Opracowała:

Urszula Kawka

Zamek

Chojnik

W drogę…Bolesławiec

Lwówek Śląski

Stara KamienicaSobieszów

Czas trwania: 1godz. 20 min.

Długość trasy: 70 km

Transport: samochód osobowy

SzlakiDo Chojnika najłatwiej dojść z Sobieszowa. Na szczyt prowadzą trzy szlaki. Czerwony, najłatwiejszy, ale zarazem najmniej atrakcyjny to po prostu szeroka droga. Jeśli nie jesteście z tych, których trzeba wnosić w lektyce, wybierzcie szlak czarny przez Zbójeckie Skały (ok. 55 min), albo czerwony, a potem żółtym przez Piekielną Dolinę (około godziny). Droga przez dolinę, ze względu na swoją forsowność polecana jest często do zejścia.

Ruiny zamku Chojnik wznoszą się na granitowej górze (627m n.p.m.) na przedgórzu Karkonoszy. Chojnik powstał w połowie XIV wieku. Wzniósł go Bolko II Mały, a wdowa po nim oddała zamek Gotsche II Schoffowi, protoplascie jednego z najwspanialszych, śląskich rodów – Schaffgotschów. W okresie od XIV do XVII wieku zamek został kilkakrotnie rozbudowany. 31 sierpnia 1675 roku spłonął od uderzenia pioruna. Od tego momentu nigdy nie został rozbudowany. W XIX w. w obrębie murów z XVII w. zbudowano schronisko turystyczne.

Chojnik. Widok zamku przed pożarem.

Okrutna Kunegunda Kunegunda była ponoć córką pana zamku. Starało się o jej rękę wielu kandydatów, lecz żadnego nie chciała. Była piękna i zła. Ojciec miał nadzieje, że charakter jedynaczki zmieni zamążpójście. Zamkowa piękność wpadła na pomysł, jak zadowolić ojca a zarazem pozbyć się młodzieńców starających się o jej rękę. Ogłosiła, że odda rękę temu, kto objedzie mury zamku. Mijały lata, a coraz to nowi szaleńcy starali się sprostać zadaniu postawionemu przez Kunegundę. Wszyscy ginęli. W końcu na dziedzińcu stanął przepiękny rycerz. Kunegunda chciała mu się oddać bez konieczności odbycia morderczej próby. Ale rycerz nie przyjął propozycji. Wjechał na koronę murów, objechał ją, szczęśliwie znalazł się na dziedzińcu, pokłonił się dwornie pannie i…odjechał. Zrozpaczona panna skoczyła w przepaść lądując pupą na kamieniu. Do dziś widać ślad pośladków Kunegundy na skale, na którą upadla.

1.Baszta bramna 2.Bastion 3.Brama główna z mostem zwodzonym 4.Stajnia 5.Pojnik dla koni6.Cysterny 7.Mieszkanie komendanta 8.Brama 9.Sala rozpraw 10.Pręgierz 11.Piwnice 12.Pomieszczenie dla załogi 13.Kuchnia, piekarnia 14.Zbrojownia 15.Kaplica 16.Stołp 17.Pomieszczenie pałacowe 18.Międzymurze 19.Loch głodowy 20.Schronisko 21.Besteja 22.Kazamaty

Na środku dolnego dziedzińca na wprost wejścia stoi wielki słup z piaskowca. To pręgierz, do którego można było jednocześnie przykuć cztery osoby. Do dziś widać zagłębienia na głowy i ślady kun, czyli metalowych uchwytów na szyję, którymi przywiązywano skazańca do słupa kaźni.

W dniu 2/3 września 1956 roku do zamku Chojnik przybył z

grupą krakowskich studentów Ksiądz Karol Wojtyła.

SchroniskoSchronisko i bufet zrobiono w XIX wieku w bastei północnej – i tak jest do dzisiaj. Na jednym z dziedzińcu zamku jest strzelnica, na której można postrzelać z kuszy. Na pewno natkniecie się w Chojniku na prawdziwych rycerzy. Od 1993 roku działa tu Bractwo Rycerskie Zamku Chojnik.

Zamek cieszy się wielkim powodzeniem również z powodu tajemniczej zjawy. Z 1890 roku pochodzi najstarsza wiadomość o duchu krążącym nocą po pokojach schroniska i straszącym przebywające tu osoby. Informacja z 1893 roku podaje, że chodząca po budynku „nadprzyrodzona zjawa jest postacią promieniującą i bezszelestnie poruszającą się w środku nocy po pomieszczeniach przesuwając przedmioty stojące jej na drodze”. Notatki o duchu z początku XX wieku są dłuższe i bardziej dokładne. W schronisku turyści odczuwali często dziwne drgania, widzieli tryskające z podłogi iskry oraz przesuwające się krzesła. Podobno i dzisiaj w ruinach można spotkać tajemniczą zjawę.

Ciekawostka