EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju...

15
Anitta Maksymowicz EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU ZIELONOGÓRSKIEGO DO POLUDNIOWEJ AUSTRALII W LATACH 18381844 W pierwszej polowie XIX wieku powiat zielonogórski znajdowal się na terenie prowincji śląskiej, podlegal rejencji legnickiej i obejmowal obszar z Drzeniowem i Leśniowem Wielkim na zachodzie, od pólnocy i wschodu ograniczony Odrą, od strony poludniowej rzeką Ochlą, a glównymi miastami regionu byly Zielona Góra i Czerwieńsk. Mimo rozwoju gospodarczego i istotnej roli Zielonej Góry będącej waŜnym ośrodkiem wlókiennictwa, powiat ze średnią gęstością zaludnienia 50 mieszkańców na km 2 naleŜal do slabiej zaludnionych powiatów na Śląsku (średnio 76 osób na km 2 w 1849 roku) 1 . Większość mieszkańców powiatu stanowili mówiący po niemiecku protestanci. JuŜ w latach 20. XIX wieku pojawilo się ma terenie powiatu zjawisko emigracji, która dotyczyla glównie tkaczy z Zielonej Góry i Czerwieńska przenoszących się do Królestwa Polskiego 2 , jednak ruch emigracyjny dotknąl mieszkańców regionu równieŜ w znacznie szerszej skali. Pod koniec XVIII wieku rozpoczęla się trwająca ponad sto pięćdziesiąt lat wielka fala emigracji z Europy. Okolo 70 milionów 1 J. Wąsicki, Ziemia Lubuska 1793-1945, „Rocznik Lubuski”, t. 11, red. H. Szczególa, Zielona Góra 1981, s. 84. 2 Ibidem, s. 84-85.

Transcript of EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju...

Page 1: EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju nietolerancji religijnej i światopogl ądowej. 11 ... Frankfurt am Main 1975, s.

Anitta Maksymowicz

EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU ZIELONOGÓRSKIEGO DO POŁUDNIOWEJ

AUSTRALII W LATACH 1838 –1844

W pierwszej połowie XIX wieku powiat zielonogórski znajdował się na terenie prowincji śląskiej, podlegał rejencji legnickiej i obejmował obszar z Drzeniowem i Leśniowem Wielkim na zachodzie, od północy i wschodu ograniczony Odrą, od strony południowej rzeką Ochlą, a głównymi miastami regionu były Zielona Góra i Czerwieńsk. Mimo rozwoju gospodarczego i istotnej roli Zielonej Góry będącej waŜnym ośrodkiem włókiennictwa, powiat ze średnią gęstością zaludnienia 50 mieszkańców na km2 naleŜał do słabiej zaludnionych powiatów na Śląsku (średnio 76 osób na km2 w 1849 roku)1. Większość mieszkańców powiatu stanowili mówiący po niemiecku protestanci. JuŜ w latach 20. XIX wieku pojawiło się ma terenie powiatu zjawisko emigracji, która dotyczyła głównie tkaczy z Zielonej Góry i Czerwieńska przenoszących się do Królestwa Polskiego2, jednak ruch emigracyjny dotknął mieszkańców regionu równieŜ w znacznie szerszej skali.

Pod koniec XVIII wieku rozpoczęła się trwająca ponad sto pięćdziesiąt lat wielka fala emigracji z Europy. Około 70 milionów

1 J. Wąsicki, Ziemia Lubuska 1793-1945, „Rocznik Lubuski”, t. 11, red. H. Szczegóła, Zielona Góra 1981, s. 84. 2 Ibidem, s. 84-85.

Page 2: EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju nietolerancji religijnej i światopogl ądowej. 11 ... Frankfurt am Main 1975, s.

28

Europejczyków opuściło swoje ojczyzny i udało się głównie do Ameryki

Mapa powiatu zielonogórskiego w I połowie XIX wieku3

Północnej i Południowej, Australii, Nowej Zelandii i Afryki Południowej.4 Klęski Ŝywiołowe, wojny, głód, niespotykany dotąd wzrost liczby ludności5, a co za tym idzie głód ziemi, a takŜe coraz częściej pojawiające się trudności ze znalezieniem pracy były

3 J. B. R. Wiesner, Atlas von Schlesien, in Specialkarten der Landräthlichen Kreise und der Kreise Oesterreichischen Antheils, Breslau 1825-35. 4 R. Münz, Migration in Europa: Rückblick auf das 20. Jahrhundert, Ausblick auf das 21. Jahrhundert, Konsequenzen für die politische Integration, Hamburg 2005, s. 12. 5 Tylko w ciągu pierwszej połowy XIX wieku liczba ludności Europy zwiększyła się o 43% (ze 187 milionów do 266 milionów), a liczba samych Niemców w latach 1816-1830 wzrosła z 24 do 29 milionów. Por.: D. Langewiesche, Europa zwischen Restauration und Revolution 1815-1849, München 1989, s. 22 ; F. H. Tessmer, Bremische Handelsbeziehungen mit Australien von den Anfängen bis zum Beginn des 1. Weltkrieges, Bremen 1979, s. 25.

Page 3: EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju nietolerancji religijnej i światopogl ądowej. 11 ... Frankfurt am Main 1975, s.

29

istotnym powodem, dla którego masowo opuszczano strony rodzinne. Wynikający przede wszystkim z coraz cięŜszych warunków ekonomicznych ruch emigracyjny ogarnął równieŜ kraje niemieckie – początkowo głównie prowincje południowo-zachodnie, a od lat 40. takŜe Prusy, gdzie dodatkowym nierzadkim motywem skłaniającym do wyjazdu była chęć ucieczki przed wcieleniem do armii pruskiej. Jednak szczególną grupę wśród opuszczających Prusy na zawsze stanowili emigranci z prowincji śląskiej, brandenburskiej i poznańskiej, którzy zdecydowali się wyjechać z kraju ze względów religijnych6. To właśnie luteranie wywodzący się m.in. z powiatów zielonogórskiego, sulechowskiego i międzyrzeckiego stanowili pierwsze zorganizowane grupy pruskich emigrantów do Australii Południowej przyczyniając się do zarówno ekonomicznego, jak i kulturalnego rozwoju tego stanu7.

Warto przypomnieć sytuację religijną panującą ówcześnie w Prusach. W 1613 roku elektor Jan Zygmunt Brandenburski (1608-19) przeszedł do kościoła kalwińskiego, podczas gdy większość jego poddanych pozostała luteranami. Od tego momentu władcy i ich poddani byli róŜnych wyznań, co z czasem doprowadziło do silnych napięć. Jednak do początków XIX wieku Prusy były krajem tolerancji religijnej – akceptowano kaŜdego, kto chciał Ŝyć i pracować, niezaleŜnie od religii i narodowości. Dopiero król Fryderyk Wilhelm III (1797-1840) rozpoczął zmiany mające doprowadzić do stworzenia unii dwóch protestanckich wyznań – kalwińskiego i luterańskiego. Król podjął dwie istotne decyzje – w rocznicę Reformacji w 1817 roku wydał proklamację o parafii, a od 1830 nakazał wprowadzenie tzw. agendy – księgi opracowanej przez niego samego, w której przedstawiał zmienioną, wspólną dla wszystkich wyznań liturgię. W większości parafii zmiany te zostały przyjęte bez oporów. Jednak 6 Migracja religijna na omawianych terenach pojawiła się znacznie wcześniej (np. podczas wojny trzydziestoletniej), ale miała zupełnie odmienny charakter, inne przyczyny oraz zasięg. Por. m.in.: T. Jaworski, Wojna, pokój i religia a ruchy ludnościowe na polskim pograniczu zachodnim w XVII i na początku XVIII w., Zielona Góra 1998. 7 Rola emigracji do Południowej Australii ludności pochodzenia polskiego została przedstawiona w publikacji: Jan Wąsicki, Emigracja Polaków z Pogranicza do Australii, „Przegląd Lubuski” nr 3, Zielona Góra 1980, s. 41-47.

Page 4: EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju nietolerancji religijnej i światopogl ądowej. 11 ... Frankfurt am Main 1975, s.

30

pojawiły się niewielkie grupy luteranów, którzy, choć nie potępiali przyłączających się do kościoła zjednoczonego (Ewangelickiego Kościoła Krajowego), nie godzili się na ingerencję króla w liturgię i nie chcieli przystąpić do unii, uznając ją za sprzeniewierzenie się starej luterańskiej wierze. Swoją niechęć do unii tłumaczyli zarówno względami dogmatycznymi i liturgicznymi oraz prawnymi, jak i tradycją rodzinną8. Sprzeciwiających się woli króla luteranów nazwano separatystami, co wzbudzało ich głębokie oburzenie; nie godzili się na to określenie, gdyŜ – jak podkreślali – oni nie odeszli od kościoła, a pragnęli po prostu pozostać w kościele luterańskim takim, jaki istniał od wieków.

Lata 1830-1840 to czas najostrzejszej walki religijnej. Luteranie kilkakrotnie zwracali się do króla z petycjami, by pozwolił im pozostać przy ich tradycyjnej wierze, ale odpowiedzią na te listy było zaostrzanie sankcji wobec luteranów, którzy przeciwstawiali się woli króla. Przeciw rebeliantom wysyłano policję i wojsko, by te przerywały nielegalne naboŜeństwa, prześladowani zaczęli więc odprawiać swoje msze potajemnie. Nakładano cięŜkie kary finansowe na poszczególne osoby oraz na całe parafie, a tym spośród luteranów, którzy nie byli w stanie zapłacić kary zabierano ziemię, doprowadzając z czasem do ubóstwa. Władzom zaleŜało szczególnie na zlikwidowaniu działalności niesubordynowanych księŜy, dlatego większość z nich usuwano z parafii, a nawet aresztowano i więziono. Niektórym udawało się jednak uciec i nadal głosić staroluterańską wiarę potajemnie. W obliczu prześladowań luteranie coraz częściej rozwaŜali moŜliwość skorzystania ze swego obywatelskiego prawa – prawa do emigracji9, a podjęciu takiej decyzji sprzyjały docierające z Nowego Świata wieści o wolności wyznania. 8 W. J. Brylla, Z dziejów Kościoła staroluterańskiego na Środkowym Nadodrzu za szczególnym uwzględnieniem zboru zielonogórskiego [w:] 50 lat parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Zielonej Górze, red. W. J. Brylla, Zielona Góra 1998, s. 44. 9 JuŜ w 1614 roku Jan Zygmunt wydał edykt, w którym jest m.in. mowa o moŜliwości swobodnego opuszczenia kraju ze względu na przekonania religijne. Por.: W. Iwan, Because of Their Beliefs, red. i uzupełnienie D. Schubert, Adelaide 1995, s. 9.

Page 5: EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju nietolerancji religijnej i światopogl ądowej. 11 ... Frankfurt am Main 1975, s.

31

Na synodzie luteranów, który odbył się we Wrocławiu w 1835 roku problem emigracji był bardzo dokładnie omawiany, a opinie na jej temat podzieliły obradujących. Zwolennicy szybkiego opuszczenia kra-ju wskazywali na fakt, Ŝe Pismo Święte nie zakazuje ucieczki, a emigracja pozwoli uratować dusze luteranów. Zwracano teŜ uwagę, Ŝe dla pozbawionych mienia ubogich wiernych wyjazd stanie się z czasem coraz trudniejszy, a nasilające się prześladowania sprawią, Ŝe liczba luteranów zacznie maleć. Przeciwnicy uchodźstwa podkreślali z kolei, Ŝe emigracja jest łatwiejszym wyjściem niŜ trwanie w cierpieniu i właśnie prześladowania uczynią wiernych silniejszymi. Istotnym argumentem przeciw emigracji był takŜe fakt, iŜ propozycja opuszczenia ojczyzny wyszła od władz, a więc zwolenników kościoła zjednoczonego i przeciwników luteranów.

Początkowo wydawało się, Ŝe władze – jako te, które stworzyły sytuację napięcia religijnego, a zarazem miały wpływ na kształtowanie się ruchu ludnościowego – panują nad nim i są nawet w pewnej mierze jego organizatorem10. Tymczasem, gdy podania o zezwolenie na wyjazd zaczęły spływać w liczbie niepokojąco wysokiej, urzędnicy byli coraz bardziej zaskoczeni i by przeciwdziałać temu exodusowi, zaczęli mnoŜyć formalności. Pod pretekstem troski o los swych obywateli w nieznanych dalekich krajach, poszczególne magistraty próbo-wały zahamować ruch emigracyjny opóźniając wydawanie zezwoleń na wyjazd. Prawdopodobnie jednak chodziło głównie o to, by Prusy nie zyskały w świecie opinii kraju nietolerancji religijnej i światopoglądowej.11 Początkowo zezwolenie na opuszczenie ojczyzny wydawano tym, którzy udowodnili posiadanie wystarczających środków na podróŜ i zagospodarowanie w nowym kraju, potem zaś, by jeszcze bardziej

10 Por.: T. Jaworski, op. cit., s. 7. 11 Na wieść o polityce prowadzonej w Prusach, poza ich granicami zaczął two-rzyć się ruch wspierający luteranów. Warto przypomnieć m.in. kampanię na ich rzecz, która miała odbyć się w Londynie w 1837. Grupa angielskich filantropów chciała zorganizować protest z udziałem samego pastora Augusta Ludwiga Kavela. Kavel odmówił jednak udziału w nim tłumacząc, Ŝe o ile wiara pozwala luteranom opuścić kraj, gdzie zagroŜona jest wolność religijna, o tyle nie pozwala wzywać obcych sił przeciw własnemu rządowi. Choć londyński protest nie odbył się, to jednak zwrócił uwagę obcych krajów na sytuację w Prusach. Por.: W. Iwan, op. cit., s. 13.

Page 6: EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju nietolerancji religijnej i światopogl ądowej. 11 ... Frankfurt am Main 1975, s.

32

utrudnić wyjazd, przyznawano zezwolenie wyłącznie wówczas, gdy luteranom towarzyszył pastor, który gotowy był wyjechać z nimi. Wszystkie te zabiegi oczywiście nieco zniechęcały do emigracji, ale jej nie powstrzymywały i długotrwałe starania chętnych do wyjazdu uwieńczone zostały w końcu wydaniem generalnej zgody na emigrację w 1837 roku. Pierwszą i największą zorganizowaną grupę stanowili tak zwani ludzie Kavela (głównie z Klępska i okolic12), którzy wraz ze swym pastorem Augustem Ludwigiem Kavelem w 1838 roku wyruszyli do Australii. Jak się później okazało, uchodźcy ci odegrali znaczącą rolę dla rozwoju kościoła luterańskiego i społeczności niemieckiej w Australii.

Mimo Ŝe największą grupę stanowili wspomniani wyŜej emigranci z Brandenburgii, „religijna gorączka emigracyjna” nie ominęła równieŜ Śląska. W 1836 roku ponad 160 osób z tej prowincji zgłosiło chęć wyjazdu do Australii z powodów religijnych – wśród nich niewielka, licząca 19 osób grupa z powiatu zielonogórskiego (podczas, gdy z powiatów koŜuchowskiego i Ŝagańskiego wpłynęło ponad 50, a z legnickiego ponad 30 podań).13 W pierwszych latach po wydaniu ogólnego zezwolenia na opuszczenie kraju (1837), miały miejsce trzy etapy emigracji z powiatu zielonogórskiego – w roku 1839, 1841 i 1844. W. Iwan w swojej ksiąŜce „Because of Their Beliefs” wspomina o ra-porcie nadprezydenta prowincji śląskiej von Merkela z 1841 roku, który wymienia blisko czterdzieści osób z powiatu zielonogórskiego, mających wyemigrować do Australii w 1839 roku z powodów religijnych14. Jest to grupa wywodząca się z dwóch miejscowości – ze

12 C. Schelenz wspomina, Ŝe wśród nich znajdowało się około sto osób z innych okolic Sulechowa, Krosna, a takŜe Zielonej Góry. Por.: C. Schelenz, Kreis Züllichau-Schwiebus, Frankfurt am Main 1975, s. 102. 13 W. Iwan, op. cit., s. 94. 14 Por.: Ibidem, s. 100. Iwan nie wymienia jednak nigdzie nazwy statku, którym emigranci płynęli, ani Ŝadnych szczegółów dotyczących podróŜy. Jednocześnie David Schubert w uzupełnieniu podaje, Ŝe w 1839 roku do Port Adelaide przybiły z niemieckich portów tylko dwa statki – Catharina (w końcu stycznia) i Zebra (2 stycznia; przy czym D. Love i S. Kalisch [w:] Ships From Germanic Ports to Port Adelaide 1837-1886 jako datę przybicia Zebry podają 29 grudnia 1838 r.). Na listach pasaŜerów Ŝadnego z tych dwóch statków nie widnieją podane przez Iwana nazwiska, natomiast dwa z nich –

Page 7: EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju nietolerancji religijnej i światopogl ądowej. 11 ... Frankfurt am Main 1975, s.

33

Schloin (Słone) oraz z Lätnitz (Letnica)15. Z miejscowości Słone pochodzili: ogrodnik Johann Georg Jochmann, który wyjechał wraz z czwórką swoich dzieci, Karl Heinrich Schmidt (zbieracz szmat) z Ŝoną Anną Marią i córką Dorotheą, jego syn – Christian Friedrich Schmidt z Ŝoną i dwójką dzieci, Christian Friedrich Seydel - chłop małorolny, z Ŝoną i sześciorgiem dzieci w wieku od 6 do 17 lat oraz mający opinię zatwardziałego ekstremisty religijnego Samuel Klose – 37-letni woźnica z Ŝoną i trójką dzieci. Czasami, jak w przypadku woźnicy Gottfrieda Hirthe, nie cała rodzina emigrowała. Hirthe wyjechał z Ŝoną Marią Elisabeth i czwórką dzieci, jednak jego dwaj starsi słuŜący w Berlinie synowie Karl i Christian nie chcieli opuszczać kraju. Podobnie było z rodziną Franke z Let-nicy, która równieŜ się rozdzieliła: wyjechał woź-nica Samuel Franke wraz z Ŝoną Marią Elisabeth i pięciorgiem dzieci w wieku od 4 do 16 lat, natomiast ich osiemnastoletni syn Christian Franke pozostał w kraju, bo jak mówił: „obawiam się, Ŝe nie będzie mi się wiodło na kontynencie, na który wybiera się mój ojciec, i uczucie, którego nie potrafię wyrazić zatrzymuje mnie tutaj, w kraju, gdzie jak dotąd wszystko mi się dobrze układało. Mam nadzieję, Ŝe prawo uszanuje moje Ŝyczenia i nie będę zmuszony wbrew sobie opuszczać ojczyzny, w której próbuję ułoŜyć sobie Ŝycie”16.

Nieco więcej miejsca warto poświęcić emigrantom z powiatu zielonogórskiego z 1841 roku, którzy znaleźli się wśród tzw. ludzi Fritz-schego, udających się do Australii pod wodzą pastora Gottharda Daniela Fritzsche. Pastor urodził się w 1797 roku, a od 1830 roku

Samuela Klosego i Christiana Friedricha Seidela – moŜna znaleźć na liście statku George Washington z roku 1844. Mimo Ŝe w pierwszych latach olbrzymia większość emigrantów z Prus płynęła do Południowej Australii (dopiero od roku 1849 statki z grupami niemieckich uchodźców zaczęły docierać do pozostałych kolonii, a wyjątkiem była Minerva z 1838, która dopłynęła do Sydney), nie moŜna wykluczyć, Ŝe wymienione osoby mogły dopłynąć do innego australijskiego stanu, lub, choć to jeszcze mniej prawdopodobne, wypłynęły z brytyjskiego portu; niemniej jednak autorce nie udało się dotąd dotrzeć do jakiejkolwiek listy z 1839 roku zawierającej podane przez Iwana nazwiska (poza dwoma wspomnianymi z 1844 roku). 15 Wszystkie nazwiska pochodzą od W. Iwana, op. cit. 16 Ibidem, s. 101.

Page 8: EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju nietolerancji religijnej i światopogl ądowej. 11 ... Frankfurt am Main 1975, s.

34

rozpoczął pracę duszpasterską w kościele zjednoczonym, początkowo w Pinne (Pniewy), a potem w Turowie. Z czasem zaczął oddalać się od zreformo-wanego kościoła w stronę tradycyjnego luteranizmu, w wyniku czego otrzymał zakaz pełnienia funkcji. Fritzsche został więc działającym nielegalnie wędrownym luterańskim kaznodzieją (był zresztą jedynym znanym pastorem luterańskim, któremu udało się uniknąć więzienia, mimo Ŝe pozostał w kraju). Fritzsche przez długi czas wzbraniał się przed emigracją i zniechęcał do niej swych współwyznawców, gdyŜ nie uznawał opuszczenia kraju za dobre wyjście. Jednak zgodnie z przepisami emigrantom powinien towarzyszyć ksiądz ich wyznania, dlatego 27 lutego 1840 roku Fritzsche wyruszył do Hamburga, gdzie zamierzał przygotować wyjazd na jesień tego roku dla luteranów z Zielonej Góry oraz z kilku miejscowości Brandenburgii (m.in. z Sulechowa i Międzyrzecza). Z powodu wielu przeszkód emigrację przełoŜono na wiosnę 1841 roku. Problem stanowiła nie tylko niewystarczająca suma pieniędzy na podróŜ wiernych, ale takŜe brak definitywnej decyzji co do miejsca emigracji – zarówno sam Fritzsche, jak i jego pomocnicy oraz agen-ci emigracyjny wahali się między Ameryką a Australią jako krajem docelowym. Po wielu perturbacjach udało się jednak zorganizować podróŜ dzięki korzystnej propozycji, jaką przedstawiło przedsiębiorstwo Ŝeglugowe Slomann Company z Hamburga, które zaoferowało transport do Południowej Australii wszystkim emigrantom Fritzschego.

Wiadomość o tym szybko dotarła do Prus, gdzie zamierzający wyjechać wierni ustalili datę wypłynięcia do Hamburga. Wśród niemal 300 emigrantów znajdowało się blisko 80 osób17 z powiatu zielonogórskiego – z miejscowości Janny (Jany), Prittag (Przytok), Sawade (Zawada) i Deutsch Kessel (Nowy Kisielin). Najwięcej osób opuściło Zawadę – rolnik Johann Georg Hohenberg z Ŝoną i czwórką dzieci, pięcioosobowa rodzina najemnego murarza Daniela Hoeppnera, Gottfried Lehmann z Ŝoną Anną Elisabeth i ich ośmioro dzieci, chłop bezrolny Gottfried Kliche wraz z Ŝoną i trzema córkami, czteroosobowa rodzina innego chałupnika Gottfrieda Krause oraz 17 W. Iwan podaje, Ŝe w latach 1839 i 1841 z powiatu zielonogórskiego wyemigrowało do Australii równo 100 osób, jednocześnie wymienia z nazwiska aŜ 117 emigrantów.

Page 9: EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju nietolerancji religijnej i światopogl ądowej. 11 ... Frankfurt am Main 1975, s.

35

wdowa Anna Rosina Kowald wraz z czterema innymi członkami rodziny (jej mąŜ, który załatwiał wszelkie formalności dla całej rodziny, zmarł krótko przed wyjazdem, ale 20-letni syn Johann Christoph, choć nie otrzymał zezwolenia na emigrację ze względu na obowiązek słuŜby wojskowej, wsiadł na statek18). Z Przytoku wyjechała inna rodzina Hoeppnerów – ogrodnik Johann Georg z Ŝoną, dwójką dzieci i pomocą domową – Marie Elisabeth Helbig (której równieŜ udało się wejść na statek mimo, Ŝe nie otrzymała zezwolenia), takŜe inny ogrodnik – Christian Seidel, jego Ŝona Eva Rosina, ich troje dzieci i przybrana córka Anna Dorothea Wolf, ponadto woźnica Johann Christoph Nikolai, jego Ŝona Elisabeth i tro-je dzieci oraz rodzina bezrolnego chłopa Gottfrieda Nitschke z Ŝoną, pięciorgiem ich dzieci oraz dwoma pasierbami. Z miejscowości Jany wyjechała inna rodzina Nitschke – szewc i chałupnik Georg Friedrich z Ŝoną Anną Elisabeth, sześciorgiem dzieci i siostrą oraz woźnica Georg Friedrich Bär19 z Ŝoną Anną Elisabeth i czworgiem dzieci. Z Nowego Kisielina wyemigrował młynarz Gottfried Emanuel Klar z Ŝoną i dwuletnią córką oraz jego 61-letni teść Gottlob Preuss.

Głównym, podawanym władzom powodem emigracji „ludzi Fritz-schego” (podobnie jak wcześniej emigrantów z powiatu sulechowskiego, którzy wyjechali z pastorem Kavelem) były przekonania religijne i chęć uniknięcia represji z nimi związanych. Wprawdzie król Fryderyk Wilhelm III zmarł w 1840 roku, a prześladowania (choć nie od razu) zaczęły słabnąć, ale luteranie, którzy juŜ wcześniej sprzedali cały swój dobytek, by zdobyć fundusze na daleką podróŜ, zdecydowani byli wyjechać. Dla niektórych powody religijne były jednak tylko pretekstem, by w miarę tanio opuścić kraj i uwolnić się od nękających ich tu problemów. Jednym z tych ludzi był na przykład Gottfried Klar z Nowego Kisielina, który Ŝył – według władz – w niesakramentalnym związku, gdyŜ ślubu udzielił mu ksiądz luterański (którego działalność była przecieŜ zakazana). Złą opinię zyskał Klar jednak głównie dlatego, Ŝe choć był bardzo zadłuŜony, nie uregulował przed wyjazdem swych wielkich zobowiązań wobec wierzycieli. Z kolei kamieniarz

18 The Australian Lutheran Almanac For the Year 1938, Adelaide 1937, s. 51. 19 Czasami występuje jako Bauer. Por.: http://www.slsa.sa.gov.au/fh/passengerlists/1841Skjold.htm (stan: 5 lipca 2006).

Page 10: EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju nietolerancji religijnej i światopogl ądowej. 11 ... Frankfurt am Main 1975, s.

36

Daniel Hoeppner i rolnik Johann Hohenberg znani byli ze swej niepohamowanej skłonności do alkoholu, a niemoralny styl Ŝycia zaprzeczał ich rzekomej reli-gijności20. W podobnych wypadkach emigracja nie stanowiła wielkiej straty dla państwa, a nawet uznawano ją za swego rodzaju „oczyszczenie” parafii.

Składająca się z 274 emigrantów grupa Fritzschego, podobnie jak w 1838 roku ludzie Kavela, wynajęła trzy barki, którymi 6 maja wypłynęła z Tschicherzig (Cigacice) w stronę Hamburga21. Trwająca nieco ponad dwa tygodnie podróŜ Odrą, Sprewą, Havelą i Łabą oraz łączącymi je kanałami stanowiła dla większości wielką przyjemność. Po drodze barki zatrzymywały się w kilku miejscowościach, wzbudzając wielkie zainteresowanie ich mieszkańców. Nie zawsze jednak emigranci przyjmowani byli Ŝyczliwie, na przykład w Krośnie, Berlinie czy Poczdamie witano ich obelgami. Przypuszczalnie mieszkańcy tych miast byli w stosunku do luteranów agresywni pod wpływem kilkuletniej pro-wadzonej przez władze przeciw nim kampanii, która w powszechnej świadomości uczyniła z luteranów rebeliantów i przestępców. Niekiedy podczas postojów w miastach policja zakazywała im śpiewania pieśni religijnych i odprawiania mszy, gdyŜ (podobnie jak trzy lata wcześniej grupa Kavela, która płynęła tą samą trasą), właśnie śpiewem zwracali na siebie zbyt duŜą uwagę, tymczasem władzom nie zaleŜało na rozpowszechnianiu informacji, Ŝe są w Prusach ludzie, którzy muszą emigrować z powodów religijnych.

22 maja wszystkie trzy barki dotarły do Hamburga, gdzie swych „podopiecznych” przywitał oczekujący ich pastor Fritzsche. Emigranci musieli spędzić w Hamburgu jeszcze kilka tygodni w oczekiwaniu na remontowany, wyczarterowany dla nich statek Skjold. W połowie czerwca rozpoczęto załadunek bagaŜu, od 30 czerwca na pokład wchodzili pasaŜerowie, a 3 lipca popołudniu Skjold wypłynął w stronę Cux-haven, by potem przez Morze Północne, Kanał La Manche i wokół Afryki dotrzeć do Południowej Australii. Na potrzeby podróŜy emigrujący luteranie utworzyli jedną tymczasową parafię i wybrali radę starszych – po dwóch męŜczyzn odpowiedzialnych za 20 W. Iwan, op. cit., s. 103. 21 Ibidem, s. 36.

Page 11: EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju nietolerancji religijnej i światopogl ądowej. 11 ... Frankfurt am Main 1975, s.

37

parafian z prowincji, które reprezentowali. PodróŜnych ze Śląska mieli pod opieką Grosser22 oraz emigrant z Nowego Kisielina – wspomniany juŜ wyŜej Gottfried Emanuel Klar.

Inaczej niŜ trzy lata wcześniej emigrantom Kavela, ludziom Fritz-schego nie sprzyjało szczęście23. Od samego początku często towarzyszyła im bardzo zła pogoda, ponadto na statku panowała infekcja (najprawdopodobniej dyzenteria), dla wielu śmiertelna. Według róŜnych źródeł zmarło od 52 do 55 osób, w większości dzieci, co stanowiło około 20 % wszystkich pasaŜerów. Wśród zmarłych były równieŜ dzieci emigrantów z powiatu zielonogórskiego. Jeszcze na lądzie w Hamburgu pochowano dwumiesięcznego syna Gottfrieda Klara, a w porcie Cuxhaven – dwuletnią córkę Gottfrieda Kliche z Zawady. Dziewięcioro kolejnych zmarłych dzieci (z rodzin Kliche, Lehmann, Hoeppner i Klar, a takŜe z obu rodzin Nitschke) pochowano juŜ w trakcie podróŜy na morzu. Skjold dotarł do Port Misery (obecna Adelaide) 27 lub 28 października 184124.

W artykule niniejszym pominięty został opis podróŜy oraz pierwsze lata zagospodarowania na nowym kontynencie zielonogórskich osadników z grupy pastora Fritzschego, gdyŜ tematy te zasługują na szersze opracowanie, które przekraczałoby ramy tego artykułu. Warto jednak wspomnieć, iŜ emigranci ze Skjolda, którzy po przybyciu do Południowej Australii początkowo dołączyli do swych poprzedników z 1838 roku i osiedlili się na krótko w załoŜonych przez

22 Najpewniej chodzi o Karla Alberta Hermanna Grossera. Wprawdzie Iwan nie wymienia go wśród emigrantów z Zielonej Góry z 1841 roku, ale wspomina o nim w innym miejscu jako o pasaŜerze Skjolda. Na liście Skjolda natomiast występuje Grosser K A H, niebędący najprawdopodobniej członkiem najbliŜszej rodziny innego równieŜ wymienionego tam (szeroko opisywanego przez Iwana) Grossera (Alberta), gdyŜ ten ostatni pochodził z powiatu lubińskiego. O pasaŜerze Skjolda Karlu Albercie Hermannie Grosserze z Zielonej Góry pisze natomiast Noris Joannou. Por.: Ibidem, s. 41, 110, 117; N. Joannou, Germanic Furniture and Craft Traditions in Australia, 1995, s. 65. 23 Por.: D. Schubert, Kavel’s People, Adelaide 1997, s. 37-49. 24 RóŜne źródła podają te dwie daty. Por.: Ibidem, s. 2 ; W. Iwan, op. cit., s. 41.

Page 12: EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju nietolerancji religijnej i światopogl ądowej. 11 ... Frankfurt am Main 1975, s.

38

„ludzi Kavela” osadach Klemzig i Hahndorf, juŜ w 1842 roku załoŜyli własne miejsco-wości – Lobethal i Bethanien25.

W 1844 roku jeszcze jedna większa grupa emigrantów opuściła powiat zielonogórski, by udać się do Australii Południowej. Stanowili oni część tzw. Stowarzyszenia Emigracyjnego Christianstadt (Krzystko-wice), w którego skład wchodziły faktycznie tylko trzy rodziny z Krzyst-kowic, a większość pochodziła z innych miejscowości w prowincji brandenburskiej, poznańskiej oraz śląskiej (w tym 32 osoby z powiatu zielonogórskiego26). Ich nazwiska wymienia agent emigracyjny z Bremen – Eduard Delius, który organizował podróŜ dla tej grupy. Ponownie głównym powodem emigracji były motywy wyznaniowe27. Wprawdzie, jak juŜ wspomniano wcześniej, po 1840 roku prześladowania znacznie osłabły, ale gwarancja tolerancji pojawiła się dopiero 1847 roku28, dlatego teŜ argument wyznaniowy nadal był wykorzystywany. Emigranci z powiatu zielonogórskiego otrzymali zgodę na wyjazd około 23 kwietnia, a juŜ 30 kwietnia wszyscy (blisko dwieście osób) zebrali się w Crossen (Krosno Odrzańskie), skąd wyruszyli do Bremy, gdzie przypłynęli 17 maja. Jeszcze w maju na statku George Washington wy-płynęli do Australii Południowej i dotarli tam 12 września 1844. Wśród grupy z powiatu zielonogórskiego znaleźli się tym razem równieŜ miesz-kańcy samej Zielonej Góry – Karl Gottlieb Kahle (Kahl?) z Ŝoną i synami Karlem i Johannem, 25-letni Karl August Fiedler oraz terminujący u mistrza kowalskiego Ernst Wilhelm Mackenzie. Podobnie jak w poprzednich latach równieŜ w 1844 roku kilka rodzin opuściło Słone. Pojawiają się wśród nich

25 A. Brauer, The One Hundredth Anniversary of the Arrival of the Lutheran Pilgrim Fathers, Adelaide 1938, s. 31-32. 26 Podobnie jak w przypadku wcześniejszych grup emigracyjnych i tym razem występuje u Iwana pewna nieścisłość – podaje liczbę 32 emigrantów, a w innym miejscu wymienia nazwiska 37 osób. 27 Choć E. Delius, licząc na łatwiejsze uzyskanie zgody na wyjazd, przekonuje w liście do władz w Legnicy, Ŝe emigracja nie ma charakteru religijnego, sami emigrujący określali siebie staroluteranami i deklarowali, Ŝe wyjeŜdŜają ze względu na ograniczenia wolności wyznania oraz chęć szerzenia luterańskiej wiary w Australii. Por.: W. Iwan, op.cit., s. 52, 90. 28 Some Common Misconceptions About South Australia’s Germans, [w:] Insights into South Australian History, t. 2. red. I. A. Harmstorf, Adelaide 1994, s.26.

Page 13: EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju nietolerancji religijnej i światopogl ądowej. 11 ... Frankfurt am Main 1975, s.

39

ponownie nazwiska Samuela Klose i Christiana Friedricha Seidela – tych samych, których W. Iwan wymienia wśród emigrantów z 1839 roku29. Najprawdopodobniej rodzinom Klose i Seidel, choć próbowały wcześniej, udało się wyemigrować jednak dopiero po pięciu latach. Podobnie było z rodziną Johanna Josepha Altmanna, który juŜ w 1839 roku mówił, Ŝe chce poszukać wolności wyznania poza granicami kraju, a którego do pozostania na dzierŜawionej od parafii ziemi przekonał ksiądz Kuschel z Zielonej Góry30. Altmann wyjechał z miejscowości Słone wraz z Ŝoną Anną Marią i siedmiorgiem dzieci. Słone opuściła teŜ rodzina nauczyciela Johanna Gottlieba Käthnera, który juŜ kilka lat wcześniej, w 1840 roku, zaangaŜowany był w organizację wyjazdu grupy Fritzschego. Został wówczas wysłany do Hamburga, gdzie jako jeden z reprezentantów parafii wraz z pastorem zbierał fundusze na podróŜ luteranów. Kiedy się okazało, iŜ nie otrzymają pomocy, na którą liczyli ze strony dyrektora South Australian Company – G. F. Angasa, Käthner zniechęcił się do idei emigracji i odwodził od niej równieŜ pozostałych. Jak widać jednak – nie na długo, gdyŜ w 1844 z Ŝoną, synem i czterema córkami udał się do Australii. Käthner musiał cieszyć się zaufaniem i szacunkiem wśród luteranów, o czym świadczy nie tylko fakt, iŜ wybrali go na swego przedstawiciela w Hamburgu, lecz równieŜ dość niecodzienna funkcja, jaką powierzyli mu na czas podróŜy. Była juŜ wcześniej mowa o tym, iŜ władze wymagały, aby emigrującym luteranom towarzyszył pastor. Emigranci tworzący „grupę z Krzystkowic” przez długi czas mieli trudności z otrzymaniem zezwolenia na wyjazd, gdyŜ nie znaleźli księdza chętnego do wyjazdu z nimi. Zwracali się nawet do misji w Dreźnie, ale kiedy próby te nie powiodły się, poprosili właśnie nauczyciela Käthnera, by ten zastępował pastora podczas podróŜy i on rzeczywiście sprawował obowiązki duchownego na statku.

George Washington po ponad studniowej spokojnej podróŜy 12 września przycumował w Port Misery (Adelaide). Jako Ŝe większość

29 Wprawdzie pojawia się nieco inna pisownia nazwiska Seidel (wcześniej Seydel), ale zarówno imiona obu męŜczyzn, ich wiek oraz ilość i wiek dzieci pozwalają stwierdzić, Ŝe chodzi o te same osoby. Por.: W. Iwan, op. cit., s. 101, 104; przypis 11. 30 Ibidem, s. 104.

Page 14: EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju nietolerancji religijnej i światopogl ądowej. 11 ... Frankfurt am Main 1975, s.

40

jego pasaŜerów pochodziła z tych samych regionów, co wcześniejsi emigranci Kavela i Fritzschego, dołączyli oni do swych poprzedników i osiedlili się równieŜ w „niemieckich” miejscowościach Południowej Australii31.

Większość Niemców, którzy wyemigrowali do Południowej Australii przed rokiem 1850 przybywała w duŜych, zorganizowanych grupach, często całymi parafiami. W 1847 roku jedną z ostatnich takich grup stanowili luteranie (głównie z prowincji poznańskiej) skupieni wokół pastora Philipa Jacoba Ostera, wśród których znalazło się teŜ siedem osób z Zielonej Góry (rodziny Schulz i Rosenberg). Po tym roku ruch emigracyjny spowodowany prześladowaniami religijnymi zaczął powoli zamierać.

W ciągu dziewięciu lat 1838 – 1847 wyjechało do Południowej Australii około 1400 luteranów32, z tego ponad 150 osób z powiatu zielonogórskiego, co czyni tę grupę największą wśród emigracji ze Śląska (razem 488 osób).

W latach późniejszych ruch emigracyjny z terenu Środkowego Nad-odrza (w tym równieŜ z powiatu zielonogórskiego) zaczął się znacznie nasilać. Nie była to juŜ jednak emigracja religijna, ale w przewaŜającej większości spowodowana była względami ekonomicznymi. Wśród emigrantów z omawianego terenu zaczęli pojawiać się juŜ nie tylko rol-nicy (którzy później przyczynili się m.in. do rozwoju południowoaustralijskiego winiarstwa), ale teŜ przedstawiciele wolnych zawodów i rzemieślnicy, wśród których szczególną renomę zdobyli sobie stolarze, cieśle i meblarze33.

Szacuje się, Ŝe do wybuchu I wojny światowej (gdy emigracja osłabła) niemieccy osadnicy stanowili od 7 do 10% ludności stanu Południowa Australia. Większość z nich pochodziła z protestanckich

31 W latach 60. XIX wieku kilka grup Niemców z Południowej Australii w po-szukiwaniu złota lub tańszej ziemi przeniosło się do Nowej Południowej Walii oraz Victorii. 32 Najwięcej z Brandenburgii (około 640 osób), wśród których najliczniejszą grupę stanowili emigranci z powiatu sulechowskiego (ponad 500 osób). 33 Por.: N. Joannou, op.cit.

Page 15: EMIGRACJA RELIGIJNA Z POWIATU … · W 1613 roku elektor Jan Zygmunt ... w świecie opinii kraju nietolerancji religijnej i światopogl ądowej. 11 ... Frankfurt am Main 1975, s.

41

części Niemiec – z prowincji środkowych i wschodnich34. MoŜliwe, Ŝe wpływ na to miało wyraźnie antykatolickie stanowisko G. F. Angasa, który chętniej wspierał protestanckich osadników w Australii, oraz zjawisko „migracji łańcuchowej” (Chain migration, Kettenwanderung), polegającej na tym, Ŝe członkowie rodziny juŜ osiedlonej w nowym kraju, pomagali sprowadzić tam rodzinę, przyjaciół lub – jak w przypadku omawianych grup luteranów – współwyznawców.

Luterańscy emigranci, którzy musieli opuścić swój kraj ze względu na prześladowania religijne byli zadowoleni z istniejącej w Południowej Australii doktryny oddzielności państwa od kościoła. Sami zyskali w nowej ojczyźnie opinię wzorowych osadników – lojalnych, pracowitych i wiernych Kościołowi.

34 Większość Niemców z zachodnich i południowych prowincji udawała się raczej do Ameryki, choć nieznaczna liczba przybyła równieŜ do Australii.