Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

28

description

Najlepiej zapamiętuje się poprzez historie. Finanse podane w bajkowy sposób - ale to bajka nie tylko dla dzieci! Najnowsza książka autora bestsellerów: "Armii cesarza" i "Finansowego geniusza" już dostępna!

Transcript of Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Page 1: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek
Page 2: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Ten ebook zawiera darmowy fragment publikacji "Finansowa twierdza"

Darmowa publikacja dostarczona przez

ebooki24.org

Copyright by Złote Myśli & Daniel Wilczek, rok 2013

Autor: Daniel Wilczek

Tytuł: Finansowa twierdza

Data: 25.05.2013

Złote Myśli Sp. z o.o.

ul. Toszecka 102

44-117 Gliwice

www.zlotemysli.pl

email: [email protected]

Niniejsza publikacja może być kopiowana, oraz dowolnie rozprowadzana tylko i wyłącznie

w formie dostarczonej przez Wydawcę. Zabronione są jakiekolwiek zmiany w zawartości

publikacji bez pisemnej zgody Wydawcy. Zabrania się jej odsprzedaży, zgodnie

z regulaminem Wydawnictwa Złote Myśli.

Autor oraz Wydawnictwo Złote Myśli dołożyli wszelkich starań, by zawarte w tej książce

informacje były kompletne i rzetelne. Nie biorą jednak żadnej odpowiedzialności ani za

ich wykorzystanie, ani za związane z tym ewentualne naruszenie praw patentowych lub

autorskich. Autor oraz Wydawnictwo Złote Myśli nie ponoszą również żadnej

odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania informacji zawartych

w książce.

Wszelkie prawa zastrzeżone.

All rights reserved.

Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)

Page 3: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Dla mojej Miłości

Page 4: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Spis tresci

Przedmowa .................................................................................. 5 Wstęp ........................................................................................... 7 Prolog ..........................................................................................13 I Zwój Bogactwa. Powitanie .......................................................15 II ZwójBogactwa.Czteryżyciowedrogi ...................................25 III Zwój Bogactwa. Fundamenty twierdzy .................................37 IV ZwójBogactwa.Całaprawdaopieniądzach .......................45 V Zwój Bogactwa. Potęgaliczb .................................................65 VI ZwójBogactwa.PodróżdoElionu .......................................87 VII ZwójBogactwa.Szlacheckawizjabogactwa ........................ 93 VIII ZwójBogactwa.Lichwiarskieibankierskiesztuczki ........ 105 IX ZwójBogactwa.Inwestowaniewwartość ........................... 117 X ZwójBogactwa.Różneszlaki prowadzacedobogactwa .......................................................137 XI ZwójBogactwa.Ostatnialekcja ............................................ 153 XII ZwójBogactwa.Uroczystypoczątek ...................................159 Nazakończenie .......................................................................164 ZłoteMyśli .............................................................................. 165 Ktocopowiedział .................................................................. 170 ZwójMądrychKsiąg ............................................................. 174

Page 5: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Każdy musi iść własną drogą, motywowany wartością swoich własnych

celów. Bez tej drogi nasze cele nie mają wartości.

Page 6: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

25

Znalazłeś sięwosobistej komnaciemistrzaNistretha.Musiałeśprzyznać,żebyłaniezwykleimponująca.Po-

dziwiałeśwystrójwnętrza,gdynagletwójmentorodezwałsię:— Dobrze, koniec tego oglądania. Zaczniemy od tego,

żeopowiemcioklasach, jakie istniejąwnaszymświecie—mistrzpstryknąłpalcaminasłużbę,bytarozpaliławkominku.Wzamkachbowiemjestbardzociemno.Gdydrewienkaza-częłyprzyjemnietrzaskać,aognikiskakaćzpieńkanapieniek,mistrzrozpocząłswojąopowieść:—WkrólestwieEstarionuistniejączteryklasyspołeczne.

Sąto:chłopi, ^rzemieślnicy, ^szlachta, ^królowie. ^

II Zwój Bogactwa. Cztery zyciowe drogi

Page 7: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Daniel Wilczek

26

Mistrz wysypał na stół piasek zmałego, skórzanego wo-reczkaipalcemnarysowałtakiotoobrazek:

—Chłopi,mójdrogi, togrupaspołeczna,któramasięnaj-gorzej.W innych królestwach niżEstarion chłopem jest sięzurodzenia.Unasnatomiastchłopemstajeszsiętylkoprzezwłasnąniewiedzę,głupotęlubnieumiejętnośćodkładaniaswo-ichpotrzebnapóźniej.—Jaktomożliwe?—przerwałeśmistrzowi.—Poprostu,mójnajzdolniejszyuczniu.Opowiemcihi-

storięrycerzaoimieniuAgrykolus.Rycerzbyłtozacny,brałudziałwwielubitwachorazzwyciężyłwlicznychpojedynkach.Był sławnyw całymkrólestwieEstarionu. Sława ta przycią-

C S

R K

Page 8: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Finansowa twierdza

27

gnęładoniegolichwiarzy.Zaczęligomamićwizjąwielkości,zwodzićpokrętnymisłówkamiojegowspaniałości.Opowia-dalimu,żetakiwspaniałyrycerzjakonmusimiećoladrowa-negobojowegorumaka,żepowinienmiećdwazestawybroniizbroi, jeden—bojowy,drugi—paradny,żewartobyłobytakżemiećgiermka,bypodkreślićswójstatusitd.Rycerz,zra-cjitego,żebyłłasynakomplementyorazuwielbiałporządnekonie,dałsięskusićizacząłzaciągaćulichwiarzypożyczkinatewszystkieprzyjemności.Stwierdził,żebitewne łupysąnatyleduże,iżbezproblemuporadzisobiezespłatązadłużenia.Cosięjednakokazało?WnastępnejbitwieAgrykolusbardzopechowospadł zkonia i złamał sobieobie ręce.Powrótdozdrowiazająłmuponadpółroku,awtymczasie…wtymcza-sielichwiarzezabralimuwszystko,coposiadał,adodatkowojegosamego.Tak.Zabralimuwolność.Boodtamtegowyda-rzeniaażdoterazmusiodpracowywaćswojedługinapolachtychpieniężnychdżentelmenów. Jużniktniepamiętao tym,jakibyłwielki.Zamyśliłeśsię.— Faktycznie, mistrzu, to bardzo przykra historia, jed-

naknietrudnozauważyć,żeAgrykolussamjestsobiewinien.Byłogłupotąbraćrzeczypodzastawpotencjalnychdochodówzprzyszłości.Zpewnościąlepiejpoczekać,kupićjetrochępóź-niej,alezatozachowaćsakwęiwolnośćwjednymkawałku.Mistrzroześmiałsię:—Maszrację.Zaiste,taklepiejczynić.Przejdźmydodru-

giejgrupy,podobnegotypu,jakąsąrzemieślnicy.Rzemieślnicytogrupa,któraposiadaswojewarsztaty,może

parupomocnikówiprowadziwłasnądziałalność.Jednakgdy-

Page 9: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Daniel Wilczek

28

byniepojawialisięwwarsztacie,wszystkoprzestałobydziałać,nowepieniądzeniewpływałybydo ichsakw.Czyli rzemieśl-nik to taki chłop, tylkoprzywiązanydowłasnegowarsztatu,aniepola.Rzemieślnicyuwielbiająopowiadaćbajkioswojejniezależności,żewładająsamisobąitd…Alemajątylkotylekontrolinadwłasnymżyciem,żesamidecydująotym,coichwarsztatprodukuje.Leczjeślinieodkładająpieniędzy,absolut-nieniemogąpozwolićsobienachwilęwytchnienia.Jeżelichcąodpocząć, rozchorują się itp., ich źródło zarobków od razuwysycha.Takżerzemieślnicyichłopitonajciężejpracujący,aleniekoniecznienajbogatsiludzie.—Dlaczego?—zdziwiłeś się.—Przecież skorociężko

pracują,powinnimiećdużopieniędzy.Mistrzroześmiałsiętakgłośno,żeażsięzakrztusił.—Posłuchaj, jużnawetdziadeknaszegocesarzamawiał,

żelepiej godzinę myśleć o pieniądzach, niż miesiąc na nie pracować.Aciludziemająw zwyczaju na nie pracować, dlatego ichwyna-grodzeniejestzawszerówneliczbieprzepracowanychgodzinpomnożonych przez ilość produktów bądź usług, które sąwstaniewykonaćwprzeciągu jednejgodziny.Czyliwyglądatonastępująco:

wynagrodzenie = ilość godzin przepracowanych × stawka za godzinę

AchoćbyśbyłzdolnyjakczarodziejcesarskiElerin,toliczbydostępnychcigodzinniezwiększysz.Wszyscymamydodys-pozycjitylkodwadzieściaczterygodzinywciągujednejdoby.Niemniejiniewięcej.

Page 10: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Finansowa twierdza

29

—Aszlachta,mistrzu?—spytałeśznadziejąwgłosie.—Szlachtanatomiasttogrupabliska ideału.Zatrudniają

rzemieślnikówichłopów,mnożąctymsamymswójczas.Botochłopobrabiapoleszlachcica,czyliplonysą,czyszlachciccho-ruje,czyteżnie.Botorzemieślnikwykonujedlaniegotowary,więcpieniądzesą,czyszlachcicśpi,czyteżnie.Aleszlachcicmusitowszystkozorganizowaćtak,byjegointeresjakocałośćdobrzefunkcjonował.Musiwyznaczyćludzidodanychprac,musiichodczasudoczasunadzorować,aponadtomabyćnakażdewezwaniekróla,gdy tenbędziepotrzebowałwojakównawojnie.Itudoszliśmydonajważniejszejgrupy,jakąsąkró-lowie.—Zaczynamisiępodobać—przyznałeś.—Królmakapitał,ziemięiludzi.Króldajeszlachcico-

wiziemię,awzamianoczekujepodatkówiwojska.Ikrólajużnicwięcejnie interesuje.Musi jedynieznaleźćgodnegozaufaniaszlachcica.Królzajmujesiędyplomacją,ustanawia-niemprawitympodobnymisprawami,apieniądzespływajądo królewskiego skarbca. I do tego powinien dążyć każdydowódcaikupiec.Byzostaćkrólem.Bystworzyćsobiesiećludzi,którzybędąużywalijegokapitału,abyrzeczydziałałysame.Zauważ także, że królowie i szlachta żyjąw swoistejsymbiozie,anikrólowie,aniszlachtaniemoglibyistniećbezsiebienawzajem.Boziemiakrólajestbezużyteczna,dopókinieznajdzieszlachcica,którymożeniązarządzać,aszlachcicniemożeniczego zorganizować, dopókinieotrzymaziemiodkróla…—Ito,mójprzyjacielu—rzekłmistrz,ocierającpotzczo-

ła końcówką rękawa— przegląd społeczeństwa Estarionu.

Page 11: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Daniel Wilczek

30

Czterygrupy,czteryjakościżycia,wkażdejznajdujeszsiętyl-koiwyłączniezwłasnegowyboru—Nistrethzwolniłtemposwojego wywodu.—Mistrzu,dlaczegosiętakpocisz?—wtrąciłeśzmartwio-

nymgłosem.—Tonic,mój synu—odpowiedziałNistreth,poczym

padłnałóżkojakrażonypiorunem.—Medyka,szybko,medyka!—zacząłeśkrzyczeć,aecho

niosłotwójprzerażonygłospocałymzamku.Chwilępóźniejkomnatabyła jużpełna ludzi,którzy trzęśli sięnadnieprzy-tomnym mentorem.

Parę godzin później…

Glaukoswszedłdotwojegopokoju,ajegominaniezwiasto-waładobrychwieści.—Cozmistrzem?!—krzyknąłeśzpodenerwowania.Mia-

łeścieńnadziei,żewszystkobędziewporządku.—Źle.Cesarskakonnicazawiozłagonieprzytomnegodo

Elionu.Cesarzmaprzysobienajlepszegomedykanaświecie,możeoncośporadzi.Łzaspłynęłapotwoimpoliczku.Glaukospoklepałcięze

zrozumieniem.—Jutrobędęwiedziałwięcej.Odrazuciępoinformuję—za-

pewniłiwyszedł.Atyzostałeśsam.Zacząłeśwspominaćwszyst-kiechwilespędzonezmistrzem:zwiedzaniewielkiegomrowiska,wycieczkęnawzgórze,zktóregomogłeświdziećprzemieszczają-cesięstadobizonów,waszeprzygodywElionie.Postanowiłeśrazjeszczepoczytaćksięgęmistrza,abypodnieśćsięnaduchu.

Page 12: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Finansowa twierdza

31

Vincimus i Clades Z ksiąg Nistretha Amaratha

Dawno,dawnotemuwzamożnejrodzinieurodzilisiębliźniacy.Chłopcybylisilniizdrowi.Zbiegiemlatokazałosię jednak,żezdradzajązupełnie innepodejście do życia. Vincimus słuchał mistrzów,staranniewykonywałzleconemuzadania,przykła-dał się zarównodo zdobywaniawiedzy, jak i tre-ningów:czytozapasów,czywalkimieczem.Cladesnatomiast rozkoszował się bogactwem, jakie zo-stawilimurodzice.Codzienniewydawałucztędlaswoichprzyjaciół,upijającsięnakażdejznichdoutratykontaktuzrzeczywistością,zadaniawykony-wałniedbalelubwcale,mistrzówlekceważył,anadzdobywaniewiedzy i treningi przedkładał leżeniedogórybrzuchemiflirtyzokolicznymipannami.Vincimuszkażdymdniemstawałsięroztropniej-szy,bystrzejszyisilniejszy.Miałjednakpecha,cho-ciaż według niego było to szczęście. Urodził siętrzyminutypóźniejodswojegobrata.Oznaczałoto,żemajątekrodzinyprzypadnieCladesowi.Leni-wybratbardzozazdrościłVincimusowiuwielbie-niaojca.Niemógłznieśćmyśli,żejemuwszystkosięudaje.Zachowywałsięjakkażdyczłowiekponoszącypo-

rażkę.Zauważałtylkouwielbieniewobecosóbutalen-towanych,pozostawałjednakślepynafakt,ilewysiłkuwkładałyonewzdobycieirozwijanieswychzdolności

Page 13: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Daniel Wilczek

32

godnychtegouwielbienia.GdyzazdrośćCladesaosią-gnęłapoziomybardzoniebezpieczne,postanowiłprzy-spieszyćbiegwydarzeńipozbyćsięVincimusa.Uknułwtymcelubardzochytrąintrygę.Zorganizowałucztędlarodziny.Wszyscydoskonalesiębawili,gdynagleoj-ciecchłopcówpadłnaziemięzwykrzywioną twarząiwywalonymjęzykiem.Wsalizapanowałacisza,którąprzerwałgłuchygłosnadwornegolekarza:zostałotru-ty,nieżyje.Krzykżonyrozdarłpowietrzeniczymgromtnieciemneburzoweniebo.Cladesjednakbyłgotowy:—ToVincimus go otruł!Widziałem, jak dolał

ojcudokieliszkajakiegośświństwa!Myślałem,żedo-lewamuwina! Jakonowywładcamajątkunakazujęwambraćgo!—Tokłamstwa!—próbował siębronićVinci-

mus.Nanictosięjednakzdało,tępisiepaczeruszy-li,bypojmaćzabójcęswegochlebodawcy.Vincimusdziękitemu,żebyłzdyscyplinowanyiregularnietre-nował, był piekielnie sprawny. Powalił strażnikówdwomaciosamiiuciekł.Długo nic o nim nie słyszeliśmy. Natomiast

oCladesiesłyszałocałemiasto.Wystawiałnajhucz-niejsze uczty, jednocześnie płacąc głodowe pensjeswoimpracownikom.Pomieściekrążyłysłuchy,żejego żołdacy dopuszczają się strasznych czynów.Majątek Cladesa stawał się jednak coraz mniejszyi jegodusza,zkażdymwydanymdenarem,zdawa-ła się jeszcze bardziej zagubiona imroczna.Tym-czasem daleko na północ od posiadłości Cladesa

Page 14: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Finansowa twierdza

33

Vincimus zbudował swój majątek. Dzięki wiedzyzdobytejpodczasdługichrozmówzmistrzamiorazsolidnegowykonywania zadań zdołał szybko zbu-dowaćwłasneimperium.Ludziepracującydlaniegobyli szczęśliwi. Czuli, że są obdarzani szacunkiemza to, co potrafią.A o zdolnościach samokontroliichświatłegowłaścicielakrążyłylegendy.Podobnopewnegorazuprzyszedłdoniegojedenzwoźnicówitakmupowiedział:—Mój panie, każmniewychłostać, bo głupim

jakbut.Jadącprzezmost,zasnąłemicaływózpsze-nicywrazzdwomakońmiwpadłdorzeki.Koniesiępotopiły,aworkizostałyzniesionewprostdomorza.Wybacz,panie,iukarzmnie,proszę.ZanimopowiemwamoreakcjiVincimusa,musi-

ciewiedzieć,żedwakonieicaływózpszenicybyłtoogromnymajątek.Ostrożnieszacując,możnabygowycenić na parędziesiąt tysięcy denarów. Vincimuspołożyłwoźnicyrękęnaramieniuipowiedział:—Myślę,żewstydistrach,jakiprzeżyłeśdotej

pory,todostatecznakaradlaciebie.Terazjużwiesz,że trzeba się wyspać przed pracą.Nic nie zyskam,niszcząc twoje życie, ufam jednak, że jeśli pozwolęwrócićcidopracy,zyskamnajzdolniejszegowoźnicętegoświata.Plebejusz,płacząc,rzuciłsięnakolana,chcącuca-

łowaćnogiswegodobrodzieja.— Proszę, powstań, przyjacielu. Jestem takim

samymczłowiekiemjakty—powiedziałmłodyge-

Page 15: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Daniel Wilczek

34

niuszipomógłmuwstać.—Aterazidźiczyń,coczynićpowinieneś.Woźnicawyszedł,kłaniającsięjeszczeconajmniej

zestorazyswojemudobrodziejowi.Po całym półwyspie krążyły wieści o ambitnym

Vincimusie.DoszłyonetakżeuszuCladesa.Oczywi-ścieznaleźlisięwichrzyciele,którzyopowiadaliClade-sowiotym,żeVincimuschceodzyskaćmajątekojcaiprzywrócićhonorjegonazwisku.Zływładcawpadłwszał.Nakazałzatrudnićwięcejwojskaidniamiino-cami strzec swojej posiadłości.Mijałydni,miesiące,aVincimusnienadchodził.Nadchodziły za towie-ściojegocoraztowiększejpotędze.SkarbiecCladesanatomiastpustoszał.Zaniedbałwszystkieźródłado-chodu,któreotrzymałpośmierciojca.Alejakżemiałichniezaniedbywać,skoroniczegoniepotrafił,gdyżcałesweżyciespędzałnauciechachróżnegorodza-ju?Dodatkowojegopozycjęmajątkowąpodkopywałnawykwystawianiawielkichprzyjęćinadmiernadba-łośćobezpieczeństwo.Minęłyraptemczterylataodzabójstwa ojca, a Vincimus stworzył imperium sto-krotniewiększeodtego,którebyotrzymał,aCladeszniszczyłito,codostałwspadku.GdyuszuVincimu-sadoszłysłuchyośmiercibrata,udałsięnamiejsce,byzobaczyć,cosięstało.Miejsce,wktórymspędziłdzieciństwo,zastałdoszczętniespalone.Gdyzapytałjakiegoświeśniaka,cosięstało, tenopowiedziałmuhistorięostrasznymtyranie,któregowkońcudopadłasprawiedliwość.Vincimuspostanowiłsprawdzić,czy

Page 16: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Finansowa twierdza

chociaż nagrobek ojca pozostał nienaruszony. Tak,nagrobekojcabyłcały,okrutniejednakwekrwiuma-zany.PodnimleżałClades,aobokniegotabliczka:

Gdybyśsiętyledozdobywaniamądrości,Codosianiawtwymsercuzazdrości,Przyłożyłtyranieswarny,Lostwójniebyłbytakmarny.

Vincimus,mimocałegozła,jakiewyrządziłmuCla-des, zapłakał nad jego ciałem.Natychmiast jednakpostanowił,żeodbudujetomiejsceiwynagrodzilu-dziomcałezło, jakieponieślizrąkjegozwyrodnia-łegobrata.JakomNistrethAmarath,mówięci,mójdrogi,że

historiatakarozgrywasiękażdorazowowżyciukaż-degoczłowieka.Boodtego,czyzdecydujeszsiępod-daćswojeżyciedyscyplinieisamokontroli,zależy,czywybierzeszdlasiebieimięVincimusczyClades.

Zacząłeś sobie wyobrażać, jak ponownie przechadzasz sięzmistrzempoulicachElionu.ProsiłeśStwórcęoto,abyzmi-strzembyłowszystkowporządku,poczymzasnąłeś.

Page 17: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Wszystkie wielkie rzeczy mają małe początki.

Page 18: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

37

HURAAAAAAAAA!!! — obudził cię radosny okrzykGlaukosa.Zdezorientowanyzerwałeśsięnarównenogi,

rozglądającsięnieprzytomniepokomnacie.—MistrzNistrethżyje!—wykrzyknąłzarządcazamku.—Toświetnie—odparłeśszczęśliwy,aświatzarazwydał

cisiępiękniejszy.—Kiedybędziemógłbyćznowuznami?—spytałeś.—Tegoniewiem,posłaniecprzekazałtylkotyle,alezaraz

po śniadaniuwyruszamdo stolicy, dzisiaj bowiemzbiera sięcorocznaradazarządców,więcwszystkiegosiędowiem.—Czyijamógłbym…—Tak, wiem, że chciałbyś go odwiedzić, ale nawet nie

wiem,czymniebędziedanedoniegozajrzeć.Dlategonajle-piejbędzie,jeślizostanieszwzamkuirozpocznieszszkolenie.Agdywrócę,postanowimy,codalej.— Dobrze, Glaukosie, masz rację — przyznałeś, choć

wsercuczułeśsmutek.

III Zwój Bogactwa. Fundamenty twierdzy

Page 19: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Daniel Wilczek

38

Godzinę później.

Naplacuodbywałsiędrobnyprzeglądwojsk.Znajdowałosięnanimdwudziestułucznikóworazdziesięciurycerzywpeł-nychzbrojach.Słońceodbijałosięodwypolerowanychstalo-wychpłyt.—Naramiębroń!Marsz!Spocznijiodmaszerować!—sły-

szałeśzdecydowanygłosBrega,zastępcyiasystentaGlaukosa,któregojużwcześniejpoznałeśizdążyłeśpolubić.Podszedłeśbliżej.—Witajprzyjacielu,czekałemnaciebie.Awięcmożemy

zaczynaćnasząlekcję—Bregouśmiechnąłsięiwskazałrękądwakrzesłaprzydrewnianymstoliczku,naktórymstałydwakuflepiwa,zpianąniczymczapyśnieżnenadachachzimowąporą.Zastępca zaczął od pytania:—Więc,mój przyjacielu,powiedzmi,cotojestzamek.Uśmiechnąłeśsię.—Jakto—co?Zamektomury,baszty,ewentualniefosa.Bregoroześmiałsięserdecznie.—Takwłaśniemyśliwiększośćludzi.Aletoniedokońca

prawda.Podpojęciem„zamek”kryjesiędużowięcej.Zamekto żołnierze, zapasy, systemy zarządzania,maszyny broniącemurów.Totakżeto,czegoniewidaćgołymokiem,amianowi-ciestosunkiwnimpanujące,umysłyzarządcyidowódcy.Za-mektozespółczynników,otoczonymurem.Zamkitonajważ-niejszemiejscawkażdymkrólestwie.Bezzamkówcesarstwojużdawnoprzestałobyistnieć.Dlatego,gdybędzieszmiałjużswojeziemie,zawszepamiętajozamkach.Zawsze.Bezzam-ków ludzie tracą poczucie bezpieczeństwa, nie szanują cię,

Page 20: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Finansowa twierdza

39

arycerstwoprawdopodobnienieuznawtobieseniora.Terazopowiemciotym,jakzbudowaćidealnyzamek.Początkowowystarczymałyzamekzbasztą,późniejbasztęotaczaszmu-rem,powstajepodzamcze,następniekolejnemury.Apóźniejanisięobejrzysz,atwojatwierdzarozrośniesiędorozmiarówElionu, gdzie ilość systemów iniewidocznychpowiązań jesttakwielka,żeabytymzarządzać,potrzebawykwalifikowanychspecjalistów. Terazwięc jesteś jużmądrzejszy niżwiększośćszlachciców,którzymyślą,żepostawiąmuriwszystkogotowe.Aterazpokażęcijednoznajważniejszychmiejscwzamku—bramę—topowiedziawszy,ruszyłwjejkierunku.—Widzisz, jako pierwsza powstaje baszta— asystent

wskazałrękąnawielkąbudowlępośrodkuzamku—imo-głobysięwydawać,żetoonajestnajważniejsza.Takjednakniejest.Najważniejszymmiejscemjestbrama.Totuwszyst-kosięzaczynaikończy.Tędydozamkuwchodząrzemieśl-nicy, chłopi, karawany kupieckie, szlachta. To przez bramędozamkuspływadochód.Bramama jeszczedwie funkcje.Strażnicywypatrują czarne charaktery i niewpuszczają ichdo środka.Także,mój drogi, na dzisiaj to by było na tyle.Mamnadzieję,żemasz jużogólnepojęcieotym,czymtaknaprawdęjestzamek.—Tak, z pewnością, Brego.Dziękuję ci za tę lekcję—

przyznałeś.—Niemasprawy,razemzmistrzemGlaukosemzrobimy

zciebieznakomitegozarządcę!Ateraz,jakożezbliżasięporawieczerzy,myślę,żemożemyudaćsiędośrodka.Ciekawje-stem,coteżnaszkucharzdzisiajdlanasprzyrządził!Proszęzamną,przyjacielu.

Page 21: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Daniel Wilczek

40

Tuż po wieczerzy.

Miałeśwłaśnieudaćsięnaspoczynekdoswojejkomnaty,gdyusłyszałeśwołającycięgłos:—Witajponownie,panie—Eliseukłoniłasięzgracją.—Witaj,pani.Czycośsięstało?—Niezupełnie.Poprostuwzwiązkuznieobecnościąmi-

strzaNistrethaojciecprzedwyjazdempolecił,abymwskazałapanuKsięgę Początku,którąmiałzpanemomawiaćnaszmen-tor.Myślę,żeniezastąpięmistrza,alemogęsłużyćwraziepo-trzebypomocą—powiedziałanieśmiało.—Dziękujępani.Kiedymoglibyśmyzacząć?—Jutrozarazpośniadaniubędęczekaćnapanawbiblio-

tece—uśmiechnęłasię,poczymkurtuazyjniepożegnała.Tyudałeśsiępowolnymkrokiemwkierunkuswojejkom-

naty.Księga Początku…Tak…TobędzieTAksięga.Ta,októ-

rejmistrzwspominałmi kiedyśwobozie—zacząłeś sobieprzypominać — przed laty została napisana przez bardzobogategoczłowiekaimieniemEzawiusz,którycałeswojebo-gactwotrzymałwdomowymskarbcu.Żył,możnabypowie-dzieć,zwyczajnie,niktwokolicynawetniepodejrzewałby,jakwielkimajątekzbudowałichsąsiadzupełniewtajemnicy.Byłczłowiekiem oczytanym i o bystrym, otwartym umyśle, leczwykonywałzajęcietakpospolite,jakimbyłokowalstwo.Pisał,żesamowsobiezajęcietoniebyłomożezbytrozwijające,jed-nakuwielbiałjeitraktowałjakpasję,adotego,copodkreślał,gdysięnimzajmował,miałwówczasczas,byrozmyślaćnadbudowaniemswojegoimperium.Dziękiczemusięwzbogacił?

Page 22: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Finansowa twierdza

41

Otóżwysłałswojegosynadostolicy,abytamzdobyłwykształ-cenie,uczącsięwprawdziwejakademii,sambowiemmieszkałwniewielkiejwiosce,wktórejistniałatylkoszkółkaniedziel-na.Synjednakbyłbardzoniepokornyizamiastdocenićtrud,zjakimudałosięjegorodzicomuzbieraćtekilkasetdenarów,któremiałypokryćkosztyzwiązanezpobieraniemnauki,on,zasmakowawszy w luksusach dużego miasta, wszystko stra-ciłw ciągupierwszego tygodnia.Następnie, niewiedząc, cozrobićdalejzesobą,postanowiłudaćsiędoznanejwcałymmieściewróżkiiwydaćostatniemonety,bychociażpoznaćto,cobędziegoczekaćwprzyszłości.Dowiedziałsiętylkotyle,żeczekagoświetlanaprzyszłość,mnóstwoprzygóditd.,czy-linicodkrywczego.Jużmiałodejśćzrezygnowany,gdynagleusłyszałcichutkichłopięcyszept.Małychłopiec,synwróżki,podsłuchiwał całą rozmowę. Jako że był bardzowrażliwymdzieckiem,tozrobiłomusiężalsynamarnotrawnego—klien-taswejmatki.Poradziłmu,byudałsiędoksiędzaGerlemana,którytomiałbyćnajlepszymlekarstwemnawszelkieludzkietroski.Ksiądzwysłuchałswegospowiednika,anastępniepo-radził, aby zakupił święty różaniec i odmówił dziesięć razymodlitwę,czymzyskasobiełaskęubogów,awybaczenieuro-dziców.Gdysyn,nazywajmygojużmarnotrawnym,oznajmił,iżjegosakwajestcałkiempusta,ksiądzpowiedział,żezrobiłdlaniegowszystko,cobyłomożliwe,poczymoddaliłsiędokaplicy.Chłopakspojrzałtylkowstronęstoiskazupragniony-mipaciorkamiipostanowiłwrócićpieszodorodzinnejwioski.Rodzice,mimoogromnegożalu, przyjęli gopod swójdach.Jednakopowieśćodrogichpaciorkachutkwiławpamięciojca.Ziarnopomysłuzostałozasianewjegogłowie.Różańce!Ró-

Page 23: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Daniel Wilczek

42

żańcedla każdego!Postanowił napróbęwykućpięćmodeliiwysłaćsynawrazznimidostolicy,bysprawdzić,czytowarsięprzyjmie.Cenajednakbyłazawysoka.Synwróciłzmartwionydodomu,przepraszającrodzicówzato,iżjestnieudacznikiem.Ojciec jednak się nie poddał. Postanowił dokupić malutkieszklane klejnociki i dodać je do paciorków.Terazwydawałysiędużobardziejatrakcyjne.Wysłałwięcsynaponownie,leczniestetyludzieskarżylisię,żeróżańcesązaciężkie,zadrogieitd.Ojciecbyłnieugięty.Jeśliwidziałwczymśpotencjał,trzy-małsiętegouparcieiniepoddawał.Postanowiłwięczostawićsameklejnociki,abyróżaniecbyłlżejszy,adotegodalejpozo-stałatrakcyjny.Cenępozostawiłnatymsamympoziomie.I…różanieczakupiłwielebny,którybyłpoważanywśródmiesz-kańców stolicy. Był zachwycony jakością wyrobu i zamówiłusynadużąichilość,abysprzedawaćwswoimkościele.Wieśćsięrozeszła,azamówieniazaczęłyspływać.Taczęśćopowiadaniakończysięstwierdzeniem,żeszan-

sepojawiająsięwszędzieizawsze.Inawetwobliczuporażkimożnadojrzeć światełko sukcesu.Trzeba tylkootworzyćnanie swój umysł i wypatrywać okazji, a gdy tylko się pojawi,niezwlekać,tylkokućżelazo,pókigorące.Księgabyłaprze-kazywana w tajemnicy kolejnym potomkom rodziny, aż dotrzeciego pokolenia Ezawiusza, kiedy to trafił się krnąbrnymłodzieniec, który postanowił się na tej historii wzbogacićinakazałskrybomjejkilkukrotneprzepisanie,anastępnie,gdypojawiłasięruchomaczcionka,skopiowanie,abymógłzacząćją sprzedawać podwłasnymnazwiskiem.Wobiegu zdążyłopojawićsiękilkanaścieegzemplarzy,poczymplanymłodzień-capokrzyżował jegowuj,którywykorzystującswojąwysoką

Page 24: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Finansowa twierdza

pozycjęwradziemiejskiej,wydałzakazjejrozpowszechniania.Następnie,pokrętnądrogą,dotarłdonabywcówwydanychko-piiisowicieimzapłaciłzaichzwrot.Jednaknieudałomusięodnaleźćtrzechostatnichiichlosypozostałynierozwiązanąażdotejporyzagadką.WłaśniejednaznichtrafiładoNistrethacałkiemprzypadkiem,gdysprzątałbibliotekęswegomentoraWerneliuszaizwróciłnaniąuwagę.WerneliuszwtajemniczyłNistrethaipozwoliłnarozpowszechnianiewiedzyztejksiąż-kitylkowwąskim,zaufanymgronie,potomkowieEzawiuszabowiemwciążposzukiwalizaginionychegzemplarzy.Krążyłynawetplotki,żekażdemu,ktoprzeczytałtęksięgę iopowie-działoniejkomukolwiek,groziśmierć.Zastanawiałeśsię,coteżtakiegomożesięwniejznajdować,dlaczegojesttakapożą-danaistrzeżona.Czułeśsięrównieżwielcezaszczyconytym,żemianowtajemniczyćcięwjejtreść.Narozmyślaniachoju-trzejszejlekcjiminąłcicałyspokojnywieczór.

Page 25: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Złote Myśli polecają

Armia Cesarza

Daniel Wilczek

Poddawanie się emocjom niweczy nawet najlepsze plany. Czy jesteś inwestorem na GPW lub rynku FOREX, czy też po prostu

masz zamiar spokojnie realizować swoje zamierzenia — prędzej czy póź-niej dopadną cię emocje i będą próbowały wymusić na tobie nieprzemy-ślane działania. Problem nie leży w tym, co wiesz, lecz znacznie głębiej. To oznacza, że żaden „suchy” podręcznik nie pomoże Ci w opanowaniu emo-cji.Armia Cesarza to 19 zwojów dawnej wiedzy ludzi, którzy potrafili radzić sobie z emocjami, gdy stawka była bardzo wysoka. To metaforyczna opo-wieść o szkoleniu młodego dowódcy, któremu powierzono życie kilkuset żołnierzy. Czy wiesz, co ten człowiek musiał przejść, by poradzić sobie z do-wodzeniem na polu walki, gdzie sytuacja zmienia się w ułamku sekundy, a skutkiem każdej decyzji może być śmierć?Jak taka fabularna opowieść może Ci pomóc w udanych inwestycjach na GPW i rynku FOREX oraz w realizacji Twoich planów — bez względu na okoliczności?Napisał ją człowiek, który jest aktywnym inwestorem na GPW i rynku FO-REX. Co ciekawe, gdy pisał poszczególne rozdziały, otwierał nowe pozycje, by przeżyć te wszystkie emocje i „na żywo” pokazać Ci, jak sobie z nimi ra-dzić. Widzisz więc, że to nie teoria...Obudź w sobie dowódcę! To Twój czas! Ruszaj...

Książkę zamówisz na stronie Złotych Myśli:

http://pomnazanie-pieniedzy.zlotemysli.pl

Page 26: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Złote Myśli polecają

Finansowy geniusz

Daniel Wilczek

Gdy uniezależnisz napływ pieniędzy od włożonej w ich zdobycie pracy, wtedy do-piero zaczniesz się naprawdę bogacić.

Finansowy geniusz Daniela Wilczka daje kompletne rozwiązanie podstawo-wych problemów z budowaniem finansowej niezależności. Są to porady z wielu różnych źródeł i praktyczne do bólu.Co ciekawego znajdziesz w tej książce?

Odkryjesz, „jak przejąć kontrolę nad swoim życiem”. )Otrzymasz pomoc w podjęciu ośmiu podstawowych decyzji, które za- )czną cię zmieniać w finansowego geniusza.Dowiesz się, jak przejść od marzeń do namacalnych i imponujących )efektów.Zainspirujesz się do działań nakierowanych na efekty. )Otrzymasz 150 pozycji w jednej. )

Samo czytanie, nawet najlepszych książek, niczego w twoim życiu nie zmieni — musisz zacząć działać. Dlatego tak bardzo pomoże ci ta skon-densowana wiedza, inspirująca i łatwa do zastosowania.Dowiedz się, co zrobić, by twoje życie było wreszcie realizacją twoich ce-lów, a nie innej osoby lub firmy.

Książkę zamówisz na stronie Złotych Myśli:

http://finansowy-geniusz.zlotemysli.pl

Page 27: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Złote Myśli polecają

Zarabianie prawdziwych pieniędzy

Bartosz Nosiadek

Wiele osób marzy o tym, by pieniądze same do nich przyszły. Ale tu potrzeba czegoś więcej niż marzenia. Jeśli tylko

zdecydujesz się na kilka prostych zmian w swoim podejściu do pieniędzy oraz podejmiesz pewne NIETYPOWE działania, to pieniądze same zaczną Cię znajdywać.Bartosz Nosiadek od 7 lat prowadzi firmę zajmującą się doradztwem finan-sowym. Od 4 lat prowadzi też drugą firmę, inwestującą w nieruchomości. W ciągu ostatnich trzech lat:

kupił 12 działek i 13 mieszkań, )kupił 70% udziałów w kamienicy w centrum miasta, )rozpoczął budowę 12 apartamentów mieszkalnych na sprzedaż. )

Czy chcesz się dowiedzieć, jak to zrobił? Wykorzystanie chociaż jednej pro-stej lekcji z książki sprawi, że:

Zarobisz dodatkowe pieniądze; )Zyskasz praktyczną wiedzę na temat nietypowego inwestowania; )Rozwiniesz swoje umiejętności sprzedażowe; )Obudzisz w sobie ducha przedsiębiorczości. )

Bartosz Nosiadek daje Ci wskazówki, które pomogą podjąć KONKRETNE DZIA-ŁANIA. Przestaniesz być marzycielem, a staniesz się osobą myślącą jak bogacz. I wtedy naprawdę pieniądze same zaczną wskakiwać do Twojego portfela.

Książkę zamówisz na stronie Złotych Myśli:

http://zarabianie-pieniedzy-czy-praca.zlotemysli.pl

Page 28: Finansowa twierdza / Daniel Wilczek

Dlaczego warto mieć pełną wersję?

"Finansowa twierdza" to kolejna już książka

Daniela Wilczka, która przeniesie się Cię w

świat królów i zamków. To, co o finansach

wiedzieli dawni mędrcy, ma zastosowanie

dzisiaj. Dzięki publikacji m.in.: - dowiesz się o

czterech życiowych drogach i zdecydujesz,

którą chcesz podążać; - dowiesz się całej

prawdy o pieniądzach; - dowiesz się, jak

inwestować w wartość; - poznasz drogi do

bogactwa i zaczniesz wytyczać swój szlak. -

będziesz lepiej zarządzać swoimi finansami.

Jak pisze Daniel Wilczek: "Pamiętasz, że

sukces to Twoja decyzja? Pamiętaj, że jedyną

osobą w 100% odpowiedzialną za Twoje

szczęście i nieszczęście jest osoba, którą

codziennie rano widzisz w lustrze. Daj sobie 5

minut każdego ranka, spójrz jej głęboko w oczy i zapytaj: Kim jesteś? Czego

chcesz? Co jesteś w stanie poświęcić?".

Pełną wersję książki zamówisz na stronie wydawnictwa Złote Myśli

http://finansowa-twierdza.zlotemysli.pl

Dodaj do koszyka

Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)