Festiwal w Jarocinie

1
Pierw szy raz na Fe sti wal w Ja ro ci nie przy je cha łem w 1982 r. z Hoł dy sem i Mo raw cem (per ku si stą) mo im "Ma lu- chem". Fe sti wa lo we kon cer ty od by wa- ły się wte dy w ma łym am fite atrze. Trwał od kil ku mie się cy stan wo jen ny. Po te re nie krę cił się ogrom ny mi li cjant w mun du rze mo ro z ka ra bi nem i psem. Na tle hi pi sów i pan kow ców z iro ke za - mi wy glą dał bar dzo abs trak cyj nie. By - ła pro hi bi cja więc uda łem się do są sied niej gmi ny i przy wio złem dwie skrzyn ki pi wa. Po czę sto wa łem na wet jed nym mi li cjan ta. Z wdzięcz no ści po- da ro wał mi otwie racz w kształ cie żół- wia z na pi sem Ja ro cin. Fe sti wal na ty le mnie za fa scy nował, że na na stęp ny przy je cha łem już ja ko or ga ni za tor a wcze śniej czło nek ko mi sji kwa li fiku ją- cej ze spo ły po prze słu cha niu ok. 1000 ka set ma gne to fo no wych. Fe sti wal w Ja ro ci nie to był fe no men na ska lę eu- ro pej ska - gro ma dził 25 tys. wi dzów. Nie by ło in ter ne tu, mp3 ani na wet CDs. Wszy scy na gry wa li kon cer ty na ka se ty ma gne to fo no we. To by ło naj - waż niej sze źró dło wie dzy o tym co się dzie je w sub kul tu rach mło dzie żo- wych, jak się ubie ra ją, co gra ją, cze go słu cha ją. Po la tach moż na mó wić o Po- ko le niu Ja ro ci na. Jest na wet al bum i książ ka "Grunt to bunt" Grze go rza K. Wit kow skie go, któ ry pro wa dzi od 1999 r. stro nę: www.jarocin-festiwal.com *** W 1983 ro ku po raz pierw szy Fe sti wal od by wał się na bo isku. Zbu do wa no sce nę. Ale dach był po ży czo ny z Po- zna nia z wi zy ty Ja na Paw ła II a nie ta- ki jak Wal ter Chel stow ski (szef Fe sti wa lu) chciał czy li sztyw ny. Do kład nie w mo men cie roz po czę cia im pre zy, o godz. 17:00 ze rwał się strasz ny wiatr i za czął pa dać okrop ny deszcz. Na wał ni ca. Dach od pa pie ża za czął na bie rać wo dy, wy brzu szył się. Po pew nym cza sie ram py od świa teł po bo kach sce ny, pod wpły wem cię ża- ru da chu za czły się ugi nać. Gro zi ło to za wa le niem się ramp na sce nę. Wal ter wy słał mnie co by po ży czyć wąż ogro- do wy, któ rym to wo dę z da chu ścią- gnie my (po dob nie jak ben zy nę z ba ku się spusz cza ło). Kie dy uda łem się po nie zbęd ny sprzęt ja kiś przy tom ny widz wpadł na sce nę i zro bił dziu rę w da chu od pa pie ża. Wo da z za la ła sce- nę i co na niej by ło. Ura to wa ło jed nak sy tu ację, bo po wstrzy ma ło to upa dek ramp i świa teł. Na za cho wa nie Wal te- ra w tym mo men cie spu ść my za sło nę mi ło sier dzia. Zwy my ślał "ra tow ni ka" od naj gor szych, ze rwał mu iden ty fika- tor i wy rzu cił z fe sti wa lu. Tu trze ba wspo mnieć B. Gu tow skie go (aku sty- ka), któ ry w od po wied nim mo men cie wy łą czył cał ko wi cie prąd na sce nie czym ura to wał praw do po dob nie ży cie wie lu lu dziom. Strat nie by ło. Gra ty ze sce ny (wzmac nia cze gi ta ro we, kla wi- sze) wy su szy li śmy w sau nie. Ty le, że Fe sti wal z 7 dni się skur czył do 5 a ja by łem sze fem sce ny (ko lej ny dzień od- padł na po ło że nie sztyw ne go da chu). Jak Wal ter dach za ła twił to chęt nie po la tach bym się do wie dział... Za ko mu- ny i na do da tek w sta nie wo jen nym był to wy czyn nie la da. Se we ryn Resz ka www.per fec trock band.pl W tym roku festiwal odbył się w dniach 20-22 lipca. Wystąpili m.in. KSU, Nosowska, Lao Che, Within Temptation, Tzn Xenna, Jelonek, Biohazard, Lipali, Paula i Karol, Lunatics, Dead On Time, Kult, Coma, Luxtorpeda, Voo Voo, Arka Noego, Laureaci Konkursu Rytmy Młodych FESTIWAL w JAROCINIE Ja ro cin ‘83. Au tor prze mo czo ny z iden- ty fika to rem w zę bach. Fot. R. Gajewski

description

Festiwal w Jarocinie, lata 80.

Transcript of Festiwal w Jarocinie

Pierw szy raz na Fe sti wal w Ja ro ci nieprzy je cha łem w 1982 r. z Hoł dy sem iMo raw cem (per ku si stą) mo im "Ma lu -chem". Fe sti wa lo we kon cer ty od by wa -ły się wte dy w ma łym am fi te atrze.Trwał od kil ku mie się cy stan wo jen ny.Po te re nie krę cił się ogrom ny mi li cjantw mun du rze mo ro z ka ra bi nem i psem.Na tle hi pi sów i pan kow ców z iro ke za -mi wy glą dał bar dzo abs trak cyj nie. By -ła pro hi bi cja więc uda łem się dosą sied niej gmi ny i przy wio złem dwieskrzyn ki pi wa. Po czę sto wa łem na wetjed nym mi li cjan ta. Z wdzięcz no ści po -da ro wał mi otwie racz w kształ cie żół -wia z na pi sem Ja ro cin. Fe sti wal na ty lemnie za fa scy nował, że na na stęp nyprzy je cha łem już ja ko or ga ni za tor awcze śniej czło nek ko mi sji kwa li fi ku ją -cej ze spo ły po prze słu cha niu ok. 1000ka set ma gne to fo no wych. Fe sti wal wJa ro ci nie to był fe no men na ska lę eu -ro pej ska - gro ma dził 25 tys. wi dzów.Nie by ło in ter ne tu, mp3 ani na wetCDs. Wszy scy na gry wa li kon cer ty naka se ty ma gne to fo no we. To by ło naj -waż niej sze źró dło wie dzy o tym co się

dzie je w sub kul tu rach mło dzie żo -wych, jak się ubie ra ją, co gra ją, cze gosłu cha ją. Po la tach moż na mó wić o Po -ko le niu Ja ro ci na. Jest na wet al bum iksiąż ka "Grunt to bunt" Grze go rza K.

Wit kow skie go, któ ry pro wa dzi od1999 r. stro nę:

www.ja ro cin -fe sti wal.com***

W 1983 ro ku po raz pierw szy Fe sti walod by wał się na bo isku. Zbu do wa nosce nę. Ale dach był po ży czo ny z Po -zna nia z wi zy ty Ja na Paw ła II a nie ta -ki jak Wal ter Cheł stow ski (szefFe sti wa lu) chciał czy li sztyw ny. Do kład nie w mo men cie roz po czę ciaim pre zy, o godz. 17:00 ze rwał sięstrasz ny wiatr i za czął pa dać okrop nydeszcz. Na wał ni ca. Dach od pa pie żaza czął na bie rać wo dy, wy brzu szył się.Po pew nym cza sie ram py od świa tełpo bo kach sce ny, pod wpły wem cię ża -ru da chu za czły się ugi nać. Gro zi ło toza wa le niem się ramp na sce nę. Wal terwy słał mnie co by po ży czyć wąż ogro -do wy, któ rym to wo dę z da chu ścią -gnie my (po dob nie jak ben zy nę z ba kusię spusz cza ło). Kie dy uda łem się ponie zbęd ny sprzęt ja kiś przy tom nywidz wpadł na sce nę i zro bił dziu rę w

da chu od pa pie ża. Wo da z za la ła sce -nę i co na niej by ło. Ura to wa ło jed naksy tu ację, bo po wstrzy ma ło to upa dekramp i świa teł. Na za cho wa nie Wal te -ra w tym mo men cie spu ść my za sło nęmi ło sier dzia. Zwy my ślał "ra tow ni ka"od naj gor szych, ze rwał mu iden ty fi ka -tor i wy rzu cił z fe sti wa lu. Tu trze bawspo mnieć B. Gu tow skie go (aku sty -ka), któ ry w od po wied nim mo men ciewy łą czył cał ko wi cie prąd na sce nieczym ura to wał praw do po dob nie ży ciewie lu lu dziom. Strat nie by ło. Gra ty zesce ny (wzmac nia cze gi ta ro we, kla wi -sze) wy su szy li śmy w sau nie. Ty le, żeFe sti wal z 7 dni się skur czył do 5 a jaby łem sze fem sce ny (ko lej ny dzień od -padł na po ło że nie sztyw ne go da chu).Jak Wal ter dach za ła twił to chęt nie pola tach bym się do wie dział... Za ko mu -ny i na do da tek w sta nie wo jen nym byłto wy czyn nie la da.

Se we ryn Resz kawww.per fec trock band.pl

W tym roku festiwal odbył się wdniach 20-22 lipca. Wystąpili m.in. KSU, Nosowska, Lao Che, WithinTemptation, Tzn Xenna, Jelonek,Biohazard, Lipali, Paula i Karol,Lunatics, Dead On Time, Kult, Coma,Luxtorpeda, Voo Voo, Arka Noego,Laureaci Konkursu Rytmy Młodych

FESTIWAL w JAROCINIE

Ja ro cin ‘83. Au tor prze mo czo ny z iden -ty fi ka to rem w zę bach. Fot. R. Gajewski