Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

download Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

of 45

Transcript of Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    1/45

    Fryderyk Nietzsche

    O poytkach i szkodliwoci historii dla

    ycia

    Przedmowa

    Poza tym nienawidz wszystkiego, co mnie jedynie poucza nie zwikszajc

    mojej aktywnoci ani jej bezporednio nie oywiajc"3'. S to sowa Goethego i

    niechaj jako dobitne ceterum censeo rozpoczn nasze rozwaania o wartocihistorii. Chcemy mianowicie pokaza, dlaczego pouczenie bez ywej inspiracji,dlaczego wiedza, ktra usypia aktywno, dlaczego historia jako zbytkowny nadmiarpoznania i luksus powinna by nam do gbi, wedle sw Goethego, nienawistna -dlatego mianowicie, e brak nam rzeczy najkonieczniejszych, a zbytek jest wrogiemtego, co konieczne. Rzecz jasna, potrzebujemy historii, ale inaczej ni potrzebuje jejrozpieszczony prniak w ogrodzie wiedzy, gotw patrze z wyszoci na naszeprymitywne i pozbawione wdziku potrzeby i koniecznoci. Historia jest nampotrzebna do ycia i do czynu, nie za, by odwodzia nas na wygodny dystans odycia i czynu lub zgoa upikszaa ycie samolubne i czyny tchrzliwe a ze. Chcemysuy historii, jeli suy ona yciu: ale przy pewnej intensywnoci uprawiania historiii pewnej jej ocenie ycie psuje si i wyrodnieje: wida to po niektrychosobliwociach naszych czasw, a rozpoznanie tego fenomenu jest dzi konieczne,cho moe by bolesne.

    Staraem si opisa uczucie, ktre przysporzyo mi wiele udrk; zemszczsi na nim, ujawniajc je publicznie. Moe opis ten skoni kogo do deklaracji, euczucie takie jemu rwnie nie jest obce, e jednak u mnie wypada nie do czysto igboko ani te nie zostao wyraone z nalen pewnoci i dojrzaocidowiadczenia. Tak powie ten czy w; wikszo rzeknie mi, e jest to uczucieopaczne, nienaturalne, wstrtne i wprost niedozwolone, ba - e w ten sposbsprzeniewierzyem si potnej tendencji historycznej, jaka od dwch pokole

    zaznacza si wyranie wrd Niemcw. C, w kadym razie fakt, e odwayem sito uczucie odmalowa z natury i wystpi z nim publicznie, bdzie raczej z korzycini ze szkod dla powszechnych dobrych manier, poniewa tym samym daj wieluludziom sposobno do wygaszania komplementw pod adresem wspomnianejtendencji. Sam za zyskuj co, co jest dla mnie jeszcze cenniejsze ni dobremaniery - szans, e zostan publicznie pouczony o naturze naszych czasw iprzywoany do porzdku.

    Take i to rozwaanie jest niewczesne o tyle, e co, z czego czasysusznie s dumne, kultura historyczna, prbuj rozumie jako szkod, uomno iwad czasw, a nawet sdz, e wszyscy cierpimy na trawic gorczk

    historyczn, i powinnimy przynajmniej wiedzie, i za ni cierpimy. Skoro Goethesusznie powiedzia, e wraz z cnotami rozwijamy i nasze bdy, i skoro, jak

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    2/45

    powszechnie wiadomo, hipertrofia cnoty - a czym takim wydaje mi si historycznyzmys naszych czasw - moe doprowadzi nard do zguby tak samo jak hipertrofiawystpku, to niechaj bdzie mi wolno w ten sposb rzeczy rozwaa. Na mojeusprawiedliwienie i to mona powiedzie, e poywk owego drczcego poczuciabyy przede wszystkim moje wasne dowiadczenia, i tylko dla porwnania

    przytaczam dowiadczenia cudze, oraz e bdc dzieckiem dzisiejszychczasw, mogem doj do tak niewczesnych dowiadcze jedynie jako wychowanekczasw dawniejszych, zwaszcza greckich. Wszak ju z tytuu profesji, jako filologklasyczny, mam chyba do tego prawo: gdy nie wiem doprawdy, jaki sens miaabyfilologia klasyczna w naszych czasach prcz niewczesnego oddziaywania - toznaczy dziaania wbrew czasom, a przeto oddziaywania na czasy obecne, wnadziei, e dziaa tym samym na korzy czasw przyszych.

    Popatrz na stado, ktre pasie si opodal: nie zna ono wczoraj ani dzisiaj,

    hasa, re, odpoczywa, trawi, znowu hasa, i tak od rana do nocy i dzie po dniu, zzachciankami i niechciami krtko uwizanymi u koka chwili, i dlatego wolne odmelancholii i znuenia. Czowiekowi ciko na to patrze, gdy pyszni si przedzwierztami swym czowieczestwem, a zarazem zazdroci im szczcia - jedynym jego pragnieniem bowiem jest na wzr zwierzcia nie zaznawa przesytu anicierpie, a przecie daremne to pragnienie, bo zarazem czowiek nie chce by jakzwierz. Zwraca si do zwierzcia z pytaniem: Dlaczego nie mwisz mi o swymszczciu i tylko na mnie patrzysz ? Zwierze chciaoby odpowiedzie i rzec: Bierzesi to std, e zawsze zapominam, co chc powiedzie - ale tymczasem zapomniaoju odpowiedzi i milczy, a czowiek si dziwi.

    Dziwi si take samemu sobie, e nie umie nauczy si zapominania iwci oglda si na przeszo: choby poda najdalej i najszybciej, acuchpoda wraz z nim. Istny dziw: chwila, nadchodzca w mgnieniu oka, w mgnieniuoka przemijajca, chwila, ktra tu przedtem bya niczym i zaraz potem jest niczym,powraca jak widmo i zakca spokj chwili nastpnej. Ze zwoju czasu odrywa sikartka po kartce, przepada, ulatuje - i powraca, spada czowiekowi prosto w rce.Czowiek mwi wtedy: przypominam sobie", i zazdroci zwierzciu, ktrenatychmiast zapomina i dla ktrego kada chwila naprawd umiera, pogra si wnocy i mgle i na zawsze ganie. Zwierz yje ahistorycznie: mieci si wteraniejszoci bez reszty, jak liczba cakowita, bez dziwacznych uamkw, zwierznie umie udawa, niczego nie ukrywa i w kadym momencie ukazuje si jako to,czym jest, moe zatem by tylko uczciwe. Czowiek natomiast zmaga si z wielkim icoraz wikszym ciarem przeszoci: garbi si od tego albo wykolawia, ciarutrudnia mu chd niczym niewidzialne, mroczne brzemi, ktrego czowiek pozorniemoe si zaprze i ktrego w kontaktach z blinimi nader chtnie si zapiera: abywzbudzi ich zazdro. Dlatego wzrusza go - niczym wspomnienie utraconego raju -widok pascego si stada albo tym bliszy jego sercu widok dziecka, ktre nie majeszcze za sob nic przeszego, czego musiaoby si wypiera, i bawi si w bogimzalepieniu miedzy opotkami przeszoci i przyszoci. Zabawa ta jednak musizosta zakcona: dziecko zostaje wyrwane, zbyt wczenie, ze stanu niepamici.Dopiero wwczas zaczyna rozumie sowo byo", haso, z jakim przystpuj do

    czowieka walka, cierpienie i przesyt, aby przypomnie mu, czym naprawd jest jegoistnienie - nigdy nie dopenionym imperfectum. Jeeli na koniec mier przynosi

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    3/45

    upragnione zapomnienie, to jednoczenie odbiera teraniejszo, odbiera byt iprzypiecztowuje wiadomo, e byt jest jedynie nieprzerwan byoci, rzecz,ktra yje tym, e sam siebie neguje i pochania, sama sobie przeczy.

    Jeeli szczcie, jeeli gonitwa za nowym szczciem w jakim sensie jesttym, co yjcych trzyma przy yciu i pcha do ycia, to spord filozofw najwicej

    racji ma bodaj cynik: szczcie zwierzcia, cynika doskonaego, jest ywymdowodem susznoci cynizmu. Najmniejsze szczcie, jeli tylko trwa nieprzerwanie iuszczliwia, to bez porwnania wicej szczcia ni szczcie najwiksze, ktrezjawia si tylko jako epizod, poniekd jak kaprys, szalony wybryk pord morzazniechcenia, niedosytu i wyrzecze.

    Przy najmniejszym i przy najwikszym szczciu za istot szczcia jest zawsze jedno i to samo: umiejtno zapomnienia albo, mwic uczenie, zdolnoodczuwania na sposb ahistoryczny, dopki szczcie trwa. Kto nie umie przysina progu chwili, puszczajc ca przeszo w niepami, kto nie jest zdolny trwa w

    miejscu jak bogini zwycistwa, nie doznajc zawrotu gowy ani lku, ten nigdy niedowie si, czym jest szczcie, a co gorsza nie uczyni nigdy nic, co uszczliwiainnych. Wecie przykad skrajny, czowieka, ktry nie posiadaby w najmniejszymstopniu siy zapominania, ktry skazany byby na to, by wok siebie widzie tylkostawanie si: czowiek taki nie wierzy ju we wasne istnienie, nie wierzy ju w siebie,wszystko rozpywa mu si w ruchome punkty i sam si zatraca w tym strumieniustawania si - jako prawowity ucze Heraklita na koniec nie odway si nawetkiwn palcem. Koniecznym elementem wszelkiego dziaania jest zapomnienie: takjak wszelkie ycie organiczne potrzebuje nie tylko wiata, ale i ciemnoci. Czowiek,ktry chciaby odczuwa tylko historycznie, byby jak kto zmuszony do

    powstrzymywania si od snu albo jak zwierz, ktre miaoby y tylko zprzeuwania. A wic: mona y niemal bez wspomnie, a nawet y szczliwie,jak dowodzi przykad zwierzt; ale nie mona y bez zapomnienia. Albo, by wyrazisi w tej materii jeszcze prociej: istnieje pewien stopie bezsennoci, przeuwania,zmysu historycznego, przy ktrym ywa istota doznaje szkd i w kocu ginie, czybdzie to czowiek czy nard, czy kultura.

    Aby okreli ten stopie, a wraz z nim granic, jakiej pami o przeszocinie moe przekroczy, jeeli przeszo nie ma si sta grabarzem teraniejszoci,trzeba by dokadnie wiedzie, jak wielka jest plastyczno czowieka, narodu czykultury; mam na myli si, ktra sprawia, e co powstaje i ronie samo z siebie,ktra przeksztaca samego siebie, przetwarza i wchania rzeczy przesze i obce,leczy rany, zastpuje to, co utracone, czym innym, wasn moc odtwarzastrzaskane formy. S ludzie, ktrzy si t posiadaj w tak maym stopniu, ewystarczy jedno przeycie, jeden bl, czsto tylko drobna krzywda, mae dranicie,a wykrwawiaj si bez ratunku; s z drugiej strony tacy, ktrym najstraszliwsze inajbardziej okropne niedole yciowe, a nawet wasna niegodziwo tak niewielemog zaszkodzi, e pord tych przypadkw lub zaraz potem dochodz doznonego stanu, powraca im swego rodzaju spokj sumienia. Im silniejsze korzeniema najbardziej wewntrzna natura czowieka, tym wicej bdzie on sobie przyswajai zawaszcza z przeszoci; najpotniejsz, najsilniejsz natur za pozna byobypo tym, e jej zmys historyczny, choby bezmiernie wybujay, nigdy nie mgby sta

    si niebezpieczny i szkodliwy; natura taka ca przeszo, wasn i cudz,zagarniaaby ku sobie, wchaniaa i wczaa w swj krwiobieg. A czego natura taka

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    4/45

    nie ujarzmi, o tym umie zapomnie; to ju nie istnieje, horyzont jest zwarty i gadki,nic nie przypomina o tym, e poza horyzontem s jeszcze jacy ludzie, namitnoci,nauki, cele. I jest to powszechne prawo; wszelka ywa istota moe sta si zdrowa,silna i podna tylko w obrbie horyzontu; jeli nie zdoa zakreli wok siebiehoryzontu i jeli zbyt jest zajta sob, by utkwi wzrok w cudzym horyzoncie, zda

    powolnie lub gwatownie ku przedwczesnej mierci. Pogoda, spokojne sumienie,radosne dziaanie, ufne spojrzenie w przyszo - wszystko to, tak w przypadku jednostki, jak narodu, zaley od tego, czy istnieje owa Unia, oddzielajca sferprzejrzyst i jasn od nieprzeniknionego mroku; czy umie si we waciwym czasiezapomnie i we waciwym czasie pamita; czy si instynktu odgadnie si, kiedytrzeba czu historycznie, a kiedy ahistorycznie. Zapraszam oto czytelnika, byzechcia zastanowi si nad twierdzeniem: ahistoryczno i historyczno s dlazdrowia jednostki, narodu i kultury jednakowo niezbdne.

    Na to kady natychmiast zauway: historyczna wiedza i historyczne czucieczowieka moe by bardzo ograniczone, jego horyzont ciasny jak horyzont

    mieszkaca alpejskiej doliny, sdy jego mog by niesprawiedliwe, przy kadymdowiadczeniu moe bdnie mniema, i jemu pierwszemu byo ono dane amimo tych niesprawiedliwoci i bdw czowiek taki tchnie niezmconym zdrowiem ikrzep, a mio popatrze; podczas gdy tu obok sprawiedliwszy i uczeszy sabuje iginie w oczach, poniewa linie jego horyzontu wci przesuwaj si niespokojnie,poniewa oplatany znacznie delikatniejsz sieci kryteriw sprawiedliwoci i prawdynie moe powrci do prostych a mocnych chci i pragnie. Widzielimy natomiastzwierz, na wskro ahistoryczne, ktrego horyzont ogranicza si niemal do jednegopunktu, a ktre przecie yje poniekd szczliwie, a przynajmniej bez przesytu ibez udawania; musimy przeto zdolno do poniekd ahistorycznego odczuwania

    uzna za waniejsz i pierwotniejsz, ona bowiem stanowi fundament, na ktrym wogle dopiero moe wyrosn co porzdnego, zdrowego i wielkiego, co naprawdludzkiego. Ahistoryczno to jak gdyby atmosferyczna otoczka, w ktrej powstajeycie, a wraz ze zniszczeniem tej atmosfery zanika. To prawda: dopiero gdyczowiek mylc, zastanawiajc si, porwnujc, dzielc i czc ogranicza tenahistoryczny ywio, dopiero gdy wrd tej osnuwajcej mgy rozbynie promiewiata, a wic dopiero gdy czowiek potrafi spoytkowa przeszo dla potrzebycia i przetwarza to, co si wydarzyo, znowu w dzieje - dopiero wtedy czowiekstaje si czowiekiem - ale pord nadmiaru historii czowiek znowu zanika, i bezahistorycznej otoczki nigdy by si nie zacz i nie odway si zacz. Gdzie czyny,ktrych zdoaby dokona, gdyby nie zanurzy si uprzednio w oparachahistorycznoci? Albo, porzucajc obrazy i sigajc do przykadu: wyobramy sobieczowieka, ktrego dry i porywa gwatowna namitno, do kobiety albo jakiejwielkiej idei: jake zmienia si jego wiat! Patrzc wstecz, czuje si lepcem, z bokudobiegaj go obce, guche, puste dwiki; to, co w ogle postrzega, nigdy przedtemnie byo tak prawdziwe, tak namacalnie bliskie, barwne, dwiczce, rozwietlone, jak gdyby dostpne naraz wszystkim zmysom. Wszystkie oceny zmieniy si istraciy warto; tylu rzeczy nie umie ju ceni, bo zaledwie je odczuwa; zadajesobie pytanie, czy podobna, by tak dugo suy za bazna obcym sowom i obcymopiniom; zdumiewa si, e jego pami obraca si niestrudzenie w kko, a jednakjest zbyt saby i zmczony, aby odway si cho raz wyskoczy poza zakrelony

    krg. Jest to stan najbardziej niesprawiedliwy, ciasny, niewdziczny wobec tego, coprzesze, lepy na niebezpieczestwa, . guchy na przestrogi: may wir ycia w

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    5/45

    martwym morzu nocy i zapomnienia; a przecie ten stan - na wskro ahistoryczny,kontrhistoryczny - jest rdem nie tylko czynw nieprawych, ale take kadegoczynu prawego, i aden artysta nie stworzy obrazu, aden wdz nie osigniezwycistwa, aden nard nie wybije si na wolno, jeeli przedtem, pogreni wowym ahistorycznym stanie, nie bd tego obrazu, tego zwycistwa, tej wolnoci

    pragnli i do nich dyli. Jeli ten, kto dziaa, jest wedug sw Goethego zawsze bezsumienia8 B, to jest te zawsze niewiadomy; zapomina o wielu rzeczach, by jednejdokona, jest niesprawiedliwy wobec tego, co jest ju za nim, i zna tylko jednoprawo, prawo tego, co ma si sta. Kady dziaajcy kocha swj czyn nieskoczeniebardziej, ni czyn na to zasuguje; a najlepsze czyny dokonywane s z takimnadmiarem mioci, e choby warto ich skdind bya niepomiernie wielka, to atakiej mioci na pewno nie s warte.

    Gdyby kto zdoa t ahistoryczn atmosfer, w ktrej rodziy si wszystkiewielkie wydarzenia dziejowe, zbada na wielu przykadach, wywszy i odetchnni, moe jako istota poznajca zdoaby wznie si do stanowiskaponadhistorycznego, ktre Niebuhr opisa jako moliwy rezultat rozwaahistorycznych. W jednej sprawie przynajmniej - powiada on - historia, w jasnym iobszernym ujciu, jest uyteczna: dowiadujemy si z niej, e rwnie najwiksze inajwzniolejsze umysy rodzaju ludzkiego nie wiedz, jak przypadkowo ich okoprzybrao t wanie form, dlaczego widz wanie tak, a nie inaczej, oraz domagajsi gwatem, by i inni widzieli tak, a nie inaczej, gwatem, poniewa wiadomo ich jest wyjtkowo intensywna. Kto tego nie wie i nie poj, w sposb pewny ipotwierdzony na wielu przypadkach, ten dostaje si w niewol potnego ducha,ktry dan form wypenia przemon namitnoci". Stanowisko takie monanazwa ponadhistorycznym, poniewa ten, kto je zajmuje, nie mgby ju odczuwa

    najmniejszej pokusy dalszego ycia i wspdziaania w dziejach, a to dlatego, erozpozna, i warunkiem wszelkich dziejowych wydarze jest owa lepota iniesprawiedliwo dziaajcego; sam uleczyby si te z traktowania historii zbytserio, albowiem W odniesieniu do kadego czowieka, kadego przeycia, wrdGrekw czy wrd Turkw, w jakiej godzinie pierwszego lub dziewitnastegostulecia - nauczyby si odpowiada na pytanie, jak i po co si yje. Kto spyta swoichznajomych, czy chcieliby raz jeszcze przey ostatnie dziesi albo dwadziecia lat,atwo si przekona, ktry z nich byby zdatny do takiego ponadhistorycznegostanowiska: wprawdzie wszyscy odpowiedz Nie!", ale rozmaicie bd owo nie"uzasadniali. Jedni powoaj si na nadziej, e nastpne dwadziecia lat bdzie

    lepsze"; to ci, o ktrych drwico powiada David Hume:

    Andfrom the dregs of life hope to receiye, What the first sprightly running coud notgjve.

    Nazwijmy ich ludmi historycznymi; spojrzenie w przeszo popycha ich kuprzyszoci, dodaje otuchy i zagrzewa do tego, by dalej mierzy si z yciem,rozpala nadziej, e dobre czasy jeszcze nadejd, e szczcie mieszka za gr, naktr wanie si wspinaj. Tacy historyczni ludzie wierz, e sens istnienia ujawniasi w miar procesu istnienia, spogldaj wstecz tylko po to, by z rozwaa nad

    dotychczasowym procesem nauczy si rozumie teraniejszo i tym silniejpoda przyszoci; nie wiedz wcale, jak ahistorycznie myl i dziaaj mimo caej

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    6/45

    swej historycznoci, i e cae ich zajmowanie si dziejami bynajmniej nie suyczystemu poznaniu, lecz yciu.Ale na to pytanie, na ktre usyszelimy oto pierwsz odpowied, monaodpowiedzie rwnie inaczej. Odpowied wprawdzie znowu bdzie brzmiaa Nie!",ale to nie" bdzie inaczej uzasadnione. Bdzie to nie" czowieka

    ponadhistorycznego, ktry nie w procesie widzi zbawienie, dla ktrego wiat wkadej chwili jest czym ostatecznie gotowym i w kadej chwili osiga kres. Czy wicdziesi nowych lat moe nauczy czego, czego nie zdoao nauczy dziesi latminionych?

    Czy sensem nauki jest szczcie, rezygnacja, cnota czy te pokutowanie co do tego ludzie ponadhistoryczni nigdy si midzy sob nie zgadzali; aleniezalenie od rnic w sposobie widzenia przeszoci jednomylnie uznajtwierdzenie, e przeszo i teraniejszo s jednym i tym samym, mianowiciemimo caej rnorodnoci s pod wzgldem typowych cech jednakie i jakowszechobecno nieprzemijalnych cech typowych stanowi statyczn konstrukcj o

    niezmiennej wartoci i wiecznie jednakim znaczeniu. Podobnie jak setki rnychjzykw odpowiadaj tym samym, staym co do typu potrzebom ludzkim, i komu,kto rozumiaby owe potrzeby, wszystkie te jzyki nie powiedziayby niczego nowego- tak ponadhistoryczny myliciel objania sobie dzieje narodw i jednostek odwewntrz, sposobem wieszczka przenika odwieczny sens rnych hieroglifw, a naspywajce wci nowe potoki znakw, znuony, nie chce ju nawet patrze: bowszak stojc pord nie koczcego si zalewu wydarze, musi w kocu odczuwadosyt, przesyt, ba - obrzydzenie! Moe wic najwikszy nawet miaek bdzieostatecznie gotw za Giacomo Leopardim powiedzie do swego serca:

    ... Za nic si nie liczWzruszenia twoje, ani westchnie godnaZiemia. Mk, goryczJest ycie, niczem nadto, a wiat botem.Uspokj si.

    Zostawmy tedy ponadhistorycznym ludziom ich obrzydzenie i mdro: dzicieszmy si raczej z caego serca, emy niemdrzy, i zrbmy sobie wito my,czynni, kroczcy naprzd, czciciele procesu. Moe nasza ocena historycznoci jesttylko zachodnim przesdem; bylemy tylko w ramach tego przesdu nie ustawali idalej kroczyli naprzd! Bylemy tylko umieli coraz lepiej uprawia histori zpoytkiem dla ycia! Bo chtnie przyznamy ludziom ponadhistorycznym, e posiedliwicej mdroci - skoro moemy by pewni, e posiadamy wicej od nich ycia, wtakim razie bowiem nasza niemdro ma przed sob wicej przyszoci ni ichmdro. I aby nie byo cienia wtpliwoci co do sensu takiego przeciwstawianiaycia i mdroci, sign po z dawna sprawdzon metod i postawi wprost kilka tez.

    Historyczny fenomen, rozpoznany wyranie i cakowicie, przetworzony wfenomen poznawczy, jest dla tego, kto go rozpozna, martwy: poznajcy rozpozna wnim bowiem szalestwo, niesprawiedliwo, lep namitno i w ogle cay jegoziemski zamglony horyzont, a tym samym pozna jego dziejow moc. Jakopoznajcy ju dziaaniu tej mocy nie podlega; c - moe podlega jej jeszcze jako

    yjcy.

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    7/45

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    8/45

    nikczemnostki, jakich peno w wiecie, na wzr cikiej atmosfery ziemskiejspowijajc wszystko, co wielkie, staj si zawad, mylcym pozorem, dawic mgna drodze, ktr wielko zmierza do niemiertelnoci. Droga ta wiedzie jednakprzez ludzkie mzgi! Przez mzgi zalknionych zwierzt krtkiego ywota, ktrewci na nowo wynurzaj si z niebytu i przez krtki czas z wysikiem stawiaj opr

    zniszczeniu. Istoty te chc nade wszystko jednego: y za wszelk cen. C im doowego uciliwego wycigu z pochodniami, ktrym jest historia monumentalna idziki ktremu wielko yje dalej! A przecie wci na nowo budz si nieliczni,ktrzy patrzc na minion wielko, wzmocnieni tym widokiem doznaj takiejbogoci, jak gdyby ycie ludzkie byo wspania rzecz i jak gdyby najpikniejszymowocem tego gorzkiego zioa bya wiadomo, e przedtem kto kiedy ju przebydrog istnienia dumnym i mocnym krokiem, kto inny z zadum, kto trzeci peenmiosierdzia i niosc pomoc - a wszyscy pozostawiajc po sobie nauk, enajpikniej yje ten, kto nie dba o istnienie. Jeeli pospolity czowiek traktuje tenspachetek czasu z tak przygnbiajc powag i zachannoci, to tamci umieli na

    drodze do niemiertelnoci i historii monumentalnej zdoby si na olimpijski miech,a przynajmniej na wzniose szyderstwo; czsto zstpowali do grobu z ironi - bogrzebic ich, c waciwie grzebano? Jedynie to, co jako szlaka, mie, prno,zwierzco zawsze im ciyo, co dawno ju byo przedmiotem ich wzgardy, a terazoto staje si pastw zapomnienia. Ale jedno przeyje, monogram ich najgbszejistoty, dzieo, czyn, rzadka intuicja, twrcze osignicie: bdzie yo, gdypotomno si bez niego nie obejdzie. W tej najwzniolejszej formie sawa jestprzecie czym innym ni najwyborniejszym kskiem naszej mioci wasnej, jakokreli j Schopenhauer, jest wiar we wsplnot i cigo tego, co wielkie wkadym czasie, jest protestem przeciwko przemianom pokole i przemijaniu.

    Na c zatem wspczesnemu czowiekowi potrzebne monumentalnerozpatrywanie przeszoci, zajmowanie si klasycznymi i niepowszednimi dzieamidawniejszych czasw? Dowiaduje si on w ten sposb, e wielko, ktra kiedybya, bya w kadym razie kiedy m o l i w a, a zatem kiedy znowu bdziemoliwa; kroczy odwanie sw drog, gdy oto rozwiaa si wtpliwo, ktra opadago w godzinach saboci, czy przypadkiem nie pragnie niemoliwego. Zamy, ekto sdzi, i wystarczy setka produktywnych, w nowym duchu wychowanych idziaajcych ludzi, aby pooy kres modnej teraz w Niemczech ogadzie - jakepokrzepi go wiadomo, e kultura renesansu wydwignea si na barkach takiejstuosobowej garstki. A jednak - aby na tym samym przykadzie nauczy si zarazczego nowego - jak pynne i rozedrgane, jak niedokadne byoby takie porwnanie!eby czerpa z niego pomocn si, trzeba by pomin tyle rnic, gwatem wtoczyniepowtarzalny ksztat przeszoci w ogln form, strzaska wyraziste linie,obama wystajce rogi - w imi zgodnoci! W gruncie rzeczy to, co kiedy byomoliwe, okazaoby si moliwe po raz drugi tylko wwczas, gdyby racj mielipitagorejczycy twierdzc, e przy tej samej konstelacji cia niebieskich rwnie naziemi powtrzy musi si to samo, i to w najdrobniejszych szczegach: zawsze,ilekro gwiazdy znajd si w okrelonym ukadzie wzgldem siebie, stoik znwsprzymierzy si z epikurejczykiem, by zamordowa Cezara, i zawsze przy innymznw ukadzie Kolumb bdzie odkrywa Ameryk. Tylko wwczas, gdyby ziemia popitym akcie za kadym razem rozpoczynaa sw sztuk od nowa, gdyby byo

    pewne, e ten sam splot motyww, ten sam deus ex machina, ta sama katastrofapowracaj w okrelonych interwaach - tylko w takim razie mocarz mgby poda

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    9/45

    historii monumentalnej z ca jej ikoniczn prawdziwoci, czyli kadego faktu w jegoszczegowej swoistoci i niepowtarzalnoci, a wiec nie prdzej zapewne niastronomowie stan si na powrt astrologami. Do tej chwili historia monumentalnanie potrzebuje owej penej prawdziwoci: zawsze bdzie zestawiaa, uoglniaa iwreszcie utosamiaa rzeczyrne, zawsze bdzie zacieraa odmienno motyww i

    bodcw, aby kosztem causae zmonumentalizowa effectus, to jest przedstawi jako wzr godny naladowania; jako z niewielk przesad mona te histori, wmiar monoci abstrahujc od przyczyn, nazwa zbiorem efektw samych wsobie", wydarze, ktre w kadym czasie bd efektowne. Ludowe wita, religijne iwojenne rocznice obchodzi si wanie ku czci takich efektw samych w sobie": toone nie daj spa ambitnym, one s amuletem na piersi przedsibiorczych, one - anie prawdziwy historyczny splot przyczyn i skutkw, ktry - w peni rozpoznany -dowidby jedynie, e w grze przyszoci i przypadku nigdy nie powtarza siidentyczny rzut koci.

    Dopki dusz dziejopisarstwa s podniety, jakie czerpie ze mocarz, dopki

    przeszo musi by opisywana jako godna naladowania, moliwa do naladowaniai powtarzalna - dopty zachodzi niebezpieczestwo, e bdzie nieco przekrcana,upikszana interpretacj, a tym samym blisza tworom wolnej fantazji; bywaj czasy,ktre niezdolne s w ogle rozrnia midzy monumentaln przeszoci amityczn fikcj: poniewa z obu tych wiatw mona czerpa dokadnie te samepodniety. Jeeli tedy monumentalne ujecie przeszoci dominuje nad innymi, toznaczy nad antykwarycznym i krytycznym, sama przeszo doznaje szkody: caewielkie jej partie zostaj zapomniane, wzgardzone i spywaj nieprzerwanym szarympotokiem, a tylko pojedyncze upikszone fakty stercz niczym wyspy; u tychnielicznych postaci, ktre w ogle wida, rzucaj si w oczy nienaturalne i cudowne

    waciwoci, jak owo zote biodro, ktre wedug uczniw Pitagorasa mia jakoby ichmistrz. Historia monumentalna udzi analogiami: uwodzicielskim podobiestwempopycha odwanych do zuchwalstwa, entuzjastw do fanatyzmu, a wyobramysobie t histori w gowach i rkach zdolnych egoistw i marzycielskich potworw, ioto imperia upadaj, morduje si wadcw, wybuchaj wojny i rewolucje, a liczbadziejowych efektw samych w sobie", to znaczy skutkw nastpujcych bezdostatecznej przyczyny, raz jeszcze si powiksza. Tyle dla przypomnienia oszkodach, jakie historia monumentalna wyrzdzi moe wrd ludzi mocnych iczynnych, niezalenie od tego, czy s dobrzy czy li: c jednak dopiero, gdyhistori t zawadn i zechc si posuy bezsilni i bezczynni!Wemy najprostszy i najczciej spotykany przykad. Wyobramy sobie naturynieartystyczne albo w maym stopniu artystyczne, uzbrojone i opancerzone przezartystyczn histori monumentaln: przeciwko komu wymierz bro? Przeciwkoswym odwiecznym wrogom, ludziom o wybitnym zmyle artystycznym, a wicprzeciwko tym, ktrzy jako jedyni ucz si z tej historii naprawd, to jest dla potrzebycia, i to, czego si nauczyli, umiej obraca we wznios praktyk. Zamyka im sidrog, zaciemnia im si atmosfer, obtacowujc bawochwalczo i gorliwie jaki nawp zrozumiany monument przeszoci, jak gdyby chcc rzec: Patrzcie, otoprawdziwa i rzeczywista sztuka: c was obchodz ci, co dopiero si staj i dopieroczego chc!" Na pozr owa tacujca gromada zaywa nawet przywileju dobregosmaku": bo twrca zawsze by w gorszej sytuacji ni ten, kto tylko patrzy i sam nie

    przykada rki; zawsze te politykujcy nad kufelkiem piwosz rozsdkiem, trafnocisdu i gbi refleksji growa nad urzdujcym mem stanu. Jeli za zwyczaj

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    10/45

    powszechnego gosowania i zasad wikszoci przenosi na teren sztuki i niejakozmusza artyst, by broni! si przed forum estetycznych nierobw, to z gry monarczy, e artysta zostanie skazany: nie pomimo, ale dlatego, e jego sdziowieuroczycie proklamowali kanon sztuki monumentalnej, to jest wedle powyszegowyjanienia sztuki, ktra zawsze i w kadym czasie bya efektowna"; natomiast gdy

    chodzi o wszelk sztuk jeszcze nie monumentaln, gdy wspczesn, to brak im wtej mierze, po pierwsze - potrzeby, po drugie czystej skonnoci, po trzecie -wanie owego autorytetu historii. Za to instynkt podpowiada im, e sztuk monazabi sztuk: monumentalno nie powinna ju powstawa, i temu suy wanie to,co autorytet monumentu czerpie z dawnych czasw. S znawcami sztuki, poniewachcieliby sztuk zlikwidowa, zachowuj si jak lekarze, podczas gdy naprawdzamylaj otrucie, wyrabiaj sobie jzyk i smak po to, by tumaczc, dlaczego takuporczywie odrzucaj wszystko, co proponuje im si jako poywn strawartystyczn, powoa si na swe delikatne podniebienie. Nie chc bowiem, bypowstaway rzeczy wielkie, i wzili si na sposb, by mwi: patrzcie, wielko ju

    mamy!" Naprawd za owa ju istniejca wielko obchodzi ich rwnie mao jak to,co dopiero powstaje: wiadczy o tym ich ycie. Monumentalna historia jestkostiumem, pod oson sowitego podziwu dla wielkich i potnych postaciprzeszoci ukrywaj nienawi do wielkich i potnych mieszkacw epokiwspczesnej, pod t oson prawdziwy sens takiego ujcia historii obraca si w sweprzeciwiestwo: czy ludzie ci s tego wiadomi, czy nie, to dziaaj w kadym razietak, jak gdyby ich haso wyborcze brzmiao: niechaj umarli grzebi ywych.Kade z trzech uj historii ma racj bytu wycznie na jednej glebie i pod jednymsocem: w kadych innych warunkach wyradza si w niebezpieczny chwast. Jeeliczowiek, ktry chce dokona czego wielkiego, w ogle potrzebuje przeszoci, to

    posuguje si kluczem historii monumentalnej; kto natomiast chce trwa przyzwyczajach i z dawna czczonych bogach, kultywuje przeszo jako historykantykwaryczny; i tylko ten, komu obecna potrzeba dawi piersi, kto za wszelk cenchce zrzuci z siebie ciar, signie do historii krytycznej, to znaczy osdzajcej iferujcej wyroki. Bezmylne przesadzanie rolin spowodowa moe niejednonieszczcie: krytyk nie dziaajcy z potrzeby, antykwariusz pozbawiony pietyzmu,znawca rzeczy wielkich bez zdolnoci do wielkich czynw to takie wybujae naksztat chwastw, wykorzenione z naturalnej gleby i dlatego zwyrodniae roliny.

    Dzieje s, po drugie, domen charakteru zachowawczego i penego czci, ktrywiernym i czuym wzrokiem patrzy tam, skd pochodzi, gdzie si stawa; pietyzm ten jest niejako form wdzicznoci za istnienie. Houbic troskliwie to, co istnieje zdawien dawna, chce zachowa warunki, w jakich sam powsta, dla tych, ktrzypowstan po nim - i w ten sposb suy yciu. Jeeli posiada sprzty domowe popradziadach, posiadanie w jego duszy przybiera odmienny sens - to raczej owesprzty posiadaj jego. To, co mae, ograniczone, zbutwiae i przestarzae, uzyskujegodno i nietykalno, poniewa zachowawcza i pena czci dusza czowiekaantykwarycznego przenosi si w te przedmioty i moci sobie tam przytulne gniazdko.Dzieje jego miasta staj si dziejami jego samego; czowiek antykwaryczny pojmujemury, spitrzon bram, zarzdzenia rajcw, wito ludowe jak barwny diariuszwasnej modoci i odnajduje w nich samego siebie, swoje siy, zapal, przyjemnoci,sdy, swoj gupot i wybryki. Dao si tu y, powiada sobie, poniewa daje si tu

    y, bdzie si tu dawao y, poniewa jestemy twardzi i byle co nas nie zamie.Pogrony w liczbie mnogiej owego my" nie zwaa na minione osobliwe

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    11/45

    poszczeglne ywoty i sam si czuje duchem domu, rodu i miasta. Niekiedy ponadmrocznymi i penymi zawioci stuleciami pozdrawia dusz swego narodu, jakby witasi z wasn dusz; wraliwy nos, subtelna intuicja, odnajdywanie niemal zatartychladw, instynktowna umiejtno trafnego odczytywania nakadajcych si nasiebie znakw przeszoci, bystra orientacja w palimpsestach, ba polipsestach:

    oto jego talenty i cnoty. Z tymi talentami i cnotami Goethe sta pod pomnikiemErwina von Steinbacha; nawanica dozna rozdara dzielc ich zason historyczn:ujrza znw po raz pierwszy niemieckie dzieo, promieniujce z silnej, szorstkiej

    niemieckiej duszy"48. Ten zmys i poryw wid Wochw doby renesansu i rozbudzaw ich poetach antycznego geniusza italskiego, wspaniay rezonans prastarej lutni", jak mwi Jacob Burckhardt. Najwysz warto osiga jednak w historyczno-antykwaryczny zmys pietyzmu wwczas, gdy osnuwa skromne, surowe, nawetndzne warunki ycia czowieka lub narodu prostym, wzruszajcym uczuciemradoci i zadowolenia; na przykad gdy Niebuhr ze szczerego serca wyznaje, e namokradach i kach, wrd wolnych chopw, ktrzy maj za sob jakie dzieje, yjezadowolony i bynajmniej nie odczuwa braku sztuki. Czy historia moe suy yciulepiej, ni wwczas gdy rwnie mniej uprzywilejowane rody i ludy wie z ichojczyzn i obyczajem, skania do ycia osiadego oraz wstrzymuje od szukaniaczego lepszego w obcych stronach i zacitej walki o lepszy o? Niekiedy wydajesi, e to upr i nierozumno przykuwaj jednostk do tych samych towarzyszy imiejsc, do nucej jednostajnoci, do tych goych grzbietw grskich - ale jest tonierozumno zbawienna i dla zbiorowoci najbardziej korzystna; wie o tym kady,kto uprzytomni sobie straszliwe skutki awanturniczej chci wychodstwa, zwaszczaw odniesieniu do caych ludw, albo kto widzi stan pobliskiego narodu, ktry zatraciwierno wobec swej najdawniejszej przeszoci i skazany jest na nieustanne

    kosmopolityczne wybory oraz poszukiwania wci czego nowego. Uczucieprzeciwstawne, upodobanie drzewa do korzeni, szczliwa wiadomo, i nie jestsi czym dowolnym i przypadkowym, ale wyroso si z przeszoci jako jej dziedzic,kwiat i owoc, a zatem istniejc jest si uniewinnionym, a nawet usprawiedliwionym oto co dzi z upodobaniem okrela si jako waciwy zmys historyczny.

    Nie jest to jednake stan, w ktrym czowiek byby szczeglnie skonnyprzeksztaca przeszo w czyst wiedz; jako i tu nasuwa si obserwacjapodobna jak przy historii monumentalnej - e gdy historia suy yciu ipodporzdkowana jest yciowym popdom, sama przeszo na tym cierpi. Abyposuy si swobodnym obrazem: drzewo raczej czuje swoje korzenie, ni moe je

    widzie, ale wielko korzeni ocenia wedle wielkoci i potgi widocznych konarw.Ju w tej ocenie moe si myli: a c dopiero w ocenie caego lasu wok siebie!Lasu, o ktrym wie i ktry czuje tylko o tyle, o ile las ten je zagusza albo pdzi wgr - nic ponadto. Antykwaryczny zmys czowieka, wsplnoty miejskiej, caegonarodu ma zawsze nader ograniczone pole widzenia; wikszoci rzeczy niedostrzega wcale, a tych par, ktre widzi, widzi nadto z bliska i w izolacji; nie moeich oceni i dlatego wszystkim nadaje jednakow wag, a kadej rzeczyposzczeglnej wag zbyt wielk. Brak wwczas dla spraw przeszocizrnicowanych kryteriw i proporcji, ktre pozwalaaby uchwyci je w ichwzajemnym stosunku; mamy tylko miary i proporcje w stosunku do jednostek i

    narodw, ktre antykwarycznym okiem patrz wstecz.

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    12/45

    Tu czai si niebezpieczestwo: na koniec wszystkie dawne i minione sprawy,ktre w ogle pojawiaj si w polu widzenia, przyjmuje si jako jednako godneszacunku, a wszystko, co dawnoci z szacunkiem nie przywiadcza, a wic to, co jest nowe i co si staje, bywa odrzucane i zwalczane. Tak wic nawet Grecytolerowali hieratyczny styl swych artystw obok stylu swobodnego i wielkiego, ba

    potem nie tylko tolerowali spiczaste nosy i lodowaty umiech, ale uwaali je zaszczyt dobrego smaku. Gdy zmys jakiego narodu do tego stopnia skostnieje, gdyhistoria suy minionemu yciu w ten sposb, e podkopuje dalsze ycie i to wanieycie wysze, gdy zmys historyczny ju nie konserwuje, ale mumifikuje wwczasdrzewo umiera, w nienaturalny sposb, od gry stopniowo ku korzeniom, a w kocuzwykle niszczej i korzenie. Historia antykwaryczna sama wyrodnieje z chwil, gdynie przenika jej i nie oywia wiee ycie teraniejsze. Wwczas pietyzm usycha,uczony nawyk obywa si bez niego i krci si z egoistycznym upodobaniem wokwasnej osi. Ogldamy wtedy obrzyde widowisko lepej manii kolekcjonerstwa,nieustannego gromadzenia wszystkiego, co kiedy byo. Czowiek otacza si

    zapachem stchlizny; antykwaryczna maniera zdolna jest nawet wybitniejszezadatki, szlachetniejsze potrzeby zdegradowa do poziomu nienasyconej dzynowinek, a raczej dzy staroci, i to bez wyboru; antykwariusz czsto upada taknisko, e na koniec zadowala si lada ochapem i z rozkosz poera nawet kurzbibliograficznych uisuiliae.

    A nawet jeli nie dojdzie do zwyrodnienia, jeli historia antykwaryczna nie zatracifundamentu, na ktrym - i tylko na nim - moe rosn na poytek ycia, to i tak bywado niebezpieczna, mianowicie gdy staje si nazbyt potna i dominuje nad innymisposobami ujmowania przeszoci. Historia antykwaryczna potrafi oto jedyniezachowywa ycie, nie umie go tworzy; zawsze te lekceway to, co jest dopiero w

    trakcie stawania si poniewa brak jej w tej mierze domylnego instynktu, jakiposiada na przykad historia monumentalna. Tote historia antykwaryczna hamujekad stanowcz decyzj opowiedzenia si po stronie nowoci, obezwadniadziaajcego, ktry dziaajc zawsze narusza i musi narusza te czy inne pietyzmy.Fakt, e co zdyo si zestarze, rodzi postulat, by byo niemiertelne; bo gdyzliczy, ile to pietyzmu i czci ze strony jednostki i caych pokole dozna w ciguswego istnienia taki staroytny zabytek - dawny obyczaj ojcw, wierzenie religijne,odziedziczony przywilej polityczny - to wyda si zuchwalstwem lub zgoa podociow rzecz star zastpowa now i takiej mnogoci pietyzmu i czci przeciwstawiaskromny rachunek tego, co si staje i naley do teraniejszoci.

    Wida tu wyranie, jak bardzo czowiekowi potrzebne jest, i to potrzebne do ycia,t r z e c i e - obok monumentalnego i antykwarycznego - ujecie historii, ujciekrytyczne. Aby y, czowiek musi mie si i niekiedy posuy si ni dla zamania irozbicia przeszoci: osiga to w ten sposb, e pozywaj przed sd, poddaje jskrupulatnemu przesuchaniu i na koniec wydaje wyrok skazujcy; kada przeszona taki wyrok zasuguje, gdy tak to ju jest z ludzkimi sprawami: gwat i sabozawsze miay w nich znaczny udzia. Nie sprawiedliwo zasiada w tym trybunale ibynajmniej nie aska ogasza werdykt, ale samo ycie, owa mroczna, dynamiczna,nienasycenie podajca sama siebie moc. Wyrok jej jest zawsze nieaskawy,zawsze niesprawiedliwy, bo nigdy nie pynie z czystego zdroju poznania; wwikszoci przypadkw jednak wyrok brzmiaby tak samo, gdyby wydaa go sama

    sprawiedliwo. Wszystko bowiem, co powstaje, do wytpienia tylko si nadaje,wic lepiej niech si nic ju nie tworzy w tym wiecie". Potrzeba wiele siy, by mc

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    13/45

    y i zapomnie, jak bardzo y i by niesprawiedliwym stanowi jedno i to samo.Nawet Luter powiada, e wiat powsta tylko wskutek zapominalstwa Boga; gdybyBg mianowicie pomyla o cikich dziaach", nie stworzyby wiata. Niekiedy jednak to wanie, czemu trzeba zapomnienia, domaga si czasowej kasacjizapomnienia; aby stao si jasne, jak niesprawiedliwoci jest istnienie jakiej

    rzeczy, na przykad danego przywileju, kasty, dynastii, jak bardzo ta rzecz zasugujena to, by zgin. Wtedy roztrzsa si krytycznie jej przeszo, wtedy siga sinoem do jej korzeni, wtedy depcze si brutalnie wszelki pietyzm. Jest to zawszeproces niebezpieczny, mianowicie niebezpieczny dla samego ycia: i ludzie alboczasy, ktrzy i ktre w ten sposb su yciu, e osdzaj i niszcz jakprzeszo, zawsze stanowi niebezpieczestwo i na niebezpieczestwo sinaraaj. Albowiem skoro jestemy podami poprzednich pokole, jestemy takepodami ich rozterek, namitnoci i bdw, ba - ich zbrodni; nie da si cakiemzerwa tego acucha. Jeeli potpiamy ich bdzenia i patrzymy na nie zwyszoci, nie zmienia to w niczym faktu, e z nich si wywodzimy. W najlepszym

    razie doprowadzamy do zatargu midzy odziedziczon, zakorzenion w nas natura nasz wiedz, a nawet do walki nowej, surowej dyscypliny z tym, co z dawiendawna przyswojone i przyrodzone, zaszczepiamy nowy zwyczaj, nowy instynkt,drug natur, skutkiem czego pierwsza usycha. Jest to prba stworzenia sobieniejako a posteriori pewnej przeszoci, z ktrej chcielibymy si wywodzi, wprzeciwiestwie do tej, z ktrej si wywodzimy prba zawsze niebezpieczna,poniewa tak trudno zakreli granic w negowaniu przeszoci i poniewa te drugienatury na og s sabsze od tych pierwszych. Nazbyt czsto poprzestaje si narozpoznaniu tego, co dobre, wcale tego czego nie czynic, poniewa zna si colepszego, czego uczyni nie mona. Od czasu do czasu zdarza si jednak

    zwycistwo, a walczcy, ci, ktrzy posuguj si krytyczn histori dla potrzeb ycia,znale mog nawet pewn szczegln pociech: mianowicie w wiedzy, e i tapierwsza natura bya kiedy drug natur oraz e kada zwyciska druga naturastaje si pierwsz.

    Takie usugi historia zdolna jest wiadczy yciu; kademu czowiekowi ikademu narodowi niezbdna jest wedle jego celw, si i potrzeb pewna znajomoprzeszoci, ju to jako historia monumentalna, ju to jako antykwaryczna, ju to jakokrytyczna: ale nie na wzr czystych, jedynie przypatrujcych si yciu mylicieli, niena wzr dnych wiedzy i wiedz jedynie si syccych jednostek, dla ktrychprzysparzanie wiedzy jest celem samym w sobie, a zawsze tylko dla celw ycia, azatem te pod panowaniem i najwyszym zwierzchnictwem tych celw. e taki jestnaturalny stosunek danej epoki, kultury, narodu do historii - wywoany godem,regulowany stopniem zapotrzebowania, ograniczany przez wewntrzn plastyczno e znajomo przeszoci we wszystkich czasach podana jest tylko ze wzglduna przyszo i teraniejszo, nie dla osabienia teraniejszoci, nie dlawykorzenienia zdolnej do ycia przyszoci: wszystko to jest proste, jak prosta jestprawda, i natychmiast trafia do przekonania nawet temu, kto obywa si w tej sprawiebez historycznych dowodw.

    A teraz szybki rzut oka na nasze czasy! Zdejmuje nas przeraenie, cofamysi ze zgroz: gdzie podziaa si caa klarowno, cala naturalno i czysto owegostosunku do historii, czemu dzi problem ten rozrasta si, gmatwa, niespokojnie

    pulsuje przed naszymi oczami? Czy wina ley po naszej stronie, po stronie tych,ktrzy problem rozwaaj? Czy te konstelacja ycia i historii naprawd si zmienia,

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    14/45

    przez to, e pomidzy nie wtargna gwatem jaka wroga gwiazda? Niech innizajm si wykazaniem, e faszywie widzimy te sprawy: powiedzmy w kadym razie,co -jak nam si zdaje - widzimy. Faktycznie wtargna tu nowa gwiazda, jasna iwspaniaa, konstelacja w istocie si zmienia: przez nauk, przez postulat, by historiabya nauk. Odtd ju nie wycznie ycie rzdzi i poskramia wiedz o przeszoci:

    shipy graniczne zostay obalone, wszystko, co kiedy byo, wali si na czowieka. Jakdaleko wstecz siga stawanie si, tak daleko wstecz, w nieskoczono przesunitowszystkie perspektywy. adne jeszcze pokolenie nie ogldao tak kolosalnegospektaklu jak ten, ktry prezentuje nauka o uniwersalnym stawaniu si, historia: tylee prezentuje go z ca niebezpieczn miaoci swego zawoania: flat veritaspereat vita.Przyjrzyjmy si dokadniej duchowemu procesowi, ktry wszczto w ten sposb wduszy nowoczesnego czowieka. Z niewyczerpanych rde wci nowymi strugamileje si wiedza historyczna, napiera obcy i nie powizany ywio, pami otwierawszystkie swoje bramy, i wci nie do szeroko, natura wyta siy, by przyj tych

    obcych goci, umieci w porzdku i uczci, sami ci przybysze jednak walczmidzy sob, i trzeba bodaj wszystkich ich poskromi i pokona, aby samemu niepolec w zamcie ich potyczek. Przyzwyczajenie do tak bezadnego, burzliwego iwojowniczego ycia domowego staje si z wolna drug natur, cho zarazem nieulega wtpliwoci, e ta druga natura jest duo sabsza, duo niespokojniejsza i owiele mniej zdrowa ni pierwsza. Nowoczesny czowiek nafaszerowany jest w kocunieprzebranym mnstwem niestrawnych kamieni wiedzy, ktre niekiedy mocnoomocz mu w brzuchu, jak to znamy z bajki. omotanie to zdradzacharakterystyczn waciwo nowoczesnego czowieka: osobliw sprzecznomidzy stron wewntrzn, ktra nie ma adnego odpowiednika na zewntrz, a

    stron zewntrzn, ktra nie ma adnego odpowiednika wewntrz, sprzeczno nieznan dawnym narodom. Wiedza, pochaniana w nadmiarze bez aknienia, a nawetwbrew potrzebie, nie dziaa odtd jak przetworzony, domagajcy siuzewntrznienia motyw i pozostaje ukryta w chaotycznym wntrzu, ktre wnowoczesny czowiek ze szczeglniejsz dum nazywa swoim wewntrznymwiatem". Powiada wwczas, e tre ju jest, a brak tylko formy; ale w sprawachycia bdzie to zawsze wprost niesychana sprzeczno. Nasze wyksztaceniedlatego wanie jest martwe, e sprzeczno ta naley do jego istoty: nie jestprawdziwym wyksztaceniem, a jedynie pewnego rodzaju wiedz o wyksztaceniu,zatrzyman na poziomie idei, poczucia wyksztacenia - nie ma adnychkonsekwencji. Natomiast to, co rzeczywicie jest motywem i co jako czyn widomiemanifestuje si na zewntrz, czsto znaczy wwczas nie wicej ni obojtnakonwencja, aosne naladownictwo albo prostacka karykatura. Wewntrz, owszem,spoczywa poczucie, niczym w, co pokn w caoci krlika, a teraz spokojnieuoy si na socu i unika wszelkich zbdnych porusze. Wewntrzny proces toteraz wanie sedno sprawy, waciwa kultura", wyksztacenie". Kady, ktoprzechodzi obok, moe tylko wyrazi serdeczne yczenie, by wyksztacenie toprzypadkiem nie umaro na niestrawno. Wyobramy sobie Greka, ktry przechodziobok takiego wyksztacenia: zauwayby, e dla ludzi nowszych czaswwyksztacony" i historycznie wyksztacony" to zwroty tak sobie bliskie, jak gdybyrniy si tylko liczb sw. A gdyby powiedzia, e kto moe by bardzo

    wyksztacony, ale historycznie wcale nie wyksztacony, publiczno sdziaby, i siprzesyszaa, i potrzsaaby gow. w znany ludek z nieodlegej przeszoci - mam

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    15/45

    na myli Grekw - w okresie swej najwikszej potgi uparcie strzeg swegoahistorycznego zmysu; gdyby za spraw czarw wspczesny czowiek miaprzenie si w tamten wiat, przypuszczalnie uznaby Grekw za bardzoniewyksztaconych", przez co wszake tak pilnie osaniany sekret nowoczesnegowyksztacenia zostaby wydany na pastw drwin: albowiem my, ludzie nowoczeni, z

    siebie nie mamy nic; tylko wskutek tego, e napeniamy si i przepeniamy obcymiczasami, obyczajami, sztuk, filozofiami, religiami, wiedz, stajemy si co warci,mianowicie stajemy si chodzcymi encyklopediami, i tak moe nazwaby nasprzeniesiony w nasze czasy staroytny Helleczyk. Caa warto encyklopediizasadza si za na tym, co jest w rodku, na treci, nie na tym, co napisano nawierzchu, i nie na tym, co jest opraw albo upin; i tak te nowoczesna kultura jestco do swej istoty wewntrzna; na wierzchu introligator wytoczy napis w rodzaju:Podrcznik wewntrznej kultury dla zewntrznych barbarzycw. Ba owoprzeciwiestwo strony wewntrznej i zewntrznej sprawia, e strona zewntrzna jestjeszcze bardziej barbarzyska, ni byaby, gdyby jaki nieokrzesany lud czerpa tylko

    z siebie i rozwija si wedle swych prostackich potrzeb. Gdy jaki rodek pozostaje jeszcze naturze, by opanowa w napierajcy w zbytniej obfitoci ywio? Tylkojeden - traktowa to tak lekko, jak si da, aby obfito t szybko znw usun z drogii odrzuci. Std bierze si nawyk, by rzeczywistych spraw nie bra powanie, stdrodzi si saba osobowo", wedle ktrej rzeczywisto, to, co istnieje, czyniniewielkie wraenie; powoduje to coraz wicej niedbalstwa i wygodnictwa wsprawach zewntrznych, a niebezpieczny rozziew miedzy treci a form rozszerzasi a do znieczulenia na barbarzystwo, byle tylko pami znajdowaa coraz tonowe bodce, byle tylko trwa dopyw nowych, godnych poznania rzeczy, ktremona schludnie poustawia w przegrdkach pamici. Kultur danego narodu, w

    przeciwiestwie do barbarzystwa, okrelono kiedy - i susznie, jak mi si zdaje -jako jedno artystycznego stylu we wszystkich przejawach ycia narodu; definicji tejnie naley rozumie w tym sensie, jakoby chodzio o przeciwiestwo barbarzystwa ipiknego stylu; nard, ktremu przypisuje si kultur, powinien we wszystkichsferach rzeczywistoci stanowi yw jedno, a nie rozpada si aonie na sferwewntrzn i zewntrzn, tre i form. Kto chce rozwija i wspiera kultur jakiegonarodu, niechaj rozwija i wspiera ow wysz jedno i pracuje nad zniszczeniemnowoczesnej ogady na rzecz prawdziwego wyksztacenia, niechaj odway sipomyle, jak mona przywrci mu zdrowie nadwtlone przez histori, jak pomcmu odnale jego instynkty, czyli jego autentyzm. Chc mwi konkretnie o nas,wspczesnych Niemcach, bardziej ni jakikolwiek inny nard dotknitych sabociosobowoci oraz sprzecznoci treci i formy. Forma oznacza dla nas pospoliciekonwencj, przebranie, maskarad, i z tego powodu jest jeeli nie znienawidzona, tow kadym razie niepopularna; jeszcze lepiej byoby powiedzie, e odczuwamy jakiszczeglniejszy lk przed sowem konwencja", a take przed rzecz sam. Podwpywem tego lku Niemiec opuci szko Francuzw: poniewa chcia by bardziejnaturalny, a przeto i bardziej niemiecki. Tyle e przeliczy si z owym przeto":uciekszy ze szkoy konwencji, pofolgowa sobie i pozwala na wszystko, na co miach, a w gruncie rzeczynaladowa tylko byle jak i z beztroskim zapominalstwemto, co przedtem naladowa skrupulatnie i czsto fortunnie. W porwnaniu zdawniejszymi czasy yjemy do dzi w niechlujnie zaniedbanej francuskiej konwencji:

    wiadczy o tym nasz sposb chodzenia, stania, konwersacji, ubierania si imieszkania. Sdzc, e powraca si do naturalnoci, wybrano jedynie bylejako,

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    16/45

    wygodnictwo i lini najmniejszego oporu. Do przej si po ktrym z niemieckichmiast: konwencja - w porwnaniu z narodowym charakterem miast zagranicznych -wyraa si tu negatywnie, wszystko jest bezbarwne, zuyte, le skopiowane,niechlujne, kady robi jak mu si podoba, ale nie wedle silnego, pomysowegoupodobania, a wedle praw, dyktowanych najpierw przez powszechny popiech, a

    potem przez dz wygd. Cz ubioru, ktrej wymylenie nie wymaga amaniasobie gowy, ktrej sporzdzenie nie zabiera czasu, a wic zapoyczona z obczyznyi z maksymalnym niechlujstwem skopiowana, uchodzi w Niemczech natychmiast zaprzyczynek do niemieckiego stroju narodowego. Niemcy wrcz ironicznie odrzucajzmys formy bo przecie maj zmys treci, syn przecie ze swej gbiwewntrznej.

    Ot owa gbia wewntrzna kryje w sobie te osawioneniebezpieczestwo: sama tre, co do ktrej zakada si, e ma by niewidoczna nazewntrz, moe si raz czy drugi ulotni; na zewntrz nikt tego nie zauway, tak jaknie zauwaono jej uprzedniej obecnoci. A nawet gdyby nard niemiecki by od tego

    niebezpieczestwa jak najdalszy, to cudzoziemiec i tak bdzie mia poniekd racje,wytykajc, e nasze wntrze jest za sabe i zbyt chaotyczne, by oddziaywa nazewntrz i przybra jak form. Wntrze to moe zreszt okaza si wyjtkowowraliwe, powane, tchnce si, gbokie, dobre i wrcz bogatsze ni wntrzeinnych narodw: ale w sumie pozostaje sabe, bo pikne wkna nie zostayzwizane w jeden mocny wze, tak e widomy czyn nie jest cakowitym czynem isamoobjawieniem si tego wntrza, a tylko sab albo surow prb dowolnegowkienka, ktremu zachciao si uchodzi za cao. Dlatego to Niemca nie monaosdza na podstawie dziaania, i jako indywiduum pozostaje on po dokonaniuczynu nadal cakowicie ukryty. Jak wiadomo, trzeba ocenia go wedle jego myli i

    uczu, te za wypowiada Niemiec obecnie w ksikach. Gdyby tylko wanie teksiki nie wzbudzay dzi bardziej ni kiedykolwiek - wtpliwoci, czy osawionawewntrzno rzeczywicie dalej tkwi w swych niedostpnych witykach: strasznabyaby myl, e wewntrzno oto pewnego dnia znika i pozostaa tylkozewntrzno, owa zarozumiale nieudolna i pokornie niedbaa zewntrzno - jakoznami Niemca. Niemal rwnie straszna jak myl, e wewntrzno siedzi tam dalej,ale zostaa niepostrzeenie sfaszowana, przemalowana, uszminkowana i staa sikomediantk, jeeli nie czym gorszym: jak to zdaje si zakada na przykad stojcyna uboczu i spokojnie przypatrujcy si Grillparzer, na podstawie swychdramatyczno-teatralnych dowiadcze. Odczuwamy abstrakcyjnie - powiadaGrillparzer- zaledwie wiemy, jak uzewntrzniaj si uczucia u naszych wspczesnych; kaemyim wyprawia skoki, jakie dzi s im ju obce. Nas wszystkich, nowoytnych, zepsuSzekspir.

    Jest to poszczeglny, moe zbyt pochopnie uoglniony przypadek: ale jakokropne byoby uzasadnione uoglnienie, gdyby obserwatorowi zbyt czstonasuway si takie poszczeglne przypadki, jak rozpaczliwie brzmiaoby zdanie: my,Niemcy, czujemy abstrakcyjnie; wszyscy jestemy zepsuci przez histori - zdanie,ktre podkopywaoby u korzeni wszelk nadziej na przysz kultur narodow: gdykada taka nadzieja wyrasta z wiary w autentyzm i bezporednio niemieckiegoodczuwania, z wiary w nienaruszony wiat wewntrzny; czego jeszcze mona si

    spodziewa, w co wierzy, gdy rdo wiary i nadziei zostaje zmcone, gdywewntrzno nauczya si wyprawia skoki, taczy, szminkowa si,

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    17/45

    uzewntrznia si w sposb abstrakcyjny i wyrachowany oraz stopniowo zatracasam siebie! I czy wielki duch twrczy zdoa wytrzyma w narodzie, ktry nie jest jupewien swej jednolitej wewntrznej treci i rozpada si na wyksztaconych oznieksztaconej i uwiedzionej we-wntrznoci oraz na niewyksztaconych owewntrznoci niedostpnej? Jak ma wytrzyma, gdy zagina jedno narodowego

    czucia i gdy w dodatku wie, e u tej wanie czci, ktra mieni si wyksztaconczci narodu i roci sobie prawo do twrcw narodowej sztuki, czucie zostaosfaszowane i ufarbowane? Tu i wdzie sd i smak jednostek mogy nawet poniekduszlachetni si i wysubtelnie - adna to dla niego rekompensata: przykro muprzemawia niejako tylko do pewnej sekty, a pord wasnego ludu byniepotrzebnym. Moe bdzie wola pogrzeba swj skarb, bo odraz napawa gomyl, e sekta obierze go sobie na patrona, podczas gdy jego serce pene jestwspczucia ogarniajcego wszystkich. Instynkt narodu nie wychodzi mu naspotkanie; prno wyciga stsknione ramiona. Zaiste, nie pozostaje mu nicinnego, jak obrci natchnion nienawi przeciwko hamujcym zaporom, przeciwko

    granicom wzniesionym w tak zwanej kulturze narodu, aby jako sdzia przynajmniejpotpi to, co dla ywego i yciodajnego jest zniszczeniem i ponieniem: zamieniabosk rozkosz ducha twrczego i wspomagajcego na gbokie zrozumienie swegolosu i koczy jako samotny uczony, przesycony mdrzec. Najboleniejsze towidowisko: kto je oglda, odczyta ze wite wezwanie; powie sobie: tu trzebapomc, owa wysza jedno w naturze i duszy narodu musi si znowu odtworzy,owa przepa midzy wewntrznoci a zewntrznoci musi znikn pod motemkoniecznoci. Po jakie rodki ma sign? C mu pozostaje prcz gbokiej wiedzy:wypowiadajc j, krzewic, rozsiewajc penymi garciami, ma nadziej wszczepipotrzeb: silna potrzeba zrodzi kiedy silny czyn. I aby nie byo adnych wtpliwoci,

    skd czerpi przykad owej koniecznoci, owej potrzeby, owej wiedzy, owiadczamwyranie, e dymy do niemieckiej jednoci w wyszym sensie, e dymy do niejgorliwiej ni do politycznego zjednoczenia, dymy do jednociniemieckiego ducha iycia, gdy upadnie przeciwiestwo formy i treci, wewntrznoci i konwencji.

    Pi jest powodw, ktre ka mi mniema, e przesycenie danej epokihistori jest dla ycia czym niebezpiecznym i wrogim mu: nadmiar taki stwarzaomwiony przedtem kontrast midzy stron wewntrzn a zewntrzn, to zaosabia osobowo; nadmiar taki wywouje w danej epoce przewiadczenie, eposiada ona w wyszym stopniu ni wszystkie inne rzadk cnot sprawiedliwoci;nadmiar taki zakca instynkty narodu i przeszkadza tak jednostce, jak caociosign dojrzao; nadmiar taki wszczepia zawsze szkodliw wiar w staroludzkoci, wiar, e jest si zapnionym epigonem; nadmiar taki sprawia, e epokapopada w niebezpieczny nastrj ironii wobec samej siebie, a nastpnie w jeszczebardziej niebezpieczny cynizm: w tym nastroju za dojrzewa coraz bardziej doroztropnej praktyki egoizmu, co paraliuje, a na koniec niszczy siy ywotne.

    A teraz wrmy do naszego pierwszego twierdzenia: czowiek nowoczesnycierpi na osabienie osobowoci. Rzymianin okresu cesarstwa zatraca swojrzymsko w obliczu stojcego na jego usugi globu, gubi si w powodzinapierajcego obcego ywiou i wyrodnia pord karnawau kosmopolitycznychbogw, obyczajw i sztuki - i podobnie dzia si musi z czowiekiem nowoczesnym,ktry nieprzerwanie uczestniczy musi w festiwalu wiatowej wystawy urzdzanej

    przez historycznych artystw; chodzi po wiecie jako wieczny widz, znajduje si wstanie, w jakim nawet wielkie wojny, wielkie rewolucje ani na chwil nie zdoaj nic

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    18/45

    zmieni. Wojna jeszcze si nie skoczya, a ju po stokro zamieniono j w stosyzadrukowanego papieru, a ju podsuwa si j znuonemu podniebieniu smakoszyhistorii jako najnowszy rodek pobudzajcy. Nawet potne szarpnicie strun niezdoa bodaj wydoby dwiku mocnego i penego: kady natychmiast si ulatnia, wnastpnej ju chwili przebrzmiewa historycznie delikatnym i bezsilnym pogosem. W

    kategoriach moralnych: nie udaje si wam ju utrwali wzniosoci, wasze czyny s jak nagie uderzenia, nie jak przetaczajcy si grom. Chobycie dokonali rzeczynajwikszych i najwspanialszych: wszystkie zapadn bezgonie w czelucieOrkusu. Skoro bowiem natychmiast okrywacie swoje czyny historycznympokrowcem, sztuka ucieka. Kto bierze si natychmiast do rozumienia, obliczania ipojmowania wtedy, gdy trzeba trwa we wstrzsie i pozwoli, by niezrozumiaeprzybrao trwa posta wzniosoci, tego mona nazwa rozwanym, ale tylko w tymsensie, w jakim o rozwadze rozwanych mwi Schiller: taki kto nie widzi, nie syszyrzeczy, ktre widzi i syszy dziecko; a s to wanie rzeczy najwaniejsze; poniewatego nie rozumie, jest w swych wysikach rozumienia dziecinniejszy od dziecka i

    naiwniejszy ni wcielona naiwno mimo jake przemylnych zmarszczek swychpergaminowych rysw i caej wirtuozerii palcw, rozwikujcych sprawy zawikane.Inaczej: kto taki zniszczy i zatraci swj instynkt, nie moe ju, zawierzajcboskiemu zwierzciu", popuci cugli, gdy jego rozwaga zawodzi, a droga wiedzieprzez pustynie. Indywiduum staje si zatem lkliwe i niepewne, traci wiar w siebie,zapada w siebie, w swj wiat wewntrzny, co znaczy: w bezadny stos wchonitychnauk, ktre nie znajduj drogi na zewntrz, ktre nie staj si yciem. Patrzc zzewntrz, zauway mona, e tpienie instynktw przez histori uczynio z ludziabstracla, cienie: nikt ju nie ryzykuje wasnej osoby, ale przybiera mask czowiekawyksztaconego, uczonego, poety, polityka. A jeli podej do takiego przebieraca,

    w przekonaniu, e chodzi mu o sprawy powane, a nie o odgrywanie komedii -wszyscy bowiem afiszuj si z powag w rku zostan tylko szmatki i pstregaganki. Tote nie naley da si udzi, trzeba ostro zakrzykn: dalej, cigajciekapoty albo bdcie tym, czym si wydajecie". Powany czowiek nie musi by zurodzenia Don Kichotem, ma bowiem co lepszego do roboty, ni walczy z takimipozornymi realnociami. Ale musi si bacznie przyglda, na widok kadegoprzebieraca woa stj, kto idzie" i zrywa mask. Szczeglna rzecz! Mona bypomyle, e historia zachca ludzi nade wszystko do tego, by by u c z c i w y m -choby i uczciwym durniem; i zawsze te faktycznie takie byo jej dziaanie - do dzi!Historyczne wyksztacenie i uniwersalny surdut mieszczanina sprawuj wsplnierzdy. I cho nigdy tak penym gosem nie mwio si o wolnej osobowoci", toosobowoci nie wida adnych, c dopiero wolnych, a jedynie bojaliwieosonitych ludzi uniwersalnych. Indywiduum wycofao si do wewntrz: na zewntrzani po nim ladu; a przecie wolno wtpi, czy istniej przyczyny bez skutkw. Czypotrzeba dzi generacji eunuchw, by strzec wielkiego haremu dziejwpowszechnych? Eunuchom zreszt byoby do twarzy z czyst obiektywnoci.Doprawdy, wydaje si, e gwnym zadaniem jest pilnowa historii, aeby niewyniko z niej nic poza historiami a w adnym razie wydarzenia historyczne! - niedopuszcza, by za jej spraw osobowo staa si wolna, to jest prawdziwa wstosunku do siebie, prawdziwa w stosunku do innych, i to zarwno w sowach, jak wuczynkach. Dopiero ta prawdziwo wydobdzie na jaw niedol, wewntrzn ndz

    nowoczesnego czowieka, a wtedy miejsce owych tchrzliwych oson konwenansu imaskarady zajm prawdziwe pomocnice, sztuka i religia, aby wsplnie krzewi

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    19/45

    kultur, ktra odpowiada prawdziwym potrzebom, a nie - jak dzisiejsze oglnewyksztacenie - uczy tylko, jak si co do tych potrzeb okamywa i w rezultaciesamemu stawa si chodzcym kamstwem.

    W jak nienaturalne, sztuczne i zawsze niegodne sytuacje popada w czasachcierpicych na oglne wyksztacenie najprawdziwsza z wszystkich nauk, uczciwa

    naga bogini Filozofia! W wiecie wymuszonej zewntrznej uniformizacji uczonegomonologu samotnego spacerowicza staje si przypadkowym upem jednostki,skrywan tajemnic gabinetu albo niegron pogwark midzy akademickimistarcami a dziemi. Nikt nie mie na samym sobie speni prawa filozofii, nikt nieyje filozoficznie, nikogo nie sta na ow prost msk wierno, ktra staroytnym, jeeli raz lubowali wierno szkole stoickiej, nakazywaa zachowywa si postoicku, gdziekolwiek przebywali i cokolwiek czynili. Wszelka nowoczesna filozofia jest polityczna i policyjna, przez rzdy, kocioy, akademie, obyczaje i ludzkietchrzostwo ograniczona do uczonego pozoru: poprzestaje na westchnieniach och,gdyby" albo na wiedzy w rodzaju byo sobie raz". Filozofia w obrbie historycznej

    kultury pozbawiona jest praw, jeeli chce by czym wicej ni wewntrzniepowcigan wiedz bez skutkw; gdyby nowoczesny czowiek by tylko odwany istanowczy, gdyby chocia w swych nieprzyjaniach nie by istot czystowewntrzn, przegnaby j precz; tymczasem ogranicza si do wstydliwegookrywania jej nagoci. Owszem, myli si, pisze, drukuje, mwi, wykada filozoficznie- w tych granicach mniej wicej wszystko jest dozwolone, tyle e w dziaaniu, w takzwanym yciu rzecz ma si inaczej: tu dozwolone jest tylko jedno, a wszystko innepo prostu niemoliwe - tak chce historyczne wyksztacenie. Czy to jeszcze ludzie -chciaoby si spyta - czy moe ju tylko maszyny do mylenia, pisania iprzemawiania?

    Goethe mwi o Szekspirze: Nikt nie gardzi bardziej ni on zewntrznymkostiumem; znal bardzo dobrze wewntrzny kostium ludzki, a ten jest zawsze takisam. Mwi si, e znakomicie przedstawi Rzymian; nie jestem tego zdania; s torodowici Anglicy, ale oczywicie s to ludzie, ludzie uchwyceni w swej istocie, a

    takim do twarzy rwnie w rzymskiej todze"51. Zapytuj tedy, czy moliwe byobynaszych dzisiejszych literatw, dziaaczy, urzdnikw, politykw przedstawi jakoRzymian; nie udaoby si to adn miar, poniewa nie s oni ludmi, a jedyniewcielonymi kompendiami i niejako skonkretyzowanymi abstrakcjami. Jeeli w oglemaj charakter i usposobienie, to tak gboko schowane, e nic z tego nie moewydoby si na wiato dzienne: jeeli w ogle s ludmi, to tylko dla tego, ktry

    bada nerki". Dla wszystkich pozostaych s czym innym, nie ludmi, nie bogami, niezwierztami, ale tworami historycznego wyksztacenia, bez reszty wyksztaceniem,ksztatem, form wyzbyt wyrazistej treci, form niestety kiepsk i w dodatkuzuniformizowan. Prosz tedy o zrozumienie i rozwaenie mej tezy: histori zniemog tylko silneosobowoci, sabe historia gasi. Polega to na tym, e historia mciuczucia i wraliwo, gdy nie s one do mocne, by mierzy histori podug siebie.Ten, kto nie ufa sobie, ale mimowolnie zapytuje histori o rad: co mam w tymprzypadku odczuwa?", stopniowo z bojaliwoci staje si aktorem i gra rol,przewanie nawet wiele rl, a przeto kad le i powierzchownie. Stopniowo zanikawszelka zbieno midzy czowiekiem a jego dziedzin historyczn; na naszych

    oczach mali, haaliwi chopcy obchodz si z Rzymianami jak z rwnymi sobie; a wszcztkach greckich poetw dubi i grzebi, jakby byy to corpora przeznaczone do

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    20/45

    sekcji, ponadto vilia tak jak ewentualnie ich wasne literackie corpora. Zamy, ektry zajmuje si Demokrytem - zawsze nasuwa mi si pytanie: a czemu nieHeraklitem? Albo Pilonem? Albo Baconem? Albo Kartezjuszem i tak dalej. Anastpnie: dlaczego akurat jakim filozofem? Czemu nie poet, mwc? I dlaczegow ogle Grekiem, czemu nie Anglikiem, Turkiem? Czy przeszo nie jest

    dostatecznie dua, by znale co, przy czym wy sami nie bdziecie wydawali sitak miesznie dowolni? Ale jako si rzeko, jest to rd eunuchw; dla eunucha ta czytamta kobieta jest po prostu tylko kobiet, kobiet sam w sobie, czym wiecznieniedostpnym - tote wszystko jedno, co robicie, byle tylko historia bya jak naleyobiektywnie" dopilnowana, mianowicie przez tych, ktrzy sami nigdy nie s w stanierobi historii. A poniewa wieczny pierwiastek kobiecy nigdy was nie pocignie wgr, cigacie go ku sobie w d i jako istoty rodzaju nijakiego znijaczacie takehistori. By jednak nie pomylano, e na serio porwnuj histori z wiecznympierwiastkiem kobiecym, chc jasno powiedzie, e odwrotnie, uwaam histori zawieczny pierwiastek mski: tyle e tym, ktrzy s na wskro historycznie

    wyksztaceni", musi by do obojtne, czy jest ona tym, czy tamtym: sami nie s animczyznami, ani kobietami, ani nawet poczeniem tych dwojga, ale tworaminijakimi albo uywajc bardziej wyksztaconego zwrotu - wiecznym pierwiastkiemobiektywnym.

    Gdy osobowoci zostay w opisany sposb wydte i przemienione wwieczn bezpodmiotowo albo, jak to si mwi - obiektywno, odtd nic na nie junie dziaa; moe wydarzy si co dobrego i prawego, czyn, poezja, muzyka:wydrony czowiek wyksztacony patrzy mimo dziea i pyta o histori autora. Jeliautor ten stworzy przedtem ju wicej dzie, natychmiast sypn si na interpretacjejego dotychczasowego i przypuszczalnego dalszego rozwoju, natychmiast bdzie

    dla porwnania zestawiony z innymi, poddany sekcji na okoliczno wyboru tematu iujcia, pokawakowany, przemylnie zoony na nowo do kupy, a w oglnocinapomniany i przywoany do porzdku. Moe wydarzy si co najbardziejzdumiewajcego - zawsze znajdzie si gromada historycznych neutralw, gotowa zdaleka przejrze autora na wylot. Natychmiast rozbrzmiewa echo: zawsze jakokrytyka", cho chwil wczeniej krytykowi nawet si nie nio o moliwoci takiegowydarzenia. Wydarzenie nie oddziaywa, nie pociga za sob skutkw, a tylkokrytyk"; sama krytyka za te nie dziaa, lecz spotyka si znowu z krytyk. Zgodniepostanowiono te wiele krytyk uwaa za realny skutek, a mao krytyk za braksukcesu. W gruncie rzeczy jednak, nawet gdy w skutek" nastpi, wszystkopozostaje po staremu: przez jaki czas wprawdzie mwi si co nowego, ale potemznowu co nowego, a robi si tymczasem to samo, co zawsze. Historycznewyksztacenie naszych krytykw nie dopuszcza ju, by nastpiy skutki w sensiewaciwym - skutki dla ycia i postpowania: na to, co napisano najczarniej nabiaym, poo natychmiast bibu, po najpikniejszym rysunku przejad grubymipocigniciami pdzla, co uchodzi ma za poprawki: i oto raz jeszczeudao im si co zaatwi. Ich krytyczne piro za nigdy nie przestaje ociekaatramentem, poniewa stracili nad nim wszelk wadze, nie oni prowadz piro, leczpiro prowadzi ich. Owo nieumiarkowanie krytycznych wyleww, brak panowanianad samym sob, to, co Rzymianie zwali impotentia wszystko to znamionujesabo nowoczesnej osobowoci.

    Ale zostawmy t sabo. Zwrmy si raczej do osawionej siynowoczesnego czowieka z niewtpliwie trudnym pytaniem, czy z racji swej znanej

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    21/45

    historycznej obiektywnoci" ma on prawo mieni si silnym, mianowiciesprawiedliwym, i to sprawiedliwym w wyszym stopniu ni ludzie innych epok. Czyprawd jest, e obiektywizm ten wywodzi si ze spotgowanej potrzeby i pragnieniasprawiedliwoci? Czy te bdc skutkiem cakiem innych przyczyn, wywouje tylkopozr, jakoby waciw przyczyn tego skutku bya sprawiedliwo? Moe skania do

    szkodliwego, gdy nadto pochlebnego przesdu co do cnt nowoczesnegoczowieka? Sokrates uwaa, e wyobraa sobie, i posiada si cnot, ktrej si nieposiada, to choroba zbliona do obdu: a tego rodzaju wyobraenie jest zpewnoci bardziej niebezpieczne ni odwrotnie - urojenie, i jest si dotknitymjak skaz, przywar. Gdy to drugie moe ewentualnie jeszcze prowadzi dopoprawy; to pierwsze za sprawia, e czowiek z dnia na dzie staje si gorszy, wtym przypadku - niesprawiedliwszy; to samo dotyczy epoki.

    Doprawdy, nikt nie zasuguje bardziej na nasz szacunek ni ten, kto posiadapopd i si do sprawiedliwoci. Ona bowiem jednoczy i zawiera w sobie najwysze inajrzadsze cnoty, jak niezgbione morze, ktre przyjmuje i wchania dopywajce

    zewszd strumienie. Rka sprawiedliwego, ktry zasiada w trybunale i dziery wag,nie zadry;nieubagany wobec samego siebie kadzie ciar za ciarem, jego oko nie zmcisi na widok podnoszcych si i opadajcych szal, a jego gos nie zabrzmi twardoani nie zaamie si przy ogaszaniu wyroku. Gdyby by zimnym demonem poznania,roztaczaby wok siebie lodowat atmosfer nadludzko straszliwego majestatu,ktry wzbudzaby w nas lk, a nie szacunek; ale poniewa jest czowiekiem i mimo tood wygodnego zwtpienia stara si wznie do surowej pewnoci, od pobaliwejagodnoci do imperatywnego musisz", od rzadkiej cnoty wielkodusznoci donajrzadszej cnoty sprawiedliwoci, poniewa teraz przypomina ju owego demona,

    cho z pocztku by jedynie biednym czowiekiem, a przede wszystkim - poniewa wkadej chwili samym sob musi pokutowa za swoje czowieczestwo i spala sitragicznie w niemoliwej cnocie wszystko to dwiga go na samotne wyyny i czyninajczcigodniejszym egzemplarzem rodzaju ludzkiego; sprawiedliwy chce bowiemprawdy, ale nie jako zimnego poznania wiedzy bez nastpstw, lecz jakoporzdkujcej i karzcej instancji, prawdy nie jako egoistycznej wasnoci jednostki,ale jako witego prawa do przesuwania kamieni granicznych egoizmu, prawdy - jednym sowem - jako sadu nad wiatem, a bynajmniej nie jako upolowanejzdobyczy i rozkoszy pojedynczego strzelca. Gdy czowiek prawdy ma bezwzgldnwol bycia sprawiedliwym, wwczas i tylko wwczas wszdzie tak bezmylniegloryfikowane denie do prawdy ma w sobie wielko: podczas gdy dla tpszegowzroku cae mnstwo popdw nie majcych nic wsplnego z prawd - jakciekawo, strach przed nud, nieyczliwo, prno, yka hazardu- zlewa si z owym deniem do prawdy, ktre wywodzi si ze sprawiedliwoci.Tote wydaje si, e wiat jest peen takich, co su prawdzie"; a jednak cnotasprawiedliwoci zdarza si rzadko, jeszcze rzadziej bywa rozpoznana, a niemalzawsze jest miertelnie znienawidzona, podczas gdy roje cnt pozornych stalezaywaj szacunku i paraduj dumnie. Naprawd su prawdzie nieliczni, bonieliczni tylko maj czyst wol bycia sprawiedliwymi, a spord nich najnieliczniejsiznw maj sile, by by sprawiedliwymi: jako najstraszliwszych cierpie doznaaludzko wanie wskutek popdu sprawiedliwoci, ktremu nie towarzyszya sia

    osdu; nic zatem nie przyczynioby si bardziej do powszechnej pomylnoci jak to,by ziarna tej siy rozsia moliwie szeroko, bo tylko wtedy odrni bdzie mona

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    22/45

    fanatyka od sdziego, lep dz sdzenia od wiadomej zdolnoci sdzenia. Ale jakim sposobem krzewi t si? Tote ludzie, gdy mwi im o prawdzie isprawiedliwoci, wiecznie bd pogreni w wtpliwociach i niepewni, czyprzemawia do nich fanatyk czy sdzia. Trzeba wic im wybaczy, e szczeglnieyczliwie witali zawsze tych, ktrzy su prawdzie", a nie posiadaj ani woli, ani siy

    sdzenia i stawiaj sobie za zadanie poszukiwanie czystego poznania beznastpstw" albo, dokadniej, prawdy, z ktrej nic nie wynika. Jest bardzo wiele prawdobojtnych; s problemy, ktrych rozstrzygnicie nie wymaga samozaparcia, a tymbardziej powicenia. W takim obojtnym i bezpiecznym obszarze czowiek atwomoe sta si zimnym demonem poznania; c std? Jeeli nawet, w szczeglnieuprzywilejowanych czasach, cae kohorty uczonych i badaczy zmieni si w takiedemony - i tak zdarzy si moe, e czasy te bd cierpiay na brak surowej iwielkiej sprawiedliwoci, czyli tego, co jest najszlachetniejszym rdzeniem takzwanego popdu prawdy.A teraz wyobramy sobie historycznego wirtuoza teraniejszoci: czy to

    najsprawiedliwszy ze wspczesnych? Prawda, wyksztaci! w sobie tak czuo iwraliwo, e nic co ludzkie nie jest mu odlege; najrniejsze czasy i postacienatychmiast budz pokrewny pogos jego liry: stal si passivum, biernieodrzucajcym echa, ktre z kolei od-dziaywuj na inne podobne passa: awreszcie cala atmosfera epoki wypeniona jest krzyujcymi si delikatnymi echami.Wydaje mi si jednak, e sycha jedynie grne tony owego oryginalnego tonupodstawowego historii: tyzny i mocy oryginau nie da si odczyta z dwikwsferycznie wtych i kracowych. Tote orygina pobudza przewanie do czynw,rodzi potrzeby, szerzy groz, a w pogos usypia nas i zamienia w gnunychkonsumentw; jest to tak, jak gdyby kto symfoni heroiczn rozpisa na dwa flety i

    przeznaczy do uytku palaczy opium. Ju z tego wida, jak si bdzie przedstawiaou tych wirtuozw najszczytniejsze roszczenie nowoczesnego czowieka do wyszej iczystszej sprawiedliwoci; cnota ta nie ma w sobie nic z uprzejmoci, nie znaprzelotnych podniet, jest surowa i straszna. Jake nisko w porwnaniu z ni stoi nadrabinie cnt choby wielkoduszno

    - wielkoduszno cechujca niewielu rzadkich historykw! Znakomitawikszo zdobywa si jedynie na pobaanie, na tolerancj dla tego, czemu nie dasi zaprzeczy, na doprowadzanie do adu i w miar yczliwe upikszanie, wroztropnym przekonaniu, e gdy opowiada si przeszo bez twardych akcentw inienawici, niedowiadczony wemie to za cnot sprawiedliwoci. Ale sadzi moetylko wysza sia, sabo musi by tolerancyjna, jeli nie chce obudnie udawa siy ize sprawiedliwoci na sdziowskim fotelu robi komediantki. Istnieje jeszcze nawetstraszliwy rodzaj historykw, rzetelne, surowe i uczciwe charaktery

    - lecz ciasne umysy; tyle tu dobrej woli bycia sprawiedliwym, co patosutrybunau: ale wszystkie wyroki s faszywe, mniej wicej z tego samego powodu,dla ktrego faszywe s wyroki zwykych aw przysigych. Jest wicnieprawdopodobiestwem, by czsto zdarzay si talenty historyczne! Nawet jeliabstrahowa od zakapturzonych egoistw i osobnikw stronniczych, ktrzy robiicie obiektywn min do zej gry. I nawet jeli abstrahowa od niefrasobliwych,ktrzy jako historycy pisz w naiwnej wierze, e wanie ich epoka ma racj wewszystkich swych popularnych opiniach i e pisa na miar tej epoki znaczy tyle, co

    w ogle by sprawiedliwym; tak wiar yje kada religia i, gdy chodzi o religie, niema w tej sprawie nic wicej do powiedzenia. Owi naiwni historycy nazywaj

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    23/45

    obiektywizmem" przymierzanie dawnych pogldw i czynw do potocznychpogldw chwili: tu znajduj kanon wszelkich prawd; ich praca polega nadopasowywaniu przeszoci do aktualnych banaw. Za subiektywne" maj zawszelkie dziejopisarstwo, ktre nie traktuje owych potocznych pogldw jakokanonu.

    A czy nawet w najszczytniej interpretowanym pojciu obiektywizmu nie maprzymieszki zudzenia? Przez obiektywizm rozumie si stan, w ktrym historykzdobywa si na tak czysty ogld danego wydarzenia ze wszystkimi jego motywami inastpstwami, e nie wywiera ono adnego wpywu na jego podmiotowo; chodzitu o w estetyczny fenomen, owo oderwanie si od wszelkiego osobistegozainteresowania, ktre malarzowi w widoku nawanicy, pord byskawic i gromw,albo w widoku wzburzonego morza pozwala ujrze wasny wewntrzny obraz, chodzio cakowite zatopienie si w rzeczy: przesdem jednak jest wierzy, e obraz, jakiprzedstawiaj rzeczy w oczach tak usposobionego czowieka, oddaje empirycznistot rzeczy. Bo czy w takich momentach rzeczy niejako wasn sw aktywnoci

    mog wyry si, odcisn, odbi w czystym passhunfiByaby to mitologia, w dodatku kiepska: nie wolno te zapomina, e jest to

    najsilniejszy i najbardziej samodzielny moment kreacji we wntrzu artysty, momentkompozycji najwyszego rodzaju, ktrego wynikiem bdzie jednak tylko obrazprawdziwy artystycznie, a nie historycznie. Takie obiektywne mylenie o historiiskada si na cich prac dramaturga; dramaturg czy w myli wszystkie czynniki,wie poszczeglne wtki w cao, zawsze z zaoeniem, ze w rzeczy trzebawprowadzi jedno planu, jeli go tam nie ma. W ten sposb czowiek osnuwaprzeszo i ujarzmia j, tak wyraa si jego popd artystyczny - a nie popdprawdy, sprawiedliwoci. Obiektywizm i sprawiedliwo nie maj ze sob nic

    wsplnego. Mona sobie wyobrazi dziejopisarstwo nie majce w sobie ani dbazwykej prawdy empirycznej, a mimo to w najwyszym stopniu zasugujce na mianoobiektywizmu. Ba, Grillparzer owiadcza wrcz: czyme innym jest historia, jeli niesposobem, w jaki umys ludzki przyjmuje nieprzeniknione dla fakty; czy rzeczy,ktre Bg wie czy cz si ze sob; to, co niezrozumiae, zastpuje czymzrozumiaym; swoje pojcia o celowoci zewntrznej narzuca pewnej caoci, ktrazna jedynie celowo wewntrzn; to znw domniemywa przypadek tam, gdziedziaao tysic drobnych przyczyn. Kady czowiek ma sw osobn konieczno,tote miliony kierunkw biegn rwnolegle krzywymi i prostymi liniami obok siebie,krzyuj si, wspieraj, hamuj, cign w przd i w ty i w sumie przybieraj wzajemwzgldem siebie charakter przypadku, a tym samym, jeli odliczy wpyw wydarzeprzyrodniczych, uniemoliwiaj wskazanie oglnej, wszystko obejmujcejkoniecznoci". Ale wanie wynikiem owego obiektywnego" spojrzenia na rzeczymaby wydobycie tej koniecznoci! Gdy historyk wypowiada to zaoenie jako swojecredo, zyskuje ono z reguy dziwn posta; Schiller zreszt zdaje sobie doskonalespraw, jak bardzo zaoenie to jest subiektywne, skoro mwi o historyku wnastpujcych sowach: Dziki temu poszczeglnym zjawiskom stopniowoodebrana zostaje ich lepa losowo i wolno nie okieznana adn regu; miasttego zostaj one wczone, jako dobrze dopasowane czci, w jedn cao zgodnieharmonijn (ktra wprawdzie istnieje tylko w przedstawieniu samego umysu)". Coza naley sdzi o wypowiedzianym z tak wiar, zawieszonym midzy tautologi a

    nonsensem pogldzie pewnego synnego wirtuoza historii' nie inaczej, tylkowszelkie ludzkie dziaania podporzdkowane s cichemu, czsto

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    24/45

    niedostrzegalnemu, lecz gwatownemu i niepowstrzymanemu biegowi rzeczy"? Wzdaniu takim wyczuwa si tyle zagadkowej prawdy, co jawnej nieprawdy; podobnie

    jak w sowach ogrodnika Goethego natur mona forsowa, ale nie zmusza"85,albo w napisie na budzie jarmarcznej, o ktrym wspomina Swift: tu oglda mona

    najwikszego sonia wiata, z wyjtkiem jego samego". Bo jakie to przeciwiestwozachodzi miedzy ludzkimi dziaaniami a biegiem rzeczy? W ogle sadze, e tacyhistorycy jak ten, ktrego zacytowalimy, przestaj uczy czegokolwiek, z chwil gdyprzechodz do uoglnie i wwczas w niejasnociach okazuj poczucie wasnejsaboci. W innych naukach uoglnienia s najwaniejsze, gdy zawieraj prawa: jeeli jednak za prawa uchodzi by miay zdania takie jak powyej przytoczone,naleaoby zauway, e w takim razie praca dziejopisa idzie na marne; albowiemto, co ze zda tych pozostaje po odjciu owej mrocznej, nieodparcie zagmatwanejreszty, o ktrej mwilimy - to rzeczy znane, a nawet trywialne, gdy rzucaj si woczy kademu na podstawie minimalnego dowiadczenia. Ale fatygowa z tegopowodu cae narody i obraca na to lata mozolnej pracy to tak, jakby w naukachprzyrodniczych dokada eksperyment do eksperymentu, cho przecie istniejcy juzasb eksperymentw pozwala od dawna wyprowadzi prawo: na taki nonsensownynadmiar eksperymentowania zreszt cierpi, wedug Zollnera, dzisiejsze naukiprzyrodnicze. Jeeli warto dramatu polega by miaa tylko na myli kocowej igwnej, to sam dramat byby tylko maksymalnie rozwlek, okrn i mudn drogdo celu; jako mam nadziej, e historia nie upatruje swojej sensownoci w oglnychmylach niczym w kwiatach i owocach, ale e warto jej polega na tym, by znany,moe nawet zwyczajny temat, powszedni melodi opisa w sposb natchniony,wynie, spotgowa do rangi pojemnego symbolu, i tak w pierwotnym temaciezawrze cale bogactwo gbi, mocy i pikna.

    Do tego trzeba za wielkiej siy artystycznej, twrczego polotu, miosnegowniknicia w dane empiryczne, zdolnoci rozwijania danych wtkw - do tego trzebaobiektywizmu jako waciwoci pozytywnej. Tymczasem obiektywizm czsto bywatylko frazesem. Miast owego roziskrzonego od wewntrz, na zewntrznieporuszonego i mrocznie spokojnego oka artysty mamy spokj udawany - tak jakniedostatek patosu i moralnej siy lubi przybiera mask chodnej obserwacji. Wpewnych przypadkach banalno usposobienia, tania mdro, nudna i tylko dlategosprawiajca wraenie niewzruszonego spokoju, omiela si wychyn i chceuchodzi za w artystyczny stan, w ktrym podmiot milczy i staje siniedostrzegalny. Wwczas wyszukuje si akurat to, co nikogo nie moe poruszy, i

    siga po najbardziej drtwe sowa. Ba, utrzymuje si wrcz, e powoany doprzedstawiania danego momentu przeszoci jest wanie kto, kogo ten moment wogle nic nie obchodzi. Taki stosunek zachodzi czsto midzy filologami a Grekami:nie obchodz si wcale i to nazywa si obiektywnoci"! Tam wic, gdzieprzedstawi trzeba to, co najwzniolejsze i wyjtkowe, rozmylny i ostentacyjniedemonstrowany brak zainteresowania, wyszukana, trzewo pytka sztuka motywacjis wprost oburzajce - jeli mianowicie rdem tej strojcej si w obiektywizmobojtnoci jest prno historyka. Zreszt w przypadku takich autorw monasusznie powoa si na zasad, e kady jest dokadnie w tym stopniu prny, wjakim nie dostaje mu rozumu. O, bdcie przynajmniej uczciwi! Nie szukajcie pozoru

    artystycznej siy, ktra zasuguje na miano prawdziwej obiektywnoci, nie szukajciepozoru sprawiedliwoci, skoro nie wtajemniczono was w straszliwe powoanie

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    25/45

    sprawiedliwych. Jak gdyby zadanie kadej epoki polegao na tym, by wydasprawiedliwy sd o wszystkim, co kiedy byo! Odwrotnie, epoki i pokolenia nigdy niemaj prawa osdza epok i pokole dawniejszych; tylko jednostkom, i towyjtkowym, przypada taka niewdziczna misja. Kt kae wam sdzi? A nadto -sprawdcie najpierw, czy umiecie by na zawoanie sprawiedliwi! Jako sdziowie

    musielibycie sta wyej ni podsdni; tymczasem wy po prostu tylko przyszliciepniej. Gocie, ktrzy na ostatku zasiadaj przy stole, susznie otrzymuj ostatniemiejsca: a wy chcecie zaj pierwsze? W takim razie dokonajcie chocia czegowzniosego i wielkiego; moe wwczas zrobi si wam miejsce, chocia przyszliciena kocu.

    Jedynie najwysza sia teraniejszoci daje wam prawo do interpretowaniaprzeszoci: tylko w najwyszym napiciu najszlachetniejszych waszych waciwociodgadniecie, co w przeszoci jest wielkie oraz godne poznania i zachowania.Rwne mierzy si rwnym! W przeciwnym razie cigacie przeszo na wasneniziny. Nie wierzcie dziejopisarstwu, ktre nie wyrasta z wyjtkowych umysw;

    poznacie jako jego ducha tam, gdzie dziejopis zmuszony jest rzec co oglnegoalbo raz jeszcze powtrzy rzeczypowszechnie znane: autentyczny historyk musimie si, by z rzeczy powszechnie znanej uczyni niesychan, a rzecz oglngosi w sposb tak prosty i gboki, e gbia przesania prostot, a prostota gbi.Niepodobna by naraz wielkim historykiem, artyst i pytkim umysem: robotnikwzwocych, usypujcych i przesiewajcych materia nie naley lekceway ani tymbardziej myli ich z historykami; naley traktowa ich jako niezbdnych czeladnikw ipomocnikw w subie mistrza: tak jak Francuzi, z naiwnoci wiksz ni by to byomoliwe u Niemcw, mwi o historiens de M. Thiers. Robotnicy ci mog sta sistopniowo wielkimi uczonymi, a mimo to nigdy mistrzami. Wielki uczony i pytki umys

    jedno z drugim czsto chadza w parze.Zatem: histori pisze czowiek dowiadczony i przewyszajcy innych. Ktonie przey czego mocniej i wzniosej ni inni, nie zdoa te odczyta nic wielkiego iwzniosego z przeszoci. To, co przeszo ma do powiedzenia, jest zawszeorzeczeniem wyroczni: zrozumiecie j tylko jako architekci przyszoci, jako mdrcyteraniejszoci. Dzi objania si niezwykle gbokie i szerokie oddziaywanie Delftym przede wszystkim, e delficcy kapani doskonale znali rzeczy przesze; trzebanam dzi wiedzie, e tylko ten, kto buduje przyszo, ma prawo sdzi przeszo.Patrzc w przd, wytykajc sobie wielki cel, poskramiacie zarazem w wybujaypopd analityczny, ktry dzi pustoszy teraniejszo, burzy spokj i niemal doszcztu uniemoliwia wszelki agodny wzrost i dojrzewanie. Zatoczcie wok siebiepalisad wielkiej i rozlegej nadziei, ufnego denia. Uksztatujcie w sobie obraz,ktremu ma odpowiada przyszo, i porzucie zabobonny dogmat epigostwa.Do macie do wymylenia i wynalezienia, rozmylajc nad przyszym yciem; nieprocie dziejw, by pokazay wam, jak i za spraw czego si dziay. Jeeli natomiastwyjecie si w dzieje wielkich ludzi, nauczycie si z nich najwyszego przykazaniadojrzaoci i ujdziecie paraliujcego przeklestwa edukacyjnego epoki, ktra widzisw korzy w tym, by nie da wam dojrze, a niedojrzaych opanowa i wyzyska.A jeeli szukacie biografii, to nie rozgldajcie si za tymi z refrenem Pan Taki iOwaki i jego czasy", tylko za takimi, gdzie na karcie tytuowej widniaoby bojownikprzeciw swoim czasom". Nasycie dusz Plutarchem i uwierzywszy w jego

    bohaterw, odwacie si wierzy w siebie. Z setk takich nienowoczenie

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    26/45

    wychowanych, to znaczy dojrzaych i nawykych do heroizmu, ludzi daoby si dzina wieki uciszy cae wrzaskliwe pseudowyksztacenie naszych czasw.

    Zmys historyczny, gdy rzdzi nieposkromiony i ze wszystkimikonsekwencjami, wykorzenia przyszo, poniewa rozbija zudzenia i odbierarzeczom istniejcym ich atmosfer, bez ktrej rzeczy te nie mog y. Historyczna

    sprawiedliwo, nawet gdy praktykuje si j rzeczywicie i w czystych intencjach,jest cnot straszn, zawsze bowiem podkopuje ycie i doprowadza je do upadku:sdzc - nieuchronnie niszczy. Jeeli obok popdu historycznego nie dziaa popdbudowania, jeeli nie niszczy si i nie uprzta, by na uwolnionym gruncie mogapobudowa swj dom yjca nadziej przyszo, jeeli sprawiedliwo rzdzi sama- twrczy instynkt pozbawiony zostaje siy i otuchy. Na przykad religia, gdy podrzdami czystej sprawiedliwoci ma zmieni si w historyczn wiedze, religia, ktrama by na wskro naukowo rozpoznana, na koniec ulega te zniszczeniu. Przyczynaley w tym, e w trakcie historycznych rozwaa za kadym razem wychodzi na jawtyle faszu, brutalnoci, nieludzkoci, absurdu, gwatu, e peen pietyzmu nastrj

    zudzenia - jedyny, w jakim y moe wszystko, co chce y - nieuchronnie pryska:czowiek tworzy tylko w mioci, tylko w cieniu zudzenia mioci, mianowicie gdy ywibezwarunkow wiar w doskonao i suszno. Odebra komu owbezwarunkow zdolno kochania to podci korzenie jego siy: czowiek taki musiuschn, to jest sta si nieuczciwym. Pod tym wzgldem historii przeciwstawna jestsztuka: i tylko historia, ktra zniesie przemian w dzieo sztuki, a wic czysty twrartystyczny - tylko taka historia zdolna jest moe oszczdzi instynkty, a nawet jepobudzi. Takie dziejopisarstwo jednak kcioby si wyranie z analitycznymi inieartystycznymi waciwociami naszych czasw, ba - byoby w naszych czasachpoczytywane za fasz. Tymczasem gdy historia tylko niszczy, a nie kieruje si

    wewntrznym popdem budowania, narzdzia jej stopniowo ulegaj stpieniu izwyrodnieniu: ludzie ci bowiem niszcz zudzenia, a kto niszczy wasne i cudzezudzenia, tego natura pokarze jak najsroszy tyran". Przez jaki czas oczywiciemona si niewinnie i niczego nie podejrzewajc zajmowa histori, jakby byo tozajcie rwnie dobre jak kade inne; w szczeglnoci nowsza teologia, jak si zdaje,z ca niewinnoci wdawaa si w histori i cigle jeszcze nie raczy zauway, e wten sposb, prawdopodobnie wbrew woli, stana po stronie Wolterowskiegoecrasez. Niechaj nikt si nie spodziewa, e kryj si pod tym jakie nowe instynktybudowania: chyba e uznamy tak zwane Stowarzyszenie Protestantw zamacierzyste ono nowej religii, a mecenasa Holtzendorfa" (wydawc i przedmwcjeszcze bardziej tak zwanej Biblii Protestanckiej) za Jana nad brzegiem Jordanu.Przez jaki czas propagowaniu owej niewinnoci obcowania z histori dopomagamoe parujca jeszcze w starszych gowach filozofia heglowska, choby przez to, eodrnia si na jej gruncie ide chrzecijastwa" od jej wielorakich niedoskonaychform przejawiania si", wmawiajc sobie, e jest zgoa upodobaniem idei" ujawniasi w formach coraz czystszych, a na ostatek jako zapewne najczystsza, najbardziejprzejrzysta, ba - zaledwie widoczna forma w mzgu dzisiejszego theo-logus liberaliswlgaris. Gdy syszy si jednak tych przeczystych chrzecijan, jak rozprawiaj odawniejszych, nie tak czystych chrzecijanach, to bezstronny suchacz nierzadkoodniesie wraenie, i mowa wcale nie o chrzecijastwie, ale o - no, o c by tumiao chodzi, skoro najwiksi teologowie stulecia" okrelaj chrzecijastwo jako

    religie, ktra pozwala wczu si we wszystkie religie rzeczywiste i jeszcze parinnych tylko moliwych", i skoro prawdziwy koci" to jakoby ten, ktry staje si

  • 8/14/2019 Friedrich Nitzsche O Pozytkach i Szkodliwosc

    27/45

    pynn mas, bez adnych konturw, gdzie kada czstka nieustannie siprzemieszcza i wszystko agodnie miesza si ze sob". Raz jeszcze - o co tuchodzi?

    Na przykadzie chrzecijastwa mona nauczy si, e pod wpywemhistoryzujcego ujcia tpieje ono i wyrodnieje, a wreszcie w peni historyczne, to

    znaczy sprawiedliwe ujcie przemienia je w czyst wiedz o chrzecijastwie i w tensposb niszczy i to samo moemy zaobserwowa na przykadzie wszystkiego, coywe: e y przestaje, gdy si je podda sekcji, a wiedzie ywot bolenie chorobliwy,gdy zaczyna si uprawia na nim sekcyjne wiczenia historyczne. S ludzie, ktrzywierz w przeomow i reformatorsk si zbawcz muzyki wrd Niemcw:przyjmuj z gniewem i uwaaj za bezprawie popenione na najbardziej ywymorganie naszej kultury, gdy takiego Mozarta i Beethoyena zarzuca si stosemuczonych biografii i na awie tortur historycznej krytyki zmusza do odpowiedzi natysice natrtnych pyta. Gdy dza nowoci zwraca si ku niezliczonymmikrologiom ycia i dzie oraz szuka problemw poznawczych tam, gdzie trzeba

    nauczy si y i o wszelkich problemach zapomnie - czy nie zabija si w tensposb albo co najmniej nie paraliuje przedwczenie tego, co jest jeszcze nie dokoca wyczerpanym zdrojem ywego oddziaywania? Niech paru takichnowoczesnych biografw przeniesie si w mylach do kolebki chrzecijastwa alboluteraskiej reformacji - ich trzewa, pragmatyczna dza nowinek wystarczy akurat,by uniemoliwi ow duchow actio in distans: tak jak najlichsze zwierz potrafiprzeszkodzi powstaniu najpotniejszego dbu, gdy poknie od. Wszystko, coyje, potrzebuje wok siebie pewnej atmosfery, tajemniczej aury; gdy mu si totoczk odbierze, gdy kae si jakiej religii, jakiej sztuce, jakiemu geniuszowikry niczym gwiazda bez atmosfery

    - nie naley dziwi si, jeli wnet uschnie, skostnieje i wy-jaowieje. Tak to jest zewszystkimi wielkimi rzeczami, e nie udaj si bez odrobiny uudy- jak mwi Hans Sachs w piewakach norymberskich.

    Co wicej - kady nard, a nawet kady czowiek, ktry chce sta sidojrzay, potrzebuje takiej otoczki uudy, ochronnego woalu: tymczasem terazdojrzewanie jako takie stao si nienawistne, bo historie powaa si bardziej odycia. Z triumfem ogasza si, e teraz nauka poczyna panowa nad yciem": moei do tego dojdzie, ale z pewnoci ycie pod takim panowaniem niewiele jest warte,bo jest o wiele mniej y c i e m i gwarantuje o wiele mniej ycia na przyszo nidawniejsze ycie, nad ktrym panowaa nie wiedza, ale instynkty i potne wizje.Lecz dzisiejsza epoka nie ma te by, jak powiedzielimy, epok skoczonych idojrzaych, harmonijnych osobowoci, ale epok wsplnej, moliwie uytecznejpracy. A znaczy to tylko tyle, e ludzie maj by dopasowani do celw epoki, by jaknajwczeniej przyoy rk do jej dziea; maj pracowa w fabryce powszechnejuytecznoci, zanim dojrzej, ba po to, by nigdy nie dojrzeli, gdy byby to luksus,odcigajcy mnstwo siy z rynku pracy". Niektre ptaszki olepia si, by pikniejpieway: nie sdz, by ludzie dzisiejsi piewali pikniej ni ich przodkowie, alewiem, e si ich zbyt wczenie olepia. A rodkiem, niegodziwym rodkiemuywanym do olepiania jest zbyt jasne, zbyt nage, zbyt zmienne wiato. Modegoczowieka pdzi si rzgami przez wszystkie stulecia: modziecy, ktrzy n