Gazeta Mieszkaniowa nr 15 (2/2014)

8
1 www.gazetamieszkaniowa.pl G AZETA M IESZKANIOWA G AZETA M IESZKANIOWA MłODY GRUNWALD II GOTOWY W TYM ROKU Większość mieszkań przy Lasku Marcelińskim kwalifikuje się do programu MdM. s. 2 RUSZYłA BUDOWA RED PARK II Cztery 13-piętrowe budynki staną na Dębcu, w II etapie na rynek trafi 135 mieszkań. s. 2 A W POZNANIU, NA SKRAJU LASU… Spółka OKRE Development rozpoczęła budowę III etapu osiedla w Naramowicach z widokiem na rezerwat. s. 2 DEWELOPERZY Z POZNANIA ZADOWOLENI Wdrożenie MdM, większy obowiązkowy wkład własny, niższe stopy procentowe – rok 2014 był świetny. s. 3 MDM NA Pół GWIZDKA W 2014 roku problemem były limity cen mieszkań. s. 6 PISMO BEZPŁATNE • NAKŁAD: 6.000 EGZ. • NR 15 (2/2015) • LUTY 2015 • ISSN 2391-7954 Więcej na GazetaMieszkaniowa.pl EKSPERT RADZI S. 7 Fundusz już wynajmuje Mieszkania w bloku przy ul. Saperskiej w Poznaniu (na zdjęciu) są pierwszymi lokalami, jakie trafiły do oferty BGK Nieruchomości w ramach Funduszu Mieszkań na Wynajem. W budynku trwają jeszcze prace wykończeniowe i lokale będą dostępne od marca br., ale można już deklarować chęć wynajęcia korzystając z formularza na stronie Funduszu. Także w tym serwisie można znaleźć listę dostępnych mieszkań oraz przeczytać zasady najmu. Blok jest położony w południowej części Poznania, na terenie rozbu- dowywanego osiedla w dzielnicy Wilda. Mieszkania będą dostępne w standardzie „pod klucz” – wy- kończone podłogi, sufity i ściany, zamontowane drzwi wewnętrzne oraz oświetlenie, w oknach rolety, nad oknami karnisze. Łazienka zo- stanie wyposażona w ceramikę sa- nitarną, lustro i baterie (nie będzie rzeczy osobistych, jak ręczniki czy środki higieny osobistej). W kuch- ni znajdą się meble kuchenne, zlewozmywak z baterią, sprzęt AGD (ale bez kuchenki mikrofa- lowej czy czajnika, także bez wy- posażenia osobistego, jak talerze, garnki czy sztućce). Mieszkanie nie będzie wyposażone w inne meble (np. łóżka, stoły, krzesła czy szafy), we własnym zakresie trzeba będzie zaopatrzyć się także w telewizor czy telefon. Najemca będzie mógł także odpłatnie korzystać z miej- sca postojowego (naziemnego lub w garażu podziemnym) i komórki lokatorskiej. Koszt najmu jest uzależniony w dużym stopniu od okresu, na jaki zostanie podpisana umowa najmu. Np. dla mieszkania 2-po- kojowego o pow. 47 mkw. przy najmie na okres do 1 roku mie- sięcy czynsz wynosi 1.930 zł, zaś przy umowie 4-letniej – 1.590 zł. Zaliczka na opłaty eksploatacyjne w każdej opcji wynosi 162 zł.

description

 

Transcript of Gazeta Mieszkaniowa nr 15 (2/2014)

Page 1: Gazeta Mieszkaniowa nr 15 (2/2014)

1www.gazetamieszkaniowa.pl

GAZETA MIESZKANIOWAGAZETA MIESZKANIOWAMłody Grunwald IIGotowy w tyM roku

Większość mieszkańprzy Lasku Marcelińskimkwalifikuje siędo programu MdM.s. 2

ruszyła budowared Park II

Cztery 13-piętrowebudynki staną na Dębcu,w II etapie na rynektrafi 135 mieszkań.s. 2

a w PoznanIu,na skraju lasu…

Spółka OKRE Developmentrozpoczęła budowę III etapuosiedla w Naramowicachz widokiem na rezerwat.s. 2

deweloPerzy z PoznanIazadowolenI

Wdrożenie MdM, większyobowiązkowy wkład własny,niższe stopy procentowe– rok 2014 był świetny.s. 3

MdM na PółGwIzdka

W 2014 rokuproblemembyły limitycen mieszkań.s. 6

PISM O B EZPŁ AT N E • NA KŁ A D : 6 .000 EGZ. • N R 15 (2 / 2015) • LUT Y 2015 • I SSN 2391-7954

Więcej naGazetaMieszkaniowa.pl

eksPertradzIS. 7

Fundusz już wynajmujeMieszkania w bloku przy ul. Saperskiej w Poznaniu (na zdjęciu) są pierwszymi lokalami, jakie trafiły do oferty BGK Nieruchomości w ramach Funduszu Mieszkań na Wynajem. W budynku trwają jeszcze prace wykończeniowe i lokale będą dostępne od marca br., ale można już deklarować chęć wynajęcia korzystając z formularza na stronie Funduszu. Także w tym serwisie można znaleźć listę dostępnych mieszkań oraz przeczytać zasady najmu.

Blok jest położony w południowej części Poznania, na terenie rozbu-dowywanego osiedla w dzielnicy Wilda. Mieszkania będą dostępne w standardzie „pod klucz” – wy-kończone podłogi, sufity i ściany, zamontowane drzwi wewnętrzne oraz oświetlenie, w oknach rolety, nad oknami karnisze. Łazienka zo-stanie wyposażona w ceramikę sa-nitarną, lustro i baterie (nie będzie rzeczy osobistych, jak ręczniki czy środki higieny osobistej). W kuch-ni znajdą się meble kuchenne,

zlewozmywak z baterią, sprzęt AGD (ale bez kuchenki mikrofa-lowej czy czajnika, także bez wy-posażenia osobistego, jak talerze, garnki czy sztućce). Mieszkanie nie będzie wyposażone w inne meble (np. łóżka, stoły, krzesła czy szafy), we własnym zakresie trzeba będzie zaopatrzyć się także w telewizor czy telefon. Najemca będzie mógł także odpłatnie korzystać z miej-sca postojowego (naziemnego lub w garażu podziemnym) i komórki lokatorskiej.

Koszt najmu jest uzależniony w dużym stopniu od okresu, na jaki zostanie podpisana umowa najmu. Np. dla mieszkania 2-po-kojowego o pow. 47 mkw. przy najmie na okres do 1 roku mie-sięcy czynsz wynosi 1.930 zł, zaś przy umowie 4-letniej – 1.590 zł. Zaliczka na opłaty eksploatacyjne w każdej opcji wynosi 162 zł.

Page 2: Gazeta Mieszkaniowa nr 15 (2/2014)

NR 15 (2/2015) • LUTY 2015GAZETA MIESZKANIOWASIĘ MIESZKA

www.gazetamieszkaniowa.pl2

sIĘ buduje

Ponad 25 proc. mieszkań oferowa-nych w drugim etapie poznańskiej inwestycji Młody Grunwald zna-lazło nabywców. Inwestycja spółki Ronson Development jest zlokali-zowana u zbiegu ulic Jeleniogórskiej i Kamiennogórskiej w sąsiedztwie Lasku Marcelińskiego, większość mieszkań kwalifikuje się do progra-mu Mieszkanie dla Młodych (MdM).

– Ponad połowa klientów, którzy kupują mieszkania w naszych po-znańskich inwestycjach korzysta ze wsparcia w ramach tego pro-gramu – mówi Justyna Hamrol-Wasielewska, regionalny dyrektor sprzedaży i marketingu Ronson Development.

W ofercie obu etapów Młodego Grunwaldu pozostało jeszcze 110 lo-kali o powierzchni 33-140 mkw., ich ceny brutto zaczynają się od 5.500 zł /mkw. Generalnym wykonawcą

inwestycji jest Karmar, a za projekt architektoniczny odpowiada Studio Lisiak.

Pierwszy etap inwestycji ze 136 mieszkaniami i 12 lokalami komer-cyjnymi został już oddany do użytku, budowa fazy II (132 mieszkań i 5 lo-kali komercyjnych) ma się zakoń-czyć w IV kwartale 2015 r. Pozostałe inwestycje Ronson Development w Poznaniu to Kamienica Jeżyce i Chilli City.

Młody Grunwald II gotowy w tym roku

Więcej naGazetaMieszkaniowa.pl

Poznańska spółka Hamad planu-je w tym roku budowę kolejnych domów jednorodzinnych w zabu-dowie szeregowej na Strzeszynie Literackim. Nowe budynki będą miały powierzchnię 120 mkw. Istniejące budynki na osiedlu w re-jonie ulic Biskupińskiej i Tołstoja mają powierzchnię użytkową 200 mkw., a stoją na prawie 370-me-trowych działkach. Domy są bu-dowane z materiałów tradycyjnych

i mają po dwie kondygnacje. Na parterze jest pokój gościnny z ła-zienką i otwarta przestrzeń składa-jąca się z salonu, jadalni i aneksu kuchennego. Na piętrze usytuowa-ne są dwa pokoje, łazienka, pral-nia, w której znajduje się kocioł c.o. i – stanowiąca odrębne po-mieszczenie – sypialnia z własną łazienką i garderobą. W każdym domu jest garaż na dwa samocho-dy.

W pierwszych dniach stycznia roz-poczęły się prace ziemne przy wy-kopie pod budynek B inwesty-cji Red Park. W ramach II etapu RED Development dostarczy na rynek 135 mieszkań o liczbie pokoi 1-3 i powierzchni 34-98 mkw., kon-strukcja budynku i układ mieszkań dają swobodę dowolnego planowa-nia wnętrz oraz możliwość łącze-nia mieszkań. Każde mieszkanie

zostanie wyposażone w balkon, ta-ras lub ogródek. Wieżowiec będzie miał dostęp do podziemnej hali ga-rażowej oraz placu zabaw dla naj-młodszych.

Osiedle Red Park, położony nie-daleko parku przy ul. 28 Czerwca 1956 r., tworzą cztery 13-piętrowe budynki mieszkalne oraz działają-ca już Galeria Dębiec. W I etapie

projektu zostało wybudowanych 130 mieszkań o powierzchni od 30 do 106 mkw. Na ostatnim piętrze deweloper zaprojektował większe metraże z dużymi tarasami. RED Development oferuje m. in. róż-ne programy płatności, mieszka-nia w programie MdM (obecnie w ofercie jest 35 takich lokali), a także pulę lokali z wykończeniem w cenie.

Belgijska spółka OKRE Development rozpoczęła budowę III etapu osiedla „Na Skraju Lasu” w poznańskich Naramowicach. Kompleks złożony z trzech kame-ralnych budynków zaprojektowa-ła pracownia Archibox z Poznania. Realizowany obecnie III etap in-westycji obejmuje 60 mieszkań o liczbie pokoi od 1 do 4 i me-trażu 25-77 mkw. Każde miesz-kanie ma własny balkon, loggię lub taras. Okna większości lokali

wychodzą na las, a tuż pod okna-mi mieszkańcy mają rezerwat przyrody „Żurawieniec”. Na po-ziomie -1 znajduje się hala garażo-wa z miejscami postojowymi i sto-jakami na rowery. Termin oddania budynku do użytku to wrzesień tego roku, lokale będą przekazy-wane nabywcom od października br. Większość mieszkań spełnia kryteria dofinansowania progra-mu „Mieszkanie dla Młodych”.

a w Poznaniu, na skraju lasu…

Strzeszyn Literacki jeszcze ładniejszy

Ostatnie domy na Ławicy

Estia Construction zakończyła bu-dowę kolejnego domu na osiedlu Nova Ławica w Poznaniu. Ostanie dwa domy są w budowie (plano-wy termin oddania ich do użytko-wania to II kwartał br.), a w ofercie dewelopera pozostały trzy ostat-nie domy w cenach od 615 do 652 tys. zł, w zależności od stan-dardu deweloperskiego i wymiaru

działek. Kameralne osiedle Nova Ławica zlokalizowane niedaleko Lasku Marcelińskiego oferuje ci-szę i spokój z dala od zgiełku mia-sta, ale z łatwym dojazdem do cen-trum. Bliskość centrum handlowe-go „King Cross” zapewnia z kolei za-kupy i rozrywkę, dodatkową zaletą osiedla jest blisko położone przed-szkole i szkoła.

Ruszyła budowa Red Park II

Page 3: Gazeta Mieszkaniowa nr 15 (2/2014)

Agrobex1_folder_250x362,3__KRZYWE_PRESS.indd 1 21.01.2015 11:57

Page 4: Gazeta Mieszkaniowa nr 15 (2/2014)

NR 15 (2/2015) • LUTY 2015GAZETA MIESZKANIOWASIĘ MIESZKA

www.gazetamieszkaniowa.pl4

sIĘ buduje

Poznańscy deweloperzy zadowoleniWdrożenie programu Mieszkanie dla Młodych, rekomendacje dotyczące zwiększania wkładu własnego, niższy poziom stóp procentowych, a także spora liczba gotowych lokali oraz debiutujących inwestycji – te czynniki zadecydowały, że wyniki sprzedażowe w roku 2014 poznańscy deweloperzy uznają za zadowalające i lepsze niż w latach ubiegłych.

Już końcówka 2013 roku, gdy to trwa-ły gorączkowe poszukiwania lokali spełniających warunki MdM-u, zwia-stowały ożywienie na rynku. Pierwsze miesiące 2014 roku potwierdziły te prognozy. Deweloperzy posiadający mieszkania spełniające kryteria rządo-wego programu dopłat notowali rekor-dy sprzedażowe w styczniu i lutym, czyli w miesiącach, które dotąd uchodziły za okresy przestoju (przypomnijmy, że li-mit cenowy wynosi obecnie 5915,80 zł/mkw. dla Poznania i 5036,46 zł/mkw. dla gmin przyległych). Limit ten odpo-wiadał poziomowi średnich cen w po-znańskiej aglomeracji.

– Rok 2014 był dla naszej firmy lepszy niż poprzedni. Przyczyną tego było wi-doczne ożywienie na rynku. Wiele osób planujących zakup własnego mieszka-nia jeszcze rok temu wstrzymała się z podjęciem decyzji do momentu obo-wiązywania MDM-u. Ponadto wpro-wadziliśmy do sprzedaży kolejne etapy inwestycji Słoneczne Tarasy, wszystkie dopasowane do programu dopłat. Te czynniki oraz m.in. rozpoznawalność

marki, lokalizacja czy jakość wykona-nia spowodowały, że sprzedawaliśmy średnio 7-10 mieszkań w miesiącu – mówi Magdalena Czuryńska, dyrek-tor ds. sprzedaży i marketingu w spółce Twoje M.

Na rynku są klienci gotowi kupić mieszkanie jeszcze na etapie budo-wy oraz osoby czekające na gotowe już mieszkania czy domy. Zarówno pierwszych jak i drugich w Poznaniu i powiecie nie brakowało.

– W 2014 roku ukończyliśmy dwa pierwsze budynki na inwestycji Reduta Nowe Podolany. W trzecim trwają już prace wykończeniowe. Ponadto roz-poczęliśmy budowę dwóch kolejnych. Realizowanie założeń zgodnie z pla-nem, ciekawie wykończone budynki oraz oczywiście dostęp lokali w ramach MdM-u w sposób znaczący zintensyfi-kowało sprzedaż. Nasza inwestycja stała się atrakcyjna dla młodych ludzi, czę-sto kupujących swoje pierwsze miesz-kanie – mówi Agata Nowaczyk z firmy Ekonbud-Fadom.

Nie tylko rządowy program do-płat przyciąga klientów nabywców

nieruchomości – zdaniem dewelo-perów zawsze liczyć się będzie lo-kalizacja, jakość budowy czy opi-nie rynku.

– W 2014 roku uzyskaliśmy dobre wy-niki sprzedażowe. Zarówno w kontek-ście zrealizowanego już pierwszego bu-dynku inwestycji Red Park, jak i przy wprowadzonym niedawno do przed-sprzedaży drugim etapie. W grudniu przekazaliśmy teren generalnemu wy-konawcy, a początek prac budowla-nych nastąpi 3 stycznia 2015 roku.

Nasi klienci podkreślają, że na ich de-cyzję wpłynęła dobra lokalizacja (bli-skość A2, sąsiadujący z inwestycją park i centrum handlowe – Galeria Dębiec), jakość wykonania oraz pojedyncze pro-mocje m.in. wykończenie mieszkania w cenie – mówi Roma Pikulska, mar-keting manager Red Parku.

W podobnym tonie wypowiada się Marlena Zapalska, członek zarządu spółki Proxin Ogrody realizującej inwestycję na poznańskich Jeżycach:

– Dla naszej spółki był to intensyw-ny rok. Zakończyliśmy prace nad realizacją pierwszego budynku wie-lorodzinnego. Rozpoczęliśmy także prace projektowe nad dalszymi eta-pami inwestycji. Złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę dla drugie-go budynku. Wśród nabywców na-szych mieszkań dużo było tzw. klien-tów gotówkowych, których do zaku-pu skłoniła lokalizacja oraz nowocze-sna architektura połączona z wysoką jakością wykonania – podsumowuje.

Jak co roku klienci mogli wybierać spośród inwestycji zlokalizowanych na terenie Poznania, nie brakowało

także chętnych na nieruchomości w gminach ościennych.

– Rok 2014 był dla nas bardzo dy-namiczny i udany. Zakończyliśmy budowę I etapu osiedla Rodzinny Zakątek w Błażejewku, a na Osiedlu Słonecznym w Brodowie zamknęliśmy realizację drugiego i trzeciego szeregow-ca – w sumie 24 segmenty. Na dodatek,

na tych osiedlach rozpoczęliśmy pracę związane z kolejnymi etapami. Rok za-kończymy ze sprzedażą ponad 50 nie-ruchomości, co jest wzrostem o ponad

120% w porównaniu do roku ubiegłe-go. Sukces ten wiążemy m.in. z coraz bardziej rozpoznawalną marką firmy, opiniami klientów, ceną, jakością czy zróżnicowaną ofertą domów i miesz-kań. W kontekście naszej firmy MdM był ważny, istotny, ale z pewnością nie decydował o całej sprzedaży – wskazuje Maciej Bartczak, współwłaściciel KM Building.

Dobre wyniki sprzedażowe poznań-skich deweloperów to perspektywa kontynuowania inwestycji oraz za-powiedź nowych projektów.

– To był bardzo dobry rok. Zakończyliśmy naszą inwestycję mieszkaniową Rodzinne Tarasy oraz rozpoczęliśmy budowę i przedsprze-daż kolejnej, o nazwie Rodzinne Ogrody. O sukcesie zadecydował wg nas przede wszystkim ciekawy pro-jekt, duża powierzchnia działki, cena, lokalizacja oraz co podkreślali klienci – ustawienie domu względem stron świata. Dobre wyniki przekładają się na kolejne projekty. Już teraz budo-wa Rodzinnych Ogrodów wyprzedza przyjęty harmonogram, więc możli-we, że inwestycja zostanie oddana do użytku w III kwartale 2015 roku – mówi Łukasz Łowicki, prezes zarzą-du Grupy Deweloperskiej Łowiccy.

Końcówka roku była też okresem specjalnych promocji, a co za tym idzie wytężonej pracy w biurach sprzedaży.

– Wprowadzenie cen promocyjnych spowodowało, że grudzień mieliśmy bardzo pracowity. Powoli też myślimy o kolejnej, nowej inwestycji – mówi Tomasz Wnuk, dyrektor generalny Malta Fountain.

Niezależnie od sygnałów napływają-cych z poszczególnych województw, można podsumować, że dla dewe-loperów działających na terenie po-znańskiej aglomeracji był to dobry rok. Rosnąca liczba inwestycji świad-czy o optymistycznej ocenie przyszłej koniunktury. Połączenie niskich stóp procentowych ze stabilnymi cena-mi oraz duży wybór ofert wyraźnie sprzyja zakupom mieszkań. Niemniej można się spodziewać, że utrzymują-cy się wysoki popyt będzie generował podwyżki cen.

Fot.

Free

imag

es.co

m

Nowe Ogrody

Red Park

Słoneczne Tarasy

Osiedle Słoneczne

Page 5: Gazeta Mieszkaniowa nr 15 (2/2014)

OSTATNIE 3 DOMY W OFERCIE!

• R E K L A M A •

Page 6: Gazeta Mieszkaniowa nr 15 (2/2014)

NR 15 (2/2015) • LUTY 2015GAZETA MIESZKANIOWASIĘ MIESZKA

www.gazetamieszkaniowa.pl6

sIĘ kuPuje

MdM w 2014 roku na pół gwizdkaW pierwszym roku obowiązywania programu Mieszkanie dla Młodych nie udało się wykorzystać nawet połowy przeznaczonych na niego środków. Problem od początku były limity cen mieszkań kwalifikowanych do dopłat, które odbiegały od tych oferowanych na rynku. Pomimo nieznacznego dostosowania analitycy nie oczekują znacznej poprawy.

‒ Limit na 2014 rok nie został wy-korzystany nawet w połowie. To było oczywiste od początku, ponieważ konstrukcja programu uniemożliwia-ła wykorzystanie tego limitu – pod-kreśla Katarzyna Kuniewicz, dyrektor działu badań i analiz rynku REAS.

Jak wynika z danych BGK, do koń-ca listopada na podstawie wnio-sków przekazanych do banku udało się wykorzystać 210,9 mln zł, czyli nieco ponad 35 proc. z zaplanowa-nych 600 mln zł dopłat. Kuniewicz podkreśla jednak, że program będzie trwał do 2018 r., więc jest jeszcze czas na poprawę wskaźników. Już na ko-niec listopada wykorzystano niemal 100 mln zł z limitu na 2015 r., czy-li 13,8 proc. maksymalnej zaplano-wanej kwoty. BGK otrzymał już też wnioski na 2016 r. (16 mln zł) i 2017 r. (156 tys. zł).

Kuniewicz zwraca jednak uwagę na to, że z uwagi na niedostosowane do sytuacji rynkowej limity cen, wyko-rzystanie środków różni się pomię-dzy miastami. Na najlepszych dla młodych nabywców rynkach, czyli w Gdańsku i Łodzi, nawet połowa

nowych mieszkań na rynku mogła uzyskać dopłatę w ramach programu MdM. Na początku roku 2014, przed dostosowaniem limitów, poziom ten był jeszcze wyższy, a w Łodzi w pierw-szym kwartale wynosił nawet 76 proc. dostępnych mieszkań.

‒ Tuż za nimi jest Poznań, również ze świetnym limitem, zarówno w grani-cach administracyjnych miasta, jak i na obrzeżach. Na tych rynkach wi-dzimy ogromną intensywność wyko-rzystania limitu i to jest rozsądne. Ale mamy takie rynki, jak choćby Kraków, w którym nawet po podwyższeniu li-mitu po III kw. tylko 7 proc. mieszkań na rynku pierwotnym kwalifikuje się do dopłaty – zwraca uwagę Kuniewicz.

Podkreśla, że to właśnie limity wpły-ną na to, czy program dopłat będzie sukcesem. Na progi cenowe nie ma

wpływu finansujący program BGK, ustalają go wojewodowie na podsta-wie danych GUS-u. Kuniewicz oce-nia, że na razie nie widać zwiastunów lepszego dostosowania limitów do oferty na rynku.

‒ Nic nie wskazuje na to, żeby limi-ty w MdM były ustalane w taki spo-sób, żeby to miało związek z tym, ile mieszkań na danym rynku może być zakupione w takim limicie – krytyku-je Kuniewicz. ‒ W zasadzie następuje oderwanie tego limitu od bieżącej sytu-acji na rynku. Nie ma zmian w sposo-bie obliczania, nie ma też zapowiedzi, że będą jakiekolwiek zmiany w metodzie, którą się stosuje do obliczeń, w związku z tym nie ma przesłanek do tego, by po-wiedzieć, że teraz mniej więcej te limity będą podążały za rynkiem.

Analityczka REAS-a podkreśla, że przy obecnym niedopasowaniu limi-tów do cen rynkowych obserwowane są dwa zjawiska. Tam, gdzie limit jest bliższy cenom rynkowym, dewelope-rzy rzadziej dostosowują swoją ofertę do programu. Dla nabywców atrak-cyjna jest wtedy nie tyle sama niska cena, ile możliwość uzyskania dopła-ty. Program MdM w tych miastach wpływa przede wszystkim na zapla-nowaną grupę docelową, czyli mło-dych nabywców.

Z kolei tam, gdzie ceny rynkowe są znacznie wyższe niż limit w pro-gramie, dla nabywców atrakcyjna jest już sama cena, a nie tylko do-płata. Dlatego zainteresowanie za-kupem mieszkań kwalifikowanych do dopłat zgłaszają nie tylko mło-dzi Polacy, lecz także inni klien-tów, którzy na dopłatę nie mogą liczyć.

W związku z tym, jak szacuje Kuniewicz, całkowity wpływ progra-mu MdM na rynek może być nawet dwukrotnie większy niż liczba miesz-kań kupionych z dopłatą.

‒ Jeżeli mówimy, że na jakimś ryn-ku około 15 proc. mieszkań zosta-ło sprzedanych z dopłatą MdM, to wpływ tego programu na ten ry-nek był przynajmniej dwukrotnie większy. Dlatego, że korzystanie z ceny MdM na przykład na takim rynku jak warszawski samo w sobie było atrakcyjne, co oznaczało, że nie musiało się realizować w posta-ci wziętego kredytu. Wystarczyła cena zbliżona do limitów obowią-zujących w programie – wyjaśnia Kuniewicz.

Źródło: Newseria Biznes

Limit na 2014 rok nie został wykorzystany nawet

w połowie, ponieważ konstrukcja programu

uniemożliwiała wykorzystanie tego limitu

Większe wymagania dotyczące wkła-du własnego spowodują wzrost zain-teresowania programem Mieszkanie dla Młodych, który ułatwi osobom bez gotówki dostęp do kredytu mieszkaniowego. Jednocześnie pro-gram będzie zachęcał kupujących do skorzystania z oferty deweloperów, dofinansowanie można bowiem do-stać jedynie kupując nieruchomość z rynku pierwotnego. Do skorzy-stania z dofinansowania uprawnio-ne są osoby kupujące swoje pierw-sze mieszkanie spełniające warunki ustawy m.in. o cenie i powierzchni nieruchomości.

Więcej nowych inwestycjiW 2013 r. deweloperzy rozpoczynali relatywnie niewiele budów, w efek-cie można się spodziewać mniejszej liczby oddanych mieszkań w 2015 r., gdyż budowa trwa zwykle około dwóch lat. Oczekujemy za to dalsze-go wzrostu rozpoczynanych budów, na co wskazuje sporo pozwoleń na budowę wydanych w ostatnich mie-siącach. Dobre wyniki sprzedażowe w 2014 r. (większość spółek zna-cząco poprawiła wyniki) pozwalają

deweloperom z optymizmem spoglą-dać w przyszłość. Z przeprowadzonej przez Home Brokera ankiety wyni-ka, że na obniżki stawek za mieszka-nie możemy liczyć jedynie za sprawą czasowych promocji lub wyprzedaży ostatnich mieszkań w inwestycji – 56 proc. przepytanych deweloperów nie planuje w 2015 r. wprowadzić zmian cen w obecnie sprzedawanych inwe-stycjach lub na kolejnych ich eta-pach. Co czwarty deweloper rozwa-ża podniesienie stawek, a co piąty ma je już zaplanowane.

Ceny stabilnie, ale…Kilkanaście miesięcy stabilizacji cen mieszkań w kraju to niespotykane od lat na polskim rynku poczucie bez-pieczeństwa. Początek 2015 r. może jednak wiązać się z okresowymi wa-haniami cen, za którymi stać będą większe wymagania co do wkładu własnego. Od 1 stycznia 2015 r. ku-pujący mieszkanie na kredyt będą musieli mieć co najmniej 10 proc. gotówki (w 2014 r. było to 5 proc.).

Rynek będzie potrzebował kilku miesięcy na oswojenie się z nową

sytuacją i po zimowej obniżce po-winien wrócić do stabilizacji. Za nią przemawia równoważenie się sił działających na wzrost lub spadek cen. Stymulująco na stronę popyto-wą wpływać będą m. in. dostępność programu Mieszkanie dla Młodych, który ułatwia zakup osobom bez wy-starczającego wkładu własnego (na-dal czekamy na nowelizację ustawy) oraz niskie stopy procentowe i atrak-cyjne oprocentowanie kredytów. Po drugiej stronie na rynek wpływają m.in. niepewna sytuacja gospodar-cza, rosnąca podaż (przez trzy kwar-tały 2014 r. deweloperzy wprowadzi-li do sprzedaży na sześciu najważniej-szych rynkach około 45 tys. miesz-kań) oraz większy wymagany wkład własny.

Tendencje cenowe zależne od miastaW poszczególnych ośrodkach miej-skich na ceny nieruchomości wpły-wają inne czynniki niż na rynek ogólnokrajowy. W grę wchodzą m.in. specyfika danego rynku oraz działanie programu Mieszkanie dla Młodych. W miastach, gdzie

program jest łatwo dostępny prowa-dzi on do wzrostu cen na rynku pier-wotnym, z kolei tam, gdzie o miesz-kania w MdM jest trudno, można li-czyć na obniżki cen u deweloperów. Warto zauważyć, że mniejsze wah-nięcia cen obserwujemy w najwięk-szych miastach (Gdańsk, Kraków, Poznań, Wrocław i Warszawa), jest

to spowodowane specyfikację staty-styki – tam gdzie dokonuje się mniej transakcji wpływ kilku droższych lub tańszych inwestycji na średnie ceny jest po prostu większy niż w aglo-meracjach, gdzie sprzedaje się więcej mieszkań.

Marcin Krasoń, Home Broker

Kolejny rok prosperity?Rok 2015 w nieruchomościach będzie okresem kontynuacji zjawisk, które obserwowaliśmy w roku ubiegłym. Prognozujemy dalszą stabilizację cen mieszkań, kolejną obniżkę stóp procentowych oraz wzrost znaczenia programu „Mieszkanie dla Młodych” połączony z utrzymaniem poziomu sprzedaży kredytów hipotecznych w ogóle – podaje Home Broker w prognozie na bieżący rok.

Więcej naGazetaMieszkaniowa.pl

Ceny mieszkań w wybranych miastach Polski

Miasto Mediana ceny mkw.

Zmiana ceny r/r

Bydgoszcz 4 194 zł 7,9%

Gdańsk 5 131 zł 0,5%

Kraków 6 009 zł -1,5%

Poznań 5 391 zł 0,4%

Warszawa 7 239 zł 1,0%

Wrocław 5 484 zł -1,0%

Katarzyna Kuniewicz

Page 7: Gazeta Mieszkaniowa nr 15 (2/2014)

GAZETA MIESZKANIOWANR 15 (2/2015) • LUTY 2015SIĘ MIESZKA

7www.gazetamieszkaniowa.pl

Zarządca nieruchomości na etacie

Jaka forma zatrudnienia zarząd-cy nieruchomości jest najbardziej korzystna dla wspólnoty – umowa o pracę, umowa zlecenia czy może umowa cywilnoprawna? Jeśli za-trudnimy kogoś na umowę o pracę, to czy musimy od wynagrodzenia od-prowadzać składki na ubezpieczenie emerytalne i zdrowotne oraz poda-tek od osób fizycznych? Jak działa tu prawo pracy?

Wspólnota mieszkaniowa może sprawować zarząd nad nierucho-mością w oparciu o zarząd wła-ścicielski, może także zdecydować się na zatrudnienie zewnętrznego zarządcy lub profesjonalnej firmy zarządzającej. Przy umowie o pra-cę należne będą wszystkie składki i świadczenia pracownicze, dlate-go rekomendowane jest zawarcie umowy o zarządzanie nieruchomo-ścią, który to kontrakt należy do umów kategorii starannego dzia-łania, co oznacza, że zarządca jest odpowiedzialny za należytą staran-ność przy wykonywaniu zlecanych mu czynności.

UZASADNIENIE: Ustawa o go-spodarce nieruchomościami po-zwoliła dowolnemu podmiotowi na sprawowanie zarządu nad nie-ruchomością, jednak zatrudnienie niedoświadczonego zarządcy może mieć negatywne konsekwencje dla wspólnoty. Dlatego też najbez-pieczniejszym i najbardziej prak-tycznym rozwiązaniem jest za-trudnienie profesjonalnej firmy zarządzającej na podstawie umowy zlecenia regulującej stosunki po-między właścicielem a zarządcą. Ważne jest, aby firma posiadała ubezpieczenie od odpowiedzial-ności cywilnej, będące dla wspól-noty gwarancją bezpieczeństwa. W przeciwieństwie do jednooso-bowego podmiotu firma dyspo-nuje także zespołem ludzi – spe-cjalistów w różnych dziedzinach – w przypadku np. choroby jednego pracownika nie ma problemu z za-stępstwem, dzięki czemu minima-lizujemy ryzyko, że wspólnota zo-stanie bez opieki zarządcy

Zapytaj eksperta Na pytania Czytelników odpowiada Mariusz Łubiński, licencjonowany zarządca nieruchomości, prezes firmy ADMUS

ZASTRZEŻENIE: Publikowane przez nas opinie mają charakter poglądowy, ponieważ zostały sporządzone wyłącznie na podstawie pobieżnych opisów nadesłanych przez Czytelników, bez analizy dokumentów źródłowych. Osoba zainteresowana poradą prawną powinna zwrócić się do adwokata lub radcy prawnego. Wydawca oraz autorzy opinii nie ponoszą odpowiedzialności za ich treść zarówno wobec Czytelników, jak i osób trzecich.

Pismo bezpłatneGazeta Mieszkaniowawww.gazetamieszkaniowa.pl Po przeczytaniu podaj dalej lub

wrzuć do pojemnika na makulaturę.

Wydawca:Maj Media [email protected]

Skład: Mediakonceptwww.mediakoncept.plDruk: ODDI Polandwww.oddi.pl

kasowanie za parkowanie

Deweloper wybudował na osiedlu duży parking, który miał być ogólnodostęp-ny – dla gości, klientów i mieszkańców nie posiadających miejsc garażowych. Ale wspólnota podjęła uchwałę, żeby pobierać opłaty za parkowanie na tym terenie i to od godziny. Wyznaczono stawkę za pierwszą i każdą kolejną go-dzinę, ustawiono tablice informacyjne, a poborem zajmuje się inkasent, który wystawia pokwitowania. Czy wspól-nota może w ogóle pobierać opłaty za parkowanie na terenie ogólnodostęp-nym? Jeśli tak, to czy za parkowanie nie powinny być wystawiane rachunki czy faktury?

W przypadku, gdy teren należy do wspólnoty, dopuszczalne jest po-bieranie opłat od użytkowników.

UZASADNIENIE: W przypadku ogólnodostępnego parkingu będą-cego własnością wspólnoty mieszka-niowej (a więc należącego do części wspólnych inwestycji) możliwe jest nałożenie opłat na użytkowników parkingu. Jeśli jednak wspólnota chce zorganizować parking płatny, musi zarejestrować działalność go-spodarczą, która będzie podlegała opodatkowaniu. Oczywiście tego typu działania mogą być podjęte je-dynie w drodze uchwały, gdyż prze-kraczają zakres zwykłego zarządu. Ponadto wysokość opłat za postój również musi być ustalona w dro-dze uchwały, gdyż zgodnie z usta-wą o własności lokali (art. 22, ust. 3, pkt 8) ustalenie kosztów zarządu nieruchomością wspólną (czyli opłat wnoszonych przez najemców za użytkowanie udostępnionych przez wspólnotę części nieruchomości wspólnych) przekracza zakres zwy-kłego zarządu. Wspólnota może przy wjeździe na teren parkingu umieścić informację o konieczności opłaty za postój, z której np. zwolnieni są mieszkańcy nieruchomości. Co wię-cej, w sytuacji, gdy użytkownik nie-będący mieszkańcem nieruchomości nie będzie chciał uiścić opłaty za po-stój, wspólnota może wezwać straż miejską lub policję, która pomoże rozwiązać problem. Praktycznym rozwiązaniem jest zamontowanie au-tomatycznego systemu, który będzie wydawał bilet, a następnie pobierał opłatę. Pozwoli to uniknąć comie-sięcznych kosztów związanych z za-trudnienie inkasenta, a także pozwoli wspólnocie na faktyczne kontrolowa-nie pobieranych opłat.

Gminne biuro we wspólnocie

Właścicielem części lokali we wspól-nocie jest gmina. Jeden z najemców gminnych otworzył u siebie niefor-malne biuro – przewija się przez nie mnóstwo ludzi, hałasują i brudzą. Wspólnota chce, żeby gmina, jako wła-ściciel, płaciła wyższą stawkę zaliczki, co ma zrekompensować uciążliwości. Ale gmina odmawia twierdząc, że nie wydawała najemcy zgody na działal-ność gospodarczą w lokalu, a kontro-la mieszkania podobno nie wykazała uchybień w tym zakresie. Co możemy zrobić w tej sprawie?

Gmina będąca właścicielem czę-ści lokali we wspólnocie, a jedno-cześnie współwłaścicielem części nieruchomości wspólnej, ma ta-kie same prawa i obowiązki jak pozostali właściciele – członko-wie wspólnoty mieszkaniowej. tym samym może wynajmować lokale znajdujące się na terenie inwestycji.

UZASADNIENIE: Prawa i obo-wiązki właścicieli lokali (w tym gmi-ny) we wspólnotach powyżej 7 loka-li reguluje ustawa o własności lokali. Przepisy w niej zawarte nie różnicują właścicieli ze względu na ich status prawny (tzn. czy jest to osoba fizycz-na czy np. jednostka samorządu te-rytorialnego – gmina) – wpływ na wielkość praw i obowiązków dane-go właściciela ma przede wszystkim wielkość posiadanych przez niego udziałów w nieruchomości wspól-nej. W przypadku, gdy część lokali należy do gminy, to ona odpowiada za to, w jaki sposób są one wykorzy-stywane. Na początku warto więc porozmawiać z gminą i spróbować wspólnie rozwiązać problem.

Inaczej sprawa wygląda jedy-nie w przypadku, gdy gmina jest właścicielem lokalu użytkowego, a nie mieszkalnego. Zgodnie z art. 12 ust. 3, właścicieli lokali użyt-kowych wspólnota może (po pod-jęciu stosownej uchwały) obcią-żać wyższymi zaliczkami z tytułu pokrywania kosztów związanych z utrzymaniem części nieruchomo-ści wspólnej, ale tylko w przypad-ku, jeśli uzasadnia to sposób ko-rzystania z tych lokali. Wspólnota może więc zgłosić do gminy po-party np. relacją świadka fakt, że jeden z jej lokali wykorzystywany jest jako biuro. Jest to podstawą do żądania od gminy przekształcenia lokalu i pobierania wyższych opłat

zgodnie z ustawą o własności lo-kali. Jeśli jednak nie przyniesie to rezultatów, wspólnota może wyto-czyć gminie, jako właścicielowi lo-kalu, sprawę sądową z powództwa cywilnego lub też złożyć w trybie artykułu 16 ustawy o własności lo-kali wniosek o sprzedaż lokalu ze względu na stałe i uporczywe wy-kraczanie poza obowiązujący po-rządek domowy.

Przewody tylko za pieniądze

Czy jest sens, by wspólnota żądała opłat za możliwość zainstalowania przez operatora na powierzchniach wspól-nych (np. na korytarzach czy w piw-nicach) okablowania i urządzeń do doprowadzenia internetu i telewizji kablowej? Przecież operator przeniesie te koszty na odbiorców, a więc to oni zapłacą za instalację.

Dostęp do nieruchomości dla ope-ratora telewizji kablowej lub inter-netu jest nieodpłatny, natomiast operator ponosi koszty związane z samym przyłączeniem i utrzy-maniem przyłącza.

UZASADNIENIE: Podpisanie umowy z dostawcą telewizji czy in-ternetu nie wymaga zgody wszyst-kich mieszkańców i nie przekra-cza czynności zwykłego zarządu. To znaczy, że zarząd bądź zarządca podpisuje taką umowę w imieniu wspólnoty. Umowa ta określa wa-runki dostępu do nieruchomości. Operator nie ponosi kosztów zwią-zanych z udostępnieniem nieru-chomości, natomiast jest zobowią-zany do poniesienia kosztów zwią-zanych z udostępnieniem nieru-chomości w celu wykorzystania już istniejącego przyłącza telekomuni-kacyjnego lub istniejącej instala-cji telekomunikacyjnej budynku albo doprowadzeniem do budyn-ku przyłącza telekomunikacyjne-go lub wykonaniem odpowiedniej instalacji budynku. Ponadto ope-rator ponosi koszty utrzymania udostępnionego przyłącza, insta-lacji i kabli, w szczególności kosz-ty związane z energią elektryczną czy najmem powierzchni.

Istnieje także inne rozwiązanie: wspólnota może zarejestrować się jako operator, a zgodnie z prawem operator z operatorem ma obowiązek rozliczenia. W takiej sytuacji może zostać naliczona opłata za udostęp-nienie nieruchomości.

Koszt remontu na głowę mieszkańca

Czy kosztami konkretnego remon-tu w części wspólnej można obcią-żyć właścicieli po równo dla każde-go mieszkania, albo proporcjonalnie do liczby mieszkańców lokalu, a nie proporcjonalnie do udziałów? Akurat w przypadku tego remontu te dwie pierwsze formy wydają się bardziej sprawiedliwe.

Plany remontowe zazwyczaj usta-lane są na rocznych zebraniach wspólnoty mieszkaniowej. Z re-guły koszty zaplanowanych re-montów pokrywane są z budżetu wspólnoty mieszkaniowej, który wnoszony jest przez mieszkańców proporcjonalnie do udziałów.

UZASADNIENIE: W tym przypad-ku generalnie ma zastosowanie zasa-da określona w ustawie o własności lokali, a konkretnie zasada podziału udziałowego. Zgodnie z nią właści-ciele lokali ponoszą wydatki zwią-zane z utrzymaniem nieruchomo-ści wspólnej (w części nie znajdują-

cej pokrycia w pożytkach i innych przychodach) proporcjonalnie do ich udziałów. Planowane remonty pokrywane są z budżetu wspólno-ty, który może składać się z opłat wnoszonych przez mieszkańców, ale także np. z wynajmu lokali usługo-wych. Zazwyczaj plany remontowe części wspólnych ustalane są przez wspólnotę podczas rocznych zebrań, a dysponowanie funduszem remon-towym wymaga podjęcia odpowied-niej uchwały przez właścicieli lokali. Możliwe jest podjęcie uchwały, która określi inny sposób pokrycia kosztów remontu (np. z podziałem na lokale) i jeśli w ciągu 6 tygodni od momen-tu podjęcia nikt nie zaskarży decy-zji, będzie to uchwała obowiązująca. Natomiast ze względów praktycz-nych rekomendowany jest podział udziałowy.

Więcej naGazetaMieszkaniowa.pl

Page 8: Gazeta Mieszkaniowa nr 15 (2/2014)