drogę morską, znacznie mniej biednych mogło sobie na nie

pozwolić. Mimo że zawsze była garść biednych stwarzająca, jak mieliśmy się okazję przekonać, problemy przywódcom krucjat, to jednak ich liczba malała. Krucjaty organizowane przez samych biednych, które powstawały być może w odpowiedzi na wykluczenie ich z większych, coraz bardziej profesjonalnych ekspedycji - krucjata dziecięca z 1212 roku, krucjata ludowa z 1309 i krucjata "pastuszków" z 1251 i 1320 - nigdy nie zdołały wyjść poza zachodnią Europę.Masy stanowiły ważny choć nieregularny element krucjat, dlatego też jest niepowetowaną stratą, że niewiele świadectw dotyczących sposobu myślenia czy odczuwania ludu przetrwało do naszych czasów. Czasami uzyskujemy trochę informacji o ważniejszych krzyżowcach, kupcach, rzemieślnikach czy rolnikach. Na przykład, w grudniu 1219 roku Barzella Merxadrus, obywatel Bolonii, leżał bardzo chory w obozie w Da-mietcie w Egipcie i spisał tam swoją ostatnią wolę. Uczynił swą żonę Giuliettę spadkobierczynią każdej własności czy łupu, mogących przypaść mu w udziale, próbował jej zagwarantować zatrzymanie miejsca w namiocie, który dzielili

80Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

z innymi krzyżowcami. Jednak takie świadectwa są rzadkie. Więcej materiałów świadczących o uczuciach czy odbiorze krucjat dotyczy jedynie możnowładców i rycerzy. Zamożniejsi spośród nich byli wystarczająco wpływowi, aby często o nich wspominano w rozmaitych relacjach. W celu utrzymania posiadanej pozycji społecznej musieli opłacić koszty związane z utrzymaniem dworu w czasie krucjaty. Ponieważ posiadali dobra, których mogli się pozbywać za pieniądze, nic dziwnego, że wydawali przywileje, które często zawierają bezcenne informacje na temat stanu ich świadomości.Krzyżowcy "podejmowali krzyż", co pociągało za sobą złożenie ślubu szczególnego rodzaju. Często do ślubowania dochodziło w czasie emocjonalnych publicznych zebrań pod wpływem kaznodziejów, w których interesie leżało doprowadzenie słuchaczy do szaleństwa. Poddano myśl, że od trzeciej ćwierci XII wieku przyjęcie krzyża i rytuał nadawania symboli pielgrzymko-

wych: sakwy i kija, połączyły się w pojedynczą ceremonię. Mogło tak być, lecz pierwotnie rytuały były oddzielne. Kiedy król Ludwik VII przygotowywał się do drugiej krucjaty, dwie ceremonie odbyły się w innym miejscu i czasie. Śluby krucjatowe złożył 31 marca 1146 roku w Yezelay, w czasie ogromnego zebrania. Ludwik VII i najwięksi panowie ujęli krzyż w czasie półprywat-nej ceremonii. Królowi wręczono wtedy krzyż przysłany przez papieża. W czasie publicznego zebrania król dołączył do kaznodziei,

Page 68: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

świętego Bernarda z Clairvaux, stał na podium obok niego niosąc jego krzyż, oczywiście, aby zachęcić słuchaczy. Kazanie Bernarda zostało przyjęte z takim entuzjazmem, że paczka ubrań z symbolem krzyża, którą przygotowano specjalnie do rozdania, została szybko wykorzystana, a Bernard musiał porwać swój mnisi habit na strzępy, aby można było rozdać więcej kawałków. Ponad rok później, 11 czerwca 1147 roku w Saint-Denis, Ludwik otrzymał z rąk papieża symbole pielgrzym-

Przyjmowanie krzyża. Krzyżowiec otrzymuje swój krzyż od biskupa; wcześniej dostał już sakwę i kij pielgrzyma. Oddzielne ceremonie ujmowania krzyża i przyjmowania symboli pielgrzymich połączono pod koniec XII wieku.

iii81Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

ki, sakwę i oriflamę - sztandar bojowy królów francuskich, który przypuszczalnie zastąpił kij pielgrzymi.We wczesnych latach ruchu krucjatowego ceremonie ujmowania krzyża i symboli pielgrzyma były równoległe. Gdy szlachetnie urodzeni i rycerze złożyli śluby krucjatowe, mogli organizować prywatne uroczystości, aby otrzymać kij i sakwę, i być może także błogosławieństwo od lokalnych biskupów, opatów i księży, co pojawiło się w późniejszych obrzędach. Drugiej ceremonii towarzyszyły czasami porozumienia finansowe ze społecznością religijną lub dar na jej rzecz. Na przykład, 22 maja 1096 roku, w sali kapituły w Lerins, Fulko Doon z Chateaurenard podarował całkiem dużo swej posiadłości opactwu. Opat wręczył mu serwetkę (w miejsce sakwy) i kij, nakazał mu udać się na krucjatę jako pokutnikowi i dał mu także muła. Ceremonie tego typu mogły trwać jeszcze długo po połączeniu dwóch rytuałów: w 1248 Jan z Joinville otrzymał od opata z Cheminon jedynie symbole pielgrzymki.Czyniąc krzyż jawnym symbolem ślubu zaangażowania, Urban II połączył ujmowanie krzyża i ubieranie się w szaty z jego symbolem zgodnie z nakazami Chrystusa, "I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy" (Mt, 19,29) i "Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje" (Mt, 16,14).l Z Syrii przywódcy krucjatowi tak oto pisali do niego: "Ty, który swoimi kazaniami sprawiłeś, że wszyscy opuściliśmy nasze ziemie i wszystko, co się na nich znajdowało, i nakazałeś nam, abyśmy poszli za Chrystusem, ujmując nasze krzyże".1 Cytaty według Biblii Tysiąclecia, Wydawnictwo Pallotinum, Poznań-Warszawa 1984.

Niektórzy ludzie reagowali histerycznie, wypalając sobie znaki krzyża na ciele, lecz ogół zadowalał się zwykłymi znakami krzyża na szatach. Rzeźba, pochodząca z początków XII wieku z klasztoru Belval w Lotaryngii, przedstawia krzyżowca niosącego na piersi krzyż wykonany z pasów tkaniny 5 cm szerokości, który najprawdopodobniej miał rozmiary 15 na 15 centymetrów. Już wkrótce poszczególne kontyngenty krzyżowców zaczęły się odróżniać stylem i kolorem krzyży - wydaje się, że tę praktykę wprowadzono pod koniec lat czterdziestych XII wieku w czasie krucjaty przeciwko Słowianom po-

Page 69: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

łabskim, krzyżowcy nosili znak krzyża nałożony na godło - i, jak już wspomniano, w czasie zaplanowanego zebrania z okazji trzeciej krucjaty postanowiono, że jej francuscy uczestnicy będą nosić czerwone krzyże, angielscy białe, a Flaman-dowie zielone.Oczekiwano, że krzyżowcy będą nosili krzyże przez cały czas aż do powrotu do domu, kiedy wypełnione zostaną ich śluby: w 1123 roku biskupi na I soborze laterańskim omawiali problem tych, "którzy zdjęli krzyż" nie wyjeżdżając do Ziemi Świętej. Zatem powinno stać się możliwe określenie, kto był krzyżowcem, i takie określenie było istotne. Przywódcy pierwszej krucjaty byli przekonani, że na Zachodzie znajdują się rezerwy dodatkowej siły, która może ująć krzyż jedynie wtedy, gdy Kościół zmusi opieszałych do wypełnienia ślubów. W historii ruchu krucjatowego stawiano żądania tego typu. Systematycznie też podejmowano próby mające ustalić, ilu jest "fałszywych krzyżowców". Lecz dużo łatwiej było skarżyć się na krzyżowców-oszustów niż zmusić ich do wypełnienia podjętych zobowiązań.Inny powód dla którego ważne było ustalenie, kto ujął krzyż, to specjalne prawa przysługujące krzyżowcom. Na początku panował brak zgody, nawet wśród wyższego kleru, co do jednego przy-

iii82Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

najmniej przywileju zagwarantowanego krzyżowcom przez synod w Clermont. Chodziło tu o zobowiązanie Kościoła do ochrony rodzin i włości krzyżowców w czasie, gdy oni sami będą na wyprawie. Hugon II z Le Puiset, który ujął krzyż na krucjatę 1107 roku, niepokoił się, gdyż hrabia Rotrou z Mortagne, uczestniczący w niewielkim stopniu w pierwszej krucjacie, wzniósł pospiesznie na ziemi w wicehrabstwie Hugona zamek. Biskup Hugona, Iwo z Chartres, chociaż był jednym z największych ówczesnych specjalistów od prawa kanonicznego, przekazał tę sprawę świeckiemu sądowi. Doszło do aktu przemocy i Hugon odwołał się do papieża, który rozpatrzył przypadek ponownie. Iwo podkreślał, że dostojnicy kościelni nie mogą dojść do porozumienia w tej kwestii, gdyż "prawo kościelne chroniące dobra rycerzy udających się do Jerozolimy jest nowe. Nie wiedzieli oni, czy tę ochronę należy stosować tylko do włości krzyżowców czy także do ich fortyfikacji".Jednak do XIII wieku przywileje zostały jasno określone, dając krzyżowcom przewagę prawną, gdyż wiele z nich miało specyficzne skutki prawne. Oprócz odpustu, o którym dokładniej wspomnimy dalej, i ochrony, przywileje obejmowały też odłożenie wypełnienia zobowiązań feudalnych czy postępowania prawnego aż do powrotu, albo też alternatywnie - szybkie rozpatrzenie sprawy spornej przed wyjazdem, moratorium na spłatę długu czy opłacenie udziału w wyprawie, zwolnienie od myta i podatków, duchowny cieszył się przywilejem korzystania z beneficjum in absentia, a rycerz w sprzedaży czy zastawianiu lenna czy niezbywalnej własności, aby otrzymać tą drogą pieniądze; zwalnianie od ekskomuniki, pozwolenie na utrzymywanie stosunków z eks-komunikowanymi i uwalnianie od konsekwencji interdyktu, zdolność do

Page 70: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wykorzystywania ślubu krucjatowego jako substytutu innego, jeszcze nie wypełnionego, a także prawo do osobistego

spowiednika, mającego szerokie uprawnienia do udzielania rozgrzeszenia.Krucjaty przyciągały rzecz jasna publiczne zainteresowanie. Na razie nikt nie napisał jeszcze studium na temat wpływu zaangażowania się w taką prestiżową działalność na ich pozycję społeczną, lecz nie należy mieć wątpliwości, że tytuł Jerosolimitunus, który uzyskiwali krzyżowcy, zapewniał im honor w sąsiedztwie lub nawet jeszcze dalej. Kiedy Boemund z Tarentu objeżdżał Francję w 1106 roku, w blasku triumfu, którego uwieńczeniem był ślub z córką króla Francji, zawarty w katedrze w Chartres, wielu szlachetnie urodzonych Francuzów chciało w nim widzieć ojca chrzestnego swych dzieci. Opowiadał licznym słuchaczom o swych przygodach, a jego doświadczenia z czasów, kiedy był więźniem muzułmanów, zostały włączone w Mimcula świętego Leonarda, którego świątynię Boemund ostentacyjnie nawiedził. Dwa lub trzy pokolenia po pierwszej krucjacie rodziny ciągle były dumne z przodków, którzy w niej walczyli.O wiele mniej pożądaną konsekwencją decyzji o udziale w krucjatach była często obmowa. Żadna grupa ludzi w środkowym średniowieczu nie ściągnęła na swoją głową tak jadowitej krytyki, jak krzyżowcy. Powodem był fakt, że klęski poniesionej w wojnie wszczętej na rozkaz Boga nie można było przypisać Jemu, lecz, jak w Starym Testamencie, zawodności narzędzi, jakie miał do dyspozycji, w tym przypadku żołnierzy Chrystusa. Z ideologicznego punktu widzenia w przypadku każdej klęski należało koniecznie ośmieszyć walczących. Krzyżowcy byli więc narażeni na stek obelg, od reakcji w domu, aż do klęsk, które miały miejsce po roku 1101.Niezależnie od tego, czy krucjata kończyła się sukcesem czy klęską, każdy krzyżowiec ryzykował śmierć, kalectwo, czy ruinę finansową, a obawa niczym chmura przysłaniała przywileje wydane przez wyjazdem. W1096 roku Stefan z Blois

85Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

podarował opactwu Marmoutier las, "żeby Bóg, za wstawiennictwem świętego Marcina i jego mnichów, mógł mi przebaczyć, za wszystko, co zrobiłem złego, poprowadził mnie w podróży poza moją ojczyzną i przywrócił mi zdrowie i bezpieczeństwo, opiekował się moją żoną Adelą i naszymi dziećmi". Jego i wielu innych pokrzepiała myśl o modlitwach o wstawiennictwo, które mnisi mieli odmawiać w intencji ich powrotu do domu. Musimy przyznać, że według samych orędowników Ranulf z Chester, wracając w 1220 roku z Damietty na statku, który przewrócił i niemalże zniszczył sztorm, trwał nieruchomo aż do północy. Nagle odzyskał zdolność ruchów, ponieważ w tym czasie "moi mnisi i inni przedstawiciele kleru, których moi przodkowie i ja sam umieściliśmy w różnych miejscach, zaintonowali śpiew w służbie Bożej i wspomnieli o mnie w swych modlitwach".Zaniepokojenie Stefana z Blois o bezpieczeństwo rodziny, którą zamierzał opuścić, znalazło odbicie w wielu przywilejach, mimo że Kościół przyjął na siebie rolę protektora. Często pisano, że papież Urban II miał nadzieję na ukierunkowanie wojowniczości

Page 71: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

zbrojnych poza Europę Zachodnią i że pod tym względem krucjata była instrumentem domowego pokoju. Lecz każdy musiał wiedzieć, że nieobecność wielkich magnatów przyniesie przeciwne efekty. Być może dlatego głoszeniu kazań krucjatowych towarzyszyło na synodach kościelnych odnawienie dekretów pokojowych. Flamandowie ucierpieli, kiedy hrabia Robert udał się na pierwszą krucjatę. Kiedy Gwidon z Rochefort powrócił do swej kasztelani! w 1102 roku, napotkał mnóstwo skarg, że w czasie jego nieobecności "prawie nikogo nie udało się postawić przed sądem". W 1128 roku

Baldwin z Vern d'Anjou zawarł szczegółowe porozumienie ze swym bratem Rualem "dotyczące jego ziemi, wszystkich posiadłości oraz jego żony i ich jedynej córki". Rual obiecał, że zawsze będzie traktować dwie kobiety z szacunkiem, nigdy nie spróbuje przywłaszczyć sobie ich własności i pomoże im, gdyby ktoś chciał je skrzywdzić, "nawet gdyby sam miał wszcząć wojnę". W porozumieniu tym widać wyraźnie, że krzyżowiec obawiał się o los żony i córki, pozostawionych na łasce młodszego i najprawdopodobniej niezamężnego brata. Zmusiło to Baldwina do podjęcia kroków, które mogłyby zapobiec wszelkim aktom gwałtu. Zawarte porozumienie zostało poświadczone przez dziesięciu mężczyzn i zagwarantowane przez bezpośredniego suzerena Baldwina.Faktem jest, że nawet w XIII wieku w Anglii, kiedy korona wzięła pod swoją opiekę posiadłości krzyżowców, doświadczenia rodzin, szczególnie kobiet, osamotnionych na wiele lat, w czasie których miały zajmować się posiadłościami i rodziną, otoczonych przez zachłannych sąsiadów i uwikłanych w sporne układy, mogły być straszliwe. Zapiski sądowe przekazują nam przygnębiający wykaz krzywd, na jakie były narażone kobiety. Żona Wilhelma Trussela została zamordowana sześć tygodni po wyjeździe męża na krucjatę w 1190 roku, a jej ciało wrzucono do błotnistego dołu. Żonę Piotra Duffielda uduszono w czasie, gdy on był na piątej krucjacie, a Ralph Hodeng po powrocie do domu zastał swą córkę i spadkobierczynię poślubioną jednemu z wieśniaków. Nic dziwnego, że krzyżowcy czuli się bezpieczniej podejmując środki zaradcze. Na przykład w 1120 roku Gotfryd z Le Louet odwiózł swą żonę pod opiekę zakonnic z Le Ronceray

Rzeź wojenna. Scena bitwy z Angielskiego żywota świętego Edmunda, ilustrowanego ok. 1135. Widać jasno, że krzyżowcy byli często lękliwi i przerażeni.

III86Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

cTAngers za oplataj obiecał dodatek do tej sumy jako dar zaślubinowy, gdyby żona sama zechciała zostać mniszką. W tym samym czasie Fulko z Le Plessis-Mace zwrócił się do zakonnic, aby miały pieczę nad jego córką. Gdyby nie wrócił, miały pozwolić jej na małżeństwo lub złożenie ślubów zakonnych "zgodnie z wolą jej samej, jej braci i

Page 72: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

innych przyjaciół". Gdyby jednak córka zadecydowała, że nie pragnie wstąpić do zakonu, Fulko obiecał mniszkom jedną ze swych siostrzenic jako oblatkę i zagwarantował dar związany ze wstąpieniem do klasztoru. Poruszające porozumienia negocjowano przez rekrutacją na drugą krucjatę. Hugon Rufus z Champallement miał bardzo chorego czy kalekiego brata imie-

niem Gwidon. Hugon uczynił darowiznę mnichom z Corbigny. Z jej dzierżawy Gwidon miał otrzymywać rentę w gotówce i naturze, płaconą w określonych porach roku. Gdyby umarł, mnisi mieli pochować go na swym cmentarzu.Podobnie ważne dla interesów krzyżowców były porozumienia, dotyczące administrowania ich włościami w czasie długiej nieobecności: wydaje się, że w czasie pierwszej krucjaty mówiono o trzyletniej kampanii, a w 1120 roku Fulko z Le Plessis-Mace uważał, że tyle właśnie może potrwać jego nieobecność w domu. Odpowiedzialni za zarządzanie posiadłościami mogli być członkowie rodziny, sąsiedzi czy wasale. Z rodziny wyznaczano starszego lub młodszego syna

87Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

Relikwia prawdziwego Krzyża (po lewej). Została przywieziona do Europy przez krzyżowca, Bertolda z Sperberseck, w 1129 roku. Należała do krzyżowca z pierwszej wyprawy Geralda z Schaffhausen, gdy był on skarbnikiem u Świętego Grobu w Jerozolimie.Łupy. W czasie krucjat nieustannie dochodziło do aktów plądrowania i grabieży, które miały na celu zaspokojenie bieżących potrzeb, lecz kiedy w 1204 roku czwarta krucjata złupiła Konstantynopol, największy skarbiec w Europie, łupy wysłano do domu jako wyraz triumfu. Prawdziwym składem dla wielu wyjątkowych łupów jest katedra świętego Marka w Wenecji. Łupy przywieziono świętemu do domniemanego miejsca spoczynku, (w środku) Matka Boża z Nikopei, pochodząca z X wieku ikona ozdobiona emaliowaniem i drogimi kamieniami, (na tej strome) Jedenastowieczny kielich bizantyjski.

albo brata. Na przykład pierwszy krzyżowiec, Ge-rald z Landerron, powierzył swe zamki i synów opiece swojego brata Augera, przeora Saint-Pier-re de La Reole. Auger obiecał "wychowywać synów aż do czasu, kiedy on sam pasuje ich na rycerzy". Niemal powszechnie opiekę sprawowały żony i matki, lecz wydaje się, że czasami w rodzinie brakowało osoby, uważanej za zdolną do udźwignięcia odpowiedzialności. W 1101 roku Gwidon z Bre powierzył pieczę nad swą ziemią i córką sąsiadowi, Olivierowi z Lastours, którego ojciec i wuj byli uczestnikami wyprawy 1096-1099 roku. Później Olivier poślubił dziewczynę. Spośród innych krzyżowców z wczesnego okresu krucjat, Gotfryd z Issoudun zostawił swój

Page 73: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

zamek w rękach jednego z wasali, a Hugon z Gal-lardon powierzył zamek i córkę swym rycerzom. Od końca XII wieku krzyżowcy angielscy wyznaczali pełnomocników do pilnowania swych interesów.Krzyżowcy wiedzieli, że uwikłali się w coś, co zapowiadało się nader kosztownie, my zaś wiemy już, jak ogromne wydatki wiązały się z krucjatami. Bardzo mało istnieje świadectw na to, by pierwsi krzyżowcy wracali do domu zamożni. Pamiętajmy o trudach walki i ogromnych wydatkach, jakie ponosili, aby udać się na krucjatę. Z pewnością jednak przywozili relikwie i zasypywali nimi europejskie kościoły. Mówi się, że Gwidon z Rochefort powrócił w 1102 roku

Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

"w chwale i bogactwie", cokolwiek to mogłoby znaczyć. Rycerz imieniem Grimald, przejeżdżając przez Cluny, stał się "konfratrem", uczynił zapis na rzecz opactwa i podarował mu uncję złota. Hadvide z Chiny, która udała się na krucjatę ze swym mężem, Dodo z Cons-la-Grandvil-le, podarowała opactwu Saint-Hubert-en-Arden-ne komplet ornatów z drogocennych materii oraz kielich wykonany z dziewięciu uncji złota, ozdobiony cennymi klejnotami. Lecz są to jedyne znane wzmianki na temat bogactw, zdobytych prawdopodobnie w czasie wcześniejszych wypraw. Istnieją nikłe szansę, aby udało się znaleźć wiele innych podobnych przykładów. Musimy tu wziąć pod uwagę wydatki na podróż powrotną i trudności w przewiezieniu większej ilości złota czy drogocennych rzeczy na tak dużą odległość. Z drugiej strony ci, którzy przeżyli i ich rodziny, mieli często zastawy do wykupienia i długi do spłacenia, dlatego też gwałtowna potrzeba pieniędzy prowadziła niektórych ludzi, a czasami ich bliskich, do próby zmniejszenia długu wszystkimi osiągalnymi środkami. Kiedy Fulko I z Matheflon powrócił ze Wschodu w roku 1100, próbował nałożyć opłatę mostową na most, który wybudował i obłożyć inną opłatą trzodę chlewną. Sprytnie też obrócił na swoją korzyść stary spór z zakonnicami z Le Ronceray d'Angers. Na początku wieku XI wioska Seiches-sur-le-Loir została oddana zakonnicom przez hrabinę Hil-degardę z Andegawenii. Na terenie parafii zbudowano wówczas zamek Matheflon, a na zamku wzniesiono drewniany kościół. Gdy wzrosła liczba ludności, Fulko i Le Ronceray porozumieli się, aby wybudować tam kościół kamienny. Postawiono ten kościół, a Fulko zgodził się oddawać swą część dziesięciny i wyposażyć księdza, chociaż przedtem dostał na to od zakonnic sporą sumę. Jednak ze swojej strony nie dotrzymał ugody, zatrzymywał dziesięcinę, tak więc aż do czasu wyruszenia na pierwszą krucjatę pozostawał

z mniszkami w konflikcie. Kiedy Fulko walczył na Wschodzie, jego syn Hugon doszedł do przekonania, że zakonnice mają rację i zamienił dziesięcinę na inną, większą sumę, którą zgodził się zwrócić, jeśli Fulko nie zaakceptuje tego, co on uczynił. Kiedy Fulko wrócił, chciał, lub sprawiał takie wrażenie, anulować porozumienie, lecz przekonano go by zgodził się na większą nawet kwotę.Udział Fulka w dziesięcinie z Seiches drogo kosztował zakonnice, i być może z tego powodu były one tak srogie. W całą sprawę był też wplątany mężczyzna imieniem

Page 74: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Gotfryd Le Rale, który, zbierając pieniądze na swą krucjatę, sprzedał dziesięcinę z młyna w Seiches na rzecz Le Ronceray. Kiedy wrócił, zdecydował, że sprzeda sam młyn, prawdopodobnie, żeby spłacić długi, lecz chciał, aby dziesięcina została sprzedana wraz z młynem - co oczywiście podniosłoby cenę -i bardzo się zdenerwował na przeoryszę z Le Ronceray, kiedy odmówiła uczestnictwa w sprzedaży. Gotfryd zawładnął młynem, lecz zaciągnięto go do przeoryszy, gdzie przyznał się do winy i został ukarany grzywną.Krucjaty były tak nieprzyjemne, niebezpieczne i kosztowne, że im dłużej zastanawiamy się nad krzyżowcami, tym dziwniejsze wydają się ich motywacje. Co myśleli na temat swych poczynań? Dlaczego klęski, które powinny były wywołać cynizm, obojętność czy rozpacz, tylko zwielokrotniały ich entuzjazm? Co działo się w ich umysłach?Przez ponad sześćdziesiąt ostatnich lat wnikliwie studiowano teologię chrześcijańskiej przemocy, i dość jasne stały się sposoby, w jakie przyczyniła się ona, na płaszczyźnie intelektualnej, do idei chrześcijańskiej świętej wojny w ogóle, a myśli krucjatowej w szczególności. Odzew ludzi, mężczyzn i kobiet na wezwanie krucjatowe zaczyna być wyjaśniany w kategorii odpowiedzi na popularyzację tej ideologii, przedstawianej lu-

Cel wczesnych krucjat na Wschodzie. Edykulum w kościele Świętego Grobu w Jerozolimie. Mała konstrukcja pod kopułą rotundy pokrywa pozostałości skalnego grobowca, który został zniszczony przez Egipcjan w 1009 roku.

dziom przez kaznodziejów w sposób, który współgrał z ich codziennymi religijnymi troskami. Lecz nawet w ujęciu historii teorii chrzes'ci-jańskiej przemocy krucjaty były zdumiewającym wydarzeniem. Pierwsza krucjata była kulmina-

cyjną falą kultu Świętego Grobu, skierowaną do Ziemi Świętej. Co prawda, przez cały XI wiek zmierzały tam masowe pielgrzymki, lecz krucjata była nie tylko największą z nich, ale miała też status wojny. Dwóch braci z Prowansji, Gotfryd

90

Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

i Gwidon z Signes, ujęli krzyż "z jednej strony dla chwały pielgrzyma, a z drugiej, aby pod Bożą opieką, zmieść plugastwo pogan i nadmierną wściekłość, która sprawiła, że niezliczone masy chrześcijan gnębiono, brano do niewoli i zabija-

Pielgrzymka. Pielgrzym z początków XII wieku w drodze do domu, przedstawiony na fresku ściennym, namalowanym w kościele świętego Mikołaja w Tavant, Francja.

Page 75: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Pielgrzym jest nieogolony i odziany w ciemny strój. Ma torbę zawieszoną na ramieniu. W prawej ręce trzyma kij, w lewej natomiast liść palmowy przywieziony z Jerozolimy.no z barbarzyńską furią". W Aimery, w okolicach Limoges, Bruno "był świadomy swych grzechów i wraz z innymi chrześcijanami pragnął zwalczać muzułmanów oraz odwiedzić grób Pański w Jerozolimie".Odbycie pielgrzymki jest pobożnym aktem pokuty, wymagającym stanu umysłu całkowicie odmiennego od zamiarów wojownika. Intencje jedenastowiecznych pielgrzymów z klas walczących, którzy z pewnością mogli podróżować w splendorze i ostentacji, były na ogół czysto pokojowe. Krzyżowcy, z drugiej strony, pragnęli traktować wojnę jako integralną część swej praktyki pokutnej. Oficjalnie opisywano to jako wyraz ich miłości dla chrześcijańskich braci i sióstr oraz ich Boga, a zaangażowanie się w tę praktykę traktowano jako "prawdziwą ofiarę", poddanie samego siebie. Mimo częstych kwiecistych zapewnień, krucjaty były w takim samym stopniu działalnością pobożną, jak i wojskową, a pojęcie pobożnej wojny sugeruje formę usługi wojennej, która może być przyrównana do odmawiania modlitwy.Zatem wzywając do pierwszej krucjaty papież Urban II rzucił rewolucyjne wezwanie. Wydaje się, że stwierdzenie, iż prowadzenie wojny może być potraktowane jako pokuta, zostało rozwinięte w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XI wieku, w wyniku dialogu między papieżem Grzegorzem VII a kręgiem teoretyków reform, zebranych wokół swej protektorki, Matyldy z Toskanii. Urban podjął tę bezprecedensową ideę i sprawił, że można ją było intelektualnie uzasad-

iii91Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

nić przez połączenie działań wojennych i pielgrzymki do Jerozolimy. Autor Kroniki z Monte Cussino, prawdopodobnie urzędnik kurii, który towarzyszył papieżowi w podróży do Francji, opisał jego inicjatywę jako ruch pasterski, dający klasie walczących szansę zapracowania na własne zbawienie dzięki podjęciu aktu pokuty, który nie pociągał za sobą porzucenia profesji żołnierza czy upokarzającej utraty statusu, przy udawaniu się na pielgrzymkę bez broni, ekwipunku i koni. Komentarz na temat krucjaty jako ruchu stworzonego specjalnie po to, aby szlachetnie urodzeni i rycerze mogli funkcjonować jako żołnierze, nie tylko celem odniesienia korzyści, lecz również z pobożności, można znaleźć w słynnym stwierdzeniu Guiberta z Nogent, o którym już wspominaliśmy: "Bóg ustanowił w naszych czasach święte wojny, aby klasa rycerzy i tłum, który pobiegł ich śladem ... mógł znaleźć nową drogę osiągnięcia zbawienia. W ten sposób nie zmusza się ich do całkowitego porzucania ziemskich spraw na rzecz życia klasztornego czy innego religijnego zajęcia, jak było w zwyczaju, lecz mogą zasłużyć w pewnym względzie na łaskę Bożą, krocząc swą własną drogą, wolni i przy-odziani w strój, do którego przywykli".Takie stwierdzenia wywołały powszechną reakcję. W rejonie Limoges Brunet z Treuil miał zamiar wstąpić do klasztoru w Aureil, lecz zmienił zamiar; musiał chyba dostrzec w krucjatach drogę zaspokojenia pragnienia bardziej chwalebnego życia, pozostając jednocześnie wśród ludzi świeckich. Przekonał przeora, aby sumę, którą wpłacił jako wstępne, przeznaczyć na zakup rynsztunku, a jego miejsce we wspólnocie zajął jeden z

Page 76: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

młodych krewnych. Podobnie mogło być w przypadku Odona Bevina, mieszkającego w pobliżu Chateaudun, który był uwikłany w przedłużający się spór z opactwem Marmoutier, dotyczący posiadłości. Odon zachorował i poinformował miejscowego przeora, że chciałby wstąpić do społecz-

ności klasztornej, więc zrzeknie się roszczeń co do własnos'ci, gdyż traktuje ją jako dar zaślubino-wy. Lecz gdy przeor wrócił z Marmoutier, stwierdził, że Odon odzyskał siły i mówi teraz, że wolałby wyruszyć do Jerozolimy. W południowych Włoszech normariski rycerz Tankred zadręczał się, gdyż życie, jakie wiódł stało w sprzeczności z duchem chrześcijańskim. Jego umysł był "podzielony, niepewny czy ma iść śladem Ewangelii, czy oddać się życiu ziemskiemu". Odzyskał ducha "po wezwaniu do broni w służbie Chrystusa, co... niewiarygodnie go pobudziło".Pojęcie wojny o wiarę było tak radykalne, że można się dziwić, iż najprawdopodobniej nie wywołało żadnych protestów ze strony wyższych dostojników kościelnych. Gdyby pierwsza krucjata poniosła klęskę, z pewnością skrytykowaliby ideę połączenia wojny i pielgrzymki, lecz triumf wyprawy potwierdził w oczach zarówno uczestników i obserwatorów tezę, że krucjata była prawdziwą manifestacją Bożej woli. "Pan z pewnością ożywił swe stare cuda", napisał papież Paschalis II. Jedną z najbardziej znamiennych cech listów od krzyżowców i opowieści naocznych świadków jest potęgujący się nastrój zdumienia w armii, która przeszła przez Syrię w 1097 roku i udała się dalej w kierunku Antio-chii i ostatecznie do Jerozolimy. Niebiosa błyszczały przypadkową lecz rzeczywistą pirotechniką - kometami, zorzami, spadającymi gwiazdami - a noce zakłócały liczne nawiedzenia: Chrystusa, świętych, duchów poległych krzyżowców, którzy powrócili, aby potwierdzić ważność relikwii czy pewność uzyskania nagrody w niebiosach. Krzyżowcy przekonywali się, że jedynym wytłumaczeniem ich zwycięskiego marszu jest interwencja Boga, fizycznie pomagającego krzyżowcom. Uważali ponadto, że Bóg zaaprobował połączenie świętej wojny z pokutą i pielgrzymką. Naoczni świadkowie krucjaty zaczęli używać zwrotów, którymi aż do tego momentu opisywa-

.mżenie Paiiskie: Punktem zwrotnym pierwszej krucjaty było zwycięstwo odniesione pod Antiocina 28 czerwca 1098 roku, do którego w opinii wielu krzyżowców przyczyniła się pomoc armii aniołów, świętych i duchów zmańych, prowadzonych przez świętego Jerzego. Niedługo po bitwie wizję tę uwieczniono na drzwiach kościoła świętego Jerzego w Fordington, w hrabstwie Dorset.

no wyłącznie profesje klasztorne - rycerstwo Chrystusa, droga krzyża, niebiańska Jerozolima, wojna duchowa - wiele spośród nich było wychwalanych i wysubtelnionych przez komentatorów, rozwodzących się nad pokutnym charakterem krucjaty i podkreślających jedyną drogę, na której można było zdobyć Bożą aprobatę. W liście napisanym przez Sigeberta z Gembloux w 1103 roku widać wyraźnie słabość bardziej konwencjonalnej teologii wobec całej tej euforii. Sigebert zawsze był przeciwnikiem aż

Page 77: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

tak radykalnej reformy, dlatego też zaatakował ideę wojny pokutnej, wyrażoną w liście papieża Pascha-lisa II do Roberta z Flandrii. Sigebert ani razu nie wspomniał o krucjacie, chociaż zacytował list Paschalisa, który odnosił się szczególnie do powrotu Roberta z wyzwolenia Jerozolimy.Wskutek ogłoszenia w 1096 roku, że wojna jest pobożnym postępkiem, tak powszechną na to

odpowiedzią wiernych zachodnia Europa zaczęła zmierzać w nieoczekiwanym kierunku, a krzyżowcy uczynili krok w nieznane. W rozdziale 2 wyjaśniono, że na postępowanie wiernych wpływało przekonanie, iż wysiłek i cierpienie przyniosą im dobro. Wysiłki krzyżowców mogły także przynieść korzyść ich krewnym: w 1100 roku Herbert z Thou-ars, który udał się do biskupa z Poitiers, aby otrzymać od niego "szatę pielgrzyma", chciał zapewnienia, że trudy wyprawy pomogą duszy jego ojca. Synod w Clermont i papież Urban II podsumowali korzyści, jakie przyniesie ten akt skruchy w odpuście. Zdaje się, co już wiemy, iż w ten sposób Urban II chciał autorytatywnie stwierdzić, iż krzyżowcy mają zamiar podjąć pokutę, zapewnię dość surową na to, by być w pełni satysfakcjonującą, przez co odbędą przed Bogiem nie tylko kary na rachunek ostatnich grzechów, za które nie odpokutowali, ale i wyrównają wszelkie zaległości po-

94Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

zostałe z wcześniejszych a niewystarczających pokut.Można jednak odnieść wrażenie, że w następstwie pierwszej krucjaty, w większej części Zachodniej Europy, po wszystkich trudach poniesionych dla wyzwolenia Jerozolimy, idea krucjatowa została uśpiona, aby odżyć czterdzieści cztery lata później, w czasie rekrutacji na drugą krucjatę. Jak wiadomo, krucjaty na Wschód były ogłaszane w latach 1106-1107,1120,1128,1139, natomiast do Hiszpanii w latach 1114,1118 i 1122, lecz regularny i logiczny odzew na te apele nadszedł tylko z Flandrii i tylko z części terytorium rozciągającego się od północnego Poitou przez Andegawenię do Chartrain, południową Normandię i Ile-de-France. W tych dwóch regionach tradycja krucjatowa pozostała żywa. W innych miejscach rekrutacja odbywała się sporadycznie lub wręcz wcale. W Limousin, gdzie pierwsza krucjata spotkała się z szerokim odzewem, najprawdopodobniej między 1102 i 1146 rokiem nie było więcej krzyżowców. Zainteresowanie Świętym Grobem bynajmniej nie zniknęło - zachowały się imiona wielu pielgrzymów, którzy udali się stamtąd na pielgrzymkę do Jerozolimy na początku XII wieku - wydaje się jednak, że pochodząca z końca XI wieku tradycja pokojowego pielgrzymowania ponownie sama się potwierdziła. Tak samo było w Szampanii, innym centrum rekrutacji na pierwszą krucjatę. Między 1102 i 1146 rokiem nie wyruszył stamtąd ani jeden krzyżowiec, lecz bardzo chętnie pielgrzymowano do Jerozolimy. Wśród wielu pielgrzymów o wysokiej pozycji społecznej znajdujemy hrabiego Hugona z Troyes, który spędził cztery lata, 1104-1108, w Jerozolimie i udał się tam raz jeszcze w 1114 i 1125 roku, kiedy został templariuszem. W tym samym okresie żaden krzyżowiec

Page 78: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

nie pojawił się w Prowansji, choć również w tej krainie odpowiedź na apel 1096 roku była entuzjastyczna. Jednakże podobnie jak w wyżej wy-

mienionych przypadkach, z Prowansji do Jerozolimy wyruszyło wielu pielgrzymów, szczególnie wielkich panów z okolic Marsylii.Podobny obraz odnajdujemy przechodząc od spraw geografii rekrutacji do problemu rodzin. Krzyżowcy w pierwszych krucjatach zwykli łączyć się w grupy związane pokrewieństwem. Mogłoby to skłaniać do wyciągnięcia wniosku, że rodzinne tradycje angażowania się w ruch krucjatowy zostały ustalone w czasie wypraw 1096 i 1101 roku. Z pewnością wielu spośród tych, którzy ujęli krzyż na drugą krucjatę, wstąpiło lub miało zamiar wstąpić w ślady swych ojców i dziadków. Lecz w wielu rodzinach, z których wywodzili się liczni krzyżowcy z 1096 roku, nie można było spotkać ani jednego czy też niewielu w czasie późniejszych rekrutacji aż do 1146 roku. Rodzina Bernarda z Bre w Limoges wysłała czterech mężczyzn na pierwszą krucjatę i następnych czterech na drugą, lecz najpewniej żadnego w międzyczasie. Spośród potomków hrabiego Wilhelma Tete-Hardi z Burgundii niektórzy zajmowali w czasie pierwszej krucjaty bardzo wysoką pozycję, siedem osób zdominowało drugą, lecz zdaje się, że tylko jeden udał się na krucjatę między 1102 a 1146 rokiem. Wydaje się, że w przypadku związków rodzinnych zapał 1096 roku odrodził się dopiero w 1146 roku.Wydaje się prawdopodobne, iż dla wielu noszących broń w początkach XII wieku pierwsza krucjata była wysiłkiem jednorazowym i całkowitym oraz szansą na podjęcie jedynej w swoim rodzaju i wyjątkowo opłacalnej pokuty, szansą, która mogłaby się już nigdy nie powtórzyć. Po 1102 roku ludzie powrócili do tradycjnych pobożnych praktyk. Badania mogą przynieść podobny obraz okresu między 1149 i 1187 rokiem. Możliwe, że historia krucjat jako instytucji rozpoczęła się dopiero wraz z trzecią wyprawą.W każdym razie sytuacja powstała w latach 1102-1146 tłumaczy, dlaczego święty Bernard

95Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

Prawo kanoniczne i ruch krucjatowy. W połowie XIII wieku święty Tomasz z Akwinu, którego piętnastowieczny portret, pędzla Justusa z Gandawy, był oparty na wcześniejszej wersji, zmagał się z niepokojami krzyżowców dotyczącymi skuteczności odpustów.

przedstawił drugą krucjatę jako szczególną sposobność osiągnięcia zbawienia, otwartą dla tych, którzy podejmą krzyż: "[Bóg] znajduje się w potrzebie, czy też udaje, że tak jest, gdyż cały czas pragnie pomóc ci w twej potrzebie. Chce, aby myślano o nim jako o

Page 79: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

dłużniku, tak więc może wynagrodzić tych, którzy walczą za Niego: odkupieniem ich grzechów i niekończącą się chwa-

łą. Z tego powodu nazwałem was błogosławionym pokoleniem, was, którzy byliście porwani w czasie tak bogatym w odkupienie, a żyjecie nadal w tym roku jakże dla Boga miłym, prawdziwym roku jubileuszowym". Oratorskie potraktowanie przez Bernarda problemu odpustu było wspaniałe: "Weź znak krzyża, a otrzymasz taką samą miarą odkupienie wszystkich grzechów,

96Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

które wyznałeś ze skruchą w sercu. Szaty [z symbolem krzyża] nie przynoszą wielkiej korzyści, jeśli są sprzedane, lecz kiedy wierny nosi je na ramionach, na pewno mają wartość królestwa Bożego". Bernard proponował jednak przedwczesną interpretację, jej przyjęcie zostało opóźnione przez ostrożność, z jaką papiestwo traktowało nową teologię odkupienia, w której nie istniały prawdziwie satysfakcjonujące pokuty. Ostatecznie teza ta została przyjęta dopiero pięćdziesiąt lat później przez Innocentego III. W jego interpretacji odpust przestał być stwierdzeniem o nagrodach zadowalającej pokuty, lecz stał się gwarancją aktu łaski, miłosierdzia i miłości, dzięki której Bóg zgadza się na uznanie pokuty za wystarczającą. Być może nie byłaby zbyt śmiałą sugestia, że odpust w pełni wszedł w życie w XIII wieku, kiedy doktrynę sformułowano w sposób zrozumiały dla ludzi. Ciągle wszak dochodziło w tej sprawie do nieporozumień i święty Tomasz z Akwinu starał się odpowiedzieć na problemy dotyczące tego, kiedy dokładnie odpust zaczyna działać.Lecz najpierw, czując się zamkniętymi w świecie grzechu, z którego nie mogą uciec, ludzie wystarczająco dobrze pojęli, że krucjata ofiaruje im szansę ponownego startu. Przywileje uposażenia, które nadawali, były na ogół formowane w kategoriach pokuty i pokory. W tym stylu, tyle że z większym natężeniem, przejawiało się samopo-niżenie, z którym panowie zrzekali się własności czy praw zabranych klerowi lub na nim wymuszonych. Idąc na pielgrzymkę nie chcieli oczywiście, aby ktokolwiek, kobiety czy mężczyźni, a szczególnie społeczności religijne, żywiły urazy i wnosiły skargi przeciwko nim. W 1101 roku Odon I z Burgundii, w otoczeniu swych największych wasali, wkroczył do kaplicy świętej Beni-gny z Dijon, i jak sam mówi: "W obliczu mnichów siedzących dookoła sali i wielu członków świty, którzy tam stali, naprawiłem krzywdy, do których zadawania byłem aż do tego momentu

przyzwyczajony. Uznałem mój błąd i poszukując łaski, poprosiłem o rozgrzeszenie. Obiecałem, że jeśli uda mi się wrócić (z krucjaty), poprawię się". Wydaje się, że Odon zaaranżował inną melodra-matyczną ceremonię w Gevrey-Chambertin, gdzie odwołał obciążenia, które niesprawiedliwie narzucił tam mnichom z Cluny.Przygotowania do krucjat przeprowadzano zawsze w atmosferze pokuty. W czasie drugiej krucjaty krążyła pogłoska, jakoby król Francji, Ludwik VII, ujął krzyż pogrążony w smutku z powodu ofiar, które zginęły w kościele, całkowicie spalonym po ataku króla na

Page 80: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Yitry w 1144 roku, albo by dać zadośćuczynienie po odmowie akceptacji nowego arcybiskupa z Bourges. Niemiecki władca Konrad III został przekonany do przyłączenia się po kazaniu świętego Bernarda, przypominającego mu, że stanie przed sądem Bożym. Filip z Gloucester najwidoczniej złożył ślub po chorobie uniemożliwiającej wendetę, w którą był zaangażowany, a Humbert z Beaujeu po ostrzegawczych wizjach, nakazujących mu zmienić postępowanie. Retoryka pokutna sięgnęła szczytów, kiedy zachodnie chrześcijaństwo doznało szoku po utracie Jerozolimy na rzecz Saladyna w 1187 roku. Ton nadawał list papieski Audita tremendi, który proklamował trzecią krucjatę: "Obowiązkiem spoczywającym na nas wszystkich jest rozważenie i wybór odkupienia naszych grzechów przez dobrowolną chłostę i zwrócenie się do Pana Boga naszego z pokutą i pobożnymi uczynkami, najpierw poprawmy w samych sobie to, co uczyniliśmy złego, a potem zwróćmy naszą uwagę na zdradę i złośliwość wroga". Dalej list przedstawiał krucjatę jako "okoliczność sposobną do wyrażenia żalu i czynienia dobra". Idąc tym śladem, wszędzie głoszono krucjatę jako pokutę. Nie może w tym świetle dziwić fakt, że sześćdziesiąt lat później pragnienie krzyżowców, aby nie pozostawić u nikogo urazy, skłoniło króla Francji Ludwika IX do utworzenia urzędu mni-

iiiMentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

Jerozolima jako świątynia, w której się umiera. Ludzie, kobiety i mężczyźni, w tym najstarsi krzyżowcy, przybywali do Jerozolimy, aby tam doczekać końca swych dni. Komory ossuańum na zrujnowanym dwunastowiecznym cmentarzu kościoła joannitów w Acheldamach, w pobliżu Jerozolimy, ciągle są pełne kości pobożnych chrześcijan.

chów-encjueteurs (śledczych), których zadaniem było zbieranie i rozpatrywanie skarg na dworskich urzędników. Jego zaś towarzysz, Jan z Jo-inville, określił feudalny dwór króla jako ten, na którym dopuszczono do oczyszczenia wszelkich zarzutów, jakie wasale królewscy mogli mieć przeciwko władcy.Jednak od tego czasu bardzo ważny jest inny czynnik.Przybył najwspanialej ze wszystkich, ponieważ jego galera miała wymalowane poniżej i powyżej linii wody jego tarcze herbowe: zloty równoramienny krzyż na czerwieni heraldycznej. Miał na swojej galerze przynajmniej 300 wioślarzy, każdy miał tarczę z jego herbem; do każdej tarczy był dołączony proporzec, na którym złotem wybito herb. Kiedy się zbli-

żał, wydawało się, że jego galera frunie, ponieważ wioślarze gnali ją do przodu, i wydawało się, jak gdyby błyskawica spłynęła z nieba, z hałasem uczynionym przez proporce i cymbały, bębny i rogi Saracenów.W ten sposób Jan z Joimdlle opisał przybycie do Egiptu Jana z Ibelinu, hrabiego Jafy, przyozdobionego w paradny strój rycerski. Papieże próbowali umniejszyć przepych i luksus - listy proklamujące drugą i trzecią krucjatę zawierały ścisłe klauzule przeciw zbytkowi - lecz popularyzacja idei rycerskości, która włączyła do chrześcijaństwa bardziej świeckiego niż kościelnego elementy wojenne i arystokratyczne, wzmocniła

Page 81: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

naturalnie takie tendencje jak dążenie do osiągnięcia honoru i sławy, obecne w ruchu krucjatowym od samego początku. Przynajmniej od

iii99Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

czasu czwartej krucjaty wyprawy stały się przygodą rycerską, najważniejszym zadaniem rycerstwa, a ich bardziej entuzjastyczni praktycy byli dla tegoż rycerstwa wzorami. We właściwym czasie ruch krucjatowy stał się zwykłą cechą sceny europejskiej, był podkoloryzowany przez idee świeckie, zmieniała się też równowaga między wojną za wiarę a przedsięwzięciem rycerskim. Oczywiście istnieje możliwość, że krucjaty zawsze były bardziej przyziemne niż wykazują źródła. Wiele opowieści z pierwszej, drugiej i trzeciej krucjaty spisali ludzie Kościoła. Dopiero w XIII wieku cykl krucjatowy Chevalierdu Cygne ("Rycerz Łabędzia"), z przepojonymi magią elementami krucjatowymi, wszedł do kanonu literatury rycerskiej, a rycerze - Gotfryd z Yillehardouin, Robert z Clery, Conon z Bethune, Tybald z Szampanii, Jan z Joinville - zyskali znamienny głos w opowieściach i poezji. Trzy czynniki mogły się przyczynić do popularyzacji elementów rycerskości. Pierwszy to związana z ruchem praktyka czasowej służby walczących na Wschodzie, którą pełnili nie jako krzyżowcy, lecz jako rycerze świeccy. Tradycja przedłużania okresu służby celem pomocy wobronie świętych miejsc czy chrześcijańskich przyczółków zaczęła się z Galdemarem Carpene-lem z Dargoire i Wilhelmem V z Montpellier w 1099 roku. Szczyty osiągnęła w karierze Gotfry-da z Sergines pod koniec XIII wieku i ciągle wyrażała się w służbie Rycerzy Szpitalników na Rodos w XVI wieku. Bywało to już opisywane w przedwczesnych terminach rycerskich przynajmniej od lat dwudziestych XII wieku. Wówczas kilkuletni pobyt Karola Dobrego z Flandrii w Ziemi Świętej po roku 1102 został opisany w nieomal czternastowiecznym języku jako prouesse (waleczność) w służbie Boga. Karol został pasowany na rycerza, a następnie udał się do Jerozolimy "i tam, nosząc broń przeciwko pogańskim wrogom naszej wiary... walczył dzielnie za Chrystusa Pana i ...Jemu poświęcił pierwsze owoce swej pracy i czynów".

Po drugie, wydaje się, że władza panów feudalnych miała coraz większy wpływ na rekrutację w szeregi krzyżowców. W rozdziale 3 przedstawiono subtelny i złożony związek między motywacją a różnymi więzami przynależności. Oczywiście, silne bodźce zawsze wychodziły z kręgów senioratu feudalnego, lecz oddźwięk na wezwanie do pierwszej krucjaty nadszedł z równą, jeśli nie większą mocą z pewnych rodzin wasali. W czasie pierwszej krucjaty grupki krzyżowców można było znaleźć wśród szlacheckich, kasztelańskich i rycerskich rodów w Limoges, Flandrii, Lotaryngii, Prowansji, Ile-de-France, Normandii i Burgundii. Wybitne przykłady to dom hrabiów Burgundii i rodzina kasztelanów z Montlhery w Ile-de-France. Z pięciu synów hrabiego Wilhelma Tete-Hardi z Burgundii trzech zostało krzyżowcami, a czwarty, jako papież Ka-likst II, ogłosił krucjatę 1120-1124 roku. Wzięli w niej udział także wnuk i wnuczka

Page 82: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Wilhelma. Troje członków rodziny z Montlhery brało udział w pierwszej krucjacie, razem z zadziwiająco licznym szykiem powiązanych z nimi rodów: ród Chaumont-en-Vexin wysłał czterech krzyżowców, Saint-Yalery trzech, Broyes, Le Bourcą z Rethel i Le Puiset po dwóch, a Courtenay i Pont-Echan-fray po jednym. W sumie dwa pokolenia tego aktywnego w owym czasie klanu wydały dwudziestu trzech krzyżowców i osadników, wszyscy byli blisko ze sobą związani, sześciu z nich zostało ważnymi postaciami na łacińskim Wschodzie. Możemy sobie wyobrazić, jaka fala entuzjazmu przeszła przez północną Francję i poza nią, skoro z dalszej rodziny pochodziło jeszcze trzech krzyżowców z rodu hrabiów z Boulogne, w tym Gotfryd z Bouillon w Lotaryngii i ośmiu z rodziny Hauteville w południowej Italii.Zapał, jaki żywiły rodziny wobec krucjat, uwidacznia się w ich stosunku do problemu kosztów. Kiedy przyszło do zbierania pieniędzy, rodziny dzieliły się obciążeniami wynikającymi

100Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

ze sprzedaży czy oddania w dzierżawę ziem. Można wykazać, że wiele z nich postępowało w rozsądnie, dysponując własnościami, takimi jak kościoły i dziesięciny, do których, gdy tylko ruch reformatorski postąpił naprzód, ich prawa zaczęły być coraz bardziej kwestionowane. Podsuwa to myśl, że rodziny musiały zbierać się na rozlicznych naradach, aby zadecydować, czy aktywa mają być zachowane, a jeśli nie, to jaki typ nieruchomości można przeznaczyć pod zastaw czy na sprzedaż. Zapis jednej z takich konferencji rodzinnych widnieje w dokumencie z Breto-nii. Krzyżowiec Tybald z Ploasme poinformował brata Wilhelma, że jeśli ten nie wspomoże go finansowo, to Tybald będzie musiał sprzedać swe dziedzictwo. Wilhelm nie chciał, aby przepadła część Tybalda, tak więc zebrał pieniądze, sprzedając część swego udziału w młynie, który co prawda właśnie oddano pod zastaw. Inne porozumienia rodzin z wczesnego okresu krucjatowego były wystarczająco skomplikowane, by można się było domyślić, że podobne dyskusje musiały mieć miejsce. Hugon z Chaumont-sur-Loi-re, pan Amboise, oddał pod zastaw swoją posiadłość kuzynowi Robertowi z Rochecorbon w 1096 roku, lecz dodatkowo zdobył pewną sumę pieniędzy od wuja. Norman Tankred z południowych Włoch był wspomagany przez swego opiekuna, tak więc nie musiał sprzedawać dziedzictwa. Savaric z Yergy kupił lenno swego bratanka i następnie oddał je pod zastaw, aby otrzymać pieniądze na spłacenie krewnego. Zanim Fantin i jego syn Gotfryd wyruszyli z Thouars, Fantin zostawił trochę ziemi swej żonie i Gotfrydowi, który następnie sprzedał swoją część matce.Można wyróżnić czynniki pomagające wytłumaczyć, dlaczego w niektórych układach rodzinnych odpowiedź na wezwanie krucjatowe była szczególnie silna. Można tu

Page 83: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wymienić rodzinną tradycję pielgrzymek do Jerozolimy, związki z monastycyzmem kluniackim i reformą papie-

stwa oraz kult oddawany niektórym świętym. Nadto to raczej członkinie rodzin krucjatowych wydają się wnosić przesłanie do domów, z którymi związały się przez małżeństwo. Z czterech sióstr pochodzących z domu burgundzkiego, trzy były żonami pierwszych krzyżowców, a czwarta matką jednego z nich. Chociaż w klanie Le Pu-iset były to prawdopodobnie niezależne tradycje, matka rodu była jedną z czterech sióstr z Mon-tlhery, z których wszystkie były żonami lub matkami krzyżowców, podobnie obydwie jej córki. Do XIII wieku jednakże główną przyczyną motywującą krzyżowców wydaje się być władza pana feudalnego. Związki rodzinne były oczywiście cały czas bardzo istotne, a tradycje zaangażowania, przechodzące z pokolenia na pokolenie, wywarły silny nacisk na powołanych do ujęcia krzyża, lecz w epoce pełnego rozkwitu związków feudalnych jeszcze większy wpływ miały patronat i klientela, często działające na szczeblu regionalnym. Wydaje się, że miało to wpływ na obraz Chrystusa przedstawiany w propagandzie, który był zawsze odpowiedzią na społeczne wartości słuchaczy, do których był adresowany. Tam, gdzie Chrystusa opisywano powszechnie jako ojca, który stracił swoją ojcowiznę i wzywał swoich synów do jej odzyskania, teraz częściej można było spotkać Jego portret jako króla lub pana wymagającego służby od poddanych. Wizerunek Chrystusa jako pana, jak zaraz zobaczymy, można już znaleźć w pieśniach pochodzących z okresu drugiej krucjaty, lecz przeważać zaczął przed 1200 rokiem.Pan naprawdę był zasmucony utratą ojcowizny. Chce wypróbować swych przyjaciół i zobaczyć, czy jego wasale są Mu wierni. Jeżeli ktoś posiada lenno suzerena i zaatakowany porzuca go i traci swe dziedzictwo, takiego wasala powinno się w prawie pozbawić tego lenna. Ty otrzymałeś swe ciało, swoją duszę i wszystko, co masz, od najwyższego cesarza, dzisiaj

102Mentalność krzyżowców na Wschodzie 1095-1300

On wezwał ciebie, abyś pospieszył mu z pomocą w bitwie, chociaż nie jesteś związany z nim prawem feudalnym, On ofiaruje ci tak wiek i takie nagrody, to jest odkupienie wszystkich twoich grzechów, jednak należna jest jeszcze dodatkowa pokuta i kara, podobnie jak życie wieczne, abyś mógł pospieszy ć za Nim z własnej, nieprzymuszonej woli,Trzecim czynnikiem była popularność krucjat na innych teatrach wojny. Gorliwi krzyżowcy byli często przygotowywani do służby na innych frontach: Leopold VI z Austrii odbywał krucjatę w Hiszpanii i Langwedocji, oprócz tego walczył w trzeciej i piątej krucjacie i ujął krzyż w czwartej; francuski rycerz Piotr Pillart został zwerbowany do obydwu krucjat Ludwika IX na Wschód i krucjaty Karola andegaweńskiego do południowych Włoch. Przed XIV wiekiem szlachetnie urodzeni biorący udział w krucjacie uważali powszechnie, że precyzyjne określenie miejsca walki, w którą zamierzali się zaangażować, jest sprawą drugorzędną. Chodziło tu o walkę z wrogami

Page 84: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Chrystusa, i w owym czasie "manifestowali oni nawet dziwną nonszalancję dotyczącą tego, gdzie i z kim walczą". Z oczywistych powodów nie wszystkie odmienne teatry wojny dzieliły tradycje pokutnej pielgrzymki łączone z Jerozolimą, chociaż w początkach XIII wieku przywódcy krucjaty przeciwko Bałtom usiłowali stwor/yć kult Najświętszej Panny w Rydze i mit, że jej dożywotnia ziemia, odpowiadająca ojcowiźnie Chrystusa, leży w Inflantach. Z czasem cel krucjaty przesunął się z wyzwolenia lub obrony Jerozolimy (czy pomocy Ziemi Świętej) na obronę chrześcijaństwa ogółem. Prowadzenie walki w imieniu Państwa Bożego, jak często nazywano chrześcijaństwo, nabierało coraz bardziej charakteru wojny w obronie państwa, a nie wojny - aktu pobożności. W XIV wieku służba Bogu czyniona przez demonstrację prouesse, niemalże oderwa-

na od idei pokuty, charakteryzowała postawę krzyżowców zaangażowanych w kampanie w Afryce Północnej czy Europie.Mogło być tak, że cause celebrę załamania się krucjat po 1291 roku, czyli upadek templariuszy, który zostanie opisany w rozdziale 9, przyczynił się do częściowej laicyzacji ruchu. Serię zarzutów przeciwko templariuszom otwierały oskarżenia, iż rzekomo zaprzeczali boskości Chrystusa, ukrzyżowaniu i krzyżowi. Templariuszy oskarżano, że przy przyjmowaniu do zakonu plują na krzyż, depczą go i oddają na niego mocz. W każdym chrześcijańskim społeczeństwie te zarzuty byłyby przerażające, lecz stanowiły także szczególnie gwałtowne wyzwanie dla krucjatowej teorii i tradycji, w której główne miejsce zajmowały autorytet Chrystusa i obraz krzyża. Zarzuty te były szeroko rozpowszechniane przez rząd francuski, a społeczeństwu przedstawiano zatrważający obraz prestiżowego zakonu, który utrzymywał, że wciela w odpowiedniej formie religijnej ideały krucjaty, bluźnierczo zaprzeczając jej podstawowym dogmatom. Nie sposób oszacować obecnie szkód, jakie te oskarżenia wyrządziły ruchowi, lecz z pewnością były one spore.Krucjaty stały się w XIII wieku zinstytucjonalizowaną i konwencjonalną opcją dla rycerzy, dlatego też musiały stać się mniej radykalne. Świeckie idee rycerskości przytłumiły, nawet jeśli nieznacznie, rewolucyjną ideę proklamowaną w 1095 roku. Koncepcja wojny jako pokuty i pobożnego aktu trwała i ciągle jeszcze była uosabiana, chociaż w coraz bardziej ozdobny sposób, przez rycerzy joannickich na Malcie w XVIII wieku. Lecz utorowała drogę bardziej konwencjonalnemu obrazowi wojskowej służby Bogu. Idea wojny pokutnej, jeden z najbardziej radykalnych wyrazów myśli europejskiej, była zbyt niewygodna, aby móc zapewnić sobie stałe miejsce w teologii i praktyce chrześcijańskiej przemocy.

5. PieśniMICHAEL ROUTLEDGE

a h i-o-Literatura każdego okresu odzwierciedla jego niepokoje, inaczej nie może być nazwana ludową. Jednakże w średniowieczu słowa "literatura" i "ludowy" czy "popularny" nie

Page 85: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

miały takiego znaczenia jak obecnie.1 Popularne piosenki z okresu I i II wojny światowej były szeroko znane, ponieważ istniała wtedy pewna forma masowego rozpowszechniania: w pierwszym wypadku były to utwory muzyczne, które zależały od masowych umiejętności czytania i pisania oraz względnie dużej liczby wykształconych muzycznie ludzi i musicale, tak więc utwór taki jak "Tipperary" dotarł do milionów ludzi we względnie krótkim czasie. W przypadku II wojny światowej piosenki rozchodziły się dzięki gramofonom i radiu o wiele szybciej i docierały do jeszcze szerszych kręgów odbiorców. Chociaż można mieć wątpliwości, czy tego typu twórczość faktycznie powinna nosić miano "literatury", to jednak z pewnością można ją nazwać popularną. Z drugiej strony poematy wojenne Wilfrida Owena czy Ruper-1 Angielski termin popular może oznaczać zarówno "ludowy" jak i "popularny".

ta Brooke'a, powieści takie jak Na Zachodzie bez zmian, Cisza morska czy Komu bije dzwon nie są pozbawione walorów literackich, mimo że ich zasięg był bardziej ograniczony niż w przypadku piosenek.W średniowieczu różnica polegała na tym, że niezbyt rozwinięta jeszcze umiejętność czytania i pisania ograniczyła rozpowszechnianie: tak literatura będzie odzwierciedlała wszystkie troski klasy piśmiennej: klasy dla której i dzięki której powstawała. "Popularny" oznacza popularny na arystokrytycznych dworach, a "literatura" oznacza wszystko, co wykształcony człowiek napisał dla swego audytorium. Lecz ciągle istniała również literatura innego typu: łacińskie materiały tworzone dla wysoce wykształconych klerków i pisarzy dworskich. W tym rozdziale nie zostaną omówione ani te, ani też inne "oficjalne" formy pism, takie jak kroniki, annały i historie. Skoncentrujemy się tutaj na pieśniach, których ludzie słuchali, widzieli ich wykonanie, uważali początkowo za rozrywkę, chociaż nie można pominąć innych funkcji, takich jak nauczanie, napominanie i propaganda.

iihatera l tować, najwca Pieśni c nym, c szczeg go wrą dy w I wane, nikarr skich arabsi RoinęłomarczyiXlvcjaderroi;ud<ceipU m m n słZLg CŚIlustracja przedstawia Karola Wielkiego i Rolanda udających się na bitwę przeciwko Saracenom, pochodzi z czternastowiecznego manuskryptu Roman cTArles ("Opowieść

Page 86: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

z Arles"), autorstwa Bertrana Boysseta z Arles. Jakość rysunku może być tutaj związana z f aktem, że Boysset byt geometrą z zawodu.Okres czterech pierwszych krucjat łączy się z rozwojem bogatej rodzimej literatury we Francji i Niemczech, w której oczywiście znalazły odbicie także krucjaty. Ten okres, przynajmniej jeśli chodzi o literaturę, został nie bez słuszności nazwany "dwunastowiecznym renesansem". Zarówno we Francji, jak i w Niemczech, można znaleźć bogate tradycje epickie, Pieśń o Rolandzie, najstarszy poemat epicki, niemal na pewno można datować na okres pierwszej krucjaty. Istnieją też dwie wersje: francuska i prowansalska - napisana w langue d'oc, języ-

ku literackim południowej Francji - Chanson d'An-tioche, opowieści o oblężeniu Antiochii w 1098 roku. Canso de la Crotzada ("Pieśń krucjatowa") opisuje wierszem w langue d'oc tak zwaną krucjatę przeciwko albigensom. Ponadto istnieją też bardziej typowe historyczne opowieści pióra Roberta z Cleri i Got-fryda z Yillehardouin.Wczesna francuska epika była znana jako chan-son de gęste ("pieśń o czynach rycerskich", od łacińskiego słowa gęsta: uczynki, które to znaczenie rozciągnięto na wyczyny dokonywane przez bo-

105Pieśni

hatera lub grupę czy klan). Można jednak dyskutować, na ile odbijają się w niej krucjaty. Akcja najwcześniejszego i najlepiej znanego poematu, Pieśni o Rolandzie, jest oparta na fakcie historycznym, chociaż nie można mieć pewności co do szczegółów. W 778 roku oddziały Karola Wielkiego wracały z udanej ekspedycji do Hiszpanii, kiedy w Roncesvalles w Pirenejach zostały zaatakowane, czy to (zgodnie z dziewięciowiecznymi kronikami chrześcijańskimi) przez rabusiów baskijskich czy też (wg trzynastowiecznego kronikarza arabskiego Ibn al-Asira) przez muzułmanów z Sa-ragossy. Zginęła cała tylna straż, w tym seneszal Eggihard, Anzelm - dowódca straży królewskiej i Roland, diuk marchii bretońskiej. Obecnie upłynęło zbyt wiele czasu, aby stwierdzić, czy muzułmanie mieli w tym swój udział, i czy walka była czymś więc niż zwykłą potyczką. Jest jasne, że w XI wieku nastąpiła gwałtowna zmiana skali: relacja z wydarzeń w Pieśni o Rolandzie zmienia incydent w wielką konfrontację między imperium Karola Wielkiego a siłami islamu. Kulminacją był udany podbój całej Hiszpanii i wymuszone nawrócenie mieszkańców Saragossy....Cesarz zdobył Saragossę; oddziały Francuzów plądrują do szczętu miasto, synagogi i meczety. Ciosami mieczów i toporów kruszą obrazy i wszystkie bałwany; nie zostanie tam czarów ani uroków. Król wierzy w Boga, chce spełnić swoją służbę; a biskupi błogosławią wody. Prowadzą pogan aż do chrzcielnicy; jeśli znajdzie się taki, który opiera się Karolowi, król każe go pojmać albo spalić, albo zabić żelazem. O wiele więcej niż sto tysięcy ochrzczono na prawdziwych chrześcijan, ale królowej nie. Zawiodą ją do słodkiej Francji jako brankę, król chce, aby się nawróciła z miłości.<caxvi)2

Page 87: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

2 Pieśń o Rolandzie, przekład Tadeusza Boya-Żeleńskiego, PIW 1994.

W Pieśni o Rolandzie nie znajdujemy żadnej wzmianki na temat krucjat. Przekonująco dowiedziono, że obraz muzułmanów przedstawiony w poemacie jest celowo wypaczony i nijak ma się do tego, co jedenastowieczny poeta mógłby wiedzieć o muzułmanach z Hiszpanii czy Palestyny. Mimo to, jak zobaczymy, obraz muzułmanów, których przedstawiono w Rolandzie jako potwory i bałwochwalców, odbił się powszechnie szerokim echem. Co więcej, wydaje się prawdopodobne, że autor był świadomy faktu, iż jego opowieść będzie miała specjalne znaczenie propagandowe. Należy jednak stwierdzić, że w starofrancuskiej epice celowe aluzje do krucjat w Palestynie są stosunkowo rzadkie.Od około połowy XII wieku znajdujemy jednak pewną formę rodzimej literatury tego okresu, w której krucjaty pojawiają się jako temat. Są to "pieśni krucjatowe". Z czasów pierwszej krucjaty nie zachowały się żadne przykłady -lecz z tego okresu w ogóle przetrwało niewiele zapisów. Najwcześniejsze można łączyć z drugą krucjatą czy też z rekonkwistą. Są one zapisane w języku prowansalskim lub starofrancuskim. Wiele dyskusji poświęcono problemowi: co stanowi o tym, że jakiś utwór jest "pieśnią krucjatową"? Prawda, że stosunkowo mało jest pieśni, w których krucjaty byłyby jedynym tematem, lecz zachowało się wiele fragmentów utworów, w których krucjaty stanowią temat, alegorię czy rozwinięcie jakiejś myśli: 106 przykładów w języku prowansalskim, około 40 w francuskim, 30 w niemieckim, jeden w hiszpańskim i dwa we włoskim. Dla ułatwienia przyjmujemy definicję, że "pieśnią krucjatową" jest każda pieśń, w której wspomina się krucjaty, czy to na Wschodzie czy też w Hiszpanii, Francji lub Włoszech.Mówienie o pieśniach krucjatowych jako o gatunku nie jest bardzo pomocne. Poeci nawiązywali do krucjat w wielu różnorodnych formach poetyckich. Wśród najwcześniejszych takich pie-

i mauuató cft tongeura <HM ln» nuits nc fiut «»«»«»: &ptgi8L«djH omtnnmDwór był miejscem, na którym mogty być wykonywane pieśni krucjatowe. Powyższe ilustracje przedstawiają inne formy rozrywek dworskich: grupa dworzan tańczy taniec carole, inni oddają się wytwornej konwersacji, a dama trzyma jastrzębia.śni pióra trubadurów prowansalskich, Marcabru i Cercamona, można znaleźć siwentes - pieśni, które poruszają kwestie moralne, polityczne czy personalne - i formy zwane pastorela - pieśni, w których poeta przedstawia dziewczynę lamentującą z powodu nieobecności kochanka. Późniejsze przykłady to dworskie pieśni miłosne, na przykład pieśń kasztelana z Coucy A vous, amant, plus k'a nulle autre gent (1188/91) i prawie wszystkie pieśni niemieckie, lamenty za utraconymi bohaterami, takie jak planh Gaucelma Faidita po Ryszardzie I z Anglii (rok 1199), panegiryki, takie jak Rutebeufa Complainte de monseigneur Joffroi de Sergines (1255-1256) i poematy dyskusyjne, takie jak na przykład Mnicha z Montaudo L'au-tńerfui en paradis (1194). Krótko mówiąc, nie ma żadnego dowodu świadczącego o tym, że poeci stworzyli nową formę czy rodzaj literacki, aby mówić o krucjatach. Krucjaty stały się tematem dla pieśni i form poetyckich już istniejących.

Page 88: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Niewiele pieśni z okresu drugiej krucjaty przetrwało do naszych czasów: jedna we francuskim i być może dziesięć w prowansalskim. Pie-

śni, które przetrwały z tego okresu i z następnych dziesięcioleci, często dotyczą zarówno Hiszpanii, jak i wypraw na Wschód. W okresie po 1160 roku wzrost liczby i popularności trubadurów oraz ich odpowiedników w północnej Francji, truwerów, oznacza, że trzecia i czwarta krucjata znalazły większe odbicie w pieśniach. Podobnie większość pieśni niemieckich Mmnesiinger odwołuje się do tych ekspedycji. W południowej Francji znajdujemy aluzje, często z ostrożności pośrednie, do krucjaty przeciwko albigensom. Ekspedycje z XIII wieku stały się tematem wielu pieśni, przeważnie we Francji i Niemczech.Jeśli prawdą jest nasza początkowa teza, zatem właściwie zbyteczne wydaje się stawianie pytania, dlaczego krucjaty tak często stawały się tematem pieśni, tym bardziej że niektórzy poeci byli jednocześnie przywódcami krucjat. Znamy pieśni takich dowódców jak Tybald IV z Szampanii czy Foląu-et, biskup Tuluzy w czasie krucjaty przeciw albigensom, i takich znacznych możnowładców jak Conon z Bethune i Gwidon z Coucy. Co więcej, byt wielu poetów zależał, przynajmniej częściowo,

Figury przedstawione na ś którzy oprócz gry na instr: krucjatowe trubadurów, tnod patronatu wpływowy kład trubadur Raimbau pieśni" do Bonifacego z IV nioną życzliwość swegc Boga, że mi pomógł, jako dobrego pana, przyjąłe, dałeś mi broń, uczyniłeś mnie z nizin na wysokośi a ty uczyniłeś z takiej o rza, przyjmowanego na di kobiety" (Yalen Marque w. 5-10). Raimbaut przyf sam walczyli w czasie ot la, lecz napomina swego ] wspomnieniami:

Figury przedstawione na ślubnej szkatułce to najprawdopodobniej jongleurs, zawodowi artyści-żonglerzy, którzy oprócz gry na instrumentach, skoków i zonglerki, wykonywali też w swych przedstawieniach pieśni krucjatowe trubadurów, truwerów i Minnesanger.

od patronatu wpływowych krzyżowców. Na przykład trubadur Raimbaut z Vaqueiras, w "liście-pieśni" do Bonifacego z Montferrat, wspomina minioną życzliwość swego patrona: "Błogosławię Boga, że mi pomógł, jako że znalazłem w tobie tak dobrego pana, przyjąłeś mnie tak szlachetnie, dałeś mi broń, uczyniłeś tyle dobrego, wyniosłeś mnie z nizin na wysokości, bowiem byłem nikim, a ty uczyniłeś z takiej osoby szanowanego rycerza, przyjmowanego na dworze i chwalonego przez kobiety" (Valen Marąues, senher de Montferrat, w. 5-10). Raimbaut przypomina, jak Bonifacy i on sam walczyli w czasie oblężenia Konstantynopola, lecz napomina swego patrona, że nie da się żyć wspomnieniami:

Z tobą oblegałem warowne zamki, ufortyfikowane cytadele i wiek wspaniałych pałaców należących do cesarza, króla, emira, dostojnego Lascańsa i proto-stratora obleganego

Page 89: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

w Petńon i wielu innych dostojników. Z tobą ścigałem do Filopation cesarza Roma-nii [Bizancjum - przyp. tłum.], gdyż postanowiłeś ukoronować kogoś innego na jego miejsce. Lecz jeśli nie zostanę przez ciebie suto wynagrodzony, to ludziom będzie się wydawać, że nigdy nie byłem z tobą i nie służyłem ci tak wiernie, jak obiecałem. Ty wiesz, o panie margrabio, że mówię prawdę!(ibid. w. 31-34)Poematy sławiące bohaterów krucjatowych często opiewają ich wspaniałomyślność jako pa-

DwoY był miejscem, na którym mogty być wykonywane pieśni krucjatowe. Powyższe ilustracje przedstawiają inne formy rozrywek dworskich: grupa dworzan tańczy taniec carole, inni oddają się wytwornej konwersacji, a dama trzyma jastrzębia.Figury przeds którzy oprócz krucjatowe tnod patronatu kład trubadi pieśni" do Bo: nioną życzlh Boga, że mi pi dobrego pan dałeś mi bror mnie z nizin i a ty uczyniłei rza, przyjmow kobiety" (Val w. 5-10). Rain sam walczyli i la, lecz napom wspomnieniaiśni pióra trubadurów prowansalskich, Marcabru i Cercamona, można znaleźć sirventes - pieśni, które poruszają kwestie moralne, polityczne czy personalne - i formy zwane pastorela - pieśni, w których poeta przedstawia dziewczynę lamentującą z powodu nieobecności kochanka. Późniejsze przykłady to dworskie pieśni miłosne, na przykład pieśń kasztelana z Coucy A vom, amant, plus k'a nulle aułre gent (1188/91) i prawie wszystkie pieśni niemieckie, lamenty za utraconymi bohaterami, takie jak planh Gaucelma Faidita po Ryszardzie I z Anglii (rok 1199), panegiryki, takie jak Rutebeufa Complainte de monseigneur Joffroi de Sergines (1255-1256) i poematy dyskusyjne, takie jak na przykład Mnicha z Montaudo L'au-tńerfui en paradis (1194). Krótko mówiąc, nie ma żadnego dowodu świadczącego o tym, że poeci stworzyli nową formę czy rodzaj literacki, aby mówić o krucjatach. Krucjaty stały się tematem dla pieśni i form poetyckich już istniejących.Niewiele pieśni z okresu drugiej krucjaty przetrwało do naszych czasów: jedna we francuskim i być może dziesięć w prowansalskim. Pie-

śni, które przetrwały z tego okresu i z następnych dziesięcioleci, często dotyczą zarówno Hiszpanii, jak i wypraw na Wschód. W okresie po 1160 roku wzrost liczby i popularności trubadurów oraz ich odpowiedników w północnej Francji, truwerów, oznacza, że trzecia i czwarta krucjata znalazły większe odbicie w pieśniach. Podobnie większość pieśni niemieckich Minnesiinger odwołuje się do tych ekspedycji. W południowej Francji znajdujemy aluzje, często z ostrożności pośrednie, do krucjaty przeciwko albigensom. Ekspedycje z XIII wieku stały się tematem wielu pieśni, przeważnie we Francji i Niemczech.Jeśli prawdą jest nasza początkowa teza, zatem właściwie zbyteczne wydaje się stawianie pytania, dlaczego krucjaty tak często stawały się tematem pieśni, tym bardziej że niektórzy poeci byli jednocześnie przywódcami krucjat. Znamy pieśni takich dowódców jak Tybald IV z Szampanii czy Foląu-et, biskup Tuluzy w czasie krucjaty

Page 90: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

przeciw albigensom, i takich znacznych możnowładców jak Conon z Bethune i Gwidon z Coucy. Co więcej, byt wielu poetów zależał, przynajmniej częściowo,

Figury przedstawione na ślubnej szkatułce to najprawdopodobniej jongleurs, zawodowi artyści-żonglerzy, którzy oprócz gry na instrumentach, skoków i żonglerki, wykonywali też w swych przedstawieniach pieśni krucjatowe trubadurów, truwerów i Minnesanger.

od patronatu wpływowych krzyżowców. Na przykład trubadur Raimbaut z Vaqueiras, w "liście-pieśni" do Bonifacego z Montferrat, wspomina minioną życzliwość swego patrona: "Błogosławię Boga, że mi pomógł, jako że znalazłem w tobie tak dobrego pana, przyjąłeś mnie tak szlachetnie, dałeś mi broń, uczyniłeś tyle dobrego, wyniosłeś mnie z nizin na wysokości, bowiem byłem nikim, a ty uczyniłeś z takiej osoby szanowanego rycerza, przyjmowanego na dworze i chwalonego przez kobiety" (Valen Marąues, senher de Montferrat, w. 5-10). Raimbaut przypomina, jak Bonifacy i on sam walczyli w czasie oblężenia Konstantynopola, lecz napomina swego patrona, że nie da się żyć wspomnieniami:

Z tobą oblegałem warowne zamki, ufortyfikowane cytadele i wiele wspaniałych pałaców należących do cesarza, króla, emira, dostojnego Lascańsa i proto-stratora obleganego w Petrion i wielu innych dostojników. Z tobą ścigałem do Filopation cesarza Roma-nii [Bizancjum - przyp. tłum.], gdyż postanowiłeś ukoronować kogoś innego na jego miejsce. Lecz jeśli nie zostanę przez ciebie suto wynagrodzony, to ludziom będzie się wydawać, że nigdy nie byłem z tobą i nie służyłem ci tak wiernie, jak obiecałem. Ty wiesz, o panie margrabio, że mówię prawdę!(ibid. w. 31-34)Poematy sławiące bohaterów krucjatowych często opiewają ich wspaniałomyślność jako pa-

Pieśni108

i rycerzy swemu s towarzys.iKi ore Ja mar Char s'i Od les i(w. 9-12)Nikt, kto odczuwać st sza znajdzie Rycerzor. ściach woje Chrystusa:"Rycerze,jesteście szaroddajcie swezostał ukrzyżcży tu Ludwik

Page 91: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

rezygnująca zwiek wyrzekeświęte życie. Ziki Pańskiej. Niautor pragnie wsty na tych wnzasłużyli. "Terazczycy i nikczemiwiele złych sztuc.(w. 41-44). Konf.ka między Niebeprzyjaciół, aby docza miejsce i czabędzie zbawienie,koma krzyżowcówMojżesza przez Mzostał wtedy farao;den z licznych przjw których muzułrrtowarzyszy faraonatronów oraz ich wyczyny wojenne. Fikcyjna rozmowa między Bogiem a trubadurem, który nawrócił się i został mnichem, tak zwanym Mnichem z Montaudo, stanowi tu dobry przykład. Bóg pyta mnicha, dlaczego nie szukał pomocy u króla Ryszarda.Mnichu, źle uczyniłeś nie udając się tak szybko, jak to możliwe, do króla, który trzyma Oleron. On był twoim tak dobrym przyjacielem. Dlatego też myślę., że król postąpił słusznie zrywając z tobą związki przyjaźni. Och, jakże wiek pieniędzy wydał na prezenty dla ciebie! Przecież to właśnie on wyciągnął ciebie z błota.Panie, poszedłbym w końcu zobaczyć go, gdyby nie Twoja pomyłka: przecież to Ty pozwoliłeś, aby go uwięziono. Lecz statek Saracenów - czy zapomniałeś, jak on żegluje? -jeśli kiedykolwiek dopłynie do Akry, będzie tam pełno nikczemnych Turków. Niemądry jest człowiek, który wplątuje się w dyskusję z Tobą!(L'autrier fui en Paradis, w. 33-48)Jest to aluzja do uwięzienia Ryszarda przez Leopolda, księcia Austrii, w czasie ich powrotu z Akry w 1192 roku. Podobna myśl, wyrażona w tym samym żartobliwym tonie, powraca w poemacie Na jego nędzę (1270 rok) paryskiego poety Rutebeufa: "Śmierć przyniosła mi wielkie straty i ty także, dobry Królu, w ciągu dwóch podróży, zabrałeś ode mnie dobrych ludzi, a pielgrzymka do dalekiego Tunisu, barbarzyńskiego miejsca, i niegodziwi, bezbożni ludzie uczynili to samo..." (w. 20-24). Rutebeuf skarży się, że krucjata króla Ludwika pozbawiła go towarzystwa tych ludzi, którzy normalnie byli jego wsparciem finansowym.Poczynania patronów i poetów znajdowały odbicie w faktach. Lecz krucjaty odegrały ważną rolę w poezji dworskiej tego okresu z innych jeszcze powodów. Nie dziwi, że poezja wychwala te cechy i zalety, do których aspirowała ary-

stokracja, cnoty, które w jej opinii odróżniały ją od innych klas. Ponieważ istniał ścisły związek między pojęciem szlachectwa a kwestią posiadania ziemi, niektóre z tych cnót

Page 92: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

można określić jako feudalne. Są to: związek z jednym suzere-nem, akceptacja feudalnych obowiązków auńlium (pomoc zbrojna w czasie ataku wrogów) i consi-lium (doradzanie i oddawanie sprawiedliwości). Poeci opisują często krucjatę słowami, które jasno to ukazują. W Ziemi Świętej widzi się terytorium słusznie przynależne Bogu, uzurpowane przez grabieżców, a wasale Boga muszą dlatego uczynić wszystko, co leży w ich mocy, aby odzyskać je dla Niego. Jeżeli nie uda im się tego zrobić, oznacza to, że zaniedbali wykonanie swego feudalnego obowiązku: "... musi w końcu zostać potępiony ten, kto opuszcza swego pana w godzinie potrzeby..." (Vbs ki ameis, w. 11-12) mówi anonimowa pieśń pochodząca z około 1189 roku. Wczesna krucjatowa pieśń francuska, anonimowa kompozycja z około 1145-1146 roku, nazywa te sprawy nawet jaśniej.Chevalier, muli estes guańz, Quant Deu a vus fait są chmur Des Turs e des Amoraviz Ki li untfait tels deshenors. Cher a tort unt ses fieuz saiziz; Bien en devums aveir dolur, Cher la fud Deu pńmes servi E reconnu pur segnuur.Rycerze, jesteście w końcu szczęśliwi, że Bóg zawezwał was na pomoc przeciwko Turkom i Almora-widom, którzy popełnili przeciwko Niemu tak haniebne czyny. Wbrew prawu zabrali Jego lenna, musimy naprawdę nad tym płakać, ponieważ tam po raz pierwszy uznano go za Pana.Przesłanie jest wyrażone w kategoriach obowiązku feudalnego, z obrazem Boga jako seigneur

109Pieśni

i rycerzy, którzy przyznają Mu taką opiekę, jak swemu suzerenowi. Refren obiecuje raj temu, kto towarzyszy monarsze.Ki ore imt od looms }a mm d'enfern n'avmt pouur, Char s'alme en iert en Pareis Od les angles nostre Segnor.(w. 9-12)Nikt, kto teraz towarzyszy ludwikowi, nie musi odczuwać strachu przed piekłem, ponieważ jego dusza znajdzie się w raju z aniołami Pana Naszego.Rycerzom przypomina się o ich umiejętnościach wojennych i o długu, jaki mają wobec Chrystusa:"Rycerze, zastanówcie się dobrze, wy, którzy jesteście szanowani za zręczne władanie bronią, oddajcie swe ciała w dani temu, który za was został ukrzyżowany" (w. 17-20). Za przykład służy tu Ludwik VII: jest przedstawiony jako osoba rezygnująca z majątku, władzy, ziemi, jako człowiek wyrzekający się świata, aby prowadzić święte życie. Znajdujemy odwołania do ran i Męki Pańskiej. Nie jest to tylko pobożne życzenie: autor pragnie wzmóc w słuchaczach żądzę zemsty na tych wrogach Boga, którzy sobie na nią zasłużyli. "Teraz on wzywa was, gdyż Kananeń-czycy i nikczemni następcy Zankidów zrobili Mu wiele złych sztuczek: teraz weźcie na nich odwet!" (w. 41-44). Konflikt jest widziany jako rozgrywka między Niebem a Piekłem: Bóg wzywa swych przyjaciół, aby

Page 93: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

dołączyli do jego drużyny; wyznacza miejsce i czas turnieju - Edessę; nagrodą będzie zbawienie, a zemsta Boga dokona się rękoma krzyżowców. Przypomina się im przejście Mojżesza przez Morze Czerwone i że zatopiony został wtedy faraon i jego towarzysze; jest to jeden z licznych przykładów pies'ni krucjatowych, w których muzułmanie zostali przyrównani do : towarzyszy faraona.

W niektórych pieśniach krucjata jest przedstawiona jako okazja dająca rycerzom i baronom możliwość udowodnienia, że nie tylko posiadają zalety, lecz przewyższają pod tym względem swoją klasę.Boże! tak długo pozostawaliśmy bezczynni! Teraz zobaczymy, kto naprawdę będzie dzielny; i pomścimy żałosny wstyd, którym powinien być przybity i zasmucony każdy człowiek, gdyż w naszych czasach straciliśmy święte miejsca, te w których Bóg cierpiał za nas mękę śmiertelni}. Jeśli teraz pozwolimy naszym śmiertelnym wrogom, aby tam zostali, nasze życie na zawsze będzie okryte hańbą.Bóg jest oblegany w swej świętej ojcowiźnie; zobaczymy teraz, jak pomogą Mu ci, których oswobodził z więzienia ciemności umierając na Krzyżu, który teraz znalazł się w rękach Turków. Wiedz dobrze, ci, którzy nie pójdą, okryją się wstydem, chyba że chroni ich bieda, wiek czy choroba; lecz d, co są silni, młodzi i bogaci, nie mogą pozostać na miejscu nie cierpiąc wstydu."(Conon z Bethune, Ahi, Amours! com dure departie, w. 25-40).Wszyscy tchórze zostaną tutaj, ci, którzy nie kochają Boga, męstwa, miłości czy wartości. KażdyKlasa rycerska i baronowie powinni wszelkimi kosztami uniknąć bezczynności, wstydu i braku męstwa. Do nich są adresowane te pieśni (często zaczynają się one od słów Chevałier... czy Seig-neur lub Baron). Takie upomnienia nie tylko są odpowiednim tematem dla pieśni krucjatowej, lecz także doskonale współgrają z ważnymi wymaganiami poetyki. Średniowieczni poeci i uczeni wiedzieli, że dwiema najważniejszymi funkcjami retoryki są praise i blame (chwała i wstyd). Nauczano ich także, aby myśleć i dedukować posługując się dialektyką. Ideologia krucjatowa miała zatem doskonałą strukturę: ci, którzy odpowiadali na wezwanie, mieli być chwaleni, tych, którzy je odrzucali, należało potępiać.

iii110Pieśni

z nich mówi: "A co z moją żoną? Za żadne skarby nie opuściłbym mych przyjaciół." Ci ludzie zeszli na głupią drogę myślenia, bo zaprawdę nie masz przyjaciela nad Tego, który za nas został ukrzyżowany.A otóż ci odważni rycerze, co kochają Boga i honor tego świata, będą wywyższeni, ponieważ chcą mądrze zdążać do Boga; lecz smarkacze i ci o spopie-lałych twarzach zostaną z tyłu. Są ślepi, nie mam co do tego wątpliwości, ci ludzie, którzy właśnie raz odmawiają pomocy Bogu i tracą chwałę świata dla tak małej rzeczy.(Tybald z Szampanii, Seigneurs, sachiez, qui orne s'en ha, w. 8-21)Trubadur Marcabru jest mistrzem tej techniki.

Page 94: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Bowiem Pan, który zna wszystko co jest, co będzie i co było, obiecał nam koronę i tytuł cesarski. Piękno tych, którzy idą do umywalni - czy ty wiesz, jakiego rodzaju? - większe będzie niż blask porannej gwiazdy; dowodzi tylko, że mścimy zło, które będzie czynione Bogu zarówno tutaj, jak i w stronę Damaszku.Tak wielu jest ludzi bliskich rodowodowi Kaina, pierwszego złoczyńcy, żaden nie oddaje czci Bogu. Zobaczymy, kto będzie Jego prawdziwym przyjacielem, ponieważ przez moc miejsca umywalni Jezus zamieszka wśród nas, a lotry, które wierzą we wróżby i przepowiednie, zostaną zmuszone do ucieczki.

Nagrobek Ryszarda I. Ryszard, podobnie jak matka i bracia: Henryk i Gotfryd, był patronem wielu poetów, szczególnie Mnicha z Montaudo, który opłakiwał wzięcie Ryszarda do niewoli, oraz Gaucelma Faidita, który namawiał go do wypełnienia obietnicy wyjazdu do Palestyny.

Pieśni111

Rozpustni pijacy i żarłocy, zapraszający ogień, przydrożne włóczęgi, zostaną w miejscu tchórzy, Bóg pragnie wypróbować w swej umywalni śmiałość i zdrowie; inni będą strzegli swoich własnych mieszkań i znajdą bardzo trudną przeszkodę: dlatego odesłałem ich, aby się wstydzili.(Marcabru, Psi m nomine Domini, w. 28-54)Terminem "umywalnia", o której mówi Marcabru, określano w alegoryczny sposób krucjatę w Hiszpanii, Ta pieśń należy do wcześniejszych (ok. 1149 rok) i najbardziej znanych pieśni krucjatowych. Ukazuje jaśniej niż inne związek, jaki

poeci czynili między społecznymi wartościami cortezia a krucjatą jako moralnym kryterium. Marcabru uważa, że odmowa poparcia przedsięwzięcia hiszpańskiego ze strony niektórych panów jest symptomem upadku joven - dosłownie "młodzież" czy "wiek młodzieńczy" - chodzi tu nie tylko o młodzież ze względu na wiek; termin odnosi się do wielu cech, jakie Marcabru i inni przypisują pozytywnemu modelowi młodego barona czy rycerza: wielkoduszność, młodzieńcza energia, poświęcenie. Ci, którzy nie zgodzili się udzielić swego wsparcia, są "złamani, strapieni, nuży ich proeza, nie lubią zabawy ani przyjem-

Cztery nagrobki iv opactwie Fontevrault przedstawiają członków potężnego rodu Andegawenów: Henryka II, Alienor z Akwitanii, Ryszarda I i Izabelę Angouleme. Alienor, wnuczkę pierwszego znanego trubadura, Wilhelma IX z Akwitanii, samą patronkę poetów, należało przedstawić z książki} w dłoniach.

Page 95: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Po lewej: Marcabru byl jednym z najbardziej twórczych i oryginalnych trubadurów z wczesnego okresu krucjat. Obelgi, jakie rzuca na tych, którzy nie zamierzają żyć zgodnie z ideałami cortezia, szczególnie w kontekście krucjat, są złośliwe i często wyrażone w języku celowo grubiańskim.Po prawej: Ryszard jest tutaj przedstawiony w pozie wyrażającej jego zaangażowanie w ruch krucjatowy: w jednej ręce trzyma kościół, a w drugiej miecz, którym go broni. Jawi się nam jako bohater. Taka wizja znalazła odbicie w lamentacjach po Ryszardzie napisanych przez poetów Gaucelma Faidita i Peirola.

ności" (ibidem, 1. 62-63). Proeza oznacza tu odwagę w walce i talent, lecz można też znaleźć odniesienia do entuzjazmu i honorowego poszukiwania chwały. Marcabru oczekuje, iż znajdzie takie cechy u panów i ich bliskich. Podtrzymuje w swych pieśniach charakterystyczny obraz srogiego moralizatora, ganiącego gnuśność i słabość natury ludzkiej, tak samo jak wszelkie słabości hierarchii. Tworzy portret idealnego barona-pełnego energii, ascetycznego, entuzjastycznego wobec chwały i cnoty oraz świadomego obowiązków narzuconych mu przez zajmowaną pozycję społeczną. Mieszając ten obraz z religijną alegorią i z dialektyczną strukturą sirventes, honor idealnego pana i jego obowiązki są identyfikowane z chwałą i religijnymi nakazami krucjat. Ci, którzy nie idą na krucjatę, nie posiadają cech należnych ich klasie.

Desnaturat son li Frances si de l'afar Deu dizon no...(ibidem, w. 64-65)Nie jest naturalne, aby Francuzi odrzucali sprawą j Bożą.Lecz, jak można oczekiwać, krucjaty są uważane za konwencjonalne kryterium zarówno moralne, jak i społeczne. Współczesny Marcabru Cercamon uważa uczestnictwo w krucjatach za wyznacznik nienagannie moralnego życia oraz za środek na uniknięcie zła: "Teraz człowiek może oczyścić się i uwolnić od wielkiego wstydu, jakim został obarczony; jeżeli jest tego wart, to uda się do Edessy i zostawi za sobą niebezpieczny świat; ponieważ w takiej sytuacji może ocalić sam siebie od brzemienia, które sprawia, że większość ludzi błądzi i ginie" (Cercamon, Puois nostre temp

iiiPieśni113

comens'a brunezir, w. 43-48). Reszta poematu sugeruje, że owo "brzemię" to malvestatz, co Cer-camon opisuje jako mieszankę chciwości, pychy, fałszu, pożądliwości i tchórzostwa. Pieśń Peire Yidala Baron, Jhesus, qu'en crotzfon mes (ok. 1202 rok) przedstawia krucjaty jako zapłatę za ofiarę Chrystusa: "Panowie, Jezus, który został ukrzyżowany dla zbawienia chrześcijan, wzywa nas wszystkich, abyśmy poszli i odzyskali Ziemię Świętą, gdzie umarł, bowiem nas umiłował" (w. 1-5). Karą za brak odpowiedzi na to wezwanie będzie zhańbienie po śmierci i niemożność wejścia do raju,

Page 96: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

który jest obiecany uczestnikom krucjat. Zrobienie tego, to wyniesienie się ponad świat, który jest w każdym razie niepewny, stanowi okazję do grzechu, jest miejscem, w którym człowiek zdradza nawet swych przyjaciół. Poeta bawarski, Albrecht z Johansdorf, autor pięciu pieśni o tematyce krucjatowej, interesująco rozwija tę ideę. Podkreśla, że Ziemia Święta nigdy nie była w większej potrzebie - pisze wkrótce po zwycięstwie Saladyna pod Hittinem - lecz pewni głupcy pytają: "Dlaczego też Bóg nie może się tym zająć bez naszej pomocy?" Odpowiedź jest wyrażona w kategoriach Chrystusowej ofiary, podjętej nie z konieczności, lecz z litości: "On nie musiał wydać siebie na mękę, lecz ulitował się nad naszym położeniem. Jeżeli jakiś człowiek nie zmiłuje się nad Jego krzyżem i Grobem, nie będzie mu dane wstąpić do nieba" (Die hinnen varn, w. 8-11). Działanie krzyżowca utożsamia się z Chrystusowym odpuszczeniem grzesznikom. Krucjatę podejmuje się z litości, z miłości. Tego samego zdania jest anonimowy dwunastowieczny truwer.Ty, który kochasz prawdziwą miłością, ocknij się! Nie śpij! Skowronek oznajmia nam dzień i mówi w swym języku, że nadszedł dzień pokoju, który Bóg w swej wielkiej słodyczy da tym, co ujmą krzyż z miłości do Mego i którzy będą cierpieli bół dniem i nocą

z powodu swych czynów. Wtedy On zobaczy, kto naprawdę go kocha.On, który został za nas ukrzyżowany, nie był oziębły w swej miłości do nas, lecz kochał nas, jak prawdziwy kochanek [fins amins] i dla nas z miłością, niósł w wielkiej męce Święty Krzyż, słodki w Jego ramionach, przed Jego piersią, jak łagodny baranek, prosty i pobożny, następnie został przybity trzema gwoździami, za ręce i stopy".(Vos qui ameis, w. 1-10, 21-30)Idea traktowania krucjat jako aktu miłości jest częścią religijnej ortodoksji tych czasów, lecz inne związki między krucjatami i miłością wywodzą się raczej z literackich a nie kościelnych źródeł. Jednym z najważniejszych tematów średniowiecznej poezji jest miłość. W przypadku poetów niemieckich miano, pod którym są oni znani -minnesangerzy - oznacza "tych, którzy śpiewają o miłości". Zazwyczaj poeta jest personifikacją mężczyzny zakochanego - na ogół beznadziejnie - w nie nazwanej kobiecie. Cechy, które charakteryzują ekspresję tychfiriamor w pieśniach trubadurów, truwerów i minnesangerów to: tęsknota, pragnienie zdobycia czegoś nieosiągalnego i wysławianie ukochanej. Te cechy mogły się rozwijać na różne sposoby. Na przykład, jeśli napięcie kulminuje się, można podać tego przyczynę: pani jest tak wysokiego stanu, tak "odległa" od kochanka, że traci on nadzieję, iż kiedykolwiek osiągnie wielkie wyżyny, w których ona przebywa. Można też znaleźć wiele innych niebezpieczeństw i przeszkód: odległość, rywale, plotkarze (zwani tu losengiers) czy nieśmiałość kochanka. Nietrudno spostrzec, jak wymienione elementy pieśni miłosnych mogą zostać przełożone na idee krucjatowe. Niespełniona tęsknota może wyrażać intencję, jeszcze niezrealizowaną, udania się na krucjatę, lub może być wykorzystana do podsunięcia myśli o wyprawie, która wydaje się tak długa, że trudno dostrzec jej

114

Page 97: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Pieśni

koniec. Hartmann z Aue, w pieśni napisanej w czasie trzeciej krucjaty, celowo łączy Minne z miłością Bożą, co wyraża się w określeniu krucjaty "pielgrzymką miłości": "Panowie i krewni, ruszam w podróż, błogosławiąc moją ziemię i ludzi. Nie ma potrzeby pytać, dokąd podążam: mówię ci wyraźnie, gdzie zmierza moja podróż. Miłość (Minne) schwyciła mnie i uwolniła na słowo. Teraz wysłała do mnie wiadomość, że powinienem wyruszyć po jej miłość. Jest to nieuniknione. Muszę teraz tam iść, jak mógłbym złamać swoją obietnicę i przysięgę?" (Ich var mii iuwern hulden, w. 1-8).Autor wyjawia dopiero przy końcu drugiej strofy, że ma na myśli krucjaty. Jednak, zamiast posługiwać się alegoriami, poeci częściej łączą ideę krucjaty z ideą miłości ludzkiej, przystosowując język czy typowe sytuacje poetyki miłosnej. Ta tendencja wzrastała w miarę upływu czasu. W okresie drugiej krucjaty to skojarzenie znajdujemy tylko w jednym zachowanym poemacie, lecz pod koniec wieku, szczególnie w Niem-

czech, stało się ono powszechne. Najwcześniejsze przykłady ujmują problem z punktu widzenia kobiety pozostawionej przez krzyżowca. Pieśń Marcabru A la fontann del vergier (ok. 1147 roku) zaczyna się od aluzji do wiosny i natury, co jest tradycyjną cechą pieśni dworskiej. W zwykłej pastoreli "ja" poematu - na ogół uosabiane przez rycerza - napotyka dziewczynę. Ona śpiewa o radości czy cierpieniu w miłości. Rycerz usiłuje ją uwieść, lecz zostaje odrzucony. W tym przypadku smutek dziewczyny ma specyficzne podłoże.Była młodą dziewczyną, piękną, córką wielkiego pana; a gdy się spodziewałem, że ptaki i zieleń mogłyby przynieść jej radość, ona zaś mogłaby być skłonna wysłuchać mych perswazji, ponieważ nowa pora roku jest tak słodka, nagle odmienił się jej nastrój.Płakała nad strumieniem i wzdychała szczerze. Rzekła: "Jezusie, królu świata, najbardziej smucę się przez Ciebie, ponieważ wstyd popełniony przeciwko Tobie pogrąża mnie w wielkim żalu: najlepszy męż-

Muzycy grający (od lewej do prawej) na dudach, lirze, instrumencie dętym (prawdopodobnie szałamai), portatywie i kotiach: wszystkich głośnych instrumentów można było używać do podniesienia bojowego ducha średniowiecznego rycerstwa.

iiiPieśni115

czyzna na całym świecie wyrusza, aby Ci służyć, lecz to Ci się podoba.Właśnie z Tobą. odchodzi mój kochanek, przystojny, szlachetny, zacny i pełen siły; została mi jedynie moja ciężka dola, moja tęsknota i moje łzy. Och! Okrutny był król Ludwik, który wydał rozkazy i edyk-ty, a przez nie smutek wszedł w moje serce!"

Page 98: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

(w. 8-28)Królowi i krucjacie dano rolę, którą w standardowych pieśniach miłosnych odgrywają losen-giers: rozdzielenie prawdziwych kochanków. Poemat ukazuje interesujące powikłanie, gdyż lament podniesiono zarówno ze wstydu spowodowanego utratą świętych miejsc, jak i straconej miłości, a kobieta skarży się na to, co zazwyczaj jest chwalebne. W późniejszym przykładzie widzimy tradycyjne motywy chanson defemme: jest to typ pieśni, w której kobieta skarży się na swoje nieszczęście w miłości, często dlatego, że zmuszono ją do poślubienia mężczyzny, którego nie kocha, lecz znajduje pocieszenie w myśleniu o bezprawnym kochanku. Ta pieśń, autorstwa Guiota z Dijon (ok. 1190 roku), jest bardzo emocjonalna, co odpowiada poetyckiej konwencji "miłości z oddali". Stosuje się tu taką samą narrację jak w przypadku chanson de femme, lecz przeszkodą w osiągnięciu szczęścia jest fakt nieobecności krzyżowca-kochanka. Bunt kobiety przeciwko rozłące wiąże się z erotycznymi myślami o nim i niekonwencjonalną pamiątką, którą jej zostawił.Będę śpiewać, aby pocieszy ć moje serce, ponieważ nie chcę umierać ani też popaść w szaleństwo z powodu wielkiej straty, kiedy widzę, że nikt nie powraca z obcego kraju, stamtąd, gdzie jest mężczyzna, który przynosi pocieszenie mojemu sercu, kiedy słucham, jak mówi. Boże, kiedy oni krzyczą "naprzód", wspomóż Boże pielgrzyma, dla którego drży moje serce; ponieważ Saraceni są podłymi ludźmi.

Będę opłakiwać moją stratę, aż upłynie rok. On jest na pielgrzymce, daj Boże, aby z niej powrócił! Wbrew całej mojej rodzinie nie mam zamiaru poślubić nikogo innego. Każdy, kto choćby wspomni mi o tym, jest szalony. Boże, kiedy oni krzyczą, etc.Jednak jestem pełna nadziei, gdyż przyjęłam jego hołd. Kiedy wieje słodki wiatr napływający ze słodkiego kraju, w którym jest teraz mężczyzna, którego pożądam, wtedy zwracam twarz w tamtą stronę z największą ochotą. Wydaje mi się, że czuję go pod moim futrzanym płaszczem. Boże, kiedy oni krzyczą, etc.Żałuję bardzo, że nie było mnie Maj, aby go odprowadzić w drogę. Wysłał mi koszulę, którą nosił, abym mogła trzymać ją ramionach. W nocy, kiedy miłość do niego mnie dręczy, kładę ją na łóżku przy sobie i tulę całą noc do swego nagiego ciała, aby uśmierzyć ból. Boże, kiedy oni krzyczą, etc.(Chanterai por mon corage, w. 1-20, 33-56)Konwencja chanson de femme jest złamana refrenem, który prawie dosłownie sytuuje obiekt miłości - "pielgrzyma" - w kontekście krucjat.Jednym z ulubionych toposów (poetyckich konwencji) poetów była idea serca kochanka, które potrafi przebywać daleko od jego ciała, przekraczając dystans dzielący kochanków. Friedrich z Hau-sen, który był poetą z otoczenia Fryderyka Barba-rossy, a zginął w trzeciej krucjacie, często opisywał to w niektórych swoich pieśniach, szczególnie w Min herze und min lip diu wellent scheiden: "Moje serce i moje ciało, które długo były połączone, mają się rozdzielić. Moje ciało jest gotowe do walki z poganami, podczas gdy moje serce ponad cały świat wybrało kobietę" (w. 1-2). Wzorem dla Fryderyka była najprawdopodobniej pieśń Ahi, Amours! com dure departie Conona z Bethune (ok. 1188): "O, Miłości, jak ciężko mi będzie opuścić najlepszą kobietę, jaką kiedykolwiek kochano i jakiej kiedykolwiek służono! Oby Bóg w swej dobroci sprawił, że wrócę do niej, tak pewnie, jak opuściłem ją w smutku. Nie stety! Cóż ja mówię? Tak naprawdę nie opuszczam

Page 99: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

116Pieśni

Muzycy byli częstym tematem miniatur w manuskryptach łacińskich i rodzimych, lecz trudno jest stwierdzić, czy pieśni krucjatowe miały być wykonywane solo czy z akompaniamentem. Na tej miniaturze wykonawca znajdujący się w środku, grający na cymbałkach, uosabia prawdopodobnie króla Dawida, autom Psalmów.

jej wcale! Choć moje ciało oddaliło się, aby służyć Panu naszemu, moje serce pozostaje całkowicie w jej władzy" (w. 1-80).Inny powszechny topos to "umierający z miłości". W anonimowej chanson de femme: Jherusa-km, grant damage me /flis, pochodzącej prawdopodobnie z połowy XIII wieku, jest to połączone z interesującym przekształceniem idei krucjatowej w akt miłości:"Tak więc pomóż mi, Boże, nie ma dla mnie ucieczki: muszę umrzeć, taki jest mój los; lecz dobrze wiem, że ten, kto umrze z miłości, w jeden dzień pójdzie do Boga. Niestety! Wolałbym raczej wdać się w ten dzień, jeśli bym mógł znaleźć moją najmilszą niż zostać tutaj całkiem opuszczony" (w. 15-21). "Śmierć z miłości" jest rozumiana na dwa sposoby: jako konwencjonalna "śmierć z powodu złamanego serca", która spotyka kobietę, oraz jako śmierć jej kochanka w czasie krucjaty, który zginął z miłości do Boga. Jej śmierć jest paralełą jego śmierci, a obydwoje w jeden dzień pójdą do Boga. W tej zwrotce doskonale widać, jak bliski był związek między liryką miłosną a ortodoksją krucjatową.

Równoważy to nieomal prowokującą postawę, którą kobieta wyraża w pierwszej strofie: "Jerozolimo, robisz mi wielką krzywdę", postawę, będącą odbiciem zachowania dziewczyny z pa-storeli Marcabru. Można ją też znaleźć w pieśni Gia mai non mi comfortto Rinalda z Akwinu (ok. 1228).La croce salva la giente e me facie disviare, la crocie mi fa dolente e non mi vale Dio pregare. Oi me, crocie pellegńna, perche m'ai cosi distrutta?(w. 25-30)Krzyż zbawia ludzi, lecz powoduje, że popadam w szaleństwo, krzyż sprawia, że jestem smutna i nie pomaga mi modlitwa do Boga. Ach, krzyżu pielgrzyma, dlaczego zniszczyłeś mnie w ten sposób?Hartmann z Aue wyznacza kobiecie bardziej pozytywną rolę: "Kobieta, która z chętnym sercem wysyła swego ukochanego męża w tę pod-

Page 100: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Podczas gdy muzyka i muzycy świeccy są czasami widziani jako niebezpieczna okazja do grzechu, ta iluminowana litera z dwunastowiecznej Biblii, przedstawiająca jongleur, jest interesującym wczesnym przykładem połączenia sztuki i religijnego zapału, które znalazło odbicie w pieśniach krucjatowych.

róż, o ile w domu żyje w sposób, który wszyscy nazwą godnym, zdobędzie tak połowę jego odkupienia. Powinna się modlić za nich obydwoje tutaj, a on pójdzie walczyć za nich obydwoje tam" (Swelch vrowe sendet lieben mań, w. 1-7).Dotąd rozważyliśmy, w jaki sposób w pieśniach krucjatowych odbijały się apiracje społeczne, religijna ortodoksja i konwencje literackie owych czasów, lecz cóż miały one do powiedzenia o rzeczywistości krucjatowej? Jednym z najczęściej wspominanych aspektów jest niebezpieczeństwo samej

wyprawy - nie jest to zaskakujące, kiedy przypomnimy sobie fakt, że pierwszy ze znanych trubadurów, Wilhelm IX z Akwitanii, stracił prawie wszystkich swych ludzi w drodze do Ziemi Świętej. Gaucelm Faidit, który wziął udział w trzeciej krucjacie, wysławia swój powrót w pieśni Del grań golfe de mar (1192-1193). Nie dbał o tę wyprawę i jest zachwycony, że może wrócić na łono rodziny. Szczególnie trapiła go podróż morska: "Ponieważ teraz nie muszę niepokoić się o wiatr, północ, południe czy zachód, mój statek nie kołysze się już

Pieśni118

więcej i ja nie muszę już dłużej obawiać się szybkich galer i korsarzy" (w. 32-36). Autor docenia zasługi krzyżowców, lecz boleje nad faktem, że niektórzy ruszają w morze tylko po grabież i rabunek: "Każdy człowiek, który jest narażony na taki dyskomfort, aby zwyciężyć w Bogu, czy ocalić swoją duszę, czyni słuszną rzecz, nie zaś złą; lecz jeśli ktoś wybiera się na morze, gdzie cierpi taką chorobę, po to, żeby rabować, przepełniony podłymi intencjami, często bywa tak, że kiedy już myśli, iż odniósł zwycięstwo, spada w dół, tak więc w rozpaczy pozwala sobie na wszystko i odrzuca wszystko: duszę, ciało, złoto i srebro" (w. 37-48). Moralny krytycyzm jest zupełnie jasny, lecz być może znajdujemy tu też żartobliwy podtekst: ci, którzy udają się w morze w niecnych zamiarach będą cierpieć na chorobę morską!W Ez gruonet wól diu heide (pieśni napisanej prawdopodobnie w czasie ekspedycji Fryderyka II w 1228-1129), Neidhart z Reuental pisze do domu z Palestyny list pełen skarg: "Jeżeli cię spytają, jak idzie z nami, pielgrzymami, powiedz im, jak źle potraktowali nas Francuzi i Włosi: dlatego jesteśmy zmęczeni tym miejscem ... wszyscy żyjemy w nędzy, ponad połowa armii zginęła ..." (w. 38-42, 53-54). Jest zupełnie rozczarowany całym przedsięwzięciem i nie odłożyłby powrotu do domu z powodu czegoś tak względnie nieszkodliwego, jak podróż morska: "Wydaje mi się szalonym ten, który zostaje tutaj w sierpniu. Moja rada jest taka, że nie powinien opóźniać dłużej

Page 101: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wyjazdu, może wrócić do domu drogą morską; nie jest to przykre. Nigdzie człowiekowi nie jest lepiej niż w domu, w jego własnej parafii" (w. 71-77).W pieśniach rzadko znajdujemy opisy toczonych aktualnie walk. Wyczyny muzułmanów zazwyczaj podaje się krótko lub ogólnikowo: "... kościoły zostały spalone i zrównane z ziemią: nie składa się już tam ofiar Bogu..." (Chevalier mut estes guańz, w. 13-16, o ataku na Edessę). Jedyna zachowana pieśń krucjatowa w języku hiszpańskim pre-

zentuje jednak bardziej szczegółowy, chociaż być może nie przedstawiany przez naocznego świadka, obraz Jerozolimy po zajęciu miasta przez Cho-rezmijczyków w 1244 roku. Wydaje się, że anonimowy poeta pisał ten poemat dla słuchaczy II soboru lyońskiego (rok 1274); bez wątpienia krwawe szczegóły miały pełnić funkcję propagandową: "Potem nadchodzą młode dziewczęta, w łańcuchach i udręce. Płaczą szczerze ze smutku i żalu w Jerozolimie. Chrześcijanie widzą, jak przypiekają ich synów, jak żywcem odcinają piersi ich żonom, idą ulicami w Jerozolimie z odciętymi rękoma i nogami (sid). (Niewierni) uczynili sobie derki z ornatów, a stajnię ze Świętego Grobu, ze świętych krzyży porobili kołki w Jerozolimie" (Ay, iTierusai'em!',w. 91-135}. OChwesmijezykach wtój pieśni mówi się w sposób przypominający wcześniejsze pieśni krucjatowe: "Te mauretańskie psy zajmowały święte miejsca przez siedem i pół roku; nie obawiały się śmierci, podbiły Jerozolimę. Wsparli ich ci z Babilonii z Afrykańczykami i tymi z Etiopii... Teraz z powodu naszych grzechów ponury dzień przyniósł hordy Maurów ... Chrześcijan jest mało, mniej niż owiec. Maurów jest wielu, więcej niż gwiazd" (Ay, Iherusalem!, w. 21-27, 66-67, 71-72).Także Gavaudan, w pieśni Senhor, per los no-strez peccatz (rok 1195), za przyczynę sukcesów muzułmanów w Ziemi Świętej uważa grzeszność chrześcijan. Obawia się, że takie zwycięstwa mogą ich zachęcić do podejmowania podobnych prób w Hiszpanii: "Panowie, z powodu waszych grzechów wzrasta siła Saracenów; Saladyn zdobył Jerozolimę, wciąż nie udaje się jej odbić, dlatego też król Maroka wysłał wiadomość, że ze swymi perfidnymi Andaluzyjeżykami i Arabami, uzbrojonymi przeciwko wierze Chrystusa, będzie walczył z wszystkimi królami chrześcijańskimi" (w. 1-9). Opowiada też o wielkiej liczbie i gwałtownej drapieżności wroga; liczniejsi niż krople deszczu, są rozrzuceni po polu, gdzie mają ży-

Pieśni119

wic się padliną i nie zostawiają niczego nie zjedzonego. Mówi o ich pysze: myślą, że wszystko należy do nich i będzie się przed nimi kłaniać. Aluzje do ojczyzny jego słuchaczy ukazują jasno, że autor próbuje ich natchnąć lub zwerbować przez zastraszenie: "... Marokańczycy, Almorawi-dzi okupują góry i pola. Chełpią się przed sobą: »Frankowie, uczyńcie dla nas drogę! Prowansja i hrabstwo Tuluzy są nasze i wszystkie ziemie, którą rozciągają się z tego miejsca do Le Puy!« Nigdy przedtem nie można było usłyszeć tak dumnych przechwałek od tych fałszywych psów, tych przeklętych niewiernych" (w. 21-27). Poeta przynagla swych słuchaczy, aby nie

Page 102: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

oddawali pierworództwa cas negres outramańs (czarnym cudzoziemskim psom), i aby uwolnili mieszkańców Hiszpanii, którzy są w niebezpieczeństwie. Muzułmanie są tu potraktowani w taki sam sposób jak w Pieśni o Rolandzie: "... Pierwszą tworzą ludzie butentroccy, drugą z Miśni, z wielkimi głowami - na krzyżu, wzdłuż grzbietu, mają szczeć, zgoła jak wieprze... a dziesiąta z mieszkańców pustyni Okcjanu, plemię, które nie służy Bogu. Nigdy nie słyszeliście o gorszych okrutnikach; mają skórę tak twardą jak żelazo, toteż nie dbają o kolczugę ani o hełm; w bitwie zasię twardzi są i uparci" (CCXXXII-CCXXXIII)3. Ich grzechem jest pycha i brak wiary, są podobni do zwierząt, ich siła wyraża się nie tyle liczbą, ile odwoływaniem się do ich korzeni plemiennych; ich przechwałki trafiają w samo sedno chrześcijańskiego strachu przed atakiem i podporządkowaniem. Pieśni krucjatowe często przybierają formę sirventes; dlatego też powszechne jest tak wychwalanie, jak i krytyka wydarzeń politycznych. lavador Marcabru wynosi ważność krucjaty hiszpańskiej nad krucjaty na Wschód. Temat przeciwstawnych żądań tych dwóch przedsięwzięć3 Pieśń o Rolandzie, przekład Tadeusza Boya-Żeleńskiego, PIW 1994.

powraca w pieśni Gavaudana, który wzywa cesarza, Filipa II z Francji i jego szlachtę oraz Ryszarda I z Anglii, aby pomogli Hiszpanii. Zbawienie zależy od wyboru właściwej drogi: "Jezu Chryste, który nauczałeś nas po to, byśmy dobrze zakończyli życie, pokaż nam właściwą ścieżkę" (Sen-hor, per los nostres peccatz, w. 37-39). Ta "właściwa ścieżka" jest tu czymś więcej niż zwykłą chrześcijańską metaforą określającą drogę do zbawienia: jest to ścieżka, która wiedzie do Hiszpanii.Często poeci przynaglają monarchów i szlachetnie urodzonych do ujęcia krzyża, do wyruszenia, do robienia więcej niż czynią. Gaucelm Faidit, w Tant sui ferms e fis vas Amor (1188/9), mówi o wstydzie, z powodu którego wszyscy powinni cierpieć.... bowiem zdradzieckie plemię tych, którzy w Niego nie wierzą, wydziedzicza Go i ubliża Mu w tym miejscu, w którym cierpiał i umań. Wypada, aby każdy rozważył możliwość udania się tam, a najbardziej książęta, ponieważ zajmują wysoką pozycję, gdyż nikt nie może twierdzić, że jest Mu wiemy i posłuszny, jeśli nie wspomoże go w tym przedsięwzięciu.Hrabiemu, o panie, pragnę rzec, że skoro jako pierwszy miał ten zaszczyt, niech zadba o to, aby Bóg mial powód do wdzięczności, bowiem pochwały przychodzą z [samym] wyruszeniem! (w. 54-64).Owym hrabią jest prawdopodobnie Ryszard, hrabia Poitou, jeden z pierwszych, którzy ujęli krzyż po bitwie pod Hittinem. Praktycznie cała kariera Ryszarda jako rycerza krucjatowego znalazła odbicie w pieśniach krucjatowych. Jego własny poemat, ]a nus om pńs ne dira są raison, nie jest, ściśle rzecz biorąc, pieśnią krucjatową, lecz został napisany jako tego rodzaju utwór wwiezieniu w Wiedniu.Każdy człowiek przebywający w więzieniu może prawdziwie wyrazić swą myśl tylko w smutku; lecz aby pocieszyć samego siebie może napisać pieśń. Mam mnóstwo przyjaciół, lecz ich prezenty są skromne,

Page 103: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Ryszard I, schwytany w drodze powrotnej z Palestyny, klęczy przed Henrykiem VI. Jedyna zachowana pieśń pióra Ryszarda to skierowana do protektorów prośba, aby zapłacili za niego okup, połączona ze skargą na francuskiego suzerena, Filipa II, który zajął niektóre normandzkie terytoria Ryszarda. Istnieje apokryficzna opowieść poety Blondela, o odkryciu miejsca przetrzymywania Ryszarda dzięki śpiewaniu jednej z własnych pieśni króla pod jego oknem.

Obraz dworu z Cantigas de Santa Maria. Wplyw rozkwitającej kultury literackiej i muzycznej dworów południowej Francji szeroko rozprzestrzenił się w Europie w wieku XII i początkach XIII. Krucjata przeciwko dbigensom drastycznie uszczupliła potęgę i bogactwo możnowładców z południa i zapoczątkowała upadek liryki dworskiej w Prowansji.

będą zawstydzeni, jeśli przez wzgląd na mój okup zostanę tu uwięziony przez dwie zimy.Nic dziwnego, że moje serce jest smutne, kiedy suzeren zabiera me ziemie. Gdyby był teraz świadomy przysięgi, którą obydwaj złożyliśmy, wiem na pewno, że nie byłbym dłużej więźniem tutaj.(w. 1-6,19-24)Suzerenem jest Filip II z Francji, który wykorzystał okazję uwięzienia Ryszarda i najechał

Normandię, mimo przysięgi, którą złożyli obydwaj w grudniu 1190 roku, że będą nawzajem ochraniać swoje ziemie w czasie trwania krucjaty. Po śmierci Ryszarda opłakujące go strofy znajdujemy u Gaucelma Faidita i Peirola; obydwaj mają nienajlepsze zdanie o niektórych innych przywódcach: "Anglia ma tylko nędzne wynagrodzenie za króla Ryszarda, Francja z jej kwiatem zwykła mieć dobrego króla i dobrych panów, Hiszpania także ma dobrego króla, podobnie jak

iii122Pieśni

Montferrat miało dobrego markiza i cesarstwo miało szanowanego cesarza; nie wiem, jak się zachowają ci, którzy są tu teraz" (Peirol Pusflum Jordan, w. 15-21). Peirol pisał tę pieśń w 1221 lub 1222 roku, lecz wyczuwał, że ówcześni monarchowie są dużo gorsi od tych, uczestniczyli w trzeciej krucjacie.Krucjata przeciwko albigensom stworzyła poetom interesującą sytuację. Jeśli w pieśniach poświęconych krucjatom wschodnim Bóg był ofiarą, której należne ziemie i dziedzictwo przywłaszczali sobie muzułmanie, dla niektórych trubadurów tę pozycję

Page 104: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

zajmował hrabia Tuluzy. Jeśli w pieśniach łączonych z rekonkwistą groźne hordy obcych były hordami Maurów, dla niektórych poetów z Langwedocji najeźdźcami byli Francuzi. W1209 roku gruchnęła pogłoska, że Rajmund Roger Trencavel, wicehrabia Beziers, został zamordowany na rozkaz Szymona z Montfort. Napisana dla niego lamentacja Guillema Augiera Novelli przedstawia Francuzów tak, jak inne pieśni krucjatowe traktują muzułmanów: "Zabili go. Nigdy nie widziano tak wielkiej zniewagi, ani też nie było tak wielkiej krzywdy ani też nic nie było tak dalekie od woli Pana Boga naszego jak to, co uczyniły te odszczepieńcze psy, pochodzące ze zdradzieckiego potomstwa Piłata - ci, którzy go zabili" (Quascus piór e planh, w. 11-16). Guilhem Figueira, w swoich słynnych sirventes, najpierw oskarża Rzym o to, że jest odpowiedzialny za utratę Damietty z powodu "tchórzliwych negocjacji" papieża, później zaś o wystosowanie do francuskich krzyżowców fałszywego odpustu: "Rzymie, naprawdę ja wiem, bez wątpliwości, że z oszustwem fałszywego odpustu wydałeś baronów Francji na tortury daleko od raju i ty, Rzymie, zabiłeś dobrego króla Francji wabiąc go daleko od Paryża swym fałszywym kaznodziejstwem" (D'un siwentes far, w. 36-42). "Fałszywy odpust" i "fałszywe kaznodziejstwo" ukazują, że zdaniem Guilhema ekspedycja przeciwko kata-

rom nie była prawdziwą krucjatą i nie mogła pociągać za sobą korzyści w postaci pełnego odpustu. Ludwik VIII zmarł w Montpensier w 1226 roku na chorobę zakaźną, którą zaraził się w Langwedocji. Tam, gdzie konwencjonalne pieśni krucjatowe utożsamiają drogę do raju z krucjatą, Guilhem jasno ukazuje, że ekspedycja jest przeszkodą do zbawienia: "Tak w zimie jak i w lecie, człowiek, który idzie za tobą, postępuje złą ścieżką, gdyż diabeł doprowadzi go do ognia piekielnego" (ibidem, w. 54-56).Aluzje polityczne są rzadsze w pieśniach francuskich i niemieckich, aż do prac Rutebeufa u schyłku XIII wieku. Nowa forma, której użył, dii, o wiele dłuższa od pieśni truwerów, dała mu możność wyrażenia myśli, precyzyjnego odniesienia się do faktów, osób, postaw, drwin z ulubionego obiektu ataków, zakonów żebrzących, które w jego opinii zarówno odwróciły uwagę króla Ludwika IX, jak i odebrały krucjatom wiele pieniędzy.Możemy więc powiedzieć, że pieśni krucjatowe służyły kilku celom. Z punktu widzenia po-ety-twórcy, dostarczały materiałów do sirventes, kontrapunktu i źródła wariacji na temat miłości dworskiej, wielu alegorii i struktur myślowych. Z punktu widzenia słuchacza - ponieważ nie możemy zapominać, że te pieśni pisano, aby je później wykonywać - prezentowały, w przyjemnej formie właściwej temu środowisku, doktrynę, propagandę i informację, które w innej postaci były rozpowszechniane przez kaznodziejów i klerków. Jednocześnie pieśni uzmacniały własny wizerunek słuchaczy i ukazywały, jak sama krucjata może stanowić potwierdzenie ich szlacheckich cnót, dostarczając wzorców do naśladowania i pobudzania ich esprit de corps. Gdy sprawy przybierały zły obrót, pieśni mogły także wyrażać zaniepokojenie i niepewność, protesty przeciwko niesprawiedliwości czy złemu traktowaniu Bożego przedsięwzięcia.

Page 105: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

6. Łaciński Wschód 1098-1291JONATHAN PHILLIPS

Clw s-\a a-a-iyże;ty to-'Pierwsza krucjata zapoczątkowała chrześcijańską obecność na wschodnich obszarach rejonu Morza Śródziemnego, która utrzymała się przez prawie 200 lat. W skład wypraw wchodziły kontyngenty z wielu części Europy, w tym z Flandrii, Normandii, Langwedocji i Lotaryngii. Wszyscy krzyżowcy osiedlający się w Lewancie byli przez współczesnych im muzułmanów i katolików mieszkających na Wschodzie nazywani "Frankami", mimo że ich pochodzenie było różne. Zajęcie Cypru w 1191 roku wzmocniło społeczność frankijską w Lewancie, a wyspa pozostała najdalej wysuniętą placówką chrześcijaństwa długo po upadku osad na stałym lądzie. Po złupieniu Konstantynopola w 1204 roku krzyżowcy przejęli kontrolę nad większą częścią uprzedniego cesarstwa bizantyjskiego. Grecy szybko odzyskali większość swego terytorium, lecz przetrwały wenecka Kreta i rzymskokatolicka większość w Achai. Zachodnie osady różniły się między sobą. W tym rozdziale prześledzimy ich charakter i wpływ na podbite ziemie.Bliski Wschód, 1098-1187Miedzy 1098 a 1109 rokiem Frankowie założyli

na wschodnich terenach Morza Śródziemnego cztery państewka: hrabstwo Edessy, księstwo An-tiochii, Królestwo Jerozolimy i hrabstwo Trypoli-su. Jest dyskusyjne, czy te terytoria stanowią wczesne przykłady zachodnioeuropejskiego ko-lonializmu. Niektórzy historycy sądzą, że koncepcja kolonializmu niesie zbyt wiele emocjonalnych skojarzeń, aby mogła być użyteczna w dyskusji o historii krucjat, gdyż przywodzi na myśl obrazy odwołujące się do osadnictwa angielskiego w Ameryce Północnej czy hiszpańskiego podboju Nowego Świata. Utrzymują, że tradycyjna definicja sugeruje, iż kolonia jest politycznie kierowana lub ekonomicznie eksploatowana dla korzyści ojczyzny, czy też jest przedmiotem zakrojonej na szeroką skalę migracji. Nie pasuje to jednak do łacińskiego osadnictwa w Lewancie przed 1291 rokiem.Guibert z Nogent, pisząc około 1108 roku, określił osadników frankijskich mianem "nowych kolonistów świętego chrześcijaństwa". Trzynastowieczny autor L'estoire de Erades stwierdził: "Podboju tej ziemi nie dokonał suzeren, lecz krucjata oraz ruch pielgrzymów i zebranych ludzi". Pod-

124Łaciński Wschód 1098-1291

Page 106: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

boju dokonano, aby odzyskać Święty Grób i zapewnić bezpieczeństwo sprawowanej nad nim chrześcijańskiej kontroli, a zatem warto będzie rozwinąć koncepcję kolonializmu religijnego. Ostatecznie "kolonia" może być zdefiniowana jako terytorium przejęte i zasiedlone początkowo z przyczyn politycznych, a jej mieszkańcy mogą utrzymywać ścisły kontakt z ojczyzną przede wszystkim z powodu wspólnej wiary i potrzeby wsparcia wojskowego i finansowego.Po zdobyciu Jerozolimy warunki strategiczne i ekonomiczne sprawiły, że głównym priorytetem Franków stało się zabezpieczenie leżących na wybrzeżu miast Lewantu. W roku 1101 upadły Ar-suf i Cezarea, w 1104 zdobyto Hajfę i Akrę, w 1110 Bejrut i Sydon, a w 1124 roku Tyr. Jedynym większym portem wymykającym się kontroli frankijskiej pozostał Askalon, co zresztą było dla Franków szczególnie niebezpieczne, gdyż służył on jako baza dla egipskich flotylli dokonujących najazdów na wybrzeże. Stamtąd też odbywały się liczne najazdy na południowe obszary Królestwa Jerozolimy. Król Fulko (1131-1143) zmniejszył niebezpieczeństwo, wznosząc zamki w sąsiedztwie Askalonu, a ten zwiększony nacisk na miasto był wstępem do przeprowadzenia udanego oblężenia w 1153 roku. Wprowadzanie władzy frankijskiej w niektórych rejonach położonych w głębi kraju było procesem powolnym. Wschodnia fala chrześcijańskiego osadnictwa była powstrzymywana, i czasami odrzucana, przez sąsiednie siły muzułmańskie. Antio-chia stała się w latach 1110-1115 celem serii ataków Turków Seldżuków. W czasie pierwszej krucjaty Frankowie podbili część Cylicji, lecz ich panowanie w tym rejonie było pełne niepokojów; Cylicja stała się obiektem najazdów Bizancjum, a rodowici książęta ormiańscy również sprzeciwiali się władzy frankijskiej i do końca lat trzydziestych XII wieku roku sprawowali kontrolę nad osadnikami. Ekspansję Franków na południe

i wschód od Morza Martwego rozpoczął król Baldwin I, a w Transjordanii krzyżowcy sprawowali władzę z zamku Asz-Szaubak.Krzyżowcy podbili obszar zamieszkany przez niesłychanie zróżnicowaną ludność, wyznawców różnych religii. Można na nim było spotkać rodowitych żydów, druzów, zoroastrian, chrześcijan z Armenii, maronitów, jakobitów, nestoria-nów, oraz sporą wspólnotę grekokatolicką. Byli także muzułmanie: zarówno sunnici, jak i szyici. Niektórzy Europejczycy, dzięki pielgrzymkom i kontaktom handlowym, pozostawali w bliskich stosunkach z mieszkańcami wschodnich obszarów Morza Śródziemnego, lecz krzyżowcy usiłowali zdobyć i zasiedlić Ziemię Świętą, tak więc stosunki między Frankami i ludnością miejscową były zupełnie różne od tych, które łączyły ich wcześniej.Ważnym elementem w procesie osadnictwa było podejście osadników do miejscowej ludności. We wczesnych latach podboju doszło do serii rzezi, będących prawdopodobnie rezultatem polityki, na mocy której tereny o znaczeniu strategicznym czy religijnym miały być zarezerwowane dla chrześcijan. Lecz już wkrótce stało się jasne, że taka polityka jest nieproduktywna. Frankowie przejęli kontrolę nad wielkim obszarem, zbyt wielkim, aby mogli go zasiedlić własnymi ludźmi. Po zdobyciu Jerozolimy wielu krzyżowców wróciło do ojczyzny. Druga fala krzyżowców przybyła w 1101 roku, lecz znów względnie niewielu pozostało na Bliskim Wschodzie. Chociaż z Zachodu napłynęło wielu osadników mających zamiar osiąść w Lewancie, było oczywiste, że Frankom brakowało wystarczającej liczby ludzi, aby odbudować i obronić społeczności miejskie. W konsekwencji zmieniło się podejście Franków do miejscowej

Page 107: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

ludności. W Sydonie w 1110 roku muzułmanie wynegocjowali prawo do pozostania na swojej ziemi i uprawiania jej na korzyść Franków. Dalej na północ, książę Tan-

Zamek Asz-Szaubak (Krak de Montreal) został zbudowany przez króla Jerozolimy Baldwina I w 1115 roku, gdy chciał on rozszerzyć władzę frankijską na obszar Transjordanii. Z zamku kontrolowano ważne szlaki karawanowe z Damaszku do Egiptu czy nad Morze Czerwone.

kred z Antiochii był tak zainteresowany zatrzymaniem miejscowych robotników na swej ziemi, że sprowadził ich żony z Aleppo, dokąd uciekły dla bezpieczeństwa. Takie wydarzenia nie stanowiły wprawdzie punktu zwrotnego w stosunkach z ludnością miejscową, lecz jasno widać, że Fran-kowie stali się świadomi potrzeby znalezienia pewnego modus vivendi w tym rejonie. Rosnące poczucie realizmu objęło także relacje Franków z ich muzułmańskimi sąsiadami. Pewne istotne formy działalności, takie jak handel, mogły zaistnieć tylko przy wysokim stopniu interakcji między dwiema stronami. Trudno było walczyć bez przerwy, dlatego zawierano wiele rozejmów.

Kontakty między muzułmanami i chrześcijanami rozwijały się dalej. W nielicznych przypadkach znajdujemy dowody, iż doszło do zawarcia ścisłych związków. Na przykład, Usama Ibn Munkiz, ówczesny komentator muzułmański, pozostawał w bliskich stosunkach z grupą templariuszy, którzy obronili go przed wykorzystaniem przez nazbyt gorliwego osadnika.1 Ten incydent ukazuje również, że przypadkowy krzyżowiec mógł mieć trudności ze zrozumieniem1 Dzieło tegoż Usamy Ibn Munkiza - Kitab al-ltibar ("Księga pouczających przykładów") zostało przełożone na polski przez Józefa Bielawskiego, Ossolineum 1975 (przyp. tłum.).

126Łaciński Wschód 1098-1291

10Uz ciśl k; wC2Ż) Stinc nc iżDwunastowieczny plan terenu kościola Świętego Grobu w Jerozolimie, z grobowcem Chrystusa w centrum znajdującego się niżej rysunku, przedstawionego z lotu ptaka.

Page 108: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Podobne kościoły na planie okręgu byly powszechnie budowane w obrębie chrześcijaństwa rzymskokatolickiego w okresie średniowiecza. Jednym z istniejących do dziś przykładów jest kościół templariuszy w Londynie.

127Łaciński Wschód 1098-1291

Produkcja oliwy z oliwek była - i w niektórych rejonach jest nadal - podstawą wiejskiej gospodarki Lewantu. Większość miejsc, w których ją wytwarzano, została wyposażona w prasę do oliwek, czy to uruchamianą ręcznie, czy przez zwierzęta pociągowe. W kadziach zbierano oliwę używaną do gotowania, oświetlania i wyrobu mydlą. Tutaj widzimy pozostalośd prasy do oliwek z hospicjum joannitów w Aqua Bella, w Królestwie Jerozolimy.

u osadników ich "zdolności do współistnienia z muzułmanami i jednoczesnego toczenia przeciwko nim świętych wojen".Frankowie uznali, że przesiedlanie czy prześladowanie wszystkich, którzy nie byli rzymskokatoliccy, jest niepraktyczne. W stosunku do wiary ludności miejscowej, niezależnie od tego czy byli to chrześcijanie Kościołów wschodnich, żydzi czy muzułmanie, Frankowie stosowali postawę względnej tolerancji. Wszystkim pozwalano na praktykowanie wiary, aczkolwiek nałożono pewne restrykcje. Na przykład muzułmanie i żydzi, którzy, jak zobaczymy mieli status podobny do chrześcijan i żydów w państwach muzuł-

mańskich2, mogli odwiedzać Jerozolimę, lecz teoretycznie nie pozwalano im rezydować w Świętym Mieście. Muzułmanie i żydzi tworzyli najniższy szczebel społeczeństwa w państwach fran-kijskich, przynajmniej pod względem prawnym. Wyżej stali wschodni chrześcijanie, a na szczycie katoliccy Frankowie. Z rodowitych chrześcijan monofizyccy jakobici, Ormianie i maronici2 W społecznościach muzułmańskich chrześcijanie i żydzi jako tzw. M al-kitab (ludzie księgi), czyli wyznawcy religii monoteistycznych, cieszyli się uprzywilejowanym statusem i mogli bez większych przeszkód wyznawać swą religię (przyp. tium.)

128Łaciński Wschód 1098-1291

Page 109: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

(przed 1181 rokiem, kiedy to ich Kościół połączył się z Rzymem) mogli zachować autonomię religijną, lecz mimo, że byli chrześcijanami, ich heretycka wiara o/naczała, że byli wykluczeni z obrębu Świętego Grobu. Mimo różnic religijnych, łączyli się czasem w związkach małżeńskich z Frankami, szczególnie w hrabstwie Edessy, gdzie największą część mieszkańców stanowili Ormianie. Miejscowi szlachetnie urodzeni byli w oczach osadników "godną partią". Tak hrabstwo stało się enklawą frankijsko-ormiariską. Społeczeństwo w pozostałej części państw frankijskich było bardziej zróżnicowane pod względem narodowościowym i prawdopodobnie mniej /integrowane niż w Edessie.Grecka społeczność prawosławna stanowiła ważną część ludności, szczególnie w księstwie Antiochii. Jest bardzo prawdopodobne, że gdy ruszała pierwsza krucjata, papież Urban II i sami krzyżowcy zamierzali pozostawić patriarchom greckiego Kościoła prawosławnego z Jerozolimy i Antiochii władzę kościelną. Jednak wymogi wojskowe i pogarszające się stosunki z Grekami zmusiły przywódców nowych państw, którzy swoją drogą nie sympatyzowali z prawosławiem, do wyznaczenia własnych rzymskokatolickich patriarchów i biskupów.Wieści o pogromach w Nadrenii sprawiły, że lewantyńska ludność żydowska obawiała się przybycia pierwszej krucjaty. Wielu Żydów postanowiło przeciwstawić się najazdowi, wybierając walkę - i w rezultacie śmierć u boku muzułmanów w pierwszych latach podboju. Kiedy sytuacja się uspokoiła, większość Żydów zdecydowała się zamieszkać w miejskich rejonach kontrolowanych przez Franków. Podobnie jak wszyscy nie-katolicy, Żydzi nie mogli posiadać lenna, lecz wielu z nich uprawiało ziemię; inni natomiast zajmowali się rzemiosłem, pracując jako farbiarze czy wytwórcy szkła. Pod pewnymi względami Żydzi w państwach frankijskich byli trakto-

wani o wiele lepiej niż ich rodacy w Europie Zachodniej. Mieli względną wolność w praktykach religijnych, nie byli zmuszani do przestrzegania surowych nakazów dotyczących ubioru, nakazujących im noszenie specjalnych oznak czy szat w określonych kolorach, które wskazywały na ich wiarę, prowokowały wrogość i pogłębiały segregację. Warto zauważyć, że w państwach frankijskich, w przeciwieństwie do Europy Zachodniej, nie doszło do żadnych prześladowań.Na kształt osadnictwa frankijskiego wpłynął brak wystarczającej liczby ludzi. Mimo że wielu osadników żyło w rejonach miejskich, tradycyjny stereotyp większości Franków, żyjących bezpiecznie w swych zamkach czy miastach, nie jest całkowicie adekwatny. Obecnie wydaje się jasne, że znaczny procent Franków mieszkał na wsiach czy w rezydencjach. Wygląda na to, że sporo było "nowych miast" (villeneuves), osad, w których wolni wieśniacy pochodzący z Zachodu mogli otrzymywać ziemie od lokalnego pana w zamian za 10 procent swoich produktów.Nadbrzeżne równiny Lewantu to okolice żyzne, słynące z wielu upraw. Regiony wewnątrz kraju, takie jak obszar dookoła Morza Galilejskiego, także mogły dostarczać żyznych zbiorów. Sprzyjający klimat i wykorzystanie starych rzymskich akweduktów oraz irygacja za pomocą kanałów pozwoliły rolnikom na uzupełnianie głównych zbiorów zbóż szybko rosnącymi letnimi uprawami, takimi jak proso czy kukurydza. Ważną rolę odgrywały także winorośle, gaje oliwne i sady. Można też było spotkać bardziej specjalistyczne uprawy, takie jak trzcina cukrowa i bawełna, głównie na eksport. W obszarach wiejskich można było znaleźć przemysł na małą skalę - na przykład w

Page 110: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Edessie wydobywano rudę żelaza - lecz miał on niewielki wpływ na gospodarkę jako całość. Wydaje się, że zmiana pana była jedyną, jaką odczuli miejscowi wieśniacy. Po początkowej brutalności podboju Frankowie

mŁaciński Wschód 1098-1291129

zazwyczaj traktowali miejscowych rolników dobrze, gdyż doceniali ich znaczenie dla gospodarki swych osiedli. Wieśniacy musieli płacić podatek oparty na tradycyjnym muzułmańskim haru, który mógł sięgać jednej trzeciej zbiorów z pól oraz połowy produkcji winnic i zbiorów oliwek. Inaczej niż na Zachodzie, bardzo niewiele pól wchodziło w obręb wielkich majątków, "domowych gospodarstw", gdzie wieśniacy pracowali dla swego pana przez określony czas każdego tygodnia.Podczas gdy podstawy funkcjonowania życia wiejskiego pozostały w poważnej części nienaruszone, bardzo szybko rozwinęły się miejskie ośrodki Lewantu - szczególnie te położone na

wybrzeżach. Porty na Bliskim Wschodzie zamieniły się w kwitnące centra handlowe, przyciągające znaczną część handlu międzynarodowego. Tyr i Akra stały się rynkami zbytu dla szlaków handlowych Orientu. Pozycja państw frankij-skich jako punktu stycznego między Wschodem a Zachodem sprawiła, że zainteresowały się nimi kupieckie miasta: Genua, Piza i Wenecja. Włosi wykorzystali fakt, że osadnicy potrzebowali pomocy w morskich podbojach wybrzeży i wymuszali określoną cenę za swe usługi. W zamian za uczestnictwo w oblężeniu Tyru Wenecjanie wynegocjowali prawa do jednej trzeciej miasta i jego terytoriów oraz liczne przywileje, w tym immunitety podatkowe i prawne. W konsekwencji po-

Mapa Akry sporządzona przez Manno Sanudo. Pochodzi z XIV wieku i przedstawia miasto przez upadkiem w 1291 roku. Główne ulice wydają się dokładnie narysowane, podobnie jak mury i rynki: wenecki ipizański. Dom celny zastąpiono jednak przez "wewnętrzną przystań", która w rzeczywistości nigdy nie istniała; przypuszczalnie na pierwowzorze tej i innych map przerobiono na zatokę rozlany na mapę atrament.

•v

130Łaciński Wschód 1098-1291

Page 111: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

rozumień zawartych w innych miastach cechy kupieckie zajmowały własne, wyraźnie wyznaczone dystrykty. Na przykład dzielnica genueńska w Akrze składała się z położonego centralnie skweru, po bokach znajdował się kościół świętego Wawrzyńca (patrona Genui) i pałac, w którym mieścił się sąd. Dystrykt miał także własne ufortyfikowane bramy, piekarnie, sklepy oraz bazę dla przyjezdnych kupców. Kierując się instynk-temi handlowym Włosi nie zważali czasem na podziały religijne - na przykład zlekceważyli nałożony przez papieża zakaz handlu z muzułmanami surowcami wykorzystywanymi w działaniach wojennych - lecz statki włoskie były bardzo ważne dla osadników, ponieważ zapewniały ciągłość połączeń z Zachodem. Po zajęciu Jerozolimy gwałtownie wzrosła liczba Europejczyków pragnących udać się na Wschód. Transportując pielgrzymów do Lewantu Włosi umożliwili wielu Europejczykom odwiedziny świętych miejsc. Pielgrzymi przyczyniali się także do rozwoju gospodarki, zarówno wydając pieniądze na życie, jak i czyniąc dary instytucjom kościelnym.Jednakże kupcy włoscy dostarczali osadnikom najwięcej korzyści w stosunkach handlowych. Przepływ towarów przez porty Lewantu zapewnił Frankom wymierny dochód, szczególnie w pierwszej połowie XIII wieku. Mimo zakrojonych na szeroką skalę zwolnień podatkowych, które otrzymywali zachodni kupcy, rozmiar prowadzonego przez nich handlu aż nadto rekompensował nadane im początkowo przywileje. Kupcy z Bizancjum, Afryki Północnej, Syrii i Iraku nie mieli tych samych immunitetów co Włosi, tak więc przybywając i odjeżdżając z portów musieli płacić podatki za sprzedaż i wwożone towary. Wiele obciążeń miało muzułmański rodowód, co ukazuje, w jakim stopniu osadnicy przyswoili sobie praktyki lokalne, szczególnie, gdy mogły być dochodowe. Akra była najbardziej ruchliwym portem na łacińskim Wschodzie. Pisarz muzułmański, Ibn Dżubajr,

napisał w 1185 roku: "Akra jest... portem, do którego zmierzają wszystkie statki. Jest to skupisko dla statków i karawan oraz miejsce spotkań kupców muzułmańskich i chrześcijańskich ze wszystkich rejonów. Drogi i ulice Akry są wypełnione ciżbą ludzką, tak więc trudno postawić stopę na ziemi. Akra śmierdzi i jest brudna, pełna odpadków i ekskrementów".Towary przybywające morzem wyładowywano i przewożono na jeden z licznych rynków w głównych miastach portowych. Mniejsze rynki specjalizowały się w produktach codziennych, takich jak ryby czy warzywa, natomiast inne w produktach eksportowych, takich jak cukier. Głównym źródłem prosperity był handel przyprawami, znaczna ilość towarów z azjatyckich szlaków handlowych przechodziła przez państwa frankijskie w drodze do Bizancjum i zachodniej Europy. Z Europy przywożono na ogół sukno. Urzędnicy ważyli towary i artykuły oraz nakładali na nie podatki, na ogół według ich wartości, lecz w przypadku produktów hurtowych, takich jak wino, oliwa czy zboża, według ich ilości. Poziom opodatkowania wahał się od 4 do 25 procent. Król czy pan miał zapewniony indywidualny udział w zyskach, czasami w formie lenna płaconego w pieniądzu od poszczególnych podatków. Po odprowadzeniu tych sum przez urząd dla danego rynku czy portu, resztę pieniędzy wpłacano do lokalnych i centralnych skarbców.Polityczny rozwój Królestwa Jerozolimy uka-j żuje, jak Frankowie godzili rodzime obyczaje za-| chodnie z potrzebą przystosowania się do warunków, jakie spotkali na

Page 112: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Wschodzie. Wielkie posiadłości przypominały marchie w europejskim stylu, a szlachetnie urodzeni mogli zajmować się swoimi własnymi sprawami. Mieli prawo do wymierzania sprawiedliwości i prowadzenia własnej polityki zagranicznej. Mieszkańcy tych palatyna-; tów pozostawali zatem potencjalnie poza kontro-j la królewską. Wielu panów, oprócz posiadłości

Łaciński Wschód 1098-1291131

Polowanie bylo ulubioną rozrywką we wszystkich rejonach Lewantu. Na tej ilustracji, pochodzącej z trzynastowiecznego manuskryptu kroniki Wilhelma z Tyru, król Jerozolimy Fulko umiera po upadku z konia, który potknął się biegnąc za zającem pod murami Akry w listopadzie 1143 roku.

ziemskich otrzymywało też lenno płacone w pieniądzu, co było o wiele mniej powszechne na Zachodzie. Dzięki temu mogli przetrwać finansowo w przypadku strat terytorialnych. Od wszystkich wymagano jednak służby wojskowej. Wychodzono tu z założenia, że są wasalami króla. Na Zachodzie natomiast służbę można było zamienić na pieniądze. Król zatrzymywał dla siebie najsilniejsze i najbardziej prestiżowe terytorium, w tym porty: Tyr i Akrę, i oczywiście miasto Jerozolimę. Chociaż w XII wieku utracił wie-

le oznak władzy i praw, takich jak prawo bicia monet czy prawo do rozbitych statków, jego status jako króla pomazańca, połączony z siłą ekonomiczną, oznaczał, że dopóki był zdolną jednostką, wasalom rzadko udawało się z powodzeniem sprzeciwić jego władzy.Chociaż głównym zgromadzeniem w królestwie była Wysoka Rada, składająca się z samych wasali króla, okazjonalnym lecz ważnym forum do debatowania nad kierunkiem polityki był parlament złożony z szlachetnie urodzonych, do-

Łaciński Wschód 1098-1291132

Page 113: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

stojników kościelnych, przywódców zakonów rycerskich i czasami znaczących mieszczan. Parlamenty uchwalały nadzwyczajne podniesienie ogólnych podatków na pomoc w opłaceniu wydatków wojennych, jak w 1166 i 1183 roku, lub też mogły naradzać się nad wyborem stosownego małżonka - często pochodzącego z Zachodu - dla ważnej dziedziczki. Członkowie parlamentów mogli też rozważać problemy dyplomatyczne. W 1171 roku zgromadzenie dyskutowało, do kogo w Europie należy się zwrócić o pomoc wojskową: szlachetnie urodzeni chcieli wysłać posłów do Europy i byli oburzeni, kiedy król Amal-ryk wyjawił im zamiar osobistej wizyty w Konstantynopolu, gdzie chciał szukać wsparcia u Greków: wzbudziło to żywiołowe protesty, lecz król dysponował władzą wystarczającą, aby móc zrealizować swój plan.Przed wstąpieniem na tron chorego na trąd króla Baldwina IV w 1174 roku władcy Jerozolimy mieli generalnie przewagę w stosunku do szlachetnie urodzonych. Mogli im narzucić swą kontrolę zarówno przez legislację, jak manipulacje prawami królewskimi do dysponowania ziemią. Przykładem jest assise sur la ligece (posiedzenie sądu w sprawie lenna) króla Amalryka z około 1166 roku, na którym ustanowiono, że wszyscy wasale największych panów - znani jako kontrwasale - muszą płacić daninę lenną królowi. Dzięki temu wytworzył się bezpośredni związek między koroną a większością posiadaczy lenn, potencjalnie omijając największą szlachtę. Porozumienie to było korzystne dla króla, gdyż mógł odwołać się do poparcia kontrwasali, jeżeli ich pan pozostawał z nim w konflikcie. Oni

sami również na tym zyskiwali, ponieważ ich przysięga wobec króla oznaczała, że mogli bezpośrednio do niego skarżyć się na swojego pana, podczas gdy poprzednio niezależność wielkich lenn pozwalała wielkim panom na bezkarność w traktowaniu swych wasali.Zbyt wielka władza magnatów nie leżała w interesie króla. Mógł ją osłabiać na wiele sposobów. Kiedy ktoś umierał bezpotomnie, jego własność przechodziła pod kontrolę króla. Wziąwszy pod uwagę wysoki wskaźnik śmiertelności w Ziemi Świętej, zdarzało się to całkiem często i król czasami rozważał podział terytorium na pewną liczbę małych i z zasady mniej groźnych domen. Inną metodą umniejszenia władzy szlachty było nadawanie ziem rozproszonych wśród innych posiadłości, bowiem w takich warunkach, w razie opozycji, o wiele trudniejsze było stworzenie jednolitej siły terytorialnej. Te praktyki mogły się przyczynić do konsolidacji władzy korony, ale w każdym razie od 1140 roku wysokie koszty utrzymywania fortyfikacji i konieczność odrabiania strat spowodowanych najazdami muzułmańskimi sprawiły, że szlachta musiała oddać swe ziemie i zamki zgromadzeniom religijnym i zakonom rycerskim.W rodzinach rządzących w państwach fran-kijskich w XII wieku bardzo wysoka była pozycja kobiet. Szczególnie zasłynęły tu córki króla Jerozolimy Baldwina II (1118-1131). Kiedy król zmarł, jego najstarsza córka Melisanda, jej mąż Fulko, uprzednio hrabia Andegawenii, i ich syn pierworodny Baldwin, zostali wspólnie ukoronowani. Fulko chciał rządzić samodzielnie, lecz mimo podejmowanych prób nie zdołał zdobyć

Nie sposób nie docenić roli papieża Innocentego III w rozwoju ruchu krucjatowego. Głęboko zaangażowany w odzyskanie Ziemi Świętej - to właśnie on wszczął tak

Page 114: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

czwartą jak i piątą krucjatę - był również przygotowany do rozszerzenia ruchu krucjatowego na heretyków i politycznych oponentów papiestwa na Zachodzie. Co nie mniej ważne, to on decydująco rozwinął ruch krucjatowy pod względem kaznodziejskim, finansowym i organizacyjnym.

Łaciński Wschód 1098-1291135

dostatecznie dużego poparcia, aby usunąć' Me-lisandę. Był zmuszony do rządzenia wspólnie z królową. Kiedy zmarł w 1143 roku, jego syn Baldwin III miał tylko 13 lat i Melisanda sprawowała władzę jako regentka. Baldwin osiągnął pełnoletność w 1145 roku, lecz jego matka nie zamierzała wypuścić władzy z ręki i rządziła jeszcze przez pięć lat. W dwunastowiecznym społeczeństwie było to godne uwagi: kobieta rząd/ąca w swym własnym imieniu była niesłychanie rzadkim zjawiskiem, jak pokazała w Anglii opozycja wobec władzy Matyldy; po/a Bliskim Wschodem być może jedyną postacią, którą możemy porównać do Melisandy, jest królowa Urraka z Leonu-Kastylii (1109-1126). Kiedy nasilał się konflikt w Jerozolimie, matka i syn utworzyli swe własne oddzielne administracje i wydawali przywileje, każde we własnym imieniu. Władca musiał zazwyczaj dowodzić wojskiem w bitwie. To wymaganie miało wyeliminować władzę kobiet, a jednak w Królestwie Jerozolimy - prawdopodobnie ze wszystkich państw frankijskich najbardziej narażonym na działania wojenne - Melisanda utrzymała się przy władzy. Wyznaczyła dowódcę wojskowego i ewidentnie rządziła z autorytetem wystarczającym, aby zdominować najbardziej wpływowych mężczyzn w Królestwie, gdyż aż do 1152 roku Baldwin nie zdołał zdobyć poparcia wystarczającego do odsunięcia matki od władzy. Nawet kiedy udało mu się w końcu uzyskać przewagę, Melisanda pozostała wpływową osobą

w Królestwie Jerozolimy. Jednakże te wydarzenia były niczym w porównaniu ze wstrząsem, jaki spowodowała jej młodsza siostra, księżniczka Alicja, która usiłowała sprawować władzę w księstwie Antiochii po śmierci swego męża w 1130 roku. Większość lokalnych możnowład-ców sprzeciwiała się księżnie. Próbując pozostać przy władzy, Alicja poprosiła o wsparcie Greków, muzułmanów z Aleppo, hrabiów Try-polisu i Edessy oraz patriarchę Antiochii. Ten siejący niezgodę epizod zakończył się siedem lat później, kiedy Alicja została zmuszona do oddania władzy przybyłemu z Zachodu Rajmundowi z Poitiers, którego lokalni możno-władcy namówili do poślubienia jej córki.Stosunki między władcami państw f rankij skich były na ogół dobre, chociaż czasami dochodziło do spięć. Łaciński Wschód składał się z czterech różnych terytoriów. Każde miało odrębny charakter i mogło podejmować niezależne działania, chociaż oczywiście w interesie osadników pozostawało łączenie się przeciwko działaniom wspólnych wrogów. Stosunki między Jerozolimą a jej mniejszym północnym sąsiadem, hrabstwem Try-polisu, były na ogół bliskie, a hrabia był wasalem króla. Hrabiowie Edessy płacili daninę Jerozolimie. Do lat trzydziestych XII wieku byli oni także wasalami księstwa

Page 115: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Antiochii. Książę Antiochii nie miał formalnego zobowiązania wobec króla Jerozolimy, lecz teoretycznie, jak zaraz zobaczymy, podlegał cesarzowi greckiemu. Niemniej jednak mieszkańcy księstwa Antiochii potrzebowali sil-

Powyżej: Duma rodowa. Okno w południowej nawie opactwa Tewkesbury, zamówione w latach 1340-1344 roku przez Hugona Despensera, z zapisu jego matki, Eleonory z Clare. Widzimy tutaj portrety jej rodziny, jednej z rodzin związanych z ruchem krucjatowym.Poniżej: Rycerskość. Na tej miniaturze, namalowanej w 1490 roku, krzyże są dobrze widoczne, lecz król francuski, na wspaniale przyodzianym koniu, prowadzi innych szlachetnie urodzonych krzyżowców na; wyprawę wyglądającą bardziej na polowanie, z niewidoma oznakami pokutnego etosu, który powinien byći nieodłącznie związany z krucjatami.

Łaciński Wschód 1098-1291136

Katedra Najświętszej Maryi Panny w Tortosie. Najlepiej zachowana katedra z czasów wypraw krzyżowych. Układ (centrum) może przedstawiać pierwszy kościół poświęcony Najświętszej Pannie.

nego związku z Frankami na południu, ponieważ często byli zmuszani do zwracania się o pomoc wojskową do Jerozolimy. W latach 1110-1137 władcy Jerozolimy piętnastokrotnie pomagali swym współwyznawcom na północy. Przez trzynaście lat król Jerozolimy działał w księstwie jako regent. Stosunki nie były całkowicie jednostronne, ponieważ mężczyźni z Antiochii walczyli w imieniu Jerozolimy w 1113,1129 i 1137 roku, lecz prawdą jest, że Antiochia była państewkiem wymagającym większego wsparcia. W czasie drugiej krucjaty między czterema państwami frankijskimi można

zauważyć większą konkurencję. Wilhelm z Tyru,| dwunastowieczny historyk Królestwa Jerozolimy, j napisał, że gdy król francuski Ludwik VII przybył do Antiochii w marcu 1148 roku, przedstawiciele l wszystkich terytoriów frankijskich odwiedzili gol i próbowali przekonać do założenia bazy właśnie l na ich ziemiach, nie zważając na potrzeby innych, l W latach czterdziestych XII wieku sytuacja l wojskowa zmieniła się na gorsze. Pierwsze wiel-[ kie zahamowanie ekspansji osadników frankij-J skich nastąpiło w grudniu 1144 roku, kiedy to l Zanki, muzułmański atabak Mosulu, zajął Edes-l

137Łaciński Wschód 1098-1291

Page 116: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

sę. Chociaż marsz przez Azję Mniejszą dwóch wielkich armii drugiej krucjaty, prowadzonych przez Ludwika VII i władcę niemieckiego Konrada III, zakończył się klęską, to jednak połączone siły krzyżowców i osadników zaatakowały Damaszek w lipcu 1148 roku. Oblężenie upadło po tygodniu. Obecnie wydaje się prawdopodobne, że strach przed siłami muzułmańskiej odsieczy zmusił chrześcijan do popełnienia błędu taktycznego, lecz to proste wytłumaczenie nie usatysfakcjonowało osadników i krzyżowców, którzy oskarżali się nawzajem o zdradę. Krzyżowcy wrócili do domu, pozostawiając Franków zdanych na samych siebie.Północni osadnicy zawsze byli bardziej narażeni na najazdy muzułmańskie, a ich sytuacja stopniowo zaczęła się pogarszać. Wilhelm z Tyru napisał, że chrześcijanie znajdowali się pod tak wielką presją, jakby ich ziemia dostała się między dwa kamienie młyńskie. Następca Zankie-go, Nur ad-Din z Aleppo, ciężko pracował nad połączeniem oddzielnych muzułmańskich państewek w północnej Syrii. W 1149 roku zabił księcia Rajmunda z Antiochii w bitwie pod Inab, a głowa Rajmunda została wysłana kalifowi do Bagdadu, aby podkreślić pozycję Nur ad-Dina jako czołowego wojownika wśród sunnickich muzułmanów. Jego wpływy rozciągnęły się na południe. W 1154 roku przejął kontrolę nad Damaszkiem, co oznaczało, że chrześcijanie po raz pierwszy stanęli wobec zjednoczonej muzułmańskiej Syrii. Z tego punktu widzenia sytuacja polityczna była wyrównana: muzułmanie stanowili dla Franków rosnące zagrożenie, ale osadnicy mieli dwóch silnych władców w Baldwinie III z Jerozolimy (1143-1163) i jego następcy Amalryku (1163-1174), władców przygotowanych, aby sprostać wrogom.Kluczem polityki Amalryka pozostawała kontrola Egiptu. Ismailiccy kalifowie z linii Fatymi-dów byli słabi, Nur ad-Din kontrolował zarówno

Aleppo, jak i Damaszek, Amalryk nie mógł więc dopuścić do zagarnięcia przezeń Egiptu i otoczenia osadników drogą lądową. W latach 1163 i 1169 Amalryk podjął co najmniej pięć prób podboju Egiptu. Lecz aby ochronić się przed rosnącą wrogością muzułmańską - weźmy pod uwagę choć tak ambitne plany jak zdobycie Egiptu - było jasne, że osadnicy potrzebowali większej ilości wojska. Pierwszym miejscem w którym szukali pomocy była Europa Zachodnia. Raison d'etre państw frankijskich polegała na obronie świętych miejsc w imię chrześcijaństwa rzymskokatolickiego. Prawdziwe związki pokrewieństwa łączyły osadników z ich współwyznawcami w Europie, od których spodziewali się pomocy w obronie Chrystusowego patrymonium, gdyż opieka nad Ziemią Świętą dotyczyła teoretycznie wszystkich chrześcijan. Osadnicy, chcąc zachęcić ludzi do ujęcia krzyża, usilnie próbowali także wykorzystać swe koneksje rodzinne z zachodnimi możnowładcami.Od 1160 roku osadnicy wysłali serię listów i wezwań do czołowych przywódców Europy Zachodniej z prośbami o pomoc. Papiestwo wspierało te apele ogłaszając listy wzywające do nowych krucjat. Do Lewantu wysłano pewne wsparcie finansowe, oraz, co o wiele ważniejsze, pewną liczbę krzyżowców średniej klasy, pod dowództwem takich ludzi jak hrabiowie z Flandrii czy Nevers. Przewidziana na krótki okres pomoc tego rodzaju była oczywiście mile widziana, lecz tak naprawdę osadnicy pragnęli

Page 117: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

krucjaty zakrojonej na większą skalę. Skoncentrowali szczególną uwagą na królu Francji Ludwiku VII i królu Anglii Henryku II, lecz różnice polityczne między tymi dwoma władcami zniweczyły ich wysiłki.Frankowie nadal jednak potrzebowali konkretnej pomocy wojskowej. Gdzie jeszcze mogli się zwrócić? Odpowiedzią było Bizancjum. Grecy od początku byli wplątani w sprawy państw frankijskich i pozostawali w konflikcie z Boemun-dem z Tarentu aż do czasu, kiedy w traktacie

139Łaciński Wschód 1098-1291

z Devol (1108) Boemund przysiągł cesarzowi posłuszeństwo i uznał w nim zwierzchnika Antio-chii. Do zainteresowania Greków tym rejonem przyczyniała się także obecność ludności greko-katolickiej w północnej Syrii. Król Baldwin III zdecydował się na zawarcie ściślejszych związ-.. ków z Konstantynopolem i pod koniec 1150 roku pozwolił Grekom na zabezpiecznie sobie mocnego przyczółka w północnej Syrii przez zakupy resztek ziem frankijskich w Edessie. Stosunki między Grekami a Frankami wkrótce rozwijały się dalej. W 1158 roku Baldwin poślubił członkinię greckiej rodziny cesarskiej. Dziewięć lat później jego następca Amalryk uczynił podobnie. W okresie przejściowym Manuel Komnen poślubił Marię z Antiochii. Te śluby wzmacniały perspektywy współpracy wojskowej. Spodziewano się, że pierwszym celem przymierza grecko-fran-kijskiego będzie Egipt, lecz na początku 1169 roku Nur ad-Din zajął kraj, nim chrześcijanie zdołali wprowadzić w życie swe porozumienie. Ten ostatni sukces muzułmanów poważnie zwiększył zagrożenie dla Królestwa Jerozolimy. Wobec ciągłego braku większej pomocy z Zachodu, Amalryk obstawał przy swej polityce pro-grec-kiej. Pojechał do Konstantynopola w 1171 roku, gdzie prawdopodobnie złożył hołd Manuelowi. Po raz pierwszy król Jerozolimy odbył taką podróż, a ów dramatyczny gest ukazał, w jakiej desperacji się znajdował. Później pomoc Greków przyszła do Lewantu w 1177 roku, lecz stosunki między dwoma państwami skończyły się wraz ze śmiercią Manuela w 1180 roku. Ten układ nie zakończył się wielkim sukcesem, chociaż w rzadkich przypadkach obawa przed interwencją Greków wpływała na podejście muzułmanów do Franków. Na przykład, gdy Nur ad-Din rozbił ar-

mię frankijską w północnej Syrii w 1164 roku, jego oficerowie doradzali mu kontynuowanie marszu w kierunku księstwa Antiochii i zniszczenie pozostałych Franków, lecz Nur ad-Din odrzucił ten plan, gdyż był przekonany, że zdobycie zbyt wielkiego chrześcijańskiego terytorium sprowokuje odwet Greków.W roku 1174 nastąpił zwrot, zarówno dla Franków, jak i dla ich wrogów. W maju po śmierci Nur ad-Dina systuacja stała się korzystna dla Franków. Dzięki zwykłemu zrządzeniu losu osadnicy najęli flotę Sycyli do pomocy w kolejnym ataku na Egipt. Nieszczęśliwie dla nich, gdy tylko Sycylijczycy przybyli do Lewantu, król Amalryk zachorował i zmarł. Kampania nie powiodła się, a Sycylijczycy wrócili do domu. Rozczarowanie było tym większe, że dziedzic Amalryka, Baldwin IV, był chory na trąd,

Page 118: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

co oznaczało, że nie mógł rządzić skutecznie, jak również nie mógł mieć dzieci. Baldwin walczył aż do swej śmierci w 1185 roku, lecz rządził królestwem coraz bardziej podzielonym. Był to okres prawdziwej wojny między dwiema rywalizującym frakcjami moż-nowładców, które usiłowały manipulować nieszczęsnym królem, chcąc zrealizować swe własne cele. Sukcesja jego małoletniego bratanka, Baldwina V, w małym stopniu wpłynęła na sytuację, ponieważ dziecko zmarło w ciągu roku. Kiedy Frankowie coraz bardziej dzielili się, świat muzułmański zaczął odzyskiwać siły. Oficer z armii Nur ad-Dina - Saladyn wstąpił po nim na tron, i w 1186 roku stworzył koalicję sił muzułmańskich, które przygotował do walki z Frankami w imię dżihadu. Chrześcijanie gwałtownie potrzebowali pomocy. Wysłali do Europy delegację z patriarchą Jerozolimy i mistrzami zakonów rycerskich na czele. Próbowali oni namówić wład-

Kościół świętej Anny, Jerozolima. Jeden z rzadkich zachowanych przykładów dwunastowiecznego kościoła krzyżowców. Miejsce należało do zakonnic benedyktyńskich i zostało zabudowane pod patronatem królewskim ok. 1140 roku, kiedy Yvette, jedna z córek króla Baldwina II, była członkinią tej wspólnoty.

140Łaciński Wschód 1098-1291

KościółZmartwychwstania w Abu Dżausz. To dwunastowieczne miejscepielgrzymek było utożsamiane z Emaus, miejscem, w którym Chrystus pokazał się uczniom po zmartwychwstaniu. Na tym zdjęciu widzimy kryptę z ołtarzem, który stoi nad tak zwanym Źródłem w Emaus.

ców Zachodniej Europy do pomocy w obronie Świętego Grobu. Osadnicy byli tak zdesperowani, że nawet bezskutecznie ofiarowywali tron królestwa władcom: Francji Filipowi II i Anglii Henrykowi II. Jednak nic nie wskórali. W 1187

roku Saladyn uderzył i 4 lipca, w bitwie pod Hit-tinem, rozbił siły Franków dowodzone przez Gwidona z Lusignan, który był królem-małżon-kiem siostry Baldwina IV. Okazało się, jak niewielu jest Franków. Ich państewka pozostały

liiŁaciński Wschód 1098-1291141

nieomal bezbronne. W następnych miesiącach Saladyn zajął Jerozolimę i zepchnął Franków na wybrzeże. Jedynym palestyńskim miastem w rękach chrześcijańskich

Page 119: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

pozostał Tyr; Trypolis i An-tiochia były mniej zagrożone, chociaż obydwa straciły terytoria na wschodnich wybrzeżach. Jak wiadomo, odpowiedzią Zachodu była trzecia krucjata.CyprW maju 1191 roku król angielski Ryszard I zdobył Cypr od Izaaka Komnena, zdradzieckiego członka cesarskiej rodziny greckiej. Ryszard żeglował w stronę Ziemi Świętej, kiedy część jego floty - w tym statki, na których płynęły jego siostra i narzeczona - musiały schronić się na wyspie w czasie burzy. Wroga reakcja Izaaka sprowokowała Ryszarda do użycia siły i wkrótce jego oddziały podporządkowały sobie Cypryjczyków. Wbrew swemu statusowi krzyżowca Ryszard nie wahał się z przejęciem wyspy od chrześcijańskiego władcy, chociaż jest jasne, że zdobył terytorium dla własnej korzyści. Przejęcie Cypru trudno uznać za akt kolonizacji religijnej, wyspa pozostawała bowiem w ścisłych związkach z innymi państewkami łacińskiego chrześcijaństwa na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego i podobnie jak one miała mieć swój udział w obronie Ziemi Świętej. Gdy sprzyjały wiatry, podróż z Cypru na wybrzeże syryjskie mogła trwać tylko jeden dzień. Taka lokalizacja oznaczała, że Cypr był odpowiednią bazą dla ekspedycji krzyżowców. Najlepiej było to widać w czasie pierwszej krucjaty Ludwika IX. Dopłynąwszy do wschodniego brzegu Morza Śródziemnego, Ludwik spędził osiem miesięcy na wyspie w towarzystwie króla Henryka I i dowodził możnowładcami cypryjskimi, kiedy dokonał najazdu na Egipt w czerwcu 1249 roku. Frankijskim Cypryjczykom nie zależało aż tak bardzo na popieraniu podobnych ekspedycji. W czasie krucjaty króla angiel-

skiego Edwarda w latach 1271-1272 niektórzy z nich próbowali dowieść, że nie powinni odbywać służby wojskowej poza wyspą i że jeśli kiedykolwiek w przeszłości pomagali królowi, wynikało to z czysto dobrowolnego wyboru. Ostatecznie zgodzili się na służenie mu poza wyspą tylko przez cztery miesiące w roku.Ryszard sprzedał wyspę Gwidonowi z Lusig-nan, byłemu królowi Jerozolimy. Jego brat i następca, Amalryk, założył dynastię, która rządziła Cyprem przez niespełna 300 lat. W porównaniu z osadami łacińskimi, Cypr był mniej narażony na najazdy muzułmańskie, chociaż obawa przez atakiem skłoniła Amalryka z Lusignan do poszukiwania w 1195 roku opieki zachodniego cesarza Henryka VI. Amalryk, który miał koronę zagwarantowaną także przez zachodniego cesarza, zyskał tytuł króla-malżonka Jerozolimy w 1197 roku, kiedy poślubił dziedziczkę tronu Izabelę I. Chociaż spędzał więcej czasu w Akrze niż w Nikozji, nie oznaczało to, że królestwa zostały połączone. Dwa państwa miały oddzielne administracje. Amalryk nie zgodził się, aby obrona Jerozolimy pochłonęła wpływy finansowe Cypru. Był jednak przygotowany do rozważenia propozycji zaangażowania wojskowych sił mieszkańców wyspy w interesie osadników na lądzie. Jego małżeństwo z Izabelą nie doczekało się potomstwa, dlatego też po jego śmierci w 1205 roku dwoma królestwami rządziły różne dynastie.W celu skonsolidowania władzy frankijskiej na wyspie pierwsi członkowie dynastii Lusignan nadali setkom rycerzy, konnym i mieszczanom ziemie i prawa. Taka polityka pomogła także w zrównoważeniu niedawnej utraty terytoriów na rzecz Saladyna. Na wyspie nie było palatyna-tów, sądownictwo pozostawało pod ściślejszą kontrolą królewską. Dynastia Lusignan była także na tyle ostrożna, aby nie zostawić żadnego

Page 120: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

zamku czy ufortyfikowanego miasta w rękach wasali. Tej praktyki nie mogli stosować władcy

142Łaciński Wschód 1098-1291

w innych rejonach Bliskiego Wschodu, z obawy przed atakiem muzułmańskim. Powyższe czynniki uniemożliwiły możnowładcom zbudowanie regionalnej potęgi i mogą pomóc w wytłumaczeniu względnego spokoju na wyspie, zakłóconego jedynie zainspirowaną z zewnątrz wojną domową, która wybuchła w latach 1229-1233. Jedynymi fortecami nie należącymi do króla były prawdopodobnie zamki Kolossi i Gastrii, które należały do wielkich majątków pozostających w posiadaniu joannitów i templariuszy.Żyzne równiny nadbrzeżne, tarasowate doliny i wykorzystywanie kanałów irygacyjnych sprawiło, że Cypr mógł produkować na eksport znaczne ilości zbóż, cukru i oliwy z oliwek. Innym ważnym produktem było wino, chociaż pewne gatunki były tak lepkie, że, jak twierdzili współcześni, można je było jeść z chlebem jak miód. W czasie panowania dynastii Lusignan gospodarka Cypru rozkwitła, a miasto Limassol stało się najważniejszym ośrodkiem działalności handlowej. Do prosperity przyczyniła się pozycja Cypru jako naturalnego punktu przystankowego dla kupców na szlaku handlowym oraz rosnące zainteresowanie włoskich cechów kupieckich. W czasie władzy Bizancjum Wenecjanie zapewnili sobie przywileje, lecz w czasie rządów Lusignanów silniejszy wpływ zyskali Genueńczycy, szczególnie po wojnie domowej trwającej od 1229 do 1233 roku. Król Henryk I (1218-1253) potrzebował pomocy floty morskiej i mieszkańcy Genui wspomogli go w zamian za znaczne przywileje handlowe. Kupcy z Pizy, Ka-taloriczycy i cylicyjscy Ormianie także utrzymywali kontakty handlowe z Cyprem. Pod koniec XIII wieku Famagusta zastąpiła Limassol jako stolica handlowa wyspy, gdyż leżała 50 mil bliżej lądu i lepiej nadawała się do rosnącego handlu z Syrią i Cylicją. Po upadku Akry w 1291 roku Europejczykom zabroniono prowadzenia bezpośredniego handlu z muzułmanami. Zachodni kupcy wykorzystywali do tego port Ayas w chrześcijańskiej Cy-

licji, a syryjscy chrześcijanie transportowali towary z Lewantu do Famagusty, aby umożliwić Europejczykom ich nabycie. Cypr stał się kluczowym punktem postojowym na międzynarodowym szlaku handlowym, a rozmiary tego handlu sprawiły, że Famagusta rozwinęła się jako bogate i kosmopolityczne miasto.Jedną z największych zmian, jakie przyniósłpodbój Franków, było wprowadzenie na wyspieKościoła rzymskokatolickiego. Większość miejscowej ludności była wyznania grekokatolickie-go, lecz biskupi z Rzymu tworzyli starszyznękościelną, a od biskupów greckich wymagano,aby się im podporządkowali. Prawosławie zosta

Page 121: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

ło także zmuszone do uznania zwierzchnościpapieża. Ich współwyznawcy na lądzie nigdy nieznaleźli się w takiej sytuacji. Biskup prawosławny zgodził się na to w 1261 roku, lecz kler niższybył gorzej przygotowany do zaakceptowania ju- rysdykcji katolickiej. Doszło do kryzysów. Jeden z nich nastąpił, gdy Grecy upierali się przy uży- ciu do odprawiania Eucharystii chleba pieczone- go na zakwasie, symbolizującego dla nich Zmartwychwstanie. W wyniku konfliktu trzynastu prawosławnych poniosło męczeńską śmierć, a wie- lu ich współwyznawców ekskomunikowano. : Szkody wyrządzane społeczności prawosławnej zwiększali jeszcze Frankowie, przywłaszczając sobie i wykorzystując mienie należące do lokal- nego Kościoła. Wygląd zachowanych katolickich ! katedr, kościołów i klasztorów świadczy o domi- nującej pozycji Kościoła katolickiego w tym okre- się. uprzedPrzez ponad połowę okresu między 1205 i 1267 rokiem rządy w królestwie Cypru sprawo- wali małoletni władcy pod kuratelą regentów. ' Jedną z konsekwencji było pojawienie się rodzi- ny Ibelinów, która była już dobrze osadzona w Królestwie Jerozolimy, jako znacznej siły w spra- wach cypryjskich. Około 1218 roku Filip Ibelin został regentem swego bratanka, króla-infanta skie.

Czternastowieczny krużganek w klasztorze prernonstratensów w Bellapais na Cyprze. Klasztor został ufundowany przed 1205 rokiem przez mnichów, którzy uciekli z lądu, po podbiciu Królestwa Jerozolimy w 1187 roku przez Saladyna. Klasztor doskonale prosperował w XIII wieku, a jego pozostałości świadczą o okresie dominacji Kościoła katolickiego na Cyprze.

Henryka I. Filip miał wystarczające wsparcie, aby odeprzeć zagrożenie dla swoich rządów ze strony matki Henryka, lecz cesarz Fryderyk II, który przybył na wyspę w 1228 roku, był zdeterminowany, aby nie dopuścić do władzy Ibelinów, na czele których stał wtedy brat Filipa - Jan. Cesarz był wściekły, że Ibelinowie zignorowali jego prawa suzerena, koronując Henryka bez uprzedniej z nim konsultacji. Zażądał opieki nad młodym królem i profitów z królewskich posiad-I lości. Zaprosił Jana Ibelina na bankiet, przyjął go [kordialnie, a następnie kazał otoczyć uzbrojony-I mi mężczyznami i aresztować. Jan został zmu-I szony do wydania Henryka, następnie uciekł do l zamku świętego Hilariona w północnych górach. (Wkrótce potem Fryderyk opuścił ziemie cypryj-jskie. Gdy papieski najazd na południowe Wło-

Page 122: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

chy zmusił cesarza do powrotu do domu, sprzedał on regencję Cypru pięciu cesarskim pomocnikom. Później nastąpiły cztery lata wojny domowej. Ibelinowie walczyli chcąc pokonać zwolenników cesarza w Palestynie i na Cyprze. Ryszard Filangieri, marszałek cesarski, oblegał ich zamek w Bejrucie i zbudował opozycję przeciwko nim na Cyprze. Jan odwołał się do pomocy floty genueńskiej i większości ludności Cypru. Do 1233 roku rozgromił siły cesarskie na wyspie. Zwierzchnictwo cesarza na Cyprze zakończyło się w 1247 roku, kiedy papież Innocenty IV uwolnił króla Henryka z wszelkich przysiąg, które ten składał Fryderykowi II, i królestwo przeszło pod bezpośrednią kontrolę Stolicy Apostolskiej.Król Cypru Hugon III (1267-1284) został w 1269 roku również władcą Jerozolimy. Chrześ-

Łaciński Wschód 1098-1291144

W 1219 roku piąta krucjata zdobyła egipski port Damiettę, który wrócił do króla Jerozolimy, Jana z Brienne. Jednak kontrola Jana nad miastem okazała się krótkotrwała, gdyż pod koniec 1221 roku port odzyskali muzułmanie. Jan tymczasowo dał dowód swojej władzy przez wybicie monet. Na awersie widać ukoronowaną głowę ze słowami IOHANNES REX. Na rewersie krzyż i słowo DAM1ETTA.

Henryk II miał wiele kłopotów w czasie panowania na Cyprze, w latach 1285-1324. Był także królem Jerozolimy, chociaż po upadku Akry w 1291 roku już tylko tytularnym. Srebrny grosz pochodzi z okresu jego panowania na Cyprze. Na awersie widzimy króla na tronie, na rewersie natomiast lwa cypryjskiego.kinierów. Wyspa wkroczyła w nową epokę, w której odegrała ważną rolę jako enklawa Kościoła katolickiego w północno-wschodnim obszarze Morza Śródziemnego i oczywisty punkt, z którego usiłowano odnowić obecność chrześcijańską w tym rejonie.cijańska Palestyna została podzielona przez walczące ugrupowania. Wysiłki Hugona, zmierzające do skoncentrowania pozostałych sił Franków na walce z mameluckim sułtanem Bajbarsem spełzły, jak zobaczymy, na niczym. Po upadku Akry w roku 1291 na Cypr przybyło wielu ucie-

Page 123: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Zamek Tornese (Clermont) na frankijskim Peloponezie. Większa ji^' ,^.s, .^tała zbudowana przez Gotfryda I Yillehardouina w latach 1220-1223. Sześciokątna forteca wewnętrzna (pośrodku) otacza miejsca mieszkalne i mały otwarty dziedziniec. Na prawo można zobaczyć początek muru o wiele większego dziedzińca, który rozciągał się w dół wzgórza, otaczając stajnie i magazyny.

Frankijska Grecja12 kwietnia 1204 roku Konstantynopol poddał się czwartej krucjacie. Rozpoczęło się trwające trzy dni plądrowanie miasta. W przededniu ataku krzyżowcy zdecydowali się wybrać katolickiego cesarza, który mógłby kontrolować jedną czwartą terytorium odebranego Grekom. W maju 1204 roku koronowano hrabiego Baldwina z Flandrii. Pozostałe trzy czwarte ziemi podzielili między siebie Wenecjanie i inni krzyżowcy. Okupacja cesarstwa bizantyjskiego przez kolonistów była bezpośrednią konsekwencją ruchu krucjatowego, lecz zabrakło w niej pierwiastka religijnego. Podbój był nastawiony przede wszystkim na zdobycze finansowe i terytorialne. W przypadku Grecji weneckiej, bliskie związki osadników z Wenecją oraz polityczny i ekonomiczny kierunek nadawany przez samą Wenecję, są wyznacznikami relacji łączonej zwykle z bardziej konwencjonalną definicją kolonia-

lizmu. W rzeczywistości, dobrobyt i względne bezpieczeństwo frankijskiej Grecji przyciągnęły osadników z państw frankijskich, i skutkiem tego osłabiły "religijne kolonie" w Lewancie.Wpływ podboju frankijskiego był nader różnorodny, głównie dlatego, że sami krzyżowcy z Zachodu byli przedstawicielami różnych kultur. Znajdowało to odbicie w metodach rządzenia i administracji, które narzucali miejscowej ludności. Grecy stanowili społeczeństwo, w którym wszyscy wolni ludzie podlegali temu samemu prawu, niezależnie od zajmowanej pozycji ekonomicznej czy społecznej. Katolicy wprowadzili wysoce rozwarstwione społeczeństwo, z różnymi prawami dla szlachetnie urodzonych, mieszczan i wieśniaków. Ziemię podzielono na lenna. Ci Grecy, którzy pozostali wierni prawosławiu, byli traktowani jak poddani. Jednak wkrótce podstawowe rozróżnienie między najeźdźcami

146Łaciński Wschód 1098-1291

Page 124: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Ze względów bezpieczeństwa osadnictwo frankijskie w wiejskich rejonach Grecji koncentrowało się w ufortyfikowanych wieżach. Większość wież składała się z leżącej na parterze piwnicy z wejściem oraz obszaru mieszkalnego na pierwszym piętrze lub wyżej. Te dwie wieże znajdują się w miejscowości Phylla, na wyspie Euboea (Negroponte).

a poddanymi zaczęło się zacierać. Frankowie do wykorzystania wszelkich surowców potrzebowali nowego terytorium, a najprostszą prowadzącą do tego drogą było zaadaptowanie istniejącej bizantyjskiej struktury podatkowej. Aby wejść w system podatkowy, wykorzystywali oni archontes, byłych cesarskich posiadaczy i urzędników. Archontes byli w gruncie rzeczy grecką szlachtą, a chociaż pod względem religijnym i kulturowym różnili się od Franków, w drugiej połowie XIII wieku zaczęli otrzymywać od osadników lenna. Istnieją dowody, że od 1262 roku Grecy byli pasowani na rycerzy. Wynika z tego, że archontes zaczęli wchodzić do hierarchii frankijskiej. Ten proces sprawił, że interesy lokalne ograniczyły się do interesów osadników oraz pomógł w zrekompensowaniu słabości liczebnej Franków wobec ataków wrogiego państwa bułgarskiego na północy i greckich migracji do Azji Mniejszej

i Epiru. W przypadku archontes akceptacja fran-kijskiego systemu feudalnego była drogą wiodącą do polepszenia zajmowanej pozycji. Może też pomóc wytłumaczyć, dlaczego Grecy na okupowanych terenach rzadko wszczynali rebelie przeciwko swym zachodnim panom.Posiadłości Wenecji obejmowały Kretę, Modon i Koron na południowym Peloponezie i europejskie wybrzeże Morza Marmara. Kreta była najważniejsza, ponieważ stanowiła kluczowy punkt na szlakach handlowych między Egiptem, Syrią i Konstantynopolem. Wenecjanie mniej oddziaływali na Greków niż pozostali przybysze, gdyż utrzymywali scentralizowaną biurokrację, a prerogatywy cesarskie, takie jak obciążenia fiskalne, podlegały pojedynczej kontroli, nie rozdzielano ich jednostkom, jak na innych obszarach frankijskiej Grecji. Podestę wybierano, aby rządził, lecz jego władzę ograniczały nakazy z Wenecji.

iii147Łaciński Wschód 1098-1291

Jak wszędzie na Wschodzie, Frankowie nie usiłowali narzucić nowym poddanym obrządku katolickiego. Liczba prawosławnej ludności mogła sprawie, że taka polityka stałaby się bezskuteczna. Jednak Frankowie wybierali katolickiego patriarchę Konstantynopola i zastępowali prawosławnych biskupów katolickimi. Katoliccy duchowni zamieszkiwali na ogół w ośrodkach miejskich. Dla tych niewielu ludzi Zachodu, którzy żyli na wsi - często dla bezpieczeństwa w ufortyfikowanych wieżach - znalezienie księdza znającego obrządek łaciński było trudne. W konsekwencji, żyjący w takich miejscach osadnicy korzystali przy odprawianiu sakramentów z pomocy duchownych prawosławnych, co prowadziło do pewnego stopnia hellenizacji. Pod względem

Page 125: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

kulturowym jednakże Frankowie nie zintegrowali się ze swymi poddanymi i na weneckiej Krecie mieszane małżeństwa były zabronione, przynajmniej w teorii.Żyzne tereny Półwyspu Peloponeskiego i Krety przyczyniły się do ekspansji gospodarczej. Wzrastał popyt na eksport produktów hurtowych, takich jak pszenica, oliwa z oliwek, wełna i wino, podobnie jak towarów luksusowych, jak jedwab, w rezultacie Frankowie bogacili się. Jednak nie byli na swych terenach zupełnie bezpieczni. Cesarz Henryk I (1206-1216) usiłował narzucie swą władzę Tracji, lecz w ciągu dekady Grecy, pod wodzą cesarza żyjącego na wygnaniu w Nikei, odzyskali prawie wszystkie ziemie, uprzednio utracone w Azji Mniejszej. Zagrożenie najazdem Mongołów tymczasowo powstrzymało Nikeariczyków od dokończenia dzieła, lecz w lipcu 1261 roku cesarz bizantyjski Michał VIII zażądał oddania Grekom Konstantynopola.Lepiej wiodło się innym osadnikom frankij-skim. Najwspanialsza była Achaja. Dwór książąt z dynastii Yillehardouin zaczął być uważany za najwspanialszy przejaw rycerstwa w świecie chrześcijańskim. Dwór książęcy w Andravidha

traktowano jako ostateczne szkołę dla kwiatu rycerstwa francuskiego. Ten punkt widzenia odzwierciedlał ścisłe związki kulturowe między osadnikami a ich ojczyzną. Późniejszy kronikarz zauważył, że język francuski, jakim mówiono w Achai, był tak dobry jak w Paryżu. Książę Got-fryd II (1229-1246), który przejechał przez Peloponez w towarzystwie ośmiu rycerzy ze złotymi ostrogami, reprezentował styl achajski. Okresy pokoju pozwalały szlachetnie urodzonym oddawać się turniejom i polowaniom; piękne freski zdobiły ściany ich pałaców. Niewiele pozostałości tej kultury przetrwało do dzisiaj.Jednakże w 1259 roku pyszny następca Got-fryda, książę Wilhelm II (1246-1278), został schwytany przez Nikeariczyków w bitwie pod Pe-lagonią. Przed uwolnieniem zmuszono go do złożenia wrogom przysięgi lojalności. Achai udało się przetrwać, lecz już nigdy nie mogła działać samodzielnie.Łacińska Palestyna i Syna, 1187-1291W lipcu 1191 roku, po przejęciu Cypru, Ryszard I król Anglii i król francuski Filip II odnieśli znaczący sukces, pomagając frankijskim osadnikom odzyskać port w Akrze. Pod koniec trzeciej krucjaty chrześcijanie zdobyli wybrzeże od Tyru do Jafy, a dzięki zawarciu rozejmu z Saladynem pielgrzymi znów mogli udawać się do Jerozolimy, mimo że pierwotny cel odzyskania Świętego Miasta nie został osiągnięty. Śmierć Saladyna w 1193 roku stworzyła chrześcijanom stosowne okoliczności do konsolidacji odzyskanych terenów. Wczesne dziesięciolecia XIII wieku w państwach frankijskich charakteryzował wzrost gospodarczy, seria kryzysów związanych z sukcesją tronu i liczne krucjaty do Egiptu, gdyż właśnie jego zdobycie uważano za najlepszą drogę wiodącą ku odzyskaniu Jerozolimy.Egzystencja gospodarcza Królestwa Jerozolimy była zależna od chrześcijańskiej kontroli

Łaciński Wschód 1098-1291148

Page 126: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Akry. Przez większą część XII wieku wielkim ośrodkiem handlowym na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego pozostawała Aleksandria, lecz około 1180 roku azjatyckie szlaki handlowe zaczęły kierować się do Akry, która była pierwszym rynkiem zbytu dla ich towarów. Angielski kronikarz Mateusz z Paryża napisał, że królewskie wpływy z Akry wynosiły około 1240 roku 50 000 funtów w srebrze rocznie: stanowiło to więcej niż dochód królestwa Anglii w owym czasie. Nawet jeśli dokładność danych dla Akry może być wątpliwa, to z pewnością Królestwo Jerozolimy miało silną pozycję gospodarczą. Wzrastało zaangażowanie włoskich cechów kupieckich. Piza, Genua i Wenecja ciągle wysyłały do Lewantu urzędników. Kupcy korzystali z rozwijającego się handlu, a król otrzymywał duże sumy pieniędzy z podatków. Ostatecznie cechy kupieckie stały się tak silne, że zaczęły wywierać destabilizujący wpływ na życie polityczne: w 1256 roku rywalizacja handlowa między Genueńczykami i Wenecjanami doprowadziła do wojny o klasztor świętego Sabasa w Akrze, wyniszczającego konfliktu, w który byli też wplątani możnowładcy frankijscy i zakony rycerskie. Tymczasem względne bezpieczeństwo na wybrzeżu doprowadziło do znacznego wzrostu liczby ludności Tyru i Akry. Na obszarach miejskich rozkwitały społeczności żydowskie, częściowo przyciągane tu przez korzystne warunki ekonomiczne i wzmacniane przez migrantów, zdecydowanych osiedlić się w Ziemi Świętej. Szczególnie w Akrze można było spotkać dużą społeczność żydowskich intelektualistów.Spodziewano się, że podejmując krzyż w piątej krucjacie w 1215 roku, cesarz Fryderyk II dołączy się do ekspedycji, lecz polityczne problemy na Zachodzie uniemożliwiły mu wyjazd. Jednakże w 1225 roku cesarz poślubił Izabelę II, dziedziczkę tronu, przez co zaangażował się bardzo mocno w sprawy Jerozolimy. Korona Jerozo-

limy niosła ze sobą znaczny prestiż i Fryderyk II zamierzał wywyższyć swą pozycję jako władcy Świętego Cesarstwa Rzymskiego, angażując się w problemy Ziemi Świętej. Do 1227 roku zgromadził dużą armię krzyżowców, lecz kiedy zachorował i odłożył wyjazd na później, papież Grzegorz IX ekskorrtunikował go. Cesarz ostatecznie wyruszył na Wschód w czerwcu 1228 roku. Jego działania na Cyprze zostały opisane powyżej. Później napotkał trudności na lądzie. Izabela zmarła w połogu, a Fryderyk zażądał regencji w imieniu swego syna Konrada, który przebywał na Zachodzie. Regencję otrzymał. Cesarz z determinacją pragnął odbudować władzę korony, której prestiż ucierpiał od czasu panowania Bald-wina IV, lecz najpotężniejsi możnowładcy, którzy obawiali się zagrożenia swej dominacji, postanowili się opierać. Najskuteczniejszym orężem w tej walce były między innymi ich umiejętności prawne. Interesujące było powstanie szkoły prawników, ściśle związanych z rodzinami baronów, którzy także należeli do jej członków. Początki tego leżą w osobliwości służby feudalnej w państwach frankijskich - obowiązku udzielania przez wasala conseil (rady) i pomocy przy wnoszeniu sprawy pod sąd na dworze, jeżeli został do tego zawezwany. Prestiż wasali, biegłych w tym względzie, potęgował jeszcze fakt, że kiedy Jerozolima upadła, prawa Królestwa, które zostały spisane i były przechowywane w kufrze w kościele Świętego Grobu, przepadły. Nie można się więc było odwołać do praw pisanych. W konsekwencji wyroki w pierwszych dziesięcioleciach XIII wieku były dyktowane przez pamięć i obyczaj, w przeciwieństwie do biegu wydarzeń w Europie, gdzie istniała podpora w postaci praw pisanych, a nie przechowywanych w pamięci. Tak w Lewancie

Page 127: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

pojawiła się grupa wysoce wyspecjalizowanych prawników, wykształconych w sztuce publicznych procesów, które, przynajmniej początkowo, opierały się na

Łaciński Wschód 1098-1291149

Przybycie Jana z Brienne do Akry we wrześniu 1210 roku. Jan udał się do Lewantu, aby poślubić Mańę, dziedziczkę tronu Jerozolimy. Jan był starszy niż większość ludzi Zachodu, zapraszanych do poślubienia ważnych dziedziczek na Wschodzie, lecz zaczął znaczącą kańerę jako regent i władca na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego, a zakończył swe dni jako cesarz Konstantynopola (1228-1237). Ilustracja pochodzi z trzynastowiecznej kontynuacji kroniki Wilhelma z Tyru.

pamięci prawników o dawnych procedurach. Kiedy studia prawne rozkwitły, spisano wiele ważnych dzieł prawnych, przede wszystkim Li-vre de Jean d'Ibelin ("Księgę Jana z Ibelinu", ok. 1265), spisaną przez hrabiego Jafy. Opis jego przybycia w pełnym rynsztunku do Egiptu mogliśmy przeczytać na stronie 95. Musimy być ostrożni, aby nie dać się zaślepić przez własne poczucie ważności prawników, chociaż trudno zaprzeczyć, że odgrywali istotną rolę w podjęciu decyzji, kto będzie rządził Królestwem Jerozolimy w przypadku nieobecności czy niepemolet-ności władcy. Kiedy przyszło się zmierzyć z Fryderykiem, szlachetnie urodzeni wykorzystali przygotowanie prawne niektórych z nich. Sprzeciwili się konfiskacie lenn Ibelinów w pobliżu Akry i próbom Fryderyka, zmierzającym do wzmocnienia pozycji krzyżaków przez nadanie

im dziedzicznie dóbr Toron. Assise sur la ligece, ustanowione w XII wieku przez króla Amalry-ka celem wzmocnienia korony, odwrócono teraz, w zupełnie odmiennych okolicznościach, na korzyść możnowładców. Ponieważ prawo stanowiło, że pan nie może podejmować działań przeciwko wasalowi bez formalnej decyzji swego dworu, możnowładcy upierali się, że odnosi się to tak samo do króla, jak i do każdego innego pana; jeśli nie było sprawiedliwych wyroków, obstawali przy tym, że mają prawo do użycia siły w celu odzyskania wszystkich skonfiskowanych lenn i mogą odmówić swych usług, teoretycznie pozostawiając króla pozbawionego wszelkiej siły. Lenna Ibelinów odzyskano siłą, a w przypadku krzyżaków perspektywa utraty wsparcia wojskowego skłoniła Fryderyka do odstąpienia od projektu. Rezultat tego epizodu był

iii150Łaciński Wschód 1098-1291

jednak tak odbiciem słabości cesarza, jak i dowodem potęgi możnowładców.

Page 128: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

W stosunkach z muzułmanami Fryderyk miał dużo więcej szczęścia. Atak na Egipt, dokonany w czasie piątej krucjaty, wywołał zaniepokojenie Egipcjan. Obawiając się skutków ekspedycji Fryderyka, politycznie osłabiony konfederacją Ajju-bidów, sułtan Al-Kamil zgodził się podporządkować kontroli Jerozolimy w lutym 1229 roku, chociaż muzułmanie wciąż posiadali obszar dookoła Świątyni i nie zezwolili na ufortyfikowanie miasta. Zawarto dziesięcioletni rozejm, a Fryderyk obiecał chronić sułtana przed wszystkimi wrogami, chrześcijańskimi i muzułmańskimi. Fryderyk przygotował cesarską ceremonię koronacji w Świętym Grobie, chociaż z powodu jego statusu ekskomunikowanego patriarcha Jerozolimy obłożył miasto interdyktem. Cesarz opuścił Wschód w czerwcu 1229 roku, obsypywany w czasie podróży do portu w Akrze śmieciami przez miejscową ludność.Odjazd Fryderyka nie oznaczał końca cesarskiego zaangażowania na Bliskim Wschodzie: kiedy w 1231 roku jego oficer, Ryszard Filangieri, próbował przejąć kontrolę nad Bejrutem, moż-nowładcy, wykorzystując opozycję na zaprzysiężonym bractwie w Akrze, zdołali pokrzyżować jego plany. Niemniej jednak Ryszard utrzymał kontrolę nad Tyrem, a królestwo zostało podzielone między zwolenników cesarza i jego oponentów, na czele których stali Ibelinowie. Ryszard przywłaszczył sobie weneckie dochody z Tyru, co skłoniło Wenecjan do sprzysiężenia się z jego wrogami. Genueńczycy zawsze byli wrogo nastawieni wobec zwolenników cesarza. Przedstawiciele dwóch włoskich społeczności zaproponowa-

li zdradę Tyru na rzecz stronnictwa Ibelinów. Latem 1242 roku te siły połączyły się, aby wypędzić zwolenników cesarza z miasta. Wymagało to prawnego uzasadnienia. Prawnik, Filip z No-vary (zm. 1265), który był klientem Ibelinów i jest naszym głównym źródłem informacji o tym okresie, stworzył fikcyjny argument, mający uzasadnić koniec regencji Fryderyka. Utrzymywał on, że skoro tylko Konrad dorośnie - co nie nastąpi do kwietnia 1243 roku - regencja jego ojca powinna dobiec końca. Ponieważ Konrad nie przybył na Wschód i nie zażądał tronu, ciągle istnieje potrzeba wyznaczenia regenta. Na miejsce Fryderyka wyznaczono jego najbliższą krewną w Palestynie, Alicję, królową Cypru. Poplecznicy cesarza wkrótce utracili nawet te niewielkie pozostałości wpływów na Wschodzie.Królestwo Jerozolimy nie było jedynym państwem frankijskim narażonym na wstrząsy polityczne. W1201 roku pretendenci z Armenii i Try-polisu zaczęli się spierać na temat sukcesji An-tiochii. Konflikt trwał wiele lat, w końcu zatriumfował Boemund IV (1219-1233). Rządził zarówno w Antiochii, jak i Trypolisie, chociaż systemy prawne i administracyjne dwóch państw były oddzielne. Książę wybrał na miejsce rezydowania Trypolis. W czasie jego nieobecności Antiochię zdominowała społeczność grecka. Politykę północnej Syrii skomplikowały później wpływy zakonów rycerskich, które miały siedziby w ufortyfikowanych zamkach - Margat, Baghras, Tor-tosa, Krak des Chevaliers i Chastel Blanc - i stanowiły, jak wkrótce zobaczymy, na poły niezależną siłę w tym rejonie.Okres względnej prosperity skończył się w latach czterdziestych XIII wieku. Osadnicy zerwa-

Yilan Kale (Zamek Węży). Ogromna trzynastowieczna forteca, wznosząca się nad rzeką Pyramus nad równiną Adana. Zamek byt kluczową twierdzą władców

Page 129: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

ormiańskich, którzy kontrolowali ten region, jego pozostałości pochodzą najprawdopodobniej z pierwszej połowy XIII wieku.

Cezarea widziana od strony południowo-wschodniej. Krzyżowcy zdobyli miasto w 1101 roku, lecz zachowane mury są w większości pozostałościami prac nakazanych przez króla Francji, Ludwika IX, w czasie jego pobytu w mieście od marca 1251 do maja 1252 roku. Wyraźnie widać pozostałości portu. Na południowym falochronie stoi dwunastowieczna cytadela, która pierwotnie była odseparowana od lądu przez wypełnioną wodą fosę.

li rozejm z sułtanem Egiptu, przez co rozpętali burzę, gdyż muzułmanie sprzymierzyli się z Cho-rezmijczykami, wędrującym ludem zmuszonym do nomadyzmu przez Mongołów. Jerozolimę utracono w sierpniu 1244 roku, a dwa miesiące później siły chrześcijańskie zostały rozbite w bitwie pod La Forbie, w której zginęło ponad 1000 rycerzy. Nowe wezwania do krucjaty zaowocowały pierwszą krucjatą króla Francji Ludwika IX. Po klęsce poniesionej w Egipcie król pozostał w Palestynie i doprowadził, wielkim nakładem kosztów, do ponownego umocnienia fortyfikacji Akry, Sydonu, Jafy i Cezarei.Atak Ludwika na Egipt doprowadził, jak zobaczymy, do zastąpienia dynastii Ajjubidów rządami Mameluków. Mniej więcej w tym samym czasie na scenie pojawiła się armia mongolska.

W 1258 roku Mongołowie splądrowali Bagdad, a dwa lata później zaatakowali Aleppo. Boe-mund VI z Antiochii-Trypolisu (1252-1275) został ich sprzymierzeńcem, lecz władcy Jerozolimy, rozdarci między Mongołami a Mamelukami, pozwolili Egipcjanom przejść przez swoje terytorium przed ich zwycięstwem nad Mongołami, odniesionym w bitwie pod Ajn Dżalut w 1260 roku. Przywództwo Mameluków przeszło w ręce wybitnego sułtana Bajbarsa, który wkrótce zapanował nad całą Syrią.Na charakter odwetu wojskowego osadników miał wpływ fakt, że brakowało im ludzi. Strategia oparta na trzymaniu w izolacji ważnych punktów, często pod kontrolą zakonów rycerskich, była kluczowym elementem obrony terytorium ' frankijskiego. Chrześcijanie mieli zbyt mało od-

iiiŁaciński Wschód 1098-1291153

działów, aby stworzyć armię polową oraz zaopatrzyć ufortyfikowane miasta w odpowiednie garnizony, chociaż niewątpliwym postępem była innowacja Ludwika IX, polegająca na założeniu stałego francuskiego regimentu na Wschodzie. W dużym stopniu finansowany przez koronę francuską, regiment liczył około 100 rycerzy, wraz z

Page 130: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

łucznikami, konnymi i pieszymi. W przeciwieństwie do zakonów rycerskich, regiment nie był przeznaczony do obrony konkretnych miejsc i dlatego też mógł przemieszczać się w dość swobodny sposób. Zwyczajowo kapitan otrzymywał tytuł seneszala Królestwa Jerozolimy (królewski przedstawiciel w Radzie Najwyższej i administrator zamków królewskich), co wskazywało, jak regiment zadomowił się na Wschodzie. Jednak pułk ów był zbyt mały i zorganizowany zbyt póź-

no. Działania obronne Franków ograniczały się zwykle do najazdów, gdyż ze swymi ograniczonymi zasobami Frankowie w niewielkim tylko stopniu mogli liczyć na stałe zdobycze terytorialne. Na ogół unikano bitew pozycyjnych. Mimo że na Wschodzie przebywali krzyżowcy, Franków ciągle było mniej niż przeciwników. Oznaczało to, że niemożność przewidzenia wyników bitwy była o wiele bardziej ryzykowna dla nich niż dla ich przeciwników. Na wojskowych problemach Franków skorzystał sułtan Bajbars. Dzięki jego wspaniałemu dowództwu i ostrożnej strategii obszar znajdujący się pod kontrolą Franków stopniowo się zmniejszał. Ograniczeni do pasywnej formy obrony, osadnicy mogli tylko patrzeć, jak pustoszy się ich ziemie. Nawet coraz wymyślniej-sze zamki, jak Margat i Krak des Cheveliers nie

Ilustracja manuskryptu pochodzącego z początku XIV wieku, z kontynuacji kroniki Wilhelma z Tym, przedstawiająca atak muzułmański na Akrę w kwietniu-maju 1291 roku. Saperzy podkopywali wieże, a łucznicy zasypywali obrońców gradem strzal z ładunkami wybuchowymi i zapalającymi. Po straszliwej walce miasto ostatecznie poddało się 18 maja sułtanowi mameluckiemu Chalilowi al-Aszrafowi.

iii154Łaciński Wschód 1098-1291

mogły się oprzeć naporowi wrogich sil. Od czasu do czasu miasta czy fortece upadały, a chrześcijańska kontrola nad terytorium coraz bardziej się kurczyła. Gospodarka frankijska również zaczęła podupadać. Mongolskie najazdy na Irak i północną Syrię zniszczyły szlaki handlowe, a Morze Czarne zastąpiło Lewant jako końcowy punkt dla przeważającej części handlu wschodniego. Wszystkie warstwy społeczeństwa odczuły straty finansowe. Hugon III z Cypru, w obliczu roszczeń Karola Andegaweńskiego, który kupił koronę od pretendenta do tronu, uznał, że Królestwem Jerozolimy nie da się rządzić i postanowił skupić uwagę na Cyprze. W 1286 roku jego następca, król Henryk II, ponownie zdobył Akrę i został koronowany z wielką pompą i splendo-

rem, lecz Mamelucy zarzucili już sieć na pozostałe osiedla. W 1287 roku upadł Trypolis, a 5 kwietnia 1291 roku rozpoczął się ostateczny atak na Akrę. Ogromna armia wyrąbywała sobie drogę przez mury miasta. Król i jego dwór uciekli na Cypr, lecz wielu obrońców zginęło. 28 maja przełamano ostateczną obronę. W ciągu trzech miesięcy zakończyło się panowanie chrześcijan nad tym obszarem. Na wschodnich wybrzeżach Morza Śródziemnego katolicy nie sprawowali już dłużej władzy na żadnej ziemi, która

Page 131: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wcześniej należała do muzułmanów: o ironio, ruch, który pierwotnie znajdował wyraz w kolonizacji religijnej, wykorzystywał teraz zasoby terytoriów, które zawsze znajdowały się w rękach chrześcijan.

iii

7. Sztuka na łacińskim Wschodzie 1098-1291JAROSLAY FOLDA

Kiedy wojska pierwszej krucjaty zajęły 15 lipca 1099 roku Jerozolimę, udało im się wspaniale zrealizować wiele głównych celów, wskazanych przez papieża Urbana II w jego sławnym przemówieniu wygłoszonym na synodzie w Cler-mont. Urban II żywo opisał uciemiężenie chrześcijańskich kościołów na Wschodzie. Dodał też, że niewierni zniszczyli i zbezcześcili zabytki chrześcijańskie. Wezwał noszących broń do udania się z pomocą braciom w Ziemi Świętej i wyzwolenia chrześcijańskich świętych miast z rąk pogan.Tradycje artystyczne, które przynieśli ze sobą z Europy uczestnicy pierwszej krucjaty, były zróżnicowane, wywodziły się z Lotaryngii, doliny Mozy, Normandii, Ile-de-France, południowej Francji i południowych Włoch końca XI wieku. Krzyżowcy zabrali także ze sobą pewne przenośne przedmioty sztuki, niezbędne w czasie długiej wyprawy, takie jak modlitewniki i przedmioty liturgiczne (kielichy, przenośne ołtarze, relikwiarze itd.), a także malowane proporce, broń i pancerze oraz oczywiście monety, znajdujące się w powszechnym obiegu w Walencji, Lukce

czy gdzie indziej. Znaczące jest, że gdy europejscy krzyżowcy przybyli do Ziemi Świętej, sztuka, której tam patronowali, zmieniała się szybko i zasadniczo w stosunku do tej uprawianej w ojczyźnie. Zmiany zależały od przedmiotu i projektu. Były w sposób oczywisty spowodowane nowym kontekstem i środowiskiem, jak również specjalnymi funkcjami, którym miała służyć sztuka powstająca w Ziemi Świętej. Istniało tam również bogate i zróżnicowane, wielokulturowe spo-łeczno-religijne i artystyczne środowisko: zebrani razem artyści i mecensi sztuki, reprezentujący różne kultury, do tego doszły nowe środki wyrazu, takie jak malowanie ikon, nowe materiały - na przykład miejscowy kamień. Duży wpływ wywarło też miejscowe chrześcijaństwo czyli bizantyjskie, syryjskie i ormiańskie tradycje artystyczne oraz artyści, podobnie jak zabytki muzułmańskie, na których się wzorowali. Nowa sztuka stworzona przez Franków jest czasami nazywana "sztuką krucjatową".Utrwalenie podbojów 1099 roku zabrało osadnikom kilka lat. Fortyfikacje i kościoły były potrzebne wszędzie, lecz niewiele przedmiotów

156Sztuka na łacińskim Wschodzie 1098-1291

Page 132: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

sztuki figuratywnej z trzech północnych państw: Edessy, Antiochii i Trypolisu, przetrwało do naszych czasów. Większość tego, co mamy, stanowią monety: w Antiochii i Edessie w ich wzorach widoczne są silne wpływy bizantyjskie, lecz w numizmatycznej tradycji Trypolisu motywy pochodzą z Francji (szczególnie z Tuluzy). W Królestwie Jerozolimy, rozciągającym się od Bejrutu do Akaby, działalność artystyczna Franków rozwinęła się najpełniej w XII wieku.Wraz z zajęciem Betlejem, Jerozolimy i Nazaretu w 1099 roku krzyżowcy ustanowili chrześcijańską kontrolę nad głównymi świętymi miejscami chrześcijaństwa - miejscem urodzenia Jezusa, Kalwarią i Świętym Grobem, oraz miejscem Wcielenia Syna Bożego. Przyczyniło się to do powstania w XII wieku kilku najważniejszych obiektów artystycznych, nad którymi patronat sprawowali Frankowie. Dwa z wyżej wymienionych miejsc odgrywały także ważną rolę polityczną. Kościół Narodzenia Pańskiego w Betlejem był miejscem koronacji królów katolickich w pierwszym okresie XII wieku. Kościół Świętego Grobu był miejscem pochówku królów katolickich w latach 1100-1187 roku, a od roku 1131 stał się kościołem koronacyjnym.Gdy weźmie się pod uwagę znaczenie Świętego Grobu, nie dziwi, iż artyści od samego początku skupiali uwagę na tym właśnie miejscu. W 1100 roku, po śmierci Godfryda z Bouillon, jego nagrobek umieszczono przy wejściu do kaplicy Adama u stóp Kalwarii. Od tej pory podobnie czyniono ze wszystkimi królami chowanymi przed rokiem 1187. W 1114 roku, w następstwie doniosłej decyzji umieszczenia przy Świętym Grobie rezydencji kanoników augustiańskich, zbudowano dla nich wielką rezydencję klasztorną, położoną na wschód od bizantyjskiego tńpor-ticus, czyli otoczonego arkadami dziedzińca bizantyjskiego kościoła Świętego Grobu, przebudowanego w latach czterdziestych XI wieku.

Mniej więcej w tym samym czasie uwaga skupiła się na edykulum Świętego Grobu, małym, wolno stojącym budyneczku kryjącym Grób, i znajdującym się w rotundzie Anastazego. Pielgrzym z Rusi, Daniel z Czernichowa, który odwiedził Ziemię Świętą w latach 1106-1108, wspomina srebrny posąg Chrystusa naturalnej wielkości umieszczony przez Franków na szczycie edykulum. Świadectwo Daniela jest jedynym źródłem, w którym znajdujemy opis pierwszego być może katolickiego starania upiększenia Grobu. Jednak w 1119 roku edykulum zupełnie odmieniły marmurowe rzeźby i i mozaiki. Słynny rysunek Bernarda z Breydenbach krążył jako drzeworyt w XV wieku. Malowany wizerunek Jana van Scorela z lat dwudziestych XVI wieku daje nam pewne wyobrażenie o kaplicy, lecz niestety nie ukazuje szczegółów finansowanego przez Franków planu ponownej aranżacji jej wnętrza, który do naszych czasów dotrwał tylko w relacjach późniejszych pielgrzymów. Znamienne, że wszystkie wcześniejsze prace prowadzone w kościele Świętego Grobu noszą cechy sztuki zakorzenionej w tradycjach Zachodniej Europy.Działalność artystyczna w Jerozolimie rozwijała się pod patronatem finansowym królów i patriarchów, w Betlejem natomiast przedmioty sztuki sakralnej do kościoła Narodzenia Pańskiego zamawiali najwidoczniej pielgrzymujący do świętego miejsca. W południowej nawie bocznej wizerunek Dziewicy Glykophilousa* z Dzieciątkiem został namalowany bezpośrednio na piątej kolumnie. Wśród modlitw i napisów można przeczytać datę

Page 133: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

1130, co identyfikuje tę pracę jako jedno z najwcześniejszych istniejących jeszcze wielkich malowideł "krucjatowych". Tutaj wykształcony w duchu bizantyjskim zachodni ar-* Typ bizantyjskich przedstawień Madonny, na których Dziecię pieszczotliwie dotyka Jej policzka (przyp. (tum}.

NMP z Dzieciątkiem Glykophilousa, datowane na 1130 rok, na kolumnie południowej nawy bocznej kościoła Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Jest to najwcześniejszy znany nam przykład monumentalnego malunku sztuki krucjatowej. Dzieło zostało wykonane przez malarza wykształconego w duchu włoskim, a pracującego w stylu bizantyjskim. Trzy klęczące sylwetki przedstawione poniżej obrazu są najprawdopodobniej sylwetkami pielgrzymów, którzy opłacili malowidło i zażyczyli sobie, aby siedzące figury zostały przedstawione w jaskini, o parę metrów od groty Narodzenia Pańskiego.tysta łączy typ siedzącej na tronie greckiej Madonny z włoską wrażliwością na czysto ludzki związek, łączący Maryję z jej synem. Dalej w tle widzimy jaskinię, co w Betlejem może oznaczać jedynie grotę Narodzenia Pańskiego, mieszczącą się pod skrzyżowaniem nawy i transeptu omawianego kościoła. W tym dziele, namalowanym na zamówienie pielgrzyma przez artystę łączącego tradycje bizantyjskie, zachodnie i lokalne, po raz pierwszy odbija się specyficzna ikonografia miejsca.nosiły insygnium królestwa - relikwiarz Najświętszego Krzyża, w czasie wszystkich większych wypraw. Relikwie stały się tak ważne, że w Jerozolimie, na południe od Świętego Grobu, powstało całe centrum pracy złotników. Wytwarzano tam na zamówienie pielgrzymów charakterystyczne relikwiarze z dwuramiennym krzyżem. Wspaniały relikwiarz Najświętszego Krzy-Fresk z 1130 roku jest ważnym przykładem zwrotu, do którego doszło w sztuce krucjatowej drugiej generacji osadników. Fulko z Chartres skomentował zmianę perspektywy w słynnych słowach, napisanych po zajęciu przez krzyżowców Tyru w lipcu 1124 roku: "My, będący dotychczas ludźmi Zachodu, staliśmy się ludźmi Wschodu. Kto był poddanym Rzymu czy Frankiem, zmienił się na tej ziemi w Galilejczyka lub Palestyńczyka. Kto zaś pochodził z Reims czy Chartres, stał się teraz obywatelem Tyru czy Antio-chii. Już zapomnieliśmy, gdzie się urodziliśmy; miejsca naszych narodzin są już to wielu z nas nieznane, już to więcej się ich nie wspomina."

Szczególny wpływ na tę przemianę w sztuce po 1131 roku mieli niektórzy mecenasi: patriarchowie Jerozolimy, król Fulko, a szczególnie królowa Melisanda, pierwsi władcy, którzy zostali koronowani w kościele Świętego Grobu. Fulko był wielkim budowniczym zamków. Jego armie

Wjazd do Jerozolimy i Ostatnia Wieczerza, przedstawione na zachodnim nadprożu fasady pohidniowej nawy poprzecznej w kościele Świętego Grobu. Przedstawione tu sceny z życia Chrystusa zdają się odwoływać do świętych miejsc, które pielgrzymi mieli odwiedzić przed przybyciem do kościoła. Wjazd do Jerozolimy wspominano każdego roku przy Złotej Bramie, we wschodnim murze miasta, którą otwierano specjalnie w

Page 134: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

czasie procesji w Palmową Niedzielę, następnie kler i pielgrzymi udawali się do coenaculum*, aby w Wielki Czwartek rozpamiętywać tam Ostatnią Wieczerzę.

ża, znajdujący się obecnie w Barletcie, powstał prawdopodobnie w Jerozolimie około roku 1138. Najważniejszym zamówieniem Fulka był jednakże Psałterz Melisandy. Król nie oszczędzał tu pieniędzy. Przynajmniej siedem osób współpracowało od początku 1135 roku przy wykonaniu tego wykwintnego manuskryptu. Zespół czterech ilustratorów (w tym Bazyli, wykształcony w Bizancjum "krzyżowiec"-artysta, który podpisał obraz Deesis), wraz z pisarzem pochodzącym z północnej Francji, pracował nad kalendarium i tekstem łacińskiego psałterza, okładki książki przygotował "krzyżowiec" w kości słoniowej, jak również "krzyżowiec"-haf-ciarz wyhaftował jedwabny grzbiet książki srebrną nicią. Wykończenie psałterza jest odzwierciedlę niem gustu krzyżowców, dla których Bizancjum było pod względem artystycznym synonimem arystokratycznego stylu. Ukazuje też wrażliwość Melisandy wobec religii prawosławnej. Manuskrypt jest najważniejszym zachowanym dziełem z XII wieku, pochodzącym ze skryptorium Świętego Grobu. Wraz z betlejemską ikoną z 1130 roku stanowi nowy etap sztuki krucjatowej, w której wyraźnie łączą się wpływy Wschodu i Zachodu.

Królowa Melisanda zajmowała w historii państw frankijskich od 1131 roku do 1161 bardzo ważną pozycję. Była córką króla Baldwina II, żoną króla Fulka i matką dwóch królów: Baldwina III i Amalryka; jak już wspomniano w rozdziale 6, miała też duży wpływy na politykę i sztukę, przynajmniej przed 1152 rokiem, kiedy władzę przejął Baldwin III. Melisanda, córka frankijskie-go ojca i ormiańskiej matki, stanowiła uosobienie nowej wschodniej perspektywy, widocznej w sztuce tego kwitnącego okresu. Lata czterdzieste XII wieku były szczególnie istotne dla patronatu sprawowanego przez królową i dla sztuki krucjatowej w ogóle.Wilhelm z Tyru, słynny historyk państw frankijskich, piszący w latach osiemdziesiątych XII wieku, mówi nam, że Melisanda zamówiła dla swej młodszej siostry Yvette budowę klasztoru świętego Łazarza w Betanii, wzniesionego w miejscu grobu Łazarza. Melisanda musiała się też walnie przyczynie do wielu innych większych prac: jednym z najwcześniejszych finansowanych* Miejsce spożycia Ostatniej Wieczerzy (przyp. ttum.).

iii159Sztuka na łacińskim Wschodzie 1098-1291

przez nią projektów jest być może przebudowa klasztoru świętej Anny, dokonana w czasie, gdy żyła tam Yvette, to znaczy przed 1144 rokiem. W1144 roku meczet Kopuła na Skale został poświęcony jako kościół Templum Domini, a Meli-sanda mogła wspomagać finansowanie całkowicie nowych mozaik oraz wspaniałych, żelaznych krat dookoła skały w jego wnętrzu. Na początku lat czterdziestych XII wieku, rezydencja królewska została przeniesiona do Świątyni Salomona w południowej części cytadeli, również w to przedsięwzięcie Melisanda musiała być mocno zaangażowana.Najwspanialszym projektem lat czterdziestych XII wieku była oczywiście przebudowa kościoła Świętego Grobu. Kronikarze poświęcają temu kościołowi - kościołowi

Page 135: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

pielgrzymkowemu, katedrze patriarchalnej i państwowemu kościołowi katolickiego królestwa - znacząco mało uwagi. Został poświęcony 15 lipca 1149 roku, pięćdziesiąt lat po zdobyciu Jerozolimy przez krzyżowców, krótko po powrocie do Europy przywódców nieszczęsnej drugiej krucjaty.Plan przebudowy kościoła bizantyjskiego wypracowano z pewnością we wczesnych latach trzydziestych XII wieku, po ceremoniach koronacyjnych, które zostały przeniesione z Betlejem do Jerozolimy; główne prace wykonano w latach czterdziestych. Program był imponujący. Jak zo-: baczymy w rozdziale 8 święte miejsca przebudowano na planie ujednoliconego kompleksu architektonicznego, koncentrującego się dookoła edy-kulum Świętego Grobu, Góry Kalwarii i Więzienia Chrystusa. W tym celu przedstawiono plan kościoła przy zachodniej drodze pielgrzyma, ze skrzyżowaniem nawy i transeptu, chórem, krużgankiem i promieniście rozmieszczonymi kaplicami - tak by scalić istniejącą już rotundę w pojedynczy budynek z dwiema kopułami, dzwonnicą i wspaniałym nowym głównym wejściem południowym. Wewnątrz i na zewnątrz zrealizowano

większe programy zdobnicze - figuratywne, jak i niefiguratywne kapitele. Całe wnętrze kościoła i kaplice Kalwarii zostały przyozdobione wieloma mozaikami, z których do naszych czasów przetrwał tylko jeden wizerunek Chrystusa. Mozaika Anastazego we wschodniej apsydzie, już nieistniejąca, została przynajmniej utrwalona na pieczęci patriarchy Amalryka z Nesle (1157-1180). Fasadę południowej nawy poprzecznej przyozdobiono mozaikowym wyobrażeniem noli Me tangere i pięknie wyrzeźbionymi nadprożami, w czym widać wyraźne wpływy sztuki włoskiej. Nad lewymi drzwiami przedstawiono serię scen z życia Chrystusa, nawiązujących do świętych miejsc znajdujących się w samej Jerozolimie i dookoła niej. Nad prawymi drzwiami spiralne nadproże odwoływało się do arbor vitae, pod którym na znajdującym się wyżej tympanonie mógł wisieć obraz Ukrzyżowania. Plan architektoniczny i zdobniczy Świętego Grobu był bogaty i zróżnicowany. Ten niezrównany projekt krucjatowy daje wspaniałe świadectwo przenikania się sztuki Wschodu i Zachodu. Jako kulminacja długiego procesu zdobienia najważniejszego świętego miejsca - projekt najprawdopodobniej został w pełni ukończony po latach pięćdziesiątych XII wieku - kościół krzyżowców określił wysoki standard dla przyszłych planów budowli w Betlejem i Nazarecie.Melisanda, niezależnie od roli, jaką odgrywała w przebudowie kościoła Świętego Grobu, straciła swe wpływy po przejęciu władzy siłą przez Baldwina III w 1152 roku. Jedyny projekt, z którym możemy ją łączyć w późniejszym okresie, to jej wspaniały grobowiec, umiejscowiony w Dolinie Jozafata, obok wejścia do Grobu Najświętszej Maryi Panny. Panegiryczny portret pióra Wilhelma z Tym potwierdz,a że Melisanda była wpływową kobietą.Baldwin III rozpoczął swe panowanie od wprowadzenia w obieg nowych królewskich monet z wizerunkiem wieży Dawida, czyli cytadeli w Je-

Grób Najświętszej Maryi Panny w Dolinie Jozafata w Jerozolimie, został przebudowany i ozdobiony w pierwszej połowie XII wieku. Grób Maryi był oczywiście pusty z powodu Wniebowzięcia, lecz chowano tutaj inne kobiety z rodzin królewskich, zarówno

Page 136: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

miejscowe, jak i przybywające z pielgrzymką. Królowa Melisanda była najważniejszą z nich. Przygotowano dla niej wspaniały grób komorowy leżący za widocznym na zdjęciu wejściem, dwudzieścia stopni w dół po prawej stronie.

rozolimie, gdzie udało mu się przejąć władzę od matki. Potem nastąpiło wielkie zwycięstwo wojskowe w 1153 roku, podbicie Askalonu, który pozostawał od 1099 roku w rękach Fatymidów. Tymczasem dwa zakony rycerskie: templariusze i joannici, zaczynały odgrywać większą rolę w obronie państw frankijskich. W okresie względnej prosperity i stabilizacji wznoszono kościoły pod wezwaniem świętego Jana Baptysty w Ramli, Gazie i Sebastei. Katedra w Sebastei, w której mieścił się grób świętego Jana, była pierwszym większym katolickim kościołem na Wschodzie, który ozdobiono na fasadzie kapitelami z wizerunkami postaci ludzkich i zwierzęcych, co upodabniało go do wielu kościołów francuskich. W tym kościele widać wyraźne bezpośrednie związki architektoniczne z katedrą w Sens (patrz s. 178). W rzeczywistości większość kościołów katolickich

budowano w szczególnym lewantyrisko-romań-skim stylu, z wielkimi ostrołukami, płaskimi da-chami i często zwieńczonych kopułą. VBaldwin III nie wsławił się mecenatem arty-stycznym, w przeciwieństwie do swego młodsze-go brata Amalryka. Krótko po dojściu do władzyw 1163 roku, Amalryk starał się zawrzeć noweprzymierze z Bizancjum przeciwko Fatymidomw Egipcie. Mając to na uwadze, wprowadził monety nowego typu, przedstawiające bizantyjską ro-tundę Anastazego w kościele Świętego Grobu. Ka-zał zaprojektować swoje insygnia według bizan-tyjskich wzorów i poślubił bizantyjską księżnicz-kę Marię w 1167 roku. Najważniejsze zamówię-nie artystyczne Amalryka było także ważnymaktem politycznego rzemiosła i dyplomacji kościel-nej. W latach 1167'-1169 rokiem Amalryk dołączyłdo cesarza Manuela Komnena i biskupa Rafała

161Sztuka na łacińskim Wschodzie 1098-1291

Po lewej: Rewers jednego z pierwszych królewskich groszy, pozostających w stałym obiegu: króla Baldwina III. Wieża Dawida, przedstawiona wewnątrz ozdobionego paciorkowym ornamentem koła, była królewski} rezydencją w Jerozolimie. W niej

Page 137: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Baldwin zmusił w 1152 roku swą matkę, królową Melisandę, do oddania mu władzy w królestwie.Po prawej: Rewers na groszu z okresu panowania Amalryka, który zmienił wzór w latach sześćdziesiątych XII l wieku. Amalryk, podobnie jak jego brat Baldwin III, wybrał motyw architektoniczny, w tym wypadku jest to l wnętrze rotundy Anastazego, podkreślające bizantyjski rodowód kościoła Świętego Grobu. Ten typ monet byt l w obiegu popularny do XIII wieku.

l z Betlejem w finansowaniu całkowitej przebudo-| wy wnętrza w kościele Narodzenia Pańskiego.Wyjątkowy projekt mozaik i fresków w Betlejem był projektem wspólnym, w którym patro-Inat, artyści i cele zdołały połączyć tradycje prawosławne i krucjatowe i osiągnąć wspaniałe re-Izultaty artystyczne. Dwujęzyczne inskrypcje, po l kinie i w grece, na południowej ścianie bemy I (sanktuarium) kościoła, zachowane jedynie we Ifragmentach, upamiętniają zamówienie. Napis •łaciński wychwalał króla Amalryka jako "wielkodusznego przyjaciela, towarzysza honoru i wro-a niepobożności", cesarza Manuela jako "wiel-dusznego donatora i pobożnego władcę" i Ra-ajako "wielkodusznego ... godnego tronu biskupa." W greckiej wersji wymieniono trzechicenasów i podano imię Efraima jako twórcy lozaiki, który skończył swą pracę w 1169 roku.

Projekt był olbrzymi, na skalę wnętrza kościoła Świętego Grobu. Mozaiki ukazujące Matkę Bożą z Dzieciątkiem, przepyszne sceny z życia Chrystusa i Narodzenia Pańskiego - wszystko w bizantyjskim stylu ikonograficznym - zostały umieszczone w apsydzie, w nawach poprzecznych i w grocie. W głębi nawy głównej znajdowały się przedstawienia siedmiu soborów Kościoła (ściana południowa) i sześciu soborów (ściana północna). Między oknami klerestorium kroczące anioły posuwały się w stronę apsydy, poniżej wizerunku soborów przedstawiono portrety popiersi przodków Chrystusa. Na wewnętrznej ścianie zachodniej znajdował się wielki obraz przedstawiający Drzewo Jessego. Na kolumnach nawy w dolnej części dodatek do namalowanych uprzednio obrazów tworzyły nadto nabożne wizerunki świętych Wschodu i Zachodu, przedstawionych na fresku.

162Sztuka na łacińskim Wschodzie 1098-1291

Ów projekt stanowił kamień milowy w rozwoju sztuki krucjatowej, ponieważ wzięło w nim udział wielu artystów, przedstawicieli różnych kultur. Bazyli, autor mozaiki z aniołami w nawie, był Syryjczykiem z Kościoła ortodoksyjnego. Wenecki artysta imieniem Zań, co znaczy Jan, pracował najprawdopodobniej w południowej nawie poprzecznej. Najpewniej zespołowi wykonawców przewodził grecki prawosławny mnich i autor mozaik, Efraim. Tak więc w wielkim przedsięwzięciu wykonywania ogromnych malunków w jednym z najświętszych miejscach chrześcijaństwa brały udział

Page 138: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wielokulturowe zespoły artystów, pracujące wspólnie pod połączonym fran-kijsko-bizantyjskim mecenatem. Połączenie elementów wschodnich i zachodnich w stylu i ikonografii, wykonywane przez wielu artystów wywodzących się z różnych tradycji, jest zatem całkiem podobne jak w przypadku Psałterza Meli-sandy, lecz pojawia się tutaj w o wiele większej skali. Znajdujemy mozaiki z widocznymi silnymi wpływami bizantyjskimi, język grecki większości tekstów soborowych łączy się z prawosławną, syryjską treścią, wszystko to połączone z elementami krucjatowymi - takimi jak Drzewo Jes-sego, dwujęzyczne inskrypcje, język łaciński jako tekst przy przedstawieniu siódmego soboru i sama idea inskrypcji pozwalającej zidentyfikować mecenasów i artystów - wszystko dało bardzo bogaty, spójny i niezwykle cenny rezultat.Praca w Betlejem z pewnością zaispirowała wiele innych projektów dekoracyjnych dotyczących fresków - w Abu Dżausz, w kaplicy przy bramie w Damaszku, w Betanii, nawet daleko na północy w Krak des Chevaliers - lecz żadnego TwiciZcfiYegc-1 TTfóTwkamL. Jest. zatem za.siaJau,ą-ce, że najważniejsze późniejsze projekty artystyczne, podejmowane w państwach frankijskich przei trpct^Kierri ^feKiłsiisstj TM 11&? v$ai*, dotyczyły rzeźby. Joannici ozdobili kaplicę w swym zamku w Belvoir wspaniałymi, figuratywnymi

rzeźbami we wczesnych latach siedemdziesiątych XII wieku, a templariusze opłacili wielkie i ważne przedsięwzięcie w okolicy Świątyni w Jerozolimie w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Dokonano wtedy wystroju wnętrz w budynkach klasztornych wewnątrz i dookoła Świątyni Salomona. Najważniejszym przedsięwzięciem z lat siedemdziesiątych był projekt, któremu patronował arcybiskup Nazaretu, obejmujący przebudowę i ozdobienie kościoła Zwiastowania za świętym miejscem - Domem Najświętszej Maryi Panny, w którym miało miejsce Wcielenie.Kościół Zwiastowania to jedyny kościół katolicki, w którym znajdujemy komplet rzeźb na portalu w dwunastowiecznym stylu francuskim: tympanon przedstawiający Chrystusa Wcielone- ' go na tronie z aniołami, klińce sklepienia (łuki kamienne) ze znakami zodiaku i sylwetki apostołów i proroków po obu stronach wejścia. Najbardziej twórczy zestaw rzeźb znajdujemy jed- ' nak wewnątrz, gdzie do edykulum nad grotą Zwiastowania dodano szereg godnych uwagi wie-lobocznych kapiteli. Na nich przedstawiono sceny z opowieści z życia apostołów, którzy ufundowali kościół w Nazarecie, zgodnie z tradycją, ku czci Maryi Panny. Nadto, większe, prostokątne kapitele pojawiają się przy filarach kościoła bezpośrednio podtrzymując świątynię. Jest bardzo prawdopodobne, iż wykonawcy tego projektu byli krzyżowcami, to znaczy f rankij skimi osadnikami urodzonymi na Wschodzie, przygotowanymi do fachu przez mistrzów francuskich, prą-, cującymi w dynamicznym, swobodnym stylu w miej scowym kamieniu, pod wpływem miej sco-wych tradycji chrześcijańskich, jak i architektonicznej, rzeźby muzułmańskiej.Pomysł przyozdobienia świętego miejsca Nazaretu najpierw monumentalnymi rzeźbami był j śmiałalidea4 ijeżeli pamiętamy, że rzeźby bez wąt-j pienia miały być malowane. Dzięki takiej decy-| zji kościół w Nazarecie w oczywisty sposób na-

Piotr wskrzeszający wdowę Tabitę w Jafie, płaskorzeźba z kapitelu kościoła Zwiastowania w Nazarecie. Rzeźba figuratywna w Nazarecie, najprawdopodobniej

Page 139: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

pochodząca z lat siedemdziesiątych XII wieku, była największym zamówieniem tego typu dla jednego z najświętych miejsc i jest jedną z najlepszych ówczesnych prac, jakie można gdziekolwiek znaleźć. Jest oczywiste, że arcybiskup Nazaretu zdecydował się na tę rzeźbę, aby jego kościół i święte miejsce odróżniało się od Betlejem i Jerozolimy.

brał szczególnego charakteru, w przeciwieństwie do projektów, w których widoczne były silniejsze wpływy bizantyj skie, jak w Jerozolimie i w Betlejem. Ostatecznie ten wybór wyznaczył nowy poziom dojrzałości i rozwoju w zakresie artystycznej działalności krucjatowej: połączenie wyraźnie zachodnich środków z wpływami wschodniej stylistyki i elementów ikonograficznych na rzecz projektu specjalnie dostosowanego do danego miejsca świętego. Uprzednio najważniejsze dokonania w sztuce krucjatowej dotyczyły malarstwa - zarówno miniaturowego, jak i monumentalnego - oraz architektury. Jednakże w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych nowym ważnym środkiem przekazu stała się rzeź-ba figuratywna.

Po śmierci króla Amalryka w 1174 roku państwa frankijskie zaczęły się szybko chylić ku upadkowi. Król Baldwin IV odważnie próbował poradzić sobie z Saladynem, lecz w 1185 roku zachorował na trąd. Jego następca Baldwin V umarł w wieku 8 lat. Przed śmiercią sprawował władzę przez niecałe dwa lata. Rzeźbiarze z pracowni templariuszy przygotowali dla chłopca--króla w latach 1186-1187 najwspanialszy ze wszystkich królewskich grobowców. Inni pracowali nad projektem przebudowania i ozdobienia coenaculum, miejsca Ostatniej Wieczerzy w kościele Najświętszej Maryi Panny na Górze Syjon. To ważne miejsce jest jednym z ostatnich projektów krucjatowych podjętych przed upadkiem Jerozolimy i jednym z nielicznych, gdzie w koń-

Pochodząca z połowy XIII wieku kaplica świętego Franciszka w Kalenderhane Camii, Stambuł, (po lewej) Rekonstrukcja znajdujących się w niej malowideł, (po prawej) Franciszkanie doświadczający cudu. Święty Franciszek udal się do Egiptu w 1219 roku, aby spotkać się z sułtanem. Jego wizyta bez wątpienia przyczyniła się do spopularyzowania kultu Franciszka w Lewancie. Malowidła w tej kaplicy są bardzo podobne w stylu do Biblii Arsenalskiej.

figuracji dwunastowiecznej sztuki krucjatowej -poza tym lewantyńsko-romariskiej - odzwierciedla się wpływ gotycki.Po straszliwej klęsce poniesionej pod Hitti-nem 4 lipca 1187 roku osadnicy frankijscy utracili Jerozolimę 2 października 1187. Łaciński Wschód i sztuka krucjatowa ucierpiały ogromnie od Saladyna, nie tylko za sprawą utraty terytorium i surowców, lecz także z powodu zniszczeń i rozproszenia. Kiedy zdobyto Jerozolimę, kronikarz muzułmański Imad ad-Din zapisał: "Jerozolima została oczyszczona z nieczystości po przeklętych Frankach."

Page 140: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Aby osiedla frankijskie mogły nadal istnieć, należało odtworzyć ich polityczną, kościelną i handlową żywotność i stabilność. Trzecia krucjata, przynajmniej częściowo, odnowiła króle-

stwo łacińskie, a nowym ważnym elementem na Bliskim Wschodzie stał się Cypr, zdobyty w 1191 roku przez króla Anglii Ryszarda I. Naj świętych miejsc nie udało się jednak odzyskać.Sztuka krucjatowa trwała po 1187 roku, szczególnie po odbiciu Akry w 1191 roku, lecz jej warunki i kontekst całkowicie się zmieniły. Miejsca, w których powstawała, były całkowicie odmienne: głównymi ośrodkami sztuki zostały teraz porty w Akrze i Tyrze, gdyż nie można już było dłużej skupiać się na świętych miejscach w głębi lądu. Wszyscy wielcy mecenasi sztuki przenieśli się: patriarcha Jerozolimy, szpitalnicy i templariusze znaleźli się w Akrze, a król nie musiał już dłużej koniecznie rezydować w Królestwie: czasami mieszkał na Cyprze. Mecenat rozrósł się, obejmując mniej arystokratów i kleru, a więcej mieszczan: do

Dwóch apostołów namalowanych około 1200 roku na sklepieniu pomieszczenia północno-wschodniego, prawdopodobnie zakrystii, w kaplicy joannitów w zamku Margat. Jest to scena z Zielonych Świątek, i dwunastoma apostołami, którzy siedzą na dwóch ławach otrzymując Ducha Świętego na języczkach ognia. Przedstawieni tutaj dwaj apostołowie są przykładami standardowych bizantyjskich wzorów w stylistyce i ikonografii.

króla i patriarchy dołączyli kupcy i żołnierze z miast handlowych i portów na wybrzeżu. Dalej podtrzymywano religijną funkcję sztuki krucjatowej dla użytku liturgicznego i nabożnego, lecz pojawiły się cele niereligijne, świeckie. Korzenie bliskowschodnie, szczególnie Ziemi Świętej, przestają być szczególną cechą sztuki krucjatowej. W większym stopniu staje się ona częścią handlowej i artystycznej "lingua franca" świata śródziemnomorskiego XIII wieku.Nikłe więzi łączyły jeszcze oczywiście ówczesną sztukę z jej formami dwunastowiecznymi. W skryp-toriach w Akrze i najprawdopodobniej w Antiochii wiatach dziewięćdziesiątych XII wieku powstawały manuskrypty. Znajdujący się obecnie w Neapolu mszał został najprawdopodobniej wykonany przez artystę pochodzącego z południowych Włoch,

pracującego w Akrze w tradycji skryptorium kościoła Świętego Grobu. Monumentalna Biblia, obecnie w San Danieli del Friuli, zdradza w serii ozdobnych inicjałów silne i charakterystyczne wpływy stylistyczne i ikonograficzne bizantyjskie, ormiańskie, a nawet syryjskie, odmienne od wszystkiego, co pochodziło z Jerozolimy czy Zachodu. Mimo braku porównywalnych przykładów z tego okresu, jest możliwe, że unikatowe cechy tego artysty można wytłumaczyć w kontekście Antiochii.Święte miejsca po trzeciej krucjacie pozostały w rękach muzułmańskich, dlatego papież Innocenty III w 1202 roku wysłał na Wschód kolejną krucjatę. Jak wiadomo, zwróciła się

Page 141: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

ona w stronę Konstantynopola i tak powstała trzecia enklawa łacińska na Bliskim Wschodzie po 1204 roku. Cesarstwo łacińskie, obejmujące Konstan-

166Sztuka na łacińskim Wschodzie 1098-1291

tynopol i frankijską Grecję, wsławiło się budową wielu zamków, lecz niewiele rzeźb czy malowideł kościelnych przetrwało do naszych czasów. Pozostaje otwartą kwestią, czy iluminowano wtedy manuskrypty i czy malowano ikony, lecz jeden większy cykl fresków, datowany na ok. 1250 rok, przedstawiający wizerunki świętego Franciszka, zachował się w kaplicy Kalenderha-ne Cami w Konstantynopolu. Po splądrowaniu Konstantynopola czwarta krucjata zdobyła wielkie łupy, głównie relikwiarze i inne prace złotnicze. Zostały one odesłane do Europy, co częściowo zrekompensowało przerwę w napływie pamiątek krucjatowych z Jerozolimy po 1187 roku. Mimo okupu zapłaconego przez Ludwika IX w latach czterdziestych XIII wieku za relikwie Korony Cierniowej, istnieje jednak mało dowodów świadczących, że w cesarstwie łacińskim przed jego upadkiem rozwijało się prosperujące rzemiosło snycerskie.Nawet gdy w królestwie łacińskim po rozej-mach między Frankami a muzułmanami zapanował chwilowy pokój, potrzeba budowania silnych zamków ciągle była głównym priorytetem. Joan-nici powiększyli i ufortyfikowali swój wielki zamek Krak des Chevaliers, prawdopodobnie wkrótce po trzęsieniu ziemi w 1202 roku: w tym czasie powstał pełen układ zewnętrznych wież i ścian. Głównej kaplicy dobudowano wówczas nowe południowe wejście, a w kaplicy zewnętrznej w północnej części zamku namalowano fresk Ofiarowania w Świątyni. Malowidła w Kraku i kaplicy zamku Margat, wykonane w pierwszym dziesięcioleciu XIII wieku, są ważne, ponieważ ukazują, że zakony rycerskie - szczególnie joannici - finansowały członkom swych zgromadzeń sztukę figura-tywną. Dalej na południe templariusze zbudowali Chastel Pelerin w zimie 1217-1218 roku. Siły roboczej dostarczyła ekspedycja krucjatowa, kierowana przez Andrzeja II z Węgier i Leopolda VI z Austrii. Duży okrągły kościół, teraz zrujnowany,

jest jednym z najbardziej charakterystycznych architektonicznych składników tego zamku, lecz jedyne dekoracje figuratywne, które przetrwały do naszych czasów, to trzy pięknie wyrzeźbione głowy w stylu gotyckim, znajdujące się na wspornikach wielkiego przedsionka. Zamek Montfort, zbudowany na wzgórzach na północny-zachód od Akry w czasach krucjaty Fryderyka II, pod koniec lat dwudziestych XIII wieku, stał się ostatecznie siedzibą zakonu krzyżackiego. Montfort był jednym z pierwszych odkopanych zamków krucjatowych; na miejscu znaleziono wiele przedmiotów, w tym niewielkie rzeźby figuratywne, wielkie rzeźby ornamentowe na wypukłościach sklepień i fragmenty szkła z okien witrażowych.Po 1204 roku wiele ekspedycji wyruszyło na pomoc Ziemi Świętej. Z nich, o ironio, tylko Fryderykowi II, który w międzyczasie został dwukrotnie ekskomunikowany, udało się

Page 142: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

odzyskać święte miejsca, nie dzięki podbojowi, lecz dyplomacji. W lutym 1229 roku podpisał z sułtanem Al-Kamilem traktat, w wyniku którego chrześcijanie mogli ponownie zajmować święte miejsca w Jerozolimie, Betlejem, Lyddzie i Nazarecie, lecz w wyniku porozumienia nie pozwolono widocznie na budowę jakichkolwiek nowych budynków czy na inne przejawy aktywności artystycznej.Znamy bardzo mało ważnych dzieł sztuki krucjatowej łączących się z Królestwem łacińskim a powstałych od lat dwudziestych do początku czterdziestych XIII wieku. Nadal oczywiście iluminowano manuskrypty. Powstał wtedy Psałterz Riccardiana i sakramentarzyk, obecnie w posiadaniu British Library w Londynie. Wykonano także Pontyfikał z Apamei, lecz nie zawierał on żadnych przedstawień figuratywnych. Ważne relikwie, przypuszczalnie w stosownych relikwiarzach wykonanych w królestwie łacińskim, możliwe, że w Jerozolimie, dotarły z Ziemi Świętej do Anglii w latach trzydziestych i czterdziestych XIII wieku i obecnie znajdują się w Bromholm

i'tu<k> jtbCtatnntf cwfdła* itrowi fet** ftrt-fmi 4tor er 'f&tt Oftttetll. paf |^ii!ćr cn U tarę Ccftine* «6r muot.1 unqui anuerenr m

Po lewej: Rozwój rycerstwa. Święty Ludwik w czasie oblężenia Damietty w Egipcie w 1249 roku, przedstawiony w iluminowanym manuskrypcie, wykonanym w chrześcijańskiej Akrze na wybrzeżu palestyńskim, ok. 1280. Mimo znanej pobożności Ludwika ilustrator nie przedstawił żadnego krzyża, scena jest zdominowana przez wizerunki kwiatu lilii, herb Ludwika.Poniżej, po lewej Piotr Pustelnik. Ta ilustracja pochodzi z południowofrancuskiej opowieści o krzyżowcach zatytułowanej Pasazia et auxilia terre sancte, która tworzy najdłuższy rozdział rodzimej wersji Chronologia magna Pawła z Wenecji (początek XIV wieku), swego rodzaju histońi świata.Poniżej, po prawej: W czasie wyprawy Ludwika w pieśniach krucjatowych, szczególnie autorstwa paryskiego poety Rutebeufa, znalazło się więcej wątków politycznych. Cały czas można w nich było znaleźć potoczne tematy: poeta ciągle rozpaczał, ponieważ najszlachetniejsi i najszczodrzejści patroni pojechali wraz z królem do Palestyny, pozbawiając poetę wsparcia finansowego.

iii169Sztuka na łacińskim Wschodzie 1098-1291

i w Westminsterze. Grobowiec Filipa z Aubigny został ozdobiony napisami i udekorowany w 1236 roku; znajduje się zaraz za głównym wejściem do kościoła Świętego Grobu. Jest to ostatni znany pochówek krzyżowca w tym świętym miejscu. Po zerwaniu rozejmu z 1229 roku, wrogowie wznowili działania. W sierpniu 1244 roku

Page 143: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

chorez-mijscy Turcy zdobyli i splądrowali Jerozolimę. Potem z najświętych miejsc dla chrześcijan zostały Otwarte jedynie Betlejem i Nazaret. W obliczu takiej klęski król Ludwik IX przybył z pomocą Ziemi Świętej w 1248 roku. Kiedy nie powiódł się jego atak na Egipt, przybył do Królestwa łacińskiego, gdzie rezydował przez cztery lata. W tym czasie przebudował fortyfikacje w Akrze, Cezarei i Jafie. Zbudował też nowy zamek w Sydonie. Obecność króla dała Królestwu nowy impuls artystyczny i polityczny. Król manifestował swą wyjątkową pobożność W czasie symbolicznej wizyty w świętym Nazarecie w 1251 roku, przez co ponownie stwierdził, że te miejsca odgrywają ośrodkową rolę w europejskim chrześcijaństwie. Widocznie to Ludwik tchnął nowe życie w malowidła krucjatowe w Akrze.Dwa większe manuskrypty powstałe w cza-sie pobytu Ludwika IX w Akrze ponownie okreś-iły, jak mają wyglądać malowidła krucjatowe w drugiej połowie XIII wieku. Biblia Arsenalska była wyborem fragmentów ze Starego Testamen-tu, przetłumaczonych na język starofrancuski, który połączono z królewskim programem deko-racji frontyspisów. W miniaturach widać wpływ paryskiej szkoły iluminatorskiej Sainte-Chapel-le. Miniatury upamiętniały ideały władzy królew-skiej w Ziemi Świętej i sławiły ważne kobiety ze Starego Testamentu, najprawdopodobniej jako

porównania do nieustraszonej żony Ludwika IX, Małgorzaty, która towarzyszyła mu w wyprawie i wykupiła z więzienia w Egipcie. Styl Biblii Ar-senalskiej jest szczególną mieszanką gotyckich motywów ornamentowych witraży oraz formy pozostającej pod wpływem bizantyjskim, wykonaną przez artystę krucjatowego, wykształconego w tradycji franko-włoskiej. Dekoracje naszej Biblii są bardzo podobne do wykonanych w Konstantynopolu fresków świętego Franciszka.Te same wyraźne francusko-włoskie cechy formalne z silnym wpływem bizantyjskim znaleźć możemy w drugim manuskrypcie z Akry - Mszale Perugia. Jest on ważnym dziełem ponieważ jego styl wykazuje podobieństwo do Biblii Arse-nalskiej i można go blisko porównać do ikon zachowanych w klasztorze świętej Katarzyny na górze Synaj: zestawmy choćby wizerunek Ukrzyżowania z manuskryptu z Ukrzyżowaniem z Synaju. Wykazują one bliskie podobieństwa stylistyki i obrazowania. Co więcej w kalendarium mszału znajdujemy wpis upamiętniający Dedica-tio Eccksie Acconensis 12 lipca, co jasno wskazuje, że rękopis ten napisał i ozdobił artysta-krzy-żowiec z Akry około 1250 roku.Pojawienie się malarstwa ikonograficznego jako ważnego nowego środka w sztuce krucjatowej jest najlepiej widoczne w latach 1250-1291. Podczas gdy ikony malowane dla frankijskich mecenasów istniały już w XII wieku, większa ich liczba przetrwała z drugiej połowy XIII wieku, prawie wszystkie w klasztorze świętej Katarzyny na górze Synaj. Ze wszystkich malowideł krucjatowych w tych przypadkach najtrudniej określić wykształcenie artystów, miejsca wykonania,

•fos rycerzy teutońskich (krzyżaków). Podobne wysoce symboliczne Schreinmadonnas byty 'harakterystyczne dla sztuki czternastowiecznych Prus, znajdujących się pod władzą krzyżaków. Ta rzeźba wchodzi z ok. 1400 roku. Kiedy zamkniemy figurkę Matki Bożej, patronki krzyżaków, zobaczymy, że trzyma s lewej ręce jabłko, a Dzieciątko stoi jej na kolanach. Po otwarciu ujrzymy w jej wnętrzu figurę Boga rzymającego krucyfiks. Siwy, brodaty krzyżak jest przedstawiony wśród wiernych (w głębi po prawej).

Page 144: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Pochodząca z polowy XIII wieku ikona świętej Mariny z Trypolisu. Święta Marina z Syrii była żyjącą w V wieku dziewicą, której ojciec wstąpił do klasztoru w Dolinie Kasisza biorąc ją ze sobą. Ikona jest godna uwagi z powodu swej wypuklej gipsowej dekoracji i malowanych wzorów na ramie, obydwa naśladują bardziej kosztowne metalowe pokrycia.

mecenasów i funkcje owych ikon. Jednak stanowią też jedno z najwybitniejszych dzieł krucjatowych tego okresu. Takim przykładem jest podwójna ikona z wizerunkiem Ukrzyżowania z jednej strony, a Anastazym z drugiej. Prawdopodobnie wykonana przez artystę wykształconego w stylu weneckim, łączy ona elementy frankijskie i bizantyjskie. Napisy są dużymi, ładnie zaprojektowanymi tekstami łacińskimi, a wyrazisty styl z silnymi skłonnościami do linearności jest bliski modelowi bizantyjskiemu.

Na niektórych ikonach krucjatowych znać rękę kilku malarzy. Tryptyk również znajdujący się obecnie w klasztorze świętej Katarzyny, ukazuje w środkowym wewnętrznym obrazie siedzącą na tronie Matkę Bożą z Dzieciątkiem, strzeżoną przez anioły, co połączono z niezwykłymi przedstawieniami czterech scen z życia Chrystusa, obrazującymi radości i smutki Najświętszej Maryi Panny, w wewnętrznej części dwóch skrzydeł. Styl w jaki oddano sceny z życia Chrystusa jest wyraźnie bardzo blisko związany z miniatu-

Początkowe (B)eatus vir z Psałterza Riccardiana, który jest prawdopodobnie ostatnim zachowanym manuskryptem, wykonanym w Jerozolimie przed jej upadkiem w 1244 roku. Izajasz i Habakuk przepowiadają nadejście Chrystusa, które urzeczywistnia się w głównych scenach przedstawiających Zwiastowanie INarodzenie Pańskie. W ikonografii i stylistyce widać silne wpływy bizantyjskie. Być może jest to dzieło malarza sycylijskiego, wykonane na zamówienie niemieckiego mecenasa, prawdopodobnie cesarza Fryderyka II.

Pierwszy atak krzyżowców na Antiochię, przedstawiony w manuskrypcie francuskiego przekładu Kroniki Wilhelma z Tyru. Francuskiemu malarzowi, pracującemu w Akrze w czysto paryskim stylu gotyckim w ostatnim dziesięcioleciu istnienia Królestwa łacińskiego, nadano miano "mistrza joannity" ponieważ wśród jego patronów był też wpływowy członek zakonu św. Jana.

rami Biblii Arsenalskiej, podczas gdy siedząca na tronie Matka Boża z Dzieciątkiem została wykonana przez malarza krucjatowego w stylu trzynastowiecznego malarstwa włoskiego pod wpływem ikon bizantyjskich.Przedstawienie Najświętszej Maryi Panny i Dzieciątka na tryptyku tworzy punkt odniesienia dla jednego z największych problemów sztuki krucjatowej po roku 1250. Jak

Page 145: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

różnorodność malarstwa krucjatowego pozostaje w związku ze sztuką bizantyjską (konstantynopolitańską i prowincjonalną), ormiańską, włoską (Maniera Greca) i cypryjską (Maniera Cypńa) tego okresu oraz sztuką "lingua franca", to znaczy malarstwem z silnymi wpływami bizantyjskimi, lecz wyraźnie nie bizantyjskiego pochodzenia, którego konkretne miejsce

wykonania, szczególne okoliczności artystyczne i mecenat nie mogą być zidentyfikowane? Naj- świętsza Maryja Panna i Dzieciątko na tryptyku są wyraźnie przykładem sztuki krucjatowej, z jej mieszaniną składników artystycznych. Dzieło to pochodzi najprawdopodobniej z Akry, podczas gdy Madonnie Kahna, obecnie w National Galle-ry of Art w Waszyngtonie, przypisuje się pocho- dzenie z Konstantynopola i jest ona przykładem sztuki zasadniczo czysto bizantyj skiej. Natomiast Madonnę Puszkina w Moskwie określa się jako przykład Maniera Greca i najprawdopodobniej po- chodzi z Pizy. Na tle tych znanych przykładów z lat ju pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XIII wieku, słynna Madonna Mellona, obecnie w National Galle- ry w Waszyngtonie, jest najprawdopodobniej przy-

Jeden z pary trzynastowiecznych srebrnych świeczników z kościoła Narodzenia Pańskiego, Betlejem. Są to najważniejsze przykłady rodzaju przedmiotów liturgicznych, które można było znaleźć we wszystkich większych kościołach w Lewancie, chociaż niewiele z nich przetrwało. Ten świecznik ma inskrypcję w języku łacińskim, wykonaną z czarnej emalii, z następującym ostrzeżeniem: "Niech będzie przeklęty ten, kto oddala mnie od miejsca Świętych Narodzin w Betlejem".

kładem sztuki "linqua franca". Gdzie powstała, dla kogo i w jakim celu?Porównanie z zachowanymi freskami w Mar Marina, na południe od Trypolisu, sugeruje, że ikona powstała w okolicy, z której wywodził się kult świętej Mariny.Mimo tego trudnego problemu w studiach nad ikonami krucjatowymi dokonał się wielki postęp. D/ieki temu okazało się, że pochodzą one z dotąd niewyobrażalnie licznych źródeł. Obok ikon, którym na podstawie stylistyki przypisuje się pochodzenie z Akry i tych, które lokalizuje się na Synaju (z powodu specyficznej w latach 1250-1291 dla* Gr. "wskazująca drogę", wyobrażenia stojącej Madonny z Dzieciątkiem trzymanym na lewej ręce (przyp. tłum.).

tego ośrodka ikonografii), mamy też i takie, którym przypisuje się pochodzenie z Lyddy (ikona świętego Jerzego, teraz w British Museum), Refa-sy (ikona świętego Sergiusza, obecnie na Synaju) i rejonu Doliny Kadisza w pobliżu Trypolisu (święta Marina, teraz w Menil Collection w Houston). Inne problematyczne ikony, takie jak rozmaite przedstawienia Najświętszej Maryi Panny z Dzieciątkiem w stylu hodegetńa*, obecnie znajdujące się w klasztorze świętej Katarzyny, mogą rzucić ważne światło na ówczesne wydarzenia na Cyprze. Po powrocie Ludwika IX do Francji w 1254 roku, Frankowie w obliczu nieugiętych podbojów mameluckich stopniowo tracili swoją siłę. Znaczące jest, że w tych niebezpiecznych czasach działalność artystyczną kontynuowano w Akrze,

174

Page 146: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Sztuka na łacińskim Wschodzie 1098-1291

i że ostatecznie rozkwitła nowa świecka sztuka. Odcięci od swych chrześcijańskich braci w głębi kraju, coraz bardziej odizolowani, osadnicy w coraz większym stopniu polegali na artystach przybyłych z Zachodu. Ostatnim dotąd zidentyfikowanym wielkim przedstawicielem sztuki krucjatowej, był iluminator rękopisów, który przybył z Paryża po 1276 roku i pracował w Akrze w ostatniej dekadzie przed jej upadkiem. Stojąc na czele wielkiej i twórczej pracowni, ów Mistrz Joan-nita stworzył wiele różnorodnych ilustrowanych ksiąg, w większości świeckich, dla członków zakonu świętego Jana i innych. Na jego dorobek składają się ilustrowane kodeksy Historii Outre-mer Wilhelma z Tyru, Historii Powszechnej, Limę de Cesar i nawet Lwre des Assises Jana Ibelina, wszystkie w potocznej starofrancuszczyźnie. Jego styl był czystym francuskim stylem gotyckim z lat siedemdziesiątych XIII wieku, któremu wschodnia atmosfera przydała nowe aspekty w kolorystyce i ikonografii. Ostatni cykl jego manuskryptów pozostał nieukończony. Później już nigdzie nie spotykamy ręki mistrza. Można zastanawiać się czy nie zginął w czasie ostatniego oblężenia Akry w maju 1291 roku.Z tych osadników frankijskich, którzy przeżyli oblężenie Akry, część przeniosła się na Cypr, gdzie joannici i templariusze szybko założyli swe siedziby. Kultura frankijska we wschodnim rejonie Morza Śródziemnego przetrwała na lusignańskim Cyprze, we frankijskiej Grecji i po roku 1309 na Rodos. Lecz wielokulturowa, kosmopolityczna sztuka krucjatowa, charakterystyczna dla osad na wybrzeżu Syrii i Palestyny, a szczególnie łacińskiego Królestwa Jerozolimy, pozostała niedościgniona. Pod względem jakości i ilości, bogactwa czy zróżnicowania nie dorównały jej wytwory powstające w tych bardziej prowincjonalnych warunkach. Orient łaciński przetrwał w wyraźnie zmienionych okolicznościach po 1291 roku, lecz sztuka krucjatowa nie przetrwała.

W XII wieku rozwijały się wszelkie formy sztuki krucjatowej, lecz w wieku XIII najbardziej rozkwitły architektura i malarstwo. Po 1187 roku ciągle były widoczne silne wpływy bizantyjskie, z okazjonalnymi przejawami syryjskimi i ormiańskimi, które połączyły się z ważnymi składowymi zachodnioeuropejskimi, szczególnie tradycjami włoską i francuską. Wszystkie te składniki wytworzyły szczególne wielokulturowe zjawisko regionalne. Tworząc część "lingua franca" świata śródziemnomorskiego, sztuka krucjatowa nie straciła swej tożsamości. Chociaż niektóre cechy tej sztuki - i niektórzy artyści krucjatowi - wydawali się być czasami bardzo kolonialni, jednak nie była to sztuka kolonialna.W latach 1187-1250 sztuka krucjatowa rozwijała się w sposób wyraźnie mniej spójny niż wcześniej, lecz ponowne założenie w Akrze centrum malarstwa krucjatowego w latach 1250-1291 sprawio, że sztuka zmieniła się i odżyła. Podczas gdy sztuka krucjatowa XII wieku wywodziła swe funkcje i inspiracje bezpośrednio z religijnej i politycznej doniosłości świętych miejsc w Jerozolimie, Betlejem i Nazarecie, po roku 1250, a właściwie po 1187, aspekt pielgrzymkowy gwałtownie stracił na znaczeniu. W XIII wieku sztuka krucjatowa stała się sztuką doskonale prosperujących handlowych miast portowych, szczególnie Akry. Fakt, że tak mało przykładów tej sztuki przetrwało,

Page 147: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

jest świadectwem polityki mszczenia i zacierania śladów obecności frankijskiej na terytoriach zajętych przez muzułmanów. Po 1291 roku tolerowano chrześcijańskie święte miejsca, lecz w Nazarecie i innych miastach uczyniono zastrzeżenie, że "nie wolno położyć kamie-j nią na kamieniu dla odbudowy kościoła".Krucjatom nie udało się ostatecznie zrealizo1 celów, które w 1095 w Clermont ogłosił papi Urban H. Jednak wspólnie krzyżowcy stworzyli sztukę, która była wspaniała i złożona. Przynajmniej to dokonanie przetrwało do naszych czasów.

8. Architektura łacińskiego Wschodu 1098-1571DENYS PRINGLE

W budowlach osadników łacińskich w Lewan-cie i na Cyprze odbija się prawie pięć wieków rozwoju architektury, od stylu romańskiego do renesansu. Gdy patrzymy na różnorodne podłoże kulturowe przybyszy i zróżnicowanie lokalnych kultur i tradycji architektonicznych, jakie napotkali oni na Wschodzie, najbardziej chyba uderzający jest fakt, że wydaje się, iż pojawiły się tam style zarazem spójne i wyróżniające się. Jednym z czynników, które się do tego przyczyniły, mogły być dostępne surowce z których wznoszono budowle.W średniowieczu kamień był tradycyjnym materiałem budowlanym w całym Lewancie. Wapień i piaskowiec były łatwo dostępne, bazalt znajdował się w Dżabal ad-Duruz (na południe od Damaszku), wschodniej Galilei i pod Emessą (Hims). Kredy i wapnia używano także do produkcji wapna do zaprawy murarskiej oraz gipsu. Kamieniołomy znajdowały się często w pobliżu wznoszonych budynków, chociaż wapień drobnoziarnisty lepszej jakości mógł być czasami przywożony z miejsc odległych o kilka kilometrów. Na przykład w zamku Belvoir w Galilei

(1168-1187), większość budowli została zbudowana z lokalnego bazaltu, pochodzącego z okolicznych kamieniołomów, natomiast kaplicę zbudowano z pięknego białego wapienia, przywiezionego z Małego Hermonu, znajdującego się około 15 kilometrów dalej.W Syrii i Palestynie twardsza odmiana wapienia, znana jako nań, była zwykle używana do wznoszenia murów, podczas gdy nieco miększa, znana jako maliki (czyli "królewski") dawała się łatwo obrabiać, więc chętnie wykorzystywano ją na narożniki, drzwi, okna i rzeźbione ozdoby. W niektórych rejonach, takich jak Betlejem, występował wapień na wpół przeobrażony w marmur, co pozwalało wykorzystywać go jako substytut tego ostatniego. Jednakże właściwie cały marmur doskonałej jakości, z którego wykonano choćby grobowce królewskie w kościele Świętego Grobu czy niezwykłe rzeźby architektoniczne związane z obszarem Świątyni, wzięto z antycznych kolumn i sarkofagów, przywiezionych w czasach rzymskich i bizantyjskich. Frankowie, tak jak przedtem Fatymidzi, ponownie wykorzystywali też marmurowe i granitowe trzony an-

Pańskiego, Betlejem. Istniejący kościół datowany jest na panowanie cesarza Justyniana I (527-565). Począwszy od 1130 roku na kolumnach malowano postacie wschodnich i

Page 148: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

zachodnich świętych, a w latach sześćdziesiątych XII wieku pod wspólnym patronatem króla Amalryka i cesarza Manuela Komnena ściany kościola pokryto mozaikami.tycznych kolumn do umacniania budowli portowych i fortyfikacji w Akrze, Askalonie, Sydonie, Jafie i Cezarei.Do czasu podboju muzułmańskiego w VII wieku znaczną część lasów już wycięto. W średniowieczu odpowiednie do budowy drewno można więc było znaleźć tylko w małych skupiskach leśnych: na przykład w lasach cedrowych w górach Libanu, w słynnych lasach pinii z Aleppo czy limby pod Bejrutem, skąd w 1184 roku biskupowi pozwolono brać belki do swojej katedry. Niektóre budynki, takie jak meczet Al-Aksa (później Palatium Salomonis) i meczet Kopuła na Skale (później Templum Domin!) w Jerozolimie czy kościół Narodzenia Pańskiego w Betlejem, mają dachy zrobione z drewna przywiezionego w czasach bizantyjskich. Kiedy około 1480 roku napra-

wiano dach kościoła w Betlejem, drewno trzeba było przywieźć z Wenecji. Chociaż drewno było c/ęsto używane na rusztowania przy budowie sklepień i łuków, a niektóre budynki miały elementy drewniane, takie jak podłogi na wysokim parterze w wieżach zamku Kalat Jahmur (Cha-stel Rouge) i Tukla w północnej Syrii czy wysunięte balkony w Kalat Dżiddin 0udyn) w Galilei, to na ogół na podłogi, dachy, balkony i schody używano kamienia. To właśnie, bardziej niż cokolwiek innego, nadaje architekturze "krucjatowej" Lewantu szczególny charakter, który wywarł wrażenie na niemieckim pielgrzymie, gdy odwiedził on Jerozolimę w 1172 roku. Zauważył: "Domy... nie są zwieńczone wyniosłymi dachami w naszym stylu, lecz mają dachy poziome i płaskie."

177Architektura łacińskiego Wschodu 1098-1571

Drewno mogło być także używane do wewnętrznego urządzenia domów, zamków, kościołów, lecz niewiele takich przykładów przetrwało do dzisiaj. W większości nie zachowały się też architektoniczne prace w metalu, chociaż przetrwało kilka krat wykonanych z kutego żelaza, ochraniających skałę w Templum Domini, zarów-ni in situ, jak i w pobliskim Muzeum Islamu. Inne podobne elementy można zobaczyć wykorzystane ponownie w meczetach Kairu.Chociaż czasami znamy mecenasów prac budowlanych, zarówno z zapisu w dokumentach, jak i nawet okazjonalnie z inskrypcji, rzadko wiemy coś o samych budowniczych. Jedna inskrypcja, w językach greckim i arabskim, znajdująca się w prawosławnym klasztorze w Chozibie, między Jerozolimą a Jerychem, identyfikuje tych, którzy odrestaurowali klasztor w 1179 roku jako chrześcijan syryjskich: byli to Ibrahim i jego bracia, synowie Musy z Dżifny. Wydaje się, że sporo utalentowanych murarzy na Wschodzie łacińskim było Grekami, Ormianami (ich znaki murarskie pojawiają się w kościele Zwiastowania w Nazarecie), syryjskimi chrześcijanami, jak i Frankami.Królestwo Jerozolimy, hrabstwa Trypolisu i Edessy, księstwo AntiochiiRestrykcje muzułmańskie nałożone na budowę nowych kościołów oraz malejąca liczba i zasoby miejscowych wspólnot chrześcijańskich oznaczały, że krzyżowcy po przybyciu do Syrii i Palestyny zastali tam budowle kościelne na ogół małe i nieliczne. W czasie

Page 149: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

panowania kalifa Al-Haki-ma (966-1021), większość z tych budowli, która znalazła się na obszarze wpływu Fatymidów, została zniszczona, w tym sam kościół Świętego Grobu (lub Zmartwychwstania).Jednakże w 1036 roku pozwolono Bizantyjczy-kom na rozpoczęcie odbudowy kościoła Świętego Grobu. Wśród innych prawosławnych kościo-

łów w okolicach Jerozolimy, odbudowanych w tym okresie, znalazły się klasztor Krzyża (ok. 1020-1038) i kościoły świętego Jana w Ajn Ka-rim i Sebastei. Jakobici odbudowali także w 1058 roku kościół świętej Maryi w Abud, a włoscy benedyktyni kościoły świętej Marii Łacińskiej i świętej Marii Magdaleny (dla zakonnic) w Jerozolimie.Możliwości odbudowy po podboju krucjatowym zostały wykorzystane nie tylko przez Franków, lecz również przez miejscowych chrześcijan. W latach sześćdziesiątych XII wieku odbudowano i powiększono ormiańską katedrę świętego Jakuba, dodając nowy, zwrócony na południe narteks (zamknięte przejście między wejściem głównym a nawą kościoła). Chociaż na plan główny kościoła ewidentnie miały wpływ wymogi liturgii ormiańskiej, wiele detali na kapitelach i drzwiach wejściowych jest podobnych do tych znajdowanych na budynkach frankijskich tego okresu; co więcej, znaki murarskie w narteksie sugerują, iż same roboty budowlane były zorganizowane według zachodnich wzorów. Wielki jakobicki kościół świętej Marii Magdaleny, położony w uprzednio żydowskiej dzielnicy miasta (obecnie dzielnica muzułmańska), także prawdopodobnie pochodzi z XII wieku.W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XII wieku okres względnie przyjaznych stosunków między cesarzem Manuelem I Komnenem a królami - Baldwinem III i Amalrykiem, pomógł w odbudowie pewnej liczby prawosławnych kościołów i klasztorów, między innymi w Chozibie, świętego Eliasza (w pobliżu Betlejem), świętego Jana Chrzciciela w okolicy Jordanu i świętej Marii z Kalamon w pobliżu Jerycha. Kościoły prawosławne odbudowane w Jerozolimie to niewielkie, nakryte kopułą kościoły świętego Michała Archanioła i Dajr al-Adas (Klasztor Soczewicy) obok świętego Mikołaja i świętej Tekli. W Betlejem malowidła i mozaiki w pochodzącym z VI

iw ni zi F, m ol te d:clzP< tac: P1zv w: tn mP(scni m mStiHi ny pe pc dl;gotri le pr: fen wi i> ok tar mi

Page 150: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

U góry: Prezbiterium w kościele Świętego Grobu, Jerozolima. Zostalo dobudowane do bizantyjskiej rotundy mieszczącej Grób Chrystusa i poświęcone 15 lipca 1149 roku, dokladnie pięćdziesiąt lat po zajęciu Jerozolimy przez krzyżowców. Apsydę odbudowali prawoslawni, z pomocą Rosjan, po wielkim pożarze, który zniszczył kościól w 1808 roku.Lf dołu: Plan dwunastowiecznego kościola Świętego Grobu i zgromadzenia kanoników augustianów:1) edykulum mieszczące grobowiec Chrystusa,2) rotunda; 3) skrzyżowanie nawy z transeptem i prezbiterium; 4) kaplica Kalwarii; 5) apsyda; 6) kaplica-krypta świętej Heleny; 7) krużganek; 10) dormitorium (powyżej); 11) kapituła; 12) kuchnia; 14) refektarz; 15) portyk przed kościołem.

jjMfft179Architektura łacińskiego Wschodu 1098-1571

wieku kościele Narodzenia Pańskiego zostały odnowione za pomocą cesarza, mimo że kościół znajdował się pod władzą biskupa katolickiego. Faktycznie, wydaje się, iż w XII wieku społeczności kleru prawosławnego i łacińskiego żyły obok siebie w Betlejem, tak jak w kościele Świętego Grobu i katedrze świętego Jerzego w Lyd-dzie.Kościół Świętego Grobu był nie tylko patriar-chalną katedrą, lecz również najświętszym z wszystkich świętych miejsc, miejscem śmierci, pochówku i zmartwychwstania Chrystusa. W latach 1042-1048 rotunda pokrywająca Grób Chrystusa została przebudowana na kościół przez Bizantyjczyków, którzy dodali galerię i zwróconą na wschód apsydę. W pierwszej połowie XII wieku Frankowie powiększyli budynek, burząc apsydę, wznieśli nowe prezbiterium i nawę poprzeczną we wschodniej części, łącząc pod jednym dachem wszystkie tradycyjne miejsca związane z Męką Pańską, takie jak: Więzienie Chrystusa, Kalwarię, Golgotę i Miejsce Namaszczenia. Na wschód od tego budynku, na miejscu wielkiej bazyliki, zbudowanej przez Kon-stantyna I (rok 335) i zburzonej przez kalifa Al-Hakima (rok 1009), Frankowie wznieśli otoczony budynkami klasztor dla kanoników, którzy pełnili posługę przy kościele. Klasztor stał nad podziemną kaplicą świętej Heleny, zbudowaną dla upamiętnienia odkrycia relikwii Najświętszego Krzyża.Nic nie wiadomo na temat architektury pa-triarchalnej katedry w Antiochii. Jednakże wiele katedr katolickich arcybiskupów i biskupów przetrwało do dzisiaj czy też jest znanych z informacji antykwarycznych lub wykopalisk. Największe z nich były katedry arcybiskupów z Tyru i Nazaretu. Ta druga miała wymiary całkowite około 68 na 30 metrów. Po zniszczeniu przez sułtana Bajbarsa w 1263 roku i wzniesieniu w tym miejscu nowego kościoła w latach 1959-1969,

przetrwało niewiele fragmentów starego budynku. Wydaje się jednak, że była to trój nawowa siedmioprzęsłowa bazylika, zakończona trzema głęboko zagłębionymi apsydami; wschodnie przęsło nawy głównej miało w przybliżeniu kształt kwadratu, co

Page 151: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

może świadczyć, iż przykryte było kopułą lub latarnią. Podpory nawy miały przekrój krzyża i z obu stron ściany półkolum-ny, którym odpowiadały pilastry nawy bocznej. W północnej nawie bocznej (nad Grotą Zwiastowania) znajdowało się edykulum, zwane Domem Najświętszej Maryi Panny. Katedra w Tyrze była podobnej wielkości, lecz miała wysunięte nawy poprzeczne.Zdaje się, że inne kościoły katedralne miały skromniejsze wymiary. W Cezarei w latach 1960-1961 odkopano pozostałości katedry. Budynek, o wymiarach całkowitych 55 na 22 metry, miał trzy nawy z półkolistymi apsydami od wschodu. Podobnie jak w innych mniejszych kościołach sklepienie opierało się na prostokątnych filarach z półkolumnami z każdej strony ściany, nawa główna była najwidoczniej sklepiona krzyżowo, prawdopodobnie nawy boczne również. Znaleziono też pozostałości opus sectile* ułożonego z ponownie wykorzystanej kostki mozaikowej oraz fragmenty marmuru. Świątynię prawdopodobnie budowano do połowy XII wieku, lecz wydaje się, że wschodni koniec przebudowano, możliwe iż po uszkodzeniu w roku 1191 czy 1219-1220. Nowe filary różnią się od starych i nie pasują dokładnie do podstaw. Kiedy trwała przebudowa, przed sanktuarium postawiono tymczasową apsydę, aby pozwolić na nieprzerwane odprawianie obrzędów religijnych.* Typ mozaiki, w którym wzory figuralne układa się z kamieni, muszli a niekiedy macicy perłowej, przyciętych tak, by tworzyły części zamierzonego wzoru - zamiast, jak w zwykłej mozaice, układać wszystko z małych (mniejszych od poszczególnych części wzoru) elementów (przyp. ttum.).

Katedra w Dżubajl (Gibelet), wygląd po odbudowie po trzęsieniu ziemi w II70 r. z otwartym baptysterium dobudowanym od północnej strony.

Katedry w podobnym stylu i rozmiarze wzniesiono w XII wieku również w Bejrucie, Dżubajl (Gibelet), Tortosie (Tortosa), Krak w Moabie, Hebronie (świętego Abrahama) i Lyddzie (świętego Jerzego). W Hebronie trzeba było zmniejszyć poziome wymiary budowli, by zmieścić ją wewnątrz okręgu Heroda, znajdującego się powyżej Jaskini Makpe-la, miejsca pochówku Patriarchów i ich żon. Obecny budynek pochodzi najprawdopodobniej z czasów krótko po 1120 roku, kiedy wejście do jaskini zostało przypadkowo odkryte przez jednego z kanoników augustiańskich. Wtedy też odkryto relikwie Abrahama, Izaaka i Jakuba.Katedra w Dżubajl (Gibelet) także ma nieco nieregularny plan, możliwe, że jest to wynikiem zastąpienia wcześniejszej budowli. Wedle pierwotnego planu, datującego się od 1115 roku, miał to

być trzynawowy sześcioprzęsłowy budynek, zakończony od wschodu półkolistymi apsydami, arkady nawy głównej przechodziły w prostokątne pilastry z półkolumnami ze wschodniej i zachodniej strony, nawa główna była sklepiona beczkowo, a nawy boczne miały sklepienia krzyżowe. Jednakże budynek został poważnie zniszczony przez trzęsienie ziemi w 1170 roku, po czym odnowiono tylko jego wschodnią część. Podobnie w Cezarei, w czasie przebudowy, która skupiła się tutaj na południowej nawie, pilastry zostały zastąpione przez zwykłe prostokątne filary. Do północnej strony trzeciego przęsła dołączono (widocznie przed trzęsieniem ziemi w r. 1170) odkryte

Page 152: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

baptysterium składające się z trzech łuków, zdobionych ornamentem zygzakowym, podpierających kopułę na pendentywach.

iii181Architektura łacińskiego Wschodu 1098-1571

Pewne zmiany stylistyczne można zauważyć w kościele w Sebastei, zbudowanym prawdopodobnie w latach siedemdziesiątych XII wieku. Kościół miał plan prostokąta (54 na 26 metrów) z wysuniętą środkową apsydaj tak jak w Bejrucie jej zewnętrzna fasada była ozdobiona zaokrąglonymi pilastra-rni. Nawa główna miała cztery przęsła, trzy z nich były prawdopodobnie nakryte sześcioczęściowym sklepieniem krzyżowo-żebrowym, natomiast, jak się wydaje, drugie przęsło od wschodu wpisane było w transept i nakryte kopułą lub latarnią. Filary nawy głównej, podpierające sklepienie, były ustawione na przemian z wolno stojącymi parami kolumn, które mogły dźwigać klerestorium* i czteroczęściowe skle-* Rząd okien w nawie głównej ponad nawą boczną (przyp. lum.)

pienie żebrowe naw bocznych. Ostatnie badania Nurith Kenaan-Kedar sugerują, że prawdopodobnie budynek ten był zaprojektowany i zbudowany w sposób podobny do katedry w Sens, której arcybiskup, Wilhelm, był dobroczyńcą Sebastei w latach siedemdziesiątych XII wieku. Z tego samego okresu pochodzi pobliski kościół przy studni Jakuba, który jest podobny pod względem stylu, chociaż jest inaczej rozplanowany.Budowę katedry w Tortosie rozpoczęto najprawdopodobniej w drugiej ćwierci XII wieku, lecz ukończono dopiero w XIII wieku; tak więc kapitele nawy głównej ukazują przejście od stylu romańskiego we wschodniej części nawy do wczesnogotyckiego w zachodniej. W licznych przypadkach w XII wieku frankijscy mieszkańcy takich miast jak Jafa, Lydda i Nazaret musieli

Katedra w Tortosie od strony południowo-zachodniej.Widoczne są ochronne przypory wzdłuż południowej ściany oraz wysunięta zakrystia, która służyła jakoboczna wieża ochronna w południowo-wschodnim rogu.

^

nf

182

Architektura łacińskiego Wschodu 1098-1571 jjjjjmmm

Page 153: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

zułmariskiego ataku. Jednak katedra w Tortosie wydaje się wyjątkowa wśród zachowanych kościołów katolickich, gdyż znajdujemy tu ślady for-tyfikowania. Para prostokątnych, przypominających wieże zakrystii wysuniętych z północno-ników budynku miała niewątpliwie służyć zabezpieczeniu flank, a przypory, dobudowane do ścian północnej i południowej, najprawdopodobniej wspierały machikuły służące temu samemu celowi (jak w pochodzącym z końca XIII wieku kościele Saintes-Maries-de-la-Mer w Camargue). Camille Enlart znalazła także ślady istnienia pary wież na przęsłach zachodniej nawy bocznej. Najprawdopodobniej przekształcenie kościoła w mały zamek nastąpiło w latach sześćdziesiątych XIII

Rozmieszczenie katolickich kościołów parafialnych jest odbiciem rozmieszczenia ludności frankijskiej. Ogółem, z wyjątkiem pewnych szczególnych okolic, takich jak terytoria Jerozolimy i Akry, gdzie szeroko było rozpowszechnione osadnictwo w okrągicb. wiei,s.kicb., oaa.dm.cy raczej skupiali się w miastach, mniejsza liczba ludności osiedlała się na wsiach, w zamkach i w wiejskich klasztorach. W Gazie, Ramli i Na-bulus kościoły parafialne konkurują z katedrami pod względem wielkości, chociaż można mieć wątpliwości, czy mieszkańcy Gazy zawsze zdołali zapełnić kościół. Mniejsze trójnawowe kościoły parafialne znajdują się w Amiun, Al-Birze, Al-Kubajbie, Jubnie, Bajt Nuba, Saffurijji, Tyberia-dzie i Kajmun. Kościoły wiejskie były jednak

Coenaculum na Górze Syjon, Jerozolima. Ta kaplica zajmowała część południowej galeńi kościoła świętej Maryi z Góry Syjon. Górne pomieszczenie upamiętnia miejsce, w którym Chrystus spożył Ostatnią Wieczerzę z Apostołami, a Duch Święty zstąpił na nich w Zielone Świątki.

Wieża bramnaLEGENDA: VZZZ. XII i XIIIkiejsze praceAfter C.Łnlart 1921. •te opactwa cystersów w Belmont (Dajr Balamund) w pobliżu Trypolisu, zalożonego w 1157 roku.

częściej prostymi budynkami w kształcie prostopadłościanu, ze sklepioną beczkowo lub krzyżowo nawą i półkolistą apsydą; takie kościoły znajdują się w Fahmie, Sindżil, Bajtin, Dabburijji, Zirin i Amwas, oraz w miastach Tyberiadzie i Bejrucie.Innym ważnym elementem katolickich instytucji religijnych na Wschodzie były zakony religijne. W XII wieku kanonicy regularni św. Augustyna przebudowali kościół

Page 154: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Wniebowstąpienia na Górze Oliwnej na planie oktagonalnym, co przypominało Templum Domini (uprzednio Kopuła na Skale), gdzie także sprawowali posługę. W Dolinie Jozafata zbudowano nowy kościół nad bizantyjską kryptą mieszczącą Grób Najświętszej Maryi Panny, a budynki opactwa benedyktynów zostały umieszczone na zachód od niego.

Zaraz poza prowadzącą do miasta bramą Jozafata stał kościół świętej Anny, obsługiwany przez mniszki benedyktyńskie. Największym kościołem w Jerozolimie po kościele Świętego Grobu był kościół świętej Maryi z Góry Syjon, zbudowany na domniemanym miejscu Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny. Obecnie pozostała z niego jedynie kaplica południowej galerii, która mogła górować nad sanktuarium głównego kościoła i jest kojarzona z górnym pomieszczeniem, w którym odbyła się Ostatnia Wieczerza. Wczes-nogotyckie sklepienie żebrowe tej budowli zostało prawdopodobnie częściowo zmienione pod koniec XIV wieku, kiedy kaplica przeszła w ręce franciszkanów, lecz opinie co do pierwotnej daty jej powstania są podzielone. Dopuszcza się daty bezpośrednio poprzedzające rok 1187 lub krótki

H184Architektura łacińskiego Wschodu 1098-1571

okres, kiedy Jerozolima wróciła w ręce Franków w latach 1229-1244.Poza Jerozolimą, benedyktyni posiadali wielki kościół na Górze Tabor, zaznaczający miejsce Przemienienia Pańskiego. W 1143 roku zakonnice benedyktyńskie, pod patronatem króla Fulka i królowej Melisandy, założyły opactwo świętego Łazarza w Betanii, łącząc stary bizantyjski kościół, teraz poświęcony świętej Marii Magdalenie i Marcie, z nowym kościołem świętego Łazarza, zbudowanym nad samym grobem i połączonym z nowym krużgankiem i budynkami klasztornymi.Cystersi z Morimond założyli bliźniaczy dom w Belmont w pobliżu Trypolisu w 1157 roku oraz inny, nazywany Zbawieniem, w pobliżu Jerozolimy w 1161 roku. Bliźniaczy Belmont budynek, zwany Saint John in the Woods, został także założony w Ajn Karim w 1169 roku. Skromne plany tych trzech domostw zdradzają wielkie podobieństwo, z kościołami z pojedynczym pomieszczeniem i budynkami klasztornymi leżącymi dookoła małego prostokątnego podwórza czy krużganka. Mają one niewiele wspólnego ze zwykłym typem budownictwa cystersów, znajdowanym na Zachodzie. Bardziej typowy plan kościoła cystersów można jednak znaleźć w budynku na planie krzyża, wzniesionym przez premonstratensów nad grobem proroka Samuela na Górze Radości, w północno-zachodniej Jerozolimie. W latach ok. 1220-1283 również karmelici zbudowali mały kościół i klasztor w Wadi as-Sijah, na zachodnim zboczu Góry Karmel.Architektura kościołów zakonów rycerskich wymaga specjalnej wzmianki. Chociaż na Zachodzie wiele zachowanych kościołów i kaplic templariuszy czy joannitów ma plan okręgu czy wie-lokąta, w oczywisty sposób naśladując plan rotundy w kościele Świętego Grobu (w przypadku templariuszy byłoby to naśladownictwo Temp-lum Domini, co jest jednak sporne), na łacińskim Wschodzie ich kościoły były częściej budowane

Page 155: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

tradycyjnie na planie prostokąta. Takie są na przykład kaplice joannitów w zamkach Krak des Chevaliers, Margat i Belvoir oraz ich kościoły w Bajt Dżibrin, niemieckim szpitalu w Jerozolimie (świętej Marii od Niemców) i Abu Dżausz (Castellum Emaus). Ten ostatni został zbudowany ok. 1140 roku celem upamiętnienia zmartwychwstania Chrystusa i pojawienia się na drodze do Emaus. Całkiem stosownie łączył się on ze stacją przydrożną, obsługującą dwunastowie-czną drogę pielgrzymkową. Podobnie, kaplice zamkowe templariuszy w Tortosie i Chastel Blanc (Safita) były prostokątne, ta druga miała formę wieży warownej czyli donżonu; lecz kaplica zbudowana w Chastel Pelerin (Aslis) po 1218 roku była dwunastokątna. Prawdopodobnie również kaplica w zamku Safad (1240-1260) została zbudowana na planie wielokąta.Oprócz budynków religijnych, w czasie swego pobytu w Lewancie osadnicy frankijscy wznieśli też wiele budowli świeckich. Poza zamkami, wzbudziły one względnie niewielkie zainteresowanie naukowców. Stało się tak po części dlatego, iż wiele z nich podchodziło pod kategorię nie tyle architektury, ile inżynierii cywilnej, a częściowo dlatego, że brak rozpoznawczych cech architektonicznych, takich jak rzeźba czy znaki murarskie sprawia, iż często trudno jest stwierdzić z całą pewnością, czy dana budowla jest frankij-ska czy muzułmańska.Większość miast i osiedli, podobnie jak ich mury miejskie na łacińskim Wschodzie, istniała przed podbojem krzyżowców. Dlatego mamy tylko skąpe wzmianki na temat dwunastowiecznych prac budowlanych dotyczących murów. Jednakże po 1187 roku, kiedy kontrola frankijska ograniczyła się do wąskiego pasma wybrzeża, o wiele większy wysiłek włożono we wzmocnienie fortyfikacji miast takich jak Askalon, Bejrut, Tyr, Sy-don, Akra, Cezarea, Jafa i Tortosa, często przy bezpośredniej pomocy z Zachodu.

Po lewej: Bizantyjski cesarz Manuel Komnen (1143-80) i jego jrankijska żona, Maria z Antiochii. Para pobrała się w Boże Narodzenie 1161 roku, co odzwierciedlało rosnące przymierze między osadnikami a Grekami w owym okresie.Poniżej, po lewej: Miniatura Deesis z Psałterza królowej Melisandy, sygnowana na stopie Chrystusa przez malarza, Bazy lego, który był jednym z czterech wykonawców kodeksu. Wizerunek w stylu bizantyjskim, odwołujący się do Sądu Ostatecznego, z Matką Bożą i Janem Chrzcicielem wstawiającymi się u Chrystusa. Była to ostatnia z 24 ilustracji do Nowego Testamentu.Poniżej, po prawej: Okładka Psałterza królowej Melisandy, pokryta kością słoniową, ze scenami z życia króla Dawida w medalionach, cnotami i wadami w odstępach między nimi. Sceny z życia Dawida były stosownym wyborem, odzwierciedlającym treść manuskryptu, psalmów i temat władzy królewskiej w Ziemi Świętej. Wyrzeźbiona kość słoniowa, mająca imitować tkaninę, była pierwotnie pozłocona i pomalowana, aby osiągnąć wystawny efekt.-•Tv«.. 'Ż ^ -r s. ' '^

4;

187

Page 156: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Architektura łacińskiego Wschodu 1098-1571

lJeśli chodzi o zaopatrzenie w wodę, większość miast korzystała z cystern i studni, chociaż w Ty-rze, Antiochii, Cezarei i Jerozolimie korzystano dodatkowo ze starych akweduktów. Zadaszone rynki z XII wieku przetrwały w Jerozolimie, gdzie na kilku frontonach sklepów znajdują się litery SCA ANNA, oznaczające, iż należały one do opactwa świętej Anny. W Akrze część królewskiej komory celnej, czyli chaine, zachowała się w osmańskim Chan al-Umdan. Budowle portowe wzniesione przez krzyżowców, w które włączono konstrukcje z okresu abbasydzkiego i fa-tymidzkiego, przetrwały w Sydonie, Tyrze, Cezarei, Arsuf i Akrze, a trzynastowieczną łaźnię odkopano w mieście przy zamku templariuszy Chastel Pelerin.Dokumenty i znaleziska archeologiczne sugerują istnienie dwóch typów domów miejskich. Istnienie typu wschodniego, zamkniętego od ulicy, z głównymi pokojami wychodzącymi na środkowy dziedziniec, mieszczący cysternę do łapania deszczówki, potwierdzają źródła pisane w Jerozolimie. W Cezarei odkopano przykłady takiego budownictwa. Jest oczywiste, że tego typu domy budowano w XI wieku, lecz były rozbudowywane i nadal używane przez przybyszy frankijskich w XII wieku. Drugi typ domu jest podobny do budowli mieszkalnych wznoszonych na Zachodzie, na terenach przylegających do Morza Śródziemnego, ze sklepami, magazynami czy loggią otwartą na ulicę na poziomie parteru i paroma piętrami pomieszczeń mieszkalnych czy "słonecznych" powyżej. Przykłady tego typu są znajdujemy w Jerozolimie, Akrze, Cezarei i Nabulusie.

Chociaż w większości przypadków mieszkańcy miast budowali na infrastrukturze istniejącej już przed podbojem, pojawiały się też całkowicie nowe fundamenty. W Akrze nowe przedmieście Montmusard zostało dokładnie rozplanowane i otoczone murami około 1212 roku, co dwukrotnie powiększyło rozmiar miasta. Otoczone murami podzamcze należącego do templariuszy zamku Chastel Pelerin zostało najprawdopodobniej wzniesione i zasiedlone od lat dwudziestych XIII wieku do roku 1265, kiedy splądrował je sułtan Bajbars. Znajdujemy także frankijskie "nowe miasta". Pierwotnie były wioskami, jednak miały rady miejskie i mieszkali w nich wyspecjalizowani kupcy, co wskazuje, iż w istocie były to tworzące się miasta. W Al-Kubajbie (Parva Ma-humeria), Al-Birze (Magna Mahumeria) i Az-Zi-bie (Casal Imbert) osiedla zbudowano na planach regularnych, z domami po obu stronach głównej ulicy i odchodzącymi od nich z tyłu parcelami. Jednak w Asz-Szaubak (Montreal) w Transjorda-nii i w Milijji (Castrum Regis) w Galilei osiedla koncentrowały się wewnątrz murów otaczających zamek królewski.W rejonie wiejskim odkopano kilka typów budynków świeckich. Pod względem funkcji można je podzielić na: zamki, znajdujące się w posiadaniu wielkich panów czy zakonów rycerskich; małe zamki czy obronne rezydencje - odpowiednik francuskich "maison forte" czy angielskich "mo-ated manorhouse" - pozostające w posiadaniu pomniejszych panów, rycerzy czy zarządców; główne budynki majątków ziemskich czy budynki z dziedzińcami (cuńae), zajmowane przez urzęd-

Page 157: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Strona tytułowa Księgi Judyty z Biblii Arsenałskiej, najwspanialszego, istniejącego jeszcze zamówienia ze skryptorium w Akrze, z czasu pobytu w mieście króla Ludwika IX. Dwadzieścia ustępów ze Starego Testamentu przetłumaczonych na język francuski, zawierających teksty z ksiąg Judyty, Estery i Rut, dotyczyło bohaterskich kobiet z Ziemi Świętej. Być może był to komplement pod adresem żony Ludwika, Małgorzaty, która towarzyszyła mu w krucjacie.

Fragment uliczki zadaszonego rynku czyli suqu, zbudowanego przez królową Melisandę przed 1152 rokiem. Dwa dziesięciolecia później Teodoryk, niemiecki pielgrzym do Jerozolimy, napisał: "Prawie wszystkie ulice Jerozolimy są wybrukowane wielkimi kamieniami, a wiele z nich wieńczy kamienne sklepienie z umieszczonymi tam okienkami, które przepuszczają światło."ników majątków, zarządców czy przywódców wsi i w końcu zwykłe domy wiejskie Franków i miejscowych mieszkańców. Poklasyfikowanie zachowanych budynków według tych kategorii nie jest jednak łatwe, ponieważ wiele z nich jest zrujnowanych i nieudokumentowanych.Przetrwało niewiele wiejskich domów, chociaż niektóre zostały częściowo odkopane. Solidniejsze budowle w "nowym mieście" w Al-Kubajbie mają charakter miejski, z warsztatami rzemieślniczymi na parterze i pomieszczeniami mieszkalnymi powyżej. Znamy trochę domów jednoprze-strzennych (halowych) - dobrymi przykładami

są budynki w Chirbat al-Burdż, Kidny i Bajt Itab.Ten ostatni pierwotnie był wolno stojącym dwu-kondygnacyjnym budynkiem o wymiarach 13,3na 29 metrów. Drzwi chronione były przez ma-chikuły ze strzelnicami, a schody w ścianie pro-wadziły do sali na pierwszym piętrze. W drugiejfazie został włączony do zespołu, składającegosię z czterech budynków rozmieszczonych wokółdziedzińca z wej ściem od strony południowej. Dosali można było teraz wejść bezpośrednio z dzie-dzińca zewnętrznymi schodami. W1161 roku ry-cerz Jan Gothman sprzedał Bajt Itab kościołowiŚwiętego Grobu, aby móc zapłacić okup muzul-

189Architektura łacińskiego Wschodu 1098-1571

manom. Wydaje się więc prawdopodobne, że dwór ten stanowił centrum jego posiadłości.Znamy inne takie budynki z dziedzińcami. Niektóre z nich były też najprawdopodobniej ośrodkami majątków. Lecz jeden, zbudowany na ziemiach wsi Aqua Bella, na zachód

Page 158: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

od Jerozolimy, wydaje się budynkiem kościelnym. Możliwe, że było to hospicjum należące do joannitów, którzy posiadali tę wieś w latach sześćdziesiątych XII wieku. Inny, który wzniesiono wokół wieży w Ar-Ram (Rama, Ramatha) na północ od Jerozolimy, może być identyfikowany jako siedziba zarządcy kościoła Świętego Grobu, w której mieszkańcy "nowego miasta" musieli płacić swe dzierżawy. Jednak ogólna forma budynków nie zawsze stanowi pewną wskazówkę co do jego szczegółowej funkcji, zwłaszcza gdy niewiele po-, zostałości przetrwało do dzisiaj.Zamki stanowiące ośrodki dużych majątków l mogły pełnić funkcje bardzo podobne do niektórych domów halowych czy budynków z dziedziri-kcami; główna różnica polegała na stopniu ich [obronności. Wydaje się, że istotnie niektóre zamki rozwinęły się z nieufortyfikowanych czy tylko lumocnionych konstrukcji. W zamkach świętego [Eliasza (At-Tajjib) i Belmont (Suba), leżących od-Ipowiednio na północny-wschód i na zachód od•Jerozolimy, pierwotny dziedziniec zamkowy, [utworzony przez słabo przygotowany do aktyw-[nej obrony budynek z podwórzem, został póź-Iniej wzmocniony przez zewnętrzne obwałowanie (poligonalne ze spadzistą szkarpą, wtopione w ob-jrys terenu.Budowlami, które w bardziej oczywisty spo-Isób spełniały funkcje obronne, były wieże. W sa-jmym tylko Królestwie Jerozolimy udokumento-Iwano istnienie ponad siedemdziesięciu pięciu, [niektóre najpewniej stały samodzielnie, inne były•otoczone murem; jeszcze inne przekształciły się Iz czasem w zamki w pełnym znaczeniu tego sło-fwa, tak jak w Trypolisie, Latrun, Mirabel (Madż-

dal Yaba) i Beaufort (Kalat Szakif Arnun). Wydaje się jednak, że wiele wież miało także przeznaczenie mieszkalne. Jest to szczególnie widoczne w przypadku większych z nich, takich jak wieża biskupa w Betlejem, wieże zarządców w Al-Ram i Al-Birze oraz wieże zamków w Ibillin, Kalat Dżiddin, Kakun, Madd ad-Dajr, Burdż al-Ahmar i Umm at-Tajjib. Tak naprawdę nie tylko ogólne założenie tych wież jest podobne do układu budynków halowych, z przestrzenią mieszkalną na sklepionych podziemiach przykrytą tarasowym dachem - badanie ich wnętrz wykazuje także, iż często miały podobne rozmiary. Mniejsze wieże (to jest o powierzchni wewnętrznej mniejszej niż 60-70 m2) mogły spełniać wiele funkcji, na przykład służyły jako schronienie czy strażnice. Lecz nawet względnie mała wieża, jak w Gabie, sprzedana opactwu świętej Maryi z Góry Syjonu przez rycerza Amalryka z Franclieu (floruit 1171-1179), miała słoneczną komnatę na pierwszym piętrze.Inne zamki wydają się budowane od początku z przeznaczeniem nie tyle mieszkalnym, ile raczej wojskowym. W tym zamki z czterema basztami, które według opisu Wilhelma z Tyru zbudowano, wokół Askalonu w latach trzydziestych i czterdziestych XII wieku: Blanchegarde (Tali as-Safi), Ibelin (Jubna), Bajt Dżibrin i możliwe, że Gaza. W 1136 roku Bajt Dżibrin został podarowany joannitom. Ich garnizon zatem przypuszczalnie składał się z grupy żołnierzy żyjącej we wspólnocie, z dormitorium, refektarzem, kuchniami, kaplicą i innymi budynkami klasztornymi, położonymi dookoła głównego dziedzińca. Podobne założenie można znaleźć w późniejszym zamku joannitów Belroir, budowanym od 1168 roku, gdzie do czterobasztowego wewnętrznego obwodu murów dodano piątą - wieżę bramną ze skręcającą drogą dojazdową, a zewnętrzny obwód mieścił budynki gospodarcze i kwatery świeckich członków garnizonu. Jednak-

Page 159: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Frankijska wieża warowna czyli donżon, dobudowana do bizantyjskiego zamku Sahyjun, w lalach 1108-1132. Ta masywna wieża, o ścianach wysokich na 22 metry i grubych na ponad 4 metry, nie tylko zapewniała znaczące umocnienie wysuniętej wschodniej ściany zamku, lecz miała także na wyższym piętrze pomieszczenie mieszkalne.

WIEŻA PRZEDSIONEK KRYPTAPN-ZACH PN-ZACH. ZACH

Plan i przekrój Chastel Pelerin (Aslis), budowanego przez templariuszy od 1217/18 roku, na otoczonym przez morze przylądku między Hajfą a Cezareą. "Koncentryczne" fortyfikacje okazały się tak skuteczne, że zamek był jedną z ostatnich twierdz frankijskich w Królestwie Jerozolimy, opuszczoną dopiero w sierpniu 1291 roku.

że takie zamki nie były charakterystyczne wyłącznie dla zakonów rycerskich, ponieważ Blanche-garde i Ibelin podarowano s'wieckim właścicielom, a Darum (Dajr al-Balah) i Milijja (Castrum Regis), obydwa istniejące w latach sześćdziesiątych XII wieku, były zamkami królewskimi. Można przyjąć', że powinny się w nich znajdować: sala ogólna, komnaty, kaplica, kuchnia dla pana lub kasztelana. Zamki Montfort (Kalat Kurajn) i Judyn (Dżiddin), które zakon krzyżacki zbudował w Galilei na początku XIII wieku, powstały na planie typowym dla zamków nad-reńskich, z główną wieżą i przyległym blokiem mieszkalnym otoczonymi wysoką kurtyną. Tak-

że i tu widać, że zakony rycerskie, projektując zamki, zwykły adaptować na własne potrzeby ich świeckie typy.W XII i XIII wieku postęp w sztuce fortyfikacji na Wschodzie łacińskim dokonał się pod wieloma względami. Dotyczyło to głównie powstania bardziej wyrafinowanych bram wjazdowych, chronionych przez starannie wypracowane kombinacje wrót, spuszczanych krat czy zapadni; często z zakręcającą drogą dojazdową, jak w Belvoir, Ty-rze, Sahjun, Tortosie, Jerozolimie i Cezarei. Kurtyny budowano z rzędami otworów strzelniczych na różnych poziomach i z machikułami na szczycie muru wysuniętymi przed jego lico, aby po-

192Architektura łacińskiego Wschodu 1098-1571

Page 160: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wstrzymać atakujących podchodzących do podnóża muru. Jednak najważniejsze zmiany polegały na upowszechnieniu się wysuniętych dzieł fortyfikacyjnych, przeznaczonych do trzymania wroga, jego wież oblężniczych i miotającej kamiene pociski artylerii, w bezpiecznej odległości od głównych murów. Podobne zmiany zaszły także w zachodniej Europie, chociaż później niż na Wschodzie, gdzie Frankowie już zetknęli się z narysem "koncentrycznym", kiedy pierwszy raz przeprowadzili oblężenie takich miejsc jak Jerozolima (rok 1099), Akra (rok 1103), Tyr (rok 1124) i Askalon (rok 1153). W zamkach naiys koncentryczny pojawia się w Belvoir i Belmont przed 1187 rokiem i w Ad-Da-rum do 1192 roku. Jednakże niektóre z bardziej spektakularnych zamków, wzniesionych na planie koncentrycznym, uzyskały swój ostateczny kształt dopiero w XIII wieku, w tym Krak des Chevaliers i Margat joannitów oraz Chastel Pelerin i Tortosa

templariuszy; tego drugiego zamku nigdy nie wzięto szturmem.Pozostałości innych budowli z okresu obecności Franków ciągle można znaleźć w rejonach wiejskich, są to poziome młyny wodne i tamy, cysterny, mosty, drogi, stajnie, kuchnie i urządzenia do produkcji cukru, soli, oliwy z oliwek, wina, metalu, szkła i wapna.Cylicyjska Armenia (1100/1102-1375)Cylicję od połowy XI wieku zasiedlała pod egidą cesarza bizantyjskiego rosnąca liczba przesiedlonych Ormian. W styczniu 1199 toku rctbenidzkr baron Leon połączył swą dynastę Rubenidów z rywalem - probizantyjskimi Hetumidami i koronował się sam na króla. Chociaż królestwo przetrwało do 1375 roku, pozostało bardzo zróżnicowane pod względem kulturowym. Cylicja była wcześniej prowincją bizantyjską, zawsze

Zamek Sis, w okolicy Kozanu, który zastąpił Anavarze jako stolica Cylicji Rubenidów przed ok. 1190 rokiem i był od roku 1292 siedzibą patriarchy ormiańskiego. Nieregularny plan odpowiada obrysowi odkrywki skaty wapiennej mającej ponad ok. 680 m długości.

frankijska wieża warowna czyli donżon, dobudowana do zamku Anavarza w latach 1098-1108, poprzedzająca przebudowę zamku przez baronów ormiańskich Torosa I i Leona II.

częściowo zamieszkaną przez Turków; od 1097 roku jej południowe i wschodnie obszary nadbrzeżne były też kolonizowane przez Franków, a od lat dziewięćdziesiątych XII wieku przez We-necjan i Genueńczyków. Także zakony rycerskie otrzymywały tam nadania. Chociaż król Hetum I zdołał się w latach czterdziestych XIII wieku porozumieć z Mongołami, największe zagrożenie mieli stanowić Mamelucy z Egiptu, którzy ostatecznie zniszczyli królestwo w 1375 roku.

Page 161: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Pełna wstrząsów historia i kulturowe zróżnicowanie Armenii Cylicyjskiej znajdują odbicie w architekturze. Budowlami, które pozostawiły naj-oczywistszy ślad w krajobrazie są fortece. Jednakże ich datowanie i identyfikacja kulturowa dopiero niedawno zostały oparte na solidnej podstawie dzięki pracy Roberta Edwardsa. Wśród cech, które wyróżniają budowle armeńskie można wymienić: nieregularny narys dopasowany do terenu, na

którym stawiano budowlę, często z wieloma obwodami murów obronnych, jeden poniżej drugiego; zaokrąglenie zewnętrznych kątów i wykorzystanie baszt okrągłych lub na planie podkowy; ukosowanie podnóża muru; brak wież (donżo-nów); blanki murów obronnych z okrągłymi zwieńczeniami, podzielone na sekcje basztami; brak fos; bramy z pośrednim dojazdem oraz skrzydłowymi wrotami z wysuwanymi belkami, poprzedzone przez machikuł ze strzelnicą; wieże bram-ne z labiryntem wejściowym albo dwiema bramami połączonymi sklepionym przejściem z zapadnią; wąskie otwory strzelnicze z podstawami w kształcie strzemion i zaokrąglonymi zwieńczeniami, wycięte z jednego"blóku"kamiennnego, oraz upodobanie do ostrych łuków i sklepień. W wielu zamkach mieści się również kaplica i cysterna.Chociaż często zakładano, że większość cyli-cyjskich zamków datuje się na okres po korona-

195Architektura łacińskiego Wschodu 1098-1571

żu czy na równinie było ograniczone i z wyjątkiem Sisu (zniszczonego przez Mameluków w roku 1266), Tarsu, Adany i Misis - wspomina się, że znajdowały się tam kościoły - osadnictwo miejskie było rzadkością. Faktycznie, jedyny miejski kościół, który przetrwał-świętego Pawła (czy Najświętszej Maryi Panny) w Tarsie, ma cha-[rakter zachodni, wydaje się, że zbudowano go j w czasie pierwszych dziesięcioleci XII wieku. Ma [on trzy beczkowo sklepione nawy, wsparte na l kolumnadach.Większos'ć z zachowanych kościołów i kaplic l ormiańskich znajduje się w zamkach. Jednym Iz najważniejszych jest kościół, który Toros I [wzniósł dla swych przodków na południowym iricu zamku w Anavarza w 1111 roku. Nie-ity, od kiedy w 1905 roku opisała go Gertrudę leli, został poważnie zrujnowany. Zbudowano go ! g}adkiego muru z kamienia ciosanego z rdze-Iniem wypełnionym betonem z kamienia łama-[nego, na planie prostokątnym, z trzema beczko-Iwo sklepionymi nawami, zakończonymi wpisa-I nymi półokrągłymi apsydami. Arkady były trzy-j pr/ęsłowe, podparte prostymi filarami z rzeźbio-Jnymi zwieńczeniami. Pierwotnie wnętrze zdobi-jty freski. Zarówno wschodnie, jak i zachodnie l drzwi miały nadproże i łuki odciążające, a mate-Iriał pochodził w znacznej mierze z rabunku an-jtycznych budowli. Strona zachodnia miała także [okna oświetlające nawy boczne i okulus w ścia-Inie szczytowej. Narożniki wzmocniono ozdobny-liu pilastrami, poniżej gzymsu biegła inskrypcja Itipamiętniająca budowniczego. W późniejszym [okresie do północnej strony kościoła dobudowa-Ino apsydowe pomieszczenie.

Page 162: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

W (Jandir kościół konstabla Smbata został oświecony w 1251 roku. Plan ogólny kościoła jest podobny do planu kościoła Torosa I, lecz jest przej zachowany. Jego sklepienie zapadło się, ;cz mogło mieć raczej formę hali nakrytej ko-ulą niż ze sklepieniem beczkowym. Apsydy

boczne oddzielono od naw poprzecznych i nawy głównej, aby utworzyć małe, beczkowo sklepione komnaty, wyglądające na zakrystie. Ten kościół miał także apsydę z boczną kaplicą lub nar-teksem, dobudowaną strony południowej.Kaplice tworzą liczniejszą grupę budynków kościelnych. Większość składa się z jednej beczkowo sklepionej nawy głównej z półokrągłą ap-sydą, wpisaną bądź zaokrągloną na zewnątrz. Czasami, jak w Maran, Cem, Meydan i Mancili-ku, tworzą one część obwodu obronnego.Cypr 1191-1571Cypr, gdzie dominacja frankijska przetrwała przez prawie cztery stulecia, rozwinął się pod względem architektonicznym najpełniej ze wszystkich terenów zasiedlonych przez Franków, od wczesnogotyckiej katedry świętej Zofii w Nikozji, do renesansowej fasady Palazzo del Prowe-ditore (rok 1552) w Famaguście. Podczas gdy Nikozja była centrum królewskiej i kościelnej administracji, Famagusta od 1291 roku przejęła na wschodnim wybrzeżu rolę Akry jako głównego zachodniego centrum handlowego w Lewancie. Mimo że kamienie z jej budowli w połowie XIX wieku zostały skradzione na budowę Port Sa'idu, obwód murów miejskich ciągle otacza najbardziej wyjątkową grupę kościołów rzymskokatolickich, które przetrwały gdziekolwiek na Wschodzie poza samą Jerozolimą.Rozpoczęcie pracy nad kościołem katedralnym świętej Zofii w Nikozjii przypisuje się arcybiskupowi Eustorgiosowi z Montaigu (1217--1249), chociaż istnieją pewne dowody sugerujące, że budowę rozpoczęto wcześniej. Jednakże dopiero w 1319 roku jego następca, Giovanni del Conte, ukończył budowę nawy głównej i nartek-su. Budynek został ostatecznie poświęcony w 1326 roku. Ma on kształt trzynastowiecznej katedry francuskiej, z tą różnicą, że dachy powyżej sklepienia nie są z drewna, lecz zgodnie ze zwy-

Chór w kościele katedralnym świętej Zofii w Nikozji, datowany na pierwszą połowę XIII wieku.

czajem lewantyriskim tarasowe, co więcej, nigdy nie ukończono budowy zachodnich wież. Budynek ma pięcioprzęsłowe nawy: główną, zakończoną okrągłym chórem z galerią, i boczne. Kolumny nawy głównej są cylindryczne, a sklepienie galerii wspiera się na czterech wykorzystanych ponownie kolumnach antycznych. W kościele wybudowano pięć bocznych kaplic, w tym kaplicę Matki Bożej (rok 1270) w transepcie południowym, kaplicę świętego Mikołaja w transepcie północnym i kaplicę świętego Tomasza z Akwinu także w południowej nawie, ta ostatnia została pod koniec XV wieku ozdobiona malowidłami przedstawiającymi "legendy o świętym doktorze".

Page 163: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Budowę katedry świętego Mikołaja w Fam guście rozpoczęto około roku 1300. mskrypi zachodnia na południowych drzwiach upami nią ponowne podjęcie pracy nad nią na polec nie biskupa Baldwina Lamberta w 1311 rok Sądząc po jednolitym, z całą pewnością franc skim stylu gotyckim, trzon budowli uzupeln no w pierwszej połowie wieku. Na pierwszy rz oka, jej zachodni front, z trzema parami s/ei kich drzwi wejściowych z przyczółkowymi ol parni, zakończonym kolisto oknem z sześcioc otworami świetlnymi oraz odznaczającymi " niegdyś dzwonnicami, przywołuje na myśl ka drę w Reims (lata dwudzieste-trzydzieste X wieku). W rzeczywistości ta aluzja mogła być;

lii197Architektura łacińskiego Wschodu 1098-1571

mierzona, ponieważ to właśnie w tej katedrze królowie Cypru z dynastii Lusignan otrzymywali koronę króla Jerozolimy. Jednakże, jak w przypadku większości łacińskich budynków na Wschodzie, wpływy zachodnie nie ograniczały się do jednego źródła. Detale wewnętrzne zdradzają więcej cech wspólnych z promienistą architekturą katedry świętego Urbana w Troyes, której budowa rozpoczęła się w 1262 roku.Z osiemdziesięciu kościołów, które, jakoby miała Nikozja w 1567 roku, przetrwało tylko kilka. W tym pochodzące z początku XIV wieku j opactwo benedyktyńskie Matki Bożej z Tyru (obecnie ormiański kościół Najświętszej Maryi l Panny) i pochodzący z końca XIV wieku kościół ; świętej Katarzyny w stylu gotyku płomienistego (obecnie meczet Haydara Paszy). Upadek sztuki architektonicznej widać w pochodzącej z początku XVI wieku północnej fasadzie prawosławnego kościoła metropolitalnego świętego Mikołaja(obecnie znanego jako Bedestan), ulokowanego na południe od dziedzińca kościoła świętej Zo-j fii. Podczas gdy we wnętrzu znajdujemy mieszan-[_kę stylu greckiego, zachodniego późnego goty-i oraz renesansu, próba naśladowania głów-lych zachodnich drzwi katedry wydaje się pła-Jska i pozbawiona życia.Podczas gdy w dwóch największych miastach, Inawet w kościołach prawosławnych, nestoriań-Iskich i ormiańskich, dominował styl zachodni, [styl bizantyjski przeważał na obszarach wiejskich. Jednakże niektóre kościoły wiejskie mają l kaplice dobudowane do nich na użytek imigran-Itów katolickich: tak jak kaplica rodzinna Gibe-[letów w Kiti i kościół klasztorny świętego Jana [Lampadysty w Kalapanayiotis. Małą kaplicę, [zbudowaną w dobrach królewskich w Pyrdze l w 1421 roku, wyróżnia nie tylko nazwisko mu-[rarza - Basoges, wypisane nad południowymi l drzwiami, lecz także wnętrze udekorowane malowidłami, w tym jednym przedstawiającym

Ukrzyżowanie z klęczącymi postaciami króla Ja-nusa i jego żony, Charlotty z Burbonów. W innych budynkach, takich jak kościół w Morphou, który łączy gotyckie sklepienie i ornament z liści, można wyróżnić styl franko-bizantyjski.

Page 164: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Do dzisiaj przetrwało niewiele wiejskich klasztorów katolickich. Największe wrażenie wywiera Bellapais, zbudowany na skalnej skarpie z widokiem na północne wybrzeże, na wschód od Kyrenii. Pierwotnie klasztor augustiański, ufundowany przez króla Amalryka (1194-1205), potem zakonnicy przyjęli regułę premonstraten-sów w czasach arcybiskupa Thierrego z Nikozji (1206-1211). Korzystając ze szczodrych datków króla Hugona III (1267-1284) i jego następców, stał się bogaty i wpływowy. Budynki są rozmieszczone dookoła prostokątnego podwórca, wokół którego w XIV wieku zbudowano krużganek z krzyżowo-żebrowym sklepieniem. Kościół, pochodzący z początku XIII wieku, położony od południowej strony, ma dwuprzęsłową nawę główną ze dwiema nawami bocznymi, krzyżujące się wpisanym w obrys budynku transeptem oraz wystające prostokątne prezbiterium. We wschodniej części było dormitorium, powyżej kapitularz i beczkowo sklepiona krypta. Refektarz mieści się w północnej części, cele w części zachodniej, a za nimi dziedziniec kuchni; gdzieś po tej stronie były też ulokowane królewskie komnaty gościnne, gdyż wiadomo, że król Hugo IV (1324--1359) zbudował je na własny użytek.Z najstarszego łacińskiego zamku na Cyprze, zbudowanego przez templariuszy w Gastrii w 1191 roku, pozostała tylko wycięta w skale fosa. Inny stary zamek, znany jedynie z wykopalisk archeologicznych, to Saranda Kolones w Pa-phos. Został wzniesiony wkrótce po 1191 roku i zburzony przez trzęsienie ziemi w 1222 roku. Chociaż przypisywano go joannitom, głównie z powodu jego podobieństwa do Belvoir, jednak nie jest to dowód przekonujący. Zamek zbudo-

198Architektura łacińskiego Wschodu 1098-1571

\

wano na regularnym planie koncentrycznym. Wewnętrzny obwód murów miał kształt prostokąta z prostokątnymi basztami narożnymi i okrągłą wieżą bramną po stronie wschodniej, zawierającą zakreęcające przejście poniżej kaplicy. Mur zewnętrzny miał różnorodnie ukształtowane wieże - cylindryczną, prostokątną, trójkątną, ostro-łukową i wieloboczną; zewnętrzna brama warowna także miała skręcające przejście i była połączona z resztą zamku drewnianym mostem zwodzonym, przerzuconym nad wyciętą w skale fosą. Prasa do cukru, umieszczona w podziemiu zamku sugeruje, że wkrótce po ukończeniu był on wykorzystywany jako centrum majątku, niezależnie od tego, w jakim celu go zbudowano.W czasie panowania Franków ważną uprawą na sprzedaż w południowo-zachodniej części Cypru była trzcina cukrowa. Zamek joannitów w Kolossi, zbudowany przez mistrza Jacques'a z Milly w 1454 roku, leży w centrum dóbr, w których wytwarzano cukier, obok cukrowni. W Koukli (Stare Paphos), w pobliżu dworu królewskiego,

Page 165: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

odkopano kilka rafinerii z prasami wodnymi do rozgniatania trzciny i pozostałościami pieców do odgotowywania cieczy i krystalizowania jej w ceramicznych formach. Inna przetwórnia, która w połowie XVI wieku należała do rodziny Cornaro z Wenecji, zachowała się w Epi-skopi.Wydaje się, że na łacińskim Cyprze wszystkie zamki, z wyjątkiem tych należących do zakonów rycerskich, pozostawały pod bezpośrednią kontrolą królewską. W Kyrenii Lusignanowie odziedziczyli zamek bizantyjski, na planie kwadratu o boku ok. 80 metrów, z cylindrycznymi wieżami narożnymi i przedbramiem, czyli bar-bakanem, na południu, ochranianym przez wieże o ostrołukowym przekroju. W XIII wieku przebudowali oni północny i wschodni mur, wychodzący na morze. Od strony lądu, na zachodzie i południu, dobudowali nowe mury zewnętrzne

z chemins de ronde, czyli przejściami prowadzącymi do otworów strzelniczych. Wcześniej zamek miał wieże narożne, lecz przetrwała tylko jedna na północnym-wschodzie, na planie litery D. Apartamenty królewskie leżą w części zachodniej, kontrolując wejście, z kaplicą nad bramą wewnętrzną. Ostatni okres łaciński to lata 1544-1560, kiedy Wenecjanie zmienili zamek w regularną fortyfikację dla artylerii, przebudowując zachodni mur, wypełniając przestrzeń między podwójnymi murami i dobudowując okrągłe basteje w północno-zachodnim i w południowo--wschodnim narożu oraz wielokątny bastion na południowym-zachodzie.W XIII-XIV wieku zamki królewskie na górskim grzbiecie Kyrenii - czyli świętego Hilario-na (Dieudamour), Kantara i Buffavento - także stawiano na miejscach ufortyfikowanych w czasach bizantyjskich. Budowano je na planach nieregularnych, z szeregiem obwodów murów dopasowujących budowlę do naturalnej topografii. Bardziej regularne założenie znajdujemy w zamku Jakuba I z Sigouri (rok 1391), który miał prostokątny narys z narożnymi wieżami i był otoczony fosą, najlepiej widoczne jest to w La Cava, w pobliżu Nikozji.W okresie weneckim szczególną uwagę przywiązywano do ulepszenia fortyfikacji dwóch głównych miast. W Famaguście pierwsza tura prac przebiegała w latach 1492-1496. Polegała na pogrubieniu murów cytadeli lusignańskiej i dobudowaniu do niej okrągłych bastei do obrony artyleryjskiej. Mur miejski także został zaopatrzony w basteje z artylerią na szczycie, strzelającą nad pochyłym stokiem wału. Na ich flankach, znajdowały się kazamaty z innymi rodzajami broni palnej, ubezpieczającymi kurtyny, W czasie drugiej tury prac (lata 1544-1565) di łączono ośmioboczny bastion Diamante w roi północno-wschodnim; na południowym zacho-' dzie Bramę Ziemną, przed którą znajdował się

200Architektura łacińskiego Wschodu 1098-1571

zaokrąglony rawelin z dwiema zewnętrznymi bramami ustawionymi pod kątem prostym do bramy wewnętrznej, oraz bastion Martinengo w północno-zachodnim rogu - wielokątny bastion z orylonami chroniącymi flankującą artylerię. W projekt tych prac było zaangażowanych wielu czołowych, północnowłoskich ekspertów od obrony

Page 166: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

artyleryjskiej, w tym Michele Sanmiche-li i jego bratanek Giangirolamo, który zmarł w Fa-maguście w 1558 roku.W Nikozji kolisty mur z zaokrąglonymi wieżami, ośmioma bramami i fosą, zbudowany przez Piotra II w 1372 roku, został uznany przez inżynierów weneckich za zbyt długi, aby można go

było odpowiednio obronić. Został zatem zburzony, łącznie ze wszystkim, co leżało na zewnątrz niego, i zastąpiony krótszym kolistym murem, otaczającym centrum miasta. Zbudowany pod kierunkiem Giulia Savorgnano, mur ten miał trzy bramy i jedenaście wielokątnych bastionów z zaokrąglonymi orylonami, każdy zaprojektowany tak, aby mógł pomieścić 200 osób i 4 działa artyleryjskie. Fosa i dzieła zewnętrzne nie zostały jeszcze ukończone, kiedy Nikozja poddała się Turkom 9 września 1570 roku. Niemniej jednak mury Nikozji stanowią dzisL, jeden z najprzedniejszych przykładów włoskiej fortyfikacji renesansowej, która przetrwała poza Italią.

Wi. Zakony rycerskie 1120-1312ALAN FOREY

Początki i założeniePojawienie się zakonów rycerskich było jednym z aspektów rosnącego zróżnicowania, jakim odznaczało się życie religijne zachodniego chrześcijaństwa pod koniec XI i na początku XII wieku. Członkowie zakonów rycerskich żyli zgodnie z regułami, które były podobne i częściowo oparte na istniejących regulacjach monastycznych, lecz religijna droga życia łączyła się z walką. Zakony rycerskie składały się też z braci świeckich. Chociaż wszystkie miały braci kapelanów, większość członków była bracią świecką i głównie w ich rękach koncentrowała się władza. W wiodących zakonach bracia byli podzieleni na dwie grupy: rycerzy i braci świeckich; ta ostatnia grupa obejmowała zarówno dowóców wojskowych, jak i funkcjonariuszy porządkowych dworów, sądów i innych zgromadzeń. Może się to wydać dziwne, lecz wiele zakonów rycerskich miało także dodatkowo pewną liczbę członkiń, aczkolwiek nie mogły one brać udziału w działaniach wojskowych.Pierwszym zakonem rycerskim byli templariusze. Zakon został założony w Jerozolimie

w 1119 roku, biorąc swą nazwę od budynku, który krzyżowcy utożsamiali ze Świątynią Salomona (Templum Salomonis), gdzie mieli główną siedzibę. Pierwsza funkcja zakonu polegała na zapewnieniu opieki pielgrzymom podróżującym przez Ziemię Świętą, lecz w ciągu niewielu lat zakon stał się częścią składową chrześcijańskich sił wojskowych walczących z muzułmanami. Podejmując się tych zadań, zakon wypełniał oczywistą potrzebę: z pism pielgrzymów jasno wynika, że w latach następujących po pierwszej krucjacie drogi w Królestwie Jerozolimy w żadnym razie nie były bezpieczne, a na początku XII wieku władcy osad frankijskich mieli za mało oddziałów wojskowych.

Page 167: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Sugerowano czasami, że chrześcijański zakon rycerski został stworzony na wzór muzułmańskiej instytucji ńbat, którą określano jako ufortyfikowany klasztor, którego mieszkańcy łączyli religijną drogę życia z walką z wrogami islamu. Istniały jednak poważne różnice: na przykład ci, którzy służyli w ńbatach, zwykle zostawali w nich tylko na określony czas, można ich więc porównać raczej z krzyżowcami niż

Zakony rycerskie 1120-1312204Podarowanie zamku Udes zakonowi św. Jakuba w 1174 roku. Miniatura z rejestru zakonu przedstawia Alfonsa VIII Kastylijskiego i jego żonę Eleonorę powierzających Udes mistrzowi, Pedro Fernandezowi. W latach siedemdziesiątych XII wieku zakon św. Jakuba, który zostal założony w królestwie Leonu, stal się zakonem międzynarodowym.

krucjaty, a zgromadzenie kanoników regularnych, które później stało się rycerskim zakonem świętego Tomasza z Akry, również zostało założone w czasie trzeciej krucjaty. Przekształcenia tych dwóch fundacji dokonały się odpowiednio w 1198 roku i pod koniec lat dwudziestych XIII wieku. Nie jest jednak jasne, kiedy podjęło obowiązki wojskowe leprozorium świętego Łazarza, po raz pierwszy wspomniane w zachowanych źródłach w 1142 roku. Wśród najwcześniejszych akcji, w których członkowie leprozorium - jak wiemy - wzięli udział, była bitwa pod La Forbie w 1244 roku.Zachowane źródła dostarczają nam niewielu informacji o przyczynach przekształceń zakonów. Precedens zaistniał oczywiście u templariuszy, lecz nie jest całkowicie jasne, dlaczego inni poszli ich śladem. W kilku przypadkach zadziałały z pewnością szczególne wpływy: do militaryzacji zakonu świętego Tomasza z Akry przy-

czynił się znacznie Piotr z Les Roches, biskupi Winchesteru, który przebywał na Wschodzie! w czasie, gdy zgromadzenie kanoników chyliło! się ku upadkowi. Jednak istniały także bardziej! ogólne czynniki. Szczególnie omawiane funda-] cje - z wyjątkiem świętego Tomasza z Akry -l miały zapewne członków, którzy byli w stanie! walczyć, a ci mogli być zachęcani do podjęcia obowiązków wojskowych z powodu ciągłego nie doboru wojowników w Ziemi Świętej.Chociaż instytucja zakonu rycerskiego poją wiła się najpierw w Ziemi Świętej, wkrótce mo na ją też było spotkać przy innych granicach i chodniego chrześcijaństwa. Pierwszymi zakon mi, które sięgnęły po broń w Hiszpanii, byli ten plariusze i joannici. Początkowo byli oni zaintf resowani Półwyspem Iberyjskim jedynie ja źródłem wpływów i rekrutów, lecz w 1143 i hrabia Barcelony przekonał templariuszy i wzięcia udziału w rekonkwiście. Joannici cl(tm)

lZakony rycerskie 1120-1312ciii za broń przeciwko niewiernym w Hiszpanii mniej więcej w połowie XII wieku. W trzecim dwudziestopięcioleciu XII wieku założono wiele małych, lokalnych zakonów

Page 168: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

rycerskich: Calatra-vę w Kastylii w 1158 roku, a św. Jakuba w Leonie w 1170 roku. Zakon Montegaudio, którego posiadłości leżą głównie w Aragonii, powstał około 1173 roku. Około 1176 roku założono w Portugalii zakon znany później jako Aviz, podobnie jak św. Juliana z Pereiro - zwiastun Alcantary - w królestwie Leonu. Jedynymi zakonami rycerskimi założonymi w Hiszpanii od końca lat siedemdziesiątych XII wieku do roku 1300 były: św. Jerzy z Alfamy, utworzony na przełomie XII i XIII wieku, i Santa Maria de Espańa (Najświętszej Maryi Hiszpańskiej), który pojawił się w latach siedemdziesiątych XIII wieku. Te fundacje hiszpańskie były od samego początku zakonami rycerskimi, zakładano je na wzór templariuszy i joannitów. Chcąc wyjaśnić powody ich fundowania, należy koniecznie wziąć pod uwagę dążenia ich założycieli i pierwszych członków - na przykład inicjator Montegaudio był niezadowolonym członkiem zakonu św. Jakuba - jak również postawy królów hiszpańskich, którzy wspierali powstawanie zakonów. Chrześcijańscy władcy w Hiszpanii wyraźnie mieli nadzieję na uzyskanie woj skowego wsparcia na ładzie. Alfons X Kastylijski widocznie wspierał zakon Santa Maria de Espańa, licząc, iż dzięki temu uzyska , pomoc morską, bo konflikt z Arabami w większości skupiał się na rywalizacji o Cieśninę Gib-raltarską. Należy także zauważyć, że zakon Ca-1 latravy pojawił się, gdyż templariusze, którym wcześniej dano zamek Calatrava, nie byli w sta-I nie go obronić. Lokalne zakony miały jeszcze tę zaletę, że nie musiały wysyłać części swych dochodów do Ziemi Świętej. Faworyzując kilka fun-I dacji, władcy zyskiwali pewność, że żadna z nich j nie stanie się zbyt silna. Tym względem można najprawdopodobniej wytłumaczyć życzliwość

205okazywaną przez Alfonsa II Aragońskiego zakonowi Montegaudio. Wydaje się też, że hiszpańscy władcy najpierw rozważali wykorzystanie tych lokalnych fundacji przeciwko swym chrześcijańskim rywalom, lecz wiodące zakony hiszpańskie szybko rozciągnęły swe posiadłości na Półwyspie i przyjęły neutralną postawę w konfliktach między chrześcijańskimi królami.Mimo królewskiego wsparcia, nie wszystkie zakony hiszpańskie rozkwitły. Montegaudio zostało najpierw połączone w roku 1188 ze szpitalem Świętego Odkupiciela w Teruel (zajmującym się wykupywaniem jeńców), a później z templariuszami w 1196 roku. Niektórzy bracia nie zaakceptowali tej unii i osiedli w Monfragiie nad rzeką Tag w Kastylii, ta grupa została później wchłonięta przez Calatravę. Te unie miały swą przyczynę w trudnościach zaistniałych w łonie zakonów Montegaudio i Monfrague, natomiast unia zakonu Santa Maria de Espańa z zakonem św. Jakuba była spowodowana stratami, jakie rycerze św. Jakuba ponieśli w bitwie pod Moclin w 1280 roku. Inne hiszpańskie zakony przetrwały i rozwijały się, lecz ograniczyły się głównie do Półwyspu; chociaż padały rozmaite propozycje rozszerzenia ich działalności na Afrykę Północną, Ziemię Świętą czy nawet rejon bałtycki, jednak żaden z tych planów nie doszedł ostatecznie do skutku.W Europie Środkowej, przeciwnie niż w Hiszpanii, templariusze i joannici nie byli pierwszymi zakonami, które chwyciły za broń. Na początku XIII wieku, zamiast zakładać nowe fundacje, zaufano krzyżakom. Odegrali oni wiodącą rolę w ujarzmieniu Prus i Inflant. Dokonano tego - mimo odwrotów i buntów - przed końcem XIII wieku. Zakon Kawalerów Mieczowych i Zakon Braci Dobrzyńskich zostały pierwotnie założone w celu

Page 169: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

zapewnienia ochrony i pomocy w działaniach misyjnych: pierwszy został ufundowany w Inflantach w 1202 roku, przy poparciu biskupa

206Zakony rycerskie 1120-1312

Alberta, drugi założono w Prusach, prawdopodobnie w 1228 roku, z inicjatywy biskupa pruskiego Krystiana i polskiego księcia Konrada Mazowieckiego. Jednakże obydwa te zakony w latach trzydziestych XIII wieku zostały włączone do zakonu krzyżackiego.Zakon krzyżacki po raz pierwszy rozszerzył swój obszar zainteresowań w Europie Środkowej w 1211 roku, kiedy Andrzej II, król Węgier, dał mu okręg Burzenland (obecnie okolice Braszo-wa w Rumunii), leżący na północ od Południowych Karpat, gdzie zakon miał stawie czoło pogańskim Komanom (Połowcom). Krzyżacy prawdopodobnie pojęli, że ta oferta daje im większe pole ekspansji niż było to możliwe w Ziemi Świętej, gdzie rywalizowali z posiadającymi mocną pozycję templariuszami i joannitami. Jednakże w 1225 roku Andrzej II wygnał krzyżaków, widocznie dlatego, że zakon próbował uniezależnić się od króla węgierskiego. Mniej więcej w tym czasie jednak Konrad Mazowiecki, zagrożony przez Prusów, ofiarował zakonowi ziemię chełm-żyńską. Późniejsze negocjacje, w które był zaangażowany także cesarz Fryderyk II, otworzyły drogę do założenia w Prusach niepodległego państwa, pod władzą rycerzy krzyżackich. Około 1230 roku zakon zaczął walczyć z Prusami, a później w tym samym dziesięcioleciu, w następstwie unii z zakonem Kawalerów Mieczowych, osiedlił się też w Inflantach, chociaż jego władza nie była tam tak rozległa jak w Prusach.Mogłoby się zdawać, że zakon krzyżacki stał się jedynym zakonem rycerskim walczącym na tych frontach, ale w Europie Środkowej ciągle było miejsce dla innych zakonów. Gdy krzyżacy zostali wygnani z Węgier i osiedlili się jako niezależna siła w Prusach, władcy Węgier i Polski najprawdopodobniej zwracali się gdzieś po pomoc. Podjęta w 1237 roku przez Konrada Mazowieckiego próba ponownego osiedlenia Zakonu Braci Dobrzyńskich w zamku w Drohiczynie nad

Bugiem wkrótce jednak upadła. Również templariusze nie osiedlili się na stałe przy wschodnich granicach Polski w Łukowie, który podarowano im w latach pięćdziesiątych XIII wieku. Podobnie joannici nie podjęli się stałej obrony okręgu Severin (Oltenii), który rozciągał się między Południowymi Karpatami a Dunajem, a został im przyznany przez Belę IV, króla Węgier, w 1247 roku.Bela IV miał nadzieję na pomoc joannitów nie tylko w walce z poganami, lecz także ze schizma-tykami, w tym przypadku pomoc nie nadeszła, na południu templariusze, joannici i krzyżacy bardziej przyczynili się do obrony łacińskiego cesarstwa Konstantynopola, utworzonego w 1204 roku po czwartej krucjacie. Ponieważ krzyżowcy w XIII wieku coraz częściej byli angażowani w walkę z opozycją chrześcijańską, nie dziwota, że kampanię przeciwko Grekom uważano za zadanie odpowiednie dla zakonu rycerskiego. W XIII wieku podejmowano także wysiłki zmierzające do założenia i wykorzystania zakonów do walki z heretykami, wrogami papieża i mącicie lami pokoju w

Page 170: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

łonie zachodniego chrześcijaństwa. Papieże niejednokrotnie przynaglali zakony rycerskie do interwencji w wewnętrzne konflikty w Królestwach Cypru i Jerozolimy. Klemens IV w 1267 roku oczekiwał od joannitów wsparcia dla Karola Andegaweńskiego, w walce z ostatnim pretendentem rodu Hohenstaufów w południowych Włoszech. Podejmowano także próby założenia nowych zakonów na południi Francji, aby zwalczać tam herezję. Nie odniosi one trwałego sukcesu. Natomiast we Włoszec! zakon Błogosławionej Maryi Panny miał dłużs; historię, jego reguła, ustalona w 1261 roku, st nowiła, że funkcje zakonu polegają na obro: wiary i wolności kościelnej oraz na tłumieniu śni. Takie wypadki miały jednak mniejsze zi czenie i na przestrzeni XII i XIII wieku najwi niejszą funkcją zakonów rycerskich pozosta

207Zakony rycerskie 1120-1312

walka z nie-chrześcijanami na granicach zachodniego chrześcijaństwa.Zadania wojskoweW wiodących zakonach rycerskich bracia, którzy mogli odbywać służbę wojskową byli zarówno rycerzami, jak i braćmi świeckimi. W sprawach wojskowych różnica między nimi była raczej różnicą stopnia niż klasy. Rycerze mieli bardziej kunsztowne zbroje. Bracia świeccy (zwani komandorami) zwykle posiadali tylko jednego wierzchowca, rycerze mogli ich mieć trzy lub cztery. Lecz chociaż bracia mogli być wykorzystywani jako piechota, broń i wyposażenie obu grup były podobne; nigdy jednak nie wchodzili w skład lekkiej kawalerii typu istniejącego w niektórych armiach muzułmańskich. Ci bracia byli stałymi członkami zakonu, lec/ czasami towarzyszyły im osoby, które przez pewien okres razem z nimi mieszkały i walczyły. W Ziemi Świętej pomoc tego rodzaju przypuszczalnie zapewniali głównie krzyżowcy przybywający z Zachodu. Reguła templariuszy poświęca takim osobom trzy klauzule; służba tego rodzaju trwała do XIII wieku. Normalnie zakony mogły też domagać się służby wojskowej od swych własnych wasali, a przynajmniej w kilku regionach rekrutowano żołnierzy najemnych. W Ziemi Świętej w skład płatnych wojsk wchodzili turcopks (poturczeńcy), którzy pochodzili z miejscowej ludności, w niektórych wypadkach mieli wierzchowca, wyposażeni byli w łuk.Na wszystkich frontach kontyngenty zako-1 nów rycerskich były tylko jednym z kilku elementów składowych sił chrześcijańskich, lecz większą niezależnością cieszyły się w Syrii i kraju Bał-tów niż w Hiszpanii. Przywództwo hiszpańskiej rekonkwisty spoczywało w rękach chrześcijańskich władców półwyspu, którzy usiłowali utrzymać pełną kontrolę nad poczynaniami wojskowymi. Wiele przywilejów, nadanych zakonom ry-

cerskim w Hiszpanii, potwierdzało, że zakony istnieją, aby czynić wojnę i pokój na rozkaz króla. Zakony, mimo pewnych protestów papieskich, zwykle przestrzegały tej reguły. Hiszpańscy królowie nie usiłowali, oczywiście, stłumić wszelkiej inicjatywy, i zakony podejmowały ekspedycje samodzielnie - źródła upamiętniają na przykład zajęcie pewnej liczby zamków muzułmańskich przez zakony św. Jakuba i Calatrava pod koniec lat dwudziestych i na początku lat trzydziestych XIII wieku - lecz takie wyprawy

Page 171: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

mieściły się w ramach polityki królewskiej. Na Wschodzie, przeciwnie, Boemund III z Antiochii w 1168 roku pozwolił joannitom na prowadzenie wojny i negocjowanie rozejmów wedle ich woli. Obiecał też przestrzegać każdego zawieszenia broni, na który się zgodzili zakonnicy. Podobną obietnicę złożył Leon II z Armenii w 1210 roku. Nie ma żadnego zapisu na temat podobnego pozwolenia w dwunastowiecznym Królestwie Jerozolimy, lecz upadek autorytetu królewskiego pozwolił tam zakonom rycerskim na prowadzenie w XIII wieku własnej polityki w całej Palestynie i Syrii. W pierwszych dziesięcioleciach XIII wieku templariusze i joannici przyjęli agresywną postawę na północy, co umożliwiło im pobieranie trybutu od sąsiednich władców muzułmańskich, dalej na południe natomiast określili własne linie postępowania w stosunku do Egiptu i Damaszku. Później, w tym samym wieku, kiedy wzrosła siła Mameluków, negocjowali z najeźdźcą własne rozejmy. Jednakże największą swobodę działania zakony stale miały w rejonach nadbałtyckich, w Prusach i Inflantach. W Prusach krzyżacy nie mieli nad sobą żadnej władzy zwierzchniej, a chociaż w Inflantach Kawalerowie Mieczowi, a później krzyżacy, teoretycznie nie cieszyli się tak całkowitą niezależnością, nikt nie sprawował nad nimi władzy w polu. Henryk z Inf-lant pisze na początku XIII wieku o mistrzu zakonu Kawalerów Mieczowych, że "walczył on

208Zakony rycerskie 1120-1312

Baghras. Najprawdopodobniej w latach trzydziestych XII wieku templariusze otrzymali zadanie obrony marchii Amanus na północy księstwa Antiochii. Ilustracja jest dziewiętnastowiecznym grawerunkiem, przedstawiającym ruiny zamku Baghras, który templariusze opuścili ostatecznie w 1268 roku.

w bitwach Pana, prowadząc czy dowodząc Jego wojskiem w czasie każdej wyprawy, niezależnie od tego, czy biskup [Rygi] był czy też nie był obec-ny".Wojna prowadzona przez zakony na rozmaitych frontach także różniła się do pewnego stopnia pod względem celów i metody. W Syrii i Hiszpanii najważniejszym zamierzeniem wojny ofensywnej było utrzymanie kontroli nad terytorium: nawracanie muzułmanów nie stanowiło bezpośredniego celu. W rejonach nadbałtyckich jednak podbojowi towarzyszył chrzest pogan. Rejon nadbałtycki różnił się także tym, że działania wojenne prowadzono często w zimie, kiedy zamarzały bagna i rzeki, co ułatwiało przemieszczanie się. Lecz na wszystkich frontach zakony ry-

cerskie prowadziły głównie działania lądowe. Nawet zakon s'więtej Maryi Hiszpańskiej nie ograniczył się do prowadzenia walki wyłącznie na morzu, a we wschodnim rejonie Morza Śródziemnego dopiero pod koniec XIII wieku templariusze i joannici tworzyli spore floty na własny użytek.

Page 172: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Na lądzie działania zakonów polegały jedno- j cześnie na obronie warowni i na walce w polu. W Palestynie i Syrii w XII wieku templariuszom j i joannitom powierzano coraz większą liczbę! zamków, które były im zarówno nadawane, jaki i sprzedawane przez władców i szlachetnie uro-J dzonych, którym brakowało siły ludzkiej cz środków, aby je odpowiednio bronić. OcenionoJ że w 1180 roku joannici byli na Wschodzie i

ćwiek Segura de la Sierra w Andaluzji podarowano zakonowi św. Jakuba w 1242 roku, w okresie szybkich ostępów chrześcijaństwa w Hiszpanii. W 1245 zamek stal się siedzibą zakonnego comendadora mayora mistrza) Kastylii, który wcześniej rezydowal w Ucles.

iowiedzialni za obronę około 25 zamków. Jesz-:ze przed 1150 rokiem Bajt Dżibrin i Gaza, leżą-e w pobliżu wschodnich granic Królestwa Jero-olimy, znajdowały się odpowiednio w posiada-dujoannitów i templariuszy, a do mniejszych for-yfikacji pozostających w ich rękach należały orty leżące wzdłuż szlaków pielgrzymich i za-«wniające schronienie podróżującym do Jero-rolimy i Jordanu. Jednakże w XII wieku te dwa akony posiadały o wiele więcej zamków w północnej Syrii niż w Królestwie Jerozolimy. W1144 oku Rajmund II z Trypolisu podarował joanni-om zespół twierdz, w tym Krak des Chevaliers, ilisko wschodnich granic swego hrabstwa, pod-zas gdy na północy księstwa Antiochii templa-iuszom powierzono marchię Amanus. Najważniejszym zamkiem joannitów w księstwie był vlargat, który zakon otrzymał w 1187 roku, kie-y jego uprzedni właściciel "zdał sobie sprawę, nie może go utrzymać, jak było konieczne dla nteresów chrześcijaństwa, z powodu nadmiernych kosztów i bliskiego sąsiedztwa niewier-lych". Większość tych zamków utracono zaraz 10 bitwie pod Hittinem. Niektóre jednak zosta-

ły później odzyskane. W XIII wieku templariusze i joannici zdobyli na nowo inne warownie, na krzyżaków natomiast również w tym czasie spadła odpowiedzialność za obsadzenie garnizonami i obronę zamków, szczególnie na zapleczu Akry. Zakony wzięły na siebie główny ciężar obrony.Obowiązki zakonów nie ograniczały się do dostarczania siły ludzkiej dO obrony zamków: zakonnicy budowali także nowe warownie, remontowali i fortyfikowali już istniejące. Wśród budowli templariuszy znajdowały się: Chastel Pelerin, zbudowany na wybrzeżu w 1217/1218 roku, oraz Safad, odbudowany, gdy miejsce to zostało odzyskane z rąk muzułmańskich w 1240 roku. Oprócz budowania nowych zamków, takich jak Belvoir, joannici rozbudowali Krak des Che-yaliers, gdzie na przełomie XII i XIII wieku dobudowano zewnętrzny obwód forteczny.Znamy mniej szczegółów o budowach podjętych w Hiszpanii, lecz jest jasne, że wielka liczba zamków przygranicznych na półwyspie przeszła pod kontrolę zakonów. W Aragonii i Katalonii w XII wieku opierano się głównie na templa-

Page 173: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

210Zakony rycerskie 1120-1312

riuszach i joannitach: nie powiodła się podjęta przez Alfonsa II próba poparcia w południowej Aragonii zakonu Montegaudio. Lecz w południowej części królestwa Walencji, podbitego w połowie XIII wieku, król aragoński Jakub I faworyzował przede wszystkim zakon św. Jakuba. W taki sam sposób po przeciwnej stronie półwyspu, w XII wieku, władcy portugalscy wykorzystywali templariuszy i joannitów, w XIII wieku natomiast woleli zakony hiszpańskie, szczególnie Aviz i św. Jakuba. Jednakże w centrum Półwyspu królowie Kastylii i Leon, chcąc zabezpieczyć obronę zamków przygranicznych, konsekwentnie polegali głównie na zakonach hiszpańskich - szczególnie Calatravie i św. Jakuba.W rejonach bałtyckich zakony w miarę postępującego podboju zajęły się budową. Tak uczy-

nił zakon krzyżacki, posuwając się wzdłuż Wisły i Zalewu Wiślanego w Prusach. Również w Inflantach zakony wniosły znaczący wkład w budowę zamków. W obydwu rejonach prymitywne pogańskie konstrukcje z drewna płonęły często w czasie walki i były zastępowane innymi, chociaż wczesne fortyfikacje budowane przez zakony same przeważnie były wznoszone z drewna i ziemi. Dopiero później normą stały się bardziej skomplikowane budowle, z coraz powszechniej używaną cegłą.Nie należy przypuszczać, że wszystkich zamków, które znajdowały się w rękach zakonów, strzegły duże garnizony braci. W 1255 roku jo-annici stwierdzili, że zamierzają utrzymać sześćdziesięciu konnych w Kraku des Chevaliers. Pisano, że 80 templariuszy musiało strzec zamku

Plan zamku krzyżackiego w Gniewie (Mewę). Chociaż wczesne fortyfikacje wznoszone przez zakon krzyżacki w Prusach byty dość prymitywne, przed końcem XIII wieku konstruowano bardziej skomplikowane warownie. Zakon otrzymał okręg gniewski na zachodnim brzegu Wisły w 1276 roku, stawianie nowego budynku rozpoczęto prawdopodobnie pod koniec wieku.

ta211Zakony rycerskie 1120-1312

Safad. Lecz te liczby należą do najwyższych, którym można dać wiarę. Liczba braci w zamku była często niższa, szczególnie w rejonie nadbałtyc-dm i w Hiszpanii. Kronikarz wzmiankuje, iż po ufortyfikowaniu Torunia nad Wisłą przez krzyżaków w roku 1231,

Page 174: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

pozostawiono tam tylko siedmiu braci. Kilka mniejszych fortyfikacji nie mia-:o stałych garnizonów.Braci broniących zamku wspierały jednak wojska pomocnicze, które mogły się składać z wasa-i pochodzących z podległego okręgu. Zanim jednak można było otrzymać odpowiednią pomoc od poddanych, konieczne było osadzenie kolonistów z Zachodu. W niektórych regionach ponowne osiedlanie stanowiło ważny etap w procesie zapewniania kontroli chrześcijańskiej nad dystryktami przygranicznymi. Chociaż kolonizacja na ziemiach zakonnych w Syrii wydaje się jardzo ograniczona, zakony powszechnie stara-y się przyciągnąć osadników do swych domen w podbitych częściach Hiszpanii: zachowały się iczne przywileje osadnicze nadawane przez zakony. Jednak przyciąganie osadników do obejmujących duży obszar i ciągle zagrożonych ziem nie zawsze było łatwym zadaniem. Proces ponownego osiedlania w Hiszpanii przebiegał wolno, podczas gdy kolonizacja Prus przez zachodnich wieśniaków również nie postępowała zbyt szybko aż do ostatnich lat XIII wieku, kiedy to Prusowie zostali ostatecznie spacyfikowani. W Inflantach natomiast nigdy nie było zakrojonej na szeroką skalę kolonizacji.Mimo to zakony chwalono często za działanie podejmowane w obronie pogranicznych zamków. Czasami zakony prowadziły zdecydowaną i pełną determinacji obronę. Zamek joannitów w Belvoir utrzymał się jeszcze ponad rok po bitwie pod Hittinem, a Saladyn nie był w tym czasie w stanie zająć tak Kraku des Chevaliers jak i Margatu. Podobnie w roku 1211 bracia z Cala-travy długo bronili swego zamku Salvatierra

w Kastylii, gdy atakował go kalif z dynastii Al-mohadów. Z drugiej jednak strony, w pewnych przypadkach warownie szybko upadały. Zamek templariuszy w Gazie poddał się bez walki po bitwie pod Hittinem, a kilka fortec Calatravy w Hiszpanii szybko poddało się po klęsce chrześcijańskiej pod Alarcos w 1195 roku. W niektórych przypadkach klęskę czy sukces można wytłumaczyć szczególnymi czynnikami. Templariusze poddali Gazę, aby uwolnić swego wziętego do niewoli mistrza, zaś zgodnie ze źródłami muzułmańskimi, wyjątkowe położenie i siła zamku Margat umożliwiły mu pozostanie pod kontrolą templariuszy po bitwie pod Hittinem. Jednak los warowni zakonnych zależał zazwyczaj raczej od ogólnej sytuacji politycznej i wojskowej niż od bardziej specyficznych czynników. Po dotkliwych klęskach, na przykład pod Hittinem i Alarcos, utrzymanie zamków stało się trudne, szczególnie tam, gdzie obsadę zredukowano bądź zabrano siły w pole. Kiedy pod koniec XIII wieku zakony w Syrii stanęły wobec rosnącej potęgi Ma-meluków i nie mogły liczyć na pomoc wojskową, garnizony nie mogły długo się utrzymać, czasami wolały się nawet poddać w zamian za gwarancje bezpieczeństwa niż walczyć do samego końca. Podobnie w latach sześćdziesiątych XIII wieku liczne zamki krzyżaków w Prusach padły w następstwie buntów, gdyż brakowało im środków, na przedłużającą się obronę i nie można było zapewnić pomocy. Jednak w bronionych warowniach zakony usiłowały podjąć się zadania, którego nie mógł łatwo wypełnić nikt inny. Zakony rycerskie nie były zwykle zobowiązane do dostarczania określonej liczby walczących na pole bitwy. Trudno oszacować rozmiar ich kontyngentów na jakimkolwiek froncie. Liczba braci wydaje się jednak względnie niewielka, nawet jak na średniowieczne standardy. W liście templariusza z Ziemi Świętej z 1187 roku czytamy, że zakon stracił sześćdzie-

Page 175: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Bitoa między chrześcijanami i Chorezmijczykami. W bitwie pod La Farbie (rok 1244) siły Królestwa Jerozolimy poniosly dotkliwi} klęskę z rąk Chorezmijczyków. Na rysunku Mateusza z Paryża pstry sztandar templariuszy trzyma rycerz uciekający z pola bitwy. Kontyngenty zakonów rycerskich w bitwie pod La Farbie zostały w rzeczywistości prawie całkowicie wybite.

sięciu braci w bitwie pod Cresson w maju tego roku, a 230 dalszych zginęło w bitwie pod Hittinem: główny konwent został "prawie zupełnie unicestwiony". Kolejny list, napisany po klęsce pod La Forbie w 1244 roku, stwierdzał, że zakony templariuszy i joannitów straciły ponad 300 rycerzy każdy, a przeżyło trzydziestu trzech templariuszy i dwudziestu sześciu joannitów. Zatem w Królestwie Jerozolimy każdy z tych zakonów był w stanie wystawić na pole bitwy siły liczące około 300 braci. Jeśli te dane są zgodne, to połączone kontyngenty tych dwóch zakonów w drugiej połowie XII wieku były podobne pod względem liczebnym do sił zbieranych w trakcie poboru w systemie feudalnym, a w XIII wieku ich udział był proporcjonalnie większy.Na Półwyspie Iberyjskim zakony rycerskie były mniej liczne. Kiedy zakon św. Jakuba utracił swego mistrza i pięćdziesięciu pięciu braci w bitwie pod Moclin w 1280 roku, ta strata była wystarczająco poważna, aby stworzyć okazję do połączenia się z zakonem Najświętszej Maryi Hiszpańskiej. W 1229 roku kontyngent templa-

riuszy składał się tylko z dwudziestu pięciu procent sił, które atakowały Majorkę, mimo że templariusze byli wiodącym zakonem rycerskim w Aragonii. Należy jednak pamiętać, że władcy chrześcijańscy w Hiszpanii mogli liczyć na większe kontyngenty świeckich wojsk chrześcijańskich niż mogli zmobilizować ich odpowiednicy w Syrii, ponieważ zachodni chrześcijanie stanowili w królestwach na Półwyspie Iberyjskim o wiele większą część populacji niż w państewkach krucjatowych. Ponadto władcy hiszpańscy czynili użytek z powszechnego obowiązku służby wojskowej, jak też domagali się kontyngentów od szlachty.Z kronik relacjonujących walkę w rejonie nadbałtyckim można wynieść także zgodne wrażenie, że liczba braci walczących w polu była mała w porównaniu z liczbą innych wojsk gromadzonych lokalnie. Rymowana Kronika Inflancka, na przykład, stwierdza, że w 1268 roku mistrz pro- j wincjał zakonu krzyżackiego w Inflantach wezwał wszystkich dostępnych braci, i że było ich 180, na całe siły lądowe wynoszące 18 000. Jest też jasne, że większe postępy w tym rejonie za- j

iii213Zakony rycerskie 1120-1312

Page 176: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

leżały często od pomocy zapewnianej przez kontyngenty krucjatowe. Tak oto podbojów Sambii w 1255 roku dokonano z pomocą Ottokara II i Węgier, margrabiego Brandenburgii i wielkich sil krucjatowych.Mimo ograniczonej liczby, przynajmniej na Wschodzie, dzielność i determinację braci wysoko oceniali ich przeciwnicy: kronikarz Ibn al-Asir, na przykład, opisuje kasztelana joanni-tów z Krak des Chevaliers jako "kość w gardle muzułmanów". Siły zapewniane przez braci były też bardziej zdyscyplinowane niż wiele s'wieckich kontyngentów. Reguła templariuszy zawiera ścisłe regulacje, dotyczące zachowania na polu wal-

ki i w obozie. Bracia wszystkich zakonów składali oczywiście ślub posłuszeństwa, który umacniała jeszcze obawa przed surowymi karami za nieposłuszeństwo rozkazom na polu walki. We wszystkich wiodących zakonach karą za dezercję z bitwy było wykluczenie z bractwa, zaś templariusze, którzy rozpoczęli atak bez pozwolenia, tracili swój habit na pewien okres. Obawa przed naganą nie mogła wykluczyć wszystkich aktów nieposłuszeństwa w polu, lecz kilku teoretyków krucjatowych zgadzało się z punktem widzenia mistrza templariuszy, Jakuba de Molay, iż z powodu ślubu posłuszeństwa bracia mieli przewagę nad innymi wojska-

Malowidło ścienne w kościele templariuszy w Cressac-sur-Charente. Chociaż większość templariuszy wstępujących do zakonu we Francji, nigdy nie była na Wschodzie, podobne malowidła przypominały im oglównym zadaniu zakonu.

214Zakony rycerskie 1120-1312

mi. Paru teoretyków uważało także, że zakony rycerskie w Syrii miały największe doświadczenie. Oczywiście, czołowi dostojnicy w zakonach zwykle mieli za sobą długą służbę, chociaż u templariuszy szeregowa brać rycerska służąca na Wschodzie wywodziła się zwykle z zupełnie nowych rekrutów, którzy służyli w Ziemi Świętej tylko przez krótki okres w młodym wieku. Długa służba i doświadczenie nie zawsze miały wpływ na podejmowanie rozsądnych decyzji: do strat poniesionych w bitwie pod Cres-son w 1187 roku doszło, kiedy mistrz templariuszy, Gerard z Ridefort, wbrew radzie zaangażował swe wojska w walkę z o wiele większą siłą muzułmańską. Zazwyczaj jednak rada udzielana przez wiodących braci zakonów na wszystkich frontach była odbiciem realnej oceny sytuacji politycznej i wojskowej, często skłaniała ku rozwadze. W czasie trzeciej krucjaty templariusze i joannici odradzali obleganie Jerozolimy, częściowo ze względu na to, że w czasie oblężenia byliby wystawieni na ataki sił Sa-ladyna. Podobnie w czasie podboju Majorki przeor joannitów doradzał królowi aragońskiemu, aby nie atakował muzułmanów na wzgórzach za Inca, z powodu grożącego niebezpieczeństwa. Bracia w rejonach przygranicznych nie byli fanatykami, byli przygotowani - jeżeli wymagała tego sytuacja - do walki u boku niechrześcijan.

Page 177: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

We wschodnim rejonie Morza Śródziemnego doświadczenie i wiedzę zakonów wykorzystywano często przez umieszczenie kontyngentów braci na czele i w straży tylniej sił krucjatowych, jak w czasie piątej krucjaty i krucjaty do Egiptu Ludwika IX. W Hiszpanii, gdzie większość sił świeckich stanowili Hiszpanie, zakony nie musiały pełnić tej roli, lecz pomagały tam często w zawiązaniu armii na początku kampanii, kiedy trudne było bardzo szybkie zmobilizowanie świeckich kontyngentów. Służba pełniona przez

braci nie podlegała też zwykle organiczeniom i restrykcjom, powszechnym w służbie zapewnianej przez siły świeckie. Na wszystkich frontach krzyżowcy zwykle walczyli jedynie przez określony czas. W Hiszpanii normalne były ograniczenia czasowe służby poddanych: w roku 1233 kilku kastylijskich żołnierzy odstąpiło od oblężenia Ubedy, gdyż skończył się im okres służby. Jednak w praktyce bracia nie zawsze byli skłonni do walki z niewiernymi. Ich broń zwracała się czasem w obronie i zgodnie z własnymi interesami zakonu przeciw współwyznawcom-chrześcijanom. Przykłady możemy znaleźć na każdym froncie. W Inflantach Kawalerowie Mieczowi w 1233 roku pozostawali w konflikcie ze zwolennikami legata papieskiego, Baldwina z Al-ny; na Wschodzie zakony zostały wplątane w wewnętrzne konflikty polityczne, charakterystyczne dla XIII wieku, takie jak wojna świętego Sa-basa, angażowali się też w prywatne spory. To samo zaszło w Kastylii, którą pod koniec XIII wieku dręczyła niestabilność polityczna. Takie działania pochłaniały środki, które w innym wypadku mogłyby być przeznaczone na walkę z muzułmanami czy poganami. W Syrii niezależność zakonów oznaczała także, że zakonnicy mogą odrzucić prośbę o pełnienie służby. Chociaż w Hiszpanii zakony rycerskie cieszyły się mniejszą wolnością, jednak w drugiej połowie XIII wieku coraz bardziej opieszale pełniły służbę. Rejestry królów Aragonii zawierają nie tylko powtarzające się ponaglenia, wystosowane po odrzuceniu przez zakony pierwszej prośby o służbę wojskową, lecz także pogróżki o podjęciu działań przeciwko własności zakonów za niespełnienie żądań królewskich. Jednak, jeśli były okresy, kiedy nie można było polegać na zakonach rycerskich, to na Wschodzie i w rejonie nadbałtyckim wniosły one poważny wkład w walkę z niewiernymi, a na wszystkich frontach odegrały ważną rolę w obsadzaniu i obronie warowni. Już w połowie XII

iii215Zakony rycerskie 1120-1312

wieku Amalryk z Jerozolimy mawiał królowi francuskiemu, że "jeśli możemy coś osiągnąć, jesteśmy w stanie to uczynić dzięki nim".Inne działaniaWydaje się, że joannici i niektóre zakony hiszpańskie zapewniały na polu bitwy opiekę okaleczonym i rannym; lecz działania dobroczynne -które były częścią funkcji wszystkich zakonów rycerskich - podejmowano przeważnie z dala od pola bitwy. Kiedy zakon Montegaudio połączył się w 1188 roku ze szpitalem Świętego Odkupiciela, zajmującym się wykupywaniem jeńców chrześcijańskich, sam podjął się tego zadania, a

Page 178: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

reguła zakonu św. Jakuba stanowiła, że wszystkie łupy wzięte przez zakon służyć mają podobnemu celowi. Zakon św. Jakuba istotnie wszedł w posiadanie szpitali zajmujących się wykupywaniem jeńców na prawie całym obszarza Półwyspu Iberyjskiego. Szpital świętego Jana i krzyżacy były zakonami założonymi do opieki nad biednymi i chorymi, i kontynuowały to zadanie po przekształceniu się w zakony rycerskie. Chociaż pod koniec XII wieku papież Aleksander III stwierdził, że wojskowe funkcje joannitów stoją w sprzeczności z ich pracą dobroczynną, to pielgrzym Jan z Wurzburga, który odwiedził Jerozolimę w latach sześćdziesiątych XII wieku, napisał o joannitach, że "wielu chorych - zarówno kobiety, jak i mężczyźni - zbiera się w różnych budynkach i powraca codziennie do zdrowia wielkim kosztem. Kiedy byłem tam, dowiedziałem się z opowieści samych sług, że liczba chorych dochodzi do 2 tysięcy". Templariusze, co często podkreślano w czasie ich procesu, nie mieli obowiązku prowadzenia szpitali, lecz - podobnie jak od innych zakonów - oczekiwano od nich regularnego rozdzielania jałmużny. Ten obowiązek wypełniano częściowo, przeznaczając dla biednych jedną dziesiątą chleba wypiekanego i wykorzystywanego w konwentach zakonnych.

Członkowie wszystkich zakonów w nieunikniony sposób angażowali się w zarządzanie majątkami. Krzyżacy wzięli na siebie odpowiedzialność za zarządzanie całymi Prusami. Znaczącą siłę polityczną miafy także najważniejsze zakony Ziemi Świętej. Niektóre zakony - szczególnie templariusze - rozwinęły także bankowość i interesy polegające na pożyczaniu pieniędzy. Ich konwenty były często miejscem depozytu pieniędzy, biżuterii i dokumentów. Czasami podkreślano, że wojskowy i religijny charakter zakonów czynił je szczególnie stosownymi do tego zadania, chociaż nie powinno się zakładać, że wszystkie klasztory oddalone od rejonów przygranicznych znajdowały się w dobrze ufortyfikowanych warowniach. Niektóre depozyty powierzano jedynie celem zabezpieczenia pieniędzy, lecz zakony mogły się także zająć przekazaniem dóbr z jednego miejsca w drugie. Operacje tego rodzaju ułatwiała sieć konwentów, którą wiodące zakony posiadały w świecie zachodniego chrześcijaństwa. Wiele depozytów miało charakter okazjonalny, lecz niektóre osoby posiadały u templariuszy bieżący rachunek. Zakonnicy regularnie otrzymywali wpływy swego klienta i płacili rachunki w jego imieniu. Przez większą część XIII wieku templariusze w Paryżu działali jako skarbiec królów francuskich. Wielu szlachetnie urodzonych, w tym kilku braci Ludwika IX, miało u nich swe rachunki.Templariusze pełnili też ważną rolę jako pożyczający pieniądze. W Aragonii na przykład, pożyczali pieniądze już od lat trzydziestych XII wieku, a pod koniec XIII wieku regularnie wspomagali pożyczkami koronę Aragonii. W XII wieku pożyczki zaciągano zwykle w celu zaspokojenia specjalnej potrzeby, lecz w następnym stuleciu pożyczanie stało się zwykłą cechą rządowego finansowania: rosły zobowiązania finansowe władców i aby sprostać potrzebom, władcy często brali krótkoterminowe pożyczki na poczet

r~

Page 179: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

216Zakony rycerskie 1120-1312

przyszłych dochodów. Zwracali się do osób posiadających wystarczający kapitał, aby móc pożyczać większe sumy. Były to nie tylko firmy włoskich kupców, lecz także templariusze - w niektórych sytuacjach, chcąc sprostać królewskim pros'bom o pieniądze, sami byli zmuszeni brać pożyczki; aby utrzymać łaskę królewską, nie można było łatwo odrzucić próśb o pieniądze.DochodyDziałalnos'ć dobroczynna i wojskowa zakonów nieuchronnie wymagała bardzo znacznych nakładów pieniężnych i zależała od dostępności odpowiednich środków. Wpływy osiągano w rozmaity sposób. Źródło stanowiły same zwycięskie wojny, zwykle w formie łupów i posiadłości na podbitych terytoriach. Na niektórych frontach zakonnicy otrzymywali także trybut. Lecz większą część swego dochodu zakony czerpały z posiadłości leżącej poza obszarami przygranicznymi. Templariusze i joannici mogli odegrać tak ważną rolę w obronie Ziemi Świętej, ponieważ - w przeciwieństwie do władców i szlachty na łacińskim Wschodzie, za-leżących głównie od lokalnych dochodów - mogliKościół templariuszy w Londynie. Zakony rycerskie byty zależne od łaski patronów, z których wielu wstępowało do zakonu krótko przed śmiercią lub wybierało tam pochówek. Te nagrobki należą do Wilhelma Marshala, pierwszego earla Pembroke, który zmarl w 1219 roku, i jego syna Wilhelma, drugiego earla. Obydwaj zostali pochowam w kościele templariuszy w Londynie.

regularnie korzystać ze źródeł dochodów we wszystkich częściach zachodniego chrześcijaństwa. Jednakże tylko te zakony uzyskały znaczne majątki we wszystkich rejonach Zachodu.W rejonach oddalonych od granic zachodniego chrześcijaństwa wszystkie warstwy społeczeństwa świeckiego czyniły zakonom podarunki, chociaż poparcie kleru świeckiego było ograniczone. Dzięki swym darom dobroczyńcy częściowo starali się poprzeć chrześcijańską sprawę przeciw niewiernym. W XII wieku koncepcja świętej wojny była ciągle względnie nowa i wpływała na sposoby sprawowania patronatu w czasie, kiedy gasła popularność starych zakonów. Część ludzi miała bardziej osobiste powody do wspierania zakonu rycerskiego: podarunek był czasami namiastką wyruszenia na krucjatę. Niektórzy dobrodzieje sami byli na krucjacie i mieli osobiste doświadczenia z wojskowymi i dobroczynnymi poczynaniami zakonów. Na decyzję wspomagania zakonów rycerskich miały wpływ więzi rodzinne i osobiste, ważne były

Page 180: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

też czynniki geograficzne: dobroczyńcy patronowali często zakonowi posiadającemu konwent w ich i

Spichlerz w klasztorze templariuszy w Cressmg, Zakony rycerskie w Ziemi Świętej coraz bardziej zależały od dochodów i zaopatrzenia płynącego z ich posiadłości w Europie Zachodniej. Zdjęcie przedstawia jeden z dwóch trzynastowiecznych spichlerzy, należących do klasztoru templariuszy w Cressing w Essex.

śledztwie. Lecz czyniąc dary dobroczyńcy poszukiwali Bożej łaski, tak na tym, jak i na tamtym świecie. Imiona ofiarodawców włączano do modlitw odmawianych w klasztorach zakonnych, chociaż dobroczyńcy zakonów rycerskich nie próbowali zwykle fundować nowych klasztorów tak samo, jak były one zwykle wyposażane przez

możnych. Dwunastowieczni dobroczyńcy oczekiwali, że dochód z ich darów będzie spożytkowany przede wszystkim na cele wojskowe i dzieła miłosierdzia. Jednakże w XIII wieku ws'ród dobrodziejów rosła tendencja, aby czynić darowizny na rzecz księży należących do kantorii oraz na msze czy lampy, które miały być zapalane

218Zakony rycerskie 1120-1312

przed ołtarzami w kaplicach zakonnych. Niektórzy donatorzy liczyli także na otrzymanie bardziej materialnych korzyści - takich jak utrzymanie - często przyznawane dobroczyńcom klasztorów. Poza otrzymywaniem ziemi w darze zakony rycerskie kupowały ją. Nadwyżkę dochodów zakonnicy inwestowali w sposób, który mógł przynieść długoterminowy zysk. W niektórych okręgach zakupy były liczniejsze niż darowizny, chociaż zwykle nie tak wartościowe. Nabytki otrzymane w darze czy kupione miały bardzo różny charakter. Ponieważ działania wojskowe i dobroczynne były kosztowne, zakony rycerskie nie mogły, jak niektóre fundacje klasztorne, nałożyć organiczeń na rodzaje własności, które uważano za możliwe do przyjęcia. Druga klauzula reguły krzyżackiej stwierdza, że z powodu wydatku na działania wojenne i opiekę nad chorymi i biednymi "bracia mogą posiadać zarówno ruchomości, jak i nieruchomości ... co znaczy ziemie i pola, winnice, obszary pod budowę miasta, młyny, fortyfikacje, kościoły parafialne, kaplice, dziesięciny i tym podobne". Ta lista nie jest pełna, bowiem powszechne były dary pod postacią koni, zbroi czy gotówki. Zakony otrzymywały także przywileje, które sprzyjały zwiększaniu ich dochodów lub pozwalały zatrzymać większą część wpływów na własny użytek. Na przykład tym, którzy uczynili

Page 181: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

zakonowi roczny dar dobroczynny, papież odpuszczał siódmą część pokuty. Większość zakonów otrzymała także od papiestwa częściowe zwolnienie z płacenia dziesięciny. Zakony mogły powiększać swój dochód użyźniając nieużytki. W XII i XIII wieku miało to miejsce na większej części terenów zachodniego chrześcijaństwa. Kolejnym źródłem wpływów było pożyczanie pieniędzy, chociaż na temat zysków otrzymywanych tą drogą przetrwało mało szczegółów. Powszechnie mówiono, że zakony usiłują także zwiększyć swe dochody przez nadużywanie swych praw i przywilejów.

Chociaż zakony rycerskie bogaciły się w różny sposób, nie wszystkim udało się utrzymać wysoką pozycję. W Syrii i Hiszpanii, kiedy w połowie XIII wieku zatrzymała się rekonkwista, skurczyły się też okoliczności sprzyjające ciągnięciu zysków z wojny z niewiernymi. W większości okręgów daleko od granic chrześcijaństwa napływ darów zmalał w XIII wieku. Zmiejszyła się też ilość zakupów. Zakony rycerskie traciły popularność wśród donatorów, natomiast spadek zakupów związany był z ich finansową sytuacją.Zakony nie tylko nie powiększały już swego bogactwa, ale również traciły istniejące już źródła dochodu. Posiadłości na Wschodzie przepadły wraz ze zdobyczmi Mameluków: w 1268 roku mistrz joannitów twierdził, że nie uzyskał żadnych dochodów w Królestwie Jerozolimy przez osiem lat. Lecz częstotliwość pogróżek papieskich wobec tych, którzy zagrażali posiadłościom zakonów rycerskich dowodzi, że wszędzie na obszarach zachodniego chrześcijaństwa utrzymanie praw wymagało stałej czujności. Wśród tych, którym udało się naruszyć te prawa, był świecki kler, usilnie starający się, w swym własnym interesie finansowym, o ograniczenie przywilejów zakonów rycerskich, w sprawach takich jak prawo do pochówku. Zakony dotykały też ogólniejsze trendy, jak inflacja, a w wielu częściach zachodniego chrześcijaństwa dochód został ograniczony, przynajmniej na krótki okres, przez działania wojenne i inne niepokoje.Nie należy też sobie wyobrażać, że większa część dochodów otrzymywanych przez zakony-mogła być przeznaczana na działania wojskowe, dzieła dobroczynne czy inwestowanie we wła-j sność. Dużą część dochodu templariuszy i joanj nitów w zachodniej Europie wykorzystywano na utrzymanie zamieszkałych tam braci, gdyż właśnie na Zachodzie żyła większość templariusz) i joannitów. Zobowiązania religijne, takie jal kantorie czy msze, również pochłaniały docho

iii219Zakony rycerskie 1120-1312

dy. Zgodnie ze śledztwem przeprowadzonym w 1309 roku, ponad jedna czwarta dochodu templariuszy z Cressing w Essex szła na ten cel. Należało także opłacie ludzi, którym obiecano wsparcie i tych, których życzliwos'ci zakon potrzebował. Wpływy pozostające do dyspozycji zakonu były później uszczuplane wskutek płatności i podatków odprowadzanych na zewnątrz. W XIII wieku wcześniejsze zwolnienia zostały

Page 182: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

ograniczone - tak zwolnienia z dziesięciny ograniczył papież Innocenty III w 1215 roku, a dalej były redukowane na mocy lokalnych kompromisów, po konfliktach z biskupami diecezjalnymi. Niektórzy władcy świeccy, by sprostać rosnącym potrzebom finansowym, podobnie usiłowali zredukować zwolnienia podatkowe, które wczes'niej zagwarantowali zakonom ich poprzednicy. Od zakonów oczekiwano także udziału w nowych formach powszechnego opodatkowania, których wymagali w XIII wieku zarówno królowie, jak j i papieże: chociaż papież nie wymagał od zako-i nów udziału w podatkach, które nałożył na nie l celem wsparcia Ziemi Świętej, przy różnych okazjach ubiegał się o subsydia na finansowanie l potrzeb papieskich na Zachodzie.Niektóre mniejsze zakony, takie jak zakon l Monfragiie, nigdy nie posiadały dochodów wy-rczających na utrzymanie, ale nawet potężne ndacje doświadczały często finansowych trud-f ności, kiedy brały na siebie dodatkowe zobowiązania lub ponosiły poważne porażki wojskowe. j Na przykład joannici nadwyrężyli swoje zasoby (nadmiernie wspierając plany podboju Egiptu l w latach sześćdziesiątych XII wieku, a w Hiszpanii król Kastylii uznał za konieczne wesprzeć |Calatravę po stratach, jakie zakon poniósł w na-Istępstwie klęski pod Alarcos. Mamy jednak coraz więcej dowodów świadczących o bardziej dłu-;otrwarych kłopotach finansowych, które w XIII rieku stały się udziałem wiodących zakonów >raz aluzji do długów, bynajmniej nie zawsze

krótkoterminowych. Na początku XIV wieku joannici usiłowali przezwyciężyć finansowe trudności w Niemczech, częściowo przez ograniczenie rekrutacji i zakaz wznoszenia nowych budynków; jednak powszechniejszym rozwiązaniem było przeniesienie tytułu własności. Mogło to zapewnić pomoc w krótkim terminie, lecz kosztem dochodu długoterminowego.Problemy te dotyczyły zarówno działań dobroczynnych, jak i wojskowych. W1306 roku mistrz joannitów twierdził, że jego zakon nie ma już środków, aby odpowiednio wspierać chorych. Przy kilku okazjach pod koniec XIII wieku mistrzowie templariuszy stwierdzali, że opuszczenie Ziemi Świętej może stać się koniecznością z powodu biedy. W Hiszpanii mistrz zakonu św. Jakuba w 1233 roku również dowodził, że jego środki nie są wystarczające, aby ochronić warownie jego zakonu. Rosnąca niechęć do pełnienia służby na Półwyspie Iberyjskim wydaje się spowodowana problemami finansowymi. Wiele zakonów uznawało wypełnianie swych obowiązków za coraz trudniejsze.RekrutacjaStały dopływ rekrutów, podobnie jak środków finansowych, był konieczny, szczególnie dlatego, że procent śmiertelności w zakonach rycerskich musiał prawdopodobnie być wyższy niż w instytucjach religijnych o charakterze kontemplacyjnym. Większość zakonów rycerskich rekrutowała głównie, choć nie wyłącznie, w jednym regionie: kandydaci do zakonów hiszpańskich pochodzili głównie z Półwyspu Iberyjskiego, a większość członków zakonu krzyżackiego była niemieckojęzyczna. Jedynie templariusze i joannici regularnie zbierali narybek na wszystkich ziemiach zachodniego chrześcijaństwa, chociaż nawet te zakony uważały Francję za swój główny obszar rekrutacji. Podobnie jak w zakonach monastycznych, istniały jednak wymogi wstęp-

Page 183: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

220Zakony rycerskie 1120-1312

ne. Wszyscy rekruci musieli być stanu wolnego. W XIII wieku od kandydatów pragnących osiągnąć godność rycerza wymagano rycerskiego pochodzenia. Kandydaci na rycerzy, wstępujący do templariuszy i joannitów, nie mogli także pochodzić z nieprawego łoża. W zakonach takich jak templariusze czy joannici kandydaci-rycerze stanowili jednak tylko mniejszość rekrutów: większość wstępowała w szeregi braci. Do większości zakonów żonaci kandydaci nie mogli wstępować bez zgody małżonek, dalej kandydatów wypytywano o zdrowie i status majątkowy. We wczesnym średniowieczu domy religijne uważano powszechnie za odpowiednie miejsca schronienia dla szpetnego czy kalekiego potomstwa. Jednak zakony rycerskie szczególnie chciały uniknąć obciążenia takimi osobami, pragnęły także zapewnienia, że nie będą obciążane długami rekruta. Chociaż w XII i XIII wieku w Kościele rosła opozycja wobec wymogu, iż kandydat do życia religijnego powinien złożyć dar z okazji ślubów, to jednak w zakonach rycerskich ta praktyka zanikała wolno. Zakony te pozostawały jednak w większej zgodzie z bieżącą praktyką Kościoła, odrzucając oblację dzieci. Chociaż synowie szlachetnie urodzonych powszechnie byli wychowywani w klasztorze, zamiast w gospodarstwie szlachcica, dzieci, które mieszkały w domu zakonu rycerskiego, nie były zobowiązane do składania ślubów; niektóre zakony wyznaczały dla wstępujących kandydatów limit wieku. Zapisy z procesu templariuszy ukazują, że w praktyce mała liczba kandydatów wstępowała do zakonu w wieku 10 czy 11 lat, lecz byli oni wyjątkami: średni wiek rekrutacji wahał się między 20 a 30 rokiem życia.Jednakże, jak jasno wynika z treści regulacji, nie oznaczało to, że rodzice nie mieli nic do powiedzenia w wyborze kariery swego dziecka. Młodsi synowie, którzy stanowili znaczną część rekrutów, często potrzebowali utrzymania. Sło-

wa kierowane do kandydatów w czasie ceremonii przyjęcia sugerują, że wstąpienie przez niektórych było widziane jako szansa na wygodne życie. W pewnych okolicznościach dawało ono także widoki na podwyższenie statusu społecznego. Rozważania tego typu były często bardzo istotne, co sugeruje stwierdzenie jednego z templariuszy, że gdy wstępował do zakonu "zapytali go, dlaczego chce to uczynić, ponieważ był szlachetnie urodzony, bogaty i posiadał dość ziemi". Jednak większość zachowanych źródeł kładzie nacisk na duchowe zainteresowania rekrutów, i tego motywu nie można po prostu odrzucić. Niektórym, szczególnie we wczesnym okresie krucjatowym, walka z niewiernymi mogła wydawać się bardziej zrozumiałą drogą służenia Bogu i uzyskania zbawienia niż zamknięcie w klasztorze. Istniał też jednak dodatkowy czynnik, zakony rycerskie były mniej elitarne niż klasztory: ci, którzy do klasztoru mogliby wstąpić tylko jako conversi, mogli zostać pełnoprawnymi członkami zakonu rycerskiego. Przy wyjaśnianiu problemu rekrutacji nie powinno się też pomijać zwiąż-1 ków rodzinnych i sąsiedzkich z zakonem.Zakony miały największą trudność z przyciąganiem rekrutów we wczesnych latach istnienia. Niektóre fundacje, takie jak zakon Montegaudio, \ nigdy nie przezwyciężyły

Page 184: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

problemu niedostatecznej liczby kandydatów. Lecz zdaje się, że od czasów założenia templariusze i joannici - chociaż j przyciągali niewielu kandydatów duchownych-w przeważającej części zachodniej Europy nawet w XIII wieku nie mieli zbytnich trudności z re-j krutacją wystarczającej liczby świeckich. Niektó-j rży kandydaci mogli otrzymać pozwolenie i pienia do zakonu tylko dzięki interwencji \ wowych patronów. Kronikarz Mateusz z Pa mówi, że po klęsce pod La Forbie w 1244 roku templariusze i joannici "dopuścili do swych: konów wielu wybranych świeckich". W XIII i ku sytuacja, wobec której stanęły zakony :

221Zakony rycerskie 1120-1312

skie na Półwyspie Iberyjskim, mogła jednak nie być tak korzystna.OrganizacjaW latach bezpośrednio następujących po założeniu w skład zakonu rycerskiego wchodziła niewielka liczba braci pod przywództwem mistrza: na tym etapie nie była potrzebna wielka machina administracyjna. Kiedy jednak zdobyto już rekrutów i własność, normą stało się zakładanie podległych konwentów, zarówno w rejonach przygranicznych, jak i innych. Gdy ekspansja przybrała spore rozmiary, wkrótce stawało się potrzebne pośrednie ogniwo, łączące konwenty z siedzibą główną zakonu, gdyż mistrzom trudno było doglądać odległych klasztorów. Potrzebny był system, dzięki któremu środki i rekruci z klasztorów znajdujących się w innych częściach zachodniego chrześcijaństwa mogły być łatwo wysyłane do rejonów przygranicznych. Zakony, które walczyły na kilku frontach, potrzebowały także na każdym obszarze przywódcy wojskowego. Toteż formy organizacji istniejące w świecie monastycznym niezbyt pasowały do celów przyświecających zakonom rycerskim. Do najważniejszych z praktyk, które zostały przystosowane do l celów zakonów wojskowych, należało grupowanie regionalnych klasztorów w jednostki zwane prowincjami lub przeoratami. Chociaż istniały różnice w szczegółach, wiodące zakony przyswoiły sobie trójstopniowy system zarządzania.W rejonach przygranicznych konwenty często j lokowano w zamkach. Spoczywały tam na nich i obowiązki wojskowe, podczas gdy w innych regionach podstawowym zadaniem było zarządzanie i własnością w podległym dystrykcie. Większość członków zakonu należało zazwyczaj do braci świeckiej, chociaż niektóre zakony, takie jak św. Jakuba, posiadały pewną liczbę oddzielnych kon-I wentów dla duchownych, a kilka zakonów rycer-I skich miało domy dla sióstr. Konwenty sióstr li-

czyły sobie czasami aż czterdzieści czy pięćdziesiąt członkiń, lecz męskie domy, leżące z dala od obszarów przygranicznych, zazwyczaj składały się nie więcej niż garstki osób, którą znacznie przewyższali liczebnie mieszkający tam i pracujący świeccy. Zwierzchnik konwentu, powszechnie nazywany "preceptorem" czy "komandorem", nie był wybierany przez członków, lecz zwykle narzucany z góry. Przywódca taki musiał sprawdzać, czy w zakonie przestrzega się reguły, a w rejonach przygranicznych prowadził braci do boju.

Page 185: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Był też odpowiedzialny za administrowanie własnością konwentu. W rejonach niegranicznych część osiąganych z niej dochodów musiała być każdego roku płacona jego zwierzchnikowi. Komandor miał kilku podległych mu urzędników, lecz oczekiwano od niego, że będzie rządził zgodnie z radą zgromadzenia kapituły konwentu, zbierającej się zwykle raz w tygodniu. Zwierzchnicy prowincji czyli przeorzy także byli wyznaczani z góry i sprawowali funkcje podobne do funkcji komandora. U templariuszy, joannitów i krzyżaków zwierzchnicy prowincji w Europie Zachodniej byli zwykle zobowiązani do wysyłania trzeciej części swoich dochodów z prowincji do siedziby głównej. Na tym szczeblu także było kilku pomocniczych urzędników, lecz prowincjałowie liczyli się z radą swoich kapituł, które zbierały się raz do roku i gromadziły zwierzchników konwentów. W głównych siedzibach wiodących zakonów mistrzom towarzyszyli urzędnicy, w tym wielki komandor, marszałek, na którym spoczywały powinności wojskowe i drapier, który zajmował się szatami. Tych urzędów nie spotykamy jednak w mniejszych zakonach. Mistrz mógł konsultować się z członkami swego centralnego konwentu, który przypuszczalnie zbierał się raz na tydzień w kapitule. Wszystkie zakony, mniejsze i większe, przyswoiły sobie praktykę okresowego zwoływania kapituł generalnych, na których byli obecni bracia z różnych prowincji.

Po lewej: Grobowiec Konrada z Turyngii, mistrza zakonu krzyżackiego, rok 1239-1240, w kościele św. Elżbiety w Marburgu. Konrad należał do arystokracji, lecz czołowi oficjałowie zakonów rycerskich pochodzili zwykle z pomniejszych rodzin. Jedynie mniejsza część braci w ważniejszych zakonach brała udział w walce: większość z nich zmarła raczej we własnych łóżkach niż na polu bitwy.Poniżej: Malowidła ścienne w konwencie Sigena w Aragonii. Kilka zakonów rycerskich, w tym joannici, św. Jakuba i Calatrava, miały też konwenty sióstr. Poświęcały się one życiu kontemplacyjnemu i na ogół nie angażowały się w opiekę nad chorymi. Malowidła ścienne w konwencie joannitów w Sigenie zostały zniszczone w czasie pożaru w 1936 roku.

223Zakony rycerskie 1120-1312

Zatem na wszystkich szczeblach wpływ urzędników równoważyły kapituły. W niektórych sprawach, takich jak przyjmowanie rekrutów, często stawiano wymóg, aby decyzje były podejmowane na zebraniach kapituły. Stało się też normą, że prowadzono tam inne sprawy. Kapituły generalne i prowincjalne stwarzały okazję do płacenia powinności i zwracania rachunków. W niektórych zakonach tę drugą powinność łączono z okresowym zdawaniem urzędów, zatem w czasie zebrań kapituły dochodziło też powszechnie do mianowań nowych urzędników. Jednak w praktyce urzędnicy cieszyli się znaczną swobodą działania, i nie byli zdominowani przez podwładnych. Kapituły prowincjalne i generalne spotykały się niezbyt często, nie istniała też w nich

Page 186: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

kontynuacja członkostwa. Nie wszystkie kapituły miały własne pieczęcie. Jeśli nawet istniały kontrole, wydaje się, że nie chciano zbytnio krępować urzędników. Dochodziło do tego zwykle tylko w wypadku uporczywych nadużyć ze strony podwładnych. Tak stało się u joannitów w 1296 roku, kiedy generalny konwent starał się zaradzić nadużyciom popełnionym przez kilku ostatnich mistrzów. Ślub posłuszeństwa wywierał być może ograniczony wpływ na podwładnych, lecz należy pamiętać, że w s'wiecie świeckim narzucenie władcom trwałych ograniczeń spotykało się z podobnym oporem.Z drugiej strony urzędnicy nie zawsze uznawali sprawowanie ścisłej kontroli nad wszystkimi podwładnymi za łatwe zadanie. Mistrzowie wiodących zakonów rycerskich usiłowali dzier-> żyć władzę na ziemiach zachodniego chrześcijari-I stwa. W zakonach mieszczących się w Ziemi j Świętej sytuacja była znacznie trudniejsza z powodu faktu, że ich siedziby główne nie zajmowały centralnej pozycji pod względem geograficznym. Wizytacje stały się zwyczajową praktyką; wszystkich największych zakonach; jednak,

chociaż przełożeni prowincji mogli wykonywać to zadanie osobiście, mistrzowie zakonów zwykle musieli działać przez delegatów. Mogły oczywiście występować skłonności do uniezależniania się prowincji, szczególnie gdy większość braci pochodziła z regionu, w którym rezydowali, istniało też niebezpieczeństwo, że lokalne związki i układy wezmą górę nad posłuszeństwem wobec mistrza. Choć jednak prowincje zaniedbywały niekiedy wypełnianie swych zobowiązań finansowych, jedynej poważnej próby zdobycia większej niezależności regionalnej przed rokiem 1300 dokonali pod koniec XIII wieku bracia zakonu św. Jakuba w Portugalii. Przy poparciu portugalskiego króla zakonnikom udało się zmniejszyć władzę mistrza nad sobą.Konwenty duchownych czy sióstr, w przeciwieństwie do tych, w których dominowała brać świecka, często miały prawo wyboru własnego zwierzchnika. Bracia świeccy byli oczywiście podporządkowani w sprawach duchowych swym towarzyszom-księżom. Lecz zarządzanie zakonami rycerskimi pozostawało głównie w rękach braci świeckich, a na wyższych poziomach w rękach braci rycerskiej. Najważniejsi centralni oficjałowie i zwierzchnicy prowincji zwykle należeli do klasy rycerskiej. Rycerze stanowili z pewnością największą grupę w konwencie generalnym templariuszy, gdzie prowadzono codzienne interesy zakonu. Tworzyli także najliczniejszy element generalnych kapituł. U templariuszy i krzyżaków - jak wiadomo - rycerze przeważali w zgromadzeniach, które wybierały nowych mistrzów, ponieważ składały się one z ośmiu rycerzy, czterech braci świeckich i jednego kapelana. Na bardziej lokalnym szczeblu, rycerze sprawowali zwykle pieczę nad konwentami wiodących zakonów w rejonach przygranicznych, lecz na innych terenach zachodniego chrześcijaństwa komandorami byli często bracia świeccy i czasami mieli rycerzy wśród swoich podwładnych. Wy-

Pieczęć Bractwa Kawalerów Mieczowych w Inflantach, rok 1226. Ta pieczęć, przedstawiająca krzyż i miecz, jest pieczęcią wspólną braci i mistrza - napis brzmi: SIIG1LLUM] MAGISTRI ET FR[ATRUM] M/LICIE XPI DE LIYONIA - lecz mistrzowie zakonów rycerskich zwykle mieli też własne pieczęcie.

Page 187: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

daje się, że w tych regionach większy wpływ na nominacje miała przydatność do stanowiska niż ranga. Kapituły lokalnych konwentów także składały się w dużej części z braci, podobnie tworzyli oni najliczniejszą grupę na obszarach daleko od granic chrześcijaństwa. Zadania wyznaczane różnym rangom nie zawsze harmonizowały, lecz wydaje się, że jedyne przedłużające się niesnaski między szczeblami organizacyjnymi miały miejsce w zakonach św. Jakuba i Calatrava, gdzie duchowni często skarżyli się na naruszanie swych praw, i u joannitów, gdzie siostry z Sige-ny w Aragonii przy wielu okazjach ścierały się z przełożonym prowincji.Zakony rycerskie nie sprawowały całkowitej kontroli nad swymi własnymi sprawami. Chociaż większość dzięki przywilejom była wyjęta spod jurysdykcji biskupów, zakony pozostawały pod władzą papieży, którzy interweniowali, gdy tylko uznawali, że istnieje potrzeba wprowadzenia

zmian. Niekiedy papieże wtrącali się także do nominacji w zakonach rycerskich: działo się tak zarówno z przyczyn politycznych jak i wtedy, kiedy papież życzył sobie obdarzyć łaską swego protegowanego. Z tych samych przyczyn podobnych interwencji dokonywali królowie, podczas gdy świeccy władcy na Zachodzie powstrzymywali niekiedy wysyłanie odpowiedzi do Ziemi Świętej. Jednakże zakony rycerskie przyłączone do innych fundacji religijnych były przedmiotem regularniej szego nadzoru zewnętrznego. Kilka zakonów hiszpańskich, w tym Calatrava, Monte-gaudio, Najświętszej Maryi Hiszpańskiej, zostało dołączonych do cystersów, a zakony Aviz i Alcantara do zakonu Calatrava. Nie zawsze znamy przyczyny takich układów, chociaż w przypadku Calatravy przyłączenie można wytłumaczyć okolicznościami powstania zakonu: założi no go, gdy przeor cystersów z Fitero wziął n, siebie w 1158 roku odpowiedzialność za obroni

iii226Zakony rycerskie 1120-1312

zamku Calatrava, kiedy templariusze nie mogli go już dłużej utrzymać. Układ, który powstał, był podobny do tego istniejącego między domami cystersów, gdzie zwierzchnik domu macierzystego miał prawo wizytacji i głos w wyborze mistrzów. Jednak większość zakonów rycerskich teoretycznie podlegała jedynie papieżowi.Życie zakonneRekruci do zakonów rycerskich składali zwykłe zakonne śluby ubóstwa, czystości i posłuszeństwa - wyjątkiem był zakon św. Jakuba, który dopuszczał pełne członkostwo żonatych braci. Oczekiwano od nich prowadzenia wspólnego życia w konwencie, spania w dormitorium i jedzenia w refektarzu. Wszyscy bracia rezydujący w konwencie byli zobowiązani do uczestnictwa w nabożeństwach, ponieważ wielu było niepiśmiennych, oczekiwano od nich jedynie wysłuchiwania, jak kapelani recytują modlitwy i odmawiania pewnej liczby "Ojcze nasz" o każdej godzinie kanonicznej. Czas między modlitwami bracia poświęcali na zajęcia praktyczne. Od braci świeckich nie wymagano czytania medytacyjnego, a choć działalność literacka nie była całkiem obca zakonom rycerskim, to jedynymi książkami znalezionymi w większości konwentów

Page 188: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

templariuszy w czasie ich procesu, były te niezbędne do nabożeństw. Niektórzy bracia zajmowali się administracją i działalnością dobroczynną, a bracia świeccy często parali się działalnością gospodarczą lub pracowali w polu. Niewiele jednak wiadomo o przygotowaniu wojskowym i ćwiczeniach podejmowanych w okresie pokoju. Przepisy zapobiegały jedynie zajęciom charakterystycznym dla rycerstwa świeckiego, takim jak polowania czy polowanie z sokołem. W regule templariuszy możemy przeczytać, że: "Nie jest właściwe, aby zakon rycerski oddawał się w ten sposób ziemskim przyjemnościom", chociaż na jałowych

terenach braciom zakonu Calatrava pozwalano jeść zwierzęta, które upolowali. W przeciwieństwie do mnichów, członkom zakonów rycerskich pozwalano jeść mięso, jednak zazwyczaj tylko trzy razy w tygodniu. Posty, którym podlegali bracia w zakonach rycerskich także były mniej rygorystyczne niż posty w zwykłych klasztorach. Dodatkowy post bez pozwolenia był zakazany. Chociaż - z wyjątkiem terenów nadbałtyckich - główne okresy postu nie pokrywały się z sezonem bitewnym i chociaż jedynie mniejsza część braci była w danym momencie zaangażowana w działania wojenne, należało zapewnić, by bracia mieli wystarczającą i siłę do walki. Podobnie jak w klasztorach, w czasie posiłków zwykle obowiązywało milczenie, chociaż reguła templariuszy dopuszczała, iż nie- j znajomość języka znaków może sprawić, że konieczne staną się krótkie rozmowy. W sprawie odzieży reguła templariuszy także czyniła ustępstwo, zezwalając na noszenie lnu zamiast weł-j ny w okresie między Wielkanocą a Wszystkimi! Świętymi, z powodu syryjskiego upału. Lecz j w ubraniu i wyposażeniu należało przestrzegać j prostoty i unikać ekstrawagancji.Ci, którzy przekroczyli reguły konwentu, byli! karani stopniowym systemem kar, z wyrokami! sięgającymi od wykluczenia z zakonu do kilku dniowej jedynie pokuty, której czasami towarzy-1 szyła chłosta. Jednak rozporządzenia nie mog zapobiec łamaniu dyscypliny, dopuszczalne był; także pewne przypadki rozluźniania reguły. ZaJ konnicy nie żyli w pełnej wspólnocie. Znajduje my coraz więcej wzmianek o pokojach czy kwa terach należących do pojedynczych oficjałóv Wydaje się, że do początku XIV wieku zwyk bracia w siedzibie głównej joannitów w Lir soi zajmowali pojedyncze własne cele czy kon naty. Jednakże w zapisach z procesu templariu szy znajdujemy też wzmianki na temat współ nych dormitoriów - zarówno w wielkich, ja

lii227Zakony rycerskie 1120-1312

mniejszych domach. Dopuszczone były także iektóre rozluźnienia reguł dotyczących pożywie-ia: były one na ogół, choć nie zawsze, uzasad-iane potrzebami wojskowymi. Reguły dotyczą-; ubierania się i wyposażenia nie podlegały roz-źnieniu, lecz były trudne do narzucenia. Trzy-istowieczne statuty joannitów zawierają, na •zykład, powtarzające się potępienia haftowa-fch szat i wykorzystywania złota czy srebra wyposażeniu. Również restrykcje dotyczące )lowania nie były jednolicie przestrzegane. Przed narzuceniem ścisłego reżimu życia w zamach rycerskich powstrzymywał często brak wicjatu, który umożliwiałby zarówno postu-ntowi, jak i tym, którzy go przyjmują, spraw-

Page 189: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

LWJa '/Ł-gi/ -spwsjjOTfcfcrji 1& Tycia "zakonnego, \ tory pozwalałby też na szkolenie. Chociaż za-on Calatrava cały czas obstawał przy okresie róbnym, to do zakonu krzyżackiego około po-wy XIII wieku rekruci mogli być przyjmowani 2z nowicjatu, a u templariuszy zniknął on zu-Anie. Nawet przy braku okresu przygotowaw-;ego, zakony usiłowały zapewnić pewne szko-nie: u templariuszy najpierw działo się tak pod mieć ceremonii zaślubin, kiedy rekrutowi mó-iono o karach za rozmaite występki i podawa-) szczegóły dotyczące życia codziennego. Jed-ik dla rekruta mogła nie być to bardzo skutecz-i droga nauczania. Chociaż u templariuszy, jak innych zakonach, praktykowano okresowe ibliczne odczytywanie przepisów, zapisy z prosu templariuszy, z początku XIV wieku, ujaw-iją szeroko rozpowszechnioną ignorancję i nie-uczenie panujące wśród braci. Podawano, na zykład, bardzo różne szacunki dotyczące licz-"Ojcze Nasz", które miały być odmawiane na żdym nabożeństwie. Brak nowicjatu, do tego mctwo wielu braci, nieuchronnie tworzyły :zególne problemy; lecz upadek standardów t zjawiskiem powszechnym w świecie klasz-nym.

Krytycy i zmieniające się roleChociaż dopływ darów do XIII wieku był ciągle spory, a do wiodących zakonów cały czas przybywali rekruci, zakony rycerskie w XII i XIII wieku stały się przedmiotem poszerzającej się fali krytyki. Wątpliwości, wyrażone po raz pierwszy, gdy instytucje te powstały, powtarzali następnie niektórzy późniejsi autorzy, lecz zakony atakowano coraz bardziej pod innym względem. Były powszechnie oskarżane zarówno o pychę, jak i o skąpstwo. Rosnącej krytyce poddawano też sposoby, w j aki zakony wykorzystywały swój e bogactwo. Niektórzy krytycy dowodzili, że bracia wiodą życie luksusowe i wygodne, i że na ten cel przeznaczają swe dochody. Twierdzono, że w'konsekwencji zakony nie utrzymują w rejonach granicznych, szczególnie w Ziemi Świętej, tylu rycerzy, ilu powinny. Wśród osób podnoszących ten argument byli: kronikarz od świętego Albana - Mateusz z Paryża, w swej Chronica majora, i dziekan Lincoln na soborze lyoriskim w 1274 roku. Braci żyjących w regionach granicznych potępiano za gotowość użycia siły przeciwko bliźnim chrześcijanom. Ten zarzut kierowano często przeciw krzyżakom działającym w rejonie nadbałtyckim. Twierdzono też coraz powszechniej, że zakony, szczególnie templariusze i joannici, zwracają broń przeciwko sobie nawzajem z powodu zaciekłej rywalizacji, która - jak myślano - istnieje między nimi. Rywalizację tę uważano za przeszkodę w owocnej współpracy na polu bitwy. Sądzono też, że podjęcie skutecznego działania wojskowego przeciwko muzułmanom na Wschodzie powstrzymuje również niezależność, jaką cieszyły się zakony. Ponadto twierdzono, że zakony rycerskie we wschodnich rejonach Morza Śródziemnego były niechętne prowadzeniu agresywnej polityki skierowanej przeciwko niewiernym. Kiedy, na przykład, templariusze i joannici opowiadali się przeciwko atakowi na Jerozolimę w czasie trzeciej krucjaty,

iii228Zakony rycerskie 1120-1312

Page 190: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

narazili się na krytykę francuskich krzyżowców. W rzeczywistości niektórzy sądzili, że brać zakonna pozostaje raczej w zbyt przyjaznych stosunkach z muzułmanami. Z drugiej strony, angielski franciszkanin, Roger Bacon, w latach sześćdziesiątych XIII wieku krytykował zakony za prowadzenie jakiejkolwiek walki. Jednym z jego stosownych argumentów było, że działania wojskowe zakonów stają na przeszkodzie nawracaniu niewiernych. Był to oczywiście punkt widzenia mniejszości, lecz Kawalerów Mieczowych i krzyżaków działających w rejonie nadbałtyckim przy różnych okazjach krytykowano za to, że zaniechały nawracania i za działania, które to nawracanie powstrzymywały.Taka krytykę trzeba oczywiście ustawić w odpowiednim kontekście. Wszystkie zakony rycerskie miały swoich krytyków. Nie wszyscy wypowiadali się na temat zakonów rycerskich tak samo negatywnie, instytucje te miały swoich obrońców, nawet wśród tych, którzy czasami wysuwali pewne zastrzeżenia. Papieże wyrażali krytykę, lecz także w XII i XIII wieku wspierali zakony. Niektóre zarzuty były wyraźnie stronnicze. Świecki kler stracił dochód i władzę w rezultacie przywilejów zagwarantowanych zakonom przez papiestwo, a w XIII wieku powtarzały się też skierowane do nich prośby o dołożenie się do podatków na pomoc Ziemi Świętej. W regionie nadbałtyckim wielu krytykujących było rywalami zakonu krzyżackiego. Co więcej, niektórzy z oponentów zakonów nie opierali swych komentarzy na osobistym doświadczeniu, lecz jedynie powtarzali to, co stało się obiegową opinią. Wielu było też źle poinformowanych i tylko w ograniczonym stopniu rozumiało pozycję zakonów. Mieli też wyolbrzymione pojęcie o dochodach zakonów rycerskich, i dlatego przypuszczali, iż zakony te nie powinny mieć trudności w finansowaniu obrony Ziemi Świętej. Lecz spisy, które wykorzystano w czasie procesu templariuszy, zawierają mało oznak bogactwa.

Rozmiar rywalizacji również był przesadzony. Skargi na politykę prowadzoną przez zakony w Ziemi Świętej w stosunku do niewiernych można wytłumaczyć częściowo sprzecznymi koncepcjami i różnicami w poglądzie na ten problem. Krzyżowcom często brakowało jasnego rozeznania w warunkach politycznych na Wschodzie. Nie rozumieli, na czym polegają długoterminowe interesy łacińskich osad. Sami krzyżowcy przybyli walczyć z niewiernymi i woleli agresywną politykę, bez myślenia o przyszłości.Jednak krytyka była częściowo uzasadniona. Czasami zakony nadużywały przywilejów, a użycie broni przeciwko współbraciom chrześcijanom nie zawsze dawało się uzasadnić argumentem samoobrony. Dążenie krzyżaków do utrzymania niezależności, najpierw na Węgrzech, a potem w Prusach, nasuwa myśl, iż nie chodziło tu jedynie o popieranie walki przeciwko niewiernym.Pod koniec XIII wieku wiele osób uważało, że j zakony rycerskie wymagają większej reformy, j Autorytety kościelne, podobnie jak autorzy rozpraw krucjatowych, poświęcali tej sprawie znacz- j na uwagę. Niektórzy sugerowali, że należy ograniczyć niezależność zakonów rycerskich w rejonie Morza Śródziemnego, lecz jeszcze częściej dowodzono, że aby uniknąć rywalizacji, należy po- j łączyć kilka lub wszystkie zakony rycerskie. Ten J punkt widzenia rozwinęło wielu teoretyków, ta-1 kich jak Rajmund Luli i Piotr Dubois. Został on J również podjęty przez synody prowincjonalne,! zwoływane przez papieża Mikołaja IV w celu roz-J ważenia tej sprawy. Na niektórych z tych syno dów orędowano

Page 191: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

też za oszacowaniem dochodóv zakonów, aby odkryć, jak wielu rycerzy możn utrzymywać z ziem zakonnych. Piotr Dubois l jednak zdania, że posiadłości zakonne na Zacho dzie powinny zostać skonfiskowane i na ir sposób wykorzystane w celach krucjatowych.Chociaż niektórzy krytycy ostrzegali, kied pojedynczy zakon rycerski miał przejąć kierów

iii229Zakony rycerskie 1120-1312

nie wyprawą chrześcijańską we wschodnich rejonach Morza Śródziemnego, to jednak nie wprowadzono proponowanych reform. Ostatecznie przyczyną zmiany stały się nowe okoliczności w regionach granicznych. Rozwijały się one stopniowo w Hiszpanii, gdzie w połowie XIII wieku zaczęła słabnąć rekonkwista. Nacisk przeniósł się na zaangażowanie w konflikty między chrześcijanami. Hiszpańscy władcy zaczęli oczekiwać od zakonów rycerskich pełnienia służby przeciwko swym chrześcijańskim rywalom, do czego doszło, kiedy Francuzi zaatakowali Aragonię w 1285 roku. W Kastylii pod koniec XIII wieku zakony były uwikłane w walki wewnętrzne. We wschodnich rejonach Morza Śródziemnego wyraźniej-szym punktem zwrotnym zdawał się upadek osad łacińskich w 1291 roku, lecz straty z tego roku nie zniszczyły natychmiast racji bytu zakonów, gdyż ówcześni nie uświadamiali sobie, że Ziemia Święta została utracona na dobre. Templariusze i joannici, wraz z zakonem świętego Tomasza z Akry, przenieśli swe główne siedziby na Cypr, który znajdował się tylko 100 mil od wybrzeża syryjskiego. W następnych latach wysłano stamtąd kilka ekspedycji przeciwko niewiernym, a mistrzowie templariuszy i joannitów zaangażowali się w bieżące dyskusje dotyczące jak najlepszego sposobu odzyskania Ziemi Świętej. Jednak joannici napotkali problemy na Cyprze, a w pierwszym dziesięcioleciu XIV wieku sami stworzyli nowe pole dla siebie podbijając Rodos, wyspę leżącą przy południowo-zachod-nim wybrzeżu Azji Mniejszej. Tymczasem zakon świętego Łazarza przeniósł swą główną siedzibę do Francji, gdzie nie pełnił już dłużej zadań wojskowych, a mistrz i konwent krzyżacki osiadł w Wenecji. Lecz w 1309 roku główna siedziba zakonu krzyżackiego przeniosła się raz jeszcze, tym razem do Malborka w Prusach i od tego momen-I tu zainteresowania zakonu zaczęły się koncentrować na regionie nadbałtyckim.

Proces templariuszyPodczas gdy inne zakony podejmowały nowe role, templariusze zostali rozwiązani. W październiku 1307 roku - siedziba główna zakonu znajdowała się cały czas na Cyprze - templariusze we Francji zostali nagle aresztowani z inicjatywy króla Filipa IV. Twierdzono, że w czasie ceremonii wstępnych rekruci byli zmuszani do wyparcia się Chrystusa, plucia na krzyż i do nieprzyzwoitego pocałunku; bracia zostali także oskarżeni o praktykowanie kultu bożków, mówiono, że zakon sprzyja praktykom homo-seksualnym. Papież Klemens V protestował przeciwko działaniu Filipa, lecz gdy mistrz templariuszy, Jakub de Molay, i liczni bracia przyznali się do tych praktyk, nakazał wszystkim zachodnim władcom aresztowanie templariuszy i skonfiskowanie ich dóbr. Jedynym obszarem, na którym wprowadzenie instrukcji papieża napotkało się ze

Page 192: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

znaczną trudnością, było królestwo Aragonii. Templariusze zamknęli się tam w swych zamkach i stawiali opór, w niektórych przypadkach ponad rok. Na początku roku 1308, w wyniku kłótni między papieżem a Filipem, zaniechano dalszego śledztwa w sprawie oskarżeń, lecz do 1311 roku inkwizytorzy i prałaci we wszystkich krajach zachodniej Europy prowadzili dochodzenia. Rezultaty były różne. Chociaż we Francji i niektórych częściach Włoch większość templariuszy przyznała się do poważniejszych zarzutów, żadne przyznanie się do winy w tych kwestiach nie nadeszło z Cypru, Aragonii, Kastylii, Portugalii. W Anglii jedynie trzech templariuszy przyznało, że główne oskarżenia są prawdziwe. Na tej podstawie zebrał się sobór w Vienne, aby zadecydować o losie zakonu. Grupa templariuszy, która przybyła tam, by przemawiać w obronie zakonu, nie została dopuszczona do głosu, chociaż większość obecnych prałatów czuła, że powinno się ich wysłuchać. 22 marca 1312 roku, dwa dni po

iii231Zakony rycerskie 1120-1312

przybyciu do Yienne króla Filipa IV, papież Klemens zapowiedział kasację zakonu. Większość ocalałych przy życiu templariuszy szybko pensjonowano, lecz los ich własności był problemem, który nie dał się tak łatwo rozwiązać. Od czasu procesu, w dyskusji dotyczącej kasaty templariuszy istnieją dwa najważniejsze punkty. Pierwszy dotyczy problemu, czy byli winni czy też niewinni, natomiast drugi, jakie motywy kierowały królem Filipem IV. Trudno uwierzyć, żeby templariusze byli winni poważniejszych zarzutów, o jakie ich oskarżano. Znaczący jest brak obciążających dowodów, takich jak bożki czy kopie sekretnych statutów, szczególnie we Francji, gdzie templariusze zostali aresztowani przez zaskoczenie. Dalej, zeznania tych, którzy się przyznali do większości poważniejszych zarzutów, są mało przekonujące: nie są spójne, nie podano też wiarygodnego wyjaśnienia, czemu templariusze wprowadzili praktyki, o które ich oskarżano. We Francji nikt nie próbował nawet bronić rzekomych praktyk. Zeznania sprawiają wrażenie, jakby wielu templariuszy czyniło to, w co żaden z nich nie wierzył; niektórzy templariusze francuscy wycofali się potem z zeznań, był to krok, który nie mógł przynieść winnym żadnej korzyści. Nie jest również prawdopodobne, żeby praktyki te - jeśli trwały od dawna - nie zostały wcześniej wykryte, ponieważ u templariuszy, jak w innych zakonach, spotykano odstępstwa i wielu braci przed procesem spowiadało się księżom nie będącym templariuszami. W tym kontekście warto zauważyć, że w czasie procesu żaden świadek, który słuchał zeznań templariuszy przed 1307 rokiem, nie stwierdził, że popełniono jakiekolwiek uchybienie. Należy też pamiętać, że oskarżenia przeciwko templariuszom nie były nowe: precedensy można znaleźć w zarzutach wcześniej stawianych domniemanym heretykom albo muzułmanom. Pozostaje faktem, że wielu templariuszy

Page 193: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

przyznało się, lecz ten efekt został osiągnięty przez uporczywe i zręczne wypytywanie, pozbawianie praw i godności oraz tortury: za pomocą tych środków niewinny często był uznawany za winnego.Trudniej jest rozróżnić motywy prowadzące do aresztowania francuskich templariuszy, po części dlatego, że nie ma żadnej pewności co do stopnia osobistego zaangażowania króla w podjęcie decyzji. Powszechnie twierdzono, że korona francuska potrzebowała pieniędzy i że król kierował się motywem finansowym. Z pewnością król francuski, jak inni władcy, uzyskał krótkoterminowe korzyści finansowe w czasie, gdy dobra templariuszy znajdowały się pod jego kontrolą. Lecz niekoniecznie wskazuje to na główny powód, ponadto nie wydaje się, aby rząd francuski uporczywie nalegał, by zdobyć długotrwałe korzyści finansowe. Kolejny wysuwany argument dotyczy faktu, że korona usiłowała rozszerzyć swoją władzę i nie mogła tolerować niezależnej, wojskowej i arystokrytycznej organizacji w królestwie. Lecz we Francji charakter zakonu prawie nie był wojskowy; jego członkowie nie byli zasadniczo arystokratami, a niezależność zakonu była w praktyce ograniczona. Proces był interpretowany także jako wyraz przewagi władzy monarszej nad władzą papieską. Jednak przypadek, w który uwikłane były bałwochwalstwo i herezja, bardzo słabo nadawał się do tego celu: rząd francuski musiał zaakceptować fakt, że przekazanie władzy sądowniczej nad zakonem było sprawą papieża, nawet jeżeli na tego ostatniego można było wpłynąć i go zastraszyć. Niektórzy współcześni umieścili proces na tle niedawnych prób, zmierzających częściowo do rozszerzenia francuskich wpływów w Ziemi Świętej; lecz nie jest pewne, czy któraś z propozycji pochodziła od rządu francuskiego i trudno jest odnieść je do postawy korony w czasie procesu. Możliwe jed-

Filip IV i członkowie jego rodziny. Wiele dyskutuje się nad powodami, które skłoniły króla francuskiego do aresztowania templariuszy w 1307 roku - mógł coraz bardziej skłamać się ku sprawom religijnym po śmierci swej małżonki (nie jest tutaj przedstawiona).

nak, że Filip faktycznie uwierzył w pogłoski, które krążyły wokół templariuszy. Wydaje się, że król, po śmierci żony w 1305 roku, coraz bardziej przejmował się w sprawami religii i mógł wątpić, czy papież podejmie działania, które on sam uważał za odpowiednie. Bardzo trudno jest jednak wyciągnąć zdecydowane wnioski.

Zaranie wieku XIV na wiele sposobów zaznaczało koniec pierwszego etapu historii zakonów rycerskich. Jednak, mimo kasacji templariuszy i krytyki, jakiej poddano wszystkie pozostałe za-, kony, samą instytucję ciągle uważano za wartościową, choć XIV wiek miał przynieść zmianę roli zakonów.

Page 194: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

iii10. Islam a ruch krucjatowy 1096-1699ROBERT IRWIN

Oczekiwanie końca świataSzczegóły dotyczące końca świata były tak dobrze znane średniowiecznym muzułmanom, że czternastowieczny kronikarz arabski, Ibn Kasir, mógł włączyć do swej kroniki - historii islamu, Początek i koniec w historii (Al-bidaja wa-an-nihaja fi-at-tańch) szczegółowy opis oczekiwanego przebiegu wydarzeń. Wielu muzułmanów w okresie krucjatowym wierzyło, że koniec świata rozpocznie ciemny wschód słońca na zachodzie, potem pojawią się barbarzyńskie hordy Goga i Mago-ga. Następnie hordy znikną (i zgodnie z jednym opisem, sporządzonym w dwunastowiecznej Syrii, przed udaniem się na wschód wypiją do dna Jezioro Tyberiadzkie). Po hordach Goga i Ma-goga ukaże się jednooki Antychryst, Ad-Dadż-dżal, który przejedzie przez Palestynę na ośle, za nim natomiast uda się świta 70 000 żydów. Ad-Dadżdźal będzie dokonywał fałszywych cudów, parodiując Jezusa. Lecz po czterdziestu dniach Jezus zstąpi z niebios i zabije Antychrysta, zanim zniszczy krzyż i wezwie wszystkich ludzi, aby postępowali za wiarą islamu. Ostatecznie słońce zajdzie na wschodzie. Wtedy zabrzmi

pierwszy dźwięk trąby i umrą wszystkie żyjące stworzenia. Przy drugim dźwięku trąby wszyscy ludzie, kobiety i mężczyźni, którzy żyli kiedykolwiek, zmartwychwstaną i udadzą się do Jerozolimy, aby tam ich osądzono. Inne opowieści podają nieznacznie odmienną kolejność wydarzeń, kilka kładzie nacisk na rolę mahdiego, postaci kierowanej przez Boga, która pojawi się w ostatnich dniach, wcześniej niż Antychryst, i przyniesie muzułmanom zwycięstwo i sprawiedliwość.Spekulacje na temat Dni Ostatnich i roli w nich mahdiego były często przeplatane proroctwami na temat triumfu islamu nad chrześcijaństwem i przyszłych losów Jerozolimy, Konstantynopola i Rzymu. Zgodnie z przypisywanym prorokowi Muhammadowi hadisem, czyli opowieścią1, krążącym już przed pierwszą krucjatą: "Godzina nie nadejdzie zanim Bóg nie da mojej społeczności zwycięstwa nad Konstantynopolem". Poza hadisamiwiele materiału apokaliptycz-1 Hadisy to opowieści o życiu proroka Muhammada, zapisy jego wypowiedzi i faktów z jego życia. Czasami tym terminem określa się całą tradycję proroka czyli sunnę (przyp. tium).

Islam a ruch krucjatowy 1096-1699234

l

Page 195: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

nego fałszywie przypisywano siedmiowiecznemu towarzyszowi Proroka, Kabowi Ibn al-Ahbarowi. Rodzaj literacki zwany malakim (dosłownie "bitwa", "rzeź"), utwory traktujące o zawziętych wojnach w ostatnich dniach, był niesłusznie przypisywany biblijnemu prorokowi Danielowi, a później trzynastowiecznemu mistykowi sufickiemu pochodzącemu z arabskiej Andaluzji - Ibn al--Arabiemu. Wiele wczesnej literatury typu malakim powstało w okresie, kiedy muzułmanie walczyli, aby obronić terytorium Syrii przed bizantyjskimi próbami ponownego zajęcia go. Proroctwa zwykły kłaść nacisk na fakt, iż muzułmanie staną wobec wielu trudności i porażek - mogą nawet na pewien czas stracić Jerozolimę na rzecz chrześcijan - przed ostatecznym triumfem. Były też opowieści o posągu-talizmanie, stojącym w centrum Konstantynopola, który dzierżył sferę z wypisanym: "Będę panował nad światem tak długo, jak ten nieboskłon jest w moich rękach". Jednakże źródła arabskie przekazywały, że owa sfera nie spoczywa już dłużej w rękach posągu. Zgodnie z kilkoma legendami muzułmańskimi, Konstantynopol miał zostać podbity przez mah-diego, po wcześniejszym zajęciu przez niego Rzymu. W okresie bezpośrednio poprzedzającym przybycie pierwszej krucjaty oczekiwania muzułmańskie (i żydowskie) koncentrowały się szczególnie na groźbie nadejścia roku 500 kalendarza muzułmańskiego (rok ok. 1106-1107).Dla muzułmanów, chrześcijan i żydów koniec XI wieku na Bliskim Wschodzie był okresem dotkliwego braku bezpieczeństwa. Podczas gdy niektórzy oczekiwali odrodzenia wiary muzułmańskiej pod koniec piątego wieku islamu, inni z lękiem oczekali pojawienia się mahdiego i końca świata. W bardziej przyziemnych sprawach wielu muzułmanów miało nadzieję na decydujące zwycięstwo w długotrwałej walce o kontrolę nad Syrią, którą toczyli fatymidzcy kalifowie Egiptu i sułtanowie seldżuccy na wschodnich

terenach imperium muzułmańskiego. Czegokolwiek ludzie oczekiwali, z pewnością nie była to zainspirowana przyczynami religijnymi napaść ludzi z Europy Zachodniej.Mozaika bliskowschodniaSukces pierwszej krucjaty i założenie na Bliskim Wschodzie państw frankijskich było jedną ze względnie mniejszych konsekwencji rozpadu sułtanatu seldżuckiego, do którego doszło po śmierci sułtana Malik Szaha w 1092 roku. Tradycje plemienne Turków seldżuckich sprzyjały podziałowi władzy w łonie rodziny. Po śmierci Malik Szaha jego krewni walczyli o jego imperium w Iranie, Transoksanii, na Kaukazie, w Iraku i Syrii. Tureccy generałowie i klientela złożona z dygnitarzy wojskowych w Syrii i innych rejonach wspierali rywalizujących książąt i prowadzili coraz bardzie niezależną politykę lokalną. W tym samym cza się generałowie, pozostający w służbie egipskie! Fatymidów, skorzystali z nieładu panująceg< wśród Seldżuków, aby ich kosztem uzyskać zdc bycze w Palestynie i Syrii. Barkijaruk, najstarsz syn Malik Szaha, walczył o ustanowienie niepev nego zwierzchnictwa w środkowej części impi rium, lecz gdy zmarł w 1105 roku, ciągle był tyli seniorem w terytorialnej konfederacji.Poczynając od 1038 roku sułtanowie seldżu cy chcieli rządzić jako podlegli abbasydzkiej kalifa w Bagdadzie oraz jako obrońcy islan sunnickiego. W praktyce, jedenastowieczni J\ basydzi posiadali niewiele skutecznej wład politycznej nawet w samym Bagdadzie. Kalif, -Mustazhir (1094-1118) miał mnóstwo czasu kontynuowanie swoich upodobań dla poezji ij ligrafii. Nawet w takiej sytuacji, kalif abbasy ki był, przynajmniej formalnie, uznawany pr większość muzułmanów sunnickich za polit; nego i

Page 196: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

religijnego zwierzchnika świata mu| mariskiego. Sunnici wywodzą swą nazwę od wa sunna, co oznacza słowa i czyny proroka ]

'.oczownicze plemiona tureckie w dużej części brały udział w siłach pomocniczych, które walczyły przeciwko rzyżowcom. Mamelucy, czyli żołnierze-niewolnicy byli także zwyczajowo rekrutowani z mieszkających na tępię Turków. Kompozytowy łuk refleksyjny (przedstawiony wyżej po prawej) był głównym źródłem tureckiej potęgi wojskowej.

ummada i jego towarzyszy, zbioru ustnie prze-azywanych tradycji, które pomogły w nadaniu tsztaltu zarówno muzułmańskiemu prawu (ś«ri'flf), jak i postępowaniu pojedynczych muzułmanów. Muzułmanie sunniccy uznawali najwyższą władzę polityczną kalifów, choć nawet ta władza stała się do tego czasu fikcją prawną.To uznanie dla władzy kalifów różniło sunni-tów od muzułmanów szyickich, którzy utrzymywali, że ostateczna władza polityczna i religijna może należeć wyłącznie do Alego, kuzyna proroka, a po nim do imamów, którzy byli jego potomkami i duchowymi następcami. Szi'at Ali pznaczało partię Alego. Jedna większa grupa szy-ptów utrzymuje, że po zniknięciu czy ukryciu się dwunastego imama w 878 roku, ostateczna władza duchowa pozostaje w zawieszeniu. Szyici wierzący w dwunastu imamów czekają na po-Krót Ukrytego Imama i z jego przybyciem na narzucenie muzułmańskiej sprawiedliwości całemu światu. Jednakże inna grupa szyitów, zwana ismailitami, utrzymuje, że po zniknięciu ok.

760 roku Isma'ila, którego uważali za prawowitego siódmego imama, imamat przeszedł w ukrycie.2 W XI wieku miały miejsce kolejne schizmy, najpierw druzowie, następnie nizaryci czyli asa-syni, oderwali się od ismailickiego kalifatu faty-midzkiego w Kairze i sprzeciwili się mu.Chociaż nie można tego stwierdzić z całkowitą pewnością, wydaje się prawdopodobne, że2 Nie jest to zupełnie ścisłe. Nie znamy dokładnej daty śmierci Isma'ila, podaje się za prawdopodobne lata 756-763. Po śmierci Isma'ila pojawiły się głosy kwestionujące jego prawa do imamatu, gdyż miał jakoby umrzeć przed swym ojcem, szóstym imamem, Dżafarem as-Sadikiem. Mówiło się też, że został przez ojca wydziedziczony jeszcze za życia z powodu skłonności do alkoholu. Szyici rozbili się wtedy na kilka grup opowiadających się za przejściem władzy na różnych synów szóstego imama. Ostatecznie obecnie ismailitami zwie się tych, którzy opowiedzieli się za władzą bądź dla samego Isma'ila bądź jego syna, Muhammada Ibn Isma'ila. Jednak sprawy genealogii i początków ruchu ismailickiego nie są do końca zbadane, głównie z powodu niedostatecznej ilości źródeł (przyp tłum.).

Page 197: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

236Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

większość' muzułmanów w Wielkiej Syrii (tzn. w Syrii, Libanie i Palestynie) w XI i XII wieku była sunnitami, poddanymi kalifatowi abbasydzkie-mu w Bagdadzie. Jednakże rozróżnienia między doktrynami i rytuałami sunnickimi i szyickimi nie zawsze są zupełnie jasne. Wielu sunnitów przejawiało skłonności szyickie, podczas gdy wielu szyitów nie miało żadnych wyrzutów sumienia wstępując tam na służbę do kalifów ab-basydzkich czy sułtanów seldżuckich. Sunnici i szyici żyli obok siebie w dużych miastach muzułmańskich. Chociaż sunnici stanowili większość, mniejszość szyicka była bardzo liczna, i w niektórych rejonach Syrii większością byli szyici. Większa część syryjskich szyitów była prawdopodobnie imamitami3, lecz zwolennicy nizaryckiej wersji ismailizmu ponawiali próby1 Zwolennicy dwunastu imamów (przyp. tłum.)

przejęcia Aleppo i innych dużych miast syryjskich na początku XII wieku, zanim ostatecznie zdecydowali się na utworzenie małej terytorialnej enklawy, skoncentrowanej dookoła fortecy Masyaf na wyżynach Syrii.W większości pozostałych rejonów świata muzułmańskiego, poza terytoriami kalifatu faty-midzkiego, szyici znaleźli się w sytuacji konfrontacyjnej . Chociaż współczesny Iran jest w przeważającej większości szyicki, w okresie średniowiecznym był bastionem sunnizmu. Jednakże Al-Hasan Ibn as-Sabbah, urodzony w Iranie, ale pochodzenia arabskiego, założył enklawę ismailizmu niza-ryckiego na wyżynach na południe od Morza Kaspijskiego. Jego zwolennicy zdobyli twierdzę Ala-mut w 1090 roku i stopniowo inne zamki w tym rejonie dostały się pod kontrolę ismailicką.Ewidentnym błędem byłoby myśleć, że Wielka Syria przed przybyciem pierwszej krucjaty sta-

Władcy muzułmańscy zwyczajowo unikali przedstawień figuratywnych na monetach na rzecz inskrypcji w języku arabskim. Jednakże w XII i XIII wieku na Bliskim Wschodzie kilku książąt muzułmańskich, którzy mieli pod swym beńem wielu chrześcijan, bilo monety ze znajdującymi się na nich wizerunkami, prawdopodobnie chcąc sprostać oczekiwaniom swych poddanych. Po lewej miedziak seldżucki przedstawia konnego wojownika. Po prawej moneta z Mosulu przedstawia półksiężyc (symbol islamu) trzymany przez siedzącego księcia.

Papieże i cesarze. Na ogół historycy muzułmańscy okazywali bardzo mało zainteresowania czy wiedzy na temat historii swych chrześcijańskich wrogów. Jednakże

Page 198: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

trzynastowiecznemu perskiemu historykowi świata, Raszidowi ad-Dinowi, który pracował pod patronatem Mongołów, udało się zebrać trochę informacji o takich postaciach jak cesarz Fryderyk II i papież Grzegorz IX, przedstawionych tutaj w serii stylizowanych portretów w stylu perskim.

nowiła muzułmański monolit. Nie tylko sami muzułmanie byli podzieleni pod względem religijnym, lecz, jak przedstawiono w rozdziale 6, nadal mieszkały tam liczne wspólnoty rodzimych chrześcijan, zarówno w miastach, jak i na wsi. Jedna z grup chrześcijan - melkici (czyli prawosławni) zwróciła się o opiekę i przywództwo do cesarza bizantyjskiego, lecz inne grupy chrześcijan - w tym jakobici, nestorianie i maronici -mogli wybrać swobodne praktykowanie swojej wiary pod władzą muzułmanów. Wielu znalazło wsparcie u władców muzułmańskich, a rodzimi chrześcijanie mieli szczególne wpływy wśród

miejskiej biurokracji i w medycynie. Duże znaczenie chrześcijan było nawet lepiej widoczne w Egipcie, gdzie Koptowie (egipscy monofizyci) zdominowali urzędy podatkowe, a niektórzy oficerowie w armii byli pochodzenia ormiańskiego. Sytuacja polityczna na Bliskim Wschodzie w przeddzień przybycia pierwszej krucjaty była bardziej złożona, niż sytuacja religijna. Istotnie, problemy polityczne i religijne w kontekście islamu jest często niełatwo rozdzielić. Najważniejszym rysem historii islamu pod koniec XI i na początku XII wieku był upadek dynastii Wielkich Seldżuków. Po śmierci sułtana Malik Szaha, ka-

238Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

lif Al-Mustazhir próbował kolejno mediować między walczącym seldżuckim rodzeństwem i skorzystać na ich konflikcie, zwiększając swą niezależną władzę w Bagdadzie. Podobniebyło wszędzie w rozbitym imperium seldżuckim - zarządcy i żołnierze wyznaczeni do sprawowania władzy w seldżuckich miastach i prowincjach, wykorzystali walkę dynastyczną, aby umocnić swą pozycję niezależnych władców. Kilku z tych, którzy tak uczynili, używało formalnego tytułu do urzędu atabaka (dosłownie "ojciec-książę"), by ukryć fakt, że uzurpowali sobie niezależną władzę. Atabak był rodzajem zwierzchnika wojskowego, wysyłanego w celu ochrony i doradzania nieletniej latorośli dynastii seldżuckiej, którą mianowano gubernatorem prowincji. Jednakże, jak można było oczekiwać, w jednej prowincji po drugiej atabakowie odsuwali książąt na bok i skutecznie przechwytywali niezależną władzę dla siebie. Tak na przykład Mosul w latach dziewięćdziesiątych XI wieku przeszedł pod kontrolę Kar-buka (Kitbughy), swego atabaka. Wszędzie w Iraku, zachodnim Iranie i Syrii, niezależni tureccy dygnitarze wojskowi i ambitni żołnierze zacięż-ni, podobnie jak uzurpujący władzę atabakowie, starali się poszerzyć swoje terytoria jeden kosztem drugiego.

Page 199: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Pod koniec XI wieku Wielka Syria była rozległym terytorium wojny, podbijanym przez generałów i uprzednich klientów Seldżuków z jednej strony, a armie służące kalifom fatymidzkim w Egipcie z drugiej. Od 1064 roku Turkmeni, koczownicze siły plemienne pochodzenia tureckiego, wkroczyli do Syrii. Ci Turkmeni nie pozostawali pod kontrolą sułtana seldżuckiego, lecz parę lat później dużą część Syrii, w tym oś dużych miast muzułmańskich wewnątrz Syrii, biegnącą od Aleppo na północy, przez Hamę i Hims, do Damaszku na południu, zajęły regularne wojska seldżuckie. Jednakże w zajmowaniu miast nadbrzeżnych Seldżucy i ich sprzymierzeńcy odno-

sili mniejsze sukcesy, a Fatymidzi ciągle utrzymywali się na wybrzeżu i w Palestynie.W przededniu pierwszej krucjaty bratanek Malik Szaha, Ridwan, miał pod swoją władzą (a przynajmniej zgłaszał takie roszczenia) Aleppo i większą część północnej Syrii. Ridwan znalazł się później pod wpływami agentów nizaryckich i nigdy nie był popularny w Aleppo. Nie tylko był nielubiany w tym mieście, lecz jego ambicje w Syrii napotykały również opór jego młodszego brata, Duqaqa, który był nominalnym władcą Damaszku. Co więcej, Antiochia położona na zachód od Aleppo i rządzona przez amira Jaghiego Sijana, sprzymierzyła się z Damaszkiem przeciw Aleppo. Muzułmańska ludność Antiochii była najprawdopodobniej niezbyt liczna, ponieważ do 1084 roku Antiochia była miastem bizantyjskim. Terytorium Ridwana było też zagrożone od wschodu przez ambicje Karbuka, atabaka Mosulu.Nieomal każde miasto w Syrii wydawało się mieć swego własnego władcę. Wielu z nich było Turkami i żołnierzami. Hims znajdował się pod kontrolą Dżanaha ad-Dauli, innego tureckiego atabaka. Warto tutaj wspomnieć, że chociaż większość ludności Syrii stanowili Arabowie, to jednak przeważająca część członków elity wojskowej w tym regionie była pochodzenia tureckiego i, w mniejszym stopniu, kurdyjskiego. Jednakże od 1086 roku miastem i fortecą Szajzar w północnej Syrii, rządził Banu Munkiz, arabski ród szyickich ima-mitów. Miasto portowe w Trypolisie zbuntowało się skutecznie przeciwko Fatymidom w 1070 roku i aż do zdobycia go przez krzyżowców w 1109 rok było rządzone przez dynastię kadich (sędziów), Trypolis zamieszkiwała głównie ludność szyick Port Dżabala był także niezależną republiką. Po: w Bejrucie był rządzony przez Fatymidów i zao trywany przez ich flotylle. Tyr, Sydon, Akra ta znajdowały się pod kontrolą fatymidzką, lecz d piero od 1089 roku i jedynie niepewnie. Powta się tam bunty przeciwko władzy Egiptu.

239Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

Jerozolimę zdobył od Fatymidów turecki generał Atsisz w 1071 roku, lecz w 1098 roku Fatymi-dzi, wykorzystując zajęcie Turków przybyciem do północnej Syrii wojsk pierwszej krucjaty, odbili miasto. Zgodnie z przekazem perskiego podróżnika, Nasir-i Chusrawa, który odwiedził Jerozolimę w latach pięćdziesiątych XI wieku, miasto liczyło około 20 000 ludności i było licznie odwiedzane przez pielgrzymów muzułmańskich, którzy z jakiegoś powodu nie mogli odbyć pielgrzymki

Page 200: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

iżdżu) do Mekki i Medyny. Miasto było "trzecim najświętszym miejscem Boga" i wielu mistyków muzułmańskich wybrało je na miejsce zamieszkania. Jerozolima zajmowała specjalne miejsce w muzułmańskim scenariuszu dotyczącym ostatnich dni przed końcem świata. W dniu Sądu Ostatecznego, kiedy trąba zwiastująca Zmartwychwstanie zabrzmi po raz drugi i wszystkie stworzenia powrócą do życia jeszcze raz, ludzie zostaną zebrani w dolinie Gehenny, tuż pod wschodnim murem Jerozolimy. Zatem wielu muzułmanów decydowało się na pochówek w tym miejscu lub blisko niego. Budowę muzułmańskiego meczetu Kopuły na Skale, na obszarze Góry Świątyni w Jerozolimie, ukończono w 692 roku. Powody jej zbu-, dowania są tajemnicze, lecz do XI wieku muzułmanie powszechnie wierzyli, że ze skały w środku świątyni wyskoczył skrzydlaty rumak Al-Bu-rak, który przeniósł proroka Muhammada do nieba w czasie Nocnej Podróży.Chociaż Fatymidzi wytężyli siły, aby ponow-I nie zająć Jerozolimę w 1098 roku, jednak miej-sce to nie było dla nich szczególnie ważne. Ich stolicą w Palestynie była Ar-Ramla, a główną bazą morską Askalon. Poza miastami w Palestynie ich polecenia nie były prawie nigdzie respektowane, a korsarze turkmeriscy i beduini terroryzowali wieśniaków, kupców i pielgrzymów wszystkich i religii. List napisany w roku 1100 przez żydow-1 skiego pielgrzyma znajdującego się w tarapatach l w Egipcie, przekazuje nam, jak przez pięć lat na

próżno próbował dotrzeć do Jerozolimy, lecz działalność bandytów i beduinów sprawiła, że drogi do miasta nie można było przebyć.Jednakże bezpośrednią przyczyną pierwszej krucjaty nie było niebezpieczeństwo, wobec którego stawali pielgrzymi w Palestynie. Raczej zdobycze terytorialne, poczynione kosztem Greków w Azji Mniejszej przez seldżuckiego sułtana Ar--Rumu - Kilig Arslana I, skłoniły bizantyjskiego cesarza, Aleksego I, do prośby o pomoc wojskową z Zachodu. Kilig Arslan należał do oddzielnej gałęzi rodu seldżuckiego, jednej z tych, które trwały w ciągłym konflikcie z Wielkimi Sel-dżukami z Iraku i Iranu. Podjęta przez Kilig Arslana próba skorzystania z nieładu seldżuckiego w Górnym Iraku, doprowadziła ostatecznie do jego śmierci w 1107 roku. W samej Azji Mniejszej supremacja Seldżuków z Ar-Rumu była równoważona przez dynastię rywali - tureckich wojowników granicznych, Daniszmendydów, którzy mieli swój ośrodek władzy w północnej Anatolii. Zarówno Seldżucy z Ar-Rumu, jak i Da-niszmendydzi sprawowali władzę nad terytoriami, których ludność stanowili przede wszystkim greccy chrześcijanie.Chrześcijański dżihadi odpowiedź muzułmańskaZważywszy na podział imperium świata muzułmańskiego, kolejne triumfy wojsk pierwszej krucjaty w Anatolii, północnej Syrii i Palestynie są mało zaskakujące. Chociaż z Aleppo, Damaszku i Mosulu dla doraźnej pomocy Antiochii w 1097-1098 roku wysyłano armie tureckie, ich poczynania nie były skoordynowane. Mniejsze miasta na wybrzeżu były o wiele za słabe, aby oprzeć się postępowi chrześcijan, a kiedy Fatymidzi utracili Jerozolimę na rzecz krzyżowców, wśród muzułmanów sunnickich mogli znaleźć się tacy, którzy spoglądali na utratę tego miejsca przez ich szyickich wrogów ze spokojną satysfakcją.

Page 201: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Nad Aleppo, jednym z najważniejszych miast muzułmańskiej Syrii, góruje olbrzymia cytadela, zbudowana w dużej części przez władców z dynastii Zankidów i Ajjubidów. Jednakże inskrypcja nad wejściem do budynku przy bramie upamiętnia dokonania mameluckiego sułtana Kalawuna jako "niszczyciela wyznawców krzyża, Aleksandra swych czasów, zdobywcę stolic i pogromcę wojsk frankijskich".

List, napisany w 1100 roku przez żydowskiego pielgrzyma, który znalazł się w kłopotach w Egipcie, daje nam obraz stanu rzeczy natychmiast po chrześcijańskim podboju Jerozolimy. Ujawnia, że Egipt spustoszyła i osłabiła zaraza, lecz mimo to z ufnością oczekiwano, że Al-Afdal, fatymidzki wezyr i generał, odbije Jerozolimę jeszcze tego samego roku. Wielu muzułmanów nie doceniło też na początku pełnego znaczenia ruchu krucjatowego i chrześcijańskiej okupacji Jerozolimy. Frankowie byli powszechnie myleni z oddziałami bizantyjskimi i nie spodziewano się, że będą okupować Jerozolimę przez bardzo długi okres. Nawet w tej sytuacji, mimo wszystkich politycznych i religijnych podziałów społeczności muzułmańskiej, a także mimo powszechnej niewiedzy z ich strony co do pocho-

dzenia i motywów krzyżowców natychmiast pojawiło się oburzenie z powodu krucjatowych okru- j cieństw, popełnionych w takich miejscach jak Ma'arrat an-Numan, gdzie zmasakrowano wielu mieszkańców, oraz zajęcia Świętego Miasta.Pod koniec roku 1099 główny kadi Damasz-l ku, Al-Harawi, stanął na czele delegacji ucieki-J nierów, która szukała w Bagdadzie pomocy u ka-l Ufa Al-Mustazhira. Sposób, w jaki Al-Harawil zwrócił się do władcy, wywołał łzy w oczach jeg audytorium. Krótko później mowa sędziego zo-l stała zaadaptowana i zamieniona na poetyck wers przez irackiego poetę Ibn al-AbiwardiegoJJakże oko może spać między powiekami w czas klęsk, które obudziłyby każdego śpiącego?

241Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

Kiedy twoi syryjscy bracia mogą spać tylko na grzbietach swych bojowych rumaków lub w żołądkach sępów?Kalif, który nie miał własnych żołnierzy, napisał do Barkijaruka, prosząc go o jakąkolwiek pomoc, lecz sułtan seldżucki, zajęty w tym czasie wojną na terenach północnego Iranu z własnym bratem, Ghi-jasem ad-Din Muhammadem, nic nie uczynił.

Page 202: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

W 1110 roku podobna delegacja, na której czele tym razem stał szyicki kadi Aleppo, Ibn al-Haszszab, przybyła do Bagdadu, zdecydowana by poruszyć opinię na dworze kalifa w celu wywołania zgranej akcji przeciwko Frankom. Z poparciem sufich i kupców Ibn al-Haszszab zorganizował demonstrację w meczecie kalifa w Bagdadzie w czasie piątkowych modłów. Tę akcję powtórzono tydzień później. Podobnie przeszkodzono orszakowi żony kalifa we wjeździe do Bagdadu. Kalif wpadł we ws'ciekłość. Prawdą jest, że Ghijas ad-Din Muhammad I, który po śmierci Barkijaruka w 1105 roku przejął po tym ostatnim pretensje do rządzenia sułtanatem seldżuckim, obiecał, że podejmie jakieś działanie i poczynił przygotowania do dżihadu. Jednakże ofiary krzyżowców w Syrii nie miały nigdy otrzymać żadnej poważnej pomocy ze strony któregoś z pretendentów do sułtanatu seldżuckiego.Dużo wcześniej propaganda muzułmańska, skierowana przeciwko krucjatom, znajdowała wyraz w poezji i dostosowała się do konwencji rządzącej rozmaitymi rodzajami poezji arabskiej. Ta poezja, mająca za temat zniszczenie i wygnanie spowodowane przez krzyżowców, zwykła być wyrażana w formie rozwiniętej pierwotnie przez arabskich nomadów przedislamskich dla opłakiwania śladów minionych obozowisk, "miejsc utraconej szczęśliwości", jak na przykład w tym poemacie, który przetwarza tradycyjne motywy w lament nad splądrowaniem przez krzyżowców i Ma'arrat an-Numan w roku 1098.

Przyjacielu, oto miasto, które Bóg skazał na zniszczenie.Zatrzymaj wielbłąda i opłakuj wraz ze mną jego dawnych mieszkańców, starych i młodych,Jeśli wejdziesz tam pewnego dnia, pamiętaj, że było to mieszkanie ukochanej!Idea dżihaduChociaż pierwsze muzułmańskie odpowiedzi na przybycie krzyżowców były w nieunikniony sposób bezładne i często wyrażane w niewłaściwie archaicznych formach, kilku przywódców muzułmańskich szybko zdołało się zorientować, jakie było pełne znaczenie chrześcijańskiego ataku. Podjęli oni próbę organizacji kontrkrucjaty. Ali Ibn Tahir as-Sulami (1039-1106) był sunnickim uczonym teologiem, związanym z Wielkim Meczetem w Damaszku. Jego Kitab al-dżihad ("Księga dżihadu", rok 1105) to pierwsze dzieło na temat świętej wojny, powstałe po przybyciu Franków na Bliski Wschód. W przeciwieństwie do niektórych jemu współczesnych, As-Sulami nie mylił krzyżowców z Bizantyjczykami. Patrzył raczej na ekspedycję Franków jako na część chrześcijańskiego "dżihadu" z Zachodu, mającego na celu zarówno pomoc miejscowym chrześcijanom, jak i zdobycie Jerozolimy. Przedstawił triumf krzyżowców w Syrii jako symptom moralnego i politycznego upadku islamu oraz osłabienia instytucji kalifatu, lecz ofiarował także swym czytelnikom pewność przyszłego zwycięstwa, ponieważ prorok Muhammad przepowiedział, iż muzułmanie na pewien czas stracą Jerozolimę, lecz później nie tylko ją odzyskają, lecz udadzą się zdobyć Konstantynopol.As-Sulami był także świadom konfliktu między chrześcijaństwem a islamem, który miał miejsce w Hiszpanii, na Sycylii i w Afryce Północnej. Jego gotowość do postrzegania krucjaty w szerszym kontekście walki między dwiema religiami, rozszerzającej się wszelkimi drogami

iii

Page 203: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Islam a ruch krucjatowy 1096-1699242

przez Morze Śródziemne, znalazła później bliski oddźwięk w kronice napisanej przez trzynastowiecznego historyka z Mosulu, Ibn al-Asira.Pierwsze pojawienie się imperium Franków, wzrost ich siły, atak na ziemie islamu i zajęcie niektórych z nich, nastąpiły w roku 478 [1085-1086], kiedy chrześcijanie zdobyli miasto Toledo i inne na ziemiach Al-Andałus, jak już przedstawiono. Następnie w roku 484 [1091-1092] chrześcijanie zaatakowali wyspę Sycyłię i podbili ją, o tym też już wcześniej mówiłem. Następnie siłą przedostałi się nawet na brzeg Afryki, gdzie zdobyli kilka miejsc, które jednak zdołaliśmy im odbić. Później zdobyli jednak inne miejsca, jak teraz zobaczycie. Kiedy nadszedł rok 490 [1096-1097], najechali ziemię syryjską.Inny historyk działający w Aleppo na początku XII wieku, Hamdan Ibn Abd ar-Rahim, istotnie napisał dzieło Historia Franków, którzy zaatakowali ziemie islamu. Jego dzieło nie przetrwało, z wyjątkiem fragmentów cytowanych w późniejszych historiach. Ta strata jest szczególnie dotkliwa, gdyż Abd ar-Rahim był wyjątkowo odpowiednim człowiekiem do napisania takiego dzieła, ponieważ najpierw dzierżawił wioskę od frankijskiego pana z Al-Atarib, później wstąpił na służbę do pierwszego wielkiego przywódcy dżihadu - Zankiego.Chociaż dzieło As-Sulamiego było pierwszym dziełem o dżihadzie, powstałym w odpowiedzi na krucjatę, nie było jednak pierwszym dziełem poświęconym temu tematowi. W samym Koranie można znaleźć fragmenty na temat ostatecznej władzy dżihadu.Przepisana jest walka, chociaż jest wam nienawistna.Koran, sura II Krowa (AI-Baijara), 216Zwalczajcie tych, którzy nie wierzą iv Boga i w Dzień Ostatni, którzy nie zakazują tego, co zakazal Bóg i Jego

Posłaniec i nie poddają się religii prawdy - spośród tych, którym została dana Księga - dopóki oni nie zapłacą daniny własną ręką i nie zostaną upokorzeni.Koran, sura IX Skrucha (At-Tauba), 29... i zwalczajcie bałwochwalców w całości, tak jak oni was zwalczają w całości. Wiedzcie, iż Bóg jest z bogobojnymi!Koran, sura IX Skrucha (At-Tauba), 36 4Termin "dżihad", który jest powszechnie tłumaczony jako "święta wojna", dosłownie oznacza "dokładanie starań", to znaczy starań, aby rozwi-i jąć islam. Zgodnie z tradycyjną muzułmańską doktryną sunnicką, przywództwo w świętej wojnie, mającej poszerzać terytoria islamu, przypadało kalifowi. W VIII i IX wieku prowadzenie dżihadu było jednym z obowiązków kalifa abbasydz-kiego. Na przykład Harun ar-Raszid prowadził sw< wojska na Bizancjum co drugi rok; w latach, kie dy tego nie czynił, praktykował hadżdż czyli piel grzymkę do Mekki. Dżihad prowadzono także n wschodnich ziemiach przeciwko pogańskim Tu kom w Transoksanii i Azji Środkowej, jak i prą ciwko bałwochwalczym Hindusom w północnyc Indiach. Ochotnicy na te i inne święte wojny bj znani jako ghazi. Walczyli w oczekiwaniu na zd bycie łupów, a jeśli polegli w trakcie walki, mi1 zapewniony status męczenników.

Page 204: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Bahr al-fawa'id czyli "Morze wspaniałych cec jest encyklopedią i pełnym pouczeń dziele z rodzaju "zwierciadeł dla władców"3. Zostało; pisane w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiąt __4 Wszystkie cytaty koraniczne z tłumaczenia Je Bielawskiego, PIW 1986. 3 "Zwierciadła dla władców" to typ dzieł, który rozv się w literaturze arabskiej pod wpływem perskim, p pouczeń dla władców, jak należy sprawować w dobierać sobie współpracowników, organizować pr dworze, czy wyliczających ich obowiązki itp. (przyp.

Walczący muzułmanie. Mimo że arabscy Beduini rzadko przywdziewali zbroję, zawodowa muzułmańska jazda nosiła kolczugi bardzo przypominające kolczugi ich chrześcijańskich przeciwników. Na tej surowej, dwunastowiecznej egipskiej rycinie ukazano fatymidzkich wojowników z tarczami iv kształcie latawca, bardzo zbliżonymi do ulubionych tarcz ich zachodnich współczesnych.

j XII wieku przez anonimowego Persa, prawdopodobnie mieszkańca Aleppo w czasach Nur ad-Dina. Ponieważ autor był w sposób widoczny głęboko zaangażowany w walkę z Frankami w Syrii, przedstawił doktryny i przepisy dotyczące dżihadu tak, jak je rozumiano w połowie XII wieku. Istnieją dwa rodzaje dżihadu: dżihad j wewnętrzny, skierowany przeciwko wadom l moralnym jednostki, i dżihad zewnętrzny, wymie-jrzony w niewiernych. Zgodnie z dziełem - w któ-Irym, jak wszędzie, odbija się konwencjonalny spo-i myślenia na ten temat - również dżihad ze-nętrzny dzielił się na dwa rodzaje. Pierwszy to Idżihad ofensywny. Jest on rodzajem zbiorowego [obowiązku, nałożonego na społecznos'ć muzuł-nańską w celu poszerzenia terytoriów islamu (dar \al~ishm). Niektórzy muzułmanie będą chcieli brać l udział w tych napastniczych kampaniach przeciw-

ko niemuzułmariskim sąsiadom, wszyscy muzułmanie są zobowiązani do wspierania ich pieniędzmi i zachętą. Drugi rodzaj dżihadu to walka de-fensywna, mająca na celu pozbycie się agresorów, którzy zajęli terytorium posiadane przez muzułmanów. Ten rodzaj wojny obronnej jest obowiązkiem spadającym na każdego zdrowego fizycznie, dorosłego muzułmanina.Bahr rozpatruje pewne szczegóły praw i obowiązków osób podejmujących dżihad. Jeśli kandydat nie jest pełnoletni, musi otrzymać pozwolenie od rodziców. Jeśli jest żonaty, musi zdobyć pewność, że byt jego żony jest dobrze zabezpieczony. Nie powinien oczekiwać zapłaty. 0ednak-że muzułmański skarb państwa mógł płacić chrześcijanom i żydom, którzy u boku muzułmanów brali udział w dżihadzie). Muzułmanin z pola walki może uciec tylko wtedy, jeżeli przeciw-

244Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

Page 205: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

ko niemu staje więcej niż dwóch niewiernych. Nie można zabijać kobiet i dzieci.Zasady dotyczące podziału łupów są skrajnie skomplikowane. Tutaj niektóre z tez przedstawionych w Bahr wydają się ekscentryczne. Dzieło wykazuje, że nawet zwierzęta biorące udział w dżihadzie zasługują na prezenty: "Podarek dla słonia powinien być większy niż ten dla wielbłąda czy osła". Wszędzie w swym dziele autor, który jest z pewnością alimem czyli uczonym religijnym, obstaje przy tym, że uczeni wykształceni w sprawach religijnych także mają prawo do wzięcia udziału w podziale łupów z wojny z niewiernymi: "Strzeż się, by nie pomyśleć, iż ghazim jest jedynie ten, który trzyma miecz w dłoniach i styka się z niewiernymi; gdyż naprawdę uczony, który w meczecie i mihrabie [nisza modlitewna] trzyma pióro w dłoniach i zna zasady islamu, jest również wojownikiem, a jego pióro jest ostrzejsze niż miecz". Chociaż autor Bahr nienawidził chrześcijan i czuł do nich odrazę, to heretycy w łonie islamu byli przez niego postrzegani jako zagrożenie nawet większe od chrześcijan. "Przelanie krwi heretyka jest warte siedmiu świętych wojen".Podczas gdy niektórzy teoretycy w średniowieczu dowodzili, że dżihad jest jedynie wojną obronną, jednak było to spojrzenie mniejszości. Większość autorytetów utrzymywała, że obowiązek dżihadu nie ustanie, dopóki cały świat nie znajdzie się pod władzą islamu. Bahr kładzie nacisk na stwierdzenie, że pierwszym obowiązkiem muzułmańskiego władcy jest prowadzenie dżihadu aż do całkowitego zwycięstwa islamu. Jeśli on tego nie uczyni i zawrze pokój z niewiernymi, to lepiej, by ten władca był martwy, a nie żywy, ponieważ wywoła demoralizację na świecie. Jednakże autor dzieła uznaje, że niezależnie od nadziei zawartych w pobożnych teoriach, Frankom w Syrii ciągle dobrze się powodzi, podczas gdy muzułmanie walczą z muzułmanami.

W teologii szyickiej tylko imam może wezwać do dżihadu ofensywnego. Ponieważ imam pozostaje w ukryciu, ten szczególny obowiązek pozostaje w zawieszeniu aż do nadejścia ostatnich dni przed końcem świata. Tak, na przykład, chociaż ismailiccy Fatymidzi i imamiccy panowie z Banu Munkiz z Szajzaru wielokrotnie angażowali się w bitwy z krzyżowcami, dżihad jednak nie odgrywał żadnej roli w ideologii szyickiej. Podobnie wielu muzułmanów, szczególnie szyitów i su-fich, naciskało, aby dżihad zewnętrzny stał na drugim miejscu za dżihadem prowadzonym przeciwko złu we własnej duszy człowieka.Propagatorzy dżihadu kładli nacisk na specjalny status Jerozolimy dla islamu. W XII i XIII wieku powstawały dzieła, które były poświęcone specjalnym doskonałościom (fada'il) Jerozolimy, czy całej Palestyny lub Syrii. Takie dzieła odwoływały się do podobnych prac, które powstawały w czasie wojen arabskich z Bizancjum. Pokrewny rodzaj traktował o mniejszych pielgrzymkach czyli ziyaratach, odbywanych do grobowców proroków, męczenników czy świętych mężów sufic-kich, z których wielu spoczywało na terenie zajętym później przez niewiernych Franków.Dżihad w praktyceHistoria Bliskiego Wschodu jako całość w okresie od lat dziewięćdziesiątych XII wieku do dziewięćdziesiątych XIII była pod względem politycznym zdominowana przez upadek Seldżuków, rozkwit i upadek Chorezmijczyków i przybycie Mongołów. W tym

Page 206: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

samym okresie na wielkich obszarach nastąpił triumf polityczny zwolenników sunnizmu nad szyitami. Szczególnie władza terytorialna asasynów została obalona najpierw w Iranie, potem w Syrii. Chociaż byłoby poważnym nieporozumieniem nadanie temu okresowi historii bliskowschodniej etykietki - "wiek krucjat", to jednak wciąż pozostaje prawdą, iż historia Syrii i Egiptu w XII i XIII wieku jest przede

Islam a ruch krucjatowy 1096-1699245

wszystkim historią rosnącej jedności tych muzułmańskich ziem, w odpowiedzi na wyzwanie rzucone przez istnienie osad łacińskich.Gdy krzyżowcy wycięli albo wzięli do niewoli całą muzułmańską ludność Jerozolimy w 1099 roku, w mieście nie pozostali żadni muzułmanie. Później zachęcano chrześcijańskich Arabów z Transjordanii do osiedlania się w Jerozolimie, aby pomogli zaludnić miasto. Z niektórych miejsc, takich jak Ar-Ramla, ludność uciekła przed nadejściem krzyżowców. W innych miastach i na wsiach ludzie zostawali. Z osadnictwem frankijskim nastał większy porządek na obszarach nadbrzeżnych a rolnicy zyskali pewną ochronę przez beduiriskimi i turkmeriskimi maruderami. Muzułmanie, którzy pozostali na terytorium krzyżowców, musieli płacić specjalny podatek pogłówny, co było odwróceniem sytuacji istniejącej na obszarach muzułmańskich, gdzie chrześcijanie i żydzi płacili podatek pogłówny czyli gizję. Z drugiej strony, w przeciwieństwie do katolików, nie płacili dziesięciny. Ibn Dżubajr, pochodzący z muzułmańskiej Hiszpanii pielgrzym do Mekki, który, w drodze do domu przejeżdżał przez Królestwo Jerozolimy w roku 1184, stwierdził, że muzułmańscy wieśniacy są dobrze traktowani przez swych frankijskich panów i płacą mniej podatków niż wieśniacy znajdujący się pod władzą sąsiednich panów muzułmańskich. Sądził nawet, że istnieje rozłożone w czasie niebezpieczeństwo, iż nawrócą się oni na chrześcijaństwo.Niemniej jednak, nie wszystkie świadectwa wskazują na taki bieg wypadków. Nawet na kilku obszarach, których muzułmanie zdecydowali się nie opuszczać, doszło następnie do buntów i masowych exodusów. Muzułmańskie bunty wybuchły w regionie Nabulusu w roku 1113, w latach trzydziestych i osiemdziesiątych XII wieku w regionie Dżabal Bahra, w roku 1144 w południowej Transjordanii. Pod koniec wieku w Palestynie wy-

buchały sporadyczne protesty wieśniaków, które łączyły się z najazdami Saladyna. W latach pięćdziesiątych XII wieku, po kilku protestach przeciwko nadużyciom i niesprawiedliwości pana na zamku Mirabel, mieszkańcy ośmiu wiosek w regionie Nabulus masowo uciekli przez Jordan do Damaszku. Ci i wcześniejsi uciekinierzy z Królestwa Jerozolimy oraz innych państw frankijskich osiedlili się w miastach interioru, szczególnie w pewnych dzielnicach Aleppo i Damaszku, gdzie utworzyli krzykliwe lobby, opowiadające się za prowadzeniem dżihadu, który zwróciłby im ich domy. Szukali przywódcy.

Page 207: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Pierwszym możliwym do przyjęcia kandydatem na ich reprezentanta był Ilghazi z rodu Artu-kidów, jednej z wielu tureckich grup plemiennych, które skorzystały na rozbiciu imperium sel-dżuckiego, aby wydzielić dla siebie małe księstwa. Sprawował rządy w Mardin, kiedy, w 1118 roku, obywatele Aleppo poprosili go, aby wziął ich miasto pod swą pieczę i bronił go przeciwko Rogerowi z Antiochii. Ilghazi odebrał przysięgę od swych turkmeriskich zwolenników, że będą prowadzić dżihad i odniósł pierwsze zwycięstwo w muzułmańskiej kontrkrucjacie na Polu Krwi. Jednakże pod różnymi względami Ilghazi nie pasował do idealnego obrazu przywódcy dżihadu. Nie tylko pił dużo alkoholu, lecz w rzeczywistości bardziej interesował się konsolidacją własnej władzy dookoła Mardin niż niszczeniem księstwa Antiochii. Ilghazi zmarł w 1122 roku, nie spełniwszy nadziei, jakie pokładali w nim mieszkańcy Aleppo.Imad ad-Din Zanki, atabak Mosulu (1127-1146), odniósł większy sukces w prezentowaniu siebie samego jako przywódcy dżihadu. Trzynastowieczny historyk z Mosulu, Ibn al-Asir miał napisać, że gdyby "Bóg w swej łasce nie sprawił, iż atabak [Zanki] podbił Syrię, to Frankowie całkiem by ją zajęli". Zanki wyruszył zająć Aleppo w 1128 roku. Jego mieszkańcy, obawiający się za-

iii246Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

razem zagrożenia ze strony asasynow w samym mieście, jak i zagrożenia zewnątrznego ze strony Franków, nie oparli się Zankiemu. Jak wielu atabaków mianowanych przez Seldżuków, Zanki wykorzystał sytuację, aby założyć w północnym Iraku i Syrii domenę, która faktycznie była niezależnym księstwem. W swym księstwie Zanki naśladował protokół i instytucje sułtanów sel-dżuckich z Iraku. Podobnie jak Seldżucy, on sam i jego oficerowie byli fundatorami madms i chank.Madrasa, która pochodzi ze wschodnich ziem sułtanów seldżuckich, to uczelnia, której profesorowie specjalizowali się w prowadzeniu studiów nad Koranem i prawa religijnego. Była to całkowicie sunnicka insytucja, a zatem jednym z najważniejszych celów takich uczelni było przeciwdziałanie nauczaniu szyickiemu. Chanka (znana także jako zawija) była miejscem, w którym adepci sufizmu mieszkali, studiowali i odprawiali swe praktyki. Głosiciele i zwolennicy sufizmu mieli odegrać ważną rolę w wojnach z krzyżowcami. Powstawanie coraz większej liczby madras i zawiji w Syrii pod rządami Zankiego i jego następców, było częścią szerszego ruchu, w którym zarówno władcy, jak i elity religijne poświęciły się likwidowaniu demoralizacji i heterodoksji w społeczności muzułmańskiej, co było częścią wielkiego dżihadu, mającego o wiele szersze cele niż jedynie usunięcie Franków z wybrzeża Palestyny. W omawianym wyżej Bahr al-fawa'id wiernie odbija się ideologia tamtych czasów. Poza głoszeniem świętej wojny z Frankami, dzieło przestrzega czytelników przed czytaniem frywol-nych książek, siadaniem na huśtawce, noszeniem satynowych szat, piciem ze złotych kubków, opowiadaniem nieprzyzwoitych żartów i tak dalej.Chociaż nabożni muzułmanie, szczególnie w Aleppo, widzieli w Zankim przeznaczenie i nowego przywódcę dżihadu, przez większą część kariery uczynił on niewiele, aby sprostać tym oczekiwaniom i w rzeczywistości większość cza-

Page 208: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

su spędzał na walce ze swymi muzułmańskimi rywalami. Szczególnie miał nadzieję na przyłączenie muzułmańskiego Damaszku do swych ziem w Syrii, lecz gubernator Damaszku, Mu'in ad-Din Unur, był w stanie pohamować ambicje Zankiego, zawierając przymierze z Królestwem Jerozolimy. Jednakże w roku 1144, dzięki szczęśliwemu, choć nie planowanemu zbiegowi okoliczności, Zankiemu udało się zdobyć frankijskie miasto Edessę. Historyk Michał Syryjczyk opłakiwał zdobycie miasta: "Edessa pozostała pustynią: poruszający obraz okryty czernią, nabrzmiały krwią, zasłany ciałami jej synów i córek! Wampiry i inne dzikie bestie przybiegły i weszły nocą do miasta, aby ucztować na ciałach pomordowanych. Miasto stało się siedzibą szakali, ponieważ nie przybył tam nikt z wyjątkiem tych, którzy splądrowali je w poszukiwaniu skarbów".Lecz według Ibn al-Asira: "Kiedy Zanki obejrzał miasto, spodobało mu się i zdał sobie sprawę, że zrównanie takiego miejsca z ziemią nie byłoby dobrym posunięciem. Wydał zatem rozkaz, aby jego ludzie pozwolili wszystkim ludziom, mężczyznom, kobietom i dzieciom, powrócić do domu z całym złupionym im dobytkiem. .. Miasto zostało przywrócone do wcześniejszego stanu, a Zanki umieścił w nim garnizon obronny".Zankiego, zamordowanego przez niewolnika w 1146 roku, zastąpił w Aleppo jego syn - Nur ad-Din. Nur ad-Din, przy pomocy prącego do dżihadu stronnictwa w samym Damaszku, wjechał triumfalnie do tego miasta w 1154 roku. Tam zamówił minbar czyli kazalnicę, która miała być umieszczona w meczecie Al-Aksa w Jerozolimie w nadziei odzyskania tego miasta na stałe przez jego armie. Jednakże podbój Egiptu wydawał się być pilniejszym priorytetem. Askalon poddał się Frankom w 1153 roku, zapewniając flocie fran-kijskiej port oddalony o wystrzał armatni od Delty Nilu. Fatymidzcy kalifowie z Egiptu byli bez-

247Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

silnymi pionkami wojujących wezyrów i regimentów podzielonych pod względem etnicznym. Niektórzy w Egipcie w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XII wieku woleli zawrzeć układy z Królestwem Jerozolimy, w celu zapewnienia sobie jego pomocy dla rządów Fatymidów, podczas gdy inni raczej spoglądali na Nur ad-Dina z Damaszku, licząc na pomoc w zwalczaniu niewiernych.Dojście do uuładzy SaladynaOstatecznie armii muzułmańskiej wysłanej przez Nur ad-Dina, udało się przejąć władzę w Egipcie i pokrzyżować chrześcijańskie ambicje w tym rejonie. Lecz sam Nur ad-Din w niewielkim stop-I niu skorzystał z sukcesu swych sił ekspedycyjnych. Wielką armią turecką, którą wysłał do J Egiptu, dowodziła mieszana grupa Turków i Kur-• dów. Jeden z kurdyjskich oficerów, Saladyn (czyli Salah ad-Din), z kurdyjskiego rodu Al-Ajjub, przejął faktyczną władzę jako wezyr Egiptu w 1169 roku. W roku 1171 Saladyn skorzystał ze śmierci kalifa-beneficjanta Egiptu, aby znieść ka-: fatymidzki. Od tego momentu piątkowe dły w meczetach, mające znaczenie symbo-ne, prowadzono w imieniu kalifa abbasydz-kiego z Bagdadu oraz Nur ad-Dina, sułtana Damaszku. W Egipcie ismailizm był sprawą elity i nawet w owym czasie mieszkało tam sporo po-j tężnych muzułmanów sunnickich, chrześcijan l i żydów. Chociaż wymuszony powrót do

Page 209: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

islamu ' sunnickiego nie napotkał zbyt wielkiego oporu, Saladyn i jego następcy w Egipcie dbali o popieranie ortodoksji przez zakładanie madras i sprzyjanie sufim.Saladyn zawsze był gotów do złożenia dekla-i racji lojalności Nur ad-Dinowi, lecz mniej interesował się faktycznym wsparciem swego mistrza pieniędzmi czy pomocą wojskową, o co go regularnie proszono. Kiedy Nur ad-Din zmarł w 1174 roku, Saladyn udał się do Syrii i zajął Damaszek,

zastępując syna Nur ad-Dina. Większą część kariery Saladyna jako władcy Egiptu i Damaszku można dobrze zrozumieć po pierwsze w kategoriach bezowocnych prób przejęcia Mosulu od księcia z dynastii Zanki, a po wtóre w kategoriach jego dążenia do stworzenia imperium, którym rządziłby jego ród. Saładyn musiał usatysfakcjonować oczekiwania swych ajjubidzkich krewnych przez wykrojenie dla nich apanaży. To rodzinne imperium zostało po większej części utworzone kosztem muzułmańskich sąsiadów Saladyna w północnej Syrii, Iraku i Jemenie. W ciągu całej swej kariery ogromną część dochodów Saladyn przeznaczał na zaspokajanie oczekiwań krewnych i zwolenników. Hojność była podstawową cechą muzułmańskiego władcy średniowiecznego.Jednakże Saladyn znajdował się też pod różnoraką presją ze strony pobożnych idealistów i uciekinierów z Palestyny, przekonujących go, aby podjął dżihad przeciwko państwom frankij-skim. Najważniejsi intelektualiści-urzędnicy służby cywilnej, tacy jak Al-Kadi al-Fadil i Imad ad-Din al-Isfahani, obydwaj pracujący w kancelarii Saladyna, nieustannie dokuczali swemu władcy, napominając go, aby zakończył walkę z muzułmańskimi sąsiadami i skierował swe wojska przeciwko niewiernym. Al-Kadi al-Fadil i jego podwładni mieli przekształcić kancelarię w ważny instrument propagandy Saladyna. W listach rozsyłanych po całym świecie muzułmańskim przedstawiali zniszczenie państw frankijskich jako ostateczny cel działania Saladyna. Kiedy zwolennicy Zankidów i inni wrogowie Saladyna zaatakowali go jako uzurpatora i nepotę, starającego się o wzbogacenie własnej rodziny, poplecznicy Saladyna podkreślali, że prowadzony przez niego dżihad legitymuje przywłaszczenie przez niego władzy. Mimo to aktywność Saladyna w walce z chrześcijanami była niewielka aż do 1183 roku, kiedy jego zwierzchność uznało Aleppo Zankidów.

Islam a ruch krucjatowy 1096-1699248Wojska SaladynaChociaż wojska, które Saladyn poprowadził przeciwko państwom frankijskim, były formalnie przeznaczone do prowadzenia dżihadu, w ich skład nie wchodzili ghazi. W to miejsce armia Saladyna, podobnie jak armia Zankiego i Nur ad--Dina, składała się przede wszystkim z zawodowych żołnierzy tureckich i kurdyjskich. Większość oficerów czyli emirów otrzymała ikta -nadanie wpływów z podatku, pochodzącego z wyznaczonej wsi, dóbr czy wytwórni, które mogli zatrzymywać dla siebie. W zamian za ikta żołnierze pełnili służbę wojskową. Mimo korzystania z ikta liczyli także na udziały z bitwy. Dodatkowo, ważną część elitarnych sił Saladyna, podobnie jak prawie każdej muzułmańskiej armii średniowiecznej, tworzyli mamelucy, czyli żołnie-rze-niewolnicy. Saladyn i jemu współcześni rekrutowali także żołnierzy zaciężnych, a Seldżu-cy w

Page 210: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Anatolii korzystali nawet z usług frankij-skich żołnierzy zaciężnych. Ostatecznie liczbę wojsk Saladyna biorących udział w wyprawie powiększały oddziały plemienne beduinów i Turkmenów, którzy walczyli, licząc na zdobycie łupów, jako pomocnicza lekka kawaleria.Elitarne siły tureckie specjalizowały się w użyciu kompozytowego łuku refleksyjnego, wykonanego z warstw rogu i ścięgien, zwykle mierzącego około metra długości w stanie nie-napiętym. Jak długiego łuku angielskiego, tak i łuku tureckiego mogła używać tylko osoba wprawiona w posługiwaniu się nim i mająca odpowiednio rozwinięte mięśnie. W przeciwieństwie do łuku angielskiego, była to broń atakującej kawalerii i miała większą moc przebicia i nawet większy zasięg strzału niż ta pierwsza. Jednakże masy pomocniczych beduinów i Turkmenów używały prostych łuków, których strzały miały o wiele mniejszą siłę - stąd relacje angielskich krzyżowców idących w 1191 roku w stronę Arsuf, tak pokrytych strzałami, że wy-

glądali jak jeże, jednak bez większych strat. W walce wręcz wojska muzułmańskie na ogół używały lekkich kopii, oszczepów i mieczy. Chociaż większość mężczyzn chronił tylko -co najwyżej - skórzany pancerz, to emirowie i mamelucy w zbroi z ułożonych warstwami płytek lub kolczudze, byli zabezpieczeni równie dobrze jak ich przeciwnicy-rycerze. Poza wprowadzeniem katapulty z przeciwwagą jako wyrzutni pocisków na oblegane cele, muzułmańska technologia wojskowa w XII i XIII wieku nie wniosła znaczących innowacji.Arabsko-syryjski intrygant w czasach SaladynaKitab al-itibar ("Księga pouczających przykładów") rzuca interesujące światło na stosunki między muzułmanami i chrześcijanami na polu bitwy i poza nim. Jej arystokrytyczny autor, Usama Ibn Munkiz, urodzony w Szajzarze w północnej Syrii w 1095 roku, zmarł w roku 1188. Miał prawie dziewięćdziesiąt lat, kiedy napisał swe dzieło o tym, jak nakazany przez Boga los determinuje wszystko, szczególnie długość ludzkiego życia. Ponieważ większość przykładów (ibara) pochodzi z własnego życia Usamy, księga zdaje się być tylko autobiografią. Interpretowana jako autobiografia, jest jednak skrajnie niepełna i nieścisła, prezentuje też umyślnie fragmentaryczny zapis licznych interesów autora prowadzonych z Frankami. W rzeczywistości, na początku lat czterdziestych XII wieku Usama i jego patron, Mu'i ad-Din Unur, generał kontrolujący Damaszek, utrzymywali regularny kontakt z królem Fulkie: i obydwaj odwiedzali Królestwo Jerozolim; w sprawach dyplomatycznych. Lecz interesy czi sto łączyły się z przyjemnością i mimo wszystj kich jego stereotypowych przekleństw rzucanyd na Franków, Usama jeździł z nimi na polowanii i miał wiele okazji poznania ich na gruncie ti warzyskim.

249Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

Wedle Usamy "Frankowie (niech Allah uczyni ich bezsilnymi!), nie mają żadnej męskiej cnoty z wyjątkiem odwagi". Lecz tę właśnie cnotę sam Usama stawiał nad wszystkimi innymi. W swym znakomicie zrównoważonym opisie zwyczajów Franków, stara się

Page 211: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wskazać zarówno na aspekty pozytywne, jak i negatywne. Z jednej strony niektóre frankijskie zabiegi medyczne są głupie i niebezpieczne, z drugiej natomiast kilka frankij skich leków działa wyjątkowo dobrze. Z jednej strony frankijska procedura prawna procesu rozstrzyganego przez pojedynek jest groteskowa i absurdalna, z drugiej sam Usama doświadczał sprawiedliwości na frankijskim dworze. Z jednej strony, są Frankowie, którzy dopiero co przybyli do Ziemi Świętej, a zachowują się jak barbarzyńscy awanturnicy, z drugiej strony, byli też Frankowie, którzy stali się przyjaciółmi Usamy i naprawdę rozumieją islam.Usama wolał podkreślać, że wielokrotnie potykał się z Frankami w walce twarzą w twarz, jednak jego dzieło w osobliwy sposób pozbawione jest wszelkich odniesień do dżihadu. Po części może to być odbiciem skrępowania autora niegdysiejszymi układami dyplomatycznymi z Frankami, lecz powodem może też być fakt, że Usama, podobnie jak reszta Banu Munkiz, był muzułmaninem szyickim, a zatem nie pokładał wiary w szczególną religijną ważność dżihadu, kierowanego przez zagarniającego ziemie przywódcę wojskowego, takiego jak Saladyn.Przypadkowo całkiem sporo współczesnych Usamie naocznych świadków krucjat, także napisało autobiografie, które znamy jedynie z cytatów w dziełach innych. Takie dzieło napisał Abd al-Latif al-Baghdadi (1161/2-1231/2), lekarz z Iraku. Gdyby przetrwało, mogłoby być nawet bardziej interesujące od autobiografii Usamy, gdyż Al-Baghdadi, wyjątkowo inteligentny człowiek, wiódł bardzo ciekawe życie, odwiedził Sa-ladyna podczas oblężenia Akry i później w Jero-

zolimie po zawarciu pokoju z Ryszardem Lwie Serce. Abd al-Latif napisał także traktat stanowiący reputację alchemii, w którym polemizuje z twierdzeniem alchemików, iż eliksir młodości można otrzymać z gałek ocznych młodych mężczyzn. Wspominał, jak zaraz po jednej z bitew między krzyżowcami i muzułmanami widział żerujących na zwłokach alchemików, przemierzających pokryte krwią pole od ciała do ciała i wy-łupujących gałki oczne martwym niewiernym.Poeci wojnyW swych czasach Usama był znany nie tylko jako autobiograf, lecz jako poeta. Chociaż studiował z uwagą Koran, swoje wartości moralne tylko w części zaczerpnął z Koranu. Zarówno kodeks postępowania, jaki przypisuje Frankom, jak i język, jakim opisuje swe bitwy z Frankami i innymi, pochodzą przynajmniej w tym samym stopniu z przedmuzułmańskiej tradycji poezji koczowniczych Arabów z Al-Hidżazu. W tym względzie Usama nie różnił się od wielu czołowych muzułmańskich zwolenników kontrkrucja-ty. Wśród rady Saladyna w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XII wieku, znalazło się kilku najbardziej znamienitych pisarzy XII wieku. Imad ad-Din al-Ishafani, który pracował w kancelarii Saladyna, był nie tylko historykiem panegirystą, lecz także jednym z najbardziej znanych poetów swego wieku. Al-Kadi al-Fadil, który stał na czele kancelarii Saladyna, również był poetą. Wywarł także decydujący wpływ jako innowator stylu arabskiej prozy. Styl jego prozy, przeładowany metaforami, ozdobny i pompatycz-ny, miał być naśladowany przez pisarzy arabskich w następnych stuleciach.Mówiono, że Usama znał na pamięć 20 000 wersów poezji przedmuzułmańskiej. Miał wyjątkową pamięć. Lecz nawet Saladyn, kurdyjski awanturnik wojskowy, szczycił się pewną znajomością literatury arabskiej. Saladyn nie tylko

Page 212: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

iii250Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

nosił ze sobą antologię poezji Usamy, nauczył się też na pamięć całego zbioru Hamasa Abu Tam-mama i rozkoszował się recytowaniem go. W Ha-masie ("Dzielność") Abu Tammam (8067-845/6) zebrał poematy beduińskie z okresu przed islamem i przedstawiał je czytelnikom jako przewodnik dobrego postępowania. W okresie ajjubidz-kim "ludzie zwykli uczyć się go na pamięć, nie zawracając sobie głowy umieszczeniem dzieła na półce". Zdaniem Abu Tammama "Czasem miecz więcej powie niż uczone księgi. On wyznacza granicę między powagą a żartem"*. Poematy, które zebrał, wychwalają tradycyjne arabskie wartości, szczególnie odwagę, męstwo i hojność.Ogólniej rzecz biorąc, gatunki literackie, obrazy, metafory i postawy emocjonalne, wprowadzone przez poetów przedmuzułmańskich, pomogły narzucić formy poezji upamiętniającej klęskę i zwycięstwo w wojnie z krzyżowcami i ostatecznie uformować własny obraz elity wojowników muzułmańskich. Tak właśnie tropy, rozwinięte dla wychwalania walki wręcz, małych zwycięstw w wyścigach wielbłądów w siedmio-wiecznej Arabii, ożywały i znajdowały ponowne zastosowanie do świętej wojny, toczonej przez wymieszanych pod względem etnicznym, pół-zawodowych wojowników w Syrii i Egipcie. Krewni i następcy Saladyna podzielali jego gusta i całkiem sporo z nich pisało poezje. Sahih Aj-jub, ostatni wielki ajjubidzki sułtan Egiptu (1240--1249), zatrudnił i zasięgał rad dwóch największych poetów późnego średniowiecza, Baha ad--Dina Zuhajra i Ibn Matruha.* Poezja arabska. Wiek W-XHI, Ossolineum 1997, s. 365

Wymiana kulturowaMuzułmańscy i frankijscy arystokraci wojskowi mogli bawić się nawzajem w swym towarzystwie i wspólnie polować. Między muzułmanami i chrześcijanami bardzo rozwinął się handel, szczególnie kupcy kursowali tam i z powrotem między Damaszkiem a chrześcijańskim portem w Akrze. Podróżnik Ibn Dżubajr stwierdza, że "żołnierze sami zajęli się swoją wojną, a ludzie pozostali w pokoju". Jednakże, mimo że między chrześcijanami i muzułmanami istniały liczne kontakty, interakcja kulturowa zaszła tylko w niewielkim stopniu. Bliskość niekoniecznie sprzyjała zrozumieniu. Zgodnie z Bahr al-fawa'id, książki obcych nie były warte czytania. Także według Bahr: "Każdy, kto wierzy, że jego Bóg wyszedł z intymnych części kobiety, jest zupełnym szaleńcem; nie powinno się z nim rozmawiać, nie ma on ani rozumu, ani wiary".Chociaż Usama nie mówił po francusku, z jego wspomnień wynika jasno, że kilku Franków potrafiło porozumieć się po arabsku. Uczyli się języka w praktycznych celach. Renald z Chatillon, pan na Krak Moab, mówił po arabsku i blisko współpracował z miejscowymi beduinami z Transjorda-nii. Renald z Sydonu nie tylko znał arabski, ale zatrudniał arabskiego uczonego do komentowania książek w tym języku. Jednakże

Page 213: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

żadne dzieło arabskie nie zostało przetłumaczone na łacinę czy francuski na łacińskim Wschodzie. Podobnie Arabowie nie interesowali się literaturą zachodnią. Król Amalryk zaangażował arabskiego lekarza, Abu Sulajmana Dawuda, którego przywiózł z Egiptu gdzieś w latach sześćdziesiątych XII wieku, i ten doktor miał leczyć jego chorego na trąc

Kościól Świętego Grobu, Jerozolima. Południową fasadę dobudowano przed 1149 rokiem, prezentuje ona mieszankę motywów i stylów zachodnich oraz wschodnich. Dzwonnicę (która obecnie stracila swe wyższe piętro), dostawioną przed 1153 rokiem, zbudowano nad jedenastowieczną bizantyjską kaplicą świętego Jana Apostola.

Powyżej: Krak des Chevaliers. Joanniciotrzymali zamek w 1144 roku i podjęli tamzakrojoną na szeroką skalę odbudowęi rozbudowę warowni. Na przełomie XII i XIIIwieku przebudowali zewnętrzne muryobronne. Krak poddał się Mamelukom w 1271roku.Niżej: Święty Bernard, opat cystersów z Clairvaux. Święty Bernard, czołowy dostojnik kościelny na Zachodzie w drugim dwudziestopięcioleau XII wieku, odegrał ważną rolę w tworzeniu reguły templańuszy w 1129 roku. Napisał także dzieło De laude novae militiae ("O chwałę nowej walki"), w którym próbował odpowiedzieć na krytykę operacji wojskowych templariuszy.wtumttatttctorttm

Islam a ruch krucjatowy 1096-1699253

na, Baldwina. Daleko powszechniejsze wśród uzułmanów było korzystanie z usług lekarzy wy-Ddzących się z rodzimych chrześcijan. Spekula-? o przeniesieniu ze Wschodu na Zachód, przez :iński Wschód, takich rzeczy jak ostro zakoń-:one łuki, tarcze herbowe, techniki seksualne, zepisy kucharskie i tak dalej, pozostają tylko spe-rlacjami. Muzułmańskie i chrześcijańskie elity i Bliskim Wschodzie podziwiały religijny fana-zm i zalety bojowe przeciwników. Nie były jed-łk wzajemnie zainteresowane swą nauką czy ;tuką. Ważna wymiana kulturalna miała miejsce cześniej lub gdzie indziej. Nauka arabska dotar-na do świata chrześcijańskiego głównie przez iszpanię, Sycylię i Bizancjum.Uttin i jego następstwailadyn zajął Aleppo w 1183 roku, a Majjafari-n w 1185. Nominalne zwierzchnictwo Mosulu izyrnał w 1186 roku. Dopiero wtedy podjął swą ijwiększą ofensywę przeciwko

Page 214: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Królestwu Jero-)limy. W czerwcu 1187 roku przekroczył Jordan armią liczącą jakieś 30 000 żołnierzy, z czego 1000 regularnej kawalerii. Niektórzy z pozosta-ch byli mutawwijjun, cywilnymi ochotnikami żihadu. Muzułmańscy kronikarze odnotowali )lę, jaką spełniali ci ochotnicy, podejmując się [kich zadań jak podpalanie trawy przed armią irześcijańską. Saladyn mógł liczyć na zajęcie jmku Tyberiada. Najprawdopodobniej nie spo-ziewał się, że będzie mógł sprostać w bitwie rmii króla Jerozolimy, Gwidona. Wydaje się, że ie uczynił wcześniejszych przygotowań, aby ykorzystać sensacyjne zwycięstwo, które od-iósł pod Hittinem. Większość wybitnych chrze-:ijan wziętych w bitwie do niewoli została osta-;cznie zwolniona za okupem, lecz mistykom su-ckim z otoczenia Saladyna przyznano przywilej cięcia schwytanych templariuszy i joannitów.Natychmiast po bitwie Saladyn ruszył zająć ilka słabo bronionych miejsc na wybrzeżu i nie

tylko. Później skierował się w stronę Jerozolimy, która poddała mu się 2 października. Saladynowi nie udało się zdobyć wielkiego portu w Tyrze, który później miał służyć jako ważna baza dla trzeciej krucjaty. W rozmowie parę lat po Hittinie, udając się w stronę Akry, Saladyn opowiedział zachwyconemu biografowi, Baha ad-Dinowi Ibn Szaddadowi, swe marzenie na przyszłość: "Kiedy z Bożą pomocą żaden Frank nie pozostanie na tym wybrzeżu, myślę o podzieleniu mych ziem i o wydaniu [mym następcom] ostatnich rozkazów. Następnie pożegnawszy się z nimi, pożegluję tym morzem na wyspy w pościgu za nimi, aż nie pozostanie na kuli ziemskiej ani jeden nie wierzący w Boga albo też umrę w czasie tej próby". Jednakże Saladyn i jego doradcy nie przewidzieli, że poddanie się Jerozolimy muzułmanom spowoduje ogłoszenie na Zachodzie jeszcze innej wielkiej krucjaty. Tymczasem urzędnicy kancelarii Saladyna napisali listy do kalifa i innych władców muzułmańskich. Wychwalały one wyzwolenie "bratniej świątyni Mekki z niewoli" i sugerowały, że wcześniejsze wojny Saladyna z muzułmańskimi sąsiadami można teraz uznać za uzasadnione w tym, że narzuciły jedność w służbie dżihadu.Przybycie z Zachodu kontyngentów trzeciej krucjaty rozpoczęło serię podchodów. Była to faktycznie wojna obliczona na wyczerpanie przeciwnika, która krańcowo nadwyrężyła muzułmańskie zasoby. W słowach Al-Kadiego al-Fadi-la, Saladyn "wydał dochody Egiptu na zdobycie Syrii, dochody Syrii na zdobycie Mezopotamii, dochody Mezopotamii na podbicie Palestyny". Z powodu stałego niedoboru funduszy, Saladyn miał wielkie trudności w utrzymaniu dużych wojsk w polu. Posiadacze ikty życzyli sobie nadzorować żniwa w wioskach, z których czerpali dochód. Krewni Saladyna byli czasem bardziej zainteresowani pilnowaniem własnych interesów na kresach imperium ajjubidzkiego niż pomocą Saladynowi w zachowaniu zajmowanej pozycji

Islam a ruch krucjatowy 1096-1699254w obliczu wojsk trzeciej krucjaty. W arabskiej literaturze tego okresu znajdujemy napomknienia świadczące, że niektórzy widzieli w Saladynie postać eschatologiczną,

Page 215: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wojownika ostatnich dni, lecz wkrótce po powrocie kontyngentów krucjatowych do Europy Saladyn, wycieńczony latami walk z krzyżowcami, zmarł na febrę w 1193 roku.Spadkobiercy SaladynaSukcesy Saladyna były osiągnięte wielkim kosztem. Jego następcy byli ostrożni w kontynuowaniu nazbyt agresywnej polityki, która mogłaby przynieść im zdobycze terytorialne w Palestynie czy Syrii, lecz kosztem wywołania jeszcze jednej krucjaty. Po śmierci Saladyna jego imperium zostało podzielone między wrogich sobie krewnych. Większość z nich podkreślała swe chęci prowadzenia dżihadu tak, jak to czynili Zanki, Nur ad-Din czy Saladyn, lecz książęta ci (z których część była wyłącznie figurantami agresywnych frakcji, składających się z tureckich oficerów i mameluków) byli zwykle bardziej zainteresowani opozycją wobec wszelkiej władzy zwierzchniej w łonie imperium ajjubidzkiego. Czasami istotnie, ten czy inny książę ajjubidzki sprzymierzał się z Frankami w państwach fran-kijskich przeciwko innym członkom swego rodu. Zwykle, chociaż nie zawsze, władca Egiptu był uznawany przez resztę rodu za seniora i sułtana, podczas gdy inni, gubernatorzy Damaszku, Alep-po, Hamy, Himsu i innych miast, nosili jedynie tytuł malika (króla). Brat Saladyna - Sajf ad-Din al-Adil był sułtanem Egiptu w latach 1200-1218. Właśnie on sprawował nominalną władzę, kiedy pierwsze kontyngenty piątej krucjaty przybiły do delty Nilu w maju 1218 roku, w pewnej odległości na zachód od Damietty. Jednakże działaniami obronnymi od początku kierował syn Sajf ad--Dina - Al-Kamil. Kiedy Al-Adil zmarł w sierpniu, Al-Kamil odziedziczył po nim tytuł sułtana. Krzyżowcom udało się ostatecznie zająć Damiettę

w listopadzie 1219 roku. Lecz w dłuższej perspektywie zostali skazani na klęskę bo nie ruszy szybko na Kair, podczas gdy krewni Al-Ka w Syrii i Mezopotamii, z większym lub mniej szym entuzjazmem, wysłali swe wojska na pomoc Egiptowi. W końcu krzyżowcy poddali Damiettę Al-Kamilowi w 1221 roku.Poeta Ibn Unayn wykorzystał tradycyjną formę kasydy do wychwalania zwycięstwa:•wyZapytaj uciekających na koniach w dniu bit czy nie znają naszego godła i naszych giętkich lanc,Rankiem spotkaliśmy pod Damiettą potężny za stęp Eizantyjczyków [sic], którego nie zliczysz an w całość ani w domyśle,Nawet jeżeli różnił ich język, zgadzali się w pogiął dach, zdecydowaniu, ambicji i religii.Zawalali swych współwyznawców-krzyżowcóia [dosł. ansar as-salib - pomocników krzyża] i WOH ska ich postąpiły naprzód, jakby fale były dla nic statkami.Nad nimi wszelkiego rodzaju kolczugi i zbroje, p\ błyskujące jak rogi słońca, mocno splecione ze sobI tak dalej przez następne dwadzieścia wersów Zdaniem poety, krzyżowcy walczyli dobrze, a mu zułmanie traktowali tych, którzy się poddali, z li tością. Oczywiście (i to jest naprawdę najważnie sze w poemacie) cała chwała spływa na dom Ajji bidów i jego szlachetniego księcia Al-Kamila.Inny przypochlebiający się poeta pisze:Jeśli istnieje mahdi, ty nim jesteś, ty, który wp wadziłeś w życie religię Wybranego i Księgę.Jednakże mimo heroicznego dziedzictwa 3 ladyna i ajjubidzkiego triumfu odniesionego p< Damiettą, związki Ajjubidów z krzyżowcami i początku XIII wieku są lepiej zrozumiałe

Page 216: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

w tekście potrzeby koegzystencji niż chęci p: dzenia dżihadu. Chociaż muzułmańskie pr.

Islam a ruch krucjatowy 1096-1699255

religijne nie zezwalało na formalne zawarcie jakiegokolwiek trwałego pokoju z niewiernymi, jednak wymogi handlu i rolnictwa sprawiły, że negocjowano dziesięcioletnie (zazwyczaj) rozej-my i tworzono w niektórych rejonach wiejskie kondominia, w których muzułmanie i chrześcijanie współpracowali w administracji i przy pracach polowych. W ten sposób pozwalano na istnienie pośredniego dar as-sulh (terytorium rozej-mu), między pozostającymi poza tym w ciągłej opozycji dar al-harb (terytorium wojny) i dar al-iskm (terytorium islamu). Nie wszyscy następcy Saladyna poświęcali się tak poważnie jak on działaniom wojennym i polityce. Początek XIII wieku to wspaniały okres dla arabskiej literatury celebrującej przyjemności życia: uczty, pikniki, miłość i picie wina. Słynny poeta Baha ad-Din Zuhajr (zm. 1258) przygotował diwan (antologię) poematów, które są dowodem na dolce vita pod panowaniem niektórych Ajjubidów. W jednym z poematów opisuje, jak odwiedzał tawerny i klasztory Egiptu ze swym ukochanym, upijał się i wyobrażał sobie "mnichów o twarzach jak księżyc i giętkich kibiciach".Kiedy w 1229 roku Al-Kamil, zagrożony przez koalicję wrogich mu krewnych, poddał Jerozolimę Fryderykowi II, jego działanie spotkało się i szeroko rozpowszechnioną krytyką w świecie muzułmańskim. Jednakże najbardziej krzykliwymi krytykami AI-Kamila byli inni książęta ajju-bidzcy, którzy, gdy było to im na rękę, byli gotowi do zawarcia taktycznego przymierza z chrześcijanami. Al-Kamil zmarł w roku 1238. Zasada pierworództwa nie miała w konfederacji ajjubidz-kiej szczególnego lub wręcz żadnego znaczenia, dlatego też władzę nad Egiptem w roku 1240 przejął jego drugi syn - As-Sahih Ajjub. As-Sa-hih Ajjub już wcześniej, w 1239 roku, okupował czasowo Jerozolimę. W 1245 roku miał dołączyć i Damaszek do swych terytoriów. W walce z wro-f gimi mu książętami ajjubidzkimi i z chrześcija-

nami, którzy ciągle trzymali się na wybrzeżu Palestyny, As-Sahih Ajjub zdecydowanie polegał na swym oddziale mameluckim, Bahrytach. Jak już wspominaliśmy, prawie wszyscy przywódcy muzułmańscy wykorzystywali takie wojska, lecz As-Sahih Ajjub kupił wyjątkowo dużą liczbę kipczac-kich niewolników tureckich ze stepów południowej Rusi. Następnie wprawiał ich w sztuce wojennej i indoktrynował w kulcie lojalności wobec siebie.Kiedy krucjata Ludwika IX dopłynęła w 1249 roku do Egiptu, As-Sahih Ajjub zmarł, dowodząc działaniami obronnymi w Al-Mansurze w delcie Nilu. Prowadzenie wojny

Page 217: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wzięli na siebie w dużym stopniu oficerowie mameluccy. Mamelucy bahryccy, którzy pokonali Francuzów pod Al-Mansurą w 1250 roku, byli opisywani przez ówczesnego kronikarza Ibn Wasila jako "templariusze islamu". Kilka miesięcy później te elitarne oddziały zamordowały przyszłego dziedzica, syna As-Sahiha Ajjuba - Turan Szaha. To działanie poprzedziło dekadę dotkliwych wstrząsów politycznych w Syrii i Egipcie, kiedy książęta ajju-bidzcy, generałowie tureccy i kurdyjscy oraz rywalizujące frakcje mameluków walczyły o władzę nad prowincjami imperium ajjubidzkiego.Tego rodzaju wzajemnie wyniszczający konflikt, który zapewnił państwom frankijskim trochę oddechu, był w pewnym sensie luksusem, czymś, co należało zakończyć, gdy do Syrii wtargnęli Mongołowie. Chociaż wojska mongolskie dotarły na Bliski Wschód już w latach dwudziestych XIII wieku i zajęły w latach czterdziestych dużą część Anatolii, jednak bardziej systematyczny program podboju zaczął się w latach pięćdziesiątych, pod przywództwem Hulagu-chana, wnuka Czyngis-chana. W roku 1256 zdobyto warownię asasynów - Alamut. W 1258 roku Mongołowie splądrowali Bagdad - siedzibę kalifatu ab-basydzkiego. W styczniu 1260 roku przeszli Eufrat i wkroczyli do Syrii. Jusuf an-Nasir, ajjubidz-

256Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

ki władca Aleppo i Damaszku, odstąpił obydwa miasta Mongołom i uciekł na pustynię. Później został schwytany i zgładzony przez Mongołów.Kutuzowi, oficerowi mameluckiemu, który przywłaszczył sobie sułtanat, pozostało zebranie armii syryjskich i egipskich niedobitków i opuszczenie Egiptu, by zmierzyć się z armią mongolską w bitwie pod Ajn Dżalut 3 września. Owoce zwycięstwa Kutuza zebrał jednak inny mameluk - Bajbars. Zamordował on Kutuza i ogłosił się sułtanem Egiptu i Syrii. Az-Zahir Bajbars (1260-1277) został sułtanem dzierżąc sztylet mordercy, a pozostał nim, udowodniwszy, że jest skutecznym przywódcą wojennym. Propagandziści-cy-wiliści nie rozwodzili się nad faktami dotyczącymi jego uzurpacji, zamiast tego kładli nacisk na skuteczność Bajbarsa jako przywódcy dżihadu. W czasie swego panowania Bajbars wykazał nieokiełznaną energię w obronie Syrii na granicy Eufratu przeciwko niewiernym Mongołom. Przejął też z rąk chrześcijan Cezareę, Arsuf, Antio-chię i Krak des Chevaliers. Ostatecznie, on sam, jak i jego urzędnicy, dbali o przedstawianie tego wojskowego dżihadu jako części szerszego programu reformy moralnej i odrodzenia. Kalifat ab-basydzki został ponownie ustanowiony pod opieką mamelucką w Kairze. Sułtan ogłosił się opiekunem świętych miast Mekki, Medyny i Jerozolimy. Podjęto środki zaradcze przeciwko spożywaniu alkoholu i narkotyków, starannie inwigilowano heretyków. W czasie serii kampanii w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XIII wieku zajmowano zamki asasynów w Syrii.Pod koniec panowania Bajbarsa mapa Bliskiego Wschodu była zupełnie różna od mapy z lat dziewięćdziesiątych XII wieku. Klęska, jaką ponieśli Ajjubidzi w przeciwstawianiu się Mongołom, zdyskredytowała tę dynastię. Bajbars przejął ich księstwa, pozostawiając

Page 218: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

tylko Hamę jako obciążone trybutem księstewko ajjubidzkie. Egipt i Syria były teraz częścią jednego imperium.

NuTerytorium sułtana rozciągało się od granic bii do Armenii Cylicyjskiej. Podobnie, na wschi od Eufratu, układankę księstw post-seldżuckii zastąpił ilchanat mongolski.Niewolnicy na koniachSeldżucy wykorzystywali żołnierzy mameluc-kich, a według jednego ze źródeł Alp Arslan w swej armii w czasie bitwy pod Manzike: w 1071 roku 4000 mameluków. Wydaje się, chociaż emirowie Saladyna byli głównie wól: urodzonymi Turkami i Kurdami, to jednak j wojska uderzeniowe składały się z mameluk W mameluckim sułtanacie Egiptu i Syrii (126 1517) w wyjątkowym stopniu najważniejsze dy wojskowe i administracyjne były monopolizowane przez mameluków. Sułtanowie mameluc cy powszechnie dysponowali większymi i lepie przygotowanymi wojskami niż ich ajjubidzc] poprzednicy. Po pierwsze, większość mamel ków przywożonych do Egiptu i Syrii była z chodzenia Turkami kipczackimi ze stepów polu niowej Rusi, lecz od lat sześćdziesiątych wieku nastąpił częściowy zwrot w polityce n, bywania niewolników i rekrutowano coraz wie' szą liczbę Czerkiesów z Kaukazu. Chociaż pr: ważali Turcy i Czerkiesi, w szeregach mameluckic znajdowała się także znaczna liczba Europejcz ków - Węgrów, Niemców, Włochów i innycl Większość Europejczyków schwytano do niewo jako młodzieńców w czasie wojen w Ziemi Swi tej i na Bałkanach, czy też w czasie wypadów p rackich, a następnie siłą nawrócono na islam. Młodzi mamelucy, zgromadzeni w cyta> w Kairze, rozpoczynali forsowny plan treni wojskowego. Musieli przecinać bryłki cukru kawałki mieczami jakieś 1000 razy dziennie, ab wykształcić mięśnie ramion. Uczono ich jazd konnej na oklep i strzelania z łuku z konia, specjalnym naciskiem na to, jak strzelać do z siodła. Ważnym ćwiczeniem było strzel

Islam a ruch krucjatowy 1096-1699257

Łódka rzeczna z tucznikami mameluckimi klęczącymi z naciągniętymi lukami. Ten skórzany wizerunek łódki byt wykorzystywany w średniowiecznym egipskim teatrze cieni. Praivdziwe i wyimaginowane zwycięstwa muzułmańskie nad krzyżowcami wysławiano w sztukach teatru cieni i w ludowych poematach.

w górę i do tyłu do dyni umieszczonej na wysokim słupku. Łucznik konny musiał puszczać lejce, aby oddać strzał i prowadzić konia kolanami, gdy wypuszczał strzałę. Nie było niczym niezwyczajnym, że nowicjusze ginęli zderzając się ze słupem. Nieszczęśliwe wypadki zdarzały się też powszechnie w czasie gry w polo, arystokratycznego sportu, który służył także jako trening wojskowy. Organizowane na

Page 219: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wielką skalę wyprawy na polowania pełniły podobną funkcję zarówno u mameluków, jak i u Mongołów.Mameluków uczono także języka arabskiego i kształcono w zagadnieniach islamu. Wielu z nich uczono czytać i pisać. Kształtowanie wyedukowa-nej elity wojskowej XIII i XIV wieku tłumaczy po-

wstanie dużej liczby traktatów na temat furusijja. Dosłownie furusijja oznacza umiejętność jazdy konnej, lecz dzieła tego typu były poświęcone nie tylko obchodzeniu się z końmi, lecz wszystkim umiejętnościom potrzebnym w czasie wojny, w tym użyciu miecza, łuku, lancy, a później działa, podobnie jak rozłożeniu maszyn oblężnłczych i prowadzeniu wojska. Autorzy powszechnie zaopatrywali takie dzieła we wstępne hymny pochwalne, podkreślające ważność tych talentów dla prowadzenia dżihadu w służbie Allaha. Tak na przykład, At-Tarsusi twierdził, że jego podręcznik łucznictwa jest napisany, aby pomóc Saladynowi w jego walce z niewiernymi. W późniejszym dziele, Księga wiedzy o umiejętności jazdy konnej, jego

258Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

autor - Badr ad-Din Baktut ar-Rammah opowiada się za rodzajem samoinwestytury wśród rycerstwa dżihadu. Pisze, że jeśli ktoś pragnie zostać świętym wojownikiem (mudżahid), powinien udać się na brzeg morza, wyprać swe rzeczy, dokonać koniecznych rytuałów oczyszczenia, zwrócić się do Boga i zanurzyć trzy razy w wodzie przed odmówieniem modlitwy.Mimo rosnącego profesjonalizmu i poświęcenia armii mameluckiej, kampania prowadzona przeciwko państwom frankijskim była przedłużającą się wojną obliczoną na wyczerpanie przeciwnika, a kampanie oblężeń były urozmaicane okresami rozejmu. Przetrwało wiele dokumentów rozejmowych. Mówią nam sporo o społeczeństwie syryjskim w XIII wieku, ponieważ rozmaite klauzule dotyczą zakładania punktów celnych, zawracania zbiegłych niewolników, wspólnego opodatkowania obszarów przygranicznych, odszkodowania za towary z rozbitych statków i bezpiecznego przechodzenia kupców przez granicę.Długo przeciągająca się ofensywa Bajbarsa przeciwko warowniom frankijskim, która zaczęła się w 1263 roku, była kontynuowana przez sułtana Al-MansuraKalawuna (1280-1290). Zdobył on Margat i Marakleę w 1285 roku, a Trypo-lis w 1289 roku. Mamelucy dysponowali do tego momentu tak wielkimi wojskami, że chrześcijanie nie ośmielili się zmierzyć z nimi w otwartej bitwie. Wydaje się również, że w ciągu tych dziesięcioleci mamelucy wprawili się w podkopach oblężniczych i w coraz większym stopniu wykorzystywali machiny wojskowe do miotania pocisków. Kiedy ostatecznie syn i następca Kalawu-na - Al-Aszraf Chalil (1290-1293), ruszył w stronę Akry w 1291 roku, zabrał ze sobą sznur siedemdziesięciu dwóch machin oblężniczych. Upadek Akry na

Page 220: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

rzecz sułtana mameluckiego poprzedził chrześcijańską ewakuację pozostałych miast i warowni. Al-Aszraf Chalil, nauczony doświadczeniem Saladyna, obawiając się, że zajęcie przez

niego Akry może sprowokować nową krucjatę, systematycznie burzył wszystkie frankijskie miasta i porty na wybrzeżu Palestyny i Syrii, aby zapobiec ich wykorzystaniu jako bazy dla przy-j szłych ekspedycji chrześcijańskich.Frankijskie kościoły i pałace były plądrowane. W następnych dziesięcioleciach często używano gotyckich kolumn i innych zdobyczy z Syrii do przyozdobienia meczetów w Kairze. Al--Aszraf Chalil upamiętnił swe zwycięstwo na fres-! ku na cytadeli kairskiej, przedstawiającym wszystkie zdobyte warownie chrześcijańskie. W latach następujących bezpośrednio po upadku Akry, armie mameluckie zwróciły swą uwagę na heretyków i grupy chrześcijan na wyżynach Syrii i Libanu, którzy ciągle opierali się przed narzucę-; niem im władzy mameluckiej. Szczególnie ma-ronici ucierpieli z powodu skierowanych przeciwko nim kampanii w latach 1292, 1300 i 1305. Mówiąc ogólniej, chrześcijanie żyjący pod władzą muzułmanów ucierpieli w okresie krucjatowym. Podejrzewano ich, że są szpiegami czyli czymś w rodzaju piątej kolumny dla Franków, a później także dla Mongołów. Antychrześcijari-ski traktat, napisany pod koniec XIII wieku przez Ibn al-Wasitiego, podaje, że w czasie panowa: Bajbarsa mieszkańcy Akry zaangażowali chrzi cijańskich podpalaczy do spalenia części Po obaleniu Fatymidów chrześcijanom nie powii rżano już wyższych stanowisk w armii, i chocii ciągle pracowali w biurach podatkowych Di maszku i Syrii, trwały powtarzające się kampi nie protestów przeciwko kontynuowaniu pr: nich takiej pracy. Czasami byli oskarżani o w korzystywanie swej pozycji do gnębienia muzu manów. W okresie mameluckim sporadyczn zdarzały się przymusowe nawrócenia na islai chrześcijańskich urzędników - chociaż wymi szone nawracanie chrześcijan i żydów jest żak zane przez prawo muzułmańskie - a tłum, cz sami pod przywództwem kaznodziejów sunni

iii259Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

Hulagu, mongolski ilchan z Iranu (1256-1265), przedstawiony na szesnastowiecznej miniaturze perskiej, Trzyma luk refleksyjny. Napój, który spożywa to prawdopodobnie kumys (sfermentowane kobyle mleko). Łuk i strzała to turecko-mongolskie symbole władzy królewskiej.

kich, pod najmniejszym pretekstem burzył chrześcijańskie kościoły. Tak to krucjaty, których jednym z celów było przyjście z pomocą i wsparciem rodzimym chrześcijanom

Page 221: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

na Wschodzie, wywołały długoterminowy efekt w postaci bezpowrotnego osłabienia ich chronionego statusu w społeczeństwie muzułmańskim.Al-AndalusPodczas gdy w Palestynie, Syrii i Azji Mniejszej wojska muzułmańskie w XII i XIII wieku uzyskały kosztem chrześcijan stałe zdobycze, na przeciwnym krańcu Morza Śródziemnego, w Hiszpanii, muzułmanie od końca XI wieku tracili terytorium. Po upadku hiszpańskiego kalifatu umaj-jadzkiego i zdobyciu Kordoby przez wojska Ber-

berów w 1031 roku, nastąpiło rozbicie Al-Andalus (muzułmańskiej Hiszpanii) na wiele księstw, rządzonych przez taifa, czyli ugrupowanie królów. Królom tym brakowało środków, aby oprzeć się postępowi chrześcijańskiemu na północy i na ogół woleli raczej płacić trybut niż walczyć. W1085 roku Alfons VI z Leonu zajął Toledo, później największe miasto w Hiszpanii. Królowie taifa byli tak przestraszeni, iż poprosili o pomoc Ibn Taszufina w Afryce Północnej, nawet mimo to, że niektórzy z nich obawiali się Almorawidów tak samo jak chrześcijan. Al-Mutamid, władca Sewilli, który jako pierwszy podjął tę decyzję, zauważył: "Wolałbym raczej być poganiaczem wielbłądów [w Afryce Północnej] niż świniopasem [pod władzą chrześcijan]".

iii260Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

Jezus dokonuje cudu przemienienia wody w wino na ilustracjiz trzynastowiecznej arabskiej ewangelii apokryficznej. Chociaż większość Arabów, których objęły krucjaty, była muzułmanami, w Egipcie, Syrii i Iraku ciągle mieszkały wspólnoty arabskich chrześcijan. Jednakże nadzieje krzyżowców na otrzymanie znacznej pomocy wojskowej od rodzimych chrześcijan na Wschodzie nigdy się nie spełniły.

Przywódca Almorawidów, Ibn Taszuf in, zdobył władzę stojąc na czele wojującego ruchu sunnickiego odrodzenia religijnego. Almorawi-dzi, czy poprawniej Al-Murabitun, nie byli rodziną, lecz grupą mężczyzn, którzy, poświęcając się dżihadowi, żyli w ribatach, ufortyfikowanych miejscach odosobnienia, zamieszkiwanych wyłącznie przez pobożnych ochotników świętej walki. Nauka głoszona przez Almorawidów kładła nacisk na wyższość dosłownej interpretacji prawa religijnego. Ich zwolennicy byli wybitnie nietolerancyjni wobec chrześcijan i żydów, prześladowali też sufich. Większość z

wczesnych rekrutów ruchu pochodziła z berbe-1 ryjskiej konfederacji plemiennej Sanhaga. Cho-l ciąż muzułmanie hiszpańscy desperacko potrze-j bowali pomocy wojskowej tych dzikich i kędzie- j rzawych koczowników, to jednak ciągle istnia-J ła między nimi znaczna różnica kulturowa. Dla-J tego też dokonane przez Almorawidów : Andaluzji nie było powszechnie dobrze wid ne wśród ich współwyznawców. Almorawidzi

Page 222: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

c nieśli szybkie zwycięstwo pod Sagragas w 108 roku, lecz nie udało im się odzyskać Toledo, i dłuższej perspektywie nie zdołali odwrócić l postępu chrześcijańskiego na Półwyspie. Uda

261Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

m się jednak dołączyć terytoria królów taifa do wego imperium.Chociaż Almorawidom udało się zająć całą Al-Andalus do 1110 roku, od roku 1125 ich siedzi-ę w Afryce Północnej atakował nowy ruch od-odzenia religijnego, wspierany przez różne gru-y plemion berberskich. Almohadzi, lub dokład-lej Al-Muwahhidun (wyznawcy imienia Boga Je-ynego), jak sugeruje ich miano, kładli ogromny acisk na jedynos'ć Boga. W odróżnieniu od Al-norawidów prześladowali zwolenników dosłow-ej malikickiej szkoły prawa religijnego i opowia-ali się za doktrynami sufickimi. Ruch Almoha-ów znalazł popleczników w konfederacji berbe-yjskich plemion Masmuda. Założyciel, Ibn Tu-mart, ogłosił się nieomylnym mahdim. Jego wy-nawcy wierzyli, że dokonuje cudów, w tym rozmawia z umarłymi. Ibn Dżubajr, muzułmański ielgrzym z Hiszpanii do świętych miejsc Al-Hi-żazu, był jego entuzjastycznym zwolennikiem głosił, że Almohadzi zajmą pewnego dnia Mekce i Medynę, i oczyszczą je: "Oby Bóg wkrótce leczył to przez oczyszczenie, które odsunie te gubne herezje od muzułmanów za pomocą mie-za Almohadów, którzy są wyznawcami wiary, partią Boga, ludźmi prawdy i szczerości, obronami sanktuarium Boga Wszechmogącego, zatro-kanymi o Jego zakazy, podejmującymi każdy wysiłek dla wychwalania Jego imienia, manife-towania Jego misji i wspierania Jego religii".W czasie panowania Abd al-Mumina (1130-1163) Almohadzi zajęli wszystkie ziemie Almo-rawidów w Afryce Północnej i przeprawili się do iiszpanii. Tam chrześcijańscy królowie wykorzystali rozdrobnienie władzy Almorawidów do dokonania kolejnych zdobyczy. Jednocześnie oku-jacja przez Almohadów tego, co zostało z Al-An-dalus, była, jeśli w ogóle, jeszcze mniej popularna niż wcześniejsza almirawidzka. Almohadzi odnieśli zwycięstwo pod Alarcos nad AlfonsemI Kastylijskim w 1195 roku. Na moment uda-

ne prowadzenie przez nich dżihadu na Zachodzie wywołało porównanie z działaniem Salady-na na Wschodzie. Lecz Alarcos było ostatnim większym zwycięstwem muzułmanów w Hiszpanii i potem chrześcijańską rekonkwistę wznowiono z mniej więcej tą samą siłą. W 1212 roku Alfons VIII zadał wielki cios Almohadom w bitwie pod Las Navas de Tolosa. Otwarto tym drogę dla następnych chrześcijańskich zdobyczy. Kordoba upadła w 1236 roku, Walencja - w 1238, a Sewilla w 1248. Po upadku Sewilli pod władzą muzułmańską pozostawał jedynie górzysty południowy obszar Granady. Książęta arabscy z dynastii Nasrydów, którzy przejęli tam władzę, prowadzili niepewną politykę równoważenia wpływów chrześcijan z północy i sułtanów Maroka z dynastii Marynidów. Czasami płacili trybut chrześcijanom, kiedy indziej przynaglali Marynidów, aby przybyli i poprowadzili w Al-Anda-lus nowy dżihad. Od początku XIII wieku władzy Almohadów w Maroku przeciwstawili się Marynidzi, grupa, która stanęła na czele

Page 223: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Berbe-rów Zanata. Do 1275 roku całe Maroko znalazło się w rękach Marynidów, a później od czasu do czasu władcy marynidzcy brali udział w świętej wojnie w obronie Granady.Ibn Chaldun (1332-1406) był największym i najbardziej oryginalnym średniowiecznym muzułmańskim myślicielem historycznym. Chociaż urodził się w Tunisie, jego przodkowie uciekli do Afryki Północnej z Sewilli, po zdobyciu miasta przez chrześcijan. Ibn Chaldun rozwinął cykliczną filozofię historii. W jego interpretacji osiadłe cywilizacje podupadają, w nieunikniony sposób padając ofiarą nomadów, którzy są obdarzeni asabijją (naturalną solidarnością) i których często inspiruje religia. Triumfujący nomadzi zakładają swą własną dynastię, lecz w ciągu niewielu pokoleń ich wigor i asabijją zostają strawione przez osiadły styl życia, który przyjęli. Tę wizję historii zasadniczo ukształtowały rozważania Ibn

262Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

Na tej ilustracji, pochodzącej z dzieła poświęconego szachom, sporządzonego dla Alfonsa X Kastylijskiego, chrześcijanin i muzułmanin siedzi} twarzą w twarz. Odzwierciedla to prawdopodobnie convivencia czyli koegzystencję między chrześcijanami i muzułmanami, którą czasami udawało się osiągać w średniowiecznej Hiszpanii. Mimo to wiele arabskich dzieł poświęconych szachom podkreślało wartość tej gry jako ćwiczenia ze strategii wojskowej dla wojowników dżihadu.

Chalduna na temat kolejnych szczęśliwych i nieszczęśliwych kolei losu Almorawidów, Almoha-dów i Marynidów w Hiszpanii i Afryce Północnej. Ibn Chaldun był skłonny uważać wczesne triumfy krzyżowców tylko za szczególny aspekt rosnącej od XI wieku morskiej przewagi chrześcijan na Morzu Śródziemnym. Jeżeli chodzi o jego własne czasy, teoretyzował, że centrum władzy powinno przesunąć się na północ - prawdopodobnie na terytoria Franków czy Turków osmańskich. Zauważył także, że władcy Afryki Północnej są zmuszeni uciekać się do angażowania europejskich żołnierzy najemnych, ponieważ tylko Europejczycy posiadają wystarczającą dyscyplinę, aby utrzymać szyki.

Współpraca Marynidów i Nasrydów przeciw ko władcom chrześcijańskim była nieróv ponieważ Nasrydzi podejrzliwie patrzyli na i bicje Marynidów w Hiszpanii, Marynidzi nato miast mieli inklinacje do traktowania Granady] jak gdyby była jedynie wysuniętą linią obrony id własnych posiadłości w Afryce Północnej. Up dek Marynidów, który zaczął się od lat czten stych XIV wieku, pozostawił Granadę bez i tecznych sprzymierzeńców. Algeciras, główny t most między Hiszpanią a Afryką, zajęty prz

Page 224: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

chrześcijan w 1344 roku, został odbity władcę nasrydzkiego Muhammada V w 13 roku. Ten stosunkowo błahy triumf szczegóło upamiętniły pompatyczne inskrypcje w jego cz

ści pałacu Alhambra pod Granadą. Algeciras było ednak jednym z bardzo rzadkich zwycięstw muzułmanów odniesionych nad chrześcijanami w XIV wieku.Połączenie Kastylii i Aragonii w 1469 roku przypieczętowało na dłużej los Granady. W dzie-

Ten miecz krzyżowca, prawdopodobnie pochodzący z Italii, ma na klindze arabską inskrypcję oznaczającą, że w 1419 r. był przechowywany w mameluckim arsenale w Aleksandrii. W ręce muzułmanów wpadły wielkie ilości oręża krzyżowców. Z okazji wielkich zwycięstw czasami wystawiano je na widok publiczny.sięcioletniej kampanii od 1482 do 1492 roku, prowadzonej przy intensywnym wykorzystaniu artylerii, brano muzułmańskie fortece jedną po drugiej. Ostatni władca Muhammad XI, znany także jako Boabdil (lata 1482,1487-1492), daremnie szukał pomocy Mameluków czy Osmanów, lecz w końcu został zmuszony do negocjowania poddania samego miasta Granady w 1492 roku. Pochodzący z Egiptu kronikarz, Ibn Ijas, opisał upadek Granady jako jedną z naj straszniej szych katastrof, jakie kiedykolwiek dotknęły islam, lecz do lat dziewięćdziesiątych XV wieku sułtanowie mameluccy, zaniepokojeni zagrożeniami, jakie stwarzali im Turcy osmańscy przy północnej granicy oraz Portugalczycy na Oceanie Indyjskim, niewiele mogli pomóc odległej Granadzie.Imperium mameluckieW XIV i przez większą część XV wieku sułtanat mamelucki stanowił największą siłę na wschodnich wybrzeżach Morza Śródziemnego. Chociaż Mongołowie powtarzali próby podbicia mame-luckiej Syrii, żadna z nich się nie powiodła. W1322 roku przedstawiciele sułtana mameluc-kiego An-Nasira Muhammada i irańskiego ilcha-na Abu Sai'da zawarli pokój. W 1335 ilchanat, dręczony sporami o sukcesję po śmierci Abu Sai'da, rozpadł się.Ibn Tajmijja (1263-1328), jeden z najważniejszych myślicieli religijnych późnego średniowiecza, zrobił więcej niż ktokolwiek inny, aby utrzymać dżihad na pierwszym miejscu planów politycznych sułtanatu mameluckiego. Ibn Tajmijja opowiadał się za powrotem do prostoty zasad

264Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

i praktyk wczesnego islamu i oczyszczeniem go ze wszystkich nie dających się zaakceptować nowinek. Nauczał, że chrześcijanie i jawni heretycy nie są jedynym celem dla dżihadu, ponieważ ludzie pobożni mają także obowiązek opierania się tym

Page 225: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

władcom, którzy nazywają się sami muzułmanami, lecz nie udaje im się stosować prawa religijnego z wszystkimi jego rygorami. Dla władcy czy żołnierza odstąpienie od dżihadu było największym grzechem, jaki może ewentualnie popełnić muzułmanin: "Jeżeli ktoś z tych, w których pokładano nadzieję, jest nieumiarkowany i marnotrawny, przeto szkoda dla muzułmanów jest olbrzymia, ponieważ tacy powodują wielki uszczerbek zarówno dla religijnych, jak i ziemskich interesów muzułmanów, przez zaniedbywanie swego obowiązku walki za nich".Jednakże w pierwszej połowie XIV wieku sułtanowie mameluccy byli zainteresowani szczodrym finansowaniem programu wznoszenia budynków i równie szczodrym dworskim ceremoniałem, a ich armie robiły mało, aby rozszerzać dar al-islam, ograniczając swe działania wojskowe do dochodowych ekspedycji-najazdów na chrześcijańskie królestwa Cylicyjskiej Armenii i chrześcijańskiej Nubii. Władcy muzułmańscy, nie pragnący podejmować dżihadu przeciwko Europie, byli głównie zaabsorbowani handlem z Wenecją i Genuą. W roku 1347 czarna śmierć dotarła do Egiptu i Syrii od strony stepów południowej Rusi. Później epidemie zarazy spustoszyły ziemie mameluckie w odstępach od pięciu do ośmiu lat. Nie tylko w granicach sułtanatu zmarło mnóstwo ludzi, lecz zaraza zniszczyła też ziemie stepowe, na których zdobywano młodych kip-czackich niewolników. W konsekwencji, kupowanie mameluków pod koniec XIV wieku stało się bardziej kosztowne. Wielu zakupionych mameluków zmarło z powodu zarazy przed ukończeniem treningu wojskowego, a zdesperowani sułtanowie, aby podtrzymać liczebność armii, za-

częli przyspieszać trening swych młodych rekru-l tów. Wyludnienie zmniejszyło także odbieranej przez sułtana i jego emirów dochody z rolnictwa Wśród mameluków stały się powszechne strajki] płacowe.Krucjata króla Piotra I z Cypru i splądrowa-l nie przez niego Aleksandrii w 1365 roku (pati s. 286), zadały poważny cios prestiżowi dynastiil Mameluków. Po krucjacie, na ziemiach Mamę luków aresztowano europejskich kupców, mię scowi chrześcijanie zostali obciążeni uciążliw mi podatkami, a na rozkaz emira Jalbughy Chassakiego zbudowano flotę w celu odwetuJ Lecz Jalbugha, który prowadził interesy w Syri i Egipcie, wykorzystując do formalnego zatwie dzania swych decyzji sułtana-dziecko, Al-Asz fa Szabana, został zamordowany w następny roku. Twórcami nowej fali dzieł poświęconycl furusijja byli podżegacze wojenni, lecz w rzecz wistości nie istniało już dłużej znaczące względem politycznym lobby opowiadające si| za dżihadem. W 1370 roku zawarto pokój z CM prem. Splądrowanie Aleksandrii było jedynu najbardziej spektakularnym z długiej serii naja dów w delcie Nilu począwszy od XI wieku. Mul sto odbudowano i ciągle jest jednym z wielkie! portów Morza Śródziemnego, lecz Rosetta, mietta i Tinnis, których powodzenie w znacz stopniu zależało od przemysłu, miały mniej szscia.Poczynając od lat sześćdziesiątych XIV wiJ ku, sułtanowie mameluccy kupowali mniej' czaków, a więcej Czerkiesów. Stało się tak i tylko dlatego, że wielu Kipczaków na stepad zmarło z powodu zarazy, lecz dlatego, że in nawrócili się na islam, i wtedy, zgodnie z praw muzułmańskim, nie mogli być niewolnikan Barkuk, mameluk pochodzenia czerkieskieg przywłaszczył sobie sułtanat. Jego panowan (1382-1399) zapoczątkowało okres poważ: niepokojów i konfliktów między frakcjami i

Page 226: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Atlas Kataloński (rok 1375) przedstawiał korzystającym z niego typową średniowieczną mieszaninę faktów i fantazji na temat Azji i Afryki. Na skrawkach pergaminu przedstawionych tutaj sułtan Babiloine (tzn. Kairu), jest dokładnie opisany jako potężny władca w regionie. Z drugiej strony, potężny człowiek, przedstawiony na zachód od niego, przypuszczalnie prowadzi wojnę z poddanymi wymyślonego chrześcijańskiego władcy Księdza Jana, podczas gdy na wschód od mameluckiego władcy Kairu Morze Czerwone jest dosłownie pomalowane na czerwono.

meluków kipczackich i czerkieskich, które trwały w czasie panowania jego syna, An-Nasira Fara-dża (1399-1412). W czasie niepewnego sułtanatu An-Nasira Faradża turecko-mongolski możno-władca, przyszły zdobywca sporej części świata -Tamerlan (Timur), najechał Syrię i splądrował Damaszek (1400-1401). Późniejsza odbudowa armii mameluckiej, która zaczęła się - jak się zdaje -za sułtana Al-Mu'ajjada Szajcha (1412-1421), przyniosła najbardziej oczywiste efekty w czasie panowania Al-Aszrafa Barsbaja (1422-1437).Jedną z najbardziej uderzających cech odrodzenia mameluckiego w XV wieku jest stworze-

nie w czasach Barsbaja i jego następców skutecznej floty wojennej. Muzułmańska flota wojenna wypłynęła na Morze Śródziemne w sile największej od czasu pełnego rozkwitu Fatymidów. Wojna morska między muzułmanami i chrześcijanami była w większym stopniu sprawą piractwa niż pobożności. Cypr, od czasu zajęcia go przez króla angielskiego Ryszarda I w 1191 roku, służył jako baza dla chrześcijańskich krzyżowców i piratów, szczególnie na początku XV wieku dla piratów kataloriskich. Lecz zajęcie przez Mame-luków portów na syryjskim wybrzeżu sprawiło, że ci ostatni znaleźli się o wystrzał armatni od

266Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

wyspy. Po tym, jak flota egipska najechała Cypr w 1425 roku, armia mamelucka spustoszyła wyspę i pojmała króla Jana następnego roku. Odtąd Cypr stał się terytorium trybutowym sułtanatu, a jego królowie nie zatrudniali portowych piratów.W latach czterdziestych XV wieku Mamelucy zwrócili swe siły przeciwko Rodos. Sułtan Az--Zahir Sajf ad-Din Dżakmak (1438-1453), z determinacją pragnął położyć kres piractwu chrześcijańskiemu we wschodnich rejonach Morza Śródziemnego. Pragnął także pośrednio pomóc Osmanom. Wczesny atak na Rodos w roku 1440 był nieledwie przypadkową akcją. Druga wyprawa w 1443 roku, w której zaatakował posiadłości chrześcijan na południowym wybrzeżu Azji Mniejszej, wyczerpała jego zasoby. Chociaż

Page 227: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

trzecia i ostatnia ekspedycja w 1444 roku faktycznie próbowała oblegać fortecę na Rodos, jednak jej wojska zostały wkrótce pokonane. Zgodnie ze słowami ówczesnego kronikarza muzułmańskiego "cele wojsk nie zostały zrealizowane, ani też nie wrócili z jakimś rezultatem, i z tego powodu ich wcześniejszy zapał do toczenia świętej wojny w tym rejonie miał ostygnąć na dłuższy c/as. Jedynie do Boga należy ostateczny koniec wszelkich rzeczy". W 1446 roku francuski kupiec, Ja-cques Coeur, wynegocjował na Rodos pokój między Mamelukami a joannitami.Mameluków i sułtanów osmańskich łączył wspólny interes zwalczania chrześcijańskich krzyżowców i piractwa we wschodnich rejonach Morza Śródziemnego, lecz gdzie indziej popadali w przejściowe konflikty, szczególnie w południowej i wschodniej Turcji, gdzie wspierali rywalizujące księstwa turkmeriskie. Chociaż walkę o panowanie w tym rejonie toczyli po większej części w ich imieniu klienci, to Mamelucy zmierzali ku bezpośredniej walce z Osmanami w latach 1486-1491. W tej wojnie zwyciężyli Mamelucy, po części dzięki udanemu wykorzystaniu ar-

tylerii. Jednak tak długo trwający konflikt wyczerpał skarb Mameluków. Problemy ekonomiczne Mameluków pogłębiła obecność Portugalczy-l ków na Oceanie Indyjskim i portugalskie próby zablokowania Morza Śródziemnego i pozbawienia Egiptu dochodów z handlu przyprawami.: W1516 roku sułtan turecki Selim Groźny (1512-1520), obawiając się, że Mamelucy mogliby znaleźć powód do sojuszu z nowymi władcami Iranu - dynastią szyickich Safawidów, uprzedził ich uderzenie. Potulni prawnicy Selima ogłosili tę wojnę dżihadem, ponieważ Mamelucy hamowali walkę Selima z chrześcijanami i szyickimi schi-zmatykami. Zwycięstwa osmańskie, odniesione pod Mardż Dabik w północnej Syrii w 1516 roku i Rajdanijją w Egipcie w 1517 roku, były w znacznej mierze spowodowane osmańską przewagą lt czebną i logistyczną, chociaż pewną rolę odi ły także zdrady i dezercje w szeregach mamelui kich. Ostatni sułtan mamelucki Tuman-baj, zosi powieszony na Bramie Zuwajla w Kairze. Seli przyłączył Syrię i Egipt, posunął się do ogłoszi nią samego siebie opiekunem świętych miej: Mekki i Medyny. W następnych dziesięciolecia Osmanowie potrafili poszerzyć swe terytoriui o dużą część wybrzeża Afryki Północnej.Wzrost potęgi OsmanówTurcy osmańscy są po raz pierwszy wspon jako posiadacze terytorium w rejonie Bursy i początku XIV wieku. Osmańskie bejlikaty (księj stewka) były jednymi z wielu założonych w, Mniejszej w następstwie upadku sułtanatu se! dżuckiego z Ar-Rumu i wycofania się sił mon skich z tego obszaru. Jednakże we wczesnej histc rii Osmanów jest wiele legendy i nie jest jasn czy pierwsi bejowie osmańscy byli przywódca naturalnego plemienia i czy masy ich zwole ków stanowili ghazi, którzy przyłączyli się i Osmanów na kresach terytorium bizantyjskiej aby wziąć udział w dżihadzie i zdobyć łupy ;

Chociaż ci elitarni janczarzy z gwardii honorowej w paradnych mundurach z XVI wieku są tutaj przedstawieni na koniach, to korpusy janczarów walczyły przede wszystkim jako piechota, a ich głównym uzbrojeniem były łuki albo muszkiety.

Page 228: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

znaleźć męczeńską śmierć. Jest jednak jasne, że etyka ghazich odegrała poważną rolę w kilku innych bejlikatach, szczególnie nadbrzeżnych Aydin iMente§e, z których portów morscy ghazi wyruszali niszczyć statki chrześcijańskie. W Anatolu, jak w innych miejscach, sufi odegrali ważną rolę w głoszeniu dżihadu. Późne źródła osmańskie opisują, że jeden z emirów Aydin otrzymał tytułzi z rąk szajcha bractwa mawlawijja czyli "tańczących derwiszów". Szajch pokazał emirowi maczugę, którą ten ostatni położył sobie na głowie, a następnie oświadczył: "Tą maczugą najpierw opanuję swoje namiętności, później zabiję wszystkich wrogów wiary".Bursa poddała się Orhanowi, bejowi osmańskiemu, w 1326 roku, lecz długo jeszcze stolica

osmańska znajdowała się tam, gdzie rozbijano namioty beja. Gdziekolwiek byli beduini czy ghazi, mężczyźni, którzy walczyli dla pierwszych bejów osmańskich, walczyli w zaufaniu, że Bogu podoba się ich bój. Zgodnie ze słowami Grzegorza Palamasa, metropolity prawosławnego, który dostał się do tureckiej niewoli w 1354 roku, "ci nikczemni ludzie, znienawidzeni przez Boga i podli, chełpią się, że posiadają najlepszych mieszkańców Rumu (tj. Bizantyjczyków) dzięki swej miłości do Boga ... Żyją mieczem, łukiem i rozpustą, znajdując przyjemność w braniu niewolników, zajmując się mordowaniem, grabieżą, plądrowaniem ... i nie tylko dopuszczają się tych zbrodni, lecz nawet - co za odejście z właściwej drogi - wierzą, że Bóg ich pochwala".

Ilustracja obżarstwa, pochodząca z czternastowiecznego włoskiego dzieła, poświęconego Siedmiu Grzechom Głównym, jest tak naprawdę oparta na perskiej miniaturze, przedstawiającej ucztującego księcia turecko--mongolskiego, prawdopodobnie Tamerlana. Jest to najwcześniejsza znana w Europie kopia malarstwa perskiego.Ekspansja osmańska w północno-zachodniej Anatolii nabrała tempa za panowania Orhana (ok. 1324-60), pierwszego z Osmanów, który ogłosił siebie sułtanem. Jego ekspansja terytorialna odbyła się kosztem Bizancjum, jak i sąsiednich bejlikatów. Na Zachodzie uznano najpierw, że morski bejlikat Aydin sprawia większy problem niż Osmanowie. W następstwie tego w 1344

roku morska liga krucjatowa wybrała za swój Umura w należącym do Aydin porcie w S nie. Tymczasem jeźdźcy tureccy, z których tyli część była na służbie Osmanów, przeszli Da: nele i działali na Płaskowyżu Adrianopolskim od lat czterdziestych XIV wieku. Trzęsienie mi w Gallipoli w 1354 czy 1355 roku pozwo Osmanom zająć to wybrzeże i zapewniło

Page 229: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Islam a ruch krucjatowy 1096-1699269Dla sułtanów osmańskich uszyto wiele koszul z talizmanami. Tkano je z bawełny, lnu i jedwabiu, zgodnie z wzorami wybranymi przez astrologów i numerologów. Przypuszczano, że mistyczne litery, cyfry, magiczne figury i znaki kabalistyczne ochronią sułtanów przed śmiercią na polu bitwy i innymi niebezpieczeństwami.

>ierwszą bazę na zachód od Dardaneli. Gallipoli dobyła następnie krucjata prowadzona przez \madeusza z Sabaudii, lecz zajęcie przez Osma-lów Adrianopola w 1369 roku przywróciło ich >ozycję w Europie. W czasie panowania Mura-lal (1362-1389) podbito Trację i Macedonię.Chociaż janczarzy uważali za stosowne opi-iywanie samych siebie jako "wybranych przez liebiosa żołnierzy islamu", nie można wyolbrzy-niac znaczenia tych średniowiecznych wojowni-ców. Pierwotnie zastęp janczarów (dosłownie leni gen czyli "nowe wojsko") rekrutowano z :hrześdjańskich młodzieńców wziętych do nie-roli w wojnach bałkańskich, lecz kiedy to źró-i okazało się niewystarczające, poczynając od cońca XIV wieku nastąpił zwrot w stronę dev§ir-me. W systemie dev$irme chłopcy, między 8 i 15 okiem życia, pochodzący z chrześcijańskich wiosek imperium osmańskiego, byli na siłę wcie-ani do wojska i zabierani, aby odbyć ćwiczenia ako niewolnicy wojskowi. Najlepsi młodzieńcy

rekrutowani tą drogą weszli do służby dworskiej, gdzie przygotowywano ich do wyższych urzędów. Janczarzy byli w pewnym sensie odrzutami z systemu dev§irme. Chociaż w XV wieku tworzyli zasadniczo zastęp łuczniczej piechoty i chociaż niektóre wojska wyposażono w broń ręczną już od lat czterdziestych XV wieku, większość janczarów otrzymała muszkiety dopiero pod koniec XVI wieku. Istniała też, podobna i liczniejsza, chociaż mniej zdyscyplinowana, formacja piechoty złożonej z wolno urodzonych, znana jako yaya. Jednakże elitę armii osmańskiej tworzyli sipahi*, wolno urodzeni kawalerzyści, którzy pełnili służbę wojskową w zamian za cesję timar. były to dobra, z których mieli prawo otrzymywać dochody. Akinci czyli jeźdźcy lekkiej kawalerii, którzy walczyli za udział w łupach, pomogli wypełnić szeregi osmańskie.Zwani w Europie spahisami (przyp. tlum.).

270Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

Kampania Murada I w Europie i posuwanie się jego wojsk w stronę Dunaju doprowadziły do utworzenia koalicji chrześcijańskich księstw na Bałkanach. Jednakże ich połączone wojska poniosły klęskę w bitwie na Kosowym Polu (rok 1389). Chociaż Murad został zabity w bitwie, jego syn, Bajazid I (1389-1402), znany także jako Yil-dirim

Page 230: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

czyli Grzmot, spokojnie przejął władzę i zebrał owoce zwycięstwa. Zwycięstwo pod Koso-wem potwierdziło podbicie przez Turków Bułgarii, a w dalszej perspektywie przesądziło o losie Serbii. Natychmiast potem Bajazid zaoferował jednak Serbom dogodne warunki, by móc sobie poradzić z buntem Turkmenów Karaman w Ana-tolii. Osmanowie twierdzili, że Karaman, prowadząc wojnę przeciwko nim, powstrzymują dżihad i pomagają niewiernym. W następnych latach Bajazid wykorzystał wątpliwą lojalność europejskich wasali, aby walczyć w Azji i vice versa, a w Azji Mniejszej przezornie zajął siedem bejlikatów.

Dopóki chrześcijanie utrzymywali Konstanty-1 nopol, dopóty utrudniona była komunikacja mię-l dzy wschodnim i zachodnim frontem sułtanatu,! W 1394 roku Bajazid wydał rozkazy, że miasto! powinno być zablokowane. Chociaż połączona! krucjata Węgrów i Francuzów z 1396 roku miała,! między innymi na celu wsparcie Konstantynopol la, zakończyła się klęską na polu bitwy pod Niko-l polis, jak zobaczymy dalej, a ratunek dla mias miał nadejść z zupełnie innego źródła. Prowad na przez Bajazida w Anatolii agresywna politykal aneksji zwróciła go przeciw klientom Tamerla i sprowokowała turecko-mongolskiego dowódo do interwencji. Większość armii, wysłanej prze Bajazida do walki z Tamerlanem pod AnkarJ w 1402 roku, składała się z niechętnych mu len ków. Przejście na stronę Tamerlana nie zajęło in wiele czasu. Bajazid został wzięty w bitwie do nie woli, gdzie miał wkrótce umrzeć. Zaraz po biti Tamerlan odnowił bejlikaty turkmeriskie. Imp

Poniżej: Osmański sułtan Sulajman Wspaniały tńumfałnie przejeżdża przez hipodrom w Konstantynopolu. W tle trzy posągi, zrabowane w czasie ostatniej udanej kampanii przeciwko Węgrom, są wystawione na kolumnie.Na sąsiedniej stronie: Decydujące zwycięstwo osmańskie w bitwie pod Mohaczem (rok 1526) pozwolilo Osmanom przyłączyć Węgry. Na tej miniaturze, pochodzącej z histońi wychwalającej wyczyny sułtana Sulajmana, w szeregi Węgrów wkrada się już chaos. Widać, jak węgierska ciężka kawaleńa na pierwszym planie tonie w błocie.

272Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

rium osmańskie osłabiła później wzajemna walka synów Bajazida: Sulajmana, Isy, Mehmeda i Musy, o sukcesję. Ta wojna skończyła się zwycięstwem Mehmeda I (1413-1421).W czasie panowania Mehmeda i jego syna Mu-rada II (1421-1451) Osmanowie szybko rośli w siłę. Chociaż nie powiodła się ponowna próba zajęcia Konstantynopola w 1422 roku, Turcy odzyskali wszystko, a nawet więcej niż stracili w 1402 roku. Już w roku 1432 burgundzki szpieg Bertrandon de la Brocąuiere pisał, że gdyby sułtan osmański "chciał zaangażować swą potęgę i posiadane dochody, zważywszy na niewielki opór, jaki napotkałby ze strony chrześcijaństwa, mógłby podbić większą część jego obszaru". Węgierski generał Jan Hunyadi odniósł kilka zadziwiających zwycięstw w walce z Turkami w 1441 i 1442 roku, lecz krucjata warneńska z roku 1444, węgierska próba

Page 231: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

współdziałania z zachodnią flotą na Morzu Czarnym, nie odniosła sukcesu i wydawała się ostatnią krucjatą ofensywną, mającą na celu zahamowanie wpływów osmańskich na Bałkanach.W 1451 roku Mehmed II, który objął władzę po Muradzie II, wziął w swe ręce przygotowania do oblężenia Konstantynopola. Najważniejszą rolę w tym oblężeniu odegrała artyleria. Prawdopodobnie Osmanowie używali dział już od lat osiemdziesiątych XIV wieku. Poczynając od lat dwudziestych XV wieku, w oblężeniach regularnie wykorzystywano działa. Armaty zdobyto na chrześcijanach w wojnach w Europie, a więcej armat przywieźli odszczepiericy chrześcijańscy, którzy wstąpili na służbę turecką. Urban, chrześcijański odszczepieniec z Transylwanii i specjalista w odlewaniu dział, był jednym z głównych twórców triumfu muzułmańskiego pod Konstantynopolem w 1453 roku."Sułtan Mehmed podbił Konstantynopol z Bożą pomocą. Była to siedziba bożków... Sułtan zamienił jego pięknie ozdobione kościoły na muzułmańskie uczelnie i meczety". Podbój mia-

sta, dokonany przez Mehmeda, potwierdził tradycyjne muzułmańskie przepowiednie o upadku miasta na rzecz muzułmanów. Lecz podbój dawnej stolicy wschodniego cesarstwa rzymskiego pozwolił Mehmedowi zaprezentować się jako dziedzicowi nie tylko bohaterów przeszłości muzułmańskiej, lecz także Aleksandra i Cezara. Współczesny im włoski obserwator zapisał, że Mehmed "oświadcza, iż będzie postępował ze Wschodu na Zachód, jak wcześniej ludzie Zachodu posuwali się w kierunku Orientu. Powiada, że musi istnieć tylko jedno imperium, jedna wiara, i jedna zwierzchność na świecie".Podbój Konstantynopola uczynił sułtana właścicielem wielkiej stoczni i arsenału. Zachowanie floty osmańskiej w czasie oblężenia Konstantynopola było ostrożne i niesławne. Po 1453 roku statki osmańskie stały się bardziej napastliwe i skuteczne. Morze Czarne zamieniło się w jezioro osmańskie, a armia i flota Mehmeda prowadziły połączone działania w rejonie Morza Egejskiego i na innych terenach. Do 1460 roku Osmanowie zdobyli ostatni przyczółek cesarstwa bizantyjskiego na Peloponezie. W roku 1480 flota osmańska ruszyła na Rodos. Według słów Lionela Butlera: "Mehmed II był pełen zapału, aby włączyć Rodos do swej kolekcji słynnych greckich miast świata j starożytnego, które podbił: Konstantynopola, Aten, Teb, Koryntu, Trebizondu". Podbój wyspy j mógł także zapewnić Mehmedowi zdobycie kluczowego strategicznego punktu na wschodnim ob- j szarże Morza Śródziemnego, lecz najazd turecki został powstrzymany. Mehmed planował podjęcie jeszcze jednej próby w 1481 roku i bez wątpienia planował także wzmocnienie tureckiej ekspedycji, która dopłynęła do Otranto w południowych l Włoszech w 1480 roku, lecz zmarł w roku 1481. j Wojska tureckie znalazły się we Włoszech w kło-J potach i poddały we wrześniu tegoż roku.Bajazid II (1481-1512) prowadził mniej agre-J sywną politykę wobec Zachodu. Było to w dużej J

iiiIslam a ruch krucjatowy 1096-1699273

Page 232: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Gdy w 1798 roku uniuu jinu\.u^u wylądowała w Egipcie, jej dowódca, Napoleon Bonaparte wygłosił proklamację, szkicującą w języku arabskim obietnicę "Wolności, Równości, i Braterstwa". Lecz większość Egipcjan skłonna była widzieć w nowej inwazji jedynie ostatnią z serii napastniczych wojen, utrzymanych w tradycji Gotfryda z Bouillon i króla Francji, Ludwika IX. Chociaż Mamelucy ponieśli klęskę w bitwie pod piramidami, to jednak nadal wspierały ich masy arabskich poddanych.

części spowodowane faktem, że musiał bronić swego tronu przed bratem, Dżemem. Pokonany w 1481 roku, Dżem zbiegł na Rodos w 1482, a stamtąd udał się do Francji. Pozostając w Europie pod nadzorem, Dżem stanowił mocny zastaw w rękach chrześcijaństwa aż do swej śmierci w 1495 roku. Bajazid poczynił kilka zdobyczy na Bałkanach, lecz na wschodnim froncie miał poważniejsze problemy, najpierw z sułtanatem mame-luckim, następnie, począwszy od 1501 roku, w Iranie, po dojściu do władzy szaha Isma'ila, pierwszego z dynastii Safawidów.Szah Isma'il był szyitą imamitą, wydaje się, że jego zwolennicy widzieli w nim mahdiego i wierzyli, że jest bezgrzeszny i niepokonany. Legenda o niezwyciężeniu Isma'ila została obalona w 1514 roku w bitwie pod Caldiran, kiedy armia pod dowództwem Selima Groźnego pokonała niezdyscyplinowanych zwolenników Isma'ila, rekrutujących się spośród turkmeriskich wojowników plemiennych. Nawet po klęsce pod (Jaldiran szyizm

ciągle postrzegano jako zagrożenie dla sunnickie-go państwa osmańskiego, lecz dla Selima prowadzenie dalszych kampanii przeciwko Isma'ilowi było niebezpieczne, dopóki potencjalnym zagrożeniem dla jego południowej granicy był sułtanat mamelucki. Okupacja ziem mameluckich przez Osmanów w latach 1516-1517 zjednoczyła ziemie wschodniego obszaru Morza Śródziemnego pod berłem jednego władcy muzułmańskiego. Później Konstantynopol co roku odbierał olbrzymie kwoty, szczególnie z Egiptu.Jeszcze przed wkroczeniem Selima do Kairu w 1517 roku, Arudż Barbarossa przekazał mu władzę nad Algierem, który zajął poprzedniego roku. Wyczyny braci Arudża i Chayra ad-Dina Barbarossów zapoczątkowały złoty wiek korsarzy berberyjskich. W 1533 roku Chayr ad-Din otrzymał zadanie organizacji floty osmańskiej i w 1534 roku zajął Tunis. Chociaż siły wysłane przez cesarza Karola V odbiły miasto w następnym roku, Chayr ad-Din odniósł w 1538 roku pod

274Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

Page 233: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Prevezą wielkie zwycięstwo morskie nad chrześcijańską ligą morską, pod patronatem cesarza i papieża. Trypolis, pozostający od 1510 roku w posiadaniu Hiszpanów, został w 1551 odbity przez muzułmanów, a całą Afrykę Północną, z wyjątkiem Maroka, przyłączono do sułtanatu.Imperium osmańskie pod rządami Sulajma-na Wspaniałego (1520-1566) może być widziane jako muzułmański odpowiednik powszechnego chrześcijańskiego imperium Karola V. Wojna Sulajmana nad Morzem Śródziemnym i na Bałkanach była w rzeczywistości raczej wojną imperialną z Habsburgami niż świętą wojną skierowaną przeciwko chrześcijaństwu. Twórcy propagandy Sulajmana woleli podkreślać konieczność dżihadu wymierzonego w heterodoksyjnych Safawidów w Iranie i Iraku. Na początku szczęśliwy los stale sprzyjał wojskom Sulajmana: zajęcie Belgradu (rok 1521), zajęcie Rodos (rok 1522), zwycięstwo odniesione nad Węgrami w bitwie pod Mohaczem (rok 1526) i w następstwie zniszczenie królestwa Węgier. Sulajmanowi nie udało się zdobyć Wiednia w roku 1529, lecz wydaje się, że w tym czasie nie miało to szczególnego znaczenia, gdyż próba zajęcia miasta była tylko rezultatem powziętej poniewczasie decyzji pod koniec kampanii. Mimo to, jak odkryją następcy Sulajmana, osmańskie linie zaopatrzenia ledwie sięgały Wiednia. W XVI wieku muzułmańskie oczekiwania ciągłych podbojów upadły, a etyka ghazich zamarła. Także klęska turecka, poniesiona na Malcie w 1565 roku, stanęła na-przeszkodzie osmańskim ambicjom. Rok później Sulajman zmarł.Jednakże Osmanowie kontynuowali podboje. W1570 roku zajęcie przez nich większej części weneckiego Cypru sprowokowało powstanie jeszcze innej chrześcijańskiej ligii morskiej. Chrześcijanie powitali swe zwycięstwo w bitwie pod Lepanto w Zatoce Korynckiej w 1571 roku jako wspaniały triumf nad niewiernymi. Chociaż

Turcy ponieśli w tej bitwie ciężkie straty, utracili tysiące uzdolnionych marynarzy i łuczników, to jednak zasoby osmańskie były ogromne i bitwa nie zmieniła układu sił. Rzekomo, kiedy Selim II (1566-1574) zapytał swego wezyra, ile będzie kosztowało odbudowanie utraconej floty, wezyr odrzekł: "Potęga imperium jest taka, że gdybyśmy pragnęli wyposażyć całą flotę w srebrne kotwice, jedwabne olinowanie i satynowe żagle, moglibyśmy to zrobić". W końcu Osmanowie szybko zbudowali nową flotę. Zajęcie Cypru nie napotkało szczególnego oporu, najeżdżali też dowolnie na zachodnie wybrzeże Morza Śródziemnego, czasami wykorzystując do tego zaprzyjaźnione porty francuskie.W ponownej turze walk na Bałkanach (1593-1660), osmańskie oddziały źle sobie radziły. Woj- j ska osmańskie kopiowały technologię wojskową Europejczyków, lecz nie ich taktykę. Obserwatorzy tureccy mogli podziwać dyscyplinę zachodnich armii, podobnie jak ich umiejętne użycie dział l i muszkietów, lecz wojska tureckie nie zdołały naśladować chrześcijan w tych dziedzinach. Generałowie tureccy ciągle pokładali wiarę w noszącej miecze kawalerii sipahi. Sułtanat osłabiały także j problemy podatkowe i bunty w Anatolii.Filozoficznie nastawieni osmańscy urzędnicy l analizowali problemy i niektórzy odwołali się w tym celu do teorii Ibn Chalduna. W ich memoran- j dum uderza fakt, że nie uważali już dłużej przywództwa dżihadu za główny obowiązek sułtana- i tu. W zamian starali się dowodzić, że główne obo- j wiązki sułtana polegają na utrzymaniu sprawie-j

Page 234: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

dliwości i zapewnianiu poddanym dobrego losu. J W1625 roku niejaki Ómer Talib napisał: "Teraz Eu-1 ropejczycy nauczyli się poznawać cały świat: wy-J słali swe statki wszędzie i zajęli ważne porty.J Wcześniej towary Indii, Sindu i Chin przybywałyj na ogół do Suezu, a muzułmanie rozdzielali je i cały świat. Lecz teraz statki portugalskie, hole: derskie i angielskie przewożą te towary do FrangiJ

iii275Islam a ruch krucjatowy 1096-1699

stanu (Europy) i stamtąd płyną wszystkie na cały świat". Inni podzielali odczucie Omera Taliba, iż sułtanatowi zagraża brak dostępu do ogromnych zasobów obu Ameryk.Ostatnia osmańska próba zdobycia Wiednia w 1683 roku nie tylko nie powiodła się, lecz sprowokowała wojnę Świętej Ligi (1684-1697) i doprowadziła do utraty Budy i Belgradu. Na mocy pokoju w Karłowicach (rok 1699) Osmanowie zostali zmuszeni do odstąpienia Austrii Węgier i Transylwanii, a Wenecja i Polska umocniły inne terytoria. Fala osmańskiego postępu została w

oczywisty sposób zahamowana. Co więcej, po raz pierwszy Osmanowie byli niewątpliwie stroną pokonaną, która faktycznie oddawała terytoria chrześcijanom. Przeminął "wiek dżihadu" i zaczął się długi proces rozczłonkowania imperium osmańskiego. Nawet jeśli Gibbon miał rację, nazywając walkę między chrześcijaństwem a islamem na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego SPOREM ŚWIATOWYM, był to spór pomiędzy głuchymi. Dopiero w połowie XIX wieku Arabowie w ogóle utworzyli termin al-hurub as-salibijja na oznaczenie wojen krzyżowych.

11. Ruch krucjatowy 1274-1700

NORMAN HOUSLEY

Pod koniec dwóch pierwszych wieków swego istnienia ruch krucjatowy znalazł się w stanie kryzysowym. Sukcesy odniesione w ostatnim czasie w Hiszpanii, Prusach i Włoszech były zdumiewające, lecz nie mogły zrekompensować faktu, iż obrona Ziemi Świętej wobec postępu Mameluków stanęła w obliczu klęski. Ze względu na naturę ruchu krucjatowego, kryzys musiał dotknąć tak wiary, jak i strategii wojskowej: co wyrażono w 1274 roku w Constitutiones pro zelo fidei, postanowieniach krucjatowych z II soboru lyoriskiego: "Ku większemu wstydowi Stwórcy, krzywdzie i cierpieniu wszystkich, którzy wyznają wiarę chrześcijańską, oni [tj. Mamelucy] wyśmiewają i obrażają chrześcijan wieloma napomnieniami - »A gdzież jest Bóg chrześcijan?*

Page 235: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

(porównaj Ps 115,2). Kryzys nie skończył się bynajmniej w 1291 roku, ponieważ niewielu ówczesnych uznało utratę Palestyny za ostateczną; oczywiście było to sporne do wybuchu wojny stuletniej w 1337 roku, kiedy nadzieje na odzyskanie zaczęła żywić tylko optymistyczna mniejszość. Istnieją dobre powody, aby rozpocząć przegląd późniejszych krucjat od skupienia się na żyznym zaczyni idei i konsolidacji

metod organizacji i finansowania, które zainicjowane czy popierane przez II sobór lyoriski, objęły dziesięciolecia po roku 1300. Zmiany te nie były jedynymi przyczynami przetrwania ruchu krucjatowego przez wiele następnych pokoleń, lecz wiernie przedstawiają zaangażowanie, elastyczność l i zdolności przystosowcze, dzięki którym prze-j trwała myśl krucjatowa.Lata próby ogniowej i ich dziedzictwo"Do zdobycia Ziemi Świętej potrzebne są przede l wszystkim trzy rzeczy: są to mądrość, potęga i miłosierdzie". W ten sposób Rajmund Luli, we l wstępie do swego dzieła krucjatowego De ucąm-l sitione termę Sanctae ("O odzyskaniu Ziemi Sv tej", rok 1309) przedstawia plan wsparcia krucja-1 ty mającej na celu odzyskanie Ziemi Świętej.} Nigdy nie brakowało mądrości (sapientia), w for-| mię rady. Sam Luli był jednym z najbardziej wpty-j wowych i płodnych spośród wielu katolików,] którzy w dziesięcioleciach między II soborem! lyońskim a początkiem wojny angielsko-franc skiej chwycili za pióro, aby pisać dzieła zachęca-1 jące do podjęcia ponownej krucjaty. Sylvia Sche-j

Wilhelm Durand (u góry) prezentuje królowi Francji swe dzieło poświęcone krucjatom, ok. 1320 roku. Filip z Meziers (poniżej) przedstawia swój list na temat krucjaty królowi Anglii, Ryszardowi II, 1395 rok. W późnym średniowieczu królowie Francji i Anglii, jako dziedzice świętego Ludwika i Ryszarda I, czuli moralny obowiązek stanięcia na czele chrześcijańskich wysiłków krucjatowych. Uniemożliwiła to rywalizacja polityczna między nimi.

Ruch krucjatowy 1274-1700278

in wylicza dwadzieścia sześć dzieł krucjatowych, powstałych między soborami w Lyonie i Yienne (1274-1312). Po nich miało jeszcze powstać wiele innych. Biorąc pod uwagę pochodzenie, status, powiązania i doświadczenie ich autorzy stanowili przekrój męskiej części ludności Europy (ciekawe, że nie znamy żadnego działa napisanego przez kobietę). Znaleźli się wśród nich królowie (Henryk II z Cypru i Karol II z Neapolu), czołowy francuski urzędnik królewski, Wilhelm z Nogaret, różni biskupi i opaci zakonów żebraczych, mistrzowie największych zakonów rycerskich, wygnany książę Armenii, wenecki człowiek interesu i lekarz z Genui. Niektórzy byli niedzielnymi strategami, inni

Page 236: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

ekspertami, chociaż nie zawsze wynikało to jasno z ich rady, wszyscy pisali prośby o audiencję, zwykle do jednego z papieży i królów, w nadziei i oczekiwaniu na działanie.Ten zalew porad i napomnień był czymś nowym, charakterystycznym i znaczącym. Częściowo spowodował go fakt, że począwszy od Grzegorza X papieże prosili o radę, w czym naśladowali precedens Innocentego III, który i pod tym względem był fons et ońgo - źródłem i początkiem ruchów krucjatowych. Większość z najwcześniejszych zachowanych traktatów i memorandów została napisana na II sobór lyoński. Pierwszy w pełni godzien tego miana traktat o wznowieniu krucjat - pióra Fidenzia z Padwy, był też najprawdopodobniej odpowiedzią na apel Grzegorza X o udzielenie rady na piśmie, chociaż ukończono go dopiero krótko przed upadkiem Akry. Takie apele odzwierciedlały szeroko rozpowszechnione odczucia potrzeby radykalnego i nowatorskiego myślenia o właściwie każdym aspekcie organizacji krucjatowej - od kształtu, który miała przybrać sama ekspedycja, dysponowanie podbitymi ziemiami i ich ochronę - jeśli błędy przeszłości nie miały się powtórzyć. Konstruktywna i pozbawiona złudzeń odpowiedź na

błędy przeszłości doprowadziła do czegoś na kształt zgodności opinii, pojawiającej się w wielu głównych aspektach oczekiwanej krucjaty, mającej na celu odzyskanie utraconych terenów. Ekspedycję powinna była poprzedzać ciągła blokada ziem mameluckich, która miała podwójny cel: pozbawienie sułtana podstawowego importu wojennego (w tym niewolników, ćwiczonych jako jego elitarna kawaleria) i osłabienie skarbu państwa mameluckiego. Powinno to mieć miej- i sce w dwóch etapach, pierwszy z nich (passagium particulare) miał stworzyć przyczółek, a drugi ipas-sagium generale) miał go wykorzystać. Krucjatę należało zorganizować na profesjonalnych podstawach, miała być odpowiednio finansowana i podlegać jasno określonemu, doświadczonemu i szanowanemu dowództwu. Nie powinny znaleźć się w jej szeregach osoby cywilne i maruderzy.Nie należy wyolbrzymiać tej zgody ani też zakładać, że powstały plan był wykonalny. Niektórzy teoretycy, w tym, co zadziwiające, ostatni mistrz templariuszy, Jakub de Molay, odrzucili etap passagium particulare i woleli pojedynczą przeprawę z wykorzystaniem wszystkich dostępnych sił. Nie było zgody co do tego, gdzie passs-gium powinno wylądować. Mieszały się tu pry-! watne interesy, ciągle też wtrącali się politycy. Dla; teoretyków francuskich: Piotra Dubois i Wilhel- j ma z Nogaret, krucjata była po części instrumentem dynastycznych ambicji Kapetyngów, podczas gdy nawet tak wybitny i altruistyczny myśliciel, jak Rajmund Luli, pozostawał pod silnym wpły-j wem interesów aragońskich i francuskich, której włączył do swych planów ataku. Z drugiej sti ny, stratą czasu byłoby pisanie w polityczne; próżni, nierealna była próba wyplątania krucja ty z dynastycznych i ekonomicznych zamiarów wielkich potęg, a jedną z najbardziej uderzają cych cech najwybitniejszych twórców traktatów| Lulla i Wenecjanina Marino Sanudo Torselloj było, że ich obecność była dobrze widziana i

r«279Ruch krucjatowy 1274-1700

Page 237: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

landlowe potęgi w obszarze Morza Śródziemnego, szczególnie włoskie republiki morskie i Barcelona, zwykle yrzyjały pokojowym stosunki z Mamelukami, co przedstawił tutaj uczeń Gentile Belliniego. Było to poważną rzeszkodą dla krucjaty odzyskującej teren, ponieważ właśnie od tych mocarstw zależało wprowadzenie handlowego, które uważano za klucz do powodzenia.

worach, zgromadzeniach i soborach kośdel-ych. Byli oni wielkimi twórcami sieci przygotowań krucjatowych. Jest jasne, że potok idei wpływów płynął dwiema drogami.Trudniej osądzie, czy oczyszczona i zreformo-rana krucjata, za którą opowiadali się tacy lufcie, miała szansę urzeczywistnienia jeśli, jak to ^iało istotnie miejsce, zależała od dwu innych rybutów, uważanych przez Lulla za konieczne: lilosierdzia (caritas) i władzy (potestas). W żad-n wypadku nie da się z góry przewidzieć skut-manipulacji publicznymi uczuciami odnośnie krucjaty - czy to przez reakcje na niepowo-zenia na Wschodzie (przede wszystkim na utra-Akry), czy też na kaznodziejstwo krucjatowe, a te pierwsze w zbyt wielkim stopniu wpływa-specjalne interesy i powszechna chęć znale-enia kozła ofiarnego, podczas gdy głoszenie

krucjat zostało zniekształcone po tym, jak w oficjalnych kazaniach zaczęto namawiać do zbiórki funduszy, a nie do osobistego uczestnictwa. Jednakże doszło do wiele mówiących, choć krótkotrwałych, erupcji powszechnego zainteresowania tą kwestią niedługo po upadku Akry. Zazwyczaj łączono je z eschatologicznym elementem w ideach krucjatowych. Stały one w sprzeczności z zaawansowaną, profesjonalną formą krucjaty, za którą opowiadała się większość teoretyków, lecz mają pewną zaletę: dowiodły, iż obsesja teoretyków na punkcie odzyskania Ziemi Świętej poruszyła szerokie kręgi ludności wtedy, gdy panowały odpowiednie nastroje. Takie wybuchy pojawiały się z grubsza w odstępach dziesięcioletnich: w 1300 roku, kiedy na Zachód dotarły wieści o zwycięstwie ilchana Ghazana nad Mamelukami pod Emessą, w roku 1309 i 1320, kie-

Ruch krucjatowy 1274-1700280

dy krucjaty ludowe w Niemczech i Francji ukazały jasno, że biedota ciągle jest podatna na wybuchy zapału krucjatowego.Przechodząc wyżej w hierarchii społecznej, stajemy na solidniejszym gruncie. Uzyskujemy bogatsze świadectwa i jasne jest, że kult rycerskości, który najpełniej rozwinął się mniej więcej w czasie upadku Akry, przyjął ruch krucjatowy jako jedną z określających go cech. Nie przez przypadek świeccy władcy tak często decydowali się

Page 238: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

na ogłaszanie czy podejmowanie swych planów krucjatowych w otoczce rycerskiego splendoru. Działo się tak jeszcze w czasie Święta Bażanta Filipa Dobrego w 1454 roku. Także rodzinne tradycje krucjatowe, szczególnie we Francji i w Anglii, predysponowały wielu szlachciców do entuzjastycznej odpowiedzi na projekty, które wykluwały się na papieskich i królewskich dworach. Ich entuzjazm był jednak coraz bardziej zabarwiony podejrzeniami co do motywów i prawdziwych intencji tych promowanych projektów, a to znajdowało wyraz w większej ostrożności przy formalnym zobowiązywaniu się do ujęcia krzyża. Lecz wielokrotnie, od czasów planów krucjatowych Edwarda I, króla Anglii w latach osiemdziesiątych XIII wieku, przez projekty króla Francji Filipa VI na początku lat trzydziestych XIV wieku, rekrutacja walczących okazywała się możliwa.Istotnie, dochodzimy do wniosku, że to brak potestas a nie cańtas sprawił, iż projekty krucjaty odzyskującej spełzły na niczym. Aby wytłumaczyć dlaczego, konieczne jest naszkicowanie kilku niezwykłych przykładów postępu, jaki dokonał się w organizacji wojskowej i finansowaniu. Razem z traktatami miały stworzyć stałą spuściznę soboru lyońskiego i żarliwe plany na następne pięćdziesiąt lat. Było to stopniowe pojawianie się praktyki krucjatowej, która, mniej ukierunkowana i skuteczna niż ta, jaką wyobrażali sobie niektórzy teoretycy, lepiej jednak współgrała

z trendami ówczesnych działań wojennych, a zatem było bardziej prawdopodobne, że dzięki niej osiągnie się pewne rezultaty. W planowaniu kru-! cjatowym Edwarda I, Karola IV i Filipa VI można jasno dostrzec dążenie do rekrutacji kontraktowej, z wszystkimi jej korzyściami dotyczącymi kontroli i odpowiedzialności. Coraz bardziej doceniano też znaczenie wynikające z pełnego wykorzystania morskiej supremacji Zachodu, nie, tylko ze względu na planowaną blokadę morską ziem mameluckich. Należyte znaczenie nadano! rozpoznaniu, szpiegowaniu i wyszukiwaniu J sprzymierzeńców wśród sił neutralnych. Doce-J niono potrzebę przystosowania taktyki wob różnych wrogów i w różnych okolicznościach Przewidziano wyznaczenie ekspertów w padku działań oblężniczych. Ogólnie, gdy tylkoj krzyżowcy ruszali w pole, równowaga międ elementem mistycznym a militarnym zdecydo wanie przechylała się na korzyść tego ostatnie go, bardziej nawet niż podczas niedawnych kań panii świętego Ludwika.Jednakże najważniejszy przełom dokonał sid w sposobie finansowania krucjat. Wszystkia zmiany, o których wspomniano powyżej, kosztowne. Chcąc sprostać ciągle rosnącym kos; tom ruchu krucjatowego, II sobór lyoriski zapn ponował obłożenie ludności świeckiej w świecid chrześcijańskim podatkiem. Ta propozycja : biła się o skały podejrzeń i partykularyzmu, l sobór odniósł trwały sukces względem inneg środka finansowego. Otóż na cały Kościół na żono sześcioletnią dziesięcinę. Kościelne podał ki od dochodów uznawano przez kilka dziesi cioleci za jedyne odpowiednie środki, zapev jące krucjatom nieprzerwany strumień doch dów, lecz procedury szacowania, zbierania i f kazywania funduszy miały dotąd przypadko charakter. Największym wkładem papieża Gr; gorza X w ruch krucjatowy było to, że zajął i trudną sprawą oparcia tego podatku na moc:

podstawie instytucjonalnej. Papież powołał dwudziestu sześciu poborców podatkowych i, w swej bulli Cum pro negotio z 1274 roku, sformułował szczegółowe wska/ania, dotyczące szacowania dochodów kleru na cele podatkowe. Po śmierci Grzegorza X w

Page 239: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

1276 roku, jego następcy musieli wprowadzić do jego procedur poprawki, lecz od śmierci Bonifacego VIII w 1303 roku papiestwo miało powszechny system podatkowy, z którego j mogło czerpać na finansowanie przedsięwzięć krucjatowych. Istotnie, system ten przeszedł przez pierwszą wielką próbę, w postaci licznych i dziesięcin i subsydiów, które nałożyli papieże, by opłacić serię krucjat przeciwko buntowniczym

Grobowiec papieża Grzegorza X w katedrze w Arezzo daje wrażenie władzy tego papieża, który próbował, w duchu Innocentego III, pobudzić chrześcijaństwo do wyzwolenia Ziemi Świętej.Sycylijczykom i ich sprzymierzeńcom w latach 1282-1302.Papieskie opodatkowanie Kościoła było nadzwyczajnym osiągnięciem. Może się to wydawać zwodniczo proste. W 1292 roku, na przykład dochody biskupa z Rochester szacowano rocznie na 42 funty, 2 szylingi 2 pensy, w tym renty, połowy ryb, młyny, rynki i sądy. Oznaczało to, że biskup musi płacić 4 funty, 4 szylingi i 2,5 pensa dziesięciny rocznie, którą to sumę papież Mikołaj IV ofiarował Edwardowi I na jego projekt krucjatowy. Lecz ten pozornie bezpośredni sposób liczenia napotkał trudności. Czy dziesięcina powinna być oparta na dochodzie szacowanym przez bezstronnego badacza, co było czasochłonne i szybko się dezaktualizowało, czy zapłatę powinno się czynić retrospekcyjnie, na podstawie sumienia i wiedzy duchownego -oczywiście nie zawsze dokładnych - jaki dochód osiągnął w danym roku? Jak powinno się znaleźć i wynagrodzić szacujących i poborców i jak należy kontrolować ich pracę? Jak najlepiej zabezpieczyć i przekazywać dochód? Dodatkowo, istniały jeszcze dwie wielkie grupy problemów dotyczące płacących podatki i świeckich przywódców, którzy otrzymywali pieniądze na cele krucjatowe. Środki oporu stosowane przez duchownych, od wykręcania się i podstępów, do otwartego sprzeciwu, były liczne i przebiegłe. Z drugiej strony, należało koniecznie obmyślić środki w celu zapewnienia, by przekazane pieniądze faktycznie zostały wydane na krucjatę, by prowadzono i sprawdzano księgowość, a niewykorzystane wpływy - zwracano.

Ruch krucjatowy 1274-1700282

Okazało się, że te problemy nie mają rozwiązania: unikający podatków duchowni, poborcy--oszuści, rozbójnicy, niewypłacalne spółki bankowe oraz władcy, którzy przywłaszczali sobie podatki na krucjaty - wszystko to stanowiło niezmienne cechy europejskiego pejzażu społeczno--ekonomicznego późnego średniowiecza. Jak większość średniowiecznych systemów podatkowych, ten system nałożony przez papiestwo na Kościół walił się, był bardzo krytykowany i znienawidzony, kosztowny, a nieskuteczny. Lecz przy wszystkich swych wadach, system dostarczył dużej części funduszy, od których zaczął teraz zależeć ruch krucjatowy i w ten sposób umożliwiał jego kontynuację. Oczywiście czynnie ją też

Page 240: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

stymulował. Ściąganie na krucjatę powszechnej dziesięciny co sześć lat, postanowione nie tylko w Lyonie w 1274 roku, lecz także na powszechnym soborze Klemensa V w Yienne w 1312 roku, dało ogromne sumy pieniędzy, które miały pójść na opłacenie przeprawy na Wschód. Decyzja ta pomogła zatem w utrzymaniu problemu krucjat w sferze politycznej. Ten sam skutek miała gotowość kurii papieskiej do zezwolenia poszczególnym władcom na opodatkowanie jego kleru. Sumy te miały być przeznaczone albo bezpośrednio na krucjatę, albo na działania przedstawiane jako niezbędne przygotowania do niej. Możliwe, że obecność krucjaty w Europie pod koniec średniowiecza była być może czymś więcej niż armie poborców podatkowych, bankierów i biurokratów, zajmujących się zbieraniem i rozdziałem pieniędzy, bez których niczego nie można było uczynić.W znacznym stopniu potestas Lulla sprowadzała się do pieniędzy, których nie wystarczyło na krucjatę odzyskującą; lub dokładniej: warunki polityczne w Europie około 1300 roku uniemożliwiły odpowiednią koncentrację potestas. Rosnąca pewność siebie i palące prywatne potrzeby chrześcijańskich władców świeckich ozna-

czały, że zaakceptowaliby wprawdzie na swych j ziemiach papieskie opodatkowanie Kościoła (szczególnie, jeśli mogli mieć widoki przynajmniej na część dochodu), ale to nie pozwoliliby na wywóz tych funduszy na użytek innego władcy organizującego przeprawę do Ziemi Świętej, j W praktyce zatem żaden wyznaczony przywód-j ca krucjaty odzyskującej nie zdołałby zebrać! potrzebnych środków. Filip VI, który najprawdo j podobnie) na początku lat trzydziestych XIV l wieku był najbliższy rozpoczęcia takiego passa-j gium, próbował obejść ten problem, zbierając! świeckie podatki we Francji i naciskając na pa-l pieską kurię, aby przysyłała fundusze spoza Frań-J cji i jej państw satelickich. Lecz ten drugi środek! nie mógł zadziałać, gdyż wpływ papiestwa w sfe-l rze politycznej zbytnio osłabł. Była w tym po-l dwójna ironia. Wuj Filipa VI, Filip Piękny, jaskra-l wo uwydatnił tę słabość w czasie swych wielkich! zmagań z papieżem Bonifacym VIII. Powodem! nacisków Filipa VI było utworzenie papieskiego! systemu opodatkowania, dowodzącego imponu-J jącego zakresu władzy, którą papiestwo ciągły posiadało, ale nie w obszarze świeckim, tylk w łonie Kościoła.Nie dziwota, że niewielu współczesnych i ło jasny obraz tych subtelnych lecz istotnych zwrotów władzy i autorytetu czy ich wpływu i krucjatę. Docierało do nich wrażenie bałaganu! krętactwa i udawania ze strony władców. W uderzającym zdaniu Antoniego Luttrella była to "ep ka kryzysów i nieładu". Dyskutowano nad kolej-J nymi projektami, mającymi na celu odzysk Ziemi Świętej przy pomocy Cypru i Armenii ( licyjskiej, czy odzyskanie Konstantynopola z i Greków. Te ostatnie cele uważano za przyg wawcze w stosunku do pierwszych. Prawid wszystkie zarzucono, przyczyniając się do ogron nego rozczarowania. Powszechną frustrację jes; cze bardziej rozjątrzyło podjęcie wielu krucja takiego czy innego rodzaju. Na przykład w 130'

roku odbyły się nie mniej niż trzy wyprawy do północnych Włoch, Granady i nad Morze Egejskie. Ponad wszystko, upadek templariuszy w latach 1307-1312 wywołał konsternację i nieład. Jeśli rozwiązał, w opinii niektórych, problem, kto ponosił odpowiedzialność za wypadki z 1291 roku i ustalił, przez force majeure, wielce

Page 241: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

dyskutowaną kwestię zjednoczenia zakonów rycerskich, to podniósł także niepokojące pytania

"... faryzeuszów nowy książę wojnę/Rozpoczął wówczas wieść pod Lateranem! ... wojował jeno z chrześcijanem,/Który z niewiernym Akry nie zdobywał..." [Boska Komedia, Piekło, p. XXVII, w. 86-89, tł. Edward Porębowicz] Zupełnie możliwe, że papież Bonifacy Viii, przedstawiony na rzeźbie Arnolfa di Gambio, wyglądał naprawdę tak. Naciski papieża, by krucjatę do Ziemi Świętej uzależnić od stłumienia buntu na Sycylii sprawiły, że Dante jadowicie go zaatakował w Piekle.o władzę i motywy postępowania korony francuskiej. Wobec powtarzającego się odkładania na później programów krucjatowych, zmiany przeznaczenia funduszy krucjatowych przez papieży i świeckich władców oraz zniechęcających strategicznych i finansowych problemów dotyczących odzyskania Ziemi Świętej, nie ma wątpliwości, że niektórzy stracili nadzieję na jej odzyskanie. Jak wiemy z repliki Humberta z Romans na krytyki krucjatowe, już w 1274 roku niektórzy ludzie zgadzali się z Salimbene z Adam, iż "nie jest wolą Boga, aby Święty Grób został odzyskany".W ostateczności, kryzys, wobec którego stanął ruch krucjatowy pod koniec XIII wieku, nie został rozwiązany. Zamiast tego miały miejsce dwa zdarzenia. Po pierwsze, po upadku w 1336 roku odłożonego na czas nieokreślony przez papieża projektu krucjatowego Filipa VI, odzyskanie świętych miejsc spadło z listy priorytetów. Przetrwało, głównie ze względu na wygodę kleru, w terminologii używanej do zdefiniowania odpustu i przywilejów każdego crucesignatus. Co bardziej znaczące, cały czas wywierało silny wpływ na umysły niektórych entuzjastów, takich jak Filip z Mezieres; a czasami, szczególnie we wczesnych latach sześćdziesiątych i w połowie lat dziewięćdziesiątych XIV wieku, problem ten ponownie pojawiał się na krótko jako temat dys-

Ruch krucjatowy 1274-1700284

kusji i planów na dworach chrześcijańskich. Lecz generalnie przysłoniły go inne, bardziej realne cele. Po drugie, jak zobaczymy dalej, nowe idee, kierunki i struktury, które stworzono pod naciskiem klęski, w nadziei utrzymania czy odzyskania Ziemi Świętej, zarówno wzmocniły istniejące obszary ruchu krucjatowego, jak i pomogły w tworzeniu nowych. Pod tym względem nie można iść za daleko: to warunki lokalne, aktywna polityka papieska i głębokie zakorzenienie ruchu krucjatowego w religijnej i społecznej kulturze katolickiej Europy wyniosły go ponad bolesny rozdźwięk 1291 roku. Lecz wiele można powiedzieć na podkreślenie zdolności przystosowawczej jak i zwyczajnej elastyczności ruchu krucjatowego.Trwające tradycje - nowe kierunki

Page 242: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Połowa XIV wieku była szczególnie trudna dla ruchu krucjatowego. Wojna angielsko-francuska, upadek w latach 1343-1348 włoskich domów bankowych, których dochody i ekspertyzy w znacznym stopniu wpływały na papieskie opodatkowanie Kościoła, czarna śmierć (rok 1348) i jej wpływ w postaci dyslokacji życia ekonomicznego i społecznego, wszystko to stanowiło poważne ciosy w polityczne i finansowe inicjatywy, od których zależał zakrojony na szeroką skalę ruch krucjatowy. Na tym ponurym tle ranga i witalność ruchu krucjatowego w XIV wieku były godne uwagi. Ta aktywność miała miejsce zarówno w ramach istniejącej tradycji, jak i w nowych formach

i kontekstach. Jej przypływy i odpływy były w poważnym stopniu zależne od losów wojny we Francji, jeżeli nie wręcz spowodowane przez wojennef wypadki, lecz w ramach tego ograniczenia wykazywała wielką bujność. Dawno minęły dni, kiedy ten okres można było sprowadzać do rzędu pokłosia czy babiego lata w historii krucjat.Ruch krucjatowy we Włoszech i na Półwyspie Iberyjskim może stanowić przykład niezanikłych tradycji, które przywracano do życia dzięki postępom organizacyjnym. Na Półwyspie Iberyjskim masowe zdobycze z połowy XIII wieku stworzyły złożoną grupę problemów, które z kolei na wiele pokoleń powstrzymały kolejne zdobycze o jakimś większym znaczeniu. Wszystkie chrześcijańskie królestwa stanęły wobec zadania wchłonięcia tych podbojów; Kastylia, największy beneficjent, osiągnęła to kosztem stworzenia niezwykle silnej i bezkompromisowej klasy magnackiej, która ciągle! przeciwstawiała się koronie. Aragonia i Portugalia, obawiające się hegemonialnych ambicji Kasty-j lii, sprzyjały temu buntowi i zazwyczaj opierały siej wszelkiej próbie wznowienia rekonkwisty, boi głównym rezultatem byłoby dalsze poszerzeniel zdobyczy Kastylijczyków. Maurowie, z drugiej stro-J ny, byli zupełnie świadomi swego niepewnego! położenia w Granadzie i nie tylko wznieśli taml budzące grozę fortyfikacje, lecz i jasno wyrazili,! że przypadku wielkiej chrześcijańskiej ofensywy! są gotowi odwołać się do pomocy swych wsp wyznawców w Afryce Północnej, nawet za cenę utraty własnej niezależności.

Powyżej: Spalenie templańuszy. Pięćdziesięciu czterech braci spalono pod Paryżem w maju 1310 roku w czasie procesu templariuszy. Wielki mistrz, Jakub de Molay i Gotfryd z Charney, preceptor Normandii, spłonęli podobnie w 1314 roku po odwołaniu swych zeznań. Lecz większość templariuszy została po proces, pensjonowana.Poniżej: Tureccy i kurdyjscy emirowie powyżej pewnej rangi zwyczajowo utrzymywali orkiestrę wojskową i swe usługi. Bębny i trąby często wykorzystywano do kierowania ruchami oddziałów na ćwiczeniach i polu bitwy.

Te konne posągi Cangrande delia Scali (po lewej) i Bernaby Viscontiego (po prawej) dobrze oddają wrażenie władzy, które chcieli wywierać ci włoscy tyrani, zdeklarowani przeciwnicy papieży. Przeciwko obydwu mężczyznom i ich zwolennikom ogłoszono krucjaty.

Page 243: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Fakt, iż trzy wielkie chrześcijańskie państwa od czasu do czasu podejmowały działania wojenne przeciwko Granadzie, był po części przypisany gotowości papieża w Awinionie do przekazania szczodrą ręką podatków kościelnych na to przedsięwzięcie. Istotnie, negocjacje finansowe między dworami Aragonii i Kastylii oraz papieżami były

tak trzeźwe i nieustępliwe, jak dyskusje dotyczące passagium w celu odzyskania Ziemi Świętej z tej samej przyczyny - nie dlatego, żeby władcy iberyjscy nie byli szczerzy; nie widzieli oni powodu, by zbankrutować w czasie wojny za Chrystusa. Za panowania Alfonsa XI Kastylijskiego (1325-1350), kiedy udało się na pewien czas przytrzeć nosa

Po lewej: Rekruci mameluccy (rozpoznawalni dzięki brakowi bród) wykonują ćwiczenia z mieczami iv czasie parady. Widzimy to na ilustracji pochodzącej z czternastowiecznego egipskiego dzieła poświęconego działaniom wojennym prowadzonym konno.

Ruch krucjatowy 1274-1700288

szlachcie, a inne państwa chrześcijańskie skłoniły się do współpracy z obawy przed interwencją marokańską, negocjacje te były bardzo owocne: król zwyciężył w jednej z największych walnych bitew rekonkwisty nad rzeką Salado w 1340 roku, zajął port Algeciras w 1344 roku i oblegał Gibraltar, kiedy zmarł na czarną śmierć sześć lat później. Potem, kiedy zagrożenie ze strony Maroka osłabło, wybuchła wojna między królestwami chrześcijańskimi, a Półwysep Iberyjski uwikłał się w konflikt angielsko-francuski jako dodatkowy teatr działań.W krucjatach, które papieże toczyli we Włoszech w XIV wieku, walczyli, nawet w bardziej widoczny sposób niż w krucjatach na Półwyspie Iberyjskim, głównie profesjonaliści, finansowani z masowych podatków kościelnych oraz, przy okazji, dzięki udanemu głoszeniu odpustów. W XIII wieku głównym obiektem wysiłków krucjatowych we Włoszech było południowe królestwo, po pierwsze, aby je wyrwać z rąk rodu Ho-chenstaufów i następnie utrzymać dla rodu An-degawenów. W okresie awinioriskim (1305-1378), przeciwnie, ruch krucjatowy przeniósł się na północ do Lombardii i Toskanii. Aby stworzyć pokojowe warunki, konieczne do powrotu tych terenów pod pieczę papieską, papieże musieli zarówno wziąć na powrót prowincje państwa papieskiego pod swą kontrolę, jak i zatamować eks-pansjonistyczną i destabilizującą politykę dynastycznych możnowładców, którzy nieuchronnie przejmowali władzę w północnych miastach. Mechanizm wykorzystywany przez kurie do osiągnięcia tych celów był szczególny. Ustawicznie posiadający władzę kardynałowie-legaci - tacy jak Bertrand z Le Poujet w latach dwudziestych i Gil Albornoz w latach pięćdziesiątych XIV wieku, udawali się na zagrożone tereny z armiami najemnych żołnierzy, pieniędzmi i

Page 244: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

możliwościami uzyskania kredytów, potrzebnych do zapłacenia żołnierzom i wspomagania sprzymierzeńców

kurii oraz z bullami krucjatowymi, które, jak się spodziewano, otworzą znowu dopływ ludzi i pieniędzy.Lecz czternastowieczne Włochy były kłębowiskiem kolidujących ze sobą i szybko zmieniających się interesów i ambicji. Nie byli pewni nawet tradycyjni papiescy sprzymierzeńcy, tacy jak andegaweński Neapol czy Florencja. Do połowy wieku całe polityczne status quo było podważane przez niezależne kompanie, powstałe w wyniku łączenia profesjonalnych wojsk, najmowanych przez wszystkie strony. Po pokoju w Bretigny (rok 1360), podobne kompanie (routiers) zaniepokoiły papieża i jego dwór w Awinionie, a kuria zaczęła wydawać odpusty krucjatowe za walkę z tymi kompaniami prowadzoną zarówno we Francji, jak i we Włoszech. Kiedy w 1378 roku doszło do wielkiej schizmy, dzielącej chrześcijaństwo na dwie, a później trzy obediencje, rywalizujący papieże zaczęli ogłaszać krucjaty jeden przeciw drugiemu. Na j przykład, w 1383 roku, biskup Norwich, Henryk Despenser, wskrzesił armię krucjatową w Anglii i osobiście prowadził ją na kampanię we Flandrii. Krucjaty przeciwko routiers czy przeciw schizma-tykom nie były nowością, jedne i drugie wyrosły1 na tradycjach tak starych, jak sam ruch krucjatowy. Ruch krucjatowy jednak stał się obiektem za interesowania w godny uwagi, ale raczej niezdri wy sposób. Przez to nie tylko kierujące nim p, piestwo, lecz także wybrane narzędzie czyli zawc dowi żołnierze, samo stało się, na różne sposób przedmiotem krucjat.W pewnym stopniu Turcy osmańscy pomog w zakończeniu tego nieładu, gdyż za ich przy czyną ruch zyskał nowy i nieodparcie przyciąga jacy ośrodek na Bałkanach: już od połowy sześćdziesiątych XIV wieku chrześcijanie sta li przed alternatywą: czy wysyłać oddziały na k cjatę przeciwko Turkom, czy użyć ich w walka wewnątrz chrześcijaństwa. W latach dziewi dziesiątych XIV wieku plany krucjaty antytui

Koronacja Piotra Rogera z Beaufort jako papieża Klemensa VI w 1342 roku. Jego zaangażowanie w ruch krucjatowy było ogromne. Wysiany na dwór papieski przez króla Filipa W w 1332 roku, aby negocjować oplacenie planowanego przez króla generalnego przejścia, jako papież aktywnie promował krucjatę przeciwko Turkom na Morzu Egejskim oraz popierał ponowne podjęcie przez Alfonsa XI rekonkwisty w Hiszpanii.

kiej przedstawiano zarówno jako mechanizm, jak i jako powód, zakończenia wielkiej schizmy. Jednakże przedtem sukcesy Turków w Azji Mniejszej i ich rosnąca siła morska na Morzu Egejskim zapoczątkowała wspaniały przykład na to, jak ruch zdolny jest do sprostania zmieniającym się potrzebom. Była to liga morska, połączenie chrześcijańskich sił zagrożonych przez Turków, gromadzących się razem pod egidą papieską, aby postarać się o flotyllę galer na własną obronę. Ligi 1 były główną formą

Page 245: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

ruchu krucjatowego na l Wschodzie między rokiem 1344, kiedy ich pro-| totyp zagroził Turkom w Zatoce Adramyttion l (Edremit), a latami siedemdziesiątymi XIV wieku, kiedy postępy tureckie na Bałkanach zepchnęły kampanię lądową na dalsze miejsca w planie dzia-

łania. Na małą skalę, ufundowane przez kombinację podatków kościelnych i sprzedaży odpustów, i patronowane przez legata papieskiego, którego głównym problemem było zwykle zapobieganie kłótniom wśród sprzymierzeńców, ligi były dobrze ukierunkowane, zarówno na nowy scenariusz strategiczny na Wschodzie, jak i na nieustanne działania wojenne oraz ekonomiczną dyslokację na Zachodzie, które uniemożliwiały każde większe przedsięwzięcie.Ligi antytureckie były w istocie "krucjatami granicznymi", toczonymi głównie przez lokalne siły - przeważnie Wenecję, Cypr i joannitów -jako środki utrzymania regionalnej równowagi sił. Chociaż toczone w większej skali, były one czymś na kształt nieustannych wojen podjazdo-

Ruch krucjatowy 1274-1700290

wych, które miały miejsce na granicy Granady, i podobnie jak rama były przeplatane okresami convivencia i wolnej wymiany handlowej. Jednakże aktywne zaangażowanie papiestwa nadało im szerszy wymiar ze względu na środki, które pa-piestwo zaangażowało dla ich wsparcia, jego próby dołączenia uczestnictwa sił zachodnich i ciągłe plany, że ograniczone cele i sukcesy lig powinny stać się odskocznią dla czegoś więcej. Gdy liga Klemensa VI odniosła największy sukces z wszystkich, zajmując większą część tureckiego portu w Smyrnie w październiku 1344 roku, wtedy papież wyraził nadzieję, że przyczółek ten możne być wykorzystany przez większą ekspedycję, passagium particulare. Był to uderzający przykład tego, jak pojęcia stworzone w traktatach poświęconych odzyskaniu Ziemi Świętej i planowaniu przystosowywano do użytku w innych dziedzinach. Bardzo podobne strategiczne myślenie sprawiało, że papież opłaci krucjatę hrabiego Amadeusza z Sabaudii, mającą pomóc Grekom w Konstantynopolu w 1366 roku.Niezależnie od tego, jakie korzyści dało papieskie wsparcie finansowe, sukcesy lig w naturalny sposób zależały przede wszystkim od dominacji zachodniej siły morskiej na Morzu Śródziemnym. Umożliwiło to Frankom ataki na dowolne punkty wybrzeża muzułmańskiego, od centralnego Magrebu do Dardaneli, i skończyło się najbardziej dramatycznym krucjatowym zwycięstwem wieku - zajęciem Aleksandrii przez Piotra z Cypru w 1365 roku. Wyprawę podjęto po objeździe europejskich dworów, którego król dokonał w latach 1362-1364, w nadziei uzyskania pomocy i ochotników. Piotr ogłosił, że celem wyprawy ma być zdobycie Jerozolimy, której był tytularnym królem. Na ten cel

Page 246: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

uzyskał wsparcie zarówno papieża Urbana V, jak i króla Francji, Jana. W praktyce, jest bardziej prawdopodobne, że król od początku myślał o zajęciu głównego rynku zbytu w Egipcie, najważniejszego rywala

jego własnego portu - Famagusty i zamierzał go zatrzymać lub zniszczyć jego urządzenia. Jednakże sukces Piotra i jego cypryjsko-joannickiej floty w zajęciu Aleksandrii został pomniejszony przez fakt, że wraz z podejściem armii memeluc-kiej, musieli opuścić port w niecały tydzień.Kampania aleksandryjska połączyła wiele powtarzających się schematów czternastowiecznego ruchu krucjatowego. Wyprawa udowodniła, że siła morska sama w sobie nie może spowodować decydującego czy ostatecznego zwrotu w sytuacji strategicznej. Początki ekspedycji były podobne do passagium particulare, lecz owa planowana przeprawa generalna, na czele której miał stanąć król Francji Jan, zawsze była niepraw-j dopodobna. Projekt upadł całkowicie ze śmier-l cią króla w 1364 roku. Krucjata ukazała również! zamęt panujący w papieskiej polityce, która doprowadziła Urbana V i jego wschodniego legata,! Piotra Tomasza, do zaakceptowania sugestii kró-j la Piotra, iż Zachód powinien podjąć walkę Mamelukami w czasie, kiedy zagrożenie turei kie wzrosło szczególnie na północy: całkiei możliwe, że papież był szczęśliwy popierając j; kikolwiek wschodni projekt, dający nadzieji uwolnienia Francji i Włoch od kompanii - n utiers. Podstawowe napięcie między handlei a krucjatą, które wcześniej zniweczyło pról utrzymania embarga handlowego nad Egiptem,] było widoczne w lękliwej odpowiedzi na te wypadki ze strony włoskich mocarstw handlowych.1 Szerząc pogłoskę o przymierzu cypryjsko-mam< luckim, Wenecja przyczyniła się do zniweczeni! wszelkich nadziei na "dalszą" ekspedycję. W136! roku Republika ściągnęła na siebie papieską prymendę, odmawiając przewiezienia krzyżi ców, koni i materiałów wojennych na WschiPodejście "uderz i uciekaj", charakteryst; ne przy zajęciu Aleksandrii, pojawiło się raz ji cze, jakieś dwadzieścia pięć lat później, we fn cusko-genueńskiej krucjacie do muzułmańsl

,',yjazd do Afryki: francusko-genueńska wyprawa do Al-Mahdijji stawia żagle w czerwcu 1390 roku. Tunezja l nie była udanym polem działań dla ruchu krucjatowego: ani ta ekspedycja, ani wyprawa poprzednika -krucjata świętego Ludwika z 1270 roku - nie osiągnęły swego celu. W 1560 roku hiszpańska armia {krucjatowa poniosła wielką klęskę na wyspie Dżerba.

go portu w Magrebie - Al-Mahdijji. Przy tej oka-[ zji handel i krucjata pozostawały w harmonii, ponieważ to Genueńczycy zaproponowali odby-i cię kampanii na dworze Karola VI, zimą 1389-1 roku, mając nadzieję na zdobycie stałej kon-| troli nad portem. Wobec faktu trzyletniego ro-zejmu, zawartego z Anglią w czerwcu 1389 roku, [propozycja spotkała się z wielkim zainteresowa-Iraem. Wuj króla, Ludwik II Bourbon, z zapałem ykorzystał okazję do pójs'cia w ślady swego •zodka - świętego Ludwika. Armia licząca oko-

Page 247: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

ło 5000 żołnierzy, w tym 1500 francuskich gentil-shommes, pożeglowała z Genui na początku lipca 1390 roku. Krzyżowcy oblegali Al-Mahdijję, lecz po kilku tygodniach przybyły liczne posiłki muzułmańskie. Było jasne, że nie można teraz zając porta, toteż podjęto ewakuację.Istnieją poważne dowody, że zarówno Piotr z Cypru, jak i Genueńczycy troszczyli się o przedstawienie swoich wypraw jako pełnoprawnych przedsięwzięć rycerskich, które umożliwi uczestnikom wykazanie się dzielnością i zebranie owo-

iii292Ruch krucjatowy 1274-1700

cu nagród i sławy, dzięki naśladowaniu czynów takich bohaterów jak święty Ludwik, Gotfryd z Bouillon czy Roland. Pod tym względem te dwie krucjaty były bardzo tradycyjne, pokrewne ligom morskim w ich przebiegłym wykorzystaniu siły morskiej jako środka wiodącego do zdobycia jasno określonych i ograniczonych celów wojskowych w kontekście handlowym. Oskarżanie Piotra czy Genueńczyków o manipulowanie zapałem rycerskim im współczesnych w celu zrealizowania własnych celów mogłoby jednak być uproszczonym i anachronicznym spojrzeniem na o wiele bardziej złożoną interakcję celów i postaw. To samo odnosi się do stosunków między krzyżakami a rycerzami-ochotnikami, którzy przybywali do Prus, aby wziąć udział w rajzach (Reiseri), kampaniach zakonu przeciwko litewskim poganom. Te ostatnie nie tylko dostarczają niepodważalnego dowodu na trwanie krucjatowego entuzjazmu wśród europejskiej elity rycerskiej aż do samego końca wieku, lecz także, podobnie jak ligi morskie, ukazują jak ruch i jego sponsorzy zdołali z pewną pomysłowością przystosować się do nowych warunków strategicznych.Na te warunki złożył się konflikt między katolickim zakonem rycerskim a dynamiczną siłą pogańską, dotyczący kontroli nad Żmudzią i doliną rzeki Niemen. Konflikt przypadł na czas osłabienia ruchu krucjatowego; cieszył się wsparciem papieży i generalnie europejska opinia publiczna postrzegała go jako wartościowe ujście dla energii i zasobów krzyżaków po utracie Ziemi Świętej. Lecz natura wojny nie była łaskawa dla wielkich wojsk krucjatowych, rekrutowanych dzięki bullom papieskim i finansowanych z podatków kościelnych. Także Prusy nie były odpowiednim miejscem dla krucjaty rozgrywającej się na wielu teatrach wojny, którą to koncepcję rozwijali teoretycy. Tereny między Prusami a Litwą były jałową dziczą i wielkie armie nie mogły się tam wyżywić. Co więcej, surowy klimat, ze sro-

gimi mrozami i obfitymi opadami śniegu w zimie, i wielkimi wylewami wiosną i wczesnym latem, ograniczały okres trwania kampani do głębokiej zimy, kiedy śnieg był mocno ubity, a bagna pokryte lodem, oraz do późnego lata, kiedy kilka tygodni wysokiej temperatury osuszało okolicę. Nawet wówczas, niegościnność terenu i odległości do przebycia ograniczały większość kampanii do rajz i oblężeń a czasem do wznoszenia i umacniania fortec - po to by wytyczyć stałe granice zajętego terenu.

Page 248: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

W Prusach i Inflantach do prowadzenia zimowych i letnich rajz zakon miał nie więcej niż jakichś 1000 braci. Chcąc chronić swe ziemie we wschodnich Prusach i zrealizować wskazany cel - przymusowe nawracanie mieszkańców Litwy, zakon korzystał z zagwarantowanego mu w 1245 roku przez Innocentego IV przywileju, który pozwalał na rekrutowanie krzyżowców bez formalnego ogłoszenia krucjaty. Na tej podstawie, począwszy od zimy 1304-1305 roku, przez ponad j sto lat tysiące rycerzy z prawie każdego państwa katolickiego w zachodniej i środkowej Europie, udawały się lądem i morzem do Prus w nadziei wzięcia udziału w letnich czy zimowych rajzach. Wojnę, w której walczyli, opisywano jako "nie kończącą się krucjatę", brakowało w niej nawet j regularnego schematu wojny i rozejmu, charakterystycznego dla katolicko-muzułmańskich granic w Granadzie i nad Morzem Egejskim. Obydwie strony prowadziły walkę z wielkim okru-1 cieństwem. Na przykład, w czasie litewskiego najazdu na Inflanty w 1345 roku, kronikarz Wigand l z Marburga napisał, że "wszystko pozostawiano j odłogiem, wielu ludzi masakrowano, kobiety i j dzieci brano w niewolę i wywożono...", a w 13771 roku mistrz Winrich von Kniprode i jego gość, j wielki książę Albert austriacki, "spędzili dwa dni J w okolicach Kortynian [Kaltinenai], paląc wszyst-[ ko i uprowadzając mężczyzn, kobiety i dzieci.1 Nikt nie wymknął się z ich rąk".

Ruch krucjatowy 1274-1700293

Tablica pamiątkowa Rogera z Felbńgg w kościele świętej Małgorzaty, Felbńgg, Norfolk. Inskrypcja mówi nam, że Roger "zmań w Prusach i jest pochowany tutaj" (qi mourut en prus e la est son corps enterrej: jest to wskazówka, że podobnie jak jego syn Szymon i wielu innych rycerzy angielskich z XIV i początku XV wieku, Roger wziął ok. 1380 roku udział w rajzie na pogańskich Litwinów.

Jak zauważył Wigand przy innej okazji, ochotnicy krzyżaccy przybywali na wschód, aby "praktykować rycerstwo przeciwko wrogom Chrystusa" i zwykle byli prowadzeni do boju pod sztandarem świętego Jerzego, patrona rycerstwa. Ośrodkowa rola kultu rycerskości w kampaniach litewskich jest najlepiej widoczna właśnie w upowszechnianiu przez zakon rajzy, a szczególnie w przemyślnym wykorzystaniu Ehrentisch (uczty honorowej). Chociaż najpełniejszy opis Ehrentisch, pióra Jana Cabareta z Oryille, przedstawia ją jako rodzaj wydawanego na zakończenie rajzy bankietu, na którym rozdawano nagrody, to jednak istnieją poważniejsze dowody świadczące o tym, że odbywała się przed kampanią, być może jako środek przy-

pieczętowania braterstwa broni ochotników. Tak właśnie w 1391 roku, kiedy morderstwo popełnione przez kilku rycerzy angielskich na szkockim szlachcicu,

Page 249: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Wilhelmie Douglasie uniemożliwiło zorganizowanie Ehrentisch przed rajzą w Królewcu, mistrz podejmował swych gości w Starym Kownie w czasie kampanii. Ponieważ było to wrogi teren, rycerze musieli obiadować w pełnym uzbrojeniu. Takie kuriozalne, by nie powiedzieć komiczne, epizody nie powinny skłaniać nas do myślenia, że rajzy były jedynie rodzajem fantazji czy przedstawienia, ponieważ były to przedsięwzięcia równie niebezpieczne, jak kosztowne. Jest jasne, że-zaKÓnowi udało się poruszyć jakąś strunę w umysłach europejskiego możnowładztwa, lecz

Ruch krucjatowy 1274-1700294

niewiele można mieć wątpliwości, że ci sami mężczyźni, którzy gromadnie udawali się do Prus, mogliby też walczyć na innych frontach, o ile pozwoliłby na to charakter tamtych konfliktów.W końcu, wielu z tych, którzy uczestniczyli w rajzach, wzięło także udział w największej i najbardziej ambitnej spośród krucjat tego wieku - kampanii Nikopolis z 1396 roku. Ta ekspedycja była odpowiedzią Zachodu na osmański postęp na Bałkanach, szczególnie na fatalną klęskę Serbów pod Kosowem w 1389 roku, która przybliżyła Turków do granicy węgierskiej i sprawiła, że Wenecja zaczęła się niepokoić o bezpieczeństwo na Adriatyku. Sytuacja na Wschodzie była tak poważna, że obydwa odłamy wielkiej schizmy były przygotowane do wsparcia większej krucjaty. Lecz ostatecznie tę krucjatę umożliwił rozejm między Anglią i Francją oraz istnienie na obydwu dworach silnych lobby pokojowych, które widziały w kryzysie bałkańskim szansę na ostateczne pojednanie między dwoma krajami. W latach 1392-1394 wzmożone działalność dyplomatyczną, która rozważała podjęcie dwustopniowej krucjay: passagium particulare, które miało wyruszyć w 1395 roku pod wodzą Jana z Gaunt, Ludwika Orleańskiego i Filipa Śmiałego z Bur-gundii, oraz następujące po nim wielkie przejście, pod wspólnym dowództwem Karola VI i Ryszarda II. Tak, jak w przypadku kampanii w Al-Mahdijji i Aleksandrii, strategiczne idee teoretyków odzyskania Ziemi Świętej dalej wywierały swój wpływ. Lecz powaga sytuacji, sygnały ostrzegawcze w Budzie i Wenecji oraz altruistycz-ne, lecz aktywne zainteresowanie Westminsteru i Paryża, wyniosły oczekiwania na poziom nie mający precedensu od lat trzydziestych XIV wieku, być może nawet od śmierci Grzegorza X.Zasięg tych planów skurczył się w 1395 roku. Z różnych powodów wszyscy trzej książęta królewscy zrezygnowali z krucjaty i do zimy 1395-1396 roku czoło passagium zdominowała głównie

siły francusko-burgundzkie, pod wodzą najstarszego syna Filipa Śmiałego - Jana z Nevers i grona francuskich możnowładców, w tym bohatera j krucjatowego tego okresu par eicellence Jana le Maingre (marszałka Boucicaut). Siły wysłane wiosną 1396 roku z Montbeliard dalej były pokaźne. W Budzie spotkała się z dodatkowym wsparciem, pod wodzą króla Zygmunta. Po początkowym sukcesie w dolinie Dunaju 25 września nastąpił tragiczny koniec, kiedy armia stoczyła walną bitwę z wojskami sułtana Bajazida

Page 250: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

I na południe od bułgarskiego miasta Nikopolis (Nikopol). Bardzo trudno jest odtworzyć bieg wydarzeń, lecz najprawdopodobniej francuska duma rycerska połączyła się z niezrozumieniem taktyki tureckiej - nazbyt znajoma kombinacja w historii krucjat - co doprowadziło do katastrofalnej klęski. Jan z Nevers i wielu innych krzyżowców zostało wziętych do niewoli. Generalna przeprawa nie mogła się teraz odbyć.Armia, która została zniszczona pod Nikopolis, była ostatnią wielką międzynarodową armią zachodnią wysłaną do walki z Turkami. Historyk ma odczucie, że bitwa ta musi mieć długoterminowe znaczenie, takie jak bitwy pod Hittinem czy La Forbie. Łatwiej jest taką tezę postawić, niźli jej dowieść. Nie ma wątpliwości, że zainteresowanie ruchem krucjatowym, zarówno wśród możnowładztwa francuskiego, jak i angielskiego, upadło po Nikopolis, lecz mogło się tak stać z powodów innych niż klęska. Sporne jest, jakoby drugoplanowe zainteresowanie francuskiego dworu królewskiego było równoważone przez ciągłe zaangażo- j wanie w ruch krucjatowy dworu książęcego w Bur-! gundii, który miał teraz faktyczną wendettę do spełnienia. Jednakże, jak się zdaje, po Nikopolis nastąpiła zmiana nastrojów. W przyszłości wzbu- j dzanie entuzjazmu klasy walczącej miało być trud- J niejsze, w XV wieku było też mniej znaków świad- i czących o tym, że ruch krucjatowy nadal hołubio-; no jako jedną z zasadniczych form wyrazu warto- j

295Ruch krucjatowy 1274-1700

Płacenie okupu za hrabiego Jana z Nevers, wziętego do niewoli po bitwie pod Nikopolis w 1396 roku. Chociaż obliczono, że ogólny koszt wykupienia hrabiego sięgnął pół miliona franków, jemu i jego towarzyszom po powrocie do domu zgotowano przywitanie bohaterów.

ci szlachty europejskiej. Przede wszystkim to adaje wewnętrzną spójność wielkiej sprawie zternastowiecznego ruchu krucjatowego i tłuma-zy jego godną uwagi buriczuczność, podobnie jak sasami irytujący brak koncentracji.leska na Wschodzie- sukces na Zachodzieiezależnie od tego, jaki był dokładny wpływ Ni-apolis na uczucia możnowładztwa europejskie-3, pozostaje faktem, że w ruchu krucjatowymkrotce dały się odczuć większe zmiany. Ranga

i zróżnicowanie ruchu krucjatowego, tak charakterystyczne w XIV wieku, skurczyły się. Propagandę krucjatową zaczęły przenikać nowe tematy i idee. Nade wszystko, planowanie na wielką skalę i organizacja podjęte przez przynajmniej kilka europejskich autorytetów świeckich, oznaczały, że jako całość ruch krucjatowy przestaje być przedsięwzięciem na granicach chrześcijaństwa (przy założeniu szerszego oddźwięku

Page 251: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

w formie uczestnictwa rycerzy-ochotników z centrum terenów katolickich), stając się raz jeszcze problemem dla czołowych potęg europejskich.

Papież Pius II przewodniczy zjazdowi w Mantui w 1459 roku (fresk Pintuńcchia w Bibliotece Piccolomini w katedrze w Sienie). Pius II pragnął, aby kongres byt płaszczyzną porozumienia i organizacji wielkiej krucjaty, lecz zdominowały go europejskie rywalizacje polityczne. Obietnic danych na zjeździe nigdy nie dotrzymano.

Z pewnymi wyjątkami, takimi jak kampania Alfonsa XI i ekspedycja Nikopolis, rola tych potęg była przytłumiona od czasu klęski projektowanej przez Filipa VI krucjaty odzyskującej, pod koniec lat trzydziestych XIV wieku. W XV wieku siły te doszły ponownie do głosu.Jeden ważny front krucjatowy - rejon nadbałtycki - miał być bliski zaniku do 1500 roku. Chrzest Litwy, dokonany w 1386 roku przez wielkiego księcia litewskiego Jagiełłę, i jego obietnica pomocy w nawracaniu swych pogańskich poddanych, ostatecznie zniweczyły krucjatowe uzasadnienie działań krzyżaków przeciwko Litwinom. Zagroziły także posiadaniu przez rycerzy ich Ordensstaat (państwa zakonnego) na tyle, na ile nawrócenie się Jagiełły łączyło się z jego ślubem z królową Polski Jadwigą - Polska była

głównym katolickim antagonistą zakonu - i poi sonalną unią Polski i Litwy. Minęło trochę cze su, zanim ujawniła się główna trudność nowt sytuacji strategicznej, w której mieli znaleźć si krzyżacy. Zakon ogłosił, że chrystianizacja Litw jest pozorna, dlatego też strumień ochotniko z Zachodu nie zmniejszył się zauważalnie, po czas gdy skoncentrowanie sił przeciwko Orde staat zabrało Polsce i Litwie kilka dziesięciole Jednak od 1410 roku klęski następowały cz sto i szybko. 15 lipca 1410 roku armia krzyżac poniosła straszliwą klęskę z rąk Polaków i Litv nów w bitwie pod Grunwaldem. To zwiększy zależność rycerzy od pomocy ochotników z chodu. Lecz kilka lat później ich reprezentan na soborze w Konstancji nie zdołali przekon soboru do pomocy zakonowi przeciwko je

297Ruch krucjatowy 1274-1700

Page 252: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wrogom, i napływ rycerzy-ochotników do Prus praktycznie zanikł. Niektórzy niemieccy krzyżowcy ciągle podążali się na północ do Inflant, gdzie wojna zakonu z prawosławiem pod Nowogrodem i Pskowem ciągle cieszyła się statusem krucjaty, a papieże Mikołaj V i Aleksander VI zagwarantowali krucjacie odpusty. Ich ogłoszenie pomogło braciom w Inflantach na opłacenie poważnych kosztów wojennych. Lecz krucjata w Inflantach była zdecydowanie marginalnym aspektem ruchu. Ci entuzjaści krucjat, którzy zastanawiali się nad samym istnieniem zakonu krzyżackiego po Grunwaldzie, rozwinęli różnorodne pomysły przerzucenia jego zasobów na front turecki.

Ta zmiana była rzecz jasna symptomem faktu, że głównymi wrogami ruchu stali się Turcy osmańscy. Z wyjątkiem lat od 1402 do ok. 1420, kiedy sułtanat stawał na nogi po uderzeniu zadanym mu przez Tamerlana i bitwę pod Ankarą, postępy Turków w kierunku zachodnim zmusiły teoretyków i entuzjastów krucjat w XV wieku do ciągłego skupiania uwagi na Bałkanach. W tym długim okresie dochodziło niekiedy do skoncentrowanej aktywności dyplomatycznej, planowania i wysiłków. W latach 1440-1444 papież Eugeniusz IV ciężko pracował nad skoordynowaniem oporu chrześcijan na Bałkanach, szczególnie wybitnego wodza węgierskiego, Jana Huny-adiego, morskich środków Wenecji, i wsparcia

Filip Dobry, książę Burgundii, na portrecie pędzla van der Weydena, Luwr, Paryż. Zainteresowanie Filipa ruchem krucjatowym było trwalsze niż u jakiegokolwiek władcy w XV wieku, trwało przez ponad 40 lat. Widzimy go tutaj w insygniach Orderu Złotego Runa, który ufundował w 1430 roku. Odznaczenie to zawsze łączono z celami krucjatowymi: w 1445 roku galery burgundzkie, pod wodzą Gotfryda z Thoisy, ponownie przemierzyły szlak Jazona i jego Argonautów na Morzu Czarnym.

298Ruch krucjatowy 1274-1700

przez niego samego i innych władców zachodnich, w celu uwolnienia Konstantynopola, który był na skraju poddania się Turkom. Ta linia polityczna spełzła na niczym po nieszczęsnej klęsce, poniesionej przez siły bałkańskie pod Warną w listopadzie 1444. W 1453 roku nowy sułtan, Mehmed II, zajął Konstantynopol i w czasie następnych dwudziestu ośmiu lat dowodził jedną z najbardziej udanych fal ekspansji sułtanatu. Wołoszczyzna, Albania i Grecja zostały pod-

Page 253: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

porządkowane władzy Osmanów. Papieże odpowiedzieli ciągłymi próbami, zarówno zachęcania do oporu miejscowych sił, jak i mobilizowania ogólnej krucjaty z Zachodu. Po śmierci Mehme-da II w 1481 roku, jego syn Bajazid II prowadził na Zachodzie mniej agresywną politykę, lecz ciągle snuto plany krucjatowe, szczególnie na kongresie papieskim w Rzymie w 1490 roku i w czasie najazdu Karola VIII na Włochy cztery lata później.

Rysunek piórkiem z epoki, przedstawiający husycki tabor. Te improwizowane fortece byly idealne do szybkiego rozmieszczania kuszników i dziat polowych. Na namiocie widnieje się rysunek kielicha, dostęp do niego w czasie eucharystii był głównym pragnieniem utraąuist (= in utraque specie, "[komunia] w obydwu postaciach").

r

299Ruch krucjatowy 1274-1700

Chociaż odniesiono pewne szukcesy, takie jak wyjątkowa kampania Hunyadiego w 1443 roku i cudowna odsiecz Belgradu w 1456, krucjata an-tyturecka zakończyła się klęską. Próby użycia ciągle dominującej (choć już nie na długo) zachodniej floty w połączeniu z Węgrami, Serbami, Moł-dawianami i innymi bałkańskimi siłami lądowymi dały skromne wyniki. Fundusze i dostawy wojskowe przelewane na Wschód były niewystarczające, źle zsynchronizowane lub ukierunkowane. Co najważniejsze, z Zachodu nie wysłano żadnej ogólnej krucjaty, chociaż ta wspierana przez papieża Piusa II była bliska realizacji w 1464 roku. To niepowodzenie prosi się o porównanie z wcześniejszą krucjatą odzyskującą. Na każdym etapie planowania pisano traktaty doradcze, rozważające wiele problemów politycznych, finansowych i wojskowych, dyskutowanych też w dziełach na temat odzyskania, chociaż scenariusz strategiczny wymagał w dużej mierze świeżego podejścia. Chrześcijańskie dwory objeżdżały kolejne fale wygnanych władców, którzy prosili tam o pomoc. Znalazły się też osoby, takie jak groźny kardynał Bessarion, które same poświęcały się sprawie krucjaty. Doszło również do podobnego natłoku projektów, w które zaangażowali się sami władcy, tacy jak zachodni cesarz, król Aragonii i książę Burgun-dii. Nakładano przy tej okazji podatki kościelne i ogłaszano odpusty, lecz nie udało się urzeczywistnić tych projektów.Z szerszej perspektywy klęska krucjaty anty-tureckiej daje się również wytłumaczyć tymi samymi względami, które uniemożliwiły projekty krucjaty odzyskującej. Przeszkody na drodze do zebrania Lullowskiej potestas w przypadku krucjaty przeciwko Osmanom były nawet większe niż w przypadku krucjat antymameluckich. Tymczasem sztuka

Page 254: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wojenna stała się bardziej profesjonalna i bardziej kosztowna. Narastało rozczarowanie i podejrzliwość, które trzeba było przezwyciężyć, by przekonać ludzi do wykonalności

projektów. Poważnie rozwinięto teorie o niezależności władzy świeckiej i o pierwszeństwie jej praw do środków poddanych (około 1300 roku jeszcze pączkujące). Wielka schizma przyniosła dalszy upadek politycznego autorytetu papie-stwa. Spowodowała, że papieże Pius II i Innocenty VIII odkryli, iż świeccy władcy chrześcijańscy nieszczególnie się już przejmują wysyłaniem przedstawicieli na kongresy, które poświęcali oni debatom na temat zagrożenia tureckiego. Nawet stworzenie koalicji sił, które miały się jasno zaangażować w ruch krucjatowy na Wschodzie, zwykle na gruncie własnych interesów, były coraz to niweczone przez złożone układy europejskie: Węgry obawiały się Wenecji, potęga Wenecji zatrważała inne państwa włoskie, udziałowi księstwa Burgundii sprzeciwiała się Francja, zaś książęta niemieccy wierzyli, że każda większa krucjata pociągnie za sobą niechciane odrodzenie cesarskiego autorytetu w Rzeszy. Każdy władca w piętnastowiecznej Europie uznawał potrzebę krucjaty jako jedynego wykonalnego środka zbierania funduszy koniecznych do walki z tą wrogą a ogromną potęgą, lecz w praktyce prawie wszyscy blokowali organizację krucjaty.Co do popularnego odczucia na temat krucjaty antytureckiej, wzbudza ona problemy, które sprawiają, że uogólnienia stają się ryzykowne. Jak zauważono wcześniej, związek między rycerskością a krucjatą stawał się coraz słabszy, czego jednym z ważnych powodów było, iż zanik rajz położył kres jednej z powszechnie przyjętych form rycerskości. Już przed 1413 rokiem bur-gundzki podróżnik, Guillebert z Lannoy, napisał, że rajzy są historycznym epizodem. Rzeczywisty ruch krucjatowy od dawna był odległy od życia większości zwykłych ludzi. Początkowo krucjata oznaczała dla nich głoszenie odpustów. Tu sukces lub klęska zależały od tak wielu innych czynników - takich jak umiejętności kaznodziejów, postawa lokalnych władz świeckich i roz-

Krucjata granadzka, przedstawiona na jednej z pełnych życia płaskorzeźb Rodńga Alemana, w stallach chóru katedry w Toledo. Byia to wojna żmudnych oblężeń, większość z nich została kolejno przedstawiona.miar, w jakim inne odpusty były, czy niedawno zostały, rozpowszechnione - że uważanie oddźwięku na tę działalność za miarę ludzkich reakcji na samą tylko krucjatę jest niezbyt odpowiednie. W 1488 roku parafianie Wageningen, w diecezji Utrecht, przyjęli ataki swego kapłana na kaznodziejstwo krucjatowe z taką sympatią, że nie pozwolili poborcom podatkowym odjechać z ofiarowanymi pieniędzmi. Lecz ile wart jest ten dowód antagonizmu w zestawieniu z opowieściami kronikarskimi o popularności i sukcesie głoszenia krucjaty w tym samym roku w Erfurcie, nie mówiąc już o nadzwyczajnej odpowiedzi na ogłaszanie krucjaty na pomoc Belgradowi w 1456 roku? Ten temat jest polem minowym dla interpretacji, choć na podstawie dostępnych

Page 255: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

świadectw z pewnością trudno byłoby obalić pogląd, że ludowa apatia czy wrogość, a nie problemy

polityczne i finansowe, uniemożliwiły dojście dój skutku krucjaty antytureckiej.Poza podejmowaniem pewnej działalności nal morzu i prowadzeniem przez lokalne siły kac panii na Bałkanach, krucjata antyturecka upad ła już na etapie szkicowania planu. Seria krucjat! wymierzonych w latach 1420-1431 w heretyckich husytów w Czechach, odniosła bardziej drań tyczne niepowodzenia, w sensie powtarzających się i upokarzających klęsk na polu bitwy. Te kr cjaty, jedyne zakrojone na szeroką skalę eksp dycje skierowane przeciwko doktrynalnym hę retykom w późnym średniowieczu, miały swd początki w złożonych oddziaływaniach heterod doksji religijnej, niepokoju politycznego i por szeri nacjonalistycznych na czeskich ziemiac koronnych. Ostra krytyka, którą praski akad mik i kaznodzieja, Jan Hus, skierował przeciw

301Ruch krucjatowy 1274-1700

ko nadużyciom ówczesnego Kościoła, rozszerzyła się w radykalną reinterpretację podstawowych zasad kościoła katolickiego, co doprowadziło do skazania i spalenia Husa w 1415 roku na soborze w Konstancji. Współudział panującej dynastii Luksemburgów w tym tragicznym wydarzeniu oraz sympatia wielu czeskich możnowładców dla poglądów husyckich doprowadziły do wybuchu buntu w Pradze, w 1419 roku. Połączenie husytyzmu z poczuciem czeskiej tożsamości narodowej oraz powiązania represyjnych sił Kościoła i państwa z niemiecką mniejszością w Czechach, nadało konfliktowi między katolikami a husytami rys nacjonalistyczny.Człowiekiem, który musiał poradzić sobie z tym bardzo poplątanym scenariuszem był Zygmunt Luksemburski, król Węgier. Zygmunt odziedziczył koronę czeską po swym bracie Wacławie, gdy ten ostatni zmarł w wyniku szoku w czasie buntu 1419 roku. Niezbyt rozsądnie, Zygmunt zdecydował się zastosować młot w sytuacji, która, jak widzimy z naszej korzystnej prespektywy czasowej, wymagała użycia skalpela. Ponieważ był cesarzem-elektem, a Czechy i podległe im terytoria leżały wewnątrz granic Rzeszy, Zygmunt miał prawo wezwać na pomoc niemieckich książąt. Potrzebował tego, gdyż niebezpieczne było pozbawienie Węgier rycerzy dokładnie w momencie, kiedy Turcy na nowo zaczęli naciskać na południową granicę tego kraju. Lecz wiedział z doświadczenia, że mimo wszystkich lęków, iż husytyzm rozszerzy się na ich ziemie, książęta niemieccy, zarówno świeccy, jak i kościelni, będą niechętni do ruszenia w pole. Stanąwszy wobec tego dylematu, Zygmunt zastosował się do sugestii papieża Marcina V i lobby walczącego na jego własnym dworze, iż problem religijny powinien zostać uwydatniony, a sprawa jego dynastii w Czechach podniesiona do rangi krucjaty. Tak więc wkroczył na swe własne ziemie wiosną 1420 roku jako dowódca armii krucjatowej.

Page 256: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Zygmunt nie był w stanie zdobyć Pragi w 1420 roku i, chociaż został koronowany na króla Czech w katedrze świętego Wita, która szczęśliwie mieściła się na pozostałej w rękach katolików twierdzy na Hradczanach, poza murami miasta, to jednak został wyrzucony ze swego królestwa w marcu 1421 roku. Była to jednak tylko pierwsza ze smutnego zestawu porażek. Dwie dalsze krucjaty w latach 1421-1422 poniosły klęskę równie dotkliwą, co pierwsza ekspedycja. W 1427 roku w zachodnich Węgrzech dano rozkaz wymarszu innej krucjacie, najambitniejszej ze wszystkich. Husyci zyskali już taką przewagę, że przedsięwzięli serię rajdów, które przezwali "pięknymi przejażdżkami" na okoliczne ziemie niemieckie. Ostatecznie, latem 1413 roku, piąta krucjata zawróciła pod Domazlicami. Jastrzębie poniosły ogromną klęskę, gołębiom pozwolono przejąć kontrolę, i po przykrych negocjacjach, w 1436 roku Zygmunt zdołał osiągnąć kompromis ze swymi krnąbrnymi poddanymi. Husytyzm obwarował się w Czechach, mimo kolejnych prób zniszczenia go krucjatami w latach 1465-1467.Krucjaty husyckie nie przyciągnęły specjalnej uwagi, na jaką zasługują. Podczas gdy niektóre aspekty ich niepowodzenia rozsądnie wyjaśniono, inne zaś nie. Jeżeli chodzi o husytów, oczywiste jest, że delikatną koalicję radykałów i konserwatystów wzmacniały okrucieństwa nierozsądnie popełniane przez katolików i usilne uwydatnianie czeskiego poczucia narodowego w obliczu wojsk krucjatowych, złożonych głównie z Niemców. W polu husytyzm skorzystał w ogromnym stopniu z organizacyjnego sprytu i innowacyjnej taktyki Jana Żiżki. Gdy weźmie się pod uwagę stosunkowo prymitywne warunki działań wojennych w XV wieku, jest prawdopodobne, że husyci bardziej skorzystali na swych krótkich liniach komunikacyjnych i aprowizacyjnych niż krzyżowcy na swej teoretycznej zdolności zaskakiwania wroga i koordynowania ataków z różnych kierunków. Ze strony katolickiej, fakt, iż ar-

Ruch krucjatowy 1274-1700302

mię były nie tyle pokonywane, ile wręcz ustawicznie rozgramiane, świadczy o poważnym pogorszeniu się morale. Jak zwykle w ruchu krucjatowym klęski te wzbudziły wątpliwości co do słuszności sprawy katolickiej, tym bardziej wymowne, że wynegocjowany układ był trwały w inny sposób, niż w przypadku krucjat przeciwko siłom muzułmańskim. Przywódcy krucjat próbowali zarazem uczyć się i wprowadzać innowacje - czynniki wspierające kampanię z 1431 roku przyjęły regulacje wojskowe, które mogły być oparte na pomysłach samego Żiżki - lecz skończyło się to w najlepszym razie częściowym sukcesem. Przede wszystkim zdecentralizowany ustrój Rzeszy sprzeciwiał się niezbędnym próbom wymuszania nadzoru i ukierunkowania.Ostatni punkt potwierdza pośrednio najbardziej udana piętnastowieczna krucjata, poprowadzona przez Ferdynanda Aragońskiego i Izabelę Kastylijską przeciwko Granadzie, w latach 1482-1492. Ostatecznie, porównanie między krucjatami tureckimi i

Page 257: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

husyckimi z jednej strony, a wojną o Granadę z drugiej wykazuje, czego brakowało dwóm pierwszym. Ostatnia faza rekonkwi-sty została uwieńczona ślubem Ferdynanda i Izabeli w 1469 roku, który zakończył, przynajmniej na pewien czas, wielowiekową rywalizację dwóch królestw. Dziesięć lat później Izabela odniosła sukces, kończąc wstrząsy dynastyczne w swym królestwie. Zrobiwszy to, królowa mogła zająć się

Granadą. Jej własny temperament odpowiadał! w pełni wzrastającej atmosferze wojowniczej! nietolerancji wobec innych rodzajów wiary, której ujawniały się od połowy do końca XV wieku w Ka-| stylii. Co więcej, w interesie zarówno Kastylii, jaki i Aragonii, leżało wygnanie Maurów, zanim pój stepujący Osmanowie zwiększyliby swoją potę gę morską na tyle, by naśladować wtargnięcie Al-l morawidów i Almohadów do Hiszpanii przez drzwi otwarte przez ich pokonanych współ znawców muzułmańskich. Te drugoplanowe rozJ ważania tłumaczą, dlaczego oportunistyczna przejęcie Alhamy przez hrabiego Kadyksu, na j czątku 1482 roku, przemieniło się w progran podboju, którego kulminacją było poddanie sid Granady dziesięć lat później.Od czasów ekspedycji świętego Ludwika, któl ra miała miejsce dwa wieki wcześniej, żaden rżał większego europejskiego państwa nie był tak l pośrednio i nieustannie uwikłany w organizow nie i prowadzenie wielkiej krucjaty. Takie zaaii gazowanie było sprawą kluczową, poniewa mniej więcej w tym samym czasie fortyfiko no Granadę. Jej podbój wymagał zastosowań wielkiej potęgi woj skowej, której rok po roku \ trwale używano do stopniowego zmniejszań powierzchni emiratu. Mobilizacja ludzi, koń mułów, artylerii i prochu, zbóż i innych środkój żywnościowych, wymagała doskonałej końce tracji wysiłków. W 1489 roku około 52 l

Powyżej: Panowanie osmańskie nad Bosforem zapewniło sułtanowi bezpieczną komunikację między posiadłościami w Azji i Europie oraz kontrolę nad terytoriami wokół Morza Czarnego. Za strażnikiem hare, pozującym na pierwszym planie, można dojrzeć znajome zarysy Konstantynopola.Poniżej: Kościół walczący, pędzla Andrei Bonaiutiego (lewa, dolna część obrazu), hiszpańska kaplica świętej Marii Novella, Florencja. Przedstawieni (od prawej do lewej) hrabia Amadeusz VI z Sabaudii, król Piotr l z Cypru, cesarz Karol IV, papież Urban V, papieski legat Gil Albornoz i (czwarty od lewej) Juan Ferndndez Heredia, mistrz joannitów. Fresk Bonaiutiego praktycznie mógłby być galerią portretów najbardziej wpływowych inicjatorów i wykonawców ruchu krucjatowego w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XIV wieku.

iiiRuch krucjatowy 1274-1700305

czących było przez sześć miesięcy zaangażowanych w oblężenie Bazy. Ponad wszystko były potrzebne pieniądze, około 800 milionów mara-vedfs zgodnie z jednym z szacunków. Zaopatrzeniem wojsk i finansowaniem konfliktu zarządzała bezpośrednio królowa. Jak stwierdził jeden z czołowych historyków wojny, Ferdynand del Pulgar:

Page 258: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

"Królowa nieprzerwanie rozmyślała o tym, jak zdobyć pieniądze, zarówno na wojnę przeciwko Maurom, jak i na inne potrzeby ciągle narzucane przez rząd jej królestwa".Większość nadzwyczajnych nakładów potrzebnych na wojnę pochodziła ze źródeł krucjatowych, szczególnie z podatków kościelnych i odpustów. Król i królowa składali o nie energicznie petycje i dbali, aby każda bulla krucjatowa (bulą de la cruzada} została rozreklamowana do maksimum. Sukces odniesiony przez te ostatnie, w porównaniu z niejednolitymi rezultatami osiągany-

mi przez kaznodziejów krucjaty antytureckiej w Europie, jest uderzający. W większej skali można go przypisać niewielkim sumom wymaganym w zamian za odpust, wspaniałym gwarantowanym przywilejom, aktywnej pomocy, którą kaznodzieje i poborcy podatkowi otrzymywali od świeckich urzędników i dostępnemu dowodowi, w postaci biuletynów z linii frontu, że pieniądze naprawdę były przeznaczane na walkę. Lecz istniało przypuszczalnie jeszcze coś więcej. Sprawa, na którą Kastylijczycy dawali pieniądze, a w przypadku wojskowych, walczyli za nią, a nawet ginęli, była zarówno narodowa, jak i święta. Zbieżność poczucia patriotyzmu z religijnym zapałem, widoczna w czasach wojny stuletniej i paradoksalnie, u heretyków husyckich w latach dwudziestych XV wieku, najlepiej uwydatniła się w Kastylii w latach osiemdziesiątych XV wieku. Razem z dominacją państwa w kierowaniu samą

Wydrukowane pokwitowanie (buletaj sprzedaży odpustu krucjatowego na krucjatę w Granadzie, rok 1490. Jedynie imiona odbiorców musiały być wpisane ręcznie. Wynalazek druku, umożliwiający wyrób tego rodzaju dokumentów, ułatwił udzielanie odpustów, lecz przygotował grunt do zarzutów reformatorów, że takie postępowanie jest wstrętne i stanowi świętokupstwo.

306Ruch krucjatowy 1274-1700

krucjatą, stała się jasną wskazówką dla przyszłego rozwoju krucjat.Wygaśnięcie na północy - przetrwanie na południu Gdy nadszedł wiek XVI, krucjata, w swej tradycyjnej formie kierowanej przez papieża świętej wojny, symbolizującej jedność chrześcijańską i wspierającej jego ogólne interesy, wyraźnie popadła w chorobę. Nic nie ukazało tego żywiej niż V sobór laterariski (1512-1517), na którym kuria papieska uczyniła ostatnią przed reformacją próbę wprawienia w ruch krucjaty antytureckiej. Wschodnie tło rozważań soborowych było dogłębnie ponure. Turcy w ostatnich czasach stworzyli taką siłę morską, że zadali olbrzymie straty Wenecji, w latach 1515-1517 podbili wschodnią część Wyżyny Anatolijskiej, w latach 1516-1517 zburzyli sułtanat

Page 259: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

mamelucki i włączyli Syrię i Egipt w obręb swego imperium. Było właściwie nieuniknione, że w niedalekiej przyszłości będą chcieli podjąć na nowo marsz w kierunku zachodnim. Sobór słuchał namiętnych przemówień, nakładał podatki kościelne przeznaczone na krucjatę i apelował do władców europejskich o podjęcie działań. Papież Leon X był szczery w swym entuzjazmie dla ruchu krucjatowego i czynił wielkie wysiłki, zarówno dla stłumienia konfliktów włoskich, które mocno rozpalał jego poprzednik, Juliusz H, jak i dla wsparcia pokojowych negocjacji między Francją a Anglią. W powietrzu unosił się pewien optymizm, lecz, jak to często bywało w przeszłości, imponujące oferty i wielkie obietnice, czynione przez takich władców jak cesarz Maksymilian I, Franciszek I z Francji i Henryk VIII z Anglii, spełzły prawie na niczym. Jakby dla podkreślenia letargu swych przeciwników, Turcy zdołali w 1521 roku zająć Belgrad, klucz do Węgier i główną przeszkodę hamującą ich postępy.Jedyna nadzieja odrodzenia ruchu leżała w Hiszpanii. Unia Kastylii i Aragonii, jeśli nawet

niedoskonała, okazała się trwała. Nowa siła roz-| poczęła ekspansjonistyczną politykę zagranicz-i na, nie tylko w oparciu o doświadczenie wojsko-J we uzyskane w trakcie wojen w Granadzie, lecz j także przy wykorzystaniu z charakterystyczne-! go dla tej polityki połączenia zapału religijnego! i politycznego. Do tego ostatniego przyczyniło się l papiestwo dzięki ciągłemu nakładaniu nowych! podatków papieskich i odnowieniu bulą de k cru- \ zada. Już w 1415 roku zajęcie przez Portugalczy-j ków Ceuty w Maroku zostało potraktowane jako l krucjata, a w ten sam sposób następował ciągi dalszych portugalskich podbojów w zachodnim! Magrebie w XV wieku. Wkrótce po zabezpieczę-j niu Granady, Kastylijczycy zaczęli naśladować! swych zachodnich sąsiadów, czyniąc spektakli-! larny ruch w stronę Algierii i Tunezji. Do 15101 roku zdobyli Trypolis i przygotowywali się do! ataku na Tunis. Byli w połowie drogi do wyzna-1 czonego celu - Jerozolimy. Może się to wydawać] propagandą czy przynajmniej samoułudą, lecz! poczynania te były w pełni związane z mistycz-] nym i eschatologicznym tonem, często widocz-j nym w wojnie o Granadę, który kształtował! myślenie Krzysztofa Kolumba i franciszkańskich! misjonarzy w Nowym Świecie. Jednakże w prak-l tyce fala wschodnia doprowadziła Kastylijczykówl do zderzenia z Osmanami i zależnymi od nich północnoafrykariskimi emirami i korsarzami. Tal właśnie krucjata iberyjska połączyła się w śro kowym Magrebie z krucjatą antyturecką.Pod tym względem wydawało się nieuniknionej że kierowaną przez papiestwo międzynarodowa krucjatę zastąpi narodowa krucjata kierowana f państwo, a symbolizowana przez hiszpańskie l panie przeciwko Maurom. Lecz wybór Karola hisz-l pańskiego w 1519 roku na Świętego Cesarza I skiego przyniósł coś, co wyglądało jak krótkie < rodzenie starszej tradycji. Karol V musiał z trud balansować między popieraniem interesów Kas lii w Afryce Północnej, a wykonywaniem swycl

irr

Page 260: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Wenecja około 1500 roku, na słynnym drzeworycie Vavassore z Muzeum Correr w Wenecji. Potężna flota wenecka stanowiła trzon krucjaty przeciwtureckiej, lecz Republika poniosła właśnie straszliwe straty w Grecji, które sprawiły, że nie była chętna do angażowania się w odnowiony konflikt.

cesarskich zobowiązań w środkowej i wschodniej Europie. Początkowo to drugie pociągało za sobą pomoc Węgrom, a po klęsce Węgier w 1526 roku oznaczało obronę samej Rzeszy przed Osmanami. Cesarz działał w bliskiej, nie pozbawionej różnych kontrowersji, współpracy z papieżem, który ciągle przypominał mu o jego licznych obowiązkach. Terytoria cesarza były tak rozległe i różnorodne, że czasami wydaje się, jakby jego krucjaty, szczególnie odsiecz Wiednia w 1529 i wielka wyprawa do Tunisu w 1535, były pokrewne tym dwunaste- i trzynastowiecznym. Karol widział w samym sobie nowego Barbarossę czy Karola Wielkiego. Ostatecznie celebrowanie zwycięstwa pod Tunisem jako triumfu Rzymu nad Kartaginą odwołuje się do starszych nawet tradycji wojny cesarskiej. Lecz to tylko iluzja, ponieważ Karol zawsze bronił swych własnych ziem czy interesów dynastycznych, wykorzystując własne wojska i fundusze, nawet jeśli te

pierwsze były zachęcane, a te drugie wspomagane przez środki krucjatowe. Krucjatowy status wojen Karola jest niezaprzeczalny, lecz były to "krucjaty Habsburgów" odbywane dla partykularnych celów, co chętnie podkreślał Franciszek I i inni wrogowie cesarza.Kiedy Karol V udał się na odsiecz Wiednia, chrześcijaństwo było podzielone pod względem wyznaniowym. W luterariskich, później kalwińskich państwach północy, odrzucano zarówno autorytet papieski, jak i sakrament pokuty z nieodłącznymi odpustami krucjatowymi, co skutecznie zniszczyło ruch krucjatowy. Można było dowodzie, że stanowiło to niewiele więcej niż formalny koniec praktyki, która i tak stawała się szczątkowa. Zamknięcie frontu litewskiego na początku XV wieku i upadek wszystkich planów generalnej krucjaty przeciwko Turkom osmańskim sprawiły, że na kilka pokoleń względnie

Ruch krucjatowy 1274-1700308

mało rodzin w Anglii, Niderlandach czy Niemczech doświadczyło bezpośrednio ruchu krucjatowego, chociaż ich członkowie wstępowali do zakonu świętego Jana, zostawali papieskimi kaznodziejami i poborcami podatkowymi czy też udawali się samotnie bądź w grupie walczyć w Granadzie, na Węgrzech czy na Rodos. Tych ostatnich było więcej, niż możnaby się spodziewać, około 2000 Burgundczyków, którzy wyruszyli ze Sluys w 1464 roku z zamiarem walki w krucjacie Piusa II - po drodze zatrzymali się oni w Ceucie i pomogli Portugalczykom odeprzeć atak Maurów - czy 1500 łuczników angielskich,

Page 261: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

których Henryk VIII wysłał do Kadyksu w 1511 roku, aby wzięli udział w planowanej przez króla Ferdynanda krucjacie w Tunisie. Lecz nie było ich wystarczająco wielu, aby podtrzymać tradycję. Trudno nie dojść do wniosku, że ruch krucjatowy zszedł raczej na margines bogatej tkanki kultury katolickiej, którą zniszczyli reformatorzy.Tak samo ważny był fakt, że wizerunek ruchu ! krucjatowego nabrał złej sławy, a jego odbiór stal się negatywny. Nigdzie nie widać tego wyraźniej niż we wkładzie Erazma do długiej serii dziel j krucjatowych, jego Consultatio de bello Turcis in-1

Handel odpustami, na szesnastowiecznym sztychu. W Anglii w 1501 roku na krucjatę przeciwko Turkom przygotowano szczegółową skalę opłat: od 3 funtów 6 szylingów 8 pensów w przypadku świeckich, których ziemie dostarczały rocznego dochodu w wysokości 2000 funtów lub więcej, do l szylinga dla ludzi, których dochód z ziemi był niższy od 40 funtów rocznie i którzy posiadali dobra ruchome warte od 20 do 200 funtów.

309Ruch krucjatowy 1274-1700

ferendo ("Rada w sprawie wojny z Turkami") z 1530 roku. Pisząc w okresie rozbicia Węgier, natychmiast po osmańskim oblężeniu Wiednia, Erazm najmniej chętnie popierał wojnę przeciw Turkom: "Nie radzę przeciw wojnie, lecz z całej mej mocy przynaglam, aby została podjęta i prowadzona pomyślnie". Miał na myśli fakt, że świeckie autorytety chrześcijaństwa powinny walczyć altruistycznie, a wojska w duchu pokuty, jak pierwsi templariusze, tak jak opisał to święty Bernard. Wojna powinnna być finansowana z sum dotychczas niepotrzebnie wydawanych przez dwór, aby "wydać w litości to, co za-

brali z ekstrawagancji" i dzięki dobrowolnym datkom, ponieważ "podejrzenia ludzi rozwieją się, gdy plany dojrzeją do działania". Przede wszystkim powinno się obyć bez głoszenia odpustów, które łączyły się z upadkiem, obłudą i niegodziwymi "umowami" między papieżem a lokalnymi władcami, oraz bez udziału Kościoła. "Nie jest to ani właściwe, ani nie pozostaje w zgodzie z Pismem Świętym czy prawami Kościoła, aby kardynałowie, biskupi, opaci i księża zajmowali się sprawami tego typu. Jak dotąd ich zaangażowanie nie przyniosło żadnego sukcesu". Nie był to już więcej ruch krucjatowy, raczej

Wyrazisty i uczuciowy portret Erazma z Rotterdamu, pędzla Hansa Holbeina. U zarania reformacji Erazm był najbardziej zjadliwym krytykiem ruchu krucjatowego. "Za każdym razem, kiedy papieże odgrywali te farsę - pisał - rezultat był śmieszny... Przysłowie

Page 262: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

mówi nam, że to wstyd uderzyć się dwa razy o ten sam kamień, jak więc możemy ufać takim obietnicom, nawet jeśli są wspaniale, skoro kilkadziesiąt razy zostaliśmy oszukani, tak często i tak otwarcie wprowadzani w błąd."

Ruch krucjatowy 1274-1700310

oczyszczona forma chrześcijańskiego działania wojennego, powstająca jak Feniks z popiołów starych, skompromitowanych struktur.Erazm krytykował Lutra w Consultatio za całkowite potępienie wojny antytureckiej na podstawie twierdzenia, iż Turcy są zesłani przez Boga, aby ukarać chrześcijan za ich grzechy. W rzeczywistości tu Luter odstąpił od owego skrajnego augustyńskiego stanowiska z tych samych powodów, z których Erazm dał swą wysoce autorytatywną aprobatę świeckiej wojnie obronnej. Niezależnie od własnych teologicznych poglądów, żaden reformator nie mógł znieść myśli o rzeczywistym życiu pod rządami Osmanów. Do chwili zawarcia pokoju w Augsburgu w 1555 roku, niemieccy luterańscy książęta walczyli u boku swego cesarza z Turkami, wymuszając za cenę swej pomocy istotne ustępstwa w dziedzinie religijnej. Nawet gdy stało się jasne, że podział wyznaniowy jest czymś więcej niż chwilowym odchyleniem, współpraca wojskowa między protestantami niemieckimi i katolikami podjęta przeciwko Turkom, jak i przetrwanie zakonu krzyżackiego w państwach północnych, były znakiem, że sprawy są mniej wyraźne niż się wydaje. Zwycięstwa katolickie odniesione w rejonach Morza Śródziemnego sławiono w państwach protestanckich, a poczucie wspólnych wartości, nawet religijnych czy wywodzących się z religii, przetrwało. Pod względem politycznym i kulturowym Turcy byli ciągle "obcy": przymierza protestantów z nimi przeciwko siłom katolickim trzymano w sekrecie, z obawy przed narażeniem się opinii publicznej. Stare uczucia i wierzenia nie mogły zostać odrzucone z dnia na dzień.Jednakże formy i postawy krucjatowe przetrwały na Południu. Ich wielka długotrwałość spotkała się w ostatnich latach z należytym uznaniem. XVI wiek był świadkiem kulminacji praktyki zawiązywania lig morskich przeciwko Turkom, które miały skromne początki w latach trzydziestych XIV

wieku. W1538 roku stworzono ligę, w której skład weszli: Karol V, Wenecja i papież, jednak ucierpiała ona z powodu dotkliwej klęski pod Prevezą, przy zachodnim wybrzeżu Grecji. Ta porażka, wzajemne oskarżenia, jakie spowodowała i różnice polityczne między umawiającymi się państwami unie możliwiły utworzenie innej ligii aż do momentu, kiedy pod koniec lat sześćdziesiątych XVI wieku walka o panowanie nad środkową częścią Morza Śródziemnego osiągnęła punkt kulminacyjny. Zajęcie przez Turków Tunisu w 1569 i Nikozji w 1570 roku umożliwiło papieżowi Piusowi V

Page 263: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

przekonanie zarówno Hiszpanii, jak i Wenecji do przystąpienia do innej ligi. 7 października 1571 roku jej galery zwyciężyły w największej bitwie morskiej owego stulecia, pod Lepanto w Zatoce Korynckiej. Flota katolicka pod Lepanto była szczodrze finansowana z podatków kościelnych i sprzedaży odpustów. Uczestnicy bitwy mieli świadomość jej znaczenia. W relacjach ogłoszonych wkrótce po bitwie przedstawiano ich jako przygotowujących się do działania w duchu pobożności, pokuty i przebaczenia, co mogło zyskać aprobatę Erazma i wydawać się bliskie duchowi świętego Ludwika. Katolicyzm okresu kontrreformacji naprawdę z łatwością przyswoił sobie wiele pobożnych praktyk ruchu krucjatowego oraz, modyfikując swe główne instytucje, sprawił, że stały się możliwe do zaakceptowania. W 1562 roku książę Kosma I z Florencji założył nawet nowy zakon rycerski, Rycerzy Świętego Stefana, który zostanie opisany w rozdziale 13.Jak można było oczekiwać, ruch krucjatowy w czasie kontrreformacji rozkwitł najbardziej w Hiszpanii Habsburgów. Stopień instytucjonalnej ciągłości był tutaj godny uwagi, a reformy mniejsze niż gdzie indziej. Najlepiej widać to z wybitnej roli, którą w społeczeństwie hiszpańskim wciąż odgrywały zakony rycerskie, mimi nadużyć popełnianych przez koronę, wykorzysl jącą swą władzę nad zakonami do maksymaln

Bitwa pod Lepanto, 1571 rok. Ostatnie wielkie zwycięstwo krucjatowe, Lepanto, nie odwróciło, jak niegdyś uważano, biegu wojny na Morzu Śródziemnym przeciwko Turkom osmańskim, lecz podniosło morale wśród sit katolickich.

go wyciągania z nich stanowisk i ziem. Następnie regularnie ogłaszano tam bulą de la cruzada na wojnę z Turkami i zbierano subsidio, podatek kościelny, który ewidentnie wywodził się z kościelnej dziesięciny, chociaż miał on osiągnąć o wiele wyższy wymiar. Obecność takiej hiszpańskiej spuścizny krucjatowej racjonalizowano w kategoriach jej krucjatowej teraźniejszości, ponieważ niezależnie od interesu papieży w ekspansji hiszpańskiej, nie mogło być wątpliwości, że wojny, które Filip II prowadził na Morzu Śródziemnym, w Magrebie i Niderlandach, podtrzymały katolicką wiarę. Tak więc, kiedy papież Pius V dał królowi w 1567 roku wpływy z zupełnie nowej formy opodatkowania dochodów kościelnych, excusado, uzasadnił to wydatkami Filipa "na zachowanie i obronę religii chrześcijańskiej" we Flandrii i nad Morzem Śródziemnym. Odnowiona przez papieża bulą de la cruzada, mimo że kolidowała z reformującymi dekretami soboru trydenckiego, ukazała się w 1571 roku. Była ceną udziału Filipa II w Świętej Lidze.

Tak jawne przetrwanie praktyk krucjatowych w Hiszpanii można wytłumaczyć konserwatyzmem Kościoła i społeczeństwa, a przede wszystkim ogniwem między finansami państwa a wpływami krucjatowymi, które sięga przynajmniej od czasów wojny o Granadę. Zyski osiągane z zakonów rycerskich, cruzada i subsidio, stanowiły około dwóch trzecich z dwóch milionów dukatów, na jakie dobrze poinformowany komentator w Rzymie w 1566 roku oszacował roczny zysk, jaki Filip II uzyskiwał od hiszpańskiego Kościoła. Może to wywołać w nas pewne podejrzenia dotyczące ustawicznych, stanowczych zapewnień króla, że zaangażuje się w prowadzenie Bożej sprawy. Jednakże jego biografowie skłaniają się ku przekonaniu o szczerości Filipa. Co więcej,

Page 264: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wiele szesnasto-wiecznych komentarzy w których twierdzono, iż wojny hiszpańskie to wojny Boga, powstało nie w kręgach rządzących lecz pojawiło się w źródłach, którym nie da się przypisać celów propagandowych. Opowieści o wyczynych conąuistadores, wspomnienia żołnierzy hiszpańskich i współcze-

Ruch krucjatowy 1274-1700312

l

Relikwiarzyk i wisiorek (z krzyżem zakonu rycerskiego Alcdntara), z wraku "Girony" w Armadzie hiszpańskiej (rok 1588). Wielka Armada byla najbardziej jawną krucjatą, jaką ogłoszono przeciw potędze protestanckiej oraz skutkiem niezwykle silnej zbieżności polityki hiszpańskiej i papieskiej.

snę im listy oraz historie o bojach nad Morzem Śródziemnym i w Niderlandach, podobnie jak Wielka Armada z 1588 roku, są przedstawieniami powszechnych naonczas tematów. Hiszpanie byli ludźmi wybranymi przez Boga, nowymi Izraelitami, którzy szerzyli wiarę nawracając w Nowym Świecie i broniąc jej silą wojskową w starym; ich sukcesy były opatrznościowe. Za tym szło stwierdzenie, iż żołnierze, którzy zginęli, mieli zapewnione miejsce w niebie. Na przykład, przed bitwą pod Steenbergen w 1583 roku, Aleksander Farnese rzekomo zachęcał swe wojska, zapewniając żołnierzy, iż odniosą "wspaniale zwycięstwo nad wrogami religii katolickiej, waszego króla i moimi. Jest to dzień, w którym Jezus Chrystus uczyni was wszystkich nieśmiertelnymi i umieści wśród wybranych".Łączenie ruchu krucjatowego z zagraniczną polityką Habsburgów, z wyidealizowanym samo-odbiorem hiszpańskiej klasy wojskowej, a ogólniej z hiszpańskim poczuciem narodowym, było najbardziej znaczącym wyrazem przetrwania idei krucjatowej na katolickim południu, aczkolwiek

w radykalnie odmiennej formie. Lecz nie jedynym. W rozdziale 13 zostanie ukażemy, jak jo-annici przeprowadzili historię zakonów rycerskich przez XVII i XVIII wiek, dzięki swemu uczestnictwu w ciągle trwającej walce z Turkami na Morzu Śródziemnym. Przetrwanie odpustów krucjatowych i podatków kościelnych w tym samym okresie jest gorzej udokumentowane, lecz bez wątpienia istniało, na przykład w czasie wenecko-osmańskiej walki o Kretę (1645-1669), drugiego oblężenia Wiednia (rok 1683) i Świętej

Page 265: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Ligi z lat 1684-1697. Historycy krucjat fascynują się podążaniem śladami jeszcze późniejszych przykładów wzywania do krucjat, jednostek ujmujących krzyż i zapewniania odpustów na walkę, a ogólniej przyglądaniu się wyrazowi krucjatowych idei i sentymentów we współczesnych czasach. Ta fascynacja jest zrozumiała i sama stanowi uprawniony teren badawczy, dopóki zgadzamy się, że ruch krucjatowy, z jego konotacjami nie tylko cichej zgody, ale i szerokiej popularności i wsparcia, miał przed sobą jeszcze j długi żywot.

iii12. Łaciński Wschód 1291-1669PETER EDBURY

Mamelucki podbój Akry i innych frankijskich miast i fortec, dokonany w 1291 roku, oznaczał koniec zachodniej obecności w Syrii i Palestynie, mającej swe zapoczątkowanej w pierwszej krucjacie. Lecz władza łacinników przetrwała gdzie indziej we wschodnim basenie Morza Śródziemnego. Królestwo Cypru, założone w latach dziewięćdziesiątych XII wieku w następstwie trzeciej krucjaty, przetrwało do podboju tureckiego w 1517 roku, jako najbardziej wysunięta na wschód zachodnia posiadłość. W Grecji i w Egei, na obszarze, któremu ówcześni często nadawali wygodną nazwę "Romanii", wciąż trwało kilka państw, powstałych we wczesnych latach XIII wieku, po podboju Konstantynopola przez armie trzeciej krucjaty. Frankijskie księstwa Achai i Aten władały większością południowej Grecji; Włosi utrzymywali się w Negroponte i na wielu mniejszych wyspach Morza Egejskiego, a Republika Wenecka rządziła Kretą i południowymi portami greckimi - Koron i Modon. Chociaż Frankowie utracili sam Konstantynopol w 1261, w XIV wieku zachodni Europejczycy byli w stanie powiększyć terytoria na Morzu Egejskim

znajdujące się pod ich kontrolą, z Rodos i Chios, najbardziej znacznymi późniejszymi zdobyczami. W XIII wieku największe zagrożenie dla ciągłości frankijskiej władzy w Romanii przyszło ze strony Greków z Nikei czy Epiru. Lecz po 1300 roku, kiedy, jak już widzieliśmy, władza bizantyjska zblakła, na czoło wysunęło się zagrożenie ze strony Turków. W końcu XIII wieku w północ-no-zachodniej Azji Mniejszej pojawił się turecki dowódca wojskowy, zwany Osmanem. Jak już opisano wyżej, jego potomkowie, sułtanowie osmańscy, mieli we właściwym czasie najechać wszystkie te posiadłości frankijskie, podobnie jak cesarstwo bizantyjskie - Bałkany, inne tureckie emiraty w Azji Mniejszej, sułtanat mamelucki i wiele innych. W XVII wieku, wraz z podbojem weneckiej Krety, Osmanowie przywiedli do końca historię władzy zachodniej na terytoriach podbitych w czasie krucjat na Wschód lub po nich. Heraklion, najważniejsze miasto Krety, poddał się Turkom w 1669 roku i mimo że garnizony weneckie były w stanie utrzymać się w kilku innych miejscach na wyspie aż do 1715 roku, a kierowane przez Wenecjan wojska odniosły

Page 266: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Łaciński Wschód 1291-1669314

spektakularne, choć krótkotrwałe sukcesy w Grecji w latach osiemdziesiątych XVII wieku, upadek Heraklionu można uznać za symptom końca pewnej epoki.Wojna z Turkami jest jednak tylko jednym z kilku tematów, które gmatwają historię znajdujących się pod panowaniem zachodnim ziem we wschodnich rejonach basenu Morza Śródziemnego w tych wiekach. Ważne są też konflikty między samymi Frankami, jak i między Frankami a innymi władcami chrześcijańskimi: cesarzami bizantyjskimi i królami Armenii Cylicyjskiej. Na uwagę zasługują zwłaszcza takie problemy jak formy, jakie mogły przybrać zachodni rząd i społeczeństwo, związek dla zarządzanych przez Franków terytoriów handlu między Wschodem a Zachodem, oraz szeroko omawiana kwestia, w jakim stopniu rządom frankijskim można nadać etykietkę "kolonialnych", oraz czy można je uznać za zapowiadające europejskie doświadczenia kolonialne na innych terenach, poczynając od XVI wieku. Na łacińskim Wschodzie ludzie pochodzący z Europy Zachodniej sprawowali władzę nad ludnością miejscową, pod względem języka i religii głównie grecką. Innym przedmiotem godnym zainteresowania jest los tej klasy niższej pod rządami dominującej mniejszości. Lecz zanim rzuci się światło na kilka z tych problemów, konieczne jest naszkicowanie historii politycznej tych zasadniczo różniących się między sobą obszarów, jeśliby nawet miało to na celu tylko stworzenie ram chronologicznych, w których omówimy pozostałe kwestie.Królestwo CypruW czasie upadku Akry królowie z dynastii lusig-nańskiej już od stu lat sprawowali władzę nad Cyprem. Wielu początkowych osadników franki] skich było, jak sami członkowie domu królewskiego, ludźmi wydziedziczonymi w wyniku podbojów Saladyna w latach 1187-1188. Przyby-

cie jeszcze większej liczby uciekinierów z fran-kijskiej Syrii w XIII wieku odniosło skutek w postaci wzmocnienia łacińskiej pozycji na wyspie. Od 1269 roku królowie Cypru wnosili także roszczenie do tytułu króla Jerozolimy, mimo że ich prawu do niej zaprzeczali królowie Sycylii z dynastii Andegawenów. Jednakże w 1291 roku ówczesny król cypryjski, Henryk II (1286-1324), dzierżył Akrę i zrobił, co mógł - a nie było to wiele - aby powstrzymać atak Mameluków.Henryk nigdy nie stracił zupełnie nadziei na odzyskanie któregoś dnia Królestwa Jerozolimy. Poczynił kilka poważnych, jeżeli nawet w rezultacie nieskutecznych, prób nawiązania współpracy z Ghazanem, mongolskim ilchanem Persji, w czasie najazdu tego ostatniego na Syrię w latach 1299-1301. Usiłował, znów nieskutecznie, nałożyć embargo na zachodnie statki, prowadzące handel w portach mameluckich, mając nadzieję na ekonomiczne osłabienie sułtanatu i umożliwienie w ten sposób chrześcijańskiej rekonkwi-sty. Przynajmniej dwa razy wysyłał do papieża memoranda o tym, jak powinna być prowadzona krucjata wiodąca do odzyskania Ziemi Świętej. Lecz

Page 267: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

nie doszło do żadnej krucjaty, która mogłaby odnowić władzę chrześcijańską w Jerozolimie, a nawet jeśli tak by się stało, sam Henryk z trudnością mógłby z tego skorzystać. Jakąś większą ekspedycję na Wschód na początku XIV wieku mogliby poprowadzić Francuzi. Gdyby taka wyprawa odniosła sukces, wprowadziłaby też prawie na pewno francuską czy andegaweńską władzę w Ziemi Świętej. W ostatnim dziesięcioleciu swego życia Henryk poświęcił się budowaniu związków dynastycznych z królewskim domem Aragonii, głównego rywala Andegawenów w basenie Morza Śródziemnego, leczj bez żadnego efektu. W każdym razie pokazał, żel nie jest odpowiednim władcą. Zamach stanu wasali, dowodzony przez jego brata, Amalryka, lorda Tyru w 1306 roku, zaowocował zawiesze-l

Jacomo Franco przygotował swą mapę Cypru w ostatnich latach panowania tureckiego i opublikował ją w 1570 roku. Wielu późniejszych kartografów przygotowało swe własne, pochodne wersje, lecz aż do XIX wieku ta mapa pozostała najbardziej szczegółowa.

niem władzy Henryka. W 1310 roku Henryk został zesłany na wygnanie do Armenii Cylicyjskiej. Po śmierci Amalryka, pod koniec tego samego roku, Henryk odzyskał władzę, lecz skutkiem tego epizodu było wznowienie wrogości w stosunkach z Genuą i chłodne stosunki z Ormianami. Innymi słowy, król uwikłał się w kłótnie z najsilniejszymi włoskimi republikami handlowymi na Wschodzie i z jedynym chrześcijańskim królestwem w pobliżu jego własnego.W czasie panowania bratanka i następcy Henryka - Hugona IV (1324-1359), doszło do większej reorientacji polityki. Zamiast zajmować się sułtanatem mameluckim i odzyskaniem Ziemi Świętej, Hugon skierował uwagę na problemy powodowane przez rosnącą obecność turecką na wodach między Cyprem a Zachodem. Od począt-

ku lat trzydziestych XIV wieku aż do końca swego panowania, król był związany z zakonem jo-annitów na Rodos, Wenecjanami i papiestwem, próbując ukrócić piractwo tureckie na Morzu Egejskim. Był też w stanie narzucić trybut władcom tureckim z większej części południowego wybrzeża Anatolii. Wydaje się, że w tym samym czasie zahamował próby nałożenia embarga na handel z Mamelukami i próbował nawiązać lepsze stosunki z Genuą. Jego polityka była bardzo rozsądna. Od końca XIII wieku Cypr cieszył się znacznym powodzeniem handlowym, w dużym stopniu związanym z faktem, że wyspa leżała w poprzek jednego z głównych szlaków handlowych między Wschodem a Zachodem. Ochrona tras statków była zatem równoznaczna z zabezpieczeniem własnych interesów. Gdyby piraci

Page 268: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Katedra świętego Mikołaja w Famaguście pochodzi z pierwszej potowy XIV wieku, okresu największego powodzenia miasta. Od czasów podboju osmańskiego w 1571 roku była wykorzystywana jako meczet.

tureccy działający z baz na zachodnim czy południowym wybrzeżu Azji Mniejszej mogli bezkarnie zakłócać handel międzynarodowy, to bogactwo, które ten handel przynosił Cyprowi i jego władcom zmniejszyłoby się, a wyspa byłaby mniej zdolna do przeciwstawiania się przyszłym najazdom muzułmańskim.Zwyczajowo panowanie Henryka II i Hugona IV uważa się za apogeum królestwa lusignań-skiego. Odwiedzający wyspę opowiadali o potędze i bogactwie, jakie tam napotkali. Florencki przedstawiciel handlowy, Francesco Balducci Pe-galotti, który przebywał na Cyprze w pierwszych latach panowania Hugona IV, opisuje, jak niezwykle różnorodnymi towarami tam handlowa-

no. Dobrze wybite i liczne monety dowodzą obfitego dopływu srebra na wyspę. Zachowane zabytki, szczególnie opactwo premonstratensów w Bellapais i liczne piętnastowieczne kościoły w Famaguście - najbardziej sławiony z nich to dawny łaciński kościół katedralny świętego '. kołaja - są kolejnym dowodem na kwitnący stan j gospodarki. Lecz do czasu, gdy starzejący się i coraz bardziej wybuchowy Hugon IV przekazał władzą swemu najstarszemu pozostałemu przyj życiu synowi, Piotrowi I, prosperity Cypru koń-] czyła się. Wyspę zdziesiątkowała w latach 1347-j 1348 czarna śmierć. W rezultacie zmniejszenia J liczby ludności miały podupaść produkcja rolni/ cza i przemysłowa. Ponieważ międzynarodov

Wi317Łaciński Wschód 1291-1669

popyt na towary gwałtownie spadł - było mniej producentów i mniej konsumentów - dobrobyt, który wyspie zapewniał handel, również miał zacząć podupadać. Wprawdzie regres gospodarczy dotknął wszystkich części świata śródziemnomorskiego, lecz sytuację Cypru pogarszał fakt, iż zmiana kierunków szlaków handlowych oznaczała, że mniejsza część handlu między Azją a Europą Zachodnią przechodziła przez wyspę. Na tym tle powinno się rozpatrzyć dramatyczne wypadki panowania Piotra I (1359-1369). Piotr rozpoczął od przejęcia portu Korykos od jego ormiańskich mieszkańców, a następnie, w 1361 roku, przejął od Turków ważne centrum handlowe - Antalyę. Jak wspomniano w rozdziale 11, w 1362 roku udał się na Zachód i objechał Europę, rekrutując ochotników na krucjatę. On i jego armia opuścili Wenecję w roku 1365 i spotkaw-szy się z siłami cypryjskimi na Rodos, zaatakowali nagle egipskie miasto Aleksandrię. Garnizon został wzięty zupełnie bez walki, miasto zajęto i splądrowano; następnie armia krucjatowa wycofała się na wieść o zbliżających się z Kairu głównych wojskach mameluckich. Po tym ata-

Page 269: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

ku, w czasie następnych kilku lat, Piotr zorganizował serię mniejszych najazdów na wybrzeże syryjskie. Historycy spierają się o postępowanie Piotra I. Retoryka krucjatowa tych czasów wskazywałaby, że wierzył on, iż może ponownie zdobyć Jerozolimę i święte miejsca chrześcijaństwa. Nasza wiedza o pokojowych negocjacjach sugeruje, że Piotr szukał korzyści handlowych dla kupców cypryjskich. Krucjatą pierwotnie miał kierować król Francji, od którego, jako dziedzica świętego Ludwika, można było oczekiwać, że skieruje wzrok na Jerozolimę. Lecz faktyczny bieg wypadków - zniszczenie konkurencyjnego portu Famagusty, a następnie proszenie sułtanatu mameluckiego o handlowe przywileje dla własnych poddanych - sugerują, że Piotr mógł być bardziej zainteresowany odnowieniem podupadającego handlu swego królestwa.Niezależnie od tego, jaka była prawda, jasne jest, że Cypr nie odniósł korzyści z przedsięwzięcia Piotra. Pokój z Mamelukami został zawarty w 1370 roku, lecz król już wtedy nie żył, zamordowany przez grupę własnych wasali. Atak króla na Egipt naruszył włoskie interesy kupieckie.

Srebrny grosz króla Cypru Piotra I (1359-1369), przedstawia króla trzymającego wzniesiony miecz i jabłko królewskie. Na rewersie widoczny jest krzyż Jerozolimy. Grosz wszedł w obieg w ostatnich latach Xlii wieku i pozostawał w użyciu aż do czasów Katarzyny Cornaro.

Zamki w Korykos były przez dłuższy czas częścią królestwa Armenii Cylicyjskiej. W 1360 roku przeszły w ręce Cypryjczyków, którzy sprawowali nad nimi kontrolę aż do 1448 roku, kiedy zostały przejęte przez Turków z Karamanii.Zajęcie przez Piotra l, króla cypryjskiego, Antalyi na południowym wybrzeżu obecnej Turcji 23 sierpnia 1361 roku jest upamiętnione na tej inskrypcji, przechowywanej w miejscowym muzeum.

witr319Łaciński Wschód 1291-1669

W1372 roku, w następstwie zamieszek przy okazji koronacji nowego króla, Piotra II (1369-1382), Cypr i Genua weszły w stan wojny. Następnego 1373 roku Genueńczycy zajęli Famagustę, a ich niszczący najazd zatrzymała jedynie energiczna obrona zamku Kyrenia. Ta wojna położyła kres handlowemu rozkwitowi Cypru. Upadek Famagu-sty

Page 270: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

został jeszcze pogłębiony przez zniszczenie kapitału roboczego miejscowych kupców. Do lat dziewięćdziesiątych XIV wieku port upodobnił się do miasta-widma. Pozostawał pod kontrolą Genui aż do 1464 roku. Dynastia Lusignanów zaczęła wówczas oscylować między polityką próby ponownego przejęcia Famagusty siłą, a płaceniem trybutu narzuconego przez Genueńczyków. Coraz bardziej zubożeni i odizolowani, nie mogli już dłużej angażować się w prowadzenie działań antytureckich na Morzu Egejskim ani podejmować innych pozytywnych środków celem wzmocnienia własnej pozycji. Zamiast tego pozwolili, by Cypr stał się bazą dla korsarzy. Wielu piratów pochodziło z Katalonii. W rezultacie sułtan mamelucki wziął odwet, dopuszczając się w połowie lat dwudziestych XV wieku serii ataków na wyspę. W 1426 roku wojska cypryjskie zostały pokonane pod Khirokitią, a król Janus (1398-1432), jak widzieliśmy, został wzięty do niewoli. Odtąd Cypr płacił trybut Egiptowi, a kiedy w 1517 roku Egipt poddał się Osma-nom, trybut płacono zamiast tego Stambułowi.Mimo problemów, przez dwa i pół wieku Lusig-nanom udało się unikać poważnych kryzysów dynastycznych. Jednakże począwszy od 1458 roku stabilność dynastyczna zaczęła się sypać. W tym roku zmarł król Jan II (1432-145.8), zostawiając córkę, Karolinę, i syna z nieprawego łoża imieniem Jakub. Jakub uciekł do Kairu. W1460 roku, wspierany przez grupę europejskich awanturników, wśród których duże znaczenie mieli Sycylijczycy, i przez wojsko żołnierzy egipskich, poprowadził najazd na Cypr. Wynikła z tego wojna domowa, która trwała aż do 1464 roku. Jakub obalił w niej

legalną gałąź rodziny i został królem. Krótko przedtem Jakub mógł uzyskać pewne międzynarodowe uznanie, przynajmniej udało mu się nawiązać stosunki z Wenecją. W 1472 roku poślubił szlachetnie urodzoną Wenecjankę - Katarzynę Cornaro. Następnie w 1473 roku zmarł. Jego syn-Jakub III, urodził się jako pogrobowiec, lecz i on zmarł w następnym roku. Oprócz Karoliny, przebywającej na wygnaniu na Zachodzie, i kilku gałęzi rodziny z nieprawego łoża, dom królewski Lusignanów wygasł. W zamieszaniu, jakie nastąpiło po śmierci Jakuba II i jego syna, władze weneckie interweniowały, chcąc zabezpieczyć swe interesy i nie dopuścić, aby kontrolę przejęła grupa sycylijskich doradców Jakuba i najemnych kapitanów. Aż do 1489 roku podtrzymywali oni fikcję, że wdowa po Jakubie, Katarzyna Cornaro, jest rządzącą królową Cypru. Następnie skończyli z udawaniem, znieśli monarchię i administrowali wyspą jako częścią swego zamorskiego imperium.Przed latami siedemdziesiątymi XV wieku rząd Wenecji nie okazywał żadnego szczególnego zainteresowania Cyprem. Lecz po stracie Negropon-te na rzecz Turków w 1470 roku, próbując nawiązać współpracę z przywódcą Turkmenów, Uzun Hasanem, w walce z Osmanami, Wenecjanie zaczęli doceniać ekonomiczny i strategiczny potencjał wyspy. Ich władza trwała od roku 1474 aż do podboju osmańskiego w latach 1570-1571. Liczba ludności stale wzrastała, wydaje się, że odżyła gospodarka. Osmański podbój Syrii, Palestyny i Egiptu w latach 1516-1517, a po nim zajęcie Rodos w roku 1522, postawiły Cypr na szczególnie wyeksponowanej pozycji. Wenecjanie ponownie ufortyfikowali zamek w Kyrenii i przebudowali mury w Famaguście, aby mogły odeprzeć kanonadę. W Nikozji, stolicy, zdecydowali, że trzeba podjąć bardziej drastyczne środki. Średniowieczne mury nigdy nie zapewniały tam odpowiedniej ochrony. Uprzednio, w latach pięćdziesiątych XV wieku, papież odłożył ze sprzedaży odpustów pie-

Page 271: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Zamek w Famaguście strzeże wejścia do portu. Trzon fortecy jest konstrukcją pochodzącą z początku XIV wieku, lecz mury zewnętrzne zostały potężnie rozbudowane przez Wenecjan w XVI wieku, co mialo uodpornić je na ostrzał.Odpust wydrukowany przez Gutenberga w 1455 roku, przeznaczony dla tych, którzy przyczynili się do ponownego ufortyfikowania Nikozji, był jednym z najwcześniejszych dokumentów wydrukowanych ruchomymi czcionkami.

iiiŁaciński Wschód 1291-1669321

niądze na ponowne ufortyfikowanie miasta, a kopie odpustów wydrukowane w tym czasie przez Gutenberga należą do najwcześniejszych przykładów druku ruchomymi czcionkami. Do lat sześćdziesiątych XVI wieku jednak uznano za konieczne rozebranie całego obwodu muru i ponowne zaplanowanie fortyfikacji od początku, jak widzieliśmy, z wykorzystaniem najnowszych planów wojskowych. W tym celu konieczne było zburzenie dużej liczby budynków, w tym również dominikańskiego kościoła, w którym pochowano wielu królów lusignańskich. W każdym razie prace budowlane nie były jeszcze ukończone w chwili, gdy zaczął się najazd osmański. Nikozja upadła we

wrześniu 1570 roku, po sześciotygodniowej walce. Kyrenia poddała się bez oporu. Lecz w Fama-guście garnizon wenecki znosił oblężenie, trwające od września 1570 roku aż do sierpnia następnego roku, i poddał się dopiero wtedy, kiedy wyczerpały się zapasy żywności i prochu.Rodos i Rycerze Szpitalnicy śuńętego JanaUtrata łacińskiej Syrii zmusiła joannitów do odnalezienia się w nowej roli. Początkowo osiedli na Cyprze, lecz kiedy stało się oczywiste, że nie ma powrotu do Ziemi Świętej, skierowali swą uwagę gdzie indziej i w 1306 roku wdali się

Oblężenie Nikozji w 1570 roku, na pochodzącym z owych czasów sztychu Giovanniego Francesca Camocia, ukazuje szesnastowieczne fortyfikacje weneckie - prawie dokładnie okrągły mur z jedenastoma bastionami kątowymi w regularnych odstępach.

Page 272: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

m nr" FAMAGFORTEZZA-NOI N'El LISetA Dl CfPRO BOVE OGG1 SI RI1 ROVA'IL SIGNORE A.STQ»,Rtl BACUONK SĘlN MOlTIAf RI SiG-NORI fcHJUSTUNil ASS EDIATI DAŁ»:J1PVR.CH'0 IŁ i AŃ N O • "tJS • D • L XXI l

jf^ST^^^^^^Ąi^Ui,^^^^--t,:,>,1Mfe';,L.^a'LrTX,^^^*^fc«''~^^L^»j>w»'^^• «»«(w**^*«,.,.. r . iw -* *,*/f<jLZ~i ^-iS2^^«^»*w?rt»"'«^yiM!»^w»^[f*"«*«^'««««T»'<'Ł»*^..:^*w'?«*w«''*f-łf^^'!«-B^^.^is^Hj^w^^.tft.^*-^^-AjT(tm)!/ ^^^- - ^' •" c-f w, *«.«* ^c.S^P-^w^^^fr^^l-owjw-^-wwt^Sti''^*-^:^^"'*'^-•'f''^-/-'-. •"t""/^^1v2,^Ai»wr(,'J«"%«w' <w;>«**M«(tm)w . -. " .' ," ,,^lf łmlvji^t^*&K,'ra^^fg**«*fy*wtilltrźt'Hniii[itt. • jiii^.jtn K.wmł ^^if ^.i.-^ i n,^,^ J^M^Tt^j^a,^:^". JfnAfcwJ:^?3rnó«J.ijMTOJ?T ' Jh'X"t" ]|^A!«(^*J«- *r*^"* W*«^^^tlBiS^*l>«'l^"<v^ fi^'^-X«.X^' »''-''''''* ^':"^7i^^^li'r7-r^^'^tsferRL -«*S^fe^ft^^H&jfcfe?4L«*: • •jSSS-ESfe'i-łSS&^.-:~~' f- ''^Sis&s^r^^&^S&^Sisf ;i^zfjŁ^s.>te.'.MMMM »,- • ^Sw,»K^i"^.^n|»~i»;Cffi"».,i«. v *.**, i, v(tm). .?'rsin::?' •-"»"Oblężenie Famagusty z roku 1570-1571 trwało dziesięć i pół miesiąca i było głównym epizodemw osmańskim podboju Cypru. Ten sztych z epoki daje ogólnie wierne wyobrażenie o topografii fortyfikacjiw tamtych czasach.

w podbój znajdującej się w posiadaniu Bizantyj-czyków wyspy Rodos. Wydaje się, że wyspa znalazła się całkowicie w ich rękach nie później niż w roku 1309, lecz od tego czasu aż do 1522 roku joannici wykorzystywali ją jako główną siedzibę (patrz rozdział 13) i bazę, z której próbowali powstrzymać muzułmańskie grabieże i ekspansję. Zajęli także pewną liczbę pobliskich mniejszych wysepek, chociaż zajmowali się patrolowaniem szlaków dla statków, cały czas krytykowano ich za niedostateczne wykorzystywanie dochodu z ich rozległych posiadłości na Zachodzie. Jak zobaczymy, w 1344 roku joannici wzięli udział w udanym ataku na Smyrnę. Następnie musieli wziąć na swoje barki większą część ciężaru jej obrony aż do czasu, kiedy w 1402 roku zajął ją i zniszczył Tamerlan. Pod koniec XIV wieku jo-

annici usiłowali bronić południowej Grecji, któl ra znalazła się wówczas w strefie ataków turecH kich, lecz brakowało im środków, aby skutecz-J nie interweniować w coraz bardziej chaotycznej! sytuacji w tamtym rejonie. Zwycięstwo odniesio ne w 1402 roku przez Tamerlana nad Ósma pod Ankarą w efekcie zmniejszyło nacisk turec-j ki na Grecję. W ciągu kilku lat zakon, poróżnić ny z innymi chrześcijańskimi władcami w ty rejonie, wykorzystał sposobność wycofania się Zaoszczędziwszy na konieczności

Page 273: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wydawanuj pieniędzy na Smyrnę i Grecję, joannici skupił] się teraz na ochronie samego Rodos, pobliskie kontynentalnego zamku Bodrum i pobliskiej wysepek.W XV wieku wyspa Rodos stała się znana ja baza korsarska. W1440 i ponownie w 1444 rok

liiŁaciński Wschód 1291-1669323

sułtan mamelucki wziął odwet, wysyłając swą flotę, aby zaatakowała posiadłości joannitów. Jednakże, w przeciwieństwie do Cypryjczyków, którzy poważnie ucierpieli w podobnych okolicznościach w latach dwudziestych XV wieku, jo-annici byli dobrze przygotowani i nie mieli trud-nos'ci z poradzeniem sobie z tymi atakami. Bardziej bezpośrednie zagrożenie spowodowali Osmanowie. W1453 roku Turcy podbili Konstantynopol, do 1460 praktycznie całą południową Grecję, w 1462 roku zajęli Lesbos, a w 1470 Ne-groponte. Rodos skutecznie blokowało dalszą ekspansję morską na południe i na wschód. W latach siedemdziesiątych XV wieku Turcy powtarzali wypady na posiadłości joannitów,

a w 1480 roku Osmanowie podjęli większą próbę podbicia wyspy i usunięcia z niej zakonu na dobre. Oblężenie miasta Rodos trwało prawie trzy miesiące. W końcu trzeba było od niego odstąpić. Chociaż joannici odnieśli sukces odpierając najazd, obrońcy zostali bardzo osłabieni. Przetrwali dzięki chwili wytchnienia po śmierci sułtana Mehmeda II w następnym roku, i sporom o sukcesję, które nastąpiły w jej wyniku, w których potęgi zachodnie były w stanie posłużyć się groźbą uwolnienia wziętego do niewoli pretendenta do tronu, chcąc powstrzymać sułtana Bajazida II od ataku na chrześcijańskie terytoria. Dopiero w 1522 roku Osmanowie ponownie spróbowali najazdu na pełną skalę. Przy tej

Dominikański kościół w Andrauidzie. Andravidha, na pólnocnym-zachodzie Peloponezu, była ulubioną rezydencją książąt Achai, których dwór w XIII wieku słynął ze swego splendoru i rycerskości.

Łaciński Wschód 1291-1669324

okazji sułtan Sulajman Wspaniały osobiście dowodził wojskami. Podobnie jak w roku 1480, Turcy otoczyli miasto Rodos, lecz tym razem poddało się ono po sześciu miesiącach oblężenia.Księstwo Achai

Page 274: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Frankijskie księstwo Achai straciło znaczenie już pod koniec XIII wieku. Klęska z rąk Greków pod Pelagonią w 1259 roku doprowadziła bezpośrednio do ponownego zajęcia przez Bizancjum po-łudniowo-wschodniej części Peloponezu i przyniosła perspektywę dalszych strat. W potrzebie znalezienia protektora książę Wilhelm II zwrócił się do andegaweńskiego króla Sycylii, Karola I, i w 1267 roku u/nał go za suzerena. Karol, który miał nad/ieję wyprzeć Bizantyjczyków i ponownie założyć łacińskie cesarstwo Konstantynopola, był naturalnym sprzymierzeńcem. Lecz po buncie 1282 roku, znanym jako Nieszpory Sycylijskie, jego następcy nie mogli dłużej zapewniać tego rodzaju wojskowej i finansowej pomocy, która była potrzebna. Mogli jednak wykorzystać swą pozycję panów do interweniowania w wewnętrzne sprawy księstwa. W 1278 roku zmarł ostatni męski potomek rządzącej rodziny Yille-hardouin, co stworzyło Andegawenom wielką okazję. W latach 1289-1297 księstwem rządziła córka Wilhelma II - Izabela i jej małżonek, Flo-rent z Hainault, lecz po śmierci małżonka królowie Neapolu z dynastii Andegawenów poszukali sposobów na zastąpienie Izabelli i jej córki Ma-haut członkiem własnego domu. Tylko na krótko odstąpiono od tego zamiaru, kiedy w 1313 roku inne ambicje doprowadziły ich do popierania ślubu Mahaut z Ludwikiem, młodszym bratem księcia Burgundii. W tym stanie rzeczy Fer-rand z Aragonii, młodszy syn króla Jakuba I z Majorki, rzucił wyzwanie dominacji Andegawenów. Wraz z kompanią aragońsko-katalońską, rządzącą już w graniczącym z Achają księstwie Aten,

zaistniała realna możliwość, że Aragonowie przejmą kontrolę na całą łacińską Grecją. Lecz tak się nie stało. Wojna między opozycyjnymi partiami zakończyła się w lipcu 1316 roku, w walnej bitwie pod Manoladą, w której zginął Ferrand. Krótko później zmarł Ludwik z Burgundii. Po serii samowolnych działań król Neapolu Robert wkrótce potem usunął owdowiałą Mahaut, a w 1322 roku ustanowił księciem własnego brata, Jana z Gravina. Mahaut zmarła uwięziona w Neapolu w 1331 roku.Jednakże, mimo przejęcia bezpośredniej władzy, Andegawenom nie udało się zaradzić problemom, jakim musiało sprostać księstwo. Około 1320 roku Bizantyjczycy poczynili kilka poważnych zdobyczy na środkowym Peloponezie, i odtąd księstwo po większej części ograniczało się do zachodnich i północnych rejonów nadbrzeżnych. W 1325-1326 roku Jan z Gravina stanął na czele ważnej, lecz nieudanej ekspedycji, która miała na celu odzyskanie utraconych terenów. Następnie wycofał się do Włoch, aby już nigdy nie powrócić. Zamiast tego rządził przez adiutantów, a ten wzór nieobecnego władcy trwał po 1332 rok, kiedy na mocy ugody rodzinnej Jan j zrzekł się swych praw do Achai na rzecz młodego bratanka, Roberta z Tarentu. Od 1297 roku w Achai nie było rezydującego księcia, który sprawowałby skuteczną kontrolę, nie jest więc dziwne, że ocaleli możnowładcy zmierzali do prowadzenia własnej polityki i lekceważyli żądania swego pana. W1338 roku Katarzyna Yalois, mat-1 ka Roberta, a także tytularna cesarzowa Konstan- ] tynopola, zebrała we Włoszech znaczne siły zbrojne, próbując podtrzymać władzę książęcą. Wycofała się w 1341 roku, zostawiając baronów j tak samo krnąbrnych jak przedtem. Zdenerwo-J wani zmieniającymi się okolicznościami polity-T ki wolnej ręki i interwencjami Andegawenów J możnowładcy w latach czterdziestych XIV wie ku zwrócili uwagę na wpływowego Bizantyjcz

Łacmski Wschód 1291-1669325

Page 275: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

ka, Jana Kantakuzena, i na króla Majorki, jako na ewentualnych kandydatów do zwierzchnictwa neapolitariskiego. Pragnęli kogoś, kto mógłby bronić i zabezpieczyć ich posiadłości, lecz nie wtrącałby się w ich sprawy. Wymagali jednak zbyt wiele i żaden z wymienionych władców nie byłby w stanie przyjąć roli, jaką sobie wyobrażali.Pod patronatem Katarzyny Yalois w latach trzydziestych XIV wieku jej florencki doradca i bankier, Niccolo Acciaiuoli, zaczął otrzymywać lenna i zdobył mocną pozycję w księstwie. W1358 roku nieskuteczny i nieobecny książę tytularny, Robert z Tarentu, obdarował go ważnym i istotnym pod względem strategicznym lennem Koryntu. Do tego czasu wielkim problemem stały się najazdy tureckie. Było jasne, że Andega-wenowie nie zdołają uczynić niczego, aby im się przeciwstawić. W końcu, po śmierci Roberta w 1364 roku, rodzina zaangażowała się w serię kłótni, dotyczących tego, kto jest pełnoprawnym księciem, zasadniczo pozostawiając w tym samym czasie Achaję jej własnemu losowi. W1377 roku królowa Joanna z Neapolu oddała księstwo w dzierżawę joannitom. To właśnie oni wprowadzili do Achai siły gaskońskich i nawarskich żołnierzy najemnych, znane jako kompania nawar-ska. Do lat siedemdziesiątych XIV wieku bratanek Niccola Acciaiuoliego - Nerio - został panem Koryntu i pozyskał od osłabionego rządu ka-talońskiego w Atenach Vostitsę w Zatoce Korync-kiej i Megarę. W ten sposób zdobył dominację nad całym regionem. W 1379 roku, za przyzwoleniem Neria, część Kompanii Nawarskiej najechała księstwo Aten i zdobyła Teby, główne miasto, zostawiając Katalończykom same Ateny. Reszta Kompanii pozostała w Achai, gdzie jej dowódcy objęli kontrolę nad miastami i fortecami domeny książęcej. Kiedy w 1381 roku joannici formalnie zwrócili księstwo królowej Joannie, kompania cały czas sprawowała faktyczną władzę. Na początku lat osiemdziesiątych XIV wie-

ku seria kryzysów politycznych w południowych Włoszech, która doprowadziła do obalenia Joanny, zakończyła w istocie zwierzchnictwo Ande-gawenów. W1396 roku król Neapolu Władysław nadał tytuł księcia Achai przywódcy Nawarczy-ków - Piotrowi z San Superan.Rosnące zagrożenie osmańskie zmusiło rozmaite siły chrześcijańskie na Peloponezie do pewnego rodzaju przystosowania się. Nawarczycy zwrócili się do Wenecji, której flota i władza nad Koron, Modon, Kretą i Negroponte oznaczały, że jest najbardziej znaczącą potęgą wojskową i morską w tym obszarze. Nerio Acciaiuoli zwrócił się do Teodora Paleologa, bizantyjskiego despoty Morei, któremu w 1388 roku oddał swą córkę za żonę. Jednakże utworzenie wspólnego frontu przeciwko Turkom wydawało się złudne. Zajęcie przez Bizantyjczyków Argos, miasta, które We-necjanie właśnie odkupili od wdowy po jego ostatnim właścicielu, doprowadziło do przedłużającej się waśni, która rozjątrzyła się, kiedy Nawarczycy podstępem aresztowali Nerio Acciaiuoliego w czasie negocjacji mających uregulować tę sprawę. W 1394 roku Nerio zmarł, a Teodor opanował Korynt. Do tego czasu władza osmańska sięgała już północnych brzegów Zatoki Ko-rynckiej, a większe wypady na Peloponez w latach 1387, 1394-1395 i 1397 zebrały swoje żniwo. W1397 roku Teodor zorganizował joannitom przejęcie władzy w Koryncie, a około 1400 roku był nawet gotów rozważyć możliwość sprzedania im całej

Page 276: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

despotii. Klęska Osmanów, zadana im przez Tamerlana w 1402 roku, zmiej szyła nacisk. Piotr z San Superan zmarł w 1402 roku, a w 1404 Centurione Zaccaria, bratanek wdowy po Piotrze i członek starej rodziny baronów, usunął dziedziców Piotra i przekonał króla Neapolu do nadania mu tytułu księcia Achai. To właśnie Centurione przewodniczył w ciągu następnych dwudziestu pięciu lat upadku księstwa. Uległo ono nie Turkom, lecz napastliwej zachłanności

J

Bodonitsa, w pobliżu starożytnych Termopil, była głównym bastionem frankijskiej Grecji przeciwko najazdom z północy. Była to posiadłość bardzo niezależnego markiza.

despotów Morei. Ostatni akt rozegrał się w 1430 roku. Bizantyjska despotia przetrwała aż do podboju osmańskiego w 1460 roku.Księstwo AtenW XIII wieku księstwo Aten rozkwitło pod rządami burgundzkiej rodziny La Roche. Książęta nie tylko zdołali utrzymać swą posiadłość, mimo zmiennych losów ich sąsiadów na północy i na południu, lecz księstwo cieszyło się korzyściami płynącymi z dobrobytu, stabilnością dynastyczną i odnosiło sukcesy wojskowe. W 1308 roku książę Gwidon II zmarł bezpotomnie, a księstwo przeszło w ręce jego kuzyna, Waltera z Brienne. W krótkim czasie po swym dojściu do władzy, Walter stanął wobec przybycia nad północną granicę księstwa wojska najemników, znanego jako kompania katalońska. Jako siła walcząca miała ona swe początki w południowych Włoszech. Powstała w czasie wojen między Andegawenami i Ara-goriczykami, które wybuchły w następstwie Nie-

szporów Sycylijskich, w 1282 roku. W1303 roku Katalończycy wydzierżawili swe usługi cesarzowi bizantyjskiemu, który wykorzystał ich do walki z Turkami w Azji Mniejszej, następnie zwrócili się przeciwko swemu najemcy i dopuścili się ogromnych szkód na terytorium bizantyjskim w Tracji, później przenieśli się do Tessa-lii. Walter myślał, że zdoła przy pomocy Kataloń-czyków wesprzeć własne ambicje zdominowania tego regionu. Kampania przeprowadzona w 1310 roku odniosła wielki sukces, lecz Walter nie był gotów wygrodzić Katalończyków zgodnie z ich oczekiwaniami. Najemnicy skierowali się przeciwko jego księstwu i w marcu 1311 roku rozbili siły Waltera w bitwie nad rzeką Kephissos. Rycerze ateńscy, wspomagani przez kontyngenty z innych stron Grecji frankijskiej, zostali zagnani, jak Anglicy pod Bannockburn trzy lata później, w bagno. Odbyła się ogromna rzeź. Są Walter został zabity, a Kataloriczykom udało się l zająć całe jego księstwo.

iiiŁaciński Wschód 1291-1669327

Page 277: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Nowa władza nie zyskała międzynarodowego uznania. Kataloriczycy naturalnie zwrócili się do aragońskiego domu królewskiego o wsparcie i zaakceptowali nominalne zwierzchnictwo kolejnych członków sycylijskiej gałęzi rodziny jako książąt. Lecz wrogość Andegawenów z Neapolu, Francuzów i papiestwa wobec Aragoriczyków sprawiała, że pozostali w izolacji. Nie było mowy o współpracy między katalońskimi Atenami a andegaweńską Achają, i tak zabrakło obopólnego wsparcia, w poprzednim wieku na ogół charakterystycznego dla stosunków między dwoma większymi frankijskimi księstwami w południowej Grecji. Rodzina Brienne, dobrze skoligaco-na zarówno we Francji, jak i w Neapolu, mogła liczyć na wsparcie papieża. Kiedy w 1331 roku syn i imiennik Waltera z Brienne - Walter II -stanął na czele wielkiej armii, chcąc odzyskać swoje patrymonium, ekspedycja zyskała status krucjaty. Nawet wtedy nie zdołał uczynić żadnych postępów przeciw Kataloriczykom, mimo że on sam i jego następcy intrygowali przeciwko nim. Przez większość czasu, aż do początku lat siedemdziesiątych XIV wieku, na przywódcach katalońskich ciążyła papieska klątwa. Na stopniowe złagodzenie postawy papiestwa poczynając od lat czterdziestych XIV wieku wpłynęło dopiero rosnące niebezpieczeństwo ze strony Turków.W pierwszych dziesięcioleciach XIV wieku kompania kataloriska była wspaniałą siłą, lecz z czasem jej dzielność zaczęła podupadać. W1379 roku kompania nawarska najechała księstwo i zajęła Teby, pozostawiając, jak widzieliśmy, Kataloriczykom niewiele oprócz samych Aten. Skorzystał na tym florencki lord Koryntu, Nerio Acciaiuoli, który do połowy lat osiemdziesiątych XIV wieku zajął prawie wszystkie terytoria uprzednio należące do Kataloriczyków, a w 1388 roku ukoronował swój podbój zajęciem Akropolu w Atenach. Nerio zwrócił się do króla Włady-

sława z Neapolu o uprawomocnienie swych zdobyczy, lecz z jego śmiercią w 1394 roku despota Morei zajął Korynt, a Wenecjanie pragnąc uprzedzić Osmanów zajęli Ateny. Władza Wenecji przetrwała do 1402 roku, kiedy syn Neria z nieprawego łoża - Antonio, który w międzyczasie przejął kontrolę nad łebami, wyrwał im miasto. W Wenecji sukcesy Antonia uznano za spore upokorzenie, lecz odkąd stało się jasne, że Antonio nie zamierza atakować Negroponte, Wenecjanie pogodzili się ze stratą Teb. Antonio miał rządzić aż do śmierci w 1435 roku. Zagrożenie osmańskie, poważne w latach dziewięćdziesiątych XIV wieku, oddaliło się. Ateny raz jeszcze cieszyły się pewną koniunkturą. Po 1435 roku księstwo przeszło w ręce kuzynów Antonia. Rodzina utrzymała same Ateny aż do przejęcia ich przez Turcję w 1456 roku. Pozwolono im zatrzymać Teby aż do 1460, kiedy Osmanowie zlecili zamordowanie ostatniego księcia.Genueńczycy na Morzu Egejskim i Morzu CzarnymCzwarta krucjata umocniła władzę Wenecji jako głównej zachodniej siły morskiej w Romanii. W konsekwencji interesy Genui, jej głównego rywala, czasowo ucierpiały. Jednakże wraz z upadkiem władzy łacinników w Konstantynopolu w 1261 roku, Genueńczycy odzyskali siły. Wtedy właśnie zdobyli Perę, przedmieście leżące po przeciwnej niż Bizancjum stronie Złotego Rogu, i uczynili ją głównym centrum handlowym. Lecz ich przedsięwzięcia handlowe rozprzestrzeniały się dalej. Do 1280 roku Genueńczycy przejęli kontrolę nad Kaffą na Krymie i aż do końca XV wieku kupców genueńskich można było spotkać w wielu ośrodkach handlowych wokół

Page 278: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

brzegów Morza Czarnego. Te porty Morza Czarnego zapewniły im dostęp do Rusi i, co ważniejsze, do Azji. Przed końcem XIII wieku statki należące do Genui pływały po Morzu Kaspijskim, a Genueri-

Plan Konstantynopola, sporządzony przez Krzysztofa Buondelmontiego, datowany na rok 1420. Katedra świętej Zofii to duży budynek po prawej. U góry, po drugiej stronie Złotego Rogu, znajduje się kwitnące przedmieście Pera, od 1261 roku znajdujące się w posiadaniu Genui.

czycy utworzyli znaczną wspólnotę handlową w Tebryzie. W pierwszej połowie XIV wieku spotykamy ich też handlujących w Indiach i Chinach. Dostęp do Azji w celu realizacji tych odległych przedsięwzięć wiódł albo przez Perę i Morze Czarne, albo przez port Armenii Cylicyjskiej -Ayas. Zerwanie szlaków handlowych wewnątrz Azji i utrata pewności siebie w wyniku czarnej śmierci oznaczały, że po ok. 1350 roku takie przedsięwzięcia w znacznym stopniu zarzucono, lecz handel na Morzu Czarnym, Egejskim i w Le-wancie ciągle przynosił znaczny zysk.Genueńczycy nie byli szczególnie zainteresowani samym w sobie zdobywaniem ziem. Chcieli tylko miejsc, w których ich kupcy mogliby bezpiecznie handlować. Kaffa pozostała w ich rękach aż do 1475 roku, Pera do 1453 roku, Famagusta

na Cyprze, którą zajęli w 1373 roku - aż do 1464 roku. Ostro rywalizowali z Wenecją. Od początku XIII wieku Wenecja zdominowała południowe i zachodnie wody Morza Egejskiego; Genua z kolei próbowała utrzymać swój wpływ we wschodniej i północnej części. Lecz zdobywanie terytorium pozostawiono pojedynczym osobom. W latach sześćdziesiątych XIII wieku cesarz Michał VIII nadał rodzinie Zaccaria Foceę, na zachodnim wybrzeżu Azji Mniejszej, i prawo do eksploatacji jej złóż ałunu. Rodzina Zaccaria poszła dalej, zakładając Nową Foceę, a w 1304 roku Benedetto Zaccaria zajął leżącą w pobliżu bizantyjską wyspę Chios. Władza jego krewnych na Chios trwała aż do 1329 roku, kiedy zdołali ją odzyskać Grecy. Jednakże od 1346 roku Chios i Focea znów znalazły się w rękach Genueńczy-;

329Łaciński Wschód 1291-1669

ków, teraz zarządzane przez konsorcjum handlowe, znane jako mahona z Chios. Wyspa słynęła z produkcji mastyksu (żywicy do lepienia), lecz Genueńczycy rozwinęli jej port jako centrum handlu innymi towarami, szczególnie ałunem z Focei i niewolnikami. W pierwszej połowie XIV wieku Genueńczycy zaczęli rzucać zazdrosnym okiem na leżącą bardziej na północ wyspę Les-bos, lecz dopiero w 1354 roku

Page 279: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

awanturnik genueński, Francesco Gattilusio, który zdobył sławę rolą, jaką odegrał w zamachu, który usunął cesarza Jana VI Kantakuzena, zdobył tę wyspę. Osmanowie przejęli kontrolę nad Foceą i Nową Foceą w 1455 i opanowali Lesbos w 1462 roku. Jednakże Chios pozostało w rękach Genueńczyków aż do 1566 roku.Wenecka RomaniaW następstwie czwartej krucjaty Wenecja zdobyła bezpośrednie zwierzchnictwo nad Kretą i bliźniaczymi portami, Modon i Koron, na południu Peloponezu. W tym samym czasie zachęcano pojedynczych członków weneckich rodzin patrycjuszowskich do zdobywania dla siebie kontroli nad wieloma mniejszymi wysepkami na Morzu Śródziemnym. Głównym beneficjentem tej polityki byli członkowie rodu Sanudi, którzy od początku XIII wieku sprawowali władzę nad Cykladami i Sporadami, z tytułem "księcia Na-ksos" lub "księcia Archipelagu". W1383 roku ich księstwo przeszło w ręce rodziny Crispi. Inni Wenecjanie zdobyli wyspy dla samych siebie i władali nimi jako wasale książąt Naksos. Formalnie Sanudi byli wasalami książąt Achai, dlatego w żadnym formalnym sensie nie zależeli od Wenecji. W praktyce Wenecjanom zależało, aby zapewnić posiadanie tych wysp własnym ludziom, co było częścią ich polityki trzymania dróg do Konstantynopola w przyjaznych rękach. Sanudi byli władcami energicznymi, lecz nawet oni nie mogli ochronić wysp przed pustoszeniem

przez piratów i, szczególnie w przypadku kilku mniejszych wysepek, przed systematycznym wyludnianiem przez tureckich handlarzy niewolników. Aby odrobić straty, władcy często musieli sprowadzać osadników z innych terenów. Wyspy stały się słynne jako raj dla korsarzy. Ogólnie niestabilną sytuację polityczną i wojskową jątrzyło kilka długotrwałych konfliktów między lokalnymi władcami. Do lat dwudziestych XV wieku książęta Naksos płacili trybut Osmanom, lecz przed ich księstwem wciąż była długa historia. Ostatni książę stracił urząd dopiero w 1566 roku, a resztki zwierzchnictwa chrześcijańskiego na tych maleńkich wysepkach trwały aż do 1617 roku, kiedy grupa mniejszych wysp, z których najważniejszą była Sifnos, ostatecznie przeszła pod panowanie tureckie. Sama Wenecja utrzymała Tenos i Cyterę aż do XVIII wieku.Na początku XIII wieku Wenecjanie wykorzystali sytuację na terenach wcześniej należących do Bizancjum, zdobywając posterunki wzdłuż drogi prowadzącej do Konstantynopola i nad Morze Czarne. Koron i Modon, "dwoje oczu Republiki", na południowo-zachodnim krańcu Grecji, były użytecznymi przystaniami na drodze zarówno na Morze Egejskie, jak i do Lewantu. Bliżej Konstantynopola wyspa Negroponte (czyli Eubea) stanowiła część terytorium przyznanego Wenecji w czasach czwartej krucjaty, lecz w rezultacie przeszła pod kontrolę trzech rodzin lombardzkich, które posiadły swe ziemie jako lenno otrzymane od Wenecjan. Wenecki ambasador (balio) zarządzał głównym portem czyli miastem Negroponte, lecz Wenecjanom dopiero stopniowo udało się zdobyć bezpośrednią kontrolę nad resztą wyspy, proces ten zakończył się mniej więcej w latach osiemdziesiątych XIV wieku. Aż do czasu przejścia w ręce tureckie w 1470 roku Negroponte pozostało najważniejszym kawałkiem terytorium weneckiego, leżącym między Kretą a Konstantynopolem. W łańcuchu kontro-

Page 280: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Modon, przedstawiony tutaj na drzeworycie Giovanniego Francesco Camocio (rok 1517), został zdobyty przez Wenecje w następstwie czwartej krucjaty i pozostał ważnym punktem przystankowym dla statków weneckich, płynących do Konstantynopola i Lewantu, aż do czasu przejęcia go przez Turków na początku XVI wieku.

lowanych przez Wenecjan portów wzdłuż drogi do Konstantynopola istniały dwie większe luki. Jedna leżała na południowym krańcu Adriatyku. Po 1204 roku Wenecjanie mieli nadzieję na zdobycie Korfu, lecz to się im nie powiodło. Ostatecznie jednak w 1386 roku otrzymali tę wyspę i dzierżyli ją aż do upadku Republiki Weneckiej w 1797 roku. Inna luka w łańcuchu leżała pod samym Konstantynopolem. Tutaj Wenecjanie chcieli zdobyć wyspę Tenedos, która jest usytuowana strategicznie naprzeciwko wejścia do Dar-daneli, lecz rywal Wenecji - Genua-także miała wobec niej plany i ostatecznie konfliktowe ambicje dwóch miast doprowadziły do wojny. Działania wojenne trwały w latach 1376-1381. Mimo dramatycznego spektaklu genueńskiej blokady Wenecji, skończyły się w sposób nie załatwiają-

cy niczego, gdyż wyspa Tenedos została ostatecznie ogłoszona ziemią niczyją, z której mieli być wygnani jej greccy mieszkańcy.Po wojnie o Tenedos wzmocnienie władzy osmańskiej, połączone z osłabieniem frankijskich księstw w południowej Grecji i skutecznym końcem wszelkich pretensji władców Neapolu do sprawowania zwierzchnictwa w tym rejonie, stworzyły Wenecji zarówno okoliczności, jak i pretekst do zdobycia dodatkowych terytoriów. Obok Korfu Wenecja zdobyła inne strategiczne miejsca, leżące przy południowym wejściu do Adriatyku, na obszarze, na którym obecnie zasadniczo znajduje się Albania. Dalej na południe' zdobyła Lepanto (Naupaktos), w Zatoce Korync-kiej w 1407 roku, i Navarino na zachodnim wybrzeżu Peloponezu w 1417 roku. Na wybrzeżu

iii331Ruch krucjatowy 1274-1700

Egejskim Wenecjanie kupili Argos i Nauplię w roku 1388, i ostatecznie w 1462 roku przeszła pod ich rządy Monenwasia. Przez kilka lat, jak widzieliśmy, flaga świętego Marka powiewała nawet nad Atenami i Tesalonikami (1423-1430). W swoim czasie wszystkie zdobycze musiały poddać się władzy osmańskiej. Upadek Konstantynopola w 1453 roku oznaczał, że te wyspy, porty i fortece straciły swoje centrum. Ciągle były ważne same w sobie, lecz w coraz większym stopniu interesy polityczne i handlowe Wenecji odwracały się od Romanii w stronę jej bardzo powiększonych w XV wieku posiadłości terytorialnych w północnych Włoszech. Wenecja nie mogła powstrzymać

Page 281: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

postępów Osmanów. Chcąc zabezpieczyć swój handel, Wenecjanie próbowali prowadzić politykę ugłaskiwania w drodze ustępstw. Kiedy się to nie udawało, wybuchała wojna. W wojnie w latach 1463-1479 stracili Negroponte; w wojnie z 1499-1503 Mo-don, Koron i Navarino; w wojnie 1537-1540 Mo-nenwasię, Nauplię i kilka wysp, w tym Aeginę. W wojnie z lat 1570-1573 Wenecja straciła Cypr. Cypr i Kreta były dwoma najważniejszymi zdobyczami Wenecji we wschodnim rejonie Morza Śródziemnego. Cypr pozostawał w rękach weneckich przez niecały wiek i w tym czasie przeżywał okres względnego spokoju i dostatku. Kretę jednak zdobyto po czwartej krucjacie. Pozostawała w rękach weneckich przez prawie pięćset lat. Uporawszy się z początkowymi problemami z przejęciem kontroli, Wenecjanie stanęli wobec wielu buntów, wybuchających pod przywództwem miejscowych kreteńskich posiadaczy ziemskich. Najpoważniejszy bunt wybuchł w latach osiemdziesiątych XIII wieku, pod przywództwem Aleksego Kallergisa, i trwał sześć lat. W końcu Wenecjanie musieli pozwolić rdzennym Kreteńczykom na utrzymanie ich własności i zachowanie zwyczajów, a nawet musieli poczynić pewne ustępstwa wobec hierarchii Kościo-

ła prawosławnego. W 1363 roku z kolei weneccy osadnicy na Krecie zbuntowali się przeciwko swemu własnemu rządowi. Bunt rozpaliły ciężkie żądania, które postawili osadnikom weneccy administratorzy na wyspie. Bunt trwał aż do 1367 roku i był tłumiony przez władze z bezlitosnym okrucieństwem. Po tym wydarzeniu ludność na ogół pozostawała uległa. Między Grekami i Frankami postępowało wzajemne przejmowanie elementów kulturowych i wyspa kwitła. Dobrobyt psuły napady Osmanów, szczególnie w latach 1538,1562 i 1567. Wenecjanie wiele zainwestowali w ufortyfikowanie głównych miast, takich jak zamek i mury Heraklionu (znanego wtedy jako Kandia), a ogromna forteca w Retym-nonie jest tego świadectwem. Lecz strategowie wojskowi zdawali sobie sprawę, że gdy Turcy poważnie zdecydują się zaatakować Kretę, skuteczność jej obrony będzie zależała od zdolności Wenecji do wykorzystania siły morskiej, by zatrzymać atakującą armię. Ostatecznie cios spadł dopiero po 1645 roku. Turcy potrafili wykorzystać chrześcijańskie niezdecydowanie i przejąć inicjatywę. Do 1648 roku podbili całą Kretę, z wyjątkiem Heraklionu. Oblężenie Heraklionu trwało przez dalszych dwadzieścia jeden lat, a "wojna o Kandię" stała się w oczach Europejczyków walką epicką. W tym czasie Wenecjanie wygrali kilka większych potyczek morskich. Kiedy w 1669 roku poddali Heraklion, udało się im uratować bazy morskie na Krecie w Sudzie, Spina-londze i Grabusie, które utrzymali aż do 1715 roku, razem z wyspami Tenos i Ketyrą oraz kilkoma obszarami w Chorwacji, które w ostatnim czasie zdobyli kosztem Osmanów.Poddanie Heraklionu nie było końcem zaangażowania weneckiego w Romanii. W1684 roku powstała Święta Liga, pod egidą papieża Innocentego XI, w skład której wchodziły Wenecja, Austria i Polska, a która miała za zadanie prowadzenie wojny z Osmanami. Wenecjanie przejęli

Łaciński Wschód 1291-1669

Page 282: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

332pierwszeństwo w zajmowaniu południowej Grecji. Tę kampanię upamiętniło głównie zniszczenie Partenonu w czasie oblężenia Aten w 1687 roku. W1699 roku pokój w Karłowicach potwierdził posiadanie przez Wenecję Peloponezu, lecz w 1715 roku Osmanowie zdołali go odbić przy niewielkim oporze. Kiedy w 1718 roku pokój w Pożarevacu (Passarowitz) zakończył działania wojenne, Wenecja ciągle trzymała się na Wyspach Joriskich i w pobliskich twierdzach lądowych - Butrinto, Pardze, Prevezie i Yonitzy.W późnym średniowieczu zróżnicowanie i rozdrobnienie były najbardziej oczywistymi cechami charakterystycznymi Wschodu łacińskiego. Na pierwszy rzut oka widzimy rozdzielone posterunki świata zachodniego, przyczepione niepewnie do krańców świata muzułmańskiego, w których francuscy i włoscy posiadacze sprawowali władzę nad greckimi wieśniakami, podczas gdy wszędzie dookoła weneccy i genueńscy kupcy i żeglarze kłócili się o sprawy handlowe. Jednakże bliższe badania ukazują, że wzajemne stosunki były bardziej złożone. Krucjaty na Wschodzie najpierw kierowały się przeciw światu muzułmańskiemu, lecz ziemie znajdujące się w owym czasie pod panowaniem katolickim zostały w całości wyrwane chrześcijańskim Grekom. W XIII wieku Bizantyjczycy odnieśli kilka sukcesów w odzyskiwaniu utraconych terytoriów, lecz poza Peloponezem, gdzie despoci Mo-rei w 1430 roku ostatecznie zniszczyli księstwo Achai, zagrożenie bizantyjskie dla posiadłości łacińskich zniknęło około 1300 roku. W XIV wieku Frankowie raz jeszcze poczynili zdobycze kosztem Greków, kiedy Rodos, Chios, i Lesbos przeszły z rąk bizantyjskich w ręce Zachodu. Wenecja i Genua skorzystały z tego i nawet popierały współzawodnictwo dynastyczne, które tak osłabiało cesarstwo począwszy od lat trzydziestych XIV wieku. Na przykład w latach pięćdziesiątych XIV wieku Wenecja aktywnie wspie-

rała cesarza Jana IV Kantakuzena, a Genua popierała jego rywala, Jana V Paleologa. Później, w latach siedemdziesiątych XIV wieku, Wenecja oczekiwała od Jana V, aby dał jej pożądaną nagrodę - wyspę Tenedos, podczas gdy Genua w tym samym czasie wspierała buntowniczego syna Jana - Andronikusa, żywiąc nadzieję, że w ten sposób uda im się ubiec rywali i zdobyć wyspę dla siebie. W XIV i na początku XV wieku Włosi zdołali nawet jeszcze bardziej zdominować życie handlowe Konstantynopola, bogacąc się kosztem Bizantyjczyków. Genueńska kolonia w Perze rozkwitła, a sam Konstantynopol podupadał. Od 1343 roku bizantyjskie klejnoty koronne trzymano w zastawie w Wenecji i, jak się okazało, nigdy nie miały być zwrócone.Chociaż przy okazji cesarze korzystali z zachodnich przedsięwzięć krucjatowych, to Frankowie osiedleni w regionie Morza Egejskiego nie mogli czy nie chcieli zaoferować im żadnej poważniejszej pomocy w obronie przed postępem tureckim. Nawet joannici na Rodos nie znajdowali się w takiej sytuacji, aby w jakiś widoczny sposób wpłynąć na losy cesarstwa. W każdym razie postawy tak Greków, jak i Franków wobec Turków mogły się okazać przy danej okazji całkowicie ambiwalentne. W czasie bizantyjskiej wojny domowej w latach czterdziestych XIV wieku Jan Kantakuzen sprzymierzył się z przywódcą osmańskim Orhanem, któremu w 1346 roku dał swą córkę za żonę. Następnie w 1352 roku Genueńczycy, wrodzy Kantakuzenowi, także zawarli formalne przymierze z Orhanem. W tych skomplikowanych okolicznościach politycznych owych lat Osmanowie po raz pierwszy osiedli naj ziemi europejskiej. W 1387 roku despota

Page 283: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Morei wykorzystywał wojska tureckie w swej wojnie przeciwko księstwu Achai; w 1388 roku Wenę-cjanie zarzucili władcy Koryntu - Nerio Accia-iuoliemu - że wspomaga Turków w atakach na ich terytorium; w latach 1394-1395 Turcy razem

Łaciński Wschód 1291-1669333

z władcą Achai - Piotrem z San Superan - atakowali despotę. W zmieniających się jak w kalejdoskopie zwrotach przymierzy tego okresu zarówno Grecy, jak i Frankowie okazali gotowość do sprzymierzania się z Turkami przeciwko swym współwyznawcom-chrześcijanom. Czasami robili to z obawy o to, co mogłoby ich spotkać, gdyby odrzucili tureckie żądania pomocy; przy innych okazjach rozmyślnie wykorzystywali Osmanów do pobicia swych współwyznawców. Tak właśnie w 1399 roku Antonio Acciaiuoli i Turcy grozili zajęciem Aten, które należały wcześniej do ojca Antonia, a które następnie przejęli We-necjanie. Wśród chrześcijańskich władców w Ro-manii tylko Wenecjanie i joannici konsekwentnie unikali zawierania przymierzy z Turkami, podczas gdy przez sto lat, od połowy XIV do połowy XV wieku, Genueńczycy mieli z nimi długie i korzystne przymierze. Genueńczycy angażowali się nawet w konflikty dynastyczne, które od czasu do czasu wstrząsały kalifatem osmańskim, jak na przykład w 1421 roku, kiedy wspomagali Murada II statkami i wojskami w walce z jego bratem, Mustafą. Przymierze osmańsko--genueńskie zakończyło się w 1450 roku, kiedy Turcy, wydaje się, że nie sprowokowani, zaatakowali Lesbos. W ciągu niewielu lat po upadku Konstantynopola w 1453 roku Genueńczycy utracili na rzecz Turków wszystkie swe posiadłości na Morzu Egejskim i Czarnym, z wyjątkiem Chios.Na Cyprze sytuacja polityczna była mniej skomplikowana. Stosunki panujące między królami cypryjskimi i władcami Armenii Cylicyj-skiej, jedynego innego chrześcijańskiego królestwa w pobliżu, były często złe. Problemy rozpoczęły się w pierwszym dziesięcioleciu XIV wieku. Amalryk z Tyru, który przejął siłą władzę na Cyprze w 1306 roku, poślubił siostrę króla ormiańskiego, a ich potomkowie, oderwani od rządzącej gałęzi dynastii lusignańskiej na Cyprze,

zajmowali ważną pozycję w państwie ormiańskim. W latach 1342-1344 i jeszcze raz pod sam koniec istnienia królestwa w latach siedemdziesiątych XIV wieku, potomkowie Amalryka zajęli tron Armenii. Urazy między królami Cypru i ich ormiańskimi kuzynami mogła pogarszać rywalizacja handlowa portów w Famaguście i Ayas. Musiało to spowodować wysłanie do Cylicji mniejszej pomocy wojskowej, niż w przypadku lepszych stosunków. Z drugiej strony, władcy Cypru nigdy nie znaleźli się w obliczu konieczności przymierza z jakąś siłą muzułmańską przeciwko innym chrześcijanom, chociaż w latach czterdziestych XV wieku ich suzeren, sułtan Egiptu, naciskał na

Page 284: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Cypryjczyków, by pozwolili jego flocie na ładowanie zaopatrzenia po drodze podczas ataków na Rodos. W jednym wypadku jednak państwo chrześcijańskie poważnie rozważało pomysł zawarcia przymierza z muzułmanami przeciw Cyprowi. W 1383 roku Genua robiła wszystko, by osadzić na tronie Cypru swego własnego kandydata, Jakuba I. Kiedy plany Genui napotkały trudności, zaproponowano sprowadzenie tureckich wojsk z pobliskiego emiratu Ka-ramania, aby pomogły narzucić wolę Genui. W tym wypadku okazało się to niepotrzebne, co z punktu widzenia Cypryjczyków było obojętne. Jednakże twierdzenie, że ludność łacińskiego Wschodu w późnym średniowieczu automatycznie ceniła solidarność chrześcijańską nad wszystko inne i odrzucała możliwość nawiązywania przyjaznych stosunków z muzułmańskimi sąsiadami, nie jest prawdą. W dalszej perspektywie walka z Turkami zdominowała historię całego rejonu, lecz rywalizacja między konkurującymi chrześcijańskimi siłami mogła stwarzać i stwarzała okazję prowadzenia współpracy wojskowej z Turkami, nawet mimo faktu, że taka współpraca mogła łatwo stymulować i ułatwiać dalszą turecką ekspansję kosztem chrześcijan. Nie jest też szczególnie ważnym stwierdzenie, iż walka mię-

Łaciński Wschód 1291-1669334

dzy siłami chrześcijańskimi mogła w dużym stopniu ułatwić podboje muzułmańskie. Wzajemnie wyniszczające walki między chrześcijanami były na porządku dziennym: od zatargów między panami pomniejszych wysp Morza Egejskiego czy drobnych aktów piractwa, aż do konfliktów, w które zaangażowanych było kilka największych potęg chrześcijańskiej Europy. W pierwszej połowie XIV wieku konflikt między Francuzami a Aragonami rzucił cień na łaciński Wschód. Poczynając od lat osiemdziesiątych XIII wieku konflikt ten skoncentrował się na zawziętej walce między Aragonami i Andegawenami - którzy byli młodszą gałęzią francuskiego domu królewskiego - o kontrolę nad południowymi Włochami. Achaja była terytorium podległym Andega-wenom; Ateny, pod rządami Kompanii Katalori-skiej, liczyły na patronat aragońskiego domu królewskiego. Między dwoma dworami nie mogło dojść do żadnej ugody ani współpracy. Nie jest zaskakujące, że francuski pretedent do tronu Aten w latach trzydziestych XIV wieku, Walter

z Brienne, mógł się zwrócić po wsparcie do An-degawenów w czasie próby wyparcia rządów ka-taloriskich. Od lat siedemdziesiątych XIII wieku Andegawenowie i dynastia Lusignanów z Cypru kłócili się o prawo do Królestwa Jerozolimy. Na początku XIV wieku królowie Francji przejęli przywództwo, próbując zorganizować krucjatę, która miałaby odzyskać Ziemię Świętą, lecz, jak widzieliśmy, na Cyprze krucjata pod przewodnictwem Francuzów mogła liczyć na niewielki oddźwięk - Lusignanowie wiedzieli, że nie zdobędą tytułu króla Jerozolimy, a gdyby krucjata nie odniosła sukcesu, na Cyprze najprawdopodobniej skupiłby się muzułmański odwet. W drugim dwudziestoleciu XIV wieku bezdzietny król Cypru - Henryk II - był przygotowany na to,

Page 285: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

że jego królestwo przejdzie w ręce królewskiego dworu aragońskiego. W tym przypadku Francuzi nie przeprowadzili krucjaty, a Aragonowie nie zdobyli królestwa Henryka, lecz wypadki mogły potoczyć się zupełnie inaczej. Andegawenowie mieli inne pilne sprawy, takie jak obalenie grec-

Zamek w Heraklionie na Krecie stoi przy wejściu do portu i był w dużej części zbudowany przez Wenecjan w drugiej ćwierci XVI wieku.

Zamek wenecki w Retymnonie na Krecie jest ogromą fortecą, wybudowaną w dużej części pod koniec XVI wieku po poddaniu Cypru Turkom. Wewnątrz wałów obronnych znajdowała się miejscowa katolicka katedra i weneckie biura administracyjne.

kiej władzy w Konstantynopolu i odnowienie cesarstwa łacińskiego. Nie należy mieć wątpliwości, że w pierwszej ćwierci XIV wieku ten opóźniający się i coraz bardziej nierealny plan wstrzymał papieskie próby pomocy Bizantyjczykom. Jednakże do połowy XIV wieku władza Andega-wenów we Włoszech osłabła, a Francja w pełni zajęła się wojną z Anglią. W tym samym czasie Aragonowie dochodzili do wniosku, że nie uda im się skutecznie wtrącić w sprawy łacińskiego Wschodu. Hegemonia Genui i Wenecji była tak silna, że Aragonowie stwierdzili, iż ich kupców nigdy nie będzie stać na więcej, niż na trzecie miejsce daleko za pierwszą dwójką. Z upadkiem rządów kompanii katalońskiej w Atenach wpływy Aragonów dalej malały.Na Morzu Egejskim i na przyległych wodach Morza Śródziemnego, gdzie komunikacja morska była często o wiele ważniejsza niż komunikacja lądowa, siły morskie miały największe znaczenie. Tacy władcy jak mistrzowie joannitów czy królowie Cypru posiadali statki, które mogli wykorzystywać do patrolowania mórz i zwalczania piractwa, lecz największa koncentracja siły morskiej spoczywała w rękach Genui i Wenecji. W okresie, w którym galery kupieckie mogły też

służyć za statki wojenne, dominacja dwóch miast w handlu między Europą a wschodnią częścią Morza Śródziemnego oznaczała, że dysponują znaczną siłą. Mogły wykorzystywać swą flotę wojenną do ochrony handlu, a budując marynarkę handlową, mogły wzmacniać flotę wojenną. W przypadku Wenecji, gdzie rząd w znacznym stopniu kierował transportem morskim, istniała celowa polityka zakładania kontrolowanych przez Wenecję portów przeładunkowych wzdłuż szlaków wiodących do Konstantynopola i na Wschód. W Genui nie było takiego centralnego zarządzania, lecz Genueńczycy byli nie mniej ekspansywni w poszukiwaniu ośrodków handlowych, które mogliby posiadać na własność. Obydwie potęgi morskie rywalizowały o rynki i przywileje handlowe i obydwie były gotowe do obnoszenia się ze swą siłą, aby zapewnić swym kupcom ciągłe zwiększanie zysków i prowadzenie handlu tak niewielkim nakładem kosztów, jak to tylko możliwe.

Page 286: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Stosunki Genui z Cyprem stanowią dobry przykład działania asertywności w praktyce. Genueńczycy cieszyli się przywilejami handlowymi na wyspie od początków XIII wieku. Do 1300 roku jednak ich stosunki z władzą były nikłe.

iiiRuch krucjatowy 1274-1700336

Częściowo działo się tak za sprawą ich poglądu, że Cypryjczycy okazują zbyt dużo sympatii ich rywalom, Wenecjanom, częściowo dlatego, że Cypryjczycy starali się ograniczyć zasięg genueńskich przywilejów i narzucić papieskie embargo na handel w portach mameluckich. Genueńczycy nie zaakceptowali grzecznie tego, co uważali za próby ograniczenia ich zdolności do prowadzenia handlu w miejscu i czasie przez nich wybranym, przy minimalnych kosztach własnych. W pierwszym dziesięcioleciu XIV wieku sytuacja pogorszyła się to tego stopnia, że podjęli oni karne rajdy na wybrzeże cypryjskie. Władcy cypryjscy naturalnie chcieli zapewnić, żeby jak najwięcej bogactwa powstającego z handlu znalazło się w ich skrzyniach. Nie byli przygotowani na pewne ograniczenie swego zwierzchnictwa w celu przyciągnięcia zamorskich kupców do robienia interesów na ich ziemi. Z drugiej strony, jeżeli dobrobyt ekonomiczny ich wyspy miał być utrzymany, a handel kontynuowany, Cypryjczycy potrzebowali kupców genueńskich. W 1364 roku doszło do poważniejszego incydentu w Fama-guście, kiedy zamordowano pewną liczbę Genueńczyków. Z tej okazji król Piotr I uznał wszystkie genueńskie żądania o odszkodowanie, w trosce o to, by nic nie kolidowało z krucjatą, którą właśnie miał zacząć. Jednakże w 1372 roku, po podobnym incydencie, rząd Cypru odrzucił żądania Genui o odszkodowanie. Jak wiadomo, w rezultacie wybuchła wojna. W 1373 roku Genua wysłała flotę wojenną, zajęła wyspę i wyrządziła na niej spore szkody. Genueńczycy zatrzymali Fa-magustę jako bezpieczną bazę, z której prowadzili działalność handlową i usiłowali, ze zmiennym w powszechnej opinii szczęściem, narzucić trybut na ród Lusignan. Można dowodzić, że Cypryjczycy w poważnym stopniu sami ściągnęli na siebie tę katastrofę, lecz pozostaje faktem, że Genua wykorzystała własną siłę morską do obrony i poszerzenia interesów swych kupców. W re-

zultacie Genueńczycy znacznie osłabili duży posterunek chrześcijaństwa.Z handlu można było uzyskać ogromne zyski. W walce o przywłaszczenie sobie możliwie jak największych profitów, Wenecja i Genua często wchodziły w konflikt. Od lat pięćdziesiątych XIII wieku do 1381 roku wybuchły między nimi cztery większe wojny. Wojna świętego Sabasa, która zaczęła się w 1256 roku, miała swe początki w sporze o własność w Akrze, lecz trzy pozostałe, z lat 1294-1299, 1350-1355 i 1376-1381, zostały spowodowane głównie przez ich rywalizację w Romanii. Chociaż działania wojskowe w większości były prowadzone na Zachodzie, to powodem wojny w każdym przypadku był handel z Konstantynopolem i na Morzu Czarnym. Paradoksalnie, sukcesy wojskowe

Page 287: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

niekoniecznie zapewniały hegemonię handlową. W żadnym wypadku zwycięstwo jednej strony nie było tak przekonujące, aby położyć kres poczynaniom handlowym drugiej strony. Lecz klęska Genui w wojnie o Tenedos, która nastąpiła tak szybko po wydatkach poniesionych na zaatakowanie Cypru, zapoczątkowała okres niepewności politycznej. Po niej interesy Genui na wschodnim obszarze Morza Śródziemnego zaczęły stopniowo chylić się ku upadkowi. W XV wieku Wenecja zatrzymała dominujący udział w handlu z Egiptem i Syrią, i sprowokowała działania osmańskie na Morze Egejskie i wokół niego. Genua przestała się starać o prześcignięcie rywala. Kreta i, od lat siedemdziesiątych XIV wieku, Cypr, były ważnymi weneckimi nabytkami, z którymi nie mogło się równać genueńskie Chios.Zachodni Europejczycy nie stanowili nigdy większości mieszkańców w żadnym z państw fran-kijskich na Wschodzie. Szczególnie w rejonach wiejskich przeważającą część ludności stanowili Grecy. Porty były kosmopolityczne. Na przykład w Famaguśde duża arabskojęzyczna społeczność syryjska żyła obok Greków, Franków, Włochów

Po lewej: Katarzyna Cornaro, ostatnia królowa Cypru. Całkowicie uzależniona od Wenecji była marionetkową władczynią w latach 1474-1489. Ten obraz, pędzla Giovanniego Belinniego, jest jedynym autentycznym portretem królowej Cypru namalowanym po jej abdykacji i powrocie do Wioch.Poniżej:Port i miasto Chios w XVI wieku, pozostawały pod rządami Genui od roku 1304 aż do 1329, a później w latach 1346-1566. Były ważnym centrum produkcji mastyksu oraz przystanią dla statków handlowych pływających między Konstantynopolem a Zachodem i sułtanatem mameluckim.

n

339Łaciński Wschód 1291-1669

Żydów i Ormian. Wielu, nawet raczej biednych ludzi, miało w domu niewolników. Zachowane dokumenty sugerują, że mogli oni być pochodzenia słowiańskiego, azjatyckiego czy z Czarnej Afryki. W krótkich okresach miały tam zawsze przebywać społeczności kupców i żeglarzy, lecz wśród długookresowych rezydentów wielu domagało się statusu Genueńczyków czy Wenecjan, nawet jeśli nigdy nie żyli w miastach, z których jakoby pochodzili. Z początku XV wieku przetrwały dowody

Page 288: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

sugerujące, iż na potrzeby codziennej konwersacji istniała lingua franca, obejmująca eklektyczną mieszaninę słów i zwrotów pochodzących ze wszystkich języków lokalnych. Większość ludności pochodzenia europejskiego na Wschodzie mówiła najprawdopodobniej pewną odmianą języka włoskiego. Na Cyprze, w Achai i w Atenach miejscowi feudalni właściciele ziemscy byli Francuzami, lecz z czasem zastąpili ich Włosi i Kataloriczy-cy. W przypadku Aten zmiana nastąpiła gwałtownie, wraz z nadejściem Kompanii Kataloriskiej w 1311 roku. W Achai w XIV wieku szlachetnie urodzeni o francuskich nazwiskach ustąpili miejsca Włochom. Na Cyprze ten proces był wolniejszy, chociaż pod koniec XIV wieku odwiedzający wyspę mieszkaniec Zachodu zauważył z jawnym zdziwieniem, że król mówi "całkiem dobrze po francusku". Dopiero z nadejściem Jakuba U i wojny domowej,w latach 1460-1464, wśród szlachty zaczęły przeważać nazwiska włoskie czy hiszpańskie.i W początkach istnienia władzy łacińskiej zachodni zdobywcy generalnie trzymali się z dala od miejscowej ludności. Lecz stopniowo mieszane małżeństwa i ogólna bliskość przełamywała

bariery i pozwoliła na rozwinięcie procesu wymiany kulturowej między różnymi warstwami ludności. Decydującym czynnikiem była przynależność wyznaniowa. Zachodnie rządy niezmiennie wprowadzały łacińskich biskupów i duchowieństwo oraz szukały sposobów, aby zepchnąć duchowieństwo greckie na niższe pozycje. Zwykle pociągało to za sobą przekazanie uposażenia Frankom i eliminację czy redukcję greckich biskupstw. Duchowieństwo greckie było zmuszone uznać jurysdykcję swych łacińskich zwierzchników i ostatecznie papieża. Nic dziwnego, że wielu się przeciwstawiło, lecz wielu nie, i zdarzały się nawet przypadki greckich duchownych udających się ze swoimi sporami do Rzymu. Władcy łacińscy wiedzieli, że muszą zachowywać się ostrożnie. Gdyby pozwolili greckiemu klerowi na zbyt wiele niezależności, to na nich mogłoby się skupić niezadowolenie; gdyby byli zbyt surowi w obchodzeniu się z nim, prawdopodobne byłyby wybuchy gniewu ludu. Na Cyprze do 1300 roku każdy łaciński biskup miał Greka za koadiutora, odpowiedzialnego za duchownych obrządku greckiego i kościoły w diecezji. Przynajmniej dwukrotnie w XIV wieku władze na wyspie interweniowały, chcąc przeszkodzić przedstawicielom nowo przybyłego z zachodniej Europy duchowieństwa w próbach narzucenia Grekom łacińskich zwyczajów, przez co wywo-łanoby zamieszki. W praktyce rozwinął się modus vivendi między Grekami a Frankami. Nie dorównywało to aspiracjom teologów czy ludzi pióra obydwu stron, lecz ogólnie wydaje się, że satysfakcjonowało przeważającą część ludności. W XIV wieku wyższy kler rzymskokatolicki po-

Obraz przypisywany szkole Jana z Flandrii, ok. 1510-1520, ukazuje interwencję świętego Jakuba, czyli Santiago, w legendarnym zwycięstwie odniesionym w IX wieku nad Maurami pod Clavijo, które -jak niesłusznie przypuszczano - doprowadziło do założenia zakonu św. Jakuba. Flagę z krzyżem zakonu wiozą na białym koniu.

iiiŁaciński Wschód 1291-1669340

Page 289: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wszechnie uchylał się od obowiązków, i także to mogło obniżać napięcie. Na różne sposoby kryzysy polityczne, czarna śmierć i schizma papieska w 1378 roku - wszystkie czynniki - przyczyniły się do osłabienia panowania Kościoła katolickiego na Wschodzie. Ten upadek ciągnął się przez cały XV wiek.Na tym tle na początku XIV wieku zaczynamy napotykać skargi, iż Frankowie uczęszczają na greckie msze. Możliwe, że w wielu przypadkach takie zachowanie wynikało z braku rzymskokatolickich księży, lecz często ludzie mogli tak postępować z wyboru: małżeństwa mieszane i dwujęzyczność musiały jakoś wpływać na postawy społeczne i religijne. Również okazjonalnie znajdujemy przykłady Greków czy innych wschodnich chrześcijan, którzy nawracali się na obrządek katolicki. W XV wieku cypryjska rodzina Audeth dostarcza dowodu na kruszenie się tradycyjnych więzów lojalności. Była to rodzina syryjskich jakobitów, lecz w latach pięćdziesiątych XV wieku j eden z nich był kanonikiem w katedrze w Nikozji, a później tytularnym rzymskokatolickim biskupem Tortosy; mniej więcej w tym samym czasie inny członek rodziny opłacił w swym testamencie msze w kościołach jako-bickim, koptyjskim, maronickim, greckim i ormiańskim, oraz w katolickiej katedrze w Nikozji. Trudno stwierdzić, jak powszechna była taka zmiana przynależności czy też zadowalająco przeanalizować jej motywy. Zatarcie podziałów religijnych znalazło odbicie w ówczesnej sztuce i architekturze. Na przykład, zachowały się ikony, które są ewidentnie dziełem greckich mistrzów, noszą jednak łacińskie inskrypcje, lub mają inskrypcje greckie, lecz były zamawiane przez fundatorów frankijskich. Pewien król Cypru ułożył katolicką mszę na dzień greckiego świętego Hilariona, zaś w Famaguście w XIV wieku grecką katedrę przebudowano w zachodnim stylu włoskiego gotyku. W innych miejscach spo-

tykamy hybrydyzację form architektonicznych z motywami pochodzącymi zarówno z zachodniej, jak i prawosławnej tradycji. Niektóre budynki kościelne zdradzają ślady przeróbek, pozwalających na ustawienie oddzielnych ołtarzy dla greckich i katolickich księży. Na Krecie krzyżo-1 wanie się gatunków artystycznych tradycji odniosło największy skutek w rozwoju szkoły malarskiej, której jednym z najznamienitszych członków był El Greco. W XVI i XVII wieku Kreteri-1 czycy tworzyli greckojęzyczną literaturę ludową w znacznym stopniu wzorowaną na włoskich pierwowzorach. Zachodni podróżnicy czasami patrzyli z ukosa na tych łacińskich osadników na Wschodzie, których ubiór i mowa zaczęły upodabniać się do ich greckich sąsiadów, lecz fakt, że pojawiały się takie zmiany nasuwa myśl, iż da-1 lekie od polaryzacji społeczeństwo w znacznymi stopniu się przemieszało.Na Cyprze królowie zatrudniali zazwyczaj pra-l wosławnych Greków do pracy w swym głównymi departamencie finansowym, secrete. Od lat sześć-J dziesiątych XV wieku pisali oni listy po francu-l sku, włosku czy grecku, zależnie od potrzeby.! Wygląda na to, że w XIV i XV wieku personel! zdominowała bardzo zwarta grupa prawosławne-J go "serwisu cywilnego". Cypryjski historyk z po-J czątku XV wieku, Leontios Makhairas, należał do| jednej z tych rodzin. Jego kronika, z wpływar demotycznej greki tego czasu, daje nam niezłe: pojęcie co do zasięgu, w jakim rodzima inteligen ej a przyswoiła sobie słowa zapożyczone z jęz ków zachodnich. Odbija także postawy członków tej klasy:

Page 290: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

dumnych i broniących swojej prawo sławnej wiary, być może wzdychających do : nionego porządku - wieku cesarstwa, wyśmiej wających konwertytów z prawosławia na katolj cyzm, lecz także lojalnych i pełnych respekt wobec swych lusignańskich władców.Rządzący w państwach frankijskich w znad nym stopniu zadowalali się zezwoleniem sv

* ;.."W* . ;:4J=1fł•*«-~*(tm)fitr.TIM :HT *. *' B A* «*~| » M i» •» « »i S. « i..^, , ^ . ^ ł1"« ICA^A e' ilfATT"II 5'~"*iiiE

Wenecki plan cukrowni w Episkopi - "Castello de Piscopia" - datowany na 1551 rok. Posiadłość, na południu Cypru w pobliżu Kolossi, znajdowała się od połowy XIV wieku w rękach weneckiej rodziny Cornaro.

_JŁi

mt^uuniimim *m *ij»«łM,«^.,..^...J1 ». .ty.a.t-o ^ *§,» )" V",. '*SH«*M*^A^A .»t(tm)IML*.:.'i ". " **«

poddanym na prowadzenie życia, jakie zawsze wiedli. Na Krecie i w południowej Grecji klasa greckich właścicieli ziemskich przetrwała przejęcie władzy przez łacinników. Do 1300 roku przekonali władzę, że należy ich zaakceptować jako integralną część hierarchii społecznej. Społeczności wiejskie na ogół zachowały system organizacyjny sprzed podboju. Główna różnica polegała na tym, że władca czy właściciel, któremu były należne podatki, był teraz Frankiem a nie Grekiem. Nie ma żadnego powodu, aby przypuszczać, że rządy frankijskie były przykrzej-sze dla chłopstwa niż rządy ich poprzedników,

Page 291: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

w końcu mogło być tak, że los paniki, niewol-nych chłopów pańszczyźnianych, jeśli się zmienił, to na lepsze. Obok bogactwa płynącego z rolnictwa, większość władców mogła liczyć na pewien udział w zyskach z handlu. Terenami weneckimi administrowali urzędnicy przysyłani z Wenecji, dla których priorytetem pozostawała potrzeba ułatwienia pracy weneckim kupcom. Ostatecznie, główną raison d'elre wielu zamorskich posiadłości weneckich było popieranie interesów weneckiego handlu. Lecz wszyscy władcy mogli korzystać z ceł handlowych i z ogólnego dobrobytu, jaki niósł ze sobą handel.

Łaciński Wschód 1291-1669342

W kilku przypadkach władcy czy właściciele ziemscy inwestowali w przedsięwzięcia rolnicze czy przemysłowe. Dobrym przykładem jest przetwórstwo cukru, które rozwinęło się zarówno na Krecie, jak i na Cyprze. Uprawa trzciny cukrowej wymaga obfitych zasobów wody i tak prawie na pewno przemysł pociągnął za sobą zmiany w sposobie wykorzystywania ziemi, od zwykłego typu upraw mieszanych do produkcji wyłącznie tej rośliny z przeznaczeniem na sprzedaż. Budowa wytwórni cukru, takich jak odkopane w Koukli i Episkopi na Cyprze, mogła być kosztowna i wymagać wielkiego nakładu siły roboczej. Posiadacze potrzebowaliby zatem znacznego kapitału i mogli zatrudniać do pracy niewolników. Nie jest dziwne, że tylko najsilniejsze jednostki czy korporacje mogły zająć się rafinowaniem cukru: król w Koukli, joannici w Kolossi, wenecka rodzina Cornaro w Episkopi. Produkt prawie w całości miał być eksportowany do zachodniej Europy, w przypadku joannitów i rodziny Cornaro zyski w większości również miały być wywożone: na Rodos, jako część cypryjskich spłat, czy do Wenecji, aby powiększyć fortunę jednej z czołowych rodzin patrycjuszowskich. Ten przykład przedsięwzięcia agrarno-przemysłowego prowadzi naturalnie do postawienia pytania, jak dalece rządy frankijskie we wschodnim basenie Morza Śródziemnego zapowiadały kolonialne posunięcia późniejszych epok. Pod pewnymi względami cypryjski przemysł cukrowniczy wyprzedza plantacje na Karaibach, lecz podobieństwo jest zdecydowanie dalekie.Wszędzie na łacińskim Wschodzie rządząca elita była obca, wprowadzona siłą do społeczeństw, które posiadały odmienny język, organizację społeczną i religię. Nie było to samo w sobie wyjątkowe: również w imperium osmańskim rządząca elita była nieproszona, przynajmniej w europejskiej części, a elita mamelucka w Egipcie była pod względem rasowym odległa od rdzen-

nych mieszkańców i trzymała się od nich na dystans. Lecz rządy frankijskie były w dużym stopniu zróżnicowane. W posiadłościach weneckich lokalni rządcy byli

Page 292: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wyznaczani na określony czas przez republikę wenecką, aby administrować terytorium zgodnie z jej wymogami. Z drugiej strony spektrum zależności, królowie Cypru nie byli odpowiedzialni wobec nikogo i rządzili swym królestwem we własnym interesie. W sensie politycznym zatem portom i wyspom weneckim można nadać miano kolonii, natomiast lusi-gnariskiego Cypru nie możemy tak nazwać. Posiadłości Genui, które cieszyły się większą autonomią niż ziemie Wenecjan, jak również Achaja i Ateny pod zwierzchnictwem Andegawenów i Aragonów, mieściły się gdzieś między tymi skrajnościami.Czy można jednak powiedzieć, że łaciński Wschód był kolonialny w sensie ekonomicznym? Wenecja i Genua oczekiwały od swych zamorskich posiadłości dostarczania żywności i surowców: wina, oliwy z oliwek, suszonych owoców,-ałunu z genueńskiej Focei, cukru, a później wełny z Krety i Cypru. Szczególnie Wenecjanie próbowali zapewnić, że ich kupcy i armatorzy; będą handlowali między samą Wenecją a ic wschodnimi rynkami, lecz Genueńczycy mieli mniej zobowiązań i statki genueńskie, wioząc dobra z posiadłości Genui, nie musiały koniecznie zawijać do genueńskiego portu macierzyst go. Tak więc, chociaż łaciński Wschód wysyt głównie towary do Europy, to znów tylko w przy padku Wenecji te stosunki można uznać za ko lonialne. Poza tym produkty sprzedawano w in nych częściach świata śródziemnomorskiego Najbardziej wartościowe artykuły: jedwab z Te mastyks z Chios i cukier, wymagały większ nakładu środków, lecz nigdy nie przybrały takie! rozmiarów jak monokultury, typowe w późnii szych czasach dla gospodarki Wysp Kanar skich, Karaibów czy południowego obszaru Si

Ȥ*s >

Zamek Kolossi w pobliżu Limassol należał do joannitów i był ośrodkiem administracji ich rozległymi posiadłościami na Cyprze. Obecna budowla powstała w połowie XV wieku.

Łaciński Wschód 1291-1669344

nów Zjednoczonych. W rezultacie żaden obszar na Wschodzie nie uzależnił się całkowicie od jednego tylko produktu. Tak zmniejszało się ryzyko katastrofy gospodarczej w przypadku załamania rynku. Nie znajduje tutaj potwierdzenia idea, że lokalna gospodarka była nastawiona na służenie interesom odległej siły rządzącej. W przypadku włoskich republik morskich znaczna część bogactwa pochodziła z

Page 293: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

długodystansowego handlu luksusowymi towarami. Jeżeli zaś' chodzi o łaciński Wschód, oznaczało to udział w zyskach z tego, co było zasadniczo handlem tranzytowym. Konstantynopol, Famagusta, Ayas w Cylicyjskiej Armenii i porty Morza Czarnego, wszystkie rozkwitły, przynajmniej na pewien czas, jako składy dla wschodniego handlu przyprawami, a ich koniunktura zależała w dużym stopniu od nieustannej obecności weneckich kupców. Ci kupcy dysponowali wspólnie znaczącą siłą polityczną, lecz niekoniecznie umożliwiało im to zdominowanie miejscowego establishmentu politycznego.Na wiejskich obszarach właściciele wykorzystywali swe prawa do ziemi i chłopstwa, ciągnąc zyski. Wielu posiadaczy ziemskich, zwłaszcza na weneckiej Krecie, funkcjonowało w obrębie miejscowej gospodarki. Inni nie, i to oznaczało, że zyski z ziemi mogły być całkowicie odebrane lokalnej gospodarce. Tak na przykład przynajmniej część bogactwa wytwarzanego przez należące do rodziny Cornaro plantacje cukrowe i rafinerię w Episkopi na Cyprze, miała opuszczać wyspę, aby wzbogacić rodzinę w Wenecji. Jest jasne, że inwestycje rodziny Cornaro zapowiadały późniejsze przedsięwzięcia kolonialne, lecz z drugiej strony można by dowieść, że Cornaro nie zacho-

wywali się inaczej niż posiadacze ziemscy z wcześniejszego okresu bizantyjskiego, którzy także wyprowadzali zyski rolne z prowincji cesarstwa, aby wesprzeć siebie samych i swe posiadłości w Konstantynopolu.W poprzednim rozdziale sugerowano, że w połowie średniowiecza Palestyna i Syria stały się przedmiotem kolonizacji religijnej. Teraz zostały stracone i przesadą jest nazywanie zachodniego społeczeństwa na Wschodzie łacińskim w okresie późnego średniowiecza kolonialnym. Władcy, osadnicy i kupcy interesowali się zarabianiem dostatecznej ilości pieniędzy, aby zapewnić sobie byt. Pod pewnymi względami wyprzedzili działania plantatorów i kolonialnej administracji późniejszych czasów. Lecz koncentrowanie uwagi wyłącznie na tych cechach może zniekształcić rzeczywistość. Zachodnia władza nie różniła się zbytnio od tego, co istniało przed nią. Frankowie nie zamierzali zmieniać społeczeństwa, a miejscowej ludności najprawdopodobniej nie wiodło się gorzej niż przedtem. Nie można znaleźć szczególnego dowodu na idealizm dwu-nastowiecznych krzyżowców, lecz poza pociągiem do zarabiania pieniędzy i zachowania stanu posiadania, nigdy nie zanikła całkowicie idea, że Frankowie trzymali siły islamu w szachu i bronili chrześcijaństwa. Wszyscy - władcy Cypru, joannici na Rodos czy Wenecjanie - w trwającej wieki walce z Turkami, uznali, że mają religijny obowiązek przetrwania w obliczu ataków muzułmanów. Jeśli ich poczucie motywacji religijnej przemieszało się z bardziej przyziemnymi wymogami samoobrony i zdobywania środków do życia, nie oni pierwsi ani ostatni znaleźli się w takiej sytuacji.

13. Zakony rycerskie 1312-1798ANTHONY LUTTRELL

Page 294: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Późne średniowiecze:państwa zakonne i zakony narodoweNa początku XIV wieku, mimo stopniowej kodyfikacji prawa kanonicznego, uchwalania nowych statutów i odmiennej legislacji wewnątrz pojedynczych zakonów, formalny status posiadających śluby zakonne członków zakonów rycerskich Kościoła katolickiego niewiele się zmienił od czasów powstania zakonów w XII wieku. Stało się mniej prawdopodobne, aby bracia motywowali się duchowym entuzjazmem czy perspektywą działania dotyczącego bezpośrednio odzyskania Jerozolimy, lecz większość zakonników w zakonach rycerskich ciągle składała śluby ubóstwa, czystości i posłuszeństwa, a wszyscy mieli żyć zgodnie z konstytucjami swego zakonu. Każdy zakon miał regułę, która musiała być zatwierdzona przez papieża. Papieskie prawo do ingerencji w sprawy zakonu, włącznie z jego kasacją, znalazła swój dramatyczny finał w momencie, kiedy papież Klemens V zniósł zakon templariuszy w 1312 roku. Poza Prusami i Inflantami, było mniej prawdopodobne, że bracia staną naprzeciw niewiernych. Byli też bardziej skłon-

ni do szukania względnego bezpieczeństwa, a często nawet niewyróżniającej się pozycji w lokalnym społeczeństwie. Było też coraz bardziej nieprawdopodobne, aby bracia chcieli doświadczać wspólnego życia liturgicznego w łonie dużej wspólnoty religijnej. Rozmaite zakony rycerskie poważnie różniły się od siebie, lecz na ogół przyjmowały rycerzy, braci świeckich, księży i siostry, wszystkich przeznaczonych przede wszystkim do toczenia walki zbrojnej z niewiernymi. Członkowie zakonów nie mogli formalnie składać ślubów krucjatowych, chociaż naturalnie brali udział w krucjatach walcząc z niewiernymi. Około 1312 roku zaczęła się pogłębiać różnica między nieustającą świętą wojną zakonów rycerskich, których członkowie nie mieli - poza pewnymi specyficznymi sytuacjami - walczyć ze współwyznaw-cami-chrześcijanami, a proklamowaną przez pa-piestwo krucjatą, okazjonalnym wydarzeniem, kierowanym przeciwko katolikom i innym chrześcijanom częściej niż przeciwko niewiernym.Psychologiczny oddźwięk sprawy templariuszy musiał być głęboki, lecz bezpośrednio po tym pojawiło się niewiele oznak zmniejszenia nabo-

Rodos: Cienkie kurtyny i wysokie wieże joannickich fortyfikacji typowych dla okresu przed wykorzystywaniem prochu strzelniczego, datowane przed 1480 rokiem; paląc mistrza, zburzony w 1856 roku, widnieje na wzgórzu w tle ryciny pochodzącej z 1853 roku.

ru do innych zakonów rycerskich. Sama funkcja tych zakonów stała się przedmiotem szeroko rozpowszechnionej krytyki i debaty, wysuwano propozycje zjednoczenia ich w

Page 295: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

pojedynczy zakon czy nawet konfiskaty wszystkich ziem. Ponadto, w 1310 roku, papież zapoczątkował śledztwo w sprawie najpoważniejszych skarg na działalność krzyżaków w Inflantach. W 1309 roku zakon przeniósł swój główny konwent, czyli siedzibę, z Wenecji do Malborka w Prusach, a w 1306 roku joannici rozpoczęli podbój Rodos. Ten piracki najazd, prawdopodobnie ukończony dopiero w 1309 roku, poprzedzał atak na templariuszy w 1307 i uczynił wiele, aby ochronie joanni-tów przed podobnym napadem. Chociaż skierowany głównie przeciwko grekochrześcijariskim schizmatykom, zapewnił joannitom różnorodne, łatwo dające się uzasadnić funkcje w działaniach przeciw niewiernym i dał zakonowi niezależność, której nie miał on na Cyprze. W rezultacie prestiż zakonu pomysłowo wykorzystał mistrz, Ful-ko z Ylllaretu. Odwiedził Zachód i zebrał papies-ko-joannicką krucjatę, która pożeglowała z Włoch

w 1310 roku pod komendą mistrza i dokonała podbojów kosztem Turków w Anatolii. Po 1312 roku joannici na Zachodzie byli zajęci rozległym procesem zabezpieczania i przejmowania przekazanego im przez papieża ogromnego spadku ziemskiego po templariuszach. Joannici stanęli także wobec większego kryzysu finansowego, spowodowanego ich kosztowną kampanią rodyj-ską i ekstrawaganckimi pomysłami Fulka z Yillaretu, co doprowadziło do usunięcia go w 1317 roku i do niszczących sporów wewnętrznych. Monarchowie iberyjscy przejawiali skrajną niechęć do zaakceptowania połączenia bogactwa i siły templariuszy oraz joannitów. Dowodzili uparcie, że zakon templariuszy został ufundowany, aby podtrzymywać rekonkwistę na Półwyspie, a nie na Morzu Śródziemnym. Nowe narodowe zakony rycerskie powstały w Walencji i w Portugalii, natomiast w Kastylii większość mienia templariuszy przywłaszczyła sobie szlachta.Papieżowi Klemensowi V nie udało się ocalić templariuszy, lecz utrzymał większość ich dóbr poza rękoma świeckich, broniąc zasady, że świec-

iiiZakony rycerskie 1312-1798347

kie siły nie powinny wydawać sądów czy wtrącać się w sprawy religijnych zakonów rycerskich. Interesy pojedynczych zakonów często nie pokrywały się z zainteresowaniami papieskimi, lecz od 1312 do 1378 roku papieże awiniońscy zachęcali, łajali i czasami grozili zakonom, działając jako sąd apelacyjny dla braci, rozstrzygając wewnętrzne spory i ponawiając interwencje w świecie łacińskiego chrześcijaństwa, aby ochronić swe interesy i przywileje. Pewna liczba mniejszych za-

konów, takich jak angielski zakon świętego Tomasza, który miał małą posiadłość na Cyprze, zrezygnowała z wszelkich akcji wojskowych w XIV wieku. W północno-wschodniej Europie papieże usiłowali zrównoważyć działania krzyżaków, które trudno było kontrolować na taką odległość, interesami innych, którzy także próbowali nawrócić czy przekonać Litwinów i Łoty-szów do chrześcijaństwa: bractwa często potrafiły obejść nakazy papieskie, kłócąc się z fran-

Page 296: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Nieznany członek pochodzącego z Walencji zakonu Montesa, zwykle uważany za rycerza-brata, jako donator - przedstawiony na namalowanej pod koniec XV wieku Najświętszej Maryi Panny rycerza z Montesy, przypisywanej Paolowi z San Leocadio.

Zakony rycerskie 1312-1798348

ciszkanami, arcybiskupem Rygi, królem Polski i innymi świeckimi władcami. W 1319 roku papież Jan XXII rozwiązał spór o ustrój zakonu, który wybuchł między joannitami, wybierając na nowego mistrza sprawnego Heliona z Villeneuve. W miarę jak Rodos stawało się ważnym antytu-reckim bastionem, kolejni papieże z Awinionu naciskali na podjęcie działań i reformę. Papieże z Awinionu ogromnie rozszerzyli zakres interwencji swej kurii we wszelkiego rodzaju sprawach kościelnych i okazjonalnie usiłowali wpłynąć na mianowania w zakonach rycerskich, szczególnie we Włoszech, gdzie wykorzystywali pewna liczbę szpitalników jako rektorów zarządzających papieskimi prowincjami. Jednak papieże ostrożnie zachowywali rezerwę wobec joan-nitów i krzyżaków, i dopiero w 1377 roku papież Grzegorz XI, który wcześniej podjął powszechne dochodzenie w sprawie zachodnich majętności joannitów, zapewnił długoletniemu protegowanemu papieskiemu, Juanowi de Heredia, stanowisko mistrza na Rodos. Później sytuacja pogorszyła się dla wszystkich z wyjątkiem krzyżaków, jako że papieże coraz bardziej interweniowali w wybór mistrza czy inne wybory i okresowo, czy nawet na stałe, przenosili prawa do ziem zakonnych na mocy papieskich postanowień lub darowizn dla faworytów, krewnych czy innych protegowanychW Hiszpanii około 1312 roku granicę muzułmańską przesunięto na głębokie południe. Działania przeciwko Maurom stały się sporadyczne. Zakony rycerskie cały czas osiedlały się i eksploatowały swe rozległe posiadłości, lecz monarchom hiszpańskim zależało na kontroli, czy nawet odzyskaniu, ziem, sądownictwa i przywilejów, które wcześniej zagwarantowali zakonom. Korona aragońska zatrzymała w Walencji ziemie zarówno joannitów jak i templariuszy, aby założyć nowy zakon Montesa, który miał bronić muzułmańskiej granicy w Murcji. W 1317 roku

uzgodniono, że władcy aragońskich joannitów mają osobiście składać hołd samemu królowi nim zaczną wykonywać swoją władzę. Król, który potrafił zatrzymać ludzi i pieniądze wypływające na Rodos, zyskał w ten sposób element wpływu na mianowania, mógł więc wykorzystać część dochodów i zasobów ludzkich joannitów na swe własne cele. Znaczenie tych możliwości stała się uderzająco oczywiste w czasie wielkich buntów w roku 1347-1348, kiedy wszystkie zakony stanęły po stronie króla, i jeszcze raz, po 1356 roku, w wojnach z Kastylią. Królewskie próby rozwinięcia małego zakonu św. Jerzego z Alfamy, który został założony na wybrzeżu katalońskim, nie zanadto się

Page 297: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

powiodły, w 1378 roku mistrz i jego siostra zostali porwani z Alfamy przez piratów afrykańskich. W 1400 roku zakon dołączono do zakonu Montesa. Dwa lata później król Marti zaproponował, aby wszystkie aragońskie zakony, w tym joannici, nawróciły się na maestrats czyli mistrzostwo pod kontrolą królewską i służyły na morzu przeciwko niewiernym mieszkańcom Afryki. W 1451 roku Alfons V z Aragonu rozważał osiedlenie zakonu Montesa, pozbawionego rzeczywistej funkcji militarnej, na Malcie.Kastylijskie zakony św. Jakuba, Alcantara i Calatrava podtrzymywały swą początkową działalność osiedlania się i obrony swych wielkich la-tyfundiów andaluzyjskich przed Maurami, chociaż granica przesunęła się na południe daleko od większości ich ziem. Jeszcze długo w XV wieku zakonnicy ponownie zaludniali przygraniczne wioski, opuszczane przez muzułmańskich wieśniaków, takie nowe fundacje trwały też gdzie indziej, na przykład w czternastowiecznej joan-nickiej części Langwedocji. Zakony kastylijskie miały inne funkcje; Alcantara na przykład strzegł portugalskiej granicy w Extremadurze. W 1331 roku papież odrzucił spóźnioną prośbę Alfonsa XI o stworzenie nowego zakonu rycerskiego z ziem kastylijskich templariuszy. Ta odmowa

iiiZakony rycerskie 1312-1798349

wydawała się uzasadniona, kiedy wszystkie hiszpańskie zakony wzięły udział w chrześcijańskim zwycięstwie nad rzeką Salado w 1340 roku, które doprowadziło do zajęcia Algeciras w 1344 roku. Jednakże niebawem rekonkwista niedostępnej górskiej enklawy w Granadzie uległa względnemu zawieszeniu, jako że Kastylia wkroczyła w przedłużający się okres wojny domowej, która później wplątała wszystkie zakony w intrygi rodzinne i zaciekłe polityczne konflikty i podziały. Jak w przypadku zakonu Montesa, zakony kastylijskie tylko okazjonalnie wykorzystywały swe środki przeciwko niewiernym. W 1361 roku trzej mistrzowie kastylijscy i przeor joanni-tów walczyli w armii królewskiej, która odniosła zwycięstwo nad Maurami, lecz następnie poniosła klęskę pod Kadyksem, gdzie wzięto do niewoli mistrza Calatravy.W Kastylii zakony stanęły wobec niemal pozycyjnej sytuacji frontowej, trwającej przez około 110 lat - od 1350 do 1460 roku, z wyjątkiem 25 lat oficjalnego rozejmu, łamanego tylko przez mniejsze potyczki. Około 1389 roku mistrzowie zakonów Calatrava i Alcantara stanęli na czele rajdu do bram Granady, złupili przedmieścia i rzucili wyzwanie władcy muzułmańskiemu. Kiedy w 1394 mistrz Alcantary, Martfn Yanez de la Barbuda, złamał pokój i poniósł śmierć w czasie nierozważnej wyprawy, inspirowanej nadmiernym poświęceniem w świętej wojnie, król, który wcześniej próbował go zatrzymać, rzeczywiście przepraszał Maurów. Rekonkwistę w Kastylii ożywił regent Ferdynand, który z pomocą zakonów zajął Anteąuerrę w 1410 roku. Zakonnicy kontynuowali obsadzanie zamków garnizonami i prowadzenie walki na granicy, gdzie ich mistrzowie częstokroć dowodzili armiami królewskimi, lecz nieraz działali też na własny rachunek jako kapitanowie królewscy i wykorzystywali wojska nie składające się z braci żadnego zakonu. Jednakże zakon Calatrava, na przykład, w latach

Page 298: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

1455-1457, wziął udział w sześciu wypadach granicznych, a ich mistrz zajął Archidonę w 1462 roku. Bractwa wszystkich zakonów walczyły w wielkich i zaciekłych kampaniach, które ostatecznie skończyły się podbojem Granady w 1492; mistrzowie zakonów św. Jakuba i Calatrava obydwaj zginęli pod Łoją w 1482 roku, a mistrz zakonu Montesa pod Bezą w 1488 roku. Zakony dostarczały pieniędzy, zboża i wojsk. Z około 10 000 konnych, obecnych pod Granadą w 1491 roku, 962 konnych i 1915 pieszych dostarczył zakon św. Jakuba, 266 konnych Alcantara, 62 joannici, kontyngent Calatravy nie był zapisany, lecz w 1489 roku było ich 400.Zakony kastylijskie utworzyły narodowe stowarzyszenie, prowadzone przez wielkich magnatów, sprawujących dla korony dowództwo zarówno w czasie krucjaty przeciwko Maurom, jak i w wojnach narodowych i domowych, lecz w większości robili to nie wykazując większego zainteresowania strona religijną, ich wojska i środki często były dołączane do armii narodowych, i służyły inicjatywie królewskiej. W Kastylii trzy większe zakony, i w mniejszej skali joannici, otrzymywali ogromne dochody z wielkich stad owiec i ich sezonowych wędrówek. Tak jak joannici stali się największymi pojedynczymi posiadaczami ziemskimi w Aragonii, tak Alcantara posiadała prawie połowę Extremadury, a zakon św. Jakuba większą część Nowej Kastylii. Bogactwo to pomogło wspierać członków wywodzących się z niższej szlachty, którzy nie byli zbytnio zainteresowani świętą wojną, chociaż wielu rycerzy z bractw było chętnymi i kompetentnymi wojownikami. Zakony funkcjonowały w ramach królestwa, i jak rozległa by nie była ich władza i niezależność, nie miały żadnej szansy na stworzenie autonomicznego państwa zakonnego, takiego jak na Rodos czy w Prusach. Zamiast tego ich bogactwo i wpływ sprawiły, że dla korony królewskiej bardzo ważne stało się ich kontrolo-

Miniatura, ok. 1430, przedstawia rabina Mojżesza Arragela, prezentującego swój przekład Biblii z hebrajskiego na kastylijski Luisowi de Guzman, mistrzowi Calatravy, siedzącemu na ironie z ceremonialnym mieczem. Rycerze bractwa, z czerwonym "krzyżem, otaczają tlumacza, a inni bracia, bez mieczy, uprawiają działalność dobroczynną, rozdając jedzenie i odzież, pocieszając chorych i strapionych, i grzebiąc zmarłych.

wanie. Królowie mogli wtrącać się w wybory i przekonywać papieży do mianowania na urzędy i dawania dyspens na wybór mistrzów, którzy nie osiągnęli odpowiedniego wieku lub pochodzili z nieprawego loża. Okazyjnie monarchowie odrzucali hołdy mistrzów-elektów, innych zmuszali do abdykacji, czy też nawet mordowali. Mimo powtarzającego się oporu i wielu procesów sądowych, królowie i wielcy możnowładcy zachowy-

wali stanowisko mistrza dla swych faworytów, szczególnie swych synów, legalnych czy nie. Tak Fernando de Anteąuera, obiecując przeznaczenie swych dochodów na wojnę o Granadę, manewrował, by zapewnić w 1409 roku stanowiska w zakonach Alcantara i św. Jakuba swoim synom. Istnieli przykładni bracia i podejmowano poważne,

Page 299: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

aczkolwiek nieskuteczne próby reformy, które otrzymywały niewielką zachętę za strony pa-

iiiZakony rycerskie 1312-1798351

piestwa, co wielokrotnie ułatwiało obchodzenie przepisów. Zamężni władcy nie mogli być mistrzami, lecz mogli zajmować się administracją zakonu, tak jak w 1456 roku, kiedy papież Ka-likst III mianował Henryka IV administratorem i zarządcą zarówno zakonu s'w. Jakuba, jak i Ca-latravy. Zaangażowanie polityczne mistrzów przyczyniło się dalece do odwrócenia właściwych funkcji zakonnych, co wikłało braci w intrygi, rozłamy i przemoc. Członkowie zakonów często walczyli ze sobą nawzajem. Zakony joannitów i krzyżacy uniknęli takich kłopotów, nie pozwalając większości lokalnej szlachty ze swych państw zakonnych na wstępowanie do zakonu jako bracia-rycerze.Portugalia nie graniczyła już z niewiernymi. Portugalska gałąź zakonu św. Jakuba wybrała swego własnego mistrza i w dużym stopniu uniezależniła się, a Aviz był zakonem narodowym, jak zakon Chrystusa, który założono na dobrach templariuszy w 1319 roku. Zakony portugalskie, w tym joannici, walczyły z Maurami nad rzeką Salado w 1340 roku, lecz przez dziesięciolecia były pochłonięte głównie przez politykę wewnętrzną i w dużym stopniu podporządkowane koronie, której, podobnie jak w Kastylii, udało się narzucić na mistrzów książąt z rodu królewskiego czy innych. Portugalscy joannici w 1375 roku nie płacili żadnych datków na Rodos już od dziewięciu lat. W 1385 roku regent, syn króla Piotra I z nieprawego łoża, który został wychowany przez mistrza zakonu Chrystusa i został mistrzem zakonu Aviz, stanął na czele narodowej opozycji przeciwko najazdowi kastylijskie-mu i został mianowany królem pod imieniem Jana I. Zakony powróciły na krótko do świętej wojny, kiedy rekonkwista portugalska rozszerzyła się na tereny zamorskie, a mistrz zakonu Chrystusa i przeor joannitów walczyli w czasie zajęcia Ceuty w Maroku w 1415 roku. Papież Marcin V wyznaczył około 1418 roku księcia Henry-

ka na zarządcę zakonu Chrystusa, i zdołał wykorzystać bractwo i jego środki do sfinansowania swych doniosłych podróży odkrywczych. W1443 roku papież nadał zakonowi Chrystusa prawo do wszystkich ziem, jakie zdoła w przyszłości zająć w Maroku, na wyspach Atlantyku i w innych zamorskich rejonach. Zakon ten otrzymał znaczne przywileje duchowe i materialne na wyspach Atlantyku, wzdłuż wybrzeża Afryki i ostatecznie w Azji. W1457 roku Henryk zagwarantował mu dwudziestą część wpływów z Gwinei. Wielkie zamorskie bogactwo znalazło później wyraz w okazałym przeoracie w Tomar z jego licznymi klasztorami. Interwencja królewska w zakonach portugalskich, ich zaangażowanie w politykę świecką, wewnętrzne niesnaski i częste wyznaczanie książąt z domu królewskiego do kontrolowania zakonów i ich dochodów trwało, lecz udział zakonów w nakazanych przez papieża krucjatach przeciwko niewiernym w Maroku był już tylko okazjonalny. Kontyngenty trzech portugalskich zakonów brały udział w nieudanym ataku na Tanger w 1437 roku, a portugalscy joannici zaatakowali Arzilę w 1471 roku. Trzy zakony i portugalscy joannici, wszyscy odrzucili pochodzące z 1456

Page 300: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

roku papieskie propozycje założenia posterunków wojskowych i utrzymywania jednej trzeciej bractwa w Ceucie. W 1467 roku kuria papieska zgodziła się nawet, aby zakony portugalskie nie były zobowiązane do prowadzenia żadnej wojny ofensywnej, a decyzja ta wywołała protesty w Portugalii.W rejonie nadbałtyckim, w Prusach i Inflantach, które były oddzielone skrawkiem terytorium, o który toczono nie kończący się spór, Niemcy z powodzeniem prowadzili zupełnie inną, zasadniczo kontynentalną walkę. Stała się ona mniej zacięta niż w XIII wieku, szczególnie w bardziej pokojowych, zachodnich rejonach Prus, lecz trwała nieprzerwanie, nieraz mrożąc krew w żyłach. Krzyżacy zachowali pewne po-

Zakony rycerskie 1312-1798352

siadłości w rejonie Morza Śródziemnego, szczególnie na Sycylii i w Apuli, ponadto rozległe komandorie i tereny rekrutacji członków we Fran-konii i w Turyngii, wzdłuż Renu i na innych ziemiach niemieckich. Chociaż pod względem rekrutacji zakon polegał na swych niemieckich posiadłościach, nie był jednak ograniczony do jakiegoś królestwa, jak zakony na Półwyspie Iberyjskim. Prusy i Inflanty leżały poza granicami imperium i były utrzymywane i ochraniane, w dwuznaczny i dyskusyjny sposób, zarówno przez papieża, jak i przez cesarza. Co do właściwego celu działania zakonu, zdania były mocno podzielone: bractwo w rejonach nadbałtyckich nawoływało, aby siedzibę główną przenieść na północ i tym samym zakończyć podwójne obciążenie zakonu w Prusach i na Wschodzie, skupiając się na walce z Litwinami, podczas gdy inni chcieli, by głównym polem działalności zakonu nadal pozostała Jerozolima. Ostatecznie, w 1309 roku mistrz, Zygfryd von Feuchtwangen, przeniósł konwent bez zgody braci z Wenecji do Prus. Jego następca, Karol z Trewiru, został wygnany do Niemiec w 1317 roku, tego samego roku, kiedy konwent joannitów pozbawił stanowiska swojego mistrza. Następnego mistrza, Wernera z Or-seln, wybrano w Prusach w 1324 roku, i odtąd mistrzowie rządzili okazałym dworem z imponującego, leżącego na brzegu rzeki zamku w Malborku, ze zbudowanymi z cegły pomieszczeniami mieszkalnymi, kapitułą i kaplicą.W 1310 roku rycerze krzyżaccy stanęli wobec ogromnej serii oskarżeń o masakry chrześcijan w Inflantach, brutalne rabowanie świeckich księży, napaść na arcybiskupa Rygi, handel z poganami, uniemożliwianie nawracania i prowadzenie licznych nawróconych ku apostazji. Zakonowi poważnie zagrażało rozwiązanie i zaczęły się zagmatwane stosunki dyplomatyczne z Litwinami, których zręczne udawanie nawrócenia na chrześcijaństwo przeszkadzało i dyskredytowa-

ło zakon. Jednak krzyżakom udało się uczynić prawdziwy postęp, mimo zbrojnego oporu Polaków. Zdobyli wiele terytoriów. Gdańsk i Pomorze Wschodnie opanowali w 1308 roku, Estonia, leżąca na północ od Inflant, została zakupiona od Danii w 1346 roku, lecz uparta i skuteczna opozycja pogańskich Litwinów i zakonna potrzeba

Page 301: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

zdobywania łupów i nawracania, wymagały częstych kampanii. Gdy mistrzem został Winrich von Kniprode, w latach 1352-1382, Litwini ponieśli dotkliwą klęskę, do czego przyczyniła się pomoc zachodnich arystokratów, ściąganych do zakonu na prestiżowe wyprawy czyli rajzy. Jan z Boucicaut, późniejszy marszałek Francji, w młodości trzy razy służył w Prusach. Przyszły król Anglii, Henryk IV, udał się tam dwa razy. Często organizowano dwie ekspedycje rocznie w Prusach i jedną w Inflantach. Niosły one wiele śmierci i zniszczenia, a bracia cierpieli z powodu strat w ciągłych działaniach wojennych, w rodzaju i skali nieznanej w Hiszpanii czy na Rodos. Paradoksalnie, sukces Niemców przyczynił się do ich upadku: w 1386 roku silni Litwini sprzymierzyli się z Polakami, a ich formalne nawrócenie się na chrześcijaństwo w 1389 roku podważyło podstawowe uzasadnienie krzyżackiej świętej wojny. Kontynuując działania zakon podkreślał, że ich motywy były tak polityczne i proniemieckie, jak religijne i chrześcijańskie. W rezultacie wrogowie krzyżaków ostatecznie połączyli się zdeterminowani pragnieniem odzyskania swych ziem. W 1410 roku Polacy i ich rozmaici sprzymierzeńcy, przy znacznej przewadze, rozbili armię krzyżacką pod Grunwaldem.Zakon krzyżacki sprowadził osadników niemieckich i nawrócił wielu miejscowych pogan na chrześcijaństwo w trakcie większego procesu kolonizacyjnego, który był o wiele rozleglejszy niż proces prowadzony przez zakony kastylijskie w Andaluzji. Stworzył on model administracyjnej skuteczności i ujednoliconej biurokracji, do-

Powyżej: Wejście do kościoła wielkiego klasztoru portugalskiego zakonu Chrystusa w Tomar, zbudowanego w bogatym manuelińskim stylu początku XVI wieku tuż obok o wiele wcześniejszej strony zewnętrznej, podobnej do fortecy, ośmiokątnej kaplicy templariuszy z surowymi przyporami.Obok: Clowna siedziba zakonu krzyżackiego w Malborku (dawne Prusy) od strony klasztoru; zbudowana z czerwonej cegly i obwałowana; widoczny główny dziedziniec, zamek - siedziba mistrza i braci zakonnych, wieża z latryną i pomniejsze zabudowania (patrz plan na s. 363)

Zakony rycerskie 1312-1798354

Page 302: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Krzyżacy, noszący czarne krzyże na białym tle zarówno na tarczach, jak i na chorągiewkach hełmów, zostali tu przedstawieni w boju, najprawdopodobniej w czasie okupacji wyspy Gotlandii, która trwała w latach 1398-1409; fresk z kościoła w Bunge na Gotlandii.

skonałe Ordensstaat - państwo zakonne. Prusy, z ludnością około 350 000, nie wymagały od swych komandorii w Niemczech pieniędzy, jednak rekrutacja ochotników zależała od ciągłego dopływu bractwa z Niemiec. Pruskie komandorie nie płaciły regularnych należności, porównywalnych do opłat joannitów, a posiadłości niemieckie prawie nie wysyłały pieniędzy. Jednakże w samych Prusach zakon uzyskiwał wpływy z handlu, dzierżawy ziem i łupów oraz z opłat za częste zmiany stanowisk braci. W XV wieku krzyżacy opodatkowali także swą ludność. Dochody z różnych źródeł były przydzielane na specjalne fundusze, jak w zakonie Montesa i zakonach ka-stylijskich. Niektórzy bracia-rycerze wnosili wstępną opłatę, byli przyjmowani do domu w Niemczech i po prostu pozostawali tam, innym odmówiono przyjęcia do zakonu w Niemczech i jechali do Prus czy Inflant z własną bronią, trzema końmi i sześćdziesięcioma florenami. Bracia udający się do Prus, z których wielu pochodziło z Frankonii, rzadko wracali do siebie. Księża i bracia do obsługi byli z reguły werbowani wśród niemieckich osadników w Prusach.W Malborku, głównej siedzibie, mieszkało najprawdopodobniej około 100 braci i setki in-

nych w komandoriach, niektóre domy miały mniej niż 10 braci, lecz inne miały osiemdziesięciu albo więcej. Kapituły generalne odbywały się z coraz mniejszą regularnością i nie miały odpowiednika konwentowej pieczęci joannitów, lecz starsi oficjałowie mieli ogromne doświadczenie administracyjne i mogli, jak oligarchia joannitów, pohamować swego mistrza. Musiał on uzgadniać decyzje ze starszymi oficerami i komandorami, mógł być zastraszany lub usunięty z urzędu, a jeden z mistrzów został zamordowany. Niektórzy starsi oficjałowie rezydowali w Malborku, gdzie, na przykład, kontrolowali skarbiec, lecz inni mieli własne siedziby terytorialne, jak marszałek w Królewcu, i w nich rezydowali. Najliczniejsza klasa braci - rycerze - tworzyła w większości arystokratyczną kastę wojskową, lecz służyło to odciągniąciu ich niemieckich osiadłych poddanych, którzy normalnie mogli wstępować do zakonu jedynie jako księża i brada-służący, i którzy nie mieli przedstawicielstwa w rządzie swego kraju. Krzyżacy nie mieli prawdziwej floty, lecz ich armia była doskonale wyposażona, po ok. 1380 roku w działa, i miała dobrze zbudowane fortece. Jednakże po 1410 roku potrzeba wynajmowania kosztownych żołnierzy najemnych

Zakony rycerskie 1312-1798355

Page 303: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

powodowała coraz bardziej nieznośne obciążenia finansowe.Dalej na północ, w Inflantach, krzyżacy toczyli świętą wojnę o zupełnie odmiennym charakterze, ich zakon rozwinął tam praktycznie niezależny ustrój, który miał pewne cechy charakterystyczne Ordensstaat, z jego własną organizacją i polityką. W Inflantach rezydował oddzielny mistrz, zatwierdzany przez wielkiego mistrza

czyli Hochmeistem w Prusach, z dwóch wybranych w Inflantach kandydatów. Po 1438 roku bractwo w Inflantach faktycznie wybierało swego mistrza. Inflanty nie tworzyły jednego państwa jak Prusy, ponieważ trzech biskupów kontrolowało rozległe terytorium, natomiast w Estonii klasa rycerzy sprawowała swego rodzaju rządy świeckie. Bracia inflanccy pochodzili głównie z północnych Niemiec i Nadrenii, niektórzy księża i bracia-slu-

ebnów, zostali i w latachElewacja i plan wielkiego krzyżackiegoczternastowiecznego młyna wodnego w Gdańsku, przykład sprawnej technicznej i handlowej organizacji, która stanowiła podstawę gospodarki zakonu.e domy miały ' osiemdziesię-e odbywały się ie miały odpo-oannitów, lecz doświadczenie :hiajoannitów; ł on uzgadniać komandorami, z urzędu, a jemy. Niektórzy ilborku, gdzie, , lecz inni mieli ; marszałek w Najliczniejsza w większości lecz służyło to adłych podda-ępować do za-•służący, i któ-v rządzie swe-wdziwej floty, uposażona, po ?rze zbudowa-i potrzeba wyży najemnych

Zakony rycerskie 1312-1798356

lasy za mieszk i zamka siarze. F nionej Ł roku byłi opatrywi unici, uzżacy byli rekrutowani w Inflantach. Warunki służby były trudniejsze niż w Prusach, a wyczerpująca wojna na wschodzie obejmowała nie kończące się rajdy w lasach, zniszczenia, rozejmy i zmieniające się przymierza. Element eksploatacji w Inflantach był wyraźniej szy, między osadnikami pochodzącymi z niemieckiej mniejszości a ludnością miejscową zawierano niewiele małżeństw. Klęska pod Grunwaldem w 1410 roku prawie nie dotknęła braci w Inflantach, gdyż właściwie nie brali udziału w bitwie, natomiast odegrali jawniejszą i bardziej agresywną rolę an-typogańską i po wielokroć walczyli ze schizma-tykami na Rusi. Jednakże, jak w Prusach, dochodziło do poważnych waśni wewnętrznych, dotyczących szczególnie indywidualnej kontroli nad majątkiem. W 1471 roku bractwo w Inflantach odwołało swego mistrza, Johanna Wolthussa, który został oskarżony o liczne akty kurupcji, przygotowanie wojny z Rusią wbrew wszelkim radom i o osobisty zabór licznych komandorii i ich bogactw. Wojny z Rusią trwały; w 1501 roku, na przykład, Ruś spustoszyła wschodnie Inflanty, lecz następnego roku poniosła klęskę

Page 304: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

z rąk mistrza Woltera von Plettenberg, który wiele uczynił dla uspokojenia sytuacji w Inflantach.Daleko na Rodos joannici stworzyli sobie podwójną funkcję, zajmując się rządzeniem i ochroną łacińskiej floty oraz przeciwstawiając się najpierw tureckim emirom z wybrzeży Ana-tolii leżących naprzeciw wyspy, a później potędze Osmanów szybko rozszerzających swoje rządy ku północy. Zakony krzyżackie i iberyjskie były głównie narodowe, lecz joannici tworzyli prawdziwie międzynarodową organizację, zdolną do przetrwania ataków kierowanych przeciwko nim w pojedynczych królestwach. Walka jo-annitów była o wiele mniej skoncentrowana niż w przypadku krzyżaków, a ich działania wojskowe nie były tak ciągłe i intensywne, lecz nie musi to znaczyć, że byli słabszą organizacją. Szczęśli-

wa formuła zakonnego państwa na wyspie pozwoliła joannitom przetrwać przez wiele wieków, a odpowiednia konstytucja ograniczała mistrza. Miał on na Rodos rozległe uprawnienia, lecz jego autorytet we własnym zakonie był całkiem skutecznie ograniczany i hamowany przez wielonarodową oligarchię zakonną starszych oficerów, okresowe kapituły generalne i ograniczenia statutowe, takie jak restrykcje nałożone na posługiwanie się jego pieczęciami. Inne zarządzenia, takie jak instytucja langues (języków) czyli grupowania się wedle przynależności narodowej i m-berges czyli domów-rezydencji dla langues, chociaż były źródłem nie kończących się tarć na jednym szczeblu, faktycznie służyły rozdzielaniu stanowisk i regulowaniu napięć między braćmi różnego pochodzenia.Rodos było względnie małe, a jego zasoby ograniczone, lecz można je było otoczyć kamiennymi fortyfikacjami i bronić przy wykorzystaniu minimum siły ludzkiej. Zbrojny konflikt nie trwał nieustannie, a statki i żołnierzy najemnych wynajmowano tylko w koniecznych wypadkach. Liczba joannitów na Rodos prawdopodobnie wahała się znacznie, od 250 do 450 osób; przeciwnie niż w Prusach, Rodos nie potrzebowało ludzi - których czasami wręcz zniechęcano do przybywania na wyspę - lecz pieniędzy, szczególnie do opłacenia importu podstawowych produktów żywnościowych. Część funduszy pochodziła z rozwoju portu i gospodarki wyspy, większość pozostałych dochodów płynęła z zachodnich klasztorów. Przejmowanie tych funduszy musiało być uzasadniane swego rodzaju pokazami świętej wojny. Państwo zakonne na wyspie potrzebowało stworzenia tradycji morskiej i ukierunkowania lokalnej gospodarki i rządów na wsparcie przedsięwzięć obronnych. Do portu przybywały statki, pielgrzymi, piraci, handel i podatki; wyspa była dość zaludniona, by dostarczać artykułów żywnościowych i sił pomocniczych, jej

Ruiny zamku krzyżackiego i ośmiokątna wieża w Weissenstein (obecnie Paide) w Estonii, w północnej części ówczesnego państwa zakonnego w Inflantach; bractwo broniło tego odległego rejonu aż do 1561 roku.

lasy zapewniały drewno na budowę statków, mieszkańcy budowali czy służyli w wieżach i zamkach lub zaciągali się na galery jako wioślarze. Rodos zostało zdobyte w wyniku uzgodnionej kapitulacji a Greków, których do 1522 roku było może ze 20 000

Page 305: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

tysięcy, racjonalnie zaopatrywano, chroniono i reprezentowano. Jako unici, uznający papieża rzymskiego, zachowali

swą grecką liturgię. Ogółem ludność czuła, że jest dość dobrze traktowana i była przygotowana do współpracy.Przenosząc się z Cypru na Rodos joannici odeszli od schematu dawniejszej krucjaty, skierowanej na Jerozolimę, chociaż cały czas zapewniali okazjonalną pomoc chrześcijanom w Armenii Cylicyjskiej i zatrzymali swoją cypryjską ko-

Generalna kapituła joannitów w czasie obrad, prawdopodobnie na Rodos, ze skrybą zapisującym jej uchwały. Ten drzeworyt opublikowany w 1493 roku, przedstawia legislacyjne ciało zakonu, które uchwala statuty, rozstrzyga spory i pozwala zachodnim przestawicielom na pewną konstytucyjną kontrolę poczynań mistrza.

mandorię zasobną w cukier. Sukcesem zakonu odniesionym po 1306 roku było pohamowanie morskiej agresji Turków z Mente§e i zepchnięcie centrum ekspansji tureckiej na północ do Aydin, a bazy morskiej do Smyrny. Joannici brali udział w katolickich ligach morskich, skierowanych przeciwko wielkiemu Umurowi z Aydin, szczególnie w 1334 roku. Dzięki temu podreperowały

się finanse zakonu, jednak papież Benedykt XII odrzucił propozycje działania krucjatowego w latach 1335 i 1336, prawdopodobnie chcąc uniemożliwić zakonowi wycofanie znacznych kredytów od własnych bankierów papieża we Florencji. W rezultacie, w latach 1343-1345 joannici utracili ogromną sumę ponad 360 000 florenów, gdy Bardi, Acciaiuoli i Peruzzi zbankrutowali.

Zakony rycerskie 1312-1798359

Zaraz potem wojna angielsko-francuska, inne wojny i wielka zaraza, która nadeszła w 1347 roku, oraz ogólne załamanie gospodarcze i demograficzne na Zachodzie, drastycznie ograniczyły rekrutację, zasoby i działalność wojskową zakonu. Efektywność joannitów zależała zarówno od ich skuteczności i dos'wiadczenia, jak i od ich środków. Jedna czy dwie galery, które chroniły Rodos, z 50 lub 100 braćmi i ich wojskami pomocniczymi mogły odegrać ważną rolę. Joan-nici współpracowali w krucjacie, która zajęła Smyrnę w 1344 roku, i zaraz potem w jej obronie; od 1374 aż do utraty Smyrny w 1402 roku joannici jako jedyni byli za nią odpowiedzialni. Pięćdziesięciu joannitów walczyło z Osmanami pod Lampsakos w Dardanelach w 1359 roku, a ich siły służyły przeciwko innym Turkom u brzegów Anatolii naprzeciw Cypru w latach 1361-1367. Około 100 braci na czterech galerach, pod dowództwem admirała, Ferlino d'Airasca, wzięło udział w większej krucjacie, która splądrowała Aleksandrię w 1365 roku. Do 1373 roku joannici byli zasadniczo jedyną siłą wojskową, którą papiestwo mogło się posłużyć

Page 306: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

do obrony Bizancjum. Jednak bizantyjska propozycja obrony Salonik i innego bizantyjskiego miasta, prawdopodobnie Gallipoli, skierowana do joannitów w 1374 roku, spełzła na niczym. Passsagium, za-inpirowane przez papieża Grzegorza XI, które po-żeglowało do Yonitzy w Epirze w 1378, było żałośnie małe, i zostało rozbite przez chrześcijańskich Albariczyków z Arty, którzy wzięli do niewoli mistrza, Juana Fernandeza de Heredia, i trzymali go dla okupu.Następny mistrz, Filip z Naillac, i kilku innych joannitów walczyło w krucjacie Nikopolis w 1396 roku. Byli tam odpowiedzialni za ocalenie po klęsce króla węgierskiego, Zygmunta. Najwidoczniej w Awinionie i na Rodos istniało stronnictwo, które począwszy od około 1356 roku uporczywie poszukiwało rozleglejszej bazy ekonomicznej

i bardziej prestiżowych okazji przeciwstawienia się postępom Osmanów, przenosząc joannitów do południowej Grecji, która stanowiła nieomal joannicki odpowiednik krzyżackich Inflant. Około 1377 roku zakon wziął w dzierżawę na dwadzieścia pięć lat łacińskie księstwo Achai, lecz w następstwie klęski pod Yonitzą musiał je opuścić. Jednak w latach 1383-1389 doszło do ponownych prób osiedlenia joannitów na Peloponezie, po klęsce Nikopolis joannici wydzierżawili na kilka lat bizantyjską despotię na południowym Peloponezie, broniąc przesmyku przy Koryncie przed osmańskimi najazdami na półwysep. Chociaż poważnie ograniczeni ogólną klęską Zachodu w opieraniu się niewiernym Turkom, joannici byli skutecznym elementem obrony chrześcijańskiej Europy, zarówno gdy działali niezależnie, jak i jako część ogólnej krucjaty. Schizma papieska z 1378 roku podzieliła joannitów na dwa odłamy. To stworzyło więcej warunków do naruszania dyscypliny i niepłacenia powinności należnych Rodos, gdzie zdominowany przez Francuzów konwent opowiadał się zdecydowanie po stronie Awinionu. Korona angielska wspierała rzymskiego papieża, lecz pozwalała Anglikom udawać się na Rodos i wysyłała tam pieniądze. Rodos w 1398 roku rzekomo wspierało tylko dziewięć z dwudziestu jeden zachodnich przeoratów. W 1410 roku kapituła generalna w Aix-en-Provence wykazała godną uwagi solidarność wewnątrz zakonu, kończąc swą własną schizmę siedem lat przed papieską. Niestety, finansowe kłopoty rywalizujących papieży zmusiły ich do lepszego wykorzystywania dochodowych nominacji na beneficja, a to pozbawiło braci perspektywy awansów, którymi ponoć nagradzano starszeństwo zdobywane w służbie na Rodos. Kiedy w 1413 roku okazało się, że an-typapież Jan XXIII sprzedał bogatą komandorię Cypru pięcioletniemu synowi króla Janusa, bracia zakonni zagrozili opuszczeniem Rodos. Schiz-

Miniatura z epoki, przedstawiająca osmańskie oblężenie Rodos w 1480 roku, z powodzeniem odparte przez joannitów. Pokazano obóz turecki, atak na wieżę świętego Mikołaja, obronny system sprzed wynalezienia prochu strzelniczego, atakowany przez turecką artylerię i przerwaną zaporę bonową ustawioną w poprzek północnego portu.

ma papieska zakończyła się w 1417 roku soborem w Konstancji, na którym mistrz joannitów występował w roli strażnika konklawe. Na tym soborze toczył się zaciekły spór - rycerze krzyżaccy twierdzili, że Litwini nie są chrześcijanami i że Polacy

Page 307: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

sprzymierzają się z nimi, Polacy natomiast utrzymywali, że braciom nie udało się nawet nawrócić Prusów.Okazjonalnie uczestnictwo joannitów w kampaniach poza Rodos trwało, lecz ostatecznie sama wyspa stała się celem bezpośredniego ataku. Ta-merlan zdobył Smyrnę w 1402 roku, a Morea

ewakuowała się niewiele później. Polityczną koniecznością stało się stworzenie przyczółka umożliwiającego bezpośredni kontakt bojowy z Turkami na lądzie. W1407 lub 1408 roku Smyrnę zastąpił lądowy zamek w Bodrum naprzeciwko Kos, ten przyniósł prestiż, odpusty i zwolnienie z podatków, co najprawdopodobniej uczyniło z nowo zbudowanej fortecy raczej dochodową inwestycję niż czynnik przewagi strategicznej. Wielki nowy szpital, wywierający duże wrażenie na pielgrzymach, którego budowę rozpoczęto na Rodos w 1440 roku, był inną udaną inicjatywą

Zakony rfc«skie 13.11-17%361

propagandową. Zawarto serię rozejmów, ze sporadycznymi przerwami i potyczkami. Najazdy z mameluckiego Egiptu napotkały udany opór w latach 1440-1444, lecz dopiero w roku 1480 Osmanowie przeprowadzili atak na dużą skalę. Mistrz, Piotr z Aubusson, późniejszy kardynał, poprowadził epicką obronę miasta z talentem i determinacją. Później zbudowano masywne fortyfikacje chroniące przed bronią palną, które mogły wytrzymać ostrzał nawet najcięższych dział tureckich. Osmanowie byli sprytnie trzymani w szachu, gdyż po 1482 roku u joannitów znajdował się brat sułtana - Dżem. W miarę dalszych postępów Osmanów na Bałkanach Rodos było coraz bardziej izolowane, jednak rozkwitło jako bezpieczne przedmurze dla łacińskiego handlu i piractwa w Lewancie. Szczególne znaczenie miały własne lukratywne "korsy" joannitów. W rzeczywistości dochodowa forma uznanego publicznie, prawie prywatnego piractwa, korso było uzasadnione jako typ świętego działania wojennego, które irytowało Mameluków, Osmanów, jak również Wenecjan. Joannici byli zależni od handlu z tureckim lądem i od bardzo ograniczonej siły morskiej, dlatego też mogli podejmować tylko operacje na małą skalę, lecz flota mame-lucka poniosła z ich rąk większą porażkę w 1510 roku. Po podboju Egiptu przez Osmanów, pozycja Rodos, leżącego na tureckich szlakach komunikacyjnych do Egiptu, doprowadziła do innego heroicznego oblężenia, w czasie którego Wene-cjanie na Krecie i inne siły łacińskie wysłały nieznaczną pomoc. Joannici, którym nie udało się doprowadzić do powstania koalicji antyosmań-skiej, ostatecznie skapitulowali i odpłynęli z Rodos w styczniu 1523 roku.Struktura zakonów rycerskichWszystkie zakony rycerskie potrzebowały finansów. Uzyskiwały je przede wszystkim z uprawy ziemi i hodowli inwentarza w swych posiadło-

ściach - zarówno przez bezpośrednią uprawę i wypasy, jak i oddawanie w dzierżawę - jurysdykcji, sprawiedliwości, praw senioralnych, rent miejskich, sprzedaży emerytur,

Page 308: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

inwestycji kapitałowych, papieskich odpustów, handlu i innych dodatkowych działań. Krzyżacy poza Niemcami utrzymywali się ze swych pruskich czy inflanckich państw, lecz generalnie domy zakonów rycerskich różniły się od innych domów religijnych tym, że ich bracia nie tylko musieli utrzymywać się samodzielnie, lecz także musieli wytwarzać nadwyżkę gotówki, aby wspierać swój centralny konwent i braci pozostających w czynnej służbie. Zakony tradycyjnie organizowały swe posiadłości w prowincje lub przeoraty, składające się z wielu komandorii, znanych także jako preceptorie, domus, encomiendas i tak dalej. Komandorzy utrzymywali własne domy, czy coraz częściej wynajmowali je i płacili należności swemu przeorowi czy prowincjałowi, lub czasami zarządcy, a ci urzędnicy przekazywali całkowitą sumę do skarbca zakonnego. Wpływy z niektórych domów były często zarezerwowane dla przeorów i mistrzów. Po 1319 roku zakon Montesa stosował system oparty nie na osiadłych społecznościach, płacących swoje należności, lecz na wpływach z indywidualnych domów, składających się głównie z dziesięciny i dochodów z podatków, które przeznaczano dla rozmaitych oficjałów w różnych celach; tak więc część pieniędzy docierała do mistrza, a inne dochody przeznaczano na obronę granicy z muzułmanami. Podobnie trzy kastylijskie zakony i zakon krzyżacki przeznaczały dochody z poszczególnych obszarów czy komandorii bezpośrednio dla mistrzów, którzy mieli swoją własną mensę, czyli prywatną kasę. Mistrz joannitów otrzymywał większą część dochodów z wyspy Rodos, a później, po 1530 roku, z Malty.Mimo rozbudowanych systemów lokalnej rachunkowości i wizytacji, zarząd zakonów miał

Komandoria typowo wiejska, ze stodołami i wysoką kaplicą, iv Courval (Calvados) w przeorii francuskiej; joannici nabyli ją od templariuszy po roku 1312. W roku 1373 komandoria, która przynosiła "wielki dochód", ucierpiała na skutek działań wojennych i zarazy, została spaloną i zburzona.

K. t* rtylko niedokładne i niekompletne pojęcie o całkowitych dochodach i zasobach ludzkich oraz o tym, jaką część tych środków mogłoby zmobilizować ich centralne dowództwo. Zakonne statystyki w nieunikniony sposób były przybliżone i niekompletne. W niektórych wypadkach było bardzo mało rycerzy, niektórzy z nich zbyt starzy, żeby walczyć; w innych miejscach było zbyt mało braci świeckich albo nie było ich wcale, czasami nadmiar księży. W roku 1374/5 zachodnie przeorie joannitów oddały około 46 000 florenów odbiorcy z Rodos, około 1478 roku konwent na Rodos otrzymał 80 500 florenów rodyjskich z Zachodu i 11550 na Wschodzie, na całkowitą sumę 92 000 florenów rodyjskich. Większość tej sumy została rzekomo przeznaczona na utrzymanie

450 braci i dużej liczby płatnych wojsk na Rodos i w Bodrum. 7000 florenów z Rodos przeznaczono na szpital. W 1519 roku twierdzono, że joannici są zależni od wypraw korsarskich, dostarczających 47 000 dukatów rocznie. Jak już wspomniano, liczba joannitów na Wschodzie w XV wieku wahała się od 250 do 450 osób, większość z nich

Page 309: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

była rycerzami, natomiast w samych Prusach było około 700 krzyżaków w 1379 roku, 400 w roku 1450,160 w roku 1513 i 55 w roku 1525. Ten drastyczny spadek był częściowo spowodowany dużą utratą terytorium, szczególnie po 1466 roku. Dochody w Prusach rosły cały czas, aż do 1410 roku, później zac/ęły maleć, lecz w latach ok. 1435-1450 pozostały stabilne. Około 540 rycerzy i braci joannickich broniło Malty w roku

Zakony rycerskie 1312-1798363

1565, a w roku 1631 cały zakon liczył 1755 rycerzy, 148 kapelanów, 155 braci świeckich, a ogółem 2058 osób, z czego trzy prowincje francuskie zapewniały 995 osób czyli prawie połowę, 226 braci było zatem na Malcie. Zakony hiszpańskie miały duże dochody i skład członkowski, sam zakon Calatrava osiągnął około 1500 roku dochód 61 000 dukatów, czyli w przybliżeniu jedną dwunastą zwykłego rocznego dochodu korony kasty-lijskiej. Ponad połowę całkowitego dochodu przekazywano mistrzowi. Jednakże tylko niewielką częs'ć tego bogactwa wykorzystywano na cele wojskowe. W nowszych czasach gospodarka jo-annitów znacznie przewyższała gospodarkę innych zakonów. Do 1776 roku uprawa bawełny na Malcie przynosiła wyspie więcej pieniędzy niż zakon; najwyższy roczny dochód z eksportu wyniósł 2 816 610 skudów w roku 1787/78. Mistrz otrzymywał z wyspy około 200 000 skudów rocznie, a dochód skarbca klasztornego wynosił 1315 000 skudów rocznie, głównie z zagranicy.

Oceniano, że poszczególni bracia wwozili niemal l 000 000 skudów rocznie na swoje osobiste wydatki. Metropolia joannitów w La Yaletcie była zależna od funduszy z kolonii czyli zachodnich przeoratów.Komandorie były czymś więcej niż dostarczycielami pieniędzy i ludzi. Były też ważne jako ośrodki rekrutacji i przygotowania żołnierzy, domy dla wycofanych ze służby, rezydencje dla wielu księży zakonnych i punkty ożywionych kontaktów z ludem. Wszyscy bracia składali pełne śluby zakonne, toteż jedną z ich czynności była modlitwa, której duchowa wartość była ważna, jeśli nawet niewymierna. Modlitwa z pewnością przynosiła też bogactwo, z powodu donacji i opłat za msze wypominkowe. Poza zakonnikami, wielu braci było kapłanami, którzy w pewnych regionach i domach mogli tworzyć oczywistą większość członków oraz rządzić i kierować komandoriami. Nawet tam, gdzie zakon nie był lokalną seniorią, mógł posiadać przytuł-

Ufortyfikowany konwent zakonu krzyżackiego w Mańenburgu - Malborku, (skala większa niż planu Rodos na str. 365), około 1420 roku, przedstawia wewnątrz murów siedziby mistrza i rycerzy.

364Zakony rycerskie 1312-1798

Page 310: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

ki, szpitale i cmentarze, parafie i szkoły, wiele podległych mu kościołów i kaplic. Zakony budowały i utrzymywały kościoły i inne budynki, które z upływem wieków stawały się coraz większe i wystawniejsze. Miały swą własną liturgię, świętych patronów, obrazy, relikwie, które pomagały w utrzymywaniu ich espńt de corps i przyciągały wsparcie publiczne. Krzyżacy zatrudniali specjalnych lektorów do czytania na głos w czasie posiłków w rodzimym języku, gdyż niektórzy z braci byli niepiśmienni. Niektóre zakony miały swych własnych świętych, w XVI wieku zakon joannitów przynajmniej ogłaszał, a w niektórych przypadkach zmyślał, spis świątobliwych braci. Zakony utrzymywały naturalnie ogromne archiwa administracyjne, co ułatwiało także spisywanie własnych dziejów, i pełniło ważną rolę propagandową.W większości przypadków w skład zakonów wchodzili bracia walczący. Niektórzy z nich byli raczej ludźmi świeckimi stosunkowo skromnego pochodzenia niż rycerzami. Chociaż istniało duże zróżnicowanie regionalne, w XIV wieku wielu rycerzy pochodziło w rzeczywistości z klasy mieszczańskiej, ziemiaństwa czy drobnej szlachty, nawet jeśli istniały zawsze pochodzące z wysokiej arystokracji wyjątki. Jako że głęboki kryzys gospodarczy w XIV wieku obniżył faktyczną wartość wpływów zakonów, nasilił się wyścig do bogactwa. Przynajmniej u joannitów stało się powszechne, że komandorzy utrzymywali dwa lub więcej domy jednocześnie. Dla elity normalne stało się określanie warunków wstępowania do zakonu tak, by wykluczyć rywalizację. Ten proces w każdym razie odpowiadał ogólnej tendencji w społeczeństwie zachodnim. Zasady dotyczące wstępowania do zakonu stopniowo zaczęto stosować bardziej ściśle, a od rycerzy wymagano świadectwa szlachectwa. Około roku 1427 joannici katalońscy zaczęli wymagać badania szlachectwa z zaprzysiężonymi świadkami

i pisemnymi certyfikatami. U krzyżaków i w innych zakonach formalnych dowodów szlachectwa zaczęto wymagać długo przed 1500 rokiem, później stało się to normą. Wszędzie w interesie arystokracji uzmacniano jej pozycję kosztem mieszczaństwa i właścicieli ziemskich. W Kastylii używano dowodów pochodzenia, aby uniknąć "skazy" żydowskiej krwi. Poza zakonem krzyżackim, który przed końcem XV wieku powszechnie unikał osobistych pieczęci i posągów nagrobnych, zapewnienia o biedzie i regulacje ograniczające własność osobistą były naruszane przez rosnące praktyki prywatnych fundacji, nagrobków osobistych, pieczęci z osobistymi herbami oraz inne przejawy przejmowania się pochodzeniem społecznym i rodowym.Atak na templariuszy wzmógł debatę dotyczącą zakonów. Ich krytykę można było znaleźć w wielu dziełach krucjatowych dziesięcioleci po 1291 roku. Niektórzy autorzy woleli widzieć jeden połączony zakon, wielu opowiadało się za narodowymi rozwiązaniami, jeszcze inni proponowali, aby Jerozolimą, jako państwem zakonnym, rządził nowy zakon rycerski. Chrześcijańskie ofiary zakonu krzyżackiego wielokrotnie ponawiały protesty przeciwko jego praktykom, lecz z drugiej strony zadziwiająco mało dyskusji poświęcano zakonowi jako takiemu. Piszący przed 1389 rokiem Filip z Mezieres, dawny kanclerz Cypru i doktrynalny fanatyk krucjat, pełen pochwał dla krzyżaków, krytykował joannitów za ich upadek. Jednak jego uwaga, iż joannici służą na Rodos tylko po to, aby zabezpieczyć dobre zachodnie beneficjum, opierała się na

Page 311: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

nieznajomości mechanizmów ich systemu awansu. Własny projekt nowego zakonu, stworzony przez Filipa z Mezieres, ostatecznie zrewidowany w 1396 roku, ciągle opierał się na pojęciu szlachetnej braci, mającej za cel odzyskanie Jerozolimy i jej obronę, z monarchicznym wojskowym państwem zakonnym, którego wszyscy bracia

liiZakony rycerskie 1312-1798365

mieli pozostać na Wschodzie, podczas gdy rzetelni s'wieccy administratorzy zajmowaliby się ich zachodnimi posiadłościami i dochodami. Proponował, żeby, tak jak w zakonie św. Jakuba, rycerzom pozwalano wstępować w związki małżeńskie, narzucając wymóg czystości małżeńskiej. Ciekawe, że przyjmowane do zakonu św. Jakuba wdowy po zmarłych członkach bractwa mu-

siały się określić, czy życzą sobie powtórnie wyjść za mąż.Powstało wiele propozycji, wewnętrznych i zewnętrznych, stopniowej reformy nadużyć w pojedynczych zakonach oraz ponownej regulacji prawnej takich rzeczy jak praktyka liturgiczna, płacenie należności, nie rezydowanie w komandoriach i odmowa służby w konwencie, Późnośrednio-

/\\ Wieża świętego MikołajaWieża wiatrakówPałac magistratuDzielnica jżydowska lRodos joannitów - wysokie, cienkie mury średniowieczne z basztami otoczone niskimi, pochodzącymi : początków czasów nowożytnych, fortyfikacjami bastionowymi. Konwent joannitów i pałac magistralny na północy sił oddzielone od miasta czyli borgo masywnym murem.

Zakony rycerskie 1312-1798366

wieczne zakony rycerskie przyciągały niewielu ludzi na wysokim poziomie intelektualnym czy duchowym. Żaden zakon nie przeszedł trwałej zasadniczej reformy, jak u franciszkanów i augusty-nów. Od XIV wieku rygoryzm ślubów braci ulegał stopniowemu osłabieniu, chociaż w mniejszym stopniu u joannitów i krzyżaków. Wartości i dyscyplina zmierzały ku upadkowi - bracia unikali służby wojskowej, posiadali prywatne pokoje, zwiększała się własność prywatna, istniało coraz więcej sposobności

Page 312: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

do powiększania majątku i innych odstępstw od surowej dyscypliny. Wszystko to redukowało pierwiastek moralny w życiu braci. Dzierżawienie komandorii i sprzedaż emerytur świeckim stanowiło odbicie rosnącego nacisku na sprawy materialne i pieniężne. Na przykład krzyżacy wprowadzili opłaty wstępne, a pojedynczy bracia otrzymywali dożywotnie dzierżawy. Przyjęcie do zakonu w coraz większym stopniu mogło otwierać dostęp do synekur w uprzywilejowanych rodach arystokratycznych, co zapewniało doskonałe beneficjum na życie. W 1449 roku lokalna szlachta oświadczyła krzyżackiemu kom-turowi z Altenbiesen: "Po cóż miałby być dalej potrzebny zakon, jeżeli nie jest on hospicjum i mieszkaniem dla szlachty?"Zakony rycerskie z wczesnego okresu nowożytnego: w stronę zwierzchności władzy narodowejW latach 1487-1499 kastylijskie zakony rycerskie zostały w praktyce zracjonalizowane przez koronę; w 1523 roku joannitów wypędzono z Rodos, a w 1525 roku została zeświecczona pruska gałąź krzyżaków. Bractwo niemieckie działało bezlitośnie w porównywalnie brutalnych warunkach. Ich wielkie posiadłości i dochody oraz wspaniała organizacja i szlaki komunikacyjne sprawiły, że krzyżacy stali się o bez porównania bardziej skuteczni niż joannici. Jednak chrzest Litwinów, zaniechanie rajz po 1410 roku, dyplo-

matyczne powiązania wymierzone w zakon i wydatek ponoszony na żołnierzy najemnych, wszystko to przemawiało przeciwko dobrobytowi zakonu. Sama sprawność Ordensstaat działała w kierunku podkopania go na różne sposoby. Bogatszy element pruskiego społeczeństwa, w większości odsunięty od członkostwa w zakonie i od rządzenia, coraz bardziej opierał się zakonowi, który nie potrzebował już dłużej ich służby wojskowej i próbował zastąpić wieśniakami, od których zakon mógł pobierać czynsze i podatki na utrzymanie wojsk. W 1410 roku zakon zebrał wielką armię na bitwę pod Grunwaldem i nawet po stracie prawdopodobnie 300 braci był w stanie utrzymać Malbork pod rządami autokratycznego Henryka von Plauen, który następnie został wybrany mistrzem, lecz odwołano go w 1413 roku. Wkrótce potem ciągłe działania wojenne wyludniły i zniszczyły wsie. W latach 1437-1454 odzyskano niektóre tereny, lecz liczba braci musiała rozmyślnie być utrzymywana na niskim poziomie. Niektórzy krzyżacy okazjonalnie walczyli z Turkami, jak w latach 1429-1434, lecz powtarzane propozycje cesarza Zygmunta i innych, iż zakon powinien wejść w nową rolę walcząc z niewiernymi na osmańskich granicach Bałkanów (w praktyce jako lądowe uzupełnienie sił joannitów) nie wynikły żadne trwałe skutki. W 1418 roku powstał nawet projekt przeniesienia zakonu na Rodos czy na Cypr. W Prusach utworzony w 1440 roku Związek Pruski sprowadził na państwo zakonne wojnę domową i polską interwencję. Do 1454 roku krzyżacy walczyli ze swymi własnymi poddanymi. Kiedy Polacy zdołali w 1457 roku odkupić Malbork od najemników zakonu, konwent przeniósł się do Królewca. Na mocy pokoju zawartego w 1466 roku bracia utracili dalsze terytoria i podobno zobowiązali się do usług woj skowych dla korony polskiej. Zakon nigdy nie rozwiązał satysfakcjonujące polskiego problemu. Zbyt otwarcie prześladował swoich

Zakony rycerskie 1312-1798367

Page 313: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

braci chrześcijan i dlatego nie bardzo mógł pretendować do roli obrońcy Europy.Misja osadnictwa i nawracania w rejonach bałtyckich była misją mało przyszłościową. W zakonach powtarzały się spory między mistrzami pruskimi, niemieckimi i inflanckimi oraz nieformalnymi klanami braci pochodzących z Frankonii, Nadrenii i innych regionów. W Inflantach do ok. 1450 roku prawie wszyscy bracia pochodzili albo z Westfalii, około 60 procent, albo też - około 30 procent - z Nadrenii. Mgliście mówiono tam o Zungen, czyli językach, istniało też pewne porozumienie co do podziału urzędów, lecz Zungen były w rzeczywistości czymś niewiele więcej niż obszarami rekrutacji, ich funkcja nie polegała - jak lan-

gues na Rodos - na ustalaniu starszeństwa czy rozstrzyganiu konfliktów dotyczących podziału urzędów i dochodów. Sami bracia w rażący sposób ograniczali się wyłącznie do arystokracji i coraz bardziej ulegali demoralizacji. W Prusach tworzyli silną oligarchię, zdolną po 1466 roku wpływać na politykę mistrza. Zmiany faktycznie kierujące się w stronę własnego majątku okazały się z czasem niebezpieczne bo ułatwiały ostateczną sekularyzację państwa zakonnego. Państwo joannitów było o wiele mniejsze, lecz można je było obronić mniejszym nakładem kosztów. Zakon joannicki był bardziej elastyczny, a większe możliwości wyboru stojące przed nim pozwoliły na utrzymanie roli wojskowej długo po tym, jak zakon krzy-

Pochodzący z epoki fresk Matteo Pereza d'Alecdo w pałacu wielkiego mistrza w La Yaletcie, upamiętniający wielkie tureckie oblężenie Malty; sztandar zakonu św. Jakuba powiewa zaraz za sztandarem joannitów, w czasie przybycia z Sycylii pierwszych posiłków pod wodzą Melchiora de Robles, rycerza-brata zakonu św. Jakuba, w lipcu 1565 roku.

Anonimowysiedemnastowieczny widok na galery zakonu Santo Stefana, zbrojonych pod Liuorno w Toskanii. Członek zakonu z krzyżem na piersiach stoi na pierwszym planie.żacki prawie całkowicie odszedł od wszelkiej prawdziwie świętej wojny. W 1523 roku Marcin Luter ogłosił broszurę zatytułowaną Ań die Herrn Deuts-chs Ordens. W1525 roku ostatni mistrz pruski, Al-brecht Brandenburg-Ansbach, po prostu nawrócił się na luteranizm, złożył hołd królowi polskiemu i rządził Prusami jako dziedzicznym księstwem świeckim. Z 55 braci, którzy uchowali się w Prusach, bardzo niewielu pozostało katolikami. Or-densstaat w Prusach stało się raczej polityczne niż religijne, poświęciło się jedynie zachowaniu swojej własnej, samonapędzającej się machiny oligarchicznej . Zabrakło mu moralnego oparcia i nie było w stanie konkurować z sąsiednimi państwami świeckimi. Krzyżacy stracili swego Hochmeistra i główny trzon terytorium, lecz

Page 314: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

przetrwała gałąź niemiecka, podobnie, jak do 1561 roku, inflancka. Reformacja uderzyła także w joannitów. Ich przeorie zostały rozwiązane lub zeświecczone przez władców protestanckich: w Szwecji w 1527

roku, Norwegii w 1532, Danii w 1536 i Anglii \w 1540 roku. cPostępujące unarodowianie zakonów Półwyspu Iberyjskiego zaczęło się długo przed końcem re-konkwisty w 1492 roku. Po podboju Granadykorona kastylijska miała silną pozycję i usilniestarała się położyć kres anarchistycznym debatomnad pozycją mistrzów zakonu. W latach 1489-1494król Ferdynand przejął nadzór nad trzema żako-nami kastylijskimi. Bracia z trudnością zdołali sięoprzeć, kiedy w celu ich nadzorowania stworzo- - no radę królewską, lecz kapituły, wybory i elementżycia w komandorii trwały nadal: zakony Całatra-va, Montesa i Aviz zachowały związek z zakonemcystersów. W1523 roku papież Adrian VI formal- nie połączył trzy zakony kastylijskie na wieczneczasy, zapewniając koronie stanowisko mistrzai ogromne dochody, szacowane na 110 000 duka-tów rocznie, czyli w przybliżeniu połowę wszyst-kich wpływów zakonów. Udział korony przekażą-

iiiZakony rycerskie 1312-1798369

no bankom Fukierów w 1525 roku. Montesę z kolei przyłączono do królestwa Aragonii w 1587 roku. Zwierzchność nad zakonami portugalskimi, z których wszystkie odrzucały propozycje poświęcenia się sprawom zamorskim, także przeszła w ręce korony, wykorzystującej niektóre ich komandorie do wynagradzania osobistej służby, pełnionej na terenach niewiernych w Afryce i Azji. Trzy zakony zatraciły swój wojskowy charakter, lecz niektórzy bracia walczyli indywidualnie. Tak więc, przynajmniej 28 zostało zabitych czy wziętych do niewoli pod Alcazar, w krucjacie marokańskiej w 1578 roku.Z czasem inne bulle papieskie stopniowo uwalniały bractwa hiszpańskie od ograniczeń dotyczących małżeństwa, własności, postów, miejsca zamieszkania i modlitwy. Jako że korona oddała w dzierżawę komandorie zakonne, wielu braci zostało rentierami, którzy cenili swe członkostwo zakonne ze względu na honor, szlachectwo i karierę. Utworzenie stałej armii królewskiej pozbawiło zakony szczególnej wartości jako dostarczycieli sił wojskowych. Tak to w większej części stały się źródłem królewskiej klienteli. Do zakonu przyjmowano członków nawet w wieku dziecięcym. W 1536 roku Karol V zaczął dzielić posiadłości zakonne na sfinansowanie obrony chrześcijaństwa.

Page 315: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Sprzedał 14 z 51 komandorii Calatravy, 13 z 98 zakonu św. Jakuba i trzy z 38 Alcantary, aby zebrać sumę l 700 000 dukatów. Korona mogła sprzedawać miejsca w zakonach, członkostwo zapewniało nie bogactwo, a prestiż, komandoria, z jej rentami, nadal przynosiła dochód. Latyfun-diami zakonnymi administrowali komandorzy, często nieobecni, którzy nie czynili żadnych inwestycji w swych komandoriach. Okazało się to nie-wydajne ekonomicznie, wręcz pasożytnicze.Korona uzasadniała naturalnie przejęcie zakonów kastylijskich starym argumentem, że ich środki będą w ten sposób nadal wspomagać nawracanie i świętą wojnę, oraz że Afryka Północ-

na, tak jak Granada, leży na drodze do Jerozolimy. W 1506 roku król Ferdynand zwołał kapitułę zakonu św. Jakuba, która zgodziła się założyć konwent w Oranie, po czym nastąpiły plany przeniesienia Calatravy i Alcantary do Bougie i Try-polisu. Te projekty afrykańskie, chociaż wyrażano je przez cały XVII wiek, podobnie jak krzyżackie plany walki na Bałkanach, to jednak naprawdę nigdy nie zostały ziszczone. Osadzenie przez Karola V w 1530 roku zakonu joannitów w Trypolisie i na Malcie, było wynikiem stosowania tej samej logiki z większym skutkiem. Pojedynczy bracia kastylijscy często mieli stanowiska wojskowe, lecz same zakony były już w dużym stopniu bezczynne. W latach 1518-1598, z 1291 znanych braci-rycerzy zakonu św. Jakuba tylko 50 czy 60 pełniło znaczącą służbę przeciw niewiernym. Przynajmniej 8 braci zakonu św. Jakuba wzięło udział w wyprawie do Tunisu w 1535 roku, i w 1565 roku inni pomogli obronić Maltę, gdzie jeden z nich, Melchior de Robles, służył1 zginął z honorem. Od 1552 roku zakon św. Jakuba wydawał około 14 000 dukatów rocznie na trzy lub cztery galery, które działały na Morzu Śródziemnym, po 1561 roku jako część floty królewskiej. Statuty zakonu wymagały, bezskutecznie, sześciu miesięcy służby morskiej jako warunku wstąpienia do zakonu. Znaczenie tych galer było po części symboliczne. Jednak pod wodzą Luisa de Reąuesensa, commendador mayor Kastylii, galery odegrały użyteczną rolę w bitwie pod Lepanto w 1571 roku. Nadużycia nie zawsze prowadziły do bezczynności, na przykład Luis de Reąuesens wstąpił do zakonu św. Jakuba, gdy miał 11 lat, Alvaro Bazan, którego wspaniała kariera morska obejmowała Lepanto i Maltę, został przyjęty do zakonu w 1528 roku, gdy miał2 lata. Po 1571 roku wysiłki hiszpańskie koncentrowały się bardziej na północnej Europie, co zmniejszyło zasięg możliwości prowadzenia przez zakon świętej wojny. W każdym razie wie-

370Zakony rycerskie 1312-1798

lu braci po prostu lekceważyło swe obowiązki. Krytykowano nieustannie poetę, Luisa de Gón-gora, kiedy w 1614 roku nie zgodził się na rozkaz królewski służyć pod Marmorą w Afryce.Podczas gdy krzyżacy i zakony iberyjskie uległy gruntownej zmianie i straciły wszelkie przekonujące poczucie misji, joannici walczyli dalej. Niewielu pojedynczych władców

Page 316: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

mogło ich obalić, a papież i cesarz cały czas ich wspierali. W rzeczywistości Klemens VII, wybrany papieżem w 1523 roku, z mistrzem joannitów jako strażnikiem konklawe, sam był joannitą. Przez 8 demoralizujących lat po 1523 roku Filip Yilliers de 1'Isle Adam i jego ocalały konwent przenosili się z Krety do Mesyny, Civitavecchia, Yiterbo, Yillefranche, Nicei i Syrakuz, utrzymując ciągłość ustrojową i szukając nowej bazy. Joannici byli głównie Francuzami, lecz to cesarz hiszpański, Karol V, ostatecznie osiedlił ich na malutkiej, nieurodzajnej wysepce Malcie, która, wraz z pobliską Gozo, miała być lennem od korony sycylij skiej. Stąd mieli bronić nowego lądowego przyczółka w Trypolisie w Afryce, zajętego przez Hiszpanów w 1510 roku. Niechętni bracia, cały czas żywiący nadzieję na powrót na Rodos czy na podboje w Grecji, w towarzystwie kilku łacińskich i greckich poddanych z Rodos, zajęli leżący nad brzegiem morza zamek i jego przedmieście zwane Birgu w 1530 roku. Nie mieli jednak wielkiego wyboru. Ze względu na francuskie przymierze z Turkami, ów pierwszy ruch maltański stanowił zasadniczo przesunięcie joannitów w stronę Hiszpanii, ostatecznie mistrzem w latach 1536-1553 był Aragończyk, Juan de Homedes.Joannici, znani odtąd jako zakon maltański, odbywali dalej lądowo-morskie kampanie w Grecji. Modon złupiono w 1531 roku, Tunis w Afryce w 1531 roku, Dżerbę w roku 1559 i tak dalej. Malta i jej wspaniały port zapewniały niezależność, gdyż wyspa leżała między osmańską Afryką a hiszpańską Sycylią. Była bazą, z której zakon mógł konty-

nuować napastliwe morskie działania wojenne, wymierzone przeciwko niewiernym flotom i piratom. Joannici wynegocjowali nieopodatkowany import zboża z Sycylii i zbudowali minimalne fortyfikacje w Wielkiej Przystani. Przybywszy z częścią relikwii i archiwum, dowiedli nadzwyczajnych zdolności przystosowawczych w przenoszeniu ciągłości swego zakonnego państwa z jednej wyspy na drugą. Ukazali raz jeszcze, że przetrwanie zakonu rycerskiego nie musi zależeć od konkretnej bazy terytorialnej. W 1551 roku stracono nieodpowiednio ufortyfikowany i broniony Trypolis, a Gozo została poważnie zniszczona. Nadmorski zamek Świętego Anioła, nowe miasto Isola czy pobliska Senglea oraz fort świętego Elma przy wejściu do zatoki zostały potężnie uzmocnione, zanim w 1565 roku nastąpił atak osmański. Taktyka turecka była niezręczna. Mistrz joannitów, Jan de la Yalette, weteran ostatniego oblężenia Rodos z 1522 roku, bronił się zaciekle i rozważnie, wspomagany przez ludność Malty. Decydujące okazały się pewnie posunięcia strategiczne w kierowaniu odsieczą przez Gardę de Toledo, wicekróla Palermo, komandora zakonu św. Jakuba. Joannici zyskali wielki prestiż, uparcie trzymając się pozycji, która pod względem technicznym była nie do obrony, zaś Osmanowie zostali usunięci z miejsca, które mogło stanowić niebezpieczna bazę strategiczną.Sześć lat później, kiedy Turcy bronili się pod Lepanto, nowy zakon rycerski, poświęcony świętemu Stefanowi (Santo Stefano) dostarczył pięć galer i 100 rycerzy. Został założony w 1562 roku przez Kosmę I Medyceusza, księcia Toskanii, który stał się jego dziedzicznym wielkim mistrzem. Przekształcił część słabej floty toskariskiej w stałą marynarkę, wzorowaną na maltańskiej. Przeznaczył ją zarówno do obrony swych wybrzeży i statków, jak i do zespolenia swych nie-florenckich poddanych wokół swej władzy, dzięki stworzeniu i określeniu nowej klasy szlacheckiej. W kilku miastach sprzeciwiających się Florencji, takich jak

Page 317: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Dwie galery rodyjskie, dowodzone przez joannitę Georges'a z Bosredon, zadają klęskę Turkom, ok. 1460; ilustracja z księgi godzin wykonanej ok. U75 roku dla Piotra z Bosredon, joannity, przeora Szampanii, w której wylicza się także 60 joannitów, którzy brali udzial w akcji.

ł

|-

i

j

0u n 0

-

x \

•iLicz• 1 0i ----

Page 318: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

i - _ -. *<

tI

F g

Ó

owyże ównie

Anonimowy portret, pierwotnie w Grazu, przedstawiający Konrada von Stauchwitz, landkomtura Austńi, w zbroi zdobnej w klejnoty, w rynsztunku krzyżackim i z proporcem, w ogrodzie, gdzie klęczy przed Najświętszą Maryją Panną, świętym Krzysztofem i świętą Anną. Herby rodzinne i nazwiska czworga dziadków są przedstawione niżej, oczywiście celem podkreślenia jego szlachectwa.Poniżej:

Zakony rycerskie 1312-1798373

Liczba wziętych pryzów

Page 319: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

•l n 5 A 10 O 15 • 20O 200 400 km

Powyżej: Kampanie eskadr zakonu Santo Stefana w latach 1536-1688, ukazujące ich energiczne działania gównie we wschodnim obszarze Morza Śródziemnego.Poniżej: Statki zdobyte w czasie maltańskich "korso" na wodach muzułmanów w latach 1654-1694.

Zakony rycerskie 1312-1798374

Siena i Lukka, szlachta w dużym stopniu pozostała wierna Makie, lecz w innych regionach zakon św. Stefana przyciągnął wiele rodzin poza jo annickimi, nawet jeśli jego szlachectwu brakowało maltańskiego prestiżu. Rycerze św. Stefana mogli wstępować do zakonu i uzyskiwać status szlachecki wyposażając nową komandorię w jus patronatus czyli rodzinny patronat. Jak w zakonie św. Jakuba, członkowie św. Stefana mogli wstępować w związki małżeńskie. Byli zobowiązani do trzyletniej służby wojskowej, częściowo na morzu. Zamężni synowie komandorów mogli dziedziczyć komandorie po ojcach. Niezbyt wysokie urodzenie matek mogła zrekompensować dodatkowa czy wyższa opłata. Co więcej, żyjący komandorzy mogli szybko zrzekać się sukcesji na rzecz rodziny, co miało umożliwić pewnej liczbie jej członków rychłe zdobycie szlachectwa. Wszystko to bardzo różniło się od praktyki maltańskiej dotyczącej celibatu i szlachectwa, jednak zapewniło również skuteczny wkład marynarki w świętą wojnę. Zakon św. Stefana miał własną akademię morską, a jego konwent i przyklasztorny kościół w Pizie, zaprojektowany przez Giorgio Yasariego, wkrótce przyciągnął setki rycerzy, niektórych spoza Toskanii. W latach 1563-1737 założono nie mniej niż 695 komandorii. Z bazy zakonu w Li-vorno dobrze zorganizowana flota broniła handlu toskańskiego i wybrzeży. Walczyła też z niewiernymi na dalej położonych terenach, często żeglując obok statków joannitów. W 1565 roku zakon posłał dwie galery na pomoc Malcie. Galery tos-kariskie, czasami dziesięć lub więcej na raz, urządzały agresywne napady na wybrzeża Afryki, na Morzu Egejskim i wokół Cypru, szczególnie pod wodzą swego największego admirała, Jacopo In-ghiramiego. Krążyli jako eskadra, która brała i dzieliła łupy i okupy, lecz, w przeciwieństwie do joannitów, członkowie zakonu św. Stefana nie dokonywali pół-prywatnych odrębnych wypraw korsarskich. Po 1584 roku zakon przesunął środek

ciężkości swojego chrześcijańskiego piractwa z zachodniego rejonu Morza Śródziemnego w stronę wód Lewantu. W ciągu ośmiu lat od 1610 roku zakonnicy św. Stefana zdobyli 24 berberyjskie okręty i 1409 niewolników na Zachodzie, splądrowali kilka miast i zdobyli 49 tureckich i greckich galer i 1114 niewolników w Lewancie. Jak joannici, i bardzo krótko krzyżacy, zakon św. Stefana walczył w czasie wojny kreteriskiej z Wenecjanami, w latach 1645-1669, lecz zaraz potem ograniczył swoje działania.

Page 320: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Urząd admirała został zniesiony w 1737, a zakon zlikwidowany przez Napoleona w 1809 roku. Tego samego roku Napoleon przerwał ciągłość historii zakonu krzyżackiego, który utracił swe ziemie niemieckie. Jego główna siedziba została przeniesiona do Wiednia, lecz wojskowe właściwości i wszystkie aspiracje państwa zakonnego przepadły.W1568 roku Kosma de Medici próbował dołączyć joannicki zakon świętego Łazarza do zakonu św. Stefana, lecz zamiast tego w 1572 roku papież dołączył jego część do zakonu świętego Maurycego, z Emanuelem Filiberto, księciem Sabaudii, i jego następcami jako dożywotnimi wielkimi mistrzami, oraz z obowiązkiem utrzymywania dwóch galer. Faktycznie dwie galery służyły w Tunisie w 1574 roku, lecz działalność wojskowa tego zakonu ustała po 1583 roku. Cały czas tworzono nowe zakony rycerskie. Papież Pius II założył zakon Rodziny Betlejemskiej w 1459 roku, używając dóbr różnych skasowanych mniejszych zakonów. Niewielka liczba braci tego zakonu i ich mistrz, Daimberto de Amorosa, planowali obronę leżącej na Morzu Egejskim wyspy Lemnos, lecz przejęli ją Turcy, a bractwo przeniosło się do Sy-ros i zbudowało tam w 1464 roku hospicjum. Po przejęciu Lemnos przez Wenecjan tego samego roku, zakonnicy wrócili tam, lecz Turcy odzyskali wyspę w 1479 roku i zakon praktycznie zniknął. Dużo później, w 1619 roku, Karol Gonzaga, książę Mantui i Nevers, pomógł w założeniu papieskie-

Zakony rycerskie 1312-1798375

go zakonu rycerzy, Ordre de la Milice Chretienne, co było częścią rozwiniętych francuskich planów walki z Turkami i niemieckimi protestantami. W1623 roku papież Urban VIII przekształcił go w pełen zakon rycerski, ze ślubami czystos'ci małżeńskiej. Przyjmowano do niego grupy Włochów i Niemców, przydzielono pieniądze, powstała też flota, lecz nie podjęto żadnych działań.Okres nowożytny:przetrwanie państwa zakonnegoPo 1561 roku jedynie zakon maltański pozostał skutecznym i niezależnym ciałem wojskowym. Udało się to dzięki wojownikom, którzy znali swój fach; mistrz Jan de la Yalette został wzięty do niewoli w 1540 roku, ponad rok więzili go muzułmanie. Oblężenie z 1565 roku dało joannitom nowy cel i przeświadczenie; od razu zaczęli budowę nowego zakonnego miasta La Yaletta, upiększonego przez Girolamo Cassara, oraz ogromnego systemu fortyfikacji, rozpościerających się dookoła Wielkiego Portu. Wyspa przekształciła się w silny czynnik odstraszający, który zagrażał strategicznym szlakom komunikacyjnym między Stambułem a Aleksandrią, od których częściowo zależało muzułmańskie wybrzeże od Egiptu do Tunisu, Algieru i Maroka. Joannici tworzyli najważniejszy bastion przeciwko temu zagrożeniu, ich propaganda podkreślała muzułmańską solidarność, chcąc tym samym podtrzymać lęk przed niewiernymi, uzasadnić ich własną pozycję i świętą wojnę, która stanowiła podstawę ich ideologii. Ponieważ masywne kamienne fortyfikacje Malty nigdy nie zostały poważnie

Page 321: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

zaatakowane, co jest dowodem na ich skuteczność, sprawiały wrażenie, jak gdyby chroniły rządzących ogarniętych paniczną trwogą przed najazdami. Pewien element niebezpieczeństwa zawsze istniał, i fortyfikacje, o których ciągle twierdzono, że wymagają unowocześnienia, objęły ostatecznie większą część wyspy. Ostatnią większą konstrukcją w tym prawie nieustannym

programie budowy był Fort Tigne, ukończony dopiero w 1794 roku. Fortyfikacje wymagały dużego nakładu finansowego i lokalnego opodatkowania, lecz zapewniały miejscowej ludności ochronę i zatrudnienie. Doki i arsenały stanowiły wsparcie dla większych kampaniii morskich, gospodarka stała się bardziej różnorodna w miarę szybkiego powiększania portu, nowych miast, szpitali i kwarantanny oraz dobrze ulokowanej składnicy handlowej. Ludność Malty i Gozo w ciągu 100 lat prawie się podwoiła, od około 49 500 w 1680 roku, do 91 000 w 1788 roku. Mimo że istniało pewne niezadowolenie z rządów, podobnie jak w całej zachodniej Europie, to Maltańczycy, jak przed nimi mieszkańcy Rodos, byli względnie dobrze traktowani i zadowoleni. Te osiągnięcia były chronione nieustającą interwencją dyplomatyczną na dworach papieskim, francuskim, weneckim i innych, gdzie joannici byli istotnie często obecni w służbie świeckiej. La Yaletta stała się wspaniałą szkołą dowódców marynarki. Niektórzy z nich zostawali oficerami we flocie francuskiej, lecz do XVIII wieku wojna na morzu, wraz z samym zagrożeniem osmańskim, znalazła się w zaniku.Osiągnięcia wojskowe Malty były oparte na niezliczonych mniejszych, ale znaczących epizodach, jako że joannici skutecznie panowali na wodach od Tunisu do Kalabrii. Ich celem było nie tyle zabijanie czy zatapianie, ile raczej zdobywanie łupów, okupu i niewolników. Losy są zmienne, joannici też ponosili straty. Na przykład w 1570 roku zdobyto trzy ich galery, dlatego też pod Lepanto w następnym roku zakon mógł wystawić jedynie trzy inne. Po tej bitwie wielkie mocarstwa już nigdy więcej nie wystawiały olbrzymich flotylli składających się z galer, które stały się zbyt kosztowne. Zamiast tego Malta zrobiła wiele, aby utrzymać równowagę sił na Morzu Śródziemnym. Sukces pod Lepanto nie zniszczył potęgi tureckiej, w rzeczywistości Turcy podbili Cypr w 1571 roku, a w 1574 odbili Tunis. Joanni-

iiiZakony rycerskie 1312-1798376

ci wytrzymywali ich agresję. W 1611 roku, na przykład, zaatakowali Korynt w Grecji i Kerken-nę z wybrzeża tune2yjskiego, z drugiej strony natomiast Turcy przeprowadzili mary atak na Maltę w 1614 roku. Współpracowali z Wenecją w obronie Krety w latach 1645-1669, w czasie wojny sprowokowanej przez atak joannitów na konwój egipski. Galery maltańskie i toskańskie cały czas żeglowały przeciwko Osmanom, lecz ostatnia większa kampania joannitów na wodach Lewantu miała miejsce w czasie wojny tureckiej, która skończyła się w 1718 roku. W 1705 roku joannici wprowadzili jako uzupełnienie galer wiosłowych ciężkie żaglowce, znane jako okręty liniowe. Te statki wojenne były opłacane ze specjalnych fundacji, a rycerze musieli przypuszczalnie odsłużyć na nich cztery sześciomiesięczne okresy, zanim mogli otrzymać awans. Wojny

Page 322: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

morskie kończyły się do czego znacznie przyczynili się joannici, lecz działania wojenne nigdy nie miały całkowicie wygasnąć. Na przykład w 1749 roku zaatakowano Oran. Rosjanie zniszczyli osmańską potęgę morską w 1770 roku, jednak niebezpieczeństwo pozostało; pod sam koniec, kiedy w kwietniu 1798 roku zdobyto pod Gozo okręt tunezyj-ski, flota joannitów ciągle składała się z czterech galer, dwóch liniowców i dwóch fregat.Jak w przypadku Rodos, wyprawy korsarskie były korzystne dla zatrudnienia i gospodarki. Korsa maltańska nie była czystym piractwem. Nie była też standardowym korsarstwem licencjonowanym przez władzę państwową w ramach prawnych zasad, ale bez różnic religijnych. Była to raczej forma świętej wojny, teoretycznie, chociaż często nie w praktyce, ograniczona do ataków na statki niewiernych. Dokonywana za zezwoleniem mistrza, który otrzymywał 10 procent łupów, i ściśle regulowana przez specjalny trybunał, pozwoliła joannitom i innym inwestować w pirackie wyprawy przez zbrojenie statków i podział zysków otrzymanych z łupów i okupów. Na

Morzu Egejskim i w Lewancie zdobywano wielkie łupy, w miarę jak działania przeniosły się z Trypolisu na Peloponez, Rodos i Cypr. Często powtarzające się ataki na statki weneckie doprowadziły do konfrontacji dyplomatycznych i konfiskaty wpływów joannitów z ich przeoratu w Wenecji. Joannici wzięli udział w wielu większych szesnastowiecznych kampaniach i w wojnach turecko-weneckich, które trwały w latach 1645-1718, lecz po 1580 roku skupili się na kor-sie. Podobnie jak jej północnoafrykańscy odpo-wiednicy, Malta zamieniała się w państwo korsarskie. Jej okręty działały wzdłuż wybrzeży Ma-grebu, gdzie napotykały kontrakcje berberskie w trakcie konfliktów niekiedy przenoszących się na wody Atlantyku. Maltańscy żeglarze i inwestorzy w pełni uczestniczyli w wyprawach, podczas gdy joannici nie tylko finansowali okręty, lecz także służyli na nich. Z 483 znanych osiemna-stowiecznych wypraw około 183, czyli 38%, odbyło się pod wodzą joannitów. Rosnąca przewaga Francuzów, z ich porozumieniem z Turkami, zmusiły joannitów do pohamowania działań w Lewancie i zmniejszyły ich zdobycze. Do roku 1675 w Lewancie ciągle działało kilkudziesięciu aktywnych korsarzy, lecz od tego czasu aż do 1740 ta liczba spadła do kilkunastu, później bywało nawet mniej, bo nie udzielano pozwoleń na działania w Lewancie. Dopiero po kryzysie 1792 roku korsy na krótko odżyły. Do tego czasu joannici, ze znacznym powodzeniem, raczej rządzili na morzach i pacyfikowali, zamiast prowadzić moralnie uzasadnioną wojnę religijną, lecz zakon ciągle prowadził użyteczną działalność, popierając zachodni handel, szczególnie przez zmuszanie poddanych osmańskich do szukania bezpieczeństwa pod flagą chrześcijańską.Instytucje joannitów pozostały statyczne. Ich pole administracji, które rozciągało się daleko poza wyspę państwa zakonnego, zależało przeważnie od mistrza. W latach 1526-1612 kapituła

Detal z anonimowego osiemnastowiecznego obrazu: zdobycie trypolitańskiej capitany przez flotę maltańską; przedstawia wiosłową galerę z trzema flagami, która była capitaną eskadry joannitów oraz (pod żaglami) okręt liniowy należący do typu, który joannici wprowadzili w 1705 roku.

Page 323: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

generalna zbierała się przeciętnie raz na sześć lat, lecz od 1631 do 1776 roku, kiedy w końcu kryzys finansowy okazał się nieodparty, nie odbyło się żadne spotkanie. Joannici, którzy nigdy nie przeszli poważnej reformy, stali się jeszcze bardziej autokratyczni, ich mistrzowie starali się nawet uniezależnić. Monopol południa Francji na obsadzanie stanowiska mistrza upadł w 1374 roku. Następnie mistrzami byli zarówno Hiszpanie, jak Włosi i Francuzi, w XVIII wieku dwóch Portu-galczyków, Antonio Manoel de Yilhena i Mano-el Finto de Fonseca; ten pierwszy rządził przez około 46 lat, ten drugi - Pinto - przez 32 lata. Wybór władcy na całe życie zapewniał ciągłość, stabilność i nie dopuszczał do przekazania sukcesji dziecku lub kobiecie, lecz system starszeństwa sprzyjał długowiecznym i tworzył na wyższych szczeblach administracji gerontokrację. Wielkie dochody mistrza i patronat umożliwiały mu zdobycie wpływu, dobieranie komisji czy wybór rycerzy wedle swej własnej władczej łaski. W ten sposób mistrz mógł stać się nadmiernie autokratyczny. Takie zachowanie doprowa-

dziło do usunięcia w 1581 roku mistrza, Jana l'Eveque de la Cassiere, który niezręcznie próbował ograniczyć bezprawne zachowanie wśród braci. Został przywrócony na urząd dopiero po większym przewrocie i wizycie w Rzymie.Francuzi, z trzema z siedmiu prowincji joannitów, trzymali się instynktownie ziem, komandorii i wpływów, od których zależało ich przetrwanie. Król w skandaliczny, acz nieprzeparty, sposób ingerował w przeorat we Francji i ogólnie system awansów rozwinął się w skomplikowane biurokratyczne współzawodnictwo, dopuszczające kumulowanie stanowisk, uchylanie się od obowiązków i inne nadużycia. Szczególnie przy mianowaniach szeroko rozpowszechniły się interwencje papieży, którym nie udało się oprzeć naciskom ze strony władców i innych osób, odgrywających ważną rolę w podkopywaniu morale wszystkich zakonów rycerskich. Ne-potyzm był nieunikniony, w skrajnym wypadku, syn bratanka mistrza joannitów, Adriena de Wignacourt, otrzymał komandorię Lagny-le-Sec w wieku 3 lat w 1692 roku i ciągle posiadał ją

l

Zakony rycerskie 1312-1798378

w chwili swej śmierci 82 lata później. Manoel Pin-to de Fonseca został przyjęty do zakonu w wieku dwóch lat, a zmarł jako mistrz w wieku 92 lat. Jednak joannici bez wątpienia popadli w dekadencję. Pozostali silni w Aragonii i w Czechach, w niektórych częściach Niemiec i we Włoszech, szczególnie w Neapolu i na Sycylii. Do 1583 roku, kiedy z około 2000 braci zostało tylko 150 komandorów i 150 kapłanów, rycerze byli w zdecydowanej przewadze. W 1700 roku ciągle istniało około 560 komandorii we Francji, na Półwyspie Iberyjskim, we Włoszech i w cesarstwie.

Page 324: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Prawie wszędzie habit maltański z krzyżem z ośmioramienną gwiazdą nadawał najwyższy stopień szlachectwa. W rozdrobnionej politycznie Italii joannici pomogli zachować prowłoską klasę szlachty, którą łączyło urodzenie i zwyczaje oraz wspólne doświadczenie szkolne w konwencie maltańskim. Ci ludzie znali się nawzajem jako członkowie rozległego wielonarodowościowego klubu. Dostęp do niego ograniczali przez pomysł kontroli rodziny nad komandorią w ius patronatus i jeszcze sztywniejszy system dowodów szlachetnego urodzenia. Stopniowe odejście od konia w stronę galery, ogólna proletaryzacja sztuki wojennej i powstanie niearystokratycznej służby biurokratycznej na dworze, wszystko to zmierzało do zepchnięcia na margines starszej szlachty, której honor i ideały rycerskie symbolizował przestarzały miecz. Kiedy w ożywionych debatach ponownie określano i modyfikowano koncepcje szlachectwa, europejska arystokracja nie tylko wykorzystywała zakony rycerskie do określania i obrony własnego statusu, usiłując uniemożliwić nowszym szlachcicom czy patry-cjuszom wstępowanie do zakonów i w ten sposób trzymać ich z dala od swoich komandorii i beneficjów. W zakonie krzyżackim i u joanni-tów korporacjonizm szlachecki funkcjonował w przeoratach i prowincjach poza ich państwami zakonnymi, lecz na Malcie, jak wcześniej

w Prusach i na Rodos, zamknięta klasa oligarchiczna, pochodząca spoza państwa zakonnego, w dużej mierze nie pozwalała rodowitej maltańskiej elicie na wstępowanie do zakonu, aby ta nie stworzyła destabilizującego elementu dynastycznego w rządzie zakonu.Joannici cieszyli się znacznym prestiżem na Zachodzie. Wielu z nich miało bliskie i wpływowe rodzinne i polityczne kontakty z władcami i dworami w swych rodzimych prowincjach. Jurysdykcja papieska nie stanowiła więzi jedynie teoretycznej, ostatecznie wsparcie i czasami niszczące wtrącanie się Rzymu przez cały czas wpływały na politykę joannitów. Osiemnastowieczne oskarżenia o wysoki poziom życia, niemoralność i bezczynność nie zawsze były nieuzasadnione, lecz uderzająco podobne do krytyki, która powtarzała się w XIV wieku i wcześniej. Mimo rzeczywistych wad instytucjonalnych, joannici nie uosabiali chylącej się ku upadkowi średniowiecznej idei, która przeżyła w stanie krańcowego anachronizmu. Liczba braci wzrosła w owych czasach z 1715 w 1635 roku do 2240 w 1740 roku. Szlachta z wczesnego okresu nowożytnego była często dobrze wykształcona. Joannici przyciągali do wstępowania ludzi o wybitnych i szerokich, nowoczesnych zainteresowaniach i talentach wojskowych, dyplomatycznych, naukowych i artystycznych; ludzi, którzy byli bardzo oczytani i aktywni w zachodniej Europie czy nawet tak daleko, jak w Rosji lub Ameryce. Biblioteka w La Yaletcie odzwierciedlała zakres tej kultury, która była tak praktyczna, jak i teoretyczna. Wczesny przykład to humanista Sabba di Castiglione, który w czasie pobytu na Rodos zbierał klasyczne rzeźby, następnie został wysłany jako ambasador do Rzymu i wycofał się do swej komandorii w Faenzie, gdzie założył szkołę dla biednych dzieci.Jak we wszystkich zakonach, śluby joannitów były interpretowane swobodniej i coraz bardziej

Page 325: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Wspaniały portret Wywyższenie władzy, pędzla Antoine'a de Favray, z 1747 roku. Przedstawia portugalskiego mistrza Manoela Finto de Fonseca, który rządził Maltą w latach 1741-1773, wskazującego na symbol suwerennej władzy.

odchodzono od wspólnego życia liturgicznego w komandorii. Komandorzy byli często nieobecni, przeważnie dzierżawiąc swoje komandorie jako jednostki gospodarcze. Mogli gromadzić znaczne bogactwa osobiste i po śmierci umieszczać część poza zakonem. Przedstawiciele joan-nitów oczekiwali wielkiego, reformatorskiego soboru w Trydencie, gdzie jednak problemem stała się dla nich nie ich własna wewnętrzna reforma zakonna, lecz skuteczna obrona przed epi-skopalną jurysdykcją zwolnień braci i, przede wszystkim, podległych im, a nie wyświęconych osób. Jednak joannici bardzo troszczyli się o pobożność, którą rozwinęli we Francji w XVII wie-

ku we współpracy z jezuitami i innymi nowoczesnymi ruchami, które uwolniono w Trydencie. Niektórzy joannici czynnie zaangażowali się w dobroczynność, opiekę i misje oraz w wykup chrześcijańskich jeńców z rąk muzułmańskich i w ówczesne dzieła pobożne i duchowe. Szukali ścieżek, którymi religijna osoba nie będąca kapłanem mogłaby postępować za powołaniem jo-annitów, które było zarazem uświęcone i wojskowe. Wszystko to częściowo pokrywało się z podtrzymywaniem rycerskiej funkcji Malty, gdzie dochodziło do symbiotycznej wymiany między przeoratem a konwentem. Dzięki temu Malta utrzymała ścisły związek ze współczesną myślą.

iiihiszpańskich odmówiło walki. Krótko przedtem w zakonie pojawiły się oznaki powszechnego niezadowolenia, niektóre wojska maltańskie nie chciały walczyć, w La Yaletcie panowała panika i bałagan, dochodziło do odosobnionych wypadków buntu i sabotażu. Grupa maltańskich szlachciców upierała się przy negocjacjach i wydaje się, być może niesłusznie, że mistrz obawiał się powstania ludności państwa zakonnego.Zakony rycerskie 1312-1798380Pochodzący z 1647 roku projekt odnowienia pamiątkowego okna w Ternant w Belgii, ku czci joannity, Karola de Fourneau de Cruquembourg, który stużyl przeciw Turkom i zmań na Malcie w 1593 roku. Na górze szkicu widzimy osiem nazwisk z rodziny i tarcze herbowe dowodzące jego szlacheckich korzeni.Dowodem na istnienie tej wymiany było, iż pojawienie się oświecenia, a nawet masonerii wśród braci-rycerzy maltańskich wzmogło niezadowolenie z ancien regime'u. Mistrzowie często kłócili się z biskupami, papieskimi inkwizytorami i przedstawicielami maltańskiej ludności i kleru.Trzy prowincje francuskie, z ich często dobrze zarządzanymi posiadłościami i lasami, dostarczały około połowy zagranicznych wpływów zakonu i zapewniały Francuzom większy udział w urzędach. Kiedy zniknęła wojskowa funkcja zakonu, a dochody zmalały, zakon zainteresował się tak desperackimi projektami jak te, które pociągały za sobą przymierza z Rosjanami, Brytyjczykami i Amerykanami, założenie kompanii etiopskiej, stworzenie przeoratu w Polsce, nabycie posiadłości w Kanadzie i zdobycie Korsyki. Zakon nabył trzy wyspy na Morzu Karaibskim w 1651, lecz musiał je sprzedać

Page 326: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

w 1665 roku. W 1792 roku Zgromadzenie Narodowe skonfiskowało dobra joannitów we Francji, co potencjalnie miało zgubne konsekwencje finansowe; w 1798 roku Napoleon napotkał niewielki opór i wywiózł niezdecydowanego mistrza niemieckiego, Ferdynanda von Hompescha i jego braci, z uważanej za niezdobytą Malty. W przybliżeniu 200 do 300 braci na wyspie było Francuzami i mimo demoralizacji i braku przygotowania, wielu Francuzów było gotowych się bronić. Zdecydowane przywództwo i lepsza taktyka mogłyby ocalić Maltę, lecz grupy defetystów i panikarzy opowiedziały się za poddaniem. Kilku joannitów

Zakony rycerskie 1312-1798381

Francja i Hiszpania, największe podpory zakonu, zwróciły się przeciwko niemu. Pomoc przybyła tylko od dwóch potęg nie-katolickich: Rosji i Anglii. Z pewnością Francuzi nie mieli interesu w usunięciu joannitów i utracie kontroli nad wyspą na rzecz wroga, jak to w rzeczywistości się stało. Francuzi korzystali pod względem handlowym z joannickiej kontroli nad s'rodkowym obszarem Morza Śródziemnego i wykorzystywali port na Malcie, lecz niektórzy bracia francuscy przejawiali zbyt wiele sympatii rojalistycznych, a niektórzy rewolucjoniści w Paryżu byli zbyt dogmatyczni. Konfiskaty w 1792 roku, które wkrótce objęły też Szwajcarię, Włochy i inne ziemie, miały pewnie decydujące znaczenie. Zakon był skutecznie chroniony w rejonie Morza Śródziemnego i nawet po 1798 roku mógł odgrywać rolę w zbrojnym konflikcie, który w Afryce Północnej przez kilka dziesięcioleci toczyły mocarstwa europejskie czy nawet Stany Zjednoczone. Jednak w oczach wielu obserwatorów czasami aroganckie społeczeństwo arystokratycznych zakonników miało się okazać w dużym stopniu nieodpowiednie w epoce rewolucji, nie dlatego, że Maltą nie można było rządzić czy jej bronić, lecz dlatego, że nie można było dłużej zaakceptować podstawowych zasad państwa zakonnego, jego rozległych ziem i przywilejów na Zachodzie.Okres współczesny: Upadek funkcji wojskowejPo upadku Malty w 1798 roku zakon krzyżacki podtrzymywał minimalną funkcję wojskową. W1525 roku utracił Prusy, lecz utrzymał posiadłości i dochody w wielu katolickich, a nawet protestanckich częściach właściwych Niemiec. Po 1525 l roku główna siedziba niemieckiego mistrza znajdowała się w Mergentheim we Frankonii, gdzie przez kilka wieków osoby łączące funkcje wielkiego i niemieckiego mistrza (tytułowane Hoch- und Deutschmeister) sprawowały rządy na niewielkim

barokowym dworze, ze statusem niemieckich książąt. W międzyczasie Inflanty, gdzie zakon ciągle kontrolował wiele miast i fortec, nawróciły się w dużym stopniu na luteranizm, lecz katoliccy bracia walczyli, szczególnie z prawosławnymi Rosjanami, a także przeciwko oporowi ludności Inf-lant. W 1558 roku Iwan Groźny podjął ponowne najazdy na Inflanty, dwa lata później bractwo straciło Fellin (obecnie Yiljandi). Następnie w 1561 roku ostatni mistrz w Inflantach, Gotthard Kette-ler, także przeszedł na protestantyzm i zeświecz-czył państwo zakonne, części Inf lant przyłączono do Polski.

Page 327: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Były mistrz stał się dziedzicznym świeckim księciem Kurlandii i Semigalii (obszary przy obecnej granicy litewsko-łotewskiej). Do 1577 roku cały zakon krzyżacki zredukowano do 171 braci. Mergentheim nie było państwem zakonnym, lecz pod rządami mistrzów, którzy często byli członkami austriackiego domu panującego, szczególnie od 1595 roku Maksymiliana Habsburga, cieszyło się niezależnością niemieckiego księstwa. Zakon krzyżacki utrzymywał stary mechanizm kapituł generalnych i dokładnych dowodów szlachectwa. Sporo dyskutowano o żądaniach terytorialnych, zwłaszcza w Prusach, i o kompromisach z protestantami, którzy przejęli wiele komandorii. Wielki nacisk kładziono na starą tradycję i arystokrację niemiecką. Zawstydzeni być może przykładem szlachetnie urodzonych niemieckich kolegów, działających na Malcie, krzyżacy okresowo przedstawiali plany obrony jakiejś fortecy czy nawet przeniesienia całego zakonu i walki z niewiernymi na granicy węgierskiej, co okazjonalnie czynili w XV wieku. Niektórzy bracia odwoływali się do starej średniowiecznej tradycji Baumburg "drzewa-zamku" w Toruniu, gdzie bracia najprawdopodobniej przekroczyli Wisłę i, nie mając własnego budynku, ufortyfikowali się przeciwko pogańskim Prusom na wielkim drzewie. Kiedy poczynając od 1595 roku Maksymilianowi Habsburgowi udało się wysłać parę osób przeciwko Turkom, faktycznie służyli oni raczej jako człon-

382Zakony rycerskie 1312-1798

kowie cesarskiego dworu, a nie zakonu rycerskiego. W XVII i XVIII wieku rycerze krzyżaccy wymagali udowodnienia 32 pokoleń szlachectwa, i podtrzymywali śluby celibatu. Po 1606 roku wszyscy krzyżaccy bracia-rycerze mieli odbywać trzyletnią służbę wojskową, lecz w rzeczywistości mogli się zajmować zarządzaniem komandoriami, pracy w biurokracji Mergentheim czy karierze w regularnej armii. Od 1648 roku luteranie i kalwini mieli równe prawa, w tym, co stało się jedynym w swym rodzaju, trójwyznaniowym zakonem.W 1658 roku powstał projekt łączonych działań z Wenecją i Maltą, inny w 1622 roku dla floty galer krzyżackich nad Dunajem. W 1664 roku mistrz, Johann Kaspar von Ampringen, poprowadził kontyngent przeciwko Turkom na Węgrzech, a w 1668 roku odbył niewielką i nieudaną wyprawę, chcąc walczyć z nimi na Krecie. Część braci wypełniała swe exertitium militare w miastach garnizonowych na granicy osmańskiej, kilku straciło życie w wojnach tureckich. Od 1696 roku mistrz finansował regiment, w którym bracia, opłacani zarówno przez komandorie, jak i jako oficerowie austriaccy, służyli jako jednostka armii cesarskiej. W1740 roku bili się w wojnie austriacko-pruskiej, lecz jako przedstawiciele księstwa niemieckiego, a nie członkowie zakonu rycerskiego. Działania wojskowe braci krzyżackiej stały się w drugorzędne. W 1699 roku było tam jedynie 94 rycerzy i 58 księży, w ciągu 192 lat, w latach 1618-1809, na 717 znanych braci-rycerzy -184 pochodziło z Franko-nii - przynajmniej 362, czyli ponad połowa, służyło jednocześnie jako oficerowie w armii, a 89 z nich zostało generałami. Zakon przetrwał w Mergentheim do 1809 roku, a następnie przeniósł się do Austrii, do Wiednia. Chociaż na mniejszą skalę niż zakon św. Stefana i zakony hiszpańskie,

Page 328: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

również został wchłonięty przez zasadniczo świecką armię, lecz jego niemiecka baza, z zasobami i siłą ludzką poza Austrią, zapewniła mu pewien stopień niezależności.

Zakony hiszpańskie stały się dużo mniej aktywne pod względem wojskowym. W 1625 roku trzy zakony ciągle liczyły ogółem 1452 braci. 949 z nich, czyli blisko dwie trzecie, należało do zakonu św. Jakuba. W latach 1637-1645 Filip IV, stojąc w obliczu wojny francuskiej wielokrotnie wzywał braci do wypełniania wojskowych obowiązków, lecz szlachta zarzuciła wojenne zwyczaje, a korona, nadając członkostwo całkowicie nieodpowiednim kandydatom, napotkała powszechne uniki, protesty i usprawiedliwienia. W 1640 roku zebrano 1543 wojskowych, by utworzyć batalion zakonów rycerskich, w tym z zakonu Montesa, lecz jedynie 169, czyli jedenaście procent, było po ślubach, reszta braci była zbyt młoda, zbyt stara, zbyt chora czy niechętna, żeby walczyć w obronie własnego kraju. Wysyłali zastępców na własny koszt, płacąc grzywny czy po prostu unikając poboru. W końcu batalion wysłano do zwalczenia buntu Katalończyków przy granicach hiszpańskich. Zaraz potem obowiązek został powszechnie zamieniony na zapłatę. Służba batalionu zakonnego nie była prawdziwą służbą związku religijnego; raczej, jak w przypadku krzyżaków, którzy walczyli z chrześcijańskimi wrogami domu austriackiego, obowiązkiem była obrona domen świeckiego władcy. W 1775 roku trzy regimenty, utrzymywane przez Alcantarę, św. Jakuba i Montesę wystawiły zaledwie 468 ludzi do oblężenia Algieru. Zakony kastylijskie przetrwały jako spore źródło dochodów i patronatu, co zapewniło przeżycie dużej liczbie sług królewskich, i służyło, jak gdzie indziej, do określenia instytucjonalnej formy kasty szlacheckiej. Królewska Rada Zakonów cały czas broniła pewnego monopolu urodzenia i honoru, przez system sztywnych dowodów, potrzebnych do wstąpienia w szeregi bractwa. Hiszpańskie zakony stały się archaiczne, ich struktura przestała pełnić jakąkolwiek użyteczną funkcję. Zakony portugalskie rozwiązano w latach 1820-1834, a ma-

Zakony rycerskie 1312-1798383

Ćwiczenia fizylierów służących w piechocie w regimencie zakonu krzyżackiego, przedstawione na akwareli z ok. 1725 roku. Zakon utrzymywał regiment, w którym wielu braci-rycerzy służyło jako część cesarskiej armii Habsburgów.

Page 329: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

jatki wszystkich trzech zakonów kastylij skich zostały ostatecznie skonfiskowane w 1835 roku.Udział zakonów rycerskich w świętej wojnie wiatach 1312-1798 zależał od jakości i skuteczności ich sprawowania się w walce, a nie od liczebności braci. Na przykład, zakony dostarczyły tylko kilka z 208 chrześcijańskich galer pod Lepanto w 1571 roku. Jednak cesarz bizantyjski Manuel II napisał około 1409 roku: "Niech nikt nie uważa, patrząc na małą liczbę galer stacjo-

nujących pod Rodos, że siła joannitów jest nikła i słaba; jeśli zechcą, wielu z nich może się zebrać z całego świata, gdzie są rozproszeni." Były naturalnie osoby niechętne pełnieniu służby. Kiedy w 1411 roku sześciu joannitów z przeoratu w Wenecji spotkało się pod Treviso, aby wybrać nazwiska czterech, z których przeor miał wybrać jednego do wysłania na Rodos, Angelo Rossi próbował różnych wykrętów. Twierdził, że służył już przeorowi 10 lat w Rzymie, że jest zaangażowa-

Zakony rycerskie 1312-1798384

ny w przewlekły proces, a gdyby go przegrał pod swoją nieobecność, mogłoby to przynieść ujmę zakonowi, że jego brat ma wielką rodzinę, która potrzebuje jego opieki i że on sam jest również zbyt biedny, aby tam jechać. Jeśli uczestnictwo zakonu w okazjonalnych wyprawach krucjatowych i w hiszpańskiej rekonkwiście miało ograniczony zasięg i jeśli sukcesy krzyżaków - które liczyły się, gdy kolonizowali i chrystianizowali niemiecki wschód - ostatecznie przeszły do historii, to obrona Rodos i Malty oraz opór zakonny stawiany Turkom, okazały się większymi osiągnięciami. Interesy narodowe zawsze zmierzały do obejścia ideałów krucjatowych. W bardziej współczesnym świecie zakony rycerskie przetrwały tylko tam, gdzie mogły sobie zapewnić i utrzymać własną bazę terytorialną - w formie dziwnych, pół-świeckich teokracji - oraz tam, gdzie mogły znaleźć wojskowe powody do utrzymania posiadłości położonych gdzie indziej, które to majątki ostatecznie stały się źródłem dochodu. Pod koniec ten przypadek dotyczył jedynie joannitów i, w bardzo niewielkim stopniu, zakonu krzyżackiego.Po XVI wieku sami joannici podtrzymywali pozytywną strategię wojskową, determinowaną przez ich własne władze, chociaż zakon św. Stefana wykazał, jak regionalny zakon może, pod starym i inteligentnym kierownictwem, z powodzeniem wykorzystywać tradycję krucjatową i uczucia arystokracji do celów wojskowych i morskich. Jedynie joannici mogli twierdzić, że w latach 1312-1798 nie doszło u nich do żadnej zasadniczej zmiany. Inne zakony wniosły mniejszy czy pośredni wkład w poczynania lokalnych władców, którzy je kontrolowali. Reszta zakonów starała się głównie przetrwać jako arystokratyczne korporacje, w dużym stopniu trwające dla samego trwania. Zakony czysto narodowe i niektóre narodowe przeoraty czy inne lokalne sekcje wielonarodowych zakonów były

Page 330: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

wcielane czy przejmowane przez świeckie państwo, chociaż krzyżacy oraz zakony hiszpańskie i portugalskie cały czas czyniły ograniczony wkład w narodowe armie i floty. Rozwiązanie wybrane przez joannitów, czyli marynarka oparta na wyspiarskim państwie zakonnym, okazało się najbardziej udane, lecz ciągle zależało od zachodnich przeoratów. Stało się to jasne w 1413 roku, kiedy bracia obawiali się opuścić Rodos, chociaż otrzymali wsparcie finansowe, i zmienili swe projekty dopiero pod wpływem szczęśliwego przybycia wpłat z Anglii. Jeszcze raz stało się to oczywiste po końcowej konfiskacie, która zaczęła się w 1792 roku.Zakony rycerskie były częścią antien regime'u, skazanego na zniknięcie. Wojskowy byt zakonu znikał wraz z nim. Chociaż szczególnie Malta ciągle w pewien sposób przyciągała wojowniczo usposobione osoby, zakony ledwie ukierunkowywały agresywne instynkty klasy wojskowej w stronę religijnej formy działań wojennych. Poza bardzo wąskim marginesem w cesarstwie Habsburgów, konfiskaty i represje po 1792 roku dokonywane przez rewolucję i Napoleona, w rzeczywistości zakończyły żywot zakonów jako jednostek wojskowych. Księża zakonni i konwenty żeńskie czasami przetrwały, istniały też niezliczone plany ich odbudowy i odrodzenia, raz jedynie jako arystokrytycz-nych bractw, to znowu w pozornej formie masońskich i ezoterycznych grup, pretendujących do sukcesji po templariuszach. Zakony rycerskie zrobiły coś, aby podtrzymać zbiorowey ideał chrześcijańskiej świętej wojny, a joannici byli w swoich czasach prekursorami w działaniach, zarówno jako ponadnarodowa siła polityczna, wywodząca się z różnych państw, jak i jako kosmopolityczna organizacja medyczna. Po 1798 roku zakony przetrwały w dziedzinach nie-wojskowych, dzięki swym budowlom i dziełom sztuki, archiwom i kronikom, a przede wszystkim dzięki swej działalności opiekuńczej i działaniom medycznym.

iii

14. Obraz krucjat w XIX i XX wiekuELIZABETH SIBERRY

Po pokoju w Karłowicach w 1699 roku ustało bezpośrednie zagrożenie atakiem tureckim. Można było zatem spojrzeć na Wschód nieco spokojniej. Listy lady Mary Wortley Montagu (1689-1762), żony brytyjskiego ambasadora na dworze osmańskim w Stambule, która opisała szczegóły życia tureckiego, zyskały dużą popularność po opublikowaniu w 1763 roku. Istniał klub, zwany Klubem Dywanu, zarezerwowany dla takich osób jak elegancki sir Francis Dashwood (1708-1781), który przebywał w imperium osmańskim. Portret w domu sir Francisa, w West Wycombe Park w Buck-inghamshire, przedstawia go odzianego w orientalny płaszcz i turban, z podpisem El Faąuir Dashwood Pasha. Przykładem mody na orientalizm jest opera Mozarta, Uprowadzenie z seraju (rok 1782) i popularność przekładów Księgi z 1001 nocy. Objęła ona nawet styl projektowania ogrodów. Tak osiemnastowieczne ogrody w Painshill, w Surrey, przedstawiają sobą turecki namiot.

Page 331: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Egipska kampania Napoleona w 1798 roku pobudziła dalsze zainteresowanie Wschodem. W skład sił napoleońskich wchodzili inżynierowie i uczeni, których badania zostały opubliko-

wane. Wkrótce potem napłynął tam regularny strumień topografów, artystów i pisarzy, którzy odwiedzili sławne miejsca wspomniane w Biblii, i zapisywali na różne sposoby swoje wrażenia. Lista jest ogromna. Przykłady to francuscy poeci - Alphonse de Lamartine i Gerard de Nerval, pisarz angielski, Anthony Trollope, który negocjował w 1858 roku porozumienie z Egiptem w imieniu swych pracodawców z poczty brytyjskiej, artyści Davis Roberts, Edward Lear i Jean--Leon Geróme. Zainteresowanie muzułmańską historią, kulturą i religią znalazło odbicie w serii monografii oraz, począwszy od lat dwudziestych XIX wieku, w zakładaniu dużej liczby naukowych towarzystw orientalistycznych. W XIX wieku, w miarę upływu czasu, podróżowanie stawało się bezpieczniejsze i łatwiejsze, więc wezbrał potok podróżnych, uzbrojonych w przewodniki. Nadszedł okres wycieczek.To rozwijające się zainteresowanie Bliskim i Środkowym Wschodem zostało zbadane i opisane przez innych. Aspektem, który jednak nie został rozpatrzony szczegółowo, jest traktowanie krucjat jako zjawiska historycznego i źródła ob-

386Obraz krucjat w XIX i XX wieku

razowania. Wydaje się, że osiemnastowieczni historycy mieli raczej sceptyczne spojrzenie na krucjaty, zgodne z ich postawą wobec średniowiecza i koncepcji rycerskości ogółem wziąwszy. W swym dziele Zmierzch i upadek cesarstwa rzymskiego, Edward Gibbon napisał, że krucjaty "nie posunęły naprzód dojrzałości Europy, lecz ją zatrzymały", kierując na zewnątrz energię, którą korzystniej byłoby zużyć na miejscu. Wolter i Da-vid Hume byli podobnie niechętni krucjatom, a szkocki historyk Wiliam Robertson opisał ruch krucjatowy jako "szczególny pomnik ludzkiego szaleństwa", chociaż przyznawał, że miał on pewne korzystne skutki, takie jak rozwój handlu i miast włoskich.Komentatorzy dziewiętnastowieczni nie byli bezkrytyczni wobec przejawów ruchu krucjatowego, lecz ogólnie widzieli go raczej przez różowe okulary, jako zamanifestowanie chrześcijańskiego rycerstwa, zaangażowanego w walkę z egzotycznym muzułmańskim przeciwnikiem. Zawsze istnieje niebezpieczeństwo wyróżnienia szczególnego tematu i przez to nadmierne uwypuklenie go, jednak przeanalizowanie obrazów krucjat z XIX i początków XX wieku, ukazujące rozwój tego tematu na wiele różnorodnych sposobów i w różnych celach, warte jest zachodu. Ogólniej rzecz biorąc, rzuca światło na współczesne sposoby postrzegania zarówno Bliskiego Wschodu, jak i średniowiecza.Logicznie jest zacząć od tych, którzy obserwowali Ziemię Świętą bezpośrednio. Główne zainteresowanie skupiało się bez wątpienia na miejscach wspomnianych w Biblii, jednak wydaje się, że wielu podróżników było także świadomych spuścizny krucjatowej. Nie wszyscy mieli zrozumienie dla ruchu krucjatowego. Tak więc Edward Daniel Clarke,

Page 332: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

w swych Podróżach do różnych państw Europy, Azji i Afryki, opublikowanych w 1812 roku, skomentował: "Powszechnym błędem jest przypuszczanie, że wszystko u mahometan jest barba-

rzyńskie i przypisywanie chrześcijanom w tym okresie większego wyrafinownia niż w rzeczywistości posiadali. Jeśli poświęcić historii odpowiednią uwagę, to może się okazać, że Saracenowie, j ak się ich nazywało, byli w rzeczywistości bardziej oświeceni niż ich najeźdźcy. Nie ma również żadnego dowodu, by wierzyć, że zawsze znajdowali oni upodobanie w niszczących działaniach... Mało co przewyższyło perfidię i haniebne postępowanie chrześcijan w czasie wojen w Ziemi Świętej". Jednakże na ogół krucjaty widziano w korzystniejszym świetle. Francuski pisarz i historyk, Chateaubriand, wyjechał z Paryża w lipcu 1806 roku, dotarł do Konstantynopola we wrześniu, a swego ostatecznego celu - Jerozolimy - 7 października. Po powrocie do Francji napisał sprawozdanie ze swych podróży - Itineraire de Pańs a Jeru-salem ("Podróże z Paryża do Jerozolimy"), opublikowane w 1811 roku, które określano jako najpow-szechniej czytane dzieło na temat Palestyny, napisane na początku XPX wieku. W ciągu trzech lat doczekało się trzynastu wydań. Jako dziecko Chateaubriand słuchał baśni o rycerzach, które czytała mu jego matka, i wysłuchiwał historii o swym przodku, Gotfrydzie IV z Chateaubriand, który udał się na krucjatę u boku Ludwika IX. Jego dziennik jest przepełniony aluzjami do ruchu krucjatowego: "Udaliśmy się do Jeruzalem pod sztandarem ze znakiem krzyża. Może będę ostatnim Francuzem, który z wyobrażeniami, uczuciami i celami właściwymi dawnemu pielgrzymowi udał się w podróż do Ziemi Świętej". Chateaubriand krytykował tych, którzy kwestionowali moralność czy sprawiedliwość krucjat. Wydaje się, że mało miał sympatii czy zrozumienia dla muzułmanów. W Jerozolimie przeczytał Jerozolimę wyzwoloną Tassa, szesnastowieczny poemat epicki o pierwszej krucjacie, który, jak się wydaje, był w jego czasach szalenie popularny, doczekał się wielu wydań i tłumaczeń i był traktowany niemalże jako podstawowe źródło. Punkt kulminacyjny piel-

iii387Obraz krucjat w XIX i XX wieku

grzymki Chateaubrianda nastąpił, gdy mieczem Gotfryda z Bouillon przy Grobie Zbawiciela pasowano go na Kawalera Orderu Świętego Grobu. Kiedy już nim został, ślubował, że jest gotów w pełnym rynsztunku dołączyć do współwyznawców-rycerzy, aby odzyskać Święty Grób spod "panowania niewiernych". Z opowies'ci innych dziewiętnastowiecznych podróżników do Jerozolimy można wysnuć wniosek, iż ta ceremonia stała się nieomal starym punktem wizyt co znamienitszych Europejczyków. Jej kluczowymi elementami były ostrogi, łańcuch i miecz Gotfryda z Bouillon. Nowo pasowani rycerze wydawali później na swój koszt przyjęcie. W muzułmańskim mies'cie nie było to pozbawione ironii. Późniejszy obserwator skomentował, iż te pełne emocji ceremonie odbywały się "w zasięgu słuchu muzułmańskich effendich, którzy siedzieli w przejściu, spokojnie paląc fajki wodne czy pijąc sorbet, w całkowitej nieświadomości treści składanych ślubów i obietnic".

Page 333: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Krucjaty przyciągnęły także uwagę przyszłego premiera, Benjamina Disraelego. W1831 roku, kiedy miał 27 lat, sześć lat przed wyborem do Izby Gmin, Disraeli udał się w wielką podróż, odwiedził Stambuł, Kair i Jerozolimę. W tym ostatnim mieście, oprócz sławniejszych miejsc, odwiedził także groby rycerzy krzyżowych. Po powrocie do Anglii, Disraeli nadal fascynował się Wschodem, jego miastami i historią, i to stworzyło tło dla kilku jego książek, w tym najwyraźniej ulubionego Tcmkreda (rok 1847), ostatniej części trylogii Młodej Anglii, noszącej podtytuł Nowy Krzyżowiec. Bohaterem Tankreda jest młody szlachcic, obdarzony wszelkimi pożytkami płynącymi z bogactwa i władzy. Jednakże decyduje się odrzucić powab doczesnych majętności i pozycji społecznej, aby pojechać na pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Chce pójść za przykładem jedne-50 ze swych przodków, który wziął udział w krucjatach i ponoć ocalił życie Ryszardowi Lwie Serce. W powieści wyczyny krzyżowca są upamięt-

nione na serii gobelinów, rozwieszonych w sali rodzinnego domu Tankreda, zwanej galerią krzyżowców. Disraeli lamentuje: "Ponad sześćset lat temu [Anglia] wysłała swego króla i kwiat jej parów i ludu, aby odzyskać Jerozolimę z rąk tych, których uważali za niewiernych, a teraz, zamiast odbyć trzecią krucjatę, zużywa się nadmiar energii na budowę kolei". Odniesienia do krucjat pojawiają się także w kilku innych jego powieściach. Na przykład w Coningsby, wśród kostiumów maskaradowych w czasie ceremonii Mon-tem w Eton są też przebrania "bohaterów świętego grobu". Markiz Sidoni komentuje: "To nie rozsądek popchnął Saracena z pustyni na podbój świata, to zainspirowało krucjaty... Człowiek jest prawdziwie wspaniały tylko wtedy, kiedy działa z namiętności; nie można mu się oprzeć tylko wtedy, gdy odwołuje się do wyobraźni".Amerykański pisarz, Mark Twain, odwiedził pole bitwy pod Hittinem w czasie swej podróży do Ziemi Świętej (Naiwni za granicą, 1869) i chociaż mógł być cyniczny wobec cudów włoskiej sztuki renesansowej, to jednak bardzo poruszył go widok rzekomego miecza Gotfryda z Bouillon: "Żadna klinga w chrześcijaństwie nie wzbudza takiego zachwytu jak ta - żadna ze wszystkich kling rdzewiejących w rodowych salach Europy nie jest w stanie wywołać takich wizji niezwykłego przeżycia w mózgu tego, kto na nią patrzy... Porusza w człowieku uśpioną w duszy od lat wszelką pamięć o świętych wojnach i zaludnia jego myśli postaciami odzianymi w kolczugi... Mówi mu o Bald-winie i Tankredzie, o wspaniałym Saladynie i wielkim Ryszardzie Lwie Serce".Cesarz Wilhelm także podjął podróż do Ziemi Świętej, Egiptu i Syrii, zorganizowaną w 1898 roku przez Tomasza Cooka. Celem podróży było poświęcenie kościoła Odkupiciela w Jerozolimie, który został zbudowany przez niemieckich protestantów. Jednakże w Jerozolimie cesarz odwiedził również nowo założoną niemiecką kolonię

Wieniec z grobowca Saladyna. Wieniec z brązu, położony na grobowcu Saladyna w Damaszku przez cesarza Wilhelma, następnie zabrany jako trofeum I wojny światowej do Anglii przez T.E, Lawrence'a

templariuszy i, wyobrażając sobie siebie samego jako krzyżowca, czy przynajmniej spadkobiercę krzyżowców, życzył sobie wjechać do starego miasta na koniu. Tradycyjnie ta forma wjazdu do miasta była zarezerwowana dla zdobywców. Aby umożliwić cesarzowi odbycie tej drogi, mur miejski w okolicy Bramy Jafy został

Page 334: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

zburzony, a fosa wypełniona. Tak wjechał do miasta, ale nie przez bramę. Dla podniesienia dramatyzmu sytuacji cesarz miał na sobie ceremonialny biały mundur marszałka polnego. W Damaszku zawiesił atłasową flagę i laurowy wieniec z brązu, z napisem "Od jednego wielkiego cesarza dla innego" na grobowcu Saladyna. Wieniec został przywieziony do Anglii jako łup po I wojnie światowej, przez T.E. Lawrence'a, i znajduje się teraz w Imperialnym Muzeum Wojny w Londynie.

Sam Lawrence był oczywiście w pełni świadomy przeszłości krucjatowej. Napisał pracę dyplomową na temat zamków krucjatowych, a jeden z jego przodków, sir Robert Lawrence, miał rzekomo towarzyszyć Ryszardowi I w czasie oblężenia Akry. W Siedmiu filarach mądrości Lawrence napisał: "Byłem przekonany, że nowe spojrzenie na Syrię pozwoli mi skorygować strategiczne koncepcje, które podsunęły mi wyprawy krzyżowe i pierwsze podboje arabskie, i zaadaptować je do dwóch nowych czynników - linii kolejowych i wojsk Murraya na Synaju".* We wspomnieniu wygłoszonym po jego śmierci E.M. For-ster odwołał się do pojęcia krucjaty, do grupy* Lawrence T.E., Siedem filarów mądrości, przel. Jerzy Szwakopf, Warszawa 1998, s. 282 (przyp. red.).

Anonimowy obraz, datowany ok. 1600 roku, w czasie wojny tureckiej, przedstawiający Turków w turbanach i legendarne drzewo-fortecę, z którego krzyżacy rzekomo oparli się Prusom w 1231 roku. Namalowane sceny mają podkreślać zaangażowanie zakonu w ówczesną walkę. Herb sugeruje, że obraz został zamówiony przez Kaspara Matthausa von Wolkenstein-Trostburga, komandora Sterzing w Tyrolu.

Powyżej: Marsz krzyżowców.Romantyczna wizja grupykrzyżowców,pędzla amerykańskiego pejzażystyGeorga Innessa, 1825-1894.Po prawej: Powrót z długiej krucjaty, pędzla szkockiego poety i malarza Wiliama Bella Scotta, 1811-1890. Powracającego krzyżowca po długiej nieobecności do domu, witają pełni zaskoczenia żona i syn.

391Obraz krucjat w XIX i XX wieku

ludzi opuszczających jeden kraj, aby dokonywać szlachetnych czynów w innym. To pojęcie opętało Lawrence'a w Arabii i później, w trakcie kariery w siłach powietrznych.W latach trzydziestych i czterdziestych XIX wieku w Ziemi Świętej zaczęto zakładać konsulaty europejskie - Wielkiej Brytanii (rok 1838), Francji, Sardynii i Prus (rok 1843), Austrii (rok 1849) i Hiszpanii (rok 1854). Pamiętniki konsula brytyjskiego, Jamesa Firma,

Page 335: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

który sprawował swój urząd w latach 1845-1863, są interesującą ilustracją rywalizacji między narodami, z których część miała swe źródło jeszcze w czasach krucjat. W rzeczywistości konsulowie wykorzystywali krucjatowe listy uwierzytelniające swych państw do wzmocnienia własnej pozycji. Konsul francuski najwidoczniej obstawał przy pierwszeństwie swoich współwyznawców na tej podstawie, iż jego królewski zwierzchnik był "opiekunem chrzes'cijan na Wschodzie" a konsul Sardynii nosił mundur przedstawiciela króla Jerozolimy, którego to tytułu domagali się jego monarcha i cesarz Austrii. Co do żądań francuskich Finn zauważa: "To prawda, że Francuzi muszą utrzymać w Turcji wysoką pozycję, nie tylko dlatego, że są za ogólnym przyzwoleniem opiekunami chrześcijaństwa na Wschodzie, lecz na mocy własnych roszczeń tego, by ich uważano za spadkobierców krzyżowców. Z ich punktu widzenia inne nacje przyłączyły się do nich w świętych wojnach, lecz Piotr Pustelnik był Francuzem, synod w Clermont był synodem francuskim, Gotfryd z Bouillon i jego brat, Baldwin, byli Francuzami, a ostatnią krucjatą dowodził osobiście święty Ludwik". Do Jerozolimy w połowie XIX wieku licznie przybywali członkowie europejskich rodzin królewskich. W swych wspomnieniach pani Finn zanotowała, że Edward, książę Walii, późniejszy Edward VII, rozbił swój namiot w 1862 roku pod wielką pinią, w miejscu, w którym Gotfryd z Bouillon rozłożył się obozem w 1099 roku, .chociaż pasza tego nie wiedział". Zauważyła tak-

że, że Edward był pierwszym spadkobiercą tronu brytyjskiego, którego stopa stanęła w Palestynie od czasu krucjaty lorda Edwarda z 1270 roku.Ludzi w epoce wiktoriańskiej bardzo pociągały idee i nauki średniowiecznego rycerstwa. Dwa z czterech tomów popularnego podręcznika rycerskości Kenelma Digby, zatytułowanego The Broad Słone ofHonour ("Wielki Kamień Honoru"), brały swe tytuły - Godefridus i Tancredus - od dwóch bohaterów pierwszej krucjaty. Odpowiadając na niektóre argumenty wysuwane przez osiemnastowiecznych sceptyków, Digby napisał, że krucjaty można "łatwo uzasadnić każdą zasadą sprawiedliwości i polityki", że zbrodnie krzyżowców zostały "niezmiernie wyolbrzymione", oraz że chrześcijanie mieli prawo zmusić Saracenów, "perswazjami czy otwartymi prześladowaniami, aby nie szkodzili religii". Gotfryd i Tankred byli dla autora wyjątkowymi bohaterami krucjatowymi, lecz chwalił także zwykłych krzyżowców. "Z Niemiec, Francji i Anglii ruszył kwiat młodzieży i szlachty; mężczyzn, którzy nie kierowali się niskim interesem czy egoistycznymi oczekiwaniami, lecz poszli ze szczerym sercem, wyrzekając się największych dobrodziejstw swego kraju i swojej pozycji, aby bronić sprawy, która była im droga i chronić przed obrazą i krzywdą prześladowane sługi swego Zbawiciela".Tych, którzy wydawali się współczesnym sumą ideałów rycerskich, opisywano czasami jako krzyżowców. Na przykład w 1837 roku Geor-ge Smythe, lord Strandford, napisał o swym przyjacielu, lordzie Johnie Mannersie:Drogi przyjacielu, tyś żyć powinien w owychdawnych dniach, Kiedy pelne uczucia spojrzenia Oczu śmiejących się na widok męstwa - lubrefrenyMinstrela, co wrócił z Palestyny Rodzily wielkie i rycerskie dzielą Pewnie by jakaś stara prowansalska opowieść

Page 336: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

392Obraz krucjat w XIX i XX wieku

O Syjonie i Krucjacie zachowałaTwoje rycerskie imię i tysiąc szlachetnychtwych dróg.(tt. Robert Piotrowski)Charles Lister, syn lorda Ribblesdale, późniejsza ofiara I wojny światowej, kory odwiedził Stambuł z grupą przyjaciół, był, być może podobnie jak Tankred Disraelego, "natchniony duchem dawnych krucjat".Nieco później John Buchan opisał Aubreya Herberta, który służył jako oficer brytyjskiego wywiadu na Bliskim Wschodzie, w podobnych słowach, jako "rodzaj człowieka, który przeżył od czasów krucjat". Herbert, z odrobiną T.E. Lawrence'a, innego przyjaciela Buchana, był bez wątpienia prototypem Sandy'ego Arbuthnota w drugiej powieści Buchana Hannaya-Greenmantle. "Niegdyś stanąłby na czele krucjaty albo odkrył nową drogę do Indii. Dzisiaj wędrował jedynie, kiedy poniósł go duch". W późniejszej powieści, The Island o f Sheep ("Wyspa owiec") Arbuthnot przemawia w sprawach Bliskiego Wschodu w Izbie Lordów. Wydaj e się prawdopodobne, że rozwiązanie akcji Greenmantle miało pierwotnie nastąpić w Konstantynopolu. Fabuła przedstawiałaby swego rodzaju krucjatę przeciwko niemieckiemu spiskowi, mającemu na celu wzniecenie muzułmańskiej rewolucji w celu przerwania dróg lądowych do Indii, lecz historię trzeba było zmienić po katastrofalnym zakończeniu operacji dardanelskiej. W zupełnie odmiennym kontekście odkrywca norweski, Amundsen, widział siebie jako "swego rodzaju krzyżowca w badaniu Arktyki. Chciałem cierpieć za sprawę - nie na palącej pustyni w drodze do Jerozolimy, lecz na mroźnej północy".Było jasne, że posiadanie przodka krzyżowca napawało wielką dumą. Odniesienia do takich antenatów można znaleźć w godłach heraldycznych. Na przykład dewiza rodziny Ward, wicehrabiów Bangor, brzmi sub cruce salus, a heraldycz-

nymi figurami podtrzymującymi tarczę są rycerz w zbroi z czerwonym krzyżem na piersi i turecki książę w turbanie, z rękoma w kajdanach. Rodzina de Vere ma pięcioramienną gwiazdę (barwe-nę), która, jak się sądzi, zaznacza ich wiarygodność ich krucjatowej przeszłości. W 1824 roku przekład Jerozolimy wyzwolonej Tassa wyliczył "tych angielskich szlachetnie urodzonych i ziemian, którzy udali się na krucjatę". W tym Ro-gera de Clintona - przodka earlów Lincoln, obecnego diuka Newcastle - zabitego w bitwie pod Antiochią i Ingelrama de Fiennes, przodka lordów Saye i Sele. Niektóre rodziny przechowywały i wystawiały odwiedzającym kamienie-amule-ty i tajemnicze przedmioty, które historia rodzinna łączyła z krucjatami. Na przykład Macpher-sonowie z Cluny mieli czerwony, safianowy pas, przywieziony jakoby z Ziemi Świętej przez krzyżowca, który - jak wierzono - pomagał kobiecie przy bezpiecznych narodzinach potomka.Podobnie było w XIX wieku we Francji. W swych pamiętnikach król Ludwik Filip napisał, że krucjatowe herbarze stały się jak "dziedziczne lenna" i w latach trzydziestych XIX wieku we Francji między rodzinami odbywał się prawdziwy wyścig, aby ich herby

Page 337: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

znalazły się w "Salles des croisades" w Wersalu, zarezerwowanych przez króla dla tych, których przodkowie przynieśli Francji chwałę w krucjatach. W rzeczywistości niektóre rodziny, aby dowieść swego prawa, uciekały się do sfałszowanych przywilejów, zakupionych od przedsiębiorczego pana Courtois. Ich roszczenia badał, całkiem stosownie, książę Jouwille.O przodkach krucjatowych wspominali również bohaterowie powieści. Guy Limngstone G.A. Lawrence'a ma nie tylko twarz "jednego z tych kamiennych krzyżowców, którzy patrzą na nas ze swoich nagrobków rotundy templariuszy"*,* Dawny kościół templariuszy przy Inner Tempie Lane w londyńskiej dzielnicy Holborn (przyp. tłum}.

393Obraz krucjat w XIX i XX wieku

lecz jest też potomkiem sir Malisa "Żelazne Ostrze" Livingstone'a, uczestnika trzeciej krucjaty, który walczył ramię w ramię z Ryszardem I pod Askalonem. W powieści Guy Mannering sir Waltera Scotta, dziedzic Galloway mówi do angielskiego zwiedzającego: "Chciałbym, żebyś pan mógł posłuchać mojego ojca, jak to on opowiadał o dawnych walkach Mac-Dingawiów... jak żeglowali do Ziemi Świętej, to znaczy do Jerozolimy i Jerycha... i jak przywieźli relikwie do domu, takie same jak mają katolicy, i chorągiew, co to leży u nas na strychu".*Na tym tle nie dziwi, że na przykład w Anglii, w XIX wieku, doszło do prób ożywienia zakonów rycerskich, a nawet podjęcia krucjaty. Rycerze joannici, nazywani teraz powszechnie rycerzami maltańskimi, przetrwali zajęcie swej siedziby przez Napoleona w 1798 roku. Jak zobaczymy, po 1827 roku doszło do próby ożywienia instytucji angielskiego langue, w co była zamieszana barwna grupa wiktoriańskich ekscen-tryków. Jeżeli chodzi o templariuszy, główną rolę w staraniu ożywienia zakonu w Anglii odegrali sir Sidney Smith, heroiczny obrońca Akry przed Francuzami w 1799 roku, który ewidentnie widział w sobie samym współczesnego krzyżowca, oraz Charles Tennyson d'Eyncourt, wujek poety Alfreda Tennysona. Smitha łączono z francuskim masońskim zakonem neotemplariuszy, w którym był uznawany za wielkiego przeora Anglii. Przekazał tytuł synowi Jerzego III, księciu Sussex, aby zwiększyć majątek zakonu, lecz zdaje się, że nieliczni wstąpili do niego i gałąź angielska nie przetrwała dużo dłużej niż jej założyciele.Głównym inspiratorem krucjaty był sir Wi-liam Hillary, rycerz angielskiego langue i założyciel Królewskiego Towarzystwa Ratownictwa Morskiego. Kiedy usłyszał w 1840 roku wiado-* s. 39, przeł. Anna Przedpełska-Trzeciakowska, Warszawa 1978.

mości, że Akra wróciła pod kontrolę sułtana tureckiego, napisał broszurę Sugestie o ponownym zajęciu Ziemi Świętej przez chrześcijan jako suwerennego państwa zakonu św. Jana z Jerozolimy. Hillary napisał: "Chrześcijańska władza w Ziemi Świętej była przez wiele wieków najdonioślejszą sprawą, jaka kiedykolwiek zajmowała uwagę ludzkości". Wyobrażał sobie założenie protektoratu, który mógłby zarazem

Page 338: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

zabezpieczać Akrę w rękach chrześcijańskich i przywrócić zakonowi joanni-tów jego minioną chwałę. W sierpniu 1841 roku opublikował Odezwę do rycerzy św. Jana o zajęciu Ziemi Świętej przez chrześcijan, gdzie ponownie używa języka przypominającego średniowieczną propagandę krucjatową. "Pozostaje mi tylko, z całym szacunkiem..., błagać usilnie mych braci rycerzy... aby utworzyli nową krucjatę, nie po to, by jak niegdyś obrócić Ziemię Świętą w pole rzezi i przelewu krwi, lecz krucjatę pokoju". Angielska insytucja langue uczyniła wiele dla rozpowszechnienia planu Hillary'ego, lecz ze względu na jego własną walkę o zdobycie uznania i na powikłania polityczne owych czasów, wszystkie te wysiłki spełzły na niczym.Obrazowości krucjatowej używano też w odniesieniu do współczesnych konfliktów. Tak więc w wojnie krymskiej widziano formę krucjaty mającej na celu odzyskanie świętych miejsc, chociaż przy tej okazji narody, które wzięły udział w tamtych krucjatach, były związane z muzułmańskimi Turkami. Konsul brytyjski w Jerozolimie w czasie wojny skomentował: "Zawołanie «Bóg tak chce», które uruchomiło pierwszą krucjatę, było skierowane przeciwko muzułmańskim posiadaczom Świętego Grobu; lecz okrzykami wojennymi, o których teraz mówimy, kierowali przedstawiciele tych samych narodów, które walczyły w tej pierwszej krucjacie: teraz jednak walczyli w obronie muzułmańskich posiadaczy tego samego skarbu, przeciwko mocarstwu (Rosji), które stało się w pełni chrześcijańskie do-

394Obraz krucjat w XIX i XX wieku

piero od czasu krucjat i które równie pożądało posiadania Grobu Świętego".W XIX wieku zaczęły się też badania naukowe i zaczęła powstawać literatura krucjatowa. W1806 roku Instytut Francuski ogłosił konkurs na esej na temat wpływu krucjat na europejską wolność, cywilizację, handel i przemysł. Konkurs wygrał A.H.L. Heeren, profesor historii na Uniwersytecie w Getyndze. Jako teksty źródłowe cytował dzieła Bongarsa Gęsta Dei per Francos, opublikowane w Hanowerze w 1611 roku. Na początku XIX wieku zadanie zbierania, wydawania i tłumaczenia zachodnich opowieści krucjatowych było ciągle w powijakach. Początki poczynili benedyktyni, lecz przerwano je w czasie Rewolucji Francuskiej. Ostatecznie uzupełniła je Academie des Inscriptions et Belles Lettres, która wydała Recueil des Historiens des Croisades -szesnaście tomów zachodnich, arabskich, greckich i armeńskich historyków i dwa tomy praw - w latach 1841-1906. W 1875 roku hrabia Paul Riant założył Societe de l'0rient Latin, którego twórczość obejmowała dwutomowe Archives de 1'Orient Latin i Revue de /'Orient Latin. Dodatkowo, wśród wielkich dziewiętnastowiecznych historyków krucjatowych znaleźli się Wilken, Róhricht, Hagenmeyer i Michaud.Kariera Josepha Michauda (1767-1839) daje nam posmak dziewiętnastowiecznej historiografii krucjat. Ta ostatnia oczywiście zasługuje na samodzielne traktowanie. Trzytomowa Histoire des Croisades i czterotomowa Bibliotheque des cro-isades - wyjątki z tłumaczeń - zostały opublikowane w 1829 roku. W latach 1830-1831 uczony pojechał do Stambułu, Syrii, Jerozolimy i Egiptu. Odbył podróż szlakiem pierwszej krucjaty z dwoma inżynierami i, podobnie jak Chateau-briand, został rycerzem Świętego

Page 339: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Grobu. Po powrocie Michaud poprawił Historię w świetle nabytych doświadczeń. Chociaż krytycznie odniósł się do zachowania i okrucieństwa krzyżowców,

to jednak opisał ruch krucjatowy jako: "Jeden z najważniejszych działów w historii ludzkiej, nie tylko pouczający, lecz wyjątkowy, dostarczający obfitości budującego materiału dla polityka, filozofa, poety, pisarza i obywatela".Wydaje się jednak, że ta analiza, oparta na podstawowych źródłach, nie zawładnęła wyobrażeniem ludowym czy artystycznym. Tam, gdzie można zinterpretować źródło, na którym oparto różnorodne dziewiętnastowieczne interpretacje krucjat w muzyce, sztuce i literaturze, jest bardziej prawdopodobne, iż jest to historia pierwszej krucjaty w formie przedstawionej przez Tor-quata Tassa i przelotne spojrzenie na krucjaty i krzyżowców z powieści sir Waltera Scotta niż historia Michauda czy opowieści z pierwszej ręki Fulka z Chartres, Jana z Joinville czy Gotfryda z Yillehardouin.Jerozolima wyzwolona Tassa, opublikowana w 1581 roku, opowiada historię pierwszej krucjaty, połączoną z trzema dodatkowymi wątkami udaremnionej miłości i nowymi postaciami, takimi jak chrześcijański rycerz Rinaldo i czarodziejka Armida, którzy urozmaicają podstawowy wątek. Połączenie elementów przyciągało kompozytorów i artystów. Wykorzystywanie Tassa jako źródła można dostrzec już w XVII wieku. Przykładem dziewiętnastowiecznej opery odwołującej się do Tassa jest Armide Rossinie-go, po raz pierwszy wystawiona w 1817 roku. Brahms skomponował dramatyczną kantatę pod tytułem Rinaldo. Na ten temat malowano w XIX wieku liczne obrazy, z których nie najmniej ważnym był zbiór pędzla austriackiego artysty J. Fuhricha w Pokoju Tassa w Cassino Massimo w Rzymie. Scott, Wordsworth, Southey i De Qu-incey czytali Jerozolimę wyzwoloną w przekładzie, a w Wielkim kamieniu honoru Digby cytuje ją jednym tchem ze źródłami do pierwszej krucjaty.Wśród dziewiętnastowiecznych tłumaczeń Tassa jest jedno autorstwa bibliotekarza z opac-

Obraz krucjat w XIX i XX wieku395

twa Woburn - J.H. Wiffena. We wprowadzeniu odwołuje się on do ostatnio opublikowanej Hi-stońi krucjat Charlesa Millsa (rok 1820), lecz zauważa: "Pan Mills... przedstawił... w prawdziwych barwach charakter tych wyjątkowych wypraw, lecz któż nie byłby chętny podtrzymywać iluzję, która, czy to wywiedziona z pieśni pierwszych bardów, czy z czarującej opowieści Tassa, przyobleka charakter krzyżowca w już sam nie wiem jaką miarę wiary, odwagi i miłości". Jed-

nakże nie wszyscy wielbiciele Tassa widzieli krucjaty w podobnie różowym świetle. Jeden z recenzentów stwierdził: "Wielkim zarzutem pod adresem poematu Tassa jest to, że daje fałszywy obraz osiągnięć, które wysławia... musimy zapomnieć, że zbrodnie i okrucieństwa krzyżowców, podobnie jak ich fanatyzm, postawiły ich poniżej

Page 340: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

muzułmanów i musimy starać się uwierzyć, iż wyzwolenie Jerozolimy było celem wartym wstawiennictwa najwyższego rozumu".

Krzyżowcy u Świętego Grobu w Jerozolimie (1828-1829), pędzla austriackiego arytysty J.H. Fuhricha, z Pokoju Tassa w Cassino Massimo w Rzymie. Przykład popularności Jerozolimy wyzwolonej Tassa jako źródła obrazowości krucjatowej.

Obraz krucjat w XIX i XX wieku396

Najpopularniejszym pisarzem historycznym w XIX wieku był oczywiście sir Walter Scott. Cztery jego książki nawiązują do krucjat, albo w tle albo też krucjata jest ich głównym tematem: hanhoe (rok 1819), Talizman i Narzeczona z Lammemoor, opublikowane razem z Opmuieścia-mi krzyżowymi i Hrabią Robertem z Paryża (rok 1831). Zdecydowanie najpopularniejszym z nich był Ivanhoe, który zainspirował kompozytorów, arystów i dramaturgów. Sam Scott był obecny na wystawieniu opery Rossiniego lvanhoe, w Paryżu w październiku 1826 roku, i napisał w swym Dzienniku: "Wieczorem w Odeonie widzieliśmy hanhoe. Został wspaniale wystawiony, żołnierze

normańscy nosili spiczaste hełmy i coś, co bardzo przypominało kolczugi, które wyglądały bardzo dobrze. Była to opera i oczywiście historia została mocno przekręcona, a dialogi były w większej części nonsensowne". Ivanhoe stał się też tematem opery sir Arthura Sullivana, lepiej znanego jako kompozytor operetek razem z W.S. Gilbertem. Wśród obrazów odwołujących się do tego tematu jest Rebecca i sir Bńan de Bois Guil-bert pędzla Leona Cognieta, obecnie w Wallace Collection w Londynie. Powstawały też opery i obrazy, odwołujące się do Talizmanu, którego akcja dzieje się w czasie trzeciej krucjaty, z Ryszardem i Saladynem jako głównymi postaciami. Scott nie

Rebecca i sir Bńan de Bois Guilbert, na obrazie pędzla francuskiego artysty Leona Cognieta (rok 1831). Scena z popularnej powieści historycznej sir Waltera Scotta Ivanhoe, której akcja miała miejsce w czasie trzeciej krucjaty.

itilysty Carla FńedńchaStraż krzyżowca. Romantyczny Lessinga.

był bezkrytyczny w stosunku do krucjat i faktem jest, że zakwestionował wartość wypraw w swym Eseju na temat rycerstwa, napisanym dla Encydopae-dia Bńtannica, opublikowanym w roku 1818, jednak ogólnie prezentował uromantyczniony wizerunek ruchu krucjatowego.

Page 341: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Krucjaty dawały rozległe pole dla romantycznej wyobraźni i nasyconych osobistą wrażliwością interpretacji podstawowych wydarzeń historycznych. Trzy zupełnie różne obrazy ilustrują rangę możliwej obrazowości. Niemiec Carl Friedrich Lessing, autor Straży krzyżowca z 1836 roku, przedstawia samotnego krzyżowca, poniewieranego przez żywioły, ukazanego w sposób odwołujący się do opuszczonego króla Lira na targanym wichurą wrzosowisku. Krucjaty zdają się być naprawdę ulubionym tematem Lessinga i szkoły diisseldor-fskiej. Lessinga pośrednio inspirował Walter Scott.

Amerykański artysta George Inness ma raczej odmienny wizerunek krzyżowców. Jego obraz, zatytułowany Marsz krzyżowców, obecnie wystawiony w Fruitlands Museum pod Bostonem (Massachus-setts), ukazuje grupę krzyżowców, których można rozpoznać po czerwonych krzyżach na pelerynach, przechodzącą przez most na tle romantycze-go pejzażu. Malarz prerafaelicki, William Bell Scott, przyjaciel Rossettiego, usiłował przedstawić ponowne połączenie krzyżowca z jego rodziną. W swym Powrocie z długiej krucjaty namalował krzyżowca powracającego do swej żony i syna po długiej nieobecności. Zaskoczona żona z trudnością rozpoznaje męża, którego być może już uważała za zmarłego, syn chowa się za matką, przestraszony tym dziwnie ubranym obcym.Później, w latach trzydziestych XX wieku, Ri-chard Hollins Murray, wynalazca środka bezpie-

398Obraz krucjat w XIX i XX wieku

czeństwa na drogach, światła odblaskowego, który nabył posiadłość Dinmore w Herefordshi-re, uprzednio komandor joannitów, zbudował pokój muzyczny i kaplice, które w rzeczywistości są pomnikiem na cześć krucjat i joannitów. Są tam okna z witrażami, rzeźba i obrazy przedstawiające joannitów i templariuszy oraz seria herbów tych rodzin z Herefordshire, które wzięły udział w krucjatach. Malowidło ścienne w kaplicy przedstawia młodego mężczyznę wyruszającego na krucjatę i Gotfryda z Bouillon wkraczającego do Jerozolimy, motywem witraży w pokoju muzycznym jest życie rycerza w czasie krucjat.W dziedzinie muzyki, powstała idiosynkra-tyczna opera Hrabia Ory Rossiniego, pierwszy raz wystawiona w 1828 roku. Jej wątek dotyczy siostry hrabiego Fourmoutiers, który przebywa na krucjacie. W czasie jego nieobecności hrabia Ory i jego przyjaciel Raimbaud, próbują uwieść młodą dziewczynę, najpierw przebrani za pustelników, potem za siostry zakonne, lecz zanim osiągną cel, hrabia wraca. Aroldo Verdiego, pierwszy raz wystawiony w 1857 roku, opowiada historię Arolda, krzyżowca, który właśnie wrócił z Palestyny, gdzie był członkiem armii Ryszarda I, i jego żony Miny, która w czasie nieobecności męża popełniła cudzołóstwo. Po nieuniknionych komplikacjach i zwrotach akcji opera kończy się pojednaniem na brzegach Loch Lomond.Krucjaty zainspirowały także romantycznych dramaturgów, pisarzy i poetów. Krucjatowe powieści Scotta już zostały omówione. Przykładem sztuki o temacie krucjatowym jest Tragedia Świętej Charlesa Kingsleya, napisana ku chwale świętej Elżbiety z Węgier,

Page 342: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

żony krzyżowca Ludwika z Turyngii. Kingsley napisał: "Jak nasi dzielni ojcowie krucjatowi walczyli i umierali dla Boga, a nie z pragnienia złota; pozwól, aby ich miłość, wiara, chłopięca śmiałość, oddalenie, wzbogaciły pozłotę dawnych dni". I kiedy królewska para rozstaje się, chór krucjatowy śpiewa:

Grób Boga przed nami,Zostawiliśmy ziemię ojców,Nasz statek przeskoczy strome fale,Zaczarowanym wiatrem pchany.Rycerze i yeomani pod czerwonym krzyżemW całym mieście świętym,Z wiarą i mocą, na lewo, na prawoZdepczą pogan.(ti. Robert Piotrowski)Podobnie nasycone romantyzmem spojrzenie na krucjaty można znaleźć w Sonetach kościelnych Wordswortha. W swym przeglądzie historii kościoła poświęca cztery sonety krucjatom. Jeden, zatytułowany po prostu Krzyżowcy, brzmi w wolnym przekładzie następująco:Zwijamy żagle i przemierzamy o niespiesznychwiosłachOwe szerokie dziedziny spoglądając nieraz Na to, co jak sen - na miłość, którą byś obdzielił Wiele barwnych żywotów, którą Los daje Krzyżowcom, nim ich dzieła kres znajdą Na brzegach dalekich; Czasem wracają, by śluby spełniwszy, Pobożnie spocząć na posadzkach swoich kaplic, Krzyżując nogi na płytach nagrobnych. Złuda-ż to? A może gdy Niebo rozpuści Swoje najgłębsze, najmiększe i najdelikatniejszeharmonie; Glosy, co nigdy nie cichną, pieśń im żałobnązanucąA ziemia podejmie ją głosem, którego nie zdławisz I wtedy opowie jak Mężni, jak Dobrzy, jakMądrzy Nie darmo wielkiej nagrody pragnęli łapczywątęsknotą.(tt. Robert Piotrowski)Kolejnym przykładem powieści krucjatowej jest Huberfs Arthur Fredericka Rolfe, barona Co-

Witraż przedstawiający rycerza-joannitę, w pokoju muzycznym (1932-1936) w Dinmore, Herefordshire. Całe okno przedstawia sceny z życia rycerza w czasie krucjat.rvo. Autor wplata w akcję złożoną opowieść o Arturze, księciu Brytanii, żeglującym do Akry, gdzie stacza bitwę i zwycięża Saracenów, a w końcu zdobywa Jerozolimę i rękę jej królowej.Same krucjaty nadawały się na widowisko. W dziewiętnastowiecznej Anglii miejscem ich wystawiania był amfiteatr Astley w Londynie. W1810 roku Astley wystawiło produkcję zatytułowaną Krwawy Czerwony Rycerz, która znajdowała się na afiszu 175 wieczorów i przyniosła właścicielom 18 000 funtów dochodu. Wątek dotyczył

Page 343: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

podejmowanych przez Krwawego Czerwonego Rycerza prób uwiedzenia Izabelli, żony jego brata Alfonsa, krzyżowca. Alfonso wraca, zostaje pokonany,

lecz później wzywa posiłki, kiedy, aby zacytować afisze teatralne: "Zamek wzięty szturmem, otaczająca go rzeka jest pokryta łódkami pełnymi wojowników, podczas gdy przy blankach murów obronnych toczy się zacięta walka gwardzistów. Wszędzie widać śmierć i agonię ludzi i koni, innych ludzi wraz z końmi zalewają fale, co daje efekt zupełnie nowy i niespotykany w tym czy innym kraju. Wszystko kończy się całkowitą klęską Krwawego Czerwonego Rycerza".W 1835 roku temat krucjatowy przedstawiono w Oblężeniu Jerozolimy, które zdobyło sobie widownię, mieszając fakty i zmyślenia: zajęcie Świętego Miasta przez Saladyna, widok Morza Martwego, przybycie francuskiej i austriackiej floty, palące piaski pustyni, pokaz saladynowe-go Białego Byka Coraccio, Wielki Azjatycki Balet i Divertissimento, pojedynek rycerza Leopar-da i templariusza (z Talizmanu Scotta), i wreszcie bogactwa uczty Saladyna i ostatnie dni trzeciej krucjaty - rozrywka na cały wieczór. W 1843 roku inną nową produkcją był spektakl Ryszard i Saladyn czyli Krzyżowcy Jerozolimy, ukazujący pojedynek między dwoma wrogami w czasie trzeciej krucjaty.Generalnie wydaje się, że teatr miał mniej do zaoferowania pod względem dziewiętnastowiecznych obrazów krucjat, chociaż oczywiście wiele librett operowych oparto na takich sztukach jak Die Kreuzfahrer Niemca Augusta von Kotzebue, opowieści z pierwszej krucjaty, która zainspirowała operę Louisa Spóhra pod tym samym tytułem. Krzyżowcy to tytuł sztuki Hen-ry'ego Arthura Jonesa, dotyczącej dziewiętnastowiecznej reformy społecznej: "Sztandar reformy społecznej służy jako punkt wyjściowy dla wszystkiego, co jest najszlachetniejsze i najnie-

Krucjata jako spektakl. Plakat reklamujący przedstawienie Oblężenie Jerozolimy, w amfiteatrze Astley w Londynie w 1835 roku. Historia wydaje się luźno oparta na wydarzeniach trzeciej krucjaty.

godziwsze, najmądrzejsze i najbardziej szalone w dzisiejszym świecie... Ten ruch jest w rzeczywistości tak dramatycznym elementem w życiu XIX wieku, jak krucjaty były w XIII wieku".Jeżeli uromantycznione i idiosynkratyczne interpretacje przeważyły, nie oznacza to jednak że ich autorzy nie byli świadomi historycznego kontekstu, w którym pisali, malowali i komponowali. Nie byłam w stanie znaleźć żadnej jasnej współzależności między zdarzeniami na Bliskim Wscho-

dzie, takimi jak kariera i upadek Muhammada Ale-go i jego syna Ibrahima - którego klęska pod Akra w 1840 roku podsunęła sir Wiliamowi Hillary'emu myśl o zwołaniu krucjaty - a wzlotami i upadkami w dziewiętnastowiecznym posługiwaniu się obrazowością krucjat. Średniowiecze, a szczególnie krucjaty były jednak bez wątpienia wykorzystywane jako pożywka do wyrażania szczególnych idei i ambicji. Na przykład, Tankreda Disraelego należy odbierać w kontekście jego planów wschód-

Page 344: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Obraz krucjat w XIX i XX wieku401

niej ekspansji imperium brytyjskiego i kontroli drogi do Indii. A i dalsza odmiana tematu krucjatowego stanowiła celebrowanie narodowych bohaterów krucjatowych czy tradycji.W Anglii oczywistym bohaterem był zatem Ryszard Lwie Serce. Jego sylwetkę uwieczniło wielu malarzy, upamiętniła rzeźba dłuta barona Marochettiego, stojąca teraz przed Parlamentem w Londynie. Francja oczywiście miała świętego Ludwika. Jak wspomniano wcześniej, Salks des Croisades w Wersalu tworzą malarską historię francuskiego uczestnictwa w krucjatach, ze sce-

nami ze sławnych bitew i oblężeń oraz portretami narodowych bohaterów krucjatowych. Inny przykład to Wjazd Krzyżowców do Konstantynopola pędzla Delacroix, scena z czwartej krucjaty, znajdująca się obecnie w paryskim Luwrze. Przedstawia szlachetnych zdobywców Konstantynopola, przemierzających miasto konno i przyjmujących od mieszkańców prośby o łaskę. Jest jednakże wątpliwe, czy Gotfryd z Yillehardouin rozpoznałby krzyżowców. W Belgii narodowym bohaterem krucjatowym był Gotfryd z Bouillon. Jego rzeźba, dłuta Simonisa, została wystawiona

Po lewej: Ryszard I jako krzyżowiec. Posąg autorstwa barona Marochettiego, znajdujący się przed Parlamentem w Londynie.Po prawej: Gotfryd z Bouillon, bohater narodowy. Posąg autorstwa Simonisa na Grand Place w Brukseli.

Bitwa pod Antiochią (Schopin) i Głoszenie drugiej krucjaty (Signol). Dwa przykłady malarstwa krucjatowego z Sal Krucjatowych (Salles des Croisades) w Wersalu.

403Obraz krucjat w XIX i XX wieku

w Pałacu Kryształowym w 1851 roku, teraz można ją zobaczyć na Grand Place w Brukseli. Ukazuje szlachetnego przywódcę na koniu. W samym Bouillon stoi posąg młodszego Gotfryda, spoglądającego zadumanym wzrokiem na rodzinną dolinę. Na bardziej przyziemnym szczeblu, Katalog mebli i przedmiotów domowych, opublikowany

Page 345: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

w Londynie w 1883 roku, zawierał konne figurki z brązu Ryszarda Lwie Serce, Ludwika i Gotfryda z Bouillon, które można było zamówić pocztą.We Włoszech poemat Tomasso Grossiego lombardczycy na pierwszej krucjacie pobudzał dumę z włoskich osiągnięć krucjatowych. Zainspirował wielu malarzy tematów historycznych, jak i Verdiego, którego operę Lombardczycy wystawiono najpierw w Mediolanie w 1843 roku. Ówczesne świadectwa utrzymują, że muzyka poruszyła strunę włoskiego nacjonalizmu: wydaje się, że Mediolańczycy zadecydowali, że to oni byli Lombardczykami, Ziemią Świętą, której bronili, były Włochy, a Austriacy zostali przyrównani do Saracenów. Wielkie, ruchome dekoracje, takie jak krzyżowcy na tle Jerozolimy, pozwoliły realizatorom na pełne puszczenie wodzy fantazji i romantycznej idei wieków średnich. Zawsze łatwo się przystosowujący Verdi przygotował potem francuską wersję opery, zatytułowaną Jerozolima, która została wystawiona przed królem Ludwikiem Filipem w Tuileries i przyniosła kompozytorowi Legię Honorowe.Egipska kampania Ludwika IX była tematem opery Meyerbeera, chociaż Jan z Joinville mogłaby nie rozpoznać jej wątku, wikłającego joanni-tów na Rodos, księżniczkę saraceńską i nawróconego na chrześcijaństwo. Jeszcze raz twórcy spektaklu zapewnili staranne i egzotyczne wschodnie kostiumy i dekoracje, które najprawdopodobniej miały niewiele wspólnego z trzynastowiecznym Egiptem. Nieco później norweski kompozytor Edward Grieg skomponował oko-

licznościową muzykę do sztuki Sigurd Jorsalfar ("Sigurd Krzyżowiec"), o wyprawie króla Sigur-da do Ziemi Świętej w 1107 roku. Nie jest bez znaczenia, że sztukę tę wystawiono w Norwegii w 1905 roku jako część ceremonii powitalnej nowego króla Haakona.Pierwszy przykład wykorzystania obrazowości krucjatowej w XX wieku pozostaje w związku z I wojną światową, w relacjach z kampanii i w literaturze. Nie wszyscy współcześni koncentrowali się na ciężkich stratach i przykrych realiach życia w okopach. Niektórzy, prawdopodobnie chcąc uciec od bezpośredniej rzeczywistości, woleli bardziej uromantyczniony obraz i widzieli w wojnie szlachetną krucjatę, walkę w obronie wolności, mającą uniemożliwić pruskiemu mili-taryzmowi zdominowanie Europy i uwolnić święte miejsca spod muzułmańskiej dominacji.W Wielkiej Brytanii ideę świętej wojny rozwijali w kazaniach anglikańscy duchowni. Dwaj duchowni byli tak zwanymi biskupami pól bitewnych - biskup Winnington-Ingram z Londynu, i Basil Bourchier, wikary z parafii świętej Judyty w Hampstead, a następnie kapelan sił zbrojnych. Bourchier napisał: "Jest to nie tylko święta wojna, to najświętsza wojna, jaka kiedykolwiek miała miejsce... Odyn stoi naprzeciwko Chrystusa. Berlin próbuje dowieść swej supremacji nad Betlejem. Każdy oddany strzał, każde celne pchnięcie bagnetem, każde poświęcone życie - naprawdę to wszystko dla Jego imienia". Bourchier uważa kampanię w Dardanelach za ostatnią z krucjat, która miałaby ostatecznie doprowadzić do uwolnienia Ziemi Świętej "z kalającego ucisku niewiernych".Nie tylko kościół wykorzystywał obrazowość krucjatową. W mowie wygłoszonej w maju 1916 roku i zatytułowanej "Zwyciężyć wojnę", Lloyd George stwierdził: "Młodzi mężczyźni z każdego zakątka tego kraju zgromadzili się pod sztandarem międzynarodowego prawa, jak na wielką

Page 346: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Operowa interpretacja krucjaty. Do wystawienia II Crociato in Egitto ("Krucjaty w Egipcie") Meyerbeera w mediolańskiej La Scali zbudowano w 1826 roku dekoracje portu w Damietcie.

krucjatę". Zbiór jego mów, wygłoszonych w latach 1915-1918, został opublikowany pod tytułem Wielka Krucjata.EW. Orde Ward opublikował w 1917 roku tom, jak to określił, patriotycznych poematów, zatytułowany Ostatnia krucjata. Katherine Tynnan, której dwóch synów służyło w armii, napisała:Twój syn i mój syn są czyści jak nowe mieczeTwój mąż i mój należą teraz do PanaTwój syn i mój na Wielkiej KrucjacieNad nimi sztandar Chrystusa - nasi nowi rycerze.Temat krucjatowy jest szczególnie obecny w relacjach z kampanii na Dardanelach i w Palestynie. Poeta Rupert Brooke przedstawił samego siebie jako krzyżowca w liście skierowanym do swego przyjaciela, Jacques'a Raverata, a major

Vivian Gilbert napisał książkę, opublikowaną w 1923 roku, zatytułowaną Romans ostatniej krucjaty - z Allenbym do Jerozolimy, poświęconą jego własnym doświadczeniom w Palestynie. Ta książka została dedykowana "Matkom wszystkich chłopców, którzy walczyli o wolność Ziemi Świętej". Akcja zaczyna się, gdy Brian Gurnay, w 1914 roku student po pierwszym roku Oksfordu, marzy o czynach krucjatowych swego przodka, sir Briana de Gurnaya, uczestnika trzeciej krucjaty. Młody Brian tęskni za inną krucjatą, która odzyska Jerozolimę: "Walczyć w tej sprawie, wziąć udział w tej ostatniej krucjacie, chętnie zostawiłbym moje kości w Ziemi Świętej. Oby mieć szansę czynić tak, jak ci dawni rycerze, by osiągnąć jedną naprawdę wartościową rzecz w życiu". Wedle innego weterana kampanii Allen-by'ego, wydano rozkazy zabraniające nazywania

405Obraz krucjat w XIX i XX wieku

żołnierzy krzyżowcami. Lecz jeśli nie mogli czynić tego oficjalnie, jest całkiem jasne, że wielu uważało siebie samych za postępujących śladami krzyżowców. Gilbert pisze o żołnierzach, którzy pod nim służyli: "Cóż to znaczy, że nosiliśmy mundur khaki zamiast błyszczącej zbroi. Duch krzyżowców przepełniał wszystkich tych moich ludzi, którzy pracowali tak ciężko, aby przygotować się do wielkiego przedsięwzięcia. I nawet jeśli nosili oni wstrętnie małe spiczaste czapki zamiast hełmów z powiewającymi piórami, czyż ich odwaga nie była właśnie tak wielka, ich idealizm tak czysty, jak u rycerzy z przeszłości, którzy wyruszyli z tak nieugiętą wiarą pod przywództwem Ryszarda Lwie Serce, aby wyzwolić

Page 347: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Ziemię Świętą". Gilbert zauważył, że ze wszystkich krucjat zorganizowanych i wyposażonych, aby uwolnić Ziemię Świętą, tylko dwie odniosły sukces: "Pierwsza pod wodzą Gotfryda z Bouil-lon i ostatnia, Edmunda Allenby'ego". Powstawały nawet karykatury krucjatowe w piśmie "Punch". W grudniu 1917 roku karykatura zatytułowana Ostatnia Krucjata, przedstawiała Ryszarda Lwie Serce przyglądającego się Jerozolimie z tekstem "Ostatecznie moje marzenie stało się prawdą".Niektóre pomniki z okresu I wojny światowej dają przykład wykorzystania motywu krucjatowego. Pomnik w Sledmere w Yorkshire, w domu sir Marka Sykesa, słynnego z traktatu Sykes-Picot,

Karykatura z "Puncha" upamiętniająca zajęcie Jerozolimy przez Allenby'ego w grudniu 1917 roku, nawiązująca bezpośrednio do Ryszarda Lwie Serce i trzeciej krucjaty.

iii06Obraz krucjat w XIX i XX wieku

przybrał formę krzyża Eleonory*. Kiedy sir Mark zmarł w 1919 roku, przez przypadek jedna tablica pozostawała niewypełniona. Pomnik sir Marka to figura w mosiądzu, ozdobiona herbami, w zbroi i z mieczem. Pod jego stopami leży muzułmanin.* Eleonora (Alienor) Akwitańska (1246-1290) była żoną króla Edwarda I, udała się z nim na krucjatę św. Ludwika. Po śmierci żony król kazał wystawić krzyże w miejscach, gdzie kondukt z jej trumną przystawał w drodze do Londynu (przyp. tłum.)

Nad nim wstęga z napisem Laetare Jerusalem, natomiast w tle widać zarys samej Jerozolimy. Rzeź-biarka Gertrudę Alice Meredith Williams zgłosiła projekt zatytułowany Duch krzyżowców, na konkurs na pomnik wojenny w Paisley. Obecnie rzeźba znajduje się w Narodowym Muzeum Walii w Cardiff, przedstawia średniowiecznego rycerza w zbroi na koniu, otoczonego przez czterech żołnierzy w mundurach z I wojny światowej. Wspomnienia krucjat przywoływano też na

Po lewej: Sir Mark Sykesjako krzyżowiec. Przedstawienie na krzyżu Eleonory w Sledmere, Yorkshire.Po prawej: Duch krzyżowców, w rzeźbie Gertrudę Alice Meredith Williams. Model pomnika WielkieiWojny, Paisley 1921. '

407Obraz krucjat w XIX i XX wieku

Page 348: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

konferencji pokojowej w Wersalu, która nastąpiła po zakończeniu wojny. Gdy jeden z przedstawicieli Francji szczegółowo wyliczył żądania francuskie co do Syrii, sięgające aż do czasów krucjat, emir Faysal skomentował: "Czy mógłby mi pan uprzejmie powiedzieć, kto z nas wygrał krucjaty?"Obydwie strony w czasie hiszpańskiej wojny domowej, opisując i rozpowszechniając swą sprawę, także odwoływały się do obrazowości krucjatowej. Tak więc z jednej strony Franco prowadził "krucjatę wyzwolenia", aby ocalić Hiszpanię przed komunizmem i ateizmem. Na plakatach i obrazach powstałych w czasie jego rządów jest przedstawiony jako krzyżowiec walczący w wojnie Bożej. Z drugiej strony, członkowie Brygad Międzynarodowych byli witani jako "krzyżowcy pokoju". Wie-otomowa historia wojny domowej, opublikowana w Madrycie w latach 1940-1943, była zatytułowana Historia de la cruzada espanola ("Historia krucjaty hiszpańskiej"). Słowo "krucjata" pojawia się też w tytule wielu relacji autobiograficznych z okresu kampanii i powieści o wojnie domowej. Na przykład, Jason Gurney, członek Brygad Międzynarodowych, ranny w 1937 roku, napisał w swej Krucjacie w Hiszpanii, opublikowanej w 1974 roku: "Krucjata toczyła się przeciwko faszystom, którzy byli Saracenami naszego pokolenia". W końcu była to "jedna z najgłębiej odczuwanych krucjat ideologicznych w historii Europy Zachodniej".Obrazowość krucjatowa pojawiła się ponownie w okresie II wojny światowej. Relacja generała Eisenhowera z kampanii, opublikowana w 1948 roku, była zatytułowana Krucjata w Europie. Jasne jest, że widział on wojnę jako rodzaj osobistej krucjaty. "Tylko po zniszczeniu Osi jest możliwy przyzwoity świat; wojna stała się dla mnie krucjatą w tradycyjnym sensie tego często źle używanego słowa". W listopadzie 1941 roku operacji mającej znieść oblężenie Tobruku nadano kryptonim

operacja "Krucjata", a rozkaz dzienny generała Eisenhowera z 6 czerwca 1944 roku stwierdzał, co następuje: "Żołnierze, marynarze i lotnicy sprzymierzonych sił ekspedycyjnych, macie rozpocząć wielką krucjatę ... nadzieje i modlitwy ludzi kochających wolność wszędzie maszerują z wami". Inny przykład wykorzystania obrazowości krucjatowej można znaleźć w powieści Stefana Heyma Krzyżowcy, opublikowanej w 1950 roku. Heym, który uciekł przed nazistami w 1933 roku, opisuje H wojnę światową jako "konieczną i świętą krucjatę", aby zatrzymać tyrana.Tak więc ranga obrazów krucjat w XIX i na początku XX wieku jest zróżnicowana. W XIX wieku zaczęły się badania naukowe nad ruchem krucjatowym, natomiast popularny wizerunek był bardzo uromantyczniony i miał niewiele wspólnego z rzeczywistością ruchu krucjatowego, opisywaną w relacjach naocznych świadków. Kompozytorzy, artyści i pisarze puszczali wodze wyobraźni, a ich głównymi źródłami nie byli średniowieczni kronikarze, lecz Torąuato Tasso i Walter Scott. Nie jest to dziwne, gdyż starali się zadowolić wymagania publiczności, która miała romantyczne pojęcia o życiu w średniowieczu i wyczynach chrześcijańskiego rycerstwa. Poza tym ludzi pociągały opowieści podróżników na temat egzotycznego Wschodu. Istniała wielka duma z herosów krucjatowych, takich jak angielski Ryszard Lwie Serce czy belgijski Gotfryd z Bouillon. Obrazowość krucjat wykorzystywano także we współczesnych konfliktach, w dużej mierze w czasie I wojny światowej ogółem, a w odniesieniu do palestyńskiej kampanii Allenby'ego w szczególności. Najbardziej wstrząsającym przykładem nieodpowiedniego wykorzystania wizerunku krucjatowego była wojna krymska, w której

Page 349: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

siły zachodniej Europy sprzymierzone z muzułmańskimi Turkami, zostały opisane jako krucjata.

iii

15. Odrodzenie i przetrwanieJONATHAN RILEY-SMITH

Krucjaty wspomina się dzisiaj wszędzie tam, gdzie dochodzi do konfliktu ideologicznego, a język i obrazy łączone z nimi czy z przeciwnym im dżihadem przywołuje się regularnie przy skojarzeniach z przemocą, w którą są uwikłam chrześcijanie i muzułmanie na Bałkanach czy na Bliskim Wschodzie. Tak naprawdę libańscy maro-nici, których Kościół przyłączył się do Rzymu w 1181 roku, zawsze zachowali nostalgiczne przywiązanie do wieków zachodniego osadnictwa, epoki, którą ich historycy zwykli uważać za złoty wiek. W Europie retoryka była w znacznym stopniu wytworem sentymentu i mimo często dostrzeganych paraleli, nie jest bliższa pierwotnej idei niż wylew uczuć opisany w poprzednim rozdziale. Jednakże w zadziwiający sposób teologia przemocy, która wspierała ruch krucjatowy, ożyła, szczególnie w Ameryce Łacińskiej, w walczącej frakcji zwolenników teologii wyzwolenia.Wszelkie chrześcijańskie uzasadnienia pozytywnego użycia przemocy są częściowo oparte na wierze, że Chrystus jest bardzo zaangażowany w pewien szczególny system religijny i polityczny czy bieg wydarzeń politycznych. Intencje Chrystu-

sa wobec ludzkości są zatem łączone z sukcesem lub upadkiem tej ostatniej. Dla współczesnych apologetów chrześcijańskiej przemocy pragnienia Chrystusa łączą się z biegem wydarzeń politycznych, którym nadali miano wyzwolenia, a Chrystus jest naprawdę obecny w tym procesie, w historycznych przejawach postępu człowieka. Jest On Wyzwolicielem, najpełniejszym wyrazem wyzwolenia, które oferuje ludzkości jako dar. Jeżeli jedynym sposobem ochrony całości zamierzeń Chrystusa przed tymi, którzy stoją Mu na drodze, jest użycie siły, to dzieje się tak zgodnie z Jego pragnieniami w historycznym procesie. Wymaga się udziału we własnej przemocy Chrystusa jako moralnego obowiązku tych, którzy uważają się za Jego naśladowców. Właśnie dlatego niektórzy członkowie podkomitetu Światowej Rady Kościołów w sprawozdaniu z 1973 roku utrzymywali, iż w pewnych okolicznościach uczestnictwo w siłach zbrojnych jest nakazem moralnym. Dlatego też Camilo Torres, najtragiczniejsza postać ruchu wyzwolenia, kolumbijski ksiądz i socjolog, który zrezygnował ze święceń, dołączył do partyzantów i został zabity w lutym 1966 roku, miał jakoby po-

Page 350: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Powyżej: Najświętsza Maryja Panna i żołnierz maronicki. Pierwsi krzyżowcy maszerowali pod sztandarem Matki Bożej, która była także patronką templariuszy i krzyżaków. Chrześcijanie maroniccy z Libanu, którzy sami podporządkowali się Rzymowi w 1181 roku, przydali romantyzmu okresowi krucjat.Po lewej: Święta przemoc odżywa. Camilo Torres, kolumbijski ksiądz i socjolog, który dołączyl do rewolucjonistów, po śmierci zostal uznany za męczennika przez bojowników ruchu chrześcijańskiego wyzwolenia.

410Odrodzenie i przetrwanie

wiedzieć, że: "Katolik, który nie jest rewolucjonistą, żyje w grzechu śmiertelnym". To, że naprawdę taki był jego punkt widzenia, potwierdza zapisane przezeń stwierdzenie z sierpnia 1965 roku: "Rewolucja jest nie tylko dopuszczalna, ale obowiązkowa dla tych chrześcijan, którzy widzą w niej jedyną skuteczną i dalekosiężną drogę do urzeczywistnienia miłości wszystkich ludzi".Zaangażowanie w rewolucję będące nakazem miłości, stanowiło ważny temat w pismach Tor-

resa. Trudno doprawdy wątpić, że Torres kierował się prawdziwym i głębokim poczuciem miłosierdzia. W czerwcu 1965 roku, kiedy wydał oświadczenie o swej rezygnacji z kapłaństwa, i musiał już rozważać zaangażowanie się w przemoc, napisał: "Jedynie na drodze rewolucji, zmieniając konkretne warunki naszego kraju, możemy sprawić, by ludzie wzajemnie się miłowali... Postanowiłem sam przyłączyć się do rewolucji, w ten sposób wykonując część mej pracy przez

Podtrzymanie tradycji joannickich. Ambulans św. Jana Czcigodnego Zakonu św. Jana przy pracy. Pięć zakonów joannickich poświęciło się teraz wypełnianiu pierwotnych szpitalnych funkcji zakonu.

411Odrodzenie i przetrwanie

nauczanie ludzi miłości do Boga przez wzajemną miłość do siebie. Uważam to działanie za podstawowe jako chrześcijanin, ksiądz i Kolumbij-czyk". Gwałtowna śmierć Torresa była dla tych, którzy sympatyzowali z jego ideałami, uderzającym dowodem na siłę jego miłości. Według przywódcy partyzantów: "Połączył on naukową koncepcję wojny rewolucyjnej, którą uważał za jedyną skuteczną drogę rozwinięcia walki o wolność, z

Page 351: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

głębokim duchem chrześcijańskim, który rozpowszechniał i urzeczywistniał w nieograniczonej miłości dla biednych, wykorzystywanych i uciskanych i całkowitym poświęceniu się walce o ich wyzwolenie". Cytuje się słowa argentyńskiego księdza: "Chrystus jest miłością i ja chciałbym być człowiekiem miłości, jednak miłość nie może istnieć w układze pan-niewolnik. Śmierć Camila oznaczała dla mnie, iż sam muszę się poświęcić zniszczeniu tego niewolniczego stosunku w Argentynie. Musiałem walczyć u boku niewolników, wraz z ludźmi, tak jak oni walczą, a nie jak elitarny nauczyciel... lecz jako prawdziwy uczestnik, wraz z nimi, nie dla nich, w ich biedzie, ich upadkach, ich przemocy. Jeśli nie mógłbym tego zrobić, nie byłbym człowiekiem dla ludzi, to znaczy człowiekiem Bożym, czyli wierzącym w braterstwo, które jest sensem miłości". Odwołując się do męczeństwa krucjatowego katolicki teolog umieścił Camilo Torresa wśród "najczystszych, najszlachetniejszych i najbardziej autentycznych wyrazicieli i męczenników nowego chrześcijaństwa". Dowodzono nawet, odwołując się do tradycyjnego uzasadnienia srogich środków podejmowanych przeciwko heretykom, że w rewolucji, niekoniecznie w samej przemocy, można okazywać miłość nie tylko uciskanym, lecz także uciskaj ącym, ponieważ celem jest wyzwolenie uciskających z grzesznego życia. Lecz jeśli święta przemoc, w tym wypadku zbrojny bunt, powróciła na scenę chrześcijańską, te instytucje, które powstały w okresie krucjat

i przetrwały do dziś, przebyły długą drogę, zanim zdołały ją odrzucić. Oczywiście, maronitów i ormiańskie Kościoły unickie, wiele tytularnych biskupstw Kościoła katolickiego i niektóre z 26 zakonów rycerskich i innych, takich jak zakon kaznodziejów (dominikanów), można łączyć pośrednio z ruchem krucjatowym, ale są też na przykład hiszpańskie zakony rycerskie, które tak znacznie zmieniły swoje funkcje, że z trudem można je rozpoznać. Lecz dwa zakony pozostały zupełnie takie, jakie były, a linia prowadząca od nich do krucjat jest zupełnie jasna, nawet jeśli jako żywe instytucje rozwijały się różnymi drogami. Pierwszy z nich to Suwerenny Wojskowy Zakon Szpitalników Świętego Jana z Jerozolimy, Rodos i Malty (zakon Maltański). Jest to ten sam zakon joannicki, który w Palestynie i Syrii, na Cyprze, na Rodos i na Malcie odegrał tak ważną rolę w historii ruchu krucjatowego.Po utracie Malty na rzecz Napoleona w 1798 roku, zdemoralizowany i podupadły zakon podzielony na prowincje lub to, co z nich zostało, działał, niewiele się przejmując swoimi władzami centralnymi, które i tak były pogrążone w chaosie, ponieważ grupa braci wybrała cara Rosji Pawła I - nie wyświęconego, nie-katolika i nie pozostającego w celibacie - na wielkiego mistrza. Jego rządy zostały milcząco uznane przez papieża, lecz nie trwały długo. Po zamordowaniu Pawła I zakon przez 30 lat nie miał stałej siedziby. Później założył swą główną siedzibę w Rzymie w 1834 roku. Stopniowo się odbudował, porzucając ambicję ponownego ulokowania się jako siła wojskowa na niezależnym terytorium - na greckiej wyspie odbitej Turkom w latach dwudziestych XIX wieku czy w Algierii, którą proponowano na siedzibę państwa zakonnego w latach trzydziestych XIX wieku - i powrócił do autentycznej i pierwotnej roli, opieki nad ubogimi chorymi, najpierw w państwie papieskim, a następnie na całym świecie. Chociaż liczba rycerzy

412Odrodzenie i przetrwanie

Page 352: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Rycerze krzyżaccy dzisiaj. Zakon katolicki jest dzisiaj przeznaczony wyłącznie dla księży. (Po lewej) Rycerzmaltański śluzy do mszy odprawianej przez księdza z zakonu krzyżackiego. (Po prawej). Wspanialy kościólw Wiedniu, jest ich gtówną siedzibą. f

Jedyni is w kapitut portretoztswą głóv roku jes na też je cych prz Orde Ba cerskieg joannitói" zamienił; ką konfr Zakoi chrześdjpo pełnych ślubach jest względnie mała, ponad 10 000 katolików jest z nimi związanych jako świeccy członkowie zakonu.Z krucjatami można też łączyć, chociaż mniej bezpośrednio, cztery inne zakony świętego Jana, które, będąc przeważnie czy jedynie bractwami protestanckimi, nie są zakonami Kościoła, lecz zakonami rycerstwa pod patronatem, albo z uprawnieniami nadanymi przez uznane źródła zaszczytów - federalny parlament Niemiec i królów Szwecji, Niderlandów oraz Zjednoczonego Królestwa. Trzy z nich Die Balley Brandenburg des Rit-terlichen Ordens Sankt Johannis vom Spital zu Jerusalem (Brandenburski Bajlifat Rycerskiego Zakonu Św. Jana ze Szpitala Jerozolimskiego; ogólnie znani jako Der Johanniterorden), Johanniteror-den i Sverige oraz Johanniter Orde in Nederland, wywodzące się z bajlifatu branderburskiego-prowincji joannitów, która stała się konfraternią protestantów i oderwała się od reszty zakonu w okresie reformacji, chociaż utrzymywała dalekie sto-

sunki z rządem na Malcie. Czwarty to The Grand Priory of the Most Yenerable Order of the Hospi-tal of St. John of Jerusalem, wywodzący się z rozpoczętej w Anglii próby zebrania pieniędzy na rynku londyńskim i wyposażenia małej eskpedy-cji morskiej, podjętej przez francuskie langues w 1827 roku. Ekspedycja miała pożeglować z Anglii na pomoc Grekom, którzy walczyli o niepodległość z Turkami. Langues obiecano w zamian wyspę na Mor/u Egejskim, która mogłaby służyć za odskocznię dla odzyskania Rodos. Wszyscy zaangażowani w przedsięwzięcie i wszyscy oficerowie najemnych sił mieli stać się rycerzami maltańskimi. W rezultacie powstał angielski zakon świętego Jana, ale nie został uznany przez zwierzchnictwo w Rzymie, lecz dzieła, które podjął, zaowocowały służbą Ambulansu świętego Jana, uznanego przez królową Wiktorię, która zatwierdziła go jako zakon korony w 1888 roku.Drugą zachowaną instytucją krucjatową jest Der Deutsche Orden (zakon niemiecki), który ma

413Odrodzenie i przetrwanie

Page 353: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Jedyni istniejący rycerze krzyżaccy. Członkowie Protestanckiego Bajlifatu Utrechtu Zakonu Niemieckiego w kapitule. Portrety na ścianach za nimi przedstawiają głównych komandorów, których jeszcze do niedawna portretowano w zbrojach.

felswą główną siedzibę w Wiedniu, chociaż od 1923 roku jest zakonem dla księży. Krzyżaków można też jeszcze znaleźć tylko w innych interesujących przeżytkach, takich jak Ridderlijke Duitse Orde Balije van Utrecht (Bajlifat Utrechcki Rycerskiego Zakonu Niemieckiego). Jak bajlifat joannitów w Brandenburgii, tak i ta komandoria zamieniła się w w czasach reformacji w szlachecką konfraternię protestancką.Zakony, które przetrwały, są aktywnymi chrześcijańskimi instytucjami dobroczynnymi,

zaangażowanymi w działania duszpasterskie czy opiekę nad chorymi i starymi. Zawsze w historii łączyły walkę z niewiernymi z pielęgnowaniem chorych, ukazując, jak blisko ze sobą związane w myśli średniowiecznej były idee wojny i opieki. Właśnie ta tradycja umożliwiła im porzucenie funkcji wojskowych, a zarazem wierność swoim korzeniom. W obecnej działalności zakonów można usłyszeć dalekie echo średniowiecznego przekonania, że krucjata jest aktem miłości.

iiiki i w rycerz rech k bycia J wano l wiele f nych v\ •Wt< wyróżn który p lat. Wy jąć na muzuln na Wsc Wschód jak trak świadki wybiega serwowa cych Baz widział g czątkowc po przyb nem I, kt do Jerozc dań. Jego ne zarazęZródłe anonimom Franków i corum et a wy autor, nowanego podczas p mundowi; wyrobić sc dzięki prz Estreicherć Własne wyłożył w ski Albert,'.Dodatek do wydania polskiegoJERZY HAUZIŃSKI' 1Historia krucjat jest, jak mógł się o tym przekonać się Czytelnik, dziełem wielowątkowym dokonującym przeglądu problematyki w różny sposób powiązanej z wyprawami krzyżowymi. Nie jest to jednak monografia zwarta, dająca systematyczny przegląd krucjatowych dziejów. Nie daje ona również systematycznego ujęcia źródeł dotyczących krucjat jak i przeglądu piśmiennictwa naukowego. Do tego ostatniego w niewielkiej mierze nawiązuje rozdział 14 autorstwa Eli-zabeth Siberry naświetlający tendencje w literaturze pięknej XIX i XX wieku zafascynowanej wątkami krucjatowymi.Każde ujęcie problematyki wypraw krzyżowych zasługuje na chociażby niezbędną charakterystykę zasadniczych tendencji źródłoznaw-czych, jak i bardziej szczegółowej analizy poszczególnych źródeł. Dalej wskazane jest naświetlenie najważniejszych

Page 354: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

etapów w naukowej historiografii wypraw krzyżowych. W obydwu tych przypadkach badacz ma do czynienia z mnogością źródeł pisanych jak i zjawisk historiograf icz-nych, czyli naukowych całościowych ujęć lub tylko analiz ważnych zjawisk, jak np. sztuka

wojenna okresu krucjat, architektura krzyżowców w Ziemi Świętej, organizacja Kościoła i jego instytucji w "Zamorzu" (Outremer), powiązania ekonomiczne basenu śródziemnomorskiego, i wiele innych zagadnień szczegółowych.Nie jest tutaj możliwe szczegółowe naświetlenie obydwu tych rodzajów literackich, są to bowiem obszary tematyczne o niezmiernie bogatym piśmiennictwie. Ograniczymy się więc do zjawisk najistotniejszych.Narracja kronikarska dominuje przez pierwsze stulecie wypraw do Ziemi Świętej. Już pierwsi dziejopisowie krucjaty z lat 1096-1099 reprezentują takie właśnie podejście, z jednoczesnym bezkrytycznym stosunkiem do prezentowanych faktów. Tę grupę autorów otwiera Robert zwany Mnichem, zakonnik z klasztoru św. Remigiusza w Reims. Jego Histońa Hierosolymitana w dziewięciu księgach rozpoczyna się synodem w Cler-mont i obejmuje jeszcze bitwę pod Askalonem. Dzieło to, chociaż mało krytyczne, zalicza się do utworów pisanych z autopsji i jako takie cieszyło się w Średniowieczu znaczną popularnością będąc tłumaczone z łaciny na francuski, niemiec-

Dodatek do wydania polskiego415

ki i włoski. Dzieło o takim samym tytule spisał rycerz Baudri z Bourgueil, zamykając treść w czterech księgach i doprowadzając narrację do zdobycia Jerozolimy w lipcu 1099 r. Pracę zredagowano krótko po 1107 r., wprowadzając do niej wiele fantastycznych szczegółów i nieautentycznych wypowiedzi.W tej grupie autorów rzetelnością szczegółów wyróżnił się duchowny z Chartres, Fulcheriusz, który przebywał na Wschodzie przez trzynaście lat. Wykazał się zmysłem obserwacji zauważając na przykład znaczenie gołębi i poczty dla muzułmanów, zaś' biorąc pod uwagę stan dróg na Wschodzie i Zachodzie zauważył: "Szlaki Wschodu różnią się od dróg Zachodu, podobnie jak trakty Francji różnią się od dróg Anglii". Był s'wiadkiem ważnych historycznych wydarzeń, wybiegających poza obszar Ziemi Świętej. Obserwował m.in. wojowników niemieckich grabiących Bazylikę św. Piotra w Rzymie, w Brindisi zaś' widział galeon tonący wraz z pielgrzymami. Początkowo towarzysz Roberta diuka Normandii, po przybyciu na Wschód związał się z Baldwi-nem I, któremu towarzyszył na szlaku od Edessy do Jerozolimy, a następnie w wypadach za Jordan. Jego opisy bitew są plastyczne i realistyczne zarazem.Źródłem spisanym wkrótce po roku 1100 są anonimowe Dzieje pierwszej krucjaty albo czyny Franków i pielgrzymów jerozolimskich (Gęsta Fran-corum et aliorum Hierosolymitanorum). Anonimowy autor, zapewne rycerz, wywodził się z opanowanego przez Normanów południa Włoch, zaś' podczas pobytu w "Zamorzu" towarzyszył Rajmundowi z hrabstwa św. Idziego. Czytelnik może wyrobić sobie pogląd na

Page 355: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

zawartos'ć tego źródła dzięki przekładowi dokonanemu przez Karola Estreichera (PWN, Warszawa-Kraków 1984).Własne reminiscencje bardziej aniżeli fakty wyłożył w swojej kronice kanonik akwizgrań-ski Albert, który obrazowo przedstawił szlak Lo-

taryriczyków oraz początki Królestwa Jerozolimy do 1120 r. w dwunastu księgach. Jako Lota-ryriczyk gloryfikuje Gotfryda z Bouillon oraz rycerzy z otoczenia tego arystokraty. Dzieło Alberta pełne zaskakujących zdarzeń oraz obserwacji niezgodnych z realiami "Zamorza" zostało wcześnie zdyskwalifikowane przez historyków. Kronika ta jest zarazem wielkim panegi-rykiem na cześć wojny świętej z niewiernymi, których pod żadnym pozorem nie należy oszczędzać.Najpełniejszy wykład ideologii krucjatowej dał wspominany przez Marcusa Bulla (zob. tutaj rozdz. II: Początki) Guibert z Nogent (1053-1124), opat niewielkiego klasztoru w pobliżu Laon (w pn.-wsch. Francji). Guibert był autorem dość płodnym, nie pozbawionym wykształcenia humanistycznego. Obok własnej biografii oraz rymowanej opowieści Czyny Pegaza i Herkulesa jest on autorem kroniki Gęsta Dei per Francos (Czyny Boga dokonane przez Franków), ukończonej najwcześniej w 1106 r. Dzieło to ma ważne znaczenie, ponieważ idee Guiberta w nim wyłożone udzielać się będą jeszcze konserwatywnym historykom czasów nowożytnych. Jego postawę apologety ludu Franków (= Francuzów) da się łączyć z eksplozją francuskiej dumy narodowej mającej swe źródło w sukcesach galijskich krzyżowców w "Zamorzu". Jak zauważył Benedykt Zientara: "Sam Bóg działał przez swój wybrany naród: Francuzów, prowadząc ich od zwycięstwa do zwycięstwa, wynosząc ich ponad inne narody chrześcijańskie. Dawne uczucia zazdrości wobec Niemców - posiadaczy godności cesarskiej - znikły wobec tych "oczywistych" dowodów wyższości Francuzów". Dla Guiberta krucjata stanowiła "chwałę naszego czasu", właśnie dzieło głównie rycerstwa francuskiego. Guibert dowodził przewag Francuzów nad Niemcami w polemice z pewnym archidiakonem mogunckim, zarzucającym Francuzom, że

iii416Dodatek do wydania polskiego

gie-szy no\ sań Era wei "St« (Er; ne przi on przt na j nik; do c merfran Czyj czat! muj< wini częś jekc skirr prze. Osta obeji łem; ba n: plari z Tyr część kilku Wsnę n 1240) łowyi skiej skup sculusprzeniewierzyli się sprawie Cesarstwa stając po stronie papieża Paschalisa II (1099-1118), wygnanego po raz drugi z Rzymu w 1117 r. przez zwolenników cesarza Henryka V. Archidiakon ów zdaniem Guiberta "tak dalece poniżał króla naszego wraz z ludem, (...) że odmawiał im nawet nazwy Franków". Guibert ripostował: "Jeżeli uważasz nas za tak gnuśnych i zepsutych, że w swym obrzydliwym bełkocie uwłaczasz imieniu najsławniejszemu aż po Ocean Indyjski, powiedzże mi, do kogo zwrócił się papież Urban II, ściągając obronę przeciw Turkom? Czyż nie do Franków (=Francuzów)? Gdyby ci nie ruszyli pierwsi i z najwyższym staraniem i niezmożonymi siłami nie

Page 356: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

powstrzymali barbarzyństwa ściągających zewsząd ludów, niczym by były posiłki waszych Niemców (Teutonico-rum), których imię nawet tam nie zabrzmiało".Guibert z Nogent dowodził odwiecznej wierności Francuzów wobec Kościoła, jak wreszcie uznawał sakralny charakter ślubów rycerskich wiążąc je ze służbą Bogu i Kościołowi. Posiadając, jak wspomniano, pewne obycie humanistyczne starał się powiązać starożytny rzymski ordo equestńs z rycerzami chrześcijańskimi biorącymi udział w krucjatach.Mniej ideologicznie ujął istotę krucjat niemiecki zakonnik Ekkehard z Aury. Był on autorem Historii Powszechnej mierzonej od stworzenia świata, z głównym naciskiem jednak na dzieje Cesarstwa. Trzy lata po zdobyciu przez krzyżowców Jerozolimy przybył on do tego miasta, a po powrocie do Niemiec napisał swego rodzaju kościelną historię miasta Proroków i Zbawiciela. Wiemy, iż wypowiadając się na temat pierwszej krucjaty korzystał ze wspomnianego już dzieła anonimowego, którego kopię odnalazł właśnie w Jerozolimie. Ostatnie części jego kroniki, począwszy od rozdziału XXII, są całkowicie samodzielnym przekazem o znacznej wartości informacyjnej.

Powstrzymam się tutaj od szczegółowszych uwag na temat bardzo pokaźnej liczby kronik "narodowych" dotyczących krucjat, zrozumiałe zaś, że każdy z narodów okresu feudalnego po-siadał własną historiografię niecodziennych wy-czynów swoich władców jako rycerzy i pielgrzy-mów. Tutaj warto wskazać na kroniki powstałe już w Ziemi Świętej. Na ich czoło wysuwa się dzieło arcybiskupa Tyru, Wilhelma. Urodził się on około 1130 r. na Wschodzie, natomiast wy-kształcenie otrzymał prawdopodobnie we Wło-szech. Dysponował, obok łaciny, znajomością greki bizantyńskiej oraz arabskiego. Był obser-watorem soboru laterańskiego z 1179 r., później zaś, zostawszy kanclerzem Królestwa Jerozolimy, był wysyłany w misjach dyplomatycznych do cesarza Bizancjum i papieża. Napisał dwa dzieła historyczne, tj. Czyny książąt wschodnich (Gestu ońentalium pńncipum) i Histońę wschodnią (Histo-na ońentalis), oparte w znacznej mierze na źród-łach arabskich. Prace te uległy zagubieniu, nato-miast przetrwała dla potomności jego Historia Hierosolymitana, tytułowana również Historio de rebus transmańnis, obejmująca 23 księgi, przy czym ostatnia z nich jest nie ukończona. Pisanie tego dzieła Wilhelm rozpoczął w 1169 r., prze-rwał zaś w 1184 r. Nie ma pewności odnośnie do ostatnich chwil jego życia. Według niektórych wersji uwikłany w intrygi dworu jerozolimskie-go, a przy tym przeciwnik templariuszy, musiał uciekać do Włoch.Niezależnie od tendencyjności autora, wi-docznej w ocenie frankijskiej arystokracji Ziemi Świętej, Wilhelm ukazał szeroki kontekst poli-tyki ówczesnych państewek krzyżowych. Dzieło to wydane niekrytycznie w zbiorze Bongarsa i przedrukowane w Patrologia Latina J.-P.Migne doczekało się ostatnio nowej edycji krytycznej autorstwa R.B. Huyghensa (Tournhout 1986).Kontynuacji Historii jerozolimskiej Wilhelma z Tyru podjął się francuski klient Baliana, jego

417Dodatek do wydania polskiego

Page 357: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

giermek a później sekretarz, Ernoul. Towarzyszył on Balianowi w walkach przeciw Salady-nowi. Kontynuacja jego autorstwa została spisana po francusku i znana jest jako Le Livres Eracles lub Estoire d'Eracles, ponieważ otwiera wersję francuską dzieła Wilhelma słowami: "Starodawne historie opowiadają, że Herakliusz (Eracles)..." Następnie dzieło to zostało skrócone i doprowadzone samodzielnie do 1231 r. przez Bernarda zwanego Skarbnikiem, gdyż był on skarbnikiem opactwa Corbie. Francuski przekład dzieła Wilhelma z Tyru, kronika znana jako Eracles i kontynuacja Bernarda Skarbnika doprowadzone zostały w ciągu XIII wieku do dzieła o zbiorowym tytule Chronicjue d'0utre-mer (Kronika Zamarza).Między tym zbiorem kronik o wyraźnie pro-frankijskiej orientacji a cyklem znanym jako Czyny Cypryjczyków (Gestes des Chiprois), zapoczątkowanym krótką Kroniką Ziemi Świętej, obejmującą lata od 1131 do 1222 istnieje wiele powinowactw. Bardziej odrębnie kształtuje się część II Czynów Cypryjczyków stanowiąca dzieje konfliktu Ibelinów ze stronnictwem procesar-skim. Część ta została zredagowana ok. 1245 r. przez notariusza komuny Akki Filipa z Novary. Ostatnia, a zarazem trzecia część owego cyklu, obejmująca okres od 1249 do 1309 r., jest dziełem anonimowym, łączonym tradycyjnie z osobą nieznanego pisarza i rycerza z zakonu templariuszy, stąd jej umowny tytuł: Templariusz z Tyru. Ostatnio jednak pojawił się pogląd, że część ta, mocno niejednolita, może być dziełem kilku autorów.W rzędzie kronik Królestwa Jerozolimy poczesne miejsce zajmuje dzieło Jakuba z Yitry (1180-1240). Ten francuski augustianin związany z czołowymi przedstawicielami ówczesnej kurii rzymskiej - papieski legat w Ziemi Świętej oraz biskup Akki, a także kardynał-biskup Frascati (Tu-sculum), był autorem kolejnej Historii jerozolim-

skiej. Jest to w zasadzie historia walk krzyżowców z muzułmanami w Ziemi Świętej, po części także opowiadanie o konfliktach w obozie krzyżowców, doprowadzone aż po rok 1220. Praca składa się z trzech części, przy czym w pierwszej zostały opowiedziane dzieje krucjat włącznie z trzecią wyprawą krzyżową. Jest to tzw. Historia Orientalis, sive Hierosolyminitana. Księga druga, tzw. Historia Occidentalis, stanowi ekskurs w wydarzenia, jakie nastąpiły w obozie chrześcijan walczących w Ziemi Świętej oraz na arenie wielkiej polityki europejskiej na przełomie XII i XIII w. W księdze (części) trzeciej Jakub powraca do wątku zmagań syropalestyńskich krzyżowców z muzułmanami na terytoriach Bliskiego Wschodu i wybrzeży Egiptu, kończąc swoją narrację opowiadaniem o walkach o Damiettę podczas piątej wyprawy krzyżowej.Dwie ważne relacje dotyczące czwartej wyprawy krzyżowej autorstwa francuskich rycerzy Gotfryda z Yillehardouin i Roberta z Clery uprzystępnił na gruncie polskiej historiografii Zdzisław Pentek z Instytutu Historii UAM (Poznań), który w przypadku pierwszym opublikował studium Geoffroy de Villehardouin. Rycerz i kronikarz IV wyprawy krzyżowej (Poznań 1996), oraz przygotował przekład dzieła tego kronikarza (na podstawie wydania E. Farala). Natomiast niewielka, jakkolwiek bogata w szczegóły dopełniające relację de Yillehardouina kronika Roberta z Clery Zdobycie Konstantynopola w przekładzie Z. Pentka ukazała się w Poznaniu nakładem Antykwariatu Naukowego im. J.K. Żu-pariskiego w 1997 r.

Page 358: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Bezcenne informacje o krucjatowej dewocji i zamorskich ekspedycjach króla Francji Ludwika IX (1226-1270), kanonizowanego w 1297 r., zawierają wspomnienia jego dworzanina Jana z Jo-inville, których przekład przygotowała Marzena Głodek z Instytutu Historii WSP w Słupsku, zajmująca się wcześniej ideologią krucjatową XIV

418Dodatek do wydania polskiego

stulecia (zob. tejże Utopia Europy zjednoczonej. Życie i idee Filipa de Mezieres [2327-1405], Słupsk 1997).Ważną grupę źródeł pisanych do dziejów krucjat stanowią świadectwa bizantyńskie. Źródła te pod względem formy niejednolite, łączy język, greka średniowieczna koine okresu tworzenia kultury bizantyńskiej. Ta grupa źródeł nie jest też jednakowo rozpoznana przez światową bizanty-nistykę. Dotychczas dość wnikliwie przeanalizowano bizantyńskie źródła narracyjne, w tym także kroniki dworskie.Na czoło bizantyńskich źródeł narracyjnych wysuwa się dzieło wspomnieniowe córki cesarza Aleksego I Komnena (1081-1118) Anny Aleksja-da, zawierające cenne wtręty typowo kronikarskie. Warto przypomnieć, że ważne to źródło zostało udostępnione polskim czytelnikom poprzez finezyjny przekład autorstwa Oktawiusza Jurewicza (t. I-II, Wrocław etc. 1969-1972).Nawiązujący pod względem formy do Aleksja-dy Anny Komnen Niketas Choniates (zm. ok. 1215) dał panoramę bizantyńskich dziejów w latach 1118-1206. Zarejestrował on przy sposobności liczne fakty z zakresu stosunków Bizancjum z państewkami krzyżowymi, państwami muzułmańskimi, królestwami Zakaukazia, królestwami Europy Zachodniej. Dzieło Choniatesa tytułowane jest umownie Histońą (Chronike diegesis).Czwartą krucjatą i okresem do odbicia Konstantynopola z rąk łacinników (1261) zajął się Jerzy Akropolites w pracy Histońą współczesna.Dla późnego okresu krucjat znaczną wartość ma dzieło Dzieje współczesne Jerzego Pachymere-sa (1234-ok. 1310). Chronologicznie dotyczy lat 1260-1308, rzuca zaś interesujące światło na stosunki dyplomatyczne odrodzonej dynastii Paleo-logów z łacińską efemerydą w Akce, bardziej zaś z sułtanatem egipskich Mameluków.Ciągle pod kątem krucjatowych wątków pozostają do rozpoznania akta bizantyńskich kan-

celarii cesarskich, dyplomatyka bizantyńska, kroniki lokalne, itineraria indywidualnych podróży obywateli Cesarstwa Bizantyńskiego.Pierwsze próby krytycznego podejścia do problematyki wypraw krzyżowych pojawiły się w dobie Renesansu. Jednym z pierwszych problematykę tą podejmujących był latynista, historyk i filozof Benedetto Accolti z Arezzo (zm. 1466), który napisał, głównie w oparciu o kronikę Wilhelma z Tyra, historię pierwszej wyprawy krzyżowej nadając swemu dziełu tytuł Wojna chrześcijan przeciw barbarzyńcom czyniona o zwrot Grobu Chrystusa i Judei (De bello a Chństianis contra bar-baros gęsto pro Chństi sepułcro etjudaea recupemn-dis). Jako nieodrodny syn swojej epoki B. Accolti usiłował osiągnąć

Page 359: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

doskonałość formy literackiej i uwolnić narrację od najbardziej nieprawdopodobnych legend płynących ze średniowiecznej obrazowości i mentalności. Utwór przetłumaczono w XVI stuleciu na kilka europejskich języków, a Torąuato Tasso uczynił zeń główne źródło poematu Jerozolima wyzwolona.Pomijając wiele apologetycznych traktatów i utworów literackich, nawiązujących w dobie Renesansu do krucjatowej problematyki, wspomnieć należy pierwsze wydawnictwo źródłowe zawierające podstawowe źródła do dziejów krucjat, dwutomową edycję Jacquesa Bongarsa, Gęsta Dei per Francos sive Ońentalium Eipeditionum et Regni Francorum Hierosolimitani Historia..., wydaną w Hanowerze w 1611 r. Wydanie to, jak i następujące po nim prace krytyczne bollandystów i maurynów, zaowocowały mnóstwem rozpraw opartych na naukowej krytyce źródeł. Na ówczesnych jednak wyobrażeniach o krucjatach w świecie chrześcijańskim zaciążyło dzieło jezuity, o. Ludwika Maimbourga (1610-1686). To trzyto-mowe dzieło zatytułowane Histońą krucjat dla wyswobodzenia Ziemi Świętej (Histoire des croisades pour la Delimance de la Terre Sainte) wydane po raz pierwszy w latach 1684-1685 w Paryżu, było

Dodatek do wydania polskiego419

wielokrotnie wznawiane, jak też tłumaczone na inne języki (w tym także polski). Praca L. Maim-bourga nawiązywała do koncepcji prowidencja-listycznej rozwiniętej w dziele J.B. Bossueta (1627-1704) Rozważanie nad historią powszechną (Discours sur l'histoire universelle), wydanym w 1681 r. O. Maimbourg idąc w ślady Bossueta w swojej historii krucjat zaprezentował teologiczną wizję historii, według której panem historii jest Bóg i On decyduje o kształcie s'wiata; sprawiedliwi i pobożni są pod opieką Opatrzności, która determinuje dzieje narodów, jak i indywidualnych ludzi. To eksplozja żarliwej religijności rozwiniętego Średniowiecza dała według Maim-bourga chrześcijanom-katolikom przewagę nad islamem i bizantyńskimi schizmatykami. Ten faworyt Ludwika XIV okazał się skrajnym apologetą arystokracji, zaś przedstawiając polityczne i wojenne epizody krucjat apologizował poszczególnych jej przedstawicieli. Jego zdaniem akty okrucieństwa i wandalizmu występujące w trakcie krucjat były wyłącznie dziełem pospólstwa, które określał "fałszywymi krzyżowcami" (ces faux Croisez).Idee te w mniejszym lub większym stopniu udzieliły się naśladowcom dzieła L. Maimbour-ga, do których zaliczyć można dalszych autorów piszących po francusku, w tym P. Jauna'ę autora Historii powszechnej królestw Cypru, Jerozolimy, Armenii i Egiptu, obejmującej krucjaty i wydarzenia najbardziej znamienne dla Imperium Ottomańskiego, dzieła wydanego w dwóch obszernych tomach w Leidzie (1785 r.). Autor posiadający orientali-styczne kwalifikacje filologiczne pokusił się o analizę wybranych przekazów źródłowych arabskich i tureckich.

Page 360: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Współczesny temu autorowi J.-B. Mailly rozpatrywał również krucjatowe wzmagania w dziele O duchu wypraw krzyżowych (1'Espńt des cro-isades, Dijon-Paris, 1780) w klimacie gatunku Gęsta Dei. Jednakże w obranym przez niego kie-

runku analizy i refleksji zaznacza się wpływ Oświecenia i racjonalistycznej metody badawczej. Najlepszym przykładem tego jest dokonana przez Mailly'ego analiza wydarzeń związanych z przebiegiem pierwszej wyprawy krzyżowej. Autor krok po kroku analizując wydarzenia z lat 1096 do 1099 z pewną przesadą dowodzi towarzyszących im oszustw, fanatyzmu i cynizmu. Zaś jej uczestnikom zarzuca zaślepienie nienawiścią.Stanowisko luminarzy europejskiego Oświecenia na charakter krucjat ukazuje wymownie w prezentowanym tu dziele Elizabeth Siberry, traktując swoje uwagi jako wstęp do treści ideowych i literackich stulecia następnego, dlatego powstrzymam się od szczegółowszych uwag w tym przedmiocie. Wypada jednak podać kilka faktów o charakterze wykładu głównych syntez wypraw krzyżowych powstałych w stuleciu XIX.Do wielkich syntez krucjatowych dziejów autorstwa historyków francuskich nawiązał w dobie Romantyzmu Joseph Francois Michaud (1767--1839), którego pięciotomowa historia krucjat ukazywała się po raz pierwszy w Paryżu w latach 1812-1822. Jej autor doceniając znaczenie źródeł orientalnych wydał odrębnie dwutomową BiWio-graphie des croisades, wszelako mało poprawną z edytorskiego punktu widzenia. Dysponując znacznie szerszym spectrum źródłowym aniżeli jego poprzednik, żyjący w XVII w. L. Maimbourg, J.F. Michaud rozwinął jego konserwatywne idee. Jest on w takim samym stopniu apologetą Kościoła i arystokracji, gardzi pospólstwem, któremu zarzuca barbarzyństwo i okrucieństwo. Pisząc o gwałtach popełnianych przez uczestników pierwszej krucjaty uważa on, że wynikły one ze społecznego składu jej uczestników, którzy "należeli do niższych sfer narodu, zawsze ślepego i zawsze gotowego nadużywać świętych haseł i zasad, jeśli tylko prawo i przywódcy stawali się dla nich niewygodni". Jest również apologetą stanu rycerskiego mając na uwadze arystokrację francuską

Dodatek do wydania polskiego420

i dochodzi do wniosku, że to krucjaty uszlachetniły rycerstwo francuskie. Idealizując, jak wspomniano, motywy religijne, sukces agitacji Piotra Pustelnika komplementuje następująco: "Nie dysponując ani bogactwem, ani władzą, jednakże siłą łez i wyrzeczeń wstrząsnął Zachodem i zwrócił całą Europę na Azję".Współczesny J.F. Michaud, niemiecki historyk romantyczny Friedrich Wilken (1777-1840) przygotował monumentalną siedmiotomową historię krucjat (Geschichte der Kreuzzilge, wyd. l, Leipzig 1807-1832). Podobnie jak inni historycy europejscy doby Romantyzmu, Wilken w imponującym tym dziele streszczał, a niekiedy wręcz przepisywał całe fragmenty źródeł narracyjnych. Podjął on wyraźną polemikę ze stanowiskiem historyków epoki Oświecenia. W Przedmowie wyjaśniał, że "nie traktuje wypraw krzyżowych jako eksplozji kolosalnej ciemnoty czy też śmiesznej głupoty".

Page 361: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Twierdził, że takie spojrzenie nie znajduje potwierdzenia w źródłach. Uważał, że wyprawy krzyżowe do Ziemi Świętej były wojnami religijnymi, podczas których katolicy i wyznawcy islamu zmagali się w walkach o święte miasto Jerozolimę i inne miejsca uświęcone przez Chrystusa. Pisał: "Obie strony odważnie walczyły o chwałę swojego Boga, obie przelewały własną krew za swoją religię".Wizja wielkiego niemieckiego romantyka i historyka zarazem została szybko zdyskontowana przez postęp mediewistyki niemieckiej ożywiony metodologią pozytywistyczną. Nie sposób wskazać większości uczonych niemieckich, którzy w XIX stuleciu zademonstrowali nowe perspektywy badawcze i metodologiczne. Niekwestionowanymi autorytetami okazali się na tym polu m.in. Reinhold Róhricht (1842-1905), Heinrich Hagenmeyer i Heinrich von Sybel (1817-1895). H. Hagenmeyer zestawił krytycznie źródła do historii wyprawy krzyżowej z lat 1096-1099 i dowiódł, że faktycznie

wyrażała ona wspólny ideał, lecz całkowicie rozbieżne cele. Wyróżnił się przy tym twórczo rozwiniętą metodą chronologiczną sięgając m.in. do różnych systemów datacji wydarzeń związanych z przebiegiem tejże wyprawy. R. Róhricht wydał dwutomowy zbiór studiów krytycznych z historii wypraw krzyżowych (Beitrdge żur Geschichte der Kreuzzuge, Berlin 1874). Badacz ten wydał również cenne Regesta Regni Hierosolymi-iani, obejmujące lata 1097-1291 (1893 r., a niedługo potem Dzieje Królestwa Jerozolimy (Geschichte des Kónigreichs Jerusalem, Innsbruck 1898). H. von Sybel był związany ze szkołą znakomitego niemieckiego historyka Leopolda von Ranke, który od 1834 r. prowadził seminarium uniwersyteckie na Uniwersytecie Berlińskim, trzy lata później przekazał swoim uczniom zadanie nowego krytycznego rozbioru źródeł do historii pierwszej wyprawy krzyżowej. Zestawiając stosowne teksty źródłowe uczniowie Rankego doszli do wniosku, że pierwsze księgi kroniki Wilhelma z Tyru nie miały charakteru oryginalnego, lecz stanowiły dość czytelny plagiat takich wczesnych autorów, jak Albert z Akwizgranu, czy Anonim wywodzący się z państwa południowowłoskich Normanów. W pracach tych wyróżnił się H. von Sybel, który w 1841 r. opublikował wysoce krytyczną Historię pierwszej wyprawy krzyżowej (Geschichte des ersten Kreuzzuges, Diisseldorf). Analizując później pieśni i eposy nawiązujące do historii pierwszej krucjaty wykazał ich stereotypowość i w istocie znikomą wartość źródłową, zbliżoną do wartości folklorystycznych.Osiągnięcia mediewistyki dziewiętnastowiecznej znajdowały uznanie także w pierwszej połowie stulecia następnego. Pod jej wpływem pozostawał m.in. F. Chalandon, historyk francuski, który również uległ fascynacji pierwszą wyprawą krzyżową, lecz głównym jego dziełem pozostaje nadal dwutomowa Histońa panowania normańskie-

Dodatek do wydania polskiego421

go we Włoszech i na Sycylii (Histoire de la domination normande en Italie et en Sidle, Paris 1907).

Page 362: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Pierwsze dziesięciolecia dwudziestego wieku zdominowały prace podejmujące problematykę krucjat przez pryzmat dziejów Bizancjum, Wschodu muzułmańskiego, tzw. państw lewantyriskich, zakonów krzyżowych itp. Swoją obecność zaznaczyła w tym aspekcie mediewistyka krajów anglosaskich. W 1907 r. ukazała się praca W. Ste-vensona, Krzyżowcy na Wschodzie (The Crusades in the East) Cambridge 1907, natomiast mediewi-stykę amerykańską zaprezentował D.C. Munro (zm. 1933), autor kilku studiów źródłoznawczych do dziejów krucjat oraz wydanej pośmiertnie monografii Królestwo krzyżowców (The Kingdom of the Crusaders, 1935 r.). Przede wszystkim jednak dał on początek filadelfijskiej szkole studiów nad krucjatami, obecnie usytuowanej przy Uniwersytecie Wisconsin. W tej grupie badaczy znaleźli się tacy mediewiści amerykańscy jak: A.C. Krey, J. La Monte, K.M. Setton, G.C. Boyce. Szkoła ta usytuowała się w tzw. kierunku realistycznym, szukającym odpowiedzi na problemy i hipotezy badawcze w procedurze dochodzenia do faktu historycznego. Niezależnie od tego badacze niemieccy na czele z C. Erdmannem kontynuowali tzw. Geistesgeschichte, a więc badania w sferze mentalności, które miały ułatwić weryfikację faktów źródłowych. Sam Erdmann w swoim standardowym dziele wydanym pierwotnie w 1935 r. jako Formowanie się. wyobrażeń krucjatowych (Die Entstehung des Kreuzzugsgedankens) wykazał, iż ruch krucjatowy stanowił syntezę starej chrześcijańskiej doktryny wojny sprawiedliwej z ideałami nowego stanu rycerskiego. Świadome głoszenie propagandy krucjatowej autor ten przypisał już papieżom z początku stulecia XI, zwłaszcza zaś Sergiuszowi IV.Na gruncie mediewistyki francuskiej zabłysła w latach 1934-1936 trzytomowa Historia wypraw krzyżowych i Królestwa Franków Jerozoli-

my autorstwa Renę Grousseta (Histoire des Cro-isades et du Rouaume Franc de Jerusalem). Uczony ten, posiadający również przygotowanie orientalistyczne, starał się ukazać wyprawy krzyżowe jako polityczną i ideologiczną prowokację europejskiego Zachodu przeciwko ludom Bliskiego Wschodu. Nie uniknął jednak pewnej jednostronności ujęcia, artykułując dokonania ludów romańskich, głównie zaś "Franków" francuskich. W tym przypadku nie ograniczył gloryfikacji żywiołu frankijskiego do klasy ry-cersko-szlacheckiej, ale wyeksponował uczestnictwo także francuskiego żywiołu kupieckiego i duchowieństwa. R. Grousset z upodobaniem cytuje narracyjne źródła powstałe w środowisku tzw. Franków zamorskich, nie szczędzi też pewnej uszczypliwości żywiołowi niemieckiemu, w jego pojęciu niezdolnemu do partnerskiego współdziałania z innymi.Po II wojnie światowej pojawiły się nowe prace szczegółowe dotyczące różnych aspektów życia w "Zamorzu". Warto tu wspomnieć znakomite monografie J. Prawera, historyka izraelskiego, działającego we Francji, Anglii i USA, autora takich prac jak Historia łacińskiego Królestwa Jerozolimy (Histoire du royaume latin de Jerusalem), czy Instytucje krzyżowców (Crusader Institutions, Oxford 1980). Wcześniej problematykę feudalnych instytucji Królestwa Jerozolimy podjął J. Ri-chard (Le royaume latin de Jerusalem, Paryż 1953).Próby nowego odczytania ideologii krucjatowej wyszły od M. Yilley, autora dzieła Krucjata: zarys formowania się określonej teorii prawnej (La croisade, essai sur la formation d'une theoriejuńdi-cjue, Paryż 1942), zaś w latach 1954-1959 dwaj mediewiści francuscy P. Alphandery, A. Dupont opublikowali monografię

Page 363: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Chrześcijaństwo a idea krucjat (La chretiente et 1'idee de croisade). W1980 r. ujrzała światło dzienne monografia E. Delaruel-le Idea krucjaty w wiekach średnich (Lidee de croisade au Moyen Agę).

Dodatek do wydania polskiego422

Jeszcze przed II wojną światową znakomity bizantynista brytyjski Steven Runciman (ur. 1903 r.) podjął przygotowania do rozległej monografii krucjat umiejscowionej w nurcie realistycznym, trzytomowej Histońi krucjat (A History ofthe Crusades). To imponujące dzieło zostało wydane po raz pierwszy przez Wydawnictwo Uniwersytetu Cambridge w latach 1951-1954. W napisanej w 1950 r. Przedmowie autor wyjaśniał: "W moim przekonaniu obowiązkiem historyka jest pisać historię, to znaczy podejmować próbę przedstawienia w jednej śmiałej sekwencji tych wielkich wydarzeń i ruchów, które kształtowały ludzkie losy" (cyt. za wyd. polskim, tłum. J. Szwa-kopf, 1.1, Dzieje wypraw krzyżowych, Warszawa 1987, s. 13.). Ta wielka synteza jest ciągle świeża, nadal też inspiruje badania szczegółowe.Znaczącym wydarzeniem naukowym było wypracowanie przez zespół mediewistów amerykańskich pod kierunkiem Kennetha Marshal-la Settona założeń wielotomowej historii krucjat A History of the Crusades, wykraczającej poza region wyłącznie śródziemnomorski i podejmującej problematykę wypraw krzyżowych przeciwko pogańskim ludom nadbałtyckim, ruchom heretyckim w rodzaju albigensów, tzw. Braci Apostolskich czy wreszcie husytów. Uwzględniono również zagrożenie ze strony Osmanów i walki z muzułmanami na Półwyspie Iberyjskim, jak też z pomniejszymi władztwami muzułmańskimi w Afryce Północnej i na archipelagach śródziemnomorskich. Tom I tego dzieła: The First Hundred Years ukazał się pod redakcją M. W. Bald-wina w 1955 r. w Filadelfii, zaś tom II omawiający krucjaty do Ziemi Świętej od 1189 r. wydano tamże w 1962 r. pod red. R.L. Wolffa (The Later Crusades, 1189-1311). W 1969 r. Uniwersytet Wisconsin (Madison) wznowił wydawanie tego zbiorowego dzieła, zakończone edycją tomu VI w 1989 r. Wyprawy krzyżowe w stuleciach XIV i XV zostały ukazane w tomie III pod red. H.W.

Hazarda, zaś tom IV pod red. J.O. Sullivana poświęcono problematyce cywilizacyjnej i instytucjom prawnym. Zmodyfikowano tom V, który objęto wraz z tomem VI ogólnym hasłem "Wpływ krucjat na Bliski Wschód, jak i wpływ Bliskiego Wschodu na Europę", i dołączono wybraną bibliografię (Select Bibliography), obejmującą strony 511-664. Postulatem głównego redaktora naukowego tego fundamentalnego dzieła było osiągnięcie równowagi w proporcjach tematycznych na zasadzie: działania krzyżowców i przeciwdziałania stron atakowanych. Dało to dobre efekty w trzech pierwszych tomach dzieła, natomiast tomy V i VI są nierówne pod względem proporcji jak i merytorycznego wkładu, nadto zaś cechuje je chaotyczność.

Page 364: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Zrozumiałe, iż ostatnie ćwierćwiecze przyniosło wiele nowych syntez i rozpraw z zakresu problematyki krucjatowej, lecz nie sposób zaprezentować tutaj większość z nich. Mówiąc o historiografii niemieckiej po II wojnie światowej można wspomnieć dwutomową monografię historyka zachodnioniemieckiego Adolfa Waasa Geschich-te der Kreuzzuge wydaną po raz pierwszy we Fryburgu w 1956 r. Jej autor docenił znaczenie elementów społecznych i kulturowych romańskich, stawiając je wyżej nawet od wkładu germańskiego. W tej grupie badaczy wspomnieć można Han-sa Eberharda Mayera, autora popularnej, lecz bardzo treściwej Historii krucjat (Geschichte der Kreuzzuge), która po raz pierwszy ujrzała światło dzienne w 1965 r. (Stuttgart-Berlin-Kóln-Mainz 1965).W byłej NRD wyprawy krzyżowe naświetlił z ideologicznych pozycji marksizmu Walter Zóllner (Geschichte der Kreuzzuge, Berlin DDR 1983). Praca stanowi wykład dziejów politycznych z akcentem na zjawiskach społecznych im towarzyszących. Inny badacz z Niemiec Wschodnich Martin Erbstósser wydał kulturową historię krucjat, nie negując twórczych efektów tego

Dodatek do wydania polskiego425

.ideologicznego eksperymentu Europy" (Die '(reuzzuge. Eine Kulturgeschichte, Lipsk 1976).Historycy czescy Wera i Mirosław Hrochowie opublikowali w 1964 r. popularny a zarazem competentny zarys historii krucjat, który docze-cał się polskiego przekładu pod tytułem W obronę Grobu Chrystusa. Krzyżowcy w Lewande (tłum. l, Dobrzyniecki, Warszawa 1992).W przypadku nauki rosyjskiej okresu ra-izieckiego uwzględnić należy badania Micha-ia A. Zaborowa, który po wcale pokaźnej liczbie artykułów na temat różnych aspektów kru-:jatowych dziejów wydał popularny zarys: Kre-itowyje pochody (Moskwa 1965). Badacz ten jest :akże autorem dwóch wnikliwych monografii, i których jedna - Wprowadzenie do historiografii wypraw krzyżowych (chronografia łacińska XI-XIII w.) ukazała się w Moskwie w 1966 r., zaś druga - Historiografia wypraw krzyżowych (XV-XIX w.), tamże w 1971 r. Obydwie te prace »vydane w języku rosyjskim są niestety mało znane światowej mediewistyce. W ujęciu M.A. Zaborowa można dostrzec istotną ewolucję, wyrażającą się rezygnacją z przesadnego eksponowania walki klas i sprzeczności społecznych w historii państw krucjatowych, jak i ruchu krucjatowego w całości.

Głębsze zainteresowania polskiej nauki historycznej wyprawami krzyżowymi zaznaczyły się po II wojnie światowej. Zainaugurowało je studium Aleksandra Gieysztora, Ze studiów nad genezą wypraw krzyżowych. Encyklika Sergiusza IV (1009-1012),

Page 365: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Warszawa 1948. Pierwszą polską popularną syntezą dziejów krucjat okazała się praca polskich iranistów Marii i Bogdana Składanków Wyprawy krzyżowe (Warszawa 1968). Instruktyw-nego przeglądu problematyki zakonów rycerskich dokonał Edward Potkowski w pracy Rycerze w habitach, wyd. l, Warszawa 1974 r. W problematykę wypraw krzyżowych wkracza też autor niniejszego omówienia, m.in. w pracy Polityka orientalna Fryderyka II Hohenstaufa, wydanej w skróconej wersji rozprawy habilitacyjnej (UAM Poznań 1978r.). Do tzw. krucjaty Fryderyka II Hohenstaufa autor ten nawiązał ostatnio w popularnonaukowej monografii Imperator "końca świata". Fryderyk II Hohenstauf (1194-1250), Gdańsk 2000 r.Różne wątki krucjatowych dziejów podjąłem w rozprawie Muzułmańska sekta asasynów w europejskim piśmiennictwie wieków średnich (UAM Poznań 1978), natomiast przeglądu przekazów źródłowych dotyczących wypraw krzyżowych dokonałem w antologii Kraje i kultury śródziemnomorskie (UAM Poznań 1990 r., rozdz. VIII).

Chronologia

1095 (marzec) Synod w Piacenzy 1125-1126(lipiec-wrzesień 1096) Podróż papieża Urba- 1128-1129na II do Francji, w czasie której zajmował siępomocą przeciwko Turkom Sedżukom 1129(27 listopada) Ogłoszenie pierwszej krucjatyna synodzie w Clermont(grudzień-lipiec 1096) Prześladowania Żydów 1135 w Europie1096-1102 Pierwsza krucjata1096 Papież Urban porównuje rekonkwistę w Hiszpanii do krucjaty 1139-10401096-1097 Przybycie wojsk drugiej fali krucjatowej do 1144Konstantynopola 11451097 (l lipca) Bitwa pod Doryleum(21 października-3 czerwca 1098) Oblężenie Antiochii1098 (10 marca) Baldwin z Boulogne przejmuje koń- 1146-1147trolę nad Edessą(28 czerwca) Bitwa pod Antiochią 11461099 (15 lipca) Krzyżowcy zdobywają Jerozolimę 1147-1149(22 lipca) Gotfryd z Bouillon wybrany pierw- 1147szym łacińskim władcą Jerozolimy1101 (sierpień-wrzesień) Ostatnia fala wojsk pierwszej krucjaty pokonana przez Turków w AzjiMniejszej 1148

Page 366: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

1107-1108 Krucjata Boemunda z Tarentu1108 (wrzesień) Boemund okrążony przez Greków 11491109 (12 lipca) Zajęcie Trypolisu1113 Pierwszy przywilej papieski dla joannitów 11531114 Krucjata katalońska na Baleary 11541118 Krucjata papieża Gelazego II w Hiszpanii(19 grudnia) Krzyżowcy zdobywają Sarągossę 1157-11841119 Założenie zakonu templariuszy(27 czerwca) Bitwa na Polu Krwi 1120-1125 Krucjata papieża Kaliksta II na Wschód i do 1157-1158Hiszpanii 11581123 (marzec-kwiecień) Dekret o prawach o obo- 1163-1169wiązkach krzyżowców wszedł do 22 kanonówna I soborze laterańskim 11691124 (7 lipca) Zajęcie Tyru przez krzyżowców

Najazd Alfonsa I z Aragonii na Andaluzję Krucjata na Wschód rekrutowana przez Hugona z Payns(styczeń) Uznanie templariuszy przez synod w Troyes(listopad) Atak krzyżowców na Damaszek (maj) Synod w Pizie. Odpusty krucjatowe oferowane tym, którzy ujmą broń przeciwko an-typapieżowi i Normanom w południowych WłoszechKrucjata na Wschód(24 grudnia) Edessą poddaje się muzułmanom (l grudnia) Papież Eugeniusz III wysyła do króla Francji Ludwika VII bullę Quantum prae-decessores nakłaniającą go do podjęcia drugiej krucjatyŚwięty Bernard z Clairvaux giosi drugą krucjatęPogrom Żydów w Nadrenii Druga krucjata(13 kwietnia) Papież Eugeniusz przyzwala na krucjaty w Hiszpanii i poza północno-wschod-nią granicą Niemiec oraz na wschodzie (24 października) Zajęcie Lizbony (24-8 lipca) Odstąpienie krzyżowców od oblężenia Damaszku(15 lipca) Poświęcenie nowego kościoła Świętego Grobu Krucjata w Hiszpanii(25 kwietnia) Zajęcie Damaszku przez Nur ad--DinąSerie wezwań papieskich do krucjaty na Wschodzie, odpowiedź pod postacią kilku małych i średnich wypraw Krucjata w Hiszpanii Powstanie zakonu Calatravy Wyprawy króla Amalryka z Jerozolimy do EgiptuUkończenie ponownej dekoracji kościoła Narodzenia Pańskiego w Betlejem, pod patronatem

427Chronologia

Page 367: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

cesarza bizantyjskiego Manuela I, króla Jerozoli- 1202my Amalryka i biskupa Rafała z Betlejem 1202-1204(23 marca) Egipt podporządkowany Saladyno- 1202wi, działającemu w imieniu Nur ad-Dina 12041170 Założenie zakonu św. Jakuba z Compostelli1171 Krucjata w rejonie nadbałtyckim1172 (10 września) Proklamowanie kalifatu abba-sydzkiego w Egipcie przez Saladyna ok. 1173 Założenie zakonu Montegaudio1174 (15 maja) Śmierć Nur ad-Dina 1204-1205(28 października) Saladyn przejmuje Damaszek 12061175 Krucjata w Hiszpanii 1208ok. 1176 Powstanie zakonów Aviz (jako zakon Evorai Alcantara, założyciel zakonu św. Julian z Pe-reyro) 1209-12291177 Krucjata na Wschód Filipa z Flandrii 12091183 (11 czerwca) Aleppo poddaje się Saladynowi 12111186 (3 marca) Mosul poddaje się Saladynowi1187 (4 lipca) Bitwa pod Hittinem 1212(2 października) Saladyn przejmuje Jerozolimę(29 października) Papież Grzegorz VIII ogłasza trzecią krucjatę w bulli Audita tremendi 12131188 (styczeń) Narzucenie dziesięciny Saladynaw Anglii 1189-1192 Trzecia krucjata1189 (3 września) Silves w Portugalii wpada w ręcekrzyżowców 12151190 (10 czerwca) Utonięcie cesarza Fryderyka Iw Cylicji1191 (czerwiec) Ryszard I angielski zajmuje Cypr(12 lipca) Kapitulacja Akry na rzecz królówAnglii, Ryszarda I i Francji, Filipa II(7 września) Bitwa pod Arsufem 12161192 (2 września) Traktat w Jafie1193-1230 Krucjata w Inflantach (wznowiona w latach1197, 1199) 1217-12291193 Krucjata w Hiszpanii 12181197-98 Krucjata niemiecka w Palestynie 12191197 Krucjata w Hiszpanii 12211198 Założenie zakonu krzyżackiego(sierpień) Papież Innocenty III ogłasza czwar- 1225 tą krucjatę1199 (24 listopada) Proklamowanie krucjaty prze- 1226ciwko Markwartowi z Anweiler 1227(grudzień) Opodatkowanie Kościoła na celekrucjatowe 1228-1229

Page 368: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

1201 Założenie zakonu św. Jerzego z Alfamy

Założenie zakonu Kawalerów Mieczowych Czwarta krucjata(24 listopada) Krzyżowcy zdobywają Zarę Papież Innocenty zezwala na regularną rekrutację na krucjatę w Inflantach (12-15 kwietnia) Złupienie Konstantynopola przez krzyżowców(9 maja) Baldwin z Flandrii wybrany pierwszym łacińskim cesarzem Konstantynopola Podbój Peloponezu przez Gotfryda z Villehar-douin i Wilhelma z Champlitte Duńska krucjata na Ozylię (14 stycznia) Zamordowanie Piotra z Castel-nau, papieskiego legata w Langwedocji Ogłoszenie krucjaty przeciw albigensom Krucjata przeciw albigensom (22 lipca) Złupienie Beziers Król Węgier daje krzyżakom marchię w TransylwaniiKrucjata dziecięca Krucjata w Hiszpanii (17 lipca) Bitwa pod Las Navas de Tolosa (kwiecień) Papież Innocenty III ogłasza piątą krucjatę. Krucjaty hiszpańska i przeciw albigensom ustępują na korzyść wschodniego teatru działań wojennych (12 września) Bitwa pod Muret Zakon Braci Kaznodziejów (dominikanów) w Tuluzie(14 grudnia) Konstytucja Ad libemndam, uzgodniona na IV soborze laterańskim, dopuszczająca stale opodatkowanie Kościoła na cele krucjatowe(28 października) Król Anglii Henryk III ujmuje krzyż przeciwko buntownikom angielskimPiąta krucjata(27 maja-5 listopada 1219) Oblężenie Damietty Duńska krucjata do Estonii (30 sierpnia) Krzyżowcy w Egipcie pokonani pod Al-MansurąZakon rycerzy krzyżackich zaproszony do PrusWznowienie krucjaty przeciw albigensom Pozwolenie na krucjatę przeciwko heretykom w Bośni (wznowiona w 1234) Krucjata cesarza Fryderyka II (ostatnie działanie piątej krucjaty)

Chronologia428

1229-1233 Wojna domowa na Cyprze 1250-12541229 (18 lutego) Jerozolima na mocy paktu wraca 1251do chrześcijan 1254(12 kwietnia) Pokój w Paryżu kończy krucjatęprzeciw albigensomZakon rycerzy krzyżackich zaczyna podbój 1255Prus1229-1253 Krucjata w Hiszpanii 1256-12581229-1231 Krucjata Jakuba I z Aragonii na Majorkę 12581231 Krucjata Jana z Brienne w pomocy Konstan- 1259tynapolowiKrucjata Ferdynanda III z Kastylii w Hiszpa- 1260nii 1232-1234 Krucjata przeciwko heretykom-sztedyngeria-nom w Niemczech 1232-1253 Podbój Walencji przez Jakuba I z Aragonii

Page 369: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

1236 Ogłoszenie nowej krucjaty poparcia dla Konstantynopola(29 czerwca) Ferdynand III z Kastylii zdoby- 1261 wa Kordobę1237 Rycerze krzyżaccy łączą się z Kawalerami Mię- 1265-1266czowymi w Inflantach1239-1240 Krucjata na pomoc Konstantynopolowi 12661239-1241 Krucjata Tybalda z Szampanii i Ryszarda 1268z Kornwalii 12681239 Ogłoszenie krucjaty przeciwko cesarzowi Fry- 1269-1272derykowi II (wznowiona w latach 1240-1244) 1269Szwedzka krucjata do Finlandii 12701241 Ogłoszenie krucjaty przeciwko Mongołom 1271-1272(wznowiona w latach 1243, 1249) 12741242 Pierwszy bunt pruski przeciwko zakonowikrzyżackiemu(5 kwietnia) Bitwa na jeziorze Pejpus1244 (16 marca) Upadek Montsegur 1277(11 lipca-23 sierpnia) Jerozolima wpada w ręce Chorezmijczyków(17 października) Bitwa pod La Forbie1245 Zakon krzyżacki otrzymuje pozwolenie na 1282prowadzenie stałej krucjaty w Prusach 1283-13021248-1254 Pierwsza krucjata świętego Ludwika (króla 1258Francji Ludwika IX) 12861248 (październik) Zajęcie Achai przez krzyżowcówzaangażowanych w działania przeciwko Fry- 1287derykowi II 1288(23 listopada) Zajęcie Sewilli przez Ferdynan- 1289da III z Kastylii 12901249 (6 czerwca) Zajęcie Damietty1250 (8 lutego) Krzyżowcy pokonani w Egipcie pod 1291Al-Mansurą

Święty Ludwik w Palestynie Pierwsza krucjata "pastuszków" Krucjata do Prus króla Ottokara II z Czech, Rudolfa Habsburga i Ottona z Brandenburgii. Założenie KrólewcaOgłoszenie krucjat przeciwko Manfredowi Staufen i Ezzelino i Alberykowi z Romano Wojna świętego Sabasa w Akrze (10 lutego) Mongołowie plądrują Bagdad Frankowie z Achai pokonani przez Greków w bitwie pod Pelagonią Inflanccy krzyżacy pokonani przez Litwinów w bitwie pod Durbe Drugi bunt pruskiKrucjata kastylijska do Sale w Maroku (3 września) Bitwa pod Ajn Dżalut (23 października) Bajbars zostaje sułtanem Egiptu(25 lipca) Grecy ponownie zajmują KonstantynopolKrucjata Karola Andegaweńskiego do południowych Włoch(26 lutego) Bitwa pod Benevento (18 maja) Mamelucy zdobywają Antiochię (23 sierpnia) Bitwa pod Tagliacozzo Druga krucjata św. Ludwika Aragońska krucjata do Palestyny (25 sierpnia) Śmierć św. Ludwika w Tunezji Król Anglii Edward w Palestynie

Page 370: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

(18 maja) Dekret krucjatowy Constitutiones pro zelo fidei II soboru w Lyonie ok. 1275 Założenie zakonu Santa Maria de Espana(wrzesień) Namiestnik Karola z Andegawenii, który kupił koronę Jerozolimy od pretendenta przybywa do Akry. Rozbicie Królestwa Jerozolimskiego(30 marca) Nieszpory Sycylijskie Krucjata przeciwko Sycylijczykom i Aragonii Francuska krucjata przeciwko Aragonii (4 czerwca) Królestwo Jerozolimy połączone pod berłem króla Cypru, Henryka II (18 czerwca) Krucjata na Wschód Alicji z Blois Krucjata na Wschód Jana z Grailly (26 kwietnia) Mamelucy zdobywają Trypolis Krucjaty na Wschód Ottona z Grandson i mieszkańców północnych Włoch (18 maja) Mamelucy zdobywają Akrę (lipiec) Upadek Sydonu i Bejrutu

Chronologia429

(sierpień) Chrześcijanie ewakuują zamki To- 1331trosa i Chateau Pelerin 1332-13341302 Mamelucy zajmują wyspę Ruad od templariuszy 1334Prawdopodobny koniec frankijskiego panowania w Dżubajlu 1337(31 sierpnia) Traktat w Caltabellotta 13401306 Joanici zaczynają najazd na Rodos1306-1307 Krucjata przeciwko zwolennikom Fra Dolcino 1342-1344w Piedmoncie 13441307 Ogłoszenie krucjaty w poparciu dla żądańKarola z Yalois do Konstantynopola(13 października) Aresztowanie wszystkich 1345-1347templariuszy we Francji 13451309 Krucjata ludowaZakon krzyżacki przenosi siedzibę główną do 1348 Malborka (Marienburg) w dawnych Prusach1309-1310 Kastylijska i aragońska krucjata w Hiszpanii 1349-1350Krucjata przeciwko Wenecji 1353-13571310 Krucjata joannitów wzmacnia posiadanieRodos 13541311 Główna siedziba joannitów osadzona na Rodos 1359(15 marca) Bitwa pod Halmyros (rzeka Kephis-sos), kompania katalońska przejmuje kontro- 1360lę nad Atenami i Tebami1312 (3 kwietnia) Zniesienie zakonu templariuszy 1365-1367

Page 371: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

(2 maja) Papież Klemens V przekazuje wiek- 1365szość posiadłości templariuszy joannitom1314 Krucjata na Węgrzech (wznowiona w 1325, 13661332, 1335, 1352, 1354)(18 marca) Ostatni mistrz templariuszy Jakub 1374 de Molay i Gotfryd z Cherney płoną na stosie 13771317 Założenie zakonu Montesa1319 Założenie zakonu Chrystusa 13781320 Druga krucjata "pastuszków"1321 Krucjata przeciwko Ferrarze, Mediolanowi 1379i Gibelinom w marchii Ankony i księstwie 1383Spoleto (objęła Mantuę w roku 1324)1323 Norweska krucjata przeciwko Rusi w Finlan- 1386dii1325 Krucjata w Polsce (wznowiona w latach 1340,1343, 1351, 1354, 1355, 1363, 1369) 13901327 Planowanie krucjaty przeciwko katarom na 1394Węgrzech1328 Proklamowanie krucjaty przeciwko królowi 1398Ludwikowi w NiemczechKrucjata w Hiszpanii 1399-14031330 Planowanie krucjaty przeciwko kataloriskim 1402Atenom 1410

Proklamowanie nowej krucjaty na Wschód Pierwsza liga krucjatowa Statki ligi krucjatowej pokonują Turków w Zatoce Adramyttion Ayas poddaje się Mamelukom Krucjata przeciwko heretykom w Czechach (30 października) Bitwa nad rzeką Salado Oblężenie AlgecjrasPlanowanie krucjaty na Wyspy Kanaryjskie (28 października) Liga krucjatowa zajmuje SmyrnęKrucjata Humberta, delfina Yiennois Krucjata genueńska w obronie Kaffy przed MongołamiKrucjata króla szwedzkiego Magnusa do Finlandii (wznowiona w latach 1350, 1351) Oblężenie GibraltaruKrucjata o przejęcie kontroli państwa papieskiego we Włoszech Propozycja krucjaty do Afryki Krucjata przeciwko Cesenie i Faenzy Liga krucjatowa pokonuje Turków pod Lamp-sakosKrucjata przeciwko Mediolanowi (wznowiona w latach 1363, 1368) Krucjata króla Cypru, Piotra I (10 października) Aleksandria wzięta i utrzymana przez sześć dni przez Piotra Cypryjskiego (sierpień-grudzieri) Krucjata Amadeusza z Sabaudii w Dardanelach i Bułgarii Joannici przejmują obronę Smyrny Achaja wynajęta joannitom na pięć lat, pod przywództwem Kompanii Nawarskiej Wzięcie do niewoli przez Albariczyków mistrza joannitów, Juana Fernandeza de Heredii Kompania nawarska zajmuje Teby Krucjata biskupa Norwich przeciwko klemen-tystom we Flandrii Krucjata Jana z Gaunt w Kastylii Unia Polski z Litwą. Nawrócenie Litwy na chrześcijaństwo Krucjata do Al-Mahdijji Proklamowanie krucjaty pod Nikopolis (25 września) Bitwa pod Nikopolis

Page 372: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Proklamowanie krucjaty w obronie Konstantynopola (wznowiona w latach 1399, 1400) Krucjata Jana Boucicaut (grudzień) Smyrna poddaje się Tamerlanowi (15 lipca) Bitwa pod Grunwaldem

Chronologia430

1420-1431 Krucjaty husyckie 14921420 Pierwsza krucjata husycka1421 Druga krucjata husycka 14931422 Trzecia krucjata husycka 1499-15101426 (7 lipca) Bitwa pod Khirokitią1427 Czwarta krucjata husycka1431 Piąta krucjata husycka1432 Grecki despota w Morei przejmuje księstwo 1499Antiochii 15001440-44 Mamelucy atakują Rodos1443 (l stycznia) Proklamowanie krucjaty warneń- 1512-17skiej1444 Krucjata pod Warną 1513(19 listopada) Klęska krzyżowców pod Warną1453 (29 maja) Turcy zdobywają Konstantynopol 1516-17(30 września) Proklamowanie nowej krucjaty 1517na Wschód (wznowiona w roku 1455) 15201454 (17 lutego) Święto Bażanta w Lilie1455 Genueńska krucjata w obronie Chios1456 Krucjata świętego Jana z Capistrano 1522(4 czerwca) Zajęcie Aten przez Turków(22 lipca) Obrona Belgradu przez krzyżowców 1523pod wodzą Jana Hunyadiego i świętego Jana 1525z Capistrano1457 Flota papieska zajmuje Samotrakę, Thasos 1529i Lemnos1459-60 Kongres krucjatowy w Mantui 15301459 Założenie zakonu Rodziny Betlejemskiej1460 (14 stycznia) Proklamowanie krucjaty papieża Piusa II1462 Turcy zdobywają Lesbos 15351464 (15 sierpnia) Papież Pius II umiera czekającaż krucjata zbierze się pod Ankoną 1537-1538

Page 373: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

1470 Turcy zdobywają Negroponte1471 (31 grudnia) Proklamowanie krucjaty 15381472 Liga krucjatowa atakuje Antalyę i Smyrnę1480 (23 maja-koniec sierpnia) Turcy oblegają Ro- 1540dos 1541(11 sierpnia) Turcy zajmują Otranto1481 (8 kwietnia) Proklamowanie krucjaty dla od- 1550zyskania Otranto(10 września) Odzyskanie Otranto od Turków 15511482-1492 Krucjata w Hiszpanii1487 Hiszpanie zdobywają Malagę 15621489 Baza, Almeria i Kadyks zdobyte przez HiszpanówKoniec monarchii na Cyprze 15651490-1492 Oblężenie Granady1490 Kongres w Rzymie planuje nową krucjatę 1566

(2 stycznia) Hiszpańscy krzyżowcy zdobywają Granadę Krucjata na WęgrzechHiszpańska krucjata w Afryce Północnej (1497 Melilla; 1505 Mars al-Kabir, 1508 Wyspy Ka-naryjskie; 1509 Oran; 1510 Algier, Bougie i Try-polis)Turcy zajmują Lepanto Turcy zajmują Koron i Modon (l czerwca) Ogłoszenie krucjaty V sobór laterański dyskutuje o ruchu krucjatowymProklamowanie krucjaty w Europie wschodniejPodbój Egiptu przez Osmanów (11 listopada) Proklamowanie krucjaty (czerwiec) Pole Złotogłowiu. Królowie Francji i Anglii spotykają się na przygotowaniach do nowej krucjaty(lipiec-18 grudnia) Oblężenie Rodos, zakończone poddaniem Rodos Turkom (l stycznia) Joannici opuszczają Rodos Albert Brandenburski, wielki mistrz zakonu krzyżackiego, przyjmuje luteranizm (26 września-październik) Pierwsze tureckie oblężenie Wiednia (2 lutego) Proklamowanie krucjaty (23 marca) Joannici otrzymują Maltę i Trypo-lis w Afryce Północnej od cesarza Karola V (jako króla Sycylii)(czerwiec-lipiec) Krucjata cesarza Karola V do TunisuLiga krucjatowa na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego(27 września) Flota ligi krucjatowej pokonana pod PreveząTurcy zdobywają Nauplię i Monenwasię (październik-listopad) Krucjata cesarza Karola V do Algieru(czerwiec-wrzesień) Krucjata cesarza Karola V do Al-Mahdijji(14 sierpnia) Joannici poddają Turkom Trypo-lisGotthard Kettler, mistrz krzyżacki w Inflantach, przyjmuje luteranizm i tytuł książęcy Założenie zakonu Santo Stefano (19 maja-8 września) Wielkie oblężenie Malty przez Turków Turcy zdobywają Chios

iii

Page 374: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Chronologia431

1570-1571 Święta liga krucjatowa (wznowiona w roku 1572) Upadek Cypru w ręce Turków1570 (9 września) Turcy zdobywają Nikozję1571 (5 sierpnia) Turcy zdobywają Famagustę(7 października) Bitwa pod Lepanto1572 Liga morska we wschodnich rejonach MorzaŚródziemnegoUnia zakonów świętego Łazarza i świętego Maurycego1573 (11 października) Don Jan z Austrii zajmujeTunis1574 (sierpieri-wrzesień) Turcy odzyskują Tunis1578 Krucjata króla Portugalii, Sebastiana, do Maroka(4 sierpnia) Bitwa pod Alcazarquivir1588 Wielka Armada1614 Turcy najeżdżają Maltę

1617 Założenie zakonu de la Milice Chretienne1645-1669 Kreta podbijana przez Turków. Obroniona przez ligę krucjatową1664 Joannici atakują Algier1669 (26 września) Heraklion (Candia) poddanyTurkom1683 (14 lipca-12 września) Drugie osmańskie oblężenie Wiednia1684-1697 Święta liga krucjatowa1685-1687 Wenecjanie zajmują Peloponez1686 Siły chrześcijańskie zajmują Budę1699 Pokój w Karłowicach1707 Joannici pomagają w obronie Oranu1715 Peloponez ponownie zajęty przez Turków1741-1773 Manoel Pinto, wielki mistrz joannitów, przejmuje pełne atrybuty zwierzchnictwa1792 Przejęcie joannickich posiadłości we Francji1798 (13 czerwca) Malta poddaje się Napoleonowi

iiiDalsze lektury

Page 375: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

BibliografiaH.E. Mayer, Bibliographie żur Geschichte der Kreuzziige (Hanower, 1960).J. McLellan i H.W. Hazard, "Select Bibliography of the Cru-sades", A History of the Crusades (pod redakcją K. M. Settona) 6, wyd. H. W Hazard i N. P. Zacour (Madison, Wiś., 1989), 511-664.OgólneP. Alphiery i A. Dupront, La Chretiente et ITdee de Croisade, 2 vol. (Paris, 1954-6, repr. 1995).H.E. Mayer, The Crusades, 2 wyd., tłum. J. Gillingham (Oksford, 1988).D.C. Nicolle, Arms i Armour ofthe Crusading Era, 1050-1350, 2 vol. (White Plains, NY, 1988).J.H. Pryor, Geography, Technology and War: Studies in the Mariti-me History of the Meditermnean, 649-1571 (Cambridge, 1988).J.S.C. Riley-Smith, The Crusades: A Short History (Londyn i New Haven, Conn., 1987).(wyd.), The Atlas ofthe Crusades (Londyn i Nowy Jork, 1991).S. Runciman, A History of the Crusades, 3 vol. (Cambridge, 1951-4). Polskie wydanie: Dzieje wypraw krzyżowych, Państwowy Instytut Wydawniczy, 3 vol., tłum. Jerzy Schwakopf, Warszawa 1988, 2 wyd. 1997K.M. Setton (pod redakcją), A History ofthe Crusades, wyd., 6 vol. (Madison, Wiś., 1960-89).Myśl krucjatowa i duchowośćE.O. Blake, "The Formation of the Crusade Idea", Journal ofEcdesiastical History, 21 (1970),11-31. J.A. Brundage, Medieval Canon Law and the Crusader (Madison, Wiś., i Londyn, 1969). M.G. Buli, Knightly Pięty and the Lay Response to the FirstCrusade: The Limousin i Gascony, C.970-C.1130 (Oksford,1993). P.J. Cole, The Preaching ofthe Crusades to the Holy Land, 1095-1270 (Cambridge, Mass., 1991). E. Delaruelle, LTdee de croisade au moyen agę (Turin, 1980). C. Erdmann, The Origin of the Idea of Crusade, tłum. M.W.Baldwin i W. Goffart (Princeton, NJ, 1977). J. Gilchrist, "The Erdmann Thesis i the Canon Law,1083-1141", Crusade i Settlement, wyd. P. W. Edbury (Cardiff,1985), 3745. E.-D. Hehl, Kirche und Krieg im 12. Jahrhundert: Studien zu

kanonischem Recht und politischer Wirklichkeit (Stuttgart, 1980).NJ. Housley, The Later Crusades,1274-1580: From Lyons to Alcazar (Oksford, 1992).B.Z. Kedar, Crusade and Mission: European Approaches toward the Muslims (Princeton, NJ,1984).J.S.C. Riley-Smith, The First Crusade and the Idea of Crusading (Londyn i Filadelfia, 1986).What were the Crusades?, 2 wyd. (Londyn, 1992).F.H. Russell, The Just War in the Middle Ages (Cambrid-ge,1975).E. Siberry, Critidsm of Crusading,1095-1274 (Oksford, 1975).Ruch krucjatowy, 1095-1274R.Chazan, European Jewry and the First Crusade (Berkeley, Los Angeles i Londyn,1987).

Page 376: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

C.R. Cheney, Pope Innocent III i Engli (Stuttgart,1976).E. Christiansen, The Northern Crusades: The Baltic and the Catholic Frontier 1100-1525, (Londyn, 1980).P.J. Cole, The Preaching ofthe Crusades to the Holy Land 1095-1270 (jak wyżej).G. Constable, "The Second Crusade as seen by Contempo raries", Traditio, 9 (1953), 213-79."Medieval Charters as a Source for the History of the Crusades", Crusade and Settlement, wyd. P.W. Edbury (Cardiff, 1985), 73-89."The Financing of the Crusades in the Twelfth Century", Outremer: Studies in the History ofthe Crusading Kingdom ofjerusalem presented tojoshua Prawer, wyd. B. Z. Kedar, H. E. Mayer i R.C. Smail, (Jerozolima) 1982), 64-88.H.E.J. Cowdrey, "Pope Urban II's Preaching of the First Crusade", History, 55(1970), 177-88.G. Dickson, "The Advent of the Pastores (1251)", Revue Belge de PMobgie et d'Histoire, 66 (1988), 249-67.V. Epp, Fulcher von Chartres: Studien żur Geschichtsschreibung des ersten Kreuzzuges (Dusseldorf, 1990).R.A. Fletcher, "Reconąuest and Crusade in Spain c.1050-1150", Transactions of the Royal Historical Society, 5 ser. 37(1987), 3147.J. France, Victory in the East: A Military History of the First Crusade, (Cambridge, 1994).M. Gervers (wyd.), The Second Crusade and the Cistercians (Nowy Jork, 1992).J.B. Gillingham, Richard the Lionheart, 2 wyd. (Londyn, 1989).

iiiDalsze lektury433

J. Goni Gaztambide, Historia de la Bulą de la cruzada en Espa-na (Yitoria, 1958). N.J. Housley, The Italian Crusades: The Papal-Angevin Allian-ce and the Crusades against Christian Lay Powers, 1254-1343, (Oksford, 1982). P. Jackson, "The Crusades of 123941 and their Aftermath",Bulletin of the School of Ońental and African Studies, 50(1987), 32-60. "The Crusade against the Mongols (1241)", Journal ofEccle-siastical History, 42 (1991), 1-18. W.C. Jordan, Louis IX and the Challenge ofthe Crusade: A Studym Rulership (Princeton, NJ, 1979). S.D. Lloyd, English Society and the Crusade, 1216-1307 (Oks-ford,1988). D. W. Lomax, The Reconquest ofSpain (Londyn i Nowy Jork,1978). J.M. Powell, Anatemy of a Crusade, 1213-1221 (Filadelfia,1986). D.E. Queller, The Fourth Crusade: The Concjuest ofConstanti-

Page 377: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

nople 1201-1204 (Filadelfia, 1977). J. Richard, Saint Louis: Crusader King of France, wyd. S.D.Lloyd, tłum. J. Birrell (Cambridge, 1992). J.S.C. Riley-Smith, The First Crusade and the Idea of Crusa-ding (jak wyżej).R. Rogers, Latin Siege Warfare in the Twelfth Century (Oksford, 1992).M. Roquebert, UEpopee Cathare, 3 vol. (Tuluza, 1970-86). S. Schóber, Die altfranzósische Kreuzzugslyrik des 12. Jahrhun-derts (Wiedeń,1976).H. Roscher, Papst Innocenz III. und die Kreuzziige (Getynga, 1969). C.J. Tyerman, Engli i the Crusades, 1095-1588 (Chicago i Londyn, 1988).Ruch krucjatowy, 1274-1700A.S. Atiya, The Crusade ofNicopolis (Londyn, 1934). E. Christiansen, The Northern Crusades (jak wyżej). J. Goni Gaztambide, Historia de la Bulą de la cruzada en Espa-na (jak wyżej).F.G. Heymann, John Zizka and the Hussite Revolution (Princeton, NJ, 1955). N.J. Housley, TheAvignon Papacy and the Crusades, 1305-1378(Oksford,1986).The Italian Crusades (jak wyżej).The Later Crusades, 1274-1580 (jak wyżej). M. Keen, "Chaucer's Knight, the English Aristocracy andthe Crusade", English Court Culture in the Later MiddleAges, wyd.V J. Scattergood i J. Sherborne (Londyn,1983), 45-61.D.W. Lomax, The Reconguest of Spain (jak wyżej). W.E. Lunt, Financial Relations ofthe Papacy with England, 2 vol.(Cambridge, Mass., 1939-62). W. Paravicini, Die Preussenreisen des europiiischen Adels, 3 vol.na razie (Sigmaringen, 1989- ).

S. Schein, Fideles Crucis: The Papacy, the West and the Reco-very ofthe My Land, 1274-1314 (Oksford, 1991).R.C. Schwoebel, The Shadow ofthe Crescent: The Renaissance Image ofthe Tuń (1453-1517) (Nieuwkoop, 1967).KM. Setton,Tlie Papacy and the Levant (1204-1571), 4 vol. (Filadelfia, 1976-84).Venice, Austria, and the Turks in the Seventeenth Century (Filadelfia, 1991).C.J. Tyerman, England and the Crusades (jak wyżej).Krucjatowe pieśni i literaturaE. Asensio, "!Ary Iherusalem! Planto narratiro del siglo XIII", Nueva Revista de Filologia Hispdnica, 14 (1960), 247-70.J. Bastin i E. Faral (wyd.), Onze poemes de Rutebeuf concer-nant la croisade (Paryż, 1946).J. Bedier i P. Aubry (wyd.), Chansons de croisade, (Paryż, 1909).M. Bóhmer, Untersuchungen żur Mittelhochdeutschen Kreuzzugslyrik, (Rzym, 1968).N. Daniel, Heroes i Saracens: an Interpretation of the Chansons de gęste (Edynburg, 1984).

Page 378: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

P. Hólzle, Die Kreuzziige in der okzitanischen und deutschen Lryrik des 12. Jahrhunderts: das Gathingsproblem "Kreuzlied" im historischen Kontext, 2 vol. (Góppingen, 1980).C. von Kraus, Des Minnesangs Friihling (Leipzig, 1944).K. Lewent, Das altprouenzalische Kreuzlied (Erlangen, 1905: repr. Geneva, 1976).U. Mólk, Romanische Frauenlieder (Monachium, 1989).M. del C. Pescador del Hoyo, "Tres nuevos poemas medieva-les", Nueva Revista de Filologia Hispdnica, 14 (1960), 242-7.M. Richey, Medieval German Lyńcs (Edynburg i Londyn, 1958).M. de Riąuer, Los Trovadores: Histońa literararia y Teitos, 3 vol. (Barcelona, 1983).Rosenberg i H. Tischler, Chanter m'estuet: Songs of the Tro-uveres (Londyn i Boston, 1981).O. Sayce, TheMedieval German Lyric 1150-70: The Development ofThemes i Forms in their European Context (Oksford, 1982).S. Schóber, Die altfranzósische Kreuzzugslyrik des 12. Jahrhunderts (Wiedeń,1976).I. Short (wyd.), La Chanson de Roli (Paryż, 1990).E. Siberry, Criticism of Crusading (jak wyżej).D.A. Trotter, MedievalFrench Literaturę and the Crusades (1100-1300) (Genewa, 1988),F.-W. Wentzlaff Eggebert, Kreuzzugsdichtung des Mittelalters: Studien zu ihrer geschichtlichen und dichterischen Wrklich-keit (Berlin, 1960).Islam i krucjatyC. Cahen, Pre-Ottoman Turkey (Londyn, 1968).M.A. Cook (wyd.), A Historry ofthe Ottoman Empire to 1730(Cambridge, 1976). N.A. Daniel, Islam and the West: The Making of an Image(Edynburg, 1960).

iiiDalsze lektury434

The Arabs i Mediaeval Europę, 2 wyd. (Londyn, 1979).R. Elgood, Islamie Arms i Armour (Londyn, 1979).N. Elisseeff, Nur ad-Din: Un gri prince musulman de Syrie autemps des croisades, 3 vol. (Damaszek, 1967). R. Fletcher, Moońsh Spain (Londyn, 1992). F. Gabrieli, Arab Historians ofthe Crusades (Londyn, 1969). H.A.R. Gibb, Studies on the Civilization of Islam, wyd. SJ.Shaw i W.R. Polk (Londyn, 1962). P. M. Holt, The Agę of the Crusades: The Near Eastfrom the Ele-venth Century to 1517 (Londyn i Nowy Jork, 1986). polskie wydanie, Bliski Wschód od wypraw krzyżowych do 1517roku, PIW, Warszawa 1993, tłum. Barbara Czarska. R.S. Humphreys, From Saladin to the Mongols: The AyyubidsofDamascus 1193-1260 (Albany, 1977). C. Imber, The Ottoman Empire, 1300-1481 (Stambuł, 1990). H. Inalcik, The Ottoman Empire: The Ckssical Agę 1300-1600 (Londyn, 1973). R. Irwin, The Middle East in the Middle Ages: The early Mam-

Page 379: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

luk Sultanate 1250-1382 (Londyn i Sydney, 1986). S.K. Jayussi (wyd.), The Legacy ofMuslim Spain (Lejda, 1992). M.A. Kóhler, Allianzen und Yertrage zwschen frdnkischen undislamischen Herrschern im Yorderen Orient: Eine Studie iiberdaszwischenstaatlicheZusammenlehenvom 12. bis IS.Jahr-hundert (Berlin i Nowy Jork, 1991). B. Lewis, The Muslim Discoverry of Europę (Londyn, 1982). M.C. Lyons i D.E.P. Jackson, Saladin: The Politics ofHoly War(Cambridge, 1982). J.S. Meisami (wyd. i tłum.), The Sea ofPrecious Virtues (Eahral-Fava'id) A Medieval Islamie Minor for Princes (Salt LakęCity, 1991). T. Nagel, Timur der Froherer und die islamisches Welt des spdtenMittelalters (Monachium, 1933). J.M. Powell (wyd.), Muslims under Latin Rule, 1100-1300 (Prin-ceton, NJ,'l991). E. Sivan, LTslam et la Croisade: Ideologie et Propagie dans lesReactions Musulmanes aux Croisades (Paryż, 1968). P. Thorau, The Lion of Egypt: Sultan Eaybars I and the NearFast in the Thirteenth Century, tłum. P. M. Holt (Londyni Nowy Jork, 1987). Usamah Ibn Munąidh, Memoirs ofan Arab Syrian Gentleman,tłum. P. K. Hitti (Nowy Jork, 1929).polski przekład: Józef Bielawski, Kitab al-I'tibar. Księgapouczających przykładów, Ossolineum 1975Łaciński WschódB. Arbel, B. Hamilton, i D. Jacoby (wyd.), Latins i Greeks in the Eastern Mediterranean after 1204 (Londyn, 1989).E. Ashtor, Levant Trade in the Later Middle Ages (Princeton, NJ, 1983).M. Balard, la Romanie genoise (XIIe-debut du XVe siecle) (Ge-nua,1978).T.S.R. Boase (wyd.), The Cilician Kingdom of Armenia (Edynburg i Londyn, 1978).

A. Bon, La Moree franaue: recherches historiyues, topographi-gues et archeologicjues sur la principaute d'Achad"e (1205-1430) (Paryż, 1969).D.S. Chambers, The Imperial Agę of Yenice (Londyn, 1970).N. Cheetham, Mediaeval Greece (New Haven, Conn., i Londyn, 1981).P.W. Edbury, The Kingdom ofCyprus and the Crusades, 1191-1374 (Cambridge, 1991).J.G. Rowe, William ofTyre: Historian ofthe Latin East (Cambridge, 1989).M.-L. Faweau-Lilie, Die Italiener im Heiligen Land vom ersten Kreuzzug his zum Tode Heinrichs von Champagne (1098-1197), (Amsterdam, 1989).B. Hamilton, "Women in the Crusader States: The Queens of Jerusalem (1100-1190)", Medieval Women, wyd. D. Baker (Oksford, 1978), 143-73.The Latin Church in the Crusader States: The Secular Church (Londyn, 1980).G. Hill, A Historry of Cyprus, 4 vol. (Cambridge, 1940-52).NJ. Housley, The Later Crws«des,1274-1580 (jak wyżej).D. i I. Hunt (wyd.), Caterina Cornaro, Queen of Cyprus (Londyn, 1989).D. Jacoby, La Feodalite en Grece medievale. Les "Assises de Romanie": sources, application et diffusion (Paryż,1971).Studies on the Crusader States and on Yenetian Expansion (Londyn, 1989).B.Z. Kedar, "Gerard of Nazareth: A Neglected Twelfth-Century Writer in the Latin East", Dumbarton Oaks Pa-pers, 37 (1983), 55-77

Page 380: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

(wyd.), The Horns of Hattin (Jerozolima, 1992).F. C. Lane, Venice: a Maritime Republic (Baltimore Londyn, 1973).R.-J. Lilie, Byzantium and the Crusader States, tłum. J.C. Morris i J.E. Ridings (Oksford, 1994).C. Marshall, Warfare in the Latin East, 1192-1291 (Cambridge, 1992).H.E. Mayer, "Studies in the History of Queen Melisende of Jerusalem", Dumbarton Oaks Papers, 26 (1972), 93-182.Bistiimer Klóster und Stifte im Kónigreich Jerusalem (Stuttgart, 1977).Probleme des lateinischen Kónigreichs Jerusalem (Londyn, 1983)."The Wheel of Fortune: Seignorial Yicissitudes under Kings Fulk i Baldwin III of Jerusalem", Speculum, 65 (1990), 860-77.D.M. Metcalf, Coinage of the Crusades and the Latin East in the Ashmolean Museum Oksford (Londyn, 1983).D.M. Nicol, Byzantium and Venice: A Study in Diplomatic and Cultural Relations (Cambridge, 1988).J. Prawer, The Latin Kingdom of Jerusalem: European Colonia-lism in the Middle Ages (Londyn, 1972).Histoire du royaume latin de Jerusalem, 2 wyd., 2 vol. (Paryż, 1975).Crusader Institutions (Oksford, 1980).

Dalsze lektury435

The History ofthe Jews in the Latin Kingdom ofjerusalem (Oksford, 1988).J. Richard, Orient et Occident au moyen agę: contacts et rela-tions (Me-XVe siecles) (Londyn, 1976).les Relations entre L'0rient et 1'Ocddent au moyen agę (Londyn, 1977).The Latin Kingdom ofjerusalem, tłum. J. Shirley, 2 vol. (Amsterdam, Nowy Jork i Oksford, 1979).J.S.C. Riley-Smith, The Feudal Nobility and the Kingdom ofjerusalem, 1174-1277 (Londyn, 1973).G.V. Scammell, The World Encompassed: The first Europem mantime empires, c. 800-1650 (Londyn i Nowy Jork, 1981).K.M. Setton, The Papacy and the Levant (jak wyżej).Venice, Austria, and the Turks (jak wyżej).R.C. Smail, Crusadmg Warfare (1097-1191), 1 wyd, wstęp. C. Marshall (Cambridge, 1995).F. Thiriet, La Romanie venitienne au moyen agę (Paryż, 1959).S. Tibble, Monarchy and Lordships in the Latin Kingdom ofjerusalem 1099-1291 (Oksford, 1989).Architektura i sztuka na łacińskim Wschodzie

Page 381: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

B. Bagatti, Gli antichi edifici sam di Eetlemme 0erozolima, 1952).M. Benvenisti, The Crusaders in the Holy Land (Jerozolima, 1970).T.S.R. Boase, Castles and Churches of the Crusading Kingdom (Oksford, 1967).H. Buchthal, Miniaturę Painting in the Latin Kingdom ofjerusalem (Oksford, 1957).H. Buschhausen, Die siiditalienische Eauplastik im Kónigreich Jerusalem vom Kónig Wilhelm II bis Kaiser Friedrich II (Wiedeń, 1978).P. Deschamps, Les Chateaux des croises en Terre Sainte, 3 vol. (1. Le Crac des Chevaliers. 2. La Defense du royaume de Jerusalem. 3. La Defense du comte de Tripoli et de la principaute d'Antioche) i 3 albumy z ilustracjami (Paryż, 1934-73 (obecnie 1977).Terre Sainte romane (La Pierre-qui-Vire, 1964).R.W. Edwards, "Ecclesiastical Architecture in the Fortifica-tions of Armenian Cilicia", Dumbarton Oaks Papers, 36(1982), 155-76, 41 pl.; 37(1983), 123-46, 91pl.The Fortifations of Armenian Cilicia (Waszyngton, DC, 1987)C. Enlart, Les Monuments des croises dans le royaume de Jerusalem: architecture religieuse et dmie., 2 vol. i 2 albumy ilustracji (Paryż, 1925-8).Gothic Art and the Renaissance in Cyprus, tłum. i wyd. D. Hunt (Londyn, 1987).].Mda,CrusaderManuscriptllluminationatSaintJean-d'Acre, 1275-1291 (Princeton, NJ/L976).Crusader Art in the Twelfth Century (Oksford, 1982).The Nazareth Capitals and the Crusader Shrine of the Annun-aation (University Park, Pa.,1986).A. Gabriel, La Cite de Rhodes MCCCX-MDXXII, 2 vol. (Paryż, 1921-3).

H.W. Hazard (wyd.), The Art and Architecture of the Crusader States, vol. 4 K.M. Setton (red.), A History ofthe Crusa-des (Madison,Wis., 1977).Z. Jacoby, "The Workshop of the Tempie Area in Jerusalem in the Twelfth Century: Its Origin, Evolution i Impact", Zeitschrift fur Kunstgeschichte, 45(1982), 325-94.N. Kenaan-Kedar, "The Cathedral of Sebaste: Its Western Donors i Models", The Horns ofHattin, wyd. B.Z. Kedar (Jerozolima, 1992), 99-120.G. Kuhnel, Wall Painting in the Latin Kingdom ofjerusalem, 1100 to 1291 (Berlin, 1988).T.E. Lawrence, Crusader Castles, wyd. R.D. Pringle (Oksford, 1988).H.E. Mayer, Das Siegelwesen in den Kreuzfahrerstaaten (Monachium, 1978)D.M. Metcalf, Coinage of the Crusades and the Latin East in the Ashmolean Museum Oxford (jak wyżej).W. Miiller-Wiener, Casłles of the Crusaders (Londyn, 1976).R.D. Pringle, The Red Tower (Londyn, 1986).The Churches ofthe Crusader Kingdom ofjerusalem. A Corpus, 3 vol. (w druku) (Cambridge, 1992- ).K. Weitzmann, "Icon Painting in the Latin Kingdom", Dumbarton Oaks Papers, 20 (1966), 49-84 (68 pl.)Zakony wojskowe do 1798U. Arnold (wyd.), 800 Jahre Deutsche Orden (Monachium,1990).M. Barber, The Trial of the Templars (Cambridge, 1978). The New Knighthood: A History of the Order of the Tempie

Page 382: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

(Cambridge, 1994). (wyd.), The Military Orders: Fightingfor the Faith and Caringfor the Sick (Londyn, 1995). H. Boockmann, Der Deutsche Orden: zwólf Kapitel aus seinerGeschichte (Monachium, 1989). M. Burleigh, Prussian Society and the German Order: Ań Aristo-cratic Corporation in Crisis, c.1410-1466 (Cambridge, 1984). R. Cavaliero, The Last ofthe Crusaders: TheKnights ofStJohnand Malta in the Eighteenth Century (Londyn, 1960). E. Christiansen, The Northern Crusades (jak wyżej). A. Demurger, Vie et mort de l'0rdre du Tempie, 2 wyd. (Paryż, 1989).A.J. Forey, The Templars in the Corona deAragón (Londyn, 1973). The Military Orders from the Twelfth to the Early FourteenthCenturies (Londyn, 1992). Miltary Orders and Crusaders (Aldershot, 1994). E. Gallego Blanco (tłum.), The Rule of the Spanish MilitaryOrder of St James, 1170-1493 (Lejda, 1971). M. Gervers, The Hospitaller Cartulary in the British Library(Cotton MS Nero E VI) (Toronto, 1981). G. Guarnieri, I Cavalieri di Santo Stefana netta Storia deliaMarina Miana, 1562-1859, 3 wyd. (Pisa, 1960). R. Hiestand, "Kardinalbischof Matthaus von Albano, dasKonzil von Troyes und die Entstehung des Templeror-

.TIIIDalsze lektury436

dens", ZeitschriftfirKirchengeschichte, 99 (1988), 295-325.A. Hoppen, The Fortification of Malta by the Order ofStJohn, 1530-1798 (Edynburg, 1979).N.J. Housley, The Aoignon Papacy and the Crusades, 1305-1378 (jak wyżej).The Luter Crusades, 1274-1580 (jak wyżej).EJ. King (tłum.), The Rule, Statutes and Customs ofthe Hospi-tallers, 1099-1310 (Londyn, 1934).E. Kollias, The City of Rhodes and the Palące of the Master (Ateny, 1988).A.-M. Legras, L'Enquete dans le Prieure de France, wpr. A.T. Luttrell (L'Enquete pontificale de 1373 sur 1'Ordre des Ho-spitaliers de Saint-Jean de Jerusalem 1. Paryż, 1987).D.W. Lomax, La orden de Santiago (1170-1275) (Madryt, 1965).A.T. Luttrell, The Hospitallers in Cryprus, Rhodes, Greece and the West (1291-1440) (Londyn, 1978).Latin Greece the Hospitallers and the Crusades, 1291-1440 (Londyn, 1982).The Hospitallers of Rhodes and their Mediterranean World (Londyn, 1992).V. Mallia Milanes (wyd.), Hospitaller Malta 1530-1798: Stu-dies in Early Modern Malta and the Order ofStJohn of Jerusalem (Malta, 1993).

Page 383: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Nicholson, Templars, Hospitallers and Teutonic Knights: Ima-ges of the Military Orders, 1128-1291 (Leicester, 1993).J.F. 0'Callaghan, The Spanish Military Order ofCalatrava and its Affiliates (Londyn, 1975).Las Ordenes Militares en el Mediterrdneo Occidental (s. XII-XVIII) (Madryd, 1989).Les Ordres militaires, la vie rurale et le peuplement en Europę ocadentale (XVIII siecles) (Flaran 6, Auch,1984).P. Partner, The Murdered Magicians: The Templars and their Myth (Oksford, 1982).J.S.C. Riley-Smith,T/ie Knights of St John in Jerusalem and Cyprus c. 1050-1310 (Londyn,1967).D. Seward, The Monks of War: The Military Religious Orders (Londyn, 1972).

A. Spagnoletti, Stato, Aristocrazie e Ordine di Malta nell'ltaliaModerna (Rome, 1988). J.M. Upton-Ward (tłum.), The Rule of the Templars (Wood-bridge, 1992). L. Wright, "The Military Orders in Sixteenth- and Seven-teenth-Century Spanish Society", Past and Present,43(1969), 34-70.Dziewiętnasty i dwudziesty wiekD.D. Eisenhower, Crusade in Europę (Londyn, 1948).M. Girouard, The Return to Camelot: Chiualry and the EnglishGentleman (New Haven, Conn., i Londyn, 1981). A. Marrin, The Last Crusade: The Church ofEngland in the FirstWorld War (Durham, NC, 1974). M.H.T. Michel de Pierredon, Histoire politiąue de 1'ordre so-uverain de Saintjean de Jerusalem (Ordre de Maltę), 2 wyd.,3 vol. kontynuowane (Paryż, 1956- ). J.S.C. Riley-Smith, "The Order of St John in England,1827-1858", Fightingfor the Faith and Caringfor the Sick, wyd.M. Barber (Londyn, 1995). N. Shepherd, The Zealous Intruders: The Western DiscoveryofPalestine (Londyn, 1987). E. Siberry, "Tales of the Opera: The Crusades", MedievalHistory (w druku)."Through the Artists'Eyes: The Crusades" (w druku). "Yictorian Perceptions of the Military Orders", Fightingfor theFaith and Caringfor the Sick, ed. M. Barber (Londyn, 1995). M.A. Stevens (wyd.), The Orientalists: Delacroii to Matisse-European Painters in North Africa and the Near East (Londyn, 1984). J. Sweetman, The Oriental Obsession: Islamie Inspiration inBntish and American Art and Architecture, 1500-1920(Cambridge, 1988).H. Thomas, The Spanish dvii War, 3 wyd. (Londyn, 1990). A. Wilkinson, The Church ofEngland and the First World War(Londyn, 1978). J. Wolffe/TTie Protestant Crusade in Great Britain 1829-1860(Oksford, 1991).

Page 384: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

iiiSkorowidz

Abbasydzi 234, 236, 247, 256Abd al-Latif al-Baghdadi 249Abd al-Mumin 262Abud 177Abu Dżausz 140, 262, 184Abu Said, ilchan 263Abu Sulajman Dawud 250Abu Tammam Hamasa 250Acciaiuoli 358Acciaiuoli, Antonio 327, 333Acciaiuoli, Nerio 325, 327, 332Acciaiuoli, Niccolo 325Accolti, Benedetto 418Achaja 123, 147, 313, 323, 324, 332, 339, 342, 359Acheldamach 98Adan 195Adana, równina 150Ademar z Monteil, biskup Le Puy 9, 45Adramyttion (Edremit), zatoka 289Adrian VI, papież 368Adriatyk 73, 294, 330Afdal A1-, wezyr 240Afryka 351,369Afryka Północna 11, 130, 241, 261, 262, 274, 284,369, 381Aigues Mortes, wsparcie dla krzyżowców 65, 74, 76 Airasca, Ferlino d' 359 Aix-en-Provence 359 Ajjubidzi 51, 150, 152, 240, 247, 250, 253, 254,255, 256 Ajn Karim 184 Akaba, zatoka 156 Akinci 269 Akka 418 Akra 12, 47, 108, 124, 129, 130, 131, 141, 147, 150,152, 164, 169, 172, 173, 176, 182, 184, 187,203, 209, 225, 238, 250, 253, 258, 278, 279,313, 314, 336, 393, 400

AksaAl- 276,201,202,246Akwitania 28Alamut 236,255Albariczycy z Arty 359Albania 298,330

Page 385: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Albert 206Albert z Akwizgranu 415, 420Albrecht Brandenburg-Ansbach 368Albrecht z Johansdorf 223Alcantara 205, 322,205,224, 348, 349, 350, 369, 382Aleksander III 57,225Aleksander VI 297Aleksandria 248, 263, 264, 290, 294, 317, 359aleksandryjska kampania 290Aleksy I Komnen, cesarz 9, 49, 73, 239, 418Aleksy Kallergis 332Aleppo 125, 152, 238, 239, 240, 243, 245, 247,253, 254Alfons II 205,210 Alfons V 348Alfons VI, król Leonui i Kastylii 24, 259 Alfons VIII 50,204,261 Alfons X 53, 205, 262 Alfons XI 287, 289, 296, 348 Alfons z Poitiers 65, 66, 77 Algeciras 262,288,349 Algier 273, 382 Algieria 306, 422 Alhama 302 Alhambra 263 Ali 235Ali Ibn Tahir as-Sulami 242 Alicja 135, 150 Alienor z Akwitanii 122 Allenby, Edmund 404, 405, 407 Almohadzi 211, 262, 262, 302 Almorawidzi 260, 262, 262, 302 Alp Arslan 256 Alphandery, P. 421 Altenbiesen 366

Skorowidz449

Amadeusz VI z Sabaudii 269, 290, 302 Amalryk, król Jerozolimy 132, 232, 137, 139, 149,154, 258, 160, 161, 163, 176, 177, 197, 215,250Amalryk II Lusignan 141 Amalryk z Franclieu 189 Amalryk z Nesle 159 Amalryk z Tyru 314, 333 Amanus, marchia 205, 209 Amerykanie 380 Amiun 182Amorosa, Daimberto de 374 Ampringen, Johann Kaspar von 382 Amundsen, Roald 392 Amwas 183Ań die Henn Deutschs Ordens 368 Anatolia 74, 239, 268, 315, 346, 356 Anavarza 192, 193, 194, 195 Al-Andalus 24, 242, 259, 261 Andaluzja 352 Andegawenia 64 Andegawenowie 288, 314, 324, 325, 326, 327,334, 342Andravidha 147,323 Andronikus 332 AndrzejII 166,206 Angers 44Angielski żywot świętego Edmunda 85 Anglia 73, 229, 368, 381, 384 Angnissola, Leandro 11 Anna Komnen 418 Anonim 415 Antalya 317, 318 Anteguera, Fernando de 350 Anteąuerra 349 Antiochia 47, 49, 93, 104, 123, 124, 135, 139, 141,

Page 386: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

150, 156, 165, 172, 179, 209, 238, 256, 402 księstwo 49, 128, 135, 208, 245 Anzelm 105 Aqua Bella 127, 189 Aragoriczycy 326, 327 Aragonia"205, 209, 212, 214, 215, 222, 229, 230,263, 284, 302, 314, 349, 369, 378 Aragonowie 324, 334, 342 Archidona 349 Arezzo 281 Argos 325,331 Armenia 150

Armenia Cylicyjska 256, 264, 282, 314, 318, 328,344Arsuf 124, 187, 248, 256 Arudż ad-Din Barbarossa 273 Arzila 351asasyni 235, 244, 246, 255, 256 Askalon 124, 160, 176, 184, 189, 239, 246 Assises de Jerusalem 13 Asz-Szaubak patrz zamek: Asz-Szaubak Aszraf Barsbaj, Al- patrz Barsbaj Atabak 238 AtaribAl- 242Ateny 313, 324, 327, 331, 332, 339, 342 Atlantyk 376 Atlas Kataloński 265 Atsisz 239 Audeth, rodzina 340Auger, przeor Saint-Pierre de La Reole 87 Augustyn z Hippony, s'w. 24 Aureil, klasztor 91 Austria 275, 331, 382, 391 Autun 97Aviz 205, 210, 224, 351, 368 Awinion 288, 359 Ayas 142,328,344 Aydin 267, 268, 358 Azja 351, 3696Bacon, Roger 228Badr ad-Din Baktut ar-Rammah 258Bagdad 137, 152, 234, 240, 241Baghras 208Baha ad-Din Ibn Szaddad 253Baha ad-Din Zuhajr 250, 255Bahr al-fawa'id 242,250Bahryci 255Bajazid I Yildirim 270,294Bajazid II 272, 298, 323Bajbars 144, 152, 153, 179, 187, 256, 258Bajt Dżibrin 184, 189, 209Bajtltab 188BajtNuba 182Bajtin 183Balducci Pegalotti, Francesco 316

iiiSkorowidz450

Baldwin I 124, 125, 391, 415Baldwin II 132, 139, 158Baldwin m 132,135, 137, 139,158,159,160, 161, 177Baldwin IV 132, 139, 148, 163, 253Baldwin V 139, 163

Page 387: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Baldwin z Alna 214Baldwin z Boulogne 49Baldwin z Flandrii 145Baldwin z Ford 58Baldwin Lambert 196Baldwin, M.W. 422Baldwin z Vern d'Anjou 85Balian 416Bałkany 274, 288, 297, 313, 361, 366, 369, 294Bałtowie 207BanuMunkiz 238,244,249Barbuda, Martin Yanez de la 349Barcelona 28, 279Bardi 358Barkijaruk 234, 241Barkuk 264Barsbaj 265Baudri z Bourgueil 415Baza 305Bazan, Alvaro 369Bazyli 158, 162, 185Beaufort 189Beaugency 22Beduini 243,245,248Bejrut 124, 150, 156, 180, 183, 184, 238Bela IV 206Belen Keslik Kalesi 194Belgia 401Belgrad 274,275,299,300,306Belinni, Gentile 279Belinni, Giovanni 337Bell, Gertrudę 194, 195Belmont, opactwo 183, 184Belval, klasztor 81, 83Belvoir patrz zamek: BelvoirBenedykt XII 358Benedykt z Nursji 34Benigna z Dijon, święta 96Berberzy 259, 260, 376Berberzy Zanata 261Bergues 38, 40Bernard z Bre 94Bernard z Breydenbach 156

Bernard z Clairvaux, święty 57, 80, 94, 203, 252, 309Bernard Skarbnik 417

Page 388: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Bertold z Sperberseck 87Bertran Boysset z Arles 104Bertrand z Le Poujet 288Bertrandon de la Brocquiere 272Bessarion, kardynał 299Betania 158Betlejem 156, 157, 162, 166, 173, 174, 175, 176,177, 179, 189Biblia Arsenalska 169, 187 Bira Al- 182, 187, 189 Birgu 370 bitwa pod Ajn Dżalut 152, 256podAlarcos 211,219,261pod Alcazar 369pod Ankarą 297, 322pod Askalonem 414pod Bannockburn 326pod Belgradem 12pod Bezą 349pod (Jaldiran 273pod Clavijo 339pod Emessą 279pod Grunwaldem 296, 352, 356, 366pod Hittinem 10, 47, 113, 119, 140, 164, 209, 211, 253, 294, 387pod Inab 137pod Kadyksem 349nad Kephissos 326pod Khirokitią 319pod La Forbie 152, 204, 212, 220, 294pod Las Navas de Tolosa 11, 261pod Lepanto 20, 274, 310, 311, 330, 369, 375, 383pod Łoją 349pod Manoladą 324pod Manzikert 256pod Mardż Dabik 266pod Moclin 205pod Mohaczem 270, 274pod Nikopolis 12, 270, 294, 295, 296, 359pod Pelagonią 147, 324pod Prevezą 273, 310nad Salado 288, 351pod Steenbergen 312pod Vonitzą 359pod Warną 12,298

Page 389: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Skorowidz451

Bizancjum 73, 224, 130, 237, 260, 253,329, 359 Blois 22, 64 Blondel 220 Bodonitsa 326 Bodrum patrz zamek: Bodrum Boemundlll 207 BoemundlY 250 BoemundYI 252 Boemund z Tarentu 49, 82, 237 Bonaiuti, Andrea 302 Bongars, Jacąues 394, 428 Bonifacy VIII 281, 282, 283 Bonifacy z Montferrat 77, 207 Bordeaux 44 Bosfor 9,302 Bossuet, J.B. 429 Bougie 369 Bourchier, Basil 403 Bourges 69 Boyce, G.C. 422 Bractwo Kawalerów Mieczowych patrz zakon:Kawalerów Mieczowych bractwo mawlawijja 267 Brandenburgia 422 Bretonia 73 Brienne 327 Bromholm 266 Brooke, Rupert 203, 404 Broyes 99 Bruksela 403 Brunet z Treuil 92 Bruno z Aimery 90 Brygady Międzynarodowe 407 Buchan, John 392 Buda 275,294 Buli, Marcus 29,425 bulle krucjatowe 57 Bułgaria 270 Bunge na Gotlandii 354 Buondelmonti, Krzysztof 328 Burdż al-Ahmar 189 Burgundia 42, 294, 297 Bursa 266, 267 Bury Saint Edmunds 63 Burzenland 206 Butler 272 Butrinto 332

Calatrava 205, 207, 220, 222, 229, 222, 224, 226,227, 348, 349, 350, 351, 363, 368, 369 Gambio, Arnolfa di 283 Camocio, Giovanni Francesco 322, 330 Candir 295Cangrende delia Scala 287 Canterbury 58 Cardiff 406 Cassar, Girolamo 375 gem 295Cercamon 206, 222 Ceuta 306, 308, 352Cezarea 224, 252, 269, 276, 279, 284, 292, 256 Chalandon, F. 420 Chalil al-Aszraf 253, 258 Chan al-Umdan 287 Chanka 246 chanson de femme 115 chanson de gęste 104 Charlotta z Burbonów 297 Chartrain 64Chastel Pelerin 266, 284, 287, 292, 292, 209 Chateaubriand 386, 394 Chaumont-en-Vexin 99 Chayr ad-Din Barbarossa 273 Cheminon 82 Chiny 328Chios 323,328,332,336,337,342 Chirbat al-Burdż 288 Chorezmijczycy 252, 222, 244 Chorwacja 332 Chozibie 277 Chronica majora 227 Civetot (Kibotos) 49 Civitavecchia 370 Clarke, Edward Daniel 386 Clermont 20, 32, 38, 45, 55, 57, 58, 60 Clermont-Ferrand 39 Climping (Sussex) 70 Cluny 32, 42, 96 Coeur, Jacąues 266 Cogniet, Leon 396 Conon z Bethune 99, 206, 225 Constable, Giles 27, 28 Constitutiones pro zelo fidei 276 Consułtatio de bello Turcis inferendo 308

Skorowidz452

Conte, Giovanni del 195Cook, Tomasz 387Corbigny 86Cornaro 198,341,342,344

Page 390: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Courtenay 99Courval 362Cressac-sur-Charente 213Cressing 217, 219Cresson 212, 214Crispi, rodzina 329Cum pro negotio, bulla 281Cyklady 329Cylicja 124, 142, 192Cypr 12, 76, 123, 141, 142, 143, 154, 164, 173, 174, 197, 206, 229, 265, 274, 282, 289, 313, 314, 315, 319, 322, 331, 335, 340, 341, 342, 346, 347, 366, 374, 375, 376Cytera 329czarna śmierć 264, 284, 316, 340, 359Czechy 301, 378Czerkiesi 256, 264Czyngis-chan 255

Dodo z Cons-la-Grandville 88Dolina Jozafata 160Dolina Kadisza 173Domazlice 301Drohiczyn nad Bugiem 206druzowie 235Dukak 238Dupont, A. 421dziesięcina Saladyna 70Dżabal ad-Duruz 175Dżafar as-Sadik 235Dżanah ad-Dawli 238Dżem 273, 361Dżerba 291, 370dżihad 241, 242, 244, 249, 254ofensywny 243w służbie Allaha 257wewnętrzny 243zewnętrzny 243, 244Dżiddin patrz zamek: Kalat Dżiddin (Judyn) Dżubajl (Gibelet) 180

DDabburijja 183Dajral-Adas 177Damaszek 125, 137, 162, 207, 238, 239, 248, 250,254, 265, 388Damietta 51, 72, 79, 85, 144, 167, 254 Dania 352, 368 Daniel z Czernichowa 156 Daniszmendydzi 239 Dante 283

Page 391: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Dardanele 268, 290, 330, 359, 404 Dashwood, Francis 385 De accjuisitione terrae Sanctae 276 De laude novae militiae 252 De praedicatione sancte crucis 19 Delacroix, Eugene 401, 423 Delaruelle, E. 421 devęirme 269Dieudamour patrz zamek: św. Hilańona Digby, Kenelm 391 Disraeli, Benjamin 387 dit 122

Edessa 51, 123, 128, 156, 246, 415 Edessy, hrabstwo 49, 128, 135 Edward I 141,280,281 Edward VII 391 Edward z Anglii 71, 75, 77 Edwards, Robert 193 Efraim 161, 162 Egea 313Eggihard, seneszal 105Egipt 11, 51, 72, 74, 76, 125, 137, 150, 164, 167, 169, 207, 214, 238, 244, 246, 247, 255, 264 Eisenhower, Dwight D. 407 Ekkehard z Aury 416 ElGreco 340 Eleonora 204 Eleonora z Clare 135 Elżbieta z Węgier, św. 398 Emanuel Filiberto 374 Emaus 140, 184 Emessa patrz Hims emirowie Saladyna 256 Enlart, Camille 182

Skorowidz453

Epir 313Episkopi 198, 341, 342, 344Erazm z Rotterdamu 308, 309, 310Erdmann, C. 421Erfurt 300Ernoul 417Estonia 352, 355, 357Eubea patrz NegroponteEufrat 255Eugeniusz III 10, 52Eugeniusz IV 297Europa północno-wschodnia 77Europa Środkowa 205Eustorgios z Montaigu 195Extremadura 348, 349Faenza 378 Fahma 183 Famagusta 142, 195, 198, 290, 316, 317, 319, 320,321, 322, 328, 336, 340, 344 Fantin 100Farnese, Aleksander 312 Fatymidzi 137, 160, 175, 177, 234, 235, 238, 239,243, 244, 246, 247, 258, 265 fatymidzki kalifat 247 Favray, Antoine de 379 Faysal 407 Fellin 381Ferdynand Aragoński 302, 309, 368, 369 Ferdynand, regent 349 Ferrand z Aragonii 324 Fidenzio z Padwy 278 Filip I 69 Filip II 51, 64, 70, 72, 73, 119, 120, 121, 140, 147,

Page 392: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

304, 311 FilipIII 74Filip IV 229, 232, 382 Filip VI 280, 282, 283, 289, 296 Filip Dobry 280, 297 Filip Ibelin 142 Filip Piękny 282 Filip Śmiały z Burgundii 294 Filip Villiers de 1'Isle Adam 370 Filip z Aubigny 169

Filip z Gloucester 96Filip z Meziers 277, 283, 364, 418Filip z Naillac 359FilipzNovary 150, 417Finn, James 391Flandria 28, 64, 311Florencja 288, 302, 358, 370Florent z Hainault 324Focea 328,342Foląuet 106Fonseca, Manoel Pinto de 377-379Fordington 93Forey, Alan 18Forster, E.M. 388fort św. Elma 370Franciszek I 306, 307Franciszek, św. 164Francja 28, 44, 46, 229, 377, 381, 391Franco, Francisco 407Francuzi 334Frankowie 123,124,125,128,139,142,155,175,244,246, 248, 258, 313, 332, 336, 340, 341, 342, 344 Friedrich z Hausen 115Fryderyk I Barbarossa 48, 51, 63, 74, 92,115, 307 Fryderyk II 10, 54, 75, 118, 143, 148, 150, 166,171, 206, 237, 255 Fryderyk II Hohenstauf 425 Fuhrich, J.H. 395 Fukierowie 369 Fulcheriusz z Chartres 415 Fulko I z Matheflon 88 Fulko Doon z Chateaurenard 81 Fulko, król Jerozolimy 157, 158, 184, 248 Fulko z Chartres 157 Fulko z Le Plessis-Mace 86 Fulko z Neuilly 56, 58, 124, 131 Fulko z Villaretu 132,346 furusijja 257Gaba 189Galdemar Carpenel z Dargoire 99Galilea 175Gallipoli 269, 359Garcia de Toledo 370

Skorowidz454

Page 393: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

rjGattilusio, Francesco 329Gaucelm Faidit 106, 110, 112, 117, 119, 121Gavaudan 118, 119Gaza 189,209,211Gdańsk 352, 355Genua 74, 129, 142, 148, 150, 193, 264, 291, 315,319, 327, 328, 330, 332, 335, 337, 342 Georges z Bosredon 371 Gerald z Aurillac 30 Gerald z Landerron 87 Gerald z Schaffhausen 87 Gerard de Nerval 385 Gerard z Ridefort 214 Geróme, Jean-Leon 385 Gervers, Michael 18 Geza, król Węgier 75 Ghazan, mongolski ilchan Persji 279, 314 ghazi 248, 266, 274 Ghijas ad-Din Muhammad I 241 Gibbon, Edward 275, 386 Gibeletowie 197 Gibraltar 288 Gibraltarska, cieśnina 205 Gieysztor, Aleksander 425 Gil Albornoz 288, 302 Gilbert, Vivian 404 Gilbert, W.S. 396 Gislebertus 97 Gniew (Mewę) 210 Godfryd z Bouillon 156, 415 Góra Syjon 182 Gósne 194 Gotfryd I Yillehardouin 64, 99, 100, 104, 145,401, 417 Gotfryd II 147 Gotfryd z Bouillon 49, 69, 99, 273, 292, 387, 391,401, 405, 407Gotfryd, brat Ryszarda I 110 Gotfryd z Charney 284 Gotfryd z Issoudun 87 Gotfryd z Le Louet 85 Gotfryd Le Rale 88 Gotfryd z Sergines 99 Gotfryd z Signes 89 Gotfryd z Thoisy 297 Gotlandia 354 Gozo 370,375 Grabus 331

Granada 11, 50, 262, 283, 284, 290, 292, 302, 305,306, 311, 349, 369 Grandclaude, Maurice 13 Graz 372Grecja 10, 146, 298, 313, 322, 341 Grecy 139, 142, 282, 339, 340 gregoriańska reforma 32 Grieg, Edward 403 Grimald 88 Grossi, Tomasso 403 Grousset, Renę 421 Grzegorz VII 32, 90 Grzegorz IX 148,237 Grzegorz X 57, 71, 73, 278, 280, 281, 294 Grzegorz XI 348, 359 Grzegorz Palamas 267 Guibert z Nogent 21, 23, 40, 42, 91, 123, 415 Guilhem Figueira 122 Guillebert z Lannoy 299 Guiot z Dijon 115 Gurney, Jason 407 Gutenberg 320, 321 Gwidon 47, 253 Gwidon II 326 Gwidon z Bre 87 Gwidon z Champallement 86 Gwidon z Coucy 106 Gwidon z Flandrii 77 Gwidon z Lusignan 140, 141 Gwidon z Rochefort 85, 87 Gwidon z Signes 90 Gwinea 351HHaakon 403Habsburgowie 274, 310, 312, 383, 384hadżdż 239Hadvide z Chiny 88Hagenmeyer, Heinrich 420Hajfa 124, 191HakimAl- 177,179Hama 238,254,256Hamasa 250Hamdan Ibn Abd ar-Rahim 242HarawiAl- 240

Page 394: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Skorowidz455

Hartmann z Aue 124, 116Harun ar-Raszid 242Hasan Ibn as-Sabbah Al- 236Hautevłlle 99Hazard, H.W. 422Hebron 180Heeren, A.H.L. 394Helion z Villeneuve 348Henryk I 141, 142, 143, 147Henryk H 63, 64, 70,111,137,140,144,154, 316, 334Henryk II z Cypru 278, 314Henryk III 31, 61Henryk IV 31, 52, 351, 352Henryk V 416Henryk VI 63, 120, 141Henryk VIII 306,309Henryk Andegaweński 110Henryk, burmistrz Schaftlarn 48Henryk Despenser 288Henryk Młodszy 64Henryk von Plauen 366Henryk z Inflant 207Heraklion 313,331,334Herbert z Thouars 93Hetum I 193, 194Hetumidzi 192, 194Heym, Stefan 407Hidżaz Al- 249, 261Hilarion, święty 143Hildegarda z Andegawenii 88Hillary, Wiliam 393, 400Hims 175,238,254Hiszpania 25, 52, 69, 105, 204, 207, 209, 218, 229,230, 241, 253, 259, 261, 262, 289, 310, 311,348, 370, 381, 382, 391, 407 Hodeng, Ralph 85 Hohenstaufowie 54, 77, 206, 288 Holbein, Hans 309 Hompesch, Ferdynand von 380 Honoriusz III 71 Hostenzjusz 17 Housley, Norman 18 Hroch, Wera i Mirosław 425 Hugon II z Le Puiset 82 Hugon III 143, 154, 197 Hugon IV 197,315,316 Hugon z Chaumont-sur-Loire 100 Hugon z Cluny 32

Page 395: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Hugon Despenser 135Hugon z Gallardon 87Hugon z Matheflon 88Hugon z Saint-Pol 66Hugon z Troyes 94Hugon z Vermandois 49Hugon Rufus z Champallement 86Hulagu-chan, mongolski ilhan z Iranu 255, 259Humbert z Beaujeu 96Humbert z Romans 19, 60, 283Hume, David 386hurub al-, as-salibijja 275Ilacomo Franco 315Ibelin 182, 189Ibelinowie 142, 143, 149, 150, 417Iberyjski, Półwysep 10, 77, 204, 212, 215, 221,260, 284, 346, 352, 368, 378, 422 Ibillin 189 Ibn al-Abiwardi 240 Ibn al-Arabi 234Ibn al-Asir 105, 213, 242, 245, 246 Ibn Chaldun 261, 262, 274 Ibn Dżubajr 130, 245, 250, 261 Ibn al-Haszszab 241 Ibnljas 263 Ibn Kasir 233 IbnMatruh 250 Ibn Tajmijja 263 Ibn Taszufin 259, 260 IbnTumart 261 IbnUnajn 254 IbnWasil 255 Ibnal-Wasiti 258 Ibrahim 177,400 ikta 248ilchanat mongolski 256 Ile-de-France 64 IlghaziArtuk 245Imad ad-Din al-Isfahani 164, 247, 249 Imad ad-Din Zanki II 51, 245 imamici 236, 244, 273 Indie 328 Inflanty 205, 207, 210, 211, 212, 214, 224, 292,

Skorowidz456

297, 345, 346, 351, 355, 357, 367, 381 Inghirami, Jacopo 374 Inness, George 390, 397 Innocenty II 52 Innocenty III 52, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 62, 70, 71,73, 77, 79, 96, 132, 165, 219, 278, 281 Innocenty IV 57, 143, 292 Innocenty VIII 299 Innocenty XI 331 Irak 130, 154, 234, 239, 247 Iran 234, 236, 239, 244, 266 Isa 272islam sunnicki 247 Ismail 235,273 ismailici 235, 236, 244, 247 Isola 370 Italia 44Iwan Groźny 381 Iwo z Chartres 82 Izaak Komnen 141 Izabela I 141 Izabela H 148 Izabela Angouleme 111 Izabela, córka Wilhelma II 324 Izabela Kastylijska 302JJacąues z Milly 198Jadwiga 296Jafa 147, 152, 169, 176, 184Jaghi Sijan 238Jagiełło 296

Page 396: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

jakobici 237Jakub I 210,333Jakub I z Majorki 324Jakub I z Sigouri 198Jakub II 230, 339Jakub III 319Jakub de Molay 213, 229, 278, 284, 429Jakub, syn Jana II 319JakubzVitry 17,417Jalbugh al-Chassaki 264Jan 52Jan I 351Jan II 319

Jan IV Kantakuzen 332JanVPaleolog 332Jan VI Kantakuzen 325,329Jan XXII 348Jan XXIII 359Jan z Boucicaut 294, 352Jan z Brienne 144, 149Jan Cabaret z Orville 293Jan l'Eveque de la Cassiere 377Jan z Flandrii 339JanzGaunt 294JanGothman 188Jan z Gravina 324Jan, hrabia Macon 69Jan, hrabia Saarbrucken 64JanHunyady 272,297,299JanHus 300Jan Ibelin 143, 174Jan z Ibelinu 98, 149Jan z Joinville 63, 64, 65, 76, 81, 98, 99, 417Jan, król Francji 290Jan z Nevers 294, 295Jan van Scorel 156Jan de la Yalette 370,375Jan z Wurzburga 215Jan Żiżka 301janczarzy 267, 269Janus, król 197,319,359Jaskinia Makpela 180Jauna, P. 419Jemen 247

Page 397: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Jerozolima 9, 10, 11, 44, 46, 49, 51, 52, 89, 90, 94, 98, 123, 124, 131, 135,139, 141, 147,148, 156, 160, 162,164, 166, 171, 174, 178, 182, 187, 191, 201,202,206,209,233,239,245,250,253,256, 290, 306, 314, 345, 352, 405, 415Jerozolima wyzwolona 392, 394Jerozolimy Królestwo 47, 49, 124, 130, 135, 142, 150,154, 201, 203, 207, 212, 218, 314, 334, 416Jerzy III 393Jerzy Akropolites 418Jerzy Pachymeres 418Jerzy, św. 173Joanna z Neapolu 325joannici 13, 102, 127, 162, 165, 172, 174, 189, 192, 197, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 211, 213, 214, 215, 216, 218, 219, 220, 221, 222, 225, 226, 227, 229, 252, 253, 266, 289, 312,

Skorowidz457

joannici 315, 322, 322, 323, 325, 332, 342, 343, 344, 346, 348, 349, 351, 354, 356, 358, 359, 361, 362, 363, 364, 365, 366, 368, 369, 370, 374, 375, 376, 378, 384, 393, 410, 411, 424Jones, Henry Arthur 399Jońskie Wyspy 332Jordan 253, 415Juan de Heredia 348Juan de Homedes 370Juan Fernandez de Heredia 302, 359Jubna patrz IbelinJudyn patrz zamek: Kalał Dżiddin (Judyn)JuliuszII 306Jurewicz, Oktawiusz 418Justus z Gandawy 95Justynian I 176Jusuf an-Nasir 255KKab Ibn al-Ahbar 234Kadi al-Fadil Al- 247, 249, 253Kadyks 302,308Kaffa na Krymie 327,328Kair 51, 177, 235, 256, 265, 317, 319

Page 398: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Kajmun 182Kakun 189Kalat Kurajn patrz zamek: MontfortKalat Szakif Arnun patrz BeaufortKalawun 240, 258Kalenderhane Cami 164Kalikstll 10,99KalikstUI 351Kamil Al- 150, 166, 254, 255kampania we Flandrii 288Kanada 380Kandia patrz HeraklionKapetyngowie 278kaplica Kalenderhane Cami 166Karamania 333Karbuk (Kitbugy) 238Karol I 324Karol II z Neapolu 278Karol IV 280, 302Karol V 20, 274, 306, 308, 310, 369, 370Karol VI 291, 294

Karol VIII 298Karol Andegaweński 65, 102, 154, 206Karol Dobry z Flandrii 99Karol de Fourneau de Cruąuembourg 380Karol Gonzaga 374Karol hiszpański 306Karol, król Sycylii 64Karol z Trewiru 352Karol V 273Karol Wielki 25, 104, 105, 307Karolina, córka Jana II 319Karolingowie 27, 28Kastylia 209, 214, 229, 263, 284, 302, 306, 346,348, 349, 351, 364, 368 Katalończycy 325, 382 Katalonia 209, 230 Katarzyna Cornaro 317, 319, 337 Katarzyna Valois 324, 325 Kaukaz 234 Kerkenna 376 Ketteler, Gotthard 381 Ketyra 331 Kidna 188 KiligArslanl 239 Kingsley, Charles 398 Kipczacy patrz Turcy kipczaccy Kitab al-dżihad 241 Kitab al-itibar 248 klasztor św. Anny 159św. Katarzyny na górze Synaj 169św. Łazarza 158, 184 Klemens IV 206 Klemens V 229, 282, 345, 346 Klemens VI 289, 290 Klemens VII 370 kościół Narodzenia Pańskiego w Betlejem 176Świętego Grobu 89, 158, 159, 178, 250Zwiastowania 162 kolonizacja religijna 344 Kolossi 341,342 Kolumb, Krzysztof 306 Komanowie 206 kompania etiopska 380kataloriska 326, 327, 335

Page 399: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

nawarska 325, 327konferencja pokojowa w Wersalu 407 kongres papieski w Rzymie 298 Konrad 148, 150

Skorowidz458

Konrad III 51, 57, 73, 75, 96, 137 Konrad Mazowiecki 206 Konrad von Stauchwitz 372 Konrad z Turyngii 222 Konradyn 54 Konstantyn l 179Konstantynopol 10, 20, 46, 49, 51, 73, 76, 87, 123, 132, 139, 149, 165, 206, 233, 234, 241, 270, 272, 282, 298, 313, 323, 324, 328, 333, 332, 336, 344, 423 kontrkrucjata 245, 249 Koptowie (egipscy monofizyci) 237 Kopuła na Skale 176,239 Koran 249 Kordoba 11,259 Korfu 330Koron 146,313,325,329 korsa maltańska 373, 376 korsarze berberyjscy 273 Korsyka 380 Kortyniany 292 Korykos 317Korynt 325, 327, 332, 359, 376 Kos 360Kosma I Medyceusz (de Medici) 310, 370, 374 Kosowe Pole 270 Kotzebue, August von 399 Koukli 198,342 Kozan 192Krak des Chevaliers (Hisn al-Akrad) 150,153, 262, 166, 184, 192, 209, 210, 211, 213, 252, 256de Montreal 125w Moabie 180, 250 Kreta 123, 146, 312, 313, 325, 329, 331, 334, 336,340, 341, 342, 344, 370 Krey, A.C. 421 Królewiec 293,354,366 krucjata pierwsza 25, 26, 31, 45, 47, 51, 56, 73, 79, 87, 89, 90, 91, 93, 123, 128, 203, 239druga 10, 51, 55, 73, 94, 402trzecia 20, 48, 51, 58, 70, 73, 92, 142, 247, 265, 203, 214, 227, 253, 323, 405czwarta 20, 52, 56, 58, 71, 77, 87, 245, 266, 206, 327, 329, 330, 332, 401, 418, 423piąta 10, 52, 58, 72, 72, 244, 148, 150anty turecka 299, 300przeciwko Braciom Apostolskim 422dziecięca 10, 60, 79

krucjata grenadzka 300Habsburgów 307husycka 12,300,301,422iberyjska 306w Inflantach 11, 422ludowa 46, 79, 280Ludwika IX, pierwsza 20, 51, 65, 70, 72, 152Ludwika IX, druga 11, 49, 52, 57

Page 400: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

marokańska 369niemiecka 20"nieustająca" w Prusach 22, 52, 292odzyskująca 278, 280"pastuszków" 20, 60, 79przeciwko albigensom 22,54, 71, 77,122, 222,422przeciwko Grekom 12przeciwko heretykom bośniackim 55przeciwko Hohenstaufom 54przeciwko Maurom patrz rekonkwistaprzeciwko Mongołom 12, 52przeciwko prawosławnej Rusi 12przeciwko protestantom w Anglii 12przeciwko sztedyngerianom 55przeciwko Wenedom 10Sasów przeciw Słowianom Połabskim 52, 81warneńska 272wenecka 74"krucjaty polityczne" 52 krucjaty przeciwko heretykom 54 Krystian 206krzyżacy 166, 203, 205, 206,207, 209,210, 211, 212, 215,219,221,223,227,228,229,292,296,346, 347,352,354, 355,362,362,363,364,366,372, 374, 378, 382, 382, 383, 422, 413 Krzyżowcy 124 Ksiądz Jan 265 Księga z 1001 nocy 385 Kubajba Al- 182, 187, 188 Kurdowie 247,256 Kurlandia i Semigalia 381 Kutuz 256 Kyrenia 298,329,321La Monte, J. 422 LaRoche 326

Skorowidz459

La Yaletta 20, 363, 367, 375, 378Lagny-le-Sec 377Lamartine, Alphonse de 385Lampsakos 359Langwedocja 54, 348Laon 40Las Navas de Tolosa patrz bitwa: pod Las Navas deTolosa Latrun 189 Lawrence, G.A. 392 Lawrence, T.E. 388 Le Bourcą z Rethel 99 Le Puiset 99, 100 Le Ronceray d'Angers 85, 88 Lear, Edward 385 Legras, Anne-Marie 18 Lemnos 374 Leon I 192, 194 Leonii 193 Leon III 207 LeonX 306 Leonard, św. 82

Page 401: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Leontios Makhairas 340 Leonu królestwo 204 Leopold 108 Leopold VI 102, 166 Lepanto patrz bitwa: pod Lepanto leprozorium świętego Łazarza 204 Lerins 81Lesbos 323,329,332 Lessing, Carl Friedrich 397 Liban 258 liga krucjatowa 12 Limassol 142, 226, 343 Limoges 44, 91 Lincoln, dziekan 227 Lister, Charles 392 Litwa 292,296Litwini 293, 347, 352, 360, 366 Livorno 368, 374 Lloyd George, David 403 Lloyd, Simon 19 Lombardia 288 Londyn 216 Lourdes 424 Ludwik II Bourbon 291Ludwik VII 51, 57, 70, 73, 75, 80, 96, 109, 136, 137 Ludwik VIII 122

Ludwik IX, święty 10, 49, 52, 57, 63, 64, 65, 69, 70, 71, 74, 75, 76, 77, 96, 102, 108, 122, 141, 152, 153,166,167,169,173,187, 214, 215, 255, 273, 280, 291, 292, 302, 391, 401, 403, 417Ludwik XIV 419Ludwik z Blois 64Ludwik z Burgundii 324Ludwik Filip 15,392,403Ludwik z Francji 52Ludwik, młodszy brat księcia Burgundii 324Ludwik Orleański 294Ludwik z Turyngii 398Luis de Góngora 370Luis de Guzman 350Luis de Reąuesens 369Lukka 374Luksemburgowie 301Lusignan 197, 198, 314, 319, 321, 333, 334, 336Lusignan, dynastia 141, 142, 334, 340Luter, Marcin 310, 368Luttrell, Antoni 282Luwr 297Lydda 166, 173, 179, 180Łotysze 347 Łuków 206MMa'arrat an-Numan 240, 241 Maddad-Dajr 189 Madonna Kahna 172 Madonna Mellona 172 Madonna Puszkina 172 Madrasa 246 Madryt 304Madżdal Yaba patrz Mirabel Magreb 290,376 Mahaut 324MahdijjaAl- 12,291,294 Mailly, J.-B. 419 Maimbourg, Ludwik 418

Skorowidz460

Majjafarikin 253Majorka 212,224Maksymilian I Habsburg 306, 381

Page 402: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

malakim 234malarstwo ikonograficzne 269Malbork 229, 346, 352, 353, 354, 363, 366MalikSzah 234,237,238malikici 262Malta 23, 202, 274, 348, 362, 362, 367, 369, 374,375, 379, 382, 422 Małgorzata 269, 287 Mamelucy 252, 254, 282, 293, 207, 222, 218, 235,248, 252, 255, 256, 257, 258, 263, 265, 266,273, 276, 279, 287, 306, 323, 324, 327, 323,342, 362, 428 Mamelucy bahryccy 255 Mancilik 295Mansur Kalawun Al- 255, 258 Mantua 296, 374Manuel I Komnen 75, 239, 260, 262, 276, 277, 285 Manuelll 383 Mar Marina, freski 273 Maraklea 258 Maran 295 Marburg 222Marcabru 206, 220, 222, 222, 224, 226, 229 Marcin V 302, 352 Mardin 245 Margat 222, 258 Maria z Antiochii 239, 285 Maria, dziedziczka tronu Jerozolimy 249 Maria, księżniczka bizantyjska 260 Maria z Oignies 27 Marienburg patrz Malbork Marina z Syrii, św. 272, 273 Marino Sanudo Torsello 229, 278 Markward z Anweiler 52 Marmora 370 Marochetti 402Maroko 262, 274, 288, 306, 352 maronici 237, 408, 409 Marsylia 73, 74, 76 Marti 348 Marynidzi 262, 262 Mas Latrie, Louis de 22 Masmuda 262 Masyaf 236 Mateusz z Paryża 27, 47, 248, 203, 222, 220, 227

Matteo Pereza d'Aleccio 367Matylda 235Matylda z Toskanii 90Maurowie 69, 284, 302, 306, 339, 348Mayer, Hans Eberhard 24, 27, 20, 422Mediolan 403Medyna 256,262Megara 325Mehmedl 272Mehmed II 272, 298, 323Mekka 256, 262Melisanda 132, 257, 258, 259, 260, 261, 284, 288melkici (czyli prawosławni) 237Mentese 267, 358Mergentheim 381, 382Merxadrus, Barzella 79Merxadrus, Giulietta 79Mesyna 73,370Meydan 195Meyerbeer 404Michał VIII 147,328Michał Syryjczyk 246Michaud, Joseph Francois 394, 419

Page 403: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Michele Sanmicheli 200miecz Almohadów 261Mikołaj IV 281Mikołaj V 297Milijja 187Mills, Charles 395minnesangerzy 206Mirabel 289Miravet 230Misis 195Mistrz Joannita 274mistycy suficcy 253Mnich z Montaudo 206, 208, 110Moclin 212Modon 146, 323, 325, 329, 330, 370Moissac 42Mojżesz Arragel 350Monemvasia 332Mongołowie 247, 252, 254, 293, 237, 244, 255,258, 263Montbeliard 294Montlhery w Ile-de-France 99, 100 Montreal patrz zamek: Asz-Szaubak Morea 325, 332, 360 Morphou 197

iiiSkorowidz461

Morze Czarne 154, 272, 297, 302, 327, 333, 336, 344Czerwone 125, 265Egejskie 283, 289, 292, 313, 315, 328, 332, 334, 335, 336, 374, 376, 412Galilejskie 128Karaibskie 380Kaspijskie 236, 327Marmara 146Martwe 124Śródziemne 73, 141, 148, 227, 228, 265, 279,290, 313, 335, 336, 342, 346, 374 Mosul 236, 238, 239, 247, 253 Mszał Perugia 169 Muajjad Szayh Al- 265 mudżahid 258Muhammad V nasrydzki 262 Muhammad XI Boabdil 263 Muhammad Ali 400 Muhammad Ibn Ismail 235 Muhammad, prorok 26, 233, 234, 239, 241 Muin ad-Din

Page 404: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Unur 246, 248 Murabitun Al- patrz Almorawidzi Murad I 269, 270 Murad II 272, 333 Murcja 348Murray, Richard Hollins 397 Musa 272 Musa z Dżifny 177 Mustafa 333Mustazhir Al- 234, 238, 240 MutamidAl- 259 Muwahhidun Al- patrz Almohadzi

Neapol 288, 324, 378Negroponte 146, 313, 319, 323, 325, 327, 329Neidhart z Reuental 118nestorianie 237Nevers 374Nicea 370Niderlandy 46, 311, 412Niemcy 44, 378, 412Niemen 292Nieszpory Sycylijskie 326Nikea 46, 51, 74, 147, 313Niketas Choniates 418Nikopea 87Nikopolis 359Nikopolis, kampania 294Nikozja 141, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 310,319, 321, 340 Nil 51Nilu Delta 246 nizaryci 235, 236 Normandia 28, 73 Norwegia 368, 403 Norymberga 19 Novella, Guillem Augier 122 Nowa Kastylia 349 Nowogród 297 Nubia 256, 264Nur ad-Din 137, 139, 243, 246, 247, 248, 254 Nurith Kenaan-Kedar 181O

NNabulus 187,245Nadrenia 46Napoleon Bonaparte 13, 273, 374, 380, 384, 385,393, 411Nasir Faradż Ań- 265 Nasir Muhammad Ań- 263 Nasir-i Chusraw 239 Nasrydzi 261, 262 Nauplia 332 Navarino 330 Nazaret 156, 162, 163, 166, 174, 179

Ocean Indyjski 263, 266 Odon I z Burgundii 96 OdonBevin 91 OdonzDeuil 73 Olivier z Lastours 87 OmerTalib 274 opactwo Marmoutier 85, 91Neumoustier 10premonstratensów w Bellapais 143, 197, 316Saint-Hubert-en-Ardenne 88Tewkesbury 135 Oran 369, 376 Orde Ward, F.W. 404 Ordensstaat 366, 368

Skorowidz462

Page 405: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Ordre de la Milice Chretienne patrz zakon:ChrystusaOrhan 267,268,332 Ormianie 325 Osman 313 Osmanowie 11, 263, 266, 268, 272, 274, 288, 297,299, 302, 306, 311, 313, 319, 322, 323, 325,327, 329, 330, 331, 332, 342, 356, 359, 360,361, 370, 376, 385, 422 Otranto 272 Ottokarll 213 Owen,Wilfrid 103Paide patrz Weissenstein (Paide)Paleologowie 418Palestyna 105, 234, 313, 344, 404państwo zakonne 296, 354Paolo z San Leocadio 347Paphos 197papieże w Awinionie 287, 347Parga 332Parva Mahumeria patrz Al-KubajbaParyż 294, 297Paschalis II 91, 93, 416pastorelu 106Paweł I, car Rosji 411Payn z Chaworth 75Pedro Fernandez 204PeireYidal 113Peirol 112, 121Peloponez 146, 147, 272, 323, 324, 325, 329, 330,332, 359, 376 Pera 327,328,332 Peruzzi 358 Phylla 146 Pieśń o Rolandzie 104 "pieśni krucjatowe" 105 Pinturicchio 296 Piotr I 264, 316, 317, 318, 336, 351 Piotr I z Cypru 302 Piotr Duffield 85 Piotr II 200, 319 Piotr Dubois 228, 278 Piotr Pillart 102

Piotr Pustelnik 10, 45, 167, 391, 420 Piotr Roger z Beaufort 289 Piotr Tomasz 290 Piotr Święty 29 Piotr z Aubusson 361 Piotr z Bosredon 371 Piotr z Cypru 290, 291 Piotr z Les Roches 101, 204 Piotr z San Superan 325, 333 piraci afrykańscy 348kataloriscy 265, 319tureccy 315Pius II 20, 296, 299, 308, 374 Pius V 310, 311 Piza 74, 129, 148, 374 Połowcy patrz Komanowie Poitiers 44, 93 Poitou 73 pokój w Augsburgu 310wBretigny 288w Karłowicach 275, 332, 385w Pożarevacu (Passarowitz) 332 Polacy 360Polska 275, 296, 331, 380, 381 Pomorze Wschodnie 352 Pont-Echanfray 99 Pontyfikał z Apamei 166 PortDżabala 238 Port Sa'id 195 Portugalczycy 263, 266 Portugalia 229, 284, 346, 351, 382 Potkowski, Edward 425 poturczeńcy patrz turcoples Powell, James 19 Prado 304

Page 406: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Prawer, Joshua 13, 421 Preveza 332 Prowansja 64, 121 Prusy 205, 207, 210, 211, 215, 228, 292, 294, 297,345, 349, 351, 353, 354, 360, 362, 381, 391 przymierze cypryjsko-mameluckie 290 Psałterz Luttrella 61 Psałterz Melisandy 158, 185 Psałterz Riccardiana 166,171 Psków 297Pulgar, Ferdynand del 305 Pyramus 150 Pyrga 197

iiiSkorowidz463

RRadegunda, święta 41Rafał z Betlejem 160, 161Raimbaut z Vaqueiras 107Raj danij j a 266Rajmund II 209Rajmund IV z Saint-Gilles, hrabia Tuluzy 9, 45,49, 415Rajmund Luli 228, 276, 278, 279, 282, 299 Rajmund Roger Trencavel 122 Rajmund z Antiochii 237 Rajmund z Poitiers 135 RamAr- 189 Ramla Ar- 239, 245 Ranke, Leopold von 420 Ranulf z Chester 85 Raszid ad-Din 237 Refasa 173region nadbałtycki 228 Reims 42, 92, 414 rekonkwista 50, 53, 69, 105, 207, 218, 229, 289,346, 349Renald z Chatillon 250 Renald z Sydonu 250 Republika Wenecka patrz Wenecja Retymnon 335 Riant, Paul 394 ribat 201 Richard, Jean 13 Ridwan 238Riley-Smith, Jonathan 17, 19 Rinald z Akwinu 116 Robert z Artois 77 Robert z Clery 99, 104, 417 Robert, hrabia flamandzki 85 Robert, hrabia Flandrii 49, 93 Robert, król Neapolu 324 Robert, książę Normandii 69 Robert Mnich 414 Robert z Normandii 49, 415 Robert z Reims 48 Robert z Rochecorbon 100 Robert z Tarentu 324, 325 Robert Tybetot 75 Roberts, Davis 385 Robertson, Wiliam 386 Robles, Melchior de 367, 369

Rodos 174, 229, 266, 272, 274, 313, 317, 319, 322, 332, 346, 348, 349, 351, 356, 359, 360, 361, 362, 365, 376, 378, 384Rodrigo Aleman 300Roger II z Sycylii 52, 73, 75Roger de Clinton 392Roger z Antiochii 245Roger z Felbrigg 293Róhricht, Reinhold 420Roland 104, 105, 292

Page 407: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Rolfe, Frederick 398Romania 313, 336Roncesvalles 105Roscher, Helmut 17Rosja 178, 376, 378, 381, 393, 411Rossi, Angelo 383Rossini 398Rotrou z Mortagne 82Rual z Vern d'Anjou 85Rubenidzi 192, 194Rum Ar- 239Runciman, Steven 13, 14Ruś 255,327,356Rutebeuf 106, 108, 122, 167rycerstwo 26, 30, 32, 99, 135Rycerze Szpitalnicy św. Jana patrz joannicirycerze teutońscy patrz krzyżacyRyga 352Rygi arcybiskup 348Ryszard I Lwie Serce 51, 61, 64, 66, 72, 76, 106, 108, 110, 111, 112, 119, 120, 121, 141, 147, 164, 249, 265, 387, 388, 401, 405, 407Ryszard II 277, 294Ryszard Filangieri 143, 150Ryszard, hrabia Poitou 119Ryszard z Kornwalii 66Rzesza 307Rzym 233, 395, 411Saarbriicken, hrabia 76 Sabas, święty 148, 214, 336 Sabaudia 374 Sabba di Castiglione 378 Safad 209, 211

iiiSkorowidz464

Safawidzi 266,273,274Saffurijja 18d2Sagragas 260Szahlsmail 273Sahjun 191Saint John in the Woods 184Saint-Benoit-sur-Loire (Fleury) 35Saintes 44Saint-Yalery 99Sajf ad-Din al-Adil 254Saksonia 46

Page 408: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Saladyn 10, 47, 51, 61, 70, 96, 113, 139, 143, 147,163, 164, 211, 214, 247, 248, 249, 253, 254,255, 257, 314, 387, 388, 417 Salah ad-Din patrz Saladyn Salih al-Ajjub 250, 255 Salimbene z Adam 283 Saloniki patrz Tessaloniki Salvatierra 211 Sambia 213 Samson 63San Danieli del Friuli 165 Sanhaga 260Sanmicheli, Giangirolamo 200 Sanudi 329 Saragossa 105 Sardynia 391 Savaric z Yergy 100 Savorgnano, Giulio 200 Schaftlarn 48 Schein, Sylvia 276 schizma papieska 340 Schlumberger, Gustave 12 Schopin 402Scott, Walter 393, 394, 396, 407 Scott, William Bell 390, 397 Sebastea 160, 181 Seiches-sur-le-Loir 88Seldżucy 124, 234, 237, 238, 239, 244, 246, 256 Seldżucy w Anatolii 248 SelimII 274Selim Groźny (Yavuz) 266, 273 Senglea 370 Serbia 270 Serbowie 294 Sergines, Joffroi de 106 Sergiusz IV 421, 425 Sergiusz, św. 173

Setton, Kenneth Marshall 13, 20, 421, 422Severin (Oltenia) 206Sewilla 11Siberry, Elizabeth 17Siena 296, 374Sifnos 329Sigebert z Gembloux 93Sigena 222, 224Signol 402Sigurd 403Simonis 401Sinap k. Candir 194k. Lampron 194 Sindżil 183 sipahi 269 sirventes 106 Sis 192, 195Składanek, Maria i Bogdan 425 Sluys 308 Smbat 195 Smith, Sidney 393 Smyrna 13, 268, 290, 322, 358, 360 Smythe, George 391 sobór laterański I 81laterariski IV 57laterański V 306lyoński I 57lyoński II 57, 73, 227, 276, 280, 282w Konstancji 296, 301, 360w Trydencie 379wYienne 229,278,282 Spinalonga 331 Spóhr, Louis 399 Sporady 329 Stambuł 164,319,385 Stare Kowno 293 Stare Paphos patrz Koukli Stefan z Blois 49, 82, 85 Sterzing 389 Stevenson, W. 421 Suba patrz zamek: Eelmont Suda 331 Suez 274sufici 244, 246, 253, 261 Sulajman Wspaniały 270, 272, 274, 324 Sulami As- patrz Ali Ibn Tahir as-Sulami Sullivan, Arthur 396 Sullivan, J.O. 422

lii

Page 409: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Skorowidz465

sunnici 234, 235, 236Sybel, Heinrich von 420Sycylia 24, 25, 241, 253, 283, 319, 367, 370, 378Sydon 124, 152, 169, 176, 184, 238Sykes, Mark 405synod w Autun 10w Clermont 9, 82, 93, 155, 391, 414w Piacenzy 9w Troyes 203 Syrakuzy 370Syria 130, 137, 139, 150, 152, 154, 175, 207, 211, 212, 214, 218, 234, 240, 244, 247, 258, 264, 313, 314, 321, 344 Syros 374Szaban Al-Aszraf 264 Szajzar 238, 248 Szampania 42, 371 Szi'atAli 235 szpital św. Jana 203, 215Świętego Odkupiciela 215Świętego Odkupiciela w Teruel 205 sztedyngerianie 55 Szwajcaria 381 Szwecja 368, 412Świątynia Salomona patrz Al-Aksa Święta Liga 311, 312, 331 święte miejsca Al-Hidżazu 261 świętych kult 37 szyici 235,236,244 Szymon Mag 29 Szymon z Felbrigg 293 Szymon z Montfort 122Tajjib At- patrz zamek: św. EliaszaTali as-Safi patrz zamek: BlanchegardeTamerlan 265, 268, 270, 297, 322, 325Tanger 351Tankred 49, 91, 100, 387Tankred z Antiochii 124

Tarragona 52Tars 195Tarsusi At- 257Tasso, Torąuato 392, 407, 418Taurus 194Tavant 90Tebryz 328Teby 325, 327, 342templariusze 102, 125, 162, 166, 174, 184, 191, 192, 197, 201, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 218, 219, 220, 221, 223, 227, 229, 230, 231, 252, 253, 278, 283, 284, 309, 345, 346, 348, 364, 393Tenedos 330, 332, 336Tennyson, Alfred 393Tennyson d'Eyncourt, Charles 393Tenos 329,331Teodor Paleolog 325

Page 410: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Teodoryk 188,202teologia wyzwolenia 408Termopile 326Ternant 380Tessalia 326Tessaloniki (dziś Saloniki), 359Thierry z Nikozji 197Timur patrz TamerlanTobruk 407Toledo 24, 242, 259, 260, 300Tomar 351, 353Tomasz z Akwinu, święty 95, 96Tomasz z Marie 21, 23Toron 149Toros I 193, 194, 195Torres, Camilo 408, 409Tortosa 136, 150, 180, 181, 184, 191, 192, 340Toruń 211, 381Toskania 288, 368, 374Tours 44, 65Tracja 147,326traktat z Devol 137Trans Jordania 124, 125, 245Transoksania 234Transylwania 275Treviso 383Trollope, Anthony 385trubadurzy 106truwerzy 106

Skorowidz466

Trypolis 123, 141, 150, 156, 173, 183, 189, 238,258, 274, 306, 369, 370, 376 Trypolisu, hrabstwo 49, 135 Tukla 176 Tuman-baj 266 Tunezja 11,291,306Tunis 49, 52, 64,273,306, 307, 310, 369, 370,374, 375 Turan Szah 255 turcoples 207 Turcy 193, 200, 235, 247, 256, 294, 323, 358, 370chorezmijscy 169kipczaccy 255, 256osmańscy patrz Osmanowie Turkmeni 238, 245, 248, 319 Turkmeni Karaman 270 Twain, Mark 387

Page 411: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Tybald IV z Szampanii 64, 77, 99, 106 Tybald, król Nawarry i hrabia Szampanii 64 Tybald z Ploasme 100 Tyberiada 182, 183 Tycjan 304Tyerman, Christopher 19 Tynnan, Katherine 404 Tyr 124, 129, 131, 141, 147, 148, 150, 157, 164, r179, 184, 191, 238, 253 Tyrol 389UUbędą 214 Ucles 204,209 Ukryty Imam 235 umajjadzki kalifat 259 Ummat-Tajjib 189 Umur z Aydin 358 unia Kastylii i Aragonii 306 Uprowadzenie z seraju 385 Urban 272Urban II 9, 10, 24, 31, 32, 38, 42, 44, 45, 49, 51, 52, 54, 55, 60, 79, 81, 85, 90, 93,128,155,174, 416 Urban V 290, 302 Urban VIII 375 Urraka z Leonu-Kastylii 135 Usama Ibn Munkiz 125, 248, 250 Utrecht 413 Uzun Hasan 319

VVasari, Giorgio 374Vavassore 307Verdi, Giuseppe 398, 403Verdun 66Vezelay 57, 80Vilhena, Antonio Manoel de 377Villefranche 370Villehardouin, dynastia 147, 324Villey, M. 421Visconti, Bernaba 287Viterbo 370Vitry 96Vonitza 332,359Vostitsa 325WWaas, Adolf 422Wacław Luksemburski 301Wadias-Sijah 184Wageningen 300Walencja 11, 210, 261, 346, 347, 348Walter II z Brienne 326, 327, 334Walter Bez Mienia 45Weissenstein (Paide) 357Wenecja 74, 87, 129, 142, 146, 148, 150, 193, 198, 229, 264, 275, 289, 290, 294, 297, 306, 307, 310, 313, 315, 317, 320, 327, 328, 329, 330, 331, 332, 334, 336, 337, 341, 342, 344, 374, 376, 382Werner z Orseln 352Wersal 15,401Westminster 169, 294Weyden, van der 297Węgry 228, 270, 275, 301, 307Wiedeń 11, 274, 275, 307, 312, 374, 382, 413wiek dżihadu 275

Page 412: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Wielka Armada 312Wielka Brytania 380, 391, 403Wielka Syria 238WiffenJ.H. 395Wigand z Marburga 292Wignacourt, Adrien de 377Wiktoria, królowa 412

Skorowidz467

Wiślany, Zalew 210Wilhelm II 147,324Wilhelm II Pruski 387Wilhelm II Rufus 69, 71Wilhelm V z Montpellier 99Wilhelm IX z Akwitanii 111,117Wilhelm, arcybiskup 181Wilhelm Douglas 293Wilhelm, drugi earl Pembroke 216Wilhelm Durand 277Wilhelm Marshala 216Wilhelm Tete-Hardi z Burgundii 94, 99Wilhelm Trussel 85Wilhelm z Nogaret 278Wilhelm z Ploasme 100Wilhelm z Tyru 131, 136, 137, 149, 153, 158, 159,172, 174, 189, 416, 420 Wilken, Friedrich 420 Williams, Gertrudę Alice Meredith 406 Winchester 101 Winnington-Ingram 403 Winok, święty 38, 40 Winrich von Kniprode 292, 352 Wisła 210, 381 Wizygoci 24Władysław, król Neapolu 325, 327 Włochy 283, 284, 324, 378, 381 wojnaśw. Sabasa 336Świętej Ligi 275 Wolff, R.L. 422 Wolkenstein-Trostburg, KasparMatthausvon 389 Wolter 386Wolter von Plettenberg 356 Wolthuss, Johann 356 Wołoszczyzna 298 Wordsworth 398 Wortley Montagu, Mary 385 wyspy Atlantyku 351Yilan Kale patrz zamek: Węży Yvette 139, 158

Zaborów, Michaił A. 425Zaccaria, Benedetto 328

Page 413: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Zaccaria, Centurione 325Zaccaria, rodzina 328Zahir Baybars Aż- patrz BaybarsZator Sajf ad-Din Dżakmak Aż- 266zakon Błogosławionej Maryi Panny 206Braci Dobrzyńskich 205, 206Chrystusa 351, 353św. Jakuba 204, 205, 207, 209, 210, 212, 215, 219, 221, 222, 223, 224, 226, 339, 348, 349, 350, 351, 365, 367, 369, 370, 382św. Jana patrz joanniciśw. Jerzego z Alfamy 205, 348św. Juliana z Pereiro 205Kawalerów Mieczowych 205, 207, 214, 228św. Łazarza 203, 229, 374maltański patrz joanniciśw. Maurycego 374Monfragiie 205, 219Montegaudio 205, 210, 215, 220, 224Montesa 347, 348, 349, 354, 361, 368, 382niemiecki patrz krzyżacyRodziny Betlejemskiej 374Rycerzy Świętego Stefana 310Santa Maria de Espana (Najświętszej Maryi Hiszparis 205, 208, 212, 224św. Stefana 368, 370, 373, 374, 382, 384św. Tomasza (angielski) 347św. Tomasza z Akry 203, 204, 229 zamek Asz-Szaubak 125, 187 patrz Krak: de MontrealBaghras 150, 194Belmont 189, 192Belvoir 162, 175, 184, 191, 209Blanchegarde 189Bodrum 322, 360Buffavento 198Chastel Blanc 150, 184Chastel Rouge (Kalat Jahmur) 176Ad-Darum 192św. Eliasza 189wGastrii 197św. Hilariona 198Kalat Dżiddin 0udyn) 176, 189, 191Kantara 198

r

Page 414: Historia Krucjat - Jonathan Riley-Smith

Skorowidz468

zamek w Kolossi 198, 343na Korykos 294, 318LaCava 198Margat 150, 153, 165, 166, 184, 192, 209Mirabel 245Montfort 166, 191Safad 184Sahyjun 190Saranda Kolones 197Segura de la Sierra 209Silifke 194Świętego Anioła 370Tornese (Clermont) 145Tyberiada 253Węży 150 Zań 162Zanki 136, 242, 246, 248, 254 Zankidzi 240,247

zawija patrz ChankaZgromadzenie Narodowe 380ZibaAz- 187Ziemia Chełmżyńska 206Ziemia Święta 38Zirin 183ziyarat 244zjazdwMantui 296Zóllner, Walter 422Związek Pruski 366Zygfryd von Feuchtwangen 352Zygmunt Luksemburski 294, 301, 359, 366